! 7 (1 If i .. > I......J u. Zaloguj się na stronie www.areoklub.slupsk.pt SPECJALISTYCZNY GABINET PROTEZOWANIA SŁUCHU o ©®tMEC€T©[M o Rok założenia 1989 Wygrana główna: dofinansowanie do szkolenia szybowcowego dla 4 osób po 2500 zł Konkurs rozpoczy na się; | 9 czerwca 2021 o godz, 9.00 Ogłoszenie wyników: a kończy 13 czerwca 2021 o godz. 16.00 15 czerwca 2021 Data szkolenia 19 czerwca 2021 do 20 sierpnia 2021 r. Szczegóły na www.areoklub.siupsk.pi lub pod nr. 791002 278 APARATY SŁUCHOWE Wysoka jakość światowego producenta Słupsk, PL. DĄBROWSKIEGO 6 codz. w godz. 8.00-16.00 Informacja tel. 59 840 24 35 OFERUJEMY: - profesjonalną obsługę - bezpłatne przymiarki aparatów - bezpłatne badania słuchu - serwis - PROMOCJA baterie na cały rok - najtańsze baterie / 12 zł UBEZPIECZENI - ZNIŻKA NFZ Słupsk & Aeroklub w # U 009992914 ZŁ W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu 348-570 23 7 7013 7 952046 ^ Dopłaty, pomoc i zasiłki dla > rolników - str. 14 Głos Pomorza Czwartek 10 czerwca2021 Młode zwierzęta zapląttgą się w sieci 57 martwych fok na naszych plażach Szykuje się weekend pełen wydarzeń kulturalnych. Jest w czym wybierać STRONY 2.8 Działkowicz nie chce płacić za śmieci na działce, bo ich nie produkuje. STRONA 5 79-latka ze Słupska zostawiła oszustowi pieniądze pod autem. Inni seniorzy nie dali się oszukać. STRONA 4 Mieszkańcy domów przyul.F.Nulla w Słupsku skarżą się. że od miesiąca lampy nie świecą STRONA 5 Słupska firma Stako ma nowego właściciela. Odnotowała to giełda w Nowym Yorku STRONA 3 Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnovwa@gp24.pl * * nyorsest Kolejne martwe foki pojawiły się na plaży w Ustce. Dębinie i Orzechowie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni wolontariusze Błękitnego Patro-luWWF odebrali zgłoszenia o 57 martwych zwierzętach na plaży. Kierownik Stacji Morskiej w Helu uspokaja, że to nie żadna katastrofa eko-logkzna ani epidemia wśród fok. O skomentowanie tej sytuacji poprosiliśmy dr Iwonę Pawliczkę vel Pawlik, kierownik Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego na Helu. - Dzieje się to, co co roku się dzieje. Młode foki, które zaczynają samodzielne życie, zaplątują się w sieci rybackie, po czym wiatr powoduje, że Kolejne martwe foki pojawiły się na plaży w Ustce. Dębinie i Orzechowie dryfują na nasz brzeg - mówi dr Iwona umniejszać skali zjawiska, bo jest to Pawliczka vel Pawlik. - Młode foki nie duży problem od lat. Niestety, z po- są w stanie poradzić sobie z tą prze- wodu sieci rybackich całe tysiące fok szkodą, zaplątują się i nie są w stanie zaplątuje się w nie i umiera. Jest to wypłynąć na powierzchnię, aby oddy- więc duży problem, jednak nie wypły- chać. Jest to od lat powtarzające się nął on w tym roku, ale trwa od wielu zjawisko i nic niepokojącego akurat lat.©® w tym roku się nie dzieje. Nie chcę STRONA3 9770137952046 02_Druga strona Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Pogoda w regionie Dzisiaj 22°C y\ 10°C c—' Wiatr zach.-pn. 13 km/h Uwaga przejściowe zachmurzenie Piątek Sobota 23°C B°c 19°C n°c Niedziela 20°C io°c O Uwaga: jutro możliwe burze z piorunami Słupszczanin Tomasz Ziętek gra mistrza żużla W* Tomasz Ziętek w roli głównej filmu „Żużel" Słupsk Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl ..Żużel", najnowsze dzieło Doroty Kędzierzawskiej, to pełna sportowych i miłosnych emocji opowieść o motocyklowym mistrzu, w którego wciela się wschodzący gwiazdor polskiego kina - Tomasz Ziętek, absolwent ILO w Słupsku. Na ekranie towarzyszą mu m.in. Paweł Wilczak, Mateusz Kościukiewicz, Karolina Gruszka i debiutująca na dużym ekranie Jagoda Porębska. Obok nich w filmie zobaczymy też szereg autentycznych postaci związanych ze spe-edwayem, wśród których znaleźli się między innymi: Tadeusz Kostro, Łukasz Kaczmarek, Marcel Szymko, Rafał Trojanowski i Krzysztof Sadurski. O czym jest film ze słupsz-czaninem w roli głównej? Mistrz motocyklowy Lowa (Tomasz Ziętek) jest obiektem westchnień kobiet i źródłem zazdrości rywali z toru (Mateusz Kościukiewicz). Pogodny, miły dla ludzi, „zwyczajny", ma frajdę z życia i tego, co robi. Jednak szelmowski uśmiech chłopaka skrywa codzienne zmagania ze strachem, widmem kontuzji i wypadków na żużlowych stadionach. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy na drodze Łowy staje śliczna Roma (Jagoda Porębska). - „Żużel" to pierwszy od siedemdziesięciu lat film fabularny traktujący o tym niezwykłym, pełnym adrenaliny i niebezpieczeństw sporcie, który w naszym kraju ma miliony oddanych sympatyków. Zafascynowała mnie postawa młodych ludzi, którzy związują się z żużlem. Żyją w innym świecie, tempie i rzeczywistości. Pasji i determinacji, z którą wchodzą w to niebezpieczne życie, można im tylko pozazdrościć -mówi reżyserka Dorota Kędzie-rzawska. Prenumerata Zadzwoń! 94 3401114 ? i prenumerata.gdp apolskapress.pl prenumerata.gp24.pl Weekend z kulturą. Jest co zobaczyć i posłuchać Słupsk Anna Czerny-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Po covidowym odmrożeniu teatry i filharmonia pracują pełną parą. Miłośnicy muzyki i spektakli mogą mieć tylko jeden problem - z nadmiarem imprez w ten weekend. Nowy Teatr im. Witkacego Już w ten piątek, a potem przez następne dni będzie można obejrzeć najnowszą premierę NT - „Wieczór kawalerski". Oczywiście przy widowni zapełnionej w połowie, więc lepiej się spieszyć z zakupem biletów. „Wieczór kawalerski" to pełna nieoczekiwanych zbiegów okoliczności, przebieranek i zwrotów akcji, rozgrywająca się w zawrotnym tempie błyskotliwa komedia omyłek. Spektakl iskrzy dowcipem i ciętymi dialogami bawiąc widzów na całym świecie już od 1994 roku. Klasyka gatunku autorstwa Robina Hawdona, reżyseria specjalisty farsowej sceny Pawła Pitery, barwna scenografia Barbary Guzik oraz cały zespół Nowego Teatru w obsadzie gwarantują, że „Wieczór kawalerski" to z pewnością dobry pomysł na wieczór w teatrze! Tytuł oryginalny: Perfect Wedding; autor: Robin Haw-don; reżyseria: Paweł Pitera; asystent reżysera: Igor Chmielnik; tłumaczenie: Elżbieta Woźniak; scenografia i kostiumy: Barbara Guzik; obsada: Bożena Borek, Monika Bubniak, Igor Chmielnik, Monika Janik, Krzysztof Kluzik, Wojciech Marcinkowski, Magdalena Planeta Spektakle 11,12 i 13 oraz 18, 19 i 20 czerwca, godzina 19 w Nowym Teatrze. Bilety w cenie: normalny 40 zł, ulgowy: 35 zł, grupowy: 30 zł. OT Rondo Połączone siły grup teatralnych Poczekalnia Snów i Teatr Dojrzały zapraszają w ten piątek, 11 czerwca, do Ośrodka Teatralnego Rondo na spektakl pt. „Siostry" wg „Czwartej siostry" Janusza Głowackiego. To przepełniona nutą nostalgii opowieść o trzech nieszczęśliwie i tragicznie zakochanych siostrach, marzących o lepszym życiu, które w ich wyobrażeniu może się ziścić tylko po drugiej stronie Atlantyku, w USA. Teatr Dojrzały reprezentowany jest przez seniorów, a w Poczekalni Snów pierwsze kroki aktorskie stawia młodzież ze słupskich szkół średnich. W ten weekend Nowy Teatr zaprasza na premierę komedii ..Wieczór kawalerski" Spektakl 11 czerwca o godz. 19 w OT Rondo, ul. Mieczysława Niedziałkowskiego 5a Występują: Katarzyna Borek, Patrycja Gorczyńska, Magdalena Jarząb, Maja Kalinowska, Danuta Magierska, Sylwia Smugała, Jerzy Zellma. Scenariusz, reżyseria i muzyka na żywo: Wiesław Dawid-czyk. Bilety w cenie 20zł dostępne w siedzibie teatru. Rezerwacje pod nr. tel. (59) 842 63 49 Filharmonia Sinfónia Baltica Słupska filharmonia zaprasza w piątek, 11 czerwca, o godz. 17.30 na koncert „Luna Voices. Złota Era Hollywoodu - muzyka filmowa". Usłyszymy najwspanialsze i najbardziej magiczne momenty złotych czasów Amerykanki poczynając od epoki charlestona szalonych lat 20., na erze technikoloru i słynnych musicali kończąc. W repertuarze znalazły się utwory, które wykonywały takie gwiazdy, jak Pola Negri, Marlena Dietrich, Marilyn Monroe, Fred Astaire, czyli takie filmowe hity jak „Ni-ght and Day", „Singing in the Rain", „I Wanna be Loved by You", „MoonRiver". Artystki Luna Voices dzięki swojej wszechstronności oscylują wokół formy, bawią się gatunkami, mieszają jazz i swing z elementami muzyki klasycznej, doprawiając to wszystko wspaniałym wizerunkiem scenicznym oraz choreografią. Zespół Lima Voices tworzą: Natalia Kiczyńska, Karolina Pa-sierbska, Monika Kuczera. Orkiestrę Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica im. Wojcie- cha Kilara poprowadzi Filip Torres. Bilety do nabycia w kasie teatru lub internetowo, w cenie 50,45,40 zł. Rezerwacje - tel. 59 842 38 39, tel. 842 49 60 w. 302. Teatr Lalki Tęcza Teatr Lalki Tęcza zaprasza na „Niesamowite przygody niesamowitych skarpetek" - w sobotę, 12 czerwca, o godzinie 11. Historie pięciu niedopasowanych skarpetek, które poszukują własnej drogi... I - mając dosyć nudnego życia na stopie - postanawiają same odnaleźć swoje przeznaczenie. Odwracają swoje życie do góry nogami. Wybierając nieznane, wyruszają w podróż, tak aby móc jak w piosence Franka Sinatry, iść własną drogą. „Niesamowite przygody niesamowitych skarpetek" - to spektakl oparty na bestselero-wej książce Justyny Bednarek zatytułowanej „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek". Historia zagubionych pojedynczych skarpetek robiących kariery w początkowo nieprzyjaznym świecie zwyciężyła w konkursie na najlepszą książkę dziecięcą „Przecinek i Kropka" w 2015 roku. Spektakl wreżyserii Macieja Gierłowskiego miał premierę 5 września. Adaptacja - Magdalena Mro-zińska; reż. - Maciej Gierłowski scenografia - Anna Adasiak muzyka - Miłosz Sienkiewicz obsada: Alicja Gierłowska, Izabela Nadobna-Polanek, Anna Rau, Joanna Stoike-Stempkow-ska, Dona Zaremba. Przedstawienie dla widzów od lat 5. Na Czytelników „Głosu Pomorza" czeka redaktor dyżurny pod numerem telefonu 510 026 919. Ze względu na pandemię nie spotykamy się w redakcji. Bogumiła Rzeczkowska bogumila.r7eakowska@gp24.pl * i KALENDARIUM 10 czerwca tsoo Wojna polsko-turecka (1485-1503): rozpoczęto się tureckie nieudane oblężenie Bełza. 1792 Wojna polsko-rosyjska: zwycięstwo wojsk litewskich nad tósyj-skimi wtiitt^ft3d3TDłp<2^ 5wr* 1856 Lokalna gazeta została powiadomiona o odkryciu w wielkopolskim Mikorzynie pierwszego z dwóch tzw. kamieni mikorzyńskich z domniemanymi wyobrażeniami słowiańskich bóstw i napisami runicznymi. W latach 70. XIX wieku uznano odkrycie za oszustwo naukowe. 1863 Powstanie styczniowe: klęska powstańców w bitwie pod Kleczewem. 1900 W Chojnicach doszło do ataku na Żydów oskarżanych o dokonanie rytualnego mordu na gimnazjaliście. 192O Wojna polsko-bolszewicka: polskie oddziały wycofały sięz Kijowa. 1943 W odwecie za pomoc udzieloną Żydom niemiecka żandarmeria spacyfikowała wieś Hucisko koło Rzeszowa, mordując 21 osób. LOTTO 08.062021 r., godz. 2130 Lotto: 3,19,20.27.29.40 Lotto Plus: 1.12.18,27.36,44 Multi Multi: 4,10.16.19.23,24. 25.31.32,34.41.48.51.57.60. 64.67.70.71.80 Plus41 Ekstra Pensja: 2.5.7.12.30.1 Ekstra Premia: 3.7.24.34.35.4 Mini Lotto: 6,7,8.25.30 Super Szansa: 4,2.8.2.9,9.3 09.062021 r.. godz. 14 Multi Multi: 3.4.5.8,12,17,19,24, 37,42,43,46,56,57,58,60,62, 63,76.77 Plus 46 Kaskada: 4.6.7.8.10.13.14.15.16. 20.21.24 SuperSzansa: 2.8,4.0,7.7.4 WALUTY 09.06.2021 USD EUR CHF GBP 3.6545f-) 4.4541 .) 4.0775 5.1837 ) (+) wzrost ceny w stosunku o notowania poprzedniego (-} spadek ceny w stosunku do notowania poprzedniego Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Wydarzenia 03 „fSTAKO W.2{j n #Mf1 WSi*rt»iy I i*w» m m llNl |J Stako zmieniło właściciela. Informują o tym na największych giełdach świata Grzegorz Hilarecki grzegOf7.hiarecki@gp24.pl Gospodarka Na Times Square w Nowym Jorku na budynku giełdy NAS-DAQ wyświetlono gigantycznej wielkości gratulacje dla grupy Westport Fuel Systems za nabycie spółki Stako. Od czerwca słupska firma ma nowego właściciela i plany: rozwoju, inwestycji oraz zwiększania zatrudnienia. Od 2011 roku Stakobyło częścią grupy Worthington Cylinders, największego amerykańskiego producenta zbiorników ciśnieniowych. Teraz słupska firma specjalizująca się w produkcji zbiorników na gaz i współpracująca z największymi producentami samochodów w Europie i na świecie została kupiona przez grupę Westport Fuel Systems za pięć milionów euro. Kanadyjczycy są wiodącym dostawcą zaawansowanych systemów zasilania czystymi, ni- Zdjęcie budynku giełdy NASDAQ na Times Square w Nowym Jorku z informacją i gratulacjami dla Westport Fuel Systems z okazji przejęcia firmy STAKO skoemisyjnymi paliwami, takimi jak gaz ziemny, odnawialny gaz ziemny, propan i wodór dla globalnego przemysłu motoryzacyjnego. Naturalnie więc byli zainteresowani produkcją Stako. Formalnie o przejęciu Stako przez nowego właściciela poin- formowano w komunikatach w Kanadzie i USA 28 maja. Firma Westport Fuel Systems jest notowana na giełdzie w Nowym Jorku i stąd informacje o tym podawane nawet na budynku giełdy. W komunikatach Westport Fuel Systems wytłumaczono, że w ten sposób poszerzają swoją ofertę, poprzez przejęcie zdolności Stako w zakresie skroplonego gazu ziemnego. - Przejęcie Stako stanowi fundamentalny krok w kierunku naszej zdolności do dostarczania całkowicie zintegrowanego systemu paliwa. Jako czołowy światowy dostawca systemów paliw alternatywnych, jesteśmy dobrze przygotowani do oferowania szeregu wiodących w branży rozwiązań dla czołowych światowych producentów - powiedział David M. Johnson, dyrektor generalny firmy Westport. - LPG i bioLPG emitują mniej C02 i zanieczyszczeń, niż olej napędowy ibenzyna, oraz wspierają przejście na czystsze paliwa, zwłaszcza na rynkach wschodzących, na których istnieją dostawy i istnieje infrastruktura-inwestycja w LPG. W słupskim zakładzie nie ukrywają, że jest to szansa na dalszy rozwój słupskiej firmy. Arkadiusz Kubasik, dyrektor jednostki biznesowej w Stako: - Firma Stako jest wiodącym na świecie producentem zbiorników paliw LPG, zaopatrującym producentów samochodów do pierwszego montażu, jak i rynek wtórny. Oferta pro-duktowa obejmuje ponad 1000 modeli zbiorników. W ciągu ostatnich 30 lat firma dostarczała zbiorniki do wiodących producentów samochodów na całym świecie, m.in. VW, Renault, Fiat, Hyundai, Opel, Ford, Maruti Suzuki i wielu in-nych.Wiemy, jaka jest perspektywa rozwoju bardziej przyjaznych środowisku napędów pojazdów. Stąd rozwijamy nowe technologie. Mamy plany rozwoju słupskiego zakładu i nowych inwestycji. Firma mieszcząca się przy ul. Poznańskiej ma teren wystarczający na rozbudowę. Boryka się jednak z problem, który dotyka wielu zakładów w naszym regionie. Poszukuje nowych pracowników. - Jesteśmy dumni, że ponad 52 procent załogi pracuje u nas dłużej niż 10 lat, to pokazuje, że dbamy o ludzi. Ale do rozwoju potrzeba nowych specjalistów w zawodach technicznych. Stąd współpracujemy ze szkołami i prowadzimy nabór - usłyszeliśmy od Piotra Strąpocia, dyrektora operacyjnego Stako. Karolina Leśniak, dyrektor finansowy Stako, dodaje, że sytuacja firmy w czasie pandemii koronawirusa była cały czas stabilna, a produkcja niezagrożona. Po zmianie właściciela praca wre jak wcześniej.©® Przed wyborami w Ustce. Debata kandydatów w jutrzejszym „Głosie Słupska" MagdalenaOłechnowicz magdalena.olechnowia@gp24.pl W niedzielę 13 czerwca w Ustce odbędą się przedterminowe wybory burmistrza. W piątek 11 czerwca w „Głosie Słup-ska" - tygodniku „Głosu Pomorza" każdy z kandydatów w przedterminowych wyborach burmistrza powie między innymi, co zmieni w Ustce, gdy wygra wybory. - Mamy siedem komisji obwodowych, więc mieszkańcy Ustki będą głosować w siedmiu lokalach wyborczych, od godziny 7 do godziny 21. To szkoły podstawowe numer 1, 2 i 3, przedszkole numer 3, siedziba Spółdzielni Mieszkaniowej „Korab", Urząd Miasta Ustka oraz Dom Kulltury - informuje Adela Nycz, przewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej w Ustce. -Natomiast Miejska Komisja Wyborcza będzie pełniła dyżur w swojej siedzibie w Urzędzie Miasta Ustka przy ulicy Ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego 3, w pokoju 204 na drugim piętrzę oraz pod numerem telefonu 59 8154-357. To ważne informacje dla wyborców zdezorientowanych przekładaniem terminu wyborów, a w związku z tym przedłużającą się kampanią wyborczą. Piąty wyznaczony termin -13 czerwca jest już nieodwołalny. O urząd burmistrza Ustki w przedterminowych wyborach ubiega się sześcioro kandydatów. Dwóch kandydatów pracuje w ratuszu, troje - to radni. Adriana Cerkowska-Markie-wicz ma 54 lata, wykształcenie wyższe, jest członkiem Platformy Obywatelskiej RP, mieszka w Ustce. Zgłosił ją KWW „Najlepszy Wybór dla Ustki". Jest także radną reprezentującą Platformę Obywatelską. Andrzej Kuczun ma 52 lata, wykształcenie wyższe, nie należy do partii politycznej, mieszka w Redwankach, został zgłoszony przez KWW Andrzeja Kuczuna. Jest zastępcą naczelnika wydziału ochrony środowiska w ratuszu. Grzegorz Malinowski ma 40 lat, wykształcenie wyższe, jest bezpartyjny, mieszka w Ustce, został zgłoszony przez KWW Grzegorza Malinowskiego. Jest radnym. Jacek Maniszewski ma 56 lat, wykształcenie zawodowe, nie należy do partii politycznej, mieszka w Ustce. Został zgłoszony przez KWW Jacka Mani- Kandydaci na burmistrza Ustki szewskiego. Jest przewodniczącym rady miasta. Krzysztof Nałęcz ma 55 lat, wykształcenie wyższe, jest bezpartyjny, mieszka w Ustce. Kandydat został zgłoszony przez KWW Krzysztofa Nałęcza. Do jesieni ubiegłego roku był redaktorem naczelnym „Głosu Dziennika Pomorza". Piotr Wszółkowski ma 57 lat, wykształcenie wyższe, nie należy do partii politycznej, mieszka w Ustce. Kandydat został zgłoszony przez KWW Piotra Wszółkowskiego. Pracuje w ratuszu jako pełnomocnik ds. partycypacji społecznej. Każdego z kandydatów poprosiliśmy o wypowiedzi dotyczące kilku zagadnień. Co się zmieni w Ustce w przypadku ich wygranej? Jakie są najpilniejsze sprawy inwestycyjne w mieście? Co w planach, a co do poprawki? Zdrowie, oświata, sport, sprawy społeczne. Jaki jest plan naprawczy, o ile zdaniem kandydatów te dziedziny wymagają naprawy. Co kandydaci mają do zaoferowania wyborcom? Będzie można przeczytać w piątek u czerwca w „Głosie Słupska" -tygodniku „Głosu Pomorza". Dwąj bracia bohaterzy Wypadki Sylwia Lis sylwia.lis@gp24.pl Bohaterską postawą wykazali dwaj bracia, którzy przyjechali nad jezioro w Lubowidzu w powiecie lęborskim. Gdy zauważyli trzech topiących się mężczyzn, ruszyli im z pomocą. Bracia wyciągnęli mężczyzn na brzeg i udzielili pierwszej pomocy. Dwóch mężczyzn było już nieprzytomnych. Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 14 w Lubowidzu. Przebywający nad jeziorem bracia, 17-latek i 21-latek, zauważyli, że kilkanaście metrów od brzegu trzech młodych mężczyzn się topi. Bez chwili wahania ruszyli im z pomocą. Jeden z mężczyzn wyszedł z ich pomocą na brzeg, ale dwóch mężczyzn przebywało już pod wodą. Bracia wyciągnęli ich ztopieli, a na brzegu przystąpili do udzielenia im pierwszej pomocy - robili to do przyjazdu pogotowia ratunkowego. Załoga ratownictwa medycznego, która przyjechała na miejsce, przetransportowała mężczyzn do szpitala w Lęborku. Tym razem szczęśliwie nic nikomu się niestało. - Ratujący mężczyźni wykazali się godną naśladowania obywatelską postawą. Dzięki ich zdecydowanej reakcji, życie mężczyzny zostało uratowane - mówią policjanci z Lęborka. Apelują o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą. Pamiętajmy, że chwila nieuwagi bądź przecenianie swoich umiejętności nie zawsze ma szczęśliwy finał, jak w tym przypadku. Ceną za lekkomyślność może być zdrowie, a nawet życie nasze bądź osób z nami przebywających. ©® Ti Słupska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czyn" 76-200 Słupsk, ul. Leszczyńskiego 7, tel. 59 84 32 516 ogłasza przetarg nieograniczony ofertowy na wymianę zaworow podpionowych na instalacji centralnego ogrzewania w budynku przy al. 3 Maja 28 w Słupsku. Oferty należy złożyć w terminie do dnia 1.07.2021 r. do godz. 9.00. Oferty winny odpowiadać warunkom specyfikacji, którą można pobrać ze strony internetowej www.ayn.slupsk.pl Spółdzielnia zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu na każdym jego etapie bez podania przyczyn i bez prawa do zgłaszania przez Oferentów roszczeń z tego tytułu._ 04 Wydarzenia Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 57 martwych fok na plaży. Zaplątały się w rybackie sieci Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowicz@gp24.pl (ki ze strony t 0 problemie martwych fok już pisaliśmy. W ciągu długiego weekendu na przełomie maja 1 czerwca morze wyrzuciło na brzeg 35 martwych zwierząt. Ostatni weekend 6-8 czerwca to kolejne 22 foki. 0 kolejnych znaleziskach spacerowicze informują Błękitny Patrol WWF, dzwoniąc na numer alarmowy. Paweł Żmuda z Błękitnego Patrolu WWF, największej międzynarodowej organizacji ekologicznej, w środę, 9 czerwca, był na oględzinach kolejnych martwych fok w Dębinie, Orzechowie i Ustce. - Od 28 maja, kiedy zaczął się ten feralny czarny weekend, do dzisiaj mamy 57 martwych fok - mówi Paweł Żmuda. - 8 czerwca aż 7 sztuk morze wyrzuciło w okolicach Orzechowa i Ustki oraz na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, przy czym jedna była w Dębinie, jedna w Orzechowie i trzy w Ustce, a 7 czerwca w Rowach. Do wszystkich przypadków wzywany jest patrol WWF. - Zawsze wykonujemy dokumentację fotograficzną, sprawdzamy, czy są jakiekolwiek uszkodzenia na ciele foki - nadgryzienia przez inne zwierzęta, czy inne uszkodzenia mechaniczne. Mierżymy długość, sprawdzamy, czy ma czip, co oznaczałoby, że jest pacjentem Stacji Morskiej w Helu lub innej instytucji badawczej. Informację wysyłamy do Stacji Morskiej w Helu 1 tam jest podejmowana decyzja, czy potrzebują materiał do badań sekcyjnych, aby Ą Jeśli zaobserwowałeś fokę, poinformuj Błękitny Patrol WWF - tel. 795 536 009 ustalić przyczynę śmierci, czy odstępują od tych czynności -wyjaśnia Żmuda. - Te foki w większości są w takim stanie, że Stacja Morska odstępuje od sekcji. Przyczynę ciężko jest jednoznacznie wskazać. - Na niektórych fokach widać kawałki sieci rybackich owiniętych wokół głowy lub płetw, wiec wiadomo, że zaplatały się w te sieci i jest to ofiara połowów. Jeśli nie ma tych sieci, ciężko jest wyrokować, ale w większości przypadków one giną w sieci -mówi Żmuda. - Zdecydowana większość zwierząt wypływa w stanie rozkładu. Nie jesteśmy więc w stanie przeprowadzić żadnych badań, które wskazałyby na dokładną przyczynę śmierci. Większość to jednak osobniki młode, które w tym roku przyszły na świat i zaczynają samodzielnie eksplorować teren. Widać, że są dobrze odżywione. Jedyną przyczyną, najbardziej prawdopodobną, są sieci - dodaje dr Pawliczka vel Pawlik. Mało prawdopodobna jest też katastrofa ekologiczna czy wyciek paliwa. - Sytuacja występuje na całym naszym wybrzeżu, a nie na określonym odcinku, więc trudno mówić o wycieku, który zanieczyścił cały Bałtyk -uważa dr Pawliczka vel Pawlik. Wolontariusze WWF usuwaniem tzw. trucheł się nie zajmują. - Powiadamiamy administratora plaży, którym zazwyczaj jest urząd morski, czasami urząd gminy lub miasta, który zajmuje się utylizacją zwłok. Na terenie parków narodowych martwe foki zostawia się do naturalnej utylizacji, czyli służy jako pokarm dla ptactwa, które żywi się padliną - informuje Paweł Żmuda. Jeśli chodzi o plaże na naszym terenie, to zlecaniem utylizacji zajmuje się Urząd Morski w Gdyni. Były pewne niejasności, czy nie leży to w gestii gminy, ale rozstrzygnął je wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku. Z Urzędu Gminy Ustka otrzymaliśmy wyjaśnienie w tej sprawie. „Zgodnie z Wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 4 lipca 2014 r., żyjące w morzu zwierzęta morskie jako dobro ogólnonarodowe stanowią własność Skarbu Państwa, jak również morze, w którym te zwierzęta żyją oraz pas wybrzeża przylegający do morza. Na Skarbie Państwa, jako właścicielu spoczywa zatem obowiązek usunięcia martwych zwierząt wyrzuconych przez morze. Tak więc zadanie to nie leży w kompetencjach Gminy a właściwego miejscowo Urzędu Morskiego, w tym wypadku Urzędu Morskiego w Gdyni" - pisze Anna Sob-czuk-Jodłowska, wójt Gminy Ustka. ©® IliiisSI Knhtbtfen Powszechne szczepienia w gminie Pierwsze szczepienia w gminie Kobylnica - w ramach powszechnej akcji szczepień - odbyły się wczoraj. Z pomocą Szpitala Miejskiego w Miastku uruchomione zostały trzy punkty szczepień: w Gminnym Centrum Kultury i Promocji w Kobylnicy, w świetlicy wiejskiej w Bolesławicach oraz w Szkole Podstawowej w Sy-cewicach. Nie trzeba było się rejestrować. Podawana była szczepionka firmy Pfizer. Gmina zorganizowała także autobusy, które dowoziły do punktów mieszkańców Widzina, Łosina, Zajączkowa, Komorczyna, Zębowa, Reblina oraz Reblinka. (mag) 79-latka zostawiła pieniądze pod kołami auta. Dla oszusta! Zpnticji \ Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@gp24.pl Na policjanta i prokuratora prowadzących działania związane z zatrzymaniem przestępców - to metoda użyta przez oszustów, którzy przedwczoraj wyłudzili kilkanaście tysięcy złotych. Ich ofiarą padła 79-latka ze Słupska. Trzy osoby, które wczoraj próbowali oszukać przestępcy, nie uwierzyły w legendę i od razu poinformowały policję. Przypominamy. że prawdziwi policjanci i prokuratorzy nigdy nie angażują obywateli w swoje działania. Przedwczoraj swoje oszczędności straciła 79-letnia mieszkanka Słupska. Wczoraj trzy osoby wykazały się czujnością i nie uwierzyły w legendę prowadzonych przez policjanta i prokuratora działań związanych z zatrzymaniem przestępców. Słupscy policjanci po raz kolejny ostrzegają przed oszustami, którzy bez skrupułów manipulują starszymi osobami i odbierają oszczędności ich życia. - Kilkanaście tysięcy złotych straciła 79-latka ze Słupska, która swoje oszczędności pozostawiła pod kołami samochodu. Kobieta uprzednio odebrała telefon od osób podających się policjanta i prokuratora, którym uwierzyła w legendę potrzeby jej współpracy w ramach działań zmierzających do zatrzymania prawdziwych przestępców. Podobne telefony otrzymały dzień później trzy seniorki ze Słupska. Te osoby wykazały się czujnością i nie kontynuowały rozmowy na temat oszczędzanych pieniędzy, po czym poinformowały policjantów - mówi Monika Sadurska, rzecznik prasowy KMP w Słupsku. Oszuści naciągają seniorów Policja apeluje: - Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze policji nigdy nie źpajiąp^ektóahMpieniędzy i nie angażują obywateli, ani nie zabezpieczają ich oszczędności do rozwiązania sprawy kryminalnej. W sytuacji, gdy ktoś prosi o pieniądze wrozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym je wyłudzić. W momencie, gdy podejrzewamy, że mamy do czynienia z oszustem, powinniśmy zakończyć taką rozmowę telefoniczną. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń prosimy o kontakt z policją pod nr 112. Warto również skontaktować się z najbliższą rodziną i powiadomić o próbie oszustwa - mówi Sadurska. - Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Wykorzystujmy okoliczności np. różnego rodzaje święta, jak i przypadkowe spotkania i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą oszczędności. ©® 0010175303 Z głębokim smutkiem żegnamy Śtp Józefa Borka który pozostanie w naszej pamięci jako zawsze pomocny, serdeczny Sąsiad. M. Borowska, B. J. Witczakowie, H. T. Żabińscy 0010174231 Z głębokim żalem żegnamy naszą ukochaną Mamę, Babcię i Prababcię ś+p Irenę Kłosowską Ceremonia pogrzebowa w dniu ll czerwca 2021 r. na Starym Cmentarzu w Słupsku. Wystawienie w kaplicy o godz. 10.40, wyprowadzenie o godz. 11.10. Msza św. o godz. 10.00 w kościele św. Jana Kantego. Pogrążona w smutku Rodzina Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Słupsk 05 Działkowicz w imię zasad przestał płacić za wywóz śmieci. Dostał wypowiedzenie Grzegorz Hilarecki gragoahiarecki@g524.pl Słupszczanin walczy z Zarządem Rodzinnych Ogrodów Działkowych XX-lecia o opłaty za wywóz śmieci z działek. Jak twierdzi, śmieci nie produkuje na działce i postępuje zgodnie z regulaminem. Dlatego nie zapłaci za innych. Za to dostał wypowiedzenie dzierżawy. Jó^ęlF^o^^oże.^Jęrótce sfcracK<4ziałkę w kompleksie przy al. 3 Maja, którą uprawia od lat 80. Dlaczego? - Bo zacząłem zadawać w pismach do zarządu niewygodne pytania, na które zarząd nie odpowiadał - uważa słupszczanin. Innego zdania jest szefostwo ROD im. XX-lecia. - Ten pan napisał na mnie cztery pisma do zarządu okręgowego, dwa do Warszawy. Spotykaliśmy się z nim. Tłumaczyliśmy, a on swoje. Nie będę już na żadne pisma odpowiadać. Ja też nie wyrzucam na działce nawet papierka, a płacę - mówi Elżbieta Plucińska, prezes, ROD. Byśmy zrozumieli meritum sporu, trzeba cofnąć się do 2017 roku. Wcześniej przez niemal 40 latpan Podlak płacił regularnie wszystkie opłaty za użytkowanie działki. Tegoż roku pojawiła się nowa opłata za wywóz odpadów. Zgodnie z miejskim prawem, zarządy ogrodów musiały postawić pojemniki i zawrzeć umowy z firmami, które śmieci wywożą. - Kwotę 66,75 zł zapłaciłem. Jednak jesienią pojawił się nowy rachunek na59,50 zł. Nie wytrzymałem, bowiem śmieci na działce nie produkuję, a zgodnie z regulaminem i tak nie można do pojemnika wrzucać niczego co nie pochodzi z działki. Zielone części, też zgodnie z regulaminem, kompostuję - tłumaczy słupszczanin. - A w zespole nr 7, gdzie mam działkę, wcześniej pojemników na śmieci nie było. Chodzi mi o zasady. Po roku opłatę za wywóz śmieci z tego kompleksu każdy działkowiec musiał zapłacić już wyższą - 89,25 zł. W piśmie do zarządu pan Józef Podlak napisał w 2018 roku, że jeśli w 2017 r. z ogrodów wywieziono 251 ton odpadów, to w przeliczeniu na działkowicza wynikało, że wyprodukował 175,5 kg śmieci. Po podwyżce w 2018 - musiałby wyprodukować - prawie 186 kg. - Jak to możliwe, skoro używam kompostownika. Poprosiłem więc, zarząd by mi wytłumaczyli, w jaki sposób mam na działce mieć tyle śmieci? -mówi słupszczanin. Przez trzy kolejne lata rosła sterta pism, które pan Józef rozsyłał do zarządu ogrodów, Zarządu Okręgowego, a nawet do centrali Polskiego Związku Działkowców. Tylko na niektóre otrzymywał odpowiedzi, *11 1 Słupszczanin walczy z Zarządem ROD XX-lecia o opłaty za wywóz śmieci z działek. Jak twierdzi, śmieci nie produkuje na działce i postępuje zgodnie z regulaminem ale nigdy na pytania, jak to określa, niewygodne. Typu, skoro w regulaminie mowa, że zielonych odpadów nie można wrzucać do pojemników, jak i odpadów niepochodzących z działki, to za co mam płacić? Czas mijał i co roku w słupskich ogrodach działkowych kwota za wywóz odpadów rosła. Obecnie przekracza już 114 zł rocznie. Należność pana Józefa wobec zarządu z tytułu śmieci wzrosła do 337,75 zł (wysokość w styczniu tego roku). Inne opłaty pan Józef płaci w terminie. - Nie zapłacę, bo mam rację - uważa pan Podlak. - Wystarczy spojrzeć, ile trzeba zapłacić za tonę wywiezionych odpadów na wysypisku w Bierko-wie. Przeliczając to przez liczbę działek i opłatę wyjdzie, że każdy z działkowców produkuje na działce więcej odpadów niż w mieszkaniu, gdzie za śmieci płaci.Z opłat za wywóz śmieci zarząd ma już kilkaset tysięcy rocznie. Co się dzieje z tymi pieniędzmi, to jest pytanie! Z rozliczenia za 2017 rok, czyli pierwszy, gdy pobierano w tym kompleksie opłatę za wywóz śmieci, wynika, że 1438 działkowców powinno uiścić w sumie 181.547,50 zł. Za wywóz 251 ton, opłata to tylko 120530 zł. Słupszczanin podobne wyliczenia zrobił za kolejne lata. - No właśnie ja też płacę -przypomina prezes Plucińska.-Wywozimy śmieci-dwa razy w tygodniu. Po tym weekendzie pojemniki były zapełnione. Sprawdzałem także trawą skoszoną, mimo że to niezgodne z regulaminem. Niestety, tak jak pan Podlak i ja muszę płacić za takich, którzy łamią regulamin. Ludzie mnie znają i wiedzą, że sprawdzam, co wrzucają do pojemni-ków.Wracając do sprawy pana Józefa Podlaka nie obrażam się za jego wyliczenia kwot, oskarżenia że daję zarobić rodzi-nie.Bo to nie ma miejsca.Po prostu każdy musi płacić, więc ja płacę i ten działkowicz też musi. Nawet jak sam nie wyrzuca nic. - To niech zarząd pilnuje kompostowania, a ja nie będą płacił za innych - ripostuje słupszczanin. My byliśmy w tym kompleksie w maju. Dwa pojemniki na odpady na terenie kompleksu stały. Posiadacz działki obok, stwierdził, że zwykle są puste i nie rozumie, skąd tak wielkie opłaty za wywóz odpadów. - Drogo, ale płacę by nie mieć kłopotów - powiedział nam. Szefostwo ogrodów działkowych poinformowało pana Jó- zefa, że zgodnie z regulaminem wypowiada mu umowę na dzierżawę działki. Mężczyzna zapowiada, że dalej będzie walczył o swoją działkę. Dodajmy, że zgodnie z uchwalonym przez radę miejską w Słupsku regulaminem utrzymania miasta w czystości, pojemniki na odpady na terenie działek powinny być wywożone co najmniej raz na dwa tygodnie. Natomiast słupski samorząd nie reguluje innych kwestii, tylko zobowiązuje zarząd rodzinnych ogrodów do zawarcia umowy z jedną z firm zajmującą się wywozem odpadów na terenie miasta. Na terenie ROD XX-lecia pojemniki wywożone są od kwietnia do końca października, ale dwa razy na tydzień. Ta historia nie ma jeszcze zakończenia, ponieważ pan Józef nie odwołał się w terminie 30 dni do sądu po otrzymaniu w tym roku wypowiedzenia umowy dzierżawy. Formalnie działka może być mu odebrana z dnia na dzień. Zarząd tylko musi wycenić nasadzenia, których dokonał i się z nim rozliczy. - Ale pójdziemy temu panu na rękę. Wystarczy że ureguluje zaległości za śmieci i zapłaci opłatę za przyznanie działid, by formalności stało się zadość. Innej drogi do odzyskania działki już nie ma - tłumaczy pani prezes. Słupszczanin zaś chodzi po prawnikach i nie zgadza się z tym, co od nich słyszy. Zapada się nowy chodnik przy ulicy Legionów Polskich Nowy chodnik na Legionów Polskich już się zapada. Do poprawki jest nawierzchnia, w której powstał długi lej. O uszkodzonym nowym chodniku przy ulicy Legionów Polskich poinformowali nas właściciele znajdujących się w pobliżu ogródków działkowych. - Nowy chodnik, a już uszkodzony. Nie jest to duża dziura, ale jak teraz tego nie naprawią, to z miesiąca na miesiąc będzie coraz gorzej - mówi pan Włodzimierz. - A jak popada deszcz, to już teraz robią się kałuże - dodaje pani Ewa. Zapytaliśmy Zarząd Infrastruktury Miejskiej w Słupsku o przyczynę powstania nierówności w chodniku oraz kiedy mieszkańcy mogą liczyć na jego naprawę. Remont chodnika odbył się w zeszłym roku, więc naprawa będzie w ramach gwarancji - Miejscowe zaniżenie chodnika, które wystąpiło w śladzie infrastruktury podziemnej, zostanie naprawione w ramach gwarancji do połowy miesiąca. Przyczyną wystąpienia usterki było najprawdopodobniej miejscowe niedogęszczenie zasypanego wykopu pod instalacje uzbrojenia terenu - wyjaśnia Tomasz Orłowski, wicedyrektor ZIM. Przypomnijmy, że chodnik wtej części ulicy Legionów Polskich został położony w ramach projektu „Budowa ulicy Legionów Polskich wraz z przebudową ulicy Zaborowskiej w Słupsku", na który Miasto otrzymało dofinansowanie (ponad trzy min zł) z rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Wojciech Nowak Mieszkańcy skarżą się na ciemności na ulicy Francesco Nullo O odniesienie się do problemu poprosiliśmy Tomasza Orłowskiego, wicedyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - Awaria oświetlenia ulicy Francesco Nullo została zgłoszona do służb technicznych, które zajmują się utrzymaniem oświetlenia słupskich ulic, i w najbliższych dniach zostanie ona usunięta. Wtedy też brygada naprawcza ustali przyczynę powstania usterki. Przypomnę, że oświetlenie przy tej ulicy, było już naprawiane 18 maja tego roku. Przyczyny awarii nie należy doszukiwać się w pracach prowadzonych przy przebudowie bulwarów rzeki Słupi, ale w wyeksploatowaniu elementów ponad dwudziestoletniej infrastruktury oświetleniowej - wskazuje Tomasz Orłowski. ©® WOjciech Nowak wojciech.nowakl@polskapress.pl Temat oświetlenia Słupska niejednokrotnie byłjuż przez naszą redakcję poruszany. Teraz ciemności zapadły na ulicy Francesco Nullo. Jak informuje nas czytelniczka, znajdujące się tam latarnie nie działają. Awaria jest dla mieszkańców uciążliwa, bo borykają się z nią od ponad miesiąca. Do naszej redakcji zadzwoniła pani Elżbieta. Wyraziła swoje niezadowolenie z powodu sytuacji, jaka ma miejsce na ulicy Francesco Nullo, czyli niedzia-łającego tam oświetleniu. - Od ponad miesiąca latarnie nie działają. To jest strasznie uciążliwe, aby w środku miasta panowała taka ciemność. Strach wyjść z domu. Sąsiedzi kilka- ■MUM O miesiąca nie świecą latarnie na ul. Francesco Nullo krotnie interweniowali w tej sprawie, ale za każdym razem informowano ich, że to awaria, która zostanie naprawiona. No ale ile może trwać awaria? Jak długo będzie trwało jej usunięcie? - pyta pani Elżbieta. 06 Polska Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Karta Dużej Rodziny (KDR) w smar t fon i e w aplikacji mObywatel Tomasz Dereszyński Twitter:@TomDeresz Aplikacja mObywateł to cyfrowy portfel na dokumenty i usługi. Od 9 czerwca 2021 r. będzie wniej możliwy zapis Karty Dużej Rodziny. Od 9 czerwca 2021 r. każdy posiadacz Karty Dużej Rodziny -niezależnie od tego, czy do tej pory miał ją w wersji tradycyjnej, elektroniczną czy obu - będzie mógł z niej korzystać dzięki praktycznej aplikacji mObywatel - informuje Ministerstwo Rodziny. - Osoby posiadające wyłącznie Karty tradycyjne nie będą musiały wnioskować o domówienie elektronicznej formy i płacić za to. Dzięki temu Karta Dużej Rodziny stanie się jeszcze bardziej nowoczesna, to także znaczne ograniczenie biurokracji. To bardzo dobra wiadomość dla rodzin - informuje minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Aplikacja mObywatel jest dostępna bezpłatnie na systemy Android i iOS. mObywatel to cyfrowy portfel na dokumenty i usługi. Dzięki aplikacji można m.in.: bezpiecznie pobrać i okazać swoje dane, realizować eRecepty bez podawania numeru PESEL, przechowywać potwierdzenie odbytego szczepienia przeciwko CO-VID-19, korzystać z mLegity-macji szkolnej lub studenckiej. KDR to system zniżek i uprawnień dla rodzin Jest ona dostępna dla osób posiadających mTożsamość (posiadających PESEL oraz dowód osobisty) lub mLegityma-cję szkolną. Część cudzoziemców posiadających obecnie KDR i dzieci nie będzie mogła skorzystać z Karty w mObywatel. Cudzoziemcy, którzy wnioskowali o elektroniczną formę KDR, otrzymują z urzędu Kartę tradycyjną. Wójt / burmistrz / prezydent miasta w terminie 7 dni od dnia następującego po dniu ogłoszenia nowelizacji (do l czerwca) z urzędu bezpłatnie przyznał kartę tradycyjną cudzoziemcom. Osoby, które nie będą miały dostępu do mObywatela, będą musiały pozostać przy tradycyjnej wersji Karty Dużej Rodziny. Z KRAJU Htar&mm Ryszard Terlecki pisze listdoSwiatłany Cichanouskiej WicemarszałekSejmu Ryszard Terlecki napisałlist do Swiatłany Cichanouskiej, w którym stwierdza m.in., że białoruska opozycjonistka z braku rzetelnej wiedzy źle przysłużyła się sprawie białoruskiej w Polsce. Polityk dodał, że chciałby, żeby Cichanouska przyjmując zaproszenie na zjazd „antyrządowej organizacji" miała świadomość, że staje po jednej stronie politycznego sporu, jaki toczy się w Polsce. „Mogę Panią zapewnić, że moja sympatia dla narodu białoruskiego pozostaje niezmienna", (aip) Obostrzenia w kościołach do zmiany. Dziś szczegóły - Podjęliśmy decyzję, żeby w kościołach od przyszłego tygodnia było więcej wiernych. Chcemy, żeby była wypełniona połowa miejsc. Szczegóły w czwartek -poinformował premier Mateusz Morawiecki. To odpowiedź na apel przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abpa Stanisława Gądeckiego. Przewodniczący KEP ocenił w liście do szefa rządu, że dalsze utrzymywanie obostrzeń w kościołach jest nie tylko rodzajem dyskryminacji, ale stanowi ograniczanie wolności religijnej. (AIP) WCWStfHMI Mało zachorowań ale dużo zgonów na covid Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o400 nowych przypadkach koronawirusa. Zmarło 95 osób. W środę zajętych było 388 respiratorów z1509 dostępnych. (AIP) Związkowcy w Warszawie „Łapy precz od Turowa" Leszek Rudziński l.rudzinski@poiskatinies.pl Warszawa W środę ulicami stolicy szła manifestacja osób związanych z branżą górniczą i energetyczną. Demonstranci protestowali przeciwko „łamaniu przez rząd zasad współpracy ze stroną związkową, niezrozumiałym restrukturyzacjom poszczególnych zakładów pracy oraz jawnemu łamaniu praw pracowniczych". Związkowcy domagali się także natychmiastowej reakcji ze strony Komisji Europejskiej na postanowienie TSUE w sprawie Turo- Pracownicy sektora energe-tyczno-górniczego zrzeszeni w 16 organizacjach związkowych zaczęli gromadzić się ok. godz. 10.30 przed siedzibą OPZZ przy ulicy Kopernika. Stamtąd ruszyli pod siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie, obok Ministerstwa Aktywów Państwowych, siedziby Polskiej Grupy Energetycznej i Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. Demonstrujący trzymali transparenty z hasłami „Łapy precz od Turowa" czy „Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela suwerenność nam odbiera". - I I #fj§ Związkowcy dotarli przed siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie W siedzibie KE złożyli pety-cję, w której domagali się natychmiastowej reakqi ze strony Komisji Europejskiej na postanowienie TSUE w sprawie kopalni Turów oraz podjęcia działań zmierzających do wstrzymania tej decyzji. - Jesteśmy przed warszawskim przedstawicielstwem KE. To tam w trybunale niesprawiedliwości UE zapadła decyzja o tym, że mamy zaprzestać wydobycia polskiego węgla w kopalni Turów. Nie zgadzamy się na to -mówił Jarosław Grzesik, szef Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarności". Odczytał także fragment petycji do KE. „Orzeczenie natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów budzi ogromny niepokój społeczny. Godzi ono wbezpie-czeństwo energetyczne naszego kraju oraz nie uwzględnia negatywnych skutków społecznych. Zamknięcie kopalni w sposób opisany w postanowieniu spowoduje nieodwracalną tragedię dla dziesiątek tysięcy polskich rodzin oraz zaburzy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju" - głosi treść pisma. Przewodniczący „Solidarności" Piotr Duda wymieniał działania organów europejskich, które zdaniem związkowców są szkodliwe dla Polski. - Dokończenie Nord Stream 2, przyblokowanie Baltic Pipę, zamknięcie kopalni w Turowie. Za chwilę każą zamykać kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo im też będą przeszkadzać przy granicy. To jest sytu- acja niedopuszczalna. Dlatego to jest ostrzeżenie dla Komisji Europejskiej: „Precz z waszymi łapami od polskiej gospodarki, od polskich pracowników". Żyjemy w państwie narodowym, a nie jesteśmy kolonią państwa niemieckiego - mówił. - Związki zawodowe węgla kamiennego pokazały, że jeśli rząd chce, potrafi prowadzić dialog. Dlatego tutaj wszyscy energetycy, górnicy węgla brunatnego oczekują też umowy społecznej, gwarancji społecznych, porozumienia tak, jak dla węgla kamiennego - mówiła z kolei Barbara Popielarz z ÓPŻfc'. - rząd siądzie do stołu i zacznie negocjacje. Jeśli nie - setki tysięcy będą na ulicy - ostrzegała. Następnie pochód ruszył pod Kancelarię Premiera Rady Ministrów, gdzie przewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski miał złożyć list otwarty, zaadresowany do premiera Mateusza Morawieckiego. Manifestanci chcą m.in., aby rząd Mateusza Morawieckiego przedstawił szczegóły na temat planu wydzielenia ze spółek energetycznych zakładów opartych na węglu i skupienia ich w Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) i podjął konkretne działania, zmierzające do stworzenia nowych miejsc pracy w miejsce utraconych na skutek transformacji energetycznej. Hakerzy u szefa KPRM. J\ie wyciekły żadne tajne materiały Utorssam* Leszek Rudziński l.rudzinski@polskatimes.p Po tym. jak media poinformowały o włamaniu na prywatną skrzynkę e-mail szefa KPRM, Michał Dworczyk zapewnił w oświadczeniu, że nie doszło do wycieku tajnych informacji. Na facebookowym koncie żony Michała Dworczyka pojawiła się informacja, że włamano się na jego prywatną skrzynkę pocztową. Do wpisu został załączony link odsyłający do treści wykradzionych dokumentów. „Zostały skradzione dokumenty służbowe, które zawierają informacje niejawne i mogą być wykorzystane do wyrządzenia szkody bezpieczeństwu narodowemu RP, a także mogąbyć wykorzystane jako dowód rzekomej polskiej ingerencji w sprawy Szef KPRM i jego żona padli ofiarą hakerów. Sprawę zbada ABW wewnętrzne Białorusi" - głosił wpis na profilu Agnieszki Dworczyk, cytowany prze Onet, który jako pierwszy poinformował o sprawie. Wpis niedługo później został usunięty z Facebooka. Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Michał Dworczyk. „W związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na moją skrzynkę e-mail i skrzynkę mo- jej żony, a także na nasze konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe" - napisano w oświadczeniu. Szef KPRM dodał, iż „zważywszy na to, że informacje zostały opublikowane w rosyjskim serwisie społecznościo-wym Telegram oraz fakt, że przez li lat miał zakaz wjazdu na teren Białorusi i Rosji jako osoba aktywnie wspierająca przemiany demokratyczne na terenie byłego ZSRR, traktuje ten atak jako jeden z elementów szeroko zakrojonych działań dezinformacyjnyćh zawierających sfałszowane i zmanipulowane informacje". Dworczyk zapewnił, że w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Zaryn poinformował, że służby specjalne analizują wydarzenia opisane przez szefa KPRM. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Świat 07 Pfizer zbada wpływ swojej szczepionki na nąjmłodszych NowyJork Kazimierz Sikorski kiikorski@polskatimB.pl Do uzyskania odporności stadnej przeciwko Covid-19 konieczne są szczepienia dzieci. Firma Pfizer zaczyna badania szczepionek na maluchach do Tl lat. Badania odbędą się między innymi w Polsce. Amerykańska firma farmaceutyczna Pfizer przetestuje szczepionkę przeciwko Covid-l9 na większej grupie dzieci w wieku od 6 miesięcy do 11 lat w 9<) ośrodkach w Stanach Zjednoczonych, Finlandii, Polsce i Hiszpanii. Wyniki pierwszej fazy testów, w których uczestniczyło 144 dzieci były zachęcające, szczepionka wykazała silną odpowiedź układu odpornościowego. Szefowie Pfizera podali, że w drugiej fazie testów będzie uczestniczyć w 90 ośrodkach 4500 dzieci i poda im się niższą dawkę na wcześniejszym etapie badania. Biorąc pod uwagę bezpieczeństwo małych pacjentów, ich tolerancję na szczepionkę oraz odpowiedź immunologiczną wygenerowaną przez 144 dzieci w badaniu fazy pierwszej dwudawkowego zastrzyku, firma Pfizer oświadczyła, że przetestuje dawkę 10 mikrogramów u dzieci w wieku od 5 do 11 lat i 3 mikrogramy w wieku grupy od 6 miesięcy do 5 lat. Szczepionka - wyprodukowana przez firmę Pfizer i jej niemieckiego partnera BioNTech - została dopuszczona do stosowania u dzieci w wieku 12 lat w Europie, Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Otrzymują oni taką samą dawkę jak dorośli: 30 mikrogramów. Według Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom, prawie 7 milionów nastolatków otrzymało co najmniej jedną dawkę szczepionki w Stanach Zjednoczonych. Szczepienie dzieci i młodzieży jest uważane za decydujący krok w kierunku osiągnięcia „odporności stada" i zapanowania nad pandemią Covid-19. Mimo to naukowcy ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów badają możliwość powiązania między zapaleniem serca a szczepionkami mRNA, szczególnie u młodych mężczyzn. Zarówno szczepionki Pfizera, jak i Moderna to zastrzyki mRNA. Izraelskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało w ubiegłym tygodniu, że stwierdziło, iż zanotowano niewielką liczbę przypadków zapalenia mięśnia sercowego obserwowanych głównie u młodych mężczyzn, którzy otrzymali szczepionkę Pfizera. Reakcja tabyła prawdopodobnie powiązana z ich szczepieniem. Przypadki były na ogół łagodne i krótkotrwałe. Język francuski powinien wyprzeć mowę Szekspira? Kazimierz Sikorski k.sikorski@polskatimes.pl Bruksela Brytyjczycy opuścili już Unię Europejską, więc ich język nie powinien dominować w Brukseli. Powinien go zastąpić język francuski, przekonuje ekipa prezydenta Emmanuela Macrona. Rząd prezydenta Francji Emmanuela Macrona opracowuje plany, aby język francuski zastąpił angielski jako oficjalny „język roboczy" Unii Europejskiej. Taką opinię wyraził jeden z francuskich dyplomatów. Dobrym momentem do wywołania tej sprawy jest fakt, że Paryż przejmie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej w 2022 roku. Według informacji zamieszczonych przez Politico Francja planuje wykorzystać swoją pierwszą prezydencję od chwili Brexitu, aby przeforsować swój język ojczysty jako „lingua franca" Brukseli. Jeden z francuskich dyplomatów wypowiedział się w tej sprawie w następujący sposób na stronie internetowej: Nawet jeśli przyznamy, że angielski jest językiem roboczym i jest powszechnie praktykowany, podstawa wyraża- Brytyjczyków nie ma już w UE. Czy to samo powinno spotkać język angielski? nia się po francusku pozostaje w pełni w instytucjach unijnych. Musimy go wzbogacić i ożywić, aby język francuski naprawdę odzyskał grunt, a przede wszystkim smak i dumę wielojęzyczności. Nieujawniony z nazwiska dyplomata zapowiada, że wszystkie spotkania Rady na wysokim szczeblu - organu, który pomaga ustalać agendę polityczną w Brukseli - będą prowadzone w języku francuskim, a nie angielskim podczas sześciomiesięcznej prezydencji Francji. Notatki i protokoły będą również sporządzane najpierw po francusku, a Rada będzie oczekiwać, że wszystkie listy od Komisji Europejskiej będą również sporządzane w języku francuskim. Zawsze będziemy prosić Komisję o przesłanie nam po francusku listów, które pragnie skierować do władz francuskich, a jeśli tego nie zrobią, przed wysłaniem poczekamy na wersję francuską - zapowiedział wspomniany dyplomata. Prezydencja Francji od stycznia do czerwca przyszłego roku jest pierwszą kadencją w Radzie od2008 roku, kiedy prezydentem był Nicolas Sarkozy. Ministrowie Macrona wyrazili żywe zainteresowanie pomysłem wysunięcia języka francuskiego przed angielskim, którego używają obecnie urzędnicy w Brukseli, choć Wielka Brytania opuściła już wspólnotę. Francuski minister do spraw Unii Europejskiej Clement Beaune i sekretarz stanu Jean-Baptiste Lemoyne mówili już w kwietniu tego roku, że prezydencja francuska stworzy okazję do podniesienia tej ważnej walki o wielojęzyczność. W artykule dla dziennika „Le Figaro" stwierdzili, że użycie języka francuskiego w Brukseli zmniejszyło się na korzyść angielskiego, a częściej Globish - namiastki języka angielskiego, która - ich zdaniem - zawęża zakres myśli i ogranicza zdolność do wyrażenia siebie. Ta sprawa pojawia się w momencie, gdy ponownie narastają napięcia między Wielką Brytanią w związku z wdrożeniem ustaleń Protokołu z Irlandii Północnej zapisanych w zeszłorocznej umowie brexito-wej. Minister ds. Brexitu brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, David Frost, spotka się z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Marosem Sefcoviciem, aby omówić trwający spór w Londynie. Lord Frost twierdzi, że kończy się czas na rozwiązanie spornych problemów handlowych. Znany analityk ds. Brexitu Mujtaba Rahman - dyrektor za-rządzający na Europę w Eura-sia Group - powiedział, że w całej UE panuje teraz bardzo silny konsensus, żeby pozostałe sporne sprawy z Londynem załatwić jak najszybciej. Kręta droga III RP Od Magdalenki do „nocnej zmiany" Czytaj. Od czerwca jako miesięcznik. 08 Informator Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Czy} kanon? Dyskusja o roli lektur. Zaprasza biblioteka Aima Czemy-Marecka anna.marecka@polskapress.pl Zaproszenia Miejska Biblioteka Publiczna w Słupsku zaprasza w piątek. 11 czerwca, na panelową dyskusję o szkolnych lekturach. Uwaga! Z powodu pandemii liczba miejsc limitowana. Wydarzenie będzie także transmitowane na YouTubie. Obecny kanon lektur obowiązkowych i uzupełniających dla szkół średnich i techników został określony w podstawie programowej ze stycznia 2018 roku. Ma on „służyć osiągnięciu przez ucznia umiejętności świadomego i krytycznego odbioru dzieł literackich, ich inter-pretacji w różnych kontekstach, rozpoznawania w nich odniesień egzystencjalnych, aksjologicznych i historycznych". W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej" z grudnia 2016 r. prof. Andrzej Waśko, przewodniczący komisji pracującej nad szkolnym kanonem, mówił o doborze lektur na podstawie ich wartości poznawczej, moralnej i narodotwórczej. Krytycy obowiązującej listy lektur widzą w niej z kolei instrument inżynierii społecznej, a była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska określiła ją jako przykład nostalgii za scen- Już jutro słupska biblioteka zaprasza na debatę o szkolnych lekturach tralizowaną, ściśle uporządkowaną przeszłością. Podczas debaty w bibliotece padnie pytanie o to, kto powinien decydować o zawartości listy lektur i czy ta obecna wymaga zmian. Zastanowimy się też nad tym, czy w XXI wieku należy poszerzyć kanon o pozycje operujące językiem wizualnym, gry komputerowe i utwory lokalnych pisarzy/pisarek. Do udziału w dyskusji biblioteka zaprasza młodzież, nauczycieli, rodziców oraz wszystkich zainteresowanych nauczaniem literatury w szkole. W panelu wezmą udział: Anna Buczkowska-Pawlik (kieruje Filią nr 7 Miejskiej Bi- blioteki Publicznej w Słupsku); Barbara Jankowska (naucza języka polskiego w Akademickim Liceum Ogólnokształcącym w Słupsku); Agnieszka Zielińska (prowadzi kluboksięgamię Cepelin); oraz uczniowie: Borys Basiński (uczy się w II Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Słupsku; Kordian Dziwisz (uczy się w Zespole Szkół „Elektryk" im. Noblistów Polskich w Słupsku); Wiktoria Labudda (uczy się w Akademickim Liceum Ogólnokształcącym w Słupsku). Spotkanie, które odbędzie się li czerwca o godz. 17 w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku[/b] przy ulicy Grodzkiej 3, poprowadzi Mateusz Marecki z Jilin University w Chinach. Link do kanonu lektur: https://www.listalek-tnr.pl/lista-lektur-liceum-klasy-1-2.../ Biblioteka zaprasza do bezpośredniego udziału w wydarzeniu. Obowiązują tu jednak ograniczenia związane z pandemią - limit 15 osób na widowni. Wejściówki na wydarzenie dostępne w wypożyczalni dla dorosłych przy ul. Grodzkiej od poniedziałku. Wydarzenie będzie transmitowane na kanale YouTube MBP w Słupsku. ©® POGODA Pogoda dla Pomorza Krzysztof Ścibor Biuro Calvus^ Czwartek 10.06.2021; Nad Pomorze dociera suche i ciepłe pen wietrze znad wsch. Europy. W ciągu dnia będzie słonecznie i przyjemnie. Temperatura max do 18:24°C. Wiatr słaby z północy.; W nocy pogodnie ii sucho. Jutro kolejny słoneczny i ciepły dzień. Temperatura max do 20:24°C. Wiatr z północy słaby. W sobotę więcej chmur i cały czas sucho. Na termometrach max do 18:20°C. Wiatr z płn„ umiarkowany. Deszczu na razie nie widać iiBasis ; Stan morza (Bft) Siła wiatru (Bft) Kierunek wiatru 1-2 .I"3 1020 hPa H ♦ 15 15 km/h 17 W Świnoujście 13 o Kołobrzeg > Rewal dEm iifrigy °Ustka Darłowo 0 IHBHS Sławno dielno p. *%ŁU1 broiłaWted(&' M Lęfiork Wejherowo Pogoda dla Polski Si * • m # -j iPSK 03B3.1 ° [22SF3 Kai?uzy GDAŃSK # Połczyn-Zdrój Szczecinek Bytów # Człuchów Kościerzyna * #> $0 cm *0 cm $0 cm sz©CINzgoes Drawsko Pomorskie #. \ 10 km/h Stargard # 24°IFS a: ą Wałcz : m 1 22° 2tP # 18° 20° 22° & przelotny śnieg z deszczem ( y- ITlZaWKa ciągły śnieg z deszczem Gdańsk 22° 22 0 * Kraków 23° 23° * I Lublin 24 ° 24° ......JE Olsztyn 23 ° 23 0 .......m.....I Poznań 25 24 0 &> ; Toruń 24 ° 24° .....Jfcj Wrocław 25 25° JfeJ Warszawa 24 ° 24 0 m,.....! *0 cm $0 cm Karpacz 25 Ustrzyki Dolne 22 Zakopane 18 23 23' 18' 0 pogodnie -a* ciągły deszcz zachmurzenie umiarkowane M»ciągły deszcz i burza ^ przelotny śnieg mgła y marznąca mgła przelotny deszcz przelotne deszcze i burza pochmurno temp. w dzień itfl temp. 4V śliska droga marznąca mżawka ciągły śnieg marznący deszcz przelotny śnieg z deszczem ( y- ITlZaWKa ciągły śnieg z deszczem w nocy £ j. 0 temp. wody zamieć śnieżna opad gradu y kierunek i prędkość wiatru grubość pokrywy śnieżnej || ciśnienie i tendencja smog Karpacz 25 Ustrzyki Dolne 22 Zakopane 18 23 23' 18' INFORMATOR SANEPID Słupsk 608205830 Człuchów 791220895 Bytów 736333550 KOMUNIKACJA Słupsk: PKP 118000:2219436; PKS59 8424256; dyżurny ruchu 59 8437110; MZK59 8489306; Lębork: PKS 59 8621972; MZK59 8621451; Bytów: PKS59 8222238; Człuchów: PKS59 8342213; Miastko: PKS 59 857 2149. DYŻURY APTEK Słupsk „DOM LEKÓW", ul. Tuwima 4, tel. 59842 49 57 Ustka REMEDIUM, ul. Kardynała Wyszyńskiego 1 b, tel.:59814-69-69 Bytów CENTRUM ZDROWIA, ul. Ks. dr Bernarda Sychty 3 Miastko KRÓLOWEJ JADWIGI, ul. Królowej Jadwigi 12, tel.:598578292 Człuchów WRACAM DO ZDROWIA, ul. PlacWolnościl USŁUG! MEDYCZNE Słupsk: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Janusza Korczaka, ul. Hubalczykówl, informacja telefoniczna 59 846 0100 Ustka:_ _ Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Mickiewicza 12. tel. 59 81469 68; Poradnia Zdrowia P0Z, ul. Kopernika 18, tel. 59 8146011; Pogotowie Ratunkowe - 59 81470 09 Bytów:_ Szpital, ul. Lęborska 13, tel. 59822 85 00; Dział Pomocy Doraźnej Miastko, tel. 59 85709 00 Człuchów:_ Centrum zdrowia, ul. Szczecińska 13, tel. 59 8343142 Miraculum, ul. Grunwaldzka 18, tel. 59 862 2477 Słupsk:_ Poleją997; ul. Reymonta. tel.59 8480645; Pogotowie Ratunkowe999; Straż Mejska986;598433217; Straż Gminna598485997; Straż Pożarna998. SłrażMqskaalann986c Ustka 598146761697 696498; Bytów 598222569; USŁUGI POGRZEBOWE Kala, ul. Armii Krajowej 15, tel. 59 842 8196,601928 600 - całodobowo. Pełna oferta pogrzebowa. Hermes, ul. Obrońców Wybrzeża 1 (całodobowo), tel. 59 842 8495.604434441. Winda i baldachim przy grobie,-Hades, ul. Kopernika 15. całodobowo: tel. 59 842 98 91,6016637%. Winda i baldachim przy grobie. AUTOPROMOCJA m r ni •HEJ-.:,-., ' " " "" Czytaj tak, jak lubisz gp24.pl 24.pi \ Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Strefa biznesu 09 Zapotrzebowanie na usługi remontowe wzrosło o 150 procent oprać Wojciech Freikhowski wojciech.frelichowski@gp24.pl nadania rynkowe W pierwszych miesiącach 2021 roku wnętrza swoich mieszkań i domów remontowało aż 23 raza więcej osób niż na początku roku2020. Ubiegłoroczny lockdown chwilowo zmniejszył liczbę zleceń kierowanych do specjalistów, jednak od jego zakończenia popytna 1 usługi wciąż i Dane zgromadzone przez Ofer-teo.pl, największy polski serwis łączący poszukujących usług z ich dostawcami, umożliwiają prześledzenie zapotrzebowania na usługi remontowe w poszczególnych miesiącach 2020 i 2021 roku. Wczesną wiosną ubiegłego roku, kiedy do Polski dotarła pierwsza fala Covid-i9 i wprowadzony został ścisły lockdown, zainteresowanie usługami ekip remontowychbardzo wyraźnie spadło. Po dwóch mie- Oferteo J&sMteie prace ateeatffto $&«€$»£&s&ewres? Miłowanie Montaż pły t G -K T ynkowanie dektry^-ma twta>»cia arwa Ułożenie 9butury lub terakoty Folcyrcnie pdiiiictu lub paneli McwCaż amwtwy ex*, • 2 .*202 a Dane pochodzą z analizy prawie 28 tys. zapytań złożonych w serwisie Oferteo.pl w 2020 i od stycznia do kwietnia 2021 roku przez osoby poszukujące wykonawców usług remontowych siącach spędzonych w domu wiele osób uznało, że ich mieszkaniom przyda się odświeżenie i rozpoczęli poszukiwania specjalistów remontowych. W maju 2020 użytkownicy Oferteo złożyli 2 razy więcej zapytań o ich usługi niż ledwie miesiąc wcześniej. Ten wyraźny wzrost popytu utrzymywał się całe lato i osiągnął szczyt w sierpniu. Wyhamował dopiero jesienią. Okazuje się, że rok 2021 rozpoczął się dla branży remontowej jeszcze intensywniej. Od stycznia liczba zleceniodawców rosła z krótkąprzerwą wlu-tym. W ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku usług remontowych poszukiwało aż 2,5 raza więcej osób niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jednocześnie zleceniodawcy niezmiennie preferująremonty kompleksowe, więc tym samym bardziej czasochłonne. Większość osób woli wygospodarować więcej czasu i funduszy na odświeżenie całego wnętrza, niż wprowadzać zmiany stopniowo. W tym roku prace remontowe najczęściej (w 25% przypadków) obejmują 5 pomieszczeń, co piąte zapytanie dotyczy zlecenia na 4 pokoje, a 16% zleceniodawców szuka ekipy do wyremontowania nawet 6 pomieszczeń lub więcej. Zapotrzebowanie na specjalistów od remontów jest duże, a zakres wykonywanych przez nich prac - szeroki. Do tej pory najczęściej poszukiwani byli malarze (77% zapytań w 2021 roku), 53% badanych zlecało montaż płyt gipsowo-kartono-wych, a tynkowanie i wykonanie instalacji elektrycznej -po 50%. Najmniej zapytań zarówno w tym jak i w ubiegłym roku dotyczyło instalacji c.o. - Znaczący wzrost zapotrzebowania na usługi remontowe, jaki obserwujemy od początku pandemii, sprawił, że zarezerwowanie terminów u najlepszych specjalistów staje się coraz większym wyzwaniem. Pla-nując prace renowacyjne, warto wziąć to pod uwagę i organizować remont z odpowiednim wyprzedzeniem. Zleceniodawcom, którym wyjątkowo zależy na czasie, z pomocą przychodzi internet i serwisy, w których bez problemu można odszukać i porównać fachowców w konkretnych, interesujących dziedzinach - radzi Karol Grygiel z Oferteo.pl. ©® KRÓTKO Zl$ Umarzane składki w ramach ..Tarczy Antykryzysowęj 9.0" Do 7 czerwca oddziały ZUS w Gdańsku i Słupsku zrealizowały zwolnienia z opłacania składek w ramach „Tarczy Antykryzysowęj 9.0" na kwotę ponad 42 min zł. Do pomorskich przedsiębiorców trafiło też ponad 36,4 min zł wypłaconych świadczeń postojowych. Dzięki „Tarczy Antykryzysowęj 9.0", przedsiębiorcy ze wskazanych w rozporządzeniu branż uzyskali prawo zwolnienie ze składek za marzec i kwiecień lubsam kwiecień 2020r. Mogą też wystąpić o zwolnienie z obowiązku opłacania składek: za grudzień2020 r. i styczeń 2021 r., za styczeń2021 r., albo za luty2021 r. Wnioski o nazwie RDZ-B7 można składać za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ZUS (PUE) do 30 czerwca. Przedsiębiorcy na podstawie nowej odsłony „Tarczy Antykryzysowęj" mogą też dostać świadczenie postojowe od jednego, maksymalnie do pięciu razy, przy czym liczba przysługujących świadczeń jest pomniejszana o już otrzymane. Wnioski oto świadczenie można złożyć najpóźniej w ciągu trzech miesięcy od zniesienia stanu epidemii. Do tej pory w ramach wszystkich odsłon „Tarczy Antykryzysowęj" pomorskie oddziały ZUS udzieliły wsparcia w łącznej kwocie przekraczającej 1,442 mld zł. (wf) Q002566532A poinajibo.polskapr^ss.pl „ ibo INTERNETOWE BIURO OGŁOSZEŃ NADAJ OGŁOSZENIE W TWOJEJ LOKALNEJ GAZECIE BEZ WYCHODZENIA Z DOMU mm oraz ponad 1U innych gazet! 10 Po godzinach Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Z ŻYCIA GWIAZD CELEBRYCI Kinga Duda rozstała się ze swoich chłopakiem Takie informacje podał „Pudelek", który zapytał o nie osobę z otoczenia córki prezydenta po tym, jak „Dobry Tydzień" puścił plotkę 0 możliwym małżeństwie Kingi 1 Bartłomieja, syna dyrektorki krakowskiego szpitala. „Żadnego ślubu nie będzie! Informacja podana przez jeden z tygodników była wyssana z palca. Związek Kingi i Bartłomieja to już przeszłość. (...) Rozstali się w zeszłym roku, ale mają dobre relacje" - cytuje informatora serwis. Kinga Rusin odpoczywa wSaint-Tropez Dziennikarka dojechała do tej nadmorskiej francuskiej miejscowości po wcześniejszym krótkim pobycie w Monako oraz kilku miesiącach na Malediwach. Widoki wSa-int-Tropez, choć mniej tropikalne, przypominają jednak pobyt na dalekich wyspach. - Kolory prawie jak na Malediwach - podpisała zdjęcie opublikowane na Instagramie. Jak widać, na razie jest ciągle w podróży i nie spieszy się do kraju. Maryla Rodowicz w końcu się rozwiedzie Gwiazda opowiedziała o tym procesie w.Twoim Imperium": Jato wiem od prawników: to będzie nasze ostatnie spotkanie. Sprawa mogła skończyć się już w grudniu zeszłego roku, ale to był piątek i późna pora. Sąd powiedział, że tak późno w piątki nie pracuje i dlatego przeniesiono ostatnią rozprawę na czerwiec bieżącego roku". Teraz wszystko wskazuje na to, że rozwódką zostanie 30 czerwca. CELEBRYCI Aleksandra Popławska ćwiczy formę na jesień Aktorka opublikowała na Instagramie zdjęcie z treningu, w opisie którego zdradziła, że szykuje się do jesiennego projektu. „Trzygodzinna aktywacja z Karolem plus modlitwa o dobrą formę. Najfajniejszy moment treningu to ten po - pod prysznicem. Jak wasza forma przed latem? Ja się wyrobić nie mogę zazwyczaj, ale mam nadzieję, że zdążę przygotować się do nowego projektu, który rusza jesienią. Nadzieja w Karolu i wjego hipnozach..." - napisała. Krzyżówka nr 88 Poziomo: 1) ciasto będące podstawą tortu, 5) dawniej: oszust, szalbierz, 9) duma kibiców Madrytu, 10) Josip ... Tito, były przywódca Jugosławii, 12) urodziwy młodzieniec, 14) grupa ludzi uprzywilejowanych, 15) duży, gęsty las, 16) religia oparta na Koranie, 17) jednostka masy, 18) melodyjny głos słowika, 19) niekończące się kłótnie, 22) niepełnowartościowy produkt, 23) namiastka, surogat, 28) okresowy ruch mas wodnych, 29) chodaczkowa lub chorąg-wiana, 30) masywnie zbudowany opry-szek, 31) zmętnienie rogówki oka, 34) niewielki element zegarka, 38) gra na zielonym suknie, 39) Pani Kowalska dla Rocha Kowalskiego, 40) Dorota, zagrała „Faustynę", 41) graniaste w dziecięcej zabawie, 42) potocznie o bardzo ruchliwym dziecku, Pionowo: 1) duma kulturysty, 2) ubezpiecza kolumnę wojska, 3) pierwsza stacja warszawskiego metra, 4) drobny ptak śpiewający, 1 2 3 4 ■ ■ 5 6 7 8 ■ ■ ■ ■ 9 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 10 11 ■ ■ 12 13 ■ ■ 14 ■ 15 ■ 16 ■ ■ 17 ■ ■ 18 ■ ■ 19 20 21 ■ 22 ■ 23 24 25 ■ ■ ■ 26 ■ ■ ■ ■ 27 ■ ■ ■ 28 ■ 29 _ ■ 30 ■ ■ ■ flgpmfB«§ ■ ■ ■ ■ 31 32 33 34 35 36 37 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 38 m m 39 ■ ■ ■ ■ ■ ■ 40 ■ ■ 41 ■ ■ 42 □ C □ r □ ■ _ ■ 5) jest na bakier z higieną, 6) ruchoma rzeźba, 7) roślina doniczkowa zwana również klonikiem, 8) brak sił fizycznych, 11) ... na świat - to telewizja, 13) pomyślny zbieg okoliczności, 20) do nakręcania włosów, 21) konkurent do ręki ukochanej, 24) członek władz samorządowych, 25) marka komputera z lat*80., 26) największe miasto Norwegii, 27) przyjęcie bez tańców, 31) amator hucznych zabaw, 32) utwór opiewający uroki życia wiejskiego, 33) nieco przestarzałe o małżeństwie, 35) pociąga hazardzistę, 36) cieniutki papier do wyrobu ozdób, 37) nieużyteczny sprzęt, gru-chot. 5) jest na bakier z higieną, 6) ruchoma rzeźba, 7) roślina doniczkowa zwana również klonikiem, 8) brak sił fizycznych, 11) ... na świat - to telewizja, 13) pomyślny zbieg okoliczności, 20) do nakręcania włosów, 21) konkurent do ręki ukochanej, 24) członek władz samorządowych, 25) marka komputera z lat*80., 26) największe miasto Norwegii, 27) przyjęcie bez tańców, 31) amator hucznych zabaw, 32) utwór opiewający uroki życia wiejskiego, 33) nieco przestarzałe o małżeństwie, 35) pociąga hazardzistę, 36) cieniutki papier do wyrobu ozdób, 37) nieużyteczny sprzęt, gru-chot. Razmą&fm nr 87 M 1 _Ł, o TO fM > B ■ J E Z 1 0 R A K U ■ A Z ■ G ■ E ■ ■ mm 1 D A ż u ■ A M ■ ■ N ■ A ■ L 1 Ó D ■ C ■ A E G 1 D A ■ R A T A K ■ 1 E G T P T U i E ■ N ¥ ■ Ł ■ R ■ K m ć" 1 K M 1 R A I ■ B L 0 K A ■ S w A D i D ■ D ■ B ■ E ■ A ■ Z ■ i ■ E M A R Y S 1 E Ń K S Ó B 1 E s K ■ N ■ G ■ C i ■ Ż ■ A B o G A c Z ■ 0 A N N Ą ■ 1 ■ H B ■ 1 ■i N L E T A R G E JJ E * G X ■ A ■ U ■ R ■ M i 1 0 K R E_ S ■ 0 C T A N N i A m T A K|L|A|M|A|K N ■ N * A TV HIT DOKUMENT Inteligentne małpy... TVP 112:55 Naukowcy podczas badań skutków wywołanych przez tsunami w2004 roku na wyspie Piak Nam Yai odkryli makaki. Okazało się, że te zwierzęta radzą sobie w niemal każdych warunkach. Jl & śfSl M Istota STOPKLATKA 22:00 Pracujący w ośrodku badań genetycznych Clive Nicoli i Elsa Kast powołują do życia podobną do człowieka istotę, którą nazywają Dren. Aby utrzymać eksperyment w tajemnicy, zabierają ją do domu. Narzeczony na niby POLSAT 21:05 Gdy pewnego dnia życie Kariny zamienia się w pasmo nieszczęść, kobieta postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Kłamstwa wymykają się jej spod kontroli, doprowadzając do nieprzewidzianych sytuacji. Wielki błękit POLSAT 23:40 Jacques i Enzo znają się od dziecka. Ich pasją jest nurkowanie. Przyjaciele spotykają się po latach, aby wziąć udział w zawodach. Ich rywalizację obserwuje Johanna, w której Jacgues zakochuje się. Wodnik (20.01-18.02) Odniesiesz dzisiaj wrażenie, że kilka osóbjest nastawionych wobec Ciebie mało przychylnie. Horoskop dzienny wróży, żeTwojeprzeczuda nie będą bezpodstawne. Przekonaszsię... Ryby (19.02-20.03) Znajdź dzisiaj czas na podtrzymanie właśd-wych relacji zosobami, które ostatnio oddaliły się od Ciebie. Horoskop na dziś mówi, że będzie to z korzyśtią dla obydwóch stron. Baran (21.03-19.04) KtośzainspimjeGędozmianyjednegoznawy-ków. Początkowo podejdziesz do tego, jak pies dojeża, ale horoskop dzienny na czwartek mówi,żeTwqjenastawienieszybkosięzmieni. Byk (20.04 -20.05) Łatwo uporasz się dzisiaj z wszystkimi zaplanowanymi zadaniami. Horoskopdzienny mówi, żerównieżdzięki wsparciu innych osób. Bliźnięta (21.05-21.06) W relacjach z innymi osobami da się dzisiaj zauważyć małe napięrie. Horoskop na dziśmówi, że będzieGętokosztowałosporo nerwów... Rak (22.06-22.07) Będziesz dzisiaj w wyjątkowo radosnym nastroju. Horoskop na dziś zapowiada, żeTwój stan będzie udzielał się także innym osobom. Lew (23.07-22.08) PrzedTobę wyjątkowo pracowity dzień. Horoskop dzienny wyraźnie ostrzega, że niektóre obowiązki mogą Cię nieco przytłaczać a wieczorem poczujesz spore zmęczenie. Panna (23.08 -22.09) Mów dzisiaj otwarcie o wszystkim, co Ci doskwiera i utrudnia żyrie. Horoskop na dziś zapowiada, że ukrywanie prawdy może być wprzyszłości bardzo brzemiennewskutkach. Waga (23.09-22.10) Staraj się dzisiaj trzymać język za zębami i nie wychodzić przed szereg. Horoskopdzienny na czwartek zapowiada, że takie postępowanie pozwoli Ci uniknąć niepotrzebnych gaf. Skorpion (23.10-21.11) Nie lekceważ ostrzeżenia, jakie usłyszysz dzisiaj od bliskiej osoby. Horoskop dzienny radzi jak najszybciej stawić czoła zagrożeniu. Strzelec (22.11 - 21.12) Wszelkie wątpliwośti będą rozstrzygane na Twoją korzyść. Horoskop na dziśsugeruje jak najlepiej wykorzystać te okolicznośti. Koziorożec (22.12 -19.01) Twpjesłowa będą przyjmowanezzaintereso-waniem. Horoskopdzienny na czwartek mówi, że dla niektórych osób będziesz wyrocznią. tfww.gp24.pl www.gk24.pl tfwwgs24.p 3iotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naczelny Marcin Stefanowski, tel. 697 770 227 narcin.stefanowski@polskapress.pl Zastępcy redaktora naczelnego Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697 770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frelichowski. Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelicliowski@polskapress.pl Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robert.gromowski@polskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel 500 324240 ewa.zalazko@polskapress.pl Prenumerata. teL 943401114 Głos KoszaHńsła -www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24. 75004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72, redakcja.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3. 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60, tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818. fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©© - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci.www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniąszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP Illtłl IIIT1ILI1IIT POLSKA PRESS WYDAWCA Polska Press Sp z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00. fax: 22 2014410 Skład Zarządu: Tomasz Przybek, Prezes Zarządu Dorota Kania, Członek Zarządu Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Zbliżenia 11 Dorota Witt dorota.witt@poiskapress.pl ggf Wokótnas Gdy córka mówi o matce: .Jest moim niedoścignionym wzorem", matka odpowiada: „Moja córka to lepsza wersja mnie". Ten niedościgniony wzór to Janina Mirończuk (matka), założycielka i prezeska Fundacji „Światło", która prowadzi Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Fundacji „Światło" w Toruniu. Ta udoskonalona wersja to Agnieszka Mirończuk (córka), zastępczyni dyrektora w Zakładzie Opiekuń-czo-Lecznkzym Fundacji „Światło". Ze śpiączki wybu-dzono tu już 79 osób. Trafiają się też pacjenci, którym nigdzie indziej nie dawano już szans. To był1993 rok. Janina Mirończuk, mama trojga dzieci, pielęgniarka wojewódzka, akurat pracowała w szkole dla pielęgniarek. - Od zawsze mam w sobie potrzebę tworzenia - mówi. - No więc stworzyłam porządny plan dydaktyczny. A jak się to zrobi porządnie, to według tego jednego wzoru prowadzi się kolejne roczniki. Satysfakcję daje praca z ludźmi, oczywiście, ale robi się nudno. To był czas, kiedy wPolsce zaczęto w końcu dużo mówić o potrzebie rozwoju opieki paliatywnej. Stworzenie miejsca dla osób, które potrzebują takiej pomocy, było moim zawodowym i życiowym marzeniem. W szkole uruchomiłam kółko hospicyjne. Wszystkie uczennice, które w nim działały, przyszły potem do pracy w hospicjum, które tworzyłam z Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych w Toruniu. Przez rok pracowały bez wynagrodzenia, bo nie było na to pieniędzy. Do dziś je za to podziwiam. Mama jest prawdziwa W tym hospicjum dorastały jej własne dzieci, bywały tu regularnie jako wolontariusze. Jej najstarsza córka pracuje dziś w Zakładzie Opiekuńczo-Lecz-niczym w Krakowie, a syn, informatyk, także jest związany z ochroną zdrowia. Córka Agnieszka pracuje u boku mamy, w sąsiednim gabinecie. W pracy mówi o niej zawsze „pani dyrektor". - Niebyło momentu wmoim życiu, kiedy miałabym inny pomysł na siebie niż praca z osobami ^w śpiączce, praca w hospicjum - mówi Agnieszka Mirończuk. - Przesiąknęłam tą mamy pasją pomagania, wszyscy prze-siąknęliśmy. Jest w tym tak prawdziwa, jest tak zaangażowana w to, co robi, że nie musiała nawet niczego sugerować. Zresztą, mama zawsze szanuje w t igstlgi t V . wP 53* a p g -? - - | Janina Mirończuk (matka) z Agnieszką Mirończuk (córką). Wybudzają chorych ze śpiączki, pracując w fundacji „Światło" Miłość matki jest silniejsza nawet od miłości do samej siebie nasze decyzje, dziś i w pracy, i w życiu jesteśmy partnerkami. Bywa, że mamy różne zdanie w jakieś zawodowej kwestii. Rozmawiamy wtedy i wypracowuj emy rozwiązanie. - Ja czuję, ona: wie. Zdobywała wykształcenie wiele lat po mnie, w innym środowisku, innych realiach. To duża wartość, bo gwarantuje świeże spojrzenie - mówi Janina Mirończuk. Do Fundacji Światło trafiają dorośli, którzy zapadli w śpiączkę. 85 proc. z nich to poszkodowani w wypadkach Bardzo często to matki siadają przy łóżkach swoich dzieci, doglądają. pomagają w opiece nad nimi. Rzucają pracę, całe swoje życie gdzieś na drugim końcu Polski i przyjeżdżają, by czuwać przy dziecku w śpiączce komunikacyjnych, a wśród nich zwykle młodzi ludzie, którzy niedawno założyli rodziny, zostali rodzicami albo planowali właśnie życie w parze. - Bardzo często to matki siadają przy łóżkach swoich dzieci, doglądają, pomagają w opiece nad nimi. Rzucają pracę, całe swoje życie gdzieś na drugim końcu Polski i przyjeżdżają, by czuwać przy dziecku w śpiączce. Pełne, bezinteresowne poświęcenie. Raz tylko zdarzyło się, że pracę rzucił ojciec i trwał przy córce. Powiedział mi wprost, że to z poczucia winy - prowadził samochód, przejechał na czerwonym, doszło do wypadku. Dziewczyna wypadła z samochodu przez okno. Była w ciąży. Po miesiącach w śpiączce, zmarła - mówi pani Janina. W swoim gabinecie słyszała już wiele rodzinnych historii, widziała każdą możliwą reakęj ę rodziców na nieszczęście dziecka: - Matki siadają przede mną i oczekują cudu. My za cuda nie odpowiadamy, myślę wtedy. Tłumaczę im sytu- ację łagodnie. Też jestem matką, rozumiem przecież ich perspektywę - oto na łóżku, bez ruchu, jakby bez życia, leży ich ukochany syn, jedyna córka. „Zróbcie coś, cokolwiek", proszą, krzyczą, błagają, żądają. Wszystko zrobiłyby dla dzieci, nie myśląc o sobie. Pytam: gdyby pani mogła, oddałaby pani swoje życie jemu, prawda? I zawsze słyszę tę samą odpowiedź: „od razu!". Miłość matki jest zwykle bezwarunkowa, bezgraniczna. Silniejsza nawet od miłości do samej siebie. Jednak taka miłość nie zawsze kończy się happy endem. Poznałam dwie matki, które całkowicie poświęciły się dzieciom, naszym pacjentom. Same zachorowały na nowotwór. Nie leczyły się, nie miały czasu. Nie wiedzieliśmy w fundacji, że są chore. Obie umarły. Jedna z nich przed śmiercią zdążyła umieścić syna w zakładzie opiekuńczo-leczniczym niedaleko domu. Druga obarczyła opieką nad chorym bratem starszego syna. A tego matkom robić nie wolno, nie mają moralnego prawa. Za to brat miał moralne prawo się zbuntować. Nikt, nawet mato, nie może zabrać mu jego życia i kazać żyć życiem chorego brata. To właśnie staram się wytłumaczyć rodzicom mężczyzn, którzy przed zapadnięciem w śpiączkę mieli partnerkę, z którą planowali życie. Nie można oczekiwać, że ta młoda kobieta poświęci życie i będzie latami opiekować się ich synem. Wybór - tak, przymus, manipulacja, obarczanie winą-nie! Mama jest potrzebna pacjentowi - Udział matek w procesie terapeutycznym, w procesie wybu-dzania, jest bardzo ważny. Pa-qenci znają ich dotyk, zapach, głos. To ważne bodźce. I duża pomoc dla naszych specjalistów: dodatkowa para oczu -mówi Agnieszka Mirończuk. - Do mojego gabinetu przychodzą też matki - jemioły. Roszczeniowe, władcze. Nie dające bliskim złapać oddechu, podjąć decyzji. Wysysają soki z całej rodziny. Upokarzają personel, bo uważają, że wszystko robi nie tak. Przejmuję te emocje, wyciszam. Słucham - mówi Janina Mirończuk. - Bywa, że zjawia się matka dorosłej pacjentki, która przed wypadkiem założyła rodzinę, ma męża, dzieci. Ale matka nie pozwala zięciowi zbliżać się do córki, tylko sobie daje prawo do opieki nad nią. Albo inna, która zabiera córkę z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i postanawia opuścić męża, by zamieszkać z zięciem i córką. Nie pytając o zdanie ani męża, ani zięcia. Pamiętam majętne małżeństwo. Rodzice wszystko w życiu robili z myślą o jedynaku. Postawili mu piękny, luksusowy dom. Rozbił się autem 100 metrów od niego. Zapadł w śpiączkę. W końcu zmarł. Spotkałam jego ojca na jednej z konferencji. Powiedział: „Śmierć syna uratowała nam życie". Nie zrozumiałam, więc wyjaśnił, że tak ich pochłonął pęd za pieniędzmi, że zapomnieli żyć. Po tragedii, jaka ich spotkała, na nowo szukają sensu. Matka znalazła ukojenie w rozmowach z Bogiem. - Wszystkie historie pacjentów dotykają nas też osobiście -matka i córka są co do tego zgodne. Grześ został na chwilę sam w łazience podczas kąpieli. Miał dwa lata. Podtopił się. Doszło do niedotlenienia. Zapadł w śpiączkę. - Przez 13 lat pobytu unas ojciec nie odwiedził go ani razu, matka była dwa razy, bo mąż nie pozwalał na więcej -mówi pani Janina. - Całkowicie ją sobie podporządkował i podsycał wniej poczucie winy z powodu wypadku. „Niech się pani ratuje, dla młodszych dzieci, dla siebie" - radziłam. Są już po rozwodzie. Byli z drugiego końca Polski. Nasi specjaliści doprowadzili Grzesia do takiego stanu, że jeździł na wózku, nawiązywał z nami kontakt, reagował na nasz głos, dotyk, miał minimalną świadomość. U nas, z nami, tu, w parku za oknem, przyjął Pierwszą Komunię Świętą. Niedługo potem zmarł. Pochowany został w tej samej szatce... Rodzice przyjechali załatwić formalności. Planowali cichy pogrzeb, niemal w tajemnicy. Chyba nie mówili znajomym, że w ogóle mają tak chore dziecko. A myśmy wszyscy Grzesia pokochali. Zapytałam, czy mogliby zostawić nam go tu, w Toruniu. Zgodzili się bardzo chętnie. Pochowaliśmy go z ulubionym samochodzikiem i z Kubusiem Puchatkiem. Mama radzi: pamiętaj o śmierci - Mój syn, który też bywa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczni-czym, przyjaźnił się z Grzesiem - mówi pani Agnieszka. - Wiedział, że on mu nie odpowie, nie pograją razem w piłkę, ale nie przeszkadzało mu to, by go z serca polubić. Bardzo bałam się powiedzieć synowi o śmierci Grzesia. Ale przyjął to spokojnie, właściwie bez słowa. Następnego dnia zapytał, czy kiedy będziemy umierać, to będziemy mogli zabrać swoje zabawki. Bo Grześ nie miał przy sobie żadnej. - Śmierćtrzeba traktować jak część życia - mówi Janina Mirończuk. - Każdy, kto pracuje w Zakładzie Opiekuńczo-Lecz-niczym Fundacji „Światło", co dzień przekonuje się, jakkruche jest nasze życie i pamięta o śmierci. Nie chodzi o przytłaczającą, dojmującą myśl o końcu. Chodzi o świadomość, o to, by umieć żyć tu i teraz, czerpać radość z czasu spędzanego wśród bliskich. By niczego nie żałować. ©® PS Imię chłopca zmieniono. 12 Zbliżenia Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Andrzej Piaseczny: Jeśli nie dostrzeżemy własnej wartości, nie będziemy szczęśliwi Paweł Gzyl pawdg^połskapress.pl (rb9IfIK> .DY5D9J Gwiazda W tym roku Andrzejowi Pia-secznemu stuknęła pięćdziesiątka. Z tej okazji nagrał wyjątkową płytę - .50/50". Nam opo-wiadaotym, czy wofi posiedzieć z mamą na tarasie swego domu czy też raczej imprezować Niedawno przeszedł pan zakażenie koronawiru-sem. W jakiej jest pan dzisiaj formie? Z uśmiechem odpowiadam: na igrzyska olimpijskie się nie wybieram. Na wszelki wypadek, gdyby można było dawać koncerty, szlifuję jednak formę wokalną. I tutaj jest bardzo dobrze, nie mam żadnych problemów. Na szczęście choroba nie pozostawiła śladów. Jeśli chodzi o formę fizyczną, to zobaczymy za chwilę. Żeby wszystko wyleczyć do końca, na razie nie nadużywałem siły fizycznej. Za chwilę wrócę na ćwiczenia, ale powoli i spokojnie. Brakuje mi ich, bo służą mi pod względem wizualnym, ale też samopoczucia. Doświadczenie poważnej choroby, zagrażającej życiu, wpłynęło jakoś na pana? Na pewno wyszedłem ze szpitala znacznie bardziej spokojny. Ja mam choleryczny charakter i długie lata pracuję nad tym, by go powściągnąć. A teraz jestem zdecydowanie bardziej spokojny. Czy będą to efekty długotrwałe? Tego na razie nie wiem. Sprawdzę to na sobie w najbliższym czasie. Askąd ten spokój? Z nieuniknionego. Znalazłem się bowiem w takiej sytuacji, że sam niewiele mogłem już zrobić. Poza pozytywnym myśleniem oczywiście. Byłem poddany różnym procedurom medycznym i całe szczęście zadziałały one na mnie. Kiedy pewnego razu szedłem na badania, przechodziłem koło sali, w której leżało jakieś dziesięć osób pod respiratorami. I pielęgniarka powiedziała mi, że wyjdzie stamtąd tylko 3-4 pacjentów. To są ciężkie przeżycia. Prawdopodobnie wielu ludzi skłoniłyby to do jakichś podsumowań i bilansów życiowych. Mnie się jednak wydawało, że wszystko, co można zrobić, to poddać się losowi z nadzieją, że będzie dobrze. Stąd może ten spokój? Teraz celebruje pan swoje pięćdziesiąte urodziny wydaniem nowej płyty .50/50". na której znajdują się piosenki napisane przez pana ulubionych twórców. Skąd taki pomysł? Wszystkiemu winien jest Tom Jones, (śmiech) Wiele lat temu nagrał on taką właśnie płytę. Pamiętam, że gdy jej wtedy słuchałem, pomyślałem, iż kiedyś też chciałbym zrobić coś takiego. No i teraz pretekstem stała się moja pięćdziesiątka. Chciałem uniknąć tradycyjnej płyty „Best of', ale i albumu z duetami, jakie nagrywa choćby za oceanem Tony Bennett. Pomyślałem więc, że fajnie będzie zaprosić do współpracy moich przyjaciół. Wiem, że moją barwę głosu da się rozpoznać po kilku sekundach trwania utworu. Ale nieustannie poszukuję własnego charakteru w muzyce. Dlatego poprosiłem o napisanie dla mnie piosenek artystów, którzy mają takie mocne charaktery muzyczne. Częściowo to moi dobrzy przyjaciele, ale częściowo to zupełnie nowe spotkania. Kluczem było to, by każda z piosenek na płycie nosiła znamiona kompozycyjne mojego gościa. Chciałem też, aby ta płyta była uśmiechnięta i żeby przynajmniej w części można było do niej zatańczyć. No właśnie: przyzwyczaił nas paa że śpiewa głównie nastrojowe piosenki Tymczasem na .50/50" dominują energetyczne utwory. Dła-czego? Ja lubię tańczyć. Moje koncerty nie są smętne i senne. Niektóre piosenki są tak prze-aranżowane, aby były żwaw-sze, sięgam też do starszego re- pertuaru z lat 90., który miał takiż właśnie charakter. Chciałem więc na „50/50" pociągnąć ten wątek. Tym bardziej że kiedy nagrywam jakąś płytę z autorskim materiałem, zwykle jadę z nią w trasę i wykonuję podczas koncertów wszystkie pochodzące z niej utwory. I teraz chciałbym dawać właśnie takie energetyczne występy, podczas których można będzie potupać nóżką od początku do końca. A jeśli będą wolniejsze fragmenty, to tylko po to, aby zatańczyć „przytulańca". Świetnie pan wypada w tym dynamicznym repertuarze. Na płycie znalazłem podziękowania dla pana wokalnej trenerki. Tak doświadczony wokalista musi ćwiczyćglos? Zdecydowanie. Lekkość wykonawcza słyszana na płycie oznacza, że wokalista przepracował wszystkie utwory przed ich nagraniem. To rzecz nieunikniona. Nie wyobrażam sobie, by Krystian Zimmer-mann grał Chopina tylko na scenie. Na pewno trenuje go w domu bardzo mocno. Głos ludzki to również instrument muzyczny. Dlatego od kilku lat regularnie go ćwiczę. Przysłużył się temu ostatnio moment pandemii i zamknięcia w domu. Zacząłem wtedy robić wszystko to, co zawsze odkładałem sobie na później: ćwiczyć jogę i spotykać się z tre-nerką wokalną. Kiedy miałem nagrywać „50/50", te ćwiczenia się zintensyfikowały. Jeśli więc słychać teraz na płycie lekkość w moim głosie, to właśnie w dużej mierze zasługa mojej trenerki. Która piosenka na płycie jest cfla pana najważniejsza? Nie umiem tego powiedzieć. Jedne piosenki były dla Nikt nas nie pokocha. je£l najpierw nie pokochamy się sami. Bo nasz stosunek do siebie ma przełożenie na relacje z innymi ludźmi mnie łatwiejsze w śpiewaniu, w inne musiałem natomiast włożyć więcej pracy. Nigdy wcześniej nie śpiewałem falsetem - a tak stało się w przypadku piosenki Mroza. Musiałem więc się tego nauczyć. Ważne są również teksty. Tym razem wypowiadam się w nich na nieco poważniejsze tematy niż tylko „kocham cię" i „przytul mnie". To powoduje, że do jednych piosenek mam większy sentyment, a do drugich - mniejszy. Płytę promuje .Przedostatni z politycznym podtekstem. G> skłoniło pana do nagrania takiego utworu? Wkurzenie. Za każdym razem, kiedy próbuję powiedzieć coś światopoglądowego, to dostaję komentarze w rodzaju: „Panie Piaseczny, niech pan przestanie i zajmie się śpiewaniem". No dobrze - ale ja przecież żyję w tym kraju. A polityka ma wpływ na nasze życie codzienne. Kiedy idziemy do sklepu i musimy wydać na te same produkty dwa razy tyle co przed rokiem, to co na to wpłynęło? Polityka. Kiedy widzimy kobiety wychodzące na ulice i żądające prawa wyboru dla siebie, to co je do tego zmusiło? Polityka. Zwykle wypowiadałem się na te tematy podczas kampanii wyborczych, kiedy pyta się mnie na kogo będę głosował. Teraz zrobiłem to w piosence. Nie obawia się paa że straci przez to część słuchaczy? To nie jest tak, że przyznając się do pewnego światopoglądu, namawiam do jego przyjęcia innych. Mnie zależy tylko na tym, żebyśmy dyskutowali. Tymczasem ostatnio Polacy przestali ze sobą rozmawiać, a zaczęli się opluwać. I to jest ten moment, w którym nie można rozłączyć muzyka od obywatela. Tak naprawdę „Przedostatni" ma bardzo delikatny tekst - to jest wyrażenie swoich poglądów w sposób bardzo dyplomatyczny. Ale nie udało mi się od tego uciec. Tym bardziej że już nie chcę od tego uciekać, mając jednocześnie nadzieję, że w przyszłości nie będę musiał nagry- wać więcej takich piosenek, bo to wcale nie jest mi właściwe. Są stali komentatorzy naszej rzeczywistości politycznej, jak Kazik czy Muniek Staszczyk. Ja się nigdy do nich nie zaliczałem. Dlatego wcale nie tęskno mi do powtarzania tego rodzaju utworów. Odczuwa pan te polityczne podziały wśród swoich bliskich czy znajomych? Odczuwam. Dlatego w najbliższej rodzinie unikamy dyskusji politycznych. Tak jest bezpieczniej. Co zrobić, by zasypać tę przepaść między Polakami? Obserwując rzeczywistość polityczną nad Wisłą, wydaje się, że szanse na to są niewielkie. Ale ogromnie za tym tęsknię. Bo zapomnieliśmy, że życie, którego częścią jest polityka, to nieustanne ścieranie się i znajdowanie zbiorów wspólnych. Oczywiście to nie jest tak, że nie możemy poza ten wspólny obszar wychodzić. Ale jako społeczeństwu, istniałoby się nam najbardziej komfortowo w granicach, na które wspólnie się zgadzamy. Ekstre-mizmy nie są nigdy dobre, dla nikogo. Dlatego mam nadzieję, że to wspólnotowe postrzeganie rzeczywistości kiedyś wróci u nas. Kolejnym utworem z .50/50". który wywołał szum w mediach jest. Miłość". Internet uznał, że to pana comiig out wktórym przyznaje się paa że jest gejem. To prawda? Piosenka jest jasna i czytelna: mówi o tym, żebyśmy się nie wykluczali w miłości. Ale nie sprowadza się wyłącznie do seksualności. Bo osób wykluczonych z miłości jest więcej. To są choćby ludzie z nie-pełnosprawnościami fizycznymi lub intelektualnymi czy ludzie w podeszłym wieku. Dlatego ta piosenka ma szerszy wydźwięk. Oczywiście jest ona wsparciem dla społeczności LGBT+ i od tego absolutnie nie uciekam. Śpiewa pan w tej piosence: „Nie kochać, to byłby grzech". Jest pan dzisią'zakochany? Ja zawsze odpowiadam na takie pytanie, że jestem zakochany w życiu. Ale tym razem nie będę stosował uników. Tak - jestem szczęśliwym człowiekiem w wymiarze partnerstwa z najbliższą mi osobą. Z kolei w „Genotypie" śpiewa pan: ..Czas zakochać się w sobie". Skąd taka refleksja? Pracuję nad tym bardzo długo i polecam wszystkim. Nikt nas nie pokocha, jeśli najpierw nie pokochamy się sami. Wyczytałem to oczywiście w jakiejś mądrej książce. Ale jest taka prawda, że nasz stosunek do siebie samych ma przełożenie na nasze relacje z innymi. Trzeba wierzyć w siebie, swoje umiejętności i talenty. Jeśli cały czas się negujemy i nie dostrzegamy własnej wartości, to nigdy nie będziemy szczęśliwymi ludźmi. Ta miłość własna to podstawa naszego życia. Kiedyś amerykański gitarzysta George Benson napisał o tym piosenkę, którą potem wylansowała Whitney Houston - „The Greatest Love Of Ali". I mój „Genotyp" jest trochę inną wersją tamtego przeboju. Dzisiaj potrafię nagrywać radosne i uśmiechnięte piosenki, bo przerobiłem tę miłość własną i jest mi dobrze z sobą samym. W„iy swoje rób" pojawia się przesłanie głoszące, żeby nie przejmować się opiniami innych i samemu kierować swym życiem. Udaje się to panu? Tak. Trzeba brać pod uwagę opinie innych, ale trzeba z tego wyciągać własne wnioski i podejmować własne działania. Tę piosenkę sprezentował mi w całości Jaredri, więc tekst jest jego, aleja się w nim ładnie odnajduję i chętnie go śpiewam. Niedawno pojawiła się informacja, że nie będzie pan już trenerem w „The VoiceSe-nior"i„TheVoiceOfPoland". To pan zrezygnował czy TYP? Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Zbliżenia 13 Praca w „The Voice" polega na tym, że nie podpisuje się kontraktów długoterminowych, tylko na konkretne edycje. Wiem, że teraz konstruuje się już skład jurorski „The Vo-ice Senior" na kolejny sezon, ale nie bierze się mnie pod uwagę. Nie żal panu tego? Dla mnie to nie jest wielki problem. Mam wiele zajęć w życiu, więc na pewno nie będę się nudził. Oczywiście program sam w sobie ma dużo wielowątkowych wartości. Bez względu na to czy w nim będę czy nie, to chyba najlepsze talent-show w telewizji. I wszystkich zachęcam do jego oglądania. To bardziej muzyczna przygoda dla jego uczestników niż poszukiwanie przez show-biznes talentu do promocji. Chociaż to pewnie kwestia ageizmu: gdyby w radiach grało się piosenki laureatów „The Voice Senior", to pewnie by mieli oni otwartą drogę na scenę. Tak stało się w Anglii, gdzie wielką karierę zrobiła Susan Boyle, która zaistniała, będąc po pięćdziesiątce. U nas na razie to się nikomu nie udało. Miał pan wyjątkowo dobre porozumienie z seniorami. Na czym ono polegało? Pojęcia nie mam. Może wystarczy być otwartym człowiekiem - i już. A ja staram się być kimś takim. Moja menedżerka śmiała się, że uczestnicy „The Voice Senior" traktowali mnie jak synka. I może coś w tym było? Skoro przynosiło to dobre efekty na ekranach telewizorów-to super. Co panu dało trenowanie seniorów? Najlepiej uczymy się ucząc. Kiedy się próbuje namówić kogoś do sięgnięcia po jakieś nowe rozwiązania czy do zastosowania jakiś innych sztuczek, to najpierw sprawdza się je na sobie, bo przecież trzeba pokazać, jak to zrobić. Poza tymi wartościami pedagogicznymi, praca w tym programie to nauka wielkiej chęci życia. I zapatrzenia się w jego blaski, a nie cienie. W „The Voice Senior" pojawiają się ludzie, którzy mają za sobą ciężkie historie na karku. A jednocześnie jest w nich światło, które nie jest gasnące, ale świeci pełnym blaskiem. „Hej, jesteśmy tu, chcemy spełniać swoje marzenia, a nie tylko zajmować się wnukami!" - mówią ci uczestnicy. Oni nie chcą być niewolnikami swojego wieku. To, że nagrałem teraz taneczną płytę, w dużej mierze jest pokłosiem tego, że spotkałem w „The Voice Senior" starsze od siebie osoby, w których była ogromna radość życia. Pan czuje się dziś jeszcze juniorem czy Już seniorem? Tak po środku. Mógłbym zapuścić brodę i wąsy i być hip-sterem. (śmiecił) W jednym z wywiadów powiedział pan: „Mając te 50 lat czuję się bardziej świadomym człowiekiem". Wofi pan siebie z dzisiaj niż tego sprzed ćwierć wieku? Zdecydowanie tego „z dzisiaj". Bardzo lubię siebie w aktualnym wydaniu. Gdyby ktoś zaproponował mi przeniesienie się w czasie do początku lat 90., na pewno nie zgodziłbym się na taką podróż. Bardzo się pan zmienił przez ten czas? Tak. Mówiłem już, że mam naturę choleryka. A dzisiaj nie jestem już nim prawie wcale. Chociaż to tak jak z alkoholizmem. Nie przestaje się być cholęiykiem/ Można to tylko zaleczyć, (śmiech) Kiedyś opowiadającoswej młodości, stwierdził pan: „Powinienem szumieć bar- To jest takie żałowanie z uśmiechem. Gdybym mógł zmienić coś w swojej młodości, to bym tego nie zrobił, bo przecież dzisiaj jestem konsekwencją tego, co się wydarzyło w moim całym życiu. Kto wie kim bym był, gdybym szumiał bardziej? Niech więc zostanie tak, jak jest. Dzisiaj woli pan posiedzieć z mamą na tarasie niż impre-zować? Nie. Pół na pół. 50 na 50. Nie można się sprowadzać wyłącznie do bujanego fotela, bo tam zostaniemy na zawsze. Bujanie się na fotelu, choć może przyprawić o zawrót głowy, to jednak szaleństwem nie jest. (śmiech) Skąd pana wyjątkowo dobrą relacja z mamą? Miłość. Ona wszystko tłumaczy. Tak zostałem wychowany. To skarb, który wyniosłem z domu. Najpierw rodzice dbają o nas, a potem my o nich. Dlatego dzisiaj to ja zajmuję się mamą. Podobnie moja siostra czy brat. Pana siostra jest mężatką i ma córkę. Jakim jest pan wujkiem? Najlepszym na świecie. Jestem w stanie oddać wszystko, by Zosi było dobrze. Ona jednak jest tak wychowana przez swych rodziców, że cieszy się z najmniejszego drobiazgu. Nie muszę więc sięgać po nie wiadomo co, żeby ją usatysfakcjonować. Nie żałuje pan. że nie ma własnych dzied? Nie. Kiedy kończyłem 40 lat, zastanawiałem się nad tym. Ale doszedłem do wniosku, że będę znacznie lepszym wujkiem niż ojcem. ©® Andrzej Piaseczny: - Staram się być otwartym człowiekiem. Może dlatego uczestnicy „The Voice Senior" traktowali mnie jak syna? 14__Strefa agro Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Poniosłeś straty przez suszę, grad, powódź? Złóż wniosek o pomoc Pieniądze Irena Boguszewska irena.boguszew5ka@polskapress.pl Od 7 do 30 czerwca br. producenci rolni, którzy w swoich gospodarstwach ponieśli szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w2020 r. niekorzystnych zjawisk atmosferycznych mogą składać wnioski o udzielenie pomocy. Z takiej pomocy może skorzystać producent rolny, który poniósł w 2020 roku straty w uprawach rolnych spowodowane następującymi klęskami żywiołowymi: suszą, gradem, deszczem nawalnym, ujemnymi skutkami przezimowania, przymrozkami wiosennymi, powodzią, huraganem, uderzeniem pioruna, obsunięciem się ziemi lub lawiną. Aby ubiegać się o pomoc wysokość szkód w uprawach rolnych na danej powierzchni musi wynieść co najmniej 20 proc. plonu, a straty w całym gospodarstwie muszą być powyżej 30% średniej rocznej produkcji rolnej. W przypadku suszy wysokość strat była wyliczana za pośrednictwem aplikacji publicznej. Natomiast w przypadku innych klęsk wysokość start szacowały komisje powołane przez właściwego wojewodę. Rolnik musi mieć nadany numer identyfikacyjny w trybie przepisów o krajowym systemie ewidencji producentów oraz być mikroprzedsiębior-stwem, małym albo średnim przedsiębiorstwem. Wysokość pomocy Wysokość pomocy jest pochodną kilku czynników. W przypadku suszy zależy od powierzchni upraw, na której wystąpiły starty i wynosi iooo zł doi ha. Jeżeli szkody powstały w wyniku innych niekorzystnych zjawisk niż susza, wówczas stawki wsparcia zależą od wysokości poniesionych strat oraz od rodzaju upraw i wynoszą: * 1200 zł na l ha powierzchni owocujących drzew owocowych, w których szkody wynoszą co najmniej 70% plonu i600 zł, gdy szkody wynoszą od 20% do 70% plonu; * iooo zł na l ha powierzchni, jeżeli straty w wysokości co najmniej 70 % plonu dotyczą upraw innych niż owocujące drzewa owocowe lub 500 zł w przypadku strat od 20% do 70% plonu. Łączna wysokość pomocy nie może przekroczyć 80% (lub 90 % dla gospodarstw na obszarach ONW) kwoty obniżenia dochodu z produkcji rolnej, z uwzględnieniem otrzymanej już pomocy. Bez ubezpieczenia Kwota pomocy będzie pomniejszona o 50% dla producentów rolnych nieposiadają-cych polisy ubezpieczenia co najmniej 50% powierzchni upraw rolnych w gospodarstwie, z wyłączeniem wieloletnich użytków zielonych. Składanie wniosków Wnioski o udzielenie pomocy należy składać do kierownika biura powiatowego ARiMR właściwego ze względu na miejsce zamieszkania albo siedzibę producenta rolnego. Można to zrobić osobiście, np. korzystając z wrzutni w biurach powiatowych Agencji, przez pełnomocnika, wysłać poleconą przesyłką nadaną w placówce Poczty Polskiej lub za pośrednictwem ePUAP. Do wniosku należy dołączyć m.in. kopię protokołu oszacowania szkód. Zasiłek opiekuńczy dla ubezpieczonego w KRI S przedłużony KMŁJS Irena Boguszewska irena.boguszewska@polskapress.pl Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego informuje, że do 25 czerwca2021 r. wydłużony został okres. za który przysługuje zasiłek opiekuńczy dla ubezpieczonego rolnika lub jego domownika. Zasiłek opiekuńczy przysługuje na dotychczasowych zasadach - w przypadku zamknięcia z powodu Covid-l9 żłobka, przedszkola,szkoły lub innej placówki, do której uczęszcza dziecko, albo niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu Covid-i9 - ubezpieczonym rolnikom i domownikom - z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem. Chodzi tu o dziecko w wieku do ukończenia 8 lat, lub legitymujące się orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (w tym przypadku do ukończenia 18 lat) albo dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Zasiłek opiekuńczy przysługuje w przypadku, gdy placówki są zamknięte, np. ze względu na pandemię Zasiłek opiekuńczy przysłu-guje w przypadku, gdy placówki są zamknięte ze względu na pandemię oraz w sytuacji, gdy placówka, która wznowiła naukę lub opiekę stacjonarną, zostanie zamknięta lub jej funkcjonowanie, mimo że jest otwarta, zostanie ograniczone ze względu na nieprzewidziane zamknięcie klasy, oddziału, a więc w przypadku, gdy nie będzie możliwości zapewnienia opieki ww. dzieciom i osobom niepełnosprawnym. Nie zmieniły się zasady występowania o dodatkowy zasi- łek opiekuńczy, który przyznawany jest na wniosek. Jeżeli we wniosku o zasiłek opiekuńczy złożonym przed wejściem w życie nowych przepisów wskazano okres opieki nad dzieckiem po 6 czerwca2021 r. i spełnione zostały pozostałe warunki niezbędne do uzyskania prawa do tego zasiłku, to prawo do tego zasiłku zostanie przyznane na wskazany we wniosku okres opieki (nie dłużej niż do 25 czerwca 2021 r.) bez konieczności ponawiania wniosku. Są dopłaty dla rolników z tytułu materiału do siewu lub sadzenia materiału siewnego Irena Boguszewska irena.boguszewska@gk24.pl jjjf Pomoc Tylko do 25 czerwca 2021 roku w ramach pomocy de mini-mis można ubiegać się o dopłatę z tytułu zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany. Wnioski należy składać do kierownika biura powiatowego ARiMR właściwego ze względu na miejsce kania albo siedzibę producenta rolnego. Wnioski można złożyć bezpośrednio w kancelarii Biura Powiatowego, dostarczyć do specjalnych wrzutni dokumentów (jeżeli dane biuro udostępnia taką możliwość), przesłać za pośrednictwem wyznaczonego operatora publicznego (czyli przez Pocztę Polską) przesyłką rejestrowaną lub też przekazać za pośrednictwem platformy ePUAP. £ < • t Minimalna ilość materiału siewnego, jaka powinna być użyta do obsiania lub obsadzenia 1 ha powierzchni gruntów ornych, określona jest w rozporządzeniu ministra Uczestnicy mechanizmu Uczestnikami mechanizmu mogą być producenci rolni, (w rozumieniu ustawy z dnia 18 grudnia 2003 r. o krajowym systemie ewidencji producentów ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności), którzy zużywają do siewu lub sadze- nia materiał siewny kategorii elitarny lub kwalifikowany. Przedmiot dopłaty Dopłaty udzielane są do powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym kategorii elitarny lub kwalifikowany gatunków roślin uprawnych określo- nych w rozporządzeniu Rady Ministrów. Dopłatami nie są objęte uprawy przeznaczone na przedplon lub poplon. Wysokość pomocy ustala się jako iloczyn deklarowanej przez rolnika we wniosku powierzchni upraw i stawki dopłaty. Stawki dopłaty W myśl ustawy - z 11 marca 2004 roku o organizacji niektórych rynków rolnych - stawki dopłat do l ha powierzchni gruntów ornych obsianych lub obsadzonych materiałem siewnym kategorii elitarny lub kwalifikowany, określane są corocznie do dnia 30 września, w drodze rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie stawek. Wysokość stawek będzie wyliczana z uwzględnieniem powierzchni upraw zadeklarowanych we wnioskach oraz środków finansowych przeznaczonych na ten cel w danym roku budżetowym. Gatunki roślin uprawnych objęte dopłatami Dopłatami z tytułu materiału zużytego do siewu lub sadzenia materiału siewnego kategorii elitarny lub kwalifikowany obejmuje się materiał siewny kategorii elitarny lub kwalifikowany określonych gatunków roślin uprawnych. Są to zboża takie jak: jęczmień, owies (nagi, szorstki i zwyczajny), pszenica (twarda i zwyczajna), pszenżyto i żyto. Oprócz tego dopłaty można uzyskać do ziemniaków oraz do roślin strączkowych, czyli bobiku, grochu siewnego (odmian roślin rolniczych), łubinu (biały, wąskolistny i żółty), soji, a także wyki siewnej. Minimalna ilość materiału Minimalna ilość materiału siewnego, jaka powinna być użyta do obsiania lub obsadzenia 1 ha powierzchni gruntów ornych, określona jest w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 22 maja 2013 r. w sprawie minimalnej ilości materiału siewnego. Warunki uzyskania dopłaty O przyznanie takiej dopłaty może ubiegać się producent rolny, który złoży do 25 czerwca wniosek o przyznanie dopłaty wraz z wymaganymi załącznikami. Musi też posiadać działki rolne, na których uprawia gatunki roślin objęte dopłatami, o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 1 hektar i zużył do siewu lub sadzenia materiał siewny kategorii elitarny lub kwalifikowany. Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Motoryzacja 15 Na drogach Ruszyła rejestracja w systemie e-TOLL Ministerstwo Finansów uruchomiło rejestrację w systemie e-TOLL. Kolejnym etapem wdrożenia nowego systemu, będzie uruchomienie poboru opłat w sytemie zastępującym via-TOLL. Przedsiębiorcy mogą to zrobić poprzez stronę internetową etoll.gov.pl lub e-Urząd Skarbowy. By się zarejestrować, trzeba będzie potwierdzić swoją tożsamość-za pomocą profilu zaufanego, danych podatkowych czy aplikacji mObywatel. Potem będzie można dodać do systemu pojazdy, Przewagą systemu e-TOLL jest m.in. brak konieczności podpisywania umowy w formie papierowej, jak jest to w przypadku viaTOLL. Wszystko będzie można załatwić w sposób elektroniczny. Nowy pojazd z Kutna Triggo to dwuosobowy pojazd lekkiej konstrukcji. Został w pełni zaprojektowany przez polskiego motocyklistę i przedsiębiorcę Rafała Budweila. Do stworzenia projektu czterokołowego pojazdu, budową przypominającego skuter i samochód, pomysłodawcę zainspirowała codzienna droga do pracy i frustracja spowodowana staniem w korkach. W firmie AMZ rozpoczęła się produkcja pilotażowej serii elektrycznych pojazdów Triggo. Kilkadziesiąt egzemplarzy opuści fabrykę na przełomie 2021-2022 roku. Obecnie trwają rozmowy dotyczące produkcji na masową skalę.Nowość waży zaledwie 450 kg i może rozwinąć prędkość od 25 do 90 km/h w zależności od trybu jazdy (drogowy i manewrowy). Lamborghini zrezygnuje z silników spalinowych? Marka planuje m.in. zaprezentowanie dwóch nowych samochodów spalinowych jeszcze w 2021 roku. Prezes Automobili Lamborghini zapowiedział, że w2023 roku marka wprowadzi na rynek swój pierwszy seryjny samochód hybrydowy, a do końca 2024 roku cała gama modelowa zostanie zelektryfikowana. Rozwój marki w drugiej połowie obecnej dekady będzie skoncentrowany na projekcie w pełni elektrycznego pojazdu. Pod koniec lat 20. zostanie zaprezentowany czwarty model gamy włoskiej marki - w pełni elektryczny samochód przyszłości.lnnowacje technologiczne będą nastawione na zapewnienie osiągów. Rejestracja auta przez internet motofakty.pl Wszystko o samochodach Mariusz Michalak Od 4 czerwca2021 roku możliwe będzie zarejestrowanie nowego samochodu on-line przez dealera w imieniu kupu- Co prawda rejestracji pojazdu można dzisiaj dokonać przez internet, ale klientt musi wystawiać pełnomocnictwo dla parcowrrika salonu, a i tak konieczna jest wizyta w urzędzie po odbiór dokumentów. Jak przypominają eksperci Stowarzyszenia Prawników Rynku Motoryzacyjnego, klient będzie mógł upoważnić dealera lub jego uprawnionego przedstawiciela do złożenia wniosku o rejestrację auta oraz do odbioru z organu rejestrującego decyzji o czasowej rejestracji wraz z pozwoleniem czasowym i zalegalizowanymi tablicami rejestracyjnymi. Upoważnienie do złożenia wniosku o rejestrację będzie musiało zostać opatrzone odpowiednio: podpisem własnoręcznym, kwalifikowanym podpisem elektronicznym albo podpisem zaufanym, a sam wniosek złożony powinien zostać przez salon niezwłocznie. Wniosek o rejestrację będzie składany przy użyciu formularza elektronicznego udostępnionego na stronie Biuletynu Informacji Publicznej ministra właściwego do spraw informatyzacji. Dealer będzie mógł odebrać za kupującego pozwolenie czasowe oraz tablice rejestracyjne i to bez udawania się do urzędu Wniosek będzie zawierał: imię i nazwisko (nazwę lub firmę) właściciela, jego adres, adres, na który ma zostać doręczona decyzja o czasowej rejestracji pojazdu, pozwolenie czasowe i zalegalizowane tablice rejestracyjne, PESEL lub REGON, a w przypadku cudzoziemca, który nie ma nadanego numeru PESEL, także datę urodzenia. We wniosku znajdzie się również określenie rodzaju pojazdu i jego przeznaczenie, marka, typ, model pojazdu, rok jego produkcji, numer identyfikacji VIN albo numer nadwo- zia, podwozia lub ramy pojazdu. Znajdzie się tu ponadto informacja o sposobie odbioru przez właściciela decyzji o rejestracji pojazdu i dowodu rejestracyjnego. Będzie mógł on odebrać je bezpośrednio w wydziale komunikacji albo otrzymać pocztą na swój koszt. Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, do wniosku w postaci elektronicznej będą dołączone m.in. oryginał lub kopie upoważnienia, dowodu sprzedaży pojazdu, potwierdzenia dokonania wymaganej opłaty za wy- danie pozwolenia czasowego, tablic rejestracyjnych, kompletu znaków legalizacyjnych i dowodu rejestracyjnego oraz potwierdzenia dokonania wymaganej opłaty ewidencyjnej i opłaty skarbowej za udzielone pełnomocnictwo. Opłaty poniesie oczywiście właściciel pojazdu. Decyzję o czasowej rejestracji pojazdu wraz z pozwoleniem czasowym i zalegalizowanymi tablicami (tablicą) rejestracyjnymi starosta przekaże uprawnionemu przedstawicielowi dealera, prześle pocztą do salonu albo bezpośrednio do klienta; w obu przypadkach na jego koszt. Decyzję o rejestracji danego pojazdu i dowód rejestracyjny, właściciel nabytego auta będzie mógł odebrać osobiście w wydziale komunikacji albo starosta po zarejestrowaniu samochodu wyśle dokumenty (wysyłka na koszt nabywcy) na jego adres podany we wniosku o rejestrację. Salon sprzedaży będzie zobowiązany do przechowania dokumentacji związanej z rejestracją przez pięć lat od dnia złożenia wniosku. Bezterminowe prawo jazdy Mariusz Michalak Wszyscy kierowcy, mający bezterminowe prawo jazdy będą musieli je wymienić. Nie muszą się jednak spieszyć. Od 19 stycznia 2013 roku w Polsce nie wydajesię już bezterminowych praw jazdy. Najdłuższy termin ważności tego dokumentu to obecnie 15 lat. Warto zaznaczyć, że w przypadku przeciwwskazań medycznych takich jak np. duża wada wzroku, prawo jazdy może mieć znacznie krótszy okres ważności. Kierowcy posiadający prawo jazdy wydane przed 19 stycznia 2013 r. będą musieli wymienić dokument od 2028 do2033 r. Przy wymianie prawa jazdy kategorii AM, Al, A2, A, Bi, B, B+E lub T nie trzeba przechodzić dodatkowych badań lekarskich, chyba że prawo jazdy zostało wydane na czas określony ze względu na ograniczenia zdrowotne. Badania będą musiały przechodzić natomiast osoby, które posiadają prawo jazdy kategorii Cl, Cl+E, C, C+E, Dl, Dl+E, D lub D+E. W takim przypadku dokument jest ważny przez 5 lat. Jak wymienić prawo jazdy? W wydziale komunikacji trzeba złożyć wniosek o wydanie do- kumentu. Konieczne jest okazanie dowodu osobistego, starego prawa jazdy oraz załączenie do wniosku fotografii o wymiarach 35 x 45 mm. Sam koszt wymiany obecnie to 100,50 zł. Opłata wzrasta jeśli potrzebne są nowe badania lekarskie. Wtedy trzeba przygotować się - niestety - na wydatek o 200 zł większy. SSaSSgr^- Od 19 stycznia 2013 roku nie wydaje się już bezterminowych praw jazdy. Taki dokument trzeba będzie wymienić Auto używane to kopalnia wiedzy dla hakerów Samochody poleasingowe i używane stanowią kopalnię wiedzy o naszym życiu. Hakerzy mogą łatwo pozyskać numery telefonów, SMS, dane lokalizacyjne, a ponad połowa kierowców nie ma pojęcia o tym zagrożeniu. - Na polskim rynku co miesiąc pojawia się ok. 300 tysięcy ofert samochodów używanych. Tymczasem zaledwie 1 na 10 właścicieli samochodów leasingowych oddaje pojazd usuwając zapamiętane dane z pamięci wewnętrznej auta. Znakomita większość używanych (3-4 letnich) aut, będących w ofercie na rynku wtórnym posiada w komputerze pokładowym informacje o książkach telefonicznych poprzednich właścicieli, destynacjach wprowadzonych podczas użytkowania, ulubionych wykonawcach i utworach czy treści wysyłanych wiadomości SMS - podkreśla Leszek Cieloch z Eu-ropean Security Group (ESG), członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Motoryzacyjnych (PSDM). Oprócz samego wewnętrznego systemu Infotainment, coraz większym zagrożeniem stają się urządzenia mobilne będące kluczem i metodą sterowania wieloma istotnymi funkcjami, takimi jak: zamki, reflektory, system infor-macyjno-rozrywkowy, klimatyzacja, wycieraczki, klakson, a nawet ruch pojazdu. W ocenie ekspertów najbardziej narażone na ataki są systemy audio, nawigacyjne i telefoniczne. Naruszenie bezpieczeństwa samochodu skutkuje nie tylko stratami finansowymi, ale także naruszeniem prywatności jego użytkowników. 16_Motoryzacja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 WI kw artale zarejestrowano więcej nowych aut niż przed rokiem oprać Wojciech Freikhowski wojciech.frelichow5ki@gp24.pl Jak wynika z danych przekazanych przez Ministerstwo Cyfryzacji. w I kwartale br. w Polsce zostało zarejestrowanych ponad 117 tys. nowych pojazdów osobowych. To o prawie 10% więcej niż w anałogkznyniołcresie2020 roktii Znawcy tematu nie są tym zaskoczeni i wskazują na tzw. zassanie popytu niezrealizowanego wcześniej. 117 463 nowe pojazdy osobowe zostały zarejestrowane w I kwartale 2021 roku. Jak informuje Ministerstwo Cyfryzacji, to o przeszło 10 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wówczas było 107150 pojazdów. - Tegoroczne wzrosty mnie nie dziwią, mimo że wciąż mamy pandemię. Przewidywałem, że społeczeństwo kiedyś się przyzwyczai do kryzysowej sytuacji. Moim zdaniem, to właśnie nastąpiło. Ludzie inaczej reagują na obostrzenia niż na początku wiosny ub.r. Jednak zainteresowanie nowymi samochodami osobowymi wciąż jest mniejsze niż w 2019 roku, czyli w ostatnim roku przed pandemią - komentuje Jakub Faryś, Polacy zarejestrowali o 10% więcej nowych osobówek niż rok wcześniej. Ale to wciąż mniej niż w2019 roku prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodów, również nie jest zaskoczony ww. wynikami. Jak podkreśla ekspert, w Europie kryzys sprzedaży rozpoczął się w drugiej połowie marca ub.r. W niektórych przypadkach trwał nawet do początku czerwca. Natomiast sytuacja w Polsce nie wy- glądała tak dramatycznie jak w innych państwach. A tegoroczny wzrost jest spowodowany pizede wszystkim dwoma czynnikami. Pierwszy to tzw. zassanie popytu niezrealizowanego w2020roku. Drugi to przyzwoita kondycja polskiej gospodarki, wynikająca głównie z programów pomocowych. - Mniej więcej trzy czwarte nowychpojazdówtrafia do firm, gdzie służą jako narzędzia pracy. Są samochodami, które muszą być kupione. Natomiast klienci indywidualni nieco mniej chętnie dokonują takich transakcji. Wpływa na to m.in. obawa o za-robkiibrakstabilnościpracy - zaznacza ekspert PZPM. Jak podkreśla prezes Konieczny, w pandemii proces decyzyjny jest szybszy niż wcześniej. Widać zjawisko mocnego parcia na zakup samochodów. Dotyczy to głównie pojazdów używanych, ale także nowych. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na mniejszy wybór. Potencjalni nabywcy boją się, że jeśli teraz nie zamówią albo nie kupią pojazdu, to później go nie będzie lub podrożeje. - Cenyrosnąibędąrosnąćze względu na planowane ograniczenia w zakresie emisji dwutlenku węgla Jeden z prezesów poważnego koncernu niedawno powiedział, żemusimy liczyć się z tym, że po wejściu nowej normy Euro 7 małe auto będzie kosztować nawet 2 razy tyle co dzisiaj - dodaje prezes Faryś. Od stycznia do marca br. przeszło 28% nowych pojazdów zostało zarejestrowanych w województwie mazowieckim - 33 202 (rok wcześniej - 33 038). Jak stwierdza prezes Faryś, przyczynia się do tego spora liczba przedsiębiorstw działających na tym obszarze, zwłaszcza w Warszawie. Do tego dochodzą też urzędy centralne, co oznacza regularną wymianę wielu aut każdego roku. Istotnym czynnikiem jest również zamożność mieszkańców. - Trzeba też pamiętać o lokalizacji firm leasingowych, które w większości mają siedziby w województwie mazowieckim i zwykle rejestrują pojazdy na swoim terenie. W efekcie ogromna liczba samochodów leasingowych porusza się z warszawskimi lub mazowieckimi rejestracjami po innych regionach Polski - podkreśla prezes Związku Dealerów Samochodów. Nakolejnychmiejscachwze-stawieniu znajdują się takie województwa jak śląskie - 15157 (rok wcześniej -13 071), wielkopolskie -12 599 (10 465), małopolskie -10 476 (8 985) i dolnośląskie -10017(8444). Nakońcu listy są podlaskie -1600 (1567), świętokrzyskie - 1628 (l 540) oraz opolskie -1701 (l 697). - Na koniec tego roku liczba zarejestrowanych nowych pojazdów osobowych powinna być nieco wyższa niż w ubiegłym roku, aleciągleniższaniż W2019 roku. Oczywiście, zakładając, że nie wydaizysię nic drastycznego w jedną czy drugą stronę. Mam tu na myśli wygaśnięcie pandemii w ciągu dwóch miesięcy, co wydaje się zupełnie niemożliwe, czy kolejne zamknięcie gospodarki na dłuższy okres - stwierdza prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Zdaniem Marka Koniecznego, poziom z 2019 r. rynek osiągnie najprawdopodobniej w 2022 roku. Według eksperta, wtedy do mocnego odbicia może przyczynić się Krajowy Plan Odbudowy. W przeszłości program 500+ wpłynął na zainteresowanie zakupami aut. W tym przypadku wsparcie będzie znacznie szersze. ©© Sprzedaż opon. Nastąpił wzrost we wszy stkich segmentach oprać. Wojciech Frełkhowski wojciech.frelichowski@polskapress.pl Według danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO)wpiefwszym kwartale2021roku zanotowano odbicie sprzedaży we wszystkich kategoriach z wyjątkiem opon przemysłowych. Wzrosty są dwucyfroweipo-zwałają przyjąć optymistyczne założenia na cały rok: wseg-menae opon osobowych+13%, SUV +30% ciężarowych +36% dostawczych +19% motocyklowych (+30%). rolniczych +18%. Wyraźnie zwiększyła się sprzedaż opon klasy pre- mium - zarowno w segmencie samochodów osobowych i dostawczych (+33%), jak i ciężarowych (+41%). Także z całej europejskiej perspektywy widać pozytywne trendy w sprzedaży opon - co potwierdzają dane Europejskiego Związku Producentów Opon i Gumy (ETRMA). - Bardzo dobre dane sprzedaży za pierwszy kwartał budują optymizm na cały 2021 rok. Widać, że na rynku jest popyt na opony. Najbardziej popularne rozmiary trzeba sprowadzać z innych rynków albo czekać na kolejne dostawy z fabryk. Duże nadzieje wiążemy ze szczepieniami. Tutaj kwestia zdrowia każdego z nas wprost wyniósł +18%. motocyklowych+17%. przekłada się na likwidację obostrzeń i odmrożenie gospodarki - wskazuje Maciej Wi-niarz, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO). - Warto podkreślić, że dynamika w Polsce jest znacznie wyższa niż w całej Europie, co potwierdza potencjał naszego Pfatr Sarnecki. dyr. gen. PZPO rynku w długim okresie. Kolejny kwartał z rzędu największe wzrosty notują opony klasy premium zapewniające największe bezpieczeństwo na drodze - rosnąca świadomość kierowców w tym zakresie jest bardzo pozytywnym zjawiskiem. - dodaje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO. W pierwszym kwartale 2021 roku widać ożywienie - po głęboko ujemnym roku2020, kiedy to przemysł oponiarski został silnie dotknięty pandemią Covid-19, także w wyniku obostrzeń obowiązujących w całej Europie. Obecnie wszystkie segmenty odnotowują pozytywny trend w porównaniu z pierwszym kwartałem2020r: wkate-gorii opon do samochodów ciężarowych wzrost wyniósł +18%, motocyklowych +17%, a opon konsumenckich +12%. Opony całoroczne osiągnęły wzrost o +39%, zimowe +17%, natomiast letnie+6%. - Dobrze jest widzieć, że we wszystkich segmentach rynek się odradza - to pozytywny znak dla naszej branży. Niewielki wzrost sprzedaży opon letnich do samochodów osobowych jest powiązany z efektami Covid-i9, bo wielu kierowców jeszcze nie zmieniło opon -także ze względu na obostrzenia w przemieszczaniu się obowiązujące w wielu krajach europejskich. Naprawdę mam nadzieję, że w nadchodzących miesiącach, w miarę postępu planu szczepień w całej Europie, ograniczenia zostaną zniesione, umożliwiając wszystkim ponowne podróżowanie - powiedziała Fazilet Cinaralp, sekretarz generalna Europejskiego Związku Producentów Opon i Gumy (ETRMA). ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Motoryzacja/Ogłoszenia drobne 17 Przerwa w ubezpieczeniu. Jak uniknąć kary - Trudnoprzyjąćtakie tłumaczenie ^wsytuacji, gdymożliwość zakupu polisy przez Internet lub telefon stała się obecnie standar- dem. Zidentyfikowani kierowcy czy posiadacze łatwo wskazują samą pandemię jako przyczynę braku ważnej polisy (X. Fundusz | Wrednia cena polisy OC wynosiła w ub.r. 500 zł. Z kolei wartość przeciętnej szkody wzrosła w 2020 r. do 8.2 tys. zł (dane PIU) oczywiście wnikliwie analizuje każdą indywidualną sprawę, wktórej zabrakło ochrony ubezpieczeniowej i niestety zdarzają się przypadki, w których takie wyjaśnienie uzasadnione. W wielu innych przypadkach słowo „pandemia" stało się sło-wem-wytrychem, a powołanie się na nią nie zostało w jakikolwiek sposób udokumentowane - mówi Hubert Stoklas, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Przerwy w okresie ubezpie-czenia pojazdu najczęściej są spowodowane wygaśnięciem ubezpieczenia zbywcy pojazdu. Dla-tego bardzo ważne jest, aby nowy właściciel pamiętał, że korzysta z OC sprzedającego tylko do końca okresu widniejącego na polisie. Po tym okresie ubezpieczenie wygasa i nie zadziała tzw. automatyzm w jego odnowieniu. Druga przyczyna, to Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez internet: ibo.polskapress.pl W Biurze Ogłoszeń: Oddział Koszalin- ul. Mickiewicza 24.75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział Słupsk: ul. Henryka Pobożnego19.76-200Słupsk, tel. 59 848 8103, fax59 848 8156 Oddział Szczecin ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 9143348 60 RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ nieruchomości ■ finanse/biznes ■ handlowe ■ nauka ■ motoryzacja ■ praca i zdrowie i usługi i turystyka i bank kwater i zwierzęta i rośliny, ogrody matrymonialne różne komunikaty ■ zyczenia /podziękowania ■ gastronomia ■ rolnicze ■ towarzyskie RUBRYKI W OGŁOSZENIACH DROBNYCH: ■ nieruchomości ■ finanse/biznes ■ handlowe ■ nauka ■ motoryzacja ■ praca i zdrowie i usługi i turystyka i bank kwater i zwierzęta i rośliny, ogrody 0710163904 matrymonialne różne komunikaty ■ zyczenia /podziękowania ■ gastronomia ABAKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości poszukujemy mieszkań 3 lub 4 pokojowych igfłej. Lelewela, Kołłątaja, Staszica płacimy gotówką zadzwoń 94 345-22-75 Przepisy W2020roku istotnie wzrosła liczba wystawionych przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wezwań do wniesienia opłaty w związku z brakiem ważnej polisy OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Było ich aż 199,15 tys., co oznacza wzrost o 58 proc. wobec roku 2019, kiedy takich wezwań było 126 tys. UFG przypomina, że na właścicielach pojazdów spoczywa ustawowy obowiązek posiadania ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, a nawet jeden dzień bez ochrony ubezpieczeniowej może wiązać się z koniecznością poniesienia dodatkowej opłaty. Największym ryzykiem dla kierowców nie jest jednak opłata. Poruszanie się pojazdem bez ważnego OC Nieruchomości MIESZKANIA - WYNAJMĘ SZUKAM pokoju do wynajęcia w domku. Tel 663304622. GARAŻE GARAŻE blaszane, drewnopodobne, 798-710-329, www.partnerstal.pl Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ AUTO skup wszystkie 695-640-611 INNE A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 Finanse biznes KREDYTY, POŻYCZKI KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRS0 8,3%. Tel. 730809809 KREDYTY Koszalin 699186581 Praca ZATRUDNIĘ DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 730 49 77 71 MALOWANIE/TAPETOWANIE/ OCIEPLENIA - Niemcy. Darmowa kwatera + auto. Tel: 784 632 506, 668906836. może oznaczać konieczność pokrycia wszystkich kosztów wypadku spowodowanego przez nieubezpieczonego kierowcę. W roku pandemii Covid-l9, której efektem było wprowadzenie wielu ograniczeń w aktywności społecznej i gospodarczej, ruch na polskich drogach był wyraźnie mniejszy niż w 2019 r. Świadczą o tym m.in. dane o liczbie szkód zgłoszonych zakładom ubezpieczeniowym, których było w 2020 r. o 13,2 proc. mniej niż w roku poprzednim. Najmniej szkód odnotowano w marcu i kwietniu oraz w listopadzie i grudniu, czyli w okresach obwiązywania najostrzejszych ograniczeń. Pandemia stała się dla wielu kierowców wytłumaczeniem braku ważnej polisy OC. Wskazują oni brak kontaktu z agentem, ubezpieczycielem czy placówką pocztową. (obok Związkowca) www.abakus-nieruchomosci.pl TANIE 2 pok. zmywarka, lodówka, meble... TYLKO 199 000,- Centrum 3 pok. I p. loggia, rej. Emki z wyposażeń iem tylko 243 000,- mm 3 pok. z możliwością zrobienia 4 ^330 000,- z wyposażeniem J NIEMCY: murarz, cieśla, fotowoltaika, ślusarz, spawacz, malarz: 730-011-300 OGÓLNOBUDOWLANYCH 510125131 PRACA dla Opiekunów seniorów w Polsce z zamieszkaniem u podopiecznego. Wymagane doświadczenie w opiece. Promedica24: Tel. 797171668 PRACOWNIK Utrzymania Czystości Słupsk System dwuzmianowy Tel. 606 332 858 PRZEDSIĘBIORSTWO Budowlane Kuncer Sp. z o.o. w Koszalinie zatrudni cieśli, murarzy i zbrojarzy. Tel. Kom. 601391 765,601397678. ZATRUDNIĘ pracownika gospodarczego do prac w gospodarstwie agroturystycznym w gminie Karsina. Oferta dla osób powyżej 50 lat. Tel. 509180434. Zdrowie INNE ALKOHOLIZM - esperal 602-773-762 Usługi AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma NAPRAWA RTV,wszystkie typy,anteny, bezpłatny dojazd, tel. 94/3457461. PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUD0WLAN0-REM0NT0WE CYKLINOWANIE bezpyłowe 502302147 MALOWANIE dachów788-016-988 MALOWANIE remonty 500354255 GK INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka KRYNICA Gór. - PROMOCYJNE ceny od 75 zł/os. w cenie 2 posiłki. DW Iskra 883-394-470, www.iskra-krynica.pl PROMOCJA! TYLICZ k/Krynicy G. od 75 zł/os. w tym śniadanie i obiad, pok. z łaz. + TV, bilard, parking 18/471-13-86 ŁEBA, tanie pokoje z łaz. 603-471-715 Różne ZŁOM kupię, potnę, przy jadę i odbiorę, tel. 607703135. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE PRZYCZEPA 3 ton. Tel. 725171669 ZWIERZĘTA HODOWLANE SPRZEDAŻ kur rocznych oraz kurek odhodowanych, tel. 785-188-999 AUTOPROMOCJA błędne przekonanie o braku konieczności posiadania ważnej polisy OC posiadacza dla pojazdu, który jest niesprawny technicz-nieinie jest użytkowany. Kolejny przypadektonieopłacemepełnej składki ubezpieczeniowej za poprzedni okres ubezpieczenia. Umowa OC zostanie przedłużona nakolejnei2 miesięcy tylko wtedy, kiedy jej nie wypowiemy i opłacimy wszystkie raty składki. Jeślinie zapłacimy którejkolwiek raty, to ubezpieczenie wygasa wraz z upływem okresu, na który zostało wykupione. W 2021 r. wysokość opłaty za brak ważnej polisy OC dla samochodów osobowych wynosi 5 600zł.T^kąkwotętrzebazapła-<#gfyp!2mtewub©prczeniu przekracza 13 dni. Jeżeli przerwa trwa nie więcej niż trzy dni opłata wynosi 1120 zł, a od czterech do czternastu dni - 2 800 zł. ©® Stanisław Rochowicz ■ rolnicze ■ towarzyskie SPRZEDAŻ kur rocznych oraz kurek odhodowanych, tel. 785-188-999 Towarzyskie FAJNA Ewa Słupsk 663092135 Weekend tuż-tuż. Kup magazynowe wydanie gazety gp24.pl gs24.pl gk24.pl gp24.pl gs24.pl gk24.pl 18 Motoryzacja Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Pierwszy samochód Toyoty - model AA - powstał 85 lat temu Prawo jazdy w telefonie Przepisy Mariusz Michalak mafiusz.midialak@polsl(apress.pl Już ponad 13 miliona polskich kierowców korzysta z mPra-wa Jazdy w aplikacji mObywa-teł. Tylko w tym roku już ponad 317 tysięcy osób odebrało w Polsce prawo jazdy. W sumie w naszym kraju mamy niemal 22 miliony kierowców -dokładnie:21969246. Wszystkie te osoby od 5 grudnia ubiegłego roku nie muszą wozić ze sobą dokumentu potwierdzającego uprawnienia kierowcy. To właśnie wtedy w naszej aplikacji pojawiło się też mPrawo Jazdy. - W mPrawie Jazdy znajdziemy niemal wszystkie dane, które mamy także w tradycyjnym dokumencie. Inne może być zdjęcie. Będzie takie, jakie mamy w dowo- dzie osobistym - tłumaczy minister Marek Zagórski, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Inne różnice? Niewielkie. W mPrawie Jazdy - numer dokumentu nie zawiera ukośników, bo tak dane są zapisane w rejestrze, z którego są pobierane. mPrawo Jazdy prezentuje kody ograniczeń i dodatkowych uprawnień bez informacji dodatkowych. I to tyle. Ważne! mPrawo Jazdy nie zastępuje tradycyjnego prawa jazdy. To odzwierciedlenie danych zawartych w tym dokumencie. Jeśli chcesz mieć mPrawo Jazdy, musisz też mieć ważne tradycyjne prawo jazdy. Co zrobić, by mieć mPrawo Jazdy? Jeśli jeszcze nie masz mObywatela w swoim telefonie - pobierz aplikację. Jest bezpłatna, dobrowolna i bezpieczna. Przygotowuje ją zespół NASK. W zależności od tego z jakiego telefonu korzystasz, możesz ją pobrać ze sklepu Google Play lub Ap-pStore. mPrawo Jazdy nie zastępuje tradycyjnego prawa jazdy. To danych zawartych w tym dokumencie. Aby uruchomić mObywatela potrzebujesz profilu zaufanego. Jeśli nie masz profilu zaufanego, założysz go w kilka chwil przez internet. Jeśli masz już profil zaufany i apkę NASK w telefonie - aktywuj w niej mObywatela (mTożsamość), czyli odzwierciedlenie danych z dowodu osobistego (chyba, że już masz to dawno za sobą...). Jeśli pierwszy raz korzystasz z mObywatela, to wówczas: będąc w aplikacji kliknij „+ Dodaj pierwszy dokument" w oknie głównym aplikacji i wybierz mObywatel (mTożsamość). Aktywowanie tego modułu jest konieczne do korzystania z mPrawa Jazdy. Jeśli masz już mObywatela (mTożsamość) - wystarczy, że dodasz mPrawo Jazdy (klikając „+ Dodaj dokument" w oknie głównym aplikacji). - mPrawo Jazdy ma już w swoich telefonach ponad półtora miliona osób. Z naszej aplikacji korzysta obecnie niemal 2,9 miliona Polaków -mówi minister Marek Zagórski. ©® Dealerzy marki Kia będą produkować prąd Technologie Wojciech Frefichowski wojciech.frelichowski@gp24.pl Kia Polska nawiązała współpracę z firmą ML System, która specjalizuje się w instalacjach fotowołtakznych. Firma wyposaży każdy salon Kia w panele fotowołtaiczne. Salony marki Kia zostaną wyposażone w instalację z paneli fotowoltaicznych o mocy 50 kW. W zależności od konstrukcji i powierzchni stacji dealerskiej, część obiektów będzie miała zamontowane panele fotowołtaiczne na dachu, a część na ziemi. Przy każdym salonie samochodowym marki Kia stanie również nowoczesny Car-port z panelami fotowoltaicz-nymi o mocy 5 kW, czyli zadaszona wiata na dwa samochody. Dzięki współpracy z firmą ML System cała flota ze- lektryfikowanych samochodów, które należą do dealerów będzie zasilana energią ze źródeł odnawialnych. Do końca wakacji niemal cała sieć salonów samochodowych Kia będzie produkować własną „zieloną" energię elektryczną. Natomiast na stronie Kia Polska zostanie zainstalowany system SCADA, który w czasie rzeczywistym będzie informował o tym, ile dany dealer wyprodukował prądu i w jakim czasie. Dla klientów znajdzie się tam ciekawa informacja na temat tego, ile kilometrów można by przejechać samochodami elektrycznymi i hybrydowymi typu plug-in w danym dniu, miesiącu czy w ciągu roku na prądzie wyprodukowanym przez panele fotowołtaiczne zamontowane przy salonach samochodowych marki Kia. ©® oprać. Wojciech Frelichowski wpjciech.frefichowski@gp24.pl Historia Toyota AA. pierwszy model w historii największej japońskiej marki, jest starsza od samej firmy. Dokładnie o rok starsza. Kiichiró Toyoda uruchomił linię produkcyjną swojego pierwszego samochodu wiosną1936roku. Właśnie minęło 85 lat od tego wydarzenia. bez którego japońska motoryzacja nie byłaby tym. czym jest Toyota AA była spełnieniem marzeń Kiichiró Toyody, syna japońskiego wynalazcy i przedsiębiorcy, który dał światu automatyczne krosna i tym samym - tańsze ubrania. Choć Kiichiró miał odziedziczyć po ojcu firmę produkującą maszyny tkackie, jego własne zainteresowania pchały go w stronę motoryzacji. Dlatego kiedy w 1929 roku, w wieku 35 lat pojechał z misją handlową do Stanów Zjednoczonych, o wiele bardziej niż sprzedaż maszyn, interesowały go amerykańskie fabryki samochodów. Te doświadczenia pozwoliły mu w 1931 roku zbudować własny silnik, a w 1935 roku opra- Model AA był wzorowany na Chryslerze Airf Iow. Pod maską auta pracował wzorowany na amerykańskich produktach silnik OHC o pojemności skokowej 3389 cm3 i mocy 65 KM cować trzy prototypy modelu Al, przy których założyciel Toyoty pracował osobiście. Rok później, w kwietniu 1936 roku rozpoczęła się seryjna produkcja opartego na Al modelu AA. Wprowadzenie na rynek pierwszego auta skłoniło Kiichiró Toyodę do założenia w 1937 roku nowej spółki Toyota Motor Company. Model AA był wzorowany na Chryslerze Airflow. Byłto se-dan o długości 4785 mm, szerokości 1730 mm i wysokości 1736 mm, z rozstawem osi 2850 mm. Metalowe nadwozie było oparte na również metalowej ramie. AA był nowoczesnym samochodem w porównaniu z autami z materiału na drewnianej konstrukcji, jakie produ- kowano w latach 20. Przednia szyba była niepodzielona, a tylne drzwi otwierały się do tyłu, jak we współczesnych samochodach. Pod maską ważącego 1500 kg auta pracował wzorowany na amerykańskich produktach silnik OHC o pojemności skokowej 3389 cm3 i mocy 65 KM przy 3000 obr./min. Silnik miał 6 cylindrów ustawionych w rzędzie i był chłodzony wodą. Być może tu kryje się wskazówka, skąd przywiązanie Toyoty do silników R6, które zaowocowało jednym z najdoskonalszych i najbardziej trwałych silników sportowych na świecie - słynnym 2JZ, montowanym m.in. w Suprze 4. generacji. Toyota AA była produkowana do 1942 roku i w ciągu tych 6 lat powstały 1404 egzemplarze. W tym samym czasie wyprodukowano 353 egzemplarze wersji kabrio, noszącej nazwę AB. nai auta skłoniło Kiichiró Toyodę do założenia w 1937 r nowej spółki Toyota Motor Company- Jedyny zachowany egzemplarz W roku 1987 mijało 50 lat od założenia firmy Toyota Motor Co. Aby uczcić okrągłą rocznicę, Toyota postanowiła odnaleźć istniejące jeszcze egzemplarze modelu AA. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu i ostatecznie inżynierowie firmy zbudowali replikę samochodu, od którego zaczęła się historia marki. Auto znalazło swoje miejsce w Toyota Automobile Museum w Nagakute, w okolicach Nagoi. 20 lat później przypadek sprawił, że ostatni egzemplarz Toyoty AA został odnaleziony. W 2008 roku 25-letni student zauważył w rosyjskiej gazecie ogłoszenie Chryslera Airflow, ale gdy przyjrzał się zdjęciu, odkrył, że tak naprawdę jest to mocno zużyta Toyota AA. Wiadomość ta dotarła do Lo-uwman Museum w Hadze, które sprowadziło samochód do Holandii. Okazało się, że jest to jeden z pierwszych 100 egzemplarzy, jakie opuściły fabrykę Toyoty. Przez pół wieku auto należało do syberyjskiego rolnika, który wykorzystywał je zamiast ciągnika do pracy na polu. Potem trafiło do jego wnuka, który w 2008 roku wystawił je na sprzedaż. Co ciekawe, konserwatorzy Louwman Museum nie przeprowadzili renowacji, jakiej zwykle są poddawane zabytkowe samochody. Postanowili zachować odnaleziony egzemplarz jako świadectwo wielu trudów, z jakimi musiał się zmagać przez 70 lat swojej czynnej służby. Auto zostało tylko zabezpieczone przed starzeniem i wystawione na ekspozycji w takim stanie, w jakim przyjechało do Hagi z Syberii. ©® Głos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 Sport 19 Kadra już w twierdzy w Sopocie Paweł Stankiewicz pawel5tankiewicz@ pokkapress.pl Pifka nożna Reprezentacja Polski zamieniła Opalenicę na Trójmiasto. To oznacza, że przygotowania do Euro 2020weszły wdecy-dującą fazę, a drużynę dzielą już tylko dni od pierwszego meczu turnieju ze Słowacją. Kibice reprezentacji Polski nie są w optymistycznych nastrojach przed meczem ze Słowacją, którym drużyna narodowa zainauguruje w poniedziałek (14.06) Euro 2020. Ostatnie dwa mecze kontrolne zakończyły się remisami -1:1 z Rosją we Wrocławiu i 2:2 z Islandią w Poznaniu. Po tych meczach trudno powiedzieć, jakamyśl będzie przyświecać drużynie podczas mistrzostw Europy, a wytypowanie podstawowego składu graniczy z cudem. Zwłaszcza jeśli mowa o formacji defensywnej. - Przy ustalaniu składu na mecz z Islandią musiałem wziąć pod uwagę opinię lekarzy. Dlatego nie zagrali Mateusz Klich czy Jan Bednarek. Poza tym szukaliśmy alternatyw, bo to długi turniej. Będziemy analizować mecz z Islandią, bo w defensywie podejmowaliśmy właściwe decyzje, ale z wyjątkiem stałych fragmentów gry - ocenił Paulo Sousa. Mecz z Islandią przeszedł do historii, ale analiza jest konieczna, żeby poprawić to, co nie funkcjonowało jak należy. Piłkarze przylecieli w czwartek lotem czarterowym do Trójmiasta i pozostaną już tutaj do końca udziału w Euro2020. Polska - Islandia 2*. Bramki: Piotr Zieliński 34. Karol Świderski 88 -Albert Gudmundsson 24. Brynjar Ingi Bjamason 47. Bazą naszej drużyny narodowej będzie Hotel Maniott Resort & Spa w Sopocie. Chociaż obecnie bardziej niż hotel przypomina pilnie strzeżoną twierdzę. Obiekt jest odgrodzony od świata zewnętrznego, aby nawet mysz się nie prześli- aesrai; Hotel Marriott Resort & Spa będzie bazą naszej kadry zgnęła. Piłkarze mają skoncentrować się na turnieju, choć na aż taką izolację wpływ ma z pewnością pandemia korona-wirusa. Zresztą widać, co się dzieje u naszych grupowych rywali, bo po dwóch piłkarzy reprezentacji Hiszpanii i Szwecji otrzymało pozytywne wyniki i trafili na kwarantannę. Polacy chcą za wszelką cenę uniknąć takich problemów i dlatego też większość piłkarzy zdecydowało się zaszczepić. Nasi kadrowicze zostaną poddani maksymalnej izolacji. Iga Świątek zatrzymana. Przerwana seria Polki Tenis Hubert Zdankiewicz redakcja@polskapress.pl Iga Świątek nie obroni tytułu w Paryżu. Polka przegrała w ćwierćfinale Roland Garros 4:6.4:6 z fantastycznie dysponowaną Greczynką Marią Sakkari. Nasza tenisistka wdąż ma szansę na finał, ale już tylko deblowy. To miał być najtrudniejszy test dlalgi Świątek (9. WTA) - takza-powiadali środowy ćwierćfinał komentatorzy Eurosportu, a jeden z nich opublikował nawet w mediach społecznościowych zdjęcie na poparcie tej tezy, eksponujące muskulaturę Marii Sakkari. „Jak to dobrze, że będzie dziś dzieliła je siatka" - napisał w komentarzu. Greczynką (18. WTA), która rundę wcześniej pokonała ubiegłoroczną finalistkę, Amerykankę Sofię Kenin, faktycznie Iga Świątek nie wygra drugi raz z rzędu Roland Garros. Może uda jej się za rok... okazała się bardzo trudną rywalką. Imponował zwłaszcza jej bekhend i pierwszy serwis. Gorzej było z drugim, w ogóle obie tenisistki zaczęły nerwowo. W pierwszych trzech gemach popełniły w sumie aż 12 niewy- muszonych błędów i zagrały tylko jedno uderzenie kończące. Efektem były dwa przełamania (w obie strony) już na samym początku i okazje na kolejne. Bez efektu, dopierow końcówce Sakkari pewnie wygrała swojego gema serwisowego, a potem kolejnego przy podaniu Polki i zrobiło się 5:4. Po chwili Greczynką zakończyła partię, wykorzystując drugą piłkę setową. W dodatku już na otwarcie drugiej partii przełamała Polkę. Przegrywając 0:2, Polka wezwała fizjoterapeutkę, która zajęła się jej pachwinąiudem. Na tyle wnikliwie, że obie panie musiały opuścić kort, a Świątek wróciła z bandażem na prawej nodze. Nie wiadomo, co dokładnie dolegało naszej tenisistce (dla której wliczając debel był to już dziewiąty mecz w tegorocznym French Open). Rywalki z uderzenia jednak wymuszoną pize-rwą nie wybiła, bo fantastycznie grająca Sakkari nie dała się do końca meczu przełamać. Tym samym przerwana została fantastyczna seria Polki, która do środy wygrała (wliczając ubiegły rok) li singlowych spotkań z rzędu w stolicy Francji. W półfinale rywalką Greczy-nki będzie w czwartek Czeszka Barbora Krejcikova, która pokonała 7:6(6), 6:3 Amerykankę Cori Gauff. Drugą parę tworzą Rosjanka Anastazja Pawluczen-kowa (32. WTA) i Słowenka Tamara Zidansek (85. WTA). Świątek powalczy jeszcze (o ile zdrowie jej pozwoli) o deblowy finał. Polka i Amerykanka Bethanie Mattek-Sands zmierzą się w piątek z Rumunką Iriną Begu i Argentynką Nadią Podo-roską. Do półfinału awansowały również Magda Linette i Bernarda Pera. Polka i Amerykanka wygrały 7:5,4:6,6:2 z Anastazją Pawluczenkową i Eleną Ryba-kiną z Kazachstanu. ©® Roland Garros na żywo na antenach Eurosportu i w Eurosport Playerze Z lotniska zostali przewiezieni autokarem do hotelu, do którego nikt nie ma wstępu. Wyjście na plażę również jest odgrodzone, a podczas czasu wolnego piłkarzom nie będzie można wychodzić poza hotel. Czy zatem jest możliwość, aby kibice mogli zobaczyć reprezentantów? Wyłącznie podczas otwartych treningów dla publiczności, a na razie takie zostały wyznaczone dwa. Pierwszy już dzisiaj, a następny we wtorek, czyli dzień po meczu ze Słowacją. Nasi piłkarze dzień przed poszczególnymi meczami będą latać do Sankt Petersburga i Sewilli, a następnie wracać do bazy w Trójmieście. Codzienne treningi Biało-Czerwonych odbywać się będą na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. Na stadionie mieścić się będzie także centrum prasowe, w którym odbywać się będą niemal codzienne konferencje, z wyłączeniem dni meczowych. Paulo Sousa, jego sztab szkoleniowy i sami piłkarze będą mieć w Trójmieście bardzo dobre warunki do pracy, abyjak najlepiej zaprezentować się podczas mistrzostw Europy. Turniej pokaże, jak ten czas zostanie wykorzystany. Po me- czach towarzyskich jest oczywiście niepokój.Jednak wciąż wszystko może się zmienić, jednak mecz kontrolny, a spotkanie mistrzostw Europy, to zupełnie coś innego. Można przypuszczać, że skład Polski na pierwszy mecz turniejowy ze Słowacją będzie inny niż przeciwko Rosji czy Islandii i tylko szkoda, że zawodnicy nie mogli zagrać w takim ustawieniu. Chyba że Paulo Sousa zaskoczy i wystawi taki sam skład, jak w spotkaniu z Islandią. - To będą dziwne mistrzostwa, bo jest pandemia, a kilku piłkarzy wykluczył koronawi-rus.tóńłyśwkadrze^b^fy autografy, rozmowy z piłkarzami, a teraz tego kontaktu z kibicem nie będzie. Jest nowy trener, nowa myśl taktyczna i sam jestem ciekawy, jak to będzie wyglądało. Wykluczony z kadry został Kamil Grosicki, najlepszy zmiennik w historii polskiej piłki. Dawał jakość, był lubiany, a teraz nie widzę takiego piłkarza, który byłby osobowością. Składu nie jestem w stanie wytypować, ale na turniej czekam z dużą ciekawością - ocenił Jacek Grembocki, były reprezentant kraju. ©® Polacy dadzą Holandii lekcję siatkówki Siatkówka Tomasz Biliński redakcja@polskapress.pl Holandia będzie ósmym rywalem Polski w Lidze Narodów. Drużyna niegdyś pracującego w PlusLidze Roberto Piazzy zbiera doświadczenie. W latach 90. ekipa Holendrów była jedną z najmocniejszych. Na igrzyskach zdobyła złote (1996) i srebrne medale (1992), a w1994r. została wicemistrzem świata. Dziś to drużyna spoza dziesiątki, mimo że w 2018 r. sprawiła parę niespodzianek podczas mistrzostw świata (wygrała 3:1 z Brazylią i 3:2 z Francją). W Lidze Narodów w Rimini miała nie grać. Ani siłą, ani potencjałem marketingowym nie nadaje się do komercyjnych rozgrywek. Jednak została zapro- szona przez FIVB po tym, jak ze względu na pandemię z udziału w turnieju wypisały się Chiny. - Wspaniale jest wrócić na najwyższy poziom - nie krył trener Holendrów Roberto Piazza. - Jeśli chcemy się doskonalićjako zespół, musimy grać przeciwko najlepszym. Wielu graczy w minionym sezonie zrobiło ogromny postęp, następnym krokiem jest zrobienie tego jako drużyna narodowa - dodał szkoleniowiec, który w sezonie 2014/15 pracował w Jastrzębskim Węglu, a z PGE Skrą Bełchatów został mistrzem Polski (2017/18) i zdobył dwa Superpu-chary (2017,2018). ą W sześciu meczach Holandia wygrała tylko raz - 3:2 z Niemcami. Czwartkowe starcie o godz. 21 (Polsat Sport i TVP 2). Środowe potyczki zakończyły się po zamknięciu wydania. 20 Sport Glos Dziennik Pomorza Czwartek, 10.06.2021 CLJ U-15: Olimpijczyk walczył w Gdańsku Piłka nożna Jarosław Stenceł jaroslaw5tencel@polskapress.pl W meczu zaległej 7. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-15. Lotos Gdańsk pokonał Olimpijczyka Kwakowo 5:2 (2:1). - Pierwsząbramkę zdobył Kuba Ozimek po ładnej naszej składnej akcji. Prowadziliśmy zatem na początku spotkania dosyć szybko 1:0. Później Lotos przejął inicjatywę. Po przerwie znów szybko strzeliliśmy bramkę po trafieniu Jakuba Ad-konisa na remis. Chwilę potem mieliśmy swoją sytuację na 3:2, ale to niestety Lotos trafił po kolejnej akcji, a następnie później jeszcze dwie bramki. Mieliśmy trochę problemów kadrowych. Chłopcy walczyli i nie możemy doczekać się rewanżu - powiedział Krzysztof Muller, trener Olimpijczyka. LOTOS GDAŃSK-OUMPUCZYK KWAKOWO 5*2 (2:1) Bramki: 0:1 Kuba Ozimek (3), 1:1 Daniel Mikołajewski (19), 2:1 Krystian Niepsuj (32), 2:2 Jakub Adkonis (48), 3:2 Daniel Mikołajewski (50), 4:2 Jakub Oleksie-wicz (58), 5:2 Oleksiewicz (72). Lotos: Mateusz Ryszewski -Florian Wiśniewski (48 Alex Kolasa), Bartosz Pituch, Oliwier Pawłowski, Tomasz Rapińczuk (70 01ivier Kowalski), Jakub Oleksiewicz (73 Oskar Siemko), Marcel Bełz (55 Bartosz Flis), Krystian Niepsuj (59 Alex Bar-bugli), Antoni Elwart, Hubert Leopold, Daniel Mikołajewski (75 Oskar Śliwowski). Olimpijczyk: Przemysław Sidorowicz (70 Kuba Dymow-ski), Kacper Raczyński (63 Filip Groth), Kacper Protas, Bartosz Płaczek, Kuba Ozimek (73 Aleksander Lewandowski), Hubert Kozoduj (73 Miłosz Choiński), Konrad Dąbrowski, Jakub Adkonis (73 Filip Miler), Nikodem Groth, Patryk Kwiatkowski, Kamil Klimczak (41 Dominik Piku-lik). W pozostałych meczach: Reissa Poznań - Pogoń Szczecin 1:4, FASĘ Szczecin - Lech Poznań 0:2, Lechia Gdańsk -Warta Poznań 2:1. ©® 1. Lech Poznań 12 34 55-15 2. Lotos Gdańsk 12 26 33-14 3. Pogoń Szczecin 12 20 25-22 4. Reissa Poznań 12 15 23-30 5. Lechia Gdańsk 12 12 12-27 6. Olimpijczyk Kwakowo 12 12 21-39 7. FASE Szczecin 11 8 11-18 8. Warta Poznań 11 7 14-29 opasy Brąz Zabłockiego. Kazimierczak pojedzie na ME Warszawa była areną zmagań zapaśników klasyków w akademickich mistrzostwach Polski. Wśród rywalizujących był Paweł Zabłocki (ZKS Miastko). Miastecki zawodnik spisałsię na medal. Jest on koloru brązowego. P. Zabłocki walczył w kategorii wagowej do 87 kg. - To kolejny medalowy sukces Pawła. Jak przystało na tegorocznego medalistę młodzieżowych mistrzostw Polski (do lat 23) mój podopieczny potwierdził znakomitą dyspozycję. W stolicy Zabłocki stoczył cztery walki. Prze- grał tylko jeden pojedynek. Zadowolony jestem z jego wyczynu na warszawskich matach - ocenił trener Kazimierz Wanke, który od wielu lat jest twórcą sukcesów przedstawicieli Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko. W Stambule został przeprowadzony międzynarodowy turniej zapaśniczy juniorek (do lat 20). Tamże Agata Kazimierczak, wychowanka Zapaśniczego Klubu Sportowego Miastko (obecnie reprezentuje Bloczek Pelplin), wywalczyła drugą lokatę w bardzo silnej stawce zawodniczek kategorii wagowej do 53 kg. W finale przegrała z reprezentantką Turcji. Wcześniej pokonała dwie reprezentantki, które pochodziły z Niemiec i Kirgistanu. (fen) UKS Sparta Sycewice wygrał turniej Lubiana Korne Cup 2021 Od lewej: Tymon Ignatowicz, Piotr Gąbarczyk, Zofia Harmacińska, Olaf Laszkiewicz, Borys Laszkiewicz, Natan Kubicki oraz trener Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@a324.pi Pitkanozna Była bardzo duża dawka futbolowych emocji. Rozegrano sporo ciekawych i zaciętych meczów w turnieju piłkarskim Lubiana Korne Cup2021. którego organizatorami były kluby: Ceramik Lubiana i Korner Korne. Wśród roczników 2014-2015triumfatorem została drużyna Uczniowskiego Klubu Sportowego Sparta Sycewice (swoje mecze grała w Komem). To kolejny i cenny sukces podopiecznych Ryszarda Hendryka. Brawo! W jednodniowej imprezie piłkarskiej w w stawce roczników 2014-2015 było piętnaście zespołów. W ich składach oprócz chłopców mogły być też dziewczęta. Zespoły występowały czwórkami. Najpierw rywalizowano w grupach, a później grano w dwóch tak zwanych ligach: mistrzów (8 najlepszych ekip) i europejskiej (7 pozostałych drużyn). Znakomicie spisali się młodzi piłkarze Uczniowskiego Klubu Sportowego Sparta Sycewice. Sycewiczanie wygrali trzy mecze grupowe, a następnie triumfowali w siedmiu spotkaniach finałowych, czyli w lidze mistrzów. Poza zwycięską drużyną z Sycewic na kolejnych stopniach podium stanęły ekipy: 2. Escola Futbolu Pruszcz Gdański, 3. APK Jedynka Kartuzy. Na siódmym miejscu uplasowały się Futbolaki Słupsk. W lidze europejskiej Lew Lębork był czwarty, czyli ostatecznie zajął dwunastą lokatę. Królem strzelców został Piotr Gąbarczyk. Sycewicki zawodnik strzeiił 19 goli. Dzięki tej wyjątkowej skuteczności snajperskiej przypisana została jemu ksywka Mały Pele. - W tym turnieju zaprezentowaliśmy fajny futbol, który opierał się na grze kombinacyjnej. Wielu szkoleniowców gratulowało nam stylu w jakim graliśmy. W ich opiniach pokazaliśmy radosną i skuteczną piłkę nożną. Takie oceny są bardzo budujące i cieszące - tak stwierdził Ryszard Hendryk, znany sycewicki szkoleniowiec. Warto przypomnieć, że na 26 czerwca (sobota) na stadionie w Sycewicach zaplano- wana jest wyjątkowa impreza, w której żongler piłkarski Janusz Chomontek chce uczcić setną rocznicę urodzin Kazimierza Górskiego (polskiego trenera wszech czasów), 34-le-cie pracy szkoleniowej Ryszarda Hendryka i awans syce-wickięj Sparty do IV ligi. Wydarzenie piłkarskie jest organizowane przez Leszka Kulińskiego (wójt gminy Kobylnica) przy wsparciu finansowym ze strony Starostwa Powiatowego w Słupsku oraz Firmy Adkonis - Ferma Kur w Kwakowie. Początek o godz. 15. W programie tego święta futbolowego będzie można zobaczyć właśnie tych wcześniej wspomnianych młodych piłkarzy. Oni rywalizować będą w turnieju rocznika 2014 i młodsi. Kibicom proponujemy udział w tym wyjątkowym wydarzeniu piłkarskim. Będzie można podziwiać sylwetki kobiet w strojach bikini Panie i panowie pokażą swoje „rzeźby" KritanysĄka Krzysztof Niekrasz krzysztof.niekrasz@gp24.pl W Słupsku mężczyźni i kobiety będą pokazywać swoją muskulaturę. Zapowiadają się bardzo wielkie emocje związane z XXXIV Ogólnopolskimi Zawodami w Kulturystyce i Fitness. Impreza odbędzie się już niedługo, bo 27 czerwca (niedziela). Początek o godz. 12. Przyjazd do Słupska zapowiedzieli czołowi kulturyści, którzy brali udział w mistrzostwach Polski, Europy i świata. Wkrótce podamy więcej danych o tej popularnej imprezie, która rok temu nie doszła do skutku z powodu pandemii. Więcej informacji o tegorocznych zmaganiach można zasięgnąć u organizatora Bogdana Kaszuby z Ustki pod numerami telefonicznymi: 59 814 89 01 (w godzinach 16-22) lub 609 485 172.©® Siódma w Polsce Judo Krzysztof Niekrasz kizysztof.niekrasz@gp24.pl W Warszawie zakończyły się mistrzostwa Połsłri juniorek wjudo. Z Towarzystwa Sportowego Judo Gryf Słupsk występowała Katarzyna Gołojuch. Słupsz-czanka rywalizowała w kategorii wagowej do 48 kg. Warto zaznaczyć, że K. Gołojuch walczyła ze starszymi przeciwniczkami. Ostatecznie w końcowym rozrachunku zajęła Katarzyna Gołojuch wywalczyła 7. miejsce siódme miejsce. K. Gołojuch to niezwykle ambitna judoczka, a w stolicy zdobyte doświadczenie zaprocentuje. ©®