PROtETAftiosżE Wszystkich krajów łączcie się f ORGAN KOMITETU WOJEWOOZKIEGO PZPR W ROK xxni Nr 264 (7126) SOBOTA, 21 WRZEŚNIA 1974 r. A B CENA 1 xi Dzisiaj i jutro spotykamy się na święcie „Głosu Koszalińskiego rr ■ Atrakcyjne imprezy artystyczne ■ Międzynarodowe zawody jeździeckie ■ Parada młodości ■ Kiermasze handiowe i gastronomiczne■ Wystawy i pokazy ■ Wyścig kolarski ■ Poczta węgierska Jeszcze wczoraj trwały przygotowania handlowców do kiermaszów, zorganizowanych z okazji święta „Głosu Koszalińskiego". Dziś... Fot. J. Piątkowski KOSZALIN. Dzisiaj w godzinach popołudniowych rozpocznie się wielki dwudniowy festyn świę ta „Głosu Koszalińskiego". Wszystko jest już zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Iluminowana tysiącami barwnych żarówek ulica Zwycięstwa od placu Bojowników PPR do ul. Jedności, zmienił się nie do poznania „deptak" przy głównej ulicy Koszalina —- wyrosły estetyczne stoiska „Domu Książki" i „Ruchu" i barwne plansze, zawisły kolorowe żarówki. Ulica Piastowska, wyłączona z ruchu kołowego na dzisiaj i jutro, zamieniła się w kiermaszowo-handlowo-gastronomiczne city. Handel i gastronomia rozpocznie dzisiaj pracę o godz. 15, jutro zaś o godz. 10. W pełnej gali jest stadion na Górze Chełmskiej, gdzie jutro odbywać się będą międzynarodowe zawody jeździeckie oraz stadion KKS Bałtyk, na którym od godz. 10 do 17 w niedzielę odbywać się będą\ non-stop różne imprezy sportowe. Amfiteatr czeka na gości. Tutaj odbędzie się dzisiaj wielki koncert, który redakcja „Głosu Koszalin skiego" dedykuje ludziom dobrej roboty. W koncer cie wystąpią zespoły: Tańca Ludowego Uniwersytetu im. Marii Skłodowskiej-Curie z Lublina oraz Folklorystyczny „Hellen". Koncert, na który ser- decznie zapraszamy koszalinian (wstęp bezpłatny) rozpocznie się o godz. 17. W sobotę, począwszy od godz. 19, na placu Bojowników PPR wystąpią zespoły instrumentalno-wokalne oraz odbędzie się wielka zabawa taneczna. I jeszcze wiadomość z ostatniej chwili. Na międzynarodowych zawodach jeździeckich, a także w czasie przejazdu uczestników zawodów przez Koszalin, zobaczymy dwie poczty węgierskie, w wyko naniu jeździeckiego klubu sportowego Rogusławice pow. Piotrków woj. łódzkie. Na stadionie na Górze Chełmskiej. również w ich wykonaniu odbędzie się pokaz woltyżerki jeździeckiej, widowisko jedyne w swoim rodzaju. W uzupełnieniu wczorajszej informacji o gospodach ludowych podajemy kilka nowych propozycji, przekazanych nam przez kierownika działu gastronomii Wojewódzkiego Związku Gminnych Spółdziel ni, Wandę Lewandowską. WZGS, jak wiadomo, jest organizatorem kiermaszu handlu i gastronomii wiejskiej na święcie „Głosu". W gospodach ludowych można będzie otrzymać golonkę po bawarski!, kurczaki po polsku, bigos staropolski, krup-nioki, kichę ziemniaczaną, żurek oraz specjalność wiejskiej gastronomii — kaczkę faszerowaną. Stefania Zajkowska Laurka dla Rzeczenicy — Tak mówiąc szczerze, to na jakąś nagrodę liczyliś my. Liczyliśmy, że nas k;toś zauważy, że doceni nasz wy siłek. Więc sądzimy, że to nie był przypadek. Ale myśleliśmy, że to będzie gdzieś drugie-trzecie miejsce w wo jewództwie. Ale że aż takie wysokie wyróżnienie, żeby to był jedyny w Polsce Gminny Komitet Frontu Jed ności Narodu — to nie, te-gośmy się nie spodziewali. Jak się zabrali laureaci w gmachu Komitetu Centralnego, to byli tam ludzie naprawdę oddani Polsce, zasłużeni pisarze, artyści, ludzie naprawdę sławni, którzy wiele zrobili w tym trzydziestoleciu. I miedzy nimi my, z tej małej Rzeczenicy... Przymiotnik „mała" przy tej rozległej gminie w rozległym powiecie człuchow-skim nie jest może najwłaś- ciwszy. Ale i równorzędny przymiotnik „skromna" — też nie bardzo pasuje- Tam na południu województwa przy drodze znad morza do stolicy mieszkają ludzie świadomi swojej wartości nie samochwały, bynajmniej ale realnie myślący. Oceniający swoje zasługi i swoje szanse bez fałszywego wstydu, że „my, ludzie maleńcy, co tam o nas mówić"... Ocenia się; że w roku • 1973/1974 potencjał gospodarczy gminy wzrósł o 24 min złotych — gdy lata 1971/1972 wykazywały wzrost rzędu siedmiu milionów. O sześć kwintali „skoczyły'' plony czterech zbóż z hektara, 500 tys. litrów mleka dali państwu. Zmeliorowali 21 ha łąk. Albo taki fakt: o ile przedtem zbierali na SFOSiK, a potem na NFOZ przeciętnie 12—13 tys. zło- tych, to w tym roku do 22 lipca wzbogacili konto Narodowego Funduszu .Ochrony Zdrowia o 60 tys. złotych. I jeszcze... Potok informacji o osiągnięciach gospodarczych i społecznych gminy przerywam naczelnikowi mgr Edwardowi Kiszewskiemu w imieniu Czytelników, sama lekko oszołomiona wspaniałością tych danych: — Przecież jak to wszystko ooiszę, to mało kto mi uwierzy, żeby tak wiele można było zrobić w tak krótkim czasie! — Ale sama jednocześnie czuję, że rację ma tow. Kiszewski, a nie ja. Skrupulatnie rzecz biorąc powód, który mnie sprowa^-dził do Rzeczenicy, zajmuję powierzchnię dokładnie 4,5 razy 7 cm. Fragment komunikatu o nagrodach re dakcji „Trybuny Ludu" za » rok 1974. punkt II „za i ni-cjatywy społeczne pięć rów- p: norzędnych nagród zespół o- j • wych" ■— i na pierwszym miejscu „GMINNY. KOMITET FRONTU JEDNOŚCI NARODU W RZECZENICY PÓW. CZŁUCHÓW, WOJ. KOSZALIŃSKIE.. (dokończenie na str. 5) Program imprez zamieszczamy na str. 6-7 Na zdjęciu: zespóf „Hellen"; Strona Ź MIGIZYI Ofoi foszalfńsfl uf IM * DELEGACJA polskiego MtoSfUntwu Mrowi* « Marianem Śliwińskim »akoóciył* wizyt* w Algierii, gd«i« pr*e-bywała na zaproszenie mini*tra wirowi* O. Budżellata. Mim*t«r Śliwiński przyjęty itwtał prze* prezydenta Bumediena. Program pobytu delegacji polskiej obejmował rozmowy % przedstawicielami algierskiego Ministerstwa Zdrowia, w którycb dokonano oceny dotychczasowej współpracy ora* omówiono plany na przyszłość. * 8TOJĄCY aa czele delegacji ZSJtM ma XXIX »o«J« madzenia Ogólnego NZ, minister spraw zagranicznych Andriej Gromyko spotkał się w Nowym Jorku s przybył na sesje szefami delegacji bratnich państw socjalistycznych. * W GMACHU stałego przedstawicielstwa ZSRR w ONZ w Genewie odbyło się w piątek kolejne spotkanie delegacji radzieckiej i amerykańskiej, biorących udział w rozmowach W sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych. * W ZWIĄZKU Radzieckim wystrzelono w piątek kolejnego sztucznego satelitę Ziemi „KOSMOS — 185". Sputnik wszedł na orbitę okołoziemską. * SEKRETARZ generalny XC KPC*, przewodniczący XC TT*m tu Narodowego CSRS. Gustav Rusak zakończył oficjalną wizytę w Finlandii i wrócił do Pragi. W Finlandii przebywał ©a od 1< września na zaproszenie prezydenta Urho Kekkonena. * W BRNIE zakończyły się XVI Międzynarodowe Targ! Maszynowe. Uczestniczyło w nich SO państw w tym tak£« Polska która uzyskała za prezentowane na targach eksponaty t słotę medale. wyslUdL które doprowadziłyby «• rezwiąaajrfa lietafA F 1 W«r"r»l 6** K3I teiff^rijrinui mów Irlandii Północnej. Opowiedział tóę on «autworze»ie« Urn I 8 lwi skutecznego w działaniu rządu a udziale* katolików I 9*- SKRÓCIE końcu * WŁOSKI urząd statystycany poinformował, * lipca br. Włochy liczyły 55.412,000 iudnoścL * W FOLKETINGU (parlamencie duńskim) rozpoczęta się debata nad rządowym projektem reformy podatków^ Jest to bardzo kontrowersyjna kwestia i nie wyklucza się, te może doprowadzić w konsekwencji do kryzysu rządowego w Danii. * IZRAELSKIE władze okupacyjne wytoczyły proces arcybiskupowi Hilarionowi Capucciemu, głowie kościoła grecko-kato-lickiego w Jerozolimie. Zarzuca się mu utrzymywani# kontaktów z Palestyńczykami w Libanie. * W W. BRYTANII rozgorzała w całej pełni batalia przedwyborcza, Wczoraj na wiecu przedwyborczym w Lłverpoolu przemawiał przywódca Partii Pracy^ Harold Wilson. Mówił on o wielkim bezrobociu w W. Brytanii w czasie sprawowania władzy przez konserwatystów, przypomniał on, tą w 1972 t, w W. Brytanii zanotowano milion bezrobotnych. * MINISTER spraw zagranicznych Republiki Irlandii. Garret Fitzgerald, przemawiając przed grupą Amerykanów pochodzenia irlandzkiego w Nowym Jorku zaapelował do nich, by podjęli skutecznego testantów. * jak donoszą a Ankary, prezydea* Turejt Fafcri powierzył w piątek przywódcy Partii Ludowo-RepublłksósHoJ Bulentowi Ecevitowi misję formowania nowego rsądm Bulent Ecevit podał się do dymisji f stanowiska przed kilkoma dniami w wyniku kryzysu rządowego. a HURAGAN „FIFI", który walał ostatnio nad ■tsitir*-sem, spowodował śmierć ok. 100 osób. Straty materialne «ąj*-brzymie. Meteorolodzy twierdzą, fte od początku blełąee^o ^u- lecia Amervka Środkowa nie została jeszcze nigdy nawiednena przez tak silny huragan, jak „Fifi". # W ZWIĄZKU z rozpisaniem nś M poid*l»i«fl» +*. g* wych wyborów rozwiązano w piątek parlament brytyjski. kret w tej sprawie podpisała królowa Elżbieta. * DO CANBERRY przybył W piątek s wizytą ---- — Mohammad Reza Pahlawi. Towarzyszy mu małżonka. Fara "~ sarska przebywać będzie w Australii siedem dni. * I SEKRETARZ KC SED, Erich Honecker, PWTJąt w piątek ambasadora Jugosławii w NRD, Milos* Melovskiego. W czasie spotkania ambasador przekazał Ust od przewodniczącego Związku Komunistów Jugosławii i prezydenta Socjalistycznej Federalnej Republiki Jugosławii, Josipa Broz Tito, w którym pisze on, Iż z wielką radością przyjął saproszenis do slożenia wizyty w NRD, WIZYTY I SPOTKANIA WASZYNGTON (PAP). W Waszyngtonie poinformowano oficjalnie, że prezydent USA Gerald Ford przyjmie w tych dniach w Białym Domu kilka osobistości zagranicznych, które przebywają w Stanach Zjednoczonych z okazji otwarcia XXIX sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Prezydent Ford spotka się m. in. z mi nistrem spraw zagranicznych ZSRR Andriejem Gro myką, szefem dyplomacji indyjskiej, Swaranem Sing-hem oraz premierem Japonii Kakuel Tanaką. - Stojący na czele delegacji ZSRR na XXIX sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ, minister spraw zagranicznych, ZSRR, Andriej Gromyko spotkał się w Nowym Jorku z przybyłymi tia sesję przedstawicielami bratnich państw socjalistycznych — szefami delegacji Bułgarii, Czechosłowacji, Kuby, MRL, NRD, Polski, Rumunii i Wę gier. W spotkaniu uczestniczył także stały obserwator KRLD przy ONZ. Podczas spotkania omówiono wiele problemów zwią zanych z pracami obecnej sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Wstęp, do normalizacji stosunków USA - Kuba? . i -• - --f Vv WASZYNGTON (PAP) Pre tydent USA Gerald Ford formalnie zgodził się na wyjazd w najbliższym czasie na Kubę dwóch senatorów amerykańskich: Jacoba Ja-vitsa i Clairbona Pella. Wg źródeł Kongresu, departa- ment stanu wydał obu se-' natorom specjalne paszporty. Kuba jest jedynym krajem amerykańskim, do którego obywatele USA nie mają prawa udać się z normalnym paszportem. Agencja AFP pisza, ie podróż dwóch senatorów a-merykańskich do Hawany następuje w czasie, gdy obserwatorzy polityczni snują spekulacje na temat ewentualnego unormowania stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Kubą. Cesarz jest zdrów - zapewnia- ci, którzy go obalili PARYŻ (PAP)* Hzecznft komitetu koordynacyjnego armii etiopskiej kategorycznie zdementował w czwartek informacje prasowe, we dług których były cesarz Etiopii Haile Selassie miał znajdować się w szpitalu w związku ze złym stanem zdrowia. Rzecznik oświadczył, iż informacje te są całkowicie zmyślone, nieprawdą jest również jakoby cesarz rozpoczął głodówkę. Rze cznik dodał, że stan zdrowia cesarza jest dobry i od momentu detronizacji nie byi on w szpitalu. Wiadomości te zdaniem rzecznika — zostały umyślnie rozpowszechnione celem odwrócenia uwa gi opinii światowej ód przemian, jakie zachodzą w Etio pii. Przewodniczący komitetu koordynacyjnego sił zbrojnych Etiopii gen. Aman Andom oświadczył w piątek w Addis Abebie, że członkowie byłego rządu i wyżsi u-rzędnicy przebywający obecnie w areszcie staną przed sądem wojskowym. FRELIMO przejmuje władzę w Mozambiku LIZBONA (PAP). Oczekuje się, iż w Mozambiku nastąpi oficjalne przekazanie władzy rządowi przejściowemu, utworzonemu, przez Front Wyzwolenia Mozambiku (FRELIMO). W Louren co Marąues znajdują się już przedstawiciele FRELIMO oraz delegacje wielu państw afrykańskich. Przypuszcza się, że rządem przejściowym będzie kierował Joaquim Chissano, głów ny przedstawiciel FRELIMO w Dar es-Salam i szef wy- działu bezpieczeństwa tej organizacji. W czwartek FRELIMO u-wolnił wszystkich portugalskich jeńców wojskowych, wziętych do niewoli w czasie 10 lat wojny. Przewodniczący Frontu Wyzwolenia Mozambiku, Sa-mora Machel określił wymia nę jeńców jako symboliczne zakończenie długotrwałej wojny i wyraził nadzieję, że uwolnieni żołnierze pomogą w budowie nowego Mozambiku. SALWA Z OŚMIU SPUTNIKÓW MOSKWA (PAP). Agen-ej» TASS poinformowała w piątek, że 19 bm. w Zwląs-ku Radzieckim wystrzelono | sztucznych satelitów Zie- mi s serii „Kosmos" w cela kontynuowania badań przestrzeni kosmicznej. Sput nikj wprowadzono na orbitę okołoziemską przy utyciu Jednej rakiety nośnej. Aparatura zainstalowana na pokładzie sputników funk •jonuje normalnie. POLSKO-AUSTRIACKIE STOSUNKI GOSPODARCZE WIEDEff (FAPK Kwartalnik „Oeste>rr«ich — Polen" poświęcony problemom kultury i gospodarki, zamieścił w ostatnim numerze artykuły pre miera Piotra Jaroszewicza pt. „Austria — cennym partnerem Polski" i kanclerza Bruno Kreisky'ego pt. „Austriacko-polskie stosunki gospodarcze". W numerze znalazły się ponadto artykuły poświęcone róż nym aspektom stosunków Fol- »&ł s Aułtrią, w których wypowiadają się m. in. I przewodniczący Austriackiej Rady Narodowej (izba parlamentu), przewodniczący Federacji Austriackich Związków Zawodowych, Anton Benya, związkowy minister sprawiedliwości. Christian Broda, związkowy minister komunikacji, Erwin Lanc oraz ambasador PRL w Austrii, Ryszard Karski. ritam will win witH Labour Premier W. Brytanii Harold Wilson przemawiał na kon ferencji prasowej, poświęconej kampanii wyborczej w tym kraju. W tle — hasło: MBrytania zwycięży pracą". Fot. CAF — telefoto 0 nich mówi świat: Parokrotnie prze. rywane rozmowy przywódców obu wspólnot na Cyprze — greckiej i tureckiej, Glafkosa Kleri-dlsa 1 Raufa Dcnktasza, toczą się ze zmiennym powodzeniem. Często przybierają, niestety, formę „dialogu głu chych". Tragiczne wydarzenia ostatnich miesięcy pogłę biły różnicę stanowisk, dzie łące zwaśnione strony. Pełniący funkcję szefa pań stwa w nieobecności prezy denta Makariosa (zgodnie z konstytucją jest do tego u-prawniony jako przewodniczący Izby Reprezentantów) Glafkos Kleridis urodził się w 1919 roku. Studia prawni cze ukończył w Anglii, W czasie wojny służył jako o-chotnik w lotnictwie brytyjskim. Zestrzelony w 1942 ro ku nad Hamburgiem, dostał się do niewoli. Jako bliski współpracownik Makariosa, był Kleridis ministrem sprawiedliwości w rządzie przejściowym na Cyp rze przed proklamowaniem niepodległości wyspy. W tym że roku wybrany został posłem do Izby Reprezentantów, a potem jej przewodni czącym, Jako „numer II" w Nikozji oficjalnie zastępował Makariosa w czasie jego po dróży zagranicznych. Prezydent często zwracał się do Kleridisa w trudnych chwilach, jakich los nie szczędził wyspie, m. in. kiedy zamierzał unieważnić artykuły u-kładu dającego Turcji i Gre Kleridis Kissinger: Interesy USA I ZSRR odpowiadają sprawie pokofu na świecie WASZYNGTON (PAP). Sekretarz stanu USA Henry Kissinger wystąpił 19 bm. na posiedzeniu senackiej komisji spraw zagranicznych, któ ra kontynuuje omawiane za gadnienia odprężenia w stosunkach między Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi. Bez konstruktyw nych stosunków między ZSRR I USA — oświadczył Kissinger — nie jest możliwy ustabilizowany ład w świecie. Trwałe stosunki mię dzy ZSRR i USA odpowiada ją interesom obu państw i sprawie pokoju na całym świecie — podkreślił amery-, kański sekretarz stanu. H. Kissinger podkreślił du że znaczenie osiągniętych między ZSRR i USA porożu mień w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych i porozumień o współpracy w różnych dziedzinach. W spra wie odprężenia w stosunn kach radziecko-amerykań-skich — podkreślił — osią-? gnięto „znaczny postęp". Je* go zdaniem, dalszy postęp jest możliwy i zostanie osią gnięty. Aktywizacja neofaszystów w Bawarii BONN (PAP). W związku ze zbliżającymi się wyborami do parlamentów krajowych Hesji i Bawarii, neofa szyści spod znaku NPD zwiększają swoją aktywność. Zamierzają oni wystawić kandydatów we wszystkich 104 okręgach wyborczych Ba warii. W kampanii wybor- czej, prowadzonej prze* NPD, dominują hasła wyrażające nienawiść do rządu SPD — FDP. Szczególne a-taki pogrobowców Hitlera wywołuje polityka wschodnia rządu federalnego, a zwłaszcza układy zawarte -przez RFN z krajami socjali stycznymi. Występując na konferencji NPD, przewodniczący tej partii w Bawarii. W. Bach-mann, opowiedział się za u-tworzeniem w Bawarii koalicji rządowej", w której skład mieliby wchodzić neo faszyści oraz CSU. Uprowadzenie w Argentynie BUENOS AIRES (PAP). Dyrektorzy wielkiego przedsiębiorstwa eksportu zbóż „Bunge y Bern" Juan i Jor ge Born zostali uprowadzeni w czwartek rano przez nie- znanych osobników. 15 lu* dzi dokonało porwania han* dlowców w odległości ok. 15 km od Buenos Aires, gdy u-dawali się oni do miasta. W, czasie strzelaniny, jaka wy-buchnęła między kidnapera-mi a ochroną Bornów dwaj jej członkowie zostali zabici. cznego korpusu tureckiego okupującego 40 proc. terytorium wyspy, gdzie mniejszość turecka stanowi tylko 18 proc, ogółu ludności, kno wania niektórych polityków w Pakcie Atlantyckim nie sprzyjają rozwojowi rokowań KJeridis—Denktasz i o-graniczają ich tematykę do problemów humanitarnych: przyszłości 200 tys. uchodź i Denktasz cji prawo interwencji militarnej na Cyprze. Zręczny dyplomata i nego cjator, wyróżniający się u-miarem i realizmem, wybra ny został Kleridis w 1968 roku ^ przewodniczącym delegacji Greków cypryjskich na rozmowy obu wspólnot. Przyniosły one znaczne postępy i spowodowały złago dzenie wewnętrznych napięć. W lipcu br., po przewrocie dokonanym rękami junty ateńskiej, sytuacja na Cyp rze uległa gwałtownemu za pstrzeniu. Obecność 30-tysią ców i wymiany Jeńców. Kleridis opowiada się za wprowadzeniem w życie rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 20 lipca, domagającej się przywrócenia na Cyprze rzą du konstytucyjnego i wycofania wszystkich obcych wojsk. Popiera on radziecką inicjatywę zwołania konferencji międzynarodowej w sprawie rozwiązania konflik tu cypryjskiego. Rauf Denktasz, przywódca Turków cypryjskich, żąda utworzenia „kantonu tureckiego" na Cyprze, przy tym autonomię Turków cypryjskich należałoby, jego zdaniem, określić na podstawie podziału geograficznego, gdy Kleridis uważa, że pod stawą powinien być podział między wspólnotami, co pozwoliłoby uniknąć przemiesi czenia ludności. 50-letni Rauf Denktan* jest, podobnie jak jego part ner, prawnikiem. W latach pięćdziesiątych był adwroka tem i prokuratorem. Pełnił następnie funkcję przewodniczącego Stowarzyszenia In stytucji Tureckich na Cyprze. Był też przewodniczącym Izby Deputowanych Na rodowości Tureckiej. W lutym 1973 roku został wiceprezydentem Cypru po dr. Kuczuku. Nie sposób przewidzieć dzisiaj, jakie wyniki przyniosą rozmowy Kleridis—* Denktasz. Wiele zależeć bę dzie od dobrej woli obu stron. Wzajemne oskarżenia, które powodowały przerywa nie dialogu, wzrost napięcia, prowadzą w konsekwencji do pogorszenia sytuacji na korzyść sił chcących udowod nić, że obie społeczności etniczne nie potrafią zgodnie ze sobą współżyć i że Jedynym rozwiązaniem byłby po dział wyspy na dwa całkowicie odseparowane od sta bie regiony. (LaterpreuJ B/os Koszaliński nr 2&4 MBGfiZYH Strona i ;v.:,;-:v Jak już Informowaliśmy, 19 brri.,1 sekretarz KC PZPR, Edward Gierek przeprowadził rozmowę z bawiącym w Polsce sekretarzem KC KP Chile — W. Toitelboimem. Na zdjęciu: powitanie obu działaczy partyjnych. Fot. CAF — Langda — telefoto E. GIEREK PRZYJĄŁ DELEGACJĘ KP NORWEGII WARSZAWA (PAP). 20 bm. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek spotkał się z przebywającą w Polsce delegacją Komunistycznej Partii Norwegii z jej prze wodniczącym Reidarem Larsenem. W spotkaniu uczestniczyli: ze strony PZPR członek Biura Politycznego, sekretarz KC Edward Babiuch i członek Sekretariatu KC, kierownik Wydziału Zagranicznego Ryszard Fre-lek. ze strony KPN: członko wie KC Berntsen Marit i Rasmussen Eirind oraz przewodniczący Okręgowej Organizacji KPN w Oslo— Akershus Jndregaard Stur-la. Przedmiotem rozmowy były sprawy związane z zacieśnieniem kontaktów i bliskiej współpracy między obu partiami oraz niektóre ważniejsze problemy międzynarodowego ruchu komunistycznego i dalszego umacniania jego ideowej jedności. W rozmowie podkreślono znaczenie rozwoju współpracy polsko-norweskiej dla pogłębienia procesu od prężenia w Europie i u-trwalania pokojowego przy jaznego współżycia narodów w rejonie bałtyckim. Spotkanie upłynęło w serdecznej, przyjacielskiej atmosferze. Wiele kombajnów Jeszcze w garażach KOSZALIN. Od kilku dni jest pogodnie, co ma ogrom ne znaczenie dla jesiennych prac rolniczych. A jest ich wiele: trwają bowiem siewy zbóż ozimych, jednocześnie sprzęt roślin okopowych i zielonek z przeznaczeniem na kiszonki. Spiętrzenie prac polowych daje się we znaki zwłaszcza siewom zbóż i wykopkom ziemniaków. Nie wszędzie potrafiono, niestety, zorgani zować jesienną kampanię tak, aby najważniejsze prace były wykonywane we właściwej kolejności, zgodnie z terminami agrotechnicznymi. W siewach zbóż wyraźnie przodują gospodarstwa państwowe, które już osiągnęły półmetek. Zwłaszcza przedsiębiorstwa rolne w po wiatach: słupskim, świdwiń skim, białogardzkim i człu-chowskim. Rolnicy mają znaczne zaległości w uprawach zbóż ozimych, przede wszystkim w powiatach: by towskim, człuchowskim i złotowskim. Nie wszyscy zda ją sobie sprawę, że nowe, wydajne odmiany zbóż mu- szą być zasiane w terminie i na plantacjach odpowiednio zasilonych nawozami mi neralnymi. W gospodarstwach chłopskich obsiano jęczmieniem ozimym i żytem około 20 proc. planowa nego areału. Rolnicy skupili uwagę na wykopkach ziemniaków. Ze brali je z około 20 tys. ha. Gorzej jest, niestety, w przedsiębiorstwach rolnych, które nadal znajdują się u progu kampanii zbioru ziem niaków. Wykopano dotychczas około 6 tys. ha, pomimo dość licznego zestawu kombajnów (około 600 sztuk w województwie). Wniosek, że wiele tych maszyn nadal stoi w garażach. Zwlekają z wykopkami ziemniaków pegeery, przede wszystkim bytowskie, miasteckie i człu chowskie. Szeroka kampania na rzecz udzielenia pomocy przedsiębiorstwom rolnym jest jak najbardziej wskaza na, ale należy też zadbać o maksymalne wykorzystanie własnych kombajnów ziemniaczanych. (ś) Wiec solidarnościowy z narodem chilijskim WARSZAWA (PAP). W Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu odbył się wczoraj wiec solidarnościowy z narodem chilijskim walczącym o przywró cenie swobód obywatelskich i demokratycznego ustroju w Chile. W manifestacji wziął udział, przebywający w naszym kraju, członek Biura Politycznego, sekretarz KC KP Chile Wolcdia Teitelboim. Przemawiając do załogi przekazał on za 4ed pośrednictwem klasie ro botniczej, całemu narodowi polskiemu, serdeczne podzię kowania Komitetu Centralnego KP Chile za solidar ność okazywaną przez Polskę słusznej sprawie bojowników chilijskich. Zebrani na wiecu robotni cy FSO uchwalili rezolucję, w której m. in. wyrażają głębokie przekonanie, że naród chilijski w walce z siłami brutalnej reakcji odniesie ostateczne zwycięstwo. Porządkowanie gospodarki materiałowej • Zespofy przeglądowe rozpoczęły działalność • W „Kazelu" już pierwsze efekty KOSZALIN. W 420 przedsiębiorstwach ! zakładach pro dukcyjnych naszego województwa od minionego poniedziałku działają zespoły przeglądowe, których zadaniem jest ujawnienie nadmiernych i zbędnych zapasów materiałów oraz usprawnienie gospodarki materiałami i surow cami. W każdym z tych przedsiębiorstw i zakładów powołano zespoły główne, a w zależności od charakter^ produkcji i liczby asortymen tów materiałowych również specjalistyczne zespoły dokonujące przeglądów w róż nych działach. Praca zespołów spotyka się z dużą pomocą załóg. Pracownicy informują człon ków zespołów o istnieniu nie prawidłowości w zaopatrzeniu i zapasach, sugerują spo soby usprawnienia gospodar ki materiałowej. Już pierwsze dni działalności zespołów pozwalają spodziewać się wykrycia dużych rezerw materiałowych. W Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych z uwagi na bardzo zróżnicowa ne zaopatrzenie powołano ze spół główny oraz 7 zespołów roboczych. W pierwszej ko- lejności zespoły robocze usta łają faktyczne stany materiałów w magazynach i w toku produkcji oraz ich bieżące zużycie. W następnej fazie będą konfrontowały je z zamówieniami i przedstawią komisji głównej wnioski. Zadaniem komisji głównej będzie podjęcie decyzji o odstąpieniu innym posiadanych zapasów, anulowaniu zamówień itp. W Naukowo-Produkcyjnym Ośrodku Materiałów Półprzewodnikowych działa jedna, 8-osobowa komisja. Kierownicy wydziałów oraz komórek przygotowują dla niej wszelkie niezbędne materiały Informacyjne orai umożliwiają dokonanie przeglądów. Pierwsze efekty w ujawnianiu rezerw zanotowano jui w „Kazelu". Z powoła- nymi tam 2—3 osobowymi zespołami współdziałają kierownicy wydziałów i inrii specjaliści znający problemy gospodarki materiałowej wy działu. Po stwierdzeniu stanu faktycznego i skonfrontowaniu go z potrzebami, natychmiast podejmowana jest decyzja o sposobie załatwienia. Ustalono m. in., że w magazynach są zbędne zapasy narzędzi. W porozumieniu z PZGS w Koszalinie wczoraj przekazano do Domu Rolniczego różnych narzędzi ślusarskich, wierteł, frezów itp. za sumę około 200 tys. zł. W wyniku zastosowania innego procesu technologicznego „Kazel" dysponował nadmiernym w stosunku do obecnych potrzeb zapasem kwasu cytrynowego. Decyzją zespołu postanowiono przekazać do dysipozycji producenta 4,3 tony tego kwasu. Zadecydowano też o anulowaniu zamówień na materiały z Importu do wy twa rzania elementów wycofywanych już z produkcji. (wf) Panorama Trzydziestolecia Pierścienie kołobrzeskie (Korespondencja własna) WARSZAWA. Wczoraj proponowaliśmy warszawiakom przede wszystkim muzyką poważną i trochę lżejszą, czyli piosenkę. W ali Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej odbył się koncert Filharmonii im. St. Moniuszki, a dzisiaj popisywać się będą uczniowie szkół muzycznych z Koszalina, Szczecinka i Słupska. W Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki zainaugurowano cykl koncertów pod tytułem „Pierścienie kołobrzeskie". Występują w nich laureaci festiwali piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu. Twierdzi się tutaj żartobliwie, że imprezy te obp.jrzy „cała" Warszawa, bo wcześniej wykupiono bilety na wszystkie cztery kon certy. Można to uznać za sukces. Sprzedać w Warszawie imprezę estradową wca le nie jest łatwo. Mieszkańcy stolicy zoba czyli 15 znanych piosenkarzy, a wśród nich popularnych aktorów: Józefa Nowaka, Wojciecha Siemiona i Andrzeja Stockingera. Z gwiazd estrady — Urszulę Sipińską, Bożysławę Kapicę, duet Frame-rów, Wiktora Zatwarskiego« Występują również znane zespoły muzyczne: Dwa Plus Jeden i Czerwono-Czarni oraz zespo ły amatorskie, m. in. „Afera", „Kontrasty" i grupa baletowa „Arabeska" ze Słup ska. Solistom towarzyszy Orkiestra PR i TV z Łodzi pod dyrekcją Henryka Debi-cha. Z kalendarzyka imprez Koszalińskiej ■Panoramy spadają kartki. Zbliżamy się po woli do końca prezentacji naszego dorobku. Ostatnim akordem będzie występ zespołów pieśni i tańca z Bytowa i Jasienia... I będziemy się żegnać z gościnnymi warszawiakami. Koszalińska Panorama zaprasza warsza wiaków na swoje imprezy do 30 września. Nie brylujemy w stolicy, nie jesteśmy „bombą" Panoramy Trzydziestolecia, ale co ważniejsze — sądząc po opiniach organizatorów — gospodarzy i głosach tak zwanej „ulicy" — wcale nie okazujemy się niewypałem. Przybliżamy mieszkańcom stolicy na tyle, na ile nas stać, a staramy się czynić £$> jak najlepiej, nie-błahy przecież i coraz bardziej znaczący dla kraju dorobek naszego regionu. WALDEMAR PAKULSKI Dziś otwarcie „Warszawskie! Jesieni" WARSZAWA (PAP). Kort cert Orkiestry i Chóru Fil harmonii Narodowej pod dyrekcją Andrzeja Marków skiego rozpocznie w sobotą wieczorem XVIII Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień". Inauguracyjny koncert Festiwalu, odbywa jącego się w roku 30-le-cia Polski Ludowej, przyniesie utwory tych naszych twórców, których dorobek zapewnił naszej muzyc# miejsce w światowej czołówce. Będą to znane jut kompozycje Tadeusza Bair da i Krzysztofa Pendereckiego, a także nowe oratorium kompozytora młodsza ko pokolenia — Zbigniewa Bujarskiego. W sumie — festiwalowi publiczność, wśród której zawsze znajduje się wielu zagranicznych gości, usłyszy 92 utwory, z czego ponad 70 to kompozycje nia grane dotychczas w Polsce; będzie też 9 światowych prawykonań. Nasz konkurs Czy znasz województwo? Zegarek na rękę ta pr* widłowe rozwiązanie ostat niego zestawu pytań konkursowych otrzymuje ZYG MUNT GAJEWSKI, ul. Bm czka 38/2 78-400 Szczecinek. Nagrodę prześlemy pocztą. śmierć dziecka na jezdni KOSZALIN. Przedwczoraj, w Bobolicach, śmierć pomiótł 4-letni Krzysztof K., który wybiegł na Jezdni* i wpadł pod koła przejeżdżającego samochodu ciężarowego star. ha) Spadła z kładki do jeziora WAŁCZ. Tragicznie zakończyły się przedwczoraj niebezpieczne igraszki dziecięce nad jeziorem Dłusko koło Człopy, 4-letnia Beata F.. baraszkująca z dziećmi na kładce, wpadła do wody. Natychmiast pośpieszono z pomocą ale dziewczyTi ka nie dawała już znaku życia (h») Prognoza pogody WARSZAWA (PAP). Jak* podaje IMiGW nad Europą • południowo-zachodnią i południową zalegają wyże. Pozostałe obszary kontynetu pokrywają układy niskiego ciśnienia. 21 bm Polska będzie na skraju klina wyżowego, Przewiduje się zachmu rżenie na ogół umiarkowane z możliwością lokalnych prze? lotnych opadów. Temp. maki. od 17 st. do 20 st. Wiatry sła be i umiarkowane północno-za ehodnie. A ^ * I KULTURY Spółdzielnia rzemieślnicza „Modische Frisur" („Modna Fryzura") otworzyła na osiedlu Neubrandenburg- Wschód salon fryzjerski z 28 stanowiskami pracy dla pań i 10 dla panów. Nowa placówka szkolić będzie również narybek fryzjerski dla całego miasta. Fot. Peter Sengpiehl Sfrona I mami fflot Konatfńgfl nr Ż64 Koszalińskie Towarzyi twoSpo łeczno-Kulturalne otrzymało niedawno — w związku z 10-leciem działalności — oprócz licznych wyra-lów uznania od naszych władz, także dyplom uznania od ministra kultury •raz Medal Komisji Edukacji Narodowej, wręczony przez ministra oświaty W roku bieżącym KTSK zorganizowało Dni Książki Regionalnej, propagujące w atrakcyjnej formie dorobek edytorski i autorów koszalińskich. Zorganizowało także oryginalne i szeroko komentowane w prasie krajowej sympozjum nt. „Upowszechnianie mu-zyki w środowisku robotniczym", pokazujące dorobek innych województw w tej dziedzinie i nasze własne skrom na doświadczenia, a nade wszystko zachęcające do nowych rozwiązań i propozycji. Inna inicjatywa Towarzystwa to pomoc plastyków w akcji estety-zaeji małych miast. Nie można też nie wymienić tradycyjnych „czwartków koszalińskich", studiów wiedzy 0 regionie, współpracy z Kulturbun-dem w okręgu Neubrandenburg w NRD, oleneru w Osiekach, naszych wydawnictw, jak równie* dobiegających końca konkursów: filmowego 1 na reportaż. Oddziały i kluby KTSK w terenie także legitymują się w tym roku ciekawymi przedsięwzięciami — zwłaszcza w Słupsku, Kołobrzegu, Darłowie, Krajence, Czaplinku, Ustce. Niedawno obradujące Prezydium Zarządu Głównego KTSK wprowadziło do programu działania wiele dodatkowych, ciekawych inicjatyw. Dominują poczynania zmierzające do rozszerzenia zasięgu oddziaływania Towarzystwa, umocnienia jego ogniw, odmłodzenia »zer©gów członkowskich. Powstają nowe oddziały KTSK w Bytowie, Białogardzie i Świdwinie. Tworzone będą pierwsze ogniwa gminne, wzmocnią się więzi ze środowiskami robotniczymi oraz inżynieryjno-technicznymi, m. in. poprzez współpracę z NOT 1 PTE. Zmierza się do aktywizacji kół młodych koszalinian na wyższych uczelniach. Konkurs pod hasłem „My dla młodych — oni dla nas" ma na celu aktywizację i bezpośredni udział młodzieży w działalności na rzecz rozwoju kulturalnego swojego miasta i powiatu, a także zakładanie sekcji i klubów młodzieżowych KTSK. Do młodych o wykrystalizowanych już zainteresowaniach jest też adresowany 'ronkurs debiutów literackich obejmu- KTSK- PLAN NA DZIS I JUTRO jących tylko jedną, choć bardzo szeroką, dziedzinę: formy sceniczne i e-stradowe (satyra, skecze, monologi, piosenki itp). KTSK pragnie też podjąć wespół z innymi zainteresowanymi, działania przybliżające młodzież do teatru w sensie upowszechniania wiedzy scenicznej oraz większego zainteresowania współczesnym życiem teatralnym. Konkurs „Miniatury plastyczne" ma zrodzić ciekawe propozycje drobnych form plastycznych o wymowie regionalnej, takich jak winiety, nalepki, ekslibrisy, plakietki ltp., a * drugiej strony skierować najlepsze znaki i znaczki do produkcji, w wyniku czego mogłyby znaleźć się w handlu masowe, tanie i o wysokich walorach e-stetycznych pamiątki koszalińskie. KTSK występuje też z inicjatywą zorganizowania w każdym powiecie w 1975 r. — z okazji 30-lecia wyzwolenia Ziemi Koszalińskiej — wystawy dokumentalnej pn. „Nasz powiat w 30-leciu", której celem byłoby przedstawienie procesu odbudowy i zagospodarowywania przeobrażeń społecznych i dorobku gospodarczego, oświatowego, kulturalnego oraz konkretnych ludzi, faktów, zdarzeń. Zamierza się organizować spotkania środowiskowe młodych miłośników regionu: inteligentów, robotników, działaczy pod ogólnym hasłem „Uczyńmy życie w naszym miasteczku jeszcze ciekawszym". Jednym z głównych celów tych spotkań, traktowanych jako forum nieskrępowanej wymiany poglądów, jęst pokazanie do brych przykładów aktywizacji społecznej wszystkich ludzi dobrej woli — a szczególnie młodej inteligencji. KTSK przyjmuje główny ciężar organizacji Października Literackiego, w ramach którego znajdą się dwie nowe imprezy: sesja z okazji 30-lecia literatury w Polsce Ludowej i związany z tym temat dotyczący twórczości naszych pisarzy oraz seminarium literackie polsko-niemieckie, w czasie którego omówione zostaną kwestie warsztatowe oraz wymienione informacje, dotyczące zasad i form działalności związków pisarzy w Koszalinie i Neubrandenburgu. KTSK bierze też czynny udział w przygotowaniu wystawy książki koszalińskiej z okazji Panoramy 30-lecia w Warszawie oraz w ogólnopolskiej wystawie wydawnictw regionalnych w Katowicach. JERZY RUDZIK Ocalona dla hislork regionu koszalińskiego 170-letnia chałupa krajeńska we wsi Stara Święta koło Złotowa. Wyposażono ją w zabytkowe meble i sprzęt w stylu krajeńskim. CAF — Kraszewski M POLITYKA I POEZJA To dobrze, te zdecydowano się powtórzyć (i to dzień po dniu) „Sprawę polską 1944". Premiera przypadła wprawdzie w okresie uroczystym, ale jednocześnie urlopowym, widownia była zapewne o wiele mniejsza niż teraz. Scena faktu, której dziełem był „Epilog norymberski" „Poczdam", a obecnie „Sprawa polska 1944" umocniła tym samym swoją pozycjęf rzadko co bowiem bywa tak interesujące jak zaglądanie, choćby i fragmentaryczne, za kulisy teatru wielkiej polityki. Fakty, nawet wybrane przez scenarzystów dla lepszej orientacji w pewnym problemie, mają to do siebie, że można je różnie interpretować, natomiast obalić częściowo lub całkowicie — znacznie trudniej lub wręcz się nie da. Dobrze jest wracać do rodowodu współczesności. Dobrze posłuchać, w jakich rodziliśmy się mękach, ile nawarstwień trzeba było usunąć, w imię — mówiąc górnolotnie — lepszego jutra. O twórcach i realizatorach spektaklu wypada pisać M szacunkiem. W tych statycznych scenach, rozgrywanych na siedząco, od aktorów wymaga się przy ograni- czonych możliwościach — dużej ekspresji, podobieństwa do autentycznych pierwowzorów zarazem. Duża odpowiedzialność, łatwo o poślizg. Mogę tylko powiedzieć, że tak sobie wyobrażałem mężów stanu, że to, co o nich wiedziałem z przekazu, przylega do telewizyjnego wizerunku. Życząc scenie faktu dalszych dobrych wyborów fragmentów historii najnowszej, oczekiwałbym spektaklu, kanwą którego byłyby tak przecież pasjonujące wewnętrzne sprawy Polski Tworzącej Się. Polski dobijającej się jed- . ności, jednomyślności w podstawowych kwestiach narodowego bytu. Polski szukającej siebie. W mijającym tygodniu, poza „Sprawą", chciałbym odnotować, jeśli się nie mylę, a jeśli mylę to przepraszam z góry, pierwsze w TV nasze widowisko poetyckie, nadane nie bez okazji koszalińskiej „Panoramy Trzydziesto lecia" w Warszawie. Myślę o programie „Ze stacji snów do stacji śmiechu", przygotowanym przez szczeciński O-środek Telewizyjny, a opartym o utwory poetyckie koszalińskich twórców. Odnotowując chciałbym stwierdzić, że: wbrew temu co się zwykło mówić o współczesnej poezji, wbrew niewiedzy o tym co piszą nasi — ich utwory okazały się po prostu telewizyjne. To znaczy dały reżyserowi i aktorom możliwość takiego ich przedstaimenia, które mogło zainteresować, wywołać sympatię. Po drugie: emisja na zakończenie środowego programu dotarła do zapewne niezbyt licznej publiczności, co przy i tak ograniczonym odbiorze poezji pomniejszyło zasięg. Może jednak nie wymagajmy za wiele. Może to nie tylko kurtuazja, ale wstęp do dalszej obecności naszych twórców w telewizyjnych programach. Jeśli już nie ogólnopolskich, gdzie tłok okropny, to w lokalnym. Takie np. poematy jak „Eryk" Kuriaty czy „Sydonia" Misakowskiego mogą przecież pretendować do telewizyjnej inscenizacji j to w naturalnej prawie scenerii. (ZETEM) O MŁODYCH RAZ ■ ■■ Celowo piszę o udziale młodych wykonawców VIII Festiwalu już po samej imprezie. Tegoroczne spotkanie pianistów i kle wesynistów miało w sobie coś z wzajemnej rywalizacji. Orga nizatorzy otrzymali do swej dyspozycji pewnq liczbę naqróo w postaci nagrań, koncertów, cudycji telewizyjnych, które mic ły przypaść najciekawszym młodym wykonawcom. Wprawdzie nie było jury. ale., komisja opiniującą. Nie było punklów ale... dyskusja. Itp., itd— Zresztq — zawsze w wypadku. qd> występuje kilku artystów pojawi się moment rywalizacji. Choć by o „dobre słowo" krytyki... Pierwszych spośród młodzieży muzycznej już przedstawiliśmy. Teraz następne grono. W trzech ostatnich dniach Festiwalu najwybitniejsza indywf duolnościq okazał się niewgtpliwie Walcemar WOJTAL z Gdańska. To już „pianista świadomy". Znakomite opanowanie rzemiosła wykonawczeqo szło w parze z dojrzałościq muzycz nq. Takiej ballady f-moll Chopina nie powstydziłby się żaden dojrzały pianista. Nawet laureat Konkursu Chopinowskieqoi Waldemar WOJTAL w sposób znakomity rozwiqzywał wszystkie zawiłości formy tej — jednej orzecież z najtrudniejszych w literaturze chopinowskiej — kompozycji. Samo brzmienie instrumentu — wyważone. Temperament utrzymany na wodzy. W qrze Wójta la czuło się świadome dążenie do wniknięcia w sama istotę muzyki. Mówiąc nade wszystko o balladzie f-moll, nie tracimy „z oczu" także sonaty Es-dur — ,Les Adieux" Beethovena, wykonanej wprawdzie z pewnymi (drobnymi!) usterkami ale też we właściwym nastroju i wyważeniem między Beethovenowskim patosem i Beethovenowskim romantyzmem, oraz „Tryptyku góralskiego" Malawskiego, gdzie Drze< rzyste („jak górskie świeże powietrze" — proszę wybaczyć tę „poezję") brzmienie instrumentu — szczeqólnie w drugiej części — szło w parze z motorycznościa i ostrością skrajnych ogniw utworu. Spośród młodych wykonawców VIII Festiwalu był to artysta (w tym wypadku można chyba użyć tego określe nia — wprawdzie z obawq o wczesny „zawrót głowy") najbar dziej ukształtowany } pewny. Miłe wrażenie sprawiły obie klawesynistki. Zaprezentowc ły się jako przedstawicielki dwóch odrębnych tendencji w grze klawesynowej. Alicia STASIERSKA orała w sposób nawe' agresywny. Świetne palce osadzaiace każdy dźwięk i akorC mogły imponować. Iłl suita angielska Bacha miała wiele znakomitych momentów. Ale po pewnvm czasie ta podkreślane ekspresja zaczynała nużyć. Irena SZYMCZAK natomiast orzeH stawiła się jako muzyk chyba większej wrażliwości. Jej qrc była na pewno barcziei subtelna. I qdyby użyć — może już anachroniczneao określenia — to i ba<*dziei „klawesynowa" W każdym ra?ie oba wysteov udano. Podobni** zresztą ial i dwóch przedstawicieli oianistvki: Moniki S!KOR^K!Fł-WOj TACHA I Adama MFNDPRY. Worowdzie nionistce mielibvŚT>v do zarzucenia ..skromny" fakt, iż lei wvmaaanio renertuarowe wobec samei siebie sa chyba zbyt wyoórowane. też : qrc wprawdzie nie oozbnwiona interesuiqcv<*h t7C7eoółów, n'» łru<"ł na do pełne] akceotncii fnna rzecz, że istn;ołv chochlik1 tepianu — koncert orlbvwał s'<® trzynastko I to w r»?atek! r kysz!). Wykonanie nrAfud'um i fuai a-mołl utrwaliło sle 'edno' w oamieci. Adam MFNOFPA nat^n^iost mniei wykonaniem natv Havdna i wariacii A-dur Mozarta, nat^mios* utworon-1 ^rokofiewa i nad« wczystko suita oreludiów trockiego zdo był sobie nznanie. Zróżnicowanie brzmienia, idące w narz*= z noorawnośria techniki dobrze mówiq o pianistyce kato wickieao studenta. Niemiła fe«;*'wn!own n^oodrianko stoł *'e natomiast wvster Morka DREWNOWSKIE O. Niesoodziankg tym bardziej, że iest to oianista iuż dość znany. Trudno olceńMć charakw ie"<-ary. Niby wszystko iest, a zarazem wsz^stkieao... nie ma Technika owszem, ale płytka i nieo»*ecv7vina; dńviek iest ale matowy I niebrzmiqcy. A interpretacja tak dziwna że chwilami przekraczajqca nawet qranice dyletantyzmu. Marek DREWNOWSKł — wydaje rrv się — wkroczył na dość nie-bezpiecznq dróżkę. Oby nie prowadziła ona... donikqd! Sumujqc doznane wrażenia możemy stwierdzić, że „nurt młodzieżowy" nadał pewnego blasku koncertom VIII Festiwalu Wprowadził nie tyle atmosferę rywalizacji (bo byłoby to raczei elementem niekorzystnym ale dał całej imprezie świeże akcenty. No i przekonanie, iż może nie jest tak źle z nasza młodq pianistykq, skoro znalazło się kilka autentycznych ta lentów?. ZBIGNIEW PAWLICKI Z teki satyryka — Odcrep się, piszę tekst piosenki. Rys. Z. Jujka Głos Koszaliński nr 264 mmmt Strona 5 LAURKA DLA (dokończenie ze str. 1) Rozumiem dążenie do zwięzłości w tego rodzaju oficjalnych komunikatach, lecz ani to wyczerpujące, ani dokładne. Jeszcze niezupełnie w gminie Rzeczenica „rozwiązano problem mieszkań dla nauczycieli", ani też z drugiej strony „aktywna działalność i inicjowanie wielu wartościowych czynów społecznych" nie przyniosło jedynie „zbudowania w gminie sieci obiektów kulturalnych". Bywa tak, że latami całymi gapimy się na pejzaż, znany, zdawałoby się, do znudzenia. Nie pamiętam, ile razy byłam dotąd w Rzeczenicy, albo przez nią przejeżdżałam. Na pamięć umiem: jeden, drugi łagodny skręt szosy, mijamy domy, domy, domy, wreszcie trójkątny placyk przed Domem Kultury i jtyż za zakrętem będzie następna prosta przez Brzezie ku Białemu Borowi... Aż się moja pewność któregoś dnia zemściła na mnie. Nie poznałam wsi. W oczach migotały różnokolorowe płoty, uderzały świeże tynki, atakowały uwagę tablice i hasła propagandowe. Tych ostatnich jest trochę przy-dużo jak na mój gust, ale i przy tym poglądzie się nie upieram, skoro przeciwko niemu wytoczy się argumenty: —. hasła mobilizują, każde zawiera ważką treść; — nie są stereotypowe; —'wszystkie zrobiliśmy sami; — przy okazji rozwiązywania problemu propagandy wizualnej odkryliśmy ludzi, którzy' coś umieją i chętnie coś robią. Zrobili tę jedną rzecz i zaangażowali się w działanie w innych sprawach... * Tu już do głosu doszedł mgr Edward Kiszewski, a dążąc za spojrzeniem naczelnika gminy i mój wzrok zatrzymał się na olbrzymiej barwnej planszy propagującej NFOZ u skrętu do restauracji GS. Jeśli choć kilkadziesiąt złotych przysporzyła ta wymowna plansza do ogólnej kwoty zbiórki — to zgoda, niech sobie Rzeczenica funduje tej propagandy wizualnej tyle, ile jej się zamarzy („choć np. z punktu widzenia drogowców, to nie jest bezpieczne" — ale to już nie ja, tylko któryś z rzeczenickich skrupulantów). Policzyli, że w ostatnim roku wybudowali w gminie DWANAŚCIE KILOMETROW nowych płotów. I wyremontowali SZEŚĆ KILOMETRÓW. Gwoli sprawiedliwości, to nie był pierwszy taki wybuch społecznej aktywności. Od kilkunastu lat w Rze-ćzenicy Inicjowano czyny społeczne, zdobywała nagrody powiatowe i wojewódzkie — wtedy gromada Rzeczenica, ale i „byłe gromady", czyli sąsiednie wsie, połączone w gminę w wyniku reformy administracji — w konkursach „na najpiękniejszą wieś Ziemi Koszalińskiej". Po raz pierwszy zawędrowali tak wysoko i doczekali się ogólnokrajowego uznania, a w głębi duszy sądzą, że nie jest to ich ostatnie słowo. Nagroda wyniosła 50 tys. złotych. Podporządkowując się konstruktywnemu duchowi * obiektywizacji, panującemu w Rzeczenicy, przyznaję, że to wcale nie jest dużo, jak na potrzeby gminy. I natychmiast zostaję oświecona — jak wiele to znaczy w kategoriach bodźców moralnych. Tego dnia, gdy delegacja GK FJN pojechała odbierać nagrodę „Trybuny Ludu", wyludniła się wieś przed godziną nadania dziennika telewizyjnego: „trzeba zobaczyć jak/tam nasi wypadli"... Tak się złożyło, że telewizja tym razem nie pokazała tego, co najważniejsze w kraju było tego dnia: jak bito brawo, „im, z/ małej Rzeczenicy" w gmachu KC partii w Warszawie. Ale też przy okazji ujawniło się to, co.chyba jest najważniejsze i co 0 sukcesie gminy zadecydowało: że każdy mieszkaniec nagrodę przyjął jak własne osobiste wyróżnienie, nikomu do głowy nie przyszło: „ONI, tam, z władzy coś dostali". Przeciwnie, kto wie, czy nie po raz pierwszy w trzydziestoletniej bez mała historii, po wszystkich wioskach prze szedł miły prąd zadowolenia: MYŚMY dostali nagrodę, NASZA to zasługa, bośmy WSPÓLNIE pracowali. — O wyniku decyduje dobry start — rzecze pochłonięty ideą nowoczesnego zarządzania naczelnik Kiszewski. Start zaś w przypadku Rzeczenicy wyglądał tak. Grono aktywu — co wydaje się sztampowym dziennikarskim zwrotem, ale tu znaczy naprawdę: kolektyw ludzi z autorytetem — zebrało, gdy nowa organizacja administracji zaczęła funkcjonować — wszystkie postulaty życzenia i wnioski mieszkańców. I z tej masy propozycji wyniknęły trzy zasadnicze problemy do rozwiązania: światło, woda j mieszkania. Rok nie minął a pojedyncze gospodarstwa na wybudo-waniach Brzezia, Pieniężnicy, Rzeczenicy otrzymały ener gię elektryczną. Wodociąg jest w zasadzie wybudowany, w przyszłym roku zacznie się rozprowadzanie wody do gospodarstw. Problem mieszkaniowy rozwiązano nie do końca, choć kilka budynków z ĘFZ wyremontowano, tu ł ówdzie rolnicy sami budują. "Zawiązanie spółdzielni mieszkaniowej jest w danych warunkach nierealne, ale na przykład wybuduje się nowy dom dla Urzędu Gminy, posterunku MO i Banku Spółdzielczego a budynki zajmowane przez te instytucje przeznaczy się na mieszkania.' Dla specjalistów, oczywiście. Potrzeba w gminie eko nomistów ze trzech, kowali, traktorzystów, mechaników, agronomów, techników budowlanych... rA jednocześnie w czynie społecznym wybudowano im ponującej jakaści przystanek PKS, -jednocześnie odremontowano wszystkie szkoły w gminie, prócz Brzezia, zmodernizowano przedszkola w Rzeczenicy, Gwieździnie 1 Międzyborzu, we wszystkich wsiach są świetlice, prze szedł kapitalny remont Międzyzakładowy Dom - Kultury w Rzeczenicy. I jednocześnie w Brzeziu położyli kilometr chodnika przez wieś; w Międzyborzu, co prawda, tylko ze 300 metrów na razie, ale jest już zebrany materiał na kontynuację pracy; w Rzeczenicy za tydzień, w przyszłą sobotę 70 osób będzie układać chodnik przy wjeździe od ■Człuchowa, a dziś na czternastą jest umówiona zbiórka do pracy społecznej przy budowie ośrodka rekreacyjnego z amfiteatrem... — Najpierw się jeden na drugiego, a ten drugi na sąsiada oglądał — kto pierwszy ruszy, Bo tak między nami, to ludzie nie lubią się wychylać. Ale potem zaczął się wyścig: o najlepiej wyremontowane zabudowania, najładniejsze ogródki, najbardziej kolorowe płoty — ludzie aż za Człuchów jeździli, szukając wzorów, żeby zrobić inaczej, rfiż u wszystkich. Przy malowaniu płotów i ścian zalecano unikania zielonego koloru, bo to trawa, drzewa; naczelnik mocno na to zwracał uwagę. Tym niemniej w kolorystyce płotów w Rzeczenicy prze waża zieleń. W takich rozmaitych jednak odcieniach, iż wierzę, że w tym wspólnym dziele także znalazła odbicie indywidualność.... A za indywidualnością poczynań — waga kolektywnego sukcesu. Czterytysiącesiedemsetosobowa społeczność gminy Rzeczenica składa się oczywiście z- wielu ludzi. Takich, ęc to „pieniądze przyzwyczaili się nosić na pocztę" i latami nie inwestowali w gospodarkę. Ale i z takich, którzy są wzorem dla sąsiadów. Wiadomo, jak Ciszewski czy Ko-chaniec wyjeżdżają w pole, to i inni się ruszają, bo to znak, żę do pracy przystąpić najwyższy czas. Jak w Breń sku zacznie coś Mantusiewicz, to i inni dadzą się przekonać. Od tych najlepszych rozpoczynano. Ale też zespoły, składające się z sołtysów, sekretarzy POP, prezesów kół ZSL obeszły wszystkie gospodarstwa, dom w dom, wszędzie badając warunki i sposoby gospodarzenia. A o spo soby i terminy remontów, napraw czy też najzwyklejszych porządków pytali samych rolników. Jeden deklarował, że zrobi porządek w tydzień, inny — że dach w dwa miesiące wyreperuje. Ale na ogół terminów nie dawano odległych i przed pierwszym .majem podstawowe porządki w całej gminie zrobiono. Mobilizacja — to nie były tylko miłe słówka. W ślad za deklaracją szły decyzje administracyjne, władza wiejska postawiła sprawę jasno i tego się konsekwentnie trzyma: o ulgach i pomocy nie ma mowy, jeśli nic się w gospodarstwie nie "obi, jeśli nie wykazuje się choćby chęcią — bo tym, którzy ze względu na stan zdrowia czy wiek wiele nie mogą zdziałać, pomaga młodzież ZSMW. Ale zaczyna się od chęci, od włączeni a do integrująceej sie coraz ściślej starej społeczności młodej gminy. Tak w Rzeczenicy odwrócono starorzymską zasadę ,.do ut des" „daję abyś dał" — i okazało się, że przyniosło to wymierne — i niewymierne — korzyści społeczne. Więc jestem w wielkim kłopocie — czy wymieniać nie których, którzy, są formalnymi i nieformalnymi przywódcami wiejskich kolektywów i zgodnie współpracują w komitecie Frontu Jedności Narodu. Bo więcej zapewne można byłoby wymienić nazwisk, niż strona „Głosu" pomieści. Ale imiennie moją laurkę dla Rzeczenicy dedykuję Andrzejowi Morylakowi, przewodniczącemu Gminnej Rady Narodowej; Józefowi Maślakowi, nauczycielowi z Gwieździna; Romanowi Krasce, sekretarzowi Urzędu Gminy i sekretarzowi GK FJN zarazem, tow. Marianowi Jaśkiewiczowi, gminnemu dyrektorowi szkół; Janowi Wirkusowi, prezesowi KG ZSL; Alicji Dragan, Edwardowi Ciszewskiemu, Ądamowi Wojtkiewiczowi — rolnikom, sekretarzom podstawowych organizacji partyjnych i sołtysom we wsiach. I naczelnikowi gminy, tow. Edwardowi Kiszewskiemu, który w krótkim czasie zyskawszy w gminie autorytet znajduje czas na wiele drobnych i dużych spraw, każdą z nich uznając za ważną r— i godzenie skłóconych małżonków, i suszenie głowy prezesowi GS, żeby jak najszybciej przystąpił do budowy domu towarowego... STEFANIA ZAJKOWSKA I POMOC CHOREMU SERCU W stolicy twa „Panorama Trzydziestolecia" Koszalin — Warszawie, na które] zaprezentowano kulturalny ! gospodarczy dorobek naszego regionu. Na zdjęciu: wyroby koszalińskiego rzemiosła, których sprzedaż prowadzi się w Domu Rzemiosła przy ulic. Kruczej, cieszą się niemałym powodzeniem. Fot. J. Patem Minęło pół roku od podołania w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie kolejnego oddziału wewnętrznego „C", który zajmuje się leczeniem chorób serca. O potrzebie jego istnienia w dobie stressów niech świadczą cyfry. Do tej pory przyjęto na oddział 29l chorych, w tym 130 pac jen tow z chorobą wieńcową i zawałami serca. Dzięki nowoczesnym u-rządzeniom (m. in. tzw. „Sa nocard 2"), stosuje się tu różnorodne zabiegi reańima cyjne. Np. chorym z zatrzy manym krążeniem, czyli za padowym częstoskurczem serca, stosowano kardiower sję elektryczną. Pacjenci oddziału, po opuszczeniu szpitala, mają zapewnioną ciągłość opieki w specjalistycznej przyszpitalnej przy chodni zdrowia. Oddział otrzymuje coraz to nowe urządzenia. I tak np. przy każdym łóżku cho rego zamontowane zostaną monitory indywidualne, któ re pozwolą lekarzom na o-glądanie pracy serca u poszczególnych pacjentów. W pokoju intensywnej terapii przybyło łóżko Egertona. a będzie ich cztery. Chory, dzięki nieskomplikowanym urządzeniom elektrycznym, może takie łóżko ustawić sobie w optymalnie wygodnej dla siebie pozycji, nie czekając na pomoc ze strony personelu. Ordynator oddziału, lek. med. Marek Koppicz, ze swymi asystentkami: Krystyną Myś lińską i Alicją Mikołajczyk oraz pielegniar ką odddziałową, Ireną Wiśniewską, potrafili stworzyć na oddziale właściwą atmosferę. Pacjenci mają tu troskliwą opiekę. (JLB) I Strono 6 ŚWIĘTO „GŁOSU KOSZALIŃSKIEGO* Głos Koszaliński nr 264 < AWA—--UL.A.LAMPE 4SS STADIOM KS. BATfTYB •hm ■;j. - •»* s-u-r v ; o 8 pkt. WyniM: AZS Katowice — Skra Warszawa 12:18; Poeoń Szczecin — AKS Chorzów 1<:24; Sośnica Gliwice — AZS Wrocław 16:12: Ruch Chorzów — Ofcmet KrapkpwMre 25:15: A7* Warstwa — MKS Tarnów iflM" * W KRAKOWTl! roznocze-ły się indvwidualne mistrzostwa Polski w łucznfctwie. Startuje ponad 100 zawodniczek i zawodników — w tym cała czołówka. W pierwszym dniu rozegrano wtrzelanie na odlesrłośei długie — kohietv na TO i w m. — metezyżni na 90 i 70 m. W$rófl kobiet prowadzi Bomtmila RłeT»« (Reso-vla> — 572 pkt.. a wiród męż- Popowicz (ResoTla) — 579 pVt. « W MONTE Tlił! O nMkarre Pe-tiarolu »r*erraH * areentyń-•wm zespołem Indepediente 2:3. ZAKŁADY MIĘSNE w SŁUPSKU, ul. M. Buczka 18 zatrudnią natychmiast 10 robotników niewykwalifikowanych do prac przy obsłudze iywca oraz załadunkowych i wyładunkowych Wynagrodzenie wg. UZP w przemyśle mięsnym BLIŻSZYCH INFORMACJI udziela dział osobowy i szkolenia, tel. 60-13 K-2975-0 PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INŻYNIERYJNYCH BUDOWNICTWA KOMUNALNEGO w Koszalinie zatrudni natychmiast na terenie miasta Szczecinka KIEROWNIKA GRUPY ROBÓT z wykszakeniem wyższym lub średnim budowlanym i praktyką na "stanowiskach kierowniczych WYNAGRODZENIE wg. Układu zbiorowego pracy w budownictwie ZGŁOSZENIA przyjmuje oraz informacji udziela dział organizacji, kadr i szkolenia, tel. 262-94, wew. 18 K-2974-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYŚLU MIĘSNEGO w Koszalinie Zakłady Mięsne w budowie zatrudnia natychmiast * MĘŻCZYZN do pracy na wydziałach produkcyjnych I magazynach * MĘŻCZYZN DO STRASY przemysłowej uzbrojonej * KOBIETY do prac porządkowych * ŚLUSARZY, ELEKTRYKÓW, HYDRAULIKÓW, PALACZY KOTŁÓW WYSOKOPRĘŻ-NYCH Bliższych Informacji udziela I oferty przyjmuje dział kadr Zakładów Mięsnych w budowie w Koszalinie, ul. Bojowników o Wolność 1 Demokrację, tel. 242-94 K-2976-0 SPRZEDAŻ Loeum WUSHOSCIORE MIESZKANIA SPÓŁDZIELCZE na terenie woj. koszalińskiego oraz na terenie całej Polski posiadaczom walut wymienialnych LUB BONÓW BANKU POLSKA KASA OPIEKI SA oraz przybywającym do Polski na pobyt stały ofe rufę DELEGATURA BHZ „Lokum" 75-950 Koszalin, ul. Szymanowskiego 14 fi! piętro, pokój nr 19 tel. 259-55, wew. 18 oraz BHZ „Lokum" CZSBM 00828 Warszawa, ul. Marchlewskiego 13 tel. 24-91-34 K-2971 TAKSOMETR polta* — sprzedam Koszalin, tel. 248-94. G-G064 TRABANTA «01, stan dobry — Sprzedam. Oglądać 22 bm. Koszalin Matejki 22. •_G-6047 SYRENI 104, tapicerka fiatowska, rok. prod. 1972 pilnie sprzedam. Świeszyno k/Ktoszalina, Bracia w 0-CO49 SYRENĘ 105 — sprzedam. Odbiór Motozbyt Ofertv: Koszalin Biuro Ogłoszeń nr 6049. G-8049 SAMOCHOD małolitrażowy, prod. angielskiej MG-llflO BMC — sprzedam. Koszalin, tel. 2S9-70. G-6030 Uwaga Młodzież! Jeśli chcesz zdobyć prędko dobry i popłatny zawód zgłoś się niezwłocznie de OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY przy Kbmunahym Przedsiębiorstwie Budowlanym w Człuchowie, ul. Jerzego z Dąbrowy, tel. 296, 596 DO HUFCA PRZYJMOWANA JEST MŁODZIEŻ w wieku 16—24 lat Junacy w Hufcu otrzymują: — wynagrodzenie od 600 do 2.500 zł miesięcznie — bezpłatne Umundurowanie — odziei roboczą — bezpłatne posiłki regeneracyjne — bezpłatne zakwaterowanie (w razie potrzeby) — dla dojeżdżających bezpłatne bilety miesięczne. K-2972 Naukowo-Produkcyjne Centrum Półprzewodników Zakłady Przemysłu Elektronicznego „Kazel" w Koszalinie, ul. Morska nr 33/35 ogiamma mapimy uczniów T DZIEWCZĄT I CHŁOPCÓW do 12-miesięcp.iego dochodzącego OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY w zawodach! TŁOCZARZ W METALU I MONTER ELEMENTÓW PÓŁPRZEWODNIKOWYCH . WARUNKI PRZYJĘCIA: —* ukończone 16 lat, dobry stan zdrowia, ukończone minimum 7 klas szkoły podstawowej, pisemna zgoda rodziców lub opiekunów. UCZNIOWIE nie posiadający Ukończonej tókoły muszą mieć pisemną zgodę Wydziału Oświaty. W OKRESIE NAUKI Junacy będą otrzymywać wynagrodzenie w wys. 600 zt miesięcznie + 15 proc. premii za dobre wyniki w nauce. * PO UKOŃCZENIU NAUKI I zdaniu egzaminu gwarantuje się zatrudnienie na bardzo dobrych warunkach w wyuczonym zawodzie. " ZGŁOSZENIA należy kierować pod ww adresem w dziale J!1 kadr i szkolenia zawodowego. K-2973-0 — Ale mąż stał na przeszkodzie, tak? Znów milczała. — I to on pierwszy rzucił myśl, ie dobrze byłoby tę przeszkodę... zlikwidować? — Nie — zaoponowała żywo. — Mieliśmy oboje... pewne plany. — W jaki sposób miały być urzeczywistnio ne te plany? Mąż mój... wiem, że podawał się za „pa na Charlesa"... bywał często w różnych lokalach. Mogła nadarzyć się., okazja... Nie dokończyła. Maigret podjął po chwili: — Rozumiem. Trudno pani mówić. A więc ja panią wyręczę. Czekaliście więc oboje na okazję... Ale Jo Frazio był niecierpliwy, raczej sam chciał pomóc opatrzności... Jako były barman, miał znajomości w różnych lokalach nocnych. Wiedział, gdzie i kiedy bywa pan Charles. Czatował na niego. Kabaret nocny „Trzask-Prask, z jemu tylko wiadomych względów wydawał się najodpowiedniejszy. W momencie, gdy pan Charles krytycznej nocy znalazł się na ulicy, pustej o tej porze, napadł na niego znienacka i zadał mu kilka zabójczych ciosów w głowę tępym narzędziem. Najprawdopodobniej tym narzędziem był lewarek samochodowy. Samochód ten skradł uprzednio na rue La Boetre. Dzia łał błyskawicznie. Zwłoki przewiózł nad Sekwanę i wrzucił d.o rzeki. A skradziony samo chód wywiózł za miasto i zostawił w pobliżu placu budowy w Bagneux... — Po co pan mi to opowiada? — wzruszyła ramionami. — Mnie to nie interesuje. — Przecież *pani brała udział w planowanym mordersffaie. A teraz umywa pani ręce? GEO*GES SiMEko* maigret MN CHA1 PRZEŁOZYŁA: Marli Wtsłowska (65) — On nie żyje — szepnęła ledwo dosłyszalnie. — A pani jest tak samo jak była przedtem panią Sabin-Levesque. Teraz jeszcze dzie dziczką pokaźnej fortuny. Przecież pieniądze panią interesują! — Surowo pan mnie osądza — rzekła. — I niesprawiedliwie. — Nie ja będę panią sądził — odparł Maigret. — Tylko .powołane ku temu instancje. Ja muszę spełnić tylko swój obowiązek. * — Pan mnie zaaresztuje? — zapytała nagle, przecierając ręką czoło, jakby zbudzona ze snu. — I to natychmiast. Proszę się ubrać! — rzekł Maigret dość szorstko. Wychodząc z pokoju zwrócił się do inspektora: — Pilnuj jej, Lapolnte, żeby znów nie wy mknęła się boczną furtką — tak jak wczoraj. Po jakichś dwudziestu minutach pani Sabin -Leyesąue ukazała się, już ubrana, a za nią kroczyła Klara, z walizką w ręku. Zatrzymała się .leszcze na chwilę, sięgnęła po butelkę koniaku, stojącą na stoliku i łyknęła spory haust, znów wprost z butelki, ordynarnym, pijackim ruchem. — Muszę pić na zapas — rzekła ironicznie. —- Tam chyba mi koniaku nie dadzą Tak, w więzieniu posiedzi na pewno, pomyślał Maigret. Sąd weźmie jednak pod uwa gę, w jakim stanie nerwów jest ta kobieta. Bardziej nadaje się do szpitala, niż do celi więziennej. Schodząc ze schodów, pani Natalia chwilę przystanęła. Na parterze drzwi prowadzące do notariatu, były otwarte. Zobaczyła ściany obite kirem i Stojącą na katafalku trumnę. Nie zatrzymała się dłużej, nie wstąpiła do tej zaimprowizowanej kaplicy. Przeszła obok, z całkowitą obojętnością. Dopiero po chwili powiedziała do Klary: — Kiedy go pochowają? — Jutro. — A mnie już dzisiaj... Walizka została ulokowana w bagażniku. Komisarz Maigret usiadł w aucie obok Natalii. Klara obok Lapointe'a. Natalia patrzyła przez szyby auta tak zachłannie, jakby chciała wchłonąć w siebie i raz na zawsze utrwalić w pamięci widok ulic paryskich, autobusów, przechodniów, bladozielonych wiosennych drzew, które mijali. Po przyjściu do Pałacu Sprawiedliwości Maigret zapukał do drzwi gabinetu sędziego śledczego Coindeta. — Do pańskiej dyspozycji — rzeki — pani Sabin-Levesque. KONIEC ^Oło» Koszaliński" • »iqw m wszystkimi ftsio-lomi) Sed ftact. tektatoriat -Z2th~9\ t-c> <*d. <*oc*. • 242—01 23>~09, teki <«d • 2M-01. t~«r setkr, rtd. • 251 -37 Onolyi Por> tf|no-Spoleanf • 25i~i4> tkano Tl lar ir» • 243-53. • 145-59 Ml sitki, - 224-49, Reportot. łfct • IS1-$7. Sportów) 251-40 ł 245-51 (wieczorem) ipcz-ftołcl « Czytelnikom* - 250-05 ftfr-dakclc tocne (ul Alfredo t~omp«~ 90 28) • 240-23, d*p4tro«v 144-fl „Gł©» Słupski*' - ploc Zwyoą* l»o Ł ■ piętro /4—20i Słupsk rei. S1«95, Siure Ogłosie*1* „Ruch" poczt* tfrj-dawcot Koszalińskie Wydownictere Prasowe RSW „Praso-Ksioźko-Ruch", ul. ('awle Flndero Me, 75—721 Koszalin, eentiolo RADIO Bach: m koncert klawesynowy D-dur BWV 1054. 24.00 Zakończenie programu. , PROGRAM in Wiad.: 8.06„ 8.08 1 12.06 Zkspreeem przez świat: T.08, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00 i 19.30. 8.05 Hej, dzień się budził 8.10 8.48 i 7.08 Muzyczna zegarynka 8.08 Kiermasz płyt 8.30 Od pierw szego nagrania — G. Becaud 9.00 „Śmierć Artemis Cruz" 9.10 N. Yepes w repertuarze hiszpańskim 9.30 Nasz rok 74 9.45 Inter radio 18.15 „Novi" śpiewają Bacharacha 10.38 Dzień, jak co dzień — magazyn 11.40 „Kronika wypadków miłosnych" — I ode. po w. T. Konwickiego 11-50 Mlkrorecitsl A. Rusowicz 12.26 Za kierownicą 13.00 Na krakowskiej antenie 15.05 Program dnia 18.10 Piosenki z różnych obrotów 18.30 60 minut na godzinę — aud. 16.3o Przypominamy Sopot 1966 i 1957 16.48 Nasz rok 74 17.04 „śmierć Artemia Cruz" 17.18 Kiermasz płyt — aud. 17.40 Pół żartem, pół serio — aud. reklamowa 17.80 Muz ykabr anie 18.30 Polityka dia wszystkich 18.46 Muzykalny detektyw 19.15 Książka tygodnia. „Człowiek wśród ludzi" (popularnonaukowa) 18.35—22.00 Zapraszamy do trójki 19.38 Muzyczna poczta UKF 18.00 Korowód taneczny 20.50 „Około północy" — słuchowisko M. Zembatego 21.10 Aktualności nie tylko muzyczne 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Głowniotwo, moglitwa i prak-tykarze'' — ode. * 22.45 Ballady Villona po polsku 23.00 Swoje ulubione wiersze recytuje A. Polony 23.06 Wieczorne spotkanie t S. Quatro 23.4(5 Program na niedzielę 23.50—24.00 Na dobranoc gra O. Peterson. NIEDZIELA PROGRAM I Wiad., 8.08, ?,«©, 8.00, 8.08 10.00, 12.06, 16.00, 18.00 S3.60, 24,00, 1.06, 2.00 i 2.56. 5.38 Melodie na niedzielę 6.01 Kiermasz pod Kogutkiem 7.06 Wiadomości sportowe 7.15 Polska Kapela pod dyr. F. Dzierżanow-skiego 7.30 Moskwa z melodia 1 piosenką 8.15 Po jednej piosence 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia 9.08 Fala 74 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Radio wy Teatr dla Dzieci Młodszych: „Powódź w Dolinie Mumln-ków" 10.28 Mistrzowie wiedeńskiej operetki 11.00 Niedzielna musieorama 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.10 Publicystyka międzynarodowa 12.16 Muzvcany po-panck filmowy 13.48 Dla was nek — zapowiada L. Kydryński 23.06 Ogólnopolskie wiadomości aportowe 23.20 Gra „Dixelarid--Ali — Stars" 23.30 Miła muzyka na smyczki 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10—2.55 Program nocny z Rzeszowa. PROGRAM H Wiad.: 3.30, 4.30, 8.30, 6.30, 7J0 8.30. 11.20, 18.30, 21.30 i 23.30. 3.00 Początek programu 3.03— 8.30 Tu Auto-Radio Radiostacja Kierowców 5.35 Melodie rozrywkowe 6.10 Kalendarz Radiowy 6.15 Mozaika polskich melodii ludowych 6.35 Wiadomości spor towe 6.40 Niedzielna pozytywka 7.35 Felieton literacki 7.45 W rannych pantoflach 8.25 Zawsze w niedzielę 8.35 Publicystyka międzynarodowa 8.45 Piosenki starowarszawskie 9.00 Miłość przed południem — mag. literacki 9.30 R. Downes gra utwory Bacha na organach Royal Fe-stival Hall w Londynie 9.50 Tygodniowy przegląd prasy 10.00 Poznajemy „Płytotekę Polskich Nagrań" aud. 10.30 „Wspólny adres" — IX odcinek powieści warszawskiej, napisany przez M. Sadzewicza 11.00 Studio Młodych: Rozgłośnia Harcerska 11.40 Anegdoty i fakty 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Felieton muzyczny J. Waldorffa 12.35 Czy znasz tę książkę? — zagadka lite racka 13.00 Poranek symfoniczny twórczości Schuberta i Rachmaninowa 14.00 Podwieczorek przy mikrofonie 15.30 Radiowy Teatr dla Dzieci i Młodzieży: „Strachy babci Bidoniowej" — słuchowisko 16.00 M. Ravel: sym fonia choreograficzna „Daphnis et Chloe" 16.30 Koncert chopinowski z nagrań J. Olejniczaka 16.55 F. Mendelssohn-Bartholdy: scherzo z muzyki do „Snu nocy letniej" Szekspira. Ork. Symf. NBC dyr. A. Toscanini 17.00 Warszawski Tygodnik Dźwię kowy 17.30 B. Bartók: diverti-mento na ork. smyczkową 18.00 Kto ma tytko, ten ma wszyst- • i * BARWIC! — Janosik (polski* ^CZAPLINEK - Chłopi, ««, 1 i n (polski, od l. 18) człuchów — Poesckasn ag sabijesz (CSRS, eg l IM DEBRZNO __ KLUBOWE — Gedatna metcytą (polski, od i. 18) . _ . PIONIER — Pożądania ***** Anada (CSRS, od l ll) czarne — Mój kochany Robinson (NRD, Od 1. 18) _ drawsko — Nic ma aaoenr*! (polski, od 1. 11) jastrowie — cicpio lwom* rąk (radz., od 1. 28) . u t kalisz pom. — Na nicteie | na ziemi (polski, od 1. tt) KRAJENKA — Siadem «*a*®** włosej dziewczyny (jogoslow^ eg 1. 18) MIROSŁAWIEC __. . GRUNWALD — SMm (radz., od 1. 14) pan. iskra — Gniewna pegrog (bułg., od 1. 18) okonek — Maccslia fraon* °dp R ZE C HLE W O — Tak c zmierzchu (rads. od i. 181 p^szczecinek — Pójdsdcw P** nad sadem (polski, od 1. 14) tuczno — Przyjęcia (rumn* ski, od 1. 18) WAŁCZ Ł PDK - Ciemna rzefca (poWW, od 1. 14); Potop, es. I (polaki, od 1. U) pan. . , złocieniec — dsii czynne; w niedzielę — Szp«a8 (usa, od 1. lf) _ złotów — Gorący inief (radz., od L 18) PWi ko" - echa Centralnych Dożynek w Poznaniu 18.35 13.45 Kabarecik reklamowy 19.00 „Ermida albo Królewna Pasterska" — słuchowisko wg komedii St. H. Lubomirskiego 20.09 Konfrontacje Uteracko-operowe: „Wilhelm Tell" 21.00 Wojsko, strategia, obronność 21.16 Gwia* zdy współczesnych scen operom wych 21.30 Siedem dni w kraju i na świecie 21.50 Chansone Josąuina de Pres 22.00 Lokalne wiadomości aportowe 22.10 Z wy ciężcy międzynarodowych konkursów muzycznych: gra wiolonczelista D. Szafran 23.30 Poe* ty oki koncert życzeń w oprać. B. Ostromęckiego 23.00 Polska muzyka kameralna 23,35 Jaja 24.00' Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 6.00 ^ Ekspresem przez świat: 8.28, W.SC i 19 30. 6.06 ' Melodie-przebudzanki 7.00 Instrumenty śpiewają 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Posłuchajmy jeszcze raz 8.36 Niedzielne rytmy 9.00,.śmierć Artemia Cruz" 9.10 Gra 1 śpiewa zespół M. Manna 9.26 Program dnin 9.30 Gdy się mówi „A" — aud. 9.50 Grające listy — aud. 10.11 Ilustrowany Magazyn Autorów 11.15 Wielkie recitale. S. Richter we Włoszech (III). — aud. 12.06 „Bakterie miały wygrać wojnę" — IV część słuchowiska dokumentalnego D. Kudelskiego 12,38 Między „Bobino" a „Olympią" 13.00 Na saksofonie gra Z. Harris 13.16 Przeboje z nowych płyt 14.06 Peryskop 14.30 U źródeł samby 14.45 Za kierownicą 16.10 Na estradzie i w studiu — E. Fitzgerald 15.40 Gra W. Nahorny 15.50 Na estradzie i w studiu — L. Armstrong 18.18 Nieznane o znanych: J. Czecho wicz — aud. 16.45 Na estradzie i w studiu — Ch. Aznavour 17.06 „śmierć Artemia Cruz" 17.15 Za praszamy do studia — M. Rodowicz — aud. 17.40 Wizerunki oj czyste — aud. 17.55 Mini-max 18.30 „Obecność" słuchowisko wg opowiadania ,,Dobro martwej r