/• pRbtmW: SZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ I UPS I W0 lisi -%# H RŚ? 11 m KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO PZPR W KOSZALINIE 1 ROK XXIII Nr 275 (7137) Środa, 2 października 1974 r. a b CENA 1 zł I sekretarz KC PZPR - towarzysz E. Gierek ca centralnej inauguracji roku akademickiego Politechnika Śląska odznaczona Orderem Sztandaru Pracy I klasy f KATOWICE (PAP). Centralne uroczystości inauguracji nowego rokta akademickiego odbyły się w dniu 1 bm. w Katowicach. Uczestniczył w nich I sekretarz KC PZPR — EDWARD GIEREK. Gospodarzem centralnej •inauguracji roku akademickiego była Politechnika Śląska im. Wincentego Pstrowskiego, druga pod względem wielkości uczelnia techniczna w kraju, obchodząca w tym roku jubileusz 30-lecia swojego istnienia. Wszechstronny i pokaźny dorobek gliwickiej uczelni — jak również całego dyna micznie rozwijającego się śląsko-zagłębiowskiego ośrod ka naukowego, spotkał się z wysoką oceną w wystąpieniu I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka (tekst przemówienia publikujemy na str. 3). Wyrazem uznania dla wy bitnych osiągnięć Politechniki Śląskiej było przyznanie jej, uchwałą Rady Pań stwa, Orderu Sztandaru Pra cy I klasy. Aktu dekoracji uczelnianego sztandaru odznaczeniem dokonał Edward Gierek. I sekretarzowi KC PZPR wręczono miniaturę insygniów Politechniki Śląskiej. Następuje kolejny podniosły moment centralnej inau- guracji roku akademickiego — uroczysty akt immatryku lacji. Zgodnie ze starą tradycją delegacje słuchaczy I roku studiów 10 szkół wyż szych woj katowickiego skła dają ślubowanie. Centralną uroczystość inau guracji roku akademickiego poprzedziły: złożenie kwiatów przez delegacje mło dzieży studenckiej pod pomnikami Czynu Rewolucyjnego w Sosnowcu i Powstańców Śląskich w Katowicach oraz przemarsz senatów u-czelni. Edward Gierek na uroczystości w Politechnice Śląskiej, Fot. CAF — telefoto Zakończenie wizyty Andrieja Gromyki WARSZAWA (PAP) 1 bm. był ostatnim dniem oficjalnej wizyty, jaką złożył w Polsce członek Biura Politycznego KC KPZR, minister spraw zagranicznych Związku Radzieckiego — ANDRIEJ GROMYKO z małżonką. Wyniki polsko--radzieckich rozmów ujmuje wspólny komunikat. Rozmowy w MSZ We wtorek w siedzibie MSZ zakończyły się polsko--radzieckie rozmowy prowadzone przez ministrów spraw zagranicznych obu państw — Stefana Olszowskiego i Andrieja Gromykę. Ministrowie kontynuowali rozpoczęte w poniedziałek omawianie interesujących obie strony problemów do- tyczących wielu bieżących wydarzeń międzynarodowych oraz aktualnych zagadnień polsko-radzieckich stosunków dwustronnych. Tego dnia min. Andriej Gromyko wydał śniadanie na cześć min. Stefana Olszowskiego. W czasie pobytu w Warszawie małżonka ministra — Lidia Gromyko zwiedziła Stare Miasto, a w Łazienkowskim Pałacu na wodzie wysłuchała koncertu utworów chopinowskich. Pożegnanie w Warszawie W godzinach popołudniowych radziecki mąż stanu zakończył wizytę w Polsce. Na warszawskim lotnisku, udekorowanym flagami czerwonymi i biało-czerwonymi, gościa pożegnali: czło nek Biura Politycznego KC PZPR, minister spraw zagra nicznych — Stefan Olszowski i członek Sekretariatu KC PZPR kierownik Wydziału Zagranicznego KC — Ryszard Frelek. Obecni byli ambasadorowie: ZSRR w Polsce — Stanisław Piłotowicz i PRL w Związku Radzieckim — Zenon Nowak. W wypowiedzi udzielonej na lotnisku dziennikarzom min. A. Gromyko wyraził zadowolenie z przebiegu wizyty i rozmów przeprowadzonych w czasie jej trwania. W trakcie naszych spotkań, powiedział, znajdowaliśmy z towarzyszami polskimi zawsze wspólny, język Jest to wyrazem wspólnoty ideowej łączącej obie nasze partie: PZPR i KPZR, jedno litej polityki w sprawach międzynarodowych. W końcowej części wypowiedzi min. A. Gromyko podziękował kierownictwu PZPR za serdeczne przyjęcie i gościnę zgotowane delegacji radzieckiej. Immatrykulacja w Wyższej Szkole Oficerskiej im. por. M. Kalinowskiego KOSZALIN. W Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk O-brony Przeciwlotniczej im. porucznika M. Kalinowskiego w Koszalinie zainaugurowano wczoraj nowy rok aka demicki. Uroczystość rozpoczęła się na placu alarmowym, gdzie .zebrali się podchorążowie i kadra oficerska. Meldunek o gotowości do roz poczęcia roku akademickiego przyjął przybyły na uroczystość szef Wojsk Obrony Prze ciwlotniczej, generał brygady Tadeusz Obroniecki. Po wciągnięciu na maszt flagi państwowej i przemówieniu komendanta szkoły, pułkownika dyplomowanego Witolda Niedka, odczytano nazwiska nowo przyjętych studentów. Zaproszona na uroczystość młodzież ze Szko ły Podstawowej nr 7 w Koszalinie wręczyła oficerom i podchorążym wiązanki kwiatów. Po zakończeniu apelu odbyła się defilada. Uroczysta immatrykulacja odbyła się w auli. Po ślubowaniu i nadaniu kandydatom tytułu podchorążego, stu denci pierwszego roku otrzy mali indeksy. Uroczystość zamknął wykład inauguracyj ny komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej na temat wychowawczej treści regulaminów wojskowych. (ap) i?a. zdjęciu: wręczanie indeksów. „litra", Zakłady Płyt Wiórowych. PIS, „Płytolen" Pomyślne wyniki zadań kwartalnych BIAŁOGARD. Pomyślnie zakończył się trzeci kwartał w białogardzkiej „Eltrze". Załoga tego zakładu wykonała z nawiązką zaplanowane zadania, przekraczając je o 6,7 proc. Wartość produkcji w ciągu trzech kwartałów br. osiągnęła 174,4 min złotych (w cenach sprzedaży), co oznacza przekroczenie planu o 8,7 proc. Dzięki tym wynikom w „Eltrze" wywiązano się już w pełni z całorocznych zobowiązań produkcyjnych, zadeklarowanych w ramach czynu 30--lecia. Te dodatkowe zobowiązania — o łącznej wartości 12 min zł — to ponadplanowe partie płytek telewizyjnych i kubków alumi- niowych dla kołobrzeskiej „Elwy" Oprócz produkcji objętej zobowiązaniami, wykonano tu jeszcze dodatkowo partie ołytek do magne-. tofonów wartości 2 min zł. Dobre rezultaty są w znacznej mierze efęktem podnoszenia wydajności pracy. w ciągu minionych trzech kwartałów „Eltra" przekroczyła o 6 proc. ustalone planem założenia. SZCZEC INEK, w zakładach Płyt Wiórowych w Szczecinku w ciągu trzech kwartałów zrealizowano plan roczny w 80,5 proc., a wartość wykonanych w tym czasie dodatkowych zadań (dokończenie na »tr, 9) Premier PRL w Linzu WIEDEfl (PAP). Specjał ni sprawozdawcy PAP re lacjonują: Wczoraj w godzinach ran nych przebywający w Au strii z wizytą oficjalną na zaproszenie kanclerza Bru no Kreisky'eg;o, prezes Ra dy Ministrów Piotr Jaroszewicz wraz z towarzyszącymi mu osobami udał się do przemysłowej stolicy Austrii — Linzu. Program pobytu przewi dywał m. in. wizytę w naj większym kombinacie metalurgicznym Austrii, zakładach Voest-Alpine Stanowią one w tej chwili jeden z najnowocześniejszych kombinatów hutnictwa żelaza i stali w Euro pie, Wyroby tego kombina tu znane są dobrze na ryn kach całego świata W chwi li obecnej zatrudnia on po nad 23 tys. ludzi. (dokończenie na str. 3) H. KISSINGER PRZYBĘDZIE DO ZSRR MOSKWA (PAP). W sto licy ZSRR podano oficjał nie do wiadomości, że ame rykański sekretarz stanu Henry Kissinger złoży wi zytę w Związku Radzieckim w okresie od 23 do 27 października w celu omówienia spraw będących przedmiotem wzajemnego zainteresowania ZSRR i USA. Prognoza pogody Jak podaje IMiGW, południową Skandynawię i częścio wo Europę środkowa oraz południowa pokrywają płytkie układy niskiego c-iśnienia. Pozostałe nhs?arv kontynentu za Ip*a1a wyfe Polska będzie sie zngjdoweć pod wpływem słabej zatoki nilowej Przewiduje sie zachmurzenie du*e, mieisoami opady na zachodzie większe przejaśnienia. Temperatura maksymalna od 10 st. do 14 st. Wiatry słabe i umiarkowane o kierunkach zmiennych. Strona 2 Z ZAGRANICY Głos Koszaliński nr 275 W TELEGRAFICZNYM WAV» «. SKRÓCIE * ZNANY argentyński pisarz i działacz społeczny, Alfredo Varela został odznaczony Orderem Przyjaźni Narodów. To wysokie odznaczenie radzieckie otrzymał on za aktywną działalność w światowym ruchu obrońców pokoju, za wielkie zasługi w umacnianiu przyjaźni między narodem radzieckim i narodem argentyńskim oraz w związku z 60. rocznicą urodzin. * NA ZAPROSZENIE KC KPCz i rządu CSRS w połowie października przybędzie do Czechosłowacji z oficjalną wizytą przyjaźni delegacja partyjno-rządowa NRD. * CESARZ Iranu, Reza Pahlavi przybył we wtorek z jednodniową wizytą do Indonezji. Poprzednio prowadził on rozmowy w Australii. * W PONIEDZIAŁEK w Nikozji wznowiono rozmowy między pełniącym obowiązki prezydenta Republiki Cypru Glafkosem Kleridisem i przywódcą wspólnoty tureckiej na wyspie, Raufem Denktaszem. Omawiano problem dalszej wymiany jeńców. * W WIELKIEJ BRYTANII została zamknięta lista kandydatów na posłów do Izby Gmin w wyborach październikowych. Na liście znalazło się ponad 2 tys. kandydatów, którzy będą ubiegali się o 635 mandatów w Izbie. * W NOWYM JORKU Zgromadzenie Ogólne NZ odrzuciło 30 ubm. pełnomocnictwa delegacji RPA, wychodząc z założenia, że delegacja nie ma prawa do reprezentowania tego kraju na forum ONZ. * W AMSTERDAMIE rozpoczął się XXV Międzynarodowy Kongres Astronautyczny. Bierze w nim udział ok. 500 delegatów z 35 państw. Uczestnicy kongresu omówią naukowo-technicz ne, medyczno-biologiczne i prawne aspekty rozwoju astronautyki. * JAK DONOSI dziennik „Al-Ahram", Egipt planuje budowę 3 tuneli pod Kanałem Sueskim. Prace mają się rozpocząć w przy szłym roku. Zdaniem dziennika, tego rodzaju połączenie z Synajem ułatwi odbudowę oraz rozwój gospodarczy Synaju. * W TOKIO rozpoczęła się 3-dniowa konferencja specjalistów od spraw rolnictwa z 10 krajów Azji południowowschodniej i Japonii. Tematem konferencji jest sprawa zwiększenia produk cji rolnej oraz nowe projekty inwestycyjne. * 1 PAŹDZIERNIKA weszła w Związku Radzieckim w życie ustawa o powszechnym obowiązku nauczania w zakresie szkoły średniej. * W STOLICY USA obradują od poniedziałku członkowie Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Obrady potrwają 5 dni. * Z ANKARY donoszą, że przywódca opozycji tureckiej Sulej-man Demirel rozpocznie rozmowy w sprawie utworzenia nowego rządu. * SENAT amerykański większością 57 głosów wobec 20 przeciw opowiedział się za wstrzymaniem amerykańskiej pomocy wojskowej dla Turcji. * ŻONA prezydenta USA, Betty Ford, poddała się operacji w związku z wykryciem nowotworu złośliwego. Operacja przebiegła pomyślnie i jak głosi komunikat lekarski, opublikowany 30 ubm., pacjentka czuje się dobrze i odzyskuje siły. Pani Ford musiano amputować jedną pierś. Odnalazł się dziennik Canarisa BONN (PAP). Korespondent PAP, Eugeniusz Guz, pisze: Podczas tradycyjnego spot kania historyków brytyjskich i zachodnioniemiec-kich, jakie zakończyło się w tych dniach w Duesseldor-fie, jeden z nielicznych, żyją cych jeszcze byłych oficerów Wehrmachtu, którzy montowali spisek przeciwko Hitlerowi, Fabian von Schla bendorf, poinformował, że dziennik szefa hitlerowskie go kontrwywiadu admirała Canarisa odnalazł się. Dzień nik Canarisa, skazanego jak wiadomo na śmierć za opozy cję przeciwko Hitlerowi, tra fił w nieznanych bliżej oko licznościach w ręce gen. Franco, który niedawno prze kazał dziennik rządowi RFN. Canaris przekazał podobno zapiski generałowi Fran co na krótko przed swym aresztowaniem po nieudanym spisku przeciwko Hitle rowi z 20 lipca 1944 r. Oczekuje się, że dziennik Canarisa skoryguje i wzboga ci niejeden przesądzony już przez historyków szczegół czy sąd o emigracji niemiec kiej w okresie Trzeciej Rze szy, o niemieckim ruchu o-poru, jak również o taktycz nych posunięciach samego rządu Rzeszy i osobiście Hit lera przeciwko koalicji antyhitlerowskiej podczas II wojny światowej. Zapiski szefa kontrwywiadu wskazy wać mają m. in. na dalsze, nieznane dotychczas, próby władców Trzeciej Rzeszy wbicia klina między aliantów. Zaprzysiężenie nowego prezydenta • MASOWE POPARCIE LUDU PORTUGALII DLA DEMOKRATYCZNEGO RZĄDU LIZBONA (PAP). W poniedziałek wieczorem gen. Francisco da Costa Gomes został zaprzysiężony jako nowy prezydent Portugalii. Tego dnia naczelne dowództwo sił zbrojnych Portugalii opublikowało komunikat informujący, że dwaj konserwatywni generałowie Silyerio Marąues i Manuel Diogo Neto, usunięci w poniedziałek z Komitetu Ocalenia Narodowego, zostali również pozbawieni stanowisk dowódczych. Gen. Marques był szefem sztabu wojsk lądowych, a gen. Diogo Neto szefem sztabu lotnictwa. Jak już informowaliśmy, dotychczasowy prezydent Portugalii Antonio de Spinola zrezygnował ze stanowiska. Funkcją jego objął gen. Francisco da Costa Gomes (na zdjęciu). CAF — AP — telefoto W poniedziałek wieczorem w Lizbonie odbyła się wielka manifestacja mas pracujących. Ze wszystkich dzielnic stolicy wyruszyły w kierunku siedziby rządu tymczasowego — pałacu Sao Bento, wielotysięczne kolumny manifestantów z flagami narodowymi, czerwonymi sztandarami i transparentami, na których widniały hasła na cześć Ruchu Sił Zbrojnych, rządu tymczasowego, pre miera Goncalvesa i nowego prezy- denta Costy Gomesa. Manifestanci skandowali hasło, które towarzyszyło robotnikom na barykadach w nocy z piątku na sobotę: „Słuchaj faszysto — naród ruszył do walki".. Organizatorami manifestacji poparcia dla rządu i Ruchu Sił Zbrój nych były postępowe partie, organizacje społeczne i związki zawodowe. Manifestacja była symbolem zwycięstwa postępowych sił nad reakcją. N. Podgorny odwiedzi Finlandię MOSKWA (PAP). Na za- proszenie prezydenta Finlan dii Urho Kekkonena w poło wie października uda się do tego kraju z wizytą radziecka delegacja państwowa na czele z przewodniczą cym Prezydium Rady Najwyższej ZSRR Nikołajem Podgornym. Delegacja weź mie udział w uroczystościach z okazji 30. rocznicy podpisa nia rozejmu między ZSRR i Finlandią oraz 30-lecia to warzystwa „Finlandia — Związek Radziecki". Inflacja problemem | najważniejszym dla Brytyjczyków LONDYN (PAP). Jak już podawaliśmy, 30 września zamknięto ostatecznie listy kandydatów na 635 posłów do brytyjskiej Izby Gmin w wyborach powszechnych, któ re odbędą się 10 październi ka. 40 min Brytyjczyków do kona wyboru spośród przeszło 2 tys. kandydatów. Jak pisze londyński kores pondent PAP, Władysław Krajewski, w bieżącym, dru gim tygodniu oficjalnej kam panii przedwyborczej wykrystalizowały się tematy, wokół których rozgrywa się walka między poszczególnymi partiami. Problemem nu mer jeden jest inflacja. We dług ostatnich badań opinii publicznej, 61 proc. wyborców uważa wzrost cen i obniżanie się poziomu życia za najbardziej istotne w kraju kwestie. Ostra polemika to czy się wokół labourzystow skiego programu nacjonaliza cji kluczowych gałęzi gospo darki. Program ten atakują zaciekle konserwatyści, a li berałowie nie pozostają" pod tym względem w tyle. Nowy przywódca FDP BONN (PAP). Na zjet- dzie w Hamburgu wybrano we wtorek nowego prze wodniczącego Wolnej Par tii Demokratycznej (FDP). Został nim Hans — Dietrich Genscher, wicekanclerz i minister spraw za granicznych RFN Za jego kandydaturą padło 276 głosów, przeciwko głosowało 58 delegatów. Poprzednio funkcję tę pełnił obecny prezydent RFN, Walter Scheel. Wiceprzewodniczącym FDP został wybrany minister gospodarki RFN, Ilans Friderichs. Z piekła Irlandii Północnej LONDYN (PAP). W ciągu o-statnich 48 godzin w Ulsterze zginęły znów 3 osoby. Ogólna liczb-'- śt*; -•' 'y; * Tających od 5 lat zamieszek w Irlandii Północnej, wzrosła do 1079. W śródmieściu Belfastu znaleziono zwłoki młodego katolika. W poniedziałek dwóch bojówkarzy zastrzeliło we wschodniej dzielnicy Belfastu 55-letniego katolika Ralpha La-verty. Po dokonanym zabójstwie obaj mordercy zbiegli na motocyklu. Tego samego dnia został zastrzelony w Belfaście 57-lGtni mężczyzna wyznania protestanckiego. Skrzydło „Tymczaso- wych" IRA odżegnaflS się od jakiejkolwiek odpowiedzialnoś ci za to zabójstwo. Od pewnego czasu ,, Tymczasowi" zapowiedzieli, iż będą przestrzegać porządku i nie dopuszczą do wybuchu zs mieszek, oraz będą karać zarówno katolików jak i protestantów, których działalność mogłaby stanowić zagrożę nie dla spokoju tej prowincji. Brytyjskie źródła wojskowe uznały ostatnie zabójstwa za typowe dla protestanckiej gru py. noszącej nazwę ,.Bojownicy o wolność Ulsteru". zdelegalizowanej przez władze przed 18 miesiącami. Sp is... delfinów MOSKWA (PAP). Uczeni radzieccy zakończyli „remanent" delfinów żyjących w Morzu Czarnym. Okazało się, że po wprowadzeniu w 1965 r. zakazu połowów liczba delfinów wzrosła 5-krotnie i wynosi obec nie około 900 tys. sztuk. Spis delfinów przeprowadzono przy pomocy obserwacji lotniczej o-raz doświadczalnych statków. Pozwoliło tó uczonym dokładnie określić nie tylko liczebność delfinowych stad, ale i ustalić drogi ich wędrówek oraz rozmieszczenie w różnych rejonach Morza Czarnego. Największe sku piska delfinów — jak się oka zało — występują u wybrzeży Krymu. Przy przeprowadzaniu tych badań radzieccy uczeni współpracowali bezpośrednio z fa-chowcantii innych krajów w tym Bułgarii. Kuby. Jugosławii, Norwegii, Włoch, Japonii, Fran cji i USA. Mensa KOMENTARZ Dialog przez ocean CHOCIAŻ od oficjalnej zapowiedzi październikowej wizyty I sekretarza KC PZPR, EDWARDA GIERKA w USA minęło już kilka wypełnionych treścią polityczną tygodni, temat ten w dalszym ciągu skupia na sobie powszechną uwagę. Obserwatorzy przypominają, że będzie to pierwsza w długich dziejach stosunków polsko-amerykańskich wizyta na najwyższym szczeblu oraz, że będzie to pierwsze spotkanie Geralda Forda z przywódcą kraju socjalistycznego. I wreszcie, że następuje ono w okresie charakteryzującym się postępami odprężenia na arenie międzynarodowej i jest tego odprężenia praktycznym dowodem. To, że w dwa miesiące po objęciu rządów Gerald Ford podejmuje rozmowy z przywódcą Polski Ludowej świadczy z kolei, że dążenie do głębienia procesu odprężenia stało się częścią strategii politycznej USA, świadczy o zrozumieniu konieczności dostosowania kształtu stosunków ze światem socjalistycznym do potrzeb i wymagań naszej epoki. Pomyślny rozwój kontaktów 1 współpracy między Związkiem Radzieckim i Stanami Zjednoczonymi stanowi, rzecz oczywista, kluczowy element rozwoju sytuacji międzynarodowej w kie- runku pokoju i współistnienia. Kraj Rad. odgrywający rolę przewodnią w procesie rozładowywania napięcia, zainicjował ten doniosły zwrot. Ma to wielkie znaczenie dla usunięcia nowej groźby wojny światowej i umocnienie pokojowego współistnienia. Jest dzisiaj rzeczą niewątpliwą, że w rozwiązywaniu złożonych problemów międzynarodowych inicjatywę wzięła na siebie wspólnota socjalistyczna, najbardziej konsekwentny rzecznik sprawy pokoju. Jedność krajów socjalistycznych jest zarazem gwarancją, że milczące od lat 30 w Europie działa nie będą zakłócać pokojowej pracy na naszym kontynencie. Wiele jest jednak do zrobienia, wiele dobrej woli i zaufania potrzeba, by odprężenie stało się trwałe, nieodwracalne i objęło cały świat. Polska znajduje się w głównym nurcie rozwoju sytuacji międzynarodowej, której kierunek w coraz większym stopniu określa wspólnota socjalistyczna. Polska polityka zagraniczna, prowadzona przez nas ofensywa pokojowa, cieszy się powszechnym uznaniem. Włączamy się czynnie do wysiłków, mających na celu usuwanie przeszkód hamujących postępy odprężenia, łagodzenia istniejących konfliktów, zapobieganie powstawaniu nowych ognisk zapalnych. Sądzimy, te wizyta Edwarda Gierka w USA, przyczyni się do pogłębienia i rozszerzenia we wszystkich dziedzinach rozwijającej się pomyślnie od dwóch lat współpracy dla dobra pokoju, stanowiącego nadrzędny oel naszej polityki zagranicznej. Mamy również nadzieję, że w toku prowadzonych w Waszyngtonie rozmów wyłoni się możliwość wzbogacenia naszych stosunków dwustronnych o nowe wartości. Pomyślnym prognostykiem w tym względzie jest zwłaszcza wzrost obrotów. Korzystna zmiana następuje w strukturze towarowej naszej wymiany m. in. dzięki kooperacji przemysłowej. Ożywiona działalność licznych polsko-amerykańskich komisji i organizacji, częste spotkania fachowców różnych branż i dziedzin uzupełniają pozytywny obraz rzeczowego współdziałania, materialnej podwaliny koegzystencji. Wizyta I sekretarza KC PZPR orzy-czyni się do lepszego poznania problemów obu krajów. Do niedawna bowiem bardziej łączyła nasze narody historia, aniżeli rzetelna ich znajomość. Od lepszego poznania krok tylko do lepszego zrozumienia i współpracy w interesie obu narodów. JADWIGA ROJEK Na pokazach lotniczych w Caracas (Wenezuela) rozbił się samolot wojskowy typu T-2, który podczas lądowania uderzył o budynek mieszkalny w pobliżu miasta. W katastrofie zginęło 7 osób łącznie z pilotem samolotu. Ka zdjęciu: straż pożarna gasi pożar budynku, w który trafił samolot T-Z CAF — TJPI — telefoto W dniu 1 października 1974 roku zmarł nagle w wieku lat 62 Mieczysław Nagórka długoletni kierownik Gorzelni Bobolice. W Zmarłym tracimy wzorowego i cenionego pra cownika. Serdeczne wyrazy współczucia RODZINIE składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA i PRACOWNICY STACJI HODOWLI ROSUN DOBROCIECHY W dniu 30 września 1974 roku zmarł Stanisław Pierzchała wiceprzewodniczący Komitetu Osiedlowego Nr 4 w Słupsku, zasłużony działacz samorządu mieszkańców w Słupsku, odznaczony Orderem Virtuti Militari, honorową odznaką „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego" oraz wieloma innymi odznaczeniami. Wyrazy głębokiego współczucia ŻONIE i RODZINIE składają PREZYDIUM MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ w SŁUPSKU, PREZYDENT MIASTA SŁUPSKA, KOMITET OSIEDLOWY NR 4 w SŁUPSKU G/os Koszaliński nr 275 Z KRAJU I WOJEWÓDZTWA Strona 3 Trzydziesty pierwszy ((mówienie przemówienia I sekretarza KC PZPR E. Gierka na inauguracji roku akademickiego 1974/75) Z WIELKĄ RADOŚCIĄ uczestniczę w pięknej i doniosłej uroczystości inauguracji trzydziestego pierwszego roku akademickiego w Polsce Ludowej. Jest to ważne wydarzenie w ży ciu kraju i wielkie święto całej *po-łeczrrości akademickiej, wszystkich ludzi na uki, wychowawców i studentów — powiedział E. GIEREK. Dając wyraz najlepszym uczuciom i nadziejom całego narodu, kieruje w imieniu KC PZPR i w imieniu władz naczelnych naszego państwa słowa najserdeczniejszych pozdrowień do wszystkich nauczycieli akademickich i do wszystkich polskich studentów. Wielki dorobek szkodnictwa wyższego w Polsce Ludowej jest w pierwszym rzędzie dziełem uczonych polskich, dziełem ich talentu i wysiłków twórczych, ich pasji wychowawczej i patriotyzmu. Partia nasza i nasze państwo będa nadal troszczyć się o rozwój i doskonalenie szkół wyższych. Chcemy, aby na'bliższe lata przyniosły dalszy rozwój i pełny rozkwit polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Kraj nasz znajduje się w takim okresie socjalistycznego budownictwa, kiedy o postępie decydują przede wszystkim osiagnięcia twórcze, kwa lifikacje, inicjatywa i zaangażowanie ideowe. Stawiamy na jakościowe czynniki roz woju, na postęp nauki i techniki, odwołujemy się do najlepszych intelektualnych i ide owych wartości naszego społeczeństwa. No we, niewyczerpalne zasoby siły Polski i źródła jej dynamiki roźwojowei znajdujemy i wyzwalamy, zespalając walory społecz ne socjalizmu z twórczymi osiągnięciami rewolucji naukowo-technicznej. Mamy wszystkie warunki po temu, aby postęp naukowo-techniczny rozwijany na podstawie socjalistycznej, planowej gospodarki uczynić szybszym i efektywniejszym, a jednocześnie aby tworzył on mocną mate rialną podstawę dla rozwoju wartości duchowych, ideoWych i moralnych. Ważne i pilne- zadania stoją przed szkołami wyższymi w dziedzinie doskonalenia pracy wychowawczej. Wysoko cenimy dotychczasowe osiągnięcia laszych szkół wyższych na tym polu. Musimy jednakże pamiętać, że obecny etap budowy socjalizmu i cechujący go wzrost rangi samodzielnej aktywności i inicjatywy, a także konsekwen cje nowych warunków rywalizacji socjalizmu i kapitalizmu, niepomiernie zwiększają ideowe wymagania wobec każdego obywatela, a wobec kadr z wvższym wykształceniem w szczególności. Więcej więc oczekuje my od szkół wyższych, liczymy na zawsze niezawodny patriotyzm nauczycieli akademickich, na ich żarliwość i zaangażowanie społeczne. Wielką wa«?ę przykładamy do dalszej intensyfikacji badań naukowych. Szkoły wyż sze dysponują wielkim potencjałem badaw czym. Mogą więc i powinny w ramach ogólnonarodowego programu rozwoju nauki i techniki podejmować i samodzielnie rozwiązywać wiele zadań w dziedzinie badań podstawowych i stosowanych, a także coraz ściślej współdziałać z naukowo-technicznym zapleczem przemysłu i PAN. Są na tym polu zachęcające osiągnięcia m. in. w woje wództwie katowickim. ysoko je cenimy Bedziemy również i w przyszłości tworzyć coraz lepsze warunki rozwoju badań nauko wych w szkołach wyższych i sprzyjać zacieś nianiu ich więzi z potrzebami gospodarki i kultury, w służbie człowieka i narodu! E. GIEREK zwracając się do młodzieży studenckiej, powiedział: Jesteśmy zadowoleni z waszej pracy i postawy, z wysiłków jakie podejmujecie, aby zdobyć wiedzę i wy sokie kwalifikacje, z waszej dojrzałości ideowej i poczucia odpowiedzialności. Z u-znaniem patrzymy na rozwój SZSP. Przywiązujemy wielkie znaczenie do umacniania więzi młodzieży studiującej z ^nłodzieżą robotniczą i chłopską. Jestem przekonrny — stwierdził mówca — że rozpoczęty dziś rok akademicki przy niesie wszystkim nauczycielom akademickim i wszystkim polskim studentom dalsze sukcesy, że będzie on dla szkół wyższych, dla nauki polskiej, dla całego narodu pomyślny i owocny! Centralne uroczystości inauguracji 31. roku akademickiego w Polsce Ludowej odby wają się w Katowicach. Jest to dla województwa katowickiego wielki zaszczyt. Zawiera się w tym symbolicznym fakcie rów nocześnie uznanie dla dorobku szkół wyższych w tym województwie, dla ich wielkiego wkładu do rozwoju nauki polskiej, kształtowania jej nowoczesnego i socjalistycznego oblicza. Dziś w województwie ka towickim działa 10 uczelni wyższych. Reprezentują one wszystkie kierunki kształcenia, odgrywają wielką rolę w życiu województwa i wnoszą cenny wkład do postępu ogólnonarodowego. Dziś stoją przed katowickim ośrodkiem akademickim i naukowym nowe zadania i otwierają się nowe perspektywy. Zakreśla je program rozwoju województwa katowickiego opracowany wspólnym wysiłkiem władz centralnych i zatwierdzony niedawno przez Biuro Polityczne. Jestem przekonany — powiedział E. Gierek — że kontynuując swój dotychczasowy dorobek wykorzystacie te wszystkie możliwości jak zawsze owocnie i efektywnie, że chlubnie wywiążecie się z nowych zadań. Rada Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej nadała Politechnice Śląskiej im. W. Pstrowskiego wysokie odznaczenie państwowe — Order Sztandaru Pracy I klasy. Ta uchwała Rady Państwa jest wyrazem uznania dla wybitnych osiągnięć Politechniki Śląskiej we wszystkich dziedzinach. Jestem przekonany, że odznaczenie będzie zachętą i zobowiązaniem dla wszystkich, którzy w niej pracują i w niej studiują do osiągania jeszcze lepszych wyników w rozwijaniu nauki, w pracy dla Ojczyzny! W tym przeświadczeniu składam nauczycielom akademickim Politechniki Śląskiej, wszystkim jej studentom oraz absolwentom — serdeczne gratulacje i najlepsze życzenia — powiedział na zakończenie E. Gierek. IMIi KOSZALIN. Wczoraj w U-rz^dzie Wojewódzkim • odbyło się posiedzenie Wojewodzkie-go Komitetu Upowszechniania Oszczęanosci, inaugurujące w naszym województwie tradycyjny Miesiąc oszczędności. Prowadzący posiedzenie I wicewojewoda koszaiinski, Jan Stępieu, podkreślił ogoinospo-łeczną rangę idei oszczęazania, procentującą nie tyiko odsetkami wkładów gromadzonych w PKO czy SOP, lecz również poprawą efektywności gospodarowania. Dorobek i zamierzenia PKO i banków spółdzielczych przedstawili dyrek torzy Janusz Łęgosz (Oddział Wojewodzki PKO) i Tadeusz Janczyk (Wojewodzki Oddział SOP). Wkłaay koszaiinian w PKO osiągnęły obecnie około 4,7 mld zł, a w bankach spółdzielczych — ponad miliard złotych. (woj} Zderzenie KOSZALIN. Do czołowego zderzenia autobusu PKS z Ko •zalina z motocyklem, doszło w ub. sobotę w miejscowości Śmiechów. Motocyklista, Jan S. (lat 26) zmarł po przewiezieniu do szpitala; pasażer, Lech B. odniósł ciężkie obrażenia i przebywf, w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. Wyrok w procesie Z. Krzysztofika KOSZALIN. Przed Sądem Wojewódzkim w Koszalinie zakończył się proces Zygmunta Krzysztofika, byłego dyrektora Państwowego Stada Ogierów w Białym Borze. Akt oskarżenia zarzucał mu zagarnięcie na szkodę PSO 218.250 zł. Pieniądze te pochodziły ze sprzedaży obornika końskiego. Ceny jakie pobierał za sprzedany nawóz były często wyższe od aktualnie obowiązujących. Ponadto akt oskarżenia za rzucał Z. Krzysztofikowi kra dzież 23 m sześciennych drewna modrzewiowego, sta nowiącego własność jednego z nadleśnictw. Przewód sądowy potwierdził prawie w całości zarzuty stawiane oskarżonemu, po za ostatnim, od którego sąd go uniewinnił. Natomiast sąd uznał, że Z. Krzysztofik jest winny zagarnięcia na szkodę PSO kwoty 208.417 zł. Za czyn ten skazał go na ką rę 7 lat pozbawienia wolności, 50 tys. zł grzywny i obciążył go kosztami sądowymi. Sąd uznał również Z. Krzysztofika winnym przyję cia łapówki od Stanisława Piotrowskiego w kwocie przynajmniej 15 tys. zł za co skazał oskarżonego na ka rę 3 lat pozbawienia wolności i 10 tys. zł grzywny oraz obciążył kosztami. Wyrokiem łącznym Z. Krzysztofik skazany został na karę 8 lat pozbawienia wolności, 50 tys. zł grzywny i obciążony koszitami sądowymi w wysokości 16 tys. zł. Ponadto sąd orzekł częściową konfiskatę majątku oskar żonego w postaci przepadku zabezpieczonych dewiz. Stanisław Piotrowski, który także zasiadł na ławie oskar żonych uznany został przez sąd winnym wręczenia Z. Krzysztofikowi łapówki i ska zany za ten czyn na karę 1,5 roku pozbawienia wolnoś ci, 10 tys. zł grzywny i u-iszczenie opłaty sądowej w wysokości 5 tys. zł. Odbycie kary pozbawienia wolności przez St. Piotrowskiego sąd warunkowo zawiesił na o-kres 3 lat. Wyroki nie «ą prawomocne. (rd) Wcześniej niż w latach, poprzednich cukrownie przystąpiły do jesiennej kampanii. Na zdjęciu: rozładunek buraków na placu cukrowni w Łapach. CAF - SIEŃKO PREMIER PRL W LINZU (dokończenie ze 8tr. 1) Zakłady Voest-Alpine u-trzymują liczne i rozległe kontakty z gospodarką polską. Kombinat w Linzu jest również poważnym odbiorcą polskich- surowców energetycznych i innych towarów. Premier Jaroszewicz był również gościem zakładów chemicznych w Linzu „Chemie — Linz AG". Należą o-ne do czołowych przemysłowych eksporterów Austrii, utrzymując długoletnie sto sunki z Polską, Jak można się spodzie-i wać, rozpoczęte w poniedziałek oficjalne rozmowy szefów obu rządów, których kontynuacja przewidziana jest w trzecim dniu wizyty, doprowadzą do podpisania dzisiaj wielu porozumień dotyczących różnych dziedzin wzajemnych stosunków. Poszukiwane materiały wydobyte z ukrycia KOSZALIN. W ponad 420 jednostkach gospodarczych naszego województwa trwa nadal przegląd magazynów, placów składowych, różnych zakamarków, gdzie złożono nai „ciężkie chwile" zapasy często deficytowych i poszukiwanych przez innych materiałów. W części przedsiębiorstw akcja społecznych przeglądów dobiega końca, w niektó rych nastąpi to dzisiaj lub jutro. Są też takie jednostki, które będą wymagały przedłużenia terminu na rze telne przeanalizowania gospo darki materiałami i opraco wanie wniosków, dotyczących prawidłowego wykorzy stania ujawnionych rezerw materiałowych i surowcowych. Dotyczy to szczególnie tych przedsiębiorstw, w których zespoły przeglądowe wyczekiwały z podjęciem decyzji o sposobie wykorzy stania ujawnionych materiałów. Częściowe wyniki przepro wadzonej akcji oraz wynik łe w trakcie problemy omó wiono wczoraj na naradzie w KW PZPR, której przewodniczył sekretarz KW Michał Piechocki. Przedstawiciele kilku większych przed siębiorstw a mianowicie: „Al ki", „Famarolu", Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Bu dowlanego, Zakładu Płyt Wiórowych w Szczecinku o-raz „Unimy" złożyli sprawo zdania z działalności zespołów. Np. w kombinacie „Alka" powołano 20 zespołów złożo nych ze 120 osób, działają cych we wszystkich przedsię biorstwach. Ujawniły one spore zapasy mało lub nieprzydatnych już w produkcji surowców i materiałów. Nie zdołano jeszcze podsumować ogólnych wyników. Już teraz wiadomo, że z wy korzystaniem tych surowców będą spore kłopoty, gdyż — jak poinformował sekretarz KP w Miastku, tow. Edmund Radecki — fabryka rękawiczek od dłuższego cza su zgłaszała do upłynnienia spore ilości skór nie nadają cych się do wyrobu rękawi czek i odzieży. W ubiegłym roku nieprzydatne w Miast ku skóry przedstawiały war tość 700 tys. zł, w bieżącym roku zbędne zapasy powięk szyły się do 1,2 min zł, a Zjednoczenie Przemysłu Skó rżanego nie daje żadnej dys pozycji, co z nimi zrobić. Podobne problemy ma do rozwiązania garbarnia w Kę picach. Zgromadzone tam za pasy skór przedstawiają wartość 4,6 min zł, ale od lat brakuje chętnych nabyw ców. Według opinii przedsta wiciela „Alki", skóry te trze ba będzie poddać dodatkowej obróbce mechnicznej. a-by uzyskać surowiec znajdu jący zbyt. Zarówno w „Famarolu" jak i „Unimie" zespoły prze glądowe ujawniły znaczne zapasy materiałów hutniczych. W „Famarolu" uzbierało się ich 150 ton o łącznej wartości 13,5 min zł, a w „Unimie'' 32 tony, w tym 28 ton wyrobów hutniczych, 8 ton metali kolorowych oraz 2.5 kilometra rur. Znaleziono sporo części zamiennych i narzędzi. W Zakładach Płyt Wiórowych przegląd jeszcze raz ujawnił sporo nadających się do wykorzystania różnych urządzeń, które wycofano z eksploatacji w trakcie modernizacji zakładów, a zgłoszone do upłynnienia nie znalazły nabywców. W KPB, chociaż budownic two cierpi na permanentny brak materiałów, zespoły ujawniły zbędne i nadmierne zapasy niektórych mate- riałów o łącznej wartości 1,6 min zł. Znaczna część tych materiałów nie jest już stosowana w budownictwie, ale z pożytkiem może być zużyta przez indywidualnych odbiorców i zasilić rynek. Wczorajsza narada jeszcze raz potwierdziła tendencjo do chomikowania materia-: łów i — mimo dużego zaangażowania zespołów prze-* glądowych w pracy — tendencje do nieujawniania na zewnątrz wykrytych zapa-: sów. W trakcie dyskusji zwraca no uwagę na konieczność za stosowania zmian w system mie' zaopatrzenia przedsię-* biorstw w materiały. Takie wnioski nasuwają się zespołom przeglądowym. Np. o-bowiązujący przepis o realizacji zamówień w kwar-< tałach, a nawet uznawania za zrealizowaną w terminie dostawę, która dotarła do zamawiającego miesiąc po kwartale jest jednym z głównych powodów tworzenia nadmiernych zapasów, tals na wszelki przypadek. Konieczna jest też zmiana sy-' stemu transportu i opakq-wań. Np. huty szkła zamiast w kontenerach przesyłają szkło nadal w drewnianych skrzyniach, co powoduje nadmierne stłuczki. W trakcie transportu niszczą sie wanny, umywalki muszle itp. Tych kilka przykładów do wodzi, że przegląd obejmo-* wał nie tylko stan magazynów i placów składowych, ale zespoły przeglądowe bar dzo szeroko pojmowały swo je zadania f zgłoszą wiele interesujących wniosków. (wł) rasa Pomyślne wyniki (dokończenie ze str. 1) sięga 22,2 min zł (w III kwartale — 8 min zł). Plan sprzedaży . przekroczono o 9,4 proc., wykonując ponadplanowo 10 metrów sześcien nych płyt wiórowych, 29.100 metrów kwadratowych płyt laminowanych i 964 metrów kwadratowych sztucznej o-kleiny. Tylko we wrześniu wyprodukowano tu dodatkowo 3 tys. m. kw. płyt laminowanych i 57,6 tys. m. kw. sztucznej okleiny, a łącz na wartość ponadplanowej produkcji (2,2 proc.) wyniosła 680 tys. zł. KOSZALIN. Załoga koszalińskiego Zakładu Narzędzi Skrawających zadania produkcyjne przewidziane na 9 miesięcy br. wykonała w 101,07 proc. Podobny wskaźnik osiągnięto w ciągu trze ciego kwartału, co świadczy o rytmicznym wywiązywaniu się z planów. W o-kresie minionych trzech miesięcy wykonano w całości zobowiązania podjęte w ramach czynu 30-lecia. Dzię ki temu po raz pierwszy gwintowniki z ZNS, stanowiące dodatkową produkcję zakładu, powędrowały za granicę — do NRD. Pomyślne wyniki uzyskano również w Koszalińskich Zakładach Przemysłu Lniar-skiego „Płytolen". Plan war tości sprzedaży przekroczono tu w trzecim kwartale o 1,2 proc., a za okres trzech kwartałów — o 2,8 proc. Wartość dodatkowej produkcji (według cen zbytu) wyniosła w minionych trzech miesiącach 300 tys. zł. co oznacza 200 metrów sześcien nych sprzedanych ponadplanowo płyt paździerzowych. Sprawnie przebiegał skup słomy. W sumie skupiono 18 tys. ton tego surowca, o 1000 ton więcej, niż zakładano w planach. Warto dodać, że zadania kwartalne wykonywano tu bez zakłóceń, mimo pokaźnie zmniejszonego zatrudnienia, (woj) Strona 4 Nfl ŚWIECK Cłos Koszaliński nr 275 ŻYWY dialog austriacko-polski na tematy gospodarcze jest bacznie i życzliwie obserwowany w stolicy Austrii. Prasa wiedeńska pisze wiele, zwłaszcza o możliwościach współpracy polsko-austriackiej na polu energe tycznyi . Widzi się tu zachęcajgce dla Austrii perspektywy w postaci dostaw energii elektrycz nej z Polski. Stwierdza »it, że ambitny program rozwoju polskiej energetyki jest wręcz fas cynujqcy i dla kraju o tak ograniczonych rezerwach energetycznych, jak Austria, nawiązanie współpracy na Lym polu z takiM właśnie partnerem jsst nader interesujące. Wiele w tej dziedzinie wniesie na pewno wizyta premiera Piotra Jaroszewicza w Austrii. Zaopatrzenie w energię jest dla Austrii kwestią o pierwszoplanowym znaczeniu. Wzrost cen paliw płynnych spowodował znaczne trudności w zrównoważeniu austriackiego bilansu płat niczego. Sięgnięto do szu'lad, wyjmując z nich WZORY POKOJOWEGO WSPÓŁISTNIENIA WIEDEŃ - WARSZAWA projekty budowy elektrowni wodnych, odłożone poprzednio ze względu na wysokie koszty re alizacji. Jednak możliwości dalszej rozbudowy tego typu elektrowni są nawet w kraju tak zasobnym w źródła energii wodnej ograniczone i wyczerpują się. Rozwój energetyki nuklearnej już się w Austrii rozpoczął, ale jest niezbędne zróżnicowanie źródeł energii, choćby z tego po wodu, że materiały rozszczepialne mogą się o-kazać równie podatne katastrofalne ruchy cen, jak ropa naftowa. Dlatego właśnie współ praca z Polską jest dla Austrii tak interesująca Równie pozytywnie ocenia się tu inne Dłasz czyzny współpracy gospodarczej z Polską. Parafowany ostatnio w Wiedniu protokół na rok 1975 do wieloletniej umowy hanćlowej między Polską i Austrią pozwala oczekiwać pomyślnego rozwoju wymiany towarowej między obu krajami. Zapowiada sie tu również dalszy roz wój polsko-austriackiej kooperacji przemysłowej. W Wiedniu ceni się t^kże zapowiedź rozsze rżenia polsko-austriackiej współpracy w dziedzi nie budownictwa i produkcji materiałów budo wlanych. Przeprowadzone w Wiedniu w tej «pra wie rozmowy między ministrami budownictwa obu krajów pozwoliły stwierdzić istnienie szerokiej podstawy do akiej współpracy. Porozumiano się co do utworze, nia grupy roboczej dlc budownictwa i badań cospodarczo-technicznych przy polsko-austriackiei komisji mieszanej do współpracy gospodarczej. W Wiedniu odnotowuje się z uwaga,że polsko-austriackie obrot/ towarowe rozwijają sie w ostatnich kilku latach niezmiernie dynamicz nie, Polska stała się obecnie ósmym z kolei partnerem handlowym Austrii. W Wiedniu stwierdza się -roficjalnie, że wizy ta premiera ,;łiotra Jaroszewicza doda nowych impulsć zarówno wymianie towarowej, jak i współpracy gospodarczej i przemysłowej z ?Pu krajami. A. RAYZACHER (PAP) Doniosła wizyta wielkiego polityka W POLSCE przebywa! z oficjalną wizytą członek Biura Politycznego KC KPZR, min. spraw zagranicznych ZSRR — A. Cromyko. Spotkania i rozmowy w trakcie wizyty z czołowymi reprezentantami życia politycznego naszego kraju słu żyły dalszemu rozwojowi bra terskich stosunków i wszech stronnej współpracy Polski i Kraju Rad, umacnianiu zwartości państw wspólnoty socjalistycznej, omówieniu najważniejszych spraw euro pejskich i światowych. W historii naszych stosun ków z pierwszym państwem socjalizmu — krajem, z któ rym łączą się nierozerwalne więzy przyjaźni i współ pracy — doniosłym wyda- W interesie pokoju rżeniem była niedawna wizyta sekretarza generalnego KC KPZR — L. Breżniewa. Udział radzieckiego przywód cy w obchodach 30-lecia PRL, wielkiego jubileuszu naszego narodu, stał się ma nifestacją przyjaźni polsko-radzieckiej, dobitnym podkreśleniem ścisłej jedności, wspólnoty idei i celów obu partii, niewzruszonego sojuszu naszych państw, woli ich wspólnego działania na rzecz postępu i pokoju. Fun damentalną przesłanką pozy cji naszego kraju w świecie — powiedział na uroczystym posiedzeniu Sejmu Edward Gierek — jest klasowy i na rodowy sojusz z ZSRR. Da Je on mocne I trwałe zabez pieczenie wszystkich żywotnych interesów Polski, umoż liwia jej odgrywanie ważkiej roli w budowie między narodowego bezpieczeństwa ! pokoju, umacnia jej auto rytet. Internacjonallstyczne wlę-ry Polski i ZSRR, przyjaciel skie i partnerskie stosunki — są wszechstronnie umacniane przez ideową jedność PZPR i KPZR, solidarność współdziałania naszych państw w polityce zagranicz nej, współpracę gospodarczą, wzajemne zbliżenie na rodów. Nie ma dziś dziedzi ny życia politycznego, gospo darczego, naukowego, kultu ralnego, których nie objęłaby współpraca polsko-radziecka. ZSRR jest pierwszym partnerem gospodarczym na szego kraju; Polska zajmuje poczesne miejsce w radziec kich powiązaniach ekonomi cznych z zagranicą. Na ma pie naszego kraju istnieje ponad 1300 obiektów przemy słowych zbudowanych całko wicie lub częściowo w opar ciu o radziecką technologię i dostawy inwestycyjne. Podwaliny pod ten wszech stronny rozwój stosunków położył historyczny Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej, którego 30. rocznicę obchodzić będą uroczyście narody Polski i ZSRR w roku przyszłym. Współpraca obu naszych krajów weszła w jakościowo nową fazę — Integracji socjalistycznej. Rozwój stosunków polsko-radzieckich wiąże się z realizacją obowiązków wielostronnych wy nikających z programu inte gracji gospodarczej państw RWPG, z konsekwentną rea lizacją wspólnych zadań w ramach Układu Warszawskie go oraz jego politycznej ro li służącej sprawie pokoju ! bezpieczeństwa. ZSRR odgrywa decydującą rolę w walce o postęp spo łeczny 1 trwały pokój na świecie. Aktywność Kraju Rad, jego konsekwentna po kojowa polityka zagraniczna, której czołowym reprezentantem jest A. Gromyko, doprowadziła w sytuacji mię dzynarodowej do historycznego zwrotu ku odprężeniu i pokojowemu współdziałaniu narodów. Program pokoju, przedstawiony na XXIV Zjeździe KPZR i roz winięty w przemówieniu L. Breżniewa na Światowym Zgromadzeniu Sił Pokoju w Moskwie — otworzył no wy okres owocnych działań dla pogłębienia współpracy międzynarodowej I umocnię nla bezpieczeństwa na świe cie. Pokojowa polityka państw wspólnoty socjalistycznej potwierdzona została z całą mocą na niedawnej naradzie Doradczego Komitetu Politycznego Państw — Stron Układu Warszawskiego, który obradował w stolicy naszego kraju. Polska i zadowoleniem wita dalszy postęp w poprawie stosunków radziec-ko-amerykańskich, dążenie do umacniania tego procesu zaakcentowane zostało w czasie ostatnich rozmów reprezentantów obu wielkich mocarstw. Kraj nasz w pełni solida ryzuje się z intensywnymi wysiłkami ZSRR, których celem jest usunięcie niebez pleczeństwa wojny, ograniczenie 1 zaprzestanie wyścigu zbrojeń, eliminacja źródeł napięcia międzynaro dowego, utrwalenie odprężę nia międzynarodowego i rozszerzenie jego zasięgu. Są to wspólne cele polityki państw socjalistycznych, w której realizacji Polska bie rze aktywny udział. (PAP) NASZ UDZIAŁ W OBCHODACH 25 - LECIA NRD mmm >< . , ■ Ą i S -- , - / ' ■ mm ■■ NRD. Nowe budownictwo w Kar] - Ma rx-Sta dl BOGATY udział obywateli PRL w obchodach 25-lecia powstania NRD będzie wyrazem bliskich i serdecznych więzów przyjaźni i współpracy między narodami obu krajów. Do dziesiątków bratnich przedsiębiorstw enerdow-skich przybędą na uroczystości delegacje z Polski. Szczególnie w regionach przygranicznych wspólne ob chody 25-lecia NRD będą miały masowy charakter, podobnie jak było w przypadku uroczystości organizowanych z okazji 30-lecia PRL. W wielu ośrodkach NRD obchody jubileuszu zo staną uświetnione występami polskich zespołów zawodowych i amatorskich oraz solistów. W atmosferze akcentującej owocną i ożywioną współpracę Polski i NRD odbędą się liczne imprezy w zakładach i na placach budowy, gdzie pracują nasi specjaliści. W wielu wypadkach przyczynili się oni do przedterminowego uruchomienia nowych obiektów przemysłowych. O pół roku wcześniej niż to było planowane, osiągnie pełną zdolność produkcyjną w dniu 25-lecia NRD wybudowana przez pol skie przedsiębiorstwa Fabry- ka Urządzeń Laboratoryjnych w Ilmenau. Polscy wy konawcy przyczynili się także w innych zakładach do zrealizowania wielu obiektów z okazji jubileuszu: Np. w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego „Berzdorf", w kombinacie chemicznym Leuna i Buna Werke, w e-lektrowni „Boxberg". gdzie uczestniczymy w montażu 12 turbin o mocy 200 MW każda w fabryce papieru i celulozy koło Plauen itd. Wiele imprez z okazji 25--lecia NRD odbędzie się w polskich ośrodkach informacji i kultury w Berlinie i Lipsku. Tradycyjny Berliń- CAF — Sokołowsk! ski Festiwal Teatralny f Muzyczny, o wyjątkowo bogatym programie w związku l iubilfuszem. uświetnią m. in. występy . Filhar.ncnii Narodowej oraz Teatru Polskiego z Warszawy Koncertować będzie Lidia Grych tołówna. z recitalem piosenkarskim wystąpi Ewa De-marczvk Program festiwalu obejmuje 300 imprez oraz występy teatrów i zespołów muzycznych z 15 państw. Wśród nich znajdzie się 13 zespołów i 23 solistów z kra jów socjalistycznych. (PAP) Pierwszy Japoński statek o napędzie atomowym, „Mut-su", o wyporności 8350 ton, stwarza poważny problem dla władz tego kraju. Od chwili wypłynięcia w próbny rejs, tj. od 1 września, na pokładzie statku zaobserwowano skażenie radioaktywne, które powstało wskutek poważnej awarii reaktora. Mający na swym pokładzie 58-osobową załogę statek dryfuje na Pacyfiku. Nie może on powrócić do macierzystego portu, o tej samej nazwie Mutsu, ponieważ tamtejsze społeczeństwo protestuje przeciw łączącej się z tym groźbie skażenia radioaktywnego wód przybrzeżnych i atmosfery. Japoński Związek Zawodowy Marynarzy postanowił, że o ile „Mutsu" nie zostanie skierowany do portu, odwoła z jego pokładu załogę, która — według o-świadczenia kapitana jednostki, Inazo Ara — jest poważnie wyczerpana. Kapitan proponuje wobec braku perspektyw na szybki powrót statku do portu, aby ograniczyć załogę do minimum. Jest nawet gotów samotnie pozostać na pokładzie „Mutsu" bez innych marynarzy. Sprawa ta ma nie tylko szereg aspektów społecznych, technicznych i ekonomicznych. Stała się ona przedmiotem wypowiedzi premie-ra Japonii", Kakuei Tanaki, Kłopoty z japońskim statkiem atomowym „Pośmiewisko zagranicy... 1) w mmmm m t „Mutsu", pierwszy japoński statek handlowy o napędzie atomowym, dryfu]e wciąi w pobliżu wybrzeży Japonii. CAF —AP-telefoio w czasie konferencji prasowej. Tanaka stwierdził, że podjęcie kosztownego i skom plikowanego programu budowy statków o napędzie jądrowym było błędem, zwła szcza że krajowi potrzebne są pilnie elektrownie atomo we. Tanaka szacuje, że w ciągu 11 lat Japonia powinna dysponować elektrowniami atomowymi o łącznej mocy 00—100 milionów kilowatów, Premier, który wrócił właśnie z podróży do Ameryki powiedział, że „Mu tsu" stał się pośmiewiskiem zagranicy. G/os Koszaliński nr 275 PROBLEMY WOJEWÓDZTWA Oirorra * BEZ ROZGŁOSU I OKLASKÓW ZNAMY ich raczej z widzenia — ze skrzyżowania ulic, gdzie regu lują ruch, czy z uczynności wobec dzieci i staruszków, którym pomagają pokonać ruchliwą ulicę. O ich pracy, jakże niewymiernej, o ich życiu osobistym niewiele lub zgoła nic nie Wiemy. Stalowo-niebieski mundur i czapka z orzełkiem jest dla nas po prostu symbolem władzy, gwarancją bezpieczeństwa. Umie każdemu pomóc Pamiętam wiosenny czyn społeczny w Wierzchowie (pow, drawski), gdy do urządzania kwietników przy ul. Manifestu Lipcowego stanęli co aktywniejsi mieszkańcy wsi. Wśród nich zna lazł się również st. sierżant JERZY RYKOWSK1 z miejscowego posterunku MO. Potem były jeszcze prace koło szkoły, na przystanku PKS i nigdy wśród pracujących nie ,zabrakło starsze go ' źanta. — Jako milicjant i członek partii mu sialem dać przykład — mówi Jerzy Ryk.wski — po paru godzinach do roboty przyłączyli cię również inni miesz kańcy wsi. a potem pracowała prawie cała wieś. Efekty widać: Starszy sierżant w Wierzchowie jest postacią znaną i szanowaną. Gdy w la tach pięćdziesiątych wstępował do mili cji, nie przyouszczał, że na całe życie zwiąże się z ta prąci. — Wstąpiłem do milicji trochę dlate go że — jak każdemu młodemu chłopa kowi — podobał mi się mundur, trochę zobligowany tragicznym wydarzeniem w mojej rodzinie. Brat ojca, milicjant, zginął bowiem w alkach z bandami. Codziennie mieszkańcy Żabina, Żeńska, Żabinka, Osieka Drawskiego ł in nych wsi mają możność stykać się z Jerzym Rykowskim. Codziennie, gdy pełni służbę i po urzędowych godzinach zwracają sie ćhń ze sprawami tak różnorodnymi, jak tylko barwne może być życie. Oczekują od niego pomocy, ale gdy trzeba — też mu pomagają. — Ludzie nie tolerują pasożytów spo łecznych i chuliganów. Pomogli mi w wielu trudnych strawach — za co jestem im wdzięcz*./. Nasz rejon jest coraz spokojniejszy, więc niekiedy znajdu ję 2zas, by zająć się dziećmi czy ogród kiem. , Trzech indagowanych przeze mnie mieszkańców Wi erzchowa nie szczędziło słów uznania o Jerzym Rykowskim. Władysław Zwierzyński, Witold Bu-cholc i Stan:'-law Walczak tak scharak teryzowali starszego sierżanta: — Umie rozsądnie podejść do każdej sprawy, zrównoważony, lubi i umie każdemu pomóc. Trzeba być dociekliwym — Starszy sierżant JAN WRÓBEL należy do ludzi, którym można w pełni ufać, których nie trzeba kontrolować. On wie, co do niego należy, innym pomoże, a młodych nauczy robo ty — mówi komendant powiatowy MO w Białogardzie, por. Stanisław Walczak. Wiele jeszcze słów uznania o Janie Wróblu zanotowałam podczas tej rozmo wy. Że nie były to puste słowa, niech świadczy rejestr nagród i pochwał, któ re w ciągu szesnastu lat ,pracy w milicji otrzymał Jan Wróbel. Sam nawet nie wiedział, że zebrało ich się już około pięćdziesięciu. Wśród nich szczególnie cenne, bo 7 Komendy Głównej MO i od komendanta wojewódzkiego. — Zaczynałem pracę od szeregowego milicjanta. Szybko przekonałem się, że wcześniejsze kontakty z ludźmi, które nawiązałem jeszcze podczas pracy w ORMO i działalności społecznej w mło dzieżowym środowisku wiejskim, są bardzo pomocne. Nieraz, podczas prący dochodzeniowo-śledczej, korzystałem z pomocy społeczeństwa. Teraz nadzoruję pr.-ę dochodzeniową, postępowanie przygotowawcze młodych funkcjonariu szy. Nadal uważam, że w naszej pracy bardzo ważną rolę odgrywa dociekliwość. Pamiętam, prowadziłem dochodzenie w sprawie kradzieży uprzęży w pewnym pegeerze. Przepadła jak kamień w wodę. Wstyd mi było, że nie potrafiłem odnaleźć. -Przecież to nie igła" — mówiłem sam do siebie i po pa ni tygodniach -znowiłem dochodzenie. Ta dociekliwość pomogła mi wówczas w odnalezieniu skradzionego mienia i sprawcy cr -u. Równocześnie z wytężoną pracą star szy sierżant zdołał uzupełnić średnie wykształcenie, ma też czas na pracę partyjną. Jest bowiem I sekretarzem POP przy KP MO w Białogardzie. Znad Dźwiny przez Nysę, do Szczecinka Daleką drogę przebył JAN PODZIA- WO, nim na stałe zadomowił się w Szczecinku. Z lat młodości pozostało mu umiłowanie roli i... wileński akcent. Jedno i drugie nie ma żadnego znaczenia w obecnym życiu starszego sierżanta. Co najwyżej czasem zaczyna od tego opowieść o sobie. Barwne, ciekawe, ale i pracowite było to dotychczasowe życie. Walki w szeregach 2. Armii Wojska Polskiego, m. in. forsowanie Nysy, serdeczne orzyjaźnie z radzieckimi żołnierzami, służba w WOP na granicy między Paczkowem a" Kamienną Górą. Z ogromnym wzruszeniem wspomina swego ostatniego dowódcę, który w tamtych ciężkich dla wojska czasach, na granicy, nie zapomniał, że jego młodych podwładnych czekają trudy całego życia. Z tego pierwszego okre; życia pozostała pamiątka — Krzyż Walecznych. — Do Szczecinką przyjechałem, jak to się mówi, za dziewczyną, moją przy szłą żoną W milicji potrzebowali wte dy młodych i silnych mężczyzn. Zgłosiłem się. Kapitan personalny spojrzał w moje dokumenty, a potem w oczy. I zostałem przyjęty do pracy. To był najtrudniejszy okres w moim życiu. Od razu skierowano mnie na posterunek do Okonka. Za wszelkie instrukcje służył mi wówczas automat z dużym bębnem. Dopiero później kolega nauczył mnie pracy. 1 Zwierzchnicy Jana Podziawy powiedzieli o starszym sierżancie wiele pochlebnych słów. Wszakże najcenniejsze wydaje mi się stwierdzenie, że by ły posterunkowy z Okonka nie potrze buje wstydzić się swojego postępowania w czasach, gdy automat był argu mentem na każdą okoliczność. Każdemu może śmiało spojrzeć w oczy. — Lata czterdzieste były w Okonku bardzo trudne. Akty dywersji były wówczas na porządku dziennym, przez miasteczko, w kierunku Lędyczka, przewalały się grupy bandziorów, szab równików. Trzeba było bronić prywat nego i wspólnego mienia, a tamci byli uzbrojeni, bywało — strzelali do nas. Potem przyszły lata stabilizacji. Jan Podziawo zdał egzamin kwalifikacyjny ✓ i po przeniesieniu do Szczecinka wszedł w mundurze między ludzi. — Nie wytrzymałbym za biurkiem, najlepiej czuję się wśród ludzi. Bardzo lubię młodzież- Jest czasem nazbyt wesoła, ale na ogół posłuszna. Pamiętam, kiedyś podczas patrolu wszedłem wieczorem do restauracji, by zobaczyć czy wszystko w porządku, Podszedł do mnie młody porucznik, którego — wy dawało mi się —nie znałem. Okazało się, że kiedyś, przed laty, doprowadzi łem go, jeszcze nieletniego, do sędziny. Dziękował mi za tamtą interwencję, która pomogła mu zrozumieć błędy postępowania. Dziękował i zapraszał na małą wódkę... Nie wyrządzić krzywdy... — Jeśli w województwie koszalińskim jest dzisiaj wysoka wykrywalność przestępstw, to znaczy, że spory x kawał dobrej roboty wykonał kpt. BRONISŁAW KABAŁA. Długo gawędziłam z kpt. Kabała o jego życiu, karierze zawodowej, obec nej pracy. Przez cały czas unikał słów „ja", „mój" nawet w sprawach dotyczących jego osobiście, jak pobyt w niemieckiej niewoli. — Wywieźli nas, szesnastoletnich chłopaków, na roboty do Niemiec. Nie było nam lekko Wróciliśmy, oczywiście nie wszyscy, dopiero w lipcu 1945 r W kilka miesięcy później Bronisław Kabała był już w milicji. Z Rzeszowa skierowano go do szkoły podoficerskiej w Słupsku, gdzie ukończył pierwszy kurs. W Słupsku też podjął pierwszą pracę. W 1954 r. Bronisław Kabała przeszedł do KW MO i już dwadzieścia lat pracuje w wydziale, który dziś nosi nazwę: dochodzeniowo-śledczy. Kpi. Kabała jest w nim kierownikiem sekcji, zajmuje się trudną dziedziną — przestępstwami gospodarczymi. Dziś nie sposób zaliczyć spraw, które rozwikłał. — Trudno mówić o osobistym sukcesie, działamy przecież w grupie, pracujemy kolektywnie, więc i zasługi f są wspólne. A przecież niejednego rabusia z bro nią w ręku sam zatrzymał. Albo spra wa słynnego swego czasu włamania do „Fotooptyki". Podczas rewizji w do mach ludzi wplątanych w sprawę, Bro nisław Kabała, dzięki dokładności i sumienności, odniósł pełny sukces. — Nasza praca jest ciekawa, pasjonująca. Mnsimy być obiektywni. Włas ne przekonanie to za mało, musimy pamiętać, żeby nie wyrządzić komuś krzywdy. Kpt. Bronisław Kabała tak ciekawie opowiada o pracy w wydziale, że nie dziw, iż do pracy w milicji zachęcił swego brata i syna. Naczelnik Wydziału Dochodzeniowo--Sledczego KW MO w Koszalinie, ppłk Lech Chajduk, który przysłuchiwał się naszej rozmowie, wystawił kpt. Bronisławowi Kabale takie „świa dectwo"? — Od kilku lat śledztwa we wszyst kich najpoważniejszych przestępstwach gospodarczych prowadzone są pod jego bezpośrednim kierownictwem. Niemałe znaczenie dla sprawy ma inicjatywa i przekład kierownika. Nauczył roboty wielu dobrych teraz pracowników. Takich jak zaprezentowani wyżej można znaleźć wielu w koszalińskiej milicji. Nie sposób jednak przedstawić wszystkich. O tym, że działają skutecznie, śwadczy ład i porządek w miastach i wsiach, świadczy to, że czujemy się bezpieczni. ANNA ZALEWSKA RYBACY usteckiego „Korabia" systematycznie przekraczają miesięczne plany połowowe. Do wyróżniających się załóg należą m, in. grupy kierowane przez szypra Piotra Jofimowa, Zygmunta Kustosza i Tadeusza Kowalskiego. W Ustce przerabia się ponad połowę łowionych ryb. W przyszłości przerób ten wzrośnie do 80 procent. Na zdjęciu: rozładunek ryb po powrocie z połowu na kutrze Ust-102, ;.':órego szyprem jest Marian Pawlik. CAF — Kraszewski Z życia ZSMW • „Zbieramy plony jesieni" © Pierwsze olimpiady wiedzy rolniczej Młodzież zrzeszona w ZSMW zgodnie z kilkuletnią tra dycją również w tym roku zainicjowała kampanię pod hasłem:, „Zbieramy plony jesieni". Jej zawożeniem jest udzielenie.możliwie wszechstronnej pomocy w zebraniu ziemniaków i innych płodów rolnych. Ostatnio otrzymaliśmy pierwsze meldunki, z których wynika, że szczególnie duży udział w wykopkach ziemniaków mają młodzieżowe hufce pracy Np. w powiecie świdwińskim pracowało już na plantacjach ziemniaczanych, zwłaszcza pegeerach, około 1300 członków organizacji młodzieżowych, w tym 800 osób z kół ZSMW. W powiecie kołobrzeskim wyróżnia się w tej kampanii; koło ZSMW w Białokurach W połowie września rozpoczął się w naszym województwie pierwszy etap eliminacji do Centralnej Olimpiady Wiedzy Rolniczej Tej masowej imprezie, będącej dla młodzieży ze wsi i przedsiębiorstw rolnych formą egzaminu z zasobu posiadanej wiedzy rolniczej patronuje ZSMW oraz związki kółek rolniczych, kierownictwa przedsiębiorstw i inne instytucje rolne. W tym etapie odbywają się eliminacje w gminach, gdzie młodzież wyłania w konkursach swoich reprezentantów na olimpiady powiatowe. Ten drugi etap Olimpiady zostanie zainaugurowany w połowie października, zaś eliminacje wojewódzkie odbędą się na przełomie listopada i grudnia. W tym roku eliminacje do Olimpiady odbywają się wTe wszystkich etapach wspólnie dla młodzieży wiejskiej i z przedsiębiorstw rolnych. Więcej też uwagi poświęca się organizacji wystawek rolniczych, pokazów i przygotowaniu programu artystycznego. (ś) W INTERNACIE JAK W DOMU Proszę mnie nie pouczać! Kys. — St. Ziarnkowski — Nieszczególną sławą cieszył się przed laty nasz internat — powiedzieli na początku rozmowy mieszkańcy internatu Technikum Budowlanego w Ko szalinie. — Dlatego chcieliśmy to zmie nić. Pozostawiono nam w tym wolną rękę. Odwołanie się kierownictwa internatu do samodzielności młodzieży wyzwoliło inicjatywę i pomysły. Bez tego nie byłoby nagrody w konkursie, ogłoszonym przez Ministerstwo Oświaty i Wychowania oraz redakcję „Sztan daru Młodych". Internat otrzymał pier wszą nagrodę w Koszalińskiem. Konkurs o tytuł przodującego internatu premiował wszystkie inicjatywy młodzieży. Wyzwolił jej samorządność, troskę o kulturę życia w internacie. Jednym słowem, chodziło o to, by internat stał się domem, nie tylko miejscem przypadkowego schronienia w czasie roku szkolnego. Uczestniczyło w tej rywalizacji 40 placówek. Komisja Kuratorium Okręgu Szkolnego uznała, że 15 z nich zasługuje na wyróżnienia, internat Technikum Budowlanego z Koszalina, Tech nikum Przemysłu Drzewnego w Słupsku i internat Studium Wychowania Przedszkolnego w Wałczu zdobyły 3 główne nagrody. W internacie, który został laureatem głównej nagrody, młodzież rzeczywiście zrobiła wiele. Uczniowie sami przepro wadzili remont internatu, wykonali u- rządzenia dla pracowni: kreślarskiej, fotograficznej i modelarskiej, a w piwnicach budynku zbudowali ładny i po mysłowo urządzony klub. Sami zrobili meble i drewniane boazerie. Malowniczy kominek, przy którym można usiąść na stołkach pokrytych baranimi skórami, to też dzieło młodych mieszkańców. Internat tętni życiem kulturalnym. Odbywają się bardzo interesujące dyskusje i imprezy organizowane przez koło młodych polityków. Urządza się pomysłowe turnieje kulturalne. Wszyscy bez wyjątku uczniowie mieszkający w internacie otrzymali promocje do następnych klas. Działały punkty konsultacyjne i pomocy samo-koleżeńskiej w nauce. (pa£) Strona 6 M MORZU I WYBRZEŻU G/os Koszaliński nr 275 DWUSTUMILOWY PAS U WYBRZEŻY AMERYKI? Dylemat rybołówstwa Morska współpraca (5 blisko 30 proc. wzrosła w ciągu ostatnich trzech lat ilość towarów przetransportowanych liniami regularnymi w obrę bie wspólnoty socjalistycznej. Dalszej intensyfikacji transportu morskiego, realizowanego przez towarzystwa żeglugowe państw RWPG, służyć będzie porozumienie w sprawie sytemu wzajemnej koordynacji żeglugi liniowej, tak na trasach łączących kraje partnerskie, jak też na innych liniach międzynarodo wych. Projektuje się również utworzenie jednolitej organizacji — centrum frachtowego „Interfracht". Flota handlowa krajów RWPG posiadała w 1973 roku 2.104 statki o ogólnym tonażu 12,9 min BRT. Na Związek Radziecki przy pada 72 proc. ogólnegp tonażu, a na Polskę — 12 proc. Około 70 proc. jednostek było wybudowanych w ciągu ostatnich 10 lat, 26 proc. — 11—20 lat i tylko 5 proc. ma więcej niż 20 lat. Między krajami członkow skimi rozwija się specjali- zacja i kooperacja w przemyśle stoczniowym. Tak np. Polska buduje statki o tonażu 20—100 tys. ton, a NRD specjalizuje się w produkcji statków rybackich i statków chłodni, które mogą być wykorzystywane do przewozu ładunków kontenerowych. Nastąpił także podział zadań w produkcji wyposażenia okrętowego, której koordynatorem jest przemysł polski. Przygotowywana (obecnie przez sekcję okrętową RWPG nowa umowa na następne pięcio lecie o specjalizacji i kooperacji w tej branży prze widuje dalsze rozszerzenie produkcji urządzeń objętych specjalizacją, a także podjęcie współpracy w pro dukcji niektórych części i zespołów urządzeń okrętowych. Warto dodać, że polski przemysł okrętowy może się poszczycić dużymi osiąg nięciami w tej dziedzinie. Odbiorcami polskiego wyposażenia okrętowego jest ponad 40 krajów, w tym ZSRR, NRD, Francja, RFN, Wielka Brytania, Szwecja, Norwegia. PIERWSZY POLSKI STATEK SZKOLNO - TOWAROWY Statak szkol no-towa rowy „Antoni Gamuszewski" wyruszy! w swój drugi refs.' Jednostka ta zbudowana w szczecińskiej Stoczni im. A. Warskiego według projektu ini, Andrzeja Żarnocha, wyposażona została w najbardziej nowoczes ny sprzęt. Zyskała ona sobie opinię jednego z najnowocześniejszych statków szkolnych na świecie. Uczniowie Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni I stała załoga majq do swojej dyspozycji urządzenia do zdalnego sterowania siłownią, ziele unikalnych przy rządów pomiarowych, zintegrowany system nawigacji z zastosowaniem kompu tera. Jest tu również odbiornik, pozwalający na prowadzenie nawigacji satelitarnej. Odbyte praktyki na .Antonim Garnuszewskim" zapewnia dobre prry gotowanie fachowe przyszłych nawigatorów, mechaników, elektryków oficerów radiowych i pracowników administracji statków. W czasie swego 45-dniowego rejsu po Morzu śródziemnym statek zawinie do portów: Bilbso, Safi, Oran i Barcelona. Na jego pokładzie znajduje się 95 studentów z III roku WSM w Gdyni, którzy odbywać tu będą praktyki eksoio atacyjne i normalne zajęcia szkolne. M/s „Antoni Gamuszewski", którym dowodzi kapitan ż. w. Józef Grubisz zabrał z portów Gdańska i Gdyni towary drobnicowe. Na zdjęciu: projektant zadbał również o to, by uezriiowie-praktykanci mieli Jak najlepsze warunki do pracy i nauki. Oto jedna z kabin studentów WSM / CAF — Uklejewski „Krym" - nowy radziecki supertankowiec W sfoczni Kercz na Kry mie wodowany został niedawno pierwszy radziecki supertankowiec „Krym" o nośności 150 tys. ton. Sta tek o długości 295 m i sze rokości 45 m ma zanurzenie 17 m. Przy pełnym ła dunku statek — napędza ny 30 tys. konnym silnikiem — rozwija szybkość 17 węzłów. Przeznaczony do przewozu paliw płynnych „Krym", obsługiwany przez 36-osobową załogę, podzielony jest na 5 szczel nych grodzi mieszczących po trzy tanki każda. Tankowiec może więc przewo zić równocześnie różne ro dzaje płynnych ładunków. Statek tej wyporności prze wozi ładunek o 33 proc. taniej niż tankowiec 80 tys. tonowy. Przy większych jednostkach 280—300 tys. tonowych koszty przewozu tony paliwa są jeszcze niż sze, wynoszą bowiem już tylko 50—60 proc. tanków ca średniej wielkości. „Krym" jest jednostką prototypową, pierwszą tego rodzaju zaprojektowaną i zbudowaną przez radzieckich konstruktorów. Ze szczegółów technicznych specjalnie zasługujących na wyróżnienie jest wyjątkowa sprawność i manewrowość statku. Została ona osiągnięta przez odpowiednie wyprofilowanie kadłuba, zastosowanie specjalnych mechanizmów sterowniczych . i głównego napędu, ze zmiennym usta wieniem łopatek śruby. Ten system pozwala, w przeciwieństwie do większości budowanych obecnie super tankowców na bezpośrednie przełączanie na bieg wsteczny głównej siłowni. System ten daje w efekcie skrócenie drogi hamowania. Drugim niezwykle ważnym urządzeniem do manewrowania statkiem jest ster odrzutowy', posługujący się strumieniem wody. Umieszczone na przodzie i w tyle dysze wodne mogą obrócić statek w miejscu, pozwalając załodze na do konywanie manewrów z precyzją nieosiągalną dla znacznie mniejszych jedno stek, nie wyposażonych jed nak w tego typu aparaturę sterowniczą. Całość proce- sów związanych z kierowa niem statkiem na morzu, załadunkiem i wyładunkiem jest w pełni zautoma tyzowana. Zespół wysoko wydajnych pomp dzięki wspomaganiu przez system próżniowego zasysania zapewnia napełnianie tanków i opróżnianie w rekordowo krótkim czasie, co skraca do minimum okres postoju w porcie. Wiele uwagi poświęcili radzieccy konstruktorzy za pewnieniu maksimum bez pieczeństwa i ochronie śro dowiska przed ewentualny mi wyciekami ropy. Automatyczna kontrola i sygna lizacja stanu ładunku, wy pełnienia tanków i szczelności stwarza możliwości systematycznego nadzoru ■w czasie przewozu i operacji przeładunkowych. Dla zapobiegania eksplozji gazów, zbieraniu się ladun ków statycznej elektryczności — zdarzającym się przy czyszczeniu opróżnionych tanków — stworzono specjalny system zabezpieczeń. Kiedy pięć tysięcy delegatów ze 149 krajów rozpoczynało w Caracas obrady na temat nowych zasad prawa morskiego, w senacie USA komisja dla spraw handlu przyjęła wniesiony przez senatora Magnu-sona projekt ustawy o rozszerzeniu pasa amerykańskich wód przybrzeżnych do dwustu mil morskich. Projekt tej ustawy może być traktowany jako próba odejścia niektórych amerykańskich kół gospodarczych od dotychczasowej polityki w tej niezwykle ważnej i spornej sprawie międzynarodowej. W wypadku całkowitego przyjęcia i wprowadzenia ustawy w życie postawiłoby to USA w jednym szeregu z państwami, które były dotychczas konsekwentnie zwalczane przez Stany Zjednoczone na arenie międzynarodowej, a ich posunięcia, wynikające z jednostronnego wprowadzenia 200-milowego pasa wód przybrzeżnych — traktowane jako nielegalne. Senator Magnuson wniósł projekt ustawy do komisji senackiej pod wpływem żądań rybaków z północnych wybrzeży Atlan tyku i Pacyfiku, którzy domagają się zabezpieczenia dla krajowych" potrzeb zasobów rybnych na wodach przylegających do brzegów amerykańskich. Z powodu wyjałowienia tych wód połowy amerykańskie maleją, podczas gdy zapotrzebowanie na ryby na rynku amerykańskim wzrasta równolegle do wzrostu cen mięsa, co zmusza Stany Zjednoczone do zakupywania ryb za granicą, często w krajach poławiających je u amerykańskich brzegów. Stanowisko senackiej komisji dla spraw handlu nieoczekiwanie spotkało się z ostrą krytyką zarówno rybaków amerykańskich z południowego wybrzeża Pacyfiku, jak i ze strony niektórych departamentów rządu amerykańskiego. Rybacy z Kalifornii, gdzie znajdują się liczne bazy amerykańskiej flOty tuńczykowej, obawiają się, że przyjęcie zasady dwustumilowego pasa wód terytorialnych i * przybrzeżnych ostatecznie zamknie im możliwość łowienia tuńczyka u zachodnich wybrzeży Środkowej i Południowej Ameryki. Tam właśnie znajdują się bogate łowiska tuńczyka, tam także dochodzi od kilku lat do konfliktów między rybakami amerykańskimi a okrętami patrolowymi Peru i Ekwadoru, gdyż oba te państwa wprowadziły u siebie dwustumilo-wy pas wód terytorialnych, nie uznawany przez rzad amerykański. Stanowisko podobne, ń, Poznań, ul. Poniatowskiego 33, tel. Luboń 98. G-6224 ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA DOKSZTAŁCAJACA WOJEWÓDZKIEGO ZAKŁADU DOSKONALENIA ZAWODOWEGO w SŁUPSKU, ul. Grodzko 8 posiada jeszcze wolne miejsca w klasach I DLA CHŁOPCÓW W ZAWODACH i ■ F0RMIERZ-0DLEWNIK ■ MODELARZ-ODLEWNICZY (w drewnie) W CZASIE NAUKI uczniowie otrzymywać będq wynagrodzenie miesięczne w wysokości: 260 zł w ł roku nauki 380 zł w II roku nauki 600 zł W III reku nauki premia uznaniowa do 25% ZAMIEJSCOWI otrzymują bezpłatnie stancje na terenie mla sta Słupsko jak również będq mogli korzystać z obiadów w przyzakładowej stołówce pracowniczej. WYMAGANIA: * ukończony 16 rok życia dla formierzy I 15 lat dla modelarzy, * świadectwo ukończenia szkoły podstawowej, * dobry stan zdrowia. PODANIA PRZYJMUJE I informacji udziela dyrekcla Szko-ły w Słupsku, ul. Grodzka 8, tel. 20-01, do 05. K-2888-0 KLATKI norcze nowe — sprzedam. Słupsk, Solskiego 6/3, po godz. 19. G-6235 RÓŻNE ZASTAWĘ 750 — sprzedam. Wia domość: Bonin k/Koszalina, tel. 270-28 Kożuszek. G-6222 WARSZAWĘ 224 — sprzedam. Świdwin, ul. Słowackiego 1. GjJ=6148 OKAZYJNA wysprzedai części i podzespołów do motyckla avo simson. Koszalin, Morska 41/42, Huszkiewicz, G-6239 WOZ dostawczy pick-up tanio sprzedam. Koszalin, Chełmonie-wo 56 Dułak. G-6237 FIATA 125P — 1S00, Wygrany w PKO — sprzedam. Słupsk ul. Szy manowskiego 14/3. G-6217 SYRENĘ 104 — sprzedam. Słupsk, ul. Partyzantów 15/4. G-6213 MASZYNĘ do robienia swetrów dwurzędową, nową — sprzedam. Koszalin, Wieniawskiego 9/1. G-6240 TALERZ do perkusji Pajst model 2002 Medium — sprzedam. Słupsk, tel. 26-16, po osiemnastej. G-6214 KREDENS pokojowy, tapczan jed noosobowy, stan dobry — sprzedam. Słupsk, Prosta 2/11. G-6215 RATLERKA — sprzedam. Słupsk ul. Mieszka I 7/10, po 15.00 G-6218 8-HEKTAROWE gospodarstwo z budynkami — sprzedam, (około 150 tys.) Komunikacja na miejscu. Pawlik, Bąblinek 64-607 Kiszewo, pow. Oborniki Wlkp. Gp-6052 GOSPODARSTWO 2 ha, budynki nowe w Zbrojewsku 71, pow. Kłobuck, woj. Katowice — sprzedam. Wiadomość: Darłowo, Rzemieślnicza 9, Dydyna. G-6232 1 SUPERKOMFORTOWĄ garsonie rę, kwaterunkową Kraków Nowa Huta zamienię na mieszkanie w Koszalinie. Oferty: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. G-6226 MIESZKANIE trzy pokoje, o pow. 78 m kw., w starym budownictwie, w centrum Słupska, zamienię na dwa małe pokoje lub pokój duży w nowym budownictwie. Wiadomość: Koszalin, tel. 269-60, do godz. 15. G-6230 ZAMIENIĘ dwa pokoje z kuchnią (wygody) kwaterunkowe Mrągowo woj. Olsztyn, na podobne lub mniejsze Słupsk, Ustka. .Jędrzejczak, Ustka, Darłowska 12a/20 G-6210 WYDZIERŻAWIĘ dom na biura, kwatery lub sprzedam. Koszalin, ul. Zacisze 54. G-6228 PRZYJMĘ na pokój małżeństwo bezdzietne. Płatne z góry za rok. Słupsk, Marchlewskiego 3/1. G-6236 SAMOTNA poszukuje pokoju w Słupsku lub Kobylnicy. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 6219 G-6219 POSZUKUJĘ garażu do wynajęcia w śródmieściu Koszalina. Sprzedam lakier samochodowy kolor oranż. Tel. 245-93, po ąodz. 15. G-6227 GARAŻ wynajmę. Słupsk. Zygmunta Augusta. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 6212. G-62]2 PRZYJMĘ dwoje dzieci pod opie kę. Słupsk, pl. Powstańców War szawy 1/12. G-S216 ZATRUDNIMY murarza, elektryka i pracownika niewykwalifikowanego oraz ucznia elektryka. Koszalin, tel. 263-61. G-6155-0 KUPIĘ działkę budowlaną lub rozpoczętą budowę domku jednorodzinnego w Koszalinie albo w pobliżu. Wiadomośćj Koszalin, Biuro Ogłoszeń. G-6229 ZATRUDNIĘ fryzjerkę damską. Koszalin, ul. Morska 38/2, Szymańska. G-6223 PRZYJMĘ ucznia lub uczennicę do zawodu rzeźniczo-Wędliniarskiego. Mieszkanie na miejscu. Koszalin, Morska 34. G-6225 POTRZEBNA pomoc do dziecka półtorarocznego. Koszalin, ul. Kolejowa 35/2. G-6238 POTRZEBNI — kobieta samotna i dwóch mężczyzn do wędzarni ryb. Kwatery na miejscu. Wędzarnia ryb Wodnica, poczta Ustka, tel. 655 Ustka. G-6234-0 WYDZIAŁ Oświaty 1 Wychowani* oraz Kultury Urzędu Powiatowego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji służbowej, na nazwisko Jolanta Gronowska. G-6211 UNIEWAŻNIA się pieczątkę o treści: Zakład Naprawczy Mecha nizacji Rolnictwa w Dębnicy Ka szubskiej Wojewódzkie Zjednocz* nie Przedsiębiorstw Mechanizacji Rolnictwa w Koszalinie Służba Gwarancyjna nr 3, K-303T-0 Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Tekli Hemerllng z powodu tragicznej śmierci MĘŻA składają ZARZĄD, RADA ZAKŁADOWA, POP oraz WSPÓŁPRACOWNICY „SPOŁEM" WSS W KOSZALINIE POOZIĘKOWANII Dyrekcji i Współpracownikom PPiUR „Korab", Organizacji ZBoWiD w Ustce oraz wszystkim Znajomym za pomoe i udział w pogrzebie Jana Zakrzewskiego serdeczne podziękowanie. składa RODZINA Serdeczne wyrazy współczucia Reginie i Edwardowi Bagniukom z powodu śmierci OJCA składają WSPÓŁPRACOWNICY ZAPLECZA TECHNICZNEGO MIEJSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA ZIELENI w KOSZALINIE Cłos Koszaliński nr 275 SŁUPSK Strona 9 SPÓŹNIONA WIOSNA? Na terenie Przedsiębiorstwa Transportu Samochodowego „Łączność", ponownie zakwitła jabłoń. Gdzieniegdzie na gałęziach, pojawiły się białe kwiaty i dojrzewają jabłka. Co ten fakt wróży (być może łagodną jesień i ostrą zimę) pokaże przyszłość. Na zdjęciu — pracownik PTS „Łączność" Jerzy Zio-browski, demonstruje gałęzie kwitnącej jabłoni, (wir) Fot I. WOJTKIEWICZ To już ładne osiedle POD ZNAKIEM GRZYBOBRANIA Czwarta w tym roku sobota wolna od pracy upłynęła, podobnie jak i niedziela, pod znakiem grzybobrania. Zakładowe autokary, a także samochody przystosowane, wiozły pracowników i ich rodziny w okoliczne lasy. Szczególnym powodzeniem cieszyły się lasy w kie runku Miastka i Bytowa. Wprawdzie grzybów nie było „w bród", ale w koszach i siatkach znalazło się po kilka czy kilkanaście bo- rowików. Natomiast wyjątkowy jest w tym roku u-rodzai na maślaki. Grzyby grzybami, ale najważniejszy był w tym przypadku relaks, bo i pogoda dopisała. Kilkuset wędkarzy próbowało szczęścia nad jeziorami i rzekami, jednak bez większych rezultatów. Działkowcy wolny od pracy dzień poświęcili na zbiory jesienne i przygotowanie działek na rok przyszły, (f) Zmiany w wyglądzie Sy-cewic widać już z drogi, która codziennie przejeżdża wiele samochodów. Ale trzeba podjechać bliżej, do nowych budynków by przekonać się. jak bardzo ta wieś zmienia się w osiedle o nowoczesnym, miejskim wyglądzie. W ostatnim czasie pojawiły sie nawet dwurodzinne domki, z pełnym komfortem (nawet z garażami w piwnicy!), gdzie na 3 poziomach rodziny będa korzystać z trzech pokojów, bardzo ładnie zaplanowanych. Symptomem zmian jest odchodzenie od tradycyjnych budynków gospodarczych, otaczających wianuszkiem domy. Komórki te lokowane są obecnie dalej, na wieści USTKI Ul. Chopina, w sezonie mieszcząca końcowy przy sta nek autobusów PKS, zyskała ostatnio nieco na wyglądzie. Na miejsce starego o-grodzenia, otaczającego DW „Czarodziejkapojawiło się nowe, solidne i — co ważniejsze — estetyczne, Fundusz Wczasów Pracowniczych w tym roku poczynił zapleczu osiedla. W przyszłości zaś planuje się zaprzestanie budowy takich budynków. Kombinat przygotowuje się do zmian, rozwijając działalność własnego Zakładu Usług Socjalnych. Zakład obecnie prowadzi własną stołówkę, zapewniając wyżywienie nie tylko pracującym w Sycewicach, ale i w innych gospodarstwach kombinatu. Stołówka .za kilka lat będzie się zresztą mieścić w nowym, dużym domu. Zakład do tego czasu zapewni dobre zaopatrzenie we własnym sklepie w artykuły spożywcze, w tym także — przetwory mięsne z własnej masarni. Małe chlewiki nie będą wówczas potrzebne... (emte) już wcześniej duże postępy w porządkowaniu sivoich po sesji, widać, że nie zamierza oddawać palmy pierwszeństwa zakładowym ośrodkom. * Sympatycznym elementem tegorocznych Dni Ustki było piękne oświetlenie ul. Marynarki Polskiej. Czynne jest ono nadal. Przypomnieć war to, że sporo społecznej pracy w przygotowanie i instalację tego oświetlenia wnieśli uczniowie Zasadniczej Szkoły Budowy Okrętów. __(tm) Mistrzowie produkcji zwierzęcej Powiatowy Sąd Konkursowy przy Wydziale \Rolnic-. twa Urzędu Powiatowego w Słupsku dokonał oceny wyników w konkursie o tytuł „Mistrza produkcji zwierzęcej". Wyniki są doskonałe, a trzech rolników zdobyło II i III nagrodę w wojewódz twie. W poszczególnych działach najlepsze rezultaty osiągnęli: Produkcja mleka: Franciszek Stenka — Pobłocie, Ste fan Wygocki — Rzuszcze i Henryk Wiśniewski — Pobłocie, uzyskując w kolejności 2500, 2434 i 2241 1 mleka na ha. Produkcja żywca wołowego: Franciszek Peta ze Skó-rzyna zdobył nie tylko I miejsce w powiecie, ale i II w województwie, uzyskując 445 kg na ha (nagroda woj. 20 tys. zł. plus 10 tys. zł powiatowa); kolejne miejsca przypadły: Stanisławowi Szymańskiemu z Izbicy (388 na ha) oraz Leokadii Koperkiewicz z Bierkowa (308 kg na ha). W produkcji żywca wieprzowego niedoścignionym rekordzistą jest Maria Fe-dorska z Głobina — 1801 kg na ha (dostawy tegoroczne do punktów skupu — 13.5 tony). Kolejne miejsca zajęli: Franciszek Zieliński ze Szczypkowic (1384 kg na ha) i Antoni Stec z Włynkówka (1092 kg na ha). W produkcji wełny i żyw ca baraniego najlepsi okazali się: Michał Śpiewak z Będzichowa Erwin Grunwald z Gardny Małej i Mar\a Kopiniak również z Gardny Małej. W tym przypadku M. Śpiewak i M Kopiniak o-trzymali również II i III nagrody wojewódzkie. W ślad za doskonałymi wynikami poszły też nagrody powiatowe (w zależności od miejsca) po 10 tysięcy, 6 i 4 tysiące zł. (f) Turniej dzikich drużyn Tegoroczne rozgrywki prze biegają pod znakiem dobrego poziomu i dużych niespo dzianek. Dopisuje również publiczność. W sumie mamy imprezę, która dostarcza wielkich emocji i dobrej, sportowej rozrywki. Dziś z uwagi na zawody lekkoatle tyczne uczniów szkół od pod stawowych oraz transmisje telewizyjne z rozgrywek o piłkarskie puchary Europy — mamy dzień przerwy. Od jutra jednak znowu wracamy na boiska do zaciętej walki o awans w turniejowej drabince Podajemy pro gram najbliższych spotkań: Boisko Gryfa przy ulicy Zielonej. Czwartek 3 bm. godz. 15* Iventus — Głos Słupski godz. 16 Jaguar — Ustka — Czarni Damno. Piątek 4 bm. godz. 15. Trzynastka — Bolko. Sobota 5 bm. — godz. 15 Pomorzanin — Burza, godz. 16 Głos Słupsk III — Outsider. Boisko Czarnych ulica Krzywoustego. Czwartek, godz. 15 Zenit — Ryczewianka. Piątek — gódz. 15 Bałtyk •— Kobylnica. Sobota — godz. 15. Zatorze I — Orły. Nasza impreza osiąga już półmetek rozgrywek. Z 66 zespołów połowa drużyn zo stała już wyeliminowana. Ich szansa to lepsza gra w przyszłym roku. Na placu walki pozostały najlepsze je denastki. Teraz już każda bramka może mieć decydu jące znaczenie w tegorocznej imprezie. k Życzymy powodzenia. Na kurs tańca ...zaprasza klub Domu Społecznika (ul. Dhiga 2). Zapisy przyjmowane będą do 5 bm. (so bota). Kurs potrwa 3 miesiące a za.lecia bedą sie odbywać w poniedziałki i piątki, w godzinach 19—21. Ze sportu Ż pomocg sgsiada Ostatnia kolejka spotkań przyniosła ważne rozstrzygnięcia w klasie wojewódzkiej. Miłą niespodziankę sprawili w sobotę piłkarze Gryfa, wygrywając z rezerwami koszalińskiej Gwardii. Trzeba pamiętać, że obok Czarnych jedenastka GKS była dotąd drugim zespołem bez porażki. Początek spotkania nie zapowiadał sukce su gospodarzy. Gwardia mia ła przewagę i wypracowała dwie idealne okazje do zdo bycia bramek, „wyjaśnione" przez bramkarza gospodarzy. Prowadzenie dla Gryfa zdobył Szatkowski, a druga bramka padła ze strzału sa mobójczego (Kuna). Dopiero w końcówce meczu gwardziś ci uzyskali bramkę. W niedzielę Czarni wygra li w Czaplinku z Lechem. Nie było to łatwe spotkanie, gdyż zagrożeni degradacją gospodarze walczyli bardzo ambitnie. Zdobyli nawet pro wadzenie, później jednak u-widoczniła się większa dojrzałość gości, którzy dzięki strzałom Błażejowa i Matuszewskiego odnieśli zasłużone zwycięstwo i zostali samodzielnym liderem tabeli. Również w niedziele rozegrano w Słupsku małe derby naszego miasta: rererwowe zespoły Czarnych i Gryfa zremisowały 0:0. Doskor ale spisali się juniorzy: Czarni rozgromili Iskrę Białogard 8:0, a Gryf wygrał w Sianowie z yictorią 2:1. Tramp karze Czarnych wygrali z Iskrą 5:1, a Gryf zremisował w Sianowie 1:1. (j. m.) ULICZNY GALIMATIAS Tym razem zupełnie znienacka ''nie poinformowano O tym publicznie), drogowcy zamknęli dalsza cześć uli cy Tuwima od skrzyżowania ul. Kołłątaja do Szczecińskiej." Pojazdy jadące do Koszalina, kierowano objazdem przez ul. 22 Lipca, Wol ności, Nadmorska i Sobieskiego. Dobre intencje specjalistów od ruchu drogowego okazały sie nierealne. Chodzi tu o podDorzadkowa-nie ,.przy okazji" al. Wojska Polskiego — ulicy 22 Lip ca. Okazało sie w praktyce, że większość kierowców jeździ „na pamięć". Milicjanci ze służby ruchu drogowego czuwali nad porządkiem kierując ruchem i przy pominajac kierowcom o zmia nach, ale nawet w ich o«« becności omal nie doszło do kilku zderzeń. W rezultacie, w poniedziałek, przywrócono pierwszeństwo pojazdom jadącym al. Wojska Polskiego zakazując jednocześnie skrętu w lewo. Z ulicy 22 Lipca natomiast można jechać na wprost, przez skrzyżowanie z al. Wolska Polskiego, lub też skręcić w prawo, na jedną z jezdni alei. Na przyszłość proponujemy drogowcom lepiej skonfrontować plany zmian i publicznie o tvm zawiadomić użytkowników dróg. (wir) Na zdjęciu: zatłoczone w pon^działek skrzyżowanie ul. 22 Lipca i al. Wojska Polskiego. Fot. I. WOJTKIEWICZ Przyszłość swoją poznasz... PANIE REDAKTORZE! W podziemnym przejściu mamy automaty telefoniczne, trzy kioski, kilkanaście gablot reklamowych. A ja chciałbym zapytać, dlaczego nie ma tam jakiegoś miejsca dla wróżbiarek? Po co? Po to, żeby biedu-le, wróżące na skwerku, nie musiały marznąć Pogoda te raz niepewna, rano bywają przymrozki, po południu też wcześnie zaczyna się chłód, a i koło południa może pa dać deszcz. Bezpieczeństwo i higiena pracy, Panie Redaktorze, powinny i tutaj o-bowiązywać, A jeśli już mowa o higienie, to właśnie chcę zwrócić uicagę, że wystawanie przed WC też nie wyjdzie tym paniom na zdro wie, Trzeba więc — i to właśnie proponuję — zająć się tymi paniami Zawsze przecież znajdzie się ktoś, kto zechce poznać swoją przyszłość Po co ma być do tego przymuszany w takim jak teraz miejscu? I w ogóle — z jakim otoczeniem będzie mu się tam przyszłość kojarzyć? Poddając powyższe pod rozwagę kłania się nisko ZATORZAN1N gi COGDZIEKIEDY Sekretariat redakcji i dział ogłoszeń czynne codziennie od g. 10—16, w soboty do U. 2 PAŹDZIERNIKA ŚRODA TEOFILA (.TILEMMrr 97 - MO 98 - Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe 60-11 — sachorowania Jaf kolej. S:-10 Taxi: 39-09 — ul. Murarska 38-24 - pl Dworcowy Taxi bagaż 49-80 Pomoc drogowa 42-85 Apteka przy ul. P. Findera 38, tel. 47-16 IDYŻUR? MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od g. 10 —•16. Wystawy stałe: 1) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Malarstwo Tytusa Czyżewskiego KLUKI: Zagroda Słowińska — czynna od g. 10—16. Wystawa: Kultura materialna i sztuka Słowińców, BASZTA OBRONNA (ul. Fr. Nullo) — czynna od g. 10—16. Wystawa: Historia i współczesność Ziemi Słupskiej. CWYSTAW BRAMA NOWA — wystawa twórczości słupskich artystów plastyków KLUB MPiK — Zycie i twórczość St„ Moniuszki (z prywatnych zbiorów L Opatowieckiego) SMOŁDZINO — Muzeum Przyrodnicze SPN — czynne od g. 10—16. MILENIUM — Potop I cz. (polski, l. ll) szerokoformatowy — g. 14, 17 i 20 ... POLONIA — Na krańcu świata (australijski, 1. 18) — g. 18.15 i 20.30 USTKA DELFIN — Pięć łatwych utwo rów (USA, l. 16) - g. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA - West Si de story (USA, l. 14) pan. - g« 19 PlKiNO DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Świadek koronny (włoski, l. 18) — g- 18 DAMNICA LOTNIK — Szpieg szoguna (japoński, 1. 18) pan. - g. 19 PROGRAM I Wiad : 5.00, 6.00. 7.00. 8.00, 9.00, 10.00, 12.05. 15.00, 16.00, 19.15, 22.00, 23.00 24.00 1.00. 2.00 * 2.55 , 7.17 Takty 1 minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Propozycje do radiowej listy Drzebojow 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie na; szych przyjaciół 8.35 S. Rachoń zaprasza 9.05 Dla kl. I i II (wy chowanie muz.) 9.30 Moskwa z melodią i piosenką 9 45 , Alibab ki" contra „Partita" 10.08 Dedy kacje muzyczne dzieciom 10.30 ,,Sklepienia niebieskie" 10.40 Apetyt wzrasta w miarę słucha nia 10.40 Śpiewa K. Katona 11-00 Non-stop polskich melodii 11.25 Refleksy 11.30 Na muzycznej an tenie 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Na muzycznej antenie 12.40 Koncert życzeń 13.00 Kapela F. Dzierżanowskiego 13.15 Rolniczy kwadrans 13 3o 7 antologii polskiego jazzu 14.00 Zauroczeni folklorem - aud 14.35 w kręgu argentyńskiego tanga 15.05 Listy ż Polski 15.10 Włoskie płyty 15.35 Operetka, jej twórcy i wykonawcy 16.10 Kronika muzyczna 16.30 Aktualn. kulturalne 16.35 Rytmy młodych 17.00 Radio-ku rier 17.2o Radiowy kabaret piosenki 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Nie tylko dla kierowców 18.30 Transmisja II połowy rewanżowego meczu piłkarskiego o Puchar Europy: Ruch Chorzów — Hvidovre (Dania) 19.30 Muzyczne wizyty przyjaźni !9 45 Rytm, rynek, reklama 20 00 Nau kowcy — rolnikom 20.15 Fono-serwis 20.45 Studio S-13: transmisje z meczów pucharowych: Legia — FC Nantes (Puchar UEFA) \ FC Bologna — Gwardia Warszawa (Puchar Zdobywców Pucharów) 21.50 „Jaz? Car riers" 22.15 Melodie filmowe 22.30 Moto-sprawy 22.48 Wieczór z balladą 23 lo Koncert chopinowski 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10—2.55 Program nocny z Wrocławia. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30 5.30. 6.30 , 7.30. 8 30. 11 30. 13.30 21 30 l 23.30 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 posłuchaj i prze myśl 7.45 pozytvwka 8.35 Mv 74 8 4-5 Muzyka spod strzechy 9.00 Z muzyki francuskiej 9.4ci Rozmowy o ksiażkach 10.00 Pis»r2 i książka 10.30 Z estrad i seen operowych naszych sąsiadów 11.00 Dla szkół średnich {chemia) 11.35 O wychowaniu 11.40 Lekarz nrzypomina 12.05 Utwory Skriabina gra V Horowitz 12 20 Ze wsi 1 o wsi 12.35 Brahms wariacje 1 fuga on 24 na temat Haendla 13 On Dla ki. T ł II 13.20 Gra flecista H Mann 13.35 .Ludzka rzecz" — frsem o^w. 14 oo O zdrowiu dla zdrowia 14 15 ,Mu zvczne fascynacjo" 14.35 Mozart: RAD IO kwartet smyczkowy Es-dur 15.00 Dla dziewcząt i chłopców p.4Q Canzony i sonatv G. Gabrielego 16.On W trosce o słowo i tresc 16.15 Koncert francuskiej muzy ki operowej 16.43 Warszawski Merkury 18.20 Terminarz muz. 13.30 Echa dnia 18.40 Magazyn handlu wewnętrznego 19.00 Kon cert Chóru PRiTV we Wrocławiu 19.15 Jęz. francuski 19.30 Te atr PR: „Boldyn" - słuchowisko wg pow. J Putramenta 21.10 Polska muzyka współczesna 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad. sportowe 21 55 Rozmowy i refleksie pedagogiczne 22.05 Stołeczne aktualności muzyczne 22.3o Uniwersytet Radiowy URIT 22.40 Tysiąc znaczeń w jednym wierszu 23.00 Międzynarodowa Trybuna Kompozytorów 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 Z nowych nagrań zespołu ..Fistu-latores et Tubicinatores Varso-vienses". PROGRAM III Wiad : 5.00 3 00 i 12.05 Ekspresem o świąt: 7,00, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00 i 19.30. 7.05 Zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Zegarvnka 8.05 Kiermasz płyt 8.30 Z kompozytorskiej teki M. Theodorakisa 9.00 ..Czwartki panf Julii" 910 Haydn: symfonia D-dur nr 6 ,Le Matin" 9.30 Nasz rok 74 9.45 Podobno sa po dobni: „Blood, Sweat and Tears" f Chase 10 15 Jęz. niemiecki 10.35 Dzień 1ak co dzień 11.40 .Kronika wypadków miłosnych" 11 50 Mikrorecital Cz. Niemena 12 05 Z kraju 1 ze świa ta 12.25 Za kierownica 13.00 Na Olsztyńskiej antenie 15 10 Piosenki S. Lamy 15.30 Herbatka przy samowarze 15.50 Eksoery-menty F. Zaony 16.15 Muzyk i poeta: G. 0'Sullivan 16.45 Nasz rok 74 17 05 .Czwartki pani Julii" 17.15 Kiermasz płyt 17.40 va demeęum nr 18 — mae 18.30 Muzykobranie 18.30 Polityka dla wszvstkleh 18.45 Aktualność muzyczne ? Parvża 19 00" ..Cnar nv generał" - ode pow. 19.3? Muzvczna ooczta UKF 20 no Gawęda 30 10 Zanomniane koncerty fnrtenianow* ?fl.4A Trad^cio-nallści r Pragi — ...Tazz Fidd-lers" 20.50 Teatr PR: .P'stole* marklrp de Reaupertuys** — słuch 21.20 ^tidaoesrteńskie mu-zvkalia 21 50 Onpra tygodnia 2?.nn Fakty dnia 2? oa Gwisrda siedmiu wieczorów 22 15 Trzv kwadranse iazzu 23.00 Wiersze V. Poov 23 05 Laureaci V Międzynarodowego Konkursu Im. P fTaik^wsTł-iego w MosVy»"'e 23.45 Protrona 10 SPORT I ROZMAITOŚCI G/os Koszaliński nr 273 Siódma partia meczu Korcznoj - Karpow Siódma partia finałowego meczu pretendentów do gry o tytuł szachowego mistrza świata miedzy radzieckimi arcymistrzami Korczno.iem i Karpowem, została odłożona po 44 ruchu czarnych. Po siedmiu partiach wynik brzmi 2:0 dla Karpowa. Nowa reprezentacja Męska decyzja trenera K. Górskiego Zmuszeni jesteśmy w przededniu rewanżowego meczu mistrzostw Europy z Finlandią zdecydować się na męską decyzję — powiedział trener naszej piłkarskiej reprezentacji, K. Gór ski w rozmowie z przedstawicie lem P.A» Interpress. Wróciłem właśnie ze Śląska, gdzie obserwowałem 4 mecze ligowe z u-działem wszystkich niemal kan dydatów do reprezentacji. Boha terowie z mistrzostw świata wyraźnie nie są w formie. Trud no mówić obecnie, że są zmęczę ni. Wydaje się, że spoczęli na laurach i przestali intensywnie pracować w klubach. Ponieważ w reprezentacji nikt nie ma stałego etatu, zdecydowałem się na radykalne zmiany. Postanowi łem oprzeć drużynę narodową na zespole mistrza Polski, chorzowskiego Ruchu, którego to zawodnicy jako jedyni chyba w kraju pracują obecnie prawdziwie solidnie. Znaleźliśmy si<; więc w dość dziwnej sytuacji. Na mistrzostwach świata nasi reprezentan ci spisali się doskonale. Mieliśmy znakomity zespół, z którego teraz dzięki lekkomyślności zawodników zostały tylko słabe ślady. Musimy więc podobnie jak Włosi, którzy jednak na mi strzostwach świata zawiedli, bu dować nowy zespół. Mamy w Polsce wielu utalentowanych piłkarzy, którzy są w stanie spełnić nasze nadzieje nawet w meczach z trudnymi przeciwnikami. A swoją drogą to napraw dę dziwne, że tacy zawodnicy lak np. Oorgoń, ijraia teraz tale słabo. Reprezentacyjny stoper Jerzy Gorgoń ma wszelkie dane, aby być jednym z najlepszych w Europie. Widać jednak zapomniał, że obecnie samym talentem zajedzie się niezbyt nalepo. Trz^ha <«ałv rras tywnie pracować. Wszyscy nasi kadrowicze mieli bardzo dużo czasu, aby odpocząć po wysiłku i emocjach na mistrzostwach świata. Czas ten sobie jednak zbytnio przedłużają. Ze strony PZPN staraliśmy się zrobić wszystko, aby zdopingować kadrowiczów do pracy. Odwiedzaliśmy wraz z trenerem A. Strejlauem wiele klu bów. Konsultowaliśmy z trenerami klubowymi plany treningowe. Założenia są właściwe, ale niestety, realizacja daleka od doskonałości i to wyłącznie z winy zawodników, którzy lek ceważą sobie treningi i w zasa dzie nie robią nic, aby uzyskać wysoką formę sportową. Niestety, podczas krótkiego zgrupowania kadry nie jesteśmy w stanie nadrobić wielodnio wych zaległości treningowych. Mecz z B^inlandią odbędzie sią już 9 października w Poznaniu (godz. 14.30). Zgrupowanie z kadrą rozpoczynamy 5 październi ka właśnie w Poznaniu w ośrod ku Olimpii. Nie będzie tam cza su na budowanie podstawowej formy, w związku z tym możemy skorzystać z usług zawodni ków, którzy są w dobrej formie, albo łatwo mogą ją osiągnąć. Zdecydowałem się powołać do kadry 15 piłkarzy, a u-zupełnię ją jeszcze jednym po meczach ligowych. W kadrze na Finlandię znaleźli się następujący zawodnicy: Bramka — Tomaszewski I Mowlik; Obrona — Szymanowski, Osta-fiński, Wyrobek, Drzewiecki i Sobczyński; Pomoc — Kasperczak, Deyna, Bula i Jakubczak; Atak — Lato, Szarmach, Marks i Chojnacki. — Czy dalej będzie pan szukał nowych kandydatów do reprezentacji? — Oczywiście. Powiedziałem, że w reprezentacji nikt nie ma stałego etatu. Zrezygnujemy na wet z największych nazwisk, je żeli ich właściciele nie będą solidnie pracować. SKŁAD ZAPAŚNIKÓW NA MŚ W Zakopanem zakończyły się przygotowania zapaśników na mistrzostwa świata w stylu klasycznym, które odbędą się za kil ka dni w Katowicach. Ostatnie wspólne treningi zapaśnicy roz poczęli jy Katowicach już w ustalonym reprezentacyjnym składzie. " . i Środa pucharowych rewanżów Ponad 120 czołowych zespołów klubowych starego kontynentu stoczy dziś rewanżowe pojedynki I rundy europejskich pucharów. O awans do dalszych rozgrywek walczyć będą trzy polskie drużyny: Ruch Chorzów z Hvidovre Kopenhaga (Klubowy Puchar Europy), Gwardia Warszawa z FC Bologna (Puchar Zdobywców Pucharów) oraz Legia Warszawa z FC Nantes (Puchar UEFA). Piłkarze Górnika walczący w Pucharze UEFA spotkali sią już wczo raj w Belgradzie z Partizanem. | Przypominamy, że w pierwszych meczach pucharowych Ruch zremisował w Kopeuihadze z Hvidovre 0:0, Gwardia pokonała w Warszawie FC Bologna 2:1, Legia zremisowała w meczu wyjazdowym z FC Nantes 2:2. Taki sam wynik 2:2 uzyskał Górnik na własnym boisku z Partizanem Belgrad. Dziś telewizja transmitować będzie sprawozdania z meczów Ruch — Hvidovre (godz. 17.30) i Legia — FC Nantes (o godz. 20.20). Di ęć reko i* /*-•"! I u U okręgu sztangistów Iskry Barw Polski bronić będą: do 48 kg — Zajączkowski, 52 kg — J. Michalik, 57 kg — J. Lipień 62 kg — K. Lipień, 68 kg — A. Suproń, 14 kg — St. Krze* siński, 82 kg — J. Stawowski, 90 kg — Cz. Kwieciński, do 100 kg — A. Skrzydlewski i po wyżej 100 kg — H. Tomanek. W Gdyni odbył się trójmecz grupy ,,B" w podnoszeńiu ciężarów (II liga), z udziałem ze społów białogardzkiej Iskry, Stali Ostrów. Wlkp. i Floty Gdy nia. Bardzo dobrze wystartowali do II rundy ciężarowcy Iskry uzyskując na pomoście pięć no wych rekordów okręgu. Ich autorami byli: Stefan Perz (w. lekka) — 237,5 kg w dwuboju juniorów, Tadeusz Jarosz (W. lekka) — 240 kg w kategorii se niorów. Zawodnik ten wyrów nał rekord okręgu w podrzucie rezultatem 140 kg. Na szczegół ne podkreślenie zasługują wyniki Tadeusza Rudzińskiego, k^ó ry startując w wadze średniej ustanowił trzy rekordy okręgu: w rwaniu — 130 kg, w podrzu cie — 160 kg i w dwuboju -• 290 kg. Warto podkreślić, że kilku za wodników Iskry pobiło swoje rekordy życiowe bądź też wy równało dotychczasowe rekordy okręgu. Na podkreślenie zasłu gują rezultaty Piotra GesneFa (w. musza juniorów) — 165 kg, J. Pożogi (w. musza seniorów) — 190 kg, Ciężkowskiego (w. kogucia) — 200 kg, M. Kobusa (w. półciężka) — 287,5 kg, Kucińskiego (w. średnia) — 265 kg i St. Kozłowskiego (w. średnia) — 255 kg. i Pierwsze miejsce wywalczył zespół Floty — 2924 pkt przed Iskrą — 2616 pkt. (nowy rekorS klubowy) i Stalą — 2341 pkt. (sf) SUKCES W TRÓJMECZU LA Po raz piąty rozegrano trądy cyjny trójmecz lekkoatletyczny między reprezentacjami Szczeci na, Zielonej Góry i Koszalina. Tym razem lekkoatleci trzech okręgów spotkali się na stadio nie Budowlanych w Szczecinie Trójmecz przyniósł sukces lekkoatletom koszalińskim, któ rzy wywalczyli pierwsze miejsce, uzyskując 229 pkt., przed Zieloną Górą — 206 pkt. i Szcze cinem — 195 pkt. Było to pierw sze zwycięstwo naszej reprezen tacji w dotychczasowej historii pojedynków lekkoatletów tych trzech okręgów. W konkurencjach kobiet zwy cięstwa dla naszej drużyny od niosły: Malicka w biegu na 200 m, Farat na 800 m, Tyma na 1500 i Król — na 100 m ppł. a wśród mężczyzn: Antczak na 400 m, Kowalko na 800 m, Jaworski na 110 m ppł. Kłosowicz na 400 m ppł, Rolbiecki — ńa 2000 m z przeszk., Michalski w skoku wzwyż, Żeligowski w trójskoku, Cieszko w kuli, Ry biert w dysku i Rogucki w rzucie młotem, (sf) Im bliiej Turcji... Powszechnie używanq staropolskq miarq długości była milo. Sek w tym, że nie zawsze ściśle określano iej wielkość, a w różnych stronach kraju ro zumiano ood tym terminem najprzeróżniejsze odległości. Słyszało sie o mili polskiej małej, średniej i dużej, przeliczano jq na staie, sqżnie, łokcie V cale. Pewien współczesny „odrwiwał sobie, że „mile podolskie czy ukraiń skie sq dwa razy tak wiel kie. jak polskie, a im bliżej Turcji tym większa mi la". Znane też były określenia: ruska mila czy mila z oqonkiem. A jeśli jui odległość była spora, a bliżej nie określona, szaco wano jq jako., mile chłop skq. Na łokcie i stopy Wymiary ciała stały sie podstawq staropolskich miar oznaczanych iesz-cze w pierwotny sposób. Sqżeń, łokieć, piędź stopa... Jakub Kazimierz Haur, autor' XVH-wiecz nych podręczników rolniczych, pisze, że „sqżeń jest, kiedy człowiek obie rece, jak może najlepiej, wyciqgnie". Bardziej zadbano o obiektywny wymiar łokcia, który poczqtkowo mierzono rękq od przegubu łokciowego do dłoni. Kupcy, trudniący sie tzw. handlem „łokciowym", pomyśleli jednak co pręczej o ,,kramnym łokciu" od-, mierzonym w drewnie Ile to kamieni? Ciężar mierzono u nas niegdyś na kamienie, choc poczgtkowo była to chyba miara obojętna (np. bryła wosku). 1 pod tym względem w różnych stronach i czasach brak było jednolitości. Wiekszq jed-nostkq był centnar liczqcy — według postanowień konstytucji 1565 roku — 5 kamieni i 160 funtów warszawskich. W haodłu morskim używano jeszcze szyffuntów, które były rów ne czterystu kilkudziesię- ciu funtom. Zresztq Inaczej w Gdańsku, inaczej w Elblqgu. Korce, ćwiertnie, mace... Ko rzec był miarq pojem ności, choć w rozmaitych okolicach jego objętość była różna. Według lustra cji z 1569 roku 4 korce oświęcimskie były równe 5 krakowskim. Dla odmia ny korzec proszowski, pil-zneński czy bocheński miał półtora korca krakow skiego, natomiast lelow-ski, słomnicki i jasielski — po dwa korce krakowskie. W 100 lat później kolejna lustracja stwiercziła, że korzec biecki jest rów ny jasielskiemu, a pilecki ma półtora korca krakow skiego. Aby uniknąć tego galimatiasu konstytucja z roku 1764 wprowadziła obowiqzujocy w całej Ko ronie korzec warszawski, który dzielił się na dwa korczyki gdańskie lub na cztery ćwierci. Oprócz korców mierzono też pojemność przy po mocy ćwiertni, garnców, małdrów. beczek, macek, półmacków, półmiarków — i któż tam wie jeszcze czego! Spod znaku antałka Nie mniejszy kłopot — wobec licznych a nie ujed noliconych- miar — był również z miarami napojów. Przeliczano je na beczki, dzielqc z kolei na półbeczki i ćwierćbeczki, które nazywano też antała mi. Natomiast połowę an tału stanowił dziewięcio-garncowy antałek. Oczywiście, należało przy tym pamiętać, że jeden garniec równał się czterem kwartom, natomiast kwarta r- czterem kwaterkom. Chociaż co innego garniec szynkowny. a co innego cechowy! Na Litwie były to dwie różne iednost ki. Garniec cechowy był dwukrotnie większy od szynkownego, a sześć garn cy cechowych składało się na czaszę litewskq. Wybrał r* — Pod mostem przecie nie będziesz nocował. Zabiorę cię do siebie. Mam dobrą metę u jednej starej baby. Będziesz mieszkał ile będziesz chciał. Musimy sobie poma gać, no nie? Wojtka rozczuliła serdeczność towarzysza z więziennej celi. Podziękował mu jak umiał i wstąpili na piwo. Potem wałęsali się po mieście, wspominając wspólną odsiadkę i wreszcie, nie wiedząc co robić z czasem, poszli do kina. Po skończonym seansie, Karaluch spytał: — No i jak? Pójdziesz ze mną do Mietka? Posiedzimy chwilę, pogadamy a potem pojedziemy do mnie. Daj się namówić. Co będziesz tak sam łaził. Jeszcze cię jaka dziwka poderwie. Wojtek dał się namówić. — W jaki tramwaj wsiadamy? — Żaden tramwaj — oburzył się Karaluch — Taksę weźmiemy. A co to nas nie stać? Mietek mieszka na Radzymińskiej. Gdzie byśmy się taki kawał tłukli tramwajem. Zatrzymali przejeżdżającą taksówkę 1 pojechali. Wojtek rozparty na siedzeniu poczuł się jak bohater filmowy z wyższych sfer towarzyskich. Zacząło mu się uśmiechać światowe życie, bogate życie z szerokim gestem. Piękne kobiety, wytworni mężczyźni, interesujące przygody. Jak w kinie. Może uśmiechnie się wreszcie i do niego życie? Może stanie się coś niezwykłego, niespodziewanego, coś co zmieni całkowicie jego dotychczasową ponurą egzystencję. Nie żałował pracy w fabryce. Tam na pewno nic ciekawego nie mogło go spotkać. Codzienna, beznadziejna harówka. Brrr... Pogrążony w swych rozmyślaniach ani się spostrzegł jak zajechali na Radzymińską. Niewielki pokój tonął w smugach szarego Z.ZEYDLER-ZBOROWSKI KRZYŻÓWKA (9) dymu. Powietrze przesycone było podłymi papierosami i mdłym zapachem alkoholu. Przy okrągłym stole siedziało trzech mężczyzn i dwie kobiety, których profesję nie trudno było odgadnąć. Gruby Mietek z wylewną serdecznością przywitał nowo przybyłych. — Wojtek! Kopę lat! Już wyszedłeś? Chwała Bogu. Doskonale wyglądasz. Posłużyła ci odsiadka. Nie ma to jak na państwowym wikcie. — Roześmiał się hałaśliwie z własnego dowcipu i pchnął gości do stołu. — Siadajcie, siadajcie. Czem chata bogata... Jest salceson, podgardlanka, krakowska, śledziki. Częstujcie się. Bez ceremonii. Cieszę się, że was widzę. Domyślam się, że spotkałeś przypadkiem Karalucha, co? — Zgadza się — odparł Wojtek — Spotkałem na mieście Karalucha — Zauważył, że mimo gęsto poustawianych butelek wszyscy biesiadnicy byli zupełnie trzeźwi. Nie wiedział jeszcze, że Gruby Mietek nie znosił pijaństwa i stosował dość drastyczne metody w stosunku do gości, którzy przebrali miarę. Zawsze można było u niego znaleźć duży wybór różnych alkoholi, ale do tak zwanego ochlaju nigdy nie dopuszczał. Kieliszek, dwa, najwyżej trzy. — Pamiętajcie chłopaki, że większość wpadek to po wódce — przestrzegał tych, którzy się zbyt skwapliwie przysiadali do butelki. Uruchomiony telewizor najwidoczniej nie przeszkadzał «w ożywionej rozmowie, albowiem nikt nie pomyślał o tym, żeby zlikwidować przemówienie, płynące bystrym stru« mieniem ze szklanego ekranu. Duszą towarzystwa był Gruby Mietek. Śmiał się, dowcipkował, opowiadał słone kawały, podszczypywał rozweselone dziewczęta, zachęcał do jedzenia, oszczędnie jednak szafując trunkami. W pewnym momencie trącił w bok Wojtka, który siedział poważny i milczący. — Dobrze, żeś przyszedł, Wojtuś. Mam do ciebie romansik. Musimy pogadać. Chodź, przejdziemy na chwilę do tamtego pokoju. Jednocześnie kiwnął na łysego osobnika, który nakładał sobie na talerz sporą porcję nóżek w galarecie. Sąsiedni pokój spełniał zapewne rolę sypialni. Duży tapczan, dwa głębokie fotele, pamiętające bardzo dawne czasy, parę krzeseł i owalny stolik, nakryty ceratowym obrusem w barwne kwiaty. Na ścianach parę oleodruków, przedstawiających sceny myśliwskie I batalistyczne. Gruby Mietek zamknął starannie drzwi i usiadł na jednym z foteli który zaskrzypiał żałośnie pod tym ciężarem. — No i co, Wojtuś? Jak ci leci? — Tak... jakoś... — Pracujesz gdzieś? — Pracowałem w fabryce, ale mi nie pasowało. Rzuciłem. — I dobrześ zrobił. Tylko frajerzy pracują w fabryce. To kein gescheft. Taki chłopak jak ty może się wziąć za coś lepszego. Właśnie dzisiaj Leon przyszedł do mni» z pewną propozycją... (cdn) J „Głos Koszaliński" — organ KW PZPR. Redaguje Kolegium — ul. Zwycięstwa 137/139 (budynek WRZZ) 75-604 Koszalin. Telefony: centrala — 279-21 (łączy ze wszystkim! działami). Red. nacz. i sekretariat — 26-93, z-ey red. nacz. — 242-08, 233-09, sekr. red. — 251-01, z-ca sekr. red. — 251-57. Działy: Partyjno-Społeczny — 251-14, Ekonomiczny — 243-53, Rolny -- 245-59, Miejski — 224-95, Reporterski — 251-57, Sportowy — 251-40 i 246-51 (wieczorem), Łąciności z Cży-telnikami — 250-05. „Głos Słupski" — plac Zwycięstwa 2, I piętro, 76-201 Słupsk, tel. 5-195, Biuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego — ul. Pawła Findera 27i, 75-271 Koszalin, tel. 2Ź2-91. Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 30,50 zł, kwartalna — 91 zł, półroczna — 182 zł, roczna — 364 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały i delegatury Przedsiębiorstwa U-powszechniahia Prasy i Książki. wszelkich informacji o warunkach prenumeraty u-dzielają wszystkife placówki „Ruch" i poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „Prasa — Książka — Ruch", ul. Pawła Findera 27a, 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna — 240-27. Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. Nr indeksu 85818.