PR0lETAł3Q$Z£ WSZYSTKICH HRAJOW ŁĄCZCIE SIĘ » ORGAN KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO PZPR W KOSZALINIE/ ROK XXIII Nr 335 (7197) 1 GRUDNIA 1974 r. A B CENA i zł „ , % , f , < , < , j v j « M > - -p < V . . i. ■<. • * | 1 ' < ' : ' : ł % | j ' ( 1 : . . < } i , < * < ■ • " > A vi- M--U4 ' • ' ' 1 fi :1\M7h • • • 'S;g yry. . A . ; ••• ■/ fmm ?'*rj .w. ^ . V < £»X; , -<• W. s-'" - tw " •• iy V „Saturn" w nowym wydaniu „SATURN", jedyny ko- minęło już kilka lat, mias- dobudówkami, powiększy szaliński dom towarowy od tu przybyło wielu nowych swoją powierzchnię handló dawna pęka w szwach. Za mieszkańców. wą do ponad 4 tys. m kw. mały był już w chwili prze Niebawem doczeka się kazania go do użytku po rozbudowy. Z 1.720 metrów (dokończenie na str, 3) długich latach budowy. A kwadratowych, łącznie z PRZEDŁUŻENIE MANDATU SIŁ ONZ W SEKTORZE IZRAELSKO-SYRYJSK1M NOWY JORK, BELGRAD (PAP). Rada Bezpieczeństwa ONZ na posiedzeniu w dniu 29X1 przedłużyła na okres następnych sześciu miesięcy mandat obser wacyjnych sił ONZ w sektorze izraelsko - syryjskim. Przyjęta rezolucja, za którą głosowało 13 państw (Chiny i Irak nie brały udziału w głosowaniu), przedłuża mandat sił obserwacyjnych ONZ na Wzgórzach Golan, wzywając jednocześnie stro ny konfliktu do natychmia stowego wprowadzenia w życie rezolucji Bady Bezpieczeństwa nr 338 z października 1973 w sprawie politycznego rozwiązania konfliktu bliskowschodniego. Przedłużenie mandatu — oświadczył Waldheim • — winno by 6 wykorzystane przez zainteresowane strony dla podwojenia wysiłków, prowadzących do politycznego rozwiązania konfliktu arabsko-izraelskiego. Do Belgradu przybył w sobotę z 4-dniową wizytą przewodniczący Komitetu Wykonawczego Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jaser Arafat. Odbędzie on roz mowy z politykami jugosło wiańskimi. Przywódcę palestyńskiego przyjmie prezydent Jugosławii, Josip Broz Tito. Jak Informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rejonie Półwyspu Pirenejskiego zalega wyż, który klinem sięga nad kraje Europy środkowej. Pozostałe obszary kontynentu europejskiego są pod wpływem układów niżowych. Polska początkowo będzie się znajdowała pod wpływem klina wyżowego, a w ciągu dnia od zachodu będzie się nasuwała zatoka niżowa. Zachmurzenie duże, okresami większe przejaśnienia, miejscami opady, przeważnie o charakterze przelotnym deszczu i deszczu ze śniegiem. Temp maks. od 2 stopni na wscho dzie do 6 stopni na zachodzie. Wiatry umiarkowane, okresami dość silne z kierunków zachodnich. KRAJOWA NARADA AKTYWU BUDOWLANEGO WARSZAWA (PAP). W Warszawie rozpoczęła się wczoraj krajowa narada związkowego aktywu budo wlanego. Na obrady przybył premier PIOTR JARO SŻEWICZ. W czasie dwudniowej de baty uczestnicy narady re prezentujący ponad milionową rzeszę zatrudnionych w budownictwie omówią najistotniejsze problemy związane z dalszym rozwojem budownictwa oraz wynikające z tego zadania dla organizacji związkowych. W toku obrad zabrał głos PIOTR JAROSZEWICZ. Mówiąc o postępie osiągniętym we wszystkich dziedzinach naszego życia w okresie od VI Zjazdu partii, premier podkreślił znaczny wkład, jaki w gos podarczo-społeczny rozwój kraju wniosło budownictwo. W dobrych wynikach o-siągniętych przez przemysł budowlany niemały udział miały związkowe organiza cje i ich inicjatywy zmierzające do poprawy warun ków socjalno-bytowych za łóg, efektywniejszej realizacji zadań produkcyjnych. sS x 1 / C-Jt I | i I 'm* 'W i i 1 Ti Biura Politycznego Ka n ■ U Fi Z_ i f \ WARSZAWA (PAP). Biuro Polityczne KC PZPR na posiedzeniu w dniu 30 listopada wysłuchało informacji o przebiegu i rezultatach oficjalnej wizyty' I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka i prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza w Finlandii. Zaaprobowano w pełni wyniki przeprowadzonych rozmów i stwierdzono, że podpisane porozumienia dobrze służą współpracy obu-krajów, zwłaszcza w dzied-.i nie gospodarczej i naukowo--technicznej, sprawie rozwoju Polski oraz umocnienia jej pozycji i autorytetu w świecie. Rezultaty wizyty stanowią poważny wkład Polski i Finlandii w dzieło budowa nia strefy pokojowej, współpracy w rejonie Morza Bałtyckiego, sprzyjają utrwaleniu pokoju i bezpieczeństwa w całej Europie. Biuro Poli tyczne stwierdziło, że dla sprawy tej w»żne znaczenie ma rychłe zakończenie Konferencji Bezpieczeństwa | Współpracy w Europie. jak to wyrażono we wspólnym komunikacie przyjętym w czasie wizyty. W kolejnym punkcie porządku dziennego Biuro Poli tyczne oceniło przebieg tego rocznych zbiorów zbóż, zielonek i roślin okopowych. Podkreślono, że osiągnięte wyniki wskazują na systema tyczny postęp w gospodarce rolnej. Dalszej poprawie ule gła kultura uprawy ziemi i zaopatrzenie w szlachetne od miany nasion i sadzonek, na wozy oraz sprzęt zmechanizowany. Lepiej wykorzystywane są osiąąnięcia nauki w dziedzinie rolnictwa, upowszechniła się oświata rolna i nastąpił dalszy wzrost kwalifikacji rolników. Ustalono, że niezbędne jest prowadzenie intensywnej działalności we wszystkich wymienionych kierunkach, warunkują one bowiem dalszy wzrost produk cji rolnictwa. Obecnie naj-(dokończenie na str. 3) mm i TROSKI Rozmowa z naczelnikiem miasta, Jerzym Góralczykiem — W ostatnich miesiącach Czaplinek przekroczył barierę 5 tysięcy mieszkańców Zarówno rzeczywistość jak i założenia programowe głoszą, że rozwój miasta będzie w przyszłości jeszcze szybszy. Jednak z powodów, o których będziemy dalej rozmawiać, nie bardzo wiem, czy gratulować...?- — Domyślam się o co chodzi. Tak, Będziemy mieli znacznie trudniejsze żądanie w przyszłorocznym i następnych konkursach o tytuł „Mistrza gospodarności'. Od tego roku startujemy w grupie miast od 5 do 15 tysięcy mieszkańców. Ale rozwój cieszy i gratulacje przyjmuję. — Uczestnictwo i dotychczasowe sukcesy w konkursie o tytuł „Mistrza gospodarności" zawsze były dla mieszkańców Czaplinka wielką sprawą. Może trochę o historii uczestnictwa w tym konkursie? — Startowaliśmy we wszystkich. I co najważniejsze, we wszystkich osiągaliśmy liczące się sukcesy. Pierwszy konkurs, w latach 1968/69, przyniósł nam nagrodę specjalną w wysokości pół miliona złotych. Rok 1970, to trzecie miejsce w województwie (za Debrznem i Tucznem), w latach 1971 i 1972 odnieśliśmy największe sukcesy, W obu konkursach zwyciężyliśmy w swojej grupie, zdobywając tytuł wojewódzkiego „Mistrza gospodarności" i 1.850 tys. złotych nagród. Wresz- cie w roku ubiegłym zajęliśmy drugie miejsce za prężnie rozwijającym się Karlinem i 600 tys, złotych. Bilans piękny: zawsze w trójce najlepszych i 2.950 tys. złotych. — Z wypowiedzi wynika, ie wysoko cenicie nie tylko sukces ale i jego materialną stronę. — Cieszy i jedno, i drugie. A że przy naszym skromnym budżecie cieszą dodatkowe kwoty? To normalne. Spójrzmy zresztą na efekty. Dzięki tym milionom zbudowaliśmy kilka pięknych obiektów: Dom Strażaka, salę gimnastyczną, nowe placówki handlowe. Miasto otrzymało nową nawierzchnię na kilometrach ulic, nowe zieleńce, trawniki, obiekty turystyczne, amfiteatr itp. Czy to małoj Należy jeszcze dodać, że właśnie te miliony wyzwalają nowe inicjatywy społeczne, u-możliwiają dalszy rozwój miasta. — Kończąc już z historią: byliście jednym z najbardziej utytułowanych I gospodarnych miast, obecnie startujecie jednak z pozycji beniamliika. Czy nie macie kompleksów? — Zdajemy sobie sprawę z oczekujących nas trudności. Jednak nie ma mowy o żadnych kompleksach. Beniaminek — nie znaczy przegrany. Przynajmniej chcemy to udowodnić. A mamy nie byle jakie atuty, (dokończenie na str. 5) Fot. Jerzy Pa tan mROHMOTM Strona 2 Z ZAGRANICY Głos KoszatJńskl nr 333 A W DUSZANBE odbyła się w sobotę defilada wojskowa i manifestacja ludności i okazji 50-lecia Tadżyckiej SRR i Ko munistycznej Partii Tadżykistanu. Na honorowej trybunie znaj dował się przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgorny. A AGENCJA TASS informuje, że grupa radzieckich okrętów ,wojennych - dwa niszczyciele i okręt podwodny - pod dowództwem komandora Jegorowa w dniach 2—6 grudnia będzie przebywała z oficjalną przyjacielską wizytą w marokańskim porcie - Casablanca. ▲ NOWY tymczasowy rząd turecki premiera Sadi frma-ka poniósł porażkę podczas pierwszego głosowania w parlamencie nad wnioskiem o wotum zaufania. Rząd podał się do dymisji. Wszystkie główne partie głosowały przeciwko rtą dowi. Kryzys rządowy w Turcji trwa już od ponad dwóch miesięcy. W TELEGRAFICZNYM a# SKRÓCIE A W PARY2U podano do wiadomoicl, że prezydent Fran cji Vaiery Giscard d'Estaing wysłał do szefów rządów dziewięciu krajów EWG oficjalne zaproszenie do wzięcia udziału w konferencji na szczycie w dniach 9 i 10 grudnia br. A TRWAJĄCY od przeszło 6 tygodni strajk pocztowców francuskich zakończył się w piątek. Był to najdłuższy od 20 lat strajk pracowników poczty. Ruch korespondencji, szczególnie z zagranicą, zostanie wznowiony stopniowo w przysz-łym tygodniu. A FRANCUSKI minister spraw zagranicznych, Jean 5auvag nargues, występując w senacie oświadczył, że nie jest możliwe osiągnięcie trwałego uregulowania konfliktu bliskowschod niego bez uwzględnienia słusznych praw arabskiego narodu Palestyny i prawa do istnienia państwa Izrael w granicach sprzed wojny 1967 r. A W PIĄTEK zmarł w szpitalu w Dallas największy magnat naftowy w Stanach Zjednoczonych H. Hunt, Miał on 86 lat i był uważany za trzeciego z rzędu najbogatszych łudzi w USA, po Paulu Gettym i Howardzie Hughes'ie. Hunt był znany ze skrajnie reakcyjnych poglądów. A Z BOGOTY nadeszła wiadomość o obsunięciu się ziemi w pobliżu miasta Manizales położonego na północny zachód od stolicy Kolumbii. Według pierwszych doniesień co najmniej 10 osób poniosło śmierć. W roku 1975 Angola uzyska niepodległość LIZBONA (PAP). Po powrocie ze stolicy Zairu — Kinszasy, minister spraw zagranicznych Portugalii, Mario Soares oświadczył na lotnisku w Lizbonie, że w czasie rozmów z przedstawicielami ruchów narodowowyzwoleńczych Angoli przeprowadzonych w Za Irze, postanowiono w zasa dzie utworzyć rząd tymcza sowy w Angoli, w którym będą reprezentowane wszystkie ruchy narodowo wyzwoleńcze. Soares przedstawił swym rozmówcom plan przyznania Angoli niepodległości. Jego zdaniem, nastąpi to w 1979 Ł REZOLUCJA W SPRAWIE KAMBODŻY NOWY JORK (PAP). W . czwartek rano czasu warszawskiego Zgromadzenie Ogólne NZ stosunkiem gło sów 58:54, przy 24 państwach wstrzymujących się, uchwaliło rezolucję wzywa jącą zainteresowane strony konfliktu w Kambodży do rozpoczęcia rozmów po kojowych. Równocześnie Zgromadzę nie Ogólne większością zaledwie dwóch głosów postanowiło, że dotychczasowa delegacja reprezentują ca władze Phnom Penh w ONZ będzie mogła nadal pełnić swe funkcje. APEL GENERAŁA BENTI DO ETIOPCZYKÓW KAIR (PAP), Nowy prze wodniczący tymczasowego wojskowego komitetu admi nistracyjnego gen. brygady Teferi Benti, występując na uroczystości zaprzysiężenia, wezwał wszystkich Etiopczyków, aby poparli wysiłki ruchu sił zbrojnych mające na celu przeprowadzenie gruntownych przeobrażeń społeczno-gos-podarczych. Wskazał on na konieczność podjęcia zdecy dowanych kroków zmierza jących do ostatecznej likwidacji systemu feudalnego w Etiopii. Obecnie — powiedział Te feri Benti w kraju zostały stworzone realne wa runki dla przeprowadzenia programu reform. Stwierdził on, że wiełtbwe za co fanie Etiopii, będzie można przezwyciężyć jedynie drogą pełnej poświęcenia pra cy każdego obywatela. Izba Gmin uchwaliła ustawę antyterrorystyczną ale bomby eksplodują nadal LONDYN (PAP). Brytyjska Izba Gmin debatowała przez całą noc z czwartku na piątek nad rządowym projektem ustawy o zwalczaniu aktów terrorystycznych. O świcie posłowie na dal kontynuowali dyskusję. Budynek parlamentu był strzeżony przez oddziały policji. Jak wiadomo projekt u-stawy przewiduje m. in. zdelegalizowanie Irlan- dzkiej Armii Republikańskiej o dokonywanie aktów terroru. Posłowie w czasie debaty zgłaszali liczne zastrzeżenia i poprawki do projektu. Większość proponowanych zmian miała na celu umożliwienie jeszcze bardziej zdecydowanej wałki z terroryzmem. Jednakże przewodniczący Izby Gmin odmówił przeprowadzenia głosowania nad wnioskiem grupy posłów konserwatywnych, domagających się przywrócenia kary śmierci dla sprawców zamachów terrorystycznych, w którycn zginęli ludzie. Niektórzy de putowani wyrażali zaniepokojenie szerokimi uprawnieniami policji, jakie prze widuje projekt. W piątek Izba Gmin zaaprobowała rządowy projekt ustawy o zwalczaniu aktów terrorystycznych. Izba Lordów również przegłosowała ten projekt. Była to jedna z najszybciej uchwalonych ustaw w historii parlamentu brytyjskiego. PRÓBY ZATOPIENIA „YUYO MARU" TOKIO (PAP). Władze ja pońskie usiłują bezskutecznie jak dotąd, zatopić tankowiec o ładowności 43.7?2 ton „Yuyo Maru", któ^y pło nie w Zatoce Tokijskiej, po. zderzeniu się na początku listopada z innym statkiem. W katastrofie zginęły 33 o-soby. Wszystkie próby ugaszenia pożaru zakończyły się niepowodzeniem. Podjęto na wet próbę zatopienia statku przy użyciu dział okręto wych niszczycieli marynarki japońskiej oraz bombardowanie z powietrza. W środę usiłowano zatopić jednostkę wystrzeliwując torpedy z pokładu łodzi podwodnej. Próby te również nie powio dły się. Statek dryfuje o-becnie w odległości 500 km od wybrzeży Japonii. / Vicky, orangutan w zoo w Norymberdze okazała się wyrodną matką. Jej póltorakilo gramowym noworodkiem, zająć się musiał pracownik ogrodu zoologicznego, W. Still jemmer, który ma już pod swoją opieką innego „podrzutka" — 3-miesięcznego goryla. Na zdjęciu: Stilljemmer i jego podopieczni. CAF — UP1 RZYM (PAP). W stolicy Włoch odbyła się konferencja przedstawicieli głównych eksporterów zboża oraz państw zagrożonych głodem. Za stan a udali się oni nad kon kretnymi posunięciami w ce lu zapobieżenia w przyszłym roku klęsce głodu w niektórych krajach nierozwinię-tyćh, biorąc pod uwagę wnio ski zakończonej niedawno w Rzymie międzynarodowej konferencji żywnościowej. Dyrektor generalny Organi za cji NZ d/s Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Addeke Boerma, zakomunikował na konferencji prasowej po zakończeniu tej narady, że co najmniej 32 krajom grozi nie dobór zboża. Jeśli w przyszłym roku nie dostarczy się im żywności — milion ludzi umrze z głodu. Wśród tych Kanclerz RFN H. Schmidt w Londynie LONDYN (PAP). Do Lon dynu przybył w sobotę kan clerz RFN, Helmut Schmidt. Odbędzie on z premierem W. Brytanii Haroldem Wilsonem rozmowy na temat problemów Wspólnego Rynku, stosunków Wschód — Zachód, Bliskiego Wschodu i sytuacji gospodarczej na świecie. Przemawiając w sobotę na zjeździe brytyjskiej Partii Pracy Helmut Schmidt wystąpił z apelem na rzecz pozostania W. Brytanii we Wspólnym Rynku. Nowy prezydent Republiki Irlandzkiej LONDYN (PAP). Według doniesień z Dublina, w pią tek wieczorem trzy główne partie irlandzkie osiągnęły porozumienie Co do wysunięcia na stanowisko piątego prezydenta Republiki Ir landzkiej — byłego prezesa sądu najwyższego — Cearb halla 0'Dalaigha. 0'Dalaigh obejmie funkcję prezydenta po formalnym zatwierdzeniu jego nominacji przez parlament. WYROK BERLIN ZACHODNI (PAP). Sąd przysięgłych w Berlinie Zachodnim wydał w piątek wyrok w procesie przeciwko członkom grupy anarchistycznej znanej pod nazwą „Grupa Baader-Me-inhof". Jedna z przywódców grupy Ulrike Melnhof skazana została na 8 lat więzienia za współudział w usiłowaniu dokonania morderstwa. Drugi oskarżony, były adwokat Horst Mahler skazany został na 12 lat więzienia za udział w akcjach i bronią w ręku o-ra* za zamachy bombowa. MILION LUDZI MOŻE UMRZEĆ Z GŁODU! ® Dla eksporterów zboża najważniejsze jest pytanie: Kto zapłaci? krajów znajdują się m. in. Indie, Bangladesz i Sri Lan ka (Cejlon). Aby przeciwdzia łać tej klęsce, potrzebne jest dostarczenie im 7,5 min ton zboża. Czołowi eksporterzy wyrazili gotowość wysłania takiej ilości zboża, ale stawiają pytanie: Kto za to za płaci. Szacuje się, że tego" ro dżaju pomoc kosztowałaby około 1,8 miliarda dolarów.. Sprawa finansowania dostaw nie została rozwiązana i jak zakomunikował A. Boerma, na 4 grudnia zapowie dziano zwołanie w Nowym Jorku nowej konferencji z udziałem przedstawicieli Mię dzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i kilku agencji ONZ. ZSRR niezmiennie popiera walką Palestyńczyków MOSKWA, KAIR (PAP). W Moskwie opublikowano komunikat o zakończeniu wizyty delegacji Organizacji Wyzwolenia Palestyny z przewodniczącym Komitetu Wykonawczego Jaserem A-rafatem na czele, która przebywała w ZSRR od 25 do 30 listopada. Komunikat stwierdza m. in., że Związek Radziecki popiera i będzie popierał walkę arabskiego narodu Palestyny o swe słuszne prawa. Agencje zachodnie donoszą z Bejrutu, że 4 izraelskie samoloty typu phan-tom dokonały w sobotę po południu nalotu na libańską miejscowość Kafar w połud niowej części kraju. Bombardowanie trwało około 10 minut. Straty materialne są bardzo poważne. Chwilowo nie wiadomo jeszcze czy są zabici i ranni. Artyleria izraelska ostrze lała kilka wiosek położonych w tym samym rejonie. Masowe aresztowania w Argentynie BUENOS AIRES (PAP) Jak donoszą z Buenos Aires agencje zachodnie, policja argentyńska dokonuje zakrojonych na szeroką skalę aresztowań w prowincjach Tucuman, Cordoba, Mendo-za i Rio Negro. Ukazujący się w stolicy Argentyny dziennik „Cronica" informu je, że w stolicy prowincji Salta policja aresztowała 17 przywódców politycznych. W prowincji Tucuman aresz towano 108 osób, a w Cor- dobie, Mentiozie 1 Rio Negro — dalszych 18. Wszyscy aresztowani zostali postawieni do dyspozycji władz centralnych. Zgodnie ze stanem wyjąt kówym wprowadzonym w Argentynie 6 listopada br. policja ma prawo aresztować każdego obywatela bez ; przedstawienia konkret nych zarzutów i przetrzymy wać aresztowanych . przez nieokreślony czas. „PIONIEPr 11" ZBLIŻA SIĘ DO JOWISZA NOWY JORK (PAP). We- dług informacji, którymi roz porządzają obecnie naukowcy amerykańscy śledzący lot. sondy kosmicznej „PIONIER -11", kontynuuje ona pomyśl ny lot, zbliżając się coraz bardziej do powierzchni Jowisza. Dotychczas potężne po le magnetyczne planety nie uszkodziło aparatury naukowej zainstalowanej na pokła dzie. Obecnie „Pionier-11" przekazuję kolejną serię zdjęć Jowisza oraz jednego z jego księżyców — IO. Jakość zdjęć jest lepsza niż dokonywane dotychczas przez najlepsze ziemskie teleskopy. Dotychczas sonda wykonała 22 zdjęcia Jowisza oraz wykonała pomiary siły .świat ła odbijanego przez planetę i księżyc IO. Naukowców od dąwną intrygowała niezwykła zdolność tego ciała niebieskiego do odbijania świat ła. Syn lepszy niż „Papa Doc"? MEKSYK (PAP). 24-letni dożywotni prezydent Haiti Jean - Claude Duvalier świadczył, że uchodźcy, któ rzy opuścili ten kraj w cza si« iprawowania rządów przai jego ojca Francoisa. ""-*--\ mogą bez obawy narażenia się na represje, powrócić fia Haiti. Po&czas dyktatorskich rządów Francoisa Du valiera, znanego także pod przezwiskiem „Papa Doc", setki prześladowanych przeciwników politycznych zbie gły z kraju osiedlając się na Florydzie, w Kanadzit i na Wyspach Bahama, Glos Koszaliński nr 335 Z KRAJU I WOJEWÓDZTWA Strono 3 „Saturn" w nowej postaci (dokończenie ze str. 1) fuż w przyszłym roku załoga Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego przystąpi do rozbudowy, którą ma zakończyć w cią gu 40 miesięcy. Ale już te raz inwestor — Wojewódzka Spółdzielnia Spożywców i wykonawca starają się, by nastąpiło to w krótszym czasie. W miejscu, gdzie obecnie itoją jeszcze prowizoryczne pawilony, w pierwszym etapie zbudowany zostanie nowy obiekt połączony z Istniejącym, co pozwoli stworzyć na jednym parterowym poziomie jedną dużą salę o powierzchni 2.200 metrów kwadratowych. Na drugiej kondygnacji tego nowego budynku powstanie druga sala o powierzchni 1.200 m kw. Mię dzy nimi będą ruchome •chody. Nad nimi mają być pomieszczenia administracyjne oddziału WSS, a w szczytowej ścianie od strony ul. Chrobrego (na rysunku nie zaznaczone) na 8 kondygnacjach znajdą się różne pomieszczenia u-sługowe i socjalne załogi „Saturna". Rozbudowa odbywać się będzie przy normalnej dzia łalności handlowej. W dru gim etapie nastąpi połączę nie nowego obiektu z istniejącym. Natomiast w trze cim etapie, mieszczącym się w cyklu 40 miesięcy, zostanie zmieniona dotychczasowa funkcja salonu o-buwniczego i obecnych po mieszczeń administracyjnych. W salonie obuwniczym urządzona zostanie kawiarnia, a w biurach stołówka pracownicza z zapleczem kuchennym, pro dukująeym również na po trzeby kawiarni. W obecnym dziale artykułów gos podarstwa domowego urządzony zostanie duży sam spożywczy. Zmieni się również zewnętrzna elewacja budynku. Projektant mgr inż. arch. Edwin Korpal zaproponował przesłonięcie wiszącego dachu. Projekt przygotowywany jest w pracowni P-5 „Mia-stoprOjektu", kierowanej przez inź. arch. Edwarda Janiszewskiego. Konstruk cje opracował mgr inż. A-leksander Mika. (wł) %ŚPfr!IA KOSZALIN. Wczoraj x u-działem I sekretarza KW par tii, tow. Władysława Kozdry I wojewody koszalińskiego, Stanisława Macha obradował Wojewódzki Zespół Poseł ski .Tematem spotkania były problemy ochrony środowiska naturalnego w województwie. Posłowie szczególnie intereso wali się stanem ochrony czys tości wód, przeciwdziałaniem niewłaściwe] eksploatacji kruszyw mineralnych, likwidacją śmieci komunalnych, oraz ochroną szaty roślinnej. Na pytania posłów odpowiadał wojewoda St. Mach który jednocześnie poinformo wał o dotychczasowych efek lach i planach w zakresie ©chrony środowiska. Głos zabrał także | sekretarz KW partii, tow. Władysław Kpz-dra. (mir) WROCŁAW. W sali senatu Uniwersytetu Wrocławskiego odbyło się 30 listopada uro czyste otwarcie sympozjum francusko-polskiego na temat „Literatura Oświecenia we Francji i w Polsce". Uczestniczy w nim 40 naukowców z Francji, Włoch, Belgii, NRD, Węgier i Polski. Na otwarciu obecny był ambasador Republiki Francuskiej w Polsce — Louis Dauge. WARSZAWA. W dniach 27—30 listopada br. odbywały się w Ministerstwie Spraw Zagranicznych polsko-egip-skie rozmowy na temat współ pracy kulturalnej naukowej i technicznej między obu kraja mi. W wyniku rozmów podplsa no 30 listopada program współpracy kulturalnej, nauko wej i technicznej między Pol skq Rzeczqpospolitq Ludową a Arabską Republiką Egiptu na lata 1975-197ó. Uczniowie icursząicskiego Liceum im. M. Reją, z powodu remontu sali gimnastycznej przenoszą się na lekcje wf do pobliskiego Qgrodu Saskiego. Miejmy nadzieję te remont zostanie zakończony, zanim spadnie śnieg. Na zdjęciu: ławki z powodzeniem zastępują plotki. CAF Walczak Posiedzenie Biura Politycznego KC PZPR (dokończenie ze str, 1) ważniejszym zadaniem jest zapewnienie dobrego przygotowania do siewów wiosennych ze szczególnym uwzglę dnieniem prac, które nie mogły być wykonane jesienią z powodu trudnych warunków atmosferycznych. Ważne jest zwłaszcza staranne przeprowadzenie przeglądów i remontów maszyn i urządzeń oraz zapewnienie odpowiedniej ilości części zamiennych. Biuro Polityczne zwróciło uwagę na konieczność przy- spieszenia skupu warzyw i owoców dla sprawnego zaopatrzenia ludności w te pro dukty. Biuro Polityczne rozpatrzy ło i zaakceptowało propozycje w sprawie rozwoju produkcji kombajnów zbożowych. Propozycje te przewi dują dwukrotne zwiększenie w okresie do roku 1980 pro dukcji kombajnów, w tym rozwój produkcji najnowszego ich typu bizon-gigant, W kolejnym punkcie porządku obrad Biuro Politycz ne zatwierdziło listę wielkich inwestycji szczególnie ważnych dla gospodarki na- rodowej, które powinny być oddane do użytku w latach 1975—76. Podkreślono konieczność terminowego uruchamiania produkcji i szybkiego dochodzenia do projek towanych zdolności produkcyjnych w tych zakładach. Znajdować się one będą w sferze bezpośredniego zainte resowania Biura Politycznego. Zobowiązano równocześnie ministrów zainteresowanych resortów do osobistego nadzoru nad przebiegiem i realizacją pozostałych in^ westycji uznanych za ważne dla gospodarki narodowej. NA PÓŁMETKU KAMPANII KONFERENCJE GMINNE I MIEJSKIE Rozpoczął się kolejny etap kampanii sprawozdawc*o-wy borczej: konferencje miejskie, gminne i miejsko-gmin ne. Delegaci wybrani przez podstawowe organizacje partyjne dzielą się na konferencjach doświadczeniami pracy wewnątrzpartyjnej swoich organizacji, podsumo wują efekty działania w dzie dżinie gospodarczej. Dokonując partyjnego obrachunku, konfrontuje się zamierzenia z osiągnięciami. Jednocześnie precyzuje się program pracy na najbliższe dwa lata, konkretyzuje poczynania wynikające z Uchwały VI Zjazdu, z XIII Wojewódzkiej Konferencji Partyjnej. Dotychczas gminne konferencje partyjne odbyły się m. in. w Pomiano wie w dow. białoga^dzkim, w Będzinie i Świeszynie f>ow. koszalińską, w Trzeble linie (pow. miastecki), w Lej kowie (dow. miastecki), w Bruskowie Wielkim, Damnicy, Duninow?e (dow. Słupsk), w Różewię (pow. wałecki). Większość konferenc.fi odbędzie się w grudniu. Nie- które zaplanowano w dwóch etapach, zależy to od postano wień danej organizacji. Novum polega na wprowadzeniu szerokiej konsultacji do trybu pracy konferencji, kon sultacji, które są stosowane przy podejmowaniu istotnych partyjnych decyzji Obecnie na tych konferencjach, najpierw delegaci wysłuchują sprawozdania ustępującego komitetu i kierownictw* administra cyjnego. Zaooznają się z pro Donowanym programem dzia łania na następną kadencję, dokonują wyboru organów konferencji, zgłaszają kandy datów do komitetu i delegatów na konferencje wyższego szczebla. Podobny tryb pracy cechować będzie jedną z kon ferencji zakładowych — w darłowskim „Kutrze". Po raz pierwszy towarzysze z tej organizacji zbiorą sie 2 grud ni a. Potem przez kilka dni w oddziałowych organizacjach będą konsultować zgło szone projekty i DrODPzycje, abv 9 grudnia, w II etapie — już w głosowaniu, podjąć de cyzje. Ta forma konferencji jest jeszcze jednym z przykładów demokratyzacji w podejmowaniu partyjnych u-chwał i decyzji. Takie f >rmy pracy będą równ;eż obowiązywać podczas obrad konferencji miejskich w Drawsku, Złocieńcu i Połczynie Zdroju, W kilkudniowej przerwie między pierwszym a drugim etapem delegaci będą mieli czas na konsultacje propozycji w macierzystych, oddziałowych i podstawowych organizacjach. Wraz z rozDOczęciem konferencji gminnych i miejskich kampania sprawo-zdawczo-wyborcza znalazła się na półmetku. Towarzyszy jej klimat polityczno-ideowe go zaangażowania. Przejawem tego są wyniki wyborów nowych władz — eg^ku ty w zakładowych i gminnych. Wybiera sie do nich lu dzi cieszących się autorytetem. zaangażowanych w pracy społecznej, doświadczonych i snrawdzonych w pracv zawodowej, wyróżniających się zdolnościami orga nizatorskimi. (ew) Przed Dniem Górnika Wysokie odznaczenia dla najlepszych A He sal balowych — tyle górniczych zabaw KATOWICE (PAP). 30 listopada br., z okazji Dnia Górnika odbyło się w Katowicach spotkanie przodujących zespołów górniczych z kopalń: „HaIf*W", „Zabrze", „Sosnowiec" i przedsiębiorstw robót gór*»J««ych z Bytomia, z kierownictwem resortu górnictwa i «*«rgetyki oraz ZG Zw. Zawodowego Górników. W bieżącym roku zespoły te osiągnęły wiele b. dobrych rezultatów produkcyjno-technicznych. Podczas spotkania wyróżnionym zespołom wręczono odznaczenia przyznane im przez Radę Państwa. Ordery Sztandaru Pracy II klasy otrzymali górnicy: Józef Ociepka i Stefan Woźniak z kopalni „Halemba". Z okazji zbliżającej się tradycyjnej „Barburki" w zjednoczeniach węglowych, przedsiębiorstwach i zakładach górniczych odbywają się różne imprezy związane z górniczym świętem: spotkania z matkami, które wy chowały i skierowały do pracy w górnictwie trzech lub więcej swoich synów, spotkania kolektywów inżynieryjno - technicznych, racjonalizatorów i wynalazców akademie i wieczornice. Z uwagi na fakt, że tego- roczne święto braci górniczej przypada w środku przyszłego tygodnia (środa — 4 grudnia), tradycyjne zabawy „barburkowe" odbyły się przy wszystkich kopalniach i zakładach przemysłu węglowego już z so boty na niedzielę. W samym tylko Rybnickim Okręgu Węglowym od było się tej sobotnio-niedzielnej nocy ponad 20 „bar burkowych" balów organizowanych z wieloma atrakcjami w salach rybnicko--wodzisławskich domów kultury i klubach górniczych. Na zabawy te zarezerwowano wszystkie sale taneczne w ROW. WARSZAWA (PAP). Społeczny Komitet Zwalczania Palenia Tytoniu, wspólnie ze Społecznym Komitetem Walki z Gruźlicą i Chorobami Płuc po raz drugi ogłosił 1 grudnia DNIEM BEZ PAPIEROSA . Wypalamy w Polsce rocznie blisko 80 mld papierosów, a ta astronomiczna już liczba wciąż rośnie. Nałóg pa lenia powoduje, iż obywatele naszego kraju „puszczają z dymem" ponad 15 mld zł ręcznie. Statystyczny Polak wypala co roku ok. 2.300 papierosów, zaś 12 min nałogowych palaczy spożywa 1,6 proc„ światowej produkcji papierosów. Liczby te stawiają Polskę, niestety, na Dziś Dzień bez papierosa jednym z czołowych miejsc wśród krajów europejskich. W okresie ostatnich 20 lat spożycie tytoniu w naszym kraju wzrosło 2-krotnie. Licz ba zgonóio na zawał serca podwoiła się w ciągu 10 lat. Nikt dzisiaj nie przeczy, te jedną z przyczyn chorób u-kładu krążenia jest palenie papierosów. Badania naukowe prowadzone na całym świecie dowiodły, że rak płuc atakuje 11 razy częściej organizmy nałogowych pa laczy. Palący papierosy zapa dają również częściej na inne choroby jak: miażdżyca, choroba Buergera, nieżyt o-skrzeli itp. Przytoczone tu liczby nieco palaczy przestraszą. Z pew nością jednak nie odstręczą ich od papierąsĄw. Ale spróbujmy 1 grudnia ograniczyć palenie. Zyskamy i ną zdrowiu i na kieszeni. A pozą tym — nie oszukujmy się — społeczność niepalących jest naprawdę zdrowsza. POWITANIE JACHTU „ZEW MORZA" W SZCZECINIE SZCZECIN (PAP). Ponaj roczny rejs dookoła świata flagowej jednostki żeglarzy .szczecińskich S/y „Zew Morza", dobiegł końca. 30 listopada w Szczecinit odbyło się uroczyste powita* nie jachtu i jego 9-osobo-wej załogi, którą dowodził kpt. ż. w. Zdzisław Michał-ski. Na Wałach Chrobrego zebrało się wielu szczecinian i żeglarzy przybyłych tu niemal ze wszystkich stron kraju. Rejs jachtu obserwo* wany był bowiem przei liczne rzesze entuzjastów w kraju i na całym świecia. „Zew Morza" przepłynął ponad 30 tys. mil morskich, odwiedził 30 portów świata. Nowe okręty Marynarki Wojennej GDYNIA (PAP). 30 listopada w porcie wojennym w Gdyni podniesiono bandt rę na dwóch nowych okrętach Marynarki Wojennej, zbudowanych przez polski przemysł okrętowy. Jednym z nich jest ORP „Podchorą ży" okręt Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej, przeznaczony do praktycznego szkolenia podchorążych w zakresie nawigacji i manewrowania. Jednostka przygotowana do rejsów szkoleniowych wyposażona została w najnowocześniejsze u-rządzenia nawigacyjne. Drugą jednostką Je$t ORP „Lech" okręt ratownictwa morskiego, przystosowany m. in. do podwodnych prac wydobywczych, i nurkowych. Okręt może wy konywać swoje zadania bex względu na st?n morza i w każdych warunkach meteorologicznych. Rekordowe wpłaty do zamkowej skarbonki WARSZAWA (PAP). Pd raz czwarty przewieziona została z placu Zamkowego w Warszawie do skarbca Narodowego Banku Polskiego skarbonka, w której przechodnie składają datki na fundusz odbudowy Zamku Królewskiego. Po prze* liczeniu jej zawartości okazało się, że wpłaty były re* kordowe. W ciągu 150 dni zroma* dziło się 523 tys. zł. ora* 3513 dolarów. W skarbonca były waluty 36 krajów świata, a także pierścionki* obrączki, zegarek. Łącznie z tym, co war* szawiacy i przyjezdni wpła* ciii do skarbonki uprzednio, fundusz odbudowy wzbogacił się o blisko 2 min zł. Skarbonka zamkowa sta* nęła ponownie na placu Zamkowym. WYSTAWA WARSZAWA (PAP). W cyklu ekspozycji „Warszawa XXX" otwarto 30 listopada w Pałacu Kultury i Nauki wystawę pn. „Warszawa w malarstwie 1944—^ 1974". Eksponowane prąct pochodzą ze zbiorów Muzeum Historycznego m. st Warszawy. 45 płócien artystów re* prezentująęyeh różne pokolenia i kierunki twórcza, ukazuje stolicę w różnych okresach jej wskrzeszania i wojennych zniszczeń oras rozbudowy. Strona 4 NA ŚWIECIE Cbs Koszanfiskl nr 333 ANGIELSKIE ŻYCIE Z CENNIKIEM W RĘKU (1) Co to był za ślubl ŚLUB ROZWÓD I TYGRYS W DOMU „HELP YOURSELF" — taki tytuł nosi ta książka. W dowolnym tłumaczeniu znaczy to — „RADŻ SOBIE SAM". Zawiera ona praktyczne wskazówki, jak wybrnąć z każdej, skomplikowanej sytuacji życiowej. Sądzimy, że i dla czytelnika polskiego może być ciekawe, co mówi pani Mawis Nichoison, autorka „Help yourself". Osoba o sporym doświadczeniu życiowym: mąż, trzech synów, czternaście świ nek morskich, królik, szkocki owczarek, a wszyscy żyją pod jednym dachem — jak zapewnia wydawca. Układ tematyczny tej książki roz strzyga na wstępie odwieczny dylemat, co było pierwsze: kura czy jajko? Pani Nichcjlson zaczyna od ślubu. Jeśli jest się osobą nieco pechową, trzeba zwrócić się do biur matrymonialnych. Pani Nichoison przestrzega z góry: na wy cpie jest straszliwy niedobór panów po pięćdziesiątce. Doradza zwrócenie się do dwóch biur: Jen ner Bureau, biorą 35 doi. (przeliczam funty na dolary i zaokrąglam) za nieograniczoną ilość kontaktów, bez gwarancji, doprowadzenia do małżeństwa. Jeśli jednak para skojarzy się, każda strona wpłaca po 70 dolarów. Biuro Detaliczne pracuje naukowo; poszukująca małżonka wypełnia szczegółowy kwestionariusz o sobie, dokład nie też wyjaśnia, jakie cechy po-tiadać ma partner. Na mapie Zjed noczonego Królestwa można zakreślić obszary, skąd pochodzić ma kandydat. Wszystkie te informacje dostaje komputer, który wskazuje gześciu kandydatów. Cena — 25 doi. Slub to sprawa prosta i tania — w urzędzie magistrackim kosztuje to 2,5 doi. Nie tak dawno byłem świadkiem na polsko-angielskim ślubie. Jakże ubogo to wygląda! £*.ia przypomina raczej sąd. Meble od „Sasa i łasa", żadnego nastroju — po prostu rejestracja. Nastrój może dać kościół, za pie niądze. Osobno za świece i czerwo ny dywan. Wcześniej jednak panna młoda musi uzgodnić z pastorem tekst swej przysięgi. Chodzi o to, czy ma być tradycyjny: „Przysięgam, że będę się słuchać męża", czy też nie. Księżniczka An na — pamiętam — korekty tu nie wniosła i angielska arystokracja była zaszokowana. Córka królowej zobowiązała się być posłuszna podporucznikowi! Młoda para może chcieć spisać kontrakt małżeński, to załatwia się u adwokata. Taki kontrakt zawiera zwykle zobowiązanie tego typu: czy panna młoda będzie pracować zawodowo, czy też pozostanie na utrzymaniu męża i czy mąż to potwierdza. Osobny to temat, w książ ce pani Nichoison nie uwzględniany, ale te kwestie majątkowe są wyjątkowo pogmatwane i niekorzystne dla kobiety, która z praw nego punktu widzenia jest w sprawach finansowych upośledzona. Znam tu pewne młode, naprawdę kochające się małżeństwa angielskie, które jednak w banku mają trzy konta. Każdy swoje i jedno wspólne. Miłość miłością, ale w księgowości musi być porządek. Pani Nichoison w tym samym rozdziale załatwia i sprawę rozwo du. To może kosztować słono! Adwokat ża godzinę słuchania może zażądać do 50 doi. Sama opłata za przewód sądowy skalkulowana została taniej — 30 doi. Tu autorka radzi — spróbujcie przeprowadzić rozwód systemem „Do-it--yourself" — „zrób to sam", zrób bez adwokata. I opisuje przypadek pewnej pani, która obkuła się tak w przepisach małżeńskich, że sama przeprowadziła swój rozwód. Ich dom prawdziwy No, ale zdarzyć się może, łe nasi książkowi małżonkowie, typowi państwo Johnson są szczęśliwi, bogaci i chcą kupić dom. „Wolnoć Tomku w swoim domku" —- jest tutaj trochę ograniczona. Można po sesję nawet ogrodzić murem, na któ rym przed złodziejami wmontuje się tłuczone szkło, ale — prądu do żelaznego płotu podłączyć nie wolno. Jeśli gałęzie drzewa owocowego przechodzą nad ogród sąsiada, owoce są jego. Ma też on prawo te te:* mm a s*mm m UNDERGROUND to po prostu kolej podziemna. Londyńskie metro, jedno z najstarszych w Europie dobrze służy mieszkańcom metropolii. Jak dotąd, nie zdarzył sie( tu Wypadek. Do miasta nad Tamizą przyjeżdża rocznie kilkanaście milionów turystów. Na zdjęciu: wejście do metra. gałęzie obciąć, nawet i korzenie, jeśli zapuszczą się na obcy teren. Rozdział o kupnie domu jest najobszerniejszy. Wszystkie rady sprowadzają się do jednego: nikomu nie wolno ufać, trzeba sprawdzić same mu. Autorka radzi nawet, by przed wybraniem okolicy, gdzie zamierza kupić się dom, pójść do redakcji miejscowej gazety i przewertować co najmniej jeden rocznik, aby zorientować się, Co w tej okolicy naprawdę się dzieje. Po dokładnym zbadaniu sytuacji można myśleć o biurze pośrednictwa sprzedaży domów. Następnie trzeba zaangażować adwokata, mierniczego, geologa. Opuśćmy to, co autorka nazywa „długotrwałym i frustrującym biznesem" — i sprowadźmy się do wy branego domku. Tu kłopot, poprzed nik zostawił stół, zostawił stare, nie zdatne do użytku meble. Nikt nie chce ich od nas zabrać, nawet Ar-, mia Zbawienia, która się tym zajmuje, kręci nosem, że są zbyt znisz czone. Nie ma wyjścia, trzeba dzwo nić do wyspecjalizowanego przedsię biorstwa. Zabiorą graty, ale drogo sobie za to policzą: od godziny pra cy każdego robotnika, za każdy kilo metr przejechany przez samochód. Młode małżeństwo tak się wykoszto wało, że na koncie bankowym nie ma ani pensa. Ale przecież bank po życzą pieniądze, pani Johnson chwy ta za telefon. Spokojnie — radzi Fot. CAF — Dąbrowiecki autorka „Help yourself". Po pierwsze przez telefon nie mówi się o pieniądzach, przez telefon poproś dyrektora banku o spotkanie, ale uważaj, jakim tonem mówisz. To musi tak zabrzmieć, że ty mu robisz łaskę, a nie on tobie. Pamiętaj wszystko zależy od twego zachowania się. Gdy wkroczysz do jego gabinetu nie zaczynaj od tego, ile potrzebujesz. Powiedz coś konkretnego, dokładnie, bowiem stwierdzenia ogólnikowe robią złe wrażenie i dyrektor jeszcze gotów pomyśleć, że jesteś utracjuszem... „Zabierzcie tego małpiszona!'* Nie wiemy, na co konkretnie pań stwo Johnson potrzebowali gotówki, ale z książki pani Nichoison wie my, że w luksusowym domu towarowym Harrodsa można sobie kupić żywego tygrysa a 1600 doi. sztu ka. Małpka tańsza, tylko 1000 doi. Mała małpka to frajda w domu — stwierdza autorka, gdy jednak dorośnie, odzywają się w niej potrzebne natury i zależnie od płci atakuje panią domu, lub pana Johnson. Że tak jest, dowodzi doświadczenie londyń skiego zoo, któregoś roku zgłosiło się tam aż 100 osób z jedną prośbą: — zabierzcie tego małpiszona. ANDRZEJ BRONIAREK A jednak z tej ziemi DOBRZY GOSPODARZE Z okazji awansu do wyższych kół nowojorskiej mafii, dwaj gangsterzy zaprosili swoich dotychczasowych współpracowników na wielkie przyjęcie pożegnalne. Stawiło się dwustu złodziei i włamywaczy, Wszystkich aresztO' wano. Obaj gospodarze oka zali się pracownikami policji kryminalnej, a barmani i keł nerzy - policjantami. NIEPEWNY SCHOWEK Pewien zachodnioniemieckł kupiec z Hamburga doszedł do wniosku, że 12 tysięcy ma rek, które właśnie otrzymał, najbezpieczniej przechowa w koszu od śmieci, gdyż nie sięgnie tam z pewnościq żaden złodziej. Zapomniał tylko o sprzątaczce, która spokojnie wyrzuciła zawartość ko sza do pojemnika na śmieci. Pieniądze zauważył 11-letni chłopiec i zawiadomił policję, która - po nitce do kłęb ka - dotarła do ich lekkomyślnego posiadacza. NA ZIMNE DNI - BIKINI U wejścia do klubu nudystów w pobliżu Le Havre'u (Francja) wywieszono ostatnio napis: „Ponieważ zbliża się zima, proponujemy naszym gościom, aby nałożyli kąpielówki lub kostium biki-ni". ZAPOMNIAŁ O ŻONIE 34-letni Nowozelandczyk John Mackenzie stanął przed sądem oskarżony o bigamię. Sąd, uwzględniając jego tłu moczenie, wymierzył łagodny wyrok - dwa lata z zawiesie niem. Okazało się bowiem, że jakiś czas temu Macken-zie'go leczono w klinice psychiatrycznej metodą szoków, po czym stracił on pamięć i nie wiedział, że był już raz żonaty. 20 milionów złodziei „SHOPLIFTING" to nazwa nowego zjawiska, nad którym głowią się kryminolodzy i socjologowie świata ka pitalistycznego. Chodzi po prostu o drobne kradzieże w sklepach samoobsługowych — typ przestępczości, który gwałtownie się upowszechnia itf bogatych krajach Zachodu. V/ USA straty ponoszone z tego tytułu przez handel są szacowane ostrożnie na 2.500.000.000 dolarów rocznie. Na gorącym uczynku złodziejstwa w sklepach przy- chwycono vf ub. roku 918.000 Amerykanów. Niektórzy eks perci przyjmują, że faktyczna liczba sprawców może się gać nawet 20 milionów. Badania wykazały przy tym, że 60—75 proc. kradzieży po pełniają nie klienci, lecz~. pilnujący ich personel sklepowy. Podobną analizę przeprowadzono też m. in. w RFN, gdzie kradzieże sklepowe przyczyniają rocznie grubo ponad 1 min marek strat. Wśród zachodnioniemieckich nieuczciwych klientów wyraźną przewagę mają dwie grupy: nieletni oraz ludzie w podeszłym wieku (71 proc. kobiet przychwyconych na kradzieży to samotne emerytki). dsm& Ci Dobry Bote, wynalazłem eol to 'może zastąpił ftlaftĄl Rys. Ed. Fisht NIEOMAL wszystkich 560 podwładnych lennej posiadłości — wysepki SARK na kanale La Manche zgromadziło się wokół starego dębu w parafialnym ogrodzie, by oddać ostatnią posługę swej zmarłej władczyni. DAME (po naszemu dama — w Wielkiej Brytanii nie dziedziczny, a nadawany dożywotnio przez aktualnego monarchę tytuł arystokratyczny), otóż Dame Mary Collings Beaumont Hathaway, 21 władczyni Sarku zmarła nagle w wieku lat 90. Panowała niemal 50 lat i' osiągnęła główny swój cel: nie dopuściła wieku XX do wkroczenia na swoją wysepkę, którą określała z dumą jako „ostatni bastion feudalizmu w nowoczesnym świecie", Była dziedziczką lenna, przyznanego przez królową Elżbietę I w 1565 r. Trzymała swoich poddanych w możliwie łagodnej pańszczyźnianej niewoli, twierdząc, że „co było wystarczająco dobre dla Wilhelma Zdobywcy — jest równie dobre dla nas dzisiaj!" Jej walka o zatrzymanie czasu została wygrana, przy czym w wielu dziedzinach — 0 dziwo! z korzyścią dla podwładnych. Jej farmerzy 1 rybacy nie płacili ani pensa podatków, obowiązujących obywateli brytyjskich. Nie zaznali po dzień dzi1-siejszy plagi motoryzacji, tranzystorowych aparatów radiowych ani bezrobocia. Natomiast jedną dziesiątą swoich zbiorów czy połowów składali do skarbca władczyni wysepki, jak też po jednej żywTej kurze „od każdego komina" rocznie. Innym „przywilejem" władczyni było prawo do posiadania psów, co było absolutnie zabronione poddanym z obawy, by rozmnażające się psie potomstwo nie straszyło owiec i broń Boże, nie zagnało ich na wysokie skały w których jedyną drogą uciecz ki byłyby wody kanału. Ten psi zakaz doprowadził do jedynej rebelii mieszkań- W swej biografii władczyni Sarku zapewniała, że wyspa bynajmniej nia stanowi atrapy dla przyciągania turystów (kto chce — niech wierzy — przypisek mój — E. W.), a przeciwnie — jest żywym organizmem i społecznością do głębi szczęśliwą właśnie z powodu archaicznego trybu życia. Ciekawe, swoją drogą, co mieliby na ten temat do powiedzenia poddani, ale jakoś dotychczas nikt ich 0 to nie pytał. Dame co prawda narzekała nie raz 1 nie dwa, że coraz trudniej jest jej utrzymać niezmien- Ostatni europejski feudał w spódnicy ców przeciwko władczyni. Rebelia została wygrana przez rebeliantów i wolno już szarym ludziom na wyspie posiadać psy pod warunkiem jednak, że suki są sterylizowane. Anachronizm wysepki Dame traktowała nie tylko „ideologicznie" — co roku zaglądało do tego królew-stwa utopii co najmniej 50 tysięcy turystów, hojnie szafując pieniędzmi i kupując w zachwycie wolne od specjalnego, a obowiązującego wszędzie w Wielkiej Brytani cła," papierosy i alkohol®. ność życia na wyspie. Musiała, choć z żalem zaakcep tować telefony, elektryczność i pozwolić, biedna, by farmerzy używali traktorów. Martwiła się też, spędzając zapewne bezsenne noce, faktem, iż coraz trudniej o przyzwoite konie do powozów, zwłaszcza, iż niektóre z owych pojazdów miały przeszło 100 lat, rozlatywały się i trudno było o... części zamienne! J AK WIEMY — bitwę o Anglię Hitler przegrał — i to w niemałej części było zasługą naszych lotników. Ale wojskom jego udało się zawład nąć niektórymi wyspami na kanale, a wśród nich i wysepką Sark. Dame bohatersko pozostawała na posterunku, by u-trzymać morale mieszkańców i — jak sama mówiła — opiekować się nimi. W praktyce wyglądało to — w trudny dla nas do uwierzenia sposób — ani władczyni ani jej podwładni po prostu nie przyjmowali do wiadomości rozkazów i poleceń zaborców. I wyobraźcie sobie, że Niemcy okazali się bezsilni i dali mieszkańcom święty spokój. Jej najstarszy syn zginął jednak na tej wojnie, ona samą przeżyła dwóch kolejnych mężów. W ostatnich latach życia nie mogła już poruszać się inaczej, niż na trzykołowym inwalidzkim wózku z motorkiem. Na tym wózku przemierzała nie wybrukowane drogi swej wysepki, witając każdego napotKanego mieszkańca po imieniu. Gdy przed kilku miesiącami władczyni zmarła — jej wnuk i jedyny zarazem spadkobierca wypowiadział pracę. A był on inżynierem — projektantem zdalnie kie rowanych rakiet w brytyjskim przemyśle lotniczym. Dwudziesty drugi władca wyspy Sark niedwuznacznie dał do zrozumienia, że zamierza kontynuować utrzymywany przez babcię styl życia czyli FEUDALNĄ Ó-TOPIĘ. EWA WISNIEWSKA G/os Koszaliński nr 335 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA Strona 3 W NASZYM OBIEKTYWIE (dokończenie ze str. 1) — Skoro już o atutach mowa. W programie konkursu „Mistrza gospodarności" Człuchów umieścił „sztandarowy" czyn społeczny o wartości 1.209 tys. złotych. Czy stać Was na podobny? — Nie należy zapominać, że Człuchów ma około 10 tysięcy mieszkańców. W punktacji konkursu liczy się wskaźnik czynów społecznych na jednego mieszkańca. My. aby przynajmniej dorównać Człuchowowi, powinniśmy „odpowiedzieć" czynem o dwukrotnie mniejszej wartości. Może wystarczy pierwszy z brzegu przykład; modernizacja boisk i dokończenie budowy sali gimnastycznej przy Zasadniczej Szkole Zawodowej Wkład społeczny — 677 tys. złotych, — Jeśli już jesteśmy nrzy czynach społecznych, Nieraz słyszałem w Czaplinku twierdzenie, że w polityce czynów społecznych trzeba być realistą, trzeba umieć liczyć. Proszą o bliższe wyjaśnienie. — Aby uniknąć nieporozumień zacznę od tego, że w latach 1971—73 wskaźnik czynów społecznych na jednego mieszkańca . Czaplinka wyniósł 2000 złotych. Daje to nam drugie miejsce w województwie za wsią Zakrzewo, w powiecie złotowskim. Ale staramy się uniknąć czynów nie przemyślanych — Czyli niepotrzebnych? — Nie. Nie przemyślany nie oznacza niepotrzebny. Spróbuję to wyjaśnić na przykładzie. W Karlinie ułożono czynem społecznym sieć wodociągową. To bardzo potrzebna a zarazem kosztowna inwestycja. Takim „sztandarowym" czynem można doskonale „wyśrubować" wskaźnik. Kiedyś w telewizji mówiono o istocie czynów społecznych. Przemówił mi do przekonania jeden argument. Tak ukierunkować inicjatywy społeczne, aby zaangażowanie społeczeństwa było jak największe a zaangażowanie deficytowych materiałów jak najmniejsze. W założeniach prace społeczne mają służyć rozbudzeniu inicjatyw, za cieśnieniu więzi społeczeństwa ze środowiskiem, uczyć szacunku dla własnej pracy i własności społecznej. I te właśnie założenia chcemy przede wszystkim realizować. Sumując: aktywność mieszkańców Czaplinka jest naprawdę bardzo wysoka a naszą sprawą jest tę aktywność odpowiednio u-kierunkować. — W realizacji czynów społecznych nie odstajecie a nawet przewyższacie konkurentów. Jak jest w innych, punktowanych dziedzinach? — Najwięcej kłopotów mamy z budownictwem mieszkaniowym. To problem numer jeden Czaplinka. Następne lata poprawią warunki mieszkaniowe. Budownictwo spółdzielcze, budownictwo zakładowe „Telczy" i PWGR— to dla nas sprawy najwyższej wagi. Obecnie jednak ludzie skarżą się, narzekają. W tej sytuacji najważniejsze jest utrzy manie istniejących zasobów mieszka- i • • niowych w jak najlepszym stanie. A więc remonty i modernizacja, Rozpoczęliśmy na wielką skalę malowanie mieszkań, klatek schodowych — nie poprzestajemy tylko na zewnętrznych elewacjach. Są to oczywiście sprawy punktowane w konkursie, ale przede wszystkim niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu miejskie go. X tak je interpretujemy, — Wracając jeszcze do konkursu Na podsumowaniu ubiegłorocznego stwierdzono m. inM że Czaplinek „jak by spoczął na laurach". Ile w tym jest prawdy? — Przeglądając kolejne arkusze konkursowe można dojść i do takiego wniosku. Jest to jednak wniosek pozorny. Po prostu trudniej jest startować i wysoHego ptiTapu. Trudniej przy obecnych założeniach konkursu. Znowu posłużę się przykładem. Wysoko punktuje się przyrost sieci punktów usługowych. W praktyce wygląda to tak. że gdy w mieście.działa 20 placówek usługowych i w czasie trwania konkursu przybędą dwie, to przyrost jest 10-pro-centowy i punktowany odpowiednio wysoko. My obecnie mamy około 90 placówek usługowych. Jeśli przybędą nam dwie, otrzymamy bardzo mato punktów, jak za kilkuprocentowy przyrost. A przecież osiągnąwszy pułap nasycenia, trudno jest mnożyć w nieskończoność . — Te same problemy mają Wasi najwięksi rywale. Ale to nieuniknione. Przecież konkurs o tytuł „Mistrza gospodarności" miał być próbą aktywizacji małych miast. T z dotychczasowych przykładów wynika, że założenia te są realizowane. — A jednak, mimo że nie mamy kom pleksów, to rywalizacja z większymi miastami stawia nas w trudnej sytuacji. Być może Człuchów ma więcej problemów, ale i więcej możliwości zlikwidowania ich. Wiadomo, że przemysł, inwestycje są znaczącym czynnikiem miaśtotwórczym. Budowa dużego zakładu zawsze stwarza możliwość „wypożyczenia" koparki czy innego ciężkiego sprzętu do prac komunalnych w mieście, wyrównania boiska sportowego, wykopania rowu, itp. Tu, w Czaplinku nie mamy r^i razie takich możliwości. Ale i u nas w przyszłym roku szykuje się ,.mała rewolucja". Rusza rozbudowa „Telczy", rozpoczęliśmy inwestycje komunalne, wymieniamy linie kanalizacyjne, budujemy przepom pownię ścieków, oczyszczalnię, nowe ciągi komunikacyjne. Przeprowadzamy modernizację sieci handlowej, będziemy budować nową restauracje na 300 miejsc Przyszły rok powinien s+ać się punktem zwrotnym w rozwoju Czaplm ka, Teraz Czaplinek iest rozkopany, niewygodnie się w nim poruszać, ale właśnie to spiętrzenie robót, rozmach planów — to są wspomniane przeze mnie na początku atuty, — I jeszcze jedno pytanie. Które miejsce jest Waszym celem w przyszłorocznym konkursie? — Plan minimum, to lokata w pierwszej piątce. — A maksimum? — Mówimy o planach a nie o marzeniach. Dlatego nie odpowiem na to pytanie. — Dziękuję za rozmowę 1... życzę f spełnienia zamierzeń Rozmawiał: EDMUND BUREL Pod dachem czy na deszczu? ANKIETA 1. Jaką imprezę, organizowaną w listopadzie, uznajesz za najciekawszą w pracy Twojego Klubu, świetlicy, wiejskiego domu kultury? 2. Jakie formy pracy klubowej lub świetlicowej cieszą się największym zainteresowaniem środowiska, w którym mieszkasz? 3. Kto, Twoim zdaniem, zasługuje na uznanie za organizację i inicjowanie życia kulturalnego w Twoim środowisku (prosimy podać jego imię i nazwisko, funkcje społeczne i zawodowe) NADAWCA ANKIETY? Imię ł nazwisko, zawód, dokładny adres. Ankietę prosimy przesłać do redakcji „Głosu Koszalińskiego", ul. Zwycięstwa 137/139, 75-604 Koszalin z dopiskiem na kopercie „Jesienne wieczory". Wszystkie wypełnione kupony ankiety wezmą udział w losowaniu nagrody w postaci aparatu fotograficznego, Czytelnikom, którzy chcą, poza ankietą szerzej napisać na temat pracy kulturalnej w swoim środowisku, zapewniamy ponadto cenne nagrody książkowe. Przeprowadzone ostatnio przez Instytut Budownictwa, Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnicza **.ompleksowe» badania nad strukturą uszkodzeń maszyn zbciowych wykazały, ie aż w 20 proc. defekty i przedwczesne zużycie powoduje korozja w wyniku niewłaściwego przechowywania. Korozja zżera maszyny rolnicze wystawione przez jesień i zimę na działanie opadów atmo sferycznych w tempie szybszym, niż by się nam idawaio. Np. kombajn zbożowy nie zabezpieczony przed działaniem wilgoci skraca swoją żywotność czterokrotnie. Poszczególne jego częs ci zmniejszają swoją wytrzymałość o kilkaset MM (niega newtonów). Jeżeli do tego dodamy Słkodliwe działanie środków chemicznych, z któ rymi maszyny się stykają w czasie pracy — bilans strat znacznie się zwiększa. Rachunek jest prosty, Widoczny na zdjęciu 1 kombajn zbożowy należący do MBM w Mirosławcu pozostawiony na zimowy „odpoczynek" w strugach deszczu w Jabłonowie, podobnie jak żniwiarki Kółka Rolniczego w Zarańsku w pow. świdwińskim (zdjęcie 2) stracą w nie długim czasie tyle na swej wartości, że prawdopodobnie starczyłoby na wybudowanie podobnej wiaty jak ta, widoczna na zdjęciu 3, należąca do PGR Bukówko w pow, białogardz-kim, która radykalnie rozwiązałaby sprawą przechowywania maszyn na długie lata. Tekst i fot. W. WIŚNIEWSKI Strona 6 KULTURA - SZTUKA - LITERATURA Cios Koszaliński nr 335 WIELKA SZANSA DLA | ZAINTERESOWANYCH GEOGRAFIĄ Sprawa uczniów uzdolnionych budzi wśród pedagogów i społeczeństwa coraz większe zainteresowanie. Znakomitym środ kiem dla rozwoju uzdolnień młodzieży szkolnej są olimpiady przedmiotowe. W bież. roku szkolnym po raz pierwszy zorga nizowano dla uczniów szkół średnich Olim piadę Geograficzną. Przy koszalińskim Od dziale Polskiego Towarzystwa Geograficznego powstał Okręgowy Komitet Olimpia dy. Olimpiada przeprowadzona będzie w trzech etapach: I — zawody szkolne, II — zawody okręgowe, III — zawody ogólnopolskie. Uczestnicy Olimpiady, a mogą być nimi wszyscy uczniowie szkół średnich powinni przejawiać zainteresowanie Ziemią, warun kami życia człowieka na świecie, przemia nami zachodzącymi współcześnie w środowisku geograficznym najbliższego terenu, a także Polski i świata oraz bieżącymi pro cesami politycznymi i gospodarczymi. Obecnie trwa już pierwszy etap Olimpiady, w którym uczestnicy wykonują samodzielnie dwa z trzech proponowanych zadań. W zadaniu pierwszym na podstawie własnych obserwacji, uczestnicy mają przedstawić zmiany zachodzące w środowis ku pod wpływem gospodarczej działalności człowieka. Zadanie drugie polega na o-pracowaniu projektu kilkudniowej pieszej, rowerowej lub kajakowej wycieczki krajo znawczej po województwie na podstawie własnej znajomości terenu oraz odpowiednio dobranej literatury. Zadanie trzecie (obowiązkowe) obejmuje przekrój przez Polskę z wykonaniem profilu i zaznaczeniem różnych elementów środowiska. Zawody II i III stopnia Olimpiady będą polegały na wykonaniu pracy pisemnej w warunkach kontrolowanej samodziel ności oraz na wypowiedzi ustnej. Zwycięzcom zawodów II stopnia przysłu guje prawo zwolnienia z egzaminu dojrzą łości z geografii z wystawieniem na świa dectwie maturalnym oceny bardzo dobrej, a po uzyskaniu świadectwa dojrzałości prawo zwolnienia z egzaminu wstęp nego z geografii w przypadku ubiegania się o przyjęcie do szkoły wyższej na kieru nek, na którym obowiązuje egzamin z tego przedmiotu. Dyplom laureata Olimpiady Geograficznej uprawnia po uzyskaniu świadectwa dojrzałości do przyjęcia bez egzaminu wstępnego na kierunek geografii w uniwersytecie, wyższych szkołach pedagogicznych i wyższych szkołach nauczycielskich oraz na kierunek geologii w uniwersytetach. Okręgowy Komitet Olimpiady Geograficznej zwraca się do wszystkich uczniów zainteresowanych geografią, by wykorzysta li szanse jakie daje im Olimpiada Geogra ficzna. MARIA STACHOWSKA sekretarz Okreęnwego Komitetu Olimpiady Geograficznej DZIWNĄ zaiste pamięć, do historii mamy my, Polacy. Sprytną dyplomatkę, zalotną i urodziwą Ma*-rysieńkę Sobieską z domu Marie Casimire de la Grangs d'Arquien, primo voto wojewodzinę Janową Zamoyską zna u nas każdy licealista. Duża w tym zasługa Tadeusza Boya-Żeleńskiego oraz świetnych dzieł jego wszystkich wydawców. Zaś o Katarzynie Jagiellonce, która sto lat wcześniej, jako małżonka również Jana III, tyle że króla Szwedów i Finów, a nie Sarmatów, w ponurych lochach twierdzy Gripsholm powiła późniejszego króla Polski i Szwecji, ledwie pamiętamy. Lecz pamięć 0 niej zachowują i do dziś życzliwie wspominają Finowie. „Catharina Jagellonica" w ojczyźnie Sibeliusa jest tak samo znana (choć skarbów nie wywiozła) jak u nas jej matka, wielka protektorka włoskiego humanizmu, królowa Bona Sforza. Niestety, losy córki Zygmunta Sta rego i Bony krańcowo odmiennie się ułożyły po drugiej stronie Bałtyku od prześwietnego panowania jej rodziców na Wawelu. W dawnej stolicy Finlandii — Abo (obecnie Turku) w surowe obyczaje i mroczne mury XIII-wiecznego zamku, oprócz osobistego wdzięku, miłości dla młodszego od siebie o 13 lat ks. Jana oraz dobroci dla ludu fińskiego, wniosła Katarzyna Jagiellonka wawelski blask i splendor polskiego renesansu. Średniowieczne annały odnotowały skrzętnie, • że w 1563 r. nota bene jedynym prawdziwie szczęśliwym roku w zamorskim życiu Katarzyny Ja giellonki, w najstarszym mieście na ziemi fińskiej — Turku nad rzeką Aura (Aurajoki) powstał dwór tętniący pełnią życia, nie mający równego sobie w długich dziejach Finlandii. Słynne z doskonałości rękodzielnictwa rzemiosło tego miasta przeżywało wówczas okres prawdziwego rozkwitu. Hojny dwór książęcy nie skąpił drogich i cennych obstalunków. Dziś w pieczołowicie odrestaurowanym i. konserwowanym Turun Linna (zamek w Turku) wśród muzealnych zabytków, w obszernej komnacie Katarzyny Jagiellonki, na poczesnym miejscu ustawiono misternie wykonaną ręką warszawskiego artysty replikę Kolumny Zygmunta III Wazy, dar sprzed 10 laty Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej dla prezydenta Finlandii. Oprowadzający po zamku członkowie „Siiomen-Puola yhdystis" (Towarzystwa Finlandia-Polska) przypominają nam, że'tylko jedna Polka i jedna Finka zasiadały na tronie szwedzkim, i że ta ostatnia, Karin Mannsdotter pochodziła z chłopskiej rodziny.^ Uzupełniamy wspominki historyczne fińskich przyjaciół, że już cófka Mieszka I 1 Dobrawy — Świętosława, zasiadała na tronie szwedzkim jako Sygryda Dumna, żona Eryka Zwycięzcy, a po jego śmierci na tronie duńskim obok Swenda Widłobrode-go i że była matką Kanuta Wielkiego^ króla Anglii. Erudycję historyczną polskich posłów uzupełniają fińscy koledzy i dorzucają, że Polska, jak widać, zawszę miała królowe „na eksport". Odbijamy piłeczkę i dodajemy: „ale za to sprowadzana królów z innych krajów". Ukazując miniaturę Kolumny Zygmunta III Wazy dopowiadamy, że król ten przeniósł stolicę Polski z Krakowa do Warszawy tylko dlatego, żeby być bliżej swej rodzinnej ziemi „w zasięgu ręki" po... koronę szwedzką. ^ Za te aspiracje tak jak wcześniej za propolską orientację polityczną ks. Jana i za małżeństwo jego z siostrą króla piskiego (wbrew woli króla Eryka XIV Szalonego) dziesiątki głów szlachty fińskiej, popleczników ks. Jana, spadło pod katowskim toporem na rynku w Turku. Nawykli do historycznych perypetii wojennych z Turkami zapytuiemy gospodarzy, skąd na dalekiej północy wzię la się' orientalna nazwa ich miasta Turku? Świetnie wła-daiąca w mowie i piśmie polskim językiem Maija Laitsal-mi, mieszkanka Turku nie odpowiada od razu i wprost, a raczej podpowiada, że Turku brzmi bardzo ze słowiańska jak „turg", „targ", po fińsku „tori", co oznacza to samo co rynek, targ. Bo też i krzyżowały się od najdawniejszych czasów w portowej, dawnej stolicy Finlandii szła ki handlowe kupców ze wschodu, południa i zachodu. Dziś, chociaż trzecie co do wielkości miasto po Helsinkach i Tampere, liczące 162 tys. mieszkańców Turku, jest dru-kim pod względem przeładunjków, i co najważniejsze — bardzo rzadko zamarzającym portem w tym kraju. Tu się mieści największa w Finlandii stocznia wyspecjalizowana w budowie lodołamaczy oraz olbrzymich portowych dźwigów. W mieście wspanialej, na wskroś nowoczesnej archi- tektury, najbardziej reprezentacyjnego teatru w kraju, kil ku instytutów naukowych, wśród których słynny Instytut Badań Arktycznych — mimo wszystko panuje atmosfera przypominająca właśnie nie nasz portowy Gdańsk, lecz dawną naszą stolicę — Kraków. Nad rzeką Aura splotły się stare tradycje tego miasta z nowymi. W 1640 r. założono tu pierwszy uniwersytet na ziemi fińskiej (i znów analogia). Mieszkańcy Turku rozmiłowani w dumnej przeszłości swego miasta nie mogą, pod-dobnie jak krakowianie, przeboleć przeniesienia w 1812 r. stolicy do Helsinek. Turun Jliopisto (Uniwersytet w Turku) również był przeniesiony do Helsinek po totalnym pożarze Turku w 1828 r. W dwa lata od proklamowania 6 grudnia 1917 r. niepodległej Republiki Finlandii, już w lutym 1920 r., społeczeństwo fińskie w drodze ogólnonarodowej, dobrowolnej subskrypcji rozpoczęło budowę nowego uniwersytetu w Turku. Uruchomienią w 1922 r. uniwer sytetu w Turku, po raz pierwszy z wykładowym językiem fińskim zamiast szwedzkiego, było czymś więcej, niż zwy kłym reaktywowaniem wyższej uczelni. To była ąfirmacja narodowego patriotyzmu, fińskiej odrębności kulturalnej. Pół wieku temu Eino Leino — poeta zajmujący czołowe miejsce w panteonie narodowej poezji, autor ponad 30 tomów wierszy fińskich wydał w druku tom pt. „Juhana Harttuan ja Catharina Jagellonican lauluja" (Pieśni Juhana Herttuana i Katarzyny Jagiellonki). Przy braku tłumaczenia tego poemetu na język polski — można się jedynie domyślać, że nie są to pieśni zbyt wesołe, skoro oboje ,,śpiewacy" spędzili w celach więziennych 7 ciężkich lat, zanim zasiedli na tronie Szwecji. Za to lada miesiąc poznamy po raz pierwszy w całości, na nasz język' przełożony słynny w całym cywilizowanych świecie największy fiński epos narodowy „Kalewala", liczący ok. 23 tys. wierszy. Będzie to spóźniony o 57 lat, lecz z naddatkiem, rewanż za przetłumaczenie przez U. J. Trasta na język fiński „Pana Tadeusza,, z podtytułem: „Viimeinen pokkuluovutus Leitu -as" (Ostatni zajazd na Litwie). Cztery już wieki minęły, kiedy to w 1570 r. ukazała się w Krakowie książka Marcina Kromera, pt. „Historyja prawdziwa o przygodzie żałosnej książęcia finlandzkiego Jana i królewny polskiej Katarzyny". Uznanie i wdzięczność należą się edytorom z W.ydawniętwa „Pojęzierze" w Olsztynie za opracowanie (Janusz Małłek) i wznowienie „Historyi prawdziwej...*' prawdziwej perełki edytorskiej. W równej bowiem mierze jest to dzieło literackie o drama tycznej fabule jak i autentyczny szkic historyczny wzbogacony obfitością objaśnień, przypisów, ilustracji oraz barwną mapą („Carta Marina") z roku 1539, jak również staropolskim słowniczkiem. Żałować szczerze trzeba, że „Historyja" licząca 140 stron, ukazała się w nakładzie zaledwie 3 tys. egzemplarzy. Tragiczne dzieje (mimo wszystko szczęśliwej ze sobą w doli i niedoli książęcej polsko-fińskiej pary), godne są nie tylko przeczytania i scenariusza filmowego, lecz być może w przyszłości libretta I partytury operowej. Wspaniałe pole dla współpracy kulturalnej polsko-fińskiej, datującej się oficjalnie od 1928 r. Dramatyczna była podróż poślubna książęcej pary z Wilna do Turku, tak jakby zapowiedź złego losu. Bo to i car Iwan Groźny zapragnął choćby siłą pojąć Laszkę z rodu Jagiellonów i posadzić obok siebie na moskiewskim tronie, a i brat ks. Jana, król Szwedów Eryk XIV srodze przeciwny był temu związkowi, a na domiar złego przedwczesne mrozy skuły lodami „Fińskiego Niedźwiedzia", którym ze świtą polską i fińską płynęła młoda para do Finlandii. Wśród dworzan towarzyszących Katarzynie — M. Kromer wymienia Stanisława Zdrojewskiego, Mikołaja Opackiego, Dorotę Ostolską i karlicę Dosień-kę. Zachował się w Muzeum Narodowym wśród zbiorów Czartoryskiceh w Krakowie jedyny zweryfikowany konterfekt Katarzyny Jagiellonki, oznaczony sygnaturą Łukasza Cranacha Młodszego — prawdopodobnie z 1554 r., a więc na osiem lat przed ślubem namalowany. Starsza od ks. Jana, sądząc z portretu, niezbyt urodziwa (jeśli się godzi zarzucać królowej brak piękności) być może zostałaby Katarzyna Jagiellonka starą panną lub mniszką, gdyby nie osobiste plany propolskiej polityki fińskiego księcia oraz stanowcza postawa zadłużonego u nie&o na 120 tys. talarów brata Katarzyny Jagiellonki — króla naszego Zygmunta Augusta. Domniemywać można, że nie byłoby najazdu szwedzkiego — „potopu". Wspólnym wysiłkiem fińskich i polskich historyków zorganizowano w Katarzyna Jagiellonka, księżniczka fińska, królowa Szwecji, 1965 r. w Turku, na zamku, sympozjum z wystawą pó-święcone czasom Katarzyny Jagiellonki. Z dokumentów, foliałów, portretów i obrazów przemówiła wielowiekowa tradycja narodów splątanych wspólnotą losów. Towarzyszący nam na zamku działacze Towarzystwa „Finlandia — Polska", m.,in. slawista dr Sulo Haltsoneft. znawca dziejów Polski twierdzi, że to właśnie Katarzyna Jagiellonka pierwsza rozbudziła w nich zainteresowanie kulturą polską i „zaszczepiła" Finom fascynację polskością, trwającą do dni dzisiejszych. „Hic mortui vivunt, hic muti loąuuntur" (Tu, w księgach żyją martwi, przemawiają niemi). Od zakończenia II wojny światowej oba nasze narody łączą nie tylko wspomnienia historyczne, lecz przede wszystkim zbliża do siebie wspólna troska o dzień dzisiejszy, o pokojowe współistnienie, o pokój w Europie i na świecie. Rozwija się i zacieśnia współpraca kulturalna i naukowo-techniczna, rosną obustronnie obroty handlowe. W Warszawie, na Krakowskim Przedmieściu, 150 kroków od Kolumny Zygmunta III, mieści się siedziba Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Fińśkiej, odpowiednik istniejącego od 1928 r. w Helsinkach Towarzystwa „Polska — Finlandia". Oba towarzystwa należą do najstar szych typu bilateralnego towarzystw na świecie i mają już prawie pół wiekową tradycje. W TPP-F reaktywowanym w 1957 r. utarło się niepisane prawo zwyczajowe, że rzeczywistą deklaracją członko " stwa jest choćby najskromniejsze, lecz realne działanie jego członków na miarę swych umiejętności, możliwości i upodobań. Przykładem może służyć fakt, że większość literatury fińskiej w języku polskim przełożyli członkowie Towarzystwa, podobnie jak prawie wszystkie monografie Finlandii są ich dziełem. Owocnym wydarzeniem stały się zorganizowane w kwietniu br. Dni Polskie w Finlandii oraz w maju br. Dni Kultury Fińskiej w Polsce. Kultywowaniu wymiany wartości duchowych między obu Towarzystwami sprzyja związek przyjaźni 4 wojewódzkich „bliźniaczych" miast polskich z fińskimi. Mimo bariery językowej, obie strony dobrze siebie rozumieją. Wiedzą o tym ci, co się choć raz zetknęli z Finami i urzekającym pięknem niepowtarzalnego krajobrazu Suomi. Założenie w maju 1974 r. w Koszalinie ósmego w Polsce, Oddziału TPP-F, było miłym gestem wzajemności za powołanie w kwietniu br. w Finlandii również ósmej filii „Suomi-Puola-yhdystis" w 80-tysięcz-nym portowym mieście Por i. „Pobrzeże", „Głos Koszaliński" oraz koszalińska rozgłośnia od dawna sporo miejsca poświęcają problematyce fińskiej oraz stosunkom polsko-fińskim. Nowy Oddział Towarzystwa Przyjaźni ' Polsko-Fińskiej nawiązuje współpracę z sąsiednimi oddziałami w Toruniu, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie, TPP-F skupia ludzi dobrej woli, czasami entuzjastów, lecz zawsze zaangażowanych w ideę międzynarodowej pc kojowej współpracy i przyjaźni. i G/os Koszaliński nr 335 KULTURA = SZTUKA - LITERATURA Strona 7 KKA3£NCE 1] Łącznic w województwie koszalińskim mamy 21 małych miasteczek. 16 z nich to siedziby urzędów miejsko-gminnych, a więc centra administracyjno-gospodarcze oddziałujące na teren całego obszaru gminy. Są one zróżnicowane pod względem wielkości, liczebności, posiadanej infrastruktury, a także spełnianych funkcji zarówno wobec miejscowej ludności jak i przyjezdnej (turyści, wczasowicze, kuracju sze). Obok Ustki, Połczyna, Darłowa poprzez robotnicze w swej masie Karlino i Sianów, do nie pozbawionych ambicji, tradycji i ciekawych osiągnięć w rodzaju Deb rzna, Człopy, Tuczna i wielu podobnych. Różnice, i to spore, występują także w za kresie posiadanej bazy. Chociaż wiele z nich posiada własny przemysł, urządzenia i walory turystyczne, dzięki którym zdyna mizowały swój rozwój, ciągle jeszcze małe miasteczko kojarzy się potocznie z pojęciem bezruchu, marazmu i brakiem szans na awans kulturalny. Wszystko to jednak nie świadczy, jak głoszą urodzeni pesymiści czy sezonowi malkontenci, o wszechogarniającym małe miasteczka kryzysie i braku jakichkolwiek perspektyw rozwojowych. Przeciwnie, moż na dziś mówić o pojawieniu się nowych realnych możliwości. Obok przemysłu, czyn nikiem miastotwórczym staje się rolnictwo i turystyka. W Koszalińskiem prawie wszy stkie miasteczka są siedzibą władz gminnych, co przesądza o potrzebie rozwijania w nich funkcji usługowych na rzecz całego subregionu: gospodarczych, administra cyjnych i kulturalno-oświatowych. Rozwój turystyki nakazuje rozszerzenie usług kulturalnych w okresie sezonu. Wiele miejsco wości ma lub będzie mieć zgodnie z założę niami wojewódzkiego programu rozwoju kultury, funkcjonalne i kompleksowe o- środki kultury: domy kultury, biblioteki kluby, kina. Poważne środki przeznacza się na remonty i modernizację sieci placówek kulturalno-oświatowych, wzrastają fundusze na akcje i imprezy. Sprawą wszelako najważniejszą jest u-miejętna i skoordynowana działalność, kto ra pozwoli na racjonalne wykorzystanie istniejących już możliwości oraz wyzwolenie nowych zasobów energii społecznej. W ten oto sposób dochodzimy do roli i znaczenia ruchu społeczno-kulturalnego w dynamizowaniu życia kulturalnego małych miejscowości. Jak by nie mierzyć, rola ta jest duża i nie pomniejszają jej wcale nierzadkie porażki. Doświadczenia z nich płynące pozwolą na gruntowniejszą ocenę jej skutecz ności i przydatności. Na tym też tle zrodziła się inicjatywa Zarządu Głównego Ko szalińskiego Towarzystwa Społeczno-Kultu ralnego zorganizowania pierwszego w naszym województwie spotkania aktywu spo łeczno-kulturalnego: nauczycieli, działaczy młodzieżowych, regionalistów z udziałem władz wojewódzkich i naczelników miaste czek które odbędzie się dziś w Krajence. W spotkaniu biorą udział ośrodki z następujących powiatów: wałeckiego (Człopa i Jastrowie), szczecineckiego (Okonek i Czaplinek), człuchowskiego (Debrzno) oraz sławieńskiego (Darłowo). Powiat złotowski reprezentowany jest przez Krajenkę, w której od wielu lat prężną, ambitna działalność rozwija miejscowy klub KTSK. Celem tego spotkania będzie konfrontacja dotychczasowych osiągnięć i zamierzeń, ukazanie możliwości dalszej aktywizacji życia kulturalnego w małych ośrodkach miejskich. Kluby KTSK w Darłowie, Czaplinku i Krajence oraz filia sfederowanego z KTSK Wałeckiego Towarzystwa Kultur aln o-O- światowego w Jastrowiu zaprezentują swa je doświadczenia w rozwiązywaniu różny ety problemów życia kulturalnego na swoim terenie. Prowadzenie kronik swoich miejscowości z bogatą dokumentacją, inicjowanie wydawnictw turystyczno-infor-macyjnych, organizowanie prelekcji i odczytów dla siebie i dla turystów, otwarte spotkania dyskusyjne z redakcjami „Głosu Koszalińskiego" i „Pobraeża", omawianie planów rozwojowych swoich miejscowości ochrona zabytków i tworzenie w nich pla cówek kulturalnych, rozwój ruchu amator skiego i ratowanie folkloru, wreszcie odgry wanie roli forum społecznej konsolidacji i weryfikacji nie tylko zresztą w sprawach kultury — oto w ogromnym skrócie niektó re tylko formy działalności ogniw KTSK. Dziś w Krajence spotkają się także przed stawiciele miasteczek, w których nie ma klubów Towarzystwa, ale znajdują się pla cówki kultury, organizacje młodzieżowe oraz miłośnicy swoich miejscowości, rzadko zorganizowani, działający niekiedy w rozproszeniu, czasem zniechęceni, ale mający swoje osiągnięcia, ambicje, których trzeba wesprzeć, zachęcić i podtrzymać u nich ideę społecznego działania. Jeżeli w wyniku spotkania w Krajence założą u siebie klub KTSK, skupia się wokół miejscowego domu kultury, biblioteki, ułożą plan" pracy i wespół z władza mi swojej miejscowości krok po kroku przełamywać będą mur zobojętnienia, wen tylować zastarzałe schematy i zachęcać siłą własnego przykładu do konkretnego działania, czyniącego życie swojej miejscowości atrakcyjniejszym i bogatszym — cel jaki postawili sobie' organizatorzy zjazdu w Krajence zostanie osiągnięty. JERZY RUDZIK ZYGMUNT FUS Potrzeba skrzydeł Czy naprawdę chodziło o matkę tę pięknie starzejącą się panią Salomeą co w uporządkowanych, zagonach życia w uporządkowanej pozycji społecznej i w ciągle uporządkowanych wspomnieniach po dwu mężach nie umiała oswoić tego bezlistnego pioruna poezji Jeszcze te harfy deszczu na skałach Jeszcze ta chusta gołębia Jeszcze te sztandary jak upokorzone i sponiewierane psy u nóg zaborcy Jeszcze ten biały sztandar suchotniczej twarzy syna co był zaprzeczeniem poddania się Ale ta reszta Ta nieskończoność przedłużana każdym nowym wierszem Wieczory w Krzemieńcu były długie i tylko kręta Ikwa snuła się po nich ciemnosrebrną nicią Czytała piękna pani Salomea Kochana Matko Mojo nie pojmując że nie chodzi o syna o drobnej sylwetce ze nie chodzi o tę starzejącą się piękność co coraz głuchsza jak usychająca lipa ale o człowieka co skrzydłem Ikara zawieszony u nieba poezji własną wątrobą karmi stada kruków Kochana. Matko Moja nie rozumiała że nie wypadało listów do siebie wysyłać do Krzemieńca inaczej. W białogardzkim Powiatowym Domu Kultury eksponowana jest aktualnie wystawa grafiki Wojciecha Sewilskiego (drzeworyty, linoryty sztychy). Zamieszczamy dwie reprodukcje tego artysty: „Wspomnienia z Paryża" i „Znajoma", ot J. Piątkowski M DEPOZYT DOBRYCH CECH Telewizja namawia nas do kilku rzeczy, a najusilniej chyba do tego, żeby być a) gospodarnym, b) pomysłowym. Niekoniecznie równocześnie, ale cechy te wydają się chodzić w parze. Namawianie do gospodarności odbywa się m. in. za pośrednictwem „Banku Miast'*, przedsięwzięcia pra-sowo („Zycie Warszawy")-te-lewizyjnego, z udziałem nie tylko inspiratorów, ale tysię cy widzów w Polsce. „Bank Miast", jak mi się zdaje, zastąpił popularną onegdaj, ra czej bardziej niż mniej wido wiskową imprezę jaką był teleturniej „Zawsze w niedzielę". W aktualnej edycji stosunkowo najmniej ważna jest część widowiskowa, zde cydowanie na plan pierwszy wybijają się przejawy auten tycznej gospódtirnólćl i to tej, która żywi się własnymi, lokalnymi sokami ożywczymi. Tak więc raczej nie widujemy i nie słyszymy o np. wielkich inwestycjach fi nansowych z tzw. planu cen tralnego, za to wiele dowiadujemy się o tym, co dane miasto zrobiło, angażując własny budżet i społeczną i-nicjatywę. Przedmiotem i podmiotem prezentacji są miasta małe, w których, jak sądzę, społeczny podział pracy nie postąpił jeszcze tak daleko, iż by np. do utrzymania czystości poczuwał się wyłącznie zakład oczyszczania, a nie cała społeczność czy jej' większość. W takich miastach, gdzie mniej więcej wszyscy czują się jeszcze od powiedzialni za wszystko, proces konsolidacji i koncen tracji społecznych sił przebiega znacznie łatwiej i sprawniej, mniej tu sporów kompetencyjnych, mniej ura żonych ambicji małych z ko nieczności grup formalnych i środowisk zawodowych. Istnieje jeszcze naturalna, niejako przyrodzona zdolność skutecznego reagowania na hasło „czyśmy gorsi od... (tu nazwa)". Podobne zjawis ko obserwuje się we wsiach, które wiele jeśli nie większość swoich zdobyczy cywi lizacyjnych zawdzięczają samym sobie. Czy jest to forma obrony przed prowincjo-nalizmem? Czy chęć nadążę nia za postępem techniczno-społecznym? Nieważne. Liczą się czyny. W tę, w intencjach szczerą, rywalizację zaczyna się jednak powoli wkradać wid mo zwycięstwa za wszelką cenę, skażające naturę poprzednio omówionego zjawis ka. Rzeczywiste wartościowa nie zaczyna ulegać zbyt emo cjonalnej licytacji i łatwo w tej sytuacji o błąd. O uznanie, że pierwsi uczestnicy „Banku Miast" są zdecydowanie gorsi od ostatnich. Bo w tabeli dzielą ich dziesiątki tysięcy punktów. Rozumiem, że trzeba coś z tym zrobić, przywrócić rywalizacji właściwy sens. Niemal równocześnie TV w znacznie spokojniejszej, bo kameralnej otoczce, prezentu je różnych ludzi i ich doko nania w programie „Mam pomysłPrzyjeżdżają więc zaproszeni racjonalizatorzy (wynalazcy?), konkretnie i zwięźle eksponują swoje pomysły, oceniane pozytywnie i negatywnie, „kupowane" lub nie, adresowane wreszcie do kompetentnych instytucji, przedsiębiorstw. Czasami, a może nawet częściej niż cza sami, mało zorientowany w danej specjalności widz mo-że odnieść wrażenie, że po-mysł jest dziwny, mało przy datny, że przydałoby się miejsce na „rzeczy wielkie i olśniewające" itd itp.. Istot nie — od Edisonów i Marco nich tu się nie przelewa, ale f przeciętny użytkownik różnych praktycznych rzeczy chętniej kłania się tym, któ rzy potrafią ulżyć jego codzienności (np. usprawnić coś w ciągle psującym sie kombajnie), ponieważ od róż nych wad i usterek, prymitywnych niemożności najczęś ciej bolą ręce i głowy. Jakby nie było „Mam po* mysł" jest nieustannym apelem o racjonalizatorskie myślenie i działanie, co w koń cu nie byłoby niczym odkrywczym, gdyby nie skuteczny (mam nadzieję) patro nai telewizji. Nie wiem, ile pomysłóio do prezentacji TV otrzymuje, wis wii"". iak są one wdrażane (przydałaby się taka wyrywkowa czy całościowa. kontrola), jest to jednak bez wątpienia signum temporis. Czasów, w których myślenie zaczyna mieć znowu kolosalną przyszłość (Z ET EM£ Strona 8 OGLOSZ EN I A ! N F O R M A C J E G/os Koszaliński nr 335 Wojewódzka Spółdzielnia Ogrodniczo-Psiczalarska Oddział w Słupsku u!. Wita Stwosza nr 13 uprsejmls zawiadamia PT KIIentów że posiada duży wybór krzewów r&ź m&ntowycli i wlelHokwiatowych SPK2EDA2 w godz. 8-15 K-4577-0 ZAKŁAD USŁUG SOCJALNYCH BUDOWNICTWA P«y KOSZALIŃSKIM PRZEDSIĘBIORSTWIE BUDOWLANYM w Koszalinie, u!. P. Findera 71 telefon 234-45 na terenie miasta KOSZALINA S*UU€SŚ&B« dla pracowników budownictwa OFERTY prosimy kierować pod ww. adresem K-4600-0 PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniu 2 Xli 1974 r. od godz. 7 do 15 w BOBOLICACH, ul. uL Fabryczna, Szkolna, Matejki, Łąkowa. Zakład Energetyczny przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-431Z ORZECZENIE Siemiątkowski Henryk 8. Jana zam. w Darłowie, ul. Władysława IV 6 w dniu 6 września 1974 r. w' kawiarni „Perełka" w Darłowie, będąc pod wpływem alkoholu zaczepiał konsu rnentów i przy tym używając w stosunku do nich słów wulgarnych, gdzie zachowaniem swoim wywołał zgorszenie w miejscu publicznym, Za powyż sze przez Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Naczelniku Miasta Darłowa ukarany został grzywną w wysokości 3.000 zł. K-4535 Sygn. akt II ^Kp. 717/74 WYROK Wyrokiem Sądu Powiatowego w Koszalinie z dnia 28 X 1374 r. Jan Pawełkowski zam. w Koszalinie, przy ul. Chełmońskiego 3 m. i za pobićie z pobudek chuligańskich Jana Wencla skazany został na mocy art. 156 § 2 w zw. z art. 59 § l i art. 60 § 1 kk na 2 lata pozbawienia wolności, nadto orzeczo no wobec niego nadzór ochroń ny, zasądzono powództwo cywilne na rzecz pokrzywdzonego i zarządzono "podanie wy roku do publicznej wiadomości w prasie. K-4531 II Kp 538/74 WYROK Wyrokiem Sądu Powiatowego w Słupsku z dnia 19 września 1974 r. zostąli skazani: Andrzej Wójtowicz, zam. w Słupsku, ul. Szczecińska 3/10 na karą 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, 2000 zł nawiązką na rzecz TPD w Słupsku, Waldemar Mętel, zam. w Słupsku, ul. Marchlew skiego 3/1 na karą 1 roku i 8 miesiący pozbawienia wolności i 1030 zł nawiązki na rzecz TPD Słupsk oraz Waldemar Muncewicz zamieszkały w Słup siu, ul. Piotra Skargi 2/9 na ktfrą 2 lat pozbawienia wolności i 2000 zł nawiązki na rzecz TPD za to, że. w dniu 2* XII 197."' r/ w Słupsku, bę-ćrc w stanie nietrzeźwości i działajac bez żadnych • racjonalnych przyczyn brali u-dział w pobiciu Ryszarda i Earbary Nowaków Józefa Trzaski i Jerzego Nowaka p?zy czym w wyniku pobicia Jerzy Nowak doznał złamania szczeki dolnej, przez co narazili pokrzywdzonych na bezpośred nie niebezpieczeństwo ciążkie-go uszkodzenia ciała. Sąd zasądził również od wszystkich oskarżonych solidarnie kwotę 4000 zł z 8 proc. od dnia 24' XII 1973 r. na rzecz pokrzywdzonego Jerzego Nowaka tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdą oraz na mocy art. 40 kk podanie wyroku do publicz nej wiadomości w prasie na koszt skazanych. K-4530 Serdeczne wyrazy współczucia Koledze Bronisławowi Szpylowi j z powodu zgonu MATKI składają ZARZAD, 1VADA ZAKŁADOWA oraz WSPÓŁPRACOWNICY PZGS KOSZALIN Serdeczne wyrazy współczucia Koleżance Irenie Szopirtskiej z powodu zgonu MATKI składają WSPÓŁPRACOWNICY ZARZĄDU SZKÓŁ w KOSZALINIE Wyrazy głębokiego współczucia mgr. Antoniemu Jankowskiemu z powodu śmierci OJCA składają DYREKCJA, KOMITET ZAKŁADOWY SAMORZAD ROBOTNICZY, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY ZAKŁADÓW SPRZĘTU INSTALACYJNEGO A-22 W SZCZECINKU Wyrazy srtębnklego współczucia Grzegorzowi Płotce z powodu zgonu MATKI składają DYREKCJA ZSZ i OGNISKO Z NP w ZŁOTOWIE PODZIĘKOWANIE przyjaciołom, Koleżankom, [Kolegom i wszystkim Znajo-Imym, którzy wzięli udział [i pomogli w zorganizowaniu pogrzebu mojego Męża Ryszarda Jacka a szczególnie pracownikom Urzędu Powiatowego oraz Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa w Wałczu, za wieńce i kwiaty serdecznie dziękuje ŻONA z SYNEM Ogłoszenia drobne ZESPÓŁ Opieki Zdrowotnej w Ko szalinie unieważnia skradzione druki Mz/L-4a seria DN nr 515«iiś6—515350 i seria OB nr 4790la dzieci: ..Kra koxvskie gołębie" — z cyklu: T,egsndv wiślaneeo brzegu" 17.10 Sylwetki X Muzv —; "w-lh^m HoHender 17.35 Studio TV Młodych 18.18 Kronika Pomorza 7,a chodniego 18.^5 Eureka (kolor) 19.ft5 Przynominamy, radzimy... 19.20 Dobranoc — Dwa. koty i trzeci (kolnr) Arsen Łupin" — rowt. 21.15 Wiad. soort (kolor) 21.25 Świat, i fko- lor) 22,10 ,,Claudio Villa w Warszawie"'— program rozrywkowy PROGRAM II 17.00 J. ane. — 1. 10 ^kurs nodst) 17.30 Dla młodych' widzów: Tylko dla zastępowych 18.00 wiedza t film — Muzyka ludowa — w programie filmy: ..Ballada o Ka-siuleńce ! Jasr) ?1 ,nn J, r>ł«m 1." ą p-^+t 21.'"* „płe^ń Solveigi" — fiński film Ser. ode. 1 ŚRODA ~ 4 X!l PROGRAM 1 « j| 7 ftrt _ TMT-Tt? _ fiz^Tki.'1. 11 T rner^arizaci1 rolnictwa 1. 14. 9.00 Fizyka dla klas \rT — "NTapJjetę i 1" ..Dzwony na na Mlacena" — film rsp® flrO-IO") 1.1.^5 1 1' TVTP: wakazówki me^od^^zn® — 1. 1H '1. ^9 15,50 NTłT,,r — Pavrhołóaia 16.An nl.a widzów: Łatałaby ^'•nd1"1 17.10 Tnfr»rmar>i> — Towary — Pr«oo-zycie 17.20 Tr»«r*wonie ^^ał^i^o I-otka 17.30 ..Hańba" — film dok 1« 00 7. serii: ,.Teatr w domu" — film''iueosłow. — od^. I pt. ..^.o-hn7" t».25 Kranika pomorza Zachodniego 18.45 ..Weffiel" — program dok. 19.20 Dobranoc — Rajki z nichu i paproci 20 20 ..nzwony pana Mlacena" pr«w'. 21.05 wiad. snort. (kolor).- 21.15 ..Koncert r pióropuszem — Par-burka 197<" — program rozrywkowy (kolor) PROGRAM II 17.10 J. franc. — 1. 32 cz. II 17.40 Z cyklu: Wędrówki: po Polsce" — Kształt soli (kolor) 18.10 Kino Miniatur, w programie filmy kanadyjskie animowa ne i eksperymentalne (kolor) 18.55 ,.W królewskim ogrodzie" —popularne .arie i duety operetkowe. śpiewają Barbara Nieman i Ryszard Tarasewicz (.koloi;) 20.20 Informator turystyczny 20.50 ..Barburka w porcie" — reportaż z Gdańska 21.30 „Fachowcy" — adaptacja opowiadania St. Bro szkiewieża 22.00 NURT — Psych o logia 22.30 J. ang. —1. 10 (kurs podst.) CZWARTEK - 5 XII PROGRAM I 6.30 I 7.00 TVTR — powt. 7. wskazówek metodycznych 1. 11 i fizyki i. 39) 8i25 „Ostatnia etiuda" — film fab, USA (kolor) 10.00 J. polski dla klas II lic. — J. Słowacki „Kordian" ode. II TYDZIEŃ w 11.05 J. polski dla klas VIT-vni — Radio 13.45 i 14.30 TVTRt J. polski 1. 25 i chemia 1. 25 15.05 Matematyka dla nauczycieli — Pisem.ne algorytmy działań cz. IV 16.40 Dla rriłodych widzów „Ekran z bratkiem" 17.40 ..Rema nent w Sodole" — czyli Rosie-wicz-sio! — wystąp zespołu ..Aso cjacia Hagaw'' 18.00 Kronika Pomorza Zaahodniego 18.20 Anatomia sukcesu — program publ. 19.00 TEST — TV Słownik Ekono rniczny 19.15 Przypominamy, radzimy... 19.20 Dobranoc — Bolek i Lolek (kolor) 20.20. ..Ostatnia etiuda" ^ powt.. 21.55 Wiad spor to we (kolor) 22.05 Czym żyje świat? — (kolor) PROGRAM II 17.25 J. ros. — 1. 9 (kurs I st.) 17.55 Dla młodzieży: „Siedem nauk" 18.25 „Dwa oblicza cyrku —■ radziecki program rózrywk. (kolor) 19.00 Kalejdoskop sporto wy (kolor) 20.20 „Giselle" - balet do muzyki Adolphe Adarnia — program TV CSRS (kolor) 21.20 J". franc. — 1. 32 (kurs II stopnia) 21.50 ..Elżbieta - królowa Anglii" — ode. III fng. filmu seryjnego „Cień w blasku słońca (kolor) PIĄTEK - 6 XII PROGRAM 1 §.30 l 7.00 TV TR — powtórzenie wykładów z jąz. polskiego 1 .51 i chemii 1. 25 7.35 „Mipął dzień" — radz. film fab. 9.00 Dla kl. III ~ Barburkowe . świąto 10.00 Geografia dla kl. VI — W Tatrach 11.05 -Wych. obywatelskie dla .kl. VII -. Współodpowiedzialność 11.35 Program dla nauczycieli" 12.45 i 13.25 TV^ TR: Jąz. polski — I- 51 i Hodowla zwierząt — 1. 45. .15.50 NURT — fiiozowia — Społeczeństwo a jed nostka ludzka w marksizmie 16.40 Dla dzieci: ,Pora na Telesfora" 17.15 Turystyka i wypoczynek. ,17.40 Dla młodzieży: propozycje 18.05 Poradnia młodych 13.20 Kronika Pomorza Zachodniego 18.40 Z cyklu: „Fakty. ocinie. hipotezy" — Królew ski kurhan 19.20 Dobranoc: Piasków dziadek (.kolor) 30.20 Teatr TV: Gustaw Morcinek — „Pokład Joanny", wystąpią: E. Skarżanka, T. Szaniecki. R. Zaorski, M. .Tąsiecki 1 in. 21.45 Pa norama 22.25 Wiad. sportowe 22.35 „Spotkanie z Anita Dym-szówną" — recital piosenkarski. PROGRAM II 17.15 Jąz niemiecki — 1. 19 (kurs podst.) 17.40 „Porty na nitce" — program publ. 18.10 Mała Encyklopedia Zwierząt — ode. 24 pt. „Wielbłądy" — franc. film seryjny (kolor) 18.45 R. Schumann — IV symfonia d-moll op. 120 — gra Ork. Symfoniczna Roz głośni Radiowej w Lipsku (ko- lor) 20.20 Z cyklu: „Rekreacja i wypoczynek" — Ścieżka zdrowia 20.35 „Bariera wspomnień" — rumuński film fab, (od 1. 15) — kólor 22.20 TEST - TV Słow nik Ekonomiczny 22.35 NURT — filozofia 23.05 Jąz. rosyjski — 1.9 (kurs I stopnia), SOBOTA - 7 XII PROGRAM I 8.30 i 7.00 TV TR — powtórzenie wykładów z jąz. polskiego 1. 51 i hodowli zwierząt 1. 43 9.00 Nauka o człowieku dla kl. viii — Budowa i czynności u-kładu oddechowego 9.30 „Bariera wspomnień" — rumuński film fab. 11.05 Geografia dla kl. VJII — Zycie gospodarcze Kuby 13.45 i 14.30 TV TR: Materna tyka 1. 33 i Uprawa roślin 1. -1 14.5* Program I proponuje 15.10 Redakcja szkolna zapowiada 15.20 Film krótkometrażowy 15.40 TV Informator Wydawniczy 18,10 Dla .dzieci „Sobótka" 16.35 Dla młodzieży: Przewodnik mło dego turysty 17.20 „Vera Cruz" — program oświatowy z cyklu: ..Brazylia nieznana" (kolor) 17.45 Koloraturowe przeboje Bogny Sokorskiej 18.00 Z cyklu: „Swia tłoczuły notatnik" 13.30 Pegaz 19.20 Dobranoc: Pomysłowy Dobromir (kolor) 20.20 „Trzej niewinni" — film fab. prod. CSRS 52.10 Wiad. sportowe 22.25 ..Studio Super Nova" — program rozrywkowy. PROGRAM II 16.50 Program publicystyczny 17.20 Z cyklu: „Czas i ludzie" — ..Wspomnienie z przeszłości" — film dok. prod. RFN (kolor) 20; 20 Spotkania ze sztuką — Grafika nie tylko prasowra (kolor} 21.35 Z kamera przez świat — kolorowe filmy z serii: . Tran cja z lotu ptaka", „Korsyka", ..Kraina północy" i ..Normandia" 22.35 Wieczór autorski — Andrzej Kurylewicz. NIEDZIELA - 8 XII PROGRAM I 6.23 i 6.55 TV TR — powtórzenie wykładów z matematyki 1. 33 i uprawy roślin 1. 21 7.25 TV Kurs Rolniczy 8.00 Przypominamy, radzimy 8.10 Nowoczesność w. domu i zagrodzie 8.35 Bieg po zdrowie 9 °0 Dla młodych widzów: Telerar.ek 10.30 Antena 10.50 Z cyklu: ..Dro gi zwycięstwa'' — ..wspomnienie 0 mąstwie" — radz. film fab. 12.30 ..Z myślą o 34 milionach" — . program wieiski 13.00 Piosenka dla Ciebie 13.45 Lektury Pegaza 14.00 Dla dzieci: ,Znacie? — To posłuchajcie" — Ptaki i zwierzęta pana Brzechwy 14.35 Nie tylko dla pań 15 05 Losowanie Toto-Lotka 15.20 ..Czarna magia" — aneielski program roz r-ywkowy (kolor) 15.45 Refleksje obywatelskie 16.CO ..Plastyka w 30-lecju PRL" - teleturniej 17.15 Tele-Echo. 18.00 Sprawozdawczy magazyn sportowy 1915 Dobranoc: Wieczorynka (kolor) 2021 Dobranoc dla dorosłych: — Tyl ko siegna* reka 20.25 ..Puccin"* — ode. III włoskiego filmu sery inego. (kolor) 21.40 ..Pojedynek" - I runda — program rozrywkowy 22 40 Informacyjny ma gazyn sportowy (kolor). PROGRAM II 13.50 Z cyklu: „Gospodarno*^ 1 ja" — Decyzja 14.C5 ..Hrcith" — ooera w l akcie K. Szymanowskiego 14.50 Z bratnich ?n-ten — program publ. 15.20 Dla młodych -wMzów — Pr^y kominku 15.20 Wojskowy Film Doku-mentaln* — ..?L*rbnica .jrela" 16.50 ..Spotkanie z Telecaffe" — program rozrywkowy TV N^D 17.55 z cykl": ..Swia*. obvcz?.je. polityka" 18.25 ..Ojciec Gor.of* — ode. TV (ostńtn5) pt. .OjcW-" — ang. film seryjny ' (kolor) 2'* 20 Estrada Poetycka: k. i. Gał^^ń ski —■ ..P-al u Salomona". Wyk. Jan Englert 20.50 ..Przed trybunałem rozumu" — film o An^rre ju Fryczu Modrzewskim 21.20 ..Tańczy Elżbieta .Taroń" — f*1m muzyczny TVP (kolor) 21 40 Klub Filmowy: ..Tv>łi liniowiec" — film fap. prod. USA. UWAGA! Telewizja zastrzega sobie prawo zmian w programiki Głos Koszaliński nr, J35 KOSZALIN I SŁUPSK Strona 9 W komunikacji miejskiej bez poprawy KOSZALIN, SŁUPSK. Pro blemy komunikacji miejskiej często wracają na ła my naszej gazety. Wszelkie niedomagania w kursowaniu czerwonych autobusów, powodują bowiem interwen cje pasażerów także w redakcji. Niedawno żywo zareagowano na zapowiedź zmia~ w Koszalinie. Pasaże rowie najczęściej narzekają na spóźnienia autobusów, na małą częstotliwość kursowania, niewłaściwą obsługę itp.. Korzystający z komunikacji, na ogół jednak nie wiedzą, w jakim stanie technicznym znajduje się autobus, którym jadą. Może to i lepiej, bo gdyby wiedzieli... ■W ubiegłym miesiącu inspektorzy gospodarki samochodowej i funkcjonariusze MO przeprowadzili kontrole we wszystkich miastach województwa, w których utrzy mywana jest komunikacja miejska. Wnioski z tych kon przedstawiono ostatnio na spotkaniu z dyrektorami zainteresowanych przedsiębiorstw. Stan techniczny pojazdów jest bo wtem nadal — określając najoględniej — niepokojący Na poparcie te go stwierdzenia wystarczą dwa tylko przykłady. Na 40 skontrolowanych w stacji diagnostycznej pojazdów MPK w Koszalinie zaledwie 9 było bez usterek technicz^ nych, mających wpływ na bezpieczeństwo jazdy. W Słupsku, spośród 38 autobusów — w 21 ujawniono usterki. Wykrywano pojazdy, w których niesprawne były i oba hamulce, i układ kierowniczy, i oświetlenie. A przecież są to czynniki de cydujące o bezpieczeństwie nas — pasażerów i przechod niów na ulicach. Niewiele tu może pocieszyć opinia kontrolerów, że kierowcy MPK jeżdżą na ogół poprawnie, nie narusza ją przepisów drogowych. Wobec tych braków bledną inne, już dostrzegalne przez pasażerów, jak brud w autobusach, zdezelowane ka sowniki, niekompletne o-świetlenie wnętrza a zwłasz cza brak światełka nad stop niem u wejścia. Kor «role są dość częste np. w Koszalinie przeprowadzono już w tym roku cztery, jednak poprawy się nie stwierdza. Czy i ostatnia za kończy się na wytknięciu za niedbań? Pozostaje nadzieja, że tak nie będzie. Zależy to jednak głównie od dyrekcji przedsiębiorstw komunikacyj nych. Pojazdy wyruszają z uster . kami na trasy, co dowodzi słabości kontroli wewnętrznej w przśdsiębiorstwach. Marny prawo sądzić, że kon trola techniczna jest przeprowadzana przez ludzi niekompetentny ch lub niedbałych,Jak bowiem inaczej wytłumaczyć rażące usterki? Również sami kierowcy nie przywiązują -dostatecznej wagi do sta nu technicznego swoich pojazdów. Nadzór techniczny w MPK w Koszalinie i Słup sku wymaca wzmocnienia i — jak postulują władze ko^ munikacyjne — bezpośredniego podporządkowania dyrektorowi przedsiębiorstwa. Również kontrolerki MPK powinny nie tylko dbać o in teres przedsiębiorstwa, ale także o wygodę pasażerów. Zwracać uwagę na czystość w autobusach i kierowcom, którzy często ociągają się z podjechaniem na przystanek dla wsiadających. Nic tak nie denerwuje oczekujących w deszczu pasażerów, jak widok stojącego niedaleko, na końcowym przystanku, zamkniętego autobusu, (par) W KLUBIE MPiK - KAMERALNY KONCERT KOSZALIN. Dzisiaj o godz. 18 w Klubie MPiK odbędzie iię recital śpiewaczki, Bo- żeny Porzyńskiej. Artystce akompaniuje na fortepianie Elvira Hodinarowa, (wmt) m i BU USTKA. Osiedle widziane obiektywem, przedłużonym przez.., betonowy studzienny .krąg. (tm) Fot. I, WOJTKIEWICZ Sukces koszalińskich fotografików KOSZALIN. 783 fotogramy 122 autorów wpłynęły na ogólnopolski konkurs pt, „Człowiek i jego praca", ogłoszo ny przez Bydgoski Klub Fotograficzny i związki zawodowe. W konkursie uczestniczyli fotograficy i fotoamatorzy z całej Polski, m. in. także z Koszalina. Słupska i Wałcza Niedrwno ogłoszono wyniki konkursu Duży sukces odnieśli autorzy koszalińscy: Aleksander Mon?mi ze Słupska uzyskał II nagrodę za dwa fotogramy — „Pole" i „Ostatni zagon" z cyklu „Wykopki" a Marek Jóźków — czwartą, za pracę „Będzie elewator" Wręczenie nagród odbędzie się 15 bm. w Klubie MPiK w Bydgoszczy, gdzie w tym samym dniu otwarta zostanie wystawa prac nadesłanych na konkurs. Jury zakwalifikowało na wystawę 255 fotogra mów 90 autorów, w tym oczywiście wszystkie nagrodzone prace, (par) UDANA PIERWSZA IMPREZA WIADOMOŚCI 0 FINLANDII KOSZALIN. Wprawdzie koszaliński oddział Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Fińskiej działa dopiero od miesiąca (powstał jako szpsty oddział w kraju), ale już zdążył zaskarbić sobie względy sympatyków organizując niedawno w Klubie MPiK interesującą wieczornicę. O kontaktach pomiędzy Polską i Finlandią — tych dzisiejszych i tych na przestrzeni wieków mówił na spotkaniu prezes oddziału, Józef Macichowski. Przygotowano także zestaw filmów krótkometrażowych o oświacie i o stosunkach pomiędzy obu naszymi krajami. Atrakcją wieczoru był specjalny program, na który Zbigniew Mich przygotował wybór współczesnej poezji fińskiej a koszalińscy pianiści, Celina Monikowska i Jan Martini zaprezentowali fińską muzykę (m. in. utwory Jana Sibeliusa). Wieczór poetycko-muzycz-ny przygotowano starannie — tym bardziej należy to podkreślić, że nie mamy jeszcze zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o wydawnictwa literackie i muzyczne twórców fińskich. W spotkaniu w Klubie MPiK uczestniczyła także przebywająca w tym czasie w Koszalinie v konsul Finlandii, Sirkka Laitinen. (wmt) Na zdjęciur Pan! Sirkka Laitinen otrzymała od członków Towarzystwa miły upominek... Fot. J. ŁARYONOWICZ Prokuratorskie kontrole utrudniają życie pijakom SŁUPSK. Rozpoczęta w uh. roku systematyczna walka z pijaństwem w zakładach pracy jest kontynuowana przez Prokuraturę Powiatową. Grupy kontrolne, złożone z jej przedstawicieli .pracowników MO, przeprowadzają kontrole w zakładach pracy. W październiku, podczas jednej z wizyt w jezierzyc-kim ZREMB. odkryto, że dyżurny elektryk drugiej zmiany znajdował się w stanie nietrzeżwvm. Wódkn mncioli się wcześniej raczyć również dwa i pa 1 a cze. co notwier dzi*v probierz® t,rz®7\vośc'. TV datkowymi dowodami były znalezione buletki, jeszcze niezupełnie opróżnione. ■ Trzej nracownicy zostali u-karani dyscyplinarnie. Niedawna kontrola w masarni WSS stwierdziła znaczna poorawe w stanie sanitarnym pomieszczeń Nada* jednak część pracowników hołduje starym przyzwyczajeniom: butelki po wódce od kryto m. in. w szatni damskiej, schowane w... butach Aż 22 butelki po wódce i piwie znaleziono natomiast w Zakładach Mięsnych. Znaczny postęp odnotowana w Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego, gdzie dba się o czystość i porządek. I tam -jednak znaleziono kilka butelek po wódce i winie. Sa wiec nadal dowody świadczaęe. że część pracowników świadomie ignoruje przepisy, powodując nawet zagrożenie dla zakładu Bo orzecież picie wódki w zakładzie — nawet po prac* — jes+ .sprzeczne z oodstawo wym obowiązkiem dvsnypli-ny stanowi zagrożenie bezpieczeństwa. Prokuratorskie kontrole bę dą kontynuowane, a ich następstwa długo będą pamiętać amatorzy picia przy warsztacie pracy, (ex) PROGRAM I 6.30 TV TR. Matematyka - l 32 i ? 00 Hodowla zwierząt — 1. 20 7.30 TV Kurs Rolniczy 8.05 Przypominamy radzimy 8.15 Nowoczesność w domu zagrodzie 8.4!) Bieg po zdrowie 8.53 Program dnia 9.00 Dla dzieci; Teleran^k — Niewidzialna ręka - Zrób to sam - TV Klub Śmiałych -Zastęp ..Pancernych" - film z serii .Czterej pancerni i pies" 10.30 Antena — o programie telewizyjnym 10.50 W misji specjalnej" —■ -film prod radź 12 20 Dziennik (kolor) 12 40 Z kamera w Konopnicy — program publ 12.55 Na wiślanej skarpie — reportaż film z VIII Płockiego Festiwalu Folklorystycznego 13.35 w starym kinie — ..Dwaj sławni kowboje'" 14.30 Dla dzieci: Co to lest — konku r-s-zabawa 15.10 Nie tylko dla pań 15 35 Lektury Pegaza 15.50 Polska 74 Łódź — warszawie - teleturniej. lfi.50 Losowanie Toto-Lotka 17.10. Refleksie obywatelskie I7.2ę .Postaw się nie zastaw sie" 18.10 Sprawozdawczy magazyn sportowy 19.15 Dobranoc: Wieczorynka (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 Dobranoc dla dorosłych: Gwiazdy mówią 20.25 ,,Puccini" — ode. II wło ■kiego filmu feryjnego (kolor) 21.30 .Gwiazdy 7 stolic'* — va-riete - program rozrywkowy 22.25 Informacyjny magazyn sportrwy 23.10 Program na poniedziałek PROGRAM II 13 55 Program dnia 14.00 Słowo naczelnika" — program publ. .14.30 Gra Reprezentacyjna' Orkiestra Marynarki Wojennej w Gdvni rkolor) 15.00 Spotkanie nad Dnieprem 15.30 Dla młodych widzów: Sport 1 zabawa — program TV NRD 16.30 Magazyn lotniczy 17.00 Poczekał, powiem ci" — czechosłowacki program rozryw kowy fkolor) 17 55 Świat pbyczaje. polityka 18 25 Oic ec Goriot" — ang film seryjny — ode. tli pt „Wautrin" 19 15 Dobranoc: Wieczorynka (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 Galowy wieczór gwiazd" — program rozrywkowy TV w<-gWsk^ej (kolor) 21.15 ,Loża" - program publicystyczny (kolor) 21.55 Klub Filmowy: „Najpiękniejszy wiek" — czechosłowacki film fab. 23.10 Program na poniedziałek UWAGA! Telewizja zastrzega $obie prawo zmian w programie! 1 GRUDNIA NIEDZIELA OSKARA (..telefony KOSZALIN i SŁUPSK 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (tylko nagłe wypadki) 227-U (w Koszalinie) — Młodzie źowy Telefon Zaufania KOSZALIN Apteka nr 11, ul. Armii Czerwonej l, tel. 244-15 SŁUPSK Apteka nr 19, ul. Pawła Findera 38, tel. 47-16. 1DYtURY KOSZALIN BAŁTYCKI TEATR DRAMATYCZNY — godz. 19 — „Giganci * z gór" (premiera) SŁUPSK BAŁTYCKI TEATR DRAMATYCZNY — g. 18 — „Granica" rTEATR KOSZALIN ADRIA — Pygmalion XII (pol-Sko-NRD, 1. 15) - g. 16, 18 i 20 Poranki — g. 11 i 13 — Szatan z siódmej klasy (polski) KRYTERIUM (kino studyjne) — Życie dla miłości (jugosłowiański) — g. 17 — Porozmawiajmy o kobietach (USA, l. 18) — g. 19.30 Poranek — g. 12 — Zuzanna i zaczarowany pierścień (NRD) ZACISZE — Wspaniały inie-res (franc., I. 15) — g. 17.30 i 20 Poranek — g. 12 — winnetou i Apanaczi (jugosłowiański) MUZA — Y 17 (bułgarski, l. 15) - g. 17.30 i 20 Poranek — g. 11 — Winnetou wśród sępów (jugosłowiański) MŁODOŚĆ (MDK) - Oficerowie (radziecki) — g. 17.30 ZORZA (Sianów) —• Zemsta wilka morskiego (rum., 1. 15) FALA (Mielno) — Serafino (włoski. I. 15) JUTRZENKA (Bobolice) — Komandosi (włoski. 1. 15) SU© SŁUPSK MILENIUM — Potop, cz. II (polski) szerokoformatowy — g. 14, 17 i 20 Poranek — g. 11.30 — Pippi w kraju Taka:-Tuka (szwedzki) POLONIA — Pierwsza spokojna noc (włoski. 1. 18) — g. 15.30, 1$ i 20.30 Poranki — g. 11.30 i 13,30 — Podróż za jeden uśmiech (polski) USTKA r-ELFIN — Tajemniczy blon-dyu w czarnym bucie (francuski 1. 15) — g. 16 i 18 Poranek — g. 12 — Klub kawalerów (polski) pan. GŁÓWCZYCE STOLICA — Opowieść do poduszki (USA. I. 15) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Wykryć szpie ga (radziecki. I. 15) pan. — g. 16 i 18 Poranek — g. 14 DAMNICA RELAKS — Sekret (polski, 1. 15) - g. 19 PROGRAM I Wiad.: 6.00. 7.0Ł 8.00, 9.00, lfl.00, 12.05, 16.00, 19.00, 23.00. 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55. 5.33 Melodie na niedzielę 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.05 Wiad. sportowe 7.15 Kapela F. Dzierżanows^iego 7.30 Moskwa z melodią i piosenką 8.15 Po jednej piosence 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia 9.05 Fala 74 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Radiowy Teatr dla Dzieci Młodszych: .Zgubione, znalezione" — słuch. A. Osieckiej 10.25 Lista przebojów 11.00 Niedzielna musicorama 12.10 Publicystyka międzynarodowa 12.15 Britten. którego lubimy — aud. 13.00 Zespół „Dziewiątka": „Nie pchaj się na afisz" 13.30 „Jedziemy. jedziemy szerokim gościńcem" 14.00 Recital z pauzą 14.10 Tygodniowy przegląd prasy 14.20 Recital z pauzą 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 Studio Współczesne: ,.Lisia farma" — słuch M Za-licy 17.00 Goście „Jazz Jamboree 74" 17.15 Niedzielne spotkania Studia Młodych 13.00 Komunikaty Totalizatora Sportowego i wyniki gier liczbowych 18.08 Radiowa rewia rozrywkowa 18.53 Dobranocka 19.15 Przy muzyce o sporcie 20 00 Dyskusia na tematy międzynarodowe 20.15 Afro--rock zespołu Osibisa" 20 40 Z teatralnego ■ afisza 21 00 E Bem przedstawia 2130 Jarmark cudów 22.30 Rewia piosenek 23.05 Ogólnopolskie wiadomości sportowe 23 20 Słynne głosy muzyki - soul 005 Kalendarz Kultury Polskiej 0 10- -2.55 Program nocny z Krakowa, PROGRAM II Wiad.: 3 30 4 30 5 30 6.30. 7.30 8.3ft 12.30 18.30 i 23 30 3.03—5 30 Tu Autoradio — radiostacja kierowców 5 35 Kalejdoskop muzyczny 6 10 Kalendarz 6 15 Mozaika oolskich melodii ludowych 6 35 Wiad sportowe 6.40 Koncert pod batuta L Rern steina 7 35 Felieton literacki 7 45 W rannych pantoflach 8 25 Zawsze w n:e>d7iele 8 35 Rndiopro. bierny 8 45 .T Krenz: serenada wiejska 9 00 Magazyn literacki w oprać, Cz Kuriaty 9 30 Na organach Kośc1oł« Maria<-vipęo w Talsinghorgu gra A Heiller 9 50 Tygodniowy przegląd prasy 10.oo Rozmaitości muzyczne — aud 10.30 w«oólnv adres" — 19 ode pow 11.00 Studio MłoHych: Roz głośn'a Harcerska 11 40 r^diii sn>awdź. odnowi«dz 12 05 Wędrówki muzyczne po Afrvce 12 35 Zagadka literacka 13 00 Po-r»npk svmfonicznv z nagrań Orkiestra P"RiTV w Krakowie 14 00 Zgaduj zgndula 15.30 Radiowy Tea*r dla Dzieci ł Mł"d?ie-ży: ,.Kapit=n Nemo — władca mórz" — TV cz słuch 16 15 Z księgarskich witryn 16.30 Kon- RAMO cert chopinowski z nagrań G. Ohlssona 17.00 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30 Muzyka ' operowa 18.00 Muzyka ludowa z Jugosławii 18.35 Felieton 18.45 Kabarecik reklamowy 19 00 Stu dio Współczesne; „Żaglowce, bia łe żaglowce" — słuch. J Abramowa 20.00 Utwory Beethovena 21.00 Wojsko strategia, obronność 21.15 Gwiazdy współczesnych scen operowych: P Domingo 2130 Siedem dni w kraju i na świecie 21 50 Haendel: Concerto grosso G-dur op 3 22.00 Lokalne wiadomości sportowe 22.10 Koncert Chóru Pk. V we Wrocławiu 22.30 Parnasik 23.00 R, Schumann: I symfonia B-dur op 38 , Wiosenna" , 23.35 Muzyka na dobranoc. PROGRAM III Wiad.: 6.00. Ekspresem przez świat: 8.30, 14.00 * 19 00. 6.05 Melodie-przebudzanki 7.00 Instrumenty śpiewają 7 15 Polityka dla wszystkich 7 30 Posłuchajmy ieszcze ra2 8 35 Niedzielne rytmy 9 00 Sprawa honoru" 9.10 Dobra, staromodna piosenka 9 25 Program dnia 9 30 Gdy się mówi A" 9 50 Graiace lis*y 10 15 Ilustrowany Maeazyn Autorów 11 15 Wielkie recitale: S. Richter w Dusznikach gra sonatę Liszta 12 05 Ćwiczenia nad Wezera" (Ul) - Ritwa o Narwik" — słuch dokumentalne 12.30 Między Rohino" a Olym-pią" 13 00 Don FlHs poleca. 13 15 Przeboie z nowych płyt 14 05 Peryskop - nrzeglad wydarzeń tygodnia 14 30 Fantazla na harmonijkę ustna 14 45 Za kierownica 15 10 Aktorzy o pios°nre 15 40 Gra i śpiewa zesnół FI en -hantes Memory" 15 50 RaUady z or?pwodnikiem: Pieśni prgry 16 15 Pomarzyć pomarzyć - and. ifi 45 Warszawska Tpsieó 74" 17 05 Sprawa honoru'' 17 15 Za-o-ss^amy do studia 17 40 Rozmowa o filmarh 17 45/M'ni'-max 18 30 Teatr PR- Sakramencka ulewa" - słuch .T Krrys-^to-nia 18 55 Co nam postało z Ra- rha t«ł Młizyc^a nor>rts» UKF 20 ()ft Moj ?n;!I^rirn^. j cjwsdhert, Maria 1 Magdalen* 20 10 Gdyby Reethoven odzv«Scał s>uch... — dygresje muz w 50 W rytmie boogle-woog!f° 21 no Zagubiony taneprz" — słuch noetyc'v> '1 20 Polcrlci 1977 V 50 On®ra tygodn:a •>i on Falctv dnia ">f 08 Gw'azda słoHmiu wieczorów - 1. Ferrć 22 15 a C^ctrow Wesele ? ge narałem" <>i w Raiiąriv ? Piwni cv pod Rnranami" f> 40 Studio Teatralno programu ftt — A We sker: Groźba" 2? 45 Program na oon1®