ORGANKOM ITETU proletariusze wszystkich krajów łączcie sie i Rok XXIII Nr 72 (7309) Spotkanie E. Gierka z kierownictwem PAN WARSZAWA (PAP). 24 bm. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek przyjął człon ków kierownictwa PAN W spotkaniu, w którym uczest niczyi sekretarz KC PZPR Andrzej Werblan udział wzię li: prezes PAN prof. Włodzi mierz Trzebiatowski, sekretarz naukowy prof. Jan Ka czmarek, wiceprezesi i prze wodniczący oddziałów terenowych prof. prof. Marian Mięsowicz, Witold Nowacki Szczepan Pieniążek, Jan Szczepański, Alojzy Melich Gerard Labuda oraz I sekre tarz Komitetu Zakładowego PZPR w PAN prof. Józef Miąso. (dokończenie na str, 3) JAN MITRĘGA AMBASADOREM PRL W CSRS WARSZAWA (PAP). Rada Państwa mianowała Jaaa Mi tręgę ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Pol skiej Rzeczypospolitej l udowej w Czechosłowackiej Re publice Socjalistycznej. Jan Mitręga urodził się 21 kwietnia 1917 roku w Mićhałko wicach w rodzinie górniczej. Od lat młodzieńczych pracował w górnictwie węglowym, początkowo jako górnik miejscowej kopalni „Michał". W Polsce Ludowej pracując zawodowo zdobywał wykształcenie śreri nie, a następnie ukończył studia wyższe w Akademii Górniczo-Hutniczej W Krakowie jako mgr inżynier górniczy. W latach 1946—1952 pracował w Komitecie Wojewódzkim PPH (a po zjednoczeniu — PZPR), kolejno na stanowisku instruktora, zastępcy kierownika, a następnie kierownika Wydziału Węglowego KW PZPR w Katowicach. W 1952 roku powołany został na stanowisko podsekretarza etanu w Ministerstwie Górnictwa, a następnie zajmował to stanowisko w Ministerstwie Gór nictwa Węglowego l w Minister stwie Górnictwa i Energetyki. Od 1959 do 1974 roku był mini strem górnictwa i energetyki W grudniu 1970 r. Sejm PRL powołał go na stanowisko wice prezesa Rady Ministrów, z którego na własną prośbę odwoła ny został w lutym br . Jest członkiem Komitetu Cen tralnego PZPR. DOLNOŚLĄSKI „POCIĄG PRZYJAŹNI' POWROCIŁ Z KRAJU RAD WROCŁAW (PAP). Po ll-dnio v/ym pobycie w Związku Ra d?ieckim do Wrocławia powrócił wczorai wieczorem dolno śląski ..pociąg przyjaźni". Jego pasażerowie — przodujący pracownicy budowlani z woj wrocławskiego — podczas po bytu w Kraju Rad zwiedził? Kijów. Zaporoże, Odessę w;n-nlcę i Połtawę. Młodzi dolnośląscy budowlani zapoznali sie z rozwojem budownictwa w U-k-aińskiej Focialistycznej Republice Radzieckiej. Odbyli także liczne sootk^nia nrzyjaźni z młodzie.ti Kraju Rad. WARSZAWA (PAP). Jak informuje IMiGW. dziś w Polsce bęazie zachmurzenie duże większymi przejaśnieniami Miej scami niewielkie opady deszczu a w górach śniegu. Temperatu ra maksymalna od 6 do 10 st. Wiatry umiarkowane z kierunków wschodnich. WTOREK, 25 MARCA 1975 r. AB CENA 1 O WZROST OBYWATELSKIEJ AKTYWNOŚCI WYSOKA OCENA CZYNÓW SPOŁECZNYCH WARSZAWA (PAP). Sekretariat Ogólnopolskiego Komitetu Fron tu Jedności Narodu ocenił rozwój czynów społecznych i działalności społecznej w zakresie podnoszenia ładu, porzqdku, czystoś ci i estetyki miast, osiedli i wsi w ostatnich latach. Stwierdzono stałe zwiększanie się udziału społeczeństwa w pracy na rzecz rozwiqiywania własnymi siłami wielu problemów lokalnych oraz wspomaganie nrysiłków państwa zmierzających do podnoszenia socjalno-bytowych i kulturalnych warunków życia ludzi pracy. Na szczególne podkreślenie zasługuje rozwój inicjatyw i wzrost obywatelskiej aktywności. Wielkq wartość materialnq i wychowawczq miały zwłaszcza czyny społeczne podjęte dla uczczenia 30-lecia Polski Ludowej. Dały one dobre świadectwo obywatelskiej troski i poczucia odpowiedzialności za rozwój całego kraju i poszczególnych regionów. Sekretariat OK FJN składa serdeczne podziękowanie i przekazuje wyrazy najwyższego uznania tym wszystkim, którzy swq społecznq pracq przyczynili się do upamiętnienia wielkiego jubileuszu naszego Ludowego Państwa. Jednocześnie Sekretariat zwra ca się do wszystkich działaczy :i (dokończenie na str. 3) Sekretarz generalny KC KPZR, leonid Breżniew przyjqi 24 bm, na Kremlu przebywającego w ZSRR z wizytą oficjalnq premiera Francji, Jacąuesa Chiraca (z prawej). CAF - Interphoto - telefoto W REDLE ZAKOŃCZYLI SIEWY ZBÓŻ W DRAWSKU SADZĄ ZIEMNIAKI KOSZALIN. Na polach województwa pełnia wiosny. Rolnicy z każdym dniem nasilają tempo robót w polu. Wczoraj zakończyła siewy owsa, pszenicy i jęczmienia załoga Kombinatu PGR Redło w powiecie świdwińskim. Ogółem w województwie na planowany obszar 150 tys. ha zbóż jarych zasiano ponad 50 tys. ha. Przewiduje się, że państwowe gospodarstwa rolne zakończą siewy zbóż w tym tygodniu, zaś indy widu alni rolnicy do 3—4 kwietnia. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego wiosenne siewy na koszalińskich polach przyspieszone są o około 10 dni. Stwarza to szansę uzyskania wyższych plonów. Pogoda, jak dotąd, sprzyja rolnikom. Jest coraz cieplej, gleby szybko przesychają. Równolegle z siewami zbóż jarych przepro wadza się siewy roślin strączkowych, przy gotowuje gleby pod ziemniaki oraz buraki cukrowe, których zakontraktowano w województwie 4 tys. ha, dwa razy więcej niż w roku ubiegłym. Najwięcej buraków, pra •wHe 3 tys. ha, sieją pegeery Wojewódzkiego Zjednoczenia Przedsiębiorstw Gospodarki Rolnej. W niektórych gospodarstwach zaczęto sadzenie wczesnych ziemniaków. M. in. w PWGR Drawsko zasadzono kilka ha odmiany pierwiosnek. W większości gospodarstw sortuje się sadzeniaki dla własnych potrzeb i na sprzedaż. Do 20 kwietnia powinniśmy wysłać do innych województw co najmniej 13 tys. ton sadzeniaków oraz ponad 8 tys. ton na eksport. Pierwszą partię w ilości 600 ton sadzeniaków już wysłały do innych województw państwowe gospodarstwa rolne z powiatów sławieńskiego, kołobrzeskiego i wałeckiego. Nasion zbóż siewnych mamy pod dostat kiem, gorzej jest jednak z nawozami mineralnymi. Co prawda pod tegoroczne zbiory koszalińscy rolnicy zakupili o 18 proc. nawozów więcej, niż pod zbiory ubiegłoroczne lecz to jeszcze za mało, by uzyskać od powiednio wysokie, planowane plony. Tym czasem geesy nie dysponują obecnie w zasadzie żadnymi zapasami nawozów fosforowych, z azotowych zaś mają jedynie siarczan amonu, który masowo wykupywany jest przez rolników do nawożenia ziemnia (dokończenie na str. 3) W atmosferze przyjaźni, zgodności i rzeczowej współpracy Zakończenie rozmów radziecko-francuskich MOSKWA (PAP). Wczoraj zakończyły się w Moskwie rozmowy premiera ZSRR Aleksieja Kosygina i ministra spraw zagranicznych Andrieja Gromyki z premieąem Francji. Jacąuesem Chirakiem. Jak podaje się. rozmowy przebiegały w atmosferze przyjaźni, zgodności i rzeczowej współpracy, charakterystycznej dla stosunków radziecko--francuskich. Strony omówiły stan i perspektywy dalszego rozwo ju wzajemnych stosunków. Wymieniono poglądy na szeroki zakres problemów międzynarodowych, interesujących obie strony. Wyrażono 'zadowolenie z wyniku rozmów i przekonanie, że pozwo lą one skutecznie rozwinąć radziecko-francuskie stosunki w kierunku wytyczonym podczas spotkania w grudniu 1974 r. sekretarza generalnego KC KPZR Leonida Breżniewa z prezydentem Francji Valerym Giscard d'Estaingiem. (dokończenie na str. 3) INTERESUJĄCE DANE GUS Gospodarka krajów RWPG w 1974 r. WARSZAWA (PAP). Główny Urząd Statystyczny opubli kował dane o rozwoju gospodarczym europejskich krajów RWPG w 1974 r. — w porównaniu z wybranymi kraja mi kapitalistycznymi. Z danych tych wynika, że w ub. r. kraje RWPG utrzy mywały wysokie tempo wzro stu ekonomicznego, podczas sidv w krajach EWG, Taponii i USA tempo to nie osiągnęło poziomu z 1973 r. Najwyższy wskaźn'k wzro stu dochodu naf>dowA^o w 1974 r uzvskałv wśród kra iów RWPG: Rumuni (12 nror) ! PnUl HO orne) W pozostałych krajach RWPG wzrost: ten wynosił od 5 do 8 proc. Natomiast we wspom nianych krajach zachodnich najwyższy przyrost dochodu narodowego nie przekroczył 5 proc., przy czym w Stanach Zjednoczonych i Japonii dochód narodowy wvtwo rzony w ub roku bvł niższy od dochodu w 1973 r. (dnltnńrTPwie nn $tr 3) Dla naszych statków: WIELKIE ŚRUBY Z ELBLĄSKIEGO „ZAMECHU" Na zdjęciu: w POHZ Mścłce w pow. koszalińskim pełną parą prowadzi się prace wiosenne. Fot. Jerzy Patan GDAŃSK (PAP). W wytwórni elementów okrętowych elbląskiego ..Zamechu" - czołowego producenta ciężkich urządzeń dla polskiego przemysłu okrętowego, zakończono budowę i próby napedowej śruby nastawnej o ciężarze 70 ton. Rozpiętość płatów śruby wynosi 5.6 m Jest to największa z wyprodukowanych dotychczas w „Zamechu" śrub nastawnych, Jej wykonanie wymagało specjalnego przygotowania technologii formowania, precyzyjnej obróbki i prób prawidłowości wyważania. Śruba będzie napędzała statek typu „ro-ro", budowany w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Silnik, który uruchomi śrubę, będzie miał moc ok. 21 tys. koni mechanicznych. Strona 2 Z ZAGRANIC? Głos Koszaliński nr 72 W TELEGRAFICZNYM VWCWAł. SKRÓCIE VXV,WCiĆ«"A"A«y A WCZORAJ w Moskwie rozpoczęło się posiedzenie międzyrządowej radziecko-jugosłowiańskiej komisji współpracy na którym omawiano problemy dalszego rozwoju stosunków gospodarczych między obu krajami. ▲ NA ZAPROSZENIE Prezydium Rady Najwyższej ZSRR przy był do Moskwy prezydent, przewodniczący Rady Państwa Ludowej Republiki Konga, Marien Ngouabi. ▲ ROZMOWY w sprawie przystąpienia Tunezji do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej na warunkach tzw. rozszerzonego stowarzyszenia, które toczyły się 21-23 marca w Brukseli zakończyły się fiaskiem i zostały odłożone na czas nieokreślony. ▲ DELEGACJA Izby Ludowej NRD z przewodniczącym Izby, Geraldem Goettingem na czele przybyła do Tokio, gdzie składa wizytę na zaproszenie przewodniczących obu izb parlamentu japońskiego. ▲ DO ARGENTYNY przybył na zaproszenie ministra spraw zagranicznych, Juana Alberto Vignesa minister spraw zagranicznych Bułgarii, Petyr Mładenow, odbywający podróż po krajach Ameryki Łacińskiej. A NA TERENIE byłego obozu koncentracyjnego Breendonck w pobliżu Antwerpii odbyła się uroczystość poświęcona pamięci więźniów politycznych zamęczonych i rozstrzelanych przez faszystów w tym obozie w okresie II wojny światowej. A WCZORAJ rozpoczęły się w Berlinie rozmowy przedstawicieli rządów NRD i RFN nt, problemów komunikacyjnych. A W STOLICY Rodezji, Salisbury rozpoczął się proces Jednego z przywódców miejscowej ludności murzyńskiej, pastora Ndabaningi Sithole. Został on aresztowany przez władze rasistowskie, które zarzucają mu udział w spisku oraz popieranie terroryzmu w Rodezji. A POD AUSPICJAMI ONZ rozpoczęła się w Tokio konferencja poświęcona zagadnieniom światowych zasobów energetycznych i naturalnych z udziałem 52 krajów, w tym delegatów m. in. z Polski, ZSRR, NRD, USA, Francji, Algierii. RAPORT WHO Choroby serca i rak najczęstszą przyczyną zgonów GENEWA (PAP). Choroby serca 1 rak nadal zbierają największe śmiertelne żniwo w krajach uprzemysłowionych — stwierdza raport opublikowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Fiasko misji Kissingero Z danych statystycznych za okres 1969—1971 zebranych w 27 krajach wynika, że mieszkańcy Szkocji i Szwecji niemal dwukrotnie częściej umierają z powodu chorób serca, niż na przykład mieszkańcy Hiszpanii. W Szkocji na 100 tys. mieszkańców odnotowuje się 407,8 zgonów na choroby serca, w Szwecji 407,6 i w Hiszpanii 198. Największy odsetek zgonów z powodu chorób nowotworowych występuje w Austrii — 258,4 na 100 tysięcy mieszkańców. Dla Szkocji wskaźnik ten wynosi 244, dla Anglii i Walii 239,3, dla RFN 236,7, kolejne miejsca na tej smutnej liście zajmują Włochy 184, St. Zjednoczone 160, Bułgaria 136,5, Rumunia 122,9. Trzecie miejsce na liście przyczyn zgonów w wielu krajach zajmują wypadki. Przoduje tu Austria, gdzie na 100 tys. mieszkańców wskaźnik ten wynosi 82,7 na następnym miejscu znajduje się Francja ze wskaźnikiem 77,5. Dla St. Zjednoczonych wskaźnik wynosi 57,6 a dla Anglii i Walii 35,1, CZYŻBY LATAJĄCY TALERZ? NOWY JORK (PAP). Astro nom — amator Pat McCar-thy z kanadyjskiej miejscowości Hamilton w prowincji Ontario, sfotografował tajemniczy obiekt na niebie, który według pobieżnych o-bliczeń poruszał s;ę z szyb kością kilku tysięcy kilome trów na godzinę. Obiekt ten przypominał kształtem kape lusz. Pat McCarthy przesłał zdjęcia „latającego talerza" do redakcji naukowego czasopisma „The Spectator". Uratowany przez delfiny TEGUCIGALPA (PAP). Honduras ma swoją sensacją. Oto właśnie szczęśliwie zakończyła się trzydniowa odysea po wodach Pacyfiku młodego mieszkańca tego kraju — Santosa Alfaro Re-yesa. W ubiegłym tygodniu gdy pływał on na dętce samochodowej przy brzegu w o-kolicach miejscowości Cade no, prądy morskie oraz sil ne porywy wiatru zepchnęły go na pełne morze. Przyjaciele, korzystając z moto rówki, rychło podjęli jego poszukiwania, ale zakończy ły się one niepowodzeniem. Uznano więc, że Reyes bądź to utonął bądź też zginął, zaatakowany przez licznie grasujące w tych okolicach rekiny. Prawda była jednak inna. Reyes wystawiony na działanie ostrych promieni tropikalnego słońca bez pożywienia i wody pitnej, przez trzy kolejne dni „żeglował" coraz dalej w głąb Pacyfiku. Ratunek przyszedł zupełnie nieoczekiwanie. O-to w pewnym momencie po jawiło się w pobliżu stado delfinów i ssaki zaczęły sy stematycznie popychać dętkę, na której znajdował się Reyes, w kierunku brzegu-. W ten sposób, kompletnie już wyczerpany chłopak — cały czas „holowany" przez nie odstępujące go delf iny — wylądował u wybrzeży sąsiedniej Nikaragui. TAKTYKA „KROK ZA KROKIEM" NIESKUTECZNA WASZYNGTON (PAP). Natychmiast po powrocie do Waszyngtonu po fiasku swo jej kolejnej misji bliskowschodniej, amerykański sekretarz stanu, Henry Kissin ger udał się do Białego Do mu. Kissinger 1 prezydent USA Gerald Ford przed spotkaniem w cztery oczy złożyli krótkie oświadczenia dla prasy. Kissinger, stwierdził, że USA nadal mimo niepowodzenia jego misji gotowe są działać na rzecz tego, aby na Bliskim Wschodzie został o siągnięty sprawiedliwy pokój Zdaniem wielu obserwatorów politycznych, obecnie stało się jasne, że lansowana przez USA taktyka „kro ku za krokiem" okazała się nieskuteczna i że jedyną drogą rozwiązania kryzysu bliskowschodniego jest wzno wienie genewskiej konferen cji pokojowej za czym zdecy dowanie opowiada się Zwią zek Radziecki. Prezydent Ford oświadczył, że jest optymistą i wierzy, iź pokojowe rozwiązanie kryzysu bliskowschodniego jest możli we. Prezydent dodał, że obec ne rokowania z udziałem Kissingera okazały się wyjąt kowo trudne i nie przyniosły pomyślnego wyniku z przy czyn obiektywnych. Z BLISKIEGO WSCHODU KAIR (PAP). Abu Saleh przywódca palestyńskiej organizacji El Fatah przemawiając na wiecu w Bejrucie wezwał do zacieśnienia współpracy libańsko-pale-styńskiej i ostrzegł, że Liban może być obecnie zaata kowany w każdej chwili przez Izrael. Korespondent agencji Reutera donosi, że napięcie na granicy libań-sko-izraelskiej znacznie wzmogło się po fiasku misji Kissingera. W niedzielę żołnierze libańscy przechwy ciii patrol izraelski a jak oświadczył rzecznik palestyń ski, komandosi stoczyli potyczkę z oddziałem izraelskim, który wtargnął na te rytorium Libanu. Natomiast artyleria izraelska wznowiła w niedzielę ostrzeliwanie południowolibańskiej wioski Kfar Szuba. Wioska Kfar Szuba została w styczniu br. prawie całkowicie zniszczona, podczas trwających tam dwa tygodnie walk. Izraelski sąd wojskowy w Nablusie skazał 4 Arabów na karę dożywotniego więzienia. Byli oni oskarżę ni o działalność przeciwko izraelskim władzom okupacyjnym. OŚWIADCZENIE IZRAELSKIEGO KOMUNISTY RZYM (PAP). Jak dono-szą z Tel Awiwu sekretarz generalny Komunistycznej Partii Izraela (KPI), Meir Wilner oświadczył w związ ku z fiaskiem ostatniej misji Kissingera, ie konflikt bliskowschodni może zostać uregulowany przez konferen cję genewską — co wielokrotnie stwierdzała już KPI. Dlatego też — powiedział M. Wilner — aby zapobiec wy buchowi* nowej wojny bliskowschodniej i rozstrzygnąć wszystkie problemy związa ne z kryzysem w tym rejonie trzeba zwołać bezzwłocz nie konferencję genewską. Ostatnie wydarzenia dowo dzą — podkreślił Meir Wilner — że rząd izraelski zamierza jedynie wygrywać na czasie, w celu stworzenia warunków dla aneksji oku powanych ziem arabskich i przeszkodzenia w przywró ceniu słusznych praw arabskiemu narodowi Palestyny. „PRAWDA" O SPOTKANIU PRZYWÓDCÓW BRATNICH PARTII W atmosferze szczerej serdeczności i jednomyślności MOSKWA (PAP). Spotkanie przywódców bratnich partii krajów socjalistycznych w Budapeszcie z nową siłą odzwierciedliło wyjątkowe znaczenie, jakie dla losów powszechnego pokoju i postępu narodów ma proces wszechstronnego umocnienia wspólnoty krajów socjalistycznych i marksistowsko-leninowskiej jedności bratnich partii — pisze organ KC KPZR „Prawda". Komentując przyjacielskie spotkanie Leonida Breżniewa, Edwarda Gierka, Ericha Honeckera, Gustava Hu-saka, Janosa Kadara i Todo-ra Żiwkowa, dziennik zazna cza, że wybitną zasługą partii komunistycznych i robotniczych krajów wspólnoty socjalistycznej jest stworzenie dobrze funkcjonującego mechanizmu koordynacji ich polityki zagranicznej i współ pracy we wszystkich dziedzi nach życia państwowego i społecznego. Wzajemne stosunki między przywódcami bratnich partii i państw cechuje atmosfera szczerej serdeczności i zainte resowania oraz jednomyślności przy omawianiu rozpatrywanych spraw. „Prawda" pisze dalej, że scementowany wspólnie prze laną krwią w bitwach ze wspólnym wrogiem światowy obóz socjalistyczny stał się nieprzezwyciężoną barierą na drodze podżegaczy do awantur wojennych. To on właśnie występuje z najważniejszymi inicjatywami w interesie powszechnego pokoju. Dobroczynny wpływ konsekwentnej polityki zagranicznej socjalizmu jest coraz bardziej odczuwalny w stosunkach międzynarodowych. Proklamowany przed czterema laty przez XXIV Zjazd KPZR program pokoju stał się skutecznym, politycznym środkiem zapobiegania nowej wojnie i potężną dźwignią umocnienia bez pieczeństwa narodów. Z życia partii komunistycznych RZYM (PAP). W niedzielę. w późnych godzinach wie fezornych zakończył w Rzymie 6-dniowe obrady XIV Zjazd Włoskiej Partii Komunistycznej. W ostatnim dniu obrad delegaci wysłuchali podsumowania dyskusji którego dokonał sekretarz ge neralny partii — Enrico Ber linguer, przyjęli uchwałę pro gramową, zatwierdzili zmia ny w statucie WłPK oraz do konali wyboru nowego Komitetu Centralnego, Central nej Komisji Kontroli, które zbiorą się na pierwszym po siedzeniu dzisiaj, aby powołać spośród swych członków Sekretariat i kierownictwo partii. W obradach uczestniczyły delegacje ponad $0 brat nich partii komunistycznych i robotniczych oraz postępo wych. Wśród nich obecna była delegacja PZPR z człon kiem Biura Politycznego i sekretarzem KC — Edwardem Babiuchem na czele. W niedzielę delegacja PZPR z to w. Edwardem Ba biuchem, spotkała się z prze wodniczącym WłPK, Luigi Longo. LONDYN (PAP). W Dubli nie zakończyły się obrady XXVI Zjazdu Komunistycznej Partii Irlandii. Delegaci omówili problemy dotyczące sytuacji politycznej i gos podarczej kraju oraz zagad nienia międzynarodowego ru chu komunistycznego. fW rezolucji solidarności Zjazd przekazał pozdrowienia dla narodów krajów soc jalistycznych i narodów wal czących o wolność i narodo wą niepodległość. Jak podkreślił przewodniczący Narodowego Komitetu Wykonawczego KPI, An-drew Barr, Zjazd wykazał rosnącą siłę komunistów irlandzkich, ich wierność ideom marksizmu-leninizmu i proletariackiego internacjonalizmu. Zaniepokojenie na Cyprze MOSKWA (PAP). W ostat nim czasie na Cyprze coraz bardziej wzrasta niepokój w związku z tym, że siły, które przeszkadzały uchwaleniu przez Radę Bezpieczeń stwa ONZ rezolucji w sprawie Cypru, obecnie utrudniają wprowadzenie jej w życie. Szczególnie charakterystyczna jest tu nieustępliwość i obstrukcjonizm przy wódców społeczności tureckiej na Cyprze, co nie odby wa się bez poparcia z zewnątrz. Obserwatorzy polityczni na Cyprze stwierdzają, że cele NATO wobec Cypru nie zmieniły się. Chodzi o to, by wyspę pozbawić niepodległości i przekształcić w przyczółek agresji we wschodniej części Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie. Służy temu oży wienie działalności reakcji cypryjskiej, skupionej w podziemnej organizacji EOKA-2. W ostatnim okresie organizacja ta — jak pi szą miejscowe gazety — re organizuje się i przygotowu je do podjęcia nowej fali działań terrorystycznych. STAROŻYTNI PASERZY ATENY (PAP), Grecki ar-cheolog, dr Ioannis Sakolla-rakis wysunął hipotezę, że już w starożytności działali w Grecji paserzy, którzy na bywali od złodziei drogocen ne przedmioty, skradzione z grobowców egipskich. W jed nym z grobowców mykeń-skich (późna era brązu ok. 1600 r. p.n.e.j znaleziono wa zę egipską, którą wykonano co najmniej 1000 lat przed pochówkiem owego Greka. Bogaci ęj-recy z epoki my-keńskiej lubowali się w takich przedmiotach i masowo je kupowali. Stąd właśnie posiedli umiejętność wy rabiania własnych waz z ala bastru, wapienia i innych materiałów. UMARŁ Z RADOŚCI RŻYM (PAP). 60-letni Do- menico Bucceri, oczekujący w więzieniu w Messynie na proces za zabójstwo swego kolegi dorożkarza, zmarł na śtak serca, gdy strażnik o-świadczył mu, że czasowo z« stał wypuszczony na wolność Aresztowano go 2 października ub. roku po sprzeczce z Domenico Costantino, która tragicznie skończyła się dla tego ostatniego. Przed loten „Sojuz-Apollo* OSTATNIE PRZYGOTOWANIA NOWY JORK (PAP). Wero raj w Ośrodku Lotów Kosmicznych im. Kennedy'ego na przylądku Canaveral spe cjalna gąsienicowa platforma przetransportowała na wyrzutnię rakietę „Saturn" oraz znajdujący się ńa jej szczycie pojazd „Apollo". Jest to fragment ostatniego etapu przygotowań do współ nego lotu kosmicznego astro-nautów radzieckich i amery kańskich w ramach ekspery mentu „Sojuz-Apollo". Prze suwanie rakiety na wyrzutnię odbyło się w obecności trzech astronautów,- którzy udadzą się na spotkanie ze swoimi radzieckimi kolegami — Thomasa Stafforda, Donalda Slytona oraz Vance Branda. Rakieta wraz z pojazdem została przesunięta na odległość 6,5 km. Jak wiadomo wspólny eksperyment radziecko-amerykański rozpocznie się 15 lipca br. UPROWADZENIE AMBASADORA FRANCJI W SOMALII PARYŻ (PAP). Radio Mo-gadiszu poinformowało wczo raj rano, że ambasador Fran cji w Somalii został uprowa dzony przez nieznanych o-sobników. Domagają się oni^ w zamian za jego uwolnienie wypuszczenia z francuskich więzień dwóch zamachowców działających na francuskim terytorium Afarów i Issów. Dokonali oni zamachów ter rorystycznych * w 1967 i w 1970 r. MINISTER GENSCHER W CSRS PRAGA (PAP). Na zaproszenie ministra spraw zagra nicznych Czechosłowacji Bo huslava Chnioupka wczoraj przybył do Pragi z wizytą oficjalną minister spraw zagranicznych RFN Hans-Die-trich Genscher z małżonką. Wietnam Południowy URZĘDNICY OPUSZCZAJĄ MIASTO HUE LONDYN (PAP). Według wiadomości napływających z Wietnamu Południowego władze sajgońskie wycofały z dawnej stolicy cesarskiej Hue peWną liczbę swoich u-rzędników administracyjnych Ich rodziny zostały ewakuo wane już poprzednio. W Sajgonie potwierdzono oficjalnie, że w ciągu ostat nich 3 tygodni wojska reżimowe wycofując się z prowincji Guang Tri i Płaskowyżu Centralnego zmusiły do ewakuacji prawie milion mieszkańców cywilnych Wiet namu Południowego. CZY KANAŁ PANAMSKI ZOSTANIE ZAMKNIĘTY? MEKSYK (PAP). Na konferencji prasowej w stolicy Panamy podczas spotkania na szczycie szefów państw czterech krajów Ameryki La cińskiej — Wenezueli, Kolumbii, Kostaryki i Panamy, szef rządu panamskie-go gen, Omar Torrijos w o-becności pozostałych prezydentów zapowiedział, że jeśli Kongres amerykański nie za aprobuje nowego układu przekazującego Panamie peł nię praw suwerennych nad Kanałem Panamskim, rząd tego kraju zamkni« tę drogę wodną. Chi Koreałlfiskl nr 72 Z KRAJU I WOJEWÓDZTWA Strona 3 fH PNIA sfr»%v.*r»v.'w»v.w%v5?«! • KOSZALIN Wczoraj w Urzędzie Wojewódzkim odbyła się narada poświęcona niekorzystnym zjawiskom ekonomicznym występu jącym w niektórych przedsiębiorstwach przemysłowych, budowlanych i handlowych nasze go województwa. Uczestniczyli w niej dyrektorzy jednostek gospodarczych, które w ciągu bieżącego kwartału nie wywiązywały »ię z realizacji zaplano wanych zadań, w czasie narady, którą prowadził I wicewoje woda koszaliński, Jan Stępień zobowiązano kierownictwo tych zakładów do opracowania programów działania, uwzględniających racjonalną gospodarkę kadrową 1 materiałową, wdraża nie postępu technicznego i rao dernizacji, podnoszenie jakości wyrobów. Realizacja kompleksowych przedsięwzięć w tych przedsiębiorstwach winna przynieść poprawę wskaźn'ków eko nomicznych, a w szczególności zwiększenie udziału wydaj ności pracy w dynamice produkcji. (W) ZAKOŃCZENIE ROZMÓW RADZIECKO--FRANCUSKICH (dokończenie ze str. 1) Strony uzgodniły, że opublikują wspólny komunikat, a także treść zawartych porozumień. Takie wczoraj premiera Francji przyjął sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew. Jacąues Chirac, wręczył mu list od prezydenta Valery'ego Giscard d'Estainga. Podczas spotkania wskazano, że istnieją szerokie możliwości dalszego pogłębienia i rozszerzania stosunków mię dzy Związkiem Radzieckim i Francją na podstawie porozumień zasadniczych osiąg niętych na radziecko-fran-cuskim spotkaniu na szczycie w grudniu ub. r, w Ram-bouillet. Leonid Breżniew i Jacąues Chirac omówili niektóre, ważne problemy międzynarodowe. INTERESUJĄCE DANE GUS (dokończenie ze str. 1) Polska znalazła się w ub. roku w czołówce światowej pod względem tempa przyro atu produkcji przemysłowej. Uzyskany przez nas wskaźnik 12-procentowego wzrostu spośród krajów RWPG przekroczyła jedynie Rumunia (wzrost o 15 proc) W Bułgarii przyrost ten wy nosił 9 proc. na Węgrzech 1 w ZSRR — 8 proc., w NRD — 7 proc. Wśród krajów EWG najwyższy przyrost produkcji przemysłowe? osiągnęły Belgia i Włochy — o 7 proc. W RFN i W Brytanii nastąpił spadek pro dukcji przemysłowej odpowiednio o 0,5 i 2 proc., podobnie jak w USA i Japonii Równie korzystnie prezentowała się Polska w ub roku pod względem wzrostu wydajności pracy w pr: e-myśle. Przyrost ten wyniósł 9 proc., wobec 6,7 proc. w innych krajach RWPG, We Francji wydajność pracy zwiększyła się o 2 proc., w RFN i we Włoszech o 4 proc zaś w USA i w W. Brytanii spadła o ok. 1 proc., a w Japonii nawet o ok. 3 proc. Wzrost dochodu narodowe go w krajach RWPG umożli wił dalsze podniesienie w ub roku poziomu życia ludności. I tak płace realne zwiększy ły się o ok. 3 proc w Czechosłowacji, o 6 proc. na Węgrzech i o 8 proc. w Pol sce W ZSRR dochody realne na 1 mieszkańca wzrosły w 1974 r. o 4 proc., a w Bułgarii o 5 proc. W omawianych krajach kapitalistycznych natomiast przyrost płac realnych był znacznie niższy niż w latach ubiegłych, prze de wszystkim w związku z poważnym wzrostem cen de talicznych w 1974 r. PO WIOSENNYCH TARGACH W POZNANIU KOSZALIŃSKIE TRANSAKCJE KOSZALIN. Koszalińscy producenci i handlowcy powró ciii już z Wiosennych Targów Krajowych w Poznaniu, gdzie w ciągu kil i u dni zawierali transakcje dla zaopatrzenia potrzeb rynku — w szczególności w II półroczu br. Wśród naszych wytwórców oferujących swe wyroby na targach znajdowała się m. in. słupska „Alka". Na krajowy rynek zakłady te dostarczą w przyszłym półroczu 2,2 miliona par obuwia — damskiego i męskiego, z tego około 180 tys. par trafi do sklepów w naszym woje wództwie. Zarówno „Alka" jak i bratni zakład z Miast ka, produkujący rękawiczki i odzież skórzaną sprzedały w całości zaoferowane wyro by. Koszalińska drobna wytwórczość po zorganizowanej uprzednio giełdzie woje wódzkiej, przekazała w zasadzie na poznańskie targi swoje nadwyżki produkcyjne. Mimo to w Poznaniu ko szalińscy handlowcy zakupili jeszcze sporo wyrobów na własny rynek. W sumie ponad połowa towarów oferowa nych przez naszą drobną wy twórczość na II półrocze br. pozostanie na rodzimym ryn ku. Przemysł terenowy, ofe rujący na targach słupskie parasolki, koszalińską galan terię świecarską i wyroby dziewiarskie świdwińskiej „Regi" przekroczył o ponad milion złotych wysokość pla nowanych kontraktów. Spół dzielczość pracy, reprezento wana przez 10 spółdzielni róż nych branż, zapewniła sobie zbyt towarów wartości ponad 161 min zł, wobec pierwotnej oferty opiewającej na bez mała 145 min zł. Szczególnie chętnie kontrak towano artykuły 1001 drobiazgów i zabawkarskie firmowane przez świdwińską Spółdzielnię Chemiczną oraz pieczywo cukiernicze z koło brzeskiej „Marony", choć i innych wyrobów sprzedano więcej niż zamierzano. Również spółdzielczość inwa lidzka zwiększyła — z uwa gi na potrzeby rynku — swoją handlową ofertę o pra wie 5 min zł, do wysokości 76,5 min zł, szczególnie w kaletnictwie i świecarstwie, choć zainteresowaniem cieszyły się również wyroby dziewiarskie, szczotkarskie i spożywcze. Słupską „Pomorzanka" za kontraktowała na dwa najbliższe kwartały około 4.800 ton swych wyrobów, z których największe wzięcie — znacznie przewyższające po daż — miały wyroby czeko lądowe, stanowiące jedną czwartą oferty. Około 22 proc. wyrobów „Pomorzanin' zakupili handlowcy koszalińscy. Spore powodzenie miały również na targach wyroby pamiątk&rskie, użytkowe i sportowe z Zakładu Wytwórczego PTTK w Miastku. Oferta w wysokości 12 min zł została przekroczona o 600 tys. zł. szczególnie w pamiątkarskich wyrobach t poroża. Wstępne bilanse potar-gowe przeprowadzili już rów nież koszalińscy handlowcy. Niemal w całości zrealizowało w Poznaniu swój pro gram zakupów na II półrocze br. Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Obuwiem, a także Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Ar tykułami Papierniczymi i Sportowymi. W dość sporej mierze zaspokoili również swoje apetyty handlowcy „Argedu". Natomiast połowicznie zrealizowało swoje targowe plany Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Tekstylno-Odzieżowe, podobnie jak i Powszechne Domy Towarowe. W sumie na wiosennych targach potrzeby koszalińskiego rynku zostały pokry • te w 76 proc Należy jednak dodać, że cyfra ta nie ilustruje poszczególnych pozycji asortymentowych, w których nadwyżki przeplatają się z niedoborami Zapowiedziane przez producentów (zwłaszcza w branży lekkiej) dodat kowe kontraktacje potrzebnych wyrobów pozwolą z pewnością uzupełnić jeszcze w pewnym stopniu sygnali zowane przez handel braki w zaoDRtrzeniu naszego ryn ku. (woj) łtWWMSJKWBEDerp^SSMi Wysoka ocena czynów społecznych (dokończenU ze str. 1) FJN o kontynuowanie dotychczasowych przedsięwzięć i podejmowanie nowych inicjatyw, które sprzyjać będq dalszej po prawie warunków życia ludzi i dynamicznemu rozwojowi Polski. Patriotyczne zaangażowanie i obywatelska aktywność to trwałe cechy naszego życia społecznego. Powinny one być szczególnie znaczące w roku bieżącym - roku decydującym o wykonaniu planu pięcioletnie go i warunkach startu do następnego 5-lecia, którego program nakreśli VII Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robot niczej. Rozwój inicj'atyw społecznych w tym roku będzie godnym na szych najlepszych tradycji wkładem w obchody 30-lecia zwycięstwa nad faszyzmem, któ re stało się podstawą odrodzę nia naszej państwowości w no wych warunkach ustrojowych i otworzyło możliwości pokojowej pracy i rozwoju narodu. Niezbędne jest dalsze wspie ranie czynem społecznym poczynań władz państwowych w budowie nowych dróg, obiektów służących rozwojowi gospo darczemu i kulturalnemu, placówek ochrony zdrowia, żłobków i przedszkoli, terenów rekreacyjnych oraz placów gier i zabaw dla dzieci. Rozwijając czyny społeczne należy troszczyć się o prawidło wy wybór zadań, o wzorową or ganizację pracy, najlepsze wykorzystanie przygotowania fachowego i umiejętności ludzi oraz taką koncentrację sił i środków, która zapewni dobre i szybkie wykonanie całości zaplanowanych prac. Sekretariat OK FJN podkreślił, że podejmowany wysiłek społeczny służy poprawie warunków ludzi pracy oraz urzeczywistnianiu ich dążeń i aspiracji. Dlatego też w pracach społecznych wzbogacających materialny I duchowy dorobek całego narodu nie powinno zabraknąć nikogo komu leży na sercu rozwój swego regionu i socjalistycznej ojczyzny. Konferencja naukowa na tema} rozwoju usług KOSZALIN. Wczoraj odbyła się konferencja, zorganizowana przez koszaliński oddział Towarzystwa Naukowego Organizacji i Kierownictwa wspólnie z Urzędem Wojewódzkim, poświęcona problematyce rozwoju usług, w regionie. Obrady rozpoczęło wystąpienie wicewojewody koszalińskiego Tadeusza Galika, który zwrócił uwagę na istot ne znaczenie działalności u-sługowej dla polepszania wa runków życia ludności oraz gospodarczej aktywizacji poszczególnych miast i osiedli. W bieżącym planie pięcioletnim założono znacznie wyższą niż w okresach poprzednich dynamikę rozwoju tej sfery naszego życia. Pod względem wartości usług sprzedanych na głowę mieszkańca zajmujemy wprawdzie trzecie miejsce w kraju — Po województwie gdańskim i szczecińskim — jednakże daleko nam jeszcze do stanu, który można by nazwać zadowalającym. Podstawą dyskusji było 10 referatów, z którymi uczestnicy konferencji mogli zapoznać się wcześniej. W toku konferencji zwrócono uwagę na istnienie spo rych rezerw w przedsiębiorstwach usługowych. Większość placówek usługowych pracuje bowiem tylko na jedną zmianę, nie mówiąc o tym, że godziny ich otwarcia z reguły nie są dostosowane do potrzeb klientów Ponadto wiele do życzenia pozostawia sposób wykorzystania fachowców zatrudnianych w tych placówkach, często zmuszanych do wykonywania czynności nie wymagających kwalifikacji. 'Po stulowano też potrzebę możli wie jak najszybszego przystąpienia do budowy wielobranżowych domów usług oraz osiedlowych bądź mię-dzyosiedlowych centrów han dlowo-usługowych, a także bardziej elastycznego przystosowania sieci i organizacji działania placówek usługowych do specyfiki województwa, przejawiającej się m. in. w stosunkowo słabej gęstości zaludnienia, (jap) ZIMA POSZŁA DO MORZA I W dniu rozpoczęcia się kalen darzowej wiosny kołobrzeska mło dzież z koła ZMS, przy WSS „Społem" zorganizowała uroczy ste pożegnanie zimy. Na elektrycznych me-lexach obwożono po mieście Marzannę i Pa-niq Wiosnę Barwna kawałka da udała sie na stępnie na molo, skąd wrzucono do morza słomianą Marzan ne (na zdieciu). Cała impreza od bywoła się przy śpiewach. Zorgo nizowano także dyskotekę ia świeżvm powietrzu. fhz) Fot. Jerzy Patan PEŁNIA ROLNICZEJ WIOSNY (dokończenie ze str. 1) kńw. Pilnie potrzebne są więc dodatkowe do stawy nawozów fosforowych oraz azotowych nawozów saletrzanych. Jeśli obserwujemy na ogół dobre tempo robót na polach ornych, to, niestety, niewielu jeszcze rolników rozpoczęło wykonywanie niezbędnych zabiegów pielęgnacyjnych na łąkach i pastwiskach. W nielicznych go spodarstwach rozrzuca się kretowiska, prze prowadza wałowanie i inne zabiegi pielęg nacyjne użytków zielonych. Zarządy spółek wrodnych, służba rolna i melioracyjna muszą więc na ten problem zwrócić obecnie największą uwagę. (1.) TAAKA RYBA! SZCZECIN (PAP). Na wyjątkowo czystych wodach województwa szczecińskiego sezon łososiowy w pełni Przvi suma o dłu gości 185 cm i wadze 103 k£. Zdaniem znawców przedmiotu, jeet to jedna ?, największych ryb. złowiona od 40 l«t. Strona 4 NA ŚWIECIŁ G/os Koszaliński nr 72 Niektórzy turyści wspomagający naszą centralę importową „Minex" dawno to już odkryli: polski kryształ podoba się na Zachodzie. Ocena ta niezupełnie jednak dotyczy Anglii. Bo Anglia ma nie tylko partię konserwatywną, ale i konserwatywne w upodobaniach społeczeństwo, co ludzie pracujący w Anglodalu, polsko-angielskiej spółce handlowej w Londynie, wie dzą najlepiej. Konserwatyzm kultywowany Ten konserwatyzm dotyczy I kryształów. Ich formy i rzeźby. Gdy weszliśmy na ten rynek z naszymi wyroba mi w 1965 roku — sprzedaż kształtowała się w granicach 40 tysięcy funtów (około 100 tysięcy dolarów). To niewie le. I przez parę lat utrzymy wała się na tym poziomie, nie rokując większych perspektyw rozwojowych. A wy nikało to — jak się okazało — z angielskiego upodoba-• nia do wzorów, jakie tu ku powali od lat. Jeśli waza, to bardzo prosta, jeśli karafka to kwadratowa. I tym rynek był zarzucony. Robić to samo? — myśleli handlowcy — oczywiście można, ale też cudów nie zdziałamy... Zaczęli więc ściągać do Londynu plastyków, tych — którzy dla polskich hut pro Jektują wzory. Byli w Lon- dynie państwo Regina I X- leksander Puohałowie pracujący dla słynnej „Julii" w Szklarskiej Porębie, był Jerzy Gajos z huty „Violetta" w Stroniu Śląskim. Chodzili po luksusowych magazynach Przyglądali się kryształom, jakie tu klientom oferowano, chodzili do muzeów, aby zobaczyć, jaka jest historia tych określonych upodobań, rozmawiali z szefami firm, wartości, plastycy dołożyli swoją fantazję, ścianki były nie proste, a falowane. Miał wazon też taki sam, jaki można kupić w najbardziej luksusowym magazynie Lon dynu, Harrods, a jednak in ny: bo w górnej części przy pominął jakby rozwinięty kwiat. Rzeźba była bogatsza, bardziej wypracowana. Mister Jenkins kręcił głową. To było coś nowego, do cze Kryształowy interes które zajmują się handlem kryształami. I rysowali szkice. Tradycyjnie, ale i z fantazją Pan N:ezabitowski, który ponad 20 lat pracuje w szkle pamięta jak w 1968 roku, mając W teczce 6 nowych projektów z „Julii", wynik podróży państwa Puchałów do Londynu, złożył wizytę wielkiemu importerowi szkła Jenkinsowi. Co miał do zaoferowania? Była tam .trądy cyjna waza na owoce, ale niezupełnie tradycyjna-Zachowując jej funkcjonalne go nie miał przekonania. Z 6 propozycji wybrał zaledwie 2. Na próbę zamówił 5 skrzyń, tyle, aby rozesłać próbki do 30 sklepów. „Julia" natychmiast wykonała zamó wienie i tak zaczął się atak państwa Puchałów na angiel ski konserwatyzm. Udał się całkowicie. Mister Jenkins, sam zaskoczony, złożył następne zamówienie na 50 skrzyń. Dziś na tym rynku mamy b. mocną pozycję. W 1974 roku sprzedaliśmy za 800 ty sięcy dolarów, na następny rok planujemy milion^ Sprzedajemy nie tylko wazy 1 karafki. Z krośnieńskiej huty szkła Hortensja w Piotrkowie Trybunalskim, z huty Sudety w Szczytnie Śląskim, z hut Zawiercie i Tarnów sprzedajemy tu pię kne szkła kolorowe, bezdym ne, dwuwarstwowe. Jesteśmy najlepsi w kolorze bursztynowym to już tajemnica naszych producentów, a-le w tym kolorze nie mogą nam dorównać tak doświad czeni wytwórcy skandynaw scy, którzy od dziesiątek lat zarzucają świąt wyroba mi ze szkła. Mr Jenkins jest zaskoczony Nasze kryształy reprezen tują najwyższy poziom sztu ki zdobniczej. Sztuka ta ma wśród fachowców swoje miary od czwartej do dzie siątej klasy. Najcenniejsze są nie te grube krechy tną ce powierzchnię, ale drobna na pierwszy rzut oka niewidoczna siateczka. Ludzka praca, wysiłek tych z „Julii", „Violetty" ma największą wartość przeliczaną na funty i dolary. Wazon z kia sy czwartej wart jest powiedzmy 10 dolarów, ale je śli nałożyć nań misterny wzór, to w klasie dziesiątej za to samo szkło dostanie się 16, 20 dolarów. Teraz wprowadzamy na rynek angielski wzory faliste. Są to pierwsze próby, jeszcze klien ci są oporni, bo to zupełna nowość, ale handlowcy są przekonani, że pójdzie. ANDRZEJ BRONIAREK BITWĘ 0 PHNOM PENH SŁYCHAĆ W SAJGONIE Z WIELKĄ OBAWĄ o dalsze losy administracji saj-gońskiej przygląda się Thieu, jak tuż za miedzą, w Kambodży, odnosi raz po raz sukcesy partyzancka strategia. Po pięciu latach wojny domowej, wywołanej dojściem Lon Nola do władzy i intrygami CIA, udało się wreszcie „czerwonym" Khmerom zamknąć Mekong, a tym samym odciąć to wielkie, obecnie dzięki wojennemu exo~ dusowi 2-milionowe miasto od osf$ti$jt$j już drogi dowozu amunicji, broni, żywności i paliwa. C*łodną i zastraszoną stolicę ogarnia ferment i niezadowolenie. Rozwojem wydarzeń w Kambodży zaniepokojona jest także administracja Forda. Prezydent USA uznał obecną sytuację za krytyczną, minister obrony Schlesinger stwierdził, iż jest ona poważniejsza niż kiedykolwiek przedtem. Ambasada USA przystąpiła już do ewakuacji swego personelu, a ame rykański poplecznik, Tajlan dia, postawiła na granicy z Kambodżą w stan pogotowia 40 tys. doborowych żoł nierzy. Dla doraźnego złago dzenia napięć w Phnom Penh Amerykanie zwiększyli codzienną Jiczbę rozpoczętych w styczniu lotów dostawczych z baz w Tajlandii i w Sajgonie. Mimo poważnego uszkodzenia lotniska między narodowego Pochentong, dzię ki 50 przelotom stolica otrzy muje dziennie około 700 ton amunicji i 600 ton ryżu. Amu nicja trafi do rąk znużonych żołnierzy, a ryż do han dlarzy i spekulantów. Przerwanie obronnej obwodnicy oddalonej zaledwie o 3 km od Phnom Penh mieć będzie także olbrzymie konsekwencje dla Wietnamu Południowego. Upadek Obecnej administracji phnom peńskiej oznaczać będzie dla Thieu definitywnie pożegna nie się z koncepcją politycz nej i wojskowej osi Bangkok (Tajlandia wcale się zresztą do niej nie kwapi) — Phnom Penh — Sajgon do zwalczania ruchów partyzan ckich. Nie sądzę, by Thieu rzeczywiście obawiał się, choć we wszystkich swych przemówieniach podkreśla nieuchronność takiej kolei rzeczy, iż śladem ..czerwonych" Khmerów NFW przypuści szturm na Sajgon, ja ko że miasto jest bardzo do brze ufortyfikowane. Obawia się natomiast, iż wraz ze zwycięstwem „czerwonych" Khmerów TRRRWP uzyska olbrzymie zaplecze po dru giej stronie granicy wietnam sko-kambodżańskiej, których ze względu na suwerenność terytorialną Kambodży reżim sajgoński nie będzie mógł atakować. Wystarczająco dużo kłopotów ma już po swojej stronie granicy. W odpowiedzi na prowokac je władz reżimowych i bom bardowania, siły wyzwoleńcze zajęły na początku stycz nia br. 50-tysięczne miasto Phuoc Binh, stolicę prowin cji Puoc Long, która w całości kontrolowana jest przez NFW. Upadek Phuoc Binh był bardziej dla Thieu klęską psychologiczną niż militarną, bo faktycznie prowin cja ta 1 sąsiednie od dawna już wyzwolone zostały przez NFW. Tak też tłumaczyć trzeba ogłoszenie przez rząd po upadku Phuoc Binh trzydniowej żałoby narodowej (zamknięto kina, bary, dancingi) 1 propagandowe, by odciągnąć uwagę od klęs ki, rozdmuchanie pewnych sukcesów militarnych na Płas kowyżu Centralnym. Reper kusje tego aspektu psychologicznego dają się także od czuć w sąsiedniej, również przygranicznej prowincji w Tay Ninh,skąd ludność miejska ucieka już na zapas do Sajgonu. Upadek Phuoc Binh (niektórzy komentatorzy twierdzą, iż miasto celowo zosta ło spisane na straty) i exo dus z Tay Ninh wykorzystu je Thieu do zyskania współ czucia i dalszej pomocy. Tym bardziej przeto uważnie przygląda się sytuacji Lon Nola, który także jest na amerykańskim garnuszku. Szanse na tę pomoc nie są zbyt wielkie, bo liczba orędowników obu dyktatorów w Kongresie i społeczeństwie amerykańskim topnieje z dnia na dzień. W ubiegłym tygodniu 37 przedstawicieli Izby Reprezentantów zażądało od pre zydenta zrezygnowania z u-dzielenia pomocy Lon Nolo-wi. Także zdecydowana wię kszość społeczeństwa amery kańskiego (według Gallupa 87 proc.) przeciwna jest pomocy USA (łącznie 522 min doi.) dla Phnom Penh 1 Sajgonu. Niechęć narodu amerykańskiego do angażowania się w Indochinach Jest zrozumiała. Tym bardziej, 4e sytuacja gospodar cza USA wcale nie jest aż tak różowa, by mogły one pozwolić sobie na pakowanie forsy w interesy z góry skazane na niepowodzenie. Martwi to wszystko Thieu. Wcześniejszy „casus Laos" przysporzył mu niejednego kłopotu. Upadek Phnom Penh kłopotom tym nada jeszcze bardziej zapalną for mę. Z niepokojem przygląda się rozwojowi wydarzeń, a tymczasem strach, który przecież jest podłym doradcą, kazał mu ogłosić gotowość pójścia -Lon Nolowi z odsieczą. wiktor weggi Z UKOSA „Okupowane terytoria... ir Układ o „podstawach normalizacji stosunków" między Polską a RFN, podpisany został z górą cztery lata temu, a dwa i pół roku już dawno minęło od daty ratyfikowania go przez Bundestag w dniu 17 maja 1972 roku. Układ ten więc zgodnie z normami prawa międzynarodowego i międzynarodowo przyjętymi zasadami — obowiązuje obydwie strony i wszystkich obywateli obydwu państw. Układ ten stał się bowiem prawem — i prawnie chroniona powinna być jego substancja. Podobnie ja,k zjuuidy współżycia między ludźmi chro nione prawem, a ich naruszenie jest z mocy prawa ścigane — podobnie naruszanie zasad współżycia między narodami i państwami — nawiasem mówiąc, nakazane równie* przez art. 28 konstytucji RFN — rówtnież na ogół chronione są prawnie. Bywają od tej powszechnie w naszej cywi llzacji przyjętej zasady jednak niechlubne wyjątki. Eks-federalny minister „do spraw wygnańców" i aktualny deputowany do Bundestagu z ramienia CDU, wiceprzewodniczący frakcji parlamentarnej CDU /CSU w Bundestagu, Heinrich Windelen znowu przypomniał, że istnieje i trwa na niezmienionych pozycjach. Wygłaszając w miejscowości Westfaien-LAppe, przemówie- nie do chrześcijańsko-demokratycznych przesiedleńców („Unia Wygnańców i Uciekinierów przy CDU"), Windelen zajął się odbiciem współczesności w kartografii. Oto cytat pierwszy- „Zajrzyjmy do atlasów: w wielu * nich nie istnieją już Niemcy. Istnieją tam jedynie Republika Federalna, NRD i Polska. Innymi słowy narusza się tu nałożony na każdego Niemca przez konstytucję i orzeczenia Federal nego Trybunału Konstytucyjnego obowiązek realizacji zadania zjednoczenia Niemiec. Nasze dzieci w szkołach nie uczą się już ił? ogóle, co to takiego Niemcy"... Uważny czytelnik zauważył Jut na pewno pewien szczególik w wywodach eks-ministra Windelena: oto powiada on — na mapach widnieją RFN, NRD i Polska — a nie ma Niemiec... Tymczasem w miejsce tych państw powinno się n« mapach zaznaczać właśnie ...Niemcy, czyli państwo nie istniejące już od lat trzydziestu. Herr Windelen jest konsekwentny. Bo posłuchajmy, co powiedział już w następnym zdaniu: „Ta metoda wspierana jest i przez telewizję, która co prawda zaznacza terytoria arabskie zajęte przez Izrael jako okupowane, nie czyni tego jednak w stosunku do Śląska, Pomorza i Prus Wschodnich. A gdzie jest w istocie rzeczy różnica (między tymi terytoriami), która upoważnia telewizję do tak subtelnego rozróżniania?!"... Otóż to! Gdzie jest ta różnica? Przeciętny, nawet niewykształcony Polak potrafiłby eks-ministrowi i dygnitarzowi partii chrześcijańsko-demokratycznej w jednej o-sobie wytłumaczyć z łatwością istotę' tej różnicy, stawiając Herr Windelenowi proste pytanie: czy nie istnieje ukad podpi sany przez RFN, który uznaje terytoria na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej za polskie województwa zachodnie i północne? Herr Windelen zapewne należał do owei dziesiątki deputowanych CDU/CSU, którzy — wbrew zaleceniu swej partii, by wstrzv mać się od głosu przy akcie ratyfikacji układu — głosowali przeciw ratyfikacji, ale układ mimo tego został przewidzianą przez konstytucję RFN większością głosów ratyfikowany. Odtąd obowiązuje również Windelenów, Hupków, Czajów, Becherów. To wiaczy, takie Jest nasze zdanie 1 zdanie każdego mydlącego w kategoriach nawet już nie tylko politycznych, ale po pro stu moralnych człowieka. Taki Jest bowiem nakaz najbardziej prymitywnej przyzwoitości politycznej. Czyżby Herr Minister tego nie wiedział? OBSERWATOR HKMCTtH »CIX KHtH. ttHAmtCH ®/iYć§mumm Opran no/iTjBCbKoro o<5.naCHon> i mchHoro KOMiTens Hfl yupaiHM, o6/iacHoi t» uicbKoi PłA AenyT»Ti» TpyABiuMj SREBRNE MEDALE Po raz trzeci srebrny me dal Wystawy Osiągnięć Go spodarczych ZSRR w Moskwie otrzymał agronom z Lochwicy Aleksander Szew czenko. Jest on jednym i 40 agronomów pracujących w miejscowej stacji selekcji ziarna siewnego. Połowa z nich była nagrodzona srebrnymi i brązowymi medalami Wystavy. Przekazując kołchozom i sowchozom Połtawszczyzny nowe odmiany ziarna pszenicy, jęczmienia, kukurydzy, grochu — pracownicy stacji wyselekcjonowali w ub. roku 85 ton nasion. NOWE EKSPONATY Muzeum Panasa Mirnego w Połtawie wzbogaciło się o nowe eksponaty. Radziec ka malarka Nadia Łopucho wa podarowała muzeum swoje oryginalne prace — cykl ilustracji do powieści wybitnego ukraińskiego pisarza. N. Łopuchowa już ponad 20 lat zajmuje się grafiką książkową, znane są jej ilustracje utworów Szewczenki i Łesi Ukrainki. Sprezentowane prace będą reprodukowane w specjalnym wydaniu książek Panasa Mirnego, przygotowywanym na 125. rocz nicę urodzin pisarza. PIĘC ODNALEZIONYCH SIÓSTR W wychodzącej w Cho-rolu rejonowej gazecie „Kołchozowa Prawda" o-publikowano niedawno list z Azerbejdżanu. Sulejman Sulejmanow Museib-ogły prosił o pomoc w odnale^ zieniu tych, którzy uratowali go po ucieczce z niewoli hitlerowskiej. Pamiętał tylko, że przechowywano go w rodzinie, w której było pięć sióstr. Okazało się, że były to siostry Usti-mienko, które w czasie woj ny ukrywały niejednego radzieckiego rannego żołnierza. „Siergiej", jak nazwano na Ukrainie Sulej mana, po pobycie w Cho-rolu przeszedł linię frontu i obecnie dopiero siostry Ustimienko dowiedziały się, że żyje. Szykuje się niezwykłe spotkanie po 30 z górą latach... SPOTKANIE Z BIDSTRUPEM W Kopenhadze zorganizo wano uroczysty koncert z okazji 50-lecia istnienia To warzystwa Przyjaźni Duń-sko-Radzieckiej. W koncercie na scenie teatru „Fol-koner Zentr" występował też zespół pieśni i tańca „Gorlica" z domu kultury przy fabryce włókienniczej w Połtawie. Na koncercie obecny był m. in. laureat Nagrody Leninowskiej „Za utrwalenie pokoju między narodami", znany duński rysownik Herluf Bidstrup. Występ młodych połta via-nek tak mu się spodobał, że spotkał się z nimi następnego dnia osobiście. Członek komitetu komso-mołu fabryki, Nadia Nowi-kowa podarowała Bidstru-powi połtawski wyszywany ręcznik, upominki i serię widokówek Połtawy a słyn ny rysownik na pamiątkę spotkania obdarował każdą z 60 uczestniczek zespołu albumem własnych rysunków z autografem. Nowe węgierskie autobusy Węgry sq obecnie ósmym na świecie producentem i czwartym z kolei światowym eksporterem autobusów W roku bieżqcym z taśm monta żowych zakładów „Ikarus" zje dzie ponad 10 tysięcy autobusów różnych typów — o 70 proc. więcej niż w pierwszym roku obecnej pięciolatki. Ponad 80 proc. produkcji przeznacza się dla odbiorców zagranicznych w 41 krajach, w tym również należących do RWPG. Kraje RWPG sq nie tylko odbiorcami gotowych pojazdów, ale również poważnymi kooperantami węgierskiego przemysłu motoryzacyjnego. W ramach porozumień kooperacyjnych zakłady „Ikarus" o-trzymujq amortyzatory i przed nie osie ze Zwiqzku Radzieckiego, urzqdzenia do systemu ogrzewania z NRD, skrzynie biegów z Czechosłowacji. Wiele detali dostarcza również polski przemysł motoryza cyjny. W rozwoju Zakładów „Ikarus" uczestniczy także Między narodowy Bank Inwestycyjny krajów RWPG. Bank ten u-dzielił „Ikarusowi" kredytu w wysokości blisko 13 min rubli na okres 9 lat. Przy pomocy tego kredytu przeprowadzana jest obecnie generalna modernizacja zakładów, wdraża się też unowocześnione konstrukcje wozów i technologię ich wytwarzania. Pozwoli to na dalsze zwiększenie produkcji i rozszerzenie eksportu. Węgierski przemysł motory zacyjny prowadzi intensywne prace naukowo-badawcze zmierzajgce do ograniczenia szkodliwego wpływu motoryzacji na środowisko naturalne człowieka. Konstruuje się nowe rodzaje silników, których dzia łanie pozwala na zmniejszenie substancji toksycznych w wydalanych gazach. W roku 1974 wyprodukowano pierwsze nowe, wysoce nowoczesna autobusy „Ikarus 270". W roku bieżqcym będzie uruchomiona seryjna produkcja autobusów średniej kategorii IK 211 i IK 212. (Interpress) A jednak z tej ziemi... NAJSTARSZY GORYL Goryl „Massa" z ogrodu zoologicznego w Filadelfii jest najstarszym przedstawi cielem tego gatunku, żyjącym w niewoli. Niedawno obchodził on 44. rocznicę u-rodzin. Zgodnie z tradycją, „Massa" dostał tort urodzi nowy, zrobiony z pomarańcz marchewek i różnych rodzą jów kapusty i sałaty. Opiekunowie goryla twier dzą, że dożył on tak sędzi- wego wieku dzięki specjalnej diecie, która nie pozwą la, by „Massa" przekroczył 300 funtów wagi. MIESIĄC MIODOWY Tuż po Ślubie państwo Ronald i Maria McHugh z Carbondale (Pensylwania) przybyli samolotem do fTo-wego Jorku, gdzie w hote lu „Waldorf-Astoria" mieli zamiar spędzić „miodowy miesiąc". Do hotelu przy je -jechali taksówką. Gdy jednak wysiedli z pojazdu, kie rowca natychmiast zbiegł wraz z bagażem młodej pary. Zrozpaczeni Ronald i Ma ria musieli powrócić do Pensylwanii. G/os Koszaliński nr 72 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA Strona 5 Wzdłuż kołobrzeskiego nabrzeża morskiego trwa}q prace porzqdkowe. W okolicy tak zwanego szartca kamiennego (koło amfiteatru) Koszaliński Urzqd Morski przystąpił do zagospodarowania terenu. Po usunięciu kamieni wczasowicze i turyści będq mogli korzystać ze znacznie powiększonej plaży. Na zdjęciu: roboty przy usuwaniu kamieni i poszerzaniu plaży, (hz) Fot, Jerzy Patan NA WOKANDZIE POWIATOWYCH KOMISJI ODWOŁAWCZYCH Anna J., pracownica Kółka Rolniczego w Widzinie, pow. słupski złożyła podanie o urlop bezpłatny na wychowanie dziecka. Ku jej zaskoczeniu pracodawca nie wyrazi1 zgody. Nie miała co z dzieckiem począć, została w domu, nie przychodziła do pracy. Rozwiązano więc z nią umową, uznając że nastąpiło porzucenie pracy. Od początku postępowano z Anną J. tak. jakby nie istniał nowy Kodeks pra cy. Świadczy o tym także dalszy ciąg tej sprawy. Wystosowano odręczne pismo, na świstku papieru, z adnotacją „do wiadomości: rada zakładowa". Pracownica miała jednak większe po jęcie o swoich uprawnieniach, więc zwróciła się do powiatowej komisji od woławczej. Wiedziała, że nowy kodeks chroni interesy kobiet. Tak też się sta ło, Annę J. przywrócono do pracy, da no urlop. Zakład ma bowiem obowiązek udzielenia pracownicy urlopu bezpłatnego na wychowanie dziecka i zgoda na to nie jest zależna od czyichkolwiek kaprysów. W dodatku musi udzielić urlopu na taki okres, jakiego życzy sobie wnioskodawczym, nie dłuższy jednak niż trzy l~^a i do momentu ukończenia przez dziecko 4 roku życia. Zbędne pieczątki Trzymiesięczna praca powiatowych komisji odwoławczych, działających przy organach administracji terenowej pozwala już wysnuć pierwsze wnioski na temat funkcjonowania kodeksu stosowania bądź nie — jego przepisów w praktyce. Komisje rozpatrzyły ponad 280 spraw. Wiele z nich mogłoby się w ogóle me znaleźć na wokandzie, gdyby przestrzegano elementarnych zasad kodeksu, Uwaga ta odnosi się w jedna kowym stopniu do kierownictw i rad zakładowych. Nie zawsze rozstrzygają oni wątpliwości zaglądając przy tym do kodeksu. Ilustracją sformalizowanego działania dalekiego od ducha 1 litery kodeksu jest styl pracy Rady Zakładowej przy Koszalińskim Przedsiębiorstwie Budowlanym. Wypowiedziano tam pracę dwom osobom. Pismo zawiadamiające o tym, zgodnie z nowymi zasadami, przedstawiono radzie ?akładoweJ. Ta na obu postawiła pieczątkę „zatwierdzo no na plenum rady zakładowej. Pieczątki tego rodzaju, jeśli w ogóle ktoś je jeszcze trzyma w tym celu 1 stosuje, należałoby natychmiast wyrzucić W żadnym przypadku rady nie są od zatwierdzania zwolnień. Nie należy do nich składanie ani ustnych, ani pisemnych akceptacji na ten temat. Ich zada nie jest zupełnie inne. Występują wów czas, gdy się nie zgadzają z wymówieniem, gdy mają umotywowane zastrzeżenia. Nie wszyscy wiedzq Nie znają też podstawowych przepisów kodeksu niektóre kierownictwa za kładów pracy. Dochodzi potem do nie porozumień i zadrażnień. Urząd Miasta i Gminy w Kaliszu Pom. wypowiedział umowę jednemu z pracowników, pomi jając zupełnie fakt, że o takim zamiarze powinien zawiadomić radę zakładową. WZGS „Samopomoc Chłopska" Zakład Obrotu Artykułami Rolnymi w Słupsku wręczył wypowiedzenie umowy o pracę, nie powiadamiając rady zakładowej. Pracownica złożyła skargę do komisji odwoławczej. Z dobrym skutkiem, bo przywrócono ją do pracy, Brak zawiadomienia rady jest jednym z najczęstszych uchybień kierownictw przedsiębiorstw. A przecież kodeks stwierdza wyraźnie: „O zamiarze wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony kierownik zakładu pracy zawiadamia na piśmie radę zakładową, podając przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy". I dalej „Jeżeli rada zakładowa uważa, że wypowiedzenie byłoby nieuzasadnione, może w ciąeu 5 dni od otrzymania zawiadomienia zgłosić na oiśmie kierownikowi zakładu umoty wowane zastrzeżenie". Nowy tryb — korzystny Ten nowy sposób postępowania nie jest jeszcze powszechnie znany i stosowany, Świadczą o tym skargi do ko misji odwoławczych. Większość pochodzi z małych zakładów pracy i przedsiębiorstw rolnych. W większych zakła- dach z tymi podstawowymi sprawami radzi się znacznie lepiej. Dla ilustracji spośród 19 spraw, które wpłynęły do Powiatowej Komisji Odwoławczej przy Urzędzie Powiatowym w Słupsku, aż 15 odwołań pochodzi od pracowników SHR, PGR, POHZ, kółek rolniczych, a pozostałe 4 — z gminnych spółdzielni. Wniosek do dalszych kierunków działania Związku Zawodowego Pracowników Rolnych jest chyba dostatecznie oczywisty... Nowy tryb rozstrzygania sporów jest korzystny dla pracowników Poprzednio pierwszą instancją były komisje działające w zakładach pracy. Nie ma co ukrywać, że nie zawsze były one bezstronne Albo zapadały orzeczenia po myśli kierownictwa, albo — w najlepszym razie — nie zajmowano żadne go stanowiska, kierując petenta do są d"« a pozorna neutralność często wiele osztowała pokrzywdzonych, którzy miesiącami i latami dochodzili później swych praw. W tej chwili sytuacje ta kie są nie do pomyślenia. Spory rozstrzyga się poza zakładem wykluczone są dzięki temu różnorodne instrumenty nacisku. Komisje działają przy urzędach powiatowych bądź miejskich, a kompletowi orzekającemu przewodniczy zawodowy sędzia. Wraz z nim roz strzyga sprawę dwóch członków komisji, jeden z nich reprezentuje instan cję związkową. To wszystko w sumie zapewnia pełny obiektywizm decyzji. Dotychczasowe doświadczenia z pra cy komisji działających w województwie mówią też o innych zmianach na lepsze. Kończy się okres pieniactwa. Aż 40 proc. wszystkich spraw załatwio no ugodowo. Najczęściej dzieje się to za sprawą przewodniczącego komisji, który w każdym przypadku stara się doprowadzić do ugody. Nowy tryb rozstrzygania sporów ma jeszcze jedną cenną zaletę — szybkość postępowania. Każda skarga musi być rozpatrzona w ciągu dwóch tygodni od daty jej wpływu. Szybkość postępo wania jest gwarancją realizacji namierzeń ustawodawcy. Zespół Pomocy Prawnej WRZZ, który niedawno badał m. in. terminy rozpatrywania odwołań stwierdził, że odwołania pracowników od decyzji o wypowiedzeniu lub rozwią zaniu umowy o pracę są rozpatrywane w stosunkowo krótkich terminach, odpowiadających wymaganiom przepisów 0 postępowaniu przed komisjami. Szcze gólna szybkość postępowania cechuje działalność komisji w Koszalinie, Szcze cinku, Sławnie, Wałczu, Złotowie 1 Miastku. Niepokoi natomiast sytuacja w Człuchowie. Odwołania leżą tam zbyt długo, pierwszą rozprawę wyznaczono dopiero na 10 marca. Szybko i bezstronnie — to podstawo we zasady działania komisji. Tylko od nie.pełna 10 proc. orzeczeń komisji pra cownicy odwołali się do drugiej instancji — Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Praktyczny egzamin, poza pewnymi usterkami, wy pada dobrze. EWA ŚWIETLIK OCH W naszym województwie istnieje prawie 400 wiejskich klubów t świetlic Każdego roku rozszerzają one lormy swojej działalność;, przeprowadzają sit; do nowych pomieszczeń, wzbogacają bazę techniczną, Podnosi się też poziom fachowego pr/.y goto wania kacsry W roku uóieg-łym np, dla pracowników wiejskich domów KuJfiury, akty wu gminnych ośrodków kultury i klubów „Ruch" zorganizowano 43 kursy i seminaria prowadzone przez tnstruk torów Wojewódzkiego Domu Kultury w Koszalinie Wiele kursów dotyczyło praktycznych zagadnień związanych z organizowaniem koł, zespołów zainteresowań oraz amatorskich zespołów artystycznych i muzycznych. Nieco mniejsze jest natomiast zainteresowanie podnoszeniem kwalifikacji samych pracowników placówek Kulturalnych. — Z wielu gmin nikt nie pojawił się na żadnym szkoleniu od kilku lat — mówi Ewa Schwarz, starszy inspektor Wyaziału Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego. W kursach b:orą udział przeważnie te same osoby. W niektórych powiatach naczelnicy gmin niechętnie zwalniają pracowników na 2—3 dniowe zajęcia. Tym czasem dla oobra wiejskich placówek i poziomu ich pracy, szkolenie kadry ma niezwykle istotne znaczenie: więk szośc pracowników świetlic, klubów i domów kultury me ma pełnego wykształcenia średniego. Bardzo pożyteczną i znajdującą coraz większe uznanie formą szkolenia jest zaoczny kurs dla organizatorów życia kulturalno-oświatowego, prowadzony przez Uniwersytet Ludowy ZSMW w Radawntcy w pow, złotowskim, Zdo bywa się na nim przygotowanie w zakresie programowania, organizowania i metodyki pracy w klubach i świetlicach wiejskich. Można tu również zdobyć kwalifikacje instruktorskie do prowadzenia amatorskich zespołów artystycznych. Wojewódzki Dom Kultury w Koszalinie organizuje także corocznie 4-aniowe seminaria dla kierowników zespołów artystycznych oraz instruktorów prowadzących koła zainteresowań. Jakość oferowanych przez kluby form spędzania wolnego czasu zaczyna się jednak rozmijać z posiadanymi przez nie warunkami. Są one na ogól dobre. Coraz więcej placówek znajduje się w nowych i ładnych pomieszczeniach, posiada nowoczesny sprzęt i stosunkowo niemałe fundusze. O ile jednak 10 lat temu wystarczyło postawić telewizor lub udostępnić młodzieży magnetofon, by zapeł nić salę, to obecnie wymagania wiejskiego konsumenta kultury, a zwłaszcza młodzieży, znacznie wzrosły Kontakt z dobrym teatrem i filmem przestał być — dzięki upowszechnieniu telewizji — problemem. * Po krótkim okresie zachłyśnięcia się nowoczesnością, zno wu obserwuje się nawrót, zarówno w mieście jak i na wsi, do twórczego uczestniczenia w życiu Kulturalnym. Kierownicy domów kultury twierdzą, że od kilku lat wzra sta zainteresowanie udziałem w różnego rodzaju kołach oraz amatorskich zespołach artystycznych Najbardziej wy mowne są jednak statystyki Np w roku 1972 w zajęciach 743 zespołów zainteresowań brało udział niespełna 10 tysięcy uczestników W dwa lata później mieliśmy już w województwie 980 zespołów i kół zrzeszających około 14 tys, osób. Wzrost to duży i mimo kłopotów, z jakimi borykają się placówki kulturalne, dobrze świadczący o ich pracy. Zapał młodzieży zobowiązuje jednak do doskonale nia i poszukiwania nowych form pracy kulturalno-oświatowej. Tymczasem w dalszym ciągu przeważają tradycyjne for my pracy, jak kółka recytatorskie lub plastyczne. Wymaga to bowiem stosunkowo małego nakładu inicjatywy i środków, gdyż nauczyciele języka polskiego i wychowania plastycznego znajdują się prawie w każdej wsi Ostat nio jednak coraz mniej młodzieży zgłasza chęć uczestniczenia w tego typu zajęciach, gdyż w istocie stanowią one przedłużenie zajęć szkolnych Zbyt mało natomiast przybywa w wiejskich placówkach kół fotograficznych, filmo wych. modelarskich czy zainteresowania techniką Pozostaje to jednak w znacznej mierze poza organizacyjnymi i materialnymi możliwościami urzędu gminy. Odczuwa się bowiem powszechnie, nie tylko na wsi, brak kadry instruk torskiej do prowadzenia tego typu zajęć .Jedną z przyczyn stanowi fakt.* że wykształcona młodzież niezbyt chętnie podejmuje pracę na wsi. Tymczasem do roku 1980 we wszystkich gminach naszego województwa powstaną gminne ośrodki kultury Będą się one mieściły w nowych, funkcjonalnych budynkach, gdzie znajdzie się biblioteka, sala widowiskowa, klub oraz pomieszczenia dla zespołów i kół zainteresowań. Kto jed nak będzie w nich pracował? Warto chyba pomyśleć, aby w jakimś stopniu załatwić przy okazji problem mieszkań dla kadry, Sprawrę tę rozwiązuje z dużym powodzeniem resort oświaty, budując przy nowo wznoszonych szkołach bądź całe domy dla nauczycieli, bądź mieszkania Dlaczego resort kultury n"e mógłby skorzystać z tego wypróbowanego przykładu? a. pawluczuk — Kobiety co roku narzekają na r na wiosenne porządki ale ja uważam ten okres za wręcz wspaniały! Strona 6 REPORTERSKIE RELACJE Cios Koszęliński nf 72 00 HOTELU-20 KILOMETRÓW SŁDP$K. ©d listopada ub roku „Alka' dzierżawy pąłąe w Komninie (pow, Słupsk), należący do „Gromady Latem mąią tam urządzone kolonie dia dzieci i wczasy dl* dorosłych, W pozostałych miesiącach - pomieszczenia są przeznaczone na kursy, zimowiska, ale nie tylko. W grudniu ub. roku część pałacu przekształcono ną hotel dlą pracowników zakładu obuwniczego. Trudna sytuąe ją lokalową skłoniła dyrekcję do takiej decyzji. Obecnie w Komninie mieszka 21 młodych pracowników, codziennie dojeżdżających do pracy w zakładzie obuwniczym. JRązern z kierowniczką obiektu Eugenią Kozikowska o-glądałem pomieszczenia. „Gromada dołożyła starań, by był to dom czysty, przyjemny, dobrze utrzymany. Są jed nąk granice opłacalności prac. W tych starych murach niewiele już da się zrobić dla polepszenia funkcjonalności budynku. Szczególnie trudne warunki przypadły w udziale miesz-kąńcom mąłych pokoików Nie ma tam szafek na jedzenie. które z konieczności trzymać trzeba na oknie. Wyposażenie poza tym — bardzo skromne. Od niedawna jest cieplej, gdyż sprawniej działa ogrzewanie, można też k®-rzystąć z ciepłej wody, Natomiast bez zmiąn działa komunikacja. Młodzi prą-eownicy zakładu dojeżdżają do Słupska na trzy zmiany. Korzystąją z konieczności i z autobusów PKS i MPK, Nie zawsze jednak, mimo teoretycznie bardzo dogodnych rsz-kładów jazdy, mogą zdążyć na czas do pracy Mieszkańcy Komnina zazdroszczą swym koleżankom i ko lejom mieszkającym w hotelu w Słupsku Tam wyposażenie bez porównania lepsze, do pracy blisko, no i cały czas w mieście Ale zakład nie może uzupełniać wyposażenia w Komninie. gdyż nie jest właścicielem, a jedynie najemcą obiektu „Gromada" z kolei chyba też nie jest zainteresowana w podnoszeniu standardu pokojów. Na razie więc młodzi pracownicy „Alki" muszą się pogodzić z takimi warunkami. A co będzie później — jeszcze nie wiadomo. Umowę o dzierżawie zawarto tylko na rok... _(tern) DODATKOWE LOSOWANIA „MAŁYCH FIATÓW" KOSZALIN. W związku z niu pełnego, wkładu, Uczest-przyspieszeniem budowy Fabry nictwo we wszystkich trzech ki Samochodów Małolitrażo- tegorocznych losowaniach wy-wych, w tym roku przezna- maga uzupełniania całości wkła czonych zostanie dodatkowo do du do 29 marca br., w dwóch sprzedaży — za pośrednictwem losowaniach — do 31 lipca br., PKO — 10.900 polskich fiatów a w losowaniu październiko-126p. Kolejne dwa dodatkowe wym — do 30 września br. losowania uprawnień do wcześ- 0 * 0 niejszego zakupu tych samocho 71 srebrnych monet lW-złoto-dów zostaną przeprowadzone wych z wizerunkiem Marii w kwietniu i sierpniu, nieza- Skłodowskiej Curie rozlosowano leżnie od regulaminowego paź- w marcu pomiędzy uczestników dziernikowego losowania 14 ty- konkursu „300" z naszego wo-sięey „małych fiatów" z przy- jewództwa- Najwięcej mo.net stłórocznej produkcji. W loso- (po 16) wygrali posiadacze ksij waniach uczestniczyć będą ksią żeczek z rejonów bankowych żeczki z przedpłatami na 1977 Koszalin i Słupsk, rok,,. uzupełnionymi do pełnej 7 kwietnia odbędzie się fi* wysokości 65 tys. zł. Wzrost do nał konkursu, Jego na i wytrwał staw i rezygnacja części klien- si uczestnicy, kłórzy zadekla-tów z kupna pojazdu stworzyła rowąny wkład utrzymaja przez ponadto możliwość przesunię- 5 miesięcy, maja szansę wycia na 19T7 rok pewnej części grać samochód osobowy Cen-przedpłat przyjętych do końca tralne losowanie 10 pojazdów ub. roku na rok 1978. Deeydo- odbędzie się w Warszawie, wać będzie kalejność zgłoszeń w oddziałach PKO po wpłacę- fw) BIAŁOGARD Tychowo w powiecie białogardzkim należy niewątpliwie do najpręż niej rozwijających się wiejskich ośrodków w naszym województwie. Wieś, będąca siedzibą władz gminnych ma ąmbicje stać się wkrótce z prawdziwego zdarzenia ośrod kiern życia gospodarczego i kulturalnego gminy.. Posiada już nowoczesną szkołę zbiór czą, szkołę rolniczą, moderni zowany ośrodek kultury biblio tekę, ośrodek zdrowia, nowo ezesńe centrum usługowo-bąndlowe. Pierwszy obiekt budowanego właśnie centrum oddany został do użytku w ubiegłą sobotę. Jest nim wielobranżowy dom handlowy, ^budowany przez tychowskie i białogardzkie ekipy budowlane GS „SCh". Nowy dom handlowy w Tychowie jest dwukondygnacyjną placówką, umożliwiającą pełną ekspozycję to warów. Posiada działy: konfekcji, dziewiarstwa, artykułów włókienniczych i galanterii, artykułów gospodarstwa domowego oraz radiowych i telewizyjnych. Tuż o bok niego stanie w najbliż szej przyszłości (buduwa roz pocznie się prawdopodobnie już w tym roku) nowoczesny pawilon meblowy i następnie wielobranżowy pawilon usługowy z kilkunastoma pracowniami oraz duży zakład gastronomiczny. Warto podkreślić, że ty-ehowski dom handlowy jest dwudziestą tego typu placów ką oddaną w ostatnich latach w naszym województwie. Każda z nich posiada powierzchnię handlową prze . kraczającą 800 m kwadratowych. Jeszcze w bieżącym ro ku wiejski handel naszego województwa wzbogaci się o esiem następnych domów handlowych, w Ustroniu Mor skim, Ustce, Wałczu, Boninie Tymieniu, Połczynie Zdroju Kołobrzegu i Słupsku. Do roku 1980 podobne placówki posiadać będą wszystkie bez wyjątku gminy województwa O potrzebie budowy tego typu placówek świadczy zainteresowanie wiejskiego sp łeczeństwa, jakie towarzysz} ło otwarciu domu handlowego w Tychowie. W ciągu dwóch pierwszych godzin o-broty nowej placówki przekroczyły 200 tys. złotych. Tekst i fot. W. WIŚNIEWSKI Zdjęcie obok: Uroczystego ©-twsreia dokonują: naczelnik gminy, mgr Jan Witczak i prze wodniczqcy Rady Spółdzielni, Tadeusz Świdnicki Zdjęcie poniżej: Nowa placówka wzbudziła żywe zaintere sowanie mieszkańców tychow-skiej gminy, którzy wykorzystując wolnq sobotę licznie zjecho li do Tychowa. 11 WYPADEK KOSZALIN. 16-le+ni Andrzej B. kierował nysą z prędkością 45 lem na godzinę. Zbliżając się do przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Kolejowej i Dworcowej w Koszalinie, nie zmniejszył prędkości. To K-91/B Serdeczne wyrazy współczucia Hefenie Szarkowskiej oraz Marianowi Bzinkowskiemu z powodu śmierci OJCA' składają KOLEŻANKI I KOLEDZY ZE SPÓŁDZIELNI „TERMOCHRON" W KOSZALINIE ZGUBY DYREKCJA ZSZ Złotów zgłasza zgubienie legitymacji szk ' ucznia Mariana Berysztaka. K-968 ZGUBIONO legitymację szkolną nr 89/74/75 wydaną przez Zespół Szkół Zawodowych CRS w Szcze cinku, na nazwisko Elżbieta Sko nieczna. K.-967 tRADA Zakładowa PZKR w Kołobrzegu zgłasza zgubienie skiero wań nr 120 i 121 na wczasy do Wisły — Czarne DW „Pod Baranią" w okresie od 26 lutego do U marca 1975 r. K-979 MINISTERSTWO Handlu Wewnę trznego i Usług Państwowa Inspekcja Handlowa Wojewóf* Inspektorat, w Koszalinie unieważnia protokół z ekspertyzy nr 00370. zgubiony przez rzeczoznaw cę ob. Ryszarda Nachyłę. G-1795 WOJEWODZKI Inspektorat Kontroli Materiału Siewnego w Koszalinie unieważnia zezwolenie na zakup kalki hektograficznej nr 1/68 — wydane przez Delega turę Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk w Koszalinie. K-969 Przedsiębiorstwo Handlu Chemikaliami „CHEMIA" w Szczecinku podaje do wiadomości PT Odbiorcom ie w dniach od 1 do 12 kwietnia 1975 r magazyn nr 1 rozprowadzający wyroby maiarsko-lakiernicze BĘDZIE NIECZYNNY s powodu inwentaryzacji ZLECENIA MAGAZYNOWE na nie odebrane towary będq anulowane K-955 _ Zapraszamy PT Klientów do zakupów stuPSKo i przetworów na kiermaszu w KOSZALINIE ■ przy ul. Zwycięstwa ■ na placu Wolności (na placu przed kościołem), SAMOCHÓD żuk sprzedam lub zamienię na samochód osobowy fiat 125 p, Białogard, Sienkiewi cza 16. G-1797 CZĘŚCI do silnika samochodu zaporożec, wał korbowy, panewki, pierścienie, zawory — sprze dam. Koszalin, Lechicka 38/4, po siedemnastej. G-1800 URZĄDZENIA betoniarni oraz sil nik stara i motocykl SHL — sprze dam. Stanisław Serement, Miastko, Koszalińska 6. G-1802 __ ROWER wyścigowy jaguar, prod P?ł®. zgłoszenie — dziś naprawa 1974 r. - sprzedam. Koszalin tel. telewizora, Sławno, tel. 39-28. 231-67, po siedemnastej. G-1801 G-iaM-o w SŁUPSKU ■ przy ul. Starzyńskiego w pobliiu „Supermarketu" SPRZEDAŻ PROWADZONA BĘDZIE do 28 marca br. w godz. od 9 do 19 ŻYCZYMY UDANYCH ZAKUPÓW! K-966 Koszalin G-1739 POGOTOWIE elektryczne Słups,., pl. Dąbrowskiego 5/4, tel. 21-81. G-1704-0 MAŁŻEŃSTWO z dzieckiem poszukuje pokoju w Koszalinie. Tel. 241-34. G-1803 OPIEKUNKA solidna do sześciomiesięcznego dziecka potrzebna. Koszalin, Morska 51/35, Pacewicz. G-1798 ZATRUDNIĘ stolarza. L. Kotlic ki, Bytów, ul. Garbarska 8 a. Dla kawalera pokój mieszkalny. Gp-1782-0 ZATRUDNIĘ ślusarzy ( spawaczy oraz pracownika niewykwalifikowanego. Zakład ślusarski, Stanisław Korczyński, Koszalin. Osied le Karola Marksa 28. G-1794 SŁUPSK — pokój, kuchnia, łazienka, centralne, I piętro, balkon (41 m kw )telefon zamienię na mniejsze, Słupsk, Ustka, Rowy. Oferty nr 23032 Biuro Ogłoszeń Kielce. K-92/B PRAGNIESZ Szczęśliwego małżeństwa? Napisz: Prywatne Biuro ,,Venus" Koszalin, Kolejowa 7. Błyskawicznie prześlemy krajowe adresy. G-1372-0 ZARZĄD POWIATOWEJ SPÓŁDZIELNI PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH „Elektro-Mefiai'1 w KOSZALINIE uprzejmie zawiadamia P.T. Klientów że z dniem 1 III 1975 r. ZOSTAŁY USTALONE w naszych zakładach następujące godziny przyjmowania zleceń na dostawę gazu: 1. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w ZŁOTOWIE od godz. 8.00 do godz. 12-00 2. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w CZŁUCHOWIE od godz. 7.30 do godz. 11.30 3. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w DRAWSKU od godz. 8.00 do godz 12.00 4. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w SZCZECINKU, od godz. 8.00 do godz. 12.00 W ZWIĄZKU Z CZYM PROSIMY zgłaszać się do nas wyłgeznie w ww. godzinach K-803-0 KUTA „BAILDON" z siedzibą w KATOWICACH oyłaszta PRZETARG na wykonanie ogrodzenia z przęseł stalowych wraz z wykonaniem podmurówki betonowej w Ośrodku kolonijno-wczasowyra w Rowach, pow. Słupsk. Materiał własny wykonawcy. Długość ogrodzenia 210 m, w tym 2 bramy wjazdowe i 2 furtki. Oferty należy nadsyłać w terminie 14-dniowym od dnia ukazania się niniejszego ogłoszenia, w zalakowanych kopertach z napisem PRZETARG, pod adresem Huty. Do przetargu zaprasza się przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. K-921 urząd miasta i gminy w KRAJENCE, pow. Zlotów PRZETARG na wykonanie 5 oszklonych przystanków autobusowych na terenie Krajenki. Termin składania ofert do 5 kwietnia 1975 r. Otwarcie ofert nastąpi 7iv 19^5 r. Wykonanie od 10 do 30 kwietnia 1975 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta. K-937 WOJEWODZKA PRZYCHODNIA PRZECIWGRUŹLICZA w KOSZALINIE, ul. NIEPODLEGŁOŚCI 44-48 aąpłcBszoi PRZETARG NIEOGRANICZONY na roboty murarsko-elewacyjne budynku WPP oraz wykonanie muru oporowego na posesji tut. Przychód. Szacowany koszt robót wynosi około 700,000,— zł. Przetarg odbędzie się 29 marca 1975 r., o godz. 10, w pokoju 103. Oferty należy składać w sekretariacie Wojewódzkiej Przychodni Przeciwgruźliczej w Koszalinie, ul. Niepodległości 44-48. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-960 G/os Koszaliński, nr 72 5ŁUPSK Strona 9 JEDNOSTKA ORMO W WSS W słupskim Oddziale WSS, jako pierwszym w województwie, powołano jednost kę Ochotniczej Rezerwy Mi licji Obywatelskiej. Na początek w szeregi ORMO wstooiło 23 spółdzielców, re krutujących się spośród pra cowników działów produkcyjnych, transportu i administracji. Komendantem jed nostki ORMO w WSS wybrano Kazimierza Tarnogrodu dego. W'piątek odbyło się pierwsze spotkanie or-mowców z przedstawicielami władz miasta, Prokuratury Powiatowej, Powiatowego Sztabu ORMO oraz dyrekcji Oddziału WSS. Nowo przyjęci ormowcy złożyli , przyrzeczenie na sztandar słupskiej organizacji ormowskiej. Odznaki i legitymacje człon kowskie wręczył wiceprezydent miasta E. Szymańczak. Najważniejszymi zadaniami spółdzielczej jednostki ORMO będzie ochrona mienia zakładowego, zapobiega nie przestępczości oraz udział w innych przedsięwzięciach, organizowanych przez Powia towy Sztab ORMO. Opiekę nad jednostką roztoczył KZ PZPR przy Oddziale WSS. (wir) Wiosenne porządki zamiast wycieczek SPOTKANIE Z PIOSENKĄ I SATYRĄ Powiatowy Dom Kultury zaprasza na „wieczór piosenki i satyry" w wykonaniu Igora Smiałowsiiego i Rene Glaneau, który odbędzie się w Klubie PDK jutro (26 bm.) o godz. 16.30. Zaproszenia — w sekretaria cie PDK (godz. 8—15). Obaj wykonawcy wystąpią tego samego dnia o godz. 18, w klubie „Parnas" na Za torzu, a"' v0ieć2bfcfem'; — w usteckim MDK. " *' ZMIANY NA TRASIE AUTOBUSÓW W związku z zamknięciem dla ruchu kołowego ul. Nad morskiej, nastąpiły zmiany na trasach dwóch linii auto busowych: nr 3 i 8. „TRÓJKA" na kierunku Kobylnica — Banacha jeździ ulicami: Kopernika, Poniatowskiego, Niemcewicza, Wol ności, Kołłątaja, Szczecińską, Sobieskiego i Banacha, w odwrotnym kierunku — ul. Sobieskiego, Szczecińską, Tuwima. 22 Lipca, Niemcewicza i dalej — jak dotych- czas. „ÓSEMKA" (kierunek Wes terplatte — „Alka"): ul. Poniatowskiego — Morcinka — Wolności — Kołłątaja — Szczecińska — ,,Alka". W od wrotnym kierunku: ul. Szcze cińska — Tuwima — 22 Lip ca — Wolności — Morcinka i dalej bez zmian, (tm) Chłodna kalendarzowa wiosna przypadła na kolejną drugą wolną od pracy so botę. Tradycyjnie w tym dniu wielu słupszczan wybrało się do Ustki nad morze. Świeciło *pięknie słońce, ale wiał też bardzo silny wiatr. Pomyśleć, że przed miesiącem, znaleźli się odważni, którzy próbowali ką pieli w morzu... Amatorzy turystyki odwie • dzili też obydwa słupskie laski. Niektóre zakłady pracy za chęcały do wyjazdów na dal sze trasy. 50 meblarzy wyjechało do Trójmiasta. Węd karze z SFM wybrali się nad jedno z okolicznych jezior. W „Sezamorze" również najwięcej aktywności wykazali wędkarze. Pracownicy „Kapeny" oglądali w Bałty ckim Teatrze Dramatycznym przedstawienie „Ogrodu o poranku". Na ogół jednak wykorzystywano sobotę na przedświąteczne porządki. Na ten cel przeznaczyły ją m. in. panie pracujące w zakładzie obuwniczym ..Alk1,". Do normalnych miejskich hałasów dołączyły się odgło sy zmasowanego trzepania dywanów, którym zajęli się głównie mężczyźni. Panowie pomagali również w. myciu okien, praniu, firan. Jeszcze więcej słupszczan wybrało się do sklepów.Tłok , był jednak mniejszy, niż o-czekiwali handlowcy. Poprą wiło się zaopatrzenie w mle ko, artykuły mleczarskie, przede wszystkim masło. O-pracowany na okres przedświąteczny harmonogram do staw przewiduje codziennie dostawy około 12,5 tony węd lin oraz 11 ton mięs? Systematyczna sprzedaż powin na przyczynić się do zmniej szenia tłoku w ostatnich dniach przed świętami. Z typowo świątecznych artykułów brakowało jednak bakalii orzechów włoskich, galanterii czekoladowej, mig dałów rodzynków, maku. W niedzielę duży ruch no towano w sklepach z artykułami przemysłowymi.M. in. sklepy Woj. Przeds. Tekstyl no-Odzieżowego miały w ten dzień obroty sięgające pół miliona zł. Z interesujących imprez warto wymienić przygotowa ny przez koła STSK (Miłośników Muzyki J. Miłośników Teatru) wspólnie z Mu zeum, wieczór poezji i muzy ki hiszpańskiej pt-„Ach mi łości pod kwitnącą pomarań czą". „Emka" zaprosiła, swych bywalców na „Klubo wy show", klub MPiK — na niedzielny „Koncert kameralny przy świecach i kawie" Niewiele atrakcji mieli ki bice sportowi: tylko mecz pił karskit w którym „Gryf" zre wanżował się miasteckiemu Startowi za porażkę w jesień nej rundzie, zwyciężając na własnym boisku 3:1. Zabrakło natomiast imprez dla turystów. A pogoda sprzyjała — i można było zorganizować rajd pieszy, lub kolarski. Miejmy nadzie ję, że następnym razem oddział PTTK oraz Zarząd Tow. Krzewienia Kultury Fizycznej przygotują wcześniej program dla tych, którzy zechcą aktywnie spędzić wolny czas. (tm) Z DOWODEM OSOBISTYM Wręczenie dowodu osobistego jest ważnym wydarzeniem w życiu każdego, młodego obywatela PRL. Niedawno taka uroczystość odbyła się w II Liceum Ogólnokształcącym im. A, Mickiewicza. Podczas uroczystego apelu młodzieży szkolnej zastępca inspektora szkolnego w Urzędzie Miejskim TADEUSZ JARECKI przekazał 15 licealistom dowody osobiste. Młodsi koledzy wręczyli im kwiaty, (wir) Fot. I. Wojtkiewicz U GINIE LAS Kilka dni temu, korzystając z pięknej słonecznej pogody, odbyłem spacer do Lasku Południowego. Stan w jakim znajduje się ten u roczy zakątek nie napawa optymizmem. Alejkami jeżdżą traktory i samochody żłobiąc w rozmiękłej glebie głębokie koleiny. Wandale niszczą ławki i młode drzew ka, wypalają żywicę na pniach świerków, kaleczą ko rę drzew. W wielu miejscach leżą poprzewracane przez wi cburę duże drzewa, których nikt nie usuwa. Można również spotkać pniaki po wyciętych rozmyślnie -Jrzewa-h. Leśne drogi zamieniane są w bagniste rowy, nad który mi wiszą pozrywane korzenie drzew. Często kierowcy skracają sobie drogę lub ma Jiewrują między drzewami; co z tego wynika łatwo sobie wyobrazić. Stare przysłowie — „Nie było nas, był las..." jest ciągle aktualne. Wydaje mi się, że uczynienie z Lasku Południowego poligonu dla kierowców jest ja kimś nieporozumieniem, a na turalnego środowiska nie o chronimy samymi apelami. Zwiększenie opieki i nadzoru, nad naszym wspólnym dobrem, staje się w tej sytuacji koniecznością. St. Skorek PRZYGODA AUTOBUSOWA Na temat pracy PKS i kursowania autobusów wypisano już chyba kilogram farby, rzecz w tym. że bezskutecznie. Jestem codzienną pasażerką autobusów. Autobus, którym wracam ja i wielu pracowników Kombinatu w Kwakowie z pracy odjeżdża o 12, a nawet 15 min. za wcześnie. Czas odjazdu 14.57, a faktyczny odjazd 14.50, 14.48 i wcześniej. Następny autobus mamy o godzinie" 16.09. A więc więcej niż gadzinę czekania. .TeśH, to sie będzie zdarzało częściej, bedzie my do domu wrpc^ć taryfą na ko«rzt dyrekcji PKS. Raz płaci się b->\viem za usłnaę — tzn. kupuj? się bilet miesięczny. Ti czymy na interwencję dyrekcji PKS. Ostatnio s-ootkała mnie gorsza przykrość. 19 bm. o godz. 13.44 wracałam autobusem Pła PLENUM KMiP PZPR Jutro, 26 bm o ęodz. 10 zbierze się na swym kolejnym plenarnym posiedzeniu Komitet Miasta i Powiatu PZPR. Najważniejsze tematy — to zatwierdzenie planu pracy KMiP wynikającego z programu działania > który przyjęto na ostatniej konferencji sprawozdawczo-wy-borczej oraz zadania organizacji partyjnych w rozpatry waniu i załatwianiu skarg w miejscu ich powstawania- szewo — Słupsk (nr rej. EO 0391). Jechało kilka innych o-sób oraz sympatyczna starsza pani konduktorka (blondynka o miłej twarzy). Chciałam wy siąść na przystanku przy pl. Zwycięstwa, lecz kierowca nie zatrzymał się. Na pytanie, dlaczego — odpowiedział, że nie jest duchem świętym i nie wie czy będę wysiadała. Jest to przystanek obowiązkowy, a nie na żądanie, chyba obowiązkiem kierowcy jest zatrzymać się. Prosiłam o zatrzymanie wozu. Kierowca zatrzymał się na ul. Wojska Polskiego, a na swoje usprawiedliwienie powiedział: ..Niech pani nie p . . . tylko wy siada". Był to zupełnie młody człowiek. Po opuszczeniu autobusu dłu go myślałam, pod jak wysoką górkę chodził ten człowiek do szkoły. Przy tym incydencie obecnfcf były w autobusie konduktorka oraz dwie panie ze wsi Kruszyna. (nazwisko 1 adres znane redakcji) PS. Mam lat 40, kierowca miał ich najwyżej 25. ILE KOSZTUJĄ PIECZARKI? Proszę o wyjaśnienie mi, na jakiej zasadzie odbywa się sprzedaż pieczarek. Często w „Głosie" można przeczytać cennik na warzywa JAK TAM ZABRZMI MARSZ MENDELSSOHNA? Od dłuższego czasu trwają prace na parterze Urzędu Miejskiego w Ustce. Prze bito ścianę, dzielącą go od dawnego sklepu z obuwiem. Trwa gruntowna przebudowa i modernizacja wnętrz. Jej rezultatem będzie repre zentacyjny Urząd Stanu Cy wilnego. Projekt przygotował słupski plastyk Marian Zieliński. Nowy urząd (a właściwie to efektowna sala ślubów, gdyż pozostałe działy USC będą się mieścić na piętrze, w dawnym lokalu) wystarczy chyba na wiele lat, nawet gdy Ustka będzie miała 30—40 tys. stałych mieszkań ców. (tm) REDAKCJ Stały Czytelnik z powiatu. Państwo na wniosek roi nika może przejąć na włas ność gospodarstwo rolne za rentę, jeżeli przekaże on wszystkie nieruchomości wchodzące w skład tego gos podarstwa, obejmującego co najmniej 2 ha gruntów rolnych lub leśnych, a ponadto osiągnął 65 lat lub został zaliczony, do jednej z grup inwalidów^ Podstawa prawna: ustawa z 29 maja 1974 roku o prze kazywaniu gospodarstw rolnych na własność państwa w zamian za rentę i spłaty pieniężne. Dz. U. nr 23, poz. 117. J. W. ze Słupska. Zgodnie z treścią art. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1969 roku o pra cowniczych urlopach wypoczynkowych (Dz. U. nr 12. poz. 85) urlop w wymiarze 26 dni roboczych przysługu je pracownikowi po przepra cowaniu 10 lat, przy czym do wymaganego okresu zatrudnienia wlicza się czas nauki w szkole średniej lub wyższej. W przypadku ukoń czenia szkoły ogólnokształcą cej — 4 lata. (a) Komunikat MO Komisariat MO w Ustce informuje. iż osoby poszkodowane, którym zginęły rowery i motorowery. mogą się zgłosić w godz. 8—16. celem rozpoznania i odebrania swej własności. i owoce m. in. pieczarek: gat. I 65 zł, gat. II — 36 zł za 1 kg. I tu jest właśnie problem. Lubię pieczarki i często je kupuję, oczywiście zawsze jako gat. I w cenie 55 zł. za kg, bez względu na wygląd, nawet wtedy, gdy grzyb jest całkowicie rozwinięty i więcej widać czarne go niż białego. Nie będę wy mieniać poszczególnych skle pów. W każdym to się zdarza — łącznie z Delikatesami Grzybów nie zawsze uda się sprzedać „od ręki", pole żą jakiś czas i mają nieraz wygląd nadający się na „po zagatunek",' nie przeszkadza to jednak w płaceniu za I gat. po 55 zł. Pytałam nieraz grzecznie, czy te grzyby są w pierwszym gatunku, spotykałam się z dziwnym spojrzeniem ekspedientki i odpowiedzią: „oczywiście!". Ja jednak jestem ciągle nie bardzo o tym przekonana, być może że ty, Redakcjo, mnie przekonasz, że nie ma różnicy między czarną i .białą pieczarką... Stała Czytelniczka ze Słupska. 25 MARCA WTOREK MARII CO GDZIE KIEDY Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie w g. 10—16, w soboty do 14. CnupONY 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 zachorowania 79-32 Inf. o usł. ZOZ Inf. kolej. 81-10 Taxi: 39-09 ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy taxi bagaż. 49-80 Pomoc drogowa 42-85 Apteka nr 51, ul. Zawadzkiego 3, tel. 41-80 % DYŻURY ECKINO MILENIUM — Ucieczka przez pustynię (fr. 1. 15) — g. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Jeremy (USA, 1. 15) — g. 16, 18.15 i 20.30 DĘBNICA KASZUBSKA USTKA DELFIN — 2001 Odyseja kos- JUTRZENKA — McMastert Uliczna (USA, l. 15) pan. — g. (USA. 1. 15) g. 18 18 i 20. DAMNICA GŁÓWCZYCE STOLICA — Prawo gwałtu RELAKS — Niewygodny ko-(USA, 1. 18) — g. 19 cbanek (włoski, 1. 18) — g. 19. PROGRAM I Wiad : 6.00 . 8.00 , 9.00. 10.00, 15.00, 16.00. 19.00 22.00. 23.00. 8.05 U przyjaciół 8.10 Mel. na szych przyjaciół 8.35 Koncert rozrywkowy 9.05 Turniej instru mentalistów 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Rytmy, barwy i nastroje 10.08 Koncert muzyki staropolskiej 10.30 ;,Jeszcze miłość" — fragm. pow. B. Koguta 10.40 Jazz tradycyjny w Euro pie (II) U.00 Mozaika polskich melodii 11.18 Nie tylko dla kie rowców 11.25 Co słychać w świe cie? 11.30 Z nagrań Orkiestry PRiTV 12.05 Z kraju i ze świa ta 12.25 Melodie z kraju zorby 13.00 Melodie sądeckie i podhalańskie 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Rytmy młodych 14.00 Ze świata nauki 14.05 Diabelskie skrzypce i burczybas 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Gra kanadyjska grupa „Incredible Bongo--Band" 15.05 Listy z Polski 15.10 Muzyka E. Młynarskiego 15.35 Z kompozytorskiej teki J. Mi kuły 16.10 Śpiewa J. Taylor 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Me lodie z Kraju Rad 17.00 Radio-kurier 17.20 Rytmostop 17.40 Kra kowski zespół „Laboratorium" 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Nie tylko dla kierowców 18.30 Fragm. recitalu Udo Jurgensa 19.15 Gwiazdy światowych e-strad 19.45 Klient — nasz partner 20.00 NURT 20.20 Interserwis 20.47 Kron. sportowa i komunikat Totka 21.00 Zaginione cywi lizacje: Angkor — aud 21.15 Wieczorny koncert życzeń miłoś ników muzyki poważnej 22.15 Piosenki M. Theodorakisa 22.30 Wiersze śpiewane 23.05 Korespon dencja z zagranicy 23.10—23.59 Jam Session — aud. PROGRAM NOCNY Wiad.: 0.01, 1.00. 2.00, 3.00, 4.00. 5.00. 24.00 Początek programu 0.11 Program nocny z Zielonej Góry. PROGRAM II Wiad.: 4 30. 5.30 6.30, 7.30. 8.30. 1I 31 13 30 23 30 7.45 Muzyka popularna 8.35 Pu blicystyka ekonomiczna 9.00 „Carrmlla" — fragm. pow. J. Sherid^na le Fanu 9.20 A Głazu now: fragm. baletu ..Pory roku" 9.40 Dla przedszkoli 10.30 Muzyka operowa 11.00 Dla klasy III lic (j. polski) 11 35 Rodzinny tor przeszkód 11 40 Skrzyń ka PCK 11.45 Gra Zespół Ludowy PR w Warszawie 11 57 Sy gnał czasu i hejnał 12.05 Śpiewy staropolskie 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Dzieła instrumentalne Haendla 13.00 Spotkanie z aktorem — L. Semnoliński 13 20 Pieśni G. Faurśgo 13 35 Mój de biut literacki — mówi H Auder ska 14.00 Wiecei. leniej, taniel 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 O. Resniehni: pr>p<-nat syrnf. ,,"Pinii* rzymskie" 15.00 Zawsze o 15 RADIO 15.40 Maria Bijeszu — aud. 16.00 Miasto moim domem 16.15, V. d'lndy: symfonia G-dur na tema: franc. pieśni góralskiej i».20 C. Debussy: ..Wyspa radości" (V. Horowitz) 18.30 Echa dnia 18.40 Drogi poznania — aud. 19.00 F. Janiewicz: divertimento na ork. smyczkową 19.15 Język angielski (48) 19.30 Między ustami a brzegiem pucharu — mag U teracki 20.35 P. Czajkowski: „Francesca da Rimini" — fantazja symf. e-moll op. 32 21.00 B Bartok: III kwartet smyczkowy 21.15 ,,Życie od nowa" — reportaż 21.50 Wiad. sportowe 21.55 Radio-Szkole 22.10 Beetho ven: „Leonora I" — uwertura C-dur op. 72 nr 2 22.20 Radiowy Tygodnik Kulturalny 23.00 C. Schumann: trio fortepianowe g-moll op. 17 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 Muzyka okolicznościowa XV i XVI w. 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5.00. 6.00 Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00 10 30 15 00 17 00 19 30 7.05 Muzyczna zegarynka 8.05 Kiermasz płyt 8.30 Co kto lubi 9.00 „Noc bez brzasku" — ode. pow. 9.10 Przedstawiamy MacDa visa 9.30 Nasz rok 75 9.45 F. Liszt, oprać. F. Busoniego: fan tazja i fuga na temat chor-ału „Ad nos, ?d salutarem undam" 10.15 Z cyklu retro-jazz 10.35 Przypominamy zespół ..ABC" 10.50 ,,I będzie miał dom" — ode. pow. 11.00 Światowe prze boje po włosku 11.20 Zycie ro dzinne 11.50 Bułgarskip tematy D. Ellisa 12.05 21 05 Z kraju ~i ze świata 12.25 Za kierownica 13.00 Dzień jak co dzień 15 05 Program dnia 15.10 .Z dedykacją dla Johna Lee Hookera" (J. Rivers) 15.30 1:1 — o sporcie 15.45 Obyczaje i pieśni ziemi łaskiej 16.15 Mikrorecital zesp. „General" 16 25 ..Sny motyla" 16.45 Nasz rok 75 17 05 .Noc bez brzasku" — ode pow 17.15 Kier masz płyt 17.40 Z obu stron ka mery: M. Komorowska Aud. 18 00 Muzykobranip 18 30, polity ka dla wszvstkich 18.45 Blues wczoraj i dńś — auri 19 15 Ksiat ka tygodnia: ..Nowele rzymskie" 19.35 Muzyczna ooczta UKF 20.00 Babcia Tarhowicz — gawęda D. Drliara CTT) L. Armstrong: ..Moip życip w . No wym Orleanie" 90 40 Jeżyk n*e-mipeki 20 55 Karitatv n PuYtebu dego (TT) — aud 21 40 Na poboczu wielkiej nolityki '1 50 O-pera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22 08 Gwiazda sierlmin wieczorów — M Rodowic* 22 15 ..T am part" — ode 10 22 45 Nowhści p1-Ograrr>i1 TII 23 00 Poeta stepów — .T, Śpiewak 23 05 Collegium Musłeiim 73 48 Program na śro de 23.53—*>4oo Na dobranoc śpie wa N Diamond. na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 5.45 Koszaliński kwadrans roi niczy — aud. T. Tałandv i Wł. Króla 6.40 Studio Batyk 12.05 Aktualności wybrzeża 16.15 Omó wienie programu dnia 16.20 No wości płytowe Polskich Nagrań — aud B. Gołembiewskiej 16.52 Żeby lepiej pracować — aud. KOSZMLBII J. Sternowskiego 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Retransmisja programu wybrzeża. UWAGA! od godż. 19.00—21.30 — na UKF 69.92 MHz — program stereofoniczny. PROGRAM I 8.55 „Eneida" — powtórzenie VII (ostatniego) odcinka filmu ser. prod włoskiej (kolor) 10.30 ..Rodzina Thibault" — ode. VI (ostatni) filmu ser. prod. francuskiel (kolor) 16.25 Program dnia lfi.30 Dziennik (kolor) 16.40 Dla dzieci: .Zalęczy las" — widowisko lalkowe 17.10 Na wielkim i małym e-kranie 17.40 ..Krag" — z udziałem przew ZG SZSP E. Mielcarkiem 18.20 Kronika Pomorza Zachód niego 18 40 Przypominamy, radzimy 18.45 Sezam — nrog. publi-cys'vrzny (z Łodzi) 19.20 Dobranoc 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 „Rodzina Thibault" — powtórz, ostatniego odcinka fil" mu ifliEWlUH 21.50 Bezrobocie na Zachodzie — reportaż (kolor) 22.35 Dziennik (kolor) 22.50 Wiadomości sportowe (ko lor) 23.00 Program na środą PROGRAMY OŚWIATOWE: TVTR: 6.30 Wskazówki metodyczne — 1 8 7.00 Matematyka — 1. 22 13.45 Matematyka — 1. 44 14.30 Hodowla zwierząt — 1 28 Dla szkół: 10.00 J. polski — ki. IT lic (A. Fredro: „Śluby panieńskie") Telewizja zastrzega sobie prawo zmian w programie! _____ Strona 10 JP ORT I ROZMAITOŚCI Cła Kona fiński nr 7$ LUBAŃSKl JUŻ GRA I ZDOBYWA BRAMKI Największym wydarzeniem 18 kolejki spotkań o mistrzostwo ekstraklasy był nawet nie poje dynek na szczycie między Stalą a Ruchem w Mielcu, lecz występ w zespole Górnika WŁODZIMSERZA LUBAWSKIEGO. Po wielomiesięcznej rekon walescencji znakomity polski napastnik znów zagrał w meczu ligowym z ROW Rybnik. Ponad 20 tys. widzów zgotowało piłka rzowi wielkg owację, Lubański na kilkanaście minut przed koń cem meczu zszedł z boiska, ale sprawił swoim sympatykom dużą radość, zdobywając dla Górnika pierwszą bramkę. R. GADOCHA WE FRANCJI Polski piłkarz Robert Ga-docha jest już we Francji, gdzie występować będzie w zespole Nantes. Znakomite* ko lewoskrzydłowego powita ło na lotnisku „Orły" kilku set kibiców. W wywiadzie prasowym Gadocha oświadczył, że nie jest jeszcze po zimowej przerwie w wysokiej formie. Nasz piłkarz 12 kwietnia ma wrócić do kraju, by wziąć udział w przygo towaniach reprezentacji Pol ski do meczu i Włochami w Rzymie. Na szachownicach T. MASZKOWSKI NOWYM LIDEREM Szachiści uczestniczący w mistrzostwach województwa rozegrali już dziewiątą rundę pojedynków^ po której znowu nastą pi»a zmiana lidera. Prowadzenie objął T. Maszkowski (Budowlani Koszalin), gromadząc ns swym koncie 7,5 pkt, Ko-s.ialinianin wyprzedza swego ko l3gę klubowego Matusiaka — 7 Pitt. Dalsze miejsca zajmują: V ismont (Piast Słupsk), Trze-szewski, Stanger (obaj iskra Białogard), Jackowski (Darłowo) Kochan, prokopski (obaj Budo wlani) — wszyscy po 3,5' pkt. Z turnieju nieoczekiwanie wy cofał sie jeden z jego faworytów — K. Batruch (Piast), rzekomo — jak podał jego klub macierzysty — z powodu braku zwolnienia urzez WSP w Słup sku. (sf) Inauguracja Dni Olimpijczyka w województwie FINAŁ IMPREZY „NAUKA, SPORT I ZABAWA' w&tbwrrma: rr \M i •. R | ilulUUo Dziś, o godz. 18 w hali sportowej Gwardii w Koszalinie zainaugurowane zostaną Dni Olimpijczyka' w województwie. Po odczytaniu apelu olimpijskiego wręczone zostaną pierwsze kółka olimpijskie zawodniczkom i zawodnikom, którzy w ubiegłorocznym sezonie zdooyli wymagane minima do Igrzysk Olimpijskich w Moskwie. Celem Dni Olimpijczyka' jest dotarcie z ideą olimpijską do wszystkich kręgów społeczeństwa: szkół, klubów i ogniw sportowych, organizacji młodzieżowych — wszędzie tam gdzie jest młodzież. Dlatego też tegoroczna inauguracja Dni w wojewódz- twie połączona została z finałowymi zawodami tradycyjnej imprezy pn. „^auka, sport i zabawa", organizowanej przez Wydział Oświaty i Wychowania w Koszalinie oraz Wojewódzką Komisję PKOl. W dzisiejszym finale zmierzą się zespoły szkół koszalińskich nr 6 i nr 7, Oprócz finałowych pojedynków, zorganizowana zostanie zgaduj-zgadula o tematyce olimpijskiej, a na zakończenie imprezy odbędzie się spotkanie w siatkówce dziewcząt między kadrą spartakiadową województwa a reprezentacją Zrzeszenia LZS. (sf) RENATA PYRR MISTRZYNIĄ POLSKI W BIEGACH PRZEŁAJOWYCH W Ostrzeszowie (woj. poznańskie) odbyły się mistrzostwa Polski w biegach przełajowych. Województwo nasze reprezentowała 6-osobowa ekipa zawodniczek i zawodników. Doskonale spisała się Renata Pyrr (LZS Złotów), zdobywając tytuł mistrzyni Polski juniorek w biegu na 2200 m. Warto podkreślić, że jest to już trzeci z kolei tytuł mistrzowski zdobyty przez tę zawodniczkę w przełajowych mistrzostwach Polski. Nieźle spisała się również Janina Farat (MKS Bytów), startująca na dystansie 2000 m w kategorii seniorek. By-towianka uplasowała się na IV miejscu. Natomiast Janusz Rolbiecki (Gryf Słupsk) startujący na dystansie 6000 m uplasował się na VII miejscu, (sf) P. SZARN1EWICZ W KADRZE POLSKI Bardzo dobrze spisał się w czasie międzypaństwowego spotkania w podnoszeniu ciężarów między reprezentacjami juniorów Polski i Ru munii zawodnik Budowlanych Koszalin — Piotr Szar niewicz, który wyrównał re kord Polski młodzików (wa ga piórkowa) w rwaniu. Po nadto zawodnik ten ustanowił trzy nowe rekordy okrę gu w rwaniu — 102,5 kg, podrzucie — 125 kg oraz w dwuboju — 227,5 kg. Rekord Szarniewicza w podrzucie jest równocześnie nowym re kordem okręgu w kategorii seniorów. Po zawodach Polska — Ru munia ustalony został skład reprezentacji Polski na mię dzynarodowy trójmecz junio rów, który odbędzie się 27—30 bm. w Czechosłowacji z udziałem reprezentacji mło dzieżowych (do lat 18) CSRS NRD i Polski. Wyróżnienie spotkało P. Szarniewicza, którego PZPC powołał do reprezentacji Polski na ten turniej. (sf) Zwycięstwo koszykarek SZS AZS W Szprotawie (woj. zielonogórskie) rozegrane zostały dwa mecze w koszykówce dziewcząt między zespołami SZS AZS Ko szaiin a miejscową Sprot.avią. Były to rewanżowe pojedynki za mecze, które odbyły się w Koszalinie. Oba spotkania przy niosły sukces koszykarkom koszalińskim, które w pierwszym meczu pokonały Sprotavię 55:36 (25:21). a w drugim 51:33 (21:9), Najwięcej punktów dla SZS AZS Koszalin zdobyły w obu meczach: L Solis — 33. E. Zion tek — 25 i B. Samitowska — 24 (sf) Turniej O. Fińskiego Po raz drugi z rzędu triumfa torem międzynarodowego, indy widualnego turnieju szablowego o Puchar Otto Fińskiego został zawodnik radziecki W. Sidiak. Mistrz olimpijski z Monachium odniósł przekonywające zwycięstwo, wygrywając w finale 4 walki. Jerzy Pawłowski zajął dopiero 6. miejsce. Janowicz, a nie Sobczyk Do wczorajszego sprawozdania z meczu bokserskiego Gwardia — Wisła Tcze". wkradły się po myłki. W w. półciężkiej zdyskwa lifikowanyfzostał Janowicz a nie Sobczyk, a w koguciej Parecki zremisował z Koźlakiem. Przepraszamy. SUKCES PIĘŚCIARZY CZARNYCH W POZNANIU Pięściarze Czarnych Słupsk rozegrali drugie spotkanie o wejście do II ligi w tegorocznej edycji. Słupszczanie odnieśli spory sukces, wygry wając na gorącym terenie poznańskim z Budowlanymi 13:7. Zwycięstwa dla Czarnych odnieśli: Bartnik, Wę-dziński, Lis, Kuć, Draguno-wicz i Kaczmarski, natomiast Król zremisował z przeciwnikiem. (sf) iri mmm £•/•*. h. Pływający pałac W II! wieku przed naszq erq na rozkaz tyrana Sy-rckuz, Hierona II Młodsze go zbudowano olbrzymi statek o długości ponad 150 metrów. Był to luksusowo wyposażony, pływajq cy pałac, ofiarowany później przez właściciela kró Iow: Egiptu, Ptolomeuszo-wi II Filadelfosowi. Jedyny rejs morski ta potężne, największa w dziejach sta rożytlości jednostka odby ła z Syrakuz do Aleksandrii. Zmieniono wówczas nazwę statku z „Syraku-zanki" na „Aleksandryna". Znak zamiast nazwy Choć starożytne okręty nie miały wymalowanych na burtach nazw i one posiadały swoje imiona. Można je było rozpoznać po znakach, wyrażanych w postaci rzeźb, płaskorzeźb bądź malowideł. Tak na przykład greckie okręty wojenne nosiły nazwy „Ty grys", „Lew" czy „Tryton" i miały na dziobach bqdź rufach plastyczne wyobrażę iia swoich imienników. W V i IV wieku p.n.e. sym bole związane z nazwami statków widniały na żaglach. Np. jednostka o nazwie „Delfin" miała na żaglu wymalowanego delfina. Atlantyckie cmentarzysko Niechlubną sławę ma wśród ludzi morza mała, piaszczysta wysenka kanadyjska o nazwie Sabie. położona w odległości 150 mil morskich od portu Halifax. Jak wynika z szacunków, zginęło u iej brzegów co najmniej 500 statków i 10 tysięcy marynarzy. Przyczyną tra-gicznvch katastrof były tu zdradliwe płycizny, silne sztormy i częste mgły. O-becnie działajq już na lej groźnej' wysepce dwie latarnie morskie. Morski dziwoląg Dzieje techniki morsk'ej wspominają o wielu dzi- wacznych pomysłach konstruktorów statków. Jednym z nich był wynalazek Amerykanina, Johna Fi-tcha, który w II połowę XVIII wieku usiłował zaprząc maszynkę parową do... poruszania wioseł. Fitch zbudował trzy oryginalne jednostki z sześcio ma parami wioseł, napędzanych mechanicznie. Próby nie przyniosły spodziewanych rezultatów i „mechaniczne wiosła" mu siały ustąpić praktyczniej-szym konstrukcjom - kołu łopatkowemu, a potem śrv bie okrętowej. Pechowy statek Za najbardziej pechowy statek ubiegłego stulecia uważa się „Great Fa-stem", obsługujący linię pasażerską pomiędzy Ame ryką i Europq, Już w roku 1857 zaciqł się on w czasie wodowania, co było niepo myślnym prognostykiem. Zanim jednostkę ostatecz nie zwodowano, zmarł jej konstruktor, Isambard Bru nel. natomiast armator zbankrutował. Po całej serii awarii, eksplozji ilp. kolejny armator zmuszony został do sprzedaży statku, który przebudowano na kablowiec. Ostatecznie poszedł na złom w 18S8 roku. Pierwsze regaty Początki budowy jachtów sięgają XVI stulecia. Konstruowano je wtedy w Holandii i wyposażano w kilka armatek, by służyły celom wojennym. Dopiero później jachty zaczęły służyć również przyjemności i sportowi. Pierwsze regaty jechto-we zorganizowano w roku 1661 na Tamizie w Anglii, Król Karol II założył się ze swvm bratem Jakubem o 100 gwinei i właśnie to było motywem owego wyścigu, rozegranego na 70-kilometrowej trasie pomie dzy jachtami „Jenny" I „Anna". Wybrał rw — Będziesz miał! Jest szansa na nowy skok. Bez wielkiego ryzyka, a forsa potem duża... Trzy głowy pochyliły się ku sobie. Uzbrojona w patyk ręka zaczęła kreślić coś na plasku. Za pół godziny nadbiegająca fala zmyła wszystkie kontury.- Stępień otrzymał wreszcie potrzebne mu dane. Już poprzednio wynotował z paszportu Adamsa daty jego wyjazdów z Polski. Przystawiane w paszporcie stemple wskazywały zawsze na Okęcie. Stąd następował odlot, tu działał więc przekupiony przez Kwapisza celnik. Dzięki jego współpracy i pomocy, ryzyko nielegalnego wywozu numizmatów lub dzieł sztuki znacznie malało. Ani Iwona, ani Adams nie wiedzieli, o kogo chodzi. Nie umieli wymienić ani jednego nazwiska. Stępień im uwierzył W końcu jakiż by mieli, u diabła, interes w kryciu kogoś innego, skoro im samym nie przynosiło to już żadnych, wymiernych korzyści? Pozostawało więc szukanie. Jeśli odnajdzie się celnika, być może dojdzie się i do spraw nierozdzielnie związanych z hinduską rzeźbą. Więc także do przyczyn — oraz sprawców — kolejnych dwóch zabójstw. Albowiem na aktualnym etapie, Stępień już coraz mniej wierzył, by zatrzymani przez nich zimą Kowalik i Brzozowski byli rzeczywistymi sprawcami zamordowania doktor Trojan. Z kolei trudno mu jednak było podważyć wprost zeznania Brzozowskiego, zawie rające ewidentne przyznanie się do winy. Mógł tylko sam siebie zapytywać, dlaczego ono nastąpiło i co — lub kto — się za nim ukrył. Z powodu tych właśnie wątpliwości śledztwo w sprawie Kowalika I Brozowskłe-gro niemiłosiernie się przewlekało. I o Ile można już było z powodzeniem kłerow&ó de (56) sądu akt oskarżenia w sprawie napadu rabunkowego i zabójstwa w mieszkaniu Miry Henisz, o tyle brak jasności w kwestii zabójstwa Haliny Trojan powodował zwłokę. Stępień usiadł nad wykazami. Urząd Celny nadesłał listę pracowników, pełniących służbę na sali odpraw celnych w dniach wyjazdów Adamsa. Wykazy obejmowały kilkadziesiąt nazwisk. Jednakże tylko kilka z nich regularnie się powtarzało. Stępień zakreślił je grubą obwódką. Później połączył się z lotniskiem. Przez dłuższą chwilę rozmawiał, mocno przyciskając słuchawkę do ucha. Następnie zszedł na dół, wziął samochód i pojechał na Okęcie... Wanacki otrzymał Inne zadanie. Było ono ściśle związane z hipotezami Stępnia. Major uparcie trzymał się wersji, że coś zostało przeoczone, już na samym początku. Coś pominęli, choci&ż nie umiał powiedzieć co. Dziesiątki razy wspólnie wertowali akta, czytali poszczególne strony protokołów, niemal że nauczyli się ich na pamięć. Nie umieli znaleźć żadnej luki. Żadnego punktu zaczepienia, żadnej omyłki. Gdyby raz jeszcze przychodziło zaczynać wszystko od początku, robiliby tak samo. Mimo to Stępień, chociaż nie umiał wytknąó błędu i nie mógł się do niego przyczepić, aztywno trzymał się swoje- go zdania. Ukoronowaniem uporu stała się, nonsensowana chyba decyzja, aby zaczynać od początku. Aby powrócić po raz wtóry do kamienicy przy Próżnej i do nie rozwiązanej dotąd, sprawy zabójstwa emerytowanej dentystki. W ten sposób Wanacki ponownie znalazł się w znajomym domu. Wchodząc przez przewiewaną przeciągami bramę, poczuł zapach slęchlizny. Szary, spasiony kot nawinął mu się pod nogi i zaraz uciekł z głośnym miauknięciem. Za chwilę przeszła mała dziewczynka o dłu gim, jasnym warkoczu, przewiązanym czerwoną wstążką. Wchodząc w bramę, spojrzała mimowolnie w górę. Wędrując za jej wzrokiem. Wanacki dostrzegł, niezauważalne przedtem dla niego, ozdobne, seledynowe stiuki na sklepieniu bramy Secesyjne kwiaty wplatały łodygi w spękaną mozaikę ścień nych kafli. Zabawne — pomyślał — jakiś przypadek, niewielki szczegół, ledwie rejestrowany gest, a właśnie dzięki niemu odsłaniają się przed nami nie znane .szczegóły. Sam nie wiedział, że już niedługo wróci ponownie do tej myśli. Zniszczone, zaniedbane schody o śliskiej, wytartej poręczy zaprowadziły go na TI piętro. Wygrawerowane na metalowej wizytówce litery informowały: B.Z. Włodarczykowie. Zza drzwi posłyszał czyjeś głosy. Bliskość Ich była tak wyraźna, że momentami dały się rozróżniać pojedyńcze słowa. Ktoś musiał rozmawiać w przedpokoju, może nawet tuż przy drzwiach. Wanacki nacisnął dzwonek I jeszcze nie odjął ręki, gdy klamka drgnęła Równocześnie uchyliło się jedno z biało lakierowanych skrzydeł. sstmmmmwm. „Głos KosroHAskl* - ergon KW P?PR Redoouie Koleqiu«n — ui ZwyHe^łwo 137/'30 (budynek 73 604 *0- łzaHn. Telefony! centroHj ?79 Pi flqer» te ««zvstłdmł drtołomf). «OC7. łedokton 226 03. f.cy eoer red.? ?33 00 I 24? 08. «ekr *ed.t 251 01. ouhf!cv 94* 51 (wieczorem) dr'a' ♦or?r>o oo pcpnijrriprnte ( O"*'* oddz'o- łv PI)P'K W«zef ktęfc f) k"e ołarówk' Ruch" 1 ooczły Wvfłnwra* K">«Tn!i**V'e d^wnirfwo Prasowe , P'n*o - ^s'aźkn - c! Prjwłn 75 7?1 Koszniin rpotrolo tele^^fZ-na 940 '7 Tłnczo«o • Pensowe Zakłady Graficzne Koszalin, u! Alfredo lompega 18. Nr indeksu 35024.