Radziecki Komitet Obrońców Pokoju obraduje w Leningradzie MOSKWA (PAP) W dniach 25—26 bm. w 50. rocznicę Leninowskiego Dekretu o Fokoiu odbędzie się w Leningradzie jubileuszow a sesja Radzieckiego Komitetu Obrońców Pokoju. Po zakończeniu sesji odbędzie się tam posiedzenie Prezydium Światowej Rady Pokoju. PIERWSZE imprezy Sesja naukowa PAN WARSZAWA (PAP) Problemy radzieckiej pedagogiki i psychologii były tema tem dwudniowej sesji naukowej, zorganizowanej 23 i 24 bm. w związku z 50-leciem Rewolucji Październikowej przez Komitet Nauk Pedagogicznych i Psychologicznych PAN w Warszawie, Sesja zgromadziła szerokie grono specjalistów z placówek PAN i szkół wyższych. Wzięli w niej udział również uczeni radzieccy. Kilkanaście referatów wygło szonych w toku obrad dało wszechstronne naświetlenie sze rokiego rozwoju oświaty, jaki nastąpił w okresie półwiecza istnienia Kraju Rad. Tematem wielu wystąpień były również wielkie osiągnięcia uczonych radzieckich w zakresie pedago giki i psychologii. PROLETARWS7.E WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘl ROK XVI jubileuszowe w ZSRR MOSKWA (PAP) Aczkolwiek do jubileuszowej daty 50. rocznicy Wielkiej Rewolucji Październikowej pozostało jeszcze 13 dni — pisze z Moskwy korespondent PAP, red. Pilewski — dobiegają już w zasadzie końca przygotowania i rozpoczynają się pierwsze imprezy jubileuszowe. Kończy się też dekoracje Moskwy, gdzie bogato iluminowane są już stare i nowe wieżowce, domy towarowe i inne obiekty. W Moskwie rozpoczęła się wczoraj jubileuszowa sesja A-kadema Nauk ZSRR, która do kona podsumowania dorobku nauki radzieckiej w latach wła dzy radzieckiej. W obradach biorą udział delegacje z zagra nicy w tym również delegacja Prezydium Polskiej Akademii Nauk z prezesem J. Groszkow skim na czele. Również wczoraj rozpoczął się Ogólnozwiązkowy Tydzień Filmów Młodzieżowych póświę eony 50-leciu Wielkiego Października i dniu powstania Komsomołu radzieckiego. W Smoleńsku odbyła się wczoraj uroczystość odsłonięcia na centralnym placu mia sta pomnika W. I. Lenina. Lenin przejeżdżał przez Smoleńsk latem 1900 r. przed wyjazdem do Szwajcarii i omawiał z Ba buszkinem plan utworzenia o-gólnorosyjskiego dziennika „I-skra". Jak wiadomo, również w Mo skwie trwają przygotowania do odsłonięcia pomnika Leni-c. , „ na, który stanie w centralnym Środa, 25 października 1967 r. Nr 256 (4674) punkcie Kremla. Cena 50 gr A & stu ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Najgorzej w powiecie słupskim Zima za pasem a ziemniaki w poty W UBIEGŁYM roku koszalińskie pegeery zakończyły wykopki w terminie do 20 października, gdy tymczasem w tym roku, do wczoraj prace przy wykopkach zaawansowane były w około 80 proc. Nie zebrano jeszcze ziemniaków z obszaru 5600 ha! NAJGORZEJ JEST W POWIECIE SŁUPSKIM. W gospodarstwach w inspek pegeerach trzeba zebrać ziem toracie Słupsk — Północ prze niaki jeszcze z obszaru 1200 prowadzono wykopki w 66 ha. W ubiegłym tygodniu śred proc., zaś w inspektoracie nio w każdym słupskim pege- Słupsk — Południe dopiero w erze zbierano dziennie ziem- 60 proc. Ogółem w słupskich niaki z obszaru... jednego hek tara! Zaiste alarmująco żół- Plenum ZG ZMS WARSZAWA (PAP) Wczoraj w godzinach rannych rozpoczęło się w Warsza wie plenum Zarządu Głównego ZMS, poświęcone udziałowi tej organizacji w rozwijaniu i umacnianiu obronności kraju oraz problemom patriotycznego wychowania młodzieży. SPOTKANIE ..okrągłego stołu" • WARSZAWA (PAP) W dniach od 25 do 28 października br. odbędzie się w Toronto pierwsze polsko-kanadyjskie spotkanie dyskusyjne „okrągłego stołu". wie tempo robót! Niepokoi powolny przebieg prac wykopkowych również w pegeerach, w powiatach miasteckim i białogardzkim. Ogółem w województwie znaczna część gospodarstw, stosunkowo najlepszych, już zakońćzy ła zbiory ziemniaków, w znacz nej jednak liczbie pegeerów wykopki są zaawansowane do piero w 20—50 procentach. A przecież zima za pasem. Za kil ka, kilkanaście dni mogą nadejść przymrozki i wówczas ziemniaki przemarzną. Sytuacja jest alarmująca. Zwłaszcza w powiecie słupskim. Do pomocy załogom pegeerów trzeba skierować ekipy z zakładów pracy w mieście oraz młodzież szkolną. Bezwzględnie trzeba przesu- (Dokończenie na str. 2) Olbrzymia antena w radzieckim ośrodku badań kosmicznych, która odbiera sygnały z Wenus 4. Cały zespół waży 1.500 ton, ale jest ruchomy i może być nastawiany. pod dowolnym kątem. Średnica jednego „talerza" wynos; 16 m. (CAF — Interfoto) Poznaniu otwarto W Muzeum Historii Ruchu Robotniczego wystawę, poświęconą 50. rocznicy Wielkiego Października. CAF — Staszyszyn Dla uczczenia Wielkiego Paźdz:ernika Gospodarskie inicjatywy (Inf. wł.). WONIACH poprzedzających 50. rocznicę Wielkiej Rewolucji Październikowej załogi zakładów przemysłowych, rolnych, budowlanych oraz instytucji województwa koszalińskiego składają meldunki o wykonaniu 70 bo wiązań produkcyjnych i czynów społecznych podjętych dla uczczenia Rewolucji. Niektóre donoszą o końcowym etapie ich realizacji. Z przedsiębiorstw budowla-nych i przemysłu materiałów budowlanych dobrze spisała się załoga Koszalin kiego Pi zedsiębiorstwa Budowlanego, która już 14 września zawiadomiła o całkowitym zrealizowaniu zadeklarowanych zobowiązań. Ich wartość wyniosła ponad 3 min zł. Pracownicy tego przedsiębor-stwa w październiku podjęli wiec dodatkowe zobowiązania wartości 770 tys. zł. Z innych (Dokończenie na str. 2) & Po zatopieniu »£liaia« & Izraelskie plany odwetu & ®Eł Arab« czas pracuje na niekorzyść zaborcy Wzrost napięcia na Bliskim WscMzic JLM, |TE JL LECHAFICZNYM 1 ' SKR0CIB Prasa algierska, podobnie jak innych krajów arabskich pisze o dalszych szczegółach związanych z zatopieniem w u-biegłą sobotę izraelskiego niszczyciela „Eliat". i I • i KRONIKA REWOLUCJI Sztab powstania CZWARTEK, 25 PAŹDZIERNIKA 1917 ROK ZGODNIE z uchwałą plenarnego zebrania Piotrogrodz-kiej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, powziętą w dniu poprzednim, kwestię utworzenia Komitetu Wojenno-Rewolucyjnsgo rozpatrzono ponownie na zamkniętym posiedzeniu Komitetu Wykonawczego tej rady. Zdecydowana większość członków KW wypowiedziała się za koniecznością utworzenia komitetu jako organu Rady Piotrogrodzkiej. Określono funkcje i zadania KWR — opracowanie planu i sposobów obrony Piotrogrodu, wybór jednostek wojskowych, niezbędnych dla obrony i nie podlegających ewakuacji, rejestracja składu osobowego garnizonu Piotrogrodu i okolic, ochrona miasta przed pogromami, utrzymanie w masach robotniczych i wśród żołnierzy dyscypliny rewolucyjnej. Postanowiono, że KWR bedzie się składał z przedstawicieli Prezydium Plotrogrodz kiej Rady, sekcji żołnierskiej tej rady, Centralnego Komitetu Floty, Komitetu Obwodowego Armii, Floty i Robotników Finlandii, Związku Zawodowego Kolejarzy i Pocztowców, komitetów fabrycznych, związków zawodo-(Dokończenie na str. 2) nie i tym samym zdane na łaskę zwycięzców. Tymczasem błyskawiczna i skuteczna riposta marynarki egipskiej na prowokacje Izraela udowodniła, że ZRA po- Jak Wynika z tych donie- lizacyjno-dyspo<zytorską okrętu, siada znowu znaczny i nowocze-sień hvł na druga — w maszynownię. Po sny potencjał obrony. Nawet mi- • 7 U i ■ - dwóch minutach od pierwszego nister obrony Izraela musiał przy- lezącą niegdyś ao brytyjskiej Strzału jednostka zatonęła. znać, że armia ZRA zregenerowała flot^ wojennej. TsTs. polvł3dzio Zwracając uwsgę ti& błysk3- swoj6 siły o wicic szybciej niż statku znajdowało się 150 osób wiczność i skuteczność akcji ma- próżna s.ę było tego spodziewać załogi, z których połowę zdo- rynarki egipskiej Dajan po i n for- 1 obecnie dysponuje poważnym łano uratować Terlnndtkn 7n<;ta m°wal swój rząd, że ZRA posiada potencjałem bojowym. _ ! JwnostKa zosta.obeenie trki sam potencjał mili_ Nastroje opinii arabskiej od ia zatopiona na woaacn tery- tamy jak w dniu 5 czerwca br. zwierciedla najlepiej artykuł tonalnych ZRA, tuż obok Port wszystkie poniesione przez ten Wsteony dziennika El Arab" Saidu, czyli przy ujściu Kana kraj straty w uzbrojeniu, przede ™ * artvknlP Vfpnnvm łu Sueskiego Weszła ona w o- wszystkim w lotnictwie i broni.. Który w artykule wstępnym iu ouiMutgu. wtbz a ona w o pancernej, zostały w całości uzu- : stwierdza: „Najstraszniejsze bręb woa terytorialnych o go- pełnione nowym sprzętem, naj-dzinie 9,45 rano, a atak rakie- częściej nowocześniejszym od u-towy marynarki egipskiej na- traconego, zatopiony niszczyciel stanił no eodz 17 00 W ri^n „Eliat" był drutfą co do wielko-siąpii po goaz. K.UU. W Ciągu ścJ jednostką izraelskiej floty kilku godzin poprzedzających WOjennej. atak, samoloty wojskowe ZRA Obserwatorzy turtejsi zwracają nadlatywały nad izraelski nisz uwagę, że rajdy izraelskich jedno- • czyciel, ostrzegając go w ten stek floty wojennej na terytorial- I SDOSÓb że wszedł na wnńv te ne wody egipskie powtarzały się | sP°b°?> ze Z?zAeaf na woay te ki]kakrotnie w ostatnich miesią- rytorialne ZRA, a więc po- cach. Nigdy dotąd jednak mary- gwałcił zawieszenie broni. narką ZRA nie zareagowała na Tur;ejSze dzienniki cytują o- te prowokacje w tak zdecydowa- świadczenie ministra obrony Izra- ny i skuteczny sposób. ela, gen. Dajana, który stwierdził, Zachód, starający się <?becnie że marynarka ZRA użyła przeciw znormalizować swoje stosunki z ,,Eliatowi" najnowocześniejszych, krajami arabskimi, usiłuje wytwo- zdalnie kierowanych pocisków ra- rzyć w całym świecie wrażenie, kietowyeh. Atak przeprowadzony że zarówno ZRA, jak i pozostałe zestał błvskawicznie, pierwsza państwa, dotknięte agresją, zora kieta trafiła w centralę sygna- stały całkowicie rozbite militar- PRZY FORTEPIANIE — BERNARD RINGEISEN I0S rozpoczyna nsny sezon (INF. WŁ.) A. Cwojdzińskiego) koncert fortepianowy a-moll E. Grie-Dziś Koszalińska Orkiestra ga, w wykonaniu znanego pia Symfoniczna rozpoczyna nowy nisty francuskiego — Bernarda sezon muzyczny. O tym jak Ringeisena oraz II Symfonia będzie wyglądał piszemy na 3. K. Szymanowskiego. stronie, tu zaś przypominamy Początek koncertu o godz. 18 że inauguracyjny koncert wy- w sali Bałtyckiego Teatru Dra pełni uwertura „Paria" St. Mo matycznego-muszki (orkiestra »od dyr, x (m) (Dokończenie na str 2) • PARYŻ W Paryżu gości czecnosro-wacka delegacja rządowa z premierem Lenartem. Wczoraj , rozpoeżęły się rozmowy między min. spraw zagr. CSRS i Francji — Davidem i Couve de Murville'em. • LONDYN W Londynie przebywa obecnie na zaproszenie Towarzystwa Przyjaźni Brytyjsko-Radzieckiej lotnik-kosmonauta Jj Walery Bykowski, Bierze on udział w uroczystych obchodach tego Towarzystwa z o-kazji 50. rocznicy Rewolucji Październikowej. • LONDYN Z Lagos donoszą, że federalne Wojska nigeryjskie ostrzelały statek, na którym znajdował się pułkownik Ojukwu — przywódca rebeliantów bia-frańskich. Jak się przypuszcza, Ojukwu zamierza opuścić Nigerię drogą morską. • LONDYN Trwały tu rozmowy między premierem Wilsonem a kanclerzem NRF, który przybył do W. Brytanii z trzydniową oficjalną wizytą. Oprócz kwestii zabiegów W. Brytanii o przyjęcie do EWG omawiano także sprawy, dotyczące sytuacji międzynarodowej, W tym y^.ojny w Wietnamie i a-gresji izraelskiej. W Międzynarodowym Dniu na Rzecz Pokoju w Wietnamie w siedzibie Prezydium OKP w Warszawie odbyło się spotkanie działaczy Komitetu z ambasadorem DRW - Do Phat Quangiem i stałym przedstawicielem Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego — Tran Van Tu. Na zdjęciu: przemawia przewodniczący OKP — S. Kuleayńsfci. Obok niego — amb. Do Phat Quang (z prawej) i przedstawiciel NFW Wietnamu PłcL — Tran Van Tu. (CAF Szyperko) (O sytuacji w Wietnamie piszemy na stronie »Str, 2 iGLOS Nr 256 (4674) (Dokończenie ze str. 1) wych, wojskowych organizacji partyjnych, Milicji Robotniczej itp. KWR będzie posiadał wydziały — obrony, zaopatrzenia, łączności. Milicji Robotniczej. Podporządkowano mu Komendanturę Centralną Gwardii Czerwonej, liczącej w samym Pioirogrodzie przeszło 29 tys. osób. Decyzja o utworzeniu KWR — oficjalnie w celu przygotowania obrony miasta — była ważnym wydarzeniem w podjętej przez bolszewików akcji przygotowań do powstania zbrojnego. KWR stał się faktycznie centralnym ©środkiem kierowniczym przygotowań do powstania oraz jego sztabem wojskowo-technicznym w dniach samej Rewolucji. W skład tej instytucji weszło około 90 osób, głównie bolszewików i około 20 lewicowych eserowców. Przewodniczącym KWR był początkowo lewicowy eserowiec Paweł Łazimir, później został nim działacz bolszewicki Mikołaj Podwojski. Opracował: JAN SOBCZAK (Dokończenie ze str. 1) przedsiębiorstw tej branży w pełni wywiązało się z realizacji zobowiązań — Kosza- 14,7 min zł załoga wykonała już — 10,7 min zł (m. n. zaawansowana jest realizacja nadplanowej produkcji tranu technicznego i mączki rybnej). Na słupskiej sesji MRN lińskie Przedsiębiorstwo Insta Słabsze tempo realizacji czynów produkcyjnych w kołobrzeskiej „Barce", gdzie wykonane prace stanowią około 20 proc. wartości zobowiązań. Jedno z zobowiązań, podjętych przez pracowników 4 dzia łów tego przedsiębiorstwa lacji Budownictwa, a prawne w całości — szczecineckie „Po jezierze". Ogółem do 30 września przedsiębiorstwa budowlane i zakłady przemysłu materiałów budowlanych wy konały 75,1 proc. podjętych zobowiązań. Wartość czynów przewidywało przeznaczenie produkcyjnych przekroczyła 12 min zł. a inicjatyw społecznych — 950 tys. zł. Pomyślnie na ogół przebiega realizacja czynu październikowego w przedsiębior- ciom-siprotom. stwach rybołówstwa morskiego, zwłaszcza przez załogi us-teckiego „Korabia" i darłow-skiego „Kutra". Oba te przed siębiorstwa zadeklarowały przekroczenie planu połowów ryb. Ogólna wartość odłowionych ryb ponad plan roczny, który zrealizowany został juz w sierpniu, wynosi: w „Kutrze" — 14 min zł, w nKo rabiu" — 26,5 min zł. Inne długofalowe zobowiązania są w trakcie realizacji. W „Kutrze" np., gdzie wartość podjętych zobowiązań wynosi uzyskanych za pracę w czynie społecznym pieniędzy dla wychowanków domów dziecka. Książeczki mieszkaniowe z tego funduszu wręczono 4 dzie-(Fil.) CZORAJ w Słupsku odbyła się sesja Miejskiej Rady Narodowej, na której po raz pierwszy w wojewódz - został również honorową oS-twie na podstawie wyników badań socjologicznych znaką „Za zasługi w rozwoju przeprowadzonych przez Ośrodek Badań Naukowych przy województwa koszalińskiego". KTSK w Koszalinie, dokonano oceny niektórych zagadnień Tę samą odznakę otrzymali rad życia kulturalnego w mieście. Uczestniczyli w niej m. in. ni MRN: Henryk Kaczyński 1 dyrektor Departamentu Pracy Kulturałno-Oświatowej i Bi- Janusz Wolski. bliotek Ministerstwa Kultury i Sztuki — Czesław Kałużny, W drugiej części sesji pre-sekretarz KMiP PZPR, tow. Stanisław Łyczewski, kierownik zes Sądu Powiatowego — E. Wydziału Kultury Prezydium WRN — Henryk Jaroszyk, Wielgomas dokonał oceny dzia przedstawiciel KW PZPR, tow. Zefiryn Szymczak. łalności ławników w bieżącej kadencji. Spośród 180 kandy Przewodnicząca Komisji O- trzymali Leokadia i Józef Cac datów radni wybrali 140 ław światy i Kultury MRN — Ma- kowscy. Drugi z wymienio- ników. (hm} ria Malczewska przedstawiła nych małżonków udekorowany ___ referat poświęcony ocenie" wkładu zakładów pracy w roz wój życia kulturalnego w niie ście. W dyskusji poruszono różne aspekty życia kulturalnego. Problem wpływu działalności kulturalnej na procesy integralności załogi, na wyniki e-konomiczne zakładu poruszyli w swych wystąpieniach: J. Przewoźny, i K. Kwiecień. Tow. St. Łyczewski mówił p konieczności programowania przez dyrekcję i aktyw zakła dowy choćby najskromniejszych planów rocznej działalności kulturalno-oświatowej. Ważną rzeczą jest współpra ca z zawodowymi placówkami kulturalnymi. Problem ten na podstawie kontaktów z BTD naświetliła — Jadwiga Subocz. Na sesji nastąpiła dekoracja odznaczeniami. Medal, przyzna ny przez Radę Państwa za dłu gołetnie pożycie małżeńskie o- Papieskie depesze -nie PO KRWAWYCH INCYDENTACH W WASZYNGTONIE utaloość DRW ODPIERA ATAKI PIRATÓW POWIETRZNYCH USA ZACIĘTE WALKI NA POŁUDNIU WIETNAMU Piraci powietrzni USA ponownie wtargnęlj do przestrzeni powietrznej DRW, zrzucając bomby na wiele różnych obiektów. Najzacieldej bombardowany był Hajfong. Amerykańskie myśliwce bombardujące zaatakowały most drogowy położony w samym centrum tego miasta. Po raz drugi w ciągu ostatnich 2 dni zrzucono bomby na stację rozrządową usytuowaną na północno-zachodnim przedmieściu Hajfongu. Sprawy polskie zdają się nastręczać szczególne kłopoty redakcji „Osservatore Romano". Ten pól-oficjalny organ watykański słynie między innymi ze swojej tradycyjnej ścisłości i zwyczaju nie-zamieszczania nigdy sprostowań. Wyłom od tej zasady uczynił „Osservatore Romano" na wiosnę br., kiedy to dziennik watykański — pod wpływem korespondencji, zamieszczonej przez „£y-cie Warszawy" — z niemałym zmieszaniem opublikował erratę. Dotyczyła ona wówczas niebagatelnej kwestii: podpisu pod zdjęciem kościoła we Wrocławiu, który pierwotnie „Osservatore Romano" określił dawnym niemieckim mianem pisząc o „mieście Breslau" ... Wczoraj natomiast organ watykański umieścił na pierwszej stronie, tuż pod swym nagłówkiem, w grubej ramce inne „wyjaśnienie", dotyczące znowu spraw poiskieb. Tym razem chodziło o tajemniczą sprawę depesz, nie wysłanych do a-dresatów, tj. do kardynałów Wyszyńskiego i Wojtyły, ale odczytanych na synodzie 30 września br. W swym „wyjaśnieniu" „t>s-servatore Romano" przyznaje, że depesze istotnie nie zostały wyekspediowane do Polski z/powO* du — jak czytamy — „nieprzyjemnego nieporozumienia". W!a-tykańskie „wyjaśnienie" spowodowało w Rzymie nową falę pogłosek i komentarzy. W kołach bliskich stolicy apostolskiej uważa się dość powszechnie, że fakt niewysłania depesz był wynikiem nie tyle zwykłego przeoczenia, ile „zablokowania" telegramów przez watykański sekretariat stanu pod^pretekstem, iż przeczytany (zbyt pospiesznie!) ojcom Synodu tekst depeszy wymaga jeszcze poprawek i korekty. Sekretariat stanu miałby — według powyższej ■wersji — „zahamować" ekspedycję telegramów z Rzymu do Polski .. Dzisiejsze wydania włoskich dzienników zaznaczają, że wczorajsze „wyjaśnienie", zamieszczone przez „Osservatore Romano , czyni całą sprawę jeszcze bardziej tajemniczą. Komentatorzy prasowi określają wydarzenie jako „fakt bez precedensu", snując na temat jego genezy najrozmaitsze przypuszczenia. W tym samym dniu amery- czestników masowej demon- kańskie bomby spadły na lot- stracji antywojennej, która niskx> Hoa Lac leżące w poło- w sobotę i w niedzielę odbyła wie drogi między Hanoi i Haj się przed Pentagonem. Policja fongiem. Dokonano także nalo aresztowała już 650 osób, któ- tu na linie kolejową przebie- re staną przed sądem. gającą na północny wschód od WASZYNGTON (PAP) Hanoi i łączącą stolicę DRW z Prezydent Johnson wystoso- Chinami Ludowymi. Lotnicy waj jj0 sekretarza obrony USA zniszczyli most na rzece McNamary list, w którym po- Thung w odległości 20 km od chwała wojsko i policję za granicy chińskiej (103 km od „stanowczość i umiejętność" iianoij. wykazane w obliczu „braku DRvV" odpiera bohatersko te odpowiedzialności i aktów bez banayckie ataki lotnictwa a- prawią ze strony wielu demon merykanskiego. Podczas ponie strantów", którzy protestowali aziałkowego nalotu^ na Haj- ostatnio w Waszyngtonie prze fong obrona przeciwlotnicza cjwk0 wojnie wietnamskiej, strąciła dwa samotoly nieprzy Problemy EWG Z OBRAD XXII SESJI ZGROMADZENIA OGÓLNEGO NZ Polska popiera zaproszenia na debatę nad proMemsm koreańskim NOWY JORK (PAP) W pierwszym komitecie Zgromadzenia Ogólnego NZ toczyła się ostatnio debata nad sprawą zaproszenia delegacji Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej do przybycia do Nowego Jorku i wzięcia udziału w tej części obrad obecnej sesji, która poświęcona będzie omawianiu kwestii koreańskiej. Debata mi^ła charakter proceduralny i chodziło o to, czy sprawa zaproszenia delegacji KRLD ma zostać już teraz rozpatrzona przez pierwszy komitet, czy też odłożona na późniejszy okres prac sesji. Przeciwnicy zaproszenia delegacji KRLD starają się dyskusję nad tym problemem odwlec/ by w efekcie przybycie przedstawicieli KRLD do Nowego Jorku uczynić bezprzedmiotowym. W dyskusji zabrał głos sta wiście wszelka dyskusja na te łv przedstawiciel Polski przy mat Korei bez reprezentanta ONZ amb. Bohdan Tomoro- KRLD jest całkowicie bez-wicz. Podkreślił on, że sprawa przedmiotowa — podkreślił de zaproszenia delegata KRLD na legat Polski. Jesteśmy też prze obrady powinna zostać zadecy ciwni wszelkim manewrom pro dowana we wczesnym stadium ceduralnym, mającym na ce-sesji, tym bardziej, że w wy- lu uniemożliwienie przybycia niku dyskryminacyjnej polity- delegacji KRLD i rzeczowego ki USA Korea Południowa o- rozpatrzenia sprawy koreań-trzymała swego czasu prawo skiej, będącej jednym z punk posiadania obserwatora przy tów zatwierdzonego przez Zgro ONZ, podczas gdy KRLD nie madzenie Ogólne porządku ob jest do tej pory reprezentowa rad obecnej sesji. na przez swojego przedstawi Dyskus.ia w pierwszym ko-ciela lub obserwatora. Oczy- mitęcie Zgromadzenia trwa. Francuskie neto! LONDYN — PARYŻ (PAP) Stanowisko Francji wyrażone w przemówieniu ministra spraw zagranicznych Couve de Murvilla — na ostatnim posiedzeniu rady ministerialnej „szóstki" w Luksemburgu rów noznaczne jest z drugim veto wobec przystąpienia W. Bryta nii do Wspólnego Rynku — o-to komentarz brytyjskiego BBC. Agencja Reutera podkreśla,, że przemówienie francuskiego) ministra spraw zagranicznych może mieć daleko idące konsekwencje (Couve de Murvil-le powiedział, że W. Brytania musi najpierw zrezygnować z międzynarodowej roli funta szterlinga jako rezerwy walu towej, przywrócić równowagę swego bilansu płatniczego i u-zdrowić gospodarkę. Napomknął on także o konieczności dewaluacji funta szterlinga),, za pasem jacielskie. W chwili obecnej ogólna liczba amerykańskich samolotów zestrzelonych nad DRW wynosi 2.417. W Wietnamie Południowym na ryżowiskach doliny Que Son w pobliżu bazy Da Nang oddziały patriotów stoczyły 5-godzinną zażartą walkę z jed nostkami amerykańskich „ma-rines". Po obu stronach są zabici i ranni. Agencje prasowe przypominają w związku z tym, że we wrześniu podczas walk z partyzantami na tamtych terenach Amerykanie stra ciii w zabitych i rannych 450 żołnierzy. W USA będzie się sądzić u- W 543. grze „Gryfa" stwier ćzono ogółem 3970 wygranych w tym z sześcioma trafieniami — brak, z pięcioma trafie niami z liczbą dodatkową — 1 w wysokości 9958 zł, z pięcioma trafieniami — 7 po 2371 zł, z czterema trafieniami — 297 po 63 zł, z trzema trafieniami — 3665 po 6 zł. Wygrana II stopnia z liczbą 5n. grę wynosi 99.000 zł. dodatkową padła w Szczeci- Kolejne ciągnienie „Gryfa" nie, w PO 45. oraz dodatkowe losowanie na Wygrane z pięcioma trafie- ragrody rzeczowe i premie niami stwierdzono: 3 w pieniężne odbędzie się w nie- Szczecinie, 1 w Międzyzdro- dzielę, w dniu 29 bm., w jach, 1 w Słupsku, 1 w Zło- Szczecinie, w sali Prez. WRN, +owie, 1 w Człuchowie. o godz. 12. K-3162 (Dokończenie ze str. 1) dla każdego mężczyzny i dla każdego narodu jest poczucie bezbronności... Nie wpadamy m*** W f j rp Lr u m w związku z zatopieniem nisz 88O Of 1s Sił czyciela „Eliat" w euforię, nie Ł . • , *. x • ^ • * • • zapominamy o doświadczę- rodajnych zrode! wojskowych ab" stwierdza, ze zatopienie niach jakich nie poskąpiły dziennik kairski „Al Ahram" izraelskiego niszczyciela przez nam ostatnie miesiące, i ona- pisze, że należy obecnie prze- marynarkę wojenną ZRA - a (Dokończenie ze sir. 1) które ostatnio popadły w zbyt nie samouspokojenie. wać sprzęt i brygady robocze Koszalińskie pegeery niedo-z gospodarstw, które zakończy statecznie wykorzystują kom-ły wykopki, do gospodarstw, bajny. Jak dotąd, w przelicze-w których roboty są najbar- niu na jedną maszynę, wjrpada dziej opóźnione. Przebieg ro- zaledwie około 4,5 ha zebra-bót z wielką uwagą musi śle- nych ziemniaków. Wykopki dzić Prezydium PRN, kierując trwają już ponad 40 dni, dzień siły i środki na najbardziej za nie za pomocą kombajnu moż grożone odcinki. Podobnie w na zebrać ziemniaki z obszaru powiatach miasteckim i biało hektara. Jest więc oczywiste, gardzkim oraz w innych, w że większość kombajnów stoi których trzeba zebrać ziemnia bezużytecznie. ^ Tymczasem ki jeszcze ze znacznych obsza koszt amortyzacji tych ma-rów. Niewątpliwie lepiej po- szyn jest ogromny. winny koordynować prace dy Niepokoi również powolne rekcje inspektoratów PGR, tempo robót przy zbiorze okopowych pastewnych. W pegeerach w powiecie słupskim ze brano okopowe pastewne w 4 proc.* w powiecie sławieńskim w 7 proc., v/ powiecie bytow-skim w 4 proc., gdy tymczasem w powiecie człuchowskim w 70 proc. Czyżby słupskie, sławieńskie i bytowskie pegeery zamierzały zająć się zbio rem okopowych pastewnych w ...środku zimy? Zagrożone jest wykonanie do staw sadzeniaków dla innych rejonów kraju. Do wczoraj na planowaną ilość 63 tys. ton sa dzeniaków dla kraju oraz sa dzeniaków i ziemniaków jadał nych na eksport, wysłano dopiero 25 tys. ton. Dostawy mia ły być zrealizowane w terminie do 31 października! A więc i przyspieszenie dostaw wyma ga obecnie bardzo energicznego działania ze strony dyrekcji pegeerów, inspektoratów# oddziałów Centrali Nasiennej i prezydiów rad narodowych. Specjalny fundusz na „6"' wzrósł o kwotę 15.000 zł i na szaleirec z Pensylwanii SZESCIU ZABITYCH, OŚMIU RANNYCH © NOWY JORK (PAP) W mieście Lock Haven w Pensylwanii rozegrała się w ubiegły poniedziałek lęrwawa tragedia. Pracownik miejscowej fabryki papieru, 39-letni Leo Held, po przybyciu do pracy w nagłym ataku szału wyjął pistolet i zaczął strzelać do przerażonych kolegów. Następnie Held wybiegł do sąsiedniej fabryki samolotów, gdzie znowu urządził strzelaninę, po czym zbiegł w niewiadomym kierunku. Burmistrz miasta wezwał przez radio wszystkich mieszkańców do nieopuszczania mieszkań. Policja w pościgu za szaleńcem przybyła do jego mieszkania i tam została powitana serią kul. Dopiero po pewnym czasie oblężony w mieszkaniu Held, zresztą ciężko ranny, dostał się w ręce policji. Jego ofiarą padło 14 osób: sześć zabitych, osiem rannych, w tym trzy poważnie. Sport ★ Sport zrósł napięci ie szych słabościach, ale równocześnie umacniamy się w prze konaniu, że czas pracuje nie na korzyść zaborcy, ale na na szą korzyść". © I^CYKRASięSCAS. widywać próby odwetu ze stro bróciło w niwecz marzenia Da ny Izraela. Kiedy i gdzie to na jana". Jego ostatnia deklara- stąpi, nie wiadomo, ale MIzra- cja w sprawie odbudowy sił el" nie może się pogodzić z psy zbrojnych ZRA w terminie chologicznymi i dyplomatyczny wcześniejszym niż przewidy- mi konsekwencjami zniszczę- wano, ma na celu — zdaniem *)ia „Eliata". Dziennik cytuj* dziennika — wmówienie izrael Prasa światowa podkreśla równocześnie informacje po- skiej opinii publicznej, że ca- niebezpieczny charakter ostat- chodzące z Izraela, według ła władza powinna przejść w niego incydentu zbrojnego na których władze w Tel Awiwie ręce wojskowych ^ „dajanis- Bliskim Wschodzie, przewidu- zastanawiają się nad jakąś „ri tów", a jednocześnie skłonie- jąc poważne komplikacje i ry postą polityczną i dyplomatycz nie USA i w ogóle przyjaciół zyko nowej „gorącej wojny". ną". # # Izraela do przyjścia mu z więk Powołu jąo się na opinię mift _ Dziennik algierski szą pomocy Koledze Jerzemu Wysockiemu z-cy głównego księgowego ZZM „PZZ" serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci OJCA składa DYREKCJA I RADA ZAKŁADOWA ZZM „PZZ" W BIAŁOGARDZIE III TYDZIEŃ PRZEDOLIMPIJSKI W MEKSYKU BRĄZOWY MEDAL E. OCHYRf W SZABLI NIEUDANY START BOKSEROW Jeszcze jeden medal zdobyli polscy sportowcy w III Tygodniu Przedolimpijskim w Meksyku. Wywalczył go Emil OCHYRA, który w poniedziałkowym finale szabli zajął trzecie miejsce, zdobywając brązowy medal. Złotym medalistą w tej konkurencji został Mawlichanow (ZSRR), wyprzedzając mistrza olimpijskiego z Tokio Węgra Pezsę. Obaj ci szabliści, podobnie jak Ochyra, odnieśli w finale po 5 zwyc. O ostatecznej kolejności zadecydował baraż, w którym Polak uległ zarówno Węgrowi, jak i zawodnikowi radzieckiemu, a w pojedynku o pierwsze miejsce Mawlichanow wygrał z Pezsą. Dopiero czwarte miejsce zajął mistrz świata Rakita (ZSRR) — 4 zwyc. Na następnych pozycjach znaleźli się czterej Węgrzy: Bako-nyi, Meszena, Kovacs i Kalmar. Nie udał się przedolimpijski start naszym pięściarzom. Trzech z nich zostało wyeliminowanych iuż w pierwszych walkach eliminacyjnych. Największą niespodzianką była porażka w wadze półśredniej mistrza olimpijskiego z Tokio Mariana Kasprzyka z Meksykaninem Luqueno. W wadze muszej Hubert Skrzypczak został wypunktowany przez Rumuna Ciuco, a w wadze koguciej — Artur Olech przegrał na punkty z Włochem Mura. KOSZYKÓWKA TURNIEJ O PUCHAR PKKFiT W MIASTKU 21—22 bm. rozegrany został w Miastku jesienny turniej w koszykówce mężczyzn o puchar przewodniczącego PKKFiT w Miastku z udziałem 5 zespołów: reprezentacji ZP ZNP, Startu Miastko, POM Miastko, Transportowca Miastko i Liceum Ogólnokształcącego Miastko. Turniej za-kończył się zwycięstwem koszykarzy ZP ZNP, którzy wyprzedzili Start i POM. (sf) Tragiczny wypadek drogowy we Włocławku • BYDGOSZCZ (PAP) Samochód osobowy marki wartburg, prowadzony przez Janusza Michałka, zam. w Gdańsku, przejeżdżając ulicą Toruńską we Włocławku wskutek gwałtownego hamowania dostał się w poślizg i wpadł na grupę ludzi, czekających na przystanku autobusowym. 11 osób przewieziono do szpitali miejskich we Włocławku. Stan niektórych rannych jest b. ciężki. Organa MO oraz prokuratura wszczęły energiczne dodaodzenie. 2ŁOS Kr 256 (4674> Str* 3 Mz cmentarzu wojskowym w Szczecinie odsłonięty zosta- nic wkrótce pomnik Braterstwa Broni żołnierzy polskich i ra dzieckich. Autorem jest szczeciński rzeźbiarz — Sławomir Lewiński* (CAF — Witusz) PIĄTY Z KOLEI Liczby o województwie Zakończenie „Młodzieżowego konkursu przeciwpożarowep-67" Co roku organizowany jest Zdobywczynią I nagrody in „Młodzieżowy konkurs prze- dywidualnej okazała się uczeń ciwpożarowy". Ma on na celu nica VII klasy z Parnowa w nie tylko polepszenie stanu pow. koszalińskim, Danusia bezpieczeństwa przeciwpożaro Wolska. Komenda Chorągwi wego obszarów leśnych, obiek- ZHP ufundowała jej pobyt na tów szkolnych, mieszkalnych obozie pionierskim w NRD. czy gospodarczych, ale przede II nagroda przypadła w udzia wszystkim wpajanie młodzieży le Kazikowi Kujawie i Edko- poczucia odpowiedzialności za wi Finiakowi z Sianowa (zegar dobro społeczne poprzez inicjo ki), trzecia — Marianowi Du- wanie wśród niej prac, związa rawie z Borzytuchomia w pow. nych z poprawą stanu tego bytowskim. Ponadto komisja bezpieczeństwa. konkursowa przyznała nagro- Co roku w konkursie biorą ^y ^Wom najlepszym uczest-udział dziesiątki tysięcy mło- , , , . , dzieży, setki szkół, dziesiątki mkom konkursu z kazde§° P° drużyn i kół organizacji mło- wiatu oraz 11 nauczycielom, dzieżowych. Plonem tegorocz- inicjatorom konkursu w szko nego konkursu jest wykonanie yach from) 256 albumów, 1196 plakatów i gazetek ściennych, 1860 wyprą cowań pisemnych i rysunkowych, 73 makiet różnych prac śpołeczno-użytecznych itp. W okresie 5 lat trwania konkursu młodzież naszego wojewódz twa wykonała samych tylko prac społecznych o wartości ponad 3,5 min zł! Rozstrzygnięcie tegorocznego „Młodzieżowego konkursu przeciwpożarowego", połączone z rozdaniem nagród odbyło się w Szczecinku. W imprezie poza przedstawicielami współorganizatorów wziął także u-dział prezes ZO ZOSP w Koszalinie, sekretarz Prezydium WRN, mgr Stanisław Piwowar czyk. I nagrodę zespołową wo jewództwa otrzymała Szkoła Podstawowa w Zakrzewie (pow. złotowski). Jest nią stół do nauki ruchu drogowego, ufundowany przez Kuratorium Okr. Szkolnego. Następne nagrody zespołowe przyznano szkole ze Stowięcina w pow. słupskim i 16, drużynie ZHP z Wrześnicy w pow. sławień-skim. Ponadto 10 innych szkół wyróżniono nagrodami pieniężnymi. Kolegium redakcyjne »Głosu« p O WAKACYJNEJ rokuf przyszło i odeszło... 160 zawsze tych samych i zazwy-przerwie powróciliśmy osób. W tymże właśnie środo- czaj najlepszych gospodarzy. do praktyki spotkań wisku budowlanym najsłabsze Z pozostałymi trudno się roz-kolegium redakcyjne- są siły partii. Te chociażby mawia na tematy gospodarcze, im się po części udaje, go „Głosu" z gospoda- fakty wyznaczają skalę próbie Jeśli się chce wykorzystać re- Wychodzą z założenia przypadku eksploatacji lasów i niedostateczna w przypadku zagospodarowania lasu. Zdani na własne siły starają się leśnicy przystosować do swych potrzeb maszyny rolnicze i to rzami powiatów *). Tra mu. filiśmy tym razem do Szcze- Jasne, niech się o fachowców cinka, gdzie — czym chata bo- starają władze powiatowe. Ale gata tym rada — uraczono nas niechże też głowa poboli wo- pokaźnym bagażem problemów jewódzkie zjednoczenia. Czy i kilkoma celnymi uwagami o Zjednoczenie udzieliło skutecz- gazecie. nej pomocy słabemu PPBR? jeśli zerwy, wyrównać dysproporcje już mało ludzi, to niechże to w poziomie produkcji rolni- będą pracownicy o dobrych czej między poszczególnymi kwalifikacjach. Jeśli więc fun-gospodarstwami, wsiami, gro- dusz płac wynosi w koszaliń-madami, to nie będzie tego skim leśnictwie 60 min zł rocz można osiągnąć tylko admini- nie, a na szkolenie wydaje się stracyjnymi metodami, trzeba ok. 1,5 min zł, to ta proporcja To już nie ieden z naiwiek- Na to P>rtanie otrzymaliśmy jed znaleźć drogę do świadomości mówi sama za siebie. Zdoby-- J ^ noznaczną i jednobrzmiącą od tych właśnie najmniej aktyw- wają kadrę z wyższym wy- kształceniem, energicznie i róż nymi sposobami: współpracując z WSR w Poznaniu, wysy wykrkjulepoXtęrolniczo-Teś! powiedż; nie- Z krytyką pracy nych producentów, ny. Sam gród stołeczny, założo ny przez Warcisława IV, jest teraz ośrodkiem przemysłu, u-sług i komunikacji, największym spośród miast niewydzie lonych w województwie. Wielkość miasta i jego centralne po łożenie predestynują go do ro li ośrodka ponadpowiatowego ze wszystkimi konsekwencjami tego stanu. I żeby było cie kawiej i więcej problemów — los przydał powiatowi trzy dość duże miasteczka (Barwice, Czaplinek, Okonek) i przyo dział go w piękną szatę zew- łając własnych ludzi na studia, wykorzystując stypendia fundowane i praktyki wakacyjne. Trudniej jest ze średnim personelem technicznym, a w zasadzie każdy leśnik powinien mieć wykształcenie średnie. Udaje się i ten problem rozwią zywać, nie oglądając się na mannę z nieba. Szkolą się więc leśnicy systemem zaocznym w Warcinie, zarząd lasów urucha mia własne ośrodki szkoleniowe. Oczywiście, są w lasach niektórych instytucji wojewódz Niedawno Czaplinek wyciąg-nętrzną, co jest magnesem przy kich, zajętych zbyt mocno nął szczęśliwy los na loterii. Mia v . . ciągającym turystów. zwyczajnym administrowa- steczko jest poligonem doświad gąszcze problemów, przez kto- affsssrtK! sayssssŁ * d°H Obojętnie, z której strony cineckiego — jak wszędzie tensyfika sze trafi się na sprawę trudną cja produkcji. Moglibyśmy na . , - - - - nic Pomvś1niP 7ałatwionp Przedwojenną, niedostosowaną by nie napocząć problemu, zaw zresztą — na imię: intensyfika staiy dotad niei^l w.^tk^e do_obecnych warunków, sze trafi sie na sDrawp trudna ria nrnHnlrrii Mnaiihvćmv na aotąa niemal wszystkie r , się z zatrud- wykonawczych bieg dyskusji na naszym spot-budowlanych kani., ra>* łnmv „=+«_ chałupnictwa i usług. Otwarty jest jednak nadal problem bu do_ zgryzienia: inwestycje. Nie- tym miejscu, relacjonując prze Rozwojem przemysłu. I u lekarzy kingi, gastronomia). U leśników Być w Szczecinku i nie od- Trzecią wizytę złożyliśmy w Szczecinku środowisku lekar- dobór mocy przedsiębiorstw budowlanych, kaniu, całe tomy spisać na te- Wprawdzie „Pojezierze" rozwi mat przyczyn słabości ekono- ^ • * ... ja się, ma dobrą renome, prze- micznych pegeerów, sposobów ^ownictwa mieszkaniowego i ozczecinKu srooowisKu less łamało niechęć do przemysło- zagospodarowania dość dużych turysAyC.ZOe^_(mote1' par" f^rau. Zawsze się chętnie wych metod budowania, ąle połaci PFZ, trudności związa-nadal cierpi na brak fachów- nych z magazynowaniem zbóż, ców, zwłaszcza zaś techników przeprowadzaniem remontów. i inżynierów. To samo można Byłoby to jednak jak u Fre-powiedzieć o Przedsiębior- dry: „Znacie to? Znamy. No stwie Budownictwa Rolnicze- to posłuchajcie..." Więc może wiedzie leśników? Byłoby to go, a zwłaszcza o Powiatowym tylko o jednej sprawie, świad- poważne niedopatrzenie. Stąd Przedsiębiorstwie Remontowo- czącej o dobrym rozumieniu przecież zawiaduje się 700 tys. * -Budowlanym — najsłabszym ducha IX Plenum KC. Zwra- ha lasów, porastających już 37 Hn ogniwie w tym łańcuchu. W bu ca się więc w Szczecinku uwa procent powierzchni wojewódz tl" pacjentów ao ieKa- downictwie rolniczym na ok. gę na upowszechnienie kultu- twa. Przyznajemy samokrytycz 600 zatrudnionych jest 1 ry rolnej. Dostrzega się i ten nie — co zresztą wytknięto sł's®nvch ia^ ; ^tul Jów (słownie: jeden inżynier), fakt, że w rolniczym szkoleniu nam na spotkaniu — że sami t t , I } P tuiatow Przez PPBR zatrudniające 160 zawodowym bierze udział tyl- w gazecie nazbyt często ulega nipt„7a osób przewinęło się w ciągu ko ok. 2,5 tysiąca chłopów, my urokowi lasu, zapominając. Trnfnrt -—------ że las jest fabryką i kopalnią,' g0" Trudno nam znaleźć na to tym środowiskiem spotykamy chociażby dlatego, że trudne są ich sprawy i trudno o nich pisać. Chociażby dlatego, że z jednej strony nie możemy u-nikać drażliwych spięć na linii „pacjent — służba zdrowia", z drugiej strony nie możemy * (Inf. wł.). W tych dniach ukazał się kolejny numer „Biuletynu Statystycznego" wydawanego przez Główny Urząd Statystyczny. Zawiera on wiele interesujących liczb dotyczących pierwszego półrocza br., a wśród nich także licz<by dotyczące naszego województwa. Oto niektóre dane z rozdziału o ludności. W ciągu roku, tj. od 1 lip ca 1966 r. do 30 czerwca br., ludność województwa zwiększyła się o 9 tysięcy osób i wynosiła 769,8 tys. Największy przyrost zanotowano w miastach, gdzie przybyło 8,4 zanotowano 7,8 tys. urodzeń żywych, zmarło 2,3 tys. osób, w tym 400 niemowląt. Przyrost naturalny wyniósł więc 5,5 tys. osób. W tym samym czasie zawarto 2.509 małżeństw. Przy okazji warto zasygnalizować niepokojące zjawisko wyso- łys. osób. W końcu czerwca kania, W pierwszym półroczu br br. w koszalińskich miastach mieszkało 384,2 tys. osób. W dalszym ciągu jednak przeważa w województwie ludność zamieszkała na wsi. W JJiemowl2a*„S , _ .__. pierwszym kwartale wskaźnik CiągU roku przybyło na Zg0nów niemowląt na 1000 urodzeń żywych wynosił 51,5, a w drugim kwartale — 51,2. Pod tym względem jesteśmy na drugim miejscu w kraju po województwie szczecińskim. W porównaniu z drugim kwartałem 3966 r. (wskaźnik 44,0) nastąpił znaczny wzrost, który powinien zaniepokoić pracowników służby zdrowia. Po uzyskaniu w ubiegłym roku wsiach 600 OSÓb i liczba miesz zerowego salda migracji ludności • , , . ___. , . . w pierwszym półroczu zanotowa- kaucow WSi zwiększyła Się do no wyjazdy nad przy- 405,6 tys. Osób. jazdami. Ogółem przybyło 16,9 tys. „Biuletyn Statystyczny" zawie- osób, z tego do miast 6.8 tys. o-ra także interesujące liczby, do- sób i na wieś — 10,1 tys. osób, tyczące ruchu naturalnego Ind- natomiast wyjechało ogółem 17,5 ności oraz zmian miejsca zamiesz- tys. osób, z tego z miast 4,6 tys, Jesł nas 770 tysięcy nadleśnictwo — przedsiębiorstwem, leśniczy — majstrem. Że roczne obroty Dyrekcji O-kręgowej Lasów Państwowych zamykają się sumą dwóch miliardów złotych, a czysty zysk sięga 400 min zł. Więc tym razem nie damy się zwieść urokowi lasu i (tyl- lekarstwo. Fakt jest faktem, że na różnych skreśleniach inwestycyjnych, koniecznych cię ciach najwięcej tracą zawsze dwa resorty: kultura i zdrowie. Ale też podpowiedziano nam w czasie tego spotkania wiele tematów, którymi warto się zająć. Jednym z nich jest nie- ko jednym tchem) podzielimy bezpieczny rozwój niektórych się z Czytelnikami wiadomoś- chorób zakaźnych — chorób ciami, które nam przekazali wenerycznych, świerzbu a tak leśnicy. Zalesiają oni rocznie 14 tys. ha gruntów. Zwierają coraz bardziej nożyce między przyrostem i wyrębem lasu, nożyce do niedawna niebezpiecznie rozwarte. Borykają się z brakiem rąk do pracy. Potrzeba jest dla nich matką wynalazków. Przeciwdziałają brakowi ludzi mechanizacją prac. Ta zaś jest już dość znaczna w Mówi dyrektor KOS — Andrzej Cwojdziński Startuje kosmiczny system telewizyjny „ORBITA" (WiT-AR). Wiele miast na dalekich peryferiach Związku Radzieckiego przygotowuje się do odbioru za pośrednictwem satelitów telewizyjnych „Moł-nia-l" programu telewizji moskiewskiej. Próbne audycje transmitowano już do No-rylska —■ jednego z najbardziej północnych miast w ZSRR, do Chabarowska (Daleki Wschód), Ułan-Ude (stolica Burjackiej Republiki Autonomicznej) oraz Czyty (Kraj Zabajkalski). Sygnały Moskwy odbierały również Irkuck i Brack. Dobiega | końca montaż anteny systemu jj „Orbita" na peryferiach miasta Surgu^, położonego w tajdze tiumeńskiej na Północnym Uralu, gdzie powstaje nowe o-?romne zagłębie naftowe. System „Orbita" zacznie ansmitować regularne audy-h w przededniu 50-lecia Re-olucji Październikowej. Sy-<ał Moskwy dotrze m. in. do ?.kucka, miasta diamentów Mirnego oraz miasta złota — Magadanu. „Motnia-l" przekaże ponadto audycje telewizji moskiewskiej do zagłębia węglowego w Komi ASRR. Do ich odebrania przygotowuje »ię antena „Orbita" w Wor-kucie. Dyrektora Koszalińskiej Orkiestry Symfonicznej p. ANDRZEJA CWOJDZIŃSKIEGO poprosiliśmy o informacje na temat nowego sezonu muzycznego w na szym mieście i województwie. Pytaliśmy o zmiany jakie zaszły w porównaniu z poprzednim sezonem i oczywiście o to, co i kogo usłyszymy na przełomie 1967/68 roku. Zmiany organizacyjne: zostają ujednolicone abonamenty, nie będzie podzia łu na abonament „A" i abonament „B". Praktyka bowiem dowiodła, że jedne i drugie wykupywali prawie ci sami lu dzie, w równej mierze zainteresowani muzyką poważną jak i popularną. Dotychczas przed koncertami muzyki popularnej odbywała się krótka prelek cja wyjaśniająca powstanie i sens u-tworu. Praktyka ta będzie stosowana również w odniesieniu do koncertów muzyki poważnej. Zmiana godzin koncertów: rozpoczynanie ich o godz. 19.15 (w Koszalinie) nie odpowiadało wielu słuchaczom, zwłaszcza młodym. Po zasięgnięciu o-pinii słuchaczy dyrekcja KOS postanowiła rozpoczynać koszalińskie koncerty o godz. 18. W Słupsku — początek koncertów beż zmian. Orkiestra powiększyła się o 2 muzyków, otrzymała też nowe instrumenty, co z pewnością nie pozostanie bez wpły wu na wrażenia widzów. Co nowego w repertuarze obecnego sezonu? KOS kontynuuje dotychczaspwą linię popularyzacji utworów mniej znanych, flłategp. że. na. tadlo wielokrot-. nie emituje te same, najbardziej lubiane dzieła. Nie znaczy to jednak, że KOS nie powróci do utworów już znanych. Usłyszymy więc symfonie Beethovena: Niedokończoną i Siódmą, Koncert fortepianowy tego samego kompozytora, Uwerturę Rossiniego „Sroka złodziejka". Ale równocześnie po raz pierwszy w Koszalinie będą wykonane takie dzieła jak: Uwertura Rosyjska — Prokofiewa, VI Symfonia — Czajkowskiego, Passacaglia — rumuńskiego kompozytora Adagescu, „Parada" — Saite, „Śpiewacy norymberscy" — Wag nera, Koncert fortepianowy E-dur — J. S. Bacha i Kantata tego samego kompozytora, Mała uwertura W. Kilara, Koncert wiolonczelowy — H. Jabłońskiego „Stabat Mater" — Szymanowskiego. Dużo muzyki romantycznej i impresjonistycznej. Tę ostatnią reprezentują Debussy (Morze, Rapsodia na klarnet), Ravel (Koncert fortepianowy na lewą rękę. „Dziecko i czary"), R. Strauss, O. Respighi, K. Szymanowski. Największe nadzieje dyrekcja KOS wiąże z koncertami 6 grudnia w Kosza linie i 7. w Słupsku, na który złożą si* tttworjr Chaczaturiana. Listowa. Puoas Jewskiego i Szostakowicza (dyryguje O. Straszyński) oraz 7 lutego koncert „Muzyka i czary" z udziałem... prestidigitatora J. Kończyńskiego (dyryguje A. Cwojdziński). Niezwykle interesująco zapowiada się również koncert 17 stycznia z udziałem W. Wiłkomirskiej, w programie którego znajdują się dzieła Rossiniego, Brahmsa i Respighi'ego. Skoro już mowa o wykonawcach: w tegorocznym sezonie koszalińską orkiestrą dyrygować będzie aż 11 dyrygentów, wśród nich Rumuni — L. Mirceia i W. Plopeanu, Niemiec — H. J. Nelle-sen, a także wspomniany już O. Straszyński i H. Debich. Zobaczymy również i usłyszymy interesujących solistów: takich np. jak czołowego wiolonczelistę świata — Rumuna R. Aldulescu i jego rodaka — pianistę V. Gheorgiu, węgierskiego pianistę Szabolc Este-nyi'ego, radzieckiego skrzypka — W. Pikajzena. Z Polaków zaś wspomnianą już Wandę Wiłkomirską oraz Lidię Grychtołównę, J. Godziszewskiego, J. Szymańskiego, a także Katarzynę Sobczyk w koncercie prowadzonym przez Henryka Debicha. Tegoroczny repertuar spełnia więc życzenia wszystkich niemal melomanów. Miejmy nadzieję — jak zresztą wskazuje dotychczasowa sprzedaż abonamentów — że sale koncertowe będą pełne. Przy okazji: dyrektor KOS — Andrzej Cwojdziński rozpoczyna piąty sezon swej owocnej działalności w Koszalinie. Skromny jubileusz, ale serdeczne życzenia. fcetemi ; że wszawicy. Źródeł tego stanu rzeczy szukać trzeba nie tyl ko w funkcjonowaniu służby zdrowia, ale przede wszystkim w niskim stanie higieny w nie których środowiskach. Warto także coraz głośniej mówić, w ślad za lekarzami, o sprawach opieki nad ludźmi starszymi. Geriatria. Zajęci wy chowywaniem pokolenia wyżu demograficznego zapominamy, że będziemy też mieli do czynienia z wyżem emerytalnym. Że trzeba nam będzie więcej miejsc dla ludzi starszych — nieuleczalnie chorych, domów opieki, odpowiednich specjalistów. Mamy do czynienia z leko-manią wśród pacjentów czy też nie? Zdania na ten temat były podzielone, nawet w samym środowisku lekarskim. Natomiast na pewno mamy do czynienia z nadużywaniem pogotowia ratunkowego, które stało się „przychodnią na kółkach" i „panną do wszystkiego". Godzić się z tym, jako wy nikiem niedowładu lecznictwa otwartego, czy też nie? Oto ko lejny problem wysunięty na tym spotkaniu. Tak czy inaczej sprawą trze ba się będzie zająć, również na łamach gazety. Pisma, które cieszy się w powiecie szczecineckim poczytnością i ma autorytet. Usłyszeliśmy w Szczecinku kilka komplementów. Te komplementy, podobnie jak u-wagi krytyczne, są dla nas zobowiązujące. A spotkania szcze cineckie na pewno ułatwią lep sze zrozumienie spraw tego po wiatu. T. KWASNIEWSKI *) Z okazji 15-lecia gazety, kolegium redakcyjne postanowiło odbyć spotkania z egzeku tywami KP PZPR i przedstawicielami władz administraeyj nych we wszystkich powiatach. W tym roku odbyło się już 9 tego rodzaju spotkań. Ju tro odbędzie się przedostatnie w Słupsku, i3tr. 4 GŁOS Nr 256 (4674) Październik -„Miesiąc Dobroci dla Zwierząt" Statutowym obowiązkiem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami jest obrona zwierząt przed złym i okrutnym obchodzeniem się ze strony człowieka, jest niesienie pomocy zwierzętom. Towarzystwo ze skromnych funduszy utrzymuje schroniska dla bezdomnych zwierząt, prowadzi działalność propagandową, zmierzającą do realizacji swych statutowych założeń. Działalność ta ma duże znaczenie. Walcząc z okrucieństwem w stosunku do zwierząt, z obojętnością wobec ich cierpień towarzystwo zmierza do podniesienia kultury społeczeństwa, wychowania w duchu humanitaryzmu. Walka z okrucieństwem wobec zwierząt jest więc walką o człowieka. Zwierzęta ze swej strony hojnie odpłacają się człowiekowi za dobre traktowanie. Zwierzęta — warto przypomnieć to — żywią nas, ubierają, pracują na roli dla nas, strzegą domostw, pomagają w walce z gryzoniami, opiekują się dziećmi. Nie wolno zapominieć o zwierzętach — królikach doświadczalnych, nad którymi przeprowadza się doświadczenia, torujące drogę badaniom służącym zdrowiu i chroniącym życie człowieka. Dzieci, opiekujące się zwierzętami — uczą się opieki nad słabszym, koleżeństwa, przyjaźni. Za to wszystko należy się zwierzętom przynajmniej minimum: właśnie dobre traktowanie, unikanie zadawania im zbędnych cierpień. Do tego celu zmierza działalność Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Jednakże potrzebuje ono pomocy całego społeczeństwa, a m. in. wsparcia finansowego. W tym roku Towarzystwo po raz pierwszy uzyskało zezwolenie na o-twarcie — do końca października — konta, na które można wpłacać choćby najmniejsze datki na opiekę nad zwierzętami. Wszystkim, którym leży na sercu sprawa zwierząt — podajemy nazwę i numer konta: I O/M WARSZAWA NR 1-9-121941 Przypominamy: konto będzie czynne wyłącznie do końca października, (mrt) INFORMUJEMY OPOWIADAMY r*! rciSKi ^ WUSETNY lewek urodzony w warszawskim ZOO (przy-^ szedł na śiciat 25 VIII 1967 roku) otrzymał imię" „CAF". Miła uroczystość odbyła się 11 bm. „Matką chrzestną" jest popularna aktorka prowadząca audycję „Dobranoc" z Jacu-siem i Agatką w warszawskiej TV — Zofia Raciborska, a „ojcem chrzestnym" — fotoreporter CAF z zamiłowaniem i powodzeniem fotografujący zwierzęta — Bolesław Miedza. Dyrektor ZOO — mgr Jan Landowski stwierdził podczas u-roczystości że małemu jubilatowi nadano imię „CAF" dla podkreślenia przyjaznych stosunków łączących ZOO z Agencją, za pośrednictwem której piękne fotografie wychowań-ków Ogrodu trafiają na łamy prasy polskiej i światowej. Na zdjęciu: „rodzice chrzestni" i dyrektor ZOO mgr Jan Landowski (z prawej) wraz ze swym podopiecznym. (CAF — Czarnogórski) Pracownik i prawo Długotrwała choroba U długoletniego, zasłużonego pracownika stwierdzono w czasie kontrolnego prześwietlenia zaawansowaną gruźlicę. Skierowanie do sanatorium, 6-miesięczne leczenie... Fo 6 miesiącach bezczynności można stęsknić się za pracą. To rzecz zrozumiała. AJc często występuje jeszcze inny motyw: obawa przed zwolnieniem. O tym, że może ono nastąpić, wie każdy pracownik. Nie wszyscy natomiast wiedzą, po jakim okresie, a rzadko który — jak się ten okres ustala. Otóż — ogólnie biorąc — możliwość wcześniejszego lub późniejszego rozwiązania u-mowy o pracę bez wypowiedzenia z pracownikiem cho-r> m na gruźlicę zależy od długości zatrudnienia w danym zakładzie pracy oraz od miejsca leczenia chorego. Przechodząc do szczegółów, zwolnienie dopuszczalne jest: — po 12 miesiącach tej choroby, jeżeli pracownia przebywa na leczeniu w zamkniętym zakładzie prze ciwgruźliczym (szpitalu, sa natorium) oraz pod warun kiem, że przed powstaniem niezdolności do pracy pracował w danym zakładzie pracy co najmniej 1 rok; — po 6 miesiącach tej choroby pod warunkiem u-przedniej co najmniej półrocznej pracy w danym za kładzie pracy (ale już bez względu na to, gdzie jest leczony — w zamkniętym zakładzie przeciwgruźliczym czy ambulatoryjnie); — po 3 miesiącach tej choroby (a więc jak przy każdej innej chorobie), jeżeli pracownik przed powstaniem niezdolności do pra cy był w danym zakładzie zatrudniony krócej niż pół roku (i oczywiście bez względu na to, gdzie jest leczony). Sprawa jest prosta, gdy cho czi o pracowników, którzy przed zachorowaniem przepra cowali w zakładzie pracy krócej niż pół roku. Nie budzi również wątpliwości sytuacja tych, którzy przed powstaniem niezdolności do pracy bvll w danym zakładzie zatrudnieni od 6 do 12 miesięcy; okres ochronny wynosi tu bowiem 6 miesięcy i po upływie tego okresu zakład pracy może (ale nie musi) rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia. Ale jak obliczać chorobowy okres ochronny wów-cias, gdy pracownik, który przepracował w danym zaTćła ozie przeszło rok przed zachorowaniem na gruźlicę, był najpierw leczony w szpitalu czy sanatorium, a później am b ula tor yj nie lub odwrotnie? Tutaj przyjęto następującą — zresztą bardzo dla chorego korzystną — interpretację. Ustalono bowiem generalną zasadę, że w razie zbiegu okresów leczenia — ambulatoryjnego oraz szpitalnego czy sanatoryjnego— odrębnie liczy się okres leczenia ambulatoryjnego, odrębnie okres le czenia w szpitalu lub w sanatorium. Z tym jednak, że łączny okres ochronny nie może przekraczać 12 miesięcy. Zgodnie z tą zasadą pracownik leczony ambulatoryjnie, a następnie skierowany do szpitala nie może być zwolniony z pracy wcześniej jak po upływie 12 miesięcy łącznej nieobecności w pracy. I odwrotnie: leczenia sanatoryjnego (czy szpitalnego) poprzedzającego okres leczenia ambulatoryjnego nie dolicza się " do okresu leczenia ambulatoryjnego, w związku z czym zakład pracy nie może rozwiązać umowy o pracę wcześniej jak po upływie 6 miesięcy tego leczenia; chyba że leczenie sanatoryjne czy szpitalne trwało dłużej niż 6 miesięcy, gdyż — jak wspomnieliśmy — łączny okres ochronny nie może przekraczać 12 miesięcy. Tak więc pracownik, o którym wspomnieliśmy na wste pie, może się nadal leczyć przez dalsze 6 miesięcy bez obawy wcześniejszego zwolnienia z pracy. DORADCA stwierdza wyraźnie, że w takim przypadku przekwaterowa nie następuje na koszt administracji państwowej, urzędu instytucji, organizacji lub jed nostki, na której wniosek prze prowadza się przekwaterowanie. Sprawę tę w podobny sposób reguluje § 9 Rozporządzenia ministra gospodarki komunalnej z dnia 16 V 1959 r. w spra wie trybu postępowania przy usuwaniu osób z budynków za grożonych bezpośrednio zawa leniem lub ulegającym rozbiór cb (DZU nr 33 poz. 197) jak i § 5 ust. 1 p. 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 X 1960 r. w sprawie wysokoś-ci kaucji oraz warunków wynajmowania lokali mieszkalnych w domach nowych i odbudowanych (Dz. U. z dnia 1 VII 1960 r. nr 53 poz. 305). (zet) OGŁOSZENIA DROBNE PREZYDIUM PRN w Bytowie zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 661/65 na nazwisko Alfons Jaszul. G-33UH ZGUBIONO prawo jazdy motocyklowe na nazwisko Krzysztof Szmitko oraz kartę rej. motocykla na nazwisko Eugeniusz Kosiński. G-330A ZGUBIONO kartę rejestracyjną nr EWM 04-17 oraz kartę kupna na motorower, wydane przez prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Człopie j na nazwisko Marian Siadaczka. G-3004 11 PAŹDZIERNIKA w Sianowie skradziono rower męski, czerwony, przednia opona kwadraciki, tylna podłużne paski. Za zwrot roweru lub wskazanie adresu wy" nagrodzę. — Andrzej Maciejewski, Skibno, poczta Sucha, pow-Koszalin. G-3303 ZNALAZCĘ aparatu yashica, pozostawionego w wagonie sypialnym pociągu Warszawa — Koszalin 12 na 13 października, ł^ż-ko 8, proszę o skontaktowanie. — Henryk Siewierski, Gdynia, ul. Abrahama 62/11. K-214/B ZAMIENIĘ mies-zkanie — słoneczne, śródmie/cie Świdnicy Śląskiej, pl. Drzymały 3/2 (pokój, kuchnia 42 m kw.) na podobne w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, telefon 48-35. Gp-3295 I.ISY (piesaki) hodowlane, po norwegach, wykoty kwietniowe — sprzedam. Koszalin, teł. 32-96. Gp-3293 W NOWYM BUDOWNICTWIE MIESZKANIA BEZ KAUCJI J. G. Człuchów. Czy słusznie Prez. MRN żąda bym o-płacił około 8 tys. zł kaucji za mieszkanie w nowym bu downictwie, do którego zostaję przeniesiony decyzją z mieszkania podlegającego rozbiórce już od 1964 r.? Niesłusznie, bowiem zgodnie z art. 51 ust. 1 p. 4 prawa lokalowego — w przypadku gdy lokal znajduje się w domu ule gającym rozbiórce, najemcę na leży przenieść do lokalu zastęp czego. Ustęp 3 ww artykuły SPRZEDAM króliki barany francuskie. Słupsk, tel. 50-04, po godzinie 16. Gp-3299 SPRZEDAM gospodarstwo rolne 12 ha, zelektryfikowane, do^re połączenie autobusowe z Płockiem i Warszawą. J. Przybylinska, Bielsk koło Płocka. Gp-3295 PRZYJMĘ kulturalnych panów na pokój. Koszalin, Łużycka 12/3-Gp-32iMł SAMOTNA poszukuje pokoju sublokatorskiego w Słupsku. Benigna Wiszomirska, tel. nr 52-66. Gp-3301 OŚRODEK Szkolenia Kursowego Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Połczynie-Zdroju, 14 Grudnia »a (ob. Wojciech Cena) i w Białogardzie, Klonowa 9 (ob. Ryszard Barta) przyjmują zgłoszenia na kursy palaczy centralnego ogrzewania, kursy kwalifikacyjne, przygotowujące do egzaminów czeladniczych i mistrzowskich we wszystkich zawodach. Opłaty w dogodnych ratach. Informacje i zapisy do 25 października 1967 r K-3135-0 OŚRODEK Szkolenia Kursowego Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Złocieńcu, ul. 1 • Dywizji nr 4 (ob. Eugeniusz Rosiak — Zasadnicza Szkoła Zawodowa) przyjmuje jeszcze zgłoszenia na kursy kwalifikacyjne, przygotowujące do egzaminów czeladniczych i mistrzowskich we wszystkich zawodach oraz na kursy spawania gazowego lub elektrycznego. Opłaty na dogodnych ratach. Zapisy i informacje przyjmowane sa do dnia 30 października 1967 r. K-3136-0 PIESAKI, wysoka punktacja, klatki i kościarkę — sprzedam. Białogard, tel. 297 po 16. Gp-32S4 POMOC do dziecka potrzebna na stałe. Koszalin , 1 Maja 11/14. ' GP-3297 OPIEKUNKA do trzyletniego dziecka potrzebna. Koszalin, Bałtycka 37/9, po godz. 16. Gp-3276 PRZYJMĘ kobietę do dwojga dzieci. Koszalin, Broniewskiego 16/2. Gp-3302 LIGA Obrony Kraju — Ośrodek Szkolenia kierowców Zawodowych w Słupsku przyjmuje zapisy na kursy wszystkich kategorii. Otwarcie kursu kat. 1 i II nastąpi dnia 26 października 1967 roku o godz. 17 w sali wykładowej Ośrodka przy ul. Wojska Polskiego 1. Zapisy przyjmuje biuro Ośrodka codziennie od godz. 8—15 lub telefon 25-95. K-3131-0 KOSZALIŃSKIE Zakłady Maszyn Lampowych w Koszalinie, ulica Polskiego Października 11, poszukują pokoi sublokatorskich umeblowanych dwu- i trzyosobowych dla pracowników inżynieryjno--technicznych. Należność płatna z góry. Przedsiębiorstwo gwarantuje opuszczenie mieszkania w terminie, oznaczonym umową. Do kładnych informacji udziela Dział Administracyjny codziennie w godz. od 8 do i0 oraz telefonicznie 46-76. K-3134-0 gtURO Matrymonialne „Syrenka" Warszawa, Elektoralna 11, poleca swoje usługi. Informacje 10 zł znaczkami. K-204B-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBOT INŻYNIERYJNYCH W KOSZALINIE UL. RACŁAWICKA, BARAK 2, zatrudni natychmiast: OPERATORÓW KOPAREK. OPERATORA KOPARKI SAMOCHODOWEJ, CIEŚLI, ZBROJARZ Y-BETONIARZY, MONTERÓW INSTALACJI WOD.--KAN. oraz ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Wynagrodzenie akordowe wg stawek w budownictwie. Zgłoszenia w biurze Przedsiębiorstwa pod ww adresem, telefon 20-04, 20-05. K-3140-0 BANK INWESTYCYJNY ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI W KOSZALINIE, UL. 1 MAJA 36 zatrudni MAGISTRÓW INŻYNIERÓW i EKONOMISTÓW ze znajomością inwestycji lub planowania przestrzennego. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia m Oddziała. £-3151-0 ZARZAD POWIATOWEJ SPÓŁDZIELNI PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH W ZŁOTOWIE zawiadamia i prosi WSZYSTKICH KLIENTÓW ZAKŁADU SZKLARSKIEGO do odebrania zleconych usług do dnia 31 października 1967 r. ponieważ OD 1 LISTOPADA 1967 R. ZAKŁAD TEN ZOSTANIE PRZENIESIONY ś DO PAWILONU, przy ul. Bohaterów Westerplatte, i K-3149-0 OfJffrff F KOI.O/WI7«r o 90 miejscach w jednym turnusie, położony W POBLIŻU JEZIORA ROŻNOWSKIEGO, pow. Nowy Sącz, WYMIENI NA OKR^S FERII LETNICH 1968 r. na podobny nad morzem sr PRZEDSIĘBIORSTWO £ BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO „POŁUDNIE" W KRAKOWIE, PL. BOHATERÓW7 GETTA 11, tel. 619-80. Inne formy wymiany dzieci mogą być też wziete pod uwagę. K-213/B rejonowe ZAKŁADY ZBOŻOWE „PZZ" W DARŁOWIE ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na roboty budowlane przy adaptacji murowanej stodoły w m. Wszędzin, pow. Sławno na magazyn zbożowy. W zakres adaptacji wchodzą roboty: murowe, posadzkowe, ziemne i pokrywcze. Ogólny koszt robót określa sie na 500 tys. zł. Termin wykonania robót do dnia 20 grudnia 1967 r. Wszelkich informacii udziela Dział Techniczny RZZ „PZZ". Oferty należv składać w zalakowanych konertach, w terminie do dnia 9 XI br. Komisyjne otwarci#* ofert nastąpi w dniu 10 listopada, o grodź. 10, w biurze RZZ „PZZ" Darłowo, ul. Zielona 2. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-3156 SŁAWIEŃSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO w DARŁOWIE. ALE TA WO JSKA POLSKIEGO 47. tel. 216 ogłaszają PRZETARG OGRANICZONY na sprzedaż chemika ursus tyu C-325, nr podwozia 28888, nr silnika 28799. Bliższych informacii udziela Dział Głównego Mechanika, w godz. od 7 do 15. Cena wywoławcza 16.500 zł. Oferty w zalakowanych konertach ral«*żv składać w Dziale Głównego Mechanika, w terminie do 9 Hsfonada 1967 r. Komisyńie o-twarcie of^rt nastani w dniu 10 listonada 1967 r., o godz. 10, w biurze SZPT. Wadium w wysokości 10 proc. cenv wywoławczej należy wpłacić w kasie Sławieńskich Zakładów Przem. Terenowego. W przetargu mogą brać udział tvlko osoby, które wpłacą wadium. K-3155 rejonowa spółdzielnia ogrodniczo-pszczelar- SKA W SZCZECINKU. UL. ŻUKOWA 49 ogłasza PRZETARG OGRANICZONY na sorzedaż niżej wvmienionvch po-^zdów samochodowych: 1) samochód ciężarowv marki gaz 51, nr rei. F.T 13-23. nr podwozia 636^8. nr silnika 619866 — cena wywoła^r^ą 19.000 zł. 9) samochód ciężarowy — wywrotka star W-21, nr rei. ET 07-48, nr podwozia 18173, nr silnika 69322 — cena wywoławcza 23.^0 7ł, 2) samochód ciężarowy marki nysa TS 01, nr rei. ET 01-71, nr nndwo^a 21806, nr silnika 182457 — cena wvwnławcza 11.100 zł. U-czestnicy przetargu winni złożvć waHinm w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej w kasie Spółdzielni przv ul. Żukowa 40 ]7ib przele^^m na kontry N"R"° .^^ecinek nr P12-6-117 Pr/etarg odhed?1^ si<* w dniu 8 XI 1967 r. w świet-Jicv Spółdzielni, o g-odz. 10. Sa.mof,hodv możn^ o^l^dać w Zakładzie Usług Transportowych RQOP Szcze-cinek w Trzesiece codziennie, od godz. 7 do 15. K-3157-0 PAŃSTWOWE GOSPODARSTW7O ROLNE W ŻEGOCINIE, pow. Sławno, poczta Ostrowiec Sławieński zatrudni natychmiast BRYGADZISTĘ OBOROWEGO I TRZY RODZINY DO PRAC POLOWYCH. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy dla pracowników rolnych. Mieszkanie — dwa pokoje z kuchnią zapewnione. K-3150-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W ŚWIDWINIE, UL. ARMII CZERWONEJ NR 19 nr tel. 170 zatrudni natychmiast: KIEROWNIKA DZIAŁU ZAOPATRZENIA oraz DWÓCH ST. EKONOMISTÓW do Działu Zaopatrzenia. Wymagane wykształcenie średnie ekonomiczne z 5-letnią praktyka na danvm stanowisku w budownictwie; każdą liczbę MURARZY, TYNKARZY, BETONIARZY, CIEŚLI, DEKARZY oraz ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH do pracy na budowy. Warunki płacy wg Układu zbiorowego pracy w budownictwie z dnia 15 marca 1958 r. dla przedsiębiorstw I kategorii: pracownicy fizyczni na zasadach akordu zryczałtowanego. Za właściwe i terminowe wykonanie robót przedsiębiorstwo wypłaca premię w wysokości do 40 proc. Zatrudnionym na budowach zapewnia się zakwaterowanie w hotelach robotniczych, całodzienne wyżywienie w stołówkach zakładowych — odpłatne w granicach 18 zł oraz zwrot kosztów przejazdu raz w m-cu w celu odwiedzenia rodziny. Pracownikom umysłowym po okresie próbnym gwarantuje sie przydział mieszkania przyzakładowego. Oferty prosimy kierować pod wyżej wymienionym adresem. K-3130-0 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOSZALINIE ODDZIAŁ W SZCZECINKU, Ul. LIPCOWA 38 przyjmie natychmiast do pracy ROBOTNIKÓW' NIEWYKWALIFIKOWANYCH na wyjątkowo korzystnych warunkach pracy i płacy. Prosimy zgłaszać się osobiście do Działu Kadr Oddziału WSTW w Szczecinku. K-3095-0 PRZEDSIĘBIORSTWO „LAS" KOSZALIN zatrudni natychmiast GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO w Rejonie Leśnej Produkcji „Las" Białogard. Wymagana znajomość księgowości przemysłowej. Reflektujemy tylko na siły wysoko kwalifikowane. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Zarządzie Przedsiębiorstwa „Las" Koszalin, ul. 1 Maja 22a. K-3138-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TRANSPORTO-WO-SPRZĘTOWE BUDOWNICTWA W KOSZALINIE, UL. DZIERŻYŃSKIEGO 19/21 zatrudni natychmiast MAGAZYNIERA — wymagane wykształcenie średnie i znajomość części samochodowych; oraz ROBOTNIKA MAGAZYNOWEGO. Wynagrodzenie zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. K-3159-0 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO W KOSZALINIE, UL. BIERUTA 34a, przyjmie natychmiast PRACOWNIKA UMYSŁOWEGO DO DZIAŁU INWESTYCJI. Wymagane wykształcenie minimum średnie i dwuletnia praktyka w inwestycjach. .Warunki płacy do omówienia na, miejscu, K-3069-0 •GŁOS Nr 255 *4673) i łStr. 5 Kolsjne zebrania kół ZBsWiD W Słupsku odbyły się kolej ne zebrania sprawozdam czo--wyborcze kół Związku Bojowników o Wolność i Demokra <cję. Zebranie koła w Szkole Podoficer, kiej MO, poprzedzi •ło wręczenie 5 nowym człon-Ikom związku, legitymacji. Sprawozdanie z działalności koła złożył jego prezes, kpi. iSt. Pawiłojć. W dyskusji mówiono m. in. o potrzebie dalszego rozszerzenia pracy zbo-widowskiej w szkole. Prezesem koła wybrany został ponownie St. Pawiłojć, sekretarzem — F. Pawlaczyk, a skar Shnikiem — E. Kaczor. Kolo przy SP MO reprezentować będą na powiatowym zjeździe organizacji prezes i sekretarz. Przed rozpoczęciem zebrania koła śródmieście I wysra pił zespół Młodzieżowego Do snu Kultury. Po sprawozdaniu złożonym przez prezesa fcola Kornela Dąbrowskiego wywiązała się dyskusja. Podsumowując ją prezes Zarządu Oddziału Powiatowego 2BoWID — B. Sieradzki podkreślił m. in. aktywny udział członków związku w obchodach 50. rocznicy Rewolucji Październikowej a także w demaskowaniu poczynań agre sorów amerykańskich w Wietnamie i agresji Izraela na Bliskim Wschodzie. Wybrano nowy zarząd kola w składzie: prezes — K. Dąbrów ski, sekretarz — K. Skr-zynec lvi i skarbnik — M. Parada. Mandat delegatów na zjazd powierzono: G. Cydzikowi, T. Czechowi, K. Dąbrowskiemu, T. Mazurkiewiczowi, B. Sieradzkiemu, Irenie Szarmach i Wandzie Szuflicie. (o) Wdarzwia ^ypAPK, • WCZORAJ, we wsi Miano-vrice, wybuchł pożar w stodole miejscowego pegeeru. Ogień tak szybko rozprzestrzenił się, że mimo interwencji kilku jednostek straży pożarnej (m. in. zawodowej ze Słupska, zakładowej PKP, o-raz ochotniczych z Domaradza, Potęgowa, Dębnicy Kaszubskiej i Damnicy), stodoła wraz ze zbiorami spłonęła doszczętnie. Straty oblicza się na około 800 tys. zł. Według wstępnych ustaleń, pożar powstał przez podpalenie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura powiatowa. • SZESNASTOLETNI Waldemar P. ze wsi Zelkówko spadł z przyczepy i doznał złamania kości przedramienia. W ambulatorium założono chłopcu gips. • DWUNASTOLETNI Andrzej T. z Ustki spadł z drzewa. Ranę uda opatrzono chłopcu w ambulatorium pogotowia. • W SZCZYPKOWICACH oparzył sobie wrzątkiem głowę i twarz dwuletni Roman Cz. Lekarz stwierdził oparzenia pierwszego i drugiego stopnia. „■Najuprzejmiej panią kie-rowniczkę proszę o poinformo wanie mnie o stanie zdrowia mojej Beatki. Obawiam się, że jest osamotniona..." * „...tak bardzo osamotniona nie jest. Co niedzielę odwiedza ją starsza pani. Beatka cie szy się na jej widok..." * „Sytuacja Janiny M. jest cięż ka. Przez lekkomyślny tryb zy cia, straciła cały dorobek życiowy i moralny obecnie prze bywa w zakładzie dla alkoholików, na leczeniu odwykowym..." (z protokołu wywiadu społecznego) „Maria B. jest osobą samotną fbez stałego miejsca zamiesz kania. Odbywa karę więzienia za kradzież Starsze dziecko już porzuciła. Na wychowanie dru giego dziecka także nie będzie miała warunków " (z pisma więzienia w Fordonie) „Postawa moralna Bożeny W. nie budzi zastrzeżeń. Pracuje jako goniec, a jednocześ nie uczęszcza do wieczorowego Technikum Ekonomicznego, gdyż chce być księgową. W miejscu pracy cieszy się dobrą opinią. Mieszka z matką, osobą nieuleczalnie chorą, warun ki materialne są ciężkie (z wywiadu społecznego) * Wybrałam bez większej selekcji, fragmenty tej korespondencji. Pochodzi ona z Do Małych Dzięci przy. ul, Le ę mm W. Dziś plenum ZMiP ZMS nad Od dłuższego czasu zetemesowcy oceniają działalność swej organizacji. Tylko dokładny sondaż pozwoli opracować nowe kierunki pracy zgodne z duchem czasu i potrzebami młodzieży. Pierwszym etapem gromadzenia wniosków i postulatów była kampania sprawo-zdawczo-wyborcza w kołach Z MS. Powołane komisje wnio skowe w kołach, oraz tego sa mego typu komisja powiato-v/a, zgromadziły znaczę Sześć zakładów jeitai szlcoł We wrześniu br. oddana została do użytku Zawodowa Szkoła Międzyzakładowa, wybudowana, jak wiadomo, z fun duszy sześciu słupskich fabryk i zakładów branży metalowej. Obecnie — po usunięciu części usterek — rozpoczęto w mu rach nowej szkoły regularne lekcje. Ponad 650 uczniów, trzy dni spędza w ławkach szkolnych, a drugą część ty- godnia w warsztatach szk niowych swego macierzyst zakładu. 36 nauczycieli (w proc. po wyższych studi; służy im wiadomościami t| retycznymi. Tajniki produ uczniowie poznają pod opi-zakładowych instruktorów. Nowa szkoła jest jeszcz stadium organizacji. Sukce: nie wyposażane są pracow] i gabinety. Dotychczas nie] w pełni wyposażono tylko cownię rysunku zawodow< fizyki, technologii oraz tok| stwa. W przyszłości będzią gabinetów przedmiotowyc] jeden poglądowy, z zak: bhp. Wychodzący ze szkoły .ue: wie niczym się jeszcze nie różnią ją. W przyszłym r natomiast wszyscy będą c dzić w mundurkach. Na po] stałych zdjęciach przedsta my uczniów i wykładowe] w pracowniach oraz gabi tach, które już zostały pr gotowane do zajęć. Tekst i zdjęcia: Andrzej Maślankiewi patycy tej organizacji, określali zadania ZMS. Zgromadzone wnioski i pos t.ulaty można podzielić na dwie grupy. Pierwsza, znacznie liczniejsza od drugiej, za V'iera wskazówki i uwagi dojące działalności zetemesu określonym środowisku, [oski określające potrzeby 3zieży. Druga gromadzi ulaty natury ogólniejszej, 'czące często spraw całej [nizacji ZMS w Polsce, tizież wypowiadała się na [kład na temat stroju or-pacyjnego, pieśni młodzie-ch czy też szkolenia w alnych ośrodkach ZMS. i pierwszy etap przed-[owej dyskusji zeteme-:iej, podsumowany zos-na dzisiejszym posieli plenarnym Zarządu ,a i Powiatu ZMS. W o-L o zgromadzone mate-[oceni się zaangażowanie ;ególnych kół i organi-:akładowych. Są jednak organizacje — wpraw ieliczne — w których :poczęto jeszcze przędnej dyskusji. Czyżby io o czym mówić Na lnie chyba odpowiedzą )wcy z „Pomorzanki". kilku innych przędny. ;enie plenarne roz-się o godz. 9 w sali Mejady". Wezmą w ał, oprócz członków [lS, przewodniczący delegaci na konfe-►jewódzką ZMS. (am) iSED; przyjmuje gabinecie przewo- 10 Prezydium Powia dy Narodowej przyj ędzie skargi i wnios eszkańców powiatu i poseł na Sejm PRL ZmrfMz CO GDZiE KIEDY l 25 ŚRODA Hilarego ^TELEFONY ^3l-(?rca, 97 — MO. 98 — Straż Pożarna. 99 — Pogotowie Ratunkowe TAXI 51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac Dworcowy. ®>yzury Dyżuruje apteka nr 19 przy uL Pawła Findera 38, tel. 47-16. gwwsfAm MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16* — Wystawa dziel Jana Matejki. MUZEUM SKANSENOWSKIE W KLUKACH —■ czynne od godz. 10 do 16. KLUB „EMPIK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa „50 lat życia i pracy ludzi radzieckich". DC b ry o MILENIUM — Wojna i pokój — I seria (radz., od 1. 14) — panor. Seanse o godz. 14.30, 17 i 20. POLONIA — Cichy Don — II s* (radziecki, od lat 14). Seanse o godz. 13.45, 16.15, 18.30 i 21. GWARDIA — Hamlet — II seria (radz., od lat 14) — panoram. Seanse o godz. 17.30 i 20. USTKA DELFIN — Dzieci Don Kichota (radz., od lat 11). Seanse o godz. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA —. Żołnierki (włoski, od lat 18). Seans o godz. 20.30. UWAGA. Rępertuar kin podajemy na podstawie k-omunikatu cłon;nń , Ekspozytury Centrali Wynajmu pna otępień. Przejęcia Filmów w Koszalinie, od godz. 10. Tu Spariakiad< r: i lewela w Słupsku. Przebywa w nim około 100 maleństw: od noworodków, do trzylatków włącznie. Matki przyjeżdżają tu zwykle w zaawansowanej ciąży. Poród odbywają w znaj dującym się o ulicę dalej szpi talu. W trzy miesiące po rozwiązaniu muszą z DMD odejść. Maleństwa najczęściej zosta-ją. Zwykle dlatego, że młode mat ki nie mają odpowiednich warunków. Albo też uważają, że dziecko byłoby dla nich zbyt dużym ciężarem. Nierzadko za bierają dziecko, gdy się urzą W ramach tegorocznej VIII Sc| takiady Powiatowej, dziś rozegl ne zostaną zawody w piłce Nsiat' wej i koszykowej. Siatkówka zegrana zostanie w kategorii jun rów o godz. 16, w sali TM ul. Niedziałkowskiego. Zawody! koszykówce odbędą się w kaj gorii juniorek o godz. 16, w TR przy ul. Szczecińskiej. (s-1 115 nego czasu, służy widać kwitowi macierzyńskich uczuć bardziej, niż wolność. Z przy toczonych fragmentów korespondencji Czytelnik mógł .wy snuć wniosek jak pozbawione realnych podstaw są te projek ty . o zabraniu dziecka. Grupa matek, które weszły w konflikt z prawem, lub obra ca ją się w środowiskach moralnie zagrożonych, najczęściej bywa sądownie pozbawiona praw rodzicielskich. Dla ich potomstwa Dom Małych Dzieci, a następnie Dom Dziecka, dzą, lub gdy najbliższa rodzina (rodzice) pogodzą się z fak tem, że córka ma dziecko, choć jeszcze nie zdążyła wyjść za mąż. Kierowniczka zakładu, p. Katarzyna Krasnowska, dużo mogłaby powiedzieć o dżiad-kach, którym zmiękło serce na widok nieznanej wnuczki, wykazującej uderzające podobień stwo do ich córki. Tak więc pobyt w DMD dla niektórych maleństw bywa przejściowym okresem, ściśle związanym z trudną sytuacją życiową matki. W tej grupie dzieci są takief którymi interesują się matki. Wielce smutny jest fakt, że najczulsze są mamy... przebywające w więzieniu. Separacją od środowiska, djj.jp, wol- aż do uzyskania 18 lat życia, zastąpić musi to, co większość ludzi uważa za rzecz normalną: dom rodzinny. Bywa, że do tych dziecię potencjalnych sierot, uśmiechnie się los — znajdują przybranych rodziców. ¥ Pani Krasnowska pokazuje mi list małżonków z woj. poznańskiego. „Wybieramy się do Słupska, bo bardzo chcielibyśmy, żeby nasz Mariusz nie pozostał przez całe życie jedynakiem. Pragniemy adoptować dziewczynkę. Jeśli jest jakaś ładna blondyneczka, której matka zrzekła się swoich praw, lub jest ich pozbawiona — prosimy o wiadomość..." Pro^s sobie wyobraaiŁ ma? też został przez państwo Z. a-doptowany. Próbowaliśmy per swadować, bo rodzina jest nie zbyt dobrze sytuowana, ale u-parli się. Dałyśmy im 10 miesięczną Bogusię. Niedawno u państwa Z. przeprowadzany był wywiad społeczny. „Rodzeństwo" jest świetnie odżywione, zadbane, czyściutkie. — My z żoną możemy tego czy owego nie mieć, powiedział gospodarz, ale dzieci mu szą dostać to, co się im należy. * Dom przy ul. Lelewela mie ści się w ładnej, dużej willi. Porasta go dzikie wino, czerwone o tej porze roku. Pomieszczenia są jasne, słoneczne. Opiekę nad małymi pensjonariuszami sprawuje 7 pielęgniarek, 3 asystentki pielęgniarskie, tyleż samo opiekunek, dietetyczka, 18 wychowaw czyń i salowych. Podstawa by tu i zdrowia w tego typu pla cówce — kuchnia — wyposażona jest bez zarzutu. Kierów niczka stara się wpoić w per sonel przekonanie, że placów ka ma specjalny charakter, że dzieciom, oprócz dobrej obsługi, potrzebna jest serdeczność. Czasem życzliwy gest — ręka położona na małej główce — znaczy więcej niż pudełko łakoci. Dzieci tej czułości potrze bują. Dzieci, dla których słowo „mama" przeważnie jest pustym dźwiękiem. EL ^AlŁA^EWICZ AO B O i fraz UKF 66,17 MHl 25 bm. (środa) 5.00, 5.00, 7.00, 8.00, 12.06, 7.55, 20.00, 23.00, 24.00, 2.55. ozmaitości rolnicze. 5.26 5.50 Gimn. 6.lo Muzyka, izyka i aktualności. 7.30 dnia. 7.45 Błękitna szta-Od melodii do melodii. !ológia morza. 9.0o Dla kl. I „Z piosfenką jest nam we-9.20 Muzyka polska. 10.00 .,20 batów" — J. Jesionowskiego. 10.2o, Mozaika melodii i piosenek. 11.40 Koszalińska kronika kulturalna. 12.10 Ros. muzyka ludowa. 13.00 Dla kl. I i II — „Zgadywan-ki-malowanki". 13.20 Muzyka. 13.40 Zespół akordeonistów. 14.00 Aud. aktualna. 14.15 Muzyka. 14.30 Muzyka operowa. 15.05 Nasze spotkania — Bułgaria. 15.30 Piosenki radz. 15.50 Z księgarskiej lady. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością, 18.45 Kurs jęz. franc. 19.10 Wiejskie spotkania. 19.30 Koncert życzeń. 20.30—23.00 Wieczór lite-racko-muzyczny: 20.31 Nastrojowe melodie. 21.05 Koncert chopinowski. 21.35 „Kamera". 22.05 Koncert. 22.4o Antykwariat muzyczny. 23.15 Melodie taneczne. 23.40 Jazz. 0.10 Program nocny z Łodzi. PROGRAM fi 367 m oraz UKF 69,9? MH* na dzień 25 bm. (środa) Wiad.: 5.00. S.30. 6-30. f.30, 8.30, !7 00. 21.00. 23.50. 5.06 Muzyka. 6.20 Gimnastyka. 7.00 Muzyka. 7.45 Piosenka dnia. 7.50 Melodie na dzień dobry. 8.15 Kurs jęz." ang. 8.35 Felieton Red. Społ. 8.45 Polskie melodie lud. 9.00 O twórczości G. Flauberta. 10.05 Z twórczości J. Haydna. 10.50 ,,Którędy do medycyny" — J. Woya. 11.10 Public, międzynarod. 11.20 Od solisty do orkiestry. 12.25 Ze znanych operetek. 12.50 Monitor Nauki Polskiej. 13.00 Gra orkiestra symf. 13.15 Zespoły instrumentalne 14.00 Radz. muzyka kameralna. 14.3o Pod fabrycznym dachem. 14.45 Błękitna sztafeta. ~15.00 Koicert rozr. 15.30 Dla dzieci starszych — „Podróż bez biletu". 16.05 Public, rniędzynar. 16.15—18.45 W Warszawie i na Mazowszu. 18.45 Audycja wojskowa. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 ,,Noc listopadowa" — słuch. 20.30 Felieton muzyczny. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.40 Melodie tan. 22.1o Rozmowy o kulturze. 22.35 MUR — „Nauka w służbie pokoju". 22.55 Horyzonty muzyki, jg.35 fes&j&neg. PROGRAM III na UKF 66,17 MHz w godz. 24 na dzień 25 bm. (środa) 19.00 Piosenki. 19.25 „Notatnik majora Thompsona". 19.35 Sylwetka piosenkarza — L. Richard. 20.00 Polihymnia nie całkiem serio. 20.15 Pół żartem przy pół czarnej z J. Jurandotem. 20.35 Jazz. 21.20 Zapomniane — przypomniane. 21.40 Z uśmiechm na ustach — mag. 21.50 Opera tygodnia. 22.0o Fakty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów. 22.15 Historia ze znakiem zapytania. 22.25 Weterani odchodzą. 23.00 Muzyka nocą. 23.50 Na dobranoc. ^TELEWIZJA na dzień 25 bm. (środa) 8.30 „Europolis" — film (rum.). 9.50 Przerwa. 16.50 Wiadomości. 17.00 Koncert ukraińskiej kapeli bandurzystów (z Moskwy). 17.30 Dla dzieci: „Zabawy z wyobraźnią". 17.50 Nie tylko dla pań. 18.lo Wszechnica TV — „Za kierownicą". 18.40 Reportaż z syrenką. 19.20 Dobranoc. 19.30 Dziennik. 20.05 „Człowiek, który zdemoralizował Hadleyburg" — film produkcji polskiej. 20.35 „Światowid". 21.05 Studio 63 — „Cabaret Wa-rietano czyli XI Muza" — Juliana Tuwima. 22.20 Dziennik. 22.35 Program na jutro. i „Głos Słupski" — mutacja} .Głosu Koszalińskiego" w j ^ szalinie — organu KW PZPR» ' os ^ L", i k"S ni i eda ^ dakcji i 62-61 ) k, t (f Koszalin. i Wydawnictwo Prasowe „Głos I Koszaliński" RSW „Prasa", * Redaguje Kolegium Redak-f cvjne, Koszalin, ul. Alfreda ! Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala do 65. f „Głos Słupski", Słupsk, \ / Zwycięstwa 2, I piętro. Tele- ę a fony: sekretariat (łączy z ki©- ^ \ równikiem) — 51-95: dział o- i r głoszeń — 51-95; redakcja — \ ( 54-66. f a Wpłaty na prenumeratę (mte- p \ sięczna — 13 zł, kwartalna — i * 39 zł, półroczna — 78 zł, rocz- J ^na - 156 zł) przyjmują urzętty f / pocztowe, listonosze oraz Od- / j. dział „Ruch". / r Tłoczono KZGraf., Koszalin* \ ł uL Alfreda Lampego lt. J i W-2 4 i * 099945 Str, 4 ■ GŁOS Nr 256 (4674) a ^OPENHASCY gospodarze wybrali nam bardzo repre-|/zentacyjne miejsce postoju. Obok basenu, w którym INzacumowaliśmy „Atola", „Fiorda" i „Skałą", przebiegała droga prowadząca na Lange Line — molo spacerowe, obowiązkowe miejsce odwiedzin wszystkich wycieczek przybywających do duńskiej stolicy. Za nami, w niewielkiej odległości był dworzec kolejowy, a tuż obok słynna kopenhaska syrenka. Przy niej wytworna restauracja. Nie wysiadając nawet z łodzi mogliśmy oglądać częste parady licznych promów i wodolotów kursujących między Kopenhagą i Mal-mo, a wystarczyło wyjść na nabrzeże/by obejrzeć stojący na środku kanału piękny motorowy jacht królewski. Od zamku dzieliło nas około 10 minut drogi i niewiele wię cej od centrum handlowego. Ba<-en jachtowy, oprócz korzystnego położenia, ma także piękną oprawę. Leży na skra- ża basenu przesuwały się tłumy spacerowiczów. Przede wszystkim dla nich ustawiliśmy łodzie rufami do nabrzeża, aby na pierwszym pianie powiewała biało-czerwona ban my apetyt. Najbardziej cierpie li amatorzy ziemniaków. Kierownik wyprawy, Andrzej Kayser przeci wyruszeniem w rejs zapewnił nam po moc statków Polskiej Żeglugi Morskiej. Od dyrekcji szczecińskiego armatora otrzymał pismo do wszystkich kapitanów statków, aby w miarę swych możliwości udzielali nam pomocy. Osobiście zaabsorbowany licznymi wizytami gości wyprawił część załogi „Atola" na poszukiwanie statku. Gdzie jak gdzie, ale w Kopenhadze zawsze znajdzie się jakiś polski statek. Tak też by ja pięknego parku. Na tle soczystej zieleni liści dębów i lip oraz idealnie wystrzyżonych trawników mieniły się różnymi kolorami rabaty kwiatów. W tak pięknej oprawie odbywał się pokaz usteckich łodzi. Obok nas stały również wytworne jachty zapewne jakichś milionerów, którzy raczyli odwiedzić Kopenhagę. Tam zwiedzali nasze łodzie przedstawiciele fachowej pra- 10QQ™l sy duńskiej, stoczni z Naks-kow, interesującej się łodziami ratunkowymi, firmy Vo-lund, produkującej silniki i in ni. Widziały nas też tłumy Duńczyków, którzy ten wycinek wybrzeża, szczególnie w czasie weekendu, wybierają sobie na miejsce spaceru. Była akurat piękna pogoda. Już w piątek wieczorem, a w sobo tę od południa wzdłuż nabrze- dera. Wśród spacerowiczów brakło oczywiście rodakć-J błąkanych przy różnych jach na obczyźnie. Zatrzl wali się, musieliśmy imf jaśniać, skąd, w jakim f Nie ukrywali zadowoler takiego właśnie ąpotł] Przy okazji przekazywalil najświeższe wiadomości z| ju. Tak mijały nam osi dni rejsu w służbie hanf granicznego. Mieliśmy pq pokazać ewentualnym nicznym kupcom produl szej stoczni. Zrobiliśmy J ba nieźle. Przedstawicif ra Radcy Handlowego , nili świetne miejsce n^ my zaś doprowadziliśr na miejsce i dbaliśmy gląd. Nie żałowaliśr proszku i ścierek, abyj lśniły czystością. Ale mieliśmy i swoi ty. Brakowało już nj produktów. Na same nienie, że w zapasac| ko konserwy mięsne nie utrwalany chleb! * 75 W drodze powrotnej „Fiord" na holu „Skały". _ Zdjęcie autori z Kopenhagi do Ustki byłoby zbyt uciążliwe. Po drodze mu si być jakiś port na przerwę w podróży. Wybrał Stralsuna w NRD, jako że i nasi zachód ni sąsiedzi interesują się u-steckimi łodziami. Płyniemy więc niemal prosto na połud nie. Gdzieś po godzinie Zbyszek Rzeszotarski załamuje się. Zmienia kurs na południo wo-zachodni, aby osłabić uderzenia fal i ewentualnie, jeśli wiatr będzie wzrastał, zawinąć do któregoś z małych duńskich portów. Rzeczywiście jest spokojniej. „Skała" znów łagodnie jak kaczka wchodzi na fa le i poddaje się kołysaniu. Wie my jednak, że za ten spokój ^^łacimy czasem, więc okrzy n: „Byle do domu" zmu-ny kapitana do ponownej any kursu. uż dawno zgubiliśmy się. Łda z łodzi płynie samotnie, ócz niepewności o losy po-ałych, rodzi się chęć poka ia, kto będzie pierwszy na jscu. Nie zważając na zale ące nas fale, włączamy peł obroty i maksymalną szyb ćią płyniemy na południe. stało się to, czego kapitan jbardziej obawiał się. Do to wodnego, prowadzącego ód płycizn do Stralsundu, [[.żyliśmy się o zmroku. Tu nie ma bohaterów. Trzeba ąć dokładnie wyznaczo-torerri. Zejście grozi wej m na mielizny. Tutaj są sca o głębokości zaledwie entymetrów! Rad nie rad ączam obroty i powoli od do boi steruje „Skałą", zymierzeńcem jest księżyc, suwa się zza chmur i o-jetla drogę. Sterując na |atło nabieżników widzę d sobą przynajmniej dwie . Można włączyć większe oty. W taki to sposób kluje po rozlewisku dotarliś-do portu o 22.30. Szklanka aty i spać. ano okazało się, że 10 minut d nami wpłynął do portu ol", a „Fiord" z uszkodzo-ji silnikiem zacumował do na torze wodnym. Rano pi wka kapitanatu prsyprowa |a go do portu. „Atol" też przygodę. Chcąc skrócić e drogę wszedł na mieliz-Załoga musiała skorzystać ąpieli. [o dwóch dniach postoju w Isundzie, który mechanicy ystkich łodzi wykorzystali naprawę silnika „Fiorda" yliśmy, tym razem już pro do domu. Po 26 godzinach spokojnej żeglugi wpłynę-y do Ustki i w... objęcia ^bliższych* WŁADYSŁAW ŁUCZAK JEWODZKI TURNIEJ ASYFIKACYJNY a kortach Stadionu 650-lecia łupsku odbył się wojewódzki liiej klasyfikacyjny w tenisie, [•wsze miejsce zdobył W. Maki (Budowlani Słupsk) zwy-jąc w finale W. Kudelskie-:3, 0:6, 6:2. (sf) •SPORT* SPORT* SPORT* SPORT* Wystartowała klasa A koszykarzy — PORAŻKI LECHII I SPÓJNI — DZlS KOLEJNE POJEDYNKI Koszykarze klasy A rozpoczęli rozgrywki mistrzowskie nowego sezonu 1967/68 r. Bierze w nich udział dziewięć drużyn z całego TENIS STOtOWY BUDOWLANI KOSZALIN — WlCJŁLIDfcRAMl Zesipciy ligi międzywojewódzkiej tenisa stołowego rozegrały -juz po 6 spotkań mistrzowskich. Bar-uzo dobrze spisują się w tego-rocznycn rozgrywkach pingpongi-ści Budowlanych Koszalin, którzy przegrali tyiko jedno spotkanie. Koszałmianie zajmują w tabeli rozgrywek drugie miejsce. Przodownikiem jest zespół Mo tła -wy Gdańsk, który nie poniosł jeszcze ani jednej porażki. Oto tabeia: Motława Gdańsk 6:0 54:12 BUDOWLANI Koszalin 5:1 45:21 Sparta Gryfice 5:1 34:32 Orzeł Szczecin 4:2 48:18 Arkonia Szczecin 4:2 43:23 Polonia Gdańsk 4:2 36:20 Pionier Szczecin 3:3 36:30 Czarni Szczecin 3:3 33:33 Start Elbląg 1:5 23:43 Wisła Tczew / 1:5 19:47 Budowlani Szczecin 0:6 20:46 TECHNIK Świdwin 0:6 5:61 Uaany start Grzanki W Gorzowie Wlkp. odbył się o-gólnopolski turniej indywidualny w tenisie stołowym, w którym startowało 32 najlepszych zawodników, wyłonionych na strefowych turniejach klasyfikacyjnych. Województwo nasze reprezentował na turnieju b. mistrz Polski — Grzanka, występujący obecnie w barwach koszalińskich Budowlanych. Start Grzan> w Gorzowie należy uznać za u«_iany. W doborowej stawce najlepszych w kraju — zawodnik Budowlanych uplasował się na dwunastym miejscu, wyprzedzając m. in. Kusińskiego (Społem) i aktualnego mistrza Polski _ woźnicę (Wawel Wirek). Turniej zakończył się zwycięstwem Betmana (Start Włocławek). (sf) Finał pucharów W Sławnie odbyły się finałowe zawody W piłce nożnej i siatkówce mężczyzn o puchary redakcji ,,Robotnika Rolnego" i ,,Dziennika Ludowego". W turnieju piłki nożnej uczestniczyło sześć drużyn. Pierwsze miejsce i puchar ,,Robotnika Rolnego" zdobył zespół piłkarzy LZS Głaz Tychowo, który w decydującym pojedynku pokonał drużynę LZS Rusko, pow. Sławno. W finałowych zawodach siatkówki mężczyzn o puchar „Dziennika Ludowego" walczyło pięć drużyn. Zwyciężył zespół LZS przy PTWM (kl. IV), wyprzedzając drugą drużynę siatkarzy PTWM, LZS Rusko, # LZS Bo-browiczki i LZS Nowy Jarosław, (sf) SŁAWA PRZODOWNIKIEM . . . .. . taki tytuł zamieściliśmy we wczorajszej informacji o rozgrywkach piłkarzy klasy A. I tak jest rzeczywiście. Błąd zakradł się do zamieszczonej tabelki. Sława zdystansowała Gryf II i ma na swym koncie 17 pkt, a nie 15. Za chochlik — przepraszamy. województwa. Mistrzostwa zainaugurowano dwoma pojedynkami w Szczecinku i Świdwinie. Niestety, nie powiodło się gospodarzom spotkań, którzy musieli uznać wyższość swoich przeciwników. W Szczecinku tegoroczny benia-minek rozgrywek — Lechia przegrała po zaciętym i okresami wyrównanym pojedynku z Kotwicą Kołobrzeg 40:58. W Świdwinie miejscowa Spójnia (dawniej Technik) podejmowała aktualnego mistrza województwa — zespół wałeckiego Orła. Mecz przyniósł zwycięstwo koszykarzom wałeckim 63:50. Dziś w Koszalinie i Złotowie rozegrane zostaną dwa dalsze spotkania mistrzowskie. W koszalińskiej hali sportowej o godz. 17.30 zmierzą się lokalni rywale — rezerwy Bałtyku z MKS Znicz Koszalin, a w Złotowie miejscowa Sparta walczyć tfędzie z Darzbo-rem Szczecinek. Początek pojedynku o godz. 16. (sf) POD KOSZEM II LIGI Czarna siierlziela W ubiegłą niedzielę do rozgrywek mistrzowskich wystartowali koszykarze II ligi, którzy walczą w dwóch grupach: południowej (grupa A) i północnej (grupa B). W grupie drugiej o mistrzowskie punkty i awans do ekstraklasy walczy jedyny przedstawiciel naszego okręgu — zespół koszykarzy Bałtyku Koszalin. Jak juz informowaliśmy, koszykarze nasi w inauguracyjnym meczu przegrali z eksligowym LKS Łódź 52:57. A oto pozostałe wyniki spotkań grupy B: Pogoń (Szczecin) — Spójnia (Gdańsk) — 60:64; Lechia (Zielona Góra) — Skra (W-wa) 66:72; Widzew (ŁódZ) — Olimpia (Poznań) 58:76. Mecz AZS Gdańsk — Zawisza ze względu na udział koszykarzy Zawiszy w mistrzostwach Wojska Polskiego przełożony został rta dzień dzisiejszy. Jak widać z wyników spotkań, to inauguracyjna niedziela w grupie B była czarnym dniem dla gospodarzy. Wszystkie pojedynki zakończyły się bowiem zwycięstwami gości, (sf) Mistrzostwa Ea pow. wałeckiego PKKFiT w Wałczu zorganizował lekkoatletyczne mistrzostwa powiatu, podczas których osiągnięto kilka dobrych rezultatów. Z konkurencji kobiet na wyróżnienie zasługują wyniki:: 100 m — Keller (Orzeł) — 12,8. Ta sama zawodniczka wygrała biegi na 200 m — 26,8. 80 m ppł. — Krupi-czojć (LZS) — 13,2; skok wzwyż — Krupiczojć — 140 cm; oszczep — Ksepko (Orzeł) — 34,56 m. Mężczyźni. 100 m — Stole i Ma-chojć uzyskali po 11,3 sek. 200 m — Delecki (Orzeł) — 22,9. Ten sam zawodnik zwyciężył w biegu na 400 m — 52,4. 800 m — Omelczuk (O) — 1.59,0; 5000 m — Flak (O) — 15.34,2; 200 m ppł. — Stole — 27,0; skok w dal:: Stole — 6,22; wzwyż — Machojć — 170 cm; oszczep — Sienkiewicz (O) — 60,80 m. (sf) CO U t S'£.C\ Ti* ŁAXQMPŁICE« -CÓPyąłQHT OiNOtfc PARlS Tłum. Tola Markuszewicz (36) — Można prosić o ogień? Podsunął jej zapalniczkę, sam zapalił również. Był zdenerwowany, poruszony, zastanawiał się, jak przerwać dwuznaczną sytuację, którą przedłużało jego milczenie. — Do Młyna... — mówił wolno. — Bez Roberta... — Szukał słów. — Rozsądniej będzie odłożyć to... Konwenanse, sama pani rozumie... Nie odrazu zrozumiał, dlaczego Lucette wybuchnęła śmiechem, śmiechem na poły histerycznym. — Konwenanse — powtarzała zachłystując się prawie. •— Mój biedny Filipie... Konwenanse... Wypuściła z rąk papierosa, złapała gro w locie, przy czym trochę żarzącego popiołu sparzyło jej rękę. Natychmiast spoważniała. — Konwenanse, mój drogi Filipie! Wydaje mi się, że pan na nie wcale nie zważa... Gdyby tak było... Podniosła się, strzepnęła popiół ze spódnicy: — Gdyby tak było, nie przyjmowałby pan u siebie kobiet o tak wczesnej porze. Pomylił się, sądząc, że Lucette ma siebie na myśli. — O wczesnej porze! O dziewiątej! — Nie, nie — sprostowała uśmiechając się. — To nie chodzi o mnie, ale o inną — o tę, która tu była przede mną. Poszedł za jej spojrzeniem — patrzyła na popielniczkę, na której dopalał się pall-mail ze śladami szminki na ustniku. Pociemniało mu w oczach. — Co pani sobie wyobraża! Myślał całkowicie z&nębion^^ on b^ sobie n<* jej miejsca wyobrażaj — Zupełnie nic, Filipie. Może pan przecież przyjmować, kogo pan chce. — Nie chodzi o przyjemność, a o pracę. Powieść leżąca na pianinie podpowiedziała mu wykręt. — Sekretarka z wydawnictwa przyszła tu po maszynopis, którego nie oddałem na czas. Te tragiczne wydarzenia, rozumie pani? Właśnie niedawno wyszła. — Nie musi się pan przede mną tłumaczyć. Końcem swego gauloisa rozrzuciła ciepły popiół pall-malla i jak gdyby obawiając się, że zabrnęła zbyt daleko w nieswoje sprawy, dorzuciła szybko: — Mówmy o czym innym. Powiedział przekornie: — Jak pani sobie życzy. — Na przykład o podróży do Brazylii. W jakim stadium są przygotowania? — Myślę o tym coraz częściej. Posłużył sie pochlebstwem, by naprawić atmosferę: — Zachęta pani była bardzo cenna. — Dziękuję, Filipie. Młodzieńczy, prawie dziecięcy entuzjazm uczynił ją na chwilę podobną dq brata. — To cudowne... Szczęśliwa jestem, że udało mi się pana namówić. Nie myślała już, przynajmniej pozornie, o celu swojej wizyty. — Nie śmiem pana prosić o pożyczenie mi jednej czy dwóch książek o Ameryce Łacińskiej, widziałam je u pana w bibliotece... Zgodził się chętnie i przeszli do gabinetu. Lucette wybrała piękną monografię zatytułowaną „Brazylia". — W ten sposób będzie się mi zdawało, że przygotowuję razem z panem tę podróż — szepnęła biorąc książkę. — Kiedy pan przyjedzie do nas, porozmawiamy o tym jeszcze wspólnie... Filip nie wiedział, czy skurcz, który przebiegł mu przez twarz, był widoczny, ale Lucette pośpieszyła z wyjaśnieniem: — Wspólnie we trójkę^, z Robertem. Jak na nią, była prawie rozczulająca. — Mam nadzieję, że ten jego germański żółw nie zatrzyma go zbyt długo — westchnęła, idąc za Filipem do hallu - gimiechneU się j^picznie. — Wie pan, a właściwie nie wie pan, że nasz Sherlock Holmes z Bourg-la-Reine zmartwił się bardzo nieobecnością Roberta. Filip, który otwierał już drzwi, znieruchomiał z ręką na klamce: — Widziała pani znowu Chabeuila? — Ja nie. Nasze atomy absolutnie nie wchodzą w połączenia. Dowiedziałam się od sekretarki Roberta, że był w fabryce. Chciał widzieć się z właścicielem... ze swoim przyja-cielem-fabrykantem, ni mniej, ni więcej. — Czyżby rzeczywiście zapalał namiętnością do zabawek? — Bo zabawek... tak, tanim kosztem! Zbliża się gwiazdka, a policjanci są również mężczyznami. Nie wie pan również.- Mówiła jednym tchem, jakby nagle zlękła się, że nie zdąży powiedzieć wszystkiego, co chce powiedzieć: — Krótko przed wyjazdem Roberta, Chabeuil telefonował do niego. Wie pan, po co?... Żeby Robert potwierdził po raz enty, że był w Młynie, kiedy pan przyjechał! Czy nie uważa pan, że tego już trochę za wiele? — To przerażające! — powiedział Filip. — Widać nie mają nic do roboty w tej policji... Otworzył drzwi: — Zamiast zamęczać uczciwych ludzi, zajęliby się lepiej wy łapywaniem złodziei. — Złodziei i zbrodniarzy! Lucette wstrząsnęła się — ten dreszcz mógł być spowodowany przez prąd mroźnego powietrza, przenikającego przez uchylone drzwi. Owinęła się szczelnie płaszczem ! dodała: — W zeszłym tygodniu czytałam w tygodniku statystykę. Wydaje się, że pięćdziesiąt procent zbrodni uchodzi bezkarnie. Kiedy pomyślę... Filip otworzył nagle szeroko drzwi. Podała mu swoją drobną dłoń w rękawiczce i uśmiechnęła się miło: — Pięćdziesiąt procent zbrodni... Czy zdaje pan sobie sprawę!-. Wychodząc odwróciła się jeszcze: — Filipie! I nie przestając się uśmiechać: — W sobotę, w .Młynie. Proszę się zastanowić! -je. a. nji