Pomoc dla ofiar woiny
zraela sceinsnlewala
*o zaprzestaniu działań wojennych wojska izraelskie przystąpiły do usuwania siłą ludności arabskiej z okupowanych terenów. Jak podaje agencja Reutera — liczba uchodźców z Jordanii przekroczyła 100 tys. osób.
Na zdjęciu: żołnierz izraelski % karabinem, gotowym do strzału, prowadzi dwóch Arabów, wysiedlonych z mieszkania i pozbawionych wszelkiego dobytku.
CAF — Unifax
Na XXXVI MTP
POLSKIE
obrabiarki
* POZNAIŚT (PAP)
Na spotkaniu z dziennikarzami polscy producenci obrabiarek przedstawili możliwości produkcyjne tej gałęzi gospodarki narodowej. Przemysł obrabiarkowy wyprodukował po wojnie ćwierć miliona maszyn obróbczych, z tego ok. 25 tys. na rynki zagraniczne. Roz wijający się pomyślnie eksport polskich obrabiarek, które zna ne są w 60 krajach, ma przynieść w br. wpływy dewizowe w wysokości 140 min zł dew.
Na MTP przemysł obrabiarkowy prezentuje ok. 70 maszyn, a wśród nich 30 typów nowych bądź zmodernizowanych. Zwraca uwagę spora liczba maszyn wyprodukowanych w kooperacji z firmami zagranicznymi.
Na ręce przewodniczącego Prezydium WRN — Tadeusza Makowskiego wpłynęło pismo następującej treści:
„Zarząd Główny Związku Literatów Polskich składa gorące i serdeczne podziękowanie Szanownemu Panu za tę przychylność i przyjaźń, z jakimi świat literacki spotkał się ze strony Szanownego Pana podczas swojego Koszalińskiego Zjazdu ZLP.
Pragniemy złożyć na ręce Pana najserdeczniejsze podziękowania wszystkim tym członkom Prezydium WRN jak i pracownikom, którzy swoim trudem, pracą i serdecznością przyczynili się do uświetnienia naszego Zjazdu, który dzięki nim stał się świętem polskiej literatury".
List podpisali: prezes ZG ZLP — Jarosław Iwaszkiewicz i sekretarz — Jan Maria Gis-ge s.
PROLET AR i USZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘi
NOWY JORK — LONDYN — KAIR (PAP)
W środę przewodniczący Rady Rewolucyjnej Algierii, Hua-ri Bumedien, powrócił do Algieru po zakończeniu wizyty w Związku Radzieckim i Jugosławii. W Moskwie i Belgradzie Bumedien prowadził rozmowy z działaczami państwowymi tych krajów.
W podróży Bumedienowi towarzyszyli minister spraw zagranicznych Algierii, Butefli-ka i członek Rady Rewolucyj nej, Abbas.
Zgodnie ż doniesieniami z Kairu, w stolicy ZRA przyjęto z zadowoleniem żądanie Związku Radzieckiego zwołania Rady Bezpieczeństwa i nadzwyczajnej sesji Zgroma-
Cena 50
SŁUPSKI
ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE
Rok XV Czwartek, 15 czerwca 1987 r. Nr 143 (4561)
dzenia Ogólnego NZ, poświęconych sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Wielonakładowy dziennik kairski „Gumhurija" pisze, że porażka militarna Arabów sta nowi tylko przejściową porażkę taktyczną. Odniesione bowiem przez agresorów zwycięstwo przyczyniło się do u-mocnienia jedności świata a-rabskiego, a prezydent Nasser jest obecnie bardziej popularny niż kiedykolwiek. Dlatego też ■— podkreśla „Gumhurija"
(Dokończenie na str. 2)
Radziecka rezolucja w Radzie Bezpieczeństwa
POTĘPIĆ NAPASTNIKÓW!
NOWY JORK (PAP) Wieczorem w dniu 13 czerwca Radą Bezpieczeństwa ONZ zebrała się na wniosek delegacji ZSRR na nadzwyczajne posiedzenie. Na porządku obrad znajduje się sprawa „zaprzestania działań wojennych ze strony Izraela i wycofania wojsk izraelskich z zagarniętych przez nie w wyniku a-gresji obszarów Zjednoczonej
Republiki Arabskiej, Jordanii i Syrii".
Delegat USA Goldberg wypowiedział się przeciwko potępieniu agresji Izraela i wycofaniu wojsk izraelskich na pozycje zajmowane do chwili rozpoczęcia agresji.
Wczoraj Rada Bezpieczeństwa wznowiła o godz. 15.45 czasu GMT debatę nad kryzysem na Bliskim Wschodzie.
Jugosławia
zerwała stosunK* dyplomatyczne z Izraelem
BELGRAD (PAP)
Jak już pokrótce informo waliśmy wczoraj — Związkowa Rada Wykonawcza po wzięia we wtorek decyzję o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Izraelem. W nocie przekazanej ambasadorowi Izraela w Belgradzie czytamy:
„Rząd Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii stwierdza, że rząd Izraela zlekceważył ostrzeżenie wyrażone przez rząd SFRJ w nocie doręczonej izraelskiej misji w Belgradzie dnia 11 czerwca i nadal prowadził działalność, która w sposób oczywisty dowodzi, że rząd Izraela kontynuuje agresję przeciwko krajom arabskim.
Rząd Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii postanowił więc zerwać stosunki dyplomatyczne między SFRJ a Izraelem, znów podkreślając, że odpowiedzialnością za wszystkie konsekwencje, które stąd wynikną, obarcza wyłącznie rząd Izraela".
Zawiniła nie tylko pogoda...
ZMwie tempo prac na łąkach
NIE MA obecnie w koszalińskim rolnictwie ważniejszego zadania jak szybkie i sprawne przeprowadzenie sianokosów. Niestety, rajd, który ostatnio odbyliśmy po województwie nie nastraja do optymistycznych wniosków.
Trawy już przekwitają, gdy tymczasem koszenie łak rozpo częło 10—15 proc. ogóinej licz by rolników indywidualnych. Prace przy sianokosach są nie co bardziej zaawansowane w pegeerach, jednakże i tu wyraźnie opóźniono zwózkę siana. Jeszcze do wczoraj nie ruszono kosą dużych połaci łąk w dolinie rzeki Grabowej, w okolicach wsi Malechowo i Niemica w pow. sławieńskim, w okolicach Sławoborza w pow. świdwińskim, w rejonie Siemyśla, Głowaczewa i Stare go Borku w pow. kołobrzeskim itd. Można mnożyć przykłady.
Żółwiego tempa prac przy sianokosach nie można usprawiedliwiać niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. To prawda, że nie mamy w czerwcu ustabilizowanej, słonecznej pogody, ale deszcze
„Mariner V"
na orbicie
NOWY JORK (PAP)
Wczoraj o godzinie 6.01 GMT z bazy na Przylądku Kennedy'ego wystrzelono bezzałogowy pojazd kosmiczny „MARINER V" w kierunku planety Wenus. W ciągu 4 miesięcy amerykański statek kosmiczny ma odbyć lot długości 339 min km dzielących Ziemię od planety Wenus. Pojazd waży 245 kg.
Komentatorzy zachodnich agencji prasowych zwracają uwagę na blisko pięciokrotnie większy ciężar pojazdu radzieckiego od wagi. „Marinera V".
Do planety Wenus najłatwiej się zbliżyć w okresach co 19 miesięcy. Nie jest więc przypadkiem, że w niewielkim odstępie czasu nastąpił start radzieckiej i amerykańskiej rakiety we ńusjańskiej.
nie padają przecież bez przerwy i w gospodarstwach, w któ rych tylko należycie zorganizowano pracę zbiór siana jest już na ukończeniu. Tak np. kończą zwózkę siana pegeery w Sżweminie, Kraśniku, Par-n o wie w pow. koszalińskim, w Strzelinie, Rędzikowie w pow. słupskim. W wielu góspo darstwach w pow. złotowskim. Dziś, jutro zakończy zwózkę siana z prawie 200 ha łąk RRZD w Grzmiącej w pow. szczecineckim. Gdy jednak załogi gospodarstw RRZD w Grzmiącej wykorzystują dosłownie każdą chwilę pogody, gdy np. przedwczoraj przy zwózce siana pracowano tu do późnych godzin wieczornych, to w większości pegeerów dyrektorzy kurczowo przestrzegają 7—8-godzinnego dnia pra cy.
Można mnożyć nazwy pegeerów, w których załogi praktycznie nic nie robią do południa, gdyż jak raz pada deszcz i nic nie robią w pogodne popołudnia, gdyż dzień pracy już się... zakończył. Dyrektorzy pe geerów tłumaczą się... troską o oszczędność funduszu płac. Oczywiście tego rodzaju organizacja pracy w rolnictwie, nie da się pogodzić ze zdrowym rozsądkiem! W warunkach na szego województwa sprawny
(Dokończenie na str. 2)
Przed Tygodniem Bałtyku
® WARSZAWA
W środę przybył do Polski na zaproszenie rektora UW — rektor Uniwersytetu im. Łomonosowa w Moskwie, wybitny matematyk radziecki — prof. Iwan Pietrowsjd.
Prof. Pietrowski odwiedzi kilka ośrodków akademickich w kraju.
MięEfzparsdgwa sztafeta przemierzy województwo
(Inf. wł.)
Ą Q na granicy z woje-I O wództwem gdańskim wi tać będziemy „Sztafetę pokoju", która zmierza z Finlandii, poprzez ZSRR, północne województwa Polski do NRD, do Rostocka, gdzie na po czątku lipca zostanie przekaza na uczestnikom tradycyjnych już uroczystości Tygodnia Mo rza Bałtyckiego Uroczystości te obchodzone są pod hasłem — „Bałtyk morzem pokoju".
W imieniu mieszkańców Zie mi Koszalińskiej sztafetę przej mie delegacja, którą eskortować będzie specjalna kolumna motocyklistów. W Koszalinie przewiduje się spotkanie uczestników sztafety z mieszkańcami miasta, z przedstawicielami władz oraz działaczami FJN, podczas którego odczytany zostanie apel fińskich
obrońców pokoju i wyłożona będzie księga sztafety.
24 bież. miesiąca z placu Bojowników PPR, gdzie nastąpi uroczyste podpisanie apelu, sztafeta ruszy w dalszą drogę, do Kołobrzegu, a stamtąd do Gryfic, gdzie przejmie ją województwo szczecińskie. (LL)
•	BONN
Kanclerz zachodnioniemiecki — Kurt Georg Kiesinger — zapowiedział w środę rano w Bundestagu, że w dniach 12 i 13 lipca br. prezydent Francji de Gaulle przebywać będzie w Bonn, gdzie przeprowadzi rozmowy z przywódcami NRF.
•	NOWY JORK
Stany Zjednoczone ogarnęła fala wystąpień murzyńskich. O zamieszkach na tle rasowym donoszą nie tylko z Tam- j pa na Florydzie, ale także -z Los Angeles, z Alabamy i innych miast amerykańskicl.
Na zdjęciu: koszenie zielonek na polach P<3R Mianowice (pow. Słupsk).	,	.. . (CĄF — Uklejewski)
Krwawe walki
w pobliżu stref/ zismiiitarprasj
Budżet mtonstre
• WASZYNGTON
Izba Reprezentantów Kongresu USA zatwierdziła we wtorek największy w historii Stanów Zjednoczonych budżet wojskowy, opiewający na kwotę 70,3 mld dolarów, z czego 20,8 miliarda przeznacza się na brudną wójnę wietnamską.
Z pokładu m s „Słupsk
Wizyty na stołku
(Inf. wł.)
Od kilku dni przy nabrzeżu wiślanym w Gdańsku stoi statek m/s „Słupsk".
We wtorek 13 bm. bawiła na statku słupska delegacja rady do spraw współpracy ze statkiem pod przewodnictwem kie równika Wydziału Organizacyj no-Prawnego Prezydium MRN w Słupsku Jerzego Bytnerowi-cza. Delegacja została bardzo serdecznie przyjęta przez nowego kapitana statku Wojciecha Strzałkowskiego oraz przedstawicieli załogi. Słup-szczańie wręczyli załodze upo-minki.
Kapitan statku póinfótmo-
wał słupską delegację, że załoga podjęła decyzję ufundowa nia jednej książeczki mieszkaniowej dla sieroty ze słupskie go domu dziecka.
W pierwszych dniach postoju „Słupska" odwiedziły statek także delegacje szkół współpra cujących z załogą.
W końcu tygodnia „Słupsk" wyruszy w jedenasty rejs do portów śródziemnomorskich.
(am)
Prognoza pogody
Dziś będzie zachmurzenie u-rniark&wafte. Wiatry z kieruńkóto Wschódfiich. Tettipęratuta do 14 st.
LONDYN, PARYŻ, WASZYNGTON (PAP)
NIE słabnie intensywność terrorystycznych nalotów na Demokratyczną Republikę Wietnamu. We wto rek już po raz dziewiąty piraci powietrzni USA atakowali lotnisko oraz dworzec kolejowy w Kep, 52 km na północ od Hanoi.
W tym samym dniu obiektem barbarzyńskich nalotów były dwa inne dworce usytuo wane w odległości 62 i 54 km od Hanoi oraz stocznia leżąca 60 km na północ od stolicy DRW. Atakowano również szła ki komunikacyjne oraz różne obiekty wojskowe.
W Wietnamie Południowym
samoloty amerykańskiego lotnictwa strategicznego w nocy po raz czwarty w ciągu ostatnich 4 dni zrzucały swe śmier donośne ładunki na dżunglę w pobliżu strefy zdemilitary-zowanej i granicy z Laosem.
Z informacji agencji zachód nich wynika, że w ciągu ostatnich 5 tygodni ra Centralnym Płaskowyżu toczyły się krwawe walki między oddziałami USA a siłami powstańczymi. Podczas tych starć poniosło śmierć około 110 Amerykanów.
W nocy z wtorku na środę żołnierze Frontu Wyzwolenia
zaatakowali ogniem z moździe rzy stanowiska wojsk reżimowych w regionie Triton w delcie Mekongu.
Liz pojedzie do Moskwy
LONDYN (PAP)
Znana para aktorska Elizabeth Taylor i Richard Burton
przybędzie na festiwal moskiewski, gdzie zaprezentuje film „Poskromienie złośnicy", w którym grają główne role.
Smętne prognozy
O ZAKOPANE (PAP)
W Tatrach już od wielu dni panuje fatalna pogoda. W Zakopanem prawie bez przerwy pada dśszcz i notuje się tu temperatury zaledwie w granicach 5 stopni. W górach pada śnieg.
W środę w godzinach rannyóh ńótówano w Tatrach 3 stopnia mrozu.
Jak przewidują meteorolodzy, w najbliższych dniach Aie należy się spodziewać jakiejś radykalnej poprawy pogody, ,
Komplet „Słupsk" zdobywa rynek
• (Inf. wł.)
Niedawno wyprodukowanym w Słupskich Fabrykach Mebli zestawem kombinowanych mebli o nazwie ,, Słupsk", który eksponowany był na wystawie w Moskwie — zainteresowali się radzieccy handlowcy. Przypadł im najwidoczniej do gustu, bo złożyli zamówienie na tysiąc jego kompletów. Zasadniczą zaletą zestawu ,,Słupsk" jest to, że nadaje się on do mieszkań w nowych blokach.
W końcu bieżącego miesiąca dyrekcja SFM wysyła komplet ,,Słupsk" na wystawę do Budapesztu. (o)
ROLNICTWO
I WIESf
STAfcY PODATEK »a*OSU <OSZAU»OSK>g<K> *
na str. 4, i 5
Sir, *
"GŁOS Nr 143 (4561)
fotnfc
<=£>3^ 02>RjO/&
Niebezpieczne
wnioski
„Nasze serca i nasze modły są po stronie Izraela"
—	oto podstawowy tenor prasy zachodnioniemiec-kiej w dniach kryzysu bliskowschodniego.
Na Rzeszy Niemieckiej
—	a wszak państwo boń-skie mieni się jej spadkobiercą ciąży wina i odpowiedzialność za bestialskie wymordowanie wielu milio nów Żydów europejskich. Nadarzyła się teraz okazja, aby przez poparcie izraelskiej polityki ekspansji podjąć próbę zatarcia wspom-nienia tamtych czasów i tamtej zbrodni.
Prasa NRF traktuje pro-izraelskie stanowisko Bonn jako koronny dowód, że w Niemczech Zachodnich nie ma już antysemityzmu.
Kto w tej sytuacji zwracałby uwagę na fakt, że w NRF nadal żyje na wolności wielu sprawców masowych mordów na ludności żydowskiej?
Dla wielu Niemców w NRF „blietzkrieg" budzi rzewne wspomnienia. Byli esesowcy są pełni podziwu dla izraelskich mistrzów wojny błyskawicznej — dla generałów Dajana i Rabina.
Bonn popiera politykę Tel Awiwu, ponieważ NRF jest najwierniejszym sojusz nikiem imperializmu amerykańskiego. Dlatego popie ra amerykańską agresję w Wietnamie i izraelską agresję na Bliskim Wschodzie.
NRF jest bastionem amerykańskiej polityki skierowanej przeciwko państwom socjalistycznym w Europie. Izrael w ramach amerykańskiej strategii politycz1' nej pełni podobną funkcję w stosunku do antykolonial nego i antyimperialistycz-nego ruchu arabskiego na Bliskim Wschodzie.
NRF wyciąga z kryzysu bliskowschodniego wnioski polityczne, wnioski polityczne dla siebie.
Jeden z nich sformułował „Die Welt am Sonntag" „Pierwszą nauką, jaka płynie z tej nadzwyczajnej kampanii jest całkowite o-balenie modnej tezy, że wojna przestała być instrumentem polityki
Są to niebezpieczne nauki i wnioski. Siły postępu na świecie czeka ogromny wysiłek, aby wykazać, że te „nauki" są fałszywe, że w dzisiejszym świecie agre sja może przynieść na krótką metę „błyskawiczrie zwy cięstwa". Jednak w ostatecznym rezultacie kończy się przegraną agresorów.
(INTERPRESS)
i
Żółwie tempo
(Dokończenie ze str. 1)
przebieg: sianokosów, zebranie plonów siana bez strat, decyduje o całorocznych wynikach finansowych większości pegeerów!
Nie wykazuje w obecnym trudnym okresie dostatecznej aktywności służba rolna rad narodowych: z górą kilkuset gromadzkich agronomów, zootechników, agromeliorantów, pracowników wydziałów rolnictwa i leśnictwa prezydiów PRN Znamienne, że w niektórych powiatach nie rozpoczęto jeszcze koszenia łąk we wsiach, w których większość rolników bierze udział w „Wielkim Zielonym Konkursie Łąkarskim"! Powstaje więc pytanie, na jakiej podstawie służba rolna będzie o-ceniała wyniki tego konkursu? Z reguły nie rozpoczęto Jeszcze koszenia łąk zachwaszczonych, chociaż w stosunku do ich właścicieli już należałoby stosować sankcje karne. Zbyt powolnie przebiega wykaszanie pasów i skarp przydrożnych, nie kosi się jeszcze traw na nasypach kolejowych!
Sytuacja wymaga, by sprawą sianokosów z większą ener gią i zainteresowaniem- zajęły się prezydia rad narodowych, inspektoraty PGR, związki kółek rolniczych. Plony traw,
dzięki na ogół lepszemu nawo żeniu łąk, inwestycjom melioracyjnym są stosunkowo lepsze niż w r. ub. Paszy może być więcej, ale pod warunkiem, że zostanie sprawnie i bez strat zebrana! (1)
Jutro obraduje TSS
Jutro w Koszalinie, w klubie ZNP, przy ul. Zwycięstwa 119, odbędzie się plenarne zebranie Zarządu Wojewódzkiego Towarzystwa Szkoły Świe ckiej, na którym zostanie wygłoszony referat na temat zadań Towarzystwa w świetle u-chwał VIII Plenum KC PZPR.
Początek zebrania o godz. 10.
— (hz)
Niedługo opony z Olsztyna
•	OLSZTYN (PAP)
Zbliża się termin uruchomienia Olsztyńskich Zakładów Opon Samochodowych Na terenach fabrycznych trwają intensywne prace budowlane i montażowe. W niektórych działach technologicznych przeprowadza się mechaniczny rozruch urządzeń produkcyjnych i maszyn.
W czerwcu — po dokonanych Już wstępnych próbach — wyprodukuje się pierwszą mieszankę gumową.
Protest Bułgarii
•	SOFIA (PAP)
Wiceminister spraw zagrani
cznych Bułgarii, Iwan Popow. wezwał charge d' affaires Chiń skiej Republiki Ludowej w So fii i przekazał mu stanowczy protest przeciwko złośliwej kampanii antybułgarskiej o-raz przeciwko organizowaniu przez . czerwonogwardzistów prowokacji w stosunku do poselstwa bułgarskiego w Pekinie oraz jego pracowników.
Wiceminister zażądał, aby rząd Chińskiej Republiki Ludowej podjął kroki mające na celu zaprzestanie oszczerczej kampanii i prowokacji w sto sunku do Bułgarii i zabezpieczył nietykalność poselstwa Bułgarii w Pekinie oraz jego pracowników.
Na bałtyckich łowiskach
107 kutrów płucze sieci
(Inf. wł.)
PO okresie bardzo pomyślnych połowów w maju i na początku czerwca, o-statnio na łowiskach Bałtyku zanotowano nagły spadek wydajności. Na łowiskach w pobliżu brzegów kutry uzyskiwały wczoraj od 2 do 10 skrzynek z zaciągu. W języku rybaków tak słabe połowy nazywa się „płukaniem sieci". Okresowy spadek wydajności łowisk spowodowany został zmianą kierunku wiatru, temperatury wody itp. czynników. Wynika on także z przestawienia się na inną technikę połowów.
Festiwal w Pradze
• PRAGA
We wtorek 13 bm. rozpoczął się w Pradze IV feśtiwal telewizyjny, który trwać będzie do 21 bm. Polską Telewi* zję reprezentuje film „Czarna suknia" z Idą Kamińską oraz dokumentalny z Wietnamu;
4^ehędzi';t .
Zwykle o tej porze roku przedsiębiorstwa wyposażały kutry w sieci do połowów śledzi, tzw. „tuki", ciągnione są przez dwa kutry. Obecnie jednak, w związku z brakiem zbytu na śledzie, przedsiębiorstwa bardziej zainteresowane są w połowach dorszy. Stąd też np. kołobrzeska „Barka" część kutrów 17-metrowych wyposa żyła w sieci dorszowe i wyprawiła na połowy w pojedynkę. Natomiast zespół tukowy superkutrów „Koł 157" i „Koł 160", łowiący siecią pelagicz-ną, uzyskał z jednego zaciągu 150 skrzynek śledzi.
Podobne wyniki uzyskiwały jednostki pozostałych przedsię biorstw łowiących na Bałtyku. W sumie na łowiskach przebywało wczoraj 107 kutrów. Od początku miesiąca przedsiębiorstwa środkowego wybrzeża złowiły prawie 1.700 ton ryb z tego: „Kufer" — 620 ton. „Korab"'— 593 tony, „Barka"
Spotkanie ambasadorów
ChRLi USA
WARSZAWA (PAP)
W środę spotkali się w Warszawie po raz 133 ambasadorowie: ChRL — Wang Kuo-chuan i USA — John A. Gro-nouski.
Termin następnego spotkania ustalono na 8 listopada br.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie
Agresja Izraela scementowała jedność Arabów
(Dokończenie ze str. 1)
— agresorzy, którzy chcieli za jednym zamachem zlikwidować przyczynę swych trudności, to jest obalić postępowy u-strój w ZRA i położyć kres
kę wobec problemu blisko-	nie zosta! przyjęty, gdyż gfoso-
wschodniego. Prezydent Fran-	wało za nim tylko czterech
cji wyraził ubolewanie z powo	członków Rady (ZSRR, Mali,
du działań wojennych, jakie	India i Bułgaria). Pozostałych
toczyły się na Bliskim Wscho-	11 członków Rady wstrzymało
dzie.
We wszystkich krajach arab
ruchom rewolucyjnym w tym	skich odbywa się zbiórka fun-
regionie, ponieśli klęskę. Dzień	duszów i lekarstw przeznaczo-
nik zapowiada, że bez względu	nych dla ofiar agresji izrael-
na to, jak trudna byłaby wal-	skiej.
ka, terytoria i miasta okupo-	w wywiadzie udzielonym ko
wane przez Izrael zostaną od-	respondentowi agencji France
zyskane.	Presse minister spraw zagrani
Rozgłośnia bagdadzka poin-	cznych ZRA, Riad, oświadczył
formowała w środę o otwarciu	że Kanał Sueski pozostanie
POSIEDZENIE WK ZSŁ.
Problemy
wiejskiej młodzieży
(Inf. wł.)
Wczoraj odbyło się w Koszalinie plenarne posiedzenie Wojewódzkiego Komitetu ZSL w Koszalinie. Na obrady przybyli przedstawiciele NK ZSL, z sekretarzem NK, Ludomirem Sta siakiem. Referat poświęcony „Węzłowym problemom młodzieży wiejskiej i działalności ZSL w tym zakresie" wygłosił kierownik wydziału organizacyjnego WK ZSL — E. Jabłoński.
Zarówno w dyskusji, jak również w referacie najwięcej uwagi poświęcono ustaleniu zadań Stronnictwa w rozwijaniu aktywności organizacji mło dzieżowych działających na wsi (ZMW, ZHP), sportowych (LZS), szkolnictwa rolniczego, oraz działalności kulturalno-oświatowej. Chodzi przede wszy stkim o przygotowanie młodych mieszkańców wsi do racjonalnego prowadzenia gospo darstw rolnych, do świadomego udziału w kształtowaniu lepszych warunków życia i pracy na wsi.
Wojewódzki Komitet ustalił zadania dla wszystkich terenowych instancji i członków ZSL w rozwiązywaniu problemów młodzieży wiejskiej. (LL)
granicy między Syrią, Irakiem i Jordanią. Decyzja ta ma na celu ułatwienie niesienia pomocy uchodźcom z zachodniego brzegu Jordanu.
Szef misji obserwatorów
zamknięty dopóty, dopóki Iz raelczycy pozostaną po wschód niej stronie tej drogi wodnej. Ich obecność bowiem stanowi niebezpieczeństwo dla żeglugi. Minister dodał, że trzeba, by Iz
ONZ na Bliskim Wschodzie real wycofał swe" od działy poza generał Odd Buli w raporcie linie rozejmowe i jeśli wszyst przesłanym we wtorek sekre- kie kraje świata zaakceptują
tarzowi. generalnemu ONZ U Thantowi informuje, że w stre fie wstrzymania ognia nie zanotowano żadnego incydentu.
U Thant powiadomił Radę Bezpieczeństwa, że wystosował
tę zasadę również Izrael będzie zmuszony podporządkować się jej.
* !
Agencja F -ance Presse poda pismo do rządu izraelskiego, je, powołując się na oficjalne zwracając się o zapewnienie źródła libańskie, że konferen-bezpieczeństwa. normalnych cja ministrów spraw zagranicz warunków życiowych oraz nych krajów arabskich odbę-praw ludności cywilnej w re- dzie się 17 czerwca w Kuwej-jonach okupowanych przez cie. Rząd libański zgodził się wojska Izraela.	wziąć udział w tej konferencji.
Premier Eszkol wraz z grupą wyższych oficerów armii izraelskiej odbył podróż inspekcyjną do jednostek stacjo Agencja Reutera donosi z nujących na okupowanych Ammanu, że — jak podał jor terenach Półwyspu Synajskie- dański minister budownictwa i go.	planowania Ismail Hidżazi, co
Po przybyciu do miasta Ber- najmniej 150 tysięcy arab-szeba, na pustyni Negew, Esz- skich uchodźców przybyło zza kol oświadczył, że „Izrael nie Jordanu, uchodząc przed ata-odda Półwyspu Synajskiego do kami izraelskimi.
póki nie otrzyma formalnych Wielu z nich to dawni mie
się od głosu.
gwarancji dotyczących swobody żeglugi'
szkańcy Palestyny, od 1948 ro ku koczujący na terenie Jorda-
ZRA wyraziła zgodę na zwo nłl: Minister podkreślił, że sa łanie w trybie pilnym posie-	izraelskie bombardowa
dzenia ministrów spraw zagra ł/ bezlitośnie i bez żadnych o-nicznych krajów arabskich, gramczen wszystkie obiekty. Konferencja ta odbędzie się w Kuwejcie.	^
Agencja France Presse opu blikowała w środę listy prezy
Dwaj wybitni politycy Iraku b. minister przemysłu, Al Dża
Debata w Radzie NATO
PARYŻ (PAP)	zysu na Bliskim Wschodzie.
W środę Rada NATO konty- Kryzys ten określił on jako po
nuowała przy drzwiach zam-	ważny i długotrwały.
kniętych debatę generalną. Zdaniem ministra, nie nale-Przedmiotem dyskusji była w £y pokładać zbytnich nadziei
dalszym ciągu ocena wyników	w interwencji ONZ. Należy ra
konfliktu na Bliskim Wscho-	czej poczekać na pewne uspo
. .	kojenie obu stron i rozważenie
Następnie odbyło się posie-	przez nie pewnych zbyt nie-
dzenie w ściślejszym gronie	przejednanych stanowisk. Jed
poświęcone sprawie układu o	nocześnie wielkie mocarstwa
nierozpowszechnianiu broni nu	powinny nawiązać rozmowy i
klearnej.	dojść do porozumienia.
Według . informacji agencji zachodnich, Couve de Murville przemawiając podczas debaty w imieniu Francji podkreślił,
że NATO jako organizacja nie powinna uczestniczyć w obec nych próbach rozwiązania kry
denta de Gąulle'a do prezy-	der oraz b przewodnićzący sto
denta Tunezji Burgiby i prze	warzyszenia prawników, Sze-
wodniczącego Rady Rewolucyj	bib wezwali w środę do' ie_
nej Algieru Bumediena, v,	zw}0cznego utworzenia unii
których zapewnia tych przy:	Irak Zjedn0cz0ne1 Republiki
wodcow, iz Francja prowadzić	Arabskiej, Syrii i Jordanii", będzie nadal neutralną polity
--f	<M)
W dniu 12 czerwca 1967 r. zmarł po długich cierpieniach przeżywszy lat 28, nasz najukochańszy Mąż i Ojciec
JULIAN FITRZYK
Pogrzeb odbędzie się dnia 16 czerwca 1967 r. o godz. 14 na Cmentarau Komunalnym w Koszalinie, o czym zawiadamia pogrążona w smfttku
ZONA Z SYNEM i RQDZINĄ
W dniu 13 czerwca 1967 r. zmarła, przeżywszy 81 lat
Tekla SZMAT
Pogrzeb odbędzie się 15 VI 1967 r. o godz. U w Koszalinie z ul. Laskonogiego
o czym zawiadamiają pogrążeni w smutku
SYN, SYNOWA, WNUCZKA
FRANCJA ZA PROPOZYCJĄ ZSRR
Agencja France Presse opublikowała oficjalną deklarację rządu francuskiego na temat zwołania nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
Rząd francuski — głosi deklaracja — akceptuje propozycję radziecką, uznając za pożyteczne, by problemy Bliskiego Wschodu, budzące poruszenie na świecie, zostały przedstawione zgromadzeniu rządów — państw należących do Organizacji Narodów Zjednoczonych,
Z OSTATNIEJ CHWILI
NOWY JORK (PAP)
W głosowaniu na forum Rady Bezpieczeństwa radziecki projekt rezolucji, domagający się potępienia Izraela jako a-gresora oraz wycofania wojsk izraelskich na linie rozejmowe
Brutalność soldateski
WARSZAWA (PAP)
Do kraju powrócili specjaliś ci z kopalń śląskich: Ryszard Klima, Bernard Wieczorek i Antoni Rabsztyn, którzy jako eksperci górnictwa przebywali na terenie Egiptu.
Przedstawili oni w rozmowie z dziennikarzami swoje drama tyczne przejścia w okresie a-gresji Izraela na półwysep Synaj. Miejscowość, w której przebywali, położona o 176 km na wschód od Ismaili, została zajęta przez wojska izraelskie w trzecim dniu agresji — 7 bm. Ich samych pojmano. Cho ciaż wyjaśniali, że są Polakami, potraktowano ich b. brutal nie. Wśród poszturchiwań i szarpaniny izraelscy żołnierze zawiązali im oczy i wepchnęli ich do samochodu. Przez wiele godzin jechali bez napoju i je dzenia. Przywieziono ich do o-bozu jenieckiego na pustynnym piasku, ogrodzonym kolczastym drutem.
Tu wywleczono ich z samochodu, ciągnąc za kołnierze. Głodnym i spragnionym dano pić wodę z brudnego zbiornika. A potem stali lub siedzieli z podniesionymi w górę rękoma. Do obozu zwożono setki jeńców egipskich. Byli oni trak towani z bezwzględną brutalnością.
Po trzech dniach — na skutek interwencji konsulatu pol skiego — zostali przewiezieni do Tel Awiwu i przekazani konsulowi. Dyplomaci polscy nakarmili ich i ubrali, bo włas ne ubrania trzech techników były tak poszarpane, że nie na dawały się do użytku.
Manewry USA w NRF
• BONN
W Hesji (NRF) zakończyły się manewry amerykańskich sił powietrznych. Sprawdzono umiejętności załóg w zakresie tankowania paliwa w powietrzu.
HRF odrzuca
propozycje NRD
• BERLIN (PAP)
Jak donosi agencja ADN, wy słannik boński przekazał w gmachu Prezydium Rady Mini strów NRD odpowiedź kancie rza Kiesingera na pismo premiera NRD, W. Stopha z 10 maja br., w którym zawarte były konkretne propozycje zmierzające do unormowania stosunków między obydwoma państwami niemieckimi. Odpo wiedź bońska pomija określenie Niemiecka Republika Demokratyczna.
Pismo Kiesingera odrzuca propozycje Stopha i trwa przy roszczeniach rządu bońskiego do wyłączności w reprezentowaniu całych Niemiec, co sta nowi ingerencję w wewnętrzne sprawy NRD.
Kiesinger odrzuca propozycję spotkania z premierem NRD dla omówienia kroków zmierzaj ących do zabezpieczenia pokoju i unormowania sto sunków między obydwoma pań stwami niemieckimi. Gotów on jest jedynie wyrazić zgodę na rozmowy między pełnomocnikami obydwu rządów niemicc kich, w których omówione zo stałyby wyłącznie problemy wy sunięte przez Kiesingera.
Koleżance
mgr Krystynie
Starowójt-Swietlik
wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu zgonu drogiej osoby — ĘABCI składają
KOLEŻANKI i KOLEDZY Z LICEUM MEDYCZNEGO PIELĘGNIARSTWA W KOSZALINIE
W dniu 12 czerwca 1967 roku zmarł, w wieku lat 28
Julian Fitrzyk
pracownik Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska" w Koszalinie. W Zmarłym tracimy dobrego, sumiennego i koleżeńskiego pracownika.
Wyrazy głębokiego współczucia Zonie i Rodzinie Zmarłego składa
ŻARZĄD, RADA ZAKŁADOWA, POP I WSPÓŁPRACOWNICY GS „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" W KOSZALINIE
Telewizory
z 2-letnią gwarancją
• WARSZAWA (PAP)
Klienci, którzy od 15 bm. do końca lipca kupować będą pol skie telewizory o ekranach lf, 21 i 23-calowych, skorzystają z przedłużonej — dwuletniej gwarancji. Dwuletnią gwarancję uzyskać mogą również posiadacze telewizorów wypożyczonych z ZURT na próbę, jeśli do końca lipca zdecydują się kupić te aparaty,
GŁOS Kr 143 (4561)
Str. ?
Kiedy stary Kaszeba fajką pyknie i powie: — Jak to za Holendra belo — znaczy, że wspomina lata 1946—50. Był bo-wiem w powojennej historii polskiego rybołówstwa morskie-gootaki okres, kiedy flotą dowodzili Holendrzy.
c
HOĆ dawne to dzieje, własnego chowu szyprowie by-jednak warte przypom li jeszcze gołowąsami; niektó-nienia. Dziejopisarze rzy obejmowali statki po trzech rybołówstwa morskie- latach pływania. Ale rozpoczy-go skrupulatnie odno- nali swoje „wielkie pływanie'
cyjnych na statkach rybackich. Szczecińska Szkoła Morska perspektywa rozwoju floty ry- bardzo sobie chwali współpra-backiej, unowocześnienie tech- cę i wymianę doświadczeń z nologii obróbki ryb, mechani- radzieckimi uczelniami rybac-zacja i automatyzacja procesów kimi. W bieżącym roku przy-przetwórstwa rybnego, a tak- był do Szczecina statek szkol-że, co dowodzi, że nie tylko ny, na którym pływa 150 słu-my mamy tego rodzaju kło- chaczy z Wyższej Szkoły Mor-poty — wymiana doświadczeń skiej w Leningradzie. Przy o-w zakresie zbytu ryb i prze- kazji odbyło się spotkanie
Młodzież szkolna na szlakach turystycznych
towali fakty. Szkoda, w całym tego słowa znaczę- tworów. Jednym z tematów przedstawicieli rad pedagogi-
ce zbyt rzadko przypominamy niu na szerokich wodach.
ten fragment historii. Dopiero Zaledwie 7 lat dzieliło dwa porównanie z aktualnym sta- wielkie wydarzenia w dziejach nem polskiego rybołówstwa polskiego rybołówstwa mor- ce rybnej. W tym roku, we-morskiego pozwala we właści- skiego. Henryk Tetzlaff — na- dług zatwierdzonego planu, od wym świetle ujrzeć drogę, jaką przebyliśmy za życia jednego pokolenia.
Pierwsze statki odradzające się rybołówstwo otrzymało po odbudowie wraków oraz z dostaw U1SRRA. Organizacja ta przekazała nam także pierwsze trawlery zdolne do podjęcia połowów na Morzu Północnym. Ale w 1946 roku, spośród 46 rybaków pływających na tych trawlerach, więcej niż połowę stanowili cudzoziemcy czelnik Wydziału Współpracy będzie się 19 narad i konsulta-— Holendrzy. Oni byli kapita- z Zagranicą Zjednoczenia Go- cji specjalistów.
nami, oficerami, sternikami i spodarki Rybnej ze wzruszę- Inną formą współpracy jest bosmanami. Nasi pracowali na niem wspomina moment, kie- wspólne opracowywanie prog-
Pod banderą współpracy
najniższych stanowiskach. W	dy w 1957 roku jako dyrektor
roku następnym cudzoziemców	„Dalmoru" wysyłał grupę szyp
było jeszcze więcej. (Holen-	rów na praktykę do Związku
drów ponad 160, a oprócz nich	Radzieckiego. Polskie rybołów
także kilkunastu Anglików i	stwo przygotowywało się wów
Szwedów, Polaków około 90).	czas do przyjęcia pierwszych
W 1951 roku podziękowaliśmy Holendrom, Wprawdzie
statków-przetwórni.
prac ekspertów jest zastosowa cznych, które wymieniły mię nie metod matematycznych i dzy sobą doświadczenia. A są cybernetycznych w gospodar- one szczególnie cenne gdyż
doc. Urbanowicz z Instytutu Morskiego przystąpił do opracowywania koncepcji statku szkolnego dla szkół morskich. Jaki on ma być»trudno powiedzieć. Dotychczas mamy przecież „Dar Pomorza'' — żaglowiec, dwa małe statki instrumentalne, przeznaczone do szkolenia nawigatorów oraz statki typu „Kolejarz" przystosowane do zabierania w rejs jednej klasy. Każdy z nich ma zalety, ale także wady. Jakie mają zdanie radzieccy pedagodzy o statku zabierającym w morze aż 150 słuchaczy?
Dyrekcja szkoły morskiej w Szczecinie nie kryje, że piane tarium jakie szczecińska szkoła otrzymała niedawno, zostało podpatrzone w niemieckiej szkole morskiej. A jest to znakomita pomoc dydaktyczna. Przykład radzieckich uczelni morskich był również zachętą
noz rybackich. Instytuty rybac kie ze wszystkich krajów o-pracowują prognozy dia różnych rejonów i basenów wodnych. Na bieżąco prognozy te uzupełniane są aktualnymi wy
Dezinformaiof
Ostatnio o placówkach motoryzacyjnych, głównie w tosach województwa koszalińskiego ukazał się informator o punktach napraw pojazdów mechanicznych, godzinach otwarcia stacji benzy nowych, działalności pogotowia technicznego oraz zakresie usług tosów. Wydawnictwo ze wszech miar potrzebne, szczególnie w sezonie wczasowo-turystycznym, tym bardziej że wydane zostało w trzech językach: angielskim, niemieckim oraz polskim. Z tego wnio sek prosty, że przeznacza się
Auto
tę małą książeczkę zatytułowaną „Auto service" na uży tek turystów zagranicznych. Skoro tak, to ubolewać należy, że została ona wydana bardzo niedbale.
Już szata graficzna nie budzi zaufania. Ostatnio nawet ksią żeczki autostopu (dla młodzieży tylko) wydane zostały nie porównywalnie lepiej. Sądzić należy, że żaden z artystów pla styków nie miał nic wspólnego z projektem graficznym te go obskurnego wydawnictwa. Przypuszczalnie wykonano go sposobem gospodarczym zaoszczędzając dzięki temu na każ dej sztuce po kilka groszy, a na rażając na złośliwe komenta-
-seruice
rze renomę polskich wydawnictw.
Można by wprawdzie przymk nąć oko na graficzne opracowanie, gdyby w informatorze rzeczywiście znajdowały się rzetelne informacje. A tymcza sem tabele są wykonane bardzo nieprzejrzyście i zawierają wiele błędów. Na przykład po siadacze motocykli pannonia czy skuterów lambretta, dowiedzą się z informatora, że w słupskim tosie mosą naprawić swoje pojazdy. W rzeczywistości jednak TOS w Słup sku nie posiada części do tych motocykli i żadnej naprawy nie może wykonać. Sytuacja taka istnieje już od bardzo dawna i nie wiadomo dlaczego autorzy informatora (tacy chy ba byli, chociaż przezornie nie ujawnili się) nie wiedzieli o tym.
Nie sposób sprawdzać rzetel ności pozostałych informacji, ale przypuszczać można, że po dobnych dezinformujących wskazówek w informatorze jest znacznie więcej. Wypada* więc tylko zapytać — dla kogo i po co takie niesolidne wydaw nictwo. Na złym wprawdzie papierze, jednak i takiego szko
da.
UA» M4
nikami przekazywanymi co
Bv? rvkrp« -anplkWn dziennie przez statki łowcze, do podjęcia starań o nadanie <;knkn 7 nrvmitvwnvoh przebywające na odległych ło- naszym szkołom statusów wyż 5 wiskach, do central instytutów szych uczelni. W sumie, roz-rybackich. Informacje te po- wijana z każdym rokiem współ zwalają na operatywne kiero- praca, przynosi znaczne korzy-wanie flotyllami złożonymi z ści.
setek statków. Zwiad rybacki prowadzą również specjalistyczne statki badawcze, będące w dyspozycji licznych instytutów rybackich. Jeden tylko in-
opalanych węglem trawlerów, przesiadaliśmy się na nowoczesne statki rybackie, pełne różnych urządzeń, zdolne do łowienia i przerabiania ryb, jakich przedtem nikt w kraju nie widział.
Przy opanowywaniu tych statków Holendrzy niewiele mogliby pomóc. Po prostu nie mieli takich jednostek. Pionier stwo w zastosowaniu nowoczesnych statków uprzemysłowionych przypadło krajom socjalistycznym, głównie Związkowi Radzieckiemu. Radzieccy
Radziecka flota rybacka liczy już ponad 3 min BRT, a w 1965 roku złowiła prawie 5 min ton ryb. Jest to obecnie
stytut AtłantNIRO" mający
siedzibę w Rydze dysponuje	1966 r ólnej liczb/201
flotą 25 statków badawczych.	statków b \rzetwórni i tran -
Wysyła je do rożnych rejonow,	sportowc6w aż 125 naieża}o do
penetruje łowiska, zdobywa	ZSRR. Na 299 statków łow-
mesłychanie ważne dla floty	h powyżej 2 tys. BRT aż
przemysłowej informacje. A ta	215 pływało pod banderą
wi	kich instytutów radzieckie ry	'
towarzysze przyjęh naszych botówstw£ ma kilka. z ścin. ZSRR.
rybaków na statki, które budowała dla nich Stocznia Gdań ska. Z tej samej stoczni kupowały statki również nasze
YY radzieckich rybaków odbywa się na różnych szczeblach. Zdarza się, że dwa statki łowiące burta w burtę, na dalekich łowiskach północnego lub środkowego Atlantyku, udzielają sobie wzajemnej pomocy. Wymieniają informacje o uzyskiwanych wydajnoś-ciach, rodzaju sieci, a także wymieniają sprzęt. Nierzadkie też były przypadki, że załogi korzystały nawzajem przez jakiś czas ze specjalistów. W na głych wypadkach kapitanowie zmieniali nawet kurs statków, aby przebywający na pokładzie lekarz mógł udzielić pomocy.
Inną formą współpracy, może mniej efektowną, ale na pewno skuteczniejszą, jest pra ca komisji specjalistów. Komisje te pracują na podstawie planu wynikającego z podpisywanej raz na dwa lata umowy. W bieżącym roku eksperci, głównie z Polski, NRD i Zwiąż ku Radzieckiego, rozstrzygają takie sprawy, jak: ulepszanie techniki i narzędzi połowów, mechanizacja procesów produk
gościnności na ich statkach korzy-	Ta potężna flota posiada ol-stali także pracownicy nauko-	brzymi kapitał doświadczenia, wi Morskiego Instytutu Rybac	z którego w ramach zawartych
przedsiębiorstwa. Praktyka zdo	korzystamy * my-
byta na statkach pod radziec- SwW" n	rffT, Pod banderą współpracy w
ka handpra bvła wipc szczeeól K.mP0Wlcz przebywał dr Sta- szybkim tempie i bez bardzo
nie cenna. Tadeusz Dzwonkow- cean^raf^MIR praC0Wni kosztownych nakładów opano-«ki irtr»rv nnipphał w niprw ceanografn .MIR.	wujemy nieznane dotąd łowi-
szei grutL^móeł wvkorzvsUĆ DRZYZWYCZAJANIE dc sk* dalekich mórz.
szej grupie, mógł wyKorzystac u* WSp0jpraCy z innymi flo-
irowaniuWbudCownyła DaTmoru . -tami ^backimi °db-™'a	WŁADYSŁAW ŁUCZAK
I",żądać od sto^miowców u-- sł<? JUŻ w szkołach morskich'
lepszeń, a potem, już w pierwszym rejsie eksploatacyjnym,
osiągnąć znakomite wyniki na łowiskach północnego Atlantyku.
Od przekazywania doświadczeń przy eksploatacji statków przetwórni zaczęła się, rozwinięta potem w wielostronne związki, współpraca polskich i radzieckich rybaków. Po okre sie nawiązywania kontaktów i poznawania się, podpisane zostało dwustronne porozumienie o współpracy i wymianie doświadczeń pomiędzy Ministerstwem Rybołówstwa ZSRR i Ministerstwem Żeglugi PRL.
W 1962 roku w Warszawie pod pisano umowę o trójstronnym porozumieniu,do którego przystąpiło również rybołówstwo Niemieckiej Republiki Demokratycznej. W roku 1965 do porozumienia przystąpiła Bułgaria, a w ubiegłym roku rów nież Rumunia — dwa kraje,
które w ostatnich latach zdecydowały się rozwijać rybołówstwo morskie w oparciu o flotyllę statków uprzemysłowionych.
SPÓŁPRACA polskich i
Wycieczki nie zakończą się z chwilą rozdania świadectw.
>f> (Inf. wł.).
W ostatnich dniach znaczna
wowych i średnich przeżywa wiele radości i emocji — prze
Aby objąć największą licz-
by wając na kilkudniowych kę młodziezy tą formą wypo-wycieczkach. Najwięcej wy- czynku, Szkolny Wojewodzin jazdów organizują licea peda- Ośrodek Krajoznawczo-Turys-gogiczne i szkoły zawodowe, tyczny wraz z Zarządem Młodzież udaje się głównie do Oddziału Wo^ewodzkiego Pol. południowych dzielnic Polski Tow. Schronisk Młodziezo-
do Krakowa, Oświęcimia, Zakopanego. Aby ułatwić młodzieży zwiedzanie tych zakątków kraju „Orbis" zorganizował dwa wyjazdy, w których wzięło udział około 1200 osób.
wych zapewnia, na czas wędrówek, odpowiednią liczbę noclegów. W początkach maja zorganizowano dwudniowe szkolenie kierowników szkolnych schronisk wycieczko-
Ponadto z wielu szkół średnich wych. W zajęciach tych wzię-młodzież wyjeżdża autokara- ło udział 25 osob. W roku bierni do Gdańska i Warszawy, zącym, oprocz istniejącycch Uczniowie szkół podstawo- już schronisk, zostaną zorga-wych udają się natomiast na ^°wane trzy nowe przy szlaki turystyczne naszego i
sąsiednich województw.
29
czerwca
br.
Walne zebranie
Koszalińskiego Oddziału
Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
Zarząd Oddziału Stowa^ rzyszenia Dziennikarzy Pol skich w Koszalinie zawiadamia wszystkich członków i kandydatów SDP, że 29 czerwca 1967 roku odbędzie się w klubie Dziennika rza przy Redakcji „Głosu Koszalńskiego" walne zebranie sprawozdawczo-wy-borcze oddziału Obrady roz poczną się o grodź. 17.
Zarząd Oddziału dostarczy w tych dniach wszystkim członkom i kandydatom SDP sprawozdanie z działalności za okres mijającej obecne, trzyletniej ka den cji.
Na XXXVI Międzynarodowych Targach Poznańskich w pawilonie centrali ,,Elektrim" wystawiono potężny generator, wyprodukowany przez wrocławski „Dolmel
CAF — Staszyszyn
Ważne dla absolwentów wyższych uczelni w ZSRR
W województwie naszym pracuje wielu absolwentów, którzy ukończyli wyższe studia na uczelniach radzieckich. Do tej pory nie było koła absolwentów przy ZW TPPR.
Ostatnio Zarząd Wojewódzki TPPR w Koszalinie poczynił pierwsze kroki celem powołania przy ZW TPPR komisji absolwentów, którzy u-kończyli wyższe studia w ZSRR. Trudność sprawia brak adresów absolwentów, pracujących w naszym województwie. W związku z tym, ZW TPPR za pośrednictwem „Gło su Koszalińskiego" zwraca się do absolwentów wyższych u-czelni radzieckich o skontakto wanie się z Zarządem Wojewódzkim TPPR w Koszalinie i podanie swoich adresów.
Przewidywany jest zjazd ab solwentów.	(sf)
szkole nr 5 w Koszalinie, w Jezierzanach (pow. Sławno) i Smołdzinie (pow. Słupsk). Szkolne schroniska w naszym województwie będą dysponowały 723 miejscami noclegowymi. Szczegółowy wyka* szkolnych schronisk mieści się w Informatorze PTSM na rok 1967.
W tym roku przybędzie dor= naszego województwa najwięcej młodzieży z województw: łódzkiego, katowickiego, krakowskiego i wrocławskiego. Dla przebywających turystów,-oprócz bazy noclegowej, przy wielu schroniskach zostaną przygotowane kuchnie samoobsługowe, kąciki informacyj-* ne oraz świetlice,	(el)
Porównanie...
Wśród doniesień z całego świata na temat wojny izraelsko-arabskiej znalazła się w zachodnioniemieckim dzienniku „Koelnische Rundschau* wiadomość, w której jest m. in. mowa o audycjach radia izraelskiego w języku rosyjskim.
Wedle dziennika spiker izra elski komentując przebieg wal ki rzekł: „Przez dziesięciolecia będzie się w szkołach wojennych całego świata sławić operacje lotnicze Izraela jako najlepszy przykład sztuki wojennej, mogący się równać tyl ko z decydującym sukcesem niemieckiej Luftwaffe w czasie ataku na Polskę w 1939 roku".
Korespondent „Koelnische Rundschau" sam zaszokowany podobnym porównaniem w ustach izraelskiego spikera, na~ żywa to „wypowiedzią o wątpliwym sensie".
Istotnie. Porównanie sukcesów izraelskiego lotnictwa z hitlerowskimi, i to w odniesie niu do napadniętej przez III Rzeszę Polski — stanouń więcej niż wątpliwy komplement dla synów ofiar pomordowanych w Oświęcimiu.
k w.
Ku przestrodze i pamięci potomnych.
nflLAT mija właśnie od czasu, gdy ta ^ jedyna w swoim rodzaju placówka zaczęła się kształtować samorzutnie na ziemi niedawnej krwi i zbrodni. Ustawa z 2 lipca 1947 roku dała jej sankcję istnienia ku przestrodze i pamięci potomnych, ustalając równocześnie oficjalną nazwę Państwowego Muzeum w Oświę* cimiu. Było to pierwsze, jedno z kilku w Polsce i nielicznych na świecie muzeów, gdzie to prozaiczne miano odnosi się nie do zbiorów zgromadzonych w reprezentacyjnych salach, ale do ogromnych terenów pohitlerowskich obozów śmierci, gdzie eksponatami stały się nie resztki dawnej świetności, a bliskie w czasie dowody zbrodni, gdzie pył wieków zastąpiły ludzkie popioły.
Jest coś z cichego heroizmu w działalności pracowników Muzeum, przeważnie związanych życiową przeszłością z obozami zagłady, którzy podjęli się w imię prawdy historycznej pielęgnowania cmentarzyska milionów. Wyjątkowo trudna to praca, szarpiąca nerwy, przygniatająca psychicznie. Działanie to jednak jest konieczne, więc podjęli je i prowadzą od lat dwudziestu niestrudzenie.
Państwowe Muzeum w Oświęcimiu — obok pokrewnych w Łambinowicach, Majdanku i Sztutowie — ma za zadanie pełną, udokumentowaną w sze-
rokim zakresie informację o historii o-kupacji. Dlatego też obok wystawy stałej w Auschwitz I i Birkenau — Brzezinka, do których pielgrzymuje rocznie ok. pół min ludzi w tym 100 tys. z zagranicy, Muzeum prowadzi i inne, rów-
Oświęcimskie MUZEUM
nie poważne rodzaje działalności. Przygotowuje wystawy objazdowe, realizuje odczyty, prelekcje i seanse filmowe również w wersjach obcojęzycznych. Gromadzi archiwalia i muzealia. Dziełem Muzeum są żmudne kwerendy za granicą i w kraju — przykładowo w kopalniach i hutach śląskich, gdzie istniały podobozy Oświęcimia. Zbiera dokumenty, fotokopie dokumentów, mikrofilmy, fotografie, wspomnienia i relacje, wydaje książki i kolekcjonuje bibliotekę. Utrzymuje ponadto stałe kontakty z pokrewnymi muzeami w CSRS, NRD czy w Dachau* Opracowuje
i przekazuje w razie potrzeby materiały dotyczące załogi SS w obozie. Sukcesywnie wzbogaca kartoteki. Prowadzi prace badawcze, obejmujące poszczególne podobozy i kommanda, strukturą organizacyjną obozowego i przyobozo-wego ruchu oporu, analizę dróg kontaktowych. Zbiera gigantyczny materiał do pełnej monografii Oświęcimia. Pro-wadzi ankietowe badania nad percepcją historii okupacji przez młodzież. Nadzoruje w końcu prace konserwatorskie i niezbędne remonty obiektów po-obozowych.
Nic tutaj nie może utracić znamion wstrząsającej prawdy historycznej, nic nie może się zatrzeć w szablonie codzienności. Eksponowanie martyrologii musi rządzić się prawami absolutnej surowości faktów, informacja — sprowadzać do syntezy i uogólnień przy zachowaniu bezwzględnej rzeczowości. W oświęcimskim obozie-muzeum trzeba być bezustannie uważnym, aby nie spły cić, nie zatracić z upływem lat niczego z okupacyjnych wstrząsających prawd. Choć nędzne baraki niszczy czas — rezerwat największej tragedii ludzkości musi istnieć i musi stanowić dokument i przestrogę. Opowiada bowiem dzieje faszyzmut który nie wygasł wraz z e-poką pieców. Oświęcim jest nadal koronnym świadkiem oskarżenia przeciw zbrodniczej ideologii.
z. U
•GŁOS Kfr 143 (4561)"
Str. 3
Polsko - czechosłowacka koprodukcja
Hareszcie wspólny ciągnik
Za kilkanaście miesięcy z wytwórni w Brnie i z zakładów w Ursusie wyjedzie na pola pierwsza partia ciągników nowego typu. Model traktora 75-konnego, wprowadzany na taśmy produkcyjne jest, jak wiadomo, udanym dziełem polsko-czech o słowackie go ośrodka konstrukcyjnego; choć „Ursus" i ZKL Brno, jak wszystkie na świecie firmy, pilnie strzegą tajemnicy handlowej, toiadomo, że będzie to ciągnik światowej klasy, wyposażony w kilkunastostopniową skrzynię biegów, w urządzenia hydrauliki uniwersalnej, charakteryzujący się niskim zużyciem paliwa. Współpraca, zapoczątkowana przez konstruktorów, mieć będzie logiczną kontynuację w postaci współdziałania produkcyjnego i eksportowego.
Umowa kooperacyjna podpisana w Pradze jest efektem pozytywnego rozstrzygnie eia długotrwałych dyskusji dotyczących trudnych spraw natury ekonomicznej, technicznej, handlowej, prawnej, warunkujących nawiązanie współpracy międzynarodowej. Eksperci stracili sporo czasu na uzgadnianie i wyjaśnianie kwestii wątpliwych. Choć sama zasada międzynarodowego podziału zadań i współpracy wyspecjalizowanych producen tów jest bezsporna, jednakże jej praktyczna realizacja wymaga rozwiązania licznych i skomplikowanych problemów.
A obiektywne przesłanki do połączenia wysiłków Polski i CSRS w przemyśle ciągnikowym są rzeczywiście ważkie. Czechosłowacja jest szóstym w świecie producentem ciągni ków rolniczych, a czechosłowackie rolnictwo jest już bliskie nasycenia traktorami. W oparciu o inwestycje poczynio ne już w „Ursusie" Polska rozwinie wkrótce poważną produkcję ciągników i za kilka lat znajdzie się w podobnej do CSRS sytuacji. Jednocześnie w obu krajach brakuje ciągników ciężkich i uniwersalnych znajdujących zastosowanie kompleksowe w roi
opłacanie kosztów postępu technologicznego i nowoczesności konstrukcji. I tylko połączony potencjał przemysłu polskiego i czechosłowackiego daje gwarancję szybkiego pokrycia wewnętrznych potrzeb i rozwinięcia konkurencyjnego, opłacalnego eksportu.
Przełamanie narodowych ba rier w przemyśle ciągnikowym i wypracowanie wzoru koprodukcji powinno stać się dobrym początkiem dla integracji innych branż. Obiektywne przesłanki dla nawiązania te-
ROLNICTWO
shr At.Y d o D>x~r e= k
CEEi"fc-CD S
JAJKO I MY
Średnie roczne spożycie jaj na 1 mieszkańca wynosi w na szym kraju 160—165 sztuk, podczas gdy w krajach, gdzie odżywianie się zbliżone jest do racjonalnych norm, sięga
ności kur. Obecnie od jednej nioski uzyskuje się u nas śred nio 96—100 jaj rocznie. Przy racjonalnej zaś hodowli można osiągnąć 160—200 sztuk. Poza tym produkcja jaj stoi dotych
i je się, iż w najbliższych latach go typu współpracy między i ?r*dnie roczne spożycie jaj na
i csrs u nTsg°domi90Zszatuka WZr°Sme
ono 200—230 sztuk. Przewidu- czas pod znakiem sezonowości. Aż 43 proc. całej produkcji przypada na drugi kwartał, w
przemysłami Polski są bardzo liczne,
W. WESOŁOWSKI
(AR-WEZ)
Zwiększenie produkcji jaj powinno nastąpić głównie po przez zwiększenie produktyw-
Weźmy np. kwestię podzia- "łctwif- budownictwie, leśnie-h, z,da« w produkcji Stoman
tów do nowego ciągnika lub dowolnej, innej maszyny. Każ dy z producentów chciałby się specjalizować w dostawach podzespołów chłonących wiele robocizny, bo nie najlepszy to interes być dostawcą materiału z grubsza tylko o-ciosanego. Trzeba więc było znaleźć rozsądny sposób podziału według kryterium pracochłonności. To bardzo łatwe — wydawałoby się — policzyć godziny robocze, podzielić mniej więcej na pół. Ale co zrobić, gdy urządzenia w jednej wytwórni są mniej wydaj ne niż w drugiej? Zastosować „taryfę ulgową", czy zobowią zać partnera do wydatków inwestycyjnych? Podobnie skom plikowane problemy stają na porządku dziennym przy okre sianiu statutu działalności eks portowej; są przecież rynki „trudne" i „łatwe", każdy z partnerów ma tradycyjnych odbiorców, a podejmowanie konkurencji przy równoczesnej współpracy jest oczywistym nonsensem. Wszystkie te skomplikowane kwestie zostały rozstrzygnięte bez żadnych właściwie wzorów do naślado wania. Powstanie wspólne przedsiębiorstwo eksportowe, któremu przemysły obu krajów dostarczać będą ciągniki w uzgodnionych ilościach. Zys ki będą dzielone proporcjonal nie do udziału każdego kraju w produkcji kooperacyjnej. Przesłanki integracyjne okaza ły się silniejsze niż trudności związane z ustaleniem techniczno - prawnego statutu współpracy.
Samoloty
w służbie rolnictwa
Zespół Usług: Gospodarczych Aeroklubu PRL dysponuje obecnie około 40 sa molotami produkcji krajowej. Są to doskonałe maszyny FZL-101 „Gawron". Sprzętem tym wykonuje się w kraju co roku zabiegi na obszarze ponad 200 tys. hektarów. Użycie samolotów nie tylko wyraźnie poprawia skuteczność walki ze szkodnikami i chorobami roślin, ale i obniża jej koszt od 20 do 30 proc. Specjaliści obliczyli, że przy zabiegach o-chrony roślin jeden samolot rolniczy zastępuję 75 ciągników i szybciej wykonuje odpowiednie prace, co przy ochronie roślin ma decydujące znaczenie, Warto podkreślić, że w roku bieżącym już od wiosny pracuje w koszalińskich pegeerach kilkuosobowa grupa lotników z zespołu lotniczych usług gospodarczych z Gdańska, która przede wszystkim przeprowadziła odpowiednie zabiegi chemiczne w uprawach rzepaku.
Rynki wewnętrzne Polski i CSRS nie są na tyle chłonne, by uzasadnić podjęcie samodzielnej produkcji ciężkich traktorów, a perspektywy eks portowe przy produkcji mało-seryjnej są minimalne, przede wszystkim z uwagi na wysokie koszty wytwarzania ciągnika „narodowego". Praktyka ostatnich lat wskazuje, że mali, a nawet średni producenci traktorów nie mogą się utrzymać na rynku europejskim i wiele już firm uległo likwida cji, ponieważ nie podołały kon kurencji, nie było je stać na
Corocznie z W armii i Mazur eksportujemy do Francji dziesiątki ton ślimaków winniczków. Głó-wnym eksporte rem jest przed
siębiorstwo „Lasktórego baza znajduje się w miejscowości W ar lity Wielkie. Na zdjęciu pracownica „Lasu" prezentuje win niczki przygotowane do eksportu,
Fot. CAF — Moroz
czwartym natomiast kwartale podaż jaj jest znikoma.
Produkcją jaj zajmuje się u nas 4 min rolników, traktu jąc ją przeważnie jako dodatek do innych działów hodowli. Kury żywione są najczęś ciej wyłącznie zbożem, co nie pozwala na osiągnięcie wyso-
kiej i równomiernej niosnośdL Także buynki, w których trzy ma się drób, w większości nie odpowiadają współczesnym wy mogom zoohigieny, co również ujemnie wpływa na produktywność.
W rozwoju produkcji jaj przewiduje się przede wszystkim zwiększenie liczby gospodarstw półfermowych specjali żujących się w racjonalnym chowie drobiu. Produkcja jaj w tych gospodarstwach ma wzrosnąć z obecnych 313 min sztuk do 1,4 mld sztuk w 1970 roku, (AR)

Najlepsze przy średnim
Średnio na 100 ha przypada w Polsce 55 osób czynnych za wodowo w rolnictwie. Ale ma my takie województwa, jak np. krakowskie, w których liczba ta dochodzi do 100 i takie jak koszalińskie, w których spada do 33 osób. Okazuje się jednak, że ani w pierwszych
województwa jak opolskie, poznańskie i bydgoskie, w któ rych liczba zatrudnionych na 100 ha oscyluje wokół średniego stanu w Polsce.
Jak zwalczać zarazę ziemniaczaną
Jnżunier RADZI
J^XTA	. plantacjach w tzw. zamknię- porażenia na odmianach śred- pierwszym opryskiwaniu moż
EDNA z najgroźniej- tych rejonach uprawy ziem- niowczesnych. Następnie żabie na zastosować cynkotox w ilo-szych chorób ziemniaKa niaka w rejonach silnego wy- gi przeprowadzamy w zależno ści 3,2 kg na ha, lub miedzian jest zaraza ziemnia-czana stępowania choroby istnieje u- ści od kształtowania się warun w ilości 5 kg na ha. Podany ze powodowana przez rodzaj grzy stawowy obowiązek jej zwal- ków meteorologicznych, sprzy- staw środków należy stosować ba, który poraża tak nadziem- czania.	jających rozprzestrzenianiu się w plantacjach ziemniaków na
ną jak i podziemną częsc ro&- zbiegi ochronne winny mieć choroby, a więc w przypadku siennych i w plantacjach z któ liny, niszcząc wszystkie rodzą charakter ^.pobiega wozy. Przepro- wys0kiej wilgotności powietrza. rych plon przeznaczony iest na je jej tkanek.^= objawy	utrzymują al, przez 18 ,o-
porażenia obserwujemy juz w nych łętów. usuwanie porażonych dzm, w przypadku silnego za- można użyć preparatów łat-
kłębów przed złożeniem ztemnia-; chmurzenia i mgły i gdy iempe wiej dostępnych, a mianowicie
porażenia obserwujemy już w lipcu w postaci brunatnych, rozlewających się plam, rozmieszczonych na wierzchołkach i brzegach liści. Na dolnej ich stronie, zwłaszcza rano w dni pochmurne zauważyć można na granicy martwej i zdrowej tkanki białawy, puszysty nalot.
Na kłęby ziemniaka grzyb przedostaje się zawsze z zewnątrz, a mianowicie wraz z kro plami deszczu lub w czasie
Nie lubiq zmian
Na wynik tuczu wpływa nie tylko srposób żywienia, czy wa runki panujące w chlewni. ani w drugich nie osiąga się Niepoślednią rolę odgrywa rów najlepszych wyników produk- nież samopoczucie zwierząU cyjnych. ^ Najlepsze bowiem w jednym z niemieckich insty wyniki I najwyższy poziom tut ów naukowych stwierdzono kultury rolnej osiągają takie że bardzo ujemnie na rozwój
tuczników wpływają przekwa terowania lokatorów jednego boksu. Wymiana części zwierząt powoduje wzrost niepokoju, skłonności do bójek i zmniejszenie apetytu, a tym samym przedłużenie okresu tu czu. Czterokrotna np. zmiana w grupie tuczników, korzysta-jących z jednego boksu, spowodowała zwiększenie zużycia pasz o 5 proc. Wniosek stąd, że tuczników nie należy prze-grupowywać więcej niż jeden raz, gdyż świnie nie lubią zmian w składzie lokatorów.
ków w kopoach lub w przechował	. . , ..	---T"" —9 ~ -------------~
niach, przechowywanie kłębów w r<*tura^ powietrza me jest niz- miedzian-30 (5 — 6 kg na ha), • - — sza niz 8 — 10 stopni C.
temperaturze około 4 stopni C miejscach su-chych i przewiewnych dooór do uprawy sadzeniaków odmian bardziej odpornych, wysadzonych w odpowiedniej rozstawie
miedzian-50 (4 — 5 kg na ha), Pamiętajmy, że zabieg będzie cynkotox (2 — 3 kg na ha), zi-najbardziej skuteczny wtedy, nebton (2 — 3 kg na ha) oraz jeżeli zostanie przeprowadzony vitigran (5 — 6 kg na ha). W
wysok^ZeiohiUobKfi!oni»!lkwrS^ie w najbardziej ku temu korzyst późniejszych terminach i przy
poprzez opryskiwanie roślin odpowiednimi środkami chemicznymi.
Nie należy stosować środków chemicznych w określonych z góry terminach, lecz w zależ-
nej chwili, przy zastosowaniu wilgotnej pogodzie, sprzyja ją-dobrego opryskiwacza o odpo- cej rozwojowi choroby, daw-wiednio ustawionych dyszach ki tych preparatów można (od dołu) oraz przy użyciu zwiększyć o 20 proc. nieprzeterminowanego środka Ponieważ ziemniaki wczesne
wykopków. Na porażonych kłę ności od warunków terminlcz-	chemicznego! mogą być opryskiwane tylko
bach widnieją sinoołowiane no — wilgotnościowych. Po raz	Wyniki najnowszych badań 2 — 3 razy, ostatni zabieg
wgłębne plamy, o zbrunatnia- pierwszy opryskujemy planta-	wskazują, że najlepsze rezulta przeprowadzamy przy użyciu
łym pod nimi miąższu. Pora- cję p0 wydaniu odpowiedniego	ty przynosi zastosowanie środ cynkotoxu lub miedzianu.
żone kłęby źle się przechowują, Sygnału przez służbę ochrony	ków grzybobójczych w nastę- Okres skutecznego działania
gniją w kopcach i w przecho- roślin, jeżeli zaś sygnał taki	pującej kolejności: przy pierw cynkotoxu i manebu wynosi
walniaeh.	nie zostanie podany — w po-
Zaraza ziemniaczana powodu czątkowym okresie kwitnienia je ogromne straty, obniżając lipy szerokolistnej. Ziemniaki zbiory ziemniaków o 30 — 50 wczesne i średniowczesne o-proc.! Choroba ta winna być pryskujemy przed zwarciem intensywnie zwalczana przede się roślin w rzędach. Zabieg wszystkim w kontraktowanych ten ma na celu opryskanie doi plantacjach nasiennych, w nych liści, najbardziej wrażli-plantacjacb, z których plon wych na zarazę. Ziemniaki póź przeznaczony jest na eksport i ne opryskujemy z chwilą wy-we wszystkich bez wyjątku stąpienia pierwszych objawów
szym opryskiwaniu — maneb	około 6 dni, zaś dii-teru i mie-
w ilości 2 — 2,5 kg na ha, przy	dzianu 10 — 14 dni. Zabiegi na
drugim — du-ter w ilości 1,6	leży więc stosować odpowied-
kg na ha i przy trzecim —	no co 6 — 10 dni, uwzględnia
du-ter w ilości 1,7 — 1,8 kg	jąc dni krytyczne, to jest sprzy
na ha. Przy czwartym i ewen-	jające rozwojowi choroby. W
tualnie piątym opryskiwaniu	pierwszym okresie wegetacji
plantacji stosujemy miedzian	roślin stosujemy 600 — 800 1
30 lub miedzian-50 w ilości 6	cieczy na ha, zaś w później-
kg na ha. Jeżeli nie dysponu-	szym terminie 800 — 1200 1
jemy środkiem maneb, przy	cieczy na ha.
W przypadku gdy pomimo sto-
I
Na zdjęciu — samoloty roln icze typu „Gawron" na polowym lotnisku. Opryskiwanie płynami owadobójczymi odbywa się o świcie lub o zmroku, gdyz rozpylona trucizna nie działa wtedy szkodliwie na pszczoły, ptaki itd. Coraz częściej się stosuje też środki nieszkodliwe dla pszczół.	Fot. CAF — Tymiński
sowania zabiegów plantacja uległa oorażeniu w granicach 30 — 40 proc., zaś kłęby ziemniaków są już dostatecznie wyrośnięte, wskazane jest chemiczne niszczenie naci. Stosujemy w tym celu preparat reglone (3 litry środka na ha w plantacjach ziemniaków konsumpcyjnych i 5 litrów na ha w plantacjach nasiennych). Na hektar przygotowujemy 500 — 600 1 cie czy, stosując opryskiwanie grubo-kropliste. Po użyciu reglone pole będzie wolne od naoi i chwastów, co znacznie ułatwi wykopki. Roz-Doczynamy je nie wcześniej niż 10 — 14 dni po dokonauiiu zabiegu.
Bardzo często terminy zwalczania zarazy ziemniaczanej zbiegała sie z terminami zwalczania ston ki. W takim przypadku przeprowa dzamy opryskiwanie kompleksowe odpowiednio mieszając środki che miezine.
Na zakończenie pragnę również zwrócić uwagę, że zwalczanie zara zy ziemniaczanej należy przeorowa dzać możliwie w jednakowym terminie na wszystkich plantacjach znajdujących się na terenie wsi czy gromady i że nie ilość ale przede wszystkim jakość zabiegów decyduje o ich rezultatach.
Mgr
WOJCIECH PIOTROWSKI Instytut Ziemmąka w Boninie
Ubyło fedno województwo
Mamy wprawdzie uchwałę o ochronie użytków rolnych* ale obowiązuje ona od niedawna i działa nie zawsze skutecznie. A tymczasem zasoby ziemi kurczą się nieustari nie, gdyż rozbudowujące się miasta i zakłady przemysłowe anektują coraz to nowe hektary. Ocenia się, że jedynie ostatnich 16 latach obszar u-żytków rolnych w Polsce zmniejszył się o ponad 900 tys. ha. Jest to areał większy niż grunty rolne woj. koszalińskiego (887,1 tys. ha), wcale nie najmniejszego w kraju. Całkowite uniknięcie tego rodzaju strat było niemożliwe* ale przy bardziej oszczędnym gospodarowaniu ziemią, stractf ny dla rolnictwa areał mógłby być nieco mniejszy. Fakt ten należy wspominać i przypominać urbanistom, którzy zapominają czasami, iż obszar użytków rolnych w Polsce jest ograniczony.
Najwięcej w Europie
Pisaliśmy ostatnio, że gwałtownie
rośnie światowa produkcja nawozów mineralnych, a tym samym rośnie ich zużycie. Zaledwie rok temu, w 1934 — 1965 r., rolnictwo zużyło prawie 40 min ton nawozów w czystym składniku, a w rok później (iS65 — 1966) już o 5.8 min ton więcej. Najwięcej nawozów stosu je się w Eu ronie, gdzie łączne zużycie NPK na 1 ha ziemi ornej wy nosiło w 1963 — 1964 roku 104 kg, podczas gdy w Ameryce Północnej i Środkowej — 42 kg, w Australii i Oceanii — 31 kg, w ZSRR — 14 kg, w Azji — 11 kg. w Ameryce Południowej — 10 kg i w Afryce — tylko 3,4 kg. W dwa la<ta później (w 1965 — 19P6 r.) wed ług orientacyjnych danych FAO
—	w Eurooie wvsi??wano na 1 hektar już 118 kg. W Ameryce Południowej i Srodkowel — 48 kg, w ZSRR _ 24 kg, w Ameryce Połud^ niowej i Azji — 11 kg i w Afryce
-	5 kg.
* Mą
GŁOS Nr 143 (45815
Str. 9
koszalińskiego •
q zbóż z
' nn\nr
GOSPODARUJEMY
aŁsLmu u
Najstarsza córka, Zofia, koń czy 3. rok studiów w Wyższej Szkole Rolniczej w Olsztynie, wkrótce do tej samej uczelni zdawać będzie wstępny egzamin Irena, Lucyna wybiera się do liceum ogólnokształcącego i po uzyskaniu matury również ma zamiar studiować roi nictwo, najmłodsza zaś, Anna, uczęszcza jeszcze do powszecn-niaka i na razie nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość.^
— Radbym — powiada tow. Tadeusz Pietrzak — wszystkie córki wykształcić na tęgich fa chowców od rolnictwa. Rolnik to najpiękniejszy ze wszystkich zawodów!
Zaiste, kocha tow. Pietrzak swą ziemię, swą zagrodę, swą pracę, jeżeli takie zamiłowanie do rolnictwa wpoił w swoje dzieci. Gospodarz to wzorowy, znany na okolicę, taki rolnik, który nie czeka aż wieś się zmieni, ale sam stara się ją zmienić jak najszybciej. Jego zagroda wyróżnia się krytym blachą dachem nowej stodoły, wzorowym porządkiem w o-bejściu. W domu — lakierowane podłogi, łazienka, centralne ogrzewanie, wkrótce będzie kuchnia opalana gazem z butli! W pokojach nowoczesne meble, dywany, oszklone szafy, pełne książek. W każdym z inwentarskich budynków wo da z kranu, w oborze i stajni automatyczne poidła, maszyny do przyrządzania pasz.-
Tow. Pietrzak posiada we wsi Wodnica w pow. słupskim gospodarstwo o obszarze 14 ha. Prowadzi je wzorowo. Osiąga średnio 35 q zbóż, 300 q ziemniaków, 360 q buraków cukrowych i najmniej 20 q rzepaku z ha! Poziom holenderski! Ma również rozwiniętą hodowlę, na którą składają się 3 doj ne krowy (pod kontrolą użytkowości) oraz 9 hodowlanych jałówek, ponadto 3 hodowlane maciory. Gd każdej z krów u-zyskuje średnio po ponad 5 tys. 1 mleka rocznie, każdą z hodowlanych jałówek sprzedaje w cenie 17—19 tys. zł. Warchlaki kontraktuje i dostarcza do pobliskiej państwowej tuczami.
O rozwoju hodowli decyduje produkcja pasz. Tow. Pietrzak posiada 0,9 ha łąki. Pierwszy we wsi skosił trawy, pierwszy zwiózł siano do stodoły. Z pierwszego pokosu uzyskał ponad 4 tony dobrego siana, z drugiego spodziewa się zebrać 3 tony, trzeci pokos przeznaczy na kiszonki. A więc ponad 70 q siana z 0,9 ha łąki. Piękny plon, ale i łąka zadbana Tow. Pietrzak co trzeci, czwarty rok nawozi 1ą obornikiem, w zimie — gnojówką, ponadto wysiewa 700—80o kg nawozów fosforowych, potasowych i azotowych (w ogólnej masie). Obficie również nawozi pastwisko, stosując wypas kwaterowy, ponadto paszy dla bydła dostarcza hektar białej nasiennej koniczyny no i buraki cukrowe z 1,7 ha (liście i wysłodki).
Rozwinięta hodowla zapewnia dość obornika, by nawozić nim orną ziemię co drugi, trzeci rok. Jeżeli dodamy, że na nawozy sztuczne pod tegoroczne zbiory tow. Pietrzak wydatkował ponad 10 tys. zł, że stosuje dobre kwalifikowane nasiona, w terminie i dobrze uprawia glebę — plony w wysokości 35 q zbóż z ha nie wydają się czymś nadzwyczajnym.
Tow. Tadeusz Pietrzak jest członkiem partii. Uważa, że le gitymacja partyjna zobowiązuje go do przodownictwa w gospodarowaniu, do stosowania nowych metod pracy w rolnictwie, do pracy społecznej. Właśnie on zapoczątkował w Wodnicy uprawę rzepaku, pierwszy zaczął kontraktować
buraki cukrowe, zachęcając do tego sąsiadów. Jest członkiem kółka rolniczego, członkiem rady użytkowników Między-kółkowej Bazy Maszynowej w pobliskim Duninowie, wiceprezesem powiatowego zarządu Związku Plantatorów Roślin Oleistych. Jako gorący zwolen nik mechanizacji domagał się, aby MBM zakupiła kombajn do zbioru zbóż i rzepaków, ładowacz obornika oraz sadzar-kę do ziemniaków i sam z tych maszyn zamierza korzystać, a-by i pod tym względem dać in nym przykład. Słowem, wzorowy rolnik — społecznik. Za wzorową obywatelską postawę i gospodarność Prezydium WRN nadało tow. Pietrzakowi honorową odznakę „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego", którą otrzymał na wojewódzkim zjeździe przo dujących rolników. (1.)
ł
Pod Warszawą truskawkowe żniwa juz w pełni, w naszym województwie rozpoczną się na dobre około 20 czerwca* zaś największy „wysyp" dojrzałych owoców na plantacjach nastąpi po 1 lipca. Jakie to będą żniwa? Plony na ogół dopisały. Oglądaliśmy wiele plantacji pod Słupskiem, z których zbiory wyniosą 8—10, a nawet 14 ton z hektara! Chodzi przede wszystkim o zbyt, o to czy nie zagrozi nam truskawkowa „klęska urodzaju". Rok ubiegły naraził plantatorów w niektórych powiatach na przykre doświadczenia. Nie mogli znaleźć nabywcy na całość wyprodukowanych truskawek rolnicy ze wsi Żukowo i Malechowo w pow. sławieńskim, skarżyły się, że nikt nie chce kupować ich truskawek gospodynie ze wsi Przechlewo w powiecie człuchowskim. W sporadycznych przypadkach zaorywano plantacje, wielu rolników zrezygnowało z zamiaru ich powiększenia.-
Tow. Tadeusz Pietrzak z Wodnicy.
Niepokojąca to była sytuacja! Uprawę truskawek w naszym województwie organizowano z wielkim trudem. Rolnicy nie wierzyli, że mogą one wydawać odpowiednio wysokie plony w nadbałtyckim rejonie. A przecież wydają, wcale nie mniejsze niż pod Warszawą, tyle tylko, że zaczynają dojrzewać tydzień, dwa lub trzy tygodnie później. Baza produk cji truskawek rozwinęła się przede wszystkim w okolicach Słupska (około 200 ha), mniejsze bazy powstały w powiatach człuchowskim, szczecineckim, białogardzkim, koszalińskim, kołobrzeskim, wałeckim. W tym roku obszar plantacji truskawek w naszym województwie wynosi już około 500 ha.
Wróćmy jednak do ubiegłorocznych doświadczeń, by wyciągnąć z nich wnioski na przy szłość. Brak pełnego zbytu na koszalińskie truskawki bynajmniej nie był spowodowany tym, że mieszkańcy naszego województwa nie chcieli ich kupować. Po prostu przedsiębiorstwa handlowe zaczęły wy raźnie ignorować istnienie wojewódzkiej bazy produkcyjnej, sprowadzając truskawki niemal wyłącznie z województw centralnych. Rejonowe spółdzielnie ogrodnicze z obszaru prawie 400 ha plantacji w naszym województwie zakupiły w roku ubiegłym zaledwie 290
ton truskawek, gdy tymczasem z innych terenów kraju sprowadziły ponad 700 ton! Nie na
leży się więc dziwić, że kosza lińscy plantatorzy mieli trudności ze sprzedażą swych zbiorów!
Niewątpliwie musimy sprowadzać na nasz teren truskawki wczesne, z chwilą jednak, gdy rozpoczynają się zbiory na plantacjach w województwie, kontynuowanie tego rodzaju importu najwyraźniej godzi w interesy tak koszalińskiego konsumenta jak i koszalińskie go plantatora! W br. na terenie całego kraju obowiązują jednolite, minimalne ceny skupu za truskawki kontraktowane. Są to ceny, które plantatorom gwarantują opłacalność produkcji i zachęcają do u-prawy truskawek najbardziej wartościowych odmian. Czy pod Warszawą, czy pod Sławnem cena skupu za kg truskawek w okresie ich „wysypu" z reguły będzie zbliżona. Jeżeli więc poszczególne przedsiębiorstwa nadal będą negowały istnienie wojewódzkiej bazy produkcyjnej i zaopatrywały nasz rynek w truskawki wyprodukowane w Polsce centralnej, wówczas koszaliński konsument nie dość, że otrzyma znacznie gorszy towar (zebrany z plantacji przed kilku dniami i wymęczony długą dro gą) ale i droższy o koszt transportu! Dodajmy przy tym, że
Ulgowa
Przyznawanie i udzielanie ulg finansowych tudzież innych zwolnień z obowiązków wobec państwa gospodarstwom rolnym powinno być polityką. Najczęściej zwykło się przy tym dodawać, iż winna ona być mądra, sprawiedliwa i dalekowzroczna. Zapyta ktoś, dlaczego używam stówa POWINNO BYĆ zamiast JEST. Nie bez kozery, ponieważ słowo „polityka" odznacza „działalność (kogoś) zmierzającą do osiągnięcia określonych celów, zrealizowania zamierzonych planów" w takiej lub innej dziedzinie. Przyznacie więc, że udzielanie ulg na zasadzie przebierania podań jak ulęgałek, na podstaioie dyskusji toczonych w geesowskiej gospodzie — trudno nazwać polityką. Chyba że kumoterską. Przykładów można przytoczyć na kopy.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że wszystkie te spraivy, wcale nie łatwe i nie takie proste, są od momentu przejęcia ich przez geereny załatwiane coraz lepiej, trafniej i sprawiedliwiej. 1 to po prostu dlatego, że „w dużej gminie — jak mawia dziadek Ma teusz Jabłoński z radiowych Jezioran — prawda zawdy zgi nie, ale w gromadzie prawda zawdy leży na ladzie", że szan &e specjalistów od pisania podań są w tym przypadku znacz nie mniejsze. Nie bez znaczenia jest również i ta okoliczność, że od niesłusznej decyzji gromadzkiej rady narodowej, a bywają takie, bywają, rolnik przed pisaniem lub jeżdżeniem do Warszawy, odwołać się może do władz powiatowych a nawet i wojewódzkich.
Tak właśnie było w przypadku ob. EWY KOBER, 85-letniej staruszki prowadzącej dziewięciohektarowe gospodarstwo w Dobrzycy, pow. Koszalin, której odwołanie, poprzez redakcję „Głosu Koszalińskiego", trafiło do władz powiatowychs Wydział finan-
sowy umorzył jej część zaległego podatku z ostatnich dwóch lat, a wydział skupu u-dzielił ulgi w obowiązkowych dostawach zboża i żywca.
Pozytywnie również zalatwio no interwencję Redakcji w sprawie ob. HELENY SZERE-DY z Pęcerzyna pow. Świdwin. Ta 58-letnia kobieta prowadzą ca 8-hektarowe gospodarstwo przy pomocy kółka rolniczego, wywiązywała się jak dotąd prawie z wszystkich zobowiązań loobec państwa. Miała tyl ko do uregulowania 551 złotych z tytułu wpłat na fundusz gromadzki za lata 1964 i
NOTESU
1965. Zaległość tę jej umorzono.
Celowo wybrałem te dwa po wyższe przykłady, jako że spra wy rolników w podeszłym wie ku są najbardziej skomplikowane. W zamdzie opinia społeczna wsi jest zgodna, że należy im przychodzić z pomocą, zwłaszcza gdy w latach poprzednich wywiązywali się z wszystkich zobowiązań, gdy nie ma możliwości przejęcia ich gospodarstw przez państwo, w zamian za rentę.
Nie w każdym jednak przypadku podeszły wiek jest dostateczną legitymacją do otrzymania ulg i zwolnień. Prosił np. o pomoc Redakcji ob. DYMITR HIRNIAK z Radomyśla pow. Szczecinek. Pisał, że mając 70 lat nie jest w stanie mm (żona zmarła mu w 1966 roku) prowadzić należycie swe go 9-hektarowego gospodarstwa i wywiązywać się ze wszystkich zobowiązań. Z podobną prośbą zwrócił sie do Redakcji 81-letni ob. JAKUB KORD AS z Lotynia vow. Szcze cinek, właściciel 3 hektarów ziemi.
Tak w pierwszym, jak też i to drugim przypadku okazało się, że gromadzkie rady
narodowe słusznie domagają się od nich regulowania wszyst kich zobowiązań. Słusznie, bo gospodarstwo ob. Hirniaka pro wadzone jest w zasadzie przez jego zięcia, który posiada wprawdzie własne 8 hektarów ale wraz ze swą rodziną mies. ka w tym samym budynku i korzysta z zabudowań gospodarczych swego teścia. Zaś na gruntach obu gospodarstw faktycznie prowadzona jest wspólna — intensywna gospodarka, dająca przychody uzys kiwane przeciętnie przez rolni ków tej wsi. W identycznej sytuacji jest ob. Jakub Kor-das, mieszkający razem z rodziną swego zięcia, który gospodaruje na swoich 8,5 hektarach oraz na ziemi teścia. Praktycznie więc jest to współ ne, 11,5-hektar owe gospodarstwo.
Wydaje sfię, że w tego rodzaju przypadkach, a będzie ich w województwie coraz wie cej, byłoby niesłusznym udzie lanie ulg i zwolnień. Nie domagam się oczywiście scalenia obciążeń, jako że nie jest to fikcyjny podział gospodarstw, ale warto zastanoioić się nad takimi bodźcami, które zachęcą młodych (zięciów, synów czy córki) do przejmowania gospodarstwa od swych rodziców czy teściów. Pamiętajmy bowiem, że piętnasto czy nawet dwudziestohektarowe gospodarstwa w warunkach naszego województwa umożliwiają prowadzenie bardzo intensywnej, towarowej produkcji rolnej. I dlatego też warto by rozważyć możliwość udzielania specjalnych, okresowych ulg tym spośród młodych, którzy zdecydowaliby się na oficjalne przejęcie ziemi od sioych starych rodziców. Warto, bo STOSOWANIE I UDZIELANIE ULG JEST POLITYKĄ. Rzecz jedynie w tym, by słowo to było rozumiane zgodnie ze swym znaczeniem.
JOZEF KIEŁB
koszt ten w przeliczeniu na kg truskawek wynosi od 1,5 do 4 zł!
.Wydaje się, że rejonowe spółdzielnie ogrodnicze w naszym województwie pragną wyciągnąć wnioski z ubiegłorocznych doświadczeń, że zarządy spółdzielni zrozumiały, iż ograniczanie skupu truskawek z plantacji w województwie stanowi po prostu podcinanie gałęzi, na której same siedzą. W bieżącym sezonie spółdzielnie te zamierzają zorganizować ogółem ponad 80 punktów skupu, a na większych plantacjach odbierać truskawki bezpośrednio z pola. Zorganizuje się również znacznie więcej punktów sprzedaży w miastach, poczyniono odpowiednie starania w celu pozyskania rynków zbytu na koszalińskie truskawki w sąsiednich województwach — szczecińskim i gdańskim, w miarę możliwości będą także organizowane dostawy na eksport. Dyrekcja Okręgu CSO w Koszalinie wydała poszczególnym spółdzielniom kategoryczny zakaz sprowadzania truskawek z innych rejonów kraju, z chwilą gdy zaczną je dostarczać do punktów skupu koszalińscy rolnicy. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że nie wszystko będzie zależało od rejonowych spółdzielni ogrodniczych.
Odwiedziliśmy ostatnio RSO w Słupsku. Należy ona do tych nielicznych jeszcze w woje-wództwie, które prowadzą jak najbardziej prawidłową, dalekowzroczną politykę w stosunku do rolnika — producenta warzyw i owoców. Z ilości 290 ton truskawek, skupionych w r, ub. przez rejonowe spółdzielnie ogrodnicze, 200 ton przypada na Słupsk! Plantatorzy w rejonie tej spółdzielni nie narzekają na trudności ze sprzedażą swych zbiorów. W br. przewidywana podaż truskawek w rejonie słupskiej bazy uprawowej powinna wynieść 450—500 ton. Spółdzielnia w najbliższych dniach u-ruchomi kilka stałych punktów skupu, kilka samochodów odbierać będzie zbiory bezpośrednio z większych plantacji. Jak zapewnia prezes RSO w Słupsku Leopold Hajler spółdzielnia uczyni wszystko co możliwe, by zakupić całą oferowaną przez plantatorów i-lość truskawek, nie ma jednak pewności czy zdoła znaleźć nabywców na przynajmniej 100 ton. Znamienne przy tym, że PSS w Słupsku, w zasadzie główny detaliczny dystrybutor owoców i warzyw na terenie miasta zamówił w słupskiej RSO zaledwie... 10 ton truskawek, zamierzając jednocześnie sprowadzić z województw cen tralnych ponad 100 ton.
Niestety, PSS w Słupsku nie stanowi wyjątku. Wydaje się więc celowe — by w sprawy zaopatrzenia koszalińskich miast w truskawki - śmielej zaczęły ingerować wydziały handlu prezydiów rad narodowych, by v/ ramach terenowego branżowego porozumienia, które poszczególne piony handlu mają zawrzeć w najbliż-
szych dniach, problem ten znalazł ostateczne rozwiązanie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że obecnie w zasadzie li tylko od organizacji skupu zależy dalszy rozwój truskawkowych plantacji w województwie. Rozwój ten jest jak najbardziej pożądany także z tego względu, że rozpoczynamy budować w Koszalinie wielką chłodnię-zamrażalnię, że dyskutowana jest sprawa budowy mniejszej chłodni-zamra-żalni przedsiębiorstwa „Hor-tex" w Słupsku. Obydwie chłodnie będą mogły rocznie produkować kilka tys. ton mrożonek owoców i trudno, by surowiec sprowadzały z głębi kraju, jeżeli możemy go mieć pod dostatkiem w naszym województwie!
J. LESIAK

Za kilkanaście dni kończy się w pegeerach rok gospodarczy. Nie ulega wątpliwości, że dochód, uzyskany w PGR Strze-lino w pow. słupskim wyniesię ponad półtora miliona złotych! Gospodarstwo po raz piąty zamknie roczny bilans ponad milionowym zyskiem. Pegeerem w Strzelinie od 1959 r. kieruje doświadczony praktyk i organizator tow. Alfons Wierzchowski. Średnie plony zbóż w tym gospodarstwie wynoszą 23 q z ha, zaś ziemniaków — około 300 q z ha. Załoga Strzelina bodajże pierwsza w powiecie słupskim rozpoczęła sianokosy i pomimq trudnych na ogół warunków atmosferycznych większość siana zwiozła do stodół.
W procesie produkcji spirytusu z ziemniaków konieczne jest stosowanie jęczmienia. Stosunkowo najmniej tego zboża, bo zaledwie 0,11 kg w przeliczeniu na każdy litr wyprodukowanego spirytusu, zu-żytkowuje pegeerowska gorzelnia w Sławoborzu w pow. świd wińłskim. Wyliczono, że gdyby we wszystkich gorzelniach w województwie obniżono zużycie jęczmienia do tej samej ilości, wówczas można by zaoszczędzić rocznie ponad tysiąc ton ziarna wartości o-koło 3,5 min zL
Przed czterema laty PGJR
Suchowo w pow. drawskim należało do najbardziej zaniedbanych pegeerów w województwie. Plony zbóż wynosiły zaledwie 6 q z ha, ziemniaków — około 8o q z ha, zaś roczna strata przekroczyła półtora miliona złotych. Dziś jest już inaczej w Suchowie. Dyrektor Henryk Frzybyłowski u-miejętnie zorganizował produkcję, dostosowując jej kierunki do naturalnych, trudnych warunków glebowych Suchowa. Na piaszczystych glebach (V i VI klasa!) stosuje głównie płodozmian: łubin na przyoranie, żyto, żyto. W roku ubiegłym uzyskano w Suchowie średnio po 13 q zbóż i 203 q ziemniaków z ha. Dzięki dobrej organizacji pracy i oszczędnej gospodarce zysk Suchowa w bieżącym, 1966/67 roku gospodarczym, wyniesie około pół min zł!
WZOROWA plantacje na powierzchni Jetfnetro hektara założyła Józefa Klip w miejscowości Bolesławi-ce pod Słupskiem. W ubiegłym roku za sprzedaż truskawek uzyskała ona około 100 tys. zł. Józefa Klio podkreśla pomoc, której udzieliła jej RSO w Słupsku, dostarczając sadzonek, zapewniając fachowy instruktaż oraz skup owoców bezpośrednio i- plantacji. W br. plon z plantacji będzie również wysoki, wyniesie około 8—10 ton. Józefa Klip za część pieniędzy, uzyskanych ze sprzedaży truskawek, na obszarze hektara założyła sad intensywny. Na zdjęciu — Józefa Klip w plantacji truskawek (odmiany talizman I senga-sengana).
Fot. J. LESIAK
Str. f
GŁOS Nr 143 (4561)
Walłerowcy z ASG
™ DZlS chyba jednostki bez oficerów z od-a^Mznaką ASG na piersL W alterowiec — tak w skró-W K cie określają żołnierze absolwenta Akademii Szta-g Cr Generalnego, noszącej imię Gen. Karola Świerczewskiego. Akademia kształci m. in. dowódców i pracowników Wojsk Obrony Powietrznej Kraju i Lotnictwa Operacyjnego. Nowoczesna baza szkoleniowa pozwala również na rozwijanie umiejętności praktycznych słuchaczy — w zakresie pilotażu i nawigacji, w oparciu o najnowsze osiągnięcia wiedzy lotniczej.	(bk)
Na zdjęciu: przy stale zwiększającej się szybkości lotów sztuka lądowania wymaga coraz większego kunsztu. Wiele problemów z tym związanych można omówić przy specjalnym stole plastycznym•
(CAF — WAF)
NrORMUJtMY

„BETA,, A NIE „BEATA"
T. D. — Koszalin: Proszę o informację czy ukazał się już w sprzedaży radioodbior nik „Beata". Jeśli nie, to kiedy będzie można go kupić?
Jak nas poinformowano w Oddziale Wojewódzkim ZURiT w Koszalinie — nie przewiduje się produkcji radioodbiorników Beata. Jest natomiast w produkcji i w sprzedaży radioodbiornik Beta. Jest to 3-za kresowy aparat produkowany przez Warszawskie Zakłady im Kasprzaka i prawdopodobnie o ten aparat Panu chodzi.
(mł)
CIĄGŁOŚĆ PRACY I MIESIĘCZNY URLOP
W. Rz. — Słupsk: Po dziesięciu latach pracy korzysta lam jako pracownica fizyczna z miesięcznego urlopu wy poczynkowego. Zwolniłam się z pracy za obopólnym po rozumieniem stron. Nowy za kład pracy udziela mi urlopu tylko w wymiarze 12 dni. Czy słusznie?
Zgodnie z wyjaśnieniem Ko mitetu Pracy i Płac z 4. 12. 1961 r. (Dz. Urz. KPiP z 1962 r. nr 1, poz. 2) w przypadku roz wiązania umowy o pracę za obopólnym porozumieniem stron pracownik zachowuje ciągłość pracy bez względu na to z czyjej inicjatywy nastąpi ło to rozwiązanie: pracownik jednak traci prawo do urlopu za ten rok kalendarzowy, w którym nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę, jeżeli umowa ta została rozwiązana na wyraźny wniosek pracownika.
Jeżeli zatem rozwiązanie u-mowy o pracę za obopólnym porozumieniem nastąpiło na wniosek Pani, utraciła Pani prawo do bieżącego urlopu, za chowując jednak ciągłość pra cy a w konsekwencji (pod wa runkiem podjęcia nowej pracy w ciągu trzech miesięcy od roz wiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawca) pra wo do miesiecznego urlonu związanego dziesięcioletnim stażem pracy.
W tych okolicznościach obec ny zakład pracy winien udzielić Pani urlopu w wymiarze 1 miesiąca, (kam)
**T,OP 7,\ ROK 1967 v IC>68?
M. G. — Drawsko: 10 lat mojej pracy w zakładzie mija dopiero 30 grudnia br. Jako pracownik fizyczny zys kam wówczas prawo do 30 dni urlopu. Czy urlop w tyi^
wymiarze będzie mi przysługiwał za 1967, czy dopiero za 1968 rok?
Skoro uprawnienia do urlopu miesięcznego nabędzie pan 30 XII 1967 r., będzie to urlop za rok 1967. Oczywiście wykorzystać ten urlop może Pan rozpoczynając go 31 grudnia br.. a kończąc już w styczniu roku następnego. (Podstawa prawna: § 8 rozp. MPIOS z 11 VI 1923 r. i § 1 ust. 1 i ust/ 4 Rozp. Rady Min. z dnia 2 VII 1059 r.). (b)
ZNISZCZONE ŚWIADECTWO
II. K. — Świdwin: Mam zniszczone i nieczytelne świa dectwo ukończenia w 1953 r. szkoły zawodowej we Włocławku. Świadectwo to jest mi potrzebne, a szkoła już nie istnieje. Do kogo mam się zwrócić w sprawie uzyskania duplikatu? w przypadku zlikwidowania szkoły podanie z prośbą o wy danie duplikatu należy złożyć do właściwego terytorialnie Kuratorium Okręgu Szkolnego. w Pana przypadku będzie to Kuratorium w Bydgoszczy. w podaniu trzeba wymienić jaka, gdzie i kiedy szkołę Pan ukończył. Jeśli posiada Pan uszkodzonv oryginał świadectwa, to należy go dołączyć do podania. Jeśli nie ma Pan nawet uszkodzonego świadectwa, powinien Pan opisać, w jakich okolicznościach zostało ono zgubione i dołączyć wycinek ogłoszenia w prasie lab w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Oświaty. Na podanie należy nakleić znaczek skarbo wy wartości 15 zł. (mł)
NADUŻYCIE ZWOLNIENIA LEKARSKIEGO
M. L. — Kołobrzeg: Pracownik otrzymał zwolnienie od pracy na druku L-4 z zaznaczeniem, że powinien leżeć. W drugim dniu choroby nie było go w domu. Do pracy zgłosił się po upływie okresu zwolnienia lekarskiego. .Tak obliczyć zarobek pracownika za dni nieobecności?
Przepisy ustawy z 6. VI. 1958 roku o zwalczaniu nadużyć w zakresie wykorzystywania zaświadczeń o czasowej niezdolności do pracy rozstrzygają tę kwestie w sposób niedwuznaczny: o ile kontrola, przeprowadzona przez zesnół, co najmniej 2 osób stwierdziła, że pracownik nadużył zwolnienia lekarskiego, w celu uchylenia si** od pracy, wykorzystując je niezgodnie z przeznaczeniem — zakład pracy powinien pozbawić pracownika zasiłku cho ^obowego flub wynagrodzenia, jeśli to pracownik umysłowy) za cały okres zwolnienia od pracy, objęty zaświadczeniem (art. 3 i 4 ww usta w v).
(b)
5	WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO
ł	PRZEMYSŁU MIĘSNEGO
#	W KOSZALINIE, UL. MORSKA 6
przyjmie uczniów na 8 rok nauki zawodu o specjalności MASARZ
dziewcząt i chłopców w wieku lat 15—18, którzy w latach poprzednich ukończyli vii kl. szkoły podstawowej.
Nauka zawodu trwać będzie 3 lata.
PODANIE wraz z życiorysem, świadectwem ukończenia vii klasy, odpisem aktu urodzenia, zaświadczeniem o stanie majątkowym oraz 3 fotografie składać osobiście w:
WPPMs Koszalin, ul. Morska 6 Rzeźnia w Drawsku, pl. Gdański 2 Rzeźnia w Białogardzie, ul. Połczyńska 13 Rzeźnia w Kołobrzegu, ul. Młyńska 9 W TERMINIE DO DNIA 30 VII 1967 R.
Bliższych informacji udzieli Kierownictwo ww zakładów.
Przyjmuje się kandydatów wyłącznie z wyżej podanych miejscowości oraz którzy posiadają dogodny dojazd.	K-1841-0
OGŁOSZENIA DROBNE
DWA pokoje, kuchnię, łazienkę w Koszalinie zamienię na podobne mieszkanie w Słupsku. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogłoszeń.
Gp-1837
ZAMIENIĘ dwa pokoje z kuchnią z wygodami w Wałczu na podobne w Szczecinku Wiadomość: Szczecinek, tel. 849, godz. 10—18.
K-1837-0
KRAWCA natychmiast zatrudnię. Słupsk, ul. Racławicka 20.
Gp-1845
POMOC domową na stałe, z utrzymaniem, lubiącą dzieci, przyjmę natychmiast. Warunki bardzo dobre. Koszalin, Kolejowa 7.
Gp-1848-0
POMOC do dziecka natychmiast potrzebna. Koszalin, Wyspiańskiego 17/8.	Gp-1834
ZAMIENIĘ w Słupsku kawalerkę w nowym budownictwie — na dwa pokoje z wygodami. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 1*842.
Gp-1842
DWÓCH elektromonterów, 2 pomocników i ucznia zatrudnię natychmiast. Zgłoszenia osobiście: Koszalin, Harcerska 14/2 — Gubała.	Gp-1835
SAMODZIELNE trzypokojowe mieszkanie, wygody, zamienię na dwupokojowe. Słupsk, tel. 34-16.
Gp-1841
ZAMIENIĘ mieszkanie — 2 pokoje, kuchnia, c. o., gaz, stare budownictwo w Sławnie na podobne lub mniejsze w Kołobrzegu. Wiadomość: Kołobrzeg, Kaszubska 28/2.	Gp-1840
SPRZĄTNĘ mieszkanie raz w tygodniu. Zgłoszenia: Sianów, telefon 54-59, 52-37.	Gp-1832
PRZYJMĘ dziecko na osiem godzin. Koszalin, Fałata 6/4. Gp-1833
SPRZEDAM akwaria urządzone. Jerzy Sieradzki, Siemyśl, pow. Kołobrzeg, telefon nr 79. G-1796
SPRZEDAM czarne pianino, stan dobry. Słupsk, aL Sienkiewicza 6/4.	Gp-18,44
ZAMIENIĘ trzy pokoje, kuchnię, łazienkę (87 m kw.) stare budownictwo oraz ogródek w woszali-nie, Generała Bema 8/3, tel. 36-85 na 4 lub 3 pokoje z centralnym ogrzewaniem w Kołobrzegu.
GP-1836
ZAPISY posiadających średnie wykształcenie lub najmniej dwuletni staż pracy biurowej na kursy rachunkowości podstawowej (półroczne i roczne) i kwalifikacyjne (dwuletnie o specjalności przemysł, handel, budownictwo), przygotowujące lub doskonalące w zawodzie księgowego — przyjmuje z terenu całego województwa od 21 sierpnia do 31 października br. Stowarzyszenie Księgowych, Koszalin, Armii Czerwonej 11/15.	Gp-1838-0
KURSY kroju i szycia roczne oraz dziew iarstwa maszynowego dla początkujących i na tytuły czeladnicze i mistrzowskie na tereifte wszystkich podległych powiatów organizuje TKWP — Oddział Wojewódzki Koszalin, Armii Czerwonej 6. Zgłoszenia osobiste lub listowne.	K-1704-0
KURSY popularne obsługi własnego telewizora (36 godzin), roczne kursy radiofelewizyjne I i II stopnia oraz fotografiki amatorskiej organizuje TKWP — Oddział Wojewódzki Koszalin, na terenie Koszalina, Kołobrzegu i Szczecinka. Zgłoszenia osobiste lub listowne Koszalin, Armii Czerwonej 6.
K-1703-0
SPRZEDAM motor marki WSK, 3 tys. złotych. Zdzisław Komorow ski, Strzelino, pow. Słupsk.
Gp-1843
BARAN Stanisław zgubił bilet PKS na trasę Słupsk — Włynko-WO.	Gp-1839
ZGINĄŁ pies ratlerek brązowy — Banaś, Powstańców Wikp. 19.
Gp-1846
ZASADNICZA Szkoła Budowlana Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej — Wiesława Dąbrowskiego i Wacława Chodo-ra.	Gp-1831
BIURO Matrymonialne „Syrenka", Warszawa, Elektoralna 11, poleca swoje usługi. Informacja 10,— zł znaczkami.	K-107/B-0
i ZAKŁAD GEOFIZYKI f PRZEM. NAFTOWEGO W TORUNIU ol. Chrobrego 50
^zakupi ncłychmiasłj
komplet
Itetcra Po sk ep
roczniki 1945 do 1966 r. ^
\ w oprawie lub bez oprawy. { Cena do uzgodnienia. < k-1851-0 {
SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW DOZORU MIENIA I USŁUG RÓŻNYCH W BIAŁOGARDZIE, UL. KOCHANOWSKIEGO 6, zatrudni dwóch fotografów do pracy we wzorcowym zakładzie fotograficznym w Koszalinie. Wymagane jest posiadanie dyplomu mistrzowskiego lub czeladniczego oraz kilkuletnia praktyka w zawodzie fotografa. Zgłoszenia należy kierować pod adresem Spółdzielni.	K-1856-0
ZAKŁAD GARBARSKI W DĘBNICY KASZUBSKIEJ zatrudni pracownika umysłowego (ZAOPATRZENIOWCA).
Warunki płacy i pracy do uzgodnienia z Kierownictwem Zakładu. Mieszkania nie zapewniamy.	K-1839-0
PRZEDSIĘBIORSTWO POŁÓWOW I USŁUG RYBACKICH „BARKA" W KOŁOBRZEGU poszukuje PRACOWNIKA DO PROWADZENIA SKLEPU PRZYZAKŁADOWEGO, zaopatrującego kutry na warunkach ajencyjnych. Podania wraz z opiniami i życiorysem należy przesyłać do Sekcji Kadr i Szkolenia Zawodowego do dnia 20 czerwca 1967 r. Warunki pracy i płacy zostaną omówione po rozpatrzeniu podania.
K-1801-0
STACJA HODOWLI ROŚLIN PODOLE WIELKIE, pow.
Słupsk, poczta Stowięcino zatrudni od 15 czerwca br. — 15 PRACOWNIC FIZYCZNYCH w dziale hodowli ziemniaka. Pożądane ukończenie SPR. Mieszkanie i stołówka zapewniona. Na miejscu sklep i przystanek PKS. K-1798-0
PRZEDSIĘBIORSTWO INSTALACJI PRZEMYSŁOWYCH GDAŃSK, KIEROWNICTWO GRUPY ROBÓT W KOSZALINIE UL. DĄBROWSKIEGO 19/23 (barak), tel. 37-15 przyjmie do pracy: MONTERÓW WOD.-KAN. i C.O., MONTERÓW SPAWACZY, HYDRAULIKÓW. Gwarantujemy wysokie zarobki oraz pracę na miejscu.	K-1431-0
SPÓŁDZIELNIA PRACY TRANSPORTOWO-PRZEŁADIJN-KOWA „AKORD" W KOSZALINIE zatrudni z dniem 1 lipca br. na 1/2 etatu RADCĘ PRAWNEGO lub na pełnym etacie REFERENTA PRAWNEGO. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w biurze Spółdzielni, ul. Asnyka 16. K-1826
SŁUPSKIE FABRYKI MEBLI, UL. GROTTGERA 35, zatrudnią od 1 VII 1967 c. INŻYNIERA TECHNOLOGII DREWNA, INŻYNIERA MECHANIKA i TECHNIKA MECHANIKA. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu w Dziale Kadr i Szkolenia, od godz. 7 do
WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA SPOŻYWCÓW „S P O Ł E M"
ODDZIAŁ W KOSZALINIE ul. Zwycięstwa nr 5a
pr^Yfmui© ZUPISY
na rok szkolny 1967/1968
W ZAWODZIE PIEKARZA
Warunkiem przyjęcia jest ukończenie szkoły podstawowej, oraz wiek nie przekraczający 16 lat.
W czasie trwania nauki uczniowie otrzymują wynagrodzenie w wysokości przewidzianej przepisami dla pracowników młodocianych.
ZGŁOSZENIA przyjmuje SEKCJA SPRAW PRACOWNICZYCH.	K-1777-0
¥ ♦
t ♦
♦
i ♦
♦
I ♦
♦
PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI POMOCNICZEJ I MONTAZT BUDOWNICTWA ROLNICZEGO WRAZ Z RADĄ ROBOTNICZĄ w Koszalinie, ul. Bieruta 66
zawiadamia, że
PRZYSTĘPUJĘ DO PODZIAŁU NAGRÓD Z WYPRACOWANEGO FUNDUSZU ZAKŁADOWEGO ZA ROK 1966.
Listy zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń w przedsiębiorstwie.
REKLAMACJE dot. podziału przyjmuje Prezydium Rady Robotniczej i Rada Zakładowa, w terminie DO DNIA 19 CZERWCA 1967 R. Reklamacje złożone po tym terminie nie będą uwzględniane.	K-1865-0
Wszystkim, którzy w ciężkich chwilach
podczas choroby naszego najukochańszego Męża i Ojca
lek. ned. Józefa Janasa
przyszli z pomocy i tym wszystkim,którzy wzięli tak liczny udział w pogrzebie oraz za kwiaty i wieńce składamy tą drogą SERDECZNE PODZIĘKOWANIA
ŻONA i DZIECI
WARSZTATY SZKOLNE ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ MECHANIZACJI ROLNICTWA W DRAWSKU o-głaszają PRZETARG na: kapitalny remont budynku warsztatów szkolnych oraz wykonanie szopy dwusegmentowej z prefabrykatów. w zakres prac wchodzą roboty: murarskie, dekarskie, malarskie i elektryczne. Dokumentacja techniczna do wglądu w Zakładzie. Oferty mogą składać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze oraz prywatne, w terminie do 19 VI 1967 r., Otwarcie ofert nastąpi w dniu 20 VI 1967 r.
K-1873
WOJEWÓDZKI ZWIĄZEK HODOWCÓW DROBNEGO INWENTARZA W KOSZALINIE, UL. SZYMANOWSKIEGO NR 46, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie prac montażowych w Kobylnicy k. Słupska: 1) wykonanie posadzki betonowej pod montaż 4 komór chłodniczych, 2) wykonanie obudowy (szopy) zabezpieczającej komory chłodnicze. Termin wykonania robót — natychmiast po przetargu. Szczegółowych informacji zasięgnąć można w biurze wzhdi w Koszalinie, ul. Szymanowskiego 46. w przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze
1	prywatne. Oferty należy składać w biurze Koła Powiatowego HDI w Słupsku, ul. Kościuszki 19. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 19 VI 1967 r., godz. 12. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn.	K-1866
REJON EKSPLOATACJI DRÓG PUBLICZNYCH W MIASTKU ogłasza PRZETARG na dzierżawę drzew owocowych przy drodze Borzytuchom — Tuchomie, pow. Bytów. w przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 26 czerwca 1967 r., w biurze REDP, w Miastku, ul. Koszalińska 10.	K-1867
DYREKCJA PAŃSTWOWEGO GOSPODARSTWA ROLNEGO CETUŃ, poczta Kurowo, pow. Koszalin ogłasza PRZETARG na wydzierżawienie sadu owocowego — śliwy, jabłonie, grusze i porzeczki (14 ha). Przetarg odbędzie się w dniu 20 czerwca 1967 r., o godzinie 10, w biurze PGR Cetuó. U-dział w przetargu mogą brać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Dyrekcja Gospodarstwa zastrzega sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.	K-1868
TECHNIKA lub MISTRZA DRZEWIARZA na stanowisko mistrza Zakładu Drzewnego w Tucznie przyjmą natychmiast WAŁECKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENOWEGO Wr WAŁCZU, UL. ŻYMIERSKIEGO 20. Warunki pracy i płacy do omówienia w dyrekcji.	K-1834-0
MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ W SŁUPSKU, UL. SZCZECIŃSKA NR 112 zatrudni natychmiast: KIEROWNIKA WARSZTATU — wymagane wykształcenie średnie techniczne, ELEKTRYKA SAMOCHODOWEGO, PALACZA — kotły wysokoprężne, ŚLUSARZA,
2	KIEROWCÓW z ii lub iii kat. (odbyta służba wojskowa) oraz 5 ŁADOWACZY i 5 PRACOWNIKÓW RĘCZNEGO OCZYSZCZANIA ULIC (kobiety). Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu.	K-1832-0
BANK INWESTYCYJNY ODDZIAŁ WOJEWÓDZKI W KO-
SZALINIE, UL. 1 MAJA 36 zatrudni natychmiast: MAGISTRA EKONOMII ze znajomością budownictwa lub inwestycji, DWIE KSIĘGOWE — wykształcenie średnie. Warunki pracy i płacy do omówienia w Oddziale.	K-1802-0
„SPOŁEM" WSS ODDZIAŁ W KOSZALINIE zatrudni od zaraz: KIEROWNIKÓW i SPRZEDAWCÓW SKLEPOWYCH, SPRZEDAWCÓW SKLEPOWYCH- na pół etatu, kilku kwalifikowanych PIEKARZY, dwóch kwalifikowanych MASARZY, AJENTÓW DO SEZONOWEJ SPRZEDAŻY LODÓW w Koszalinie i Mielnie, AJENTA DO KIOSKU Z UPOMINKAMI na dworcu PBLP,	K-1803-0
Tu SFBSm
StT.
Usługi... usługi...
NAJTRUDNIEJ Z DROBNYMI
Rozpoczęta przez gazetę dyskusja na temat usług rzemieślniczych zachęciła mnie do napisania kilku słów. Otóż jak wiele osób stwierdza — w mieście, a na wsiach jeszcze trudniej o drobne usługi. Na przykład naprawienie kółka od dziecięcego wózka czy założenie sprężyny do rowerowego hamulca staje się problemem.
Ostatnio pod tym względem trochę się w mieście zmieniło. Z przyjemnością informuje, że znalazłem w Słupsku zakład rzemieślniczy przy ul. Garncarskiej (można także wejść od ulicy Psae Pole), gdzie naprawia się najmniejsze uszkodzenia. Zakład jednak istnieje kilka miesięcy. Czy w o-kresie pełnego rozkwitu też będzie się zajmował drobiazgami?
Wydaje mi się, że należy co pewien czas kontrolować warsztaty rzemieślnicze i sprawdzać zakres wykonywanych usług. Zauważyłem bowiem, że z biegiem czasu z drobnych napraw rże-
lak świadczą rolnicy
Zaczyna się okres letni. Dla rolników będzie to o-kres wzmożonych prac polowych. Zajęci sadzeniem, koszeniem i zbieraniem nie będą mieli czasu pamiętać o innych sprawach. Dlatego też nie bardzo można li-- czyć, by w ciągu najbliższych miesięcy wpływały od rolników większe kwoty na Społeczny Fundusz Budowy Szkół i Internatów. Tymczasem w porównaniu do innych grup świadczących — od rolników zebrano stosunkowo niewiele. Jeżeli porówna się procent wykonania planu zbiórki przez rolników z ogólną cyfrą zebraną przez mieszkań ców powiatu, to ci pierwsi pozostają daleko w tyle. O 20 proc. gorzej.
Są wprawdzie gromady jak Bruskowo Wielkie czy Ustka, które wpłaciły już dawno zadeklarowane kwoty. Przekroczono także 50 proc. rocznych założeń w gromadach Duninowo, Głów czyce i Objazda. Ale jednocześnie nie brakuje gromad gdzie zbiórka dopiero niedawno ruszyła z miejsca. Przykładem może być Łu-pawa — 9,4 procent. Nie lepiej przebiega zbiórka w ongiś przodującym pod tym względem Pobłociu. W ogonie powiatowej tabeli 'Ciągną się również gromady: Stara Dąbrowa. Syce-wice oraz rolnicy Słupska.
Obserwując przebieg zbiórki w przodujących gromadach trzeba stwierdzić, że bardzo wiele zależy od zaangażowania aktywu gromadzkiego. W Głów czycach na przykład po krótkim zahamowaniu na początku bieżącego roku ^nastąpiła już duża poprawa pracy aktywu i obecnie gromada roczny plan założeń zbiórki ma wykonany w 57,4 proc. Podobnie było w Objeździe-Szkoda jednak że takich gromad jest w powiecie mało.	(am)
W BTP
Komedia
Na słupskiej scenie, Bałtycki Teatr Dramatyczny wystawia obecnie komedię F. Dur-rentnatta „Fizycy". Przedstawienie reżyserowała Noemi Kor san. Scenografia — Wiesia wa Langego.
Na przedstawienia w dniach 16, 17 i 18 czerwca można nabyć bilety ulgowe, okazując w kasie poniższy kupon.
BTD
Fizycy
kupon upoważnia do nabycia dwu ulgowych biletów
Dzwoni tel. 54-68
PROŚBA O ŚWIATŁO
— Przy ulicach Marchlewskiego i Sobieskiego —> mówi nam stała czytelniczka Jadwi? ga S. — od paru dni nieczynne jest oświetlenie. Ponieważ jest to dzielnica peryferyjna, a więc nie ma ona oświetlonych wystaw sklepowych — wokół panują absolutne ciemności. Powiadamiałam o tym pogotowie Zakładu Energetycz nego — ale nie dało to rezultatu.
Wdarzertia
ROWEREM POD KOŁA CIĘŻARÓWKI
We wsi Zajączkowo wydarzył się tragiczny wypadek, spowodowany lekkomyślnością dziecka. 5-letni Marek k. wjechał raptownie na jezdnię na rowerze prosto pod koła ciężarówki, należącej do Wojewódzkiej Spółdzielni Transportu Wiejskiego. Kierowca samochodu ciężarowego nie mógł zatrzymać pojazdu i potrącił chłopca, który uległ bardzo ciężkim obrażeniom ciała. Lekarz pogotowia stwierdził u niego m. in. złamanie podstawy czaszki. Karetka pogotowia przewiozła młodego rowerzystę do słupskiego szpitala.
SPADŁ Z WOZU
Skierowany tam został również 4-letni Piotr P. ze wsi Swocho-wo. Chłopczyk spadł z wozu z wysokości ok. półtora metra Doznał on urazu czaszki,
KOSĄ W NOGĘ
Niefortunnie zakończył 13-letni Tadeusz T. z Gardny Wielkiej koszenie trawy. W wyniku nieumiejętnego obchodzenia się z kosą chłopiec ranił sobie dotkliwie lewe podudzie. Rana wymagała zszycia.
POTRĄCONA PRZEZ MOTOCYKL
Przy ul. Kopernika potrącona została przez motocykl podczas przechodzenia przez jezdnię — mieszkanka wsi Gąbino — Stanisława K. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności kobieta nie odniosła groźnych obrażeń ciała_.
4 MIEJSKA SŁUŻBA f "	DROGOWA	4
W SŁUPSKU	}
podaje do wiadomości, że)
Z DNIEM 16 VI 1967 R. f
ł . * -zostanie zamknięta?
♦	dla ruchu kołowego I
♦	ulica Poniatowskiego |
K-1871-0 )
NAD morzem jest już coraz mnfej miejsca. Dlatego niektóre ośrodki wczasowo-kolonijne rozmieszczane są w miejscowościach bardziej oddalonych od morskiego brzegu. Jeden z takich ośrodków powstaje w bieżącym roku w Dębinie (gromada Objazda). Inwestorem jest Wrocławskie Przedsiębiorstwo Eksploatacji Kruszyw.
Na zdjęciu montowanie domków, w których już z początkiem przyszłego miesiąca zamieszkają wczasowicze z Wrocławia.
Fot. A. Maślankiewicz
W Bobrownikach
Kulturalnie i relaksowo
Nazwa miejscowości Bobrowniki kojarzy się z wzorowo prowadzoną hodowlą bydła w miejscowym Państwowym Ośrodku Hodowli Zarodowej. Nagrody i wyróżnienia za doskonałe wyniki hodowlane nie należą tam do rzadkości. Zajęci codzienną pracą robotnicy tego ośrodka nie mają czasu zorganizować sobie wypoczynku niedzielnego czy codziennego po pracy. Wyręcza ich w tym dyrekcja i rada zakładowa.
W roku bieżącym, jak już informowaliśmy, kilka instytu cji związanych z rolnictwem ogłosiło konkurs pod nazwą „Wiosna — lato 1967". Głównym jego założeniem jest właś ciwe wykorzystywanie wolnego czasu po pracy.
Na temat spełnienia zadań konkursowych udzielił nam in formacji przewodniczący rady zakładowej przy POHZ w Bobrownikach — Leszek Krajew ski.
W Bobrownikach zorganizowano już kilka udanych akcji wypoczynkowych. Na przykład dwukrotnie urządzono zbiorowe wyjazdy na imprezy sportowe do Słupska, m. in. na zakończenie IV etapu Wyścigu Pokoju. Nie tylko sport interesuje załogę POIIZ. Wyjeżdżała ona także na występy zespołu „Czerwono-Czarnych" i spektakle Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Ponadto zapraszano kilkakrotnie zespoły do własnej świetlicy. W miejscowym klubie „Ruch" eksponowano wystawy grafiki i malarstwa.
Rada zakładowa i aktyw bo brownickiego ośrodka nie zapomina także o dzieciach. Nie dawno 37 dzieci uczestniczyło w wycieczce krajoznawczej, zwiedzając Kraków, Wieliczkę, Zakopane. Nawiązano kon takty z okolicznymi szkołami. Efektem tej współpracy są na przykład liczne imprezy i kon kursy, które zorganizowano z okazji Dnia Dziecka. Do ciekawszych należały zawody latawców oraz modeli pływających. W zawodach latawców pierwsze miejsce zdobył Zbigniew Łosiak z Damna, a w modelach pływających triumfował Czesław Morawski z Wielkiej Wsi. Konkursy oraz gry i turniej recytatorski dostarczyły dzieciom, również do rosłym., wiele emocji, -
Jakie dalsze plany? Przewidziana jest ponad stuosobowa wycieczka na Targi Poznańskie. Zorganizowane zostaną zawody rowerowe w konkuren cji kobiet i mężczyzn o puchar przechodni dyrektora POHZ oraz turniej tenisa stołowego i siatkówki, w których nagrodą będą puchary ufundowane przez radę zakładową. Staramy się zachęcić pracowników do foto-amatorstwa i robienia zdjęć z życia przedsiębiorstwa, a najciekawsze z nich zostaną nagrodzone.
Nie do pomyślenia jest dobry odpoczynek w zaniedbanym otoczeniu. Dlatego ogłoszono wewnątrzazkładowy kon kurs na najpiękniejszy ogródek przydomowy. Pracownikom dostarczono nasiona i roz sady kwiatów wartości ponad 6 tys. zł. Planuje się nadto o-pracowanie projektu zagospodarowania parku przy zabudowaniach gospodarstwa w Bobrownikach. Przypuszczać należy, że park będzie kiedyś ładnie wyglądał, bowiem załoga już dała się poznać od strony zamiłowań do prac spo łecznych. Samodzielnie wykonała 70 procent robót przy bu dowie strzelnicy sportowej, na której już rozgrywa się zawody.
W sumie nic dodać nic ująć. A takiemu gospodarstwu jak POHZ Bobrowniki — należą się słowa uznania, (am)

IHEDAKCJtŁ
M. W. z pow. słupskiego. — W rubryce „Informujemy, radzimy, odpowiadamy" udzielamy odpowiedzi na konkretne piania. Jeśli Pani nie chce ujawniać ich w gazecie — prosimy podać imię, nazwisko i adres i wówczas odpiszemy. listownie.
mieślnicy przechodzą do produk cji.
A. M.
(nazwisko znane redakcji) „RZETELNOŚĆ"
Do toczącej się na łamach „Głosu" dyskusji o usługach pragnę dorzucić swoje spostrzeżenia. Niestety, o braku rzetelności zakładu rzemieślniczego przy ul. Wolności.
Z końcem maja do tegoż zakładu znajoma oddała neseser mojej żony z uszkodzonym zamkiem błyskawicznym. Koszt naprawy miał wynieść 40 zł. Wykonawca zaznaczył, że w przypadku, gdy nie będzie można naprawić zamka, wymiana na nowy będzie kosztowała 150 zł. Znajoma na tę drugą ewentualność nie wyraziła zgody. Gdy w wyznaczonym terminie zgłosiła się z moją żoną po odbiór, wykonawca stwierdził, że koszt naprawy wyniesie 150 zł, gdyż wymienił uszkodzony zamek. Żona będąc przed faktem dokonanym (uszkodzony zamek był już wypruty, a nowy częściowo wszyty) — zgodziła się na dokonanie naprawy.
Ponieważ nowy neseser kosztuje 250 zł doszedłem do wniosku, że nie ma sensu płacić 150 zł za taką naprawę. Odbierając neseser poprosiłem więc o cennik, na podstawie którego rzemieślnik wycenił tę naprawę. Na moje żądanie właściciel zakładu odpowiedział: „Co pana obchodzą cenniki, przecież cena była uzgodnień na".
O ile mi wiadomo, zakład rzemieślniczy to nie bazar, gdzie można się targować. Koszt usługi powinien być pewny i oparty na obowiązujących cennikach lub zarządzeniach. Jednocześnie chciałbym poruszyć sprawę jakości wykonanej usługi. Otóż stwierdziłem, że zamek został wszyty bardzo niedbale. Co można powiedzieć o takim rzemieślniku, który wszywając do brązowego neseseru zamek w tym samym kolorze, używa czarnych nici?
Sądzę, że mymi uwagami zainteresuje się Cech Rzemiosł Różnych i władze handlowe missta.
Stanisław Kalina
ul, Deotymy 8/2
COGDZiE KIEDY !
15 CZWARTEK Jolanty
Itelefoimy
^2LC£C4,
97	— MO.
98	— Straż Pożarna
99	— Pogotowie Ratunkowe.
TAXI
51-37 — ul. Grodzka. 39-09 — ul. Starzyńskiego. 38-24 — plac Dworcowy
Dschadzenie wy'aśnilo
W końcu maja br. zamieściliśmy notatkę pt. „Znów o pieczywie PSS". Mowa w niej była o znalezieniu w chlebie kawałka tkaniny z worka. Zarząd Oddziału WSS nadesłał w tej sprawie wyjaśnienie, w którym m. in. pisze:
„Na podstawie przeprowadzonego dochodzenia przez inspektora kontroli wewnętrznej usmiono, że przedostanie się kawałka tkaniny do ciasta nastąpiło na skutek awarii urządzenia, formującego bochenki, z którego wypadło ciasto na worki jutowe. Pracownicy, obsługujący maszynę, zbierając ciasto z podkładów workowych do dzieży, wrzucili je razem z kawałkiem tkaniny,
W związku z tym brygadzistom udzielono kary porządkowe, a pracownikom dwóch zmian potrącono 10 proc. premii za ubiegły miesiąc. Ponadto sprawę zbyt częstych zanieczyszczeń pieczywa omówiono z załogą piekarni i zobowiązano ją do bezwzględnego przestrzegania higieny produkcji. Konsumenta bardzo przepraszamy".
(tOYZURY
Dyżuruje apteka nr 31 przy uL Wojska Polskiego 9, tel. 28-93.
IWYSTAWY
MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16.
MUZEUM SKANSENOWSKIE W KLUKACH — czynne od godz. 10 do 16.
KLUB „EMPiK" przy ul. Zamenhofa — Wystawa fotograficzna Edwarda Uchymiaka — „Sztokholm".
r~ic i py o
MILENIUM — Na tropach szpiega (radź., od lat *„) — panoram.
Seanse o godz 16, 18.15 i 20.30.
POLONIA — Dialog (węgierski, od lat 16).
Seanse: 14, 16.15, 18.30 i 20.45.
GWARDIA — Zabawna buzia (USA, od lat 16).
Seanse o godz. 17.30 i 20.
USTKA
DELFIN — Przedział morderców (franc., od lat 16) — panoram.
Seanse o godz. 18 i 20. Gł OWCZYCE
STOLICA — Śniegi w żałobie (USA, od lat 12).
Seans o godz. 20.30.
RADIO
PROGRAM I
1322 m oraz UKF 66,17 MHz na dzień 15 bm. (czwartek)
Wiad.: 5.00. 6.00, ?.00, 8.00, 12.06, 15.00, 17.55, 20.00, 23.00. 24.00. 1.00, 2.00, 2.55.
5.06 Rozm. rolnicze. 5,26 Muzyka. 5.50 Gimn. 6.10 Muzyka. 7.05 Muzyka i aktualności. 7.30 Przed V Festiwalem Piosenki w Opolu. 7.45 Błękitna sztafeta. 8.15 Gra kapela Dzierżanowskiego. 8.49 U źródeł myśli racjonalistycznej.
9.CO	Dla kl. III i IV — „Dzikie łabędzie" — słuch. 9.20 Koncert.
10.	Oo „Wigwam" — B. Drozdowskiego. 10.20 Koncert rozr. 11.20 Koncert solistów. 12.10 Na swojską nutę. 13.00 Spotkanie z przyrodą. 13.30 Felieton muzyczny. 14.00
,Tańczyłem" ■— E. 0'Connora. 14.3o Zagadki muzyczne. 15.05 Z życia ZSRR. 15.25 Zespoły amat. 15.50 Radioreklama. 16.00—19.00 Popołudnie z młodością. 18.45 Kurs jęz. franc. 19.00 Z księgarskiej lady. 19.10 Ludzie i kontj^nenty. 19.30 Najnowsze nagrania. 20.30— —23.00 Wieczór literacko-muzycz-nyi Druga „Wizyta u Pana Edisona". 23.15 Utwory S. Prokofiewa. 0.05 Kalendarz radiowy. 0.10 Program nocny z Bydgoszczy.
PROGRAM II
367 ffl ora* UKF 69,92 MHj
na dzień 15 bm. (czwartek)
Wiad.: 5.00, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 10.00, 12.06, 16.00, 19.00, 23.50.
5.06 Muzyka. 6.2o Gimnastyka. 6.40 Skrzynka PCK. 7.00 Muzyka. 7.45 Przed V Festiwalem Piosenki w Opolu. 7.48 Melodie na dzień 8.15 Kurs jęz. franc. 8.35 Osiem godzin na dobę, 8.55 Pogodne melodie. 9.40 Reportaż literacki. 10.05 Koncert. 10.50 „Pierwsza wypłata" — E. Dyczka.. 11.10 Postęp w gospodarstwie domowym. 11.20 Kon-ęett fcyczeń. 12.25 Koncert estradowy. 13.00 Białostockie rozmaitości literackó-muz. 14.00 Muzyka. 14.25 Reportaż. 15.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Melodie znad mazurskich jezior. 15.30 Dla dzieci — „Ignaś i puzon" — audycja słow-
no-muz. 16.05 Public, międzynar. 16.15—18.45 W Warszawie i na Mazowszu 18.45 Melodie rozr. 18.49 Unf.v. Rad. 19.05 Muzyka i aktualności. 19.30 Muzyka. 19.45 G. Ros.r sini: „Semiramida" — opera w dwóch aktach. 21.00 Z kraju i ze świata. 21.27 Kronika sportowa. 21.40 D. c. opery. 23.25 Muzyka tan.
PROGRAM in
na UKF 66,17 MHz w godz. 19—24 na dzień 15 bm. (Czwartek)
19.00 T. Dorsey — puzonista sentymentalny. 19.25 „Pożegnanie z Afryką" — K. Blixen. 19.35 Pod szafirową igłą. 20.00 Humor ze szmaragdowej wyspy. 20.10 Inspirował nas B. Okudżawa. 20.30 „Upał" — humoreska J. L. Cara-giale. 20.40 Sylwetka wirtuoza — H. Sztompka. 21.05 PIBOP — mag. 21.15 Jaz. 21.35 Reportaż. 21.50 O-pera tygodnia — K. Kurpiński: „Zamek na Czorsztynie". 22.00 ^akty dnia. 22.07 Gwiazda siedmiu wieczorów — A. German. 22.15 „Pod żaglem i namiotem" — magazyn. 22.35 Piosenki starego i nowego Paryża. 23.00 Muzyka nocą. 23.50 Na dobranoc.
^TELEWIZJA
na dzień 15 bm. (czwartek)
16.50 Program dnia.
16.55 Wiadomości.
17.00 Dla dzieci: Kino ,,Ptysv'.
17.20 Dla młodych widzów — „Wiem, jak fotografowałem latem" (odcinek tczeci).
17.40 Z cyklu. „Na zdrowie".
18.00 Jazz w filharmonii.
18.30 Czwarta zmiana.
19.00 „Pod żaglami „Zawiszy" — reportaż filmowy.
19.20 Dobranoc.
19.30 Dziennik telewizyjny.
20.05 „W cieniu podejrzenia" — film fabuł. prod. USA.
21.50 Refleksje.
22.20 Kronika kulturalna.
22.4o Dziennik telewizyjny.
22.55 Program na jutro.
f „Głos Słupski" — mutacja \ i „Głosu Koszalińskiego" w Ko-f /szalinie - organu ISW PZPR. ^ * Redaguje Kolegium Redakcyj- A f ne, Koszalin, ul. Alfreda Lam- ^ ^pego 20. Telefon Redakcji w ▼ a Koszalinie: centrala 62-61 do 65. f \ Wydawnictwo Prasowe „Głos i f Koszaliński" KSW „Prasa", J f Koszalin.	f
a „Głos Słupski", Słupsk, pl. F J Zwycięstwa t, I piętro. Tele- i f fony: sekretariat daczy z kie- x ę rownikiepi) - 51-95; dział o- \ i głoszeń — 51-95: redakcja — f \ 54-66.	f
▼ Dział ogłoszeń czynny Od A f godz. 10—16. w soboty od 10—14. \ ^ Wpłaty na prenumeratę imię- f
Ssięczna — 13 zł, kwartalna — f 39 zł, półroczna — 78 zl, rocz- A na — 156 zł) przyjmują urzędy ^ pocztowe, listonosze oraz Od-i dział „Rucb"
^ Tłoczono KZGrat., Koszalin, & x uL Alfreda Lampego 18.	a
i w"2 \
Str, 8
Wml - sukienka i mini-płaszczyk
— Proszą coś nałożyć na siebie! — powiedział sędzia z Nykoping (Szwecja) do młodej kobiety, która stawiła się przed sądem w mini-sukience. — Pani obec ność w tym dziwacznym stroju zakłóca powagę Sadu.
Posiedzenie zawieszono do powrotu świadka. Kobie ta pojawiła się wkrótce w... mini-płaszczyku. Sędzia skapitulował...
Pozwolenie na polowanie
Osoby, które zajmują się zbieraniem i sprzedażą ślimaków w szwajcarskim kantonie Neuchatel będą musiały posiadać pozwolenie. Decyzję w tej sprawie podjęły władze kantonu, pragnąc uchronić biedne ślimaki przed zachłannością smakoszy.
Dotychczas odpowiednie pozwolenie wykupiło 16 osób.

Ruiny rzymskiego amfiteatru — odkopane przez polskich archeologów na wzgórzu Kom-el-Dik w samym centrum Aleksandrii. Ruiny pochodzą sprzed 2" tysięcy lat. Wkrótce w tym miejscu powstanie oryginalny starożytny skansen, a w pobliżu zostanie zbudowany kompleks nowoczesnych hoteli, restauracji i kawiarń dla turystów.	(CAF — UPI)
a
Jak się traci rekord świata
Niedawno w Angels Camp (Kalifornia, USA) ro zegrano mistrzostwa świata w skoku w dal. Przed 60 tysiącami widzów startowały... żaby. Wygrała żaba amerykańska „Sidewinder IV", która uzyskała wynik 5,49 m i wyprzedziła żabę australijską, kanadyjską i szwajcarską.
Na starcie stanął również młody Francuz Victor Bon-amour, studiujący aktualnie w Kalifornii Powołał się na to, że piąta w kolejności definicja słowa „żaba" w słowniku angielskim oznacza Francuza. Komisja przyjęła argumenty do wia

domości i wpisała Francuza na listę startową.
Victor Bonamour startujący w pięknym zielonym kostiumie sportowym uzyskał w jednym z trzech skoków 7,01 m. Wydawało się,
że zajmie ostatecznie pierw sze miejsce, lecz komisja zdyskwalifikowała go.
Okazało się, że nie dopełnił dwu następnych warunków w regulaminie mistrzostw: nie pozostał 15 minut pod wodą i nie stanął na czterech łapach na polu rozbiegu, czyli na powierzchni 10 cm kwadratowych.
TTtrarił mistrzostwo i re- W czasi° tradycyjnych wyborów królowej
Utracą mistrzostwo 1 re pięknoŚCi w Sztokholmie nad miastem poja-
kOrd SWiata...	-vvił się współczesny Ikar, przyczepiony do
-------wielkiego latawca i zaopatrzony w narty wod-
ne*	(CAF — Pressens Bild)
ci z\
gości kg.
Broń w wodzik gdyż była ta wodorost mi.
Cel nezyjsi li nied wschód brzeżu nielegalny del orang1 nami. W osi tnim momenc udało się za trzymać 15 zwie rząt przewożonych do Mala-zji.
Jak się okazuje, za tę rzadką małpę, żyjącą tylko w Indonezji, prze mytnicy brali po 5 tysięcy dolarów•
Naukowcv amerykańscy pracują nad skonstruowaniem pojazdu, przystosowanego do warunków terenowych i klimatycznych Srebrnego Globu. Ostatnio poddano próbom eksploatacyjnym ,,łazik" księżycowy, zbudowany w wersji prototypowej przez inżynierów Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA),	_
Na zdjęciu: rysunek, przedstawiający model „łazika" księżycowego.	<CAF - AFP)
Odzież zobrat niedźwiedź
Bośniacki chłop Marko Podnar wystąpił przeciwko, skarbowi państwa z żądaniem 4.480 dinarów * tytułem wynagrodzenia str al, jakich doznał to jednym z rezerwatów przyrody.
Podczas przechadzki napotkał tam mianowicie rodzinę niedźwiedzią\, złożoną z czterech osobników. Trzy z nich poszły spokojnie swo ją drogą, czwarty zaś postanowił widocznie zapolować na człowieka. Marko Podnar wlazł na drzewo1 lecz niedźwiedź nie dał mu spokoju. Nieszczęsny miłośnik przyrody stracił spodnie oraz but,' ściągnięty przez niedźwiedzia. Drugim bu-
tem wymierzył jednak cios prześladowcy i w ten sposób uwolnił się od przykrego towarzystwa.
Do domu wrócił pobity, bez spodni i bez buta...
Dymiący konkurs
Pewien klub włoski zorganizował niedawno zawody o tytuł najlepszego palacza fajki. Tytuł zdobył p. Ottavio Fra-basile z Mediolanu, który palił fajkę bez przerwy 1 godzinę, 7 minut i 27 sekund.
Jedyna kobieta w 35-osobo-wym gronie współzawodników — p. Nedda Chinaghi — wypaliła swoje obowiązkowe 3 gramy tytoniu (ilość regulaminowa) w 32 minuty.
KOSZALIN OBROŃCA TYTUŁU
Przedwczoraj , w Gdańsku-Oliwie odbyło się uroczyste otwarcie ogólnopolskich igrzysk sportowych młodzieży szkół rolniczych i CRS. W igrzyskach tych bierze udział 1600 dziewcząt i chłopców z ca łego kraju, w tym również 80-osobowa ekipa województwa koszalińskiego.
Reprezentanci naszego województwa startują w następujących dyscyplinach: lekkiej atletyce, akrobatyce sportowej siatkówce i pływaniu.
START KOSZALIŃSKICH MOTOROWCÓW W NRD
W ramach współpracy województwa koszalińskiego z Okręgiem Neubrandenburg zaproszeni zostali do NRD nasi motorowcy. W najbliższą niedzielę, 18 bm., odbędzie się w Greisfeld moto-cross, w którym uczestniczyć będzie 20-osobowa ekipa PZMot. Koszalin. Ustalony już został skład reprezentacji, która w dniu jutrzejszym wyjedzie do Neubran-denburga. Barw naszego okręgu bronić będą m. in. znani motorowcy: bracia Salachowie, Kaszuba, Turchan (Człuchów) oraz motocykliści z Koszalina, Białogardu i Szczecinka, (sf)
W związku z wyścigiem w mia-ch etapowych powołane zosta-ą komitety organizacyjne. W ajbliższych dniach organizatorzy 'imprezy spotkają się z przedstawicielami władz partyjnych i państwowych oraz sportowych w Białogardzie, Drawsku i Złotowie, aby omówić z nimi wszystkie sprawy organizacyjne, związane z przeprowadzeniem wyścigu w tych . miastach, (sf)
zyska młodzieży ch - otwarte
Warto przypomnieć, że repre zentacja Koszalina na I Igrzy skach, które odbyły się w Słupsku zdobyła pierwsze miej sce w klasyfikacji drużynowej. W tym roku koszalinia-nie mają znikome szanse na obronienie tytułu mistrzowskiego. Na starcie Igrzysk za brakło bowiem piłkarzy ręcznych i koszykarzy, którzy dwa lata temu zdobyli cenne punkty w Słupsku. Zarówno piłkarze jak i siatkarze nie zdołali się zakwalifikować do rozgrywek finałowych, ulegając w eli minacjach zespołom z innych województw, (sf)
Zwycięstwa Sidły i Begiera
W toskańskiej miejscowości — Grosseto — odbyły się międzynarodowe zawody lekkoatletyczne, w których startowali również nasi zawodnicy. Bardzo dobry wynik uzyskał Janusz Sidło, osiągając w oszczepie 82,96 i wyprzedzając Węgra Nemetha — 80,30. W rzucie dyskiem zwyciężył Zenon Begier — 59,28 przed Milde (NRD)
—	58,76 i Edmundem Piątkowskim
—	58,40.
Bieg na 100 m mężczyzn wygrał Kubańczyk Figuerola —• 10,3 przed swym rodakiem Ramirezem — 10,4.
WADIM K02EWNIK0W
Przekład Janiny Dziarnowskiej
133)
Pewnego razu, gdy w porannym półmroku starannie wykonywał swoje ćwiczenia, wyczuł nagle, że czyha nań niebezpieczeństwo. Znieruchomiał — i nagle napotkał wzrok Ha-gena. Alois leżał oparty na łokciu i uważnie obserwował
Johanna. Twarz miał surową, lecz raczej przyjazną niż wro-£ą.
Johann zmieszany do najwyższego stopnia odwrócił się do ściany, zamknął oczy...
Przez cały dzień Hagen nie zwracał na niego uwagi. A wieczorem, paląc przy otwartym lufciku, powiedział nagle znaczącym tonem:
—	Weiss zapal sobie oficerskiego papierosa. — I wyciągnął w jego stronę pudełko.
Johann podszedł, nachylił się, by sięgnąć po papierosa, lecz Hagen w owej chwili szybko podniósł rękę, w której trzymał pudełko. Weiss spojrzał na niego ze zdumieniem, a Hagen w odpowiedzi gniewnie, ale wyraźnie szepnął po rosyjsku:
—	Nie takie ćwiczenia. Niemcy mają inny system... — Poklepał Weissa po ramieniu, zapytał głośno: — No, co? Niedługo już zakosztujemy Słowianek w Moskwie?... — Roześmiał sie: — Powiadają, że one noszą obuwie z łyka. Wyobrażam sobie te nożyska!
Po tym zdarzeniu Hagen unikał nie tylko rozmów z Weissem, ale nawet nie patrzył w jego stronę.
Kimże jest ten Hagen? Prowokatorem, któremu polecono zdemaskować Weissa i oddać w ręce Gestapo? A więc albo to doświadczony szpieg, albo*3
Weiss go obserwował, zastanawiał się, ale nie mógł dojść do żadnego wniosku i żył w stałym, niespokojnym wyczekiwaniu.
Hagen wychodził wieczorem, wracał o świcie i spał do obiadu. Elfryda, zatraciwszy resztki wstydu, domagała się głośno, aby wszyscy zachowywali ciszę, gdy starszy strzelec Hagen odpoczywa.
W ten sposób upłynął tydzień. Nagle Hagen oświadczył Wreissowi, że Elfryda wystarała się o koniak i zaprasza ich obu na kolację.
Wieczorem bez pukania otworzył drzwi do.pokoju Elfrydy, która niecierpliwie czekała na nich przy nakrytym stole. Usiedli, Elfryda wpatrywała się z uwielbieniem w swego władcę, który komenderował nią, jak żołnierzami podczas ćwiczeń. Ale gdy sobie podpił, złagodniał, położył rękę na kolanie Elfrydy i łaskawie pozwolił jej pieścić swoje palce. A sam pogrążył się we wspomnieniach. Z rozrzewnieniem opowiadał o swoich latach szkolnych. Wspominał swojego nauczyciela nazwiskiem Klaus, żartował z jego nawyków, cytował jego ulubione powiedzonka. I śmiał się przy tym głośno, spoglądając bacznie na Johanna, jakby oczekiwał* że Weiss zrozumie, co się za tym kryje.
I Weiss nagle zrozumiał. Hagen mówi przecież nie o jakimś tam Klausie tylko o szefie ich wydziału Raryszewie. Na pewno o nim! Przecież to nawyki i maniery Baryszewa. Baryszew palił papierosy po połówce, chcąc w ten sposób ograniczyć palenie, gdyż miał kiedyś przestrzelone płuco. I to przecież jego aforyzmy: „Wieczne bywają tylko pióra, ale i one zawodzą, gdy trzeba się podpisać pod udzieloną naganą". A oto jego ulubione: „Posiejesz postępek — zbierzesz nawyk, posiejesz nawyk — zbierzesz charakter"...
Johann radośnie, ze wzruszeniem przerwał Hagenowi i dokończył: — „Posiejesz charakter — zbierzesz swój los"...
Ale Hagen nie pochwalił jego nadmiernej domyślności. Zerknął spod oka i mruknął:
—	Napijmy się. — I rzekł do Elfrydy karcącym tonem: — Mogłabyś się domyślić i zaprosić chociaż jakąś folksdojcz-kę. Starszy strzelec siedzi, patrzy na ciebie i oblizuje się.
Elfryda zerwała się posłusznie. Hagen ją zatrzymali
—	No, dobra, dobra, innym razem.**
W pewnej chwili Johann poczuł się zbyteczny i wstał, Hagen powiedział:
— Poczekaj, wrócimy razem.
Chodzili potem po dziedzińcu szpitalnym — wartownik, któremu Hagen dał resztę koniaku, pozwolił im pospacerować.
Aleksy Zubow należał do tych szczęśliwych natur, których zdrowie psychiczne samo przez się przystraja życie w tęczowe barwy.
Pełen wiary, że życie to szczęście, popychany ciekawością i żądzą wiedzy, często zmieniał zawód i miejsce pracy.
Po każdym apelu na nową budowę zgłaszał się natychmiast, jechał na najtrudniejszy odcinek, gnany pragnieniem ujrzenia nowych stron, wypróbowania własnych sił.
Około dwóch lat pracował w fabryce traktorów, pod kierunkiem brygadzisty Niemca, emigranta politycznego, który jego szkolną znajomość języka niemieckiego doprowadził do perfekcji i sam się później zachwycał, słuchając nienagannego berlińskiego akcentu swego ucznia.
Powołany do wojska, Zubow wstąpił do szkoły dla pogra-niczaków. Potem służył w stopniu lejtnanta na tym punkcie granicznym, przez który przechodziły transporty repatriantów niemieckich z Łotwy. W ostatnim pociągu przejeż-: dżał granicę Johann Weiss.
Szef punktu granicznego i obecny przy tym Bruno dali Aleksemu do zrozumienia, że to jest „szczególny Niemiec" i Zubow od razu zapamiętał jego twarz. Poznał Weissa w szpitalu lecz długo się z tym nie zdradzał, wykazując wielką siłę woli i cierpliwość.
W dzień napadu hitlerowców na Związek Radziecki Zubow o świcie znajdował się w straży przedniej. Walczył do ostatniego naboju i gdy strefa pograniczna była już zajęta przez wroga, ocknął się po kontuzji spowodowanej niemieckim granatem.
Była noc, lecz niebo zdawało się marszczyć w purpurowych odblaskach łun. Czuć było spaleniznę, odór prochu. Szosą, drogami polnymi z łoskotem posuwały się zmotoryzowane jednostki wroga*
Ctd.iv