PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW tACZCH SIĘ t JSl i&££l Ji?Pg Rok XXIII Nr 97 (7334) ŚRODA, 23 KWIETNIA 1975 r. A B .""SNA 1 ri © c W warszawskim Muzeum Narodowym zorganizowana została z okazji Dni Kultury Radzieckiej wystawa „Portret rosyjski i radziecki". Zaprezentowano na niej 87 portretów pochodzqcych ze zbiorów muzeów radzieckich. Wystawę tę będą mieli okazję zobaczyć również mieszkańcy Krakowa i Torunia. Zdjęcie prezentuje fragment wystawy. CAF - Sokołowski - telefoto W GIEREK OŻY WIZYTĘ SZWECJI WARSZAWA (PAP). Na ta- proszenie premiera u«jdu Kró lestwa Szwecji, Olofa Palmę, I sekretarz KC PZPR, Edward Gierek złoży w pierwszych dniach czerwca br. oficjalną wi zytę w Szwecji, IHSHil T W 105.ROCZNICĘ URODZIN ' sSSś MOSKWA (PAP). W Kreml owskim Pałacu Zjazdów odbyła się wczoraj uroczysta akademia % okazji 105 rocznicy urodzin Włodzimierza Lenina. Zgromadzili się na nłej weterani KPZR, robotnicy z moskiewskich zakładów pracy, uczeni, twórcy literatury i sztuki, żołnierze Armii Radzieckiej, rolnicy z okolic podmoskiewskich, W prezydium uroczystej akademii zasiedli Leonid Breżniew, Aleksiej Kosygin, Nikołaj Podgorny i inni przywódcy partii i rządu radzieckiego. Referat okolicznościowy wygłosił członek Biura Politycznego, sekretarz KC KPZR Michaił Susłow. J (dokończenie na str. 3) EDZENIE POLITYCZNEGO KC PZPR I PREZYDIUM RZĄDU WARSZAWA (PAP). Biuro Polityczne KC PZPR i Pre zydium Rządu na wspólnym posiedzeniu w dniu 22 kwietnia br. z udziałem pierw szych sekretarzy komitetów wojewódzkich PZPR i woje wodów województw gdańskiego, koszalińskiego i szcze cińskiego rozpatrzyły i zaaprobowały przedstawione przez ministra handlu zagra nicznego i gospodarki morskiej oraz ministra przemys łu ciężkiego założenia kompleksowego programu rozwo ju gospodarki morskiej do 1990 roku. Z uznaniem oceniono rezultaty dotychczasowej pracy załóg żeglugi morskiej, stoczni i portów oraz rybołówstwa. Nowoczesna gospodarka morska będąca dziś ważnym działem gospodarki narodowej rozwinęła się na szeroia skalę dopiero w Pol sce Ludowej, a. szczególne przyspieszenie jej rozwoju nastąpiło w bieżącym plęcio leciu. (dokończenie na str, 3) otr zis premier udaje się do Jugosławii ewicz WARSZAWA (PAP). Dziś 23 bm. rozpoczyna oficjalną wi zytę w Jugosławii prezes Ra dy Ministrów PRL — Piotr Jaroszewicz. Będzie to rewi zyta. W 1973 roku gościł w naszym kraju przewodniczą cy Związkowej Rady Wyko nawczej Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii — Dżemal Bijedic. Obecne, zaplanowane od dawna spotkanie potwier- dza ugruntowującą się już zasadę, w myśl której szefowie rządów obu bratnich krajów odbywają robocze rozmowy co 2 lata. Częstotliwość tych spotkań jest wyrazem pogłębiających się stale stosunków przyjaźni łączących nasze państwa i narody, a zarazem koniecz ną konsekwencją rozszerzają cej się współpracy. DNI KULTURY RADZIECKIEJ PRZYJAŹŃ NIEJEDNO MA IMIĘ KOSZALIN. W całym wo jewództwie odbywają się imprezy organizowane z o-kazji Dni Kultury Radzieckiej. We wszystkich powiatach zorganizowano koncerty przyjaźni. Młodzież szkol na uczestniczyła w uroczystych apelach. Ciekawe imprezy zapropo nowano np. mieszkańcom powiatu kołobrzeskiego. Powiatowy Dom Kultury orga nizuje m. in. „Turniej jedne go wiersza" i konkurs „Panorama Kraju Rad". W kołobrzeskim ratuszu przewidziano koncert utworów kompozytorów rosyjskich i radzieckich. Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna zorganizuje giełdę książ ki radzieckiej. Równie interesujące impre zy odbywają się w innych powiatach. Z zainteresowaniem spotkał się cykl prelekcji „Kultura ZSRR i jej miejsce w świecie", zorgani zowany przez PDK w Miast ku, podobnie jak wieczór literacki „Wojna i wyzwolę nie w powieści radzieckiej" przygotowany przez Powiatową i Miejską Bibiotekę Publiczną w Świdwinie. Dużą popularnością cieszyły się wieczory klubowe w wałeckim PDK z programem* „Piosenki z kraju naszych przyj aciór. Jednym z ważniejszych akcentów Dni Kultury Radzieckiej w naszym województwie będzie uroczysta wieczornica poświęcona 30--leciu podpisania Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej między PRL i ZSRR. Wieczornica rozpocznie się dziś o godz. 19 w Bałtyckim Teatrze Drama tycznym. Poprzedzi tę uroczystość plenarne posiedzenie Zarządu Wojewódzkiegc TPPR z okazji 30. rocznicy działalności tej organizacji na Ziemi Koszalińskiej. (A. K.r NOWOCZESNE PIŁY SPALINOWE DLA LEŚNICTWA WROCŁAW (PAP). Wrocławskie Zakłady „Dolpima" rozpoczęły w kooperacji ze znaną firmą szwedzą „husQuar na" seryjną produkcję nowoczesnych pił spalinowych -„PS-80" dla leśnictwa. W br „Dolpima" dostarczy 3000 •tych urządzeń które sa wyposażone w e lek tron iczy zapłon i w specjalny układ anty wibracyjny, zmniejszający 8-krót nie nasilenie drgań w porównaniu z tradycyjnymi piłami mechanicznymi. „PS-80" napędzana jert dwusuwowym silnikiem o mocy 4,5 KM, osiągającym 8 tysięcy obrotów na minutę. Waży on wraz z napełnionym zbiornikiem paliwa zaledwie 9 kg. mm Zakłady tkanin dekoracyjnych w Żarach (woj, zielonogórskie) §ą producentem ok. 40 proc. materiałów obiciowych wytwarzanych w kraju. Odbiorca wyrobów jest przemysł meblowy i samochodowy Filie tych zakładów w żaganiu wyposażono niedawno w nowoczesne urządzenia: 1edna maszyna wykonuje pracę dziesięciu krosien, W tym toku planuje się przeprowadzenie drugiego etapu modernizacji, co pozwoli na zwiększenie produkcji dzianin obiciowych. Oprócz tkanin „Dekora" produkuje w zakładzie filialnym w Zielonej Górze dywany f chodniki. Na zdjęciu; «& stanowiska pracy Aniela Opas. CAF m Oa walk lewic® DAR PREMIERA lELGII LEO TINDEMANSA WARSZAWA (PAP). Zbio ry Biblioteki Narodowej w Warszawie wzbogaciły się o cenną pozycję przekazaną przez prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza. Jest to egzemplarz dzieła Charlesa de Costera ..La Le gende d'Ulenspieger w uni kalnym opracowaniu sraficz nym Paula Kleina, ofiarowa ny Tako dar narodu belgijskiego dla narodu polskiego przez premiera rządu Królestwa Belgii Leo Tinrieman sa w dniu 7 kwietnia br. podczas wizyty- w Polsce. Cenny ten : dar będzie w przyszłości eksponowany w Muzeum, Książki, mieszczącym się w nowvTr gmachu Biblioteki Narodowej. WARSZAWA (PAP). Jak podaje IMfiGW. obszary Europy wschodniej oraz środkowej o-bejmują układy wyżowe. Między tymi układami nad Ukrainą i Białorusią zalega zatoka niżowa. Dziś Polska będzie pod wpływem słabego wyżu. Przewiduje sie zachmurzenie umiarkowane 1 małe. tylko w województwach wschodnich — miejscami duże. Rano lokalne mgły. Temperatura maksymalna od 11 st. na wschodzie do 15 «t. w cantrum 1 18 st. na za chodzie kraju. Wiatry cła be z kitruitków armienjiyeh. 02 Strona St Z ZAGRANICY Głos Koszaliński nr 97 W TELEGRAFICZNYM ywwc. vwocćvv»V SKROCIB yX wem Syl we^ter I^obro^ećki wstpł tego dnia, jak zwykle, niemal, r^wno ze świt^ntenr- : upew nvwszy sie j^ka jest. pogoda, pomyślał, że wszystkie wczorajsze ustalenia śne ćjalistami co do dzisiejszego dnia trzeba będzie nieco Żrriienić. Kierownik Dobroniecki zwykle jeździ w pole brycz ką. Przez dwadzieścia lat kierowania gospodarstwem rolnym nabrał przekonania, że do .tych celów jest to pojazd najlepszy. Teraz jed nak, kiedy trzeba szybko ■wyskoczyć w pole i zaraz •wracać, żeby zdążyć, nim ludzie się zaczną zbierać na apel — postanowił skorzystać z motocykla. — Za mokro, żeby sadzić — stwierdził dokładnie obejrzawszy pola. — Trzeba się wstrzymać do ju tra, może wiatr trochę osu szy, Gospodarstwo może sobie pozwolić na dzień zwłoki. Mimo nie najlepszej pogody, wiosenne prace polowe ną na ukończeniu Z si?\va-mi uporano się rałBum.-icie parę dni ternu Zev zbóż jarych tej wiosny zasiano* 90 ha owsa, 40 — jęczmienia, 20 — peluszki i 25 — łubinu słodkiego. Wszystko — plantacje nasienne, elita i superelita. Gospodarstwo Stare Drawsko na swvch 900 ha ziemi ornej prowadzi przede wszystkim gospo darkę nasienną, ze szczególnym uwzględnieniem pro dukcji ziemniaków kwalifikowanych. Hodowla bydła mlecznego i opasowego, choć nieźle rozwinięta, zajmuje dopiero drugie miejsce po produkcji nasiennej. Nic więc dziwnego, że do uprawy ziemi, właściwego przygotowania gleby i odpowiedniego nawożenia — przewiązuje się tu dużą wa. g*. Do.siewu tej wiosny pozostała jeszcze kukurydza. Kierownik rzuca okiem na przygotowane pod zas-ew pola Wszystko w porządku: gleba -kulty wa tor cwana nawozy wysiane — tylko bronować i siać Alf z siewem kukurydzy trzeba jeszcze poczekać. Ta roślina lubi ciepło, miał okazję wielokrotnie się o tym przekonać Kto się zbytnio spieszy, ryzykuje plonem. Nie warto. Co innego ziemniaki Tu każdy dzień się liczy. W ubiegłym roku 3 kwietnia wszystkie ziemniaki były w Drahimku posadzone i plony były jak się patrzy. W tym roku, na 80 ha, jakie przygotowano do sadze nia, do 19 kwietnia zasadzo no dopiero 50. W ziemi jest już: 20 ha ziemniaków' odmiany lenino — całość elita, 10 ha uranów także w klasie elity, oraz 10 ha uranów w klasie A. Następ ne 10 ha obsadzono jadalnymi odmiany prima. Dziś miano właśnie sadzić pozostałe (jeszcze jest do zasadzenia 30 ha), ale całonocny deszcz pokrzyżował plany. Godz. 7.40. Za chwilę po ranna zbiórka załogi. Przy chodzą na nią pracownicy polowi i traktorzyści. Pracownicy hodowli od dawna są już na swoich stanowis kach. Dziś kierownik ma na zbiórce 37 ludzi (cała załoga, łącznie z dochodzącymi liczy około 70) A wiec będą pracować tak: 16 pracowników polowych będzie sortować ziemniaki w przechowalni i przygotowywać x do wysyłki, 7 pójdzie odkrywać kopce z ziemniaka mi, a dwóch będzie śrutowało zboże. W związku z niepogodą, dla ciągników nie ma dziś roboty, traktorzyści więc będą w dw.u-lub trzyosobowych grupach wywozić błoto sprzed gorzelni, porządkować park usuwać nieczystości z szamb, a jeden — wyczyści myjkę do ciągników. Akurat dla wszystkich starczy roboty na' cały dzień. Kiedy ludzie ruszają do pracy, kierownik jeszcze przez jakiś czas pozostaje w biurze. Trzeba przegląd nąć dokumenty, porobić no tatki, no i ewentualnie przyjąć interesantów. Tak naprawdę to nie li- Bazę mechanizacy}nq trzeba ciągle rozbudowywać. Nowa hala warsztatowa pozwoli uniknąć wielu dotychczasowych kłopotów z remontem maszyn. czy, żeby ktoś przyszedł ze swoimi sprawami specjalnie do biura. Z wszystkimi się będzie widział dzisiaj, i to kilkakrotnie, na stano wiskach pracy. Zna ich sprawy jak swoje własne. Większość spośród członków załogi pracuje z nim całe 20 lat, najmłodszy sta żem pracownik — 10 lat. |pgię -w*:?. Olcoło południai przejaśnia się trochę. Towarzyszę kierownikowi Dobronieclrie mu w jego obchodzie po go spodarstwie. Każdy pracuje na wyznaczonym odcinku tak jak było rano ustalone. W Drahimku mieszka się już nieźle, We wszystkich mieszkaniach jest woda bie żąca, kanalizacja, są na czas wvkonywane remonty, Niedługo w środku osiedla st*nie nowy dom socjalno- inistr^ćyiny w którym zps^drie sie r*nVisc«® ' n® pr^d«7kole. stołówkę, t.licę i 4 pracownicze nv'e$7 kania. Wiosenny dzień w. Drahimku mija niepostrzeżenie szybko. Na godzinę 16 kie równik Dobroniecki wybiera się z głównym księgowym do dyrekcji PWGR na naradę. Z doświadczenia wie, że nie wróci przęd godz. 20. Ale jeszcze zdąży ustalić ze specjalistami,--co ' przygotować na jutro. Tylko żeby ta pogoda... Oprócz sadzenia, najważniejsze jest teraz sortowanie ziemniaków przeznaczonych do wysyłki. m "V . - > Tekst i zdjęcia WIESŁAW WlSNIEWSKI • •• — Nie ma kobiet brzydkich — mówią mężczyźni. — Są tylko kobiety zaniedbane, nie zaradne, nie umiejące właściwie podkreślić walo rów swojej urody — dodają kosmetyczki. W każdym czasopiśmie mnoży się od porad, przepisów wskazujących kobiecie w jaki sposób może stać się piękną I gdyby serio potraktować tylko nieliczne z nich wniosek byłby smutny — me starczyłoby dnia aby stać się piękną. Zosta je noc, ale i tu wskazówki są szczegółowe — w dbałości o cerę, o błyszczące wypoczęte oczy, trzeba spać, i to spać co najmniej 8 godzin. Co ma więc robić przeciętna kobieta, która chciałaby zadbać o swój wygląd? Kobieta, która musi nie tylko pracować w domu, ale ma jeszcze pracę zawodową, męża, dzieci i nierzadko się dokształca. Chyba przeczytać, co radzą jej .życzliwi i pobiec do kosmetyczki, która w sposób fachowy i w o wiele krótszym czasie przywróci jej ładny Wygląd i dobre samopoczucie. A taka wizyta jest konieczna szczególnie kobietom, które przekroczyły trzydziestkę, przynaj mniej raz w miesiącu Załóżmy, że mamy dzień wolny, dzieci wyjechały do babci, czy cioci, mąż umówił się na brydża z kolegami, i zamiast brać się do kolejnej przepierki czy pich-cenia, rzucamy wszystko i idziemy do kosmetyczki. I tu stop, Rzednie nam mina, bo w Koszalinie to wcale niełatwa sprawa wydać pieniądze na fachowe zabiegi upiększające. — Łaskawa pani chciałaby dziś, zaraz, no, może za dwie trzy godziny poddać się zabiegom upiększającym? Nic z tego, trzeba poczekać, zaplanować, podobnie jak wizytę u dentysty — w gabinetach kosmetycznych obowiązuje kolejka.— Proszę, można się zapisać. Najwcześniej za tydzień, a najlepiej za dwa, Szybko myślimy, czy w dzień zaproponowany przez kosmetyczkę uda się nam znów gdzieś „upchnąć" dzieci i męża. No i żeby akurat szef nie wysłał w. teren, bo jakże się tłumaczyć? Nie mogę szefie, bo mam wizytę u kosmetyczki? Tłumaczenie trochę niepoważne, choć szef to mężczyzna i niejednokrotnie podkreśla, że lubi kiedy pracownica wygląda ładnie. Zapisujemy sobie termin, przy okazji dowiadując się, że wystarczyłby telefon, bo np, salon kosmetyczny mieszczący się w Praktycznej Pa ni przy ulicy Dierżyńskiego w Koszalinie przyjmuje ogłoszenia telefoniczne. Przekraczając zaczarowany próg, czujemy się zawiedzione. Nie ma salonu, jest klitka, ubożut-ko wyposażona w sprzęt, I kiedy Teresa Godziewska robi z naszą zaniedbaną cerą cuda, snuć się zaczynają po gło wie niewesołe refleksje, Koszalin liczy już oko ło 80 tysięcy ludności, połowa mieszkańców to kobiety, a punktów kosmetycznych (umówmy się, że tak je będziemy nazywać) aż trzy, A trze ba pamiętać, że do " kosmetyczki zgłaszają się też panowie, co prawda ukrywając to przed ko legami. Ponad 25 tys. ludzi przypada na 1 punkt. Odli czając dzieci i tych wszystkich, którzy nie korzystają z tego rodzaju usług, zostaje i tak ponad 5 tys. chętnych. Teresa Godziewska. kosmetyczka z wieloletnią praktyką, stwierdza, że jednym z powodów takiej sytuacji jest brak wyszkolonej kadry, dru gim brak odpowiednich lokali i trzecim brak sprzętu specjalistycznego. Kosmetyczka musi mieć krzesło obrotowe, musi mieć odpowiedni fotel i to nie jeden a dwa, żeby móc przyjmować jednocześnie dwie panie. W salonie kosmetycznym z prawdziwego zdarzenia powinna znaleźć się też biosauna i pas wibracyjny dla osób z nadwagą. Ą tym- czasem tylko jeden punkt kosmetyczny w województwie ma pas wibracyjny, biosauny natomiast nie ma ani jednej. Sytuacja w miastach, powiatowych też nie wy gląda lepiej. Kobiety ze Złotowa jeżdżą do gabinetów kosmetycznych w Pile lub w Bydgoszczy, z Bytowa do Gdańska, a z Drawska do Poznania lub Szczecina, W całym, wójewódz^ twie jest 13 zakładów kosmetycznych WSS Spo łem i 9 Wojewódzkiego Związku Spółdzielni Pra cy. Załóżmy, że znajdą się lokale, że polski,przemysł zacznie produkować odpowiedni sprzęt (do tej pory sprowadzamy go za dewizy) ale skąd wziąć kosmetyczki? Są tylko dwie szkoły ,'Dry-watne w Polsce, gdzie nauk? drogo kosztuje, a zdarzają się i takie przypadki jak.np.-w Bytowie. że kosmetyczka po paru miesiącach pracy rezygnuje z tego zawodu całkowicie,, — Bo kosmetyczka to nie . tylko; siła. fachowa, to po trosze i spowiednik — mówi Teresa Godziewska. —• Już w szkole uczyłam się tzw; higieny psychicznej. Klientka w gab necie powinna się rozprężyć, odpocząć, a młodziutkie dziew czyny nie są nastawione na wysłuchiwanie tzw. „babskich żalów" Poza tym stale się .trzeba d«o kształcać zarówno z fizykoterapii, kosmeto.logii, endokrynologii, czy śledzić postępy medycyny w zakresie chorób alergicznych. Trzeba , też wie le wiedzieć o dermatologii, i jeżeli zauważy się konieczność skierowania do dermatologa, należy to natychmiast uczynić, a dopiero potem przystępować do zabiegów kosmetycznych. Wszystko to prawda. Ale jak na razie śnią się koszaliniankom gabinety-salony, gdzie mogłyby zasięgnąć porady lekarza, zrobić pedicure, ba, przy okazji wypić kawę. Czy są to marzenia nierealne?. Zobaczymy. ALINA MAŁYGA' strona 6 • ' : ■ OBRONNOŚĆ, WOJSKO, MILITARIA G/os Koszaliński nr 97 s DOMY WZNOSI ŻOŁNIERZ... Szli paradnym krokiem, przybijając w ta£t rytmu wojskowej orkiestry. Każdy z nich spojrzałaby chętnie w kierunku tłumu gości ale wszyscy, zgodniie z rozkazem „na prawo patrz" kierowali oczy na trybuną. To była ich pierwsza defilada, pierwszy popis żołnier skich umiejętności. Kiedy zakończyły się o-ficjalne uroczystości, był czas na spotkania z rodzicami, krewnymi, narzeczonymi i kolegami. Ci, co przyjechali, nie poznawali chłopców. Byld jakby zgrabniejsi, zmężnieli i co najdziwniejsze, niektórzy z dawną opinią rozbij akó w, zachowywali się grzecznie i kulturalnie. No cóż, przysięga zobowiązuje. Są już prawdziwymi żołnierzami. Żołnierzami jednostki znanej w całym województwie: Koszalińskiego Pułku Obrony Terytorialnej im. porucz nika Henryka Droździarzą, oficera 1 Armii WP, który poległ w walkach o przeła manie Wału Pomorskiego. Mija właśnie 12 lat od powołania Koszalińskiego Pułku Obrony Terytorialnej. Przez ten czas tysiące młodych ludzi zdobywało w tej jednostce wiedzę wojskową, uzupełniało swe wykształcenie i, co równie wążne, uzy skiwało umiejętności zawodowe z pożytkiem dla siebie i województwa. — Jaki jest żołnierski wkład w rozwój gospodarczy województwa? — zwracam się z tym pytaniem do dowódcy jednostki, podpułkownika Czesława Wawrzon kowskiego. — Nie przesadzę chyba jeśli powiem, że nie było większej budowy na Ziemi Koszalińskiej w której by nie uczestniczyli nasi żołnie rze. Może zawęziłem problem, nie chodzi bowiem tylko o budowy. — Czy można więc prosić o przykłady^ — Chociażby prace na rzecz rolnictwa? Nasi żołnierze przeprowadzili prace melioracyjne na ponad szesnastu tysiącach hektarów pól i łąk. A jeśli jesteśmy przy sprawach dotyczących rolnictwa warto dodać, że wybudowaliśmy kilkanaście budynków gospodarczych w pegeerach i domów mieszkalnych dla pracowników gospodarstw. — Wasza jednostka ma fakże swój udział w budowie obiektów przemysłowych. — Żołnierze naszego pułku pomagali przy budowie Zakładów Lamp Elektronowych w Koszalinie, suszarni i piaskami w Cecenowie, Fabryki Elementów Budowlanych w Kołobrzegu, elektrowni wodnej w Żydowie, a ostatnio pracowali przy układaniu gazociągu i wodo ciągu. Nie zabrakło naszych żołnierzy przy wznoszeniu internatu dla WSInż. oraz budynków dla Zespołu Szkół Zawodowych. Pomagaliśmy także przy budowie bloków mieszkalnych w Koszalinie i Kołobrzegu. Pododdziały naszej jednostki kontynuują w tych pracach szlachetną ideę współzawodnictwa. W ubiegłym ro&u zaszczytne pierwsze miejsce zdobył przodujący pododdział kąpi* taną Stefana Sobibiedy. — Mówiąc o udziale żółw nierzy naszego pułku w roz PO TO ZGINĘLI TAMCI, ABYŚMY MOGLI ŻYĆ Zbliża# się decydujący etap operacji berlińskiej. W drugiej dekadzie kwietnia 1945 rokiu, jednostki uderzeniowe 2 Armii Woj j;ka Polskiego oraz oddziały radzieckie wchodzące w skład 1 Frontu .Ukraińskiego włamały się głęboko w obronę ijiieprzyjaciela, nacierając w kierunku Biudziszyna i Drezna. Z rozk:azu Hitlera miały powstrzymać to natarcie silne oddziały pancerne i zme chanizowane, dowodzone przez feldmarszałka Scihbrnera. Uderzeniem z północy 1 połud&ia miały odciąć reszty wojsk jednostki polskie i radzieckie, które opanowały Budziszyn i podeszły pod Drezno. Kontratakując w najsłabiej zabezpieczonych miejscach, nieprzyjacielskie dywizje pancerne oddzieliły główne siły 2 Armii WP .i kilka jednostek Armii Radzieckiej od dywizji znajdujących się na wschód od rzeki Schwarzer Schóps. Większość oddziałów 2 Armii została pozbawiona źródeł zaopatrzenia. Śmierć generała Dowódca 2 Armii zdecydował się wówczas na wycofanie polskich oddziałów spod Drezna i skierowanie ich do rejonu, do którego wdarły się jednostki hitlerowskie. To trudne zadanie przejęła głównie na swe barki 5 Dywizja Piechoty, dowodzona przez generała brygady, Alek sandra Waszkiewicza. Przyszło stawić czo ła przeważającym siłom nieprzyjacielskim. Hitlerowcy ponawiali desperackie ataki, aby utorować sobie drogę na północ. 21 kwietnia niemiecka 'dywizja pancerna i kilka batalionów piechoty zaatakowały miejscowość Tauer, gdzie znajdował się wówczas sztab 5 dywizji. Gen. Wasz- kiewicz miał do swej dyspozycji jedynie dwa bataliony: saperów i szkolny. Po dwóch dniach obrony udało się Polakom przebić na południowy wschód od F§r-stgen, gdzie zajmowała stanowiska 16 Bry gada Czołgów. Wkrótce i ta miejscowość została otoczona przez Niemców. Dowódcy: 5 Dywizji Piechoty i 16 Brygady Czołgów podjęli wspólną decyzję przedzierania się z ocalałymi oddziałami na południe, do Weigersdorf. W połowie drogi hitlerowcy okrążyli czołgistów i grupę sztabową 5 DP. Zacięte walki trwały kilka dni. Amunicja się wyczerpywała. Dochodziło często do walki wręcz. Brakowało też żywności. Gen. Waszkiewicz zdecydował się na ostateczną walkę, aby przerwać okrążenie. Niestety, hitlerowcy dysponowali przeważającymi siłami. Generał został ranny, Kiedy zabrakło mu już amunicji, dostał się w ręce wroga. Hitlerowcy bestialsko torturowali dowódcę polskiej dywizji. Skrępowano mu ręce drutem kolczastym, wykłuto oczy. Dopiero po kilku dniach znaleziono zmasakrowane zwłoki generała. Pośmiertnie nadano mu tytuł Bohatera Związku Radzieckiego i odznaczono Krzyżem Virtuti Militari. Prochy generała Aleksandra Waszkiewicza spoczywają w Alei Zasłużonych na Powązkach. Bohaterów były tysiqce Ta ofiara i wiele innych nie poszły na marne. Oddziałom hitlerowskim nie udało się otworzyć drogi w kierunku Berlina. Jednostki 2 Armii Wojska Polskiego utworzyły jednolity front obrony w rejonie; Kamenz, Doberschutz, Dauban i przy woju gospodarczym woje* wództwa warto wspomnieć © ich zaangażowaniu spo* łecznym — uzupełnia naszą rozmowę zastępca dowódcy pułku do spraw politycznych, ppłk Stanisław Zając. — To prawda, co roku nadchodzą do redakcji listy od weteranów z podziękowaniami za pomoc przy żniwach lub wykopkach. — Rzeczywiście, tradycją już się stało, że nasi żołnierze pomagają kombatantom w czasie prac polowych, ale podejmowane u nas czy ny społeczne mają szerszy zasięg. Nie zawsze możną je przeliczyć na złotówki, chociaż jak wynika z szacunku, ich wartość określono do tej pory na 13 milionów złotych. W wielu miejscowościach sadziliśmy drze wa i krzewy, pielęgnowaliśmy zieleńce i trawniki. Nasi żołnierze pomagali budować stadiony: „Bałtyku" i „Gwardii". Nie zabrakło ich przy wznoszeniu Domu Zbowidowca we Włościbo-rzu i amfiteatru w Kołobrzegu. A obecnie nie pożałujemy żołnierskiego trudu w czasie przygotowań do dożynek, jesteśmy przecież koszalińskim pułkiem. Kończyłem już ten artykuł wieczorem, kiedy wpadł na chwilę do redakcji por. Artur Kowzan z Koszalińskiego Pułku Obrony Terytorialnej. W imieniu całego pododdziału prosimy o słowa uzna nią dla władz, miejskich: front robót zawsze zapewniony, nikt nikomu nie wchodzi w paradę, serdecznie się nami opiekują. A przecież całe miasto jest roz kopane. Już tydzień pracu-jemy przy ulicy Zwycięstwa, placu PPR i Młyńskiej, a dziś, 60 żołnierzy dodatkowo podejmie robotę. Chłopcy są chętni do pracy. Wyróżniają sie na przykład szeregowcy: Krzysztof Sin-drewicz, Adam Klamrowski, Kazimierz Wyka... Wszyscy się wyróżniają, ale chyba nie ' ma ' Miejsca, żeby ich wymienić. Bo przecież do-* żynki w Koszalinie, a to jest nasze miasto. Fot. CAF I 20 LAT UKŁADU WARSZAWSKIEGO Kontynuując nąsz cykl artykułów dotyczących Układu Warszawskiego, przedstawiamy dziś strukturę zarządzania tym paktem obronnym. Najwyższym organem podejmującym ważne decyzje polityczne i wojskowe jest DORADCZY KOMITET POLITYCZNY, czuwający nad rozstrzyganiem spraw międzynarodowych w drodze pokojowej i podejmujący decyzje w podstawowych kwestiach dotyczących potencjału obronnego Zjednoczonych Sił Zbrojnych, Ze względu na rąngę podejmowanych decyzji, w jego pracach uczę? stniczą pierwsi sekretarze partii komunistycznych i robotniczych, premierzy rządów, ministrowie spraw zagranicznych i obrony. W skład ZJEDNOCZONYCH SIŁ ZBROJNYCH wchodzą kontyngenty wojsk państw członkowskich, ustalona międzysojuszniczymi porozumieniami. Na czele ZJEDNOCZONEGO DOWÓDZTWA SI& ZBROJNYCH stoi naczelny dowódca. Jego zastępcami są wiceministrowie obrony narodowej wszystkich państw członkowskich, powoływani i odwoływani przez swoje rządy. Funkcję naczelnego dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych pełni obecnie marszałek Iwan Jakubowski. Na tomiast dowództwo nad siłami zbrojnymi każdego z państw, wydzielonymi jako część składowa ZSZ, sprawują ministrowie obrony tych państw. Przy naczelnym dowódcy Zjednoczonych Sił Zbrojnych powołano SZTAB ZJEDNOCZONYCH SIŁ ZBROJNYCH z siedzibą w Moskwie, o szefem jest gen. armii S. Sztemienko. W skład s, u wchodzą stali przedstawicie, le sojuszniczych armii. Struktura Układu Warszawskiego jest stale udoskona lana. W 1969 roku powołano KOMITET MINISTRÓW OBRONY (najwyższy koalicyjny organ wojskowy) oraz RADĘ WOJSKOWĄ DOWÓDZTWA ZSZ. W jej skład wchodzą zastępcy naczelnego dowódcy ZSZ oraz szef sztabu ZSZ. BYLIŚMY W GRONIE SPRZYMIERZEŃCÓW Warto przypomnieć, szcze gólnie młodym czytelnikom, że wraz z Armią Ra dzieeką walczyły przeciw hitlerowcom, nie tylko oddziały Ludowego Wojska Polskiego. Oto krótki bilans. Pod koniec 1944 roku i wiosną 1945 toczyły boje z Niemcami ną froncie wschodnim następujące woj ska: 1 i 2 Armia Wojs£ai Polskiego, 1 korpus czecho słowacki, 1 i 4 armią ru-uńska, 1 armia bułgarską oraz 1, 2, 3, 4 armia jugosłowiańska. Najliczniejsza była armia jugosłowiańska, ale z punk tu widzenia siły ognia, bro ni pancernej, liczby sąmolo tów, najbardziej liczyło ąię Ludowe Wojsko Polskie. Kolumnę opracował Antoni Kiełczewski gotowywały się do wyzwolenia Pragi. 2 Armia wykonała postawione przed sobą zadanie, zadanie niesłychanie trudne, okupione ponad dwudziestoma tysiącami zabitych, zaginionych i rannych polskich żołnierzy. W tym samym czasie, na północ od Berlina, 1 Armia Wojska Polskiego łamiąc opór nieprzyjaciela napierała w kierunku Kanału Hohenzollernów, gdzie Niemcy pospiesznie organizowali obronę. Wspólnie z oddziałami Armii Radzieckiej sforsowano kanał pomiędzy Oranien burgiem a Berlinem w nocy z 23 na 24 kwietnia. Następnie, współdziałając z radziecką 61. Armią utworzyli Polacy zewnętrzny pierścień okrążenia wokół Berlina od północy i północnego zachodu. Na odsiecz stolicy III Rzeszy idzie zgru powanie Steinera. Hitlerowcy zaatakowali polskie pozycje na stykach 5 i '6 pułku 2 Dywizji Piechoty. Wdarli się w głąb polskich ugrupowań na około 3 kilometry. Do 27 kwietnia trwały zacięte walki. Polskie kontrataki wspierał 1 Mieszany Korpus Lotniczy. Hitlerowskie próby przerwania okrążenia zakończyły się niepowodzeniem. 1 Armia wykonała swe bojowe zadanie, osłaniając skutecznie wojska walczące -o opanowanie Berlina. W naszym województwie żyje wielu weteranów, byłych żołnierzy 1 i 2 Armii, a także uczestników szturmu na Berlin. Na spotkaniach z młodzieżą organizowanych z okazji 30-lecia zwycięstwa nad faszyzmem przekazują w swych wspomnieniach najpiękniejsze karty z historii polskiego oręża. Jednostki 1, ! 2. Armi? Wojska Polskiego odegrały doniosłą rolę w operacji berlińskiej, osłaniając oddziały bezpośrednio szturmujące stolicę III Rzeszy. Fot. CAF - Archiwum G/os Koszaliński nr 97 KULTURA I SZTUKA Strona 7 W TEATRZE ZWYCZAJNE ŻYCIE Wiele ludzi wraca raz p® raz $© łępiążki dobrze sobie znane. Wielu się do literatury okresu wojennego, przede wszystkim do literatury radziec kiej, i uzasadnia to prosto: Potrzebny jest nam ładunek optymizmu, wiary w człowieka. Każdy chce przeżyć życie dobrze, a jeżeli nawet nie znajduje tam wzorców to nie brak dobrych przykładów. Pamiętam sprzed lat przedstawienia teatru „Sowremiemnik". Był to jeszcze teatr młody, gorący, który lansował sztuki współczesnych dramaturgów radzieckich, niektóre jeszcze nieporadne warsztatowo, ale poruszające istotne, aktualne problemy; sztuki wystawiane tak, aby nic z ich publicystyki, z bez pośredniego odwoływania się do widzów, nie stracić. Przez moskiewską publiczność przyjmowane były tak go rąco, że dokumentowały fakt nieustają cej więzi pisarza z życiem, z adresatem sztuk i teatru z widzami. W tym teatrze grany był i Rozow, prezentowa fiy obecnie na scenie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. W naszym kraju zainteresowanie dra maturgią radziecką zawsze było duże. Nasz teatr uzyskiwał także nagrody za wybitne przedstawienia „Łaźni" i „Plu skwy" Majakowskiego, za wielki, publicystyczny spektakl „Sumienia" Paw łowej i Tokariewa. Niemałym wydarzeniem teatralnym była premiera „Po ciągu pancernego" Iwanowa. Wiele pol skich scen wystawiało dramaturgię Leo nową; duże zainteresowanie wzbudziła swego czasu „Irkucka historia" Arbuzowi, której dwa jakże różne spektak le, zrealizowane przez tak wybitnych reżyserów jak Wachtangow \ Ochłop-kow, można było podziwiać przed laty w Moskwie. Dziś, obok Szatrowa i Roszczina Sztejija, Radzińskiego. Sałyńskiego czy Wampiłowa, popularny i grany jest stale Rozow, którego sztukami interesu ją się najwybitniejsi reżyserzy scen radzieckich. Czym to tłumaczyć? Jest to autor, który umie podpatrywać życie, wnikliwie obserwuje ludzi, ich reąkcje, wzajemne układy, powiązania, ich konfliktyv i stopień odpowiedzialności za siebie, za innych. Interesuje go człowiek w momencie wyboru określonej postawy, interesuje go życie takie, jakie jest: człowiek ukrywający niejednokrotnie osobiste klęski, tragedie,- komplikacje. Treść sztuki pozornie jest tylko banalna, jak pozornie banalne jest zwyczajne życie; Młody naukowiec Walenty, w czasie urlopu, w miejscowości uzdrowiskowej spotyka byłego przyjaciela. człowieka, który w gronie towarzyszy, swoich rówieśników, stanowił kiedyś indywidualność. I oto po latach okazuje się, że wszyscy do czegoś doszli, zdobyli stanowiska, pokończyli studia, tylko on, Sergiusz, najbardziej z nich wszystkich rokujący nadzieję, został „niczym". Aranżuje za jęcia kulturalno-oświatowe dla kura cjuszy. Z rozmowy dawnych przyjaciół wynikało, że kiedyś obaj kochali się w jednej dziewczynie, która pod wpływem szantażu wyszła za mąż za Walentego. Sergiusz wówczas wyjechał, imał się rozmaitej pracy! aż wreszcie osiadł tu, w miejscowości kuracyjnej, właściwie bez żadnych perspektyw na przyszłość. Ta część sztuki jest niejako ekspozy cją, właściwa akcja rozgrywa się w części drugiej, w domu Walentego, po' jego powrocie z kurortu. Teraz Halina, jego żona, dowiedziawszy się, że Sergiusz żyje, że jej postępowanie zadecy dowało o jego losie, będzie musiała podjąć decyzję, która zaważy na przy szłości. Rozow uważnie analizuje postawy każdego ze swoich bohaterów, przeciwstawia- je, niczego nie wyroku je, nie dopowiada. Pokazuje ludzi w różnorakich, ważkich dla nich • sytuacjach, jak w zwyczajnym życiu. Stąd jego popularność, stąd zainteresowanie jego sztukami wśród szerokiej publicz nosci Związku Radzieckiego. Dobrze się stało, że w Dniach Kultury Radzieckiej w Polsce mamy okazje poznania dramaturgii Wiktora Różowa. że po jego sztukę sięgnął Bałtycki Teatr Dramatyczny. Jestem prze konana, że jej autor będzie równie bliski ^ naszym widzom. Przyznaję jed nak, że wolałabym zobaczyć „Aranże ra" na scenie teatru radzieckiego, gdzie reżyser ma tak wiele uwagi i pietyzmu dla autora i szacunku dla widza. W naszym teatrze „Aranżera" reżyserował i projektował scenografię Wal demar Krygier. Nie bardzo umiał on sobie poradzić z pierwsza częścią sztu ki, w której dwóch aktorów prowadzi przez godzinę dialog znaczący dla całości i trzeba nim utrzymać widza w napięciu. Reżyser aktorom nie pomógł, nie ustawił sytuacji, stąd sztuczne pau zy i zbyt powolne tempo przedstawienia. Po prostu Waldemar Krygier roz minął ^ się z .'intencją autora nawet w ustawieniu postaci Sergiusza. Wprowa d.zone przez reżysera umowności w drugim % akcie, umowności zbyt daleko posunięte, mijają się także z klimatem sztuki Rozowa. Na szczęście ratują tu nieco sytuację aktorzy; zwłaszcza Władysław Madej w roli Aleksego jest pro sty, ciepły, szlachetny. Interesująco za grała Halinę — Nina Wojtczak, dobra była Magdalena Radłowska jako Maria i kilka scen zabawnych i ładnie za granych zawdzięczamy Cezaremu Sokołowskiemu. Ponadto grają: Jerzy Ja neczek, Mieczysław Błochowiak i Teresa Kulikowska. Autorem ciekawego opracowania muzycznego jest Kazimierz Rozbicki. Sądzę, że kiedy minie premierowa trema, aktorzy dołożą wszelkich starań, aby prezentacja interesującego dra matu Wiktora Rozowa była w naszym teatrze jak najlepsza. JADWIGA ^LIPIŃSKA Bałtycki Teatr Dramatyczny Koszalin — Słupsk: Wiktor Rozow „Aranżer", w przekładzie Janiny Karczma-rewicz-Fedorowskiej. Reżyseria i scenografia — Waldemar Krygier, opracowanie muzyczne — Kazimierz Rozbicki. Siódma premiera sezonu 1974/75. 5-LETNI WIRTUOZ GRA BEETHOYENA Historia muzyki zna nazwiska „maluchów!', które nie Ukończywszy 10 lat zadzi wiały świat wirtuozerią. Należy do nich Mozart, Liszt i Chopin... Fenomen 5-letniego Aloszy Panowa z Moskwy — to chyba wypadek jedyny w swoim rodzaju, którego nie mogą sobie jak dotychczas wytłumaczyć najtężsi znawcy przedmiotu — muzykolodzy ani socjologowie. Ojciec Aloszy jest robotnikiem, matka pro wadzi dom. Żadne z nich nie ma wykształ cenią muzycznego. Również dopiero niedaw no skierowano Aloszę do szkoły muzycznej. A on gra już... od 3 lat! I to jak gra! Trzeba tu dodać, że w domu Panowych od daw na kupowano płyty, dziś ta kolekcja — a są to przeważnie klasycy — przedstawia się wręcz- imponująco. Mały-Alosza nięmal od ' kołyski Wzrastał w świecie"dźwięków. Kiedy kupiono fortepian, dziecko w szybkim czasie zaczęło dobierać melodie, z bezbłędną intuicją „kopiując? nagrania płytowe. Alosza bardzo źle widzi. Jego rodzice są także prawie niewidomi. Dlatego cała rodzi na szczególnie uczulona jest na świat dźwię ków. W tym może również kryje się tajem nica niezwykłego talentu dziecka, które „ze słuchu* gra Czajkowskiego, Mozarta, Rirn-skiego-Korsakowa. Na pytanie, co lubi grać najbardziej 5-letni Alosza Panów odpowiada z prostotą. — Najbardziej — sonatę „księżycową" Beethovena. (PAP) SZLAKIEM LENINA SŁUPSK. Na inaugurację Dni Kultury Radzieckiej Muzeum Pomorza Środkowego otworzyło wystawę malarstwa pt. „Szlakiem Lenina". Wystawę otworzył konsul generalny ZSRR w Szczecinie — Michaił A. Priwalichin. Można się tutaj zapoznać z obrazami znanych malarzy- radzieckich (Władimir Sie-row, W. Osieniew, A. Michałowski, P. Biełousow) mówiących o życiu i działalności Lenina od lat młodzieńczych do r. 1918, takimi jak: „Lenin rozmawia z chłopami", „Pierwsze słowo władzy radzieckiej", „My pójdziemy inną drogą", „Lenin przemawia z auta pancernego". Zasadniczą część ekspozycji, uzupełniającą tamte płótna stanowią jednak obrazy malarza polskiego, Włodzimierza Zakrzewskiego. Ten znany i ceniony malarz, w latach 1944—45 kierownik pracowni plakatu frontowego w Wojsku Polskim, kilka lat poświęcił na namalowanie cyklu pejzaży pt. „Szlakiem Lenina". Chronologicznie wystawa pokazuje miejsca związane z życiem wodza Rewolucji Październikowej. Oglądamy Więc dom w dzisiejszym Ulianowsku, w którym urodził się Lenin, domy w Leningradzie' i ' Moskwie, zaułki Monachium, Lipska, No-rymbęrgi, Berlina, Londynu, Paryża/Pragi, skąd wysyłane były do Rosji odezwy, pisma, artykuły do podziemnej prasy. Osobne miejsce na wystawie zajmuje polski rozdział W życiu Lenina. Mieszkał w Poroninie, chodził na wy^ cieczki w góry, w okolicach Białego Dunajca, odwiedzał w Zakopanem Wigiliewa, znał Kasprowicza. Przebywał jakiś czas również w Krakowie. Domy i ulice, które i dzisiaj odnajdujemy w tamtych stronach, odtworzone na płótnach, pozwalają wczuć się w atmosferę, w jakiej działał Lenin na emigracji. Prace, eksponowane na wystawię, pochodzą w sporej części ze zbiorów Muzeum Lenina w Warszawię, które pomogło w organizacji ekspozycji. Autorem scenariusza wystawy jest Alicja Konarska, opracowanie plastyczne przygotował Witold Lubieniecki. (tm) Fot. I. WOJTKIEWICZ •Wybieramy film miesiąca* A Do wygrania — 12 nagród A Dwa głosowania - film kwietnia i film radziecki Niewiele czasu pozostało jui tym Czytelnikom, którzy dopiero zamierzają wziąć udział w naszym filmowym plebiscycie, bowiem zamykamy go 4 maja. Tym razem mą on nietypowy przebieg z racji trwających w całym kraju Dni Kultury Radzieckiej. W ich ramach kina przypominają sporo znanych już tytułów filmów radzieckich oraz wyświetlają nowe, wśród których znajdu-ją się „Romanca o zakochanych", „Płonąca tajga*, „Miasta i lata'', „Pies za burtą'^ „Szukam człowieka". Wszystkie te filmy biorą udział w konkursie, który w tym miesiącu jest dwuetapowy. I właśnie dlatego można osobno głosować na najlepszy film radziecki, a wszyscy, którzy nadeślą na adres redakcji głosy, wezmą udział w losowaniu rzutnika „Profil" ze zmiennikiem. Jednocześnie można głosować również na najlepszy film kwietnia, a oba głosy mogą być przysłane na tej samej karcie z dopiskiem „Wybieramy film miesiąca". Przypominamy, że o tytuł „filmu kwietnia'' ubiegają się wszystkie obrazy wyświetlane w tym miesiącu w kinach naszego województwa. Na uczestników tego konkursu czekają następujące nagrody: roczny karnet dla 2 osób do wszystkich kin w województwie; roczny karnet dla 1 osoby do „Kryterium" w Koszalinie, 3 portrety gwiazd ekranu i 6 bonów książkowych, wartości 100 ^ł każdy. Prosimy o podawanie dokładnych i czytelnych nazwisk i adresów nadawców. W sobotnim magazynie zamieścimy "kupon uprawniający do nabycia ulgowego biletu we wszystkich kinacft w województwie. (kon) NIEŚ się PIEŚNI... Anatol France - Gospoda pod Królową Gęsią Nóżką, Po glądy Księdza Hieronima Coig narda, Wydawnictwo Literackie Józef Hen - Grimen, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza Ramon del Va!le Inglan - Dzi wadła i makabry, Wydawnictwo Literackie Janina Kulczycka - Soloni; Bolesław Prus. Wyd. Wiedza Powszechno. KOSZALIN. „Gaudę Mater Polonia" _ hymn z XIII wieku, „Bogurodzica" najstar sza pieśń bojowa rycerstwa polskiego z XIII wieku, „Trwoga w Koronie" — pieśń z XVIII wieku, oto niektóre pozycję z repertuaru Chóru Chłopięcego przy Młodzieżowym Domu Kultury w Koszalinie. Chór działa z małymi przerwami już trzynasty rok pod dyrekcją Wacława Dąbrowskiego. Śpiewacy —- 60 osób — w wieku od 7 do 21 lat rekrutują się ze szkół podstawowych. Domu Dziecka, szkół średnich i Wyższej Szkoły Inżynierskiej. Do sukcesów należy zaliczyć koncerty w Berlinie w czasie światowego festiwalu mło dzieży w 1972 roku. Koszalinianie śpiewali wówczas w ramach prezentacji kultur różnych narodów, W prasie NRD ukazały się bardzo pochlebne recenzje o poziomie muzycznym zespołu. Koszalińskiemu chórowi zaproponowano wtedy współpracę z Pałacem Młodzieży w Berlinie. Chór czterokrotnie zajął czołowe miejsce w konkursach wojewódzkich. Śpiewał wespół z chórem gdańskiej Akademii Medycznej na jednym z koncertów Koszalińskiego Festiwalu Organowego: Pasję wg św. Mateusza Jana Sebastiana Bacha. Chłopcy już tradycyjnie koncertują dla wczasowiczów w Mielnie, uświetniają lokal ne imprezy. Mecenasem chóru, poza Młodzieżowym Domem Kultury jest także Inspektorat Oświaty. Od 1973 roku funduje chó rzystom kolonie letnie, zimowiska, wyciecz ki do Poznania dla wymiany doświadczeń ze sławnym chórem pod dyrekcją Jerzego Kurczewskiego. Wszyscy chórzyści mają możliwość bezpłatnej nauki gry na gitarze lub akordeonie. Lekcji udziela instruktor Ryszard Stok rocki. Utworzył zespół muzyczny, który po trafi akompaniować chórowi do prostych piosenek. Chłopcy .śpiewają w zespole do okresu mutacji. Potem uczą się gry na instrumencie i najczęściej z „męskim" już głosem śpiewają do 21—22 lat życia. Kosza liński Chór Chłopięcy śpiewa muzykę daw ną. Obecnie przygotowuje nowy program złożony z piosenek dziecięcych wielu krajów świata. Może właśnie w tym repertua rze usłyszymy zespół na imprezach Central nych Dożynek w Koszalinie. (jawro) DMewellOSSID Stefan Otwinowski - Notes Krakowski, Wydawnictwo Literackie. Jan Józef Szczepański - Polska jesień, Wydawnictwo Literackie. Henryk Wereszyckf - Pod ber łem Habsburgów, Wydawnictwo Literackie. Wydawnictwo Artystyczne i Filmowe oraz Zjednoczenie Księ garstwa ogłaszają subskrypcję na reprint dzieła: Słownik Geo graficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. Przedruk zostanie wykonany techniką fotooffsetową, oprawa sztywna, skóropodobna z tłoczę niami, Reprint będzie wydawany w łatach 1975-1978. Tom I ukaże się w lipcu br., następne co dwa miesiące od daty wy-dnia tomu pierwszego. Subskrypcję prowadzą antykwariat ty Domu Książki. Strona 8 OGŁOSZENIA Głos Koszaliński nr 97 a » PRZEDSIĘBIORSTWO EKSPORTU WEWNĘTRZNEGO EWEK" oferuje PT Klientom elementy budowlane z kamienia naturalnego produkcji krajowej © posadzki z granitu i marmuru © cokol1ki z granitu i marmuru © parapety z marmuru o stopnice z granitu i marmuru © płyty marmurowe „biała MARIANNA' ® odpady marmurowe do układania posadzek © grys marmurowy biały ZASTAWĘ 750 — sprzedam. Słupsk, Koszalińska 4/20, w godzinach 16—18. Gp-2601 WARSZAWĘ 223, rok prod. 1971 — sprzedam. Sławno, Basztowa 5^ tel. 37-42. Gp-2<502-0 SAMOCHÓD syrenę 104 — sprzedam. Zakrzewo Złotowskie, tel. nr 59. Gp-2693 SYRENĘ 104 z tapicerką — sprze dam. Szczecinek, Toruńska 17/3. Gp-28C4 SAMOCHÓD fiat 128p, nowy — ł|( sprzedam. Szczecinek, tei. nr Ul K-104/B ! fisie foliowe o wymiarach 6 m ^ 30 m w ceni© 22.280,-zł 4,5 m x 24 m w ceni® 13.800 z! oraz sama pokrycia foliowe do tuneli bydgoskie ZAKŁADY usługowe przemysłu terenowego 85-959 bydgoszcz ul. Unii Lubelskiej 9 ZAMÓWIENIA PRZYJMUJE Dział Zbytu, adres Jak wyłef telefon 258-96, 97, 98. K-128/B PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w MIASTKU, ul. Kaszubska 21 prowadzi zapllsy młodzieży w wieku od 16-18 lat do 12~mi8sięczssgo DOCHODZĄCEGO HUFCU PRACY organizowanego na budowie kombinatu szklarniowego w Karniszewicach, pow. Koszalin. JUNACY OHP zostaną przyuczeni do zawodu ernuwarz.- tynkarz 1 otrzymują: A wynagrodzenie miesięczne 600 zl plus premia do 25% A odzipż roboczq i ochronna & bezpfstne zupy regeneracyjne w okresie jeśienno-zimo wym, A możliwość ukończenia sikoły podstawowej I kurs pray uczenia do zawodu. PO UKOŃCZENIU 12-miesięczneęro szkolenia przedsiębior-• stwo zapewnia stale zatrudnienie na dogodnych warunkach. KANDYDACI POWINNI ZŁOŻYĆ w biurze budowy Kami-szewice, do dnia 30.4.75 r. następujące dokumenty: - podanie - życiorys _ - zgodę rodziców ^ - metrykę urodzenia « świadectwo ukończenia co najmniej 6 klas szkoły podstawowej świadectwo zdrowia Ul ,; » 3 fotografie. , ' nm K-1114-0 MIESZKANIE M-4 spółdzielcze z garażem w Lipianach (woj. szczecińskie), zamienię na podob ne, inne, domek jednorodzinny (uwzględniając dopłatę) w Kołobrzegu lub Koszalinie. Oferty kierować: Jan Grzesiuk 74-240 Lipianj--. ul. Jedności Narodowej 17/5 d, tel. 201 Lipiany. Gp-2598 ZAMIENIĘ komfortowe, sp6łdziel cze M-5 w Słupsku na podobne dwa mniejsze mieszkania lub domek jednorodzinny. Oferty: „Głos Słupski" nr 2599. G-2599 POKÓJ dwuosobowy w Łebie, na lipiec — wynajmę. Cena wg oferty. Zgłoszenia: Wabno L., 33-100 Tarnów, ul. Dzierżyńskie-go 15/1. Gp-2597 37-05. Gp-2605-0 CIĄGNIK C-355 — sprzedam. Wia domcść: Gwda Mała, pow Szc^e cinek, Wieteska. Gp-2607 ■WOTOCYEL WSK. nowy prod. 1974 r. i inne dodatki — sprzedam. Cena 3.000 zł- Zenon Au-mueller. wieś Jaroczewo, p-ta Szydłowo, pow. Wałcz. Gp-2603 DOM wr?z z budynkami gospodar czymi, blisko stacji PKP — sprze dam. Julia Grab, Sycewice 3i. G-258S-0 DZIAŁKĘ o pow. 5S00 m zabudowaną domem jednorodzinnym, kotłownia z dwoma nowymi szklarniami o pow. 700 in kw., za drzewiona 300 wiśniami koło Po znania — sprzedam. Oferty: Halina Szyszka, Poznań, osiedle Warszawskie, ul. Augustowska 22, Gp-2610 ZAftilA®iV DWUPOKOJOWE mieszkanie, sta re budownictwo z telefonem, 53 m kw., centrum Koszalina, zamienię na mieszkanie jednopokojowe, nowe budownictwo. Ofer ty: Biuro Ogłoszeń. Bzpł SPÓŁDZIELCZE dwa pókoje, komfortowe w Toruniu zamienię na równorzedne w Kołobrzegu. Wiadomość; Kołobrzeg, tel. 22-64. Gp-2598 W dniu 18 kwietnia 1975 roku zmarł MIECZYSŁAW KUBEJK0 długoletni, były pracownik WSP „Prodet" w Knssatfitfe Wyrazy szczerego współczucia RODZINIE skład*ją ZARZAD. RADA ZAKŁADOWA oraz 'W3P0 ŁPR A C O W NIC Y ■ mmm Dnia ?0 kwietnia 1975 r. zmarła nagle na posterunku pracy BRONISŁAWA FIUTEK wieloletnia kierowniczka działu gromadzenia i opracowania zbiorów w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Koszalinie, znana i ceniona działaczka Związku Zawodowego Pracowników Kultury i Sztuki i Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. Za ofiarną pracę zawodową i społeczną odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi, Odznaką Honorową „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego", Odznaką Honorową „Zasłużony Działacz Związku", Odznaką Honorową „Zasłużony Działacz Kultury". Z głębokim żalem żegna szlachetnego człowieka | przyjaciela DYREKCJA I PRACOWNICY WiMBP ZARZĄD OKRĘGU I ODDZIAŁU SBP RADA ZAKŁADOWA ZZPKiS Pogrzeb odbędzie się 23 kwietnia, o godz. 16 na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie. Wyrazy głębokiego współczucia koledze Henrykowi Podhorodeckiemu z powodu śmierci OJCA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA, POP i WSPÓŁPRACOWNICY WOJEWÓDZKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA HANDLU ODZIEŻĄ W KOSZALINIE Wyrazy głębokiego współczucia Ale^emu Łachowi kierownikowi Zakładu Giezkowo i RODZINIE e powodu śmierci MATKI składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA I POP STACJI HODOWLI ROŚLIN 8TRZEKĘCIN Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Barbarze Karpiniec z powodu śmierci OJCA składają KOLEŻANKI I KOLEDZY Z WARSZTATÓW Koledze Romanowi Krasce serdeczne wyrazy współczucia z powodu zgonu OJCA składają PRACOWNICY URZĘDU GMINY W RZECZENICY Koleżance Annie Trzaskacz z powodu zgonu OJCA wyrazy współczucia składają RADA ZAKŁADOWA I WSPÓŁPRACOWNICY WYDZIAŁU ROLNICTWA LEŚNICTWA I SKUPU URZĘDU POWIATOWEGO W MIASTKU Spola i Z M wtry«tV?mi floe*. redokten 93. t-cy noc* *33 09 I 343 0*. tekr. •. 251 oub«cv ooct towe Hsłonesre ©roz ©ddrto« ły deteanfur* kich Informorfl n pr**«,flr»*rotv kle owocówki Roch* ł ooczły Wvdowco: Wv downlctwo Protów# R5W .tP«nęo - Kęlafko - Rucb* c? Pawło Rudero 77a 75 7?1 łĆó$?aMn eentroło teMonlf*-no ?40 77 T)or?or>c>' p'tv«iO-we Zakłodv G'of »c?n« *o-szolln. ul Alfredo lampego 18. Nr Indeksu 55024.