%Vm
ETARIDSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCE SIE 1
I PS LI
KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO PZPR W KOSZALINIE
KOK XXII Nr 217 (7079)
PONIEDZIAŁEK, 5 SIERPNIA 1974 r.
A B
CENA I zl
Delegacja Organizacji Wyzwolenia Palestyny
przybyła do Polski
WARSZAWA (PAP). 3 bm.
Przybyła do Polski delegacja Organizacji Wyzwolenia Palestyny z przewodniczącym Komitetu Wykonawczego OWP — Jaserem Arafatem na czele, W skład delegacji wchodzą m. in.: przewodniczący palestyńskiej rady narodowej — Khalid Fahum, członkowie Komitetu Wykonawczego OWP — Faruk Kaddumi i Zuheir Muhśtin a także Jaser Abed Rabbo# Abdul Muhsin Abu Ma.yzer i członek KC Komunistycznej Partii Jordanii Ishak Khatib.
Ną lotnisku Okęcie delegację powitali: sekretarz KC PZPR Józef PińkowskiT I za stępca kierownika Wydziału Zagranicznego KC PZPR Henryk Żebrowski, wiceminister spraw zagranicznych Romuald Spasowski oraz se kretarz generalny Polskiego Komitetu Solidarności z Na rodami Azji i Afryki Kwiryn Grela.
Rośnie
zamkowe konto odbudowy
WARSZAWA (PAP). Nie
słabnie aktywność rodaków w kraju i za granicą w świad czeniach na odbudowę war szawskiego Zamku Królewskiego. Do końca lipca br na konto krajowe wTpłvnęło ogółem ponad 441,5 min zł. zaś na konto dewizowe — przeszło 431,6 tys. dolarów
Ofiarodawcy krajowi A-płs ciii w lipcu na Zamek ok 268 tys. zł, Szczególną wśród nich ofiarnością wyróżniana się mieszkańcy stolicy, pracownicy stołecznych zakładów. Wpłynęło od nich ostat nio 133.5 tys zł m. in. załoga MZK wpłaciła ok. 33,7 tys. zł wypracowanych w czynie społecznym, zaś człon kowie oddziału Centrum To warzystwa Przyjaciół Warszawy zasilili konto zamkowe o 23,3 tys. zł.
Ofiarodawcy zagraniczni pochodzą z USA, Kanady Brazylii, Włoch, Hiszpanii Francji, Holandii, Szwecji. Norwegii, W. Brytanii i RFN. Aktywnie uczestniczą w zbiórkach i świadczeniach na Zamek związki f komitety polonijne. M.in, 4 tys. doi przekazał JÓ7.ef A. Głowacki w imieniu Zjednoczenia Po1sko-Narodowego w Rrook linie, które oeółem zebrało na Zamek 8.5 tys doi. Za pośrednictwem Konsulatu Ge neralnego PRL w Lille (Fran ca) tamtejsi obvwatele wpła ciii 1.357 franków.
wmów!
1-9-14 18 - 19 - 25
DODATKOWA 15
żniwny rekonesans
Gdy rodzice w polu
MIASTKO W powiecie miasteckim, z uwagi na lekkie w większości gleby, nie uprawia się rzepaku — rośliny już powszechnie zbieranej w innych rejonach województwa. Niemniej i w tym powiecie „żniwa za progiem" żyto będące podstawą zbożowych plantacjf szybko dojrzewa.
Ocenia się, że w końcu pierwszej dekady sierpnia wyruszą w pole brygady kombajnów. Jak do tej kam panii przygotowała się miastecka wieś? Interesowaliśmy się przede wszystkim organizacją pracy żniwnej w bazach maszynowych kółek rolniczych oraz udziałem samorządu chłopskiego w zapewnieniu opieki najmłodszym mieszkańcom wsi.
W PZKR przeglądamy har monogram pracy, będący zbiorówką zadań poszczególnych kółek i embeerhów. 25 kombajnów i ponad 90 snopowiązałek. Maszyny są
sprawne. Każdym kombajnem zamierza się zebrać średnio około 110 ha zbóż. Ustalono z geesami i PZZ, że zboże od kombajnów będzie dostarczane bezpośrednio do magazynów w Miastku, Barnowie i Jezierzycach koło Słupska. Jest obawa, że nie uniknie się wyczekiwania w kolejkach, zwłaszcza przed suszarniami. Ziarno będzie raczej wilgotne.
— Były trudności ze skom pletowaniem obsady kombajnistów i traktorzystów — mówi prezes PZKR, Paweł Mosek. — Brakowało około 30 ludzi. Częściowo
ten problem rozwiązał nanę zakończony w lipcu kurs traktorzystów. Zawieramy również umowy na okres żniw z rolnikami, Dosiadającymi uprawnienia do ia'dy ciągnikiem. Do obsługi sprze tu żniwnego -zatrudnimy tas-że mechaników z wars^a-tów, zwłaszcza że pełną op e kę techniczną przejmą czołówki z POM.
Czy z równym zaangato-' waniem zajęto się orgau ?a-cją opieki nad dziećmi rolników? Prezes prezentuje wykaz miejscowości, w których czynne będą dziecince sezonowe. 20 w powiecie dla 314 dzieci. W kilku wsiach otworzy się dzieciń-ce wspólne dla dzieci rolników i pracowników pegeerów. O placach /.abaw brak (dokończenie na str. 3)
Podwyższone renty dla inwalidów wojennych, wojskowych i ich rodzin
WARSZAWA (PAP). Dzisiaj pierwsza grupa inwalidów wojennych, wojskowych oraz ich rodzin otrzyma renty w nowym, zwiększonym wymiarze., Dalsze grupy otrzymają po raz pierwszy podwyższone świadczenia w sierpniu, w zwykłych terminach płatności.
Warto przypomnieć, że w myśl nowej ustawy „o zaopa trzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin", która weszła w życie 1 sierpnia br., za podstawę wymiaru renty przyję to kwotę 2.200 zł. od tej kwoty inwalidom wojennym I i II grupy przysługuje ren ta w wysokości 100 proc., a III grupy 65 proc. W przypadku jednak, gdy renta po bierana przez inwalidę wojennego w chwili wejścia w życie ustawy obliczana była od zarobków wyższych niż kwota 2.200 zł, to za podsta wę wymiaru renty przyjęte zostały te zarobki.
Ponadto inwalidom I gru py przysługuje dodatek pielęgnacyjny w wysokości 1.100 zł miesięcznie. Oznacza
to, że renta inwalidy wojen nego I grupy nie może być niższa od 3.300 zł najniższa renta inwalidy II grupy wy nosi 2.200 zł, 'I w III grupie — 1430 zł.
W przypadku zbiegu renty z prawem do emerytury lub renty przyznanej za przekazane państwu gospodarstwa rolne, inwalida o-trzymuje wg własnego wybo ru: pełną emeryturę i poło wę renty inwalidy wojennego lub też odwrotnie.
Uzupełnieniem podwyższo nych świadczeń rentowych są nowe przywileje, m. in. prawo skierowania co najmniej raz na trzy lata na le czenie sanatoryjne niezależnie od przysługującego z ty tułu zatrudnienia urlopu, a (dokończenie na str. 3)
Trwają centralne manewry ZHP
LUBLIN (PAP). Od tygod
nia na Lubelszcżyźnie, w ośrodku szkoleniowo-rekrea-cyjnym ZMS w Białce k/Par czewa trwają centralne manewry techniczno-obronne. zorganizowane przez Kwaterę Główną ZHP. W manew rach obok harcerzy uczestn-czą także członkowie LOK oraz ZMS i ZSMW.
Zakończono już rozgrywki w dwóch konkurencjach: łącz ności radiowej i skokach spa dochronowych. W dalszym ciągu trwa sportowe współzawodnictwo w 10-ciu innych specjalnościach.
Mimo wielu zajęć młodzież znalazła jeszcze czas 4 aby przyjść z pomocą mieszkańcom okolicznych wsi Białka i Rudka Starościańska W niedzielę 4 bm. młodzi pracowali społecznie przy pielęgnacji poboczy dróg w po bliżu obu wsi.
, V -X- -

Żniwiarz* r PWGR Gościno używają do sprzętu rzepaku „bizonów" Rzepakowe żniwa przekroczyły w tym gospodarstwie już półmetek Wszystko zdaje sie wskazywać na to że kombajny wyjada już jutro do koszenia rzepaku po raz ostatni.
Fot. J, PataF




Inicjatywy zmierzające do usprawnienia żniw
Rzemiosło — rolnictwu
WARSZAWA (PAP). Rolnicy wykorzystują każdą godzinę dla przyspieszenia żniw. które w tym roku są trudne i opóźnione. Aby ułatwić rolnikom te najpilniejsze prace polowe wiele przedsięwzięć podejmują wszystkie organizacje współpracujące na co dzień ze wsią, w tym także rzemiosło. Uruchomiono w całym kraju liczne placówki, świadczące w okresie żniw usługi przede wszystkim rolnikom.
W Wielkopolsce, gdzie rzemieślnicy już po raz dru gi pomagają żniwiarzom wytypowano 1266 warsztatów do obsługi maszyn rolniczych. Zakłady . (ślusarskie, mechaniczne, kowalskie, elektryczne f mechaniki pojazdowej), działaja-ce w okresie najważniejszych prac polowvch na za sadzie „pogotowia technicznego rzemiosła" — czynne
będą również w niedzielę. Co trzecie pogotowie dysponuje radiotelefonami i własnymi środkami transportowymi, co znacznie przyspiesza różnego rodzaju naprawy sprzętu żniwnego. Z usług tych placówek kor-ty stają zarówno, rolnicy indywidualni. jak ł gospodar stws uspołecznione < (dokończenie na str. 3)
Kołobrzeska panorama.
Tot. J. Patan
Tylko w ubiegłym roku
7 tys. rodzin odnalazło swoich bliskich
WARSZAWA (PAPV M3mo Iż od zakończenia działań wojennych minęło już 30 lat, ciągle jeszcze tysiące rodzin poszukują swyh bliskich, których ślad zaginął w latach wojny i okupacji.
O ile zjawisko to znaj-duie iiTasadni^nie w losach Polaków o tvle zaskakiwać moca rezultaty tvcb poszukiwań Okazuje sie bowiem, że tvlko w ciągu ied ne^o ubie?łp*?n roku dzięki nrt4fednWuTtT R?urq nr>szu-kiwań PCK. aż 7 tys rodzin odnalazło swoich bliskich.
Rocznie do Biura tego napływa kilkanaście tysięcy listów z Polski i wszyst
kich stron świata, z najbardziej odlesrłvch jego zakątków. z prośbą o pomoc w odnalezieniu matki, ojca rodzeństwa. w odnalezienia tych. z którymi utracone kontakt podczas wojny.
Drogi ooszuk'wań sa zawiłe i najróżniejsze. Nierzadko przecież dane o zaginionych kończą się ni nazwisku i dacie urodzenia.
(dokończenie rifl str. 3)
Strona 2
Z ZAGRANICY
G/os Koszaliński nr 217
W TELEGRAFICZNYM

skrocie«m
*	ORGAN Rumuńskiej Partii Komunistycznej, dziennik „Scin teia" z dnia 3 sierpnia 1974 r., opublikował projekt wytycznych następnego planu pięcioletniego (1976—80) oraz kierunki rozwoju kraju na lata 1981—199(1. Oba te dokumenty będa przedstawione na XI Zjeździe partii, który odbędzie się w listopadzie bieżącego roku.
$ KOMISJA Polityczna Komitetu Centralnego Portugalskiej Partii Komunistycznej ogłosiła oświadczenie, w którym wzywa do przeciwstawienia sie intrygom rodzimej reakcji. Siły demokratyczne i ludowe — głosi m. in. oświadczenie — powinny wzmóc czujność i umacniać swoja jedność.
*	W MOZAMBIKU ogłoszono komunikat portugalskich władz wojskowych, stwierdzający, że w większości okręgów wojskowych tej kolonii wprowadzono faktycznie zawieszenie broni.
*	COROCZNIE pierwsza niedziela sierpnia obchodzona Jest w Rumunii jako tradycyjny dzień floty. W latach władzy ludowej dzięki szybkiemu rozwojowi przemysłu stoczniowego ogólny tonaż floty rumuńskiej osiągnął w 1970 r. 600 tys. ton. a ond koniec bieżącej pięciolatki ma zwiększyć się prawie dwukrotnie.
*	PAT HOLT specjalista do spraw Ameryki Łacińskiej i sekretarz wykonawczy senackiej Komisji Spraw Zagranicznych stwierdził w raporcie, opublikowanym po swej wizycie na Kubie, że polityka amerykańska zmierzająca do izolacji Kuby doznała całkowitego fiaska i nie przeszkodziła rządowi Fidela Castro w dokonaniu przemian, które mosrą być przykładem osiągnięć systemu socjalistycznego na kontynencie amerykańskim.
*	PARLAMENT Kostaryk! zaaprobował bez żadnych zastrzeżeń reformę konstytucji, która legalizuje działalność politycznych organizacji marksistowskich w Kostaryce. Ugrupowania te były zdelegalizowane od 1948 r.
4r S00 TYSIĘCY podpisów zebrał ,1u* we Włoszech „Komitet Narodowy na rzecz zlikwidowania obcych baz wojskowych" Komitet wystosował apel wzywający rzad do usunięcia z kraju wszystkich baz wojskowych USA i NATO.
*	TYLKO w pierwszej połowie br. w szpitalu w Hiroszimie dla osób, które przeżyły wybuch amerykańskiej bomby atomowej, zmarło 38 osób, któr# cierpiały na choroby będące następstwem wybuchu nuklearnego.
W okresie tym umieszczono w szpitalu 170 ciężko ehoryeh pacjentów Każdy i nich leżał w szpitalnym łóżku przeciętnie 112 dni. Ponad 25 proc. chorych cierpi na chorobę raka.
*	PREMIER Jordanii, Z. Rifai odleciał % Ammanu do Waszyng tonu, gdzie — jak się oczekuje — przeprowadzi rozmowy z sekretarzem stanu, Henry Kissingerem na temat perspektyw rozwiązania kryzysu bliskowschodniego.
Polska Wystawa Gospodarcza w Moskwie
PÓŁ MILIONA ZWIEDZAJĄCYCH
MOSKWA (PAP). P6| miliona osób zwiedziło już polską wystawę gospodarczą w Moskwie. Jest to ogromny sukces naszej jubileuszowej ekspozycji, która od pierwszego dnia cieszy się powszechnym i niesłabnącym zainteresowaniem mieszkańców stolicy ZSRR.
W sobotę, 3 sierpnia, kiedy podejmowano półmiliono wego gościa, zanotowano jed noęześnie rekordową frekwencję dzienną: prawie 50 tys. osób. Przeciętnie każdego dnia na terenie wystawy przebywa około 30 tysięcy zwiedzających. Wśród nich spotkać można wielu kombatantów II wojny świa towej, którzy znają Polskę jeszcze z czasów walki o jej wyzwolenie spod hitlerowskiej okupacji. Dziś przychodzą na wystawę konfrontując dawne wrażenia wyniesione ze zniszczonego woj ną naszego kraju z jego powojennym dorobkiem, z imponującym rozmachem socja listycznego budownictwa. Nie kryją swego podziwu dla naszych osiągnięć w minionym 30-leciu, mówią o wielkim osobistym przeżyciu jakim było dla nich zwiedza nie jubileuszowej' ekspozycji.
Michaił Ogariow, którego
spotkałem na wystawie i który jak się okazało był po siadaczem biletu nr 499.999, był jednym z setek tysięcy wyzwolicieli Polski. Walczył pod Białymstokiem, Łomżą, forsował Odrę. Za wykazane męstwo w bojach na tery to rium naszego kraju otrzymał najwyższe wyróżnienie: tytuł i Złotą Gwiazdę Bohatera Związku Radzieckiego. Gdy pytam go o opinię na temat wystawy, odpowiada lapidarnie: warto było ją obejrzeć. Cieszę się, że dzisiejsza Polska poszczycić się może tak wielkim dorobkiem.
Podobnie oceniają naszą ekspozycję pozostali uczestnicy rozmowy Maria Czuko-wienko — inżynier budownictwa, Ludmiła Markowa — wychowawczyni przedszko la i inni wystawowi goście, którzy znaleźli się w grupie rozpoczynającej drugą półmilionową rzeszą iwie-dzających.
Oświadczenie rządu
portugalskiego
LIZBONA (PAP) Portugalia jest gotowa uznać Republikę Gwinea-Bissau jako niepodległe państwo i zawrzeć z nią porozumienia w sprawie niezwłocznego przekazania tej republice administracji — głosi oficjalny komunikat opublikowany 4 bm. w Lizbonie po wizycie sekretarza generalnego ONZ Kurta Waldheima, Portugalia udzieli Gwinei-Bissau peł nego swego poparcia przy przyjęciu tej republiki do Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Ponadto rząd portugalski uznaje prawo ludności Archi pelagu Zielonego Przylądka do niepodległości, gotów jest uznać niepodległość Mozambiku i nawiązać w tej sprawie natychmiastowe kontakty z FRELIMO. Komunikat zaznacza również, iż Portugalia uznaje prawo Angoli do niepodległości i w najbliższym czasie nawiąże kon takty z ruchami wyzwoleńczymi działającymi na tym terytorium.
Indie
Kryzys gospodarczy
DELHI (PAP). Indyjski mi nister stanu d/s planowania Mohan Dharia oświadczył w parlamencie, że dwie trzecie ludności Indii (blisko 400 min spośród około 500 min) żyje dziś w nędzy, tj. przeznacza na konsumpcję miesięcznie mniej niż 20 rupii na osobę, według cen z roku 1960/61.
Z wypowiedzi ministra wy nika, że kryzys gospodarczy nękający Indie od roku doprowadził do znacznego obniżenia stopy życiowej najbiedniejszych mieszkańców kraju. Przed dwoma laty po dawano bowiem oficjalnie, że w stanie nędzy żyje 40 proc. Hindusów.
Obfite deszcze spadły w ostatnich dniach w kilku sta nach Indii, rodząc tam nadzieję na dobre zbiory. Desz cze nadeszły w ostatniej chwi li: jak stwierdził indyjski mi nister stanu d/s rolnictwa A. P. Shinde, za kilka dni niedobór wody doprowadziłby do zniszczenia zasiewów. Mi nister dodał, że jeśli przez resztę pory dżdżystej warun ki atmosferyczne będą dobre, zbiory jesienne w całych Indiach powinny być udane.
W bieżącym roku finanso wym (kwiecień 1974 — marzec 1975) Indie zawarły umowy o import 1,8 min ton zboża wartości 2 mld rupii (około 270 min dolarów). Od plonów jesiennych zależeć będzie, czy ilość ta wystarczy.
.Izwiestia" o problemie rozbrojenia
Z OBRAD KOMITETU ROZBROJENIOWEGO ONZ
MOSKWA (PAP). Wznowiona po przerwie sesja Komitetu Rozbrojeniowego toczy się w charakterze odprężenia. Jak pisze dziennik „Izwiestia", jednym z najważniejszych problemów omawianych obecnie na sesji Komitetu jest porozumienie o zakazie wykorzystywania, produkowania i gromadzenia broni chemicznej i zniszczeniu jej zapasów.
„Rozwiązaniu tego problemu pomaga opracowana w ramach Komitetu konwencja o zakazie broni bakteriologi cznej (biologicznej), którą o-cenia się jako krok do całkowitego zakazu również chemicznych środków prowa dzenia wojny".
Komitet, stwierdza dalej dziennik — pracuje również nad opracowaniem dróg zapobieżenia wojnie rakietowo-
-jądrowej. Do porozumienia w tej dziedzinie przyczyniłby się zakaz wszelkiego rodzaju prób z bronią nuklearną. Związek Radziecki już dawno wyraził taką gotowość i wzywa inne mocarstwa atomowe, by zaprzestały wszelkich prób z tą bronią. Rzeczywistym krokiem w tym kierunku jest podpisanie przez Związek Radziee ki i USA układu o ograni-
czeniu podziemnych prób nuklearnych. Jednakże zmniejszyć niebezpieczeństwo wojny z zastosowaniem środków masowej zagłady można tylko wtedy, gdy wszystkie inne kraje podejmą podobne zobowiązania.
„Izwiestia" przypomina, że na poprzedniej sesji delegacje Meksyku, Polski i Szwe cji podniosły problem realizacji kroków na rzecz dalszej demilitaryzacji dna mor skiego. Komitet opracował w tym czasie niektóre szczegółowe zalecenia, jednakże po rozumienia o całkowitej demilitaryzacji wciąż jeszcze nie osiągnięto.
Po wizycie przedstawicieli Organizacji Wyzwolenia Palestyny w ZSRR
MOSKWA (PAP). Opublikowano tu komunikat o spotkaniu zastępcy członka Biura Politycznego KC KPZR, sekretarza KC Borysa Ponomariowa i zastępcy kierownika Wydziału Zagranicznego KC KPZR Tostisława Uljanow-skiego z delegacją Organizacji Wyzwolenia Palestyny, na czele której stał przewodniczący Komitetu Wykonawczego OWP Jaser Arafat.
Delegacja OWP wyraziła głęboką wdzięczność za niezmienne poparcie i pomoc, jaką Związek Radziecki u-dziela arabskiemu ruchowi narodowowyzwoleńczemu, w tym Palestyńskiemu Ruchowi Oporu.
Delegacja wypowiedziała się za dalszym umacnianiem przyjaźni i współpracy z ZSRR i krajami socjalistycz nymi w walce przeciwko a-
gresywnym knowaniom imperializmu, syjonizmu i reak cji zmierzającym do powstrzymania dalszego ruchu narodów świata arabskiego na drodze do niepodległości oraz postępu gospodarczego i społecznego.
Strony z zadowoleniem podkreśliły ważność decyzji powziętych na konferencji szefów państw arabskich w Algierze (listopad 1973 r.) ł
konferencji krajów muzułmańskich w Lahore (luty 1974 r.) o uznaniu Organiza cji Wyzwolenia Palestyny jako jedynego, prawnego przedstawiciela arabskiego narodu Palestyny.
Strona radziecka podkreśli ła niezmienność stanowiska ZSRR na rzecz poparcia wal ki narodów arabskich o całkowite wyzwolenie terytoriów arabskich okupowanych przez Izrael w 1967 r.
Strona radziecka — głosi komunikat — zgodnie z prośbą Komitetu Wykonawczego Organizacji Wyzwolę* nia Palestyny wyraziła zgo-< dę na otwarcie przedstawicielstwa OWP w Moskwie.
TERROR W NAMIBII
LONDYN (PAP). Według doniesień s Afryki Południowej, rasistowskie władze RPA stosują metody okrutnego terroru wobec ludności, bezprawnie okupowanego przez Afrykę Południową, terytorium Namibii.
Członek Komitetu Wykonawczego Ludowej Organizacji Afryki Południowo--Zachodniej (SWAPO) Ernest Tjiriange oświadczył przedstawicielom Komisji Praw Człowieka w Dar es--Salam, że masowe prześladowania ludności afrykańskiej w Namibii stały się już codziennym zjawiskiem. Każdy kto występuje w o-bronie swoich praw lub u-chodzi za sympatyka SWAPO podlega surowym karom. Re presje nie oszczędzają nawet kobiet i dzieci. M. in. we wrześniu ub. roku rasiści do konali straszliwej zbrodni w jednej z wiosek północno--wschodniej części Namibii. Wioska została zrównana z ziemią, a wszyscy jej mieszkańcy, nie wyłączając dzieci
i starców, zostali rozstrzelani.
Według doniesień z Addis Abeby, przebywający tam członek KC SWAPO, Homa-teni Caluena oświadczył w rozmowie z korespondentem agencji TASS, że naród Namibii, mimo krwawego terroru, zdecydowany jest kontynuować walkę zbrojną aż do zwycięstwa. Chociaż władze RPA usiłują maksymalnie ograniczyć swobody ludności, tworząc rezerwaty, przekupując wodzów plemion i eksploatując bogactwa naturalne kraju, ruch wyzwoleńczy przybiera coraz większe rozmiary. Jak oświadczył Caluena w maju i czerwcu br., okupanci stra ciii w walkach 50 ludzi w tym 3 oficerów.
Gen. Joannidis na „urlopie"
SOFIA (PAP). Jak wynika z informacji naczelnego dowództwa greckich sił zbrojnych, szef policji wojskowej, gen. Dimitrios Joannidis u-dał się „na własną prośbę" na 6-miesięczny urlop. Joan* nidis był jednym z głów-i nych przedstawicieli reżimu wojskowego, którego bezpośrednio wiązano z ostatnimi wydarzeniami na Cyprze. W Atenach uważa się, że taki przymusowy „urlop" oznacza rychłą dymisję szefa policji wojskowej.
Polonica w Peru
W dniach od 25 lipca do 22 sierpnia br.. Radio del Pacifico w Limie nadało cykl siedmiu półtora godzinnych audycji poświęconych polskiej muzyce dawnej i współczesniej oraz pol skim solistom, chórom i orkiestrom.
Komu sq na rękę wydarzenia na Cyprze
WEDŁUG doniesień s Ankary,
na tle mnogości problemów
związanych z kryzysem cypryj ekim pojawiła się groźba rozłamu w obecnej koalicji rządowej w Turcji. Koalicję tę tworzą Partia Ludoworepu blikańska (CHP) z premierem Bule<n-tem Ecevitem oraz Partia Zbawienia Narodowego (MSP) z wicepremierem Necmettinem Erbakanem. N. Erbakan — jak twierdzi się w Ankarze — nie jest zadowolony z treści trójstronnej deklaracji genewskiej w sprawie Cypru i z rządowej koncepcji nadania wyspie ustroju federalnego. Dlatego właśnie miał nie przybyć na lotnisko na powitanie powracającego z Genewy ministra spraw zagranicznych, Turha-na Gunesa.
W związku ze wspomnianymi różnicami wielu członków frakcji parlamen tarnej MSP domaga się zerwania koalicji z CHP. W tytm samym czasie pojawiła się koncepcja koalicji CHP z Partią Demokratyczną (DP)__Ftrruha
Bozbeylego, utworzonej przez b. prawicowego premiera Yueksela Mende-resa. Bozbeyli udziela silnego poparcia Bulentowi Ecevitowi w kwestii cypryj skiej.
Głębszych przyczyn tych tar? należy
się — zdaniem agencji Tanjug — dopatrywać w fakcie, że wicepremier Necmettin Erbakan jest znany ze swych antypatii wobec NATO i Współ nego Rynku, widząc przyszłość Turcjf w panislamizmie i we współpracy ze światem arabskim. Równocześnie DP Ferruha Bozbeylego bliższa jest atlan-tyzmowi niż jakiekolwiek inne ugrupowanie polityczne w Turcji.
Co się tyczy cypryjskiej polityki Paktu Atlantyckiego, to powszechną u-wagę obserwatorów kryzysu wokół tej wyspy zwróciły dwa artykuły znanego komentatora „New York Times" C. L. Sulzbergera, nadesłane do Nowego Jor ku ze śródziemnomorskiej kwatery NATO w Neapolu.
Sulzberger napis aj, ta „chociaż krjr
*ys cypryjski jeszcze nie minął, jest całkiem możliwe, że jego negatywne na krótką metę skutki zamienia się w długoterminowe korzyści, wyrażające się umocnieniem pozycji NATO i Stanów Zjednoczonych na Morzu Śródziemnym". W drugim artykule zamiesi* czonym w niedzielnym „New York Times", Sulzberger pisze, że „co się tyczy samego Cypru, to najgorszym co mogłoby się zdarzyć dla koncepcji NATO, byfby powrót wyspy do polity ki niezaangażowania sprzed wybuchu kryzysu". Niezaangażowany Cypr jest dla NATO, „którego żywotne linie prze biegają przez Morze Śródziemne" niewygodny — podkreśla Sulzberger
Jego oceny obserwatorzy kryzysu cy pryjskiego uważają za dobitny komeń tarz do przejrzystych manewrów mocarstw zachodnich w kwestii cypryjskiej w ONZ, w Genewie i gdzie indziej.
(PAP)
Pomoc dla ofiar powodzi w Bangladeszu
DELHI (PAP). Pod przewodnictwem premiera Mu-dżibura Rahmana odbyło się 4 bm. w Dakce nadzwyczajne posiedzenie rządu Ban-gladeskiej Republiki Ludowej w związku z krytyczną sytuacją, jaka powstała w wyniku ogromnej powodzi Postanowiono zmobilizować wszystkie istniejące rezerwy
w celu niesienia pomocy po wodzianom, których liczba wynosi ok. 20 min osób. W rejony klęski żywiołowej przerzucane są samolotami i helikopterami żywność, odzież, lekarstwa i artykuły pierwszej potrzeby. W Repu blice rozpoczęto akcję pomo cy dla ludności w rejonach nawiedzonych przez powódź.
Odwołanie stanu pogotowia w Ugandzie
LONDYN (PAP). Według
doniesień z Kampali, rząd Ugandy odwołał w piątek wieczorem stan pogotowia w armii, ogłoszony przed kilko ma dniami wraz z zapowiedziami ataku na północną Tanzanię. Radio Uganda zakomunikowało, żs itan pogo
towia odwołano po oświadczeniu prezydenta Amina, w którym stwierdził on, że Uganda „nie zabierze Tanzanii ani piędzi ziemi". Poprzednio Amin głosił, że jego wojska mogą w każdej chwili zaatakować Tanzanią,
Cios Koszaliński nr 217
Z KRAJU I WOJEWÓDZTWU
Strona 3
30 lat po wojnie
ludzie
odnajdujq
swoich
bliskich
(dokończenie ze str. 1)
Czasami wystarczy Główne Biuro Adresowe i własna kartoteka Biura Poszukiwań PCK, która — co ciekawe — założona została iesz cze podczas wojny. Już wte dy zbierano informacje o po ległych, rannych, wywiezionych i innych, Dziś kartoteka ta liczy 7 min kart — są w niej nazwiska ofiar wojny, osób wywiezionych dc obozów koncentracyjnych, do obozów przymusowej pracy itp. Gdy te źródła okązuja się niewystarczające szuka się potrzebnych informacji w Międzynarodowym Komitecie Czerwonego Krzyża, w Międzynarodowym Biurze Po szukiwań w Arolsen (RFN) czy innych urzędach poszczę gólnych państw.
Dzisiejsza działalność Biura obejmuje, poza poszukiwaniem rodzin, również wy stawianie zaświadczeń o !n-ternowaniu, o pobycie w obo zie koncentracyjnym , obozie przymusowej pracy itp.
Rzemiosło •rolnictwu
(dokończenie zę str. 1)
Wzorem lat ubiegłych — rzemiosło weźmie udział w tegorocznej kampanii żniwnej także na Ziemi Koszalin skiej. Ponad 380 zakładów rzemieślniczych — w tym 200, to warsztaty ślusarskie i kowalskie — naprawiać ma ją sprzęt żniwny będący w dyspozycji rolników naszego województwa. Placówki rzemieślnicze zorganizują stałe dyżury, a w razie konieczności, świadczyć mają usługi naprawcze bezpośrednio na polach.
W latach ubiegłych rolnicy często narzekali na nie-rytmiczne dostawy części za miennych do maszyn żniwnych. Aby temu zaradzić, na Biał tocczyźnie działają w tym roku powiatowi dyspozytorzy z upoważnienia centrali „Agroma", spółdzielczoś ci wiejskiej i kółek rolniczych — których zadaniem jest właściwa gospodarka częściami zamiennymi, tak by do minimum zmniejszyć przestoje maszyn w czasie nay">nniejszych prac polowych.
Gdy rodzice w polu
W czym będq chodzić panowie
ZAKOPANE (PAP). Centralne Laboratorium Obuwni cze oraz producenci obuwia już rozstrzygnęli problem, w czym będą chodzić mężczyźni w przyszłym roku. Najnowsze tendencje w modzie obuw niczej uwzględnił również największy producent butów w Polsce — Nowotarskie Za kłady Przemysłu Skórzanego „Podhale".
Jak wynika z przygotowanych kolekcji półbuty sznurowane nadal zachowają kia syczne proporcje. Bardzo modne są perforacje cholewek w stylu angielskim. Na dal lansować się będzie tzw obuwie przecierane, lak rów nież mokasyny wvVonanp «« kopytach o zwężonych czubkach i cieńszych sondach. F dą też modne mokasyny z szerszymi czubkami i pfzy-•zwami zdobionymi wielp-krotnymi obszyciami.
W obuwiu turystyczno^-wy poczynkowym spody będ*ą po grubione i elastyczne. Wartp dodać, że w tego rodzaju obu wiu stosować się będzie m. in. tekstylne cholewki.
(dokończenie ze str. 1)
danych. Jeszcze ńie sprawdzono w terenie, w jakim stopniu przygotowany program opieki nad dziećmi jest realny. Z wieloletnich doświadczeń wynika, że dzie-cińce będą czynne w takich miejscowościach jak' Świeszyno, Misze wo, PoJgóry, Grabowo, Bielsko Pomorskie, Trzebielino z Poboro-wem, Dretyń, Wołcza Mała.. Czy te relacje potwierdzą się w terenie?
— Otrzymaliśmy pieniądze na utworzenie dziecińca — stwierdza Danuta Stasiak w Wołczy Małej, znana w w )-jewództwie działaczka KGW. — Jednak we wsi jest tylko 7 dzieci. Postanowiliśmy więc pieniądze przekazać wsiom, gdzie potrzebne są dziecińce, zaś w Wołczy urządzamy tylko plac gier i zabaw.
Danuta Stasiak, jako przewodnicząca Powiatowej Rady KGW dzieli się uwagami na temat tegorocznej organizacji opieki nad dziećmi w powiecie miasteck'm Podkreśla, że w poprzednich latach znacznie wcześmej Komi syjnie sprawdzano w terenie stan przygotowań. Były nawet wyjazdy do innych po wiatów. W tym roku jakoś o tej formie kontroli zapomnia no. A przecież już za kilka dni rozpoczną się żniwa.
W innych wsiach słyszymy podobne uwagi. Gospodynie w Kawczu podkreślają, że kiedyś, przed laty organizo-
wano nadzór nad dziećmi. Ale to należy do historii. W Trzebielinie rozmawiamy z kierowniczką GOK. Według relacji PZKR, dzieci miejscc wych rolników mają w okre sie żniw przebywać w dzie-cińcu organizowanym wspólnie z gospodarstwem państwowym. Okazuje się, że pierwsi z tą informacją docieramy do Trzebielina. O dziecińcu nie wie nic także kierownik pegeeru. Mieszkańcy tej dużej wsi od roku zabiegają bezskutecznie o otwarcie stałego przedszkola. W Koczale jest takie przedszkole, ale w sierpniu będzie zamknięte, z uwagi na urlopy personelu. A dzieciniec? Kierownik MBM — Józef Woś informuje, że z nadwyżki finansowej bazy wydzielono 10 tys. zł na organizacje opieki nad dziećmi. Wstępne propozycje wykorzystania tych pieniędzy zgło siły koła ^gospodyń w Bielsku PomOfskim i Pietrzykowie. Tylko kto zajmie się organizacją tych placówek?
W MBM zawieszono na tablicy informacyjnej lisfę wsi i rolników, do których w kolejności skieruje sie bry gady żniwne. Łącznie 8 sno-powiązałek i 2 kombajny z prasami. Wprawdzie w tym harmonogramie przewidywano rozpoczęcie żniw już 30 lipca, ale kierownik bary jest dobrej myśli. Maszyny sprawne, kadra w komplecie. Niektórzy, jak np. Jan Kubacki — to kombajniści
z długoletnim doświadczeniem, doskonali kierowcy i mechanicy. Nie będzie problemem zebranie plonó*.: z 590 ha zbóż zgłoszonych przez 208 rolników i 73 ha w ośrodku rolnym. J. Woś ma jedynie obawy, czy ziarno zbierane w nie sprzyjających warunkach atmosferycznych zostanie sprawnie przyjęte w punktach skupu i suszarniach. W ub. roku przychylnym dla żniwiarzy traktorzyści koczalskiej MBM zainkasowali 8 tys. zł, przede wszystkim za wielogodzin ne postoje przed magazynami zbożowym?
Nasz zwiad w powiecie miasteckim nasuwa jeden zasadniczy wniosek Zadbane o przygotowanie maszyn, obsługi i opieki technicznej Pamiętano nawet o ustaleniu dokładnych terminów pracy żniwnej dla sprzętu Niestety, zupełnie inaczej po traktowano problem: co robić będą dzieci, kiedy rodzice cały dzień przebywać będą w polu? Okazuje się, że są środki finansowe, są także dobre doświadczenia z ubiegłych lat. Zabrakło jednak inicjatywy zarówno ze strony kół gospodyń wiej skich jak i PZKR. Trudno uwierzyć, aby bezpieczeństwo dzieci wiejskich, ich zdrowie i warunki wypoczyn ku w okresie żniw traktową no tu jako sprawę drugorzędną.
P. SLEWA T. FISZBACH
Podwyższone emerytury dla inwalidów wojennych, wojskowych i ich rodzin
(dokończenie ze str. 1)
także 10-dniowy dodatkowy urlop dla pracujących zawo dowo o ile nie korzystają oni z urlopu przekraczające go 26 dni roboczych. Inwali dom wojennym przysługuje również 50 proc. zniżka przy przejazdach kolejowych i autobusowych. Inwalidzi zachowują prawo do bezpłatne go korzystania z radioodbior ników i telewizorów oraz 50 proc. zniżki w opłatach rejestracyjnych od pojazdów samochodowych używanych do celów niezarobkowych.
Podwyżka rent objęła tak że rodziny po poległych żołnierzach i po zmarłych inwa lidach wojennych. I w tym przypadku podstawę wymia ru renty stanowi kwota 2.200 zł. Według nowej usta
wy uprawnionym członkom rodziny przysługuje renta w wysokości 60 proc. wymia ru dla jednej osoby, 75 proc. dla 2 osób i 85 proc. dla trzech i więcej osób.
W trosce o najbardziej zasłużonych
Ta sama ustawa reguluje świadczenia rentowe dla inwalidów wojskowych. Ich podstawę stanowi uposażenie przysługujące żołnierzowi zawodowemu w zależnoś ci od stopnia wojskowego i stanowiska typowego dla te go stopnia. W przypadku, je żeli żołnierz w chwili powo
łania do służby był pracow nikiem lub jeżeli jego zatrudnienie ustało w okresie nie dłuższym niż 3 miesiące przed powołaniem do służby podstawę wymiaru renty sta nowi — o ile jest to korzy stniejśze — zarobek z okre su ostatnich 12-miesięcy zatrudnienia lub ostatnich 12 lat przed powołaniem do służby wojskowej.
Ustawa doprowadziła do kompleksowego rozwiązania najważniejszych spraw socjalnych ^inwalidów wojennych, wojskowych oraz rodzin po poległych żołnierzach i zmarłych inwalidach Toteż spotkała się z dużym uznaniem i zadowoleniem tych środowisk — jako moralne usatysfakcjonowanie zasług bojowych ludzi tak okrutnie doświadczonych przez wojnę.
Mieli szczęście...
Wręcz nieprawdopodobny wypadek drogowy zdarzył s!ę w GdaAsku. Samochód osobowy marki citroen kierowany przez obywatela francuskiego zdei/.ył się z tramwajem. Samochód został dosłownie zmiażdżony. Pasażerowie — wyszli % wypadku i nieznacznymi potłuczeniami. Mogą mówi' • ogromnym szczęściu,	CAF-Kosycarz-telefoto.
Wtorek, godz. 17 do 19
WSZYSTKO 0 AMNESTII
Kilkadziesiąt telefonów dziennie, jakie odbierają dyiu-rujący pod numerem 28-674 prokuratorzy Prokuratury Wojewódzkiej, liczne zapytania kierowane takie do redakcji w sprawach dotyczących amnestii świadczą o elegie dużym zainteresowaniu aktem łaski.
Wychodząc naprzeciw spo łecznemu zainteresowaniu, redakcja „Głosu Koszalińskiego" wspólnie z Zarządem Oddziału Zrzeszenia Prawników Polskich w Ko szalinie organizuje w sierpniu br., począwszy od jutra stałe cotygodniowe dyżury w każdy wtorek, podczas których adwokaci, wspólnie z przedstawicielami redakcji będą udzielali informacji na temat ustawy o amnestii.
Po raz pierwszy na zainteresowanych Czytelników będziemy oczekiwali jutro, to jest we wtorek, 6 bm., w godzinach od 17 do 19, w Dziale Łączności z Czytelnikami na parterze
gmachu WRZZ, przy ul. Zwycięstwa 137/139.
Zainteresowani będą mogli uzyskać informację na temat wszystkich spraw objętych ustawą amnestyjną, a więc o warunkąch zwolnień osób pozbawio nych wolności, rodzaju przestępstw i wysokości kar darowanych na mocy amnestii. Prawnicy poinfor mu ją także o warunkach i możliwościach ujawnienia przestępstw popełnionych przed 15 czerwca br. a nieznanych organom ścigania w dniu wejścia W życie ustawy amnestyjne! tj. w dniu 22 lipca br.
<rd)
Rozruch największej w Polsce fabryki płyt wiórowych
RZESZÓW (PAP). Dobiega końca rozruch mechaniczny wszystkich podstawowych urządzeń i oddziałów najwięjc szych w Polsce Zakładów Płyt Wiórowych w Jaśle na Pod karpaciu. Budowa tego obiektu zrealizowana zostały w czasie o pół roku krótszym niż przewidywał cykl normą tywny.
Rozruch mechaniczny, któ ry rozpoczęto jeszcze w koń cowym stadium budowy, zostanie zakończony na 8 mie sięcy wcześniej niż przewidywał początkowy harmono gram. Już w najbliższych dniach przystąpi się do kolejnej fazy uruchamiania za kładu — rozruchu technologicznego. Jeszcze w tym mie siącu zakłady w Jaśle wyprodukują pierwsze płyty wiórowe.
O 3 miesiące tj. do 1 roku zostanie skrócony również okres dochodzenia przedsiębiorstwa do pełnej zdolności produkcyjnej. Wynosić o-
na będzie 124 tys. m sześć, płyt wiórowych rocznie. Za kłady będą wytwarzały płyty wiórowe najlepszego gatunku, przeznaczone niemal wyłącznie dla przemysłu me blarskiego W przyszłym ro ku rozpocznie się ponadto budowę oddziału uszlachetniania płyt wiórowych (m. in. przez ich laminowanie), temu procesowi będzie poddawane w przyszłości ok. 40 proc. wytwarzanych tu płyt.
Zmechanizowana i zautomatyzowana w dużym Ropniu fabryka w Jaśle będzie wykorzystywać do produkcji także tzw. drobnicę.
Szczątki lasów sprzed 8 tys. lat
WARSZAWA (PAP). W pra dolinach rzek pod warstwami piasku i torfu przechowały się w Polsce środkowej ślady starych lasów. Są to zakonserwowane w osadach rzecznych pnie drzew — głównie potężnych i najtrwalszych dębów.
Takie „cmentarzyska" starych drzew pod warstwą piasku znajduje się m. in. w pradolinie Wisły. Są tu pnie liczące 8—10 tys. lat. Wirła niegdyś znacznie szerszt niż obecnie znosiła pnie drzew porwanych przez powodzie z rozmytych brzegów i osadzała je w płytkich zatokach i zakolach. Takie nagromadzenie pni występu je m. in. w rejonie zagłębia siarkowego.
Szczątki dawnych lasów przetrwały też w stąrych torfowiskach w północnej i wschodniej Polsce m. in. w dorzeczu Narwi. W najstarszych warstwach ze schyłku epoki lodowej przeważają gatunki północne — cha rakterystyczne dla terenów tundrowych i strefy lasów iglastych — później pojawią ją się dęby.
Nowe domki z Mikołajek
OLSZTYN (PAP). Zakłady Stolarki Budowlanej w Mikołajkach specjalizujące się w wytwarzaniu drewnianych domków campingowych i mieszkalnych, podjęły produkcję nowych typów tych wyrobów.
Jednym z nich jest domek campingowy produkowany w ponad 20 wersjach, różniących się powierzchnią (od 23 do 30 metrów kwadr.) i liczbą pokoi (dwa lub trzy). W tvm roku zakład dostarczy ich niespełna 200, zaś w przyszłym roku produkcja ich zwiększy się do ok. 300
domków. Inną nowością jest parterowy domek jednorodzinny (o powierzchni '$5— 75 metrów kwadr.), dyspo&u jący dwoma lub trzema pokojami, kuchnią, łazienką, hallem i tarasem. Jeszcze w bieżącym roku zakład opuści ponad 50 takich domków.
Kamienna w nowym korycie
KIEI.CI (PAP) w rejpnle
Skarży, jka-Kam. zakończono budowę nęwego koryta rzeki Kamiennej. Obecnie rzeką płynie nowym, uregulowanym korytem.
Przełożenie koryta rzeki
pozwoli ną osuszenie ok. 8 tys. ha bagien i ipokrych ląk w rejonie miastą. Nieużytki zostaną zagospodarowane. Na kilkunastohektarowym obsza rze dawnych bagien założony zostanie park miejski.
Mirona 4
PROBLEMY KRAJU
G/o« Koszaliński nr 277,
JESTEŚMY ti szczytu letniego
sezonu urlopowo-wypoczynkowego. Określenie „szczyt" Ule jest wcale przesadne: z trzech ( pół miliona osób, które w tym roku skorzystają z wczasów w domach FWP i zakładowych ośrodkach/wypoczynkowych — 2,5 miliona wykorzysta otrzymane skierowania właśnie latem — od czerwca do końca września. Dodajmy do tego kolonie i obozy, na których spędzają wakacje dzieci i młodzież szkolna, dodajmy niezbyt ściśle uchwycony w statystyce, a coraz bardziej upowszechniający się obyczaj spędzania urlopu z plecakiem i namiotem, bądź na wsi „pod gruszą" — a otrzymamy obraz Polski, zażywającej letnich wczasów w skali znacznie bardziej masowej niż w latach ubiegłych.
Ze skierowań na wczasy skorzysta w tym roku 300 tys. osób więcej niż w roku ubiegłym i 900 tysięcy więcej niż w r. 1972; o rozwoju pożądanych form wypoczynku dla mło dzieży świadczy fakt, że w tym roku dzięki staraniom związków zawo dowych i ZMS na obozach znajdzie się ćwierć miliona młodocianych pracowników — uczniów szkół zakładowych, do niedawna jeszcze nie objętych akcją zorganizowanego/ wypoczynku.
Rozwój wszelkich form rekreacji
jest jednym z ważnych elementów naszej polityki społecznej. Szybki rozwój bazy wczasowej i turystycznej oraz stały wzrost środków na organizację wypoczynku pracowników i ich rodzin — to wyraz rangi, jaka została nadana tym problemom zarówno w całokształcie poli-
rzenia funduszów socjalnych. Prawo
to przysługuje obecnie wszystkim zakładom. Dzięki temu będą one mogły coraz lepiej wywiązywać się z obowiązku organizacji wypoczynku pracowników i ich rodzin. Systematyczny dopływ środków na konta zakładowych funduszów socjalnych oraz stopniowe wyrówna-
gających ii* • mlejsci w domach
FWP 1 ośrodkach zakładowych jest znacznie więcej niż mogą one pomieścić. Jest także nakazem chwili maksymalne wykorzystanie wszystkich obiektów wczasowych i kolonij nych. Wymiana skierowań wczasowych między zakładami, dysponującymi własnymi ośrodkami, zgłasza-
Wypoczynek i praca
tyki społecznej państwa, jak w praktycznej działalności socjalnej zakładów pracy.
Stworzenie warunków dla właściwego wypoczynku — urlopowego, wakacyjnego i rekreacji po pracy — dla jedenastu milionów pracowników i ich rodzin — to zadanie ogromnie trudne i kosztowne. Jego realizacja wymaga nie tylko wielomiliardowych nakładów inwestycyjnych, lecz także — odpowiednich form organizacyjnych, przygotowania wykwalifikowanych kadr itp. Wymaga więc czasu — i skoordynowanego działania.
Punktem wyjścia dla takiego dzia łania jest powszechne prawo do two
nie poziomu tych środków zniweluje dotychczasowe dysproporcje, które powodują społecznie nieuzasadnione różnice w warunkach wypoczynku pracowników różnych branż i zakładów.
W tym roku zakłady przeznaczą na ten cel ok. 65 proc. swych funduszów socjalnych: 8,5 miliarda złotych przeznacza się na prowadzenie zakładowych ośrodków wczasowych, kolonii letnich i obozów dla młodzieży, na dopłaty do skierowań na wczasy i kolonie itp.
Te ogromne środki, wciąż jednak niewspółmierne w stosunku do potrzeb, muszą być jak najlepiej wykorzystane, zwłaszcza, że ludzi ubie-
nie wolnych miejsc, po to, by mogli z nich skorzystać pracownicy zakładów, które własnych ośrodków nie posiadają — to nie tylko warunek lepszego wykorzystania środków wy datkowanych z zakładowego funduszu socjalnego. To także społeczny obowiązek socjalistycznych zakładów, które powinny wyzbyć się zastarzałych złych nawyków ciasnego partykularyzmu.
Ogromne znaczenie dla powszechnej poprawy warunków wypoczynku ogółu pracowników ma także maksymalne udostępnienie tym wszystkim, którzy nie uzyskali skierowania na wczasy, możliwość; korzystania z usług socjalnego zaple-
cza zarówno domów FWP, Jak ośrotf
ków zakładowych. Obiad zjedzony w stołówce takiego ośrodka, wstęp do jego kawiarni, świetlicy, na plażę itp. — to warunek dobrego spędzenia urlopu przez dziesiątki tysięcy ludzi przebywających indywidualnie w licznych miejscowościach letniskowych.
Wiele wskazuje na to, że zasady te torują już sobie drogę w praktyce . W tradycyjnym rytmie — na przełomie letnich miesięcy, ruszą z miast kolejne fale urlopowiczów, ci zaś,którzy stać będą przy maszynach — piecach hutniczych i stołach kreślarskich, na rusztowaniach, pochylniach i portowych nabrzeżach — zapewnią, dzięki bardziej wydajnej i lepiej zorganizowanej pracy u-trzymanie dotychczasowego, wysokie go tempa całej naszej gospodarki.
Wzmożona troska o warunki pracy załóg uszczuplonych w związku z urlopami, maksymalne usprawnienie organizacji pracy — to obowiązek ciążący na kierownictwie każdego zakładu. To także warunek lepszej i bardziej wydajnej pracy tych, którzy wrócili z urlopów z zapasem nowych sił i energii — i tych, którzy „finiszują" w oczekiwaniu na zasłużony wypoczynek.
FABRYKA Samochodów Małolitrażowych w Tychach zorganizowała nie dawno imprezę pod nazwą „Baw się z nami". Pokazano na niej cały dotychczasowy dorobek poszczególnych zakładów FSM. Po raz pierwszy uczestnicy imprezy mogli oglgdać nowy model fiata 126 p o nazwie „Bombę!". Jest to już drugi pro totyp, z bocznymi oknami. Samochód ten może przewozić cztery osoby plus bagaż. Przez naczony on będzie głównie dla pracowników łgczności. Wy itawa samochodów na imprezie w Tychach, a szczególnie nowe modele cieszyły się dużym zain teresowaniem ze strony zwiedzających.
Na zdjęciu: Dwa prototypy samochodu dostawczo-osobo-wego „Bombę!".
CAF — Jakubowski


NAUKOWO 0 KOLEKTYWNYCH NASIADÓWKACH
Gnający życie nie bez racji twierdzą, te lenistwo jest najmilszym dla człowie ka stanem. Słuszność tego stwierdzenia łatwo sprawdzić, porównując choćby wyraz twarzy tych, którzy z różnych powodów zmuszeni są w okresie tradycyjnej kanikuły pracować z minami osób zażywających wczasowych (przyjemności. Oczywiście namawianie tych ostatnich, by rozmyślali o problemach związanych z działalnością zawo dową byłoby okrucieństwem; z wczasów wraca się jednalk niestety do codziennych spraw i obowiązków, a wie le z nich polega m. in. na... odsiadywaniu wielu godzin na różnych zebraniach i konferencjach. Z tego właśnie (powodu chcieliśmy przypomnieć co wy myślono ciekawego na świecie, by trwa ty one możliwie najkrócej i przynosiły spodziewaną korzyść.
Jest takie prawo prof. Parkinsona, które m<V*7i, że długość dyskusji nad iposzczególnymi problemami porządku dziennego jest odwrotnie pr opar c jon al na do fch wagi Znaną flustracąę tego prawa stanowi zebranie w pewnej bar dzo ważnej instytucji, na którym miano uchwalić idący w setki tysięcy dolarów budżet. Otóż zebranie trwało 50 minut, z czego jedynie 15 mówiono o foudżecje, pozostałych natomiast 35 dyskutowano na temat jakości papieru toaletowego, używanego w owej instytucji. Na szczęście podobne problemy mamy jeszcze daleko przed sobą. 'U nas Jednak również kursokonfereocje, Łebrania i narady o niczym stanowią *. w każdym razie stanowiły, prob lem tak poważny, że rozprawiać się musiał z nim specjalnym ukazem premier. Do walki z jałowością zebrań —
jak zresztą do wszystkich obecnie istotnych dla życia społecznego problemów zaprzągnięta została nauka.
W wyniku dociekliwych ustaleń wyróżniono cztery typy konferencji: szko leniowe, informacyjne, perswazyjne i problemowe. Dwóch pierwszych gatun ków rozszyfrowywać chyba nie trzeba, natomiast czytelnicy mniej zaprawieni w nasiadówkach mogliby ewentualnie mieć kłopoty z odgadnięciem przeznaczenia następnych. Wyjaśniamy więc, że perswazyjne to takie, w trakcie któ rych współpracownicy przekonywani są przy pomocy referatu i dyskusji co do słuszności podjętych decyzji. Konferencje problemowe , natomiast zwołu je się dla rozwiązywania problemów i podejmowania decyzji, angażując tak modny ostatnio „trust mózgów". Niezależnie jednak od gatunku i wagi każ dego zebrania, po to, by trwało ono możliwie najkrócej i było przy tym rzeczowe i płodne, musi poprzedzić je
—	jak brzmi konstatacja uczonych — rzetelna robota przygotowawcza.
Po pierwsze więc, musi zostać jednoznacznie określony temat konferencji
—	temat „rzeka" nie sprzyja efektom. Po drugie, należy dokładnie opracować porządek dzienny, wydzielając w rzucający się w oczy sposób temat zasadniczy i rozwijające go, względnie uzupełniające podtematy. Po trzecie, zadbać, by uczestnicy konferencji przybyli na nią odpowiednio zaznajomieni z faktami i przygotowani do dyskusji. (Łatwo to osiągnąć nip. przez wcześniej sze wysłanie osobom zainteresowanym niezbędnych materiałów wyjściowych). Po czwarte, zawiadomić wszystkich możliwie najwcześniej. I po piąte wre-
szcie, zorganizować posiedzenie w sali odpowiadającej wymaganiom, tzn. odpowiednio widnej, gwarantującej wzajemną widoczność członkom zebrania, wystarczając^ akustyczną, bądź też na głośnioną, ani za zimną, ani za ciepłą (najbardziej wskazana temperatura 19 stopni Celsjusza), bez żadnych luksusów, ale i też nie za bardzo spartańską. To, rzecz jasna, dopiero wstęp.
Potem wszystko zależy już od prowadzącego. On powinien dbać o zacho wanie czasu wystąpień, umiejętnie usta lać kolejność wypowiedzi dyskutantów w razie potrzeby dolewać przysłowiowej oliwy do ognia i jeśli trzeba umiejętnie wtrąconym żartem rozładowywać atmosferę. Musi, jednym słowem, postępować dyplomatycznie i ani przez moment nie tracić z oczu naczelnego celu zebrania, i pamiętać, że im krócej trwa, tym bardziej konkretne ^ i treściwe są jego ustalenia. Oczywiście i wystąpieniom w dyskusji poświęcili naukowcy sporo miejsca, tworząc coś w rodzaju małego dekalogu dyskutanta.
I tak np. źle jest „wchodzić" w wypowiedź poprzednika z bezpośrednią ostrą repliką, bo łatwo wtedy obrazić dumę i poczucie godności własnej adwersarza, co zwykle przekreśla rzeczo wość dyskusji. Należy natomiast — zwłaszcza w przypadku posiadania odmiennego zdania — głosić swoją opinię głosem raczej przytłumionym i roz myślnie wolno, zwracając się przy tym nie bezpośrednio do przeciwnika, ale do całego audytorium. Dobrze jest nawet „wziąć pod włos" adresata wypowiedzi, uwypuklając na wstępie słusz ność niektórych jego argumentów, No i co należy już do wyższych stopni wta jemniczenia, formułować swoje wnioski krótko, w sposób prosty i zrozumiały nawet dla najmniej zainteresowanego w temacie uczestnika zebrania.
Proste? Dr Winfried Schreblowski( z którego artykułu zaczerpnięto większość cytowanych wyżej wskazań twier dzd, nie bez racji zresztą, że najtrudniej uświadomić sobie sprawy zasadnicze i oczywiste. Ciąg dalszy jest już tylko doskonaleniem. Najgorsze jest w tym wszystkim, że nawet trudno zaoponować Jak wybrnąć z takiej sytuacji, dr Schre blowski niestety już nie radzi.
RAFAŁ REJDAK (Interpress)
BOJOWNIK PIERWSZEJ LINII
Wybuch Rewolucji Październikowej przeżywa 16-letnia Małgorzata Fornalska już w pełni świadomie. Pracując uczestniczy w rodzącym się ruchu rewolucyjnym, wstępuje do SDKPiL, a nieco później do Armii Czerwonej. Jest sanitariuszką, prowadzi pracę oświatową wśród żołnierzy, doucza się sama.
Z chwilą uzyskania niepodległości przez Polskę włącza się natychmiast do pracy politycznej, organizuje działalność KPRP na Lubelszczyźnie. Mimo młodego wieku jest ścigana przez policję, wkrótce zostaje aresztowana W więzieniu zapada na gruźlicę. Mówiło się przed wojną, że więzienia są uniwersytetami dla komunistów. Małgorza ta Fornalska — „Jasia" — w więzieniu uczyła się historii, literatury, dziejów ruchu robotniczego, poznawała pod- I stawy myśli filozoficznej i ekonomicznej.
Po wyjściu z więzienia w Warszawie działa w tzw. technice partyjnej — czyli pracuje w nielegalnych wydawnictwach, w kolportażu. Kolejny akt oskarżenia stawia ją przed sądem „za to, że brała czynny udział w zrzeszeniu, które (...) postawiło sobie za cel obalenie istniejącego w państwie ustroju społecznego, a mianowicie brała udział w Komunistycznej Partii Polski". Wyrok 4 lata i 3 miesiące więzienia.
Jak wspomina w swych pamiętnikach jej matka — Marcjanna Fornalska — każde wyjście na wolność to zryw energii, zapału do pracy. „Jasia" po roku 1926 interesuje się sprawą agrarną, ruchem chłopskim, dużo pisze nawiązuje cały szereg cennych kontaktów. Kolejno KC kieruje ją do różnych okręgów pracuje na Rzeszow-szczyźnie, w Wielkopolsce, na Kujawach.
Trudno ten niesłychanie aktywny okres życia Małgorzaty Fornalskiej streścić w kilku zdaniach. Matka jej w spisywanych przez 10 lat wspomnieniach o losie swej córki oddaje chyba najlepiej atmosferę tamtych dni, dramat czasu i dramat kobiety, która jest działaczem, a jednocześnie żoną i matką.
Dla uniknięcia kolejnego aresztowania, na polecenie KC „Jasia" wyjeżdża do ZSRR. Tu pracuje w Międzynarodówce Komunistycznej i Międzynarodówce Chłopskiej Coraz bardziej zapada na zdrowiu, musi zwolnić obroty swej pracy, by przejść kurację.
Pierwsze lata wojny to najbardziej ustabilizowany okres w życiu Małgorzaty Fornalskiej. Przedostawszy się do Białegostoku podejmuje pracę jako nauczycielka, rozpoczyna studia w Instytucie Pedagogicznym i może poświęcić czas rodzinie, matce, mężowi, córce. Uczy się intensywnie, przekonana, że wkrótce będzie mogła zdobytą wiedzę wykorzystać w pracy dla wolnej Polski.
Do Warszawy wraca na wiosnę 1942 r. Natychmiast zasila szeregi polskich komunistów, którzy odbudowują partię i organizują ruch oporu. Wchodzi w skład Komitetu Centralnego PPR, pracuje w centralnym komitecie redakcyjnym, odpowiada za wydawnictwa, ich kolportaż, za łączność, sprawną pracę komórek zaopatrujących działaczy w dokumenty. Ma 40 lat, jest drobną, steraną życiem, poważnie chorą kobietą — ale zdumiewa energią, żywotnością, zmysłem organizacyjnym i tak bardzo potrzebnym w pracy podejściem do ludzi.
Praca ta, w której dosłownie codziennie ryzykowało się życiem, trwa blisko 2 lata. Gestapo aresztuje Małgorzatę Fornalska razem z Pawłem Finderem w drodze na posiedzenie Centralnej Instytucji Partyjnej. Przeżywa piekło Pawiaka. Trwa to 8 miesięcy. Wie, że umrze. W przesyłanych grypsach nie ma jednak ani słowa o strachu. Ostrzega przed zdrajcami, martwi się o Pawła Findera.
Małgorzata Fornalska nie doczekała narodzin tej Polski, której poświęciła swoje szczęście osobiste i życie. Zostaje rozstrzelana razem z Pawłem Finderem. Był 26 lipca 1944 roku. Cztery dni wcześniej — 22 lipca 1944 r. — Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego ogłasza w Chełmie Lubelskim „Manifest do Narodu Polskiego".
(Interpress)
Glos Koszaliński nr 217
PROBLEMY WOJEWÓDZTW!
Sfrorrd !


fJawet w Koszalińskiem, które lubliny czasami z emfazą nazywać „zielonymi płucami kraju", bywają trudnoś ci, z roku na rok coraz "większe, ze znalezieniem zakątka, miejscowości nie zważonej jeszcze cywilizacją. I choć nieczęsto uświadamiamy sobie ten postępujący stan zagrożenia, na palcach jednej ręki jnożna wymienić np. jeziora w naszym województwie, których woda przypomina kryształ górskiego potoku.
Zupełnie przypadkiem i z okazji innej sprawy poznałem najmłodszych, ale jak sądzę, kompetentnych ekspertów, znających nieźle stan zagrożenia i czystości koszalińskich wód lądowych Polecili mi po znajomości najbardziej krystalicznie czyste jezioro w naszym województwie. Tak, jest takie w okoli cach Bytoczy. Dlaczego tak twierdzą? Otóż w ubiegłym roku przeprowadzili w miarę dokładną i szczegółową inwen taryzację zasobów wodnych w województwie.
Niektórzy z autorów tego opracowania, specjalistów od ochrony środowiska naturalnego człowieka, mają już, co bardzo prawdopodobne, studencki indeks w kieszeni. Ale nie uprzedzajmy faktów...
Minęły już trzy miesiące od chwili, gdy uroczyście składano im gratulacje. Wszyscy zachwycali' się wówczas projektem i wskazywali na możliwość jego praktycznego zastosowania, powtarzając prawie do znudzenia, jakie to ważne dla szkoły gminnej, zbiorczej. Sensacji przydawał fakt: autorkami rzeczywiście ciekawego i — mam nadzieję, że fachowcy to potwierdzą — możliwego do zastosowania projektu oczyszczalni ścieków dla szkoły gminnej były tegoroczne maturzystki Technikum Chemicznego w Koszalinie.
Teresa Mietlewska., Maria Markiewicz i Barbara Starzyńska wybrały jako temat pracy dyplomowej opracowa nie projektu oczyszczalni ścieków dla szkoły gminnej, Promotorką oryginal-
nej pracy była nauczycielka, Marla Gwizdała, Zaprojektowały oczyszczalnię ścieków prostą w konstrukcji, tanią i łatwą, jeśli tak można powiedzieć w obsłudze. Jest to przy tym oczyszal-nia ścieków „samodzielna", autorki u-względniły bowiem fakt, że w wielu wsiach nie ma jeszcze kanalizacji.
Przyjęły przy opracowaniu projektu typowe warunki geologiczne, reprezentowane w wielu wsiach naszego regionu. Oczyszczalnia jest bardzo prosta. Składa się z jednej komory fermentacyjnej, gdzie nieczystości rozkładane są biologicznie i z dwu komór osadniczych. Ścieki, po takim oczyszczeniu można z powodzeniem stosować jako nawóz. Wszystkie urządzenia zaprojektowane w oczyszczalni są produkcji krajowej, tanie i dostępne. Uniwersalność i prostota projektu sprawia, że istnieje praktyczna możliwość wykorzystania go i zbudowania przy jakiejkolwiek szkole, po dokonaniu pewnych niezbędnych adaptacji.
Projekt został zgłoszony do Turnieju Młodych Mistrzów Techniki. Autorkom przyznano nagrodę, a dzieło wysłano do Warszawy jako koszalińską propo zycję w konkursie centralnym.
Niech .nam się jednak nie wydaje, że życie tych młodych „mistrzów tech niki", którzy zdobyli popularność, było od tej chwili pasmem sukcesów. Jakoś tak się złożyło, że dziewczęta dość długo czekały na wręczenie nagrody i dy plomów za udział w Turnieju Młodych Mistrzów Techniki, a ponadto mimo du żngo, jak wspomniałem na początku, zainteresowania, nikt na serio nie potraktował projektu. Czy możliwe, że jest to po prostu tylko szkolna wprawka, wcale niegodna szerokiej popularyzacji?
Kiedy spotkałem się z autorkami pra cy, jeszcze nie bardzo było wiadomo, czy otrzymają wojewódzką nagrodę. Wówczas rozmawialiśmy o ich hobby. Jak powiedziały: dosłownie cała klasa miała lekkiego „bzika" na punkcie o-
chrony środowiska naturalnego człowie ka. Niby nie ma w tym nic nadzwyczajnego, bo ta klasa Technikum spec jalizowała się w „wodach i ściekach", jednak nieczęsto się zdarzają takie po-zaprogramowe zainteresowania uczniów.
Była to moja najmilsza klasa — z nutką żalu stwierdziła wówczas wicedy rektorka szkoły, zarazem ich wychowawczyni. Jadwiga Kozfłow. Od drugiego roku tę klasę uczyła Maria Gwiz dała, która wykładała większość przed miotów specjalistycznych. Potrafiła roz budzić zainteresowani^ swoich uczennic. Podobno zaczęło się wszystko od hydrobiologii. Uczennice chwaliły cieką wie prowadzone lekcje i dlatego nie można było nie polubić przedmiotu, Później zaczęły się specjalnie organizo wane wycieczki krajoznawcze do różnych miejscowości i zainteresowanie wcale już nie szkolną literaturą specjalistyczną. Poprzeczka ustawiona była wysoko — jak mówiły dziewczęta — i może taki klimat wyzwalał ambicję, pobudzał zainteresowania i budził ciekawość.
Przed maturą prawie wszystkie u-czennice z klasy (chłopców było tu tyl ko trzech) wybrały w pracach dyplomowych tematy ściśle związane z o-chroną wód przed szkodliwymi ściekami pochodzenia chemicznego, czy przemysłowego.
Wszystkie uczniowskie prace dyplomowe ocenione zostały przez pedagogów dobrze, a niektóre — jak projekt oczyszczalni ścieków — wzbudził zainteresowanie praktyków.
Podczas obrony pracy, na egzaminie, który zdawały autorki projektu oczysz czalni ścieków, obecni byli przedstawiciele Wyższej Szkoły Inżynierskiej i dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Naturalnego Urzędu Wojewódzkiego. Praca laureatek Turnieju Mło*dych Mistrzów Techniki została oceniona na piątkę.
W dziale inwestycji koszalińskiego Kuratorium Okręgu Szkolnego nie bar dzó wiedzieli o co chodzi, kiedy spytałem ostatnio o projekt. Jaki projekt? Uczennice autorkami oczyszczalni ścieków? Oczywiście, projektów oczyszczalni ścieków jest przecież zatrzęsienie i nie uczniowie powinni je projek tować. Tyle. No,> cóż # dziewczęta twier dziły, że projekt można kupić na pniu bez konieczności płacenia honorarium, zainteresowanie i sensacja, okazuje się jednak, były okazjonalne, a gratulacje także...
Wobec tego, że Wojewódzki Klub Techniki i Racjonalizacji NOT i inni zainteresowani, w tym i nasza redakcja, ogłosiły kopkurs otwarty dla wszystkich, którzy chcą chronić naturalne środowisko człowieka, a projekt oczyszczalni jest gotowy, zgłaszam ten projekt do konkursu. Nigdy nie wiado mo! Wynalazców nigdy nie za dużo.
W. PAKULSKI
.....mmm WŁ fi
Państwowy Ośrodek Maszynowy w Wałczu od lat należy do najlepszych w województwie koszalińskim, Od roku u-bieglego specjalizuje się w pro dukcji niezmiernie ważnych dla rolnictwa i dalszego rozwoju Hodowli, przyczep zbierających słomę | siano. W tym roku O-środek dostarczy 500 przyczep samozaładowczyth. a w roku przyszłym już 1000. Ponadto w dalszym ciggu rozwija się tu działainość remontowg, modernizację budynków inwentarskich, mechanizację magazynów zbożowych itp. POM zatrudnia 323 osoby. Załoga jest stabilna. Większość młodych pracowników rekrutuje sie z miejscowej Zasadniczej Szkoły Zawodowej i Technikum Mecha nicznego, W wałeckim POM pracuje się całymi rodzinami, dwa pokolenia robotników to niemal reguła. Dyrekcja chwali swojg załogę a pracownicy pod kreśląjq dbałość kierownictwa o dobrg organizację pracy i wy poczynku swoich robotników.
Wartość produkcji wałeckiego POM wzrosła ostatnio dwu krotnie i wynosi obecnie 154 min zł rocznie. Trwały postęp w dziedzinie jakości i nowoczesności produkcji, poprawa efektywności gospodarowania zapewniły ośrodkowi pierwsze miejsce w III Ogólnopolskim Konkursie Dobrej Roboty organizowanym m. in. przez redakcję „Trybuny Ludu" i Telewizję Polską.
Wałecki POM
kfadiHHlH

WITAMINY
Na zdjęciu: brakarz Jerzy Sikorski sprawdza gotowe przyczepy zbierające;
CAF — Kraszewski
		rrfSrr				
1	m	«3iy	yfei		jJu	illka
JL XV
p L.
;ZYLI RZECZ UDANA...
Niebywale przewlekły się w naszym województwie truskawkowe żniwa. W zeszłym roku w połowie lipca było już po zbiorach, gdy tymczasem w roku bieżącym dopiero w ubiegłą niedzielę Chłodnia Składowa w Koszalinie przyjęła ostatnie dostawy tych owoców.
Sezon dla chłodni był udany. Skupiono na mrożonki ponad 330 ton truskawek .prawie trzy razy ,wię cej, niż w zeszłym roku.. Około 6T0 ton sprowadzono z Kartuz w województwie gdańskim, 320 ton truskawek dostarczyli plantatorzy z naszego województwa, w tym aż 230 ton wyprodukowali mieszkańcy Koszalina na dwóch zblokowanych plantacjach pod wsiami Sarzyno i Stare Bielice.
Dobra okazała się inicjatywa założenia tych plantacji na gruntach PFZ, Ziemię, w dwóch kompleksach, podzielono na 20-arowe działki, przekazując do uprawy chętnym mieszkańcom miasta, na miejscu zorganizowano punkty skupu. Plantacja pod Sarzy-nem (10 ha truskawek w pełni owocujących) dostarczyła 110 ton owoców, zaś 13-hektarowa plantacja pod Starymi Bielicami — około 120 ton. Średnio z 1 ha zebrano po 10 ton owoców. Plon. jak na tegoroczne warunki, bardzo wysoki. Z 23 ha gruntów PFZ, na których do n"edawna ekstensywnie uprawiano o-wies. żyto i len, uzyskano towarową produkcję wartości prawie 3,8 min zł. Dodajmy, że jest to produkcja eksportowa, bowiem wyprodukowane mrożonki z truskawek koszalińska Chłodnia Składowa niemal w całości sprzedaje na rynki zachodnie. Wartość produkcji w przeliczeniu z 1 ha wynosiła około 150 tys. zł. Przy tradycyjnej uprawie ziemi wartość produkcji z 1 ha nie przekracza w zasadzie 30 tys. zł.
Nie powiodło się, niestety. Wojewódzkiej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej. Liczono na skup w województwie 1 200—1 400 ton truskawek, skupiono zaś zaledwie 795 ton. Na skutek zimnej i deszczowej pogody truskawki na niechronionych chemicznie plantacjach opanowała szarą pleśń, znaczna część owoców kgniła, tym bardziej, że plantatorzy we wsiach nie •dysponowali dostatkiem siły roboczej, by szybko je zbierać w przerwach między deszczami. Za to dobrze radzili. sobie z kaprysami pogody plantatorzy z Koszalina, gdzie na 20-arowvch działkach pracowały liczne rodziny. Chociaż WSOP dodatkowo zakupiła ponad 700 ton truskawek w innych rejonach kra ju, było ich za mało na rynku, nie zabezpieczono też w. pełni potrzeb własnego przetwórstwa.
W przyszłym roku na zblokowanych plantacjach w Koszalinie truskawki owocowa,* będą już na obszarze Gkoło 60 ha. Następną plantacji, o powierzchni około 20 ha pod wsią Kretomino, Chłodnia Składowa zakłada w jesieni. Przyszłoroczne dostawy truskawek tylko z Koszalina można szacować na 500—600 ton. Umożliwi to Chłodni Składowej kolejne podwojenie produkcji mrożonek i opłacalnego eksportu. Do przyszłorocznego sezonu chłodnia musi się jednak odpowiednio przygotować. Niestety, nie dysponuje ona odpowiednimi urządzeniami. Odszypułkowane truskaw ki płucze się , następnie układa na nylonowe sita i wstawia do zamrażaini. Metoda przestarzała i mało wydajna. Przy tej metodzie koszalińska chłodnia może zamrozić 20 ton truskawek dziennie, gdy tymczasem przyszłoroczne dzienne dostawy w szczytowym okresie zbioru moeą sięgać 30 ton. Sprawą bardzo pilną staje się zainstalowanie w chłodni zamrażalni-czego tunelu fluidyzacyjnego o dziennej wydajności kilkudziesięciu ton, Koszt tego urządzenia, w wysokości około 3 min zł, zwróci się bardzo szybko Mamy nadzieję, że dyrekcja Zjednoczenia Chłodni Składowych w Warszawie dopomoże koszalińskiej chłodni w realizacji tej niezbędnej inwestycji. W przeciwnym przypadku na zwiększenie produkcji truskawkowych mrożonek w naszym województwie nie ma co liczyć. Już w tym roku tworzyły się w naszej chłodni „korki". Dostarczone przez plantatorów truskawki czekały na zamrożenie do 24 godzin, tracąc rzecz jasna na wartości.
Z 'tegorocznych doświadczeń dla dyrekcji Chłodni Składowej w Koszalinie wynikają i inne wnioski. Musi ona postarać się o odpowiednią liczbę łubianek, bo w tym roku nie było ich pod dostatkiem. Chłodnia sprzedawała żużel z własnej kotłowni, a powinna zasypać nim dziury na drodze wiodącej na plantację w Sarzynie Drogi nie naprawiono, na czym ucierpiał i transport i rolnicy z Sarzyna. Samochody i traktor z przyczepa z chłodni zamiast po drodze, jeździły po zasiewach. Zapomniano też o postawieniu orzy plantacji ubikacji Tymczasem potrzebne to 11-rząd;'enie, bowiem w niektóre dni przy zbiorze truskawek' pracowało po ponad 500 osób. Nic dziwnego, że przyległe do plantacji truskawek zasiewy iyta zostały częściowo zdeptane.... A można było tego u-niknać.
W tym roku pod względem produkcji truskawek Koszalin zdystansował wszystkie powiaty próc?; wałeckiego. Około 130 pracowników koszalińskich zakładów pracy, urzędów i instytucji, wykorzystując niedziele, wolne soboty, czas wolny po pracy i swe urlopy wraz ze swymi rodzinami wyprodukowało prawie 25 proc ogólnej ilości truskawek, skupionych w województwie I tylko na 23 ha ziemi! Warto więc tego rod/a ju zblokowane plantacje powiększać w Koszalinie i organizować na gruntach PFZ w innych miastach. Nasze województwo może stać się jednym 7. firłównvch producentów truskawek w kraju, eksport świeżych i mrożonych truskawek może nam przysparzać wiele milionów dewizowych złotych. (jcl.)
Strona 6
NAUKA I TECHNIKA
G/os Koszaliński nr 217,
ZIEMIA przechodziła w swych dziejach wiele silnych zmian kii matycznyćh. Następowały i mijały Okresy zlodowaceń, z których każ dy trwał dziesiątki tysięcy lat. Dzisiaj możliwe są zmiany klimatu narastają te w przeciągu dziesięcioleci. Może to mieć zasadniczy wpływ nie tylko na warunki naszego bytu na Ziemi, ale także na działalność gospodarczą. Prze widywanie zmian klimatycznych w przyszłości to jedno z najważniejszych zadań współczesnej meteorologii.
Czy przekroczymy „barierę termiczną"?
Co może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w klimacie naszej planety? Przede wszystkim — wzrost ilóś ći energii wykorzystywanej prz£ż ludzkość. Na terytorium wielu wysoko uprzemysłowionych krajów następuje obecnie nieustanne wydzielanie się tak zwanego „ciepła przemysłowego".
Światowa produkcja energii wzrasta obecnie o około 6 proc. w skali rocznej. Jeżeli jeszcze dzisiaj nagrzanie atmosfery, stanowiące rezultat tej pro dukcji, jest bardzo nieznaczne w porównaniu do nagrzania jej przez promieniowanie słoneczne, to już za 100 lat stosunek nagrzania naturalnego do przemysłowego zmieni sie w sposób za sadniczy. Już tylko utrzymanie 6-pro-centówego tempa wzrostu produkcji energii wystarczy, aby w połowie XXI wieku nastąpił szybki wzrost tempera tury na Ziemi.
Powstaje pytanie, czy swoistego rodzaju „bariera termiczna", określana przez dopuszczalny wzrost temperatury na naszej planecie, nie zagrozi rozwojowi energetyki znacznie wcześniej, niż stałoby się to w wyniku wyczerpania zasobów paliw?
W Związku Radzieckim pojawiła się nowa idea, której twórcą jest profesor Mikołaj Siemionow, mówiąca o koniecz ilości wykorzystania w najbliższej jut przyszłości dla celów gospodarki energii słonecznej, konkretnie części energii, która dzisiaj tracona jest jeszcze na nagrzanie atmosfery.
Dwutlenek węgla i przemysłowe wulkany
Drugi czynnik, który może mieć wpływ na zmianę klimatu na Ziemi to wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze. Badania wskazują, że w o-statnich dziesięcioleciach w wyniku spalania ciągle wzrastających ilości pa liw koncentracja dwutlenku węgla w
CZY GROZ NAM DRUGI POTOP?
powietrzu rośnie z szybkością około 0,2 procenta rocznie. Można .stąd wysnuć wniosek, że już około roku 2000 ilość dwutlenku węgla w atmosferze zwiększy się do 15—20 procent.
Dwutlenek węgla znajdujący się w powietrzu przeciwdziała wypromienio-waniu ciepła z atmosfery w przestrzeń kosmiczną, a tym samym prowadzi do stopniowego wzrostu temperatury nad powierzchnią Ziemi. Ustalony na prze strzenj wieków bilans termiczny Ziemi zostaje w ten sposób naruszony; powstaje tak zwany „efekt parnikowy" atmosfery.
Do zmian klimatycznych może również doprowadzić silne zapylenie atmosfery. Wielu uczonych sądzi, że okre sy zlodowacenia Ziemi były ściśle po
wiązane i jej aktywnością wulkaniczną i następowały wówczas, gdy do atmosfery dostawały się ogromne ilości dymów i pyłów wulkanicznych odcina jących napływ promieni słonecznych. Z drugiej strony pewne ocieplenie na naszej planecie odnotowane w połowie bieżącego stulecia, było prawdopodobnie związane z tym, że nie odnotowywano wówczas zbyt silnej działalności wulkanicznej w skali globalnej.
Uwzględniając zwiększenie koncentracji dwutlenku węgla i wzrost produkcji energii można obliczyć powierz chnię biegunowych czap lodowych dla różnych wartości średniej temperatury globu ziemskiego.
Arktyka - jak przed milionami lat?
Do roku 2000 granica lodów polarnych odsunie się na północ o około 2 stopnie szerokości geograficznej. Obliczenia uczonych radzieckich wskazują, że w tej sytuacji nastąpi znaczne zwię kszenie temperatury w wyższych szero kościach geograficznych, szczególnie w zimniejszych porach roku. Około 80 lat może trwać topnienie lodów na Arkty ce. Może to doprowadzić do zasadniczych zmian warunków termicznych na Ziemi. Można założyć, że w tym przypadku temperatura w strefach umiarkowanych półkuli północnej będzie zbliżona po stopnieniu lodów Arktyki do tej jaka panowała w trzecio-rzedzie, przed milionami lat...
Wnioski charakteryzujące możliwe zmiany klimatu w przyszłym ' stuleciu w znacznej mierze są hipotezami. Obli czenia prognozowe zakładają przecież utrzymanie tempa wzrostu produkcji energii i koncentracji dwutlenku węgla, które w przyszłości nie muszą się pokrywać z aktualnie istniejącymi. Jeżeli dalsze badania potwierdzą obawy o możliwości gwałtownych zmian klimatycznych w najbliższym stuleciu, to niewątpliwie trzeba bedzie zastosować wszelkie możliwe środki ograniczające wpływ rozwoju przemysłu na klimat naszej planety. (APN-Interpress) MICHAŁ BUDYKO Członek Akademii Nauk ZSRR

sq
Kiedy małpy ESKIMOSAMI"
W świecie awierzęcym zdarza się, iż niektóre gatunki zdolne są do zaadaptowania się w najbardziej — jak by się zdawało —• nieodpowiednich dla nich warunkach egzystencji. Przykładem takiego zjawiska są małpy —-mieszkanki słabo zaludnionych północnych rejonów Japonii, należące do odmiany tzw. czerwonych makak, dość szeroko rozpowszechnionej w krajach południowej Azji. Te najdalej na północ zabłąkane przedstawicielki tych zwierząt nazywane są „śnieżnymi małpami" lub „małpa-mi-Eskimosami".
Miniaturowe „yeti" małpiego rodu
Żyją one w miejscowościach górskich wysp japońskich, gdzie klimat jest względnie surowy i w ciągu czterech miesięcy zimowych ziemię pokrywa śnieg; takie warunki wpłynęły na zmianę budowy ciała i trybu życia'; Małpy obrastają gęstym owłosieniem jasnego koloru, znacznie przewyższają rozmiarami swych południowych krewniaków (zwierzę większe wolniej traci ciepłotę), mają krótki ogon. W zimie z trudem zdobywają pożywienie, wykopując spod śniegu trawę i młode pędy krzewów, zbierają z drzew pąki, nie gardzą też korą drzewną. Pokrycie śnieżne osiąga w tych stronach często grubość dwóch metrów i makaki w poszukiwaniu żeru zapadają wtedy głęboko w śnieg.
W jaki sposób mogą utrzymać się przy życiu, przebywając na tak mało odżywczej diecie? Uczeni japońscy sądzą, że w porze zimowej pomocna jest im pod tym względem warstwa tłuszczu, odłożona w ciągu lata i jesieni. Ponadto małpy, zamieszkujące okolice nadmorskie, uzupełniają swój jadłospis mięczakami i wodoroślami.
Jjj*.. '•	■ -■■-.A-
Ich obyczaje
Młode przychodzą na świat zwykle w maju albo w czerwcu. Samice rodzą po raz pierwszy, mając cztery lata, potem co dwa. Gdy dziecię małpie liczy rok życia — zostaje oddane pod opiekę starych samców, stając się obiektem „patronatu" z ich strony, ścisłego nadzoru i bacznej uwagi. Wobec tak niepomyślnych warunków wegetacji śmiertelność dzieci u tych małp północy jest bardzo Wysoka; tylko połowa małpiątek żyje dłużej niż rok.
„Małpy śnieżne" są nadzwyczaj płochliwe, co utrudniało dotychczas naukowcom przeprowadzanie ich badań. Dopiero w r. 1973 japońskim uczonym Itani, Suzuki i Itsa-wa udało się przyzwyczaić grupę małp do przebywania w bezpośredniej bliskości człowieka, co ułatwiło studia nad nimi. Uczeni zaskarbili sobie względy małp, karmiąc je jabłkami. Po pewnym czasie obserwatorzy zauważyli, że przed zjedzeniem owoców zwierzęta starannie myją je — wodą w lecie, śniegiem w zimie. Innowację taką wprowadziła pewna samica, druga z prawa starszeństwa w hierarchii stada. Stopniowo przyzwycżaiły się do tego wszystkie te małpy, a każda opracowała swój własny „styl" mycia jabłek.
Przykład japońskich kuzynów ludu Bandar Log z powieści Kiplinga, nie obawiających się mrozu i śniegu, świadczy o wielkich zdolnościach adaptacyjnych zwierząt. (PAP).
x
NOWA METODA prześwietlania organizmu ozłowietca ©pracowano w Instytucie Stanferda w Kalifornii eliminuje tradyeyj nie stosowane promień1? Roentgena.
Do wykonania zdjęć służy specjalnie zbudowana w Instytucie kamero, obraz organów wewnętrznych pojawia się na e« kranie telewizyjnym.
Na zdjęciu: modelka demonstrujqca nowe urządzenie zanu rzona jest w wodzie; w nowej formie, która wdrożona będzie w klinikach, zanurzenie nie będzie potrzebne,
CAF - UP!
Technika przyszłości
Zjawisko nadprzewodnictwa polega na tym, że w niskich temperaturach, bliskich zera bezwzględnego u niektórych metali i stopów zanika opór elektryczny. Równocześnie ulegają zmianie własności magnetyczne i cieplne prze wodnika. Zjawisko to, odkryte w 1911 roku, ponad pół wieku czekało na praktyczne zastosowanie.
Nadprzewodniki znajdują również zastosowanie w budowie linii przesyłania
energii prądu dziesiątków i setek tysięcy megawatów w związku z gwałtownym rozwojem energetyki w-ZSRB i w krajach socjalistycznych oraz w związku z budową gigantycznych elektrowni wodnych na wielkich rzekach Syberii i wielu elektrowni atomowych o mocy 1 min i więcej kilowatów. Linie takie umożliwiają m. in. przekazywanie wielkich ilości energii na znaczne odległości. (PAP)
SZTUCZNA WĄTROBA OTWIERA
SZANSE RATUNKU
Medycyna rozporządza jedynym tylko urządzeniem zastępującym cho ry narząd — jest nim sztuczna nerka. Trwają intensywne prace nad zbudowaniem sztucznego serca (o-becnie aparaty płuco-serce mogą za stąpić ten narząd tylko przez kilka godzin). Do tego kręgu badań należą również poszukiwania nad sztuczną wątrobą. Urządzenie takie już istnieje, powstało ono w King's College Hospital w Londynie.
Pierwsze zastosowania sztucznej wątroby u chorych są zachęcające. Spośród 22 pacjentów poddanych leczeniu przy użyciu tego urządzenia, 10 opuściło szpital w dobrym stanie zdrowia. Ciężkie schorzenia wątroby stanowią poważny problem medyczny. Są one powodem stosunkowo częstych zgonów. Główne przyczyny powodujące ciężkie uszkodzenia miąższu wątrobowego to wirusowe zapalenie wątroby, popularnie określane mianem żółtaczki zakaźnej oraz różnego rodzaju silne zatrucia organizmu.
W tego rodzaju przypadkach, wskutek uszkodzenia tkanek, komórki wątroby zostają wyłączone z akcji, w rezultacie powstaje we krwi nagromadzenie substancji szkó dliwych dla organizmu. Utrzymy-
wanie się tego stanu przez kilka dni, w większości przypadków prowadzi do tragicznego końca.
Z obserwacji medycznych wiadomo, iż wątroba może wrócić do normalnego stanu i podjąć swą funkcję ponownie, o ile stworzone zostaną pacjentowi warunki umożliwiające przetrwanie okresu krytycznych dwóch tygodni.
Czynione są w tym kierunku różne próby, żadne i nich jednak nie przynoszą dobrych wyników. Jedną z metod jest częściowa wymiana krwi u chorego, poprzez zastąpienie jej krwią od człowieka zdrowego, przy równoczesnym zastosowaniu metody perfuzji wątroby. Zabieg polega na tym, iż organizm pacjenta zostaje podłączony na pewien czas do wątroby zwierzęcia. Zastępując przez kilkanaście godzin chorą wątrobę człowieka, wątroba zwierzęca przejmuje jej funkcje.
Zabiegi tego rodzaju stosowane są w szczególnie ciężkich przypadkach. Mają one miejsce również w Polsce, w Warszawskim Ośrodku Medycznym. Są one jednak bardzo skompli kowane i niestety, nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultatyj
APARAT ZASTĘPUJĄCY WĄTROBĘ
Z tym większym zainteresowaniem świat medyczny przyjął wiadomość o pierwszych — udanych próbach zastosowania sztucznej wątroby. Jest to urządzenie stosunkowo proste. Główną jego część stanowi cylinder wypełniony specjalną warstwą granulatów węgla drzewne go. Krew pacjenta jest przepompowywana przez cylinder w ciągu 8 godzin na dobę. Zabieg ten służy oczyszczaniu krwi ze szkodliwych substancji.
Leczeniu przy użyciu sztucznej wątroby poddano 22 pacjentów, wśród których znajdowało się 10 z uszkodzeniami tego narządu w wyniku przebytego wirusowego zapalenia wątroby. Łącznie przeprowa dzono u wszystkich chofych 77 zabiegów z zastosowaniem sztucznej wątroby. Kilkunastu pacjentów nie udało się uratować, zginęli oni wsku tek różnego rodzaju powikłań, jak np. infekcji płuc, która wywiązała się już po opuszczeniu szpitala.
Badania biochemiczne krwi przeprowadzane u pacjentów przed i po zastosowaniu leczenia przy użyciu
sztucznej wątroby dowodzą, iż węgiel drzewny (poprzez który przepły wa krew), usuwa z krwi pacjenta kwasy aminowe (phenylalaninę, ty-rósinę i methioninę) substancje unie możliwiające prawidłowe funkcjonowanie narządu.
Sztuczna wątroba skonstruowana przez brytyjskich specjalistów nie spełnia wszystkich funkcji wątroby żywej. Narząd' ten, jak wiadomo, jest odpowiedzialny za procesy prze miany — w wyniku której dostarczane są organizmowi liczne składniki potrzebne do normalnego funkcjonowania. Ponieważ zastosowanie sztucznej wątroby nie może spełnić tych warunków, dlatego też niektóre spośród tych substancji są dostarczane z zewnątrz organizmowi w drodze zastrzyków.
Osiągnięte rezultaty stosowania sztucznej wątroby — wyleczenie 10 spośród 22 pacjentów — są bardzo obiecujące. Niewykluczone więc, że podobnie jak sztuczna nerka, stanowiąca obecnie niezbędne wyposażenie każdego większego szpitala, w przyszłości będzie nim także sztuczna wątroba. (PAP).
Cios Koszaliński nr 217
SPORT TURYSTYKA
Strona 7
Chlubimy się osiągnięciami naszych Juniorów nada jąc im rozmyślnie wysóką rangę. Wynika to specyficznej sytuacji w jakiej od lat znajduje się nasze województwo będące kuźnią kadr sportowych dla innych silniejszych ośrodków miejskich i akademickich.
PO OSIĄGNIĘCIU pewnego poziomu spórtowego oscyiu jącego w granicach I kiasy sportowej, najlepsi „emigrują" bądź na studia bądź też — zachęceni lepszymi warunkami — zmieniają miasto i klub. Na si trenerzy pogodzili się z tym, że ich praca ma pozo ry trudu syzyfowego (oczywiście z ich, a nawet woje wódzkiego punktu widzenia, bo społecznie jest ona niezbędnym warunkiem jakich kólwiek sukcesów w sporcie w ogóle) i robią wszystko, by młodzież przysposobić do śpórtowśgo startu jak najwcześniej. Trzeba też przyznać, że sukcesy naszych ju niorów przysparzały nam niejednokrotnie wiele powodów do zadowolenia.
Z tych przyczyn nigdy nie rozdzieraliśmy szat, że przez wiele lat na mistrzostwach Polski seniorów nie zdobywaliśmy medali, że na si najlepsi seniorzy przegrali z juniorami, że lekkoatleci biegają „setkę" w pół sekun dy — poniżej poziomu okre sianego jako przyzwoity, że skaczą w dal pół metra bli żej, rzucają ileś tam metrów krócej itd.
Ten rok był w pewnym sensie przełomowy. Brązowy medal w rzucie młotem zdobył Florian Kulczyński. Sukces ten spadł nam zupełnie niespodziewanie Florian Kulczyński, który swoją karierę rozpoczynał w klubach naszego województwa, po latach absencji powrócił jako w peł
Mistrzowie skoków do wody
W sobotę na pływalni stołecznej Gwardii zakończyły sie mistrzostwa- Folski w skokach do wódy. Drugi tytuł mistrzowski w sobotę wywalczyła Elżbieta Jóźwiak. Tym razem okazała się ona najlepszą w skokach z trampoliny; nieznacznie wyprzedzając Reginę Synoradzka oraz zawodniczkę Górnika Zabrze — Ewe Wykrotę.
Nie powiodło się natomiast mistrzowi Polski w skokach z trampoliny. Fomannwi Godzlńskiemu W konkursie skoków z wieży Godziński zajał/ 3. miejsce, prze grywaiac z Jakubem Puchowem i Andrzejem Wierniukiem.
Jedyny kandydat
Władze kanadyjskiego mia gta Vancouver, które kandydowało do organizacji „białej olimpiady" 1980 r. postanowi ły zrezygnować z pretendowania do tego zaszczytu. W konkurencji pozostało tylko Lake Placid.
nl wyszkolony zawodnik, re prezentujący europejską kia sę.
Niepokojąco słabo wypadła jednak nasza reprezenta cja na mistrzostwach Polski juniorów, które odbyły się w Poznaniu. Koszalińscy lek koatleci zdobyli tam zaled-
Zapisano na konto niepowodzeń
wie jeden medal (srebrny w ośmioboju).
Z innych naszych osiągnięć wyróżnić jeszcze warto 4. miejsce Barbary Lewińskiej w biegu na 400 m (58,4 sek.), tę samą lokatę Renaty Pyrr w biegu na 1500 m w czasie 4.40,2 sek., dwa piąte miejsca w biegu na 800 m Jakubczyka i Elżbiety Tymy. Dla statystyki od notujemy jeszcze 6. miejsce zespołu białogardzkiej Iskry w biegu rozstawnym 4X100 metrów.
Uważniejszy Czytelnik do strzeże zapewne, że w wymienionym gronie przeważa ją lekkoatleci klubu WTS Orzeł Wałcz. Dla trenera Ksepki mistrzostwa były więc sporym sukcesem. Dla pozostałych natomiast sygna łem, że z przygotowaniami
do tegorocznym mistrzostw nie było, niestety, najlepiej. Jeden z wychowawców naszych lekkoatletów po mistrzostwach stwierdził że po ziom obecnego rocznika jest w kraju bardzo wysoki, stąd o medale było trudniej. Przytoczone wyżej finałowe lokaty naszych biegaczy wy wałczone zostały bardzo sła bymi wynikami. Niesprzyja jąca aura w Poznaniu może stanowić tylko częściowe u-sprawiedliwienie.
Dość istotną przyczyną po rażek była natomiast, moim zdaniem, absencja na mistrzostwach kilku trenerów, w tym także wychowawców najlepszych. Obecność trenera niezwykle korzystnie wpływa na psychikę i w kon sekwencji na wyniki. Przyjacielska rada, kilka słów otuchy w napiętej atmosferze wielkiej imprezy mają Cżęśto decydujące znaczenie. Zwłaszcza zaś gdy chodzi o młodzież dopiero rozpoczyna jącą karierę.
Jadwiga Czajkowska u pro gu sezonu, kiedy to forma zazwyczaj nie jest jeszcze najlepsza, skoczyła wzwyż 170 cm, w wielce obiecującym stylu. Gdybym wiedział wówczas, że na mistrzostwach Polski złoty medal będzie... wisiał na wysokości 176, dałbym jej „w ciemno" jedno z miejsc na podium. Niestety, lekkoatletka ze Szczecinka odpadła, nie zali czając nawet pierwszej wy sokości (160 cm). Podobnych przypadków, może nie tak drastycznych, było — nieste ty — więcej #One przeważały szalę mistrzostw na stronę niepowodzeń. Znalezienie wszystkich przyczyn niepowodzeń i wyciągnięcie wnio sków należy zarówno do trenerów jak i działaczy lek kiej atletyki.
ROMAN OTTO
Przed wyścigiem po Ziemi Koszalińskie]
Puchary już czekają...
W dniach 23—25 bm. rozegrany
zostanie międzynarodowy, wyścig kolarski juniorów po Ziemi Koszalińskiej. Jeszcze jedna okazja dla przyszłych mistrzów szos spotkania się w dobrej stawce i skonfrontowania swych sił oraz umiejętności.
Warto przypomnieć, że Cze •sław Lang, który w ub. roku wygrał tę imprezę w drugiej połowie sierpnia br. będzie występował w Montrealu, na mistrzostwach świata, reprezentując nasz kraj w wyścigu indywidualnym na dystansie 4 km. Być może. również tegoroczni zdobywcy czołowych miejsc na drogach naszego województwa zroftia równie błyskawiczną karierę?
Juniorzy będą startować w dobrych warunkach, cały komitet organizacyjny energicz nie wziął się do pracy, a gospodarze i działacze Miastka już imponują wielkim zaangażowaniem i wkładem pracy przygotowawczej. Miasteckim komitetem organizacyjnym kieruje sekretarz KP partii, Edmund Radecki.
Ustalono trasy, są już także puchary dla najlepszych. Zwycięski zespół otrzyma puchar Wojewódzkiego Korni tetu FJN w Koszalinie. Najlepszy kolarz otrzyma puchar przewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej, a najaktywniejszych — puchar u-fundowany przez redakcję „Głosu Koszalińskiego". Ponadto Miastko ufundowało puchary dla najlepszych kolarzy Ziemi Koszalińskiej. Pu-char dla naszej najlepszej drużyny ufundował naczelnik powiatu miasteckiego, a pu» char dla najlepszego kolarza województwa — naczelnik miasta.	(el-ef)
Powyżej piszemy o sierpniowym starcie kolarzy — juniorów. W' tej kategorii wiekowej nasi zawodnicy reprezentują wysoki poziom, możemy oczekiwać zatem ich dobrej postawy.
Wśród młodziutkich kolarzy, zwłaszcza koszalinian, na trasach widzieliśmy już wielu, którzy zetknęli się z kolarstwem po raz pierwszy w naszych, tradycyjnych wyścigach dziecięcych.
Na zdjęciu: start do kolejnego biegu w imprezie „Głosu" — być może — stanowią cy jednocześnie pierwsze „wejście" do kolarskiej rodziny.	Fot. J. Piątkowski.
Po wyprawie „Wikingów"
Z kosmiczną szybkością minęły dni wyprawy na „Operację Żagiel 74" do Gdyni i Gdańska. Pozostały najwspanialsze przeżycia, głęboka fascynacja morzem i wszystkim co z morską się łączy przygodą.
Załogi jachtów „Baby Jagi" i „Czajki" są wdzięczne redakcji „Głosu" za wydatną pomoc w organizacji wyprawy i kierownictwom klubów „Tramp" i „Gwardii" za umożliwienie udziału w zlocie żaglowców z całego świata.
17	lipca wyruszyliśmy z Rewy do zaplanowanej bazy w Górkach Zachodnich gdzie cumowały w większości jach ty towarzyszące. Mijając główki falochronów portu w Gdyni podziwialiśmy widoczny z dala las masztów dużych żaglowców zacumowanych przy nabrzeżu Skwe ru Kościuszki i licznych jachtów w basenie żeglarskim.
Górki Zachodnie witają nas, jak całe Trójmiasto, w pełnej gali flag. Cumujemy w porcie jachtowym „Neptuna" — międzyzakładowego klubu przedsiębiorstw resortu żeglugi. Deszcz trochę psuje nastrój, ale smaczna kolacja przywraca dobre samopoczucie.
18	lipca jest oficjalnym dniem uroczystości „Operacji Żagiel 74".
Duże zainteresowanie budzi wystawa Międzynarodowej Książki Morskiej w Ratuszu Głównym w Gdańsku. Można podziwiać ponad 600 pozycji kilkudziesięciu wydawców. Dokonujemy pierw szych zakupów książek żeglarskich tak trudnych do zdo bycia. Nasuwa się refleksja — dlaczego tak mało jest książek fachowych dla żeglarzy w naszych księgarniach krajowych.
W Gdyni przy dużych żaglowcach tłok. Wszyscy chcą mieć pamiątki z |fOperacji" czy to w postaci wydaw-nictw, pocztówek 1 innych przedmiotów. Plakaty z „Ope ration Sail 74" szybko stają się bestsellerem 1 otrzymanie ich jest wkrótce niemożliwe. Największy ruch jest przy „Darze Pomorza", „Towa-riszczu", „Kruzenszternie" i „Gorch Focku". Nawet częste i rzęsiste deszcze nie od-
straszą chętnych od zobaczę nia tak pięknych i sławnych jednostek.
Kulminacyjnym momentem uroczystości była parada morska statków i jachtów żaglowych. Już od godz. 8 rozpoczęła się koncentracja jednostek biorących udział w paradzie. Nieprzebrane tłu my, zachęcone wyjątkowo piękną pogodą w tym dniu, oblegały już od wczesnych godzin porannych nadbrzeża portów w Gdyni i przyległych plaż Trójmiasta.
W tłumie pięknych jednostek były też kołobrzeskie jachty: „Dar Koszalina", „Enif", „Grunwald" i „Płów-' ce".
Warto było pokonać wszystkie przeszkody i ponieść wszelki trud, by zostać żegla rzem i brać udział w takim pięknym widowisku. Przyjazny uśmiech i serdeczny uścisk dłoni, miłe słowo i po zdrowienia krzyżowały się wśród tłumu żeglarzy na wszystkich imprezach.
Żeglarze z całego świata dali wyraz, że idee w&półpra cy międzynarodowej i braterstwa ludzi są silniejsze od wszelkich barier. „Operacja Żagiel 74" była wyrazem uznania dla tradycji, dążeń i Osiągnięć morskich Ludowej Ojczyzny.
Z takimi uczuciami wraca liśmy z parady do domu. Pierwszy postój jest na Helu a dzień 22 lipca w podniosłym nastroju spędzają załogi na morzu (lądowanie koło latarni Stilo).^ Do Łeby jachty docierają 23 lipca. Tu spotykają się załogi z „Darem Koszalina", od którego otrzymują uzupełnienie prowiantu. Około godz. 20 tego samego dnia jachty wpływa ją do Ustki. W Ustce następuje dłuższy postój gdyż sztormowa pogoda na Bałtyku uniemożliwia żeglugę.
26 lipca kapitan „Baby Jagi" wydaje bal kapitański, na który zaproszono załogi „Daru Koszalina" i „Grunwaldu".
E. BOHDZIEWICZ
Afera dopingowa w kolarstwie RFN
Dw$j kolarze torowi RFN, wyzńaćzeni już do rśftrfcierttaeji krąju na mistrzostwa świata w Mórttrśalu, rtie beflą magli wystąpić w tej najpoważniejszej imprezie sezonu. Próby antydopingowe podczas mistrzostw RFN w Stuttgarcie wykazały, ż-e Erdmann z mistrzowskiego tandemu oraz Klfcnner — wicemistrz w sprincie, stosowali środki dopingujące. Obal zostali zawieszeni do 3 września i skreśleni z listy reprezentantów RFN n? Montreal.
Właściciel lokalu rzucił półgłosem.
—	To sławny komisarz Maigret. Możes* mówić mu wszystko szczerz#.
Zoe chyba nigdy w życiu nie słyszała t ,,sławnym komisarzu Maigret" i siedziała cicho, skupiona, czekając cierpliwie na pytania, podobnie jak w szkole uczennica czeka na pytania nauczycielki.
—	Pani zna pana Charlesa?
—	Znam. Przychodzi tu od czasu do czasu.
—	Co to znaczy, według pani: od czasu do czasu.
—	No tak... co tydzień, co dziesięć dni.
—	I wychodząc zabiera ze sobą fordan-serkę?
—	O, nie. Wybiera sobie którąś z nas I stawia jej szampana... ale tylko tu, przy stoliku.
—	Tańczy?
—	Tak, ale bardzo źle.
—	Kiedy widziała go pan! ostatnio?
Zoe podniosła oczy w górę, namyślając się — jak uczennica w szkole.
—	Ostatni raz... Ostatnim razem piliśmy szampana... przy tym samym stoliku co teraz...
—	Pamięta pani może datę?
—	Tak, pamiętam. Było to 18 lutego.
—	Jak to się stało, że pani pamięta tę datę tak dokładnie?
—	Bo to dla mnie ważna rocznica. Miałam narzeczonego i tego właśnie dnia zginął w wypadku samochodowym. Nawet pan Charles pytał mnie, dlaczego jestem taka smutna. Wspomniałam mu o tym. To bardzo dobry człowiek. Skinął na kwiaciarkę i bez słowa kupił mi kwiaty. Czerwone goździki. Poprosi, żebym się uśmiechnęła..
—	I o nic więcej nie prosił?
GEORG ES SłM£NO/y
MAIGRET %
; MN CHAltt*£
PRZEŁOŻYŁA:
Maria Wisłowska
(20)
—	Powiedziałam mu szczerze, że dziś nie jestem dobrze usposobiona...
—	I co wtedy: pożegnał się ! wyszedł?
—	Powiedziałam mu, że na pocieszenie mo gę dać mu adres koleżanki. Ładna, miła dziewczyna. Nie fordanserka tak jak ja, ale czasem przyjmuje panów u siebie.., Ale tylko panów naprawdę eleganckich.
—	A on co na to?
—	Poprosił, żebym do niej zadzwoniła. Za telefonowałam do Diany, zgodziła się poczekać na pana Charlesa u siebie w domu.
—	Gdzie mieszka ta Diana, której adres dała pani panu Charlesowi?
—	Avenue de Ternes.
—	Która to była godzina?
—	Bo ja wiem... Tego już nie pamiętam tak dokładnie.
—	Niech pani sobie przypomni! To ważne.
—	Gdzieś około pierwszej w nocy.
—	A więc pan Charles poszedł stąd na Avenue de Ternes, czy tak?
—	Właśnie że nie poszedł!
—	Skąd pani wie?
—	Zadzwoniłam do niej później, tak o trze elej w nocy. Powiedziała, łe do tej pory nikt
nie przyszedł i ie ona nie myśli czekać dłużej, i kładzie się spać.
—	Tak. Następnego dnia powiedziała ml, że nikt się u niej tej nocy nie zjawił.
—	A później?
—	Co później?
—	Miała pani okazję później jeszcze widzieć pana Charlesa?
—	Nie. Nawet dziwiłam się, łe on do nas od tak dawna nie zachodzi.
—	Dziękuję pani. Zoe.
—	To już wszystko?
—	Na razie — tak.
Przy wyjściu właściciel lokalu zapytał Mai \ greta:
—	Zadowolony pan komisarz?
—	Chyba tak.
Okazuje się, że fordanserka Zoe była ostat nią osobą, która widziała notariusza Sabin-Levesque. Osiemnastego lutego o pierwszej w nocy wyszedł z tego lokalu i miał udać się na Avenue de Ternes, ale tam nie dotarł.
—	Dokąd teraz, szefie? — zapytał Lapoin-te, siadając przy kierownicy małego czarnego auta.
—	Wracam do domu.. Mam dosyć, jak na dzisiaj, i ty także pewno jesteś śpiący.
—	Dziwaczny facet, co?
—	Dziwaczny, masz rację. Bywają tacy: albo pociągają ich wyłącznie dziewczyny lek kiego prowadzenia, albo też chcą uniknąć komplikacji życiowych, i dlatego nie mają stałej kochanki-.
Pani Maigret leżała już w łóżku, gdy mąt wrócił do domu. Zapytała, nie otwierając oczu:
Dobrze się bawiłeś?
(den)
,,0foi Koszoliński" • orgon KW PZPR. Redaguj* Kolegium - ul. Zwycięstwo <37/139 (budynek WRZZ) 75-604 Kosiolin. Telefony i eentrole - 279—21 Opery ze wszystkimi di lotami). Red. nocz. t sekretoriat -226-93. t-cy red. naci. - 242-08 I 233-09. sekt red. - 231-01, i-co tekr. red. - 231-57. Działy t Por-tyj no-Społeczny - 251-14, Ekonomiczny - 243-53. Rolny - 245-59. Miejski. - 224-93, Reporterski - 251 <57, Sportowy 251-40 l 245-51 (wieczorem) <qc*-nołci i Czytelnikami - 250-05 Re-dakcjo nocno (ul Alfredo Lampego 20) • 240-23, depeszowy -244-75.
„Głos Słupski" • plac Zwycięstwo 2. < pietra. 76-201 Słupsk. »el. 51-95, Biure Ogłoszę* KoszoiiA-skiego Wydawnictwo Prasowego -ul. Pawio Findero 2?o, 75-721 Koszalin, teł 222-91 Wpłaty no prenumeratę (miesięczno • 30,50 tł, kwartalna - 91 rł, półroczna -182 cł. roczna - 364 zł), przy|muiq urzędy pocztowe, listonosze otaz oddziały i delegatury Przedsiębiorstwo Upowszechniania Prasy i Ksiqf ki. Wszelkich tnformaefi o warunkach prenumeraty udzielafo wszystkie Plaeówk' „Ruch" i poczty Wy-daweai Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „Praso-Ksiarka-Ruch", ul. Powło Findero ?7a, 75-721 Koszalin, centralo telefoniczna - 240-27 Tloczonoi krosowe Zakłady droficzne, Koszalin ul. Alfredo Lampego 18. Ni indeksu 35014.
N
Strona 8
OGŁOSZENIA
Cłos Koszaliński nr 217
URZĄD GMINY W MANO WIE, pow. Koszalin
oglaszo
PRZETARG NIEOGRANICZONY
na dobudowę stołówki przy Szkole Podstawowej _ Manowie oraz założenie instalacji c. o. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i osoby prywatne. Oferty należy składać do 10 sierpnia 1974 rM pod adresem Urzędu Gminy w Manowie. Otwarcie ofert nastąpi 12 sierpnia 1974 r., o godz. 10, w biurze Urzędu Gminy. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania^rzyczyn.	K-2479
URZĄD GMINY w MANOWIE, pow. Koszalin
ogłasza
PRZETARG NIEOGRANICZONY
na założenie instalacji c. o. oraz dobudowanie kotłowni przy budynku Urzędu Gminy w Manowie. Do
przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze oraz osoby prywatne. Oferty należy składać do 10 sierpnia 1974 r. pod adresem Urzędu Gminy w Manowie. Otwarcie ofert nastąpi 12 VIII 1974 r., o godz. 10 w biurze Urzędu Gminy, Zastrzega się prawo, wyboru oferenta bez podania przyczyn.
K-2479
URZĄD GMINY w POŁCZYNIE ZDROJU ul. Świerczewskiego X
ogłasza
PRZETARG NIEOGRANICZONY
na wykonanie robót ziemnych, chodników I jezdni we wsi Toporzyk.
W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa pań^ stwowe, spółdzielcze i prywatne.
Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w Urzędzie Gminy Połczyn Zdrój pokój nr 4.
Oferty należy składać w zalakowanych kopertach w Urzędzie Gminy Połczyn Zdrój do dnia' 15. VIII. 1974 r., o godzinie 10, w lokalu Urzędu Gminy. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.	K-2490
BANK SPÓŁDZIELCZY w KOSZALINIE
ogfosza
PRZETARG NIEOGRANICZONY
na budowę budynku biurowego w Biesiekierzu. Budowa ta obejmuje roboty budowlane, wodno-kanaliza-cyjne, elektryczne i centralnego ogrzewania. Przetarg odbędzie się 16 sierpnia 1974 roku, o godz. 10 w lokalu Banku Spółdzielczego w Koszalinie, ul. Bieruta 13. Oferty należy składać do 15 sierpnia 1974* roku. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. Dokumentacja do wglądu w biurze Banku Spółdzielczego. O ile przetarg nie dojdzie do skutku w podanym wyżej terminie następny termin przetargu ustala się na 31 sierpnia 1974 roku.	K-2508
DYREKCJA KOMBINATU PAŃSTWOWYCH GOSPODARSTW ROLNYCH REDŁO, pow. Świdwin
ogłasza
Pii^ETARG NIEOGRANICZONY
na wyRonanie ogrodzenia ozdobnego w podległym za--kładzie Borkowo. Orientacyjny koszt robót — 100*tys. zł. Termin wykonania robót do 30 VIII 1974 r. Termin składania ofert w zalakowanych kopertach do 10 VIII 1974 r. Otwarcie ofert nastąpi 14 VIII 1974 r, o godz. 10. KFRG zastrzega sobie prawo wyboru dowolnego oferenta jak również unieważnienie przetargu bez podania przyczyn,	K-2512
PKS ODDZIAŁ w KOSZALINIE ul. Zwycięstwa 6
ogfasza
I PRZETARG NIEOGRANICZONA na sprzedaż samochodu marki warszawa pick-up, nr rej EV 27-53 nr silnika 295076, nr podwozia 206822. Cena wywoławcza 22.000 zł. Przetarg odbędzie się 12 sierpnia 1974 r, o godz. 10, w budynku Placówki Terenowej PKS w Darłowie, ul. Obrońców Stalingradu 49 Pojazd można oglądać codziennie do godz. 15, na terenie Placówki Terenowej w Darłowie. Przystępujący do przetargu winni wpłacić wadium w wys. 10 proc. ceny wywoławczej, najpóźniej w przeddzień przetargu w kasie Oddziału Koszalin, ul. Zwycięstwa 6 lub na konto NBP II OM Koszalin nr 650-6-20. Oddział zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania pTzyczyn.	K-2513

SZPITAL WOJEWÓDZKI W KOSZALINIE ul. Maręhlewskiwgo 7
oąłasża
PRZETARG NIEOGRANICZONY na WfTconanie remontu kapitalnego budynku mieszkalnego w Kędzierzynie k/Koszalina. W zakres zlecenia wchodzą roboty budowlane i konstrukcyjne, elektryczne i sterownicze z sygnalizacją instalacyjne wod-no-kanalizacyjne, instalacyjne c. o. i kotłowni oraz zbiornik V — 6 m sześć. — roboty ogólno-budowlane W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Dokumentacja* do wglądu w dziale technicznym Szpitala.. Termin zakończenia robót — II kwartał 1975 roku. Oferty należy składać w zalakowanych kopertach z napisem „oferta na przetarg" w sekretariacie Szpitala, do 14 VIII 1974 roku. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 16 VIII 1974 roku, o godz. 11, w dziale technicznym Szpitala. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2463-0
Spółdzielnia Inwalidów Dozoru Mienia i Usług Różnych
w Białogardzie, tel. 57t
ODDZIAŁ W SZCZECINKU, ul. 3 Maja nr 2, tel. 35-38,
wykonuje następujące usługi dla ludności:
naprawa i pokrywanie parasoli
fotograficzne
parkingowe
Gwarantujemy terminowe i solidne wykonanie powierzonych prac.
K-2610 $
21!
OKRĘGOWA SPÓŁDZIELNIA MLECZARSKA * w BIAŁOGARDZIE
ogłasza
PRZETARG NIEOGRANICZON r
na:
1)	rozbiórkę komina fabrycznego w zakładzie Białogard
2)	montaż kotła parowego typu P-2 w kotłowni zakładu Białogard. W prtfce targu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w zalakowanych kopertach pod adresem: Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Białogardzie, ul. Chocimska 2, nr kodu 78-200. Otwarcie ofert nastąpi 19 VIII 1974 roku o godz. 10, w biurze Spółdzielni. Informacji w sprawie przetargu udziela dział techniczny tut. Spółdzielni. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.	K-2517-0
POWIATOWY ZWIĄZEK KÓŁEK ROLNICZYCH w SZCZECINKU, ul. 5 Grudnia 10 A
ogłasza
II PRZETARG NIEOGRANICZONA
na sprzedaż samochodu osobowego warszawa 224, nr
silniika 298246 nr podwozia 196125, rok prod. 1969. Cena wywoławcza 20 tys. zł. Przetarg odbędzie się 10 sierpnia 1974 roku, o godz. 11, w Zakładzie Usług Mecha-nizacyjnych w Parsęcku k/Szczecinka. Wadium w wysokości 10 proc. ceny Wywoławczej, należy wpłacić do kasy PZKR w Szczecinku najpóźniej do 10 sierpnia 1974 r, godz. 10. Samochód jest na chodzie. Można go oglądać w ZUM Parsęcko, codziennie w godz. od 10 do 12. Zastrzegamy sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn.	K-2514
SPRZEDAŻ
SAMOCHÓD żuk — sprzedam. Sławno, Basztowa 14/2, Józef War dak, po Rodź. 19.	Gp-4887-0
MOTOCYKL MZ ES 250, maszynę dziewiarską super reckord i pia nino — sprzedam. Słupsk, Wyspiańskiego 5/2.	G-4937
MOTOCYKL SHL M 17, mały prze bieg — sprzedam. Słupsk, Prusa 13 (piekarnia).
ZARZĄD POWIATOWEJ SPÓŁDZIELNI PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH w ŚWIDWINIE
oferują usługi dla ludnoScI w makireste wykonawstwa m met a i w
O wykonanie ogrodzeń (płoty), bram wjazdowych, furtek
9 garaży samochodowych z blachy
•	stolarkę budowlang różnego rodzaju
•	przewijanie silników i naprawy urządzeń gospodarstwa domowego
ZLECENIA na wykonanie w/w usług przyjmuje się w Zakłch dach: w ŚWIDWINIE, ul. Kołobrzeska 3 tel. 27-63, 25-59 w ZŁOCIEŃCU, ul. 1 Dywizji nr 1
K* 2386-0
Społem O/Słupsk [j
podaje do wiadomości PT Członkom ie dywidenda la rok 1973
oraz lata poprzednie
wypłacana fest
w biurze Oddziału, przy ul. Tuwima 3 w SIERPNIU * godz. od 8 do 16, w soboty od godz, 8 do 14 NIE ODEBRANE DYWIDENDY, do 30 IX 1974 r. zostaną przekazane na fundusz zasobowy Spółdzielni
K-2309-0
KOŁOBRZESKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA LOKATORSKO-WŁASNOSCIOWA
w Kołobrzegu
informuj&
fie w sierpniu 1974 r.
odbędą się przyjęcia
w poczet członk6w
tych kandydatów którzy najpóźniej
do 15 sierpnia 1974 r.
ZGROMADZĄ WYMAGANY WKŁAD MIESZKANIOWY
l złożą wniosek o przydział mieszkania,
w biurze Spółdzielni, przy ul. Źródlanej 3/1, pokój nr 2
K-2456-0
DOM, garaż, murowane, (woda, centralne) -4 sprzedam. Piotr Strykowski Uherce, Bieszczady.
Gp-5006-0
DOM, budynki gospodarcze, stan dobry, ziemi 1 ha 60 arów lub 5 ha nadające się na hodowlę — sprzedam. Jan Gruszewski, Bier-kowo, pow. Słupsk.	G-4931
ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA DLA PRACUJĄCYCH KOSZALIŃSKIEJ WYTWÓRNI CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH w KOSZALINIE, ul. Szczecińska 5
*<gSasza zapisy do klas 1
na rok sskolny 1974/M iv ifiiłoilłfei
*	TOKARZ
*	ŚLUSARZ-MECHANIK,
*	FORMIERZ-ODLEWNIK
PODANIA Z ZAŁĄCZNIKAMI!
*	wykaz ocen uzyskanych w klasie ósmej za I okres roku szk. 1973/74
*	wypis z aktu urodzenia lub odpis z dowodu osobistego matki
*	świadectwo zdrowia stwierdzające przydatność do zawodu
*	2 fotografie
przyjmowane będą przez sekretariat szkoły do 31 VIII 74 r.
PODANIA bez kompletnych załączników nie będą rozpatrywane.
NAUKA W SZKOLE TRWA 3 LATA.
Szkoła internatu nie posiada.
W CZASIE NAUKI uczniowie otrzymują następujące wynagrodzenie:
klasa I — 150 zl
klasa II — 320 zł
klasa Iii — ok. 640 z? -f premia do 25 proc;
K-2473-0
:Y
ZAMIANY
WARTBURGA 353, ciągnik C 328 % przyczepą — sprzedam. Wiadomość: Władysław Szczepankiewicz, Debrzno 77-310, ul. Parkowa 2, pow. Człuchów, tel. 39.
Gp-5008
ZAMIENIĘ M-2 kwaterunkowe, G-4932 nowe budownictwo Słupsk, na M-3 Łódź, może być stare budów nictwo, z wygodami. Wiadomość: Słupsk, tel. 25-22, po szesnaste.i.
G-4938
VOLKSWAGEN 1200 — sprzedam. Złotów, tel. 26-04, po szesnastej.	Gp-5003
SYRENĘ 104, stan idealny — sprzedam. Władysław Bartosik, Lotyń, pow. Szczecinek. Gp-5001
GOSPODARSTWO 15 ha w Jamnie nr 90 z inwentarzem żywym i maszynami lub bez spjzedam. Urszula Gołofit, Jamno, pow. Ko szalin.	G-4923
ZAMIENIE mieszkanie 50 m kw. z wygodami w Bytowie, na mniej sze w Słupsku. Wiadomość: Bytów, Dworcowa 17/7.	G-4921-0
MIESZKANIE kwaterunkowe kawalerka, nowe budownictwo w By towie zamienię na podobne w Ko szalinie, Kołobrzegu lub Sianowie. Koszalin, tel. 266-83, godz. 8 do 15, Wojnowska.	G-49Ł4
GOSPODARSTWO z zabudowania mi o pow. 1,60 ha (ogród warzywny) — sprzedam. Krakowiak, Niewierowo 6, p-ta Słupsk.
G-4935
GOSPODARSTWO 8 ha z budynkami, możliwość hodowli w Ga łęzinowie — sprzedam. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 4934.
G-4934
GOSPODARSTWO rolne, pow. 10 ba, budynki nadające się na ho dowlę — sprzedam. Agnieszka Woźniak, Warnino, p-ta Tychowo, pow. Białogard.	Gp-5010
MERLE antyczne, obraz tanio sprzedam. Kazimierz Kosiński Zło cieniec, Poznańska 3. Gp-5009
ZAMIENIĘ mieszkanie dwupoko-jowe z widną kuchnią w nowym budownictwie na większe. Słupsk tel. 62-21.	G-4928
ZAMIENIĘ dwa pokoje z kuchnią, wygody w Zgorzelcu, na po dobne w Szczecinku. Wiadomość Szczecinek, ul. 1 Maja 46. __Gp-5005
ZAMIENIĘ dwa pokoje z kuchnią, łazienką, prztlclpokój 68 m kw. w Jeleniej Górze, na mniej sze w woj. koszalińskim. Jelenia Góra 7 skrytka pocztowa 411.
Gp-5002
ZASADNICZA Szkoła Zawodowa w Białogardzie zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Macieja Gołaszewskiego.	Gp-4999
GMINNA Spółdzielnia „SCh" w Sławnie unieważnia skradzioną pieczątkę o treści: Edmund Masło kierownik piekarni i ciastkarni w WTarszkowie.	K-24S4
KAROSERIĘ moskwicza, skody lub podobnej wielkości — kupię. Soboń Grochowska 4B m 15, Kołobrzeg.	Gp-5000
BONY PeKaO — kupię. Koszalin, ul. Władysława IV *6/3,
G-5016
LOKAL rzemieślniczy 43 m kw. — przyjmę wspólnika, inne propo zvcje. Słupsk, skrytka pocztowa 20.	G-4933
MŁODE małżeństwo poszukuje pokoju w Słupsku, na okres jednego rokti. Oferty: „Głos Słupski', pod nr 4936	G-4936
PRZYJMĘ dziecko pod opiekę (wiek przedszkolny). Koszalin, Piotra Skargi 9.	G-4926
POTRZEBNA pomoc do 2-letnle-go chłopca. Wiadomość: Koszalia Ratajczaka 14/9.	G-4925
POGOTOWIE telewizyjne. Słupsk, tel. 58-64 Małosrosz. G-4919-f
PRAGNIESZ szczęśliwego małżeństwa? Napisz: Prywatne Biur* „Venus" Koszalin, Kol^jwa t. Błyskawicznie prześlemy krajowi adresy.	G-4783-tt
SA MOI NTJ Duży wybór ofert po aisda Biuro Matrymonialne „Westa" — 70-952 Szczecin. skrvtka pocztowa 672	K-M/B-e
*6ŻNE
SYGNET zło*y, pamiątkowy zgubiono. Uczciwego znalazcę proszę o zwrot zguby — wynagrodzę. Barbara Zyskowska, Koszalin, ul. Bałtycka 14/10.	<5-5018
POKÓJ do wynajęcia, dla uczennic. Koszalin, Kniewskiego 20/3.
G-491*
KAWALER, samotny pilnie poszu kuje mieszkania w Słupsku. Tel, 26-88.	G-4930
PRZYJMĘ ucznia do zawodu in-stalalorstwo elektryczne. Szczeci nek, ul. Drahimska 7/5, Jan Bąc? kiewicz.	Gp-4998
WĘDZARZ, pracownice i jeden mężczyzna do prac fizycznych po trzebni. Zakwaterowanie na miej scu. Wędzarnia ryb Wodnica, p-ta Ustka, tel. Ustka 65$. G-4929
UCZNIA elektromechanika przyjmę. Słupsk, M, Buczka 16a. &	G-4320-0
SPROSTOWANIE
Do ogłoszenia WOJEWODZ KIEJ KOLUMNY TRANSPORTU SANITARNEGO
w SŁUPSKU ■nr K-2492 z dnia 2 VIII 74 zakradł się błąd WINNO BYC:
Samochody ujęte pod poz. I PRZETARG dotyczą prze targu drugiego a samochody pod II PRZETARGIEM
należą
do przetargu pierwszego
PRZEPRASZAMY.
K-2492
Głos Koszaliński nr 217
SŁUPSK
Strono 9
Remontowcy przed trudnymi
żniwami
117 EDŁUG oceny pracowników rolnictwa, tegoro-yy czne żniwa zapowiadają się wyjątkowo trudne.
Aura bowiem jest wybitnie niesprzyjająca. W tej sytuacji przed remontowcami zadania o wiele większe niż w latach minionych. Składamy przedżniwne wizyty w ZMMR w Dębnicy Kaszubskiej, ZNMR w Słupsku, w POM Słupsk oraz oddziale „Agromy" w Słupsku. Do dyrektorów kierujemy pytanie:
—	Jak przygotowaliście się do tegorocznych żniw?
Odpowiada dyrektor ZNMR w Dębnicy Kaszubskiej Jole f Joda:
—	Od 2 sierpnia wprowadziliśmy 16-godzinne dyżury 6 zespołów pogotowia technicznego w składzie: kie-rowca-mechanik oraz 3 mechaników. W jednej z brygad awaryjnych jest doświad czeny mechanik Jan Paluch oraz pomocnicy.: Stefan Sadowski i Henryk Krawent-kowski. W każdej brygadzie jest chociaż jeden doświadczony pracownik.
Tegoroczną nowością są „banki części" zamiennych. Mamy rozeznanie co znajduje się w składnicach „Agromy", PZGS i w naszym magazynie.
A oto wypowiedź dyrektora ZNMR w Słupsku Zdzisława Głogowskiego.
—	Od dzisiaj jesteśmy w pogotowiu. Remontujemy dziennie 60 silników i nie powinno być z nimi większych kłopotów. Natomiast
przejściowe trudności są z rozrusznikami.
4 pogotowia samochodowe, w których kierowca jest zarazem mechanikiem są w każdej chwili dew, dyspozycji. W zakładzie zaś dyżu rują mechanicy gwarancyjni, a między innymi: Zenon Piełunkowski, Władysław Starzec, Roman Smerekań-ski i Czesław Wardak. Wszystko co z silnikami związane, będziemy się starali na bieżąco sprawdzać i usuwać e-wentualne uszkodzenia.
Te żniwa będą wyjątkowo trudne. Dla nas, remontow-ców, nie będzi® odpoczynku.
Zastępca cryrektora POM Słupsk Franciszek Knap tak ocenia przygotowania:
— Od 5 sierpnia stałe dyżury pogotowia technicznego (7 ekip). Dyspozytor będzie na stanowisku od 7 do 20. Ustaliliśmy, że prawo dyspo nowania częściami zamiennymi mają dyspozytorzy i mechanicy gwarancyjni. Do żniw przygotowaliśmy 83 kombajny. W tym roku Zjed
noczenie TOR w Koszalinie przygotowało „bank części" zamiennych. Wykazy części są w poszczególnych kombinatach, mamy je i my.
Jesteśmy dobrej myśli, mi mo że żniwa będą w tym roku dla mechaników wyjąt kowo trudne.
Wreszcie dyrektor Oddziału „Agromy" w Słupsku, Marek Strok.
— Pracujemy od godz. 7 do 20. Nikt nie korzysta w tym czasie z urlopów. Chociaż z częściami zamiennymi nie jest za dobrze, to przecież spodziewamy się jeszcze dostaw. Mamy do dyspozycji specjalny samolot, który w szczególnych przypadkach będzie błyskawicznie dostarczał potrzebne części. W tym roku uruchomiono „most" powietrzny i „dro prowy" na trasach Płock — Koszalin i Łódź — Koszalin. W ten sposób części zamienne będą dostarczane na miej sca awarii, wprost od wytwórców, Chyba nie zawiedziemy, zwłaszcza że mamy doświadczenia z lat ubiegłych.
Z tych wypowiedzi wynika, iż remontowcy zrobią wszystko, żeby maszyny były sprawne. Pozostaje więc wierzyć, że pracownicy rolni także nie zawiodą.
MARIAN FIJOŁEK
Na dancing do Rowów?
Dochodziły nas słuchy, że nie można zadowolić się działalnością gastronomiczną i rozrywkowa restauracji „Piastowska" w Rowach (GS w Smołdzinie). Czy sa to opinie uzasadnione? Dan cing. Ceny wstępu i konsumpcji dla chętnych do uczestnictwa w wątpliwej jakości — jak się później okazało — imprezie roz rywkowej. Trzeba przyznać, że mimo kanikuły, takich wygórowanych opłat za dancingi nie pobiera.ia nawet renomowane lokale gastronomiczne (60 zł...?) Ponoć o wysokości opłat zadecy dował Urząd Gminy w Objeździe
Wcześniej, przed dancingiem, restauracje zamknięto w celu „odpowiedniego" przygotowania lokalu. Owo przygotowanie ogra niczyło sie tylko do rozstawienia na stolikach butelek z woda mineralną, brudnych szklanek i kieliszków oraz karteczek z numerami. „Zapomniano" jed nak o dokładnym posprzątaniu sali i innych pomieszczeń.
Wreszcie o godzinie 20 rozpoczął sie dancing. Orkiestra, wprawcTzie nieźle grająca, dopiero w trzy kwadranse po roz-\ poczęciu dancingu, dała o sobie znać.
Obsługa zaś wykasuje nieprze-cietną nieporadność, ludzi którzy z tym zawodem dotychczas nie mieli nic wspólnego, ale... staralacych sie działać na finansowa niekorzyść klienta.
Trzeba szczerze przyznać, że r»o dancingu w ..■Piastowskiej" n» d>i)7«;7v czas	sie
podobnej rozrywki (wir)

• BYTÓW. Na zakrecie drogi w miejscowości Parchowski Młyn (pow. bytowskii samochód marki peugeot zderzył sie * ciągnikiem ursus. Lekko ranny został kierowca i pasażer samochodu. Szkody mateijpine sięgają tys. zł. Przyczyna wypadku była nadmierna szybkość rozwinięta przez kierowcę peugeota.
Maszyny dla drzewiarzy
Mim© trwającej kanikuły 1 urlopów znacznej części pracowników Słupskiego Zakładu Przemysłu Maszynowego Leśnictwa, tempo pracy nie osłabło.
— Uzgodniliśmy wcześniej i załogą — mówi dyrektor nigr inż. Leszek Zalewski — że wyniki pracy w pierwszym półroczu br. będą de-C3rdowały o możliwości wyboru dogodnego terminu na urlop. — Załoga potraktowała tę propozycję z aprobatą i plan produkcji rocznej za I półrocze wykonaliśmy, w 54 proc. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, dynamika produk cii wzrosła o prawie 26 proc. Również z nadwyżką zrealizowano zadeklarowane zobowiązania na 30-lecie PRL. W lipcu podsumowaliśmy działalność zakładu. Okazał d się, że sezon urlopowy nie przeszkodził w osiągnięciu pomyślnyeh wyników.
Idziemy do hal produkcyjnych ,,SAFO". W magazynie wyrobów gotowych monterzy przygotowują kilkadziesiąt szlifierek z ręcznym dociskiem^ typu DCSLB-20 dla odbiorców krajowych i na eksport; do Czechosłowacji, NRD oraz Rumunii. Mirosław Butrym dokonuje ostatnich zabiegów kosmetycznych przy szlifierce kombinowanej typu DZXB do obróbki małych elementów
drewnianych przy pomocy taśmy lub tarczy ściernej.
Maszynę tę wysyłamy na wystawę do Plowdiv (Bułgaria) — wyjaśnia główny ekonomista inż. Witold Skalski.
W hali obróbki wiórowej, mimo niebywałej ciasnoty, u,dało się zainstalować nowy nabytek „SAFO": wieloczynnościową maszynę do obróbki korpusów. W bezpośrednim sąsiedztwie maszyn produkcyjnych, montuje się gotowe wyroby. Przy polerkach DAJA — malarz Wojciech Izbiński. Te maszyny są przygotowywane dla kontrahentów z Węgier. Obok Jerzy Jakubowski sprawdza mechanizmy najmłodszego „dziecka" SZPML — automa tu do przeciwbieżnego szlifowania płaszczyzn drewna, który za kilkanaście dni zostanie wysłany na wystawę do Brna. Ten prototyp cieszy się sporym zainteresowa niem firm zagranicznych. Seria informacyjna tych auto matów zostanie wyprodukowana w IV kw. br., a pracownicy „SAFO" w produkcji tego typu maszyn upatru ją swoją wielką szansę.
Przyszłość SZPML, utożsamia się z szansą wzrostu pro dukcji i zwiększenia asortymentu wykonywanych maszyn dla drzewiarzy. ;,SAFO" produkuje 9 typów maszyn (szlifierek i polerek). Koniecz na więc jest budowa nowego zakładu. Obok PZPS „Alka" i budującej się „Pomorzanki" już wytyczono oraz urządzono 6-hektarowy plac budowy. (wir)
METODA NA INWESTYCJE ZOZ
Mieszkańcy Słupska od lat 20 słyszą stwierdzenia o potrzebie, o konieczności budowy szpitala. W ostatnich mie siącach pisaliśmy kilkakrotnie o zatwierdzonych już p1a nach... na lata 1980; Tymczasem kierownictwo ZOZ zas kakuje co kilka miesięcy no wymi obiektami, z przeznaczeniem na przychodnie, czy oddziały. Wybudowano już sporo i zanosi sie na dalsze obiekty w najbliższych miesiącach.
Dyrektor Z. Nerga prowa dzi na budowane obiekty Oto na zapleczu szpitala przy ul. Obrońrów Wybrzeża powstaje magazyn medyczny, które go koszt sięga 800 tys. zł. Dalej coś, co buJwersuje^Oto dobudówka przy budynku głównym nad nową stołówką. Będzie to trakt rehabilitacyjny wraz z wyposażeniem, a jego koszt wyniesie 3,5 min zł. Nie koniec na tym. Nieco powyżej sznitala, przy ul. Le lewela, buduje sie hotel dla pracowników (60 miejsc) wraz z zapleczem socjalnym. Hotel i trakt rehabilitacyiny będą oddane na początku pr?vszłegn roku.
Działa już Poradnia Zdrowia Psychicznego przy ul. Morcinka. W tym oomieszcze niu znajdują się (nareszcie!) poradnia przeciwalkoholowa i poradnia pediatryczna oraz 12 gabinetów lekarskich, w tym 2 dla psychologów, świet lice i gabinet dentystyczny. Jeszcze nie wszystkie etaty lekarskie i pielęgniarskie sa
obsadzone, ale o przyszłych
pracownikach specjalistycznych przychodni myśli ordy nator, Eugeniusz Szkop. Znaj dą tu także miejsce: pracow nia psychologiczna i poradnia nerwic. Nareszcie uruchomi się poradnię wad wymowy dzieci.
Zwraca uwagę nowoczesny wystrój wnętrz przychodni jak też meble.
Z zamierzeń na najbliższą przyszłość trzeba wymienić modernizację pomieszczeń po oddziale gruźliczym (moż na już zlikwidować ten oddział z uwagi na zmniejszenie zapadalności na gruźlicę na oddział nefrologiczny (sztuczna nerka). Otwarcie tego. tak bardzo potrzebnego oddziału, przewiduje się w listopadzie.
W październiku zaś rozpoczyna działalność rejonowa przychodnia dziecięca przy ul. Łokietka (dawna świetlica MDM).
Drugi już raz powracamy do sprawy budynku przy ul. Lotha, zajmowanym prze? WSN. Czas najwyższy ood.jać decyzje o przekazaniu go do dyspozycji ZOZ. zwłaszcza iż bedzie on niejako „oazą" miedzy pomieszczeniami szpi talnymi, bo sąsiadujący bu-dvnek, gdzie znajduje się PDD. zostanie przekazany do dyspozycji szpitala. Wobec ciasnoty w poszczególnych od działach szpitala, jest to sprawa bardzo pilna i sadzimy. że zostanie w naibliż-szym czasie załatwiona, (mef)
Ślusarz Mirosław Butrym przy szlifierce kombinowanej
Fot. I. Wojtkiewicz.
DYREKCJA ROZBUDOWY MIAST oraz
MIEJSKI ZARZĄD DRÓG I MOSTÓW w SŁUPSKU
ZAWIADAMIA,
ie i dniem 5 VIII 1974 r.
ZOSTAJE ZAMKNIĘTA dla ruchu ul. Tuwima
na odcinku od ul. 22 LIPCA do ul. KOUATAJA
OBJAZD w kierunku Koszalina odbywać się będzie ul. ul. 22 LIPCA, KONOPNICKIEJ, KOŁŁĄTAJA
OBJAZD w kierunku Gdańska ul. ul. WITA 5TWOSZA-KASPROWICZA PRZEMYSŁOWĄ, pl. DĄBROWSKIEGO
K-2462-0
1
COGDZIEKIEDY
Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od g. 10—IG. w soboty do 14.
5 SIERPNIA PONIEDZIAŁEK
MARII
Lnupołir
97	— MO
98	— Straż Pożarna
99	— Pogotowie Ratunkowe
(tylko nagłe wypadki)
60-n — zachorowania
Inf. kolejowa 81-10
Taxi: 39-09 ul Murarska 38-24 pl Dworcowy Taxi bagaż. 49-80 Pomoc drogowa 42-85
Apteka nr 19 przy ul. P. Findera 38. teł. 47-16
% DYŻURY
MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — nieczynne.
kluki: zagroda słowin-ka — nieczynna
baszta obronna — nieczynna
□wystawy
SMOŁDZINO: MUZEUM PRZY RODNICZE SPN — nieczynne
milenium — Rodeo (usa 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20.3«
POLONIA — Stara panna (fr., -włoski 1. 11) — g. 16 i 18.15; — Synowa (rodź., I. 11 — studyjny — g. 20.30 USTKA
delfin — Miłość I anarchia (ang., 1. 7) — g. 18 i 20 główczyce
STOLICA — Pojedynek na wie trze (jap., 1. 18) pan. — g. 19
Ckino
DĘBNICA KASZUBSKA
JUTRZENKA — Jeźdźcy (USA 1. 16) pan. — g. 19 DAMNICA
LOTNIK — Zbereźnik (ang., 1. 14) pan. — g. 19
program i
Wiad.- 5.00. 6.00, 7.00. 8.00, 9.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00. 19.00, 22.00, 23.00. 24.00. 1.00, 2.00. 2.55
7.17 i 7.40 Takty l minuty S.05 U przyjaciół 8.10 Melodie naszych przyjaciół 8.25 „Babie lato" 8.35 Turniel gitarzystów 9.10 Wakacje z muzyka 9.25 Słynne zespoły ludowe 10.08 Musicale z ekranu 10.30 Lato z radiem 11.50 Nie tylko dla kierowców 12.05 Z kraju 1 ze świata 12.25 Gra zespół „Jazz Carriers" 12.40 Mu zyka rozrywkowa 13.00 Zespoły regionalne z Krakowskiego 13 15 Rolniczy kwadrans 13.30 Przeboje znad Dunaju 14.05 Wieś tańczy i śpiewa 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Wakacje z muzy ką 15 05 Listy z Polski 15 10 Wa kacje z muzyką 15.35 Orkiestra fj 1810 Z P°lsk*ej fonoteki 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Dyskoteka młodych 17 00 Radio -kurier 17.20 Piosenki zespołu
ia n? Z° 9°". 17 40 1
18.00 Muzyka i Aktualności 18 25 Non-stop przebojów 19.15 Gwiaz dy polskich estrad 19.45 Z ksie garskiej lady 20.00 Naukowcy - rolnikom 20.15 Płytoteka 20.50 Kronika sportowa 21.00 Roman se A. Wertyńskieeo 21 15 ..Hvmn do Siódmej Galaktyki" - album Ch Co rei 21 40 Gra zespół Pro co! Harum" 22.15 Minirecital S. Var,.an 22 30 Poznajemy style jazzowe 23 05 Korespondencja z zagranicy 23 10 Muzyka na estradach świata. 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10—2.55 Program nocny
program ii
a^iadi;i „?■*?, 4J0' 5 3°- 7-3°. 8.30, 11.30, 13.30, 21.30, 23 30
6.50 Gimnastyka 7.00 Mini-ofertv 7.10 Radiomotywy 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Poranna pozytywka 8.35 MY 74 8 45 Polska muzyka ludowa 9.no o. Res-nighi: Tmpresie brazylijskie 9.20 Ooołskie propozycje muzyczne 9.40 fTu Radio Moskwa 10.00 ..Egzamin" 10.20 Koncert z nagrań Chóru i Or^es+ry PRiTV w Krakowie 10 40 Sprawy codzienne 11 00 P FTin^emith: Metamorfozy symfoniczne tematów K. M. Webera 11,2? Śpiewają .,Novi" 11.35 Porady praktyczne dl? kobiet 11 45 Melodie z Wielkopolski 11 57 Sygnał czasu i heinał 12.05 R. OerUn gra sonat.v C. Seixasa 12.20 Ze wsi i o wsi 12 35 Wakacie ■» muzyka 13.00 Wakacie z muzyka 13.35 ..Kochanek białei gołębicy" '4.15 Siadem inwestowanych miliar-
RADIO
dów 14.35 Sceny z oper Adami i Verdiego 15.00 Radioferie 15.40 Hej, ode wsi do miasta 16.15 Nowości radiowego studia 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Zapraszamy do myślenia - dyskusja 19.00 Z nagrań zespołu ..Modern Jazz Ouartet" 19.15 Jeżyk angielski 19 30 Aud. poetycka 19 40 Koncert Orkiestry i Chóru PRiTV w Krakowie 21.07 Muzyka jazzowa (stereo UKF) 21.50 Wiadomości sportowe 21.55 Radiowy Teatr Sensacji. „Komisarz Benetti szuka Magdaleny" (I) — słuch. 22.20 J. Bodin de Boismortier: kantata ..Jesień" 22.35 Dzieła K. Pendereckiego — aud. 23.19 Zespół ..Papa Rue's W-'king Jazz-band" 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 Jazz na dobranoc. 24.00 Zakończenie programu.
PROGRAM iii
Wiad.: 5.00, 6.00, 12.05 Ekspresem przez świat: 7.00, 8.30. 10.30, 15.00, 17.00. 19.00
7.05 Muzyczna zeearynka 7.30 Zawsze w poniedziałek 7 40 Muzyczna veearvnka R 05 Kiermasz płyt ft 35 ni»Wntov'#M w teatrzyku ..Semafor" 9.no ..człowiek pndriemnv" 9 10 Recital skr^o-cowy G Kremera 9.30 Nasz rok 74 9.45 Dvskot.eka ood firn-s*3 10.35 Męskim okiem 11.45 .Eden" 1? 25 Za kierownica 13 no Na noznańsk'«>i anMpie 15.05 Pro gram dnia 15 in Dv«ko+eka ood grusza 15.30 Poi^órf do dumy 1*45 Boesa-now Z. 1M»mv«>ow-skiepo 1"0n Pod dachami Paryża 1P 3ft Snółka Nalcns — LoeH nrzedstawis 16.45 Nas? rok 74 17 05 „C7łow?eV D(i',T,0,nn"' 17.15 Kiermasz płyt 17.40 Wi<*rrór autorski: Spotkanie z I. Odro-wa^-Pi en '*7kowa 18.05 Magazyn aktualności muzycznych I8.3fi ■polityka dla wszystkich 1" 45 Żarty muzyczne no polsku 19 05 ..Beniowski' — ode. 3 19.35 Mu-zvcns nocztrj	in
sportowca: J Ku'ei 20.15 Muzv-V"a firnowa M. Legranda 20.25 r~v+pii*eie — to posłu"^sicie 20.45 «n minut na godrinę — aud 2145 Oppra ty^^^'9 22.00 Fakty dnia 22 08 Gv'#-d-siedmiu wieczorów — zespól ..Deep Purple" 22.15 Maha^is^nu Orchestra — ..Apokalipsa" 23.01 Niezapomniane recvtacie — J. Jedlewska 23.05 Collegium mu-sicum: T. Ph Rameau — twórca oper 23.45 Program na wtorek 23.50—24.00 Na dobranoc śpiew/' grupa J. Loranca.
«a falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz
6.40 Studio „Bałtyk" 16.15 Program dnia 16.20 Co z koszalińskim filmem amatorskim — komentarz 16.27 Muzyczne wakacie — koncert rozrywkowy 17.00 Pr?eglad aktualność5 wybr^^.a 17.15 Audycia z cyklu „7. wizyta w urzędzie" 17.27 T?*dio stereo — ..Muzyka wiotkich w>i-łtrzów" — aud. m. Słowik-Twor
KOSZALIN
ke 18.00 Dźwiękowy miesięcznik pedagogiczny w oprać. I. Kwaśniewskie! 18.25 Prognoza pogody dla rybaków.
UWAGA:
Od eodz. 19.40 do 21.28 na UKF «9.92 MHz —program stereofoniczny
PROGRAM I
16.10 Program dnU -16.15 Oferty 16.30 Dziennik (kolor)
16.40 Echo stadionu 17 00 Dla młodych widzów:
teleferie
1810 Kronika Pomorzą Zachodnie?^
18.30 „Sygnały"
19.05 Z cyklu: ..<"';atłoc7,,ł-"'
notatn'k" — „Lotnik" — rep.
filmowy 19 20 Dobranoc
19	30 Dziennik (kolor)
20	20 Teatr TV: J. Słowacki -..Maria Stuart" Reż K. BrSur Obsada: G Barszczewska, O. Łu kas7Pwicz, A Antkowiak, T. Bobowski. J, Durias^, n Damięcki. L Hcrdegen i inni
21.50 Z cyklu: Pobotn;c7e spotkania" — program publicy ~~T styczny	PZG L-4
lITSliWSIJU
22 25 Śpiewa Ch. Aznavour 23.00 Dziennik <kolorl 23.15 Program na wtorek.
program ii
18.10 Program dnia 18.15 Program II proponuje 18.25 Sport u s;.«iadów 19.20 Dobranoc 19.30 Dziennik (kolor) 20.20..W kręgu kultur i obyczajów" — Islam — film dok. 21 40 24 godziny 21.50 „Kolumbowie" — ode. I pt. „Śmierć po raz pierwszy" — film seryiny orod TVP 22.45 Program na wtorek.
Strona 10
SPORT
■
Głos Koszaliński nr 277
SZACHY
Podwójne
zwycięstwo
Budowlanych
W sobotę 1 niedzielę w sali Międzyzakładowego Gmin-* nego Ośrodka Kultury w Pieńkowie (pow. Sławno) rozgrywano V Wojewódzki Turniej Błyskawiczny o „Szacbowni cę Gryfa Sławieńskiego". Podwójny sukces odnieśli repre zentanci Budowlanych Koszalin.
W sobotę turniej indywidu alny (startowało 38 zawodni ków) wygrał T. Maszkowski, po barażowym spotkaniu ze swoim kolegą klubowym — J. Vogelsingerem — obaj po 9,5 pkt. Następne, miejsca: 3. L. Stańczyk (Koszalin) — 9 pkt, 4. E. Hener (Brda Przechlewo) — 7 pkt, 5. S. Wismont (Sezamor Słupsk) — 6 pkt, 6. F. Sławiński (Bud) — 6 pkt.
W finale turnieju „B" po P pkt. zgromadzili: A. Kojro (Brda) oraz J. Kochan (Bud) i A. Suwalski (Słupsk).
Drużynowo wygrał zespół Budowlanych Koszalin (w
składzie: Maszkowski, Vogel singer, Sławiński i Kochan)
zdobywając główne trofeum turnieju na własność. Kosza linianie wyprzedzili wyraźnie słupszczan z „Sezamo-ru", Brdę Przechlewo- i MPOK Pieńkowo.
Zdobywcy ' czołowych miejsc otrzymali nagrody i upominki ufundowane przez WZ LZS, MGOK Pieńkowo oraz Wydz. Oświaty, Wycho wania i Kultury Urzędu Po wiatowego w Sławnie.
O b. dobrą organizację tur nieju zadbał działacz z Pień kowa, Alfred Obszański.
(el)
Wioślarze NRD poza
konkurencję
W Ratzeburgu (RFN) zakończyły się w niedzielę mi strzostwa juniorów FISA, V>c dące nieoficjalnymi wioślarskimi mistrzostwami świa ta juniorów. Nasi młodzi wioślarze nie odnieśli wielkich sukcesów. W finale pol ska czwórka bez sternika — Budowlanych Płock — zdoby ła brązowy medal.
Jeszcze jeden wspaniały sukces odnieśli reprezentanci NRD, którzy startowali we wszystkich ośmiu finałach zajmując 5 pierwszych miejsc oraz trzy drugie pozycje.
Symultana
Na 36 szachownicach rozegrana została w sobotę w rzeszowskim WDK symultana szachowa w której byłv mistrz świata, arcymistrz Michał Tal (ZSRR) stawił czoła reprezentantom woj, rzeszowskiego i innych regionów kraju. Aż 30 partii zakończyło się zwycięstwem arcy-mistrza.
„Dookoła Berlina"
123 kolarzy z CSRS, Holandii, NRD, Polski i ZSRR walczyło w 193-kilometro-wym kryterium „Dookoła Berlina" o nagrodę gazety „Berliner Zeitung". Triumfo wał 21 -letni Wolfgang Lo-etzsch, wygrywając finisz 10-osobowej grupy w czasie 4:57.24.
W czołówce nie było Pola ków.
Rekord świata
Angielski długod>._.ri-sowiec Brendan Foster u-stanowił rekord świata w biegu na 3000 m czasem 7.35,2. Foster, srebrny medalista w biegu na 5 krr Igrzysk Commonwealthu w Christchurch, pobił dawny rekord Belga Emila Puttemansa (7.37,6).
Nadal bez rozstrzygnięć
w ekstraklasie
Do zakończenia mistrzostw I ligi piłkarskiej pozostała jeszcze tylko jedna kolejka spotkań, a mimo to nadal nie ma ostatecznych rozstrzygnięć ani na górze, ani na dole tabeli.
Od dawna wiadomo, że Ruch zdobył mistrzostwo Polski w sezonie 1973/1974. Do końca trwa jednak walka o tytuł wicemistrzowski. Górnik Zabrze i Stal Mielec mają szanse na -zajęcie miejsca tuż'za Ruchem. Z rywa-
lizacji odpadły wczoraj drużyny Legii i Wisły.
Na dole tabeli Zagłębie Wałbrzych nadal nie ms partnera do... przejścia 1 szeregi II ligi. Odra ">pol« jeszcze ma szanse tiratowa nia sie kosztem Szombierek przed degradacją.
inauguracja w klasie
międzypowiatowsj
Wczoraj do nowego sezonu wystartowali piłkarze klasy międzypowiatowej. Już w pierwszych pojedynkach doszło do dużej niespodzianki.
W Wicewie miejscowy Orkan pokonał Garbarnię Kęp" ce 2:0 (1:0).
W Złotowie zanotowaliśmy ostre strzelanie! Sparta 7wy ciężyła Drzewiarza Swier czyna 5:4 (2:0).
Bardzo dobrze wystartowała Polonia Jastrowie, któ ra pokonała Pogoń Połczyn 2:1 (2:0). (jot-es)
NA STADIONACH L A
WARSZAWA Jedna z atrakcji mityngu warszawskiej ligi lekkoatletycznej. rozegranego w so bote na stadionie Skry. był występ mistrza olimpijskiego w ma ratonie — Franka Shortera (USA). Wziął on udział w biegu na 1500 metrów, w którym zajał 3 mieisce z czasem 3:46.4. Zwycięzca został Zając (Górnik Wałbrzych) — 3.44,9.
W pchnięciu kulą zwyciężył Władysław Komar (niestowarzy szony) 20.16. W sztafecie 4X100 m zespół reprezentacyjny w składzie Świerczyński. Bedyń>ki, Mądry, Licznerski, uzyskał czas 40,1.
Skok wzwyż wygrał Nowak ((Polonia) przed swym kolegą klubowym Białogrodzkim — o-baj 2,09. '*Z konkurencji kobie-
cych warto wymienić skok w dal. w którym zwyciężyła Sa-dalska fSkra^ - 6.32.
POZNAŃ. Rozpoczął sie dwu-dniowy mityng lekkoatletyczny z udziałem licznej ekipy z Char kowa Choć na starcie zabrakło czołowych lekkoatletów z Wielkopolski uzyskano kilka dobrych wvnikóvv. M. in. 19-let.ni Gnida (Orkan) uzyskał w rzucie młotem 63,48 W skoku w dal zwyciężył Nieciecki (Olimpia) — 7,49.
Ruch	4018	50-	-20
Górnik	36 22	41-	-26
Stal Mielec	35 23	40—23	
Legia	33:25	35-	-25
Wisła	33 25	34-"26	
ŁKS Łódź	29 29	24-	27
Lech	28 30	25	25
Gwardia	28 30	25-	-25
ROW	27:31	23-	-28
Zagłębie S	27 31	22—	-30
Polonia	2731	21-	-31
Pogoń	37 31	26-	-37
Śląsk	27 31	20-	-32
Szombierki	24 34	25—31	
Odra	23 35	24-	-36
Zagłębie W.	20.38	19—32	
Tabela
Sukces tenisistów włoskich
Piękny sukces odnieśli młodzi tenisiści włoscy, któ rzy w finale grupy „A" stre fy europejskiej Pucharu Da visa pokonali doświadczonych Rumunów 3:2. W ostat nfrn dniu. przy stanie 2:1 dla gospodarzy, na korcie w Wenecji — Mestre odbyły się decydujące pojedynki re wanżowe w singlu.
Włoch Corrado Barazzutti
pokonał łona Tiriaca 6:3, 6:0. 6:0.
Przy stanie 3:1 dla Włochów, kiedy mecz był już rozstrzygnięty, Rumun Ilie Nastase gładko pokonał 24--letniego Adriano Panattę (Włochy) 6:0, 6:0, 7:5.
Kolejnym przeciwnikiem Włochów w półfinale mię-dzystrefowym ma być zespół RPA.
Przed starłem IMigowców
„Rozkład jazdy" Gwardii
Kibice sportowi w województwie są Jui stęsknieni za futbolem w dobrym wydaniu. Za dwa tygodnie wystartują piłkarze koszalińskiej Gwardii do jesiennej rundy w II lidze grupy północnej. Swój drugi sezon rozpoczną — na wyjeździe — z zespołem, który opuści szeregi ekstraklasy. W Koszalinie gwardzistów zobaczymy dopiero 25 bm. w meczu z ulubieńcami Warszawy — „czarnymi koszulami"— Polonią:
A oto 'terminarz rozgrywek gwardzistów w rundzie jesiennej:
18 VIII: Były I-ligowiec — Gwardia 25 VIII: Gwardia — Polonia W-wa
I	IX: Motor — Gwardia
8 IX: Gwardia — Widzew
II	IX (środa): Lechia — Gwardia
15	IX: Gwardia — Olimpia Poznań 22 IX: Stal Szczecin — Gwardia
29 IX: Gwardia — Zawisza 6 X: Stomil Olsztyn Gwardia 13 X: Gwardia — Ursus
16	X (środa): Avia Świdnik — Gwardia 27 X: Gwardia —- Bałtyk Gdynia
3 XI: Stoczniowiec — Gwardia 10 XI: Gwardia — Warta
17	XI: Arkonia — Gwardia
Judocy Gwardii na 5. miejscu
Największą niespodziankę w zakończonym wczoraj w Bydgoszczy ogólnopolskim turnieju klasyfikacyjnym judo sprawił reprezentant warszawskiej Gwardii — J. Sikora. W wadze lekkiej po konał on wicemistrza olimpijskiego, Zajkowskiego.
W wadze średniej koszali nianin A. Pawlak zajął dru gie miejsce.
W klasyfikacji klubowej ześpół koszalińskiej Gwardii zajął 5. miejsce z 15,5 pkt. Zwyciężyli warszawscy akademicy — 32 pkt, przed Wy brzeżem Gdańsk — 26,25 pkt.
W punktacji województw pierwsze miejsce zajęły Katowice — natomiast Koszalin — piąto.
Zwycięstwo Japonek
W Budapeszcie reprezentacja Japonii w siatkówce kobiet pokonała Węgierki 3:1 (15:6, 13:15, 15:11, 15:12).
NOWY JORK. 13-letnia Austra lijka J Turrall, na zawodach w Kalifornii ustanowiła rekord świata w pływackim wyścigu na 1500 m st. dowolnym. Przepłynęła ona dystans w 16.39,28 wyprzedzając o 30 m Amerykankę Babashoff.
BONN. W dalszym ciągu turnieju hokęja na lodzie, w miejscowości Rosenheim (RFN), drużyna tego miasta uległa reprezentacji Rumunii 3:4 (1:1, 1:2, 1:1).
* • *
SOFIA. W Jambolu odbywa sie turniej koszykarek, w którym uczestniczą również nasze reprezentantki. Polki w trzecim dniu imprezy nie grały. Oto rezultaty dnia; Rumunia — Kanada 59:56 (28:29), Bułgaria — Francja 65:47 (28:21), ZSRR ,«t iUgO-•ławi* 86:58 <42:27),
TOTEK
I	losowanie:
4,	5, 17, 20, 35, 46 I dod. 36
II	losowanie:
5,	6, 15, 19, 40, 45 i rlod. 39
Nr banderoli: 849654
Puchar Przyjaźni
Wysoki poziom zaprezentowali uczestnicy ósmych zawodów o Puchar Przyjaźni, w których startują młodzi lekkoatleci krajów socjalistycznych. W sobotę na drezdeńskim stadionie rozstrzygnięto losy 11 konkurencji. Aż w 7 ustanowiono rekordy Pucharów Przyjaźni. 4 złote meda le wywalczyli reprezentanci Polski. Bohaterem dnia był Jacek Wszoła, współrekordzista naszego kraju w kategorii seniorów, którv wywalczył pierwsze miejsce, tym ra^em rezultatem 2,17. Srebrny' medal zdobył Janusz Wrzosek (Polska) 2,15 a brązowy Mikołaj Warłamow (ZSRR) 2,13.
W pchnięciu kulą zwyciężył Dymalski — 17,42. Jest to rekord zawodów, podobnie jak osiągnięcie w skoku wzwyż W biegu na 2 tys. m. z przeszkodami Krzysiak zwvcięźvł w czasie 5.43,0 i ustanowił rekord krajowv juniorów.^ W biegu na 400 m. talentem błysnął H. Galant. Polak trium fował w czasie 47,3 po zaciętym finiszu wyprzedzając Ku bańczyka Alvareza — 47,8.
Zwycięzcy innych konkurencji: 4X100 m kobiet — 1. NRD 45 1 2. Polska — 46.2 (rekord krajowy juniorek), dzie sięciobój — 1. Kiss (Węgry) — 7.300 pkt., trójskok —M. Martinez (Kuba) — 15,82.

Górnik — Wisła 3:2 Odra — Ruch 3:2 Pogoń — Szombierki 1:0 Polonia — Stal 0:3 ROW — Śląsk 3:0 Zagłębie S. — Lech 1:0 Legia — Zagłębie W. 1:1 ŁKS — Gwardia 0:0
Tabela
Hefer* wyniki waiych młocierrj
Na teren naszego województwa wrócili dwaj czoło wi młociarze kraju, Ryś i Kulczyński. Obaj będą wy stępować w najsilniejszej aktualnie sekcji województwa — Gryfie Słupsk.
Na ostatnich zawodach kontrolnych miotacze ci potwierdzili swoja wysoka po zycję. Ryś uzyskał odległość 68,70 m. a Kulczyński niewiele mniejsza — 68,08.
Liczymy bardzo na to że ta para zdobywać będzie dla klubu wiele punktów, a kibicom lekkiej atletyki w Ko szalińskiem swoją postawą i wynikami dostarczy wiele miłych przeżyć, (el)
W temperaturze 35 st. C!
W czasie tropikalnego upału (temperatura w słońcu przekra czała Dlus 35 stopni) piłkarze Widzewa Łódź rozegrali towa-r/vskie spotkanie z Metalem Kluczbork. wvervwaiac 3:0.
W skr&cie
LONDYN. Znakomita formę demonstrują obecnie żużlowcy Anglii. W sobotę pokonali oni w, Cradley reprezentacje Z^RH 65:43, podwyższając stan test — meczu tych zespołów do 4:0.
GOEfTEBORG. 8 tys. widzów obserwowało w Goeteborgu mecz piłkarzy ręcznych Szwecji i Danii. Spotkanie zakończyło się remisem 10:10 (4:5).
■T, MORITZ. Na jeziora* Sil-rapLana w pobliżu st, Moritz
Słynny biegacz belqi iski — Puttemans. w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził że nasz wielokrotny rekordzista kraju — Bronisław Malinowski {est ieqo niema! pewnym faworytem biequ na 3000 m z przeszkodami na wrześnio*-wych Mistrzos twach Europy w Rivmie.
Polak fest Istotnie w dob-rei formie. ale., rekord furopy w tej konkurencji poDrawił niedawno Szwed Goerderrud rezultatem 8.14,2 sek.
Na zdieciu: Gaerderrud w czasie rekordo-w«no bieau. CAF — Telefoto
zakończyły sie regaty żeglarskie o mistrzostwo świata w młodzieżowej klasie ..Optimist". Startuią w niej zawodnicy do lat 15. Oto ostateczna klasyfikacja czołówki: l. Billoch (Argenty na) — 8,7 pkt. 2. Wallen (Szwecja) — 19.7 pkt, 3. Fester (Dania) - 26,1 pkt.
RZESZÓW. W sobotę w Rzeszowie rozegrany został towarzyski międzypaństwowy mecz juniorów w piłce ręcznej pomiędzy reprezentacjami Polski i NRD, Po wyrównanym pojedynku nieznaczne zwycięstwo 22:21 (12:13) odnieśli reprezentanci NRD Polacy mogli prze chylić szalę zwycięstwa na swo ją stronę, nie potrafili jednak wykorzystać aż i rzutów karnych.
Aschenbach już w formie
Dwukrotny mistrz świata Hans-Georg Aschenbach (NRD) z powodzeniem wystartował w przygotowaniach do sezonu na narciarskich skoczniach. Znakomity skoczek ustanowił rekord skocz ni w Muehlleithen, w skokach na matach ze sztuczne-
go tworzywa, rezultatem 70,5 Drugi skok wynosił 67,5 m, a w sumie Aschenbach zgromadził 242,7 pkt. Drugie miejsce zajął Wosipiwo 237,7 pkt (67,5 m i 68 m), a trzecie Glass — 234,7 pkt (68 m i 67,5 m).
4 bryzowe medale zapaśników
W stolicy Kazachstanu Ałma- Ata zakończył się zapaśniczy turniej w stylu klasycz nym, poświęcony pamięci bo hatera Związku Radzieckiego Sułtana Bajmagambietowa. Wśród 82 uczestników znaj-
dowali się reprezentanci Pol ski, Bułgarii, Szwecji, Węgier i ZSRR. Czterej Polacy zdobyli brązowe medale. Byli to: Ludwik Romański Marian Stelmach, Czesław Stanek i Stanisław Szponar. 9 złotych medali przypadło w udziale gospodarzom a ie-den — Bułgarowi Skaczko-wowi.
Na pływalni
W drugim dniu odbywających • się w Mielcu Pływackich Mistrzostw Polski na 1974 rok ustanowiono znacznie mniej rekordów.
W eliminacjach na 100 metrów stylem motylkowym kobiet Wejksza (Stal Stocznia Szczocin) wvoikiem 1.10,0
ustanowiła nowy rekord Pol ski młodzików kt!ry następnie poprawiła w finale na 1.09,7. Bardzo dobre wyniki uzyskano na 400 m st. dow. kobiet, w którym Pilawska (Start Gdańsk) uzyskała 4.39,0, będący nowym rekordem seniorek, zaś Orchow-ska (MKS Trójka Lódź), wynikiem 4.41,1 ustanowiła rekord juniorek.
Wysoki poziom Igrzysk Bałkańskich
W przedostatnim dniu Igrzysk Bałkańskich w lekkiej atletyce ustanowiono cztery rekordy krajowe i równocześnie pobito r&kord Półwyspu Bałkańskiego.
Rekordy Bułgarii poprawili: Sto je w w kuli — 20,32 m, sztafeta 4x100 m mężczyzn — 39,3 sek i pięcioboistka .Ju-tukowa — 4.561 pkt. W skoku wzwyż rekord krajowy poprawił Jugosłowianin Temin — 2,20 m.
Inne wyniki: w biegu na 400 m kobiet — Pavlicevic (Jug.) — 51,0 sek, 800 m mężczyzn — Susanj (Jug.) 1.45,8 min,