\ 3,10 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nrindeksu348-570 9 '7 70137 9 5 2039 + Nowe obostrzenia i limity w restauracjach - strona 4 Głos Pomorza Środa 15 grudnia2021 Początek świątecznego „Pociągu marzeń' akcji pomocy tiRaaita Rozłam na Lewicy. Powstało koło Polskiej Partii Socjalistycznej STRONA 6 % Już zaczynają się szczepienia przeciw Covid-19 dla dzieci w wieku 5-11 lat w Słupsku STRONA5 > > .. - roucJft Włamywali się do słupskich firm. Kradli i niszczyli kamery monitoringu STRONA 5 Po niemal trzech rU K r» od \A/f iru początek » u:*wit Tragiczny pożar w escape roomie w końcu w sądzie Po niemal trzech latach od pożaru escape roonfu „To Nie Pokój" przy ul. Piłsudskiego 88 w Koszalinie na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Koszalinie zasiadły cztery osoby. Zarzut jest jeden dla wszystkich: umyśkte stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru i nieumyślne doprowadzenie do śmierci pięciu dziewcząt za co grozi do 8 lat więzienia. Prokurator Małgorzata Sielska, naczelnik i. Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, pizez kilkanaście minut odczytywała akt oskarżenia. Miłoszowi S., organizatorowi escape room'u, Małgorzacie W., jego babci, która zarejestrowała działalność i Beacie W., matce organizatora pokoju zagadek, która współprowadziła lokal, zarzuciła, że od 9 lutego 2018 roku do 4 stycznia 2019 roku, działając wspólnie i w porozumieniu, a od 30 listopada 2018 r. do 4 stycznia 2019 r. porozumieniu także z pracownikiem Radosławem D. prowadzili lokal, który był dlauczest- 30-letni Miłosz S.. organizator i projektant escape room'u. na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Koszalinie pozostał w kominiarce ników zabawy niebezpieczny. Oskarżycielka wyliczyła m.in., że nie zapewnili w esęape roomie możliwości ewakuacji; nie zgłosili do Urzędu Miejskiego w Koszalinie zmiany charakteru użytkowania obiektu budowlanego pomimo podjęcia działalności gospodarczej o charakterze usługowym; jako główne źródło ciepła wykorzystywali cztery piecyki zasilane gazem płynnym propan-butan, a zainstalowali je bez dbałości o wentylację i usunięcie materiałów łatwopalnych. Akt oskarżenia obejmuje też zaniechanie kontroli okre- sowych odnośnie stanu technicznego budynku, m.in. przewodów kominowych i instalagi elektrycznej. Radosławowi D. prokuratura zarzuca też to, że nie zareagował w początkowym etapie pożaru-w chwili pojawienia się niewielkiego płomienia na elemencie instalacji piecyka gazowego w poczekalni przy drzwiach wej-ściowych do pokoju „Mrok". Nie zakręcił zaworu butli, nie użył gaśnicy, nie odsunął krzeseł i łatwopalnych przedmiotów. ©® STRONA 3 AUTOPROMOCJA STAKO» WGRTHIN6T0N NSUSf RSK DZP IN VEST KIERECCY 977013795203950 02 Druga strona Glos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Pogoda w regionie Dzisiaj 8°C 6°C - Barometr 1023 hPa Wiatr 18 km/h Uwaga może padać Poniedziałek 8°C 3°c 6°C 3°c Wtorek 6°C 3°c Świąteczny kiermasz w Tuchomiu. Było wesoło, kolorowo i bardzo smacznie ii- 11 W niedzielę na rynku w Tuchomiu odbył się świąteczny kiermasz. Było kolorowo, mikołajowo i smacznie Wystawcy byli nie tylko indywidualni. Swoje stoiska miały szkoły w Tuchomiu i Krama-rzynach oraz Koła Gospodyń Wiejskich m.in. w Trzebiatko-wej, Kramarzynach, Nowych Hutach, Ciemnie. Oczywiście nie zabrakło wspólnie śpiewanych kolęd i pastorałek. ©® Andrzej Gurba W niedzielę na rynku w Tuchomiu odbył się świąteczny kiermasz. Było kolorowo. mikołajowo i smacznie. W czasie kilkugodzinnego kiermaszu można było kupić wiele świątecznych ozdób, rękodzieło oraz smaczne wyroby. Prenumerata ^ Zadzwoń! 1 94 3401114 prenumerata.gdpapolskapress.pl AUTOPROMOCJA prenumerata.gp24.pl Początek świątecznego Pociągu marzeń" Głosu X ii n W\ wm wkś Tym razem pieniądze zbierane będą dla Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marynarza Polskiego w Damnicy, aby pomóc w budowie wyjątkowej sali terapeutycznej Akcja To już trzeci raz, kiedy wspólnie z partnerami akgi ruszymy w charytatywną podróż. Tym razem pieniądze zbierane będą cfla Specjalnego Ośrodka Szkol-no-Wychowawczego im. Marynarza PołskiegowDamnicy. aby pomócwbudowie wyjątkowej safi terapeutycznej. W kolejnej edycji akcji lokomotywa „Pociągu marzeń" pociągnie wagoniki takich partnerów jak Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Słupsku, Worthington Industries, Stako, AJ Fabryka Mebli, DZP Invest Kiereccy, Nord Express czy Metpol, za co już teraz dziękujemy. Jedziemy po marzenia Założeniem „Pociągu marzeń" jest wspólna - redakcji „Głosu Pomorza" i reklamodawców z regionu - pomoc dzieciom z ośrodków socjalizacyjnych. Wspólnie chcemy sprawić, by wychowankowie tych placówek czerpali z życia jak najwięcej, a pobyt w ośrodkach był możliwie jak najkorzystniejszy i przyjazny dla ich rozwoju. Trzecia edycja „Pociągu marzeń" potrwa od 15 grudnia tego roku do 15 lutego roku następnego. Beneficjentem akcji będzie Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Marynarza Polskiego w Damnicy. W ramach podróży przedstawimy naszych partnerów i ich wldad w inicjatywy charytatywne i kulturalne. Opowiedzą m.in. o tym, dlaczego warto pomagać i dlaczego wzięli udział w tegorocznej akcji. W drodze do celu ukażemy także Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Marynarza Polskiego w Damnicy, dla którego pociąg ruszył w trasę. Kierownictwo placówki opowie o tym, z jakimi trudnościami mierzą się dzieci będące pod ich opieką a także o tym, jak w pokonaniu tych trudności ośrodek stara się pomóc. Na co dokładnie zbieramy pieniądze? Marzeniem społeczności Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marynarza Polskiego w Damnicy jest utworzenie sali terapeutycznej, tzw. strefy ciszy, dla dzieci z autyzmem. Często nie są one w stanie poradzić sobie z emocjami i dlatego taka strefa by- łaby świetnym miejscem, w którym mogłyby się wyciszyć, odpocząć od hałasu i zgiełku, a także miło spędzić czas z terapeutą, rodzicem lub same ze sobą. Wspólnie z darczyńcami pomożemy zorganizować fundusze do tego potrzebne. Jak pomożemy? Przekażemy placówce połowę dochodów z reklam, które na łamach „Głosu" zdecydowali się zamieścić nasi partnerzy. Ich loga pojawiać się będą na wagonikach „Pociągu marzeń", a wraz z nimi środki potrzebne do budowy wspomnianej „strefy ciszy". Oczywiście czekamy na kolejnych partnerów, wagoników nigdy za wiele! Chętnych zapraszamy do kontaktu z biurem reklamy „Głosu Pomorza" pod niżej podanymi numerami: Wioletta Antonowska -mail: wioletta.antonow-ska@polskapress.pl, tel.: 697 770173 Katarzyna Cherczyńska -mail: katarzyna.cher- czynska@polskapress.pl, tel.: 510026912 Michał Piątkowski - mail: michal.piatkowski@polska-press.pl, tel.: 510 026 866 Wojciech Nowak | Na Czytelników ! jGtosu Pomorza* czeka redaktor dyżurny pod numerem 1 telefonu 510026860 Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilareda@gp24.pl • 1 / lfi|§ KALENDARIUM 15 grudnia 1918 W związku z napiętą sytuacją w Wielkopolsce rząd zerwał stosunki dyplomatyczne z Niemcami. Podjęto decyzję o konieczności wyboru przedstawicieli polskich z terenu zaboru pruskiego do Sejmu Ustawodawczego. 1936 Uruchomiono pierwszą w Polsce linię kolei elektrycznej na trasie Warszawa-Otwock i War-szawa-Pruszków. 1970 Grudzień 1970: grupa robotników podpaliła budynek Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gdańsku. 1981 PKN Orlen kupił litewską rafinerię ropy naftowej Mażeikiy Nafta. LOTTO 13.12.2021 r., godz. 2130 Mułti Multi: 1.2.4.7.10.15,19,32. 34,38.44,50,52,54,56.59,67. 74,77,78 plus 34 EkstraPenąa:4.5,8,9,28+3 Ekstra Premia: 6,9,16.23,25+3 Mini Lotta 1,3,7,21.27 Kaskada: 2.4,12,14.15.17,18.19. 20,21,22.23 SuperSzansa: 6,0,9,3,8,9,1 14.12.2021 r.. godz. 14 MuM Mufti: 3,4.6,16,18,27,28, 30.33.34.38.41.54,63,65,66, 68,71,73.76 plus 73 Kaskada: 1,4,6,8,12.15.17,18.19, 22.23,24 SuperSzansa: 8,7,1,9,2,3,0 WALUTY 14.12.2021 USD 4J088(*) EUR 4J6436{+) CHF 4/4631(+) GBP 5.4330^) (+) wzrost ceny wstosunku do notowania poprzedniego, (-) spadek ceny wstosunku do notowania (O) bez zmian 0010368524 WIŁ I aŁPŁ. c FURNITURE FflCTORY ~ MEBLI faserplast TWOJA FIRMA TEŻ MOŻE WESPRZEĆ AKCJĘ! wioletta.antonowska@polskapress.pl tel. 697 770 173 Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Wydarzenia 03 Miłosz S. po raz pierwszy zabiera głos w sprawie pożaru. „To moja osobista Golgota pama.knezelew5ka@połskapres5.pl ttosaaMn Po odczytaniu aktu oskarżenia głos zabrał M8o5zS. Nie przyznał się cio popełnienia zarzucanych mu czynów ale chdałziożyćwy- 30-letni Miłosz S., organizator i projektant escape roorrfu, na sali rozprawSąduOkręgowegowKo-szalinie pozostał w kominiarce. O to, zanim jeszcze rozpoczął się przewód sądowy, pytali oskarżyciele posiłkowi, którymi są ro-dzice pięciu zmarłych dziewcząt. - Zasłonięty wizerunek oskarżonego to coś, nad czym rodzicom bardzo trudno jest przejść do porządku dziennego. Doszło do odwrócenia proporcji - przekonywał mecenas Krzysztof Kaszubski, pełnomocnik rodziny Pawlaków. Oskarżony korzysta z ochrony sześciu policjantów wyposażonych w długą broń iostrąamunięję. Korzystazjakie-goś, nie wiemy jakiego programu ochrony, a pokrzywdzonym odmawia się spojrzenia mu w oczy. Nie rozumiemy powodu tak potężne środki zostały podjęte. Mecenas Wiesław Breliński, obrońca oskarżonego wskazał, że po uchyleniu aresztu stosowanego wobec Miłosza S. doszło do sytuacji zagrożenia jego życia i zdrowia przez nieustalone osoby. - W tym procesie Miłosz S. zmuszony jest korzystać z ochrony policyjnej, obawiając się o swoj e życie i zdrowie. Sędzia Sylwia Dorau - Gchoń podsumowała, żewtej sprawie są pewne niejawne informacje i wzwiązku znimi Miłosz S. może przebywać na sali rozpraw w kominiarce. Po raz pierwszy właściciel escape room'u zabrał głos w sprawie tragicznego pożaru. W toku postępowania odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania związane z przedmiotem śledztwa. -To ogromna tragedia dla rodziców dziewcząt idlamojęj rodziny. Brak jest słów, których mógłbym użyć, by wyrazić, jakwielka przepełnia mnie żałość- rozpoczął. - To wydarzenie, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Miało być radością dla pięciu młodych dziewcząt, a stało się tragedią dla nas wszystkich. Wiele razy zastanawiałem się, jak mógłbym zwrócić się do pozostających w żałobie, ale nie mogłem znaleźć słów pocieszenia i prośby o wybaczenie. Z tą tragedią pozostanę do końca życia. Myśl o tym wydarzeniu będzie moją osobistą Golgotą. Oczekuję od sądu sprawiedliwej oceny mojego zachowania. Możebyćróżnaodmojej własnej. 30-letni Miłosz S. podkreślił, że codziennie pochyla się w modlitwie za dusze ofiar. - Jako osoba wierząca chcę zawierzyć jeBogu. Modlęsię także zarodzi-cówdziewczynekiichbliskich -podkreślił. Miłosz S. przygotował 31-stronnicowe oświadczenie, które odczytywał przez niemal cztery godziny. Najpierw S. długo opowiadał o swojej fascynacji escape room'ami. - Byłem zachwycony tą formą rozrywki, bo lubię gry planszowe i zagadki logiczne. Escape room nie był dla mnie tylko pracą, ale przede wszystkim pasją i dawaniem ludziom czegoś, czego nie można kupić w sklepie. Uśmiechu, ra- dości, poczucia bycia zwycięzcą, 0 co dziś jest trudno - opisywał. Po raz pierwszy odwiedził pokój zagadek w 2015 roku i od tamtej pory „zachorował" na tę formę rozrywki. Z najdrobniejszymi szczegółami opowiadał, jak odwiedzał setki p-19 dzieci w wieku od5do Tl lat Skierowania dla nich zostały wystawione automatycznie. Można je obejrzeć na internetowych kontach pacjenta, będą widoczne także w punktach szczepień. Dzieci otrzymają preparat pfizera, dawkę odpowiednio mniejsząniż dorośli. Od wtorku, 14 grudnia, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku rozpoczyna zapisy na szczepienia przedwko Covid-19 dzieci W wieku od 5 lat do 11 lat. Zapisy dzieci przyjmowane będą pod nr. tel. 59 8460 787 od wtorku, 14 grudnia, w godz. 7.30-14.30. - Pierwsze szczepienia dzieci zaplanowane zostały na wtorek, 21 grudnia, czwartek, 23 grudnia oraz czwartek, 30 grudnia - informuje Marcin Prusak, rzecznik prasowy szpitala. - Każdego z tych dni zaszczepionych zostanie dziesięcioro dzieci, które otrzymają specjalnie przygotowany dla nich preparat firmy Pfizer. - Na początek proponujemy mniejszą częstotliwość szczepień i ograniczoną liczbę małych pacjentów szczepionych w ciągu jednego dnia, ponieważ szczepieniu dziecku należy poświęcić więcej czasu niż szczepieniu osoby pełnoletniej -mówi Andrzej Sapiński, prezes Zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. - Ponadto nadal mamy bardzo duże zainteresowanie szczepieniami wśród osób dorosłych, których musimy zaszczepić w pierwszej kolejności. O kwalifikacji do szczepienia dzieci 5-11 lat i 12-15 lat decyduje każdorazowo lekarz. Jak informuje Violetta Kar-walska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej, szczepienia dzieci będą się odbywały w przychodni przy ul. Wojska Polskiego. Pierwsze zaplanowano na 4 stycznia, ale już teraz należy się na nie zapisać. Zapisy pod telefonem 697 639 303 od wtorku do czwartku w godzinach 14.30-15.30. - Odebraliśmyjuż sporo telefonów od osób zainteresowanych zaszczepieniem dzieci w wieku 5-11 lat - mówi dyrektor Karwalska. Jak informuje Tadeusz War-dziak, dyrektor Salusa, szczepienia dzieci, ale tylko tych, które zapisane są u lekarzy w przychodniach Salusa, będą prowadzone w dwóch przychodniach Podstawowej Opiela Zdrowotnej - przy ul. Szafianka i Piłsudskiego. - Rodzice powinni skontaktować się z pediatrami, u których dzieci są zapisane- dodaje Tadeusz Wardziak. ©® Świąteczny konkurs dla mieszkańców Ustki Władze Ustki zapraszają mieszkańców do wzięcia udziału w konkursie pod nazwą „Iluminacje świąteczne Ustka 2021", którego celem jest wytypowanie najpiękniej przyozdobionych nieruchomości, balkonów i loggii. Na zwycięzców czekają nagrody. Konkurs odbywać się będzie w dwóch kategoriach: A i B. W tej pierwszej zgłaszać można nieruchomości oraz obiekty w zabudowie jednorodzinnej. W tej drugiej natomiast balkony, loggie czy wnęki balkonowe w zabudowie wielorodzinnej. W obu kategoriach przyznane zostaną nagrody pieniężne. CWN)©® REKLAMA P-0.103652?5 Prezydent Miasta Stupska informuje, że na tablicach ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Słupsku, Plac Zwycięstwa 3 (II piętro 213-224) został wywieszony wykaz nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa, przeznaczonych do: • oddania w dzierżawę w trybie bezprzetargowym: • część działki nr 68/39 obr.17 pow. 0,0478 ha przy ul. Bohaterów Westerplatte, • część działki nr 68/39 obr.17 pow. 0,0127 ha przy ul. Bohaterów Westerplatte, • część działki nr 68/39 obr.17 pow. 0,0459 ha przy ul. Bohaterów Westerplatte, • część działki nr 68/39 obr.17 pow. 0,0086 ha przy ul. Bohaterów Westerplatte, • działka nr 1711/1 przy ul. Francesco Nullo. Włamywali się do słupskich firm. Kradli i niszczyli monitoring Andrzej Gurba andrzej.gurba@gp24.pl Włamywali się do firm, kradli narzędzia, niszczyli kamery, wyjeżdżali firmowymi pojazdami z zakładów. Na ich trop wpadli słupscy kryminalni. Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych. Do kradzieży dochodziło w październiku i listopadzie. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zajmowali się sprawami kradzieży z włamaniem, do których dochodziło w październiku i listopadzie br. Sprawcy w godzinach nocnych włamywali się do przedsiębiorstw, kradli kosiarki, elektronarzędzia i osprzęt hydrauliczny, następnie brali firmowe samochody i pakowali do nich skradziony towar. Tak przygotowani wyjeżdżali do miasta, gdzie na obrzeżach rozładowywali pojazdy, po czym je porzucali. Sprawcy niszczyli kamery Sprawcy, chcąc uniknąć identyfikacji, na miejscach zdarzeń niszczyli kamery. - Do ich wy- I Na ich trop wpadli słupscy kryminalni. Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych. Cześć rzeczy odzyskano typowania wystarczyły jednak działania operacyjno-rozpo-znawcze, znajomość środowiska i dokładna analiza prywatnych monitoringów, które zarejestrowały fragment przejazdu firmowych pojazdów - mówi Monika Sadurska, rzecznik prasowy słupskiej policji. Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych. Wszyscy przyznali się do popełnianych czy- nów i usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. W mieszkaniu jednego z mężczyzn (29-latka) znaleziono narkotyki. I on kolejne zarzuty. Policjanci odzyskali częściowo skradzione przedmioty, które przekazali właścicielom. Sprawcy wkrótce odpowiedzą za przestępstwa. Każdemu z nich grozi do 10 lat pozbawienia wolności. ©® REKLAMA Dolina Charlotty * ennaowa Dolina Charlotty Resort&Spa oferuje catering pieczołowicie przygotowanych dań świątecznych oraz naturalne wyroby mięsne i rybne Mistrza Stefana Warcholaka. * Więcej informacji: i.Drzylozynskkacliariptta.pi 1 66? 710 814 www.dotjnatharlotty.pi 06 Polska i świat Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Rozłam na Lewicy. Powstało koło Polskiej Partii Socjalistycznej l.lemaniak@polskatimes.pl Na Lewicy zmiany. Od wczoraj na scenie politycznej kolo Polskiej Partii SogaKstycznej. Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, senator Wojciech Konieczny oraz posłowie Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek odeszli we wtorek z klubu Lewicy i stworzyli koło Polskiej Partii Socjalistycznej. Decyzję o powstaniu koła ogłoszono podczas konferencji prasowej w Senacie. Szefem keto został przewodniczący Rady Naczelnej PPS WojciechKonieczny, a wiceprzewodniczącymi Gabriela Morawska-Stanecka i Joanna Senyszyn. Do PPS wstąpili Senyszyn i Rozenek. Krzysztof Gawkowski, szef klubu parlamentarnego Lewicy, pytanyprzezpolskatimes.ploto, czy decyzja jest dla niego zaskakująca, czy może się jej spodziewał, powiedział, że „decyzja piątki parlamentarzystów jest na pewno zaskoczeniem, ale jest też wyborem własnej drogi". Przypomniał jednak, że „w 2019 roku każdy poseł i senator podpisali pewien kontrakt". -Podpisują go na cztery lata i odchodzenie z klubu parlamentarnego w ciągu kadencji jest po prostu nieuczciwe. Nie jest też uczciwe mówienie źle o kolegach. Lewica była i jest demokratyczną formacją. Jest forma- Zmiany na Lewicy mogą zaszkodzić jej notowaniom ęją, wktórej zakończyły się wybory. Krzysztof Gawkowski ocenił, że „grupa osób, która odeszła, pewnie w dużej części jest sterowana, ponieważ nie osiągnęła swoich celów politycznych". - Jest sfrustrowana, bo nie może się realizować tam, gdzie chciałaby się realizować, czyli w partii politycznej na odpowiednim poziomie - wyjaśnił. - Dlatego tworzą swoje koło - dodał. Szefklubu Lewicy podkreślił, że pojawia się pytanie, czy takie Mo ma jakikolwiek sens. - Oba-wiamsię, żepierwszymkrokiem może być rozbicie paktu senackiego i doprowadzenie do tego, że PiS przejmie władzę w Senacie, a to będzie działanie przeciwko całej demokratycznej opozycji - wskazał. ©® mo Wojna o rondo Romana Dmowskiego - Apeluję do władz PO, żeby trochę pohamowali swojego warszawskiego namiestnika, żeby poszli po rozum do głowy i tej wojny nie rozpoczynali. Jeśli rzeczywiście usuną imię Romana Dmowskiego z ronda w centrum Warszawy. to wszyscy Geremkowie, Mazowieccy i inni będą przez nas konsekwentnie i to nie przez rok, ale przez dziesiątki lat wymazywani z przestrzeni publicznej - powiedział polskatimes.pl poseł Konfederacji, prezes Ruchu Narodowego, Robert Winnicki. (AIP) Rolnicy mają i 25 miliardów ! dostać tweuro Rząd przyjął we wtorek uchwałę w sprawie przyjęcia projektu Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027, przedłożoną przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Uchwała umożliwi rozpoczęcie negocjacji z Komisją Europejską w sprawie projektu Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027. Wsparcie skierowane będzie do szerokiego grona odbiorców: głównie rolników, ale także do przedsiębiorców i jednostek samorządu terytorialnego. Budżet Planu Strategicznego to ponad 25 mld euro, z czego na płatności bezpośrednie przeznaczonych zostanie ponad 17 mld euro. W Polsce obszary wiejskie i tereny rolne zajmują odpowiednio 85% i 52% powierzchni kraju. Wieś zamieszkuje ok. 15 milionów osób, czyli 38% ogółu ludności Polski. W całym kraju jest ok. 1,4 min gospodarstw rolnych. (AIP) Obostrzenia od 15 grudnia. Nagłe zmiany w przepisach l.rndzinski@poiskatimes.pl Od środy w całej Poke obowiązywać zaczną nowe obostrzenia. Z rozporządzenia udostępnionego na rządowych stronach wynika, że nowe restrykcje różnią się od tych wcześniej zapowiadanych. Zgodnie z rozporządzeniem co-vidowym, które pojawiło się we wtorek w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, od środy obowiązywać będą nowe obostrzenia w związku z IV falą pandemii. Z rządowych deklaracji wynikało początkowo, że osoby w pełni zaszczepione nie będą wliczały się do obowiązujących limitów osób w miejscach publicznych, jak bary, kawiarnie, restauracje, kina czy hotele. Obiekty te mają wprowadzone limity 30 proc. zajętych miejsc. Teoretycznie mogą jednak pracować nawet w 100-proc. obłożeniu, pod warunkiem, że ich klienci będą zaszczepieni. Okazuje się jednak, że osoby w pełni zaszczepione nie wejdą do placówek handlowych, jeśli wcześniej przekroczony zostanie limit osób. Część prawników zwraca jednak uwagę, że zawarty Rząd zrezygnował z limitu 75 proc. miejsc w komunikacji zbiorowej, gdyż przewoźnicy przekonali rządzących, że tego nie da się egzekwować w nowych przepisach zapis dotyczący kontroli certyfikatów covidowych pozostanie martwy, gdyż właściciele hoteli czy restauracji nie mają podstaw prawnych, umożliwiających kontrolowanie gości. Okazanie dokumentu potwierdzającego fakt szczepienia będzie mieć więc charakter jedynie dobrowolny. Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz pytany był we wtorek na antenie TVN24, czy klienci będą mieli obowiązek okazywać certyfikaty np. restauratorom i czy mają oni uprawnienia do weryfikacji szczepień. - My mówiliśmy od początku: mamy jako restauratorzy prawo żądać, oczekiwać okazania certyfikatu covidowego. Osoba, którą o to pytamy, ma prawo okazać, ale nie obowiązek. Jeżeli nie okaże, nie wywiąże się z tego obowiązku, który mówi o tym, że może wejść do restauracji. Restaurator może nie wpuścić. Jak to jest, że w dyskotekach można prowadzić selekcję, żądać konkretnego ubioru, żądać tego, że nie będziemy w dresie i w trampkach, i tu nikt nie łamie konstytucji, a nagle oczekiwanie, że ktoś chce okazania certyfikatu covidowego, łamie konstytucję? - stwierdził Andrusiewicz. Od 15 grudnia do odwołania zamknięte zostaną kluby, dyskoteki i inne miejsca udostępnione do tańczenia. Zakaz nie będzie dotyczył sylwestra, ale imprezy w sylwestrową noc odbywać się będą w ścisłym reżimie sanitarnym - max. 100 osób (z limitu wyłączone będą osoby, które posiadają certyfikat COYID-19). ©® Gen. mjr Roman Podliniew jako nadzorca ataków na Polskę Agnieszka Siewiereniuk agnieszkaiiewiereniuk@polskapress.pi Największy atak nielegalni mi-granti przeprowadzili w połowie listopada z terenu przejścia granicznego w Bruzgach pod Kuźnicą. Wśród migrantów polskie służby wypatrzyły wysokiego funkcjonariusza służb granicznych Białorusi, generała Romana Podliniewa. Nowe informacje w sprawie zdarzeń z 16 listopada tego roku przedstawił we wtorek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Tego dnia pod przejściem granicznym w Kuźnicy doszło dobardzo dużego i agresywnego ataku migrantów znajdujących się po drugiej stronie granicy - w białoruskich Bruzgach. Ranni wtedy zostali strażnicy graniczni, żołnie- Ataki na polską granicę, także te z minionej doby, są inspirowane i wspierane przez białoruskich mundurowych rze i policjanci. Migranci rzucali w polskich mundurowych kamieniami, kostką brukową, metalowymi prętami, używali petard hukowych i gazu łzawiącego. Szturm udało się opano- wać i tym samym obronić polską granicę, dzięki wykorzystaniu armatek wodnych. Okazało się, że wśród migrantów znajdowali się przedstawiciele białoruskich służb. I choć było wiadomo, żeakęjązpewno-ścią sterowali Białorusini, którzy też wyposażyli nielegalnych mi-grantów w część przedmiotów wykorzystywanych do ataku, dziśjestteżwiadomo, że na miejscu był obecny wysoki funkcjonariusz białoruskiej straży granicznej, a dokładniej wiceszef białoruskich pograniczników gen. mjr Roman Podliniew. - Podliniew urodził się w 1976 roku w obwodzie miko-łajewskim ZSRS. W latach1993-1997 studiował na fakultecie wojsk pogranicznych. W 2009 roku ukończył Akademię Służby Granicznej FSB Rosji. Od października 2019 roku jest zastępcą szefabiałoruskich pograniczników - przekazał Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Jak dodał, obecność tak wysokiego funkcjonariusza białoruskich pograniczników w momencie szturmu na polskie przejście graniczne wskazuje na ogromne znaczenie, jakie służby białoruskie przykładają do operacji przeciw Polsce. ©® Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Materiał informacyjny 07 MATERIAŁ INFORMACYJNY KRUS świętuje 30-lecie Przed Kasą nowe wyzwania Rok 2021 jest dla Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jubileuszowy. 10 grudnia w Narodowym Instytucie Kultury i Dziedzictwa Wsi odbyła się uroczysta konferencja z okazji 30-lecia. - KRUS cieszy się ogromnym zaufaniem rolników - podkreślił Wiceprezes Rady Ministrów i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henryk Kowalczyk, obecny na uroczystości. Przypominał o tym także w panelu „Zmiany w systemie ubezpieczenia społecznego rolników". - Zmiana nie może zepsuć 30 lat zaufania. - KRUS daje rolnikom poczucie bezpieczeństwa i cieszy się ich zaufaniem, tak dużym, że prawdopodobnie nie przewidzieli tego nawet jego twórcy w 1991 roku - dodał Wicepremier, dziękując Prezes KRUS dr Aleksandrze Hadzik i ponad 6 tys. pracowników tej instytucji. Wicepremier Kowalczyk przypomniał, że KRUS daje poczucie bezpieczeństwa także rolnikom po zakończeniu aktywności zawodowej, zapewniając im świadczenia emerytalne. KRUS to dzisiaj 16 oddziałów regionalnych i 256 placówek terenowych, które tworzy ok. 6 tys. pracowników oraz ok. 1,1 min ubezpieczonych i ponad 1 min świadcze-niobiorców. Uroczysta konferencja odbyła się pod Patronatem Honorowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy. Prezydenta reprezentował Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera. List do uczestników konferencji skierował Premier Mateusz Mora-wiecki. Zaznaczył w nim, że utworzenie KRUS było wydarzeniem o szczególnej wadze: „Pozwoliło rolnikom indywidualnym zająć właściwe dla nich miejsce w strukturze całego społeczeństwa. Dzięki powołaniu KRUS emerytury, renty, świadczenia wypadkowe, macierzyńskie, chorobowe, możliwość rehabilitacji leczniczej stały się wreszcie udziałem rolników". Z kolei Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uścińska przypomniała w liście: „Bogactwem każdej instytucji są osoby, które ją tworzą". Przesłanie z okazji jubileuszu przekazał również Komisarz EU ds. Rolnictwa Janusz Wojciechowski. Zwrócił w nim uwagę na niezwykle ważną działalność prewencyjną KRUS w zakresie zapobiegania wypadkom i chorobom zawodowym rolników. Odniósł się także do istotnych dla rolnictwa przedsięwzięć unijnych: - Jesteśmy w bardzo ważnym momencie reformy Wspólnej Polityki Rolnej, największej od 30 lat. (...) Chcę stanowczo zapewnić, że te zmiany będą korzystne dla rolników -przekonywał komisarz. Dr Aleksandra Hadzik, Prezes KRUS, w swoim jubileuszowym wystąpieniu podkreśliła, że w 1991 roku po raz pierwszy w historii polscy rolnicy uzyskali własny system emerytalno-rentowy uwzględniający ich podmiotowość. Podziękowała również byłym i obecnym pracownikom Kasy. - Pracownicy Kasy nie tylko wykonują swoje obowiązki, lecz także stają się niejednokrotnie doradcami rolników, osobami zaufania, źródłem wiedzy, także tej dotyczącej bezpieczeństwa rolniczej pracy, do której odnoszą się działania prewencyjne KRUS. (...) Mam pewność, że nawet w trudnych sytuacjach, jak choćby obecny czas zagrożenia pandemicznego, wszyscy możemy na siebie liczyć - mówiła szefowa Kasy. Medale dla zasłużonych pracowników KRUS Kolejnym punktem jubileuszowego spotkania było wręczenie pracownikom KRUS odznaczeń państwowych: Krzyży Zasługi oraz Medali za Długoletnią Służbę nadanych przez Prezydenta RP. Dyskusja o wyzwaniach, które stoją przed KRUS W programie jubileuszowej konferencji znalazły się dwa panele. Pierwszy był poświęcony zmianom w systemie ubezpieczenia społecznego rolników. Dyskusję moderował prof. dr hab. Marian Podstawka, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, członek Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP. Istotne zmiany, zapowiedziane przez Wicepremiera, które mają zostać wprowadzone w najbliższym czasie, to m.in. możliwość pobierania świadczenia emerytalnego przez rolnika po zakończeniu aktywności zawodowej, niezależnie czy przekaże on swoje gospodarstwo rolne, czy zdecyduje się nadal pracować. - W ZUS po otrzymaniu emerytury nie trzeba się pracy wyzbywać. Stąd powszechny postulat, by traktować rolników jednakowo. To jest zmiana najistotniejsza. Wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rolników. Była to w pewnym sensie dyskryminacja - stwierdził Henryk Kowalczyk. Z kolei dr Aleksandra Hadzik wskazała: - Na pewno dużym wyzwaniem, które pokazał czas pandemii, jest informatyzacja i digitalizacja, abyśmy mogli obsługiwać interesantów w takiej formie. Naszym celem jest rozszerzanie portalu e-KRUS - zapowiedziała szefowa instytucji. Przewodniczący Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP Jan Krzysztof Ardanowski powiedział: - Kasa działa dobrze, ale trzeba ją też modernizować. Jest potrzeba i czas przejścia w sferę cyfryzacji. Tego nie unikniemy. Wydaje mi się, że cały system będzie wymagał pewnej zmiany. Biorąc pod uwagę zróżnicowanie rolnictwa (...), trzeba iść w kierunku wyliczenia składki w stosunku do dochodów gospodarstwa. Przedstawiciel Rady Ubezpieczania Społecznego Rolników Jacek Adamczuk wyraził opinię na temat powołania KRUS, stwierdzając, że cel powszechności systemu został osiągnięty. Dziś kierunkiem ewaluowania systemu jest zróżnicowanie. Nigdy nie ma dobrego terminu na podwyżkę składki - podkreślił. Ostatnim punktem programu był panel międzynarodowy o tytule: „Zachowanie odrębnego systemu ubezpieczenia społecznego rolników". Spotkanie moderował dr Erich Koch, Dyrektor Pionu ds. Administracji i Komunikacji SVLFG, a uczestnikami byli: Prezes Zarządu niemieckiej Instytucji Ubezpieczeniowej na rzecz Rolnictwa, Leśnictwa i Ogrodnictwa Amd Spahn, Prezes fińskiego Zakładu Ubezpieczenia Społecznego Rolników Paivi Huotari, Prezes francuskiej Rolniczej Kasy Wzajemnej Pomocy Socjalnej Pascal Cormery oraz Zastępca Prezesa KRUS Monika Rzepecka. www.krus.gov.pi www>;ra www MU ?r-< • &wwmis.gov.pf r 08 Głos seniora Glos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Sygnał ostrzegawczy i źródło cierpienia Patrycja Dziadosz patryqa.dziadosz@polskapress.pl Rozmowa - Nasze ciało bez odczuwania bólu jest bezbronna W większości przypadków ból jest więc db organizmu zjawiskiem pozytywnym i stanowi ostrzeżenie-mówi prof. Jan Dobrogowski, kierownic Zakładu Badania i Leczenia Bólu Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Nie znosimy bólu. Gdy przychodzi, z utęsknieniem czekamy, aż wreszcie ustąpi. To prawda. Jednak nasze ciało bez odczuwania bólu jest bezbronne. W większości przypadków ból jest dla organizmu zjawiskiem pozytywnym i stanowi ostrzeżenie przed urazem i jego skutkami oraz objawem choroby. Ból, np. podczas dotyku gorącego przedmiotu informuje o możliwości oparzenia, czyli uszkodzenia tkanki. Uruchamia dzięki temu odpowiednie reakcje. Sprawia, że przerywamy działanie bodźca wywołującego ból, np. puszczamy gorący uchwyt garnka, chroniąc się w ten sposób przed poparzeniem. Ból zawsze wymaga odpowiedniego postępowania mającego na celu jego uśmierzenie. Nie można lekceważyć żadnego epizodu bólu, ponieważ brak odpowiedniego leczenia może spowodować przemianę bólu ostrego w ból przewlekły. No dobrze, ale co w sytuacji, gdy bół przestaje być sygnałem ostrzegawczym, a staje się źródłem cierpienia? Wtedy mamy do czynienia z bólem przewlekłym, czyli takim, który trwa dłużej niż trzy miesiące. Ból przewlekły to poważny problem społeczny, bo dotyka - na którymś etapie życia - ponad 20 procent populacji. I to jest realne wyzwanie dla państwa - również finansowe, bo tacy chorzy są na zwolnieniu, przechodzą na rentę i nie mogą uzyskać pomocy. Które bóle przewlekłe najczęściej nękają Polaków? Najczęstsze są te mięśnio-wo-szkieletowe, wynikające ze zwyrodnienia stawów, bóle głowy, bóle kręgosłupa, ale też bóle jelit, twarzy, krocza. Poważny problem stanowią bóle neuropatyczne, powstałe w wyniku uszkodzenia lub choroby ośrodkowego lub obwodowego układu nerwowego. Niektóre z nich to bóle funkcjonalne - czyli nie możemy jednoznacznie znaleźć ich przyczyny. Każdy z nas jednak ból znosi inaczej. Jak zmierzyć ta jak bardzo kogoś boE? Ból to odczucie subiektywne. Każdy swój ból ocenia tak, jak go czuje, choć jest też część obiektywna tej oceny, czyli ocena progu i tolerancji bólu. Tu możemy zastosować bodziec bólowy, najczęściej uciskowy, mechaniczny albo elektryczny, wywołujący odczucie bólu. Na podstawie takich badań wiadomo, że generalnie próg bólu jest trochę wyższy u kobiet niż u mężczyzn, ale nie są to znaczne różnice. Z punktu widzenia klinicznego ważniejszą rolę niż próg bólu spełnia próg tolerancji bólu. czyli najsilniejszy ból. który może wytńy-mać przygotowany na to osobnik. W codziennej praktyce klinicznej nie dysponujemy narzędziami lub badaniami umożliwiającymi obiektywną ocenę stopnia nasilenia bólu. Opracowano natomiast wiele skal i kwestionariuszy służących określeniu nasilenia bó- Prof. Jan Dobrogowski, kierownik Zakładu Badania i Leczenia Bólu Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie lu. Stosujemy np. skalę numeryczną, gdzie O oznacza brak bólu, a 10 najsilniejszy ból,.jaki możemy sobie wyobrazić. Mierzymy także charakter bólu - może być piekący, napadowy, przebijający. Naszym celem jest przede wszystkim szybko reagować, by przynieść ulgę w dolegliwościach. No właśnie, bo gdy człowieka od lat boli. zanika u niego radość i chęć żyda... A w jej miejsce pojawia się depresja, ospałość i zniechęcenie. Jeżeli kogoś boli przez długi czas, to zamyka się w sobie, przestaje być aktywny fizycznie. A w mięśniach, które się nie ruszają, powstają ogniska zapalne, prowadząc do kolejnego bólu. Tak dzieje się np. po udarze mózgu. Nieleczony lub źle leczony ból staje się coraz silniejszy. Ból przewlekły staje się chorobą samą w sobie i wymaga specjalnego wielokierunkowego leczenia, które powinno być coraz częściej stosowane. Na czym polega to wielokierunkowe leczenie? To nic innego jak jednoczesne zastosowanie różnych, dobranych indywidualnie, me- tod leczenia: farmakologicznego, technik zabiegowych, metod uzupełniających, jak np. akupunktura. Pacjent z bólem przewlekłym wymaga także rehabilitacji i psychoterapii. Czyli wbrew temu, co nam się powszechnie wydaje, nie wystarczy zwiększyć iość środka przeciwbólowego? To nie działa w ten sposób. Jest specjalna trójstopniowa drabina analgetyczna stworzona przez Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia, wyznaczająca kolejność podawania leków w zależności od nasilenia bólu. Na pierwszym jej szczeblu są analgetyki nie-opioidowe. To paracetamol, niesteroidowe leki przeciwzapalne, a także leki wspomagające. Bo może być taki rodzaj bólu, który nie jest wrażliwy na same analgetyki nieopio-idowe lub jest w bardzo małym stopniu, a wrażliwy -na leki wspomagające. To np. leki przeciwpadaczko-we i przeciwdepresyjne. Budzi to czasami sprzeciw pacjenta, gdy się mu je przepisuje, bo mówi, że przecież nie ma żadnej padaczki ani depresji. Jednak np. w neuralgii trójdziel- nej nie pomoże choremu żaden, nawet silnie działający opioid. Tu musi być podany lek przeciwpadaczkowy - najczęściej karbamazepina. Dopiero wtedy leczenie jest skuteczne. Inne leki przeciwpa-daczkowe, takie jak pregabali-na i gabapentyna, stosowane są do leczenia różnego rodzaju bólu neuropatycznego. Leki antydepresyjne też są skuteczne. Stosowane są u chorego nie dlatego, iż ma depresję czy związane z bólem obniżenie nastroju, ale dlatego, że skutecznie mogą zmniejszać sam ból. Dostępne są także inne leki wspomagające, takie jak podawana dożylnie lidokaina. W profilaktyce bólów głowy coraz częściej stosuje się też toksynę botulinową. Aco, gdy nawet to nie działa? To wtedy na szczeblu drabiny do analgetyków nieopio-idowych dodaje się taki słaby lek opioidowy, jak tramadol czy kodeina. A na trzecim szczeblu usuwa się tamte leki i zastępuje się je silnie działającymi lekami opioidowymi, np. morfiną, buprenorfiną, ok-sykodonem czy fentanylem. Leki te są dostępne w Polsce. Od kilojłatwPołsce dostępna jest też marihuana lecznicza. Tak i z sukcesem wykorzystujemy ją w leczeniu naszych pacjentów, którym doskwiera wyniszczający ból, oporny na inne metody leczenia. Przeciwbólowe działanie marihuany znane jest od wieków. Marihuana działa przecież na receptory kannabinoidowe, które mamy w swoim ciele; to nic nowego dla naszego organizmu. Ludzie marihuaną leczą się od tysięcy lat. W górach Ałtaj znaleziono fragment zwłok kobiety, jakiejś księżniczki, sprzed dwóch i pół tysiąca lat. Za pomocą rezonansu magnetycznego wydedukowano, że miała raka piersi. Pod jej ciałem leżał woreczek z marihuaną. Czy starsi ludzie nie mają jednak obiekqi do korzystania z tej formy leczenia? Mają. W Polsce niedostateczna jest edukacja w tej kwestii. Dlatego też, medyczna marihuana starszym osobom wciąż kojarzy się z substancją psychoaktywną. Trzeba pamiętać, że marihuana ma właściwości uzależniające i miliony ludzi na świecie przyjmuje ją dla celów rekreacyjnych. Powinna być stosowana wyłącznie pod nadzorem wykwalifikowanego lekarza. W takich przypadkach edukujemy seniorów, że marihuana to nie tylko używka, ale przede wszystkim lekarstwo. Z reguły udaje nam się trafić do ich zdrowego rozsądku. Tymczasem Polska nieubłaganie się starzeje. Czy w związku z tym jest więcej osób z bólami? Niestety, tak. Seniorzy to przeważająca grupa moich pacjentów. Ból nierozerwalnie wiąże się z wiekiem. U osób powyżej 65. roku życia częściej występują schorzenia związane z bólem, choćby miażdżyca. Z wiekiem nasilają się też neuropatie, np. cukrzycowa czy neuralgia po półpaścu. Neuralgia trójdzielna też występuje częściej u ludzi starszych. Boli też choroba zwyrodnieniowa stawów czy skutki osteoporozy - gdy pojawiają się w jej wyniku nadłamania lub złamania kości. Bolą nowotwory, a wiadomo, że występują one częściej u starszych. Ból związany z chorobą nowotworową dotyka chorego nawet po wyleczeniu. 30 procent wyleczonych ma np. bóle po amputacji kończyny czy bóle neuropatyczne po chemioterapii, które mogą się utrzymywać przez lata! ©® Waloryzacja emerytur w przyszłym roku o wyższy wskaźnik PleukfOa; oprać. Wojciech Frelichowski wojciedi.frelichowski@polskapress.pl W2022 roku inflacja wywinduje emerytury. Wszystko przez wskaźnik waloryzacji rent i emerytur, który będzie znacznie wyższy niż przewidywano. Zgodnie z wrześniowymi założeniami rządu wskaźnik ten miał plasować się na poziomie 4,89, co oznaczałoby podwyżkę statystycznej emerytury o około 100 zł. Inflacja w Polsce plasuje się obecnie na poziomie blisko 8 proc. a to oznacza, że wpłynie również na wysokość wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. O ile mogą wzrosnąć świadczenia emerytalne? Jakie jeszcze świadczenia będą waloryzowane? Chociażby renty dożywotnie, które są wypłacane seniorom z tytułu umowy o dożywocie. Jeżeli w grudniu inflacja dobije do 8 proc. to w całym roku 2021 osiągnie średnią wartość 5 proc. a to oznacza, że waloryzacja emerytur może wynieść nawet ponad 6 proc. Dziennik „Fakt" podaje, że z rządowej kasy może zniknąć w tej sytuacji nawet 16 mld zł. Średnia emerytura w Polsce, czyli 2576 zł dzięki waloryzacji na tak wysokim poziomie wzrosłaby w 2022 roku o ok. 150 zł. Emeryci, którzy dziś biorą 3000 zł mogliby liczyć na „podwyżkę" w kwocie ok. 165 zł. Warto przypomnieć, że wskaźnik waloryzacji to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku ka- lendarzowym (czyli inflacja) zwiększony o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym. Jakie jeszcze świadczenia pieniężne dla seniorów będą waloryzowane? Np. renty dożywotnie wypłacane emerytom przez fundusze hipoteczne. Mowa o świadczeniach wypłacanych dożywotnio w zamian za przekazanie prawa własności do nieruchomości. Z danych Związku Przedsiębiorstw Finansowych wynika, że średnie świadczenia z tego tytułu wynoszą ponad 1000 zł miesięcznie, ale zdarzają się też wypłaty przekraczające 2500 zł, a najwyższe sięgają 6000 zł. - Fundusze hipoteczne zrzeszone w Związku Przedsiębiorstw Finansowych waloryzują renty dożywotnie o wartość wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych potocznie określanego jako inflacja i ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że wraz z upływem kolejnych lat trwa- nia umowy renta wypłacana seniorowi nie traci na swojej wartości. W tym roku inflacja jest bardzo wysoka, a to wpływa na wskaźniki dotyczące waloryzacji. Jeżeli senior pobiera rentę dożywotnią w wysokości 2500 zł miesięcznie, inflacja wyniesie 7 proc. rok do roku, to w porównaniu do roku ubiegłego może liczyć na świadczenia wyższe o 175 zł miesięcznie. Jeżeli pobiera 4500 zł może liczyć na 315 zł więcej - mówi Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM. ©® strona ZDROWIA NUMER 49 (197) • ŚRODA 15 GRUDNIA 2021 Żel z nasion i wody to najbardziej zalecana forma spożywania siemienia lnianego, korzystna zwłaszcza w przypadku problemów z żołądkiem i jelitami, bólu piersi, nadciśnienia czy wysokiego cholesterolu i cukru we krwi AnnaRokicka-Żuk anna.rokicka@polskapress.pl Siemię lniane jest zasobne w rozpuszcza Iny w wodzie, żelujący błonnik. W |xzewodzłe pokarmowym wchłania toksyny i nadmiar cholesterolu wpływając korzystnie na parametry metaboliczne. Ponieważ spo-walnia jednocześnie trawienie i wchłanianie cukrów do krwiobiegu. pomaga obniżać poziom glukozy we krwi. Semię lniane obfituje w tłuszcz i należy do najbogatszych źródeł roślinnych kwasów tłuszczowych omega-3 w postaci kwasu alfa-linolenowe-go. Zawiera przy tym aż 13 proc. białka, związki mineralne i antyok-sydanty, w tym fitoestrogeny. Dzięki temu odżywia organizm, wspomagając zwłaszcza stan skóry i włosów. Efekty kuracji Picie siemienia lnianego, czyli samego żelu albo nasion namoczonych w wodzie, ma korzystne działanie w przypadku częstych problemów zdrowotnych. •Żołądeki jelita - kuracja jest polecana przy wrzodach żołądka i dwunastnicy, zaburzeniach czynności jelita grubego, m.in. przewlekłych za-parciach, oraz jego uchyłkowatości. Usprawnia pasaż jelitowy, pomaga złagodzić stan zapalny i dolegliwości, wspiera gojenie ubytków błony śluzowej i wiąże niekorzystne dla niej związki. • Wysoki cholesterol i nadciśnienie tętnicze - siemię lniane można pić i dodawać do potraw w ilości 15-40 g dziennie przez kilka miesięcy. Dawka 30 g spożywana przez rok pozwala obniżyć zbyt wysokie ciśnienie -skurczowe o 10 mm Hg i rozkurczowe o 7 mm Hglub więcej. • Cukrzyca - porqa 10-60 g może być przyjmowana w konsultacji z lekarzem nawet przez 48 tygodni. Gdy nie są stosowane leki, poprawia gospo- Siemię lniane musi być dobrze namoczone przed spożyciem, co pomaga uzyskać jego optymalne działanie darkę energią w przypadku insulino-opomości i zespołu metabolicznego. • Ból piersi i profilaktyka raka piersi -w przypadku mastalgii korzystny wpływ mają zawarte w siemieniu li-gnany. To związki tłuszczowe, które pomagają regulować gospodarkę hormonalną, a nawet obniżają ryzyko rozwoju raka piersi, zwłaszcza po menopauzie. Wspomagają też ochronę przed rakiem prostaty, jelita i skóry. W nasionach lnu jest ich nawet 800 razy więcej niż w innych pokarmach roślinnych. • Odchudzanie - len ułatwia utratę wagi i centymetrów w pasie, a najlep- sze efekty widać po 12 tygodniach kuracji dawką 30 g nasion dziennie. • Stan włosów i skóry - kuraqa pozwala wzmocnić włosy i nadać im połysku, wymaga jednak wielu miesięcy i spożywanie żelu z ziarenkami. Sam żel można nakładać jako maskę na włosy - działa nawilżająco, odżywczo i łagodząco, kojąc zwłaszcza podrażnioną i atopową skórę. Jak pić siemię? Siemię lniane należy dokładnie namoczyć przed spożyciem. Aby przygotować napój, wystarczy zalać 10 g (łyżkę) nasion szklanką zimnej albo ciepłej, ale nie wrzącej wody, wymieszać i odstawić pod przykryciem na 15-30 min, a najlepiej na kilka godzin albo całą noc. Przed wypiciem napój trzeba rozmieszać. Można też Nie spożywaj nasion lnu na sucho. Nigdy nie zalewaj ich też wrzątkiem ani nie gotuj - wysoka temperatura niszczy cenne składniki przecedzić go przez sitko albo spożyć w całości, rozgryzając ziarenka -wtedy dostarcza więcej cennych związków. Całą szklankę można wypijać jednorazowo lub w dwóch porcjach. Nie należy spożywać w sumie więcej niż 50-60 g nasion. By uniknąć efektu zapierającego, a nawet niedrożności jelit na każde 10 g zalecana jest dodatkowa szklanka wody (250 ml). Na efekty kuracji siemieniem lnianym trzeba poczekać 6-12 tygodni. Zgodnie z zasadami może być stosowana do roku. Kiedy sięgać po żel lniany? Picie siemienia lnianego na czczo jest zalecane w przypadku problemów żołądkowych. Działa osłaniająco na błonę śluzową żołądka, odżywia też korzystną mikroflorę jelitową. Natomiast żel przyjmowany wieczorem zwiększa wilgotność i lepkość treści pokarmowej, pomagając zarówno wprzypadku zaparć, jak i skłonności do biegunek. Spożywanie glutka lnianego w ciągu dnia koi podrażniony układ pokarmowy i pomaga zmniejszyć uczucie głodu, również w trakcie stosowania diety niskokalorycznej, płynnej czy lekkostrawnej. Środki ostrożności Picie siemienia lnianego przynosi korzyści zdrowotne, jeśli kuracja jest prowadzona w odpowiedni sposób. W przypadku zaparć, wzdęć i gazów najlepiej zacząć od mniejszych dawek i zwiększać je stopniowo. Nasiona lnu należy dawkować ostrożnie w przypadku zagrożenia niedrożnością jelit. Zalecany jest ponadto co najmniej 2-godzinny odstępu od posiłku lub przyjęcia leku czy suplementu diety, ponieważ żel zmniejsza wchłanianie ich składników. W przypadku farmakoterapii i chorób, m.in. układu pokarmowego czy cukrzycy, kurację lnem należy skonsultować z lekarzem. Siemię należy wprowadzać do diety stopniowo i w porozumieniu z diabeto-logiem, by nie dopuścić do hipogli-kemii. 10 Strona Zdrowia Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 POLECAMY agataiiemiaszko@polskapress.pl Śledzie stały się popularne jeszcze wczasach średniowiecza. kiedy to, podczas ścisłego postu, były jednymi z nieficz-nych produktów dozwolonych do spożycia. Konserwowane w soli zachowywały swoją świeżość i smak przez wiele tygodni, aż z czasem stały się najchętniej kupowanymi rybami w Polsce. Najczęściej goszczą na talerzach pod postacią solonych kawałków, z dodatkiem krojonej cebuli i oleju, ą zdecydowanie rzadziej -surowe i wędzone. Ich smak nie każdemu odpowiada, jednak warto włączyć te ryby do diety, ponieważ są źródłem cennych składników mineralnych oraz witamin. Wartość odżywcza Mięso śledzia jest bardzo delikatne, o jasnej barwie i stosunkowo niskiej kaloryczno-ści, ponieważ stugramowa porcja surowej ryby jest źródłem ok. 160 kcal. Jednak jej energetyczność będzie zależeć przede wszystkim od rodzaju użytych dodatków. WAflTO WIEDZIEĆ NIEDOCENIANA IKRA ŚLEDZIOWA Ikra śledziowa to bardzo dobre źródło pełnowartościowego i łatwo przyswajalnego białka (26 g w 100 g). Bogata jest również w witaminy D, B6 oraz B12. Warto wspomnieć, że jedzenie jej dostarczy organizmowi selenu, potasu oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ze śledziowej ikry produkowany jest kawior, czyli rybie jajeczka z dodatkiem soli. Kupując go, należy wybierać taki, który ma w składzie tylko te 2 produkty. W100 g solonego śledzia zawarte jest ok. 200 kcal, ponieważ zawiera on znacznie mniej wody niż surowy. Natomiast w zalewie z dodatkiem oleju będzie miał ok. 300 kcal. Ta słonowodna ryba jest dość tłusta, ponieważ zawiera ok. 9 g tłuszczy (w 100 g produktu), czyli niewiele mniej od popularnego łososia, który w takiej samej porcji ma ich ok. 10 g. Mimo dużej ilości tego składnika, nie powinno się rezygnować ze spożywania tej ryby, ponieważ większość stanowią zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) omega-3 i omega-6. Śledź jest także dobrym źródłem białka, ponieważ porcja 100 g zawiera go ponad 18 g. Zawartość witamin i minerałów Spożywanie tej ryby dostarczy organizmowi również niezbędnych składników mineralnych, w tym 480 j ednostek międzynarodowych witaminy D, która jest odpowiedzialna przede wszystkim za mineralizację kości i prawidłowy rozwój układu kostnego, ale także za wspieranie układu odpornościowego. Mięso śledzia w stugramowej porcji zawiera także witaminy B3 (3,2 mg), B6 (0,3 mg) oraz B12 (13,7 ug), która bierze udział w wytwarzaniu krwinek czerwonych oraz jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Włączenie tej ryby do jadłospisu pozwoli uzupełnić dietę w potas (327 mg), żelazo (14,5 mg) oraz sód (90 mg). Warto jednak wspomnieć, że zawartość sodu będzie zależeć od ilości soli, użytej do marynowania mięsa. Dodatkowo ryba jest źródłem selenu (36,5 ug wioo g), który wykazuje właściwości antyoksydacyjne i chroni komórki oraz tkanki przed uszkodzeniem. Ponadto wspomaga proces usuwania z organizmu metali ciężkich takich jak arsen, ołów, rtęć i kadm. Śledzie nie pochłaniają zbyt dużych ilości toksyn, mogą więc być spożywane przez kobiety ciężarne i karmiące, a także dzieci. Najlepszą formą podania będzie surowa ryba, czyli najpierw dokładnie wymoczona w wodzie, w celu pozbycia się nadmiaru soli - wówczas zachowa najwięcej cennych składników odżywczych. Rola nienasyconych kwasów tłuszczowych Śledzie są znakomitym źródłem niezbędnych nienasy- Śledź to wartościowa ryba, która powinna gościć na talerzach nie tylko od święta Tradycyjnie po tę rybę sięga się najczęściej przy okazji świąt Bożego Narodzenia lub w sylwestra, jako wyśmienitą przekąskę lub danie główne Nie masz pomysłu na dania świąteczne? Sprawdź proste przepisy na potrawy ze śledziem w roli głównej conych kwasów tłuszczowych, do których należą omega-3 i omega-6. Wykazują one silne właściwości przeciwzakrzepowe oraz wzmacniające układ odpornościowy w walce z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Spożywanie tych kwasów wraz z dietą zmniejsza ryzyko rozwoju niektórych chorób, w tym nadciśnienia tętniczego, miażdżycy oraz cukrzycy typu 2. Włączenie NNKT do diety może zmniejszyć także otłuszczenie wątroby oraz zredukować jej stan zapalny, w przypadku chorych z niealkoholowym stłuszczeniem wątroby. Kwasy omega-3 produkują związki działające roz-luźniająco na mięśnie gładkie naczyń krwionośnych, wzmacniając tym samym funkcjonowanie układu ser-cowo-naczyniowego. W licznych badaniach podkreśla się ich silne działanie prze-ciwnowotworowe, szczególnie w przypadku raka piersi, okrężnicy i prostaty. Warto również wspomnieć, że włączenie śledzi do diety może obniżyć wysokie stężenie cholesterolu oraz trójglicery-dów we krwi, co jest ważne w profilaktyce miażdżycy. Certyfikowany śledź Wybierając śledzia warto zwrócić szczególną uwagę na to, aby był z certyfikowanego rybołówstwa. Niestety przy masowych połowach odławiane są również zagrożone gatunki ssaków morskich, żółwi oraz ptaków, co niekorzystnie wpływa na ich populację. Jeszcze do niedawna zasoby śledzia w wodach Bałtyku były ogromne, jednak wzrost zainteresowania tą rybą spowodował prze-łowienie, czyli osiągnięcie niebezpiecznej granicy wyginięcia gatunku. Z tego powodu zaczęto wprowadzać zasady zrównoważonych połowów tak, aby powoli odnowić ich populację. Kupowanie ryb z certyfikatem zrównoważonego rybołówstwa daje gwarancję bezpiecznego i legalnego połowu oraz ochrony zagrożonych gatunków. SAŁATKA ŚLEDZIOWA Z JAJKIEM Przygotuj 200 g śledzi solonych, 3 gotowane jajka, 2 ogórki konserwowe, 1 cebulę, 2 gotowane marchewki, po 2 łyżki jogurtu naturalnego i majonezu, pieprz oraz sól. Wszystkie stałe składniki pokrój w kostkę. Jogurt i majonez wymieszaj z przyprawami. Układaj warstwami w szklance. ŚLEDŹ Z CEBULĄ Do przygotowania potrawy potrzebujesz 3 filetów śledziowych, 5 cebul, 200 ml oleju, 120 ml octu i l łyżkki soku z cytryny. Filety mocz dwie godziny w zimnej wodzie, a następnie razem z cebulą pokrój na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki dobrze wymieszaj i odstaw na noc do lodówki. ŚLEDŹ W ŚMIETANIE Przygotuj 3 śledzie, 4 łyżki śmietany 18%, 1 łyżkę jogurtu naturalnego, 1 krojoną cebulę, koperek, szczyptę soli, pieprzu 1 cukru. Śledzie mocz przez godzinę w wodzie, a następnie pokrój je na kawałki, Cebulę sparz wrzątkiem. Połącz ze sobą wszystkie składniki i posyp koperkiem. PIECZONY ŚLEDŹ Do przygotowania potrawy potrzebujesz 1 niesolonego fileta śledziowego, 1 cebuli, 10 ml oleju, majeranku, soli i pieprzu. Przypraw rybę z obu stron, a następnie ułóż w naczyniu żaroodpornym. Filety polej olejem i ułóż plastry cebuli. Piecz 25-30 minut w 180 stopniach Celsjusza. ROLMOPSY ŚLEDZIOWE Przygotuj 3 płaty śledzi, 2 ogórki kiszone, 2 cebule, 5 ziaren ziela angielskiego, 2 liście laurowe, 3 szklanki wody, 5 szklanek octu, pieprz. Rybę przypraw pieprzem, połóż na nim krojoną cebulę i ogórka, a następnie zwiń i zepnij wykałaczką. Zalej wodą z octem i przyprawami. ŚLEDŹ W SOSIE POMIDOROWYM Przygotuj 3 pokrojone filety śledziowe, 2 pokrojone cebule, 3 utarte marchewki, 200 ml przeciera pomidorowego, 3 łyżki oleju, pieprz. Na oleju zeszklij cebulę, dodaj marchew i chwilę mieszaj. Dodaj przecier pomidorowy oraz pieprz i duś 15 min. Sos wymieszaj ze śledziami. Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Reklama U 00103 Chronię zdrowie swoje i rodziny. Pomaga mi w tym ubezpieczenie i opieka medyczna w PZU Życie Pozytywnym skutkiem pandemii jest nasza większa świadomość na temat konieczności profilaktyki zdrowotnej i zabezpieczenia finansowego na wypadek poważnych problemów ze zdrowiem. Stąd coraz większą popularnością cieszą się polisy na życie i zdrowie. W ramach jednej z najszerszych na polskim rynku ofert ubezpieczeń, w PZU Życie każdy znajdzie coś dla siebie, by zapewnić sobie i bliskim wsparcie na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń. Na co dzień wolimy nie myśleć o tym, że my albo ktoś z naszych najbliższych ciężko zachoruje lub ulegnie wypadkowi. Pandemia pokazała jednak, że o zdrowie trzeba troszczyć się teraz bardziej niż dotychczas, a konsekwencje jego zaniedbania są jeszcze bardziej niebezpieczne dla naszego życia. Na wizyty u niektórych specjalistów w ramach NFZ trzeba poczekać, a koszt prywatnej konsultacji to nawet kilkaset złotych. Z drugiej strony, po wypadkach lub np. po udarze, często aby wrócić do sprawności niezbędna jest natychmiastowa rehabilitacja. Czas ma tu ogromne znaczenie. Dlatego warto mieć ubezpieczenie, które w takich sytuacjach zapewni szybki dostęp do prywatnej opieki medycznej, a także środki finansowe, które można przeznaczyć na dowolny cel, np. na wspomnianą rehabilitację lub na bieżące wydatki. Zabezpieczenie dla całej rodziny Polisy ochronne kojarzą nam się głównie z ubezpieczeniem życia, czyli wsparciem finansowym dla bliskich w razie śmierci ubezpieczonego. Tymczasem ochroną można objąć również zdrowie. W PZU, dzięki wykupieniu ubezpieczeń dodatkowych do tzw. podstawowego ubezpieczenia na życie, można mieć jedną polisę i chronić całą rodzinę. W ten sposób zatroszczymy się nie tylko o swoje zdrowie, ale również o zdrowie małżonka lub partnera życiowego oraz dzieci. Zakres ubezpieczeń PZU Życie, którymi można objąć również dzieci i małżonka bądź partnera, jest szeroki. Dodatkowa polisa może stanowić zabezpieczenie na wypadek sytuacji takich jak uszczerbek na zdrowiu spowodowany wypadkiem, leczenie szpitalne, operacja, zdiagnozowanie ciężkiej choroby, a nawet terapia za granicą. Kompleksowa ochrona z PZU Życie W razie zachorowania na nowotwór złośliwy, ubezpieczony może otrzymać nawet 1000 000 zł, w zależności od tego na jaką kwotę się ubezpieczył. Indywidualna polisa dla dorosłego zapewnia wypłatę świadczenia w razie zdiag-nozowania jednej spośród 62 ciężkich chorób. Oprócz wsparcia finansowego, w razie m.in. nowotworu PZU może zapewnić też specjalistyczną opiekę medyczną (w tym wizyty lekarskie, badania i rehabilitację) oraz pomoc opiekuna, który wesprze w organizacji leczenia. Chory i jego rodzina mogą otrzymać również wsparcie psychologa. Co niezmiernie ważne, istnieje możliwość wielokrotnej wypłaty świadczenia. Oznacza to, że w przypadku zdiagnozowania choroby objętej polisą ubezpieczenie trwa dalej i chroni w razie zachorowania na pozostałe ciężkie choroby. Ubezpieczenie zapewnia również wy- płatę w razie łagodniejszych chorób lub zabiegów, jak choćby wykrycia nowotworu złośliwego w stadium przed-inwazyjnym albo wszczepienia układu stymulującego serce (np. rozrusznika). Ubezpieczyciel łącznie może wypłacić nawet dwukfotność sumy na jaką opiewa polisa. Z polisą PZU można też ubezpieczyć się na wypadek utraty sprawności, m.in. wzroku, słuchu, zdolności mówienia, samodzielnego stania, poruszania się, siedzenia czy wykonywania czynności manualnych. Chroń swoje dzieci W PZU Życie można naprawdę kompleksowo ubez- pieczyć dziecko. W ofercie znajdziemy polisę posagową PZU Na Dobry Początek, która może zapewnić dziecku pieniądze na start w dorosłość (np. na wymarzone studia za granicą czy wkład własny na pierwsze mieszkanie). Takie ubezpieczenie to swego rodzaju podstawa, którą można rozszerzyć o wspomniane wyżej ubezpieczenia dodatkowe - m.in. na wypadek ciężkich chorób (takich jak nowotwory złośliwe, sepsa, cukrzyca typu 1, ciężkie oparzenia i inne). W ramach ubezpieczeń dodatkowych można też zapewnić sobie środki w razie hospitalizacji czy określonej operacji dziecka, a także w razie uszczerbku na zdrowiu, który był spowodowany nieszczęśliwym wypadkiem. Jeśli więc pociecha zwichnie palec, oparzy się, złamie ząb lub nogę, PZU wypłaci z góry znaną kwotę. Zakres ubezpieczenia obejmuje przy tym aż 230 rodzajów uszczerbku na zdrowiu. Polisa dla dziecka może ponadto zapewniać organizację i pokrycie kosztów leczenia poza krajem - aż do 2 min euro. Ubezpieczenie Leczenie za granicą, dostępne dodatkowo lub odrębnie, obejmuje zachorowania dziecka na nowotwór (złośliwy, złośliwy w stadium in situ, ciężką dysplazję nowotworową), operacje kardiochirurgiczne (zastawki serca lub by-pass), operacje neurochirurgiczne (mózgu lub łagodnego guza rdzenia kręgowego) oraz przeszczep (narządów lub szpiku kostnego). Leczenie za granica umożliwia ratowanie zdrowia i życia dziecka np. w razie konieczności podjęcia terapii, która nie jest dostępna w Polsce lub wymaga długiego oczekiwania. Ubezpieczenie obejmuje kompleksową pomoc włącznie z przygotowaniem drugiej opinii medycznej przez zagranicznych lekarzy specjalistów, organizacją i pokryciem kosztów wyjazdu, leczenia (pobytu w szpitalu, operacji, leków) i powrotu do domu. Organizowany i opłacany jest ponadto transport i pobyt wraz z dzieckiem dwojga rodziców oraz pomoc tłumacza na miejscu leczenia. Odpowiednio dobrana polisa w PZU Życie może więc chronić całą rodzinę na wypadek różnych sytuacji, które mogą się zdarzyć -w tym również tych najtrudniejszych. PRZYSZŁOŚĆ JEST DZISIAJ. WIĘC ZADBAJ O NIĄ. POBIERZ NASZEGO E-BOOKA I KOMPENDIUM A DOWIESZ SIĘ. JAK ŻYĆ DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. WEJDŹ NA STRONĘ KAMPANII pzu.pl/zyj-dlugo-i-szczesliwie Zakładem ubezpieczeń jest PZU Życie SA. Szczegółowe informacje o zakresie ubezpieczenia, w tym 0 wyłączeniach i ograniczeniach odpowiedzialności, znajdziesz w aktualnych ogólnych warunkach ubezpieczeń (OWU): PZU Gwarantowane Jutro, PZU Na Dobry Początek, PZU Wsparcie Najbliższych, PZU Ochrona Każdego Dnia wraz z umowami dodatkowymi oraz w Umowie ubezpieczenia PZU Wsparcie w Życiu 1 Zdrowiu, w tym w OWU, które mają do niej zastosowanie. Umowę ubezpieczenia oraz OWU znajdziesz na stronie pzu.pl, w naszych oddziałach i u naszych agentów. 12 Strona Zdrowia Glos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Zdrowia Za tydzień unos WŁAŚCIWOŚCI KAPUSTY KISZONEJ, KTÓRE WSPOMAGAJĄ ZDROWIE ZASADY AROMATERAPII Z OLEJKAMI ETERYCZNYMI ZAPYTAJ LEKARZA Czy należy zupełnie zrezygnować z jedzenia cukru? ę -s EKSPERT WYJAŚNIA: yU Idealnym rozwiązali niem jest zachowanie równowagi. Zdrowa, zróżnicowana dieta, bogata przede wszystkim w warzywa i owoce, połączona z codzienną aktywnością fizyczną, nie przekreśla spożycia cukru, pod warunkiem, że słodycze sąjedynie jej drobnym uzupełnieniem. Aby skutecznie funkcjonować, nasz mózg potrzebuje około 550 kalorii, a więc średnio 1/3 całości dziennego zapotrzebowania na energię dla naszego organizmu. Właściwej dawki glukozy (w postaci zmagazynowanej jako glikogen) potrzebują także nasze mięśnie. Bez tego nie mielibyśmy siły, aby się poruszać i wykonywać podstawowe czynności. MASZ PYTANIE n. Co dzieje się z organizmem, kiedy jemy słodycze? r EKSPERT WYJA- yr ŚNIA: W reakcji ^ na słodki smak, w mózgu uwalniane są m.in. dopamina i endorfiny, czyli związki chemiczne, które wywołują u nas dobre samopoczucie i zadowolenie z siebie. Cukier może stanowić tutaj tzw. comfort food, tzn. żywność, którą spożywamy wtedy, gdy czujemy się gorzej. W trakcie jedzenia słodyczy w naszym mózgu ośrodki przyjemności stają się aktywniejsze. Możemy to czasem wykorzystać, pamiętając, że nie jest to rozwiązanie na przewlekłe pogorszenie nastroju. Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że cukier to źródło łatwo dostępnej energii. Zbyt dużajlość prostych węglowodanów a)stronazdr. w diecie może prowadzić do problemów ze snem czy koncentracją, jak również do otyłości wraz z jej konsekwencjami. Cukier ma wiele zastosowań i właściwości, jednak należy pamiętać, że jego ilość w naszej diecie powinna być ograniczona, a każdy słodki posiłek odpowiednio zrównoważony. Zdrowe, pełnowartościowe odżywianie, w połączeniu z aktywnością fizyczną pozwoli nam na długo zachować dobrą kondycję oraz samopoczucie. Jadwiga Przybyłowska. dietetyk, ekspert kampanii „Słodka Równowaga" Czy voudier na wizytę do dentysty lub innego speqz£sty to teraz modny prezent? $ EKSPERT WYJAŚNIA: Jeszcze pięć, sześć lat temu vouchery lub bony do lekarza były niszowym upominkiem świątecznym, który wybierało niewiele osób. Ostatnie dwa lata przynoszą jednak boom. Polacy nie tylko coraz częściej decydują się na ich zakup na prezent, ale także w swoich wyborach są zdecydowanie odważniejsi. Sprzyja temu kilka czynników. Po pierwsze, stajemy się otwarci na tego typu prezenty, bo częściej mówimy o swoich potrzebach zdrowotnych, w tym także 0 tych związanych z korektą wyglądu, np. zębów czy zmarszczek. Po drugie, rynek dobrze wyczuł rosnący trend 1 potrzeby konsumenta. W efekcie czego obserwujemy prawdziwy wysyp produktów, które ułatwiają nabycie usługi medycznej na prezent. W tym roku pod choinką Polacy mogą znaleźć nie tylko popularne w ostatnich latach wybielanie czy różne zabiegi medycyny estetycznej, ale także m.in. wizyty u okulistów, dentystów, fizjoterapeutów, masażystów, dietetyków czy nawet kompletny screening ciała. Fakt, że w tym roku Polacy równie chętnie widzieliby pod choinką vo-uchery do lekarza, co ubrania czy akcesoria do domu, wiele mówi o tym, jak zmieniło się postrzeganie takiego upominku, który jeszcze kilka lat temu mógł być odbierany jako prezentowa wpadka. Do tego pandemia sprawiła, że większą uwagę przywiązujemy do zdrowia i jesteśmy bardziej otwarci na takie podarunki. Rynek proponuje też znacznie więcej produktów, w tym wiele takich, które są neutralne. Aleksandra Pabian. ekspert ds. rozwoju produktów stomatologii w sieci Me-dkouer Stomatologia wodnienie, a zbyt mała ilość płynów w organizmie też przyczynia się do szybszego wychładzania. •Za mało snu - optymalna ilość snu to 7 godz. na dobę. Jeśli śpimy krócej, organizm odczuwa stres, który prowadzi do niedotlenienia narządów. Wówczas problem zimnych rąk i stóp da się rozwiązać, kładąc się wcześniej spać. WAŻNE DIETA I MASA CIAŁA MAJA ZNACZENIE Problem z częstym odczuwaniem chłodu mają osoby, które nieprawidłowo się odżywiają i mają za niską masę ciała. Warto wiedzieć, że nie tylko nadwaga i otyłość są przyczynami wielu schorzeń. Niedowaga także może powodować problemy ze zdrowiem. Za mało kilogramów to nie tylko zbyt mała ilość tkanki tłuszczowej „ogrzewającej" ciało, ale też zwykle niedobory substancji odżywczych, a często anemia. Te przyczyny potęgują odczuwanie ciągłego zimna. Dlatego czasami wskazane jest przybranie na wadze oraz utrzymywanie wskaźnika BMI na poziomie 20-24. Przewlekłe odczuwanie zimna to problem Niektóre nawyki lub choroby zmniejszają naszą tolerancję na zimno. Przyczyn częstego odczuwania zimna jest wiele Choroby Monika Góralska monika.goralska@polskapress.pl Gdy na zewnątrz jest zimno, nic dziwnego, że i nam jest chłodno. Są jednak osoby, które zakładając grubą kurtkę. nadal marzną, podczas gdy innym wystarcza sweter. Takie objawy mogą oznaczać problemy zdrowotne. Temperatura ciała człowieka jest stała i wynosi 36-37 stopni Celsjusza. Organizm stale czuwa nad jej utrzymaniem. Odpowiadają za to ośrodek termo-regulacji w przysadce mózgowej oraz różne układy, np. krążenia, hormonalny czy nerwowy. Temperatura otoczenia ma duży wpływ na ciepłotę ciała, a organizm reaguje na każdą jej zmianę, uruchamiając procesy niezbędne do zachowania stałej temperatury. Niektóre osoby są jednak bardziej wrażliwe na działanie niskich temperatur i silniej je odczuwają niż inni. Doświadczają oni ciągłego uczucia marznięcia i wychłodzenia, szczególnie rąk i stóp. Taka sytuacja może być spowodowana problemami z krążeniem lub zaburzeniami w pracy tarczycy. Osoby, które są szczupłe, również szybciej marzną, ponieważ niski poziom tkanki tłuszczowej nie zapewnia im (np. w czasie obfitych miesiączek), nieprawidłowej diety, a także chorób układu krążenia, a nawet nowotworów. Aby znaleźć jej przyczynę, należy wykonać badanie krwi. •Niedoczynność tarczycy -jednym z jej głównych objawów jest właśnie ciągłe odczuwanie zimna. W przebiegu tej choroby przemiana materii jest spowolniona, co sprawia, że organizm wytwarza mniej ciepła. Aby sprawdzić, czy tarczyca pracuje prawidłowo, należy wykonać badanie poziomu hormonu TSH. • Stres - odpowiada on za niską tolerancję zimna W sytuacji stresowej organizm jest w stanie ciągłej gotowości, dlatego mózg kieruje krew i dotlenia najważniejsze narządy, takie jak serce, wątroba czy nerki, a zmniej sza jej dopływ np. do kończyn. W konsekwencji narządy te szybko się wychładzają i w chwili stresu możemy dygotać z zimna. Wówczas pomocne będą odpoczynek i techniki relaksacyjne (np. joga, masaż, słuchanie muzyki). •Alkohol - choć rozszerza naczynia krwionośne i krew krąży szybciej, to obciąża wątrobę, która bierze udział w procesach termoregulacji. W wyniku działania alkoholu narząd nie może ogrzać krwi, dlatego w czasie jego spożywania i na drugi dzień silniej odczuwamy zimno. Dodatkowo alkohol powoduje od- Stres oraz przewlekłe zmęczenie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne, mogą prowadzić do niedotlenienia różnych partii ciała, jak dłonie i stopy, przez co są one ciągle chłodne odpowiedniej izolacji od otoczenia, a energia w niej gromadzona szybciej się wyczerpuje i traci Wytwarzane przez siebie ciepło. Marznięcia może jednak doświadczyć każdy, kto prowadzi nieprawidłowy styl życia, np. nie wysypia się, jest przemęczony, zestresowany, źle się odżywia, stosuje używki, taMe jak alkohol czy nikotyna. Przyczyny uczucia zimna Ciągłe odczuwanie chłodu może być wywołane przez różne czynniki. Są to: •Niskie ciśnienie krwi - krążąca w organizmie krew wytwarza ciepło. U osób z niskim ciśnieniem krew krąży wolniej, przez co wytwarza mniej energii cieplnej. Najszybciej wychładzają się dłonie i stopy, które są częściami ciała najbardziej oddalonymi od serca. • Niedobory w diecie - nieregularne spożywanie posiłków, pomijanie ich lub odchudzanie skutkują niedoborami witamin i składników mineralnych w organizmie. Dodatkowo zbyt niski poziom tkanki tłuszczowej sprawia, ze organizm wytwarza za mało energii, przez co nie jest w stanie utrzymać prawidłowej ciepłoty ciała. •Anemia - to niedokrwistość, w przebiegu której występuje obniżona liczba czerwonych krwinek oraz hemoglobiny we krwi. Czerwone krwinki przenoszą tlen do tkanek i narządów. Ich obniżona liczba prowadzi do niedotlenienia, w wyniku którego organizm ma mniej energii. To powoduje szybsze wychładzanie się. Anemia może wynikać z utraty krwi Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Regon 13 Szlachetna Paczka trafiła przed świętami do dziewięciu rodzin W tym roku w ramach akcji Szlachetna Paczka obdarowano w gminie Miastko dziewięć rodzin Mfctslto W gminie Miastko zostało obdarowanych dziewięć rodzin w ramach akcji Szlachetna Paczka Dary zawiezionowsobotę i niedzielę. Sztab akcji mieścił sięwSPnrl. Barbara Rudnik - Bartosińska, lider Szlachetnej Paczki w Miastku mówi, że dla wszystkich wcześniej wytypowanych rodzin znaleziono darczyńców. Niestety, w jednym przypadku grupa osób nie wywiązała się do końca ze swoich deklaracji. Szybko jednak zorganizowano dodatkową zbiórkę. I mieszkańcy Miastka nie zawiedli. Spełniono wszystkie prośby rodzin - W paczkach są produkty i rzeczy, o które proszą rodziny. Oczywiście to weryfikujemy. Dostarczamy m.in. żywność, chemię, meble, zabawki, odzież, obuwie, sprzęt gospodarstwa domowego, a nawet opał - oznajmia Barbara Rud-nik-Bartosińska. Darczyńcy spełnili wszystkie prośby rodzin. Te podstawowe, jak i dodatkowe. Są całego regionu, miejscowi, ale także np. z Gdyni. W miasteckie działania Szlachetnej Paczki zaangażowało się łącznie kilkanaście osób, nie licząc oczywiście darczyńców. Skład się zmieniał, bo wtrakcie kilka osób musiało odbyć kwarantannę z powodu koronawi-rusa. To samo dotyczyło kierowców. Z pomocą przyszedł jednak m.in. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Miastku, który użyczył swój pojazd do przewiezienia darów. ©® Andrzej Gurba Czworo nowych honorowych obywateli gminy Miastko Andrzej Gurba andf7ej.gurba@gp24.pl Miastku mm. % Na ostatniej sesji rady miejskiej wręczono cztery akty nadania honorowego obywatelstwa gminy Miastko. Dwie osoby otrzymały je pośmiert- Genowefa Gocoł, ks. Wojciech Wojtowicz, Wojciech Gołębiowski, Mirosław Batruch - to nowi honorowi obywatele gminy Miastko. W przypadku trzech pierwszych osób, rada miejska stosowne uchwały przegłosowała w styczniu br. W przypadku Mirosława Batru-cha stało się to na przedostatniej sesji. Mirosław Batruch odebrał akt nadania osobiście. W imieniu pozostałych osób uczynili to członkowie rodziny. Przed wręczeniem aktów chwilą ciszy uczczono pamięć dwóch nieżyjących honorowych obywateli gminy Miastko: ks. Wojciecha Wojtowicza i Wojciecha Gołębiowskiego. Pediatra Genowefa Gocoł Genowefa Gocoła to pediatra, była ordynator oddziału dziecięcego szpitala w Miastku. W jej imieniu głos zabrał syn Bartosz. - Jesień życia nie dla łaby mojego brata. Dziękuję wszystkim, którzy mają go w swojej pamięci - powiedział Adam Wojtowicz. Mirosław Batruch Mirosław Batruch to działacz społeczny, były wieloletni radny wojewódzki, były dyrektor szkoły rolniczej w Łodzierzy (obecnie Zespół Szkół Ponad-gimnazjalnych), polityk (PSL). Obiekty szkolne w Łodzierzy powstały dzięki dużej determinacji Mirosława Batrucha. Później szkoła była przez niego rozwijana. Jak radny wojewódzki skutecznie zabiegał o pieniądze na inwestycje i inne projekty w gminie Miastko. Mirosław Batruch był współorganizatorem wielu znaczących wydarzeń i imprez w gminie Miastko. - Niezależnie od tego, jakie pełniłem funkcje, zawsze myślałem o Miastku. Dzisiejsze wydarzenie jest dla mnie wielkim wyróżnieniem - powiedział Mirosław Batruch. Wcześniejsi honorowi obywatele Pozostali honorowi obywatele gminy Miastko to: JózefKłobu-szyński, Rajmund Rutkowski, Władysław Stojak, Feliks Harat, Cord Asche, ks. Jan Kamicki, Jerzy Tandedki, Piotr Hofmański, Hans Ulrich Kuchenbacker, Feliks Wieczyński, Stanisława Mostowska, Walenty Demiro-Saulski. Wyróżnienia są nadawane od 2017 r. ©® Koło łowieckie „Słonka" w Miastku z nowym sztandarem na Ifnammn Andrzej Gurba andrzej.gurba@gp24.pl Koło łowieckie „Słonka" w Miastku istnieje od1976roku. W minioną sobotę nadano mu uroczyście sztandar. To była podniosła chwila dla członków i sympatyków .Słonki". Uświetnili ją sygnaliści. Uroczystość odbyła się w kościele NMP Wspomożenia Wiernych w Miastku. Poprowadził ją Dariusz Dwulit. - Czuję się wyróżniony i zaszczycony powierzeniem mi prowadzenia dzisiejszej uroczystości. Świętaludzi, których połączyła miłość do polskiej przyrody, wspólnej pasji, jaką jest łowiectwo. Dzisiaj my, członkowie koła łowieckiego „Słonka", otrzymamy symbol Koło łowieckie „Słonka" w Miastkuod kilku dni może poszczyć się swoim sztandarem idei prawego polskiego łowiectwa, jego rycerskich odniesień, wielowiekowych bogatych tradycji oraz współczesnych celów naszego zrzeszenia. Sztandar jest dla nas symbolem, za- równo zbiorowej, jak i osobistej godności. Sztandar będzie nam towarzyszył w najważniejszych wydarzeniach naszego koła -mówił Dariusz Dwulit. Ksiądz proboszcz Dariusz Jastrząb odprawił mszę za wszystkich członków koła łowieckiego „Słonka". Ksiądz Jerzy Bąk, kapelan leśników i myśliwych, proboszcz parafii pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego w Miastku - w intencji zmarłych członków koła: Jana Kursickiego, Antoniego Jakubowskiego, Józefa Hamroli, Andrzeja Marczyńskiego, Piotra Lepsika, Mieczysława Zblewskiego, Michała Dwulita, Józefa Domina, Juliana Nowaka. i Sztandar ufundowany przez członków koła został przekazany jego zarządowi przez przedstawiciela ZO PZŁ w Słupsku Zdzisława Kropińskiego. Członkowie koła - fundatorzy sztandaru wbili pamiąt-. kowe gwoździe w jego drzewiec. Następnie sztandar otrzymał poczet sztandarowy koła. Został poświęcony przez księdza Jerzego Bąka. Marek Nowak, prezes koła łowieckiego „Słonka", podziękował wszystkim za udział w uroczystości. ©® fft Dzielnicowi z bytowskiej komendy otrzymali nowy radiowóz Dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie w otrzymali nowy radiowóz marki Toyota Co-rolla. Samochód o napędzie hybrydowym został zakupiony z budżetu Komendy Głównej Policji oraz dzięki wsparciu (54tys. zł) Starostwa Powiatowego w Bytowie. gminy Bytów, Nadleśnictwa i Bytów i Osusznica. Oficjalne przekazanie radiowozu odbyło się przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. - Radiowóz umożliwi bytow-skim dzielnicowym szybszą reakcję na zgłaszane interwencje i z pewnością przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa - mówi sierż. sztab. Damian Chamier Gliszczyński, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Bytowie. Tylko Mirosław Batruch (trzeci od prawej) mógł odebrać akt nadania honorowego obywatelstwa osobiście wszystkich jest łaskawa. I dlatego mojej mamy nie ma dzisiaj tutaj, choć bardzo chciała uczestniczyć w tym wydarzeniu. Mama nie kryła wzruszenia tym wyróżnieniem. Jest bardzo związana z Miastkiem -powiedział Bartosz Gocoł. Wojciech Gołębiowski Wojciech Gołębiowski to pomysłodawca i twórca prestiżowych rajdów Magam Trophy, które przez wiele lat odbywały się w Miastku. Zmarł w styczniu 2018 r. W jego imieniu głos zabrała córka Maja Gołębiowska. - Bardzo dziękuję, w swoim imieniu i brata, za nadanie naszemu tacie takiego wyróżnienia. Ja do Miastka przyjeżdżam od urodzenia. Miastko dla nas i dla taty, stało się drugim domem. Poznaliśmy tu wspaniałych ludzi. Tata byłby przeszczęśliwy z takiego wyróżnienia. Bardzo dziękuję -powiedziała Maja Gołębiowska. Ksiądz Wojciech WÓjtowicz Ks. Wojciech WÓjtowicz (urodzony w Miastku) był m.in. rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie. Ponad rok temu zginął w wypadku samochodowym. Miał 44 lata. W jego imieniu głos zabrał brat Adam WÓjtowicz. - Z całego serca dziękuję za wyróżnienie. Chyba nie ma w Miastku osoby, która nie zna- 14 Historia Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Bernard Guetta: Widziałem, jak 13 grudnia aresztowano liderów Solidarności. Płakałem - Polacy po 13 grudnia 1981 r. znaleźli się w stanie rozpaczy. Zachowywali się, jakby ich dotknęła zbiorowa amnezja. Ale zachowali przy tym niezwykłą godność - mówi Bernard Guetta, dziś europoseł, korespondent francuskiej gazety „Le Monde" w Polsce w latach 1979-1989 Agat on Koziński a.kozinski@polskatimes.pl Jak Pan zapamiętał grudzień 1981 r.? Byłem wtedy w Polsce, pamiętam tamten okres bardzo dobrze. Od początku grudnia sytuacja między Solidarnością i rządem stawała się coraz bardziej napięta. Na Zachodzie narastało przekonanie, że wkrótce - pewnie jeszcze przed Bożym Narodzeniem - do Polski wkroczy radziecka armia. Później w archiwach radzieckiego Potitbiura nie znaleziono żadnego śladu przygotowań do interwencji wojskowej w Polsce. Intuicja wtedy też mi podpowiadała, że nie wkroczą. Byłem przekonany, że Polacy by się przeciwstawili nowej inwazji, także część armii stanęłaby przeciwko Sowietom. Scenariusz czechosłowacki z 1968 r. by się nie powtórzył - tym bardziej, że w 1981 r. Rosjanie byli zaangażowani w Afganistanie. Chodziło więc raczej o to, jak sytuacja rozwinie się w Polsce. Nie było to czytelne. Kościół próbował mediować między władzą z jednej strony, a Wałęsą, Geremkiem i Mazowieckim z drugiej. Tyle że wypracowanie czegokolwiek było niemożliwe. Jaruzelski wyraźnie dążył do tego, żeby wygasić działalność Solidarności -czego związek zaakceptować nie chciał. Sytuacja pogarszała się z dnia na dzień. Jak się rozwijała? Dzień przed wprowadzeniem stanu wojennego doszło w gdańskiej stoczni do spotkania przywódców Solidarności szczebla centralnego, ale też regionalnego. Ja W nocy 13 grudnia opowiadałem Geremkowi o aresztowaniach liderów Solidarności. Odpowiedział krótko: „lis ne reussissent pas" po polsku, ale od razu było słychać, że dziennikarz prowadzący audycję nie wie praktycznie nic. Jedyny konkret, który usłyszeliśmy, to informacja o demonstracji przed ambasadą Polski w Paryżu. Gdy padła jej zapowiedź, 100 robotników w stoczni zaczęło płakać. Wielkim chłopom leciały łzy jak dzieciom. Ta sytuacja pokazała jak ważne są różnego rodzaju protesty, jak ten przed ambasadą w Paryżu. Wydają się być na próżno -jednak ten dał poczucie wsparcia ludziom w stoczni. Długo Pan został w stoczni? Nie. Musiałem wracać do Warszawy, takie zarządzenie otrzymali wszyscy zagraniczni korespondenci będący wtedy w Trójmieście. Szybko pisałem tekst dla „Le Monde" - odręcznie, na papierze -bo przed wyjazdem chciałem go wysłać do Francji przez Szwecję. Znajomy fotograf, który wypływał promem, zrobił zdjęcie tego artykułu, które potem przekazał korespondentowi „Le Monde" w Sztokholmie. W ten sposób mój artykuł o stanie wojennym dotarł do redakcji. Ja z kolei wróciłem do Warszawy. Tam zostałem wezwany do siedziby Interpressu. W jakim celu? Ostrzeżono mnie, że jeśli we Francji ukaże się mój artykuł, który wcześniej nie przejdzie przez cenzurę w Polsce, to zostanę wydalony z kraju. Ja jednak uznałem, że nie będę się do tego stosował. Za pośrednictwem francuskiej ambasady w Warszawie wysłałem do redakcji kolejny tekst. Nie podpisałem się jednak pod nim, na dole pojawiła się jedynie adnotacja „corresp." - skrót od „korespondencja". Po jego ukazaniu się, do mojego pokoju w hotelu Victoria przyszedł człowiek z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, pytając mnie, czy to ja napisałem tekst w „Le Monde". Zaprzeczyłem - i jeszcze dodałem, że on na pewno nie jest mój, bo mój styl pisania jest lepszy. Widziałem, że mi nie uwierzył - ale decyzji o wydaleniu mnie z Polski nie było. Guetta: Jaruzelski nie mógł odnieść sukcesu. Po stanie wojennym nie był w stanie dać nadziei. Ale gdy wprowadzano stan wojenny, przez myśl mi nie przeszło, że do radykalnych zmian dojdzie zaledwie osiem lat później też byłem wtedy w stoczni. W trakcie spotkania ok. godz. 18 pojawiły się plotki, że w siedmiu miejscowościach wokół Gdańska wyłączono prąd. Władze zapewniały, że to tylko problemy techniczne, ale czuć było, że dzieje się coś złego. Napięcie rosło. Ok. 23 przywódcy Solidarności wyjechali z Gdańska do Sopotu, mieli noclegi w Grand Hotelu. Pojechałem do swojego hotelu. Tam zauważyłem coś dziwnego: znikły wszystkie prostytutki. Wcześniej było ich pełno, tak zresztą działo się wszędzie, gdzie pojawiali się zagraniczni dziennikarze. Wszyscy zresztą wiedzieli, że one współpracują z tajnymi służbami. Tym razem prostytutek nie było. Akurat przechodził korespondent Interpressu, który znałem od mniej więcej 15 lat. W latach PRL Interpress zajmował się serwisami zagranicznymi, a także obsługą dziennikarzy zagranicznych. Często stanowił przykrywkę dla agentów wy- Zacząłem go wypytywać, gdzie zniknęły prostytutki. „A czemu pytasz, Bernard? Chcesz którąś?" - zaczął mnie pytać. „Nie! Ale chcę wiedzieć, dlaczego nagle ich nie ma" - odpowiedziałem mu. On wyraźnie się zmieszał, nie wiedział, jak zareagować. A ja się wtedy autentycznie przestraszyłem. Zrozumiałem, że dzieje się coś naprawdę złego. Była północ. Spotkałem tłumacza włoskiej agencji prasowej, który mi powiedział, że w Grand Hotelu wojsko aresztuje wszystkich. Natychmiast pobiegłem do samochodu, razem ze mną byli tłumacz i kierowca. Ruszyliśmy do Sopotu. 200 metrów przed Grand Hotelem zauważyliśmy pojazdy wojskowe, a także żołnierzy i milicjantów. Kierowca zapytał, co robić. Poprosiłem go, żeby powoli jechał dalej. Milicja Was przepuściła? Początkowo nie wiedzieli, co robić. Żołnierze wyraźnie się denerwowali, widząc nasz samochód, uderzali pałkami w dach. Wtedy otworzyłem okno, szeroko się uśmiechnąłem i zacząłem ich pytać -po francusku - co się właściwie dzieje. Udawałem tury- stę, który chce wrócić do hotelu. Nikt mi nie odpowiadał, padały jedynie kolejne uderzenia w auto, ale powoli jechaliśmy dalej. Dotarliśmy niemal do Grand Hotelu -i tam zobaczyliśmy, jak milicja aresztuje przywódców Solidarności. Wszyscy mieli ręce na głowach, wokół nich milcja. Widzieliśmy to z naszego samochodu i zaczęliśmy płakać. Kierowca zawrócił. Zaczęliśmy odjeżdżać od hotelu, cały czas nie mogąc powstrzymać łez. Byłem w szoku, widząc scenę aresztowania i mając świadomość, że tam w hotelu nocowali moi przyjaciele. I wtedy sobie przypomniałem, że Bronek Geremek nie nocował w Grand Hotelu, lecz w mieszkaniu w mieście. Pojechaliśmy błyskawicznie do niego. Otworzył nam drzwi w białej piżamie, zszokowany tym, że go budzimy. Szybko mu wyjaśniliśmy, co widzieliśmy, o aresztowaniach. On wysłuchał, a potem powiedział krótko po francusku: „lis ne reussissent pas" - nie uda im się. Zaproponowałem mu, żebyśmy pojechali autem do Epi- skopatu w Gdańsku, gdzie mógłby się ukryć - bo inaczej on także zostanie aresztowany. Jak zareagował? Początkowo odmówił, tłumacząc, że nie zamierza się ukrywać. Przekonywaliśmy się i w końcu zgodził się wyjechać z Gdańska. Ale nie udało mu się. Został zatrzymany po przejechaniu dosłownie kilku kilometrów. Z kolei my wtedy pojechaliśmy do Stoczni Gdańskiej, przypomniałem sobie, że tam nocowało około stu strajkujących stoczniowców. Wśród nich Anna Walentynowicz. Gdy mnie zobaczyła, nie mogła uwierzyć, że ciągle tu jestem. Ona ciągle nie wiedziała, że to stan wojenny? Jeszcze nie. Przyjechałem w nocy. Później wspólnie o 6 rano usłyszeliśmy, jak Jaruzelski ogłosił proklamację stanu wojennego. Zaczęliśmy szukać w radio jakiejś zagranicznej rozgłośni, żeby stamtąd dowiedzieć się, co się dzieje w kraju. Udało nam się znaleźć Radio France Internationale, RFI. Stacja nadawała Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Historia 15 Długo Pan został w Polsce? Wyleciałem samolotem do Berlina Wschodniego dzień przed Wigilią. Na lotnisku sprawdzający mój paszport NRD-wski milicjant powiedział do mnie, czystym francuskim: „Panie Guetta, spodziewaliśmy się po panu lepszych zmian". Do dziś nie potrafię zrozumieć, o co mu właściwie chodziło. Być może ten funkcjonariusz po prostu znał moje artykuły. Ale bez względu na wszystko usłyszeć taki komentarz na lotnisku jest czymś niezwykłym. Miał Pan problem, by opuścić Berlin Wschodni? Nie. Dotarłem do Wiednia, gdzie była moja żona. Później wróciliśmy do domu. Natomiast tam nie mogłem pisać. Nagle kompletnie straciłem zdolność tworzenia artykułów. Stres? Ogromny. Czułem przesyt wszystkiego. Tak duży, że nie byłem w stanie się skupić na pisaniu. Ale udało mi się znaleźć sposób, by z tym sobie poradzić. Zacząłem dyktować artykuły. W ten sposób udało mi się opisać to, co zobaczyłem w Polsce przed stanem wojennym i w czasie jego wprowadzania. Jak Pan zapamiętał ówczesną Polskę? Kraj był bardzo podzielony. Po wprowadzeniu stanu wojennego wyglądał, jakby dotknęła go zbiorowa amnezja. Nikt nic nie wiedział. Nie było telefonów, żadnych informacji. Między ludźmi krążyły tylko plotki. Polacy po 13 grudnia 1981 r. znaleźli się w stanie rozpaczy, ale zachowali w tym niezwykłą godność. Sytuacja była bardzo ciężka, ale nikt się nie załamywał. Wszyscy moi polscy przyjaciele zostali internowani. Czasami ojcowie razem z synami. Spotykałem tylko kobiety: żony, matki, córki. Umie pan sobie wyobrazić taką sytuację? W ten sposób wyobrażam sobie wojenną okupację. Tu też mieliśmy wojnę, tylko zimną. Nie zmienia to faktu, że Jaruzelski w czasie stanu wojennego zrealizował swoje cele. Odzyskał pełnię władzy, mógł zrobić wtedy w Polsce wszystko. Co by się stało, gdyby wtedy wprowadził udane reformy gospodarcze i podniósł standard życia w kraju? Gdyby Jaruzelski odniósł sukces mierzony wskaźnikami gospodarczymi, byłby to koniec komunizmu. A może współczesna Polska miałaby system jak obecne Chiny? Tylko czy w Polsce byłoby to możliwe? Nie udało się tego osiągnąć w Związku Radzieckim, w Polsce byłoby jeszcze trudniej. Poza tym Jaruzelski kompletnie nie umiał myśleć w kategoriach gospodarczych. W ogóle brakowało mu wyobraźni do działań tego rodzaju. Poza tym nie sądzę, żeby Polacy byliby skłonni zaakceptować jakikolwiek program reform firmowany przez niego. Z prostej przyczyny. Polacy nie chcieli po prostu lepszego życia. Chcieli lepiej żyć - ale też chcieli demokracji i wolności. Nie rozdzielali jednego od drugiego. W sumie tego nie wiemy. Polacy nigdy nie mieli okazji zasmakować dobrego życia bez wolności i demokracji. Ale Polacy protestujący w latach komunizmu zawsze podkreślali znaczenie wolności. Owszem, chcieli też prosperity, ale nigdy tych dwóch kwestii nie traktowali osobno. Często o tym dyskutowano w kontekście rozpadu Związku Radzieckiego. Jest wielu zwolenników tezy, mówiącej, że Gorbaczow popełnił błąd, decydując się otworzyć system polityczny ZSRR, zamiast przyjąć chiński model rozwoju - a więc gospodarka rynkowa przy pełnej kontroli politycznej partii, hybryda dyktatury i kapitalizmu. Patrząc na sukcesy gospodarcze Chin ostatnich dekad ten model działa na wyobraźnię. Tylko snucie analogii między Chinami i innymi państwami jest nieuzasadnione. Z dwóch powodów. Rosjanie -podobnie jak Polacy - chcieli wolności. W tym miejscu widać ogromną różnicę między tymi krajami a Chinami. Rosja nie osiągnęła wolności do teraz. Jej resztki w ostatnich latach są sukcesywnie likwidowane. Na to też się nakładał brak sukcesów gospodarczych. Ten ostatni w sumie nie dziwi, gdyż Rosja - celowo pomijam niewydolny gospodarczo Związek Radziecki, mówię o okresie przed nim - nigdy nie miała tradycji rozwoju handlu. Odwrotnie niż Chiny, które przez całe stulecia były najpotężniejszym gospodarczo krajem świata. Globalnego prymatu pozbawiła ją dopiero rewolucja przemysłowa w połowie XIX wieku. Sukcesy gospodarcze Chin ostatnich dekad to także konsekwencja dawnych tradycji handlowych. Podobne tradycje mają Niemcy, dlatego też gospodarczo są cały czas niezwykle skuteczni. Tymcza- sem Rosja tego typu tradycji nie ma. Ona tradycyjnie była krajem rolniczym, bez ugruntowanej kultury handlowej. Inaczej niż Polska, która jednak miała tradycję kapitalizmu i przedsiębiorczości. To dlatego wprowadzona na przełomie lat 80. i 90. terapia szokowa przyniosła taki skutek - bo Polacy zdołali się dostosować do nowego porządku gospodarczego. Ale trzeba było według Pana do tego przewrotu politycznego? Jaruzelski nie miał szans odwołać się do tych tradycji, wykorzystać tkwiącego w niej potencjału? Tak. Jaruzelski nie miał szans odegrać roli, jaką w Chinach spełnił Deng Xiaoping. Z prostej przyczyny. Dojście Denga do władzy w Chinach przyjęto z ogromną nadzieją. On od początku miał duży kredyt zaufania. Tymczasem Jaruzelski po wprowadzeniu stanu wojennego znajdował się na przeciwległym biegunie - wobec niego nie żywiono żadnych nadziei. Postrzegano go w kategorii zagrożenia, nie szansy. Z tego. co Pan mówi. wynika, że po stanie wojennym przełom roku1989musiał nadejść - nie znaliśmy tylko jego daty. Już przyglądając się wydarzeniom z czerwca 1976 r. nabrałem przekonania, że komunizm nie jest na zawsze. Spotka go ten sam los co Imperium Rzymskie czy inne potęgi, które miały nigdy nie upaść, a które obracały się w gruzy. Dlaczego akurat w1976r. nabrał Pan takiego przekonania? Zobaczyłem wtedy, jak władza reaguje na kryzys -i widać było, że jest dużo słabsza niż przypuszczałem. Dlatego nabrałem przekonania, że ten reżim upadnie. Choć nie przyszło mi do głowy, że stanie się to w 1989 r. Zaszybko? Tak. Myślałem, że ten system utrzyma się jeszcze przez wiele dekad. Gdy wprowadzano stan wojenny, przez myśl mi nie przeszło, że do radykalnych zmian dojdzie zaledwie osiem lat później. A kiedy zauważył Pan, że koniec zbliża się dużo szybciej niż Pan podejrzewał? W1987 r. Byłem wtedy korespondentem w Moskwie i widziałem ogromną zmianę wśród mieszkańców miasta. Zniknął strach. Ludzie przestali się bać, przestało im zależeć. I mieli rację, bowiem nikogo wtedy nie aresztowano - nawet tych, którzy głośno kontestowali system. Można było mówić, że komunizm jest złym systemem, a Stalin to zbrodniarz - i nie było się za to aresztowanym. Przyglądając się tym zmianom w Moskwie, miałem wrażenie deja vu - że w Rosji dzieje się to samo, co obserwowałem w Stoczni Gdańskiej kilka lat wcześniej. I wtedy zrozumiałem, że komunizm się skończył. Nie wiedziałem tylko, kiedy ostatecznie upadnie. Zresztą przyglądając się współczesnej Rosji, mam dokładnie te same odczucia dotyczące systemu stworzonego przez Władimira Putina. Że jego upadek jest przesądzone, nie znamy tylko jego daty? Tak. Już rozpoczął się jego koniec. Nie wiemy, jak długo potrwa, to może być i 10 lat. Rosjanom po prostu coraz trudniej akceptować obecny stan rzeczy w kraju. Coraz większa grupa z nich nie pamięta czasów Związku Ra- dzieckiego. Nie mają żadnej nostalgii za imperialną przeszłością Rosji. Dla nich Ukraina, Gruzja czy Polska to zagranica. Nie chcą też brać ślubu z dziewczynami z Chin. Z Włoch czy z Francji bardzo chętnie - ale nie z Chinkami. Pod wieloma względami myślą podobnie jak mieszkańcy Warszawy, Berlina, Amsterdamu czy Paryża. Mają te same wartości, te same aspiracje, tak samo tęsknią za wolnością - rozumianą także przez pryzmat rewolucji seksualnej, to ważna zmienna. I właśnie ci ludzie wymuszą zmianę na szczytach władzy w Rosji. Kiedy do tego dojdzie? Nie wiem. Ale nie mam wątpliwości, że upadek reżimu Putina już jest przesądzony. Na razie z jego powodu ból głowy mają Ukraińcy, gdyż pod granicą ich kraju stoją rosyjskie czołgi. Najciemniej jest tuż przed świtem - jak mówi stare powiedzenie. Wcale niewykluczone, że to powiedzenie pasuje do obecnej sytuacji na granicy białorusko-rosyj-skiej. Autor jest publicystą „Wszystko Co Najważniejsze" BERNARD GUETTA Poseł do Parlamentu Europejskiego od 2019 r. francuskiej partii La Republique en marche. W przeszłości dziennikarz i publicysta. W latach 1979-1981 był korespondetem „Le Monde" w Polsce, opisując karnawał Solidarności i stan wojenny OBWIESZCZENIE o wprowadzeniu stanu wojennego ze względu na bezpieczeństwo państwa Kiwając się potrzebą zapewnienia wzmoionej odifofy podstawowych interesów państwa | obywateJI w celo stworzenia wmmtów stołecznej ochrony spokoju, lado I porządku publicznego w„ przywróceni, naruszonej dyscypliny społecznej, a także mając na względzie zabezpieczenie możliwości sprawnego funkcjonowania władzy I administracji państwowej oraz gospodarki narodowej _ działają na podstawie ,rt. 33 „„ , Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej - Rada Państwa wprowadziła stan wojenny. pas»j* «f.m pubficijwj (x»«*4»ety rwitowy** ™ ~ 40 «**-»w S) s? »«•» «**•«*» i rfSST': ; wmmltjl i mawM* iat Wt Srtejisató*; 75 ******* dokonywania sdftć »ot«fra{k«rych i fiiowwydi «w« a&r#»6w tttewtcyjnycfc okrsikwiych obiekt** i n««fk *!&> «* <&> ateji «k«ać »iyw*m* a*«»io«yc{ł ś j«*ch pt<atftyeH ofeo- czasowy w Urj strefii i tv» f **ł W mkm**** .. . _________ v_o„. , cywili * «*** I tikrmit *ymk»jątym z wyt#r, *> 0»8( Syf „ta.j,,,,,; w|s4d, "1 pafatańM) i «i»» ąuwiń,i), , 'aHadtttlłaMktrtfdi i ty latMąy oetoas, Wl! , fKiĄtUt JSS5 mym się w*sy#tkkh Obwieszczenie Rady Państwa o wprowadzeniu stanu wojennego 16 Po godzinach Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Z ŻYCIA GWIAZD CELEBRYCI Maffashion jednak nie chce dużego biustu? Popularna blogerka modowa udzieliła niedawno wywiadu Natalii Hołowni, w którym opowiadała o swoim wyglądzie. Zdradziła, że kilka lat temu chciała powiększyć sobie biust. Sytuację zmieniła jednak ciąża Maffashion. - W ciąży byłam, biust się powiększył, potem, kiedy dziecko się urodziło, to karmienie. Chodziłam po ścianach, nie mogłam na siebie patrzeć, modliłam się, żeby mój biust wrócił do formy - śmieje się blogerka. IW m m 'w * - Sandra Kubicka odkrywa siebie Związek pięknej modelki z Baronem nabiera coraz większych rumieńców. Niedawno gitarzysta Afromental obchodził 38. urodziny. Z tej okazji Kubicka napisała na Instagramie: „Kochanie, jesteś moim ulubionym człowiekiem, przyjacielem, partnerem i wsparciem. Codziennie odkrywam przy Tobie nowe strony samej siebie, których nie znałam. Wyciągasz ze mnie to, co najlepsze". Piotr Kraśko 6 lat jeździł bez prawa jazdy W poniedziałek „Super Express" ujawnił, że popularny prezenter TVN prowadził przez ostatnie 6 lat auto bez prawa jazdy, którego pozbawił go sąd. Skandal odbiłsię szerokim echem w mediach. Kraśko wystosował więc przeprosiny. „Prowadzenie samochodu bez prawa jazdy nigdy nie powinno się wydarzyć i jakiekolwiek usprawiedliwienia tego nie zmienią" - napisał na Instagramie. CELEBRYCI Włodarczyk: nie miałam lepszych urodzin Od kiedy w zeszłym roku Agnieszka Włodarczyk urodziła synka Milana, zamieniła się w in-stagramerkę. Teraz celebruje swoje 41. urodziny. Z tej okazji zamieściła znaczący wpis na Instagramie. „Kiedyś urodziny spędzałam w pełnym makijażu, popijając szampana i pląsając po parkiecie. Dziś siedzę w domu, popijając herbatę, a zamiast głośnej muzy słucham głośnego śmiechu naszego synka. Nigdy nie miałam lepszych urodzin" - napisała. (GZL) Krzyżówka nr 193 Poziomo: 3) argument w negocjacjach, 10) imię Petry, aktorki z filmu „Szamanka", 11) ślady jelenia na trawie, 12) wrażliwość na ludzkie dramaty, 14) schabowy z ziemniakami i surówką, 15) zasada postępowania, 16) stan świecki w kościele, 19) czterokołowy odkryty pojazd konny, 23) amerykański serial z Alexis, 27) poczucie godności osobistej, ambicja, 28) święto solenizanta, 29 ).....do spełnienia", serial w TVP, 30) forma protestu robotniczego, 33) „Mazepa" Juliusza Słowackiego, 37) wielka siła, moc, 38) chroniła rycerza przed urazami, 39) waluta Iraku lub Algierii, 40) część ludzkiego ciała, 41) „Pierwsza miłość" lub „Klan". Pionowo: 1) mieszkaniec subkontynen-tu indyjskiego, 2) kraj w Europie, ... i Hercegowina, 3) portugalski archipelag, 4) warzywo w mizerii, 5) piwo górnej fermentacji z Anglii, 6) poranna msza w adwencie, 7) mieszkanka stolicy z Par-tenonem, 1 ■ 2 ■ 3 4 5 i 6 7 ■ 8 ■ 9 10 ■ ■ ■ ■ ■ 11 ■ ■ 12 13 ■ ■ 14 ■ ■ ■ ■ ■ 15 ■ ■ ■ 16 17 18 ■ ■ ■ 19 20 21 22 ■ ■ 23 24 25 26 ■ ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ ■ 28 ■ ■ 29 ' ■ ■ ■ JgJĘĘĘ■ ■ ■ ■ 30 31 32 33 34 35 36 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 37 38 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 39 ■ ■ 40 ■ ■ 41 □ □ _ ■ ■ 8) „... posła", komedia polityczna Niemcewicza, 9) owad koncertujący w trawie, piewik, 13) wyciskany z pomarańczy, 17) góry w Ameryce Południowej, 18) ... Ferency, aktor serialu „Niania", 20) zakłócenie porządku, 21) warzywo, symbol zdrowia, 22) marka amerykańskiego sa- mochodu, 24) trwała struktura etniczna, 25) zasłaniana przez kurtynę, 26) wyspa w Balearach jak auto, 30) broń używana w szermierce, 31) wprawa, biegłość, 32) napój mleczny z truskawkami, 34) leniom w rękach się nie pali, 35) nowa, dobrze zamiata, 36) zbudowana z pali przez rozbitka. 8) „... posła", komedia polityczna Niemcewicza, 9) owad koncertujący w trawie, piewik, 13) wyciskany z pomarańczy, 17) góry w Ameryce Południowej, 18) ... Ferency, aktor serialu „Niania", 20) zakłócenie porządku, 21) warzywo, symbol zdrowia, 22) marka amerykańskiego sa- mochodu, 24) trwała struktura etniczna, 25) zasłaniana przez kurtynę, 26) wyspa w Balearach jak auto, 30) broń używana w szermierce, 31) wprawa, biegłość, 32) napój mleczny z truskawkami, 34) leniom w rękach się nie pali, 35) nowa, dobrze zamiata, 36) zbudowana z pali przez rozbitka. m K ■ T ■ B 0 0 M ■ ■ H E R B ■ G ■ c L A R W A ■ ■ A Z J A ■ ■ R Z Ę S Y T A ■ A ■ T H 0 R ■ ■ R A N 0 ■ S ■ S Z L A ■ M A ■ w Y w I A D ■ S E T E R Y ■ K L A N ■ ■ K E C Z ■ W ■ U K L A U N ■ D A R W I N ■ A W A N S ■ U ■ I C ■ Z L ■ 0 ■ R ■ ■ R ■ U ■ I ■ 0 ■ E N T R Z E c I E J K L A S Y H ■ W ■ T M ■ N ■ Z ■ K 0 L A N 0 A M 0 R E K 0 ■ I ■ I ■ ■ U ■ 0 ■ A M A T A C Z 0 S Z U S T I ■ E ■ 0 ■ ■ Z ■ R ■ A K S A ■ R A A ś ■ ■ K 0 K 0 N ■ ć w I E R Ć N U T A ■ E ■ A IV HIT SERIAL Tąjny agent TVP KULTURA 18:55 W domu Antona Verloca, drobnego londyńskiego sklepikarza, regularnie zbierają się anarchiści. Zawzięcie dyskutują o wizjach nowego świata. Verloc skrywa jednak sekret... Dzikie historie STOPKLATKA 20:00 Sześcioro na co dzień spokojnych ludzi dociera na skraj załamania nerwowego. Postanawiają oni zawalczyć o siebie nawet za cenę przekroczenia granicy między normalnością i szaleństwem. Fighter TV PULS 20:00 Tomek, zawodnik MMA, zdobył sławę i pieniądze. W wyniku błędnych decyzji jego kariera legła w gruzach. Próbuje ułożyć sobie życie na nowo, jednak doganiają go demony przeszłości. Taksówkarz - cichy bohater grudnia TVP 122:30 W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku lubelski taksówkarz ostrzegał mieszkańców miasta przed mającymi nastąpić represjami wobec ludzi związanych z „Solidarnością" i działalnością opozycyjną. Wodnik (20.01-18.02) Nie wychylaj się dzisiaj z niczym bez potrzeby, bo horoskop wyraźnieostrzega,żeTwoja nadgorliwość może zostać źle przyjęta. Rób po prostu swoje i nie oglądaj się na innych. Ryby (19.02-20.03) Ostentacyjnie zamanifestujesz dzisiaj swoją niezależność. Horoskop na dziś zapowiada, że żadne argumenty nie będą w stanie nakłonić Gędo zmiany zdaniaani podjętych planów. Baran (21.03-19.04) Ludzie będą mogli liczyć na Twoje wsparcie. Horoskop dzienny na środę wyraźnie zapowiada, że pomocy nie odmówisz nawet osobom, za którymi raczej nie przepadasz. Byk (20.04-20.05) Horoskop dzienny wróży, że zainicjujesz dzisiaj przedsięwzięde,wktórezczasem zaangażuje sięsporo osób. Ludzie będą Ci wdzięczni. Bliźnięta (21.05 -21.06) Dzień nie zacznie się dla Ciebie zbyt pomyślnie, ale horoskop na dziś wyraźniezapowiada, że zkażdągodziną sytuacja będziesię poprawiać Rak (22.06-22.07) Nie wszystko musi być dzisiaj realizowane naTwoich warunkach. Horoskop dzienny na środę sugeruje kompromisową postawę. Lew (23.07-22.08) Lepiej, żeby nikt dzisiaj nie wchodził Q w drogę. Horoskop dzienny bardzo wyraźnie ostrzega, że jakiekolwiek „zwarcie" zTwoim udziałem może zakończyć się karczemną awantuią Panna (23.08-22.09) Ludzie bardzo chętnie będą dzisiaj słuchać tego, co maszdo powiedzenia. Horoskop na dziś wróży, żedla niektórych osóbTwoje słowa będą wręcz inspiracją na przyszłość... Waga (23.09-22.10) Od Ciebie będzie dzisiaj zależało powodzenie przedsięwzięć realizowanych przez inne osoby. Horoskopdziennynaśrodęradziwzwiązku ztym postępować wyjątkowo roztropnie. Skorpion (23.10-21.11) Trudno Ci będziedzisiaj dojśćdo porozumienia z niektórymi osobami. Horoskop na dziś mówi, że będzie w tym trochę Twojej winy. Strzelec (22.11-21.12) Nie będziesz dzisiaj w najlepszej formie. Horoskop na dziś to wskazówka,by wymagające precyzji zadania przełożyć na lepsze czasy... Koziorożec (22.12 -19.01) Nie żądaj dzisiaj dla siebie zbyt wiełe. Horoskop dzienny na środę wyraźniezapowiada, że minimalizm wyjdzie G tym razem na dobre. www.gp24.pl www.gk24.pl wwwigs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naczelny Przemysław Szymańczyk przemyslaw.szymanczyk@polskapress.pl. tel. 607 287 664 Zastępcy redaktora naczelnego Marcin Stefanowski, Koszalin, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@polskapress.pl Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697 770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frelichowski, Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelichowski@polskapress.pl Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robert.gromowski@polskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 ewa.zelazko@polskapress.pl Prenumerata, tel. 94 340 U14 Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24. 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00. fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72. redakcja.gk24@polskapress. pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - ww«Lgp24.pł ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104. tel. reklama: 59 848 8111. redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3,70-533 Szczecin, tel. 9148133 00. fax 9148133 60, tel. reklama: 9148133 92. redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKOP nitu mmmm P8C POLSKA PRESS GRUPA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Skład Zarządu: Tomasz Przybek, Prezes Zarządu Dorota Kania, Członek Zarządu Maciej Kossowski, Członek zarządu Miłosz Szulc, Członek zarządu Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl AgengaAlP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Adrian Majchrzak, tel. 22 20144 38, adrian.majchrzak@polskapress.pl Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Ogłoszenia drobne__17 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3512 Przez internet: ibo.polskapress.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3512 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: NIERUCHOMOŚCI HANDLOWE MOTORYZACJA Nieruchomości KUPIĘ kawalerkę, garaż. Tel. 609-499-555. GARAŻE blaszane, drewnopodobne, 533-534-499, www.partnerstal.pl POŚREDNICTWO NIERUCHOMOŚCI-SZCZERBIŃSCY. K-lin, ul. Bogusława II3,512-299-104. 009994738 OMEGA WYCENY OBRÓT SŁUPSK, UL. STARZYŃSKIEGO 11 tel. 59 841 44 20; 601 654 572; www.nieruchomosci.slupsk.pl omega@nieruchomosci.siupsk.pl FINANSE/BIZNES NAUKA PRACA ■ ZDROWIE ■ USŁUGI ■ TURYSTYKA BANK KWATER ZWIERZĘTA ROŚLINY, OGRODY MATRYMONIALNE RÓŻNE KOMUNIKATY Handlowe CHOINKI z Biesowic po 10 zł (przy stacji PKP), 664209262. Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AUTO skup wszystkie 695-640-611 AUTOPROMOCJA kupimy 2,3-pokoje NASZ DOM, NA SKARPIE (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl kawalerka, parter, ciepłociąg WYDANIE OD RĘKI rej. Wańkowicza 195 000;- 2 pok. parter, z wyposażeniem rej. Wańkowicza 248 000,- możliwość aranżacji na 3 pok. oddzielna kuchnia z oknem roi 7\/tnio! Innob 3AQ OHO . ZATRUDNIĘ DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 73049 7771 NIEMCY:MURARZ cieśla ślusarz elek. malarz spawacz betoniarz: 730011300 OSOBĘ sprzątającą do piekarni. Słupsk, 59/8432828. PRACA DLA OPIEKUNÓW OSÓB STARSZYCH W NIEMCZECH, WYSOKIE ZAROBKI DO 1800 EURO, PREMIA ŚWIĄTECZNA 300 EURO. Tel. 518 733 727 PRACA na parkingu w Słupsku dla emeryta, rencisty, 608474457, 59/8465921. Zdrowie ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy, anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUDOWLANO-REMONTOWE REMONTY całościowe, 731084545 GK INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE CZYSZCZENIE dywanów, 889-571-282 MOBILNY Odbiór-skup złomu. Opróżnianie mieszkań, magazynów, domów, piwnic, gospodarstw rolnych. Tel. 697-782-596. SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Różne ZŁOM kupią, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane 784 461566 WEZMĘ w dzierżawę Gospodarstwo Rolne z ziemią orną. Tel: 668-053-060 Towarzyskie DOJRZAŁA szatynka, 731366 201 GK FAJNA Ewa, 663092135. i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE AUTOPROMOCJA Głos Pomorza Nie przegap piqtku. Kup gazetę z dodatkiem Tele Program gp24.pl AUTOPROMOCJA mm lljglfP** „,Mr....... ^ P" w _ w m\ mmm gs! m\ Kii liSSl Czytaj tak, jak lubisz gp24.pl GP :24.Pi 0010351168 Prenumerata pocztowa na 2022 rok • miesięczna • kwartalna • półroczna • roczna - 50 zł (oszczędzasz 37,10 zł) - 150 zł (oszczędzasz 120,60 zł) - 300 zaoszczędzasz 242,80 zł) - 600 zaoszczędzasz 502,00 zł) Głos ■ i Pomorza m Szczegóły u listonosza w najbliższym urzędzie pocztowym A zadzwoń: 94 3401114 od poniedziałku do pigtku w godz. 9:00-15:00 ©email: prenumerata.gdp@polskapress.pl CZEKAMY DO 20 GRUDNIA! 18 Informator/kultura Glos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Teatr Tęcza zaprasza dorosłych i dzieci Anna Czemy-Marecka armmarecka@polskapress,pl m „Opowieści spod stołu, czyli absurdalny świat Stasia Witkiewicza" - to spektakl, na który w czwartek Teatr Lalki Tę-cza w Słupsku zaprasza widzów dorosłych. W sobotę natomiast dzieci mogą obejrzeć przedstawienie „Mikołaj, który zapomniał...". „Opowieści spod stołu, czyli absurdalny świat Stasia Witkiewicza" - to przedstawienia grane w ramach cyklu Czwartki Dorosłego Widza. Spektakl w reżyserii Tomasza Kaczorowskiego jest inspirowany, Juweniliami" Witkacego. Obejrzymy go w czwartek, 16 grudnia, o godzinie 19. O czym on jest? Oto opis od Tęczy: Spotkania dorosłych widziane z perspektywy dzieci są koszmarnie nudne. Mały Staś Witkiewicz ma dość! Nie chce kolejny raz słyszeć „nie nudź!", kiedy to właśnie w świecie dorosłych jest nudno... i to jak!... Jak radzą sobie z tym obdarzone niezwykłą wyobraźnią dzieci? Przetwarzają tę nudę i konwenanse w nieskrępowany świat pełen kolorów - w zabawę. I Obsada: Anna Rau, Maciej Gierłowski, Mikołaj Prynkie-wicz oraz Marek Huczyk (głos). Zapominalski Mikołaj W sobotę, 18 grudnia, o godz. II Tęcza zaprasza dzieci na spektakl „Mikołaj, który zapomniał". Opisuje go tak: Czy wyobrażacie sobie, że Mikołaja może dotknąć amnezja? Co się wówczas stanie? Czy nadejdą święta i czy dzieci dostaną prezenty? W obliczu zagrożenia, wszyscy muszą pomóc w odzyskaniu utraconej pamięci... A najbardziej nasi widzowie... Obejrzyjcie historię zapracowanego Mikołaja, który uderzył się w... głowę, i przekonajcie się co z tego wynikło... Reżyseria Maciej Nogieć. Spektakl dla widzów od 3. roku życia. i? ' 2 KsiążkaTęczy Niebawem ukaże się powieść Tomasza Mana „Damroka. Olbrzymy, czarodzieje i ludzie" wzbogacona audiobookiem zrealizowanym z udziałem aktorek i aktorów Tęczy. To przygody Damroki, rezolutnej dwunastolatki, która spotyka na swojej drodze szereg postaci wywodzących się z kaszubskiej demonologiiz. ©® POGODA Pogoda dla Pomorza Krzysztof Prognoza dla Bałtyki! Stan morza (Bft) a Biuro Calvu5^ Siła wiatru (Bft) Pogoda dla Polski 1025 hPa |f Nad Pomorze dociera łagodne powietrze! polarno morskie. W ciągu dnia będzie) pochmurno i nie powinno padać. Naj termometrach max do 6:7 *C. Wiatr słaby z płd.-zach. Wnocy bez opadów i odwilż. Jutro -pochmurno z prze-! wmou]ścfe jaśnienaimi i sucho. Temperatura max do 5:7 #C. Wiatr płdH zach., umiarkowany.; Do końca tygodnia pogoda wyżowa sporo przejaśnień, bez opadów i zdecydo-wana odwilż 2 Łeba Władysławowo / 25 km/h Ustka 4 E3B SZCZECIN O 3 Kołobrceg Mielno Darłowo . L$&)ric Wejl Sławno ©KOSZALIN 16 Bfcj Ka&izy s ślSK Bytów q .. Białogard Miastko o Kościerzyna ■ f7 «a Połczyn-Zdrój Szczecinek M'"\ OB Człuchów Drawsko Pomorskie OK l> uf4J Starogard Ił—L*Ul Gdański "W r 20 km/h H Ą \r - v , 4/b^;r mmism&Msmms a — I wm w *25 cm *34 cm *25 cm |§ pogodnie £ ciągły deszcz ■<$ | ' 1 v : Stargani Wałcz & 7 0 5 6 0 4 Gdańsk Kraków Lublin Olsztyn Poznań Toruń ^ pogodnie ciągły deszcz mgła V marznąca mgła j 19 °1 temp. w dzień zachmurzenie umiarkowane przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno mżawka burza * przelotny śnieg ciągły śnieg przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru >. wnocyjtjo temp. wody grubość pokrywy śnieżnej 1011 M»# ł* ciśnienie i tendencja smog Zakopane 6 0 7 :am...... 2 .. ^ r 5 ° M 1 0 5 HSL. 3 6 6 7 0 Ś 5 0 7 ° # 6 ■■■oj 7 0 M 1 °! 6 ""Ó""|............ 1 ° : 4 0 & 1 •o-r 2 "o""[......"yy"' *«r1...................... Gdańsk Kraków Lublin Olsztyn Poznań Toruń INFORMATOR SANEPID Słupsk 608205830 Człuchów 791220 895 Bytów 736333550 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS598424256; dyżurny ruchu59 8437110; MZKSłupsk59 8489300; Lębork: PKS59 8621972; Bytów: PKS 59822 22 38; Człuchów: PKS59 8342213; Miastko: PKS598572149. DYŻURY APTEK Słupsk Apteka.DOM LEKÓW, uł.Tuwima4, teL598424957. Ustka_ STOKROTKA, ul. Darłowska 7a, teł. 605352090 Bytów _ CENTRUM ZDROWIA, ul.Ks.drBernardaSychty3 Miastko _ RODZINNA, ul. Wybickiego 30. tel.: 59857-S7-25 Człuchów PRIMA ul. Jana Długosza 11 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna59846 0100 Ustka:_ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12. tel. 59 81469 68; Poradnia Zdrowia P0Z, uL Kopernika 18. teł.59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 8147009 Bytów: Szpital, ul. Lęborska 13. tel. 59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00 Człuchów: Centmm zdrowia, ul. Szczecińska 13. tel. 59 8343142 Miraculum, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 8622477 WAŻNE Słupsk: Pofiąa997; ii Reymonta, tel598480645; Straż Wiejska986;598433217: Straż Gminna598485997; Straż Pożarna998; Straż Mfejska alarm986; Straż Miejska Ustka 598146761697696498; Straż Mfejska Bytów 598222569; USŁUGI POGRZEBOWE Kala, ul. Armii Krajowej 15, tel.59 842 8196.601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1 (całodobowo), tel. 59 842 8495,604434441. Winda i baldachim przy grobie,-Hades, ul. Kopernika 15, całodobowo: tel. 5984298 91.601663796. Winda i baldachim przy grobie. Zieleń Słupsk, Zakład Pogrzebowy, ul Kaszubska 3A, tel. 502525 005 całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa AUTOPROMOCJA isa— m Czytaj tak, jak lubisz gp gp2A.pl 24.pl Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Sport 19 Luquinhas nie był pierwszy - zastraszanie i bicie piłkarzy staje się w Polsce świecką tradycją Hubert Zdankiewicz redakga@poiskapress.pl Piłka nożna Informacja o bandyckim ataku na piłkarzy Legii Warszawa zbiega się niemal w czasie z innymi doniesieniami o incyden tach. w Krakowie, Wrocławiu i Radomiu. Patologia przybiera na sile i nie jest to w do-datku pierwszy raz. gdy dzieją się podobne rzeczy. Nieważne, że nie tyko w Polsce. W przypadku piłkarzy Legii nie można już nawet mówić o policzkowaniu, jak to miało miejsce w poprzednich przypadkach. Tym razem to była próba brutalnego pobicia, a jeden z poszkodowanych - Luąuinhas - oberwał łokciem w twarz, poleciał na szybę i doznał obrażeń głowy. Jak na ironię, akurat on był jed-nym z tych zawodników, do których można mieć najmniej pretensji za fatalną postawę stołecznej drużyny wrundzie jesiennej. * : - 4'^ 1 * c V A ' liii a , *•< - •- ,■& ■ r- - ' Luquinhas, jak na ironię, jest jednym z tych piłkarzy Legii, do których można mieć najmniej pretensji za fatalną postawę stołecznej drużyny. Mimo to on oberwał najmocniej... „Fanom"było jednaknajwyraź- bito podczas meczu ochronia- niej wszystko jedno kogo biją. rzy... DohistoriirodemzKolum- W Krakowie i Wrocławiu bii, gdzie po przegranym mun- skończyło się „tylko" na wyzwi- dialu zamordowano reprezenta- skach i pogróżkach. W drugim cyjnego obrońcę (Andresa Esco- przypadku zmuszono również piłkarzy do oddania klubowych koszulek. W Radomiu po- Co gorsza do tej pory najczęściej bagatelizowany. Tak jak wiosną2009roku wZabrzu, gdy stuosobowa grupa „fanów" Górnika wtargnęła na trening. Naj- bara), jeszcze daleko. To jednak pierw poprosili trenera Henryka niewielkie pocieszenie. Polska Kasperczaka o odejście na bok, piłkamaproblem... a następnie zawodnicy wysłu- chali ostrej reprymendy. Na koniec musieli założyć koszulki z hasłem „Nie wystarczy tylko biegać lub trochę się starać, z naszym herbem na sercu trzeba zap***dalać". Całe zajście obserwował z boku ówczesny prezes klubu Jędrzej Jędrych, który nie widział w nim niczego złego. - Nie doszłoby do tego zdarzenia, gdyby nie postawapiłkaizy. Aki-bice reagują tak, jak potrafią - tłumaczył, zaś informacja o kibol-skim wybryku została zatytułowana na oficjalnej stronie klubu: „Męskierozmowy na treningu". Dwa lata później oberwał Jakub Rzeźniczak. Schodzący z boiska po przegranym meczu obrońca Legii odpysknął coś w kierunku lżących go fanów. W rewanżu herszt kiboli Legii zszedł z trybun i uderzył go otwartą dłonią w twarz. Na filmie, jaki trafił później do Internetu, widać tylko końcówkę zaj-ściaisłychaćsłowapodadresem piłkarza: „Niech szanuje mordę k***a, gnój j***ny". Sprawa skończyła się w sądzie, gdzie Rzeźniczak zeznał, że nie pamięta", choć w śledztwie mówił, iż został uderzony. Kolejny wybrykmiał miejsce w 2017 roku, kiedy do stojącego na klubowym parkingu autokaru wszedł przywódca „fanów" Legii i „zaprosił" piłkarzy na zewnątrz, gdzie czekało ok. 50 innych „sympatyków". Doszło do pyskówki, posypały się „plaskacze", a jednym z poszkodowanych był ówczesny asystent trenera Aleksandar Vuko-vić, za co został podobno później przeproszony. Awanturze miał spokojnie przyglądać z boku szkoleniowiec Romeo Jozak. Do podobnych wybryków dochodzi oczywiście również w innych krajach, czy jednak to cokolwiek usprawiedliwia? Tym bardziej że w Polsce trudno spodziewać się poprawy, bo kluby i ich prezesi nie za bardzo mają wyjście. Nasza ekstraklasa jest pięknie opakowana i transmitowana na najwyższym światowym poziomie, ale poziomem piłkarskim daleko jej nawet do europejskich średniaków. A zwykły - ten normalny - kibic swój klub też kocha, ale do czasu. W końcu zniechęcony zostanie w domu i przełączy telewizor na Premier League... Z Podwórka na Stadion śladami Dudek i Pajor L [_....... rnii Kolejne uczestniczki turnieju ..Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku" debiutują w reprezentacji Polski Piłka nożna kobiet rozwija się w szybkim tempie. Największe kluby na świecie założyły żeńskie sekcje i promują je z równym zainteresowaniem jak drużyny mężczyzn. Widownia na meczach Ligi Mistrzyń jest porównywalna do męskiej rywalizacji. Wszystko jednak zaczyna się od pracy u podstaw, a na tym polu Polska ma czym się pochwalić. Największy turniej dla dzieci w całej Europie Mowa o rozgrywkach „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku", czyli największym turnieju piłkarskim dla dzieci, nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Rozgrywki odbywają się w trzech kategoriach wiekowych: do ośmiu, dziewięciu i dwunastu lat. Co ważne, udział może wziąć praktycznie każdy uczeń szkoły podstawowej. Do tej pory do rywalizacji stanęło ponad 2,5 min dzieci z całego kraju. 30 procent z tej liczby to dziewczynki! Zakończenie turnieju jest wyjątkowe, bo finałowe mecze rozgrywa się na Stadionie Narodowym w Warszawie przed finałem Pucharu Polski. Piotrek Zieliński jest rekordzistą w kadrze Już ponad połowę piłkarzy męskiej reprezentacji Polski stanowią uczestnicy tego turnieju. Najwięcej występów w narodowych barwach spośród tego grona zaliczył Piotr Zieliński. Po piętach depcze mu Arkadiusz Milik. Obaj brali udział w tej samej, IV edycji „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku". Dziś są ważnymi postaciami w swoich klubach: Zieliński w Napoli, a Milik w Olympiąue Marsylia. Podobnie rzecz ma się z żeńską reprezentacją, w której również jest wiele zawodniczek, które w dzieciństwie grały w turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku". Poza Pauliną Dudek i Ewą Pajor do tego grona należą m.in. Małgorzata Mesjasz, Nikol Kaletka, Adriana Achcińska, Dominika Grabowska czy Weronika Za- Reprezentantka Karolina Gec była królową strzelczyń i MVP turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku" wistowska. A ostatnio swoje debiuty zaliczyły kolejne dwie piłkarki, w wygranym 2:1 meczu z Kosowem, który odbył się 25 listopada. Debiut królowej ozdobiony golem Karolina Gec z Krakowa nie tylko zaliczyła swój pierwszy występ w seniorskiej reprezentacji, ale jeszcze strzeliła gola. W maju 2014 roku miała 10 lat i świętowała po raz drugi z rzędu triumf w finale rozgrywek „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku". Zwycięski puchar podniosła na Stadionie Narodowym, a sama została nie tylko królową strzelczyń, ale otrzymała także tytuł najlepszej zawodniczki. Karolina już jako dziesięciolatka miała jasno sprecyzowane marzenia, które właśnie spełnia. - Kiedy na pierwsze uro- dziny dostawałam piłkę, pewnie nikt nie spodziewał się, że będę kiedyś strzelać gole na takim stadionie, dlatego każde dziecko, które lubi piłkę nożną, powinno wziąć udział w turnieju „Z Podwórka na Stadion 0 Puchar Tymbarku". Udało mi się spełnić marzenia. Dzięki Turniejowi grałam na Stadionie Narodowym, spotkałam się z reprezentacją Polski oraz obejrzałam mecze biało-czerwonych z Niemcami i Anglią. Jako mistrzyni Polski mogłam też zagrać w Hamburgu i Londynie z tamtejszymi dziewczynami. Wygrane dały mi pewność, że w przyszłości mogę zwyciężać, już jako reprezentantka Polski - podkreślała Gec. Najlepszy sposób, aby zbliżyć siędoidolki Z kolei dla Natalii Wróbel wygranie turnieju w 2013 r. było krokiem, który przybliżył ją do jej idolki, Pauliny Dudek, która wygrała go sześć lat wcześniej. „Wróbelek", jak nazywają ją koleżanki z zespołu, to jedna z najzdolniejszych polskich pił-karek młodego pokolenia. W zespole KS Prokocim Kra-kówprzez długi czas trenowała 1 grała wyłącznie z chłopakami. W meczu z Kosowem mogła nie tylko rozegrać swój pierwszy mecz w dorosłej reprezen- tacji Polski, ale także spotkać na boisku Paulinę Dudek, która jest kapitanem naszej kadry narodowej. Śladami Zielińskiego, Milika, Gec i Wróbel ruszyli właśnie uczestnicy XXII edycji, której rozgrywki wystartowały po półtora roku przerwy. Spowodowana była ona pandemią koronawirusa. Wiosną przekonamy się, kto wywalczy sobie prawo gry na PGE Narodowym. Dzieci już grają i mogą cieszyć się piłką - Po wielu miesiącach przerwy turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku" nareszcie wrócił na boiska i stadiony. Dzieci już grają i mogą cieszyć się piłką, co jest dla nas bardzo ważne. Rozgrywki odbywają się w całej Polsce, a to stwarza dzieciom szanse na pokazanie swoich piłkarskich umiejętności, na przeżycie fantastycznej przygody i złapanie pasji do sportu, która zostanie na całe życie - mówi Krzysztof Pawiński, prezes zarządu Maspex. Na zwycięzców tegorocznej edycji czekać będzie wyjątkowa nagroda główna - wyjazd na mecz reprezentacji Polski oraz spotkanie ze wszystkimi piłkarzami powołanymi do kadry.©® 20 Sport Głos Dziennik Pomorza Środa, 15.12.2021 Sporo emocjonujących i zaciętych walk w szkolnej lidze Krzysztof Niekrasz krzysztolniekrasz . V.,;v Judo Towarzystwo Sportowe Judo Gryf Słupsk jest organizatorem zawodów w roku szkoł-nym2021/2022. To rywalizacja w ramach Słupskiej Szkolnej Ligi Judo. W inauguracyj-nym turnieju aktualną dyspozycję sprawdziło 53 młodych zawodników (dot dziewcząt i chłopców), którzy wywodzili się z dwudziestu szkół podstawowych Słupska, powiatu słupskiego. Bytowa i powiatu bytowskiego. Walki odbyły się w hali judo na słupskim stadionie 650-le-cia ibyły na dobrym poziomie. Było sporo emocjonujących i zaciętych walk. Walczący zawodnicy i zawodniczki zaprezentowali efektowne rzuty i akcje w parterze. Wszyscy dawali z siebie maksimum wysiłku. W stawce dziewcząt pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach wagowych zajęły: waga 33 kg -Anastazja Przybyszewska (SP 7 Słupsk); 35 kg - Hanna Grzyw-nowicz (SP 5 Bytów); 42 kg -Aleksandra Porębska (SP 10 Słupsk); 45kg-Maja Anderman (SP Smołdzino); 52 kg - Julia Goszkowska (SP 8 Słupsk). Z grona chłopców na listę Pamiątkowe zdjęcie uczestników pierwszego turnieju szkolnej ligi triumfatorów w poszczególnych wagach wpisali się: 28 kg - Antoni Kawałko (SP Wrze-ście); 29 kg - Milan Tsyhanov (SP 2 Bytów); 33 kg - Wojciech Bielawa (SP Siemianice); 35 kg -Nikodem Kreft (SP 2 Bytów); 36 kg - Piotr Kłobuch (SP Koń-czewo); 38 kg - Szymon Marciniak (SP 5 Słupsk); 39 kg - Damian Cyrganowicz (SP 2 Słupsk); 43 kg - Kuba Pacewicz (SP Kobylnica); 47 kg - Dominik Daszkiewicz (SP 2 Bytów); 52 kg - Aleksander Przyborek (SP Kończewo); 53 kg - Jakub Mar- tyna (SP Kobylnica); 56 kg - Antoni Żuk (SP 10 Słupsk); 65 kg -Maciej Jerszyński (SP 8 Słupsk); 92 kg - Natan Labuda (SP 1 Słupsk). Tak przedstawia się czołówka klasyfikacji drużynowej (punktacja jest wspólna dla dziewcząt i chłopców): 1. SP 10 Słupsk -15 punktów, 2. SP 2 Bytów -13 punktów, 3. SP Kobylnica -10 punktów, 4. SP Kończewo - 8 punktów. Po zakończeniu zawodów wszyscy ju-docy i judoczki otrzymali okolicznościowe dyplomy. ©® Rzut kontratak Natana Labudy Amatorzy postrzelali przed świętami o puchar Strzelectwo Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Tradycyjnie już Klub Strzelecki Gryf Słupski przeprowadził kolejną imprezę dla amatorów. Tym razem była to rywalizacja w ramach XV Zawodów Strzeleckich o Puchar Prezesa Klubu Strzeleckiego Gryf Słupski. Słupska impreza tradycyjnie cieszyła się sporym zainteresowaniem startujących uczestników. W Słupsku swoje umiejętności strzeleckie sprawdziło ponad 50 osób z dwóch województw: zachodniopomorskiego i pomorskiego. Czołowe lokaty w poszczególnych konkurencjach zajęli: pistolet sportowy (10 strzałów - część dokładna) -1. Leszek Ty-lak (Senior Gdańsk) - 96 punktów, 2. Andrzej Połeć (Klub Strzelecki Gryf Słupski) - 95 punktów, 3. Jan Więcławski (Neptun Gdynia) - 94 punkty; pistolet centralnego zapłonu (10 strzałów) -1. A. Połeć - 95 punktów, 2. J. Więcławski - 94 punkty, 3. Janusz Calak (KS Gryf Słupski) - 93 punkty; karabin sportowy (10 strzałów leżąc) -1. Zdzisław Kurta (Kurta Bobolice) - 84 punkty, 2. Wojciech Świrydo - 81 punktów, 3. Wojciech Stasiak - 80 punktów, 4. Marcin Wojdziak - 80 punktów (wszyscy KS Gryf Słupski). W konkurencji rewolwer (10 strzałów) -1. A. Połeć - 97 punktów, 2. J. Więcławski - 95 punktów, 3- L. Tylak - 95 punktów; karabin pneumatyczny (40 strzałów) -1. W. Świrydo -365 punktów, 2. Miłosz Szrajda (niezrzeszony) - 323 punkty, 3. Michał Walter (niezrzeszony) -319 punktów. Kolejność na podium w finale australijskim: 1. A. Połeć, 2. J. Więckowski, 3. Mariusz Mróz (Neptun). Z grona dzieci strzelanie z karabinu sportowego (10 strzałów leżąc) wygrał słupsz-czanin Michał Mikliński - 91 punktów. Kolejne miejsca zajęli również przedstawiciele Słupska. Druga była Kinga Wasila - 73 punkty. Trzecie miejsce wywalczył Miłosz Kawałek - 68 punktów. ©® Aktualny mistrz Polski za silny dla Poltareksu Tenis stołowy Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl W dwunastej kolejce Lotto Superligi w Działdowie tamtejszy Dekorglass podejmował zespół z Lęborka Połtarex Pogoń. Gospodarz niedzielnych zawodów był faworytem w konfrontacji z outsiderem. Aktualny mistrz Polski ma silny skład i o niespodziance nie mogło być żadnej mowy. Zgodnie z przewidywaniami drużyna z Działdowa pokonała lęborczan 3:1. Dla gości była to już jedenasta porażka w edycji rozgrywek 2021/2022. W przyjezdnej ekipie wyróżnił się Adam Dosz. Dlaczego? Bo Wenliang Xu został ograny właśnie przez 25-letniegolęborczanina. Jako ciekawostkę trzeba podać, że Wenliang Xu urodził się w 1988 r. w Shenyang (Chiny). Do Polski przyjechał w2006 roku, aod 10 stycznia20i7r. jest Polakiem, bo otrzymał nasze obywatelstwo. Oto zapis gier w meczu Dekorglass - Poltarex Pogoń Lębork: 1:0 Jakub Dyjas - Alan Kulczycki 3:0 (11:5,11:7,11:6); 2:0 Patryk Chojnowski (ten 31-letni tenisista stołowy w przeszłości reprezentował barwy klubu z Lęborka) - Bogusław Koszyk 3:1 (11:2,9:11,11:4,11:8); 2:1 Wenliang Xu - Adam Dosz 0:3 (7:11,5:11,10:12); 3:1 J. Dyjas - B. Koszyk 2:0 (11:6,11:7). Pozostałe rozstrzygnięcia meczów w 12. serii: Sokołów Adam Dosz S.A. Jarosław - Politechnika Rzeszów 1:3, AZS AWFiS Balta Gdańsk - Akademia Zamojska Zamość 2:3, Dojlidy Białystok -Polonia Bytom 3:2, Gwiazda Bydgoszcz - Energa Manekin Toruń 2:3, Morliny Ostróda -Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 1:3. Spotkanie Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Olim-pia-Unia Grudziądz zostało przełożone na piątek 17 grudnia. W ostatniej, trzynastej kolejce pierwszej rundy Poltarex Pogoń Lębork u siebie spotka się z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki. Ta konfrontacja odbędzie się 21 grudnia (wtorek) o godz. 18 w lęborskiej hali przy ul. P. Skargi 52). ® Tabela po dwunastu kolejkach: 1. Lotto Gwiazda Bdg. 12 27 32-15 2. Energa Manekin Toruń 12 25 30-19 3. Bogoria Grodzisk Maz. 10 23 27-13 4. Sokołów S. A. Jarosław 12 22 29-21 5. Dekorglass Działdowo 12 21 23-22 6. AZS AWFiS Gdańsk 12 20 27-23 7. Dojlidy Białystok 12 20 27-26 8. Orlicz 1924 Suchedniów 12 19 25-24 9. Politechnika Rzeszów 11 18 23-21 10. Polonia Bytom 12 16 25-28 ll.Olimpia-Unia Grudziądz 11 14 2026 12. Akademia Zamość 12 11 19-29 .13. Morliny Ostróda 12 6 14-31 14. Poltarex Pogoń Lębork 12 4 10-33 Żelkowo zaprasza Brydż Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@poiskapress.pl Ludowy Uczniowski Klub Sportowy Żelki Żelkowo organizuje XII Wojewódzki Turniej Tenisa Stołowego. Ta impreza zaplanowana jest na niedzielę (19 grudnia). Jej początek o godz. 12 w sali gimnastycznej przy ZSP w Żel-kowie. W rywalizacji mogą uczestniczyć zawodnicy amatorsko uprawiający tenis stołowy, którzy nie występują w rozgryw- kach mistrzowskich na poziomie drugiej i wyższej ligi. Zawody zostaną przeprowadzone w grach pojedynczych w następujących kategoriach: I grupa - do 49 lat, II grupa - 50 i więcej lat. System rozgrywek uzależniony będzie od liczby graczy. Każdy z trzech najlepszych zawodników w poszczególnych kategoriach wiekowych otrzyma dyplom i puchar. W sprawie turnieju można kontaktować się z organizatorem pod telefonicznym numerem 508229512.©® AUTOPROMOCJA 62. Plebiscyt Sportowy „Głosu Pomorza" Oddaj swój głos i wybierz najpopularniejszego sportowca, trenera i drużynę roku! Szczegóły plebiscytu: www.gp24.pl/plebbcyt-sportowy Mecenas Partnerzy Ddrutex ENGINEERED FOR YOU 001C363263 GMINA SŁUPSK ociqgi Słupsk