Ustczanie! W niedzielę głosowanie s.3 Ćwierć wieku za zabójstwo Barbary P. $.4 1 oo 2 3 Akcja sokół w Słupsku odniosła sukces s.6 770 137 DZIENNIK POMORZA Dlaczego EURO 2020, a nie 2021? Piłkarskie mistrzostwa w liczbach s.7 Misja Słowacja zaczęła się w Sopocie s.23 # # # # $ ęt: m ■ # * TOTALIZATOR SPORTOWY ROZDALIŚMY FLAG BY Z DUMĄ KIBICOWAĆ NASZYM! TOTALIZATOR SPORTOWY ri) 65 iat J? TATAI 17 D TOTALIZATORA SPORTOWEGO #WielkieChwile T.3_______51 \ W 977013795205323 02 napoczątek Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 Z Witkacym nam po drodze. Superkonkurs wmmsmmmmmm aft ggJM * -4'", ! ,«!i- - Rok temu zamiast gali organizatorzy nagrali film wideo z wypowiedziami uczestników. Na zdjęciu - spotkanie jury w Białym Spichlerzu Słupsk Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Dziś do Białego Spichlerza w Słupsku przyjadą uzdolnieni literacko uczniowie z całej Polski. Odbiorą nagrody na uroczystej gali kończącej II Międzynarodowy Konkurs Literackiej Twórczości Młodzieży - „Witkacy. Napisane Dzisiaj". Wcześniej spotkają się w ratuszu z prezydent Słupska Krystyną Danilecką-Woje-wódzką. Losy tej gali wisiały na włosku z powodu pandemii. Okazało się jednak, że można zaprosić laureatów z całej Polski na uroczystość do Białego Spichlerza z zastosowaniem wszelkich wymogów sanitarnych. - Niezmiernie się cieszę z tego powodu. Rok temu nie mogliśmy tak zakończyć pierwszej edycji konkursu, wystarczyć musiał film wideo z wypowiedziami organizatorów i uczestników. Jednak spotkanie na żywo z tak zdolną młodzieżą to fascynująca przygoda, bez porównania z kontaktem wirtualnym. Nie wydaliśmy także wtedy pokonkursowej książeczki, dlatego w tegorocznej publikacji zawarliśmy nagrodzone prace zarówno z pierwszej, jak i drugiej edycji - mówi Jolanta Wiśniewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 im. Janusza Korczaka w Słupsku, jednego z organizatorów konkursu Ponad 150 prac Na tegoroczną edycję wpłynęło ponad 150 prac: opowiadań, wierszy, komiksów, dramatów i esejów odnoszących się do twórczości literackiej, filozoficznej i malarskiej Witkacego. Utwory laureatów zostały opublikowane w pokonkursowej książce, wybrane prace ukażą się także w ogólnopolskim pół-roczniku „Witkacy" i na Face-booku. Laureaci konkursu otrzymali także Złote Zaproszenie do Międzynarodowego Konkursu Interpretacji Dzieł S. I. Witkiewicza „Witkacy pod strzechy" - bez eliminacji, jakim podlegają pozostali uczestnicy. - Radość, którą daje mi ten konkurs - to bogactwo spotkania z fantastyczną młodzieżą, pełną twórczych pasji, o przebogatej wyobraźni i wielkiej odwadze do podjęcia dyskusji z niezwykle wymagającym mistrzem. To także satysfakcjonująca praca z nieprzeciętnymi ludźmi - jurorami, którzy czerpią uciechę z odkrywania tej młodzieży talentu i - co bardzo ważne- z nauczycielami, którzy chcą i potrafią pochylić się nad uczniem i być przewodnikiem w rozwijaniu jego uzdolnień. Kiedyś pisarka i jurorka Jolanta Nitkowska-Węglarz, w dyskusji nad utworami z naszego poprzedniego konkursu im. Wandy Chotomskiej, wypowiedziała takie zdanie: „Wszelkie uczniowskie talenty rodzą się zazwyczaj tam, gdzie dobry nauczyciel potrafi się nad dzieckiem pochylić". Nic dodać, nic ująć - podsumowuje konkurs Maria Pietryka-Małkiewicz, koordynatorka konkursu, czuwająca nad pracami jury. - Nadesłane prace przeszły moje i nasze - organizatorów i wszystkich jurorów -śmiałe oczekiwania, bo inicjując ten witkacowski konkurs, liczyliśmy oczywiście na zain- teresowanie utalentowanej literacko młodzieży i ich nauczycieli intrygującym mistrzem, chociaż była to ryzykowna decyzja. Dzięki niej od ubiegłego roku mamy prawdziwie Witkacowskie święto, zagłębieni po uszy w przysłanej z całej Polski i Ru-domina na Litwie literaturze, inspirowanej twórczością St. I. Witkiewicza. Urzekło mnie wiele perełek literackich, zaskakujących niezwykłą dojrzałością i mistrzostwem artystycznej wypowiedzi. Kilka utworów dramatycznych już widzę na scenie. Może kiedyś, może już niedługo nasi laureaci zaszczycą nas zaproszeniem do teatru, w którym aktorzy będą szczęśliwi, mogąc zagrać w ich sztuce, a my będziemy pękać z dumy... - Prace inspirowane twórczością i życiem Witkacego nie muszą opowiadać o Witkacym. Mogąbyć skonstruowane zgodnie z zasadami Czystej Formy lub być twórczym rozwinięciem wątków podejmowanych w dramatach, wierszach, rysunkach, czy nawet w inskrypcjach z tła portretów. Laureatom i wszystkim uczestnikom przyszłych edycji Konkursu życzę, by w dziełach naszego Patrona znajdowali wciąż nowe -niekoniecznie odpowiedzi, a pytania; najbardziej intrygujące, pasjonujące, inspirujące i irytujące pytania o świat. Dorobek Witkacego jest bowiem Kosmosem, którego badania zajmą jeszcze niejedno pokolenie, aprzez ukryte w jego utworach szczeliny można zajrzeć do wszystkich nauk, religii i sztuk - dodaje witkacolog dr Przemysław Pawlak, jeden z jurorów konkursu. Jutro u nas Katarzyna Glinka Poczuła się kompletna dzięki macierzyństwu. To jej ulubiona rola w życiu. Temat dnia Dziecko dzie do teatru Pierwsza wizyta dziecka w kinie i w teatrze. Dzieci można przygotować. Kuchnia Jarski grill z warzyw Polecamy pyszne przepisy na desery z truskawek w wytrawnych daniach. LOTTO 09.06.2021r..godz. 21.50 Mułtl Mufti: 4,6,14,15,16,18,20, 22,31,34,36,38,42,53,63,65, 67,69,74,80 Plus 22 Ekstra Pensja: 9,16,19,21,23+4 Ekstra Premia:22,23,24,28,34+1 MM Lotto: 6,12,19,36,42 Kaskada: 1,3,4,10,11,12,13,14, 15,16,18,20 3,7,0,8,8,1,1 10.06.2021r., godz. 14 MuN Miritfc 2,4,10,18,19,22,23, 25,27,34,35,37,42,46,58,59, 65,68,76,78, Plus 58 Kaskada: 2,7,8,9,10,12,13,16, 19,21,22,24 :8,6,5,2,2,8,5 WALUTY Z 10.06.2021 USD EUR CHF GBP 3,6821 (+) 4,4800(+) 4,1084(+) 5.1876 (+) (+) wzrost ceny w stosunku do notowania poprzedniego (-) spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Pogoda w regionie Dzisiaj 23°C 13°C - Barometr 1025 hPa Wiatr WN W13 km/h Uwaga burze Sobota 20°C irc '— Barometr 1022 HPa Wiatr W 26 km/h Uwaga przelotne opady Niedziela 19°C 10°C Barometr 1022 hPa Wiatr WNW28 km/h Uwaga częściowo słonecznie Częściowe zaćmienie Słońca. Kosmiczne zjawisko na niebie Atociekawe Wczoraj pierwszy raz od sześciu lat mogliśmy zaobserwować częściowe zaćmienie Słońca. Pogoda dopisała i mimo okresowo pojawiających się chmur można było zaobserwować i podziwiać to zjawisko. Do obserwacji można było używać profesjonalnych aparatów i kamer z teleobiektywami z odpowiednimi filtrami. Osoby, które chciały zobaczyć zaćmienie, mogli skorzystać również z telefonów komórkowych i tabletów. Warunkiem było przyłożenie np. prześwietlonej kliszy fotograficznej bądź zdjęcia rtg. Zaćmienie było widoczne na niebie w godz. 11:48 -13:52. Przemysław Wawryk przemyslaw.wawryk@polskapress.pl Częściowe zaćmienie Słońca w Słupsku. Zdjęcie wykonane telefonem komórkowym z przyłożonym zdjęciem rtg Prenumerata V Zadzwoń! 94 3401114 AS prenumerata.gdp? polskapress.pl prenumerata.gp24.pl Glos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 wydarzenia 03 0010163696 Wybory burmistrza Ustki w niedzielę, 13 czerwca Bogumiła Rzeczkowska txpmHa.raczkowska@gp24.pl Samorząd W niedzielę, 13 czerwca w Ustce odbędą się przedterminowe wybory burmistrza. W dzisiejszym tygodniku ..Głosie Słupska" kandydaci odpowiadają na nasze pytania. Niedziela, 13 czerwca - to dzień głosowania w wyborach burmistrza Ustki. To już piąty termin wyborów. Wcześniejsze zostały przełożone ze względu na pandemię. Ta sytuacja dotyczy ponad stu samorządów w Polsce. W Ustce po śmierci burmistrza Jacka Graczyka, która nastąpiła 21 października 2020 roku, wybory przedterminowe wyznaczano na 17 stycznia, 24 stycznia, 11 kwietnia. Następnie termin przesunięto na 9 maja. Teraz to 13 czerwca. Główny Inspektor Sanitarny tym razem zarekomendował, że wybory - z zachowaniem odpowiedniego reżimu - mogą się odbyć. W piątek, 11 czerwca o godzinie 24 kończy się kampania Niedziela, 13 czerwca - to dzień głosowania w wyborach burmistrza Ustki wyborcza. W niedzielę, 13 czerwca mieszkańcy Ustki będą głosowali od godziny 7 do 21. W mieście jest siedem komisji obwodowych: w szkołach podstawowych numer 1,2 i 3, przedszkolu numer 3, siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej „Korab", Urzędzie Miasta Ustka oraz Domu Kultury. Miejska Komisja Wyborcza będzie pełniła dyżur w swojej siedzibie w Urzędzie Miasta Ustka przy ulicy Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 3, w pokoju 204 na drugim piętrze oraz pod numerem telefonu 59 8154-357. Z komisją można się kontaktować, jeśli zajdzie jakaś wątpliwość lub potrzeba wyjaśnienia jakiejś kwestii. Natomiast obwodowe komisje wyborcze rozpoczynają pracę już o godzinie 5.30. Istotną informacją jest to, że pomimo upływu terminu ważne są pełnomocnictwa wydane w styczniu, ponieważ spis wyborców pozostaje ten sam. To oznacza, że pełnomocnik może głosować w czyimś imieniu, mimo że na dokumencie, który przedstawi w lokalu wyborczym, widnieje inna data losowania. O urząd burmistrza Ustki w przedterminowych wyborach ubiega się sześcioro kandydatów. Dwóch kandydatów pracuje w ratuszu, troje - to radni. Adriana Cerkowska-Mar-kiewicz ma 54 lata, wykształcenie wyższe, jest członkiem Platformy Obywatelskiej RP, mieszka w Ustce. Zgłosił ją KWW „Najlepszy Wybór dla Ustki". Jest także radną reprezentującą Platformę Obywatelską. Andrzej Kuczun ma 52 lata, wykształcenie wyższe, nie należy do partii politycznej, mieszka w Redwankach, został zgłoszony przez KWW An- drzeja Kuczuna. Jest zastępcą naczelnika wydziału ochrony środowiska w ratuszu. Grzegorz Malinowski ma 40 lat, wykształcenie wyższe, jest bezpartyjny, mieszka w Ustce, został zgłoszony przez KWW Grzegorza Malinowskiego. Jest radnym. Jacek Maniszewski ma 56 lat, wykształcenie zawodowe, nie należy do partii politycznej, mieszka w Ustce. Został zgłoszony przez KWW Jacka Mani-szewskiego. Jest przewodniczącym rady miasta. Krzysztof Nałęcz ma 55 lat, wykształcenie wyższe, jest bezpartyjny, mieszka w Ustce. Kandydat został zgłoszony przez KWW Krzysztofa Nałęcza. Do jesieni ubiegłego roku był redaktorem naczelnym „Głosu Dziennika Pomorza". Piotr Wszółkowski ma 57 lat, wykształcenie wyższe, nie należy do partii politycznej, mieszka w Ustce. Kandydat został zgłoszony przez KWW Piotra Wszółkowskiego. Pracuje w ratuszu jako pełnomocnik ds. partycypacji społecznej. Co kandydaci mają do zaoferowania wyborcom? Można przeczytać w dzisiejszym „Głosie Słupska" - tygodniku „GłosuPomorza". ©® Palisz? Wykonaj BEZPŁATNE badanie płuc! Uniwersytet Medyczny im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu zaprasza na bezpłatne badania i konsultacje w ramach „Programu wczesnego wykrywania raka płuc i poprawy świadomości na temat nowotworów płuc w makroregionie zachodnim". Miejsce realizacji badań i wizyt: Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego UM w Poznaniu, ul. Szamarzewskiego 84, Poznań. Rejestracja telefoniczna Pacjentów czynna pon.-pt. w godzinach 10:00-14:00 pod nr tel.: 690 396 928. Badania w ramach programu realizowane są poza standardową ścieżką systemu ochrony zdrowia, stąd czas oczekiwania na diagnostykę jest maksymalnie skrócony. * Fundusze Europejskie Wiedza Edukacja Rozwój Rzeczpospolita Polska Unia Europejska Europejski Fundusz Społeczny Zasady kwalifikacji do programu: s Udział w programie badań przesiewowych NIE wymaga skierowania i jest bezpłatny. s Do udziału w badaniach w ramach projektu mogą zgłaszać się osoby, spełniające poniższe kryteria udziału: a. Osoby w wieku 55-74 lata, które: • paliły lub nadal palą nałogowo - co najmniej 20 paczkolat (liczba paczkolat = liczba lat przez które palisz x średnia ilość paczek wypalonych dziennie, np. pali Pan/i paczkę dziennie od 20 lat, pali Pan/i 2 paczki dziennie przez 10 lat) • ich okres abstynencji tytoniowej wynosi nie więcej niż 15 lat • pochodzą z obszaru województwa: wielkopolskiego, zachodniopomorskiego lub lubuskiego b. Osoby w wieku 50-54 lat, które: • paliły lub nadal palą nałogowo - co najmniej 20 paczkolat • ich okres abstynencji tytoniowej wynosi nie więcej niż 15 lat • pochodzą z obszaru województwa: wielkopolskiego, zachodniopomorskiego lub lubuskiego • mają stwierdzony co najmniej jeden z dodatkowych czynników ryzyka: > ekspozycja zawodowa na krzemionkę, beryl, nikiel, chrom, kadm, azbest, związki arsenu, spaliny silników diesla, dym ze spalania węgla kamiennego, sadza, ekspozycja na radon > indywidualna historia zachorowania na raka: przebyty rak płuca (lung cancer survivor), w wywiadzie chłoniak, rak głowy i szyi lub raki zależne od palenia tytoniu np. rak pęcherza moczowego > rak płuca w wywiadzie u krewnych pierwszego stopnia > historia chorób płuc: przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) lub samoistne włóknienie płuc (IPF) Co w ramach programu? • wizyta kwalifikacyjna z poradą antynikotynową • badanie niskodawkową tomografią komputerową płuc (NDTK) • wizyta wynikowa - omówienie wyniku badania, przekazanie zaleceń • w zależności od wyników NDTK - powtórne badanie NDTK po 3, 6 lub 12 miesiącach • w przypadku wykrycia zmian wymagających pogłębionej diagnostyki, Pacjent zostanie skierowany na ścieżkę NFZ poza programem - pakiet onkologiczny lub do innego specjalisty Do badań nie zostaną włączone osoby, u których występują objawy raka płuc. 04 wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 Ćwierć wieku za zabójstwo Barbary P. Za kratkami znalazł się też mąż i pośrednik Bogumiła Rzeczkowska bogumila.rzeczkowska@gp24.pl Jgsggs? Stupsk Sąd Okręgowy w Słupsku skazał Rene P.. oskarżonego o zlecenie zabójstwa swojej żony Barbary, na 15 lat więzienia. Pośrednik dostał 13 lat. a wykonawca zbrodniczego zlecenia - 25 lat więzienia. Rozprawa była niejawna. Proces w sprawie uduszenia Barbary P. rozpoczął się w czerwcu ubiegłego roku. Sąd Okręgowy w Słupsku wyłączył jawność rozprawy z powodu kwestii dotyczących rodziny P., kierując się jej dobrem. Śledztwo w sprawie tragicznych wydarzeń z maja 2019 roku prowadziła Prokuratura Okręgowa w Słupsku. 45-letnia matka sześciorga dzieci Barbara P. z Janowic koło Lęborka zaginęła 21 maja. Gdy dzieci wróciły ze szkoły do domu, odnalazły ślady krwi, ale matki nie było. Zaginięcie kobiety zgłosił mąż. Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Policjanci i strażacy przeczesywali gospodarstwo w Janowicach koło Lęborka, należące do rodziny P. Ciało zamordowanej Barbary P. w zaroślach 4 kilometry od domu znalazł pies, z którym wyszła na spacer sąsiadka ofiary. Nad wykryciem sprawcy pracowała grupa kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Gdańska i Lęborka. 23 maja 2019 roku Rene P., obywatel holenderski, mąż ofiary został aresztowany. Miesiąc później zatrzymano Łukasza B., karanego wcześniej za paserstwo oraz posiadanie narkotyków, oraz Zbigniewa M. W trakcie przeszukań policjanci znaleźli dopalacze, zabezpieczyli kolejne ślady dotyczące zbrodni, pieniądze, telefony komórkowe i inne nośniki danych. Dwaj aresztowani mężczyźni częściowo przyznali się do zarzucanych im czynu. Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła 46-let-niego dzisiaj Rene P., 36-let- - —- mmm ffljjjp Nad wykryciem sprawcy pracowała grupa kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Gdańska i Lęborka niego Zbigniewa M. i 26-let-niego Łukasza B. o zaplanowanie, zlecenie i zabójstwo Barbary P. Każdy z oskarżonych odegrał inną rolę. Według śledztwa najpierw Rene P. zwrócił się do Zbigniewa M., a ten z kolei zlecił zabójstwo Łukaszowi B. Po procesie sąd zmienił opis zarzucanych czynów, ale wszystkich oskarżonych skazał za zabójstwo, które zostało po- Policjanci w szkołach o bezpieczeństwo nad wodą. Aby zapobiec tragediom Bezpieczeństwo Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl Słupscy policjanci prowadzą wzmożone działania związane z bezpieczeństwem nad wodą. Spotykają się z uczniami szkół, których uwrażliwiają na zagrożenia wakacyjne. Działania będą prowadzone do końca roku szkolnego i kontynuowane w rejonach kąpielisk przez całe lato. Wszystko po to. by wypoczynek był bezpieczny. Od pierwszych dni powrotu uczniów do szkół, funkcjonariusze spotykająsięznimiiroz-mawiają o bezpieczeństwie. Głównym tematem profilaktyki są wakacyjne zagrożenia. Policjanci uczą odpowiedzialnych zachowań i przypominają o podstawowych zasadachbez-piecznego wypoczynku. Działania prowadzone są w ramach akcji: „Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą". - Spotkania regularnie odbywają się w szkołach na terenie Słupska i powiatu i będą prowadzone do końca roku szkolnego. Szeroko rozumianebezpieczeń-stwo jest naszą wspólną sprawą. Stosujmy się do wszystkich obowiązujących zasadbez-pieczeństwa i bądźmy odpowiedzialni. Nie zapominajmy też o tym, że koronawirus w dalszym ciągu jest zagrożeniem i przestrzegajmy obowiązujących przepisów sanitarnych - mówi sierż. sztab. Monika Sa-durska, rzecznik prasowy KMP w Słupsku. 1 - 1 ■ Aby zapobiec letnim tragediom nad wodą. policjanci uczą dzieci odpowiedzialnych zachowań pełnione wspólnie i w porozumieniu według uzgodnionego podziału ról. Rene P. nakłonił Zbigniewa M. za 25 tysięcy złotych, by ten poszukał wykonawcę zlecenia. Był nim Łukasz B., który zgodził się zabić kobietę za nieustaloną kwotę. Do zbrodni doszło 21 maja ubiegłego roku w domu małżeństwa P. Rene P. dopilnował wcześniej, by żona była w domu sama. Zastawił po- dwórko ciągnikiem z naczepą, by ograniczyć widoczność. Dzieci w tym czasie były w szkole. Sam natomiast wyjechał rzekomo w interesach. Łukasz B. wykorzystał moment, gdy kobieta przebywała w domu sama. Obezwładnił ofiarę, uderzając ją pięściami po twarzy i powodując wylewy i złamania zębów. Następnie udusił Barbarę P. rękoma za szyję. Zwłoki kobiety przewiózł samochodem na pole i ukrył je w krzakach. Dodatkowo Łukasz B. odpowiadał za posiadanie znacznej ilości nowych substancji psychotropowych i psychoaktywnych - prawie 900 gramów dopalaczy, przechowywanych w domu, oraz za fałszerstwo dokumentów dotyczących sprzedaży samochodu osobowego, którym przewiózł ciało Barbary P. Według śledztwa motywem zbrodni miały być nieporozumienia między małżonkami P. w sprawach dotyczących wychowania dzieci. Rodziną zajmował się GOPS w Nowej Wsi Lęborskiej. Mał- żeństwo przeszło nieudaną terapię. W czasie śledztwa Rene P. stwierdził, że nie miał nic wspólnego z zabójstwem. Zbigniew M. wyjaśnił, że Rene P. poprosił go o znalezienie osoby, która jedynie nastraszy kobietę. Natomiast Łukasz B. stwierdził, że nie miał zamiaru zabić kobiety, a do jej śmierci doszło przypadkowo, ponieważ Barbara P. zaatakowała go nożem, więc on się bronił. Co było w sądzie za zamkniętymi drzwiami? Nie wiadomo. Sąd uznał, że wszyscy winni są zbrodni. Skazał Łukasza B. za uduszenie ofiary i inne czyny na karę łączną 25 lat więzienia. Rene P. za zlecenie zabójstwa - na 15 lat więzienia, a Zbigniewa M. za pośredniczenie - na 13 lat więzienia. Oskarżeni mają też solidarnie zapłacić sześciorgu dzieciom Barbary i Rene P. lOO tysięcy złotych za doznane krzywdy. Sąd zwolnił oskarżonych z ponoszenia kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny. ©® Miejskie dwa koła i pierwsze liczby Słupsk Alek Radomski aleksander.radomski@polskapress.pl Ponad tysiąc wypożyczeń odnotowano w przeciągu kilku pierwszych dni funkcjonowania roweru miejskiego. Średnio jeździmy tysiąc kilometrów dziennie. Słupszczanie nieźle sobie radzą z działającym od końca maja rowerem miejskim. W pierwszym okresie funkcjonowanie systemu odnotowano więcej wypożyczeń niż Opole, które ma 300 rowerów Geovelo, a Słupsk 100. Ratusz zapewnia, że odbiór jest pozytywny, choć pojawiają się pytania o stacje, na których rowerów czasem brak. Przypominamy, że są one relokowane tylko na stacje główne, tak aby codziennie rano było ich tam minimum pięć. Na stacjach uzupełniających rowery pojawiają się tylko w przypadku, gdy ktoś odda tam rower, który następnie może być ponownie wypożyczony. Nie ma więc gwarancji, że na takiej stacji codziennie rano będą one gotowe do wypożyczenia. Ich dostępność najlepiej sprawdzić wcześniej w aplikacji Geovelo. mjWfT glii mm _ n; Jjpw i® a m 1111 ii F JJJ w Rower miejski działa od końca maja - Niestety nie wszyscy mieszkańcy odstawiają jednoślady na stacje - informuje Monika Rapacewicz, rzecznik UM w Słupsku. - Apelujemy, by zostawiać je w miejscach do tego przeznaczonych tak, by szanować własność wspólną, z której możemy wszyscy korzystać. Dodatkowo nie utrudniamy w ten sposób innym wypożyczeń. Pozostawianie rowerów gdziekolwiek może generować sytuację, w której na stacjach zabraknie rowerów. Nie tylko. Podpowiadamy, że zostawiając rower gdziekolwiek, musimy liczyć się z dodatkową opłatą, którą nałoży na nas operator. Według statystyk, między 29 maja a 6 czerwca odnotowano l 130 wypożyczeń przez 572 osoby. Słupszczanie na żółtych jednośladach pokonali w tym czasie ponad 971 kilometrów. Dom i Ogród >Uj) Uroda Zdrowie Jeżeli najważniejsze jest ciągłe pogłębianie wiedzy, na toproste.allegro.pl dowiesz się, jak kupować na Allegro jak oszczędzać na dostawach i wyszukiwać najlepsze oferty. Przekonaj się, jakie to proste! Wejdź na: toproste.allegro.pl Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 reklama MATERIAŁ INFORMACYJNY ALLEGRO 0110117303 , / w -j. ŁV li " -i c > » o ^ f i J < i ; i v \ i ■ ' T f,»/ w" ,,r»5 r/t h7rrf.;»; . . , . M ^ . ' . •. ■ 06 wydarzenia Glos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 Akcja sokół udana. Drapieżniki zagnieździły się na kominie ciepłowni i mają trzy pisklęta O. Grzegorz Hilarecki gr7eg0f2.hilarecki@gp24.pl Słupsk \ Pod koniec lutego tego roku w Słupsku zawieszono platformę pod gniazdo dla pary sokołów wędrownych, które do życia wybrały komin słupskiej ciepłowni. Dodajmy, że ten gatunek drapieżnego ptaka wyginął w Polsce kilkadziesiąt lat temu. Staraniem Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt ..Sokół" te piękne ptaki wróciły do dzikiego życia. I życie w Słupsku im sprzyja. W gnieździe są już trzy małe pisklęta - dwie samiczki i samiec. - Cieszymy się, że mamy dwie dziewczyny i chłopaka - mówi Marzena Gębala z firmy Engine EC Słupsk, której komin wybrały sokoły. - Kilka lat temu wydaliśmy komiks i bohater miał na imię Endżik, te- raz się śmiejemy, że tak nazwiemy tego małego sokoła, a jego siostry to Endżinki. Gniazdo sokołów na kominie słupskiej ciepłowni odwiedzili już specjaliści. Stąd zdjęcia ze środka. Sokoły zostały bowiem zaobrączkowane. -Dla nas to fantastyczna wiadomość. Przez lata sokołów wędrownych tu nie było - tłumaczy Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt „SOKÓŁ". - Teraz doszedł Słupsk. Warunki do życia tych nadal bardzo rzadko występujących ptaków są tu bardzo dobre. Para jest młoda i trzy pisklęta to raczej norma. Zobaczymy czy tak będzie co roku.Przypominam, że gatunek ten wymarł w Polsce i teraz mamy dopiero około 50-60 par.Ptak jest więc bardzo rzadki, ale robimy wszystko, by było go więcej. Przypomnijmy, parę słupskich sokołów wypatrzyła w ubiegłym roku pani Iwona mieszkająca w naszym powiecie, ale rodowita słupsz-czanka. - Interesuję się ptakami i zobaczyłam sokoła Trzy pisklaki sokoła wędrownego w gnieździe na kominie ciepłowni w Słupsku na kominie ciepłowni - opowiada." Zobaczyć sokoła wędrownego to coś wspaniałego. Zaczęłam ptaka obserwować. Z czasem dojrzałam drugiego. Ucieszyłam się, bo to para i za- częłam szukać, jak im pomóc, by u nas zostały na stałe. Zauważyłam, że jeden z nich ma niebieską obrączkę, więc pochodzi z gniazda, którym opiekują się specjaliści. Pani Iwona poszukała stowarzyszenia, które odbudowuje populację sokoła wędrownego w Polsce. Zawiadomiła specjalistów z Włocławka o słupskiej par ze.Tak Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „SOKÓŁ" trafiło na ślad tej pary, ale żeby ona stała się rodziną potrzebna też była pomóc Engine EC Słupsk. Prezes słupskiej firmy Agnieszka Jezierska od razu zgodziła się pomóc i gniazdo na kominie się pojawiło. -Chciałabym by potem, jak już się tu zadomowią, była tam kamera, by można było je obserwować. Dla nas środowisko naturalne jest bardzo ważne, cieszy że dzikie ptaki wybrały takie miejsce do życia - mówiła nam w dniu montażu platformy. - Tak zrobimy wszystko by był podgląd gniazda i po tym sezonie lęgowym, kamera tam powinna się pojawić - tłumaczy prezes Stowarzyszenia „SOKÓŁ". Stowarzyszenie ma dotację unijną, stąd są pieniądze na platformy oraz na reaktywację gatunku. Stowarzyszenie tworzą: pasjonaci, sokolnicy, myśliwi, leśnicy, ornitolodzy itd., którzy zajmują się czynną ochroną zagrożonych gatunków. Jak przywracają do życia ten gatunek? Dzięki hodowli sokoła wędrownego, wypuszczania młodych sokołów z hodowli na wolność, poszukując i kontrolując miejsca gdzie widywane są dzikie sokoły, ochraniają gniazda dzikich sokołów poprzez instalowanie sztucznych gniazd, chroniących je przed innymi drapieżnikami i niesprzyjającą aurą, obrączkują pisklęta - zarówno od dzikich par, jak i wypuszczanych z hodowli. Ptak niegdyś licznie spotykany w naszych lasach, w latach sześćdziesiątych wyginął w Polsce na skutek zatrucia środowiska.Teraz dzięki pracy pasjonatów wrócił, także do Słupska. O® BEZPIECZNE WAKACJE Rodzinny piknik; edukacyjny bez smcrtfona Pf ogrom Imprezy \ trNi&tpt}. MiuS&H ■£)ję „ /c* ,» łOut-i-OMp «• ' 06 ?<. - i? .• j ; y > *&&>•-> ■ . | Ą'I ;■ 4y*"-o frUjGK-iU. Z ' 1 < ,-'**%> .J liiilli 3 Ś ■JU k * m Charakteryzatorka zawsze w pogotowiu! W filmie ..Fucking Bornholm" jedną z głównych ról gra Agnieszka Grochowska. To ostatnie zdjęcia na bałtyckiej plaży Wreszcie chcą też o tym mówić - tłumaczy i dodaje: - Zresztą kobiety mówią lepiej od mężczyzn. Zwłaszcza na tematy związane z uczuciami. Lepiej potrafią formułować to, czego by chciały, a jeszcze bardzie to, czego by nie chciały. W związku z tym zmienia nam się świat. Mężczyźni patrzą na to różnie. Jedni z zaciekawieniem, inni z nadzieją, a jeszcze inni z przerażeniem. Z lękiem, bo coś się może zacząć sypać, gdy ten straszliwy gen-der wylezie z nory. Co ci mężczyźni, którzy rządzili przez wieki światem mają zrobić? Komu przeszkadzało, że było tak pięknie i dobrze? Przynosimy tego bawołu na plecach do domu, a tu nikt nie klepie nas po ramieniu. Mało tego, słyszymy, że nie o to chodzi w byciu mężczyzną. Na to nakłada się fakt, że mężczyźni sami do końca nie wiedzą, co czują. Widzę to po sobie. Nie mam tak dobrego kontaktu z własnymi uczuciami, jak moja żona. Ona wie, że dlaczego jest smutna albo szczęśliwa. Mężczyźni nauczyli się, że o uczuciach nie ma co gadać. Trzeba się brać za konkrety, wykonać zadanie - wtedy.wiedzą, co robić. A to zwyczajnie nie działa - podsumowuje. Zaciekawieni? Więcej już w przyszłym roku na wielkim ekranie. Producentem filmu „Fucking Bornholm" jest Friends With Benefits Studio. Koproducentami TVN oraz Empik Go. Dystrybucją w Polsce zajmuje się NEXT FILM. ©® Maciej Stuhr wciela się w rolę spełnionego 40-latka. Jednak jego związek przechodzi kryzys W roli towarzyszki wyprawy na Bornholm Jaśmina Polak Hi Na plaży w Unieściu można było poczuć się jak na Bornholmie. Przez miesiąc obowiązywały oznaczenia w języku duńskim / 16 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 Czy grozi nam pustka przy ołtarzach? Kryzys powołań jest faktem -■ ■ ■*$ * Krzysztof Ogiokia krzysztof.c^ol(ia@połskapress.pł v Kościół Liczby nie kłamią. W 2019 roku - według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego - w polskich seminariach było 1700 kleryków. Mało. jeśli podzielić ich na 41 diecezji i całkiem sporo seminariów zakonnych. Do wielu seminaryjnych dizwi puka co roku ledwo kilku kandydatów. a bywa. że żaden. We wspomnianym 2019 roku najwięcej alumnów diecezjalnych przygotowywało się do święceń w diecezjach warszawskiej (133), tarnowskiej (103) oraz krakowskiej (69). Najmniej w bydgoskiej (10), sosnowieckiej (13) i drohi-czyńskiej (14). Według tej samej statystyki diecezja opolska miała w opisanym przez instytut roku 40 alumnów. Jeśli ich podzielić przez 6 lat, bo tyle trwa studiowanie teologii i przygotowanie do święceń w seminarium, statystycznie było ich trochę ponad 6 na roku. Dla porównania w jednym - prawda że rekordowym dla tej diecezji - roku 1956 wyświęcono w Opolu 68 diakonów. Ale nie trzeba się cofać aż tak daleko. W tzw. latach papieskich (1979-1981) po wyborze Karola Wojtyły w seminarium w Nysie było 240 kleryków, dokładnie sześć razy tylu, co 40 lat później. A przecież diecezja opolska nie jest wcale negatywnym wyjątkiem, przeciwnie, na tle reszty Polski jest tu kleryków wciąż relatywnie dużo. Kleryków pięć razy mniej niż 15 lat temu Kilka tygodni temu, w pożegnalnym liście do diec^zjan, odchodzący na emeryturę biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski napisał, iż nie jest możliwe posłanie do parafii takiej liczby księży, która w pełni zaspokoiłaby potrzeby związane z posługą sakramentalną, duszpasterską i katechetyczną. (...) Obecnie w naszym seminarium przygotowuje się do kapłaństwa jedynie 14 alumnów (dla porównania: w roku 2005 było ich 75) - pisał biskup cytowany przez Katolicką Agencję Informacyjną Wnioski z tego listu są co najmniej dwa i obydwa dają do myślenia. Nie trzeba się cofać o po- nad pół wieku i więcej, wystarczy około 15 lat, by dostrzec wyraźną tendencję spadkową. Po drugie, wierni nie zawsze zdają sobie sprawę, że istnieje ścisły związek między liczbą kapłanów, zwłaszcza w proporqi do liczby wiernych w diecezji, a liczbą uczestników niedzielnych mszy św. czy szerzej - osób korzystających z sakramentów. Stosunkowo wysoki poziom ży-ciareligijnego jest - przynajmniej statystycznie - widoczny w tych diecezjach, w których nadal księży tak bardzo nie brakuje. W wielu miejscach w Polsce zdaje się pojawiać mechanizm błędnego koła: brakuje kandydatów do kapłaństwa, bo poziom religijności jest niski. Apo-ziom religijności jest niski, bo brakuje rąk do pracy w duszpasterstwie. To grozi rezygnacją z różnych form kapłańskiej aktywności lub przynajmniej z jej ograniczaniem. Przykłady kościołów zachodniej Europy pokazują to zjawisko jeszcze drastyczniej. Jak jeden ksiądz obsługuje kilka parafii i wspólnot, to może jeszcze zdąży odprawić mszę Św., wygłosić kazanie, aprzynajmniej rozdać chętnym Komunię Św., ale trudno mu będzie znaleźć czas nie tylko na katechezę, ale i na to, by np. usiąść do konfesjonału. Na pytanie o przyczyny kryzysu, nie ma jednej iprostej odpowiedzi, choć kusząca jest myśl, że powodem spadku liczby kandydatów do kapłań- stwa są nadużycia seksualne w Kościele, na czele z pedofilią. Na pewno nie należy tego problemu lekceważyć. Kiedy rozmawia się z kandydatami do diakonatu i święceń, pytając ich o początki ich powołania, bardzo wielu wymienia - często zimieniainazwiska - księży, których spotkali i zostali pociągnięci przykłademich życia. Skoro dobry przykład do kapłaństwa pociąga, logiczne jest, że zły zniechęca. I nie trzeba wcale osobiście spotkać księdza pedofila, żeby się od kapłaństwa odwrócić. Nie ma wątpliwości, że większość potencjalnych kandydatów do seminarium nigdy kogoś takiego nie spotkała. Za to niemało z tych, którzy w seminariach są (88 procent) uważa, że choć sytuacje nadużyć seksualnych ze strony księży występowały, to wyolbrzymia się ich skalę ipróbuje się uogólnić je na wszystkich duchownych. Pokazałto wopubli-kowanych w 2020 roku wynikach badań ks. prof. Krzysztof Pawlina. Jednocześnie 62 procent badanych kleryków przyznaje, że skandale ujawniły bo-lesną prawdę o moralnej kondycji kapłanów i biskupów, zaś 42 procent kleryków, którzy wypełnili ankiety, jest przekonanych, że obecna sytuacja w Kościele wymaga gruntownej naprawy. (Krzysztof Pawlina „Powołania kapłańskie AD 2020"). Ks. Tadeusz Isakowicz-Zale-ski zwraca na swym blogu uwagę, że wpływ na spadek liczby powołań mają nie tylko, a może i nie tyle same skandale obyczajowe, co kryzys autorytetów w Kościele. Problem nie tylko w tym, że młody człowiek dowiaduje się o twardych papieskich decyzjach dotyczących hierarchów, którzy zostali ukarani bądź napiętnowani, aprzez lata byli uważani za autorytety (by wymienić choćby kard. Henryka Gulbinowicza czy abpa Sławoja Leszka Głódzia). Co jest antyświadectwem Wśród działań, które są antyświadectwem i powstrzymują młodych ludzi od kapłaństwa -także tych, którzy powołanie odczuwają - ks. Isakowicz-Zale-ski wymienia: „po pierwsze, święty spokój" i brak chęci do podejmowania trudnych decyzji, zwłaszcza w sprawie skandali obyczajowych, stłamszenie lustracji oraz brak oczyszczenia szeregów kapłańskich z „tęczowej zarazy". Sprowadzenie całego problemu wyłącznie do zachowań i decyzji części hierarchów też byłobyuproszczeniem. Od osób odpowiedzialnych za przygotowanie młodych ludzi do kapłaństwa można usłyszeć czasem, że kryzysu powołań nie ma (Pan Jezus zawsze powołuje), jest raczej kryzys powołanych. Trzeba by dodać, że takżeich środowisk życia, od rodziny zaczynając. Wspomniany już ks. prof. Pawlina pytał kleryków, co dla nich jest najważniejszym źródłem ich własnej wiary. Najwięcej respondentów wskazało tradycję i wychowanie w rodzinie (29 procent, czyli o blisko pięć procent więcej niż 20 lat temu). Kiedy patrzy się dziś na kon-dycję religijną wielu polskich rodzin, trudno się dziwić, że powołań w ogóle, a dobrych w szczególe - brakuje. Bardzo wielu młodych ludzi nie widziało nigdy w życiu ojca czy matki na kolanach. Wielu było może i wysyłanych na niedzielną mszę Św., ale przykładu rodziców idących razem z nimi do kościoła, korzystających z sakramentów - już często zabrakło. Powołanie zaczyna się w rodzinie Problem jest szerszy. Kwestia przekazu wiary w domu była w Polsce niedoceniana przez lata. Już ks. Franciszek Blach-nicki (zmarły w latach 80., jeszcze zaPRL-u) pisał, że tam, gdzie dziecko dostanie żywy przykład wiary w rodzinie, tam często katecheta właściwie nie jest potrzebny (warto zauważyć, że mówiłto twórca Oazy, a więc ruchu ewangelizacyjnego skierowanego do młodych). I odwrotnie, jeśli katecheta zostaje jedynym świadkiem wiary, tam często - bez wsparcia rodziców -jego wysiłki nie są owocne. Tak jest dziś w wielu domach. Nie matka, ojciec ani babcia, ale katecheta w szkole układa rękę m ■HU H ' ł mmi mm M * WŚW. MP^I i. Wm*m wrnm * " ™ Hf Mniejsza liczba kleryków w seminariach oznacza mniejszą liczbę księży w przyszłości. Na zdjęciu: święcenia w Opolu w 2021 roku dziecka do pierwszego „W imię Ojca". To na pewno rodzeniu się powołań do kapłaństwa nie sprzyja. Potrzebne jest też silne środowisko parafialne. Aż 84 procent badanych kleryków przyznaje, że ich droga do seminarium wiodła przez służbę liturgiczną przy ołtarzu. Dziśw wielu parafiach szeregi ministrantów topnieją (w efekcie szeregi kle-rykówteż). Między innymi z powodu małego wsparcia w domu. Także tego praktycznego: żeby dziecko mogło pójść rano służyć do mszy, sama wola nie wystarczy. Rodzice muszą nie tylko zachęcać, lecz także ministranta obudzić. Jeśli oni sami nie widzą sensu, z czasem i dziecko nie widzi. Niebez znaczeniajest też demografia oraz model kształcenia i rynku pracy. Wioski - niegdyś główne źródło powołań do kapłaństwa - przestały nim być. Większość kleryków w Polsce pochodzi dziś z miast. Bo co z tego, że wioski są wciąż statystycznie pobożniejsze niż miasta, skoro często nie ma w nich latami ani jednego maturzysty. A jak się już jeden trafi, to wybiera świeckie studia - ze społecznego punktu widzenia cenione bardziej od teologii. Paradoksalnie, kryzys powołań ma swoje źródło także w modlitwie o powołania. Wydaje się, że jest jej mniej niż dawniej, bo w ogóle modlimy się mniej niż nasi rodzice i dziadkowie. A obawiać się trzeba, że nawet ci, którzy się o powołania modlą - przynajmniej niektórzy - niekoniecznie zaakceptowaliby z entuzjazmem decyzję syna o pójściu do seminarium. Zwłaszcza jeśli - raz jeszcze wraca demografia -jest to jedyny syn i rodzice pokładają w nim całkiem inne, społecznie bardziej prestiżowe - nadzieje niż kapłaństwo. Rezultaty nie są tylko bólem głowy biskupów, którzy coraz częściej nie mają kogo posłać do pracy duszpasterskiej. Uderzają one także w wiernych. Nieuniknione wydaje się łączenie parafii. W niejednej polskiej diecezji tenproces już się rozpoczął. W dłuższej perspektywie trzeba będzie pewnie się zgodzić na „import" kapłanów, także z daleka. W niemieckiej parafii, gdzie mieszkają moi krewni, posługuje dwóch księży z Indii (tam powołań w stosunku do liczby chrześcijan jest bardzo dużo). Pytanie, czy katolicy w Polsce będą na taką posługę gotowi, pozostaje na razie bez odpowiedzi. Ale stawiać je trzeba. I to coraz szybciej.©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 magazyn 17 Ceny też poczuły lato i pokazały, na co nas stać Dorota Witt dorota.witt@polsk3press.pl ISaszespruwy Polska w czołówce europejskich krajów w zawodach pod hasłem: kto wyda więcej? Ceny niektórych produktów i usług rosną u nas najszybciej w Europie, np. opłaty bankowe. Co ciekawe, najszybciej rosną u nas też ceny dwóch skrajnie różnych dóbr: opłaty introligatorskie i ceny e-book-ów. Jednak lista podwyżek jest dłuższa. Od co najmniej kilku miesięcy przyzwyczajamy się do rosnących cen, inflacja nabiera tempa. - Powiedziałbym tak: inflacja rośnie, ale nie galopuje. Spójrzmy na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych z pierwszego kwartału 2021 roku - inflacja wyniosła 2,1 proc., a więc w pobliżu środka przedziału celu inflacyjnego Narodowego Banku Polski - uspokaja emocje dr Maciej Ryczkowski, ekonomista z U-niwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - W kwietniu i maju zaobserwowaliśmy wzrost inflacji, przekroczyła górną granicę celu infla-cyjnego i wynosiła powyżej 4 procent. Tenpoziomutrzymują-cy się wkrótkim okresie dla konsumentów i dla gospodarki jest nieszkodliwy. Można powiedzieć, że optymalna wysokość inflacji to taki stan, kiedy inflacja jest na tyle niska, że nie wpływa na decyzje konsumentów oraz przedsiębiorstw w podejmowaniu codziennych decyzji. Wydaje się, że dziś inflacja na swoim obecnym poziomie nie zniekształca w stopniu istotnie większym konsumenckich wyborów Polaków niż na przykład dwa punkty procentowe niższa. Fryzjer podnosi ceny, bo skasowali go za paliwo Od przyczyn wielu podwyżek nie uciekniemy, bo ceny deter- minowane są przez całą gamę czynników - z tego sporo jest niezależnych od nas. - Ceny dóbr iusługto między innymi pokłosie politycznych decyzji, np. tej o wprowadzaniu nowych podatków i opłat (np. podatek cukrowy, opłata od tzw. „małpek", podatek handlowy), uregulowań prawnych (także na europejskim poziomie), ale także cen ropy, sytuacji gospodarczej na świecie, kosztów pracy w innych państwach - wylicza dr Maciej Ryczkowski. - Ograniczenia w gospodarce wynikające z pandemii wywołały dające się przewidzieć procesy ekonomiczne. Wystąpiły mechanizmy wywołujące impuls inflacyjny: po luzowaniu o-bostrzeń wzrósł popyt, zakupy które odraczaliśmy z uwagi na lockdown. Cały czas na rynku mamy też do czynienia z tanim pieniądzem z kredytów. Do tego doliczyć trzebarosnące transfery socjalne, które widzieliśmy przed2020 rokiem - mówi prof. Mirosław Geise, ekonomista z UKW w Bydgoszczy. Jednepodwyżkigenemjąko-lejne, dlatego niema co spodziewać się na przykład tańszych u-sług fryzjerskich czy tańszych bułek, jeśli ceny paliwa i prądu będą rosły. Jest drożej, bo się rozwijamy Jest i,, optymistyczne" wyjaśnienie podwyżek. - Wychodzimy jako kraj ze spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią. Z projekcji NBP (oraz prognoz między innymi Komisji Europejskiej) wynika, że osiągniemy w tym roku stosunkowo wysoki wzrost gospodarczy - nawet powyżej 4 procent. Kiedy gospodarka się rozwija, ludzie mają pracę - chętnie kupują różne dobra, korzystają z usług, nie tylko tych pierwszej potrzeby, na rynku obserwuje się presję popytową, a w takiej sytuacji ceny mają prawo wzrosnąć -tłumaczy dr Maciej Ryczkowski. Jak oszczędzać, by nie stracić? Wysoka inflacja może jednak zagrażać tym, którzy swój majątek, nierzadko skromne oszczędności życia, trzymają w gotówce, na bankowych lokatach, kontach oszczędnościowych. - Nie dość, że oprocentowanie takich lokat jestminimalne, toporokumoże się okazać, że realna wartość tych oszczędności spadła o 5 procent, a po 2-3 latach - o 10 proc. - zauważa dr Maciej Ryczkowski. Podwyżki mogą być też mobilizujące: - Pracownicy wysoce pożądani na rynku pracy o unikalnych kwalifikacjach i znający swoją wartość dla pracodawcy będą potrafili wywalczyćindek-sacje swoich wynagrodzeń - mówi dr Maciej Ryczkowski. - Wyższa inflacja zachęci uczestników rynku do inwestowania zgromadzonych oszczędności - jako sposób ochrony kapitału. A to napędzi gospodarkę. Część tych środków finansowych trafi na rynek mieszkaniowy, co z kolei wpłynie naich - i tak rosnące - ceny. Inwestycja w nieruchomości wydaje się pewna, pod warunkiem, że wybierzemy ją zgodnie z zasadą trzech L: lokalizacja, lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja. Dla młodych ludzi, młodych rodzin, które wiedzą, że nie jest łatwo nabyć mieszkanie przeciętnie zarabiającym Polakom, to nie jest dobra wiadomość. Stwarza też potencjalne ryzyko - powstanie bańki spekulacyjnej nie tylko na rynku nieruchomości, ale także np. akcji. W warunkachinfla-cji, alternatywnymi formami u-trzymania majątku sąoprócznie-ruchomości, ziemi i akcji: np. o-twarte fundusze inwestycyjne notowane na giełdzie odwzorowujące indeksy (np. WIG20), ceny złota, pszenicy i innych towarów, kontrakty terminowe (ryzykowne), waluty (powiedzmy relatywnie bezpieczne), fizyczne złoto lub inne metale (lub jak wspomniałem ETFy na te metale), obligacje korporacyjne Jesteśmy w momencie podnoszenia się z kryzysu wywołanego pandemią, dioć być może jeszcze jego skutków nie dostrzegamy prof. Mirosław Geise, UKW •• v- - fs&kjBi bo ?i8 • , „MO 1S0G UftlULlftO 1,29D HP® '* ' Ą Nawet skrupulatne sprawdzanie rachunków z ołówkiem w ręku nie daje nam szansy na zmniejszenie wydatków (mniej pewne) czy rządowe (relatywnie bardzo bezpieczne, ale dające jedynie minimalną stopę zwrotu), fbndusze inwestycyjne, czy kryptowaluty (choć ten ostatni wariant wydaje się póki co bardziej spekulacyjny niż inwestycyjny). Wybór zależy od skali oszczędności i stopnia ryzyka, jakie jest się gotowym podjąć. Każdy kraj ma swój kryzys Czy podwyżki wyhamują? - Jesteśmy w momencie podnoszenia się z kryzysu wywołanego pandemią, choć być może jeszcze jego skutków nie dostrzegamy jak w przypadku kryzysu z2008 roku (a jego efekty ciągle są zauważalne). W czasie pandemii i związanych z nią ograni-czeń w gospodarce upadło wiele firm, tych, których nie wlicza się do oficjalnych statystyk - małych, które zatrudniają do 9 osób. Tylko że to właśnie mikroprzed-siębiorstwa stanowią w Polsce większość, ok. 96 proc. firm. Za wypracowanie PKB odpowiadają gównie te największe, ale sa-mozatrudnionych jest w Polsce 3 miliony osób. W czasie najwię- kszych obostrzeń zastygła podaż, ale pierwotne czynniki wzrostu cen wcale nie są wyłączenie ekonomiczne. Mam na myśli regulacje administracyjne, politykę pieniężną państwa. A ta jest aktualnie w Polsce skierowana w stronę rządu, nie w stronę społeczeństwa. Rosnąca inflacja dewaluuje dług publiczny i ogromny deficyt budżetowy. Wyższe ceny to wyższe wpływy choćby z podatku vat. Bez nich bardzo trudno byłoby łatać dziurę budżetową - mówi prof. Mirosław Geise z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W pandemii mieliśmy też do czynienia z zerwanymi łańcuchami dostaw, np. z Chin, m.in., dlatego nie ma dziś gwarancji powrotu do produkcji dóbr na takim poziomie jaki notowaliśmy w2020 roku. - Ciągle też pracodawcy borykają się z brakami kadrowymi, a to wymusza wzrost płac. Na podwyżki wpływa też regulowana cena energii, a ten problembierze się, m.in., z braku reform energetycznych od 20 lat. Ogólnie rzecz ujmując mamy w Polsce najwyższy (zaraz za na- mi są Węgry) wzrost cen dóbr i u-sługkonsumenckidiwEuropie. Każdy ma prawo nie tylko pracować i zarabiać - każdy ma prawo do godziwego dochodu do dyspozycji. A dziś inflacja zabiera nam coraz więcej - mówi prof. Mirosław Geise. Instynkt ekonomiczny Odpowiedzią na wyższe ceny, zdaniem ekonomistów, nie po-winno być zasilanie portfeli obywateli świadczeniami socjalnymi. - Zwiększając transfery socjalne, bawiąc się w wyższe stawki płacy minimalnej państwo nie pomaga gospodarce się rozwijać - ostrzega prof. Mirosław Geise. - Raczej: usztywniarynek pracy. Tymczasem celem powinno być właśnie dążenie do wzrostu zatrudnienia. Te transfery to iluzoryczne pieniądze, które jako społeczeństwo będziemy musieli dobudżetu państwa oddać. Obietnica odbudowania klasy średniej w 2-3 lata jest ułudą. Tak, są kraje, którym się to udało: Japonia, Korea Południowa. Ale osiągnęły to nie transferami socjalnymi, a ciężką pracą (pracą głównie mężczyzn, bo taki funkcjonował wtedy w tych kulturach podział ról społecznych). Trzeba pamiętać o kosztach, jakie ponieśli: pracownicy poświęcali zdrowie, kontakty z rodziną. Transfery świadczeń socjalnych powinny być ograniczone (nie wstrzymane), bo wskazane są ewolucyjne działania zmierzające do przywrócenia porządku ekonomicznego w Polsce. Rada Polityki Pieniężnej powinna podejmować decyzje, które godzą interesy społeczeństwa i rządu. Każde społeczeństwo i władza, która je reprezentuje ma instynkt ekonomiczny, wierzę, żeiwnaszymdojdzieon do głosu. Płacimy więcej. bo się starzejemy Ekonomiści tacy jak np. Charles Goodhart i Manoy Pradhan szczególną uwagę zwracają na jeszcze jedną przyczynę z długiej listy powodów rosnącej inflacji na całym świecie. To fakt starzenia się społeczeństw. - Mówiąc wuproszczeniu: argumentują oni, że ludzie starsi to grupa wyborców, która chętnie odda swój głos na takich polityków, którzy będą obiecywali wyższe świadczenia dla seniorów. Askoro osób młodych, pra-cujących jest coraz mniej, może to prowadzić do wyższych podatków, które z kolei wysoce pożądani na rynku pracy pracownicy będą potrafili zniwelować, żądając wyższych wynagrodzeń - wyjaśnia dr Maciej Ryczkowski. - Ostrzegają, że świat z niską inflacją być może dobiega końca. Czy tak faktycznie będzie? To zależy od wielu czynników (np. pandemii), działań rządów i banków centralnych (wliczając tzw. luzowanie ilościowe). Sam nie jestem aż tak pesymistyczny w kwestii nieuchronności wysokiej inflacji w długim terminie. ©® 18 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 Izolda Hukałowkz izolda.hukalowicz@ polskapress.pl Zdrowie Najlepszy prezent na urodziny? Badania profilaktyczne! - podpowiada uroonkolog dr Mariusz Ciemerych z Białostockiego Centrum Onkologii. Liczba chorych na nowotwory układu moczowego nieustannie wzrasta. Czy występowanie nowotworów układu moczowego jest zależne od wieku lub płci? Tak. Większość zachorowań na nowotwory złośliwe układu moczowego występuje po 50. roku życia (to około 90 proc.). Także ryzyko zachorowania na raka układu moczowego wzrasta wraz z wiekiem, przy czym u mężczyzn jest około cztery razy wyższe niż u kobiet. U kobiet najczęstszymi nowotworami w obrębie układu moczowego są rak nerki i rak pęcherza moczowego. U mężczyzn z pewnością jest to rak gruczołu krokowego, następnie rak pęcherza moczowego, rak nerki i moczowodu, rak jądra. Rak gruczołu krokowego w sposób naturalny występuje często wraz ze starzeniem się. U panów w 80. lub 90. roku życia ten nowotwór najczęściej się zdarza, ale nie musi spowodować bezpośredniego zagrożenia życia. Liczba chorych na nowotwory układu moczowego nieustannie wzrasta. Dlaczego tak się dzieje? Mamy tu kilka czynników, które się do tego przyczyniają. Po pierwsze, szeroki i łatwy dostęp do diagnostyki, szczególnie obrazowej. Wiadomo, że im lepsza diagnostyka, tym więcej przypadków nowotworów możemy wykryć. Drugi element to wydłużenie czasu życia społeczeństwa. Jak wspomniałem, z wiekiem pacjenci częściej chorują na nowotwory układu moczowego. Trzeci czynnik to niekorzystny styl życia. Niekorzystny, czyli jaki? Używki i sposób odżywiania się. Czyli np. palenie papierosów, picie alkoholu, spożywanie dużej ilości mięsa, a małej - warzyw. To także mała aktywność fizyczna lub jej brak. Z tym wiąże się występowanie otyłości i nadciśnienia tętniczego, które są czynnikami ryzyka występowania nowotworów układu moczowego. Ludzie dzisiaj żyją w ciągłym biegu, stresie i nie mają czasu, aby zadbać o siebie. A to jest kluczowe w profilaktyce właściwie wszystkich nowotworów. 33-latek przez rok nie miał czasu pójść do lekarza. Skończyło się tragedią Czy tzw. zdrowy styl życia uchroni nas przed nowotworami układu moczowego? Na pewno ograniczy ryzyko ich rozwinięcia. Ważna jest też świadomość możliwości zachorowania na nowotwór układu moczowego, zwłaszcza, jeśli mamy w rodzinie przypadki takich nowotworów. Wtedy trzeba zadbać o badania profilaktyczne. Wtedy powinniśmy być szczególnie czujni. Tak. Zwłaszcza w przypadku raka gruczołu krokowego genetyka odgrywa dużą rolę. Jeśli np. ojciec chorował na raka prostaty, to u syna występuje wyższe ryzyko wystąpienia tego nowotworu. Warto wykonać badanie pod kątem dziedziczenia genu BRCl. Także u córek, wykrycie mutacji genu BRCl sprzyja rozwojowi raka piersi i jajnika. Ale tak naprawdę to wszyscy -niezależnie od historii chorób w rodzinie - powinniśmy pamiętać o badaniach profilaktycznych. Jakie badania powinniśmy wykonać? I kiedy? Badania profilaktyczne to przede wszystkim USG układu moczowego, które powinno się wykonywać raz do roku zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. U panów dodatkowo - od 50. roku życia - powinno się zrobić badania markera PSA, który związany jest z nowotworem prostaty. Natomiast jeśli w wywiadzie rodzinnym mamy stwierdzone występowanie raka prostaty, to badanie PSA wykonujemy u mężczyzn od 45- roku życia. Zróbmy sobie prezent, jakim jest zadbanie o swoje zdrowie i w okolicy daty urodzin wykonajmy badania profilaktyczne. To świetna metoda, aby o nich nie zapomnieć. Czy mamy jakieś wskazania odnośnie wieku, kiedy powinniśmy zgłosić się na pierwsze USG układu moczowego? Nie. Tu nie ma takiej granicy. Operowałem pacjentów dwudziestokilkuletnich, którzy chorowali na raka nerki. MMMMI ■ ■ r m ■ ś0Ę0Ęm$mm k — i Ludzie dzisiaj żyją w ciągłym biegu, stresie i nie mają czasu, aby zadbać o siebie - mówi dr Mariusz Ciemerych Czy nowotwory układu moczowego dają objawy? Kiedy nowotwór daje objawy, to zwykle oznacza, że mamy do czynienia z zaawansowanym stopniem choroby. W początkowej fazie nowotwory nie dają sygnałów. Często wykrywamy je przypadkowo. Pacjent ma np. wypadek komunikacyjny, następnie w trakcie diagnostyki w szpitalu ma wykonywane badanie usglub tomografię komputerową i okazuje się, że jest widoczny guz układu moczowego. Krwiomocz czy dolegliwości bólowe to już bardzo niepokojące objawy. Krwiomocz jest najczęstszym objawem raka pęcherza moczowego lub nerki. W przypadku raka prostaty pierwszymi dyskretnymi objawami może być częstsze oddawanie moczu, pieczenia, ale one mogą nakładać się na inne dolegliwości, np. stany zapalne w obrębie dróg moczowych. Bóle kostne czy złamania kości są już objawem przerzutów. Jak wygląda leczenie takich nowotworów? W BCO wprowadziliśmy małoinwazyjne sposoby le- czenia, czyli chirurgię laparo-skopową lub operacje z wykorzystaniem źródła lasera, które korzystnie zmieniły jakość leczenia nowotworów układu moczowego. Dzięki nowym technikom operujemy w technologii 3D, w dużej rozdzielczości i powiększeniu pola operacyjnego, w trudno dostępnych miejscach - metodą otwartą w okolicach jamy brzusznej i układu moczowego. Dzięki tym metodom możemy selektywnie usuwać nowotwory z zaoszczędzeniem narządu dotkniętego chorobą (np. zachowujemy nerkę czy pęcherz moczowy). Cała procedura leczenia jest krótsza - pacjent wraca do zdrowia w krótszym czasie, bez utraty krwi i długotrwałego stosowania antybiotyków, jak to kiedyś często bywało. Po operacji przychodzi czas na chemioterapię lub radioterapię? Nie zawsze. To zależy od danego przypadku. Jeśli jednak już zajdzie konieczność dalszej terapii, to oczywiście ściśle współpracujemy z onkologami klinicznymi, chemioterapeutami i radiote- rapeutami. Uważam, że Białostockie Centrum Onkologii jest wyjątkowym miejscem w północno-wschodniej Polsce, gdzie jest możliwość wykorzystania wszystkich sposobów leczenia chorób nowotworowych układu moczowego. W jednym miejscu pacjenci mają możliwość leczenia chemioterapią przed zabiegiem operacyjnym lub jeżeli wymagają leczenia uzupełniającego po operacji - leczenia radioterapią czy bra-chyterapią. Ostatnio sporo mówi się też o immunoterapii celo-wanej. Tak, wydaje się, że przyszłość terapii onkologicznych leży właśnie w immunologii celowanej. Pamiętajmy, że około 10-15 lat temu chory z przerzutowym rakiem nerki nie miał żadnej szansy na przeżycie. Obecnie dysponujemy szeroką gamą leków onkologicznych, dość skutecznie pomagających w terapii. Na pewno mamy jeszcze sporo do zrobienia, bo np. w USA zapadalność na nowotwory układu moczowego jest wyższa niż u nas, ale śmiertelność jest niższa. Tam jednak lepiej działa system badań profilaktycznych. Jaka jest przeżywalność pacjentów urologicznych po leczeniu onkologicznym? Pięcioletnie przeżycie pacjentów po leczeniu różnych nowotworów układu moczowego wynosi ok. 60 proc. Na skuteczność leczenia bardzo duży wpływ ma stopień zaawansowania choroby i stopień agresywności nowotworu. Pacjenci systematycznie poddający się badaniom profilaktycznym mają szansę na wczesne wykrycie choroby nowotworowej i szanse pięcioletniego przeżycia nawet w ponad 86 proc. Ryzyko zachorowania na raka układu moczowego wzrasta wraz z wiekiem, przy czym u mężczyzn jest 4 razy wyższe niż u kobiet A jak wygląda komfort życia pacjentów uroonko-logicznych po leczeniu? Czy mogą oni odzyskać pełnię funkcji wydalni-czych czy seksualnych? Pacjenci z nowotworami nerki lub jądra bardzo często po leczeniu operacyjnym wymagają stałej obserwacji w poradni i funkcjonują bardzo dobrze. Nowotwory pęcherza moczowego charakteryzuje duża nawrotowość, co wiąże się z potrzebą wykonywania kolejnych zabiegów diagnostyczno-leczni-czych w oddziale urologicznym lub radykalnego leczenia, czyli usunięcia pęcherza moczowego, co - nie ukrywajmy - znacznie pogarsza komfort życia pacjenta. Chorzy z nowotworami gruczołu krokowego najczęściej borykają się z problemami nietrzymania moczu i zaburzeń wzwodu, jednak nowoczesne metody małoinwazyjne, jakimi są chirurgia laparoskopowa i robo-tyczna, zmniejszają liczbę powikłań. Czy któryś z pacjentów szczególnie zapadł panu w pamięć? Tak. Pamiętam 33-letnie-go pacjenta, który chodził z krwiomoczem przez rok. Tłumaczył, że nie miał czasu pójść do lekarza, bo pracował gdzieś na umowę-zlecenie, a koledzy z pracy podpowiadali, że to pewnie tylko jakiś kamień w układzie moczowym, który powoduje podrażnienie i krwiomocz. Po przyjęciu na oddział urologiczny zdiagnozowaliśmy u niego guza pęcherza moczowego, nieoperacyjnego, z masywnymi przerzutami do kręgosłupa. Po 3 miesiącach ten bardzo młody człowiek zmarł. Takich przypadków nie sposób zapomnieć. Porozmawiajmy trochę o uroonkologii. To odrębna specjalizacja lekarska? Urologia onkologiczna nie jest wydzieloną specjalizacją, tak więc każdy urolog z tytułem specjalisty może leczyć chorych z zakresu uroonkologii. Należy podkreślić, że coraz częstsze występowanie nowotworów układu moczowego w społeczeństwie powoduje, że większość urologów jest bezpośrednio zaangażowana w leczenie pacjentów onkologicznych w poradni lub w swoich oddziałach urologicznych. Jest to na pewno bardzo ciekawa część urologii, która bardzo szybko się rozwija. I to zarówno pod kątem możliwości diagnostycznych, jak i możliwości leczenia. Mam tu na myśli małoinwazyjne zabiegi operacyjne. Te możliwości przyciągają młodych i ambitnych urologów. ©® Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 magazyn 19 Dr Brosch: Zdarza się, że rodzice opowiedzieli już w sieci całe życie swoich dzieci i one nie mogą potem kreować własnej tożsamości Dzieci nie są własnością rodziców. Nie publikuj ich fotografii na Facebooku Monika Oiruicińska -Dragan m.chruscinska@dz.com.pl Rodzkidstwo Chwalenie się dziećmi to nic no-we^ Ale ta ile informacji wrzucają o nidi do sieci rodzice, jest niepokojące -mówi dr Anna Brosch. doktor nauk humanistycznych Uniwersytetu Ślą-skiego, która zajmuje się problematyką mednw elektronicznych oraz wpływem przekazów medialnych na dzieci i młodzież. Pamiętam filmie na którym ojciec próbuje przekonać swoją dwu-może trzyletnią córkę, aby posprzątała swój pokój, a ona sugestywnie tłumaczy mu dlaczego nie może tego zrobić Rodzice imieszcząjąwsieci także filmy, na których dziecko śpiewa do łyżki, zasypia nad je-dzeniem czy robi pierwsze siai do nocnika. Czy nie nazbyt łatwo przychodzi nam dysponowanie prywatnością naszego dziecka? Rodzice zapominają, że dzieci nie są ich własnością. Do 13. roku życia dziecko nie ma zdolności do czynności prawnych, więc w pełni odpowiadają za niego rodzice. Oni też decydują o tym, jakie informacje o ich latorośli mogą zostać udostępnione. Malucha przecież nie zapytamy o zgodę w tej kwestii, bo w świetle prawa nie może jeszcze o tym decydować. Paradoks polega na tym, że ci sami rodzice, którzy mają chronić swoje dziecko, najbardziej naruszają jego prywatność. godnie z art. 8 pkt. 1 Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO), użytkownikiem mediów społecznych może zostać osoba, która ukończyła 13 lat, w przeciwnym razie wymagana jest zgoda rodziców lub opiekunów. Tymczasem zdarza się, że to sami rodzice zakładają swoim młodszym dzieciom konta w mediach, wyrażają na to zgodę, albo publikują informacje o dziecku na swoim profilu na Facebooku. Umieszczając nagminnie w sieci zdjęcia i filmy z nim w roli głównej, uniemożliwiają mu wykreowanie w przyszłości własnej tożsamości cyfrowej. Zdarza się, że pierwszy cyfrowy ślad rodzice tworzą przed narodzeniem dziecka, publikując na przykład zdjęcia USG. Młodzież z krajów zachodnich, która była ofiarami tzw. sharentingu, coraz częściej mówi, że rodzice opowiedzieli w mediach spo-łecznościowych właściwie całe ich życie. Czują, że nie mają już nic więcej do zaoferowania, bo każdy już wszystko o nich wie. Mają poczucie, że coś ważnego przez to stracili... W ten sposób rodzice odbierają dziecku jedno z naj- istotniejszych praw - prawo do bycia zapomnianym. Mam tu na myśli art. 17 ogólnego rozporządzenia o ochronie danych, tzw. RODO, który mówi o tym, że każdy ma prawo żądać od administratora niezwłocznego usunięcia swoich danych osobowych. Tymczasem Internet nie zapomina. Dziecko może zwrócić się w przyszłości do Facebooka o usunięcie jego danych, ale nie ma gwarancji, że zdjęcie z nim nie zostało już powielone i nie zaczęło żyć własnym życiem. Dlatego, kiedy dorośnie, teoretycznie mogłoby podać swoich rodziców do sądu. Zna pani takie przypadki? W Polsce jeden z rodziców usłyszał już wyrok za umieszczanie na Facebooku kompromitujących zdjęć dziecka. Pozew złożyło jednak nie dziecko (bo w świetle prawa nie może tego zrobić), ale drugi rodzic. Sprawa dotyczyła zdjęcia 2-let-niego chłopca trzymającego butelkę po piwie, a w dnigiej ręce swoje przyrodzenie. Fotografię umieścił na Facebooku ojciec chłopca. Rodzice nie mieszkali razem. Znajomi mat- ki zauważyli zdjęcie i poinformowali ją. Matka zażądała usunięcia fotografii, ojciec nie zgodził się i sprawa trafiła do sądu. Ciągnęła się prawie cztery lata, a ojciec usłyszał w końcu wyrok skazujący, choć sąd jako okoliczność łagodzącą potraktował fakt, że matce także zdarzało się udostępniać w sieci zdjęcia półnagiego dziecka. Za granicą jednak dochodzi już do rozpraw sądowych z inicjatywy nastolatków, których rodzice upowszechniali zdjęcia i informacje o dziecku, pozbawiając je prawa do prywatności. Dlaczego rodzice tak chętnie upublkzniają zdjęcia i informacje o swoich dzieciach? Dawniej, przed erą mediów społecznych, młode matki siadały na ławce koło placu zabaw i rozmawiały o dzieciach. Teraz przeniosły się do sieci. Szukają wsparcia i poparcia społecznego w grupach na Facebooku. Nie ma w tym nic złego, jeśli przy tym szanują prywatność swoich podopiecznych i nie udostępniają wszystkim ich zdjęć. Grupy mają bowiem to do siebie, że się rozrastają i trudno kontrolować, co z udostępnianych na nich materiałów może wypłynąć na zewnątrz. Przeprowadzając badania przyjęłam pewną zależność, która się potwierdziła. Jeśli rodzice mają tendencje do ujawniania informacji o sobie (nie tylko w sieci), to będą podobnie zachowywali się odnośnie swoich dzieci. Część kobiet publikując zdjęcia swoich latorośli chce pokazać innym, jak dobrymi są matkami i jak doskonale sobie radzą. Co ciekawe, prowadząc badania natknęłam się na ludzi, którzy utajniali listę swoich znajomych na Facebooku, ale nie wahali się zamieścić nagich zdjęć dziecka. Po trzecie, rodzice szukają w sieci popularności. Naśladują celebrytów, szukają sposobu na zarobienie pieniędzy. Mam tu na myśli zwłaszcza prowadzących vlogi rodzicielskie, na których pokazują, co dzieci robią, jak mieszkają. Im większe zainteresowanie widowni, tym większa jest możliwość zarobienia na tym pieniędzy, na przykład z tytułu lokowania produktów. W ten sposób rodzice tworzą „mikro-celebrytów", którzy początko- wo nie mają pojęcia, że są „aktorami". Powinni stać na straży dobra dziecka, ale zapominają o tym i nie zdają sobie sprawy, że udostępniając informacje o latorośli narażają ją na potencjalne niebezpieczeństwo. Jakajest skala tego zjawiska? Z moich ogólnopolskich badań, przeprowadzonych na grupie 1036 rodziców dzieci w wieku przedszkolnym wynika, że co czwarty z nich permanentnie udostępniał informacje - zdjęcia, filmy etc. -o swoich podopiecznych. Nie jest to zatem aż tak bardzo popularny proceder, ale zauważalny, bo jeśli ktoś publikuje w Internecie kilkadziesiąt albo sto zdjęć swoich dzieci w miesiącu, to mamy poczucie, że jako odbiorcy jesteśmy nimi w mediach społecznościo-wych zasypywani. Znam przykład półrocznego dziecka, którego matka w sześć miesięcy zdążyła opublikować w mediach tysiąc jego zdjęć. Pocieszające jest, że 3/4 rodziców nie uległo modzie i stara się chronić dzieci. Nie publikuje w ogóle zdjęć swoich latorośli bądź robi to rzadko. Gdzie przebiega granica?Czy opublikowanie zdjęcia z wakacji dziecka na Facebooku tDjużsharenting? Nie popadajmy w skrajność. Zjawisko sharentingu odnosi się do częstego upublicz-niania informacji o dziecku, które naruszają jego prywatność. Przy czym informacje te nie są skierowane do określonego grona odbiorców, ale mogą trafić do kogoś obcego. Przecież nawet wśród znajomych na Facebooku mamy ludzi, których prawie nie znamy. Mogą to być zatem zarówno zdjęcia z życia codziennego, jak i prześmiewcze. Trudno jednak nazwać sharentingiem opublikowanie fotografii dziecka w kasku i goglach narciarskich. Tak samo zdjęcie z wakacji, na którym osoba postronna miałaby kłopot z rozpoznaniem malucha. Jaki wpływ na dziecko może mieć takie epatowanie jego żydem prywatnym w mediach społecznościowych? Publikując zdjęcie dziecka w internecie nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co się z nim dalej będzie działo. Zdarzają się przecież, zwłaszcza za granicą, cyfrowe porwania, przypadki kradzieży tożsamości, w sieci działają pedofile. Z powodu opublikowanego w dzieciństwie zdjęcia nastolatek może stać się obiektem drwin. W efekcie może dojść do zaburzenia relacji rówieśniczych. Istnieje wysokie ryzyko, że wychowamy pokolenie ludzi jeszcze bardziej otwartych i skłonnych do samoujawnia-nia się, dla których dzielenie się szczegółami z prywatnego życia jest naturalną koleją rzeczy. Z drugiej strony, nastolatki za granicą proszą rodziców o usunięcie zdjęć i informacji o sobie. Trudno zatem przewidzieć konsekwencje tego procederu. Jak się zmienia zjawiskosha-rentingu -przybiera na sile? Jeszcze w 2016 roku wśród zdjęć publikowanych przez rodziców dominowały fotografie przypadkowe, z rodzinnych uroczystości czy zabaw, pstrykane niemal seryjnie. To się zmienia, fotografie są selekcjonowane, ujęcia bardziej przemyślane. Są dobierane pod kątem przyciągnięcia uwagi producentów, którzy zapłacą na przykład za lokowanie produktu. Liczy się zasięg, czasem niestety nawet kosztem publikowania kompromitujących dziecko materiałów. Zamierzam kontynuować swoje badania, aktualnie piszę książkę na podstawie tych już przeze mnie przeprowadzonych. Chciałabym nawiązać współpracę, aby zbadać zjawisko z skali globalnej i porozmawiać z ofiarami sharentingu. Proszę sobie wyobrazić, że nawet w krajach arabskich i Afryce obecne jest to zjawisko. ©® 20 krzyżówka Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 strzyże trawę głos zegara -V Karol, twórca „Kapitału^ -v jadowity pająk pokrywa żelazo r~ Robert, aktor („Dług", „Samowolka") stolica Peru skwar film Konwickiego r~ częsc meczu silna lub słaba duchowny w meczecie forsa album grupy Maanam piwniczka zamkowa zapiski z wykładu czujka wojskowa cesarz-pod-palacz dzieło Bocca-ccia tems< chrześ w Eg )wego cijanin lipcie producent jogurtów - 4 \ 4 4 1 ł nosi okulary 1 4 18 l 4 4 4 U 5 miejscy samorządowcy muza poezji miłosnej majak, zwid dawna pieska korona - kamyk do krzesania ognia portugalskie wino 3 łysina leśna zgorzel wargi -*• człowiek surowych zasad —*• ogłaszany syreną r kocha na ekranie - \ 1 ziołowy lek na ból głowy - r i niemiecki land imię autora „Pana Tadeusza" leci do światła - cenny kamień ozdobny szklana tafla afrykański kraj z Bamako metal antykorozyjny ryba z Amazonki jasnosc pokochała Filona pasmo światła śpiewak w klatce r 13 1 areszt, paka „serowe" miasto w Holandii -*• \ Królewski w Warszawie - 1 1 l 1 1 \ sami wybrańcy żabie w menu Francuza M ow ?, wioślarskie zawody - szef filmowego gangu miasto portowe w Turcji sąsiad Bułgara ryba morska —*■ 'VI* 9in l6I20>l W. nocna mara - 11 auto Roberta Kubicy 1 4 kawa arabska koszyczek ostu l 1 pora leśnych ludzi drapieżna ryba, mie-kławka - realizm w sztuce - 1 12 śniadaniowe pieczywo - ł gory z Morskim Okiem koncert na cześć artysty 22 hinduski bogacz teatralny przedsionek zlot na Łysej Górze r i U \ i 4 gra w karty 500 sztuk papieru grecka litera tkanina na płaszcze - 19 paplanie gaduły rzeczywistość U \ 1 4 H9M m wspólnie z Warsem założyła Warszawę skomponował „Bolero" kuzyn arbuza sportowa impreza popularna kawa 23 grecki bóg wojny kita lisa lub wiewiórki dzień + noc estońska wyspa na Bałtyku \ 1 1 4 4 1 r l miasto w powiecie radomskim ni ii ... pod Wyrwi-groszem 20 ogórkowy w lecie rozbraja niewybuchy oświetla teren poligonu zbrojownia, cekhauz odniesiona w pojedynku opasuje kimono normy, obyczaje —► i imHHIHH oponent Rejenta - 4 \ 4 l i i myszka z kreskówki ciastko z kremem mięso na szaszłyki -v Emilia, polska aktorka krasula na pastwisku sztuczna tkanina 9 przepowiada przyszłość piwo z pubu kurza produ-centka jaj dobry okres życia sedno sprawy, meritum 6 nie-wielki garnek drapieżny kot - 1 cząstka taśmy filmowej l —► cios, uderzenie - \ 15 „Gdzie jest " polska komedia stołek w kuchni 14 \ 1 siatka na ryby niezasłużona laba -* 7 obrońca dok- *$3t —*• 4 4 u 21 groźny w rzece - i 17 pula w grze hazardowej rzymska Afrodyta prymitywne łożko, prycza samochód dostawczy pąk-przy-prawa model Volks-wagena nauka o roślinach polski serial biograficzny gawron pora dnia i projekt do realizacji - rzeka kościuszkowców - ł ciężka praca rolnika na ugorze Orbit do żucia. - \ i niejedna na sośnie - graniczy z Łotwą i Polską - 8 stan w USA z Salem 1 4 4 l 10 lek dla aste-ników -#> sprzecz- V zwada - 2 wydechowa odprowadza spaliny —► informacje w komputerze - aromatyczny trunek -*• polski kurort dziecięcy - rywal kasiarza Kwinty 1 rowy na linii frontu - 16 Szalom, pisarz żydowski dwukołowy pojazd azjatycki - naszy-wane na dziury - 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 23 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. AZSMaaid zohin inivisomqw 3iNVzViMZoa Litery z pól ponumerowanych od 1 do 23 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. AZSMaaid zohin inivisomqw 3iNVzViMZoa Glos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 ogłoszenia drobne 21 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ibo.polskapress.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin: ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516.347 3511.347 3512. fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego 19.76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103. fax 59 848 8156 Oddział Szczecin: ul. Nowy Rynek 3.71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ NIERUCHOMOŚCI ■ FINANSE/BIZNES ■ HANDLOWE ■ NAUKA ■ MOTORYZACJA ■ PRACA ZDROWIE USŁUGI TURYSTYKA BANK KWATER ZWIERZĘTA ROŚLINY, OGRODY MATRYMONIALNE RÓŻNE KOMUNIKATY ŻYCZENIA /PODZIĘKOWANIA GASTRONOMIA ■ ROLNICZE ■ TOWARZYSKIE Nieruchomości SZUKAM pokoju do wynajęcia w domku. Tel 663304622. LOKALE UŻYTKOWE - DO WYNAJĘCIA DO wynajęcia elegancki lokal biurowy, ok. 100m2, centrum Koszalina, idealny na biuro podatkowe. Tel 502490600 GARAŻE blaszane, drewnopodobne, 798-710-329, www.partnerstal.pl KUPIĘ garaż w Słupsku (może być do remontu), 575339426 0110162147 GARAŻE Blaszane » BRAMY Garażowe \producent KOJCE dla Psów Najniższe CENY 5 Różne wymiary Transport cały kraj Montaż G&&TIS Dogodne RATY 94-318-80-02 58-588-36*02 59-727-30-74 www.konstal-garaze.pt pIP3 91-311-11-94 95-737-63-39 512-853-323 POŚREDNICTWO WYCENY OBRÓT SŁUPSK, UL. STARZYŃSKIEGO 11 tel. 59 841 44 20; 601 654 572; www.nieruchomosci.slupsk.pl omega@nieruchomosci.slupsk.pl Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ AUTO skup wszystkie 695-640-611 TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 AKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości poszukujemy mieszkań 3 lub 4 pokojowych 'ej. Lelewela, Kołłątaja, Staszica płacimy gotówką zadzwoń 94 345-22-75 (obok Związkowca) www.abakus-nieruchomosci.pl I mmmmmmmmsmmm 11 TANIE 2 pok. zmywarka, lodówka, meble... TYLKO 199 000,-Centrum 3 pok. I p. loggia, rej. Emki z wyposażeniem tylko 243 000,- 3 pok. z możliwością zrobienia 4 330 000,- z wyposażeniem j Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809 809 DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 73049 77 71 Firma REMAX (KRAZ: 7765) oferuje stałą i sezonową pracę w Niemczech bez znajomości jęz. niemieckiego. Poszukujemy pracowników do pracy przy załadunku paczek kurierskich, sortowaniu surowców wtórnych oraz pracowników śmieciarek. Zapewniamy zakwaterowanie i transport Telefon 727 001702. GZK w Sianowie prowadzi nabór na stanowisko ds. administrowania wspólnotami i lokalami gminnymi. Szczegóły: www.gzk.bipfirmad>pl HOTEL w Koszalinie zatrudni pokojową! Szczegóły pod numerem telefonu: 94 314 68 80 KIEROWCĘ kat. B lub C, na stałe i tymczasowo. Niemcy, Baden-Winterberg. Tel. +49177 830 67 07 MALOWANIE/TAPETOWANIE/ OCIEPLENIA - Niemcy. Darmowa kwatera + auto. Tel: 784 632 506, 668906836. NIEMCY: murarz, cieśla, fotowoltaika, ślusarz, spawacz, malarz: 601-218-955 PILNIE poszukujemy pracownika z doświadczeniem w agencjach pracy (rynek niemiecki). Praca zdalna. Kontakt 534-4000-40. PRACOWNIK Utrzymania Czystości Słupsk System dwuzmianowy \ Tel. 606 332 858 PRZEDSIĘBIORSTWO Budowlane Kuncer Sp. z o.o. w Koszalinie zatrudni cieśli, murarzy i zbrojarzy. Tel. Kom. 601391765,601397 678. STRÓŻA (emeryt, rencista) Bierkowo, 606206077 SZKÓŁKA Drzew i Krzewów Krystian Wiklański zatrudni osoby do prac fizycznych kobiety i mężczyzn na szkółce roślin, praca w Nosówku ok. Białogardu, możliwość dowozu - praca od czerwca tel. 885-475-842 szukamy również osoby na stanowisko kierownicze. ZATRUDNIĘ pracownika gospodarczego do prac w gospodarstwie agroturystycznym w gminie Karsina. Oferta dla osób powyżej 50 lat. Tel. 509180434. ZATRUDNIMY opiekunki/ ów seniora w Austrii. Legalnie od zaraz. Niemiecki w stopniu komunikatywnym. Tel. +48506313978 ZATRUDNIMY osobę do sprzątania. Darłowo, ul. Morska, 13.00-15.00, tel. 502-372-937 ZATRUDNIMY Salową/Sprzątaczkę (przychodnią) w Świnoujściu, w godz. 7-23, (3dni) /pn-śr-pt/1500 zł netto, tel: 508-017-981 Zdrowie NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364. ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma BUDOWLANO-REMONTOWE MALOWANIE dachów788-016-988 REMONTY-KOMPLEKSOWO. Tel.698736667 WYGŁUSZANIE ścian i sufitów. 698736667 INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE MOBILNY Odbiór-skup złomu. Opróżnianie mieszkań, magazynów, domów, piwnic, gospodarstw rolnych. Tel. 697-782-596. SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. AUTOPROMOCJA WEEKEND TUŻ TUŻ Co masz zlecić - zleć to nam ■HU wydanie* Magazynem Głos #zostańwdomu Tutaj zlecisz ogłoszenie! ul. Mickiewicza 24, 94 347 3511 reklama.koszalin@polskapress.pl Turystyka KRAJ- MORZE KOŁOBRZEG blisko morza! 511337308 ŁEBA, tanie pokoje z łaz. 603-471-715 Matrymonialne BIURO matrymonialne tel. 730 251897 www.zolyty.pl Różne KASA za stare książki 609-643-399 ZŁOM kupię, potnę, przy jadę i odbiorę, tel. 607703135. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507. ZWIERZĘTA HODOWLANE BYKI SKUP do 9 zł/kg tel. 889186749. KURKI odchowane 784 461566 SKUP odsadków i bydła rzeźnego. Gotówka. 721-102-689 SPRZEDAŻ kur rocznych oraz kurek odhodowanych, tel. 785-188-999 reklama Szukamy od zaraz! Murarza, glazurnika, operatora maszyn i instalacji, ślusarza; Kierowcy wózka widłowego (mężczyzna lub kobieta); Pomocnika przy produkcji betonu; Elektryka (mężczyzna lub kobieta) i rzemieślnika. do naszej prefabrykowanej produkcji betonowych produktów i betonu. Oferujemy dobre zarobki, również możliwość mieszkań na terenie Zakładu pracy. Betoniarnia Kuschmierz Ziegeleistrasse 80-84 22113 Oststeinbek Mówię po polsku i niemiecku Joanna Olters, (V 49151 644 288 WWWLgp24.pl www.gk24.pl www.gs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naczelny Marcin Stefanowski, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@polskapress.pl Zastępcy redaktora naczelnego Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frelichowski, Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelichowski@polskapress.pl Dyrektor diukami Stanisław Sikora, tel. 602740087" s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robert.gromowski@polskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324240 ewa.zalazko@polskapress.pl Prenumerata, tel. 94 3401114 Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72. redakcja.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pi ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00. fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakcja.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAłY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 915781797, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Skład Zarządu: Tomasz Przybek, Prezes Zarządu Dorota Kania, Członek Zarządu Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl AgenqaAIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38Joanna. pazio@polskapress.pl 22 sport Glos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 Jarosław Stenceł jaroslaw.stencel@gp24.pl Piłka nożna Nie była to udana kolejka dla zespołów z naszego regionu w IV lidze. Jedyny punkt ale bardzo cenny, bo wywalczony na boisku w Gniewinie wywalczyła Pogoń Lębork. Szczególnie niespodziewana była porażka Jantara w Ustce z Wdą Lipusz 0:1 (0:0). Jedyna bramka meczu padła w doliczonym czasie gry. Przy piłce byli gospodarze. Ładną akcją popisał się Maciej Miecznikow-ski, który ograł dwóch obrońców, ale strzelił wprost w bramkarz a, który złapał piłkę i natychmiast wykopał w pole. Z tego zagrania goście skontrowali nieustawionych ustczan i zdobyli gola na wagę trzech punktów za sprawą jednego z dwóch Japończyków. Wcześniej jantarowcy mieli dużo sytuacji. Niezłą okazję miał Michał Szałek, również po wejściu na boisko Łukasz Stasiak miał klarowne sytuacje. Goście grali mądrze i przesuwając się formacjami, grali tylko kontrami. Kolejnej wyjazdowej porażki doznali piłkarze słupskiego Gryfa, którzy przegrali w Chojnicach z rezerwami Chojniczanki 13 (0:1). Pierwsza bramka padła po faulu Dawida Więckowskiego w polu karnym. Wcześniej po strzale Oskara Zielińskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Do momentu utraty gola gryfici grali nieźle, a gospodarze nie stworzyli sobie dogodnych sytuacji. W drugiej połowie piłkę stracił Szymon Mytych i po dwóch podaniach nastąpiła kontra, którą zakończył Mateusz Remiszka strzałem z 5 metrów w samo okienko. W podobnych okolicznościach, ale po stracie Damiana Mikołajczyka padł trzeci gol. Szybkie podanie z lewej strony i akcję zakończył Jakub Ryś strzałem prawą nogą w długi róg. Pod koniec meczu za błędy zrehabilitowali się za- Remis Pogoni w Gniewinie. Porażki Aniołów. Jantara i Gryfa '1 Jantar Ustka niespodziewanie uległ Wdzie Lipusz wodnicy Gryfa. Po rzucie rożnym piłka spadła na 30 metr. Mytych zagrał do Mikołajczyka, który minął obrońcę i dograł na 11 metr, gdzie Więckowski zakończył akcję celnym uderzeniem. Okazję na gola kontaktowego miał Karol Lutkiewicz, który dał dobrą zmianę. Z Jaguarem Gdańsk w meczu wyjazdowym przegrali 0:2 piłkarze Aniołów Garczegorze. Pierwszy gol padł po stracie piłki w środku pola, kontrze i strzale z 7 metrów. Wyrównać mógł po strzale głową z 5 metrów... bramkarz Mateusz Mayer, który wszedł na boisko pod koniec spotkania. Po kolejnej kontrze gospodarze ustalili wynik meczu. Bardzo dobrze spisali się piłkarze lęborskiej Pogoni, którzy zremisowali w Gniewinie ze Stolemem2:2. Od pierwszych minut gra na boisku lidera była dla zespołu Pogoni wyzwaniem. Zmotywowani gospodarze ruszyli mocno do przodu wiele razy angażując do wysiłku dobrze dysponowanego Patryka Labudę. Wspierany przez głośną grupkę szalikowców Sto-lemu zespół Tomasza Dołotki długo utrzymywał się przy piłce i nie pozwalał rozwinąć skrzydeł pogonistom. A jednak ftitbol jest nieprzewidywalny. Po jednej z kontr świetnie zachował się Łukasz Kwaśnik perfekcyjnie obsługując Atanackovicia, który ze stoickim spokojem z 16 metrów pokonał Olszowca. Sensacja w Gniewnie wisiała w powietrzu. Stołem wyrównał w 48. minucie po golu tradycyjnie skutecznego Mateusza Dampca. Stadion uciszył w 66. minucie Błażej Siłkowski i zrobił to w chwili gdy zespół grał w dziesiątkę po nagłym zejściu z boiska osłabionego Kwaśnika. Uderzona przez niego piłka po rykoszecie odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Stołem - Pogoń 1:2. Trzy minuty później za faul sędzia podyktował karnego przeciwko Pogoni. Do piłki podszedł Mateusz Wachowiak, strzelił, a Patryk Labuda obronił karnego. To był ten przełom i nowe siły wlane w drużynę. Skazani na pożarcie pogoniści z króciutką juniorską ławką prowadzili na niezwykle trudnym terenie i wyszli cało z kolejnej opresji. Ile oznacza walka i zaangażowanie było w tym spotkaniu widać wyśmienicie. Na kwadrans przed końcem Stołem doprowadził do remisu. Prawą stroną akcje rozpoczął Sobczyński, do odbitej piłki dopadł Dampc. Remis! Trybuna wyją, komentator na żywo relacjonuje wyniki Kaszubi i Jaguara, to nie żarty to walka na śmierć i życie 0 3 ligę. Ostatnie minuty to jeszcze bardziej szaleńczy napór gospodarzy, strzały Wachowiaka minimalnie obokbramki 1 nieuznany przez spalony gol dla gospodarzy. JAfflARUSTKA-WDAUHJSZ 0:1(04) Bramka: 0:1 Kazutaka Sato (92) Jantar.- Gołębiewski - K.Dawid (61 Mieczni-kowski), M.Dawid, Fedorow , Szałek, Budziński, Piechowski (61 Stasiak), Granosik, Żebrowski, Wójcik, Oleszczuk (82 Łukasik). CHOJNKZANKAH CHOJNICE-GRYF SŁUPSK M(tO) Bramki: 1:0 Rlip Grabowski (34-karny), 2:0 Mateusz Remiszka (69), 3:0 Jakub Ryś (75), 3:1 Dawid Więckowski (88) Chojniczanka II: Lewandowski (80 Banach) -K.Kasperowicz (46 Kołtonowski), Gajda, Majty-ka, K. Szopiński (60 Raburski), Sz.Galikowski, Marszałkiewicz, Madej (46 Remiszka), Kurs, Ryś, Grabowski (70 Kacper Boniecki). Gryf: Dożynkiewicz - D.Więckowski, M.Wiśniewski, Tsykalo, Wańdzio (78 Parzych), Zieliński (80 Lutkiewicz), Szymon Mytych, Ronowski (57 Dą- browsko, Majcher, Kowtunenko, Słowiński (68 D.Mikołajczyk). JAGUAR GDAŃSK - ANIOŁY GARCZEGORZE 2.-0 (OK)) Bramki: 1:0 Klaudiusz Filas (75), 2:0 Szymon Ry-chłowski (93) Anioły: Kotłowski - Choszcz, Drzazgowski, Słu-miński , B. Tomasiewicz, D. Wojda (85 Mayer), Pawlik, Syldatk, Godula (81 Godula), K. Wojda (77 Bronk),M.Staszczuk . SIDŁEM GNEWitO-POGOŃ LĘBORK 22 (0:D Bramki: 0:1 Aleksander Atanacković (42), 1:1 Mateusz Dampc (47), 1:2 Błażej Siłkowski (66), 2:2 Dampc (75) 68 - Patryk Labuda obroniłstrzałz rzutu karnego Mateusza Wachowiaka Pogoń: Labuda - Kochanek, Atanacković, Musuła, Kwaśnik (66 Okrój), Miotk (84 Stenka), Kozerkie-wicz, Piór (90 B.Wiśniewski), Dobek, Janowicz, Siłkowski. Pozostałe wyniki: Kaszubia Kościerzyna - Geda-nia Gdańsk 2:1, Lechia II Gdańsk - MKS Władysławowo 4:3, Grom Nowy Staw - Gwiazda Karsin 3:0, Cartusia Kartuzy - Wikęd Luzino 0:0. Mecze Wierzya Pelplin - GK5 Kowale, Powiśle Dzierz- Grupa mistrzowska IV ligi 1. Kaszubia Kościerzyna 26 63 79-23 2. Stołem Gniewino 26 63 67-23 3. Jaguar Gdańsk 26 60 63-25 4. Gedania Gdańsk 26 43 57-44 5. Chojniczanka II Chojnice26 36 54-33 6. Pogoń Lębork 26 35 34-50 7. Wierzyca Pelplin 25 34 40-49 8. Anioły Garczegorze 26 34 43-47 9. Gryf Słupsk 26 33 52-46 10. GKS Kowale 25 33 40-53 Grupa spadkowa IV ligi 11. Grom Nowy Staw 26 37 32-40 12. Lechia II Gdańsk 26 33 58-48 13. Wikęd Luzino 26 32 34-42 14. Arka II Gdynia 25 31 44-44 15. Wda Lipusz 26 28 26-41 16. Jantar Ustka 26 28 39-52 17. Powiśle Dzierzgoń 25 28 41-51 18. Cartusia Kartuzy 26 27 32-45 19. Gwiazda Karsin 26 27 44-64 20. MKS Władysławowo 26 26 32-56 21. Sokół Zblewo 20 11 27-62 Regionałny Pudiar Polski dla Powiśla Niespodziewanym wynikiem zakończył się w Pelplinie finał Regionalnego Pucharu Polski. IV-ligo-we Powiśle Dzierzgoń pokonał lll-ligowy Bałtyk Gdynia 4-2 0:2). Bramki: Maciej Pietrzyk 24, Patryk Lewandowski 50,73, Sebastian Gwóźdź 90 -Adam Gołuński 28, Mateusz Gułajski 36. ©® Ostatni mecz Bytovii Pttkanazna W sobotę przy ulicy Adama Mfe-kiewkza B w Bytowie po raz ostatniwtym sezonie zagoszczą drugofigowe, piłkarskie emocje. Na pożegnanie rozgrywek Bytovia Bytów o godz. 12 podejmie Pogoń Siedke. Zgodnie z wymaganiami PZPN przed meczem nie można sprzedawać biletów na stadionie, aby uniknąć niepotrzebnego gromadzenia się w jednym miejscu. Bilety można kupić przez internet na stronie https://bilety.bytoviaby-tow.pl/index.php/reperto-ire.html?id=27. Nie ma wymogu wydruku biletu, wystarczy pobrać go na telefon. Nabycie biletu będzie też możliwe stacjonarnie w biurze klubowym, które mieści się w zabytkowym budynku MOSiR-u. Biuro funkcjonuje codziennie od 9:00 do 15:00. Posiadacze karnetów wchodzą za darmo. Normalna wejściówka kosz-tuje 15 złotych, ulgowa (młodzież, studenci, kobiety, emeryci i renciści) 10 złotych, natomiast dzieci do lat 7 wchodzą za darmo po odebraniu bezpłatnego biletu. (suń) To będzie ostatnie spotkanie II ligi w Bytowie Awans do klasy okręgowej wywalczyli piłkarze Skotawii Dębnica Kaszubska Ptikanoena Jarosław Stenceł jaroslaw5tencel@polskapress.pl Kolejne spotkania rozegrano w słupskich klasach A i B. W meczu na szczycie w grupie pierwszej w Jezierzycach, lepsi okazali się piłkarze z Dębnicy Kaszubskiej, którzy zapewnili już sobie awans do klasy okręgowej. Klasa A-Grupa I STAL JEZIERZYCE - SK0TAW1A DĘBNICA KASZUBSKA 1:3 (0*2) Bramki: 0:1 Michał Musiał (36), 0:2 Musiał (45), 03 Dawid Kukliński (79), 13 Dawid Giszka (82). Stal Jezierzyce: Walo - T.Perkowski (71 D.Giszka), Pakuła , Borecki (46 Reńko ), Biel, O.Czaiński (70 Pieruń), Białowąs! (94), Bentkowski, Bąska (75 Zakrzewski"), Strzębała (55 Deresiewicz), Sa-dura. Skotawia Dębnica Kaszubska: D.Dorawa - Piórkowski (81 Wójciak), Michalski, Lindstedt Kiełbasa (80 Kuc-Miklaszewicz), Jazurek Jaworski, Kukliński (80GmszowskO,J.Cech ,K.Guziński (69 R.Guziński), Musiał (65 Serkowski ). POLONEZ B0BR0WNIKI-GRYFII SŁUPSK 0:4(0:0) Bramki: 0:1 Sylwester Dzwonnik (63), 0:2 Wojciech Luzak (69), 03 Patryk Hemik (73), 0:4 Daniel Sidor (84) Polonez: D.Kurczaba - Mydło, Pałucki (68 P.Kur-czaba), Kołodziejczak (83 Stępień), O.Formela, Marcin Górski, Cisek, B.Kurczaba, Kulesza, Ogar (50 Piotrowski), Kwiatkowski (57 Jędrzejewski). Gryf II: M.Gołojuch - Lange, Klimas, Hemik, Dzwonnik, Zamaro, Zacharski, W.Luzak, Wiligała, Sidor, Marek Górski. Pozostałe wyniki grupy I: Sokół Szczypkowice -Garbarnia Kępice 2:4, Słupia Kobylnica - KS Damnica 4:4, Unison Machowino - Błękitni Główczyce 3:1, Pomorze Potęgowo - Szansa Siemiani-ce2:3. 1. Skotawia Dębnica Kasz. 21 50 72-22 2. Gryf II Słupsk 20 46 85-41 3. Stal Jezierzyce 20 42 57-29 4. Garbarnia Kępice 20 40 60-33 5. KS Damnica 21 40 76-38 6. Unison Machowino 21 33 36-34 7. Sokół Szczypkowice 20 31 42-39 8. Polonez Bobrowniki 21 29 42-46 9. Błękitni Główczyce 21 21 26-56 10. Słupia Kobylnica 20 20 45-55 11. Pomorze Potęgowo 21 19 35-70 12. Szansa Siemianice 21 9 32-74 13. Rowokół Smołdzino 23 7 18-89 14.Słupia Charnowo 0 0 0-0 Klasa A-Grupa II Arkonia Pomysk Wielki - Orkan Gostkowo 0:1, Magie Niezabyszewo - Dolina Gałąźnia Wielka 1:5, Skotawa Budowo - Sparta Konarzyny 4:0, Victo-ria Dąbrówka - LKS Łebunia 3:6, GKS Kołczygłowy - Lider Rychnowy 0:5, Brda Przechlewo - Zenit Redkowice3:0vo. 1. Brda Przechlewo__21_ 60 84-11 2. Dolina Gałąźnia Wielka 20 57 98-21 3. Orkan Gostkowo 20 38 41-34 4. Arkonia Pomysk Wielki 21 37 64-47 5. Lider Rychnowy 20 34 76-43 6. Skotawa Budowo 20 32 51-50 7. Zenit Redkowice 21 29 51-52 8. Magie Niezabyszewo 21 26 46-48 9. Grom Nakla 20 24 42-49 10. LKS Łebunia 20 20 51-78 11. Victoria Dąbrówka 20 10 35-84 12. Sparta Konarzyny 20 10 42-94 13. GKS Kołczygłowy 20 6 27-97 WK5 Nożyno - Kaszubia II Studzienice 0:8, Urania Udorpie - Błękitni Motarzyno 6:0, Baza 44 Siemirowice - Piast II Człuchów 3:0 vo. Klasa B-Grupa I Diament Trzebielino - KS Zaleskie 15, Start Łebień - Dąb Kusowo 6:2, Victoria Słupsk - Granit Koń-czewol:2. 1. Granit Kończewo 21 46 78-24 2. Diament Trzebielino 20 33 52-39 3. KS Zaleskie 21 30 54-62 4. Start Łebień 21 26 53-62 5. Victoria Słupsk 20 25 52-65 6. Dąb Kusowo 21 22 50-69 7.SokółKuleszewo 20 22 46-64 3. KS Zaleskie 21 30 54-62 Klasa B-Grupa I WK5 Nożyno - Kaszubia II Studzienice 0:8, Urania Udorpie - Błękitni Motarzyno 6:0, Baza 44 Siemirowice - Piast II Człuchów 3:0 vo. 2. Błękitni Motarzyno 21 50 112-34 3. Kaszubia II Studzienice 21 33 48-44 4. Granit Koczała 20 30 52-37 5. Piast II Człuchów 21 28 73-50 6. Baza 44 Siemirowice 20 13 28-67 7. WKS Nożyno 20 0 8-150 Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 sport 23 Misja Słowacja zaczęła się w Sopocie Rafał Rusiecki rafal.rusiecki@polskapress.pl Piłka nożna Reprezentacja Polski przeprowadziła się ck> Trójmiasta, gdzie będzie przygotowywać się do meczów grupowych na Euro 2020. Pierwszy sprawdzian w Sankt Petersburgu w poniedziałek -ze Słowacją. Baza Polaków na Euro 2020 w Trójmieście tętni już życiem, chociaż osoby postronne nie mają do niej wstępu. Wokół Mar-riotta w Sopocie kłębią się plażowicze ikibice, którzy próbują zaglądać do środka ogrodzonego szczelnie terenu hotelowego. Gorączka związana z turniejem rośnie, ale w pandemicznych warunkach jej wydźwięk jest jednak zupełnie inny. Sam turniej, rozrzucony po kontynencie, będzie inny. - Zmiana miejsca po dwóch tygodniach wyjdzie wszystkim na dobre i to, że jesteśmy w nowej bazie, da nam trochę odświe-żenia - mówi Kamil Glik, lider obrony naszej drużyny. Wybrańcy trenera Paulo Sou-sy regenerować się będą w czte-rogwiazdkowymhotelu, którego wyróżnikami są skandynawski design oraz basen na dachu. Biało-czerwoni trenują także na oddalonym o 7,5 km, a symbolizującym bursztyn stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. Bursztynowy stadion to jedyna możliwa forma kontaktu z kibicami. W czwartek nasi piłkarze odbyli na obiekcie pierwszy z dwóch otwartych dla widzów treningów. Mogło w nim uczestniczyć tylko 5 tysięcy osób, chociaż za- Sousa: Na mistrzostwach Europy szanse mają nawet ci nieco słabsi, gdy są dobrze zorga-nizowani, gdy mają właściwą mentalność interesowanie było ogromne. Kolejna szansa do zobaczenia pełnego treningu naszych „Orłów" nadarzy się we wtorek, 15 czerwca. Będzie to dzień po meczu w Sankt Petersburgu ze Sło-waqą. I to właśnie przygotowania do spotkania z teoretycznie & Przed Euro2020 Polacy bramkowo remisowali z Rosją i Islandią najsłabszym rywalem w grupie są obecnie sprawą nadrzędną dla sztabu Sousy. - Historia mistrzostw Europy pokazuje, że te turnieje naprawdę różnią się od rozgrywek klubowych. W ligach zwykle faworytem do mistrzostwa są dwie, trzy drużyny. W mistrzostwach Europy jest to sześć, sie-dembardzo mocnych reprezentacji. Szanse mają nawet ci nieco słabsi, gdy są dobrze zorganizowani, gdy mają właściwą mentalność - podkreśla portugalski selekcjoner naszego zespołu. Debel naszą specjalnością? Polki zagrają o finał Ms Tomasz Dębek redakqa@poiskapress.pl FrenchOpen nie skończył się da Igi Świątek po odpadnięciu w ćwierćfinale turnieju sodowego. Wpiątek czeka ją półfinał debla. Po drugiej stronie drabinki ofinałzagra Magda Linette. Miałam gorszy dzień, to zdarza się każdemu. Wygrałam tu rok temu, ale nie mam aż takiego doświadczenia, żeby wszystkobyło dopilnowane tip-top. Miałam problem z regeneracją, bo byłam zestresowana. Takie dni będą się jeszcze zdarzały. Jest mi mega-przykro, że miało to wpływ na moją dyspozycję na korcie -przyznałaświąteknakonferencji prasowej po środowej porażce 4:6,4:6 z Marią Sakkari. 20-latka dodała, że problem z prawym udem, z powodu którego wzięła w meczu z Gre-czynką przerwę medyczną, nie Iga Świątek odpadła w Paryżu w rywalizacji singlowej, może jednak zagrać w finale debla jest poważny. Trudno go nawet nazwać kontują. - Dzień przerwy dużo mi da. Myślę, żebędę gotowa napiątek - zapowiada 9. rakieta świata, która za występ w singlu zarobiła 255tys. euro (1,13 min zł). Na piątek zaplanowano półfinały rywalizacji deblowej. Świątek w parze z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands zmierzą się z rumuńsko-argentyńskim duetem Iriną Begu i Nadią Podo-roską. Według bukmacherów ich szansę na awans do finału są duże (kursy ok. 1,33). Tamz koleimoże czekać inna Polka. Dla 45- w rankingu WTA Magdy Linette półfinał na kortach Rolanda Garrosa to największy wielkoszlemowy sukces w karierze. W parze z Bernardą Perą z USA powalczą o wyśrubowanie tego wyniku. Po drugiej stronie siatki staną faworyzowane Czeszki Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova. - Jeszcze nie byłyśmy w drugim tygodniu w Wielkim Szlemie. Myślę, że będziemy dzięki temu bardziej gotowe nakolejne turnieje. To doświadczenie da nam bardzo dużo przy występach singlowych - uważa zawodniczka z Poznania. - Będzie bardzo ciężko. Rywalki tobardzo dobre deblistkiisinglistki. Znów zagramy bez presji, bo absolutnie nie będziemy faworytkami. Spróbujemy po prostu zagrać najlepiej jak się da - dodaje. Deblistki wyjdą na korty o 11. Niespełna cztery godziny później rozpoczną się półfinały męskiego singla. Dojdzie do kolejnej odsłony rywalizacji pomiędzy Rafaelem Nadałem a Novakiem Djokoviciem. Hiszpan triumfował we French Openjuż 13 razy, jego rekord wtym turnieju to 105 zwycięstw i... dwie porażki. Jedną z nich zadał mu w 2015 r. Serb. W pozostałych siedmiu starciach „Djoker" musiał jednak uznać wyższość rywala. W drugim półfinale zagrają Alexander Zverevi Stefanos Tsit-sipas. W pierwszej rundzie rywalizacji odpadł Hubert Hurkacz, który w czwartek przegrał w 1/8 finału turnieju ATP w Stuttgarcie. Lepszy okazał się 18-letni Szwajcar Dominie Stephan Stricker. Polacy przed Euro2020rozegrali dwa sparingi: z Rosją we Wrocławiu (1:1) oraz z Islandią w Poznaniu (2:2). Pewne jest, że nie pokazali w nich pełni swoich umiejętności, że byli testowani w różnych ustawieniach. Na turnieju ma być już zupełnie inaczej. - Marzeniem każdego zawodnika jest jeździć ze swojąre-prezentaęjąnawielkiepiłkarskie imprezy. Każdy chce być częścią drużyny narodowej w talach momentach. Śniłem o tym od dziecka, od kiedy tylko obejrzałem w telewizji pierwsze mistrzostwa - zdradza Tomasz Kędziora, 26-letni prawy obrońca reprezentacji Polski. Do meczu ze Słowacją pozostały trzy dni. Być może Polaków będzie chciał zatrzymać dobrze znany z boisk ekstraklasy Dusan Kuciak. Doświadczony bramkarz Lechii Gdańsk znalazł się w kadrze naszych południowych sąsiadów. Przed Euro Słowacy rozegrali sparingi z Bułgarią (l:l)oraz Austrią (0:0). 36-letni Kuciak bronił przed 45 minut pierwszego z tych meczów towarzyskich. Już dzisiaj nastąpi długo wyczekiwane oficjalne otwarcie turnieju w Rzymie. O godz. 21.00 Włochy podejmą na Stadio Olimpico Turcję. W sobotę przed telewizorem będzie można rozsiąść się na dłużej. O godz. 15.00 polskiego czasu Walia zmierzy sięzeSzwajcariąwBaku, 018.OO w Kopenhadze Dania podejmie Finlandię, a o 21.00 w Sankt Petersburgu Rosja Belgię. Niedziela na Euro 2020 rozpocznie się o godz. 15.00 meczem w Londynie między Anglią i Chorwacją, o 18.00 w Bukareszcie Austria zagra z Macedonią Północną, a o 21.00 Holandia w Amsterdamie podejmie Ukrainę. Terminarz spotkań. 1. runda: GrupaATurcja-Włochy 01 czerwca, Rzym, godz. 21.00), Walia - Szwajcaria (12 czerwca, Baku,15.00); Gmpa B Dania - Finlandia (12 czerwca, Kopenhaga, 18.00), Belgia - Rosja (12 czerwca, Sankt Petersburg, 21.00); Giupa C Austria - Macedonia Płn. (13 czerwa, Bukareszt 18.00), Holandia - Ukraina (13 czerwa, Amsterdam, 21.00); Grapa D Anglia - Chorwacja (13 czerwca, Londyn, 15.00), Szkocja - Czechy (14 czerwa, Glasgow, 15.00); GrapaE Polska -Słowacja (14czerwca, Sankt Petersburg, 18.00), Hiszpania - Szwega (14 czerwca, Sewilla, 21.00); Grapa F Węgry - Portugalia (15 czerwca, Budapeszt, 18.00), Francja - Niemcy (15 czerwa, Monachium. 21.00). Starcie wagi ciężkiej, mimo pracy pod igrzyska Siatkónlca Tomasz Bański tomasz.bilinski@polskapress.pl W piątek odbędzie się hit fazy grupowej Ligi Narodów. Na zakończenie trzeciej serii gier Polska zagra z Brazylią. Obie eki-py są w czołówce rozgrywek. Niewykluczone, że ich pozycje nie zmieniły się od środy, gdy Biało-Czerwoni wygrali z Bułgarią, a Brazylijczycy z Holandią -w obu przypadkach w trzech setach. Obie drużyny miały tyle samo punktów, ale Polacy prowadzili dzięki lepszemu bilansowi setów. Ich czwartkowe spotkania zakończyły się po zamknięciu wydania. W ósmej kolejce zamienili się rywalami. Zespół Wala Hey-nenamiałdaćlekcjęHolendrom, a Bułgarzy zbierali doświadcze- nie w starciu z reprezentacją trzykrotnych mistrzów olimpijskich. Prawdopodobnie Polska i Brazylia do potyczki przystąpią więc z tylko jedną porażką. - Cieszę się, że tę serię zaczęliśmy od zwycięstwa i że mecz nie trwał długo, bo dzięki temu mamy czas na odpoczynek i przygotowanie do kolejnych -nie krył po zwycięstwie nad Bułgarią najlepiej punktujący (14) W tym spotkaniu Bartosz Bed-norz. - Gramy dalej swoje, pomału budujemy formę i myślę, że z każdym spotkaniem wygląda tocorazlepiej. Staramy się eliminować Wędy, które się zdarzają, ale i tak popełniamy ich na tyle mało, że wygrywamy. Mecz Polski z Brazylią, która też rotuje składem, by jak najlepiej przygotować się do igrzysk, rozpocznie się o godz. 21. Transmisje w Polsacie Sport i TVP2. Wsator J> 1 j|. -V r.. ik \ POLSKA SIATKÓWKA 24 reklama Głos Dziennik Pomorza Piątek, 11.06.2021 GWARANCJI ancją I i rabatem Nowa rodzina Tipo to: • nowoczesny design • bezkompromisowe połączenie elegancji i wygody • zaawansowane systemy bezpieczeństwa • jeszcze bardziej wydajne silniki REKLAMA Styl, technologia i komfort na miarę przyszłości. Rabat dotyczy wybranych wersji Fiata Tipo z serii 2, a rabat maksymalny 8300 zł dotyczy Fiata Tipo Station Wagon z serii 2 w wersji City Sport 1.6 MJT 130 KM. Prezentowane w materiale wyposażenie samochodu może być opcjonalne, dodatkowo płatne, w zależności od wybranej wersji. 5-letnia gwarancja Maximum Care na usterki elektryczne i mechaniczne dotyczy samochodów Fiat Tipo z serii 2 z limitem przebiegu 120 tys. km. Pierwsze 2 lata gwarancji bez iimitu kilometrów. Szczegółowe warunki, w tym wyłączenia z gwarancji, dostępne u autoryzowanych dealerów Fiata. Niniejszy materiał nie jest ofertą ani oświadczeniem gwarancyjnym w rozumieniu Kodeksu cywilnego i ma charakter informacyjny. Akcja jest ograniczona w czasie. Niniejszy materiał nie stanowi oferty w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny. Rzeczywisty wygląd i cechy pojazdu mogą się różnić od prezentowanych w materiale reklamowym. Fiat Tipo: emisja C02 od 110 do 133 g/km, zużycie paliwa od 4,2 do 7,3 1/100 km. Szczegółowe informacje o odzysku i recyklingu pojazdów, postępie dokonanym w tej dziedzinie, konstrukcji pojazdów zgodnej z przepisami o recyklingu i lista punktów zbierania pojazdów wycofanych z eksploatacji a r-> a są dostępne na stronie https://www.fiat.pl/uslugi-posprzedazne/recykling-pojazdow. FCA BANK