N KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO PZPR W KOSZALINIE 8 5000® ROK XXII 230 (7092) 18 SIERPNIA 1974 r. A B CENA 1 d tastyczne kształty wywierają na zwiedzających ogromne wrażenie. — O Słowińskim Parku Narodowym wielu ludzi już słyszało, a w województwie mamy ciekawe rezerwaty przyrody i wydaje mi się, że nie wszystkie znane są nawet nam, mieszkającym tutaj od lat. — Rezerwatów, prawnie uznanych, mamy niezbyt wiele, bo jedynie osiemnaście. Obejmują one zaledwie około sześćset hektarów powierzchni. Proszę sie nie dziwić, mówię, że to mało, bo sa tu obszary znacznie większe, które kwalifikują się na rezerwaty. Istnieje już kilka — i orojektujemy podobne — ze starodrzewiem bukowym. Po prostu z występującą na tych terenach buczyną pomorską. Na kilku hektarach zachowujemy fragment lasu, :nw z ini. Honnq Piszczel Wojewódzkim Konserwatorem przyrody RATUJMY. CO POSIADAMY — Twierdzi Pani, ie nasze województwo jest najpiękniejsze. Co mamy tutaj najbardziej ciekawego? Zna Pani Koszalińskie dobrze z racji pełnionej funkcji. — Znam je od dzieciństwa, bo do Koszalina przyjechałam z rodzicami w czterdzistym piątym roku. Piętnaście lat temu, po ukończeniu studiów w Poznaniu, wróciłam tu, do swojego miasta. Jestem rzeczywiście emocjonalnie związana z tym województwem, ale wyjeżdżam często, zwiedzam wiele zakątków naszego kraju i na podstawie porównań, nie tylko odczuć, twierdzę, że nasza ziemia ma szczególne walory. Pas nadmorski, bogate, piękne lasy, ponad tysiąc jezior, z których większość jest otoczona lasami. To wszystko nadaje szczególnego charakteru naszemu krajobrazowi. Ale unikalnym zjawiskiem są wydmy w Słowińskim . Parku Narodowym, wydmy wędrujące, ruchome, których fan i by można było prowadzić badania, jak ten drzewostan zachowuje się, pozostawiony sam sobie. Przyświeca nam jeszcze jeden cel. Buczyna ginie i przy szłe pokolenia nie będą mogły sobie wyobrazić, jak taki las wyglądał. Mamy też drugi — jeżeli chodzi o wielkość — rezerwat cisów w Polsce. Zinwentaryzowano tam około pięciuset cisów, występujących w formie drzewiastej, wyrośniętych, bo cisy mają tendencje do krzewienia się. To bardzo cenny rezerwat i kłopotów z nim teraz sporo. Otóż cisy żyją w cieniu, ale tam są już nadmiernie zacienione. Jest to rezerwat ścisły i właściwie nie należałoby w ogóle ingerować. Ale cisy nam zginą i trzeba będzie powoli usuwać i wymieniać inne gatunki drzew, które już przygłuszają cisy. Pro szę mi wierzyć, że jest to poważny problem, tym bardziej że dla celów naukowo-dydaktycznych rezerwat ten przedstawia ogromne wartości. dokończenie na str. 5) ;.,fj%v-r.if;.- -J •* ' V'V -J Rolnicy bytowscy zakończyli siewy rzepaku KOSZALIN. Załogi gospodarstw państwowych I rolnicy indywidualni w powiecie by-towskim pierwsi w naszym województwie zakończyli siewy rzepaku na zakontraktowanym obszarze. Meldunek tej treści złożył wczoraj I sekretarzowi KW PZPR, tow. Władysławowi Kozdrze, I sekretarz IvP PZPR w Bytowie, tow. Leon Cybulski. Tow Władysław Kozdra podziękował bytowskim rolnikom za ich wysiłek, życząc, by możliwie jak najszybciej zakończyli żniwa i również w optymalnych terminach agrotechnicznych wykonali jesienne siewy zbóż. (1.) Kombajny pracujq nawet nocą Już zwózka zbóż KOSZALIN. Pogoda stworzyła warunki dla przyspieszenia zbioru plonów. Koszalińscy rolnicy intensywnie pracują, licząc się z możliwością powrotu opadów Na polach wielu gospodarstw państwowych m. in. w Boninie, w pow. koszalińskim, kombajny pracują również nocą. Powszechnie przygotowano się do pracy dzisiaj w niedzielę. Przy zaangażowaniu rolników i aktualnym zaopatrzeniu wsi w maszyny, żniwa w naszym województwie winny zostać ukończone do końca miesiąca, przy wykonaniu niezbędnych zabiegów na ścierniskach. — Do wczoraj nasi rolnicy skosili 40 proc. areału zbóż Na polach I \ A / li W V*\ \ M IV \ /T — mówi naczelnik gminy w Okonku, w pow szczeci reckim, Czesław Kuc. — Wcześnie skończyliśmy zbiór rzepaku, dzięki pomocy kombajnów z SITR Borucino Lotyń. Snopowiązałki skierowaliśmy do koszenia dojrzałego zboża, nie licząc się z uprzednio ustalonymi harmonogramami. Na podstawie zarządzenia prezesa Rady Ministrów, kierowców z zakładów pracy pozarolniczych skierowaliśmy do embeemu i uzupełnimy nimi obsadę traktorzystów. Skończymy koszenie żyta i jęczmienia. Snopowiązałki zaczęły również kosić pszenicę. W aminie Okonek widzieliśmy pola, z których już zwieziono plon. O ukończe-(doknńczenie na str. S) Stanisła m Z wizytą u koszalińskich rolników KOSZALIN. Przebywający na Ziemi Koszalińskiej człon kowie kierownictwa Naczelnego Komitetu ZSL, prezes NK, marszałek Sejmu. Stanisław Gucwa i wiceprezes NK, wicepremier, Zdzisław Tomał odwiedzili w końcu u biegłego tygodnia kilka o-środków rolnych i zakładów pracy. Towarzyszyli im człon kowie Prezydium WK ZSL z prezesem WK, Stanisławem Włodarczykiem i wicewojewodą koszalińskim, Tadeuszem Galikiem. Stanisław Gucwa i Zdzisław Tom al złożyli wizytę za łodze Rejonowego Zakładu Wojewódzkiej Spółdzielni Budownictwa Wiejskiego w Zieleniewie w powiecie kołobrzeskim następnie w tym samym powiecie odwiedzili Spółdzielnię Kółek Rolniczych w Siemyślu, kółkowy zakład wylęgu drobiu w Gościnie i Spółdzielnię Kółek Rolniczych w Kołobrzegu. W rozmowach z pracow nikami tych ośrodków i rolnikami członkowie kierownictwa NK ZSL interesowali się przebiegiem prac żniwnych. głównie zaś problemami rozwoju spółdzielni kółek rolniczych i ich potrzebami w dziedzinie inwestycji Na zakończenie wizyty w kółkowych ośrodkach rolnvfb Sta nisław Gucwa i Zdzisław Tomal przekazali działaczom kółkowym wyrazy uznania za ich osiagnięcia w rozwiń janiu produkcji rolnej i usług na rzecz wsi oraz życzyr li im dalszych sukcesów w działaniu. Następnym e.tapem odwiedzin członków kierownictwa NK ZSL były Zakłady Płyt Wiórowych i Pilśniowych w (dokończenie na str. $) NOWE Przy końcu bieżqceqo roku I no poczqtku przysz!eqo wejdq do obiegu nowe banknoty 100 i 500 złotowe. Nowe banknoty sa jednakowych rozmiarów: 133 x63 rnm. Znacznie więc mnieiśze ód dotychczasowych i w zwigzku z tym łatwiejsze w użyciu ł przechowywaniu. Papier no którym só wydrukowane opracowany został wedłuq nowei receDtury i iest trwalszy od D^orzednieao Podstawowym kolorem banknotu 100--złotnweqo iest czerwony, a 500 — złotowego brqzowy. Na zdieciu pierwszym: bank not lOO-złot^wy z Ludwikiem Waryńskim. Weidzie on do obie gu 15 stycznia 1975 r. No zdjęciu druoim: banknot 500-złotowv 7 Tadeuszem Kościuszką Weidzie on do obiegu 16 grudnia br. CAF — archiwum Narodowy *.«. * *.< 3 $ * f« $ ^ ' „■*. Narodowy Narodoy ■'JjW M Polski iOO Orf- : J 00 iilK Narodowy Bank. Polski mmm 9J STO zf.otych ; Vi"s Strona 2 Z ZAGRANICY Głos Koszaliński nr 230 * W NOWYM JORKU podano do wiadomości, te w wyniku piątkowych operacji wojskowych w Nikozji i na jej przedmieściach zostało rannych S żołnierzy z kontyngentu międzynarodowych sił ONZ. W ciągu całego okresu ostatnich działań wojennych na Cyprze, tj. od środy, zginęło 3 żołnierzy ONZ, a 32 zostało rannych. * SEKRETARZ generalny ONZ, Kurt Waldheim konferował w Nowym Jorku z ministrem spraw zagranicznych Egiptu, Ismailem Fahmi, Wg rzecznika ONZ, spotkanie było okazją do wymiany poglądów na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie i perspektyw przyszłych negocjacji pokojowych w sprawie rozwiązania konfliktu arabsko-izraelskiego. * SOFIA. Premier Bułgarii Stańko Todorow przyjął wczoraj przebywającego w Sofii ministra spraw zagranicznych Kuby Raula Roa. Jak podaje agencja BTA, podczas rozmowy omawiano problemy dwustronnej współpracy. Przedyskutowano także niektóre problemy międzynarodowe. #c JAK OŚWIADCZYŁ sekretarz prasowy Białego Bomu, nominacja nowego wiceprezydenta USA nie będzie ogłoszona wcześ niej niż 20 lub 21 bm. W TELEGRAFICZNYM SKRÓCIE * WCZORAJ przybył do Aten wicepremier i minister spraw zagranicznych Jugosławii, Miłosz Minie. Ma on przekazać, przywódcom Grecji osobisty list prezydenta Josipa Broz Tito na temat ostatnich wydarzeń na Cyprze. * PREZYDENT EGIPTU Anwar Sadat zaprosił przywódcę pań •twa libijskiego, płk Muammara Kadafiego do złożenia wizyty w Egipcie. * W ADDIS ABEBIE poinformowano wczoraj ie etiopskie siły zbrojne aresztowały dowódcę gwardii cesarskiej, generała Tafesse Lemę. * WYCHODZĄCE w Bejrucie pismo specjalistyczne, „Middle East Economic Survey" poinformowało, te Algieria, Libia i państwa Zjednoczonych Emiratów Arabskich postanowiły utworzyć wspólny bank inwestycyjny, który będzie dysponował kapitałem w wysokości 15,2 min dolarów. * NIE NOTOWANA od 100 lat powódź nawiedziła Birmę. Na południu kraju ponad 120 tys. ludzi jest bez dachu nad głową. Zalanych jest 400 wiosek i "k. 33 tys. hektarów gruntów rolnych Straty gospodarcze są ogromne. * W NOCY z piątku na sobotę w Armagh (Irlandia Północna) doszło do strzelaniny, w wyniku której został ranny żołnierz brytyjski. W czasie innej potyczki między uzbrojonymi ekstremi stami a patrolem brytyjskim w Belfaście raniono osobę cywilną * DZIENNIKI belgijskie począwszy od poniedziałku będą o 25 proc. droższe. Wydawcy uzasadniają tę podwyżkę gwałtownym wzrostem cen papieru. * GEOLODZY jugosłowiańscy odkryli w autonomicznym okrę gu Kosowo w pobliżu granicy z Albanią wielkie pokłady węgla. Według wstępnych oszacowań zapasy tego węgla szacuje się na 4,5 mld ton. Rumunia w przededniu święta narodowego BUKARESZT (PAP). Prezydent SRR, Nicoiae Ceausescu, dokonał wczoraj 17 bm. w Bukareszcie otwarcia wystawy osiągnięć gospodarki narodowej Rumunii. W wygłoszonym z tej okazji przemówieniu premier Ma-nea Manescu podkreślił, ii wystawa ukazuje dorobek kraju we wszystkich dziedzinach przemysłu i rolnictwa, a także jest ilustracją twórczego wkładu rumuńskiej myśli naukowej i technicznej w rozwój gospodarki narodowej. Wystawa zajmuje powierzchnię 80 tys. m kwadratowych. Zaprezentowano na niej wiele najnowszych osiągnięć rumuńskiego przemysłu, m. in. nowe typy obrabiarek do silników die-tlowikich. Wystawa jest jedną z licznych imprez w ramach obchodów 30-lecia wyzwolenia Rumunii spod jarzma faszyzmu. W pełnym toku są przygotowania do głównych uroczystości, które odbędą się w dniu święta narodowego — 23 sierpnia. Prasa donosi o przedterminowym wy konaniu zobowiązań podjętych dla uczczenia 30-lecia. Bilans powodzi w Indiach DELHI (PAP). Cztery poło tone na północy Indii stany zostały dotknięte katastrofal ną powodzią, spowodowaną przez monsun letni. Łączne straty materialne oceniane są na 180 min rupi (24 min doi.). W Bengalu Zachodnim gdzie ponad milion osób zostało dotkniętych powodzią, 210 mil kwadratowych znajduje się pod wodą. Ponad 68 tys. domostw zostało zniszczonych. Woda zalała ponad 300 tys. akrów terenów u-prawnych. Cyklon, który na wiedził okręgi nadbrzeżne Bengalu Zachodniego. Dociąg nął za sobą co najmniej 17 o-fiar śmiertelnych. Powodzie dotknęły 8.857 wiosek, w któ ryeh zamieszkuje 2,6 min lu dzi. 4 milionom ludzi w północ nych Indiach grozi klęska tfłodu. Wg niapotwierdzal-nych doniesień, zmarło już cc najmniej 150 osób. Wody powoli opadają, ale zbiory ry żu który jest podstawowym produktem żywnościowym te go regionu Azji, zostały bezpowrotnie stracone. Nawet w położonym na południu sub-kontynentu indyjskiego stanie Kerala wystąpiły groźne powodzie. Kerala jest jednym z najbardziej żyznych okręgów Indii. Władze stano we wystąpiły do rządu z vro& ba o zapómogę w wysokości 500 tys. funtów. Powodzie utrzymujące się od kilku tygodni w Indiach i Bangladeszu dotknęły co najmniej 46 min ludzi. Licz- i ba ofiar śmiertelnych wynosi I w przybliżaniu 8.500, Cypr - przerwanie ognia LONDYN (PAP). Turcja zaprzestała operacji na Cyprze po 3-dniowych walkach, w wyniku których objęła kontrolę nad północną częścią wyspy, od Famagusjy na wschodzie do Morfu na północnym zachodzie. Przerwanie ognia, które weszło w życie na Cyprze w piątek o godz. 17.00 czasu warszawskiego, jest w zasadzie przestrzegane przez obie strony. Jedynie w nocy z piątku na sobotę doszło do sporadycznej strzelaniny w Nikozji w pobliżu „zielonej linii" oddzielającej obie spo łeczności wyspy. Większość obserwatorów sądzi, że tym razem rozejm będzie trwały. Premier Turcji, Bulent Ece-vit, oświadczył, że akcja podjęta przez Turcję po załamaniu się negocjacji w Genewie, osiągnęła wszystkie swe cele. Dodał, że Turcja jest gotowa wznowić rozmowy w sprawie Cypru i wyraził nadzieję na „zbudowanie przyjacielskich stosunków" z Grecją. Jednakże premier Grecji, Konstan-tinos Karamanlis oświadczył, że jego rząd nie jest przygotowany do negocjacji w sprawie przyszłości Cypru. W Waszyngtonie sekre tarz stanu USA, Henry Ki-ssinger oświadczył, że gotów jest udać się na Cypr w celach mediacyjnych, jeśli zwrócą się do niego o to obit strony. Rada Bezpieczeństwa odbyła w piątek wieczorem jeszcze jedno posiedzenie w sprawie Cypru, w toku którego sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim poinformował, że na wyspie wprowadzono zawieszenie broni. Na posiedzeniu przyjęto rezolucję, wzywającą strony do przestrzegania wszyst kich dotychczasowych postanowień Rady Bezpieczeń- stwa w sprawie Cypru, w tym punktu o natychmiastowym wycofaniu z wyspy ca łego zagranicznego personelu wojskowego, którego obe cność na Cyprze nie jest przewidziana porozumieniami międzynarodowymi. Rada Bezpieczeństwa wez wała wszystkie strony, aby natychmiast wznowiły, w atmosferze konstruktywnej współpracy, rozmowy na Cyprze. Przedstawiciel ZSRR, Jakub Malik podkreślił, że rozmowy w sprawie problemu cypryjskiego nie powinny ograniczać się do ram NATO. Wskazał on na bezpodstawność tzw. gwarancji, dawanych Cyprowi w przeszłości i opowiedział się za tym, aby skompromitowany system był zastąpiony nowym, niezawodnym i skutecznym systemem trwałych gwarancji międzynarodowych. * Święto lotnictwa ZSRR MOSKWA (PAP). Dzisiaj 18 sierpnia społeczeństwo Kra ju Rad obchodzi tradycyjne doroczne święto lotnictwa. Powietrzne siły zbrojne armii radzieckiej cieszą się wśród mieszkańców ZSRR wysokim uznaniem i wielką popularnością. Służba w wojskach lotniczych traktowana jest przez młodzież jako duże wyróżnienie, a także możliwość zdobycia cenionych powszech nie kwalifikacji pilota lub pracownika obsługi technicz nej. Współczesna flota powietrz na ZSRR należy d0 najnowocześniejszych w świecie. Jej ogromna potęga stoi na straży bezpieczeństwa socja listycznej ojczyzny, stanowiąc zarazem ważną część składową ogólnego systemu obronnego państw Układu Warszawskiego. Bogate tradycje bojowe lotnictwa, jego wydatny wkład w rozgromienie nie- mieckiego faszyzmu były te matem setek spotkań miesz kańców miast i wsi z przo dującymi pilotami i znanymi konstruktorami. Jedną z głównych imprez służących temu właśnie celowi był specjalny rajd lotniczy zorganizowany dla ucz czenia 30. rocznicy zwycięstwa. Patronat nad jego prze biegiem i całym tygodniem poprzedzającym Dzień Lotnictwa objęły Komsomoł i organizacja „DOSAAF" (odpowiednik polskiej Ligi O-brony Kraju). Na program tygodnia złożyły się ponadto liczne wystawy i pokazy sprzętu lotniczego oraz spraw ności pilotażu. USA WZNOWIENIE WOJNY DORSZOWEJ ii ff BONN (PAP). Na wodach Morza Północnego w pobliżu Islandii doszło do kolejnego incydentu. W odległości 9 mil od północno--wschodnich wybrzeży Islan dii dokonywał połowów za-chodnioniemiecki trawler z Bremerhaven „Hand Buck-ler". Islandzki statek ochrony wybrzeża przeciął sieci zarzucone przez załogę tego trawlera. Zdaniem Islandii, która jednostronnie ustaliła granice swych wód teryto-rialnych na 50 mil. statek zachodnioniemiecki dokonywał połowów nielegalnie. Jest to już drugi tego typu incydent od ub. poniedziałku. Poprzednio na froncie „wojny dorszowej" między Islandią a RFN przez kilka miesięcy utrzymywała się cisza. Rzecznik władz islandzkich oświadczył, iż liczba zachodnioniemieckich trawlerów dokonujących połowów u wybrzeży Islandii w ostatnich kilku tygodniach znacznie się zwiększyła. Fala upałów nad Europq PARYŻ (PAP). Europie za chodniej daje się we znaki fala nie spotykanych upałów. W kilku miastach zanotowano nowe rekordy. W piątek najcieplej było we Francji w Vichy i Clermont Ferrand, gdzie termometr wskazywał 39 st. W Sztras-burgu było 37 st., w Lyonie 36 st. a w Paryżu 33,2 st., a więc blisko rekordu upałów pochodzącego jeszcze i Ifl47 roku. W piątek rekordowe upały nawiedziły również Madryt (38 st.) i Florencję (39 st). Głównym zmartwieniem mieszkańców tych dwóch miast było zdobycie chociaż odrobiny napojów orzeźwia jących. W RFN upały utrzy mują się od trzech dni. Na autostradzie Frankfurt n/Me nem — Kassel stanęły setki przegrzanych samochodów, blokując na kilka godzin ruch drogowy, Deficyt bilansu płatniczego WASZYNGTON (PAP). Mi nisterstwo handlu USA opu blikowało dane statystyczne o bilansie płatniczym Stanów Zjednoczonych w drugim kwartale br. Dane wska żują na rosnący deficyt tego bilansu. W ubiegłym kwar tale wynosił on 6,3 mld dolarów Łącznie z poprzednim kwartałem deficyt ten w pierwszym półroczu wzrósł do poziomu 7,2 mld dolarów. Równie trudna sytuacja występuje na rynku pracy W ubiegłym roku w samym tylko Nowym Jorku straciło pracę 40 tys. robotników Obecnie poziom bezrobocia w tym mieście sięga prawie 6-ciu proc. ogólnej liczby za t udnionych. Trudności gospodarcze odczuje prawdopodobnie amerykański kompleks militarny. Senacka Komisja Budżetowa zatwierdziła i przekazała Senatowi do rozpatrzenia projekt ustawy w sprawie przyznania Pentagonowi w bieżącym roku finansowym sumy 82,07 miliarda dolarów, tj. o 5 mld dolarów mniej niż zalecał rząd. Komisja uznała taką redukcję za konieczną w związku z trudną sytuacją finansową, w jakiej znajdują się obecnie USA. Francja potwierdziła próby nuklearne PARYŻ (PAP. Francuski minister obrony, Jacąues So ufflet potwierdził że Francja przeprowadziła w ubiegły czwartek próbę nuklearną w południowej części Pacyfiku. Minister dodał, że tegoroczne eksplozje będą ostatnimi tego rodzaju eksperymentami nuklearnymi w atmosferze. W przyszłym roku Francja przeprowadzi pierwsze podziemne próby. Po wystąpieniu Grecji z NATO BRUKSELA (PAP). W brukselskich kołach NATO po. przeanalizowaniu sytuacji, jaka wytworzyła się wskutek wystąpienia Grecji z organizacji militarnej paktu, mówi się otwarcie, że jest to bolesny cios dla zachodnich sojuszników. Przede wszystkim zwraca swobodnie korzystać z ośrod się uwagę na lukę, która powstała wskutek wycofania 120 tys. żołnierzy greckich, znajdujących się dotychczas pod wspólnym do wództwem NATO. Wypełnie nie tej luki zabierze dużo czasu i pieniędzy. Dla Amerykanów wyłania się problem iż, być może, będą musieli zabrać z Grecji taktyczną broń nuklearną uplasowaną dotychczas w dwóch ba/ach Lefsis koło Aten i Langada koło Salonik. Siły wojskowe NATO nie będą też mogły ka doświadczalnego broni rakietowej na Krecie. „Wojskowi dyplomaci" z brukselskich kwater NATO dostrzegają oczywiście, że premier Karamanlis inspiro wał się niewątpliwie pr:yk^a dcm de Gaullea ? roku 1966. Jednakże z punktu wi dzenia militarno-strategicz nego, decyzja grecka jest o wiele donioślejsza w skutkach. Dokonano wyłomu w zintegrowanym systemie NATO — w punkcie, jak się tu uważa, szczególnie newralgicznym. 49 lat KP Kuby HAWANA (PAP). Komunistyczna Partia Kuby obchodziła 16 sierpnia 49. rocznicę swego powstania. Pierwsza partia marksistowsko-leninowska w tym kraju została powołana w czasie przeprowadzonego w warunkach konspiracyjnych zjazdu, w dniach 16 i 17 sierpnia 1925 r. Wyłoniono wówczas Komi tet Centralny partii i ućhwa łono program — minimum w sprawach politycznych i społeczno-gospodarczych. Kubańscy komuniści, do czasu zwycięstwa rewolucji na początku 1959 r., przez 19 lat działali w podziemiu, przez siedem lat mieli status organizacji półlegalnej, 1 zaledwie przez osiem lat mogli prowadzić jawną dzia łalność polityczną. Po obaleniu dyktatury Ful gencio Batisty, ta ostatnia partia wraz z „ruchem 26 Lipca" (głównym organizatorem rewolucji) oraz „Dyrektoriatem Rewolucyjnym Im. 13 Marca" utworzyła: Zjednoczoną Partię Rewolu cji Socjalistycznej Kuby (PURSC). Na konferencji w dniu 3 października 1965 r., organizacja ta postanowiła jednak przywrócić historycz ną nazwę Komunistyczna Partia Kuby. Wybrano rów nież wówczas nowe władze partyjne. I sekretarzem KC KPK został premier rządu rewolucyjnego, Fidel Castro. W 1975 r. odbędzie się w Hawanie I zjazd KP Kuby, który wytyczy nową linię partii oraz nakreśli plan dalszego rozwoju budownictwa socjalistycznego na Ku bie. Ronald Biggs - tatusiem RIO DE JANEIRO (PAP). W piątek Ronald Biggs, czło nek gangu, który w 1963 r. obrabował ekspres Glasgow — Londyn, został ojcem bra zylijskiego dziecka. Jego przyjaciółka, Raimunda de Nascimento Castro urodziła chłopca, ważącego 3,7 kg. Po ród odbył się za pomocą cesarskiego cięcia. Ponieważ Biggs jest już żonaty, nie może poślubić matki dziecka które będzie musiało nosić nazwisko Michael Castro. Chłopiec jest już czwartym dzieckiem Biggsa, a drugim Raimundy. Urodzenie się dziecka Big gsa, może oznaczać zwrot w jego dotychczasowych nie pewnych losach. W W. nry tanii pozostało mu jeszcze do odsiedzenia 28 lat z 30-letniego 'wyroku. Ponieważ między Brazylią i W. Brytanią nie ma układu o ekstradycji, Biggs nie został wydany władzom brytyjskim. Brazylia zapowie- działa w czerwcu br., iż de portuje go do takiego kraju który również nie podpisał z W. Brytanią konwencji o ekstradycji i nie wyda go później władzom brytyjskim. Jednakże na początku tego tygodnia brazylijskie Ministerstwo Sprawiedliwości po injormowało, iż nie udało się znaleźć żadnego kraju, który zgodziłby się Biggsa przyjąć Biggs mógłby być wydalony, ale prawodawstwo brazylijskie zabrania podejmowania takiego kroku w stosunku do obcokrajo wców, którzy są rodzicami urodzonego w Brazylii dziec ka. Biggs uzyskał w tym ro ku nakaz sądowy, ustalający, iż na utrzymanie suiego nowo narodzonego dziecka ma łożyć miesięcznie 936 cruzeiros Tak więc dysponuje niezbitym argumentem na poparcie swojej prośby o pozwolenie mu na stały pobyt w Brazylii. W dniu 16 sierpnia 1974 r. — zmarł Jan Lewiński lat 65 długoletni I ofiarny pracownik KWMO w Koszalinie, członek PZPR, działacz ZZ PPfS W Zmarłym tracimy cenionego pracownika i dobrego kolegę. Serdeczne wyrazy głębokiego żalu i współczucia RODZINIE składają Kierownictwo KWMO egzekutywa KZ PZPR oraz współpracownicy Pogrzeb odbędzie się w dniu 19.08.74 r. godz. 13.00 na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie G/os Koszaliński nr 230 Z KRAJU I WOJEWÓDZTWU Strona 3 Z prac Rady Ministrów WARSZAWA (PAP). Na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów dokonano oceny wykonania zadań społeczno-gospo-darczych w lipcu i w okresie 7 miesięcy br. oraz określono kroki jakie należy przedsięwziąć w celu utrzymania szybkiego tempa rozwoju gospodarki w II półroczu. Z wizytq u koszalińskich rolników (dokończenie ze str. 1) Karlinie w pow. białogardz-kim. Stanisław Gucwa i Zdzisław Tom al interesowali się możliwościami zwiększe-nia produkcji płyt wiórowych i pilśniowych ora/ przyspieszenia osiągnięcia przez zakład pełnych zdolności produkcyjnych. Na zakończenie wizyty pre fes NK ZSL, marszałek Sejmu Stanisław Gucwa oraz wiceprezes NK, wicepremier Zdzisław Tomal odwiedzili zagrodę rolnika i działacza ludowego Henryka Sokalskie go vve wsi Popowo w pow. koszalińskim. Henryk Sokal ski prowadzi pod kierunkiem RRZD w Grzmiącej wzorowe gospodarstwo rolne specjalizując się w hodowli bydła mlecznego oraz trzody chlewnej. podwyżki i regulacje płac dla pracow- ników instytucji artystycznych, realizacji filmów i upow szechnienia kultury, a także dla pracowników kin i wydawnictw książkowych. Z dniem 1 października re gulacją i podwyżkami plac objęci zostaną pracownicy przedsiębiorstw geologicznych hydrogeologicznych, geofizycznych i poszukiwań naftowych oraz zakładów doświad czalnych i zakładów opracowań geologicznych pracujących na rzecz tych przedsiębiorstw. W tym samym czasie o-trzymaia podwyżki płac pra cównicy zatrudnieni w przed siebiorstwach wodociągów J kanalizacji, energetyki cieplnej i zieleni miejskiej oraz w ośrodkach badań i kontro li środowiska, a także w zarządach miejskich przedsiębiorstw gospodarki komunał nei i zjednoczeniach gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. WARSZAWA (PAP). Jak przewiduje IMGW, dzisiaj w południowo wschodniej części kraju będzie zachmurzenie małe lub umiarkowane z możliwością lokalnych burz. Na pozostałym obszarze zachmurzenie umiarkowane. przejściowo duże, miej scami przelotn* opady 1 burze. Temperatura maksymalna od 22 st na północnym zachodzie do 25 st. w centrum i ok. 30 st. na południowym wschodzie. Wiatry słabe lub umiarkowane. w czasie burz porywiste o kierunkach zmiennych. W Wiślicy Nowe cenne odkrycia KIELCE (PAP). W 1000-1 letniej Wiślicy naukowcy do konali nowych odkryć, świad czących, że już w pierwszych wiekach naszej państwowości ten nadnidziański gród był znacznym miastem Na Wzgórzu Zamkowym od kopano dalsze fragmenty ro Z . .. . .. - ........ /■ % Szczyt przewozowy za pasem PKS PRZED TRUDNYM ZADANIEM Tabor towarowy Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa PKS przez okrągły rok obsługuje swych stałych klientów: jednostki gospodarcze resortu budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, rolnictwa, przemysłu spożywczego, drogownictwa, wykonuje też inne stałe zlecenia transportowe. Zadania przewozowe PKS niepomiernie wzrastają w okresie letnio-jesiennym , kiedy trwa sezon nasilenia zbioru płodów rolnych: zbóż i ziemniaków. — Nie licząc stałych umów z przedsiębiorstwami rolnymi, które przez cały rok korzystają z 60 naszych pojazdów, dla celów żniwnych przeznaczyliśmy tym razem 80 pojazdów towarowych — mówi" zastępca dyrektora do spraw przewozów WP PKS, Jerzy Stebelski — Muszą one przewieźć 33 tysiące ton zboża. Aby w maksymalnym stopniu wykorzystać ładowność, podwyższyliśmy odpowiednio burty, zakupiliśmy też niezbędną ilość plandek i płacht. Zapewniliśmy utrzymanie tego taboru w pełnej gotowości, gwarantując usuwanie wszelkich awarii w pierwszej kolejności. Choć przedsiębiorstwo boryka się z brakiem kierowców oraz niedoborem ciężarówek i przyczep, przewozom płodów rolnych zapewniono absolutny priorytet. Kierowcy obsługujący tabor ,.żniwny" będą pracowali na wydłużonych do 12-14 godzin zmianach. Wprowadzono też systematyczne kontrole sprawności technicznej pojazdów w terenie. Na usprawnienie transportu płodów rolnych winny też ,wpłynąć za-ftosowane posunięcia organizacyjne. W tym roku bowiem — aby nie hamować rozładunku ziarna dostarczanego do elewatorów luzem przez tabor PKS — popularne trzytonówki (w workach) będą przetrzymywane w magazynach geesewskich. Jedynie w przypadkach zawilgocenia z!&?-na, tempo przeładunku ulegnie obniżeniu z uwagi na mniejszą zdolność przyjęciową suszarń. Tabor pekaesowski podjął już przewozy, masowych ładunków płodów rolnych. Ostatnio woził rzepak, dokonywał tzw, przerzutów manipulacyjnych pomiędzy bazami magazynowymi PZZ. Obecnie masowo przewozi zboże z pegeerów do elewatorów. A nieco później czekają nań przewozy zboża nasiennego. Od września taborem towarowym PKS przewożone będą ziemniaki: przemysłowe — do Janikowa koło Drawska, a jadalne — do Koszalińskich Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego w Słupsku. Przewozy te obejmą w sumie około 46 tysięcy ton masy towarowej, której część obciąży zapewne PKP. W tegorocznym sezonie ziemniaczanym podjęte zostaną środki służące maksymalnemu przyśpieszeniu załadunku w gospodarstwach. Dotyczy to w szczególności utwardzenia placów załadun kowych i mechanizacji tych prac. -W punkcie odbiorczym w Janikowie uruchomione zostanie drugie stanowisko mechanicznego rozładunku ziemniaków. Transport towarowy WP PKS od dawna boryka się z wykonaniem planowych zadań. Oprócz wspomnianych już trudności, wspomnieć należy o nie najlepiej układającej się współpracy z PKP, niedoborze ładowaczy i sprzętu przeładunkowego na stacjach; Rozwiązanie wszystkich tych problemów nie jest łatwe, w obliczu szczytu przewozowego dokłada sie jednak starań, aby sprostać trudnym zadaniom, (woj) Birona ś KULTURA OŚWIAT! Ciot Kosza/lńskl nr 230 W ośmiu krajach dzieci zaczynają uczęszczać do szko-ły w wieku 8 lat, w 21 krajach naukę rozpoczyna się od siedmiu lat, natomiast aż w 58 krajach dzieci zasiadają w ławach szkolnych mając zaledwie 6 lat. Tornistry szkolne zakładają jeszcze młodsze dzieci — w 4 krajach naukę rozpoczyna się po ukończeniu 5 lat. W Wielkiej Brytanii prowadzone są obecnie dyskusje nad obniżeniem wieku szkolnego do... 4 lat. We Francji działają tzw. macierzyńskie szkoły, do których przyjmowane są dzieci dwuletnie. Przez pierwsze dwa lata pobytu w tej szkole maluchy traktowane są jako „przedszkolaki", a przez następne dwa lata — już jako „uczniowie". W jakim wieku dzieci powinny iść do szkoły? Zbyt późne rozpoczynanie nauki niekorzystnie odbija się na późniejszym życiu — ludzie biologicznie i fizycznie dojrzali są nieukształtowa-ni psychicznie i intelektualnie. Późno wchodzą w doj rzałe życie, późno zakładają rodziny itd. Zbyt wczesne rozpoczynanie nauki jest jednak również niekorzystne. Skraca najważniejszy okres życia, dzieciństwo. Cztero- i pięcioletnie maluchy są poza tym często jeszcze zbyt mało odporna fizycznie i psychicznie. Spo kojne siedzenie w ławce choćby tylko przez 2.—3 godzi ny dziennie jest już dla taki« go dziecka niebywale trudnym i ciężkim obowiązkiem. A jeszcze trzeba uważni® słuchać nauczycielki, myśleć, skupiać się, głowić się nad właściwą odpowiedzią. Za I przeciw W zasadzie nie bardzo wiadomo, kiedy dziecko powinno ,,pójść po naukę". Nie wiadomo przede wszystkim dlatego, że dzieci rozwijają się dość nierównomiernie, nawet te, które wychowują się w mniej więcej jednakowych warunkach. Dyskusyj ną sprawą jest także sama „nauka" — wiadomo prze-iioż, że dziecko uczy się bardzo intensywnie już od pierwszej chwili życia. Zdaniem psychologów, właśnie w pierwszych sześciu latach życia człowiek uczy się najwięcej. I znacznie ważniejszą sprawą w tym okresie jest przekonani^ dziecka, że np. kradzież jest złym czy- nem mi nauczenie go tabliczki mnożenia. Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy wczesnego po syłania dzieci do szkoły mają zapas argumentów. Coraz częściej jednak dyskusje wygrywają ci, którzy chcą maluchy uczyć jak najwcześniej. Nie męczyć dziecka! W Związku Radzieckim, gdzie ostatnio coraz więcej sześciolatków rozpoczyna naukę, przeciwnicy „skracania dzieciństwa" przypomi nają, że w czasach Piotra I sygnałem do ^rozpoczęcia nauki było pojawienie sią wąsów. A te — jak wiadomo — wyrastają zazwyczaj w wieku 13—14 lat. Ludzie 3redmego pokolenia pamiętają, że sami szli do szkoły dopiero po ukończeniu o-śmiu lat. Dziś natomiast już sześcioletnie dziecko ugi nająć się pod ciężarem tornistra idzie na parę godzin do szkoły. Czwartoklasista pracuje jak dorosły człowiek — przez osiem godzin dziennie. Tyle trwają lekcje w szkole i odrabianie pracy domowej. O ile jednak 0-śmiogodzinna praca jest dla dorosłego czymś normalnym, o tyle dla dziecka dziesięcioletniego nie jest to normalne. Uczyć, gdy nie Jest za późno! Zwolennicy wczesnego po syłania dzieci do szkoły po- wiadają, *« w okrasi® rewolucji naukowo-technicznej wszystko idzie znacznie szyb ciej, a więc także i zegary. Oznacza to, że nie tylko trzeba się w naszych czasach ze wszystkim śpieszyć, ale że i wszystko znacznie się przyśpieszyło. Dzisiejsze dziecko sześcioletnie jest mądrzejsze, niż starsze od niego o 3—4 lata dziecko sprzed pół wieku. Tak np. z radzieckich badań wynika, że dzisiejsze • sześciolatki osiągają poziom intelektualny dzieci ośmioletnich x lat czterdzistych naszego wieku. Z innych z kolei badań, także radzieckich, wynika, że przedszkolaki potrafią zapamiętać aż 70 proc. wiadomości podanych im podczas 2-godzinnej lekcji języka rosyjskiego, prowadzonej zgodnie z programem pierwszej klasy. Psycholodzy przeprowadzający badania w wielu krajach twierdzą, że dzieci pięcioletnie mają znacznie większe możliwości intelektualne, większą chłonność umysłu niż dzieci siedmioletnie. Oznacza to, że ten sam program lekcji szybciej i lepiej przyswoją sobie dzieci 5-letnie, niż dzieci starsze od nich o 2 lata. Dlaczegóż by więc nie wykorzystać tej okazji? Dlaczego trzeba czekać z nauką, aż dziecko przestanie in teresować się nią w sposób naturalny? W Związku Radzieckim przeprowadzono ostatnio eksperyment, który zakończył się zaskakującym wynikiem. Otóż dzieci pięcioletnie, uczące się pięć razy w tygodniu po pół godziny osiągnęły znaczni® lepsze wyniki w zakresie gramatyki języka rosyjskiego i matematyki, niż dzieci sześcioletnie. A więc już jest za późno, kiedy sześciolatek zaczyna się uczyć abecadła. Uczyć, ale - „Jak' Kiedy Jednak naukowe/ przekonają wreszcie działaczy oświatowych 1 rodziców o potrzebie, ba — nawet, konieczności, wczesnego posyłania dzieci do szkoły, to wówczas w wielu krajach zrodzi się prawdopodobnie bardzo trudny problem. Szkoły bowiem nie są przygotowane do przyjęcia tak małych dzieci. Wiadomo, źe pięcioletnie i sześcioletnie maluchy nie usiedzą spokojnie w ławkach, że nie wolno ich uczyć tradycyjnymi metodami — rysując litery kredą na tabii-Cy, że trzeba im zapewnić przede wszystkim jak najwięcej zabawy i ruchu. Szkoły nie są przygotowane do kształcenia młodszych dzieci ani programowo, ani też lokalowo. W zna cznie lepszej sytuacji pod tym względem są przedszkola. Wystarczy tylko odpowiednio przygotować wychowawczynie przedszkolne do prowadzania saję4 lekcyjnych i maluchami oraz dostarczyć specjalni® opracowane programy kształcenia i pomoce naukowe. Ni® jest to jednak taka prosta sprawa. W tym przypadku bowiem programy nauczania powinny spro wadzać się do długiej listy najrozmaitszych zabaw i gier, a pomoce naukowe mu szą być dobrze pomyślanymi zabawkami. Rzecz w tym, że pedagodzy doskonale wiedzą, jak można nauczyć siedmioletnie dziecko dodawania używając w tym celu kredy lub patyczków, ale nie bardzo wiedzą, jak nauczyć sześcioletnie dziecko rozwiązywania równań i jedną niewiadomą za pomocą lalek lub samochodzików. Budujmy przedszkola W Polsce sprawa została Już przesądzona. Obniżenie wieku szkolnego do lat sześciu byłoby — zdaniem ekspertów — przyczyną wielu niekorzystnych zjawisk społecznych. Bardzo dużo bowiem sześciolatków, w tym większość dzieci wiejskich oraz tych dzieci miejskich, które ni® uczęszczają do przedszkoli — ni® dałoby soty® rady s nauką. Wprowadzony w naszym kraju obowiązek zgłaszania dziecka na rok przed rozpoczęciem nauki w najbliższej szkole ma właśnie na celu sprawdzenie przygotowania dziecka do przyszłej nauki. Jeżeli dziecko jest na tyle rozwinięte psychicznie i fizycznie, że może wcześniej rozpocząć naukę (i jeżeli rodzice życzą sobie tego) — szkoły przyjmują sześciolatków do klas specjalnych. Natomiast dzieci wolniej rozwijające się są przez ten rok niejako „dokształcane" przez rodziców, konsultujących się x nauczycielami. Wiadomo już, że dzieci uczęszczające do przedszkoli znacznie szybciej rozwijają się niż pozostałe dzieci, nawet te, które wychowują się w bardzo dobrych warunkach i sprzyjającej atmosferze intelektualnej. Najbliższym celem, do którego dążą władze oświatowe jest stworzenie takiego systemu opieki przedszkolnej, aby wszystkie dzieci mogły przynajmniej na rok przed rozpoczęciem nauki w szkole chodzić do przedszkola. W tym czasie, kiedy to już sta nie się możliwe — przedszkola przejmą na siebie dzisiejsze obowiązki szkoły. Ile powinno być przedszkoli? Bardzo dużo, znacznie więcej niż szkół. Program reformy naszego syste mu edukacji narodowej prze widuje zorganizowanie wystarczającej liczby przedszkoli w każdej wsi i osiedlu. MARIANNA SZYMUSIAK ar..: ..Bezpośredni kontakt ze wsiq" - pod takim hasłem w Koczale pow. Miastko odbył się VI! Ple ner Młodych Plastyków zorganizowany przez Za-rzqd Wojewódzki ZSMW w Koszalinie. Biorq w nim udział plastycy, historycy sztuki i socjolodzy z całego kraju. Plener wzbudza również za interesowanie wśród tury stów i wczasowiczów przebywajqcych w Kocza le a przede wszystkim wśród miejscowej młodzieży, z którq uczestnicy pleneru nawiqzujq żywy kontakt. (hz) Na zdjęciu: Zofia Kar pińska z Torunia maluje w plenerze. Fot. Jerzy Patan ZYGMUNT FLIS * * * Wozy drzew zatrzymane na poboczach drogi wiozą siebie i jesień Płoty wron grodzą niebo przed jesiennym wiatrem ' To nie ta jesień — niech nie myli pozór -— kiedy ciało Warszawy na stosie palono Trzeba mieć wielkie sera by ten ból pomieścić O miasto które marłoś w wieńcu bohatera z płomyków ognia witym Korzeniami krwią wrosło i w historią i ziemią Ten program jest wspólny Od 1970 roku, w którym podpisano porozumienie o wymianie kulturalnej pomiędzy okręgiem Neubrandenburf I województwem koszalińskim, organizuje się wymiennie — ras w Polsce raz w NRD — imprezy pod wspólnym hasłem: Dni Kultury. W tym roku we wrześniu w województwie koszalińskim odbędzie się ponad sto imprez w ramach Dni Kultury NRD. Poprosiliśmy kierownika Wy* działu Kultury Okręgowej Rady Narodowej w Neubran-denburgu, HORSTA LUBOSA, o wypowiedź na temat wrześniowego programu: — Chociaż od Dni Kultury NRD w Koszalińskiem dzieli nas jeszcze kilka tygodni, już teraz mamy przygotowany szczegółowy kalendarz imprez organizowanych na Ziemi Koszalińskiej. Będzie ich prawie setka, a dlatego tak dużo bo twórcy z okręgu Neubrandenburg już od wielu miesięcy pracują nad tym, aby Dni Kultury NRD w Koszalińskiem były uświetnieniem przede wszystkim 30-lecia PRL, a także 25-leeia Niemieckiej Republiki Demokratycz nej. Poza tym nauczyliśmy się bardzo wiele od Was w czasie ubiegłorocznych Dni Kultury Polskiej w Neubran-denburgu. Chcielibyśmy w tym roku zaprezentować się równie dobrze. Poszerzyliśmy nasz poprzedni program O występy orkiestry dętej i wielu zespołów młodzieżowych' oraz o spotkania z młodzieżą polską. Zwłaszcza tych ostatnich chcielibyśmy zorganizować bardzo wiele. W czasi® naszego poprzedniego pobytu u Was szczególną sympatią publiczności cieszył się młodzieżowy zespół estradowy Domu Kultury z Neubrandenburga. Wraz z innymi zespołami odwiedzi on Koszalin takie w tym roku, ale już z nowym programem; znacznie bogatszym i tematycznie związanym właśnie z obchodami obu naszych narodowych rocznic. Poza tym przyjeżdżają także młodzieżowe kluby piosenki. W ogóle chcemy przywieźć do Koszalina bardzo dużo mło-dzieży. Młodzież będzie teź uczestniczyć w spotkaniach z orskimi rówieśnikami. Chcemy je organizować na wzór spotkań, które odbywały się w czasie Festiwalu Młodzieży w Berlinie. Przypuszczam, że to, co przygotowaliśmy dla młodzieży, będzie się podobało także dorosłym widzom, o ile tylko pozostali młodzi duchem. W programie imprez nie zabraknie oczywiście koncertów naszej orkiestry symfonicznej, która — przynajmniej według nas — prezentuje poziom dobry. Poza tym przygotowujemy wiele wystaw. Nasze centrum informacyjne, które będzie się znajdowało w Wojewódzkim Domu Kultury w Koszalinie, także ma odmienny w tym roku profil. W ciągu dwóch dni będą w Koszalińskiem gościć prelegenci, którzy opowiedzą o historii i dniu dzisiejszym okręgu Neubrandenburg, o turystyce i wypoczynku u nas. Planujemy też popołudniowe spotkanie dla pań, z poczęstunkiem i upominkami. Chcemy po prostu zainteresować poszczególnymi punktami naszego programu jak najwięcej różnych środowisk, nawiązać wiele serdecznych i bezpośrednich kontaktów. — Wymiana kulturalna okręgu Neubrandenburg i województwa koszalińskiego nie ogranicza się oczywiści# tylko do składanych sobie wizyt z okazji Dni Kultury. Nasze środowiska twórcze wypracowały sobie ciekawe formy stałej współpracy, a kontakty są już tak rozległe, że naprawdę nie chciałbym czegokolwiek wyodrębniać, ani też czegoś pominąć. Jest już dziś tradycją, że plastycy koszalińscy wystawiają swoje prace u nas, a my w Waszych salonach wystawowych. Na przykład w czerwcu otwarto dwie wystawy indywidualne plastyków z Koszalina. Był też u nas (w Puchów) plener plastyków, w którym uczestniczyły Włodzimiera Kolk i Aleksandra Bieńkowska. Z kolei do Osiek zaproszono trzech naszych plastyków. Podobnie jest z muzykami — między koszalińską filharmonią a naszą orkiestrą symfoniczna nawiązali się tak bliskie kontakty, że mówi się nawet o wspólnym koncercie obu zespołów Ściśle i owocnie współpracują plastycy — amatorzy i szkoły muzyczne, zespoły amatorskie i zawodowe instytucje kulturalne. A więc — nie tylko „od święta", ale także na co dzień. Efekty współuczestnictwa naszych plastyków amatorów w plenerze w Połczynie Zdroju koszalinianie zobaczą na wystąwie. która eksponować bedziemy w czasie Dni Kultury N^D. Przykładów chyba wystarczy. Wielostronna wymiana kulturalna jest faktem oczywistym, widocznym w obu zaprzyjaźnionych okręgach. Chciałbym jeszcze, korzystając z okazji, podkreślić bardzo mocno, że jesteśmy szczególnie zobowiązani i bardzo wdzięczni działaczom i pracownikom kultury województwa koszalińskiego za to, że służą nam radą, pomocą i nowymi pomysłami w organizowaniu tegorocznej imprezy. Chcemy by prezentowany przez nas program wzbudził sympatię polskiej publiczności. I jeśli nam się to uda, będzie w tym również wielki udział naszych koszalińskich przyjaciół. Notowała: W. TRZCIŃSK* JDtos KotzoMsH nr t30 KUŁTUB1 OSWim Strona ) ■« * t k / | v:; * '.fsfe NA filmie wychowało się Już parę pokoleń, dla których bohaterowi® z t-kranu stali się idolami. Ale coraz częściej, i t0 wśród młodzieży, rozlegają się giosy, że to nie film powinien dawać wzory do naśladowania, lecz brać je z życia, stając się tym samym jego zwierciadłem. Pod adresem reżyserów, scenarzystów oraz aktorów pada wiele uwag, ale rzadko docierają one do zainteresowanych, Ludzie filmu tworzą w zasadzie w oderwaniu od iwoich odbiorców, bo cenzurki, które wystawiają im krytycy filmowi często niewiele mają wspólnego z odczuciem przecięt uego widza. Tę lukę, pomiędzy twórcą a odbiorcą, po stanowili wypełnić organizatorzy Międzynarodowych Spotkań Filmowych „Młodzi i film", które po raz pierwszy odbyły się w ub. roku w Koszalinie. Inicjatorem imprezy był Zarząd Główny ZMS, który znalazł sprzymierzeńców w Koszalińskim Towarzy itwie Kulturalno-Oświatowym i Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, a przede wszyst kim we władzach naszego województwa o-raz WZ Kin, CWF i wielu innych instytucjach. Dlaczego wybrano Koszalin. Zaważyły na tym doskonałe wyniki osiągane przez WZ Kin w rozpowszechnianiu filmów oraz fakt, że Koszalin to miasto ludzi młodych, z inicjatywą. Tu również bardzo dobrze rozwija się zetemesowska akcja „Z filmem na ty", która leży u podstaw całej imprezy. Ubiegłoroczne spotkania nazwano trochę na wyrost międzynarodowymi, chociaż w konkursie nie brał udziału żaden film zagraniczny. Organizatorzy obiecywali sobie jednak, że w 1974 r. sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. Tymczasem gdy w zeszłym roku o Grand Prix „Wielkiego Jan-tara" ubiegało się kilkanaście dobrych filmów polskich, w tym roku odnotowaliśmy Jedynie trzy tytuły. Była to „Ciemna rzeka", „Pójdziesz ponad sadem1 i „Nie ma mocnych". Natomiast zamiast zapowiadanych początkowo ośmiu filmów z krajów socjalistycznych, do widza dotarły jedy- ni# dwa tytuły: węgierski obraz obecnego na festiwalu reżysera Rezso Szoreny pn. „Obce twarze" i czechosłowacki „Jeżdzieo spod znaku ryzyka". Tak więc do czterech nagród pretendowało tylko pięć filmów. Można to uważać za nieporozumienie. Corocznie na świecie powstaje bardzo dużo filmów dotyczących młodzieży i jej spraw, wydaje się, że chociaż kilka z nich można było pokazać na festiwalu, skoro nadal chce on mieć miano międzynarodowego. Obecny na festiwalu jedyny twórca węgierski, jakkolwiek wywiózł z Koszalina dwie nagrody (dla najlepszego filmu zagranicznego — „Jantar -74" i nagroda czasopisma „Jantar") czuł się tutaj trochę nie na miejscu i trudno mu się dziwić. Podczas gdy my przyznawaliśmy nagrodę dla „Nie ma mocnych*', w „Jantarze" wyświetlano film „Heca" pro dukcji RFN, traktujący o problemach mło dzieży zachodnioniemieckiej. Nie wiem, może należało go włączyć także do festiwalowego przeglądu, by ratować reputację międzynarodowych spotkań. W przyszłym roku trzeba się będzie na coś zdecydować: albo zrezygnować z przymiotnika „międzynarodowe" na korzyść „koszalińskie" albo też rzeczywiście zaprezentować widzom i jury choćby kilka filmów naszych sąsiadów z NRD, Czechosłowacji, Węgier, ZSRR itp. Mile widziane byłyby także delegacje zagraniczne, może nawet warto byłoby wysłać imienne zaproszenia. Tylko nie można tego załatwiać tuż przed festiwalem, a znacznie wcześniej. W tym roku, nawet w dniu rozpoczynającym imprezę, nikt nie potrafił powiedzieć, czy nadejdą zagraniczne filmy. Podobno całą sprawę zawalił ktoś w Warszawie, tak przy najmniej mówiło się w kuluarach imprezy. Warto się chyba postarać, by ten tejemni-czy ktoś został za to rozliczony. Chyba jest to możliwe do osiągnięcia, i to za pośred-.nictwem ministra kultury i sztuki, jeśli bę dzie trzeba, który objął przecież patronat nad całą imprezą. Jest jeszcze jedna sprawa, wymagająca Mstanowitmlft. Organizatorzy; MST postawili aa gwiazdy filmowa, licsąc na to, U takie nazwiska jak Olbrychski, Tyszkiewicz Wajda, Łapicki dodadzą blasku festiwalowi, Nie wiem, na jakiej zasadzie wysyłano zaproszenia, faktem jednak jest, że do o-statniej chwili zapowiadano przyjazd aktorów, którzy nie pojawili się wcale na Mbj< Może uznali je za mało ważne, a może po prostu nie załatwiono do końca spraw zwią zanych z ich przyjazdem. Mam tu na myśli umowy, które powinni podpisać aktorzy przed przyjazdem do Koszalina. Tymczasem, jak mówiono, odbywało się to dopie ro w trakcie pierwszych wypłat za spotka nia z publicznością. Musimy się zastanowić, czy rzeczywiście trzeba stawiać na gwiazdy. Przecież ma to być festiwal młodych i dla młodych. Opieranie się wyłącznie na profesjonalistach jest chyba błędem, co wykazały tegoroczne doświadczenia. To głównie młodzi aktorzy ra towali spotkania, w których miały uczestniczyć gwiazdy. Oczywiście na okrasę przyda się i kilka głośnych nazwisk, ale przede wszystkim koszaliński festiwal powinien gromadzić .młodych, którzy niewątpliwi# chętnie przyjadą do Koszalina, bo im zależy na zdobyciu popularności, na spotkaniach z młodymi widzami i dyskusjach. I przecież Koszalin może także wylansować, a przynajmniej pomóc w wylansowaniu ja kiegoś talentu. Służyć ma temu przede wszystkim roczne stypendium, ufundowane przez prezydenta. Poza tym warto pomyśleć o specjalnych nagrodach za wybitne kreacje aktorskie. W tym roku ZMiP ZMS w Koszalinie ufundował taką nagrodę dla Macieja Góraja, głównego bohatera „Ciemnej rzeki", także nagrodzonej i to Grand Prix, na festiwalu. Ale podobne wy różnienia powinny być w gestii jury. Skoro już mowa o młodych aktorach, warto wspomnieć o młodych twórcach, a takimi są studenci Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Teatralnej i Telewizyjnej. Już w ub. roku proponowano, by w ramach przeglądu pokazać ich prace oraz zaprosić d0 udziału w festiwalu kilkanaście osób. Zrealizowano tylko ten pierwszy postulat. Etiudy studentów były wyświetlane w Bibliotece Wojewódzkiej. Szkoda tylko, że były to codziennie te same tytuły, bo to ograniczało ich liczbę. W tej samej placówce prezentowano etiudy znanych już reżyserów, a dawnych studentów: Krzy sztofa Zanussiego, Witolda Leszczyńskiego, Janusza Majewskiego. Projekcje odbywały się w niezbyt dobrych warunkach bowiem biblioteka dysponuje chyba tylko jednym projektorem, a to było powodem przerw w filmach, koniecznych na przewinięci# 1 za łożenie nowej taśmy. Bardzo dobrym pomysłem był retrospektywny przegląd wybranych filmów 3t)-lecia. Przypomniano Jedenaście tytułów, a wśród nich takie jak „Pokolenie" i „Popiół i diament" Wajdy, „Nóż w wodzie" Polańskiego, „Barierę" Skolimowskiego, „Strukturą kr/- iitahi" t „Iluminację" Zanussiego itp, Filmy te można było oglądać w „Zaciszu"' Natomiast w „Kryterium" w tym czasie odbywał się przegląd wybranych archiwalnych filmów zagranicznych m, im, ,-Przed potg-pem", „Gdzieś w Europie", „Pożegnanie z dniem wczorajszym", „Bezdomni". Szkoda tylko, że ten ostatni film wyświetlano bez listy dialogowej, co było niezbędne z racji fatalnego dźwięku i napisów w języku raz niemieckim, to znów francuskim. Sporo widzów wyszło w trakcie seansu * kina. To był na szczęście jedyny taki przy padek. Skoro jednak mowa o tych dwóch towarzyszących imprezach, to jeśli mają one być utrzymane także w roku przyszłym. warto, by rozpoczęły się nieco wcześniej 'niż sam festiwal. Podczas tegorocznych II Międzynarodowych Spotkań Filmowych imprez skomasowanych w ciągu czterech dni było tak dużo, że nie wiadomo było, co wybrać. W tym samym czasie, gdy w kinach odbywały się przeglądy konkursowe, archiwalne i retrospektywne, w salach WDK, MPiK i „Antyku" trwały dyskusje pn. „Szczerość za szczerość". Uczestniczyli w nich aktorzy i twórcy filmowi, co prawda nie zawsze ci, którzy byli zapowiedziani. Stąd też jęk zawodu, który wyfwał się publiczności zgromadzonej w empiku, gdy zamiast Olbrychskiego zobaczyła Passendorfera. Nie oszukujmy się bowiem, nie każdego interesowały tematy dyskusji, niektórzy widzowie przychodzili, by z bliska popatrzeć jak wygląda gwiazda filmowa Drugi zarzut, jaki można postawić spotkaniom, to ten, że ich tematy nie dotyczyły prezentowanych filmów, co powinno być chociaż w jakimś stopniu realizowane. Inicjatywą udaną i wartą poparcia w następnym roku są seminaria filmowe dla nauczycieli i aktywistów ZMS, biorących udział w akcji „Z filmem na ty". Ich uczest nicy przychodzili na dyskusje nie po to, by oglądać aktorów, ale by kłócić się do upadłego o swoje racje. Oni też byli przysłowiowymi drożdżami niemal wszystkich spotkań. Po tym co napisałam, x pewnością część osób się obrazi, a druga część stwierdzi, że nie warto organizować MSF w Koszalinie. Mylą się, warto. Ale nie można powtarzać tegorocznych błędów, z których rozliczą nas dziennikarze, licznie reprezentowani na tegorocznej imprezie. Nie można pozwolić na dalsze improwizacje, bo są one urocze zą pierwszym razem, ale dokuczliwe, gdy zaczynają się powtarzać. Przygotowania do MSF 1975 trzeba rozpocząć już dziś, po wyciągnięciu wniosków ze smutnych tegorocznych doświadczeń. Warto też przyjrzeć się nowym pomysłom, powstałym na tegorocznej imprezie. Wśród nich zasługuje na uwagę wniosek o pokazani® w Koszalinie filmów przedpremiero-wych i telewizyjnych. WANDA RĘBACZ IV f niej więcej w tym sa-mym czasie, kiedy w pro gramie I emitowano japoński „Bunt'ł, na jedenastym kanale przypominano konkursowy koncert tegorocznego Festiwalu Piosenki Żołnierskiej — „Kwiaty dla Ko łobrzegu". Bezpośredni obser watorzy imprezy zorientowa li się s że przekazano połowę tego, co słyszeliśmy w amfi teatrze. Z podobnymi (może nieco mniejszymi) skrótami retransmitowano pierwszy i ostatni koncert w trakcie Festiwalu. Za kilka dni rozpocznie się kolejny piosenkarski serial, tym razem z Sopotu. 1 w tym przypadku TV zapro ponowała oglądanie go z jed nodniowym. poślizgiem. Jest to niewątpliwie rezultat wie loletnich doświadczeń transmisji „na żywo", wskutek których telewizyjna publiczność ani rusz nie mogła po godzić się z audytorium am fiteatru, które domagało się kilkakrotnych bisów, bądź też urządzało grupowe wy pa dy z kwiatami do solistów — co w sumie ze zwykłego koncertu czyniło maraton nie do wytrzymania. Na licz ne postulaty telewidzów, w tym i krytyków, TV odpowiedziała (nie od tego roku zresztą) owymi poślizgami, stanowiącymi syntezę tego, co w intencji kierownictwa artystycznego imprezy uzna-he zostało za najciekawsze, najbardziej dla koncertu reprezentatywne. I znowu, jak słychać, nie jest dobrze. Publiczność^ z kolei narzeka na nieauten-tyczność przekazu, nie dowierza montażowi, nie czuje się wciągnięta w festiwalo- we wydarzenie. A przede wszystkim nie jest poinfor-% mowana, gdyż skrót zawsze dalece odbiega od oryginału. Zanosi się zatem na, jak to zwykle bywa w takich o-kazjach, trzecie wyjście. Jakie? Żebym to na pewno wiedział... Z pewnością nie do pomyślenia jest powrót do wspomnianych maratonów, z pewnością również o krojony przekaz na swój spo sób szkodzi wyobrażeniom o żywo czy zapis, coraz chętniej skłania się ku zapisowi i odtworzeniu. W ciągu dnia jako pozycje „żywe*' pozostają nam właściwie za powiedzi spikerów i dzienni ki. Baszta mieści się w puszce". Nie ulega wątpliwości, że ma to dobre strony, umożliwia elastyczną politykę repertuarową, broni przed zakłóceniami, przykrymi nie spodziankami. Ale też równocześnie TV oddala się od Preparaty całokształcie artystycznym festiwalu. Z kolei trudno so bie wyobrazić, że widownia podporządkuje się wymaganiom telewizyjnej ramówki i będzie zaczynała klaskanie i kończyła je na dany przez prezentera sygnał. Czy wobec tego TV może się unie z a leżnić od kapryśnej wido wni? To znaczy transmitować tak wcześniej sprepa.ro wany fragment koncertu, że da on wyobrażenie o całości — chociaż znowuż wątpliwe? Na pewno jednak będzie żywą transmisją wła-śnie w tej chioili zachodzącego wydarzenia. Czyli speł ni postulat bezpośredniości. Być może za długo rozpisałem się o sposobach relacjonowania wydarzeń, biorąc niejako za motto festiwale. Ale przecież prawie nie ■ do pomyślenia jest retransmisja (odtworzenie z taśmy) ważnego spotkania sportowego, bo to przysłowiowa musztarda po obiedzie. TV od lat borykająca się z problemem: przekaz na autentyzmu, na korzyść przedmiotów preparowanych. To, co oglądamy jest zatem, przeżute dwukrotnie: raz przez technikę telewizyjną, drugi raz przez nas samych. Papka? Trzeba się będzie odwołać o pomoc do techniki. Tej, która wcześniej czy później zminiaturyzuje siebie do tego stopnia, że użycie aparatury transmisyjnej nie bę dzie nastręczało zbyt wielu kłopotów. W końcu najważniejsza dla TV (i nie tylko) jest treść przekazu, ale nie pozbawione racji bytu złudzę nie obecności uńdza w wydarzeniu in statu nascendi. Wrażenie bezpośredniego u-czcstnictwa. Festiwale, żeby wrócić do początku, jednak straciły na telewizyjnym preparowcniu. Świadomie pomijam ich war tości vozatelewizyjne. Widz czuje się oszukany. W momencie oglądania retransmisji wie, że TAM dzieje się już coś zupełnie innego. (zetem) .. ... ^ ; -v- ^ ^ Metalowe płaskorzeźby artysty plastyka lecha Wierzbickiego sq do obejrzenia na wystawie w świdwińskmi Zamku. Wystawa czynno jest do końca sierpnia warto więc iq odwiedzić. M 'Na zdjęciu: jedna z metalowych płaskorzeźb. Fot. Jerzy Patan Strona 8 INFORMACJE OGŁOSZENIA G/os Koszaliński nr 230 tr ownik wyrazów nleobcycfi Etymologia na podwieczorek ŁAKOCIE - od łaknąć, takie łakomy. Z litewskiego alkiti - łaknąć z ogólnosłowiańską prze stawką, to jest ał na ła. Przysłowie: „Kto jada łakocie, może się znaleźć w kłopocie". FAWOREK - inaczej chrust. Nazwa pochodzi z francuskiego - taveur wstążka, ciasto, któremu nadaje się kształt wstążki. Faworek na wsi krakowskiej oznacza wstążkę, np. biała koszula pod szyją związana na czerwony faworek''. Fawor - łaska z łaciny, skąd i dawne fawować, czy// dobrze życzyć. CUKIER - cukiernica, cukrownia, cukrzyca, ucukrować. Z niemieckiego Zucker, to z włoskiego zuchero, a to z arabskiego sukkar. Pierwotne źródło - indyiskie sakkhara. Z Indii prze szedł cukier do Arabów, a od nich za czasów wypraw krzyżowych do Europy, gdzie przedtem słodzono tylko miodem. „Cukrowa kolacja" -w dawnych wiekach po obiedzie weselnym, tań cóch, oczsoinach - zastawiano w sypialni pań stwa młodych tzw. cukrowa kołacie. Pierwsze mteisce zaimował tam marcepan migdałowy, na poje naitłodsze, a wiec miody, a z win musz-katel. Wino szamoańskie przywędrowało do Pol ski dooiero za panowania Stanisława Augusta. Rozochoceni aoście, zwłaszcza bliżsi krewni, zdiawszy trzewiczek z nóżki panny młodei ł sta whiąc w nim kiel><~h, który nieraz okręcało się jei podwiązką, pili z niego zdrowie państwa młodych-. SŁODZIĆ - słodki, słodycz, słodkość - pra- slowo, Od tego samego pochodzi słód. Zwrot: „Robić słodkie oczy", zalecać się. „Jej dobroć nieszczęśliwym gorzkość losu słodzi" (Trembecki). Przysłowia: „Za łyżkę słodyczy beczka ao-ryczy", „Słodkość zbytnia w gorzkość się obraca". „Co słodkie to dobre, a co czerwone to ładne", „Jeśli ma być słodko, niechże będzie jak cukier, a jeżeli gorzko, to jak piołun". FILIŻANKA - fildżan u Bułgarów I Serbów, z tureckiego fildżan, a to przez arabski z perskiego pingan-czara. ŁYŻKA - słowiańskie. Niegdyś do jedzenia łyżek nie używano, do czerpania polewki służył wydrążany chleb, później łyżki bywały tak płaskie, że polewkę niewygodnie było jeść przy ich pomocy. W dawnej Polsce umieszczano na łyżkach najróżniejsze napisy; były to sentencje moralne, przysłowia, dowcipy nawet. Oto niektóre napisy: „Napój pragnąceao, nakarm łak nącego, cnotę nad złoto przedkładaj". „Pamię tai człowiecze, że cię nie długo na . świecie", „Bez łyżki zła strawa - chociaż dobra potrawa", „Trzeźwość, pokora — rzadka u dwora", „Kto komu iamę kopa - sam w nią wpada". Zwrot: „Łyżka strawy" - jedzenie, utrzymanie, „Urodzony ze złotą albo srebrną łyżką w ustarh' tyle co w czepku urodzony, człowiek któremu zawsze dobrze się wiedzie. (PA!) WYROK gygn. fekt II Kp 866/74 Wyrokiem -Sądu Powiatowego w Słupsku, ^ dnia 1J kwietnia 1974 r. utrzy manym w mocy wyrokiem Są du Wojewódzkiego w Koszalinie z dnia 24 czerwca 1974 r. zostali skazani Bogusław Pasz ko zam. w Lubuczewie, pow. Słupsk i Józef Pędzikowski zam. w Lubuczewie pow. Słupsk na karą po 4 lata pozbawienia wolności, po 4000 zł grzywny I utratę praw publi cznych na 4 lata za to, że dnia 14 lutego 1974 r. działając wspólnie po uprzednim przytrzymaniu i wykręceniu rąk Ryszardowi Wasilewskiemu oraz zagrożeniu mu pobiciem doprowadzili go do stanu bezbronności, następnie przemocą zabrali w celu przy właszczenia, na jego szkodą 300 złotych. Sąd zarządził na mocy art. 49 kk podanie niniejszego wyroku do publicznej wiadomości przez opublikowanie w prasie na koszt skazany ch. K-2634 PONIEDZIAŁEK - 19 VIII PROGRAM X 16.40 Echo stadionu 17-03 Dla młodych widzów — Teieferie (Wakacyjna wyprawa Śmiałych, Niewidzialna rąica, Gra tygodnia film z serii „Skarb 13 domów") 18.15 Kronika Pomorza Zachodniego 18.33 — Z cyklu „Spotka ni.a pod lipą" 19.00 „Światło czuły notatnik" — rćportaż 19.20 Dobranoc: Makowa panienka 19.30 Dziennik 30.20 Teatr TV ,,Poszukiwania". Wyk= M. Hryniewicz, M. Okbpińsłd, B. Pa-torska, M. Zabcz.vńsico"rtaft filmowy fVolnr) 17.10 Studio wakacyine TV młodych 18,10 Kronika Pomorza ZachodP-18.30 Panorama 19.1« Frzy wminamv, radzłmy 19 Dobra, noc: nieś. kot i... 19.30 Dziennik fkolor^ 2A.20 M! edzynśrodowi rr Fe«tiw»l PiosenM — SOPOT -74 — Druid Dzień Płytowy fko-l w orze rwie ok. 21.30 Wiadomości sportowe PROGRAM If 16.15 „Rumunia HMej 2r».i5 24 godziny 22.25 TfST — TV Słownik Ekonomicz ny. SOBOTA - 24 VIII PROGRAM I 8.45 Program T prooonuje 9 00 Poranek TV najmłodszych 10.00 Ekran wspomnień: „'Prawo i nieść"- — film fab. prod. polskiej 12.20 ..U progu domu" — film nrod. nolskiej (kolor) 13.15 W baletowej szkole — reoortaż z Moskiewskiel Szkoły Choreo-graflcznei 13.35 „Rok ostatni" — film dok. 14,25 „Czerwone żagle" - program rozrywkowy 15.00 ,„Folder Trasy Łazienkowskiej" — mag. filmowy 15.40 Z cykiu: szare na złote — Mam pomysł 16.10 „Z najlepszymi życzeniami dla Huty „Baildon" --program rozrywk. Wyk.: M. Lai fprowa, A. Ticha, V. Vincze, A. German. B. 0'ya, K. Brusikiewicz, I. Gogolewski, M. Czecho wicz, Alibabki, „2 plus 1" i in. (kolor) 17.40 Pegaz — mag. kulturalny 18.25 Z serii „Janosik" — ode. pt. „Tańcowali zbójnicy" — film ser. TV"P- 19.20 Dobranoc: pudełko z zabawkami (kolor) 19.30 Monitor (kolor) 20.20 Międzynarodowy Festiwal Piosemki - SOPC«T-74 - Dzień Polski (kolor) 22.40 Wiadomości aportowe 23.00 Z serii ,.Al rano ne i inni" —• odcinek pt. „Miasto bez nazwy" — film prod. USA. PROGRAM II 15.00 8 ey#u: gpotkanle * reporterem — J. Pyrkosz 16.30 „Spotkanie na Morawach" — film TV CSRS (kolor) 16.55 Wiem wszystko — teleturniej 17.25 Spot kanie z Warszawa 17.55 Mała Encyklopedia Zwierząt — ode. pt „Impala 1 inne antylopy" — seryjny film dok. pro. *•'*. V ■ • s ? >v>^ mmm* wmm KOSZALIN:Jeśli tylko pogoda dopisze, ta niedziela, zwłaszcza dla rolników, nie będzie dniem wolnym od pracy. Przeciwnie nawet, każda chwila sprzyjająca prowadzeniu sprzętu zbóż jest wykorzystywana zarówno przez załogi państwowych przedsiębiorstw rolnych jak i rolników indywidualnych. Żniwiarze otrzymują pomoc z miasta, Ostatnio kilkunastu młodych ludzi w mundurach pomogło w sprzęcie zbóż rolnikowi z Włynkówka pow.s słupski Szczepanowi Sołtysowi, który zachorował tuż przed żniwami. Załogi koszalińskich zakładów pracy również pomagają. M. in. 20-osobowa ekipa z Woj Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego przepracowała na polach kilka dni, zaś od poniedziałku będzie pracowała następna grupa. Dzisiaj natomiast grupa pracowników KWCS wyjeżdża na pola Bonina, zaś 80 pracowników Urzędu Wojewódzkiego — do Tymienia. (el) Fot. I. Wojtkiewicz Pierwszy upalny dzień... KOSZALIN. W piątek wszystkie plaże nadmorskich miejscowości naszego województwa wyglądały podobnie: jak okiem sięgnąć — tłum opalających się. Upał — a więc pełne ręce roboty dla ratowników. Na plaży w Mielnie od wczesnych godzin rannych ogłoszono ostre pogotowie. Zeby prawdopodobieństwo nieszczęśliwego wypadku było jak najmniejsze, szczególnie ostro reagowano na każdą próbę przekroczenia plażowego regulaminu. A im , bliżej południa, tym częściej słychać było nadawane z głośników ostrzeżenia: — Uwaga. Bardzo duży stopień nasłonecznienia. Dyżurny lekarz zaleca chro nić głowy przed słońcem. Niewskazane jest przedłuża nie pobytu na plaży. Jedno i drugie zagraża zdrowiu. Gwizdki ratowników i zalecenia lekarza nie docierały jednak do wszystkich. Dla wielu pobyt na plaży w najbardziej w ciągu tegorocznego lata słonecznym dniu skończył się bólami głowy, słonecznymi oparzeniami. Jeszcze raz potwierdziły się racje zawarte w przysłowiu: „Mądry Polak po szkodzie"... * Owoce można w Mielnie kupić. Zarówno stoisko P^zy wejściu na plażę, jak i mieleńskie targowisko były w piątek dobrze zaopatrzone. Brakowało natomiast na- pojów na plaży. Piwo, które tym razem można było kupić w każdym stoisku, aku rat w tak upalny dzień nie jest chyba najbardziej wska zanym napojem. Tymczasem o maślance, mleku czy jo- Na mieleńskiej plaży gurcie już od rana nie było co marzyć. Stoiska z napojami mlecznymi usytuowane przy plaży, były zamknięte. W jednym czynnym przy przystanku PKS były tylko sery, twarogi i śmietana. Można było zaspokoić głód, ale nie pragnienie. Zastanawiające, że przez cafy dzień nie brakowało roznoszonych po plaży lodów. Czyli: to co się najbardziej opłaca sprzedawać było dostępne; tego, co najbardziej potrzebowano — zabrakło. Nie najlepiej też oceniano zaopatrzenie tzw. punktów małej gastronomii. Tylko co drugie stoisko było czynne. W tej sytuacji w południe na porcję kiełba- Dzisiaj: DERBY! SŁUPSK. Cały sportowy Słupsk żyje dzisiejszym meczem. Wiadomo, derby. Spotkanie lokalnych rywali ma zawsze specyficzny charakter i ściąga uwagę kibiców, mobilizując oba zespoły do występu. Los sprawił, ze inauguracja rozgryw2k klasy wojewódzkiej w Słupsku otrzymała tak interesującą oprawą: GRYF — CZARNI. Mistrz i wicemistrz okręgu! Gryf bez powodzenia ubiegał się o awans do II ligi, potem pokonał gdyński Bałtyk, który ^.dni wcześniej wyeliminował Czarnych Słupsk z -ozgry-wek o Puchar Polski. Ale Czar ni to wicemistrz okręgu, który w ub. roku poczynił bardzo duże Dostępy. Mecz na stadionie Gryfa o go azinie 16 zapowiada sie niezwy Kie ciekawie. Od wyniku tero pojedynku zależeć może kcń-c^y układ tat»eli w I rundzie mist-zowskich gier. którzy interesu-!młką nożna w ogóle, i któ ° awansie k+ó^ei^ol-wiek swoje i drużyny do II ligi, będą oceniali przede ww- ; wfrv^'Aer,y. obu jedenastek. kibiców im jednak wia J zeEP6* i na niego sta- DÓK?JZy. !nacze-1 - warto t^r. ™ stadion, aby zobaczyć wvnb^ecZ' będ3cy zapewne pole-Suw noi„Se5rnU dla Zdarzenia i wypadki * KOSZALIN. U ub. niątek w południe, strażacy gasili pożar w pawilonie handlowym WPTTS. przy ul. Władysława IV. Ogień wzniecił się od materiałów łat wopalnvch. złożonych w magazynie. Snłonęła ściana wewnątrz na pawilonu i zniszczone zostały n^które urządzenia. * SŁUPSK. Tegoż dnia, na ul. Sienkiewicza, samochód rif>źa-rowy star potracił 70-letnią Julie K. która nagle weszła na jezdnie. Ranna kobietę umieszczono w szpitalu . (hz) Zcjublj KOSZALIN, W sekretariacie redakcji są do odebrania klucze oraz legitymacja na nazwisko Małgorzaty Orlik. (ws) KOSZALIN. Dziennikarz „Głosu Koszalińskiego", żo naty, bezdzietny poszukuje samodzielnego mieszkania lub pokoju, chętnie z telefonem, na okres kilku mie liecy. Zgłoszenia: Koszalin tel. 251-14. sy czy frytek trzeba było czekać w kolejce co najmniej pół godziny. Wczasowicze podkreślali, że w tym roku na plaży i na mieleńskiej promenadzie jest czysto. Po prostu zatrudnieni tam ludzie systematycznie dbają o porządek. Narzekano natomiast, że nie są czynne wszystkie przebieralnie. Po co wybudowano kilka kabin, jeśli przez cały sezon można korzystać tylko z jednej? Klucz od pozostałych spoczy wa podobno w kieszeni kierowniczki — mitycznej postaci, której w ub. piątek, mimo usilnych starań, nie udało się nam odnaleźć. — Przy takiej pogodzie jeździ się cały dzień — powiedział kierowca jednego z kursujących do Mielna autobusów MPK. — Dzisiaj sobie poradzimy, ale jeżeli taka sama pogoda będzie w niedzielę, to tłoku chyba się nie uniknie. Rzeczywiście: w powszedni dzień, kiedy wszystkie pojazdy kursują planowo — nie ma specjalnych kłopotów z komunikacją między Mielnem i Koszalinem. W niedziele, w godzinach szczy tu — bywa różnie. Dyrekcja MPK stara się zresztą ten problem rozwiązywać w miarę możliwości. O określonej porze kieruje się autobusy z 1'nii miejskich na kursy do Mielna, (wmt) PROGRAM I 7.05 i 7.30 TVTR 7.55 Przypominamy, radzimy 8.05 Nowoczesność w domu zagrodzie 8.30 Alarm przeciwpożarowy trwa 8.40 Bieg po zdrowie 8.50 Progi am dnia 8.55 W Starym Kinie: „Chciwość" — film archiwalny 10.45 „Antena" — informacje o programach radiowych i TV 11.05 Ekslibris 11.15 „Oryginały i transkrypcje" — zesp, kameralny P. Bo jalziłowa gra popul. utwory roz rywkowe i ich przeróbki w sty lach — barokowym i klasycy-stycznym 11.40 Piórkiem 1 węglem 12.05 Dziennik (kolor) 12.25 Program wiejski 12.40 Ekran wspomnień: „O-gniomistrz Kaleń" — film prod. polskiej 14.45 Nie tylko dla pań 15.15 Grają „Sami swoi" 15.30 Losowanie Toto-Lotka 13.50 „Nauka w służbie węgla" — ren. z cyiclu .Nauko polska w 30-leciu PRL" (kolor) 16.10 Wielka gra — teleturniej (kolor) 17.00 Klub Sześciu Kontynentów — „Biało-czerwona nad Andami" (kolor) 17.40 Rewia przebojów — prog rozr węg. TV (kolor) 18.?5 „Z całego *erca' — ~»rOł*r, przygotowany przez radziecką TV 19.15 Dobranoc: gawęda wujka Remusa Próbny rejs „Ust - 88" Wczoraj w godzinach wie czornych wypłynął w ustec-kiego portu w próbny rejs nowy kuter, wyprodukowany w stoczni Ustka. Jest to Jedenasty, kolejny statek przekazany „Korabowi" do eksploatacji przez ustecką stocznię. Na pokładzie znaleźli się przedstawiciele zarówno pro ducenta, jak też armatora. Wprawdzie nowa jednostka jest jedną z produkowanych w serii B-25 SA, to jednak konstruktorzy wprowadzili na niej wiele usprawnień, mających na celu ułatwienie naw*?acji jak też trało-wania. (f) Organizacja nauki w nowym roku szkolnym SŁUPSK. Nieco inaczej, jak w minionym roku szkol nym, będzie wyglądała organizacja nauki w szkołach podstawowych. W zasadzie poczyniono już niezbędne przygotowania do inauguracji nowego roku szkolnego 1974/75, ale jeszcze są trudności z pozyskaniem kilku nauczycieli specjalistów do szkół miejskich. Są wolne e-taty dla nauczycieli wychowania fizycznego w szkołach nr: 3, 6, 8 i 11, wykładowcy języka angielskiego w LO nr 2. Skompletowano już poszczególne kiasy w szkołach. Według wstępnych wy liczeń, w szkołach będzie o 40 oddziałów mniej niż w u-biegłym roku, przy czym szkoły na Zatorzu przeciążo ne są liczbą uczniów, a w śródmieściu jest o wiele luź niej. Nowy rok szkolny rozpocz nie się 2 września. Przerwa świąteczna, będzie trwała tyl ko kilka dni, a ferie zimowe od 21 stycznia do 3 lutego (w szkołach ponadpodstawo' wych — od 5 do 18 lutego). Zaplanowano także wiosenną przerwę w nauce (od 27 marca do 1 kwietnia). Zakończenie roku szkolnego na stąpi 5 czerwca w szkołach podstawowych, a 20 czerwca — w szkołach ponadpodstawowych. Cały rok nauki zo stał podzielony na 2, odręb nie oceniane okresy. W kilku miejskich szkołach podstawowych wprowa dzono nowatorskie metody nauczania. Klasy 1, 2, 4, 5, 7, 8 w Szkole Podstawowej nr 3 będą miały zwiększoną liczbę godzin wychowania fizycznego. To novum bę dzie także realizowane w klasach czwartych „szóstki" i „czternastki". Ponadto zostanie zwiększo na liczba godzin na zajęcia praktyczno-techniczne w kia sach 5. Szkoły Podstawowej nr 7. Uczniowie „siódemki" będą więc specjalizowali się w modelarstwie lotniczym, a patronat przejął Aeroklub Ziemi Koszalińskiej, (wir) IItmwizja 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 ..Paryska taksówka" — ode IV filmu ser. prod. franc. 21.15 „Co kto lubi" — prog. rozrywkowy. Prowadzi M. Pawlikowski 22.00 Informacyjny magazyn sportowy 23.00 Program na poniedziałek PROGRAM II 14.20 Program dnia 14.25 ..Pamięć" — repó:taż (kolor) 14.45 „Przy młynie" — bułgarski prog. folklorystyczny (kolor) 15.10 Bitwy, kampanie, dowód cy 15.40 „Urodziny miasta" — kon cert estrad z okazji XXV-le- cia Nowej Huty 16.25 Węgierskie oferty — prog. publicystyczny 16.45 Świat, obyczaje, polityka 17.15 Ekran wspomnień: „Dziu ra w ziemi" — film fab. prod. polskiej (rei. A. Kondratiuk) 19 15 Dobranoc 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 Studio jazzowe zaprasza 20.50 Miniatury dramatyczne: H. Keith — „Mała uroczystość" reż. Murray Reece. Wyk.: A. Pawlicka, B. Burska i O. Luka azewicz 21.30 2yciorys na szkle mało wany — sylwetka .1. Raczk? — aktywisty Nowego Sącza (kolor) 22.00 Program na poniedziałek 18 SIERPNIA NIEDZIELA HELENY UELBFONY KOSZALIN I SŁUPSK 97 - MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (tylko nagłe wypadki) KOSZALIN Apteka nr 21, plac Bojowników PPR 5, tel, 250-78 SŁUPSK Apteka nr SI. ul. Wojska Polskie go % DYiURY KOSZALIN KATEDRA NMP, g. 19 kon- ^koncerty cert organowy KOSZALIN ADRIA — Syn Godzili! (jap., 1. 11) pan. — g. 14. 16, 18 i 20. Poranek, g. 11 — Wielka włóczęga (franc., 1. 11) pan AMFITEATR — nieczynne. KRYTKR1UM (kino studyjne) — Akcja ..Bororo" (CSRS, l. 11) — g. 16 — Król, dama, walet (RFN, 1. 16) - R. 18 15 i 20.30 Poranek, g. 12 — Uwaga żółw (radz., 1. 11) ZAC ISZE - Nie ma mocnych (polski, 1. 11) — g. 12, 15.30, 17.30 i 20 MUZA — Złota wdówka (franc., I. 18). g. 17.30 i 20. Poranek g. 11 — Zamach (pol ski, 1. 14) MŁODOŚĆ (MDK) — Wyzwanie dla Robin Hooda (ang. i. 11) — z 17.30 Poranki, g. 11 i 13 — Uwaga żółw (radz., I. 11) ZORZA (Sianów) — Sekret (polski. 1. 16) MI PT NO FALA — Ciemna rzeka (polski, 1. 14) hawana — Stara panna (franc. 1. 11) JUTRZENKA (Bobolice) — Spa lony las (rum., I. 16) pan. p:kino JANTAR (Łazy) — MHośi i anarchia (włoski. P* 19T SŁUPSK a x, MILENIUM — Szantażyści (franc . I. 16) — g. 16. 18.15, 20.30 Poranki — g. 11.30 i 13.45 — Ka lendarz warszawski (polsku 1. 7) POLONIA — Heca (RFN LIS) — ę. 16 18.15 i 20.30 Poranki, g. 11.30 i 13.45 — Zło-torogi jeleń (radz., i. 6) USTK A DELFIN — Rodeo (USA, 1. 16) — g. 16, 18 i 20 Poranek, g. 12 — Wmnetou i Apanaczi (jug., 1. 11) pan. główczyce STOLICA — Początek nowego świata (rum., L 14) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Tajemnica Aleksandra Dumasa (CSRS, 1. 14) — g. 16 i 18 Poranek, g. 14 DAMNICA T.OTNTK — Jaków Bopomołow (radz.. 1 14) nan — e 19 PROGRAM I Wiad.: 5.00 6.00. 7.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05 15.00, 16.00, 19.00, 22.00 23.00, 24.00. 1.00, 2.00. 2.55, 5.33 Melodie na niedziele 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.05 Wiadomości sportowe 7.15 Polska Kapela pod dyr F. Dzierżą nowskiego 7.30 Moskwa z melodią i piosenką 8.15 Po jednej piosence 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia 9.05 Fala 74 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Wakacyjny Teatr dla dzieci młodszych. Z cyklu książka na każdą pogodę: ,,Wyspa Justyny" — słuch. wg. książki A. Kamińskiej 10.25 Przeboje 12 festiwali 11.00 Niedzielna musico-rama 12.10 Publicystyka między narodowa 12.15 Wczoraj nagrane, dziś na antenie — aud. 12 43 Dla was gramy i śpiewamy 13 00 Tropami ludzi i pieśni — aud. 14.00 Recital z pauzą — „Bemi-bem" 14.10 Tygodniowy przegląd prasy 14.20 Recital z pauzą — „Bemibem" 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 ..Gitary dźwiękiem obudzę się ze snu" — słuch. wg. opowiadania „Asia" I. Turgieniewa 16 45 Gra ..Dutch Swing Colle Orchestra", śpiewa R. Charles 17 15 Niedzielne spotka nie Studia Młodych 18.00 Komu nikat Totalizatora Sportowego i wyniki gier liczbowych 18 05 Ra diowa rewia rozrywkowa 18.53 Dobranocka 19 15 Przy muzyce o sporcie 20 00 Dyskusja na tematy międzynarodowe 20.15 Pa norama rytmów 20 40 Spotkanie z pisarzem — Z Hołuj 2100 Mistrzowie francuskiej Diosenki 21.30 Kto się z czego śmieje: August — znaczy sierpień 22.00 Goście Jazz Jamboree 22.30 Rewia piosenek 23.05 Ogólnopolskie wiadomości sportowe 23.20 Tańczymy do północy 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10— 2.55 Program nocny z Krakowa PROGRAM II Wiad.: 3 30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30. 8.30, 11.30, 13.30. 21.30, 23 30, 3.03—5.30 Auto-radio: Radiostacja kierowców 5 35 Muzyka z Monte Veide 6 15 Mozaika polskich melodii ludowych fi.35 Wia domości sportowe 6.40 Niedziel na pozytywka 7.35 Felieton literacki 7.45 W rannych pantoflach 8.25 Zawsze w niedziele 8.35 Radioproblemy 8 45 Muzyka ludowa różnych narodów 9.00 Miłość przed południem (111) —■ magazyn literacki 9 30 Chapelet gra utwory dawnych mistrzów na zabytkowych organach Cora peniusa w Zamku Frederiksborg 9.50 Tygodniowy przegląd prasy 10.00 Rozmaitości muzyczne — aud. 10.30 „Wspólny adres" (IV) — ode. powieści napisany orzez M. Rusinka 10.50 Muzyka rozrywkowa 11.00 Studio Młodych: Rozgłośnia Harcerska 11.40 Omni busem przez naune - suń 12 R." Na południe od Czantorii 12.30 Czy znasz tę książkę? — zagad ka literacka 13.00 Poranek sym foniczny z nagrań Orkiestry PRiTV w Krakowie pod dyr. S Wisłockiego 14.00 Progi am z dywanikiem 15.05 z twórczości Orlanda di Lasso 15.30 WakacyJ ny Teatr dla dzieci l młodzieży „Clarka" — II cz. słuchowiska L ' Wożnickiej 16 15 Z księgar-skiej lariv 16 30 Koncert chopi nowski z nagrań W. Aszirena-ziego 17.00 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30 A Schoen berg: suita na ork. smyczkowa RADIO op. 29 18.00 Najdawniejsze piosenki zespołu „Śląsk'1 18.35 Fe iieton 18.45 Kabarecik reklamowy 19.00 Przegląd słuchowiska Rozgłośni Regionalnych PR Pre miera miesiąca „Kaskaderzy" — J. Bilewicza (Rozgłośnia Katowicka) 20.00 M. Rimski-Korsa-kow: t,Szecherezada" — suita symf. op. 35 20.47 Gra Kwartet D Brubecka 2i 00 Polskie skrzy dła 21 15' Gwiazdy współczesnych scen operowych: M Horne śp'e wa wielką arię Desdemony z „Otella" Rossiniego 21 30 Siedem dni w kraju ł na świecie 21 50 Muzyka dawna (XIII w) 22 00 Lokalne wiadomości sportowe 22.10 Zwycięzcy międzynarodowych konkursów muzycznych — wiolonczelistka W. Jagling, laureatka IV Konkursu im. P. Czajkowskiego w Moskwie i Konkursu im G. Cassado we Florencji 22 30 Kroki we mgle: „Starlite" musi odpłynąć później" — nowela P. 0'Keeffe 23.00 J. Haydn; symfonia D-dur nr 101 „Zegarowa" 23 35 Jazi 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5.00. 6.00, 12.05. Ekspresem przez świat: 7.00, 8.30, 10.30, 15.00, 17.00, 19.00. 6.05 Melodie-przebudzanki 7.00 Instrumenty śpiewają 7.30 Spot kanie z G Becaud 8 10 „Z kraju w kraj" — rep. 8.35 Niedziel ne rytmy 9.00 ..Człowiek podziem ny" 9 10 Grające listy — aud. 9.35 Sprawy Polaków - Reforma rolna — aud 10.00 Na estradzie E. Garner 10.15 Ilustrowany Ma gazyn Autorów 11 15 Tygodnio wy przegląd prasy 11.25 Żapom niane koncerty fortepianowe 11.56 ,,Quasar" — gra H Han cock 12.05 B. Midler — „Boska panna M" 12 30 Między ..Bobino a „Olympia* 13.00 Tydzień na UKF 13.15 Przeboje z nowych płyt 14.05 Peryskop 14 30 Na estradzie G Washboarri 14 45 Za kierownicą 15 10 Ballady po polsku 15 30 W książkach i w życiu — aud 15.50 Na estradzie grupa ..War" 16 15 Wszystko o duchach — aud. 18.35 Mikrore-cital J Kobuszewskiego 16 45 Na estradzie zespół „The Doors" 17.05 .Człowiek podziem ny 17 15 Zapraszamy do studia A. Dąbrowski 17.40 Teatrzyk „Zielone oko": ..Dobry chłopak - słuch wg opowiada nia J. Holdinga 18 10 Na estra dzie M Delpech 18.30 Mtni-max 19 05 ..Neskim Bossa" i „Dona Dana 19.20 Lektury, lektury .. 19 35 Muzyczna poczta UKF 20 00 Życie nie tylko nutami pisane — gawęda 20.10 wielkie recitale: Richter w Royal Festival Hall 21.05 ..Dom w malwach" — poezja J Pocka 21 25 Na estra dzie zespół ,Cream" 21,50 Ope ra tygodnia 22.00 Fekty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — Donovan 22-20 Wieczory z Diderotem (111) — wg powiastek filozoficznych „Kubuś fdta lis ta i lego pan" 22 35 Np pstra dzie E. Fitzgerald 23.00 NOwe tomiki DOet^ckie J O""* Mirha] ski 23 05 lato w Filharmonii 23 45 Program na ponierfziałFK 23 5n 24.00 Na dobranoc śpiewa K Gott na falach średnich 188,2 i 292,2 m oraz UKF 69.92 M Hz 9.00 Felieton Henryka Llvor Piotrowskiego 9.10 Dwa pokolenia dwóch rodów — rep. Cz. Kuriaty 11.00 Koncert życzeń 22.00 Lokalne wiadomości spor- . i • •* Vi*- PROGRAM OGÓLNOPOLSKI G. 18.30 — Muzyczny prograra tow« i wyniki losowania G:yfa itereofoniczny — UKF 69,92 MH Strona 10 SPORT Cios Koszaliński nr 230 Rybicki Inauguruje start bokserów Niezbyt korzystne losowanie Polaków na MŚ Dziś o godz. 1.30 rozpoczęły się w Hawanie bokserskie Mistrzostwa Świata. Bierze w nich udział 265 zawodników z 45 krajów. W piątek odbyło się losowanie walk bokserskich Mistrzostw Świata. Nasi reprezentanci wylosowali niezbyt korzystnie i tylko dwóch zawodników — Jagielski (piór kowa) i Rybicki (lekkopółśrednia) mają teoretyczne szan se medalowe. Pozostali nasi reprezentanci wprawdzie w pierwszych walkach trafiają na słabszych zawodników, ale już w następnej kolejce mają bardzo groźnych rywali. A ot0 jak losowali Polacy: W. papierowa — Sredni-cki w pierwszym pojedynku spotka się z Cosmą (Rumunia), a w wypadku zwycięstwa w następnym trafia na zawodnika radzieckiego Ju-dina. W wadze muszej Borkowski walczy z Japończykiem, ale już w drugiej turze walk zwycięzca zmierzy się z jednym z faworytów turnieju — Rodriquezem (Kuba). W wadze koguciej Madej ma za przeciwnika za wodnika Wenezueli, a w dal szej kolejności są na jego drodze reprezentanci Rumunii, lub Francji. W piórkowej Jagielski spotka się z zawodnikiem Ugandy. W ćwierćfinale Polak trafia na jednego z faworytów mistrzostw Kuzniecowa (ZSRR) W wadze lekkiej Tomczyk wylosował niefortunnie silnego pięściarza węgierskiego Botosa, który uważany jest za ^ kandydata do medalu. Gajda (lekkopółśrednia) tak że nie miał szczęścia, bowiem już w pierwszej wal- Torowiec RFN r W trzecim dniu rozgrywa nych w Montrealu kolarskich Mistrzostw Świata wyłoniono kolejnych medali stów. W wyścigu na dochodzenie na dystansie 4 km tytuł mistrza świata wywalczył reprezentant RFN - Lutz - 4.52,72, który w finale pokonał Włocha Pizzoferato — 4.54,24. W walce o brązowy medal spotkali się Huschke (NRD) i Thurau (RFN). Zwyciężył Huschke zdobywając „brąz" wynikiem 4.50,49. Thurau uzy skał czas 4.53,61. W sprincie kobiet tytuł mistrzyni świata wywalczyła reprezentantka ZSRR Pilszczikowa, która w finale dwukrotnie pokonała nistrzem świata Amerykankę Novarra. Br%ł zowy medal zdobyła Carewtf (ZSRR) a na czwartym miejscu uplasowała sią Steiu (USA). W sprincie mężczyzn ro-zegrano ćwierćfinał i półfinał. Do finału zakwalifikowali się Krawców i Jabłu-nowski (obaj ZSRR). W wal ce o brązowy medal spotkają się Włoch Rossi oraz reprezentant CSRS Tkacz. Du żą sensacją było niezakwa-lifikowanie się do półfinału 6-krotnego mistrza świata Morelona (Francja), który wyeliminowany został przez Krawcowa. Rozegrano również eliminacje w wyścigu na dochodzenie na dy stańcie 5 km zawodowców. Najlepszy czas w eliminacjach uzyskał Norweg — Knudsen. Arka Gdynia — ŁKS Łódź 1:0 (1:0) Śląsk Wrocław — Stal Mielec 1:2 (1:0) Pogoń Szczecin — Legia War szawa 1:0 (1:0) Widzew Łódź — Stoczniowiec Gdańsk 0:1 (0:0) Polonia W-Wa — Arkonia Szczecin 2:2 (0:0) GKS Katowice — Stal Rzeszów 2:0 (0:0) Piast Gliwice — Odra Opole 1:0 (1:0) Zawisza Bydgoszcz — Stomil 1:0 (1:0) BKS Bielsko — Metal Kluczbork 1:0 (1:0) W Finlandii przed meczem z Polskq W Finlandii pojawiają się już przedmeczowe spekulacje dotyczące pierwszego eliminacyjnego meczu piłkarskich Mistrzostw Europy, w którym w Helsinkach zmierzą się reprezentacje Polski i Suomi. Wielu fachowców oczekuje tego spotkania z ostrożnym optymizmem. Tre ner reprezentacji Laaksonen uważa podopiecznych Górskiego za niezwykle trudnych do pokonania rywali Finowie sądzą, że ofensywna postawa polskiej drużyny stwarza ich zespołowi szanse sukcesu ponieważ gospodarzom odpowiada gra opar ta na szybkich kontratakach Selekcjoner drużyny fińskiej wyznaczył już „opiekuna" Ka zimierzowi Deynie. Rolę „a-nioła stróża" naszego „króla środka boiska" Laaksonen powierzył niezwykle szybkie mu obrońcy Esko Roncie Prasa fińska pisze o nim. te dorównuje szybkością na wet Grzegorzowi Łacie. Z ostatniej chwili Podczas sobotnich zawodów miotaczy rozegranych na stadionie warszawskiej AWF, padły dwa rekordy Polski. W pchnięciu kulą Ko mar poprawił o 1 cm włas ny wynik z monachijskiej olimpiady, uzyskując 21,19 metra. Drugi rekord ustanowił w rzucie dyskiem Gajdziński — 63,52 m. śmierć młodego kajakarza Na torze slalomowym wy tyczonym na rzece Poprad koło Nowego Sącza, utonął podczas treningu 15-letni za wodnik klubu Start Nowy Sącz — Czesław Popiela. Przyczyny tragicznego wy padku bada miejscowa prokuratura. Klub Start, który miał być gospodarzem kajakowych górskich drużynowych Mistrzostw Polski w slalomie, w dniach 17 i 18 sierpnia, odwołał zawody na znak ża łoby. Z hokejowej tafli Kadra radzieckich hokeistów pilnie przygotowuje się do spotkań z drużyną kanadyjskich zawodowców. Ostatnio trener drużyny ZSRR — Kułagin oświadczył, że jego zespół oparty zostanie na doświadczonych zawodnikach. W drużynie radzieckiej znajdą się bram karze — Tretjak i Sidelni-kow, obrońcy — Wasiliew, Łutczenko, Gusiew, Kuźnie-cow, Szatałow, Cyganków, Ljapkin, oraz napastnicy — Mityng la w Zurichu zgromadził na starcie 200 zawodniczek i za wodników z 22 krajów, impreza ta była ważna próbą sił przed Mistrzostwami Europy, które rozpoczyna.ia się za dwa tygodnie w Rzymie. Padło wiele świetnych wyników. Wysoka formę z^demon-st"owałv sztafety RFN 4X100 m kobiet i mężczyzn, które osiągnęły najlepsze w tym roku wyniki na świecie (kobiety — 43,07 i mężczyzni — 39.03). Na dystan sie 400 m mężczyzn nasjonujpcy po.iedvnok stoczvli dwa i wielcy rywale Honz (RFN) i .Tenkins (W.B.") Wygrał Honz 4ń.l4. wyprzedzając swego konkurenta o 0,02 sek. Re-o-nrentant Jamajki Ou^r'e przebiegł 200 m w czasie 20 Ofi, deklasując pu-ooetsk^h sprinterów. a w biegu na 800 m spot kali sie czołowi śreriniodvstan-sowcv świata Triumfował Foit (Kenia) — 1.44.18, przpd Sianiem (Jugosławia') — 1.4*.fi7. ^ław nv biegacz włoski Fiasronnro był rf^niero trzeci z czasem o ponad 3 sek. gorszym. ce spotka się z Rumunem Cutovem. w półśredniej Ki-cka będzie miał za przeciw nika reprezentanta Dominikany, a w wypadku zwycięstwa, reprezentantów Rumunii, lub Jugosławii. Rybi cki (lekkośrednia) ma bodaj że największe szanse medalowe w naszej ekipie, W pierwszej turze walczy z reprezentantem Gujany — Neylem, a następnie trafia na zawodników Kanady, lub Portoryko. Awans Polaka do półfinału nie byłby niespodzianką. W wadze ciężkiej Biegalski walczyć będzie w pierwszej turze z pięściarzem Ghany. Gdyby Polakowi powiodło się w eliminacjach, w ćwierćfinale spot kałby się z mistrzem olimpijskim Stevensonem (Kuba) Pierwszy z Polaków na ha wańskim ringu (już dziś w nocy) występuje J. Rybicki z Gujańczykiem — Neylem. Michajłow, Pietrow, Char-łamow, Malcew, Szadrin, Ja kuszew, Anisin, Bodunow, Lebiediew, Kotow, Repniew i Kapustin. * Polscy hokeiści, występujący w międzynarodowym turnieju w RFN, przegrali pierwszy swój mecz. Ulegli oni czołowej zachodnionie-mieckiej drużynie VFL Bad Nauheim 3:4 (1:0, 0:1, 2:3). Bramki dla Polski zdobyli: Tokarz, Jaskierski i Żurek. Świetne wyniki uzyskali również Polacy. Dwa zwy cięstwa odniosła nasza najlepsza sprinterka — Irena Szewińska. Na dystansie 100 m uzyskała 11,25, a na 200 m — 22,41, wyprzedzając czołowe sprinterki KlTN i Holandii. Bronisław Malinowski wy stąpił w Zurichu na dystan sie 1 mili, gdzie stawka była znakomita. Polak zajął piąte miejsce z czasem 3.57,59. Popisową konkurencją był skok o tyczce. Polscy tycz karze wypadli znakomicie. Pierwsze miejsce podzielili Ślusarski i Buciarski — o-baj 5.20. Trzecie miejsce zajął Australijczyk Baird — 5.20, a czwarte Kozakiewicz — także 5.20. MADRYT. Przebywająca w Hiszpanii piłka "ska drużyna kra kowskiej Wisły rozegrała w miejscowości Real ostatni swój mecz w tym kraju z zespołem Manchego, odnosząc zwycięstwo 5:2. t,OS ANGELES. Słynny narciarz francuski Jean Claude Kil ly. Po wyleczeniu kontuzji, postanowił powrócić na narciarskie trasy. W mistrzostwach świata narciarzy zawodowych, rozgrywanych podczas te,1 zimy, obok Killy'ego wystąpią -ównież jego rodacy Augert i Russel. MANILA. Za piąć tygodni w stolicy Filipin — Manili odbę- PIŁKA NOŻNA II LIGA WAŁBRZYCH: Zagłębie — GWARDIA Koszalin godz. 16.30 Klasa wojewódzka W Białogardzie: ISKRA — GWARDIA (goriz. 16); w Szczecinku: WIELIM - OLIMP Złocieniec (godz. 17); w Słupsku: GRYF - CZARNI Słupsk (godz. 16): w Koszalinie: BAŁTYK — LECH Czaplinek (godz. 11): w Darłowie: MZKS — GRANIT Świdwin (godz. 16). Victoria rozeg.*a swój pierwszy mecz 7 OTmnem Zło°!°niec dopiero w środą o godz. 16.30. dą sie w dniach 21—29 września Mistrzostwa Świata w podnoszeniu ciężarów. Organizatorzy podali do wiadomości, że przybili oficjalnie zgłoszenia do Mi st-zostw z 24 krajów m. in. Polski. NOWY JORK. Amerykanin Henry Sprague został zwycięzcą piątego wyścigu żeglarskich Mistrzostw Świata w klasie „finn". Amerykanin został nowym liderem MS rozgrvwanych w Long Beach Sprague ma 3 pkt, dawny lide~ — Szwed Guy Lilljegren ustępuje mu o 21 pkt. WARSZAWA. Do kalendarza spotkań międzynarodowych naszej pierwszej reprezentacji piłkarskiej doszła jeszcze jedna pozycja. 4 września pnlscy oił-ka-ze rozegrają w Warszawie mecz z reprezentacją NRD. m Klasa międzypowiatowa GRUPA I: POHZ - Gryf, Wl-eewo — Łupawa, Czarni Sł — Garbarnia, Sokół — Czarni Czarne, Bytovia — Biesiekierz, Budowlani — Głaz, Kotwica — Bobolice. GRUPA II: Tarnovia - Pogoń Kłos — Polonia, Sławoborze — Włókniarz, Wrzos — Mirosławiec, Piast — Darzbór, Błonie — Zawisza, Sparta — Drawa, D:zewiarz — JecTność. PŁYWANIE Dzisiaj, tj. 18 bm. o godz. 11 przy wieży ratowników na ust.ee kiei olaży nastąpi zbiórka uczest ników pływackiego maratonu. Tj o tej imprezy zgłosiło sią 15 pływaków z całego kraju. Dobre wyniki lekkoatletów w Zurichu Trzy zwycięstwa pięściarzy Trzy zwycięstwa odnieśli polscy pięściarze w eliminacjach międzynarodowego turnieju w Wiedniu W wacfze muszej Misiak wypunktował Olaha (Węgry). W lekkopółśredniej Szszer ba pokonał Harmatha (Węgry), a w półciężkiej Adamski zwyciężył na punkty Jakoba (NRD). Maigret wskazał mu na bezkształtną masę, * której uderzał odór rozkładu. — Proszę się przyjrzeć i powiedzieć, czy pan znał tego człowieka... Lecureur zwlekał dłuższą chwilę. Nie mógł się przezwyciężyć, aby zbliżyć się do trupa. Przez cały czas zasłaniał sobie nos i usta chusteczką. — Tak, to on — wykrztusił w końcu. — Na pewno... Gerard Sabin-Levesque. — Jak pan go rozpoznał? — Chociaż twarz tak bardzo zniekształcona, nie mam żadnych wątpliwości. A po chwili zwrócił się do Maigreta: — Jak pan sądzi... to samobójstwo? — Dlaczego taki człowiek, jak pan Sabln--Levesque, miałby popełniać samobójstwo? Lecureur wahał się przez chwilę, zanim odpowiedział: — Różne mogą być powody. Z Sekwany często wyławia się samobójców. — Poproszę, żeby pan pofatygował się jutro rano na Quai des Orfevres i podpisał swoje zeznanie... — O której godzinie? O dziewiątej... Ma pan taksówkę? — Vito czeka na mnie... Prosiłem, żeby mnie tu podwiózł — fiatem. — Pozwoli pan, że i my obaj skorzystamy z tego auta... Idziesz Lapointe? Maigret zbliżył się do lekarza sądowego —on jeden zachowywał spokój. Widział w swoim życiu niejedne zwłoki. Był zaharto-wauy. __Mógłby mi pan powiedzieć, doktorze — zapytał go — czy ten człowiek został zamordowany wcześniej, zanim znalazł się w wodzie? — Postaram się... Przy tym stanie rozkładu nie będzie to wcale proste... Z trudem przecisnęli się przez krąg gawie- PRZEŁOZYŁA: Maria Wisłowck* (33) dzi ulicznej. Jef van Roeten dogonił ich. — To pan jest tu szefem? — zwrócił się do Maigreta. — Tak. — Czy ja mogę wyjechać jutro? Powiedziałem już wszystko to, co wiedziałem... — Wpierw musi pan udać się do komisariatu, niech tam spiszą z panem protokół, a pan go podpisze... — W którym komisariacie? — Ten pan, o tam na dole, w czarnym palcie i z małymi wąsikami to inspektor dzielnicowy, on powie panu wszystko dokładnie... Usadowili się we czterech w małym fiacie. Vito prowadził wóz spokojnie i sprawnie. — Przepraszam, panie komisarzu — wymamrotał Lecureur, blady jak ściana — czy nie moglibyśmy zatrzymać się na chwilę przed jakimś bistro? Obawiam się, że jeśli nie napiję się czegoś mocniejszego, nie uda mi się powstrzymać torsji... Zatrzymali się przed małym barem, gdzie nie było prawie żadnych klientów, oprócz dwóch pijących przy ladzie tragarzy portowych. Lecureur, już nie tylko blady, lecz wręcz siny, zamówił podwójny koniak. Maigret zadowolił się kuflem piwa, ale Lapointe także poprosił o kieliszek koniaku. — Nie przypuszczałem — odezwał się Lecureur — że znajdę go w Sekwanie... — A co pan przypuszczał? — Że wyjechał dokądś z jakąś dziewczyną... Na Rivierę, czy gdzie indziej... Jedynie, co dawało mi powód do niepokoju, to fakt, że nie telefonował tak jak zwykle... — Mam jego portfel i książeczkę czekową — rzekł Maigret. — Mógłby pan zawierzyć mi tę książeczkę czekową? — Dobrze. Niech pan sprawdzi wpisane cyfry — | niech pan również skontroluje konto bankowe zmarłego. Weszli obaj do domu przy bulwarze Saint--Cermain. Maigret zadzwonił do drzwi po prawej stronie klatki schodowej, a zastępca notariusza otworzył z klucza drzwi po lewej stronie. — Znowu? — wykrzyknęła pokojówka na widok komisarza, nawet nie próbując ukryć niezadowolenia. — Tak, panieneczko, musiałem znowu tu przyjść. I proszę zawiadomić natychmiast panią Sabin-Levesque, że na nią czekam... Mafgret wszedł do salonu, i nie licząc się z konwenansem, zapalił fajkę. Nie upłynęło dziesięć minut, jak we drzwiach ukazała się Natalia. Tym razem już nie w szlafroku, tylko ubrana w elegancki kostium tweedowy. — Właśnie wybieram się... — Do którego baru? — Co to pana obchodzi? — Mam dla pani ważną wiadomość... Odnaleziono pani męża. Nie zapytała: żywego czy umarłego? (cdn) ,tGłei KottoliAikl" • tigo* KM PZPR. Redaguj* Kolegium • oŁ Zwycięstwo 137/135 (budynek WRZZ) 73-604 Koszalin. Telefonyt centrale - 379-21 (łqc*y ce eszystkimł «txio-lomi). Red. non. i sekretariat • 226-93, «~cy red. noc*. • M2-M 233—09, sekt red. - 231-01. *-ee •eki. red. • 251-17. Otialyi *o»-łyino—Społeczny • 291-14, Ekonomiczny • 243—53, Rolny - 245-59. Mielskl, - 226-99, Reporterski • 291 -97, Sportowy -251-40 • 246-91 (wieczorem) < qcz-noici • Czytelnikom) - 250-05 Redakcjo noeno (ul Altrede lampę go 20) • 248-23. depeszowy • 244—79. „Glos Słupski" • piec 2wyet*9> two i, > oietre *6-201 Stupsk »el. $1 —95, Siurc OglOsze* KottaliA-sfctege Wydawnictwo Prasowego • uL Powie 1-indere 27o, 75-221 Koszalin lei 222-91 Wpłaty ne ore-nomerote (miesleczne • «0.30 d. Kwartalne - »i 'I. oól roczne -19? ci roczne - J64 tl) orrylmulc urzędy oaczto«»e. listonosz* irm oddziały delegatury ?rz*asieeło»-łtwr Upowszechnianie *rosy