I Piątek 30 lipca 2021 Głos Pomorza •>eta % A.»#. л MUZYKA AMERYKAŃSCY RECENZENCI ZACHWYCENI DEBIUTANCKA PŁYTA ELŻBIETY BILICKIEi STRONA 6 PRZEDWOJENNE WAKCJE. PRZYBYWAJCIE DO WOD! 1 & Shadows Elżbieta Bilicka, piano STRONA ISŁUPSK+ ROZBUDOWA DROGI KRAJOWEJ NR 21 CIEKAWOSTKI DAWNEJ STACJI GABEL Pasjonaci historii przeszukiwali teren po dawnej stacji kolejowej Gabel w gminie Ustka STR. 4-5 Felieton rowerowy: Jako turysta - rowerzysta STR. 1SŁUPSK+ Jest umowa. Na starej trasie z Ustki do Słupska powstanie nowa bezpieczna droga STR. 3 02 Druga strona Głos Stupska Piątek, 30.07.2021 SŁODKI JARMARK. MIÓD I PSZCZOŁY Uczestnicy imprezy mogli uczestniczyć w warsztatach pszczelarskich, podczas których można się było dowiedzieć, jak powstaje miód i jak ważną rolę pełnią pszczoły w ekosystemie i otoczeniu człowieka. Trzeba pamiętać, że te pracowite owady produkują nie tylko miód, ale też przyczy-niają się do zapylania roślin, które dzięki temu mogą dalej się rozwijać. To nie tylko rośliny ozdobne, ale również warzywne oraz drzewa i krzewy owocowe. Atrakcją dla uczestników jarmarku była możliwość degustacji miodów z różnych pasiek Kępice Andrzej Gurba andraj.gurba@polskapress.pl W minioną sobotę (24 lipca) w Kępicach zorganizowano jarmark „Słodko z natury". Można było m.in. degustować miód z ekologicznych pasiek oraz uczestniczyć w warsztatach pszczelarskich. „Słodko z natury", pod takim hasłem w minioną sobotę zorganizowano festyn w Kępicach. Jej głównym tematem były miód i pszczoły - owady, dzięki którym on powstaje. oraz wypieków na bazie miodu i owoców leśnych. Były też konkursy rodzinne i sołeckie. Było też stoisko Nadleśnictwa Warcino. Wieczorem na scenie wystąpił folkowy zespół Zgagafari. Po koncercie organizatorzy zaprosili na zabawę taneczną. W trakcie imprezy można było zaszczepić się przeciwko covid-19 jednodawkową szczepionką Johnson&Johnson, skorzystać z porad w zakresie programu „Czyste powietrze" oraz udzielić odpowiedzi w ramach spisu powszechnego. Organizatorem jarmarku była gmina Kępice. głos słupska ADRES REDAKCJI Stupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 www.gp24.pl, e-mail: redakcja.gp24@polskapress.pl REDAKTOR NACZELNY GŁOSU DZIENNIK POMORZA Marcin Stefanowski tel.94347-35-99 marcin.stefanowski@polskapress.pl REDAKTOR PROWADZĄCY Piotr Peichert tel.59848-81-00 piotr.peichert@polskapress.pl BIURO OGŁOSZEŃ Stupsk ul. Henryka Pobożnego 19 al. Sienkiewicza tel. 59 848 8103 BIURO REKLAMY Słupsk, ul. Henryka Pobożnego19 tel. 59 848 8101 DZIAŁ ONLINE Stupsk, ul. Henryka Pobożnego 19 tel. 59 848 8101 PRENUMERATA tel. 943473537 POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o„ O. Koszalin 75-004 Koszalin, ul. Mickiewicza 24, www.gk24.pl, PREZES ODDZIAŁU Piotr Grabowski DRUK Polska Press Sp. z o.o. ul.Słowiańska3a, Koszalin PROJEKT GRAFICZNY Tomasz Bocheński ©© - umieszaenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresa, www.gs24.pl/tresa, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Glos Słupska Piątek, 30.07.2021 Informacje_03 DK 21. NA STAREJ TRASIE POWSTANIE NOWA BEZPIECZNA DROGA Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@polskapress.pl W poniedziałek przed usteckim ratuszem uroczyście podpisano umowę na realizację in-westycji „Rozbudowa drogi krajowej nr 21 na odcinku Słupsk-Ustka". Umowę podpisali ze strony inwestora Waldemar Chejma-nowski i Karol Markowski, zastępcy dyrektora Oddziału w Gdańsku Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, oraz ze strony wykonawcy - Se-bastien Picaut, prezes zarządu firmy COLAS Polska, która wygrała przetarg na przebudowę drogi za 123 min zł. Gośćmi burmistrza Ustki Jacka Maniszewskiego byli poseł ziemi słupskiej Piotr Müller, jednocześnie sekretarz stanu w KPRM i rzecznik rządu, starosta słupski Paweł Lisowski, prezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wójt gminy Ustka Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt gminy Słupsk Barbara Dykier, przedstawiciele GDDKiA oraz wykonawcy. Piotr Müller podkreślił, że droga ta oczekiwana jest przez wiele osób, będzie bezpieczna i dostępna dla wszystkich, ponieważ na całej trasie zostaną zbudowane ciągi pieszo-rowe-rowe. Zaznaczył, że podpisanie umowy jest realizacją idei dwu-miasta, a stało się to możliwe dzięki działalności podejmowanej przez wszystkich samorządowców oraz posłów ziemi słupskiej. - Jeszcze w tym tygodniu nastąpi podpisanie umowy na budowę kolejnego odcinka drogi S6, a do końca roku podpisane zostaną umowy na całość tej inwestycji pomiędzy Trójmiastem i Słupskiem - dodał Piotr Müller. Z kolei Jacek Maniszewski, dziękując wszystkim, zaznaczył, że samorządy już w 2016 roku zaangażowały się w działania na rzecz przebudowy kluczowej dla Ustki DK 21. - Mieszkańcy obu miast oraz gmin, przez które przebiega trasa, czyli gminy Słupsk i gminy Ustka, a także turyści, od wielu lat z dużą niecierpliwością oczekują modernizacji tego odcinka. Dziś, jako burmistrz miasta Ustka, składam na ręce pana ministra Piotra Müllera, przedstawiciela rządu, gorące podziękowania za tę decyzję, a przedstawicielom sa- Przed usteckim ratuszem uroczyście podpisano umowę na realizację inwestycji „Rozbudowa drogi krajowej nr 21 na odcinku Słupsk-Ustka" morządów za zaangażowanie. Jestem przekonany, że nasze wspólne starania przełożyły się na to, że dziś możemy uczestniczyć wtej jakże ważnej chwili - podpisaniu umowy - mówił burmistrz. Inwestycja jest realizowana z pieniędzy budżetu państwa. Jednak 123 min zł za przebu- dowę to nie wszystkie wydatki. Waldemar Chejmanowski poinformował, że projekt drogi kosztował 2 min zł, nadzór inwestorski - 6 min zł, a odszkodowania -10 min zł. Dlatego, że nowej drodze muszą ustąpić zabudowania, drzewa, ogrody. Dwa domy mieszkalne zostaną zburzone. Zniknie też kilkanaście innych zabudowań - garaży czy budynków gospodarstw rolnych, także ogrody i nieruchomości rolne. - Sprawy przesiedlenia są już sfinalizowane. Ludzie mają gdzie mieszkać. To zawsze załatwiamy w pierwszej kolejności - powiedział nam Waldemar Chejmanowski. Wkrótce wykonawca przejmie teren budowy. Firma COLAS Polska na wykonanie zadania ma 17 miesięcy roboczych. Z umowy wynika jednak, że prace mogą zostać przerwane zimą, ale muszą być wykonane w ciągu 20 miesięcy. Jak zapewnił inwestor, w tym czasie na trasie będzie obowiązywał ruch wahadłowy. Jedynie w trakcie budowy mostu we Włynkówku (stary zostanie rozebrany) zostanie wyznaczony objazd. Zakres rozbudowy dotyczy 13-lilometrowego odcinka DK 21 (od ulicy Handlowej w Słupsku do ronda w Ustce), leżącego na terenie miast Ustki i Słupska oraz gmin Ustki i Słupsk. Zostanie wykonana nowa konstrukcja jezdni wraz z korektą łuków poziomych i pionowych, przebudowa skrzyżowań, w tym budowa czterech rond (nie licząc istniejącego już w Ustce) i montaż sygnalizacji świetlnej. Na całej długości powstanie ciąg pieszo-rowerowy wraz z miejscami do odpoczynku dla użytkowników, a na niektórych odcinkach po obu stronach jezdni. Powstaną nowe chodniki, drogi serwisowe i zatoki dla autobusów oraz miejsca do kontroli pojazdów przez policję i Inspekcję Transportu Drogowego. We Włynkówku nowy most zastąpi starą przeprawę, zbudowane zostaną też trzy przepusty. W miejscach najbardziej narażonych na hałas zamontowane zostaną ekrany. Niestety, szykuje się też wycinka 6 272 drzew, w tym po-nadstuletnich. Po wybudowaniu drogi będzie б 400 nasadzeń. Mimo że czterech pasów nie będzie, wszyscy zapewniają, że droga będzie bezpieczna. A czas jej budowy trzeba cierpliwie znieść. ©® JACHT NA MIELIŹNIE. CAŁA ZAŁOGA BYŁA POD WPŁYWEM ALKOHOLU Шка BogumBa Rzeczkowska boguniila.rzeczkowska@polskapress.pl Usteckapofeqa wyjaśnia sprawę kierowania jachtem wstanie nietrzeźwości Załoga musi wy-ćągnąć jednostkę na własny koszt Pierwsza próba się nie powiodła. Zobacz, jak wyciągano żaglowiec Jacht osiadł na mieliźnie w niedzielę (25 lipca) przed północą. Zamiast wpłynąć do portu w Ustce jednostka utknęła blisko brzegu przy falochronie na plaży wschodniej. Załoga się ewakuowała. - W niedzielę o godzinie 23.30 otrzymaliśmy zgłoszenie z Kapitanatu Portu Ustka oraz z Komisariatu Policji w Ustce, że drewniany jacht żaglowy „Nautilio" wylądował na plaży wschodniej -mówi Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR. - Nasi ratownicy wyruszyli, by sprawdzić sytuację. Jednak okazało się, że załoga wyszła na brzeg i została przewieziona na komisariat na test trzeźwości. Tymczasem nasi ratownicy sprawdzili, czy nie wycieka paliwo do Ustki. Najprawdopodobniej czynność tę uniemożliwił alkohol. - Wykonujemy czynności wkierunku prowadzenia jachtu w stanie nietrzeźwości - mówi mł. asp. Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - To czynności wyjaśniające. Wszyscy załoganci byli pod wpływem alkoholu. Jeden z nich miał poniżej pół promila, drugi dwa promile, trzeci dwa i pół promila w wydychanym powietrzu. Ustalamy, kto kierował jachtem. Jest to przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności jak w przypadku nietrzeźwych kierowców. Po kilku godzinach okazało się, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu wodnym w stanie nietrzeźwości zarzucono 48-latkowi, który miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Tymczasem tuż po południu na plaży rozpoczęło się wypompowywanie wody i podjęto próbę wyciągania jachtu z morza. Ku uciesze tłumnie przybyłych w to miejsce turystów, którzy to wydarzenie zabiorą z Ustki jako cyfrową pamiątkę z wakacji. Niestety, akcja nie powiodła się i żeglarze będą musieli sprowadzić ciężki sprzęt. ©® Jacht na mieliźnie na plaży wschodniej w Ustce i czy pokład nie jest rozsz- się, że nie i zdecydowano, że czelniony, by nie było zagro- jacht może poczekać w tym żenią ekologicznego. Okazało miejscu do czasu ściągnięcia go z mielizny. Osoby, które Na razie nie wiadomo, jaki nim płynęły, muszą to zrobić plan miała załoga jachtu i czy na własny koszt. rzeczywiście chciała wpłynąć 04 Ludzie Głos Słupska Piątek, 30.07.2021 Г-;" i =3 źy* , ' XÄ, Ä- » ; J|| , 4 'Jf - •* •:'■$ ^Ji' t W" 4 Ш1 i ' %:R Ł - 't' , I ■ <НВДЯ№ ШЦ шМвйЛ jĘĘĘm. щ Sfflf й- O -'W Pńtjg&^a i3;_ _ r - , *.«< ,«* • :,.> " VW':" Ж 5t"ЙЙН1 " >«. л N «SsT** 5 ' йы*-.я Źft^P ж "*. Ш*<Л ItotiiA—i \ / Wojciech Frelichowski wojdech.frelłchowski@pofekapress.pl Grupa pasjonatów z Fundacji Latebra ekspk>rowała teren po dawnej stacji kolejowej Gabel na trasie nieistniejącej już linii kolejowej ze Słupska w kierunku Smołdzina i Główczyc. Znaleziono kilka ciekawych przedmiotów. Gabel to nieistniejąca stacja kolei wąskotorowej ze Słupska w kierunku Smołdzina i Cece-nowa, która istniała i działała do 1945 roku. Ta lokalna sieć wąskotorówki powstała w 1897 roku. Była to Stolper Kreisbahn. Jej poszczególne odcinki były rozbudowywane do1902 r. Sta-cja Gabel była ważnym punktem tego szlaku, gdyż w tym miejscu tory biegnące od strony Słupska rozchodziły się w dwóch kierunkach - na północ do Smołdzina oraz dalej na wschód do Główczyc i Cece-nowa (gabel po niemiecku to rozwidlenie, dosłownie: widelec). Tuż przed I wojną światową wybudowano dwie linie normalnotorowe Ustka - Komnino - Kępno Słupskie oraz Komnino - Smołdzino, która na odcinku Siecie - Smołdzino po 16 latach zastąpiła kolejkę wąskotorową. Od tej pory do Smołdzina można było dojechać pociągiem kursującym po normalnych torach. Kolejna przebudowa nastąpiła po I wojnie światowej. Wówczas częściowo tor o normalnym rozstawie szyn pojawił się na odcinku Słupsk -Kępno (niedaleko Wrześcia, gmina Słupsk) oraz z Kępna do Klęcina w pobliżu Główczyc. Przez kolejnych li lat funkcjonował jeszcze odcinek wąskotorowy Klęcino - Dargoleza -Cecenowo, ale pod koniec 1933 r. zmieniono tory na normalną szerokość z Klęcina do Dargo-lezy, a tory wąskotorowe z Dar-golezy do Cecenowa rozebrano. Kres całej tej sieci kolejowej nastąpił w 1945 r, kiedy tory oraz większość urządzeń zostały rozebrane i przywłaszczone przez Związek Radziecki, który uznał to za element reparacji wojennych. W przedwojennej sieci kolejowej Słupsk - Ustka - Smołdzino - Dargoleza stacja Gabel pełniła istotną funkcję. W tym miejscu tory ze Słupska rozchodziły się w dwóch kierunkach, # * % ШГ BBL^> MS»sf' Grupa pasjonatów z gdańskiej Fundacji Latebra eksplorowała teren po dawnej stacji Gabel zatem była to tzw. stacja węzłowa. Stąd konieczna była specjalna infrastruktura zapewniająca sprawny ruch pociągów. Ciekawostką jest fakt, że stacja była położona w dość sporej odległości od siedzib ludzkich. Najbliższe miejscowości -Kępno (do 1945 r. Kempen) i Dominek (do 1945 r. Dominke) leżą w odległości ok. 1,5 km od stacji. W okresie międzywojennym był to spory dystans. Obecnie teren stacji Gabel jest całkowicie porośnięty lasem. Jedynym obiektem, który ocalał i który świadczy, że w tym miejscu znajdowała się infrastruktura kolejowa jest wieża ciśnień. Gdzieniegdzie można jeszcze dojrzeć zapa-dliny w podłożu. Można domniemywać, że właśnie w tych miejscach były torowiska. W miniony weekend teren stacji Gabel eksplorowali członkowie Fundacji Latebra z Gdańska. Togrupa pasjonatów historii, którzy przeszukują miejsca związane z wydarzeniami historycznymi. Pełna nazwa tego stowarzyszenia to Fundacja na rzecz Odzyskiwania Zaginionych Dzieł Sztuki Latebra. Fun-dacja istnieje od 1994 roku. W ciągu 27 lat istnienia funda- Głos Słupska Piątek, 30.07.2021 Pasje 05 S i ШЙ :й I • « cja odnalazła i wykopała (w dosłownym znaczeniu) wiele interesujących artefaktów z przeszłości. M.in. jej zasługą było odnalezienie w wodach Zatoki Gdańskiej wraku samolotu Douglas A-20, a także odnalezienie pod Gdańskiem szczątków niemieckiego bombowca Hein-kelH-lii. Pasjonatów z Latebry do eksploracji terenu po stacji Gabel zainteresowała Maria Łuczka-Furmanek, sołtys Wiklina w gminie Słupsk. Pani sołtys współpracowała z fundacją m.in. przy porządkowaniu poniemieckich grobów ewangelickich w Wiklinie i Lękwicy. Przed wyruszeniem wteren poszukiwacze uzyskali niezbędne zezwolenia, w tym od gminy Ustka oraz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Jakibył efekt eksploracji terenu po stacji Gabel? - Znaleźliśmy parę ciekawych przedmiotów, jak choćby odznakę policyjnego urzędnika kolei regionalnej, a także trzy metalowe pudełka po lekarstwie na cukrzycę. Ponieważ są -#■ * 'i > h' чт , 5 i, / К» It ШЩ - яш Г| 1 i I ; # ' m. ' t tf * 2 to takie same pudełka, można domniemywać, że jakiś przedwojenny kolejarz ze stacji Gabel leczył się na cukrzycę - mówi Krzysztof Bartnik z Fundacji Latebra. Znalezisk było więcej, m.in. metalowe elementy wnętrza wagonów, fragment skrzynki elektrycznej czy też kawałek naczynia lub donicy z czasów przedwojennych. Wszystkie znalezione przedmioty zostaną zgłoszone Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków. ©® 06 Kultura Głos Słupska Kątek, 30.07.2021 BLASKU CIENIE. AMERYKAŃSCY RECENZENCI SĄ ZACHWYCENI PŁYTĄ Mateusz Marecki matmarecki@gmail.com ОкквШ O 28-letniej pianistce ze Słupska. która obecnie pracuje na wydziale muzycznym . uczelni w stanie Utah. pisaliśmy wielokrotnie przy okazji jej kolejnych sukcesów na międzynarodowych konkursach pianistycznych. Zdolna artystka nie spoczywa na laurach. Na początku lipca wydała z amerykańską wytwórnią Centaur Records swoją debiutancką płytę ..Lights & Shadows" (Blaski i cienie), która może być krokiem milowym w jej karierze muzycznej. Już sam tytuł albumu wskazuje na napięcia, które Bilicka buduje poprzez zestawienie (nietypowe, bo nie chronologiczne) romantycznych utworów Chopina z dziełami impresjonistów (Ravel i Szymanowski) i ekspresjonistów (Scriabin). Ulotność miesza się tu z brawurą; frazy pełne niepokoju i rozedrgania ostatecznie znajdują ujście w punktach kulminacyjnych; głębiny harmoniczne przedostają się na powierzchnię niczym odbicia słońca w wodzie. Wszystkie ujęte na płycie utwory, nawet heroiczny w charakterze Wielki Polonez Es-dur Chopina z kantyleno-wym wstępem (Andante Spia-nato), opierają się na tych kontrastach, co bardzo urozmaica odbiór i wprawia w muzyczny trans. - Nagrałam zestaw utworów, które łączą impresjonistyczne wpływy. Jest tam krótki poemat Scriabina, preludium Szymanowskiego, dwie części Miroirs Ravela (Barka na oceanie i Alborada del gra-cioso) oraz Ballada f-moll i Andante Spianato i Wielki Polonez Es-dur Chopina. Pomysł na nagranie albumu pojawił się przez przypadek. Dostałam zaproszenie od wytwórni Centaur Records do przesłania propozycji projektu. Następnego dnia napisałam im o programie, który nagrałam krótko po lipcowym konkursie (we współpracy z niezależnym reżyserem dźwięku Jameyem Lamarem). Prezes firmy zaraz oddzwonił, ustaliliśmy szczegóły i podpisa- Pianistka ze Słupska obecnie pracuje na wydziale muzycznym uczelni w stanie Utah liśmy kontrakt. Dzisiaj albumy wydaje się łatwo i szybko. Nie jest to może najbardziej intratny biznes ani dla wytwórni, ani dla artysty (YouTube zrujnował ideę płyt), ale w świecie muzyki klasycznej traktuje się to teraz jako dodatek do CV albo wyjątkowo kosztowną wizytówkę. Jest to jeden z etapów zwiększania rozpoznawalności nazwiska i budowania kariery - mówiła w grudniu2020 roku w wywiadzie dla „Głosu Pomorza" Elżbieta Bilicka. Mimo że płyta została wydana na początku tego miesiąca, zbiera już pozytywne recenzje. Jean-Yves Dupperon, twórca i redaktor naczelny portalu „Classical Music Sentinel", wyraża nadzieję, że to nie ostatni album Bilickiej: „niektórzy muzycy grają na fortepianie, inni wydobywają z tego instrumentu muzykę. Polska pianistka Elżbieta Bilicka niewątpliwie reprezentuje tę drugą grupę... instynktownie dociera do sedna zapisanego w nutach i powoduje, że jako słuchacze zapominamy, że za tym pięknem stoi ktoś wywijający rękami nad klawiaturą. To jest właśnie prawdziwy kunszt muzyczny". We wrześniu na łamach prestiżowego czasopisma „Fanfare" ma być opublikowana kolejna entuzjastyczna recenzja autorstwa Huntleya Denta. Krytyk daje płycie 5/5 gwiazdek, określając ją jako wybitny solowy debiut z mocnym poetyckim akcentem. W szczegółowej recenzji chwali słupską pianistkę za mistrzowskie budowanie frazy, ekspresyjność, umiejętne ukazanie analogii między utworami, elastyczność dźwiękową oraz „arystokratyczną powściągliwość" w Wielkim Polonezie Es-dur Chopina. Dent podkreśla też nietypowe podejście Bilickiej do utworów na płycie: skoncentrowanie się na wydobyciu ich różnorodnej kolorystyki, a nie powierzchownej wirtuozerii. Krytykowi szczególnie przypadło do gustu zaproponowane przez pianistkę odczytanie utworów Ravela i Chopina - niezwykle dojrzałe i przemyślane, mimo młodego wieku artystki. Płytę można nabyć na stronie internetowej pianistki (ht-tps://www.elzbietabi-licka.com/), w amerykańskich sklepach muzycznych, poprzez sklep internetowy Amazona, Spotify i Naxos oraz na wielu innych internetowych platformach. Okładka debiutanckiej płyty Elżbiety Bilickiej O Elżbiecie Bilickiej pisaliśmy w „Głosie Pomorza", gdy jako uczennica słupskiej szkoły muzycznej w klasie mgr Lucyny Jaćkowskiej-Brzóski wracała z wyróżnieniami i nagrodami zdobytymi podczas krajowych i międzynarodowych konkursów pianistycznych. Ze Słupskiem jest bardzo związana. Kilkakrotnie grała jako solistka z orkiestrą Sinfonia Bal-tica, zdobyła też tytuł laureatki prestiżowej Estrady Młodych podczas 46. edycji słupskiego Festiwalu Pianistyki Polskiej. Nawet gdy uczęszczała do liceum w Gdyni, przyjeżdżała na indywidualne lekcje fortepianu do Słupska. Jej występy szkolne za każdym razem cieszyły się dużym zainteresowaniem. Elę wyróżniała naturalna fraza, precyzja, dojrzałość, ide- alne wyczucie czasu i rozumienie każdego utworu, jaki wykonywała. W pamięć zapadały zwłaszcza jej wykonania sonat i koncertów Beethovena i Mozarta. Pięć lat temu Elżbieta Bilicka uzyskała tytuł magistra na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy, gdzie studiowała m.in. pod okiem prof. Katarzyny Popowej-Zydroń. Na tej uczelni ma też otwarty przewód doktorski. Brała też udział w mistrzowskich kursach prowadzonych przez światowej sławy pianistów, takich jak Andrzej Jasiński i Maria Jao Pires. Ma na koncie sukcesy w wielu międzynarodowych konkursach pianistycznych. W 2020 roku -mimo epidemii - udało jej się zwyciężyć w dwóch: Walled City Musie w Irlandii i Putra w Malezji. Bilicka niedawno podpisała kontrakt z prestiżową Agencją Menadżerską EMBRA z San Diego, stając się tym samym pierwszą pianistką od lat, którą agencja zdecydowała się reprezentować. - Mottem prezesa agencji jest traktowanie muzyki klasycznej nie jako produktu, który powinno się agresywnie sprzedawać, tylko jako pretekst do ważnych osobistych przeżyć. Szukają artystycznych osobowości, a nie muzyków „brzmiących identycznie". W tym kontekście jestem szalenie dumna, że złożyli mi ofertę i że dołączam do grupy wspaniałych muzyków, których EMBRA reprezentuje - mówi Elżbieta Bilicka. ©® Głos Słupska Piątek, 30.07.2021 Informator 07 Sportowe półkolonie w sierpniu. Moc atrakcji dla najmłodszych w Redzikowie \ I Moc atrakcji czeka na najmłodszych w Parku Wodnym w Redzikowie Wojciech Nowak wojciech.nowak1@polskapress.pl Wakacje Sierpień w Parku Wodnym w Redzikowie zapowiada się dla najmłodszych bardzo ciekawie i sportowo. Sportowe Półkolonie w Parku Wodnym Redzikowo zostały podzielone na trzy pięciodniowe turnusy, podczas których dzieci w wieku od 7 do 12 lat będą mogły aktywnie spę- dzić czas od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 16. W ramach turnusu organizator gwarantuje rzecz jasna codzienne wejście na basen, w którym zajęcia odbywać się będą jedynie w części rekreacyjnej, co pozwoli wziąć udział w zajęciach tym dzieciom, które pływać jeszcze nie umieją. Poza tym dla uczestników półkolonii otwarta będzie kręgielnia, organizowane będą zajęcia w sali zabaw, jazda gokar-tami, wyjazdy na ściankę wspinaczkową w Jezierzycach, zajęcia sportowe na orliku, a gdyby uczestników złapał deszcz, w szkolnej sali gimnastycznej w Redzikowie.. Wszystko to pod okiem doświadczonych opiekunów i trenerów. Podczas sportowych półkolonii nie zabraknie też prelekcji z policjantem i strażakiem, podczas których najmłodsi dowiedzą się, jakbezpiecznie spędzać wakacje, a także przeprowadzone zostaną zajęcia z zakresu pierwszej pomocy z użyciem fantomu. Koszt pięciodniowego turnusu to 550 złotych, w cenie którego są wszystkie wymienione atrakcje i aktywności, transport do Jezierzyc oraz dwa posiłki dziennie. Zaplanowane turnusy odbędą się w następujących terminach: -od 2 do 6 sierpnia -od 9 do 13 sierpnia - od 16 do 20 sierpnia Więcej informacji na stro-nie[a]https://www.parkwodny-redzikowo.pl/polkolonie-na-sportowo I; www.parkwodny-redzikowo.pl;nfI/a], a wypełnione karty kwalifikacyjne na poszczególne turnusy, które można pobrać ze strony internetowej Parku Wodnego, należy kierować na adres mailowy: kierownik@gokartyre-dzikowo.pl. POGODA Pogoda dla Pomorza Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 3-4 Ml 1006 hPa 11 Л 35 km/h 23 22Ш Świnoujście .. 21 o Kołobrzeg ' Rewal 12ГИ8 огешт umm 21 °Ustka o Darłowo O SŁUPSK .o ' \ Sławno 0 Mielno л «'KOSZAUN Białogard 2_3lSS b Miastko 21 o Kołobrzeg ' Rewal 12ГИ8 огешт Bytów Potczyn-Zdrój 20 Łeba ШШ Wtadystaw0w° НЙ 0 Wejherowo Lębork ШШ. iZSEłSI Kaifuzy 0. GDANSK Bytów Potczyn-Zdrój ■IZ41B sz©ecin2HS Drawsko Pomorskie ШШ Kościerzyna 2ШШ / 25 km/h * Krzysztof I Ścibor ' Biuro Calvus^ Piątek 30.07.2021 Nad Pomorze dociera ciepłe i suche powietrze. W ciągu dnia zachmurzenie będzie umiarkowane i małe nie powinno padać. Temperatura max do 20:24°C. Wiatr z płd.-zach., umiarkowany nad morzem silniejszy o i nieprzyjemny. W nocy możliwy deszcz. Jutro zachmurzenie umiarkowane i duże nad morzem nie-wykluczony deszcz. Temperatura max wzrośnie do 20:23 °C. Wiatr umiarkowany nad morzem silniejszy. pogodnie zachmurzenie umiarkowane ^ przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno : ■? mżawka - ciągły deszcz ^ ciągły deszcz i burza .. przelotny śnieg <£ ciągły śnieg ^ przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem mgła V marznąca mgła ^ śliska droga marznąca mżawka marznący deszcz zamieć śnieżna * opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru 19° temp. w dzień m temp. w nocy jgotemp.wody , grubość pokrywy śnieżnej lOllhPa fł ciśnienie i tendencja -w smog Pogoda dla Polski Ш # * * щ * JfcO cm sfcO cm 4:0 cm E233ES Stergard gjfffgg "1 i & 1 ^ S? ' ♦ 20° 22° 20° 18° 20° 23° EH Gdańsk 24° 24° Ą \ Kraków 27° 25° Л i Lublin 27° 24 ° .....1У Olsztyn 23° 25 ° i Poznań 27 • 24° # ; Toruń 25° 25° Wrocław 28° 23° Warszawa 28° 27 ° Ę j Karpacz 28° 22° ii ......JM Ustrzyki Dolne 28° 22° Jjt.. i Zakopane 24° 20° sfcO cm 4:0 cm "1 i & 1 ^ S? ' ♦ 20° 22° 20° 18° 20° 23° INFORMATOR SANEPID Słupsk 608205830 Człuchów 791220895 Bytów 736333550 шмжшмяпшмммшш KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118 000; 22194 36; PKS59 8424256; dyżurny ruchu59 843 Л10; MZK 59 848 93 06; Lębork: PKS 59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS 59 822 22 38; Człuchów: PKS59 834 2213; Miastko: PKS 59 8572149. DYŻURY APTEK Słupsk pt-niedz. „DOM LEKÓW",ul.Tuwima4, tel.59 842 4957 Ustka pt. DOZ APTEKA DBAM 0 ZDROWIE, ul. Żeromskiego 5, tel.: 59 814-98-17 sob.PANACEUM 013, ul. Kopernika 18, tel.: 59 814-43-67 niedzJANTAR, ul. Grunwaldzka 27 a,t eL; 59 814-46-72 Bytów pt.-niedz. CENTRUM ZDROWIA, ul. Ks. dr Bernarda Sychty 3 Miastko pt. - niedz. KRÓLOWEJ JADWIGI, ul. Królowej Jadwigi 12, tel.: 598578292 Człuchów pt. .APTEKA DBAM 0 ZDROWIE, ul. Sobieskiego. tel. 736697918 sob. ASPIRYNKA, ul. Sobieskiego 5, tel. 506 656 948 niedz. CENTRUM ZDROWIA, ul. Szczecińska 13. tel.: 59 8343142 USŁUGI MEDYCZNE Słupsk: _ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczyków 1, informacja telefoniczna 59 8460100 Ustka: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12. tel. 59 814 6968; Poradnia Zdrowia POZ, ul. Kopernika 18, tel. 59 814 6011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09 BytÓW: Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59 822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel.59 857 09 00 Człuchów: Centrum zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel.59 8343142 Miraculum, ul. Grunwaldzka 18. tel. 59 862 2477 WAŻNE Słupsk: Pofiqa997;ul. Reymonta, tel. 59 848 0645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Mkjska986:598433217; Straż Gminna598485997; Straż Pożarna998; Straż MKjska alarm986: Ustka 598146761697 696498; Bytów 598222569; USŁUGI POGRZEBOWE Kalla. ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Heimes, ul. Obrońców Wybrzeża 1 (całodobowo), tel. 59 8428495,604434441. Winda i baldachim przy grobie; Hades. ul. Kopernika 15, całodobowo: tel: 59 842 98 91,601663796. Winda i baldachim przy grobie. AUTOPROMOCJA Głos Pomorza Dzień dobry w poniedziałek. Zacznij tydzień z nowym wydaniem gp24.pl 08_Sport Glos Słupska Piątek, 30.07.2021 Marek Klassen z rodziną już przybył do Słupska! Koszykówka Michał Piątkowski michal.piatkowski@polskapress.pl Pierwszy zagraniczny koszykarz mający bronić barw Grupy Sierleccy Czarni w nadchodzącym sezonie wraz z rodziną przybył już do Słupska. Koszykarz szybko zadomowił sięwmieścdenadSłupiąiniemal z miejsca rozpoczął treningi wraz z drużyną. W krótkim wywiadzie - przygotowanym przez klub Marek Klassen wspominał, że w Słupsku bardzo podoba mu się liczna obecność zieleni oraz że nie może doczekać się zbliża- jącego sezonu, ponieważ o słupskich fenach słyszał same dobre rzeczy, a ich wsparcie nakręcać go będzie do jak najlepszej gry. Przypomnijmy, że słupszcza-nie trenują obecnie głównie nad motorycznym przygotowaniem do rozgrywek. Zajęcia odbywają się na przemian na hali, stadionie oraz siłowni. ©® Głos Słupska Piątek, 30.07.2021 Wokół nas I Rondo na trasie szlaków rowerowych RIO i R13, gdzie często się widuje turystów - cyklistów JAKO TURYSTA - CYKLISTA гИИНЙ Ireneusz Wojtkiewicz wojtkiewia@ct.com.pl Wreszcie podpisano umowę na przebudowę ok. 14-kilome-trowego odcinka drogi krajowej nr 21 Słupsk-Ustka, wzdłuż której powstanie dwukierunkowa trasa rowerowa. Bliski więc koniec obecnego traktu rowerowych desperatów. Nic tylko klaskać i dziękować decydentom. Ale rok temu też hucznie i buńczucznie oraz bogoboj-nie otwarto nowo przebudowany ok. 12-kilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 203 Ustka - Zaleskie z międzynarodowymi szlakami rowerowymi Objeżdżając je rowerem podczas pełni tegorocznego sezonu letniego, odnoszę wrażenie, że to jednak niedokończona robota drogowa i nie tyi-ka Udaję się tam pociągiem PKP Intercity, płacąc za przejazd i przewóz roweru razem 7,50 zł. Prawie darmo za wypad z miasta, w którym turystyczne atrakcje są w staniebudowlanego rozba-brania. Gdzie w kolejny weekend zamyka się największy parking śródmieścia w celu urządzenia pod ratuszem jarmarcznej imprezy. Nic to, już po 20 minutach dojeżdżam do stacji Ustka Uroczysko, gdzie przesiadam się na rower. Przede mną 32-kilometrowa droga do Słupska przez Wodnicę, Duninowo i Zaleskie. Po drodze wspomniany ok. 12-kilometrowy od- cinek szlaków Rio i Rl3, o których więcej w ramce obok. Szkoda, że droga pieszo-ro-werowa, wiodąca przez ponad pół kilometra od stacji Ustka Uroczysko do skrzyżowania ulic Kościelniaka i Wilczej, nie dociera do ul. Darłowskiej, która jest w ciągu przebudowanej drogi wojewódzkiej nr203. Kieruję się na nią w prawo ku Zaleskim, korzystając z trasy rowerowej - wygodnej, o równej nawierzchni bitumicznej, dobrze oznakowanej i oświetlonej lampami hybrydowymi w newralgicznych miejsca. W granicach miasta zachwaszczonej, dalej lepiej zadbanej. Podziwiam pomorski krajobraz, w którym pojawia się coraz więcej prądotwórczych wiatraków. Ruch turystów - rowerzystów i miejscowych cyklistów niemały, ale na całej długości ani jednej ławki, żadnego kosza na odpadki. Próżno szukać stacyjki rowerowej i drogowskazów do ciekawych miejsc, np. zabytków w Duninowie. Taka pustynia pod względem infrastruktury turystyczno-krajoznawczej. Krótko mówiąc, drogowcy zrobili, codonichnależało, agmina Ustka wykazuje się niczym. Dojeżdżając do nowo zbudowanego ronda w Zaleskich, zobaczymy znak końca drogi rowerowej z napisem: Uwaga! Ruch rowerowy na zasadach ogólnych na ode. l km. Ożywają wspomnienia rowerowych wypraw z ustczanami, kiedy przecieraliśmy urocze szlaki zwiniętych torów z poniemieckiej linii КШШШШ Droga rowerowa między Ustką a Zaleskimi jest dość gęsto opatrzona charakterystycznymi znakami, których wcześniej nie widywano na przymorskich trasach turystycznych. To kwadratowe tabliczki pomarańczowego koloru z wizerunkiem roweru i wpisanymi w nie niebieskimi znakami z cyframi 10 i 13, obwiedzionymi żółtymi gwiazdkami. Pierwsza z cyfr to symbol znanej wśród rowerzystów międzynarodowej drogi RIO, występującej też pod nazwą EuroVelo 10 albo Nadmorskiego Szlaku Hanzeatyckiego. RIO wiedzie wokół Bałtyku przez 9 krajów, długa na ok. 9 tys. km w sumie. Z kolei R13 (EuroVelo 13), który anonsowaliśmy niespełna rok temu, to tzw. Szlak Żelaznej Kurtyny, wiodący od Morza Barentsa do Morza Czarnego przez 11 krajów na dystansie ok. 10 tys. km, to najdłuższy europejski szlak rowerowy. Jego fragment przebiega równolegle do polskiego odcinka RIO na dystansie ok. 600 km, w tym ok. 12 km fragmentu wspomnianego szlaku Ustka - Zaleskie. Według innych źródeł szlak R13 łączy 3 morza i 20 państw, polski odcinek przebiega pomiędzy granicami z Obwodem Kalinigradzkim a Niemcami koło Świnoujścia. kolejowej Ustka - Sławno. Urywa się koło Złakowa koło Zaleskich, wiodąc równolegle do objeżdżanej obecnie trasy. Chce się tu wrócić, a tymczasem zjeżdżam z ronda w kierunku Starkowa. Ostrożnie, bo zjazd stromy z wybojami i bez poboczy, a rower się rozpędza do ponad 40 km/h. W Starkowie, gdzie prosperuje zagroda śledziowa, jak na bezrybiu - cicho, bezludnie ibezzapachowo. Przez Krężołki, Krzemienicę i Swołowo pomykam do Bru-skowa Małego i Dużego. Szosą, z kamizelką odblaskową na sobie, bo ruch samochodowy duży, a wielu kierowców jeździ dość swawolnie. Tak więc z duszą na ramieniu docieram do Bruskowa Małego i Dużego. Chodnikami tych wsi, pozarastanymi chwastami i krzakami, trudno chodzić, a co dopiero jeździć rowerem. Wiosną gmina Słupsk ogłosiła, że obie wsie będą miały nowo wybudowaną obwodnicę. Do Słupska wracam jako turysta - rowerzysta. Bez uwag tylko do nowoczesnego pociągu marki Impuls - dość szybkiego, wygodnego, niedrogiego, nie-przepełnionego, przystosowanego do przewozu 20 rowerów w trzech wagonach (4+8+8). Co innego słupski dworzec kolejowy, gdzie perony, schody, poczekalnie i tunele są w gorszym stanie niż w czasach, kiedy tu bywałem jako urwis z kolejarskiej rodziny. Przybywa jednak powodów, by tu wracać i dojeżdżać w stronę morza. ©® Zmagania siłaczy Stupsk Wojciech Nowak wojciech.nowakl@polskapress.pl W sobotę na placu Zwycięstwa słupszczanie mogli podziwiać zmagania najsilniejszych mężczyzn w Polsce. Sześciu strong-manów zmierzyło się w ośmiu konkurencjach, a zawodom sędziował Mariusz Pudzianow- ski, wielokrotny mistrz Polski, Europy i świata, a od kilkunastu lat zawodnik MMA. Po kilku godzinach zmagań i litrach wylanego potu wyłoniono zwycięzcę. Puchar Polski Strongman powędrował do Grzegorza Szymańskiego. Drugie miejsce zajął Tomasz Lademann, a trzecie Sławomir Toczek. ©® «а* - л -wi ' * „ п Historia Głos Słupska Piątek, 30.07.2021 PRZYBYWAJCIE DO WOD! ZAPRASZAMY DO KURORTU! POWOJENNE WAKACJE brzeża, od końca czerwca 1946 roku „pierwszego honorowego obywatela miasta Postomina". Ministra uroczyście powitano na tydzień przez ogólnopolskim Świętem Morza, które wówczas obchodzono pod koniec lipca. Na powitanie kupcy udekorowali witryny, a za najpiękniejsze okna wystawowe zwycięzcy mieli otrzymać nagrody. Niestety, sprawa trafiła do gazet, bo jeszcze na początku jesieni pieniędzy nie wypłacono. Minister obiecał też 2 miliony złotych subwencji na odbudowę pensjonatów dla letników i rozbudowę kąpielisk. Nie wiadomo czy, kiedy i jaką kwotą zasilono Ustkę, bo łazienki lecznicze, do których doprowadzano rurociągiem wodę morską zamknięto, a ostatecznie funkcjonowała tam Łaźnia Miejska. Cztery kioski i kąpielisko Lato 1946 było „wybitnie mokre i zimne", jak czytamy w miejskich aktach, więc dochody nie zadowoliły władz. Jednak w 1947 roku przygotowania do sezonu ruszyły pełną parą! 13 czerwca Zarząd Miejski zorganizował przetarg, po którym Miejskie Kąpielisko „Na Palach" zostało wydzierżawione Stefanowi Olszańskiemu za 84 tysiące złotych na sezon letni od 15 czerwca do 30 września. 19 czerwca w czasie posiedzenia Zarządu Miejskiego burmistrz Zbigniew Zawadzki przedstawił podanie Wacławy Januszewskiej o wydanie zezwolenia na sprzedaż napojów chłodzących na plaży. Po długiej dyskusji wyrażono zgodę na sprzedaż na terenie nadmorskim w alejce w miejscu wskazanym przez Zarząd Miejski. Natomiast cztery kioski na terenie nadmorskim wydzierżawiono przedsiębiorczym pionierkom: Helenie Wendorff, Janinie Podlewskiej, Bronisławie Gryko i Natalii Konopkowej. Opłata od kiosku wynosiła 4 tysiące złotych za cały sezon. Już w maju Zarząd Miejski zwrócił się do kolei o uruchomienie rannego pociągu do Słupska. Według wakacyjnego rozkładu jazdy do Ustki miało docierać dziesięć składów, ale ze względu na małą frekwencję nie jeździł ani jeden. Gościnna Ustka zawsze przyciągała wielu znanych i mniej znanych gości. I tak jest do dzisiaj, a w wielu przytoczonych tu przypadkach historia się powtarza. ©® mwjagHw . — - Bogumiła Rzeczkowska bogumiia.rzeczkowska@gp24.pl Wspomnienia Płatny wstęp na plażę, opłata uzdrowiskowa, kioski na promenadzie, kąpiele w łazienkach, wille na wynajem - Ustka już w pierwszych latach po wojnie dbała o turystów. Trochę gorzej było z zarabianiem na sezonie, ale początki zawsze są trudne. Trzeba zacząć od tego, że w pierwszych powojennych latach do Ustki nie było łatwo trafić. Otóż miasteczko to miało sześć różnych nazw, a niektórzy uważają, że nawet więcej. Jednak gdy Stolpmiinde należało zastąpić polską nazwą, Ustka pojawiła się od początku. I dobrze, że mimo wszystko ta nazwa przetrwała. Miejska Rada Narodowa na 13 listopada 1945 roku zdecydowała, że Ustka będzie nazywać się Postomin, ponieważ żaden „cudzoziemiec przybywający do portu z okrętami" nie wymówi „w Ustce". Skąd radnym przyszło do głowy, że obcokrajowcy będą w ogóle odmieniać tę nazwę? Reklamę miasteczku zrobiła też ogólnopolska gazeta „Rzeczpospolita", publikując artykuł „Miasto o sześciu nazwach", ale z tak pięknym opisem Ustki, plaży, kąpieliska i sosnowych lasów, że wczasowiczom od razu chciało się tu przyjeżdżać. Sezonowy start 1 stycznia 1939 roku liczba mieszkańców Stolpmiinde wynosiła 4 789. Według stanu W tym budynku po wojnie urządzono Łaźnię Miejską z lipca 1945 roku mieszkańców Ustki - około 3 500 osób. Policzono wszystkich - osadników, Niemców i żołnierzy radzieckich. Powstawały instytucje, szkoła, przedszkole, organizował się samorząd, zakłady miejskie - gazownia, elektrownia, zakład oczyszczania miasta. Działała poczta i telekomunikacja. Urządzono miejską stołówkę. Zorganizowano domy dla sierot. Remontowano latarnię morską. Urządzały się restauracje. Do Ustki przyjechał lekarz, dentystka i położna. Można więc było bezpiecznie chorować i zakładać rodziny. Jednak nie zapominano o kulturze. Już w czerwcu 1945 roku kierownikiem kina „Delfin" został Bronisław Brzóska. Działała prywatna wypożyczalnia książek, a w niedzielę 24 marca 1946 roku uroczyście otwarto Dom Kultury i Sztuki w Ustce. Jak donosił „Dziennik Bałtycki" stało się to w obecności pełnomocnika rządu na obwód słupski ob. K. Łacwika i naczelnika Urzędu Informacji i Propagandy w Słupsku. DKiS sąsiadował ze stołówką Zarządu Miejskiego, a dużą scenę od razu zajęli artyści teatrów amatorskich, czy aktorzy słupscy. Rozrywki więc nie brakowało. O ile w sezonie 1945 organizowali sobie życie osiedleńcy, W1947 r. Kąpielisko „Na Palach" zostało wydzierżawione Stefanowi Olszańskiemu za 84 tys. zł to przed sezonem 1946 poczyniono już starania, by do miasta zwabić turystów, no i na nich zarobić. Wiosną 1946 roku do portu zawinął zbudowany przed wojną w Szwecji jacht szkoleniowy Gen. Mariusz Zaruski. Liga Morska przekazała go Centralnemu Ośrodkowi Morskiemu, który mieścił się w Ustce, chwilowo wtedy zwanej Postominem. Na żaglowcu ćwiczyli harcerze z całej Polski. Jacht stał się niesamowitą atrakcją turystyczną. Zwłaszcza w sytuacji, gdy w miasteczku portowym kutrów nie było wiele, a lokalny przemysł stoczniowy - w powijakach. Płatny wstęp na plażę i ucieczka kierownika Oto wakacyjny cennik na lato 1946, częściowo uchwalany przez radnych dopiero w trakcie sezonu: wejście na plażę - 5 zł, korzystanie z koszy plażowych - 30 zł. „Dzieci do lat 14 opłatom tym nie podlegają", a inkasenci otrzymują 10% zebranych opłat. Kolejne atrakcje: korzystanie z kąpieli w Łaźni Miejskiej - 35 zł od jednej wanny, jeden nocleg w Miejskim Domu Turystycznym - 30 zł, opodatkowanie na rzecz miasta Postomina za przejażdżki po morzu kutrami, jachtami i łodziami -10% od sum wpłaconych. Dla porównania podatek od jednego psa, który nie przebywał na uwięzi, wynosił 500 zł rocznie, a cena za wypiek i sprzedaż chleba kartkowego przez punkt rozdzielczy -1,70 zł za kilogram. Tak urządzone miasteczko było gotowe do przyjęcia turystów. Nie zawsze jednak wszystko szło zgodnie z planem, bo kierownik Domu Turystycznego w czasie sezonu uciekł z pieniędzmi, a kolejną kierowniczkę zatrudniono na takich warunkach, że po sezonie, gdy nie miała już zajęcia, nie można było jej zwolnić. Miasto przyznało też różnym instytucjom i zakładom pracy wille na domy wypoczynkowe, ale te stały bez zupełnej opieki. Dano więc publiczne ogłoszenie, że jeśli szczęśliwi dzierżawcy nie zaopiekują się pensjonatami i nie zapłacą czynszu, utracą prawo do korzystania z przyznanych nieruchomości. Ustalono też opłatę kuracyjną w różnych wysokościach. Jednak jej ściąganie okazało się marne, bo różne instytucje, kolonie, studenci i profesorowie uczelni wypoczywający nad morzem pisali wnioski o zwolnienie z jej uiszczania. A władze na to się godziły. Wciąż też brakowało pieniędzy na zbudowanie toalety publicznej. Ciekawa historia wiąże się też z przyjazdem ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego, delegata Rządu dla Spraw Wy- Głos Stupska Piątek, 30.07.2021 Fotoreportaż Ш r шшМ t lv i$ $ i с i* A , ,■% es ш| -i 1 I & iy : v::Л:' "■ >СVyJ—-"- , -ü Ul ИщЛдЦ Formoza Challenge 2021 w Ustce. Bieg ukończyli najtwardsi Шка Łukasz Capar lukasz.capar@polskapfess.pl Formoza Challenge to cykl biegów sygnowanych nazwą i udziałem elitarnej morskiej jednostki komandosów. Zmagania w Ustce odbyły się 25 lipca na dwóch dystansach - 5 i 10 km. Trasy wiodły przez las. leśne stawy, a nawet morze. Biec można było indywidualnie lub drużynowo. Ponadto organizator wprowadził również formułę ultra, czyli dy- stans 10 km z ważącą 4,5 kg atrapą karabinu AK-47 oraz plecakiem wypełnionym obciążeniem o wadze 8 kg. Dla najmłodszych przewidziano zawody Formoza Kids, na dystansach l i 2 km. Nie zabrakło wojskowego klimatu, błota, wody i kilkudziesięciu przeszkód. Hasłem jednostki, a także biegu jest „Nigdy nie zostawiamy swoich", dlatego uczestnicy musieli pamiętać o wzajemnym wsparciu. Bez współpracy nie da się pokonać przeszkód i dystansu. ©® -4П г ~ -, - , $ «i*.,. T>j . ^ i 4 V s > Л ч V » Ш82ь ■' Ж. IV______________Życzenia Głos Słupska Piątek, 30.07.2021 Щ W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Magdalena Sapur i Maciej Dudek W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Ewelina Kostrzewska i Marek Włodyka Złóż życzenia swoim bliskim i znajomym Twoi bliscy obchodzą święto: urodziny, imieniny, rocznicę ślubu? Zrób im prezent i złóż życzenia w „Głosie Pomorza". A może bierzesz ślub i chcesz się tym pochwalić? Zapraszamy i czekamy na zdjęcia. Fotografie oraz życzenia można przynieść do redakcji lub przesłać pocztą na adres: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk z dopiskiem SERDECZNOŚCI. Życzenia dla najbliższych i zdjęcia można też przesłać na adres: redakcja.gp24@polskapress.pl. Z uwagi na ograniczone miejsce bardzo prosimy, aby treść życzeń była dostosowana do pojemności ramek tekstowych. Prosimy również o podanie najbardziej optymalnej daty emisji życzeń. Życzeń bez zdjęć jubilata lub solenizanta nie publikujemy. W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Anna Tatarzycka i Marcin Zaborowski W słupskim USC związek małżeński zawarli Jadwiga Błachowicz i Grzegorz Siemiński ЯЁ W słupskim Urzędzie Stanu Cywilnego związek małżeński zawarli Mirella Hamzikiewicz i Szymon Pyszny