PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZOE SIĘ 1 ORGAN KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO tok XXIII Nr 73 (7310) SKODA, 28 MARCA 1975 r. AB. CENA 1 ri DZISIAJ ' PLENARNE POSIEDZENIE SEJMU PRL WARSZAWA (PAP). Dzl-siaj zbiera się na posiedzeniu Sejm PRL. Zainaugurowana zostanie wiosenna ses ja Sejmu. Posiewie zapoznają się z informacją rządu o zadaniach inwestycyjnych W 1975 r. na tle polityki państwa w i okresie bieżącego planu 5-ietniego. Na forum Izby toczyć się będzie debata na ten temat. Do dyskusji zapi sało się 10 posiów. Przedstawione zostanie rów nież sprawozdanie Komisji Handlu Zagranicznego o rzą dowym projekcie ustawy „Prawo celne". Izba zapozna się także ze sprawozdaniami Komisji Spraw Wewnętrznych i Wy miaru Sprawiedliwości oraz Komisji Nauki i Postępu Technicznego o uchwalonych przez Radę Państwa dekretach. Porządek dzienny obrad przewiduje również zatwierdzenie uchwały Rady Państwa w sprawie zmiany w składzie Rady Ministrów Zgodnie już z tradycją — po siedzenie Izby zakończą interpelacje i pytania poselskie. POLSKIE FILMY W KRAJACH SOCJALISTYCZNYCH WARSZAWA (PAP). Na e- krany kin w krajach socjalistycznych wejdzie w najbliższym czasie kilka nowych polskich filmów, w wyniku zakoń czonych w Zakopanem targów filmowych, na których „Film Polski" zaoferował 11 utworów pełnometrażowych, 48 krótko-metrażowych i kilka seriali TV, Największe zainteresowanie wzbudziły „Ziemia obieca-, na" reż. Andrzeja Wajdy (zakupiona przez 7 krajów) oraz ..Bilans kwartalny" reż. Krzysztofa Zanussiego (6 krajów). POSIEDZENIE Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium Rządu PRL WARSZAWA (PAP). Biuro Polityczne KC PZPR i Prezydium Rządu na wspólnym posiedzeniu w dniu 25 bm. dokonały kolejnej kompleksowej oceny prac nad doskonaleniem zasad systemu ekonomiczno-finan-sowego w podstawowych działach gospodarki Omówiono również wyniki ekonomiczne jednostek inicjujących w roku 1974. Nowymi zasadami objęte zostały wszystkie .SSnostki gospodarcze Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i poważna część przedsiębiorstw w resortach przemysłu maszynowego, lekkiego oraz spożywczego i skupu. Również w innych działach gospodarki system ten jest stopniowo wprowadzany i upowszechniany- Zgodnie z realizowanym przez rząd programem nowe zasady obejmą w br. przedsiębiorstwa wytwarzające łącznie ok. 2/3 produkcji przemysłowej kraju W roku ubiegłym zakłady działające w oparciu o te zasady osiągnęły pomyślne wyniki. Znajduje to wyraz w wysokiej dynamice produkcji i poprawie efektywności gospodarowania. Biuro Polityczne i Prezydium Rządu na podstawie dotychczasowych doświadczeń pozytywnie oceniły funkcjonowanie nowych zasad systemu i zaleciły konsekwentne wprowadzanie go w dalszych organizacjach gospodarczych. (dokończenie na str 3) 30 lat działalności głównej komisji badania zbrodni hitlerowskich w polsce WARSZAWA (PAP). Kiedy przed 30 laty wyzwolenie ziem polskich kładło kres krwawej nocy okupacji — bilans strat w wyniku zbrodni hitlerowskich dokonanych na naszym narodzie był tragiczny. W wyniku rozpętanej przez brunatny faszyzm wojny oraz okupacji zginęło 6.028 tysięcy obywateli polskich — z czego 5.384 tysiące poniosło śmierć w obozach koncentracyjnych, w więzieniach, maso- wych egzekucjach. Moralnym obowiązkiem Polski było podjęcie z całą mocą inicjatyw zmierzających do ścigania i sprawiedliwego ukarania hitlerowskich zbrodniarzy wojennych. Tej sprawie służy 30-letnia już działalność Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce. Przeprowadziła ona 10 tys. śledztw, przesłuchała 100 tys. świadków. Jednak mimo przekazania organom sprawiedliwości RFN ogromnej dokumentacji — tylko niewielka liczba żyjących w tym kraju zbrodniarzy hitlerowskich stanęła przed sądem. Dziś, blisko 30 lat po wojnie, Polska nadal zmuszona jest domagać się zgodnego z poczuciem sprawiedliwości ukarania wszystkich zbrodniarzy hitlerowskich, zadośćuczynienia za ogrom cierpień i strat zadanych narodowi polskiemu przez okupanta. 25 bm. rozpoczęła się w Warszawie dwudniowa konferencja poświęcona 30-leclu działalności Głównej Komisji oraz jej obecnym zadaniom. W obradach uczestniczy zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Stanisław kania. (dokończenie na str. 3) RUCH W PORTACH GDAŃSKA I GDYNI GDAftSK (PAP). W portach Trójmiasta notuje się ożywiony ruch statków. Do Gdyni zawitały 42 jednostki, ekspediowane są wszystkie grupy towarowe od drobnicy po węgiel i rudę. Doke-rzy gdyńscy każdego dnia przeładowują ok. 50 tys. ton towarów W obecnym okresie częstymi gośćmi w portach są chłodnicowce, które przywożą owoce cytrusowe. Przy gdańskich nabrzeżach 25 bm. cumowały 33 jednost ki. Tu również przeładowywano głównie drobnicę i masówkę specjalistyczną. M in 4 jednostki . wśród nich polski statek „Prof. Bogdanowicz", ładowały siar kę płynną i kruszoną. Ciy walka o władzę w Arabii Saudyjskiej? LONDYN (PAP). Agencja Mena doniosła powołując się na informacje radia w Rija dzie, że wczoraj rano na życie króla \rabii Saudyjskiej Fajsala dokonano zamachu. Zamachowcem był jego bratanek emir Fajsal ben Musaed ben Abd el-Aziz. W czasie uroczvstości w pałacu kilkakrotnie wystrzelił on z rewolweru w kierunku monarchy saudyjskiego Rannego władce niezwłocznie prze wieziono do szpitala Otrzymał on kilka ran postrzałowych. Agencja AFP doniosła po wołując się na informację radia w Rijadzie, że król Fajsal zmarł. Saudyjska agencja praso Kró! Fajsal zamordowany wa podała, te następcą tronu został książę Chalid ibn Abd el-Aziz, W stolicy Egiptu opubi ko wano komunikat Rady Ligi Arabskiej w związku z zamordowaniem króla Arabii Saudyjskiej Fajsala Komunikat stwierdza, że Rada Ligi Arabskiej o~zvieła wiado mość o śmierci króla Fajsala z głębokim smutkiem. Rada przerwała swojp obrady na wiadomość o śmierci króla Fajsala. W stolicy NRD trwają Dni Warszawy —■ Jedna z największych polskich imprez w tym kraju. W jej ramach otwarta została wystawa pu.: „Srebro warszawskie" odwiedzana tłumnie przez mieszkańców Berlina. CAF-PI-telefoto USA: POŻAR W ELEKTROWNI JĄDROWEJ WASZYNGTON (PAP) Elektrownia jądrowa należąca do „Tennessee Valley Authority" w Athens (stan Alabama) będzie musiała przerwać pracę na kilka miesięcy w wyniku pożaru, jaki nastąpił w minioną sobotę — zakomunikował rzecznik firmy w poniedziałek. Żywioł nie spowodował szkód w systemie zabezpieczenia przed wydzielaniem się substancji radioaktywnych. WARSZAWA (PAP). Jak podaje IMiC.W, nad wschodnim i poi idniowo-zachodnimi krańcami Europy zalegają wyże. P-~ zostałe obszary kontynentu po-krywaja układy niżowe Dzj? Polska będzie pod wpływem zatoki niżowej Przewiduje się zachmurzenie umiarkowane, - miejscami przejściowo duże z przelotnymi opa aarai deszczu lub śniegu. Temperatura maksymalna od 4 do 8 st. Wiatry umiarkowane z kierunków zachodnich. W stoczni szczecińskiej im. A Warskiego powstaje pierwsza jednostka przeznaczona do przewozu chemikaliów, z serii zamówionej przez armatora norweskiego. Podejmując budowę tak trudnych i skomplikowanych statków, szczecińska stocznia wchodzi do światowej czołówki w przemyśle okrętowym Należą one bowiem do najbardziej nowoczesnych w świecie i nazywa się je statkami „drugiej generacji". Na zdjęciu: prace montażowe na pierwszym chemikaliowcu. CAF — Undro warszawa: wystawa w domu kultury radzieckiej FLOTA MORSKA ZSRR WARSZAWA (PAP). Oko- przeszło 20 min t- różnych ła ło 14 min DWT wynosi łącz dunków.Dużym powodzeniem ny tonaż radzieckiej floty cieszą się także radzieckie handlowej. Pod względem statki oasażerskie Obsługu- wielkości zajmuje ona obec ją one ok, 200 linii, w tym nie 6 miejsce na świecie. 17 międzynarodowych. Drze Jej osiągnięcia i perspekty woża rocznie ok. 45 min Da wy rozwojowe prezentuje sażerów. Te i inne dane wystawa otwarta 25 bm, w można znaleźć na planszach Domu Kultury Radzieckiej i fotosach zanrezentowanych w Warszawie. na wystawie. Pokazano tak Statki radzieckie zawija- że wiele interesujących mo ją do przeszło 1100 portów deli statków pływających należących do 109 państw. obecnie pod bandera radzie Każdego roku przewożą one cką. Strona Z 1 ZAGRANICY G/os Koszaliński nr 73 W TELEGRAFICZNYM IMpSKKRdCIE^^i A NA ZAPROSZENIE ministra spraw zagranicznych Czechosłowacji, Bohuslava Chnioupka 9 kwietnia przybędzie z oficjalną wizytą do CSRS sekretarz generalny ONZ, Kurt Wald-heim. A PREZYDIUM Rady Najwyższej i rzqd radziecki wydały na Kremlu śniadanie na cześć prezydenta Ludowej Republiki Kongo, Mariena Ngouabi, który przebywa w Związku Radzieckim z wizytą oficjalną. Na śniadaniu obecni byli: przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgorny, pr.ewodniczący Rady Ministrów, Aleksiej Kosygin i inni przywódcy radzieccy. Nikołaj Podgorny i Marien Ngouabi wygłosili przemówienia. A NA ZAKOŃCZENIE oficjalnej wizyty przyjaźni w ZSRR prezydenta Republiki Gambii, Daudy Karaiby Jawary, w Moskwie opublikowano wspólny komunikat radziecko-gambijski. Dokument stwierdza, że obie strony wyrażają zadowolenie z obecnego stanu stosunków między ZSRR a Gambią, opartych na zasadach pełnej równoprawności, poszanowania suwerenności i nieingerencji w wewnętrzne sprawy partnera. A PREZYDENT Finlandii, Urho Kekkonen po zakończeniu 5-dniowej nieoficjalnej wizyty przyjaźni w Jugosławii, udał się wczoraj w drogę powrotną do kraju. Szef państwa fińskiego zatrzymał się na krótko w Budapeszcie. A MINISTERSTWO spraw zagranicznych Iraku zakomunikowało, że Irak I Portugalia postanowiły wznowić stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasad. A WCZORAJ odbyło się w Genewie kolejne spotkanie delegacji radzieckiej i amerykańskiej uczestniczących w rozmowach na temat ograniczenia zbrojeń strategicznych (SALT-2). A IZRAELSKA artyleria ponownie ostrzelała libańską miejscowość Kfar Szuba i sąsiednie rejony. Równocześnie lotnictwo izraelskie dokonało lotów nad Bejrutem, Sajdą i południową ezęścią kraju. Jak podkreśla miejscowa prasa, w ostatnim czasie Izrael zgromadził na granicy z Libanem znaczne siły wojskowe. A PREMIER W, Brytanii, Harold Wilson ogłosił w Belfaście, że 1 maja br. odbędą się wybory do zgromadzenia ustawodawczego Irlandii Północnej. Premier dodał, że zadaniem 78-osobowego zgromadzenia będzie wypracowanie takiej formy rządu, która zostanie przyjęta zarówno przez katolików, jak i protestantów. Pomoc usa dla zagranicy JEDNYM NA ODBUDOWĘ DRUGIM ABY NISZCZYLI... Po wizycie premiera Francji w zsrr Droga jest wyznaczona dział, że przyjęcie go przez sekretarza generalnego KC KPZR Leonida Breżniewa sprawiło mu wielkie zado-wolenie i traktuje to jako j, wielki zaszczyt. Jacąues Chi rać stwierdził . że Leonid Breżniew podzielił się z nim swoimi poglądami na wiele ważnych problemów międzynarodowych, takich jak odprężenie, współpraca między narodowa i bezpieczeństwo europejskie. „Przedyskutowaliśmy również dwustronne problemy gospodarcze i umocnienie naszych związków" — powiedział premier Francji. W czasie rozmowy uzgodniono, że należy tak jak i poprzednio postępować droęą wyznaczoną przez pre zydenta Francji Valerego Giscard d'Estainga i Leonida Breżniewa w Rambouillet. usa - zsrr Handel ważnym czynnikiem polepszenia stosunków WASZYNGTON (PAP). Rząd USA będzie nadal dążył do rozwijania korzystnych dla obu stron kontaktów handlowych ze Związkiem Radzieckim, które są ważnym czyn nikiem w ogólnym polepszeniu stosunków między dwoma krajami — oświadczył minister finansów USA, William Simon. k. waldheim gotów udać srę na bliski wschód NOWY JORK (PAP). Rzecznik sekretarza generalnego ONZ poinformował w Nowym Jorku, że Kurt Waldheim z uwagą śledzi rozwój wydarzeń na Bliskim Wschodzie i gotów jest u-aać się do stolic krajów te go regionu, jeśli okaże się to pożyteczne dla rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. Obecnie nie przewidu je się żadnej podróży Wald-heima na Bliski Wschód. Waldheim jest w stałym kontakcie ze specjalnymi wy słannikami krajów Bliskiego Wschodu do Nowego Jor ku i pierwszy został poinformowany o Drzerwaniu misji Kissingera na Bliskim Wschodzie przed poda niem tego faktu do wiadomości publicznej. Obecnie zadaniem Wald-heima jest przygotowanie raportu dla Rady Bezpieczeń stwa ONZ w sprawie przedłużenia mandatu sił ONZ nadzorujących przerwanie ognia na froncie synajskim i na Wzgórzach Golan. Man dat sił ONZ na froncie sy najskim wygasa 30 maja. a na froncie golańskim 24 kwietnia. WASZYNGTON (PAP). — Obie Izby Kongresu amerykańskiego przyjęły projekt ustawy przewidującej przeznaczenie 3,7 mld dolarów na pomoc dla zagranicy w bieżącym roku finansowym. Jest to o 2,3 mld mniej niż domagał się rząd amerykański. Obecnie projekt przekazany zostanie do podpisu pre zydentowi Fordowi. Na odbudowę Wietnamu Południowego, Laosu i Kam LONDYN (PAP). Według doniesień korespondentów agencji zachodnich, dowództwo sajgońskie straciło kon takt radiowy z garnizonem w mieście Quang Ngai, po łożonym w odległości 530 km na północny wschód od Sajgonu. Ostatnie doniesienia z tego miasta mówiły, iż artyleria sił patriotycznych otworzyła ogień na po zycje wojsk sajgońskich w odpowiedzi na poprzednie akcje zaczepne tych wojsk. Równocześnie napłynęły informacje, że wojska sajgońskie opuściły miasto Tam Ky, stolice orowincji Quang Tin. Według sajgońskich źró deł wojskowych, dwa dalsze miasta w prowincji PARYŻ (PAP). Popularny komik francuski, 60-letni Louis de Funes został przewieziony do szpitala w związku z chorobą serca. Filmy, w których brał udział w samej tylko Francji, obej- NIESZCZĘŚLIWY SŁOŃ NOWY JORK (PAP). 7-tono- wy, 58-|etni słoń indyjski trzymany w zoo w Brookfield w USA wpadł do 3-metrowej fosy odgradzającej go od wolności, łamiąc oba kły i doznając obrażeń głowy. Słoń ten znany Jest i tego, bodży wydane zostanie 440 min dolarów, przy czym środ ków tych nie można przezna czyć na cele wojenne. Takie zastrzeżenie jest sukcesem ooozycji sprzeciwiającej się udzielaniu pomocy reżimom w Sajgonie i Phnom Penh. Natomiast z 625 min dola rów przeznaczonych na pomoc dla Izraela 300 min sta nowią kredyty na zakup sprzętu wojskowego. Quang Ngai zostały ewakuo wane — są to Mo Duc oraz Duc Pho. Tymczasem wczoraj w Kambodży khmerskie siły patriotyczne ponownie o-strzelały obiekty wojskowe w centrum Phnom Penh ra kietami kalibru 107 mm. W centrum miasta eksplodowa ło ok. 30 rakiet. Kilka z nich wybuchło w dzielnicy gdzie znajduje się rezydencja Lon Nola oraz ambasada amerykańska Jednocześ nie rakiety partyzantów eks plodowały na stołecznym lotnisku Pochentong. Zacięte walki toczyły sie na drodze prowadzącej ze stolicy do prowincji Battambang. rżało w ciągu ostatnich 15 lat ponad 100 milionów widzów Największą popularnością cie szył się niezapomniany film de Funesa z udziałem zmarłego już Bourvila — „Wiel ka włóczęga". xiv Zjazd włpk odnowa i polityczna ciągłość RZYM (PAP). Zakończony XIV Zjazd Włoskiej Partii Komunistycznej przez sześć dni skupiał na sobie uwagę całej opinii publicznej kraju. Obecne forum komunistów włoskich było wyrazem woli odnowy, a równocześnie — ciągłości linii politycznej par tii, która od kilku pokoleń w zmieniających się warunkach prowadzi walkę o obro nę demokracji i triumf sił postępu we Włoszech. Przewodniczącym partii wybrany został ponownie Luigi Longo, członek WłPK od 1926 r., który niedawno obchodził 75. rocznicę urodzin, zaś sekretarzem generalnym 53-letni Enrico Berlinguer. Średni wiek delegatów, obec nych na sali obrad Zjazdu, wynosił 36 lat, zaś blisko po łowa wstąpiła do partii już po 1964 r. Zmiany w strukturze członków WłPK znalazły odbicie w składzie nowo wybranego Komitetu Cen tralnego partii, do którego weszło wielu młodych ludzi, przede wszystkim zaś więcej robotników i kobiet. Włochy strajk RZYM (PAP). Pracownicy państwowi we Włoszech w tym m. in. kolejarze, nauczyciele, urzędnicy, personel szpitalny i pocztowy, ogłosili wczoraj 24-godzinny strajk. Domagają się oni m in. korzystniejszych warunków umów o pracę w związ ku ze wzrostem kosztów u-trzymania. OŚWIADCZENIE WILLY BRANDTA WASZYNGTON (PAP). Wy stępując na Uniwersytecie Vf>nderbilt w Nashville w USA, przewodniczący zachód nioniemieckiej Partii Socjaldemokratycznej (SPD), Willy Brandt oświadczył, że odprę żenie jest jedyną rozsądną drogą do ustanowienia trwa łego pokoju na świecie. Jego zdaniem współpraca międzynarodowa szczególnie w sferach gospodarki 1 nauki zmniejszy groźbę konfrontacji. Brandt zatrzymał się w Nashville w drodze z Meksy ku do Nowego Jorku i Waszyngtonu, gdzie spotka się z prezydentem Fordem i sekretarzem stanu USA, Kissin gerem. PARYŻ (PAP). Premier Francji Jacques Chirac po powrocie z ZSRR do Francji oświadczył, że jesęo rozmowy w Moskwie dobitnie wykazały niezmienność polityki francuskiej w stosunku do Związku Radzieckiego I polityki ZSRR w stosunku do Francji. Premier Chirac podkreślił, że przeprowadzono owocne rozmowy na temat współpracy gospodarczej, które pozwoliły uregulować pewne problemy. O-siągnięte porozumienia pozwolą zwiększyć wymianę towarową i w konsekwencji zacieśnić kontakty gospodarcze między Francją i ZSRR zgodnie z życzeniem przywódców obu krajów wyrażonym podczas spotkania w Rambouillet. Premier Francji w dalszym ciągu wywiadu powie- Minister podkreślił,że przy jęta niedawno przez Kongres amerykański ustawa o handlu, zawierająca jak wia domo dyskryminacyjne ogra niczenia handlu z ZSRR i u-niemożliwiająca wprowadzenie w życie porozumienia handlowego między obydwo ma krajami „zaszkodziła na szym wysiłkom zmierzającym do rozszerzenia kontak tów handlowych ze Związkiem Radzieckim'.' Minister poinformował, że BRUKSELA (PAP). Wczoraj w Brukseli zebrały się delegacje Holandii i Belgii, złożone z licznych ekspertów gospodarczych i wojskowych Na czele delegacji stoją ministrowie spraw zagranicznych i ministrowie obrony o bu krajów. Tematem tego po siedzenia jest sprawa zastąpienia przestarzałych amery kańskich samolotów bojo- w najbliższym czasie uda się do Moskwy jako przewodni czący strony amerykańskiej w mieszanej komisji handlo wej radziecko-amerykań-skiej. Spotkania, z radziecki mi osobistościami oficjalnymi — oświadczył Simon — stworzą doskonałą możliwość wymiany poglądów na temat przyszłego rozwoju ra dziecko-amerykańskich stosunków handlowo-gospodar-czych. wych „starfighter" przez francuskie „F-l M 53M lub amerykańskie „YF-16". 3 kwietnia nad tą sprawą bę dą dyskutować ministrowie obrony czterech państw członkowskich NATO tj. Bel gii, Holandii,. Norwegii i Da nii. Decyzja rządu belgijskie go będzie znana nie wcześniej niż 15 kwietnia. csrs - rfn rozmowy szefów dyplomacji PRAGA (PAP). Wtorek byl drugim i ostatnim dniem wi zyty oficjalnej zachodnionie mieckiego ministra spraw za granicznych Hansa-Dietricha Genschera w Pradze. W czasie odbytych rozmów ministrowie spraw zagranicz nych CSRS i RFN Bohusłav Chnioupek i Hans-Dietrich Genscher dokonali wymiany poglądów na wiele aktualnych problemów międzynarodowych. Omawiali oni m. in. zagadnienia dotyczące wiedeńskich rokowań w spra wie wzajemnej redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Euro pie środkowej jak fówńież problemy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Ministrowie wiele uwagi poświęcili kwestiom dotyczącym odprężenia międzynarodowego i zachowania trwałego pokoju w Europie. WIEDEŃ (PAP). Pod prze wodniętwem szefa delegacji Luksemburga, odbyło się wczoraj, 25 bm. 63 posiedze nie plenarne delegacji państw uczestniczących w wiedeńskich rokowaniach w sprawie wzajemnych redukcji sił zbrojnych i zbrojeń w Europie środkowej. Jako jedyny mówca wystąpił szef delegacji belgijskiej amb. Jan Adriaenssen. Jego wywody nie zawierały żadnych nowych idei, które umożliwia łyby przezwyciężenie istniejących rozbieżności. Koleinę oosiedzenie D1onarn<* odbędzie sie dnia 3 kwietnia. PANAMA DLA PANAMCZYKOW PANAMA (PAP). Szefowie rządów Kolumbii. Kostaryki, Panamy i Wenezueli podpisa li „uroczystą deklarację" do magającą się od Stanów Zjednoczonych niezwłocznego podpisania z Panamą nowego układu, który przewidywałby pełna suwerenność te go państwa nad strefa K==na łu Panamskiego. Szefowie czterech naństw Ameryki La cińskiej wystosowali również indywidualne listy do prezydenta USA, Geralda Forda, domagając się przekazania Kanału prawowitym jego właścicielom. obrady opec WIEDES (PAP), wczoraj w siedzibie organizacji Państw — Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC) w Wiedniu rozpoczęło się posiedzenie ekspertów finansowych tej organtzaeji. Roz patrzą oni problemy związane 7. opracowaniem nowego systemu ren ropy naftowej a zwłssz cza możliwości zmiany waluty rozliczeniowej, którą to funkcję *prawował dotychczM dolar amerykań«kl. louis de funes w szpitalu że w 1941 roku usiłował zabić dozorcę. Od tego czasu przez trzydzieści lat trzymany był w łańcuchach. Ziggy, bo takie jest jego imię, uważany jest za największego słonia przebywającego w niewoli. I NOWY JORK (PAP). W poniedziałek nad sto licq stanu Georgia, Atlantg, przeszedł gwałtowny huragan, który spowodował śmierć 3 osób • poranienie przeszło 50. Zachodzi obawa, że Iic2 ba ofiar może okazać się większa. Miasto przedstawia straszny widok: wiele dachów zostało zerwanych, część domów jest zburzona, drzewa i słupy telegraficzne poprzewracane. Ulice zawalone sq szczątkom! cegieł, mebli, zasypane odłamkami szkła. Potężne uderzenie wiatru spowodowało, że kilkadziesiąt w;elkich przyczep traktorów zostało wywróconych do góry kołami. Przeszło tysiqc osób zostało bez dachu nad głową. Straty materialne szacuje się na wiele milionów dolarów. Walki w Indochinach „TRANSAKCJA STULECIA" rokowania wiedeńskie Z KRAJU I WOJEWÓDZTWA Strono 3 POSIEDZENIE BIURA POLITYCZNEGO KC PZPR i prezydium rządu (dokończenie ze str 1) Biuro Polityczne i Prezydium Riqdu zci;joznały się z informację o zobowiqzaniach podję łych przez załogi zakładów pro dukcyjnych w odpowiedzi na li sty I sekretarza KC PZPR i prezesa Rady Ministrów PRL. Rozwija się powszechny ruch zobowiazań produkcyjnych będący wyrazem dalszego wzrostu aktywności, ofiarności oraz in'r'a;yww ludzi pracy. Wykonanie zobowiazań dodatkowej produkcji oonad wiel kości tegorocznego narodowego planu społeczno-gospodarczego oraz przedsięwzięcia techniczno-ekonomiczne powinny przynieść wzrost produkcji wyrobów przeznaczonych na za opatrzenie rynku i na eksport, dalszą poprawę ich jakości, zmniejszenie zużycia podstawowych surowców j materiałów, przynosząc dalsza noprawe e-fektywnosci gospodarowania. • WAGONY DO ZSRR • KONSTRUKCJE STALOWE DO JUGOSŁAWII KATOWICE (PAP). 24 bm. w chorzowskiej Wytwórni Konstrukcji Stalowych „Kon «tąl" załoga pracowała ra. in. przy realizacji zamówień eksportowych. Do Związku Radzieckiego wysłano stąd kolejną partię — 20 przemysłowych wagonów samowyładowczych. Dzięki temu radziecki kontrahent otrzymał już z „Kon-•talu" w br. łącznie 140 tego typu wagonów, tj. o 15 więcej, niż przewidywał plan eksportu I kwartału. W ciągu tego roku dostawy do ZSRR wyniosą ogółem, 500 wagonów przemysłowych. W tym samym dniu w „Konstalu" rozpoczęto rów-n'eż pierwsze dostawy konstrukcji stalowych obiektu kotłowni dla jugosłowiańskiej elektrowni w Tuzli. W CZERWCU FESTIWAL OPOLSKI OPOLE (PAP). Ustalony to-itał termin XIII Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki W Opolu — odbędzie się on w dniach 26—29 czerwca br Impreza ta podobnie jak w u biegłym roku mieć będzie cha rakter wielkiego festynu, wybiegającego poza granice amf; teatru. W Opolu spotka się krajowa czołówka piosenkarek ł piosenkarzy, a także mniej tnani wykonawcy reprezentujący środowiska studenckie związkowe oraz „Estradę" z różnych województw. „SAWA" - NOWY ZESTAW KOSMETYCZNY DLA PAŃ WARSZAWA (PAP). Karie ra serii kosmetyków „Wars" przeznaczonych dla panów stała się zachętą do przygotowania przez „Pollenę" nowego zestawu, tym razem — dla pań o nazwie „Sawa". W skład nowej serii wejdzie kilkanaście kosmetyków przeznaczonych do całodzien nej pielęgnacji skóry oraz środków upiększających. Bę dą to m. in. woda toaletowa i perfumy, środki do odświe żania skóry, kremy na dzień i noc, podkłady do makijażu sztyfty korygujące wady cery, puder prasowany cienie do powiek oraz tusz do powiek i rzęs, a takie krem-inaseczka. Pierwsze wyroby serii „Sa wa" ukazały się już na rynku. Prezentowane $ą również na polsko-radzieckiej wysta wi« „Chemia dla człowieka" czynnej w salach wystawowych „Domu Chłopa" w War •*awie. rowskim ludobójstwie (dokończenie ze str. 1) W referatach i wystąpieniach na konferencji zaakcentowano, że nasze ofiary były wynikiem świadomej i planowej polityki eksterminacyjnej faszyzmu wobec narodu polskiego. Przedstawiając założenia tej zbrodniczej polityki, uczestnicy konferencji — wybitni uczeni polscy zajmujący się problematyką niemcoznawczą i badaniami zbrodni hitlerowskich — podkreślali, że stanowiła ona kontynuację i .rozwinięcie wcześniejszych planów imperializmu niemieckiego które określały wymazanie na zawsze Polski z mapy Europy. Polityka ta nie była jedynie wvnikiem ekscesów hitlerowskich orzestepców, lecz w iej realizacji brały udział wszystkie formacje aparatu hitlerowskiego państwa. O?rom cierpień i strat czyni Polskę szczególnie powołaną i zobowiązaną do występowania w sprawie ścigania hitlerowskich zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości, w sprawie nie-przedawnienia ścigania zbrodni woj?nnveh oraz zadośćuczynienia ofiarom hitlerowskiego barbarzyństwa. Ta ostatnia sprawa — podkreślił przewodniczący Głównej Komisji, minister sprawiedliwości Włodzimierz Berutowicz — obciąża poważnie proces normalizacji stosunków między PRL a RFN, zapoczątkowanych układem z 7 grudnia 1970 r. Bez zadowalającego rozwiązania przez rząd RFN problemu zadośćuczynienia dla polskich ofiar terroru i zbrodni hitlerowskich, a w szczególności dla więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych, nie zostaną spełnione niezbędne przesłanki moralno-poli-tyczne dla pożądanego rozwoju procesu normalizacji między obu krajami, mającego tak istotne znaczenie dla ogólnego odprężenia na kontynencie europejskim. Nie możemy — stwierdził W. Berutowicz — uznać zasadności wysuwanych ze strony RFN argumentów natury formalno-prawnej, m. in. dlatego że rząd RFN w przeszłości i obecnie znajduje sposoby uregulowania analogicznych spraw w stosunku do ofiar terroru hitlerowskiego wielu innych narodowości. Sprawa leży nie w płaszczyźnie formalno-prawnej, ale w sferze moralnej i politycznej. Na konferencji przypomniano, iż rezultatem polskich inicjatyw, podejmowanych w szerokiej współpracy międzynarodowej, a w szczególności z ZSRR, było uchwalenie Mają swoje „niedzielne targi" Londyn, Paryż 1 Bruksela, ma również Warszawa. Zawsze w niedzielę na Mariensztacie spotykają się sprzedający i kupujący — amatorzy wszelkiego rodzaju staroci — rzeczy przy tym ciekawych, oryginalnych i niejednokrotnie bardzo cennych. Tutaj wszystko można kupić, tutaj wszystko można znaleźć, osiągnąć drogą kupna i sprzedaży. Można tu kupić nawet zegar w meloniku. CAF — Uchymiak ŚWIĄTECZNE ZMIANY W ROZKŁADZIE LOTÓW PASAŻERSKICH WARSZAWA (PAP). Jak in- formują PLL „LOT" — wpro Wadzone zostaną pewne zmia ny w rozkładzie lotów na liniach krajowych w dniach 29 marca i 1 kwietnia br. Zdecy dowano się odwołać następujące rejsy krajowe: - w dniu 29 marca ostatnie loty z Warszawy: o godz 18,50 do Wrocławia o godz. 19,00 do Katowic, o godz. 19,10 do Rze szowa, o godz. 17,45 do Byd- goszczy o godz. 18,40 do Koszalina. — w dniu 1 kwietnia — pierwsze rejsy powrotne z tych miast do stolicy, 29 n.arca rejs o godz. 18,30 z Warszawy do Gdańska Prowadzić będzie przez Koszalin Odbędzie się też rejs o godz. 19,20 z Warszawy do Krakowa Samoloty 1 załogi wykonają 1 kwietnia rejsy powrotne z Gdańska 1 Krakowa — zgodnie z rozkładem lotów. przez ONZ w 1968 r. konwencji o nieprze-dawnieniu zbrodni wojennych i zbrodn przeciwko ludzkości Stanowisko międzyna rodowej opinii publicznej, w tym szczegół nie polskiej, miało decydujące znaczenie dla przedłużenia okresu ścigania zbrodnia rzy hitlerowskich w RFN do końca 1979 r — wbrew pierwotnym, odmiennym zamierzeniom. RFN nie zaakceptowała jednak stosowania do zbrodni hitlerowskich zasad prawa norymberskiego oraz konwencji ONZ f 1968 r. i kwalifikuje je jako zbrodnie pospolite. Praktyki stosowane w RFN, mała ilość procesów i pobłażliwość w stosunku do skazanych zbrodniarzy, wywołują głębokie zaniepokojenie — podkreślił dyrektor Głównej Komisji Czesław Pilichowski. Oburzenie muszą też wywoływać systematycznie podejmowane w RFN próby przemilczania wybielania czy wręcz negowania hitlerowskich zbrodni. Głęboki niepokój wywołuje fakt, że ta działalność jest w RFN tolerowana z niebezpieczną pobłażliwością. Charakterystyczne jest, że na krótko przed 30. rocznicą rozgromienia hitlerowskiej III Rzeszy akcentuje się w RFN „winę innych narodów wobec Niemców". W Głównej Komisji opracowano niektóre podstawowe zagadnienia prawne i faktyczne, związane ze sprawą cywilno-prawnych roszczeń odszkodowawczych Polski wobec RFN. Zbrodnicze działania III Rzeszy, jej organów i funkcjonariuszy przeciwko narodowi polskiemu, spowodowały, że 590 tys. Polaków straciło — częściowo, lub całkowicie — zdolność do pracy, że przeszło 5.800 tys. polskich obywateli zostało dotkniętych bezpośrednio terrorem okupanta. W czasie konferencji zaakcentowano, te przepisy obowiązujące w RFN oraz ich interpretacja stosowana przez organa administracyjne 1 sądowe tego kraju stworzyły dyskryminacyjne przeszkody natury prawnej, pozbawiające polskich obywateli możliwości dochodzenia swych cywilnych roszczeń odszkodowawczych z tytułu popełnionych na nich zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. W RFN — jak podkreślano — wciąż nie ma zrozumienia dla potrzeby zadośćuczynienia dla ofiar hitlerowskiego terroru w Polsce. Uczestnicy konferencji kontynuować będą swe prace dzisiaj. NIEZNANE POLONICA W BIBLIOTEKACH WŁOSKICH KRAKÓW (PAP) Po znalezieniu cennych rękopisów Jana z Kęt w Rzymie przez doc Jerzego Zathey'a o czym informowaliśmy ciekawe wyniki swojej kwarendy we włoskich archiwach ogło sił prof. Józef Garbacik. Przebywał on we Włoszech w związku z kompletowaniem całości relacji ambasadorów weneckich z Polski (ukażą się drukiem) oraz z reedycją dzieł Długosza. Prof. Garbacik odkrył wie le nieznanych dotychczas ma teriałów do dziejów Polski. W bibliotece Marciana i w Archivio di Stato odnalazł nie publikowane nigdzie dotychczas relacje ambasadorów weneckich z lat 1568— 1717. Obok nich krakowski uczony odnalazł liczne dokumenty zawierajace w.ele róż nych informacji Są to m. in listy w sprawach majątkowych Bony, listy tej królowej, listy Karola V do Zygmunta Augusta itp. W zbiorze Contarinich do najcenniejszych znalezisk na leżą listy Zygmunta Augusta do hospodarów wołoskich, książąt Siedmiogrodu, kopie listów nuncjuszy papieskich w Polsce, informacje o prze biegu wojny polsko-moskiew skiej z lat 1573—1580 itp. W tym samym zbiorze prof. J. Garbacik natrafił na. również dotychczas nieznane dokumenty związane ze stosunkami eolsko tureckimi Są to m. in. kopie listów sułtanów do polskiego senatu z 1573 r. Zginął pod samochodem KOSZALIN. Do tragicznego w skutkach wypadku doszło orzedwezoraj w Mśelcach. Tadeusz G. (lat 27) nieoczekiwanie wszedł na środek lezdni ' wpadł pod koła praejeżdfcajace go samochodu osobowego renault, prowadzonego przez oby watela francuskiego. Prsecho-dzleń poniósł śmierć na miej-•cu. (hi) Czekamy na 34-milionowego Polaki WARSZAWA (PAP). Według ostatnich danych w 1974 r. o-iągnęliśmy najwvżs^y oó 10 lat przyrost ludności — 333.6 iysiąca osób. W końcu ub. r. było nas już 33.845,7 tys GUS przewiduje, że 34-milionowy Polak urodzi się w pierwszej połowie czerwca br. Polska zajmuje obecnie pod względem zaludnienia 7 miej sce w Europie (za ZSRR, RFN W, Brytania. Włochami Fran cją i Hiszpania) oraz 22 miej s^e • a świecie W tabeli świa towej spadliśmy zatem ostai nio o 1 miejsce. Podobnie jak w latach poprzednich największy orzy-rost ludności nastapił w 1974 r. w 4 spośród 5 miast wydzielonych — Warszawie. Kra kowie, Poznaniu i Wrocławiu* — oraz w województwach gdańskim i szczecińskim. Do województw tradycyjnie odpływowych". należały w dii szym ciągu bia1 stockie, kieleckie, lubelskie, łódzkie 1 war szawskie. 30 „ptywajgcych miast" pod banderą PZM SZCZECIN (PAP). Największy polski armator, Polska Żegluga Morska dy sponuje obecnie 120 statka mi. 30 spośród nich nosi nazwy miast, jest więc np. .Szczecin". „Tarnów", „Opole", „Sławno" ł „Piotrków Trybunalski". 14 jednostek otrzymało nazwy regionów — pływają pod banderą PŻM m. in. „Ziemia Wielkopolska", „Ziemia Lubuska". „Ziemia Bydgoska", „Ziemia Kielecka". Jednostki te u-trzymują żywe kontakty ze swymi patronami. 13 statków otrzymało I-miońa kopalń. Morską służ be odbywają m. in. „Kopal nia Jeziórko" „Kopalnia Kleo fas", „Kopalnia Marcel", a ostatnio „Kopalnia Zofiów- ka". Wożą one przede wszyif kim węgiel, 11 statków nosi nazwy rzek — „Nogat", „Prosną", „Odra". Pod PŻM-owską banderą pływa także 10 «tat ków, których nazwy nawią żują do miejsc walk i pamięci narodowej. Są wśród nich m. in. „Powstaniec Wielkopolski", „Siekierki", „Czwartacy AL". Pieć stat ków ma natomiast umieszczone na burtach nazwy ool skich uniwersytetów. Nalefcą do nich jednostki „Uniwersytet Jagielloński" 1 „Uniwersytet Gdański". PŻM dysponuje również dwoma „pływaiącymi politechnikami1' są tp „Politechniki Szczecińska" i „Politechnika Śląska". SZCZECIN Nowy drobnicowiec dla radzieckiego armatora SZCZECIN (PAP). 25 bm. w szczecińskiej stoczni im. Adolfa Warskiego zwodowa no 14 z kolei uniwersalny drobnicowiec „Aleksandr Winokurow" zbudowany dla Związku Radzieckiego. Statek mający 7,5 tys. DWT nośności jest przystosowany m. in. do przewozu kontenerów, ładunków płynnych 1 owoców cytrusowych. O-gółem szczecińscy stoczniow cy zbudują dla radzieckiego armatora 18 takich jednostek Cała seria powstaję pod patronatem zakładowej organizacji ZMS. Dzięki rea lizacji zobowiazań podjętych w odpowiedzi na listy Edwarda Gierka i Piotra Jaroszewicza statek „Aleksander Winokurow" został zwo dowany na tydzień prted ter minem. Umożliwi to wcześniejsze oodjecie budowy 15 z kolei uniwersalnego drob nicowca. W Tatry powróciła zima ZAKOPANE (PAP). W Ta try powróciła zima. Po obfitych opadach śniegu, we wtorek 25 bm. notowano w godzinach porannych na Kas prowym Wierchu 11 stopni mrozu oraz pokrywę śnieżną grubości 138 cm, Na Hali Gąsienicowej było 123 cm, na Myślenickich Turniach 61, w Morskim Oku 111, • W Zakopanem 13 cm. Ponieważ śnieg spadł na zalodzone zbocza Tatr, w ca łych górach wystąpiło zagro żenie lawinowe. Opady śniegu ogarnęły ca łe Podhale W Rabce spadło 4 cm śniegu, a w Nowym Targu — 8 cm. Rozbudowa Poznania POZNAŃ (PAP). W dobrym tempie prowadzone są prace przy budowie poznań skiego osiedla „Winogrady", w którego skład wchodzić będzie pięć zespołów miesz kaniowych. Zakończona została już budowa pierwszego z nich — osiedla „Wielkiego Października". Natomiast na osiedlu „Przyjaźni" kończy się stawianie ostatniego 13-kondygnacyj-nego bloku. Pierwsi mieszkańcy wprowadzą się do nie go jeszcze w kwietniu br. Brygady głównego wykonawcy ~ Poznańskiego Przed siębiorstwa Budowlanego nr 3 — koncentrują się obecnie na budowie dwóch kolejnych osiedli — „Kosmonautów" i „Kraju Rad" Ża kończono już budowę wszyst kich budynków 5-kondygna cyjnych na osiedlu „Kosmo nautów", a obecnie trwają prace przy dwóch budynkach 13-piętrowych, która będą gotowe jeszcze w pierw szym półroczu. W drugiej połowie br. rozpoczną sie pó nadto prace przy budowie pawilonu handlowego tzw. megasamu. Zostanie on w przyszłości połączony tunelem podziemnym z pawilonem usługowym Jak zapęw nia dyrekcja Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, „megasam" zostanie przeka zany do użytku jeszcze w br, plany inwestycyjne na poznańskich „Winogradach" przewidują zakończenie budowy wszystkich obiektów w najbliższych pieęiy latąch. Zamieszka tu oonad 66 tys. osób Nieco dłużej natomiast potrwa budową winogradz-kięgo centrum usytuowanego między osiedlem „Przyjaźni" 1 „Wielkiego Paździer nika". Strono 4 PROBLEMY KRAJU C/os Koszaliński nr 73 NA TEMATY DNIA PRACA I PŁACA Przez blisko ćwierć wieku powojennej historii nie mieliśmy raczej problemu z brakiem ludzi do pracy Reorientacja strategii ekonomicznej z ekstensywnej na intensywną spowodowana jest przede wszystkim odmienną obecnie sytuacją na rynku pracy. Najbliższe 3 pięciolatki charakteryzować się hędą gwałtownie malejącym przyrostem zatrudnienia: 1,3 min — 430 tys. — i tylko 160 tys. w latach 1986—90. Ta j a-kościowo nowa perspektywa musi spowodować znacz ne modyfikacje w mentalności pracujących i tych, których do podjęcia pracy dopiero przygotowujemy. Powinniśmy z jak najlepszym pożytkiem wykorzystać bieżący rok, kiedy to przyrost zatrudnienia wyniesie jeszcze 260 tys. osób. Wielkości takiej w ciągu jednego roku nie uda się zapewne osiągnąć do końca stulecia! Grudniowy przegląd poziomu i struktury zatrudnienia wykazał, że wśród 12 min pracujących, co najmniej 120 tys. osób zatrudnionych jest nieracjonalnie. Liczbę tę można by zresztą z powodzeniem zaokrąglić do 200 tys.. biorąc pod uwagę, że podczas przeglądu zgłoszono ponad 70 tys. wniosków, dotyczących poprawy zatrudnienia w rozmaitych instytucjach. Ale trzymajmy się konkretów: owe 120 tys. to dużo i mało. Dużo — bo stanowi prawie połowę całego planowanego na bieżący rok zatrudnienia, lub też — niemal pełne pokrycie tegorocznych potrzeb kadrowych w oddawanych do użytku nowych zakładach pracy. Równocześnie jednak te 120 tys. osób to bardzo mało, gdyż wynikałoby, że każdy uspołeczniony zakład pracy w Polsce znalazł u siebie mniej niż 2 osoby nieracjonalnie zatrudnione! A niejeden dyrektor niejednego zakładu pracy, przyparty do muru, twierdzi na prywatny użytek, że bez szkody, ale z korzyścią dla wykonywanych zadań mógłby zwolnić 10—20 proc. załogi. Nie miejmy złudzeń, że w tym przypadku określenie „bez szkody dla wykonywanych zadań" jest równoznaczne ze stwierdzeniem „z pożytkiem dla całej gospodarki 1 dla samych zatrudnionych". Wydaje się, że tu właśnie tkwi sedno problemu. Od lat zwykliśmy uważać ludzką pracę za element, którym najłatwiej szafować. Z takiego właśnie przeświadczenia i wieloletniej praktyki biorą źródło fakty zwiększania realizacji zadań w drodze zatrudniania nowych ludzi. Jest to działanie po linii najmniejszego oporu. Tymczasem już obecnie brakuje ludzi. W handlu i usługach na przykład. A są i inne ważne dla gospodarki dziedziny, gdzie braki kadrowe odczuwamy dotkliwie. Gospodarka jest jednak niepodzielną całością i dlatego beztroskie przedłużanie listy płac' przez np. kierownika budowy — odbija się na wszystkich. Władze państwowe zdają sobie sprawę x tych azkodli-wych zjawisk i tendencji. By im przeciwdziałać — podejmują decyzje ekonomiczne i administracyjne. Stworzono zachęty do racjonalnego zmniejszania zatrudnienia; nałożono kary za bezsensowne przyjmowanie ludzi do pracy. Najsprawniejszy jednak aparat centralnego zarządzania, najlepsze przepisy nie zdziałają cudów, jeśli nie będzie się ich skutecznie wykonywać. Pas transmisyjny: praca-płaca staje się w Polsce coraz szerszy. Utrwalanie się w odczuciu społecznym przekonania o sprzężeniu zwrotnym między pracą a zarobkami — będzie najlepszą dźwignią równomiernego postępu gospodarczego i wzrostu stopy życiowej. Objęcie w ciągu 60 miesięcy wszystkich pracowników regulacją i podwyżkami płac miało na celu wyrównanie startu. Dalszy wzrost zarobków będzie uzależniony od jakości produkcji, wydajności każdego pracownika; w sumie, od ekonomicznego działania poszczególnych przedsiębiorstw. Przy zmniejszonym zatrudnieniu zwiększać się musi wydajność pracy i poprawiać jakość produkcji — oto jak najkrócej można określić czekające nas zadania. Zakład, który by nadal uzyskiwał efekty produkcyjne dzięki zwiększaniu zatrudnienia — nie będzie w stanie podnosić płac swoim pracownikom. Interes indywidualny zbiega się więc w tym miejscu z interesem instytucji i całej gospodarki. TOMASZ JEZIORAŃSKI 4 BURSZTYNOWA BIŻUTERIA. Moda na bursztyny przetrwała wieki. Dziś jest on równie poszukiwana ozdoba. Piękna jest nie tylko jego barwa, ale i surowe, oryginalne kształty, jakie nadała mu przyroda. Jolanta Leśniak i Stanisław Bielicki od dwóch lat tworzq bursztynowo srebmq biżuterię oraz kompozycje wolnostojące. Z jantaru w misternej srebrnej oprawie powstajg oryginalne naszyjniki, pierścionki i bransolety Na zdjęciu: bursztynowe naszyjniki nie wychodzą z mody: jest w nich do twarzy zarówno osiemnastowiecznej damie iak I współczesnej dziewczynie. CAF — KLEJN AKCJA REKRUTACYJNA DO SZKÓŁ WYŻSZYCH 68.830 miejsc czeka na studentów I roku studiów dziennych w szkołach wyższych w nadchodzącym roku akademickim 1975/76 Z tej liczby 60 tys. przypada na uczelnie podległe resortowi nauki, szkolnictwa wyższego i techniki. Jest to o 1 tys. więcej niż w ub. roku cały wzrost limitu przyjęć przy padnie na nowo otwierane kierunki studiów. Największą liczbą miejsc — 21.200 — dys ponują uniwersytety. W wyższych szkołach technicznych będzie na pierwszych latach itudiów 21 tys. miejsc, w akademiach rolniczych — 6.850 w wyższych szkołach peda gogicznych — 5.950, w akademiach ekonomicznych — 6 tys. Z innych szkół wyższych najbardziej „pojemne" będą pierwsze lata studiów w akademiach medycznych — 5.390 miejsc. Jak zwykle najistotniejszy Jest problem właściwej preorientacji zawodowej kandydatów: choć notuje się tu pewną poprawę — nadal trwa napór na „modne" kierunki studiów, przy równoczesnym niedoborze kandydatów na kierunki deficytowe — jak np. fizyka i chemia w uniwersytetach. Duże znaczenie ma więc podjęta już akcja in formowania uczniów szkół średnich o możli wościach dalszego kształcenia w szkołach wyższych: specjalne spotkania odbywają się w poszczególnych liceach, uczelnie prowadzą akcje „otwartych drzwi". Termin składania dokumentów 1 podań maturzystów — przekazywanych uczelniom przez dyrekcje szkół — mija 15 czerwca, a w wyższych szkołach artystycznych — 31 maja. Absolwenci, którzy ukończyli szkołę średnią w latach ubiegłych, składają poda nia bezpośrednio w uczelniach w terminie 15 kwietnia — 15 maja. Żołnierze, którym jesienią kończy się okres odbywania zasadniczej służby wojskowej, składają podania za pośrednictwem swojej jednostki do 10 czerwca. Nie uległy zmianie terminy egzaminów: rozpoczną się one 2 lipca i zakończą, najpóźniej 15 lipca, a w wyższych szko łach artystycznych trwać będą od 20 do 30 czerwca. Nie zmienione pozostaną w tym roku za sady przyjmowania kandydatów na I rok studiów. Nadal obowiązują egzamin pisemny i egzaminy ustne — z niewielkimi korektami przedmiotów egzaminacyjnych na niektórych kierunkach. Nadal też obowiązy wać będzie system punktów preferencyjnych. Utrzymane zostanie prawo wstępu na uczelnie bez egzaminów dla zwycięzców uczniowskich olimpiad wiedzy oraz dla pry musów. Uruchomione zostaną nowe kierunki stu diów. Będzie to przede wszystkim informa tyka — w uniwersytetach, o charakterze bardziej teoretycznym, nastawiona na kształ cenie programistów oraz w politechnikach — z naciskiem na obsługę i wykorzystanie elektronicznej techniki obliczeniowej. Kierunek ten otwarty zostanie w 7 uczelniach Inne nowe kierunki — to otwarte w kilku dalszych uczelniach studia z zakresu bibliotekoznawstwa, pedagogiki pracy kultu ralno-oświatowej, skandynawistyki, filologii włoskiej, socjologii, filozofii pedagogiki opiekuńczej i specjalnej oraz inżynierii środowiska, elektroniki i specjalności nauczycielskich — w politechnikach. SĄDY RODZINNE -ROCZNE DOŚWIADCZENIA Przy 9 sądach powiatowych od roku dzla łają powołane eksperymentalnie wydziały ds. rodzinnych, potocznie zwane „sądami rodzinnymi''. Są one w zasadzie kontynuacją utworzonych przed 25 laty sądów ds. nie letnich, których obecnie działa w całym kraju 154 początkowo sądy ds. nieletnich rozpoznawały wyłącznie sprawy karne nie letnich; z czasem ich kompetencje rozszerzyły, się o niektóre sprawy z zakresu wła dzy opiekuńczej. Mimo to, do chwili obecnej, do sądów ds. nieletnich trafia tylko część spraw opiekuńczych; reszta podlega rozpoznaniu przez inne ogniwa sądowe. Teoretycznie — problemy rodziny, której Jeden z członków jest alkoholikiem, mogą być przedmiotem zainteresowania kilku róż nych sądów. Tak np. sprawa za znęcanie się alkoholika nad członkami rodziny podlega sądowi karnemu, ewentualnego rozwodu udzieli sąd cywilny, natomiast ograniczenie. czy też pozbawienie władzy rodzi cielskiej należy do kompetencji sądu ds. nieletnich. Tak więc w praktyce o jednej sprawie może decydować wycinkowo wiele składów sędziowskich. Nowa instytucja sądowa powołana jest przede wszystkim w tym celu, by komplek sowo, a więc wnikliwiej i skuteczniej roz- poznawać sprawy zagrożonej rodziny, w szczególności zaś ochraniać interesy osób małoletnich. Mimok że sądy te nadal działają eksperymentalnie i wiele spraw dotyczących zarówno procedury, jak też przygotowania odpowiedniej liczby kuratorów zawodowych i społecznych, ośrodków diag nostycznych, opiniujących konkretne sprawy nieletnich — pozostaje jeszcze w dużej mierze nie rozwiązanych, to roczne doświad czenia pracy tych placówek dowiodły celowości eksperymentu. Przystosowanie dziecka do funkcjonowania w społeczeństwie w decydującym stop niu zależy od tego jak rodzice czy opiekunowie sprawują władzę rodzicielską. Faktem jest, źe większość nieletnich' przestępców wywodzi się ze środowisk zdemoralizowanych. Kompleksowe ujęcie w jednym wydziale spraw rodziny wymagających ingerencji sądu oraz właściwe działanie profilaktyczne, pozwalają rokować nadzieją na dalszą poprawę w dziedzinie przestępczości nielej nich. (PAP) „MAŁY ROCZNIK STATYSTYCZNY 1975" Główny Urząd Statystyczny opublikował „Mały rocznik statystyczny 1975" W Warszawie „rocznik" ukaże się w sprzedaży jeszcze w tym tygodniu, zaś w pozostałych miastach — bezpośrednio po świętach. Tematyka „Małego rocznika 1975" wzbogacona została o wyniki wielu nowych badań. W działach „ludność" oraz „gospodarka mieszkaniowa i komunalna" uwzględnio no wyniki spisu ludności i mieszkań według stanu na 31.10.1973 r. W dziale .zatrudnienie" podane zostały interesujące informacje 0 zatrudnieniu w gospodarce uspołecznionej — na podstawie przeprowadzonego spisu kadrowego. Ponadto wprowadzono wiele nowych tematów, m in. w działach „docho dy, płace, spożycie", „przemysł" „rolnictwo" 1 „przegląd międzynarodowy". Z ciekawszych danych zawartych w roczniku warto odnotować że na koniec ub. r. ludność Polski wynosiła 33.846 tys. osób i zwiększyła się w porównaniu z 1973 r. o 163 tys. GUS przewiduje, że 34-milionowy obywatel Polski Ludowej urodzi się w pierwszej połowie czerwca br. W ub-, roku na J00 mężczyzn przypadało 105,6 kobiet z tym, że w grupie wieku do 34 lat mężczyzn było więcej niż kobiet. Ze źródeł pozarolniczych utrzymywało się w 1974 r. już blisko .73 proc. ogółu lud ności Polski. Gospodarka, uspołeczniona zatrudniała 11,4 min osób tzn, o blisko 400 tys-więcej niż w 1973 r. 'PAP) FERIE Z RADIEM I TV Film będzie dominować w programie wiosennych „Teleferii". które trwać.będą od 27 bm. do 1 kwietnia. Głównym zamierzeniem programowym jest cykl pn. „Kino z portretem". którego poszczególne emisje przyniosą filmowe adaptacje znanych utworów literatury młodzieżowej. Projekcji filmowej będzie towarzyszyć spotkanie z autorem ekranizowa-nego utworu lub informacja o nim. Pierwszym filmem na ekranie „Kina z portretem*' będzie 27 bm. „Piętnastoletni kapitan" (prod. radzieckiej) wg powieści Juliusza Verne'a. Następnego dnia młodzi widzowie obejrzą inny radziecki film — „Biały '/ieł". oparty na powieści Jacka Londona. Kolejna pozycja to ..Szatan z siódmej klasy"; projekcję filmu poprzedzi reportaż z muzeum im. Kornela Makuszyńskiego w Za kopanem. W świąteczną niedzielę i poniedziałek nadane będą dwa filmy o przygodach Kaczora Donalda; z tej okazji odtworzona zostanie sfilmowana wypowiedź twórcy „Disneylandu" — nie żyjącego już Walta Disneya Ostatnim filmem w „Kinie z portretem" będzie „Wielka, większa i największa" wg książki Jerzego Brosz-kiewicza. „Radioferie" proponują m. in. „Wiosenny wiec hob bystów" w którego programie młodzież z kilku miast mówić będzie o swych zainteresowaniach, serial wg powieści J. Broszkiewicza „Mister Di" oraz napisaną przed kilku laty jedyną operę Krzysztofa I onde-reckiego — „Najdzielniejszy z rycerzy". (PAP) LICZY... RYBY Elektroniczny licznik kon centracji ryb, zbudowany z typowych zesoołów ' podzespołów elektronicznych, to dzieło Andrzeja Elimi-nowicza z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni. Wynalazek umożliwia zastąpienie dotychczasowych, biologicznych metod szacowania zasobów rybnych, metodą znacznie dokładniejszą. Jak wykazały próby przeprowadzone na łowiskach, licznik jest pewnv w działaniu i prosty w obsłudze. (PAP) Cios Koszaliński nr 73 PROBLEMY WOJEWODZTWA Strona 7 ZAKŁAD ŚWIADCZY USŁUGI DLA LUDNOŚCI Powiedzmy, że jestem absolutny antytalent krawiecki, nie potrafię własnoręcznie skrócić palta. Szukam punktu usługowego, gdzie by mi to zrobiono w miarę szybko. Chciałabym też doszyć kołnierz futrzany do taniej kurteczki króliczej, Szukam punktu usługowego, Idzie wiosna, potrzebuję skrzynki na balkon Szukam punktu... etc. Punkt nawet nietrudno znaleźć, bowiem usługowy pawilon przemysłu terenowego „Tęcza" mieści się w centrum Koszalina Szukając usługi, reprezentuję nie tylko własny, interes Staram się być niejako powiernicą interesów i codziennych potrzeb licznych rzesz klientek i klientów. .Recepcjonistka podaje terminy niezbyt zachęcające — koniec kwietnia. Co się tyczy skrzynek balkonowych, jfest. owszem, stolarnia i świadczy usługi dla ludności, ale... — Takie zamówienie, proszę pani, to jest dla nas zupełnie nieopłacalna usługa Co one są warte, te skrzyneczki? Rozumiem — umeblowanie na przykład do czte-ropokojowej willi. To jest, wie pani. odpowiedni ^przerób". Nie potrzebuję umeblowania do czteropokojowej willi. — Palto skrócić, kołnierz do czegoś doszyć. owszem, jak najbardziej przyjmujemy, ale klienci nas dobijają skracaniem palt, doszywaniem kołnierzy albo gdy szyją u nas z własnych, nie z naszych materiałów. Co znaczy dobijają? Finansowo, proszę pani. Zjednoczenie przedsiębiorstw przemysłu terenowego musi wykonać w roku 1975 usługi wartości 44 min złotych. Co to jest wartość usługi? Robocizna, materiały, części zamienne, koszty sta łe itp. Przykładowo przy tym pani palcie właściwie tylko robocizna się liczy, a ten pani kołnierz, pożal się Boże, cóż to za wartość materiału? Gdyby pani chciała ko-iuch u nas zamówić, albo nawet i 6 kożuchów! Kuśnierz miałby wówczas miesięczny przerób 77 tysięcy złotych, to jest tyle, ile rocznie daje u nas jeden krawiec... Niestety, nie potrzebuję sześciu kożuchów. — Weźmy jeszcze tapicerów, proszę spojrzeć, co klient przywiózł, grat jakiś, może to zresztą faktycznie antyk... Rozpruliśmy, a w środku gniazda mysie, chcieliśmy odmówić stanowczo, ale klient płacze niemal, no, dobrze. Ja muszę jednak patrzeć, co z tego będzie miała firma i sam tapicer. Kupa dłubaniny, a gdyby tapicer »w tym czasie robił nowszy typ mebli z naszym obiciem, więcej by przecież zrobił na poczet tych ,44 min do zrealizowania. Niestety, klient nie potrzebował nowszego typu, uparł się przy antyku. Raz po raz potrzeba klienta zderza się z wprost przeciwnym interesem firmy świadczącej usługi. Interes ma terialny firmy — to nie jest coś, na co można machnąć ręką. Plan wartości 44 min zł trudno wykonać skrzyneczkami do kwiatów, łatwiej — umeblowaniem willi. Świadomie wybieram przykłady skrajne, żeby uzmysłowić że skoro można i trudniej, i łatwiej, któż przytomny będzie sobie utrudniał i w imię czego? Mglistych interesów anonimowego klienta? Gdy jest wykonany plan wartościowy, jest 'prerma i uznanie, sława i chwała. Na trzy przytoczone wyżej monologi złożyły się wywody różnych moich rozmówców. Są one próbą syntetycznego odzwierciedlenia pewnego stanu i pewnych ten dencji w usługach świadczonych przez przemysł terenowy, Widać chyba jasno, że wartościowy system rozliczania przedsiębiorstwa z usług absolutnie nie daje właściwego obrazu struktury i rodzajów usług, ich dostępności, nie służy rozpoznaniu faktycznych potrzeb ludności i nie sprzyja zaspokajaniu potrzeb. Przy zachowaniu wartościowego głównie systemu rozliczania przedsiębiorstwa z usług, wszelkie inne instrumenty, mające sterować roz wijaniern usług i dopasowywaniem ich do popytu, zdają się mieć siłę oddziaływania pobożnych życzeń, czego dowodzą doświadczenia licznych rzesz klientów. W koszalińskiej „Tęczy" wisi m. in. ogłoszenie — zachęta: „Spodnie z materiałów własnych (nie powierzonych) szyjemy w ciągu tygodnia". Czemu akurat spodnie, zastanawiam się, skoro nastał zmierzch spodni, a w żurnalach mód oraz na ulicy . króluje półdługa spódnica? Myślę, że oferta spódnicy byłaby bardziej korzystna dla przedsiębiorstwa, no, ale nie ja przecież ogłoszenie wywiesiłam. — Skoro jednak można uszyć spodnie w ciągu tygodnia to może bym zamówiła spodnie aksamitne? — Mamy atrakcyjne materiały, niestety, aksamitu brak. Sztruksu też nie mamy, tweedu nie mamy, dżinsowego płótna nie mamy... — Więc co to są te atrakcyjne materiały? — Bistor... Sygnalizowana wyżej „rozbieżność interesów" zarysowuje się, jak widać, i w tym, co dla kogo atrakcyjne. Bistor jest atrakcyjny dla przedsiębiorstwa, gdyż jest drogi (patrz „wartość usługi"). Sztruks i aksamit są atrakcyjne dla klientek. A nie ma tych tkanin ,w punkcie usługowym, nie ma w hurtowni, rzadko bywają w sklepach. Zatem — z materiałami własnymi' firmy też najlepiej nie jest, a bywa zupełnie fatalnie. Stolarnia np. miewa okresy, kiedy dysponuje materiałami odpowiednimi jedynie na wykonanie półeczki do kuchni (są to tragiczne ciosy w system wartościowego rozliczania). Pracownia dziewiarska nie dysponuje ani jednym kłębuszkiem włóczki; szare i buraczkowe farfocle, do niedawna zalegające magazyn, przedsiębiorstwo zwróciło do hurtowni. Przejściowo polepszyło się zaopatrzenie pracowni' kuśnierskiej; kto wie, czy na długo? Dość chyba o zaopatrzeniu materiałowym, pora rzucić okiem na problem kadr. Facnowcy w zakładach usługowych przemysłu terenowego — można o tym nieskończenie, można i bardzo krótko: wciąż konkurencyjny, dzięki warunkom pracy i płacom, jest przemysł, budownictwo, a nawet placówki usługowe spółdzielczości pracy, działające od niedawna na warunkach znacznie dla rzemieślnika korzystniejszych. Kadry fachowe do niektórych zawodów przestają dopływać... Wielki jest np. kłopot z narybkiem kuśnierskim, młodzi mają na ogół inne ambicje, niż ścibolić skórki, zaś perspektywa niezgorszych zarobków w przyszłości nie jest zdolna przeważyć na szali społecznego prestiżu innych zawodów. O popycie na stolarzy, na przykład, niejakie pojęcie daje nieopatrzne pragnienie skorzystania z usług stolarskich zakładu przemysłu terenowego w Koszalinie. Pióro się wzdraga przed opisywaniem perypetii klienta; co odważniejsi niech próbują. „Oblicza się — pisze Maciej Fitkał w „Kulisach" z 9 marca br. — że dobry stolarz równać się dziś może wziętemu ginekologowi — dziennie zarabia do tysiąca złotych na samych fućhach". M. Fitkał pisze o dobrym stolarzu -statystycznym, pewne wnioski jednak z tego wypływają. Gdyby dobrych stolarzy było więcej... Ba, gdyby. Jak widać, trudności klienta, szukającego usługi, z rozmaitych wynikają przyczyn. Wydaje się jednak, że znaczącą poprawę można osiągnąć głównie poprzez usunięcie „wartościowej" bariery w przyznawaniu (lub nie) usługowemu przedsiębiorstwu tytułu do chwały i premii. Nie jestem ekonomistą, jestem klientką. Nie wiem, jak opracować system rozliczania przedsiębiorstw z usług; „czystych", w ten sposób, aby interes firmy zgodził się z interesem klienta. Od tego są fachowcy resortowi, żeby się nad takim rozwiązaniem głowić. Wiem tylko, że moje (czy tylko moje?) skromne potrzeby usługowe są żałosnym zawracaniem głowy usługodawcy, a personalnie nikt temu nie jest winien... Wiem, że byłabym klientką mile widzianą, gdybym zamówiła realizację domku jednorodzinnego z garażem oraz kożuch. Lecz wcale mnie to nie cieszy. CZESŁAWA CZECHOWICZ ■1 . £8 y fi przed VII KONGRESEM TECHNIKÓW POLSKICH r { m INFORMATYKA WARUNKIEM NOWOCZESNOŚCI I POSTĘPU :'.vv « fig W środowisku koszalińskich inżynierów i techników trwa dyskusja n-,d tezami na VII Kongres Techników Polskich. Jeden z trzech zespołów problemowych zajmuje się organizacją, zarządzaniem, informatyką, Warunkiem szybkiego postępu społeczno--gospodarczego jest bowiem nie tylko konstruowanie coraz bardziej skomplikowanych maszyn i urządzeń, ale również wdra żanie nowoczesnych metod organizacji i zarządzania. Współczesne procesy wytwarzania są tak złożone i uwarunkowane wysoką specjalizacją i powiązaniami kooperacyjnymi, że niewłaściwa organizacja i zarządzanie może narazić gospodarkę na poważne straty. Oznacza to, iż nie tylko poziom uzbrojenia technicznego zakładu czy kwalifikacje kadr decydują o efektywności działania jednostek gospodarczych. Postęp techniczny, organizacyjny i ekonomiczny są wzajemnie uwarunkowane, a inżynierowie i technicy muszą odegrać istotną rolę we wdrażaniu nowych metod gospodarowania. Ich obowiązkiem, niezależnie od zajmowanego stanowiska, jest znajomość zasad funkcjonowania własnego zakładu pracy, współdziałanie w racjonalizacji gospodarowania, wyzwalaniu rezerw, tworzeniu właściwego klimatu pracy. Wdrażanie nowoczesnych zasad funkcjonowania jednostek gospodarczych. administracji państwowej wymaga również zwiększenia wymagań zawodowych i społecznych od kadry kierowniczej, inżynieryjno-technicznej i ekonomiczno-finansowej, Niezbędne jest stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych oraz uzupełnianie wiedzy z takich dziedzin jak ekonomia, organizacja i zarządzanie, informatyka, psychologia. ergonomia itp. Stąd też wniosek z dyskusji przedkongresowej o szybkie powołanie w Koszalinie podyplomowego studium organizacji i zarządzania przemysłem, budownictwem i rolnictwem. Osobnego potraktowania wymaga nowa dziedzina, jaką jest niewątpliwie informatyka. Nazwa ta znana do niedawna wąskiemu gronu specjalistów, wchodzi obecnie do powszechnego użytku i nawet telewizja prowadzi kursy informatyki. Można bez przesady stwierdzić, że nieznajomość zagadnień informatyki już niedługo dyskwalifikować będzie każdego pracownika, w szczególności na stanowisku kierowniczym. Stan rozwoju tej dziedziny w decydujący sposób warunkuje bowiem postęp w procesie doskonalenia metod planowania, organizacji i zarządzania, ponieważ umożliwia automatyzację gromadzenia, -przetwarzania i przesyłania informacji. Nowoczesne systemy organizacji i zarządzania wymagają wysoko zorganizowanych i sprawnie działających systemów informatycznych, dostarczających w odpowiednim czasie aktualnych i postawionych na odpo wiednim poziomie jakościowym informacji. Wydajność pracy inżynierów i techników w coraz większym stopniu zależy nie tylko od ich kwalifikacji. al? także od środków technicznych jakimi dysponują. Należy zatem jak najszybciej zmniejszyć dysproporcję między poziomem i nowoczes nym wyposażeniem technicznym produkcji, a poziomem wyposażenia służb przygotowania technicznego i kierowania produkcją. Właśnie informatyka umożliwia opanowanie coraz bardziej złożonych procesów informacyjnych towarzyszących produkcji, wprowadzenie poważnych rezerw pro dukcyinych, powstrzymanie procesu ..biuro kracji" p^wstatej w wyniku stosowania ,,ręcznych" metod przetwarzania danych. Niestety, region nasz pod względem informatyki znaiduie się na ostatnim .miejscu w kraiu a to z tei racii. żę do tej pory nie posiada odpowiedniej klasy komputera — podstawowego narzędzia informatyki. Zainstalowanie komputera ..Odra 1305" w ZF.TO nie rozwiąże jeszcze tego piootemu. Nipzbedne jest opracowanie perspektywicznego propramu rozwoju in forma tyki w Koszalińskiem, uwzględniającego soecyfike gospodarcza regionu, zasoby kadrowe itp, Wiąże sie to również z koniecz nofcia powołania, wzorem innych województw, dwuletniego pomaturalnego studium przetwarzania danych, które przygotowałoby r>odstawowe kadry dla potrzeb informatvki w orz°d=iębiorstwach i ośrodkach obliczeniowych. ngr ZBIGNIEW ZIÓŁKOWSKI przewodniczący Polskiego Komitetu Automatycznego Przetwarzania Informacji przy O W NOT w Koszalinie Trzeci rok istnieje w Barwicach w pow. szczecineckim Oddział Produkcji Papierniczej Spółdzielni Pracy Poligraticzno-Papierniczej „Intropol" w Koszalinie. Podstawową produkcja $a poszukiwane na krajowym rynku kartony z tektury falistej i litej. Odbiorcami barwickich opakowań są głównie przemysły elektroniczny i spożywczy oraz spółdzielnie rybackie i spółdzielczość pracy. Załoga jest niema! wyłącznie kobieca, albowiem na 140 zatrudnionych pracuje aż 1?9 kobiet. Dzięki uruchomieniu tego zakładu rozwiązano w Barwicach problem pracy dla kobiet. Na zdjęciu górnym: Jadwiga Orciuch, Leokadia Druto i Wilhelmina Wielikaniec obsłu-auia nożyce krqżkowe. Na zdjęciu poniżej: Janina Nawrocka i Jadwiga Arcuszkiewicz przy rce kątowej, (hz) Fot- Jerzy Patan Strona 6 NA MORZU I WYBRZEŻU G/os Koszaliński nr 73 Największy prom świata do przewozu pociągów rozpoczął niedawno rejsy pomiędzy fińskim portem Hanko a Lubeką (RFN). „Railship I" należący do armatora fińskiego ma na pokładach szyny kolejowe o łącznej długości 1,3 km i zabiera jednorazowo 60 wagonów towarowych. CAF — LENTUKUYA RATUNEK DLA BAŁTYKU Bałtyk, morze któremu przed kilku ląt.y groził całkowity zanik życia biologicznego, spowodowany wysokim stop niem skażenia wód, dzięki międzynarodowej współpracy państw Z nim gra niczących, uratowany został od zagłady. Międzynarodowe przedsięwzięcia ochronne, sankcjonowane konwencjami gdańską i helsińską, torują drogę pra oom nad stworzeniem kompleksowego systemu zabezpieczenia zasobów biologicznych tego morza, przed ujemnymi skutkami, działalności człowieka. W obecnym stanie życie w Bałtyku, jak stwierdzają naukowcy, już nie zamiera, lecz jest chore i wymaga leczenia. Kurację, by zapewnić jej po wodze nie, poprzedzić muszą długotrwałe badania pódstawowe w dziedzinach ocea ttogr?fii, biologii, ichtiologii i zjawisk fizyko-chemicznych, umożliwiające lepsze poznanie morza i żyjących w nim Organizmów. Retliżtćjt tąk olbrzymie'' go programu wymaga rozszerzenia ■współpracy placówek naukowych krajów bałtyckich. Pierwsze kroki uczyniły bałtyckie instytuty naukowe krajów socjalistycznych NRD, Związku Radzieckiego 1 Polski, rozwijając, obok wymiany informacji, wspólne przedsięwzięcia badawcze. Przed dwoma laty zorganizowano ekspedycję badaczy polskich, NRD i ZSRR w Zingst, w ćżasie której badano procesy fizyczne zachodzące w morzu. W ub. r. 40-osobowy zespół naukowców na dwóch statkach badawczych i w stacji brze- gowej Lubiatowo na wybrzeżu gdańskim, poznawał różnorodne zagadnienia zachodzące w ekosystemie Bałtyku w strefie przybrzeżnej. Prace te wzbogacone 6 dorobek badawczy innych zespołów np. bałtyckiej grupy biologów, pozwoliły opracować wstępny obraz układu zależności obejmujących żywe organizmy i środowisko nieożywione Bałtyku, wraz z funkcjonującymi w nim rn. in. obiegami materii i przepływu energii. W toku badań stwierdzono rozwój bałtyckich „producentów" materii, nieorganicznej — fi-toplanktonu i głównego póżywieńii ryb — zooplanktonu. Wzrost żyzności mór ze zawdzięcza ograniczeniu zanieczyszczeń pestycydowych, środkaMi naftopochódnymi, brudami portowymi i ściekami. Równolegle zaobserwowano zwiększenie śię ilości ikry i larw podstawowych gatunków ryb bałtyckich, szczególnie zaś dorsza. Pozytywne dla życia biologicznego skutki przy niosła również naturalna wymiana wód spowodowana tzw. wlewami atlan tyckimi. Sztormy i przypływy wtłoczy ły do naszego akweńu górne warstwy dobrze natlenionych, ciężkich wód z Morza Północnego. Ów naturalny ruch ■ umożliwił wymianę najbardziej skażo nych wód dennych. Rożwój zasobów rybnych zapewniło także ©graniczenie do 700 tys. ton rocznego odłowu. Obecnie zadaniem nauki, warunkującym powodzenie racjonalnej ingerencji człowieka w procesy odnowy morza, jest stworzenie kompleksowego mod^r lu ekosystemu Bałtyku. Cel ten osiągnąć można drógą dalszego łączenia po tencjału naukowo-badawczego wszystkich krajów korzystających z zasobów żywych i nieorganićżnych akwenu, w jednolity zintegrowany system. Projek towane jest m, in. utworzenie bałtyckiego banku informacji wraz z siecią stacji badawczych, rozlokowanych w newralgicznych rejonach morza. Pływa jące stąćji, z wielonarodową załogą, rejestrować będą wszystkie zjawiska biologiczne, fizyczne, chemiczne, meteo rologicżne, sozologiczne, zachodzące w Bałtyku. Suma danych zarejestrowana w komputerze stworzy matematyczny model ekosystemu. W tym kierunku, po styczniowym sympozjum w Gdyni, postanowiły współpracować trzy nąd-bałtyckie kraje socjalistyczne r* NRD, Związek Radziecki i Polską, proponując równocześnie innym krajom współ tworzenie zunifikowanego prcugrąmu badań. Ostatecznym celem jest pełna rekonśtrukćja iyeią biologicznego Bałtyku i umożliwianie wszystkim krąjom z nim sąsiadującym racjonalnego wykorzystania jego bogątych zasobów. ' (PAP) Z KOMPUTEREM PO ŚLEDZIE Na komputeryzację tas czy owak jesteśmy „skaz.am i rybołówstwo nie jest tu wyjątkiem. Pytanie dotyczy raczej zakresu sterowania. Óto np, naukówcy z Morskiego Instytutu Rybackiego Opracowali i poddali próbom na statku badawczym „Profesor Siedlecki" informatyczny system „Jrolsis". który mą posłużyć do automatyzacji połowów Komputer za pośred nictwem odpowiednich przyrządów zewnętrznych zbiera informacje o warunkach hydrometeorologicznych, o ławicy i jej zachowaniu się, o wskaźnikach ruchu statku i sie ci — 1 na tej podstawie steruje procesem łowczym. Mimo całego skomplikowania tej operacji możemy tu mówić zaledwie o małej komputeryzacji Problem w znacznie więk. ężej skali jest obecnie badany w instytutach naukowych wielu państw morskich a cząstkowe rezultaty badań już wspomagają rybacką praktykę. Zadanie, jakie przed sobą naukowcy stawiają, polega ną całościowym ujęciu we wzajemnych związkach, wszystkich czynników tworzących sytuację w rybołówstwie nie tylko po to, by ją jak najracjonalniej wykorzystywać, ąle i świadomie kształtować. W futurologicznej wizji przewiduje się zorganizowanie regionalnych i globalnych systemów zbioru i przetwarzania danych dotyczących stanu ba zy surowcowej, warunków fizyko-chemicznych i hydrolo-giczno-meteorologicznych środowiska, aktualnego przebiegu połowów itp. Zbiorem tego rodzaju informacji zajmować się będzie szeroko rozbudowana sieć różnorodnych laboratoriów na lądzie, morzu, na dnie morskim i w kosmosie. laboratoriów stacjonarnych i znajdujących się w nieustannym ruchu, z obsługą żywą i automatycznych- W komputerowym centrum informacje te zostaną przetworzone w sposób umożliwiający podejmowanie optymalnych decyzji, składających się na system sterowania rybołówstwem morskim. W ten sposób decydować się będzie m. in. gdzie i kiedy łowić, jakie ryby i o jakich cechach, wynikających z rozmiarów, wieku czy stanu fizjologicznego. Sterowanie rybołówstwem morskim polegać będzie także na kształtowaniu ekosystemów, do zakrojonej na szeroką skalę awakultury włącznie, Rozumie się tu nie tylko hodowlę ryb i innych organizmów morskich, lecz także wszelkie zabiegi mające na celu zwiększenie produktywności rńórza, a więc zarybianie, aklimatyzację, eliminowanie lub redukowanie gatunków niepożądanych, a wreszcie użyźnianie — drogą nawożenia lub poprzez wymuszoną cyrkulację wód. Ten futurologiczny oMaz nie jest bynajmniej utopią. Dynamiczny rozwój oceanologii i związanych z nia instrumentalnych dyscyplin naukowych wskazuje, że odpowiedni poziom rozwoju nauki i techniki zostanie osiągnięty w niedalekiej przyszłości. Od wielu już lat istnieją i szybko się rozwijają zaczątki systerńów zbierania rejestracji i przetwarzania danych, dotyczących środowiska morskiego i "Eksploatacji żywych zasobów, Współczesna oćeąnólógia dysponuje też środkami i metodami technicznymi (statki, aparaty podwodne, boje automatyczne, obsęr wacje satelitarne) umożliwiającymi stale zwiększanie zakresu i szczegółowości pomiarów. Coraz sprawniej działają serwisy informacyjne —- krajowe i międzynarodowe, oparte m. in. o zwiad rybacki i bieżące wyniki flot łowczych. Możną więc powiedzieć, że informatyczny system steso-wąnią rybołówstwem morskim jest już właściwie in sta-tu nąscendi. Szczególnie obiecująco wyglądają perspektywy jego zorganizowania w krajach socjalistycznych, a zwłaszcza w ZSRR, NRD i polsce, posiadających rozwir niętą i scentralizowaną gospodarkę rybną. Znaczne zaawansowanie w tym kierunku obserwuje się także w Stanach Zjednoczonych i Japonii. PRZEMYSŁAW KUCEWIOZ (PAP) • kopalnie surowców • rezerwuary ŻYWNOŚCI OCEANY JUTRA Według opinii wybitnego frąńcuskiego oceanologą, Jean Pierre Coustaud, problemy dotyczące oceanów są nieodłączne od innych problemów ludzkości. Mimo, że nie „reklamuje się" tego, że oceany w istotny sposób od działywują na klimat, gospo dąrkę rolną, dotyczą spraw handlu, wojny i pokoju, zdro wia, wypoczynku, twórczości artystycznej itd. Oceanów nie można traktować tylko jąko systemu regulującego warunki meteorologiczne, czy źródła pożywienia, zapasów opałowych, surowców mineralnych. Najogólniejsze ich funkcje sprowadzają się do poehłąniania ogromnych iloś ci dwutlenku węgla wydzielanego w procesach spalania i wydzielania niezbędnego do oddychania tlenu. Oceany działają jak gigąntyczny a-mortyzator — zapobiegając lub opóźniając takie katastro ficzne zjawiska, jak np. gwałtowne podwyższanie lub ©bniżanie się posiornu mórz. Źródło produktów żywnościowych „Uprawa" mórz mogłaby dostarczyć nam dziesięciokrotnie więcej produktów żywnościowych, a szczególnie białek, niż daje obeenie światowe rybołówstwo. Jed-nŚLk tradycyjne podejście do wykorzystywania „biologicz- nej piramidy" morzą stwarza jedynie ograniczone moi liwośći. Należy z tym zerwać — pódkreśla Cqustaud. O-gromna część przemysłowych gatunków ryb wyławianą jest dla celów handló wych w trzecim-czwartym lub nawet szóstym-siódmyrń etapie „cyklu pokarmowego" podczas gdy np. mieszkająca na lądzie krowa bezpośrednio żywi się roślinami. Innymi słowy dla wyprodukowania jednej tony mięsa tuń czyka potrzeba co najmniej 10 tys ton wodorostów. Zestawiając to pod względem efektywności np. z krową proporcje kształtują się jak 10:1, ą z wielorybem jak 50:1. Jedynymi morskimi sśa karni, którę żywią się bezpośrednio roślinami są diugo-nie, niekiedy błędnie nazywa ne morskimi krowami. Wydaje się prawdopodobne, że w ciągu 50 nadchodzących lat podstawową masę pror duktów żywnościowych, którą człowiek będzie wydobywał z morza osiągnie się dro gą hodowania ogromnej ilości planktonu, który następnie przerobi się na pąszę dla bydła hodowanego na ziemi —^ krów, świń, a szczególnie owiec. Podstawową produkcie mórz w postaci wodorośli pl-mkton owych oblicza się na tryliony ton. Fotosyntezą zapewniającą wyhodowanie tej masy roślinności dokonuje się przy pomocy energii prze kązywąnej przez słońce górnym warstwom wody morskiej. Jednak „urodzaje" 0-gr&niczają bardzo powolne prócesy przekształcania związków azotowych i fosforowych w substancje pokarmów®. Szczególnie bog4te substan cje pokarmowe znajdują się w głębokich, zimnych warstwach wOdy. W niektófych rejonach strumiónie wody wynoszą ną powierzchnię te złożą i przez to sąmo zwiększają masy wodorostów i ób fitość ryb. W przyszłości czło wiek sztucznie wywołując ruchy wód morskich może znacznie zwiększyć „produkcyjność" oceanów. -Fauna morską jest nadzwyczaj złożoną i różnorodna pod -względem fizjologicz nym. Stopniowo odkrywamy fąkty świadczące o tym, że ryby morskie i bezkręgowce produkują bardzo szeroką ga mę środków toksycznych, u-uspokająjących, antyseptycz nych i antybiotyków. Te pro dukty otrzymywane drogą naturalną będą służyły jako wzorce dla wytwarzania całych „rodzin" syntetycznych prereara+ów bardzo cennych pod względem terapeutycznym. Osady wyrzucane przez wody na szelfie kontynentalnym mogą st»ć ęię $jród- łem wydobywania, metali, jednak najnowsze sukcesy w zakresie badania dna oceanów i osiągnięcia geofizyki otworzyły nowe drogi wykorzystywania mórz jako źródeł surowców. Słynne osady manganowe rozsiane na dnie oceanów w różnych rejonach świata zawierają nie tylko mangan, ale także żelazo, miedź, nikiel i wiele innych metali. Osady te powstawały nie w wyniku tajemniczych zjawisk zachodzących > dalekiej przeszłości, ale icn formowanie trwa do dziś. Realne marzenia U ujścia rzeki Rance we Francji wykorzystuje się już przypływy i odpływy mórz do wytwarzania energii elek trycznej bez zanieczyszczania naturalnego środowiska. Zrealizowanie projektów wybudowania takich elektrowni na całej półkuli północnej umożliwiłoby produkowanie 100 tysięcy megawatów energii elektrycznej. O wiele bardziej obiecujący wydaje się plan racjonalnego wykorzystania różnicy temperatur górnych i głębinowych warstw oceanów, szczególnie w rejonach tropiku. Ocean pochłania ciepło promieni słonecznych i dzię ki prądom morskim działa jak naturalny akumulator e-nergii słonecznej, Już w 1929 roku niewielkie urządzenie eksperymentalne, działające na zasadzie spadku temperatur, pó raz pierwszy dało prąd elektryczny. Potężniejsze i ulepszone elektrownie tego rodzaju, nie wpływające na zwiększenie skażenia naturalnego środowiska człowieka, mogłyby dostarczyć niezbędnej energii elektrycznej dla wszystkich rozwijających się krajów. Skuteczny system zapobiegania skażeniu naturalnego środowiska człowieka porwo li przywrócić możliwość życia rafom koralowym. Rozszerzyć płytkie przybrzeżne strefy oceanów i stworzyć 0-gromne pływające obszary dla miast, lotnisk, zakładów przemysłowych, lasów i parków. Zbadanie i opracowanie metod interwencji w procesy genetyczne pozwoli znacznie wzbogacić „siły życiowe" mórz a zatem i całej planety. Przedstawione powyżej wi zje, to nie fantazyjne marz® nią — utrzymuje Jean Pierre Coustaud, Są on? możliwe do zreąlizowanią w okresie najbliższych 50 lat. (PAP) Cios Koszaliński nr 73 KULTURA ! SZTUKA Strona 7 diestezja", w którym A. Rzymkowski uka* zał możliwości wszechstronnego wykorzystania tego zjawiska dla właściwego o-kreślenia i p-olepszenia warunków życia człowieka w środowisku. W „Bioekonomii" autor wskazuje na dodatkowi źródła i możliwości zwiększenia dochodu narodowego. Wyeksponował w nim aspekt ekonomiczny pewnych procesów, które mogą w efekcie podwyższyć dochód narodowy, Cręść ostatnia: „My u nich"' mówi o licznych wojażach i przygodach autora poza granicami kraju. Obok wielu zabawnych dykteryjek zawarł w nim felietonista sporo gorzkich prawd o naszym, często niewłaściwym zachowaniu za granicą. Książka ilustrowana jest rysunkami, które również wykonał prof. A. Rzymkow-ski. KRYSTYNA WOJTOWICZ Andrzej Rzymkowski, Nasze własne i wspólne. Koszalińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. Koszalin 1975. wląsnyćh rozwiązań — to przecież ambicje się liczą. Jako zupełne nieporozumienie osądzono propozycję olsztyńskiej Trupy Poetyckiej „Żar" (WSP) — o której powiedzieć można: bezsensowny konglomerat niby-poe-tyckićh tekstów na domiar wszystkiego podanych wbrew wszelkim, najbardziej ,,a-matórszczańskim", zasadom. Jedyna pociecha, że podobnych „eksperymentów" więcej nie było. A co było jeszcze? „Satyr" wg Jana Kochanowskiego w wykonaniu Jerzego Kar-nickiego jest już w Koszalinie znany. Kar-nicki tym monodramem zdobył puchar dla koszalińskiej WSInż. — w pełni zasłużony, bo reprezentuje on przecież od dwóch chy ba lat dobrą klasę. Natomiast mile zaskoczyła grupa „Initium" ze słupskiej WSP — przede wszystkim bardzo precyzyjną, logiczną i teatralną adaptacją tekstu („Pan Gogito" Zbigniewa Herberta) dokonaną przez Piotra Krausa. A także — precyzją wykonawców, którzy, co tu mówić, w tym przynajmniej spektaklu mogą się liczyć w konkurencji znacznie silniejszej niż tegoroczna w Koszalinie. „Initium" ma swoje błędy — może zbytnia ochota do zapoży czeń ze sławnych scenicznych rozwiązań będzie tu najlepszym Określeniem. Ale — czy to akurat jest złe? Można się spodziewać, że po udanej próbie z „Panem Cogi-te" „Initium" zacznie już bardziej samodzielne poszukiwania. Teatry poezji były tym razem najliczniej reprezentowane. Nie można jednak nie wspomnieć o dwóch szczecińskich kabaretach — „Dyrektoriat" (Politechnika Szczecińska) i „Indyk" (Akademia Rolnicza), które odpowiednio już uhonorowało jury w swoim werdykcie. Ciekawie, szczególnie w ostatnim utworze (kompozycja własna) zabrzmiał zespół muzyczny Akademii Tech niczno-Rolniczej z Bydgoszczy'. Wydaje mi się, że najciekawsze spostrze żenie- z tegorocznego przeglądu uda się u-jąć krótko: w większości uczestniczyły w II Przeglądzie Studenckich Kameralnych Zespołów Artystycznych Województw Północnych uczelnie młode, oprócz wyższych szkół pedagogicznych, techniczne i rolnicze. To, że ich właśnie studenci garną się do wcale nieprostych form ze sfery życia kulturalnego, że odczuwają potrzebę nie tylko ich konsumowania, ale także tworzenia — to powinno napawać optymizmem. A nas, gospodarzy imprezy, powinien cie szyć fakt, że koszalińska uczelnia zainicjowała te właśnie konfrontacje. Czyli — że tworzy się jeszcze jedna, dobra tradycja. WALENTYNA TRZCIŃSKA Nakładem KTSK ukazała się już druga pozycja książkowa architekta, profesora WSInż., Andrzeja Rzymkowskiego — „Nasze własne i wspólne". Książka ta, podobnie jak, i pozycja „Takie sobie ziemskie sprawy", jest zbiorem felietonów publikowanych wcześniej na lamach „Głosu Koszalińskiego". Na jej treść Składają się' cztery rozdziały: „Biologika", „Radiestezja",, „Bioekonomia" oraz „My u nich" Rozdział noszący tytuł „Biologika" jest niczym innym jak tłumaczeniem przebiegu zjawisk biologicznych w analogii do rozumowania technicznego. Próba o tyle interesująca, że autor tych felietonów jest inżynierem i reprezentuje techniczny sposób myślenia i wnioskowania, oparty na najnowszych osiągnięciach z dziedziny badań nad biosferą. Autor informuje czym oddychamy, co jemy i pijemy, uzmysławia gdzie żyjemy, co warunkuje płeć naszego potomstwa i dlaczego mamy tak niewiele czasu na „samodzielne myślenie, nacechowane merytoryczną treścią". Nader interesujący jest rozdział traktujący o fenomenie różdżkarstwa — „Ra- Ubiegłoroczny, I Przegląd Studenckich Kameralnych Zespołów Artystycznych Województw Północnych był w swoim regionalnym zasięgu dość skromny (trzy. województwa). Jak zwykle zresztą, gdy coś dzieję się po raz pierwszy. Do tegorocznego przeglądu i organizatorzy przygotowali się inaczej (słusznie korzystając z pomocy Miejskiego Ośrodka Kultury), i uczestników przybyło. Najmocniej chyba w pamięci widzów ^tkwiła „ekipa" bydgoska — najliczniejsza w sensie repertuarowych propozycji i ich różnorodności. Z dwóch spektakli Teatru Propozycji „Próba" jeden („Eskurial" wg M. de Ghelderode) sięgnął nawet po Puchar Rektora WSInż. Co jeszcze przywieźli stu denci bydgoscy? „Lekcja anatomii profesora Tulpa" — to tekst Rymkiewicza bardzo trudny i pozycja repertuaru ambitna. Wspomniany już „Eskurial" wymaga od interpretatorów także niemałej teatralnej rutyny. Gdy dodamy jeszcze do tego Teatr Poezji i Piosenki z doskonale zespoloną z leśmianowską poetyką muzyką własną jed nego 7. członków zespołu, Krzysztofa Gru-bińskiego — to śmiało można powiedzieć że bydgoska WSP mocno zaznaczyła swoją obecność na koszalińskim przeglądzie. I cho ciaż na pewno można mieć jeszcze wiele zastrzeżeń do poziomu wykonania („Lekcja anatomii prof. Tulpa" w szczególności), cho ciaż generalnym zarzutem będzie zbyt widoczna w tym gronie tendencja w kierun ku dość skostniałej doskonałości teatru profesjonalnego, co przecież w , żaden sposób nie licuje z tradycją poszukiwań w a-matorskim ruchu studenckim nowych ł DNI KULTURY RADZIECKIEJ WSSm BOGATE ZAPOWIEDZI PROGRAMOWE KOSZALIN. Opracowany już został i przyjęty do realizacji przez instytucje i placówki kulturalne program tegorocznych Dni Kultury Radzieckiej, które bę dą się odbywały w dniach Od 19 do 28 kwietnia. W ich całym przebiegu istotne miejsce zajmują centralne eliminacje XXI Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego: koncert inauguracyjny i koncert laureatów odbędą się w trakcie Dni. Spośród wiodących imprez Dni Kultury Radzieckiej w naszym wojewódz twie trzeba wymienić zapowiadaną przez BTD na 20 kwietnia premierę sztuki Wiktora Rozowa „Aranżer" i' premierę słupskiego Teatru Lalki „Tęcza" (26 k^iet nia)'— Sergiusza Obrazcowa „Wielki Iwan". Specjalny program koncertowy przygotowuje również Państwowa Filharmonia im. Stanisława Moniuszki (Chaczatu rian, Karłowicz, Strawiński), który zaprezentuje słuchaczom w Koszalinie, Słupsku i w Kołobrzegu. Z ko lei KAIA zapowiada koncerty zespołu wokalno-instri^ mentalnego z ZSRR „PTEŚNIACY" a w koszalińskim' Klubie MPiK wystąpi z recitalem skrzypcowym radziecki artysta Gwidon Kremer. Nie mniej ciekawie zapowiada się kalendarz wystaw. Zapewne szczególnie zainteresują zwiedzających wystawiane w salonie BWA w Koszalinie prace malarskie i akwarele Hermana Trawnikowa, w salonie WDK — ekspozycja przekrojowa, prezentująca współ czesną plastykę radziecką, a w kołobrzeskiej Małej Galerii PDK — współczesna grafika radziecka. Przygotowywane są także zestawy fotogramów z różnych dziedzin kulturalnego życia ZSRR. W czasie trwania Dni Kultury Radzieckiej w wielu miejscowościach województwa będą się odbywały kon certy przyjaźni, spotkania i dyskusje. Koszalińska Centrala Rozpowszechniania Filmów, poza udostępnieniem wszystkich posiadanych kopii filmów radzieckich zapowiada sześć filmów premierowych: „Romancę o zakochanych" (reż. A. Michał-kow-Konczałowski), ,,Los generała" (reż. J. Kariełow), „Kobietę z lancetem" (reż. W. Titow), „Szukam człowieka" (reż. M. Bogiń), „Płonącą tajgę" (reż. Cz. Ko-łatoziszwili) i „Psa za burtą" (reż. N. Kosałow). Odbywać się będą także kiermasze (np. kiermasz płyt radzieckich w Klubie MPiK w Koszalinie), w całym województwie prezentowane będą na specjalnych wystawach.w bibliotekach i księgarniach Domu Książ ki ciekawe wydawnictwa radzieckie i polskie przekłady radzieckiej literatury (wmt) Prace znanego złotowskiego rzeźbiarza A. Senski cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem, Fot. J. Patan W salonie wystawowym BWA , w Koszalinie trwała przez ostat nie trzy tygodnie wystawa pt. „Dzieło roku 74". Koszalińscy plastycy zaprezentowali 118 noj lepszych swoich dzieł sztuki w malarstwie, grafice, rzeźbie i innej twórczości artystycznej. Na zdjęciu: rzeźba Melchiora Zapalnika pt. „Rozkoszni" (hz) Fot. J. Piątkowski mm NI W dniach 22—23 marca br. odbyła się III Koszalińska Giełda Piosenki.. Uczestniczyło w niej 16 wykonawców z Poznania, Gdańska, Gorzowa Wlkp., Szczecinka, Słupska, Złotową i Koszalina. Była to kolejna konfrontacja piosenkarzy amatorów, zorganizowana przez Koszalińską Agencję Imprez Artystycznych, Przy znać trzeba, że tegoroczna Giełda obrodziła w prawdziwe talenty, potwierdziła istnienie w województwie kosząlińskim wokalistów, którzy już teraz zwracają na siebie uwagę interesującym brzmieniem, oryginalną interpretacją, doskonałym wyczuciem frazy muzycznej i wrodzonymi predyspozycjami estradowymi. Na szczególną uwagę zasługiwał występ młodziutkiej Małgorzaty Ostrowskiej ze Szczecinka, która może w niedalekiej przyszłości stać się ozdobą krajowych estrad. Pod warunkiem jednak, że znajdzie się ona pod opieką doświadczonego pe-dasoga, umiejętnie sterującego rozwojem osobowości artystycznej. Zespół wokalno-instrumentalny z Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie, pracujący od dwóch miesięcy pod patronatem koszalińskiej agencji, oscyluje w kierunku tzw. fok-rocką i ballady. Wspomniane formy ukazały niebanalne rozwiązania brzmieniowo-melodyczne, świadczące o dużej kulturze muzycznej wszystkich członków, zespołu. Ich propozycje spotkają się już niebawem z szerszym aplauzem publiczności, trzeba jedynie w sposób profesjonalny dopracować szczegóły aranżacyjne. Zespół ten, tak jak Małgorzatę Ostrowską i Jolantę No-sewicz ze Słupska, należy otoczyć troskliwą opieką artystyczną. Ciekawą osobowość artystyczną zaprezentował Stanisław Gajda z Gorzowa Wielkopolskiego. Jego interpretacja ballad przy własnym akompaniamencie gitary urzekała świeżością, zainteresowała jurorów i słuchaczy. W gronie laureatów, znalazła się druga przedstawicielka Gorzowa Wlkp., Barbara Żakieta, której predyspozycje wokalno-estradowe kie- rują w stronę scen kabaretowych. Do ciekawych indywidualności III Koszalińskiej Giełdy Piosenki należała także Jolanta Gacka z Brzo zowic-Kamienia (woj. katowickie) — której interpretacja piosenek (bardzo ambitnych) wskazuje na duże możliwości rozwoju artystycznego- Na zakończenie warto kilka słów poświęcić zdobywczyni pierwszej nagrody — Grażynie Łobaszewskiej z Gdańska. Wokalistka ta prezentowała piosenki z pogranicza jazzu i rocka, wykonując je w sposób wysoce artystyczny. Duże bogactwo brzmieniowe, ogromne możliwości techniczno-wokalne, wrodzona wrażliwość na jazzową frazę muzyczną i elementy improwizacyjne wykorzystane były w sposób niejako instrumentalny. Można więc zakończyć refleksje pogiełdowe stwierdzeniem, że Była to impreza piosenkarska pod znakiem spełnionych nadziei. KAROL KADLEC aa ras Aleksander Bruckner — Słownik etymologiczny języka polskiego, Wyd. Wiedza Powszeeh na. Józef Ignacy Kraszewski -*■ Skarb, LSW. Flaubert — Szkoła uczgć, PIW. Przemysław Burchard -»■ Inne kraje, Inne ludy, LSW, Janusz Meissner — Kaoitam siedmiu mórz, Wydawnictwo literackie. Stanisław L*m — Filozofia przypadku, literatura w świetle empiriii tom l/ll, Wydawnictwo Literackie. Maria Rodziewiczówna -Czahary, Wydawnictwo Literackie. Adolf© Rioy Casares — Wynalazek Morela, Wydawnictwo Literackie. Strona 8 OGŁOSZENIA Głos Koszcliński nr 73 yWIGA ROLNICY! KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLU SPRZĘTEM ROLNICZYM „AGROMA66 w KOSZALINIE, ui. Szczecińska 14-18 intarmuge że roczna inwentaryzacja CZĘŚCI WYMIENNYCH do maszyn rolniczych oraz gotowego sprzętu w O/SZCZECINEK, ul. Krait?ska 2a odbędzie się w następujgcych terminach: SPRZĘT GOTOWY i części do kosiarek od 1 do 10 IV 1975 r. POZOSTAŁE TOWARY H-1, H-2, H-3 od 1 do 20 IV 1975 r. ODBIORCY PROSZENI sq o zaopatrywanie się w części i sprzęt gotowy w czynnych w tym czasie magazynach: KOSZALIN, ul. Szczecińska 14-18 SŁUPSK, ul. Grottgera 10 WAŁCZ, al. Zwyc. Wojska Polskiego 52 do 10 IV 75 r. w O/SWIDWIN, ul. Szczecińska 3. K-935-0 COM „MOSTOSTAL" Warszawa, ul. Krucza 20/22 poszulru/e lokalu umeblowanego o odpowiednim standardzie naci morzem w rejonie między WŁADYSŁAWOWEM a KOŁOBRZEGIEM na zorganizowanie ośrodka wczasów letnich dla 20 osób z wyżywieniem na miejscu. v ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ podpisania umowy na kilka lat ^ oraz dokonania przedpłaty. f OFERfY prosimy zgłaszać telefonicznie pod nr Warszawa 21-48-87. ¥ r m o ♦ ♦ o K-74/B-0 A § PKP WAG0N0WNIA I KLASY § w SŁUPSKU, ul. Grunwaldzka 17 (i | fatawciąg€Baiś&M/ do nauki zawodu § w ZASADNICZEJ SZKOLE ZAWODOWEJ Jp na rok szkolny 1975/76 O o specjalności MECHANIK URZĄDZEŃ KOLEJOWYCH 0 w Wagonowni Słupsk oraz w Oddziałach Białogard q i Szczecinek || NAUKA TRWA 3 LATA. W klasach trzecich nauka teoretycz-q na jest tylko w I półroczu, zaś w II półroczu uczniowie odbywajq specjalistyczne przygotowanie zawodowe ^ związane z przyszłym miejscem pracy PO UKONCZENIU SZKOŁY zawodowej uczniowie majq zagwarantowanq pracę w Wagonowni i moga również zdobywać dalsze wykształcenie w ZAOCZNYM TECHNIKUM KOLEJOWYM WARUNKI PRZYJĘCIA DO SZKOŁY: - Świadectwo ukończenia szkoły podstawowej - Dobry stan zdrowia oraz przydatność do wykonywania zawodu (badania przeprowadza wyłącznie lekarz ko- , lejowy). MIESIĘCZNE WYNAGRODZENIE UCZNIÓW: A w klasie pierwszej wynosi - 300 zł A w klasie drugiej wynosi - 420 zł A w klasie trzeciej I półrocze wynosi - 640 zł oraz 25 proc. premii. W DRUGIM PÓŁROCZU w klasie trzeciej w czasie odbywania specjalistycznego przygotowania zawodowego 1.100 do 1.500 zł PONADTO UCZNIOWIE OTRZYMUJĄ umundurowanie służbowe, deputat węglowy w naturze lub ekwiwalent pieniężny w wysokości 165 złotych miesięcznie po roku nauki, 12 biletów bezpłatnych, legitymację uprawniaiqcq do 80 proc. zniżki za przejazd ko!ejq, bezpłatna opieka lekarska, czynna jest stołówka dla pracowników PKP z której uczniowie mogq korzystać UCZNIOM osiqgajqcym pozytywne wyniki w praktycznej i teoretycznej nauce zawodu mogq być przyznane kwartalne nagrody w wysokości 20 proc. uposażenia miesięcznego. SZKOŁA INTERNATU NIE POSIADA DO PODANIA NALEŻY DOŁĄCZYĆ: życiorys i 3 fotografie ZGŁOSZENIA PRZYJMUJĄ: referat ogólny Wagonowni q SŁUPSK, ul. Grunwaldzka nr 17 oraz Oddziały Napraw Wa-C$ gonów w BIAŁOGARDZIE, ul. Chocimska i SZCZECINKU, ul. Kraińska K-802-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU SUROWCAMI WŁÓKIENNICZYMI I SKÓRZANYMI w Koszalinie f że z dniem 14 kwietnia br. 4 rozpoczyna się skup skór | ZWIERZĄT FUTERK0WYCH-P0K0PULACYJNYCH PUNKT SKUPU CZYNNY BĘDZIE CODZIENNIE a w KOSZALINIE, przy ul. Hibnera 79 ^ w godzinach od 8 do 13. | IMIENNYCH ZAWIADOMIEŃ NIE WYSYŁAMY. i JEDNOCZEŚNIE uprzejmie powiadamiamy PT Hodowców że pokopulacyjny skup czynny będzie wyłącznie do dnia 30 kwietnia 1975 r. ł 4 SERDECZNIE ZAPRASZAMY. o°» o PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU ZWIERZĘTAMI HODOWLANYMI W KOSZALINIE spędy koni roboczych na kwiecień 1975 r. DATA MIEJSCOWOŚĆ GODZ. MIEJSCOWOŚĆ GODZ. 5 IV MIASTKO 10 BYTÓW 13 7 IV SŁAWNO 10 SŁUPSK 13 10 IV KOSZALIN 9 BOBOLICE 13 11 IV ŚWIDWIN 9 POŁCZYN ZDRÓJ 13 14 IV KOŁOBRZEG 10 BIAŁOGARD 13 16 IV DRAWSKO 10 ZŁOCIENIEC 13 17 IV CZŁUCHÓW 10 SZCZECINEK - BUGNO 13 22 IV CZŁOPA 10 WAŁCZ 13 23 IV ZŁOTÓW 10 KRAJENKA 13 POWIADAMIAMY, fe na spędzie w Złotowie zakupowane będq również konie wierzchowe i wyjazdowe dla odbiorców krajowych. będq również konie wierzchowe i wyjazdowe dla odbiorców krajowych. ZAINTERESOWANI proszeni sq o przybycie na spęd do Zlotowa. KONIE POWINNY BYĆ rozkute I doprowadzone na mocnych kantorach i postronkach ZA POCHODZENIE jednostronne dopłaca się 500 zł,— ZA POCHODZENIE dwustronne dopłaca się 1000 zl,- KLACZE o walorach hodowlanych na export zakupowane nie będq. K-977, r KUPNO SZAFĘ trzydrzwiową i tapczan jednoosobowy sprzedam. Koszalin, Budowniczych 21/8. G-1S52 I Bujny PeKaO większa ileś* k'"-Fryderyk Bęben Sopot Pstrowskiego 4 a. K-85/B EONY PeKaO, większa ilość kupię: Telefon; Gdynia 2.9-0S-4S, po godz. 16. K.-90/B BONy PeKaO — kupię, Słuask, tel, 51-S3, po szesnastej. ix-iK33-ó ŁÓD2 rybacką kupię Darłówek Władysława IV 1. Gp-177* KUPIĘ małe gospodarstwo przy mieście, nadające się na ogrodnictwo lub feodowlę. Oferty kierować: Koszalin, Wandy Wasilewskiej 8/24, " G-1723 SPRZEDAM ślubną suknię. Kos?,a lin, tel. 232-65 wewn. 4. Hlasny. G-1S73 SIEDMIOTY GODNIO WE szczenięta, czarne pucHe — sprzedam. Słupsk, Piastów 4. G-1855 DZIAŁKĘ budowlaną (miejscowość nadmorska) w Łazarb Ko-ssalińskirh — sprredam. Wiadomość: Sianów, Łużycka 36, G-1863 SYRENĘ 105 nową, wygraną w PKO — sprzedam. Słupsk, tel. 70-.93, po godz. 16. G-17S6-0 ZASTAWĘ 750 — sprzedam. Wiadomość: tel. 256-06 Koszalin, po godz. 16.__G-1811 ZASTAWĘ 750 rok prod. 1969, stan dobry — sprzedam. Wałcz Południowa 29/12. Gp-177l SAMOCHOd żuk A09, rok produkcji 1573 sprzedam. Kochanow ski 76-100 Sławno, Krasickiego 4. __G-1859 ZUKA sprzedam lub zamienię na samochód osobowy. Koszalin, Zwy cięstwa 77/7, tel. 251-85 do nter nastej. G-1871 JUNAKA, trójkołowca (bagatowv) stan dobry — sprzedam. Słupsk, tel, 7.5-03 do dziesiątej i po dwudziestej drugiej. G-1869 MZ 250/2 snrzedam. Słupsk. Pr»p mysłowa 8/S. G-1854 MOTOCYKL MZ 250. w dobrvm stanie serzedam. Przebieg 5000 km. Wałcz, al. 1000-lecia l"/5. Mróz. G-1851 TAKSOMETR poltax 2, fabrycznie nowy sprzedam. Koszalin, tel. 247-48. G-1848 MASZYNĘ dziewiarską dwupłyto wą xerit,as 3P0 — sprzedam. Ko- Sralin. ul. Władysława IV 32/7 tel. 320-32. G-1861 WÓZEK spacerowy niemiecki sprzedam. Koszalin, Moniuszki 17/6, G-1S53 ZAMIANY ZAMIENIĘ domek jednorodzinny + 2 ha Słupsk, Sportowa 44, na mieszkanie 4-pokojowe w Słupsku. G-1763 ZAMIENIĘ mieszkanie dwupoko-jowe, wspólny korytarz, stare bu downictwo, na dwupokojowe, ku chnia, nowe budownictwo. Niedziałkowskiego 3/5, Słupsk, po o-siemnastej. G-1762 ZAMIENIĘ pokój, kuchnię (o-gródek) Bytów, na dwa pokoje Wncbnie. Bvtów, ul. KośMu* 28, Chojecka. Gp-1780 ZAMIENIĘ M-4 trzypokojowe, kwaterunkowe, ładne, nowe budownictwo na podobne dwa oddzielne jednopokojowe i jedno dwupokojnwe. Sławno Jedności Narodowej 36/8. Gp-1776 ZAMIENIE mieszkanie kwaterun kowe, pokój z kuchnią, wszyst kie wygody w Białymstoku, na mieszkanie pot'obne w Koszalinie, Słupsku lub Kołobrzegu. Zsrłoszeria naleźv kierować iv--' adresem 15-4^4 Białystok Włókiennicza 17/42, Maria Lisowska. ' Gp-1777 RÓŻNE POGOTOWIE telewizyjne taało-srosz, Słupsk, tel 58-54. G-1712-0 FRYZJERKĘ damską przyjmę. Mieszkanie zapewnione. Mirosława Obel, Zakład Fryzjerski, Miel no Koszalińskie, Chrobrego 2. ___G-1844-0 WASILEWSKI Paweł, zam. Szcze cinek. Lipowa 64 zgubił zezwole nie nr 46 na wykonywanie rze- miosła (kamieniarstwo), wydane 28 V 1973 r. orzez Prez. MRN Ref. Handlu Przemysłu i Usług w Szczecinku. Gp-178l POLSKA ZJEDNOCZONA PARTIA ROBOTNICZA KOMITET WOJEWODZKI W KOSZALINIE szu PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu osobowego marki wołga M-21 nr rej. 15-34 EK, nr silnika 582356, nr podwozia 357676 Cena wywoławcza 55.000 zł. Przetarg odbędzie się 8 kwietnia 1975 r., o godz. 10, w Referacie Transportu Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Koszalinie ul. Morska 41. Tam też można oglądać samochód, w dniach od 1—7 kwietnia: 1975 r., w godzinach od 10 do 13 z wyjątkiem niedziel i świąt. Przystępujący do przetargu winni wpłacić wadium, w wysokości 10 procent ceny wywoławczej do kasy KW PZPR w Koszalinie, przy ul. Waryńskiego 7, w terminie do 7 kwietnia 1975 r. Zastrzega się prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-976 PAŃSTWOWE PRZEDSIĘBIORSTWO „UZDROWISKO KOŁOBRZEG" Gęgffasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót elewacyjnych wraz z robotami dekarsko-blacharskimi budynków sanatoryjnych wg następującej kolejności: Sanatorium „Mewa I" — koszt robót wynosi 196 tys. zł Sanatorium „Mewa II" + łącznik — koszt robót 185 tys zł Sanatorium „Słoneczko V" koszt robót 113 tys. zł Przychodnia zdrojowa „ „ 54 „ „ Zakład Przyrodoleczniczy „ „ 595 „ „ Razem koszt robót wynosi: 1.143 tys. zł Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w dziale Balneotechniki i Ruchu, pokój nr 21 w Dyrekcji Uzdrowiska, przy ul. Kasprowicza 3. Do przetargu zaprasza się przedsiębiorstwa państwowe, spół dzielcze i prywatne. Oferty prosimy składać w Dyrekcji Uzdrowiska, do 29 III 75 r. Otwarcie ofert nastąpi 1IV 1975 r., o godz. 10. Termin wykonania robót od 5 IV 1975 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-957 WPHU „ARGED" KOSZALIN ZAKŁAD W SŁUPSKU ogloszo PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót ogólnobudowlanych, elektrycznych i stolarskich w placówce handlowej nr 22 w Darłowie. Przewidywana wartość robót ca 200.000 zł. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać do 1 IV 75 r. pod adresem WPHU „Argea" Koszalin, Zakład w Słupsku, Dział Administracyjno-Gospodarczy, ul. Kopernika 5/4. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Komisyjne otwarcie kopert nastąpi 2IV 75 r. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-958 KOSZALIŃSKI URZĄD MORSKI W SŁUPSKU I PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu ciężarowego marki Lublin nr rej. EO-1896, nr podwozia 10206, nr silnika WZM3-1743. Cena wywoławcza 37.400 zł. Przetarg odbędzie się 9IV 1975 roku, o godz. 10 w Kapitanacie Portu Darłowo. W. przypadku niedojścia do skutku I przetargu II PRZETARG odbędzie się 9 kwietnia 1975 r.t o godz. 12, pod w/w adresem. Cena wywoławcza II przetargu 18.700,— zł. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej wpłacać do kasy Koszalińskiego Urzędu Morskiego w Słupsku. Samochód można oglądać na terenie KP-Darłowo od 1 do 8 IV 75 r. w godzinach od 10 do 13. Zastrzega się prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. . K-956 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" w SŁUPSKU, ul. Grodzka 6, tel. 32-00 0^€fS?CV PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie: 1) utwardzenia podjazdu do zbiornfków paliwowych płytami typu „Cecenowo", o powierzchni około 900 m kw. w Zakładzie GPN „CPN" w Ugoszczy po w. Bytów; 2) utwardzenia placu płytami ww. o powierzchni ' 1507 m kw., wykonanie kanalizacji deszczowej oraz łapaczek produktów naftowych w ZGFN „CPN" w Koszalinie. Opis robót łącznie z dokumentacją znajduje się do wgląda w Dziale Inwestycji — II piętro, pokój 214. Do składania ofert zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferta winna zawierać oświadczenie oferenta co do przyjęcia zobowiązania, terminu wykonania i ogólnej wartości świad czenia, ponadto że zapoznał się z warunkami przetargu oraz ż warunkami wykonania zamówienia i że przyjmuje je bez zastrzeżeń. Oferty należy składać w zalakowanych kopertach z napisem proponowanych prac w sekretariacie przedsiębiorstwa. Obowiązuje 14-dniowy termin składania ofert od dnia ukazania się ogłoszenia. Po tym terminie nastąpi ko misyjne otwarcie ofert, o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-982 Cios Koszaliński nr 73 SŁUPSK Strona 9 Warto zajrzeć do Malczkowa W sobotnie popołudnie wybrałem się do Malczkowa. Z daleka widać było porządki przy drogach', wy równanie krawężników przy poszerzanej jezdn:, przycina nie żywopłotu obok drogi W parku, otaczającym pałac — wygrabiono z alejek liście, spalane później w kilku miejscach. Wszystkie drzewa owocowe zostały pobielone, podobnie jak krawężniki przy wjeździe óraz ogrodzę nie. W Malczkowie praktycznie kończą się przygotowania do rolniczej wiosny, bo tak chy ba można nazwać ostatnią .kosmetykę", na którą póź-n;ej nie starczy już czasu. Do prac na polach znacznie wcześniej natomiast przygotowano 112 ciągników oraz inne maszyny. Pięknie prezentuje się ba za remontowa pegeeru, Takiej czystości, porządku mo że pozazdrościć niejeden słupski zakład Wiele pracy załoga wykonała tutaj w czynie społecznym. Ostatnio posadzono w kilku mięj: scach jałowce — żeby było ładniej... Obok drogi czeka ły na sadzenie młode topole. Za kilka lat baza będzie o-toczona zielonym murem. Baza, jak mówi zastępca dyrektora mgr inż. Ryszard Kryński, wymaga jeszcze wiele pracy, Ale widać też jak bardzo onłacaia się nakłady i roboty które oozor nie nie mają nic wspólnego z produkcją Fstftyka, po rządek — ułatwiaja później prscę w gorący czas. Dętego — warto zajrzeć do Malczkowa, zobaczyć, jak oni to robią... (tem) Usługiwali panowie..-. 8 marca już za nami, ale nie zapominajmy, że pod najwyższymi międzynarodowymi auspicjami ONZ trwa nadal Międzynarodowy Rok Kobiet. Pamięta o tym m. i'n. Powiatowy Zarząd Pracowniczych Ogródków Dział kowych. Urządził ón we własnej świetlicy przy ul. Deotymy akademię dla pań. Działkowicze — to ludzie pracowici i pomysłowi. Panowie zatroszczyli się o odpowiedni wystrój sali i na strój. Każda z 50 pań dostana czekoladę, kwiatek. Kawę i, ciastka podawała również płeć brzydka przybrana w fartuchy..'. Na działkach pracują też ludzie wszechstronnie uzdolnieni: wystąpił podczas u-roczystości własny dziewczę cy kwartet wokalny... Zaba wa trwała do późnej nocy. Omawiano również plany urządzenia w tym roku wczasów na działkach dla weteranów. Zapowiadają sie one jeszcze bardziej okaza le, . niż w roku ubiegłym, kiedy to słupscy działkowicze otrzymali wysoka ocenę za swą działalność w tej dziedzinie, (emte) POKRÓTCE Z MIASTA I znów na dłuższy ćzas został wyłączony z ruchu odcinek ul. Wolności, między ul Kopernika i Solskie go. Kiedyś opierając się na informacji dyrektora MZDiM zapowiadaliśmy kolejne pr zebr ukow anie nawierzchni tej ulicy. Ale teraz o-kozało się, że prace nie o-graniczają się do przebruko wania. Zmienia się nieco u-kład krawężników, a w sąsiedztwie „Pirackiej" jezdnię przecina nowy wykop. Tak, jak wielu słupszczan — wyrażamy zdziwienie, że tych prac nie wykonano wcześniej, razem z głębokimi wykopami. Czy wszystko trzeba za każdym razem rozpoczynać od nowa? I kto za to płaci? Na przebudowywanym wę ile drogowym Kopernika — Kilińskiego — Grodzka — Sienkiewicza widać już zarys nowej jezdni oraz chodników). To napawa otuchą. Ale na razie niepewnie tutaj czują się piesi i kierów cy. Piesi — nie mają wyznaczonych przejść, chodzą. ,,na wyczucie", byle nie wleźć pod koła samochodu. Budowa-budową, ale proponujemy wykonawcom: wy znaczenie obowiązkowych przejść dla pieszych. Tym bardziej że na jednym pasie jezdni ul. Kopernika od bywa się ruch w obu kierunkach. (tm) po REMONCIE TRZEBA SPRZĄTNĄĆ.. Ucieszyli się lokatorzy domu ńr 17 przy ul. Piotra Skargi, ża po "'ielu latach narzekań na stan klatki schodowej wresz cie przeprowadzono remont. Podjęli się tego pracownicy Ąt)M ńr 7 i w okresie jednego masiąca wszelk!e roboty murar skie, tynkarskie i instalator-skie zostały zakończone. Trzeba tylko sprzątnąć gruz i śmie ci. Okazuje się jednak, że tej ostatniej czynności nie ma kto wykrnać. chociaż Już dwa tygodnie mijają od zakończenia prac remontowych. Interwencje lokatorów w SDM nr 7, jak dotąd, ni? przyniosły żadnego rezultatu. Maluczko, a niebawem na koszt adeemu1 trzeba bedzie znńw remontować klatką fchodową. (wir) ŚWIADEK HISTORII W roku 30-lecia powrotu Słupska do Macierzy, piękną myśl zrealizowała młodzież z Technikum Przemysłu Drzewnego. Z inicja ty wy miejscowego koła Tagi Ochrony Przyrody, działającego pod opieką mgr inż. Kazimierza Rzepeckiego, wkopano obok szkoły 30-Ietni dąb, przywieziony z Nadleśnictwa Ustka. Uroczysty akt, sporządzony z tej okazji, podpisali przedstawiciele młodzieży oraz strona pedagogicznego. Chluba wszystkich drzew _ dąb — bedzie odtąd towarzyszyć szkole, będąc rówieśnikiem odrodzonego, wróconego Macierzy Słupska. (tm) KIEROWCY- - PIESI POMAGAUCIE SOBIE W Ustce powstał Klub Plastyka Amatora USTKA. Niedawno donosiliśmy o reaktywowaniu działalności usteckiego Klubu KTSK w Miejskim Domu Kultury. W niedzielę zaś powołano do działalności usteck) Klub Plastyka Amatora Na początek skupił on 30 członków, amatorsko zajmujących się twórczością malarską, rzeź bą, metaloplastyką. poezją itp. Prezesem klubu wybrano Aldonę Żat, maiącą już spore osiągnięcia w amatorskiej twórczości plastycznej i poetyckiej. m 26 MARC& Środa EMANUELA CO GDZIE KIEDY Jak doszło do powstania usteckiego .Klubu Plastyka Amatora? — Mało kto wie o istnieniu w Ustce tzw. grupy auto rów niezależnych „Tartar" — mówi Wojciech Strahl. — Stworzyliśmy ją, korzystając z mecenatu Miejskiego Domu Kultury, gdzie jestem etatowym pracownikiem. Współdziałam m. in. z meta loplastykiem Krzysztofem Hu rasem, malarzem Emilem Pakulnickim, Eduardem Ku ciakiem, Edwardem Obarza-kiem i innymi. Prace nasze pokazywano częściej poza Ustką. — Ostatnio jednak, na 30 rocznicę wyzwolenia naszego miasta, zorganizowaliśmy ekspozycję' własnych prac w MDK. A sam wernisaż stał mami amatorskiej działalności artystycznej — mówi Aldona Żak. — Niejednokrot nie miałam okazję oglądać ich twórczy dorobek poza ro dzinnym miastem. Nawzajem znaliśmy się raczej ze słyszenia, a pragniemy teraz zacieśnić kontakty i wreszcie pokazać się Ustce. Temu ma, między innymi służyć ustecki Klub Plastyka Amatora W planie na najbliższą przyszłość przewidzie liśmy już przegląd twórczości z okazji inauguracji dorocznych ,Dni Ustki Pra ce będziemy najpierw ekspo nować na placu przed kinem „Delfin", a potem, na święto 22 Lipca, zamierzamy tę ekspozycję znacznie powiększyć i przenieść na nad morską promenadę. Cieszy i Sekretariat redakcji Ogłoszeń czynne codziennie g. 10—16, w soboty do 14. C-T£L1PQ1I¥ 97 — MO 98 — Straż 1-óżarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 zachorowania 79-32 Inf. o usł ZOZ Inf kolej 81-10 Taxi: 39-09 ul Murarska Dział 38-24 pi. Dworcowy w taxi bagaż. 49-80 Pomoc drogowa 42-85 Apteka nr 51, ul. Zawadzkiego 3, tel. 41-80 % DYŻURY MILENIUM — Ucieczka przez pustynię (franc., 1. 15) — g. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Jeremy (USA, l. 15) — g. 16, 18.15 i 20.30 USTKA DELFIN — 2001 Odyseja kosmiczna (USA, 1. 15) pan. — g. 18 i 20. tXKINO GŁÓWCZYCE STOLICA — Prawo gwałtu (USA, t. 18) — g- 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — MCMasters (USA, 1. 15) — g. 18 DAMNICA RELAKS — Niewygodny kochanek (włoski, 1. 18) — g. 19. W- się dla nas dobrą okazją do powołania Klubu Plastyka Amatora, który będzie się mieścił w Miejskim Domu Kultury. Inicjatywa nasza spotkała się z aprobatą władz i samych twórców-amato-rów, Sądzimy, że teraz będzie nam łatwiej spotykać się, wymieniać poglądy i do świadczenia, eksponować swój dorobek, w razie jakiejś potrzeby liczyć na pomoc. — Wiele słyszało się o nie których mieszkańcach Ustki, zajmujących się różnymi for 14 bm. zamieściliśmy list naszych Czytelników pt. „Brakuje drogi". W odpowie dzi inż. Zygmunt Kubala, dyrektor kombinatu w Koń-czewie pisze: Do podległego kombinatowi zakładu Zagórki wiedzie droga. gdzie na odcinku 2,5 km brak utwardzonej nawierzchni. Coroczna konserwacja, polegająca na -wyrównaniu wybojów nie zapewnia dogodnego dojazdu do tej miejscowości. Zdając sobie sprawę, że rozwiązanie tego problemu _ nie leży w naszych możliwościach (w dodatku jest to droga lokalna. gminna), od wielu lat usiłowaliśmy zainteresować tą sprawą Powiatowy Zarząd Dróg Lokalnych, lirząd Gminy oraz Zjednoczenie Państwowych Przedsiębiorstw Gospodar ki Rolnej. Z powodu braku mo cy przerobowej sprawa pozostała w dalszym ciągu otwarta. Wykonanie tej drogi jest przedsięwzięciem o charakterze ihwea tyćy j ny rn. kosżtownym. wymaga zaangażowania ciężkie go sprzętu, materiałów. Jak Doinformowało nas Zjednoczenie PPGR w Koszalinie re s.irt rolnictwa ni? rna na te c.?le żadnych środków i w związku' ' % tym sfinansowanie taj inwfstycji lub partycypacja w kosztach przez kombinat jeBt niemożliwa. Wobec ta- kiego stanu rzeczy nie pozostało nam nic innego, tylko zwrócić się ponownie do Urzę du Powiatowego oraz Gminnego w Kobylnicy, o uwzględnienie postulatu i umieszczenie budowy drogi w planach na .najbliższe lata. Mało obiecująca jest odpowiedź dyrektora kombina tu Kończewo Znacznie wi.ę jednak nas najbardziej, że w końcu mamy własny kąt, opiekę KTSK i MDK, a twór czość mieszkańców Ustki nie będzie tylko „sobie a muzom". Notował: (wir) Na zdjęciu: Fragment ekspozycji twór czości grupy „Tartar" w u-steckim MDK; malarstwo Roberta Obarzanka i dreiv-niane świątki Wojciecha Strahla. Fot. I. WOJTKIEWICZ mi dołożyli sporo pracy, byle tylko mieć porządną drogę. Zachęcamy nadal do wyjś cia naprzeciw władzom gmi ny i powiatu. Sądzimy, że ważną rolę ma do odegrania właśnie kombinat PGR Komu jak komu, ale chyba resortowi rolnictwa szczegół nie powinno zależeć na tym. by samochody i ciągniki nie łamały resorów na wy SAMI NIE MOŻEMY, INNI NIE POMAGAJĄ... cej deklarowali sami miesz kańcy Zagórek, którzy chcą dopomóc w budowie drogi. Dziwne, że przez tyle lat nie znalazł się nikt, kto mógłby postarać się o zorganizowanie czynu mieszkań ców. A w takim przypadku władze mające gwarancję ich udziału nie odmawiają pomocy Tylko że takich deklaracji chyba zabrakło... A szko da. Są w naszym powiecie wTsie, których mieszkańcy sa boistych drogach. Trudno zrozumieć dlaczego partycy pacja w kosztach ulepszenia drogi jest niemożliwa. Przecież właśnie kombinat ma sporo sprzętu, który móżna użyć przy pracach na drodze. Warto przemyśleć jeszcre raz, jakie śa możliwości po praw'enia drogi obliczyć si ły. To przecież nie budowa autostrady, tylko utwardzę nie i ulepszenie nawierzchni drogi! (emte) PROGRAM I Wiad.: 6.00, 8.00, 9.M, 10.00, 15.00, 16.00, 19.00 22.00 23.00. 7.40 Takty i minuty 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie naszych przyjaciół 8.35 H. Debich zapra sza 9.05 Dla kl I i II (wych-muzyczne) 9.30 Moskwa z melodią i piosenką 9.45 Orkiestra B. Kaerhpferta 10.08 Dedykacje muzyczne dzieciom 10.30 „Jeszcze miłość" — fragm. pow. 10.40 Apetyt wzrasta w miarę słuchania 10.45 Jazz tradycyjny w Europie (III) 11.00 Mozaika melodii polskich 11.18 Nie tylko dla kierowców 11.25 Refleksy 11.30 Na muzycznej antenie 12.05 Z kraju i ze świa ta 12.25 Na muzycznej antenie 12.40 Koncert życzeń 13.00 Mazowieckie nutki 13.15 Rolniczy kwadrans 13.20 Z antologii polskiego jazzu 14.00 Grają i śpiewaja zespoły pieśni i tańca 14.35 Rytmy młodych 15.05 Listy z Polski 15.10 Płyty włoskie 15.35 Operetka, jej twórcy i wykonawcy 16.10 propozycje do listy przebojów 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Gra Dom um Romao 17.00 Ra-diokurier 17.20 Wzajemnie bez zobowiązań 18.00 Muzyka i Ak tualności 18.25. Nie tylko dla kierowców 18.30 Przeboje non-stop 19.15 Gwiazdy polskiej pio senki 19,45 Rytm rynek, rekla ma 20.00 Naukowcy — rolnikom 26.t5 FóńóserWis 20 47 kro nika sportowa i komunikat Tot ka 21.00 Filozofia człowieka 21.15 Serenada na smyczk: 2128 Koncert chopinowski 22.15 Spie wa J. Joplin 22.45 Przypominamy M. Rernesa 23.05 ' Korespondencja z zagranicy 23.10 Ra diowe orkiestry i ich soliści 23.29—23.59 z wokalistyką na ty. PROGRAM NOCNY Wiad.: 0.01, 1.00. 2.00, 3.00. 4.00, 5.00. =4™0 Poetek programu 0.11 —5.00 Program nocny z Łodzi. RADIO rep. A. Bartosza 14.35 F Pou-lenć: koncert g-moll na organy, ork. smyczkową i kotły 15.00 Radioferie 15.40 Aud. folklorystyczna 16.00 W trosce o słowo i treść 16.15 Utwory pol skich kompozytorów współczesnych 16.43 Warszawski Merku ry' 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Świat i my 19.00 Gra klawesynista belgijski Ch, Kćrnig 19.15 Jęz. francuski — kurs podst. 19.30 ,,Leśny dziadek" — słuch. S. Siampfla 20.30 Opera w przekroju: .Wozzeck" A, Berga 21.3Ó Z kraju i ze świata 21.50 Wiad sportowe 21.55 Rozmowy i refleksje pedagogiczne 22.05 Stołeczne aktualności muzyczne 22.30 Uniwersytet URIT 22.40 A. Scarlatti: sonata c-moll na flet, smyczki i klawesyn bas-só cóntinuo 23.00 Twarze jazzu 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 Bach: V sonata f-moll BMV 1018 na skrzypce i klawe syn obligato z tow. violi da gamba 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III PROGRAM II 5'30' 6 30 ' 7-3«. 8-3<>. 11.30. 13.30. 23.30. 7.10 Soliści w repertuarze po m,!,rn,y?2 735 buchaj i Prze mysi 7.45 Od miniatury do u-wertury 8.35 My 75 8.45 Melodie opoczyńskie, krakowskie, biłgorajskie 9.00 Koncert muzy ki klasycznej 9.40 Różne oblicza faszyzmu: Neofaszyzm — aud. 10.00 Imitacje (25) — magazyn literacki 'li.on ..Oświadczyny" _ fragm. pow. 11.20 A f,CSrattl: sonata c-moll na flet. 2 skrzypiec i basso con-r.inuo 11.35 O wychowaniu 11.40 To warto przeczytać 11,50 Melodie z Kaliskiego 12.05 Utwory kompozytorów oolskich 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Dzieła in strum°ntqlne Haendla 13.00 Dla kl- I i n (1ęz. Dolski) 13 20 nieśni G. Faurego 13.35 Odpowiednie dać rzeczy słowo — aud. 14:00 O zdrowiu dla zdrowia 14.15 ..Krzemieniucha" — Wiad.: 5.00, 6.00. Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00 10 30 15 00 17.00 19 30. 7.05 Zegarynka 8.05 Kiermasz płyt 8.30 Co kto lubi 9 00 .Noc bez brzasku" — ode, pow. 9.10 Standardy na saksofonie 9.30 Nasz rok 75 9 45 L. Szendrey-Karper — kameralista 10.15 Jęz. niemiecki — kurs podstawowy 10.35 Szlagiery starego kina 10.50 ,,I będżie miał dom" — ode. pow. 11.00 Śpiewający kompozytor A Hammond 11.20 Zycie rodzinne - mag. 11.50 Przeboje współczesnego kina 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Za kierownicą 13.00 Dzień jak co dzień 15.05 Program dnia 15.10 Ballady na głosy i instru menty 15,30 Herbatka przy samowarze 15.50 Gra E. Henderson 16.10 X . Dni Muzyki Orga nowej - Kraków 75 (II) 16.45 Nasz rok 75 17.05 ,,Noc bez brzasku" — ode. pow, 17.15 Kiermasz płyt 17.40 Vademecum (28) aud J Waglewskiego 18.00 Muzykobranie 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Aktu alności muzyczne z Paryża 19.00 ..Rzeka posępna" — ode pow. W Szyszkowa 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Polowanie na wdzięczność — gawęda 20 10 Wielki oianista S Rachmaninow 20.40 W słońce" ?0 5n Li che aktorstwo" — słuch wg. onow, ..Ostatni akt" S Wasy-luka 21.20 Rytm nssz.ych czasów _ aud 21 50 Onerg tygodnia 22 00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — M, Rodowicz 22 15 Trzy kwadranse iazzu 23 00 Poeta steo^w — J. Śpiewak ?,3 05 Na estradach świata 23 Sn proaram na czwartek 23 55.-74 on Na dobranoc śpiewa Nieoletta. na falach średnich 1 oraz UKF 69.92 MHz 8,2 i 202,2 m —„ 6.40 Studio Bałtyk z Koszalina prowadzi Z Suszy ćki 1135 Radio stereo: program testowy 12.05 Aktualności wybrzeża 16.15 Omówienie programu dnia 16.20 .,Jak rodzi się las" — rozmowa przeH 'mikrofonem — prowa dzi J, Rlicharsk1 16.27 Romanse Wertyńskięgo śpiewa M «skomiiliii Święcicki 17.00 Przegląd aktual ności wybrzeża 1715 Retransmisja programu wybrzeża KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM: Pr. TI godz 5.45 — Melodie na dzisiaj. PROGRAM I 10.00 Filmoteka Arcydzieł: ..Hiroszima moja miłość" — film fab prod. francusko-ja-pońskięj 15.25 Program dnia 15.3n Dziennik (kolor) 15.40 Transmisja międzypaństwowego meczu piłki nożnei POLSKA - USA W orzerwie meczu około: 16.30 Losowanie Małego Lotka 17.30 „W rok po pożarze" — program publicystyczny 17.45 Kronika Pomorza Zachodniego 18.05 ,,KtO to widział kto to słyszał" — nowela filmowa pro dukcii TV ZSRR (kolor) 18.30 Anatomia sukcesu: stalowa Wola 19,20 Dobranoc: , Baśnie i waśnie (kolor.) 19.30 Dziennik (kolor) — 20.20 „Niezapomniane melo- '^riŁEwism die" — program rozrywko-wo-muzyczny (kolor) 21.00 ..Hiroszima moja miłość" — powtórzenie filmu 22.30 Dziennik (k"lor) 22.45 Wiad. soortowe (koior) 23.00 Program na czwartek. PROGRAMY OŚWIATOWE: TV TR: 6.30 Matematyka — I. 44 , 7.00 Hodowla zwierząt — 1. 28 12.35 ,T$z. polski - l. 15, 13.10 Matęmatyka - 1. 23. 13.40 i 14.15 Politechnika TV — Fizyka kursu orzygotowawczego 14.50 NLTRT (Nauczanie początkowe matematyki) Symbole i nazwy uży?Vowe w teorii zbiorów. PZG D-4 Strona 10 S PORT ł ROZMAITOŚCI Cios Koszaliński nr 73 Q W. FIBAK ZASTĄPIŁ CONNORSA Jimmy Connors (USA), naj słynniejszy z młodych tenisistów światowej czołówki, nie mógł wystąpić w finale turnieju w nowojorskiej Ma dison Sąuare Garden. Powo dem była kontuzja kostki. Organizatorzy poprosili o za stępstwo w meczu z Amery kaninem Gerulaitisem naszego 23-letniego tenisistę Wojciecha Fibaka. Po cieką wym pojedynku Gerulaitis pokonał Polaka 6:3, 7:5. WYRÓŻNIENIE KOSZYKAREK W ubiegłą sobotę rozpoczęło się w Zakopanem zgru powanie kadry koszykarek Polski Oprócz naszych zawodniczek w zgrupowaniu biorą' udział zespoły ASSU (Francja), reprezentacji młó dzieżowej Litwy oraz repre zentacja młodzieżowa SZS AZS, Na zgrupowaniu, które potrwa do 30 bm. rozegrany zostanie turniej z udzia łem wymienionych zespołów. Z koszalińskich koszykarek wyróżnienia spotkały B. Wołujewicz, którą powołano do reprezentacji Polski juniorek. Natomiast W. Reut, D. Pilecka, E. Wojciechowska wystąpią w reprezentacji młodzieżowej SZS AZS. 1 kwietnia br. rozpocznie się w Holandii międzynarodowy turniej w koszykówce juniorek, w której starto wać będzie również reprezentacja Polski SZS AZS. W skład ekipy polskiej powołano trzy zawodniczki ^ko szalińskie: B. Wołujewicz, E. Wojciechowską i W. Reut oraz trenera SZS AZS Koszalin — Cezarego Cieślaka. Niestety, na turniej do Holandii wyjedzie jedynie B. [Wołujewicz, ponieważ dla po zostałych zawodniczek nie załatwiono w terminie formalności paszportowych, (sf) Nikle zwycięstwo hokeistów CSRS ¥»o trzech efektownych zwycięstwach nad reprezentacją ZSRR. hokejowa drużyna Czechosłowacji spotkała się w Pra dze z drużyną Finlandii, również w ramach turnieju ..Izwie stu". Hokeiści CSRS wprawdzie wygrali ten mecz, lecz po cięż kim pojedynku i zaledwie 2:1 (0:5, 2:0, 0:1). KOLEJNY SPRAWDZIAN PIŁKARZY mngBBana Zmiany w kadrze na mecz Polska—USA W związku z kontuzjami niektórych piłkarzy, którzy mieli wystąpić dziś w międzypaństwowym spotkaniu z USA, w kadrze Polski nastąpiły pewne zmiany. Na Stadionie im. 22 Lipca w Poznaniu, gdzie zostanie rozegrany mecz nie wystąpią definitywnie: Wieczorek (Górnik Zabrze) i Maszczyk (Ruch), którzy już wcześniej doznali kontuzji i nie grali w ostatniej kolej ce ligowych spotkań. Nie rozstrzygnięty jest jeszcze definitywnie udział Guta (Lech) Trener Kazimierz Górsk:, który po przer wie spowodowanej chorobą poprowadzi już nasz zespół powołał trzech nowych zawodników: Bułzackie^o (ł KS), Cmikiewicza (Le gia) oraz Żmudę, nie występującego obecnie w żadnym zespole. POD SIATKĄ Niepowodzenia AZS Słupsk W Grudziądzu i Szczecinie zakończyły się turnieje o wejście do II ligi w siatkówce kobiet i mężczyzn. Województwo nasze reprezentowały mistrzynie i mistrzowie okręgu — zespoły SZS AZS Słupsk. Niestety, ani siatkarkom, ani siatkarzom nie udało się zakwalifikować do rozgrywek finałowych. Przykry zawód sprawiły siatkarki, które miały za przeciwniczki znacznie słabsze zespoły niż ićh koledzy klubowi, walczący w Szczecinie. Siatkarki startujące w Grudziądzu zajęły ostatnie miejsce, przegrywając wszy stkie spotkania. Słupszczan ki uległy Olimpii Grudziądz AZS Gorzów Wlkp. i Anila- nie Łódź — po 3:0 oraz Budowlanym Poznań i AZS Szczecin — 1:3. Do finału zakwalifikowały się drużyny Anilany i Budo wlanych. * Siatkarze SZS AZS Słupsk zmierzyli się z Odrą Wrocław, Komunalnymi Łódź, Stalą Grudziądz, Olim pią Elbląg i AZS Szczecin. Słupszczanie wygrali tylko jeden pojedynek z Olimpią Elbląg, przegrywając z Komunalnymi Łódź i Odrą Wrocław — 0:3 oraz AZS Szczecin i Stalą Grudziądz — po 2:3. Awans do finału wywalczyły zespoły Komunalnych i Odry zajmując dwa pierw sze miejsca. W KLASIE WOJEWÓDZKIEJ Pięć kolejnych zwycięstw odniosły siatkarki koszalińskiej Gwardii w meczach o mistrzostwo klasy wojewódzkiej juniorek i seniorek. W Koszalinie pokonały one Olimp Złocieniec 3:0 (15:9, 15:3, 15:4) i w Złocień cu 3:1 (15:2, 15:11, 11:15, 15:7) w Gogółczynie Wygrały z LZS Znicz 3:0 (walkower) a w Złotowie ze Spartą 3:1 (6:15, 15:4, 17:15, 15:11). W drugim meczu w Złotowie zmierzyły się seniorki Gwar dii i Sparty. Pojedynek wy grały również koszalinianki 3:0 (15:3, 15:6, 15:9). W zespole Gwardii wyróż niły się Marczewska i Alasz kiewicz. (sf) SUKCES KOSZALINIAN WE WROCŁAWIU We Wrocławiu odbył się międzynarodowy turniej dru żynowy w dżudo, w' którym uczestniczyło 8 zespołów: Gwardia Wrocław (dwie drużyny), AZS Wrocław, (dwie drużyny), Gwardia Katowice, Gwardia Opole, Gwardia Koszalin i bułgarski zespół Haskovo. Podopieczni trenera K. Ko łodziejskiego spisali się doskonale, zdobywając pierwsze miejsce. Młodzi dżudow cy Gwardii pokonali w finale zespół Haskov<) 4:1. _ W drodze do finału kosza linianie odnieśli bardzo cen ne zwycięstwo nad ubiegło rocznym mistrzem Polski ju niorów starszych (do 21 lat) Gwardią Katowice 3:1 oraz pokonali wysoko drugi zespół Gwardii Wrocław 5:0. Barw zespołu Gwardii na turnieju we Wrocławiu bro nili: R. Błyszczyk (w. piórko wa), Zb. Tałaj (w. lekka), A. Szuflita (w. średnia), M. Ku bicki (w. półciężka) i J. Strojny (w. ciężka) (sf) SKRYCIE TRADYCYJNY PIŁKARSKI TURNIEJ ŚWIĄTECZNY Podobnie jak w latach u« biegłych Szczecinek będzie organizatorem tradycyjnego, VI z kolei ogólnopolskiego tum e-ju juniorów w piłce nożnej, który odbędzie się w dniach 27—29 bm Udział w turnieju wezmq reprezentacje Gdańska, Olsztyna, Poznania, Szczecina, Lodzi, Zielonej Góry i dwa zespoły Koszalina. Początek spotkań przedpołud niowych 27 bm. o godz, 10 i 11.20 na stadionach POSTiW i Darzboru, a popołudniowych o godz. 15.30 i 16.50. Mecze finałowe rozegrane zostanq w sobotę. SUKCES PIŁKAREK SZS AZS W SZCZECINIE W Szczecinie odbył się turniej w piłce ręcznej kobiet, w którym uczestniczył zespół SZS AZS Koszalin. Nasze piłkarki odniosły duży sukces, zajmując pierwsze miejsce. Koszalinianki pokonały zespoły Juvenii Szczecin 17:8, Łącznościowca Szczecin 11:9, DKS Dąbie 19:5, DKS Dąbie II — 23:4 oraz w decydującym meczu „Fiko" Ro-stock NRD - 15:10. DRUGIE MIEJSCE KOSZYKARZY LZS KOSZALIN W Strzelcach Krajeńskich {woj. zielonogórskie) odbyły się półfinały mistrzostw Polski szkół leśniczych, rolniczych i CRS w koszykówce juniorów z udziałem reprezentacji Koszalina, Po znania, Szczecina i Zielonej Góry. Pierwsze miejsce wywalczył zespół Zielonej Góry (trzy zwycięstwa) wyprzedzając Koszalin (dwa zwycięstwa), Poznań I Szczecin. Zespół Koszalina, o-party na zawodnikach PTHRiN z Bonina, pokbnał Szczecin 69:65 i Poznań 51:48. fsf) $ John Voight (,,Nocny kowboj") wystąpi w kolej nym wcieleniu Robin Hoo-da, legendarnego średniowiecznego bojowniko o prawa uciśnionych Postać to przeżywa w ostatnich ta tach prawdziwy renesans na ekranie, a liczba filmów, w których się pojawiła, przekroczy niebawem || dwudziestkę. Scenarzystą f nowej opowieści o Rcbin I Hooazie jest David Sher- f win. Produkuje sam Voight- 4 ŚWIECIE Ingrid Thulln, bohaterka ośmiu fflmów Ingmara Bergmana, przebywa o-statnio we Francji, gdzie gra w filmie „La Cage" (Klatka), reżyserowanym przez Pierre Granier-De ferre'a Jest to adaptacja sztuki lacka Jacauine'a, którei tematem jest ,,pie kło małżeństwa". Partne rem szwedzkiej aktorki jest lino Yentura, W Jean Gąbin, z górą siedemdziesięcioletni już we teran kina francuskiego, nie myśli o emeryturze. Mi che! Audriad przygotowuje dla niego adaptację powieści „Les Insulaires" (Wyspiarze) Jacąuesa Per-ret, którą wyreżyseruje Gil les Grangier, Będzie to ko media; Gąbin zagra upar tego staruszka który nie chce sie wyp-owadzić ze starego d^mu przeznacza neąo no ">zb órkę paraliżując realizacje ogromnych planów urbanistycznych w Paryżu, (kon) f Zobaczył elegancką, starszą panią w dużym, letnim kapeluszu i beżowych rękawiczkach. Okrągłe rondo rzucało cień na dobrze utrzymaną twarz. Warstwa kosmetyków oraz nadmiernie, do cienkiej linii wyskubane brwi, przydawały jej jednak pewnej sztuczności. Wrażenie potęgował uśmiech, pozornie wtopiony integralnie w zastygły układ fałd i zmarszczek, w istocie nazbyt stały, by móc być autentycznym i naturalnym. Obdarzając takim grymasem Wanacklego, elegancka pani odwróciła się i — rzucając komuś, niewidzialnemu na razie we wnętrzu osłabłe „do widzenia" — ustąpiła miejsca. Zaraz też, wchodząc w łukę, porucznik zobaczył Włodarczykową. W ciągu minionych miesięcy nic się nie zmieniła. Może tylko jej twarz wydała mu się bardziej opalona; no, ale w końcu jeszcze trwało łato. Również i urządzenie mieszkania było to samo. Te same, znajome Wanackiemu sprzęty; ciężkie, połyskliwe, lakierowane meble, •gdzieniegdzie ozdobione serwetkami. A jednak było dziwnie inaczej. Niejasno uświadamiane różnice kazały Wanackiemu rozejrzeć się badawczo, Włodarczykowa zrozumiała jego wzrok. — Dziwnie cicho dziś u mnie, prawda? Wanacki skinął głową. Rzeczywiście, tego mu brakowało. Zazwyczaj mieszkanie Włodarczyków było pełne hałasu i gwaru. — Właśnie, pan też to zauważył. Wyprowadzili się — oznajmiła, mówiąc to już jednak takim tonem, że nie wiadomo było, czy się cieszy, czy też, wprost przeciwnie, martwi. — Mieszkanie nowe wreszcie dostali, to i poszli. Wanacki pojął, 2e mówi o córce 1 je) rodzinie. Włodarczykowa przytaknęła, rozwlekają* opowieść o zaletach i wadach nowego bu- OSlEM^RAMiCW dzii V opC (57) downictwa. Sprawozdanie zakończyło się jednak, mimo wszystko, optymistycznie. — No, a mąż — spytał Wanacki. Twarz Włodarczykowej sposępniała. — W szpitalu. — Coś nagłego? — E, nie. Serce, proszę pana, serce. Od dawno już chorował, kwękał, stękał, skarżył się. Ale tym razem lekarz kazał do szpitala. Nie chciał, opierał się, wreszcie jednak poszedł. Zrozumiał, że w domu to żadne leczenie. A ile się zastrzyków przedtem nabrał! Pan sobie nawet nie wyobraża! Ta pani, z którą się pan we drzwiach spotkał, to pielęgniarka, siostra Danielukowa. Bywały tygodnie, że prawie co dzień musiała przychodzić i go kłuć. Ileż to kosztowało! Proszę pana, niby to się mówi, że u nas leczenie bezpłatne, ale jak ktoś naprawdę zachoruje, pieniądze płyną jak woda. Poza tym zawsze trzeba było coś podać. A to herbatę, to kawę, jakieś ciasteczka. Od czasu do czasu podarunek. Pan wie, jak to jest. — Jak pani powiedziała: Danielukowa? — Wanacki niemal że nie chciał wierzyć ła-snym uszom. Czy byłby to a i taki zbieg okoliczności? — A tak! — spojrzała na niego * pewny® ■dziwieniem. — Danielukowa tlę nazywa. _ — Ma może córkę? — Ma. — Przystojną blondynkę, na imię jej Lucyna? — Pan wszystko wie! Widać, że milicjant! Zgadza się, chyba Lucyna. Parę razy to się nawet u niej czesałam w zakładzie. Ale wie pan. nie byłam za bardzo zadowolona. Te młode zawsze ehciałyby człowieka jakoś tak. ni przypiął, ni przyłatał. uczesać. Tu loczek, tam grzywka, zapominają, że nie ma się osiemnastu lat i że potrzeba czegoś spokojniejszego. I nic się nie słuchają! Ja jej mówię tak — ona mnie czesze inaczej. Więc zrezygnowałam i teraz się czeszę w innym zakładzie. Niejasny dotąd i przypadkowy związek nie rozwikłanych dotąd spraw zaczął się Wanackiemu wydawać już nieco mniej splątanym węzłem. — Pani Włodarczykowa, proszę uważać. Zadam pani teraz bardzo ważne pytanie. Oczy tęgiej kobiety rozszerzyły się, obwisły podbródek zwisł fałdą od półotwartych ust. — Czy często pani rozmawiała z tą fryzjerką? Chodzi mi o młodą blondynę, o Lucynę Danieluk. Na twarzy Włodarczykowej odmalowało się wyraźne rozczarowanie. Pytanie było zupełnie naturalne, zwyczajne. — Wie pan, jak u fryzjera. Człowiek siedzi, nudzi mu się, to i pogada nieraz z chęcią. — Az pielęgniarką, jak przychodziła na zastrzyki? — Naturalnie! Jakby to wypadało — siedzieć niby niemowa? (e.d.n.) "N „Głos KosroHAikl* - organ KVJ P?PR Pedoaule Kolealun — ul. ?wvde33 09 ł ?42 08 «kr • 25* 01 ouWlcvo' łnrz^o^cl t ervtet«*łfcołT'* 2*0 05. dziO' depeszowy - ?44 75. „Olo» Słuo«ki" - ołof rte«fwo 2 H o'etfo) 76 20* ^łuo«k tel 51 05 Rluro Oo'c *zeń KrtłjonAłUwjo nirtwo p'O*awea0 - ul po w'o Pinde'0 >7o 75 721 Ko szottn te! 22? Ol Wołoty no prenumerata fddz'o N dełea**t«»r» PUP* fcifK łnfdero ?7o 75 7?1 Koszalin centralo tele'^nłcz-na 240 27 Tłoczono- Pensowe Zakłady Graficzne Koszalin, ul Alfredo Lampego 18. Nr Indeksu 35024. J