PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ t Tl i A li nr? rp * ^ da «Tj Tjn?333 ROK XXIII Nr 297 (7159) CZWARTEK, 24 PAŹDZIERNIKA 1974 r. A B CENA 1 zł UCHWAŁA PLENUM O DALSZA POPRAWĘ WYŻYWIENIA NARODU I ROZWÓJ ROLNICTWA 1 Aktualne działania partii i państwa zmierzające do pogłębienia procesu międzynarodowego odprężenia i uczynienia go nieodwracalnym i Rezultaty wizyty Edwarda Gierka w USA XV Plenum KC PZPR zakończyło obrady WARSZAWA (PAP). Wczoraj zakończyło obrady w Warszawie dwudniowe plenar ns posiedzenie Komitetu Centralnego Pol skiej Zjednoczonej Partii Robotniczej poświęcone problemom dalszej poprawy wyżywienia narodu i rozwoju rolnictwa. Podobnie jak w pierwszym dniu dysku sja koncentrowała się wokół referatu I sekretarza KC PZPR - Edwarda Gierka pt. „Szybki wzrost produkcji żywności i roz wój rolnictwa - sprawg całego narodu" oraz materiałów i dokumentów przygotowanych na Plenum. W drugim dniu obrad głos zabierali kolejno: członek KC, I sekretarz KW PZPR w Opolu — ANDRZEJ Ż1ABINSKI. zastępca członka KC PZPR prezydent m. st. Warszawy — JERZY MAJEWSKI sekretarz KW PZPR w Szczecinie — KAZIMIERZ CYPRYNIAK (dokończenie na str. 2) Fragment sali obrad XV Plenum KC PZPR. Przemawia I sekretarz KC PZPR Edward Gierek. CAF — Langda — telefoto Święto narodowe Zambii Gratulacje z Polski WARSZAWA (PAP). Z okazji świe'.j narodoweqo Republiki Zambii, prżypadajqcego dzisiaj, przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński wystosował de peszę gratulacyjnq do prezydenta republiki Kennetha Da-vida Kaundy. PREMIER NORWEGII NA WYBRZEŻU GDAŃSK, GDYNIA (PAP). Przebywający od minionego wtorku na wybrzeżu gdańskim premier Norwegii Tryg ve Bratteli zwiedził wczoraj Westerplatte i złożył wieniec pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża. Następnie norweski premier zapozisł się ? budową Portu Północnego — naszei największej inwestycji gospodarki morskiej. Premier Trygve Bratteli odwiedził również Stocznię im. Komuny Paryskiej w Gdyni. Stocznia ta zbudowała dla armatorów norweskich 15 statków o nośności 430 tys. ton i realizuje dalsze poważne kontakty dla bandery Norwegii. INFORMACJA TECHMICZNG-EKOMOMCZMR Bank jakiego dotąd nie było POZNAŃ (PAP). W Pozna niu, przy Wojewódzkim O-środku Informacji Naukowo - Technicznej powstaje, jedyny w kraju, bank informacji o zagranicznych firmach, jakie każdego roku biorą udział w międzynarodowych targach technicznych i konsumpcyjnych Celem utworzenia takiego banku jest uchwycenie wszystkich, ulotnych dotąd informacji, jakie trafiają do Poznania z całego świata w okresie MTP. Zebrane i odpowiednio uporządkowane mogą okazać się pomocne dla polskich przedsiębiorstw w nawiązywaniu kontaktów z obcymi firmami w okresie międzytargowym. W „banku" zgromadzone zostaną również wiadomości o cenach wyrobów, serwisie tech nicznym, filiach, biurach agencyjnych, firmach kooperujących, a także konkurencyjnych w tej samej branży. Obecnie, tylko z targów, któ re odbyły się w br. zgromadzono bogaty i cenny materiał informacyjny o 250 firmach z 38 krajów, reprezentujących 25 grup branżowych. Najwięcej informacji dotyczy tych branż, które uwa żane są za prekursorów nowoczesności, a więc tworzyw sztucznych, elektroniki, autc matyki, chemii, elektronicznego przetwarzania danych maszyn drogowych i budowlanych itp. WARSZAWA (PAP). Jak przewiduje IMiGW w kraju będzie zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami — głównie na wschodzie; miejscami opady — zwłaszcza na zachodzie i południu. Temperatura maksymalna od 7 do 10 st. Wiatry umiarkowane z kierun ków południowo-wschodnich i wschodnich. NORWEGI \. Montai mroriąst! którym od 1976 r popłynie gaz złemnv 7. roponnśnycłi terenów „Ekofisk" na Morzu Północnym. Każdy odcinek rury ma 12 m długości i I m średnicy. Będzie to najgłębiej na dnie morza ułożony rurociąg na świecie. CAF-NTB Dziś plenarne posiedzenie SEJMU PRL WARSZAWA (PAP). Dzisiaj — jak już informowaliśmy — obraduje Sejm PRL. Jest to pierwsze posiedzenie Sejmu do orzer wie wakacyjnej — inaugurujące sesje jesienno-zimowq. Sejm rozpatrzy m. in. 3 projekty ustaw. Wszystkie one 10-stały już przedyskutowane w zainteresowanych komisjach sejmowych, których sprawozdania zostanq przedstawione na posłe dzeniu parlamentu Sq to: proi.ekt ustawy „prawo budowlane"; projekt ustawy „prawo wodne"; projekt ustawy o okręgowych sądach pracy i ubezpieczeń społecznych. Moskwa organizatorem olimpiady 1980 r. WIEDEŃ (PAP). Przyznanie Moskwie organizacji letniej olimpiady 1980 stało się faktem 75 sesja MKOl- sa twierdziła wczoraj od dawna wyrażane opinie zarówm licznego jrrona działaczy jak i szerokiej rzeszy sportow ców całego świata. Olimpijskie atuty Moskwy były nie do podważenia. Białostocki Pociąg Przyjaźni wyruszył do ZSRR BIAŁYSTOK (PAP). Z oka zji 30-lecia TPPR wyruszył do Związku Radzieckiego białostocki Pociąg Przyjaźni. 330 osób, reprezentujących aktyw TPPR z różnych śro dowisk regionu, odwiedzi Mińsk, Wilno, Rygę i Leningrad Program pobytu uczest ni ków wycieczki w ZSRR przewiduje również liczne spotkania ze społeczeństwem Kraju Rad. T/t „Kasprowy Wierch' już na Atlantyku SZCZECIN (PAP) Największy statek polskiej floty handlowej — zbiornikowiec o nośności 135 700 ton ..Kasprowy Wierch? który zbudowany został w Ham burgu. kontynuuje swój pierwszy eksploatacyjny rejs. Po opu szczeniu Hamburga statek- wziął kurs na Zatokę Meksykańską. Jak wynika z pierwszych mel dunków nadsyłanych drogą radiową — podróż przez Atlantyk przebiega bez zakłóceń. Sprawnie działają wszystkie urządzenia 1 mechanizmy. Strona 2 Z KRAJU I Z ZRGRMJTCY „ Głos KoszaJlńsE nr 297 UCHWAŁA XV Plenum KC PZPR zakończyło obrady XV Pienum KC PZPR „Komitet Centralny PZPR doceniając wiel kie znaczenie gospodarki żywnościowe) I rolnictwa dla dalszego rozwoju kraju i polepszania warunków życia ludzi pracy postanawia: t. Uznać programowy referat Biura Polity cznego „0 dalszą poprawę wyżywienia na rodu i rozwój rolnictwa" i przemówienie I sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka jako wytyczną działania partii. 2. Zalecić rządowi PRL opracowanie długofalowego programu działania oraz założeń planu na lata 1976-80 w dziedzinie gos podarki żywnościowej I wniesienie ich pod obrady Sejmu PRL W programie tym należy uwzględnić zadania w zakresie rozwoju odpowiednich badań naukowych. 3. Zalecić Klubowi Poselskiemu PZPR, aby wspólnie z Klubem Poselskim ZSL wy stąpił z inicjatywą rozpatrzenia przez Sejm rządowego programu oraz podjęcia w tej sprawie uchwały zgodnie z kierunkami usta lonyml na XV Plenum KC. 4. Zobowiązać komitety wojewódzkie PZPR do zapewnienia opracowania wojewódzkich programów rozwoju gospodarki żywnościowej. 5. Zobowiązać Instancje, a w szczególnoś ci komitety gminne i organizacje partyjne działające na" wsi oraz organizacje partyjne w przedsiębiorstwach i instytucjach obsługi rolnictwa, w przemyśle spożywczym I Innych działach gospodarki narodowej pra cujących dla potrzeb gospodarki żywnościowej, do rozwijania w oparciu o materiały XV Plenum KC PZPR szerokiej działalnoś ci politycznej i organizacyjnej zapewniającej pełne wykonanie zadań wynikających z uchwalonego programu. Komitet Centralny PZPR zwraca się do wszystkich członków PZPR, ZSL. SD i orga nizacji młodzieżowych, do bezpartyjnych -do wszystkich ludzi pracy o czynne poparcie programu partii, wytężoną i ofiarną pra cą mającą na celu dalszą poprawę wyżywię nia narodu i wzrostu dobrobytu społeczeństwa, KOMITET CENTRALNY POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Premier Trudeau zakończył wizytę we Francji PARYŻ (PAP). Premier Kanady Plerre Trudeau zakończył wczoraj rano trzydniową wizytę oficjalną we Francji. Przed odlotem do Brukseli, gdzie spotka się z wyższymi funkcjonariuszami EWG i NATO, Trudeau odbył w kanadyjskim ośrodku kulturalnym konferencję prasową. f We wtorek Trudeau po fraz drugi spotkał się z pre zydentem Francji Valery'm Giscard d'Estaingiem. Obaj mężowie stanu zgodzili się co do konieczności zacieśnienia współpracy przemysłowej i technicznej między Francją i Kanadą. Postanowiono po wołać dwie mieszane grupy ekspertów, których zadaniem będzie przestudiowanie możliwości współpracy w dzfe dżinie energetycznej i prze mysłowej. Ma zostać również rozważona kwestia wspólnej eksploatacji kanadyjskich złóż uranu. 4 min dolarów łupem bandytów NOWY JORK (PAP). W Chicago dokonano we wtorek zuchwałego włamania, w wyniku którego w ręce włamywaczy wpadła rekordowo wysoka suma 3.800.000 dolarów gotówką. Rzecznik policji w Chicago oświadczył, że „był to prawdopodobnie jeden z największych napadów w historii USA". Ujawniono, że bandyci włamali się do skarbca, posiadającego betonowe ścia ny i stalowe drzwi o gru-fcoAci 30 cm, należącego przedsiębiorstwa „ATmou-red Express". Policja usiłuje obecnie zre konstruować przebieg włamania i odkryć w jaki sposób bandyci dostali się do skarbca. Włamanie odkryto we wtorek, jednak — zdaniem ekspertów — popełniono je wiele godzin, wcześniej być może nawet w końcu ub. tygodnia. Śledztwo prowadzi 50 detektywów i agea tów Federalnego Biura Sled czego (FBI). (dokończenie ze str. 1) zastępca członka KC PZPR, robotnica Zakładu Przemysłu Odzieżowego „Emfor" w Łodzi — MARIA BU-KAROWICZ, sekretarz KW PZPR w Rzeszowie — KAZIMIERZ BALAWAJDER, I sekretarz KW PZPR w Łodzi — ZBIGNIEW ZIELIŃSKI, zastępca członka KC PZPR, prezes ZG CRS „Samopomoc Chłopska" — JAN KAMIŃSKI, sekretarz KW PZPR w Katowicach — STANISŁAW CIEŚLIK, dyrektor Instytutu Ziemniaka w Koszalinie — EDWARD KAPSA, przewodniczący ZG Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej — TADEUSZ HAŁADAJ, sekretarz KW PZPR w Kielcach — JÓZEF STAŃSKI dyrektor Instytutu Sadownictwa — prof. SZCZEPAN PIENIĄŻEK, członek KC sekretarz CRZZ — IRENA SROCZYŃSKA, zastępca członka Biura Politycznego, min. rolnictwa — KAZIMIERZ BARCIKOWSKI, członek KC PZPR I sekretarz KW PZPR w Lublinie — PIOTR KARPIUK, zastępca członka KC, przewodniczący Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Kamienniku woj. opolskim — MICHAŁ JAKUBIEC, zastępca członka KC PZPR rolnik ze wsi Lututów woj. łódzkie — KAZIMIERZ GÓRNY, członek KC, I sekretarz KW PZPR w Białymstoku — ZDZISŁAW KUROWSKI, sekretarz KW PZPR w Olsztynie — LEON KŁONICA, prof. WSR w Krakowie — FRANCISZEK KOLBUSZ, min. przem chemicznego — JERZY OLSZEWSKI, zastępca członka KC PZPR, red. nacz. „Chłopskiej Drogi" — MIECZYSŁAW ROG-SWIOSTEK, oraz wojewoda gdański — HENRYK SLIWOWSKI. Zabierając głos na zakończenie dyskusji, w której udział wzięło ogółem 30 działaczy, I sekretarz KC PZPR stwierdził, że zgłoszone w toku obrad wnioski i propozycje pozwolą na wzbogacenie programu rozwoju gospodarki żywnościowej i całego naszego rolnictwa. Edward Gierek wyraził — w imieniu Komitetu Centralnego Partii — słowa uznania i podziękowania, wszystkim działaczom partii, Zjednoczonego Stron nictwa Ludowego, działaczom państwowym, bezpartyjnym aktywistom, ludziom nauki, którzy swą wiedzą i doświadczeniem wnieśli cenny wkład w przygotowanie obecnego czwartego w tym roku plenarnego posiedzenia KC PZPR oraz członkom zespołu, który przygotował materiały na XV Plenum KC PZPR. Plenum podjęło uchwałę. W toku obrad I sekretarz KC PZPR Edward GlereS poinformował Komitet Centralny o aktualnych działaniach partii i państwa zmierzających do pogłębienia procesu międzynarodowego odprężenia l uczynienia fo nieodwracalnym w myśl Jednolitej linii politycznej wspólnoty socjalistycznej. Edward Gierek przedstawi! równie* rezultaty swej niedawnej oficjalnej wizyty w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. • * • Materiały z XV Plenum KC PZPR zostaną opublikowane w specjalnym wydawnictwie przygotowanym przez Książkę i Wiedzę". LIZBONA (PAP). W wywiadzie prasowym minister spraw zagranicznych Portugalii Mario Soares oświad- Portugalia - państwa Afryki skich i arabskich. Zdaniem ministra Soaresa, sankcje przeciwko Portugalii uchwa czył, że Portugalia znormalizuje wkrótce stosunki z większością państw afrykań Komitet Społeczny ONZ potępia bezprawie chilijskiej soldateski NOWY JORK (PAP). Komitet Społeczny Zgromadzenia Ogólnego NZ przyjął rezolucję w sprawie ochrony praw człowieka w Chile. Rezolucja przedłożona została przez 26 państw reprezentujących wszystkie regiony geograficzne 1 polityczne świata. Polska jest współautorem rezolucji. Za rezolucją głosowały £3 paAstwa, a 9 państw przeciwko. Delegacja Chińskiej Republiki Ludowej, Wykazując zupełną obojętność wobec zbrodni junty chilijskiej odmówiła wzięcia udziału w głosowaniu. Państwa — członkowie Or ganizacji Narodów Zjednoczo nych — stwierdza rezolucja Komitetu Społecznego — wy rażają najgłębsze zaniepokojenie jawnym łamaniem pod stawowych praw wolności człowieka w Chile. Komitet Społeczny wzywa władze jun ty do pełnego respektowania zasad powszechnej deklaracji praw człowieka. Domaga się natychmiastowego Uwolnienia wszystkich osób więzionych bezpodstawnie z po wodów czysto politycznych oraz zapewnienia tym osobom bezpieczeństwa i ochro ny. Debata nad sprawą zbrodni junty chilijskiej oraz kro kami, jakie ONZ winna pod jąć w celu ochrony podstawowych praw człowieka w Chile wykazała coraz większą izolację junty oraz nara stające oburzenie światowej opinii publicznej wobec terroru panującego w Chile. Po decyzjach Komisji Praw Człowieka, Międzynarodowej Organizacji Pracy i UNCTAD uchwała Komitetu Społeczne go ONZ, stanowi kolejny wyraz oburzenia i niepokoju wobec tragicznych wydarzeń w Chile. Debata na forum Komitetu Społecznego ONZ wykazała, iż zbrodnie popełnione w Chile wytworzyły stan konfliktu pomiędzy faszystowską juntą generała Augusto Pinocheta a olbrzy mią większością państw. W AMNESTIA KAIR (PAP). Prezydent Egiptu, Anwar Sadat pgło-sił amnestię dla 30 osób, wśród których znajdują się byli ministrowie i szef wywiadu wojskowego z czasów rządów prezydenta Nasera. W 1971 r. osoby te zostały skazane za udział w spisku mającym na celu obalenie prezydenta Sadata. Prezydent Sadat zastosował amnestię m. in. wobec b. ministra wojny, Szamsa Badrana, b. ministra budów nictwa mieszkaniowego Sa-ada Zajeda oraz b. szefa wy wiadu Salaha Nasra. Z pobytu przewodniczącego Rady Państwa NRD w Finlandii HELSINKI (PAP). Prezydent Finlandii, Urho Kekkonen wydał obiad na część przewodniczącego Rady Państwa NRD Willi Stopha, przebywającego z wizytą oficjalną w tym kraju. Podkreślając wielkie znaczenie procesu rozładowania podkreślił, że NRD opowia da się za przeprowadzeniem napięcia międzynarodowego, końcowego etapu konferen-Urno Kekkonen stwierdził, cji europejskiej w Helsin że umocnienie pokoju i bez pieczeństwa jest wspUną kach i wyraził nadzieję, że stworzy to trwałą podstawę sprawą wszystkich krajów, dla pokojowego rozwoju kon WYWIAD FIDELA CASTRO NOWY JORK (PAP). W wywiadzie dla telewizji nowojorskiej premier Kuby, Fidel Castro oświadczył, że warunkiem rozpoczęcia między rządami USA i Kuby rozmów w sprawie normalizacji stosunków dwustronnych jest uchylenie przez Stany Zjednoczone embarga ekonomicznego wobec Kuby, ustanowionego przed 13 laty. Fidel Castro dodał, że rząd Kuby uważa blokadę za wy jątkowo wrogi akt, dlatego też rozmowy nie mogą być nawiązane zanim nit zostanie ona zniesiona. W związku z tym zaznaczył on, że Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wchodzi w końcową fazę. W najbliższej przyszłoś ci Helsinki mogą stać się miejscem spotkania najwyż szych rangą działaczy państwowych. tynantu europejskiego. NRD wTaz z innymi krajami socjalistycznej wspólnoty uwa ża za swoje najważniejsze zadanie w dziedzinie polity ki zagranicznej stwarzanie sprzyjających warunków dla nadania procesowi rozładowania napięcia charakteru Zabierając głos, Willi Stoph nieodwracalnego. Minione lato w gospodarce Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej BRUKSELA (PAP). Komisja EWG opublikowała dane dotyczące rozwoju gos podarki wspólnoty w lecie br. Wynika z nich, że zano towano wyraźny wzrost cen w całej „dziewiątce", przy czym stosunkowo najmniej dał on o sobie znać w RFN. We wszystkich krajach wzrosło też bezrobocie. Spoś ród 103 min osób w wieku produkcyjnym w całej wspólnocie pozostaje bez pracy 3,2 min osób, z czego najwięcej we Włoszech (nieco ponad 1 min). Większość krajów z deficytami w bilansach handlowych nieco poprawiło swoją sytuację, jednak można to przypisać pewnemu spadko wi obrotów handlowych związanych z sezonem let nim. Na podstawie opublikowa nych danych gospodarczych komisja przypuszcza, że w całym 1974 r. globalny pro dukt narodowy krajów wspólnoty nie wzrośnie wię cej niż o 2,5 proc. w porów naniu z rokiem ub. lone na ostatniej konferencji szefów państw afrykańskich, członków OJA w Mo-gadiszu zostaną zniesione. H. KISSINGER W ZSRR MOSKWA (PAP). Wczoraj przybył do Związku Radzieckiego sekretarz stanu i doradca prezydenta USA ds bezpieczeństwa narodowego, Henry Kissinger z małżonką. W ciągu ostatnich lat Hen ry Kissinger niejednokrotnie przyjeżdżał do Związku Ra dzieckiego w celu prowadzę nia rozmów, w tym również w związku z przygotowaniami i przeprowadzeniem radziecko-amerykań-skich spotkań na najwyższym szczeblu# J. PAPADOPULOS ARESZTOWANY LONDYN (PAP). Jak do- nosi z Aten agencja Reutera, wczoraj władze greckie a-resztowały byłego prezyden ta tego kraju Jeorjosa Papa dopulosa oraz trzech człon-kow jego faszystowskiego rządu, który doszedł do wła dzy w wyniku przewrotu w kwietniu 1967.'1 Papadopulos znajdował się w areszcie do mowym od 26 wtześnia 6r. Wraz z trzema członkami swego byłego rządu. Papadopulos został deportowany na wyspę Hea w archipelagu Cykladów. Są z nim byli wicepremierzy Stylianos Pat takos i Nicholas Makarezos oraz minister Jeorjos Ladas. PROWOKACJE IZRAELA WOBEC LIBANU NOWY JORK (PAP) Izrael nadal dopuszcza się prowokacji zbrojnych przeciwko Libanowi. Wg doniesień obserwatorów ONZ na Bliskim Wschodzie, w ciągu tygodnia, od 14 do 20 października, wojska izraelskie 42 razy otwierały ogień z karabinów maszynowych, moź dzierzy i z dział artyleryjskich na terytorium Libanu. W tymże okresie izraelskie patrole wojskowe dwukrotnie wtargnęły do tego kraju. Izraelskie samoloty wojskowe dokonały 12 lotów nad Libanem. 18 października żołnierze izraelscy wtargnęli do Libanu południowego, zakładając tam miny i zasieki z drutu kolczastego- jpłós Kosza fiński nr 297 PROBLEMY KRAJD , Strona J Z dyskusji na XV Plenum KC PZPR Przedwczoraj w pierwszym dniu obrad XV Plenum KC PZPR gło« w dys kusji zabrali: JERZT ZASADA — czło-bek KC, I sekretarz KW PZPR w Poznaniu, który stwierdził m. in., że polityka rolna partii umożliwiła Wielkopolsce rozwinięcie w wielu dziedzinach rolnictwa tempa, jakiego nie notowano od lat. Z tegorocznych centralnych dożynek w Poz naniu wynieśliśmy przekonanie, że musimy jeszcze skuteczniej zabiegać aby wie le poczynań było konsekwentnie doprowadzonych do końca w każdej naszej wiej skiej zagrodzie. Podstawowym celem programu rozwoju rolnictwa- w woj. poznańskim, opracowanego ną lata 1976—1980 jest racjonalne wykorzystanie każdego hektara ziemi dla dalszego zwiększenia produk cji rolnej. Stawia on zadania śmiałe, których realiza cja wymaga zapewnienia harmonijnego 1 bardzo dyna rnicznego rozwoju wszystkich działów gospodarki roi mej w tym także wyższych niż dotąd nakładów inwestycyjnych, dostaw maszyn i materiałów budowla nych. Klimat ogólnospołecznej aprobaty dla polityki rolnej pomaga nam w umacnia niu pozycji partii na poznań ftkiej wsi i odwrotnie — we wzroście siły i aktywności partii w środowisku wiejskim widzimy ważny czynnik dynamizowania produk cji rolnej. EDMUND APOLINARSKI — zastępca członka KC PZPR, dyr. Ośrodka Ho-» dowli Zarodowej Osowa Sień w woj. zielonogórskim podkreślił, że w trakcie kon sultacji materiałów na plenum, jakie były prowadzone w różnych środowiskach, uznano za słuszne opracowa nie programu poprawy żywienia namdu, który w spo sób kompleksowy będzie rozwiązywał te problemy. Organizacje partyjne Ziemi Lubuskiej — wspólnie z ogniwami ZSL — podejmują wiele przedsięwzięć ma jących na celu najpełniejsze wykorzystanie potencjału produkcyjnego, wyzwolenie inicjatywy i pomysłowości pracowników rolnictwa. W efekcie tego średnioroczne tempo wzrostu produkcji rolniczej w woj. zielonogór-,skim wyniosło w latach 1970—1974 ok. 8 proc.; pogłowie bydła wzrosło o ponad 1/4 a pogłowie trzody chlewnej o 60 proc. Podkreślając wkład innych działów gospodarki, a zwłaszcza przemysłów maszynowego, chemicznego i spożywczego w rozwój produkcji rolnej mówca zapew nił, że rolnicy ze swej stro ny uczynią wszystko, aby dostarczane im środki produkcji wykorzystać jak najlepiej i przy ich pomocy u-ruchomić niemałe jeszcze rezerwy produkcyjne rolnic twa. LUDWIK DROŻDŻ — członek KC, I sekretarz KW PZPR we Wrocławiu stwier dził, że program rozwoju gospodarki żywnościowej sta nowić będzie poważny bodziec dla dolnośląskiej organizacji partyjnej, zwłasz cza, że region ten odgrywa znaczącą rolę w zaopatrzeniu kraju w żywność. ; Dla pełnej realizacji zamierzeń rolnictwa zasadniczą sprawą będzie zwiększę nie i unowocześnienie produkcji pasz, które są kluczem do powiększenia hodowli i dostaw mięsa na ry nek. Wymaga to, poza prefero waniem m. in. uprawy wartościowych roślin pastewnych— także pełnego wykorzystania zaplecza su-* szarniczego, powszechnej budowy silosów i doskonale nia mechanizacji. Na terenach górskich, dys ponujących olbrzymią rezerwą produkcji pasz zamierza się powołać we wszystkich sudeckich powiatach zrzesze nia wytwórcze, integrujące wysiłki nad organizacją pro dukcji rolnej, przemysłu rolno-spożywczego, leśnictwa turystyki i innych dzie dzin gospodarki. TADEUSZ WRZASZCZYK — członek KC, minister prze mysłu maszynowego — przedstawiając program tego resortu przewidujący ponad 6-krotny wzrost produkcji maszyn dla gospodar ki żywnościowej podkreślił, że w przyszłym pięcioleciu wartość dostaw maszyn i urządzeń dla rolnictwa wyniesie 150 mld zł., dla przemysłu spożywczego 30 mld. zł., a dla handlu i gastronomii 14 mld. zł. Uruchomiona zostanie pro dukcja samochodów ciężarowych, przystosowanych dla potrzeb rolnictwa, dużej i średniej ładowności oraz samochodów dostawczych, wydajnością i coraz szersze upowszechnianie krzyżówek poszczególnych ras zwierząt. Podkreślając potrzebę prze chodzenia produkcji zwierzę cej w gospodarstwach wielko towarowych na przemysłowe metody — mówca zwrócił uwagę na konieczność powszechnego zastosowania w gospodarce chłopskiej technologii półprzemysłowych, pozwalających na bardziej efektywne wykorzystanie pasz gospodarskich. Doświad czenia wykazują bowiem, że racjonalne dodawanie do tych pasz koncentratów biał kowych i dodatków mineral-no-witaminowych zwiększa efektywność wykorzystania pasz gospodarskich w granicach od 15 do 25 proc. Ozna cza to możliwość zaoszczędzę nia w skali roku kilku min ton zboża oraz kilkudziesięciu min ton objętościowych pasz gospodarskich. rzystne przeobrażenia na wsi uzależnione jest także od usprawnienia funkcjonowania gmin. JERZT MAJEWSKI — zastępca członka KC PZPR, prezydent Warszawy po o-mówieniu możliwości lepszego wykorzystania znajdujących się na terenie stolicy użytków rolnych zwrócił szczególną uwagę na potrzebę szybszego postępu w organizacji dostaw, sprzedaży i poziomie pracy handlu. Do 1980 r. planujemy — stwierdził — prawie 2-krotny w stosunku do 1970 r. wzrost sieci handlowej i gastronomicznej. Podjęte już decyzje zmierzają m. in. dD koncentracji sprzedaży mięsa i jego przetworów oraz płodów rolnych w dużych obiektach. Zamierzamy w poszczególnych dzielnicach stworzyć duże hale z tymi artykułami, sprzedawanymi bezpośrednio przez producentów. Dla wzbogacenia zaopatrzę- 0 DALSZA POPRAWĘ WYŻYWIENIA NARODU 1 ROZWÓJ ROLNICTWA łącznie w 30 odmianach. W wyniku kompleksowego rozwoju przemysłu ciągnikowego Polska stanie się wielkim producentem nowoczesnych ciągników, wytwarzając ich rocznie 100 tys. szt. W najbliższej 5-latce zostaną rozwiązane, w sposób całościowy 4 systemy maszyn rolniczych: do zbioru zbóż i słomy, zbioru zielonek, uprą wy i zbioru roślin okopowych oraz przygotowywania i konserwacji pasz. W przemyśle spożywczym rozwijane będą przede wszystkim 3 systemy dla mleczarstwa, przemysłu mięsnego, maszyn pakujących i rozlewniczych, zaś dla handlu i gastronomii rozwiązany będzie system ęhłod-nictwa oraz częściowo technologia ważenia i pakowania. JÓZEF MAJCHRZAK — członek KC, I sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy. —1 nawiązując do oczekujących rolnictwo zadań stwierdził, że wojewódzka organi zacja paTtyjna i terenowe instancje ZSL koncentrować będą swoją działalność na maksymalnym wykorzystaniu zasobów ziemi. Nie mniejszą wagę przywiązuje się do wydatnego zwiększenia produkcji pasz gospodar sfkich. W skali województwa /amierza się rozszerzyć powierzchnię uprawy intensyw nych odmian roślin pastewnych, podnieść plony i zwięk szyć areał uprawy wsiewek i poplonów, upowszechnić nowoczesne formy konserwacji pasz. Postęp w hodowli zamierza się osiągnąć także przez rozwijanie przemysłowych form tuczu, zwiększanie liczby gospodarstw specjalistycznych oraz rozwój kooperacji między poszczególnymi sektorami rolnictwa. Aby jak najracjonalniej spożytkować zwiększoną pro dukcję surowców rolniczych w woj. bydgoskim szczególną uwagę zwraca się na maksymalne wykorzystanie istniejących możliwości produkcyjnych w Zakładach Przemysłu Rolno-Spożywczego. STEFAN WAWRZYN-CZAK — dyr. Instytutu Zootechniki w Krakowie przedstawiając możliwości wkładu nauk zootechnicznych w realizację programu gospodarki żywnościowej pod kreślił, że dla podniesienia produktywności bydła niezbędne jest przyspieszenie procesu wprowadzania ras odznaczających się wyższą KAZIMIERZ ROKOSZEW- SKI — członek KC, I sekretarz Warszawskiego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, przedstawiając wyniki, jakie uzyskała w ostatnich latach mazowiecka, kurpiowska i podlaska wieś, zaznaczył, że dalszy wzrost produkcji rolnej uwarunkowany jest m. in. postępem w mechanizacji prac polowych i hodowlanych. Za jeden z istotnych czynników wzrostu produkcji roi nej mówca uznał też doskonalenie kwalifikacji pracowników rolnictwa, zwłaszcza służby rolnej. Kreśląc węzłowe zadania stojące przed mazowieckim rolnictwem, mówca wiele uwagi poświęcił roli kółek rolniczych — zarówno w dostarczaniu z ich gospodarstw zespołowych coraz większej produkcji towarowej, racjonalnym wykorzystaniu ziemi, świadczeniu u-sług dla rolnictwa, jak i pozytywnym oddziaływaniu na ogólny poziom Kultury rolnej. K. Rokoszewski mówił tak że o kierunkach rozwoju pro dukcji warzyw i owoców, która jest specjalnością kilku powiatów woj. warszawskiego. Wczoraj w drugim dniu obrad XV Plenum KC PZPR głos w dyskusji zabrali: ANDRZEJ ŻABIŃSKI — członek KC, I sekretarz KW PZPR w Opolu, który mówiąc o wysokich rezultatach opolskiego rolnictwa w ostat nich 3 latach, podkreślił, że stwarza to dobrą pozycję wyjściową do dalszego wzro stu produkcji i pełnego wykorzystania poważnych rezerw. Sprzyjać temu będą opracowane w każdej gminie szczegółowe programy. Wskazując na coraz większą rolę w procesie przeobra żeń na wsi i w rolnictwie państwowych gospodarstw rolnych, spółdzielni produkcyjnych i kółek rolniczych, mówca podkreślił, że w woj. opolskim dużą uwagę zwraca się na rozszerzenie kooperacji między rolnikami indywidualnymi i gospodarstwami uspołecznionymi, w oparciu o wieloletnie umowy kooperacyjne. Na uruchamianiu rezerw i właściwym rozwiązywaniu problemów socjalnych na wsi koncentrują swą działał ność wojewódzka organizacja partyjna i komitety gminne PZPR. Skuteczniejsze oddziaływanie na ko- nia rynku tworzona jest sieć sklepów firmowych. Konkretne zadania w procesach żywnościowych stawia się przed gastronomią i stołówkami pracowniczymi. Mimo postępu, działalność wielu zakładów gastronomii spotyka się jeszcze słusznie z krytyczną oceną. Współczesnemu zapotrzebowaniu ludności odpowiadać musi szybsze tempo rozwoju wymienionych usług. KAZIMIERZ CYPRYNIAK — sekretarz KW PZPR w Szczecinie oświadczył, że pro gram opracowany i przedłożony pod obrady plenarne KC partii uzyskał jedno-myślą akceptację środowisk, w których był konsultowany w woj. szczecińskim. Stwier dził, że dotychczasowe rezultaty i doświadczenia szcze cińskich rolników utwierdza ją w przekonaniu, że zadanie wyprodukowania w 1980 roku ponad 300 kg żywca z 1 ha użytków rolnych w tym regionie jest w pełni możli we. Rolnictwo szczecińskie, w którym 59 proc. użytków roi nych należy do PGR, rolniczych spółdzielni produkcyjnych i kółek rolniczych, ma wielkie możliwości rozwoju. Wzrost produkcji osiągać bę dziemy poprzez umacnianie form rolnictwa uspołecznione go. Jednocześnie będzie ono udzielać — w ramach koope racji — efektywnej pomocy zespołom chłopskim, bądź rolnikom indywidualnym. Mówca przedstawił następ nie kierunki najbardziej efek tywnego wykorzystania ziemi w woj. szczecińskim dla potrzeb rolnictwa, uznając, że jest to zadanie prioryteto we dla zapewnienia dalszego dynamicznego wzrostu produkcji rolnej. KAZIMIERZ BALAWAJ- DER — sekrfetarz KW PZPR w Rzeszowie podkreślił pe^-ną akceptację programu rozwoju gospodarki żywnościowej przez robotników i roi ników. Dążąc do właściwego pełne go wykorzystania ziemi — w sektorze państwowym kończy się etap łączenia małych gospodarstw w przedsiębiorstwa wielozakładowe, z ukie runkowaną i specjalistyczną produkcją. Równocześnie — z uwagi na rozdrobnioną strukturę agrarną — rozwijane są zespołowe formy go spodarowania, tworzone zespoły rolników indywidualnych, które mają znacznie większe możliwości wprowadzania nowoczesnych metod produkcji i organizacji pracy. Wskazując na duże znaczę nie specjalistycznych gospodarstw chłopskich w intensy fikacji produkcji towarowej mówca zaznaczył, że w woj. rzeszowskim zamierza się zwiększyć m. in. liczbę gospodarstw specjalizujących się w chowie bydła mlecznego z 1000 w br do 22 tys. w 1980 roku. ZBIGNIEW ZIELIŃSKI — I sekretarz KW PZPR w Łodzi podkreślił, że przedsta wiony przez Biuro Polityczne program rozwoju gospodarki żywnościowej uznany został przez społeczeństwo łódzkie jako wyraz konsekwentnego działania kierownictwa partii i rządu na rzecz lepszego zaspokajania społecznych potrzeb i wzrostu poziomu życia ,ludzi pra cy. Utrzymaniu wysokiej dynamiki produkcji, zwłaszcza zwierzęcej, w woj. łódzkim sprzyjać będą — jak stwierdziła mówca — rozwijane intensywnie różnorodne formy zespołowego działania na wsi oraz zacieśnianie kooperacji między rolnikami indywidualnymi, pegeerami, spółdzielniami produkcyjnymi i kółkami rolniczymi, jak rów nież organizowanie gospodarstw specjalistycznych. W celu jak najlepszego wy korzystania zwiększonych do staw surowców rolniczych niezbędne jest dalsze przyspieszenie rozbudowy zakładów przetwórstwa rolno-spo żywczego. W tej dziedzinie zamierza się preferować prze de wszystkim te branże, któ rych produkcja wpływać bę dzie na wzbogacenie wyboru artykułów żywnościowych i kształtowanie pożądanych zmian w strukturze spożycia. TADEUSZ HAŁADAJ — przewodniczący ZG ZSMW podkreślił, że dyskutowany na plenum program stwarza dla młodzieży wiejskiej szcze golnie interesującą perspekty wę.Daje on młodym możli wość zmierzenia swoich u-miejętności z aspiracjami, swyph oczekiwań — z własnym wkładem pracy. Akcentując, że podstawową sprawą dla młodego mie szkańca wsi są kwalifikacje, świadomość społecznej rangi zawodu i odpowiedział ność za swą pracę — mówca przedstawił działania ideo-wo-wychowawcze organizacji młodego pokolenia wsi — ZSMW, służące realizacji tych celów. Mówił m. in. o znaczeniu reformy szkolnictwa podstawowego na wsi, rozwoju szkolnych i pozaszkolnych form oświaty rolniczej. Program rekonstrukcji technicznej rolnictwa jest dla ZSMW płaszczyzną do rozmów z młodzieżą o jej przy szłości i społecznej roli na wsi — w sposób pełniejszy i bardziej skuteczny. Zadaniem zaś ZSMW jest ukazywanie młodzieży efektów no woczesnych rozwiązań organizacyjnych w produkcji roi nej. W tych dziedzinach związek poszczycić się już może wieloma sukcesami ni. in. w upowszechnianiu różno rodnych form zespołowego działania i kooperacji w rolnictwie. Szczególnego znaczę nia nabierają powiązania ko operacyjne pomiędzy uspołecznionym i indywidualnym rolnictwem, gdyż pozwala to na pokazanie młodzieży dorobku produkcyjnego i so-cjalno-kulturalnego w PGR i spółdzielniach produkcyjnych. 8 Wiele uwagi poświęcił mówca zadaniom młodzieży w pracy na rzecz poprawy warunków socjalno-kultural-nych na wsi oraz kształtowaniu socjalistycznych postaw młodzieży. Pozytywne zmiany, zachodzące w ciągu ostatnich lat na wsi, gruntu ją świadomość młodego pokolenia o słuszności drogi na kreślonej przez partię, utrwa łają przekonanie, że na tej drodze spełniać się będą jej zbiorowe potrzeby i osobiste aspiracje. dPoSD Dalszy ciąg dyskusji na XV Plenum KC PZPR za-rtiieścimy w .jutrzejszym wy daniu „Głosu". O PIŁKARSKIE PUCHARY EUROPY WYSOKA PORAŻKA GWARDII Z PSV EINDHOVEN 1:5 Sprawdziły się przedmeczow^ horoskopy jeśli chodzi o wynik pierwszego meczu o Puchar Zda bywców Pucharów między zespołami warszawskiej Gwardii i PSV Eindhoven. Aktualny lider ligi holenderskiej nie dał żadnych szans piłkarzom polskim, gromiąc ich na boisku stołecznej Legii aż 5:1 (3:0). Jedyną bramkę dla Gwardii strzelił Małkiewicz z rzutu karnego. Warto do dać, że piłkarze gości zdobyli cztery bramki, piątą ..podarował" im obrońca Gwardii, strzelając główką nie do obrony w lewy róg bramki Sikorskiego. Wynik meczu, może za wysoki krzywdzi drużynę warszawską która w drugiej połowie meczu okresami nawiązywała równorzędną grę z doskonałym przeciwnikiem, a nawet parę razy zagroziła barmkarzowi gości. Szczególnie niebezpiecznie strzelał Sroka, groźne były także rajdy Małkiewicza i Terleckiego Losy meczu rozstrzygnęły siq w ciągu sześciu minut w pierwszej części spotkania, kiedy to Holendrzy aż trzykrotnie zmusi li do kapitulacji Sikorskiego. Bramkarz Gwardii nie miał nic do powiedzenia przy tych strza łach. Przewaga piłkarzy PSV Eindhoven była w ciągu tych pierwszych 45 min. absolutna pod każdym względem. Wysoki wynik 3:0 nie był dziełem przy padku, lecz wysokich umiejętno ści piłkarzy holenderskich. Po przerwie gospodarze otrząsnęli się z przewagi zespołu gości, lecz nieuwaga obrony kosztowała znowu gwardzistów utratę dwóch bramek. Wysoka porażka wyeliminowa ła nasz zespół z rozgrywek PZP, gdyż w rewanżowym meczu Polacy nie mają żadnych szans na wyrównanie strat poniesionych w Warszawie, zważywszy, że bramki na wyjeździe liczą .się podwójnie, (sf) RUCH — FENERBAHCE TYLKO 2:1 Mistrz Polski — Ruch rozcza* rował wczoraj kibiców, którzy przybyli na stadion w Chorzowie, aby obserwować jego pierw sze spotkanie o Puchar Europy z mistrzem Turcji — Fenerbah-ce. Rozczarowali również miliony telewidzów, którzy oglądali drugą połowę tego pojedynku. Wprawdzie piłkarze Ruchu pokonali Turków 2:1 (0:1), lecz do rewanżowego meczu, który odbędzie się 6 listopada w Stambule przystąpią oni z niewielki mi szansami na awans do następnej rundy rozgrywek pucha rowych. Wprawdzie mecz okresami przypominał grę „na jedną bram kę", lecz cóż z tego kiedy napastnicy Ruchu zawodzili w i-dealnych sytuacjach podbramko wych. Do przerwy Chojnacki czterokrotnie zaprzepaścił szansę wpisania się na listę strzelców, nie trafiając nawet do pu stej bramki. Również jego kola dzy prześcigali się w nieudolno ściach strzeleckich. Nic dziwnego. że trener vican wprowadził po przerwie do gry na miejsce Chojnackiego młodego Wirę. Za miana ta nie przyniosła spodzie wanych efektów. Zawodnik ten mimo ambitnej postawy niczym nie zaimponował. Zespół turecki przy ogromnej przewadze mistrza Polski zdobył prowadzenie w 38 min. U-trata bramki zdeprymowała go spodarzy, którzy atakując popeł niali wiele błędów. Po przerwie — kiedy Kopicera już w 46 min. zdobył wyrównanie wy dawało się, że Ruch swoim impetem uzyska wysoki wynik. Niestety z*, upływem czasu nadzieje te nie spełniały się. Zachodziła nawet obawa ,ża mistrz Polski nie rozstrzygnie meczu na swoją korzyść. Dopie ro w 62 min. Beniger z podania Marksa zdobył prowadzenie. Jak się później okazało było to wszystko, na co wczoraj stać było piłkarzy mistrza Polski. (sf) W chwili oddawania numera do druku agencje podały wyniki następujących spotkań pu cha rowych: PUCHAR EUROPY: Feyenoord Rotterdam — FC Barcelona 0:0 PUCHAR ZDOBYWCO W PUCHARÓW: Avenir Beggen (Luksemburg) —■ Crvena Zvezda 1:8 PUCHAR UEFA: Borussia Moenchengladbach — Olimpiąue Lion 1:0, Dinamo Bukareszt. — FC Koeln 1:1, Raba Eto Gyoer — Fortuna Dusseldorf 2:0, Rapid Wiedeń — Velez Mostar 1:1. LAKE PLACID ORGANIZATOREM ZIMOWYCH IO Niewielkie miasto amerykańskie Lake Placid położone na północy USA w stanie New York, otrzymało organizacje Zimowych Igrzysk Olimpijskich 1980 r. W 1932 roku w Lake Placid odbyły się ITT Zimowe Igrzyska O-limpijskie. MAŁY LOTEK 11 — 13 — 15 — 18 — Banderola: 687221 ftrona 4 HI ŚWIECIE Głos Koszaliński nr 277 wmm PO SPOTKANIU KONSULTATYWNYM W WARSZAWIE NORWEGIA. Ekofisk — Jedno z najwcześniej odkrytych złóż ropy naftowej na Morzu Północnym należące do państwowego przedsiębiorstwa Statoil oraz do Phillips Group. W ciągu czte-f»ch lat powstało tu prawdziwe miasteczko na morzu. Fot. CAF — Norsk W Sandefjord nikt już nie poluje na wieloryby Każdy z czytelników zapewne pamięta z lektury lat młodzieńczych wielkie przygody, Jakie przeżywali morscy bohaterowie, w czasie łowienia wielorybów. Opuszczali swe statki macierzyste na małych łódkach, uzbrojeni jedynie w harpuny, do których przymocowane były długie liny. Opisane wyżej scenki miały miejsce w połowie XIX wieku, a akcja toczyła się pi uważnie u wybrzeży północnej Norwegii, gdzie wówczas jeszcze wie loryby występowały w dużych ilościach. Stolicą norweskiej floty wielorybniczej było miasto SANDEFJORD, położone na zachodnim brzegu u ujścia, stukilometrowego Oslo-fjordu. Szosa międzynarodowa E-18 z Oslo do Stawangeru omija Sandefjord. Aby zapo znać się z historią łowców wielorybów, trzeba jednak odwiedzić muzeum wieloryb nicze w tym mieście, położo ne zaledwie o 3 km od E-18. Tak też uczyniłem. Już w centrum miasta wita przyby sza pomnik przedstawiający dwóch łowców wielorybów. To dowód pamięci mieszkańców Sandefjordu \ dla dwóch pierwszych łowców — Walsoe i Dalila, którzy w 1840 roku udali się do pół nocnej Norwegii, aby zapoczątkować polowanie na naj większego ssaka naszych cza •6w. Polowanie z łódki było nie bezpieczne i często kończyło się tragicznie dla rybaków. Dopiero w 1872 roku niejaki Svend Foyn z pobliskiego miasta TSnsberg zbudował mały parowiec, o specjalnie silnej konstrukcji, uzbrojony w działko z harpunem. W ślad za jego przykładem po tzli inni łowcy miejscowi. Już w 1884 r. w okolicach Sandefjordu powstało 18 to warzystw połowów wieloryb niczych, dysponujących ponad 30 parowcami. Statki te operowały u północnych wy brzeży Norwegii powyżej Narwiku. W tych okolicach^ w okresie od 1868 do 1904 r. norwescy rybacy .pochodzący głównie z Sandefjordu, upolowali 17 tys. 745 wielorybów. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stu lecia rybacy Sandefjordu roz szerzyli obszar swych połowów do Wysp Owczych i Islandii a na początku nasze go wieku zapuszczali się o-ni na swoich statkach do No wej Finlandii, Spitsbergenu, a nawet do brzegów Japonii. Tak dalekie wyprawy były możliwe dzięki zastosowaniu pływających fabryk, przerabiających na miejscu upolo wane zwierzęta. Szczytowy okres rozkwitu miasta Sandefjórd przypada na lata przed pierwszą woj ną światową, gdy duże jednostki rybackie udały się w rejon Antarktydy. Flota rybacka tego miasta liczyła wówczas 98 jednostek łowczych, 14 pływających fabryk oraz 16 stacji na lądzie. Pierwsza wojna światowa przerwała wielki wielo rybniczy boom rybaków San defjordu. W 1925 r. po raz pierwszy zastosowano na miejscowych jednostkach — „ślizgawkę" do wyciągania upolowanych ssaków na sta tek. Do intratnego polowania na wieloryby włączyły się wtedy i inne państwa i w se zonie 1930—31 wyłowiono z wód wokół Antarktydy 36 933 sztuki. Dopiero wówczas zro zumiano, że w wyniku tak prowadzonej gospodarki rabunkowej wieloryby zostaną wkrótce wyniszczone. W wyniku międzynarodowego porozumienia zmniejszono ilość baz wielorybni-czych, jak i jednostek łowczych. Ale wtedy na wodach Antarktydy pojawili się Japończycy i Niemcy, którzy nie uznawali wspomnianego porozumienia międzynarodowego. Efekt był taki, że w sezonie 1938—39 znowu zabito prawie 24 tys. wielory bów. Druga wojna światowa przerwała to krwawe żniwo. W czasie wojny prawie wszystkie jednostki wielo-rybnicze zostały przebudowa ne do celów wojennych. Acz kolwiek w 1944 r. państwa uczestniczące w połowach wielorybniczych postanowiły zmniejszyć okres sezonu połowowego, jak i limitować liczbę wyłowionych wielorybów, Sandefjord przeżywało ponownie wielki boom. Tym razem nie tyle w wyniku po lowań, ile w rezultacie pod jęcia budowy statków wielorybniczych i pływających baz, sprzedawanych za gra nicą. Po wielkim sezonie łowczym w 1951—52 zmalało w Sandefjordzie zaintereso wanie wielorybami. W sezonie 1967—68 wyruszyła ostat nia wyprawa norweskich wielorybników. Od tej pory nikt w Sandefjordzie nie po luje już na wieloryby. Bardziej intratne stały się poło wy śledzi, makreli i dorszy. Przemysłowi przetwórstwa rybnego wyrósł na miejscu groźny konkurent — przemysł naftowy. Przy budowie platform wiertniczych i tankowców można lepiej zarabiać. 32-tysięczne Sandefjord żyje dziś wspomnieniami po owych wielorybniczych latach. Zapacti nafty przygłusza te wspomnienia. RUDOLF HOFFMAN W duchu jedności działania SPOTKANIE KONSULTATYWNE Euro pejskich Partii Komunistycznych I Robotniczych, które obradowało w ubiegłym tygodniu w Warszawie, zakończyło się sukcesem. Reprezentatywne delegacje 28 partii uzgodniły wszystkie główne sprawy, wiążące się z celami spotkania. Ustalono, że istnieje konieczność przygotowania i zwołania Konferencji Partii Komunistycznych i Robotniczych Europy; wyznaczono jej termin — na I połowę 1975 r. i miejsce — w NRD; uzgodniono, że konferencja będzie poświęcona sprawie walki o pokój, bezpieczeństwo, współpracę i postęp społeczny na naszym kontynencie; określono tryb dalszych przygotowań do konferencji. Spotkanie w Warszawie było śledzone z wielkim zainteresowaniem w całyni świecie i było przedmiotem licznych komentarzy prasowych. Przebieg i wyniki spotkania świadczą 0 postępie w dziele umacniania jedności europejskich partii komunistycznych 1 robotniczych. Obrady Spotkania Konsultatywnego przebiegały w atmosferze konstruktywnej, w duchu wzajemnego zrozumienia, potwierdziły one wolę wszystkich uczestniczących partii umacniania proletariackiej solidarności, w walce o pokój 1 postęp społeczny. Rzeczywistość zadała kłam spekulacjom prasy burżuazyjnej na temat sytuacji w europejskim ruchu komunistycznym I robotniczym, próbom wywołania w nim rozdźwięków. Warszawskie spotkanie dowodzi, że w europejskim ruchu komunistycznym i robotniczym umacnia się atmosfera jedności działania, wypracowywania wspólnego stanowiska wobec najważniejszych problemów naszego kontynentu. Spotkanie Konsultatywne stało się ważnym etapem w ugruntowywaniu takiej właśnie atmosfery. Dodajmy, że zabrali na nim głos przedstawiciele wszystkich reprezentowanych partii, a dokumenty spotkania przyjęte zostały jednomyślnie. Warto wspomnieć, ie wśród obecnych na warszawskim spotkaniu partii, które przyjęły jej komunikat końcowy, były i takie, które po raz pierwszy złożyły podpis pod wspólnym dokumentem. Główny temat przyszłej konferencji par tli europejskich wiąże się z potrzebą prze dyskutowania I określenia zadań ruchu komunistycznego kontynentu europejskie- go w warunkach utrwalenia się procesów odprężenia i pokojowego współistnienia państw. W Europie na każdym etapie niezbędna jest wizja przyszłości, a stworzyć ją może jedynie ruch komunistyczny, najpotężniejszy ruch polityczny w świecie. Tylko on bowiem zdolny jest wytyczyć program rozwiązy wania licznych pro blemów politycznych i społecznych oraz mobilizować najszersze rzesze ludzi do wcielania go w życie. Sytuacja w Europie uległa w ostatnich latach poważnym, pomyślnym zmianom; pogłębił się proces odprężenia i normalizacji stosunków między państwami, powstały nowe warunki dla utrwalenia pokoju I rozwoju konstruktywnej współpracy. Rzeczywistością stały się cele wytyczone przez partie komunistyczne I robotnicze Europy na Ich konferencji w Kar-lovych Varach w 1967 r. Powszechnie uznane zostały za nienaruszalne istniejące granice w Europie, a w szczególności granice na Odrze i Nysie oraz między obu państwami niemieckimi. RFN zrezygnowała z pretensji do reprezentowania ca-» łych Niemiec. Uznano układ monachijski za nieważny. Znormalizowane zostały stosunki między obu państwami niemiccM-mi oraz między innymi państwami i NRD. Zawarty został układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Cele, jakie stoją przed Europejską Konferencją Bezpieczeń stwa I Współpracy stanowią również reall zację jednego z głównych postulatów konferencji w Karlovych Varach. Obecnie, w nowych już warunkach, chodzi o to, by osiągnięte odprężenie w stosunkach międzynarodowych uczynić nieodwracalnym, aby pokojowe współistnienie oprzeć na mocnym fundamencie konstruktywnych porozumień, by rozwijać szeroko współpracę gospodarczą, naukowo-techniczną i kulturalną. Chodzi generalnie o to. by pokój na naszym kontynencie zapewnić na trwałe. Przedyskutowanie i określenie wspólnej strategii w realizacji tych właśnie zadań na nowym etapie oraz w rozwiązywaniu licznych problemów społecznych — zdaniem partii uczestniczących w Spotkaniu Konsultatywnym w Warszawie — ma być głównym tematem przyszłej ich konferencji europejskiej. Potwierdza to raz jeszcze integralny związek narodowych I międzynarodowych zadań partii marksistowsko-leninowskich. SZCZĘŚCIARZE Z KRAINY WILHELMA TELLA Już od kilkudziesięciu lat Szwajcaria nie posiada o-ficjalnego, stałego hymnu narodowego, co jest przyczyną głębokiej frustracji ziomków Wilhelma Telia. Od 1891 r. trzeba się obywać różnymi prowizorkami, które wszakże nikogo nie zadowalają. Pieśń pt. „Wo łasz mnie, moja ojczyzno** została rychło zdyskwalifiko wana jako wykwit „krwiożerczego militaryzmu", ma ło stosowanego w przypadku kraju tak programowo pokojowego i neutralnego wobec wojennych działań. Przed 11 laty zaczęto śpiewać przy uroczystych okazjach pieśń, która na od mianę ma charakter psalmu i tak też jest zatytułowana. Ale i ten hymn Rozterka wzbudza powszechną kryty kę. Jedni wytykają mu rzewność i żałośliwość, dru dzy — nadmiar liryki i dewocji, zaś cięty dowcip ludowy określa tę pieśń jako „patetyczną prognozę meteorologiczną'*. Począwszy od 1919 roku mniej więcej co 10 lat ministerstwo kultury rozpisuje więc ogólnonarodowe konkursy na hymn szwajcarski o stosownym tekście i melodii. Kolejny kon kąrs dął znów bogaty plon. Profesjęnalni peeci i* pisa- > rze, a także amatorzy, no i oczywiście grafomani, walnie przyczynili się do zapchania biurek ministerialnych stosami rymowanych propozycji, z których jednak i tym razem żadna podobno nie wykracza ponad poziom miernoty. Zdesperowane władze państwowe u-ciekły się do badań ankieto wych, pytając obywateli, jakie treści merytoryczne i emocjonalne należałoby, ich zdaniem, zawrzeć w tekście i muzyce hymnu na rodowego? Pewna uczennica szkoły podstawowej wypowiedziała się krótko i do bitnie: „Innych kłopotów tam u góry nie macie? To jesteście szczęściarze!" A. WERESZCZAK Cudowna brytyjska skrzyneczka czyli Harołd Wilson ąrzed i po wyborach. Norweski eksport Wartość norweskiego eks portu była w pierwszym półroczu roku 1974 większa o 30,7 proc., aniżeli w tym samym okresie roku 1973 i wyniosła 13 miliardów 750 milionów koron norweskich (bez eksportu statków). Lekki spadek zanotowano nru in. w eksporcie masy celulozowej i produktów rybnych, wzrosła natomiast sprzedaż za granićę wyrobów przemysłu maszynowego. Eksport nowych statków zbudowanych w stoczniach norweskich przyniósł za pierwsze 5 miesięcy br. 801 min koron, czyli 4 razy więcej, niż w tym samym okre sie poprzedniego roku. 81.4 proc. norweskich towa rów (bez statków) sprzedano na rynkach europejskich. Rys. „Manchester Guardian*1 Sieci z automatu W Bergen, w Slyngefab-ikk pracuje już pierwsza ia świecie w pełni zautomatyzowana maszyna do produkcji sieci rybackich. Wydajność maszyny pozwala na wyprodukowanie 25 metrów sieci w ciągu pół godziny. W tym samym czasie urządzenie może wyprodukować od 15 do 20 razy więcej sie ci, aniżeli uzyskiwano metodami tradycyjnymi, rzemieśl niczymi. Konstruktorzy norweskiej fabryki pracują obec nie nad ulepszeniem i zuni-wersalizowaniem maszyny — by mogła produkować róż ne rodzaje sieci. Cfos Koszaliński nr 297 PROBLEMY WOJSW0SZTH& Strona 5 Z KAMPANII SPRAWOZDAWCZO-WYBORCZEJ W PARTII W GĄSZCZU zakładowych spraw :vffr*V Ponad 100 członków i kandydatów partii. Czym są, jaką odgrywają rolę w codziennym życiu zakładu, w kształtowaniu socjalistycznych stosunków międzyludzkich, w działalności polityczno-wychowawczej? Mówią o korzystnych zmianach, jakie do konały się w ich zakładzie w ostatnich la tach. Nieźle im się pracuje, produkują więcej i lepiej. Poprawiły się warunki pracy oraz bytowe załogi. Gabinety lekarskie, własny żłobek i przedszkole, ośrodek wypoczynkowy nad morzem... Nade wszystko zmienił się jednak w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat, wygląd zakładu. Na każdym kroku ład, czystość i porządek. — To robiliśmy sami, mówi tow. Piątkowska, proszę spojrzeć... Duża plansza i zdjęcia: Czyn partyjny zało gi Koszalińskich Zakładów Przemysłu Lnia nego „Flytolen". Na zdjęciach widać przy pracy także tych, którzy dzisiaj zasiedli w świetlicy na zebraniu sprawozdawczo-wy borczym zakładowej organizacji partyjnej. Mają ocenić dwuletnią działalność, ocenić siebie, mają skreślić własny, tym bardziej trudny że zbiorowy, portret. Na wstępie powiedzieli: Mimo kłopotów 1 trudności, ktoż ich zresztą nie ma, osiągamy niezłe wyniki. Dołożymy starań, aby pięciolatkę wykonać przed terminem, być może uda się nam to zrobić w pierwszym półroczu 1975 roku. To będzie nasz prezent na koszalińskie 30-lecie. Sq hsnsekwentni Słowa te mają pokrycie. Półroczny plan produkcji wykonali w 103 proc.; zwiększyła się znacznie wydajność pracy a także średnia płaca. W bieżącym roku „Płytolen" wszedł w skład Wielkiej Organizacji Gospodarczej. Zrekonstruowano i zmechanizowano wiele urządzeń i prac, hale produkcyjne zostały wyposażone w urządzenia kii matyzacyjno-wentylacyjne, odpylające i ogrzewcze. Sami opracowali i wykonali we własnym zakresie urządzenie do załadunku 1 wyładunku słomy, za co otrzymali nagrodę ministra przemysłu lekkiego, CRZZ i przewodniczącego ZG NOT. Długo można wyliczać zmiany. Można też podawać nazwiska, dużo nazwisk ludzi związanych od lat z zakładem, a także i nowych, młodych, często niespokojnych, którzy chcieliby wszystko naraz, już dzisiaj zrobić... Są wśród nich, to jest zrozumiałe, członkowie partii. Tym najlepszym, przyjętym do partii w ostatnim okresie, na zebraniu wręczono legitymacje kandydackie. Było ich kiłku. Mło dzi, dobrze przygotowani do pracy zawodowej, zaangażowani w życie zakładowego kolektywu, organizacji młodzieżowej. Ich starsi towarzysze mówili na zebraniu o pra cy swej organizacji, bilansowali Mwuletni dorobek, zastanawiali się nad źródłem występujących jeszcze słabości i niedomagań. — Nie możemy mówić tylko o sukcesach. Mamy kłopoty z wyprodukowaniem tak potrzebnego włókna długiego — twierdził kolejny dyskutant, Stanisław Makowski — Za trzy kwartały zaległości wyniosły około 42 ton. W październiku nadrobiliśmy po nad 10 ton. Trzeba się zastanowić co robić — i jak robić, żeby w pełni wykonać zadania. Problem podjęli inni dyskutanci. Rozpoczęła się rzetelna rozmowa, nacechowana gospodarską troską o swój zakład, o jego wyniki, o przyszłość ponad 900-osobowej za łogi. Padały konkretne wnioski i propozycje. Mówią, że komitet zakładowy, oddziałowe organizacje partyjne czy poszczególni członkowie partii w „Płytolenie" potrafią wytworzyć dobry klimat w pracy. Uważają, bardzo słusznie, że działalność partyjna zaczyna się na zebraniu, a kontynuowana jest wśród załogi, w brygadach, w rozmowach ł dyskusjach przy stanowiskach pra cy. I podkreślają: załoga to widzi, docenia. „Żółty liść" - czyli troska o człowieka Jednym z przejawów tego jest konkurs tzw. „żółtego liścia". W latach ubiegłych dość częstym zjawiskiem w „Płytolenie" były wypadki przy pracy, były też zaniedbania w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Pisaliśmy o tym wielokrotnie na łamach naszej gazety. Konkurs „żółtego liścia" trwa już od dwóch lat, a jego celem jest zapobieganie wypadkom przy pra cy. Tam, gdzie ludzie nie przestrzegają bhp, gdzie zdarzały się wypadki przy pracy z ich winy, wywiesza się ów „żółty liść". Wszyscy zaś ci#którzy pracują bez wypadków, którzy przestrzegają przepisów bhp — otrzymują nagrody i wyróżnienia. Na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym towarzysz Miniszewski zgłosił np. propozycję, aby dla najstarszych pracowników, którzy nie mieli wypadków przy pracy i troszczą słę o estetykę miejsca pracy, zorganizować w nagrodę wycieczki zagraniczne. W wystąpieniu sekretarza KZ, Stefana Tarnowskiego i wielu dyskutantów stale przewijała się myśl: zrobiliśmy w tej dzie dżinie to i to, mamy takie czy inne osiąg nięcia, ale chcemy zrobić jeszcze więcej, żeby naszej załodze żyło się lepiej. Chcieliby mieć także własny zakładowy autokar, którym można byłoby pojechać do lasu, na grzyby, nad jezioro. Tow. Piątkowska zgło siła ten postulat, w imieniu załogi. Domagano się także punktualnego kursowania autobusów MPK, Żeby się nie spóźniać do pracy, a także — żeby po pracy nie wystawać godzinami na przystanku. Spraw było wiele. Małych i dużych. Każ da była wysłuchana, wnikliwie rozpatrzona. Określili, w tym kontekście, zadania na dzisiaj oraz program na nową kadencję. To porządna robota, sumienna, z poczuciem partyjnej odpowiedzialności. I chyba ona determinuje poczynania organizacji partyjnej, a to z kolei składa się na jej autorytet wśród załogi. WIM DB86A PU PRZEWOZÓW { Mie kryją trudności Są też krytyczni wobec siebie. Oto parę głosów na zebraniu: — Komitet zakładowy za rzadko spotykał się z członkami egzekutyw oddziałowych organizacji partyjnych. Nie wystarczy zapraszać na posiedzenia KZ tylko sekretarzy OOP i sprowadzać ich do roli łączników, pośredników. Trzeba prowadzić więcej rozmów i dyskusji, zasięgać naszej opinii, także w sprawach polityczno-wy-chowawczych... — Sekretarze OOP nie zawsze informowali członków egzekutyw o treści rozmów i dyskusji na posiedzeniach komitetu zakładowego. A to w dużym stopniu utrudniało naszą pracę... — Ostatnio, w trakcie rozmów przed wy mianą legitymacji partyjnych trzech towarzyszy zwróciło się z prośbą o skreślenie ich z partii. Są więc jeszcze szczeliny w naszej codziennej działalności politycznej, wychowawczej, słabości w partyjnej eduka cji. Jest to także ważny temat do rozmów z tymi, którzy rekomendują do partii nowych. kandydatów. Chodzi o systematyczną pracę polityczno-wychowavCrzą z kandyda tami, o konkretyzację zadań, pomoc i kon trolę ich wykonania. Przed zebraniem zakładowej organizacji partyjnej odbyły się zebrania organizacji oddziałowych. Członkowie partii z OOP zgło sili wiele wniosków i propozycji. Na zebranie sprawozdawczo-wyborcze zakładowej organizacji partyjnej towarzysze z KZ przygotowali szczegółową informację: jakie wnioski zostały już załatwione, jaki będzie tryb załatwiania pozostałych, z podaniem terminu realizacji i odpowiedzialnego człon ka partii za te sprawy. Zebrani poczuli się usatysfakcjonowani. Zostali potraktowani jak współgospodarze zakładu, przekonali się jeszcze raz — że warto dyskutować, mó wić szczerze i otwarcie o sprawach, które bolą, denerwują, które utrudniają wydajną pracę. Dobra to forma partyjnej działalności. To jest właśnie, to «co wpływa na powstawanie dobrego klimatu w zakładzie. Klimatu dobrej roboty, społecznego zaangażowania i troski o sprawy załogi. WACŁAW NOWAK L Ziemniaki mają KOSZALIN. Niezwykle pilnym i prio rytetowym zadaniem jest obecnie trans port ziemniaków. Z naszego „ziemniaczanego zagłębia" trzeba dostarczyć po. trzebne ilości sadzeniaków, ziemniaków jadalnych i przemysłowych na zaspokojenie potrzeb województwa i kraju. Trzeba również wysłać partie ziemniaków przeznaczone na eksport. Niekorzystna pogoda popsuła po trosze szyki dysponentom ziemniaków. Choć kolej od pierwszych dni paździer nika sygnalizowała nadwyżki odpowiednich wagonów, kłopoty z sortowa niem i przygotowaniem wysyłek, zahamowały nieco tempo ziemniaczanych, przewozów. Obecnie uległy one Spiętrzeniu i w tej sytuacji PKP muszą do kładać wielu starań, aby zaspokoić'w maksymalnej mierze zapotrzebowanie na wagony. Sygnały o ich- niedostatku były do tej pory sporadj^czne, ale. .w ostatnich dniach kolej ma coraz większe kłopoty. Dyspozytornia Oddziału Ruchowo-Handlowego szczecińskiej DOKP w Słupsku otrzymuje obecnie coraz to pokażniejsze zamówienia na kryte wagony dla ziemniaków. Potrzeba jch najczęściej po kilka dla około 70 spośród ponad 90 punktów załadowczych. Wczoraj zamówienia wzrosły do 137 wagonów krytych; niedobór sięgał Ś0 wagonów. W tej sytuacji poczyniono niezwłocznie starania o uzyskanie brakującej liczby taboru i otrzymano pociąg z 47 pustymi wagonami krytymi, które natychmiast rozdysponowano. Dzisiaj zgłoszone potrzeby spiętrzyły się jeszcze bardziej: zamówiono ponad 240 wagonów, a do dyspozycji było około 180. Znowu więc niezbędna była interwencja... Do tej pory niedobory taboru dla przewozu ziemniaków szybko uzupełniano. Gdyby jednak braki krytych wagonów sprawiły poważniejsze kłopo-poty, trzeba będzie rozważyć możliwości przewozu ziemniaków również taborem odkrytym, przy odpowiednim zabezpieczeniu ładunków. Transport kolejowy uzupełniany jefet w pewnym stopniu przez tabor kołowy. Oprttcz~PKS,' która co" roku wozi ziemniaki przemysłowe do bazy wysyłkowej w Janikowie koło Drawska, a jadalne do zakładów ziemniaczanych w Słupsku, w sukurs pośpieszyli również niektórzy odbiorcy; Np. 18-tono-we partie ziemniaków przewozi sie Zestawami samochodowymi do sąsiedniego województwa gdańskiego. Dla ziem maczanych przewozów cały transport musi zapalić zielone światło! (woj) 4'^.-. - j M spl HMlRNi W: KONKURS „GŁOSU" I SPÓŁDZIELCZOŚCI MLECZARSKIEJ Łóżka wielopozycyjne stanowią nowość w wyposażeniu szpitalnych sal. Jest ich jeszcze niewiele. Szpital Wojewódzki w Koszalinie dysponuje dwoma takimi łóżkami, w tym roku otrzyma jeszcze sześć. Przede wszystkim wyposaża się w nie oddziały kardiologiczne i chirurgii urazowej, słuźq ludziom ze schorzeniami układu krążenia i układu oddechowego. Innymi słowy, tym, którzy powinni z uwagi na rodzaj schorzenia, leżeć w pozycji półsiedzącej i tym, którzy nie mogq wstawać z łóżka. Spe-' cjalny materac dmuchany ż zasilaniem elektrycznym zapobiega bowiem tworzenia ' się odleżyn na ciele chorego. Poszczególne części łóżka można ustawiać pod dowolnym kątem, stosownie do potrzeb. Jedno, takie łóżko, którego koszt wynosi 31 tys. zł posiada także Technikum Medyczne w Kołobrzegu. Na zdjęciu: uczennice klasy Ib uczq się pod kierunkiem Jolanty Czajkowskiej (w czepku) ścielenia łóżka wielopozycyjnego. Za 5 lat, kiedy widoczne na zdjęciu uczennice opuszcza szkołę, łóżka tę będą już w każdym szpitalu. Już dziś trzeba się więc uczyć pielęgnowania chorego leżącego na takim łóżku, (rd) Fot. I PATAN NIEŁATWO BYĆ NAJLEPSZYM Włodzimierz Mielniczuk gospodaruje w Dalewie, w pow. drawskim. Minęło już sporo czasu od chwili, gdy -podpisał ze spółdzielnią mleczarską umowę o specjalizacji gospo darstwa w hodowli krów mlecznych i produkcji mleka, Serio potraktował hodowca obowiązki wynikające z tej decyzji. Obsada bydła przekracza dziś w jego gospodarstwie liczbę posiadanych hektarów. W minionym roku gospodarczym przybyło w oborze Włodzimierza Mielniczuka 8 sztuk bydła, a obsada krów osiagnęła — w przeliczeniu, które zastosowano w wojewódzkim konkursie na najlepszego dostawce mleka «— 84 sztuki na 100 ha. W • akończonym roku gospodarczym Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Drawsku zakupiła z zagrody Miel niczuka 70.231 1. mleka w klasie A, przy średniej zawartości tłuszczu 3.5 proc. Włodzimierz Mielniczuk znalazł się W czołówce laureatów wojewódz kiego konkursu na najlepszego dostawcę mleka w województwie. Konkurs zorganizował Wojewódzki Związek Spółdzielni Mleczarskich wraz z okręgowymi spółdzielniami mleczarskimi i redakcją „Głosu Ko szalińskiego". Ocenie poddano rok gospodarczy 73/74, Zwiększenie dostaw mleka jest oczywiście celem ostateczny^ hodowli bydła mlecznego. Chodzi o wzrost produkcyj- ności krów i zwiększanie oraz podnoszenie jakości stada bydła mlecz nego. Uczestnik konkursu wykazać się musiał m. in. zwiększeniem w okresie roku liczby krów do przynajmniej jednej sztuki na 2 ha użyt ków rolnych. Dobre chęci na zdobycie laurów w konkursie miało wielu rolników. Aż 2965 rolników specjalizujących się w chowie bydła mlecznego i pro , dukcji mleka postanowiło ubiegać się o cenne nagrody. Wymogom sprostało zaledwie... 65 hodowców. Wnioski nasuwają się stąd różnorodne. Kilka tysięcy gospodarstw rozpoczęło w województwie specjalizację w chowie bydła mlecznego. Od oko ło 5 tysięcy takich gospodarstw ko szalińska spółdzielnia mleczarska powinna skupić w roku 1978 około 150 min 1 mleka. .Jak wykazał plon konkursu — daleko jeszcze do osiągnięcia wytyczonego celu. A przecież zamiar wyspecjalizowania w produkcji mleka w następnych trzech latach 5 tys. gospodarstw nie jest wygórowany, a realizacja jego jest koniecznością. Konkurs odegrał swoją rolę i kon tynuacja tej formy podnoszenia pro dukcji mleka na zasadach, które o-mówią dziś organizatorzy % najlepszymi hodowcami województwa, jest celowa i konieczna. Konkurs skupi! uwagę wielu tysięcy hodow- ców na problemach specjalizacji *w produkcji mleka. Stał się też dla spółdzielni mleczarskich sygnałem mobilizującym do lepszej codziennej współpracy z gospodarstwami specjalizującymi się w chowie bydła mlecznego. Baz jeszcze potwierdziło się, 4e hodowla nie dominuje jeszcze w ko szalińskiej produkcji rolniczej, mimo warunków naturalnych województwa. Zbyt niski jest jeszcze udział krów w stadzie, niedostatecz na u wielu rolników kultura hodowli, zbyt powolny przyrost stada. Laureaci wojewódzcy i powiatów! zakończonego dziś konkursu ujawni li na swym przykładzie ogrom rezerw, tkwiących w każdej oborze potencjalnego gospodarstwa specjalistycznego, I dlatego do optymizmu upoważnia fakt, że w grupie laureatów jest wielu, którzy na miano autentycznego specjalisty zapracowali dopiero jv minionym roku. Wskazali oni drogę następnym. Minął jeszcze jeden roczny etap pracy na rzecz rozwoju hodowli bydła w województwie. Postęp jest widoczny. Oczywiste są metody dalszego działania. Doświadczenia konkursu wskazują, że liczba gospo darstw specjalistycznych w województwie znacznie wzrośnie już w najbliższym roku. T. FISZBACB Słrcna 6 REPORTERSKIE RELACJE G/os Koszaliński nr 297 Smutne życie w barakowozie DRAWSKO. Z trudem dojechaliśmy 'drogą pełną rozlewisk do lasku. Do placu budowy fermy bydła w Sulisze-wie trzeba dojść pieszo po zaoranym polu. Z blaszanego baraku z tabliczką „magazyn" dobywa się dym. Magazynek, nazwany tak raczej umownie, służy za budynek socjalny na budowie. Budynek socjalny, to powiedziane zbyt szumnie, ale... Tu przynajmniej na gołej ziemi można bezpiecznie rozpalić egnisko, ogrzać się, zapalić papierosa i czekać godzinami... na beton. Rozmawiam z młodymi betoniarzami t PBRol. -Przyjechała pani sama? Bez kierownika? — nie dowierzają. Jeden z chłopaków nawet wyszedł z baraku, żeby sprawdzić. — Bo kierownicy i dyrektorzy, to mówią dziennikarzom wszystko na okrągło i lakierują. Jest więc ekazja, żeby powiedzieć prawdę. Tylko bez nazwisk prosimy. — Patrzą podejrzliwie na mój notes. — Robimy tu od 15 września. Trzeba przed mrozami zdążyć z fundamentami, ale przedsiębiorstwo nie dowozi betonu na czas i w dostatecznych ilościach. Codziennie obijamy się co najmniej cztery godziny. A potem trzeba będzie pracować po 17 godzin. Do kitu * talsą organizacją pracy! Prowadzą mnie do barakowozu. Ponieważ nie ma jeszcze na budowie światła, dom na kółkach nie jest ogrzewany. Nie ma wody. Zimno i brudno. Urządzenia zdewastowane. -Dyrekcja PBRol. sądzi, że tu ktoś bę "dzie mieszkał... — r Ja np. jestem z Rzeszowskiego. Dobrze, że w powiecie mam wujka, to mieszkam u niego. Ale to też zbyt męczące dojeżdżać. Jedną noc przespałem się w barakowozie, ale pod trzema koł drami. Więcej ani myślę. Moi koledzy też dojeżdżają .W nocy się wstaje, nocą się wraca do domu, bo zabierają nas dopiero o godz. 17. Niektórym przywozi się posiłki regeneracyjne, „miejscowi" tych posiłków nie dostają. Do magazynku zagląda brodaty mężczyzna. — Nie krytykujcie, bo na innych budowach jest jeszcze gorzej... — mówi z przyganą. Jeszcze gorzej? Trudno sobie wyobra zić. Zaglądam jeszcze do tzw. szatni. Też barakowóz, tylko gorszy. Szyby powybijane, zimno jak diabli. Po kątach walają się stare onuce, buty, szmaty, kupy śmieci. Jakże tu się przebierać? Gdzie i w czym umyć się po całodziennej pracy w lepiącej glinie? — Ale posprzątać to moglibyście sami — mówię. — Ale czym? Nie ma ani wody, ani szczotki, ani wiadra, nie mówiąc już o proszkach. Te barakowozy nie były sprzątane od lat. I jeszcze nas rozśmieszają, bo przybili tabliczkę „Hotel" ~ A gdzie mieszkają primowcy? — pytam na odchodnym. — W Suliszewie. Ci to mają dobrze — odpowiadają z zazdrością w głosie rozmówcy. Primowcy układają w mokrej mazi betonowy rurociąg. Ludzie usmarowani są od czubka nosa do czubków butów gliną. W dodatku pada i pada. — We wsi są też nasi, to ktoś pani pokaże — mówią. Nogi się rozjeżdżają w gliniastej bryi i stanęła, czort wie dlaczego, koparka. We wsi powstaje osiedle mieszkaniowe. I tu także instalują pracownicy PRlMBR. Brygadzista Włodzimierz Staszewski pokazuje barakowóz, w którym mieszka sześć osób. Cieplutko, przyjemnie. Jest telewizor, lodówka, radio, stoliki składane, kuchenki elektryczne, czajnik, naczynia, przybory do sprzątania, umywalka, nawet firaneczki na czystych oknach. Barakowóz służy też jako szatnia. Brygada sama sprząta swój wóz. Na placu budowy jest kran z wodą. Poszłam jeszcze do barakowozu zamienionego na szatnię i stołówkę dla robotników PBRol. Ciepło, wóz oświetlony; są stoły; taborety, półki, szafy. W kotle kawa. Można sobie na maszynce zagotować herbatę. Wygodnie i czysto. Barakowóz sprząta sprzątaczka. Nie rozumiem więc, dlaczego betoniarzy skazano na „banicję" w szczere pole. Przecież można było tamte barakowozy z powodzeniem postawić tu, we wsi. Oczywiście najpierw trzeba je wyremontować i wysprzątać. Na fermę stąd blisko. Jest tu woda i światło. Tam, w polu nie ma nic. Uważam, że robotnicy z PBRol. budujący fermę nie mogą w takich warunkach pracować ani dnia dłużej. MARYLA WRONOWSKA RAJD DYŻUR CZŁONKA PREZYDIUM WRN KOSZALIN., Jutro, 25 bm. w gmachu Wojewódzkiej Ra dy Narodowej (pokój 156, I piętro) w godzinach 15—17 obywateli przyjmować będzie zastępca przewodniczącego .WRN, Jan Urbanowicz. (el) pMW&m Sposób „no kartkę papieru" Podaję w wątpliwość tezę, aby jakakolwiek komisja sprawdzała stan techniczny nowej nawierzchni drogi na kilkukilometrowym odcinku pomiędzy Bobolicami a Poro stem. Kierowcy jadący w stronę Człuchowa „rozzuchwaleni" piękną, gładką nawierzchnią jadą „setką'' i... czeka ich niemiła niespodzianka. Prawy pas drogi za ezyna w pewnym momencie przypominać szachownicę. Re gularne kwadraty i prostoką ty odznaczają się innym ko lorem i tym, że różnica z po ziomem jezdni wynosi około 10 centymetrów. Samochód zaczyna się zachowywać jak na gigantycz nej tarce: jęczą resory, opo ny dobijają do felg a pasa-terowie do dachu. O zdradli wym odcinku nie ostrzega jakikolwiek znak drogowy. Opowiadał mi pewien znajomy globtroter o odbiorze technicznym nowych dróg w Libii, (notabene budowanych przez' polskich drogowców). Sposób prosty. Niepotrzebne są żadne aparaty, skomplikowane obliczenia (Libia ma mniej inżynierów od nas). Bierze się normalny pręt — wzorzec przystosowany do profilu jezdni. Kładzie się na drodze i próbuje przecisnąć pod nim kartkę papieru. Przeważnie sztuka się nie udaje. „Fachmanom" spod Bobolic proponuję inny miernik — gruby tom „Leksykonu PWN". Przejdzie „na luzie1'. (ebe) KOSZALIŃSCY HARCERZE PŁYNĄ DO AFRYKI KOŁOBRZEG. Statek flagowy ZHP „Za wiszą Czarny" udał się w rejs do Afryki, gdzie za bazę będzie mu służył port Algier. Wśród 40-osobowej załogi znalazło się czterech koszalińskich harcerzy-in-struktorów: T. Gomułka, z Koszalina, W. Stasiński, A. Desko z Kołobrzegu oraz W. Dorniak ze Złotowa. Celem wyprawy jest poznanie rozwijających się krajów Afryki i naszego udziału w ich rozwoju gospodar czym. Po dopłynięciu do portu w Algierze załogi wymieniać się będą drogą lotniczą. W czasie każdego miesięcznego rejsu po ciepłych wodach s/y „Zawisza Czarny" zawinie do portów: Gibraltar, Casablanka, Arrecife, Las Palnias, Santa Cruz, Madera, Lizbona. Pierwsza grupa wypłynęła z Gdyni 20 października, odprowadzając jacht do Algieru, (kar) „KARTOFELKA" 1 GITARY W PDK powiedziano — Najlepiej jechać do Swierczyny. Tam zawsze coś się dzieje. — I rzeczywiście. Choć grypa 'nie oszczędziła kierownika klubu, Janiny Koniecznej, o zwolnieniu lekarskim na razie nie myśli. Sądzi, że jakoś to przetrzyma. Na drzwiach klubu wisi plakat zawiadamia jący, że w sobotę młodzież z LO w Drawsku urządza rajd, który zakończy się w Świerczynie. Zaprasza się więc mieszkańców wsi na spotkanie z uczniami drawskiego „ogól^ niaka'. Niedawno była udana impreza, o której świadczy dowcipny plakat. Rozpoczęła się występem zespołu pn. „Grupa homo sapiens" i potańcówką. A potem było jak na plakacie. „Chętni proszeni są o zgłaszanie się na wieczorek i występ w pełnym ekwipunku — w kieszeni 1,50 zł (może być więcej), latarka, ciepłe ubranie (może być fikuśne), kiełbaska z cebulką, kij do podpierania się. koc na dwie osoby; napojów wyskokowych nie brać (mogą sie potłuc'); wiek uczestników od lat 17% mogą być nie zrzeszeni w ZSMW, Impreza pn. „Noc leczonego ziemniaka" i marsz trasą „Kartofelka' udała się nadzwyczaj. Teraz rada klubu przygotowuje imprezę z okazji 57. rocznicy Rewolucji Paździerąikowej. Będzie wystawka książki tematycznej, montaż poetycko-muzyczny i zgaduj-zgadula na temat „Co wiem o Związku Radzieckim?". Miesiąc Warszawy bywalcy klubu zaakcentowa+i konkursem plastycznym. Kto chciał i czuł się na siłach, rysował zabytki stolicy. Komisja oceniła i najlepszym przyznała nagrody. Z ciekawszych form pracy klubu „Ruch" w Świerczynie warto podkreślić wsoółnracę placówki z pobił skimi klubami z innych powiatów. Świerczyński klub systematycznie odwiedza pokrewną placówkę w Rudkach (pow. Wałcz) oraz Byszków i Machliny w powiecie szczecineckim Zespoły i sekcje ze Swierczyny prezentują tam swój dorobek i cieszą się uznaniem. Zapraszają do Świer czyny młodzież z tych miejscowości na imprezy pod nazwą „Z wizytą u was'. W Wierzchowie, siedzibie gminy, działa gminna świetlica i klub „Ruch", Sprzedażą zajmuje się Irena Kuźma. a działalność kulturalną od dziesięciu lat prowadzi Halina Ciołkowska. Właśnie przygotowała na brystolu duże, kolorowe motywy haftu kaszubskiego. Urządzi wystawkę wzbo gaconą odpowiednim tekstem. Ponieważ ostatnio haftowanie jest bardzo modne, Halina Ciołkowska chce w ten spo sób zachęcić wierzchowianki do utworzenia sekcji hafciar skiej. Chłopcy natomiast podchwycili propozycję telewizji, aby samodzielnie uczyć się gry na instrumentach. Nanisali do Warszawy z prośbą o przysłanie samouczków. Świetlica gminna dysponuje bowiem kilkoma gitarami, perkusją i aparaturą nagłośniającą. Dotychczas instrumenty nie były wykorzystane. Przy świetlicy działa także dziecięcy zespół estrady poetyckiej. Dzieci recytują i śpiewają. Halina Ciołkowska, która prowadzi zespół, przyjmuje wszystkie chętne dzieci, bez względu na ich zdolności. Kierowniczka, wśród wielu zadań stawianych zespołowi, zwraca troskliwą uwagę na wychowanie „od małego" (do zespołu należą przedszkolaki) przyszłych bywalców klubu, (jawro) Szkoła kadr dla „Sezamcru" SŁUPSK. Szkoła zawodowa przy Słupskich Zakładach Sprzętu Okrętowego posia da już 12-letnią tradycję. Setki jej absolwentów zasiliło załogę „Sezamoru". Wielu z nich kontynuowało naukę w technikach zawodowych, a niektórzy ukończyli studia, pozostając w macierzystym zakładzie pracy. Obecnie w ośmiu klasach zawód ślusa-rza-mechanika oraz tokarza zdobywa 195 u-czniów. Zajęcia teoretyczne odbywają się w pobliskiej Międzyzakładowej Szkole Zawodowej, a praktyczna nauka zawodu — w warsztatach szkolnych „Sezamoru". — Corocznie, około 40 naszych absolwen tów podejmuje pracę zawodową w SZSO — informuje kierownik warsztatów szkolnych Kazimierz Wach. — Jak na potrzeby rozbudowujących się i zwiększających pro dukcję zakładów, jest ich stosunkowo mało. Nie możemy szkolić więcej uczniów, gdyż nie mamy po temu, odpowiednich wa runków. W warsztatach szkolnych po pro stu robi się ciasno. Oprócz opanowania war sztatu pracy, kładziemy też duży nacisk na wyrabianie wśród naszych uczniów poczucia samodzielności. Ta cecha jest niezbędna w dalszej pracy zawodowej. Chociaż absolwenci Przyzakładowej Szko ły Zawodowej cieszą się wśród załogi SZSO opinią dobrych fachowców, to jednak kadra nauczycieli zawodu postawiła sobie za cel dalsze doskonalenie umiejętności swoich uczniów, ale już w nowych i znacznie lepszych warunkach. Posłuży temu nowe locum warsztatowo-szkoleniowe, budowane kosztem około 2 mLn złotych. Nowy obiekt, wznoszony obecnie przez własne ekipy budowlane SZSO, zostanie oddany do użytku we wrześniu przyszłego roku. Znajdować się w nim będą sale wykładowe, hala ręcz nej obróbki metali, świetlica i stołówka u-czniowska oraz umywalnie, natryski itp. Stara hala warsztatowa zostanie zaadaptowana na szkoleniowy wydział mechanicznej obróbki metali, wyposażony w nowoczesne maszyny i narzędzia. W salach wy* kładowych nowego obiektu będzie się odby wała teoretyczna nauka zawodu. Przyzakładowa Szkoła Zawodowa „Sezamoru" w Słupsku będzie największym i najnowocześniejszym tego typu ośrodkiem kształcę nia zawodowego w naszym województwie. (wir) Na zdjęciu u góry: na budowie nowego obiektu Przyzakładowej Szkoły Zawodowej SZSO w Słupsku. Na zdjęciu obok: uniwersa!nq tokarnię produkcji czechosłowackiej (je,den z ostatnich, nowoczesnych nabytków warsztatów szkolnych „Sezamoru"), obsługuje uczeń klasy II Przyzakładowej Szkoły Zawodowej — Andrzej Wilko. Zdjęcia: !. WOJTKIEWICZ Cios Koszaliński nr 297 CZYTELNICY - REDAKCJA Strona 7 PRACOWNIK I PRAWO NAGRODY ZA DOBRE WYNIKI W NAUCE Uchwała nr 64 Rady Ministrów z 23 marca 1973 r. (Monitor Polski Nr 18, poz. 111) nie tylko uporządkowała stan prawny w zakresie pia-cowników kształcących się (a ściślej skierowanych przez zakład pracy do szkoły lub na wyższą uczelnię), ale również zwiększyła uprawnienia tych pracowników. Nowością są np. nagrody pieniężne, przewidziane dla tych, którzy osiąg nęli dobre oceny w szkole i dobrze wywiązują się ze swych obowiązków zawodowych. Uchwała nr 64 przewiduje dwa rodzaje tych nagród. Pierwsze (§ 14 ust. 1) dla pracowników drugiego i następnych lat nauki (studiów) z wyjątkiem roku ostatniego, drugie (§ 14 ust. 2) dla tych, którzy ukończyli daną szkołę średnią lub studia wyższe w przepisanym terminie ł z dobrym wynikiem (średnia ocena co najmniej 4,0 w jednym i w drugim wypadku). Pierwsze z nich (w wysokości do 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia) przysługuje więc na drugim, trzecim roku nauki itd., z wyjątkiem roku ostat- niego, na podstawie wyników nauki w roku poprzednim, drugie (w wysokości 100 proc. miesięcznego wynagrodzenia) przysługuje po term; nowym ukończeniu ostatniego roku z dobrym-wynikami i ocenami. Ale wątpliwość: jaka nagroda przysługuje pracownikom, skierowanym na studia trwające dwa lata (a są takie, np. studia magisterskie?'! Tu przecież drugi rok jest równocześnie rokiem ostatnim. W tych wypadkach przysługuje tylko nagroda z tytułu ukończenia studiów (§ 14 ust. 2 uchwa ły), a więc jej przyznanie zależy od: —- terminowego ukończenia studiów, — uzyskania średniej oceny co najmniej 4,0, — należytego wywiązywania się z obowiązków zawodowych w zakładzie pracy. Skierowanie na naukę wiąże się dla zakładu pracy z pewnymi — powiedźmy nawet — uciąż liwościami. Niezależnie bowiem od nagród (jeżeli dobrze się uczy) trzeba udzielać urlopów szkoleniowych — a to przecież szczególnie na studiach wyższych, poważna wyrwa w pracy; trzeba wreszcie roztaczać nad skierowanym sta łą opiekę, wyrażającą się w przydzieleniu — gdy trzeba — odpowiedniejszej pracy, nie prze." ciążać go dodatkowymi zadaniami czy pract, w godzinach nadliczbowych itd. Zakład ponosi więc określone świadczenia, a wszystko to w imię przyszłych korzyści pracownika wyżej wykwalifikowanego. Czy wobec tego rozwiązanie umowy o pracę przez pracowhika kształcącego się rzutuje na jego prawo do nagrody pieniężnej, o której tu mowa? Nie ma takiego związku. Jeżeli pracownik na był prawo do nagrody pieniężnej, przewidzianej uchwałą nr 64, wypowiedzenie umowy o cocę bądź przez zakład, bądź przez pracownika nie powoduje utraty tego uprawnienia. DORADCA IT§ Informujemy |N| radzimy R«J odpowiadamy świadczenia w związku z nauką ! O., Przechlewo: — Pra cuję jako pomoc kuchenna. Chcąc pogłębić swoje wykształcenie podjęłam naukę w szkole średniej w Szczecinku bez skierowania zakładu pracy. Zakład odmawia mi płatnych zwol nień na naukę oraz nie zwraca kosztów przejazdu, a soboty (2 razy w miesiącu) odlicza mi z dni, za które przysługuje wynagro dzenie. Czy przez fakt, że ja sama się zgłosiłam do Szkoły i chcę się uczyć — mam nie korzystać z ulg? Stanowisko zakładu pracy nie narusza obowiązujących przepisów uchwały nr 64 Rady Ministrów z 23 marca 1973 r. w sprawie zasad kieiowania pracowników uspołecznionych zakładów pracy do szkół (M. P. nr 18, poz. 111). Warunkiem uprawnień do świadczeń przewidzianych w u-chwale jest posiadanie skie rowania na naukę z zakładu pracy. Jeżeli zakład pra cy nie wydaje skierowania a sam pracownik podejmu je naukę, pracodawca nie ma obowiązku świadczyć ulg przewidzianych w związ ku z nauką pracownika. Warto nadmienić, że w zasadzie pracownik powinien do zakładu pracy przychodzić :uż z kwalifikacjami. Eoplero po pew nym okresia crasu zakład pracy może skierować wyróżniających się pracowników na naukę w tych specjalnościach, które są zakładowi potrzebne. Jeżeli z własnej woli zamierza Pani podnieść swój poziom wykształcenia, zakład pracy nie powinien w tym przeszkadzać, ale też nie musi ponosić z powyższego tytułu świadczeń. (Jabł-x) Wolna sobota w prywatnym zakładzie W. J., Darłowo ! W. C., Jastrowie: — Jestem pracownikiem prywatnego zakładu pracy. Wiele się mó-?ri na temat wolnych sobót, ale czy to dotyczy tylko pracowników zakładów uspołecznionych? Jedną go botę w maju mieliśmy wol ną ale potem zaprzestano wolnych sobót udzielać. Pro szę o wyjaśnienie. Prawo do dodatkowych dni wolnych od pracy (sobót) stosownie do przepisów uchwały nr 41 Rady Min. z 6 lutego 1974 r. przysługuje, tylko pracow-' nikom zakładów uspołecz-I nionych. Z przepisów u-I chwały nie wynika nato-I miast uprawnienie do wol- nych sobót dla pracowników prywatnych nieuspołecznionych zakładów pracy. Jeżeli w maju br. miała Pani wolną sobotę, wynikało to najprawdopodobniej z nieznajomości przepisów przez właściciela, Fakt ten nie może stanowić uzasadnienia do żądania udzielenia dni wol nych od pracy w pozostałe soboty, tak jak pracownikom uspołecznionych zakła dów pracy. Nic nie stoi oczy wiście ną przeszkodzie temu, aby również prywatny przedsiębiorca miał udzielać dodatkowych dni wolnych od pracy, jednak może to wynikać tylko z jego dobrej woli, a me z obowiązku. (Jabł-x) 0 podział majątku J. W., Miastko: — Sąd orzekł rozwód, wyrok jest prawomocny. Czy eks-mal żonka może domagać się podziału majątku teraz, •koro od orzeczenia rozwodu upłynął rok? Tak. Prawomocny wyrok sądu, orzekający rozwód małżeństwa, powoduje ustanie wspólności ustawowej, ,a do majątku małżonków stosuje się przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych (art. 42 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Zastosowanie odpowiednie ma art. 220 k.c., z którego wynika, że roszczenie o zniesienie wspólności nie ulega przedawnieniu. (Zion-x) Domownik wprawdzie jest... L. F., Zlotów: — Otrzymałam na okres od 30 VII do 1 VIII br. zwolnienie lekarskie z tytułu zaopieko wania się chorym dzieckiem liczącym 2 lata 1 10 miesięcy. Mąż i ja jesteśmy pracownikami umysłowymi. Dzieckiem, w czasie gdy jest zdrowe, opiekuje się osoba obca w wieku 78 lat, która przychodzi do naszego mieszkania. Czy słusznie zakład pracy za czas sprawowanej opieki nad dzieckiem nie wypłacił mi wynagrodzenia? Oba wiałam się w okresie choroby dziecka powierzyć sprawowanie opieki staruszce z uwagi na to, ie mogła ona dziecku podać niewłaściwą dawkę lekarstw. Za czas nieobecności w pracy z powodu sprawowa nia opieki nad chorym dzieckiem zakład ma obowiązek w;płacić Pani wynagrodzenie. Wynika to r wyjaśnienia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 12 maja 1972 r. wydanego na tle stosowania przepisów uchwał nr 13 1 14 Rady Mi nistrów z 14 I 1972 r. w sprawie bezpłatnych urlopów dla matek \pracują-cych opiekujących się małymi dziećmi oraz w sprawie zasiłków z ubezpieczenia społecznego za czas opieki nad dzieckiem (M. P. nr 5, poz. 26 i poz. 27). Osoba w wieku 78 lat istotnie nie gwarantowała sprawnego zapewnienia peł nej opieki dziecku. Nie ma zatem podstaw do odmowy wypłaty wynagrodzenia (a pracownikowi fizycznemu zasiłku) za czas opieki nad chorym dzieckiem w przypadkach, gdy w domu znaj duje się osoba, której wiek lub stan zdrowia wyklucza możliwość sprawowania o-pieki nad obłożnie chorym. 66660QCQ606686660606666666666Q66666y POSIADACZE ZACHODNICH WALUT WYMIENIALNYCH LUB BONÓW TOWAROWYCH BANKU PKO SA mogą korzystnie zakupić: A ciągniki kołowe „Ursus C-330" i „Ursus C-355" A mtocarnie „Lublinianka", „Jubilatka" i „Warmiankc" oraz inne maszyny rolnicze ZA POŚREDNICTWEM BANKU PeKaO. WSZELKICH INFORMACJI udziela oraz przyjmuje wpłaty EKSPOZYTURA BANKU w KOSZALINIE, ul. Armii Czerwonej 32. ZAPRASZAMYI SYRENĘ 104 — sprzedam. Szczecinek, ul. Mierosławskiego 12/1. Gp-6790-0 TANIO sprzedam warszawę Słupsk, Zamenhofa 5/ll» tel. 57-89, po szesnastej. G-6800 JAWĘ 250 — sprzedam, Słupsk, Zygmunta Augusta 75/SO. G-68«9 WILLĘ — sprzedam. Słupsk, Kra jewskiego 29, od godz. 12—18. G-67S4-0 DWA fotele obrotowe niemieckie — sprzedam. Koszalin, Reymonta 32b/12._____G-S805 KOŻUCH męski nowy — sprzedam. Cena 10.000. Słupsk, tel. 69-91. G-6798 NUTRIE do chowu oraz komplet skór na futro — sprzedam, Słupsk Długosza 10/5. G-6795 S£SJPH© BIURKO — kupię. Kołobrzeg, Wojska Polskiego 33/2, tel. 30-42. __ Gp-fi7S8 KUPIĘ (wynajmę) domek lub mieszkanie trzypokojowe. Kozłowski, Słupsk Wita Stwosza 6/1, __G-G799 FILMOWIEC kupi samochód przedwojenny. Oferty „382122" Biuro Ogłoszeń, Warszawa, ul. Poznańska 38. K-331/B-0 il! K-336/B I ======= I* 5 WOJEWÓDZKI ZARZĄD ZAKŁADÓW KARNYCH § w KOSZALINIE 1 pi*ocvcrefz# za/gs/sąg KANDYDATÓW-MĘŻCZYZN 6 na stanowiska oficerskie I podoficerskie funkcjonariuszy SI Służby Więziennej do nowo tworzonych jednostek organizacyjnych w Ustce k/Słupska, Wierzchowie, pow. Drawsko Pomorskie oraz w Czarnem pow. Człuchów. DO JEDNOSTKI ORGANIZACYJNEJ w Czarnem poza w/w stanowiskami prowadzimy zapisy na stanowiska: TECHNIKÓW ŁĄCZNOŚCI, TECHNIKÓW SAMOCHODOWYCH oraz PEDAGOGÓW. KRYTERIA DOBORU: * NIESKAZITELNA OPINIA * WYKSZTAŁCENIE CO NAJMNIEJ PODSTAWOWE, A NA OFICERSKIE ŚREDNIE * DOBRY STAN ZDROWIA * UREGULOWANY STOSUNEK DO SŁUŻBY WOJSKOWEJ ¥ WIEK PONIŻEJ 35 LAT * OBYWATELSTWO POLSKIE * WZROST PONAD 170 CM. SZCZEGÓŁOWYCH INFORMACJI udziela dział kadr i szkolenia Wojewódzkiego Zarządu Zakładów Karnych 75-950 Koszalin, ul. Młyńska 69. K-4107-C ZAMIANY ZAMIENIĘ mieszkanie M-2 w Zabrzu własnościowe, nowe budownictwo, na podobne w Koszalinie albo Człuchowie i okolicy. Oferty kierować: Wojciech Pogłodziń-ski, Poznań, Młyńska 2/4, tel. 543-71. Gp-6791 ZAMIENIĘ mieszkanie 3 pokoje, łazienka, kuchnia Stargard Szczeciński Zwycięstwa 9/7, na podobne w Kołobrzegu. Możliwość zamiany z wojskowymi i cywilami. Informacje: Kołobrzeg, tel. 41-60. Gp-6792 ZAMIENIĘ 2 pokoje z kuchnią, łazienką, gaz, w. c. w Świnoujściu, na 3 lub 2-pokojowe w Kołobrzegu. Ustronie Morskie, tel. 88. Gp-6793-0 ZAMIENIĘ mieszkanie M-4, na M-3. Kołobrzeg, ul. Grochowska 2c m 1. G-6807 USŁUGI USŁUGI dla ludności — wszelkie roboty malarskie — specjalność tapetowanie — wykonuje Leon Lewandowski, Słupsk, Kilińskiego 48 m 3. G-6S08 POGOTOWIE telewizyjne, Słupsk, tel. 58-64, Małogrosz. Gp-6370-0 POGOTOWIE telewizyjne Pluta Terpiłowski. Koszalin, tel. 225-30. G-5963-0 \OWO OTWARTY zakład ra-diowo-teł e wizy jny (magnetofony, adaptery), Słupsk, ul. Słowackie go 38 czynny godz. 8—16. Pogotowie telewizyjne tel. 31-36, godz. 16—19. G-6734-0 P.P. Totalizator Moim r informuje, że począwszy od 3 listopada 1014 r. co tydzień podwójne zakłady TOTO-LOTKA Obok podwójnej szansy wygrania MILIONA jj atrakcyjne nagrody na końcówką banderoli każda B-cyfriwa premiowana koAedwka - SAMOCHÓD OSOBOWY każda {-cyfrowa premiowana koAcdwka 1000 zł Szczegóły w kolekturach K-4192-0 ZGUBY ZAGINĄŁ pies (rasy mieszaniec) ostrzyżony, na szosie leśnej Łu-pawa — Podkomorzyce. (dnia 7 X 1974 r.). Kierowcę prosimy o zwrot psa (pies był leczony na chorobę zakaźną). Zgłoszenia za wynagrodzeniem: Łupawa 76-242 Bohdanowicz, tel. 92 lub 24. G-6801 DYREKCJA I Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej nr 111/72 Mariusza Nogaja. G-6802 ZGUBIONO legitymację związkową ZBoWiD nr 15664, wydana na nazwisko Aniela Enders, zara. Drawsko Pomorskie, ul. Walki Młodych 17. Gp-6773 RÓŻNE PRZYJMĘ na pokój. Słupsk, tel. 55-35. G-6736 PRZYJMĘ dwie uczennice na pokój. Słupsk, Prusa 5/8. G-6797 POTRZEBNA pomoc do dziecka 10-miesięcznego, na 8 godzin. Koszalin, ul. Niepodległości 31 m 9. "_G-S80P FRYZJERKĘ damsko-męska na stałe zatrudnię od zaraz. Janina Mazur zakład fryzjerski Kołobrzeg ul. Ściegiennego, sanatorium „Mewa V". Gp-6794 PRACOWNIKÓW fizycznych również małżeństwo oraz kierowcę na gospodarstwo rolne przy Poznaniu na bardzo dobrych warun kach przyjmę. Zgłoszenia W. Ta-łałas, Poznań, Wielka 17 m 12. K-337/B POLSKI Związek Motorowy O-środek Szkolenia Motorowego w Koszalinie rozpoczyna 25 X 1974 roku, o godz.17 kursy kierowców na wszystkie kategorie prawa jazdy. Zapisy , przyjmuje oraz informacji udziela OSM Koszalin, ul. Kaszubska 21, tel. 259-61. K-4141-0 KURS sprzedawców przygotowujący do zawodu prowadzi w Słup ?ku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego, Dodatkowe za pisv WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-4249-0 KURS w zawodzie gospodnika u-prawniający do prowadzenia u-sług turystycznych oreanizuje w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego, Zapisy WZDZ Słupsk ul. Grodzka 9. teł. 20-04. K-4250-Ó KURS obsługi dźwigów samojezd nvch na uprawnienia dozoru tech nicznego prowadzi w Słunsku Wo jewódzki Zakła^ Doskonalenia Za v odowego. Dodatkowe zapisy WZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9. tel. 2C-04. K-4251-0 KURSY kwlifikacyjne na tytuły mistrza i czeladnika w różnych zawodach prowadzi w Słupsku Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego. Dodatkowe zapisy WZDZ Słupsk ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-4252-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO w KOSZALINIE poszwJfewle na terenie BYTOWA kwater dla pracowników ZGŁOSZENIA PRZYJMUJE Budowa w Osławię Dąbrowie telefon Studzienice 17, lub Koszalin tel. 262-47, wewn. 68 K-4221-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU MIĘSNEGO w KOSZALINIE, ul. Morska nr 6 Sntormuje odbiorców, ie OFERUJE DO SPRZEDAŻY KAŻDĄ ILOŚĆ PODROBÓW KL. II, JELIT WIEPRZOWYCH GRUBYCH I PĘCHERZY SUSZONYCH OFERTY NALE2Y KIEROWAĆ do działu Obrotu Towarowego nr telefonu 277-81 wewn, 16,257-05 wewn. 1 K-4210-0 999QQQQQ99QQ9QQQ999Q9QQQQ999Q9Q9e999Q9*M UWAGA ROLUlCYI POWIATOWY ZWIĄZEK GMINNYCH SPÓŁDZIELNI „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" ZAKŁAD OBROTU ROLNEGO SKŁADNICA MASZYN ROLNICZYCH w Koszalinie, ul. Szczecińska 57/59 isafarmuje ie u dniem 2 listopada do 2 grudnia 1974 r. a rozpoczyna roczną inwentaryzacją w SKŁADZIE CZĘŚCI WYMIENNYCH do maszyn I narzędzi rolniczych ODBIORCY PROSZEŃ? SĄ o zaopatrywanie się w części wymienne w sąsiednich składnicach naszego województwa. !{! ^^^___K-4220-0 III OKRĘGOWE !L' PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU DRZEWNEGO ZSH w SZCZECINKU zciiiffafleiifffa ie w związku z inwentaryzacją roczną będzie zamknięty Skład Handlowy nr 1 w SZCZECINKU, przy ul. Kraińskiej 2 od 28 października do 10 listopada 1974 r W czasie inwentaryzacji SKŁAD HANDLOWY nie będzie prowadzić sprzedaży materiałów i wyrobów drzewnych. K-4243 HŁg-£IF===IS£! — SŁUPSKIE ZAKŁADY SPRZĘTU OKRĘTOWEGO W SŁUPSKU, UL. SZCZECIŃSKA 58 ogłaszaj ą PRZETARG NIEOGRANICZONT na sprzedaż samochodu osobowego marki fiat 125 p, nr silnika 34938, rok prod. 1970. Cena wywoławcza 40.900 zł. Przetarg odbędzie się w biurze gł. mechanika SZSO 31 X 1974 r., o godz. 10. Pojazd można oglądać codziennie, od godz. 13—14. Przystępujący do prze targu winni wpłacić w kasie przedsiębiorstwa wadium