""1 ggfP ^ ^l*lk JPiTI PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ 1 GSOSskupski O RGAN KO MITETU WOJ EW Rok XXm Nr 62 (1299) CZWARTEK, 13 MARCA 1975 r. A B CENA 1 ad ma Komitet Organizacyjny Centralnych Dożynek KOSZALIN. Wc;soraj. na' swym piet-, wsżyrn posiedzeniu ukonstytuował się Konłitet ''Organizacyjny '' Centralnych Dożynek w ,.Koszalinie, Przewodniczącym Komitetu wybrany został T sekretarz KW PŻPR, w Koszalinie, tow. Władysław Kozdra. zaś W jego skład weszli przedstawiciele poszczególnych wydziałów Komitetu Centralnego partii, ministerstw, centralnych instytucji i stowarzyszeń oraz przedstawiciela stronnictw politycznych, władz administracyjnych a także zjednoczeń ze szczebla wojewódzkiego (pełny skład Komitetu podajemy oddzielnie). W wystąpieniach na posiedzeniu Ko mi.tetu. .Oęgankaęyjn.ego . podkreślano, że powierzenie województwu organizacji centralnych uroczystości dożynkowych. jest. dla. społeczeństwa. Ziemi. Koszalińskiej wydarzeniem wielkiej wagi, uznaniem dla efektów, pracy i dla dorobku koszalińskiego rolnictwa, zaszczytem J zarazem zobowiązaniem. Szczególny charakter tegorocznych dożynek' wynika z faktu, iż* ódbywają się one w okresie obchodów 30, rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem i 30-lecia powrotu da Macierzy ziem zachodnich i północnych. Dożynki bedą więc zaakcentowaniem wielkiego dorobku rolnictwa na tych ziemiach i je go .wkładu w rozwiązywanie problemów żywnościowych kraju. Na posiedzeniu przyjęto także podstawowe założenia programowe ogólnopolskiego święta plonów oraz wysłuchano informacji-o dotychczasowym przebiegu przygotowań w Koszalinie •i województwie. * • Uroczystości dożynkowe składać się będą z trzech zasadniczych części. Pierwsza, to tradycyjna uroczystość wieńcowa, druga — taneczno-widowiskowa (tańce narodowe i folklory- (Uokończenie na str. 3) J. B.roz Tito w Polsce WARSZAWA (PAP). Wo.zo raj w trzecim dniu przyjacielskiej wizyty Josipa fjroz Tito w Polsce kontynuowane były polsko-jugosłowiań 5kie rozmowy. Odbyło się kolejne spotka nie T sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka z prezyden tern SFRJ, przewodniczącym Związku Komunistów .Jugo sławii Josipem Broz Tito. Po zakończeniu rozmów' prezydent J. Broz Tito- w wypowiedzi udzielonej dzień nijsarzowi agencji „fanjug" wyraził pełne zadowolenie z przebiegu trzydniowych róz mów z i sekretarzem KC PZPR. Prezydent Tito dodał, że zarówno on sam jak i jego współpracownicy są pod wrażeniem serdecznego i przyjacielskiego przyjęcia przez polskich przywódców oraz mieszkańców. W czasie dwu ostatnich dni rozmawialiśmy główni* o sytuacji międzynarodowej — powiedział prezydent Tito •— Towarzysz Gierek przedstawił, polski,, pogląd .na syt.uac ję i wydarzepia międzynarodowe.. Ją równ|eż ,przedstawiłem mój punkt Widzę nia. Nasze poglądy były bar dzo bliskie, zwłaszcza- kiedy •• rozmawialiśmy na 'temat kry zysu bliskowschodniego' niektórych zagadnień Dalekiego Wschodu i pozostałych problemów w .sytuacji mię* (dokończenie na str. 3) Prognoza pogody WARSZAWA (PAP). .TSk' pff-daje : 1M1GW, .na.. północy . j wschodzie Europy .Zalegaj, wy że. Pozostałe obszary- fcoftiy nsętu . obąj.muja. układy niżowe . Dziś Polska będzie na skraju płytłęie.i . zatoki niżowej. Przewiduje sJ$ zfcHinursftnie duże z u-jększyrni przejaśnienia rai. Mlejsiarńi opady słatoes® desrazu i mżawki. Rano 1*&rtpe*atu'ra śiakfrmalns »d « 19: st,; c. Wiatfy «ła>e l "uasia bisowane i ki«i^ink6u-pśińscnyth. POZNAN: „WIOSNA 1975" 14 hm. waMap! otwarcie Wiosenm-rh T.ireAw w Poznaniu. Va terenach wystawowych trwaja obecnie intensywne prace. Przygotowano jui większość ekspozyc.fi i obecnie dokonuje «ie jedynie ostatnich prac wykończeniowych. ' CAF — Staszyszyn Porozumienie o współpracy między PRL i NRD w dziedzinie maszyn rolniczych BERLIN (PAP), W czasie pobytu na Wio sennych Targach Lipskich minister przemytu maszynowego Tadeusz WrzaszCzyk ora? zastępca przewodniczącego' Rady Ministrów. minister ds ogólnego przemysłu maszynowego budowy maszyn rolniczych i motoryzacji NRD — Guenther Kleiber podpisali porozumienie o współpracy w dzie dżinie maszyn rolniczych do roku 198Ó. Uzgodnili również wieloletni program dal jszeg© rozwoju współpracy' gospodarczej órai aaukswo-techax£flej w ząkreśie ma- szyn dla przemysłu spożywczego, gastrono mii i handlu Przewiduje sie rozszerzenie ' zakresu' podziału pracy miedzy orzemy słani: obu krajów, na tym polu. drogą'specjali zacji produkcji oraz dalszy wzrost wymiany towarowej"/ Powyższe uzgodnienia stanowią ważny element praktycznej realizacji ustaleń Biu ra Politycznego i uchwał XV Plenum KC PZPR w zakresie pełniejszego zgspokoje-nią potrzeb na maszyny ł urządzania dla kompleksu żywnościowego. : mmmm SKŁAD Władysław Koidro Antoni Włodarczyk Stanisław Sobczyk Jan Kassak Waldemar Arendt gen. Wojciech Barański Bolesław Bielartkiewict Henryk Burczyk Jerzy Chudiikiewict Marian Czerwińsk! Waldemar Czyiewski Tadeusz Dojutrek Zbigniew Głowacki Edward Gołębiowski Edmund Górski Mieczysław Grabek Bolesław Kilian Bernard Kokowski Tadeusz Kolasiński Stanisław Kruszniewski Stanisław tyczewski Stanisław Mach iózef Macichowski Waldemar Michna Józef Paluch Jan Pieterwas Jan Pudło Saturnin Skriypczyńskl Aleksander Syczewski Wacław Szklarski Jadwiga Tkacz Tadeusz Wiatr Stanisław Włodarczyk KOMITETU I sekretarz KW PZPR w Ko-szalinie - przewodniczący ■ Komitetu z-ca. kier. Wydziału Propa-gandy KC PZPR I z-ca kier. Wydz. Rolnego KC PZPR z-ca kier. Wydz. Kultury KC PZPR dyrektor WPHZZ w Koszalinie dowódca POW prezes WZG5 w Koszalinie wiceminister rolnictwa sekretarz KW PZPR w Koszalinie dyrektor ZPPGR w Koszalinie I sekretarz KMiP w Koszalinie dyrektor WZ PMR w Koszalinie sekretarz KW PZPR w Koszalinie wiceprzewodniczący ZG ZSMW Rada Główna IZS kierownik Wydz. Propag. NK.ZSt prrewodniczacy ZW ZSMW w Koszalinie prezydent miasta Koszalina Wydz. Propagandy KC PZPR Wydział Rotny KC PZPR dyrektor Wydz. Kultury UW w Koszalinie wojewoda koszaliński, prze wodniczqcy Komitetu Wy konawczego Dożynek przewodniczący WK FJN w Koszalinie kierownik Wydz. Rolnego NK ZSL wiceprezes CZKR komendant wojewódzki MO w Koszalinie prezes WZKR vj Koszalinie przewodniczący WRZZ w Koszalinie wiceminister kultury I sztuki przedstawiciel WP Wydział Propagandy KC PZPR dyrektor CZKR Wydz. Organiz. - p^zes WK ZSL w Koszaii- mmmm Po nieudanej próbie prawicowego zamachu SPOKÓJ W PORTUGALII LIZBONA (PAP). Według doniesień agencji Reutera, po wtórkowej-próbie dokonania prawicowego zamachu stanu, rząd opanował sytuację i na całym terytorium Portugalii panuje spokój. Prezydent Portugalii, Fran crs.co. da Cos ta Gomes oskarżył 27 oficerów o udział W zamachu, Działali oni pod przewodnictwem byłego pre zydenta gen' Spineli, który zbiegł do Hiszpanii. Dowódca w.ojsk wewnętrznych sen OtHo Saraiva de Car-walhp oświadczył, że rad oortugalsk: wystąpił z prośbą do władz hiszpańskich 0 aresztowanie gen Spinoli 1 towarzyszących tttu oficerów. Portugalska telewKzja nadała wvwiaS z jednym te spadochroniarzy, który brał udział w -zarńachu. Oświad- czył on, że żołnierze jego od-• działu zostali wprowadzeni w błąd przez swoich oficerów. Oficerowie ci twierdzili, iż żołnierze uczestniczą w akcji powstrzymani? ele-me h tów ekst re m i s ty cz n y ch w pułku artvłerii. 'stacjonującym w . pobliżu lotniska w Lizbonie przed- rzekomo zamierzoną masakrą znanych osobistości wojskowych •' cy wilnyćh. Portugalska Psrti? Komunistyczna ogłosiła o-świadczenie, w któryrń stfro-w® potępiła uczestników zamachu, Strona 2 Z ZAGRANICY Cłos Koszaliński nr 62 Echa wizyty J. Broz Tito w Polsce Cała prasa jugosłowiańska obszernie relacjonuje przebieg przyjacielskiej wizyty w Polsce prezydenta SFRJ, przewodniczącego ZKJ Josi-pa Broz-Tito. Doniesienia na ten temat agencji „Tan-jug" oraz specjalnych wysłanników prasy, bogato ilustrowane zdjęciami, zajmują pierwsze strony dzienników Rozgłośnie radiowe przez ca ły dzień podają informacje agencyjne o przebiegu wizyty, a stacje telewizyjne nadają aktualne materiały reportażowe. W publikacjach prasowych zwraca się uwagę na ser- deczność z jaką podejmowany jest w Polsce J. Broz--Tito, na przyjacielski i bez pośredni charakter wymiany poglądów podczas rozmów, które obejmują szeroki wachlarz zagadnień. W relacjach z drugiego dnia wizyty prasa koncentru je się na przebiegu rozmów kładąc nacisk na ich bezpo średnią i rzeczową atmosferę. Wizyta J. Broz-Tito w Pol sce śledzona jest z zainteresowaniem w wielu krajach. Dziennik „Prawda" poświęcił jej obszerną korespondencję zatytułowaną „Rozwi Po „szczycie dublińskim fi DUBLIN (PAP). 11 bm. wieczorem zakończyło się w Dublinie dwudniowe spot kanie na „szczycie" szefów rządów dziewięciu państw EWG. Poświęcone ono było głównie sprawie brytyjskich postulatów zmiany warunków członkostwa W. Brytanii w EWG. Ponadto przy wódcy polityczni „dziewiątki" omawiali wspólne stano wisko jakie EWG powinna zająć na zapowiedzianej kon ferencji energetycznej, z u działem państw — eksporte rów 1 importerów ropy. Jak oznajmił wieczorem rzecznik EWG uczestnicy, „szczytu dublińskiego' osiąg nęli porozumienie w zasadni czej i kontrowersyjnej kwestii wysokości udziału W. Brytanii w budżecie wspólno rynkowym. Przyjęto formułę, która określa zasady u-biegania się o zmniejszenie wkładu finansowego danego państwa członkowskiego EWG do budżetu wspólno-rynkowego, jeśli przeżywa ono trudności gospodarcze. Wśród uchwalonych na za kończenie obrad, dokumen- Dalsze prowokacje Izraela LONDYN (PAP). We wtorek amerykański sekretarz stanu Henry Kisśinger przybył % Ankary do Jerozolimy. Wieczorem 11 bm. spotkał się on * premierem Izraela Iccha-kiem Rabinem. Kontynuowano rozmowy w sprawie stanowiska Izraela odnośnie okupowanych ziem na Synaju. Izraelski minister upraw zagranicznych, Jigael Allon oświadczył m. In., ie rozmowy między przywódcami Izraela i H. Kissimgerem znajdują się w bardzo delikatnym stadium, lecz nie wyłoniły się żadne nieoczekiwane problemy. Rozmowy były kontynuowane wczoraj w godzinach rannych. Następnie H. Kissinger odleciał do Asuanu na drugą turę rozmów z pre ja się przyjaźń i współpraca". Przebieg wizyty zrelacjono wały dzienniki czeskie I eło wackie. Centralne dzienniki NRD podkreślają, że rozmowy E. Gierka i J. Broz--Tito koncentrują się wokół problemów polityki międzynarodowej oraz współpracy polsko-jugosłowiańskiej. „Unita" w swej informacji o wizycie J. Broz-Tito w Polsce pisze, iż jest ona od zwierciedleniem przyjacielskich i ścisłych stosunków między Polską a Jugosławią. tów politycznych jest także deklaracja na temat Konferencji Bezpieczeństwa I Współpracy w Europie. _ w której „dziewiątka" potwier dza, iż zamierza kontynuować politykę odprężenia 1 współpracy w Europie. Deklaracja odnotowuje istotny postęp, jaki osiągnięto wpra cach genewskiej fazy Konfe rencji Bezpieczeństwa. Przywódcy polityczni EWG zaznaczają jednocześnie, że po zostało jeszcze kilka ważnych spraw do uzgodnienia w dalszych rokowaniach. Szefowie państw „dziewiątki" opowiadają się jednak za możliwie jak najszybszym zakończeniem prac w Gene wie. zydentem Egiptu Anwarem Sadatem w sprawie kolejnego etapu wycofania wojsk izraelskich z Półwyspu Synaj skiego. Tymczasem wojska Izraelskie dokonały nowych prowokacji zbrojnych wobec Libanu. Artyleria izraelska o-strzelała obszary na południu Libanu. Jednocześnie na wody terytorialne Libanu wtargnęły okręty Izraelskie. Prasa. bejrucka informuje o koncentracji wojsk izraelskich na granicy z Libanem. Trwają ataki partyzantów khmerskich NOWY JORK (PAP). W Santiago zakomunikowano o przedłużeniu na dalaze 6 miesięcy stanu wyjątkowego na całym terytorium Chile, wprowadzonego przez rządzącą faszystowską juntę. Nadal obowiązuje również godzina policyjna. Przedłużenie stanu wyjątko- KOPENHAGA (PAP). W ciemną i mglistą noc za-chodnioniemiecki frachtowiec „Edelgard" (3.500 BRT) zdążał do duńskiego portu Helsingoer z szybkością oko ło 17 węzłów a więc niemal maksymalną. W odległości zaledwie 500 metrów od wej ścia do portu, leżącego u pół nocnego wylotu Oeresundu, „Edelgard" w pełnym pędzie uderzył w betonowe nabrzeże, oddzielające autostradę Kopenhaga — Helsingoer od morza, 4 metry dziobu statku zostały zmiażdżone, nato miast to nabrzeżu i na auto stradzie utworzyła się wyrwa głębokości 2 metrów i dluaości trzech metrów. wego pozwoli *oldat€Sc« nadal przeprowadzać masowe rewizje, obławy i aresztowania wśr6d ludności, przetrzymywać ludzi przez nie ograniczony czas bez wyroku sądowego w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Nadal zakazane są wszel kie wiece i zgromadzenia. Przybyła po p<5? godzinie na pokład statku policja por towa znalazła kapitana „E-delgarda" nieprzytomnego z nadmiaru wypitego alkoholu Z całej załogi jeden tylko marynarz był trzeźwy. W chwili zderzenia z nabrzeżem znajdował się w maszy nowni. Podczas wstępnego przesłuchania kapitan statku tłumaczył się, że zderzenie statku z nabrzeżem tak go zdeprymowało, że wypił butelkę whisky i stracił przytomność. Jednakże izba mor tka w Helsingoer wątpi w prawdziwość tej wersji. PARYŻ (PAP). Wczoraj rano siły patriotyczne w Kambodży ponownie ostrzelały pozycje wojsk Lon No-la w rejonie Tuol Leap, 10 km na zachód od lotniska Pochentong. Pozycje piecho ty zostały ostrzelane pociskami artyleryjskimi i rakie towymi. Tymczasem samoloty «m« rykańskie wznowiły loty w ramach „mostu powietrznego" do Phnom- Penh przewo żąc żywność i amunicję. Lo ty zostały częściowo zawieszone we wtorek po południu ze względu na ostrzał artylerii sił patriotycznych. Ambasador Japonił w Phnom Penih poradził obywatelom swego kraju, aby jak najszybciej opuścili to miasto. Podkomisja spraw zagranicznych Senatu amerykańskiego uchwaliła projekt ustawy przewidujący udzielenie rządowi Lon Nola po- awiismiiinnw IIMI 1 n łwmwiimm mocy w wysokości 125 min doi. Jak wiadomo prezydent Ford domagał się przyznania takiej pomocy w wysokości 222 min doi Jeden z senatorów John Tower oświadczył po spotkaniu z sekretarzem obrony Jamesem Schlesingerem, że los rządu Lon Nola jest przesądzony. PREZYDENT FINLANDII W MOSKWIE MOSKWA (PAP). Wczoraj rano na zaproszenie Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rządu radzieckiego z wizytą nieoficjalną przybył do Moskwy prezydent Finlandii, Urho Kekkonen. Gościa fińskiego powitali przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR Nikołaj Podgorny, premier Aleksiej Kosygin, minister spraw zagranicznych And-riej Gromyko i inne oficjał ne osobistości. W godzinach przedpołudniowych rozpoczęły się na Kremlu rozmowy sekretarza generalnego KC KPZR Leo nida Breżniewa, z prezydentem Urho Kekkonenem. W czasie spotkania dokonano wymiany poglądów na temat stosunków radziecko-fińskich I problemów międzynarodowych. W spotkaniu, które odbyło się w atmosferze przyjaźni I rzeczowej współpracy, wzięli także udział — Nikołaj Pod górny Aleksiej Kosygin i Andriej Gromyko. KONFERENCJA UNIDO LIMA (PAP). W stolicy Peru rozpoczęła się wczoraj II konferencja ONZ-ow skiej Organizacji ds. Rozwo ju Przemysłowego (UNIDO). W obradach uczestniczą delegacje ponad stu krajów, w tym wielu ministrów 1 czołowych ekspertów gospodarczych. W czasie obrad odbędzie się m in. debata nad problemami rozbudowy przemysłu w krajach rozwijających się oraz nad sprawą wykorzystania przez te kraje własnych zasobów surowcowych. Szwecja ZJAZD PARTII LEWICY SZTOKHOLM (PAP). — Partia Lewicy — Komuniści rozpoczęła wczoraj w Sztokholmie swój kolejny zjazd. Przez pięć dni uczest nicy zjazdu zapoznają się z referatem sprawozdawczym nt. działalności kierownictwa partii, przedyskutują nowy program partii na naj bliższy okres, dokonają zmian w statucie i omówią propozycje dotyczące dalsze go rozwoju pracy politycznej i organizacyjnej partii. Przeprowadzone zostaną wy bory do organów kierowniczych. MANEWRY NA OCEANir SPOKOJNYfc NOWY JORK (PAP) Wlel kie manewry morskich sił zbrojnych USA, Kanady, Australii I Nowej Zelandii rozpoczęły się we wtorek na Oceanie Spokojnym w rejonie Hawajów. Uczestniczy w nich 31 okrętów. 200 samolotów i ponad 17 tys. żołnierzy. PALENIE SZKODLIWE DLA PŁODU LONDYN (PAP). Badania przeprowadzone przez brytyjskich lekarzy wykazały, że palenie przez kobietę w ciąży papierosów utrudnia ruchy płodu, ułatwiające dziecku oddychanie w momencie porodu. Wypalenie jedynie 2 papierosów obniża o 25 proc. ruchy oddechowe płodu. Inne badania wykazały, że dzieci palących w czasie ciąży matek są przeciętnie o 250 gramów lżejsze od no worodków matek niepalących. Ponadto płód matek palących częściej umiera w końcowym stadium ciąży, jak również w pierwszych tygodniach życia. W TELEGRAFICZNYM A WCZORAJ w Genewie odbyło się spotkanie delegacji radzieckiej i amerykańskiej biorqcych udział w rozmowach o ograniczeniu zbrojeń strategicznych (SALT). A WEDŁUG informacji uzyskanych przez AFP w Kopenhadze, 24 marca w Brukseli zbiorq się ministrowie obrony Belgii, Holandii, Norwegii i Danii, by kontynuować dyskusję w sprawie zakupu nowych samolotów bojowych, które zastąpiłyby przestarzałe amerykańskie starfightery. ▲ PREZYDENT RFN, Walter Scheel złoży wizytę oficjalną we Francji w dniach 21-25 kwietnia br. — oświadczył w Bonn sekretarz prasowy prezydenta. Będzie to pierwsza oficjalna podróż zagraniczna Scheela od objęcia urzędu prezydenckiego w czerwcu 74 r. ▲ PREZYDENT Republiki Gambii, Dauda Kairaba Jawara w drugiej polowie maja br. złoży oficjalną wizytę w Związku Radzieckim. A WICEPRZEWODNICZĄCY Krajowego Związku Górników W, Brytanii występując na konferencji górników szkockich w Edynburgu oświadczył, że Związek jest całkowicie przeciwny przynależności W. Brytanii do Wspólnego Rynku* A IZBA GMIN poparła 312 głosami wobec 262 przeciwnych rządową propozycję w sprawie przeprowadzenia referendum na temat członkostwa W. Brytanii we Wspólnym Rynku. Propozycja ta została przez rząd przedłożona w „białej księdze". A KOMUNIKAT opublikowany po całonocnym posiedzeniu 200 oficerów wchodzących w skład Ruchu Sił Zbrojnych informuje, że' zaplanowane na 12 kwietnia br. wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego Portugalii odbędą się w przewidzianym terminie. A Premier Lanki, pani Bandaranaike wezwała młodzleł Indii i Lanki do rozwinięcia kampanii protestacyjnej przeciwko utworzeniu bazy wojskowej USA na wyspie Diego-Garcia. A WCZORAJ zakomunikowano oficjalnie w Madrycie, i* hiszpańskie towarzystwo lotnieze „Iberia" wznowiło regularne loty do Lizbony. ZSRR - FRANCJA Wielkie przedsięwzięcia gospodarcze MOSKWA (PAP). Radziecko-francuskie kontakty gospodarcze rozwijają się pomyślnie od wielu lat, co znajduje wyraz we wzroście obrotów handlowych. Obecnie wkraczają one coraz bardziej zdecydowanie w fazę wśpólhych przedsięwzięć o znacznym zasięgu. szybciej zwiększy produkcję niektórych artykułów na potrzeby własnej gospodarki I na eksport. Z kolei przedsiębiorstwa francuskie mają możność, uzyskania deficytowych na Zachodzie paliw i surowców. Np. począwszy od 1976 r. ZSRR będzie dostarczać Francji rocznie po 2,5 mld m sześć, gazu, a po 1980 roku — 4 mld m sześć. W ramach współpracy ZSRR dostarcza Francji nowoczesny, wysokowydajnv sprzęt techniczny. Zaczyna także uczestniczyć w realizowaniu pewnych programów modernizacji przemysłu francuskiego. Nawiązano już kooperacje w produkcji obrabiarek, nowych typów silników, turbin 1 półprzewodników krzemowych. Do ZSRR nadchodzą już z Francji duże transporty rur przeznaczonych dla gazownictwa oraz urządzeń dla kompleksu celulozowo-papierniczego w Ust Ilimie na Syberii. Obie strony przygotowują też inne podobne projekty, zwłaszcza w dziedzinie hutnictwa metali kolorowych. Przewiduje się np. udział francuski w budowie na terenie ZSRR potężnego kombinatu aluminiowego. Zawarto długoterminowe porozumienia i podpisano kontrakty w sprawie dostaw towarowych między radzieckimi zjednoczeniami handlu zagranicznego a firmami francuskimi. W ZSRR stwierdza się, ie dzięki realizacji takich projektów, przemysł radziecki CHILE - NADAL STAN WYJĄTKOWY PIJANY STATEK Strauss mierzy coraz wyżej Przewodniczący bawarskiej CSU Frana J. Strauss postarał się o to, te znowu zaczęły się dys kusje na temat potrzeby ist nienia tzw. czwartej partii. W wywiadzie dla monachijskiego tygodnika „Quick" Strauss oświadczył, że nie zmienił zdania i nadal sądzi, że dwie partie mają większe szanse doprowadzę nia do zmiany ekipy rządzą cej w konfrontacji z koalic ją dwóch innych partii. Cho dzi mu o to, że CDU — po zeszłorocznych wyborach w Heeji 1 Dolnej Saksonii — jest wprawdzie najsilniejszą partią w tych krajach, ale „rządzą inni" czyli koalicja SPD-FDP. Czwarta partia miałaby pomóc chadecji w pozbawieniu koalicji socjal-demokratyczno-liberalnej wła dzy w krajach Republiki Fe deralnej, a kto wie czy nawet nie w Bonn. Dlaczego czwarta partia? Dotychczas w układach poli tycznych nad Renem liczyły się i nadal liczą się przede wszystkim trzy zasiadające obecnie w Bundestagu partie socjaldemokratyczna SPD chrzęści jańsko-demokratycz-na CDU w sojuszu z jej ba warską siostrą CSU i partia Wolnych Demokratów — FDP. O władzy w Bonn, z małymi wyjątkami, decydowały przez 25 lat przede wszystkim układy koalicyjne zawierane między tymi trzema partiami. Sojusz soc jaldemokratów i liberałów KOMENTARZ w 1969 roku doprowadził do tego, że chadecja, po 20 latach rządów, straciła władzę w Bonn. SPD i FDP wystę pują też w koalicji na szczeblu rządów krajowych. Tyl ko dzięki koalicji FDP socjaldemokraci powrócili do władzy po ostatnich wyborach w Hamburgu, Dolnej Saksonii i Hesji. Do złamania tego przywileju sprawo wania rządów przez koalicję socjaldemokratyczno-liberal-ną ma pomóc, zdaniem Straussa, czwarta partia, sto jąca na prawo od CDU i po wiązana z CSU. Do wypróbowania tej teo ril Straussa w praktyce mo że dojść już w czasie wybo rów do parlamentu krajowe go Północnej Nadrenii-West falii, które odbędą się 4 ma ja tego roku. Na terenie te go największego kraju republiki powstała już bowiem — przy bardziej lub mniej jawnym poparciu szefa bawarskiej CSU — partia Deu tsche Soziale Union (Niemiec ka Unia Społeczna) zorgani zowana przez Kurta Meyera, handlującego napojami — kupca z Muelheim. Weź mie ona udział w wyborach do parlamentu w Duessel-dorfie po to. jak zapewnił Meyer, żeby zdobyć dla cha decji większość mandatów w parlamencie Północnej Nad-renii-Westfalii. Rzecz w tym, że plany Straussa okazania pomocy CDU są przez nią samą odrzucane. W ostatnim złożonym oświadczeniu prezydium CDU nadal twier dzi, że nie ma miejsca dla czwartej partii. W tej sytuacji ponowne ożywienie przez Straussa sprawy czwar tej partii jest odczytywane jako kolejny atak przewodniczącego bawarskiej chade cji na pozycje szefa CDU Helmuta Kohla. HALINA UZYCKA G/os Koszaliński nr 62 Z KRAJU I WOJEWÓDZTWA Strona 3 Komitet Organizacyjny Centralnych Dożynek powołano w Koszalinie (dokończenie ze str. 1) styczne, w tym kaszubskie i jamneń-skie oraz część „koszalińska"), trzecia — to pokaz sportowy zakończony manifestacją młodzieży. Wykonawcami efektownego i z rozmachem zakrojonego programu będą chóry, zespoły taneczne, kapele, sportowcy — razem prawie cztery tysiące osób Miejscem imprezy będzie stadion sportowy „Gwardii". W pierwszą niedzielę września, w związku z uroczystościami dożynkowymi odbędzie się w Koszalinie i oko licy wiele różnego rodzaju imprez. Wśród niech wielka wystawa rolniczo -hodowlana w okolicach miasta, wy-stawa-kiermasz płodów i przetworów rolnych w pobliżu stadionu, kiermasze handlowe, książki i prasy, liczne wystawy, koncerty I występy artystyczne na estradach, pokazy, jarmarki, imprezy rozrywkowe itp. Miasto i województwo już obecnie przygotowują się intensywnie do uroczystości dożynkowych, do tego, aby godnie a zarazem z rozmachem przyjąć gości, z całego kraju i sprawnie przeprowadzić tę wielką imprezę. Rzecz jasna, szczególne zobowiązania wzięli na siebie koszalińscy rolnicy, których ambicją i podstawowym zadaniem jest przyjście na dożynki z rezultatami w produkcji roślinnej i hodowlanej nie gorszymi, a w miarę sił lepszymi, niż w roku ubiegłym. Przeprowadza się więc skrupulatnie i z pełnym zaangażowaniem wszelkie prace polowe i inne, warunkujące przyszłe zbiory. Nakreślono także i już się realizuje kompleksowy program porządkowania wsi, gospodarstw państwowych, miast, szlaków komunikacyjnych, dalszego zmieniania na lep sze ich wyglądu estetycznego • podkreślania i wydobywania ich naturalnych walorów. Prace te, co jest naturalne, w dużej mierze koncentrują się w samym Koszalinie. Przystąpiono tu do porząd kowania układu komunikacyjnego mia sta, przeobrażania oblicza całych ulic i kwartałów, do prac modernizacyjnych i innych. Jak podkreślono na posiedzeniu komitetu, działania te pozostawią trwałe ślady na obliczu miasta ich rezultaty służyć będą przez następne lata jego mieszkańcom. Stwierdzono także, iż w żadnej mierze nie mogą one wpłynąć ujemnie na realizację jakichkolwiek zamierzeń planowych tego roku, które w każdej dziedzinie — budownictwa mieszkaniowego, gospodarki komunalnej, handlu i in. muszą być w pełni wykonane. Komitet Organizacyjny, jak stwierdzono to na wczorajszym posiedzeniu — liczy z pełnym przekonaniem na aktywny udział w pracach przygotowawczych społeczeństwa Koszalina i województwa, na to, że mieszkańcy Koszalina, miast 1 wsi Ziemi Koszaliń skiej z pełnym zaangażowaniem włączą się do działań w rezultacie których we wrześniu godnie, po gospo-darsku podejmiemy dożynkowych goś ci. A. Cz. W dniach 13—14 marca br. odbywa się w Koszalinie sesja poświęcona zagadnieniom genetyki i hodovwi ziemniaka. Jest to ósma z kolei sesja naukowa Instytutu Ziemniaka w Boninie. Wezmą w niej udział naukowcy i specjaliści z dziedziny hodowli ziemniaka z wszystkich krajowych placówek badawczych. Program przewiduje wygłoszenie 40 referatów oraz dyskusje. Tematyka sesji jest szeroka, ujmuje bowiem 1 problem hodowli ziemniaka od genetycznych podstaw dziedziczenia cech, aż do praktycznych efektów hodowli w postaci nowych, przekazywanych produkcji odmian. Ziemniak zajmuje w naszej gospodarce narodowej jedną z czołowych pozycji. Jego uprawie na szeroką skalę sprzyja duży udział gleb lekkich w strukturze gruntów oraz korzystny u-kład warunków klimatycznych. Dzięki wysokiej wartości odżywczej i technologicznej ziemniaki znajdują wielostronne zastosowani^. Mają one u nas wieloletnią tradycję, jako podstawa wyżywienia ludności. Dla wielu gałęzi przemysłu są niezastąpionym surowcem. Zużycie ziemniaków na paszę w ilości około 30 min ton rocznie, w przeliczeniu na suchą masę, daje 7,5 min ton składników pokarmowych. Jest to olbrzymi wkład w Sesja naukowa Instytutu Ziemniaka produkcje mięsa, zwłaszcza wieprzowego. Dla każdego ze specjalistycznych kierunków użytko wania ziemniaków potrzeba odmian o właściwych cechach. Najwyższe wymagania stawia się ziemniakom jadalnym, które muszą mieć odpowiedni kształt bulw, płytkie oczka, dobry smak, zapach itp. cechy. Coraz większą popularność zdobywają półgotowe produkty przemysłu ziemniaczanego. Ten kierunek użytkowania wymaga odmian, które o-prócz zalet ziemniaka jadalnego, wykazują odpowiednią przydatność technologiczną. O wartości ziemniaków jako paszy decyduje z kolei procentowa zawartość suchej masy i białka w bulwach. Białko ziemniaka, dzięki o-becności w nim egzogennych aminokwasów, posiada wysoką wartość pokarmową. Odmiany pastewne powinny charakteryzować się dużą plennością, wysoką zawartością suchej masy — w tym także podwyższoną zawartością białka — oraz zdolnością wykorzystywania intensywnego nawożenia. Ziemniak ulega wielu czyn nikom chorobotwórczym, zarówno w czasie wegetacji, jak i w okresie prze- OSZCZĘDNOŚĆ PAPIERU Koperty niepotrzebne! Z TRZECIEGO DNIA POBYTU J. BROZ TITO W POLSCE (dokończenie ze str. 1) dzynarodowej, które stanowią przedmiot troski całego świata. Stwierdzając, że sytuacja światowa nie jest jeszcze za dowalająca, prezydent Tito powiedział także, że rozma wiał z Edwardem Gierkiem na temat większej aktywności obu krajów na arenie międzynarodowej. Nawiązując do rozmów, które dotyczyły stosunków bilateralnych J. Broz Tito wyraził zadowolenie z ich do tychczasowego rozwoju i do dał, że obie strony stwierdzi ły, iż jest jeszcze wiele moż liwości rozwoju współpracy. Na zakończenie prezydent Tito oświadczył: „Rozmowy były bardzo do bre 1 prowadzone w duchu przyjaźni która od dłuższego czasu cechuje stosunki między Jugosławią 1 Polską. Są one takie, jakich tylko można sobie życzyć. WARSZAWA (PAP). Ministerstwo Łączności, biorąc pod uwagę potrzebę stosowania oszczędności w gospodarce wyrobami papierni czymi, wprowadza istotną zmianę w formie przesyłania urzędowej koresponden cji. Mianowicie do końca te go roku wszystkie instytuc je i urzędy zwolnione są od wymaganego dotychczas prze syłania w kopertach określonego rodzaju druków, zawiadomień, wezwań płatniczych itp., nadawanych w urzędach pocztowych. Do tej pory część druków była już wysyłana bez kopert, ale tylko wtedy, gdy instytucja posiadała na to zgodę poczty. Obecnie — jak informuje Ministerstwo Łącz ności — uzyskiwanie takiej zgody nie jest już koniecz-ne. Zaoszczędzi się więc nie tylko kopert i papieru na pisanie podań w tej sprawie, ale także trochę czasu ludzi zajmujących się koresponden cją. chowywania. Zapobieganie oraz zwalczanie .„sprawców* szkód w ziemniakach jest kosztowne. Dlatego w }io-dowli nowych odmian dużo uwagi poświęca się wykształ ceniu cech odporności przede wszystkim na choroby wirusowe, raka ziemniaka, bakteryjne i grzybowe zgnilizny bulw oraz na mątwika ziemniaka. Gnicie bulw pod czas przechowywania jest w dużym stopniu uzależnione od wrażliwości odmian ziem niaka na uszkodzenia mechaniczne. Z tego względu w materiałach hodowlanych poszukuje się rodów odpornych na urazy mechaniczne, a tym samym lepiej przystosowanych do produkcji zmechanizowanej. Od 1971 r. prace hodowlane nad ziemniakiem zostały zaliczone do problemów węzłowych. Koordynatorem badań wchodzących w zakres tego problemu jest Instytut Ziemniaka. Hodowlę twórczą prowadzi obecnie w kraju 8 placówek — 4 zakłady doświadczalne Instytutu Ziemniaka oraz 4 stacje hodowli roślin podległe Zjednoczeniu Nasiennictwa Rolniczego i Ogrodniczego. Program prac hodowlanych przewiduje przekazywanie każdego roku do produkcji około 5 nowych odmian, zwiększenie asortymentu odmian zrejonizowanych co najmniej do 50 (obecnie w rejonizaeji znajduje się 36 odmian) oraz wyhodowanie odmian specjalistycznych lepiej przystosowanych do poszczególnych kierunków użyt kowania. W bieżącym 5-leciu Instytut Ziemniaka wyhodował 14 nowych odmian. Asortyment krajowy został wzbogacony o kilka cennych odmian jadalnych b. wczesnych — AZALIA, IRYS, KROKUS i NARCYZ. Dobry mi walorami konsumpcyjnymi odznaczają się nowe odmiany średniowczesne POLA i RONDA, średniopóźne — KORA, SOKÓŁ i SOWA craz późne — JANKA, RYS i TARPAN. Wyhodowano również nowe odmiany przemysłowe o wysokiej zawartości skrobi — NAREW i' PROSNĄ. Warto jeszcze pod kreślić, że Ryś i Tarpan są pierwszymi zre jonizowanymi odmianami, odpornymi na mątwika ziemniaka. Tegoroczna sesja naukowa Instytutu Ziemniaka pozwoli podsumować dorobek hodowli ziemniaka oraz wytyczyć kierunki pracy badawczej i hodowlanej na naj bliższe lata. Doc. dr EDWARD KAPSA Na 7 miesięcy przed terminem ROZRUCH■ NOWEJ GARBARNI W LUBARTOWIE LUBLIN. (PAP). 12 bm. na 7 miesięcy przed terminem, rozpoczął się rozruch technologiczny najnowocześ niejszej w kraju garbarni skór w Lubartowie na Lu-belszczyżnie. Wcześniejsze uruchomienie zakładu stało się możliwe dzięki zobowiązaniom produkcyjnym załogi oraz dobrej organizacji pra cy przedsiębiorstw wykonaw czych — głównie Lubelskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego „E-lektromontażu* i - „Instalu. Na razie w Lubartowie pracują tylko urządzenia do garbowania skór. świńskich, ale do końca miesiąca uruchomione zostaną wszystkie linie technologiczne m. in. obróbka skór bydlęcych wy kańczalnia itp. W przyszłym roku, składająca się z ponad 1200 osób załoga lubartowskiej garbar ni wyprawiać będzie 40 ton skór na dobę. Ilość potrzeb ną na wytworzenie ok. 20— 25 tys. par butów. Nie będą to jednak wyłącznie skóry obuwnicze ale również inne asortymenty potrzebne do produkcji odzieży skórzanej, na różnego rodzaju obicia itp WOJEWÓDZKIE KONFERENCJE PARTYJNE Wczoraj odbyła się w Li< blinie Wojewódzka Konferencja Sprawozdawczo-Wy* borcza PZPR, w której u-czestniczyło 332 delegat6v? reprezentujących 115-tyslęca ną organizację partyjną zio mi lubelskiej. W obradach uczestniczył członek Biura Politycznego KC PZPR, wicepremier Józef Tejchma. Również w Łodzi obradowała wczoraj Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza wo jewódzsiej organizacji PZPR Uczestniczyło w niej 280 do legatów, reprezentujących 115-tysięczną rzeszę członków partii z różnych środowisk zawodowych, społecznych i kulturalnych ziemi łódzkiej. Na konferencję przybył sa stępca członka Biura Politycznego KC PZPR, minister spraw wewnętrznych — Stanisław Kowalczyk. Także w Zielonej G6rze* odbyła się XIV Wojewódi-ka Konferencja Sprawozdaw czo-Wyborcza PZPR. W 30-iecle powrotu tej ziemi do Macierzy nakreślono program działania na najbliższą przyszłość, precyzujący wkład regionu do dorobku krajowego. W obradach konferencji uczestniczył sekretarz KC PZPR — Jerzy Łukaszewicz. (PAP) MŁODZI CHCĄ RÓWNAĆ DO CZOŁÓWKI KOSZALIN. Wczoraj od * była się wojewódzka narada aktywu społeczno-gospodarczego ZSMW. Uczestniczyli w niej: przewodniczący Zarządu Głównego ZSiWW Tadeusz Haład. ,f oraz przed stawiciele władz politycznych i państwowych województwa z II sekretarzem Kw PZPR, Janem Urbanowiczem. Członkowie ZSMW, młodzi rolnicy i pracownicy przedsiębiorstw rolnych, u-czestniczący w naradzie o-kreślali i formułowali zadania dla siebie i dla swojej organizacji, wynikające z programu rozwoju społeczno-gospodarczego naszego regionu, a zwłaszcza z programu intensyfikacji gospodarki żywnościowej. Wprowadzeniem do dysku sji był referat przewodniczącego ZW ZSMW, Bolesła wa Kiliana. Przedstawiciele zarządów gminych i kół ZSMW wskazywali w niej m. in., że należy rozszerzać współzawodnictwo o tytuł „Młodego Mistrza Gospodarności", zachęcać do u-działu w konkufsie młode, gospodarujące samodzielnie małżeństwa oraz dziewczęta. Szczególnie "wiele uwagi poświęcono podnoszeniu kwa lifikacji i wiedzy młodyh rolników. Organizacja stwa rza moralne bodźce do io-skonalenia wiedzy. jelnsk wielu dyskutantów uznało, że brakuje tutaj ofensywno ści Głównym zadaniem ZSMW w sektorze rolnictwa indywidualnego winno być tworzenie zespołów mło dego rolnika. W w:ększym stopniu niż dotychczas powinny się one specjalizować w hodowli badź w prowadzeniu zblokowanych upraw Podczas narady ogłoszono również wyniki konkursu ZG ZSMW „Milion — two rzy miliardy" Akcja ta sU muje wszystkie produkcyjne i społeczne inicjatywy organizacji podejmowane w "amach ogólnopolskiego kon kursu „Gmina — mistr? gos podarnośoi" Pierwsze miejsce przyznano Zarządowi Gminnemu ZSMW w Rąb' riie powiat Świdwin, natomiast. drugie i tr/ecie: zarządom. gminnym ZSMW w Krajence pow. Złotów I w Grzmiącej pow. S/.ozecinek. (pak) SREBRNY SKARB ODKRYTO W POZNANIU POZNAŃ (PAP). W Pozna niu na Starym Mieście podczas kopania fundamentów pod odbudowywany obiekt natrafiono na gliniany, wysoki na pół metra dzban za wierający ok. 5 tysięcy sztuk srebrnych monet. Skarb wa ży ok. 20 kg. Większość mo net stanowią grosze praskie, które były uznawane za naj lepszy pieniądz średniowiecz nej Europy. Śą tu m. in. gro sze praskie Jana Luksem-burczyka, groszo Ludwika Węgierskiego oraz grosze miś nieńskie margrabiego turyń skiego Fryderyka II. Skarb odkryto w miejscu, w którym w dawnym układzie ur banistycznym Poznania jeszcze w ubiegłym stuleciu prze biegała ulica złotników. 14-wieczny skarb jest obecnie przedmiotem zabiegów kon serwatorskich. Przyjęło go Muzeum Narodowe w Pozna niu. Po naukowym opracowaniu skarb wejdzie do ko lekcji zbiorów. i m Niedawno w odległości półtora kilometra od schroniska w Morskim Oku na drogę łączącą je z Zakopanem zeszła Żlebem Żandarmerii potężna lawina. Zwały śniegu sięgały 6 m wysokości, wskutek czego droga do tego znanego schroniska została częściowo odcięta. CAF — Sochor — telefoto Strona 4 PROBLEMY KRAJU Głos Koszaliński nr 62 Z MYŚLĄ 0 POTRZEBACH MŁODYCH MAŁŻEŃSTW Wprowadzenie przez Prezydium Rządu 7 bm. odpowiednich ulg i udogodnień w systemie ratalnych kredytów na zakup artykułów przemysłowych przez młode małżeństwa jest kolejnym krokiem w realizacji programu zaspokajania potrzeb młodych małżonków i rodzin. W myśl podjętych obecnie postanowień podwyższono — do 35 roku życia — próg wieku uprawniającego do otrzymania kredytu (gdy małżonkowie otrzymali pierwsze samodzielne mieszkanie w ciągu ostatnich 5 lat), podwyższono dolną i górną granicę kredytu oraz, przedłużono okres jego spłaty do 48 miesięcy. Niebagatelne znaczenie ma również fakt obniżenia oprocentowania kredytu z 7,8 proc. do 6 proc. rocznie. Warto przypomnieć — pisze red. Adolf Reut z PAP — że co poku zawieranych jest w naszym kraju ok. 300 tys. małżeństw. W latach 1971—1990 powstanie — jak się szacuje — około 8 min nowych rodzin. Szybko zwięk- sza się — choć jeszcze nie zaspokaja to istniejących potrzeb — liczba nowych mieszkań. Kompleksowa poprawa sytuacji mieszkaniowej, w tym również młodych rodzin, nastąpi pod koniec przyszłej 5-latki, jednak z każdym rokiem do coraz większej liczby nowo oddanych mieszkań sprowadzać się będą liczne młode małżeństwa. Rozwijające się instytucje kredytowe umożliwiają im szybkie i w miarę pełne zagospodarowanie własnego mieszkania. Kredyty dla młodych małżeństw — jak wykazują analizy — cieszyły się i cieszą nadal dużym zainteresowaniem. Wprowadzono je przed niespełna półtora rokiem — najpierw na zasadzie eksperymentu. Tylko w ciągu III kwartałów ub. r. udzielono młodym małżeństwom kredytu na niebagatelną kwotę 1 mld 788 min zł. Co trzeci w skali kraju kredyt udzielony przez PKO jest kredytem wydatnie wspomagającym budżety młodych małżeństw. Więcej niż połowę pożyczonej od PKO kwoty przeznaczają młodzi na zakup mebli, a ok. 20 proc. na kupno zmechanizowanego sprzętu gospodarstwa domowego. Spore kwoty przeznaczają młodzi również na zakup telewizorów oraz . sprzętu radiofonicznego. Zakupy kredytowe obejmują wszystkie podstawowe artykuły potrzebne do wyposażenia mieszkania. Młode małżeństwa z pewnością powitają z uznaniem to, że kredyt będzie mógł być spłacany nie jak dotąd w przeciągu 38 miesięcy, lecz w okresie 4 lat. Można więc sądzić, że instytucja kredytów dla młodych małżeństw zyska nowych zwolenników. Warto też, by nowo wprowadzone udogodnienia kredytowe stały się sygnałem dla producentów i handlowców do rozwijania produkcji i form sprzedaży towarów, którymi szczególnie zainteresowane są młode małżeństwa i rodziny. (PAP) ŚWIATOWA KARIERA BOLKA I LOLKA Błyskotliwą karierę eksportową zrobił telewizyjny serial „Bolek i Lolek", który stał się frwiatowym bestsellerem dziecięcego filmu krótkometrażowe go. Przygody jego bohaterów śledzą mali Rosjanie, Ameryka nie, Anglicy, Kanadyjczycy. Na pomysł ekranizacji przygód Boi ka i Lolka wpadł reżyser Władysław Nehrebecki, natomiast twórcą postaci plastycznych o-tou chłopców jest animator Alfred Ledwig. Obecnie filmy rea lizuje kilku reżyserów. _ O powodzeniu serialu „Bolek i Lolek" — mówi współ scenarzysta Leszek Mech — zadecydowała nie tylko atrakcyjna plastyka, ale i zręcznie nakręcona fabuła. Bolek i Lolek pomagają dziecięcej wyobraźni w zrozumieniu pojęcia dobra i zła. a ich przygody są niemal identyczne z codziennymi zabawami rówieśników na całym świecie. Przygody dwóch chłopców, a ostatnio także i dziewczynki Toli, odznaczają się komunikatywnym dowcipem sytuacyjnym, na miarę wyobraźni dziecka. Dlatego mają wymowę dydaktyczną, tak istot ną w procesie wychowania dzieci. Zrealizowano już ponad 100 ©dcinków serialu. Bolek i Lolek przebywali w kosmosie, na morzu, biegunie, na Dzikim Zachodzie, wcielali «ię w umiłowane postacie z bajek Anderse na, bawiąc dzieci i dorosłych. Powstaje pełnometrażowy film animowany o przygodach Bolka i Lolka, do którego scenariusz napisali Leszek Mech o-raz Władysław Nehrebecki, któ ry jest głównym jego twórcą. Wątek fabularny oparty jest na powieści Juliusza Verne „W 80 dnd dookoła świata". (PAP) 3 TYSIĄCE POSIŁKÓW DZIENNIE W RESTAURACJI DLA..NIEMOWLĄT 3 tys. posiłków przygotowuje codziennie jedyna w kraju stacja żywienia niemowląt i dzieci do 2 lat działająca w Krakowie. Nad jakością przygotowywanych posiłków czuwają dyplomowane die tetyczki, a nadzór nad recepturą sprawuje zespół lekarzy pediatrów. Najmłodsi mieszkańcy Krakowa do 1 roku życia korzystają z wyżywienia cało dziennego, a dzieci do 2 lat otrzymują obiady. Placówka ta cieszy się olbrzymim powodzeniem. (PAP) 15 marca br. 12 Dywizja Zmechanizowana im. Armii Ludowe] obchodzi 30-lecie swego powstania. Żołnierze tej jednostki przodujq nie tylko w szkoleniu wojskowym, włqczajq się także do wszelkiego rodzaju czynów społecznych podejmowanych na rzecz woj. szczecińskiego i miasta Szczecina. Na zdjęciu: na poligonie w czasie zajęć szkoleniowych. Fot. CAF — Undro Honorowe nagrody „Rejs Roku" i „Srebrne Sektanty" Popierając ustanowienie w 1970 r. przez redakcję „Głosu Wybrzeża" Honorowej Nagrody „Rejs Roku", ówczesny minister żeglugi powiedział, iż naród, który mienić się chce narodem morskim, posiadać musi nie tylko potężnq flotę handlowq, rozbudowane porty, okrętownictwo, rybołówstwo, ale także rozwinięte żeglarstwo. Tworzy ono bowiem emocjonalne zwiqz ki społeczeństwa z morzem, z całą gospodarkq morskq. jest to wartość wyjątkowa. Piqty raz odbył się jedyny w swoim rodzaju zlot najwymowniejszych, najbardziej doświadczonych polskich żeglarzy, aby być świadkami uhonorowania najlepszych w ubiegłym roku. Oprócz silnej i dynamicznie rozwijającej się gospodarki mor skiej, mamy piękny dorobek w rozwoju żeglarstwa. W ubiegłym roku polscy żeglarze odbyli łqcznie 2 tysiące rejsów, z tego 200 do portów zagranicznych, przepływajqc łqcznie prawie 1 milion mil morskich! Polska bandera sportowa obecna była na wielu morzach i oceanach świata. Specjalne Jury Nagrody Honorowej „Rejs Roku", któremu przewodniczył jej laureat, dowódca „Daru Pomorza", kpt. Kazimierz Jurkiewicz, nie miało jednak żadnych problemów z wyborem. Przyznało jq ex aeąuo podobnie jak nagrodę ministra handlu zagranicznego i gospodarki morskiej „Srebrny Sekstant" kapitanom Zygfrydowi Perlickiemu i Zdzisławowi Pieńkawie, dowódcom załóg jachtów „Otago" i „Co-pernicus", uczestniczqcym w największej imprezie żeglarskiej świata, w regatach wokół globu ziemskiego z opłynięciem Przylqdka Horn. Pięknym żeglarskim wyczynem, wspaniałq postawq w zmaganiach z żywiołami i współzawodnictwie z naj lepszymi żeglarzami świata, wprowadzili polskie żeglarstwo do światowej elity. Drugq nagrodę „Rejs Roku" przyznano kpt. Zdzisławowi Michalskiemu dowódcy „Zewu Morza" za rejs dookoła świata. Pierwszq Honorową Nagrodę „Rejs Roku" przyznano w 1970 roku za opłynięcie Islandii. W piątym roku za samotne przepłynięcie Atlantyku można było się ubiegać jedynie o wyróżnienie. Aż trzy jachty przeszły w ubiegłym roku przez burzliwe wody Przylądka Horn! Oto miara postępu w polskim żeglarstwie. Bractwo Kaphornowców Z każdym rokiem zwiększa się liczba polskich żeglarzy, którzy osiągnęli najwyższy stopień żeglarskiego wtajemniczenia, uczestników rejsów wokół Przylądka Horn. W lipcu ubiegłego roku, z okazji odbywajqcej się w Polsce „Operacji Żagiel 74" założone zostało „Bractwo Kaphornowców", którego główną dewizq jest strzeżenie honoru polskiego żeglarstwa, a jego członkowie majq obowiqzek służyć radq i pomocq wszystkim żeglarzom, którzy tego potrzebujg. Grotmasztem czyli prezesem Bractwa jest kpt. Krzysztof Baranowski. Każdy wstępujący w szeregi Bractwa musi udowodnić przejście przez Cap Horn, a zawiązanie symbolicznej żółtej chusty na lewym ramieniu stanowi formalny akt przyjęcia. Przyłożenie dwóch palców prawej ręki do ust w obecności wszystkich członków jest potwierdzeniem akceptowania zasad Bractwa. Jesteśmy świadkami tworzenia się nowej, niezwykle sympatycznej tradycji, która służyć będzie kształtowaniu najszczytniejszych zasad współżycia ludzi i uznania pracy, wiedzy, odwagi i hartu, czym muszą wykazać się w najwyższym stopniu śmiałkowie rzucający wyzwanie groźnemu Cap Hornowi. Na zew Bractwa odezwali się, żyjący w różnych częściach świata, byli uczestnicy rejsu „Daru Pomorza" dookoła świata, rozpoczętego w 1936 roku i zgłosili swój akces. Podczas ostatniego spotkania z okazji wręczenia nagród za wybitne osiągnięcia w żeglarstwie, do Bractwa przyjęty został m. in. radiooficer „Daru Pomorza", Alojzy Kwiatkowski. Na podstawie „Głosu Wybrzeża" i „Dziennika Bałtyckiego" opracował wl. CIA W GODZINIE PRAWDY (2) Przesłuchiwanie wysokich funkcjonariu-izy CIA na okoliczność nielegalnej działał ności Agencji wprawiło w przerażenie wie lu jej byłych i obecnych pracowników, któ rzy twierdzą, że zawali się przez to cały gmach amerykańskiego wywiadu, zapominając, że o jego poczynaniach w różnych stronach świata wiadomo było nie tak zno wu mało. Zwolennicy bezkompromisowości uważają, że odmitologizowanie działalności CIA może jedynie wywiadowi wyjść na dobre i uzdrowić przy okazji panujące tam stosunki. Największą przeszkodę dla przesłuchujących stanowiła do tej pory tajność niektórych spraw. Ale 27 lutego obecny szef CIA, William Colby, oświadczył, że zwalnia swoich podwładnych, którzy będą przesłuchiwani przez komisję śledczą Senatu, z obowiązku docho wania tajemnicy i przyrzekł swoją daleko Idącą współpracę w dojściu do prawdy. Warto przy okazji zauważyć, że w prasie amerykańskiej pojawiały się przypuszczenia, iż to właśnie Colby, niedawno piastujący stanowisko szefa wywiadu, wpadł na ślad nielegalnej działalności za czasów •wych poprzedników 1 sam był źródłom sensacyjnych „przecieków',' JaSie wywołały obecną burzę. „Różdżka czarodziejska zawodzi „Niektórzy byli pracownicy CIA — twier dzi „Washington Post" — nadal lojalni wo bec tej instytucji, wierzą, że to co się obec nie dzieje, stanowić może skuteczną terapię i dla CIA, i dla Stanów Zjednoczonych" Jeden z nich, który zajmował w przeszłości wiele kluczowych stanowisk w Europie i w Azji, ma własną teorię „różdżki czarodziejskiej". Problem, z jakim zawsze miała do czynienia CIA, polega jego zdaniem na tym, że wielu polityków amerykańskich uważało jej tajna działalność za panaceum na wszystko, słowem za różdżkę czarodziejską. Tymczasem tak nie jest. Jeśli bowiem ma się do czynienia z krajem, któremu nie podoba się nasz system ekonomiczny — stwierdza rozmówca amerykańskiej gazety — z krajem, który nie chce naszej pomocy, ■ który nie chce rozmawiać z naszymi przywódcami i uważa, że korzystniejsze są dla niego stosunki ze Związkiem Radzieckim, wówczas trzeba się zwrócić do CIA. Sądzę, że ten sposób myślenia przyczynił się w dużym stopniu do tego, co się stało, gdyż rzecz w tym, że różdżka często zawodzi. James Bond „od kuchni" O tym, że za murami marmurowej fortecy CIA dzieją się tajemnicze rzeczy, że kieruje się stamtąd mrożącymi krew w żyłach akcjami w stylu Jamesa Bonda, opowiadano sobie od wielu lat na ucho podczas koktajli w Waszyngtonie. Dreszczowce te podniecały wyobraźnię bywalców salonowych stolicy. Tymczasem prawda była nie taka wcale romantyczna. Philip Agee, wieloletni agent CIA w Ameryce Łacińskiej, wydał niedaw no w Londynie (żeby nie narazić się na zakaz ze strony władz CIA) 600-stronicową książkę o kulisach działalności wywiadu, pt. „Inside the Company, CIA Diary". Na końcu tego obszernego dzieła znajdu je się lista współpracowników CIA w róż nych krajach Ameryki Łacińskiej, na której znajduje się niejedno nazwisko na szczeblu prezydenta. Metody kupowania lokalnych polityków były różne, ale nie zapomniano o tradycyj nych. Agee przytacza przykład, kiedy prze łożony poucza młodego oficera CIA, że naj lepszą droga do tego celu jest dostarczyć wysokiemu rangą przedstawicielowi rządu oieniądze na utrzymanie kochanki, eleganc kiej willi, na żywność, ubranie i rozrywki". Metody prowokacji wobec ruchów postępo wych i lewicy w tych krajach były również dość stereotypowe. Rewolucjoniście ekwa- dorskiemu, powracającemu z Kuby, podrzu cono tubkę pasty do zębów z prowokacyjnymi ulotkami w środku. Była to drobna prowokacja. Większe polegały na aktach terroru, organizowanych przez CIA, za któ re obarczano winą organizacje postępowe. Skok na WC w kasynie Monte Carlo W Meksyku, Urugwaju, Ekwadorze i innych krajach tego kontynentu, a zwłaszcza w Chile, gdzie CIA od dawna przygotowy wała grunt do krwawego zamachu — wszę dzie służyła ona jednemu celowi — zwalczaniu komunizmu. O tym przypominali przy każdej okazji zwierzchnicy swoim pra cownikom. „Ale używane do tego akcesoria — napisał w swojej książce Agee — sprawiają raczej wrażenie rekwizytów jakiegoś wędrownego cyrku, aniżeli narzędzia tak poważnego przedsięwzięcia". Rekwizyty to zaiste znane. Aparaty podsłuchowe, zainstalowane w willach zakupionych w pobliżu placówek dyplomatycznych państw socjalistycznych, uzbrojeni w lornetki eksperci, którzy umieli odczytywać słowa z ruchów warg, peruki, farby do włosów, specjalne obuwie, i ubrania specjalne okulary, sztuczne wąsy, brody i pie-przyki... Inne źródła przytaczają dalsze przykłady „cyrkowych metod" CIA. Na przykład skok agentów CIA na kasyno w Monte Carlo, gdzie w ubikacji polowali na próbkę moczu do analizy, ponieważ ktoś w Waszyngtonie chciał mieć z „pierwszej ręki" informację o stanie zdrowia króla Faruka... (d.c.n.) ALOJZY KALINOWSKI G/os Koszaliński nr 62 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA Strona 5 ZA MIEDZĄ ROLNICZEGO INSTYTUTU Ziemniak, cokolwiek by o nim nie powiedzieli specjaliści w dziedzinie żywienia, zarówno ze wzglądu na nasze tradycje kosumpcyjne jak i wyjątkowo korzystne w Polsce, a zwłaszcza w naszym województwie warunki hodowli, zajmuje obecnie i długo jeszcze zajmować będzie poczesne miejsce w produkcji roślinnej polskiego rolnictwa, a koszalińskiego — w szczególności. Kiedy więc w 1966 roku, po wieloletnich doświadczeniach i badaniach naukowych nad ziemniakiem, prowadzonych głównie przez placówki Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin oraz Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa — zapadła de cyzja powołania odrębnego instytutu naukowego, poświęconego wyłącznie ziemniakowi, postanowiono zlokalizować go właśnie w Koszalińskiem. Wybór padł wtedy na leżące tuż za rogatkami Koszalina państwowe gospodarstwo w Boninie, w którym od lat. prowadzone były prace badaw czo-hodowlane związane z ziemniakiem. Na jego to terenie zaczęto wkrótce wznosić nowe obiekty, mające stanowić bazę dla działalności Instytutu Ziemniaka — jednej z dwu tego typu placówek w Euro pie. (Oprócz Polski, wyodrębniony instytut ziemniaka posiada jedynie NRD). Gospodarstwo Bonin zaś przyjęło wkrótce funkcję zakładu doświadczalnego IZ, jednego Z pięciu leżących w różnych regionach kra ju. Trudno dziś powiedzieć, kiedy po raz pierwszy zaczęto o tym mówić, ale był ta ki czas, kiedy Bonin w odczuciu jego długoletnich mieszkańców podzielił się na dwa sektory. Różnice między sektorem naukowym, na Ic-żącym do Instytutu Ziemniaka, a tą częś tią, którą zajmowali pracownicy gospodarstwa, były dość istotne i na zebraniach partyjnych i związkowych mówiło się o nich otwarcie: Dla pracowników Instytutu — mówili pracownicy gospodarstwa, które miało teraz pełnić rolę zakładu doświadczalnego — buduje się mieszkania nowoczesne; z łazien kami, ciepłą wodą i centralnym ogrzewaniem a dla nas — bez łazienek i c.o. i na dodatek z ubikacją usytuowaną za budynkiem gospodarczym. A więc wszystko wskazuje na to, że uważa się nas za pracowników gorszej kategorii. W Boninie budowano zgodnie z obowiązującymi wtedy przepisami. Ale jest zrozumiałe, że taki podział przywilejów pracowniczych nie sprzyjał procesom integracyjnym, nie pomagał osiągać porozumienia między tymi, którzy tu, w Boninie od daw na mieszkali i pracowali a tymi, którzy przyjechali ze skierowaniami do pracy w Instytucie Ziemniaka. Tymczasem uzyskanie takiego porozumienia i nawiązanie ścis łej współpracy było warunkiem' powodzenia zawodowego i jednych, i drugich. Kiedy więc obecny dyrektor Zakładu Do świadczalnego Instytutu Ziemniaka w Boninie, Szymon Dajda obejmował ten zakład zdawał sobie sprawę, że albo uda mu się tę dziwną granicę między dwoma Boninami zlikwidować, albo... Długo jeszcze potem niektórzy twierdzili że to właśnie Dajda w pewnym okresie przyczynił się do osłabienia tempa rozwoju bazy naukowej tej placówki. Jego to bowiem staraniem cała rezerwa instytutowej kotłowni przeznaczona została na ogrzewanie mieszkań pracowników gospodarstwa co utrudniało w tamtym okresie rozbudowę szklarni. Szymon Dajda był i jest jednak innego zdania. Uważa, że rozbudowa szklar ni z pominięciem załatwienia spraw ludzi, którzy mieli te szklarnie obsługiwać, była- by posunięciem znacznie gorszym, niż okre sowe ograniczenie rozbudowy, I od tego się właściwie zaczęło — od pod niesienia standardu pracowniczych mieszkań. Potem przybył w osiedlu żłobek, przed szkole, stołówka, świetlica, dzieciniec,- gabinet lekarski, następnie rozpoczęto budowę nowego przedszkola i jeszcze jednego, tym razem już bardzo nowoczesnego żłobka, a teraz czyni się starania o budowę zakładowego ośrodka zdrowia, I tak oto istniejąca do niedawna różnica zaczęła się rzeczywiś cie zacierać. Wtedy dopiero okazało się jak wielkie znaczenie ma stworzenie pracownikom należytych warunków socjalno-bytowych. Zakład Doświadczalny w Boninie jest jed nym z pięciu zakładów podległych Instytutowi. Działalność naukowo-doświadczalną prowadzi się tu na 90 hektarach. Odpowiednie zabiegi doświadczalne związane z hodowlą ziemniaka wykonują pracownicy zakładu, ale oczywiście pod bezpośrednim nadzorem pracowników naukowych Instytutu. Jednakże, niezależnie od tamtych prac, bosaiński. zakład jest normalnym 1600-hektarowym gospodarstwem produkcyjnym, na którego pracy i wynikach także siłą rzeczy zogniskowane są zainteresowania naukowych autorytetów z sąsiedztwa. Ta pozycja „pod lupą" nie jest zapewne najwygodniejsza dla załogi. Ale sądząc z wyników, jakie sie tu uzyskuje, na dobre wyzbyła się ona kompleksów trapiących ją w przeszłości. W ciągu ostatnich pięciu lat plony czterech podstawowych zbóż wzrosły w Boni-nie z 30 do 41 kwintali z hektara. Rzepaku uzyskuje się ostatnio (a stanowi on 13 proc, obszaru zasiewów) — 27 q z ha, ziemniaków — 300 kwintali. Jednak największe możliwości bonińskie go Zakładu tkwią w produkcji zwierzęcej, a szczególnie w hodowli bydła, bo 40 proc. areału to trwałe użytki zielone — łąki i pas twiską. Jak do tej pory jednak ta wielka szansa Bonina została wykorzystana tylko w części. Wielka hodowla ma się tu rozwinąć dopiero w przyszłości, kiedy uda się zrealizować większe inwestycje hodowlane. Ale i to. co już w tym kierunku uczynio no, zasługuje na uwagę. W ciągu ostatnich pięciu lal pogłowie bydła wzrosło dwukrot nie, zaś średnia wydajność mleka od krowy wzrosła z 2800 do 4270 litrów rocznie. W tym roku zakład zamierza osiągnąć 4300 litrów od jednej krowy, a to już jest wynik, który się liczy. Mówiąc o wynikach w produkcji zwierzę cej nie można pominąć zasług inż. Janusza Wolskiego, głównego specjalisty w tej dzie dżinie. Inż. Wolski po 16 latach praktyki weterynaryjnej zdecydował się na ukończenie studiów zootechnicznych. Dziś doskonale łączy bogate doświadczenie lekarskie z wiedzą zootechniczną i zamiłowaniem do hodowli. Jedną z tajemnic inż. Wolskiego, pozwalającą na utrzymanie dobrej kondycji i wy sokiej mleczności krów jest znaczne wydłu źenie okresu żywienia zielonkami prz^z wprowadzenie kapusty .pastewnej. Dla każ dej krowy sadzi sie tu 10 arów kapusty i dzięki temu od listopada do końca lutego, kiedy to gdzie indziej krowy otrzymują głównie kiszonkę w Boninie mają zapewnioną świeżą, zieloną kapustę. To prawda, że o tej porze roku zbiór kapusty jest uciążliwy, zwłaszcza kiedy są mrozy. Ale przy odpowiedniej organizacji pracy i stwo rżeniu ludziom odpowiednich warunków — jest to przeszkoda do pokonania. Nie sposób przytoczyć wszystkich nazwisk ludzi, którzy swoja pracowitością, do ciekliwością i pomysłami racjonalizatorski mi przyczyniają się do produkcyjnych • suk cesów bonińskiego zakładu. Na pewno zna leźliby się na tej liście: dr Jan Trentowski, inż, Edward Sidz, mgr Jerzy Komar oraz robotnicy: Gabriel Lenczewski, Tadeusz Jabłoński, Janina Olechnowicz, "^d^ta Foł-ner, Konrad Cygler, Stanisław Kłak i inni. Nie sposób również przytoczyć wszystkich rozwiązań organizacyjnych i technologicznych, których źródłem jest m. in, ambicja pracowników, aby uzyskać wyniki godne zakładu podległego ważnej placówce nauko wej. Osiągane rezultaty mówią sam" za sie bie. A z wynikami łącza się zarobki. Kiedy przed kilku laty jeden pracownik obory obsługiwał 15 krów, to mimo iż nrarn-wał 10 godzin dziennie, zarabiał niewiele. Dziś ten sam pracownik obsługuje 60 krów; czas pracy zmniejszył mu się do 8 rodzin dziennie, a zarobki wzrosły kilkakrotnie. Jedynie z fnndiiszu premiowego 300-o'pho-wa załoea Bonina "trzymała do podziału w tym roku 4 min zł. Czasy, kiedy ludzie z gospodarstwa patrzyli na Instytut jako na sprawce swoich kłopotów zdecydowanie minęły. Dziś w Bo ninie coraz b=>rdziei docenia się sąsiedztwo i zalf-żność od placówki naukowej. Co praw da, zdarza się jeszcze, że pracujący w pobli żu gmachu Instytutu traktorzysta zostanie nagle, jak to się mówi, obsobaczony przez zdenerwowanego docenta, czy inny autory tet naukowy, którego zdaniem robotnik źle wykonuje ten czy inny zabieg. Początkowo przypadki takie wywoływały u robotników konsternację później przyzwyczaili się dc" tego, a z czasem zaczęli podejmować dys' kusję. Nierzadko z korzyścią dla obu stron, WIESŁAW WlSNIEWSKI HMiiH ...(•••iw--*r:''.'I Ma granicy dwóch powiatów — koszalińskiego f kołobrzeskiego powstaje, przy szosi® w pobliżu Tymienia, parking samochodowy. Pod czterema, drewnianymi wiatami na kam en-nej podmurówce zostaną ustawione stoły i ławy. Osobna wiatę, zbudowana w podobnym stylu, przeznacza się na sanitariat wraz z umywalnia i śmietnikiem, Do parkingu doprowadzone zostana nowe drogi dojazdowe. Cały zaś obiekt bedzie oświetlony. Budowa parkingu jest wspólnym przedsięwzięciem powiatu koszalińskiego i kołobrzeskiego. Dokumentację w czynie społecznym wykonała Pracownia Urbanistyczna w Kołobrzegu oraz Rejon Eksploatacji Dróg Publicznych w Białogardzie. Warto jeszcze dodać, że na tej trasie był tylko jeden parking, lecz w dodatku nie zagospodarowany. Na zdjęciu: budowa wiat na nowym parkingu samochodowym pod T/mieniem. (hz) Fot. Jerzy Patan WHUBBSm sn H NA WOKANDZIE SADU PRACY Atmosfera tu inna niż w sądzie powszechnym, nie widać prokuratorskich i adwokackich tog, świadków, publiczności. Brak dramatycznych spraw, niekiedy bogatych w wrątki sensacyjne, jakie trafiają się w gmachu Sądu Wojewódzkiego. Tutaj na wokandzie znajdują się spra wy mniej dramatyczne, o mniejszym ładunku emocjonalnym, stad też rzadko zapełniają się ławy dla pu bliczności. Wszystko toczy się tutaj w*okćł pracy Ktoś niesłusz nie, w swoim odczuciu, zo stał zwolniony z pracy, inny domaga się odszkodowa nia za bezpodstawne wypo wiedzenie, jeszcze ktoś in ny żąda odszkodowania za wypadek przy pracy. Janowi K, pracownikowi jednego z koszalińskich Państwowych Ośrodków Hodowli Zarodowej, poma gają wejść na salę dzieci. O własnych siłach byłoby to niemożliwe, 4 lata temu stracił obie nogi. Stało się to w drodze z pracy, Prze chodził przez tory, w chwili gdy jechał tamtędy pociąg. Jak do tego doszło? Szcze gółowe przyczyny wypadku nie zostały przedstawio ne na tej sali. Stało się tak dlatego, że pierwsza instancja w tej sprawie, Zakładowa Komisja Rozjemcza nie rozpatrzyła jej, działała jeszcze według za sad dawnego prawa pracy. Tymczasem w myśl przepisów nowego Kodeksu pra cy sprawy o świadczenia przysługujące od zakładu w związku z wypadkiem przy pracy należą do właś ciwości komisji rozjemczych i — co ważne i nowe — nie ma ograniczeń w czasie do wnoszenia wniosków. W tej sytuacji Okręgowy Sąd Pracy w Koszalinie nie mógł rozpatrzyć sprawy pod względem merytorycznym, przekazał sprawę do ponowne go rozpatrzenia. Nie bodzie to rzeczą prostą. POHZ nie. dopełnił obowiązku sporządzenia dokumentacji u-stalającej okoliczności i przyczyny wypadku. Ten grzech może się mścić na dalszych losach sprawy, przedłuży proces dochodzę nia swoich racji przez Ja na K. Gdy przegląda się teczki spraw w sekretariacie O-kręgowego Sądu Pracy można dojść do wniosku, że zakładowe komisje rozjemcze hie działają jeszcze dość sprawnie. Usiłują stosować zasady ,,spvcho-techniki". Niektórych spraw wnoszonych przez pracowników w ogóle nie rozpatrują i kierują je za raz do sądu. Zasłaniają się przy tym art, 263 Ko deksu pracy, twierdząc, że zawierają one poważne wątpliwości prawme. Do częstych spraw trafia jących na wokandę Sądu Pracy należą te, która wią żą się z przywróceniem do pracy i odszkodowaniem Jedną z nich jest sprawa Marii W. Najpierw pozew znalazł się w sądzie powiatowym. Maria W, nie pełniła w zakładzie kierów niczego stanowiska, była jedną z pracownic księgo wości materiałowej, więc przekazano sprawę według kompetencji do zakładowej komisji rozjemczej. Ta jednak nie rozpatrzyła jej po myśli Marii W., więc odwołanie znalazło się w Sądzie Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie. Tam pod koniec ubiegłego roku podobnych roszczeń było wiecej nie zdołano ich roz patrzyć. W styczniu, z chwilą utworzenia w Koszalinie Okregowego Sadu Pracy i Ubezpieczeń ^nn-łecznvch, sprawę Marii W. przesłano tutaj. Losy tego odwołania w jakimś stopniu odzwiercied łają zagmatwany dawniej tryb załatwiania roszczeń pracowniczych. Wraz z Kodeksem pracy weszły w życie nowo, uproszczone za sady postępowania. Sądy pracy są obecnie drugą in stancją, i bodą rozpatrywać odwołania od orzeczeń zakładowych i powia to wy eh komisji rozjemczych oraz powiatowych komisji odwoławczych. Sprawy związane z wypo wiedzeniem umowy o pra cę, podobne do tej, z któ ra wystąpiła Maria W., ciągnęły się najczęściej przez dwie — trzy instan cje, trafiały do Sądu Najwyższego, trwały niekiedy miesiące i lata. Teraz sta ło się to wszystko mniej skomplikowane. Wróćmy jgdna.k do spra wy Marii W. Czy została pokrzywdzona przez zakład? Zapytana o to pod czas przerwy w posiedzeniu stwierdziła, że nie ma sobie nic do wyrzucenia poza kilkuminutowymi spóźnieniami do pracy. Po nieważ jest jedyną żywicielka rodziny, ma na. u-trzymaniu dwóch synów, jej zwolnienie z prący mo że niektórych oburzać, Ale jej akta osobowe pełne są, kar regulaminowych, me była dobrym pracowni* kiem. Doszło do tego. że musiano się z nią rozstać. Finał został zapisany na sali sądowej. Sędzia Tadeusz Hoffa w długiej serii pytań bada sprawę od początku. W ich trakcie okazuje sie, że wnioskodawczym nie kwestionuje wypowiedzenia u-mowy o prace. Dlaczego zatem skierowała sprawą do sądu? To pozostanie jej tajemnicą. Upadła podstawa roszczeń. Znalazło to wyraz w sentencji wyroku. Jest to wyrok ostatecz ny. Bowiem nowy Kodeks pracy wprowadził dwnstop niowy system odwołań — do komisji odwoławczej i do Okręgowego Sadu Pra?-cy Wyroki Sadu Pracy są ostateczne i nie przysługuje od nich odwołanie. Mo żliwe jest jedynie, wniesie nie od nich rewizji nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego. Do koszalińskiego Sądu Pracy wpłynęły już pierw sze odwołania od orzeczeń komisji odwoławczych. Ją kie losy wyznacza im nowy Kodeks? Postanaw:a on, że sprawa powinna być tak przygotowana, aby można :i było rozstrzygnąć już na pierwszym posiedzeniu i to bez wzywania dodatkowych świadków. Termin rorpra wy powinien być wyznaczony w zasadzie nie później, niż w dwa tygodnie od wpłynięcia sprawy. Jak widać, czas dochodzę nia roszczeń pracowniczych skrócił sie znacznie, z wielu miesięcy do dwóch tygodni. E. ŚWIETLIK Strona 6 REPORTERSKIE RELACJE Glos Koszaliński nr 62 *w vm. MEDALE KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ DLA BUDOWLANYCH KOSZALIN. Ostatni® obradowało tu wąl ne zgromadzenie Koszalińskiego Oddziąłu Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, W trakcie obr&d Jan Stępień — I wicewojewoda koszaliński i Tomasz Szrubką — kurator Okręgu Szkolnego wręczyli przedstawicielom Koszalińskie go Zjednoczenia Budownictwa oraz „Miasto projektu" Medale Komisji Edukacji Narodowej, przyznane za osiągnięcia w szkoleniu i przygotowaniu młodych kadr, Wielu aktywnych, długoletnich działaczy stowarzyszenia otrzymało honorowe złote i srebr ne odznaki, nadane przez Zarząd Główny PZITB. Koszaliński Zarząd Oddziału ma spóre osiągnięcia w integrowaniu i uaktywnianiu środowiska technicznego. W okresie ostat- niej kadencji nastąpił znaczny wzrost liez-by członków indywidualnych. Koszaliński Óddziął skupia obecnie pdsnad 1000 członków, zrzeszonych w 46 kołach przyzakłado wych. Największe i jednocześnie najaktyw niejsze jest koło przy Koszalińskim Przed siębiorstwie Budownictwa Przemysłowego Zgromadzenie wytyczyło kierunki działa nią na najbliższe lata oraz wybrałó nówe władze Oddziału. Przewodniczącym został wybrany ponownie doc dr inż Henryk Wie rowski — dyrektor Instytutu Budownićtwa Lądowego przy WSInż. Wybrano również delegatów na VII Kongres Techników Polskich, Walny Zjazd PZITB oraz Zjazd Oddziału Wojewódzkiego Naczelnej Organizacji Technicznej. (T.C.) HANDLOWY ZNAK JAKOŚCI DLA KARCZMY „POD KLUKĄ" SŁUPSK, Minister Hand lu wewnętrznego i usług nadał załodze Karczmy „Pod Kluką" handlowy znak jakości jako dow6d wzorowej pracy i sprawnej oraz kulturalnej obsłu gi konsumentów, w szczególności za: wysoki poziota obsługi konsumentów, dobrą jakość potraw i napo jów, przygotowanie potraw i napojów według własnych przepisów kulinarnych o-raz stanowiących specjalność zakładu, za czystość i estetykę pomieszczeń. KOSZALIŃSKIE MOJĄ ZIEMIĄ RODZINNĄ NA WSI - WIOSENNE PORZĄDKI SŁUPSK, Wiosenna' pogoda sprzyja w tym roku wczesnemu rozpoczęciu prac polowych i porządków. Oczyszcza się przydomowe ogródki i sprzgta podwórza. Henryka Czekałę z synem w Lubuczewie (pow. Słupsk) zastaliśmy przy stawianiu nowego ogrodzenia z siatki. Stary płot mógłby jeszcze parę lat wytrzymać, ale ważne jest także, jak gospodarstwo się prezentuje, Podobna krzataninę wokół domów jak w Lubuczewie widać w wielu wioskach. Pora na to odpowiednia, bowiem za kilka dni, gdy ruszq prace w polu, czas rolnika będzie wielekroć cenniejszy, (ap) Fot. Jan Maziejuk KOSZALIN. Rada Wojewódzka Federacji SZMP i Zarząd Wojewódzki TKKŚ zaproponowały młodzieży uczącej się i pracującej naszego regionu udział w otwartym konkursię na tema ty: „Pragnę żyć i pracować na Ziemi Koszalińskiej — co mnie do tego skłoniło?" oraz „Mój udział w rozwoju regionu koszalińskiego". Forma wypowiedzi jest dowolna. Może to być pamiętnik, relacja, lub opracowanie. Praca nie powinna przekraczać jedynie 12 stron maszynopisu, lub czytelnego rękopisu. Celem konkursu jest włączenie jak najszerszych grup młodzieży do rozważań i refleksji ną temat osobistego udziału w przeobrażeniach najbliższego środowiska, powiatu lub regionu. Nasze województwo ©osiada kompleksowy program społeczno-gospodarczego rozwoju opracowany do 19S0 roku. Idzie zatem o odpowiedź na ile ten program spełnia oczekiwania młodych, bowiem realizacja programu jest zależna przecież od postawy i pracy każdego z nich. Prace winny być nadsyłane do 1 maja br. na adres Zarządu Wojewódzkiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Świeckiej w Koszalinie, ul. Zwycięstwa 168. Organizatorzy ufundowali nagrody rzeczowe. Rozstrzygn-ęcie kon kursu i ogłoszenie wyników przewidziane jest w czerwcu br. (pak) NOWY STATEK NA JEZIORZE ŁEBSKO SŁUPSK. Dyrekcja Słowińskiego Parku Narodowego wprowadzi w tym roku na wody jez. Łebsko nowy statek wycieczkowy, który połączy przystań w Klukach z rucho mymi wydmami. Statek buduje ustecka Stocznią. Nową jednostka będzie mogła zabrać 70 osób, przybliżając tury stom. wchodzącym do parku od strony Smołdzina, najbar dziej atrakcyjne rejóny. (tem) DYŻUR CZŁONKA PREZYDIUM WRN KOSZALIN. W piątek, 14 bm. w gmachu Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie (pokój 156, I piętro) w godzinach od 15 do 17 obywateli przyjmować będzie członek Prezy dium WRN, Adam Rusinów ski. (el) PRZYGOTOWANIA DO KONKURSU MŁODEGO MUZYKA SZCZECINEK. W Pań- stwowej Szkole Muzycznej im. Oskara Kolberga w Szczecinku rozpoczęto już przygotowania do VII Ogólnopolskiego Konkursu Młodego Muzyka, dorocznej imprezy organizowanej przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie. Wydział Kultury Urzędu Powiatowego w Szczecinku oraz PSzM w Szczecinku. W imprezie weźmie u-dział prawie 30 szkół mu zycznych I stopnia z całe go kraju. Ekipę koszalińską stanowić będą młodzi muzycy ze szkół muzycznych w Koszalinie, Słupsku, Miastku i Szczecinku. Niewątpliwą rangę nadaje imprezie udział muzyków z zagranicy, Na VII Konkurs przyjeżdża młodzież ze Związku Radzieckiego, Węgier, NRD i Czechosłowacji. Konkurs obejmować będzie trzy klasyfikacje; kia sę instrumentów dętych drewnianych, blaszanych i akordeonu. Tradycyjnie już najliczniej obsadzona jest klasa instrumentów dętych drewnianych. VII Ogólnopolski Konkurs Młodego Muzyka od będzie się w dniach 15^-17 maja br. (ur) NABOJE DO SYFONÓW ZE ŚWIDWIŃSKIEJ WYTWÓRNI KOSZALIN. Kłopoty z kupneha naboi do syfonów występują nie od dziś. a handlowcy z „Argedu" obliczają, że dla zaspokojenia popytu województwa potrzeba by ok. 9 min naboi rocznie. Tymczasem jedy ne źródło zaopatrzenia, którym jest „import z innych województw nie zaspokaja zapotrzebowania nawet w jednej czwartej. Dobrym wyjściem z tej sytuacji byłaby więc budowa zakładu napełniania naboi pra cującego dla potrzeb województwa. Tego zadania podjęło się ostatnio Wojewódzkie Zjednoczenie Przedsiębiorstw Przemysłu Terenowego w Koszalinie. Budowa i urządzenie zakładu napełniania gazem naboi syfonowych nie jest przedsięwzięciem ani zbyt złożonym ani nadmiernie kosztownym, jest wszakże pewien prob lem techniczny. Chodzi mianowicie o wysoce szkodliwe ścieki, które są ubocznym efektem procesu nabijania naboi. Do prze mywania metalowych łusek naboi używa się bowiem mocnego roztworu sody kaustycznej. Cała rzecz sprowadza się więc do unieszkodliwienia niezwykle agresywnych ścieków technologicznych, zagrażających naturalnemu środowisku. Do tego celu potrzebna jest odpowiednia oczyszczalnia ścieków. Oczyszczalnią śćieków zdolną zneutrąlizo wać żrący roztwór sody dysponują Swid-wińskie Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego „Rega" które podlegają WZPPT Rozwiązanie nasunęło się więc samo: zakład napełniania naboi zostanie zbudowany w pobliżu „Regi" i podłączony do jej instalacji o-czyszczającej. Inwestorowi — WZPPT — pozostawiono bardzo krótki termin do uruchomienia zakładu — pierwsze partie naboi mają opuś cić Świdwin już w lipcu br. Zakład będzie się mieścił w typowym, lecz odpowiednio przystosowanym pawilonie handlowym, któ ry dostarczy Powiatowa Spółdzielnia Wielo branżowa z Miastka, głównym zaś wykonawcą obiektu będzie Komunalne Przedsiębiorstwo Remontowo Budowlane z Draw ska. Wstępna kalkulacja przewiduje, że koszt całej inwestycji Wyniesie ok. 3,2 min zł. (WBu) UWAGA NA DZIECI! KOSZALIN, poniedziałek 10 bm. godz. 10 Jadący ulicą Zwycięstwa motocykl gwałtów nie hamuje. Pisk opon, krzyk dziecka i przechodniów. Jest już jednak za późno Pod kołami leży, jak się w chwilę potem okazało, 8-letni Dariusz R. Chłopiec pozbawiony właściwej opieki wtargnął niespodziewanie na jezdnię. Diagnoza lekarzy Szpitala Wojewódzkiego — wstrząs mózgu i złamanie kości podudzia. Niemal w tej samej chwili w innej części województwa, we wsi Gawroniec, pow. Świdwin rozgrywa się podobna tragedia. Na jezdnię wchodzi niespodziewanie pięcio letnia Renata B., wprost pod koła samochodu ciężarowego ifa. Kierowca jest bezradny. Dziewczynka umiera w drodze do szpitala. O godzinie 13 do Komendy Wojewódzkiej MO nadchodzi kolejny meldunek. W Strzeczonie, powiat Człuchów miał przed chwilą miejsce wypadek drogowy. Na jezd nię wszedł 14-letni Andrzej K. wprost pod koła ciągnika. Chłopca z ogólnymi obrażę niami ciała odwieziono do szpitala. Trzy wypadki w jednym dniu, w tym jede aby tę bednarkę zakopali. „Elwod" odpowiedział mi, że przyjadą elektrycy, a wraz z nimi inspektor nadzoru, aby zbadać usterkę. Droga Redakcjo! Obecnie nadchodzi wiosna 1975 roku, a ekipa z „Elwodu" jeszcze do mnie nie dotarła. Ja ziemniaki posadziłem i wykopałem, omijając tę bednarkę, uziemiającą oraz posiałem żyto i obyło się bez jakiejkolwiek kolizji. Ale kiedy będę kosił kom.bajnem, to nie wiem, co może się stać, bo ja na elektryczności nie bardzo się znam. Bednarka znajduje się na wierzchu na długości około 2 m i wys. 1 m (półkole) na polu niżej podpisaneao. ALFRED PLUTA Mieszałki, pow. Szczecinek Autobusów sympatyczne pysiu „Broga Redakcjo! Gdy przeczytałem w naszej gazecie 6 tych „Sympatycznych pyskach świdwińskich autobusów" to pomyślałem sobie, że moje kłopoty się skończyły. Bo ja bez przerwy spóźniam się do pracy i to właśnie przez te same autobusy, gdyż pekaes relacji Świdwin — Połczyn Zdrój przez Bierzwnicę, który ma być w Bronowie o go- dzinie 6.26 przyjeżdża na przystanek o godz SAO lub o 7. Zdarza się i to często, że nie przyjeżdża w ogóle i wtedy jedzie się do pracy, do Połczyna Zdroju, dopiero następnym o godz, 7 26. W moim zakładzie, i chyba w żadnym w naszym województwie, nie toleruje się spóźniania do pracy Jedynym jest chyba świdwiński Oddział PKS Dlaczego np. autobusy z Kołobrzegu są w naszej wsi zawsze punktualnie? Mam nadzieję, że po opublikowaniu mego listu nie będę się już więcej spóźniał do pracy". CZYTELNIK (Nazwisko znane redakcji) My również żywimy taką nadzieję, (jawro) Park piękny, ale... Uprzejmie proszę o szybką i skuteczną akcję w sprawie Parku Zdrojowego w Połczynie Zdroju. Chodzi o to, że ten przepiękny park jest oszpecony budką — pijalnią o nazwie „Joasia". Przed czterema laty, kiedy byłam po raz pierwszy w Połczynie Zdroju, było tak samo. Ta „budka" po prostu wygląda jak wstrętny, publiczny szalet, pełno tam. śmieci i nieczystości, a, na dasztoi podobno znaki sta-rogermańskie (według usłyszanej uwagi, bo ja się na tym nie znam) Na placyku zaś porozwalane. porozbijane misy na kwiaty A przy tym dumny napis: „nie siadać na pion kach" (bo jest tam taka szachownica). Wyobrażam sobie, jak pięknie jest w Połczynie latem — ja niestety byłam w grudniu 1971 r. a teraz w końcu stycznia i rCS początku lutego. Wyjeżdżając —, czułabym się winna w stosunku do tej pięknej przyrody, gdybym nie zwróciła Się do Was o pomoc9aby gospodarze nakazali chociaż porządnie park zamiatać. LUCYNA CHMIELEWSKA WARSZAWA Otułajqce wełniane szale, choć bardzo twarzowe, wraz z zimowq odzieźq trzeba będzie już chować do szaf, Wiadomo, nastaje wiosna ta kalendarzowa i ta prawdziwa. Fot. Jerzy Patan , -W!!'" gfFmformii m -jeniy jferadzimy Opuściłam męża z gospodarstwem... O. S. pow. Szczecinek: — Od kilku lat nie żyję z mę żem, który pozostał na gospodarstwie rolnym. Ostatnio dowiedziałam się, że mąż zamierza przekazać gospodarstwo w zamian za rentę. Czy przysługuje mi połowa tej renty? To zależy od tego, kiedy opuściła Pani męża i gospo darstwo. Renta nie przysługuje bowiem temu małżonkowi, który w okresie ostatnich 5 lat przed przekazaniem gospodarstwa nie pracował na nim i nie po- -zostawał we wspólnocie małżeńskiej z prowadzącym gospodarstwo, chyba, że gospodarstwo to stanowiło jego odrębną własność. (L-x) Poród w czasie urlopu bezpłatnego L. B., Złocieniec: — Prze bywam na urlopie bezpłatnym udzielonym w celu opieki nad małym dzieckiem. Urlop kończy się z końcem listopada 1975 roku. Obecnie jestem w ciąży I interesuje mnie, czy w przypadku urodzenia dziecka w czasie urlopu bezpłatnego będzie mi przy sługiwał urlop macierzyński i zasiłek? Tak. Sprawę reguluje art. 27 ust. 1 pkt 1 ustawy z 17 XII 1974 r. o świadczę niach pieniężnych przysługujących w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. nr 47, poz. 280). Przepis ten stanowi, że zasiłek macierzyński przysługuje ko-biecie-pracownicy również w okresie korzystania z urlopu bezpłatnego udzielonego w celu sprawowania opieki nad dzieckiem. Jeżeli zatem urodzi Pani dziecko w okresie urlopu bezpłatnego to za czas urlo pu macierzyńskiego będzie otrzymywać zasiłek z ubez pieczenia społecznego. (Jabł-x) Za wyniki w nauce W. S., pow. Wałcz: — Pracuję od 1962 r. w nadleśnictwie. Uczęszczam do IV klasy liceum ogólnokształcącego wieczorowego. W klasie III uzyskałam średnią ocen 4,1 w związku z czym wystąpiłam o przyznanie mi nagrody w wysokości 50 proc. wynagrodzenia miesięcznego. Kie rownictwo zakładu odmówiło uzasadniając to tak, że nagroda nie przysługuje pracownikom, którzy uzupełniają wykształcenie bo są do teeo zobowiązani. Nagroda może przysługiwać — według zakładu — tym tylko, którzy podnoszą swo.ie kwalifikacje ponad wymagane minimum. Proszę o wyjaśnienie. Interpretacja zakładu pra cy nie odpowiada przepisom § 14 ust. 1 uchwały nr 64 Rady Ministrów z 23 Tli 1973 r., nie wynika z treści cytowanej uchwały i jest z nią sprzeczna. Warunkiem przyznania przez zakład pracy nagrody jest nie tylko osiągnięcie w poprzednim roku szkolnym średniej oceń co najmniej 4,0 ale i należyte wywiązywanie się pracownika z jego obowiązków. Prawo do nagrody nie jest jednak obligatoryjne, w uchwale mówi się, że zakład pracy może przyznać nagrodę. Obowiązkowo natomiast nagroda przysługuje dopiero po ukończeniu szkoły. (Jabł-x) Wyrównanie zarobków H. M., Kołobrzeg: — Pra cuję w zakładzie dziewiarskim i jestem w trzecim miesiącu ciąży. Zakład pra cy twierdzi, że w razie przeniesienia mnie do pracy dogodniejszej na mój wniosek, mimo że pracuję w akordzie, będę miała wyrównanie zarobków dopiero od szóstego miesiąca ciąży. Proszę o wyjaśnienie jak to jest w świetle Kodeksu? Kodeks pracy w art. 179 § 1 pkt 2 nakłada na zakład pracy obowiązek prze niesienia do innej pracy kobiety w ciąży w razie stwierdzenia lekarza społecznej służby zdrowia, że ze względu na stan ciąży kobieta nie powinna wyko nywać pracy dotychczasowej. Jeżeli takie przeniesienie spowodowałoby obniżenie wynagrodzenia, pra cownicy przysługuje wyrównanie zarobków od Chwili przeniesienia . nieza-zależnie od okresu ciąży. Warunkiem wyrównania za robku jest decyzja zakładu służby zdrowia stwierdzająca szkodliwość danej pra cv dla kobiety. Jeżeli przeniesienie nastąpiłoby na wniosek samej pracownicy brak podstaw do wyrównania wynagrodzenia. (Jabł-x) SKOŃCZYĆ LUB ZASYPAĆ Urzqd Gminy w Świdwinie - w odpowiedzi na notatkę zamieszezonq dnia 25 lutego br. pt. „Skończyć, lub zasypać", dotyczqcq zbiornika przeciwpożarowego wyjaśnia: Budową zbiornika przeciwpożarowego w Krosinie rozpoczęto w roku 1973 na wniosek społeczeństwa w Krosinie w ramach czynu społecznego. Słabe zaangażowanie miejscowego społeczeństwa, a następnie (w późniejszym okresie) - brak cementu —* spowodowały zahamowanie prac, związanych z pełnym zakończeniem budówy zbiornika. Ponieważ obecnie występuje dalszy brak cemen tu, Urz»d Gminy podjqł decyzję wybudowania omawianego basenu materiałem zastępczym. Budowę rozpocznie się 15 marco 1975 roku, a zakończenie nastqpi z dniem 15 kwietnia 1975 roku. MICHAŁ FUDALI .naczelnik Gminy BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI Po zapoznaniu się z opublikowanym 11 lutego listem Czytelnika Jana Tybuszewskieqo w sprawie spóźnionego doręczenia telegramu, OUPT w Słupsku uprzejmie zawiadamia, że prze prowadzono wnikliwe dochodzenie, które potwierdziło w całej rozciqgłości zasadność skargi. Przyjęty przez UPT Sycewice dnia 30 I 1975 r. o godz, 14.15 telegram zawiadamiajqcy o śmier ci i terminie poqrzebu został doręczony dopiero dnia 1 II 1975 r, o godz, 11.30, Potwierdziły się także przypadki opóźnionego doręczania cza sopism... Winę za nieterminowe doręczenie pilnego telearamu ponosi naczelnik UPT Sycewice. Za zaniedbanie obowigzków służbowych naczel nika ukarano upomnieniem, a doręczyciela pouczono o obowiązku każdorazowego zgłaszania naczelnikowi urzędu stwierdzonych braków czasopism. Kierownictwo OUPT w Słupsku za pośrednictwem Redakcj: przeprasza Obywatela lana Ty-buszewskiego za przykrości spowodowone niesumiennym wykonywaniem ohowiqzków służbowych przez pracowników UPT Sycewice, zapewniając jednocześnie, że podobne przypadki w nrzyszłości nie będq miały miejsca. BOGUSŁAW SIKORSKI tastępca dyrektora OUPT w Słupsku POCZEKALNIA — NIE MELINA W odpowiedzi na list opublikowany 20 stycznia br. pt. „Poczekalnia czy melina?" DOKP Szczecin informuje, że zobowiqzano zawiadowcę stacji Sławno, jako jej gospodarza, do zadba nia o porządek w poczekalni, Ustalono również, że Służba Ochrony Kolei wspólnie z Komendq Powiatowa MO w Sławnie podwoi i zaostrzy kontrole stacji... W poczekalni dla podróżnych nie będq przebywały niepożqdane osoby... ... Jednocześnie DOKP dziękuje redakcji „Gło su Koszalińskiego" za zwrócenie uwagi na występujące nieprawidłowości, których usunięcie, zwłaszcza przed sezonem letnim, zadowalać będzie podróżnych. DOKP w SZCZECINIE LAKIER - MARZENIE W związku z listem pod powyższym tytułerrt zastępca dyrektora Pelmozbytu w Koszalinie, mgr Eugeniusz Bartkiewicz powiadomił nas, że w magazynie Stacji Obsługi Nr 1, jest poszukiwana przez Czytelnika emalia renowacyjna — czerwień meksykańska o symbolu 3469 529 640 według normy BN 70/6115-59 Natomiast lakier numer 614, o którym mowa w liście, ni© fiauruie w aktualnym cenniku i według informacji PHCh „Chemia" w Szczecinku w ogóle nie ma go w obrocie (b) Strona 8 OGŁOSZENIA Głos Koszaliński nr 62 WYŻSZA SZKOŁA INŻYNIERSKA w Koszalinie ogłasza na studia zaoczne i wieczorowe w roku akademickim 1975 76 UCZELNIA PROWADZI następujące kierunki i specjalności: 1. BUDOWNICTWO a) Budownictwo Miejskie i Przemysłowe (studia zaoczne i wieczorowe) 2. INŻYNIERIA ŚRODOWISKOWA a) Urządzenia Sanitarne (studia zaoczne) 3. TECHNIKA WYTWARZANIA a) Obrabiarki, Narzędzia i Technologia Budowy Maszyn (studia zaoczne i wieczorowe) 4. MECHANIKA a) Maszyny i Urządzenia Rolnicze (studia zaoczne) Termin składania dokumentów upływa z dniem 25 IV 75 r. EGZAMIN WSTĘPNY przeprowadzony zostanie w dniach 16-18 czerwca 1975 r., z następujących przedmiotów: PISEMNY - matematyka USTNY - matematyka, fizyka OBOWIĄZUJE PROGRAM szkoły średniej, pytania będą wg. starego i nowego programu z możliwością wyboru C* przez kandydata @ BLIŻSZYCH INFORMACJI udzicfają sekretariaty Instytutów C| WSInż. w Koszalinie, ul. Racławicka 15-17, teł. 240-31 6 2 K-765-0 ® ZESPÓŁ SZKÓŁ ZAWODOWYCH CRS w SZCZECINKU ogloszci zmaipSsyi na WYDZIAŁ ZAOCZNY 2-!etniego POLICEALNEGO STUDIUM SPĆŁDI3ELCZES0 PODSTAWOWYM WARUNKIEM przyjęcia na I semestr Policealnego Studium jest posiadanie świadectwa ukończenia liceum ogólnokształcącego PIERWSZE ZAJĘCIA Wydziału Zaocznego Policealnego Studium Spółdzielczego rozpoczną się w dniu 14 marca br. o godzinie 14 w budynku Szkoły INFORMACJI UDZIELI sekretariat Szkoły w SZCZECINKU, ul. Mariana Buczka 96/98, telefon nr 27-85 K-809-0 i P01SKIE TOWARZYSTWO EKONOMICZNE Dyrekcja Szkolenia Ekonomicznego w Koszalinie - » przyjmuje zgłoszenia słuchaczy (indywidualne i z zakładów pracy) HA KURSOKOKFiREKClĘ na temat: SPOŁECZNE, POLITYCZNE i EKONOMICZNE ASPEKTY KODEKSU PRACY ZGŁOSZENIA NA PIŚMIE - przyjmowane są przez sekretariat Dyrekcji w Koszalinie, ul. Jana z Kolna 38 w terminie do dnia 29 marca br. SNFORMACJI UDZIELAMY TELEFONICZNIE telefon 273-36 BWWmCTj W dniu 11 marca 1975 roku zmarł nagle, w wieku lat 64 WOJCIECH WARSIŃSKI długoletni i nieodżałowany pracownik PPGKiM w Miastku, jeden z pionierów organizowania administracji na Ziemi Koszalińskiej, zasłużony działacz w walkach z okupantem w II wojnie światowej, członek ZBoWiD. CZESC JEGO PAMIĘCI! DYREKCJA, POP, RADA ZAKŁADOWA I PRACOWNICY PPGKiM W MIASTKU W dniu 10 marca 1975 reku zmarł nagle, w wieku 64 lat WŁADYSŁAW SZTYMA były długoletni i ceniony pracownik Spółdzielni Pracy Poligraficzno-Papierniczej „Intropol'* w Koszalinie Drukarnia Szczecinek. Wyrazy współczucia RODZINIE składają ZARZĄD, RADA ZAKŁADOWA I WSPÓŁPRACOWNICY DYREKCJA ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ DLA PRACUJĄCYCH PRZY FABRYCE URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH w KOSZALINIE, ul. Kaszubska 1 &qiłcasM€a zapisy do 3-ietniej ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ dla młodocianych w zawodach; ■ TOKARZ " ŚLUSARZ MECHANIK ■ FREZER W CELU PRZYJĘCIA należy złożyć następujące dokumenty: 1. Świadectwo ukończenia 8 klasowej szkoły podstawowej 2. Zaświadczenie lekarskie stwierdzające przydatność do zawodu 3. Podanie 4. Odpis metryki urodzenia 5. Dw.ie fotografie W OKRESIE POSIEP.ANIA teoretycznej i praktycznej nauk! zawodu uczniowie otrzymują wynagrodzenie: W 1 roku nauki od 240 do 300 zł W 2 reku nauki od 360 do 480 zł W 3 roku nauki od 660 do 780 zł ZA DOBRE WYNIKI W NAUCE i pracy istnieje możliwość otrzymansa w 3 roku nauki nagrody do 20 proc miesięcznego wynagrodzenia. SZKOŁA DYSPONUJE MIEJSCAMI W INTERNACIE PO UKONCZENIU NAUKI wszyscy absolwenci otrzymują pracę w FABRYCE URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH TERMIN SKŁADANIA podań mija z dniem 15 czerwca. K-641-9 SPÓŁDZIELNIA PRACY „GUMA POMORSKA" w SŁUPSKU, ul. Partyzantów 18 USŁUGOWY ZAKŁAD WULKANIZACYJNY nr 7 w ZŁOCIENCU, ul. Bydgoska bieżnikuje w ramach usług dla ludności WSZYSTKIE OPONY DO SAMOCHODOW OSOBOWYCH. GWARANTUJEMY WYSOKĄ JAKOŚĆ I SZYBKI TERMIN USŁUG. K-638 0 4 sprzcoaś NYSĘ — stan idealny sprzedam lub zamienię na osobowy. Koszalin, tel. 263-61. G-1.560-0 SAMOCHOD trabant — rok prod. 1972. sprzedam. Koszalin, a). Zawadzkiego 16/10, tel. 322—81, od siedemnastej—dziewiętnastej. ___Ci-1492-0 SAMOCHÓD marki syrena 104 — sprzedam. Józef Gocałek, Wojnów ko p-ta I.otyń, pow. Szczecinek. Gp-157C-0 WESOŁE miasteczko, karuzela, auza łańcuszkowa, mała samoloty # strzelnica, siłomierz, automaty — sprzedam. Sobczyk, Kołobrzeg, Katedralna 32, tel. 39-42. Gp-1569 MASZYNĘ dziewiarską, nową, dwupłytową, wieloczynnościową, prod. niemieckiej — sprzedam. Człuchów, ul. Traugutta 7a/40, Eorzych Gp-1565 DOM murowany sześcioizbowy z ogrodem — sprzedam. Wieś Roś cino (Białogard) Skrzędziejewski. / Gp-1571 SPRZEDAM dom pięciorodzinny, oraz 1,5 ha ziemi — idealne miejsce pod sad. Dogodne połą czenie z Koszalinem, Kołobrzegiem i miejscowościami nadmorskimi. Jan Kozłowski, Dobrzyca, pow. Koszalin. G-1474-0 GOSPODARSTWO rolne 19 ha zie mi wraz z budynkami, nadające się również na ogrodnictwo 4 km do Kołobrzegu, 2 km do mora — sprzedam. Władysława O-sękowska. Korzystno 42. p-ta Sta ry Borek, pow. Kołobrzeg. Gp-1568-0 WILCZURY alzackie szczenięta oraz stare meble sprzedam. Koszalin, Piotra Skargi 20, telefon 243-57. G-1550-0 3 €MiHUntn Na 926 grą wpłynęło 48.568 zakładów. Ogółem stwierdzono 4.202 wygrane, w tym z sześcioma tra fieniami — brak z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową — 1, w wysokości 9.561 zł, z pięcioma trafieniami — 7 po 2.276 zł z czterema trafieniami — 355 po 51 zł, z trzema trafieniami — 3.839 po 5 złotych. Wygrana z pięcioma tra fieniami z liczbą dodatkowa padła w PO 64 w Wał czu. Wygrane z pięcioma tra fieniami stwierdzono: 5 w woj. szczecińskim i 2 w woj. koszalińskim. Fundusz na główną wygraną na grę bieżącą wynosi 279.000 zł. Kolejne losowanie odbędzie się w niedzielę w sali Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie, o godz. 12. K-849 1 MARCA br. w Szczecinku (oko lica dworca lub w taksówce dacia) zgubiono pierścionek z rubinem. Za zwrot — duża nagroda. Połczyn tel. 427, po piętnastej. Gp-1564 ZGUBTONO pieczątkę o treści: Taksówka osobowa nr 52, Tadeusz Konarzewski, ul. Miła 24/1, 75-125 Koszalin. G-1536 BONY PeKaO — kupię. Koszalin, RADTKE Tadeusz zgubił legity- tel. 317-36, po szesnastej. G-1572-0 mację szkolną wydaną przez Za- -----„--sadniczą Szkołę Zawodową w Ko KUPIĘ gospodarstwo w pobliżu szalinie oraz zaświadczenie do bi Słupska. Oferty: „Głos Słupski" letu miesięcznego PKS. G-1537 pod nr 1508. G-1508-0 ŁUCZKO Mieczysław zam. Bobo- REJON Produkcji Leśnej „LAS" lice zgubił zaświadczenie do bile- w Wałczu zakupi na terenie mia- tu miesięcznego PKS. G-1442 sta Wałcza budynek mieszkalny, .................. może być nie wykończony. Oferty KAZNOWSKI Dionizy, zam. Bo- należy składać w biurze Rejonu, bolice, Karola Marksa 2 zgubił przy ul. Żymierskiego 12a. zaświadczenie do biletu miesięcz- Gp-1374-0 nego PKS. G-1437 W dniu 10 marca 1975 roku zmarł nagle 1 fow. DOMINIK KORZENIOWSKI zasłużony działacz społeczno-gospodarczy m. Czaplinka. Wyrazy serdecznego współczucia RODZINIE składa URZĄD MIEJSKI W CZAPLINKU W dniu 9 marca 1975 roku zmarł, w wieku 41 lat MARIAN DUBIELCZYK długoletni pracownik RPM Sławno Wyrazy żalu i współczucia najbliższej RODZINIE składają DYREKCJA, POP, RADA ZAKŁADOWA I PRACOWNICY RPM SŁAWNO ZARZĄD POWIATOWEJ SPÓŁDZIELNI PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH „Eiektro-ftfletaS" w KOSZALINIE uprzejmie zawiadamia P.T. Klientów że z dniem 1 III 1975 r. ZOSTAŁY USTALONE w naszych zakładach następujące godziny przyjmowania zleceń na dostawę gazu: 1. Zakład Gazownictwa* Bezprzewodowego w ZŁOTOWIE od godz. 8 00 do godz. 12.00 2. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w CZŁUCHOWIE od godz. 7.30 do godz. 11.30 3. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w DRAWSKU od godz. 800 do godz. 12.00 4. Zakład Gazownictwa Bezprzewodowego w SZCZECINKU, od godz, 8.00 do godz. 12.00 W ZWIĄZKU Z CZYM PROSIMY zgłaszać się do nas wylqcznie w ww. godzinach K-803-0 KOSZALIŃSKA WYTWÓRNIA CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH w KOSZALINIE, ul. SZCZECIŃSKA 3 ogłoszą PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót elewacyjnych, które wynoszą ok. 6.500 m kw. w tym 20 proc. to stołarka okienna i drzwiowa olejna. Przewiduje się częściowe przetarcie tynków oraz wykonanie nowego tynku ok 200 m kw. Bliższych informacji • udzieli Dział Gł. Mechanika. Oferty mogą składać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne, w zalakowanych kopertach z napisem „przetarg" w sekretariacie zakładu, w ter minie do 21 III 75 r. Komisyjne otwarcie kopert odbędzie się 24 III 75 r. w Dziale Głównego Mechanika o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-853-0 SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW „SINOG AL" W WAŁCZU, UL. KOSCI13SZKI NR 4 ayłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na adaptację pomieszczeń w budynku, przy ul. Kwiatowej nr 5 w zakres której wchodzą roboty budowlane, stolarskie, elektryczne wod -kan., c.o, i malarskie. Termin wykonania robót od 1 IV 1975 r. do 30 XII 1975 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa znajdu je się do wglądu w biurze Spółdzielni przy ul. Kościuszki nr 4, w godz. od 8 do 14, pokój nr 16 W prze targu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać do 20 III 1975 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 25 III 1975 r., o godz. 10, w biurze Spółdzielni. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-838-0 ZARZĄD PSPUW „EL8KTRO-METAL* W KOSZALINIE, UL. POPRZECZNA 4/5 PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodów żuk, typu A-03: 1) nr rej. EC 33-21, nr silnika 20-162105, nr podw. 77092 cena wywoławcza 42.500 zł; 2) nr rej. EC 19-15, nr silnika 20-144902, nr podwozia 053200 cena wywoławcza 42.500 zł; 3) nr rej. ET 40-16, nr silnika N01-4590, nr podw. 048443 cena wywoławcza 42.500 zł; 4) nr rej EF 27-82, nr silnika 250977, nr podw. 87689 cena wywoławcza 42.500 zł; Ww samochody można oglądać w godz. 9—11 na trzy dni przed przetargiem w Sekcji Transportu. Przetarg odbędzie się 28 marca 1975 r., godz. 11. Osoby przystępujące do przetargu winny wpłacić 10 proc. wadium co najmniej na dwie godziny przed przetargiem. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo u-nieważnienia przetargu jak i przełożenia terminu prze targu na okres późniejszy. K-821-0 W dniu 8 marca 1975 rok., zmarł CZESŁAW KIWILSZ0 długoletni pracownik Przedsiębiorstwa Produkcji Pomocniczej i Montaży Budownictwa Rolniczego w Koszalinie^ Zakład nr 2 Skrzydłowo. Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA; RADA ZAKŁADOWA I WSPÓŁPRACOWNICY G/os Koszaliński nr 62 SŁUPSK Strona 9 Nowości z zieleńców i kwietników W minionych dwóch latach przy głównych przebudowanych węzłach komunikacyjnych trzeba było wyciąć kilkadziesiąt drzew. Niewiele, jeśli się porówna z ogólnym stanem wysokiej zieleni w Słupsku, natomiast bardzo dużo, jdy weźmie się pod uwagę, że drzewa w śródmieściu mają porlwćjną, czy potrójną wartość, że ich wycięcie pozbawia miagto pewnej ilości tlenu. Aby odrobić straty, trzeba na miejsce jednego wysokie go, dużego drzewa — sadzić co najmniej 200 młodych. Jesienią r. 1974 i wiosną 19(5 Zarząd Zieleni Miejskiej wysadził w Słupsku ponad 2.900 drzew liściastych, Do tego należy jeszcze dodać 28,5 tys. krzewów liś ciastych (sadzonych przez ZZM, MZBM, zakłady pracy) oraz 1.800 drzew i krze wów iglastych. Jeśli uda się zachować w dobrym stanie choć połowę tych nasadzeń na następny rok — będzie to już duży zysk dla miasta. Ale to wca le niełatwe; w naszym mieście nie szanuje się jeszcze zieleni tak, jak na to ona zasługuje. Dziwaczny obyczaj chodzenia „na skróty" niszczy rezultaty niejednej t skróck Walne zebranie w „Gryfie" 21 marca (piątek) o godzinie 18 odbędzie się walne zebranie Gwardyjskiego' Klubu Sportowego „Gryf" (w sali widowiskowej SPMO wejście od ul. Krakowskiej) Zawody szachistów W najbliższy poniedziałek 17 bm. o godz. 17.30 w klubie „Parnas" na Zatorzu rozpoczną się szachowe mistrzostwa Słupska na rok 1975. Turniej organizowany jest w kategoriach seniorów juniorów oraz kobiet. Zgłoszenia przyjmowane be dą na miejscu, w dniu rozpoczęcia imprezy. (tm) SIEWY W JEZIERZYCACH W SHR Jezierzyce zakończono już nawożenie gleby pod zboża, ziemniaki i rośliny motylkowe oraz przystąpiono do pierwszych w tym roku siewów. Do 11 bm. zasiano owies i strączkowe na obszarze dwustu hektarów Jeśli bezdeszczowa pogoda utrzyma się w najbliższych dniach, wszystkie zasiewy w stacji Jezierzyce zakończą się w tym tygodniu. (ap) sądowa nie starczyło NA ALIMENTY... fo raz drugi, z tego samego powodu, stanął przed sądem 40--Istni mieszkaniec Słupska Witold Ryszard Kulesza. Poprzednio, od października 1972 r., od bywał roczną karę pozbawienia wolności za uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów ho. rzecz swego małoletniego drwęcka. Po opuszczeniu zakładu karne go w 1973 r. nie podjął stałei pracy zarobkowi, chociaż ma poszukiwany jawór) technika bu dowlanego. Był kilkakrotnie za trwmywany przez MO, Od października 1373 r. r!o korca r. 1974 wpłicił — tytułem alimentów — tylko 500 zł. Tłumaczył S»'-! przed sądem, iż nie mógł znaleźć pracy i to było powodem niepłacenia alimentów. W tym samym jednak c-asie star czyło mu pieniędzy na wódkę... Sąd skazał go na 2 lata pozbawienia wolności i skierował do zakładu karnego dla recydy wistów. Ponadto orzekł nadzór ochronny na okres 5 lat, polecając oskarżonemu podjecie sta łej pracy zarohkowei. oowst.rzy manie się od nadużywania alkoho 1 u oraz systematyczne łożenie na • utrzymanie dziecka. Wyrok nie jest prawomocny, (ex) mądrze pomyślanej i zorga nizowanej pracy. Takie samo niebezpieczeń stwo zagraża również kwiet nikom. W ub. roku wysadzono na nich 255 tys. kwia tów rabatowych. W tym ro ku będzie ich co najmniej tyle samo. Do tego trzeba doliczyć jeszcze 75,2 tys. róż Łącznie z nasadzeniami z poprzednich lat — będziemy mieć latem ponad 184 tys. tych pięknych kwiatów. Ale po to, by kwitły jak najdłu żej, potrzeba więcej troski wszystkich mieszkańców. Sa mo Kolegium do Spraw Wykroczeń, „wyceniające" zerwane róże po 3—4,5 tys. zł, nie zapobiegnie niszczeniu tej ozdoby Słupska. A chwa lą ją latem przybysze z róż nych stron, (emte) PO ZAKCPY-DO PAWILONU m © 13 MARCA CZWARTEK KRYSTYNY Za kilka dni skończą się w Damnie kłopoty z zakupami. GS Dam.nica wybudowała tutaj nowy pawilon handlowy, w którym znajdą się pomieszczenia sklepowe oraz bar szybkiej obsługi. Budynek ma nowoczesną i funkcjonalną architekturę, duże okna wystawowe oraz przyjemną dla oka elewację. Mieszkańcy Damna pójdą do niego po pierwsze zakupy już 15 br. (ap) Fot. Jan Maziejuk Z domowych albumów Zamieszczone w poniedzia łęk zdjęcie z tekstem pt. „Czy pamiętasz?" wywołało natychmiastowy odzew naszych Czytelników. Kilka osób pytało, w jaki sposób można przekazać do Muzeum pamiątkowe, archiwalne zdjęcia. Wszystkim, którzy zechcą udostępnić Muzeum takie dokumenty — placówka ta gwarantuje — na żądanie — zwrot oryginałów po wykonaniu fotokopii. Zgłoszenia w tej spra wie przyjmuje mgr Stanisław Szpilewski. W redakcji otrzymaliśmy również dwa zdjęcia. Jedno przyniósł p. Józef Gniady — w 1946 r. pracownik przed siębiorstwa drogowego. Razem z wieloma kolegami u-czestniczył w odbudowie zburzonego mostu na Słupi przy ul. Kilińskiego. Ta dość liczna grupa uwieczniła się na zdjęciu, które — jeśli tyl ko jakość po wykonaniu kopii będzie odpowiednia — postaramy się zamieścić w „Głosie". Drugie zdjęcie otrzymaliśmy od p. Aliny Andry-siak. W 1951 r. uczestniczyła ona w odgruzowaniu zniszczonego śródmieścia razem z koleżankami, pracującymi w Urzędzie Miejskim. „Po odgruzowaniu — pisze autorka listu — najpierw zakładano skwerki, które również były dziełem rąk pracownic i pracowników naszej instytucji. Po 8 godzinach pracy bez obiadu, poświęcaliśmy po 4 i 5 godzin dziennie, żeby nasza W KONKURSIE JĘZYKA ROSYJSKIEGO NAJLEPSZE - DZIEWCZĘTA W lutym przeprowadzono w szkołach podstawowych Słupska i powiatu pierwszy Konkurs Języka Rosyjskiego Uczestniczyło w nim ponad 200 uczniów. 15 najlepszych ze szkół Słupska i 13 z powiatu u-czestniczyło w następnych e liminacjach, które odbyły się 8 i 9 bm. Ostateczni w gru pie miejskiej I miejsce zdo była uczennica Szkoły Podst nr 7 Krystyna Plath (nauczycielka H. Skibińska). II — Janina Perełka (SP 3 — nauczycielka G. Pejas), III — Anna Jurczyk (SP 1, — nauczycielka H. Sosnowska). W powiecie — pierwsze miejsce zdobyła Bogumiła Woszczyna (SP 1 Ustka, naucz. E. Stańko), II — Anna Pietrzycka (SP 3 Ustka, naucz. O. Gołębiewska). Konkurs przyniósł więc triumf dziewczętom. Dwie najlepsze z każdej grupy bę dą uczestniczyć w eliminacjach wojewódzkich. (tm) & Działkowcy nie tracą bezczynnie czasu, wykorzystują każdą chwile sprzyjającej pogody. Na naszym zdjęciu: przy pracy Franciszek Nie&m-iałnw-ski (w „cywilu" pracownik „Alki") na swojej działce w ogrodzie im. 20-lecia PRL. (tm) Fot. Jan Maziejuk praca dała efekt na 1 Maja". " I to zdjęcie również udostępnimy naszemu Muzeum, dla wykonania kopii. Prosimy naszych Czytelników o przeglądnięcie rodzinnych albumów, szuflad w stołach i komodach. Może znajdziecie w nich zdjęcia, które nie tylko dla Was będą cenne? Przecież Wasze życie w Słupsku w roku 1945 i w latach następnych — to również część historii miasta. Podzielcie się nią z innymi słupszczanami — również z tymi, którzy za 30 lat będą ze wzruszeniem oglądać pamiątki na honorowych miejscach w Muzeum... Przypominamy, że można te zdjęcia przekazywać także za pośrednictwem redakcji. Bardzo prosimy o dołączenie do zdjęcia krótkiego opisu, jeśli to możliwe — także nazwisk osób z fotografii. (tm) MIESZKANIA DLA PRACOWNIKÓW Mocno zaawansowane są prace przy budowie domów w Damnie dla pracowników POHZ Bobrowniki. Roboty zaczęto w listopadzie ub. roku. Dobiega końca budowa pierwszych dwóch domów mieszkalnych. Będą to dwu-nastorodzinne bloki z mieszkaniami 2- i 3-pokojowymi, z pełnym wyposażeniem, kanalizacją i centralnym ogrze waniem. Domy budowane sa metodą przemysłową. Montuje się je z prefabrykatów, które dostarcza ..Jastrobet" w Jastrowiu i zakłady w Kruszce. Pierwsi mieszkańcy wprowadzą się tutaj przy końcu czerwca br. Jesienią Przedsiębiorstwo Budownictwa Rolniczego w Słupsku przystąpi do wznoszenia trzech następnych bloków, których budowę zakończy się w czerwcu przyszłego roku. Wówczas na osiedlu w Dam nie mieszkać będzie 60 rodzin. (ap) COGDZIE KIEDY Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynńfc codziennie w eodz. 10—16, w soboty do 14. Ctclipohy 97 - MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 — zachorowania 79-32 — inform. o usługach ZOZ tnf. kolejowa 81-10 Taxi: 39-09 ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż. 49-80 Pomoc drogowa 42-85 Apteka nr 19. ul. Pawła Findera 38, tel. 47-18 % DYftlUY MILENIUM — Złoto dla zuchwałych (jugosł.-USA) pan. — ar. 14, u i zo CTlCI&S© POLONIA — Ziemia obiecana GŁÓWCZYCE (polski 1. 15)--g. 14 STOLICA — dziś kino nie- — Śmiercionośny ładunek czynne (USA, 1. 15) — g. 1T i 20 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — dziś kino nie« lstka Czynne DELFIN — Dzielny szeryf DAMNICA Lucky Lukę (francuski) — g. 18 RELAKS — dziś kino nie- 1 20 czynne NIECHLUBNY WYJĄTEK Wszystkie wioski Położone wzdłuż szosy Damnica — Słupsk wveladają schludnie i czysto. Widać tam rolników krzątających sie po obejściach porządkujących podwórza, naprawiających ogrodzenia oraz kobiety malujące płoty w fantazyjne wzory. Zupełnie inny obraz przedstawia natomiast Roga wica. Czę sto widać tam taki bałagan, jakby od lat nikt nie sprzątał. Wiele płotów ledwo się frzvma, niektóre leżą przewrócone na ziemi. Przed domatni mnóstwo gruzu i odpadków, zaś wzdłuż całej długości wioski jezdnie pokrywa gruba war stwa błota co dla przejeżdżających tędy pojazdów stwarza poważne niebezpieczeństwo wy padku. Do poważniejszych prac w P"lu pozostało już niewiele czasu. Warto # by mieszkańcy Rogawiry przeznaczyli go na porządki, gdyż obecny bałagan źle świadczy o ich gospodarności. (ap) PROGRAM I ;• Wiad.: 6.00. 8.00. 9 00. 10.00, 15.00, 16.00. 19.00. 22.00. 23.00. 7.40 Própozycje do listy przebojów 8.05 u przyjaciół 8.10 Mel. ńaszych przyjaciół 8.35 Koncert rozrywkowy 9.05 Dla klas III i lv (j. polski) 9.25 Muzyka ludowa pięciu kontynentów 10.08 Tańce kompozytorów polskich 10.30 Romeo. Julia i mrok*' — fragm. pów J. Otcenaska 10.45 „Old Jazz Mee ting-75" li.oo Mozaika polskich melodii 11.18 Nie tylko dla kie rowców 11.25 Có słychać w świecie? 11.30 Na muzycznej an tenie 12.05 Z kraju 1 ze świata 12.25 Na muzycznej antenie 12.40 Dom i my 13.00 Śpiewa „Śląsk" 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Rytmy lat sześćdzie siątych 14.00 Człowiek i Środowisko 14.05 Spotkanie z folklo rem 14.35 Rytmy lat siedcmdzie siątych 15 05 Listy z Polski 15.10 Muzyka Rameau 1 Czajkowskiego 15.30 Estrada przyjaźni 16.10 Z fonoteki „Polskich Nagrań'* 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Studio Jazzowe PR 17.00 Radiokurier 17.20 Rytmostop 17.40 W trosce ń słowo i treść 18.00 Muzyka i ak tualności 18.25 Nie tylko dla kierowców 18.30 Przeboje non-stop 1915 Na żołnierskiej estra dzie 19.45 z księgarskich witryn 20.00 NURT 20.20 Z płyty J. Cockera 20.50 Kroniki sportowa 21.00 Koncert życzeń 21.35 Dźwiękowy plakat reklamowy 21.50 Gra M. Bliziński ,22.15 Beat po hiszpańsku 22.30 Jazz ery swingu 23.05 Koreso łndencja i zagranicy 23.10—23.59 Dyskoteka przed północą. PROGRAM NOCNY Wiad.: 0.01, 1.00. 2.00. 8.00. 4.00. 5.00. 24.no Początek programu 0.11 —5.00 Program nocny z Poznania. RADIO PROGRAM n Wiad.: 4.30, 5.3fl, 8.30, 7.30, 8.30. 11.30. 13.30. 23.30 7.45 Muzyka popularna 8.35 Sprawy codzienne 9.00 Muzyka operowa 9.40 Tu Radio Moskwa 10.00 „Czarny bór" — fragm. pow L. Bakuły • 10.20 Dziesieć lat Poznańskiego Zespołu Perkusyjnego 10.40 Nie ma marginesu 11.00 „Jette w zamku" — fragm. opow H. Schutz 11.20 Haydn: Ścherzando D-dur nr 3 11.35 Radiowa poradnia rodzinna 11.50 Melodie śląskie 11.57 Sygnał czasu i heinał 12.05 Polska Kaoela pod dyr F Dzierżanowskiego 12.20 Magazyn wędkarski 12.35 Dzieła Instrumentalne Haendla 13.00 Wiedza o człowieku 13.20 M. Mielczewśkl: Canzony 13.35 Nim się książka ukaże 14.00 Więcej, lepiej taniej 14.15 Czas i ludzie 14.35 Dźwiękowe wydanie miesięcznika „Jazz" 15.00 Zawsze o 15 15.40 Nowiny i no winki muzyczne 16.00 Z mikrofonem przez trzy zmiany HS.15 Z nagrań solistów zaproszonych do studia pR 18..20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Polsko-radzieckie roz mowy na Kremlu — aud. 19.00 Z nagrań Zespołu A, Dellera 19.15 Język rosyjski 19.30 S. S.ciarrino: rondo na flet, solo, dwa oboje, dwa rogi i instrumenty smyczkowe 19.40 Dojrzałe lata 20.00 Festiwal w Helsu? kacb — 74: 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad sportowe 21.55 Horyzonty muzyki 22.30 Konfrontacje 23.00 Bach: kanta ta nr 4 23.35 Co słychać w swie cie? 23.40 Faure: suita ork. „PeleaS i Melizanda" op 80 do tematu Maeterlincka 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5.00 , 6.00. Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00, 10.30, 15.00. 17.00, 19.30. 8.05 Kiermasz płyt 8.30 Co kt.o lubi 9.00 ..Zielone oczy ko ta" — ode. pow 9.10 Piosenki dla sólenizant.ki 9.30 Nasz rok 75 9.45 Ravel: Valses nobles et seńtlmentales 10.05 Nowa płyta Kapitana Reefhearts 10.35 Laureat „Złotej Tarki 75" 10.50 „Koniokrady" — ode. pów. 11.00 Ballady G. Moustaki 1120 Życie rodzinne 11.50 Folklor z Andów 12.05 Z kraju 1 ze świa ta 12.25 Za kierownica 14.30 Kołobrzeg 45 — aud 15.05 Program dnia 15.10 15.10 E. Deoda to i jego 41 muzyków 15.30 Pół żartem pół serio 15.40 Rozszy frowujemy piosenki 6 05 Przed stawiamy zespół .Kram" 16.15 Przebój za przebojem 16.45 Nasz rok 75 17 05 . zielone oczy kota'» — ode. pow. 17.15 Kiermasz płyt. 17.40 Fotoplastikon: Kabuki — aud. 18 00 Muzyko-branie 18.45 Budapeszteńskie muzykalia 19 15 Książka ty<"->-' nia 19 35 Muzyczna poczta UKF 20.25 Groteski lazzówe 20 45 Język niemiecki 21.00 Reminiscencje muzyczne 21.50 Onera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22 08 Gwiazda siedmiu wipczorów 22 15 ..Lampart" — ode; 5 22 45 Beat z archiwum 23 00 Miniatury poetyckie 23 05 Laboratorium 23.45 Program na piątek 23.50—24.00 Na dobranoc śpiewa zespół „2 pług 1". na fałach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69.92 MHz 5.45 Z mikrofonem przez koszalińską wieś — aud. T. Tałan d.V S.40 Studio Bałtyk 12.05 Ak tualności wybrzeża 16.20 Ż cyk lu: „Krajobraz naszych książek" — „Nieznany kraj" — fel. literacki Z Zielonki 16 35 Radio stereo: Melodie i piosen ki wielkich miast 17.00 Prze- €lf©SI#*UN gląd aktualności wybrzeża 17.15 Koncert chopinowski 17.30 Spot kanie z I. Górską-Damięck^ — aud I. Bieniek 17.50 Aud rozrywkowa H, L. Piotrowskiego pt. .Przfcz zielone okulary" 18.25 £rógnóza pogody dla rybaków. mmmmm, 22.40 Ayiad. spórtówe i Kronika MP w boksie (kolor) . 23.00 Program na piątek. PROGRAMY OŚWIATOWE: TV TR: 6.30 Jęz. polski — PROGRAM I 10.30 „Pułapka" — ode. III filmu seryjnego pród. TVP pt. ..SOS" 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik (kolor) 16.40 Dla młodych widzów: Ekran z bratkiem 17.4n „Niedzielny muzyk" — z cyklu: „Z twórczości kompó- _v T_. . '•ytorów rosyjskich i radziec- , T.. polski — kicHłł '-OO IV*316ro a y — 1, l7„ 18 15 Kronika Pomorza Za- "l45 !r^|v'^a ~ j tJ"r® ęh W3 roślin 1 8.2o TV 18 35 Przypominamy, radzimy I ^ D"a 18 40 poligon (kOlęr) SZktV Ir^TT ?VTDrfT°b,« ° 19.20 Dobranoc: Belek 1 Ló- Ter onilii tt u" lek na Dzikim Zachodzie (ko- jg; JggJ 3 g ^ 19.30 Dzienńik rkolór) ntlw?Syi8 W SZTkTole ~ 20.20 „Pułapka" — powtórzę ^'arnki dziesiętne, cz. Iii nie filmu z serii „S.O.S" $vvlatS 7 cyk'u* Cz>m żyje Telewizja zastrzega sobie pra- 21.45 Twarze teatru: Igor wo 2inian w ,,r0*r3mie! Przeęrod7kl ----— .... __ 22.25 Dziennik (kolor) PZG D-2 Strona SPORT - ROZMAITOŚCI Gfc>5 Koszaliński nr 62 BELG MAERTENS TRIUMFATOREM If! ETAPU PARYŻ-NICEA III etap wyścigu „Open" Paryż — Nicea prowadzący z la Guerche do Beaure (204,5 km) wygrał Belg Maer tens w czasie 5:45.31. Ten sarn czas uzyskała ponad 70 -osobowa grupa, w której byli dwaj najlepsi z naszych reprezentantów — 12 na nie cie Szurkowski i 27 — Kowalski, Merckx znajdował się również w czołówce, ale skiasy"kowany został na 46 miejscu. Na czele drugiej grupy, która przyjechała na metę z 4f-sekundową stratą, byli Szozda i Trybała, zajmując 76 i 77 miejsce. Etap przyniósł minimalne przetasowania. Liderem jest nadal. Francuz Guimard przed Belgami Maertensem — ten sam czas oraz Merck 5c$m —-- czas 'O 4 sok. gorszy Najlepszy z Polaków Kowalski jest 17 'strata II sek) a Szurkowski zajmuje. 23 miejsce (strata 12 sek). HENRYK LOSKA WICEPREZESEM PZPN akii ją ce od dłuższego cza su stanowisko wiceprezesa PZPN do spraw szkoleniowych objął Henryk Loska. Jest, on wieloletnim działaczem piłkarskim, a podczas mistrzostw świata w RFN pełnił funkcję attache prasowego naszej ekipy. HOKEJOWE MS GRUPY „C" W Sofii zakończyły się hokejowe mistrzostwa świata grupy „C"„ w których uczestniczyło 7 zespołów. Pierwsze miejsce zdobyła reprezentacja Norwegii, a drugie'— Bułgaria. Norwegowie i Bułgarzy awansowali do grupy ,.B" przyszłorocznych mistrzostw 'świata. DWA REKORDY ŚWIATA AWIERINY Ns wysokogórskim lądowisku Stedeo koło Alma A ty radziecka łyżwiarka Awierina ustanowiła dwa rekordy śwista- w biegu na SM m esisgneła rezultat 41,70 sek.. poprawiajac o 0.1 sek- nailepszy na świecie wynik Amerykanki S. Young. •Drugi rekord ustanowiła r>a 4y atansie 1300 m — rezultatem 2,M,90 min. BOKSERSKIE MISTRZOSTWA POLSKI Na osłodę zwycięstwo Dominikowskiego WYKOPKI, WYKOPKI... W trzecim dniu bokserskich mistrzostw Polski rozgrywanych we 'Wrocławiu,' stoczono ostatnie walki eliminacyjne,' które wyłoniły ćwierćfinalistów. Z pięściarzy ko szalińskich najlepiej spisał się w tym dniu Dominikowski (Gwardia) w wadze półśred niej Na skutek przewagi pokonał On w III rundzie Pochwalkę z Lublina. Oprócz Dorni nikowskiego walki w tej wadze' wygrali: Rybieji (Warszawa) z Frąszczakiem. (Gdańsk) Kubik (Kraków) z Kardyńskim . (Białystok) i Jończyk (Łódź)-' z Wilazkiem (Katowice). Zwycięzcy zakwalifikowali się do 1/4 finału. Nie powiodło się natomiast naszym pozo stałym pięściarzom, którzy przegrali swoje walki i zostali wyeliminowani. Przedwczoraj na ekranach telewizorów oglądaliśmy m; in. pojedynek Drąga (Koszalin) z Ci-cbowlasem (Warszawa) w wadze lekkiej. Faworytem pojedynku był bokser stołeczny, który już w II rundzie pokonał pięścią rza koszalińskiej Gwardii na skutek przewagi. Do ćwierćfinału w wac^ze lekkiej, o-prócz Cichowlasa zakwalifikowali się Tomczyk (Wrocław), Królak (Łódź) i Swiderski (Gdańsk). W wadze lekkopółśredniej województwo nasze reprezentował Byczyński, który zmie rzył się z Kowalewskim (Kielce). Zwycię- żył jednogłośnie na punkty 5:0 kielczanin, kwalifikując się wraz z Rudnickim (Gdańsk) Kąkolem (Lublin) i Paeuszką (Wrocław) do ćwierćfinału. Jednogłośnie na punkty przegrał Dragu-nowicz (Czarni Słupsk) w wadze średniej z Guzielakiem (Poznań). Niespodzianka w tej wadze była dyskwalifikacja w drugim starciu mistrza Polski — Jastrzębskiego (Wrocław) w walce z Piską (Kraków). Obok zwycięzców wymienionych pojedynków do ćwierćfinału zakwalifikowali się At aniel (Opole) i Kaczorowski (Katowice). Jako ostatni z koszalinian stanął na ringu Kaczmarski (z Czarnych Słupsk), mając za przeciwnika Janowiaka (Wrocław). Słup szczanin walczył ambitnie, zadając kilka celnych ciosów w I i II rundzie. W III star ciu Janowiak dopingowany przez 4-tysięcz na widownię uzyskał przewagę; do niego również należała końcówka. Sędziowie byli niejednomyślni w ocenie walki, przyznając zwycięstwo wrocławianinowi stosunkiem-głosów 4:1. W drugiej walce tej wagi Salomonowie/ (Zielona Góra) przegrał 2:3 z Pietrzakiem (Wrocław). Jutro — półfinały, a w sobotę.finały i za k o ń czenie m i s tr z os t w. (sf) !\) fC7 t ł_~-'1—1 L-J »-*• rfej ° e — Nie martw się Luizo! To wesele musi s'ę raz odbyć Chyba stale me będq tych ulic przekopywaci ' _ w -3%^- ' PSIM JUZ WKRÓTCE Wojewódzki Klub Olimpijczyka w Koszalinie Przed paru laty w hali sportowej WOSTiW w Koszalinie czynny był Klub O-limpijczyka. Później jednak pomieszczenie to przeznaczono na inne cele i w ten spo sób Koszalin pozbawiono tak potrzebnego ośrodka. Na marginesie warto za*-znaczyć, że w wielu miejsco wościach województwa czyn rte są kluby olimpijczyka, w których organizuje się róż nego "rodzaju spotkania ze znanymi sportowcami, działaczami, dziennikarzami spor towymi, sprawozdawcami te lewizyjnymi i radiowymi. Z satysfakcją odnotowujemy, że już w najbliższym czasie na mapie kraju Koszalin i pod tym względem nie będzie białą plamą. Sto lica województwa nareszcie otrzyma Klub Olimpijczyka. Oddanie do użytku Wojewódzkiego Klubu Ol im pij czy ka (gdyż taka,będzie jego ofic jalna nazwa) w dużej mierze zawdzięczać należy dzia łączom KS Gwardia,, którzy nie szczędzili starań, w tym celu. . . Dziś w sali przyszłego klu bu odbędzie się posiedzenie Wojewódzkiego Oddziału PKOl., na którym m. in. o-mówione zostaną sprawy związane z oficjalnym o-twarciem Klubu i. jego dzia łalnością. (si!> f - Według planów dostarczonych przez urzejd budowlany powinniśmy wyjść dokładnie nd ulicą Fryderyka I jrri..............'fT"..... — Przepraszam, czy tedy dojdę na dworzec główny? PÓŁFINAŁY MP W SIATKÓWCE JUNIOREK Z 'udziałem zespołów Spójni Gdańsk, SZS AZS Warszawa, Anilańy Łódź i SZS AZS Koszalin odbędzie się 14—16 brn w Gdańsku półfinałowy turniej o mistrzostwo Polski w siatkówce juniorek. Dwa dalsze turnieje półfinałowe, od będą się w tych dniach jeszcze w dwóch innych okręgach które — podobnie jak w Gdańsku — wyłonią po dwa najlepsze zespoły, kwalifikujące się do finałowej szóstki mistrzostw Polski Siatkarki koszalińskie czeka w Gdańsku trudna przeprawa. Faworytkami turnieju są zespoły warszawskich akademiczek i' Anilany Łódź. Jeśli podopiecznym trenera E. Sznajora uda się rozdzielić te zespoły i zająć drugie miejsce będzie to niewątpliwie duży sukces koszalmianek. w' półfinałowym turnieju mistrzostw Polski juniorów zabraknie. niestety, mistrzów naszego województwa, siatkarzy SZS * AZS. Słupszczanie w eliminacyjnym turnieju w Gorro-•Vi<» wtkp zmierzyli się z mistrzami województ ws zielonogórskiego — A7.S Gorzów Wtkp., szczecińskiego -» SZS AZS Szczecin i" łó ..... 9.5 pkt. przed E reńską-fU- dzewską (Pocztowiec poznań; — 9.5 pkt. Szachistka z Tbilisi. Aleksan drija zdobyła prawo ary o mir strzostwo świata z obrończynią tytułu, swą rodaczką. Gaprin-dsszwili. w piątej, dodatkowej partii finałowego meczu preten dentek. Aleksandrija pokonała w 36. ruchu swą rywalkę, Le-witine. Ostatecznie mecz do 17 partiach zakończył sie zwycięstwem Aleksandriji 9:8. "i:M: : c\ 5/ & ' ,1 i - ?/44io - Bardzo ml przykro, ale jechałem zgodnie ze znakiem: „Objazd"! Rysunki z prasy zagranicznej m z m m wmm No tak, ale właściwa sprawa nadal stała w miejscu. Nadal nie było wiadomo, w jaki sposób posążek bogini Kall znalazł się w mieszkaniu Kwapisza. Jedyna osoba, mogąca wyjaśnić tajemnicę, nie żyła. Czy to, że właśnie ona padła ofiarą morderstwa, było jedynie przypadkiem? ROZDZI AŁ X OSTRZE NOZA Elżbieta zakończyła kilkugodzinne asystowanie przy sekcji zwłok i teraz siedziała, wyczerpana, zarazem jednak w otępiały sposób przybita. Cholerna robota! —. pomyślała. Dziewczyna, która dopiero co nakryto płótnem, miała zaledwie dwadzieścia jeden lat. Piękna dziewczyna, studentka uniwersytetu. Miała wielu znajomych, statystowała w filmie. Rodzice wyjechali, w. nocy była w miesz kaniu sama. Na jej ciele naliczono jedenaście ran; co najmniej połowę z nich profesor uzna! za śmiertelne. Poszukiwania sprawcy dopiero się rozpoczęły. Natomiast na Elżbietę czekały czyste karty protokołu. Notowane podczas sekcji szczegóły miały się przekształcić w fachowe, urzędowe stwierdzenia. Jeszcze jedno ludzkie życie gubiło się w formularzach. Z prosektorium dochodziły zwyczajne odgłosy sprzątania. Brzęk rzucanych narzędzi, plusk wody z wyżymanych szmat. Cmentarne obrządki — pomyślała z irytacją Elżbieta. Dziś miała swój niedobry dzień. Na dodatek zadzwonił telefon. Spodziewała się, że to Wanacki i wezbrała w niej zapiekła złość. Nagromadzone urazy dotąd nie znalazły swego ujścia. Sama nie rozumiała, skąd się to w niej brało. Analizując (47) sprawę na zimno, czuła nawet coś w rodzaju współczucia dla chłopaka, miotającego się pomiędzy obowiązkiem, a uczuciem. Brzmiało to cokolwiek patetycznie, ale przecież tak właśnie było. Własne rozżalenie okazało się jednak silniejsze. Przez dłuższy czas nie odbierała w ogóle żadnych telefonów. Nie podchodziła w momentach, kiedy dzwonił, prosiła, aby mówić, że jej nie ma. Postanowiła skończyć z tą historią. „Co z oczu, to % serca" — mówiła matka, ale nie miała racji. Wydarzenia bynajmniej się nie oddalały, przychodziły natomiast momenty, gdy ze zdwojoną siłą zjawiało się pragnienie, chociażby obecności, bliskiej osoby. Sama przed sobą, Elżbieta nie chciała się przyznać, iż było to, mimo wszystko, po prostu pragnienie Marka. Ostry brzęk telefonu nie ustawał. Lekarką rozejrzała się. Była sama, profesor wyszedł. Jeżeli nie chce, aby ów wświdrowujący się w uszy brzęczyk doprowadził ją do obłędu, musi podnieść słuchawkę. Tłumiła w sobie to postanowienie, lecz z drugiej strony rosła nieprzeparta chęć usłyszenia znajomego głosu. Podjęła słuchawkę. — Halo — powiedziała. Gwałtowny odpływ krwi z serca W ocze- * -• m ~z mammms: ass* kiwaniu na pierwsze słowa. A potem narastające rozczarowanie. — Czy mogę mówić z panią doktor Ambroziak? Męski głos o miękkim brzmieniu, aJe na pewno głos obcy, nieznany. — Słucham. — Mówi Litwinowiez. Jedynie przez chwilę wypowiedziane nazwisko z nikim się jej nie skojarzyło. Zaraz jednak zaskoczenie minęło. Wydekoltowana blond piękność na urodzinach stryja Zygmunta i znudzony, nijaki mężczyzną Dziwne, szydercze półuśmieszki stryja. Iwona wsparta na jego ramieniu, teatralny taniec na tarasie... A więc Litwinowiez... Teraz I głos sta! się znajomy. — Słucham — powtórzyła. — Jakie to szczęście, że panią doktor wreszcie odnalazłem. Ałe się naszukałem... Znajomy mi wreszcie powiedział, gdzie można panią osiągnąć. Pan Pelczar, zapewne pani doktor go pamięta... Oczywiście, że pamiętała. Tylko skąd Pelczar znał miejsce jej pracy? Najprawdopodobniej od Kwapisza, zapewne musieli rozmawiać na ten temat. Znajdowała się zresztą w tak parszywym nastroju, że nawet nie usiłowała się dopytywać. W gruncie rzeczy było jej wszystko jedno. — Dzwoniłem już kilkakrotnie, ale za każdym razem albo nikt nie odbierał telefonu, albo mnie lakonicznie informowano że pani doktor nie ma. — Wciąż tytułował ja ceremonialnie, częściej niż by to wynikało z rzeczywistych potrzeb. — Myślałem, że na urlopie. A może już po? r (c.d.n.) „Głos Koszaliński"* - orąor KW PZPR Redoooie elt W?7?) 7S óOi Ko Telefony! ce"t'o'o ?70 ?1 (łqcrv te tv«rv*tk'nr>i działam?). «oer redoktof 93. *-C¥ flOCT. 09 » 08. tekr 'ed 251 01 OuNIcyieh ?43 53 ?5t 57 251 40 df '90 5' '33 ?0 dzioł m!«»l«kl W 0® dzioł «oo'to*v>i O* *' fwieczo'eTi) dz'o' tnr »-«<»• T. rzvf»f"(konri' ^5 ■ oc pnsnumerofe (miesięczno -30.50 tl Irwortotno » 01 if pAł'OC?no — 182 zł. roczno -364 zH o ooez towe łlstonosze o'oz oddrlo-ły delea^tury PUP'K Wszeł kięh łnfo^^ocfl O wcunkocł" 0'ennm#fr»fv u*^»>^'f)io wzvst kie aiacówki „Ruch" ł oaczty Wvdowcar Koszalińskie Wv-dnwnictwo Prasowe R5W „Prnsa - Ksinrka - Ruch" c! Pawło Fir-defO ?7o 75 721 Koszalin cpnłrnla tele^n«r7-ńa ?40 ?7 Tłnczanor P<-nso-we Zokładv Gwfłrrnie •fnlin uł Alf' 18. Nr indeksu 35024. V.