3,10 ZŁ WTO 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 Nr indeksu348-570 770137 9 5 2 0 2 2 W dodatku Dom: Co się > dzieje na rynku? Str. 16-17 Głos Pomorza Wtorek 20 kwietnia 2021 możesz zamówić prenumeratę pocztową „Głosu" na maj Ludzie Trzy osobyna wózkach Bez auta są uwięzione Trwa zbiórka na samochód dla rodziny w trudnej sytuacji. STRONA 3 CBA sprawdzi oświadczenia majątkowe prezydentki STRONA 3 AUTOPROMOCJA 0010111618 Jeszcze tylko Gmina Kobylnica nie chce się przyłączyć do Słupska. Dlaczego? stromas Krwiodawcy w zamian za krew otrzymają sadzonkę drzewka od leśników. STRONA 2 W Ustce jest pomysł na utworzenie ławeczki Krzysztofa Krawczyka. Pomysł wzbudza dyskusje. STRONA 18 W Redzikowie powstał pilotażowy punkt masowy Szczepienia ostro przyspieszyły. Są nowe punkty Magdalena Olechnowicz magdalena.olechnowia@polskapress.pl awnw Wczoraj w Redzikowie, a dzisiaj w szpitalu w Słupsku zaczęły działać zupełnie nowe punkty szczepień. W sumie zaszczepią około 4.5 tysiąca osób w tygodniu. Szczepionek nie brakuje. Są zapasy Moderny i Phizera. Od godziny 13 w poniedziałek Punkt Szczepień Powszechnych w Redzikowie szczepi pacjentów. Dziennie będzie mógł szczepić pół tysiaca pacjentów. W tym tygodniu zaszczepi jeszcze 1500 osób. Zostało 600 wolnych miejsc. To jeden z 16 pilotażowych punktów, które wczoraj zostały otwarte w całej Polsce. Na oficjalnym otwarciu był Piotr Müller, sekretarz stanu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Dariusz Drelich, wojewoda pomorski oraz Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk. - To pierwszy pilotażowy punkt w województwie pomorskim. Dziennie będzie mógł szczepić pół tysiąca osób. Podobne punkty w najbliższych dwóch tygodniach powstaną także w samym Słupsku, Lęborku i Bytowie - mówi Piotr Müller. Walka z koronawirusem to także walka profilaktyczna, możliwość zaszczepienia się to element lej walki. Temu służą punkty szczepień powszechnych. Do końca sierpnia wszyscy, którzy chcą, będą mogli się zaszczepić - zapewniał Piotr Muller. Punkt powstał na terenie Lodowiska Redzikowo, które jest obiektem Punkt szczepień w Redzikowie otwarto uroczyście w obecności Piotra Müllera (w środku). Dariusza Drelicha (z prawej) oraz Barbary Dykier gminnym. Prowadzony jest przez kadrę medyczną Centrum Zdrowia Salus. Jego otwarcie to bardzo dobra informacja dla mieszkańców regionu. Szczepienia zdecydowanie przyspieszą. -Na 1500 wolnych miejsc w tym tygodniu mamy już zarejestrowanych 900 osób. Szczepimy preparatem Moderna. Pracujemy 7 dni w tygodniu w godzinach 8 -18 - mówi Tadeusz Wardziak, zastępca dyrektora Centrum Zdrowia Salus w Słupsku. -W województwie pomorskim dotychczas wykonywaliśmy około 100 tysięcy szczepień tygodniowo w 400 punktach. Punkt w Redzikowie jest pierwszym pilotażowym puntem, który powstał w województwie, ale nowych punktów w najbliższym czasie powstanie 21. Potencjał zwiększy się kilkukrotnie. W samym Słupsku potencjał zwiększy się trzykrotnie -mówił Dariusz Drelich, wojewoda pomorski podczas wczorajszej uroczystości. Obecnie trwa rejestracja rocznikami według harmonogramu Narodowego Programu Szczepień, ale - to bardzo ważna informacja - od 10 maja będzie mógł się zarejestrować każdy, kto skończył 18 lat. Rejestracja odbywa się przez infolinię - tel. 989, przez pacjent.gov.pl i osobiście na miejscu. Dzisiaj zaczyna szczepić także nowy punkt w szpitalu w Słupsku. Znajduje się on w nowym obiekcie na terenie szpitala. Dzięki temu personel szpitala w tym tygodniu zaszczepi dwa tysiące osób! Nowy punkt otrzymał dużą dostawę szczepionek firmy Phizer, którą teraz podaje pacjentom. Wolne terminy są nawet na bieżący tydzień. Cały czas funkcjonują także dotychczasowe punkty szczepień na terenie miasta i powiatu. Z rejestracją nie ma dzisiaj żadnego problemu, o ile mamy wystawione e-skierowanie. ©® STRONA 2 9770137952022 02 Druga strona Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 20.04.2021 Pogoda w regionie Dzisiaj B°c 5°C - Środa Czwartek Wiatr 25 km/h Uwaga przyjemnie i pogodnie, ad morzem zimniej Piątek 12°C 4°c 5°C Oc 10°C 5°c О Uwaga:w czwartek załamanie, od piątku pogodnie_ Nowy punkt szczepień w szpitalu w Słupsku - .:: Dzisiaj zaczyna szczepić nowy punkt w szpitalu w Słupsku COMD-19 Magdalena Olechnowicz magdalend.olechnowja@polskdpFess.pl Od wtorku. 20 kwietnia, w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Janusza Korczaka w Słupsku. uruchomiony zo-stanie kolejny punkt szczepień. Dzięki temu personel szpitala w tym tygodniu zaszczepi dwa tysiące osób! Nowy punkt otrzymał dużą dostawę szczepionek firmy Phizer. którą teraz podaje pacjentom. W budynku „I" Przychodni POZ (to budynek wewnątrz terenu szpitalnego, w pobliżu administracji) od wtorku zaczną działać dwa, a docelowo cztery nowe gabinety szczepień. Gabinety w budynku „D" Poradni Specjalistycznych i w szpitalu w Ustce będą funkcjonowały jak dotąd. - Dzięki tej decyzji tylko w tym tygodniu personel naszego szpitala we wszystkich punktach wykona prawie2000 szczepień przeciwko COVID-19 - mówi Andrzej Sapiński, pre- zes zarządu szpitala w Słupsku. - Wszyscy wiemy jak dramatyczne skutki niesie pandemia koronawirusa, dlatego i nam zależy żeby jak najszybciej zaszczepić wszystkich chętnych i osiągnąć odporność populacyjną. Dlatego w nowo wyremontowanym budynku, wktó-rym wkrótce zacznie działać przychodnia POZ, uruchamiamy dodatkowe gabinety. Ograniczeni będziemy tylko liczbą otrzymywanych szczepionek. Na razie gabinety w budynku „I" Przychodni POZ czynne będą od poniedziałku do piątku w godz. 8-14 i dziennie szczepione tam będą 144 osoby. Później planowane jeśli wydłużenie godzin pracy do 12 godzin dziennie. Zapraszamy do rejestracji na szczepienia w słupskim szpitalu pod nr. 59 8460 700. Do tej pory we wszystkich szpitalnych gabinetach wykonano 11650 szczepień. Rejestrować można się też przez infolinię 989 lub elektronicznie przez pacjent.gov.pl Prenumerata V Zadzwoń! 94 3401114 [Si prenumerata.gdp * polskapress.pl prenumerata.gp24.pl Sadzonki od leśników dla krwiodawców Akcja Każda osoba, która do 23 kwietnia odda krew lub osocze w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku otrzyma gratis sadzonkę drzewka. Podarowało je Nadleśnictwo Warcino. Jeszcze kilka dni temu w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku krwi nie brakowało, ale sytuacja jest dynamiczna i właśnie placówka pilnie potrzebuje płytki krwi, które są niezbędna dla pacjentów hematologicznych cierpiących na nowotwory krwi, pacjentów oczekujących lub po przeszczepie szpiku oraz dla osób borykających się z małopłytkowością różnego pochodzenia. Od kilku miesięcy centra krwiodawstwa są również placówkami pobierającymi osocze dla pacjentów chorujących naCovid-19. W celu spopularyzowania idei oddawania krwi i w związku ze zbliżającym się Międzynarodowym Dniem Ziemi (przypadka 22 kwietnia) Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Każdy krwiodawca otrzyma sadzonkę od leśnika w Słupsku wspólnie z Nadleśnictwem Warcino, przy wsparciu słupskiej Delegatury Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, zainicjowali wspólną akcję. Każda osoba, która do 23 kwietnia br. odda krew otrzyma sadzonkę drzewa oraz książkę o lasach Pomorza Środkowego. - Akcja startuje od poniedziałku, 19 kwietnia - mówi Kinga Sass, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. -Pierwsi dzisiejsi krwiodawcy już zostali obdarowani sadzonkami. Dyrektor RCKiK w Słupsku dodała, że sadzonki są przeznaczone także dla dawców osocza. - Te sadzonki to nie tylko drzewa typowe dla lasów, choć oczywiście jest wśród nich także świerk pospolity - informuje Sławomir Piątkowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Warcino - Jest także ekologiczna jarzębina, która rośnie w każdych warunkach siedliskowych. Ma cenne owoce, które po przemrożeniu nadają się na różne przetwory. Jest miododajna lipa. Są również sadzonki starych jabłoni, które rosły u naszych babć i dziadków - kosz-tele i papierówki. Sławomir Piątkowski dodał, że akcja ma też cel edukacyjny i proekologiczny. Chodzi i uświadomienie, jaką rolę w środowisku oraz w życiu człowieka spełniają drzewa oraz lasy. - Co roku Nadleśnictwo Warcino organizowało akcję sadzenia lasu. W tym roku z powodu pandemii to wydarzenie zostało odwołane. Dlatego cieszymy się, że choć w taki sposób można przypomnieć o tej idei,'a przy okazji podkreślić znaczenie krwiodawstwa - zauważyła Maria Matuszewska, dyrektor słupskiej Delegatury Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. Akcja trwa do piątku, 23 kwietnia. Krew można oddawać w RCKiK w Słupsku. * $ Warszawa - Do 10 maja chcemy spowodować. żeby każdy obywatel powyżej 18 roku życia mógł otrzymać e-skierowanie i od 10 maja zapisywać się na szczepienie - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem odmrażanie gospodarki może nastąpić na przełomie maja i czerwca. Premier podczas wizyty w Punkcie Szczepień Powszechnych w Legnicy stwierdził, że Polska wchodzi w moment, kiedy można przejść do ofensywy. - Dzisiaj jesteśmy coraz lepiej przygotowani, żeby dzięki coraz większej liczbie dawek szczepionek, które do nas przybywają, móc wykorzystać tę infrastrukturę szczepień, która została stworzona - mówił szef rządu. Dodał, że „udaje się nam wywierać coraz lepszą presję na dostawców szczepionek". Szef rządu przekazał, że w П kwartale do Polski przybędzie o ponad 4 miliony więcej szczepionek, niż wcześniej było planowane. - Dzięki temu skuteczniej będziemy mogli walczyć Premier Mateusz Morawiecki mówi o możliwości odmrażania znacznej części gospodarki na przełomie maja i czerwca. Od tempa szczepień ma zależeć tempo powrotu do normalności o powrót do spokoju, do normalnej pracy. O to nam wszystkich chodzi - mówił premier. Szczepienia dla wszystkich Premier zapowiedział, że do 10 maja każdy dorosły będzie miał skierowanie na szczepienie przeciw COVID-19. - Do 10 maja chcemy spowodować, żeby każdy obywatel powyżej 18 roku życia mógł otrzymać e-skierowanie i od 10 maja zapisywać się na szczepienie. Tak, żeby najpóźniej do sierpnia, a mam rosnącą nadzieję, że może to być nawet wcześniej, (,„) żeby każdy oby- watel mógł zostać zaszczepiony - przekazał szef rządu. Jednocześnie wyraził nadzieję, że wszyscy będą chcieli się zaszczepić, gdy przyjdzie na nich kolej i dzięki takim powszechnym punktom szczepień, jaki powstał w Legnicy, będzie można spowodować, że NA PRZEŁOMIE MAJA I CZERWCA ODMRAŻANIE GOSPODARKI - Ten program (szczepień) może w krótkim czasie, w najbliższych tygodniach dzięki zwiększonej liczbie dawek, a przede wszystkim dzięki przygotowaniu szerokiej oferty punktów szczepień. doprowadzić do tego, że wreszcie za też krótsze niż dłuższe kilka tygodni, przełom maja i czerwca będzie można znaczną część naszej gospodarki odmrażać - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Jednocześnie podkreślił, że niektóre elementy gospodarki mogą zostać odmrożone wcześniej. - To, w jakim tempie będziemy mogli to robić, zależy od tego, w jakim tempie będziemy się szczepić - dodał. „pandemia będzie mniej uciążliwa", a „liczba nowych zakażeń będzie dawała możliwość odmrażania gospodarki." - Wszyscy tęsknimy za tym dniem, marzymy o tym dniu, dążymy do tego i ja także pragnę, by był on jak najszybciej -mówił. - Gen sceptycyzmu czy zwątpienie w sens narodowego programu szczepień powodują, że szeroki powrót do normalności będzie trwał dłużej - przestrzegł szef rządu podczas wizyty na Dolnym Śląsku. Jednocześnie dodał, że od П dekady maja będą wykonywane szczepienia w zakładach pracy. Rozporządzenie zapobiegnie marnowaniu szczepionek Michał Dworczyk, szef KPRM, odpowiedzialny za organizację szczepień poinformował o zmianie systemu, „żeby elastycznie dostosowywał się do aktualnej sytuacji, żeby Polacy jak najłatwiej mogli się szczepić, żeby szczepionki były jak najbardziej efektywnie wykorzystywane." - We wtorek zostanie zmienione rozporządzenie, dzięki któremu w sytuacji, w której powstaje realne zagrożenie zmarnowania się szczepionki, taką szczepionkę będzie można wykorzystać szczepiąc każdą osobę powyżej 18 roku życia" -mówił Dworczyk. - Do 6,7 tysięcy punktów szczepień populacyjnych, które już od kilku miesięcy w Polsce działają, dołączy 600 punktów powszechnych - zapowiedział szef KPRM. - Te punkty będą miały bardzo dużą wydajność -podkreślał. ©® Horban: odporność stadna po zaszczepieniu 70-80 proc. Polaków Prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera do spraw walki z epidemią, stwierdził na antenie RMF FM, że niepokoją go słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który wskazuje, że jedynie 40 proc. osób w wieku pomiędzy 60 a 70 rokiem życia przyjęło szczepionkę na koronawirusa. -Do odporności stadnej mamy tutaj daleko. W tej grupie, tak samo pięknie nam się wyszczepiła grupa osób powyżej 80. roku życia i efekt widzimy od razu. bo większość osób, które do nas trafia, do szpitala, jest młodsza niż 80-latkowie - stwierdził prof. Horban. Zaznaczył jednak, że nawet w grupie seniorów nie osiągnięto jeszcze wyszczepialności na poziomie 80 proc. Dodał, że stadną odporność osiągniemy wtedy, kiedy będziemy mieli powyżej 70-80 proc. społeczeństwa zaszczepionego. W ubiegłym tygodniu premier mówił, że odporność zbiorową osiągniemy do końca drugiego kwartału, (aip) Sędzia Juszczyszyn chciał wrócić do orzekania. Nie pozwolił na to prezes sądu w Olsztynie Olsztyn Aleksandra Kiełczykowska aleksandra.kielczykowska@polskapress.pl Sędzia Paweł Juszczyszyn pojawił się wczoraj w swoim miejscu pracy w Sądzie Rejonowym w Olsztynie. Jednak prezes tego sądu Maciej Na-wacki nie dopuścił go do wykonywania obowiązków służbowych. W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Bydgoszczy przywrócił Juszczy-szyna do orzekania. W poniedziałek sędzia Paweł Juszczyszyn pojawił się w Sądzie Rejonowym w Olsztynie, z zamiarem powrotu do wykonywania obowiązków. - Stawiam się do pracy. Niezmiennie żądam przywrócenia mnie do pracy od 4 lutego, kiedy bezprawnie odsunięto mnie od orzekania. W tej chwili orzeczeniem prawdziwie niezależnego, bezstronnego sądu w mocnym trzyosobowym składzie, nakazał natychmiastowe przywrócenie mnie do służby, w tym do orzekania - mówił obecnym na miejscu dziennikarzom. Dodał, że jeśli nie zostanie mu to umożliwione, to „będzie jawne, aroganckie złamanie prawa". - Prezes Maciej Nawacki nie stoi ponad prawem. Niezależnie od jego opinii co do orzeczenia sądu ma prawny obowiązek to orzeczenie wykonać. Jeśli tego nie zrobi, postąpi podobnie jak jego polityczni mocodawcy, nie respektując wyroków sądów - przekazał. Juszczyszyn mówił, że chce wrócić do orzekania po decyzji Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, który zdecydował, że musi on zostać przywrócony do pracy. Dodano, że decyzja sądu jest wiążąca i natychmiast wykonalna. Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki cały czas pozostaje przy swoim wcześniejszym stanowisku i nie dopuszcza sędziego Jusz-czyszyna do orzekania. W jego ocenie istnieje spór kompetencyjny pomiędzy uchwałą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o zawieszeniu w czynnościach sędziego Pawła Juszczyszyna a postanowieniem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. - Jest spór między Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego a Sądem Rejonowym, tam w przysłowiowym Pcimiu Dolnym. Ja nie jestem od tego, żeby rozstrzygać, który sąd ma rację - mówił. Zaznaczył, że „nie jest władny decydować o zaniecha- niu wykonania uchwały Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego". - Gdybym nie wykonał tej uchwały, popełniłbym przestępstwo urzędnicze - dodał. Juszczyszyn został zawieszony w czynnościach w lutym ubiegłego roku przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Związane było to z rozpatrywaną przez niego apelacją w sprawie cywilnej, kiedy uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną KRS był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W swoim postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list poparcia kandydatów do KRS. Sędzia Juszczyszyn uważa, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem, co wynika z orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i uchwały Sądu Najwyższego. ©® Dzieci wróciły do żłobków i przedszkoli Od poniedziałku przedszkola, żłobki, inne placówki wychowania przedszkolnego znowu działają stacjonarnie. W związku z tym zasiłek opiekuńczy dla rodziców dzieci ze żłobków i przedszkoli przysługiwał tylko do 18 kwietnia. Jednak jest wyjątek, zasiłek ten będą mogli otrzymać rodzice, gdy placówka zostanie nieprzewidzianie zamknięta lub jej działanie zostanie ograniczone w związku z C0VID-19, nie dłużej niż do 25 kwietnia. Nauka zdalna dla uczniów szkół została przedłużona do 25 kwietnia, (aip) Artykuł reklamowy ____07 „NTM odpuściło, a my już nie popuszczamy (i nie biegamy co chwilę do łazienki)" Genialne wzmocnienie pęcherza już w 9 dni! Zadzwoń i zamów produkt do przetestowania NTM nie musi rujnować Ci życia! Zawalcz o swój komfort i higienę bez zbędnych kosztów. Dowiedz się, jak odebrać DARMOWY PREPARAT Hanna (50 1.) i Anna (611.) miały ten sam problem - nietrzymanie moczu. Jedna z nich na okrągło moczyła bieliznę i borykała się z częstymi infekcjami, a druga odczuwała ciągłe parcie na pęcherz i pieczenie okolic intymnych. Pomógł im ten sam środek i dziś obie kontrolują swoje pęcherze, ciesząc się lepszą jakością życia. Jak to możliwe? .ж$ьогг.; U Hanny problemy z popuszczaniem zaczęły się ponad 10 lat temu, tuż po trzecim porodzie. Coraz częściej zdarzały jej się mokre wpadki, a infekcje okolic intymnych nie odpuszczały. Stosowałam różne sposoby i triki, jednak problem nie mijał, a ja przez popuszczanie i parcie coraz rzadziej i na krócej wychodziłam z domu. Musiałam zrezygnować z długich spacerów, aktywności fizycznej, a czasem i spotkań z przyjaciółmi. Na szczęście trafiłam w gazecie na świetny artykuł. „Plamy na bieliźnie nie będą już moją zmorą!" Refundację faktycznie dostałam. Środek dotarł po 2 dniach i od razu zaczęłam testy. Zdziwiło mnie, jak szybko poczułam, że mój pęcherz zaczyna się relaksować. Zupełnie jakby ciągły „alarm" w dole brzucha wreszcie się wyłączył. Któregoś dnia uświadomiłam sobie, że już nie biegam do łazienki jak na sygnale. Przypomniałam sobie, co znaczy mieć suchą, świeżą bieliznę. Powoli Popuszczanie to nie wyrok! Możesz z nim walczyć' Już od 1. zastosowania specyfik pomaga przywracać prawi dłowy rytm pracy pęcherza i likwidować mimowolne wycieki moczu. Pomaga też skutecznie wzmocnić mięśnie dna miednicy oraz tkanek budujących układ moczowy. Redukuje tendencję do infekcji dróg moczowych i stymuluje odporność organizmu do walki z wirusami i bakteriami. Ekspert MedicReporters ds. NTM MedicRsBims Parę tygodni temu byłam na poczcie. Była kolejka, więc postanowiłam poczekać, przeglądając prasę wyeksponowaną na stojaku. Zauważyłam, że obok mnie stała pani Ania spod 12, z mojego bloku. Nigdy z nią za bardzo nie rozmawiałam, bo wiecznie miała nadąsaną minę i ledwo odpowiadała „Dzień dobry". Kiedy tak stałyśmy, natrafiłam na artykuł o nowym preparacie pomagającym uporać się z NTM. Eksperci MedicReporters bardzo dobrze wypowiadali się o tym środku, a w dodatku trwała akurat akcja refundacyjna producenta i można było dostać preparat za darmo! Szturchnęłam moją sąsiadkę i pokazałam jej artykuł. Odpowiedziała mi, że nie wierzy w takie cuda. Na szczęście ja mam bardziej optymistyczne podejście do życia i zamówiłam ten specyfik. 2W1 Szczelny pęcherz I żelazna odporność! Eksperci MedicReporters potwierdzą, że profesjonalny środek wspiera prawidłowe działanie układu moczowego oraz pomaga wzmacniać odporność organizmu. Dzięki temu bariery obronne mogą lepiej radzić sobie t infekcjami bakteryjnymi, grzybiczymi i wirusowymi. Z»db*j o pęcherz i zdrowie w sprawdzony sposób! Co 2. użytkownik daje tej metodr 10/10? wracała mi odwaga, aby chodzić na coraz dłuższe spacery czy na zakupy dalej niż pod blokiem. Ach! Niesamowity jest ten preparat. Pomógł mi zawalczyć o zdrowszy pęcherz i przyjemne życie! - opowiada Hanna. „Przez ciągłe parcie na pęcherz, pieczenie i ból nie miałam ochoty wychodzić z domu" Z kolei drugą sąsiadkę - Annę -NTM wykluczyło niemal z życia. Po kilku bardzo przykrych incydentach straciła chęci, aby wychodzić ze swojego mieszkania. Zamiast tego, zamknęła się w domu ze swoim psem i jak ognia unikała spotkań z ludźmi. Wstyd mi było opowiadać o moim problemie. Myślałam, że już nic na to nie poradzę i do końca życia będę musiała żyć z nietrzymaniem moczu. Zaczęło się to zmieniać, kiedy spotkałam na poczcie moją sąsiadkę, panią Hanię. Przeważnie unikam z nią kontaktu, bo irytuje mnie, że często gotuje flaki, kapuśniaki - i przez to śmierdzi mi w mieszkaniu, puszcza muzykę na cały regulator. Wtedy na poczcie pokazała mi artykuł w gazecie o preparacie na NTM. Pomyślałam, że chyba też ma problem z pęcherzem. Mnie ten artykuł zupełnie nie zainteresował. Byłam przekonana, że ten W tej walce NTM ma silnego przeciwnika! Profesjonalny BL0KER popuszczania pomoże Ci: Zmniejszyć częstotliwość wizyt w łazience nawet o 30% Wydłużyć czas pomiędzy wizytami w toalecie nawet o 3,5 h Wzmocnić ściany pęcherza i jego ogólną wytrzymałość Zmniejszyć ból, pieczenie i dyskomfort - w 100% naturalnie Wzmocnić odporność organizmu preparat na mnie nie zadziała. Po kilku tygodniach znowu spotkałam sąsiadkę, tym razem przy osiedlowym śmietniku. Zadowolona opowiedziała, że przy pięknej pogodzie planuje coś, o czym ja wiedziałam, że mogę tylko pomarzyć: 1,5 h spaceru! Przełamałam się i poprosiłam o pożyczenie tamtej gazety. A potem szybko zamówiłam ten środek. Jak jej pomógł, to może i na mnie podziała. „Pęcherz przestał być moim wrogiem" Efekty przyszły już wkrótce po 1. użyciu. Z dnia na dzień czułam coraz mniejsze parcie na pęcherz. Już w 1. fazie stosowania preparatu czas pomiędzy korzystaniem z toalety wydłużył się o 2-3 h, a wkrótce potem w nocy nie budziłam się już za potrzebą! Pierwszy raz od wielu lat porządnie się wysypiam i w ciągu dnia mam więcej energii. W krótkim czasie poczułam, jakby z moich barków spadł ogromny ciężar. Zaczęłam częściej uśmiechać się do ludzi. Nawet odnowiłam kilka starych znajomości i znowu czuję, że żyję. A co do pani Hani, to w ramach podziękowania za wskazanie tego wspaniałego środka, upiekłam dla niej ciasto. Zaprosiła mnie na kawę i trochę porozmawiałyśmy. Dobry z niej człowiek, ale nadal jest dla mnie trochę zbyt energiczna i za głośno puszcza muzykę. No cóż. Bez dobijającego ucisku w brzuchu łatwiej mi to znieść - kończy Anna. Nie gódź się na dyskomfort i wstyd Jak pokazują historie Hanny i Anny - bez względu na przyczynę i rodzaj problemu nowatorski środek pomoże Ci wzmocnić układ moczowy szybko i skutecznie. Zadzwoń pod podany numer, a już wkrótce zbuntowany układ moczowy może przestać dyktować Tobie każdy krok. Pospiesz się, czeka na Ciebie DARMOWA niespodzianka! ANNA I HANNA ZGADZAJĄ SIĘ W JEDNYM - TEN PREPARAT POMOŻE NA NTM RÖWNIEZ T0RIE! Pierwsze 100 osób, które zadzwonią do 05.05.2021 г., ZADZWOŃ, otrzyma 100% REFUNDACJI OD PRODUCENT pon.-pt. 08:00-20:00, sob.-nd. 09:00-20:00. Zwykłe połączenie lokalne bez dodatkowych opłat. © AKCJA REFUNDACJA -pula produktów za 0 zł 552220945 } 08 Świat Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 20.04.2021 Nawalny trafił do więziennego szpitala. Jego stan się pogarsza Kazimierz Sikorski kazimier7.sikor5ki@poiskapress.pl Niezależni lekarze nie dostali prawa wstępu do osadzonego w kolonii karnej Aleksieja Na-walnego. Tymczasem stan jego zdrowia pogorszył się i trafił on do więziennego szpitala. Opozycjonista może w każdej chwili umrzeć, mówią lekarze. Co wtedy zrobi Rosja? Lekarzom obawiającym się o stan zdrowia Aleksieja Nawal-nego, który przebywa w kolonii karnej, odmówiono do niego dostępu. Tymczasem krytyk Kremla trafił do więziennego szpitala. Zdaniem niezależnych medyków, stan Na-walnego jest fatalny, grozi to jego śmiercią w każdej chwili. Poziom potasu w organizmie więźnia jest tak wysoki, że może wywołać zawał serca. Opozycjonista od wielu dni prowadzi strajk głodowy, szefostwo zakładu karnego grozi, że będzie on karmiony przymusowo. Tymczasem zwolennicy Na-walnego zapowiadają na środę 21 kwietnia manifestacje poparcia dla największego krytyka Władimira Putina. Spodziewają się, że będą największe protesty uliczne we współczesnej historii Rosji, aby podkreślić pogarszający się stan zdrowia krytyka Kremla. - Sprawy rozwijają się zbyt szybko i jest z nim coraz gorzej - napisali w oświadczeniu na stronie internetowej Nawal-nego. - Nie możemy dłużej czekać i odkładać. Ekstremalna sytuacja wymaga ekstremalnych decyzji - dodają. Takie protesty władze uznają za nielegalne, uczestnictwo w manifestacjach grozi surowymi karami więzienia. Nieprzypadkowo wybrano na demonstracje najbliższą środę, na ten dzień zaplanowano bowiem coroczne orędzie prezydenta Władimira Putina o stanie państwa. Nawalny zaczął odmawiać jedzenia 31 marca w proteście przeciwko brakowi odpowiedniej opieki medycznej, a narzeka Nawalny na ostry ból pleców i nóg. Państwowa służba penitencjarna twierdzi, że 44-latek otrzymuje wszelką potrzebną mu opiekę. Zwolennicy Nawalnego twierdzą, że stracił on 15 kg od chwili osadzenia go w kolonii karnej numer dwa w Pokro-wie, sto kilometrów od Moskwy. Pojawiły się już spekulacje, że gdyby Nawalny zmarł za kratami, rosyjskie wojska, skoncentrowane koło granicy z Ukrainą, uderzą na ten kraj, by odwrócić uwagę od dramatu opozycjonisty. W sprawie fatalnego stanu zdrowia Nawalnego i braku odpowiedniej opieki medycznej rozmawiali z rosyjskim prezydentem niemiecka kanclerz i prezydent Francji. Jak na razie bez rezultatów. ©© Napięcie na linii Czechy - Rosja po wydaleniu dyplomatów Kazimierz Sikorski k.sikorski@polskapress.pl To największe napięcie na linii Praga - Moskwa od upadku komunizmu, oceniają specjaliści wymianę ..dyplomatycznych ciosów" obu stron. Należące do NATO Czechy oskarżają Moskwę o to. że jej agenci wysadzili w powietrze skład amunicji koło Ostrawy kilka lat temu. Rosyjskie władze zamierzają wysyłać specjalny samolot po swoich 18 dyplomatów do Pragi, którzy na mocy decyzji czeskich władz mają w ekspresowym tempie opuścić ten kraj. W odpowiedzi Moskwa już zapowiedziała wydalenie 20 czeskich dyplomatów ze swego kraju. Napięcie między obu państwami jest największe od upadku komunizmu w Czechach. W Pradze przed ambasadą rosyjską doszło do manifestacji przeciwko działaniom Moskwy. Moskwa dała czeskim dyplomatom tylko jeden na dzień na spakowanie się i opuszczenie kraju, podczas gdy Praga nakazała wyjazd Rosjanom w ciągu 72 godzin. Rosyjski resort spraw zagranicznych określił decyzję strony czeskiej Unia być może nie zamówi juz kolejnych szczepionek AstraZeneca Kazimierz Sikorski kazimierz.sikorski@polskapress.pl Opóźnieniami dotychczasowych dostaw szczepionek przez AstraZeneca unijny komisarzy tłumaczy, dlaczego Bruksela może nie przedłużyć kontraktu ze szwedzko-bry-tyjskim koncernem. Unijny komisarzy do spraw rynki wewnętrznego sugeruje, że być może Unia Europejska nie podpisze z firmą AstraZeneca kolejnej umowy na dostawy szczepionek przeciwko koronawirusowi. Jako powód Thierry Breton podaje, że szwedzko-brytyjski koncern dostarczył mniej niż jedną czwartą obiecanych dawek szczepionki. - Nic nie jest postanowione w sprawie planów UE co do ko- lejnych kontraktów z AstraZeneca. Jesteśmy pragmatyczni. Moim priorytetem, jeśli chodzi 0 szczepionki, jest dopilnowanie, aby firmy, z którymi mamy kontrakty, dostarczały je na czas - mówił Breton francuskiej telewizji BFMTV. Unijni urzędnicy krytycznie odnosili się do AstraZeneca, która miała opóźnienia w dostarczaniu pierwszych partii swojej szczepionki do UE. - Bruksela początkowo zamówiła 120 milionów dawek dla 27 państw członkowskich w pierwszym kwartale. Ale firma dostarczyła tylko 30 milionów, tworząc w ten sposób problemy - powiedział Breton 1 dodał, że tylko 70 milionów ze 180 milionów dawek zamówionych przez UE zostanie dostarczonych w drugim kwartale. Unia zamówiła już 2,3 miliarda dawek szczepionek prze- ciwko Covid-19 od kilku firm i negocjuje kolejne dostawy -w tym z niemiecką BioNTech i amerykańskim gigantem farmaceutycznym Pfizer. - Nic nie jest przesądzone. Rozmowy trwają - powiedział Breton ws. kontraktu z AstraZeneca. Podkreślił, że u podłoża decyzji o zamówieniu większej liczby szczepionek od tej firmy nie ma powodów epidemiologicznych czy medycznych. Europejska Agencja Leków stwierdziła, że szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i skuteczna dla wszystkich dorosłych. Jednak wiele krajów UE ograniczyło jej stosowanie tylko do osób starszych po tym, jak stwierdzono przypadki rzadkiego typu zakrzepów krwi u młodszych osób. Dania jest jedynym krajem Unii, który całkowicie zaprzestał stosowania szczepionki. ©® Przed Ambasadą Rosji w Pradze doszło do protestów przeciw polityce Putina i działaniom rosyjskich służb na terenie Czech „bezprecedensową" i jako „wrogi akt". - Chcąc zadowolić Waszyngton w kontekście ostatnich sankcji Stanów Zjednoczonych wobec Rosji, czeskie władze pod tym względem nawet prześcignęły swoich panów zza oceanu - zawarto w oświadczeniu rosyjskiego resortu spraw zagranicznych. Władze czeskie twierdzą jednak, że mają twarde dowody na to, iż dyplomaci rosyjscy są tak naprawdę agentami wywiadu wojskowego. Rosjanie nazywają te zarzuty bezpodstawnymi i absurdalnymi. Wspomniana eksplozja w magazynie amunicji w Vrbeticach koło Ostrawy w Czechach miała miejsce 16 października 2014 roku. Eksplozja kompletnie zniszczyła magazyn amunicji zlokalizowany wleśnym rejonie. Doprowadziła nie tylko do ogromnych strat, ale także do śmierci dwóch mężczyzn, w wieku 56 i 69 lat, których szczątki znaleziono dopiero po miesiącu od tragicznego wydarzenia. Żmudna praca czeskich specjalistów wskazała na Moskwę jako na winowajcę tragedii, a dokładniej na jednostkę 29155 rosyjskiej agencji wywiadowczej GRU. Czeska policja zidentyfikowała też dwóch podejrzanych związanych z eksplozją w składzie amunicji - Aleksandra Miszkina i Anatolija Czepi-gowa - którzy są również oskarżeni o udział w zatruciu w bry-tyjskim Salisbury w 2018 roku Siergieja Skripala, byłego podwójnego rosyjskiego agenta i jego córki Julii. Otruto ich środkiem paraliżującym nazywanym nowi-czok, jest to trucizna produkowana wyłącznie w Rosji. Ośrodek badawczy Belling-cat zidentyfikował podejrzanych z Salisbury, to Rusłan Bo-szirow jako Anatolij Czepiga, i Aleksander Pietrow (naprawdę Aleksander Miszkin) -oficerowie GRU. Czeska policja dopasowała zdjęcia paszportowe podejrzanych o wybuch koło Ostrawy do dwóch oskarżonych przez Wielką Brytanię o próbę zatrucia w Salisbury. Informacja paszportowa miała pochodzić od władz Tadżykistanu, z której wynikało, że byli to Rusłan Tabarow z Tadżykistanu i obywatel Mołdawii Nicolaj Popa. Zdjęcia w paszportach pasowały do zdjęć dwóch mężczyzn oskarżonych przez Wielką Brytanię o wydarzenia w Salisbury. Mężczyźni zarezerwowali nocleg w Ostrawie 13 października, a pobyt miał trwać do 17 października. Do eksplozji doszło 16 października i tego dnia obaj wylecieli z Czech i przez Wiedeń dotarli do Moskwy. Amerykański departament oznajmił, że popiera Czechy w zdecydowanej reakcji na rosyjskie działania. Kilka dni wcześniej Stany Zjednoczone wydaliły 10 rosyjskich dyplomatów i nałożyły sankcje w odpowiedzi na zeszłoroczny ha-kerski atak i ingerencje Moskwy w ubiegłoroczne wybory prezydenckie w USA. ©® REKLAMA 0410084999 -> NOWY NUMER ШШявят biaci.WötechöwsMch Historia il etii ampr eto zalerrea, wktón uwierzyj Nic" " NASZ A HISTORIA Lata 90. w Polsce Czas niebezpiecznych sekt religijnych Pytaj w kioskach i salonach prasowych Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 20.04.2021 Poradnik 09 ZUS dla wszystkich przez internet, czyli Platforma Usług Elektronicznych (PUE) Irena Boguszewska irena.boguszewska@gk24.pl PłJEwZUS Teraz, w dobie pandemii, niechętnie odwiedzamy różne instytucje, w obawie, aby się nie zarazić wirusem. Wszelkie sprawy wolimy załatwiać nie wychodząc z domu przez internet. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych możemy wiele dzięki Platformie Usług Elektronicznych. Taką Platformę i możliwość korzystania z niej ZUS uruchomił już wiele lat temu. Teraz jednak, ze względu na Covid-19, naprawdę warto z niej korzystać i - nic dziwnego - że cieszy się ona coraz większym zainteresowaniem zarówno ubezpieczonych, jak i pracodawców. Nic w tym dziwnego, bo PUE daje wiele możliwość. Przede wszystkim udostępnia on-line o dane zapisane na kontach w ZUS, daje możliwość łatwego generowania i przesyła- Logowanie W dobie pandemi nie musimy osobiście pojawiać się w oddziale ZUS. Wiele spraw możemy załatwić poprzez Platformę Usług Elektronicznych nia drogą elektroniczną dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych oraz różnego typu pism i wniosków Tą drogą można również umówić się na wizytę w ZUS. Lekarz może wystawić określone typy zaświadczeń lekarskich, przeglądać wystawione zaświadczenia ZUS ZLA. Dla kogo Z PUE na stronie internetowej ZUS mogą korzystać osoby, które ukończyły 13 lat, założyły konto na PUE i potwierdzą swoją tożsamość. Dla ubezpieczonych Dzięki PUE możemy przejrzeć swoje dane zgromadzone w ZUS-ie, przekazać dokumenty ubezpieczeniowe, składać wnioski, zadawać pytania, otrzymywać odpowiedzi, a także umawiać się na wizyty w jednostce ZUS. Osoby ubezpieczone (np. pracownicy) mogą sprawdzić swoje dane zapisane na koncie w ZUS, mają również dostęp do informacji o stanie swojego konta oraz do informacji o wystawionych zwolnieniach lekarskich. Mogą więc zobaczyć пр., czy płatnik składek zgłosił ją oraz członków rodziny do ubezpieczeń, czy odprowadza regularnie składki lub obliczyć prognozowaną wysokość emerytury. Dla pracodawców Natomiast płatnicy składek (np. przedsiębiorcy) mogą zobaczyć zestawienie deklaracji i wpłat (mali i średni płatnicy mogą dodatkowo wygenerować i wysyłać do ZUS dokumenty ubezpieczeniowe). Platforma pozwala im na korzystanie z aplikacji ePłatnik. Z jej pomocą są w stanie m.in. zgłosić pracownika do ubezpieczeń, wypełnić i przekazać dokumenty rozliczeniowe z wykorzystaniem danych z bazy ZUS. Co więcej aplikacja ta pozwala złożyć wniosek o wydanie zaświadczenia o niezalega-niu składek i odebrania go. Daje też możliwość przeglądania i pobierania zwolnień lekarskich. Dla świadczeniobiorców Świadczeniobiorca może sprawdzić szczegółowe informacje o otrzymywanych świadczeniach. Ma dostęp m.in. do formularza PIT IIA, czyli informacji o dochodach uzyskanych z ZUS lub do formularza PIT 40A, czyli rocznego obliczenia podatku przez ZUS. Każdy świadczeniobiorca ma też prawo złożyć wniosek o zmianę swoich danych. Ważne! Aby móc wysyłać przez Platformę Usług Elektronicznych . wnk)skvpismaidokumenty (w tym dokumenty ubezpieczeniowe) potrzebujemy profilu zaufanego ePUAP bądź podpisu elektronicznego (potwierdzony certyfikatem kwalifikowanym). Przez telefon W ramach PUE ZUS możemy korzystać także z Centrum Obsługi Telefonicznej. Aby się z nim skontaktować wystarczy zadzwonić pod numer 22 560- 16-00. ©® Zgłoszenie wypadku przy pracy rolniczej możliwe też przez ePUAP imus Irena Boguszewska irena.boguszewska@polskapress.pl Uległeś wypadkowi podczas wykonywania pracy rolniczej? Nie musisz fatygować się do oddziału ani biura Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Możesz go zgłosić przez internet. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego udostępniła na platformie ePUAP usługę Zgłoszenie wypadku przy pracy rolniczej. Ma to ułatwić zgłaszanie wypadku przy pracy rolniczej oraz składanie wniosku SR-23 o jednorazowe odszkodowanie z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego wypadkiem przy pracy rolniczej lub rolniczą chorobą zawodową. Wypełniamy wniosek W celu skorzystania z formularza zgłoszenia, użytkownik, po zalogowaniu się do ePUAP, powinien wpisać w wyszukiwarce słowa: zgłoszenie wypadku przy pracy rolniczej, wybrać sprawę i wypełnić formularz „Zgłoszenie wypadku przy pracy rolniczej". We wniosku należy zaznaczyć do którego oddziału terenowego wniosek ma być przekazany. Dobrze jest też podać numer telefonu, bo to przyspieszy załatwienie sprawy. W razie potrzeby pracownik KRUS będzie mógł się skontaktować z osoba poszkodowaną. Zgłaszając wypadek za pośrednictwem platformy ePUAP można również od razu złożyć i wysłać Wniosek SR-23 o jednorazowe odszkodowanie. KRUS zachęca wszystkich, szczególnie w czasie pandemii, do korzystania z tej formy zgłaszania wypadków przy pracy rolniczej. Jeśli jednak ktoś nie chce korzystać z platformy, wypełniony formularz musi przesłać pocztą tradycyjną lub e-mail do Placówki Terenowej KRUS, w której poszkodowany jest ubezpieczony. Dane kontaktowe znajdują się na stronie www.krus.gov.pl Bez zbędnej zwłoki Wypadek zgłaszamy jak najwcześniej, bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w ciągu 6 miesięcy od dnia jego zaistnienia. Późne zgłoszenie wypadku i związany z tym brak możliwości ustalenia jego okoliczności, mogą skutkować odmową prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu lub śmierci wskutek wypadku. Zgłoszenia może dokonać poszkodowany lub inna osoba. Ona też powinna zabezpieczyć w miarę możliwości miejsce i przedmioty związane z wypadkiem, wskazać świadków, zgromadzić i dostarczyć posiadaną dokumentację leczenia oraz udzielić pełnej informacji i pomocy pracownikowi KRUS, upoważnionemu do prowadzenia postępowania dowodowego w sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku. Protokół powypadkowy Na podstawie danych zawartych w formularzu Zgłoszenia wypadku z poszkodowanym skontaktuje się pracownik KRUS, prowadzący postępowanie powypadkowe, które ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności wypadku. Po zebraniu niezbędnych dowodów, przygotuje Protokół powypadkowy, który stanowić będzie podstawę do przyznania, lub nie jednorazowego odszkodowania powypadkowego. Protokół ten otrzyma też wnioskodawca. ©® Zakładamy profil zaufany na PUE Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kontowinternecie Irena Boguszewska irena.boguszewska@polskapress.pl W dobie pandemii dobrze jest mieć dostęp do internetu, a także do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych. Co mogą zrobić osoby, które chciałyby z niej korzystać, ale nie mają na niej konta? Sposoby rejestracji ZUS udostępnił nam różne sposoby rejestracji. Możemy do tego użyć profilu zaufanego, kwalifikowanego podpisu elektronicznego albo też bankowości elektronicznej w banku, który podpisał porozumienie z ZUS w tej sprawie. Obecnie są to banki: BOŚ Bank, Citi handlowy, ING Bank Śląski,Millennium oraz PKO Bank Polski (iPKO, Inteligo). Jeśli mamy rachunek, w którymś z nich, i dostęp do niego poprzez internet, z łatwością się zarejestrujemy. Wypełniamy formularz Nawet jeśli ktoś nie ma podpisu elektronicznego, profilu Warto założyć sobie konto na Platformie Usług Elektronicznych w ZUS-ie zaufanego, ani konta w żadnym z podanych tu banków, to jeszcze nic straconego. Może bowiem samodzielnie wypełnić formularz rejestracji na stronie www.zus.pl. Musi tylko pamiętać, aby ustalić sobie hasło. Wizyta w ZUS-ie W takim przypadku będziemy musieli jednak uwiarygodnić swoje dane. Chodzi bowiem o to, aby ktoś niepowołany nie uzyskał dostępu do naszych danych, którymi dysponuje ZUS. Trzeba więc pamiętać, że po takiej samodzielnej reje- stracji, musimy wciągu siedmiu dni, potwierdzić swoją tożsamość w dowolnej placówce ZUS. Pracownik poprosi nas opo-kazanie dokumentu tożsamości inajego podstawie potwierdzi autentyczność danych, które wprowadziliśmy. Potem wyszuka role i przypisze je do naszego profilu. Od tej pory nasze konto na PUE będzie funkcjonować jako zaufane. Na taką wizytę w ZUS-ie, na konkretny dzień i godzinę, możemy się umówić telefonicznie. 10 Po godzinach Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 20.04.2021 ZŻYCIA GWIAZD CELEBRYCI Monika Zamachowska mówi o rozstaniu W rozmowie z tygodnikiem „Wprost" Monika Zamachowska wyznała, że chociaż mąż ją zdradził, sądziła, że problemy w ich związku uda się pokonać. „Wydawało mi się, że kłopoty, które mieliśmy - ze zdradą męża włącznie -to były kłopoty jak w inhych związkach. (...) Oczywiście szukam winy w sobie, szukam uzasadnienia, jak mogło do tego dojść, że za chwilę będę potrójną rozwódką. Zmarnowałam nam trochę życia" - powiedziała. Blanka Lipińska wypoczywała w Sopocie Kontrowersyjna pisarka i cele-brytka była widziana, gdy wychodziła z jednego z sopockich hoteli. Ponieważ te są obecnie zamknięte, łani wypytywali Lipińską, dlaczego i jak udało się jej wynająć pokój. „To nie jest moja pierwsza rezerwacja przez ostatni rok. Jeżeli ktoś szuka hotelu, to polecam skorzystać z jednej z najpopularniejszych aplikacji na świecie" - odpowiedziała na Instagramie. Piotr Rubik krytykowany za zadanie w programie Agata i Piotr Rubikowie biorą udział w programie „Power Couple", w którym znane pary w każdym odcinku stają przed kolejnymi wyzwaniami. Piotr Rubik stanął w ogniu krytyki po tym, jak nie podołał zadaniu polegającemu na ochrönieniu swojej partnerki. „Gdyby stado dzikich zwierząt rzuciłoby się na państwa, to Rubik uciekałby, gdzie pieprz rośnie" - komentowali. CELEBRYCI Cezary Pazura przyznał, że podglądał kobiety Popularny aktor przyznał w wywiadzie, że kiedy był dzieckiem, mama ubierała go w sukienki. „Koleżanki mamy, które do nas przychodziły, były przekonane, że jestem dziewczynką. Dzięki temu mogłem bezkarnie hasać pod stołem. Widziałem nogi kobiet -mama i jej koleżanki były przecież wtedy młode - i ten magiczny moment przejścia od pończochy do początku uda. Ta tajemnica bardzo mnie fascynowała" - opowiadał w programie „Moontalk". Krzyżówka nr 60 Poziomo: 3) mocdrzemiąca w niebiosach, 10) zwykle pojawia się o północy, 11) budynek do rozbiórki, 12) dawniej nazywany sierocińcem, 14) gra owalną piłką, 15) przysłowiowa w szklance wody, 16) klasyczna lub basowa, 19) ... Gąbka, porwany do Krainy Deszczowców, 23) osłabiony po chorobie, 27) dawniej: biedna klasa społeczna, 28) niezbyt urodziwe stworzenie; paskuda, 29) gruczoł dokrewny produkujący insulinę, 30) pieszczotliwie o małym kundelku, 33) groźny wypadek na szosie, 37) symbol nadmiernego gromadzenia zapasów, 38) metal który miał swoją epokę w dziejach Ziemi, 39) tarcza władcy Olimpu, 40) przełajowe lub przez płotki, 41) do ostrzenia ołówków lub kredek. Pionowo: 1) czule o małym dziecku, 2) sąsiad Pawlaka z komedii „Sami swoi", 3) miejsce zamieszkania, siedziba, 4) ślamazarna osoba, 5) Wielki lub Mały w Kosmosie 6) pieczywo, które nie czerstwieje, 37 38 7) ... Saudyjska na Bliskim Wschodzie, 8) gra z harpunami i trójzębami, 9) stan zastoju w gospodarce, 13) wierzba o srebrzystych baziach, 17) ozdobny krzew parkowy, 18) dawny patrol wojskowy, 20) roślina doniczkowa na leczniczy wyciąg, 21) jedna piąta kopy, 22) dokuczliwe pieczenie w przełyku, 24) z pętelką w porzekadle, 25) wgłębienie w ścianie budynku, 26) ostry zakręt górskiej drogi, 30) ciastko na tłusty czwartek, 31) drwina ukryta w wypowiedzi, 32) stale się ociepla, 34) dzieło artysty wykute w granicie, 35) album z całostkami i seriami, 36) kwiat jak grecki bóg. 7) ... Saudyjska na Bliskim Wschodzie, 8) gra z harpunami i trójzębami, 9) stan zastoju w gospodarce, 13) wierzba o srebrzystych baziach, 17) ozdobny krzew parkowy, 18) dawny patrol wojskowy, 20) roślina doniczkowa na leczniczy wyciąg, 21) jedna piąta kopy, 22) dokuczliwe pieczenie w przełyku, 24) z pętelką w porzekadle, 25) wgłębienie w ścianie budynku, 26) ostry zakręt górskiej drogi, 30) ciastko na tłusty czwartek, 31) drwina ukryta w wypowiedzi, 32) stale się ociepla, 34) dzieło artysty wykute w granicie, 35) album z całostkami i seriami, 36) kwiat jak grecki bóg. Uclekąj albo walcz TV PULS 20:00 Do szkolnej stołówki wjeżdża furgonetka z uzbrojonymi napastnikami. Rozpoczyna się strzelanina, a zamachowcy całe zajście transmitują na żywo. Zoe postanawia walczyć o życie. Mów mi Vincent TVP KULTURA 21:50 Pracująca samotna matka zostawia syna pod opieką mrukliwego sąsiada. Ten zabiera podopiecznego do miejsc, w których jest częstym gościem. Pomiędzy zgryźliwym mężczyzną i chłopcem rodzi się więź. Więzień labiryntu POLSAT 20:05 Thomas budzi się w środku ogromnego labiryntu. Podobnie jak pozostali uwięzieni w Strefie nie pamięta niczego z dotychczasowego życia. Razem z innymi szuka sposobu ucieczki. Czterej bracia POLSAT 22:40 Angel, Jeremiah, Bobby i Jack spotykają się, by pochować kobietę, która ich wychowała. Przybrana matka padła ofiarą napadu na sklep. Bracia postanawiają odnaleźć bandytów i wymierzyć sprawiedliwość. Wodnik (20.01-18.02) Twoja kreatywność osiągnie dzisiaj wyżyny. Horoskop dzienny zapowiada, że niektóre osoby to zauważą i bardzo chętnie zaangażują się w proponowane przez Gebie pomysły. Ryby (19.02-20.03) Twoje zdanie na wiele spraw będzie znacząco odbiegać od opinii otaczających Cię osób. Horoskop na dziś ostrzega, że dzielące Was roz-bieżnośd mogą być przyczyną konfliktów. Baran (21.03 -19.04) Najdzie Gę dzisiaj po południu ochota na małe wiosenne porządki. Horoskop dzienny na wtorek wyraźnie zapowiada, że ich efekty dostarczą G bardzo dużo satysfakcji. Byk (20.04-20.05) Jeśli nie wszystko będzie szło po Twojej myśli, nie miej do siebie pretensji. Horoskop dzienny uspokaja,żejutrowszystkowróa do normy. Bliźnięta (21.05-21.06) Nie wychodź dzisiaj przed szereg. Horoskop na dziś mówi, że takie zachowanie może być źle ocenione przez ludzi z bliskiego otoczenia. Rak (22.06-22.07) Przygotuj się na konieczność podjęcia dodatkowych obowiązków. Horoskop dzienny na wtorek wróży, że poczujesz zmęczenie. Lew (23.07-22.08) Ktoś złoży Ci dzisiaj kuszącą, ale też obarczoną ryzykiem niepowodzenia propozycję. Horoskop dzienny radzi przed podjęciem decyzji skonsułtowaćsię z bliskimi osobami. Panna (23.08 - 22.09) Chętnie zaangażujesz się dzisiaj w działania podejmowane przez inne osoby. Horoskop na dziś zapowiada, że Wasz wspólny wysiłek przyniesie nadspodziewanie dobre efekty. Waga (23.09 -22.10) Wejdziesz dzisiaj w bliskie relaqe z osobą, która niechętnie dopuszcza innych do swojej strefy prywatności. Horoskop dzienny na wtorek mówi, że ujmieją Twoja osobowość. Skorpion (23.10-21.11) Spojrzysz na świat przez różowe okulary. Horoskop dzienny mówi, że problemy potraktu-jeszjako wyzwania możliwe do realizacji. Strzelec (22.11-21.12) Wszystko za co się dzisiaj weźmiesz, zrealizujesz wręcz idealnie. Horoskop na dziś wróży, że efekty Twoich poczynań będą imponujące. Koziorożec (22.12-19.01) Nie zniechęcaj się, jeśli na Twojejdrodze pojawią się przeszkody. Horoskop dzienny na wtorek mówi, żełatwo G przyjdzie ich usuwanie. www.gp24.pl www.gk24.pl wwwgs24.p Prezes oddziału Polska Press Piotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naczelny Marcin Stefanowski, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@polskapress.pl Zastępcy redaktora naczelnego Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697 770 218 ynona.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frelichowski, Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelichowski@polskapress.pl Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pi Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robert.gromowski@poiskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 ewa.zalazko@polskapress.pl Prenumerata, tel. 94 3401114 Głos Koszaliński-wmtgk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama: 94 347 35 72. redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - wwwgp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, teł. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - wwwgs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60. tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczednek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, teł. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci.www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Ройбе Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP рэр Ж I Xw# ""»t'»" POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45,02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Skład Zarządu: Marcin Dec Prezes Zarządu Dariusz Świąder, Wiceprezes Zarządu Magdalena Chudzikiewicz, Członek Zarządu Dorota Kania. Członek Zarządu Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pł Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wtazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38. joanna. pazio@polskapress.pl Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 20.04.2021 Historia 11 Kiedy były tutaj Szwedy, czyli jak z premedytacją zrujnowano Polskę Wf' Dariusz Chajewski dariusz.chajewski@polskapress.pl ; ~ V- AMi Miano ..wały szwedzkie" można napotkać w wielu polskich miejscowościach, otrzymują je ulice, dzielnice, funkcjonują jako określenia topograficzne pagórków, dziwnych wąwozów... To echo XVII-wiecznego pobytu Skandynawów na ziemiach polskich. Jak wiemy, nie był to wypad turystyczny... Gdy Mika lat temu wędrowaliśmy po Puszczy Tarnowskiej, nasz przewodnik w pewnym momencie wskazał na niepozorne pagórki mówiąc, że są to wały szwedzkie. Puściliśmy to mimo uszu, bo przecież w Polsce wiele pagórków i wałów określano niegdyś tym mianem, bez zbadania ich historii. -Akurat ta informacja jest prawdziwa, gdyż w okolicy Siedliska, w Puszczy Tarnowskiej, sporo było obozów szwedzkich z czasów potopu - mówi archeolog Jarosław Lewczuk. - Zazwyczaj jest to nasyp w kształcie czworokąta lub rombu. Lewczuk przez lata szedł tropem obozów, ale, jak nie do końca żartuje, była to syzyfowa praca. Ledwie zdążył opisać znalezisko, a już pojawiały się tam poszukiwacze skarbów z detektorami metali. Przeklęte trzydzieści lat O ile reszta ziem polskich najgorsze szwedzkie „wspomnienia" łączy z potopem, o tyle na Dolnym Śląsku i ziemi lubuskiej jest to nieznacznie wyprzedzająca go chronologicznie wojna trzydziestoletnia, najbardziej wyniszczający konflikt w Europie czasów nowożytnych. Ogromne armie przemierzały ówczesną Rzeszę Niemiecką, walcząc, paląc i plądrując. Przez Lubuskie, ale i Dolny Śląsk oraz Pomorze Zachodnie kilkakrotnie przechodziły wojska cesarskie, saksońskie, szwedzkie i brandenburskie, niszcząc i rabując z równym zapałem. Wojna doprowadziła do zahamowania na dziesiątki lat rozwoju gospodarczego nadodrzańskich regionów. Dlaczego właśnie Szwedzi? Oto wprowadzili oni zinstytucjonalizowany wręcz mechanizm rabowania. Zresztą nie tylko pustoszyli podbite ziemie na niespotykaną wcześniej skalę, ale cechowała ich również iście barbarzyńska pasja Na ilustracji mamy obóz szwedzki zorganizowany przez Szwedów w okolicy Sandomierza podczas potopu. Te „przeładunkowe" były znacznie skromniejsze destrukcji. Doskonalili metody, które później zostały z powodzeniem zastosowane podczas potopu. Podstawą tej zasady była doktryna Wallensteina, który twierdził, że wojna powinna wyżywić się sama. Należało poprzez bezwzględny rabunek zdobyć środki na prowadzenie wojny - na broń, amunicję, ale przede wszystkim na zacięż-nych żołnierzy. W tamtej epoce wiele wojen prowadzono tylko po to, aby utrzymać najemników. Historycy twierdzą, że łupieżcza działalność Skandynawów była z góry przygotowana i zaplanowana, łupy uwzględniano w sumach, które należy zapłacić najemnym wojskom. Mało tego, planowano, do których szwedzkich bibliotek mają trafić zrabowane zbiory konkretnych klasztornych czy pałacowych bibliotek i archiwów. Utworzono nawet urząd anty-kwariusza państwowego, który zarządzał łapami, które stanowiły wartość kulturalną czy intelektualną. Wystarczy zresztą zerknąć w katalogi zbiorów szwedzkich bibliotek i muzeów. Ba, na wyposażenie świątyń. Zarówno ówczesna Polska, jak i Dolny Śląsk czy Pomorze były bardziej zamożną, czyli pełną łupów ziemią obiecaną. Dla tych terenów, zarówno pod względem strat demograficznych, jakteż rabunków i barbarzyńskiego zniszczenia, tamte straty były bardziej dotkliwe niż П wojna światowa. I tutaj dochodzimy do obozów szwedzkich. Nie mają wiele wspólnego z popularnymi szańcami szwedzkimi, które miały znaczenie militarne. - Tobyłynietyle obozowiska, co raczej stacje, bazy magazynowe lub przeładunkowe, w których gromadzono wojenne łupy pochodzące z określonego terenu - tłumaczy Lewczuk. - Języczkiem u wagi były zwłaszcza te położone nad Odrą. Później spławiano zrabowane dobra do Szczecina i płynęły dalej, do Szwecji. Stąd najwięcej jest ich w okolicach Głogowa, Bytomia Odrz., Sulechowa, Krosna Odrz. Nietrudno sobie wyobrazić odrzańskie statki, czyli odraki, wypakowane powyżej poziomu burt, zmierzające ku morzu. Wały, ale nie tylko szwedzkie W Polsce zachodniej najwięcej podobnych obwałowań pochodzi właśnie z czasów wojny trzydziestoletniej, chociaż nie jest to regułą. Istniała nawe teoria, że w okolicy Nowego Miasteczka znajdował się podobny obwarowany obóz wojsk napoleońskich. Jednak nawet jeśli istniał, to nie udało się odnaleźć jego śladów. Historycy co i rusz dokonują podobnych odkryć. Nie tak dawno na ziemne fortyfikacje natrafił zespół z udziałem Lewczuka. Poszukiwacze skorzystali, nie pierwszy raz zresztą, z lotniczego skaningu laserowego, który analizuje rzeźbę terenu. Ziemna konstrukcja została posadowiona na szczycie wzgórz w okolicy Bytomia Odrz. Ich układ przypomina typowe szańce górskie, które zapewniały przegląd okolicy, a jednocześnie były stosunkowo łatwe do obrony. Zdaniem odkrywców, to z kolei obóz warowny armii pruskiej z1759 roku. Nawiasem mówiąc, to kolejny obóz Fryderyka Wielkiego odkryty przez badaczy w ostatnim czasie, z tym że poprzednie znajdowały się w Sudetach. W literaturze można spotkać wzmianki o obozowisku pruskim w tej okolicy i o wymianie ognia artyleryjskiego z armią rosyjską. Jeszcze w XIX wieku nazywano je „pruskimi okopami". Na szczycie największej reduty miał nawet znajdować się pamiątkowy głaz, ślad pobytu w tym miejscu Fryderyka Wielkiego. Jak piszą badacze, z zachowanych fortyfikacji najlepiej prezentuje się imponujących rozmiarów obiekt z zachowanym prawdopodobnie wewnętrznym schronem bądź platformą obserwacyjno-artyle-ryjską. Jest to ośmioboczna, 1,5-hektarowa reduta o wyraźnych cechach dzieła polowego z czytelnym wałem zachowanym do wysokości 1,5 metra, głęboką na0,5metrafosąipodobnej wysokości przedpiersiem. Widać dość dobrze zachowaną lunetę, dwie flesze, szaniec zamykający wewnętrzne obozowisko, widoczne wały, fosę i minimalne przedpiersie. Co armia to wał? Słowem, nie były to wały szwedzkie, ale pruskie. Takich nieporozumień jest znacznie więcej. Na przykład ślady osady z epoki brązu w Raduszcu Starym miejscowa ludność niemiecka nazywała Schwedenschanze, czyli Szwedzkie Szańce. Nazwa nawet utrwaliła się na mapach. Nieco dalej w dół Odry mamy nieistniejącą już miejscowość Schiedlo, która też funkcjonuje nadal na wielu mapach. Na kartach historii zapisała się grodem, który strzegł granic państwa Polan. Lewczuk mówi natomiast o szańcach mających ponad tysiąc metrów długości. Znawca fortyfikacji, historyk Krzysztof Motyl wiązał je z obecnością tutaj, około roku 1642, Szwedów. Jednak rysownik Robert Jurga, który pasjo- nuje się fortyfikacjami, zauważa, że wał nie został dokończony. Przede wszystkim nie ma śladów fosy. Jurga, który często buszuje nie tylko po polskich i niemieckich archiwach, dotarł do planu szydłowskiej twierdzy, który znajduje się w królewskim archiwum wojskowym w Sztokholmie. Powstał w 1710 roku. Zdaniem Jurgi, absurdem było budowanie przez Szwedów takiej twierdzy, chyba że... To nie Szwedzi ją budowali. Jak Jurga dowiedział się od badacza dzie-jówregionu Zbigniewa Czarnucha, przeprawą bardzo interesował się August II Mocny. Twierdza nie miała bronić przeprawy, ale ułatwić przemarsz saksońskich wojsk na wschód. Król był w Szydłowie i polecił budowę twierdzy. Przy pracach, która trwały dwa lata zatrudniono około tysiąca chłopów. Przewieźli oni 1054 furmanki ziemi i materiałów budowlanych, w okolicznych lasach wyrąbano 1700 drzew. Inwestycją, która nigdy nie została ukończona, zawiadywał baron major Bruyn. Ale nie znaczy to, że wcześniej niemieli tutaj gospodarować Szwedzi, gdyż, jak mówi Lewczuk, ta okolica w pobliżu ujścia do Odry Nysy Łużyckiej była do tego wymarzona, co widać chociażby na terenie pobliskiego Krzesińskiego Parku Krajobrazowego, gdzie takie obozy już były... ©® Zdrowie Głos Dziennik Pomorza Wtorek, 20.04.2021 Szanse na pokonanie pandemii w tym roku wcale nie takie małe Witold Głowacki witold.glowacki@polskapress.pl Masowe akcje szczepień w krajach, w których przebiegają najszybciej, przynoszą bardzo dobre efekty. W Polsce program szczepień również wreszcie przyspieszył. Zagrożeniem są jednak nowe mutacje korona wirusa. Czy to w ogóle jest jeszcze możliwe, że pandemia wreszcie się w tym roku skończy? Otóż tak. Choć koronawimsa raczej nie pozbędziemy się już nigdy i równie możliwe, że zgotuje on nam jeszcze niejedną ponurą niespodziankę, mamy jednak realne i wciąż rosnące szanse na to, by pokonać i okiełznać pandemię jako niekontrolowany żywioł rujnujący życie całych społeczeństw i zbierający znaczne śmiertelne żniwo. W lepiej rozwiniętych częściach świata myśl o powrocie do normalnego życia od jesieni nie jest już zupełną utopią -choć największym i powszechnym niebezpieczeństwem pozostają nowe warianty korona-wirusa i niechęć części społeczeństw do szczepień. W Polsce w tej chwili znajdujemy się prawdopodobnie właśnie nieco za szczytem trzeciej fali epidemii, najsilniejszej z dotąd odnotowanych i wywołanej przez tzw. wariant brytyjski koronawirusa, szerzący się o ok. 40 procent szybciej od znanych wcześniej mutacji SARS-CoV-2 i wywołujący zachorowania cechujące się wyższymi wskaźnikami hospitalizacji i wyższym odsetkiem zgonów. W tej chwili dzienne liczby nowych zakażonych zaczęły powoli maleć, podobnie rzecz ma się od środy z liczbą hospitalizowanych, co skłoniło ministra zdrowia do następujących słów: - Widzimy nieśmiałe symptomy zmniejszenia hospitalizacji przez ostatnie dwa dni. Być może to sygnał, że apogeum tej fali ma miejsce właśnie w tej chwili - mówił w czwartek Adam Niedzielski. Zaznaczmy tu, że ministrowi chodziło o falę „szpitalną", bo szczyt fali zachorowań widział on „w ubiegłych tygodniach", co z kolei sprawiło, że obowiązujące obostrzenia zostały w większości przedłużone tylko o tydzień. Wiele zrozumiałych kontrowersji natomiast budzi decyzja rządu o otwarciu przedszkoli i żłobków już od dziś. To oczywiście ukłon pod adresem coraz bardziej zmęczonych i coraz mocniej rozgoryczonych (co pokazują liczne badania opinii publicznej) lockdownową sytuacją rodziców najmłodszych dzieci. Zarazem jednak przy wciąż niemal pewnych przyrostach zakażeń na poziomie kilkunastu tysięcy (jeśli nie ponad dwudziestu tysięcy) dziennie to ogromne ryzyko. W dodatku minister edukacji Przemysław Czarnek mówi o możliwym powrocie do szkół uczniów klas I-III - i to ledwie tydzień po przedszkolach. Nie można niestety wykluczyć, że ten pośpiech przedłuży etap wychodzenia z trzeciej fali epidemii. Nadzieja w szczepieniach Najważniejsze jednak jest to, że mamy w końcu w realnym użyciu tę jedyną względnie sku-tecznąbroń przeciwko korona-wirusowi. W Polsce od początku kwietnia wreszcie znacząco przyspiesza tempo prowadzenia akcji szczepień. Po primaaprilisowej - tyleż kompromitującej, co irytującej wpadce z otwarciem i zamknięciem rejestracji dla 40-latków -trwa rejestracja kolejnych roczników, a dzienne i tygodniowe liczby zaszczepionych realnie rosną. W połowie maja ma - według zapowiedzi rządu - ruszyć akcja szczepień w firmach, co już ostatecznie upowszechni dostęp do szczepionek. Minister zdrowia mówił natomiast w tym tygodniu, że spodziewa się wzrostu dostaw do poziomu nawet 10 milionów dawek miesięcznie, co pozwalałoby plasować możliwe zakończenie programu szczepień nie później niż w sierpniu, a po uwzględnieniu falrtu, że część Polaków do szczepienia nadal się nie kwapi, nawet zauważalnie wcześniej. Już teraz jednak liczba osób zaszczepionych jedną dawką szczepionki przekroczyła w Polsce 6 milionów. Obiema dawkami zaszczepiono dotąd ponad 2,2 miliona Polaków. Dorosłych obywateli mamy w Polsce nieco ponad 30 milionów, więc w tej chwili pierwszą dawkę przyjęło około 20 procent z ogółu polskich dorosłych. Warto jednak pamiętać, że odsetek chętnych do szczepień w badaniach prowadzonych przez różne sondażownie z reguły nie przekraczał 60 procent - co w przełożeniu na liczby oznaczałoby ledwie 18 milionów Polaków skłonnych do przyjęcia szczepionki. Dobre wiadomości z Izraela i Wielkiej Brytanii Nadzieje wiązane z akcją szczepień niewątpliwie mają sens -na co mamy już co najmniej dwa namacalne dowody. Najszybciej szczepienia przebiegają w Izraelu - co siłą rzeczy czyni ten kraj czymś w rodzaju światowego laboratorium badającego skuteczność masowej akcji szczepień. 5 kwietnia odsetek zaszczepionych - przynajmniej pierwszą dawką szczepionki Pfizera, bo nią szczepi się w Izraelu - przekroczył już 60 procent. Efekty są imponujące - już w marcu świat obiegły pierwsze zdjęcia przedstawiające powrót do normalnego życia w Tel-Awiwie, widok ludzi przy kawiarnianych i restauracyjnych stolikach robił szczególne wrażenie w krajach, które tak jak Polska doświadczały właśnie trzeciej fali pandemii. Obecnie dzienne przyrosty zakażeń w dziewięciomiliono-wym Izraelu niewiele przekraczają 200 - co z poprawką na liczbę ludności odpowiadałoby mniej więcej 800 zakażeniom dziennie w Polsce. Z perspektywy drugiej i trzeciej fali wiemy już, że to z grubsza prawie tyle co nic. Potężnie spadł też odsetek zgonów, obecnie wynosi on nieco mniej niż 1,5 przypadku na milion mieszkańców. Akcja szczepień w Izraelu spełniła swój zasadniczy cel. Nie wyeliminowała koronawirusa całkowicie, lecz sprawiła, że dalsze szerzenie się COVID-19 nie będzie już miało charakteru gwałtownie epidemicznego. Służba zdrowia Izraela bez najmniejszego problemu radzi sobie z przyrostami nowych przypadków na obecnym poziomie - krajowi nie grozi paraliż systemu ochrony zdrowia, a chorzy nie muszą się bać, że zabraknie dla nich opieki czy w razie potrzeby respiratora. Już 4 kwietnia w Izraelu wyliczano, że liczba nowych przypadków spadła o 96 procent, a ciężkich stanów o 90 procent. Drugim krajem, który mocno wysforował się do przodu, jeśli chodzi o prowadzenie masowej akcji szczepień, jest Wielka Brytania. Tam odsetek zaszczepionych przynajmniej pierwszą dawką zbliża się właśnie do 50 pro- <, < Щ I gwig Przykłady Izraela i Wielkiej Brytanii pokazują, że szybko i sprawnie prowadzona akcja masowych szczepień skutkuje ograniczeniem epidemii, co pozwala luzować ograniczenia cent. W odróżnieniu od Izraela, gdzie szczepi się wyłącznie Pfi-zerem, na Wyspach Brytyjskich w użyciu jest również mająca znacznie gorszą prasę wektorowa szczepionka AstraZeneki. Do tego Brytyjczycy zastosowali odmienną od izraelskiej (i choćby polskiej) strategię prowadzenia szczepień - początkowo sprawiającą wrażenie obarczonej niemałym ryzykiem. W Wielkiej Brytanii postawiono na szczepienie jak największej liczby ludzi w możliwie jednym czasie, bez tworzenia rezerw na potrzeby podania drugiej dawki. To sprawia, że niemal wszyscy zaszczepieni Brytyjczycy przyjęli jak dotąd tylko pierwszą dawkę szczepionki. Efekty są zbliżone do tych izraelskich i to mimo tego, że brytyjska akcja szczepień przebiega mimo wszystko wolniej niż w Izraelu, stosowane są dwa rodzaje szczepionek, w tym wykazująca jednak niższą skuteczność od Pfizera AstraZeneca, i co najważniejsze - prawie nie ma w Wielkiej Brytanii zaszczepionych obiema dawkami. Wszystko dlatego, że przyjęcie już tylko pierwszej dawki szczepionki znacząco obniża zarówno ryzyko zachorowania, jak i - gdy już do niego dojdzie - hospitalizacji. Według brytyjskiego regulatora medycznego PHE w obu wypadkach można mówić o około 40-procentowym spadku ryzyka. Już taki efekt (dający w kombinacji do ok. 70 procent spadku ryzyka hospitalizacji) pozwolił w Wielkiej Brytanii doprowadzić do wygaszenia trzeciej fali pandemii. Masowe akcje szczepień nie mogą nam zagwarantować całkowitego zniszczenia - przynajmniej w krótkiej, choćby kilkuletniej perspektywie - koronawirusa i COVTO-19, jednak sprawiają, że epidemia wielokrotnie szwalnia. Nasz wróg wciąż żyje -^i%^m