PR01ETARIDS2E WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIt SIĘ I Rok XXIII Nr 24 (7251) MINISTER S. OLSZOWSKI ODWIEDZI WĘGR\ WARSZAWA (PAP). Na za proszenie ministra spraw zagta nicznych Węgierskiej Republiki Ludowej — Frigyes Puja udo się w pierwszej polowie lute go br. na Węgry z oficjalnq wi zytq przyjaźni minister spraw zagranicznyc Polskiej Rreczy pospolitej Ludowej - Stefan Olszowski. UZNANIE DLA KOSZALIŃSKICH HANDLOWCÓW KOSZALIN. Wczoraj z o-kazji Dnia Handlowca woje-woda koszaliński Stanisław Mach przyjął przedstawicie]; spółdzielczych i państwowych przedsiębiorstw handlowych Helenę Dąbrowską i Bronisława Askaldowicza udekorował Medalami 30-lecia. W toku spotkania koszaliń scy handlowcy mówili o do tychczasowych osiągnięciach i zamierzeniach na najbliższy okres. Ubiegły rok był okresem pomyślnym dla ko szalińskiego handlu Przedsię biorstwa spółdzielcze i państwowe uzyskały dobre wyniki ekonomiczne, znacznie przekraczając średnie wskaż niki krajowe. Korzystnym zmianom ulegają waruntd socjalno-bytowe, podnosi się ranga pracownika handlu, polepsza się atmosfera w sto sunkach klient — sprzedawca. Do spraw wciąż niełatwych należą kłopoty kadrowe oraz braki mocy przerobowej dla realizacji tak potrzebnych inwestycji. Znacznego usprawnienia wymaga także system egzekwowania od producentów dostaw na leżnych mieszkańcom województwa. Bieżący rok będzie okresem szczególnych zadań, tak że dla handlowców. Obchody 30-lecia wyzwolenia regionu, centralne dożynki w Koszalinie będą okazją do zaprezentowania się gościom z całego kraju, także od stro ny sprawności gospodarczej i handlowej. Do tego swois- (dokończenie na str. 3) POMYŚLNY LOT „SALUTA-4" MOSKWA (PAP). Wczoraj tj. w poniedziałek o godz. 11 00 (czasu warszawskiego) orbitalna stada naukowa ,SAl UT-4" dokonała 510 okrążeń wokół Ziemi, z tego 240 z załogą na pokładzie. Zgodnie 7 programem lotu kosmonauci Aleksiej Guba-riew i Gieorpii Greczko 15 16 dzień roboczy poświęcili na prowadzenie badań ■J^trofizyozn vch. Urzadjenia nokładowe sta cji działais sprawnie Zdrowie ? samopoczucie kosmonautów iest dohre Zadania ivVA'.'; SIEROCIE ▲ W WIEDNIU zostały wznowione obrady w rokowaniach na temat wzajemnej redukcii sil zbrojnych i zbrojeń w Europie środkowej. Od grudnia ubr. w obradach trwała świąteczna przerwa. A RZĄD DRW postanowił przeprowadzić w dniach od 1 do 30 kwietnia br. wybory do rad narodowych w stolicach pro wrncji, do rad miejskich I wiejskich, osiedlowych i gminnych. A MINĘŁA 2 rocznica podpisania w Paryżu porozumienia o przerwaniu wojny i przywróceniu pokoju w Wietnamie. A W INDYJSKIM mieście przemysłowym Vijavada w stanie Andhra Pradesz rozpoczął się X Zjazd KP Indii. Obrady zjaz du, w których uczestniczy 1600 delegatów, zastępców delega tów i gości, potrwają do 2 lutego. A WCZORAJ przybył do Paryła z 3-dniowq wizytą oficjalną prezydent Egiptu Anwar Sadat. Jest on pierwszym szefem państwa egipskiego, składającym wizytę oficjalną we Francji od czasu obalenia przed 22 laty króla Faruka. A DO BONN przybył i wizytą nowy dowódca naczelny wojsk NATO, gen. USArmy, Alezander M, Haig. Z prezyden tem RFN, W. Scheelem omawiał on sytuację NATO i wojsk USA stacjonujących w Europie zachodniej. A W CANTANZARO rozpoczął się najbardziej kontrowersyjny w powojennych Włoszech proces członków dwóch ugru powań; neofaszystowskiego i anarchistycznego, którzy w grudniu 1969 dokonali zamachu bombowego na bank mediolański, w wyniku którego 16 osób zginęło, a 88 odniosło obrażenia. A WŁADZE miejskie w Bridgetown (stan New Jersey) w USA postanowiły zamknąć szkołę średnią, w której doszło do starć na tle rasowym między uczniami białymi i czarnymi. In terwencja policji, w czasie której dokonano aresztowań .spowodowała wzrost napięcia w mieście. A W WIEKU 73 lat zmarła znana radziecka aktorka Lubow Orłowa. Szczególną sławę zdobyła sobie rolami w komediach muzycznych, m. in. w filmach, „świat się śmieje", „Wołga -Wołga" i „Cyrk". Obchody 30-lecia wyzwolenia Oświęcimia w Berlinie W hołdzie ofiarom hitlerowskiego ludobójstwa HI BERLIN (PAP). Korespondent PAP, Jerzy Tomaszewski. pisze: W przeddzień 30 rocznicy wyzwolenia Oświęcimia, w Teatrze im. Maksyma Gorkiego w Berlinie odbyło się uroczyste zgromadzenie mie szkańców stolicy NRD dla uczczenia pamięci ofiar naj większego hitlerowskiego o-bozu śmierci i innych faszy stOwskićh obozów koncentra cyjnych. Do licznie zgrom a dzonych wygłosił przemówienie członek Biura Politycznego, sekretarz KC SED Hermann Axen. Obecny był wicepremier NRD, Herbert Weiz. Nad sceną umieszczono o bozowy pasiak z napisem „Auschwitz". Na tle pasiaka — kajdany z przerwanym ogniwem — symbol wyzwolenia Obozu przez żołnierzy radzieckich I Frontu Ukraińskiego. Na uroczystość przybyli weterani ruchu robotniczego współtwórcy NRD, b. uczest nicy antyfaszystowskiego ru chu oporu, wśród nich b. więźniowie hitlerowskich o bozów koncentracyjnych, żoł nierze Narodowej Armii Lu dowej NRD. Obecna była również grupa żołnierzy Ar mii Radzieckiej. Hermann Axen, b. więzień Oświęcimia oddając w swoim przemówieniu hołd pamięci ofiar tego największe go hitlerowskiego obozu ma sowej zagłady podziękował Armii Radzieckiej za jej bo haterską i ofiarną walkę o wyzwolenie narodów z jarz ma faszystowskiego. Przypo minając dziesiątki milionów, ofiar II wojny światowej H. Axen podkreślił, że wśród narodów europejskich nie ma ani jednego, który nie miałby kogo opłakiwać spośród przeszło 4 min bestialsko zamordowanych o-fiar Oświęcimia. NACJONALIZACJA W PERU MEKSYK (PAP). Ostatnia koncesja noftowa koncernu „Oriente S.A." objęta została kontrolą sektora państwo wego. Obecnie polem naftowym należącym dotychczas do „Oriente S.A." zarządzać będzie rządowe przedsiębiorstwo „Petroperu". Jest to jeszcze Jeden krok na drodze realizacji planu „Inka" — przewidującego przejście wszystkich bogactw naturalnych kraju w ręce rządu. Korespondencja z Londynu Czy W. Brytania pozostanie w EWG? W W. BRYTANII — pisz* londyński korespondent PAP, Władysław Krajewski — rozpoczyna się o-Stra walka polityczna przed referendum, które ma zade cydować o pozostaniu, bądź wycofaniu się, tego kraju ze 'Wspólnego Rynku.. Obóz zwo lenników EWG wciągnął w poprzedzającą referendum kampanią propagandową wiceprzewodniczącego komisji wykonawczej EWG, Christo-phera Soamesa. Ch. Soamćs, który jako brytyjski ambasa dor w Paryżu przetarł W. Brytanii drogą do Wspólnego Rynku w kontaktach z przed stau>i,cielami paryskich kół oficjalnych, odbywa obecnie podróż po kraju, wygłaszając przemówienia na proeuropejskich wiecach. Na pierwszym ze swoich spotkań — w miejscowości Ellan Soames podjął próbą uzasad- nienia, że ewentualne zerwa nie wiązi z EWG oznacza dla W. Brytanii katastrofę. I od wrotnie: Wspólny Rynek jest — jego zdaniem — najlepszą dźwignią powodzenia i wpływów państwa brytyjskie go we współczesnym świecie; co więcej — Wspólny Rynek i „jedność europejska" jest zasadniczą gwarancją pokoju w Europie. Tę argumentację podważył natychmiast dziennik „Mor-ning Star". Dziennik stwierdza, że EWG nie jest bynajmniej synonimem Europy, jest natomiast polityczną i gospodarczą kopią NATO. O-publikowany w „Morning Star", apel Komitetu Politycz nego KP W. Brytanii do na rodu określa Wspólny Rynek jako „monopolistyczny klub" i wzywa do głosowania w referendum za wycofaniem W. Brytanii x tej organizacji Oprócz: komunistów, w obo tie przeciwników EWG znaj duje się ok. 100 różnych or ganizacji społeczno-politycz nych, które utworzyły komitet koordynujący wspólną ak cję. W komitecie tym jest wiele znanych osobistości po litycznych. Przeciwnicy Wspólnego Rynku mają sojuszników m. in. w składzie rządu brytyjskiego. Jak tuner dzi minister handlu — Peter Shore — połączenie się W. Brytanii z EWG wymusił były rząd konserv)atystów premiera Heatha. Podobnie drugi minister — Anthony Wedgwood Benn przestrzega przed utratą suwerenności państwowej w ramach Współ nego Rynku. W ocenie poważnych obser watorów politycznych premier Wilson prowadzi nego cjaćje z pozostałymi partnerami z EWG z ukrytym zamysłem utrzymania W. Brytanii w tej organizacji. Szef rządu może przy tym liczyć na poparcie większości człon ków obecnego gabinetu, w tym zwłaszcza znanych z pro europejskiego nastawienia ministrów Roya Jenkinsa i Shirleya Williamsa. (PAP) KŁOPOTY ftOUSSO*ii«ES N|E TyLKo franci Wszyscy Jesteśmy pożeraczami energii-, nawet o tym nie wiedzqc - brzmi podpis do kolorowego plakatu z wizerunkiem smoka, zajmującego całq ko lumnę popularnej francuskiej popołudniówki ,, France Soir". Plakat ten zapo czatkował kam panię rzqdu francuskiego a-pe!ujqcego do Francuzów o oszczędzanie e-nergii elektrycznej i oaliw. CAF - AP telefoto Portugalia: Front Ludowy pozostaje LIZBONA (PAP). Wczoraj przed południem odbyła się w Lizbonie konferencja prasowa sekretarza generalnego Portugalskiej Partii Socjalistycznej, Mario Sóaresa, na któ rej poinformował on o decyzjach powziętych przez radę kierowniczą partii w trakcie dwudniowych obrad, zakończonych w niedzielę wieczorem. Sekretarz generalny Partii Socjalistycznej poinformował że partia ta nie zamierza się wycofywać z koalicji rządowej. Socjalistyczni ministrowie i sekretarze sta nu pozostaną w rządzie tym czasowym. Zdaniem rady kie rowniczej partii, opuszczenie obecnie koalicji przez socja listów mogłoby być przyczy ną głębokiego kryzysu. W oświadczeniu opubliko- wanym w Lizbonie w niedzielę wieczorem podobne stanowisko zajęło także kie rownictwo innej partii, wcho dzącej w skład koalicji rządowej — Ludowej Partii De mokratycznej. Tym samym, wbrew krążącym ostatnio pogłoskom, skład portugalskiej koalicji rządowej — którą tworzą socjaliści, ludo wi demokraci i komuniści — pozostanie nie zmieniony. ZENON NOWAK ODZNACZONY ORDEREM REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWEJ MOSKWA (PAP). Prezydium Rady Najwyższej ZSRR odznaczyło ambasadora Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w Moskwie, Zenona Nowaka, Orderem Rewolucji Październikowej. To wysokie odznaczenie radzieckie zostało mu przyznane za włel kie zasługi w rozwoju brater skiej przyjaźni i wszechstron nej współpracy między PRL a ZSRR oraz w związku z 70 rocznicą urodzin. KIEDY ROZEJM W IRLANDII PÓŁNOCNEJ? LONDYN (PAP). Niespodziewane przybycie do Belfastu brytyjskiego sekretarza stanu do spraw Irlandii Północnej, Merlyna Eeesa, znów ożywiło pogłoski o rychłym ogłoszeniu przez Irlandzką Armię Republikań ską nowego, tym razem bez terminowego, rozejmu. Tymczasem na terenie całej prowincji nie ustają akty terroru. WYDATKI WOJSKOWE USA WASZYNGTON (PAP) Jag wynika z danych amerykańskiej agencji ds. rozbrojenia i kontroli zbrojeń, wydatki wojskowe USA w latach 1963—1973 przekroczyły 765 mld dolarów. W ciągu tych 10 lat USA sprzedały za gra nicę broń wartości 29,7 mld dolarów zajmując w ten spo sób pierwsze miejsce na świa towej liście sprzedawców broni. W tym samym okresie wydatki NATO na cele wojskowe wynosiły 991,1 mld dolarów. Według danych a-gencji w ciągu ostatnich 10 lat ChRL przeznaczyła na rozbudowę swego potencjału wojskowego 106,5 mld dolarów. EKSPLOZJA W MADRYCIE MADRYT (PAP). Wczoraj W jednym z banków w centrum Madrytu wybuchła bomba uszkadzając budynek i powodując wypadniecie szyb w sąsiednich domach. Nikt nie zosta, ranny. Bliższych szczegółów brak. Wypadki drogowe w Szwecji SZTOKHOLM (PAP). Główny Urząd Statystyczny Szwecji zakomunikował. że w wypadkach drogowych w 1974 r. zginęło w tym kraju 9(57 osób, a 5000 odniosło cieżkie obrażenia. Żniwo śmierci na drogach Japonii TOKIO (PAP). Policja japońska zakomunikowała że w 1974 roku w wypadkach drogowych w Japonii zginęły 11.432 osoby, tj. o 21.6 proc. mniej niż w 1973 roku. Rany odniosło *51.420 osób tj. o 17,5 proc. mniej niż W 1973 roku. MEKSYK: JEDNOLITY FRONT MŁODZIEŻY MEKFTK (PAP). Wiele meksykańskich organizacji młodzieżowych przystąpiło do tworzenia jednolitego fron tu sił lewicy. Jest to odpowiedź na wezwanie Meksykańskiej Partii Komunistycz nej, która zwróciła się do wszystkich postępowych i de mokratycznych organizacji kraju o zjednoczenie swoich *11 przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Jak oświadczył w wywiadzie dla gazety „El Dia" przywódca komisji młodzieżowej Meksykańskiej Partii Komunistycznej, Ramon Món tez, osiągnięto już porozumie nie w sprawie utworzenia komitetu koordynacyjnego organizacji młodzieżowych Meksyku i ustalono zasad"ni cze punkty wspólnego programu. WAŁKI W KAMBOD2\ PART2 (PAP). WokS! mlas ta Kampot w Kambodży toczą się nadal zacięte walki piechoty rządowej i sił wyzwoleńczych. Ubiegłej doby żołnierze Lon Nola zmuszeni zostali do opuszczenia w tym rejonie dwóch pozycji, fiiy patriotyczne posunęły »ię paacznie w kierunku miasta zwłaszcza od strony południowej. Miasto jest otoczone przez patriotów. Oddział wojsk patriotycznych dokonał śmiałego wypadu na dworzec kolejowy .w Kompong Som, gdzie pod palił pociąg towarowy przewożący 280 tys. litrów pali wa. Był to pierwszy tego ro dzaju atak dokonany w cen trum Kompong Sona przez ■iły patriotyczne. Dnia 26 stycznia 1975 roku zmarła, w wieku 69 lat MARIA ZMACZYŃSKA nasza Ukochana Mama, Teściowa i Babcia o czym zawiadamia pogrążona w smutku RODZINA Pogrzeb odbędzie dę 29 stycznia 1975 r.f 0 godz. 14 na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie KONSTANTY K0R0B0WICZ emerytowany nauczyciel, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi Wyrazy współczucia ŻONIE 1 RODZINIE składają WYDZIAŁ OŚWIATY I POWIATOWA RADA ZAKŁADOWA ZNP w BIAŁOGARDZIE Dnia 25 stycznia 1975 roku zmarł, w wieku 64 lat W dniu 26 stycznia 1975 roku zmarł nagle w wieku 31 lat MARIAN KAMIŃSKI pracownik Zakładu PGR Karkowo Wyrazy serdecznego współczucia ŻONIE i RODZINIE składają KIEROWNICTWO ZAKŁADU, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY W dniu 26 stycznia 1975 roku zmarł, w wieku 47 lat ANTONI REJS długoletni i zasłużony pracownik Zakładu Usług Radiotechnicznych i Telewizyjnych w Koszalinie. W Zmarłym tracimy dobrego Kolegę, ofiarnego i sumiennego pracownika, praweęo człowieka. Wyrazy serdecznego współczucia ŻONIE, DZIECIOM i RODZINIE składają DYREKCJA, POP, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY Cłos Koszaliński nr 24 Z KRAJU I WOJEWODZTWA Strona 3 (dokończenie ze str. 1) — Jan Kotwa. Przedstawił on pokrótce osiągnięcia powiatowej organizacji parCj nej w społeczno-gospodarczym rozwoju powiatu w o statnich dwóch latach. Pod kreślił bardzo dobre wyniki w produkcji rolnej osiągane przez świdwińskie pegeery, zwłaszcza w Redle, Świdwinie i Połczynie Zdro Ju. Nie szczędził przy tym uwag krytycznych. Swidwiń skie rolnictwo nie osiąga najlepszych wyników w pro dukcji pasz, a właśnie w tej dziedzinie notuje się bilans ujemny. W produkcji ziemniaków od wielu lat u-trzymuje się wydajność w granicach 200 q z ha, z roku na rok zmniejsza się areał uprawy buraków cukrowych i pastewnych. Ostatnio dość dobrze rozwija się sadownictwo. Dokonuje się rejoni racji i zakłada coraz więcej sadów, ale gorzej jest z wa rzywnictwem. Tow. J. Kotwa powiedział m. In.: „Musimy zwiększyć nasze wpływy wśród rolników, ma to szczególne znaczenie w obli Powiatowa Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza PZPR w Świdwinie W interesie gospodarki i mieszkańców powiatu czu zadań, które podejmuje się w rolnictwie. Są ku temu sprzyjające warunki: polityka rolna daje pomyślne rezultaty, a w sposobie myślenia rolników, zwłaszcza młodzieży wiejskiej, zachodzą głębokie pozytywne zmiany. Uczyńmy więc wszy stko, aby na wsi i w miastach pracować z całym frontem sił społecznych, bo tylko taki front daje gwarancję urzeczywistnienia po stępowych celów i zadań w interesie ludzi pracy". Problemem, żywo interesującym wszystkich mieszkańców powiatu jest budów nictwo mieszkaniowe, o któ rym szeroko mówił w swoim wystąpieniu naczelnik po wiatu — Bolesław Malecha. W latach 1971—1974 oddano w powiecie tylko 400 miesz- kań, a w tym roku potrzeba ich około 2000. przyspie szo nia żywności i artykułów pierwszej potrzeb) dla ludności miejskiej. Przydziały są maksyma nie ograniczone. Z wyliczeń specjalistów wynika, że przy obec nych rozmiarach produkcji żywności, przeciętny mieszkaniec ChRL może otrzymać dziennie zaledwie 75 proc. niezbędnego minimum kala rii. Głód i inne niedostatki odbijają się, oczy wiście, ząubnie na stanie fizycznym całega narodu chińskiego Maoistowska polityka „wszystkiego dla woj' ny" i koncepcja „priorytetu ubóstwa" skazane są nieuchronnie na bankructwo, gdyż przeczq one potrzebom socjalistycznego rozwoju kraje i żywotnym interesom chińskich mas ludowych M. Michajłow Z Kraju Rad GRUZJA Niedawno oddany został do eksplo atacji pierwszy od dział kombinatu wzbogacania rudy w Madneulsku. iest to ieaen z największych obiektów przemysłowych Gruzji, Kombinat ten będzie dostarczać zakładom metalurgii kolorowej koncentraty: miedzi, ołowiu, cynku, barytt i pirytu. Na zdjęciu: widok ogólny kombinatu wzboaTccnirj rudy. Taniej niż na rynku światowym Istnieją wszelkie podstawy, by sądzić, że eksport radzieckiej ropy naftowej do krajów socjalistycznych będzie nadal wzrastać — oświadczył wicedyrektor Zjednoczenia Handlu Zagranicznego „Sojuznefteksport" Wiktor Słowcow. Dodał on, że kraje RWPG otrzymają w tym roku 57,3 min ton ropy naftowej, czyli o 2/3 więcej niż w 1970 r. — ostatnim roku poprzedniej pięciolatki. Nasi partnerzy z RWPG wielokrotnie wyrażali życzenie, aby tempo wzrostu zakupu radzieckiego surowca nadal utrzymywało się na wysokim poziomie. Ceny radzieckiej ropy naftowej importowanej przez bratnie kraje, ustalane są na dłuższy okres. Utrzymują się one na znacz nie niższym poziomie niż ceny na rynku światowym, które w związku z kryzysem paliwowo-energetycznym na Zachodzie ulegają wahaniom koniunkturalnym. W. Słow- oow z zadowoleniem stwierdził, że coraz sil niejszy strumień radzieckiej ropy wpływa na powstawanie nowych zakładów przetwórczych i petrochemicznych w krajach RWPG. Ogromne przedsiębiorstwa, jakie powstały w Schwedt n. Odrą (NRD), w Bra tysławie (CSRS), w Płocku i inne znacznie umocniły ekonomiczny fundament bratnich krajów. Na Węgry, do NRD, Polski i Czechosłowacji radziecka ropa naftowa przekazywana jest systemem rurociągów „PRZYJAŹŃ" biorących swój początek na Powołżu,zaś do Bułgarii i na Kubę — dostarczana jest tan kowcami. Od roku 1973, kiedy rurociąg „Przyjaźń" połączył się z nowym rurociągiem naftowym łączącym zachodnią Syberię z Rosją środkową, na dłuższy czas zapewniona jest niezakłócona praca międzyna rodowego systemu rurociągów naftowych — powiedział W. Słowcow. Obok rurociągu „PRZYJAŹŃ", którym od momentu przekazania go do eksploatacji w roku 1962 przekazano prawie 300 min ton ropy, pomyślnie funkcjonuje system rurociągów gazowych „BRATERSTWO" oraz sy stem energetyczny „POKÓJ". Dzięki temu między krajami RWPG istnieje obecnie nie zawodny most paliwowo-energetyczny — podkreślił W. Słowcow. (PAP) BRYTYJSKA OPINIA PUBLICZNA POWA2NIE ZANIEPOKOJONA NORWEGIA „PRZELUDNIONA"!' Zdaniem tygodnika „Ny Liwstil" w stosunku do iloś ci produkowanej żywności Norwegia jest jednym z naj bardziej „przeludnionych" krajów. Norweskie rolnictwo i ho-dov)la dostarczają na krajowy rynek zaledwie 40 proc ogólnego spożycia. Resztę Norwegia musi importować. Mimo to — podkreśla tygodnik — codziennie likwiduje się w kraju 20 gospodarstw rolnych. W ciągu ostatnich czterech lat areał ziemi uprawnej zmniej szyi się o 8,4 procentu, czyli o 82.600 hektarów. Znaczna część tego areału została „pokryta asfaltem", czyli nig dy już nie będzie mogła być użyta do produkcji żywności. W 1974 roku Norwegia im portov)ała 360.000 tys. ton in nej żywności zawierającej proteinę. Równocześnie Norwegia eksportowała ok. 380.000 ton ryb, wyrobów rybnych i mączki rybnej. Żle się dzieje w policji brytyjskiej, uważanej niegdyś za najlepszą na świecie. W ostatnim okresie specjalnie powołany w Scotland Yardzie wydział ds. korupcji w policji zbadał kilka tysięcy skarg. Prawie 300 funkcjonariuszy musiało zmie nić pracę a 50 stanęło przed sądem. Co kilka dni prasa londyńska donosi o no wych przypadkach korupcji, łapownictwa i stosowania nie dozwolonych meto^ śledztwa. Oto np. nadinspektor len White, do niedawna szef policji śledczej (CID) w hrabstwie Essex oraz 5 podległych mu oficerów podczas śledztwa w sprawie morderstwa zastraszyli świadka, zmuszając go do fałszywych KORUPCJA zeznań i krzywoprzysięstwa. W rezultacie o przestępstwo to oskarżono George, a Ince'a który co prawda odbywa teraz kilkunastoletnią karę więzienia za napad i rabunek ale z morderstwem nie miał nic wspólnego. Po dwóch latach Ince otrzymał list z przeprosinami od szefa policji w Essex. Innej sprawie nadał rozgłos dziennik londyński „Guardian". Dwóch detektywów obiecało aresztowanemu W POLICJI włamywaczowi, że w zamian za stosowną kwotę uwalnia go od oskarżenia i grożącego mu więzienia. Włamywacz wolał jednak swoje odsiedzieć niż płacić i zwrócił się do „Guardiana". Reporterzy dziennika pomogli mu nagrać przebieg pertraktacji z policjantami, a redakcja dostarczyła pieniędzy na łapów kę. Detektywi zostali skazani na dwa i pół roku więzie nia. Trzy lata spędzi w więzie niu sierżant Grant Smith. Zgubiła go nie żądza zysku, lecz marzenie o szybkim a-wansie. Pragnąc się wykazać wobec przełożonych, sfabrykował oskarżenia prze ciwko trzem bogu ducha win nym ludziom. Dwóch skazano za nielegalne posiadanie narkotyków, trzeciego zaś — za udział z bronią w ręku w demonstracji przeciwko południowoafrykańskiej drużynie rugby. Tego rodzaju spraw jest z pewnością więcej niż w statystyce oficjalnej, nie wszyst kie bowiem wychodzą na jaw jednak częstotliwość tylko tych ujawnionych przypadków budzi poważny niepokój brytyjskiej opinii publicznej. (PAP). CAF - TASS DEFEKT DOSKONAŁY Przy wejściu do czynnego przez calq noc skarbca w prywatnym banku w Harris-burgu (USA, stan Pensylwania), wisiało zawiadomienie: „Z powodu uszkodzenia — drzwi nie działajq. Proszę ewentualne wkłady zdeponować u portiera! „Sześciu kii entów pozostawiło więc pie-niqdze i od tej pory policja poszukuje portiera, który sam wywiesił powyższy szyld, a po zainkasowaniu gotówki znik-nqł. REKORDZISTA W... ODSIADCE 89-letni Johnson Vandyke Grigsby opuścił ostatnio więzienie w stanie Indiana (USA), gdzie przebywał przez ponad 66 lat po tym, kiedy w czasie strzelaniny w barze, w 1908 roku, zabił dwóch mężczyzn. Ponieważ najdłuższy wyrok, odsiedziany do tej A jednak z tej ziemi... pory, wynosi 64 lata, organizacja więźniów w Indianie stara się o to, żeby uznano rskord Grigsby'ego. PSTRĄG W ROLI STRAŻNIKA Nad zdrowiem, a może ł życiem 100 tysięcy mieszkańców francuskiego miasta portowego La Rochelle i jego okolic czuwa... dyżurny pstrqg Umieszczona w pojemniku z wodq pitnq ryb znajduje się pod stałq kontro!q komórek fotochemicznych. Jeśli zdechnie, wiadomo będzie, że zatrucie wody osiqgnęło stopień zagrażajqcy ludzkiemu zdrowiu. CAF — Staszyszyn IttgggMBHm UH G/os Koszaliński nr 24 PROBLEMY WOJEWODZTWA Strona S I NA POWIATOWYCH KONFERENCJACH PARTYJNYCH mniTT II ■■llTTnmnrii l lll.......nu mai mm I.....Ml.....mil ' ' ' . - ' '! ■ (<1 Nazwiska, wypowiedzi, postulaty, wnioski z pierwszych konferencji powiatowych PZPB, w których uczestni C2yłem — wypełniają notatnik. Różno rodność problematyki, zadań — tych na dzisiaj, jutro i na najbliższe lata. Uzasadnione zadowolenie z dokonań społeczno-gospodarczych ostatnich dwóch lat. Mimo tej różnorodności, wielowątkowej. dyskusji, było na tych konferen cjach coś wspólnego, coś tworzącego mocne spoiwo. To postawa, zaangażowanie, odpowiedzialność członków partii, ich osobisty przykład w zakładzie produkcyjnym, gospodarstwie rolnym, w środowisku. To wynikało z każdego wystąpienia. Przynależność do partii zobowiązuje. Na XVI Plenum KC PZPR, tow. Edward Gierek mówił między innymi na ten temat: „Przynależność do partii, to nie przywilej, lecz branie szczególnej odpowiedzialności za socjalistyczną Pol skę, za jej sprawy, za swoją dla niej pracą..." Na konferencjach mówiono o tym w wymiarze powiatu, gminy, wsi i kon kretnych zakładów pracy. Sięgam do notatnika. — Ponad 80 procent naszej załogi — mówił delegat z miasteckiej Fabryki Rękawiczek i Odzieży Skórzanej, tow. Jan Begzczyński — stanowią kobiety. Problemy pracy i życia kobiet nie mo gą me znajdować się w centrum zainteresowania administracji i organizacji partyjnej. Opieka lekarska, warunki mieszkaniowe, wczasy i wypoczynek po pracy, opieka nad dziećmi — oto niektóre tylko sprawy, którymi zajmujemy się stale i systematycznie. —■ Osiągamy wysokie zbiory — twierdził tow. Franciszek Klarczyński, delegat z PWGR Stawnica w powiecie złotowskim. — Chcemy pracować i żyć jeszcze lepiej. Ponad 60 procent naszych pracowników posiada już pełne kwalifikacje zawodowe. Troszczymy" się o poprawę warunków bytowych lu dzi, dobrze pracować może bowiem człowiek mający dobre warunki w do mu. Nasi pracownicy mają w domach łazienki, bieżącą wodę, mają do swojej dyspozycji dom socjalny, a w nim stołówkę, pralnię, łaźnię i kawiarnię. A oto inny delegat z powiatu złotowskiego, młody Rolnik, I sekretarz or gańizacji partyjnej w P otuli "ca ch No-" wych, tow. Roman Safader: — Nasza organizacja zwróciła się do rolników w sprawie zwiększenia produkcji zbóż i porządkowania obejść. Rozmawialiśmy ze wszystkimi, dało to pozytywne wyniki. Mamy swój program społeczno-gospodarczego rozwoju wsi. Jego projekt dyskutowaliśmy na zebraniu, wspólnie z zeteselowcami. rozmawialiśmy z każdym mieszkańcem Potulic Nowych. W tym programie za warte są dążenia nas wszystkich; to Jest nasz program. Podobne formy działania przedstawił tow. Roman Zalewski, rolnik ze Skizatusza w powiecie wałeckim: — Gmina Szydłowo bierze udział w konkursie „Gmina — mistrz gospodar ności". Jakże zmienił się wygląd naszych wsi! Zaczęło się od apelu XIII Wojewódzkiej Konferencji Partyjnej i listu I sekretarza' KW, a teraz weszło już w nawyk. Uporządkowane obejścia naprawione ploty, kwiaty w ogródkach, coraz wyższe plony. Wieś staje się kulturalna i zamożna. My, członkowie partii, mamy pełną satysfakcję, nasza praca, wysiłki już owocują. — Rolnictwo nowoczesne, zmechanizowane — mówił w swoim wystąpieniu na miasteckiej konferencji partyjnej sekretarz KW. Iow. Zbigniew Cło wacki — jest szansą dla naszego regio nu. Są to nie tylko racje ekonomiczne ale i polityczne. Podobny pogląd prezentowali towarzysze i w Złotowie i w Wałczu. Prawidłowo odczytane zostały więc zamie rżenia, dążenia i aspiracje nie tylko władz wojewódzkich, ale wszystkich tych, którzy związali swoje życie ze wsią, z nowoczesnym rolnictwem. Konferencje bilansowały dwuletnią działalność instancji i organizacji partyjnych. Rzecz jasna, że towarzysze nie mogli nie mówić o sobie, swojej pracy, o postawach i partyjnej odpowiedzialności. Dla delegatów, a myślę że nie tylko dla nich, sprawa jest o-czywista — przynależność do partii na klada szczególną odpowiedzialność. Posłużę się jeszcze raz cytatem z przemówienia tow. Edwarda Gierka: „Członkostwo partii zobowiązuje do ideowości i dyscypliny, do przodowania w pracy na swoim odcinku, do rzetelnego stosunku wobec współtowarzyszy i całego kolektywu, do moralnego postępowania w życiu osobistym, do popierania tego co słuszne i dobre, do zwalczania tego co złe i fałszywe..." W kuluarach miasteckiej konferencji po wystąpieniu towarzysza Wawrzyńca Ramiona, słyszałem głosy: „Mądrze mówił, to dobry rolnik, aktywny czło nek partii. Może tak mówić, bo jest przykładem, jak trzeba robić i postępować". A towarzysz Ramion mówił o nonsensach, jakie spotyka się jeszcze, nie stety, w naszym codziennym życiu, nonsensach, które rolnikom fi nie tylko im) utrudniają pracę-, dobre wykonywanie swoich zawodowych i społecz nych powinności. Mówił o tym, postu lował rozwiązania, tak jak przystało .delegatowi i znanemu od lat aktywiście partyjnemu. Tak też widział rolę i miejsce człon ka partii towarzysz Zdzisław Slawiarz, delegat z „Jastrobetu" w powiecie wałeckim, kiedy charakteryzował problemy swojego zakładu, działalność organizacji partyjnej w dziedzinie kształtowania właściwych stosunków międzyludzkich wśród młodej załogi, warunki pracy i socjalno-bytowe. Była w je go wystąpieniu krytyka pod adresem władz administracyjnych powiatu. — W Jastrowiu jest tylko jeden lekarz, a puste mieszkania czekają na pracow ników służby zdrowia — mówił. Była również w wystąpieniu odpowiedzialność członka partii za to wszystko, co dzieje się w Jego zakładzie, mieście, środowisku. Na konferencji, w Złotowie, temat ten szeroko omówił II sekretarz KW, tow. Jan Urbanowicz: — Członek partii powinien nie tylko przodować w pracy zawodowej, lecz także być czynnym zaangażowanym w działalności społecznej, politycznej. Co znaczy dobra praca partyjna? To efektywna pra ca, to dobre, coraz lepsze wyniki. W województwie — mówił tow. Urbanowicz — mamy ponad 65 tysięcy człon ków i kandydatów partii. Gdyby każdy z nich otrzymał konkretne zadanie partyjne i z poczuciem pełnej odpowie dzialności je wykonał — ileż moglibyśmy zdziałać! Pierwsi sekretarze KP, jak również wielu dyskutantów na konferencjach, mówili o konkretyzacji partyjnej działalności, indywidualizacji zadań, szeze golnie w kontekście przygotowań do wymiany legitymacji partyjnych. I na tym tle — o dalszym wzroście autory tetu partii, jej podstawowych organizacji, jej członków i aktywistów. Ilustrowali to przykładami, które bardziej przemawiały niż okrągłe zdania. W powiecie wałeckim w okresie o-statnich dwóch lat nowe legitymacje ■ otrzymało 680 kandydatów. Również i w innych powiatach rozwój szeregów partyjnych był znaczny. Do partii przychodzą rolnicy, młodzi robotnicy, technicy. Większość nowych kandydatów, co podkreślano, rekomendowały organizacje młodzieżowe. Dyskutanci mówili: Rozwój partii to wynik naszego działania w środowisku podejmowania i realizowania spraw dużych i małych, ale zawsze głęboko obchodzących ludzi. Towarzysz Stanisław Hiller, dyrektor Zasadniczej Szkoły Zawodowej, znany działacz partyjny w Złotowie wyraził te ogólne myśli z trybuny kon ferencyjnej następująco: — Od nas, naszej postawy, zaangażowania, zależy autorytet partii w społeczeństwie. Ludzie patrzą na członków partii, wartościują nasze poczynania, oceniają zRod ność tego co mówimy, co głosimy na konferencjach I naradach, z tym co robimy i jak postępujemy Stąd też potrzeba bardziej ofensywnego rozwijania pracy ideowo-wychowawczej w organizacjach partyjnych, upowszechniania dobrych wzorców, aktywnych postaw. A delegatka z Jastrowia, towarzyszka Bożena Gintrowska, sekretarz orga nizacji partyjnej przy geesie mówiła: — Aktywnej postawy oczekuje od nas nie tylko partia, lecz bezpartyjni towa rzysze pracy, współmieszkańcy Jastrowia. Gdy coś się w zakładzie źle dzieje wszyscy zwracają się do nas, do e-gzekutywy, do organizacji partyjnej. To nas zobowiązuje. Kierownicza rola partii. Na konferencjach, w obradach których uczestni czyłem, mówiono o niej zwyczajnie, bez wielkich słów i patosu. Ilustrowa no przykładami. Swojego zakładu, wsi, środowiska. Także swoimi własnymi, osobistymi. Na konferencjach podkreślano, na co zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu w Wałczu sekretarz KW, tow. Jerzy Chudzikiewicz, że ta kierownicza rola partii-realizuje się na co dzień w ścisłej więzi ze społeczeństwem, w rozmowach i konsultacjach, w zasięganiu opinii i radzeniu się. Jest to stała metoda, która zapala zielone światło dla aktywnej społecznej 1 gospodarczej działalności. WACŁAW NOWAK Trwają przygotowania do wypłaty funduszu nagród Najwcześniej do podziału przystąpiono w Kołobrzeskim Kombinacie Budowlanym, w Szczecineckich Zakładać! Przemysłu Terenowego i Zakładach Radiowych „Unitra -Eltra" w Białogardzie. Pierwsze wypłaty trzynastek" nastąpią na począ.ku lu tego. Niebawem wojewoda ustali. Szczegółowe terminy w: płat; w poszczególnych branżach odbywać się one będą o< lutego do końca marca. t Tegoroczne przygotowania do wypłaty ,,trzynastki s< mniej pracochłonne. W ubiegłym roku, po przeproś ad^O' nej reformie, rady zakładowe i robotnicze oraz działy esi nomiczne musiały przygotować i zatwierdzić nowe reguł; miny. W tym roku odpadł już ten element, stąd możni się spodziewać bardziej sprawnego i mniej rozciągniętegf w czasie podziału funduszu. Niemniej jednak sprawy t< trzeba traktować ze szczególną uwagą. Z licznymi pytaniami na temat zasad podziału funduszu zwracają się zainteresowani do Wydziału Prawnegc WRZZ. Świadczy to o tym, że regulaminy nie są jeszcze powszechnie znane. Komu przysługuje „trzynastka* — Tc pytanie powtarza, się najczęściej. Obowiązuje zasada, it prawo do rocznej nagrody ma każdy pracownik, którj nienagannie przepracował w jednym zakładzie cały rot kalendarzowy. Zaniedbanie obowiązków pociąga zmniejszenie wysokości nagrody, a nawet jej utratę. Nie wdajac się w szczegóły regulaminów trzeba wspomnieć o nowych niedawno wprowadzonych korzystnych zmianach. Mlesiął temu Rada Ministrów ustaliła, że do podstawy ustalania wysokości indywidualnych nagród zalicza się wynagrodzenie za okres choroby, niezależnie od długości jej trwani? oraz za czas nieobecności w pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem. W ubiegłym roku przy obliczaniu wysokości nagród nie brano w rachubę wynagrodzeń za okres choroby, jeśli trwała ona do trzech dni Obecnie -więc nie tylko uprości się wyliczenia, ale zlikwiduje się również źródło skarg na ten temat. W białogardzkicj „Eltrze" listy uprawnionych do „trzynastki zostały już wywieszone. Znajduje się na niej około tysiąca osób. Spośród tej licznej załogi tylko 10 osób traci prawo do pełnej nagrody za przewinienia regulaminowe m. in. za narażenie zakładu na straty materialne. Tegoroczne wypłaty będą wyższe od poprzednich. Przeciętna nagroda wyniesie tu około 3 tys. złotych. Termin wypłaty ustalono na 7 lutego. Jak nas poinformowała Zofia Litwin, kierownik działu ekonomicznego, wypłata ta obejmie więk szość załogi. Jedynie kierownicy działów i dyrekcja otrzy mają> ją później, po zweryfikowaniu bilansu.Wówczas też, zgodnie z regulaminem, będą przyznane nagrody za wybitne osiągnięcia w pracy. W Szczecineckich Zakładach Przemysłu Terenowego fun dujz nagród jest również wyższy. W ubiegłym roku wyniósł on 3,8 proc od funduszu płac, w tym rnku przekra cza 4,2 proc. Na liście uprawnionych znajduje się kilkanaście osób, które nie otrzymają pełnej nagrody, m. in. za nie usprawiedliwione nieobecności w pracy. Uchwalony tu regulamin podziału funduszu nagród nie przewidywał dotychczas podwyższenia „trzynastki" za wybitne osiągmę cia w pracy. Zamierza się tę sprawę rozważyć jeszcze raz, na najbliższym posiedzeniu rady robotniczej i zakładowej. „Trzynastki" otrzymają w tym roku także pracownicy przedsiębiorstw państwowych nie objętych dotychczas fun riuszom oraz pracownicy przemysłowej służby zdrowia, żłobków i przedszkoli przyzakładowych. Pierwszy raz z funduszu tego skorzystają pracownicy „Społem". Informacji na ten temat udzielił nam zastępca dyrektora Wojewódzkiego Oddziału „Społem" — Stanisław Bartnicki. Z reformy tej skorzysta w województwie około 6,4 tys, pracowników „Społem" Obecnie przeprowadza się zmiany w regulaminie, poprzedni bowiem przyznawał prawo do nagrody po przepracowaniu pół roku; teraz wymaga się rocznego stażu w zakładzie. Zmiany będą korzystne dla pracowników Przede wszystkim Otrzymają oni wypłat ty wcześniej, dawniej odbywało się to dopiero po obliczę niu zysków, w kwietniu Poza tym wysokość nagrody nie będzie uzależniona od zysku Pracownicy, prócz kierownic twa, mają do niej prawo nawet w przypadku strat, w spółdzielni. W najbliższych dniach w „Społem" ustali się ramowy regulamin podziału funduszu a do końca stycznia — termin wypłaty. Zaawansowane sa także prace w innych zakładach. Waż ne jest przy tym, by wzorem zakładów przemysłu spożywczego i cukrowniczego wszędzie obok lis+y uprawnionych wywieszono na tablicy ogłoszeń aktualne regulaminy. Tylko w ten sposób spełni się zasadę pełnej jawności podziału funduszu nagród. (ew) ZIMOWE FERIE NA KOSZALIŃSKIM WYBRZEŻU.. Fot. J. Patan Strona 6 REPORTERSKIE RELACJE G/os KosiallAsk! nr 24 ZE SPÓŁDZIELNI INWALIDZKICH ITIIII II l ■■ III BI III Ml, DETALE DO FIATA... I KOMARA KOSZALIN. Koszalińska spółdzielczość inwalidzka ponad połową swojej corocznej produkcji wytwarza dla licz nego grona kooperantów. Tak na przykład spółdzielnia „Inpromet" w Koszalinie od kilku lat dostarcza kołobrzeskiej „Elwie" potrzebne temu zakładowi partie nakrętek i cokołów do kondensatorów. Spółdzielnia złotowska zaspokaja potrzeby koplań, produkując dla nich metalowe złącza do podciągów i rusztowań górniczych. Kilkudziesięciu chałupników-inwalidów wytwarza bardzo pracochłonne zaciski elektrotechniczne dla Zakładów Sprzętu Instalacyjnego A-22 w Szczecinku oraz uchwyty akumulatorowe dla zakładów kombinatu „Centra" w Piastowie koło Warszawy. Z człuchówskiego „Polstyru" pochodzą opakowania z tworzyw sztucznych dla różnych wyrobów firmowanych przez „Polfę" i „Pollenę". Wśród kooperantów naszej spółdzielczości inwalidzkiej są również takie zakłady jak Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu oraz znana z produkcji rowerów bydgoska fabryka „Romet". Spółdzielnia Inwalidów w Złotowie wyrabia na zamówienie FSO ozdobne listwy stalowe do polskich fiatów 125p w ilości około 120 tys. kompletów w ciągu roku. Natomiast człuchowska spółdzielnia „Polstyr" dostarcza dla potrzeb bydgoskiego „Rometu" trzy różne rodzaje detali z tworzyw sztucznych przeznaczonych do motorowerów typu komar. (woj) BILANS PRACY LOK KOSZALIN. Liga Obrony Kraju systematycznie zwiększa swój udział w upowszechnianiu kultury fizycznej, a zwłaszcza w specjalnościach zwanych ogólnie sportami obronnymi. Warto odnotować, że koszalińska LOK posiada w województwie ponad 300 klubów i sekcji. Skupiają one prawie 4.100 sportowców-strzelców, około 3.700 zawodników wieloboju sprawnościowego 810. amatorów sportów motorowych, 420 żeglarzy i płetwonurków, około 1.500 modelarzy, łącznościowców i krótkofalowców. W ub. roku sekcje i kluby LOK zorganizowały wiele rozgrywek i imprez sportowych o masowym zasięgu, a dowodem tego jest udział w nich ponad 55 tys. osób. Największym powodzeniem cieszyły się zawody strzeleckie w których uczestniczyło około 40 tys. osób. Ponad 15 tys. wzięło udział w wieloboju sprawności obronnych i sportach techniczno-obronnych. Odznaki strzeleckie i sprawności obronnej nadano około 6 tys. zdobywców określonych minimów sportowych w poszczególnych dyscyplinach. 125 sportowców koszalińskiej LOK uczestniczyło w krajowych i międzywojewódzkich rozgrywkach pucharowych. Ponadto rozegrano kilka spotkań towarzyskich ze sportowcami okręgu Neubrandenburg (NRD). Szeroki zasięg działania Ligi jest w znacznym stopniu zasługą aktywnej współpracy z organizacjami skupionymi w Federacji SZMP, TKKF, LZS i placówkami oświaty. Wydatnej pomocy udziela LOK także WKFiT Urzędu Wojewódzkiego oraz jego ogniwa terenowe. Efektem współdziałania z tymi organizacjami jest bogaty prcgram imprez masowych Ligi w bieżącym roku. Na plan pierwszy wysuwają się oczywiście rozgrywki w sportach obronnych, które zainaugurują w LOK obchody 30. rocznicy wyzwolenia naszego województwa. Komisja sportowa organizacji opracowała także kalendarz udziału lokowców w zawodach centralnych, licznych rozgrywkach pucharowych oraz w powiatowych, wojewódzkiej i centralnej spartakiadzie młodzieży. (ś) Przełomowy rok w budownictwie rolniczym MIASTKO. Największym placem budowy Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego w Miastku jest kombinat szklarniowy w Karniszewicach, koło Sianowa. We wrześniu tego roku budowlani powinni ukończyć I etap robót, ich całkowite zakończenie prze widziane jest na 30 kwietnia przyszłego roku. Oprócz szklarni i obiektów towarzyszących PBRol. stawia także cztery domy o-siemnastorodzinne w Sianowie. Dwa pierwsze powinny być oddane we wrześniu br. — Robimy wszystko, by terminu tego do trzymać — mówi zastępca dyrektora do spraw technicznych, Edward Czomko — Jednakże ciągłe opady powodują, że teren rozmókł i nie możemy wejść na plac budowy. Zima jest łagodna i niby sprzyja budowlanym — tak się przynajmniej mówi — ale nie w każdym przypadku. My czekamy na trochę mrozu. Oczywiście to „czekamy" nie oznacza, że budowlani nie pracują. Wprost przeciwnie. Mają też rozpoczęte budowy w innych miej scowościach. Na przykład w Dretyniu, gdzie stawiana jest obora na 200 stanowisk i dwa 12-rodzinne domy mieszkalne. To wszystko musi być przekazane w listopadzie tego roku. Natomiast w Suchorzu czekają na kwarantannik dla trzody, który ekipa obiecuje ukończyć w sierpniu. Zaawansowane są prace w Przybrdzie, gdzie budowana jest obora na 400 stanowisk. Pozwala to sądzić, że ekipa upora się z robotą przed terminem. W tym roku rozpoczną się także nowe budowy. Nie będzie ich jednak wiele, bo przedsiębiorstwo większość swoich ludzi mu siało skierować do Karniszewic. W sierpniu planuje się zacząć roboty przy fermie krów w miejscowości • Swierzęto. Koszt tej inwestycji wyniesie 34 min zł. Jeszcze nie ma dokumentacji ale już wiadomo, że przed siębiorstwo będzie budować lecznicę zwierząt w Miastku. Nie wcześniej jednak niż we wrześniu. W Przybrdzie ma być stawiany jeszcze jeden budynek mieszkalny. I to wszystko, wyjąwszy własną bazę, na którą PBRol. otrzymało zaledwie milion złotych. Zadań jest niby niewiele, ale jeśli przyjrzeć się planowi od razu widać, jaki ogrom ny skok czeka przedsiębiorstwo w tym roku. Globalny plan wynosi ponad 105 min zł, z czego 90 min przeznacza się na prace budowlano-montażowe. W ub. roku wynio- PKS DA PIENIĄDZE..; POLANOW. WP PKS da pieniądze, władze miasta 1 gminy zapewnią wykonawców i w trzech wsiach zostaną pobudowane w tym roku przystanki autobusowe Otrzymają je: Nowy Żeli-bórz, Rochów i Krytno. Aby autobusy mogły bez żadnych przeszkód kursować po tej trasie, PZDL rozpoczął remonty dróg: Rochów — Rze czyca — Nowy Żelibórz. (kon) KONKURS TRENINGOWY „ATLAS" W KOŁOBRZEGU IliPIIIII: ttt M KOŁOBRZEG. Uczniowie kołobrzeskiego Liceum Ogólnokształcącego otrzymał! do swej dyspozycji tzw. treningowy przyrzqd wieloczynnościowy „Atlas". Jest to trzecie tego typu urządzenie w województwie a pierwsze w szkole. No przyrządzie służącym do wyrabiania wszystkich grup mięśniowych może jednocześnie ćwiczyć 14 osób. Proste w obsłudze, pozwolą wyrabiać mięśnie brzucha, karku, nóg Innymi słowy wszystkich części ciała. „Atlas" na pewno przyda się liceum w którym jest kilka klas sportowych a w niedalekiej przyszłości liceum ma być szkołą sportową w pełnym tego słowa znaczeniu. Warto by Wojewódzka Federacja Sportu zakupiła ich więcej z myślą o klubach sportowych. Tym bardziej że urządzenie jest krajowej produkcji „rodem z Mieica" ! nie wymagc dewiz. Na zdjęciu: uczniowie liceum ćwiczą 7 wielkim zapałem na nowym przyrządzie. Przy oko zji można sprawdzić siłę swoich poszczeoólnych mięśni. Odważniki i miara pozwalają no pc równania, (rd) Fot J. Patai „PAMIĘĆ NARODU W HOŁDZIE BOHATEROM II WOJNY ŚWIATOWEJ" W tym roku przypada 30. rocznica zwycięstwa nad faszyzmem. W związku z tym Ministerstwo Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska przy współudziale zainteresowanych organizacji i instytucji centralnych ogłosiło czyn przedsiębiorstw gospodarki komunalnej pod hasłem „Pamięć narodu — w hołdzie bohaterom II wojny światowej". Celem czynu, którego efekty będą oceniane w formie konkursu w maju i październiku 1975 r. jest przede wszystkim zapewnienie miejscom upamiętniającym walkę i męczeństwo norodu polskiego oraz obiektom cmen-tarnictwa wojennego estetycznego wyglądu, a także utrzymywanie tego stanu. Czynem, który wykonywany będzie zarówno przez przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej, jak i opiekunów społecznych miejsc pamięci narodowej objęte zostaną pomniki zwycięstwa i braterstwa broni oraz cmentarze, kwatery i mogiły wojenne. Województwo koszalińskie ma bardzo wiele takich obiektów. W naszym regionie konkurs będzie ściśle związany z 30. rocznicą wyzwolenia Ziemi Koszalińskiej i powrotu do Macierzy. Czyn realizowany będzie przy współudziale organizacji młodzieżowych i szkół, w dwóch etapach, a jego efekty oceniane będą dwukrotnie. Celem pierwszego etapu, realizowanego do Dnia Zwycięstwa nad faszyzmem, jest nadanie miejscom pamięci narodowej odświętnego wyglądu w dniu tej rocznicy. Zadaniem drugiego etapu, przebiegającego do Dnia Wojska Polskiego jest rozwinięcie inicjatyw społecznych w zakresie utrzymania tych obiektów w estetycznym wyglądzie, a także wypracowanie najwłaściwszych form i metod opieki nad nimi. Organizatorem czynu w naszym województwie jest Urząd Wojewódzki przy współudziale Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa oraz innych instytucji i organizacji. Dla prowadzenia prac związanych z jego realizacją powołany został Wojewódzki Zespół pod przewodnictwem pierwszego wicewojewody koszalińskiego, Jana Stępnia. Zespół dokonywać będzie oceny obiektów w województwie oraz zgłosi najlepsze do oceny w skali krajowej. Za osiągnięcia w skali kraju Ministerstwo Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska przyzna w każdym etapie nagrody pieniężne: pierwszą w wysokości 500 tys. zł, dwie po 250 tys. zł, trzy po 150 tys. zł. cztery po 100 tys. zł. oraz dwanaście wyróżnień po 25 tys. zł. (msz) sły one zaledwie 68 min zł. Czy przedsiębiorstwo podoła temu? — Takiego wzrostu zadań nie notowaliśmy w historii naszego zakładu — mówi Edward Czomko. — W tym roku nie możemy sobie pozwolić nawet na jeden dzień przestojów. Obawiamy się bardzo o dostawy materiałów budowlanych. Ich właściwa dystrybucja będzie warunkiem wykonania naszych zadań. Konieczne są też pewne przed sięwzięeia organizacyjne. Wiąże się to z wy dajnością pracy. Od powstania zakładu wzrosła ona czterokrotnie. — Co ogranicza rozwój przedsiębiorstwa? — Nie możemy liczyć na zmechanizowanie i usprzętowienie, gdyż budowy rolnicze są rozrzucone w terenie. Nie możemy na przykład zastosować żurawi szynowych, któ re eliminują transport i umożliwiają montaż bezpośrednio z przyczep samochodowych. U nas prefabrykaty dostarcza się na plac budowy i dodatkowo trzeba je podwozić do dźwigu. To przedłuża montaż. Poza szklarniami budowy nie są tak duże, by opłacało się instalować te żurawie, podobnie jest zresztą z wytwórniami betonów. Nie mamy ich, stosujemy betoniarki. To rzutuje na wydajność. Ale co tu mówić o takim kosztownym sprzęcie, gdy odczuwamy brak innych narzędzi, choćby zasilanych prądem, które czynią pracę lżejszą. — Budowy są rozrzucone w terenie, a więc pewnie i ludzie nie dojeżdżają codzien nie do swoich domów. — Oczywiście, bo to jest niemożliwe. Jak rozwiązujemy ten problem? Chcemy wyeliminować mieszkanie w barakowozach. Wprawdzie jest łagodna zima, ale wszystkie budowy są otwarte, żadna nie odbywa się pod dachem. Powrót z pracy do barako wozu nie należy do przyjemnych. Na dużych budowach można postarać się o prysz nice, szatnie, czy jakiś prowizoryczny hotel. Ale taką budowę — jak mówiłem — mamy jedną. Dlatego wszędzie, gdzie to mo żliwe, korzystamy z pomieszczeń PWGR. Praca u nas jest ciężka, dlatego zakład mu si stworzyć jak najlepsze warunki socjalne załodze. Do budownictwa nikt się specjalnie nie garnie. W Karniszewicach brakuje nam sporo ludzi, chętnie byśmy zatrudnili kogoś z okolicznych miejscowości. Rozmawiała: W. KONARSKĄ ODPOCZYWAMY I LECZYMY SIĘ W „BAŁTYKU" KOŁOBRZEG. W konkursie na nazwę ośrodka sanatoryjno-wypoczynkowe go CRZZ w Kołobrzegu, ogłoszonym przez dyrekcję ośrodka oraz naszą re dakcję, wpłynęło 2400 odpowiedzi. Nasi Czytelnicy, zresztą nie tylko z województwa koszalińskiego zii proponowali ' wiele różnych nazw. Komisja konkursowa wybrała nazwę BAŁTYK. Zaproponowało ją 12 uczestników konkursu i wśród nich rozlosowano I nagrodę w postaci skierowa nia na dwutygodniowy, bez płatny pobyt dla dwóch osób w tym ośrodku. Nagroda ta przypadła w udziale mieszkańcowi stoli cy Józefowi Albertowi (»I. Niepodległości 67). Dla jedenastu pozostałych autorów przyjętej nazwy dyrekcja ośrodka ufundowała upominki, które zostaną przesłane pocztą. Warto przypomnieć, ia kołobrzeski ośrodek CRZZ będzie jednym z największych domów sanatoryjno-wypoczynkowych na naszym wybrzeżu, a z pewnością placówką najbardziej nowocześnie urządza ną i wyposażoną. Pomieści cały kompleks sal rekreacyjno-wypoczynkowych gabinetów leczniczych it$, Oddanie całego obiektu przewiduje się w dniu 30 rocznicy wyzwolenia Kołobrzegu, a początek pierwszego turnusu na 20 maja br. (el) ZNOWU ALKOHOL..; Poznali się za pośrednia twem biura matrymonialnego. Coraz częstsze spotkania, sposób nawiązania znajomości, zdawały się wskazywać, że nie będzie ona tylko przelotna, a wprost przeciwnie — ie pośrednictwo biura matrymonialnego może sie dla obojga okazać szczęśliwa. I być może znajomość Jana C z Lucyną R. skończyłaby się trwałym związ kiem, gdyby on sam aie zerwał jej w brutalny spo sób. Mieszkając w sąsiednim województwie nie miał zbyt wielu możliwości odwiedzania Lucyny R. Któregoś letniego dnia ubiegłego roku, nadarzyła mu się — jego zdaniem — zna komita okazja, by odwiedzić znajomą. Mianowicie polecono mu w zakładzie pracy odprowadzić do naprawy samochód osobowy. Jan C. wykorzystał okazją i postanowił skorzystać z samochodu i odwiedzić nim Lucynę R.W towarzystwie znajomej pary Jana C. udali się najpierw na dan cing w Kołobrzegu, potem w Koszalinie. Wracając z Koszalina Jan C. zatrzymał samochód w lesie i usiłował do sonać gwałtu na Lucynie R. w obecności znajomych znajdujących się na tylnym siedzeniu samochodu. Czynu tego dopuścił się, mimo że już raz był karany za podobne przestępstwo. Wówczas także znaj dówał się pod wpływem alkoholu. Widać nie wyciągną! z tego faktu żadnych wniosców, nadużywa jąc ponownie zaufania ko biety i niwecząc obiecującą dla obojga znajomość. Sąd Powiatowy w Kosza linie, przed którym rozegrał się epilog zajścia, ska zał Jana C. na 4 lata pozbawienia wolności, biorąe pod uwagę jako okoliczność obciążającą właśnie fakt, fż podobnego csynu dopuścił się po raz drugi w życiu. Wyrok nie Jest prawomocny, (rd) P.S. Imiona i Inicjały osób lostały zmieniona. Głos Koszaliński nr 24 CZYTELNICY REDAKCJA Strona 7, (Usty ^ liAty Nie bociany, nie kaczki... Nasza wioska Grabowo leży nad rzeką Grabową v> "powiecie Sławno. Pewnego razu geolodzy na naszych łąkach odkryli wapno, nadające się do nawożenia pól uprawnych, Eksploatacją złóż i wywożeniem zajął się POM Sławno. Niestety, sprawa ma dla nas również ujemne skutki i dlatego piszę ten list do Redakcji. Otóż dopóki nie wywozili wapna przez naszą wioskę, droga była dobra i można nią było przejść. Obecnie jest to możliwe jedynie w gumowych kaloszach. POM Sławno miał już wiosną poprawić drogę. Odłożono to na rok 1975 — też na wiosnę, ale po 4 latach niszczenia naszej drogi przez pomowskie trak-tory nie mamy już cierpliwości dłużej czekać. Przecież ludzie z naszej wioski, to nie kaczki, czy bociany, by mu-tieli wciąż brodzić po błocie. Prosiłabym w imieniu mieszkańców Grabowa aby choć krótką notatkę napisać w „Głosie" może to POM Sławno zmobilizuje do szybszego działania. CZYTELNICZKA z pow. SŁAWNO Gospodarstwo ■— młodym Miło jest nam powiadomić Szanowną Redakcję i za pośrednictwem ww czasopisma (którego jestem stałym prenumeratorem) podziękować Kołu ZSMW w Obrotach, Zarządowi Powiatowemu ZSMW w Kołobrzegu oraz Naczelnikowi Urzędu Gminnego w Kołobrzegu za urządzoną nam niecodzienną uroczystość vj dniu 21 I 1975 roku. Otóż tego dnia oboje z żoną przekazaliśmy notarialnie naszemu synowi Marianowi nasze gospodarstwo rolne we wsi Obroty. Niby to sprawa rodzinna, a jednak aktyw młodzieżowy uznał za ważny fakt, że rodzice jeszcze nie tłarzy (w wieku około 55 lat) przekazują $ynowi gospodar ttu>o średnio produkcyjne, aby dać młodemu pokoleniu tzanse dokonania modernizacji, podniesienia wydajności, wprowadzenia zasad postępu rolniczego. Dziękując za kwiaty i prezenty, za gorące słowa uznania wyrażone przez delegatów ww organizacji i Urzędu Gmin nego w Kołobrzegu — życzymy wszystkim młodym obywa telom Polski Ludowej wiele zdrowia,pomyślności i ambicji w realizowaniu śmiałych zamierzeń. SATURNINA i MICHAŁ ZURAWIELOWIE Obroty, pow. Kołobrzeg Czy nie można wykorzystać sali ćwiczeń? Kiedy dowiedziałem się, że moja córka ma skrzywienie kręgosłupa, zdenerwowałam się okropnie, bo wiem, jakie to ważne dla dziewczynyf by miała dobrą sylwetkę. Postanowiłam ją leczyć — jest jeszcze młoda, ma dopiero 12 lat. Ponieważ sama mieszkam w małej miejscowości, wynajęłam jej w Koszalinie stancję, tu zapisałam ją do szkoły — a równocześnie na gimnastykę do Poradni Wad Postawy. Kiedy poradnia ta mieściła się w budynku przy ul. Zwycięstwa 136, dysponoioała dużą, przestronną salą gimnastyczną. Od półrocza ubiegłego roku moje dziecko uczęszcza na zajęcia na poddasze, na które poradnia została prze niesiona albo ćwiczy w salce przy ul. Bieruta, wynajętej podobno od Spółdzielni Inwalidów. Warunki, w jakich od bywają się te zajęcia, są fatalne. Tymczasem, jak słyszałam, dawna sala gimnastyczna jest niewykorzystana. A przyczyną tych niekorzystnych zmian były podobno wzglę dy... reorganizacyjne: poradnia dla młodzieży z wadami postawy podlegała przedtem Wojewódzkiej Przychodni Mat KI KI RADZI MV yj odpowiadamy Potyczka dla rencisty Czytelniczka s Koszalina: — Czy rencista I grupy moie uzyskać po tyczkę w PKO na wkład mieszkaniowy, jak również i na eo inne? Czy przysługuje rencistom umorzenie pożyczki i do ilu procent? Owszem, nie ma przeszkód by rencista uzyskał w PKO pożyczką na wkład w spółdzielni mieszkaniowe.!, jak również inny rodzaj kredytu (np. na zaku py ratalne artykułów prze myślowych czy opłacenie usług). Obowiązują przy tym ogólne zasady formal ne, dotyczące udzielania kredytów z PKO (poręczy ciele itp.). Pożyczek na wkłady mieszkaniowe PKO udziela w pełnej wysokoś ci osobom, które muszą zo stać przekwaterowane t budynków przeznaczonych do rozbiórki lub niezbędnych w jednostkach gospo darki uspołecznionej, ciężko poszkodowanym inwali dom oraz osobom, których miesięczne zarobki netto (dotyczy to również rent) nie przekraczają 800 zł w przeliczeniu na członka ro dżiny; jeśli dochody te się gają 1200—1400 zł, PKO może przyznać pożyczkę w wysokości dwóch trzecich wkładu, a jeśli są wyższe — w wysokości połowy wkładu mieszkaniowego. PKO jako instytucja ban kowa udziela pożyczek, ale nie może ich umorzyć. Środkami przeznaczonymi na pożyczki bezzwrotne w celach mieszkaniowych dys ponują natomiast urzędy miejskie. Pożyczek takich udziela się w wysokości do 80 proc. wartości wkładu w spółdzielni mieszkaniowej, jeśli ubiegający się o taką pożyczkę mieszka, w budynku przeznaczonym do rozbiórki a dochód na człon ka rodziny nie przekracza 1.200 zł oraz w wysokości do 40 proc. wkładu miesz kaniowego jeśli osoba występująca o pożyczkę nie mieszka w domu objętym planem rozbiórki a dochód na członka rodziny nie przekracza 1000 zł. Wnios ki o takie pożyczki należy składać w wydziale spraw lokalowych urzędu miejskiego. (w) Opłata sanitarno- -weterynaryjna dia posiadaczy psów F. B. Złotów: Jestem rencistą pierwszej grupy. Mam pieska pokojowego. Czy od 1 stycznia 1975 roku będę musiał płacić 300 zł rocznie, czy renciście przysługują ulgi? W celu polepszenia stanu sanitarnego i czys-stości oraz zapobiegania chorobom psów, na obszarze miast została wprowadzona opłata sanitarno-weterynaryjna, Obowiązuje ona od 1 stycznia 1975 r. Będą ją uiszczać posiadacze psów zamieszkujący na terenie miast. Osoby te są obowiązane zgłosić psa do rejestracji w administracji domów mieszkalnych lub w innej odpowiedniej jednostce or ganizacyjnej i bez wezwania uiścić opłatę sanitarno--weterynaryjną do końca stycznia roku, za który przypada opłata a jeżeli obowiązek uiszczenia tej opłaty powstał w drugim półroczu, pobiera się tylko jej połowę. Przepisy wprowadzają całkowite zwolnienie od tej opłaty niektórych posiada czy psów oraz ulgi po dat kowe w wysokości 50 proc opłaty rocznej. Z ulg mogą korzystać posiadacze psów zamieszkali w domach zajmowanych przez jedną rodzinę położonych w dzielnicach peryferyjnych, inwalidzi, renciści lub emeryci i prowadzący samodzielne gospodarstwo domowe. Całkowicie zwolnieni od opłat są właścicie le psów będących pomocą dla niewidomych oraz psów ciągnących wózki inwalidz kie. Osoby uiszczające opłatę anitarno-weterynaryjną nie ponoszą żadnych innych opłat na pokrycie kosztów przymusowego szczepienia psów przeciw wściekliźnie. (ZT-x) ki i Dziecka a potem przeszła do pionu rehabilitacji. U-ważam, że organizacyjne względy nie powinny odbijać się niekorzystnie na interesie pacjentów. Czy przy innym ukła dzie administracyjnym nie można dalej korzystać z tych samych pomieszczeń? Czy chorzy muszą ponosić konsekwencje zmiany szyldów na tych samych w istocie placów kach? CZYTELNICZKA (nazwisko znane redakcji) ii Poczekalnia czy, „melina? Od wielu lat dojeżdżam do pracy ze Sławna do Kbsza-lina. Znam więc warunki, w jakich oczekiwało się na pociąg dawniej i dziś. W latach odległych była czytelnia. Czyściutkie stoliki, chodniki, czasopisma, gry. Później zlikwidowano czytelnię, urządzono poczekalnię. Napis u wejścia głosił, że „tu można sobie posiedzieć i poczytać". I rze czywiście przez jakiś czas można tu było poczekać — czytając. Od kilku miesięcy sytuacja zmieniła się całkowicie i to na najgorsze. Lokal ten stanowi obecnie miejsce noclegu i pijatyk podejrzanych osobników, przychodzących tu już po pijaństwie wieczorowym, by jeszcze trochę popić i pospać. Ludzie porozkładani na ławkach, pod którymi stoi sporo butelek, odór alkoholu i papierosów. Światła oczywiście pogaszone. Biada temu, kto zechce je zapalić: rażą śpiących w oczy. A przecież tak niedawno można się było w tej poczekalni kilkanaście minut pouczyć. Chciałem zgłosić opisane fakty milicji kolejowej, lecz nie udało mi się nikogo zastać — posterunek był pusty. Kasjer poradził mi, bym napisał do „Głosu Koszalińskiego". Więc piszę i wierzę, że się coś poprawi. CZYTELNIK ZE SŁAWNA (nazwisko znane redakcji) W PRACOWNIK I PRAWO Zasiłek chorobowy, macierzyński, opiekuńczy O tym że Kodeks pracy doprowadził do koń ca proces niwelowania różnic w uprawnieniach robotników i pracowników umysłowych pisaliśmy, już nieraz. Ot np. zasiłki chorobowe, ma cierzyńskie i opiekuńcze. Podniesiono je do wysokości pełnego, 100-procentowego wynagrodzenia już przed wejściem Kodeksu w życie. Pełnego jednak zrównania jeszcze nie było. Świadczenia te bowiem pobierali tylko robotnicy, natomiast pracownicy umysłowi zachowy wali prawo do wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy. Dzięki Kodeksowi - nastąpiło od 1 stycznia br. pełne ujednolicenie świadczeń i, co równie ważne, równanie ich w górę. Za czas nieobecności w pracy z powodu cho roby. macierzyństwa, opieki przysługuje pracownikowi zasiłek. Stał się on dla wszystkich pracowników jedynq i jednolitq formq świadczeń w okresie choroby, macierzyństwa, opieki. Równocześnie zasady przyznawania zasiłku zo-y złagodzone. Ci, którzy pobierali dotych-ćtms wynagrodzenie, nic w tym zakresie nie stracili, a poprawie, i to znacznej, uległy warunki nabywania prawa do zasiłków tych, którym one dotychczas przysługiwały. Kodeks pracy zasad tych nie zawiera, bo tematyka ta wykracza poza zakres Kodeksu. Sprawę unormowały przepisy ubezpieczeniowe, a mianowicie: ustawa z 17 grudnia 1974 r. (Dz. U. Nr 47, poz. 280) i rozporzqdzenie i 30 grudnia 1974 r. (Dz. U Nr 51, poz. 336), W zasadach przyznawania zasiłków podnieść należy to, że nabycie prawa do nich, nie za leży już od okresu wyczekiwania. Wystarczy fakt zatrudnienia w chwili choroby, urodzenia dziecka, czy choroby członka rodziny, pozostającego bez opieki, by pracownik nabył prawo do zasiłku chorobowego, macierzyńskiego, o-piekuńczego. Prawo do zasiłków chorobowego i macierzyń skiego - to druga zasadnicza zmiana zasad — przysługuje w pewnych sytuacjach także po rozwigzaniu stosunku pracy. Zasiłek chorobowy bowiem przysługuje byłemu pracownikowi, jeżeli niezdolność do pracy powstała: - w ciągu 3 miesięcy z powodu gruźlicy, brucelozy, zimnicy, zakaźnego zapalenia wątroby, wścieklizny, -w ciągu 1 miesiąca - bez względu na rodzaj choroby, jeżeli trwała ona co najmniej 1 miesiąc, Zasiłek macierzyński natomiast przysługuje pracownicy: - korzystającej w chwili urodzenia dziecka z urlopu bezpłatnego, — zwolnionej już z pracy z powodu likwida- cji zakładu bqdź z naruszeniem przepisów prawa. Zasady obliczania zasiłków uległy pewnym zmianom, ale nie sq one zasadnicze: Najważ niejsze, co trzeba podkreślić, że podstawę obliczenia stanowi - tak jak poprzednio - przeciętne miesięczne wynagrodzenie z okresu trzech miesięcy przed chorobq, urlopem macie rzyńskim Zwoleniem na opiekę Ale tę przeciętną obliczać trzeba tylko przy wynagrodzeniu zmiennym, a więc zwłaszcza dniówkowym, akor dowym czy prowizyjnym. Natomiast tam, gdzie pracownik pobiera tylko wynagrodzenie miesięczne w stałej wysokości, nie trzeba „sięgać" do przeciętnej, lecz wypłacać w ustalonym ter minie wypłat wynagrodzenia kwotę, odpowiada jqcq kwocie miesięcznego wynagrodzenia danego pracownika. Gdyby np. pracownik pobierający pensję w kwocie 3 000 zł chorował przez Mamy się na pieńku, ale chyba nie z fotore porterem... Fot. Ireneusz Wojtkiewicz 10 dni w danym miesiącu, otrzymać musł „jwo je" 3 000 zł w dniu wypłaty. Tyle tylko, że część tej kwoty stanowić będzie wynagrodzenie, część zasiłek (zasiłek na 1 dzień niezdolności do pracy odpowada tu 1/30 części miesięcznego wynagrodzenia). Z premiami, wypłacanymi za okresy dłuższe niż miesiąc, może być różnie. Te premie bowiem, które w myśl przepisów placowych powinny być wypłacane za czas choroby pracownika w ustalonych terminach ich wypłat (bez względu na to, czy pracownik jest przy pracy, czy choruje), do zasiłku nie „wchodzą", bo gdy by je wliczyć, wypłacone byłyby podwójnie, W wypadku zaś, gdy w odniesieniu do danej pre mii przepisu takiego nie ma (a więc, gdy nie wypłaca się danej premii za czas choroby), mu si ona być wliczona do zasiłku z przeciętnej z okresu poprzedzającego chorobę, bo - gdyby nie wliczono - zasiłek nie odpowiadałby pełne mu wynagrodzeniu. Finansowanie zasiłków, a ściślej mówiąc zasady rozliczania wydatków zasiłkowych między funduszem płac zakładu pracy a funduszem ubezpieczeniowym, określi - w myśl ustawy z 17 grudnia 1974 r. - Rada Ministrów. Do czasu jednak unormowania tej sprawy trzeba pokrywać wydatki na zasiłki: - z funduszu ubezpieczeń społecznych - w tych wypadkach, w których dotychczas za czas choroby, macierzyństwa i opieki wypłacany był zasiłek, - z funduszu płac zakładu pracy - te wypłaty, które według przepisów dotychczasowych dokonywane były z funduszu płac. Doradco Strona 8 OGŁOSZENI k G/os Koszaliński nr 24 1 f 4 DYREKCJA I RADA ROBOTNICZA KOSZALIŃSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA BUDOWLANEGO pl. Bojowników PPR 6/7, 75-950 Koszalin ZAWIADAMIAJĄ o przystąpieniu do PODZIAŁU FUNDUSZU NIGROD za rok 1974 Listy osób uprawnionych do nagrody z funduszu nagród zawierające ra. in. wysokość proponowanej nagrody są wywieszone do wglądu: w gmachu Zarządu Przedsiębiorstwa W ZAKŁADACH PRODUKCJI POMOCNICZEJ na BAZIE SPRZĘTU na budowie osiedla Karola Marksa (Północ bl. IV) EWENTUALNE REKLAMACJE należy zgłaszać na piśmie do Rady Zakładowej (pokój nr 46) w ostatecznym terminie do dnia 7 lutego 1975 r. PO UPŁYWIE tego terminu reklamacje nie będą uwzględniane. 4 K-296-0 -4B>-lAH.',^piąAł! Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Danucie Janusz z powodu zsonu OJCA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA oras WSPÓŁPRACOWNICY OTJGU PZU W KOSZALINIE PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy wzięli udział w pogrzebie Tadeusza Wieruszewskiego serdeczne podziękowanie składają ZONA, DZIECI i RODZINA Koledze Andrzejowi Mielnikowi wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci OJCA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA, POP i WSPÓŁPRACOWNICY „SPOŁEM" WSS ODDZIAŁ w KOŁOBRZEGU PODZIĘKOWANIE Pracownikom WSS^Społem" O/Słupsk a szczególnie Bronisławowi Mrozowskiemu za pomoc w zorganizowaniu pogrzebu MĘfcA Michała Rogozina jak I życzliwość w trudnej dla mnie chwjli serdeczne podziękowanie składa ZONĄ WOJEWÓDZKI ZAKŁAD DOSKONALENIA ZAWODOWEGO Oddział nr 1 w Złocieńcu organizuje KURS KWALIFIKACYJNY w zawodzie GOSPODKIKA w POŁCZYNIE ZDROJU I WAŁCZU dla osób prowadzących pensjonaty, domy wypoczynkowe, zakłady gastronomiczne, noclegowe, obozowiska turystyczne i punkty sprzedaży drobnodetalicznej ZGODNIE Z ZARZĄDZENIEM ministra handlu i usług, Głównego Komitetu kultury Fizycznej i turystyki zaświadczenie ukończenia kursu będzie warunkiem uzyskania zezwolenia na prowadzenie wszelkiej działalności usługowej i turystycznej ZGŁOSZENIA NA KURS PRZYJMUJĄ: OŚRODEK SZKOLENIA ZAWODOWEGO 78-680 Walcz. ul. Robotnicza 23 (Szkoła Podstawowa nr 1) tel. 28-05 OŚRODEK SZKOLENIA ZAWODOWEGO 78-320 Połczyn Zdrój, ul. Grunwaldzka 34 (Szkoła Podstawowa nr 1) tel. 495 K-140-0 'G/os Koszaliński nr 24 itUPSK Strona 9 Porządki w osiedlu Osiedle Morcinka jest chyba najmniejszym wśród zaliczanych do tzw. „nowego budownictwa". Cztery domy stanowią niewielką enklawę „nowości", otoczoną starymi domami. Od początku zresztą mieszkańcy odczuli, nie z własnej winy, wiele trudności. Jedną z przyczyn były „oszczędności", które sprawiły, że obecnie jeszcze trzeba uzupełniać mieszkania, dodawać to, co niezbędne, by nie nastąpiło przedwczesne zużycie. OD KILKU LAT miesz kańcy jednak inaczej patrzą na swoje o-siedle. Chcą, by ich wspólny dom ładniej wyglądał. Pisaliśmy kilkakrotnie — raz w optymistycznym, to znów w minorowym nastro ju — o losach małego placu zabaw dla dzieci, urządzonego na rogu ul. Morcin ka i Wolności. Niestety, nie udało się zapewnić opieki, Jutro plenum KMSP PZPR Jutro, 29 bin. odbędzie się kolejne posiedzenie plenarne Komitetu Miasta i Powia uchronić urządzeń przed de wastacją, do której przyczy nili się również dorośli klien ci „Targowej", działającej naprzeciwko. Nie zrażone tym en ergi cz ne działaczki samorządowe postanowiły przenieść część urządzeń bliżej domów o-siedla. Już wiosną tego roku, jeśli mieszkańcy dołożą wysiłku, dzieci będą znów miały miejsce dla siebie. tu PZPR. Będzie ono poświę cone zadaniom instancji par tyjnej w ideowym umacnia niu szeregów partyjnych oraz zwiększaniu aktywności członków partii. Początek obrad o godz. 10. Teraz znów, korzystając z dobrej pogody, rozpoczęto malowanie klatek schodowych. W domach nr 1 i 2 widać na klatkach olejne lamperie. Wymalowano rów nież korytarze w piwnicach Jaśniej i przyjemniej jest w obu domach. Znacznie trudniej będzie przeprowadzić takie porząd ki w domu nr 3, gdzie mieś ci się kotłownia. Z przywo żonego drobnego węgia i miału — pył sypie na pobli skie klatki schodowe. Żresz tą mieszkańcy mniej tu zwa żają na to, co robią ich dzie ci. Wystarczy obedrzeć drzwi, ściany, zaopatrzone w przeróżne napisy, „przy okazji" oczywiście podrapane. W domach nr 1 i 2 malowanie klatek i piwnic wy konali sami mieszkańcy. W pozostałych dwóch domach lokatorzy nie pozostaną chy ba w tyle. Tym bardziej, że mogą liczyć na pomoc samo rządu i adeemu. Malowanie nie rozwiązuje jednak wielu innych, kłopo tliwych problemów. Oto np. lokator na parterze czeka od dawna na naprawę kana lizacji, gdyż co pewien czas fekalia z całego pionu gromadzą się właśnie w jego mieszkaniu. Przed domami, na trawniku, posadzono krzewy i drzewa. Niestety, wandalizm wśród ludzi a po nadto nadmiar psów, niszczą cych zieleń, sprawia, że chy ba na wiosnę nie będzie tu taj zanadto kolorowo. Ale tylko upór, podejmowanie od nowa raz zaczętych prac — choćby rezulta tów od razu nie było — da je wyniki. Kiedyś przecież doczekamy się, że nikomu nie będą przeszkadzać włącz niki świateł i dzwonków na klatkach schodowych, klam ki przy drzwiach do piwni cy... (emte) sit I H'' rT|!r ■* 28 STYCZNIA WTOREK KAROLA CO-GDZIE KIEDY Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od g 10—1.6, w soboty do 14. C. TELEFONY V — MO 98 — Straż Pożarna 89 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 — zachorowania 79-32 — inform. o usługach ZOZ Inf. kołe.j, 81-10 Taxi: 39-09 ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż 49-80 Apteka nr 51, ul. Zawadzkiego 3, tei; 41-80 18Y1URY Pokrótce z miasta Na ul. Jagiełły ustawiono dziesięcioramienne latarnie. „Pająki" sprawią, że po jed nej stronie ulicy, zabudowanej, będzie nocą jasno jak w dzień... + Po sąsiedzku, przy ul. Dominikańskiej, powoli dobiega ją końca kolejne wykopy. Niedaleko skrzyżowania z ul. Mostnika uzupełniono już szczerby na, chodniku. Same wykopy doszły natomiast do rzeki. ______i_ Nasz „szaszłyk" przy centralnym węźle drogowym jest co dzień inny. Bywa tak zazwyczaj dlatego, że nigdy w dwa kolejne dni nie świeci się tyle samo żarówek... Od ub. tygodnia dodatkową nowością sq żarówki czerwo ne. Pomysł dobry, ale czy nie stwarza to nadmiernego kontrastu w połączeniu tze świetlówkami na szczycie la tarni? Może fachowcy wypowiedzą się na temat wpływu takiego oświetlenia na wzrok kierowców? (tm) l? REDA K O YDNEZJ NA SZCZĘŚCIE — TYLKO ZIOŁA 9 bm. pisaliśmy w notatce pt. „Oranżowy cocktail z robakami" o zanieczyszczonym na poju pochodzącyrn z wytwórni wód gazowych Oddziału WPPG. Według wyjaśnień w dyrekcji nie były to robaki, lecz drobne części ziół vermuthowych, na których produkowany jęst nówy napój pod nazwą „Bian-co". Procesu produkcyjnego jeszcze nie opanowano dokładnie co dotyczy w szczególności staranności w przechowywaniu wy ciągu z ziół. W rezultacie do napojów przedostały się drobin ki ziół, które mogły przypominać robaki. , Przeprowadzono naradę z pra cownikami wytwórni, wydając polecenie ścisłego przestrzegania prawidłowości procesów pro dukcyjnyćh. Ponadto potrącono premię akordową osobom, winnym zaniedbania. ZMIANA W „RARYTASIE" Po naszej notatce z 22 bm. w sprawie niewłaściwej obsługi kelnerskiej w restauracji „Rarytas" w Kobylnicy" przeprowadzono rozmowę z kelnerem. Zrezygnował on następnie z pracy, a na to miejsce przyjęto inną osobę. Jednocześnie, jak informuje wiceprezes PZGS E. Jankowski, przypomniano po nownie personelowi o zasadach właściwej obsługi konsumentów. ■ N" AJ MILSZY GOSC na dziecięcej zabawie — to zawsze ten, który przychodzi z prezentami... Kombinat w Borzęcinie powierzył organizację zabawy choinkowej dla dzieci swych pracowników Teatrowi Lalki ..Tęcza". Zabawa była udana, a Mikołaj, specjalnie zaangażowany na tę okazję, icręczył najmłodszym mnóstwo ładnych u-pominków. (tm) Fot. I. Wojtkiewicz .... , HPIIIlssssftgfó i' -4 Słupskie Przedsiębiorstwo Budowlane buduje nowy dom studencki dla Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Budynek „wyszedł" już spod ziemi, (tm) Fot. I. Wojtkiewicz Poznańskie ciastka dla słupszczan Kilka lat trwała przy pl. Broniewskiego budowa wytwórni ciastek dla Zakładów Gastronomicznych. Resortowe przedsiębiorstwo remontowo-budowlane handlu we wnętrznego dołożyło wiele wysiłku, by ją... przedłużyć, ale nie zraziło to inwestora. Dołożył też wysiłków, szukał dodatkowych wykonawców, gdzie tylko się dało — i wreszcie doczekał zakończenia i przekazania obiektu. Wcześniej jeszcze posyłano pracowników na przeszkolenie w poznańskich wy twórniach ciastek. Tak, aby potem jak najszybciej mogli podjąć w Słupsku samodziel na pracę. Zakład słupski działa od tygodnia. Kierownikiem jest Kazimierz Domaszewicz, pro dukcją kieruje Krystyna Wn decka. Na razie wytwarza się tu ciastka na jednej zmianie, bo jest tylko 5 zatrudnionych. Potem — będzie więcej. Najważniejszą osobą był jednak na początku przyby ły z Poznania mistrz Zdzisław Małach. Jest to znakomity fachowiec, zapraszany dó międzynarodowych konkursów cukierniczych (m. in. w Pradze), gdzie zdobył już niejeden złoty medal za swo ją pracę. — Postarałem się na po- czątku poznać to, co oferują w Słupsku zakłady cukiernicze — mówi mistrz z Poznania. — Obszedłem chy ba wszystkie. Pomyślałem, że trzeba dać słupszczanom to, czego nie sprzedaje żaden zakład. W ten sposób nowa wytwórnia znajdzie szybciej swoje miejsce na rynku. A co wynikło z tych prze r myśleń? Przede wszystkim — bardzo dobre ciastka pół francuskie, ciastka kokosowe. babki o nieznanym dotychczas w naszym mieście smaku. Mistrz Małach dokła dał starań, by była to produkcja na wysokim poziomie. Sam jest zapraszany te raz do innych miast (w tym także do NRD), ale obiecuje znów za jakiś czas przyjechać do Słupska, pomóc w pracy. W związku z rozpoczęciem nowej produkcji, Zakłady Gastronomiczne rozpoczną skup skórek pomarańczowych. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy podejmą się tego same, czy skorzystają z pośrednictwa handlu. Dobrze się stało, że na słupskim rynku pojawią się nowe, smaczne wyroby. Polepszy to zaopatrzenie, a być może skłoni wielu innych producentów do poprawy ja kości własnych ciastek... (emte) W związku i pracami w sieci energetycznej w dniach 30-31 I 75 r. i 1 II 75 r. WYSTĄPI ZANIŻONE NAPIĘCIE dla miejscowości USTKA i terenu w pobliżu USTKI ZAKŁAD ENERGETYCZNY SŁUPSK MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Po morskich — czynne w godz. 13— 20. Wystawy: lj Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Kolo-ryzm w malarstwie polskim MŁYN ZAMKOWY — czynny w godz. 13—20. 1) Kultura ludowa Pomorza Środkowego; 2) Zło togłowie i liaft kaszubski BASZTA OBRONNA — czynna w godz. 13—20. Dzieje i współczesność ziemi słupskiej. KLUKI: Zagroda Słowińska — czynna w godz 10—16. Kultura [wystawy materialna i sztuka Słowińców. KLUB MPiK — wystawa malarstwa Barbary perzyny-Przy-musińskiej. NOWA BRAMA — Galeria PSP — czynna w godz. 12—16. 1) Salon ekspozycyjno-sprzedaż-ny; 2) Wystawa „Osieki 74" SMOŁDZINO — Muzeum Przyrodnicze SPN — czynne w godz. 10—16. MILENIUM — Spartakus (USA) — g. 11.30 — Tała ładna dziewczyna (USA 1. 15) — g. 16, 18.15 i 20.30 POLANIA — Strach na wróole (USA, 1. 15) pan. — g. 16, 18.15 i 20.30 USTKA DELFIN — Jeremiah Johnson (USA) pan. — g. 18 i 20 GŁÓWCZYCE SiOLiCA — Znakomity piątek (angielski, 1. 15) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA - ąubu z Montparnasse (włoski, 1. 15) — g. 18 DAMNICA RELAKS — Był sobie glina (francuski. 1. 15) — g. 19 SI przeprasza za zakłócenia w dostawie energii elektrycznej PROGRAM I Wiad.: 0 02, 1.00, 2.00, 3.00, 4.00, 5.00, 6.00, 8.00, 9.00, 10.00, 15.00, 16.00. 19.00. 22.00 i 23,00. 0.05 Początek programu 0.32 —5.00 Program nocny z Lublina 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Propozycje do listy przebojów 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie naszych przyjaciół 8.35 Koncert rozrywkowy 9.05 Parada instrumentalistów 9.30 Radio Pra ga prezentuje 9.45 Rytmy, barwy, nastroje 10.08 Tańce z oper 10.30 .Cudzoziemka*' — ode. pow 10.40 Piosenki „Skaldów" 11.Ol) Mozaika polskich melodii 11.18 Nie tylko dla kierowców 11.25 Co słychać w świecie? 11.30 Z nagrań Orkiestry PR 12.05 z kraju i ze świata 12.25 Musical ze świata 13.00 . Pieśni i tańce górali podhalańskich 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Dyskoteka nastolatków 14.00 Ze świata nauki 14.05 Muzyka ludowa naszych sąsiadów 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Jazz po polsku 15.05 Listy z Polski 15.10 Muzyka popularna 15.35 Śpiewają gwiazdy ekranu 16.10 Piosenki z Francji 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Melodie z Kraju Rad 17.00 Radio-kurier 17.20 Ryl mostop 17.40 Mistrz fletu jazzo wego — H. Mann 18.00 Muzyka i aktualności 18.25 Nie tylk:> dla kierowców 18.30 Przeboje non-stop 19.15 Gwiazdy światowych estrad 20.00 NURT (filozofia) 20.20 Interserwis 20.47 Kronika sportowa i komunikat Toto-Lotka 21.00 Zaginione cywilizacje — aud. 21.15 Wieczorny koncert życzeń miłośników mużyki poważnej 22.15 Minire-cital H, Ktmickiej 22.30 Karnawałowe rytmy 23.05 Korespondencja z zagranicy 23.10—23.59 Jam Session — aud. ' PROGRAM II Wiad.: 4.30. 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, Ił.30 13.30 i 23.30 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 Posłuchaj i przemyśl 7.45 Muzyka popularna 8.35 Publicystyka ekonomiczna 9.00 Muzyka popularna 9.30 Pieśni kompozytorów rosyjskich śpiewa B. Christów 9.40 Dla przedszkoli 10.00 Książki, które na was czekają 10.30 Utwory Brahmsa i Schumanna 11.00 Dla klasy III lic. (j. polski) 11.35 Rodzinny tor przeszkód 11.40 Skrzynka PCK 11.45 Melodie śląskie 11.57 Sygnał czasu i hej nał 12.05 Pieśni i przyśpiewki kurpiowskie 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Beethoven: trio smyczkowe c-moll op. 9 nr 3 13.00 Sceny operowe 13.35 W gościnie u bogów — aud. 14.00 Więcej lepiej, taniej 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 Z estrady krakowskiej PWSM 15 00 Radiofe-rie 16.00 Wakacie zimowe 75 — co o tym myślicie? 15.15 RADIO Bach: koncert d-moll na klawesyn i ork. smyczkową 16.43 Z księgarskich witryn stolicy 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Drogi poznania 19.00 S. Prokofiew: symfonia klasyczna 19.15 Język angielski (32) 19.30 Wariacje telefoniczne — mag. lit.-muzyczny 21.00 Pieś ni Debussy'ego śpiewa K. Szos-tak-Radkowa 21.15 ..Psiarka" — reportaż 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiadomości sportowe 21.55 Radio-szkole 22.10 J. Fotek: 3 laudesy do tekstów liturgicznych 22.20 Radiowy tygodnik kulturalny 23.00 Recital fortepianowy S. Richtera 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 Pieśni Wacława z Szamotuł 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5.00 l 6.00. Ekspresem przez świat: 7.00. 8.00, 10.30 15 00 17 00 i 19 30. 7.05 Muzyczna zegarynka 8.05. Kiermasz płyt 8.30 Co kto lubi 9.00 „Eksplozja w katedrze" — ode. pow. 9.10 Przedstawiamy A, Hammonda 9.30 Nasz rok 75 9.45 J. Brahms: „Zimowa podróż w góry Harzu" — rapsodia na alt, chór męski i ork. 10.00 W roli gł. grupa „Abba" 10.35 Śpiewa M. Polnareff 10.50 „Szklą ny klosz" — ode. pow. 11.00 Re-tro-jazz 11.20 Zycie rodzinne 11.50 Mikrorecital M. Kubasiń-skiej 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Za kierownicą 13.00 Dzień jak co dzień 15.05 Program dnia 15.10 Na estradzie P. Spaleny 15.30 1:1 — o sporcie rozmawiają B. Tomaszewski i S. Wysocki 15.45 Rytmy M. Dibango 16.05' Zespół „Chałtur-nik" 16.20 L. Ferre w piosenkach L Ferrego 16.45 Nasz rok 75 17.05 „Eksplozja w katedrze" — ode. pow. 17.15 Kiermasz płyt 17.40 „Gorzki smak zwycięstwa" — reportaż 18.00 Muzykobranie 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Blues wczoraj i dziś 19.15 Książka tygodnia: J. Kuropie-ska: „Obozowe refleksje — O-flag II C" 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Prywatna encyklopedia podróżowania — gaw»-da 20.10 L. Armstrong: „Moje życie w Nowym Orleanie" CIV") 20.40 Język niemiecki 20.55 Z notatnika melomana: G. Pis. Telemann Aud. 21.40 Na poboczu wielkiej polityki — fet. 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — G. Morandi 22.15 „Ziemia obiecana" — ode. 13 22.45 Śpiewają gwiazdy filmowe lat trzydziestych 23.00 Wiersze o Warszawie 23.05 Collegium Musir-um 23.45 Program na środę. 23.50—24 oo Na dobranoc śpiewa M, Umer. K-322 Ul 13 PROGRAM I 9.00 Dla młodych widzów: Te-■ leranek. W programie m. in.: film pt. „Pierwszy śnieg" (kolor) 10.00 Dla szkół: J. polski — kl. II lic. (Z Krasiński: ,,Nie-boska komedia" — cz. I) 10.45 Aktorzy radzieccy — I. Smoktunowski i S. Bondar-czuk w filmie fab. prod. radz. pt. „WuiaSzek Wania" (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik (kolor) 16.40 IV Telewizyjny Festiwal Widowisk Lalkowych dla Dzieci — H Doskocilova: „Przy-Kody małego lewka" —' widowisko Państwowego Teatru Lalki i Aktora „Kubuś*' w Kielcach 17.40 ..Na wielkim i małym" ekranie" (kolor) 18.10 Kronika Pomorza Zachodniego 18.30 „Sezam" — mag. publicystyczny 19.00 „Główczyce — na przykład" — progr. publicystyczny 19.20 Dobranoc: Dwa koty i pies trzeci 19.30 Dziennik (koloru 20.20 „wujaszśk Wania" — powtórzenie filmu 2,1.50 Świat i Polska (kolor) 22.50 Wiadomości sportowe i kronika Mistrzostw Eurooy w jeździe figurowej na lodzie 23.20 Program na środę PZG D-5 Strona 10 S P O R \ Głos Koszaliński nr 24 „ZŁOTA KLINGA" DLA PAWŁOWSKIEGO W Łodzi odbył się XI o-gólnopolski turniej szablowy o „Złotą Klingę" redakcj-• „Dziennika Łódzkiego". Star towało 72 szablistów. Po raz szósty triumfowai nasz najlepszy szermierz Jerzy Pawłowski, który zademonstrował doskonałą for mę i^ — nie przegrywając ani jednego spotkania — zdobył to cenne trofeum Pawłowski pokonał m. in Zygmunta Kaweckiego — który zajął drugą lokatę — 5:4. GRAND PRIX BRAZYLH Zw-ycięzcą drugiego w tym roku wyścigu samochodowe go formuły I — Grand Prix Brazylii został reprezentant gospodarzy Jose Carlos Pace na samochodzie brab-ham . POD SIATKĄ W ub. sobotę i • niedzielę rozegrano ostatnia rundę spotkań w lidze szkolno-akademić-kiej. W Koszalinie miały się spotkać zespoły chłopców z I Liceum Ogólnokształcącego oraz LO w Bytowie i ZSZ w Człuchowie, Bytowianie nie stawili się w Koszalinie. W jedynym meczu koszalinianie wygrali z Człuchowem 3:0. (el) Koszykarze kołobrzeskiej Kotwicy nie mogli sobie po radzić ze znacz nie wyższymi przeciwnikami — reprezentantami Spójni II Gdańsk. Przegrali różnicą stosunkowo nie wieltą — bo tylko 80:86 — walcząc do koń ca bardzo ambitnie. Na zdjęciu: jedna z „gorą-cychM sytuacji pod tablicą. (el) Fot. J. Pa tan Mistrzowskie tytuły naszych lekkoatletek Informowaliśmy już o dobrym rezultacie szczecineckiego juniora, Ireneusza Madeja w skoku wzwyż (203 cm), osiągniętym podczas halowych mistrzostw Polski juniorów. Wczoraj otrzymaliśmy już pełną informację z warszawskiej imprezy. Przyniosła ona duży sukces naszym młodym reprezentantom. Biegaczka wałec kiego Orła — Tyma — zdo była tytuł mistrzowski i (i-stanowiła nowy halowy rekord Polski juniorek w bie gu na dystansie 800 m. Jej rezultat — 2.14,9 min. Drugi tytuł wywalczyła byto- wianka (MKS) Małecka, u-zyskując w pchnięciu kulą odległość 11,79 m. Trzecie miejsce wywalczył Zelichow ski (Orlę Szczecinek) w sko ku w dal — 6,88 m, a Lewińska (Orzeł) zajęła czwar te miejsce w biegu na 400 m. Z czasem 60,2 sek wygra ła ona finał „B". (el) WYRÓŻNIENIE SIATKARKI I DZIAŁACZY PZPS Duże wyróżnienie spotkało siatkarkę Annę Duchnow ską 7. Czarnych Słupsk. Została ona powołana na obóz szkoleniowy kadry krajowej juniorek młodszych. Polski Związek Piłki Siat- kowej odznaczył pięciu działaczy naszego okręgu za wkład w rozwój siatkówki w Polsce. Złote odznaki otrzymali ko szalinianie: Jerzy Stankiewicz oraz Jan Horajnc i słupszczanin Zenon Cieślak. Odznaki srebrne otrzymali: Feliks Jabłoński ze Słupska i Jan Paszwowski z Ustki. Serdecznie gratulujemy! (el) NA BOISKACH przed wyjazdem na tournee po Ameryce południowej mielecka Stal spotkała się z I-li-gowa drużyną bułgarską Czer-nomoie Warna, wygrywając 2:1 Bramki strzelili Kasperczak i Karaś Zwycięstwem T-ligowej Wisły Kraków zakończył się halowy turniej w piłce nożnej o pu- char wyzwolenia Krakowa. W finałowym meczu Wisła pokonała Garbarnię 4:3 (2:1). W hali stołecznej Gwardii zakończył się w niedzielę tradycyjny 10. halowy turniej piłkarski z okazji rocznicy wyzwolenia Warszawy. Startowało 16 ze społów. Pierwsze miejsce i puchar przewodniczącego Stołecznej Federacji Sportu wywalczy ła drużyna Stal FSO, wygrywając w finale z Sarmatą 3:0. SZACHY W Darłówku zakończyły irię mistrzostwa okręgu seniorek na rok 1975. Tytuł mistrzowski zdo była reprezentantka słupskiego „Zrywu" Bożena Szczygielska — 9 pkt, wyprzedzając Mariannę Dąbrowską (MGOK Pieńkowo) — również fi pkt, (lepszą wartościowością punktów), Trzecie mjejsce zajęła Zofia Gajcie! (Budowlani Koszalin) — 4 pkt. (msz) Po niedzieli „Klęska urodzaju" RAJD Monte Karlino, początkowo pomyślany jako bardzo pożyteczna i ciekawa ale jednak — tylko za bawa, w ciągu lat zyskał du żą rangę w światku miłośników usportowionej motoryzacji. W ub. niedzielę na star cie stanęło aż 60 załóg. Krót ka trasa przejazdu zaczyna sprawiać coraz więcej kłopo .tów organizacyjnych. Można się obawiać, że już w przy szłym roku, przy jeszcze wię kszej liczbie startujących, pierwsze samochody osiągną metę, zanim ostatnie wyru- szą ze startu. Jedynym lekar stwerh na tę „klęśkę urodzą ju" jest przedłużenie trasy. Mówiono już nawet o tym w czasie niedzielnego rajdu. Przegwizdali TEGO zdania był nie tylko nasz sprawozdawca, temat poruszali również dzia łącze piłki koszykowej. Już po raz któryś z rzędu „panowie" z gwizdkiem narobili sporo zamieszania w czasie meczu koszykówki. Za występ w ub. niedzielę na koszalińskim parkiecie mamy pretensję do vary sę- dziowskiej z Poznania (R. Prange — J. Wiczyński). Jeśli nawet ktoś chciałby wybronić tę parę przed zarzutem o stronniczość v) prawa dzeniu zawodów, to pewne jest, że ich decyzje w niejed nym przypadku były trudne do zrozumienia. Sekcja Piłki Koszykoioej WFS w Koszalinie winna do magać się desygnowania na zawody mistrzowskie arbitrów obytych nie tylko z gwizdkiem, ale również z... przepisami. Tłok i.pustka A skoro już o koszykówce mowa, to należy wyrazić zdzi wienie, że do tej pory nikt jakoś nie próbuje pokierować planowaniem rozgrywek, tur ■ niejów i innych imprez w tej dyscyplinie sportu. A mo że i próbuje, ale ejektów nie widać. No bo popatrzmy: jest tur niej ogólnopolski na jednej sali, w ciągu dwóch dni oglą damy 4 pojedynki o awans do II ligi i dwa mecze w tej właśnie klasie. Prawdziwy tłok pod koszem. 1 od. razu wiadomo, że te zespoły, któ re były w ub. niedzielę gospodarzami, za tydzień wyjadą na inne spotkania. Będzie u nas pusto. I tak w kółko. Czy naprawdę nie można już przy losowaniu, dokonać niezbędnych przesu nięć w terminarzu? Nie wydaje się to niemożliwe. (el-ef) ■ ms&mmasi Ann Sedne miss świat' przed 10 lat n ondyńskiej ulicy CAF - A Jednym z punktów berlińskiej rewii na ladzie byty wystę py dziecięcego zespołu, który przygotował program o nader aktualnym tytuł® „Pada deszcz". CAF-AN Państwo Hansen z Kopenhagi musza 6 razy dziennie kar mić 7 małych osieroconych selenów irlandzkich. Pan han jonalizował „operację" karmienia umocowując bu sen zrac CAF - AF telki do deski. : Z braku śnie gu organizato rzy dorocznych wyścigów psic^ zaprzęgów w Kleve (RFN) za mierzali odwo łać imprezę, alr znaleziono in ne wyjście: za miast pocigg fiać sanki, psy pociągnęły WÓ ki na kólkcch Emocji nie bra kowało. ZAF - AP & f Być może, by! to jedynie przypadkowy zbieg okoliczności, ale wkrótce potem wuj zmarł. Znaleziono go w jego własnym, ulubionym fotelu, w którym tak często siadywał. W rękach kurczowo ściskał figurkę Kali, obok leżały jakieś akcesoria do renowacji rzeźby. Lekarz zawyrokował, że był to nagły atak serca. Wuj chciał po prostu doprowadzić posążek do porządku, nawet się zabrał do roboty, lecz nigdy już jej nie dokończył. Zastrzegam się oczywiście, że powtarzam jedynie historię, opowiadaną mi parę razy przez ciotkę. Wkrótce potem ciotka opuściła Indie, przywożąc do Polski urnę z prochami wuja Mariusza — dziś znajduje się ona w grobowcu rodzinnym na Powązkach. Wracając raz jeszcze do figurki Kali, wim, iż była ona — najprawdopodobniej chyba wraz z całą, przywiezioną do Polski kolekcją — wyceniona na jakąś sporą sumę. Jednakże ciotka nie decydowała się na sprzedaż posążka, zdaje się dlatego, iż chodziło o ostatnią figurkę, kupioną przez wuja, że trzymał on ją tuż przed swą śmiercią w ręce i że była to dla niej, moim zdaniem, dość makabryczna, ale jednak pamiątka po nim. Będąc na krótko przed wyjazdem z wizytą u ciotki, aby się pożegnać, rzeźbę tę w każdym razie jeszcze widziałam. Stała wtedy osobno, na stoliku pod palmą. Pozostałe posążki znajdowały się na półkach przy scianta. Trudno mi powiedzieć, czy podczas tego roku, jaki upłynął od chwili mojego wyjazdu za granicę, ciotka sprzedała jakieś okazy z kolekcji. Wydaje mi się, że chyba nie, albo że były to jedynie jakiś jeden czy dwa posążki, ponłewat utrzymywałyśmy x« sobą korespondencję i myślę, byłaby mol® w jakiś sposób zawiadomiła. Na pewno sal OSIEM RAMIOM b&nOafejfiali DA N U TA^FREY-MAJ EWSKA (10) napisałaby mi o sprzedaży figurki bogini Kali. Jeżeli chodzi o ewentualnych znajomych lub przyjaciół ciotki, trudno mi na ten temat cokolwiek powiedzieć. Ciotka nigdy nie była osobą zbyt towarzyską, a na stare lata, szcze golnie po śmierci wuja i po powrocie z In-di, jeszcze bardziej zamknęła się w sobie. Wydaje mi się, że żyła dość samotnie i myślę, że przyczyną tego były chyba I te nieszczęsne rzeźby Kolekcja miała, jak już napisałam, dużą wartość i ciotka, powiedziałabym nawet dość obsesyjnie, obawiała się rabuhku. W każdym razie na pewno nikogo obcego do mieszkania nie wpuszczała. Miała w drzwiach specjalny wizjer, przez który obserwowała ewentualnych gości. Była niesłychanie ostrożna. Dlatego okoliczności jej śmierci, o których zostałam, co prawda dość skąpo, powiadomiona, wydają mi się dziwne. Bardzo bym więc prosiła o bliższe wiadomości. Jeśli zaś chodzi o dalsze ewentualne informacje, gotowa jestem j« nadesłać..." Porucznik Wanacki, ów młody człowiek z ■ekcji zabójstw, którego poznaliśmy Jui wcześniej, a który przebywał teraz w małym pokoiku w Komendzie, pokoiku wykorzysty- wanym zazwyczaj na przesłuchania, obecnie jednak wyjątkowo przez nikogo nie zajętym, odłożył list, biorąc się za lekturę następnego dokumentu Była to odpowiedź Administracji Domów Mieszkalnych ze szczegółowym wyliczeniem adresów, pod które udali się 20 stycznia hydraulicy Ani jeden nie pokrywał się z adresem mieszkania doktor Trojan Ktoś jednak dopisał na marginesie: „Skonfrontować hydraulików z Włodarczyk". Wanacki poznał pismo szefa. Stępień pisał zawsze z irytującą niestarannością. jak gdyby dając do zrozumienia, że nieustannym obowiązkiem wszystkich pracowników jest odcyfrowywanie jego gryzmołów. Analizując nieraz, sam przed sobą, własny stosunek do zwierzchnika. Wanacki. nie mógł go precyzyjnie określić. Niechęć walczyła w nim na zmianę z sympatią. Zdarzały się więc dnie, w których Rysiek — jak wszyscy pracownicy w sekcji, także i oni byli ze sobą na ..ty", onieśmielające zresztą niekiedy Wanackiego z powodu dość znacznej różnicy wieku — wydawał mu się facetem godnym podziwu ze względu na upór. cechujący jego pracę Mieściła się w tym również i odwasra wypowiadania własnego zdania, niejednokrotnie w sytuacjach jak najmniej temu sprzyjających. Zdarzało się więc. na przykład, że kiedy wszyscy już przytaknęli gdzie trzeba i komu trzeba, Rysiek prostował swoją nieduża^ za to nadmiernie szeroką w barach, przez to cokolwiek nieproporcjonalną postać (jeszcze bardziej podkreślały ten szczegół wywatowane, wedle starej mody, rękawy marynarki), przejeżdżał palcami po ongiś ciemnych, o-becnie mocno siwiejących włosach i — zaczynało się! (cdn) r V. „Glos Koszaliński" - organ KW PZPR Redaguje Kolegium — ul. Zwycięstwa 137/139 (budynek WRZZ) 75-604 Koszalin. Telefony: centrala 279-21 (łgezy ze wszystkimi działami), nacz. redaktor: 226 93,. z-cy nacz. red.: 233 09 i 242-08, sekr. red.: 251-01, publicyści: 243-53, 251-57 251 40 dz, rep. 245-59 233-20, dział miejski: 224 95, dział sportowy 224 95 i 246-51 (wieczoiem), dział łączności z czytelnikami: 250 05. „Głos Słupski" - plac Zwy cięstwa 2 (I piętro), 76-201 Słupsk, tel 51 95 Biuro Ogło szeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego — ul Pawła Findera 27a, 75 721 Koszalin, tel 222-91 Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 30,50 zł, kwartalna - 91 z!, półroczna — 182 zł, roczna -364 zł) przyjmują urzędy poez towe. listonosze oraz oddziały deleaatury Przedsiębie*-stwa Upowszechniania Prasy i Książki Wszelkich informacii o warunkach prenumeraty udzielajg wszystkie placówki „Ruch" i poczty Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Pra sowe RSW „Prasa-Ksiażka— —Ruch", ul Pawła Findera 27a 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna • 240-27 Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. Nr indeksu 35024.