Rada Ministrów i Prezydium Centralnej Rady Związków Zawodowych na wspólnym posiedzeniu podjęły ucbwalę w sprawie podwyżki najniższych plac, wprowadzenia dodatków do płac dla niektórych grup pracowników, podwyżki zasiłków rodzinnych oraz niektórych emerytur i rent.
Uchwała realizuje decyzję VII Plenum KC PZPR i zapowiedź 1 sekretarza KC PZPR towarzysza EDWARDA GIERKA, dotyczącą polepszenia sytuacji materialnej pracowników i rencistów o niskich dochodach, którzy najbardziej odczuli skutki zmiany cen ze względu na duży udział wydatków na żywność w ich budżetach domowych. Rząd przeznaczył na ten cel — 7,4 rald złotych.	v
W uchwale ustalono tak! podział tej kwoty, aby skorzystały z niej redziny i osoby o niskich zarobkach i dochodach, zwłaszcza rodziny wielodzietne.
Propozycje w tym zakresie opracowane wstępnie przez rząd i Centralną Radę Związków Zawodowych, poddane zostały dyskusji w 106 zakładach pracy różnych gałęzi gospodarki narodowej. W wyniku tej dyskusji zwiększono kwoty na poprawę położenia materialnego rodzin wielodzietnych, osiągających niższe dochody. Wspólna uchwała Rady Ministrów i CRZZ zawiera następujące postanowienia:
PODWYŻSZENIE NAJNIŻSZYCH PŁAC
Najniższe wynagrodzenie, wynoszące obecnie 850 zł, zostaje podwyższone do .1000 zł miesięcznie. Do kwoty 1000 zł wyrównane zostaną również wynagrodzenia wyższe niż 850 zł, przy czym pracownicy, których zarobek, wynosi od 910 do 1000 zł otrzymają podwyżkę w wysokości 90 zł.
STAŁE DODATKI DO ZAROBKÓW OD 1001 DO 2000 ZŁ
Pracownikom zarabiającym od 1001 do 1500 zł przyznane zostają miesięczne dodatki w kwocie 80 zł, a zarabiającym od 1501 do 1950 zł w kwocie 50 zł.
Przy zarobkach ponad 1950 zł przyznaje się dodatek wyrów nujący zarobek do 2000 zł (nie mniejszy jednak niż 30 zł).
Podatki te przyznawane będą corocznie na podstawie przeciętnych zarobków z roku poprzedniego i wypłacane przez cały rok następny w nie zmienionej wysokości, niezależnie od poziomu' zarobków osiąganych w poszczególnych miesiącach danego roku.
(Dokończenie na str. 3)
Życzenia noworoczne
w Belwederze
9 WARSZAWA (PAP)
Tradycyjnym, dorocznym zwyczajem 1 bm. w godzi nach południowych w Sali Pompejańskiej w Belwederze wyłożona była księga życzeń noworocznych.
Życzenia pomyślnego nowego roku dla Rady Państwa i jej przewodniczącego Józefa Cyrankiewicza wpisywały do księgi de!ega cje stronnictw politycznych, Frontu Jedności Naro du, organizacji społecznych i młodzieżowych, rad naro dowych, Wojska Polskiego, ZBoWiD, powstańców śląskich, przedstawiciele świata nauki i kultury, związków i stowarzyszeń twórczych oraz zawodowych — m. in. Związku Nauczyciel stwa Polskiego, duchowiań-stwa różnych wyznań, spół dzielczości, liczne delegacje zakładów pracy, młodzież z Warszawy i kraju oraz oso by prywatne.
Przy wpisywaniu życzeń obecny był sekretarz Rady Państwa Ludomir Stasiak.
Węż Wojska Polskiego J z narodem i partią
WARSZAWA (PAP)
31 grudnia 70 r. I sekretarz KC PZPR | Edward Gierek ora-z członkowie Biura 1 Politycznego i sekretarze KC — Edward | Babiuch i Mieczysław Moczar przyjęli | delegację Wojska Polskiego z ministrem | obrony narodowej gen. broni Wojciechem I Jaruzelskim i wiceministrem obrony na- | | rodowej szefem GZP gen. dywizji Józefem 1 Urbanowiczem. W skład delegacji weszli j przedstawiciele wszystkich rodzajów sił 1 zbrojnych.
Minister obrony narodowej zameldował 1 i I sekretarzowi KC PZPR o dorobku sił A i zbrojnych w dziedzinie umacpiania zdolnow | ści obronnej Polski Ludowej, o ich głębo- | | kiej ideowej i patriotycznej więzi z partią fi (Dokończenie na str. 2}
ZIMOWE KUKIEŁKI
tańce i zabawa. Krakowiak ■ułan, góral i Kacper. Herod drżący ze strachu i śmierć z diabłem...
JZa kolędę dziękujemy, zdrowia, szcześcip,
winszujemy na ten Nowy Rok...*'
P. Jaroszewicz przyjął
ambasadora ZSB8
ytJedzie ktoś na białym
koniu
białe lejc* trzyma.
Kto to jedzie?
Święty Marcin, a tuż za nim zima...
Skoro zima, to Gwiazdka a jak gwiazdka, to kolę da i szopka. Przed szopką
WARSZAWA (PAP)
Prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz przyjął w dniu 31 grudnia 1970 r. amba sadora ZSRR Awierkija Ari-stowa. W czasie rozmowy, która upłynęła w serdecznej atmosferze, omówiono szereg spraw związanych z rozwojem wszechstronnej współpra cy między obu krajami.
Śnieżyce we Francji
PARYŻ (PAP)
Sytuacja na drogach w dolinie Rodanu i w większej części południowo-wschodniej Francji jest oardzo poważna. Olbrzymie zaspy Smeżne blokują ruch pojazdów drogach. Mobilizuje się ludzi * sprzęt do odśnieżania*
Mi SŁUPSKIM Teatrze Lalki odżyły za Upomniane ludowe śpiewki. Ongiś zbierał je Oskar Kolberg, a na kukiełkowej scenie opracowała Zofia Miklińska. Na spotkanie z barwnymi kukiełkami przy chodzą dzieci i dorośli. Zabawa znakomita, bo...
Po przeżyciach i doświadczeniach ostatnich tygodni, w przekonaniu o niezbędności zmian, jakie zachodzą w życiu publicznym naszego kraju, budzi się w sercach naszych rosnąca nadzieja.
Historia naszego narodu zna wiele lekcji, które poszły na marne — 7 lekcji ostatniej powinniśmy wyciągnąć konieczne wnioski, a wnioskom tym nadać kształt praktyczny. Myśl polityczna, która przewodzi krajowi, musi być zawsze konfrontowana z rzeczywistością, a każde poczynanie — z interesami ludzi pracy. Jest to konieczny warunek wzajemnego zaufania, jakie powinno istnieć pomiędzy władzą ludowa a społeczeństwem. Wage szczególną przywiązujemy do tego. aby polityka państwa była jasna i zrozumiała dla wszystkich, aby praktyka nie przeczyła słowom aby decyzje i czyny rodziły się w szczerej, bezpośredniej rozmowie z klasą robotniczą, z całym narodem.
(Dokończenie na str. 3)
Komunikaf Rady Ministrów
PODWYŻKA
nainiis^fch płac
WARSZAWA (PAP)
N O
to §£
0) 0) ™ -Ł— _>£
— JD O H/>
o 2 ar
~o
N <
& Przemówienie noworoczne I sekretarza KC PZPR towarzysza Edwarda Gierka
Pomnażajmy
nass wspólny dorobek
DRODZY RODACY:
Zwracam się do Was w imieniu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w imieniu stronnictw sojugznicsych — Zjednccjonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego oraz najwyższych władz państwowych.
Wszyscy oczekujemy nadejścia Nowego 1971 Roku. Zanim jednak złożymy życzenia swoim najbliższym, pomyślmy o. sprawach, od których zależy los każdego z nas, każdej polskiej rodziny — o sprawach naszej Ojczyzny.
To w. Edward Gierek gościem warszawskie)] hutników
WARSZAWA (PAP)
W ostatni dzień starego roku, 31 grudnia załogę huty „Warszawa" odwiedził I sekretarz KC PZPR EDWARD GIEREK w towarzystwie zastępcy członka Biura Politycznego KC, I sekretarza KW PZPR — Józefa Kępy, ministra przemysłu ciężkiego Włodzimierza Lejczaka i wiceministra tego resortu Ryszarda Trzcionki.	**
I sekretarza KC serdecznie powitali u bram zakładu przedstawiciele jego kierownictwa oraz załogi. Dziewczęta z ZMS wręczyły Edwardowi Gierkowi wiązanki wonych goździków.
iW stalowni, od której rozpoczęto zwiedzanie huty, do I sekretarza KC podchodzi grupka stalowYiików. Serdeczne uściski dłoni, uśmiechy. Edward Gierek w bezpośredniej rozmowie pyta o warunki pracy, o aktualny przebieg produkcji. Mistrz suwnic a równocześnie przewodniczący Wydziałowej Rady Robotni czej — Władysław Gorzelak informuje, że załoga stalowni, rozumiejąc jak naszej gospodarce potrzebna jest wysoko jakościowa stal, samorzutnie postanowiła wyprodukować jej dodatkowo w I kwartale 1971 r. 1.200 ton. Nie będzie to zadanie łatwe — mówi — ale rozumiemy, że musimy dołożyć starań, aby przyczynić się do jak najszybszego przezwyciężenia obecnych trudności gospodarczych.
— Oby wasze słowa były złotem — odpowiada z uśmiechem EDWARD GIEREK i dodaje: Będziemy się o to troszczyć wspólnie, musimy wszyscy, zgodnym wysiłkiem pracować lepiej i mądrzej z myślą o szybszej poprawie bytu naszego społeczeństwa.
Podobne, pełne bezpośredniości i serdeczności rozmowy I sekretarz KC nawiązuje z hutnikami w innych wydziałach. Kiedy w prasowni kierownik tego działu Stefan Gadowski i jego wychowanek
pierwszy kowal Edward Pro-kopiuk meldują, że praca prze biega sprawnie i zadania wykonywane są na bieżąco, a równocześnie dziękują go-czerr ściowi za złożoną wizytę, Edward Gierek mówi:
— Traktujcie moją obecność jako początek naszych kontak tów. Będę się starał was częściej odwiedzać i poznawać bliżej wasze problemy.
Również w kuźni, walcowni i innych wydziałach krótkie spotkania z przedstawicielami ich załóg kończyły się mocnymi uściskami dłoni i gorącymi życzeniami pod adresem kierownictwa partii.
W pogodnym nastroju
witaliśmy Nowy Rok
Jak Ziemia Koszalińska dłu ga i szeroka, wszędzie noc syl westrową spędzano na zabawach. Oto informacje z kilka powiatów:
W Szczecinku najweselej ba wiono się w salach Liceum Medycznego. Dobre zabawy odbyły się także u leśników, w restauracji, w PDK.	^
W Białogardzie udane zabaw wy zorganizowały komitety ro dzicielskie W Liceum Ogólnokształcącym, Zespole Szkół Za wodowych oraz szkołach podstawowych nr 1 i nr 5. Do bia łego rana bawiono się także na balu zorganizowanym przez Cech Rzemiosł Różnych.
W Miastku również zabawy były bardzo udane. Zwłaszcza goście „Marysieńki" chwalili sobie urozmaicony program sylwestrowego spotkania, były ciekawe konkursy.
Kołobrzeg ściągnął wielu przyjezdnych, bo bal nowo-
Optymizm u progu roku 1971
Przemówienie L. Breżniewa
* MOSKWA (PAP)
Sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew wy-
Decyzja Sądu
Najwyższego
RFSRR
MOSKWA (PAP)
Sąd Najwyższy RFSRR uznał za możliwe zamienić na kary więzienia dwa wyroki śmierci, jakie zostały wydane y/ wyniku procesu przeciwko 11 osobom o-skarżonym o próbę porwania samolotu. Proces ten toczył się w Leningradzie.
Sąd Najwyższy zamienił karę śmierci, na jaką zostali skazani dwaj główni oskarżeni, Dymszyc i Kuzniecow, na kary 15 lat wię zienia.
Kar; dla winnych katastrofy w kopalni „Kaławsk
fi i
© WROCŁAW (PAP)
Przed wrocławskim Sądem Wojewódzkim zapadł 30 XII wyrok w sprawie winnych katastrofy w kopalni węgla bru natnego „Kaławsk" w pow. Zgorzelec, jaka wydarzyła się 22 stycznia ubiegłego roku. W wyniku zaniedbań ze strony kierownictwa kopalni, do pod ziemi wdarła się woda z położonego na powierzchni kopal ni stawu, powodując śmierć 5 górników. Straty materialne obliczono na ok. 3 min zł.
Wyrokiem sądu skazani zostali: na karę pozbawienia
wolności na okres 3 lat b. star szy geolog Henryk Adamiec i b. sztygar Jan Jaworski, na o-kres 2 lat — b. naczelny inżynier Jan Nitner i b. kierownik robót górniczych Zdzisław Ziółkowski. Pięciu dalszych o-skarżonych skazano na kary po 1,5 roku pozbawienia wolności.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił niedbalstwo skaza nych i brak z ich strony kon troli nad warunkami ruchu ko palni, pracującej w szczególnie trudnych warunkach terenowych.
głosił przez telewizję i radio przemówienie noworoczne, w którym pozdrowił naród radziecki w imieniu KC KPZR, Prezydium Rady Najwyższej i Rady Ministrów ZSRR.
Breżniew oświadczył m. in.: Nigdy dotychczas międzynarodowa pozycja Związku Radziec kiego nie była tak silna, nigdy nie był tak wysoki jego autorytet na świecie. Radziecka po lityka zagraniczna zmierza do utrwalenia i rozwoju światowego systemu socjalizmu, zespolenia wszystkich sił antyim perialistycznych, obrony wolności, niepodległości i bezpie czeństwa narodów, pokoju i postępu na całym świecie.
Leonid Breżniew podkreślił, że rok 1970 godnie uwieńczył ósmą pięciolatkę. Plan ten został pomyślnie wykonany pod względem podstawowych wskaźników społeczno-gospo-darczych.
Osiągnięto nowy poziom w rozwoju gospodarczym — dodał mówca. Zwiększył się potencjał obronny kraju. Podnio sły się na wyższy poziom dobrobyt i kultura narodu.
W dalszej części przemówie nia Leonid Breżniew oświadczył: Narody naszej ojczyzny wkraczają w rok 1971 pełne op tymizmu. Wchodzimy w nowy etap budownictwa komunistycznego. Kraj Rad rozpoczyna realizację dziewiątej pięcio łatki, idzie na spotkanie XXIV Zjazdu KPZR.
roczny w „Skanpolu" zyskał już sobie wielką renomę.
Równie udane były noworoczne imprezy w lokalach Koszalińskich Zakładów Gastronomicznych, w Słupsku i in.
Wiele wieczorków tanecznych zorganizowano w zakładach pracy, jeszcze więcej — w domach, gdzie bawiono się zarówno na spotkaniach towa rzyskich jak i w gronie rodzinnym.
Strzelały butelki szampana, o północy nad Koszalinem rozległy się salwy armatnie.
O tym, że zabawy sylwestrowe były udane, a noc — chociaż nadzwyczaj wesoła — spokojna, świadczą spostrzeżenia dyżurnych z takich instytucji jak Szpital Wojewódzki, Komenda W»jewódz ka Straży Pożarnych, Stacją Pogotowia Ratunkowego i in,
Dyżurny oficer KW Straży Po. żarnych zawiadomił nas, że zanotował tylko 1 pożar. Paliła się stodoła rolnika w Podwilczynie, pow. słupski. Straty ocenia sie na około 20 tys. zł, przypuszczał nie pożar spowodowało zaprószenie ognia.
W koszalińskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego również było spokojnie. Lekarz dyżurny miał tylko 8 wyjazdów, najczęściej do przeziębionych, chorych na wątrobę itp. Dyspozytor stacji, Otton Wogórka. podkreślił, że również pierwszy dzień ro ku zaczął się pomyślnie. Do południa zanotował tylko kilkanaście wezwań, głównie do przeziębionych.
W izbie przyjęć Szpitala Wojewódzkiego w noc svlwe«5t.rrx przyjęto jednego pacjenta ze złamaną nogą oraz jednego — na obserwację.
Na Oddziale Położniczym dyżur minął również b. spokojnie. Lekarz Bolesław Glinezewski infor mu je: do północy mieliśmy tylko jeden poród, po północy, a więc już w Nowym Roku — też tylko jeden. Szczęśliwą koszalinianką, która urodziła dorodnego syna (waga 3,550 kg) jest Krystyna Kamola. Matka i dziecko czuja się b. dobrze.
W Komendzie Miasta I Powia-
tu MO pochwalono koszalinian za wesołą, ale dobrą zabawę, bez ekscesów, rodzinnych awantur itp. Bawiono się w bardzo wielu domach, nie licząc zabaw publicznych i spotkań w zakładach pracy. Oczywiście, na ulicach przez całą noc był duży ruch, rozlegały się śpiewy i śmiech, wesołe okrzyki. To już nieodłączne atrybuty sylwestrowych zabaw i nawet najbliżsi sąsiedzi nie mieli pretensji o zakłócanie nocnego spokoju. Tylko 3 osoby trzeba było zatrzymać
w areszcie — do wytrzeźwienia. +
SŁUPSK
Słupszczanle żegnali stary rok, wyrażając się niezbyt pochlebnie o przedsiębiorstwach miejskich odpowiedzialnych za oczyszczanie jezdni i chodników ze śniegu. Takiej bowiem ślizgawicy nie by ło na ulicach Słupska od lat. Całe szczęście, że i kierowcy (zmuszeni byli do używania klaksonów) i piesi zachowali o-strożność, gdyż w przeciwnym przypadku byłoby wiele nicszczę śliwych upadków i zderzeń.
Noc sylwestrową wielu słup-szczan spędziło w lokalach gastro nomicznych, bawiąc się do bia_ łego rana. Nie wszyscy, niestety, umieli zachować umiar i w rezul tacie 9 osób trzeźwiało w aresz cie Ko,mendy Miasta i Powiatu MO. Jej kroniki zanotowały ponadto gorszące zajście we wsi Kozy. Mieszkaniec tej wsi Marian P. napadł po pijanemu śswe go sasiada Tadeusza K. i po zde molowaniu siekierą mieszkania ranił go dotkliwie. Lekarze stwierdzili wstrząśnienie mózgu oraz liczne obrażenia ciała. Napadnięty przebywa w szpitalu, a Marian P. został zatrzymany do dyspozycji prokuratora.
W noc sylwestrową interwenio wała także straż pożarna. We wsi Podwilczyn spaliła się doszczętnie stodoła należąca do rolnika Czesława F.
Pierwszym obywatelem Ziemi Słupskiej, który urodził się w bieżącym roku o godz. 3.05 była druga córeczka pani Wiesławy Bazylczyk z Damnicy, (o)
Przez noc napadało sporo śniegu. A ranek pierwszego dnia nowego roku był słonecz ny mroźny.	(el-ef)
Więź Wojska Polskiego z narodem i partią
(Dokończenie ze str. 1)
i władzą ludową i oddaniu naszemu budującemu socjalizm narodowi. Gen. Jaruzelski przekazał Edwardowi Gierkowi w imieniu wszystkich żołnierzy WP serdeczne życzenia noworoczne.
W toku bezpośredniej rozmowy I sekretarz KC Edward Gierek żywo interesował się służbą i życiem codziennym żołnierzy, a w tym również ich owocnym wkładem w dzieło rozwoju gospodarczego naszej Ojczyzny.
Na zakończenie spotkania Edward Gierek w imieniu kierownictwa partii w serdecznych słowach wyraził uznanie dla żoł nierzy Ludowego Wojska Polskiego za ich wierną, trudną i ofiarną służbę socjalistycznej Ojczyźnie, sprawie jej niepodległego bytu i pokojowej pracy narodu.
I sekretarz" KC przekazał na ręce delegacji gorące pozdrowienia dla wszystkich żołnierzy naszych sił zbrojnych, a także z okazji Nowego Roku —życzenia jak najlepszych wyników w służbie i pracy społecznej oraz pomyślności w życiu osobistym.
Katastrofa
*.LONDYN
Jak donosi z Teheranu agencja Reutera, w środkowym Iranie wydarzyła się wielka katastrofa kolejowa, Na budowanej linii kolejowej między miastami Isfahanem i Jazdem pociąg towarowy zderzył się z pociągiem wiozącym ro botników. istnieją obawy, że ?0 osób zginęło, • 138 zostało rannych,
DEPESZA
*	WARSZAWA
Z okazji święta narodowego Demokratycznej Republiki Sudanu przypadającego w dniu 1 stycznia, przewodniczący Rady Państwa Józef Cyrankiewicz wystosował depeszę gratulacyjną do przewodniczącego Rady Rewolucyjnej Suda nu generała Gaafara Mohameda Nimeiriego.
RIAD W PARYŻU
*	PARYŻ
Minister spraw zagranicznych i wicepremier
Zjednoczonej Republiki Arabskiej Mahmud Riad złoży oficjalną wizytę we Francji na zaproszenie rządu francuskiego w dniach 7 i 8 stycznia.
Minister Riad zostanie przyjęty 8 stycznia w pałacu Elizejskim przez prezydenta Francji Ge orgesa Pompidou.
XE LEGRAFICZNYM

SKRÓCIE
TRUDEAU ODWIEDZI ZSRR
*	LONDYN
Jak donosi z Ottawy agencja Reutera biuro
premiera kanadyjskiego podało do wiadomości że premier Pierre Trudeau odwiedzi latem tego roku Związek Radziecki. Dokładny termin wizyty nie został jeszcze ustalony.
MARCHAIS W BUDAPESZCIE
*	BUDAPESZT
Zastępca sekretarza generalnego Francu^*4 Partii Komunistycznej Georges Marchais przybył do Budapesztu na zaproszenie KC WSPR.
Georges Marchais został przyjęty przez I sekretarza KC WSPR Janosa Kadara.
OSKARŻENIE
*	ALGIER
Gwinea oskarżyła obywateli zachodnłonie-mieckich o udział w nieudanej inwazji przeciwko temu krajowi w listopadzie ub« roku i działalność szpiegowski,
Odpow edź Izraela w sprawie wznowienia misji Jarringa
Rokowania będą trudne i długotrwałe
NOWY JORK, KAIR (PAP)
Sekretariat ONZ potwierdził oficjalnie w środę, że specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ na Blis kim Wschodzie, ambasado*- G. Jarring otrzymał odpowiedź izraelskiego ministra spraw zagranicznych w sprawie wznowienia kontaktów w celu pokojowego uregulowania konfliktu na Bliskim Wschodzie. Treść odpowiedzi nie została ujawniona.
Koła zbliżone do delegacji ster wojny ZRA, Mohamed Fa krajów arabskich wyrażają uzi. Prezydent wysłuchał spra pogląd, że rokowania te będą wozdań dotyczących sytuacji niezwykle trudne i potrwają w armii oraz zapoznał zgro-długo. Przypuszcza się rów- madzonych z aktualną sytua-nież, że pierwsza faza roz- cją polityczną. Wysoko ocenił mów poświęcona będzie głów on stan sił zbrojnych ZRA i nie sprawom proceduralnym oświadczył, że cały naród z oraz ustaleniu niektórych pro pełnym zaufaniem odnosi się blemów, mających być w do swej armii.
przyszłości przedmiotem roko Agencja Reutera donosi z wań.	Bejrutu, powołując się na
Prezydent ZRA, Sadat, wiarygodne źródła syryjskie, wziął udział w trwającym że premier Syrii. gen. Hafez prawie cały dzień spotkaniu Asad polecił aresztowanie kil z egipskimi dowódcami woj_ ku osobistości związanych z skowymi. W spotkaniu tym obalonym rządem Atasiegiy wziął również udział mini-
W dniu 31 grudnia 1970 roku zmarł w wieku 42 lat
tow. Tadeusz Masluk ewicz
wieloletni i zasłużony pracownik Komitetu Miasta i Powiatu PZPR w Słupsku. W Zmarłym trapimy cenionego pracownika aparatu partyjnego, dobrego kolegę. Tow. T. Masiukiewicz był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, krzyżami zasługi oraz honorową odznaką „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego".
Pogrzeb odbędzie się 2 stycznia 1971 roku. Wyprowadzenie zwłok o godz. 14 z kostnicy Szpitala Miejskiego przy ul. Obrońców Wybrzeża.
Wyrazy współczucia ŻONIE, DZIECIOM oraz najbliższej RODZINIE
składają
EGZEKUTYWA, RADA ZAKŁADOWA I PRACOWNICY KMiP PZPR w SŁUPSKU
Jerzy Zasada 1 sekretarzem KW PZPR w Poznaniu
# POZNAŃ (PAP)
31 grudnia obradowało w Poznaniu plenum KW PZPR poświęcone sprawom organiza cyjnym.
W związku z powołaniem Kazimierza Barcikowskiego na stanowisko sekretarza KC PZPR, plenum przychyliło się do jego prośby i zwolniło go z obowiązków I sekretarza KW PZPR w Poznaniu. Plenum wy brało Jerzego Zasadę, dotychczasowego sekretarza organiza cyjnego na stanowisko I sekretarza KW.
Depesza gratulacyjna z okazji święta narodowego KuSy
© WARSZAWA .(PAP)
Z okazji święta narodowego Kuby — 12. rocznicy zwycięstwa rewolucji kubańskiej I sekretarz Komitetu Central nego PZPR — Edward Gierek, przewodniczący Rady Państwa — Józef Cyrankiewicz oraz pre zes Rady Ministrów — Piotr Ja roszewicz wystosowali depeszę do I sekretarza KC KP Kuby premiera rządu Kuby — Fidela Castro Ruz oraz prezydenta Kuby Oswaldo Dorticos Torra do.
#
Minister spraw zagranicznych Stefan JędrychowskI przesłał z tej samej okazji depeszę gratulacyjną ministrowi spraw zagranicznych Kuby Raulowi Roa Garcii.
Po krótkim rozejmie w Wietnam e Pd.
znów toczą się walki
LONDYN (PAP)
Jak wynika z depeszy agencji Reutera, w czwirtek rozpoczął się 3-dniowy rozejm noworoczny zapowiedziany przez Narodowy Front Wyzwo lenia Wietnamu Południowego Rozejm proklamowany przez siły wyzwoleńcze rozpoczął się w Wietnamie Południowym % w dniu 31 grudnia o godzinie 01. czasu lokalnego.
Ogłoszony na 24 godziny rozejm noworoczny przez siły amerykańskie i sajgońskie roz począł się w czwartek o godzi nie 18. czasu lokalnego.
Wczoraj rzecznik wojskowy w Sajgonie oświadczył, że po 24-godzmnym zawieszeniu bro ni z okazji Nowego Roku wojska amerykańskie i południo-wowietnamskie wznowiły ope racje ofensywne.
fCutsistroSn górnicza w USA.
WASZYNGTON (PAP)
W jednej z kopalń węgla kamiennego w stanie Kentucky, 80 km od granicy ze stanem Wirginia, wydarzyła się katastrofa, w której poniosło śmierć 3$ górników. W momencie katastrofy górnicy znajdowali się w pozio_ mym chodniku długości ok. 730 metrów. Ponieśli oni śmierć wskutek zatrucia tlenkiem węgla, który natychmiast oo eksplozji wypełnił cały chodnik, co w dodatku opóźniło o całe trzy godzi ny i utrudniło pomoc ekip ratunkowych. Ciała odciętych, zaczadzonych górników odnaleziono na 430 metrze chodnika dopiero w 6 godzin po katastrofie.
Przyczyną katastrofy było praw dopodobnie zapalenie się od iskry pyłu węglowego znajdującego się w chodniku albo eksplozja ładunków wybuchowych, służących do odstrzeliwania urobku.
Dyrektorowi
Krzysztofowi Dakiniewiczowi
wyrazy głębokiego współczucia z powodu zgonu OJCA
składają
RADA ZAKŁADOWA, POP IUPRACOWNICY REJONU EKSPLOATACJI DROG PUBLICZNYCH W SŁUPSKU
PODZIĘKOWANIE
Serdeczne podziękowanie Kierownictwu Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium WRN oraz wszystkim, którzy okazali pomoc i wzięli udział w pogrzebie
Ryszarda
Samitowskiego
składa
ŻONA Z CÓRKAMI
Wyrazy głębokiego współczucia
Rodzinie Kozłowskich
z powodu zgonu CÓRKI składają •
PRACOWNICY STACJI SANITARNO-EPIDEMIOLOGICZNEJ W BIAŁOGARDZIE
?r
GŁOS nr 2 (5758)
*S*t, Z
Pomnażajmy nasz wspólny dorobek
(Dokończenie ze str. 1)
Podjęliśmy już pierwsze postanowienia, które wychodzą naprzeciw najbardziej palącym potrzebom społecznym.
0	wiele więcej mamy do zrobienia. Musimy, przede wszystkim, krok po kroku przyspieszać dynamikę rozwoju naszej gospodarki i podnosić sprawność jej organizacji. To i tylko to pozwoli nam pomnożyć zasoby kraju, jedyne źródło, z którego czerpać można środki na dalszą poprawę sytuacji materialnej ludzi pracy. Jest to nadrzędnym celem socjalistycznej ekonomiki. W roku 1971 czeka nas więc wszystkich usilna praca nad kształtowaniem perspektyw rozwojowych kraju na lata najbliższe, nad tym, jak lepiej spożytkować nasz dotychczasowy dorobek — potencjał stworzony wspólnym wysiłkiem narodu — tak aby dawał obfitsze owoce całemu społeczeństwu. Musimy razem korygować i ulepszać działanie mechanizmów gospodarczych i organów państwowych, a także — bo postęp gospodarczy i społeczny jest nie-rozdzielny, rozwijać instytucje demokracji socjalistycznej, w każdej dziedzinie życia.
Wszystko zależy od nas samych.
Spójrzmy dokoła i policzmy nasze siły.
Ileż milionów rąk, mocnych, zręcznych, mistrzowskich
gotowych jest kraj nasz dźwigać ku górze!
Ileż wiedzy i twórczej wyobraźni pragnie wskazywać
nowe horyzonty i nowe rozwiązania!
Ileż energii, talentów organizacyjnych i zdolności
technicznych kryje się w naszym narodzie!
Jeśli te wszystkie materialne i duchowe siły Polski potrafimy uruchomić, jeśli potrafimy je wprzęgnąć w służbę praktycznego działania — stopniowo osiągniemy to, czego pragniemy i co zamierzyliśmy.
Czego więc przede wszystkim potrzebujemy na progu nowego roku?
Najcenniejszą odpowiedź na to pytanie dają właśnie ci, którzy rzetelnym trudem przysparzają krajowi nowych wartości.
Kierujemy więc słowa uznania i gorących podziękowań do załóg naszych fabryk, hut, kopalń, do aktywu partyjnego
1	społecznego, do wszystkich ludzi pracy, miast i-wsi, którzy taki ofiarny wysiłek podjęli.
Niechaj za ich przykładem od pierwszych dni nowego roku każda załoga i każdy kolektyw starają się osiągnąć lepsze wyniki. Niech zastanowią się samodzielnie, po gospodar-sku, co należy przedsięwziąć nowego, aby powiększyć nasz wspólny ogólnonarodowy dorobek.
Lepsza, bardziej sprawna, bardziej wydajna praca każdego przedsiębiorstwa i instytucji, każdego gospodarstwa rolnego, każdej szkoły i placówki naukowej, każdego obywatela — oto czego oczekuje kraj.
Pragniemy, aby w tej pracy każdy znalazł pole dla własnej inicjatywy, aby każdy na miarę swych sił i zdolności mógł przyczynić się do pomnożenia wspólnego dobra i wspólnej pomyślności.
Wiele nabrzmiałych problemów naszego życia czeka na właściwe rozwiązanie. Wierzę, że tego dokonamy. Nie ma
bowiem takiej dziedziny naszego życia, nie ma takich spraw między nami, Polakami, których — zjednoczeni — nie moglibyśmy rozwiązać zgodnie z interesami narodu, zgodnie z racją stanu naszego socjalistycznego państwa,
DRODZY RODACY!
Życzę wam wszystkim, abyście w nowym roku zaznali wiele dobrych, radosnych dni, abyście spełniali swoje codzienne obowiązki w przekonaniu, że Wasz trud przynosi pożytek krajowi, a zarazem służy osobistej pomyślności każdego.
Pozdrawiam serdecznie kobiety polskie, nasze matki, nasze żony i siostry, z którymi dzielimy troski i radości dnia powszedniego.
Szczególnie gorące życzenia składam młodzieży, której aspiracje, żarliwość i zapał tak bardzo potrzebne są Ojczyźnie.
Naszym licznym rodakom na obczyźnie życzę, aby serca ich biły wspólnym rytmem z sercami całego narodu polskiego, aby mogli być dumni ze swego kraju i szczycić się jego osiągnięciami.
Wierzymy głęboko, że w nowym roku dzięki naszemu zespolonemu wysiłkowi — Polska Ludowa będzie umacniać swą pozycję międzynarodową i utrwalać należny jej szacunek w świecie.
Dzięki naszej polityce pokoju, dzięki naszym sojuszom, miejsce, gdzie żyjemy, gdzie budujemy nasz dom ojczysty — stało się wreszcie bezpieczne. Bezpieczna jest przyszłość naszych rodzin, naszych dzieci, naszego wspólnego i osobistego dorobku — tego wszystkiego, co zawiera w sobie słowo: OJCZYZNA.
Braterskie pozdrowienia i życzenia ślemy narodom Związku Radzieckiego i wszystkich krajów socjalistycznych, naszym sojusznikom i przyjaciołom na wszystkich kontynentach, świadomi tego, że dobro naszego kraju jest na zawsze i nieodłącznie związane z dobrem wspólnoty socjalistycznej.
Wszystkim, którzy na świecie walczą o wolność i niepodległość, o postęp i sprawiedliwość społeczna, życzymy gorąco nowych zwycięstw ich słusznej sprawy.
DRODZY RODACY!
Wkrótce zegary wybiją północ. Wejdziemy w Nowy Rok. Zgodnie z obyczajem uściśniemy najbliższych i przyjaciół, a z serdeczną życzliwością pozdrowimy nieznajomych. W chwili tej ogarnie nas poczucie rodzinnej, narodowej i ludzkiej wspólnoty. Niechaj blask tej chwili przetrwa przez późniejsze dni i miesiące. Niechaj sprawi, że nikt nie będzie czuł się samotny, że wszyscy pozostaniemy zespoleni, że z tego zespolenia czerpać będziemy siły, aby nasze dążenia i pragnienia stawały się rzeczywistością.
Niech dzień jutrzejszy będzie pomyślniejszy od dnia dzisiejszego.
Niech przyniesie każdemu z Was, drodzy rodacy, więcej dostatku, dużo zdrowia i osobistego szczęścia.
wvzka
(Dokończenie ze str. 1)
PODWYŻSZENIE ZASIŁKÓW RODZINNYCH I DODATKÓW RODZINNYCH DO EMERYTUR I RENT
W celu polepszenia sytuacji rodzin o stosunkowo niskich dochodach, uchwała przewidu je zwiększenie wysokości zasiłków rodzinnych. Z podwyższonych zasiłków skorzystają rodziny pracownicze, w których dochód netto na członka rodziny nie przekracza 1000 zł miesięcznie.
Pracownicy czerpiący, poza dochodami z pracy, dochody z gospodarstw rolnych otrzymują zwiększone zasiłki na dzieci, jeżeli powierzchnia ich gospodarstwa nie przekracza pół hektara.
W miejsce dotychczasowych wprowadza się następujące podwyższone zasiłki:
—	na pierwsze dziecko — w wysokości 110 zł miesięcznie (dotychczas 70 zł)
—	na drugie dziecko — w wysokości 150 zł miesięcznie (dotychczas 105 zł)
—	na trzecie dziecko — w wysokości 190 zł miesięcznie (dotychczas 135 zł)
—	na czwarte dziecko — w wysokości 210 zł miesięcznie (dotychczas 155 zł)
Przykładowo w rodzinie po siadającej dwoje dzieci dodatek wyniesie obecnie 260 zł, zamiast 175 zł, a w rodzinie posiadającej troje dzieci 450 zł zamiast dotychczasowych 310 złotych.
Sprostowanie
W wywiadzie pt. „Wychowywać dla przyszłości" zamieszczo nym w noworocznym wydaniu „Głosu" zakradła się przykra po myłka — zniekształcone zostało imię rektora Wyższej Szkoły Nauczycielskiej w Słupsku. Rektora WSN, doc. dra habilitowanego, Bogusława Drewniaka oraz Czytelników serdecznie przepraszamy.
W rodzinach pracowniczych o dochodach na członka rodziny do 1000 zł miesięcznie pod wyższa się również do kwoty 70 zł zasiłki rodzinne na nie pracujące żony. Na takich samych zasadach podwyższa się także dodatki rodzinne na dzie ci i żony emerytów i rencistów.
PODWYŻSZENIE NIEKTÓRYCH EMERYTUR I RENT
Podwyższone zostały o 60 zł miesięcznie najniższe emerytury oraz najniższe renty inwalidzkie. Osobom pobierającym emerytury i renty inwalidzkie nie przekraczające 1500 zł, które mają na wyłącz nym utrzymaniu współmałżon ka przyznaje się dodatki miesięczne w wysokości 60 zł.
Renty rodzinne ulegają pod wyżce o 60 zł, jeżeli pobierane są one w kwocie do 840 zł mie sięcznie , Natomiast renty w wysokości od 840 do 900 zł ule gają podwyższeniu do kwoty 900 zł, niemniej niż o 30 zł.
Zasięg uchwały jest szeroki. Podwyżką płac minimalnych, dodatkami do płac dla pracow ników o wynagrodzeniu od 1001 do 2000 zł, podwyżką i dodatkami do rent rodzinnych, inwalidzkich i najniższych e-merytur — objętych zostało około 5.2 min osób. Podwyższo ne zasiłki rodzinne dotyczą o-koło 4,7 min dzieci.
Wszystkie podwyżki i dodatki przysługują począwszy od 1 grudnia 1970 roku.
Uchwała stwierdza, że u-zyskanie podwyżek i dodatków nie ogranicza uprawnień uzależnionych od wysokości zarobków lub dochodów, w szczególności takich, jak korzystanie ze stypendiów, mieszkań kwaterunkowych, ulg w opłatach za korzystanie z urządzeń socjalnych i opie-kuńczo-wychowawczych.
Podwyżki zarobków nie podlegają podatkowi od wynagrodzeń i nie będą od nich pobierane składki na fundusz emerytalny.
Rada Ministrów i CRZZ
uznały, że kwota wprowadzo nych uchwałą podwyżek za-' robków, świadczeń emerytalnych oraz zasiłków rodzinnych wynosząca 7,4 mld zł w stosunku rocznym, w aktualnej sytuacji gospodarczej państwa stanowi górną granicę wydatków, które mogą być przeznaczone na poprawę sytuacji materialnej ludzi pracy.
Rada Ministrów zobowiąza ła resorty gospodarcze do wzmożenia wysiłków na rzecz dalszego wzrostu produkcji dla potrzeb rynku, poprawy jej jakości oraz ogólnego wzrostu efektywnoś ci gospodarowania i obniżki kosztów własnych.
Rada Ministrów zaleciła także ministrom opracowanie programów, które by poprzez oszczędne gospod arowanie środkami materiałowymi i fi nansowymi, a w szczególności poprzez efektywniejsze wykorzystanie środków produkcji, materiałów i surowców, doprowadziły do wzrostu produkcji na rzecz eksportu i rynku. Potrzebny jest — jak stwierdzono — dodatkowy wysiłek załóg wszystkich zakładów pracy, zjednoczeń i re sortów dla wyprodukowania potrzebnych towarów ponad zadania planu na 1971 rok, co jest niezbędnym warunkiem zapewnienia równowagi rynkowej.
Rekord załogi „Ust 105" - 1002 tony ryb!
W nocy z 30 na 31 grudnia ub. roku do portu w Ustce zawinął superkuter „Ust 105", którego załoga ustanowiła nie zwykle wysoki rekord połowów dla tego typu jednostek
—	1002 tony ryb.
Ambicją załogi „Ust 105", w której skład wchodzą: Zyg munt Kustusz — szyper, Józef Januszewski — II szyper, Józef Jezierski — mechanik, Marian Czuchraj — motorzysta, Ryszard Pe-la — starszy rybak, Ireneusz Kaczkarek — rybak, Edward Wiśniewski — młodszy rybak i Aleksander Gapa
—	kucharz f było złowienie w ubiegłym roku 1 000 ton ryb i ustanowienie nowego rekor
du. Przed wyruszeniem w o-statni rejs brakowało im 10,4 tony ryb. 28 grudnia na ło_ wiska wypłynęło kilka załóg. Wobec nadciągającego sztormu większość z nich wróciła do portu. Załoga „Ust 105" wraz z załogą „Ust 106", które stanowią zespół łowiący w tukę, przeniosły się w rejon Zatoki Gdańskiej, aby w razie znacznego pogorszenia pogody łowić na Zatoce.
Udało się! W przedostatni dzień mieli już w ładowniach po 13 ton i postanowili wrócić do domu. Tym samym a-tak na rekord udał się. Na koncie załogi „Ust 105" zapisano znakomity, niewiarygod ny wprost wynik — 1002 tony!	(wł)
lOlE JEST TO ani niepo ' rozumienie, ani propozycja zmiany kalendarza. Stwierdzamy po prostu, że do końca roku pozostało tyl ko 364 dni. Być może, określenie „tylko" zdziwi, a nawet rozśmieszy niektórych. Jak to? Dopiero wczoraj witaliśmy Nowy Rok, a tu już mowa o tym, że czasu zostało niewiele.
Właśnie. Wszystko zależy od tego, z jakiej pozycji podchodzi się do sprawy. Zwykliśmy częściej bowiem mówić: „mam czas, do koń ca tygodnia (miesiąca, czy roku) zostało jeszcze parę dni<* aniżeli — „czasu jest mało". Owszem, denerwujemy się, działamy gorączkowo, wykrzykujemy nawet: „Rany boskie! Kiedy ja to zdążę zrobić, do końca tygodnia (miesiąca czy roku) został jeden dzień, albo zaledwie kilka dni"! Autor proponuje więc zmianę my ślenia, mniej powodów do zdenerwowania, więcej spokoju. Mówmy więc z całą powagą, że chociaż minął
Legenda o Szymonie Słupniku, który
wiele lat spędził na szczycie wysokiego pala, by przybliżyć się do Boga, posłużyła Andrzejowi M. Marczewskiemu do napi sania satyrycznej komedii, w której przedstawił powstawanie i rozprzestrzenianie
się wszelkiego rodzaju mitów. W czasie
VII Łódzkich Spotkań Teatralnych wystawił ją studencki teatr „Cytryna" z Łodzi. Na zdjęciu fragment spektaklu.
Fot. CA£ — Rozmysłowicz
dopiero jeden dzień nowego roku, do końca zostało tylko 364 dni.
Tak się już układało w naszej burzliwej historii, że wygodniejsze do przyję cia dla ogółu ludzi, hasła i sentencje, szybciej stawa ły się życiową dewizą. Wiel cy myśliciele, politycy,
364 D N l
wieszczowie, musieli płomiennie zwalczać skutki tych sentencji. A mimo wszystko wielu mamy i dziś jeszcze zwolenników to rodzaju „Wolnoć Tomku w swoim domku", czy też po prostu ,?łotej wolności" (oczywiście szlacheckiej). Jeszcze i dziś się zdarzają pieniacze w rodzaju „Czapkę sprzedam, pas zastawię" albo „szlachcic na zagrodzie"...
A przecież uczono nas — i to z pokolenia na pokole nie — i innych, wznioślej-szych sentencji. „Ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka", „Co masz zrobić jutro, zrób dziś, a co masz zjeść dziś, zostaw chociaż część na jutro".
Trzeba torować drogę po żytecznym hasłom, chociaż nieraz wydają się niewygodne lub niepopularne. A wracając do tych 364 dni, które nam zostały do końca roku, popatrzmy jak to się dzieje np. w zakładzie pracy. Dobiega 20 stycznia, a wykonano dopiero jedną trzecią zadań planowych. Jakże często można usłyszeć beztroskie: „nadrobimy, mamy przecież jeszcze dziesięć dni przed sobą"... Czasem się nadrobi, ale bar dzo często nie. Czy nie lepiej było na początku mie siąca powiedzieć sobie: gadania są duże, czasu nie tak wiele, chociaż niby peł ny miesiąc, nie wolno nam zmarnować ani jednej godziny".
O taki więc rozważny ra chunek chodzi, a nie o zmia nę kartki kalendarza czy też niepotrzebne przyśpieszanie tętna i tak już dość nerwowego życia.
zetpe
'MdnUt na dzień
i
Str. 9
GŁOS nr 2 (5758)
Na wieczorku w angielskiej szkole
Byłem na wywiadówce, a ściślej na winę and cheese party, co przetłumaczyć można: na wieczorku z .winem i serem w szkole mojego syna. W starym szkolnym budynku biblioteki (rok budowy 1792 podawano wina francuskie (rocznik tylko 1966), które zagryzało się kawałecz kami holenderskiego sera nabitymi na wykałaczki lub oliwkami (za to wszystko trzeba było oczywiście samemu zapłacić) i krążąc z kieliszkiem w ręce od nauczyciela do nauczyciela zbierało się uwagi o swoich „pociechach".
SZKOŁA stare ńka, ale nauczyciele przetważ nie bardzo młodzi, du ży procent obcokrajowców. Grek, Hindus, Kanadyjczyk. B0 nie jest to hołubiony tutaj zawód. Płace niskie. Brytyjczycy wolą np. bankowość czy ubezpieczenia, nie mówiąc już o handlu czy przemyśle. Każdy z nauczycieli miał w klapę wpiętą karteczkę z nazwiskiem, aby go było można łatwiej rozpoznać. Zmieniają się bowiem często i kontakty ich z rodzicami nie są zbyt szerokie.
Szkoła jest typ-u „grammar" to znaczy przygotowuje młodzież do uniwersytetów. Jest bezpłatna, państwowa, ale na leży podobno do lepszych w Londynie. Dlaczego „ale"? Bo naprawdę dobre brytyjskie szkoły są prywatne (chociaż nazywają się public, czyli pu bliczne). Wszystkie są oczywiście płatne i to bardzo słono, czesne dochodzi nawet do 750 funtów rocznie, to Cena niezłego samochodu. Zwykle lokowane są na prowincji, w małych starych miasteczkach. Wyśmienici nauczyciele, doskonałe pomoce szkolne, nauka w małych zespołach, idealne podejście do ucznia. Osobliwe obowiązkowe mundurki, rap. marynarki zielone jak trawnik angielski albo fioletowe. Czasem pelerynki. Kapelusiki panama z płasikim dnem.
Mówię o szkołach czysto męskich, bo w tych najstarszych, najlepszych koedukacja jest wyklęta. Takich szkół jest jednak tylko 270 w całej Wiel kiej Brytanii.
Prywatne brytyjskie szkoły ściągają najlepsze talenty zarówno wśród uczniów, jak i nauczycieli, ustawiają podział na elitę i... resztę społe czeństwa, działają oczywiście jako podpora systemu klasowego. Mają wielu twardych przeciwników i... zagorzałych entuzjastów. Labourzyści byli np. w przewadze przeciw pry watnym szkołom, ale przez 6 lat rządów niewiele prawdę mówiąc zrobili, aby je zlikwi dować czy raczej stopniowo wchłonąć do państwowego sy stemu szkolnego. Byli wpraw dzie zwolennikami nowoczesnych szkół o bardzo szerokim profilu nauczania, z dużą* i-lością np. przedmiotów zawodowych, obejmujących młodzież nie posegregowaną, o różnym stopniu uzdolnień. A-le przez okres swej władzy powołali do żyda stosunkowo niewiele takich szkół. Wydano natomiast okólnik zalecający samorządom terytorialnym (czyli odpowiednikowi naszych rad narodowych), któ rym te szkoły podlegają, prze chodzenie na nowy system.
Konserwatyści są oczywiście programowo za starym układem ^ za utrzymaniem szkół prywatnych. Po czerwcowych wyborach nowa pani minister oświaty, jak mówiono, jeszcze nie zdążyła w swym gabinecie zdjąć płaszcza, a już podpisała decyzję przekra czającą labourzystowski okól-
Od stałego korespondenta AR
LR |
mik w sprawie sZkół. Była to pierwsza w ogóle decyzja kon serwatystów w nowej kadencji. Utrzymują oni, że społeczeństwo musi mieć wolność wyboru między szkołą państwową i prywatną, ale jest to oczywiście wolność dla uprzywilejowanych.
Dodajmy, że na najlepszych uniwersytetach w kraju, w pierwszym rzędzie w Oxfor-dzie i Cambridge, 70 proc. studentów wywodzi się właśnie ze szkół prywatnych.
Prywatne brytyjskie szkoły, trzeba przyznać, eksperymentują także zawzięcie. Poszukują nowych czy może nieraz tylko „nowinkowych* rozwiązań dydaktycznych i programowych, aby w swoją starą konserwatywną strukturę spo łeczną tchnąć trochę świeżych myśli.
Na przykład wprowadza się daleko posunięte formy samorządu uczniowskiego i współgospodarowania razem z ciałem pedagogicznym całym życiem szkolnym. Starsze dzie cl same formułują przepisy i regulamin szkolny, nie ma żadnych kar. "Udział w "grach sportowych i chodzenie dp kościoła nie są obowiązkowe (w innych szkołach są to bar dzo ważne elementy wychowawcze). Młodzież nauczyciela nazywa po imieniu, nie ma żadnych ocen za naukę w naj dalej posuniętych „eksperymentach" lekcje też nie są obowiązkowe. Uczniowie mają oczywiście prawo wybierania w dużym zakresie przedmiotów, których się uczą.
W ten sposób zaspokoić się chce — cytuję zdanie jednego z brytyjskich pedagogów — przejawianą przez młodzież wielką skłonność do autonomii, do większego współudziału w kierowaniu społecznością, w której się żyje, większej rozmaitości w nauce i w życiu. Chce się w ten sposób rozwinąć osobowość ucznia jak najwcześniej poprzez swobodę wyboru.
Te pedagogiczne poszukiwa nća mają także bardzo wielu przeciwników, np. w opublikowanej ostatnio tzw. Czarnej księdze na temat edukacji', wydanej przez dwu znanych pofesorów uniwersytetu,
wzywa się do opamiętania. Rzuca się hasło umiarkowanych reform w miejsce „żywio łowych nieprzemyślanych pla nów, które usiłuje się wprowadzić w ostatnich latach".
Autorzy czarnej księgi stwierdzają, że ci, którzy proponują np. likwidację egzami nów jako metodę badania po stępów ucznia, po prostu nie rozumieją natury ludzkiej. Bardzo niewielu nastolatków skłonnych by było przysiąść fałdów — twierdzą autorzy — gdyby nie doping w postaci egzaminów. Zniesienie egzaminów będzie przy tym oznaczało powrót do .,selekcji na zasadzie protekcji".
Jak powiedziałem, te dydaktyczne poszukiwania i re akcja przeciw nim odbywają "się w pierwszym rzędzie w szkołach prywatnych płatnych^ Ale np. problemy likwidacji egzaminów dyskutowane są w Wielkiej Brytanii także w nowoczesnych szkołach państwowych, bo także państwowy system szkolny nie stroni od eksperymentu i wielu świa tłych działaczy zdaje sobie sprawę, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w brytyjskim szkolnictwie. Mój znajomy socjolog twierdzi jednak, że jak długo w Wielkiej Brytanii istnieć będą szkoły prywatne, a zatem możliwość kupienia dziecku dobrego wykształ cenią, tak długo poziom brytyjskiego szkolnictwa będzie niski.
Bo jest on w istocie bynajmniej niezadowalający. Pomijam już alarmistyczne raporty, które stwierdzają, że kilkadziesiąt procent młodzieży opuszczającej szkoły w wieku lat 15 (do tego wieku istnieje tutaj obowiązek uczenia się) nie bardzo umie czytać i pisać i wtórny analfabetyzm jest zjawiskiem nierzadkim. Faktem jest, iż 700 tysięcy najmłodszych dzieci, a zatem co siódme brytyjskie dziecko, chodzi do szkół prze starz a łych, źle ogrzanych, ile oświetlonych, z ubikacjami na zewnątrz. Brak jest nauczycieli. Deficyt ich sięga 60 tysięcy osób. Ich wyższe wykształcenie jako reguła to dopiero zamiar, program, plan Metody nauczania i wychowania są jak najdalsze od ja kichkolwiek eksperymentów. Po prostu staroświeckie. Stosowanie nadal kary chłosty może być jakimś symbolem. Podręczniki szkolne, pomijając matematykę i przedmioty ścisłe, są też często gęsto przestarzałe.
Gdy wiec słyszycie, czytacie czy też widzicie państwo na filmie fragmenty z życia powszedniego Eton, Harrow, Winchester czy Rugby — tych szkół rarytasów, nie uogólniajcie proszę owych obrazków pięknie malowanych i nie przenoście ich w swych wyobraźniach na całe brytyjskie szkolnictwo. To obrazki powszednie, lecz nie powszech ne. I nie myślcie o naszych nadwiślańskich szkołach zbyt źle, chociaż w zapamiętałej dyskusji ostatnio się je bardzo krytykuje.
MACIEJ SŁOTWIŃSKI
MINĄŁ rok 1970. Europie przyniósł on — wbrew anty-odprężeniowej polityce USA oraz ich sojuszników z NATO — dalsze rozładowanie atmosfery politycznej, coraz bardziej realną czyniąc perspektywę doprowadzenia do ogólnoeuropejskiej konferencji bezpieczeństwa. Światu — dalszy postęp na drodze rozbrojenia oraz ograniczenie produkcji rakiet strategicznych i broni nuklearnej. Tym celom służą kolejne rundy SALT — tj. rozmowy na temat ograniczenia zbrojeń strategicznych, prowadzone mię dzy ZSRR a USA. Poważny niepokój świata budzą jednak nadal nie rozwiązane konflikty zbrojne w Indochinach i na Bliskim Wschodzie.
Bilansując ten rok stwierdzić można, że był on kolejnym ważnym etapem walki o utrwalenie światowego pokoju, obfitującym w wiele ważnych wydarzeń zarówno w naszym kraju, jak i na świecie. Przypomnijmy pokrótce niektóre z nich:
STYCZEŃ
KWIECIEŃ
tyczna stacja księżycowa wra ca ze Srebrnego Globu, przywożąc próbki gruntu księżycowego.
17 IX — Królewskie wojska w Jordanii atakują zgrupowania partyzantów palestyńskich. Wojna domowa obejmuje wszystkie większe miasta jor-dańskie.
28 IX — Umiera przywódca Arabów, prezydent ZRA Ganiał Abdel Naser,
PAŹDZIERNIK
16 X — Wolą narodu egipskiego, wyrażoną w powszech nym referendum, prezydentem
Połska i świat uroczyście
II — Kongo Brazzavilłe o-głasza nową konstytucję, przyj	.	.
mując równocześnie nazwę Lu	obchodzi 100. rocznicę urodzin
dowej Republiki Konga.	W. L Lenina. 20 IV — Kra-
Trwa debata między ZSRR i USA na temat ograniczenia zbrojeń strategicznych (SALT). Na zdjęciu: Podpisanie końcowego komunikatu po rozmowach wiedeńskich.
WYDARZENIA
ROKU 1970
Wojnia w Wietnamie trwa. Siły patriotyczne atakują.
WCZOKAG
DZłS
3UTR0
końcu każdego roku świat sportowy i miliono we rzesze kibiców sportu w wielu krajach żyją wyborami różnych naj...''Najlepszych lek koatletów, bokserów czy piłka rzy, najlepszych wśród sports menek i sportowców, najwszechstronniejszych, walczą cych najbardziej fair itp. itd. Obdarzenie przez prasę, znaw ców czy kibiców tytułem „naj...** — to dodatkowe liście do wieńca sławy i popularnośći. Na Zachodzie tę sła wę i popularność sportowcy starają się skrzętnie wykorzy stywać, zbijać na niej pieniądze. Przy okazji dostaje się także niemało grosza różnym macherom od sportu, menażerom i organizatorom, dbającym o popularność gwiazd.
Na Zachodzie sport nieodłącz nie już związany jest z zawodowstwem i reklamą. Tę coraz ściślejszą więż można obserwo wać również na przykładzie Niemieckiej Republiki Federal nej. Wielu znanych tamtejszych sportowców — podob-wie jak kiedyś aktorH i mo-
delki — spełnia rolę potężnych dźwigni reklamy. Kojarzenie w umysłach nabywców ich nazwisk i sylwetek z róż nymi towarami służy napędza niu pieniędzy do kieszeni fabrykantów, przynosi także sa mym sportowcom niemałe korzyści materialne.
Oto np. dwu słynnych piłkarzy zachodnioniemieckich: Uwe Seeler i Gerd Mueller. Firma Addidas wypuszcza na rynek buty „model Gerda Muellera", a ten za użyczenie swego nazwiska reklamie inkasuje od każdej sprzedanej pary jedną markę. Na okładkach pism i to telewizji piłkarz ten reklamuje również czekoladę, telewizory itp. Jego kolega Seeler poleca w ten sam sposób wiele innych towa rów do... damskich biustonoszy włącznie. Podobnie inni sławni piłkarze, jak BeGkenba uer, Overath i dalsi ich kole dzy z piłkarskiej reprezentacji NRF.
Rzecz dotyczy nie tylko ptł karzy, ale również narciarzy, tenisistów, łyżwiarzy figuro-
2 1 — Izraelscy agresorzy dokonują prowokacyjnego napadu lotniczego na pogranicze Libanu. Pada wiele ofiar spośród ludności cywilnej.
12 I — Secesjoniści biafrań scy kapitulują — zakończona zostaje bratobójcza wojna domowa w Nigeria.
LUTX
5—6 II — Pierwsza tura
warszawskich rozmów przedstawicieli rządów PRL i NRF na temat uregulowania wzajemnych stosunków między o-bu krajami. Kolejne rundy roz mów doprowadziły do podpisania 7 grudnia układu między Polską i NRF.
12 II — Trwają pirackie na loty izraelskiego lotnictwa na cywilne obiekty ZRA.
MARZEC
11 III — Po dziewięcioletniej wojnie domowej rząd Ira ku przyznaje Kurdom szeroką autonomię.
18 III — Inspirowany przez Waszyngton i reżim sajgoński gen. Lon Nol dokonuje w Kam bodży prawicowego zamachu stanu, obalając księcia Noro-doma Sihanotika, w obronie którego siły patriotyczne naro du kambodżańskiego podejmu ją walkę.
26 III — Przedstawiciele czterech mocarstw — ZSRR, USA, W. Brytanii i Francji — rozpoczynają rozmowy w kwestii berlińskiej.
wych czy przedstawicieli innych popularnych dyscyplin sportowych. Warunek, by czer pać zyski z reklamy jest jeden; trzeba już być sławnym
i popularnym. Firmy wychodzą bowiem z założenia, że tyl ko gwiazdy sportowe, świecące najjaśniejszym blaskiem, boży szcza tłumów kibiców — mogą skutecznie zachęcać swych wielbicieli do kupowania ich towarów.
Zyski z reklamy ciągną nie tylko sportowcy. Wiele stówa rzyszeń sportowych i organiza torzy najprzeróżniejszych spor towych imprez czerpią z tego tytułu również duże sumy. Jak twierdzą znawcy stosunków w zachodnioniemieckim sporcie, egzystencja wielu klu bów i zorganizowanie wielu imprez oraz zawodów stałoby pod znakiem zapytania, czy było wręcz niemożliwe bez pieniędzy płynących z reklamo wania przy tej okazji różnych produktów. Ogłoszenia w pro gramach zawodów i różnych wydawnictwach i prospektach, napisy na stadionach i wzdłuĄ
ków i Nowa Huta inaugurują obchody w kraju.
30 IV — Agresorzy amerykańscy i sajgońscy dokonują inwazji zbrojnej na Kambodżę. Rozpoczyna się nowy etap walki wyzwoleńczej w Indochinach.
MAJ
19—20 V — Odbył© się V Plenum KC PZPR na temat kierunków rozwoju gospodarki i wprowadzenia bodźców materialnego zainteresowania
CZERWIEC
18 VI — W W. Brytanii, po klęsce wyborczej Labour Party — władzę przejmują konserwatyści. Premierem zostaje Edward Heath, kierując ster polityki kraju bardziej na pra wo.
LIPIEC
1 VII — Wizyta w Polsce przewodniczącego Rady Rewo lucyjnej i premiera Demokra tycznej Republiki Sudanu, generała G. M. Nimeiri. SIERPIEŃ
1 VIII — Zawieszenie ognia nad Kanałem Sueskim (zawar te na 90 dni, przedłużone następnie na dalsze 3 miesiące). Izrael nadal torpeduje misję G. Jarringa.
12 VIII — ZSRR i NRF pod pisują w Moskwie układ, w którym Bonn uzBaie europejskie status quo.
ZRA wybrany zostaje Anwar
el Sadat.
24 X — ONZ obchodzi jubileusz ćwierćwiecza istnienia. W dniu tym przemówienie na forum ONZ wygłosił minister spraw zagranicznych PRL, Stefan JędrychowskL
24 X — Przedstawiciel Fron tu Ludowego Salvador Allen de obejmuje stanowisko prezydenta Chile. Jego program przewiduje przeprowadzenie w tym kraju szerokich reform społeczno-politycznych, przede wszystkim reformy rolnej oraz nacjonalizację obcych spółek przemysłowych.
28 X — 2 XI — Przewodniczący Rady Państwa PRL odwiedza Pakistan. W Kara-czi w wyniku zamachu ginie wiceminister Z. Wolniak.
LISTOPAD
9 XI — Zmarł gen. Charles de Gaulle.
21—22 XI — Amerykańscy piraci powietrzni wznawiają naloty na DRW. Wzrost napię cia w Azji południowo-wschod niej.
22 XI — Kolonizatorzy por tugalscy dokonują zbrojnej napaści na Gwineę, ponoszą klęskę.
26—28 XI — W Polsce gości z wizytą przyjaźni premier Francji, Jacques Chaban Del-mas.
WRZESIEŃ 24 IX — Radziecka automa
tras wyścigów,reklama dźwiękowa w czasie imprez oraz w radiu i telewizji podczas audy cji sportowych — (choć trzeba przyznać, że radio i TV stara ją się przed tym bronić) — oto jak radzą sobie z wmawia niem towarów swym klientom przy pomocy sportu różne firmy przemysłowe.
One same rzecz jasna, czer pią z tego powiązania ze spor tem największe korzyści. Toteż wiele koncernów coraz chętniej roztacza „opiekę" nad sportem i sportowcami, wyda jąc rzeczywiście na popieranie sportu znaczne sumy. Nie są to jednak bynajmniej poczynania altrvistyczne. Interes jest świetny f a ponadto płacąc można dyktować odpowied nie, wygodne dla siebie warun ki.
Za kulisami sportowej sławy kryją się więc w tamtejszych warunkach niejednokrot nie pieniądze, a miejsca na dorocznych listach różnych „naj..." dyskontowane są w brzęczącej walucie.
JL POLAN.
GRUDZIEŃ
2 XII — W Berlinie — sto licy NRD obraduje Doradczy Komitet Polityczny Państw-Członków Układu War szawskiego. Uchwala on m. in. „Oświadczenie w sprawie u-mocnienia bezpieczeństwa i rozwoju pokojowej współpracy w Europie".
7 XII — Polska i NRF pod pisują w Warszawie Układ o podstawach normalizacji stosunków między obu krajami. Istotą układu jest uznanie za ostateczną i nienaruszalną gra nicę Polski na Odrze i Nysie Łużyckiej.
8—15 XII — Piąty Narodowy Spis Powszechny.
14 XII — VI Plenum KC PZPR omawia sprawy gospodarcze kraju.
20 XII — VIT plenarne posiedzenie Komitetu Centralne go PZPR. Zmiany w składzie Biura Politycznego i Sekretariatu KC partii. I sekretarzem KC PZPR zostaje tow. Edward Gierek.
23 XII — Sejm PRL zatwierdził zmiany na najwyższych stanowiskach państwo* wych. Przewodniczącym Rady Państwa zostaje J. Cyrankiewicz. Prezesem Rady MinU litrów — P. Jarosze wica.
GŁOS nr 2 (5758)
Str. 9
Nagrody za ochronę mienia społecznego
80 listopada pisaliśmy o przygnaniu medalu „Za ofiarność i odwagę" PAWŁOWI KWIAT Ol Skiemu — wartownikowi, który udaremnił napad dwóch bandytów na bazą PTSŁ w Koszalinie.
W uznaniu zasługi P. Kwiatkowskiego — na wniosek KMiP MO — Oddział Wojewódzki PZU przyznał nagrodę pieniężną w H"ysokości 1 tys. zł.
Ostatnio odwiedzili P. Kwiatkowskiego przedstawiciele PZU, KW MO i KMiP MO. Przedstawiciel PZU wręczył nagrodę o-fiarnemu strażnikowi, łącząc naj lepsze życzenia noworoczne.
(tem)
CO - GDZME - KMEDY?
tSOBOTA
IZYDORA
^TELEFONY gWWSW AWY
KOSZALIN I SŁUPSK 87 — MO
98	— Straż Pożarna
99	— Pogotowie Ratunkowe
gOYZURY
KOSZALIN
Dyżuruje apteka nr 21, pl. Bojowników PPR nr 5, teł, 50-78.
SŁUPSK
Dyżuruje apteka nr 31 ul. Wojska Polskiego 9, tel. 28-93.
vJ)rezeul dla dziecka
Przypominamy, że dzisiaj, 2 bm< o grodź. 11 w sali WDK w Koszalinie odbędzie się noworoczna impreza dla dzieci, organizowana na zakończenie akcji pod nazwą: „Prezent dla dziecka".
Organizatorzy tel akcji, a więc IJWS, TPD, MDK i redak cja naszej gazety wysłali zaproszenia do 250 najmłodszych koszalinian Wszystkich zaproszonych prosimy o punktualne przybycie do sali kinowej WDK.
Pierwszy śnieg i leśna zwierzyna
Zazwyczaj pierwszy duży śnieg jest w lasach okazją do liczenia stanu zwierzyny, według licz by śladów. Teraz w związku z rozpoczęciem sezonu polowań — nie robi się dokładnej inwentaryzacji zwierzyny ale leśnicy mają jednak możliwość wyrobić sobie opinię o jej liczebności.
Na podstawie obserwacji, po uwzględnieniu zeszłorocznych strat zimowych, odstrza łu, jak również powiększenia o młode — szacuje się, że w lasach naszego województwa żyje obecnie ponad 7 tys. jeleni, 200 danieli, około 11 tys. sarn, około 6,5 tys. dzików Dokładniejsze dane uzyska Okręgowy Zarząd Lasów Pań stwowych w Szczecinku na przełomie stycznia i lutego.
Na zagospodarowanie łowieckie lasów ozlp przez^a cza w roku 1971 4,5 min zł.
Pomogą zwierzynie w przetrwaniu zimy również koła łowieckie, które gromadzą za pasy karmy.
Ze swej strony zwracamy
się do dzieci i młodzieży o pomoc dla czworonożnych i skrzydlatych mieszkańców naszych pól i lasów, ochronę przed kłusownikami. Zeszłoroczna zima wyrządziła wiele szkód i od wspólnego działania ludzi dobrej woli za leży, jak przetrwają tę trudną porę dzikie ssaki i ptaki.
(tem)
BĘDZIE LODOWISKO!
Już za kilka dni młodzież draw ska otrzyma do swojej dyspozycji lodowisko z prawdziwego zda rżenia. Przy pomocy PZDL, który udostępnił spychacz i przy udziale młodzieży z miejscowego Liceum zniwelowano już teren. Płyta lodowiska w każdej chwili może być zalana wodą. Uczyni się to z chwila nadejścia silniejszego mro zu. POSTiW, który przyjął na siebie ten obowiązek, projektuje, również zorganizowanie wypożyczalni sprzętu.
Natomiast do znanej z ofiarności i uczynności załogi miejscowego Zakładu Energetycznego apelujemy o naprawienie oświetlenia, gdyż obecnie świeci tam tyl ko Jedna lampa.	(les)

T. Pawinsiak trzeci w Obersdorfie
W Obersdorfie (NRF) rozpo czął się tradycyjny „Konkurs czterech skoczni". Jak zwykle zgrom a dził on na j 1 epszych skoczków narciarskich Europy. Ze światowej czołówki zabrakło tym razem jedynie zawodni/k ów radzieckich i japońskich. W tak doborowym towarzystwie bardzo dobrze spisali się reprezentanci Polski, a szczególnie Tadeusz Pawlusiak, który wywalczył trzecie miejsce. Zwyciężył Norweg Ingolf Mork przed swym rodakiem Bent Tcimtu metm. Drugi z Polaków Józef Przybyła znalazł się na 10 miejscu.
WYNIKI
1.	Mork flNTorwegia) nota 235,8 pkt (81.5/84 m)
2.	Tomtum (Norwegia)
234.1	pkt (82/84)
3.	PAWLUSIAK (Polska) 233,7 pkt (81,5/83)
4.	Hubac (CSRS)
232,5 pkt (82/83)
5.	Raska (CSRS)
227.5	pkt (81/81,5)
6.	Hoehnl (CSRS)
221.6	pkt (80/83,5)
7.	Queck (NRD)
221.2	pkt (76/83,5)
8.	Eckstein (NRD)
221,1 pkt (81/80)
9.	Kaeyhkoe (Finlandia) 220,5 pkt (79/81)
10. PRZYBYŁA (Polska) 220,0 pkt (80/80)
Miejsca pozostałych Polaków:
27.	Bieniek — 198,2 pkt (74/78)
28.	Krzysztofiak — 197,8 pkt ^82 i 81 z upadkiem)
37. Witkę — 191,5 pkt (75/75)
Zgłoszeni do konkursu skoczkowie ZSRR w ostatniej chwili zostali wycofani decyzją lekarza ekipy. Narciarze radzieccy cierpieli na dolegliwości żołądkowe, którym towarzyszyła gorączka. Kierów nictwo ekipy wyraziło nadzie ję, że szóstka radzieckich skoczków wystąpi w nastęo-nym konkursie w Garmisch--Partenkirchen.
Zwycięstwo Polaków na hokejowych mistrzostwach Europy juniorów
Młodzi polscy hokeiści w swym
pierwszym występie w turnieju grupy „B" mistrzostw Europy ju niorów w Bukareszcie wygrali Wysoko z Danią 8:2 (1:1, 3:0, 4:1). Duńczycy, którzy przybyli z o-póżnieniem do stolicy Rumunii, w© wtorek późnym wieczorem *wyciężyli Bułgarię 5:4 (1:3, 2:1, fał.
Po tych meczach w tabeli gru py „B" prowadzi Rumunia — 4 pkt przed Polską i Danią — po 2 pkt oraz Węgrami i Bułgaria — 0 pkt. Rumuni, Duńczycy i Bułgarzy rozegrali już po 2 mecze, podczas gdy Polacy i Węgrzy s po jednym spotkaniu.
KOSZALIN
MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO (ul. Armii Czerwonej 53) — „Dzieje Pomorza Środkowego" (godz. 10—16 codziennie z wyj. po niedziaików i dni poświątecznych w piątki wstęp wolny).
pawilon wystawowy BWA (ul. Piastowska 21) — wystawa jubileuszowa 15-lecia oddziału ZPap — malarstwo i rzeźba (godzina 12—18).
SALON WYSTAWOWY WDK — wystawa malarstwa i rzeźby z o-kazji 15-lecia okręgu ZPAP (godzina 10—20)
SALON WYSTAWOWY KLUBU MPiK — radziecka fotografia do kumentalna pt. „Leningrad — miasto bohater" (godz. 16—20).
KAWIARNIA WDK — Koropla-styka M. Dryll z Krotoszyna.
KAWIARNIA „RAI USZOWA"-Akwarele artystki-malarkl B. Jonscher 2 Warszawy.
SŁUPSK
MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16.
MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16.
KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — wystawa fotograficzna pt. „Beskiii Niski".
ZAGRODA SŁOWIŃSKA W KLUKACH: otwarta na prośbę zwiedzających.
KOŁOBRZEG
MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO (Wieża Kolegiaty) — „Tradycje oręża polskiego na Pomorzu" czynna 10—16 z wyj. poniedziałków i dni poświątecznych.
MUZEUM <uL E. Giercaak 5) — Dzieje Kołobrzegu (godz. 10—16) codziennie z wyj. poniedziałków i dni poświątecznych, w piątek wstęp wolny.
MAŁA GALERIA PDK — 25 lat odbudowy Kołobrzegu.
KLUB MORSKI „BARKI" — Malarstwo i grafika K. Cebuli.
KLUB SPÓŁDZIELCÓW „MARO NA" — Malarstwo Ł. Końko. KLUB KPBM „BUDOWLANI"
—	Malarstwo I. Zahorskiej.
KLUB WSS „ODMIENIEC" —
grafika A. Rafińskiego i jego architektura wnętrz w fotografii J. Patana.
KAWIARNIA „MORSKIE OKO"
—	Malarstwo Dudzik-Markie-wicz.
KAWIARNIA „DANUSIA* — Malarstwo K. Jasińskiego.
ZŁOTÓW
MUZEUM (ul. Wojska Polskiego 5) — Historia i etnografia Krajny (godz. 10—16)
TE AT
TEATR LALKI „TĘCZA" — niedziela godz 17 — „Od Polski śniewanie".
i ry o
KOSZALIN
ADRIA — PięKnoSC dnia (franc^ od lat 18).
Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20.
Seans awangardowy, Sobota, gouz. <s2 — j&Die^ i Aicatraz (uoa, od lat lb).
Poranki, niedziela, godz. 11 i 13 — Grunt to zdrowie uranc., od lat 14).
WM — Oskarżeni o zabójstwo (radz., od lat 14) pan.
Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30.
Poranki, niedziela — godz. U i 13 — Zmierzch czarowników (pol., od lat 11).
ZACISZE — Mózg (franc., od lat 14) pan
Seanse o godz. 17.30 i 20.
Poranek, niedziela, godz. 12 — Kraina wiecznej nuoóoaci (ramuu ski, ud lat 7).
MUZA — Dwaj panowie bez pa rasola (rum., od lat 16).
Seanse o godz. 17.30 i 20.
Poranek, niedzieia, godz. 12 — Polyanna (USA, od lat 11).
GRANICA — Skok (pol., od lat 16) pan.
Seanse o godz. 17 i 19.15.
MŁODOŚĆ (MDK) — Błękitny krzyż (pol., od lat 7).
Seans o godz. 17
Poranek, niedziela, godz. 11 — Bajka o mrozie czarodzieju (radz., od lat 7).
JUTRZENKA (Bobolice) — Dziu ra w ziemi (pol., od lat 14).
ZORZA (Sianów) — Tragiczne polowanie (brazyl., od lat 16).
FALA (Mielno) — Lew pręży się do skoku (węg., od lat 16).
SŁUPSK
MILENIUM — Bitwa nad Ne-retwa (jug., od lat 14) pan.
Seanse w sobotę o godz. 14 i 17.
Seanse w niedzielę o godz. 14, 17 i 20.
Awangarda: sobota godz. 21 — Zbieg z Alcatraz (USA, od lat 16)
Poranek: niedziela godz. 11.30 — Rzeka bez powrotu (USA. pan).
POLONIA — Pogoń za Adamem (pol., od lat 1S).
Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 I 20.30.
Poranek: niedz. godz. 11.3# — Mój przyjaciel delfin (USA>
USTKA
DELFIN — Zycie, miłość, Smierł (franc., od lat 18).
Seanse o godz. 18 i 20
BIAŁOGARD
BAŁTYK — Za mną kanalie (NRD. od lat li) poa.
CAPITOL — Romantyczni (pol., od lat 16).
GOŚCINO — 3f5em"ta hajduków (rum., od lat 16) pan.
KARLINO — Bracia Karama-zow (radz., od lat 16) pan.
KOŁOBRZEG
WYBRZEŻE — Mały (poL ,od lat 16).
PIAST — Winnetou i Apanaczi (jug., od lat 11) pan.
PDK — Kniaź i Tatarzy (bułg., od łat 14) pan.
POŁCZYN-ZDRÓJ
Amatorskie zespoły przed mikrofonem. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Rad. lista przebojów. 16.05— 17.00 Program rozgłośni warszaw-sko-mazowieckiej. (UKF). 16.58— 18.20 Program rozgłośni warszaw sko-mazowieckiej. 18.20 Widnokrąg. 19.00 Echa dnia 19.30—22.00 Wieczór literacko-muzyczny 19.31 „Matysiakowie". 20.01 Recital tygodnia. 20.31 Samo życie. 21.11 We soły kramik. 21.26 Mel. taneczne. 22.27 Wiad. sportowe. 22.30 Z daw nych tańców, 22.45 Radiovariete
PROGRAM III oa UKF oraz fa'ach krótkich
i
PODHALE — Działa Nararony Wiad.- 5.03. T.30, 12.05. (ang„ od lat 14) pan.
GOPLANA — Człowiek w p!ęk nym krawacie (franc., od 1 16).
TYCHOWO — Szkoła grzeszników (CSRS, od lat 16).
ŚWIDWIN
(ang.
REGA — Władca much od lat 16).
MEWA — Rozbójnicy sycylijscy (wł., od lat 14).
USTRONIE MORSKIE — Kat (hiszp., od lat 16).
BIAŁY BÓR — Człowiek ucieka (ang., od lat 16) pan.
BYTÓW
ALBATROS — Krajobraz po bitwie (pol., od lat 14).
PDK — Aibum polski (pol., od lat 14).
DARŁOWO — Zbrodnia I kara, cz. I i II (radz., od lat 16) pan.
KĘPICE — Na los szczęścia Bal tazarze (franc., od lat 16).
MIASTKO — Gwiazdy Egeru, cz. 1 i JI (węg., od lat 14) pan.
POLANÓW — Nie ma powrotu Johnny (pol., od lat 16).
SŁAWNO — Lokis (pol., od L 14).
BARWICE — Szkice warszawskie (pol., od lat 16).
CZAPLINEK — Szlacheckie gniazdo (radz., od lat 14).
CZARNE — Rozśpiewane wakacje (NRD, od lat 14) pan.
CZŁUCHÓW — hronińa rodzin na (wł., od lat 16).
DEBRZNO — Gringo (wL, od lat 16) pan.
drawsko — Prawdzie w oczy (pol, od lat 16).
KALISZ pom. — Słuchajcie bi cia dzwonów (jug., od lat 14).
OKONEK — Szalony kon (USA, od lat 11) pan.
SZCZECINEK
PDK — Zawodowcy (USA, od lat 15) pan.
PRZYJAŹŃ — Brzezina (pol„ od lat 16).
ZŁOCIENIEC — Pali się moja panno (CSRS, od lat 16*.
CZŁOPA — Winnetou wśród sę
pów (jug. od lat 11) pan.
JASTROWIE — Na tropie soko la (NRD, od lat 14) pan.
KRAJENKA — Woina i pokój cz. IV (radz., od lat 14) pan.
MIROSŁAWIEC
ISKRA — Znicz olimpijski (pol., od lat 14).
GRUNWALD — Złote cielę (radz., od lat 14) pan
TUCZNO — Wiryneja (radz., od lat 14).
WAŁCZ
MEDUZA — Sabrina (USA, od lat 14).
PDK — Most (jug.. od lat 14) pan.
TĘCZA — O^owie^ o Che-Gu-ewarrf fwł„ od lat 16).
ZŁOTÓW — Dom i gospodarz (radz., od lat 16) pan.
na dzień 2 bm. (sobota)
PROGRAM 1 na fali 1322 m oraz UKF 69,32 MHz
Wiad.: 5.00, 6.00 , 7.00, 8.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1 00, 2.00, 2.55.
5.25 Melodie i piosenki. 5.50 Gim nastyka. 6.15 Muzyczny non stop. 6.30 Jęz angielski. 7.35 Soliści w polskim repertuarze popularnym. 7.50 Gimn. 8.lo Mozaika muz. 8.45 Koncert życzeń. 9.33 Koncert. 10.05 „Pałac" — fragm. pow. 10.25 Koncert. 11.00 Koncert muzyki polskiej. 11.30 Konc. z nagrań Ork. Mandolinistów. 12.25 Więcej. lepiej, taniej. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Muzyczne migawki sportowe. 13.25 Rosyjskie pieśni i tańce ludowe. 13.40 Rytmy i me lodie. 14.00 Zagadka literacka. 14.30 Przekrój muzyczny tygodnia. 15.05—16.00 Godzina dla dziew cząt i chłopców. 16.05 Słynne duety miłosne z oper włoskich. 16.30 —18.50 Popołudnie z młodością. 18.50 Muzyks i aktualności. 19.15 Dobry wieczór, zaczynamy. 19.30 Wędrówki muz. po kraju. 20.47 Kronika sport. 21.00 ZgaduJ-Zga-dula. 22.30 Sobotni non stop taneczny. C 05 Kai. rad. 0.10 Konc. życzeń od słuchaczy polonijnych dla rodzin w kraju. 0.30—3,00 Prog ram nocny z Warszawy.
PROGRAM II na fali 367 m
falach średnich 188.2 ł. 20?,* w UKF fort grodź. 5.27—15.00 ; od godz. 16.00—24.00)
Wiad.* 4,30. 5.30. 6.30. 7.30, 8.30 ft.30, 12.05, 14.00, 16.00, 22.00 i 23.50
6.00 W kilku taktach- w kilku słowach. 6.20 Gimn. 6 50 Muzyka rozrywk. 7.15 Rytmy na dziś. 7.50 Mozaika imn. 9.35 Polskie t*ńee lodowe. 9.55 Bydgoska parada mei rytmów i nastrojów. 10Ti .,Po!?!r w Szkocji" — 2 słuch. 11.10 Muzyka rozrywk. 11.^ Konc chopinowski. I?.?5* J. F. Hnendel: Cc.tcarło gros*?o F-dur op. 6 nr 2. IS.śS Foznalemy nasze pieśni i tańce Itidowe. 13.00 Z muzyki hisz pańskiej i brazylijskiej. 13.40 JZutU daktylT — opow. UM
R.35 Muzyczna zegarynka. 6.30 Ekspresem nrzez świat. 7.50 Ml-krorecital B. Grabowskiej. 8.05 Powracająca melodyjka. 8.3t Ek-soresem przez świat. 9 00 „Przeciw sobie samym" — ode. pow. 9 10 Tańce M. K. Ogińskiego. 9.30 Nasz rok 71. 9 <*5 Małe monografie muzyczne. 10.15 Szopki krakowskie. 10.30 Eksoresem przez świat. 10.35 Wszystko dla pań. 11.45 ..Meżczvzna jak dziecko" — ode. dow. 12.25 Konce**t. 13.00 Na gdańskiej antenie. 15 00 Żle spałem na Bałtyku — gawęda. 15.10 Przeboie ze ..złotych nłyt". 15.30 Ekspresem przez świat. 15.35 O-brazki z wvstawy i nie tylko... l": 50 Świat śo?ewa o Pirvżu. 16.*»» Mel. przypomni ci film. 16.45 Na*z rok 71 17.00 Fkspre^em przez świat. 17.05 Co kto lubi. 17.30 ffPrzec'w <;o>^e samvm" — ode. pow. 17.40 Klub GraiacegO Krążka. 18.20 Anto*o*!a mini»t i-rv rmizycznei — kołysanka. 18.30 Ekspresem przez Świat. 19.00 Pilarz mi^eca — S. Dvf*t. 19.15 Karnawał się zaczął 20.00 Muzv ka " n*yt starych i now-^h. 21.^ Dawne szooki — aud. 21.20 ..Co my marpv' — transmisja r>r0gT-q-mu estradowego. 21.50 Suita tygodnia. 22.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiarda si^dm^i wiecTorów. •**> 15 ..Kapitan Flood* — <^C. now. 23 no Min!at"rv r>oetvckie. 23.50 — 2A.oo N* dobranoc gra i śpiewa Cha. Baker.
5 łłTrt.
program i na fali 1322 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 1 stycznia (piątek)
Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 12.05, ig,00 20.00. 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55.
7.30 Show w rannych pantoflach- 9.05 Fala 56. 9.15 Rad. Maga zyn Wojskowy. 10.00—11.00 Godzi na dla dziewcząt i chłopców. Ra dioferie 12.15 Wizerunki ludzi my ślącycn. 12.45 Radioniedziela zaprasza, informuje. 13.15 Polskie tarice ludowe. 13.35 Mel., które zdobyły świat. 14.00 Rad. magazyn przebojów. 14.30 „W Jezioranach". 15.00 Konc życzeń. 16.05 Tygodnio wy przegląd wydarzeń międzynarodowych. 16.20 Wybieramy pre^ mierę roku 1970. „Cena milczenia"
—	słuch. 18.00 Wyniki Toto-Lotka oraz gier liczbowych. 18.05 Charak terystyczne style twórców muzyki rozrywk. 19.00 Kabarecik reklamowy. 19.15 Przy muzyce o sporcie. 20.10 Bilans roku na are nie międzynarodowej 20.40 Wiad. sportowe. 20.45 „Matysiakowie" — 21.15 Muzyka taneczna. 21.30 ,Szki ce do obrazu" — słuch. 22.00 Rad. wodzirej zaprasza. 0.05 Kai. rad. 0.10—3.00 Program nocny. z Krakowa
PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF (od godz 5.27—15.00 i od godz. 16.00—24.00).
Wiad.: 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 12.05, 17.00, 19.00, 22.00, 23.50.
6.00 Mel. i piosenki. 7.00 Polska Kapela pod dyr. F. Dzierża-nowskiego. 7.45 Znane i nieznane melodie i piosenki. 8.00 Moskwa z mel. i piosenką słuchaczom pol skim. 8.35 Radioproblemy. 8 45 W pogodnym nastroju. 9.00 Konc. solistów. 9.30 Felieton literacki. 9.40 Śpiewa ..Mazowsze". 10.00 No wości „Polskich Nagrań". IC.30 Ra kietą czasu 11.Oo Koncert Radio-Riviera. 12.30 Poranek symfoniczny. 13.30 Podwieczorek przy mikrofonie. 15.00 Radiowy teatr dla dzieci „Kłopoty króla Odmiwąsa" 15.36 Z piosenką od A do Z. 15.45 Niedzielne rendez-vous. 16.00—17.00 Program rozgłośni warszawsko-ma zowieckiej (UKF). 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 18.00 Premiera. Studio Współczesne. „Wieczór z Lońką" — słuch. 18.45 Tylko na organach. 19.15 Kącik starej płyty. 19.3o Kącik nowej płyty. 20.00 Wieczór literacko-muzyczny. 21.30 Studio Jazzowe PR. 22 05 Ogólnopolskie wiad. sportowe i wyniki Toto-Lotka. 22.25 Lo kalne wiad. sportowe. 22.35 Niedzielne spotkania z muzyką.
PROGRAM III na ukf oraz falach krótkich
Wiad.: 6.00
7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Ekspresem przez świat. 7.35 Soot kanie z E. Presleyem. 8 15 Oby-Czrje, obyczaje — magazyn. 8.30 Ekspresem przes świat ^1.00 ..Prze ciw sobie samym" — ode. pow. 9.lo Grecki katalog piosenkarski. 9.35 Oferty kolekcjonera. 10.00 R Schumann. Karnawał op. 9. 10.30 Ilustrowanv tygodnik rozrywkowy. 12.05^Homo Fuhrer" — słuch, dokumentalne. 12.30 Ekspresem przez świat. 12 35 Przeboje na trąbce. 13.00 Rozmówki angielskie. 13.15 Magazyn A. Stankiewicza. 1^.00 Ekspresem przez świat. 14.05 Przeboje na start! 14.20 Peryskop przegląd wydarzeń tygodnia. 14.45 Klasycy francuskiej piosenki 1^ 10 Muzvczne premiery. 15.30 ..Żywioł" — reportaż. 15.5f> Zwierzenia prezentera. 16.15 Gitara w róż nych stalach. 16.40 Poezja kubań ska. 17.30 „Przeciw sobie sa*nvm" ode. pow. 17.40 Mói magnetofon 18.00 Pogwarki u Szymona. I8.1r' Polonia śpiewa. 18.30 Eksoresem prz«z świat, m.35 Portret artysty
—	B. Okudżawa. 19.00 Premiera: „Głosy" — słuch 19.?5 Mini-max. 20.00 Wulek — fawęda. 20 10 Muzyka. 21.10 ..Ocean nie bardzo spokojny" — fmgm. k^ia^H. 91.**" Mel. z autografem. 21.co Suita tv godnia. 22.00 Fakty dnia. zros Gwiazda siedmiu wip^^-ów. *"V rviryzantemv — magazyn. 22.35 Piosenki z telekina. 23 00 Miniatu ry poetyckie. 23.05 Muzyka nocą. 23.50—24.00 Na dobranoc gra Ork. P. Mauriata.
K!BXZAB.II\I
na dzień 2 bm. (sobota)
na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHł
7.15 Serwis dla rybaków 7JT Ekspres poranny 16.05 Od melodii do melodii 16.25 Przeglądamy newe książki 16.35 Z najpiękniej szych operetek 17.00 Przegląd aktualności Wybrzeża 17.15 „Wieczorna godzina" — aud. rozr. w oprać. h. L. Piotrowskiego.
nr» dzień 3 bm. (niedziela)
E.45» fZimowy poranek" — koncert 9.00 „Spotkanie z teatrem'* aud. S. Zajkowskiej 9.10 „Świąteczne wspomnienia" — audycja T. Grzechowiaka 11.0# ICo7icert życzeń 11.40 Prezentujemy melodia koncertu życzeń na 24 stycznia 1971 r.
jC^iEi.l5WIŁI/t
na dzień 2 bm. (sobota)
9.00 Teleferie: „Poznaj Poznań*! — „Skarb 13 domów" — film 10.00 Przerwa 15.50 Program dnia 15.55 TV kurs rolniczy — Pielęgnacja ujaciory 16.30 Dziennik TV 16.40 Dia młodych widzów: „Pry mus" — radz. film fabularny
17.30 „Leśny sylwester" — rada. program rozrywkowy 13.30 Pegaz
19.10 Przemówienie charge d'af-faires Kuby z okazji święta na-rocowego
19.20 Dobranoc — „Jacek i A-gatka"
10.30 Monitor
20.20 Teatr Rozrywki: M. Bałucki — „Radcy pana radcy". Wyk.: T. Bartosik, B. Sojecka, J. Sobieska, I. Kwiatkowska, Z. Kęstowicz, J. Kozak, W. Drzewic z
21.25 Dziennik TV i wiadomości rpertowe
21.45 „Madame Sans Gene" — franc.-włosko-hiszp. film fab. W rolach głównych: S. Loren. R. Hossein, J. Barteau (od 1. 16)
23.20 „Ślady na śniegu" — pro gram rozrywkowy 23.55 Program na Jutro.
na dzień 3 bm. (niedziela)
8.00 Program dnia 8.05 TV kurs rolniczy — lęgnacja maciory 8.40 Przypominamy, radzimy 9.00 Dla młodych widzów: TV Klub śmiałych — III wyprawa polarna — „Skarb 13 domów" — film
10.00 Złote wrota —■ konkura piosenki dla dzieci (z Pragi)
11.00 Dla młodych widzów: „Nasze lwy" — angielski film dokumen talno-przyrodniczy 11.55 Dziennik TV 12.10 „W pierwszą niedzielę po wojnie" — reportaż dokumental-no-sportowy
12.30 „Nie ze mńą, madame" — fiim fab. prod. NRD 14.00 Przemiany
14.30 Dla dzieci: Niezapominajki 15.30 „Dziś Partita". Wyk.: zespół „Partita", Damian Damięcki i Włodzimierz Nahorny 16.00 Dialogi historyczne 16.30 Wielka gra — teleturniej. 17.25 „Pani Mięcia" — rep. O Mieczysławie Ćwiklińskiej
18,20 Estrada literacka: Strofy poezji świata. — „Suche listowie" — liryka rosyjska (cz. I).
19.20 Dobranoc: „Porwanie Baltazara Gąbki"
19.30 Dziennik TV 20.05 „Perpetuum mobile pani Ilanki". Wyk.: h. Bielicka oraz D. Bester, B. Prośniewska, W. Kaczmarczyk, N. Winiarska O. Ja cewicz, J. Kieyny K. Krukowski, R. Pikulski, T.
20.50 Fi**'
21.10 „Gwiazda szerysfa" — ftlm fab. pred. USA. W rolach głównych: h. Fonda, A. Perkins, P. Palmer, M. Ray (od 1. 16) 22.40 Magazyn sportowy 23.10 Program na jutro.
„GŁOS KOSZALIŃSKI"
—	organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjedno czonej Partii Robotniczej Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny
—	26-93 Dział Party jno--Ekonomlczny — 43-53 Dział Rolny — 43-53 Dział Mutacyjno-Reporterski — 24-95, 46-51 Dział Łączności z Czytelni kami (ul. Pawła Findera 27/29) — 32-36. „Głos Słupski" Słupsk pl. Zwycię stwa 2 1 piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA" Koszalin, ul. Pawła Findera 27/29 tel. 22-91 Wpłaty na prenumeratę (miesięczną — 15 zł, kwartalną — 45 ił, półroczną —■ 90 zł, roczną — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze orai oddziały delegatury „Ruch". Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty n-dzielaja wszystkie placówki „Ruch" i poczty. Wydaw ca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe. RSW „PRA SA", Koszalin nl: Pawła Findera 27/29* centrala tel. nr 40-27.
Tłoczono K7!Graf. Kosza lin, ul. Alfreda Lampego 18.
kzg zam. B-2 g-s
# Ą;; LAURENCE ORiOL	M0 % JWj ą
.Le cas de Renaud Bali — Henstin" - „Copyright hv F.ditions Denoel 1970"
Tłumaczył: J.J. (11)
—	Cała sprawa sprowadza się do stu milionów dawnych franków, Anno Mario, które musimy zdobyć. Dokładnie tyle. Nie jesteśmy szaleni. Ten plan obmyślamy już od kilku tygodni. Kiedyś opowiem pani jak narodziła się ta myśl, ale na dzisiaj to wszystko. Pani zadaniem będzie więc obserwować Renauda Ball-Henstina w czasie jego wizyt u Oeibera i milczeć.
Dużo dałabym, aby dalej wierzyć, że to tylko zabawa, żfr wystarczy słowo, gest, a wszystko zostanie obrócone w śmiech i żart. Niestety, umysł podpowiadał mi, że to rze-rzywistość, straszna rzeczywistość...
—	Przecież nie jesteście zawodowcami. Kidnapśrstwo to jest... to przestępstwo, to podła zbrodnia.
Tyle mogłam z siebie wydobyć. Bardziej niż wszystko krępował mnie wyraz twarzy Maksima. Zamknięty, poważ ny, nawet jego uśmiech z tworzącymi się w kącikach ust dołkami, ziębił mnie jak lód.
—	Będę cierpliwy, Anno Mario i odpowiem na pani pytania. Potem nie będziemy już do tego wracać. Nie jesteśmy zawodowcami, ale to nasz .największy atut. Większości
ypów, które porywają się na tego rodzaju historie, nie idaje się to przede wszystkim dlatego, że ich rejestr jest sbciążony. a umysł ograniczony. ]\Jy natomiast mamy nie ■skaziteiną przeszłość i dużo inteligencji. Ale wyobraźmy sobie, że stało się najgorsze, że śledztwo doprowadzi gliny od Deibera do nas. Z kim wówczas będą mieli do czynienia? Z Filipem Berini, studentem medycyny, synem chi rurga ijońskiego o światowej sławie. Z Paulą Evans córką wy sokiego urzędnika amerykańskiego Z Maksimem Rochard eks -studentem medycyny, pracującym w pośrednictwie sprze-
daży nieruchomości, synem komisarza policji, żonatym z tłumaczką literatury. To referencje, które się liczą. W każdym innym przypadku nie osłaniałbym się swoim ojcem, ale tutaj może mi się przydać. Gliny staną się ostroż ni. A czym zajmuje się pani ojciec, Anno Mario?
—	Jest urzędnikiem w towarzystwie ubezpieczeniowym.
Żałowałam, że oddałam Pauli swój koniak. Wyciągając
spod stołu odrętwiałe nogi podniosłam się, aby dolać go sobie trochę do szklanki. Wypiłam i usiadłam na kanapie.
—	Ma pani jeszcze jakieś pytania?
—	Chciałabym wiedzieć dokładnie, jak zamierzacie prze prowadzić to wszystko.
Oczekiwałam, że Maksim przestanie cackać się ze mną i wybuchnie gniewem. Lecz wyjaśnił mi z całą powagą, że potrzebuje jeszcze około miesiąca czasu, aby przygotować całą sprawę. Potrzebna mu będzie również zaliczka. Zajmie się tym Paula. O następstwa tego przedsięwzięcia nie trzeba się lękać: młodemu Ball-Henstinowi nic nie zagraża.
Rozsadzała mnie złość, gniew, panika i strach naraz. Podniecał mnie spokój ich wszystkich, łącznie z Paulą, która dalej delektowała się^ koniakiem.
—	Czy nie zdajecie sobie sprawy, że Renaud nie jest dzieckiem? Że będzie mógł dostarczyć policji informacji, podać wasze rysopisy?
—	Nie zrobi tego.
—	Jeżeli tak twierdzicie, to znaczy że macie zamiar go zabić!
Musiałam w tym momencie wyglądać jak uosobienie prze rażenia i aż cuchnąć strachem. Maksim pochylił się ku mnie chcąc bez wątpienia spróbować mnie uspokoić, lecz poderwałam się z krzykiem jak furia i odskoczyłam w bok niczym świątobliwa dziewica, która obawia się, że może zostać zgwałcona.
Trwało to tylko moment, gdyż w tej sekundzie zaszu-rały krzesła na parkiecie i olbrzymia dłoń Filipa zacisnęła się na moich ustach; druga ścisnęła jak kleszczami przeguby moich rąk. Nigdy nie wydawał mi się tak duży i silny.
—	Puść ją — powiedział Maksim.
—	Ona nas wyda. Jest zdolna wszystkich skompromitować.
—	Puść ją.
Filip odszedł. Miałam ochotę płakać. Zbliżył się Maksim i zaczął masować posiniaczone przeguby moich rąk I gła-» dzić spuszczoną głowę.
Próbowałam rozważyć wszystko, lecz trudno mi było zebrać myśli. Dałabym wiele, aby móc cofnąć czas i nigdy nie spotkać Pauli.
—	Czy zechce pani mnie wysłuchać, Anno Mario?
Głos Maksima był głuchy, przytłumiony. Zwilżył językiem suche, wąskie wargi. Szaleniec! Szaleniec do kwadratu!
Cóż miałam robić? Słuchałam.
—	Nie zachodzi potrzeba, aby znała pani już teraz szcze góły przedsięwzięcia. Wszystko, czego od pani żądamy, to tylko to, żeby zachowała pani spokój, ponieważ zaufaliśmy pani. To, że Renaud Ball-Henr>tin nie jest już dzieckiem — nie ma większego znaczenia. Ten młody człowiek będzie dla nas tak samo nieszkodliwy, jak dwuletnie dziecko. W każdym razie to nasza sprawa. Mogę jedynie zapewnić panią, że zwrócimy go rodzinie nienaruszonego.
Podniosłam się i zbliżyłam do Pauli prosząc, aby zechciała przerwać tę nieprzyjemną zabawę. Podniosła na mnie zmęczone spojrzenie. Nudziłam ją. Dla niej byłam biedną, godną politowania kretynką, która, była łaskawa przygarnąć do swojego świata, a która komplikowała jej życie. Nie chciałam zaakceptować ich planu, więc ona nie chciała zrobić nic dla mnie. Jedynie Catherine rzuciła:
—	Co panią tak oburza?
—	Przestań — powiedział Filip.
—	Dlaczego? Trzeba spróbować okrzesać ją. Niech mnie pani posłucha, Anno Mario. Kiedyś byłam też naiwną gąską, która wierzyła w pewne zasady. Było mi dane nawet to, czego najbardziej pragnęłam: dziecko. Lecz pewne go dnia, na skutek pomyłki nieudolnego lekarza, zostało mi ono odebrane. Pogrążona w rozpaczy myślałam, że na dejdzie dla mnie jakiś dzień sprawiedliwości. Nię stało się tak. Nie zdarzyło się dosłownie nic. Odtąd nie chcę nawet słyszeć o praworządności i moralności. Żyjemy w normalnym świecie, to znaczy świecie nielitościwym i cuch nącym, i radzę, aby pani również zastanowiła sie nad tym.
I>cn.
Z radości?
Nie. należy golić się brzyt wą, gdy żona znajduje się w klinice położniczej. Prze konał się o tym Jan Gligo ric, inżynier z Belgradu, którego przywieziono do szpitala z głęboką raną cię tą twarzy.
Okazało się, że zaciął się on przy goleniu, gdy jego teściowa odebrała telefon z kliniki i przekazała mu do łazienki wiadomość, że jego żona urodziła trojacz ki.
•g®ZRVWKt
€Ę$5p
REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW PRZY PDK
KRZYŻÓWKA NR 527
POZIOMO: — 1) imię męskie; 5) np. Rodyjski z serii „siedmiu cudów świata"; 8) zakręt, załamanie krawędzi; 9) drzwi jednoskrzydłowe w ogrodzeniu* 10) domek jednorodzinny Eski' mosów; 11) roślina z rodziny motylkowatych; 14) .... Karenina; 17) oaza zieleni w mieście; 19) największy wodospad świa ta; 20) członek rodziny; 21) wyspa w rejonie Sumatry; 22) mię dzy siekaczem a zębem trzonowym; 23) książęcy tytuł wład ców w niektórych krajach muzułmańskiego Wschodu; 24) „cudowny" napój; 27) mechanizm zegara; 29) pora roku; 32) niewielki ptak z rodziny kruków; 35) długa albo krótka z karabinu maszynowego; 36) zdrowotny, wypoczynkowy...; 37) przyprawa kuchenna; 38) gaz szlachetny, składnik powie
trza; 39) zawód Stanisława Mi kulskiego.
PIONOWO: — l) tkanina jed wabna z połyskiem; 2) ciemię-życiel; 3) ostre zaburzenie świadomości, furia; 4) kapuściany; 5) roślina zielna z rodziny baldaszkowatych; 6) powieść z Izabellą Łęcką; 7) „mie szkanie" konfitury; 12) Urszula dla znajomych; 13) rzeka na Pomorzu Zachodnim; 15) wschodnia fajka wodna; IB) pojemnik na piwo lub win* ; 17) na rycerzu lub na żółwiu; 18) odtwarzanie rzeczywistości w sposób zgodny z obserwacją życia; 25) gatunek wierzby; 28) szpeci deskę; 27) bezludna gdzieś na oceanie...; 28) drapieżny ptak spokrewniony z sokołami; 30) tkanina bawełniana używana na wsypy; 31) jednostka natężenia prądu elektrycznego; 32) bratobójca biblijny; 33) bardzo cienkie płótno lniane; 54) stan pogody.
Ułożyła „ELI*
Rozwiązania — wyłącznie z dopiskiem „KRZYŻÓWKA nr 527" — prosimy nadsyłać pod adresem redakcji w terminie 7-dniowym. Do rozlosowania: 5 NAGRÓD KSIĄŻKOWYCH.
Rozwiązanie krzyżówki nr 52S:
DBAJ O SWOJE PŁUCA!
Jak żywe
Mieszkańcy ukraińskich wsi znani są ze swoich u-zdolnień zdobniczych i ma larskieh. Tak więc kołchoz nicy ze wsi Morińca ozdobi li zewnętrzne ściany żłobka kołchozowego obrazami, na których wymalowali kury, kaczki i inne ptactwo domo we. Ptaki wyglądały „jak żywe". Nie tylko radowały dzieciarnię w żłobku, ale „wprowadziły w błąd" sępa stepowego. Spadł on jak strzała na stado ptactwa i... połamał sobie skrzydła.
Bagatelki
Nieprzestrzeganie przepisów rodzi nowe przepisy: *
Nie płaszcz się przynajmniej, nim przyprą cię do muru,
Konserwatorzy zabytków nia powinni być konserwatystami.
m
Reklama jest piękniejszą połową prawdy:
&
Heroina nie ma nic wspólnego z bohaterstwemi *
Diabli też mają święte obowiązki.
Różnica zdań nie wynika z różnicy płci:
JERZY LESZCZYŃSKI
Polacy nie gęsi...
„Są liczne momenty nurtujące nasze życie współczesne."
„Temat ten w świetle u-chwał II Plenum winien być mocno przez nas widziany."
•
„W kółkach rolniczych or ganizowano pastwiska zespołowe dla poszczególnych członków."
„Prowadzono także szkole nia w kołach gospodyń wiejskich z zakresu higieny i zdrowia oraz z zakre su odchowu cieliczek."
0
„Uaktywnienie pracy organizacji młodzieżowej widzimy poprzez ulepszenie pracy szkolnych organizacji."
(Z listów i pism instytucji wybrał J. K.)
WKinuMm."?
|»H1»łlll|lllHlłł"«
Hillitttn
Itlillltllll
ptlMWtl jrtltlUIflll*
.fnimiMnnił
a?

— Właśnie w czasie świąt zepsuł nam się telewizor.
Rys. Karol Ferster
tcróiow&§
Na jednej z najsłynniejszej w świecie aukcji dzieł sztuki, antyków i manuskryptów w hotelu Wal-dorf -Astoria w Nowym Jorku sprzedano za 1.400 do larów manuskrypt angiel-
Kłopoty pani Golden
Ann Golden z Exeter (Wielka Brytania) zwróciła się z oficjalną prośbą do miejskiego przedsiębiorstwa autobusów, by oddano jej kota syjamskiego, gdyby konduktorzy znaleźli go pod ławką w którymkolwiek wozie.
Mowgli bowiem, tak nazy wał się kotek pani Golden, uciekał zawsze z domu i wskakiwał do autobusu, ile kroć chciała mu ona. dać do połknięcia pigułkę na apetyt. Zawsze też musiała go szukać dopiero na krańcowym przystanku linii auto busowej.
L> //>**ySSMm. *
Ssf/WfSS/W.	<?*""" f*"/
ójj&jr/e/H jjf
Rys. Tomenko
Cenna ztlihires
Dwunastu uzbrojonych bandytów napadło niedawno na opancerzony samochód transportowy znanej firmy spedycyjnej} używany do przewożenia najcenniejszych ładunków. Gangsterzy, którzy zresztą niedługo po napadzie zostali aresztowani, przeżyli nie-lada rozczarowanie. Tym razem w samochodzie pancernym znajdował się rzeczywiście cenny, ale praktycznie nie nadający się do sprzedania... kwiat orchidei.
To ci p@tów
Rybak Bud Abbot z miejscowości Skeg-ness (Wielka Brytania) dokonał naprawdę niezwykłego połowu, o którym będzie mógł opowiadać do końca życia. Złowił on na pełnym morzu dobrze utrzymanego niemieckiego „Messerschmidta", strąconego tu w czasie II wojny światowej.
Wrak oderwany od dna prawdopodobnie sztormem, znalazł się w sieci zdumionego rybaka.
skiej królowej Elżbiety II. Manuskrypt ten to... dzienniczek zajęć na obozie skau tów, r.a którym w latkch trzydziestych przebywała ówczesna księżniczka.
Nabywca manuskryptu niedyskretnie zdradził ciekawym opinię, że mała El-żbietka bazgrała jak kura pazurem lub jak naukowiec atomowy.
Pierwsza pomoc
Wypadek był rzeczywiście poważny a jego sprawca — kierowca budapeszteń ski Janos Benko leżał przy walony stosem opakowań ze specyfikami farmacęu-tycznymi, nie mogąc się spod niego o własnych siłach wydostać.
Mimo że ciężarówka była rozbita, a wina kierowcy nie ulegała wątpliwości, Janos Benko przyjął przybyłe pogotowie milicji dro gowej z obojętną, a właściwie rozanieloną miną. Okazało się, że leżąc w stosie lekarstw, wychylił całą buteleczkę środka uspokajającego.	_
Matrymonialne
Oto krótkie ogłoszenie matrymonialne z pewnego duńskiego dziennika:
„Chciałbym ożenić się na tychmiast z miłą panią. Stan majątkowy — obojętny, figura — obojętna, wiek — (prawie) obojętny. Grunt, by była kobietą".
sropf
Amerykański scenarzysta filmowy Dick Smith z Hol lywood został niedawno po raz ósmy szczęśliwym ojcem. Wśród telegramów z życzeniami znajdowała się najkrótsza depesza od jego serdecznego przyjaciela:
„Gratuluję. Stop!"