Nowa inwestycja w btupsKu | roggorna - ftaszuosKa - 0010303593 Wtyęodmu larcząwii ma Szansa na tańsze paliwo, gaziprąd Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jacek Sasin przedstawili założenia tarczy antyinflacyjnej. Będzie to duży pakiet obniżek podatków^. strona 26 AUTOPROMOCJA Biznes. Rekord sprzedaży narynek holenderski łodzi produkowanych przez firmę Markos tupskiego Głobina Uli* w strona 7 Zdrowie. Wyjątkowo czuły aparat USG trafił do słupskiego szpitala. To jedyny taki sprzęt w Polsce! strona 6 0010311346 4 kondygnacje 48 lokali mieszkalnych cichobieżna winda SZCZEGÓŁY: ekpandrzejewscy.pl ♦ ekpetiuda.pl tel. 666 344 881,669 540 110 0010337742 już od soboty. 27 listopada szukaj w skrzynce pocztowej P Porozmawiaj z notariuszem, jak zadbać o swój majątek -- 27 listopada 2021 r. godz. 10-16 Zadzwoń 91443 SI 12 Sprawdź tła 1010301318 4,40 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 5 Nr indeksu348-570 ■■mmmmmmmamm Piątek 26 listopada 2021 magazyn Dodatek telewizyjny na tydzień 977013795205347 02 napoczątek Wielka gala tańca O Puchar Polski FTS powalczą najlepsze pary taneczne z kraju Słupsk Jużwsobotę. 27listopada w Hali Gryfia odbędzie się ka Gała-Puchar Połski FTS wtańcadi standardowych i latynoamerykańskich Szykuje się wspaniale widowisko i moc wydarzeaAto wszystko za sprawą najlepszych polskich par tanecznych oraz pokazu Kamili Zalewskiej i Aleksa Cham-bersa. Gala zostanie poprowadzona przez Iwonę Pavtović oraz Arietę Zalewską. Są jeszcze wolne miejsca. Puchar Polski FTS (Federacja Tańca Sportowego) w tańcach standardowych i latynoamerykańskich ma na celu wyłonienie reprezentantów Polski na Puchar Świata i Europy w ramach WDSF (Światowa Federacja Tańca Sportowego) w tych stylach tanecznych. To wydarzenie bardzo prestiżowe dla Słupska, gdyż na parkiecie zawiruje kilkaset par z całego kraju, a na trybunach zasiądą setki kibiców. Organizatorami są Klub Tańca Sportowego Paktan, Federacja Tańca Sportowego (FTS) oraz Pomorski Związek Tańca Sportowego. Gdzieikiedy? Wydarzenie odbędzie się 27 listopada 2021, o godz. 18.30 w Hali, Gryfia przy ul. Szczecińskiej 99 w Słupsku. Bilety w cenie 20-30 z i można kupić na stronie pak-tan.paribilet.pl. Szykuje się wspaniałe wido-wisko i moc atrakcji. Wydarzenie uświetni pokaz tańca Kamili Zalewskiej i Aleksa Chambersa. Kamila jest zawodową tancerką. Urodziła się w Słupsku, pierwsze kroki taneczne stawiała właśnie na parkiecie hali Gryfia, gdzie występowała jako cheerleaderka grupy Maxi Słupsk. Taniec stał się nie tylko jej pasją, ale i sposobem na życie. Kamila na co dzień mieszka W Londynie, gdzie uczy tańca w szkole BASE STUDIOS. Ostatnio była autorką choreografii -fCf€!£ ffłStlEŚMCl St Hala Gry fm W pvkmm wmlto Zahwska & Alex Chambers SEA&LAKK ^ ~ W ■ * * # m • przed finałowym meczem na Mistrzostwach Europy -EURO 2020. Murawy stadionów nie są jej obce, zatańczyła bowiem także na ceremonii otwarcia Mistrzostw Świata w Rosji. W 2016 roku wystąpiła w teledysku Robbiego Wil-liamsa „Paily Like a Russian". Pojawiała się także podczas występów Jennifer Hudson, Rity Oiy, Rihanny czy Glorii Gaynor. Pracowała przy The Voice UK, ITV Dance Dance Dance, X-Fac-tor, Eurowizji czy brytyjskiej wersji Got Talent. Podczas słupskiej gali wystąpi ze swoim partnerem Aleksem Chember-sem. Galę z kolei poprowadzi siostra Kamili - Arieta Zalewska, dziennikarka TVN, oraz Iwona Pavlović. Pani Iwona jest utytułowaną tancerką i jurorką kon-kursów tanecznych. Wygrywała wiele prestiżowych turniejów tańca oraz sędziowała na mistrzostwach świata i Europy. Widzowie najlepiej znająją z występów w programie „Taniec z Gwiazdami", w którym jest jurorką od 2005 r. Pamięci Elżbiety Zięciak Wielka Gala w Słupsku będzie jednocześnie memoriałem poświęconym Elżbiecie Zięciak, która wraz z mężem Adamem Zięciakiem utworzyła Klub Tańca Sportowego Paktan. Wykształciła setki tancerzy. Ale jeszcze tyle miała do zrobienia, tyle miejsc do zobaczenia... Choroba nie dała jej szansy. Odeszła zbyt szybko, zbyt młodo... Elżbieta Zięciak zmarła 20 maja 2020 roku. Miała 55 lat. Przegrała walkę z rakiem. Magdalena Olechnowicz Prenumerata Zadzwoń! 1 94 3401114 AUTOPROMOCJA ►2 prenumerata.gdpapolskapress.pl prenumerata.gp24.pl Głos Dzień dobry w poniedziałek. Zacznij tydzień z nowym wydaniem Jutro linas Temat dnia Bez rozmowy nie ma bliskości. Dlaczego warto ze sobą rozmawiać? Gwiazda Jolanta Fraszyńska Choć drobnej postury i niskiego wzrostu, ma w sobie wiele energii Kuchnia Słodkie andrzejki Andrzejkowe przekąski przepisy na przepyszne ciasteczka 24.112021 r.. godz. 2150 Mufti Midtfc 6,8,9.10.25,34,35, 36,37,39,42,43.44,53.54,61, 65.69.76.78 Plus 25 Ekstra Pensja^, 3,8,12,26.2 Ekstra Premia: 5.6.14.29.30,2 Mini Lotto: 13,16,19,26,33 Kaskada: 2,3,4,5,6,7,8,12,14, 16,18,22 SuperSzansa: 6,6,4,0,5,9,1 25.11.2021 r.. godz. 14 Mutti Mułti: 7,12,15,18,19,20,21, 23.31.33.36.51.52.57.61.66.67. 68.71.78 Plus57 Kaskada: 1.4.5.6,8,9,14,15,17. 18,19,20 SuperSzansa: 9.9.0,1,6,1,8 WALUTY Z 25.11.2021 USD 4.1600; ) EUR 4,6688 ) CHF 4,4560 ) GBP 5.5469 ) (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Pogoda w regionie 4°C o°c Wiatr SW15 km/h Uwaga przelotne opady Sobota 3°C -1°C Wiatr SSE7km/h Uwaga ponuro Niedziela 2°C - o°c Wiatr SE 7 km/h Uwaga przelotne opady Zobaczcie, coście zrobili. Odsłonięcie mozaiki Ustka / We wtorek. 30 listopada, o godz. 17 w Centrum Aktywności Twórczej w Ustce przy ul. Zaruskiego la odbędzie się odsłonięcie mozaiki stworzonej przez mieszkańców Ustki i okolic. Wstęp wolny. Odsłonięde mozaiki to zwieńczenie projektu społecznośdo-wego pod hasłem Fraktal. Mieszkańcy Ustki i okolic nanosili swoje ślady tuszem na płytki ceramiczne. Tak powstały fraktale. Uzyskana kompozycja w ca-łośd i fragmentach ma charakter abstrakcyjny o szerokich możliwościach interpretacyjnych. Przede wszystkim jednak staje się metaforą społeczeństwa, podobnie jakmozaika będąc zbiorem zarazem podobnych i różniących się elementów tworzących spójną całość. Inicjatorem przedsięwzięcia był Michał Żesławski, prowadzący Pracownię Rzeźby i Ceramiki w Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. Uwaga: ze względu na obowiązujące obostrzenia sanitarne w związku z pandemią COVID-19 na terenie galerii obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. ©© AimaCzemy-Marecka mm Z pojedynczych płytek ze śladami mieszkańców powstała mozaika Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 reklama 03 * - m ~: I mm : HH . - li ■ m i * M w ą >. • t • . f 'łfc &-W Jt:* ' ■■■ V"' : Ste% • ^ ■ < '■ 17# ' $v«, f , ifell •..<%: '^€"Ą a > ' « ~ _>-/* iU" - r** • mmi u \j mm RHE £Ł. If ;ll 5 MmMB& fc. w$Ęw>{ 04 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 25 listopada 2021 roku zmarła w wieku 98 lat kochana Mama, Babcia i Prababcia ś+p Stefania Lewna Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 27 listopada 2021 r. na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie o godz. 13.30, wyprowadzenie o godz. 14.00. Pogrążona w smutku Rodzina__ Nekrologi zamówisz tutaj: Słupsk, uf. Henryka Pobożnego 19, 59 848 8103 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 Szczecin, bo.gs24@polskapress.pl, 697 770190 Szczecinek, bo.gk24@polskapress.pl, 94 347 3516 Stargard, wieslawa.sowa@polskapress.pl, 670 770191 rekJama.slupsk@polskapress.pl 70 lat istnienia Polskiego Związku Niewidomych. Uroczysta gala w ratuszu lllilSi llfT.nlr WGfCfleui NOWoK wojdech.nowaki@poi5kapress.pl Jubileusz W tym roku Polski Związek Niewidomych obchodzi 70-le-cie swojego istnienia. Z tej okazji Słupskie Kolo Powiatowe PZN zorganizowało uroczystą galę w ratuszu, w trakcie której przyznano m.in. statuetki dla „Przyjaciół Niewidomych" oraz Honorowe Odznaki dla członków PZN. Uroczystość, która odbyła się w czwartek, 25 listopada, miała wyjątkową formułę. Zrezygnowano z wygłaszania referatów na rzecz krótkiej animacji i kilku humorystycznych inscenizacji, w których aktywny udział wzięły osoby niewidome i niedowidzące. - Długo się zastanawialiśmy nad formułą tej uroczystości. Stwierdziliśmy, że pokazywanie naszej pracy i osiągnięć w postaci referatów jest po prostu zbyt nudne. W związku z tym uznaliśmy, że ciekawe byłoby przybliżenie tematyki osób niewidomych i niedowidzących w sposób nowy, z przymrużeniem oka - wyjaśnia Izabela Mirynowska, prezes Słupskiego Koła Powiatowego Polskiego Związku Niewidomych. W słupskim ratuszu zorganizowano wczoraj galę z okazji 70-lecia Polskiego Związku Niewidomych W związku z tym, po otwarciu uroczystości i przywitaniu przybyłych gości, rozpoczął się seans specjalnie przygotowanej animacji pt. „N jak Niewidomy", który pokazał, że osoby sprawne nie do końca wiedzą, jak pomagać w niektórych sytuacjach osobom niewidomym i niedowidzącym. - Przy okazji był to także instruktaż prawidłowego postępowania. Zdarza się, że widzimy osobę niewidomą iboimy się jej pomóc nie chcąc popełnić faux-pas lub zrobić taldej osobie krzywdy. A podstawowa zasada jest bardzo prosta - jest nią życzliwość. Jeżeli osoba niewidoma potrzebuje pomocy, to na pewno jest w stanie określić jakiej, dla- tego ważne jest zadawanie pytań - wyjaśnia Mirynowska. Inscenizacje natomiast przygotowali członkowie słupskiego koła, osoby niewidome i niedowidzące. - Pomysł na przygotowanie inscenizacji wyszedł co prawda ode mnie, ale to, o czym będą one traktowały było już inwencją ich uczestników. Warto dodać, że bazowały one na sytuacjach z życia wziętych - mówi prezes. Jedna z nich przedstawiała sytuację, w której niedowidząca osoba szuka windy w szpitalu, a w recepcji słyszy, że jest „tam". Inna scenka ukazała sytuację, kiedy niewidomy szuka drogi do apteki, ale z po- wodu nieporozumienia z osobą chcącą mu pomóc wbrew jego woli trafia do... sex shopu. Inscenizacje przedstawiały sytuacje w sposób humorystyczny oraz ciekawy i na pewno zapadały wpamięćlepiej niż referat. Uśmiech i oklaski wywołał również spontaniczny występ Ireneusza Kaskiewicza, aktora Nowego Teatru w Słupsku. Zaśpiewał on fragment musicalu „Skrzypekna dachu", wktórym wcielał się w rolę Tewjego Mleczarza. Statuetki, odznaki i dyplomy W ramach uroczystości podziękowano przybyłym gościom. Wręczono statuetii dla „Przyjaciół Niewidomych", które miały formę srebrnych róż. Trafiły one między innymi do prezydent Krystyny Danileddej-Wojewódzkiej, Marcina Tredera, dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku, Danuty Rakowskiej, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku czy Beaty Pawlickiej z wydziału Zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miejskiego. - Nie istnieje sformalizowana forma tego wyróżnienia, więc zdecydowaliśmy się na statuetkę przedstawiającą różę, ponieważ jest ona symbolem delikatności i siły. Poza tym kwiat ten, kiedy jest pielęgnowany, jest po prostu piękny, tak jak piękna jest przyjaźń, o którą się dba. Chcieliśmy w ten sposób podziękować tym osobom oraz instytucjom, które reprezentują, za wieloletnią pomoc i współpracę - wyjaśnia Izabela Mirynowska. Poza tym, Honorowymi Odznakami Polskiego Związku Niewidomych, odznaczono jego sześciu pochodzących ze Słupska i regionu członków, a także wręczono dyplomy dla pozostałych osób zaangażowanych i wspierających Słupskie Koło Powiatowe PZN. Korzystając z okazji zapytaliśmy Izabelę Mirynowską, jakiej pomocy udziela słupskie koło osobom niewidomym i niedowidzącym. - Działamy na polu rehabilitacji społecznej i zawodowej. Ta pierwsza, to wszelkiego rodzaju szkolenia z orientacji przestrzennej i radzenia sobie z czynnościami codziennymi czy po prostu po wód, by wyciągnąć te osoby z domów, by spotkać się i porozmawiać. Rehabilitacja zawodowa natomiast ma na celu pomóc w szukaniu pracy i szkoleń. Pomagamy również uzyskać dofinansowanie na wszelki sprzęt niezbędny dla osób niewidomych i niedowidzących, taki jak specjalnie dla tych osób przeznaczone telefony lub komputery. Jak zadbać o wzrok? - Podstawa to dobra dieta. Musimy dostarczać dużo witaminy A i E. Korzystajmy z okularów przeciwsłonecznych, ale nie kupujmy tych najtańszych, tylko te z filtrem UV. Pilnujmy odległości od ekranów komputera i telewizora, nie czytajmy w słabym świetle, a w miarę możliwości słuchajmy audiobooków, korzystajmy z technologii. Dzisiaj możemy łatwiej zadbać o nasz wzrok i warto o tym pamiętać -poleca Izabela Mirynowska. Według badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia w 2018 roku na całym świecie żyło 42 miliony osób z dysfunkcją wzroku. Takich osób w Polsce było trzy lata temu 500 tysięcy, a 90 tysięcy z nich było osobami niewidomymi i ociemniałymi. ©® Trwają prace nad modernizacją ulic w Kępicach Renwntydróg Wojciech Nowak wojaech.nowak1@polskapress.pl W Kępicach trwa modernizacja ulicy Kochanowskiego. Ruszył również remont ulicy Leśnej oraz budowa chodnika między ul. Słowackiego i Mickiewicza. Prace potrwają do wiosny przyszłego roku. - Prowadzony od kilku tygodni remont ulicy Kochanowskiego w Kępicach obejmuje wykonanie 170 metrowego odcinka jezdni i ścieżki rowerowej z betonu asfaltowego oraz wykonanego z kostki brukowej chodnika oraz zjazdów. Poza tym wybudowana zostanie kanalizacja deszczowa oraz sieć oświetleniowa z nowymi latarniami drogowymi - mówi Maciej Chaberski, wiceburmistrz gminy Kępice. W Kępicach trwa m.in. modernizacja ulicy Kochanowskiego Modernizację czeka również przedłużenie ul. Kochanowskiego, czyli ulicę Leśną, gdzie wykonane zostaną te same prace, jak w przypadku jezdnia i ścieżki rowerowe, chodniki i zjazdy wykonane z kostki brukowej czy przebudowa sieci kanalizacyjnej oraz montaż nowych latarni. Ulica waniami z ul. Kościelną, Konopnickiej, Wojska Polskiego, Bogdana Jancy, Sikorskiego oraz Mickiewicza i Słowackiego, między którymi zbudowany zostanie chodnik. - Wykonawca przejął już teren budowy i rozpoczął prace przygotowawcze - informuje wiceburmistrz. -Warto dodać, że mieszkańcy Kępic od dawna zabiegali o remont tych ulic, a dzięki rządowemu dofinansowaniu uda się tego dokonać. Planowany termin zakończenia prac to wiosna przyszłego roku - dodaje. Remonty tych dwóch ulic są częścią wartej pięć milionów złotych inwestycji drogowej mającej miejsce w gminie Kępice, która na ten cel otrzymała połowę tej kwoty w ramach dofinansowana z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. tej pierwszej, a więc asfaltowa Leśna połączona jest skrzyżo- ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 reklama 05 0210294250 Z Facebookiem Europejczycy budują społeczności. Ponad 200 min Europejczyków należy do aktywnych grup na Facebooku. Takich jak Te Lo Regalo Milano we Włoszech. Około 1 na 10 mieszkańców Mediolanu wykorzystuje tę grupę, aby oddawać niechciane rzeczy, takie jak odzież czy sprzęt AGD. Rosario, założyciel grupy, przekazuje je zainteresowanym. „Czasami ludzie piszą o dostępności zupełnie nowych rzeczy, np. kuchni z całym wyposażeniem AGDi^- mówi Rosario. Te Lo Regalo Milano to także miejsce, gdzie spotykają się wolontariusze, którzy odgrywają kluczową rolę w działaniach grupy: „Jeśli napiszę post o nagłej potrzebie lub z prośbą o wolontariuszy, wiem, że swoją gotowość zgłosi od 200 do 250 osób, nawet jeśli nie znam ich osobiście". Te Lo Regalo Milano nie tylko wspólnie działa na rzecz ograniczania ilości odpadów i wspierania potrzebujących, lecz także dba o społeczność, w której działa poprzez organizację wydarzeń na żywo dla mieszkańców miasta. Z Facebookiem Europejczycy budują społeczności. Dowiedz się więcej na stronie about.fb.com/pl/europe FACEBOOK O O © © o REKLAMA wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Wyjątkowo czuły aparat USG trafił do słupskiego szpitala. To jedyny taki sprzęt w Polsce! magdalenai)technaMcz@gp244]| Słupski szpital wzbogacił się 0 znakomity sprzęt. To wyjątkowo czuły aparat USG. Wykorzystywany będzie do ba-dania naczyń chłonnych 1 krwionośnych u osób, które wymagają diagnostyki i leczenia obrzęku chłonnego. Warto zaznaczyć, że to jedyny taki aparat w Polsce. To naprawdę sprzęt z najwyższej półki. Wykorzystywany będzie do badania naczyń chłonnych i krwionośnych u osób, które wymagają diagnostyki i leczenia obrzęku chłonnego. - Na Oddziale Chiruigii Ogólnej i Onkologicznej słupskiego szpitala prowadzimy pomorski program diagnostyki i leczenia obrzęku chłonnego - mówi dr Daniel Maliszewski, chirurg onkolog ze słupskiego szpitala. -Pracujemy na bardzo małych - Na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej słupskiego szpitala prowadzimy pomorski program diagnostyki i leczenia obrzęku chłonnego - mówi dr Daniel Maliszewski, chirurg onkolog ze słupskiego szpitala naczyniach o średnicy nawet 0,2-0,3 milimetra. Do tego potrzebujemy USG o bardzo wysokiej czułości i taki aparat właśnie otrzymaliśmy dla słup- skiego szpitala. Jest to najczulsze USG na świecie, dzięki któremu możemy zlokalizować małe naczynie, zobaczyć, czy płynie w nim krew lub chłonka i następnie zespolić z innym naczyniem, by odbarczyć obrzęk. W tej chwili jesteśmy jedynym szpitalem w Polsce, który wykorzystuje tego typu urządze- nia do chirurgicznego leczenia obrzęku chłonnego. Słupski szpital kupił aparat za ponad 606 tys. zł dzięki pieniądzom z budżetu Wojewódz- twa Pomorskiego. Środki przekazał szpitalowi Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. - Stawiamy na innowacyjne leczenie i inwestujemy w najlepszy sprzęt - mówi Andrzej Sapiński, prezes Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. - Dzięki temu na chirurgiczne leczenie obrzęków chłonnych do Słupska przyjeżdżają pacjenci z całego kraju. Natomiast Anetta Barna-Fe-szak, wiceprezes szpitala, podkreśla, że nawet w czasie pandemii nie można zapominać o pacjentach cierpiących na inne schorzenia. - Z myślą o nich i w porozumieniu z marszałkiem województwa doinwestujemy kilka strategicznych oddziałów szpitalnych - mówi. Umowa z marszałkiem, którą sygnował zarząd szpitala, gwarantuje, że ze środków z budżetu województwa do słupskiego szpitala trafią sprzęty, na które dotacja wyniesie łącznie ponad 6,6 min zł. O zakupie kolejnych poinformujemy wkrótce. ©Helga Matzke<" w Zamku Żupnym w Wieliczce. Ale nie byłoby jej w Polsce gdyby nie kolekcja naczyń przyprawowych gromadzona od lat przez Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka i w dużym wyborze prezentowana na wystawie stałej „Solniczki- małe arcydzieła sztuki". Właśnie od niemieckich antykwariuszy Helgi i Freda Matzke zostało zakupionych kilka cennych solniczek, a dalsza współpraca zaowocowała organizacją wystawy. Królewskie solniczki Sól, szlachetna i cenna w przeszłości przyprawa, wymagała kosztownych i pięknie zdobionych naczyń. Na zaaranżowanym stole na wystawie królewskich sreber jest pokazany zestaw liczący dziesięć jednakowych, owalnych solni- Nef (statek) matem przed kim postawić solniczkę. Wtedy jeszcze naczynie na sól stało tylko przed najważniejszą osobą, a on zaprosił dwóch ważnych gości - cesarza rzymskiego Karola IV i króla Czech i Niemiec Wacława IV. Czy powinien postawić sól przed sobą, czy przed którymś z pozostałych władców? Ten dziś wydający się błahym dylemat w przeszłości mógł mieć poważne reperkusje dyplomatyczne. W jaki sposób Karol V wybrnął z trudnej sytuacji? Zdecydował się postawić na stole trzy solniczki, przed każdym z władców. A miał duże możliwości wyboru ponieważ w jego skarbcu znajdowało się 46 solniczek, w tym 19 złotych. Statek na stole Na wystawie królewskich sreber stołowych w Wieliczce jest prezentowany wyjątkowo piękny „nef" (statek), który został wykonany w Augsburgu ok. 1620 r. W katalogu można przeczytać, że w czasie ważnych wydarzeń ceremonialnych „nef" zajmował istotne miejsce na stole. To w nim władca przechowywał swój osobisty zestaw ulubionych przypraw oraz sztućców. Taka forma przechowywania miała zapobiec zatruciu zawartości a były to czasy gdy zabójstwa przez otrucie zdarzały się często. Najstarsze zachowane przykłady takich naczyń datuje się na XII wiek. Pierwotnie „nef" zarezerwowany był wyłącznie dla władcy, a od XVI stawiano go także przed innymi wysokimi rangą czek srebrnych należących do majątku rodowego Wettynów, króla i elektora saskiego, księcia warszawskiego Fryderyka Augusta I/III (1750-1827). Wykonane zostały w Dreźnie ok. 1770, a więc w okresie kiedy stał się już modny ujednolicony w formie i dekoracji serwis stołowy. Wtedy solniczki stawiano przed każdym ważnym gościem, ale zanim do tego doszło na stole stała tylko jedna solniczka przed najważniejszą osobą wyznaczając dla niej miejsce na uczcie. W XVIII wieku na stołach zaczynają pojawiać się zastawy porcelanowe stopniowo zastępując srebrne. Solniczkowe dylematy króla W 1378 r. podobno król Francji Karol V stanął przed dyle- Komplet przyprawowy, porcelana, Hóschst ok. 1765 r. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 wydarzenia 07 Rekord sprzedaży w czasie pandemii. Holendrzy upodobali sobie łodzie z głobińskiego Markosu Wojciech Frełichowski wopedxfreichcw5ki@pol5kapness.pi Biznes Październik był rekordowym miesiącem pod względem sprzedaży na rynek holenderski lodzi produkowanych przez firmę Markos z podsłup-skiego Głobina. Tylko w ciągu miesiąca trafiło tam 40 jednostek łodzi turystycznych. Jak nas poinformował Karol Kotusiewicz z firmy Markos, zainteresowanie łodziami produkowanymi w Głobinie (gmina Słupsk) spotęgowała pandemia koronawirusa. Podobnie jak w wielu europejskich krajach, tak i w Holandii obowiązywały ograniczenia w przemieszczaniu. Reakcja społeczeństwa była natychmiastowa. Zamknięcie granic i brak możliwości zagranicznych wyjazdów urlopowych wpłynęły na jeszcze większy rozkwit turystyki wodnej. Boom na posiadanie własnej Firma Markos eksportuje łodzie do Holandii od 15 lat. A październik był rekordowym miesiącem pod względem sprzedaży na rynek holenderski łodzi produkowanych przez firmę łodzi trwa nieprzerwanie od czerwca ubiegłego roku. - Końca tego zainteresowania nie widać. Już dziś mamy pokrycie w zamówieniach do grudnia roku 2022 - tłumaczy Piotr Chomontek, dyrektor techniczno-handlowy firmy Markos w podsłupskim Głobinie. Firma Markos od piętnastu lat jest obecna na rynku producentów łodzi pływających po wodach Holandii. W 2006 roku trafiła tam pierwsza łódź skonstruowana i wyprodukowana przez zakład w Głobinie dla firmy Seagle. Z racji swojej charakterystyki - kompakto-wość umożliwiającą precy- zyjne manewrowanie, wysoki komfort, zwrotność i możliwość zabrania na pokład jednocześnie nawet 12 osób - szybko zyskała pochlebne opinie. W połączeniu z systematycznie budowanym zaufaniem i zadowoleniem klientów pozwoliło to na osiągnięcie zupełnie nowej skali produkcji. W paździer- niku firma wysłała na rynek holenderski 40 łodzi. Tym samym rynek ten znalazł się na drugim miejscu pod względem liczby zamówień w październiku. Wyższy wynik sprzedażowy ma jedynie produkcja łodzi marki AXOPAR. - Konsekwentnie budowana pozycja na tamtejszym rynku, a właściwie to skala realizowanych zamówień, wywołały pewne zmiany. Dziś, ze względu na zaawansowanie całego procesu sprzedażowego, kontaktem z potencjalnymi klientami zajmuje się firma Jachthaven Achterbos, Stormer Marine oraz Sloepen Centrum. To doskonałe potwierdzenie ugruntowanej i solidnej pozycji naszej firmy, która cieszy się doskonałąrenomą - mówi Piotr Chomontek. - Cieszy nas, że produkowane przez nas modele docierają do wielu klientów na całym świecie, gdzie są cenione i polecane kolejnym osobom. To doskonały dowód na to, w jakiej kondycji znajduje się nasza firma - podsumowuje Cezary Koseski, dyrektor naczelny fiimy Markos. Markos istnieje od 30 lat. Firma specjalizuje się w kompozytach wzmocnionych włóknem szklanym - łodzie turystyczne, robocze, ratunkowe i ratownicze, elementy konstrukcji jachtów, elementy elektrowni wiatrowych, elementy dla branży motoryzacyjnej. ©® BgB¥¥1lP m I - » ?• t> i > •'»________- ..V 08 a to ciekawe Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 LUGGAGE storaoe Uczniowie ze słupskiego ekonomika na praktykach w słonecznej Grecji wojciech.frelichowski@gp24.pl Edukacja \ Za oknami mokry listopad, a tymczasem uczniowie ze słupskiego ekonomika przebywają w słonecznej Grecji. Młodzież zalicza tam międzynarodowe praktyki zawodowe. a przy okazji poznaje antyczny kraj. Wyjazd do Grecji uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych w Słupsku był możliwy dzięki projektowi „Aktywni zawodowo w Europie" współfinansowanemu w ramach programu Unii Europejskiej Era-smus. Uczestniczy w nim 50 uczniów IV klas technikum oraz czterech nauczycieli opiekunów. Obok umiejętności zawodowych i językowych, uczniowie w trakcie pobytu w Grecji rozwijają kompetencje osobiste, takie jak: budowanie pewności siebie, zdobywanie umiejętności funkcjonowania w międzynarodowym środowisku, otwartość na różnice kulturowe. W ramach praktyk zawodowych młodzi ekonomiści musieli przeanalizować działalności wybranego lokalu pod kątem organizacji przedsiębiorstwa. M.in. mieli sporządzić biznesplan oraz zaprojektować logo firmy. Poza zadaniami praktycznymi celem wyjazdu jest również poznanie Grecji, jej kultury oraz mieszkańców. Słupscy uczniowie zwiedzili już m.in. zabytki na wzgórzu Akropol w stolicy Grecji Atenach, na którym 2500 lat temu starożytni wybudowali kompleks świątyń. Byli także w Narodowym Muzeum Archeologicznym. Młodzież miała tez okazję uczestniczyć w uroczystej zmianie warty pod greckim parlamentem. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie Muzeum Wojny. Ale odwiedzono nie tylko pomniki i muzea historyczne. Uczniowie wybrali się również do Zoo Attica, położonego na przedmieściach Aten. - Przechadzając się po 20 hektarowym terenie mogliśmy nawiązywać kontakt z niecodziennymi okazami zwierząt. Dużą radość sprawiała nam możliwość karmienia, przytulania i głaskania przyjaznych zwierzaków - informują uczniowie ekonomika. ©© Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 artykuł reklamowy 09 \ 4-krotnie popraw jakość słyszenia i wyeliminuj szumy uszne To małe urządzenie może zapewnić s słuchu nawet od 1. użycia! To najskuteczniejszy sposób na wsparcie narządu słuchu, jaki w 2020 roku pojawił się na polskim rynku! Chcesz mieć wzorowy słuch bez pisków, szmerów i dudnienia w uchu? Załóż miniaturowy aparacik i jeszcze tego samego dnia: swobodnie rozmawiaj przez telefon, ciesz się telewizyjnym seansem bez podgłaśniania, jak dawniej zatańcz do ulubionej piosenki z radia. Dzięki miniaturowym rozmiarom urządzenia nikt nie zauważy różnicy w Twoim wyglądzie, za to Ty usłyszysz kolosalną różnicę w jakości dźwięku. Już od 1. założenia! Przeczytaj, jak możesz dostać darmowy egzemplarz błyskawicznego wzmacniacza słuchu. Dla 100 pierwszych osób - produkt GRATIS. A dla najszybszych - dodatkowy PREZENT! ^ piew ptaków za oknem, S śmiech wnuczka w słuchawce telefonu, ukochane melodie - jest tyle drobiazgów, które umilają życie... Od teraz możesz usłyszeć je nawet z dużej odległości i bez zakłóceń. Pomoże Ci douszny „drobiazg" o wielkiej mocy. Audio-techno-logiczny cud już od 1. zastosowania pomaga wzmocnić odbierane dźwięki, wyeliminować szumy uszne i uwolnić od słabego słuchu. ZAKŁÓCENIA SŁYSZENIA WYŁĄCZ JE W 5 MINUT! T OPwzmacniacz słuchu nowej generacji: Błyskawicznie wzmacnia dźwięki otoczenia i podgłaśnia je do 82% A Natychmiast separuje mowę ludzką od odgłosów tła ; V Automatycznie blokuje szumy, dudnienia, piski i trzaski fantomowe I s/ Pomaga usłyszeć i rozróżnić pełen zakres i każdy rodzaj dźwięków - od szeptu do chóralnego śpiewu Najlepszy domowy sposób na szybką poprawę słuchu Zaburzenia słyszenia da się pokonać w każdym wieku. Szybko i dyskretnie! Może to potwierdzić już 127 453 Polaków korzystających z tego niezwykłego urządzenia. Aż 97/100 osób przyznaje, że odkąd stosuje foniczny hit, wreszcie uwolniło się od zawstydzających przesłyszeń. Ludzie stosujący wzmacniacz słuchu nie muszą już przerywać rozmów krępującym „Słucham?" czy „Powtórz" Wśród użytkowników powyżej 60. roku życia szczególnie cenione jest nawet 4-krotne wzmocnienie oraz wyostrzenie dźwięków z telewizora, telefonu i radia oraz wyciszenie szumów usznych. Wystarczy jeden ruch włączający aparat i koniec z sąsiedzkimi skargami na dudniący odbiornik! Od teraz rozmowa telefoniczna z lekarzem, urzędnikiem czy konsultantem telewizji kablowej będzie autentyczną wygodą a nie stresem, że coś źle usłyszysz. Błyskawiczne wzmocnienie słuchu oraz wytłumienie irytujących szumów i trzasków to jednak tylko część zalet dyskretnego fono-korektora. Czy wiesz, dlaczego 15 kolejnych osób codziennie uznaje to miniaturowe urządzenie za swój absolutny niezbędnik? „Foniatryczny hit, % który sprawdzi się w każdym wieku" ą Na rynku wzmacniaczy słuchu wreszcie mamy urządzenie na miarę technologii XXI wieku: niewielkie i... inteligentne. Ten audio-wzmacniacz samoczynnie odróżnia mowę ludzką od zgiełku i szumu. Dopasowuje też swoją moc, by maksymalnie wyostrzyć dźwięki wydawane przez ludzi. Równocześnie bezbłędnie wykrywa kierunek, z którego dochodzą fale dźwiękowe. Np. wiesz, skąd nadjeżdża samochód i słyszysz, w jakiej jest odległości. Marek Jarocki, ekspert laryngologii Miniaturowe rozmiary - ogromne korzyści dla Ciebie Ten kompaktowy audio-wzmac-niacz bez problemu ujmiesz w 2 palce. Jednak odległość, z jakiej zbiera dźwięki, sięga 1 500 kroków. Oznacza to, że uszyłyszysz bez problemu: V Szept - do 2,5 m v Szum wody z kranu - do 10 m Dialog - do 20 m Śpiew ptaków - do 300 m Ruch uliczny - do 0,7 km Najlepszy wzmacniacz słuchu według ekspertów MedicReporters! Czysty i pełny zakres dźwięków? Nawet w 5 minut! Zaawansowany wiek, przebywanie w hałasie, przebyte choroby - te wszystkie czynniki mogą stępić Twój słuch oraz wywoływać męczące szumy uszne. Eksperci są zgodni: ten problem sam nie zniknie. Na szczęście współczesna nauka podsuwa Ci idealne rozwiązanie: malutki, prosty w obsłudze, dyskretny wzmacniacz słuchu, który zdołał już zaskarbić sobie uznanie ponad pół miliona Europejczyków. Pora na Ciebie! Zamów mini-korektor i już od 1. użycia czerp ze słyszenia maksymalną przyjemność. „Wreszcie słyszę wszystko bez zakłóceń!" Cieszę się doskonałym dźwiękiem za dnia oraz idealną ciszą w nocy! Ten aparacik w jedną chwilę wyłączył ogłuszający szum i „zwrócił" piękne dźwięki. Dziękuję! Janina, 68 lat, Białystok / DYSKRECJA, LEKKOŚĆ, PROSTOTA Taki jest BESTSELLEROWY wzmacniacz słuchu na rynku: NIEWIDOCZNY - dzięki miniaturowym rozmiarom i kolorowi dopasowanemu do skóry pozostaje niezauważalny dla Twojego otoczenia WYGODNY - opływowe kształty zapewniają pełen komfort noszenia, nawet przy podpieraniu głowy i leżeniu na boku DOPASOWANY DO CIEBIE -3 rozmiary nakładek gwarantują optymalne zamocowanie go w uchu. Nie wypadnie nawet przy bieganiu czy schylaniu się HALO,ODBIERZ PREZENT! KOMUNIKAT SPECJALNY: Zadzwoń jak najszybciej - masz szansę otrzymać audio-asystenta nowej generacji ze 100% refundacją od producenta. Nie musisz dosyłać żadnych zaświadczeń! Spiesz się, liczba darmowych urządzeń jest ograniczona. • 9 • „Tak dobrego słuchu nie miałam od 15 lat' Dzięki temu wzmacniaczowi odzyskałam normalne życie. Znów z przyjem R IM| nością rozmaił wiam z sąsiadam telefonuję, odbieram domofon słyszę każdy dzwonek do drzwi. W nocy za to świetnie się wysypiam, bo szumy uszn zniknęły całkowicie. Zofia, 65 lat, Gniezno „Odzyskałem świetny słuch w 1 wieczór" Nie zliczę, ile razy wywołałem panikę w rodzinie, bo bliscy nie mogli się do mnie dodzwonić. Cały czas bezpiecznie siedziałem w mieszkaniu, tylko nie słyszałem telefonu. To małe audio-urządzenie rozwiązało problem. Z nim słyszę nawet, jak u sąsiada leci woda. Za to on wreszcie nie słyszy mojego telewizora. Zbigniew, 76 lat, Radom iMJ *• ********** ii'*** Regulamin - rglmnprmcjpk.com i J tiit CHCESZ DRUGI PROOUKT W PMEBBfCIft ZADZWOŃ W PRZECIĄGU 5 ONI! * » » * * 4 ^ ~ ~ ~ Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 11.12.2021 r.~ otrzyma 100% REFUNDACJI OD PRODUCENTA. Zadzwoń: 42 230 09 34 SZYBKA pon - pt. 08:00-20:00, sob.-nd. 09:00-20:00. WYSYŁKA! Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. 10 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Rząd skrócił karencję dla osób 50 plus Warszawa Tomasz Dereszyński Twitter:@TomDeresz Osoby w wieku 50 plus dostaną SMS-a z informacją o możliwym szczepieniu dawką przypominającą. Komu przysługuje wcześniejsze szczepienie? Sytuacja koronawirusowa w Polsce nie jest najlepsza. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o28128nowych i potwierdzonych przypadkach korona-wirusa w Polsce. W czwartek padł rekord zgonów osób chorych na C0VID-19 podczas czwartej fali pandemii: zmarło łącznie497osób. Wiceminister Waldemar Kraska, gość radiowej Jedynki, poinformował, że coraz więcej osób z C0VID-19 trafia do szpitali. W tej chwili ponad 19 tysięcy osób jest chorych i przebywa na oddziałach covido-wych. W ciągu ostatniej doby przybyło 380 chorych na CO-VID-19, natomiast kolejne 44 osoby zostały podłączone do respiratorów - to łącznie ponad 1600 osób. Kraska dodał, że baza łóżkowa jest stale zwiększana, - Do dyspozycji pacjentów zakażonych koro-nawirusem jest ponad 25 tysięcy łóżek covidowych - zapewnił. Rząd stara się zachęcić Polaków do szczepień. Przez najbliższe dni osoby w wieku 50 plus, które są w pełni zaszczepione, dostaną wiadomość SMS o możliwym wcześniejszym przyjęciu szczepienia dawką przypominającą. Minister zdrowia posłuchał rad naukowców z Rady Medycznej Takiego SMS-a od czwartku do soboty otrzymają 3 miliony osób. Wszystkim tym osobom minął już pięciomiesięczny okres od pełnego zaszczepienia jedną (Johnson & Johnson) lub dwiema dawkami szczepionki przeciw C0VID-19 i mają już wystawione e-skierowania na szczepienie przypominające. Skrócenie odstępu między pełnym wyszczepieniem a dawką przypominającą to wynik rekomendacji ekspertów z Rady Medycznej przy Premierze RP. Przypomijmy że w ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia wysłało 15,5 miliona esemesów do wszystkich w pełni zaszczepionych z informacją o możliwości i terminie przyjęcia dawki przypominającej. Nic o nas bez nas, czyli ofensywa prezydenta i premiera w Europie Warszawa Blanka Aleksowska b.aleksowska@polskatimes.pl - Jesteśmy bezpośrednio dotknięci przez działania Łukaszenki i chcemy być włączani i rozwiązywać wspólnie ten kryzys - mówił po spotkaniu z niemiecką kanclerz Angelą Merkel premier Mateusz Mo-rawiecki. Z kolei prezydent Andrzej Duda spotkał się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stołtenbergiem. Spotkanie Mateusza Morawiec-kiego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel rozpoczęło się po godzinie 13. Rozmowy dotyczyły bieżącej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej oraz koordynacji reakcji państw europejskich i NATO na hybrydowe działania reżimów Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina. Ponadto, pośród kwestii omawianych przez oboje szefów rządów znalazł się także temat wzrostu cen energii i gazu w całej Europie. Po spotkaniu odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Morawieckiego i kanclerz Merkel. - Relacje polsko-niemieckie są fundamentalne dla spójności UE(...). Od jakości naszej współpracy zależy bardzo dużo, w tym jak będziemy pracować nad utrwaleniem stabilności pokoju w tej części świata - mówił podczas briefingu w Berlinie szef polskiego rządu. Wskazałteż, że Prezydent spotkał się w siedzibie NATO z szefem organizacji Jensem Stołtenbergiem W piątek premier Morawiecki udaje się do Londynu, gdzie spotka się szefem brytyjskiego rządu Borisem Johnsonem Polska chroni nie tylko swoją granicę, ale także całą granicę UE iNATO, wtym Niemcy. Jak dalej zaznaczył, fcukaszenka chce zdestabilizować sytuację na granicy, a towarzyszą temu niepokojące działania Moskwy. - Widzimy na Ukrainie rosnące napięcia i zaciskającą się pętlę energetyczną. To państwo zależne jest od dostaw ropy, gazu z Rosji. (...) Współpraca trans- atlantycka jest niezwykle ważna, bo jednym z celów Moskwy jest jej osłabienie. Spójność jest tu kluczowa - mówił Morawiecki. Podczas czwartkowej wizyty w Berlinie premier rozmawiał również z Olafem Scholzem, ministrem finansów oraz przyszłym kanclerzem Niemiec. Wizyta w Niemczech to kolejny punkt planu spotkań z europejskimi przywódcami i rozmów na temat kryzysu napplsko-białoruskiej granicy. Działania reżimu Aleksandra Łukaszenki wpisujące się w taktykę wojny hybrydowej oraz szantażowanie Zachodu losem przebywających na granicy migrantów to sytuacje wymagające - według polskich władz - skoordynowanych i spójnych działań całej Unii iNATO. Zagraniczne spotkania z przywódcami państw i organizacji odbywa także prezydent Andrzej Duda. W czwartek złożył wizytę w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli, gdzie spotkał się z sekretarzem generalnym Sojuszu. Jens Stoltenberg jednoznacznie potępił działaniabiało-ruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki oraz wezwał prezydenta Rosji, Władimira Putina, do „bardziej przejrzystych działań", szczególnie w kwestii obecności rosyjskich wojsk na Ukrainie. - Na polskiej granicy trwa atak hybrydowy ze strony białoruskiej, bez wątpienia wspierany przez władze rosyjskie -mówił z kolei Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji prasowej. Jak dodał, „zmienia się metoda z frontalnego ataku na ataki mniejszych grup nocami". Podkreślił też, że w rozmowach ze Stołtenbergiem postulował zwiększenie obecności NATO na wschodniej flance. -Opisałem Sekretarzowi Generalnemu, jak wygląda sytuacja i oddziaływanie na granice Polski, UE i NATO. To wszystko, co się dzieje, nie wskazuje na to, aby można mówić o obniżeniu presji na granicę. (...) Obserwowana jest relokacja sił rosyjskich wokół granicy Ukrainy. Traktujemy to poważnie i z uwagą - zaznaczył prezydent Duda. KROTKO Warszawa „To zwykłe przejście z papieru do świata cyfrowego" - Nie ma żadnego rejestru ciąż. To jest, powiedziałbym tylko i wyłącznie hucpa, robienie z tego sensacji. Mamy zwykłe przejście z papieru na cyfrowe kartoteki - mówił wczwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Politycy opozycji zarzucają rządowi, że ten poprzez forsowanie nowego rozporządzenia dot. przekazywania informacji medycznych chce stworzyć „rejestr ciąż". Zdaniem części parlamentarzystów, ma on umożliwić prokuraturze karanie tych kobiet, które zdecydują się na aborcję np. za granicą. Resort zdrowa wskazuje, że wprowadzone zmiany pomogą zwiększyć dostępność i przejrzystośćirrformacji przekazywanych do Systemu Informacji Medycznej. To z kolei ma ułatwić obieg dokumentacji medycznej, ograniczyć koszty jej udostępniania, a przede wszystkim usprawnić pracę personelu, (aip) Warszawa Europejska Agencja Leków za szczepionką dla dzieci 5-11 lat Komitet ds. Leków u ludzi (CHMP) Europejskiej Agencji Leków (EMA) zalecił w czwartek rozszerzenie wskazania dla szczepionki przeciw C0VID-19 Comirnaty o stosowanie u dzieci w wieku od 5 do 11 lat. U dzieci w wieku od 5 do 11 lat dawka preparatu Comirnaty będzie niższa niż stosowana u osób w wieku 12 lat i starszych (10 g w porównaniu z 30 g). Podobnie jak w starszej grupie wiekowej, podaje się go w postaci dwóch wstrzyknięć w mięśnie ramienia w odstępie trzech tygodni. Główne badanie u dzieci w wieku od 5 do 11 lat wykazało, że odpowiedź immunologiczna na produkt Comirnaty podany w niższej dawce (10 g) w tej grupie wiekowej była porównywalna z odpowiedzią obserwowaną po podaniu wyższej dawki (30 g) w wieku 16-25 lat. (aip) Kolejny sztab kryzysowy ws. Białorusi. Jest wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Polski Warszawa Aleksandra Kiełczykowska a.kjekzykowska@polskatimes.pl W czwartek w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego odbyło się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego w sprawie granicy. W rozmowach wzięli udział: prezydent Andrzej Duda. premier Mateusz Morawiecki, szefowie MSWiA. MON. MSZ oraz przedstawiciele służb. - Nikt nie chce, aby ta sytuacja się pogarszała. Dziś jest ten czas, kiedy możemy wysłać twardy sygnał, że jakakolwiek dalsza eskalacja nie będzie opłacalna, bo jedności zachodu nie da się rozbić - mówił wiceszef MSZ Marcin Przy-dacz. Podkreślił też, że Polska jest w stałym kontakcie z Fron-teksem. czeństwa Narodowego Pawła Solocha z Jake Sullivanem, doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Joe Bidena. Dotyczyła ona przede wszystkim kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. ,,[Sullivan] przekazał silne wsparcie dla Polski w obliczu działań reżimu Łukaszenki, które stworzyły kryzys migracyjny na granicy Polski z Białorusią. Obaj wymienili też poglądy na temat rosyjskich działań wojskowych przy granicy z Ukrainą i zobowiązali się do dalszychbli-skich konsultacji" - podała w komunikacie rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego „Sytuacja na naszej wschód- Dudą w Biurze Bezpieczeństwa w Białym Domu Emily Home. niej granicy zmienia się dyna- Narodowego" - napisał na Face- Co więcej Sullivan „podkre-micznie,dlategostalejąmonito- booku premier Mateusz Mora- ślił mocną współpracę w spra-rujemy i koordynujemy działa- wiecki. wach obronnych i z zadowole- nia wszystkich polskich służb. Przypomnijmy, że jeszcze niem przyjął trwające wysiłki Służą temu m.in. spotkania w środę odbyła się rozmowa te- w kierunku wzmocnienia czyn-rządu z prezydentem Andrzejem lefoniczna szefa Biura Bezpie- nika odstraszania NATO". Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 świat 11 Uwaga na wariant COYID-19 z 32 mutacjami Botswana Kazimierz Sikorski bikorski@polskatimes.pl W Botswanie wykryto nowy wariant koronawirusa. Prawdopodobnie przedostał się już do RPA i Hongkongu. Naukowcy ostrzegają, że może być niezwykle zaraźliwy. - Nowy wariant koronawirusa z 32 „przerażającymi" mutacjami jest najbardziej rozwiniętym szczepem C0VID-19 i może być gorszy niż Delta - ostrzegają eksperci, sugerując, że mógł się on pojawić u pacjenta z HIV. Brytyjscy eksperci podnieśli już alarm z powodu nowego wariantu koronawirusa, który miał pojawić się w Botswanie i który jest najbardziej zmutowaną jego wersją. Do tej pory wykryto tylko 10 przypadków tego szczepu, który nazwano „Nu". Został on zauważony w trzech krajach. Zawiera 32 mutacje, z których wiele sugeruje, że jest wysoce zaraźliwy i może być odporny na szczepionki, a także ma więcej zmian w swoim białku kolczastym niż jakikolwiek inny wariant koro- nawirusa. Zdaniem naukowców mogło to nastąpić po długotrwałej infekcji u pacjenta z HIV. Dr Tom Peacock, wirusolog z brytyjskiego Imperial College, opisał kombinację mutacji tego wariantu jako „przerażającą". Ostrzegł, żeB.l.l.529, jak brzmi jego naukowa nazwa, może być gorszy od wszystkich innych - w tym od dominującego dziś na świecie szczepu Delta. Na razie nie wiadomo, jak szybko ten wariant się rozprzestrzenia. Nie brakuje głosów, że ogromna liczba mutacji może działać przeciwko niemu i sprawi, że będzie „niestabilny", zapobiegając rozprzestrzenianiu się. Do tej pory wykryto trzy zakażenia w Botswanie i sześć w Republice Południowej Afryki, gdzie nadzór nad wariantami jest solidny. Jeden przypadek został zauważony u 36-letniego mężczyzny z Hongkongu. - Ten zmutowany szczep może być lepszy w unikaniu odporności wywołanej przez szczepionkę - ostrzega profesor Lawrence Young, wirusolog z Warwick Medical School. Cichanouska chce surowszych sankcji UE wobec Mińska Berlin Kazimierz Sikorski k.sikorski@polskatimes.pl -Obecnie na Białorusi jest więcej więźniów pofitycznydi niż deputowanych zgromadzonydiwtej izbie. TÓ882moich współobywatel uwięzionych za chęć ko-rzystaria ze swoich podstawowych praw-mówiła w Parlamencie Europejskim Swiatłaria Gdianuoska. nieformalna liderka opozycji białoruskiej. Z powodu prześladowania przez białoruskąbezpiekęmusiała wyjechać na Litwę. Teraz spotykasię i rozmawia z politykami na całym świecie,walczyowolnośćidemo-kracjędlaswoichobywateliiprzy-pomina o tym, że dyktator wciąż gnębiBiałorusinów. Jest krytyczna wobec dotychczasowych działań Unii Europej -skiej wobec reżimu Łukaszenki. Mówiąc o unijnych krokach w sprawie kryzysu, jaki powstał na granicy białorusko-polskiej, o podejmowanych akcjach dyplomatycznych wtej sprawie, Cichanouska zwraca uwagę, że potrzebne są kolejne, bardziej zdecydowane posunięcia Brukseli Swiatłana Cichanouska do sąsiadów Białorusi: Polsko i Litwo, trzymajcie się mocno! wobec tego, co Łukaszenko robi z obywatelamiBiałorusi. Sąprze-śladowani, wtrącani do aresztów, biciiponiżani,lx)ośrnieli]isięwy-stąpić w ubiegłym roku przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim. Cichanouska mówiła, że nawet jeśli skończy się kryzys na granicypolsko-białoruskięj, tonie zakończą się nadużycia i zagrożenia reżimu poza jego granicami. Ostrzega przed wzrostem przemycanych narkotyków czy możliwymi w przyszłości prowokacjami wojskowymi. - Polsko i Litwo, trzymajciesięmocno! Wiem, że płacicie teraz gorzką cenę za bycie przyjaciółmi Białorusinów - powiedziała Cichanouska. Liderka białoruskiej opozycji domaga się silniejszej izolacji reżimu Łukaszenki, nieuznawa-niagozaprezydenta. Jej zdaniem powinno się zawiesić członkostwo Białorusi w takich organizacjach międzynarodowych, jak na przykład Interpol. - Łukaszenko nie jest prezydentem, jest obywatelem Białorusi, który przemocą uzurpował władzę - oświadczyła. Pochwaliła unijne sankcje nałożone na Mińsk po tym, jak w maju z polecenia Łukaszenki zmuszono samolot pasażerski przelatujący nad Białorusią do przymusowego lądowania. Powodem była chęć zatrzymania Romana Protasiewicza, blogera i opozycjonisty, krytyka Łukaszenki, który byłnapokładzie maszyny. Zdaniem Cichanouskiej na Białoruś powinny być nałożone kolejne sankcje, bo jej zdaniem one działają i mogą doprowadzić do podziałów w łonie rządzącej kliki i być nadzieją na zmianę sytuacji w jej kraju. - Unia Europejska powinna w większym stopniu wspierać niezależnych Białorusinów, dzia- łaczy, dziennikarzy ipromotorów języka białoruskiego - mówiła opozycjonistka. I dodała: Europa musi być bardziej aktywna, bo czekanie iprzyglądanie się to nie-dobra strategia wobec Łukaszenki. Przyjęte latem unijne sankcje gospodarcze wobec Białorusi będą dotkliwe dla reżimu, bo wprowadziły zakaz importu soli potasowej używanej w nawozach sztucznych oraz wyrobów tytoniowych i petrochemicznych, awięc głównych produktóweks-portowych. Zaczną one działać od początku przyszłego roku, po tym jak wygasną dotychczasowe kontrakty. Unia już szykujekolejnypakiet sankcji wobec Mińska. Planuje wydłużyć listę tych, których majątek zostanie zamrożony, dostaną zakaz wjazdu do krajów wspólnoty europejskiej. Mowa 0 osobach fizycznych, firmach 1 instytucjach zaangażowanych w działania reżimu na granicy z Polską, Litwą i Łotwą. Na obecnej liście sankcyjnej jestl66osóbil5instytuqizBiało-rusi, nie są one jednak związane z wywołanym przez ekipę Łukaszenki kryzysem migracyjnym. MATERIAŁ INFORMACYJNY MINISTERSTWA ZDROWIA Skorzystaj z programu profilaktycznego Profilaktyka „40 PLUS"! Dzięki programowi profilaktycznemu Profilaktyka n40 PLUS" możesz skorzystać z bezpłatnych badań diagnostycznych, które dedykowane są dla wszystkich Polaków po 40. roku życia. Wystarczy wypełnić ankietę, a następnie zgłosić się do wybranej placówki medycznej. Wiele poważnych chorób w początkowym stadium nie daje niepokojących objawów. Dzięki badaniom profilaktycznym można wykryć ewentualną chorobę bardzo wcześnie i uniknąć długotrwałego, a czasem nieskutecznego leczenia, które jest konsekwencją zbyt późnej diagnozy. - Program Profilaktyka „40 PLUS" ma pomóc w odbudowie zdrowia Polaków, ale też przygotować nas na tego typu wydarzenia jak pandemia, które mogą wystąpić w przyszłości. Zadbajmy o nasze zdrowie i skorzystajmy z zaproponowanej profilaktyki - podkreśla minister zdrowia Adam Niedzielski. Zatem jeśli masz 40 lat i więcej, wystarczy że przez Internetowe Konto Pacjenta (IKP) lub poprzez infolinię Domowej Opieki Medycznej (DOM) pod numerem telefonu 22 735 39 53 - wypełnisz ankietę na temat swojego stanu zdrowia. Następnie wybierzesz placówkę (laboratorium lub przychodnię, w którym wykonywane są badania, w ramach programu profilaktycznego Profilaktyka „40 PLUS"), do której najwygodniej Ci dotrzeć. Po kilku dniach otrzymasz zaproszenie na badania. Pamiętaj, aby przyjść z dowodem osobistym. Program profilaktyczny Profilaktyka „40 PLUS" to pierwszy od lat program ogólnodostępnych badań dla milionów Polaków. Program umożliwia szeroki dostęp do podstawowych badań diagnostycznych bez skierowania, bez konieczności wizyty u lekarza. To bardzo ważne po wielu miesiącach pandemii. Nawet, gdy nie ma objawów - Profilaktyka to podstawa zdrowia a odkładanie badań jest działaniem przeciwko własnym interesom. Każde odłożenie badań powoduje, że nie mamy kontroli nad swoim stanem zdrowia - wyjaśnia Łukasz Durajski, lekarz w Klinice Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej Instytutu „Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" w Warszawie. Lekarze podkreślają, że osoby po 40. roku życia powinny okresowo wykonywać pakiet badań kontrolnych nawet, jeśli nie odczuwają niepokojących objawów. - Od nas w dużej mierze zależy, czy do późnych lat zachowamy zdrowie - mówi pan Andrzej, specjalista od systemów przeciwpożarowych z Wrocławia, u którego wczesna diagnoza i zabieg pozwoliły wyeliminować zagrożenie nowotworem prostaty. - Na tych późniejszych etapach życia możemy być zdrowi i aktywni. Ja wiem, że interwencja lekarzy uratowała mnie przed niesprawnością, a może i śmiercią. Ale nie zwlekałem z badaniami i w ten sposób dałem sobie szansę - podkreśla. Na czym poteg3 Profilaktyka „40 PIUS" Badania w ramach programu zobrazują stan zdrowia każdej osoby po 40. roku życia. Kobiety i mężczyźni zbadają najważniejsze parametry organizmu, m.iri.: morfologię krwi, ogólne badanie moczu, poziom cholesterolu, parametry funkcji nerek i wątroby, a także ciśnienie tętnicze, pracę serca i masę ciała. Mężczyźni mają również przewidziany dodatkowo test w kierunku wykluczenia raka prostaty. O tym, które konkretnie badania zostaną nam zalecone, zadecyduje internetowa ankieta. Ankieta jest czytelna i łatwa w obsłudze. Po jej wypełnieniu widzimy podsumowanie naszych wyników i szczegółowe zalecenia prozdrowotne. Możemy też przejść ankiietę, odpowiadając na pytania za pośrednictwem infolinii DOM pod numerem telefonu 22 735 39 53. System wystawi e-skierowanie w ciągu najbliższych dwóch dni. Później wystarczy tylko iść na badania do wybranej przychodni lub laboratorium, które biorą udział w programie. Warto najpierw sprawdzić wytyczne - takie jak np. konieczność zgłoszenia się na badania na czczo. Po przejściu zaleconego nam pakietu medycznych testów będziemy mogli poznać kondycję naszego zdrowia. Lekarz rodzinny rozwieje wątpliwości Badania w ramach programu zweryfikują najważniejsze parametry naszego organizmu. Pierwszym specjalistą, do którego powinniśmy udać się po ocenę wyników naszych badań jest lekarz rodzinny, który w razie konieczności skieruje nas do pogłębionej diagnostyki. - Profilaktyka „40 PLUS" ma dać podstawowy obraz stanu zdrowia Polaków. To początek drogi diagnozowania swojego zdrowia - mówi minister zdrowia Adam Niedzielski. - Skorzystajmy z okazji, by sprawdzić swój stan zdrowia. Logujesz się na Internetowym Koncie Pacjenta lub dzwonisz na infolinię 22 735 39 53. Koszt połączenia zgodnie ze stawką operatora. Wypełniasz ankietę o swoim zdrowiu/odpowiadasz na pytania ankietera. W systemie komputerowym masz przypisane e-skierowanie na badania. Idziesz z dowodem osobistym do przychodni. SPKAWOŹHA msa™ /w MŁliSt8rStW9 Z3:(>*:3 Program Profilaktyka 40 PLUS jest elementem Polskiego Ładu. Kampania społeczna „Profilaktyka 40 PLUS", finansowana ze środków Ministra Zdrowia. 12 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Zostali oszukani. Mieli spędzić jedną noc w mińskim hotelu i jechać do Niemiec. Wylądowali w lesie Do szpitala w Bielsku Podlaskim prawie codziennie trafiają cudzoziemcy, którzy przedostali się do Polski z Białorusi. Wyziębieni, wycieńczeni i głodni opowiadają swoje przerażające historie z granicy. A miejscowy lekarz, Kurd Arsalan Azzaddin, słucha ich i wszystko nagrywa. Podjął już interwencję u samego źródła, kontaktując się z bliskowschodnimi mediami i pokazując, co się dzieje z Kurdami decydującymi się na podróż do Mińska bokiaHukatowicz izołda.hukalowicz@ pobkaixess.pl Ludzkie dramaty Mówiono, żejestem finansowany praż połsłti lub iracki rząd. abym mówił to. co mówiem. Dlatego wpadłem na pomyst żeby nagrać wypowiedzi migrantów, którzy trafi do naszego szpitala. Aby oni sami opo-wiedziefi, co ich spotkało-mówi Arsalan Azzadcfin. lekarz i wicedyrektor szpitalawBiełsku Podlaskim. Z jednej strony pandemia COVID-19, a z drugiej migranci trafiający do szpitala wBiełsku Podlaskim. Ma pan teraz pełne ręce robo- ty-- Tak, w tej chwili sytuacja jest bardzo trudna, gdyż nałożyły się na siebie pandemia oraz kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Cały czas mamy bardzo dużo pacjentów z COVID-l9, przeciętnie około 130 osób. Nie ma też dnia, aby do naszego szpitala nie trafiali uchodźcy. Przez kilka dni był spokój, co - jak podejrzewam - miało związek z przegrupowaniem migrantów z lasów pod granicę. Ale potem znowu zaczęło do nas trafiać po kilka osób dziennie. Z jakich krajów pochodzą migranci leczeni w bielskim szpitalu? Iwjakflm stanie trafiką do pana? W większości są to iraccy Kurdowie. Ale też Syryjczycy, Palestyńczycy, migranci z Libanu, Jordanii, Afganistanu, krajów afrykańskich, a nawet z Turcji. Jednak przeważają Kurdowie z Iraku. Ich stan jest różny - od skrajnego wyczerpania po drobniejsze problemy ze zdrowiem. Jednak w większości są to trudne przypadki, które wymagają naszej pomocy. Jest pan Kirdem. Domyślam się. że ta sytuacja jest cfla pana szczególnie trudna... Oczywiście, jest mi bardzo ciężko, kiedy widzę, wjakim stanie trafiają do nas ci ludzie. Dlatego zaczął pan aktywnie działać nie tylko na polu medycznym. Tak. Postanowiłem zadziałać u źródła. Udzielałem wywiadów najważniejszym sta-qom telewizyjnym na Bliskim Wschodzie i opowiadałem, jak tak naprawdę wygląda sytuacja na polsko-białoruskiej granicy i co spotyka Kurdów po stronie białoruskiej. Zadzwoniłem do rządowej telewizji kurdyjskiej w Iraku, wypowiadałem się dla Rudaw TV, dla Al Jazeery czy Kurdistan 24.1 nie ukrywam, trudno było mi powstrzymać emocje. Mówiłem: „Zróbcie coś, bo ci ludzie nie zasługują na to, co ich tam spotyka". Jak zapytano mnie, co trzeba zrobić w tej sytuacji, to powiedziałem, że po pierwsze, trzeba zabronić im wyjazdu z kraju, a po drugie - ująć przemytników i osoby, które sprzedają wizy. Gdy to już zostanie wykonane, to następnym krokiem powinno być zabranie tych ludzi z granicy polsko-białoruskiej. Wielokrotnie powtarzałem, że trzeba zrobić coś od postaw, aby powstrzymać emigrację młodych ludzi. Młodzi to skarb narodu. Oni powinni mieć dobre warunki u siebie, aby godnie żyć i pracować na rzecz swojej ojczyzny, a nie mieszkać na obczyźnie w obozach dla uchodźców. Posłuchano pana rad? Powiem tak: dwa dni po moim wywiadzie konsul białoruski trafił na dywanik u Barzaniego, prezydenta autonomicznego rządu kurdyjskiego w Iraku. Oglądałem relację w telewizji i po minach było widać, że rozmowa była burzliwa. Ostatecznie konsul został wydalony z Kurdystanu, a przemytników zamknięto mmmmi ■ f r l * I - Białoruscy żołnierze sprzedają migrantom pół chleba za 40 dolarów - mówi dr Arsalan Azzaddin z Bielska Podlaskiego i nakazano im zwrot pieniędzy, które otrzymali jako opłatę za wizę i podróż. „Biura podróży" oferujące „wycieczki" na Białoruś zostały zamknięte, a 200 osób, które już czekały na lotnisku w Stambule, aby lecieć na Białoruś, zostało zawróconych. Z kolei tydzień temu, w piątek, pierwszy samolot zabrał kilkuset Kurdów z Białorusi do ojczyzny. Czyli można powiedzieć, że pana działania przyniosły spektakularne efekty. Rzeczywiście, rząd podjął zdecydowane działania, ale widziałem też komentarze zwykłych ludzi, w których zarzucano mi kłamstwa. Nie wie- rzono mi. Mówiono, że jestem finansowany przez polski lub iracki rząd, abym mówił to, co mówiłem. Dlatego wpadłem na pomysł, żeby nagrać wypowiedzi migrantów, którzy trafili do naszego szpitala. Aby oni sami opowiedzieli, co ich spotkało. Nagrywałem ich, oczywiście, za ich zgodą. Pacjenci wypowiadali się też na żywo w Rudaw TV i opowiadali swoje historie. Chciałem w ten sposób pokazać zwykłym ludziom, że nie warto ryzykować życia i przyjeżdżać na Białoruś. Chciałem przekonać, by nie udawali się na emigrację w taki sposób. W wywiadach podkreślałem, że nielegalne przekraczanie granicy nie jest drogą do poprawy bytu. Jeśli chcesz to zrobić, zrób to legalnie. Jeśli dwudziestu lekarzy wyśle do mnie swoje CV, to ich zatrudnię. Pomaga pan teżinnym podlaskim szpftałomwkomuni-kaqi z imigrantami. Tak, zarówno ja, jak i moja żona pomagamy np. szpitalowi w Hajnówce, Siemiatyczach czy też białostockim szpitalom w sytuacjach, gdy trafiają do nich migranci. Czasami dzwonią też do nas obcy ludzi, niezwiązani ze służbą zdrowia, którzy mieszkają w wioskach przy granicy i spotykają cudzoziemców. Zawsze wtedy mówię, że trzeba wezwać karetkę. Dlaczego Kurdowie decydują się na emigrację? Chodzi o biedę czy prześladowania polityczne? Kurdowie nie są represjonowani czy prześladowani politycznie. Oczywiście, bliżej granicy tureckiej sytuacja jest bardziej niebezpieczna, toczą się tam walki i część ludzi musiała porzucić swoje domy i uciekać. Natomiast główne pobudki emigraqi z kraju zdecydowanie nie są natury politycznej. Chodzi raczej o kwestie ekonomiczne, przy czym to też nie jest tak, że ci ludzie nie mają tam dachu nad głową czy też nie mają za co żyć. W naszej kulturze nikt nie jest obojętny na biedę sąsiada. Jeśli widomy, że potrzebuje on wsparcia, to go wspieramy, dzielimy się np. jedzeniem, pomagamy Także to nie j est tak, że ktoś jest sam, umiera z głodu i szuka wyjścia z tej sytuacji poprzez emigraqę. Bardziej chodzi o to, że młodzi ludzie nie mają w swojej ojczyźnie żadnych perspektyw. Co to znaczy, że nie mają perspektyw? Aby to wyjaśnić, należy najpierw podkreślić, że sytuacja w Iraku jest trudna, gdyż od pięciu, sześciu lat rząd iracki nie wypłaca już części swoich dochodów Kurdom. Wcześniej bodajże 13 proc. dochodów Iraku była przekazywana rządowi Kurdystanu. Owszem, rząd kurdyjski ma pieniądze ze sprzedaży ropy naftowej, ale to nie wystarcza, aby utrzymać kraj, wojsko, finansować wojnę z ISIS. Kraj nie był rozwijany, nie ma tam zakładów pracy, fabryk i dlatego wielu ludzi pozostaje bez zatrudnienia. Młodzież kurdyjska kończy studia i nie może znaleźć zajęcia. To są inteligentni, młodzi ludzie, z dyplomami, gotowi do pracy. I jej nie mają. Dlatego chcą zmienić swoje życie, a słyszą od znajomych, rodzin, że w Europie jest praca i inny poziom życia. Część emigrujących to ludzie chorzy, a w Kurdystanie służba zdrowia jest płatna. Więc myślą, że pojadą do Europy i tam się za darmo podleczą. Także motywacje wyjazdu są różne. Zdarza się, że wyjeżdża po kilkadziesiąt, kilkaset osób z jednej dzielnicy. Skrzykują się i wspólnie wyruszają. I szukają swojej szansy w nielegalny sposób, wpadając w ręce przemytników... Tak, to jest międzynarodowa szajka handlarzy ludźmi. Pierwszym ogniwem są tzw. biura podr óży, które oferują wycieczki na Białoruś. Zastanawiam się, że też nikt nie zauważył, że nagle Mińsk stał się tak popularnym kierunkiem podróży... Teraz te biura są już pozamykane. Innym ogniwem są szajki przemytnicze prze wożące cudzoziemców już tutaj, w Europie. To ludzie różnych nacji, m.in. Pakistańczycy, Irańczycy, Uzbecy. A Be kosztuje taka operacja przedostania się do Europy Zachodniej? Za wizę i podróż trzeba zapłacić 5 tys. euro. Kolejne 8 tys. trzeba wyłożyć w drugim etapie - po dotarciu do Niemiec. Ludzie sprzedawali swoje domy i samochody, aby móc opłacić całą akcję. Wysłuchał pan wielu historii migrantów Co mówią? Mówią, że zostali oszukani. Wmawiano im, że przyjadą do Mińska, zostaną jedną noc w hotelu, a rano legalnie ruszą samochodami lub autobusami przez Polskę do Niemiec. A prawda okazała się zupełnie inna - przewożeni są na polsko-białoruską granicę wojskowymi ciężarówkami po 150 osób, stłoczeni jak bydło. Docierali na granicę i byli umieszczani „przy drucie", jak mówią o murze. Zakazywano im powrotu. Jeśli ktoś chciał się cofać, to był niemiłosiernie pałowany. Opowiadali też, jak białoruscy żołnierze zabierali im telefony, zegarki, pieniądze, papierosy. Okradali ich. Od tych, którym pozwolono mieć telefony, żądano po 10-20 dolarów za naładowanie aparatu. Żaden z migrantów, z którymi rozmawiałem, nie chciał wracać na Białoruś. Mówili, że wolą umrzeć tu, w Polsce, lub wracać do ojczyzny niż ponownie trafić na Białoruś. Każdy z nich mi to mówi i Waga: zrób coś, abym tam nie musiał znowu być. Każdy też mówi, że gdyby wiedział, co go tu spotka, to nie decydowałby się na wyjazd. Czy jakaś historia szczególnie zapadła panu wpamięć? Wszystkie historie, które słyszę, układają się w jeden wielki horror, tego nie da się magazyn kłych ludzi. Przynosili ubrania, robili paczki, pytali, czego potrzebujemy. Bielsk jest miastem wielokulturowym i nie mieliśmy tu żadnych demonstracji przeciwko leczeniu migrantów. Jest pan Kirdem. Jak znalazł się pan w Polsce? Mieszkam w Polsce już od 40 lat. Przyjechałem jako młody chłopak do Białegostoku na studia na Akademii Medycznej. Tam też, na uczelni, przez wiele lat pracowałem jako adiunkt w Zakładzie Far-makodynamiki i Klinice Nefrologii. Później pracowałem jako dyrektor Departamentu Leków w Narodowym Funduszu Zdrowia, a od 14-15 lat leczę pacjentów w szpitalu w Bielsku Podlaskim. Moja żona też jest Kurdyjką i pracuje w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. 40 lat to kawał czasu...Czuje się pan bardziej Kurdem czy już Polakiem? Choć większą część mojego życia spędziłem w Polsce, to nie mogę powiedzieć, że czuję się jak Polak. Obcy zawsze jest obcy. Ale muszę podkreślić, że nie spotykałem się z przejawami rasizmu. A jeżeli już, to bardzo rzadko. Kurdowie i Polacy, choć tak odlegli od siebie geograficznie, mieli bardzo piękny wspólny epizod w historii, 13 0 którym warto pamiętać. Podczas n wojny światowej ponad 110 tys. Polaków, w tym 36 tys. kobiet i dzieci, zdołało wraz z armią Andersa opuścić Związek Sowiecki i przedostać się do Iranu, Iraku, potem do Syrii. Polacy byli tam przyjmowani przez Kurdów jak swoi. Jako student mieszkałem u córki pana Paczuszko, który przemieszczał się z armią Andersa i opowiadał, jak Kurdowie go przyjęli. Traktowali go jak człowieka, który po prostu potrzebuje pomocy, bez patrzenia na to, czy jest chrześcijaninem, czy muzułmaninem. Gdy słuchałem tych opowieści, czułem się dumny. Pamiętam też, że kiedy byłem studentem, to wielu Polaków wyjeżdżało do Iraku do pracy. Byli tam bardzo cenieni - budowali drogi i fabryki. A teraz jest odwrotnie - to Kurdowie wyjeżdżają w poszukiwaniu chleba, choć trzeba przyznać, że wybrali bardzo niefortunną drogę. Tęskni pan za ojczyzną? Oczywiście, że tęsknię. Co roku tam jadę i ładuję akumulatory. Nigdy nie zapomnę, jak jako 10-letni chłopiec zimą otwierałem okno i zrywałem z drzewa świeże mandarynki. Pamiętam ich smak i zapach. To kraina mojego dzieciństwa 1 zawsze będzie miała wyjątkowe miejsce w moim sercu. ©0 REKLAMA eSOLEO należy do Nieskończona eNERGiA Grupa Polsat Plus Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Kurdyjka, zanim opuściła szpital w Bielsku Podlaskim, wzięła udział w nagraniu filmiku wideo, w którym apeluje do rodaków, aby nie kierowali się na Białoruś opisać. Jedna matka opowiadała, jak prosiła białoruslaego żołnierza, aby podał jej trochę wody, bo chciała rozrobić mleko w proszku dla swojego dziecka. I żołnierz zabrał jej to mleko, rozsypał je, podeptał i powiedział: „Zbieraj to teraz". Ja się pytam: kto tak robi? Inna historia dotyczyła 22-letniego chłopaka, który cierpiał na cukrzycę i musiał trzy razy dziennie brać insulinę. Został pobity przez żołnierzy białoruskich, przedostał się na stronę polską i potem znowu wrócił pod drut. Był wyczerpany. Przy murze czekali żołnierze białoruscy, których poprosił o kromkę chleba. Musiał coś zjeść ze względu na poziom cukru. I oni wtedy sprzedali mu połowę chleba za... 40 dolarów. Takich historii jest więcej. Dlatego mówię o nich w mediach praktycznie codziennie, wysyłam zdjęcia tych pacjentów, bo wielu ludzi szuka swoich bliskich, często miesiącami. Wielu umiera... Tak, niestety. Każdy z mi-. grantów mówi, że widział ciała zmarłych po stronie białoruskiej. Kurdyjka, której nagranie wyemitowały telewizje, opowiadała, jak przy niej zmarł mężczyzna. Konał tizy dni. Proszono żołnierzy białoruskich o przysłanie ambulansu, aby go zabrano do szpitala. I co? Nikt się tym nie zainteresował. Konflikt na granicy budzi różne emocje. Nie wszyscy Polacy podchodzą z szacunkiem docudzoziemców... Tak, to prawda. Czasami słyszę głosy kwestionujące leczenie migrantów na zasadzie że my, Polacy, za to płacimy z budżetu państwa. To przykre. Jestem pewien, że te osoby inaczej by mówiły, gdyby same znalazły się w podobnej sytuacji w innym kraju. Z drugiej strony nie można nie wspomnieć o bardzo wielu gestach bezinteresownej pomocy migrantom ze strony różnych ludzi - pracowników naszego szpitala, miejscowych firm, policjantów, pracowników starostwa i zwy- REKRUTUJEMY INSTALATORÓW I ELEKTROMONTERÓW FOTOWOLTAI KI CO OFERUJEMY? Aplikuj do nas: www.esoleo.pl/kariera • Gwarantowaną podstawę + wysokie premie od montaży • Pierwszą, stabilną umowę już na 2 lata • Pewność i stabilność zatrudnienia • Ciągłość zleceń • Profesjonalne narzędzia pracy: samochód, elektronarzędzia, telefon, tablet, zweryfikowane instalacje fotowoltaiczne • Stałe wsparcie techniczne inżynierów • Kompleksowe szkolenia 14 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Magdalena Nowacfca-Goik m.now3cka-goik@pobkapress i ' Zwyczaje Adwent (z łac.adventus-przyj-śde).czyfi czas oczekiwania na narodzenie Jezusa. Zgodnie z liturgią Kościołów dirześc^ań-skidi trwa przez czteiy niedziele. do24gnJdraa Początek tego okresu przypada pomiędzy 27 jstopadaa3grudnia.Wtymro-ku rozpocznie się w niedzielę; 28 istopada. Dziś, kiedy pod koniec paździemla pojawia się asortyment świąteczny i rozbrzmiewają kolędy, przechodzi w sposób niezauważabiy. a brak re^friego i mentalnego przygotowania do świąt Ełożego Narodzenia sprawia, że kiedy już nad-chodzą. jesteśmy zmęczeni L. znudzeni całą idi otoczką. 0 adwencie mówi się już coraz rzadziej, faktycznie „przeskakujemy" ten moment, nie pozwalając sobie na przygotowanie się dotych wyjątkowych chwil, ważnych zarówno w kontekście reli-gijnym, jak i więzi społecznych oraz rodzinnych - mówi Anna Grabińska-Szczęśniak, kierownik Działu Etnografii Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. - Mówimy dużo o świętach Bożego Narodzenia, zapominając o okresie je poprzedzającym. W Kościele to czas specjalnych nabożeństw, w katolickim zwanych roratami, a adwentowymi u ewangelików. Czas modlitwy, ale poza sferą sacrum, mający też wymiar praktyczny - podkreśla. Pokuta, post i odpoczynek - To czas spokoju i odpoczynku, traktowany tak w co najmniej kilku aspektach. Czas bez wesel, muzykowania i tańców. Ostatnią dozwoloną zabawą były andrzejki, zgodnie z przysłowiem, „Święta Katarzyna adwent za-więzuje, a święty Andrzej popra-wuje". Był to też okres odpoczynku od pracrolniczych. Zakazane były wszelkie prace związane z ziemią czy to w polu, czy w ogrodzie. Uważano, że ziemia jest żywa, odczuwająca i po-winna również, aż odpierwszych wiosennych grzmotów, trwać w uśpieniu, niepowinnabyćnie-pokojona. „Kto ziemię wadwen-cie pruje, to mu później siedem lat choruje" - to przykład innego ludowego przysłowia, będącego ostrzeżeniem przed naruszeniem tego nakazu - wyjaśnia Anna Grabińska-Szczęśniak. W adwencie, podobnie jak w Wielkim Poście, odmawiano sobie pokarmów mięsnych, ale wprowadzano także większe ograniczenia w jadłospisie. - Poszczono w środy, piątki i soboty, odmawiano sobie także alkoholu. Teraz jedynie osoby bardzo religijne bądź przywiązujące wagę do tradycji podejmują się takiego postu, ale i wtedygene- towe to zwyczaj, który przyszedł do nas z kultury niemieckiej i kręgu ewangelików. Powinny mieć formę okręgu, nawiązując w ten sposób do symbolik powracającego cyklu życiai wykonane, z również symbolizujących życie i nadzieję, zielonych, choinkowych gałązek - mówi etnograf. Chociaż może nam się wydawać, że zagościły w naszych domach od niedawna, to w naszej kulturze zaczęły się przyjmować (a szczególnie na Śląsku, gdzie były silne wpływyniemiec-kie) już wlatach20. XX wieku. - W wielu domach wieniec pełnił rolę ozdobną, co dzisiaj jest dominujące, chociaż oczywiście dla wierzących ma on podkreślić religijny charakter domu - wyjaśnia etnograf. O wiele bardziej popu-lamesą natomiast kalendarze adwentowe, służące do odliczania dniodpierwszegodniaadwentu lub l grudnia do Wigilii Bożego Narodzenia. Pomysł pochodzi z XIX wieku od niemieckich lute-ran. Zwyczaj ten znany jest ipielę-gnowany w wielu krajach, chociaż coraz częściej ma wymiar stricte komercyjny i biznesowy. - W Polsce takie kalendarze zaczęły siępojawiaćnapoczątku XX wieku. Były ekskluzywne, drogie, mogły sobie na nie po-zwolićjedynie bogatsze rodziny. Pod kartonikami z datami i nadrukami biblijnymi były schowane czekoladki, czasem w formie również nawiązujące do motywów świątecznych czy religijnych. Prawdziwy boom na tego typu kalendarze był w latach dwudziestych. Potem, wczasach wojennych, przestały się ukazywać, tylko jedna firma mogła sobie pozwolić na nich produkcję -mówi pani Anna. Od kilku latka-lendarze adwentowe przeżywają prawdziwy rozkwit. To już nie tylkosłodyczeinietylko prezent dla dzieci. Znajdziemy w nich artykuły kosmetyczne, gadżety,biżuterię, sprzęt do majsterkowania. Są kalendarze z piwem, a nawet przeznaczone dla domo-wych zwierzaków - psów czy kotów. Zatem mocno spersonalizo-wane i... niewiele mające wspólnego z pierwotnym przeznaczeniem. - Miały one rolę religijno--wychowawczą. Za ich pomocą starsze dzieci uczono pokory i cierpliwości, młodszym łatwiej było za ich pomocą wytłumaczyć sens oczekiwania, drogę do nagrody - wspomina pani Anna. Współcześnie, na szczęście, coraz częściej obserwujemy, że rodzice, zwłaszcza mamy, postanawiają same wykonać takie kalendarze dla swoich pociech. Inie składa się on tylko z drobnych prezentów, ale także z „zadań" -jak np. przygotowanie ozdoby świątecznej, spędzenie czasu z rodziną, wykonanie dobrego uczynku czy ułożenie świątecznego wierszyka. - Warto przeżyć okres adwentu, w każdym wymiarze, refleksyjnie, nie śpiesząc się. Zgodnie z cyklem natury -podkreśla pani Anna. - Wtedy w okresie Bożego Narodzenia z pewnościąbędziemy mogli cieszyć się magią świąt. Adwent: potrzebny, żeby nie zgubić magii świąt Bożego Narodzenia Darcie pierza, lata 50. XX wieku, Dąbrówka Wielka (Piekary Śląskie). Tak spędzano kiedyś wieczory adwentowe ralnie dotyczy on tylko jednego dnia w tygodniu czyli piątku -wyjaśnia etnograf. I dodaje, że do dawnej tradycji zaliczano także rezygnacjęzpicia... mleka. - Zlewano je do beczek, odkładano do kwaszenia i używano do wyrobu sera lub karmiono tym mlekiem trzodę - opowiada. Nie oznacza to jednak, że adwent był czasem bezczynności - Przede wszystkim przygotowywano produkty na święta. Było świniobicie, kiszenie kapusty, a już od św. Marcina toczono ręcznie olej. Wyciągano też z komórek i strychów sprzęt związany z tkactwem, darło siępierze. Miało to, poza funkcją praktyczną, także społeczną. Wieczory były długie, spotykano się w większym gronie, toczyły się rozmowy. Przez lata wieczory adwentowe zmieniały swój charakter, ale jeszcze do niedawna w wielu domach mamy i babcie razem z dziećmi przygotowywały ozdoby świąteczne, ojcowie idziadkowi wykonywali stajenki - wspomina Anna Grabińska--Szczęśniak. Teraz ten zwyczaj już nieco zanika. Przede wszystkim jest to związane z faktem, że ozdoby świąteczne zwykle kupu-jemy. Za to w wielu domach po- wrócił albo też pojawił się zwyczaj wspólnego pieczenia pierników. Na roraty z lampionami. adodomuzfjgiiąNMP Adwent w Kościele katolickim nieodłącznie był i jest związany z mszami zwanymi roratnymi lub po prostu roratami, na które przychodzi się z lampionami. To msze ku czci Maryi Panny, na pamiątkę tego, że przyjęła nowinę od Archanioła Gabriela zwiastującego, iż zostanie Matką Syna Bożego. Lampiony mają nawiązywać do przypowieści Jezusa o pannach roztropnych, które z płonącymi lampami oczekiwały na przyjście Oblubieńca. - Lampiony były kiedyś (jeszcze w latach 80. XX wieku -przyp. red.) wykonywane ręcznie, zbrystolu czy kartonu, wfor-mie czworoboku, którego ścianki ozdabiano symbolami chrześcijańskimi i motywami biblijnymi. W środku umieszczano świeczkę. Często pomagali je wykonać dziadkowie czy rodzice. W czasach bardzo dawnych, jeszcze sprzed XIX wieku, chodzono tylko ze świecą, aito nie zawsze, bo były one drogie i nie każdego było na nie stać. Teraz nikt już ra- czej lampionów nie wykonuje samodzielnie, są po prostu kupowane gotowe. Bogato zdobione, w środku mają bateryjkę czy diody ledowe - mówi Anna Grabińska-Szczęśniak. Na msze ro-ratne chodzono wczesnym rankiem, wręcz świtem. Dzisiaj coraz częściej odprawiane są wieczorami. - Przede wszystkim chodziły na nie z lampionami dzieci, i to akurat się nie zmieniło -dodaje etnograf. Zwyczajem religijnym adwentowym, który -o dziwo - zachował się nadal, jest Wędrująca figura NMP. - Dzieci, które przychodzą na roraty, przynoszą karteczki, zwykle w kształcie serduszek, z wypisanym dobrym uczynkiem z danego dnia. Wrzucają do koszyczka. Na koniec mszy ksiądz losuje karteczkę i dziecko, które ją zostawiło, zabiera figurę Matki Boskiej na noc do swojego domu. Stawia na ważnym miejscu, często przy tej okazji odbywa się specjalna rodzinna modlitwa - opowiada etnograf WieńceikałendarzaZczekoła-dą. piwem L. zadaniami W kościele znajduje się świeca, zwana roratną lub roratką. Ma symbolizować NMP, która niesie ludziom Jezusa, będącego światłością. Umieszcza się ją na prezbiterium obok ołtarza lub przy ołtarzu Matki Bożej. Opasana jest białą lub niebieską kokardą, która ma przypominać o niepokalanym poczęciu. W niektórych kościołach zobaczymy też wieńce z czterema świecami, zapalanymi po kolei w poszczególne niedziele adwentowe. Pierwsza świeca jest świecą pokoju, druga wiary, trzecia miłości, czwarta nadziei. Podobne wieńce, kupowane w kwiaciarniach czy sWepach z dewocjonaliami, coraz częściej można spotkać także w naszych domach. Nie należy ich mylić z wieńcami typowo świątecznymi, zawieszanymi na drzwiach, któreprzywę-drowały do nas z kultury anglosaskiej i są ozdobą już typowo świąteczną. - Wieńce adwen- W adwencie organćzowa no świniobicie. kiszenie kapusty, toczono ołą. Zakazane były prace w polu i w ogrodzie. To był czas wyczekiwania Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 reklama 15 MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z MKiDN Szanowni Państwo, jak wskazują badania realizowane co roku przez Bibliotekę Narodową, w ostatnich latach zahamowany został spadek czytelnictwa w Polsce, a nawet odnotowano jego niewielki wzrost. To cieszy, a jednocześnie motywuje do jeszcze większego zaangażowania na rzecz rozwoju i promocji czytelnictwa. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego od 6 lat prowadzi szereg systemowych, konkretnych działań. W latach 2021-2025, w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, na różne formy wsparcia i promocji czytelnictwa zostanie przeznaczonych ponad miliard złotych! Nakłady budżetu państwa na realizację tego programu są o prawie 40% wyższe niż w latach 2016-2020. Kontynuujemy ministerialne programy „Promocja czytelnictwa" i „Partnerstwo dla książki", każdego roku zwiększając ich budżet. Zdajemy sobie sprawę, że nawyk czytania należy budować już od najmłodszych lat, dlatego w ramach wyjątkowej kampanii „Mała książka -wielki człowiek" przekazaliśmy już 3 min bezpłatnych wyprawek czytelniczych dla noworodków, przedszkolaków i pierwszoklasistów. Wspieramy też rozwój bibliotek, a także małych księgarni, realizując program „Certyfikat dla małych księgarni" (3 min zł na czynsz i podstawowe wydatki dla 106 najlepszych księgarni). Szanowni Państwo, czytanie to wielka wartość. A mądrze wybrana książka to wspaniały podarunek. Warto o tym pamiętać szczególnie teraz - w czasie, gdy tradycyjnie obdarowujemy się świątecznymi prezentami. Piotr Gliński Wiceprezes Rady Ministrów Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Do zaczy tania jeden krok Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa 2.0 - „Infrastruktura bibliotek 2021-2025" Kto z nas lubi czytać książki? Ile książek czytają dzieci, a ile dorośli? Skąd wziąć dobrą książkę? Możemy udać się do księgarni lub do biblioteki. Książki dostępne są również oniine, można je czytać na urządzeniach mobilnych lub komputerach. Dowolność i łatwość dostępu jest szeroka. Ważne, żeby zacząć przygodę z czytaniem od najmłodszych lat. Czytaj dziecku codziennie Czytając dziecku, zaspokajamy jego potrzeby emocjonalne - a tego nie zrobi za nas komputer ani telewizja. - Moim zdaniem wszystkie dzieci chcą, żeby im czytano i lubią książki. Jest jednak jeden podstawowy warunek: musi być przy nich osoba dorosła, która pokaże dziecku, co to jest książka, pokaże świat literacki, który „wyskaku- je" dzięki wyobraźni, gdy otwieramy książkę - mówi Karolina, mama 6-letniego Michała. - Trzeba mieć czas dla dziecka. Chodzi o to, aby nie było to z obowiązku, że „teraz czytam ci 20 minut dziennie, żebyś miał bogate słownictwo i wyobraźnię". Przekaz musi być inny: Ja tu chcę być z tobą, żeby pobyć razem, żeby zaobserwować, co czujesz, co wiesz, jak na ciebie działa książka" -dodaje. Czy nastolatkowie czytają? - W książkach najbardziej podoba mi się to, że mogę sobie wyobrażać, jak wyglądają bohaterowie -pisze 14-letnia Maja, autorka błoga o książkach. - Nie lubię tych z ilustracjami, bo to psuje zabawę. Dorastanie jest etapem, w którym rodzice bardzo często mają problem z zaakceptowaniem zmian, które przechodzi ich dziecko. Może więc warto zapropo- nować wieczorne wspólne czytanie i wymianę uwag i spostrzeżeń. Taka lektura może stać się wstępem do dalszych rozmów o problemach, z jakimi spotykamy się w codziennym życiu. Wyrzuć smartfona -włącz wyobraźnię! Nie mamy czasu na czytanie, ale jednocześnie jesteśmy na bieżąco z nowościami Netflixa. Przeciętny Polak ogląda telewizję przez ponad 4,5 godziny dziennie. Z kolei media społecznościowe bezpowrotnie zabierają nam prawie 2,5 godziny. Równie chętnie wybieramy też inne czynności, bez których (tak samo jak bez czytania) możemy żyć, a które kradną nam potworne ilości czasu. Polacy mają czas na czytanie, ale wybierają inny typ rozrywki. Nie wynosimy również nawyku czytania z domu. Zachęcanie do czytania to praca u podstaw. Nie jest to jednak misja niemożliwa. Jak wynika z raportu Biblioteki Narodowej o „stanie czytelnictwa w Polsce" w 2021 r., aż 42% respondentów przeczytało przynajmniej jedną książkę. To najlepszy wynik poziomu czytelnictwa od 2014 roku. Nie wszyscy z nas przecież muszą czytać arcydzieła światowej literatury - są też książki obyczajowe, fantastyka czy kryminały. Ważne, by czytać to, co się lubi. Po prostu czytać. • poprawa oferty bibliotek publicznych, • inwestycja w infrastrukturę bibliotek publicznych, • zakup nowości wydawniczych do placówek wychowania przedszkolnego, bibliotek szkolnych i pedagogicznych, • program dotacyjny dla bibliotek, promocja czytelnictwa. Całkowity budżet Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0 wynosi prawie 1,1 mld zł. ||ę|wii| „Mała książka - wielki człowiek" to kampania społeczna przypominająca o korzyściach wynikających ze wspólnego rodzinnego czytania już od pierwszych miesięcy życia dziecka. W ramach kampanii Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wraz z Instytutem Książki przekazało już 3 miliony wyprawek czytelniczych: • dla dzieci 0-3 („Mama, tata i ja. Hop-la-la!" z ilustracjami Elżbiety Wasiuczyńskiej), • dla dzieci 4-6 („Pierwsze czytanki dla" z ilustracjami Józefa Wilkonia), • dla dzieci 7-9 („Pierwsze abecadło" z ilustracjami Iwony Chmielewskiej), Gdzie trafiły wyprawki? Do: • 354 szpitali położniczych (lub szpitali ogólnych z oddziałami położniczymi), • 6700 bibliotek publicznych posiadających oddziały dziecięce (to aż 85% wszystkich bibliotek publicznych w Polsce!), • 13 390 szkół podstawowych - wszystkich, w których w danym roku szkolnym prowadzone są oddziały klas pierwszych. „Certyfikat dla małych księgarni" • program realizowany w ramach działań proczytelnicznych Instytutu książki i MKiDN, • wsparcie niezależnych księgarni jako kluczowego elementu rynku książki, • odpowiedź na kryzys sektora, który ucierpiał wskutek pandemii COVID-19. W ramach pilotażowej edycji programu „Certyfikat dla małych księgarni" do 106 niezależnych księgarni trafiło 3 mlnzł. Pieniądze otrzymane przez księgarnie w ramach programu są przeznaczane na działania promocyjne, koszty czynszu i inne opłaty stałe dotyczące utrzymania lokalu, a także zakup sprzętu, niezbędnych licencji i wyposażenia księgarni. flfRwJl iiiSiii; 16 reklama Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 MATERiAŁ MARKETINGOWY Skorzystaj z Abonamentu w PZU i ptać tak, jak lubisz Wybierz sposób rozliczenia, dzięki któremu możesz jednym kliknięciem opłacać wszystkie swoje polisy - jedną płatnością w tym samym dniu miesiąca. Wybierz Abonament i rozłóż składkę aż na 12 płatności. Zyskaj czas na to, co naprawdę ważne. Sprawdź szczegóły na pzu.pl/abonament 0010344817 Zakładem ubezpieczeń jest PZU SA. Ten materiał riie jest ofertą w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 magazyn szych sezonach dmucha w trąbkę) - za każdym razem robiąc to w inny, zabawny sposób. Sympatię widzów zdobyło także dwóch starszych panów: to Statieri Waldorf, siedzący włoży nieopodal sceny tetrycy, komentujący wydarzenia, a przede wszystkim je ironizującyikryty-kujący. Ważnym punktem była gościnna wizyta w każdym z odcinków Judzkich" gwiazd, będących w owym czasie na topie. Wystarczy wspomnieć o takich sławach, jak: Roger Moore, Steve Martin, John Cleese, Gene Kelly, Sylwester Stallone, nie zabrakło nawet wcielającego się w Luke'a Skywalkera we wspomnianej kosmicznej sadze Marka Hamila. Towarzyszyłymusłynnedroidy: R2D2 i C3PO. W miarę rosnącej popularności „The Muppet Show" chciało w nim wystąpić coraz więcej celebrytów. Serial zakończył się po nakręceniu 120 odcinków, które mogli obejrzeć także polscy widzowie, w latach osiemdziesiątych. Wypełniał on szarą, peerelowską rzeczywistość powiewem zachodniego blichtru, kolorami i niespotykanym w rodzimych produkcjach humorem. U tzw. prywaciarzy można było kupić chałupniczo wykonane figurki, przedstawiające muppety, plakaty, przypinki itp. Jim Henson zmarł w 1990 roku. Podczas pogrzebu, na jego trumnie umieszczono lalkę Kermita, trzymającego w ręku napis: „Straciłem głos"... MATERIAŁ INFORMACYJNY SAMSUNG ELECTRONICS 0010331839 Jak kupować telewizor w sezonie jesienno-zimowym? Pod koniec roku sklepy zaczynają kusić obniżkami cen sprzętów elektronicznych. Pojawiają się atrakcyjne oferty związane z Black Friday czy Cyber Monday. Jednak zanim damy się porwać zakupowemu szaleństwu, warto się wcześniej do tego odpowiedniego przygotować. Zakup telewizora powinien być przemyślaną inwestycją. Dlatego warto wziąć pod uwagę różne czynniki, które sprawią, że także za jakiś czas będziemy równie usatysfakcjonowani ze swojego wyboru. Stojąc przed sklepową półką czy też przeglądając oferty w Internecie, zazwyczaj mamy w głowie wyobrażenie naszego idealnego telewizora. Sprawdzamy jakość obrazu, cenę, wzornictwo, rozdzielczość. Szukamy modelu, który będzie odpowiadał na nasze oczekiwania - czyli będzie nam służył do oglądania filmów i seriali, czy też raczej do gier lub sportu. Warto przyjrzeć się takim cechom jak zaawansowane funkcje, trwałość czy zgodność z nowymi standardami - które za kilka lat, czy nawet miesięcy - mogą okazać się kluczowe. Sprawdźmy zatem, na co jeszcze warto zwrócić uwagę - na przykładzie modelu Samsung QLED Q80A. Postaw na większy ekran Po pierwsze - wielkość i technologia zdecydowanie ma znaczenie. Czasy, kiedy na rynku dominowały telewizory o rozmiarze 49" czy nawet mniejsze, już dawno minęły. Na większym ekra- nie po prostu widać więcej i lepiej, a detale bardziej widoczne. Większy ekran to także intensywniejszy poziom doświadczeń, który sprawia, że poczujemy się niczym na sali kinowej. Gotowy na przyszłość Po drugie - czy jest gotowy na nowe standardy? 30 czerwca 2022 roku nastąpi zmiana sposobu nadawania cyfrowej telewizji naziemnej. Wybierając dziś telewizor, warto mieć pewność, że spełnia on wszystkie wymagania związane z tą zmianą. Dzięki DVB-T2uzyskamy m.in. wyższą jakość obrazu, która w przypadku dużych ekranów jest szczególnie ważna oraz możliwość korzystania z dodatkowych funkcji, takich jak chociażby włączenie napisów do filmu. Przy zakupie telewizora koniecznie zwracajmy uwagę, czy ma wbudowany tuner tuner DVB-T2 obsługujący kodek HEVC. Model QLED Q80A, a także wszystkie telewizory Samsung z roczników 2018-2021 są przygotowane na te zmianę. Zaawansowane funkcje Poszukując nowego telewizora zwracamy uwagę na jakość obrazu, kolory, jasność, to, jak widzimy obraz pod różnymi kątami, na markę producenta. Zastanawiamy się jak będzie prezentował się u nas w domu. Warto przed podjęciem decyzji wziąć pilota do ręki, sprawdzić jak szybko możemy poruszać się po menu. Wygoda użytkowania, jakość aplikacji i współpracy z konsolą do gier czy z so-undbarem to bardzo ważna sprawa, której często nie doceniamy. Dziś telewizory to zaawansowane technologie, które zdecydowanie wpływają na jakość oglądania. Na przykład w modelu Q80A technologia kropki kwantowej wypełni obraz miliardem kolorów. Sztuczna inteligencja oraz zaawansowany procesor Al Quantum 4K dzięki technologii głębokiego uczenia optymalizują obraz z cyfrowych źródeł podczas oglądania, a inteligentne skalowanie zapewnia rozdzielczość zbliżoną do rozdzielczości 4K . Z kolei wbudowany system głośników dostarczy przestrzennych brzmień niczym z sali kinowej. Warto więc dziś zainwestować w urządzenie, które charakteryzuje się trwałością i innowacyjnymi rozwiązaniami. * Jakość wyświetlanej treści może się różnić w zależności od rodzaju treści i formatu. Skalowanie Al (dzięki sztucznej inteligencji) do jakości zbliżonej do 4K może nie mieć zastosowania do połączenia z komputerem oraz Trybu Gry Wojciech Obremski redakqa@p0bkatime5.pl Tdewhja -Gdybym sam musiał stanąć twarcą w twarz z publicznością, jestem pewiea że byłbym trochę nieśmiały. Ale kiedy to twoje marionetki zwracają się do pubficzności, jest zupełnie inaczej. Mogę to zrobić bardzo łatwo -mówił Jim Henson. twórca niezapomnianych mią>-petów które lata temu dokonały swoistej rewołuępwamery- kańskiej popkulturze. ■ Zaba Kermit. świnka Piggy, miś Fozzie, Gonzoczyfraglesiibo-haterowie „Ulicy Se-zamkowej" - któż nie zna tych barwnych postaci, ob-darzonych indywidualnymi, tak bardzo ludzkimi cechami, że widzowie zaczęli traktować ich jak żywych celebrytów z krwi i kości? Nie trzeba tu dodawać, że wyżej wymienieni bohaterowie to lalld, w które ich ojciec, Jim Henson, tchnął „życie", czyniąc z nich nieśmiertelne ikony i gwiazdy małego (ale nie tylko) ekranu. Przygoda Hensona z lalkar-stwem rozpoczęła się w 1954 roku, gdy, ucząc się jeszcze w liceum, tworzył lalki do sobot- Jak Jim Henson i muppety zaczarowali telewizję Kukiełki Kermita i Miss Piggy szybko stały się „gwiazdami* telewizji na całym świecie niego porannego programu dla dzieci zatytułowanego „The Junior MorningShow". Później, już jako student uniwersytetu w Maryland, zajął się produkcją składającą się z pięciominutowych odcinków, noszącą tytuł „Sam i przyjaciele". To właśnie tam po raz pierwszy pojawił się Kermit Żaba, któremu jego twórca podkładał również głos. Z czasem zielona kukiełka stała się ulubionym muppetem Hensona. Na początku lalka przypominała bardziej jaszczurkę, zaś przy tworzeniu postaci Henson wykorzystał stary, turkusowy płaszcz swojej matki oraz dwie pingpongowe piłeczki, które posłużyły za oczy Kermita. Emitowany na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych „The Muppet Show" sprawił, że na świecie zapano-wałaprawdziwamuppetomania. Dziś trudno w to uwierzyć, ale Amerykanie wzbraniali się przed produkcją kierowanego raczej dla starszych widzów serialu, obawiającsię, że spodoba się on... tylko dzieciom. „The Muppet Show" został zatem wyprodukowany dla stacji brytyjskiej. Serial znany jest z wyjątkowo dokładnie rozpisanych postaci, burleski, fizycznego slapsticku, czasem absurdalnego i surrealistycznego humoru. Mimo że osią akcji są wydarzenia ukazane w teatrze, któremu szefuje Kermit Żaba, nie można zapomnieć o innych stałych elementach programu: parodiach popularnych wówczas telewizyjnychprodukcji („Świnie w kosmosie", „Szwedzki szef kuchni" itp.). Poruszany przez Hensona Kermit był obiektem westchnień ze strony towarzyszącej mu w przedstawieniach świnki, panny Piggy, którązkolei animował przyjaciel Hensona Frank Oz, znany z podkładania głosu postaci mistrza Yody w „Gwiezdnych wojnach". Nie zapomnijmy o reszcie zwariowanego personelu teatru Kermita: uwielbiającym dowcipy misiu Fozzie, siostrzeńcu Kermita Sco-oterze, szalonym Zwierzaku czy głupkowatym kaskaderze Wielkim Gonzo, uderzającym na początku odcinka w gong (w dal- 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Burzliwe losy drzwi z płockiej katedry Mariusz Grabowski » ' rnariusz.grabowski@polskapress.pl Historia Dokładnie 40 lat temu. w listopadzie 1981 r., do katedry w Płocku uroczyście wróciły legendarne Drzwi Płockie. A właściwie ich kopia, pieczołowicie zrekonstruowana w brązie według średniowiecznego oryginału. tosowne uroczystości religijne odbyły się kilka miesięcy później. |28 lutego 1982 r., z im-*»*wBsi^poniijącym udziałem wiernych, duchowieństwa i przedstawicieli ówczesnych władz, nastąpiło uroczyste przekazanie i poświęcenie Drzwi Płockich przez prymasa Polski abpa Józefa Glempa. Portret biskupa Aleksandra Drzwi Płockie należą do jednych z najlepszych dzieł ludwi-sarskich i są ważnym w dziejach rzemiosła europejskiego obiektem na trwałe związanym z kulturą polską. Odlano je z brązu w Magdeburgu, w latach 1152-1156, z myślą o katedrze w Płocku. Wzniesiono ją wiatach 1130-1144 jako bazylikę wieżową, trójnawową z tran-septem i wysuniętym prezbiterium. Transept i prezbiterium posiadały absydy. Według pieczęci katedralnej z 1237 r., na której znajduje się rysunek katedry, wejście znajdowało się w nawie bocznej i właśnie tam osadzono drzwi. Ich twórcami byli mistrzowie Riąuin i Wa-ismuth, który ch postacie opisane są po łacinie, oraz Awram przedstawiony jako postać z atrybutami ludwisarskimi, podpisany cyrylicą. Artyści powiązani byli prawdopodobnie z dworem biskupa magdeburskiego. Komu Płock zawdzięczał to cudo sztuki ludwisarskiej? Zapewne ówczesnemu biskupowi płockiemu Alesandrowi z Malonne, temu samemu, który ufundował katedrę, prawdopodobnie za pośrednictwem wszechwładnego w owym czasie abpa magdeburskiego Wichmana. Bp Aleksander, z pochodzenia Belg, dobrze czuł się wśród Polaków. Przeprowadzał tu nie tylko reformy papieża Grzegorza VII, a także potrafił prowadzić wyprawy na pogańskich Prusów oraz uczestniczył w walce z Władysławem Wygnańcem. Nic dziwnego, że na drzwiach znalazł się jego swoisty „portret" w szatach liturgicznych. „Credo" i jego rola Przyjrzyjmy się Drzwiom Płockim nieco dokładniej. Są dwuskrzydłowe, wysokie na ponad 3,5 m i szerokie prawie na 2,5 m. Ważą dwie tony. Udekorowano je bogato zdobionymi rzeźbiarsko 26 kwaterami przedstawiającymi 48 scen, składających się na cykl teologiczny, którego podstawowym programem jest „Skład Apostolski". Ks. Ryszard Knapiński, który analizował tematykę drzwi pod względem teologicznym, twierdzi, że nawiązanie do „Składu Apostolskiego" decyduje o unikatowości tego zabytku wśród jednorodnych tematycznie innych europejskich drzwi kościelnych z XE w. Z kolei Zygmunt Świechow-ski w „Sztuce romańskiej w Polsce" postawił tezę, że Drzwi Płockie sporo łączy z drzwiami Projekt Specjalny XVI Forum Przedsiębiorców. • 11 W poszukiwaniu idealnego Ładu FORUM PRZEDSIĘBIORCÓW Już po raz szesnasty odbyło się spotkanie świata biznesu i polityki organizowane przez „Dziennik Polski" i „Gazetę Krakowską". Trzeci raz ze względu na epidemię wydarzenie przeniosło się do Internetu. Biznesmeni, politycy i eksperci szukają odpowiedzi na pytanie: jak prowadzić firmę w warunkach gwałtownych. pandemicznych zmian, jakie wyzwania dla przedsiębiorców przyniesie Polski Ład. Gościem specjalnym tym razem był Jan Sarnowski. wiceminister finansów, pełnomocnik ds. współpracy międzynarodowej w zakresie VAT. Wiceminister Jan Sarnowski mówił o pięciu głównych elementach podatkowych Polskiego Ładu - są to sprawiedliwy system podatkowy, nowoczesne opodatkowanie, większa podaż pracy, łatwiejsze inwestowanie, konkurencyjny system podatkowy. Program ma wejść w życie od nowego roku. Jan Sarnowski przekonuje, że Polski Ład to historyczna obniżka podatków, która ma za zadanie m.in. wyrównać finansową przepaść między najlepiej zarabiającymi a tymi, którzy zarabiają najmniej. Gorzkich słów o Polskim Ładzie nie szczędziła Katarzyna Wosz-czyna, kanclerz Loży Małopol- skiej. i Częstochowskiej oraz wiceprezes Business Centre Club. - Nie znam żadnego przedsiębiorcy. który byłby zadowolony z Nowego Ładu. Potrzebowaliśmy uproszczenia ordynacji podatkowej i ulg podatkowych, a jak ja słyszę, że Polski Ład jest prosty, spójny i konkurencyjny, to ja się zastanawiam, czy mówimy o tym samym Ładzie - mówi Katarzyna Woszczyna. Z kolei Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego, zauważa, że z perspektywy rozwoju gospodarczego dzięki Polskiemu Ładowi do małopolskich samorządów popłyną na inwestycje blisko 2 mld zł. Konferencja odbywa się pod honorowym patronatem Marszalka Województwa Małopolskiego - Witolda Kozłowskiego. Organ&łter; taojwt jionwwy; fcittnwpiatyeewy. OKftSŚO&A U&A *>• K sakowi* MAŁOPOLSKA yy _ © '& 3fr m' mm- mu _ #('*)» costoromo m, m MAŁOPOLSKA Katedrę w Płocku wzniesiono w latach 1130-1144jako bazylikę wieżową, trójnawową z transeptem i wysuniętym prezbiterium. Potem była rozbudowywana, o czym świadczy choćby renesansowa kopuła w kościele św. Zenona w Weronie (układ kompozycyjny, zastosowanie podobnej ramy i intensywność plastyki mode-lunku) i drzwiami z Augsburga. Co nadawałoby drzwiom ogólnoeuropejskiego splendoru. Symbolika drzwi Pośród reliefów drzwi znajdziemy też reminiscencje innych cyklów. Umieszczenie proroka Eliasza w wozie ognistym jest przypomnieniem równoległych wydarzeń Starego i Nowego Testamentu. W tym kontekście wóz Eliasza jest prefiguracją Wniebowstąpienia, choć umieszczona w niewłaściwym miejscu. Kwatery są oddzielone wypukłymi listwami, ozdobionymi misternym ornamentem roślinnym, który w górnej części pionowej listwy zastępują zbrojne postaci triumfując nad bestiami. Co ciekawe, poszczególne części oryginalnych drzwi odlano z brązu osobno i przybito do drewnianych drzwi, co prawdopodobnie jest przyczyną zaburzenia pierwotnie przewidzianej kolejności. Płyty z przedstawieniami figuralnymi przedzielone są masywną bordiurą. Kwatera z dwiema postaciami ciężkozbrojnych wojowników, u których stóp leżą pokonani wrogowie także odziani w zbroje, byłaby trudna do odczytania, gdyby nie inskrypcja obok jednej z nich, określająca ją jako „Ubóstwo". A zatem mamy tu personifikacje triumfu cnót nad przywarami, © ;"^nchistry rojta laminy Koarąr ogłasza przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości stanowiącej własność Gminy Kodrąb Działka nr 419/2 obręb Klizin Pierwszy o pow. 2,42 ha, księga wieczysta PT1 R/00045590/6. Podstawa przeznaczenia do sprzedaży: Uchwała Rady Gminy Kodrąb Nr XXiX/216/21 z dnia 1.06.2021 r. Cena wywoławcza wynosi 680.000,00 zł. Wadium wynosi 68.000,00 zł. Przetarg odbędzie się w dniu 27.01.2022 r. o godz. 10.00 w siedzibie Urzędu Gminy Kodrąb, ul. Niepodległości 7, pokój 22. Wadium należy wnieść w pieniądzu, tak aby zostało zaksięgowane na koncie Urzędu Gminy Kodrąb w ESBANK Bank Spółdzielczy w Kodrębie nr 58 8980 0009 2002 0012 8720 0003 lub w kasie Urzędu Gminy Kodrąb, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 21.01.2022 r. Ogłoszenie o przetargu zostało podane do publicznej wiadomości na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy Kodrąb (parter). Ponadto na stronie Biuletyn Informacji Publicznej http:/www.bip.kodrąb.pl/ w zakładce ogłoszenia. Szczegółowe informacje dotyczące ww. nieruchomości można uzyskać w Urzędzie Gminy Kodrąb (pokój 25) lub dzwoniąc na nr telefonu 44 681 93 25 wew. 41. Wójt mgr inż. Bożena Krawczyk jest to nawiązanie do „Psycho-machii". Są jeszcze kołatki osadzone w połowie wysokości skrzydeł przy wewnętrznej krawędzi. Mają formę nieco uchylonych lwich paszcz, z których wystają główki ludzkie. Z Płocka do Nowogrodu Historyk sztuki Tadeusz Chrzanowski w tomie „Sztuka w Polsce Piastów i Jagiellonów" dowodzi, że drzwi znajdowały się w Płocku prawdopodobnie przez około 250 lat, potem ich historia zaczyna się komplikować. W XIII w. prawdopodobnie zrabowali je Litwini podczas ich kolejnej łupieżczej wyprawy na Mazowsze. Inni badacze historii twierdzą, że zostały przekazane jako dar duchowieństwa polskiego bądź książąt płockich dla księcia nowogrodzkiego Lingwena Olgierdo-wicza, brata Władysława n Jagiełły. Jak było naprawdę, nie wiemy, a historia o tym milczy. Faktem jest, że w XV w. znalazły się w bogatym kupieckim Nowogrodzie. Według wersji, jaką ogłosił w 1823 r. słynny badacz starożytności Friedrich von Adelung, drzwi były „militarnym trofeum No-wogrodzian, którzy zdobyli je już w 1187 r. podczas wyprawy do ówczesnej stolicy Szwecji Sigtuny" (stąd nazwa - Drzwi Sigtuńskie). W dwudziestoleciu polscy historycy sztuki postulowali, aby polski rząd podjął próby wykupienia Drzwi Płockich od Rosji Sowieckiej, ale bez skutku. Po wojnie, w 1962 r., prof. Aleksander Gieysztor na jednej z sesji naukowych zgłosił postulat wykonania z brązu kopii Drzwi, jednakże ówczesne władze państwowe nie były zainteresowane tą sprawą. Ponoć osobiście sprzeciwiał się temu Władysław Gomułka. W Rosji oryginał drzwi pozostaje do dziś. Najpierw zawieszono je na ścianie jako trofeum wojenne, a obecnie zdobią główne wejście zachodniego portalu soboru Mądrości Bożej. Przez setki lat poszczególne ich sceny kilkukrotnie były demontowane, uzupełniane, dodatkowo opisywane cyrylicą, przez co utraciły pierwotny układ. Od XIX w. drzwi były wielokrotnie badane i weszły w obieg naukowy pod różnymi nazwami, jako „magdeburskie", „nowogrodzkie", „korsuńskie", „sigtuńskie", a nawet czasami „płockie". Mają też nieprawidłową kolejność niektórych scen. Zwrócił na to uwagę niemiecki badacz Willibald Sauerlander w 1963 r. „Porównując od strony formalnej reliefy Drzwi Nowo- Głos Dziennik Pomorza 1(1 Piątek, 26.11.2021 tnOgOZyit l^j ™o^U«4młj pĘ^muirm $ZU ~ lK'.rua--qi: B^vcick MATERIAŁ INFORMACYJNY ALLEGRO Kochamy zmiany w naszych domach i ogrodach - tak wynika z raportu przygotowanego dla Allegro „Polskich domów i ogrodów portret własny" Ponad miliard wizyt w 10 miesięcy 2021 roku zanotowała platforma Allegro w kategorii „dom i ogród". Statystycznie każdy Polak kupił 7 rzeczy z tej kategorii, by odmienić swoje najbliższe otoczenie. Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez SW Research dla Allegro, prawie 84 proc. Polaków zdecydowało się na metamorfozę wnętrz w ostatnich 18 miesiącach. Prawie 22 proc. przyznało, że przeprowadzone zmiany były znaczące. Użyteczność i praktyczność - to najważniejsza z zasad, jaką kierujemy się podczas urządzania domu lub mieszkania (58 proc.). Na drugim miejscu jest cena wyposażenia (48 proc.), a na trzecim trwałość i jakość (47 proc.). Podobnie rzecz ma się z ogrodami. Aż 4 na 5 badanych zdecydowało się w ostatnich miesiącach na zmiany. W tym przypadku kluczowe znaczenie dla kupujących miała łatwość utrzymania (62,9 proc), na drugim miejscu znalazły się walory estetyczne (50,4 proc.). Ważna też była odporność roślin na szkodniki i warunki pogodowe (42 proc. badanych). Poniedziałkowe wieczory Duże zainteresowanie zakupami online w kategorii „dom i ogród" widać również po wynikach Allegro. W tym segmencie od początku 2021 roku do końca października sprzedanych zostało ponad 300 milionów produktów. Oznacza to, że średnio każdego dnia, co minutę, do koszyka dodawane było prawie 695 przedmiotów! Z danych platformy zakupowej wynika, że Ałlegrowicze w tej kategorii najczęściej robią zakupy w poniedziałki po godzinie 21. Na Allegro największą popularnością cieszyły się takie segmenty, jak dekoracje i ozdoby, zastawy stołowe, akcesoria kuchenne. W ostatnich miesiącach bardzo wzrosło zainteresowanie roślinami. W zaledwie 9 miesięcy tego roku sprzedanych zostało ponad 13 milionów produktów z kategorii roślin, a bezsprzecznym hitem były monstery. We wnętrzach królowały trzy style: japandi, boho i artdeco. A ogrodach? Ekologia. Kupujący na platformie najczęściej poszukiwali rozwiązań przyjaznych dla zwierząt, kwietnych łąk czy też domków dla owadów i ptaków. Coraz częściej w aranżacjach ogrodowych pojawiają się też rabaty inspirowane naturą, czyli z wykorzystaniem dzikich gatunków z terenu, na którym budowany jest ogród, lub roślin odpornych na suszę. Nowe sklepy i ułatwienia - Rok 2021 jest okresem bardzo dynamicznego wzrostu naszej kategorii. Do września odnotowaliśmy blisko 56 proc. więcej ofert niż w roku ubiegłym. Wprowadziliśmy na platformę takie znane i lubiane marki, jak Jula, Duka, Komfort, Legrand, Schneider. Jest to oczywiście związane z ogólnym rozwojem sprzedaży online, we wszystkich obszarach, ale również dość silnym trendem wśród Polaków, którzy w ostatnich miesiącach chętnie przeprowadzali metamorfozy swoich mieszkań, domów, ogrodów, a nawet balkonów - komentuje wyniki badania Anna Krauze, dyrektor segmentu dom i ogród na Allegro. W związku z dużym i stale rosnącym zainteresowaniem zakupami, Allegro wprowadziło dla swoich klientów sporo innowacji. - Na stronach „Urządź wnętrza" zamieszczamy propozycje aranżacji - od kuchni po domowe biuro - wraz z bazą produktów umożliwiających ich realizację. Dodaliśmy również do naszej wyszukiwarki opcję wyszukiwania obrazem. Dzięki temu, jeśli zobaczymy gdzieś lampę, o której marzyliśmy, lub mamy na telefonie folder z zapisanymi inspiracjami, możemy dodać takie zdjęcie podczas wyszukiwania na Allegro, a platforma zasugeruje takie same lub podobne produkty - dodaje Anna Krauze. Bombki i choinki nie tylko w grudniu Jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez SW Research dla Allegro, zaledwie jeden na dwudziestu ankietowanych nie przyozdabia swoich wnętrz na święta lub z okazji, takich jak Halloween czy walentynki. Z roku na rok świąteczne zakupy na Allegro zaczynają się coraz wcześniej. W latach 2019 i 2020 bombki oraz ozdoby choinkowe kupowaliśmy od połowy października, a w 2021 przez cały rok! Tylko we wrześniu tego roku na Allegro sprzedanych zostało aż 27 proc. więcej bombek i choinek niż we wrześniu ubiegłego roku. Najwięcej ozdób choinkowych kupujący wybierają w kolorach biało--złoto-czerwonych. Co ciekawe, najwięcej bombek sprzedaje się na Allegro w niedziele po godz. 22. Choinki Polacy zaczynają kupować, jak co roku, już na przełomie września i października. W tym roku (tylko do połowy października) na Allegro sprzedało się ich już fiiemal 30 000 sztuk. To tak, jakby każdy mieszkaniec Zakopanego, postawił już w salonie choinkę z Allegro! Na Allegro najczęściej wybierane są choinki sztuczne (97 proc. sprzedaży), w dalszej kolejności żywe, cięte, a najrzadziej - te w donicy. miasta Płocka postanowiły 0 wykonaniu kopii odlanej w brązie, której poszczególne płyty odlewano i cyzelowano przez prawie trzy lata. Drzwi z Gniezna Na koniec parę słów o konkurencyjnych dla płockich drzwiach z Gniezna. Pochodzą z XII w. i odlano je ze specyficznego stopu (miedź, cyna i niewielkie ilości ołowiu) za panowania księcia Mieszka III Starego, jednego z synów Bolesława Krzywoustego. Osadzone są w portalu wewnętrznym kruchty południowej bazyliki prymasowskiej w Gnieźnie. Przedstawiają życiorys św. Wojciecha. Na lewym skrzydle, począwszy od góry do dołu, umieszczono żywot Świętego od jego narodzin w Czechach do przybycia w 997 r. na dwór ówczesnego księcia Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Skrzydło prawe przedstawia działalność misyjną Świętego aż po jego śmierć, wykupienie przez Chrobrego ciała od Prusów i złożenie go w katedrze gnieźnieńskiej. Drzwi Gnieźnieńskie składają się z dwóch skrzydeł nierównej wielkości. Prawe ma 323 cm wysokości 1 83 cm szerokości, natomiast lewe - 328 cm wysokości i 84 cm szerokości. Grubość skrzydeł waha się między 1,5 a 2,5 cm. cW /"v kiego - Jakuba Chojnackiego i mediacji Ambasady Polskiej w Moskwie. Posiadając matrycę, wykonano ok. 1973 r. wiemy odlew z żywicy epoksydowej . W końcu lat 70. władze Nie wiadomo, jak drzwi trafiły do Nowogrodu. Dziś zdobią sobór św. Sofii (Mądrości Bożej) w tym mieście grodzkich z innymi w Akwizgranie, Hildeshein, Augs-burgu oraz z dziełami uznanymi za wyroby magdeburskie, plastyka naszych drzwi jest niejednorodna i rozbita, wieloznaczna i fragmentaryczna" - pisał. Jak powstała kopia? Największe zasługi w jej wykonaniu położył wspomniany już prof. Aleksander Gieysztor, który latami kołatał w tej sprawie do komunistycznych decydentów. Coś drgnęło, gdy do władzy doszła ekipa Edwarda Gierka. Jesienią 1971 r. Pracownia Konserwacji Zabytków ze Szczecina wykonała matrycę z oryginału w Nowogrodzie Wielkim. Stało się to za przyczyną starań Prezesa Towarzystwa Naukowego Płoc- 20 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Idealny prezent dla bliskich. Trzeba wsłuchać się w ich potrzeby Sandra Gozdur sandra.gozdur@poiskapress.pl Są tacy, którzy prezenty uwielbiają robić Dla innych to problem. Podpowiadamy, jak do roli pomocnika Mikołaja podejść jak zawodowiec! Do Bożego Narodzenia pozostał mie-siąc Idealny prezent to taki, którym chcemy kogoś uszczęśliwić. Kupiony lub przygotowany z namysłem, a nie w wigilijny ranek w najbliższym czynnym sklepie. Pierwszy krok do przygotowania takiego podarunku to uważne słuchanie tego, kogo chcemy obdarować. Czasem to po prosturoz-mowa o listach do świętego Mikołaja, tych rzeczach, których sami sobie nie kupujemy, bo choćbyśmy chcieli todaną rzecz wpisujemy do rubryki „fanabe- rie". Czasem idealne pomysły przychodzą podczas zwykłej rozmowy, niekoniecznie w tym przedświątecznym czasie. Dobrym pomysłem jest notowanie talach pomysłów - linków do konkretnych przedmiotów, zapisywanie inspirujących zdjęć na Pinterescie lub Instagramie. Można też od razu taki prezent kupić-oile wiemy, że potrafimy go schować rzeczywiście pod choinkę, że nie będzie nas kusiło, by taki prezent dać od razu, bez okazji. Są osoby, które najbardziej ucieszy coś praktycznego - nowa suszarka, zestawulubionych kosmetyków czy ciepły sweter. Nie ma w tym nic złego - takiprezent na pewno wywoła uśmiech, aje-śli jeszcze dodamy do tego na przykład fragment wspomnień... Może tobyćpuszka ciasteczek według przepisu babci albo retro słodycze, które kojarzą się z dzieciństwem. Stare fotografie, płyty dawnych idoli - też sprawdzą się świetnie. Gdy już jesteśmy przy smakach - jedzenie i napitki to HiilBl Podarunki nie muszą być kosztowne, ważny jest pomysł i pamięć świetny pomysł na prezent, dla tych którzy mają już wszystko. Przygotowując taki „konsumpcyjny" prezent, warto się jednak przyłożyć. Internet daje namnie-ograniczone możliwości - oczywiście o ile prezentównie szyku- jemy na ostatnią chwilę. Zamiast zwykłej czekolady czy bombonierki pomyślmy chwile. Może osoba, którą chcemy obdarować, wspomniała z westchnieniem o konkretnych smakach z wakacji? Może mieszkała za granicą ibrakujejej na przykład konfitur z sycylijskich pomarańczy czy dyskusyjnej w smaku pasty drożdżowej marmite? A może mówiła z rozrzewnieniem o radzieckiej szarej chałwie ze słonecznika? Dziś każdą z tych rzeczy możemy w sieci znaleźć. Wiele rzeczy możemy też zrobić sami. Amator dobrej kawy doceniporcję ziaren - najlepiej takich, których jeszcze nie zna, zwykła kawa popularnej marki się tu nie kwalifikuje. Pomysłem na prezent, który świadczy otym, że postaraliśmy siębardziej, jest podarunek sper-sonalizowany. Wiele firm rzemieślniczych pozwala nam podarować skórzane akcesoria opatrzone inicjałem (np. brelok, kosmetyczka, czy portfel). Spetso-nalizowany kubek? Kieliszek na jajko? Żaden problem! Wiele możliwości daje biżuteria - naszyjnik z inicjałem, medalion, wktórymumieścićmożna zdjęcie, wisiorek z grawerem. Specjalne kalendarze, fotoobrazy -tonicnowegoi oryginalnego - ale dziadków zapewne ucieszą. Innym pomysłem na prezent jest podarowanie komuś rzeczy, które sami uwielbiamy. Książka, która zrobiła na was wielkie wrażenie, zestaw maseczek do twarzy, które uwielbiacie, film, 0 którym nie możnaprzestać myśleć albo płyta - to dobry pomysł, ale taki prezent warto opatrzyć jakimś komentarzem, dodać zabawny liścik - np. że Mikołaj nie może doczekać się waszej recenzji. Nawet najlepiej dobrany prezent zapakowany byle jak - nie zrobi na obdarowanym wielkiego wrażenia. Warto więc nie tylko postarać się przy wybieraniu prezentu, ale też przy jego pakowaniu. Odradzamy banalne torebki na prezenty czy papier w mikołaje - to aż krzyczy: nie miałem czasu. Świetnym pomysłem jest zwrócenie uwagi na trendy. Od lat najpopularniejszy jest szary papier oraz naturalne dodatki. Szary papier to jest ten najprostszy, a jednocześnie bardzo modny 1 efektowny sposób na pakowanie prezentów. Pomagaj ze Swleć się z Energą grupa! 103203052A Wybierzemy Świetlną Stolicę Polski Już za tydzień rozpocznie się trzynasta edycja ogólnopolskiej akcji ŚWIEĆ SIĘ z Energą. Najpiękniej świątecznie rozświetlone miasta w Polsce zostaną wybrane w głosowaniu, a nagrodami dla nich będzie sprzęt AGD o łącznej wartości 200 000 złotych, który trafi do najbardziej potrzebujących. Patronem plebiscytu jest Energa z Grupy ORLEN. Akcji towarzyszyć będzie konkurs fotograficzny na zdjęcia o tematyce świątecznej. Dla wielu z nas grudzień to najpiękniejszy czas w roku. W świątecznym okresie ulice naszych miast, galerie i sklepy, a także nasze domy, balkony i mieszkania rozświetla mnóstwo kolorowych światełek i lampek, które rozjaśniają mrok długich zimowych wieczorów. W większości miast w Polsce nie tylko staje miejska choinka, lecz także ulice ozdabiane są specjalnie projektowanymi instalacjami i świetlnymi ozdobami, które tworzą magiczny klimat i umilają rzeczywistość przechodniom. Rozświetlone parki, ozdobione budynki - iluminacje stają się miejską atrakcją i przyciągają oglądających. Trzynasta edycja wielkiego plebiscytu Już od trzynastu lat najpiękniejsze świąteczne iluminacje polskich miast nagradza Energa z Grupy ORLEN - jeden z największych dostawców energii elektrycznej w Polsce. W wielkim plebiscycie ŚWIEĆ SIĘ z Energą, głosami mieszkańców wszystkich województw, przyznawany Świąteczny czas już się rozpoczyna. Warto uwieczniać na zdjęciach pięknie oświetlone miasta. jest tytuł Świetlnej Stolicy Polski. W tym roku w naszym regionie patronem XIII edycji akcji ponownie będzie nasz dziennik i jego serwis internetowy, a także lokalny serwis www.nasze-miasto.pl. Gdzie trafia pomoc od Energi? Dzięki akcji charytatywne wsparcie o wartości po- nad 1,2 min. zł trafiło już do podopiecznych z ponad 200 placówek w całej Polsce. Sprzęty AGD i lampy UVC przekazywane m.in. domom dziecka i rodzinom w potrzebie, ułatwiają im codzienne życie, pozwalają ograniczyć zużycie energii elektrycznej i wody. W tym roku jedna z placówek otrzyma także dodatkowo nowoczesną instalację fo-towoltaiczną. Ruszamy za tydzień Już za tydzień rozpoczniemy przyjmowanie zgłoszeń do plebiscytu miast i do konkursu fotograficznego. Od połowy grudnia będzie można głosować w plebiscycie i w konkursie, a laureatów tegorocznej edycji akcji ŚWIEĆ SIĘ z Energą poznamy pod koniec stycznia przyszłego roku. Wszystkie informacje o akcji będą dostępne w naszym serwisie internetowym pod adresem: www. gp24.pl/SwiecSie. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 magazyn 21 Katarzyna Piofda katarzyna.piojda@polskapress.pl Ludzkipaęje - Maks miał 4 latka gdy pierwszy raz zabrałem go na tor kar-tiigowy.Jechafiśmygołcartem. a on wciąż chciał szybciej - mówi tata. Teraz jego syn ma sześć lat i jeździ sam. Szybko! Niektóre wyjścia z domu, z pozoru zwyczajne, rzutują na przyszłość. Tak miał Maks Cieślar z Bydgoszczy. - ZabrałemMaksana bydgoski kartodrom - wspomina Michał Cieślar, tata. - Miał 4 latka. Przejechaliśmy się specjalnym dwuosobowym gokartem. Rzecz jasna, prowadziłem. Onbyłpasa-żeremJużpo pierwszych okrążeniach Maks złapał bakcyla. Nie ukrywam-jateż. Pan Michał pod-pytał na torze, czy ktoś zna jakąś ligę lub szkółkę, w której chłopczyk mógłby trenować. - Pan z obsługi poznał nas z panem Jackiem Szatlachem. To przesympatyczny gość, jak się okazało, kartingowy mistrz Polski Kto rozpoczyna przygodę zkartingiem, ma do wyboru dwie drogi: albo dołącza do profesjonalnego zespołu wyścigowego, który zajmuje się pełną obsługą, fi trwa od kwietnia do września, zawody- 4 dni Pierwsze dwa to treningi, kolejne dwa spędzamy na wyścigach. Każdy pełni inną rolę. Smyk startuje. Mama dba o ćwiczenia przedstartemipo zawodach oraz 0 dietę. Tata jest mechanikiem (nie z zawodu, a z zamiłowania) 1 przed każdym wyścigiem sprawdza pojazd. - W ciągu dwóch lat sprzęt raz nas zawiódł - łańcuch spadł w czasie wyścigu. Rodzina Cieślarów pokazuje się na torach w Polsce, m.in. w Bydgoszczy, Toruniu czy Sło-mczynie, ale też zagranicą, przykładowo w Czechach. - Za kolebkę sportu kartingowego uważa się Wiochy - mówi pan Michał. -odbywają sięnajbardziej prestiżowe zawody. To nasz cel w kolejnych latach. Chłopiec zyskał pseudonim „Błyskawica". Niebez powodu. Tor w Bydgoszczy ma 1017 metrów. Maks pokonywał okrążenie na małym wózku, wspomnianym Birelu, w l minutę i 4 sekundy z prędkością maksymalną 60 km/h. Błyskawiczny kierowca przesiadł się na większy wózek, ParolinBaby Rok. Torpo-konujeterazw53 sekundy. !VbksiochodzidoIklasySP66 im. Misji Pokojowych ONZ z oddziałami sportowymi w Bydgoszczy. W grudniu2021 zdmuchnie 7 świeczek na torcie. W tym wieku można już zdawać egzamin na licencję kartingową Polskiego Związku Motorowego. ©® Maks „Błyskawica". 6-latek pruje 60 km/h albo próbuje sam. - Wybraliśmy drugą opcję - opowiada Cieślar. Ojciec z synem kupili pierwszy pojazd. - To był używany gokart marki Birel Easykart 50, model odpowiedni dla dzieci w wieku od 4 do 6 lat - precyzuje pan Michał. - W tej kategorii na zawodach wszystkie wózki muszą po-siadaćjednakoweparametry. Mają się liczyć umiejętności kierującego, a nie różnice w sprzęcie. 4-latek zaliczył pierwszy trening na rodzimym torze w Bydgoszczy. Poznał obsługę kierownicy, pedałów hamulca i gazu. - Zabawnie to wyglądało - o-powiada Michał Cieślar. - Po dopasowaniu fotela podkierowcę, zamiast odpalićsil-nik i wpuścić Maksa na tor, dostałem od pana Jacka linkę holowniczą, którą przypiął z przodu gokarta. Kazał holować Maksa przez cały tor tak długo, aż syn załapie skręcanie, hamowanie, miejsce wjazdu i zjazdu z toru. Chłopiec załapał. Tata i syn pamiętają też debiutanckie odpalenie silnika ipie-rwsze okrążenie. Od tamtego dnia kilkulatekchciałtylkojeździćijeź-dzić. - Po wielu godzinach treningu byliśmy na tyle odważni, żeby pojechać na oficjalne zawody, organizowane w2020- zaznacza pan Michał. - Do wynajętego bu-sa zapakowaliśmy gokarta, narzędzia, namiot serwisowy i części zapasowe. Zabraliśmy oczywiście mamęKarolinę. Emocje sięgały zenitu. Nie mogą nie sięgać, skoro mama itata widzą, jakichs-letnibrzdąc pędzi 60 kilometrów na godzinę, próbując wyprzedzić rówieśników! Niby zabawa, ale każdy chce dotrzeć na metę przed innymi. Starttonietylkopróbasił, aleitest psychiki. Maluch czasem płacze. - Maks tak ma, gdy zajmie 2. albo dalsze miejsce - wyjaśnia jego ojciec. - Chce zwyciężać. Tłumaczymy mu z mamą, że trzeba umieć nie tylko wygrywać. Przegrywać tak samo należy się nauczyć. Toteżlekcjapokoryi wytrwałości. Próby sił - tak samo. - Brali-śmyudziałwe wszystkich wyścigach w 2020 i 2021 roku. Sezon REKLAMA ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEGO KIBICOWANIA player jCUROSPORT OGLĄDAJ PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH SOBOTA OD 16=00 NIEDZIELA OD 15=45 22 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Kazimiera Sikorski kazimierz.sikorski Technologie Na świecie dramatycznie brakuje chipów półprzewodnikowych - tak mało, że Subaru na jakiś czas zamknął fabrykę w Japonii, wdrażanie sieci 5G opóźnia się, Apple martwi się, co dalej z produkcją, a nowe Playstation 5 są nie do zdobycia. Powód niedoboru wydaje się oczywisty -spowolnienie produkcji podczas pandemii, spotęgowane rosnącym popytem na technologię konsumencką - ale te braki pokazują też wszechobecność chipa i złożoność łańcuchów dostaw, które go produkują. Co sprawia, że tym bardziej niezwykłe jestto, iż jednaholen-derska firma znalazła się w sercu wartej 439 miliardów dolarów branży. W swej siedzibie w Veldhoven w Holandii ASML montuje maszyny fotolitograficzne, które wytrawiają wzory obwodów na waflach chipo-wych za pomocą światła o niskiej długości fali. Innefirmy też produkują takie maszyny, ale ASML kontroluje ponad 60% rynku; w 2019 r. jej przychody wyniosły 11,8 mld euro. Jest też jedynym producentem najnowszej, najbardziej precyzyjnej generacji maszyn do produkcji chipów, która wykorzystuje światło ultrafioletowe (EUV) o długości fali 13,5 nanometra - dziesię-ciotysięcznej grubości ludzkiego włosa. A gdyby firma zniknęła? Trudno wyobrazić sobie inną firmę, którabyłabyjednocześnie tak ważna, a zarazem nieznana ogółowi. Gdyby Veldhoven zniknął jutro, nasza wersjakapi-talizmu z telefonami komórkowymi, pracą zdalną, zakupami Online - stanęłaby w martwym punkcie. ASML zapewnia okno nie tylko na nasz krzemowy świat, ale także na biznes, który musi stawić czoła zmianom technologicznym i społecznym. Szczególny status firmy stawiają na ścieżce ekonomicznych lub geopolitycznych turbulencji, które wpływają na przemysł chipów. Jest uwięziony między USA a Chinami w toczącej się wojnie handlowej. Rozszerzenie zdolności do zaspokojenia popytu zajęłoby dwa lata, mówi Peter Wen-nink, dyrektor generalny ASML. Więc staramy się, aby więcej ludzi robiło więcej rzeczy szybciej - to znaczy składać maszyny fotolitograficzne z setek tysięcy części, testować je, rozkładać, przenosić do fabryk półprzewodników na Tajwanie, Korei Południowej czy USA. Historia zaczyna się w dniu, w którym Frits van Hout dołą- Firma, bez której współczesny kapitalizm nie przetrwałby długo i łan® ~ ... ' „ rfrrlSi -- m mmm mm mmm m m mm 1 mmmmmm m \ mmmmmmm m mm&mmm 1 mmmm mm m mmmmmmm imt mmmmm - mmmmm 72 mmmmm mmmmm mmmmm mmmmm mmmnmmm mmmommm eeeeeoe & ee mmmmmmmmmm, mmmmmmm mmm mmmm mmmmmm mmmmmmmmmm mmmmm mmmmm m mmmm mmmmm mmmmm - - mmmmm mmmmmmmmmm mmmmmmmmmm O Pierwsze układy scalone z łożyskami chipowymi wyprodukowano w 1959, a fotolitografia - opatentowana w tym samym roku - odegrała w tym procesie dużą rolę czył do ASML l maja 1984. Przybył do pracy i odkrył, że nikt nie wiedział, że go zatrudniono. Firma właśnie powstała jako pomysł Philipsa i holenderskiej firmy Advanced Semiconductor Materials International. Pytano mnie: - Jesteś tu dobrowolnie? Czy Philips wysłał cię tutaj? Wielu próbowało wydostać się i szukać innej pracy - mówi van Hout, dyrektor ds. strategii ASML. Pierwszych 45 pracowników zainstalowano w hali fabrycznej z nieszczelnym dachem; w ciągu roku personel rozrósł się do 200 i trzeba było ludzi upychać po tymczasowych kabinach. Narodziny fotolitografii Pierwsze układy scalone z łożyskami chipowymi wyprodukowano w 1959, a fotolitografia -opatentowana w tym samym roku - odegrała w tym procesie dużąrolę. Za pomocą soczewek i luster maszyny te skupiały wiązki światła na powierzchni płytki krzemowej, aby odcisnąć na niej obwód. Była to praca optyczna, a przez następne dekady, gdy produkcja chipów rosła, firmy takie jak Canon i Nikon przeniosły się do branży fotolitografii. Philips był producentem mikroukładów i chciał też produkować maszyny do fotolitografii. Ale, jakmówi vanHout, „gdyby Philips chciał sprzedać te maszyny innym producentom chipów, powiedzieliby: Wygląda ładnie, ale jak mam wam ufać, że to mi coś da? Stąd wspólne przedsięwzięcie. W tamtych czasach fotolitografia wyglądała inaczej niż dziś. W każdej maszynie prąd podgrzewał rtęć i generował plazmę, emitując promieniowanie o kilku długościach fal. Co najmniej 10 innych firm, w tym jak Canon i Nikon, zbudowało takie maszyny obok ASML. Nie wiedzieliśmy nic o stronie biznesowej ani klientach - dodaje van Hout. Philips miał problemy pod koniec lat 80., amy żyliśmy na krawędzi bankructwa. W1988 ASML została wydzielona jako niezależna firma. Nie mogła zbudować własnej fabryki, by produkować komponenty od podstaw, jak robili to konkurenci. A co kilka lat postęp technologiczny pozwalał fir-mompracować z coraz drobniejszymi falami światła - 365 na- nometrów, potem 248, potem 193 i tak dalej. Ale komponenty wymagały dużych pieniędzy, aby się rozwijać, i podczas gdy inne firmy próbowały robić to we własnym zakresie i zanikały, dostawcy ASML wzięli na siebie część kosztów. Zeiss np. pracował już nad budową lepszych obiektywów. I do niej zwróciła się ASML. Jak ASML zdominował branżę Na początku XXI wieku zmieniło się wiele. Głównymi konkurentami, którzy pozostali, byli Canon i Nikon, a ASML był stosunkowo szybszy-mówił van Hout. Internet eksplodował, a nowe urządzenia, takie jak aparaty cyfrowe, USB i odtwarzacze mp3, wymagały chipów. W tym czasie szefowie firmy poszli na pełne ryzyko. Zamiast prowadzić wiele programów badawczych nad technologią fotolitografii, ASML sfinansowała jedynie napęd EUV. Postęp w tym kierunku ciągle się zacinał. Maszyny musiały sprawić, by lasery uderzały w każdą z 50 tys. kropli stopionej cyny uwalnianej na sekundę, tak aby powstała plazma generowała 13,5 nanometra światła. Rozwój był tak kosztowny i skomplikowany, że ASML zaprosił niektórych klientów-Intel i Samsung-do zakupu udziałów, aby środki można było wykorzystać na finansowanie badań. Maszyny na wagę złota Pierwszy prototyp EUV wysłano w 2010, a pierwsze maszyny gotowe do produkcji w 2016. Każdy EUV waży 180 ton, montaż zajmuje 18 tygodni i kosztuje 120 milionów dolarów; W zeszłym roku na 258 sprzedanych systemówfotolitograficznych3l było z napędem EUV. Zdemontowane części EUV wypełniają 150 skrzyń, a ASML potrzebuje trzech Boeingów 747, aby prze- Największym konsumentem chipów półprzewodnikowych są Chiny; w 2020 kraj ten importował 543 miliardy chipów o wartości 350 mld doi. transportować je do klientów. W zakładach, w których powstają chipy, zespoły ASML muszą być cały czas, aby je konserwować i naprawiać. To droga maszyna w obsłudze; firmy muszą zainwestować l miliard dolarów w obiekty, aby zacząć używać EUV do produkcji chipów na dużą skalę. Ale jako najbardziej znaczący kroknaprzód wstosunku do poprzedniej technologii, EUV stał się sposobem na zyskanie przewagi przez producentów chipów. Samsung i TSMC używały maszyn EUV, mówi Velu Sinha, z firmy Bain & Company, podczas gdy Intel ogłosił niedawno, że jednym z wyzwań było to, że w ogóle nie polegał na EUV. ASML sprzedaje co roku setki maszyn fotolitograficznych i spodziewa się, że do 2025 trzy czwarte przychodów będzie pochodzić z EUV. Co ważniejsze, będzie dysponować wiedzą na temat EUV, by tworzyć nowe generacje technologii fotolitografii. Geopolityka półprzewodników Największym konsumentem chipów półprzewodnikowych są Chiny; w 2020 kraj ten importował 543 miliardy chipów o wartości 350 miliardów dolarów. Państwowy producent chipów, SMIC, założono w 2000 roku. Wtedy produkcja nie musiała być tak precyzyjna, wyjaśnia Sinha. Ale w ciągu ostatniej dekady procesy stały siębar-dziej wymagające. W tym samym czasie rząd USA zaczął się martwić o to, do czego Chiny mogą używać chipów i jaką technologię mogą zainstalować na nich sprzedawanych światu. Niepokój wynikał z faktu, że jeśli pozwolisz Chinom produkować chipy na dużą skalę za pomocą EUV, te będą one niemożliwe do zbadania - wyjaśnia Sinha. Dlatego pod presją USA producenci chipów nie mogli sprzedawać swoich produktów Huawei. W podobny sposób EUV ASML umieszczono na liście Wassenaar, reżimie kontrolującym eksport kilku krytycznych technologii do państw takich jak Chiny. Nietrudno odkryć, co Wen-nink, dyrektor generalny ASML, myśli o tym, że nie jest w stanie sprzedać się na największym rynku świata. Wie, że za zakazem sprzedaży EUV do Chin kryje się nie tylko troska o bezpieczeństwo narodowe, ale także akt ekonomicznej przewagi - chęć uzależnienia Chin od dostawców spoza tego kraju. Dzisiejsza fotolitografia jest tak złożona, że trudno założyć od podstaw firmę, która będzie produkować te maszyny. Mimo to zawsze jest możliwość, że Chiny będą rozwijać produkcję maszyn fotolitograficznych -stając się nie tylko samowystarczalnymi pod względem chipów, ale konkurencyjnymi wobec ASML. Do tego jednak droga daleka. Głos Dziennik Pomorza OO Piątek, 26.11.2021 VCKl(UTl(l 0010342891 REKLAMA RRSO ■V.'t gotówkę1 RRSO ■i»Sf Bank Pekao Z ZYCIE ZA ROGI SPRAWDŹ, O ILE MNIEJ MOŻESZ PŁACIĆ! Oferta ważna do 31.12.2021 r. pekaoxom.pl/pozyczka Przenieś do nas swoje r z kartą Mastercard® , • • §| jeśli weźmiesz za konto i kart^ za bankomaty w całej Polsce2 dodatkową RRSO - rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) pożyczki wynosi 7,44% przy założeniach: całkowita kwota pożyczki (bez kredytowanych kosztów) 32 832,00 zł, pożyczka zaciągnięta na 63 miesiące, oprocentowanie zmienne 7,20% w stosunku rocznym, całkowity koszt pożyczki 6692,48 zł (w tym odsetki 6692,48 zł), całkowita kwota do zapłaty 39 524,48 zł, płatna w 62 ratach miesięcznych po 627,37 zł, 63. rata wyrównująca 627,54 zł. Kwota udostępniana pożyczkobiorcy 32 832,00 zł. Kalkulacja została podana na podstawie przykładu reprezentatywnego wg stanu na 24.08.2021 r. 1 Prowizja 0% i pozostałe warunki dotyczą Pożyczki Ekspresowej od 10 000 zł do 200 000 zł, przeznaczonej na spłatę udzielonych pożyczek lub kredytów oraz na dowolny cel w wysokości do 25% kwoty spłacanych zobowiązań. Pożyczka nie może być przeznaczona na spłatę pożyczek lub kredytów udzielonych przez Bank Pekao S.A. Specjalna oferta ważna do 31.12.2021 r. Bank podejmuje decyzję o udzieleniu pożyczki po ocenie zdolności kredytowej. Pozostałe informacje dostępne są w oddziałach banku i placówkach oznaczonych „Bank Pekao SA Partner" oraz na pekao.com.pi. Informacja nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Pożyczkodawcą jest Bank Polska Kasa Opieki Spółka Akcyjna. 20 zł za prowadzenie rachunku płatniczego. Promocja 0 zł za obsługę karty debetowej Mastercard Debit FX do Konta Przekorzystnego i wypłaty gotówki tą kartą ze wszystkich bankomatów w Polsce - obowiązuje po zawarciu umowy o Pożyczkę Ekspresową i w trakcie jej trwania oraz po spełnieniu pozostałych warunków promocji. Promocja trwa do 31.12.2021 r. Sprawdź zasady promocji w regulaminie na pekao.com.pl. Do ukończenia 26. roku życia za ww. opłaty jest bezwarunkowe 0 zł. Pełne informacje o koncie i karcie do konta znajdziesz na pekao.com.pl. Definicje: prowadzenie rachunku płatniczego, obsługa karty debetowej, wypłata gotówki, znajdziesz na pekao.com.pl/definicje. Bank Pekao SA 24 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Wtorkowe posiedzenie niemieckiego rządu było ostatnim pod kierownictwem Angeli Merkel. Zastąpi ją w roli kanclerza Olaf Scholz Negocjacje koalicyjne zakończone. Berlin będzie miał nowy rząd Anckzej Dworak recycga@poiskatime5.pl Niemcy Podczas konferencji prasowej w środę w Berlinie reprezentanci SPD, FDP i Zielonych poinformowali o ustaleniu kształtu przyszłej koalicji, która ma rządzić Republiką Federalną przez najbliższe cztery lata. Dokonano podziału ministerstw dla poszczególnych partii oraz uzgodniono program działań. Nie podano jednak. kto konkretnie obejmie jaką tekę. gdyż personalia zostaną ujawnione później. Nie ma jednak wątpliwości, kto stanie na czele rządu - kanclerzem zostanie Olaf Scholz z SPD. obecny wicekanclerz. Naturalnie, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej koalicjantów ruszyła karuzela nazwisk i z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że medialne spekulacje nie są dalekie od rzeczywistości, a szefowie poszczególnych resortów są znani już dziś. Dla nas zaś najważniejszą informacją jest to, że w Berlinie zakończy się okres przejściowy i polska dyplomacja będzie miała z kim rozmawiać o najistotniejszych sprawach dotyczących przyszłości -o konflikcie granicznym z Białorusią, o sąsiedztwie i gospodarce, o kształcie Unii Europejskiej i naszej w niej pozycji, o Nord Stream 2 i Rosji, a także o europejskim bezpieczeństwie. Zanim do tego dojdzie, musi dokonać się kilka rzeczy. Plan wydarzeń Uzgodniony układ koalicyjny jest sprawą ważną, ale nie jest to ostatni krok na drodze do powstania w Berlinie nowego rządu. Oto kolejne etapy przed ostateczną metą. Przyzwolenie poszczególnych partii na dokonane właśnie porozumienie. Potwierdzenia wymagają bowiem ustalenia wynegocjowane przez partyjnych przywódców. Socjaldemokraci (SPD) i liberałowie zamierzają odbyć swoje zjazdy podczas weekendu 4-5 grudnia. Już w czwartek natomiast rozpoczęli głosowanie w swoim gronie Zieloni -w ciągu dziesięciu dni członkowie partii zdecydują o zgodzie lub nie (mało prawdopodobne) na wynegocjowany układ koalicyjny oraz obsadę stanowisk. Drugim etapem jest wybór kanclerza. Na to muszą się zgodzić członkowie wszystkich trzech partii, i jeśli do tego dojdzie, niemiecki parlament, Bundestag, może wybrać Olafa Scholza na kanclerza. Przewidziany termin tego zdarzenia to tydzień po 6 grudnia. A ponie- waż 10 grudnia nowego kanclerza, nowe Ministerstwo Spraw Zagranicznych i jego szefa czekają międzynarodowe zobowiązania, Bundestag powinien wybrać kanclerza do 9 grudnia. Nominowanie i zaprzysiężenie nowego gabinetu ma nastąpić w dniu wyboru kanclerza. Najpierw dokona tego prezydent Frank-Walter Steinmeier, a potem jest zaprzysiężenie nowego rządu w Bundestagu. Przekazanie urzędu przez Angelę Merkel nastąpi prawdopodobnie jeszcze tego samego dnia w Urzędzie Kanclerskim i odtąd Olaf Scholz naprawdę obejmie rządy. Przejmowanie ministerstw przez nową ekipę przewidywane jest w większości w dniu następnym po objęciu urzędu przez Scholza. Nowy rząd zaprezentuje się następnie swoim zagranicznym partnerom. Ma to nastą- Z uwagi na różne międzynarodowe zobowiązania Bundestag powinien wybrać kanclerza do 9 grudnia pić szybko, a już wcześniej Scholz ogłosił, że w swoją pierwszą podróż zagraniczną jako kanclerz pojedzie do Paryża. 10 grudnia - data ustalona dawniej - kanclerz Niemiec odbędzie rozmowę z prezydentem USA Joe Bidenem i będzie to spotkanie przy okazji zaplanowanego szczytu on-line na rzecz demokracji. Podział ministerstw wnowym rządzie W trakcie rozmów koalicyjnych do publicznej opinii przedostawały się informacje, że... nikt nie chce Ministerstwa Zdrowia. Odsuwano od siebie ten restort jak gorący kartofel - i nic to dziwnego w obliczu narastającej czwartej fali pandemii i ogromnej krytyki działań przeciw C0VID-19, jakie spotykały dotychczasowe władze. Skia trudności w dziedzinie służby zdrowia jest wielka nawet dla tak bogatego państwa jak RFN. Ostatecznie ministerstwo przypadło SPD, partii, która wygrała wybory, która więc ma największą legitymizację do podejmowania niepopularnych niekiedy decyzji. Nazwiska śmiałka, który ma służbą zdrowia zarządzać, jeszcze nie poznaliśmy. Znamy natomiast główne personalia i choć wkraczamy na teren spekulacji, ryzyko pomyłki - jak się rzekło - nie jest wielkie. I tak - wicekanclerzem, a raczej wicekanclerką, zostanie Annalena Baerbock z partii Zielonych, która będzie też kierować Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Na taką możliwość zareagował wcześniej kończący karierę polityk Lewicy, były socjaldemokrata Oskar Lafontaine, który stwierdził, że takie rozwiązanie „byłoby katastrofą". Może taka ocena przywódczyni Zielonych przez w zasadzie skrajnie lewicowego Lafontaine^ wynika z dość zdecydowanej krytyki przez Baerbock gazociągu Nord Stream 2 i rosyjskiej polityki wobec Ukrainy, a to lewicy w Niemczech nie jest w smak. Z naszego punktu widzenia byłyby to okoliczności sprzyjające polskiemu stanowisku w powyższych sprawach, ale - oczywiście - nie ma gwarancji, że Annalena Baerbock będzie podtrzymywała swoje wcześniejsze pozycje, reprezentując całość niemieckich interesów na polu polityki zagranicznej. Nowym ministerstwem, które przypadnie Zielonym, jest resort gospodarki i ochrony kli- matu. Na jego czele stanie współprzewodniczący Zielonych Robert Habeck. Do Zielonych mają należeć również ministerstwa rodziny, środowiska i rolnictwa. Mimo to pojawiają się głosy, że Zieloni w układzie koalicyjnym dostali najmniej. Najmniejszy członek koalicji, liberałowie z FDP, ma objąć wprawdzie tylko cztery resorty, ale oprócz oświaty i nauki oraz transportu dostają niezmiernie ważne ministerstwa finansów i sprawiedliwości. Szefem finansów ma być przewodniczący partii Christian Lindner. Pozostałe stanowiska - siedem, oprócz kanclerza - przypadają SPD. Wśród nich ministerstwa spraw wewnętrznych, obrony oraz nowo utworzone budownictwa i mieszkalnictwa. Motyw przewodni -ochrona klimatu Politycy partii koalicyjnych przyjęli wspólne stanowisko w jednym z głównych zadań stojących przed nimi - ochrona klimatu przewija się w wielu dziedzinach, od transportu, przez przemysł, budownictwo, do rolnictwa, i będzie zasadą modernizacji kraju. Tu najwięcej wnieśli Zieloni. Każda z partii starała się jednak przede wszystkim wywiązać - przynajmniej programowo - z zobowiązań wobec swoich wyborców. Pod naciskiem FDP uzgodniono, że nie zostaną wprowadzone nowe podatki od aktywów, a istniejące podatki (m.in. podatek dochodowy, podatek od osób prawnych czy VAT) nie zostaną podwyższone. Z kolei socjaldemokraci jako jedno ze swoich podstawowych haseł wyborczych przeforsowali podniesienie ustawowej płacy minimalnej - w pierwszym roku obowiązywania koalicji SPD, FDP i Zielonych ustawowa płaca minimalna ma zostać podniesiona do 12 euro za godzinę. Podjęto też decyzję o obniżeniu wieku uprawniającego do głosowania w wyborach federalnych i europejskich -ma on zostać obniżony z 18 do 16 lat. W dokumencie koalicyjnym zapisano również, że należy przyspieszyć wycofywanie się z energetyki węglowej i w miarę możliwości przyspieszyć ten proces do roku 2030. Odejście od węgla planowane jest obecnie najpóźniej do 2038 roku. Do tego potrzebna jest wielka rozbudowa środków wytwarzających energię ze źródeł odnawialnych i na to przyszły rząd ma przeznaczać miliardowe dotacje - m.in. na strukturalne zmiany w węglowych regionach wydobywczych. Do 2030 roku ud ział energii ze źródeł od-nawialnych ma w Niemczech wynieść 80 proc. Ma zostać wprowadzony obowiązek instalowania fotowoltaiki, a 2 proc. powierzchni kraju ma zostać oddanych na potrzeby elektrowni wiatrowych. Planowana jest rozbudowa wiatrowych elektrowni na morzu. Dość blado w umowie koalicyjnej wypadło zagadnienie, które w chwili obecnej skupia uwagę w Polsce. Koalicjanci ustalili jedynie, że jeśli chodzi 0 migrację, zostaną przyspieszone procedury azylowe i deportacji, ale również łączenia rodzin, co stanowi raczej ruch w odwrotnym kierunku. Oczekiwana z wielkim zainteresowaniem konferencja prasowa nowych koalicjantów zaczęła się w środę trochę po 15.00 jednak od tematu najbardziej aktualnego - każdy z występujących zaczynał przedstawienie swojego stanowiska od wezwań do pokonania pandemii. Do tego koalicjanci zobowiązują się w pierwszym rzędzie. Dziś już wchodzą w Niemczech w życie znaczące obostrzenia - akceptowane 1 proponowane także przez przyszły rząd. W miejscach pracy i w pomieszczeniach ogólnie dostępnych obowiązuje zasada 3G (geimpft, gene-sen, getestet) - są dostępne tylko dla zaszczepionych, ozdrowieńców i przetestowanych z wynikiem negatywnym. Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 materiał informacyjny 25 MATERIAŁ INFORMACYJNY ARIMR Wniosek o płatność z PROW można złożyć przez internet Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uruchomiła aplikację eWoP. która umożliwia rolnikom składanie przez internet wniosków o wypłatę pomocy przyznanej na działania inwestycyjne i premiowe finansowane z budżetu Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. To kolejne cyfrowe narzędzie wprowadzone przez ARiMR. Dotychczas rolnik, który zrealizował inwestycje z PROW, musiał wypełnić papierowy wniosek o wypłatę środków i poświęcić czas na wizytę w placówce Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, by go złożyć, czy na poczcie, by go wysłać. Wniosek, po dostarczeniu do Agencji. wprowadzany był do systemu informatycznego przez pracownika Agencji. Następnie dokumenty poddawano ocenie. Jeżeli eksperci ARiMR mieli do nich uwagi, wysyłane było do rolnika pismo z prośbą o złożenie wyjaśnień, które po ich dostarczeniu do Agencji -bezpośrednio lub za pośrednictwem poczty - były oceniane. Jeżeli wszystko się zgadzało, dokonywana była wypłata należnych rolnikowi pieniędzy. Teraz można uniknąć tej czasochłonnej procedury i wypełnić na komputerze wniosek o płatność, używając do tego internetowej aplikacji eWoP, a następnie przesłać go do Agencji. Trzeba zaznaczyć, że za pośrednictwem eWoP nie jest możliwe składanie w ARiMR zmiany do biznes-planu oraz wniosku o anek-sowanie zawartej umowy. Te dokumenty trzeba dostarczyć tradycyjną drogą. Korzystanie z tego elektronicznego rozwiązania ma szereg zalet, m.in. usprawnia proces weryfikacji dokumentów, zapewnia efektywną i szybką komunikację między beneficjentem a Agencją, co w rezultacie przyspiesza wypłatę środków finansowych. Elektroniczne wnioski o płatność można składać w ramach następujących działań: 4.1 Wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych; • 4.2 Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój; ■ 5.1 Wsparcie inwestycji w środki zapobiegawcze, których celem jest ograniczenie skutków prawdopodobnych klęsk żywiołowych, niekorzystnych zjawisk klimatycznych i katastrof; • 5.2 Wsparcie inwestycji w odtwarzanie gruntów rolnych i przywracanie potencjału produkcji rolnej zniszczonego w wyniku klęsk żywiołowych, niekorzystnych zjawisk klimatycznych i katastrof; ■ 6.1 Pomoc w rozpoczęciu działalności gospodarczej na rzecz młodych rolników; ■ 6.2 Pomoc na rozpoczęcie pozarolniczej działalności gospodarczej na obszarach wiejskich; • 6.3 Pomoc na rozpoczęcie działalności gospodarczej na rzecz rozwoju małych gospodarstw; ■ 6.4 Wsparcie inwestycji w tworzenie i rozwój działalności pozarolniczej. Portal eWoP umożliwia m.in.: ■ złożenie wniosku o płatność wraz z załącznikami, a także ewentualnych korekt; ■ wyświetlenie listy zapisanych i wysłanych wniosków lub korekt; przegląd wiadomości i powiadomień wysyłanych przez ARiMR do rolnika. Nowe narzędzie jest czytelne i przyjazne graficznie, a korzystanie z oferowanych funkcji łatwe i intuicyjne. Do eWoP można logować się za pomocą posiadanego już loginu i hasła, które używane były dotąd przy korzystaniu z aplikacji eWniosekPIus czy IRZPIus. ARiMR w ostatnich latach mocno inwestuje w projekty informatyczne. To wymóg czasu i pragmatyki działania. Głównym celem wprowadzania nowych rozwiązań technologicznych jest sprawniejsza obsługa rolników i innych beneficjentów korzystających ze wsparcia Agencji. Służy temu m.in. stworzenie i uruchomienie: ■ aplikacji eWniosekPIus, która umożliwia składanie wnio- sku o płatności bezpośrednie i obszarowe z PROW przez internet; ■ portalu IRZplus, dzięki któremu rolnicy mogą dokonywać drogą elektroniczną zgłoszeń 0 zdarzeniach dotyczących posiadanych zwierząt gospodarskich; ■ aplikacji mobilnej na smart-fony, za pośrednictwem której rolnik może przesłać do ARiMR wymagane przez nią fotografie dokumentów lub zdjęcia swoich gruntów 1 upraw potrzebne np. do weryfikacji wniosku o dopłaty. Najbliższe plany informatyczne ARiMR to wprowadzenie do końca bieżącego roku cyfrowej komunikacji między beneficjentami a pracownikami Agencji, a od 2023 r. obsługa wszystkich wniosków o wsparcie za pomocą e-narzędzi. By zrealizować te przedsięwzięcia, planowane jest powołanie spółki informatycznej, której trzon stanowić będą specjaliści z ARiMR. Zajmie się ona przygotowaniem odpowiednich narzędzi, pozwalających na obsługę drogą elektroniczną całego procesu przyznawania i wypłacania pomocy. W przyszłości mogłaby ona także opracowywać rozwiązania informatyczne dla innych instytucji związanych z rolnictwem. Szczegółowe informacje o cyfrowych produktach ARiMR oraz instrukcje, jak z nich korzystać, dostępne są na stronie internetowej: www.gov.pl/web/arimr. AKTUALNE I PLANOWANE NABORY Z PROW 2014-2020 • do 29 listopada 2021 r. - Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój Nabór adresowany jest do firm przetwórczych, które zajmują się wytwarzaniem pasz na bazie surowców niemodyfikowanych genetycznie, czyli bez GMO, oraz do prowadzących działalność w zakresie przetwarzania i sprzedaży hurtowej ziół. Maksymalna wysokość wsparcia wynosi do 15 min zł, jeśli beneficjentem jest związek grup producentów rolnych lub zrzeszenie organizacji producentów, oraz do 10 min zł w przypadku innych rodzajów beneficjentów. • do 30 listopada 2021 r. - Tworzenie grup producentów i organizacji producentów Pomoc skierowana jest do grup producentów rolnych uznanych od 1 grudnia 2020 r. oraz organizacji producentów rolnych uznanych na podstawie przepisów z 2004 r. Wsparcia nie mogą otrzymać producenci drobiu, wyrobów z mięsa drobiowego i jego podrobów oraz producenci owoców i warzyw. Maksymalny limit pomocy wynosi do 100 tys. euro rocznie przez okres pierwszych pięciu lat następujących po dacie uznania grupy lub organizacji producentów rolnych. - do 31 grudnia 2021 r. - Inwestycje odtwarzające potencjał produkcji rolnej Wnioski mogą składać rolnicy, którzy ponieśli w swoich gospodarstwach straty spowodowane klęskami, żywiołowymi bądź wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń (ASF). O rekompensaty można się starać, jeżeli szkody powstały w roku, w którym jest składany wniosek o przyznanie pomocy lub w co najmniej jednym z dwóch lat poprzednich. Maksymalna wysokość pomocy wynosi 300 tys. zł. • do 31 grudnia 2021 r. - Wsparcie na inwestycje zwiększające odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska O dofinansowanie mogą ubiegać się rolnicy, którzy posiadają las w wieku 11-60 lat o powierzchni od 0,1 ha do 40 ha. Wysokość dofinansowania jest zróżnicowana i uzależniona od rodzaju leśnych inwestycji oraz warunków, w jakich mają być realizowane. Wsparcie waha się od 8,82 zł za metr bieżący w przypadku ogrodzenia remizy siatką o wysokości co najmniej 2 m, do ponad 14 tys. zł/ha za przebudowę składu gatunkowego drzewostanu polegającą na dolesianiu luk na powierzchni o nachyleniu powyżej 12°. • od 30 listopada do 29 grudnia 2021 r. - Małe przetwórstwo i rolniczy handel detaliczny Wnioski będą mogli składać rolnicy, ich małżonkowie lub domownicy, którzy zdecydują się na zarejestrowanie działalności gospodarczej w zakresie przetwarzania produktów rolnych. Wsparcie, jakie będą mogli otrzymać na tzw. małe przetwórstwo, wynosi do 500 tys. zł. Drugą grupę stanowią rolnicy lub ich małżonkowie, którzy nie chcą rejestrować działalności gospodarczej i decydują się na działalność przetwórczą i sprzedaż produktów przetworzonych w ramach rolniczego handlu detalicznego (RHD). W tym przypadku limit pomocy finansowej wynosi do 200 tys. zł. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa 26 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Tarcza antyinflacyjna rządu mm IfrPiKrftp mwrn żka cen paliw Od 20 gra-jrm 2021 ? ZQ snajs* 2022 r soclprtMS o&nńmno rfc j •* JE. Pmmm$ o® i 3®Z ćo 31 mtwp pmlmm rmj&i&rm z pmśm&a oa mza&z&sm &s&£tfkzzm% mmm Kiotak osłonowy | IP ii- rw® ?M. gpsjp . aor: | ^rCCW*~ "J 3&2fl£>3&z.* 3K5 l';*C 7» *■* I «P# .3$** istes# *^Jte i- i | $$$ :# #rg g$ . Mt 0 as * www.psbspyrzyce.pl Rekordowa pula nagród Ponad 2 min zł do wygrania Dołącz już dilś! ') Edycja trwa do 28 listopada br. do północy. gjpF Pyrzycko-Stargardzki Bank Spółdzielczy z siedzibą w Pyrzycach 28 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 AnnaGronczewska a.grorKzewska@dziennik.kxlz.pl Kościół 100 lat temu powołano do życia Wyższe Seminarium Duchowne w Łodzi. Przezten czas wykształciło blisko 700 kapłanów, ale to kształcenie i życie w seminarium wyglądało zupełnie inaczej niż dziś. Ks. Jerzy dziś jest na emeryturze. Święcenia kapłańskie przyjął blisko pięćdziesiąt lat temu. W seminarium duchownym studiował na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Sześcioosobowe pokoje, wspólne łazienki. Za jego czasów klerycy mogli opuścić seminarium raz w tygodniu. To był zawsze czwartek. Nie można było wyjść samemu, ale w towarzystwie kolegi. I wcześniej uzgodnić kierunek spaceru. - Była specjalna lista - wspomina łódzki ksiądz. - Wypisano na niej kierunki spacerów. Można było na przykład j echać do Łagiewnik czy pójść na spacer ul. Piotrkowską. Do ks. Jerzego kiedyś przyjechał brat z żoną. Poprosił Jerzego, by mu pomógł coś załatwić. - Nie znał miasta, był chyba pierwszy raz w Łodzi - wyjaśnia ks. Stanisław. - Pomyślałem, że pójdę do rektora seminarium i poproszę, by mnie zwolnił na kilka godzin. Rektorem był wtedy ks. Antoni Woroniecki, który pełnił tę funkcję przez blisko 30 lat. Zna go więc wielu księży z archidiecezji łódzkiej. Jego zastępcąbył zaś ks. Zygmunt Skowroński, były więzień obozu koncentracyjnego w Dachau, i do niego udał się właśnie ks. Jerzy. Wytłumaczył przełożonemu o co chodzi. - Chcesz iść z kobietą? - zdumiał się ks. Skowroński. Nie pomagały tłumaczenia, że to bratowa, że będzie im towarzyszył brat, że chce mu pomóc, bo jest pierwszy raz w Łodzi, a mieszka na wsi... Ks. Jerzy nie dał za wygraną i poszedł do rektora Woroniec-kiego. Ten wykazał się większą wyrozumiałością. Pozwolił mu wyjść do miasta z bratem i bratową... Zakazane kąpiele domowe Ks. Zdzisław, który studiował w latach siedemdziesiątych, wspomina seminaryjne czasy dobrze, choć nie warunki bytowe były trudne. - Człowiek był młody, więc na wiele trudności nie zwracał uwagi - dodaje. Jak na przykład na wspólne łazienki. Znalazł jednak i na to sposób. Czwartek był dniem wyjść. Nie trzeba było już wpisywać się na listy z kierunkami spacerów, jak za czasów ks. Je- rm V' P J \ £ Z życia kleryka: wyjście na miasto raz w kino nie do pomyślenia rzego. Jednak dalej można było wychodzić tylko z kolegą. Wyjścia rozpoczynały się o godzinie 14.00, po obiedzie. Trzeba było wrócić na godzinę 18.00. Były też wyjścia w soboty, ale nie długie. Tak, by na przykład wpaść do sklepu i kupić mydło, pastę do zębów. - Zawsze w czwartek wychodziłem z kolegą, który tak jak ja mieszkał na Chojnach -opowiada ks. Zdzisław. - To znaczy mieszkali tam nasi rodzice. Wsiadaliśmy w tramwaj i jechaliśmy na Chojny. Tam się rozdzielaliśmy. Szliśmy do swoich domów. Tam się kąpaliśmy, spotykaliśmy z rodziną. Potem razem z kolegą wracaliśmy do seminarium... Oczywiście takie praktyki były zakazane. Gdyby o tym dowiedzieli się przełożeni, kleryków czekałaby kara, czyli dodatkowy dyżur, a nawet wyrzucenie z seminarium. Ks. Zdzisław z kolegą raz przeżyli chwilę grozy. Z seminarium trzeba było wychodzić w stroju duchownym. Dotyczyło to kleryków od trzeciego roku, już po obłóczynach (obłóczyny to moment, gdy alumn otrzymuje sutannę). - My nie musieliśmy wychodzić w sutannach - tłumaczy ks. Zdzisław. - Wystarczyła koloratka... Raz z kolegą wyszliśmy z seminarium. Zdjęliśmy koloratki i ruszyliśmy w stronę przystanku. Mieliśmy pecha, bo zauważył nas biskup Józef Rozwadowski, który był wtedy Dziś klerycy, poza studiami teologicznymi, mają wiele możliwości rozwoju, także sportowego ordynariuszem diecezji łódzkiej. Zaczął nas gonić, ale byliśmy młodzi, więc uciekliśmy... Na szczęście nas nie rozpoznał. Niepokojący zapach kiełbasy Klerycy mieszkali z reguły w sześcioosobowych pokojach, oczywiście bez łazienek. O jedynkach czy dwuosobowych pokojach można było pomarzyć. Gdy trafiło się do cztero-, czy trzyosobowego pokoju każdy był szczęśliwy. Ale na takie szczęście mogli liczyć klerycy kończący już seminarium. - W pokoju były żelazne łóżka, stolik i jedna szafa na sześć osób - wspomina proboszcz jednej z łódzkich parafii. - Niekiedy trafiło się biurko... Tyle że z reguły co semestr zmieniało się pokoje. Posiadanie biurka było wielkim wyróżnieniem, ale najczęściej po pół roku się kończyło. Jeden z kleryków nie chciał się jednak z biurkiem pożegnać. Poprosił kolegów, by razem z nim przenieśli to biurko do nowego pokoju, co było niedozwolone. Dwóch kleryków z biurkiem zobaczył wicerektor Skowroński. Oni na jego widok zostawili biurko i uciekli. - Ks. Skowroński postanowił poczekać i sprawdzić, kto ośmielił się zabrać biurko z pokoju - wspomina łódzki ksiądz. - Czekał chyba z godzinę. My jednak nie daliśmy za wygraną. Też byliśmy cierpliwi. Kiedy po godzinie odszedł, pobiegliśmy do biurka i wstawiliśmy je do mojego nowego pokoju. Dziś w seminarium nie ma takich rygorów. Klerycy mogą mieć samochody, korzystają z laptopów, telefonów komórkowych. W pokojach są ekspresy do kawy. Kiedy chcą, zamawiają pizzę... - Za naszych czasów takie rzeczy były nie do pomyślenia! - twierdzi ks. Zdzisław. Jedzenie w seminarium też nie było wykwintne. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych jadało się głównie chleb ze smalcem lub dżemem. Na obiad była głównie kapusta. Często podawano smażoną kaszankę. - Jeden z naszych wykładowców, ks. Michalak fundował klerykom na niedzielne śniadanie po plasterku kiełbasy - dodaje ks. Zdzisław. Część kleryków mogła liczyć na paczki z domu. Jeden z nich dostawał całe kartony kiełbasy. Chował to pod łóżkiem. Kiedy koledzy zasnęli, wyjmował domową wałówkę i próbował jeść w ukryciu. Jednak zapach kiełbasy budził kolegów. Kleryk nie dotrwał do święceń kapłańskich. Księdzem nie został... Wielu starszych księży nie może zrozumieć dlaczego dziś klerycy mają lepsze życie niż oni. Nikt nie widzi na przykład problemu w tym, by kleryk poszedł do kina. - Za naszych czasów było to niemożliwe! - twierdzi ks. Zdzisław. - Statuty przewidywały, że kleryk nie może iść do kina na terenie diecezji łódzkiej. Ks. Jacek Kacprzak, wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi mówi, że zmieniają się czasy. - Kiedyś z różnych powodów seminaria były bardziej odizolowane, zamknięte - wyjaśnia ks. dr Jacek Kacprzak. -Nie zapominajmy, że były to czasy komunizmu. Teraz na pewno jest więcej swobody, choć nadal każde wyjście, poza tymi przewidywanymi, trzeba meldować. Ale wyjść jest sporo. Inne są warunki bytowe. Kiedyś nie było w pokojach łazienek. Klerycy mieszkają po dwóch, mają łazienki. To, że zmieniły się czasy, nie oznacza, że dziś klerycy mają same przyjemności. Odbywają studia teologiczne. Mają naprawdę wiele nauki, nie tylko w czasie sesji. Ks. Jacek Kacprzak zapewnia, że seminarium nie jest jakaś szkółką niedzielną, jak się niektórym wydaje. - Mam kontakt z uczelniami w różnymi częściach kraju, za granicą i mogę zapewnić, że poziom nauki jest wysoki - mówi ks. Jacek Kacprzak. - Może to nie jest medycyna, ale filozofia i teologia nie należą do łatwych. Studia trzeba skończyć. Jeden robi to z lepszym wynikiem, inny z gorszym. Seminarium jest naszym domem. Mieszkamy razem. Nie raz od starszych księży słyszę, że za ich czasów było inaczej. Ale przecież budynek jest ten sam, okien do umycia tyle samo. Klerycy mają do obsłużenia wiele wydarzeń o charakterze diecezjalnym. Jest Szkoła Biblijna, różne zjazdy. Przemysław Janiszewski to były katecheta, znany youtuber katolicki. Po maturze wstąpił do łódzkiego Wyższego Seminarium Duchownego. Nie został księdzem, ale nie żałuje spędzonych w seminarium lat. - Nauczyłem się wiele od wychowawców. Pilnowali, by prasować koszulę, czyścić buty, schludnie wyglądać -opowiada. Trudno powiedzieć ilu kandydatów, którzy rozpoczynają naukę w seminarium, zostaje potem wyświęconych. Jedni rezygnują sami. Uznali, że się pomylili. Zwykle dzieje się tak na początku nauki w seminarium. - Niekiedy my stwierdzamy, że ktoś się nie nadaje, by zostać księdzem - twierdzi ks. Kacprzak. - Są też tacy, którzy nie dają rady intelektualnie. Z obserwacji ks. Kacprzaka wynika, że z tych, co zaczynają, do święceń dochodzi przeciętnie połowa. - Choć oczywiście są roczniki, że księżmi zostaje 80 procent z tych, co zaczynali naukę w seminarium - dodaje. Glos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 ogłoszenia drobne 29 Drobne Jak zamieścić oroszenie drobne? Telefonicznie: 943473512 Prze: ir ibo.polskapress.pl W Biurze Ogłoszeń: Ogg Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94347 3512 OddziałSł- ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103 Odd ł Szczęt in- ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA i ZDROWIE i USŁUGI i TURYSTYKA ■ BANK KWATER ■ ZWIERZĘTA ■ ROŚLINY, OGRODY ■ MATRYMONIALNE ■ RÓŻNE ■ KOMUNIKATY i ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA i GASTRONOMIA i ROLNICZE i TOWARZYSKIE Nieruchomości MIESZKANIA-SPRZEDAM SPRZEDAM mieszkanie w Koszalinie 2 pokojowe 66,30m2na parterze z tarasem cena457.000zł plus miejsce postojowe za 24.600zł inf. 94 347 4714; 694 479 372 MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA 2 pok.umeblowane Sianów 602289243. DOMY-SPRZEDAM DOM Jakość! Nowoczesność! Stan developerski lub pod klucz Jamno blisko morza parterhouse.pl 609758032 DZIAŁKI, GRUNTY SPRZEDAM DZIAŁKA BUDOWLANA Z GARAŻEM CENTRUM POŁCZYNA ZDROJU SPRZEDAM 602-742-814 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, 533-534-499, www.partnerstal.pl KUPIĘ garaż, tel. 609-499-555. 0010318078 GARAŻE Blaszane fc r** SRAMY Garażowe ■W- KOJCE dla Psów Najniższe Różne wymiary Transport cały kraj Oogod 94-318-80-02 91-311-11 -94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl ycka- 21 lat na rynku Szukamy mieszkania dla Naszych Klientów rej. NASZ DOM Płatność GOTÓWKĄ ul. Zwycięstwa 143 (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl kawalerka, parter WYDANIE OD RĘKI rej. Gałczyńskiego 195 000,- fH 2 pok. balkon, z wyposażeniem KLUCZE W BIURZE rej. Centrum 238 000,- V, NOWA NIŻSZA CENA 65m2, loggia, z wyposażeniem rej, Staszica 295 000,- POŚREDNICTWO OMEGA 009994738 WYCENY OBRÓT SŁUPSK, UL. STARZYŃSKIEGO 11 tel. 59 841 44 20; 601 654 572; www.nieruchomosci.slupsk.pl omega@nieruchomosci.slupsk.pl Handlowe MASZYNY URZĄDZENIA KUPIĘ minikoparkę, 609-499-555. Motoryzacja OSOBOWE SPRZEDAM FORD MONDEO, KOMBI, 2009,1 właściciel, bezwypadkowy, 15 000 zł, Mielno tel. 602 261553. RENAULT CLIO,, 2007,1 właściciel, bezwypadkowy, 5 000 zł, Mielno tel. 602 261553. OSOBOWE KUPIĘ A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AUTO skup wszystkie 695-640-611 TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 7,44 % Telefon 730 809 809 ZATRUDNIĘ 1LOGISTICS ŻURALSKI SP.Z 0.0. zatrudni Spawacza, Ślusarza-Szlifierza Włynkówko, 59-811-27-35 BUDOWLAŃCÓW tel. 508-158-100 DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 73049 7771 FASADA zatrudni pracownik księgowości, aplikacja na adres 100@ fasada.eu KIEROWCĘ C+E zatrudni FASADA, tel. 695611007 KONSERWATORA "złotą rączkę" na etat lub umowę-zlecenie." Dukat" Słupsk, ul. Bałtycka 9, CV osobiście lub email: dukat@post.pl NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, stolarz, spawacz,betoniarz: 601218955 OCHRONA- Police, 604-630-556 PRACA DLA OPIEKUNÓW OSÓB STARSZYCH W NIEMCZECH, WYSOKIE ZAROBKI DO 1800 EURO, PREMIA ŚWIĄTECZNA 300 EURO. Tel. 518 733 727 SZUKAM PRACY DOZORCA/PORTIER, 603-126-093. Zdrowie GINEKOLOGIA A-Z GINEKOLOG, 790-246-404 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA rtv i anten. 604-885-366 GK PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUDOWLANO-REMONTOWE CYKLINOWANIE bezpyłowe 504308000 REMONT mieszkań tel. 537-920-784. INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE MOBILNY Odbiór-skup złomu. Opróżnianie mieszkań, magazynów, domów, piwnic, gospodarstw rolnych. Tel. 697-782-596. SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Matrymonialne WDOWA 73 pozna pana - Słupsk, Sławno, 668839118. Różne KASA za stare książki 609-643-399 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane 784 461566 SPRZEDAM krowę wycieloną - 3000 zł. Włynkowo 16, tel. 885489642 SPRZEDAM Kury nioski młode. Telefon: 782 827 428,792 732 052, 598108905 SPRZEDAŻ kur rocznych oraz kurek odhodowanych, tel. 785-188-999 Zostań prenumeratorem! Oszczędzasz 42 zł * Gazetę dostarczy Prenumerata na 3 miesiqce za 44 zł miesięcznie codziennie Gazetę dostarczymy codziennie do Twojego domu, biura tam gdzie chcesz! zamów: O 94 3401114 0 od poniedziałku do piqtku w godz. 9:00-15:00 email: prenumerata.gdp@polskapress.pl Oferta tylko dla nowych prenumeratorów * Średnia oszczędność miesięczna w porównaniu do ceny w kiosku październik - grudzień 2021 r. wwvigp24.pl www.gk24.pi www.gs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naaełny Przemysław Szymańczyk przemyslaw.szymanczyk@polskapress.pl, tel. 607 287 664 Zastępcy redaktora naczelnego Marcin Stefanowski, Koszalin, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@polskapress.pl Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697 770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frelichowski, Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelichowski@polskapress.pl Dyrektor drukami Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robertgromowski@polskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 ewa.zefazko@polskapress.pł Prenumerata, teL 94 3401114 Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00. fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza-wwwLgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk. teł. 59 848 8100. fax 59 848 8104. tel. reklama: 59 848 8111. redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szaećiiski - wmfcgs24.pl ul. Nowy Rynek 3,70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl Szaeanek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard. tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, teł. 2220144 00, fax: 22 2014410 Skład Zarządu: Tomasz Przybek, Prezes Zarządu Dorota Kania, Członek Zarządu Maciej Kossowski, Członek zarządu Miłosz Szulc, Członek zarządu Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Adrian Majchrzak, tel. 22 20144 38, adrian.majchrzak@polskapress.pl 30 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 przepływa przez Pińczów północ lub wschód bohaterowie legendy celtyckiej r otwór Etny np. „Carmen1 Peja lub Eminem 16 pisarka homogenizowany weksel trasowany T pod blatem stołu zabieg płucny ima wiosny opuszczają SWOI kraj —r~ jezuici lub dominikanie T Mars lub Jowisz stoi na lawecie koniec bomu ozdoba choinkowa obiekt latający właściciel statku 1/8 nuty budowane z piasku niemiecki bombowiec wdzięk sztuczne jezioro 19 dawna złota moneta mieszkanka Rabatu ł zasada miecz husarza 21 poniesione na polu walki 1 płynie przez Mostar miasto nad Iną T T medal 15 grecka linerwa uroda, piękno szata liturgiczna dawny żaglowiec część telewizora —T" rajd motocyklowy siedzi na grzędzie kawał lodu na rzece T- Czesław, pffii kolarz -r~ waluta Iranu lut karciany kolor wojskowy mores dowy pośrednik T kość fizyczna T „Noce eri; tv serial menty ramy okien 24 rzecz nietykalna poetycki polot -T" pierwszy lotniarz imię Bal-dwina, aktora ,ąf linia T 13 czna ub mięśniowa czynni działacze partyjni skwar niewiadoma szybka kolej rzadkie imię kobiece anglosaska jednostka objętości piwo z pubu imię Arciuch, aktorki II manatki poczwara końcowe dni karnawału głos kaczora roślina do majenia stolica główny port Ghany T T ziomek, krajan atmosfera, klimat dawniej nazywane iluzjonem iracka litera T i rybka akwariowa carski dekret imię „Orła" Wisły lek dla słabeusza Zamów prenumeratę „Głosu" 7^ 94 3401114 J od poniedziałku do piqtku w godz. 9:00-15:00 SB prenumerata.gdpapolskapress.pl łódź ratunkowa niejeden podczas musztry —J— mał-piatka Madagaskaru J miękki metal polska fabryka rowerów duże jezioro w Rosji —r~ filmowy smok (anagram orange) 12 T rzadko się uśmiecha c— sportowa lub turystyczna łódka próg w dolinie rzecznej 18 mechaniczne pianino cerkiewny obraz cyrkiel zerowy miara ilości papieru I T rowa melodia instrument smyczkowy morski stawonóg T moc, energia konny uczestnik corridy pozycja społeczna kopalny gło-wonóg wjeżdża na parking plemienny czarownik T T roślina wodna kraj w Afryce z Liber-ville afrykański gąszcz Andrycz lub Terentiew kolor pomarańczowy lecznicze ugniatanie Yeti lub Favorit duża kość filmowa rola Sylve-stra Stal-lone'a spec od moralności wysoki osobnik góral lub damka T 8 omawiany na lekcji T broń kobry prawdziwki woccie uchylenie się przed ciosem tylna część szyi nici do haftowania stojak pod choinkę T postać generowana w świecie wirtualnym do 11 poetycko o Końcu życia 22 Henryk, komo-zytor pod korą drzewa ozdobna narzuta na łóżko szata Rzymianina 14 wirnik silnika elektrycznego ciemno choć wykol sączek kuzynka szerszenia żarty, dowcipy T T T hiszpański Arab miasto świętego Franciszka r sąsiad Lechity niebieski lub stalowy zlot na 83 dawny progran edukacyjny w tv 20 metalowa _ listwa 23 dawna nazwa okrętu 10 wydłużony pies wdał lub o tyczce 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 23 24 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 2A utworzą rozwiązanie - myśl św, Augustyna. "izaoMzs 3!N.iooyaoa hvmqvn niwztoMZoa Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 sport 31 Sousa musi liczyć na łut szczęścia Tomasz Dębek Twitter: @T_Debek Pttkatmżna W piątek poznamy rywali reprezentacji Polski w barażach o awans na mundial2022. Bia-to-czerwoni skomplikowali sobie sytuację porażką zWęgrami na koniecefiminaqiipotrzebną nieco szczęścia, by nie trafić na Wiochy lub Poitugafię. Paulo Sousa przyznał, że popełnił błąd, pozostawiając Roberta Lewandowskiego poza kadrą meczową w kończącym eliminacje mistrzostw świata w Katarze spotkaniu z Węgrami. Bez kapitana nie pomogła nawet magia PGE Narodowego. Przegraliśmy 1:2, a decyzja sztabu może okazać się piekielnie kosztowna. Nawet remis dawał nam rozstawienie w barażach. Tymczasem dziś nerwowo odliczamy godziny do losowania iliczymynato, że uda się wnim uniknąć Portugalczyków oraz Włochów. Ceremonia odbędzie się w piątek w Zurychu o godz. 17 czasu polskiego. Śledzić będzie można ją na antenach TVP Sport i Polsatu Sport News, a także na oficjalnej stronie internetowej FIFA. W jaki sposób będzie przebiegało losowanie? Uczestniczy w nim 12 repre-zentacji: 10 z nich (w tym Polska) zajęło drugie miejsca w grupach eliminacyjnych strefy europejskiej. Dwa pozo- stałe, Austria i Czechy, to najwyżej notowani zwycięzcy grup Ligi Narodów, którzy nie uzyskali bezpośredniego awansu ani miejsca wbarażach. Sześć najlepszych zespołów z drugich miejsc (ranking uwzględniał wyniki meczów eliminacyjnych z pierwszą, trzecią, czwartą i piątą drużyną w grupie, gdyż nie wszystkie liczyły ich sześć) jest rozstawionych. Zagrają dzięki temu pierwszy mecz na własnym terenie. To o tyle istotne, że wbarażach nie będzie rewanżów. Dla zwycięzców europej-skichbaraży przewidziano trzy miejsca na turnieju w Katarze. Poza Portugalią Wiochami, rywale w barażach są w naszym zasięgu. Największe szanse mamy na wylosowanie Rosjan Drużyny zostaną więc podzielone na trzy „ścieżki". Wkażdej z nich znajdą się po dwie rozstawione i nierozstawione ekipy, które stworzą minidra-binkę pucharową. Ci, którzy okażą się górą w jej półfinałach (24/25 marca), zmierzą się w meczu finałowym (28/29 marca), którego gospodarz zostanie wyłoniony już w trakcie piątkowego losowania. Sousa chce Szkocję i Szwecję - Chciałbym zagrać ze Szkotami na wyjeździe, a później ze . # ✓ > smmi, y f JM , - mg :m immmi Reprezentacja Polski pierwszy z marcowych baraży zagra na wyjeździe z rozstawionym rywalem Szwedami u siebie. Szkocja to jeden z krajów, w których rodził się futbol. Ludzie żyją tam piłką, na meczach jest wspaniała atmosfera. Myślę też, że jesteśmy w stanie rywalizować z ich drużyną i uzyskać korzystny wynik, pozwalający na grę w finale baraży. Szwecji chcielibyśmy się zrewanżować za porażkę w EURO 2020, to na pewno będzie dla zawodników dodatkowa motywacja. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że to nie jest dla nas łatwy rywal. Świadczą o tym wy- niki z przeszłości - podkreślał ostatnio Sousa w wywiadzie dla TVP Sport. Taki scenariusz wydaje się korzystny dla biało-czerwonych, choć zgodnie ze słowami selekcjonera łatwo na pewno nie będzie. Szkoci w całych eliminacjach przegrali tylko raz, z Danią na wyjeździe (w listopadzie zrewanżowali się jej na Hampden Park 2:0). Szwedzi we wrześniu potrafili ograć Hiszpanię (2:1), lecz mają problemy na wyjazdach. Trzy punkty zdobyli tylko w Koso- wie (3:0), za to z Grecji (1:2), Gruzji (0:2) i Hiszpanii (0:1) wracali na tarczy. Rywalami wymagającymi, lecz przy dobrej dyspozycji Polaków jak najbardziej do ogrania, powinni być również Walijczycy i Rosjanie. Ci ostatni są zresztą najbardziej prawdopodobnym rywalem drużyny Sousy w pierwszym barażu. Z powodów politycznych Rosja nie może trafić na Ukrainę. Nasze szanse na wylosowanie Sbomej wynoszą wobec tego 20 proc., pod- czas gdy każdej z pozostałych reprezentacji po 16 proc. Konsekwencje braku awansu będą bolesne nie tylko dla Sousy, którego kontrakt nie zostanie wówczas przedłużony. Duże straty finansowe poniesie PZPN, któremu każdy baraż na Narodowym przyniósłby kilkanaście min zł przychodu, a gra na mundialu kolejne miliony. Kto poleci na mundial? Do tej pory pewne miejsce na mistrzostwach świata, które zostaną rozegrane w listopadzie i grudniu 2022 r., ma 13 reprezentacji. Poza gospodarzem, Katarem, awansowało 10 zwycięzców grup ze strefy UEFA: Niemcy, Dania, Francja, Belgia, Chorwacja, Hiszpania, Serbia, Anglia, Szwajcaria i Holandia, a w Ameryce Południowej przewagę zapewniającą kwalifikację mają Brazylia i Argentyna. Do wzięcia jest jeszcze pięć miejsc w strefie afrykańskiej, cztery w azjatyckiej, trzy w CONCACAF, dwa w Ameryce Południowej idwazbarażymiędzykontynen-talnych (13 i 14.07, po jednym meczu na neutralnym terenie). ©® Drużyny z drugich miejsc grup el. MŚ2022strefy UEFA 1. Portugalia* 8 17 17-6 2. Szkocja* 8 17 14-7 3. Włochy* 8 16 13-2 4. Rosja* 8 16 14-5 5. Szwecja* 8 15 12-6 6. Walia* 8 15 14-9 7. Turcja 8 15 18-16 8. Polska 8 14 18-10 9. Macedonia Północna 8 12 14-11 10. Ukraina 3 12 11-8 - drużyny rozstawione w barażach - drużyny rozstawione w barażach Lewandowski ma nowego rywala. Barcelona w najgorszej sytuacji od 20 lat Pikanoena FSpBares Twitter: @Bares34 Sebastian Haler wyrasta na prawdziwą gwiazdę ligi Mistrzów. Debiut Xavi^o może skończyć sięgrą w Lidze Europy. Jeszcze gorzęjjest w Dortmundzie, gdzie już szyki^ą się na czwartkowe wieczory. We wtorekRobert Lewandowski skradł większość czołówek wświatowychmediach, strzelając przepięknego gola z przewrotki, w wygranym przez Bay-em meczu z Dynamem Kijów 2:1. Dla Polaka był to gol numer 82. wLidzeMistrzówidziewiąty w tegorocznej edycji w zaledwie pięciu meczach. Łącznie kapitan Biało-Czerwonych ma już 25 trafień w 19 spotkaniach w tym sezonie, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem w Europie -drugi Mohamed Salah ma „tylko" 17 bramek. Co więcej, „Lewy" zostałpierwszym piłka- rzem w historii Ligi Mistrzów, któremu dwukrotnie udało się trafić do siatki w dziewięciu meczach z rzędu. Obecna seria rozpoczęła się w minionym sezonie w fazie grupowej przeciwko Salzburgowi i trwa do dzisiaj. Poprzednia objęła większość sezonu 2019/20 i Polak dopiero w finale (l: O z PSG) został zatrzymany. Świetna strzelecka dyspozycja Lewandowskiego nie daje mu jednak przewagi nad rywalami w LM. Napastnik Ajaksu Amsterdam Sebastian Haller jest prawdziwą sensacjątegorocznej edycji; również ma dziewięć bra-mek na koncie. W środę Francuz odwrócił losy meczu z Besikta-sem, strzelając dwa gole, dzięki którym Ajax wygrał 2:1. Prawdziwy popis dałjednak we wrześniowym starciu ze Sportingiem, gdy czterokrotnie pokonał byłego bramkarza Realu Madryt Adana. Przypomnijmy, że Haller trafił do stolicy Holandii po nieudanej przygodzie w West Ha- Robert Lewandowski zdobył już 9 goli w tegorocznej LM. Tyle samo ma Sebastian Haller mie, gdzie na przestrzeni dwóch sezonów strzelił tylko 10 goli w 48 meczach. Pytanie brzmi, czy 27-ktekprzełamał się na dobre czy będzie drugim wcieleniem Buraka Yilmaza, który 8 ze swoich 14 bramek w LM strzelił w sezonie 2012/2013. We wtorek Xavi zadebiutował w roli szkoleniowca w LM, ale 0:0 z Benfiką nie było dobrym rezultatem. Teraz, by nie oglądać się za siebie Barcelona musi pokonać Bayem na Allianz Arenie - w innym przypadku to portugalski klub przejdzie dalej, jeśli pokona Dynamo Kijów. Bl-augrana ostatni raz nie awansowała do fazy pucharowej LM w2000roku, gdy kapitanem zespołu był Pep Guardiola, a Xavi miał dopiero 20 lat. Barcelona musi liczyć na pobłażliwość Juliana Nagelsmana, który będąc pewnym rozstawienia w kolejnej fazie może wystawić rezerwowy skład. Do czwartkowych wieczorów mogą już się przyzwyczaić kibice Borussi Dortmund. Bez Erlinga Haalanda niemiecki klub przegrał ze Sportingiem 1:3 i nie ma już szans na awans do 1/8 finału. W jeszcze gorszej sytuacji jest RB Lipsk, którego w ogóle może zabraknąć na wiosnę w Europie. W ostat- niej kolejce zmierzy się bowiem z Manchesterem City. Najciekawiej wyglądają scenariusze w grupie B i G. W tej pierwszej Milan niespodziewanie pokonał Atletico 1:0 i mimo trzech porażek na starcie rozgrywek wciąż ma szanse na awans. Zespół Diego Sime-one zajmuje ostatnie miejsce w grupie, ale traci tylko punkt do drugiego FC Porto. W grupie G wszystkie zespoły dzieli zaledwie punkt i sytuacja z każdym golem w ostatniej kolejce będzie zmieniała się jak w kalejdoskopie - Lille, Salzburg, Sevilla i Wolfsburg będą walczyć o awans do ostatniego gwizdka. W świetnej dyspozycji znajdują się angielskie zespoły, które na dobre przerwały dominację La Liga w Europie. Wszystkie prowadzą w swoich grupach i wszystkie wygrały w tym tygodniu. Najlepiej wypadła Chelsea, która zdemolowała 4:0 Juventus na Stamford Bndge..Manchester City poko- nał natomiast w hicie kolejki PSG 2:1. W tegorocznej edycji LM gra tylko czterech Polaków -dwaj z nich (Lewandowski i Szczęsny) są już pewni awansu. Tomasz Kędziora z Dynama Kijów ostatecznie odpadł, pogrążony zwycięską przewrotką RL9. Ostatnia szansa przed Kamilem Piątkowskim, którego Salzburg v zajmuje drugie miejsce w grupie. W przypadku awansu nie ma jednak sensu nastawiać się na oglądanie rodaka w akcji. W tym sezonie Polak zagrał tylko 40 minut w LM, a ostatni mecz rozegrał 22 września. Od tego czasu leczy kontuzję. W fazie pucharowej na pewno zagrają: Manchester City, Paris Saint-Germain, Liverpool, Ajax Amsterdam, Sporting, Real Madryt, Inter, Bayern, Manchester United, Chelsea i Juventus. Ostatnia kolejka spotkań odbędzie się 7 i 8 grudnia.©® sport Głos Dziennik Pomorza Piątek, 26.11.2021 Nadmorski Jarosławiec zaprasza W 2019 roku rywalizację biegową wygrał ustczanin Patryk Błaszczyk Na mecie wszystkich witać będą mikołaje w towarzystwie Zdzisława Ludwikowskiego Krzysztof Niekrasz krzysztof.reekrasz V i Lekkoatletyka Po roczną przerwie Centrum Kułtuy i Sportu w Postominie wznawia imprezę onazwie XX Ogólnopolski Bieg Mlcołajko-wy Powitanie Zimy2021. Teza-wody biegowe odbędą się niedługa bo4grudnia (sobota) w nadmorskim Jarosławcu. Oto ich rozpiska: biegi młodzieżowe - godz. li - bieg na 600 m dziewcząt (rocznik 2011 i młodsze), godz. 11.10 - bieg na600m chłopców (2011 i młodsi), godz. 11.20 - bieg na 800 m dziewcząt (roczniki 2009 - 2010), godz. 11.30 - bieg na 800 m chłopców (2009 - 2010), godz. 11.40 - bieg na 1000 m dziewcząt (2007 -2008), godz. 11.50 - biegną 1000 m chłopców (2007-2008), godz. 12 - bieg na 1200 m dziewcząt (rocznik2006), godz. 12.10 - bieg na 1200 m chłopców (2006), godz. 12.20 - XH Mikołajkowe 2 MileMorskie Nordic Walking Po-witanieZimy 2021 - marsz na dystansie 3704 m, godz. 13 - XX Ogólnopolski Bieg Mikołajkowy Powitanie Zimy 2021 na 10 km. Start i meta w okolicach latarni morskiej (ul. Szkolna). Biuro fiinkqonowaćbędzie od godz. 9 w Szkole Podstawowej w Jarosławcu przy ul. Bałtyckiej 65 B. Odbiór numerów startowych: do godz. 10.45 dla dzieci i młodzieży, do godz. 12 nordic walking, dogodź. 12.30 bieg główny. Opłata startowa do 29 listopada (poniedziałek) wynosi 40 zł (bez koszulki). Po upływie tego terminu startowe ukalone jest na 50 zł i będzie je można uiścić wyłącznie gotówką w sekretariacie imprezy (przy odbiorze numeru startowego). Zwolnieni z opłat są: uczestnicy biegów młodzieżowych, człon- kowie Klubu Biegacza Bryza Postomino, zawodniczki, które w dniu 4 grudnia 2021 r. mają ukończony sześćdziesiąty rok życia (urodzone przed 4 grudnia 1961 r.), zawodnicy, którzy w dniu 4 grudnia 2021 r. mają ukończony sześćdziesiąty piąty rok życia (urodzeni przed 4 grudnia 1956 r.). Opłaty za udział w biegu głównym i marszu nordic walking wnosi się poprzez płatność online przekierowanie do płatności w formularzu zgłoszeniowym (link na stronach internetowych: www.domtel-sport.pl, www.ckis.postomino.pl) lub przelewem na konto bankowe organizatora: Centrum Kultury i Sportu w Postominie, 76-113 Postomino 97, Bank Spółdzielczy w Ustce, Odział w Postominie 15-9315-0004-0022-3861-2000-0010 - obowiązuje dopisek: bieg mikołajkowy lub mikołajkowy marsz nordic walking, nazwisko i imię zawodnika lub zawodniczki. W biegu głównym przewidziano nagrody finansowe (dotyczy open kobiet i mężczyzn): I miejsce - 500 zł, n lokata - 300 zł, ID pozycja - 200 zł. Będą też puchary i statuetki. Za miejsca IV - X w klasyfikacji open kobiet i mężczyzn przygotowano nagrody rzeczowe. Uwaga! obo- wiązują limity uczestników -bieg główny 250 osób, marsz nordic walking 50 osób. Gmina Postomino i Centrum Kultury i Sportu w Postominie to organizatorzy tego biegowego i marszowego przedsięwzięcia. Przypomnijmy, że na listę zwycięzców XIX Ogólnopolskiego Biegu Mikołajkowego Powitanie Zimy 2019 wpisali się: z grona mężczyzn - ustczanin Patryk Błaszczyk i ze stawki kobiet słupszczanka Weronika Lewna (ta biegaczka Feniksu obecnie studiuje w Stanach Zjednoczonych i tam startuje w otwartych oraz akademickich zawodach biegowych). W SKRÓCIE l*Ska nożna Turniej w Ustce W sobotę w Ustce odbędzie się piłkarski turniej Grasz Cup2021. Będzie to turniej dla 8 drużyn po 10 zawodników, w roczniku 2009 i młodsi (12 i 11 lat). Początek gier od godz. 9.00 w hali sportowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych im. Mikołaja Kopernika przy ulicy Bursztynowej. (STEN) Koszykówka Zagrają juniorzy Na niedzielę zaplanowane są dwa spotkania koszykarskie młodzieżowych zespołów Energi: godz. 10 - koszykówka - Energa Markos - Infocity Słupsk - UKS De La Salle Gdańsk. Liga województwa pomorskiego U15. Hala przy ul. Banacha 17. godz. 12 - koszykówka - Energa Branq Słupsk - Młode Lwy SP27 Słupsk Gdańsk. Liga województwa pomorskiego U12. Hala przy ul. Banacha 17. (STEN) Piast Wrzeście zaakcentował swoją obecność na gdańskim turnieju Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@polskapress.pl Do dłuższej przerwie do rywafi-zacp powrócifi młodzi przedstawiciele judo (dotyczy to dziew-cząt i chłopców) z Uczniowskiego Klubu Sportowego Piast Wrzeście. Ośmioosobowa ekipa pod wodzą 23-letniego trenera Adriana Winiarczyka (w przeszłości również uprawiał judo i reprezentował klub z Wrześcia) uczestniczyła w X Turnieju Grizzly Judo Cup w Gdańsku. Swoją formę sprawdziło prawie 600 osób z ponad trzydziestu klubów. Impreza podzielona była na dwie grupy szkoleniowe. W pierwszej walczyli zawodnicy i zawodniczki z tak zwanego pierwszego kroku, którzy wywodzili się z roczników 2013-2015 i 2011- 2012. W gdańskich zmaganiach udanie zaprezentowali się właśnie Efektownie walczył Antoni Kawałko (z lewej), który w tym pojedynku o brąz okazał sie lepszy od ambitnego rywala reprezentanci z podsłupskiej wodzeniem, ale doceniono jego wsi (Wrzeście liczy ponad 500 występy i uhonorowany został mieszkańców). Z roczników wyróżnieniem. W gronie 2013-2015 w stawce chłopców dziewcząt Lena Jaskuła (33 kg) Antoni Kawałko (kategoria wa- sklasyfikowana została na pią-gowa do 24 kg) zajął trzecie tym miejscu. W grupie roczni-miejsce i otrzymałbrązowy me- kowej 2011-2012 chłopców Jadał. Z kolei Aleksander Kawałko kub Krystjańczuk (32 kg) zdobył (26 kg) walczył z mniejszym po- brąz, bo był trzeci. Sporo powo- Od lewej: Lena Jaskuła, Julia Nowak, Hanna Markiewicz i Jakub Krystjańczuk. Brawa dla nich za dobre walki dów do radości miały dziewczęta. Julia Nowak (32 kg) była osrebrzona za drugą lokatę, a jej koleżanka klubowa Hanna Markiewicz (35 kg) - obrązowiona za trzecie miejsce. Starsze judoczki z rocznika 2010 startowały w grupie zaawansowanej i nie zawiodły oczekiwań. O niespodziankę postarała się Maja Anderman (42 kg). Dlaczego? Bo nie dała szans rywalkom i została ozłocona za pierwszą lokatę. Sara Mazurczak (39 kg) wprawdzie nie stanęła na podium, ale zadowolona była z wysokiej, bo piątej pozycji w silnej stawce. ©®