i 420 Zh W TYM 8%VAT Nr ISSN 0137-9526 9 '770 1 37 952053 Nr indeksu348-570 10 Piątek 12 marca2021 magazyn Głos Pomorza Ludzie i pasje. Ten maluszek przyciąga wzrok. Śmiga ulicami Bytowa. Za sterami Joaannn~ c Pociąg Marzeń dojechał do Damnicy NaszaakgafiemądzetrafflydoSpegalnegoOśrodkaSzkolno-Wychowawczego *«*!«« »■. < KONH6T Simon SAMORZĄDY w ocenie wyborców ęspR^A ■ 19 marca, w piątek pierwsze prezentacje w „Głosie Pomorza" oraz w serwisie specjalnym na www.gp24.pl mała o c w •V, I LEGENDA: dopuszcza również tworzenie pojedynczych wolnostojących parterowych obiektów kubaturowych oraz utwardzenie gruntu pod warunkiem, że zostanie zastosowana nawierzchnia zapewniająca infiltrację wód opadowych. Brak jednoznacznych zapisów planu miejscowego pozwolił, na etapie opiniowania wniosku uznać, że utwardzone miejsce służące rekreacji, także i poprzez sport, jest zgodne z za-1 pisami planu miejscowego. < Pamiętajmy, że wnioski § składane przez mieszkańców do budżetu obywatelskiego to pomysły, plany, czasem niezbyt precyzyjne i jednoznaczne. Jest to zrozumiałe, gdyż nie każdy mieszkaniec posiada wiedzę nt. działań inwestycyjnych, ale dzięki swojej aktywności i inwencji może wnieść dużo ciekawych pomysłów skutkujących rozwojem miejskiej przestrzeni. Podczas przygotowywania koncepcji projektowej boiska sportowego i szczegółowej analizy zapisów obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, pojawiła się wątpliwość dotycząca możliwości lokalizacji na przedmiotowym terenie powyższej inwestycji. Rozstrzygnięcia sądów w tym zakresie wskazują, że boiska sportowe nie mogą być zaliczone do obiektów małej architektury. Niemniej, jesteśmy w stałym kontakcie z autorami pomysłu na realizację ww. zadania i podejmujemy starania ukierunkowane na zachowanie sportowego i rekreacyjnego charakteru złożonego wniosku i poddanego pod głosowanie zadania" - czytamy w odpowiedzi. ©ienia, ortury redakcyjna w gazecie mały chłopiec, szkrab bożek strzela- T T 10 zamorskie terytorium USA 19 imię Karewicza, aktora gruby k»J skra-wacz kończyna górna jasne piwo z Anglii laurowy lub figowy 21 burzył mury tkanina na wieczorowe suknie ruda kita wiewiórki dojrzały samiec owcy kiść winogron Jan... Sztaudynger 18 aruba ikanina wełniana imię córki Gałczyń skiego wojskowa szarża szmal, mamona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 . 1" 12 13 14 " 1 1" 17 18 19 20 21 22 23 Litery z pól ponumerowanych od 1 do 23 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. V^I0AAAZ 3rVNZ0Q Ol* :3INVZVlMZ0a Litery z pól ponumerowanych od 1 do 23 utworzą rozwiązanie - sentencję łacińską. V^I0AAAZ 3rVNZ0Q Ol* :3INVZVlMZ0a Glos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 Zakatowali Hanię, bo się zmoczyła w łóżeczku str. 12 Polska szczepionka przeciw COYID-19 spod Łodzi str. 13 11 Szef aresztu robił prezenty gwałcicielowi, by uniknąć skarg str. 18 magazyn Piękna blondynka z Bytowa w swoim różowym cacku przemierza świat i wzbudza zachwyt i sensację Różowy klasyk i Joaannn Gdy większość kobiet buszuje na wiosnę po sklepach w poszukiwaniu letniej garderoby, Joaannn -bo tak właśnie mówią na nią przyjaciele - spędza czas w garażu, szykując maluszka do drogi str un? 12 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 Zakatowali małą Hanię, bo się ośmieliła zmoczyć w łóżeczku * i ' ..............:.V.. m^sm. Hanna Wieczorek hanna.wieczorek@polskapress.pl Społeczeństwo Śmierć trzyletniej Hani poruszyła całą Polskę. W ubitym tygodniu w Krosnowicadi niedaleko Kłodzka odbył się pogrzeb dziewczynki. Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, zapowiedział w mediach spoleczno-ściowych, że oskarżyciele będą domagać się najsurowszej kary dla sprawców jej śmierci - matki i jej konkubenta. W nocy z 19 na 20 lutego 30-letnia Lucyna K. wezwała pogotowie do swojej trzyletniej córeczki, która straciła przytomność. Dziewczynkę przewieziono do szpitala w Kłodzku, gdzie pomimo długiej reanimacji zmarła. Najsurowsza kara Okoliczności śmierci Hani były wstrząsające. Wieczorem, ok. godz. 22, dziewczynka zrobiła siku do łóżka. Matka za karę postawiła ją pod prysznicem i przez pięć minut polewała lodowatą wodą. Kiedy Hania zaczęła wymiotować i tracić przytomność, matka wezwała pogotowie ratunkowe. Dziewczynkę przewieziono do szpitala. Niestety, choć akcja reanimacyjna trwała kilkadziesiąt minut, nie udało się jej uratować. Lekarze przypuszczali, że przyczyną śmierci dziecka mogło być wychłodzenie organizmu lub szok termiczny. Jednak śledczy postawili Lucynie K. i jej 26-letniemu konkubentowi Łukaszowi B. zarzuty znęcania się nad Hanią i nieumyślnego spowodowania jej śmierci. Potem, gdy już znane były wyniki sekcji zwłok, prokurator mówił wprost o znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwie. Okazało się bowiem, że dziewczynka zmarła z powodu obrażeń wielonaiządowych. Jak powiedział Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, Hania doznała bar- dzo poważnych obrażeń jamy brzusznej. Matce dziewczynki i jej konkubentowi grozi nawet dożywotnie więzienie. „Konkubent przyznał, że pobił trzyletnią Hanię z Kłodzka. Dziewczynka miesiącami była bita i przechodziła piekło. Ostatniego dnia jej życia, sprawca silnie kopnął dziecko w brzuch. Za takie bestialstwo prokurator będzie się domagać najsurowszej kary" - napisał w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Prokuratorzy ustalili, że nad trzyletnią Hanią znęcano się od 2018 roku. Dziewczynka była bita po plecach, rękach i polewana zimną wodą. Lucyna K. i Łukasz B. zostali tymczasowo aresztowani. Sąd rodzinny zadecydował, że dwie starsze siostry Hani trafią do rodziny zastępczej. Rodzina pod nadzorem Lucyna K. ma trzf córki, ale tylko najmłodsza, 10-mie-sięczna była dzieckiem Łukasza B. Hania i jej ośmioletnia siostra pochodziły z wcześniejszych związków matki. Trzydziestolatka ma zdia-gnozowane upośledzenie w stopniu lekkim. Sąd ograniczył jej władzę rodzicielską nad dwoma starszymi córkami. Od 2015 roku jej rodzina objęta była nadzorem kuratora sądowego oraz asystenta rodzinnego z opieki społecznej. Jak twierdzą dziennikarze z portalu Klodzko24.eu, kurator systematycznie, choć w różnych odstępach czasu, pojawiał się z niezapowiedzianymi wizytami u Lucyny K. Wzmocnił nadzór, kiedy sąsiedzi zaalarmowali, że dzieci są źle traktowane. Informowali, że Łukasz B. zastrasza je, dziewczynki są izolowane, a nawet dostają klapsy. W związku z tymi właśnie doniesieniami kurator sprawdzał, czy Hania nie była maltretowana. Raz odkrył ślad uderzenia na jej pośladku. Ostatnią kontrolę przeprowadził 17 lutego. Tego dnia nic nie wskazywało na to, że wobec Hani stosowano przemoc fizyczną. A sprawdzi dokładnie, poprosił nawet matkę, by rozebrała Hanię. W marcu trzylatkę miał obejrzeć lekarz i ocenić, czy dziecko rozwija się prawidłowo. Nie zdążył. W opinii kuratora „w rodzinie nie było nałogów", a matka, choć miała niski potencjał umiejętności wychowawczych, starała się dbać o dom i dzieci. Córki były czyste, nakarmione, starsza dobrze się uczyła, a Lucyna K. kontaktowała się z kuratorem, stosowała do jego zaleceń i konsultowała różne decyzje. Boją tak karano Lucyna K. wychowywała się w domu dziecka. Podobno tam właśnie za karę zamykano ją w ciemnym pokoju i polewano zimną wodą, jeśli nie panowała nad odruchami fizjologicznymi. Kiedy dorosła i sama została matką, takie same „metody wychowawcze" stosowała wobec swojej córki. Do matki Łukasza B. dotarli dziennikarze „Gazety Wyborczej". Kobieta o synu dużo nie mówi: był murarzem i dużo robił w domu. Zwierzyła się, że czasem dawała przyszywanym wnuczkom ciepły obiad, bo Lucyna karmiła je przede wszystkim kanapkami. Kobieta przyznała, że widziała siniaki u trzyletniej Hani, ale uwierzyła w tłumaczenie partnerki syna, że to uczulenie, bo mieszkanie jest zagrzybione i zawilgocone. Matka Łukasza B. mówiła też, żepróbuje zrozumieć, jakLucyna i jej syn mogli znęcać się nad małym dzieckiem, próbuje jakoś wytłumaczyć sobie tę tragedię. Zastanawiała się, czy może doszło do niej, bo mąż ją strasznie bił, kiedy Łukasz byłmały. Zawiódł system? Czy w Kłodzku zawiódł system opieki nad rodziną? Odpowiedź na to pytanie powinniśmy dostać po zakończonym dochodzeniu. Prokuratura zapowiada, że sprawdzi, czy kurator i pracownicy opieki społecznej objęli odpowiednim nadzorem Lucynę K. i jej dzieci. Bo przecież docierały do nich sygnały, że w tej rodzinie źle się dzieje. Warto zadać sobie jeszcze jedno pytanie: na ile polski system opieki wspiera rodziców z niepełnosprawnością intelek- m BlJilll • :;s a S& fflii % w | m . y. . - B H Prokuratorzy ustalili, że Hania była bita po plecach, po rękach i polewana zimną wodą tualną? Zapytaliśmy o to profesora Remigiusza Kijaka z Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego oraz kierownika Zakładu Badań nad Niepełnosprawnością Intelektualną Uniwersytetu Rzeszowskiego i autora książek nt. rodzicielstwa osób z niepełnosprawnością intelektualną. Profesor Remigiusz Kijak: -Jeśli pani tak sformułuje pytanie, to odpowiem, że nie wspiera, a raczej wspiera na tyle, na ile przepisy mu na to pozwalają. Mamy więc rozdawnictwo, bo zapewne matka Hani dostała 500+. Jednak nawet największe wsparcie finansowe nie sprawiłoby, że umiałaby stworzyć odpowiednie warunki rozwojowe dla dziecka. I tu dotykamy być może najważniejszego problemu. Choć zabrzmi to jak utopia, to można zbudować dobry system, który przygotuje niepełnosprawnych intelektualnie do samo- System zawodzi od samego początku. Zakładamy, że osoby niepełnosprawne intelektualnie nigdy nie dorosną, nie będą miały kontaktów seksualnych, nie będą chciały stworzyć rodziny. Wychodząc z takiego założenia nie widzimy potrzeby edukowania ich w zakresie choćby antykoncepcji czy świadomego macierzyństwa. Nie wspieramy ich rodzin, które powinny przygotować swoje niepełnosprawne dzieci do samodzielnego życia. W rzeczywisto- -ści jednak ponad 70 proc. osób niepełnosprawnych w stopniu leklam zakłada rodziny i ma dzieci. Niestety, ich związki zazwyczaj nie są udane, ponieważ nikt z nimi nie pracuje, nie uczy jak budować relacje, jak zadbać 0 siebie w związku. W efekcie większość niepełnosprawnych intelektualnie dziewczyn nie jest w stanie obronić się przed przemocą w związku. I często pada ofiarą przemocy domowej. Choć zabrzmi to jak utopia, to można zbudować dobry system, który przygotuje niepełnosprawnych intelektualnie do samodzielnego życia 1 wypełniania różnych życiowych ról. Takie rzeczy się dzieją. Dla przykładu: niepełnosprawni mogą pracować na symulatorach niemowląt, by nauczyć się opieki nad nimi. Jednak nie są to działania na masową skalę i na taką edukację może liczyć garstka rodziców z niepełnosprawnością intelektualną. - Kiedy analizuje się tragedię, do jakiej doszło w Kłodzku, można stwierdzić, że zawinił system. Można też powiedzieć, że zawiodła matka. Ja myślę, że nastąpił tu splot różnych czynników. Matka nie została edukacyjnie przygotowana do dorosłości, do zaplanowania macierzyństwa, do podjęciaroli matki, nie potrafiła obronić swojego dziecka przed agresywnym partnerem, aisama powielała zapewne własne trudnedoświadcze-nia z dzieciństwa. System za to nie jestnastawiony na wspieranie rodziców z niepełnosprawnością intelektualną. Pracownicy społeczni dostajązazwyczaj bardziej formalne zadania i mają tak wielu podopiecznych, że nie są w stanie w każdej chwili pomagać lub interweniować u każdego z nich. Choć oczywiście są i tacy, którzypotrafią czynić cuda - kończy prof. Kijak. ©® Glos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 magazyn 13 Szczepionka przeciw C0VID-19 spod Łodzi. Jak bardzo jest polska i kiedy ją dostaniemy rs Maciej Kałach maciejJ(alach@polskapress.pl Technologie medyczne „Polska dołączy do krajów, w których produkowane są szczepionki przeciw COVID-19" - ogłosił przed tygodniem rząd. W jakim stopniu preparat w którego wytwarzanie włączy się spółka Mabion spod Łodzi, faktycznie będzie z Polski? I skąd w naszym kraju wzięli się partnerzy amerykańskiej firmy Novavax, od której Unia Europejska chce kupić 100 milionów dawek szczepionek? 0 szczepionce przeciw C0VID-19 produkowanej w Polsce jest głośno od zeszłego tygodnia. „Jesteśmy jednym z najszybciej szczepiących krajów w Europie, a jedynym czynnikiem, który nas ogranicza, jest wciąż niewystarczająca liczba szczepionek od ich producen-tów" - stwierdził 3 marca premier Mateusz Morawiecki. -„Dlatego podjęliśmy starania, by uniezależnić się od zagranicznych dostawców i unijnych procedur, które okazały się mniej skuteczne niż nasze polskie rozwiązania. Dzięki wsparciu finansowemu z Polskiego Funduszu Rozwoju polska firma Mabion zyska możliwość produkcji szczepionki przeciw C0VID-19, opracowanej przez amerykańską firmę Novavax". Rządowy Polski Fundusz Rozwoju (PFR) ma przekazać spółce z siedzibą w Konstantynowie Łódzkim aż 40 milionów zł - na zwiększenie mocy produkcyjnych - właśnie pod kątem współpracy z Amerykanami (30 min zł w postaci oprocentowanej trzyletniej pożyczki lub emisji obligacji, z kolei za kwotę do 10 min zł PFR planuje objąć akcje polskiej spółki). Szczepionka z białka owadzich komórek Także 3 marca swój komunikat wydała spółka Mabion. Zgodnie z nim, umowa z Amerykanami obejmuje produkcję w Konstantynowie serii technicznej (czyli próbnej) tzw. substancji czynnej do „kandydata na szczepionkę" firmy No-vavax - co jest pierwszym krokiem w kierunku potencjalnej umowy produkcyjnej. W ostatni poniedziałek (8 marca) Sławomir Jaros, członek zarządu spółki Mabion, doprecyzował, iż z linii produkcyjnej zakładu w Konstantynowie nie wyjedzie produkt gotowy do podawania w punkcie szczepień. „Umieszczanie substancji czynnej szczepionki w fiolkach będzie już zadaniem innego zakładu w Europie" - powiedział Sławomir Jaros. Ta deklaracja może nieco ostudzać entuzjazm po słowach Mateusza Morawiec-kiego mówiącego o staraniach, „by uniezależnić się od zagranicznych dostawców". Przed Amerykanami było porozumienie z Australią Zaangażowanie premiera -i środków z PFR - na pewno sprzyja rozgłosowi wokół spółki z Konstantynowa Łódzkiego. Nie było go (a przynajmniej w obecnej skali) we wrześniu 2020 r., gdy Mabion ogłosił „porozumienie w sprawie rozwoju, produkcji i komercjalizacji szczepionki przeciw C0VID-19 w UE" z australijską firmą Vaxine. W tym przypadku także była mowa 0 wykorzystywaniu rekombi-nowanego białka na bazie komórek owadów. „Porozumienie zawarte pomiędzy spółką Mabion i firmą Vaxine ma na celu wynegocjowanie i zawarcie dalszych umów określających warunki 1 tryb współpracy, w tym warunki dotyczące rozwoju klinicznego, produkcji oraz wprowadzenia szczepionki na rynek" - informował komunikat podłódzkiej spółki z września. Jednak kolejnych wieści o tym projekcie Mabion nie przekazywał. W zamian pojawił się marcowy komunikat o współpracy z Amerykanami. Ponadto w październiku 2020 r. Mabion chwalił się podpisaniem „listu intencyjnego dotyczącego współpracy z niemiecką firmą IcanoMAB GmbH w zakresie rozwoju potencjalnego leku dla pacjentów z ciężką infekcją C0VID-19". Aktualny rozgłos na pewno służy wycenie podłódzkiej spółki, notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Przed ogłoszeniem przyznania wsparcia z PFR ich kurs za akcję Mabion wynosił ok. 30 zł. Szczyt ostatnich notowań przypadł na wtorek (9 marca) - prawie 90 zł - dzień później cena za akcję ustabilizowała się na poziomie ok. 80 zł. ©® Igai Dlaczego formalnie mowa 0 „kandydacie"? Amerykanie 3 lutego złożyli wniosek rejestracyjny do Europejskiej Agencji Leków o dopuszczenie nowego preparatu na rynek unijny - co prawdopodobnie potrwa jeszcze kilka tygodni. Jeśli wniosek zyska aprobatę, najprawdopodobniej będzie to czwarta szczepionka z oficjalną akceptacją Unii Europejskiej. Wcześniej zdobyły ją Pfizer, Moderna i AstraZeneca, przy czym należy pamiętać, że część krajów Wspólnoty przestała przejmować się brakiem takiej akceptagi, np. Węgry zamówiły rosyjskiego Sputnika V już w lutym. Zresztą istnieje możliwość „wyprzedzenia" Amerykanów przez Rosjan w wyścigu o rejestrację przez Europejską Agencję Leków 1 Sputnik V otrzyma taką akceptację wcześniej niż szczepionka Novavax. Wcześniej, bo już w grudniu 2020 r., Unia Europejska informowała o zakończeniu wstępnych rozmów z firmą Novavax oraz o planowanej umowie, która miała umożliwić wszystkim państwom członkowskim zakup od Amerykanów 100 milionów dawek i opcję domówienia kolejnej takiej transzy. Czym jest substancja czynna w szczepionce Amerykanów? W dniu, gdy składali oni swój wniosek do Europejskiej Agencji Leków, wyjaśnił to Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. Innowacyjność produktu firmy Novavax ma polegać na wytwarzaniu białka do tej szczepionki w komórkach owadów - a nie w komórkach drożdży. „Komórki owadzie są tutaj małymi fabrykami, które produkują rekombinowane białko koronawirusa. Dzięki temu firma Novavax może wyprodukować szczepionkę szybciej w porównaniu do szczepionek konwencjonalnych" - tłumaczyli w komunikacie eksperci rządowego instytutu. Według tego komunikatu, 28 stycznia Amerykanie przedstawili wyniki badania skuteczności nowej szczepionki prowadzone w Wielkiej Brytanii. Wyniosła ona ok. 90 proc., ponadto nowy preparat sprawdza się w walce z tzw. nowymi odmianami koronawirusa -w tym południowoafrykańskim. Mabion spod Łodzi. Eksperci od leków biopodobnych W poniedziałek Dirk Kreder, prezes spółki Mabion, stwierdził, iż jej fachowcy oraz infrastruktura jest gotowa na transfer amerykańskiej technologii, aby wyprodukować serię próbną. Przejrzenie dotychczasowych dokonań spółki spod Łodzi wyjaśnia, dlaczego Nova-vax wybrał ją na partnera. Naukowcy pracujący w Konstan- tynowie to eksperci od leków biologicznych, w tym opartych na białkach rekombinowa-nych. Jako swój flagowy projekt przedstawiają Mabion CD20, czyli produkt dla pacjentów z reumatoidalnym zapaleniem stawów i chłoniakiem. Jest to tzw. lek biopodobny: obecnie wygasa wiele patentów na leki biologiczne z lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Konkurenci posiadaczy tych patentów mogą zatem zaczynać swoje badania w celu uzyskania właśnie leków biopodobnych - przynoszących takie same efekty terapeutyczne przy identycznej skuteczności (w stosunku do tzw. leku referencyjnego). Pojawianie się leków biopodobnych służy zwiększaniu dostępności leczenia. Np. spółka z Konstantynowa wprowadza Mabion CD20, aby uzyskać lek sprzedawany w cenie niższej niż pacjenci z reumatoidalnym zapaleniem stawów i chłoniakiem płacą aktualnie za „referencyjny" preparat MabThera (w Europie) oraz Ri-tuxan (w Stanach Zjednoczonych). Oba produkuje szwajcarski koncern Roche. Oczywiście, w tym przypadku pod-łódzka spółka - poza chęcią zwiększenia dostępności leczenia - kieruje się chęcią przejęcia części obecnych zysków Szwajcarów. Właśnie opracowywanie, produkcję i sprzedaż leków biopodobnych Mabion przedstawia jako swój główny cel. Spółkę, zatrudniającą obecnie około 200 pracowników, stworzyły w 2007 r. cztery polskie firmy farmaceutyczne (Ce-lon Pharma z Łomianek, Pol-farmex z Kutna, IBSS Biomed z Krakowa oraz Genexo z Warszawy), jak również dwie prywatne grupy konsultingowe, doradzające przy uruchamianiu projektów z pogranicza nauki i biznesu. Podbój rynków z nową szczepionką? Najpierw próby Jakie miejsce w planach spółki z Konstantynowa zajmuje projekt prowadzony z firmą Nova-vax? Mabion dostanie od Amerykanów „bezzwrotne wynagrodzenie" za produkcję „serii technicznej" substancji czynnej do nowej szczepionki. Tę próbę poprzedzi przekazanie spółce spod Łodzi odpowiedniej technologii. Wstępny etap amerykań-sko-polskiego projektu ma się zakończyć do połowy bieżącego roku. Jeśli próby techniczne okażą się sukcesem, Mabion stanie się elementem łańcucha produkcyjnego preparatu. Podłódzka spółka wyjaśnia w komunikacie z 3 marca, „że na tym etapie jest za wcześnie na określenie finalnej skali współpracy z Novavax oraz zakresu prac, które ostatecznie będą realizowane". Umowa z Amerykanami obejmuje produkcję „kandydata na szczepionkę" 14 magazyn Glos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 Kinga Siwiec kinga.siwiec@polskapress.pl Naszaakcja 15 tysięcy złotych - tyle udało się uzbierać w akcji Pociąg Marzeń, w którą włączyli się przedsiębiorcy z regionu słupskiego. Pieniądze trafiły do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marynarza Polskiego w Damnicy. W pierwszej kolejności posłużą opłaceniu zajęć podopiecznych placówki -na basenie oraz hipoterapii. W środę, 10 marca, przekazaliśmy czek na 15 tysięcy złotych Specjalnemu Ośrodkowi Szkolno-Wy-chowawczemu w Damnicy. Był to finał naszej zimowej akcji charytatywnej Pociąg Marzeń. - Ci państwo, którzy do nas przyjechali, przez całe cztery miesiące zbierali pieniądze na to, żebyście mogli pójść na zajęcia z hipoterapii, wreszcie pojechać na basen. A może znajdziemy jeszcze coś innego - bo marzenia się muszą spełniać - mówiła do podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Damnicy jego dyrektorka Małgorzata Hajko. Szczególne podziękowania należą się darczyńcom, bez których nie udałoby się zebrać tak dużej kwoty, a tym samym dołożyć cegiełki do poprawy losu dzieci z Damnicy. W Pociągu Marzeń wspólnie z „Głosem Pomorza" jechali Nord Express, Faserplast, Fimal, Konmet, PGK Słupsk, Polipol, Markos, Metpol, Mowi, Gorzelnia Podole Wielkie, Stako i Invest Ho-use. Akademia Pana Kleksa Celem ośrodka jest pomoc podopiecznym w usamodzielnieniu się. Dzięki specjalnie dobranym zajęciom dzieci budują poczucie własnej wartości, odwagę i wiarę w swoje możliwości. Ale też walczą z ograniczeniami fizycznymi. Uczą się, jak pokonywać trudności, których los im nie oszczędził. W ofercie ośrodka, który podopieczni i kadra nazywają pieszczotliwie Akademią Pana Kleksa, znajduje się edukacja na poziomie szkoły podstawowej i szkoły przysposabiającej do pracy dla 100 uczniów. Na miejscu jest internat dla 40 uczniów. Prowadzone są zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju dziecka i zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze dla26 wychowanków, które realizowane są w domach uczniów, w tym Domach Pomocy Społecznej w Machowinku i Przytocku. Choć dyrekcja oraz kadra starają się o pozyskiwanie dodatkowych środków zewnętrz - Delegacja dzieci i pracowników SOSW w Damnicy, która spotkała się z naszymi wysłannikami 15 000 zł mus* Pociąg Marzeń dojechał do Damnicy. Jest 15 tys. zł dla SOSW nych, to potrzeby placówki są wciąż ogromne. Przede wszystkim obejmują one modernizację i doposażenie bazy rehabilitacyjnej oraz środki, które mogłyby zostać przeznaczone na dodatkowe zajęcia dla podopiecznych. - Pieniądze, które otrzymaliśmy w ramach akcji „Pociąg Marzeń" będziemy chcieli przeznaczyć przede wszystkim na hipoterapię, ponieważ teraz w czasie pandemii została przerwana, a zawsze na takie zaję-ciabrakuje środków. Nabasen, aby zajęcia odbywały się cyklicznie, przynajmniej dwa razy w miesiącu. Jeżeli zostaną środki, to będziemy chcieli je przeznaczyć na sprzęt rehabilitacyjny - na pionizatory, być może na schodołaz - mówi Katarzyna Iwanik-Syrek, pedagog i wiceprezes Stowarzyszenia ABI - Akceptacja, Bezinteresowność, Inlduzja, które działa przy SOSW w Damnicy. - Takie zajęcia przede wszystkim zmieniają dzieciom otoczenie, bardzo wpływają na ich wszechstronny rozwój. Hipoterapia - szczególnie dzieci dotkniętych porażeniem mózgowym -wpływa na rozluźnienie mięśni. Sam kontakt ze zwierzę- ciem jest bardzo specyficzny dla dzieci. Jeżeli chodzi o basen, tak samo - jestto formare-habilitacji i zabawy, także za pomocą terapii Halliwick. Warto pomagać Przez kilka tygodni na łamach łamach „Głosu Pomorza" oraz na stronie gp24.pl kursował Pociąg Marzeń. W wagonikach mogliśmy zobaczyć logo-typy darczyńców, a ci cyklicznie dzielili się z nami swoimi przemyśleniami na temat niesienia pomocy. W efekcie powstało kilkanaście artykułów i udało się zebrać 15 tysięcy złotych. To naprawdę imponująca kwota, zwłaszcza, że czas pandemii i trudna sytuacja finansowa wielu przedsiębiorców i osób prywatnych nie sprzyja akcjom charytatywnym. Dlatego darczyńcom za okazane serce należą się podwójne brawa. - Przede wszystkim musimy uświadomić sobie jedno - to był trudny rok dla wielu branż. Nasi darczyńcy to fantastyczni ludzie, których nie trzeba było długo namawiać. Reklamy ich ukazują się regularnie, a teraz jeszcze mogli wesprzeć bardzo szczytny cel i to ich przekonało. Oni po prostu chcieli pomóc -mówi Paulina Wojtyła, kierownik ds. sprzedaży z redakcji „Głosu" w Szczecinie. Koordy-natorka akcji dodaje, że zostanie ona powtórzona za rok. - Jesteśmy mile zaskoczeni reakcją na tę inicjatywę. Jest to taki element naszej pracy, który cenimy najbardziej, bo wiemy, że było warto - pomnożyliśmy dobro, a to zawsze cieszy. Mamy nadzieję, że Pociąg Marzeń już na stałe trafi do naszego rozkładu jazdy.©® Okolicznościowy „pociąg" przygotowany przez dzieci z nazwami wszystkich partnerów akcji „Pociąg Marzeń" Głos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 magazyn 15 :at!K mm • ; - - • * i ■ -ifs 0Sś^h/:$?. ^ ^^ . - ,.v:. w ifl ©ft ' ni~ mmmi ? f/' . i urauka opowiaśe o pdiacu ; :;3 hnr$r*ów#| Klary fyK&nm V?i*r>śi?vvsfe :ie: K«tsr;ey(M W?xr»«w«ite <• f/5>.?§« yp Książkę „Malarska opowieść o pałacu baronowej Klary" napisała Katarzyna Wiśniewska, nauczycielka Ośrodka, a ilustracje wykonali uczniowie Dzięki ..Pociągowi Marzeń" dzieci z SOSW w Damnicy będą m.in. mogły jeździć na basen Jf . Czek 1SOOOzł wrai BBM * Ejjg .:>?SIPQt MQW! PARTNERZY Parnterami „Pociągu Marzeń" były firmy: Nord Express, Faserplast, Fimał, Konmet, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Słupsk, Polipol, Markos, Metpol, Mowi, Gorzelnia Podole Wielkie, Stako, lnvest House ar*, f Dzieci przywitały nas uśmiechem i własnoręcznie wykonanymi wielkimi kwiatami V HS81 Symboliczny czek na 15 000 zł dla SOSW w Damnicy odebrał Aleks : : ■ i > f Pałac w Damnicy w rysunku jednego z wychowanków Dyrektorka Ośrodka Małgorzata Hajko (druga od prawej) podarowała nam książkę o pałacu w Damnicy, w którymod wielu lat działa SOSW: ..Malarska opowieść o pałacu baronowej Klary' 16 magazyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 W JL \ /[/ \ i r""! m JUddi n II I. Zakochana w maluszku przemierza świat Sylwia Lis syfwia.lis@polskapress.pl Ludzieipa$je 4. ts Nie ma chyba takiej osoby, która by nie zainteresowała się tym cackiem. Landrynkowy maluszek przyciąga wzrok. Śmiga ulicami Bytowa (woj. pomorskie), wzbudzając zachwyt a nawet zazdrość. Za sterami piękna Joaannn. - Cieszy mnie to zainteresowanie - uśmiecha się Joaannn, a właściwie Joanna Mielew-czyk z Bytowa, właścicielka kultowego Fiata I26p, rocznik 1990. - Bo to miłe, lubię ten uśmiech na twarzy, a często zdziwienie. Wiosna, ach to Ty! Większość pań zmienia garderobę na wiosenną, buszuje po sklepach w poszukiwaniu modnych butów i sukienek. Joaannn, bo tak na właścicielkę różowego maluszka mówią przyjaciele - coraz więcej czasu spędza w garażu. Pucuje, czyści, sprawdza, czy wszystko jest w porządku. Pomaga jej 13-letni syn Oskar. Niedługo swoim maluszkiem wyruszą w krótsze i dłuższe podróże. Skąd pasja Joaannn do motoryzacji. Można by powiedzieć, że wyssała z mlekiem mamy, ale tak naprawdę to tata zaszczepił w niej miłość do klasyków. - Był mechanikiem samochodowym, dzisiejsze klasyki zna od podszewki - tłumaczy miłośniczka motoryzacji. - Siedząc z tatą często w garażu, pokochałam te auta, starą motoryzację - miło się uśmiecha nasza rozmówczyni. - Pamiętam jak ledwo sięgając pedał, pomagałam odpowietrzać hamulce. Dla mnie to była wielka frajda, bardzo lubiłam spędzać czas z tatą. Do dziś to wspominam. Różowe cacuszko - To był spontaniczny zakup. -Po prostu przeglądałam ogło-szeniamotoryzacyjne, szukając normalnego auta dojazdy, tak na co dzień - wyjaśnia. - Moje . gj 81 f % . - # .wJ>,Wi . - -i-.- ... ■ ■■ ■ "" ■' Y: . ' . ' i-.:--. Większość pań zmienia garderobę na wiosenną, buszuje po sklepach w poszukiwaniu modnych butów i sukienek. Joaannn. coraz więcej czasu spędza w garażu oczy skierowały się na maluszki. I tak przy rolowaniu ofert, ten od razu przykuł moją uwagę. No i na drugi dzień już go miałam. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Może wszystkich to zdziwi, ale początkowo był w srebrnym kolorze. Ogólnie pierwszy zamysł był taki, aby do niego dodać różowe dodatki. Było jednak zbyt mało wyraziście. Dlatego podjęłam decyzję: jak szaleć to na całego i zapadła decyzja, że maluch będzie cały różowy plus czarne detale. Plan na przemalowanie autabyłroz-łożony na dwa tygodnie, niestety wydłużył się do dwóch miesięcy. Raz, że podczas szlifowania zostały odkryte pod wierzchnim kolorem kolejne dwa, co wydłużyło pracę, a dwa - niestety do garażu, w którym był malowany musiałam dojeżdżać dość spory kawałek, więc zostały mi tylko week- endy. Chciałam brać czynny udział w jego przemianie, rozkręcałam, szlifowałam 0 zgrozo! - tu nawet mój syn mi pomagał, również malował. Wyszło jak wyszło, ważne, że to ja jestem zadowolona. Składanie do kupy to chyba najgorszy etap. Bo już chciałam wsiąść 1 wyjechać nowym cudeńkiem... Joaannn swoim różowym fiacikiem objechała już kawa- łek świata. Była we Włoszech, czy Hiszpanii. - Kocham to auto - mówi wprost. - Nigdy mnie nie zawiodło. Komfort nie jest najważniejszy. Lubię czuć samochód, ten luz na kierownicy, każdy zgrzyt przy wrzucaniu trójki... W podróż do Hiszpanii kupiłam bagażnik dachowy i wszystkie nasze większe walizki były na górze, podręczne rzeczy wewnątrz, no a bagażnik prze- znaczony był na ewentualne części naprawcze. Ciasno, ale bardzo przytulnie. Marzenia? - Podróże, podróże i jeszcze raz podróże -mówi jednym tchem Joaannn. - Zamierzam też utworzyć swój kanał na youtube, gdzie będę relacjonować swoje podróże. A gdyby był ktoś chętny na jazdę do ślubu maluszkiem lub sesję zdjęciową, to zapraszam. Głos Dziennik Pomorza * 17 Piątek, 12.03.2021 mOgOZyil 1/ W Hiszpanii wbudziła sensację! Aby się spakować, zamontowała bagażni kna dachu Matuszkiem przemierza bliższe i dalsze zakątki Polski i świata Syn Oskar podróżuje razem z mamą. Pomaga też w warsztacie Joaannn za kierownicą czuje się jak ryba w wodzie I Joaannn: To była miłość od pierwszego wejrzenia! 18 tnagnsyn Głos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 Małgorzata Ober lan i# mj malgorzata.obeiian v @polskapress.pl ^ Śledztwo Bomba wybuchła miesiąc temu. Szef aresztu w Toruniu został zawieszony, bo miał obłaskawiać prezentami skazanego na dożywocie mordercę i pedofila. To niedozwolone kontakty z osadzonym, ścigane również karnie. Skandal ujawnili funkcjonariusze, którzy teraz sami boją się o swój los. Osadzony zniknął, szef podobnie, a Służba Więzienna nabrała wody w usta... Andrzeja G. w areszcie toruńskim już nie ma. Dlaczego jednak karę dożywotniego więzienia za serię okrutnych zbrodni odbywał akurat w „Beczce" (tak powszechnie określa się toruński oddział zewnętrzny Zakładu Karnego w Inowrocławiu)? Trudno powiedzieć. Służby prasowe Straży Więziennej bardziej niż skromnie dzielą się informacjami. Faktem pozostaje jednak, że groźny multirecydywista, przez biegłych zdiagnozowany jako seksualny sadysta, krótko po wybuchu afery opuścił Toruń. Nieoficjalnie słyszymy, że osadzono go w zakładzie karnym w Bydgoszczy. Z pola widzenia zniknął też kapitan WojciechM., nazywany „Komandosem", czyli szeftoru-ńskiego aresztu. Wraz z nim -kierownik działu penitencjarnego. To „ten drugi", którego zawieszono w obowiązkach jednocześnie z przełożonym. -Zaraz pewnie zaczniemy znikać i my, czyli funkcjonariusze, któ-izy nie chcieli milczeć. Szukanie „źródła przecieku" i „wyciąganie konsekwencji" stało się dla dyrekcji priorytetem - skarżą się pracownicy „Beczki". Prezenty dla mordercy na monitoringu Toruński areszt śledczy wspomnianym oddziałem zewnętrznym Zakładu Karnego w Inowrocławiu jest od 2018 r., po ministerialnej reorganizacji. Od tego czasu też narasta napięcie między dyrekcją więzienia w I-nowrocławiu oraz ustanowionym przez niego szefem dla jednostki toruńskiej (kapitan WojciechM. jednocześnie jestteż wicedyrektorem ZK w Inowrocławiu) a częścią funkcjonariuszy w Toruniu. Powody? „Nowe porządki, szarogęszenie się, inowrocławskie rządy oparte na znajomościach, manipulacjach, szukaniu haków na niepokornych" - tyle ze skargtorunian. Na „Komandosa", czyli kapi-tanaM., który przydomek zyskał, chwaląc się służbą wojskową, strażnicy wToruniu oko mieli od dawna. Nie kryją, że przyglądali mu się tak samo bacznie, jak on im. Wygląda jednak na to, że pe- Kawa dla mordercy i pedofila. Czy szef aresztu zapłaci za to posadą? 1 1 Areszt śledczy w Toruniu wnego siebie i swoj ej pozycji szefa aresztu zgubiła nieostrożność. 5 lutego br. został zawieszony w obowiązkach, wespół z innym funkcjonariuszem. Wszczęto wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Sprawa trafiła też do prokuratury. Co się wydarzyło? Doniesienia złożyli funkcjonariusze, którzy - jak mówią -przyłapali szefa na obłaskawianiu AndrzejaG. G. to sprawca najobrzydliw-szychzbrodniwhistoriiTorunia, skazany w20i8r. na dożywocie. Na koncie ma serię gwałtów, w tym na 13-letnim chłopcu z Bydgoskiego Przedmieścia oraz pamiętny mord na toruńskich Wrzosach, gdzie pociął mężczyźnie genitalia nożem, a następnie go zgwałcił. - Przyłapaliśmy szefa na początku lutego dwukrotnie, jak przekazywał temu dewiantowi kupione przez siebie prezenty: kawę, tytoń, bibułki. Obłaskawiał go, bo Andrzej G. z nudów pisał na niego skargi. Za pierwszym razem -zobaczył to oddziałowy, ale szef kazał mu o tym zapomnieć. Za drugim razem osadzony paczkę odebrał w gabinecie szefa. Schował do majtek i wyjął w celi. Tyle że tam jest monitoring. Sprawa zaraz się rozniosła, w areszcie zawrzało. Zawiadomiliśmy przełożonych, prokuraturę, Biuro Spraw Wewnętrznych Służby Więziennej - relacjonowali nam toruńscy funkcjonariusze. Reakcja błyskawiczna: prokurator. zawieszenie, kontrola Ujawnioneprzez torunian wydarzenia wywołały reakcję natychmiastową. W „Beczce" pojawił się prokurator. Z tego, co udało nam się ustalić, zdążył zabezpieczyć monitoring. Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Bydgoszczy wszczął postępowanie dyscyplinarne, a w obowiązkach służbowych, jak wspomnieliśmy, zawieszeni zostali błyskawicznie szef aresztu oraz kierownik działu penitencjarnego. Ten drugi, jak nieoficjalnie się dowiaduje- Układanie się z takim dewiantem po to, żeby przestał pisać skargi. to kompletny upadek funkcjonariusze „Beczki" my, miał na polecenie kapitana M. kupić kawę, tytoń itd., a następnie dobra te dostarczyć do jednostki. Około 10 lutego do akcji wkro-czyło Biuro Spraw Wewnętrznych Służby Więziennej. Kontrolerzy najpierw pojawili się w jednostce macierzystej, czyli w więzieniu w Inowrocławiu, Andrzej G., seksualny sadysta, skazany na dożywocie a nazajutrz w Toruniu. Agnieszka Wollmann, rzeczniczka OISW w Bydgoszczy, odmawia informacji na temat przebiegu i wyników kontroli. - W związku zprowadzonym postępowaniem przez prokuraturę szczegółowe informacje na temat tej sprawy mogą zostać przekazane dopiero po jego zakończeniu-powtarza. Zajmująca się pierwszą sprawą Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód informacji nie udzielała prawie wcale. Niedawno, dla bezstronności, śledztwo powierzono Prokuraturze Rejonowej w Chojnicach. Etap jest wstępny, wszystko pozostaje tajne przez poufne do kwadratu. Tymczasem w „Beczce" się gotuje... Kim jest Andrzej G.? Wiadomo, że jeśli prokuratura formalnie śledztwo poprowadzi, to uczyni to w kierunku przekroczenia uprawnień i/lub niedopełnienia obowiązkówprzez funkcjonariusza publicznego (art. 231 Kodeksu karnego). Obłaskawianie osadzonego podarunkami to tak zwane „układanie się z więźniem", które absolutnie jest zabronione. Nie wolno ta-kichpraktykuskuteczniaćszere-gowym strażnikom, okierowni-kach zakładu karnego nie wspominając. Artykuł 28 Ustawy o Służbie Więziennej jasno wskazuje, że funkcjonariusze i pracownicy nie mogą uczestniczyć w działalności, która podważa autorytet SW. Zabrania im też „utrzymywania innych niż wynikające z obowiązków służbowych kontaktów z o-sobami pozbawionymi wolności". Ujawnione w Toruniu obłaskawianie więźnia wzburzyło funkcjonariuszy jednak także na zwykłym, czysto ludzkim już gruncie. Większość z nich z racji wykonywanego zawodu obojętnie traktuje karty karne osadzonych w „Beczce", nawet te najdłuższe. Inaczej było jednak w przypadku Andrzeja G. „Dewiant, jakiego świat nie widział" -mówilionim strażnicy. I trudno im się dziwić, skoro w opinii bie-głychten 60-latekto sekRialny sadysta, nierokujący naprzyszłość. Kim jest Andrzej G.? Pięcio-krotniebył skazywany przez sąd za przestępstwa, głównie seksualne. Ostatni raz przed dożywociem, w 2007 r., na 8 lat więzienia za gwałt na mężczyźnie, któremu towarzyszyło nacięcie moszny. Najokrutniejszych przestępstw dopuściłsię20i6r. wToruniu. Zaledwie kilka miesięcy po opuszczeniu zakładu karnego! Na naj-surowszą możliwą w Polsce karę sąd skazał sadystę za kilka czynów. Pierwszy to brutalny mord namężczyźnie, którego dopuścił się w Toruniu, w nocy z 11 na 12 sierpnia 2016 r. Ofiara została zgwałcona analnie, miała cięte rany w okolicy krocza i genitaliów. Zmarła na skutek wykrwawienia. Przed zbrodnią została odurzona. Czyn drugi to zgwałcenie 13-letniego chłopca, do którego doszło 12 sierpnia 2016 r. w okolicy ulic Mickiewicza i Konopnickiej. Był środek dnia, chłopiec szedł akurat do swojej babci. Andrzej G. go zmanipulował, podał otumaniający klonazepam i zgwałcił. Kolejnego gwałtu sprawca dopuścił się już po dwóch dniach, na starszym mężczyźnie. W toku procesu udowodniono mu też dwukrotne zgwałcenie innego dorosłego. Do gwałtów analnych doszło nocami, w maju 2016 r. Za każdym razem sprawca najpierw otumaniał ofiary, a potem brutalnie je wykorzystywał. - Układaniesię ztakim dewiantem po to, żeby przestał pisać skargi, to kompletny upadek -podsumowują funkcjonariusze „Beczki". Co będzie dalej? Agnieszka Wollmann, rzeczniczka OISW w Bydgoszczy, nie odpowiedziała nam na pytanie, najak długo szef aresztu został zawieszony. Przekazała tylko, że jednostką w Toruniu kieruje dy-rektor ZK w Inowrocławiu. Nieoficjalne wieści z ostatniej chwili są takie, że dyrektor OISW postanowił wydalić kapitana M. ze służby, ale natychmiast odebrał telefon z Warszawy, by decyzję cofnąć. W „Beczce" już głośno się to komentuje... ©® \ Glos Dzienmk Pomorm ogłoszenia drobne 19 0210055580 Drobne Jak zamieścić ogłoszenie drobne? Telefonicznie: 94 347 3516 Przez r ibo.polskapress.pl W Biurze Ogłoszeń: Odazitf K osz a ul. Mickiewicza 24,75-004 Koszalin, tel. 94 347 3516,347 3511,347 3512, fax 94 347 3513 Oddział ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk, tel. 59 848 8103, fax 59 848 8156 Odek ł Szcz( ul. Nowy Rynek 3,71-875 Szczecin, tel. 9148133 61,48133 67, fax 91433 48 60 Nieruchomości MIESZKANIA- SPRZEDAM 4 pokojowe, Koszalin.Tel. 602395330 MIESZKANIE 32 mk,wyposażone, nowe budownictwo, centrum Koszalina. Cena do uzgodnienia. Tel. 502105639 lub 502105739. MIESZKANIA KUPIĘ KUPIĘ mieszkanie do remontu, 609-499-555. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA SŁUPSK, ul.Z.Augusta nieumeblowane, parter, 1000zł+ opłaty, kontakt po godz.16,607171957 MIESZKANIA-WYNAJMĘ SZUKAM średniego pokoju do wynajęcia w domku. Tel 663304622 DZIAŁKI, GRUNTY KUPIĘ Kupię ziemię pod zabudowę w centrum miasta / przy osiedlach lub przy głównych ulicach, zabudowaną lub niezabudowaną. Tel. 695414115, 607351402, tereny.inwestd) wp.pl GARAŻE blaszane nowoczesne -drewnopodobne, 798-710-329 0010060530 GARAŻE Blaszane G *"* BRAMY Garażowe Wrooucwt KOJCE dla Psów Najniższe CENY Różne wymiary Transport cały kraj Montaż GRATIS Dogodne RATY 94-318-80-02 91-311-11-94 58-588-36-02 95-737-63-39 59-727-30-74 512-853-323 www.konstal-garaze.pl POŚREDNICTWO WYCENY OBRÓT SŁUPSK, UL. STARZYŃSKIEGO 11 tel. 59 841 44 20; 601 654 572; www.nieruchomosci.slupsk.pl omega@nieruchomosci.slupsk.pl Handlowe MASZYNY URZĄDZENIA KUPIĘ minikoparkę, 609-499-555. MATERIAŁY BUDOWLANE RYNNY najtaniej, tel. 507-308-660 ZIEMIA POD TRAWNIK, KAMIEŃ DO DRENAŻU, PIASEK PŁUKANY, POSPÓŁKA, GRUZ KRUSZONY (KOSZALIN I OKOLICE) tel. 94 3140084,602466868. A AKUS najchętniej wybierane biuro nieruchomości kupimy 1 lub 2 pok. mieszkanie Klienci wrócili z zagranicy, płacą GOTÓWKĄ ZADZWOŃ 661-841-555 (obok Związkowca) tel. 661-841-555 www.abakus-nieruchomosci.pl 3 pok. loggia z garażem i miejscem post. rej. Staszica 458 000,- do negocjacji I p. loggia, 2 pok. 48 m2 263 000,- klucze w biurze 2 pok., 46 m2 loggia rej. Żeromskiego 233 000,- Motoryzacja OSOBOWE KUPIĘ Absolt >, 728773160. AUTO skup wszystkie 695-640-611 TŁUMIKI, katalizatory, złącza. Czekaj Zbigniew. Koszalin, Szczecińska 13A (VIS). Tel: 94-3477-143; 501-692-322. A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 — A do Z skup-skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny, 536079721 KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809809 KREDYT 50 tys. rata 545 zł RRSO 8,3%. Tel. 730 809809 DO opieki, do Niemiec do 1800 euro 73049 77 71 MALOWANIE/OCIEPLENIA Niemcy. 9-13 Euro / godzinę netto. Darmowa kwatera + auto. Tel: 539 343 726 lub 602 262 365. www.meinpersonal.pl OCHRONA Police, 604-630-556 PANIE do sprzątania szpitala, 2400zł na rękę, Koszalin tel. 884654321. POMERANIA FruchtSp. z 0.0. z siedzibą w Dziwogórze poszukuje elektryka z uprawnieniami elektr. do lkV. Wymagania: umiejętność odczytywania i analizy schematów elekt., obsługa elekt, urządzeń produkcyjnych, szaf sterowniczych i automatyki. Umowa na okres próbny z możliwością zatrudnienia na stałe. CV proszę nadsyłać na: info@ pomerania.pl POMERANIA FruchtSp.z o.o. z siedzibą w Dziwogórze zatrudni Specjalistę ds. Sprzedaży. Wymagany Język Angielski w mowie i piśmie w stopniu dobrym, doświadczenie w handlu i logistyce oraz gotowość do wyjazdów delegacyjnych. CV oraz LM proszę przesyłać na: info@pomerania.pl PRACA opiekunki W Niemczech. Tel.510-161-697 lub janiinternational. com PRACOWNIKA biurowego do internetowej obsługi klientów niemiecko- i anglojęzycznych. Wymagana znajomość zarówno języka niemieckiego i angielskiego. Gwarantujemy wysokie zarobki (od 5000-8000 zł netto), elastyczne godziny pracy, kartę Fitprofit, prywatną opiekę medyczną oraz dodatkowe bonusy pieniężne dla najlepszych, 609-647-437 W gospodarstwie mlecznym, z doświad.- zamieszkanie, 517-433-784 ZATRUDNIĘ kierowcę C+E Sławno transport krajowy, tel.502066767,504255395 ZATRUDNIĘ kierowcę C+E, transport krajowy. 502-22-84-94 ZATRUDNIMY operatora żurawia budowlanego tel. 694 479 374 NEUROLOGIA SPEC. Neurolog. NFZ. Bez kolejek. Codziennie. Koszalin, 605-284-364 ALKOHOLIZM esperal 602-773-762 AGD RTV FOTO 59/8430465 Serwis RTV, LCD, plazma PRALKI Naprawa w domu. 603775878 BUDOWLANO-REMONTOWE GŁADŹ, glazura tel. 537-920-784. MALOWANIE dachów788-016-988 REMONTY od A do Z tel.660-683-933 INSTALACYJNE HYDRAULICZNE, tel. 607703135. PORZĄDKOWE SPRZĄTANIE strychów, garaży, piwnic, wywóz starych mebli oraz gruzu w big bagach, 607-703-135. Turystyka PRZEWOZY ANGLIA, osoby + paczki, z adresu na adres, w każdy piątek, tel. 503 198450 NIEMCY, HOLANDIA, BELGIA, codziennie z domu pod dom, Trans Glass Okonek, tel. 503 198446,67 2669491 KASA za stare książki 609-643-399 ZŁOM kupię, potnę, przyjadę i odbiorę, tel. 607703135. Rolnicze MASZYNY ROLNICZE KUPIĘ ciągniki, przyczepy, maszyny rolne. Tel. 535135507r ZWIERZĘTA HODOWLANE KURKI odchowane 784 461566 SPRZEDAŻ kur rocznych oraz kurek odhodowanych, tel. 785-188-999 Unilink Znajdziemy dla Ciebie najlepsze ubezpieczenie! UniHnk to największa Multiagencja Ubezpieczeniowa w Polsce i Lider Ubezpieczeń. Najlepsi Agenci znajdą la Ciebie najkorzystniejsze ubezpieczenie z oferty ponad ubezpieczycieli. Teraz również zdalnie przez telefon i internet. Sprawdź! ul. 1 maja 15, www.id4.pl www.gs24.p Prezes oddziału Połska Press Piotr Grabowski, piotr.grabowski@polskapress.pl Redaktor naczelny Marcin Stefanowski, tel. 697 770 227 marcin.stefanowski@polskapress.pl r T.TŁ r< Zastępcy redaktora naczelnego Ynona Husaim-Sobecka, Szczecin, tel. 697770 218 ynoha.sobecka@polskapress.pl Wojciech Frelichowski, Słupsk, tel. 519 503 638 wojciech.frelichowski@poiskapress.pl Dyrektor działu reklamy Ewa Żelazko, tel. 500 324 240 ewa.zalazko@polskapress.pl Dyrektor drukarni Stanisław Sikora, tel. 602740087 s.sikora@pprint.pl Dyrektor działu marketingu Robert Gromowski, tel. 502 339113 robert.gromowski@polskapress.pi Prenumerata, tel. 94 3401114 Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 94 347 35 00, fax 94 347 3513 tel. reklama. 94 347 35 72, redakqa.gk24@polskapress.pl, reklama.gk24@polskapress.pl Głos Pomorza - www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk, tel. 59 848 8100, fax 59 848 8104, tel. reklama: 59 848 8111, redakcja.gp24@polskapress.pl, reklama.gp24@polskapress.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3, 70-533 Szczecin, tel. 9148133 00, fax 9148133 60, tel. reklama: 9148133 92, redakqa.gs24@polskapress.pl reklama.gs24@polskapress.pl ODDZIAŁY Szczecinek ul. Plac Wolności 6,78-400 Szczecinek, tel. 94 374 8818, fax 94 374 23 89 Stargard ul. Wojska Polskiego 42,73-110 Stargard, tel. 91578 47 28, fax 9157817 97, reklama tel. 91578 47 28 ©® - umieszczenie takich dwóch znaków przy Artykule, w szczególności przy Aktualnym Artykule, oznacza możliwość jego dalszego rozpowszechniania tylko i wyłącznie po uiszczeniu opłaty zgodnie z cennikiem zamieszczonym na stronach www.gk24.pl/tresci,www.gp24.pl/tresci, www.gs24.pl/tresci, i w zgodzie z postanowieniami niniejszego regulaminu. Polskie Badania Czytelnictwa Nakład Kontrolowany ZKDP D\C A ■ Jr imn ihtiuhht POLSKA PRESS GRUPA WYDAWCA Polska Press Sp. z o.o. ul. Domaniewska 45.02-672 Warszawa, tel. 22 20144 00, fax: 22 2014410 Wiceprezes zarządu Dariusz Swiąder Członek zarządu Paweł Fąfara Członek zarządu Magdalena Chudzikiewicz Dyrektor artystyczny Tomasz Bocheński Dyrektor marketingu Sławomir Nowak, slawomir.nowak@polskapress.pl Dyrektor zarządzający biura reklamy Maciej Kossowski maciej.kossowski@polskapress.pl Dyrektor kolportażu Karol Wlazło karol.wlazlo@polskapress.pl Agencja AIP kontakt@aip24.pl Rzecznik prasowy Joanna Pazio tel. 22 20144 38, joanna. pazio@polskapress.pl v fi-ii"'-' y jf A' / 20 sport Glos Dziennik Pomorza Piątek, 12.03.2021 Świątek pokazała ludzką twarz. Jednak nie jest Wonder Woman Hubert Zdankiewicz redakqa@pokkapress.pl Tenis - Porażki nigdy nie są przyjemne. ale może dobrze, że pokazała w końcu ludzką twarz. Niektórym zaczynało się wydawać że jest jakąś Wonder Woman-ocenia występ Igi Świątek w turnieju WTA w Dubaju Wojciech Fi bak. Nasza tenisistka sprawiła w środę swoim kibicom niemiłą niespodziankę. Nie samą porażką z Garbine Muguruzą, bo Hiszpanka to była numer jeden na świecie, była mistrzyni Roland Ganos i Wimble-donu. W tym roku w dodatku wraca do mistrzowskiej formy, przed Dubajem dotarła do finału turnieju w Doha. Niepokojący był za to styl, w jakim przegrała, bo był to zdecydowanie jej najgorszy mecz w tym roku. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że najgorszy od dawna. W pierwszym secie Świątek dała się kompletnie zdominować rywalce, a wyrównaną walkę nawiązała dopiero w połowie drugiego. Ostatecznie i tak górą była (6:0, 6:4) Muguruzą. - Na początku meczu byłam zestresowana. Nie mogłam znaleźć nic, co pomogłoby mi wrócić do gry. Skupiałam się głównie na błędach, które popełniałam. Już w pierwszej rundzie miałam wiele nieczystych uderzeń, ale pod tym względem to był dla mnie prawdopodobnie najgorszy dzień. Tak się zdarza. Trudno jest wygrać spotkanie na poziomie WTA, gdy częściej uderzasz ramą rakiety niż jej strunami - podsumowała swój wy- Grupa Sierleccy Czarni zagra z GKS Tychy w hali Gryfia Koszykówka Michał Piątkowski michal.piatkowski@polskapress.pl N Słupszczanie po pierwszej od dawna figowej porażce-której doznali w Łańcucie -podejmą na własnym parkiecie tyski GKS. Porażka z Sokołem przerwała serię ekipy ze Słupska, która niepokonana pozostawała przez osiem ligowych kolejek z rzędu. Pamiętać należy jednak, że Czarni do ostatniego ligowego meczu przystępowali bez swojego podstawowego centra - Dawida Słupińskiego, któremu urodziło się dziecko oraz Szymona Długosza, który cały czas odczuwa skutki kontuzji. Bardzo dobrze w poprzedniej serii gier zaprezentowali się natomiast tyszanie, którzy po dramatycznej końcówce pokonali WKK Wrocław 83:82. Warto zaznaczyć, że słupszczanie cały czas nie odnieśli żadnej porażki na własnym parkiecie - a wynikiem takim pochwalić mogą się jako jedyny zespół pierwszoligowych rozgrywek. W pierwszym pojedynku między dwiema drużynami lepsi okazali się podopieczni Mantasa Cesnauskisa, którzy w dobrym stylu wygrali w hali rywala 93:85. Po 18 oczek w tym meczu zgodnie zdobyli - Hubert Pabian, Piotr Śmigielski oraz Adrian Kordalski. W ekipie z Tych najlepszy był Filip Stryjewski - autor 23 punktów. Ciężko w tyskiej ekipie znaleźć jednego lidera. Aż siedmiu koszykarzy zdobywa średnio między 9 a 12 punktów na mecz - co pokazuję jak bardzo zespołową koszykówkę prezentuje ekipa GKS. Obecnie sobotni przeciwnicy Czarnych Panter zajmują piąte miejsce w ligowej tabeli, jednak ewentualne zwycięstwo w Słupsku, przy porażce Sokoła Łańcut pozwoli im przesunąć się na czwarte miejsce w tabeli. Tyszanie więc mają o co grać i na pewno zrobią wszystko, aby być pierwszym zespołem, który w tym sezonie wywiózł by ze Słupska dwa ligowe punkty. Początek spotkania - 13 marca (sobota) o godzinie 18 w słupskiej hali Gryfia. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisję przeprowadzi platforma internetowa TVCOM.PL ©® i m Messi nie zagra w ćwierćfinale LM po raz pierwszy od 2007 roku Kończy się era Messiego i CR7, zaczyna Haalanda? Pitka nożna Tomasz Dębek Twitter: @themback Leo Messi i Cristiano Ronałdo nie zagrają nawet w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. To pierwsza taka sytuacja od 16 lat Życie nie znosi jednak próżni Przez ostatnie 15 lat Ronaldo iMessirządziliwświecie futbolu. Podzielili między sobą w tym czasie 11 Złotych Piłek (pięć Portugalczyka, sześć Argentyńczyka) i dziewięć zwycięstw wLidze Mistrzów (odpowiednio pięć i cztery). Od sezonu 2004/2005 przynajmniej jeden z nich zawsze grał chociaż w 1/4 finału. Wszystko ma jednak swój koniec. We wtorek Ronaldo nie pomógł Juventusowi w odrobieniu strat z FC Porto. W środę Messi zdobyłpięknąbramkę, ale też zmarnował rzut kamy, co podcięło skrzydła Barcelonie w rewanżowym starciu z PSG. Czy to zmierzch piłkarskich gwiazd? Ronaldo ma już 36 lat, Juventus w 2018 roku zapłacił za niego 117 min euro po to, by wrócić na szczyt w Europie. Tymczasem z CR7 w składzie Stara Dama odpadała z LM w 1/4 (z Ajaksem) i dwukrotnie w 1/8 finału (z Lyonem i Porto). Włoskie media uznały go zresztą winnym odpadnięcia ze Smo- kami: był niedokładny i fatalnie zachował się w murze przy rzucie wolnym na wagę awansu. Messi tymczasem mimo klęski może przedłużyć wygasający w czerwcu kontrakt i zostać w Katalonii. Wszystko dzięki zwycięstwu Joana Laporty w wyborach na prezydenta klubu. To, że Barca w rewanżu postawiła się PSG i grała dużo lepiej od zachowawczych Francuzów, też nie zawadziło. - Messi musi sam podjąć decyzję. Zpewnością widzi jednak, że zmierzamy we właściwym kierunku. Nie powinien mieć żadnych wątpliwości co do przyszłości tej drużyny - zapewnia trener Ronald Koeman. O triumf w LM walczyć będą młode wilki. 20-letni Erling Ha-aland potrzebował zaledwie 14 meczów, by zdobyć w rozgrywkach 20 bramek. Z kolei Kylian Mbappe został najmłodszym whistoriipiłkarzemzdorobkiem 25 goli w rozgrywkach (22 lata i 80 dni). Liczymy jednak na to, że pogodzi ich Robert Lewandowski, który za tydzień zagra w rewanżu Bayemu z Lazio. Liga Mistrzów -1/8 finału: Juventus - Porto 1-.2,3:2 po dogr.; Bomssia D. - Sevilla 3:2,2:2; PSG - Barcelona 1:1,4:1; Liverpool - Lipsk 2:0,2:0; Man. City - Gladbach (16.03, 2:0); Real M. - Atalanta 06.03,1:0); Bayem - Lazio (17.03,4:1); Chelsea-Atletico (17.03,1:0).©® HB9 Sport Imprezy sportowe w Słupsku Piątek: godz. 15 - piłka ręczna -MKS Słupia Słupsk - Szczypior-niak Gdańsk. Liga województwa pomorskiego juniorek młodszych - hala ILO przy ul. Szarych Szeregów. Godz. 18 - piłka nożna - Gryf II Słupsk - Słupia Kobylnica. Mecz sparingowy - boisko przy ul. Zielonej. Godz. 20 - piłka nożna -Gryf/SMS Słupsk- MKS Debrzno. XXI kolejka Słupskiej Klasy Okręgowej - boisko przy ul. Zielonej. Sobota: godz. 13 - koszykówka -Energa Laminopol Słupsk-Trefl I LO Sopot. Liga województwa pomorskiego U17 - hala przy ul. Banacha. Godz. 16 - piłka ręczna -MKS Słupia Słupsk - Kusy Szczecin. II liga piłki ręcznej pań - hala I LO przy ul. Szarych Szeregów. Godz. 18 - koszykówka - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - GKS Tychy. XXVII kolejka Suzuki I ligi mężczyzn - hala Gryfia. Niedziela: godz. 10 - koszykówka - Turniej Trójek Koszykarskich w 106. rocznicę urodzin Błogosławionego Bronisława Kostkow-skiego. Organizator Salos Słupsk - hala Gryfia przy ul. Szczecińskiej. Godz. 13 - koszykówka -Energa Markos Słupsk - GAKII Gdynia. Liga województwa pomorskiego U15 - hala przy ul. Banacha. Wszystkie imprezy bez udziału publiczności. ©® (STEN) Iga Świątek wróci na korty pod koniec marca, w Miami stęp Polka na konferengi prasowej (cytat za tennis.com). - Po pierwszym secie miałam w sobie dużo złości. W takiej sytuacji trudno podejść z czystą głową do gry. Czasami zdarzają się takie dni, jak dziś. Trudno mi znaleźć powód, dlaczego tak grałam. Gdybym go znała, mogłabym coś zmienić - dodała. Już na spokojnie odniosła się później do swojej gry w social mediach. „Dziękuję za wsparcie, jakie dawaliście mi przez ostatnie tygodnie. To czas pełen ważnych lekcji i doświadczeń. Czasami przychodzi dzień, w którym trudno ułożyć wszystkie puzzle tak, aby do siebie pasowały, i tak było wczoraj. Czas więc wracać do domu. Do zobaczenia w Miami" - napisała na Twitterze. To dopiero trzecia po- rażka Świątek w tym sezonie (wcześniej przegrała z Jekateriną Aleksandrową w turnieju WTA w Melbourne i z Simoną Halep w Australian Open). „Muguruzą zmiażdżyła rywalkę zajmującą o jedno miejsce wyżej w rankingu. Nakorcie uczennica Conchity Martinez od dawna jest jedną z najlepszych. Powrót do Top 10 to tylko kwestia czasu" - dosadnie skomentował spotkanie hiszpański dziennik „Marca". Spokojnie porażkę swojej młodszej koleżanki po fachu przyjął Wojciech Fibak. - Niektórym zaczynało się już wydawać, że Iga zawsze będzie już grać tak jak w Adelajdzie [wygrała turniej bez straty seta -red.]. Że nic już nie zdekoncentruje i nie wybije jej z rytmu: ani nawierzchnia, ani warunki atmosferyczne, ani rywalka po drugiej stronie siatki. Zaliczyła bardzo twarde lądowanie z tego kosmosu, w którym się ostatnio poruszała, ale może i dobrze. Pokazała, że jest człowiekiem, a nie jakąś Wonder Woman. Okazuje się, że nadal są chwile, gdy nie może trafić czysto w piłkę, a ta nie leci tam, gdzie by chciała. Opuszcza ją serwis. To normalne i dobrze, że wszyscy sobie o tym przypomnieli - podkreśla były zwycięzca turnieju w Dubaju. Fibak chwali również Świątek za postawę w drugim secie. - Kiedy w końcu złapała rytm, pokazała, że z najlepszymi też gra równo. Nawet z taką przeciwniczką, jak Muguruzą, która jest ostatnio w świetnej formie. Żeby wygrać z Igą, nawet przy jej tak wyjątkowej niedyspozycji w pierwszym secie, Hiszpanka musiała zagrać swój najlepszy tenis. To też trzeba podkreślić, bo to nie było tylko tak, że Iga miała słabszy dzień. Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem Muguruzę tak regularną, tak dobrze poruszającą się po korcie, tak trafiającą serwisem. Normalnie ona popełnia seriami podwójne Wędy, co wynika z tego, że jest jedną z tych tenisistek, które nie patrzą tam, gdzie serwują. Ja tego nie zupełnie rozumiem, bo bym nawet w karo serwisowe nie trafił, jakbym nie spojrzał, aleonetakro-bią i to się przekłada na skuteczność. Wczoraj natomiast Muguruzą nie zrobiła nawet jednego podwójnego błędu. Zagrała niemal perfekcyjne spotkanie -podkreśla Fibak. Kolejny turniej, w którym weźmie udział Świątek, to rozpoczynający się 23 marca Miami Open, nazywany „piątą lewą Wielkiego Szlema". Poprzedzająca go impreza w Indian Wells została przeniesiona. ©®