3,40 ZŁ W TY M 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 77 013 7 Nr indeksu348-570 9 52060' Relacja meczu koszykarzy w Zielonej Górze - str.12 Głos Pomorza Sobota-niedziela 18-19 września2021 POWIAT SŁUPSKI NAJLEPSZY W POLSCE! Paweł Lisowski, starosta słupski, odebrał nagrodę dla najlepszego powiatu w kraju STRONA 2 Uroczystości pod Krzyżem Katyńskim upamiętniające sowiecką agresję na Polskę STRONA 3 Taksówkarz ze Słupska uniewinniony za oszustwo „na wnuczka". STRONA 4 magazyn rodzinny Gwiazda Dawid Ogrodnik -niepokorny i zbuntowany, zrobił wszystko, by zostać aktorem . strona 04 Temat dnia Zdrada odbiera zaufanie do partnera. Czy zawsze oznacza koniec związku? strona 03 • i 118 IW Kolejna odsłona kuchni, w której królują smaki i aromaty lasu, czyli dania z grzybami strony 05-06 Padł pierwszy klaps na planie filmu Nadbałtycka plaża scenerią filmową dla thrillera RÓJ Bogumiła Rzeczkowska f I- | Ihmlat słupski Trwa realizacja pierwszych zdjęć do thrillera RÓJ z Romą Gąsiorowską i Erykiem Lubosem w rolach głównych. Pod koniec września scenerią staną się nadbałtycka plaża i las wjednej z gmin w powiecie słupskim. - Zdjęcia będą realizowane na Śląsku i na Pomorzu. W pierwszej kolejności w okolicach Jaworzna zrealizowane zostaną zdjęcia podwodne, natomiast główny blok zdjęciowy rozpocznie się z końcem września i potrwa do połowy listopada - informuje Dagmara Magiera z Film RÓJ S.A. - RÓJ jest historią walki o wolność i ceny jaką musimy za tę walkę zapłacić. Rodzice wraz z dwójką dzieci przed dziesięcioma laty przenieśli się na bezludną wyspę, by uciec od cywilizacji, której nie akceptowali. Życie pośród natury miało dać im wolność i samowystarczalność. Jednak wyspa stała się ko-lejnąpułapką, a w walce o wydostanie się z niej, bohaterowie będą musieli pokonać tych, których kochają. RÓJ to wciągający thriller poruszający ważne tematy egzystencjalne. W obsadzie filmu poza Romą Gąsiorowską oraz Erykiem Lubosem zobaczymy także Adama Wojciechowskiego i Tosię Li-twiniak, którzy zostali wyłonieni w drodze ogólnopolskiego castingu. Reżyserem filmu RÓJ jest utalentowany reżyser młodego pokolenia -Bartek Bala, który wraz z Maciejem Słowińskim odpowiada za scenariusz, a autorką zdjęć jest Zuzanna Kern-bach. Premiera planowana jest na drugą połowę 2022 roku. Gdzie powstały dekoracje filmowe -to tajemnica, której filmowcy na tym etapie produkcji nie zdradzają, choć okolicznym mieszkańcom trudno ich nie zauważyć. Wkrótce jednak wszystko stanie się oczywiste. Plan filmowy ożyje pod koniec września. RÓJ to pierwszy polski film finansowany metodą crowdinvestingu. - Produkcja jest pionierskim projektem w kwestii finansowania kinematografii w Polsce, powstaje ona bowiem dzięki 300 inwestorom, którzy zainwestowali w projekt. Ten precedens ma szansę otworzyć nowe drogi dla finansowania filmów w Polsce - zaznacza Dagmara Magiera. Produkcja przy udziale akcjonariuszy ma powstać za niecałe 2 miliony złotych. W tym celu utworzono spółkę, której akcje można kupić wce-nie od 400 zł do 100 tys. zł. Gdy film trafi do kin i na platformy VOD, a przychody pokryją koszty jego realizacji, zyski zostaną podzielone między akcjonariuszy. Partnerem filmu jest też nadmorska gmina wpowiecie słupskim, gdzie wkrótce będą realizowane zdjęcia. - Jednak bez udziału finansowego. Ani samorząd, ani żadna nasza jednostka nie finansuje produkcji - dowiedzieliśmy się u źródła. - Nasz udział polega na pośrednictwie między osobami odpowiedzialnymi zabudowę scenografii i kręcenie filmu a wszystkimi organami, od których zależy wydawanie wszelkich możliwych zgód. Tak więc kontaktujemy i kierujemy filmowców do starostwa, urzędu morskiego, nadleśnictwa, czy naszych strażaków z OSP. Po prostu pomagamy w sprawach organizacyjnych i jesteśmy punktem informacyjnym. Samorządowcy cieszą się, że filmowcy wybrali ich tereny. A zaczęło się od tego, że reżyser wypoczywał nad morzem, jednocześnie szukając miejsca do realizacji scenariusza. I znalazł piękną scenerię w... Ale o tym wkrótce. ©® ZDJEC1ANAGP24.PL SPECJALISTYCZNY GABINET PROTEZOWANIA SŁUCHU O n5 Rok założenia 1989 O APARATY SŁUCHOWE Wysoka jakość światowego producenta Słupsk, PL. DĄBROWSKIEGO 6 codz. wgodz. 8.00-16.00 Informacja tel. 59 840 24 35 OFERUJEMY: - profesjonalną obsługę - bezpłatne przymiarki aparatów - bezpłatne badania słuchu - serwis - PROMOCJA baterie na cały rok - najtańsze baterie / 12 zf UBEZPIECZENI - ZNIŻKA NFZ IW: XI 9770137952060 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Pogoda w regionie 16°C 6°C Wiatr 45 km/h Uwaga ożliwy przelotny deszcz Niedziela Poniedziałek Wtorek 17°C 7°c 16°C 6°c 13°C 5-c £b W niedzielę w Ustce EKO Spływ rzeką Słupią listka Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@polskapress.pl Już po raz trzeci na odcinku od Bydlina do Ustki odbędzie się EKO Spływ rzeką Słupią. Tym razem to wydarzenie jest finansowane z budżetu miasta z wygranej w konkursie na zadanie publiczne, w którym biorą udział organizacje i stowarzyszenia. - Radosne, ekologiczne wydarzenie EKO Spływ rzeką Słupią to pomysł, który dwukrotnie zwyciężał w głosowaniu w Budżecie Obywatelskim. Postanowiliśmy więc zlecić jego organizację w ramach zadania publicznego. Umowa ze Stowarzyszeniem Alpha Team o rocznej wartości 35 tysięcy złotych została podpisana na trzy lata. Wydarzenie jest finansowane z budżetu miasta. Udział w nim jest bezpłatny - informuje Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. EKO Spływ rzeką Słupią to połączenie aktywnego wypoczynku z pożytkiem społecznym. Uczestnicy pokonują trasy pieszo, kajakiem lub nurkując, jednocześnie sprzątając rzekę i tereny wokół niej. W niedzielę 19 września o godzinie 9 kajakarze spotkają się w Bydlinie, by - po rejestracji, pobraniu map, sprzętu do sprzątania - pół godziny później wyruszyć z biegiem rzeki. O godzinie 10 uczestnicy piesi mają zbiórkę na stanicy kajakowej w Ustce i startują o 10.30. Z kolei o godzinie li na stanicy zbierają się płetwonurkowie, a startują o 11.30 po przejściu do Wodnicy. Organizatorzy przewidzieli mnóstwo atrakcji między godzinami 13 a 17. To m.in. muzyka na żywo, finał akcji sprzątania na stanicy, Zumba Ustka z Sylwią Mike, stoiska tematyczne: WWF, Wody Polskie, Decathlon oraz rejestracja dawców szpiku, pokaz baniek mydlanych, foto-budka, ekozabawy i gry terenowe z Coolturką, losowanie nagród, a na zakończenie ognisko z kiełbaskami. ©® S Prenumerata Zadzwoń! 1 94 3401114 prenumerata.gdpojpolskapress.pl prenumerata.gp24.pl Powiat Słupski i Kobylnica najlepszymi samorządami w kraju I tWĄZi? f I 0OWiAlOW PDWWM Kkmm winAzm P015KCH rmĄi& m ' ęi Paweł Lisowski odebrał nagrodę dla najlepszego powiatu w kraju Leszek Kuliński (z prawej) odebrał nagrodę za III miejsce Kobylnicy jako gminy wiejskiej Oklaski Grzegorz Hilarecki grzegorz.hilarecki@polskapress.pl V Wczoraj w Wiśle starosta słupski Paweł Lisowski oraz wójt Kobylnicy Leszek Kuliński odebrali pamiątkowe statuetki na uroczystej gali Związku Powiatów Polskich. Samorządy, którym szefują zostały docenione w ogólnopolskim rankingugmin i powiatów za2020rok. Powiat słupski został uznany najlepszym powiatem w kraju do 120 tys. mieszkańców. „Miałem niebywały zaszczyt odebrać nagrodę Związku Powiatów Polskich dla najlepszego w Polsce powiatu w kategorii do 120 tys. mieszkańców. Bardzo dziękuję za to wyróżnienie i gratuluję moim wszystkim współpracownikom, bez których nie byłyby możliwe m.in.: 52 inwestycje w 2020 r. na blisko 38 min zł. Inicjatywy realizowane ze środków rządowych i unijnych, zwiększenie budżetu ze 109 na 130 min zł, kolejne działania na rzecz osób z niepełnospraw-nościami oraz seniorów, wprowadzenie w Starostwie rozwiązań poprawiających obsługę mieszkańca" - napisał Paweł Lisowski. Kobylnica zajęła trzecie miejsce w kategorii gmin wiejskich. „Wspaniała wiadomość dla nas wszystkich! Gmina Kobylnica została doceniona w Rankingu Gmin i Powiatów 2020 roku, zdobywając trzecie miejsce w kategorii gmin wiejskich. Na uroczystej gali Zwią- zek Powiatów Polskich, która odbyła się dziś wieczorem w Wiśle miałem przyjemność w imieniu nas wszystkich odebrać osobiście nagrodę i gratulacje za zajęcie miejsca na podium w ogólnopolskim rankingu" - napisał Leszek Kuliński." Ta nagroda to sukces i uhonorowanie nas wszystkich. To docenienie za codzienną ciężką pracę całego sztabu osób, urzędników, pracowników konkretnych jedn ostek w całej gminie. To także wyróżnienie i docenienie dla wszystkich mieszkańców gminy Kobylnica i ich inicjatyw dotyczących naszej Małej ojczyzny Dodajmy, że w tegorocznym rankingu Kobylnica prowadzi w kraju! - To daje satysfakcje. To ranking miarodajny sprawdzany przez specjalistów. Pokazuje, że jako gmina jesteśmy wśród najlepszych w kraju - uważa Leszek Kuliński. A jak poszło innym samorządom z regionu? Słupsk był siódmy w rankingu miast na prawach powiatu. Gmina Ustka siódma wśród gmin wiejskich. Powiat lęborski 22 wśród powiatów do 120 tys. mieszkańców. Ogólnopolski Ranking Powiatów i Gmin prowadzony przez Związek Powiatów Polskich oparty jest na zasadzie bezpłatnego i dobrowolnego uczestnictwa wszystkich samorządów szczebla gminnego i powiatowego. Ranking jest jedynym w Polsce tego rodzaju przedsięwzięciem, zarządzanym na bieżąco przez ekspertów w trybie on-line. Zwycię- stwo danego samorządu wiąże się z przyznaniem tytułu „Dobry Polski Samorząd". Ranking prowadzony jest w podziale na sześć kategorii jednostek samorządu terytorialnego: powiaty do 60 tys. mieszkańców; powiaty od 60 do 120 tys. mieszkańców; powiaty powyżej 120 tys. mieszkańców; miasta na prawach powiatu; gminy miejskie i miejsko-wiejskie oraz gminy wiejskie. Ranking trwa przez cały rok. Jak czytamy na stronie Związku Powiatów Polskich: „ Nagrody za udział w rankingu, okolicznościowe puchary i dyplomy dla zwycięzców, wręczane są corocznie podczas ogólnopolskiej konferenqi organizowanej przez Związek Powiatów Polskich. Samorządy sklasyfikowane w Rankingu są oceniane przez ekspertów ZPP według wielu kryteriów zgrupowanych w dziesięciu grupach tematycznych takich jak: działania proinwestycyjne i prorozwojowe; rozwiązania poprawiające jakość obsługi mieszkańca oraz funkcjonowania jednostki samorządu terytorialnego; rozwój społeczeństwa informacyjnego; rozwój społeczeństwa obywatelskiego; umacnianie systemów zarządzania bezpieczeństwem informacji; promocja rozwiązań z zakresu ochrony zdrowia i pomocy społecznej; wspieranie działań na rzecz gospodarki rynkowej; promocja rozwiązań ekoenergetycznydi i proekologicznych; współpraca krajowa i międzynarodowa; działania promocyjne". ©® Na Czytelników -Głosu Pomorza" czeka redaktor dyżurny pod numerem telefonu 697770125 Sylwia Lis sylwia.lis@gp24.pl KALENDARIUM 18 września 14 Tyberiusz został cesarzem rzymskim. 1502 W trakcie swej czwartej i ostatniej wyprawy do Nowego Świata Krzysztof Kolumb wylądował na terenie dzisiejszej Kostaryki. 1773 Delegacja Sejmu Rozbiorowego podpisała traktaty podziałowe z przedstawicielami trzech mocarstw. 1905 Nieudana próba wysadzenia rosyjskiego pomnika zdobycia Warszawy. 1919 W Holandii przyznano prawa wyborcze kobietom. 1944 Wojna na Pacyfiku: japoński statek transportowy „Jun'yó Maru" został zatopiony przez brytyjski okręt podwodny HMS „Trade-wind", w wyniku czego śmierć poniosło ponad 5 tys. osób. LOTTO 16.09.2021T., godz. 2130 Lotto: 2,3,6,7,43,44 Lotto Plus: 2,27,32,34,39,49 Mułti Multi: 1,4,9,12,15,17,21, 22,26,29,30,32,47,51,53,56, 59,67,68,80 Plus 17 Ekstra Penąa: 2,9,20,27,28,3 Ekstra Premia: 2,8,13,24,32,3 Mini Lotto: 9,21,25,27,34 Kaskada: 1.4,7,8,11,14,15,16,17, 21,22,24 SuperSzansa: 4,2,2,1,5,3,2 17.092021 r.. godz. 14 Multi Multi: 2,8,9,14,24,36,38, 39,41,50,51,52,58,68,69,70, 74,75,77,78 Plus 14 Kaskada: 1,2,4,5,6,7,9,13,16, 20,22,24 SuperSzansa: 1,0,9,2,0,9,2 WALUTY 17.09.2021 USD 3£882(-A EUR 45789(+) CHF 4,1929() GBP 5,3633 -) (+) wzrost ceny wstosunku do notowania poprzedniego, (-) spadek oeny wstosunku do notowania poprzedniego, (o) bez zmian Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18 19.09.2021 Wydarzenia 03 W 82. rocznicę agresji Sowietów na Polskę uczczono pamięć o tych, którzy zginęli Aleksander Radomski ateksarKlerjackxiiski@pokkapresŁpl Słupsk W piątek pod Krzyżem Katyńskim na Starym Cmentarzu w Słupsku upamiętniono rocznicę sowieckiej agresji na Polskę. Koszmar wywózek wspomnieli Sybiracy, do apelu poległych wezwano ofiary katyńskiej zbrodni. - Przychodził „enkawudzista", tajniak, żołnierz istukałdodizwi. Oświadczał, że z woli władzy zabierają nas na nowe miejsce osiedlenia. Zabrać ze sobą można było żywność, ubranie i pościel -przypomniał Jerzy Lisiecki, prezes zarządu Związku Sybiraków w Polsce. - Mieliśmy przygotowane suchary. Na dworcach kolejowych załadowano nad do bydlęcych wagonów. Pociąg pod strażą wojskową ruszał w nieznane. Nie sposób opisywać płaczu matekiosób starszych. Męż-czyźnipizeważniebylijużwwię-zieniach lub niewoli. Transport t M M ............ Pod Krzyżem Katyńskim na Starym Cmentarzu w Słupsku upamiętniono rocznicę sowieckiej agresji na Polskę. Koszmar wywózek wspomnieli Sybiracy po kilku tygodniach docierał do rozsianych w tajdze lub na polach stepowych osiedli czy kołchozów. W piątek na Starym Cmentarzu w Słupsku, przy Krzyżu Katyńskim przypomniano agresję Sowietówna Polskę. 17 września, to też Dzień Sybiraka. Podczas o-bchodów 82. już rocznicy czwartego rozbioru Polski, którego symbolem jest pakt Ribbentrop- Mołotow, upamiętniono wszystkich, których głód, chłódikator-żnicza praca zdziesiątkowała tysiące kilometrów od domów. Do apelu wezwano poległych i bestialsko zamordowanych w ramach zbrodni katyńskiej. -10 lutego 1940 roku deportacja objęła osadników wojskowych, urzędników, służbę leśną i kolejarzy - wyliczał w swoim wystąpieniu prezes Lisiecki. -13 kwietnia transport składał się z rodzin wojskowych, policjantów, działaczy społecznych, go-spodarczych i nauczycieli. W czerwcu 1940 roku deportowano uchodźców z centralnej Polski, z zachodnich województw i członków organizacji lewicowych. Masowe deportacje objęły ponad milion osób. Kolejne następowały już po wojnie. Według szacunków represjami sowiec- kim objęto dwa miliony obywateli. De powróciło od kraju? Trudno nam ocenić. - Moi rodzice zostali wywiezieni w Wileńszczyzny do Kazachstan - powiedział „Głosowi" CzesławMoroz. -Tamsięurodzi-łem. Rodzice opowiadali, że na spakowanie się mieli zaledwie parę minut. Wiem, że 14 dni wracali do Polski. Wróciliśmy W1956 roku. Niestety brat, nie przeżył tej podróży. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, doktor KarolNawrocki, zauważa, że tegoroczna rocznica sowieckiej agresji na Polskę odbywa się w atmosferze historycznej ofensywy dezinformacyjnej, która ma na celu przeinaczenie powszechnie znanych faktów. Dziś reanimowane są ideologicz-no-propagandowe argumenty z sowieckiej epoki mówiące o wyzwoleniu białoruskich i ukraińskich chłopów oraz robotników spod ucisku polskich obszarników, a także przedstawicieli bur-żuazji. Nawrocki pizytaczawtym kontekście wypowiedzi prezydenta Putina, który stwierdził, że gdyby ZSRS nie zajął połowy Polski, „miliony ludzi różnych narodowości, w tym także Żydzi, za- mieszkujący okolice Brześcia i Grodna, Przemyśla, Lwowa i Wilna, zostałoby rzuconych na pożarcie nazistom i ich lokalnym poplecznikom - antysemitom i radykalnym nacjonalistom". W kontrze prezes IPN podnosi na łamach instytutu, że to jesienią 1939 r. Moskwa odmawiała przyjmowania tysięcy Żydów wydalanych przez niemieckie wojska. Również, że pół tysiąca Żydów rozstrzelano w ramach zbrodni katyńskiej, w tym naczelnego rabina Wojska Polskiego -mjr. Barucha Steinberga i wiceprezydenta Lwowa Wiktora Cha-jesa, oraz że władze sowieckie prześladowały członków żydowskich partii i organizacji, uznawanych z zasady za organizacje „kontrrewolucyjne". - Kulminacjąrepresji sowieckich przeciwko obywatelom n RPbyłazbrodniakatyńska - pisze prezes Nawrocki. - Na podstawie decyzji Politbiura z 5 marcai940i wymordowano jeńców z trzech obozów w Ostaszkowie, Koziel-sku i Starobielsku oraz - o czym się często zapomina - więźniów przetrzymywanych w więzieniach na terenie sowieckiej Białorusi i Ukrainy. ©® *aa v aa-a < ■>3rsi: Zawody Amazonek. Przy grach zapomina się o chorobie m Około 60 pań po amputacji piersi ze Słupska i powiatu słupskiego spotkało się w Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku, aby powalczyć w dziesięciu konkurencjach sportowych Anna Czerny-Marecka anna.marecka@poiskapress.pl W piątek. 17 września, słupskie Amazonki wyszły w plener. żeby wziąć udział w grach sportowych i integrować się przy ognisku. Około 60 pań po amputacji piersi ze Słupska i powiatu słupskiego spotkało się w Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku, aby powalczyć w dziesięciu konkurencjach sportowych, takich jak na przykład rzut ringiem, wyścig z jajkiem, chodzenie z kijkami, a potem porozmawiać w swobodnej atmosferze przy ognisku. - Zgłosiły się panie z naszego klubu oraz wspierające klub - mówi Ewa Stefanowska, prezes zarządu Słupskiego Stowarzyszenia „Amazonka". - Zorganizowałyśmy zawody, żeby oderwać się od naszych codziennych problemów ze zdrowiem i innych. Są wśród nas panie, które niedawno przeszły operację, i mam nadzieję, że takie spotkanie, możliwość porozmawiania, doda im odwagi i poprawi ich stan psychiczny. Wszystkim nam potrzeba chwili oddechu i zabawy. ©® J)010265800 W ZACHODNIO AA. POMORSKI FESTIWAL ic Politechnice Koszalińskiej 30 (trześnia 202/ roku 10:00-/4:00 I'o s I i w a 1 u a u k i. I u . k o s z alin.pl i mhoauńskisj Ministerstwo Edukacji i Nauki Dofinansowano * programu 'Społrcana odpowiedzialność nauk)' Ministra Edukacji i Nauki. PATRONAT MONOHOWY • | MARSZALKA WOJEWÓDZTWA ZACHODNIOPOMOftSKftGO OLGIERDA GEBLEWlCZA Pttt KUllk 04_Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Oszustwo „na wnuczka". Taksówkarz uniewinniony Dziecko zamknięte w aucie. Słupszczanka dziękuje policjantowi Oszustwo „na wnuczka". Słupski taksówkarz prawomocnie uniewinniony 'oncyjna akcja w Słupsku. Napad na obcokrajowca. Zatrzymane dwie osoby W czwartek, 16 września, wieczorem na ulicy Tuwima w Słupsku w okolicy przychodni pojawiły się cztery radiowozy. Po błyskawicznej akcji kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn, najprawdopodobniej podejrzewanych o napad na obywatela Mołdawii. Zatrzymani zostali przewiezieni na komisariat. Trwają czynności. Policja na razie nie udziela żadnych szczegółowych informacji. Do sprawy wrócimy na pewno wrócimy. (BER) 0010274627 Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pani Haliny Ziemianowicz byłej Głównej Księgowej Banku Spółdzielczego w Kępicach Wyrazy szczerego współczucia Rodzinie i Najbliższym składają Rada Nadzorcza, Zarząd oraz Pracownicy Banku Spółdzielczego w Ustce Bogumiła ' " Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl I % Z wokandy W piątek Sąd Okręgowy w Słupsku prawomocnie uniewinnił Sławomira G.. słupskiego taksówkarza, który odpowiadał za pomocnictwo w oszustwie dwóch starszych małżeństw. Oskarżonemu nie udowodniono zamiaru popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczy wydarzeń ze stycznia i lutego 2019 roku. Wówczas dwa małżeństwa emerytów ze Słupska padły ofiarą bezczelnego ibulwersującego oszustwa. Do jednego z nich zadzwoniła kobieta. Prowadziła rozmowę w ten sposób, by starsi państwo byli przekonani, że jest ich córką, którą... „boli gardło". O-szustka przekonała emerytów, że jest wbanku, potrzebuje pieniędzy na kupno akcji i żeby przekazali jej 62 tysiące złotych. Jednak fałszywa córka nie mogła odebrać pieniędzy osobiście, więc zapowiedziała, że przyjdzie po nie jej znajomy. W mieszkaniu pojawił się Sławomir G., taksówkarz, który odebrał zapakowane pieniądze. Jego wizerunek uchwyciła kamera zainstalowana na klatce schodowej. Po publikacji zapisu na naszym portalu gp24.pl, córka taksówkarza w sprawcy rozpoznała swojego ojca. - Od razu zgłosiłem się na poliq'ę. Nie wiedziałem, że wiozę pieniądze z przestępstwa. To miały być dokumenty. Niebyło mowy o pieniądzach. Nigdy bym się nie podjął przewiezienia pieniędzy - wyjaśniał Sławomir G. na procesie przed Sądem Rejonowym w Słupsku jako oskarżony o ułatwienie o-szustwa. Już w śledztwie tłumaczył, że na jego ofertę przewozu osób na terenie kraju odpowiedziała kobieta, pytając o cenę kursu do Warszawy. Zadzwoniła ponownie, podając adres, gdzie będzie czekać przesyłka - pilne dokumenty do odbioru. - Drzwi otworzyła mi starsza kobieta. Mogła mieć około osiemdziesięciu lat. Miała przygotowaną przesyłkę. Myślałem, że wewnątrz są dokumenty -wyjaśniał. Sławomir G. zawiózł przesyłkę do Łodzi. Tam przekazał paczkę jakiemuś mężczyźnie. Kolejne małżeństwo emerytów także straciło 62 tys. zł. To był następny kurs. Tym razem pod Łodzią inny młody mężczyzna odebrał przesyłkę. Sławomir G. twierdził, że wte- dy „coś mu zaczęło świtać" i nie zgodził się na kolejne zlecenie. Wyjaśniał przed sądem, że nie podejrzewał, że został wykorzystany do popełnienia oszustwa. Wyrok 31 sierpnia2020 roku Sąd Rejonowy w Słupsku orzekł, że Sławomir G. nie jest winny zarzucanych mu czynów. Dlatego, że w sposób nieświadomy pomógł sprawcom. Natomiast pomocnictwo to umyślne przestępstwo popełnione z konkretnym zamiarem, a tego w działaniu Sławomira G. sąd się nie dopatrzył. Oskarżony natomiast, gdy tylko dowiedział się, żemożebyćuwi-kłany w tego typu zdarzenie i zanim organy ścigania ustaliły jego personalia, sam poszedł na ko- misariat i złożył obszerne wyjaśnienia. Jednak od nieprawomocnego wyroku odwołała się Prokuratura Rejonowa w^upsku. Bezskutecznie, bo w piątek 17 września Sąd Okręgowy w Słupsku w pełni podzielił zdanie sądu pierwszej instancji. Sławomir G. został prawomocnie uniewinniony. - Oskarżenie nie udowodniło zamiaru, ani tego, że oskarżony wiedział, w jakim przestępstwie uczestniczy - mówi mecenas Bartosz Fieducik, obrońca Sławomira G. - Przewoził paczki, do których nie miał wglądu. Nie wiedział, że bierze udział w o-szustwie. Oszczędności życia nie zostały odzyskane. Sprawców przestępstwa nie udało się ustalić do dziś.©® Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@polskapress.pl Do Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wpłynęło podziękowanie od słupszczanki za bezinteresowną pomoc, jaką otrzymała od Piotra Zalewskiego ze słupskiej drogówki. Funkcjonariusz wspólnie z żoną pomógł odblokować pojazd. w którym było zamknięte dziecko. - Do Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wpłynęło podziękowanie od kobiety, którąkilka dni temu spotkała trudna sytuacja związana z zamknięciem dziecka w samochodzie - informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Autorka pisma odebrała dziecko ze żłobka i przez nieuwagę zostawiła w nim kluczyki. Na szczęście były nieco uchylone szyby pojazdu, a w pobliżu był policjant po służbie. Oto fragmenty podziękowań: „Pierwsze słowa, jakie do mnie wypowiedział: „Proszę tylko nie panikować ani nie o-kazywać zdenerwowania, po- nieważ dziecko jest spokojne i niepotrzebny mu widok zdenerwowanej mamy. Musimy jak najdłużej sprawić, by synek nie wystraszył się całą sytuacją". Oczywiście - od razu były to słowa trafione w punkt, bo faktycznie po pierwsze należało się uspokoić i zacząć logicznie myśleć" - czytamy w liście. Tymczasem do wyciągnięcia kluczyków z przedniego fo- tela pasażera policjant wykorzystał druciki, które jego żona przyniosła z domu. „Uważam, że Pan Piotr Zalewski zasłużył na pochwałę. Jestem bardzo wdzięczna za okazaną mi bezinteresowną pomoc Proszę w moim imieniu jeszcze raz podziękować Panu Piotrowi" - napisała słupszczanka. Dachowanie BMW nad pojazdem. Wjechała do rowu i auto przewróciło się na dach - mówi Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Badanie alkomatem wykazało, że kobieta była trzeźwa. Nie odniosła obrażeń. Została ukarana mandatem w wysokości 250 złotych. Policjanci apelują do wszystkich kierowców o rozwagę na drodze i jazdę zgodną z przepisami. Szczególnie, teraz kiedy dni stają się coraz krótsze i szybko zapada zmrok. Bądźmy odpowiedzialni i nie ryzykujmy życiem. Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeakowska@polskapress.pl Dachowanie miało miejsce na drodze Swochowo-Lu-buczewo w gminie Słupsk. - Do zdarzenia doszło w czwartek po południu. Namiejsce pojechali policjanci słupskiej drogówki. Według ich ustaleń jadąca w kierunku Lubuczewa 36-letnia kierująca pojazdem marki BMW nie dostosowała prędkości do warunków drogowych i straciła panowanie \ Z KRAJU Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Wydarzenia/kraj 05 W rocznicę napaści otwarto Muzeum Pamięci Sybiru Rodzinny kapitał opiekuńczy. Ile pieniędzy i dla kogo? \Wmssmm Podatki Polskiego Ładu w Sejmie Sejm zajął się w piątek zmianami w prawie podatkowym będącymi częścią Polskiego Ładu. -To jest zmiana, która jest zmianą rewolucyjną. Na tej zmianie skorzysta 90 procent płacących podatki - przekonywał poseł PiS Henryk Kowalczyk. Wiceminister finansów Jan Sarnowski, prezentując rządowy projekt, wskazał, że do najważniejszych zmian w ustawach podatkowych należy podniesienie kwoty wolnej do30tys. zł, podniesienie progu podatkowegodol20tys. zł i zmiany w ryczałcie. Opozycja skrytykowała propozycje. (AiP) Warszawa Co trzeci Polak nie chce się szczepić! - Co trzeci Polak mówi, że nie zamierza się szczepić przeciwko COVID-19 i nie są wstanie wpłynąć na to ani obawy o zdrowie, ani o finanse -wynika z badania BIG InfoMonitor. Z35 proc. unikających szczepień, 10 proc. informuje, że rozważyliby zmianę podejścia wsytuacji, gdyby brak szczepień zaczął utrudniać im dostęp do usług, (aip) Gdańsk Teren na Westerplatte ma wrócić do miasta Działka z pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte, przejęta przez Skarb Państwa, ma wrócić w posiadanie miasta Gdańsk. Tak w piątek zdecydował Naczelny Sąd Administracyjny. Decyzja, jak czytamy w komunikacie urzędu, jest prawomocna i ostateczna. Zgodnie z tym stanem prawnym, przyszłoroczną uroczystość upamiętniającą bohaterską obronę Westerplatte będzie mogło zorganizować ponownie miasto Gdańsk, caip) Prezes URE zatwierdził taryfy gazowe. Od października drożej Warszawa Maciej Badowski m.badowski@polskatimes.pl Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził zmianę taryfy spółki PGNiG Obrót Detaliczny. Chodzi o odbiorców wgo-spodarstwadi domowych. Podwyżki cen zaczną się już od przyszłego miesiąca. Jak wskazano w komunikacie, podwyżka ceny za paliwo gazowe w stosunku do aktualnie obowiązującej taryfy dla wszystkich grup taryfowych wynosi 7,4 proc. Jak podaje URE, oznacza to wzrost średnich płatności w części rachunku płaconej PGNiGOD o6,8proc dla odbiorców używających gazu wysokometano-wego oraz gazu zaazotowanego Ls,natomiasto6,9proc dla gazu zaazotowanego Lw. Ceny gazu na giełdzie utrzymują się na wysokim poziomie. Ma to przełożenie na rachunki domowe Dla statystycznego odbiorcy wgrupieW-Llzużywającego paliwo gazowe do przygotowania posiłków, płatność za gaz będzie wyższa o 3,36 proc., co oznacza kwotowy wzrost o 0,72 zł mie- sięcznie. Dla odbiorców z grupy W-2.1 płatność wrośnie o 4,63 proc. i wyniesie 4,48 zł miesięcznie. Natomiast odbiorcy zużywający większe ilości paliwa, tj. ogrzewających także mieszkania gazem (grupa taryfowa W-3.6) zapłacą o 13,76 złotych miesięcznie więcej (wzrost płatności o 4,89 proc.). Urząd podwyżki cen tłumaczy utrzymującym się od początku roku wzrostem cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii, która jest głównym źródłem pozyskania paliwa gazowego przez PGNiG OD. - Po spadkach cen gazu na TGE w2020 r., którym towarzyszyły spadki cen w taryfach PGNiG OD (do poziomu 8,543 gr/KWh), od początku bieżącego roku do teraz notowania gazu wzrosły - w zależności od instrumentu - o nawet 234 proc. - wskazano w komunikacie. - Zauważalny jest również znaczny wzrost cen gazu od lipca br. (tzn. od momentu zatwierdzenia drugiej zmiany taryfy wlipcubr.) do teraz. Przykładowo 14 września 2021 r. cena gazu wyniosła 311,71 zł/MWh, podczas gdy w lipcu 2021 r. cena ta wyniosła 174,7 zł/MWh, co oznacza wzrost o ponad 78 proc. - wyjaśnia URE. Białystok - Wszystkim którzy walczyli a szczególnie tym którzy cierpieli na Sybirze, składam głębokie wyrazy szacunku. To ważne miejsce dokumentujące tamte trudne lata. To miejsce pokazujące tragedię, cierpienie ale i to w jaki sposób sobie Sybiracy radzili. To dowód na to. że Polacy są jak trawa, wojna może przez nich przejść, cierpienie a oni za każdym razem podnoszą się żyją dalej by budować naszą RP - powiedział wczoraj prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości otwarcia Muzeum Pamięci Sybiru w Białym-stoku. Ofiq'alne otwarcie Muzeum Pamięci Sybiru zaplanowano na 17 września. W 82. rocznicę agresji ZSRR na Polskę i w Światowym Dni Sybiraka. Gdyż, ci którzy przeszli piekło sowieckich zsyłek lub ich potomkowie rozsiani są po całym świecie. Muzeum jest hołdem dla nich i miejscem-depozytariuszem pamięci o Golgocie Wschodu. Już w czwartek spotkali się historycy, którzy dyskutowali o sowieckich deportacjach polskiej ludności. Powołano też Instytut Badawczy im. Seweryna Nowakowskiego, ostatniego przedwojennego prezydenta Białegostoku. W październiku 1939 roku został aresztowany przez Sowietówiślad po nim zaginął. Prawdopodobnie został wywieziony na wschód. Zgromadzeni usłyszeli m.in. Marsz Sybiraków - To muzeum jest potrzebne żeby młodzi ludzie usłyszeli o historii każdego, kto przeżyłto piekło. Żeby zobaczyli, jakludzie potrafili przetrwać zachowując godność, honor i tożsamość. W sercu każdego z nas jest mały kawałek poświęcony pamięci o Sybirze. Jestem zaszczycona, że mogę uczestniczyć w tej uroczystości - powiedziała Małgorzata Kidawa Końska, wicemarszałek Sejmu. Przemawiała m.in. Marta Herling, córka Gustawa Her-linga-Grudzińskiego. Opowiadała o wizycie u ojca w łagrze. - Jesteśmy wdzięczni miastu Białystok za symboliczną lokalizację przy stacji kolejowej, z której deportowani rozpoczynali drogę do obozu jenieckiego - powiedziała Marta Herling. (oprać, mp) Leszek Rudziński l.rudzinski@polskatimes.pl Warszawa Sejm zajął się rozpatrywaniem rządowego projektu ustawy o Rodzinnym Kapitale Opiekuńczym. To jeden z filarów Polskiego Ładu. Proponowane rozwiązania dotyczą wprowadzenia do systemu prawnego nowego świadczenia, którego celem jest kontynuacja wsparcia dla rodzin w ramach programu Polski Ład. Wsparcie polegać ma na przyznaniu pomocy o wartości 12 tysięcy złotych na drugie i kolejne dziecko w wieku od 12. do 36. miesiąca życia. Projekt przewiduje również zwiększenie wsparcia systemu opieki nad dziećmi w wieku do lat 3 oraz wprowadzenie dofinansowania do pobytu dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna w wysokości 400 zł. Dofinansowanie to będzie przysługiwało - na wniosek - rodzicom, opiekunom prawnym oraz innym osobom, którym sąd powierzył sprawowanie opieki nad dzieckiem. Będzie ono związane z pobytem nieobjętego Rodzinnym Kapitałem Opiekuńczym dziecka w instytucji opieki nad dziećmi Szefowa resortu pracy Marlena Maląg: Szacujemy, że świadczeniem z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego będzie objętych 615 tysięcy dzieci w wieku do lat 3 i będzie polegało na obniżeniu przez podmiot prowadzący taką instytu-cję miesięcznej opłaty ponoszonej za pobyt (bez wyżywienia, ale z uwzględnieniem zniżek zapewnionych przez podmiot prowadzący). - Zależy nam na tym, żeby adresować środki w ramach programu Maluch Plus do jednostek samorządu terytorialnego i - jeżeli będą takowe potrzeby i zainteresowanie rodziców - dać możliwość stworzenia żłobka w każdej gminie - tłumaczyła w Sejmie minister rodziny Mar- lena Maląg. Dodała, że „jeżeli samorządy nie będą tego wyzwania podejmowały z różnych względów", resort będzie też zwracał się do różnych podmiotów niesamorządowych „o możliwość tworzenia w ramach konktrrsu tych zadań". Maląg dodała, że wnioski o Rodzinny Kapitał Opiekuńczy rodzice będą składali tylko drogą elektroniczną, a operatorem tego świadczenia będzie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. - Szacujemy, że świadczeniem będzie objętych 615 tysięcy dzieci -przekazała szefowa resortu. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy wypłacany będzie w częściach miesięcznych wynoszących (z założenia) 500 złotych. Rodzice będą mogli samodzielnie wskazać, czy Kapitał chcą otrzymywać w wysokości 500 zł przez okres 24 miesięcy, czy w wysokości 1000 złotych przez 12 miesięcy. Świadczenie to, będące jednym z głównych filarów socjalnych Polskiego Ładu, przysługiwać będzie bez względu na dochód w rodzinie. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia2022 roku. 06_Wydarzenia/świat Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Słynny Erie Clapton wraca z nową płytą nagraną w pandemii Londyn Tomasz Dereszyński Twitter:@TomDeresz Przez wielu gitarzystów rockowych nazywany jest bogiem gitary. Erie Clapton nie marnował czasu w pandemii. Będzie nowa płyta znakomitego i legendarnego muzyka. Nową płytę „boga gitary" wypełni 17 utworów, które Erie Clapton nagrał z pomocą sprawdzonych współpracowników: Nathana Easta (bas i wokal), Steve'a Gadda (perkusja) i Chrisa Staintona (klawisze). Muzycy wykonali akustyczne wersje szlagierów Claptona i innych utworów w klimacie blues i country. Na „The Lady inthe Balcony: Lockdown Sessions" fani znajdą takie klasyki, jak „After Midni-ght", „Layla", „Bell Bottom Blues", „Tears in Heaven", „No-body Knows You When You're Down And Out" czy „Key to the Highway", jak również piosenki „Black Magie Woman" i „Man of the World" z repertuaru grupy FleetwoodMac. Pomysł na lockdownowe sesje pojawił się w wyniku odwołanych koncertów, które miały odbyć się w maju 2021 roku w słynnej Royal Albert Hall wLondynie. Erie Clapton postanowił przekonać swój zespół, by przenieść występy na wieś i zagrać tylko dla siebie pod okiem wszystko rejestrujących kamer. Jedyną osobą poza muzykami, która obserwowała koncert, była pomysłodawczyni tytułu sesji -żona Claptona, Melia. W dużej mierze akustyczny set pomyślany został jako swoiste „Unplugged n", aż trzy utwory wykonane zostały na gitarze elektrycznej. W efekcie powstało coś więcej niż zestaw oczywistych „greatest hits", mianowicie jeden z najbardziej intymnych, autentycznych występów w karierze słynnego Claptona. Po tym, jak muzyk i kompozytor grał w Yardbirds w 1963 roku, EricClapton rozpoczął karierę jako profesjonalny muzyk, współtworząc różne zespoły i z powodzeniem nagrywając solowe płyty. Wyprzedawał koncerty na całym świecie i był wielokrotnie nagradzany. Mógł również liczyć na uznanie dziennikarzy, ale przede wszystkim zdobył status legendarnego gitarzysty. Album „The Lady in the Balcony: Lockdown Sessions" ukaże się 12 listopada 2021 r. Zanim pojawi się płyta geniusza gitary, w jednym z serwisów do słuchaniamuzyki pojawiła się multiplatynowa płyta „Justice", ukazała się właśnie w nowym formacie audio Dolby Atmos na Apple Musie. - Moim zdaniem Dolby Atmos wznosi muzykę na wyż- EricClaptonjestna2. miejscu fety 100 największych gitarzystów zynu muzycznego szy poziom. W lepszej jakości mojej muzyki nie słyszałem. Takie są fakty - ocenił Justin Bieber. Tymczasem 8 października 2021 r. fani Justina Biebera doczekają się teledysku do utworu „Ghost". Tego samego dnia w in-ternecie będzie można obejrzeć „Justin Bieber: Our World" - dokument poświęcony przygotowaniom do noworocznego koncertu artysty. W trakcie swojej kariery Justin Bieber zgromadził 75 miliardów streamów i sprzedał ponad 70 milionów płyt. Ostatni album wokalisty dotarł na l. miejsce list sprzedaży w 117 krajach i ma już ponad 6 miliardów odsłuchów na całym świecie. L Erie Clapton. ps. „Slowhand", karierę rozpoczął w 1963 r. Jest uznawany za jednego z najlepszych gitarzystów w historii Będą musieli się zaszczepić. Inaczej grożą wysokie kary Wojciech Szczęsny w.szaesny@potskatimes.pl Rzym Włochy jako pierwsze państwo Unii Europejskiej wprowadzają surowe zasady dotyczące bezpieczeństwa m.in. w biurach, zakładach pracy, urzędach i lokalach usługowych. Będą one obowiązywać wszystkich pracowników co najmniej do 31 grudnia. O wprowadzeniu nowych restrykcji związanych z pandemią koronawirusa zdecydował włoski rząd. Do tej pory obowiązek stosowania tzw. Green Pass dotyczył jedynie pracowników szkół. Od połowy października wymóg okazania paszportu co-vidowego lub negatywnego testu na obecność C0VID-19 będzie obejmował również urzędników i pracowników instytucji publicznych i firm prywatnych. - Nasza decyzja wpisuje się w strategię stawiającą szczepionki napierwszymmięjscu, jeśli chodzi o walkę z koronawiru-sem w nadchodzącym okresie -powiedział podczas konferencji prasowej w Rzymie minister zdrowia Roberto Speranza. -Rozszerzamy funkcjonowanie certyfikatów covidowychna cały obszar rynku pracy, zarówno publiczny, jakiprywatny. Mamy ku temu dwa podstawowe po- Włochy jako pierwszy kraj w UE postanowił wprowadzić surowe kary. Czy inne kraje pójdą ich przykładem? wody: zapewnienie bezpieczeństwa w miejscach pracy oraz wzmocnienie kampanii na rzecz szczepień - poinformował. Kary finansowe za niezastosowanie się do nowych obo-strzeń będą mogły sięgać od 600 do nawet 1500 euro, czyli prawie 7 tysięcy złotych. Taką kwotę będą musiały zapłacić osoby, którewczasiekontroliwmiejscu pracy nie będą miały przy sobie przepustki covidowej. Dodatkowo pracownikom grozić będzie zawieszenie wypłaty wynagrodzenia. Osobom zatrudnionym zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym pensja będzie mogła być wstrzy- mana już od pierwszego dnia przy braku okazania dokumentu. Dodatkowo możliwe będzie także zawieszenie stosunku pracy, jednak bez możliwości nałożenia na pracownika kar dyscyplinarnych lub zwolnienia. Władze przewidziały także możliwość uzyskania zaświadczenia covidowego dla osób, które nie chcą lub nie mogąpod-dać się szczepieniu przeciwko COVID-19. W tym celu we wszystkich aptekach, które dostały pozwolenie na przeprowadzanie testów na obecność koronawirusa będzie obowiązywał jednolity cennik. Osoby zwolnione z obowiązku szczepienia będą mogły przetestować się bezpłatnie - osoby niepełnoletnie zapłacą za test 8 euro, zaś wszyscy pozostali 15 euro. Wszystkim placówkom, które nie będą przestrzegać zaleconych przez rząd cen, grozi kara w wysokości do 10 tysięcy euro (ponad 45 tysięcy złotych) oraz zawieszenie działalności na okres do pięciu dni. Obowiązek posiadania prze pustki covidowej obejmie 23 miliony obywateli Włoch, w tym 15 milionów zatrudnionych wsek-torze prywatnym. Restrykcje nie zostaną wycofane przed ogłoszeniem zakończenia stanu wyjątkowego. Francja oburzona. Mówi o „ciosie w plecy" i „zdradzie Paryi Wojciech Szczęsny wizaesny@polskatimes.pl Podczas wspólnej konferencji prasowej prezydent USA Joe Biden oraz premierzy Australii i Wielkiej Brytanii - Scott Mor-rison i Boris Johnson ogłosili podpisanie porozumienia. Faktem zawarcia paktu oburzony jest Paryż. - To jednostronna, brutalna i całkowicie zaskakująca decyzja, która przypomina działania za kadencji Donalda Trumpa -powiedział w mediach publicznych szef francuskiego MSZ Jean-Yves Le Drian, który dodał, że jest ona dla Paryża „ciosem nożemwplecy". Chodzi o kontrakty na dostawy zbrojeniowe. - Z oświadczenia prezydenta Bidena dowiedzieliśmy się, że umowa po- -tK - Francuski minister spraw zagranicznych nazwał go „zdradą" i „ciosem w plecy" między Francją i Australią jest nieważna i że to Amerykanie będą współpracować z Australijczy-kami w zakresie budowy okrętów podwodnych - stwierdził. - Oczekujemy wyjaśnień. Mamy podpisane umowy. Australijczycy muszą powiedzieć, w jaki sposób chcą się z nich wywiązać. Wciąż obowiązuje międzyrządowe porozumienie podpisane uroczyście w 2019 roku. To nie jest koniec tej historii. -podkreślał Le Drian. Jak przypomina portal Po-litico, w kwietniu 2016 roku Can- berra porozumiała się z Paryżem w sprawie kontraktu wartego ponad 50 miliardów euro, w ramach którego francuskie przedsiębiorstwo stoczniowe Naval Group miało zaangażować się w projekt i konstrukcję 12 okrętów podwodnych Barracuda. W związku z zaistniałą sytuacją francuska ambasada w Waszyngtonie odwołała zaplanowaną na piątek uroczystość związaną z 240. rocznicą bitwy morskiej w Zatoce Chesapeake, która była jednym z decydujących starć pomiędzy flotami Francji i Wielkiej Brytanii w czasie wojny o amerykańską niepodległość. Zdaniem komentatorów, porozumienie można odczytywać jako próbę ograniczenia wpływów Chin w tym regionie świata. Podobne stanowisko wyraził także Pekin. - Wspomniane państwa powinny porzucić sposób myślenia rodem z czasów Zimnej Wojny i dołożyć wszelkich starań na rzecz stabilizacji, pokoju i rozwoju państw położonych w tym rejonie Indo-Pacy-fiku - oświadczyli Chińczycy. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Stupsk/Region 07 Strabag na ulicy Bora-Komorowskiego, a Krężel na Marii Curie-Skłodowskiej Poważna kolizja we Włynkówku. Drogę przebiegał lis Poważna kolizja we Włynkówku pod Słupskiem. Drogę przebiegał lis, kierująca chciała go ominąć Słupsk gówki. Jak wstępnie ustalili, 23- Bogumiła Rzeczkowska letnia kierująca, jadąc w kie- bogumila.rzeakowska@polskapress.pl runku Słupska na odcinku By- dlino-Włynkówko z powodu Na cfaxxlze krajowej nr 21 mię- omijania zwierzyny straciła pa- dzy Bydfinem a Włynkówkiem nowanie nad pojazdem, co do- dachował samochód marki Da- prowadziło do obrócenia po- ewoo. Przyczyną zdarzenia by- jazdu na dach - informuje Mo- ło omijanie zwierzęcia. nika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji. - Badanie alko-- Do zdarzenia doszło w środę matem wykazało, że kobieta po godzinie 22. Na miejsce po- jest trzeźwa. Szczęśliwie nie odjechali policjanci słupskiej dro- niosła poważnych obrażeń. ©0 rs Aleksander Radomski aleksander.radofTBki@gp24.pl jj| Inwestycje Kostka betonowa, nawierzchnia asfaltowa i oświetlenie. Do końca roku mają zostać przebudowane dwie słupskie ulice. Osiedlowa Bora-Komo-rowskiego zyska parking z nawierzchni przepuszczalnej deszczówkę, a ul. Curie-Skło-dowskiej kolektor. Dziurawa, nierówna, spękana i łatana doraźnie ulica Bora-Komorowskiego zostanie przebudowana na całym odcinku do końca roku. Zarząd Infrastruktury Miejskiej podpisał właśnie umowę z firmą Strabag na jej modernizację. Koszt to 1,1 min zł. Gruntowne zmiany na tej osiedlówce muszą zakończyć się w terminie trzech miesięcy. Zgodnie z założeniami jezdnia ma być wykonana z mieszanki mine-ralno-asfaltowej, pod którą Strabag na ul. Bora-Komorowskiego, a Krężel na Curie-Skłodowskiej. Dwie ulice w remoncie do końca roku znajdzie się nowa podbu- a parkingi-co jest nowością- cie zmieni się też rejon skrzy- pieszych. Dodajmy, że w pla-dowa. Chodniki ułożone zo- z typu eko-bruk, przepuszcza- żowania z ulicą Księżnej Zofii, nach jest też jego doś wietle-staną z kostki betonowej, jącej deszczówkę. Po remon- gdzie pojawi się przejście dla nie. Inwestycja obejmuje po- nadto wprowadzenie elementów zieleni miejskie}. r V W tym samym terminie realizowana będzie też inwestycja po drugiej stronie miasta. Na ul. Curie-Skłodowskiej prace już trwają. Tu też przebudowa ma dotyczyć całej długości ulicy i w swoim zakresie objąć wymianę nawierzchni na nową. Curie-Skłodowskiej otrzyma też prosty chodnik, ale po wschodniej stronie. Zachodnia jest już gotowa. - Inwestycja obejmie także uzbrojenie techniczne drogi, przebudowę kanalizacji deszczowej polegającej na wykonaniu nowego kolektora w jezdni - informuje Tomasz Orłowski, z ZIM-u. -Przebudowane zostanie też oświetlenie drogowe. W celu poprawy bezpieczeństwa w miejscach przekroczenia jezdni, zostały zaprojektowane wyniesione i odpowiednio doświetlone przejścia dla pieszych. Na ulicy znajdzie się też szykana drogowa, wymuszająca zredukowanie prędkości. Wykonawcą jest Krężel. Koszt prac to 900 tys. zł.©® Będzie piknik charytatywny w Korzybiu. Akcja pomocy dla ciężko chorego żołnierza Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@polskapress.pl W sobotę (18 września) w Korzybiu odbędzie się piknik charytatywny na rzecz dla Henryka Łepeckiego, żołnierza, mieszkańca gminy Kępice, który walczy o powrót do zdrowia. W programie imprezy będzie bieg i sporo atrakcji. Henryk Łepecki to 49-letni mieszkaniec Mzdowa w gminie Kępice i żołnierz zawodowy, do niedawna służący w jednostce koło Legionowa w województwie mazowieckim. Kiedy cztery lata temu pan Henryk przebywał na wakacjach w rodzinnym Mzdowie, użądliła go pszczoła. Chwilę później zaczął się dusić i stracił przytomność. W szpitalu stwierdzono wstrząs anafilaktyczny. Od tamtego czasu pan Henryk jest częściowo sparaliżowany i nie może samodzielnie funkcjonować, walczy o powrót do zdrowia. Potrzebne są środki finansowe na intensywną rehabilitację. W zbiórce starają się pomóc mieszkańcy i gmina Kępice. Sobotni piknik w Korzybiu jest jednym z ta- W pomoc dla st. chor. sztab. Henryka Łepeckiego (na zdjęciu w mundurze) zaangażowali się rodzina, przyjaciele, żołnierze z jednostki, mieszkańcy oraz samorząd gminy Kępice. kich działań. Piknik pod hasłem „Tobie Ojczyzno... przysięgam" rozpocznie się o godz. 7 zapisami chętnych na marsz/bieg lasem z Kępic do Korzybia. Zapisy będą trwały do godz. 9, po czym o godz. uczestnicy zostaną przewiezieni autobusem do Kępic, gdzie rozpocznie się bieg/marsz do Korzybia. Od godz. 10 rozpocznie się blok wojskowy, w którym przewidziano pokazy sprzętu wojskowego i wiele wojskowych atrakcji dla dzieci i dorosłych. Będzie także przejazd motocyklistów ze Słupskiej Grupy Motocyklowej. O godz. 13 odbędzie się pokaz skoczków spadochronowych nad boiskiem w Korzy- biu oraz przelot paralotniarzy. Zaplanowano też prelekcję dyrektora Ośrodka Rehabilitacji Neurologicznej z Koszalina Normana Łozińskiego nt. potrzeby rehabilitacji dla osób z chorobami neurologicznymi. O podniebienia uczestników pikniku zadba wojsko, Pyszne Jedzonko ze Słupska i lokal Diana z Kępic. Będzie grochówka, leczo, bigos, kar-kówka z grilla, domowe ciasta i inne smakołyki. Natomiast oprawę muzyczną zapewni Janusz Sajdak, Kasia Palka, zespół Sławianki oraz sołtys Korzybia Krzysztof Szczepański. Jak informują organizatorzy, występy muzyczne będą aż do samego rana. Impreza będzie zlokalizowana na terenie boiska sportowego w Korzybiu. Organizatorem pikniku jest Fundacja Valetudinaria i 32. dywizjon rakietowy Obrony Powietrznej. Partnerzy pikniku: Gmina Kępice, Nadleśnictwo Warcino, Decathlon Słupsk, Pyszne Jedzonko Słupsk, Toyota Słupsk, Areozol Service Char-nowo, Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy, Sołectwo Korzybie, KGWKępiczanki, OSP Korzybie, Szkoła Podstawowa w Korzybiu.©® 08 Informator/kultura Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 „Wyznania" z OT Rondo na festiwalu w Koszalinie Mateusz Marecki matmarecki@gmail.com w > Teatr Spektakl w reżyserii Stanisława Miedziewskiego, z Grzegorzem Reiferem-Piekarskim w roli głównej i jedynej, zakwalifikował się do do 9. edycji Koszalińskich Ogólnopolskich Dni Monodramu - Debiuty „Strzała Północy", które odbędą się 8-10 października. Monodram „Wyznania" Ośrodka Teatralnego RONDO w Słupsku stwarza unikalną szansę. Daje możliwość uczestniczenia w mszy świętej, podczas której ksiądz ją prowadzący robi co-ming out, obnaża nadużycia in-stytuqi, której jest częścią, oraz mówi bez ogródek o swoim zagubieniu emocjonalnym. Prawdopodobna wydaje się inspiracja entuzjastycznie przyjętym monodramem „Wściekły pies" w reżyserii Dariusza Jezierskiego, wystawionym w 2010 roku w katowickim Teatrze Kortez przez gliwicką grupę teatralną Teatr Nowej Sztuki. Ta adaptacja reportażu Wojciecha Tochmana pod tym samym tytułem stawia widzów w roli spowiedników księdza, który doświadcza kryzysu tożsamości spowodowanego własną odmiennością seksualną. Analogii do „Wściekłego psa" w słupskim monodramie we- dług scenariusza Miedziewskiego można znaleźć sporo na poziomie narracji. Oba spektakle mają prowokować i budować napięcie poprzez swobodne przejścia pomiędzy sferą sacrum i profanum. O ile tytuł gliwickiego spektaklu nie pozostawia wątpliwości co do zamierzonej treści i tonu wygłaszanego monologu, o tyle słupskie „Wyznania" wywołują skojarzenia z dwoma słynnymi dziełami filozoficznymi zawierającymi refleksje o słabościach ludzkich i ciemnej stronie natury człowieka: wyznań św. Augustyna i Jana Jakuba Rousseau. W słupskich „Wyznaniach" 32-letni ksiądz rozpoczyna swój dramatyczny monolog półnagi, z ręcznikiem owiniętym wokół bioder, jakby dopiero co wyszedł z sauny. Ta scena otwierająca - mimo swojej cielesności i przyziemności, bo sauna to też miejsce seksualnych schadzek - ma też budzić skojarzenia religijne i symbolizować odrodzenie tożsamości, gotowość na wejrzenie w siebie. Robi się ciemniej, młody duchowny nakłada czarne spodnie i sweter, a my stajemy się świadkami jego próby kazania, które nigdy nie zostanie wygłoszone. Jak piszą na stronie Słupskiego Ośrodka Kultury twórcy monodramu (pisownia oryginalna), „nasz teatr wtrąca się w problem egzystencjalnego konfliktu między przestrzenią ducha i ucieleśnieniem natury ludzkiej a „OPRESJĄ TRADYCJI". Owa opowieść „a Bóg lubi opowieści" jest zwierciadłem, w którym każdy może rozpoznać los bliźniego ....albo „rzucić kamieniem". Premiera monodramu w wykonaniu Grzegorza Piekarskiego odbyła się 24 października 2020 roku w Ośrodku Teatralnym RONDO w Słupsku przy udziale widowni. Organizatorzy zapowiadają kolejne wystawienia monodramu po zniesieniu obostrzeń związanych z pandemią ©® POGODA Krzysztof i Ścibor ś Biuro Calvus^ Sobota Pogoda dla Pomorza mm Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 3-5 te 1016 hPa H Pogoda dla Polski 45 km/h 16 „ flffB Świnoujście 15 Kołobrzeg o Rewal n ITTMg Nad Pomorze dociera mniej wilgotne powietrze polarno morskie. W ciągu dnia! będzie pochmurno ale nie powinno padać. Temperatura max do 1 5 :1 8 °C . Wiatr umiarkowany i silny zj płn.-wsch., będzie nieprzyjemny. W nocy pogodnie i zimno. Jutro przewaga chmur i cały czas bez opadów. Temperatura max do 16:18°C. Wiatr umiarkowany nad) morzem silniejszy z płn.-wsch. Początek tygodnia chłodniejszy. H pogodnie zachmurzenie umiarkowane ciągły deszcz ciągły deszcz i burza , mgła \/ marznąca mgła ^ śliska droga marznąca mżawka temp. w dzień ||j| temp. w nocy jgc temp. wody 15 Darłowo 0 Sławno il5°gi istka Słupsk Łeto Wład^ławowo o 1 H# 0 Wejherowo Lębork iem Kai?uzy GDAŃSK sjiO cm JMg& rass Połczyn-Zdrój Bytów rrggi Człuchów Kościerzyna *r $Ocm JfcOcm szomwm Drawsko Pomorskie B293 HTgara Starogard ULUJBSl Gdański / 30 km/h ffSBS Stargard iifsa Wałcz 17° 16° 13° 15° 19° 22° Wałcz przelotny deszcz przelotne deszcze i burza ^ pochmurno ,; mżawka przelotny śnieg ciągły śnieg « przelotny śnieg z deszczem ciągły śnieg z deszczem marznący deszcz zamieć śnieżna A opad gradu \ kierunek i prędkość wiatru grubość pokrywy śnieżnej 1011 hPa || ciśnienie i tendencja * smog Gdańsk 16° 13° Kraków "j 6 ° 14° # Lublin 13° 9 Olsztyn 11 ° 13° j* Poznań 15 ° 14 ^ Toruń 14 ° 14 ° #»j Wrocław 16 ° 16 ° unijnego FUn-duszu Odbudowy. Część krajów UE już dostała z niego pieniądze, a Polska wciąż me. Polska przedstawiła plan jak najbardziej zgodny z rozporządzeniem, w którym nie ma żadnych dodatkowych uwarunkowań poza wymienieniem celów Przetrzymywanie ma charakter kolejnej bezprawnej presji. Nigdzie nie słyszymy, że plan rozmija się z celami z rozporządzenia. Włoski komisarz ds. gospodarczych Pa-olo Gentiloni przyznał pośrednio, że jest to forma nacisku i że możemy tych pieniędzy nie zobaczyć. Te słowa pokazują stan demoralizacji elit europejskich. Komisarz nie miał prawa takich rzeczy sugerować. Te pieniądze to zupełnie inna kieszeń i nie mają nic wspólnego z artykułem 7. Komisja potem lekko się wycofała z tych słów, ale nie do końca, bo groźby zaczął rzucać inny komisarz. Grają z nami, żeby pokazać, że Polska jest na cenzurowanym, a przez to chcą osłabić pozycję polskiego rządu w kraju. Instytucje europejskie wyraźnie stoją po stronie opozycji i ich działania mają doprowadzić do osłabienia polskiego rządu, a finalnie do zmiany władzy w Polsce. Oni tego nie ukrywają. Czy przedłużające się negocjacje ws. pieniędzy z Funduszu Odbudowy można łą- czyć choćby z tym. o czym mówiliśmy wcześniej. czyli z potencjalnymi karami finansowymi na Polskę^ lub np. ze sprawą Turawa? Tak, te sprawy są łączone, w sposób zupełnie bezprawny. Jest spór Czechami, ale to jest spór graniczny między dwoma czy trzema krajami, który toczy się własną koleją rzeczy i to nie ma nic wspólnego z Funduszem Odbudowy. Podobnie, zresztą, jak inne sprawy, o których mówiliśmy. Ale właśnie w tym tkwi problem. Gdyby prawo było przestrzegane w UE, to w ogóle nikomu by do głowy nie przyszło, żeby te rzeczy łączyć. Ale ono nie jest przestrzegane, bo struktury europejskie stały się instytucjami partyjno-politycznymi. Tak dzieje się niemal oficjalnie od czasu Junckera, który ogłosił publicznie, że Komisja Europejska jest instytucją polityczną. Co to znaczy? Że jest instytucją rządzoną przez pewną konstelację polityczną, która realizuje swoje interesy i swoją strategię. KE zatem przestała być swoistego rodzaju „sekretariatem", czy też „koordynatorem" działań państw członkowskich, a stała się oficjalnie narzędziem realizującym pewną koncepcję polityczną, wyraźnie lewicową, a co za tym idzie, ma swoich prawicowych przeciwników politycznych, których zwalcza. Udaje, że zwalcza w imię „wartości europejskich", a tak naprawdę w imię priorytetów dzisiejszej lewicy, bardzo radykalnej i bezwzględnej. Czy my faktycznie tak bardzo potrzebujemy tych pieniędzy z Funduszu Odbudo-wy? Może gdybyśmy ich nie dostali to dafibyśmy sobie i tak radę? Sądzę, że je dostaniemy. Ale jako ten, który obserwuje unijne instytucje z bliska, zawsze ostrzegam: Komisja, Parlament, TSUE są zdolne do wszystkiego. Przy takim poziomie pogardy dla prawa, nie można liczyć na fair play, natomiast na foul play - owszem. Pani pierwsze pytanie jest ciekawe. Rozumiem, że premier Mateusz Morawiecki ze swoimi ministrami robił kalkulację i wyszło z niej, że to będzie dobry zastrzyk dla polskiej gospodarki, która się świetnie rozwija. Mamy też programy socjalne, więc potrzebujemy działań pobudzających. Pamiętajmy, że nie są to pieniądze Komisji i Komisja nie robi nam łaski. Jednak cała sytuacja pokazuje, że z pieniędzmi zawsze jakaś jakieś instrumenty władzy są związane. I UE teraz to wykorzystuje. Po wybuchu pandemii Unia powinna zadrżeć w posadach, bo sobie nie radziła. Pojawiły się zresztą wówczas głosy, że to koniec tych szalenie ambitnych planów Unii i trzeba ją wreszcie ograniczyć. A tu nagle po trudnym okresie dostała nowej energii, bo pośredniczy w przekazywaniu pieniędzy, uzyskuje dodatkową władzę i już zaczyna kaprysić - temu damy, bo jest ładny, a temu nie damy, bo jest brzydki. Na nieszczęście więc Unia umacnia w swoich kompetencjach przywłaszczonych i i poza-traktatowych, a my, chcąc nie chcąc, stajemy się tego ofiarą. Dlatego z tym funduszem odbudowy musimy grać bardzo ostrożnie, by nie wpaść w pętlę kolejnego uzależnienia. Myślę, że rząd polski zdaje sobie z tego sprawę i nie ulegnie. Jesteśmy krajem bardzo prounijnym. Polacy popierają UE. Żaden rozsądny rząd nie zdecydowałby się na wyprowadzenie naszego kraju z UE. Nikt nie chce. żebyśmy opuścili Wspólnotę. ale mam wrażenie, że instytucje unijne swoimi działaniami nieco „wypychają "Polskę z UE. Myślę, że nie do końca dlatego, że z UE wcale nie jest łatwo wyjść. Eurokraci mówią: „jak się nie podoba, to proszę bardzo - droga wolna". Ale wcale tak nie jest - droga nie jest wolna i Brytyjczycy się o tym przekonali, jakie to jest trudne. Przypomnę, że ciekawa była pierwsza reakcja Mer-kel i Junckera na wiadomość o wynikach referendum w Wielkiej Brytanii. Wydawałoby się, że naturalną reakcją powinno być zachęcanie do zmian w UE, żeby nie było już takich niezadowolonych. Tymczasem oni stwierdzili, że trzeba zmienić procedury, żeby z UE było wyjść jeszcze trudniej. Polacy coraz liczniej dostrzegają unijną arogancję, a UE zamiast okazać pojed-nawczość, chce nas wyciszyć. A z nami całą Europę Wschodnią, w której jesteśmy najważniejszym krajem. Jesteśmy kłopotem dla rządzących w UE, bo podważamy ich monopol, jaki od wielu lat w niej mieli. ©® 10 Ogłoszenia drobne Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Drobne Nieruchomości MIESZKANIA - KUPIĘ 1-2 pokojowe mieszkanie do 1 piętra w Koszalinie, 532265120 KUPIĘ mieszkanie w bloku. Słupsk, 729650573. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA POKÓJ 2-osobowy Słupsk, 602665650 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, 798-710-329, www.partnerstal.pl Handlowe STOLIKI - antyk, tel. 880069611 SPORT I REKREACJA ROWERY używane tanio 508-436-420. MASZYNY URZĄDZENIA KUPIĘ minikoparkę, 609-499-555. 1210260222 -\ Najchętniej wybierane biuro nieruchomości z licencją państwową i ubezpieczeniem www.abakus-nieruchomosci.pl zapraszamy Kupujących i Sprzedających (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl Atrakcyjne 3 pokoje rej. Moniuszki, balkon, 279 000,- do negocjacji Kawalerka z duża loggią rej. Sikorskiego 154 900,-klucze w biurze TANIE szybkie wydanie 2 pokoje rej. Sikorskiego ^ tylko 209 000,- do negocjacji Motoryzacja SKODA Roomster, 2013r, 1.4 + gaz, 606-483-438. OSOBOWE KUPIĘ Absolutny skup aut, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 KUPIĘ stary samochód lub motocykl, min. 40-letni. Może być niekompletny lub uszkodzony, 609-499-555. ZATRUDNIĘ BUDOWLAŃCÓW 503-135-643 DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 73049 7771 ELEKTRYKA i pomocnika. Słupsk, 605151779 NIEMCY: murarz, cieśla, malarz, ślusarz, spawacz: 730-011-300 PRACOWNIKÓW ogólnobudowlanych (wykończenia, budowlanka). Słupsk, 502-560-526 PRZYJMĘ na umową o pracą elektryka, hydraulika, tel. 505430255. Zdrowie ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603775878 PŁYTKI układanie,remont, 508011742. REMONTY, wykończenia, ogrodzenia. Słupsk, 502560526 TYNKI maszynowe, 502560526 INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. furystyka KRAJ - GÓRY PROMOCJA! TYLICZ k/Krynicy G. od 65 zł/os. w tym śniadanie, pok. z łaz. + TV, bilard, parking 18/471-13-86 Różne ODWOŁANIA, pozwy, 731961209. ZŁOM kupię, potną, przy jadę i odbiorą, tel. 607703135. #zostańwdomu Tutaj zlecisz ogłoszenie! ul. Mickiewicza 24,94 347 3511 reklama.koszalin@polskapress.pl #zostańwdomu Tutaj zlecisz ogłoszenie! ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 reklama.koszalin@polskapress.pl Zamów prenumeratę „Głosu" # 94 3401114 od poniedziałku do piątku w godz. 9:00-15:00 prenumerata.gdp a polskapress.pl AUTOPROMOCJA Zdobądź tytuł NAJLEPSZEJ MARK z Pomorza Nie czekaj dowiedz się więcej! Katarzyna Kucaba TEL. 519. 503 524 E-MAIL. katarzyna.kucaba(Q)polskapress.p SAFERGAD 'OaAat^kalia Uczestnicy tegorocznej edycji Nasze Dobre DAVIT STAKO)) ■•■TĘCZA SIK> ND YLUSJPl Snickers Workwear Outlet www.gp24.pl www.gk24.pl Piotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naczelny Przemysław Szymańczyk przemyslaw.szymanayk@polskapress.pl, tel. 607 287 664 Zastępcy redaktora naczelnego Marcin Stefanowski, Koszalin, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@poiskapress.pl Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697 770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frełichowski. Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelichowski@polskapress.pl Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, teł. 502 339113 robert.gromowski@polskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, teł. 500 324 240 ewa.zelazko@polskapress.pl Prenumerata, tel. 94 3401114 Głos Koszaliński-www4c24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72, redakcja.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza -wwwfp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111. redakqa.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3,70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczednek ul. Plac Wolności 6.78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97. reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Skład Zarządu: Tomasz Przybek, Prezes Zarządu Dorota Kania, Członek Zarządu Maciej Kossowski, Członek zarządu Miłosz Szulc, Członek zarządu Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Marię Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wiazlo@po!skapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Adrian Majchrzak, tel. 22 20144 38, adrian.majchrzak@polskapress.pl Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Sport 11 Magia Spodka ma pomóc Polakom pokonać Słoweńców Jacek Sroka j5roka@dz.com.pl '\^0 J| Siatkówka Wsobotęogodz.1730 Polska zagra ze Słowenią w Katowicach w półfinale mistrzostw Europy siatkarzy. W niedzielę w Spodku Biało-Czerwoni walczyć będą o złoto lub brąz ME - Kiedy myślę o ME, zawsze widzę Słowenię. Mierzymy się z nimi w zasadzie na każdym takim turnieju. Czasami było dobrze, czasami źle, ale z pewnością na ME to oni wypadają lepiej w tych pojedynkach. Mam nadzieję, że w sobotę zagramy lepiej i w końcu ich pokonamy - powiedział Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski, przed sobotnim półfinałem mistrzostw Europy. Faktycznie Słoweńcy są naszym stałym rywalem w ME. Od 2015 roku gramy z nimi na każdych mistrzostwach Starego Kontynentu i zawsze przegrywamy. Przed sześciu laty w Bułgarii zdołaliśmy ich ograć w grupowym spotkaniu w Warnie 3:1, ale już w ćwierćfinale w Sofii górą byli rywale i odesłali Biało-Czerwonych do domu, choć ci, przegrywając 0:2 w setach, zdołali doprowadzić do tie-breaka, w którym ulegli 14:16. W 2017 roku ME odbywały się w Polsce i ze Słoweńcami zmierzyliśmy się w barażach o wejście do ćwierćfinału. Nie pomógł gorący doping naszych fanów w Tauron Arenie. W Krakowie gładko 3:0 wygrali rywale, a odpadnięcie naszej drużyny na tak wczesnym etapie pucharowej rywalizacji było niemałą sensacją. Dwa lata później to Słoweńcy grali u siebie, a obydwa ze- Polacy mają ze Słoweńcami parę rachunków do wyrównania społy wpadły na siebie w półfinale. W Lublanie 11 tys. kibiców robiło wszystko, by pomóc gospodarzom nie zawsze w kulturalny sposób. Fani gwizdali i buczeli na Polaków, którzy przegrali 1:3 i skończyli ME na najniższym stopniu podium. Teraz znów Polska zagra ze Słowenią, a w przełamaniu klątwy ma pomóc naszym siatkarzom Spodek. Katowicka hala to legendarne miejsce dla naszej siatkówki. To przecież w tym obiekcie Biało-Czerwoni zostali w 2014 roku mistrzami świata, a publiczność zawsze tworzy w nimi na meczach niepowtarzalną atmosferę. „Spodek to dla nas dobre miejsce. W powietrzu czuć coś niezwykłego, gdy się po nim przechadzasz. Pachnie siat- kówką. Ja najlepiej pamiętam go z mistrzostw świata w 2014 roku. Prowadziłem wtedy Niemców i jako jedyna drużyna przebywaliśmy w Katowicach przez trzy tygodnie. Spodek stał się naszym drugim domem, a turniej skończyliśmy z brązowymi medalami. To było cudowne. Zarówno ja, jak i reprezentacja Polski osiągaliśmy w Katowicach piękne sukcesy"- napisał trener kadry Vi-tal Heynen na swoimblogu. Biletów na sobotnie półfinały i niedzielne mecze decydujące o rozdziale medali już dawno nie ma. Katowice przez cały weekend będą żyły siatkówką. Już w piątek po południu w znajdującej się nieopodal Spodka Alei Gwiazd Siatkówki kolejne sławy tej dyscypliny sportu odsłoniły swoje pamiątkowe tablice z od-ciska-mi dłoni. Uhonorowani zostali mistrzowie świata: Michał Winiarski, Mariusz Wlazły, Jakub Kochanowski, Damian Wojtaszek i Grzegorz Łomacz, wicemistrz świata Sebastian Świder-skiibyłytrenerreprezentacji Polski Waldemar Wspaniały. Prezes PZPS Jacek Kasprzyk i wiceprezydent Katowic Waldemar Boja-run odsłonili natomiast tablicę „50 lat katowickiego Spodka". Przed Spodkiem uruchomiono strefę informacyjno--promo-cyjną CEV EuroVolley 2021, której gospodarzami są były reprezentant Polski Marcin Prus oraz Piotr Bednarski. Główną atrakcją strefy są siatkarskie campy, w których udział wziąć mogą wszyscy chętni. Nadwóchplene-rowychboiskachmożnapoodbi-jać piłkę z wielokrotnymi reprezentantami Polski: Łukaszem Ka-dziewiczem i Sebastianem Świderskim. Fani będą mogli zmie-rzyć się także z Wilfredo Leonem. Ten pojedynek ma jednak wirtualny charakter, a jego motyw przewodni to prędkość zagrywki Nanajlepszych uczestników cze-kająnagrody. Miłośnicy siatkówki na placu obokkatowickiej hali mogą zrobić sobie również... zdjęcie z reprezentacją Polski. Wszystko za sprawą fotobudki, która przypadła do gustu zarówno najmłodszym, jak i nieco starszym fenom. Strefo działa przez cały weekend w godzinach od I2.00do 20.20. - Jak dotąd spisaliśmy się świetnie i postaramy się to kontynuować, pokonując Słowenię w półfinale - przekazał Kubiak polskim kibicom. ©® SOBOTA-PÓŁFINAŁY Polska - Słowenia (sobota, godz. 1730) Serbia-Wiochy (sobota, godz. 21.00) NIEDZIELA - MECZE 0 MEDALE Spotkanieo 1 miejsce (niedziela, godz. 1730) Spotkanieol. miejsce (niedziela, godz. 2030) Kubica i Team WRT w niedzielę mogą zostać mistrzami ELMS Kubica ma kłopoty w FI. ale wraca do ścigania Motorsport Tomasz Bfińsłti tomasz.bilinski@polskapress.pl Robert Kubica wrócił do serR European Le Mans Senes. W niedzielę weźmie udział w przedostatnim wyścigu sezo-nu. W Formule 1 zamknęły się dla niego kolejne drcwi. W poprzedni weekend włoski dziennikarz Roberto Chinchero napisał, że Robert Kubica jest jednym z kandydatów do bycia kierowcą wyścigowym w Aston Martinie. Warunkiem ewentualnego angażu miało być zrezygnowanie z Formuły l obecnego w ekipie Sebastiana Vettela. Jednak czterokrotny mistrz świata zdecydował się zostać w stawce iprzedłużył umowę zbrytyjskim zespołem. I tak Polak, jak i pozostali chętni na przejęcie bolidu Niemca, obeszli się smakiem. Ostatnim wolnym miejscem na sezon 2022 dysponuje Alfa Romeo. Kimi Raikkonen kończy karierę, a jego następcą będzie Valtteri Bottas, który żegna się z Mercedesem Antonio Giovina-zzi ma kłopot z kasą, której władze zespołu oczekują w budżecie. Głównie dlatego włoska fe-deracja motorsportu zwróciła się do władz kraju z prośbą o finansowe wsparcie. Kubica, który w tym sezonie jest kierowcą roz- wojowym i rezerwowym, dzięki czemu wziął udział w ostatnich dwóch Grand Prix, dalej może liczyć na pomoc PKN Orlen. Szef Alfy Romeo, Fredric Vasseur, w minionym tygodniu miał spotkać się z władzami polskiej spółki, ale skutki rozmowy nie są znane. Kolejnym chętnymjest Zhou Guanyu. 22-letni Chińczyk jest wiceliderem klasyfikacji generalnej w Formule 2. Ale przede wszystkim, jak informował „Au-tosport", dysponuje wkładem sponsorskim wynoszącym aż 30 min euro. Taka kwota sprawia, że władzom Alfy Romeo, nie przeszkadza fakt, że Guanyu należy do juniorskiego programu Renault (dostawcą silników dla Alfy Romeo jest Ferrari). „Auto-sport" dodał, że umowa Chińczyka z zespołem z Hinwil jest już gotowa i czeka na podpis. Decyzji, co do składu kierowców, jak zapowiadał Vasseur, możemy spodziewać się do końca września, ewentualnie połowy października. Tymczasem Kubica powrócił do swojej głównej seriiw202lr. - European Le Mans Series. W niedzielę odbędzie czterogodzinny wyścig na torze Spa w Belgii. To przedostatnia runda sezonu. Team WRT jest liderem 1 jeśli wygra, a G-Drive nie zajmie wyższego miejsca niż szóste, zostanie mistrzem. Lewandowski ściga się z Haalandem. Fabiański musi powstrzymać Ronaido PUkano&na Hubert Zdankiewicz redakcja@polskapress.pl Pojedynek snajperów w Bun-deslidze i polscy bramkarze pod ostrzałem, jeden również pod medialnym - zbliżający się weekend zapowiada się niezwykle interesująco dla kilku polskich piłkarzy. Nie tylko dla Roberta Lewandowskiego. Akurat snajper Bayemu Monachium nic nikomu nie musi póki co udowadniać, bo sezon rozpoczął w imponującym stylu. Sześć meczów, dziesięć bramek (sześć w samej Bundeslidze). Do tego trzy trafienia w trzech meczach reprezentacji Polski... Okazuje się jednak, że są tacy, na których jego dorobek nie robi aż tak piorunującego wrażenia. To przynajmniej sugerują słowa Maxence'a Lacroixa. Francuski obrońca VfL Wolfsburg porównał, na łamach oficjalnego portalu Bundesligi, Lewandowskiego z Erlingiem Haalandem i... - Myślę, że wolałbym grać przeciwko Lewandowskiemu. Haaland jest po prostu potężny, przy nim trzeba być cały czas skoncentrowanym - przyznał. Dodał, że oczywiście bardzo ceni Polaka, ale przekaz poszedł w eter. Nie zakładamy oczywiście, że „Lewy" jakoś szczególnie przejął się słowami Lacroixa, ale dodają one jeszcze więcej pikanterii do rywalizacji dwóch najlepszych obecnie snajperów niemieckiej ekstraklasy. Tym bardziej że dorobek Ha-alanda również robi wrażenie: dziewięć bramek (pięć w Bundeslidze) w siedmiu meczach. Do tego pięć goli w reprezentacji. W niedzielę Norweg będzie miał szansę powiększyć swój dorobek w meczu z Unionem Berlin Tymoteusza Puchacza (zagrał ostatnio w Lidze Konfe- deracji) i Pawła Wszołka. Początek o godzinie 17.30. Bayem Lewandowskiego zagra w sobotę u siebie z Bochum (15.30). Zupełnie inne problemy ma Wojciech Szczęsny, którego Ju-ventus podejmie w niedzielę Zdaniem dziennika „La Gazzetta delio Sport" postawa bramkarzy może być kluczowa w niedzielnym meczu Juventusu z AC Milan (godz. 20.45) AC Milan. Kiedyś byłby to hit weekendu w S erie A i w sumie nadal można tak traktować to spotkanie. Problem w tym, że ekipa z Turynu fatalnie rozpoczęła nowy sezon i po trzech kolejkach ma na koncie tylko jeden punkt. Duża w tym niestety zasługa Polaka, który popełniał fatalne błędy w meczach z Napoli i Udinese. Szczęsnego nie oszczędza zapowiadający spotkanie z Milanem dziennik,,La Gazzetta delio Sport", który porównał poszczególne formacje obu zespołów. Wyszło mu, że w niedzielę postawa bramkarzy może być klu- czowa, bo właśnie na tej pozycji jest największa dysproporcja. Na niekorzyść Juventusu... Trudne zadania czeka w niedzielę (15) West Ham Łukasza Fabiańskiego - do Londynu zawita Manchester United. Cri-stiano Ronaido i spółka zawiedli co prawda w tym tygodniu w Lidze Mistrzów (porażka z Young Boys Berno), ale akurat Portugalczyk imponuje skutecznością. Dwamecze, trzy gole... W stolicy Anglii sporo będzie się tego dnia działo, bo półtorej godziny później obejrzymyjesz-cze derby Londynu między Tottenhamem i Chelsea. ©® 12 Sport Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 W Białogardzie poprawili rekordy Lekkoatletyka Krzysztof Mekrasz krzysztof. niekrasz@ połskapress. pl W Białogardzie odbył się mityng, którego organizatorem był Klub Lekkoatletyczny Iskra. Startowali w nim przed-stawidele naszego regionu. Lekkoatletyczna rywalizacja odbywała się w kiepskich warunkach pogodowych. Z sześciu zawodników Akademii Młodego Lekkoatlety Słupsk aż pięciu uczestniczyło w biegach średnich. Niektórzy z nich zanotowali rekordy ży- ciowe. W biegu na 1000 m najlepiej spisał się najbardziej doświadczony z grupy Paweł Pio-traschke. Jego czas to 2.35,67 min jest nowym rekordem życiowym. Wyniki innych słupsz-czan na 1000 m: Patryk Abel -2.37,33 min (r.ż.), Marcin Czerniawski - 2.38,36 min, Antoni Borecki - 2.48,63 min. Z grupy U-14 na 600 m pobiegł Jakub Trojak. Dystans ten pokonał w czasie 1.45,62 min. To nowa żydówka Trojaka. Sprinter Marek Zakrzewski (nadal poluje na rekord Polski U-18 i jeszcze bezskutecznie) nie dał szans rywalom i 100 m przebiegł w cza- sie 10,79 s. Osiągnięcia reprezentantów Feniksa Słupsk: w grupie U-18 - Aleksandra Mioskowska w oszczepie 37.03 m (żydówka) i w kuli 12.35 m, Cecylia Łyszyk w oszczepie 35.22m (r.ż.) i wkuli 8.14 m, Jan Stasiołek w oszczepie 54.81 m. Norbert Jefimczyk w biegu na 5000 m miał czas 15-49,35 min. Wyniki lekkoatletek i lekkoatletów z Prime Food Brda Przechlewo: Karolina Czemyk na 100 m -14,16 s i na 300 m przez płotki - 50,64 s, Wiktoria Nawrat na 100 m - 14,87 s, na 100 m Bartłomiej Borsuk -12,97 s i Igor Florek -14,59 s. ©® Weekentlowe imprezy Zapowiedzi sportowe w naszym regionie Brydż W sobotę (18 września) o godz. 10 odbędzie się brydżowy turniej. Brydżystów i brydżystki zapraszamy do Smołdzińskiego Lasu (świetlica). To będzie ostatnia rywalizacja w ramach X Letnich Zmagań o Puchary Wójta Gminy Smołdzino. XIX Międzynarodowy Turniej im. Zbigniewa Kwiatkowskiego pod patronatem prezydent Słupska Krystyny Danileckięj-Woje-wódzkiej odbędzie się w sobotę (18.09). Początek o godz. 10 w lekkoatletycznej hali na stadionie 650-lecia przy ul. A. Madaliń-skiego w Słupsku. Lekkoatletyka Popularna akcja „Biegam, bo lubię" dla sympatyków biegania na stadionie650-lecia przy ul. A. Madalińskiego w Słupsku. Początek w sobotę (18.09) o godz. 9.30. VIII Memoriał Ryszarda Ksieniewi-cza będzie w niedzielę (19.09) od godz. 13 na stadionie 650-lecia przy ul. A. Madalińskiego wSłup-sku. Wstęp wolny. Szachy Integracyjny Klub Sportowy Zryw jest organizatorem siódmego turnieju szachowego w ramach IX Grand Prix Słupska. Granie w niedzielę (19 września) o godz. 10, zapisy kwadrans przed rywalizacją. Miłośników królewskiej gry zapraszamy do świetlicy Polskiego Związku Niewidomych przy al. H. Sienkiewicza 8 w Słupsku. Piłka nożna III liga kobiet: Lew Lębork - KKP Chełmża (niedziela, godz. 13, stadion przy ulicy Janusza Kusociń-skiego. Rekreacja Sobota, godz 14 - Masa Krytyczna- Słupszczanie na rowery. Plac Zwycięstwa. Potwierdzenie udziału od godz. 13:30. ©® (FEN. STEN) Koszykarze Czarnych fantastycznie zagrali w drugiej połowie Zwycięstwo Czarnych z wicemistrzem Polski Koszykówka Michał Piątkowski michal.piatkowski@poiskapress.pl To co zrobili Czarni w piątkowy wieczór przejdzie do historii słupskiej koszykówki. Tegoroczny beniaminek ekstraklasy wygrał w Zielonej Górze z wicemistrzem Polski 91:83. Pierwsza kwarta spotkania to naprawdę dobra gra naszych zawodników. Pod koszem sprytnie grał Mikołaj Witliński, za trzy trafił Marek Klassen (po raz pierwszy w tym sezonie), a gospodarze pudłowali z dość prostych pozycji. Czarni dobrze bronili i gra toczyła się punkt za punkt. Zastał przyspieszył w końcówce pierwszej części gry. Zielonogórzanie zaczęli agresywniej bronić, co często kończyło się prostymi stratami słupskich zawodników. Po dziesięciu minutach gry był wynik 22:18. Druga odsłona meczu to już pełna dominacja koszykarzy z Zielonej Góry. Gospodarze wykorzystywali swoją przewagę pod koszem i raz po raz zdobywali łatwe punkty. W Czarnych jak zwykle w ataku liderował Garrett i to właśnie dzięki jego trafieniom - goście trzymali się jakoś w grze. Na koniec pierwszej połowy koleją trójkę doło- żył kapitan słupskiej ekipy -Klassen, jednak do przerwy to liderzy ligowej tabeli wygrywali 48:34. Druga połowa to perfekcyjna gra Czarnych. Ciężko opisać to prostymi słowami, ale Czarni grali jak natchnieni. Spoza łuku trafiali Klassen, Musiał i Beech. Trzecią kwartę słupszczanie wygrali 31:13, a po zawodnikach gospodarzy widać było, że tracą kontrolę nad meczem. Ostatnie dziesięć minut nie zmieniło już losów meczu. Nasi koszykarze, mimo ogromnej presji rywali raz po raz trafiali do kosza i cały czas utrzymywali minimalne prowadzenie. Ostatecznie po genialnej grze ekipa ze Słupska wygrała 91:83 i po raz kolejny pokazała, że w tym sezonie nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. ZASTALZELONAGÓRA-GRUPASERLECa CZARNI SŁUPSK83:91(22:18,26:16,1331 2226) Zastał: ZyskowskiE (2x3), Brembly5 (1), Apić24, Josephl6(^, MazurczaknCO.SufimaZ Nenadić 12(2),Meier1 Czarni: Musiał 9 (2), Young 2. Garrett 24, Kucharek 70). Witliński 10, Klassen 24 (6), Beech Spróbował aż 14 razy). W innym spotkaniu 3. koiejki GTK Gliwice wygrał z Legią Warszawa 78:75 (1922,1720,2220,20:13). 26 września w hali Gryfia (godz.1930) Grupa Sier-leccy Czarni podejmować będzie mistrza Polski - Aiged BM Stal Ostrów Wlkp. ©® WIV lidze derby regionu: Pogoń Lębork - Jantar Ustka Piłkarze Pogoni zagrają z Jantarem Ustka. Na pierwszym planie Przemysław Iwański (Pogoń) - były zawodnik Jantara jaroslaw.stencel@polskapress.pl Pitka nożna Przed zawodnikami z klubów z naszego regionu 7. kolejka spotkań w IV fidze. Tym razem tytko dwa z nich zagrają przed własną publicznością. Za to znowu czekają nas derby regionu. IV liga W Lęborku w sobotę o godz. 16.00 na stadionie pizy ulicy Janusza Kusocińskiego miejscowa Pogoń podejmować będzie usteckiego Jantara. Gospodarze grają wyraźnie w kratkę. Po pokonaniu w prestiżowych spotkaniach obu Gryfów - wej-herowskiego i słupskiego, podopieczni trenera Waldemara Walkusza wpadli w lekki dołek. Z pewnością nie ułatwi im wyjścia z niego ustecki Jantar. W Bytowie także w sobotę o godz. 16.00 na stadionie przy ulicy Adama Mickiewicza Bytovia zagra z MKS Władysławowo. Gospodarze są wyraźnie podbudowani zwycięstwem wyjazdowym w meczu z Aniołami. Przed własną publicznością bytowianie radzą sobie dobrze i nie powinni mieć kłopotu z pokonaniem nieco niżej notowanego rywala. Podobnego problemu nie powinien mieć słupski Gryf, który dość wcześnie, bo już w sobotę o godz. 11 będzie podejmowany w Pruszczu Gdańskim przez tamtejszych Czarnych. Słupszczanie otrząsnęli się już po porażce z Pogonią. Przede wszystkim muszą uważać w formacji obronnej, bo siła ofensywna słupszczan jest spora. W Czersku starcie benia-minków. W niedzielę o godz. 12 miejscowy Borowiak podejmie Spartę Sycewice. Podopiecznych trenera Marcina Rusakie-wicza stać na zwycięstwo, choć być może nie będzie ono wyso- kie. Sparta jest zespołem, który ma najmniej zdobytych bramek w lidze, ale i zarazem najmniej straconych. Anioły Gar-czegorze również zagrają w spotkaniu wyjazdowym. W niedzielę o godz. 13 zmierzą się w Kolbudach z GKS Kowale. Klasa okręgowa Klasa okręgowa: mecze sobotnie: Dolina Gałąźnia Wielka -Czarni Czarne (16, Niepoglę-dzie), Sokół Wyczechy - KS Włynkówko (16), Zawisza Bo-rzytuchom - Lipniczanka Lipnica (15). Mecze niedzielne: Myśliwiec Tuchomie - Jantaria Po-błocie (12), Gryf n Słupsk - Brda Przechlewo (13), MKS Debrzno - Skotawia Dębnica Kaszubska (16), Wybrzeże Objazda - Piast Człuchów (16.30), Start Miastko - Kaszubia Studzienice (12), GTS Czarna Dąbrówka - KS Gryf/SMS Słupsk (12). KlasaA Grupa I: mecze sobotnie: Stal Jezierzyce - Unison Machowino (16), Garbarnia Kępice - Słupia Kobylnica (17), Echo Biesowice - Szansa Siemianice (16), Barton Barcino -Polonez Bobrowniki (17). Mecze niedzielne: Granit Kończewo - Sokół Szczypko-wice (16), KS Damnica - Diament Trzebielino (14). Grupa II: mecze sobotnie: LKS Łebunia - Urania Udorpie (17), Chrobry Charbrowo - Vic-toria Dąbrówka (16). Mecze niedzielne: Grom Nakla - Lider Rychnowy (17), Zenit Redko-wice - Błękitni Motarzyno (14), Magie Niezabyszewo - Orkan Gostkowo (13.30), Leśnik Cewice - Pomorze Potęgowo (14). Klasa B Mecz sobotni: Sokół Kuleszewo - Rowokół Smołdzino (16.30). Mecze niedzielne: KS Zaleskie -Dąb Kusowo (14), Baza 44 Siemkowice - Lew Lębork (12, Maszewo), Granit Koczała - Start Łebień (14-30), Kaszubia n Studzienice - Victoria Słupsk (17), GKS Kołczygłowy - WKS Nożyno (14). ©® Niepowtarzalny aromat w kuchni Niepokorny i zbuntowany, zrobit wszystko, by zostać aktore w STR. ()4 STR. 03 Dawid Ogrodnik 02 rodzinny druga strona Glos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Milena Kochanowska mHena.kochanowska@pofskapress.pl ZANIM POtOŻYMY NA SZALI TO, CO NAJCENNIEJSZE Zapraszam iłość, przyjaźń, szacunek, zaufanie - to spoiwa dobrego związku. Nie wiem czy zaufanie nie jest nawet tym najważniejszym, bo skoro go zabraknie, wszystko, co wspólnie zbudowaliśmy, chwieje się w posadach i grozi zawaleniem. Wiele czynników wpływa na to czy jeszcze jest co ratować, czy zniszczenie jest nieodwracalne. A odratowane i tak już nigdy nie będzie takie, jak było. Nawet jeżeli o swojej zdradzie nie powiemy partnerowi lub on się o niej nie dowie, to na zawsze w naszą relację wkradnie się fałsz i nieuczciwość. Niemal każdy to wie, ale nie każdy pomyśli, zanim położy na szali to, co najcenniejsze. Wszystkim grzybiarzom polecam drugą odsłonę kuchni, w której o tej porze roku rządzą smaki i aromaty lasu. Pasjonaci grzybobrania już mogą się chwalić pełnymi koszami, a według prognoz specjalistów w tym roku grzybów będzie naprawdę w bród. Wiele emocji więc jeszcze przed nami. Na wysyp grzybów mogą liczyć podobnoprzede wszystkim grzybiarze w centralnej Polsce, na Dolnym Śląsku, ziemi lubuskiej i Lubelsz-czyźnie, ale także w Wielkopolsce. Zbierajmy jednak tylko te grzyby, które znamy lub sprawdźmy swe zbiory u fachowców (na przykład tych dyżurujących co dzień w sanepidzie), a potem przyrządzajmy z nich w naszych kuchniach przepyszne potrawy i cieszmy się ich smakiem przy rodzinnym stole. Rodzicom, których dzieci wybierają się na studia, nie musi spędzać snu z powiek ich utrzymanie. Kredyt studencki przyznawany na preferencyjnych warunkach skutecznie pomoże wypełnić lukę w domowym budżecie, gdy nasze dziecko wyruszy dalej, by zdobywać wiedzę. Zapraszam do lektury magazynu! Z NOTATNIKA BABCI Porady na rozmaite okazje i przypadki, z którymi gospodyni musi sobie radzić Niektóre znichmogą nas śmieszyć, na pewno trącą myszką, ale zazwyczaj porady naszych babć sprawdzają się wpraktyce i, co ważne, rzadko wymagają używania środków chemicznych. • Naczynia ze szkła żaroodpornego dobrze myje się używając gruboziarnistej soli kuchennej i niewielkiej ilości octu. • Jeśli chcemy, by nasza porcelana pięknie błyszczała, powinniśmy umyć ją co jakiś czas w ciepłej wodzie z dodatkiem płatków mydlanych lub rozgotowanego mydła i łyżeczki amoniaku. Potem wypolerujmy ją szmatką lekko nawilżoną sokiem z cytryny. • Ramy od obrazów lub złocenia części mebli domowym sposobem oczyścimy przy pomocy piany z dobrze ubitego białka i odrobiny wybielacza. Pianę rozprowadzamy miękkim pędzelkiem, a po wyschnięciu polerujemy delikatnie czystą szmatką. • W domowych zapasach mąki, ryżu czy kaszy mogą za- lęgnąć się szkodniki. Aby temu zapobiec, włóżmy do pojemników z tymi produktami po kilka listków laurowych. • Podczas gotowania kapusty, brukselki, kalafiora lub kalarepy w mieszkaniu pojawia się niezbyt przyjemny zapach. Aby tego uniknąć, do garnka z jarzynami włóżmy kawałek razowego chleba. Chleb ten szybko wchłania zapach, dlatego w trakcie gotowania musimy wymienić go kilka razy. • Bursztyny czyścimy alkoholem. Te mniej zabrudzone wystarczy przetrzeć wacikiem zwilżonym alkoholem lub olejkiem migdałowym i wypolerować. Mocniej zabrudzone wkładamy na chwilę do alkoholu, a po opłukaniu i osuszeniu polerujemy irchą. • Kamień z czajnika usuniemy gotując w nimlub tylko wlewając do niego wodę z octem (l: l). PO kilku godzinach roztwór możemy wylać, a czajnik wywietrzyć i zagotować w nim dwa, trzy razy zwykłą wodę. • Drewniane trzonki sztućców szybko się niszczą. Nacierajmy je więc regularnie olejem jadalnym lub oliwą. • Chleb razowy dłużej utrzyma świeżość, gdy do pojemnika z pieczywem włożymy rozkrojone jabłko. Mimo ogromnej pasji do aktorstwa, również w akademii miał problemy z nauką. Denerwował go uczelniany reżim i zajęcia niezwiązane bezpośrednio z przyszłym zawodem Dawid Ogrodnik, aktor WARTO WIEDZIEĆ Smak naparu zależy od odmiany kawy, miejsca jej uprawy oraz procesu palenia. Kawa - zdrowa czy niezdrowa? I r . Wielu z nas pije ją ze względu na walory smakowe, inni sięgają po nią ze względu na zawartą wniej kofeinę. Tak, czy owak, kawa jest jednym z najchętniej spożywanych napojów nie tylko wEuropie. Najważniejszą substancją czynną odpowiedzialną za pobudzające działanie kawy jest kofeina, alkaloid obecny także w wielu innych surowcach roślinnych, m.in. wliściachher-baty. Zaraz po wypiciu kawy jest ona wchłaniana z przewodu pokarmowego do układu krążenia. Maksymalne stężenie osiąga po ok. 60 minutach, może utrzymywać się do czterech godzin. W jednej filiżance znajduje się ok. 70-140 mg kofeiny. Substancją wykazującąpo-dobne działanie do kofeiny, którą również kawa zawiera, jest kwas chlorogenowy. Jak to ze wszystkim bywa, picie kawy ma plusy i minusy. Rozsądek podpowiada więc, by po prostu zachować w jej spożywaniu umiar. Plusy picia kawy Kawa działa pobudzająco, pomaga usunąć oznaki senności. Tylko na niewiele ludzi napój ten działa odwrotnie - usypia, zamiast ożywiać. Kawa dotlenia też mózg, poprawia koncentrację i pamięć krótkotrwałą. Zawarta w kawie kofe- ina zmniejsza uczucie zmęczenia. Obniżając napięcie mięśni gładkich, powoduje, że czujemy się bardziej odprężeni i mamy lepsze samopoczucie. Na podstawie badań stwierdzono, że ryzyko zachorowań na kamicę żółciową u mężczyzn jest niższe aż o 40 proc. u tych, którzy piją 1-2 filiżanek kawy dziennie. Kawa wpływa również dobroczynnie na nasz układ trawienny i krążenia. Polecana jest osobom, które cierpią na nadkwasotę i niedociśnie-nie tętnicze. Zmniejsza ryzyko raka jelita grubego, wątroby i pęcherza, ma bowiem dużo kwasu chlorogenowego oraz antynowotworowych przeci-wutleniaczy, które wchłaniane są właśnie w tym odcinku jelita i neutralizują wolne rodniki tlenowe. Ponadto kawa działa moczopędnie, dzięki czemu szkodliwe substancje są szybciej wydalane z moczem. Chroni przed chorobą Parkinsona. Stymuluje też naczynia krwionośne w mózgu, dzięki czemu do komórek nerwowych dociera więcej tlenu i substancji odżywczych. Zapobiega astmie, tłumiąc wydzielanie histaminy odpowiedzialnej za alergię, a także zmniejsza ryzyko cukrzycy typu n. Wypicie mocnej kawy przed wysiłkiem fizycznym zmniejsza podobno ból mięśni nawet o połowę. A dzięki temu, że zwiększa skuteczność środków przeciwbólowych, można wraz z kawą przyjąć mniejszą ich dawkę, a efekt będzie taki sam. Według niektórych specjalistów kofeina wpływa też pozytywnie na nasze oskrzela, zwiększając ich światło i ułatwiając oddychanie. Polecana jest więc przy napadach duszności oraz przy astmie oskrzelowej. Minusy picia kawy Kofeina zawarta w kawie wypłukuje z organizmu magnez i wapń. Muszą o tym wiedzieć ipamiętać zwłaszcza kobiety w wieku powyżej 40 lat, a więc zagrożone osteoporozą. Napój ten wpływa również niekorzystnie na wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego oraz obniża zawartość potasu i cynku w organizmie. Konieczne jest więc uzupełnianie tych składników mineralnych poprzez większe spożycie warzyw i owoców. U niektórych osób kawa może wpływać na obniżanie nastroju. Spożywanie jej nadmiernej ilości (powyżej trzech filiżanek dziennie) może zaś powodować roztrzęsienie i nerwowość. Ze względu na to, że utrudnia zasypianie nie należy jej pić na co najmniej trzy godziny przed pójściem spać. Kawa może też powodować niestrawność. Podobnie jak herbata, wpływa na żółknięcie zębów, a nawet może prowadzić do próchnicy. Nadmierne spożywanie kofeiny może doprowadzić do chorób serca, powodować wzrost ciśnienia tętniczego, a także wpłynąć niekorzystnie na nasz układ laążenia, błony śluzowe żołądka i jelit. Kawa dla skóry - Poza działaniem ogólnoustro-jowym kawa wpływa na stan naszej skóry - wyjaśnia Katarzyna Smolak, kosmetolog. -Poprawia jej krążenie oraz ujędrnia. Przyspiesza także spalanie tkanki tłuszczowej dzięki jej rozbijaniu, przez co ma doskonałe właściwości antycelluli-towe. Ponadto redukuje obrzęki i zapobiega zastojom limfy, a w związku z tym stosowana jest w wielu preparatach pod oczy. Dzięki zawartości kwasu chlorogenowego występującego w ziarnach, kawa neutralizuje też wolne rodniki oraz chroni naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Zawie-rają ją również kosmetyki do skóry dojrzałej, bo likwiduje oznaki starzenia, zmęczenia, działa odmładzająco i poprawia koloryt skóry. Nadaje jej naturalny blask oraz dotleniają. MILENA KOCHANOWSKA Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 rodzinny temat dnia Q3 ale Nic już nie będzie takie, •11* 1 jak kiedyś Osoby dojrzałe skłonne są zazwyczaj do pracy nad odbudową relacji, nigdy nie jest łatwo. Często jest to po prostu niemożliwe ■ Psychoktgfa Milena Kochanowska m.kochanowska@glos.com W zdradzie najbardziej boli utrata zaufania. Bardzo trudno je potem odbudować, a czasem nie jest to możliwe w ogółeJ o tym powinniśmy pomyśleć przede wszystkim, zanim zdradzimy. Tylko niekiedy kryzys może być szansą na rozwój związku lub dać nam zasób do stworzenia nowego związku. OzdradachrozmawiamyzSył-wią Wójcik, psydiolożką. Podczas uriopu niektórzy wikł^ą się wwakacyjne romanse. Często wydaje nam się wówczas, że te krótkotrwale diwile zapomnienia nie wpłyną na nasz związek, a nawet go. .odświeżą". Czy Jedni powiedzieliby, że wakacyjne romanse urozmaicają związek, a drudzy, że go niszczą. Nigdy nie wiadomo, co taki romans w nas zostawi. Może wyidealizowany obraz obcej osoby, może ogromną tęsknotę, co wpłynie przecież na aktualny związek. Szczególnie wtedy, kiedy brak osobom w nim będącym umiejętności komunikacji, rozmowy o własnych potrzebach. Warto natomiast zastanowić się nad tym, jakie są przyczyny, dla których szuka się takich romansów, jakie potrzeby one zaspokajają i dlaczego wydaje nam się, że potrzeb tych nie można zaspokoić w stałej relacji? Po lockdownie liczba złożonych pozwów o rozwód znacznie wzrosła, bo pandemia wywołała rozmaite kryzysy w relacjach. Jak poka-zują badania, znacząco wzrosła takżewtym czasie liczba zdrad - głównie tych na odległość czyfi w świecie wirtualnym. Czy takie relacje rzeczywiście można już nazwać zdradą? Każda para może mieć gdzie indziej postawioną granicę zdrady. Dla jednych samo patrzenie na inną osobę uznawane jest już za zdradę, dla innych jest nią logowanie na portalach randkowych, rozmowy erotyczne, zdrada fizyczna czy pójście do agencji towarzyskiej. Są jednak i tacy, dla których nawet „skok w bok" jest tylko elementem flirtu. Wyznacznik może być taki - jeżeli Pogodzenie się ze zdradą jest bardzo trudne, niezależnie od wieku. W dojrzałym związku, częściej jednak staramy się wybaczać, decydujemy się na danie sobie drugiej szansy robimy coś, co zraniłoby naszego obecnego partnera, to prawdopodobnie przekraczamy granicę. Zdrada w sieci jest na pewno zdradą, szczególnie gdy wiąże się z utratą zaufania partnera. Kto zdradza częściej-mężczyźni czy kobiety? Powszechnie panuje przekona-nie, że ci pierwsi zdradzają cfla seksu, a kobiety dla uczuć Wzwiązkuztym mężczyzna decyduje się zazwyczaj na krótki skok w bok, a kobieta wdaje się w długotrwałą relację. Liczba mężczyzn zdradzających nadal wzrasta, jednak wzrost ten jest minimalny. Zauważalny jest natomiast gwałtowny wzrost liczby zdradzających kobiet. W ankiecie przeprowadzonej przez zdecydowana większość ankietowanych przyznaje, że romanse mające charakter zdrady są przelotne. O trwałych relacjach mówią jednak kobiety powyżej 34- roku życia, zamieszkujące miasta, zazwy- czaj niepraktykujące religijnie. Co najbardziej boli partnera, gdy prawda wyjdzie na jaW? Słuchając osób, które przychodzą na terapie, mogę powiedzieć, że najbardziej boli utrata zaufania. Bardzo trudno je potem odbudować, a czasem nie jest to możliwe w ogóle. I o tym powinniśmy pomyśleć przede wszystkim, zanim zdradzimy. Czy w związkach dojrzałych, gdy partnerzy mają 40.50 lat zdrada jest inaczej odbierana, niż w tych bardzo młodych? To zależy od wielu czynników. Choćby od tego, czy to jest pierwsza zdrada, czy kolejna. A jeżeli kolejna, to czy osoba poradziła sobie poprzednio z tym, co my nazywamy żałobą po stracie, czy nadal emocje i odczucia są w niej żywe. To bardzo ważne, bo często osoby dają sobie tylko jedną szansę. Kiedy zdrada zdarza się po raz kolejny, na świeże emocje mogą nałożyć się te z poprzedniej zdrady. A zdrada, to jedno z najbardziej emocjonalnych przeżyć, jest jak trzęsienie ziemi. Rozpada się to, co związek budował przez lata, rozpada się wyobrażenie o związku, 0 przyszłości. Co jest wspólne w podejściu osób młodszych i dojrzalszych do zdrady? Wspólny może być sposób przeżywania. Szok i bardzo silne emocje, mieszanina różnych emocji - smutku, żalu, złości, gniewu. Mogą pojawić się także różne symptomy fizyczne lub psychiczne, albo 1 jedne i drugie. To nie jest zależne od wieku. Czy osoby dojrzałe są bardziej skłonne do wybaczania? Czy wrazz wiekiem chcą naprawiać, a nie od razu zrywać relację? Prowadząc terapie rzeczywiście obserwuję, że wśród osób dojrzalszych więcej niż wśród osób młodych jest takich, które skłonne są do wybaczenia - choć nie do zapomnienia, i do pracy nad odbudową relacji. Wiąże się to zapewne także z tym, że osoby dojrzalsze związane są ze sobą na różnych poziomach: poprzez dzieci, majątek, kredyty. Wtedy trudniej podjąć decyzję o rozstaniu. Te osoby mają też przeważnie więcej kompetencji w komunikowaniu się, mówieniu o swoich emocjach, myślach, przeżyciach. Lepiej potrafią radzić sobie z własnymi emocjami i z emocjami współpartnera. Czasem bywa więc tak, że po długich godzinach rozmów, decydują się jednak na danie sobie szansy. Nawet ze świadomością, że nic nie będzie już takie, jak kiedyś? Nie jest to proste. Nie. Bo „stare" emocje mogą wrócić w najmniej spodziewanych momentach, bo pamięć płata figle, bo na zaufanie trzeba sobie zapracować, a na to potrzeba czasu. Bo w czasie tych rozmów po zdradzie, partnerzy często obiecują sobie zmiany, a z ich realizacją bywa trudniej. Coraz więcej osób w takiej kryzysowej sytuacji chodzi na terapię indywidualną lub dla par. Nieraz partnerzy muszą zdefiniować siebie na nowo, odpowiedzieć sobie na ważne pytania: co do siebie czują, co ich łączy, dlaczego chcą być nadal razem? Przyjrzeć się na nowo swojemu poczuciu wartości, zadbać o emocje, przeżyć żałobę po stracie. Czego dotyczy ta żatoba? Może być to żałoba po utracie obietnicy „razem, dopóki śmierć nas nie rozłączy". Żałoba po stracie wyobrażeń co do związku, stracie tego, co mogłoby być, a już nigdy nie będzie takie samo. W czym może pomóc specjalista? W pracy nad odzyskaniem poczucia bezpieczeństwa w związku, zaufania. Bywa że przyczyny kryzysu tkwią głębiej. W związku przecież spotykają się dwie osoby z całym swoim zapleczem rodzinnym, z problemami, często nierozwiązanymi. Ten balast emocjonalny rzutuje na związek i może pogłębiać kryzys. Osoby uczą się rozmawiać, słuchać i konfrontować z tym, co mówi partner. Umiejętność komunikacji jest też potrzebna do mówienia o swoich potrzebach, aby związek mógł być satysfakcjonujący dla obu stron. W takiej sytuaqi, kryzys może być szansą na rozwój. Czasemjednak nawet terapia nie pomaga. Wiele osób, i kobiet, i mężczyzn, nie wyobraża sobie życia ze współpartnerem po zdradzie. Utraty zaufania i więzi nie da się nieraz naprawić. Terapia pozwala im jedynie uświadomić sobie, czego oczekują od partnera i związku. I to może być, paradoksalnie, zasób, z którym zostają po rozstaniu. Może on pozwolić im stworzyć nowy związek, na nowych zasadach. 04 rodzinny gwiazda Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Dawid Ogrodnik Sens życia odnalazł w katolicyzmie Rodzice chcieli, by został muzykiem. Za sprawą licealnej polonistki rozkochał się jednak w teatrze. I całe swe serce oddał aktorstwu DAWID OGRODNIK Urodził się w1986r. w Wągrowcu. Ma dwie siostry. Naukę gry na klarnecie rozpoczął w wągrowieckiej Szkole Muzycznej mając 7 lat. Muzyczną edukację kontynuował w Liceum Muzycznym w Poznaniu. Po maturze wrócił do Wągrowca, gdzie próbował m.in. prowadzić agencję wyszukującą młode talenty. Ostatecznie dostał się do krakowskiej Akademii Teatralnej. którą skończył w 2012 r. Już na studiach zaczął występować w warszawskim Teatrze Dramatycznym. W kinie zadebiutował w .Jesteś bogiem" Leszka Dawida. Sukces odniósł wcielając się w niepełnosprawnego chłopca w „Chce się żyć" Macieja Pieprzycy. Potem widzieliśmy go m.in. w „Disco-polo" Madeja Bochniaka, „Ostatnią rodzinie" Jana P. Matuszyńskiego, „Cichej nocy" Piotra Domalewskiego i „Ikar. Legenda Mietka Kosza" Macieja Pieprzycy. Wystąpił też w serialach „Rojst" i „Rysa". Na premierę czeka film „Broda Peak" z jego udziałem. Jest żonaty z aktorką Martą Nieradkiewicz, z którą ma córkę Jaśminę. Gwiazdy Paweł Gzyl p.gzyl@gk.pl Nie może narzekać na brak zajęcia. Dopiero co widzieliśmy go w zwariowanym westernie „Magnezja", a już na ekrany wchodzi „Najmro", w którym wciela się w postać legendarnego rabusia Peweksów z czasów Peerelu. Obie role pokazują, że jest nie tylko znakomitym aktorem dramatycznym, ale również potrafi z dużym wdziękiem tworzyć komediowe postaci. - „Najmro" opowiada o końcu świata pewnych zasad, które przeistaczają się w moloch świata pozbawionego wszelkich zasad, świata, w którym wszystko wolno. Najmrodzki nie krzywdzi kobiet ani dzieci, no i nie morduje, zderza się ze światem nowej przestępczości, bo pojawiają się narkotyki, a wraz z nimi mafie pruszkowskie i wołomińskie, i zasady po prostu znikają. Jednocześnie to kino akcji o legendzie „króla ucieczek" z czasów PRL-u, które ma ludzi porwać i przenieść w czasie - mówi odtwórca głównej roli na łamach „Elle Man". Dawid Ogrodnik dorastał w spokojnej atmosferze małomiasteczkowego Wągrowca. Ponieważ jego dziadek grał na klarnecie, rodzice wpadli na pomysł, aby wnukkontynu-ował tę tradycję. Jego siostry też od dziecka uczyły się grać na instrumentach - starsza na pianinie, a młodsza na skrzypcach. Ojciec trzymał rodzinę twardą ręką, dlatego chociaż syn wykręcał się od regularnych ćwiczeń, po podstawówce zdecydował, że Dawid będzie dalej kontynuował muzyczną edukację. - To były kolorowe czasy, bo gdzie się nie udawało, było kolorowo, świat się szybko zmieniał, wchodziły nowe rzeczy. A kiedy pojechało się nad morze, wszędzie, ze Interesowałem się filozofią buddyjską, islamem, ale wróciłem do katolicyzmu. Można w nim odnaleźć sens życia i Bóg może być tym, kto ten sens wyznacza -mówi Dawid Ogrodnik wszystkich głośników, słychać było disco-polo i miało się przed oczami widok bawiących się przy nim ludzi. W niedzielę rano był zawsze „Disco Relax", wieczorem „Dr Ouinn", a potem „Wieczorynka" i spać - wspomina aktor w Onecie. Kiedy miał 13 lat, musiał opuścić rodzinny dom i wyjechać do Poznania, by uczyć się w tamtejszym liceum muzycznym. Zamieszkał w szkolnej bursie, a tam spotkał się z od- powiednikiem wojskowej „fali" - tzw. przeciągiem. To była prawdziwa szkoła życia. Nauka niektórych przedmiotów przychodziła mu z trudem, dlatego staraniem rodziców przyznano mu indywidualny tok nauczania. - Pamiętam mój egzamin komisyjny z fortepianu. Przygotowywałem się do niego ostro. Tłukłem tych Bachów, prawdziwa trauma. Na egzaminie dostaję nuty. Gra tylko lewa ręka, potem prawa. Ra- zem nie chcą. Egzaminatorka przerwała mi i spytała: „Co ty chcesz, Dawid, robić w życiu?". I ja odpowiedziałem: „Chcę być aktorem". Zaliczenie dostałem - przywołuje te wspomnienia na łamach „Wysokich Obcasów". Kiedy pod wpływem nowej polonistki zachwycił się aktorstwem i postanowił zdawać do szkoły teatralnej, ojciec wstrzymał finansowanie jego edukacji, bo nie chciał, żeby syn zrezygnował z grania na klarnecie. Dawid jednak postawił na swoim: chwytał się różnych zajęć i próbował dostać się na uczelnię. Obrabiał drób w rzeźni, promował piwo w klubach, prowadził impresariat artystyczny. Do krakowskiej akademii udało mu się dostać za trzecim razem. - W szkole bardzo się nawzajem inspirowaliśmy, poszukiwaliśmy metod dotarcia do prawdy o emocjach ludzkich i technikach ich uzyskiwania. Sami dla siebie byliśmy wykładowcami i studentami, próbowaliśmy różnych metod, na przykład medytaq"i, nasze studia to było permanentne badanie kondycji człowieka. Nakręcał to Mateusz Kośtiu-kiewicz, ale szliśmy za nim wszyscy zainteresowani - opowiada w „Elle Man". Mimo ogromnej pasji do aktorstwa, również w akademii miał problemy z nauką. Denerwował go uczelniany reżim i zajęcia niezwiązane bezpośrednio z przyszłym zawodem. Zawalił kurs tańców i o mało nie wyrzucono go z uczelni. Uratował go atak wyrostka robaczkowego i niespodziewany pobyt w szpitalu. Dzięki temu przesunięto termin egzaminu i ostatecznie udało mu się go zdać. Po studiach wyjechał do Warszawy, gdzie zaczął współpracę ze stołecznymi teatrami. W jednym ze spektakli zobaczył go Leszek Dawid i powierzył mu główną rolę w filmie opowiadającym o narodzinach hip-hopu w Polsce - „Jesteś bogiem". Jego premiera okazała się wielkim wydarzeniem i otworzyła Dawidowi drogę do dalszych sukcesów. O młodym aktorze zrobiło się ponownie głośno, kiedy zagrał niepełnosprawnego chłopca w filmie „Chce się żyć". Takiego aktorstwa w Polsce wcześniej niebyło: Dawid wprost „zamienił się" w graną przez siebie postać, utożsamiając się z nią nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. Podobne wyzwanie aktor postawił sobie, kiedy dostał rolę Tomka Beksińskiego w filmie „Ostatnia rodzina". Tym razem jednak krytycy uznali, że zagrał „nazbyt histerycznie". - Mam do siebie dystans, wiedziałem, że pojawią się takie zarzuty. Już na etapie przygotowań zrozumiałem, że ludzie chcą zobaczyć Tomka Beksińskiego takiego, jakiego oni sami zapamiętali. Przeanalizowałem tę postać na różne sposoby. Czerpałem o niej wiedzę z rozmaitych źródeł, także od psychiatrów. Chcąc stworzyć wielowymiarowy portret, nie można inaczej, ale każdy ma prawo do własnej opinii -tłumaczy Ogrodnik w „Polityce". Głębokie wchodzenie w psychikę granych przez siebie postaci sprawiło, że Dawid Ogrodnik sam musiał udać się na psychoterapię. Zdecydował się też na kilka bardziej rozrywkowych projektów, które pozwoliły mu odetchnąć na planie - najpierw na „Disco-polo", a potem na „Magnezję" i „Najmro". Rok temu pojawiły się jednak informacje, że aktor wcieli się w postać księdza Kaczkowskiego w filmie poświęconym nieżyjącemu kapłanowi. Kilka dni temu wreszcie rozpoczęły się zdjęcia do ,-Johnny'ego". - Ten projekt jest dla mnie ważny. Interesuję się Kościołem od lat, odkąd musiałem do niego iść, jak byłem mały, potem odszedłem, ale religie zawsze mnie fascynowały, interesowałem się filozofią buddyjską, islamem, ale wróciłem do katolicyzmu. Można w nim odnaleźć sens życia i Bóg może być tym, kto ten sens wyznacza - dełdaruje w „Wysokich Obcasach". Prywatnie aktor jest związany z koleżanką po fachu -Martą Nieradkiewicz. Trzy lata temu na świat przyszła ich córka Jaśmina. Choć Dawid Ogrodnik dużo gra, podkreśla, że przyciśnięty do muru zawsze wybierze dobro dziecka, a nie pracę. Po godzinach interesuje się muzyką i sprzętem hi-fi. Zawdzięcza to roli Tomka Beksińskiego, bo przygotowując się do niej, rozsmakował się w rocku. ©® FASZEROWANE | POMIDORY Z GRZYBAMI Składniki: NIEMA SMACZNEJ KUCHNI BEZ GRZYBÓW Jeśli ktoś zasmakował grzybów, używać je będzie w kuchni już zawsze grzybom oraz smażonemu boczkowi (lub kiełbasie śląskiej) z cebulką. Jeśli chcemy ugotować domową zupę grzybową ze świeżych grzybów, znakomicie nadają się do tego maślaki (po obraniu ich z lepkiej skórki) -zagwarantują one zupie intensywny grzybowy smak. Jako dodatek do mięs i wędlin świetnie sprawdzają się grzyby marynowane. Najchętniej zaprawiamy w ten sposób borowiki, podgrzybki, koźlarze i gąski zielone, ale także kurki lub rydze. Marynatę przygotowujemy zazwyczaj na bazie octu, dodając do niej w klasycznej wersji: liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w ziarnach. W zależności od naszego smaku możemy ją dosładzać lub zachować bardziej lub mniej kwaśną wersję (zależy od proporcji octu i wody). Ocet, wodę wraz z przyprawami gotujemy około 5 minut. Grzyby krótko gotujemy w posolonej wodzie i po odce-dzeniu na sitku jeszcze ciepłe przekładamy do słoików. Ciepła zalewa musi je całe przykrywać. Słoiki zakręcamy i stawiamy dnem w górę. A to kilka nieoczywistych przepisów z grzybami. BATATY ZAPIEKANE Z GRZYBAMI Skfadrakfc_ 5-6 dużych batatów, kilka łyżek oleju do wysmarowanie Machy, łyżka masła.200g sera żółtego, 300g podgrzybków sól pieprz do smaku (nąpepiej grubo mielony). istki pietraszki do dekoracji Bataty umyć, ale nie obierać. Podgotować 15 min., przekroić na pół, wydrążyć częściowo środki, żeby zrobić miejsce na farsz. Grzybypokroić w grubą kostkę i gotować 2-3 minuty wposolonej wodzie. Odcedzić i podsmażyć na maśle, przyprawić solą i pieprzem, wymieszać z pozostałym miąż-szembatatów. Farsz ułożyć wwydrążonychbatatach. Z wierzchu posypać grubą warstwą startego sera. Na wysmarowaną olejem blachę ułożyć bataty, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 200 st. C przez ok. 15 min. Podawać udekorowane listkiem pietruszki. (www.msm-monki.pl) TARTALETKIZ KURKAMI Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 rodzinny kuchnia Grzyby Milena Kochanowska m.kochanowska@glos.com Bez ich niepowtarzalnego aromatu wielu dań nie można by przyrządzić, a na pewno nie byłyby one tak smaczne. Do potraw używamy grzybów świeżych, mrożonych, solonych, kiszonych lub suszonych, a jako dodatek podajemy te marynowane. Aromatu i smaku grzybów nie przebije i nie zastąpi żadna przyprawa. Uszlachetniają swym smakiem wiele sosów i farszów. Dodajemy je do kiszonej kapusty i bigosu. Pasują do każdego rodzaju mięsa, podnoszą smak risotta. Nadziewamy nimi różne paszteciki i pierogi. Same w sobie mogą stanowić odrębne danie - na przykład smażone kanie popularnie zwane sowami. Kapelusze tych grzybów po oczyszczeniu, wystarczy zamoczyć w jajku, obtoczyć w tartej bułce i usmażyć na patelni aż do uzyskania złotego koloru. Doprawione solą i pieprzem stanowią aromatyczną i niezapomnianą przekąskę. Błyskawicznie można przyrządzić danie z kurek, maślaków lub podgrzybków, podsmażając je na patelni z cebulką, a potem dusząc je w śmietanie. Doprawione i posypane natką pietruszki podajemy z ziemniakami, puree ziemniaczanym lub kaszą. Bardzo smaczne są też kurki lekko podsmażone na samym maśle lub jajecznica z kurkami. Niezwykle aromatyczny jest sos kurkowy, który może być doskonałym dodatkiem do mięs smażonych, pieczonych i grillowanych, ale także do pieczonego pstrąga. Nie ma prawdziwego sosu myśliwskiego bez grzybów. Sos ten swoje walory smakowe zawdzięcza przede wszystkim Gasto(na5tartaletek):250gmą-ki pszennej. 50 g masła. 4 łyżki jogurtu naturalnego, szczypta soŁ Nadzienie:250gkurek. 150g boczku. 50 g tartego sera. 2 jąka. sól. pieprz. 05 łyżeczki gałki muszkatołowej. ISOgjogurtu naturalnego. siekana pietruszka Zagniatamy ciasto, wykładamy nim foremki i nakłuwamy widelcem. Pieczemy 15 minut wpiekarniku w 180 st. C. Boczek podsmażamy z kurkami. Do miski wbijamy 2 jaja i mieszamy z jogurtem, tartym serem, pietruszką i przyprawami. Do masy jajecznej dodajemy przestudzony boczeki kurki. Upieczone tartaletki faszerujemy i pieczemy 10 minut też wi8ost. C. (wvm.pekp0l.plx2) Składniki: 7 dojrzałych pomidorów 20 g grzybów leśnych. 150gboczku.1 cebula. 2 łyżki oleju. 1 woreczek ugotowanego białego ryżu, 20 g sera żółtego. 1 jajko. 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, sól. pieprz, oregano, szczypiorek Pomidorom odcinamy kapelusze i wydrążamy środki. Kroimy boczek, ugotowane grzyby i cebulkę, podpiekamy na oleju, przyprawiając solą i pieprzem. Mieszamy z ugotowanym ryżem, dodajemy przyprawy i czosnek. Wbijamy jajko i dodajemy większość startego sera i szczypiorek. Pomidory napełniamy farszem, posypujemy wierzch resztą startego sera, przykrywamy kapeluszami i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Na dno naczynia wlewamy odrobinę oleju. Pieczemy w piekarniku w 180-190 st. C przez około 20 min. Po wyjęciu z piekarnika, polewamy powstałym sosem. §plp§l§ Składniki na ciasto: masła mąka300g, żółtko 2 szt., woda 100 ml. sól do smaku Pozostałe składniki: śmietanka 42 proc lOO ml śmietana 18 proc 1 łyżka na porgę cebula 1 średnia sztuka masło 1 łyżka podgrzybek świeży lub mrożony250g kurki świeże lub mrożone250g pieczarka świeża 6 średnich sztuk mąka 1 łyżeczka sól pieprz do smaku Do przesianej mąki dodać zimne, pokrojone masło. Całość posiekać nożem. Dodać żółtka, wodę i sól do smaku. Zagnieść ciasto, rozwałkować i wyłożyć na blaszkę do tart. Podpiec w piekarniku ok. 10 min., w temperaturze200st.C. Cebulę obrać, pokroić w półkrążki i podsmażyć na maśle. Podgrzybki i kurki oczyścić, krótko gotować w osobnej wodzie i odce-dzić. Do cebuli wkroić oczyszczone pieczarki, dodać grzyby i chwilę podsmażyć. Dodać mąkę i wszystko razem dobrze wymieszać. Dolać śmietankę oraz doprawić całość solą i pieprzem do smaku. Zagotować powstały farsz i wyłożyć na podpieczone ciasto. Tartę piec w piekarniku w temp. 180 st. C, aż się zrumieni. Podawać z łyżką zimnej, kwaśnej śmietany lub z jogurtem naturalnym. Składniki na farsz: cebula 1 szt. olej rzepakowy 2 łyżki. pieczarki500g, podgrzybki świeże 50 g. śmietana 22% 150 ml świeży tymianek 5-6 gałązek ser żółty 150 g. sól. pieprz czarny do smaku Składniki na ciasto naleśnikowe: mleko300ml. mąka pszenna 1 szklanka. jajko 1 szt. sól, cukier do smaku, olej do smażenia Wszystkie składniki dokładnie wymieszać rózgą lub mikserem i usmażyć naleśniki z obu stron na odrobinie oleju. Cebulę pokroić w kostkę i lekko zrumienić na oleju. Dodać pokrojone w plasterki pieczarki i razem chwilę poddusić na wolnym ogniu. Podgrzybki oczyścić, pokroić w cząstki, obgotować w osolonej wodzie przez 2 minuty, odcedzić i przepłukać zimną wodą. Następnie dodać gotowe podgrzybki do pieczarek i cebuli, doprawić solą, pieprzem, świeżym tymiankiem i dodać śmietanę. Całość doprowadzić do wrzenia, często mieszając. Usmażonego naleśnika ponownie położyć na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju. Na górę wyłożyć 2-3 łyżki farszu i posypać startym serem żółtym. Boki naleśnika zawinąć do środka, przykryć pokrywką i na wolnym ogniu smażyć ok. 2-3 minuty. Tak samo postąpić z kolejnymi naleśnikami. Tak przygotowane naleśniki podawać z łyżką zimnej śmietany. 2 saszetki (200g) ryżu brązowego 500g pieczarek drobno pokrojonych 4 ząbki czosnku drobno posiekanego 2 cebule drobno posiekane lOOg szpinaku grubo krojonego sóli pieprz 6jajek bułka tarta 300g mąki 500 ml mleka 3łyżki oleju 1 szklanka gazowanej wody mineralnej pół łyżeczki soli Ryż ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Z mąki, mleka, oleju, 3 jajek, wody i soli zrobić ciasto na naleśniki. Usmażyć naleśniki. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju. Zeszklić cebulę z czosnkiem, dodać szpinak i smażyć jeszcze 2 minuty. Połączyć w misce, dodać jedno jajko i odrobinę bułki tartej. Na naleśniki nałożyć farsz i zwijać krokiety. Obtoczyć w mące, jajku i bułce tartej. Smażyć na złoty kolor. opakowaniegofrów 50gświeżydi kurek łyżka masła 4 plasterki szynki parmeńskiej starty parmezan 100 g twarogu półthBtego 10 listków bazylii 3 łyżki śmietany 12 proc sóli pieprz do smaku Kurki oczyścić z piasku na sucho szczoteczką lub pędzelkiem albo dokładnie je myjąc i osuszając. Na patelni rozpuścić masło i podsmażyć grzyby na małym Ogniu aż zmiękną. W trakcie smażenia - w miseczce wymieszać twaróg ze śmietaną i drobno posiekanymi listkami bazylii. Doprawić solą i pieprzem. Gofry zagrzać w piekarniku, aż delikatnie się zarumienią. Wyłożyć na talerze. Kurki zdjąć z patelni i wyłożyć na papier aby osuszyć je z tłuszczu. Jedną stronę gofra posmarować twarożkiem bazyiiowym, na wierzch położyć kurki. Zetrzeć parmezan na ciepłe grzyby, a na samym końcu położyć złożone na pół plastry szynki parmeńskiej. Całość przykryć drugim, ciepłym gofrem. rodzinny kuchnia Przepis na przepyszny quiche z kurkami i świeżym cząbrem na pewno warto wypróbować Do tego dania potrzebować będziemy: na ciasto-250gmąki pszennej, 120 g zimnego masła, l jajko, l łyżka zimnej wody, szczypta soli; na farsz-200 gświeżych kurek, i cebula, 150 g sera żółtego, 300 ml śmietanki 36 proc, 4 jajka, 3 gałązki cząbru, sólipieprz do smaku. Mąkę trzeba przesiać przez sito i posiekać z masłem. Dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Zawinąć je wfolię spożywczą i wstawić do lodówki na ok. 30 minut. Następnie rozwałkować i wyłożyć na blaszkę do tarty wysmarowaną masłem. Na wierzch położyć papier do pieczenia, na papier dwie garście surowej fasoli lub ryżu do obciążenia. Piec w rozgrzanym do 180 st. C piekarniku przez 15 minut. Usunąć papier i obciążenie. Kurki na farsz dobrze oczyśćmy ipodduśmy przez parę minut na maśle, razem z cebulą pokrojoną w kostkę. Doprawmy do smaku solą, pieprzem, wy- mieszajmy i odstawmy. Śmietankę dokładnie rozmieszajmy z jajkami, a następnie dodajmy utarty na grubym oczku ser i posiekany cząber. Doprawmy do smaku solą i pieprzem oraz wymieszajmy. Tak przygotowaną masę wlejmy na podpieczony kruchy spód, a na wierzch wyłóżmy wcześniej przygotowane kurki. Całość upieczmy w rozgrzanym do 180 st. C piekarniku, do zru-mienienia (ok. 25 minut). (msm-monki.pl) Z grzybami można robić nie tylko pierogi, kasze czy makarony, r, gofry lub naleśniki Naleśniki z grzybami, żółtym serem i tymiankiem Składraki: Krokiety zryłem brązowym. Śniadaniowe gofry z kurkami Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 Tuta z grzybami Składnia: (piatnica.com.pl x 2) (www.britta.pl) (dancake.pl) \ Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 rodzinny nasze sprawy 07 Kredyt pomoże w utrzymaniu się podczas studiów Chcemy, żeby nasze dziecko studiowało, ale martwimy się, z czego utrzyma się podczas studiów? Może się starać o kredyt studencki przyznawany na preferencyjnych warunkach i dostępny przez cały rok Budżet rodziny Milena Kochanowska milena.kochanowska@polskapfess.pl O kredyt studencki można się ubiegać niezależnie od hmydi otrzymywanych stypendiów. Wniosek składamy tylko raz. a pieniądze z kredytu dostajemy przez cały okres studiów. Podstawowym celem kredytu studenckiego jest pomoc w finansowaniu bieżących potrzeb studenta. Co ważne, żaden bank nie wymaga od kredytobiorców rozliczania się z tego, na co przeznaczyli pożyczone środki. Kto może się starać o kredyt studencki? O kredyt może się ubiegać student (osoba na studiach licencjackich, inżynierskich, magisterskich) do ukończenia 30. roku życia, który rozpoczął studia przed 25. rokiem życia lub doktorant, który nie skończył 35 lat. Wniosek o kredyt może składać także osoba ubiegająca się o studia, wówczas wypłata kredytu nastąpi po uzyskaniu statusu studenta. Uwaga! W trakcie trwania kredytu bank może poprosić kredytobiorcę o przedstawienie ważnej legitymacji studenckiej lub doktoranckiej -kredytobiorca ma obowiązek 2 razy w roku potwierdzić swój status studenta. Nie można więc zrobić tak, że zaciągniemy kredyt, a ze studiów zrezygnujemy. Gdzie udzielą nam kredytu? Kredyt studencki jest udzielany przez wybrane banki komercyjne (oferuje go: PKO BP, Bank Polskiej Spółdzielczości S.A., SGB-Bank S.A. i Bank Pekao S.A.). Jego preferencyjne warunki są możliwe dzięki dopłatom z Funduszu Kredytów Studenckich finansowanego z budżetu państwa. Jak złożyć wniosek? Wnioski o kredyt na studia 2021/2022 można składać w formie papierowej lub przez internet. Wybierając tradycyjną formę, należy wejść na stronę internetową banku, znaleźć odpowiedni formularz, wydrukować go, Nawet jeśli podczas studiów zamierzamy pracować, kredyt studencki przyda się na opłacenie czynszu za pokój lub innych wydatków wypełnić i złożyć w placówce. Chcąc wnioskować online, wystarczy wypełnić wniosek na stronie kredytodawcy, a później dostarczyć do banku konieczne dokumenty. O kredyt studencki można się ubiegać przez cały rok, a decyzja kredytowa powinna zapaść w ciągu 30 dni. Dokumenty potrzebne do wniosku Zazwyczaj konieczne są: zaświadczenie z uczelni potwierdzające, że wnioskodawca jest studentem lub doktorantem, oświadczenie o wysokości dochodów i liczbie członków rodziny, dodatkowe dokumenty wymagane przez bank niezbędne do oceny zdolności kredytowej i zabezpieczenia spłaty kredytu. Kryterium dochodowe O kredyt studencki można się ubiegać niezależnie od innych otrzymywanych świadczeń stypendialnych, dochód na osobę w rodzinie nie może jednak przekroczyć w roku ubiegania się o kredyt 3000 zł. Konieczny poręczyciel Wnioskujący musi mieć poręczyciela kredytu, na przykład rodziców czy rodzeństwo. Jeśli student-kre-dytobiorca nie ma poręczycieli, może ubiegać się o poręczenie z Banku Gospodarstwa Krajowego lub Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (studenci, którzy mieszkają na wsiach). Ile pieniędzy z kredytu dostaniemy? Student sam decyduje, ile pieniędzy z określonej puli kredytu chce otrzymywać z banku w czasie studiowania. Można wybrać kwotę 400 zł (rata obniżona), 600 zł (rata podstawowa) lub 800-1000 zł (rata podwyższona) miesięcznie. W trakcie pobierania kredytu student może zmienić wysokość otrzymywanych wypłat, dostosowując je do aktualnych potrzeb. Maksymalnie student może pobrać 6o transz kredytu, kwota pożyczki może więc wynieść 60 000 zł. W przypadku dok- torantów jest to 40 transz, czyli 40 000 zł. Zmiana kierunku studiów Zmiana kierunku studiów nie wpływa na kredyt, ale student musi zawiadomić bank o każdym zdarzeniu, które powoduje wydłużenie okresu, na jaki kredyt został udzielony. Takie same zasady obowiązują w przypadku, gdy student nie zaliczył semestru lub roku studiów, albo skorzystał z urlopu dziekańskiego. W tym przypadku kredytobiorca ma również prawo do złożenia w banku wniosku o wydłużenie okresu kredytowania. Jeśli bank się do niego przychyli, termin rozpoczęcia spłaty zmieni się. Spłata po dwóch latach od ukończenia nauki Przez całą edukację i jeszcze dwa lata po jej zakończeniu, wszystkie naliczone przez bank odsetki spłaca państwo. Student pokrywa jedynie odsetki naliczone po tym okresie. Rozpoczęcie spłaty kredytu nastę- puje dopiero dwa lata od ukończenia studiów. Ma to być czas na podjęcie pracy po studiach i ustabilizowanie sytuacji finansowej, dzięki czemu spłata będzie możliwa bez większych trudności. Korzystne warunki finansowe spłaty Spłata kredytu odbywa się na bardzo korzystnych warunkach finansowych, bo odsetki wynoszą tylko połowę stopy redyskontowej weksli NBP, a okres spłaty rozkłada się na okres dwu-krotności pobierania kredytu. Miesięcznie absolwent spłaca więc połowę tego, co dostawał co miesiąc na studiach. Jeśli comiesięczna transza jego kredytu wynosiła 800 zł, dwa lata po zakończeniu studiów będzie spłacał co miesiąc około 400 zł. Jeżeli jednak kredytobiorca chce uregulować pożyczkę od razu po studiach, pozbyć się długu i tym samym zwiększyć swoją zdolność kredytową, wcale nie musi czekać na to, aż ten okres upłynie. Nic nie stoi bo- wiem na przeszkodzie, aby bez żadnych opłat spłacił kredyt przed terminem. W przypadku trudności ze spłatą kredytu przewidziano odroczenie spłaty lub zmniejszenie wysokości miesięcznej raty. Umorzenie kredytu studenckiego Jeżeli trudna sytuacja życiowa będzie uniemożliwiała absolwentowi spłatę kredytu, wówczas może być on umorzony częściowo lub w całości. Kredyt jest umarzany przez instytucję kredytującą: w 50% - w przypadku gdy kredytobiorca ukończył studia albo kształcenie w szkole doktorskiej w grupie do 1%; w 35% - w przypadku gdy kredytobiorca ukończył studia albo kształcenie w szkole doktorskiej w grupie od 1,01% do 5%; w 20% - w przypadku gdy kredytobiorca ukończył studia albo kształcenie w szkole doktorskiej w grupie od 5,01% do 10% - najlepszych absolwentów studiów pierwszego stopnia, studiów drugiego stopnia, jednolitych studiów magisterskich albo szkół doktorskich, w danym roku akademickim. Wniosek w tej sprawie należy złożyć we właściwej instytucji kredytującej wraz z zaświadczeniem rektora uczelni albo innym dokumentem potwierdzającym znalezienie się kredytobiorcy w określonej grupie najlepszych absolwentów studiów lub szkół doktorskich. Kredytobiorca może też złożyć do ministra wniosek o umorzenie kredytu studenckiego, jeżeli po zawarciu umowy o kredyt studencki znalazł się w szczególnie trudnej sytuacji życiowej. Ktojuż z kredytu skorzystał? W latach 1998-2020 banki udzieliły kredytu studenckiego blisko 406 tysiącom studentów i doktorantów. Spośród wszystkich udzielonych w latach 1998-2020 kredytów studenckich, w całości spłaconych zostało ok. 348 tysięcy. Z systemu nadal korzysta ok. 58 tysięcy osób, z których ok. 8 tysięcy otrzymuje comiesięczne wypłaty transz kredytu. 08 Historia Grażyna Antoniewicz grazyna.antoniewia@polskapress.pl etor z warsztatu szewca i garbarza, | • woń ziół i egzotycznych przypraw z... rybną nutą. Zapachy równie ulotne, jak realia średniowiecznego życia, poczujemy w Spichlerzu Błękitny Baranek, które pieczołowicie dla Muzeum Archeologicznego w Gdańsku odtworzyła przed 10 laty Pollena - Aroma. W Centrum Edukacji Archeologicznej Błękitny Baranek na pierwszym piętrze czeka na gości nieco mroczna Uliczka Hanzeatycka. Zaprasza do czasów, gdy w Gdańsku rządził krzyżacki komtur. Odtworzono tu domy i warsztaty -fragment średniowiecznego miasta, z jego zapachami, hałasem oraz postaciami w strojach z epoki. Muzeum zadbało o wierność w najdrobniejszych szczegółach. Stroje są szyte ręcznie, a i tkaniny tkane ręcznie, jak przed wiekami. Drewniane i murowane stragany wykonano na podstawie średniowiecznej ikonografii z północnej Europy. Zwiedzających zaułek witają postacie dawnych gdańszczan. Wędrujemy wśród warsztatów i mieszkańców uliczki sprzed setek lat (XIV - XV wiek), otula nas miękkie, ciepłe światło kaganków, otaczają odgłosy miasta. Biegają psy, kwiczą świnie, gdaczą kuiy. Biją dzwony kościelne, słychać turkot wozów po bruku. Hałasom towarzyszą zapachy. - To kolejne zaskoczenie dla zwiedzającego. Zapachy średniowiecznego miasta nieodpłatnie wyprodukowała dla nas firma Pollena-Aroma. Przez trzy lata w laboratoriach Polleny pracowano nad brzydkimi zapachami. Tak więc poczujemy woń: dziegciu, nie-wyprawionej skóry czy śniętych ryb - opowiadał podczas otwarcia „Baranka" ówczesny dyrektor muzeum Henryk Pa-ner. W każdym warsztacie, domu czy łaźni spotykamy dawnych mieszkańców. Ich wygląd odtworzono przy użyciu metod kryminalistyki i antropologii. Jako materiał naukowcom posłużyły szkielety, których 600 odkryli archeolodzy pod halą targową przy placu Dominikańskim w Gdańsku. Golasy w cebrzyku W zaułku słychać gwar, stuk narzędzi w warsztatach, szum wody wmiejskiej łaźni. W cebrzyku siedzi golas. Na deseczce - drewniany kufel z piwem. Obok, w lnianej koszuli, stoi niewiasta z drewnianym wiadrem. Miasto miało obowiązek wybudowania łaźni dla mieszkańców, a niegdyś były koedukacyjne. Za wizytę trzeba było jednak zapłacić. Głos Dziennik Pomorza Sobota-niedziela, 18-19.09.2021 bytków i wygospodarowaliśmy przestrzeń na salę wystaw czasowych. Ogromnie się cieszymy, że możemy zaprosić do naszego „Baranka". Ale czy nadal czuć woń średniowiecznego miasta? Mamy jeszcze trochę zapachów, ale nie ukrywam, że się kończą, bo osoba, która je dla nas robiła już nie pracuje w tej firmie. Dlaczego konstrukcja została naruszona? Nie robiliśmy ekspertyz. Wiadomo jednak, że obniżył się poziom wód gruntowych, co spowodowało, że drewniane fundamenty -pale zaczęły wysychać. On jedyny ocalał Spichlerz Wisłoujście, nazywany dziś Błękitnym Barankiem, liczy siedem kondygnacji, ma powierzchnię 2936 m kw. To jedyny gdański spichlerz z XVH-wieczną konstrukcją drewnianą. Powstawał w okresie od XVI do XVIII wieku, był wielokrotnie przebudowywany i naprawiany. Do roku 1945 funkcjonował jako jeden z kilkuset spichlerzy na gdańskiej Wyspie Spichrzów. Jako jedyny ocalał z pożogi wojennej w tak dobrym stanie, zachowując oryginalne wewnętrzne belkowanie i drewnianą konstrukcję stropów. Średniowieczną gdańską ulicę znowu możemy oglądać w Centrum Edukacji Archeologicznej „Błękitny Lew". Adres: Gdańsk, ul. Chmielna 53. ©® Można się tu było umyć, ogolić, ostrzycinapićpiwa. Łaziebnik potrafiłteż opatrzyć lżejsze rany. Wspólna kąpiel zapewniała estetyczny wygląd, pozwalała „wypędzić z ciała skutki opilstwa z poprzedniego dnia i przedłużyć życie" (jakpi-sze Jan Długosz). Myto się ługiem lub mydłem. Ale łaźnia była nie tylko miejscem, gdzie można się było umyć, często można tam było zażyć dodatkowych „rozrywek", na przykład spotkać dziewki wszeteczne. W kołysce płacze dziecko Mijamy warsztat płatnerza, bednarza, szewca, cyrulika, bursztynnika, aptekę, izbę mieszkalną, karczmę i kram kupca korzennego. W pracowni krawcowej ubiera się modna mieszczka, płatnerz robi miecze. Idziemy kupić materiał na suknię. Wiadomo, że najlepsze i najdroższe sukna pochodzą z Flandrii, gorsze są z Anglii, jeszcze gorsze ze Szkocji. Kupiec pokazuje materiały. Ubrany jest dostatnio, na głowie ma chaperon. U pasa zawiesił kaletkę (małą torebeczkę na klucze, pieczęcie itd). Podziwiamy jego nogawi-ce (ówczesne spodnie). To osobne nogawki, zawiązane rzemykiem, żeby nie spadały, czasami bywały przyczepione do - jak to określano kiedyś powszechnie - gaci. Ale najpięk- niejsze są czerwone buty kupca. U praczki w kołysce płacze dziecko. Piekarz ciągnie wózek z piecem chlebowym. Oferuje gorące bułeczki? Chyba nie, raczej wypieka przaśny chleb, rodzaj podpłomyka. Żebrać nie hańba Między straganami kręci się żebrak, na datki czeka też kobieta. Stałym zjawiskiem w średniowiecznym Gdańsku byli bowiem żebracy. Uczestniczyli w codziennym życiu miasta i wkażdej uroczystości. Jałmużny ofiarowane przez bogatych mieszczan pozwalają przypuszczać, że w XV-wiecz-nym Gdańsku co najmniej 500 osób żyło z datków. W owych czasach łatwo było zostać żebrakiem - nieszczęśliwe wypadki, bankructwo czy choroba. Ucieczką przed śmiercią głodową bywał rozbój, złodziejstwo, czasem żebracze życie. Żebractwo zresztą nie hańbiło. W XV w. było wielu, nawet stosunkowo nieźle sytuowanych mieszczan, którzy w ten sposób sobie dorabiali -pisze Henryk Samsonowicz w „Złotej jesieni polskiego średniowiecza". Oprócz żebraków spotkamy złodziejaszka kradnącego jabłka ze straganu, a więc... uwaga na portfele. Wśród skarbów znalezionych przez archeologów pysz- ni się skórzane wiadro, używane do gaszenia pożarów, bowiem średniowieczny Gdańsk płonął często. „Błękitny Baranek" doskonale łączy przeszłość z nowoczesnością. Muzeum Archeologiczne za odrestaurowanie spichlerza Błękitny Baranek jest laureatem nagrody UE w dziedzinie dziedzictwa kulturowego. Otrzymało Medal „Europa No-stra" w kategorii osiągnięć sztuki konserwatorskiej. Pękające fundamenty Niestety, tę piękną wizytówkę gdańskiego muzeum w 2017 roku trzeba było zamknąć, bo „Baranek" miał naruszone fundamenty. - Zaczynało się pękanie przez środek spichlerza - mówi Ewa Trawicka, dyrektor Muzeum Archeologicznego. Budynek przechylał się w stronę Motławy i skręcał. Konieczne było stworzenie nowych fundamentów. „Baranek" w tej chwili oderwany jest od swoich fundamentów średniowiecznych i stoi na betonowych. Sytuacja została ustabilizowana i już mu nic nie zagraża. W środku, w częściach biurowych, wprowadzono niewielkie zmiany. - Krzywe podłogi zostały wyrównane, możemy mieć krzesła na kółkach -śmieje się pani dyrektor. -Zrobiliśmy niewielki lifting wystaw, dołożyliśmy trochę za- rodzinny uiiczKd nanzeaiyci odwiedzane przez narciarzy -v dawna opłata na rogatkach miasta kraj na Karaibach mordka świnki przyroda odmiana tlenu dawny deser 24 archaik jest nią legar - 4 4 4 i i 1 4 wb^ana paszportu 4 1 uwodzenie panien metropolia faraonów U ■ 8 Zygmunt III ... - koszyczek ostu 21 biała broń 22 napój z ziółek ryba słodkowodna 1 kolega Tytusa i Romka Turner 4 13 ubytek wagi towaru - aktorka Z USA rodzaj dyskusji - 18 odblask pożogi 12 moralność - 4 w magazynie płynie przez Bydgoszcz instrument muzyczny komedia Gabrieli Zapolskiej huragan Skywal- ker, bohater „Gwiezdnych wojen" - r~ swojski splin okrywa topolę 4 20 %f czczony w Egipcie - i atrybut furmana "J— 4 zaprawa na murze niskowęglowa stal stopowa figiel, psikus r 4 miara pojemności płynów przebieg dyskusji 10 pieje 0 świcie - nocą oświetla teren poligonu r 1 1 nadzoruje szkoły kwiatostan pszenicy sportowa łódka -*• 4 zażyłość, wzajemne poparcie gra na koniach T chwytania koni lodowa półęię-żarówka sznur z uchwytami do ćwiczeń -*• 4 4 film Piotra Trzaskal-skiego szczelina między deskami 4 4 4 szpieg s łodkowo-dna ryba zaleta, plus 4 f na sklepowych półkach dziecięce uzdrowisko r 1 5 imię kalifów kobiece imię z Giny roślina wodna propagator idei - 19 4 4 ptaszek w klatce konkurs pełen pytań spoczywa na dnie morza Berlin lub Oslo 4 1 23 1 r mniejsza wioski - 4 9 materiał wybuchowy - film Konwickiego scena dla linoskoczka narciarskie na Wielkiej Krokwi przewód hydrauliczny narośl na skórze imię żony Gombrowicza Jessica, aktorka z USA r 4 nocny motyl — auto z Korei Południowej bohater filmu „Matrix" przywara stolica Grecji 7 obrabiarka skrawająca 4 1 4 l 6 \ 4 porządek na statku l 1 prawy dopływ Wołgi r 4 4 zespół Marka Grechuty „Bitwa pod Grunwaldem" osłania koło samochodu owca stepowa - rzymski stoik 14 i • tajniki zawodu kropelki wody na liściach 17 głębia obrazu kul-szowa dolegliwość Małysz dyskiem ratuje tonącego —*■ 4 i trunek na owocach wada —► 1 i zdobi wnętrza 4 1 4 figura płaska na rzutni „Seksmisja" —► polecenie płatnicze i 4 3 tureckie miasto Octavia lub Fabia otwór wulkanu „Noc listopadowa" Kia.... model auta u stolica kraju faraonów dostojna, poważna kobieta 15 kocha na ekranie kuchenny pomocnik dopływ Wisły, płynie przez Ostrołękę mityczny syn Dedala 4 1 druga w pociągu instytucja finansowa pan sprzed wieków r - 4 4 4 r~ portugalskie wyspy U 4 zbudowana z korali biblijne miejsce cudu U 4 i żeruje w szafie klasztor pustelników - wyjątkowy egzemplarz - polski herb szlachecki azjatycki trunek -*> 1 \ „zapałczane miasto - 16 polski zespół grający reggae 11 kraj z jeziorem Ładoga - i 4 budowla bobrów - r szyk bojowy myśliwców - "FMs" lub „Halka" - Batory, król Polski - czerwienią się w zbożu herbaciana w wazonie - argument w negocjacjach - Kuba lub Islandia - 2 część spłaty pozyczki - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 | 16 17 18 19 20 21 22 23 24 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 24 utworzą rozwiązanie - myśl Daniela Defoe. •H03ZU9 3IN 01 VTaVIQ QVMnZS0 3INVŻVlMZ0H Litery z pól ponumerowanych od 1 do 24 utworzą rozwiązanie - myśl Daniela Defoe. •H03ZU9 3IN 01 VTaVIQ QVMnZS0 3INVŻVlMZ0H