PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIE ! DZIENNIK POLSKIErZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Rok XXIII Nr 147 (7384) WTOUEK, 24 CZERWCA 1975 r. CENA I tł WIZYTA MOSKWA (PAP). Na taprosienie KC KPZR, 23 bm. I sekretarz KC PZPR, Edward Gierek złoży) krótkq pnyjacielskq wiiytę w Moskwie. Na lotnisku Wnukowo, udekorowanym flagami PRL i ZSRR, powitali go sekretarz generalny KC KPZR - Leonid Breżniew, członek Biura Politycznego, sekretarz KC KPZR - Andriej Kirilenko, sekretarz KC KPZR - Konstantin Ka-tuszew oraz ambasado* PRL w ZSRR, Zenon Nowak. Wkrótce po przyjeździe odbyła się rozmowa między i sekretarzem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Edwardem Gierkiem i sekretarzem generalnym KC KPZR, Leonidem Breżniewem. Rozmowa upłynęła w atmosferze serdeczności i przyjaźni pełnego zrozumienia wzajemnego i jedności we wszystkich omawianych sprawach. Przywódcy obu bratnich przebiegu realizacji planów nistycznego coraz większa rolę partii dokonali wymiany rozwoju gospodarki i kultury odgrywa wszechstronna owoc- informacji o przygotowa- obu krajów. Podkreślano. że w na współpraca między Związ- niach do VII Zjazdu rozwipzywaniu zadań budow- PZPR i XXV Zjazdu KPZR, o nictwa socjalistycznego I komu (dokończenie na str. 3; ■Bgaar.j«nwHBSi ............— i—.....ii—i...................umiiiiiiiii III nim I III—IIII Z UDZIAŁEM SEKRETARZA KC PZPR TOW, JERZEGO ŁUKASZEWICZA Obradował Komitet Organizacyjny Centralnych Dożynek KOSZALIN. Wczoraj, w Koszalinie, z u-działem sekretarza KC PZPR, tow. Jerzego Łukaszewicza odbyło się posiedzenie Komitetu Organizacyjnego Centralnych Dożynek, poświęcone przygotowaniom do tej wielkiej ogólnopolskiej uroczystości, która 7 września br, odbedzie się w Koszalinie Obrady prowadził przewodniczący Komitetu Organizacyjnego. I sekretarz KW PZPR w Koszalinie, tow Władysław Kozdra, W posiedzeniu wzięli udział również I sekretarz KW PZPR w Słupsku, tow. Stanisław Mach' i przewodniczący Rady Głównej FSZMP, tow. Zdzisław Kurowski. Informację o aktualnym stanie przygotowań do uroczystości dożynkowych, złożył wojewoda koszaliński, Jan Urbanowicz:. Stwierdził on, że roboty przy podstawowych obiektach dożynkowych — przebudowie stadionu sportowego KS „Gwardia", (dokończenie na str. 3) W Mmmh) |m. Kamimr r*py*fe»*j w «Mrnł trw* budów* <*rnrt«w« UNMiwttńitfk* mb •»ł#k ftotrAaMtwsfcP* «|» yrmator* rao9***oi*wrm. CA* — UkleJ*w«d« « SONDA „GŁOSU" W ZAKŁADACH JAK SIĘ PRACUJE W CZASIE UPAŁÓW! KOSZALIN, SŁUPSK. U-pały, które w ostatnich dulach dają się nam wszystkim we znaki, nie spowodowały większych zakłóceń w pracy załóg zakładów przemysłowych środkowego wybrzeża. Służby socjalne na o-gół dobrze przygotowały ałę i zapewniają pracownikom wystarczające ilości napojów. Podejmuje się takie różne przedsięwzięcia organizacyjne w celu przeciwdziałania skut kom upałów. Na specjalnej naradzie kie rownictwa i przedstawicieli organizacji społeczno-polity- cznych Zakładu Budowy Kon strukcji Stalowych „Elrnor" w Bytowie zdecydowano o wcześniejszym rozpoczynaniu pracy przez pracowników pierwszej zmiany. Decyzja ta zgodna jest z sugestiami pra cowników, którzy zgłaszali takie propozycje. Zamiast o godz. 6, pierwsza zmiana będzie rozpoczynała pracę o godz. 5 i tym samym uniknie upału podczas ostatniej godzi ny pracy. Druga zmiana będzie rozpoczynała pracę nor malnie, tj. o godz. 14. (dokończenie na str 2) Kontroluje żarówki WARSZAWA (PAP). W Zakładach Maszyn i yrządzeń Technologicznych .Unima" w Warszawie zbudowano urządzenie do trzonkowania i kontrolowania żarówek. Zostało ono wypo sażone w oprzyrządowanie do zautomatyzowanego realizowania rófcnyeh dodatkowych czyn ności ter h n ci ogi ca ny eh, dotychczas wykonywanych r*e*ni« Urządzenia Jest nczególni* pray datne do wytWanunU wunooh* dowyeh *arów*k >tap<»wy«h > fcarówek nl*konapi(ęrw ^ SKRÓCIE WĘ-WM iVvAłxAVi MX«i* ▲ NA KREMLU przewodniczący Rady Ministrów ZSRR A. Ko sygin i min. spraw zagranicznych A. Cromyko spotkali się z premierem Belgii L. Tindemansem i min. spraw zagranicznych tego kraju, R. van Elslandem. ▲ W PARKU MONTREAU, na paryskim przedmieściu Mon-treuil, odbyło się tradycyjne doroczne święto wydawnictw francuskiej młodzieży komunistycznej „Avant-Garde" i „Clarte". Podobnie jak w latach ubiegłych, w święcie „Avant-Garde" i „Clarte" wzięia udział delegacja „Sztandaru Młodych". Wśród stoisk narodowych zostało też zorganizowane stoisko „Sztandaru Młodych" z wystawą „Młodzież polska 75 w obiek tywie reporterów SM". A W MIASTECZKU BOURGET pod Paryżem rozpoczął się 39 zjazd Powszechnej Konfederacji Pracy (CGT), największej centrali związków zawodowych we Francji. W obradach bierze udział 1600 delegatów, obecne sq delegacje związkowców x 45 krajów. A NA TERENIE byłego obozu zagłady Struthof w Alzacji odbyły się uroczystości związane z 30. rocznicą wyzwolenia hitlerowskich obozów koncentracyjnych. W uroczystościach wzięło udział 5 tys. byłych więźniów oraz członków ich rodzin, bojowników ruchu oporu i kombatantów. Premier rządu francuskiego, J. Chirac, złożył wieniec pod pomnikiem Ofiar Hitleryzmu i zapalił symboliczny znicz. A DO DANII przybył z wizytą oficjalną min. spraw zagranicznych NRD, O. Fischer. W czasie wizyty przeprowadzi on rozmowy z premierem Danii, A. Joergensenem, min. spraw zagranicznych, K. B. Andersenem oraz zostanie przyjęty przez króio wą Małgorzatę II. A PREZYDENT USA, G. Ford przyjął ambasadora ZSRR w Waszyngtonie, A. Dobrynina oraz dwóch pionierów radzieckiego lotnictwa, gen. A. Bielakowa, G. Bajdukowa i płk I. Czka-(owa, syna słynnego radzieckiego pilota oblatywacza. A I SEKRETARZ BPK, przewodniczący Rady Państwa Ludowej Republiki Bułgarii, T. Żiwkow udał się z dwudniową wizytą oficjalną do Włoch. Przeprowadzi on rozmowy z prezydentem republiki, G. Leone, premierem A. Moro i innymi włoskimi politykami. A MSZ W BRYTANII polriłormowało, ie rząd brytyjski i Tym czasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego postanowiły niezwłocznie nawiązać stosunki dyplomatyczne i w najbliższej przyszłości wymienić misje dyplomatyczne w randze ambasad. Wi" PK proponuje program przemian w kraju RZYM (PAP). Włoska Partia Komunistyczna, która ostatnio odniosła ogromny sukces w wyborach do rad regionalnych, prowincjonalnych i gminnych, opu . blikowała program uchwalony przez zarząd partii. Program ten jest apelem do wszystkich sił „demokratycznych 4 antyfaszystowskich, a zwłaszcza wszystkich sił socjalistycznych" kraju. WłPK oświadcza w dokumencie, i i będzie srtę starać o. porozumienie, które umożliwiłoby przezwyciężenie problemów Włoch i wprowadzenie nowej formy rza dzenia w radach gminnych, prowincjonalnych i regionalnych. Komuniści włoscy podkreślają, iż sprawa pierwszoplanowa jest nowa polityka gospodarcza i społeczna, która doprowadziłaby do wzrostu produkcji, pełnego zatrudnienia, ożywienia inwestycji w przemyśle i rolnictwie Inwazja rekinów na Florydę NOWY JORK (PAP). W tym roku na plażach u wybrzeży Florydy obserwuje się wyjątkowe nagromadzenie rekinów. Zanotowano już kilka wypadków zaatakowania kąpiących »ię przez drapieżniki. Zdaniem spec Jalistów, krwiożercze ryby znęcone zostały w ten rejon przez duże ilości zepsutych ryb, wy rzucanych za burtę przez statki rybackie. „salut-4" Już 30 dni w kosmosie • MOSKWA (PAP). Już 30 dni pracuje druga załoga radzieckiej orbitalnej stacji naukowej „Salut-4" — Piotr Klimuk i Witalij Siewastjanow. W minioną niedzielę za pomocą kompleksowej aparatury, kosmonauci dokonywali foto- i spektograficznych zdjęć powierzchni Ziem! dla celów naukowych i gospodarczych. Fotografowano rejony TJkra lny, Powołża, Kaukazu, o-renburskiego obwodu i republik środkowej Azji. Dzień wczorajszy był poświę eony eksperymentom medycznym. Stan zdrowia Kli-muka i Siewastjanowa je*t dobry. Systemy pokładowe stacji działają normalnie. J5alut-4" kontynuuje lot RFN: Zjazd CDU BONN (PAP). Wczoraj w Mannheim rozpoczął się XXIII zjazd federalny Unii Chrzęści jaósk o-Demokratye*-nej (CDU). Dokona on wyboru nowego kierownictwa partii ora* n chwali tzw. deklarację mannheimską — wstępną platformę wyborczą chadecji przed przyszło, rocznymi wyborami do Bundestagu. Jedynym kandydatem na przewodniczącego CDU jest 45-letni Helmut Kohl, obecny przewodniczący cha decji i zarazem premier rządu krajowego Nadresiii--Palatynatu. Wystąpi on na zjeździe już jako nowo mia nowany wspólny kandydat CDU i CSU na kanclerza w przyszłorocznych wyborach do Bundestagu. Od przebiegu zjazdu z ale iy liczba wyborców, którzy poprą chadecję w 1976 roku w wyborach do Bundestagu. Jak na razie niewiele jednak wskazuje na to, ie partia ta, która przed 6 laty utraciła władzę, ma jednolity pogląd na taktykę walki o powrót do steru rządów. Prace zjazdu potrwają trzy dni. Normalizacja życia w Sajgonie SAJGON (PAP). Prawie 400 średnich i dużych przed siębiorstw Sajgonu, co stanowi połowę wszystkich zakładów pracy w mieście, wznowiło już pracę. Informując o tym, Wojskowy Ko mitet Administracyjny spra wujący władze w mieście podkreśla, że władze rewolucyjne w Wietnamie Połud niowym starają się przede wszystkim uruchomić zakłady produkujące towary pier wszej potrzeby. Radio Wyzwolenie podało, że 21 spośród 44 przedsiębiorstw Bien Hoa także pod jęło produkcję. Obudził się po ośmiu latach WASZYNGTON (PAP>. Lekarze w Teksasie nie znajdują wy tłumaczenia dl* niezwykłego przypadku klinicznego, jakim je*t nieoczekiwane odzyskanie pełni władz umysłowych przez 28-letnlego Gene Tippsa. Uległ on w roku 1967 poważnemu wypadkowi samochodowemu, przez 3 tygodnie był nie przytomny, nasteonie całkowicie stracił pamięć. Przez kolejnych 8 lat Tipps spał niemal nieustannie i nie miał żadnego kon taktu umysłowego z otoczeniem. Ostatnio musiano go poddać operacji woreczka żółciowego, po której pacjent obudził się... z pełną świadomością. Nie pamięta Jedynie 8 ostatnich lat fcwego życia. Tipps zamierza o becnie wznowić naukę, przerwa ną przed wypadkiem. Lekarze nie umieją wytłumaczyć nagłego odzyskania przytomności przez pacjenta. SONDA „GŁOSU" W ZAKŁADACH CS PROBLEM BLISKOWSCHODNI WYWIAD PREZYDENTA SADATA KAIR (PAP). Sekretarz generalny Socjalistycznej Partii Odrodzenia Arabskiego (BAAS) i prezydent Syrii Hafez Asad przyjął zastępcę członka Biura Politycznego i sekretarza KC KPZR. Borisa Ponomariowa. Przewód niczy on radzieckiej delegacji partyjnej, która przebywa w Syrii z wizytą na zaproszenie kierownictwa partii BAAS. W czasie spotkania, które odbyło się w ciepłej, przyjacielskiej atmosferze omówiono problemy dotyczące stosunków dwustronnych między ZSRR i Syria oraz współpracy między KPZR i partią BAAS. Dokonano także wymiany poglądów na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie i innych aktual nych problemów międzynarodowych interesujących o-bie strony. Delegacja KPZR spotkała *ię również z przewodniczą cym Komitetu Wykonawcze go Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) Jaserem Arafatem. * Dokopano wymiany poglą dów na temat aktualnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, perspektyw rozwiązania problemu arabskiego na rodu Palestyny w ramach wysiłków podejmowanych w celu osiągnięcia trwałego i sprawiedliwego pokoju w tej części świata. KAIR (PAP). Prezydent Egiptu, Anwar Sadat, udzie lił wywiadu libańskiemu dziennikowi „Al Anwar". Sa dat zdementował w nim po głoski, według których E-gipt zgodził się przyznać a-merykańskim okrętom wojennym pewne przywileje w portach egipskich. Ponad to prezydent oświadczył, ie statki izraelskie nie uzysku ją prawa korzystania z Kanału Sueskiego aż do momentu całkowitego i ostatecznego uregulowania konfliktu bliskowschodniego, uwzględniając w tym problem palestyński. Egipt będzie jednak gotowy zgodzić się na przepływanie* przez kanał okrętów nie należą- cych do Izraela, lecz wiozących dla niego towary, jeśli Tel Awiw wykaże dobrą wo lę konkretnymi krokami prowadzącymi do pokoju. Prezydent Egiptu oświadczył, ie jego kraj nie zamierza zawrzeć oddzielnego układu pokojowego z Izraelem. Podkreślił również, że Egipt przestrzega rezolucji szczytu w Rabacie, w myśl której niemożliwa jest rezy gnacja nawet z najmniejsze go kawałka ziemi egipskiej oraz jakiekolwiek ustępstwo, jeśli chodzi o prawa narodu palestyńskiego. TT7 ZWIĄZKU z 34. rocznicą napaści ** Niemiec hitlerowskich na Związek Radziecki centralna prasa ZSRR za mieściła liczne artykuły i komentarze, w których analizuje zwycięstwo odniesio ne przez sity zbrojne Kraju Rad i polemizuje z poglqdami niektórych hl« storyków zachodnioeuropejskich I amerykańskich na temat klęski wojsk faszystowskich. Artykuł poświęcony rocznicy zamieszcza m. in. organ KC KPZR, dziennik „Prawda". Naród nasz - pisze dziennik - dobrze pamięta czym jest agresja imperialistyczna, jakie cierpienia przynosi ona masom pracującym. Troska o pokój i bezpieczeństwo narodów zajmuje najważniejsze miejsce w polityce zagranicznej ZSRR I innych krajów wspólnoty socjalistyczne]. NIE ZAPOMINAĆ DOŚWIADCZEŃ HISTORII Główny marszałek wojsk pancernych, Paweł Rotmistrow, nawiązuje do tego tematu na łamach dziennika „Izwiestia" W artykule pt. „Nie zapominać doświad czeń historii", podkreśla on decydującą rolę Związku Radzieckiego w rozgromieniu armii faszystowskiej. Naród ra- dziecki - pisze marsz. Rotmistrow -wytrzymał uderzenie hitlerowskiego Wehrmachtu dlatego, że nasz ustrój społeczny i polityczny okazał się pręż-niejszy. Znalazło to wyraz w organizacji wojska, w zdolności bojowej żołnierzy, w wysokim poziomie radzieckiej strategii i taktyki. Nawiązując do pokojowej polityki ZSRR, autor przytacza słowa Leonida Breżniewa o konieczności' zablokowania drogi do stworzenia nowych rodzajów broni jeszcze straszniejszych od broni jądrowej. „Komsomolskaja Prawda" przytacza wypowiedzi radzieckich dowódców i naukowców, polemizujące z poglądami niektórych historyków zachodnich na temat czynników, które uwarunkowały zwycięstwo ZSRR nad hitleryzmem. (PAP) JAK SIĘ PRACUJE W CZASIE UPAŁÓW? (dokończenie ze str. 1) Mimo że hala produkcyjna „Elmoru" nie nagrzewa się zbyt intensywnie, podczas u-palnych dni zapewnia się pra cującym napoje chłodzące w nieograniczonych ilościach. Wczoraj, chociaż niedziela była bardzo upalna a w sobotę odbyła się uroczystość Dnia Stoczniowca i wypłaco no załodze tzw. wysługę za 5, 10 i 15 lat pracy, nie zabrakło nikogo przy stanowis kach pracy. W koszalińskim „Kazelu* o poniedziałku pomyślano już w sobotę, zakupując 600 litrów mleka z przeznaczeniem na kwaśne. Jak nas zapewnił dyrektor Edward Orzeł, pracownicy mieli wystarczające ilości kawy i wody sodowej, Wytwarzanej przez saturato-ry, w które wyposażono wszy stkie oddziały produkcyjne i pomocnicze. Wczoraj też czy niono starania o zakup większej ilości soków do wody. Dla złagodzenia skutków u-pału otwarto-też górne okna w halach, chociaż pył jaki niesie wiatr z rozkopanej u-licy Morskiej nie sprzyja jakości produkcji. W słupskim „Famaroln'*, jak poinformował nas sekre tarz Komitetu Zakładowego PZPR, Zygmunt Włodarczyk, pracownicy otrzymują nieograniczone ilości napojów chłodzących. Oprócz kawy i mleka, mistrzowie, na swoje oddziały, otrzymują wodę mi neralną „Połczyniankę". W „Famarolu" zainstalowane są specjalne hydranty, umożliwiające polewanie dachów hal wodą. Kiedy zaistnieje potrzeba, polewa się je wo dą, co przynosi wyraźną ulgę zatrudnionym. W „Alce", według informa cji Danuty Gradzińskiej — sekretarza Rady Zakładowej, wszyscy pracownicy mają wy starczające ilości napojów. O tym, iż załoga jest zadowolona ma świadczyć fakt, że wczoraj do południa nie zgfó szono do Rady Zakładowej żadnej skargi. W nadmorskim Kołobrzegu, chociaż była piękna słoneczna pogoda, w pomieszer--niach produkcyjnych „Elwy" nie było zbyt gorąco. Sprawił to dość chłodny wiatr. Temperatura wynosiła 18—19 stopni, ale także, w pomieszczeniach, gdzie znajdują się urządzenia formujące konden satory i wydziela się ciepło w trakcie procesu technologi cznego, sięgała 25 stopni. Przewodnicząca Rady Zakładowej, Elżbieta Wojewoda po informowała nas, że tiiezale-żnie od wysokości temperatu ry do wszystkich wydziałów dostarczono „Perłę Bałtyku" i jak zwykle herbatę. Podobne środki zapobiegaw cze zastosowano także w szczecineckich Zakładach Płyt Wiórowych. Dachy i teren zakładu polewano wodą, a różnych napojów: kawy, maślanki i wody mineralnej było bez ograniczeń. Zanotowaliśmy tylko jeden krytyczny sygnał. Pochodził on z budowy Ośrodka Nauko wo-Produkcyjnego Materiałów Półprzewodnikowych w Koszalinie, prowadzonej przez Koszalińskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego. Majster zgłosił zastrzeżenie do jakości maślanki dostarczonej na budowę. Ale nie wszyscy narzeka li. Np. załoga Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjno-Insta lacyjnych Budownictwa Prze mysłowego, pracująca na tij samej budowie otrzymała wystarczające ilości wody so dowej. Ten jeden sygnał świadczy, że należy unikać plebiscytów wśród załogi na wybór rodzaju napojów, bo okaże się, że jeden woli maślankę a in ny wodę i w rezultacie część będzie niezadowolona. Trzeba, tak jak w większości przedsiębiorstw się to robi, zapewnić różne napoje, (wł) Plenum RW Federacji SŻMP w Koszalinie Lepiej współgospodarzyć KOSZALIN. Wczoraj odbyło się plenarne posiedzenie Rady Wojewódzkiej Federacji SZMP, instancji, która koordynowała i inspirowała poczynania związków młodzieży w obszarze administracyjnym dawnego woje wódz. twa koszalińskiego. Uczestniczyli w posiedzeniu: członek KC PZPR, przewodniczący RG Federacji, Zdzisław Kurowski i wiceprzewodniczący RG, Stanisław Gabrielski. Działacze, przedstawiciele organizacji ZMS, ZSMW, ZHP SZSP i SKMW dokona li oceny pracy Rady Wojewódzkiej za okres ostatnich dwóch lat. Określili również główne zadania dla młodzie ży i ich organizacji w świetle uchwał XVII Plenum KC PZPR, Sejmu PRL i VII Plenum Rady Głównej Federacji SZMP. Zdecydowano m. in., że RW Federacji ze Słupska i Koszalina będą wspólnie kontynuować przyjęty na początku tego roku młodzieżowy patronat nad rozwojem miasta Ustki i Stoczni Ustki pod nazwą „Ustka •— 1982". Podczas plenum 7 działaczy młodzieżowych udekorowano Brązowymi Krzyżami Zasługi, a 8 aktywistom wręczono odznaczenia im. J. Krasickiego. Plenum RW Federacji przyjęło uchwałę o rozwiązaniu Rady Wojewódzkiej w Koszalinie. Jednocześnie poleciło rozwiązanie powiatowych rad Federacji i powiatowych instancji związków młodzieży. Członkowie byłej RW w Koszalinie skierowani zostali, zgodnie z miejscami zamieszkania do przygotowania posiedzeń konstytucyjnych nowych rad wojewódzkich Federacj: w województwach: koszali^ skini, słupskim i pilskim. 25-kilogramowy sum na wędkę w centrum miasta GORZÓW (PAP). W rzece Ob rze w rejonie Międzyrzecza Wielkopolskiego złowiono już w bieżącym sezonie kilka okazów dorodnego suma. Pierwszy z nich ważył 17,5 kg, drugi — 25 kg. Ten ostatni złowiony został na błysk obrotowy typu vel-tic-15 w samym centrum miasta, obok gmachu Liceum Ogólnokształcącego. Wyholował go na brzeg po kllkudziesięclominuto-wych zmaganiach miejscowy wędkarz — Zygfryd Kurek. UWAGA, MIŁOŚNICY KRZYŻÓWEK Zamieszczona we wczorajszym numerze naszej gazety „krzyżówka wczasowa nr 1". wskutek niedopatrzę nia ukazała się „do góry no gami". Przepraszając za to przeoczenie, prosimy rozwią żujących krzyżówki o odwrócenie diagramu (najlepiej w tym celu go wyciąć) i wpisywanie wyrazów, 4 których powatanie Cios Koszaliński nr 14? Z KRAJU I ZAGRANICY Strona 1 WIZYTA EDWARDA GIERKA W MOSKWIE (dokończenie ze str. 1) kiem Radzieckim i Polską Rze-czqpospoiita Ludowq. Edward Gierek i Leonid Breż niew pozytywnie ocenili pracę państwowych organów obu kra jów w dziedzinie koordynacji planów rozwoju gospodarki narodowej PRL i ZSRR na następne pięciolecie. Podkreślano przy tym konieczność wzmożenia opracowywania i wcielania w życie środków, zmierzających do roz szerzenia specjalizacji i kooperacji produkcji w najważniejszych gałęziach gospodarki. W centrum uwagi uczestników spotkania znajdowały się problemy dalszego umocnienia braterskich stosunków, jakie ukształtowały się między komunistami polskimi i radzieckimi i między narodami obu krajów. Podkreślono konieczność rozwoju kontaktów i przyjacielskich sto sunków między organizacjami partyjnymi i społecznymi, rozsze rżenia współpracy między załogami produkcyjnymi i instytucjami naukowymi oraz zwiększę nia wymiany turystycznej. Odbyła się gruntowna wymia na poglądów na aktualne problemy polityki światowej. Stwier dzono, że uzgodniona polityka krajów wspólnoty socjalistycznej popierana przez wszystkie siły postępowe przynosi coraz po-myślniejsze wyniki. Najważniejszą cechą specyficzną życia międzynarodowego ostatnich lat jest zwrot od zimnej wojny do ugruntowywania zasad pokojowego współistnienia państw o odmiennych ustrojach społecznych. Obecnie - podkreślano na spotkaniu - chodzi o to, aby zapewnić konsekwentne wykona nie porozumień, które stały się podstawą takiego rozwoju i przezwyciężenie prób ze strony sił reakcyjnych przeszkodzenia procesowi odprężenia na świe cie. Dla osiągnięcia tego celu wielkie znaczenie będzie miał końcowy etap Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Eu ropie, odbyty na najwyższym szczeblu oraz powodzenie in- nych rozmów i poczynań zmie rzających do ograniczenia wyścigu zbrojeń, rozszerzenia odprężenia i nadania mu nieodwracalnego charakteru. Polska Rzeczpospolita Ludowa i Związek Radziecki będą nadał, koordynując konsekwentnie swą działalność i występując w ścisłej jedności z pań stwami socjalistycznymi, z wszy stkimi siłami pokoju i postępu, prowadzić walkę o sprawę socjalizmu o uchronienie łudź kości od niebezpieczeństwa woj ny, o wolność narodów. Edward Gierek i Leonid Breż niew wyrazili zdecydowaną wolę swoich partii uczynienia wszy stkiego, by braterska przyjaźń narodów obu krajów scemento wans krwią na polach walk z faszyzmem. umocniona we wspólnej walce o zbudowanie sprawiedliwego ustroju społecz nego rosła i rozkwitała, stawała się źródłem natchnienia dla nowych pokoleń Polaków i ludzi radzieckich. Na cześć I sekretarza KC PZPR, Biuro Polityczne KC KPZR wydało obiad, podczas którego Leonid Breżniew i Edward Gierek wygłosili przemówienia. Tego samego dnia Edward Gierek udał się w drogę powrotną do kraju. Na lotnisku łegnali go: sekretarz generaliy KC KPZR, Leonid Breżniew członek Biura Politycznego KC KPZR, sekretarz KC, Andriej Ki rilenko, sekretarz KC KPZR Kon stantin Katuszew, członkowie KC KPZR, Boris Bugajew, Kon-stantin Rusaków, zastępca kierownika Wydziału KC KPZR, Gieorgij Szachnazarow, a także ambasador PRL w ZSRR, Zenon Nowak. * Na lotnisku w Warszawie po wracającego z Moskwy Edwarda Gierka powitali członkowi* Biura Politycznego i Sekretana tu KC PZPR. Obecny był ambasador ZSRR w Polsce - Stanisław Piłotowics (dokończenie ze . str. 1) realizować zadania planu na lata 1976—1980. Przewiduje się dalszy dy namiczny rozwój potencjału produkcyjnego i jego wydat ną modernizację a na tej podstawie systematyczną i odczuwalną poprawę warun ków pracy i życia ludności. Wytyczne stanowią dla resortów i jednostek gospodar czych podstawę do opracowania projektu planu na przyszłe 5-lecie I projektu planu na rok 1976. Jednocześnie na wniosek Komisji Planowania, Rada Ministrów ustaliła zasady i tryb oraz szczegółowy termi narz, według których resorty, urzędy wojewódzkie, zjednoczenia i przedsiębiorstwa będą prowadzić dalsze prace nad projektami obu planów. W kolejnym punkcie po- Z PRAC RADY MINISTRÓW rządku obrad Rada Ministrów oceniła wykonanie za dań narodowego planu społeczno-gospodarczego w ma ju i w okresie 5 miesięcy br. oceniając pozytywnie dotychczasową realizację za dań w poszczególnych działach gospodarki, Rada Mini strów skupiła uwagę na o-kreśleniu wniosków mających na celu wzmocnienie skuteczności sterowania pro cesami gospodarczymi, a tym samym zapewnienie peł nego wykonania planu i zadań dodatkowych w skali całego roku. W przemyśle za najważniejsze zadanie uznano u-trzymanie w okresie letnim wysokiego rytmu pracy o- raz ograniczenie występujących corocznie w tym czasie sezonowych wahań produkcyjnych. Wymaga to m. in. właściwego rozłożenia urlopów, zwłaszcza kierownictwa zakładów pracy i per sonelu inżynieryjno-technicznego. Wskazano na konieczność wzmożenia działań na rzecz poprawy struk tury produkcji, przez zwięk szenie w niej udziału wyro: bów na rynek i eksport, a także podniesienia jakości towarów. Pilnym zadaniem w przemyśle pozostaje poprawa relacji ekonomicznych, zwłaszcza w odniesieniu do wzrostu wydaj noś ci pracy i funduszu płac. W rolnictwie, które wcho dzi w okres największego nasilenia prac, na czoło zadań wysuwa się sprawne przeprowadzenie żniw a następnie zapewnienie skupu zboża, żywca, warzyw i o-woców oraz racjonalne zago spodarowanie tych produktów. Organizacje współdziałające z rolnictwem zostały zobowiązane do okazania rolnikom maksymalnej pomocy. Winna się ona wyrazić w zapewnieniu ciągłej pracy maszyn i sprzętu, w sprawnym działaniu aparatu skupu oraz należytym zaopatrzeniu sklepów wiejskich w niezbędne artykuły W inwestycjach wysiłek wszystkich służb będzie nadal koncentrowany na re- alizacji obiektów kończonych w 1975 roku oraz na terminowym dochodzeniu do projektowych zdolności produkcyjnych, zwłaszcza w nowo oddawanych zakładach o dużej wartości kosz torysowej. Trudna sytuacja utrzymuje się w transporcie, zwłasz cza kolejowym. Aby ją złagodzić, Rada Ministrów zo bowiązała użytkowników kolei do pełnego respektowania dyscypliny ładunkowej. Resort komunikacji bę dzie konsekwentnie egzekwo wał kary umowne za przetrzymywanie wagonów. Przyjęte, w wyniku dysku sji, postanowienia zmierzają do zapewnienia prawidło wej realizacji zadań społecz no-gospodarezych w następnych miesiącach br. Następnie Rada Ministrów dokonała oceny stanu bezpieczeństwa i higieny pracy w górnictwie oraz ochro ny zdrowia załóg górniczych w 1974 roku. Wyczer pującą opinię w tym przed miocie przedłożyła Państwowa Rada Górnictwa. Stwier dzono, że postanowienia powzięte przez rząd w sierpniu ub. roku przyczyniły się do poprawy stanu bezpieczeństwa pracy w zakładach górniczych. Wyrazem tego jest zahamowanie wzrostu wypadków w kopalniach. Ra da Ministrów powzięła u-chwałę, której celem jest doskonalenie profilaktyki i aktywne zwalczanie zagrożeń górniczych, a w konselć wencji dalsza poprawa bezpieczeństwa i higieny pracy w górnictwie. OBRADOWAŁ KOMITET ORGANIZACYJNY CENTRALNYCH DOŻYNEK (dokończenie ze str. 1) budowie wystawy hodowlanej pod Sianowem, miasteczka wystawowego przy ul. Janka Krasickiego w Koszalinie i innych obiektach przebiegają sprawnie, zgodnie z harmonogramem. Na przypadek niepogody do uroczystości dożynkowej przy gotowywany jest amfiteatr przy ul. Piastowskiej. Znacz nie zaawansowane są roboty przy przebudowie układu komunikacyjnego Koszalina i przy porządkowaniu miasta. Dla obsługi gości dożynkowych przygotowywane są różnego rodzaju pawilony handlowe i gastronomiczne, których montaż rozpocznie się w lipcu. Tow. Jan Urba ttowicz podkreślił, że dalszy szybki postęp zaplanowanego zakresu robót w dużym stopniu zależny jest od zaopatrzenia materiałowego, zwłaszcza zaś od dostaw cementu. Z kolei główny reżyser u-roczystości dożynkowej. Bożena Niżańska poinformowa ła o przygotowaniach do u-roczystości wieńcowej, która z udziałem około 3000 młodzieży odbędzie się na stadionie, a sekretarz KW PZPR w Koszalinie, Barbara Polak przedstawiła ra mowy program przygotowywanych na dożynki licznych imprez kulturalnych, artystycznych i sportowych. Prace w tych dziedzinach również przebiegają sprawnie, bez zakłóceń. Działa już biu- ro prasowe Centralnych Dożynek, przygotowane są pub likacje o dorobku i osiągnięciach Pomorza Środkowego. Na posiedzeniu komitetu omówiono również wiele spraw związanych z przygotowaniem wytypowanych już obiektów zakwaterowania, wyżywienia i obsługi poszczę gólnych grup wykonawców uroczystości wieńcowej, a także z zapewnieniem przyjęcia i organizacji pobytu goś ści dożynkowych z kraju i naszego regionu. W dyskusji podkreślano, że w związku z dożynkami w Koszalinie, które stanowią dowód uznania dla dorobku i osiągnięć rolnictwa na całym Pomorzu Środkowym, rolnicy tego regionu szczegół nie zadbać muszą o sprawny i szybki przebieg tegorocznych żniw, o pomnożenie o-siągnięć produkcyjnych o dalsze podniesienie stanu po rządku i estetyki we wszystkich wsiach. Komitet organi zacyjny dożynek liczy również na powszechne zaangażowanie mieszkańców Kosza lina w pracach przy porządkowaniu miasta. Sekretarz KC PZPR, tow. Jerzy Łukaszewicz stwierdził że po zapoznaniu się z programem dożynek i stanem zaawansowania budowy poszczególnych obiektów oce nia, że Koszalin i cały region Pomorza Środkowego dobrze przygotowują się do ogólnopolskiego święta plonów W' Koszalinie podjęto budowę wielu obiektów, które służyć będą nie tylko w dniu dożynek, ale trwale przyczynią się do lepszej organizacji pracy i życia w mieście, służyć będą jego mieszkańcom. Przygotowania do dożynek wyzwalają inicjatywę rolników, co uwidacznia się w sprawnym przebiegu robót w polu, przygotowaniach do żniw, w ogólnej trosce o po rządek, ład i estetykę. Sekretarz KC PZPR podkreślił, że przygotowania do dożynek w Koszalinie odbywają się przy jednoczesnej prawidłowej realizacji planowych inwestycji, zadań produkcyjnych i zamierzeń w dziedzinie poprawy warunków życia mieszkańców. Tow. Łukaszewicz stwierdził, że Centralne Dożynki staną się dobrą oka zją do ukazania dorobku soc jalistycznego rolnictwa i per spektywy, jakie stwarza ono młodzieży. W związku z wprowadzoną w życie reformą administracyjną kraju i dokonanymi zmianami kadrowymi w skład Komitetu Organizacyjnego Centralnych Dożynek w Koszalinie zostali dokooptowani: Barbara Polak — sekretarz KW PZPR w Koszalinie, Jan Urbanowicz, wo jewoda koszaliński, Stanisław Mazur I sekretarz KM PZPR w Koszalinie, Bronisław Juzków, przewodniczący WK FJN w Słupsku, Andrzej Marcinkowski, komendant wojewódzki MO w Koszalinie, Zbigniew Clecha nowski, dyrektor Wydz. Kul tury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie, Ewaryst Szymański, wicewojewoda koszaliński, Jan Szymański — przewodniczącego Woj. Zespołu Poselskiego, Jan Stępień, wojewoda słupski i Piotr Leśniewski, przewodniczący Rady Wojewódzkiej FSZMP w Koszalinie. a i.) Pierwszy trawler B-410 przekazany do eksploatacji • USTKA. Tegoroczne Dni Morza powitała ustecka stocznia przekazaniem do eksploatacji pierwszego trawlera bałtyckiego B-410. W tym roku stocznia zbuduje 20 takich jednostek. Efekty minionych lat roz woju przedsiębiorstwa podsumowano na uroczystej a-kademii, w której uczestni- czył sekretarz KW PZPR w Słupsku — Michał Piechocki, wojewoda słupski — Jan Stępień, konsul generalny ZSRR w Szczecinie — Wasilij Owczarow. Podczas akademii stocznia otrzymała dyplom ministra przemysłu ciężkiego i Zarżą du Głównego Związku • Zawodowego Metalowców ta zajęcie III miejsca w międzyzakładowym współzawod nictwie. Wojewoda J. Ste-pień, zwracając się do stocz jjiowców zwrócił uwagę na szczególnie ważne miejsce przemysłu stoczniowego w perspektywicznych planach rozwoju woj. słupskiego. (tem) Zmiany we władzach miejskich Słupska SŁUPSK. Wczoraj odbyła się sesja Miejskiej Rady Narodowej. Na obrady przybył członek egzekutywy KW PZPR, wojewoda słupski Jan Stępień, prezes WK ZSIy — Stanisław Lewandowski, przewodniczący WK SD — Stanisław Sojka. Dotychczasowy przewodniczący MRN — Henryk Kruszyński w związku z wyborem na stanowisko sekretarza KW PŻPR w Koszalinie poprosił o zwolnienie z funkcji przewodniczącego MRN. Prezydium MK FJN zgłosiło na stanowisko przewodniczącego MRN kandydaturę Eugeniusza Szymańczaka — I sekretarza KM PZPR, poprzednio wiceprezydenta, znanego działacza społecznego. MRN jednomyślnie przyjęła propozycje, dokonując jednocześnie na wniosek MK FJN innych zmian w składzie rady, jej prezydium oraz komisji. Z kolei wojewoda Jan Stępień przedsta* wił sesji kandydaturę Stanisława Laskusa na prezydenta miasta (dotychczasowy --Włodzimierz Tyras został mianowany wicewojewodą). Kandydatura została zaaprobowana i obecnie decyzję w sprawie powołania prezydenta podejmie prezes Rady Ministrów. Następnie Jan Stępień przedstawił dwóch wiceprezydentów (mianowanie ich należy do uprawnień wojewody). Zostali nimi: dotychczasowy wiceprezydent Izydor Orlik oraz Tadeusiz Pieśniak, dotychczasowy dyrektor MPWiK. W drugiej części obrad rada zapoznała się z koncepcją przestrzennego rozwoju układu Słupsk-Ustka, podejmując w tej sprawie stosowną uchwałę i W Białymstoku czynna jest wystawa pn. „Młodzież radziecka w fotografii". Na zdjęciu: fragment wystawy. CAF — Sieńko — telefoto KRONIK/* WYPADKÓW NIEBEZPIECZNA. ZABAWA BIESIEKIERZ. Tragicznie zakończyła się zabawa dziesięcioletniego Zbigniewa S. Bawiąc się przedwczoraj w PGR Kotło wiec przechylaniem jednotono-wego pojemnika do zsypywani* ziarna został nim przygnieciony. Wskutek odniesionych obrażeń zmarł on w drodze do szpitala. -dzy obcymi portami. Dynamikę rozwoju floty wyznaczają zadania, jakie powinna ona spełnić w nadchodzącym planie pięcioletnim oraz w dalszej perspektywie kolejnego dziesieciolecia. Z zadań tych wynika konieczność wzrostu tonażu floty handlowej do 8 milionów ton noS ności (DWT) w latach 1976—1980 i do 13—20 milionów ton DWT do roku 1990, Ten ogrom ny wzrost tonażu floty handlowej — w ciągu naibliższyoh 15 lat t,rzv do pięciu razy — dobitnie świadczy o wielkiej roli. jaką wyznacza się flocie handlowej iako jednemu z ważnych czynników rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Porty morskie, jako organizacyjtio-tecH-niczne i handlowe węzły transportowe działające na styku transportu lądowego i morskiego odgrywają szczególna role w obrotach polskiego handlu zagranicznego drogą morską. Udział Ich w miarą wzrostu eks- pansji naszego handlu morskiego będzie sta le wzrastać. Wymaga to dalszej intensywnej rozbudowy i modernizacji portów morskich. Musimy bowiem, poza zabezpieczeniem pra widłowej obsługi statków i innych, środków transportowych w portach, rozwiązać również wiele innych problemów. Chodzi przede wszystkim o zabezpieczenie potrzeb polskiego handlu zagranicznego 1 tranzytu na usługi portowe, stworzenie warunków dla obsługi jednostek o nośności ponad 100 tys. DWT oraz o zapewnienie odpowiednich rezerw, koniecznych dla sprawnej pracy portów. W zadaniach portów do roku 1980 przewi duje się wzrost obrotów ładunków do 85 milionów ton i prawie 150—170 min ton do roku 1990 (w roku 1975 obroty te kształtować się będą w granicach 47 min ton). W świetle tych zadań nieodzowne są — poza podjętymi już decyzjami — dalsza rozbudowa baz specjalistycznych, modernizacja nabrzeży, wdrożenie nowoczesnych technologii przeładunkowych i większe nasycenie portów sprzętem zmechanizowanym. Strategia rozwoju przemysłu okrętowego opierać się będzie na produkcji nowoczesnych typów statków, wyposażonych w najnowsze urządzenia techniczne, nawigacyjne, pokładowe i wentylacyjno-klimatyzacyjne. Wzrośnie też w budowanym tonażu udział statków dużych. Rozwinie się produkcję statków specjalistycznych, jak barkowce, pojemnikowce, „ro-ro" tj. statków z otwieranymi burtami do poziomego wtaczania kontenerów, zbiornikowców do przewozu paliw i produktów chemicznych w stanie płynnym oraz rybackich statków łowczych i baz rybackich. Dalsze pogłębienie specjalizacji przemysłu okrętowego w latach 1981—1990 polegać będzie na rozwijaniu produkcji wielu nowych typów statków. Taki program produkcji przemysłu okrętowego oddziaływać będzie na uruchomienie wielu dziedzin produkcji wyposażenia okrętowego. Przemysł okrętowy budować będzie w 1990 r. statki o łącznej nośności 3,6—4 min DWT. Oznacza to ponad 5-krotny wzrost wielkości produkcji w stosunku do roku" 1975. Równie dynamicznie rozwijać się będzie przemysł remontu statków. Jego zadanie polega na utrzymywaniu w gotowości tech nicznej floty handlowej oraz świadczeniu usług remontowych na rzecz armatorów zagraniczych, co stanowi bardzo opłacalną dziedzinę eksportu. Ponadto przemysł ten produkuje doki pływające oraz jednostki floty technicznej jak np. pogłębiarki portowe, statki ratownicze itp. Szybki rozwój floty handlowej, jej modernizacja i zmiana struktury tonażu, w wyniku wprowadzenia do ekploatacji dużych jednostek oraz statków specjalistycznych, wyposażonych w skomplikowane urządzenia i aparaturę, a także nowoczesnych statków rybackich — wymaga odpowiednio szybkiego rozwoju usług morskich stoczni remontowych. W myśl założeń omawianego programu, zapewniona powinna być możliwość remontu w naszych stoczniach wszystkich w zasadzie rodzajów statków handlowych i rybackich oraz rozwijania produkcji specjalistycznych urządzeń dokowych. Zgodnie z programem XV Plenum KC udział spożycia ryb morskich w racji wyżywieniowej na 1 mieszkańca Polski powinien kształtować się do 9,3 kg w roku 1980 i w granicach 10—12 kg w roku 1990. W przeliczeniu na zadania rybołówstwa morskiego oznacza to konieczność osiągnięcia około 1 miliona ton połowów w 1980 roku i odpowiedniego dalszego wzrostu w latach 1980—1990. W przeliczeniu na tzw. „re lację handlową" dostawy ryb na rynek osiągnąć powinny w 1980 roku 350 tys. ton. Ponadto gospodarka rybna wyprodukuje też około 100 tys. ton mączki rybnej — cennej i poszukiwanej paszy dla' hodowli. W miarę rozwoju naszego rybołówstwa rozwijać będziemy jego działalność eksportową. Zadania te wymagają znacznego rozsze* rżenia zasięgu rybołówstwa morskiego. Nasza flota wychodzić będzie na nowe akweny — Wschodniego Pacyfiku, Oceanu Indyjskiego i inne. Poważne zadania stojące przed rybołówstwem morskim wymagać będą dalszej rozbudowy floty rybackiej oraz wdrażania nowoczesnych technik i technologii — zarówno w połowach, jak i przetwórstwie. Chodzi bowiem o to, aby nowe gatunki ryb trafiały do naszych domów w postaci wysoko uszlachetnionej, o wysokich walorach odżywczych i smakowych. W realizacji programu ogromna rola przypadnie zapleczu naukowo-badawczemu gospodarki morskiej. Stanowć ono powinno główne źródło inspiracji nowej techniki, oceny efektywności postępu technicznego, a przede wszystkim przygotowania wysoko wykwalifikowanej kadry pracowników morza. Ogromne znaczenie przywiązuje się do problemu warunków pracy i bytu załóg pracowniczych. Stąd też przewiduje się dalszą poprawę zaspokajania potrzeb socjalno-bytowych ludżi zatrudnionych w gospodarce morskiej. Program przewiduje dalszy rozwój zaplecza socjalno-bytowego, budowę domów marynarza i rybaka, hoteli robotniczych, lecznictwa zakładowego, bazy rekreacyjno-wypoczynkowej i placówek kulturalno-oświatowych. W okresie DNI MORZA — szczególnie wypada podkreślić wyrażoną przez Biuro Polityczne KC wysoką ocenę dotychczasowych osiągnięć gospodarki morskiej i jej wkład w rozwój gospodarki narodowej o-raz uznanie dla ludzi, którzy dzięki swojej pracy, aktywności i zaangażowaniu, wiedzy i inicjatywie przyczynili się do tych osiągnięć. WŁODZIMIERZ WIŚNIEWSKI Na pochylni Wydziału R-2 Stoczni Gdańskie! montaf kadłuba pierwszego statku przeznacza^ nego do przewozu ładunków w systemie „roli on - roli of" ((Ro-Ro). CAF - Uklejewskl G/os Koszaliński nr 147 POLITYKA, GOSPODARKA, ŻYCIE SPOŁECZNE Strono 5 dnia dobrzyckie gospodynie i uradżiły, że zorganizują kurs gotowania. Zapisało się ponad trzydzieści kobiet. Ten fakt z 1947 roku odnotowano potern jako datę założenia Koła Gospodyń Wiejskich. Weronikę, choć jeszcze do młodzieży zaliczać się mogła, wybrano członkiem zarządu* a po Dato-wej i Kapturowej została kolejną przewodniczącą koła i po dziś dzień pełni tę funkcję. Józefowi początkowo nie w smak była taka aktywność żony. Cóż mógł jej jednak zarzucić? O dom i obejście dbała. Dnia nie starczało, to nocami za sprzątanie się bra.-ła, aby wszystko lśniło czystością. Machnął w końcu ręką na te społecznikowskie ambicje żony. T tak już zostało. Wiadomo, że Szczurowa nie usiedzi spokojnie w miejscu, jeśli coś nie tak się we wsi dzieje. Jeździ do władz, załatwia, wykłóca się, aż do skutku. — To ma być chleb? Proszę popatrzeć — Szczurowa" aż kipi z oburzenia demonstrując zeschnięty, popękany bochen. — Tak wy głąda najświeższy towar z dobrzyckiego sklepu. Sypie się tak, że nie sposób go posmarować. Wybieram się właśnie ze skargą do Gminnej Spółdzielni w Będzinie. Nie tylko o chleb chodzi. Brak w sklepie wielu 4 towarów pierwszej potrzeby. To skandal, że nie dostarcza się nawet raz w tygodniu świeżej ryby. Myślałby kto, że się Szczurowa uwzięła na GS. Wcale nie. Tylko trudno jakoś ścier pieć, gdy spółdzielnia, powołana przecież do obsługi wsi, zaniedbuje podstawowe obowiązki. — Jesteśmy rolnikami — wykłada swoje racje Szczurowa — i naszym obowiązkiem jest produkować jak najwięcej żywności. Odstawiamy surowiec, ale chcemy za to mieć gotowe dobre produkty spożywcze i przemysfowe. Dziś rolnik nie ma czasu na własne potrzeby bić świniaka, piec chleb i szyć ubrania. Minęły te czasy. Dziwię się, że nie rozumie tego Zarząd GS. Otwarto w Będzinie duży, debrze zaopatrzony dom towarowy i natychmiast' zmniejszyły się asortymenty towarów w Dobrzycy. Nam do Będzina nie po drodze. Tu też jest duża, gmin na wieś. • — Jesteśmy z koszalińskiej chłodni — przedstawili się na wstępie. — Przyjechaliśmy w sprawie kontraktacji truskawek. Pogadajcie ze Szczurowa, poradzono nam w kółkach, jeśli ona zdecyduje się założyć plantację, to i inne kobiety podpiszą umowy. Rację mieli w kółkach. Teraz co druga gospodyni w Dobrzycy uprawia truskawki... Kiedy Szczurowie zainstalowali hydrofor, centralne ogrzewanie, kuchenkę gazową, za raz znaleźli się naśladowcy. Tak już jest na wsi, że dobre wzory łatwo się przyjmują. O Weronice dawno wiadomo, że miewa szczęśliwe pomysły, więc warto je podpatrzeć, naśladować, wykorzystać. Wiele tych pomysłów zrealizowano współ nie, w prawie trzydziestoletniej działalności kobiecej organizacji. Spotykały się, aby poznać siebie i swoje kłopoty. Uczyły się szyć i gotować. Najpierw była to giełda gospodarskich talentów. Później regularne kursy racjonalnego żywienia, pokazy garma żeryjne, cukiernicze, nabiałowe, lekcje cerowania, haftu i pielęgnacji kwiatów. Piętnaście lat temu wydarzeniem dla kobiet w Dobrzycy był zakup wspólnej pralki mechanicznej. Przez cztery lata gromadziły na ten cel oszczędności. Dziś nawet kupno komputera nie- stanowiłoby chyba takiej rewelacji. Kilka lat temu .starsza gospodyni wyznała podczas imprezy KGW, że po raz pierwszy w życiu spożywa posiłek na, białym obrusie. Ta sama gospodyni przyłącza się teraz do głosów dobrzyckich kobiet niezadowolonych z faktu, że miejscową wypożyczalnia sprzętu oferuje jedynie aluminiowe sztućce... Można postęp, jaki dokonał się na wsi, mi.e rzyć liczbą nowoczesnych maszyn rolniczych, czy ilością wysianych nawozów minę ralnych. Ale można też ,— jak mówi Weronika Szczurowa — postęp ten oceniać po przemianach, jakie dokonały się w obyczajowości wsi. W najwyższej cenie jest dziś wykształcenie i gospodarność, ale także kultura codziennego życia i aspiracje, aby żyć coraz wygodniej. JANINA KRUK vm KOSZALIN — SŁUPSK. Podsumowano już wyniki tegorocznego konkursu pod nazwą „Złota Wiecha'' na najlepszy nowy i najlepiej zmodernizowany budynek inwentarski we wsiach Fo morza Środkowego. Z gmin, wchodzących-w skład województwa koszalińskiego w jego granicach sprzed reformy administracji, rolnicy zgłosili do konkursu 134 budynki nowe i aż 354 zmodernizowane, z czego do końcowych eliminacji wytypowano 15 budynków nowych i 11 zmodernizowa nych. Po obejrzeniu obiektów i ich ocenie sąd konkursowy postanowił przyznać nagrody regulaminowe za budynki nowe: Wojciechowi Konitzerowi ze wsi Za krzewo w gminie Zakrzewo (woj. pilskie) za nową, zmechanizowaną oborę na 28 krów, Piotrowi Więckowi ze wsi Dzierżążenko w gminie Zlotów (woj. pilskie), Edwinowi Maikowi z Kleszczyńca w gminie Czar na Dąbrówka (woj. słupskie) i Stanisławowi Zaleja rzowi z Wilczych Lasek w gminie Szczecinek (woj. koszalińskie) — wszystkim trzem za duże, zmechanizowane chlewnie, z których każda przystosowana zosta ła do produkcji 200-300 tuczników rocznie. Ponadto nagrody w formie wyróżnień otrzymują za nowe chlewnie Zygmunt Konkol ze wsi Kozy w gminie Czar na Dąbrówka (woj. słupskie) i Aleksy Maciejczyk z Górawina w gminie Rymań (woj. koszalińskie) oraz za budynki ogólnoinwentarskie — Jan Krawczyk i Andrzej Krawczyk, obydwaj z Nowej Wsi w gminie Przechle wo (woj. słupskie). Nagrody regulaminowe za najlepszą modernizację bu dynków sąd konkursowy przyznał rolnikom z woj; koszalińskiego: Wacławowi Strzelczykowi z Popowa w gminie Będzino, Józefowi Kupraczowi z Jeżyc w gmi nie Darłowo, Janowi Zibero wi z Parnowa w gminie Bie siekierz i Bogdanowi Nowa kowi ze wsi Dobre w gminie Będzino. Nagrodę w for mie wyróżnienia przyznano Czesławowi Wałaszczykowi z Nowego Chwaiifflia~w gmi nie Barwice. Dó eliminacji ogólnopolskich „Złotej Wiechy'' zgłoszono budynki Wojciecha Konitzera, Fiotra Więcka, Stanisława Zalejarza, Wacława Strzelczyka, Józefa Kupracza i Jana Zibera. Oddzielne nagrody przyznano kilku rzemieślnikom, brygadzie z POM w Złotowie za mechanizację budynków Wojciecha Konitzera i Piotra Więcka, ponad to specjalną nagrodę za po mysłową konstrukcję kolej ki paszowej otrzymuje Jan Ziber, rolnik z Parnowa. Były to już jedenaste z kolei eliminacje „Złotej Wie chy" na Pomorzu Środkowym. W okresie tych 11 lat za wzorowe wykonanie budynków nowych oraz Wzorową, pomysłową modernizację • starych , nagrodzono 91 rolników. Do roku ubiegłego aż 21 rolników z woj. koszalińskiego w jego granicach sprzed reformy administra cji, zdobyła nagrody bądź wyróżnienia centralne, zajmując pod tym względem jedno z czołowych miejsc w kraju. Bogaty plon przyniosła „Złota Wiecha" również w tym roku. Szczególnie trzeba podkreślić bardzo wysoki poziom modernizacji bu dynków, wielką dbałość roi ników o estetykę, porządek w zagrodach. Tak znakomi cie i pomysłowe zmodernizowanych budynków i całych zagród, jakie przygotowali do konkursu np. Wa cław Strzelczyk z Popowa, Bogdan Nowak z Dobrego, Józef Kupracz z Jeżyc nie było w latach poprzednich. Zmechanizowano podstawowe prace przy obsłudze inwentarza, rolnicy zadbali i o własne wygody, instalując w zmodernizowanych budynkach umywalki z ciepłą wodą, ubikacje, ba, nawet... łazienki z wannami i prysznicami. W zmodernizowa nych oborach urządzono, wykładane kafelkami pomieszczenia do przechowywania mleka. Nowe budynki inwentarskie budują głównie ci roi nicy, którzy postanowili spe cjaiizować się w wybranych dziedzinach hodowli. Stawiają budynki duże, zmechanizowane przystosowane do produkcji w szerszej ska li, stosując przy tym oryginalne rozwiązania konstruk cyjne i funkcjonalne. - Do konkursu zgłoszono jednak że stosunkowo najwięcej chlewni, zaś bardzo mało obór i owczarni, chociaż w wielu rejonach województw koszalińskiego i słupskiego hodowla bydła i hodowla owiec powinny być rozwijane szczególnie intensywnie. Jest to problem, którym z całą uwagą powinny zająć się urzędy gminne. Niestety, nie przyznano nagród za nowe, bądź zmo dernizowane budynki inwen tarskie, zbudowane przez zespoły produkcyjne rolników indywidualnych. Nie było ani jednego zgłoszenia. Pod tym względem znaleźliśmy się na ostatnim miejscu w kraju. Trzeba więc zadbać, aby w przyszłym roku nastąpiła w tsj dziedzinie poprawa. Mamy wiele zespołów produkcyjnych, rolnicy chcą budować, trzeba im w tym udzielić większej pomocy, (j.l.) Na zdjęciu — zmodernizowany budynek ogólno-inwentarski Wacława Strzel czyka z Popowa w gminie Będzino (woj. koszalińskie). W7 budynku mieści się o-bora na 20 krów dojnych ora* chlewnia, przystosowa na do produkcji około 200 tuczników roczni'*. Budynek został zmodernizowany niezwykle starannie, wyposażony w wiele urządzeń me chanicznych do obsługi inwentarza. Wacław Strzelczyk urządził w budynku wykładaną kafelkami zlewnię mleka, a także łazien kę z wanną i prysznicem. (i.) Fot. J. Lesiak Wcale się Szczurowej nie marzyło, aby £ycie spędzić w wiejskiej zagrodzie. Kiedy została gospodynią na kilkunastu hektarach, jskoś do tego faktu przywyknąć nie mogła. Długo by opowiadać jak to z miejskiej dziewczyny przekształciła się w żonę rolni, ka. Wojna pędziła ludzi w różne strony. Weronikę wywieziono z Tarnopolskiego na przymusowe roboty. Przyszło wyzwolenie. Sama była, znikąd wieści od rodziny. Ukończyła półroczny kurs pielęgniarski. Pracowała w szpitalu. Z pierwszym transportem rekonwalescentów dotarła do Warszawy. W ministerstwie zachęcano do wyjazdu na zachód. Tam potrzebni byli ludzie do organizacji służby zdrowia. Tam czekały mieszkania. Pojechała. Doktor Szantyr doradzał pracę w Dobrzycy. Wieś duża, blisko Koszalina, sporo osadników. Spodobała się Weronice Dobrzyca Ro boty miała tutaj więcej niż czasu. Trzeba było przygotować do otwarcia ośrodek zdrowia. Pomagała sprzątać, malować, nosić meble. Mnożyły się we wsiach epidemie. Świerzb i tyfus przywozili ludzie z wojennych tułaczek. Gdy zabrakło łóżek w izbie chorych, biegała od chorego do chorego po domach. Trochę obco czuła się Weronika w nowym środowisku. Ludziom nie w głowie były wówczas towarzyskie kontakty. Każdy tylko patrzył, żeby sobie byt jaki taki zapewnić. — Nie bierz światowej dziewczyny — radzono Józefowi Szczurowi. — Kto wie, czy ta twoja wybrana potrafi chociaż kapustę posadzić?.. — Tę kapustę najbardziej wzięła sobie Weronika do serca. Od ślubu minęło z górą ćwierć wieku, a ona przy każdych zbiorach przypomina mężowi, jak jej w Dobrzycy odmawiano gospodarskich talentów. I co, jak co, ale kapusta u Szczurów rodzi się zawsze dorodna... « Tyle miała Weronika rolniczej wiedzy, co ją podpatrzyła w bauerowskim gospodarstwie. Owszem, koło zwierząt chodzić umiała, domowe zajęcia też nie stanowiły tajemnicy Ani sie obejrzała, jak wrosła w środowisko i dla kobiet z Dobrzycy stała się taką samą gospodynią jak one. Gładko posz ło. Może dlatego, że z mężem od podstaw zaczynali i dorabiali się powoli, a może dlatego, że Weronika nie miała czasu delektować się własnością. Pasjonowało ją na co dzień tysiąc spraw. Zawód pielęgniarski porzuciła, bo tej pracy z gospodarstwem pogodzić nie mo^ła. Prawie 15 hektarów ziemi, dom. potem dzieci. Mimo to nie została niewolnicą swojej zagrody. Fojechała odwiedzić odnalezioną w Tarnowskich Górach matkę, a przywiozła rewe lację. Tamtejsze kobiety mają własną organizację. Prowadzą wspólne zajęcia, kursy, imprezy, pomagają sobie. Spodobał się kobietom w Dobrzycy projekt założenia takiej organizacji. Dotychczas dominowały tu regionalne sympatie — sytuacja normalna w środowisku, gdzie każdy skąd indziej ród wywodził. Skrzyknęły się więc któregoś — Nie. To ja miałem pierwszeń-stwal. £' ■ f i Strona 6 REPORTERSKIE RELACJE Cios Koszaliński nr 14} CENTRALNY ZLOT AKTYWU KRAJOZNAWCZEGO W dniach od 14 do 24 sierpnia krajoznawcy z całej Polski przemierzać będą szlaki w.yforzeża środkowego. Imprezy tego typu odbywają się co roku na innym terenie, a organizatorem ich jest ten okręg PTTK, którego reprezentacja zdobędzie I miejsce we współzawodnictwie. Dzięki sukcesom reprezentacji koszalińskiej na ubiegłorocznym CZAK (członków klmbu TP „Słowińcy", Klubu „Zaprawa" i koła PTTK pitzy ZSZ nr 2 oraz PTHW) koszaliński okręg PTTK i oddział w Koszalinie będą głównymi organizatorami piątego spotkania. W zlocie spodziewany jest udział około 250 turystów pieszych, kolarzy, kajakarzy. W zespołach 5—20-wobo-wych wędrować oni będą trasami nazwanymi „Wśród białych wydm", „Śladami znoju polskiego żołnierza", „Folklor i współczesność", „W poszukiwaniu bursztynu". Wszystkie trasy prowadzą do mety, którą ustalono w Unieś ciu k.Mielna na polu namiotowym PTTK. Tu przez ostatnie 3 dni odbędzSe się wiele imprez towarzyszących zlotowi, m. in. konkurs fotograficzny pt. „Koszalińskie w obiektywie", konkurs znaczków i proporców turystycznych, konkurs na najciekawsze trofea z trasy. (jk). OBRAZEK ZE SMUGĄ CIENIA Jest to chyba jedna z najpewniejszych miejscowości wczasowych na koszalińskim wybrzeżu . Dźwirzyno, odkryte dość późno, uniknęło nawału dzikiego budownictwa, „oszczędnościowych" budek i obskurnych domków campingowych, ośrodków wczasowych stawianych „na słowo honoru". Jego wygląd korzystnie odbija od Mielna, Ustronia Morskiego, nawet Łazów. Jest to miejscowość czysta, posiadająca doić dobrą Sieć sklepów i placówek usługowych. Wczasowicze mieszkają przeważnie w dobrze wyposażonych ośrodkach, w większości zakładowych. Budowane obecnie nowe ośrodki zaskakują oryginalnością rozwiązań architektonicznych, komfortem, dobrym usytuowaniem. Jeśli dodać do tego śliczną, nie zatłoczoną i czystą plażę, wydawałoby się. że Dźwirzyno ma wszelkie szanse, aby stać się prawdziwą perłą naszych miejscowości wczasowych. A jednak dostrzegliśmy tu niemałe skazy i usterki. Zacznijmy od dostępu na plażę. Pisze się i' mówi o szkodliwości „grodzeń" ośrodków, n bezprawnym anektowaniu dróg dojścia na plaże, .nad jezioro. Tymczasem w Dźwirzynie ośrodki usytuowane od strony morza dość szczelnie zagrodziły wiele ścieżek wiodących na plażę. Na ponad dwu kilometrowym odcinku naliczyliśmy tylko 4 ogólnodostępne przejścia. Inne wiodą wprost z zagrodzonych terenów ośrodków, nad bramami których wiszą tablice „obcym wstęp wzbroniony". Dochodzi do nieprzyjemnych incydentów, kłótni. Następna sprawa wiąże się z coraz to większą popularnością Dźwirzyna, Tysiące przebywających tu turystów całkowicie okupują jedyną, przebiegającą przez tę miejscowość, ulice. Jednocześnie odbywa się tu regularny i wciąż nasilający się ruch samochodów. I znowu incydenty, niesnaski. A wszystko to dlatego, że popularny dźwirzyński deptak nie ma chodników. Ba, nie ma żadnych poboczy. Piesi spaceruia środkiem jezdni. Jezdnia jest za wąska i autobusy PKS „spędzają" pieszych aż pod obrodzenia ośrodków. I tyle o problemach dyskutowanych i dostrzeganych przez bawiących w Dźwirzynie wczasowiczów, (ebe) W PERSPEKTYWIE JĄDROWE MEGAWATY DARŁ0WKO. Z początkiem maja na Wybrzeże Środkowe zawitała grupa pomiaro wo-badawcza pracowników Instytutu Budownictwa Wodnego Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku. Wraz z całym instrumentarium ulokowali się oni koło Darłówka, na mierzei oddzielającej jezioro Kopań od Bałtyku. Prace, których zasadniczym celem jest m. in. uzyskanie danych dla opracowania studium lokalizacji elektrow ni jądrowej na wybrzeżu morskim — dobiegają końca. I chociaż dotychczas uzyskane wyniki badań o-raz pomiarów są korzystne dla tego typu przedsięwzięć inwestycyjnych, to jednak nie jest powiedziane, że akurat tutaj kiedyś stanie elektrownia jądrowa, bowiem jest to jeden z etapów poszukiwań miejsca i optymalnych warunków bu dowy. Szef ekipy, a zarazem kierownik Zakładu Hy drauliki Morskiej IBWPAN w Gdańsku, dr inż. Tadeusz Basiński wraz z drem inż. Ryszardem Zeidlerem i inż. Zdzisławem Kaspero-wiczem, zapoznają mnie z niektórymi szczegółami badań. — Musimy rozpoznać dzia łanie mechanizmu falowania wody morskiej, prądów wodnych i ich dyfuzję, czyli rozpraszanie oraz ruch piasku w wodzie. Woda morska będzie pobierana do chłodzenia reaktora atomowego, w ilości odpowiadającej mniej więcej wielkości średniej rzeki, na przykład: Warty lub niskiego sta nu Wisły. Są przynajmniej trzy koncepcje poboru wody i sposobu jej odpływu z elek trowni, w których to rolę naturalnych zbiorników wodnych odegrałby Bałtyk i jezioro Kopań. Ostateczny wybór koncepcji będzie roz waiany podczas dalszych badań na modelu teoretycz nym, hydraulicznym oraz oczywiście w warunkach na turalnych. Nasze badania to nic innego, jak właśnie opracowanie pewnych odpo wiedzi na pytania projektantów elektrowni, które pojawią się później w fazie projektowania budowli. Żeby lepiej zrozumieć ii ar tują ce nas problemy, proponujemy obejrzeć naszą stac ję pomiarowo-badawczą. W jednym z barakowozów mieści się cały elektro niczny mózg stacji. Jest tutaj zainstalowana aparatura pomiarowa, sprzężona z oscylografami i oscyloskopem, połączona przewodami z dwiema wieżami przekaźnikowymi, znajdującymi się w morzu. Tutaj rejestro wane są wszelkie dane i zjawiska interesujące bada-' czy. Oscylografy kreślą na papierze wykresy falowania, prądów, dając jednocześnie dokładny obraz wszystkich czynników współzależnych. Falowanie i prądy wodne są bowiem zależne m. in. od siły wiatru, stanu pogody i dlatego pomiary tych zjawisk są prowadzone jed nocześnie i w różnych porach dnia. Obsługujący ana logowy hydrofalometr morski Andrzej Redlich, pokazuje wykres falowania; po trosze przypomina on popu larny elektrokardiogram, czyli graficzny zapis pracy serca. Obok wozu pomiarowego pracownicy stacji demonstrują sondy do badania ruchu piasku w wodzie. Na ich podstawie, można dociec, jak kształtuje się ruch osadów dennych w różnych odległościach od brzegu. Do plaży podpływa łódź motorowa Instytutu, przypo minająca swoim wyglądem małe, pływające laboratorium. Wraz z drem inż. ww ■ OD CZEGO ZALEŻY BEZPIECZEŃSTWO NA DROGACH Wraz ze wzrostem liczby pojazdów na naszych drogach coraz większego znaczenia nabiera, obok ścisłego przestrzegania przepisów, kultura wszystkich użytkowników — kierowców i pieszych. Od naszego zachowania się na drodze zależy nie tylko bezpieczeństwo nas samych, ale również innych użytkowników dróg. Tę oczywistą prawdę nie zawsze chcemy przyjąć do wiadomości. Swiadcza o tym wypowiedzi osób, które poprosiliśmy o wskazanie najczęściej popełnianych przewinień przez kierowców i pieszych. V same Aleksandrem Mielczarskim, Marianem Nieściorem i szefem ekipy u steru, płyniemy do oddalonej o 300 me trów wieży pomiarowej. W drodze badacze mierzą tem peraturę wody na różnych głębokościach. Koło wieży rozpływa się na wodzie fiu orescencyjny barwnik, arna rantowego koloru. — To także metoda wizualnego badania ruchu fal i prądów morskich — wyjaśnia T. Basiński. — Tam na brzegu, na jednym z wysokich drzew, umieściliśmy aparat fotograficzny z barwnym filmem. Co- jakiś czas foto grafujemy kolorowe plamy na .norzu. Aparaturę pomiarowa, dzięki unrzejmoś-ci Kapitanatu Portu Dar-łówko i Koszalińskiego Urzę du Morskiego, umieściliśmy także na małym stateczku pilota portowego. Dzięki również pomocy WOP mogliśmy rozszerzyć zakres naszych badań, A tutaj, przy drugiej wieży pomiarowej, panują korzystne warunki hydrodynamiczne, zarejestrowano słaby ruch osadów dennych i d^bre rozpraszanie - wody. Te korzystne . warunki, to jakby... kuszące perspektywy' energetyczne koszalińskiego wybrzeża. Na zdjęciu powyżej: Marian Nieścior mocuje sondę do wieży pomiarowej, zainstalowanej na morzu. Na zdjęciu obok: Łódź, pływające małe laboratorium, podczas badań wód Bałtyku. Frzy sterze dr inż. Tadeusz Basiński, a dr inż. Aleksander Mielczarski przy gotowuje sprzęt do pomiaru temperatury wody morskiej na różnych głębokościach. Notował i fotografował: IRENEUSZ WOJTKIEWICZ BOGDAN GDOWSKI ze Słupska, któ ry ma ponad 10-letni staż jako kierów ca-amator." — Bardzo wielu kierowców nie potrafi umiejętnie wyprzedzać. Z tego też powodu często dochodzi do kolizji' Najwięcej pretensji można mieć jednak do kierowców zawodowych, szczególnie kierujących ciężkimi samochodami; rozwijają nadmierną prędkość, często także w terenie zabudowanym, przedłużają drogę wyprzedzania, mają źle ustawione światła. Ta ostatnia uwaga dotyczy w szczególności kierowców PKS. Inną bolączką jest jazda z tyłu na długich światłach, w czym celują głównie a-matorzy. Piesi natomiast zbytnio wierzą w to, żę kierowca zawsze zatrzyma się przed zebrami i przechodzą nie czekając aż nadjeżdżający samochód stanie. Jeszcze prośba do pań — więcej zdecydowania na jezdni. Wchodzenie na nią i cofanie -się nie gwarantuje bezpieczeństwa. DANIEL KORYCKI, kierowca zawodowy od 1945 r., jeden z najlepszych kierowców w Oddziale PKS Koszalin. — Obserwuje się jeszcze wiele brawury u niektórych kierowców. Bardzo często o bezpieczeństwie jazdy decyduje też dyspozycja, w jakiej znajduje się kierowca. W wielu przypadkach nie przestrzega się godzi r. pracy, kierowcy nie dbają o wypoczynek, jeżdżą z własnej często woli „na siłę", kosztem snu. Na marginesie może, ale i to ma znaczenie, budując parkingi przy drogach zapomniano o nas, kierowcach zawodowych. Przynajmniej co któryś parking powinien być większy. Ciężkim samochodem nie można star.ąć na poboczach, są za miękkie. Nie ma się więc gdzie zatrzymać na krótki odpoczynek, zieść spokojnie śniadanie. EDWIN BANCZEWSKI, wieloletni instruktor nauki jazdy, od 1970 r. kierowca autobusu w PKS w Oddziale Koszalin. — Zbyt wiele organizacji szkoli kierowców, co nie sprzyja jakości szkolenia. Dużo do życzenia pozostawia zachowanie się pasażerów na niektórych liniach — szczególnie na trasie do Niedalina i Zegrza. Trzeba wówczas zwracać uwagę nie tylko na to, co dzieje się na drodze, ale także na pasażerów. To rozproszenie uwagi nie sprzyja na pewno bezpiecznej jeździe, FILIP ZARZYCKI. — Do tego co powiedzieli koledzy dodałbym fatalny stan niektórych dróg lokalnych, zły stan taboru. Wszystko to, łącznie z postawą pasażerów rzutuje na bezpieczeństwo jazdy. MIROSŁAW SPYCHAJ, kierowca zawodowy ze Szczecinka, jeździ nysą. — W bezpiecznej jeździe przeszkadzają bardzo często źle ustawione światła przez kierowców ciężkich samochodów. Trzeba się prosić o zmianę świateł, o zrobienie miejsca na drodze, umożliwienie bezpiecznego wyprzedzenia. Ponadto rodzice nie zwracają uwagi na swe małe dzieci, które często na rowerach wyjeżdżają na drogę o dużym nasileniu ruchu. K.PT. JOZEF KAŁOWSKI z Wy dzia łu Ruchu Drogowego KW MO w Koszalinie. Najczęstszymi przyczynami wypadków drogowych są w kolejności: nietrzeźwość Iderowców, nieprawidłowe wymijanie i wyprzedzanie, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu, błędy osób pieszych. W pierwszym kwartale tego roku właśnie piesi spowodowali jedną trzecią ogółu wypadków, jakie miały miejsce. Wielu kierowców hołduje jeszcze jeździe na trzeciego, co znajduje potem odzwierciedlenie w naszych, niewesołych statystykach Zanotował: R. RYDYGIER Nazwiska nie grają" Tytułowy zwrot zaczerp nięty jest z języka kibiców sportowych. Oznacza ón, że drużyna ndszplkówd na sławnymi zawodnikami o świetnej przeszłości nie może uzyskiwać w nie skończóność dobrych wyni ków, nie przykładając się do pracy, treningu. Kibice na pewno podadzą tu jako przykład piłkarzy zabrskie go Górnika. Ale chciałbym strawestować ten zwrot i stwierdzić, że jest on ade kwatrty również do innych dziedzin życia, Ot, chociaż by... W ubiegły piątek, usraz ze znajomym turystą odwiedziłem. dwie restauracje w województwie słupskim. Znajomy podkształ-cony przez telewizję i inne środki masowego prze kazu, dużo słyszał o słupskiej gastronomii. Zdążył już zresztą odwiedzić reprezentacyjne lokale Słup-ska i stwierdzić, że w ó-gólnych pochwałach nie rna żadnej pYześtidy. W tśtt pechowy dzień odwiedziliś my jednak ustecką restau rację „Neptun". Po kilkunastu minutach oczekiwa• nia na. kelnerkę i kilkakrotnym przestudiowaniu bardzo ubogiej karty, wia ra znajomego zaczęła top nieć. W lokalu siedziało kilkunastu ludzi a trzy kel nerki toczyły ożywioną dy skusję przy służbowym stoliku. Wyszliśmy nie jedząc. — Popatrz, piorunował znajomy. — Obok w Słup sku cała gastronomia jest na piątkę a tu... Powinni oddać tego „Neptuna"' w pacht temu świetnemu słupskiemu przedsiębiorą stwu. Obiad zjedliśmy w Głów czycach. Doskonałe jedzenie, czystość, uprzejmość i szybkość obsługi — to podstawowe cechy restauracji „ Staropolska''. — A widzisz — triumfował znajomy. — Ten ustec ki. „Neptun", jest chyba lo kalem ajencyjnym albo ge esowskim. Powinni jak najszybciej oddać go temu przedsiębiorstwu, ze Słupska. WYJAŚNIENIE: ..Neptun" należy do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Gastronomicznego Oddział Słupsk („tego świetnego przedsiębiorstwa'' wg słów znninmegó) ,, Star opolska" 10 Główczycach, to restauracja podległa miejscowej GS. No cóż, „nazwiska same nie grają", (ebe) G/os Koszaliński nr 147 CZYTELNICY - REDAKCJA Strono 7 IOHnanBansaai «/a& starałem się. o duplikat Ja, Stanisław Ojdana zamieszkały w Krzemieniewie, woj. słupskie, zwracam się do redakcji z prośbą o pomoc w uzyskaniu duplikatu świadectwa ukończenia Szkoły Przy sposobienia Rolniczego, gdyż oryginał mego świadectwa nie fortunnie uległ, zniszczeniu. Najpierw zwróciłem się w tej sprawie do PZKR w Człu chowie. Tam mnie poinformowano, że powinienem zwrócić się do szkoły, gdzie zdawałem egzamin, tj. do Zasadniczej Szkoły Rolniczej w Złotowie. Był styczeń, gdy pojechałem, w sprawie duplikatu do wspomnianej szkoły. Pani sekretarka objaśniła, że musi napisać ogłoszenie, że ogłoszenie to powinno przez tydzień wisieć na szkolnej tablicy ogłoszeń, po czym uzyskam żądany duplikat. Był luty, gdy pojechałem, do szkoły ponownie, mniemając, że ogłoszenie już wisiało i sprawa ma się ku końcowi. Niestety. Pani sekretarka, powiedziała, że wyszło nowe zarządzenie i trzeba napisać podanie oraz załączyć znaczki skarbowe, po czym duplikat zostanie wysłany pocztą. Podanie złożyłem i znaczki załączyłem tego samego dnia. Nadszedł marzec i ponieważ niczego pocztą nie otrzymałem, znów zjawiłem się w Zasadniczej Szkole Rolniczej k) Złotowie. Pani sekretarka powiedziała, że nie ma dyre która i że nie może duplikatu wydać bez jego podpisu, lecz przyobiecała jeszcze w tym tygodniu dokument wysłać. Nadszedł kwiecień, przyjechałem... itd. Pani sekretarka powiedziała, że musi być specjalny druk, druku tego nie ma, ale jak będzie w Koszalinie w przyszłym tygodniu, to druk przywiezie i duplikat wyśle. Nadszedł maj, przyjechałem., itd. Pani sekretarka powiedziała, że duplikat został wysłany dwa tygodnie temu, lecz ja nie otrzymałem go ani w maju, ani do dziś — do początków czerwca — kiedy to zdecydowałem się napisać ten list. Ponieważ chcę kontynuoioać naukę w telewizyjnym tech nikum rolniczym, świadectwo to jest mi koniecznie potrzebne. Wobec tego, jeżeli to możliwe, proszę redakcję o interwencję w Zasadniczej Szkole Rolniczej w Złotowie o wydanie duplikatu świadectwa ukończenia szkoły przysposobienia rolniczego. STANISŁAW OJDANA Krzemieniewo, woj. słupskie Od red.: Chętnie interweniujemy. Lecz może znów czegoś zabrakło? Bądźmy dla siebie życzliwi Pewnego dnia, wraz z żoną i małym synkiem staliśmy na przystanku PKS Osówko, czekając na autobus, który przychodzi tu o godz. 18.37 i jedzie w kierunku Białogardu. Autobus przyjechał, lecz nie zatrzymał się, a mógł chyba zabrać dwie osoby, do tego z małym dzieckiem. Martwiłem się bardzo, ponieważ o 19.24 mieliśmy z Białogardu pociąg do Swidwind., gdzie mieszkamy. Lecz oto po paru minutach nadjechał drugi autobus z Koszalina do Wałcza przez Białogard i Połczyn Zdrój i zabrał nas. Pytałem kierowcę tego autobusu, czy wie może o połączeniu z Połczyna Zdroju do Świdwina, odpowiedział mi, że tylko pociąg — i ten właśnie pociąg zobaczyliśmy z autobusu przy przejeździe kolejowym, czyli było już za późno, a to był nasz ostatni pociąg. Widząc nasze zmartwienie, kierowca zatrzymał na trasie inny autobus, zmierzający właśnie z Połczyna do Świdwina i jeszcze pomógł nam się przesiąść. Myślę, że nie ma tego w żadnych regulaminach, że nig dy nie dosyć ludzkiej życzliwości i bardzo bym chciał za pośrednictwem gazety podziękować temu kierowcy, PKS chyba potrafi ustalić, jak się nazywa kierowca z tej trasy. CZESŁAW LEWANDOWSKI Świdwin Od red,; "My również chcielibyśmy móc podziękować wspomnianemu kierowcy z nazwiska. Prosimy Przedsiębiorstwo PKS o ustalenie. W;zruszające spotkania Jako były żołnierz 6. Pomorskiej Dywizji Piechoty miałem przyjemność i zaszczyt gościć po 30 latach, S maja br. ty Karlinie, gdzie odbyła się uroczystość nadania miejscO' wej szkole sztandaru im, mojej dywizji. Spotkanie z uczniami i dorosłym społeczeństwem Karlina było dla mnie wielkim i wzruszającym, przeżyciem. Za miłe przyjęcie, za. wielki wkład pracy w zorganizowanie tej uroczystości pragnę podziękować władzom, organizacjom społecznym i politycznym Karlinn. MARIAN BORECKI Przewóz, woj. zielonogórskie Za wycieczkę, za autokar... Chcieliśmy za pośrednictwem Redakcji serdecznie podzię kować Komitetowi Osiedlowemu „Śródmieście" oraz Administracji Domów Mieszkalnych nr 3 w Koszalinie za zorganizowanie nam bardzo przyjemnej wycieczki do Dar łowa i Darłówka w dniu 7 VI 75 r. Dziękujemy również komendantowi Miejskiej Straży Pożarnej panu Kazimier-czakowi oraz Radzie Zakładowej za udostępnienie nam autokaru. Za ten miły gest dziękuje Szkolne Koło PCK przy I Liceum Ogólnokształcącym oraz Szkolne Kolo PCK przy Szkole Podstawowej nr 13 i przy Szkole Podstawowej nr 2 w Koszalinie. UCZESTNICY WYCIECZKI fcnformu--femy radzimy Zamiana renty G.W. Postomino: — W roku 19R7 uległem wypadko w! przy pracy i od tego cza su otrzymuję rentę inwalidzką od podstawy wymśa ru w kwocie 1.300,— zł. O-trzymując rentę podjąłem zatrudnienie 1 ostatnio uzys kiwałem zarobki w wysoko ści 3.000.™ zł miesięcznie. Oeólny okres pracy wynosi 20 lat. Czy w tej sytuacji mogę zabiegać o zmianę renty inwalidzkiej na emeryturę i czy świadczenie będzie korzystniejsze? Nie. Zgodnie z par. "4 rozp. Rady Ministrów % 7 III 1975 r. (Dz.U. z 24 III 1975 r. nr 9 poz. 53) zamiana renty inwalidzkiej na emeryturę mogłaby nastąpić tylko w przypadku prze pracowania co najmniej 25 lat. Brak takiego okresu za trudnienia uniemożliwia przyznanie Panu tego świad czenia. (L-x) Własnym samochodem za granicę J. D., Debrzno: — Gdzie należy się zwrócić o informacje w sprawie wyjazdu za granicę własnym samochodem (kraje socjalistyczne, np. Bułgaria, Rumunia lub Węgry)? Jakie dokumenty należy złożyć i gdzie oraz czy limit 6.000 zł na wymianę w ciągu dwóch lat obejmuje również kupno paliwa i utrzymania (wyżywienie), czy też na pali wn przyznawany jest do datkowy limit? Szczegółowych informacji w interesujących Pana spra wach udzielić może Okręgo we Biuro Turystyki Polskiego Związku Motorowego (Koszalin, ul. Kaszubska 21). Stamtąd właśnie uzyskaliśmy odpowiedź na konkretne pytania. A Więc przy wyjeździe do kraiów socjalistycznych niezbędny jest w szczególności dowód osobisty z wkładka paszpor tówa, prawo jazdy, książeczka walutowa. Biura tu rystyki PZMot. — pośred- niczące w załatwianiu spraw paszportowych, wystawiają również turystom „książecz ki pomocy samochodowej" z listami kredytowymi war tości 3 tys, zł (kraje socjalistyczne), bardzo przydatne w razie awarii samochodu. Limit 6 tvg, złotych obej-mu*3 również koszty paliwa (talonów benzynowych) i oczywiście wyżywienia. "Dodać należy, że we wszystkich krajach socjalistycznych ważne jest podstawowe ubezpieczenie PZU, natomiast ubezpieczenie auto-casco honorowane jest pod warunkiem posiadania dokumentu towarzyszącego do polisy ubezpieczeniowej (zsświadczenie-certyfikat w jeżyku rosyjskim i niemieckim wvdane przez agenturę PZU). Wprawdzie wnioskujemy, że planuje Pan wyjazd indywidualny, warto jednak wspomnieć, że biura turystyki PZMot., oferują posia daczom samochodów bogaty -wybór grupowych wycie czek do różnych krajów. (w) Prawo do zasiłku chorobowego Z,S, Grzmiąca: — W grudniu 1974 zostałem zwolniony z zasadniczej służby wojskowej i w styczniu br. podjąłem pracę w zakładzie, w którym byłem zatrudniony przed wojskiem. Po prze pracowaniu 14 dni zachorowałem I otrzymałem zwol nienie lekarskie. Zakład odmawia mi zasiłku chorobowego. Stanowisko zakładu pracy nie znajduje potwierdzenia w obowiązujących przepisach ustawy z dnia 17 KIT 1574 r. o świadczeniach pie niężńych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. nr 47 poz. 280). Pracownikowi zatrudnionemu przed powołaniem do zasadniczej lub okresowej służby wojskowej przysługuje zasiłek chorobowy, jeżeli stał się niezdolny do pracy w czasie odbywania służby lub w ciągu 30 dni od dnia zwolnienia 2 tej. służby. HBL* * 8* (L-x) mm „Łączność telefoniczna" fest jedną z» sprawności harcerskich. Patrol harcerski ma za zadanie rozmieścić na określonym terenie linię telefonicz ną, nawiązać łączność oraz nadać telegram tak, jak to czyni na zdjęciu trzyosobowy patrol harcerek z Darlówka. (hi) Fot. Jerzy Patan Śladem publika cii „SŁOWA NA WIATR" W artykule pod powyższym tytułem poruszaliśmy sprawy remontu mieszkań służbowych pracowników leśnych, mieszkających w leśniczówce Tychowo i związanych z tym kłopotów. Nadleśnictwo Białogard, które mimo trudności zobowiązało sie wykonać pilne prace, jednak słowa nie dotrzymało. Wyjaśnienie otrzymaliśmy od nadleśniczego Nadleśnictwa Białogard, inż. Czesława Dąbkowskiego (przytaczamy w skrócie): „Win? za niedotrzymanie terminu remontu ponosi żona ob. Pawła Le-siaka, która w kwietniu dwukrotnie nie dopuściła Jana Ratyny do rozpoczęcia prac remontowych. Na interwencje nadleśnictwa remont rozpoczęto i do końca rna;ja zostanie on zakończony. Nadleśnictwo, z chwilą otrzymania płyt pilśniowych, wyłoży nimi podłogi zgodnie z potrzebami lokatorów. W latach 197$—1980 wybudowana zostanie w Tychowie osada leśna na 8 rodzin, do której przekwaterowani zostaną mieszkańcy obecnej osady. Użytkowane przez nich budynki są stare } będą poddawane jedynie drobnym remontom zabezpieczającym. Autor artykułu żąda, chyba pod wpływem sugestii lokatorów, mieszkających od lat w przydzielonych mieszkaniach służbowych, wykonania takich prac. które zgodnie z umową najmu i obowiązującymi przepisami należą do użytkownika. Malowanie mieszkania, poprawienie ogrodzenia, umocowanie zerwanej przez wiatr rynny powinno być wykonane przez lokatorów." Od autora artyKułu: Ńi'e kwestionowałem słuszności postulatu, by mieszkańcy osady wykonali sami ogrodzenie czy poprawili istniejące. Inaczej już_ ma się rzecz z malowaniem mieszkań. Są one zawilgocone, stąd malowanie nie daje żadnego efektu. Zakres prac w tym przypadku jest większy i musza cne być wykonane przez fachowców. Remont wymaga przygotowania mieszkania i zaplanowania Czasu przez wszystkich zainteresowanych. Wypadało wiec termin rozpoczęcia remontu uzgodnić wcześniej. Oczyszczenia wymagają porośnięta mchem dachy budynków. Prace te, jak i przy założeniu rynny nie mogą być prowadzone bez odpowiedniego zabezpieczenia. Ponadto, o ile dobrze pamiętam, była mowa o tym, że Płyty do wyłożenia podłóg są w posiadaniu Nadleśnictwa. Istotnie, pomyliłem leśniczówkę z osadą leśną w Podborsku. Niemniej o tym, że tytuł artykułu był trafny świadczy list jaki otrzymaliśmy od mieszkańca Osady w Podborsku. Władysława Gregorowicza: „Ponieważ w artykule jest mowa o Pódbófśku, postanowiłem napisać o swojej sytuaćji. Otóż mieszkam W takich samych mniej więcej warun- kach, jak mieszkańcy leśniczówki w Tychowie. Budynek wymaga na gwałt remontu. Zwracałem się w tej spranie do Zarządu Lasów w Szczecinku. Stamtąd odesłano mnie do Nadleśnictwa Białogard, którego byłem pracownikiem, Obecnie jestem kierowcą, pracuję w transporcie leśnym (OTL Połczyn Zdrój). Chodziło mi też o sztachety do płotu. Nadleśniczy Cz. Dąb-kowski odmówił mi przydziału. Potem w obecności inspektora z Zarządu Lasów (nazwiska nie znam) obiecał dostarczyć farbę i płyty pilśniowe i wiele innych rzeczy. Obietnicy do dziś nie dotrzymał. W naszej osadzie jest 8 mieszkań, łazienki założono natomiast tylko w sześciu. Dlaczego?" Inż. Cz. Dąbkowski podaje, że w siedmiu mieszkaniach. Inna sprawa to niezrozumiały dylemat, kto ma dbać 0 pracowników OTL, mieSzkaiacvch w osadach ? przewagą pracowników OZLP. Tak jest też w Tychowie 1 Podborsku. Cierpią na tym pracownicy OTL, rosną koszty spowodowane prowadzeniem osobno prac w tei samej miejscowości orzez różnvch wykonawców w różnych terminach. Czv nie lepiej refundować sobie nawzaiem koszty prac wykonanych dla wszystkich przy jednei okazji"1* Do póruśzOńyćh spraw nie bodziemy więcej wracać. Niemniej oczekujemy rzetelnego zainteresowania sie poruszonymi problemami ze strony dyrekcji ÓZlP i otl, ustalenia harmonogramu prac. przestrzegania go i poinformowania własnych pracowni* ków o wzajemnych prawach i obowiązkach mieszkańców osad, jak* najemców mieszkań służbowych, (rd) Strona 8 OGŁOSZENIA G/os Koszaliński nr 14X GDYŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO 1 ZBYTU ARTYKUŁÓW TECHNICZNYCH „TECHNOZBYT" ul. Bolesława Krzywoustego 8 81-035 Gdynia-Chylonla tel.23-10-46 telex 054-399 oferu/e ODWROTNĄ DOSTAWĘ ARTYKUŁÓW SKÓROPODOBNYCH TYPU SKAY o pełnej wartości użytkowej i tzw. braki A o znacznie niższych cenach źr skaden flanil & wenil WYMIENIONE ARTYKUŁY s!użq na cele odzieżowe, gaian-^ teryjne i obuwnicze (pantofle) oraz przeznaczone są do q\ wszelkich prac tapicerskich, szczególnie do tapicerki sa-% mochodowej i meblowej. S? K-1773 6®d0O6OO68fl6O66666OO6e66OOfl0O66O6O899O6O6 NOWY ZAPIS NUTOWY RADYKALNIE SKRACA CZAS NAUKI Zapisy na korespondencyjny" kyr*s gpy na GITARZE SOLOWEJ I BASOWEJ AKORDEONIE FORTEPIANIE przyjmuje Studium IZOMORF Warszawa 02-511 Morskie Oko 2 Punkty konsultacyjne: Biało-gard, Białystok, Bydgoszcz Gliwice, Jarocin Wlkp., Olsztyn Szczecin, Warszawa, Wolica koło Kielc, Wrocław. K-194/B SŁUPSKA FABRYKA MASZYN ZREMB JEZIERZYCE BUDOWLANYCH ogloszo PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu osobowego marki mercedes, typ 300 SE nr silnika 000822, nr podwozia 000799, rok prod. 1962. Cena wywoławcza 70.000 zł. Przetarg odbędzie się 1 lipca 1975 r. o godz. 10, na terenie przedsiębiorstwa w Jezierzycach. Pojazd można oglądać od 25 do 30 czerwca 1975 r, w godz. od 10.30 do 12.30 w Jezierzycach. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej należy wpłacić w kasie przedsiębiorstwa, najpóźniej w przeddzień przetargu. Zastrzega się prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-1816 DYREKCJA PRZEDSIĘBIORSTWA SPRZĘTOWO TRANSPORTOWEGO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w Koszalinie ogłasza zapisy młodocianych DO PRZYUCZENIA W ZAWODZIE: A MECHANIK A MASZYNISTA (operator) ciężkich maszyn budowlanych Nauka trwać będzie 1,5 /oku. W czasie trwania nauki uczniom zapewnia się wynagrodzenie w wysokości 580 zl + 25% premii i bezpłatne posiłki regeneracyjne. Po ukończeniu nauki i osiqgnięciu 18 lat uczniowie zostaną skierowani na bezpłatny kurs zawodowy, a po zdaniu egzaminu otrzymają uprawnienia kl, III do obsługi określonej grupy maszyn budowlanych. WARUNKI PRZYJĘCIA: 1. Ukończona szkoła podstawowa, 2. Zaświadczenie lekarskie stwierdzające przydatność do zawodu. 3. Wiek 16-18 lat 4. Zgoda rodziców lub prawnych opiekunów. Zgłoszenia przyjmuje i informacji udziela Dział Służb Pracowniczych PSTBR Koszalin, ul. Morska 49, tel. 262-71 wew. 45. K-1811-0 Wyrok Wyrokiem Sądu Powiatowego w Koszalinie r, *nia 4 II 1975 r. Zbigniew Stęplewski zam. Ko szalin, ul. Hibnera 4/3 skazany został na karę jednego ro ku pozbawienia wolności oraz 2000 zł przywny za to, że dnia 2IX 1974 r. w Koszalinie dzia łając z nieletnim w zamiarze dokonania kradzieży narkotyków wybili »zybę w oknie apteki nr G4. lecz dokonanie nie nastąpiło gdyż zostali spło szeni. K-1767 Wyrok Wyrokiem Sądu Powiatowego w Koszalinie, z dnia 13 II 1975 r. Waldemar Roman Lubczyński zam. Koszalin, ul. Ma tejki 19/9 skazany został na karę 8 lat pozbawienia wolności, za to, że dnia 10 X 1974 r., w stanie znacznej nietrzeźwości prowadził samochód sanitarny bez wymaganych uprawnień i zabrany samowolnie, a jarląc z nadmierną szybkością uderzył w przydro żny słup trakcji elektrycznej, na skutek cze?»o pasażerka Alicja Kochanowska poniosła śmierć, a .samochód uległ u-szkodzeniu na kwotę 25.000 zł. K-1768 PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy w ciężkich dla nas chwilach, związanych z chorobą i śmiercią naszego najdroższego OJCA I MĘŻA Jakuba Złocistego • okazali serce i pomoc oraz wsieli udział w pogrzebie, a szczególnie tow. Janowi Wrotkowi oraz Przyjaciołom 1 Znajomym składam tą drogą najserdeczniejsze |f podziękowanie &ELENTA ZŁOCISTA Z CÓRKĄ. SYNEM I RODZINĄ" PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniu 26 VI 1975 r. w godzinach od 8 do 15 W KOSZALINIE, ul. ul. Laskonoąiego, B. Krzywoustego Bogusława II od nr 1 do 15, B. Chrobrego. Walki Młodych, 1 Maja od nr 1 do 40. Zwycięstwa od nr 46 do 68, Bałtycka. Pionierów. Zakład Energetyczny przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-1826 W upalny dzień minus 15°C ! (D luKsusowytii loiMocli Importowanych z 2SRR 0 wysahiefa icolomcli gislkaściaisjych 1 użtigtkoiMJijcBa: A MIŃSK 5 — poj. 180 I, zamrażalnik 17 I cena? 500 zł A MIŃSK 6 — poj. 240 I, zamrażalnik 21 I cena 3 500 zł Oszczędzisz czssm kssm zcslkupy! W DUŻEJ LODÓWCE przechowasz żywność na cały tydzień KUPIONĄ W SKLEPIE „ARGED" lodówkę tanio odwieziemy do domu K-1829-0 RÓŻNE WARTBURGA 353 — sprzedam. Koszalin, teł, 266-09 do godz. 17 Wojciechowski, Grunwaldzka 18. G-4100 PILNIE sprzedam, warszawę M-20 w bardzo dobrym stanie, silnik nowy. Wiadomość: Drawsko Pomorskie, ul. Grottgera 18. Gp-4088 WARSZAWĘ w bardzo dobrym stanie — sprzedam. Szczecinek, Bohaterów Warszawy 30, teł. 52-82, po godz. 16. Gp-4087-® SYRENĘ 105 lux nowa — sprzedam. Chojnice, tel. 443. Gp-4083 NADWOZIE fiata 125p, po wypad ku. rok prod. 1974 — sprzedam. Domisław, tel. 83, po szesnastej. Gp-4090-0 MZ-ES 250/2 i SHL-175 — sprzedam. Koszalin, ul. Wieniawskiego 8/2, tel. 237-32, po szesnastej. G-4081 WÓZEK głęboki bardzo tanio sprzedam. Koszalin, Broniewskiego 21/4. G-4082 ZAMIENIĘ trzy pokoje, wygody, ogródek, garaż Szczecinek, na po dobne lub mniejsze w Koszalinie albo okolicy. Wiadomość: Ko szalin, Szymanowskiego 5a/9. Gp-4086 PRZYJMĘ dwóch uczniów do zakładu wulkanizacyjnego. Słupsk Mariana Buczka 21. G-4060-0 ZATRUDNIĘ mężczyznę. Wyżywienie i mieszkanie zapewnione. Ogrodnictwo Bucior, Gdańsk-PTzy morze, Szczecińska, w kierunku lotniska. K-202/B INŻYNIER poszukuje pokoju w Koszalinie. Tel. 322-42, w godz. 8—15. G-4080 POSZUKUJĘ pokoju na pracownię artystyczną. Maria Bogdanow Koszalin, Kasprzaka 8/16, tel. 322-56. G-4093-0 MŁODE małżeństwo, bezdzietne, z wyższym wykształceniem poszukuje pokoju z wygodami w Koszalinie na okres jednego roku najlepiej nie umehlowpneeo). Zgłoszenia: tel. 230-66. G-4098 PRZYJMĘ na pokój panienki. Koszalin, Marynarzy 9. G-4099 ŁOZKA nowe i szafę trzydrzwio ANTENY telewizyjne wą — sprzedam. Koszalin, Łużvc naprawiam. Słupsk, tel ka 9/3. G-4094 CMP'a- G-36ego pracownika, towarzysza 3 kolesre. Wyrazy szczerego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA, KIEROWNICTWO, POP, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY lat 48 ZNTK „GDAŃSK" WYDZIAŁ w SŁUPSKU ul. Kołłątaja 25 pt^zygmugą zapisy na rok szkolny 1975/76 w godz. od 7 do 15 WARUNKIEM PRZYJĘCIA JEST: * ukończona 8-Ietnia szkoła podstawowa * wiek kandydata od 15-16 lat SZKOŁA KSZTAŁCI W ZAWODZIE - ślusarz mechanik urządzeń kolejowych" UCZNIOWIE OTRZYMUJĄ: A bezpłatne umundurowanie ! odzież ochronna) A legitymację siużbowq ze zniżka 80 proc. na przejazdy kolejq oraz rocznie 12 bezpłatnych biletów na przejazd ko!ejq po Polsce; A raz na trzy lata możliwość uzyskania bezpłatnego bite* tu na wyjazd za granicę; A zamiejscowi otrzymują kolejowe bezpłatne bilety na przejazd do szkoły; A bezpłatną kolejową opiekę lekarską; A wynagrodzenie w klasie I - do 320 zl wynagrodzenie w klasie II - do 510 zł wynagrodzenie w klasie III - 6,50 zł za godz. + nagroda kwartalna do 20 proc. płccy miesięcznej; A po roku nauki deputat węglowy lub ekwiwalent pieniężny 3,6 tony rocznie. DO PODANIA NALEŻY. DOŁĄCZYĆ: życiorys, ckt urodzenia lub dowód osobisty rodziców (do wglądu), świa dectwo ukończenia 8 klasy, trzy fotografie. PO UKOŃCZENIU NAUKI absolwent otrzyma pracę na miejscu w wyuczonym zawodzie K-1749-0 PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INSTALACYJMO-INŻYNIERYJNYCH BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO w Koszalinie ul. Jana z Kolna 7 ogleszn zapisy do rocznego dochodzącego OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY w celu przyuczenia do zawodów: m MONTER WEWNĘTRZNYCH INSTALACJI BUDOWLANYCH Si BLACHARZ WENTYLACJI PRZEMYSŁOWYCH JUNACY w okresie pracy i nauki otrzymują wynagrodzenie 600 zł -j- 25 proc. premii uznaniowej WARUNKI PRZYJĘCIA: A ukończona co najmniej 5 klas szkoły podstawowej A dobry stan zdrowia A zgoda rodziców A wie* 16-18 M. W OKRESIE TRWANIA HUFCA PRACY uzupełniają wykształcenie podstawowe w trybie przyspieszonym PO UKOŃCZENIU HUFCA Przedsiębiorstwo zapewnia stałe zatrudnienie w systemie akordowym CHĘTNI POWINNI ZŁOŻYĆ następujące dokumenty w Dziale Zatrudnienia Przedsiębiorstwa: A podanie A świadectwo szkoły podstawowej lub ostatniej klasy A 2 fotografie A odpis metryki urodzenia. ZAPISY DO HUFCA PRZYJMUJEMY do dnia 31 sierpnia 1975 r. K-1741-0 ■--■==■ . 1. ■==■ ■=== D/os Koszaliński nr 147 INFORMACJE LOKALNE Strona 9 Podręczniki na księgarskich półkach Wakacje ledwie się zaczęły, ale co przezorniejsi uczniowie zaopatrują się w podręczniki, potrzebne do kontynuowania nauki w nowym roku szkolnym. Odwiedziliśmy kilka księgarń w naszym mieście, żeby zorientować się, gdzie można nabyć szkolne książki. W księgarni „Naukowo- tów zawodowych. Reszty nale- -Technicznej" przy ul. Most nika jeszcze nie odczuwa się gorączki zakupów. Pozo stały pewne zapasy z ubieg łego roku, ale systematycznych dostaw — jak informuje kierownik Józef Mucz Ke — należy się spodziewać w lipcu i sierpniu. Podobnie jak w latach ubiegłych, będzie tutaj prowadzo na sprzedaż podręczników dla zasadniczych szkół i liceów zawodowych oraz dla techników Słupska i Ustki. Kolportaż będzie także prowadzony systemem sprzedaży zamkniętej. Podręczniki do przedmiotów ogólnokształcących uczniowie będą kupować w swoich szkołach. W systemie otwar tym — sprzedaż książek do przedmiotów zawodowych i uzupełniających, z tym, że niektóre podręczniki zawodowe będą także przesyłane przez księgarnię do szkół. Ksieearze proszą dyrekcje szkół o możliwie szybką realizację rozdzielników. — Księgarnia ,,Staromiejska" najmuje się sprzedażą podręczników dla uczniów szkół podstawowych w gminach byłego powiatu słupskiego — mówi kie rowniczka Maria Radziwiłowicz. — Sprzedaż wyłącznie na talony. Brakuje jeszcze pojedynczych egzemplarzy dla różnych klas. ale sądzę, że do końca lipca nadejdą wszystkie podręczniki i powinniśmy zakończyć ich sprzedaż. Podręczniki dla szkół podstawowych miejskich, liceów ogól nokształcących. medycznego, techników i zasadniczych szkól rolniczych można kupić w księ garni ..Ratuszowej". Od zastępcy kierownika Heleny Machła-jewskiej dowiadujemy się, że około 80 proc. uczniów szkół podstawowych zaooatrzyło się w książki, natomiast licealiści będą mogli kupować podręczniki w lipcu, sierpniu i wrześniu. Są pojedyncze egzemplarze podręczników d'1a szkół roi nlczych, zwłaszcza do przedmio ży się spodziewać w lipcu i w sierpniu. Księgarnia „Ratuszowa" poleca także duży wybór szkolnej lektury uzupełniającej słowników, zbiorów zadań itp. W ,,Pegazie", przy ulicy Woj ska Polskiego półki księgarskie także przeznaczono na podręczniki dla miejskich szkół podsta wowych — tylko dla posiadaczy talonów. Wkrótce nadejdą jeszcze brakujące książki dla uczniów klas pierwszych i szóstych — dowiadujemy się od kierowniczki księgarni, Genowefy Gałązki. Trudnym do zdobycia, podręcznikowym ..bestselle rem" stały się śpiewniki s*kol ne, książki do zajęć technicznych 1 „Wiadomości o sztuce". Podobnie jak w latach ubiegłych, nie uda się całkowicie zaspokoić zapotrzebowania na podręczniki nowe, Trzeba więc korzystać ze starszych, przydatnych jeszcze egzemplarzy, odku powanych od starszych kolegów. Próbuje się corocznie organizować szkolne giełdy używanych podręczników, które także wycenia, skupuje i sprzedaje księgarnia „Pegaz". Ta forma kolportażu nie cieszy się jeszcze należytym zainteresowaniem uczniów. Papierem trzeba racjonalnie gospodarować, nie marnotrawić go. Toteż wydaje się uzasadniona propozycja, żeby nauczyciele więcej uwagi zwracali w klasach ną użytkowanie podręczników. Warto także pokusić się o zorganizowanie we wrześniu miejskiej giełdy używanych podręczników. Tę formę z powodze niem stosuje już kilka miast, urządzajac przy okazji kiermasze innych artykułów młodzieżowych i dzie cięcych. Pronozycię kierujemy do handlowców, księgarzy, „Ruchu" oraz Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miejskiego. (wir) Ta stalowa plątanina jest jeszcze nieodłącznym elementem pejzażu słupskiego Nadrzecza. Niebawem .jednak potną je acetylenowe palniki, bowiem konstrukcja nośna dźwigu suwnicowego miejskiej gazowni liczy sobie już 50 lat. Wysłużone urządzenia zastąpiły nowe, szybkobieżne dźwigi, poruszaiace się także znacz mie ciszej. (wir) Fot. I. Wojtkiewicz W KRZYNI Z autobusu do willi Skromnie zaczynał w Krzyni Rejonowy Urząd Te lekomunikacyjny. Na początek postawiono na ogrodzonym placu kilkanaście wycofanych z ruchu autobusów. Z czasem wyposażono je we wszystko co niezbęd ne, by można było wypocząć podczas urlopu, nabrać sił do pracy. Teraz są nawet lodówki1... Potem pojawiła się świetlica, kuchnia, która umożliwiła przeniesie nie przygotowania posiłków poza autobusy. A ponieważ ośrodek łącznościowców świadczyć musi dobrze o ich pracy — postawiono także budkę z automatem telefonicznym, zapewniającym łączność ze Słupskiem. Ale łącznościowcy chcieli mieszkać wygodniej, tym bardziej, że po sąsiedzku Słupskie Przedsiębiorstwo Instalacji Budownictwa postawiło już ładne, murowane domki, dobrze wyposażone, wygodne. W tym ro ku więc rozpoczęła się budowa dwukondygnacyjnych domków,które przypominają bardziej eleganckie wille, niż klasyczne domki wczą-sowe. Na parterze — dwa mieszkania, z pełnym wyposażeniem Dwie rodziny mieszkać będą również na piętrze, z tym, że pokoje są tam mniejsze, za to taras — olbrzymi. Dwa zbu- dowane już domki są ustawione tarasami w stronę jeziora, tak że można tylko zazdrościć pięknego widoku i słońca. Prace, mimo trudności materiałowych, przebiegają w szybkim tempie. Łącznościowcy są zadowoleni z solidnej roboty wykonawcy — rzemieślnika ze Sławna, oraz jego pracowników. Po zakończeniu prac w 6 domkach będą jednocześnie wypoczywać 24 rodziny. Ogrzewanie elektryczne daje możliwość użytkowania domków przez cały rok Krzy nia doczekała się więc u-\znania, choć nie u wszystkich użytkowników. Bo na uznanie zasługuje, oprócz RUT, tylko SPIB, w którego ośrodku dominuje trwałe budownictwo. Ostatnio przedsiębiorstwo to stawia stołówkę, w czym pewnie pomogą i łącznościowcy. Tak piękny zakątek domaga się jednak pilnie jesz cze lepszego zagospodarowania. Może tam powstać ładny, otwarty ośrodek wypoczynkowy i rekreacyjny dla mieszkańców Słupska czy Dębnicy Kaszubskiej. Tym atrakcyjniejszy, ze woda w jeziorze jest ciepła już w czerwcu, a więc można korzystać tutaj z kaoie-li znacznie wcześniej, niż w morzu, (emte) Oclp&wh REDAKCJ Stały Czytelnik. Na wniosek pracownika urlop może być podzielony na części. Co najmniej jedna część urlopu powinna obejmować nie mniej, niż 10 kolejnych dni kalendarzowych. Urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów. Plan urlopów ustala kie równik zakładu pracy, po zasięgnięciu opinii rady zakładowej, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pra cy. Tak reguluje te kwestie nowy Kodeks pracy (dział siódmy, art, 162 i 163 § 1). Radzimy interweniować u dyrektora zakła du bądź w radzie zakładowej. (aj E~ wypadki * U ZBIEGU ulic Buczka i Jaracza w Słupsku w ub. sobotę po południu doszło do zderzenia samochodu osobowego syrena z motocyklem. Wypadek spowodował kierowca syreny Paweł N., który skręcając w ulicę Jaracza zajechał motocykliście drogę. Ran*ego motocyklistę umieszczono w szoi-talu. bm.. o godz. 17 — w Klubie Stoczniowca mgr Sta nisław Mul*wa wygłosi odczyt nt. słowiańskimi przeszłości Pomorza. O foiz. 18.M w MDK wystani gościnnie ż"ńsM zp-swół wokalny ...T«rrebma", dzia łający przy Wielkim Domu Kultury w Zaleskiem. » W Klubie Morskim o godz. 18 — wieczorek taneczny" dla młodzież oraz quiz o tematyce morskiej. W _ Bibliotece Mieiskiej o godzinie 11 — haiki filmowe dla dzieci. CSSMW zaorasza na godz, 15. w programie — zwie dzanie gabinetu historii Centrum. Dojazd autobusami MPK. (tm) CO GDZIE KIEDY . Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie w godz. 9.30—15.30, w soboty do 13.30 CmEfdtc# 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Rabunkowe (nagłe wezwania) 60-11 — zachorswania Inf. kolej. 81-10 Taxi: 39-09 ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż. 49-80 Pomoc drogowa 42-85 Apteka nr 19, ra 38, tel. 47-16 ul. P. Finde- % DYŻURY MILENIUM — Dzieje grzechu (polski. 1. 18) — g. 14 17 i 20 POLONIA — Deps (jugosłowiański, 1. 15) — g. 16, 18.15 i 20.30 USTKA DELFIN — Britannic w niebez pieczeństwie (angielski, 1. 15) — g. 18 i 20 DTscii© DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Cenny łup (franc., 1. 15) pan. — g. 18 DAMNICA GŁÓWCZYCE STOLICA — Po drugiej stro- RELAKS nie słońca (angielski, 1. 15) — umierają (USA, 1. 15) — g g. 19 — Kiedy legendy 19 PROGRAM I Wiad.: 8.00. 8.00. 9-00. 10.00, 15.00, 19 00. 20.00 21.00. 22.00. 23.00 7.20 Takty 1 minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Opolskie migawki festiwalowe 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie naszych przyjaciół 8.25 .,Mikroklimat" — fragm. pow. 8.35 Koncert rozrywkowy 9.05 Wakacje z przebojem 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Rytmy barwy, nastroje 10.00 Lato z radiem 11.50 Nie tylko dla kierowców 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Przeboje z małych płyt 13.00 Śpiewa ..Śląsk" 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Zespół Kameralistów , Filharmonii Narodowej 14.00 Ze świata nauki 14.05 pasterski obyczaj czerwcowy w dniu Jana 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Muzyczne nowości z Hawany 15.05 Listy z Polski 15.10 Mały koncert symfoniczny 15.35 Rytmy młodych 16.11 Na organach gra W. Karolak 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Melodie z Kraju Rad 17.00 Radiokurier 17.20 Rytmostop 17.40 Leksykon jazzu 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Nie tyl ko dla kierowców 18.30 Przeboje sprzed lat 19.15 Gwiazdy polskich estrad 19-45 Klient — nasz partner 20.05 NURT 20.25 Interserwis 20.47 Kronika sportowa i komunikat Totka 21.05 Zaginione cywilizacje 21.20 Wie czorny koncert życzeń miłośników muzyki poważnej 22.15 Melodie z filmu ..Mondo cane" 22 30 Z płyt zespołu ..Moody Blues" 23.05 Korespondencja z zagranicy 23.10—23.59 Jam Session — aud. PROGRAM NOCNY Wiad.: 0.01, 1.00 . 2.00. 3.00. 4.00. 5.00 00.00 Początek programu 0.11 5.00 Program nocny z Zielonej Góry. PROGRAM II wiad.: 4.30 . 5 30 . 6.30. 7.30 8.30 11.30, 13.30. 23.30 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.45 Od miniatury do uwertury 8.35 Cztery kółka piją mniej — aud. 9.00 .Sędzi-woj" — fragm. pow. 9.20 J Nin suita hiszpańska 9.30 Piosenki dla dzieci 9 40 Dla przedszkoli 10.00 Książki, które na was czekają 10.30 Muzyka ooerowa 11.00 Przed startem na wyższe uczel nie 11.20 Jazzowe nagrania R. Charlesa 11.35 Rodzinny tor przeszkód 11.45 Melodie lubuskie 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Śpiewa ..Mazowsze" 12.20 Ze wg i i o w?.: 12.35 Pieśni H. Wolfa — śoiewaja E. Schwarzkopf i D. Fischer-Dies-kau 13.00 ..Dwieście metrów sty lem motylkowym" — opow 13.20 Dvorak: ,,Karnawał" — uwertu ra koncertowa op. 92 13.35 . Wiplbłsd na stenie" — fragm RADIO pow. J. Krzysztonia 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 Zagadki muzyczne 15.00 Radioferie 16.00 W3^poczynek i turystyka — aud. 16.15 Mendelssohn-Bartholdy — koncert a-moll na fortepian i ork. smyczkową 16.43 Warszaw ski Merkury 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Drogi poznania: Życie ukryte — aud 19.00 Muzyka francuska XX wieku 19.15 Jęz. angielski 19.30 Rytmy morza — magazyn literacko-muzyczny 21.00 Muzyka okresu „Ars Antiqua" (XIII wiek) 21.15 „Bardotka 1 Inni" — rep. 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad. sportowe 21 55 Gdv nie ma Ich w domu — wa kacyjny magazyn dla rodziców 22.10 Pieśni Schuberta śpiewa K, Szostek-Radkowa 22 20 Radiowy tygodnik kulturalny 23 35 Co słychać w świecie? 23.40— 24.00 Studio Gdańsk przedstawia pianistę J. Sulikowskiego. PROGRAM m Wiad.: 5 00 6 00 Ekspresem przez świat: 7.00 . 8.00, 10-30 15 00 17 00 19 30 7.05 Zegarynka 8.05 Kiermasz płyt 8.30 Co kto lubi 9.00 „W poszukiwaniu straconego czasu" — ode. pow, 9.10 Piosenki z wędrownych szlaków 9.30 Nasz rok 75 9 45 Dyskoteka pod grusza 10.35 Śpiewane dedyka-, cie dla solenizantów 10 50 ..Ze gnaj, laleczko" — ode. pow. 11.00 Dyskoteka pod gruszą 11.20 Zycie rodzinne — mag. 11 50 So lenizanci śpiewała 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Za kiero-' wnica 13.no Powtórka z rozryw ki 13.45 Czytamy namietniki A. Potockiej (V) 14.00 Symfonie Dvoraka gra Ork. Filharmonii Czeskiej 14 50 Solenizanci grają 15.05 Program dnia 15.10 Przypominamy Chór Czejanda 15.30 Nieznane nagrania J Hendrixa 15.45 Buzuki na plan pierwszy 16.10 Gra H. Hancock 16.45 Nasz rok 75 17.05 ,,W poszukiwaniu straconego czasu" — ode. pow. 17.15 Kiermasz płyt 17.40 Szlakiem zwycięstwa em zaimpo nowała nawet największym pesymistom. Koszalinianie odnieśli pod rząd. pięć zwycięstw, a od pamiętnej porażki ze Stalą Stocznia 1:2 w Koszalinie (27 kwietnia), stracili tylko jeszcze 2 pkt, ulegając jedynie Ursusowi. Pozostałe miecze rozstrzygnę 11 na swoią korzyść. Szczególnie efśktowne Było zwycięstwo w ostatnim meczu, z Arkonią. W jubileuszowym spotkaniu ('dziesiątym tych drużyn), koszalinianie nie dali szans piłkarzom szczecińskim, pieczętując tym samym degradację dr u Łyny Arkonii z II ligi. Kilka liczb najlepiej od- W Warnie zakończył się Międzynarodowy Rajd Samo chodowy „Złote Piaski". Reprezentant Polski Andrzej Jaroszewicz uplasował się na trzecim miejscu — 13.215,1 pkt. Drugi nasz zawodnik Błażej Krupa zajął piąte miejsce — 13.711,4 pkt. Jaroszewicz jechał na samochodzie fiat 124 spider a Krupa na renault 17 gordini. Zwyciężył Włoch Bacchelli (fiat 124 abarth) — 12.641,8 pkt. przed reprezentantem RFN Alten-heimerem (porsche carrera) — 12.027,5 pkt. W punktacji drużynowej zwyciężyła Polska __ 41.352,2 pkt. przed CSRS — 42.581,5 pkt. i ZSRR — 46.468,6 pkt. NA SZACHOWNICACH MIELNA Wczoraj szachiści, uczestniczący w międzynarodowym turnieju o Puchar Bał-tylku, rozgrywanym w Miel nie rozegrali dziewiątą rundę spotkań. Obecnie na prowadzenie wysunął się Drozd (Chorzów) mając na swym koncie 7,5 pkt. Cho-rzowianin wyprzedza Mię-sowicza (Poznań). Lipskiego (Świdnik) i Sikorę (Czechosłowacja) po 7 pkt. Nasi reprezentanci: Stańczyk i Batruch, którzy zgromadzili po 6,5 pkt. dzielą zwierciedli drogę przebytą przez zespół w wiosennej rundzie rozgrywek. Na półmetku gwardziści zajmowali 12 miejsce, legitymując się tylko 13-punktowym dorobkiem oraz ujemnym bilansem bramkowym. Po porażce z Ursusem, Gwardia zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli, posiadając na swym koncie 20 pkt i niekorzystną różnicę bramkową — 21—30. Był to prze tomowy okres dla zespołu. Później, od zwycięstwa z A-vią, rozpoczął się imponują cy finisz naszych piłkarzy. Mimo zwycięstio losy II ligowego bytu Gwardii były niepewne nawet przed ost.at nim meczem z Arkonią. Remis wystarczał Gwardii na utrzymanie się w II lidze, lecz już porażka z Arkonią 0:2 — przy jednoczesnych remisach Lechii z Avią i O-limpii z Ursusem mogły przekreślić cały dorobek gwardzistów osiągnięty w ostatnich spotkaniach. Jednak zespół nie zawiódł. Swoim zwycięstwem nad Ar konią sprawił wszystkim sympatykom bardzo przyjemny prezent na zakończenie U-ligowej batalii, za co piłkarzom należą się słowa uznania. Zespół koszaliński ' wypełnił swoje zadanie z naawyż ką. Jeszcze przed rozpoczęciem rundy jesiennej zakładano, że wywalczenie ósmego miejsca będzie planem maksimum dla całego zespo lu. Okazało się, że plan ten został przekroczony. Gwardziści uplasowali się na siód mej pozycji. Mają też duży dorobek bramkowy. Tylko Zawisza i Widzew wyprzedziły gwardzistów w skuteczności strzeleckiej. Jeśli chodzi natomiast o bramki stracone, to tylko... Warta jest gorsza od naszego zespołu. Po 34 razy gwardziści oraz Stal i Bałtyk wyjmowa li piłkę z własnej bramki. I to często nie z winy bram karza. Zdarzało się ,j.e obro na była dziurawa, tak samo jak całej drużynie trafiały się okresy wyraźnego regresu. Stąd był długi czas zagro żenią, stąd nerwy i niepokój kibiców. Równie efektowny co skuteczny finisz kąże gwardzistom wiele wybaczyć. Do przyszłych rozgrywek cała drużyna musi być lepiej przy gotowana, i to już od inauguracyjnego meczu STANISŁAW FIGIEL wraz z innymi szachistami miejsca od 5 do 15. W niedzielę, w dniu przerwy w rozgrywkach pu charowych odbył się turniej błyskawiczny, którego zwycięzcą został Włodzimierz Kruszyński z Poznania. W finale „B" turnieju błyskawicznego Batruch podzielił drugie i trzecie miejsce z Pokojowczykiem (Bydgoszcz. (sf) Od jutra na parkiecie Koszalina EMOCJE POD KOSZEM Diiże wyróżnienie spotkało działaczy koszykówki w Koszalinie. Jak już informowaliśmy, polski Związek Koszykówki, znając umiejętności organizatorskie naszych działaczy, powierzył im organizacje międzynarodowego turnieju w koszyków. Ce kobiet, z udziałem reprezentacji Rumunii, Holandii i dwóch zespołów Polski. Turniej koszaliński będzie kolejnym sprawdzianem naszej kadry, przygotowującej się do mistrzostw Europy. Już jutro, o godz. 17, w hali sportowej KOSiW w Koszalinie nastąpi inauguracja turnieju. W pierwszvm meczu jmierzą się reprezentacje Rumunii i Polski II, a w drugim, o godz. 18.45 walczyć będą zespoły Holandii i Polski I. Mecz ten będzie potraktowany jako oficjalne międzypaństwowe spotkanie obu reprezentacji narodowych. W czwartek o godz. 18.45 pojedynek Polska I — Rumunia zaliczony zostanie również jako spotkanie międzypaństwowe. W przedmeczu tego pojedynku (go dżina 17) ^mierzą sie reprezentacje Holandii i Polski II. Zasadniczy turniej rozpocznie się w piątek, 27 bm., a zakończy w niedzielę. 29 bm. Oto pro gram rozgrywek turniejowych (mecze rozpoczynać się bedą 27 i 28 bm. o godz. 17 i 38.45 a w niedzielę — o godz. 11 i 12.45). PIĄTEK: Polska II — Pol-«&a I 1 Rumunia — Holan-dla. SOBOTA: Polska II — Rumunia i polska I — Holandia. NIEDZIELA- Polska II — Holandia i Polska I — Rumunia. Wczoraj do Koszalina przybyły już pierwsze ekipy. Kadra Polski wystąpi na koszalińskim parkiecie w swoim najsilniejszym składzie. KTYWIE W poszukiwaniu odpowiedzi na ważkie pytanie „w co się bawić" w niektórych krajach nastqpił renesans gier... średniowiecznych. Oto jedna z nich, skrzyżowanie hokeja i tzw. kuli, uprawiana w XVI wieku na terenie Niemiec północnych i Holandii, a polegajqca na odbiciu kuli tak, aby przeleciała przez pierścienie. Jeśli kula przeleci przez górny, gracz zdobywa 4 punkty, gdy przez dolny pierścień — tylko 2 punkty. Słynny paryski jubiler CARTIER zorganizował w swym salonie wystawę, któ ra z pewnościq cieszyć się będzie ogromnym powodzeniem. Ekspozycja ta jest retrospekcja stuletniej tradycji zawodu jubilerskiego w rodzinie CARTIE RA. Na zdjęciu: jeden z eks ponatów - miecz — symbol członkostwa Akademii Francuskiej wykonany w 1955 roku dla Cocteau. Wszyscy wiedzq, że psy potrafiq wytropić ś!ad człowieka odszukać narkotyki, odnaleźć'nieszczelności w przewodach gazowych. Można je również wytresować do poszukiwań.;, rud metali. „Psy-geolodzy" pracujq już w kilku krajach m. in. w Zwiqzku Radzieckim. Pierwszy pies wyszkolony w Finlandii ma na swoim koncie już około 1000 odkrytyc|' miejsc, gdzie pod ziemiq znajdujq się cenne pokłady rudl Najlepsze psy, owczarki alzackie, wywęszą pokłady dó 7,5 m pod ziemiq, nawet zimq, pod grubq warstwq śnieguj. Na zdjęciu: młode owczarki alzackie podczas treningu. Po dwóch latach nauki wyruszq na poszukiwanie ukrytych; bogactw naturalnych w Finlandii. Zdjęcia: CAF - Politikens - DPA - AFP mm Śledzona taksówka nie wjechała na elegancki bulwar nad zatoką Thermaikos, tylko skręciła w stronę śródmieścia. Aczkolwiek Galinos przeczuwał już, że jest na mylnym tropie, dopiero na Plata Axios stwierdził, że obawy jego nie były płonne. Gdy pasażerka wysiadła % taksówki, już % daleka stwierdził, że to na pewno nie ta, której szukał. Zirytowany, kaza! taksówkarzowi zawieźć się na bulwar Leoforos Vasi-leos Konstantinu. W tym samym czasie Anastazja zdążyła omówić t kelnerem, co trzeba, i teraz czekała razem % Dafne — ku ubolewaniu pełnego galanterii pana Peirunakisa, że nie zostanie i nią sam — w biurze „Periidiki Leski". Galinos wszedł do sali restauracyjnej, ale na próino rozglądał się dokoła. Kelner szybko podszedł do niego i zapewnił gościa, że w ciągu paru minut zostanie osbłużony. —- Może pytał ktoś o mnie? — zapytał G. — Tak, proszę pana —• odparł kelner. — Jakaś pani... — Nie podała nazwiskaT — Nie, proszę pana. — Może jednak...? — nalegał G. f jednocześnie wyciągnął * kieszeni banknot. Ale kelner, nie w ciemię bity, pomyślał, ie w torebce owej damy znajdzie się na pewno jeszcze większy banknot, i powtórzył: — Bardzo mi przykro, proszę pana, ale Ja nic więcej nie wiem. Galinos uwierzył mu. Dobrze wiedział, jak ostrożni są ci konspiratorzy. Dlaczego ta nie znana dama miałaby zaufać akurat kelnerowi % restauracji „Mediterranean"? No, najpierw zjem spokojnie kolację —-pomyślał — będę miał czas zastanowić się, co dalej. I uabrał jtię do studiowania karty dań. Wybieraj «jx>cj»lno#«ł greckiei czarne HASSO GRA8NER ollwkt, puree s bakłażanów, langusty, a potem dolmades: siekane mięso zawijane w liście winorośli, sałatkę z milidzano, na deser sernik. Do tego butelka istrzącego naossas. A gdy w świetle żyrandoli spod sufitu wino błysnęło rubinową czerwienią na białym adamaszkowym obrusie, przypomniał mu się Karneades. Od plamy czerwonego wina na gazecie zaczęło się to wszystko. Kelner ze zdziwieniem przypatrywał się gościowi, zamawiającemu tak obfitą kolację. Na Amerykanina, za jakiego chciałby uchodzić, nie wygląda. Już sam fakt, że udał się do kuchni po to, by wyszukać dla siebie odpowiedniej wielkości langusty — ese-go nie robi się w eleganckich hotelach, a co jest zwyczajowo przyjęte w ludowych oberżach — świadczyło, że jest rodowitym Grekiem. Nie, trzeba będzie wycofać się wobec tej pani z poprzedniego twierdzenia, jakoby pan Kirie Palamides miał w sobie coś z jankesa. v W końcu jednak ktoś się tu musi zgłosić — myślał G., delektując się sałatką milidzano. Chcieli go ostrzec, to jasne. Wszystko przeb!"fe"ga zgodnie % planem, bo jakżeby Inaczej wpadł! na myśl, łeby go ostrzec, gdyby nie słyszeli, że lotnisko jest pod ob- serwacją policji? W imię sprawiedliwości trzeba przyznać, że ci ludzi godni są podziwu: wszędzie mają swoje kontakty. Jeszcze jeden powód, ażeby jak najszybciej rozerwać tę sieć, którą mogliby oplątać całe miasto. A więc „drogi towarzysz Galinos" nie powinien lecieć samolotem linii „(Tlympic, Airways"! Proszę bardzo, wedle życzenia, szanowni państwo. Wystarczy jednak tele-fonik do Juliana. „Aresztowanie" może równie dobrze nastąpić na dworcu kolejowym. Teraz tylko musi Julian uprzedzić redakcję „Gazety Macedońskiej", gdzie leży już może gotowa do druku wzmianka, żeby pod żadnym pozorem nie ukazała się nazajutrz rano notatka tej treści: „Władzom bezpieczeństwa udało słę wczoraj ująć agenta komunistycznego na lotnisku, zanim zdążył wsiąść do samolotu lecącego do Aten. Informacje pochodzące od ludności, a także zeznania jednego z aresztownaych pomogły policji ująć niebezpiecznego ptaszka. Zatrzymany będzie miał teraz przez dłuższy czas okazję zastanowić się nad tym, jakie, skutki pociąga za sobą zdradziecka działalność na szkodę państwa". Galinos uśmiechnął się, tak bardzo podobał mu się ten „świetny pomysł", jak to Julian nazwał. Ale po chwili przestał sie uśmiechać. Co to będzie, na miłość boską, jeśli gazeta już jest wydrukowana. Zerwał się od stolika, omal nie zderzając się z kelnerem, niosącym gotowane raki na półmisku, i pobiegł do kabiny telefonicznej. Po chwili wrócił uspokojony. Julian zajmie się tą sprawą na gorąco. Mimo wszystko czuł się nieswojo: diabli wiedzą, czy tu na tej sali restauracyjnej nie siedzi ktoś, należący do tej przeklętej siatki. Dziś dopiero uświadomił sobie w pełni, jak gęste są jej oka. (c.d.n.) „Głos Koszaliński" - dzień-nilt Polskiej Zjednoczonej Por til Robotniczej. Redoquje Kolegium - ul. Zwycięstwa 137/139 (budynek WRZZ) 75-604 Koszalin. Telefony: cen tralo 279-21 (łączy re wszystkimi działami), nacz. redaktor! 226-93, z-cy nacz. red. 233-09 I 242-08, sekr. red.: 251-01, publ'cvści: 243-53 251-57. 251 40. dział reporterski: 245 59. 233 20. dział miei ski: 224-95, dział snopowy 224-95 ł 246 51 (wieczorem) dział łqcznoścl z czytelnikami 250-05 Redakcjo nocno (ul Albedo lampeqo 20) 248-23 depeszowy: 244-75. „Głos Słupski" - plac Zwycięstwo 2 (ł p'etro). 76 201 Słupsk, tel 51 95 Biuro Oqło szeń Koszałińsk'eqo Wydaw-nictwa Prasoweqo - ul. Po-wła Findera 27a. 75- 721 Koszalin. tel 222-91 Wałoty no prenumeratę (miesięczna 30.50 zł, kwartalna - 91 f, półroczna - 182 zł. roczno -364 zł) DTy|muiq ur?edy pocz towe. listonosze oraz oddziały deleqatury Przedsiębiorstwa Upowszechnicnio Prasy * Ksiqż ki. Wszelkich informacji o wo runkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki .Ruch" poczty. Wydawco Koszalińskie Wydawnictwo Pasowe RSW „Prasa - Ksiqżka -Ruch" ul. Pawła Findera 27a 75-721 Koszalin centralo telefoniczne 240-27. Tłoczono Prasowe Zakłady Graficzne Koszalin, u!. Alfreda Lampego 18. Nr Indeksu 35024.