ROK XXII Nr 177 (7039) ŚRODA, 26 CZERWCA 1974 r. A B CENA 1 ń Jeszcze tylko 7 dni trwa sprzedaż losów III Loterii Fantowe] „Głosu Koszalińskiego" Skorzystaj z ostatniej szansy! Losowanie fantów 8 lipca Wczorn| obradowało XIV PLENUM KC PZPR WARSZAWA (PAP) Pod przewodnictwem I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka obradowało 25 hm. w Warszawie XIV plenarne posiedzenie Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Informację o realizacji zadań społeczno-gospodarczy ch w okresie od 1 Krajowej Konferencji PZPR przedstawił członek Biura Politycznego KC PZPR, prezes Ra-„ dy Ministrów - Piotr Jaroszewicz. Informacje o działalności Biura Politycznego i Sekretariatu KC po I Krajowej Kon ferencji PZPR złożył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR, Edward Ba-biuch. (dokończenie na str. 3) UCHWAŁA XIV PLENUM „Komitet Centralny PZPR, po wysłuchaniu informacji członków Biura Politycznego - prezesa Rady Ministrów Piotra Jaroszewicza i sekretarza KC Edwardo Babiucha stwierdza, że 8iuro Polityczne, Sekretariat KC oraz rzad w swej działalności konsekwentnie realizowały zadania społeczno-gospodarcze, zgodnie z wytycznymi I Krajowej Konferencji PZPR. Służyło to dalszemu socjalistycznemu rozwojowi kraju, umacnianiu partii i pogłębianiu jej ideowych wpływów w społeczeństwie. Komitet Centralny PZPR aprobuje działalność Biura Politycznego i Sekretariatu KC oraz zawarte w informacjach oceny i wnioski i zobowiązuje instancje i organizacje partyjne do ich realizacji". KOMITET CENTRALNY PZPR Warszawa, 25 czerwca 1974 r. DZiś W NUMERZE: „NA WYSOKIEJ FALI" (str. 6): — Polska — Szwec-cja ?:? — „Nasz konkurs" — Kiwamy się relacje z obozów polskiego i szwedzkiego (str. 10) — terminarz gier I sekretarz KC PZPR Edward Gierek otwiera XIV Plenum KC PZPR* CAF II program TV coraz bliższy I sekretarz KC PZPR Edward Gierek ' odwiedził uczestników ćwiczenia sztabów WIECHA NA MASZCIE DOSKONALENIE UMIEJĘTNOŚCI KIEROWANIA WOJSKAMI NA ANTENIE PR i TV: „OPOLE - 74" Polskie Radio i Telewizja Polska w kolorze w programach t odtworzą następujące koncerty i Festiwalu Piosenki Polskiej „OPOLR 74"! §7 NtrwM *ort7. 30.KO — konrert. m»uęurnnvjny. 8# czerwca godn. — „To śpiew* młodość". M p/er we* *ori* — „Premierv Opal* TV*. iO czerwca godz. 11.24 — „Mikrofon i ekran". Uchymlalr-tełefot© KOSZALIN. Wczoraj, w godzinach przedpołudniowych na maszcie radiówo--telpwizyjnego ośrodka .nadawczego w sąsiedztwie Góry Chełmskiej zawisła tradycyjna wiecha. Znak to, że budowa ośrodka szybki- mi krokami zbliża się do końca. Są więc nadzieje, że zobowiązanie dotyczące doprowadzenia TI programu TV na święto lipcowe zostanie spełnione. Grupa robót nr 4 gdańskiego „Mostostalu" pod kierownictwem Edmunda Kasperskiego spisała się na medal. Chociaż roboty były trudne. wykonała je 12 dni przed terminem. Wczoraj zawisła wiecha, do końca czerwca, ?amiast (dokończenie na str, 3) NA POLU WALKI WARSZAWA (PAP). Zgodnie z planem szkolenia słł zbrojnych w dniach 17—24 VI br. odbyły się w zacbodaich rejonach kraju pod kierownictwem ministra obrony narodowej gen. armii Wojciecha Jaruzelskiego ćwiczenia dowódczo-sztabowe Sił Zbrojnych PRL. Wzięły w nich udział dowództwa i sztaby rodzajów sił zbrojnych i Uojsk. a także Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej stacjonujących w Polsce. Celem ćwiczeń było doskonalenie działania dowództw sztabów i zakresu organizacji i kierowania wojskami oraz prowadzenia działań bojov^cb w skomplikowanych warun kacb współcześnie rozumianej bitwy. Cel ten został zrealizowany. Ćwiczenia „Lato-74" wykazały dobre przygotowanie dowództw i sztabów do prowadzenia rozległych operacji, wysoką umiejętność podejmowania decyzji oraz pełną sprawność ich realizacji. Uczestników ćwiczenia odwiedził I sekretarz KC PZPR Edward Gierek, który wyraził wysokie uznanie dla postawy i sprawności działania ćwiczących zespołów. Bydgoszcz j1 bardzo 1 chwalg Wczorajszy dzień, w prawie wszystkich ekipach rajdowych był dniem czynu spo łecznego dla Ziemi Koszaliń skiej Poznaniacy budowali boiska i korty tenisowe w Wałczu Młodzież ze Szc?eci na drogę do pola namiotowe go w Nakielnie Faidowcy z Kołobrzegu boisko w Mirosławcu. Pod wieczór teczka z meldunkami o wykonanej pracy pr^ez młodrićź bvła pękata Wieczorem w pki-oach odbvwałv sie Ogniska, koncerty życzeń dla najpra- fdnknfirzpnip va str WARSZAWA (PAP) Jak podaje Initytut Meteorolog! i Gospo darki Wodnei Wvspy Rrytyiskie obeimule \vyt znad Islandii Nad pozostałymi obszaram kontynentu zalegała płytkie u kłady niżowe W dniu dzisiei szym Polska pozostanie w zasie gu zatoki niżowej i nadal be-dzie napływało dość chłodne i wilgotne powietrze polarnomoi •kie. Przewiduje się wiec zachmurzę nie umiarkowane,okresami duże i przelotne opady z możliwoicie mi burz. Temperatura maksyma! na od 18 stopni do Ti stopni Wiatry słabe i umiarkowane przeważnie półnoervo-Mchoj>V,%wXAV *. ,."XOr,1 * PRASA, RADIO i TELEWIZJA ZSRR publikują liczne materiały, poświęcone kolejnemu szczytowi amerykańsko-radziec-kiemu. Organ KC KPZR, „Prawda" pisze, że rozpoczynająca się 27 czerwca wizyta prezydenta Nixona w ZSRR skupia uwagę światowej prasy i opinii publicznej. Będzie to trzecie radziec-ko-amerykańskie spotkanie na najwyższym szczeblu; będzie ono stanowiło przełomowy etap w stosunkach między dwoma najpotężniejszymi państwami świata, od których w znacznym stopniu zależą losy wojny i pokoju. * W NOWYM JORKU trwa druga sesja Komitetu Specjalnego ds. Światowej Konferencji Rozbrojeniowej. Sesja rozpatrzy odpowiedzi rządów na notę sekretarza generalnego ONZ z dnia 21 Jutego 1974 roku, dotyczącą Światowej Konferencji Rozbrojeniowej, oraz powoła grupę roboczą, która przygotuje w tej sprawie projekt sprawozdania dla najbliższej, XXIX zwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. * CZŁONEK Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Państwowego, Jurij Andropow został odznaczony Orderem Lenina i Złotą Gwiazdą ,,Sierp i Miot". Te wysokie odznaczenia zostały mu przyznane za wielkie zasługi dla KPZR i państwa radzieckiego oraz w związku z 60-le-ciem urodzin, * WCZORAJ przybył do Pekinu szef radzieckiej delegacji rządowej na rozmowy radziecko-chińskie w sprawie uregulowania problemów granicznych, wiceminister spraw zagranicznych ZSRR, Leonid Iljiczew. Na lotnisku pekińskim I.. Iljiczewa powitali: przewodniczący chińskiej delegacji rządowej na rozmowy, wiceminister spraw zagranicznych ChRL, Ju Czan i inne osobistości oficjalne. * OBRADUJĄCA w Genewie konferencja Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) uchwaliła rezolucję, która krytykuje juntę chilijską za naruszanie praw człowieka i dławienie działalności związkowej. * DO BUKARESZTU przybyła delegacja Organizacji Wyrwo lenia Palestyny z przewodniczącym komisji politycznej tej organizacji, Abdulem Razakiem El-Yahya na czele. Delegację zaprosił Rumuński Komitet Obrońców Pokoju. * W TUNISIE podano oficjalnie do wiadomości, że w dniu 29 czerwca przybędzie do Belgradu z wizytą oficjalną premier Tunezji, Hedi Ńuira. Jego pobyt w Jugosławii potrwa do 4 lipca. * W PRZEMÓWIENIU wygłoszonym w Aleksandrii do żołnierzy, prezydent Egiptu — Anwar Sadat oświadczył, że walka nie zakończyła się jeszcze i trwać będzie aż do wyzwolenia ostatniego skrawka ziemi ojczystej i terytoriów arabskich, oraz przyznania Palestyńczykom praw narodowych. * PRZYWÓDCA Francuskiej Partii Socjalistycznej i były kan dydat w wyborach prezydenckich we Francji, Francois Mitte-rand odwiedzi Portugalię w dniach od 2 do 5 lipca. * JAK DONOSZĄ z Tel Awiwu, sekretarz generalny KC KP Izraela, Meir Wilner oświadczył, że bombardowania obozów palestyńskich uchodźców i wsi libańskich przez lotnictwo izraelskie są aktami barbarzyństwa w stosunku do arabskiego narodu Palestyny. *2G-!ecie pierwszej elektrowni atomowej net świecie Rozwój radzieckiej energetyki jądrowej MOSKWA (PAP). Dwadzieścia lat temu, 27 czerwca 1954 r. popłynął prąd z pierwszej na świecie elektrowni atomowej w Obnińsku k. Kaługi (Rosja centralna). Dzięki pionierskim osiągnięciom specjalistów radzieckich człowiek uzyskał dostęp do niewyczerpanych źródeł energii, zawartej w jądrze atomowym. Oprócz elektrowni atomowej w Obnińsku znajdują się czołowe laboratoria techniki jądrowej i ośrodek szkoleniowy, kształcący spec^listów energetyki jądrowej z Bułgarii, Czechosłowacji, NRD, Polski, Rumunii i Węgier. Uranowo - grafitowy re aktor Elektrowni Obnińskiej pozwolił sprawdzić słuszność koncepcji i rozwiązań technicznych przyszłych' siłowni jądrowych. Najnowszy model tego reaktora o-trzymała w 1973 r. Lenin-gradzka Elektrownia Atomo wa o mocy 2 min kilowatów.. Moc radzieckich elektrowni jądrowych stale wzrasta. W końcu bieżącej pięciolatki osiągnie ona 6 min kilo- watów a do 1980 r. — 30 min kilowatów. Specjaliści radzieccy opracowują obecnie technologię nowego typu reaktora, działającego na szybkich neutronach. W Dimitrowgradzie pracuje już doświadczalny reaktor tego typu — „Bor — 60", a w mieście Szewczenko nad Morzem Kaspijskim — pierwsze urządzenie doświad-czalno-przemysłowe, zaopatrujące w prąd to miasto. o brytyjskiej próbie nuklearnej Protest NOWY JORK (PAP). Sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim wyraził ubo lewanie z powodu dokonania przez W. Brytanię na amerykańskim poligonie w stanie Nevada podziemnej teksplozji nuklearnej. Rzecznik sekretarza generalnego przypomniał rezolucje przyjęte przez Zgromadzenie Ogólne NZ, w tym rezolucję z jesieni ubiegłego roku zachęcającą mocarstwa nuklearne do wstrzymania się od przeprowadzania nowych doświadczeń atomowych. LONDYN (rAP). Oświadczenie premiera brytyjskie- go Wilsona, iż W. Brytania kilka tygodni temu prze prowadziła próbną eksplozję jądrową, spotkało się z ostrymi protestami ze strony lewicowego skrzydła Partii Pracy i wielu organizacji społecznych. Wskazuje się, że dokonywanie takich prób jest sprzeczne z polityką partii laburzystow-skiej w dziedzinie obrony i zbrojeń nuklearnych. Brytyjski Komitet Europejskiego Bezpieczeństwa i Współpracy uważa, że próby takie hamują jedynie pro ces rozładowania napięcia w Europie. W soboty i niedziele Zakaz używania ciężarówek w RFN BONN (PAP). W tym ty- sobotę I niedzielę sezonu godniu wchodzi w życie ,.za- letniego. Zakaz obowiązuje rządzenie władz RFN w od 29 czerwca do 8 wrzel- sprawie zakazu używania . nia i dotyczy okresu od ciężarówek o ładowności godz. 6.00 GMT w soboty powyżej 7,5 toa w każdą do 21.00 w niedziela. Konferencja prasowa Henry Kissingera Przed wizytą prezydenta OSA w ZSRR WASZYNGTON (PAP). Se kretarz stanu USA Henry Kissinger oświadczył na kon ferencji prasowej, że zasadniczym celem rozmów prezy denta Nixona w Moskwie będzie kontynuowanie dialogu z przywódcami Związku Radzieckiego, bowiem stosun ki między USA i ZSRR są wyjątkowo ważne dla utrzy mania ppkoju na świecie. W czasie rozmów na najwyższym szczeblu prezydent USA i radzieccy przywódcy omówią sytuacje międzynaro dową i spróbują określić dziedziny, w których istnie- ją nieporozumienia, a następ nie zmniejszyć skutki tych nieporozumień do minimum oraz ustalić w jakich dziedzinach możliwa jest współ praca. W Moskwie będzie omawiana seria projektów doty czących współpracy gospodar czej i naukowej. Rozmowy będą dotyczyć również kwe stii zakazu podziemnych do świadczeń nuklearnych.. Nie będzie natomiast rozważany projekt nowego porozumienia w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych, któ- ry zastąpiłby układ z 1972 roku. WASZYNGTON (PAP). Jak dowiaduje się amerykań ski tygodnik „U.S. News and World Report", prezydent USA Richard Nixon po wizy tach w Austrii, na Bliskim Wschodzie, w Brukseli i w ZSRR, zamierza również odbyć podróż do innych części świata. Według informacji pisma, prezydent projektuje złożyć wizytę w większości krajów zachodnioeuropejskich, a ponadto w Japonii, w Ameryce Łacińskiej i na kontynencie afrykańskim. Nowa partia w Tajlandii DELHI (PAP). —, W wyniku połączenia się kilku tajlandzkich partii powstała nowa • partia polityczna — Socjalistyczny Front Jedności. Nowa partia oznajmiła, iż będzie prowadzić politykę przyjaznych stosunków ze wszystkimi krajami niezależnie od ich ustrojów społecznych. Tajlandia nie będzie wykorzystywana jako baza wojskowa przez jakiekolwiek obce mocarstwa i nie będzie członkiem żadnego sojuszu wojskowego, w tym również SE A TO — oznajmił Socjalistyczny Front Jedności. a Bliski Wschód: Icchak Rabin przewiduje „nieustanną wojnę z Palestyńczykami KAIR, LONDYN (PAP), Pierwsze grupy cywilnej ludności syryjskiej zaczęły napływać na tereny strefy buforowej na Wzgórzach Golan, skąd wycofały się wojska izraelskie. Zacięte walki w Kambodży PARYŻ (PAP). Korespondent Agencji FP donosi z Phnom Penh o nasileniu się walk na szosie nr 4, zwłaszcza w odległości 90 km na południe od stolicy Kambodży. Wojska rządowe wspierane są tutaj przez artylerię i lotnictwo. Siły wyzwoleńcze użyły czołgów w ataku na garnizon Kom-pong Seila. Jest on oblężony od 4 tygodni. Szosa nr 4 łączy Phnom ^Penh z głównym portem tego kraju Kompong Som. Walki toczą się takie na północ od Phnom Penh. Aresztowanie przemytników opium w Jugosławii BELGRAD (PAP). Jugosło wiańskie władze bezpieczeństwa aresztowały 10 przemytników opium. Byli to głównie Macedończycy. Skon fiskowano im 27 kg opium, które zamierzali sprzedać w różnych miastach Jugosia-wii. W komunikacie milicji zaznacza się, że aresztowanie tych osób pozwoliło na zlikwidowanie jednej z większych szajek przemytniczych w Jugosławii. Izraelczycy opuścili 23 bm. ostatnią część terenów zajętych podczas ubiegłorocznej wojny październikowej. Część ta, o powierzchni 110 km kwadratowych, stanowi strefę buforową między nowymi pozycjami wojsk Izra ela i Syrii. Będą ją patrolować siły obserwacyjne ONZ (UNDOF), ale jednocześnie znajdzie się ona pod administracją syryjską; może tam też zamieszkać ludność cywilna. Wczoraj, 25 bm. Izraelczy cy wycofali się z niewielkich części ziem okupowanych od roku 1967, m. in. z miasta Kunejtra. Obszar ten również wejdzie w skład strefy buforowej i zarazem znajdzie się pod administra cją syryjską. Podczas 'gdy rozdzielenie wojsk na Wzgórzach Golan przebiega spokojnie i zgod- nie z planem, ostatnie naloty izraelskie na obozy u-chodźców palestyńskich w Libanie i towarzyszące temu wojownicze wypowiedzi polityków Tel-Awiwu wyraźnie zaostrzyły napięcie na Bliskim Wschodzie. Egipt, Syria, Libia i Kuwejt wyraziły gotowość dostarczenia Libanowi brom, a w razie potrzeby również żołnierzy, aby wesprzeć jego niewielki potencjał o-bronny. Izrael zignorował na razie wszystkie ostrzeżenia arabskie. Premier Icchak Rabin oznajmił, że jego kraj wszedł obecnie w okres „nie ustającej wojny" z komando sami palestyńskimi, Z wypowiedzi Rabina wynika, że Izrael nadal wyklucza możliwość osiągnięcia pokojowego porozumienia w kwestii palestyńskiej. 25 lipca br. Eksperci ONI zapowiadają wzrost inflacji i bezrobocia w krajach kapitalistycznych NOWY JORK (PAP). W siedzibie ONZ ogłoszono doroczny raport ekspertów gospodarczych tej organizacji o sytuacji ekonomicznej na świecie w ostatnich latach. W raporcie tym zaznacza się, że w wyniku gwałtownego wzrostu c^en ropy naftowej w ub. roku, należy się spodziewać podobnego wzrostu inflacji i bezrobocia w najbliż szej przyszłości. Ekonomiści ONZ przypuszczają, że w roku bieżącym dochody krajów eksportują cych ropę naftową wzrosną do 85 mld dolarów i będą przeszło 5-krotnie większe niż w 1972 r. W związku z tym wysoko uprzemysłowione kraje Europy zachodniej, Stany Zjednoczone i Japonia będą musiały w roku bieżą- cym zapłacić za importowaną ropę naftową o 50 mld dolarów więcej aniżeli w ub. roku. Wzrost cen tego surowca będą ponosiły rów nież kraje rozwijające się. Szacuje się, że w tym roku zapłacą one o 15 mld więcej, tj. trzykrotnie tyle co w 1973 r. i cztery razy więcej niż w 1972 r. Sesja Rady Najwyższej ZSRR MOSKWA (PAP). Prezy-8ium Rady Najwyższej ZSRR postanowiło zwołać 25 lipca br. w Moskwie pierwszą sesję Rady Najwyższej ZSRR dziewiątej kadencji. Wybory do Rady Najwyż szej ZSRR 9 kadencji odbyły" się 16 czerwca br. „Salut-3" na orbicie MOSKWA (PAP). W Związku Radzieckim wprowadzono wczoraj na orMtę wokólziemska stację orbital ną „SALUT-3". Celem eksperymentu jest dalsze udoskonalenie konstrukcji stacji orbitalnej i znajdującej się na jej pokła dzie aparatury naukowo-badawczej. Wszystkie urządzenia na pokładzie działają normalnie. UNESCO notępia Izrael PARYŻ (PAP). Rada Wykonawcza UNESCO przyjęła rezolucje, potepiaiaca Izrael za stałe naruszanie rezolucji i uchwał, pociętych przez Kopfprpncie n-ener^l^^ i **a de Wykonawcza UNESCO, dotyczacvcbN ochronv religijnych i kulturalnych zabytków zwłaszcza w Jerozolimie. Rada zadecydowała wmieść ten pun^t na norza-dQV dzienr>v sec*1 t^nnfpr.pn_ cii P-PnerPlnei UNF.^^o >+ó ra ndbed^e paździer- niku — listopadzie br. GIi.*!©rci w Portugalii LIZBONA (PAP). Portugalskie Ministerstwo Zdrowia podało do wiadomości, że od połowy kwietnia br. zanotowano na terytorium republiki 93 przypadki zachorowań na cholerę. Pięć osób zmarło na ■ tę chorobę, z czego 3 w Lizbonie, jedna osoba w Porto i jedna w Aveiro (300 km na północ od stolicy). Słodka Ameryka W ub. .roku zjedzono w USA 1,7 min. ton czekolady, cukierków i różnych innych słodyczy o łqcznej wartości ponad 2 mld dolarów. Na jed nego mieszkańca wypada 8,5 kg słodyczy. Przeciętne spożycie słodyczy w Stanach Zjednoczonych stopniowo się zmniejsza. Rekord w tej dziedzinie padł w 1944 roku, gdy roczne spożycie wyniosło 9,5 kg słodkości na osobę. Oszustwo na egzaminach licealnych w USA NOWY JORK (PAP) Egzaminy końcowe w tym roku, do których miało przystąpić 700 tys. licealistów zp stanu Nowy Jork, musiały zostać odłożone na termin późniejszy. Dokonano bowiem kradzieży odpowiedzi na pytania egzaminacyjne. Złodzieje zrobili fotokopie którr, sprze dawali za cenę od pół dolara do 40 dolarów. Władze oświatowe przygotowują nowe pytania. W dniu 24 czerwca 1974 roku no długiej i ciężkiej chorobie zmarł, przeżywszy lat 45 Jan Snoch dniu 24 czerwca 1974 roku zmarł nagle w wieku 27 lat Zygmunt Bojanowski W Zmarłym straciliśmy cenionego pracownika. Wyrazy serdecznego współczucia ZONIE i RODZINIE składają KIEROWNICTWO, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY ZAKŁADU PGR PARCHLINO W Zmarłym straciliśmy długoletniego, wzorowego pracownika i nieodżałowanego Kolegę. Wyrazy najgłębszego współczucia najbliższej * RODZINIE składa DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY ODDZIAŁU PKS w SŁUPSKU W dniu 24 czerwca 1974 roku zginął śmiercią tragiczną w wieku 41 lat Stanisław Furmaniak pracownik Zakładów Zbożowo-Młynarskich w Słupsku Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA. RADA ZAKŁADOWA 1 WSPÓŁPRACOWNICY Głos Koszaliński nr 177 Z KRAJU I WOJEWÓDZTWA Strona 3 BYD60SZCZ BARDZO CHWALĄ (dokończenie ze str. 1) cowitszych. Tak było m. in. w grupie rajdowej ze Świdwina. Codziennie na placu budowy przedszkola w Jastrowiu zjawia się rajdowa młodzież. Niektóre ekipy skierowują tam fachowców, uczniów szkół budowlanych. Najwięcej pracy przy budowie wyko nali, jak do tej pory, uczniowie Szkoły Budowlanej z Ko łobrzegu. Wywiązało się przy tej pracy rajdowe współzawodnictwo. Zobaczymy, któ ra ekipa okaże się najpracowitsza. Gośćmi rajdowej młodzieży są przedstawiciele władz politycznych i administracyj nych naszego regionu. Człon kowie Komisji Młodzieżowej Komitetu Wojewódzkiego PZPR spotykali się z ekipami województw i powiatów. Najwięcej, co zrozumiałe, od było się spotkań z członkami zbowidowskiej organizacji, zwłaszcza byłymi uczestnika mi walk o przełamanie Wału Pomorskiego. Trwają w grupach intensy wne przygotowania do uczestnictwa w finałach rajdowych konkursów m. in. mło dzież kołobrzeska zorganizowała w Mirosławcu raidowy festiwal niosenki żołnierskiej. (pak) OBRADOWAŁO XIV PLENUM KC PZPR Rozstrzygnięcie konkursu „Trybuny Ludu' I Wydawnictwa „Książka i Wiedza" Publicystyka partyjna W redakcji „Tn/buny Ludu" odbyło się w obecności przedstawicieli kierownictwa wydziałów: Organizacyjnego oraz Propagandy Prasy i Wydawnictw KC PZPR, ZG RS W „Pra sa — Ksigżka — Ruch" oraz wydawnictwa „Ksigżka i Wie-tłza" — wręczenie nagród lau reatom konkursu na publicysty kę partyjng. Jury konkursu przyznało: I nagrodę Stanisławowi A. Zagórskiemu z Białegostoku, I! nagrodę Jerzemu Danielowi z Kielc. Dwie równorzędne nagrody III otrzymali Wanda Wolska--Kurbiel z Katowic i JÓZEF NARKOWICZ z Koszalina. Wyróżnienia otrzymali: Leszek Proszowski z Tarnowskich Gór, Anna Woźniak z Katowic, Edward Szwagierczak z Katowic, Ryszard Niemiec z Rzeszo wa i Władysław Lulek z Kędzie rzyna. Nagrodzone ! wyróżnione prace będg publikowane na łamach „Trybuny Ludu" oraz w edycji książkowej „Książki i Wiedzy". (dokończenie ze str. 1) W dyskusji na plenum zabrali glos: członek KC, I sekretarz KW PZPR — Bolesław Koperski, członek KC PZPR, tokarz w Fabryce Samochodów Osobowych w War szawie — Wacław Staniszewski, zastępca członka KC I sekretarz KP PZPR w Bielsku-Białej, woj. katowickie — Marian Drewniak, zastępca członka KC, II sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy, Tadeusz Lud wikowski, zastępca członka KC PZPR, ro botnica z Zakładów Przemysłu Pończoszniczego „Sandra" w Aleksandrowie, woj. łódzkie — Jadwiga Wasylkowska, członek KC PZPR, ślusarz z Zakładów im. H. Cegielskiego w Poznaniu — Aleksander Wyro zębski, zastępca członka KC PZPR, kierowniczka zespołu sklepów MHD w Nidzicy woj. olsztyńskie — Zdzisława Wesołowska, członek KC PZPR, ślusarz odcinka drogowego PKP Węzła Gdańskiego — Brunon Peta, zastępca członka KC PZPR, wojewoda warszawski — Franciszek Teklińskl członek KC, I sekretarz KW PZPR w Koszalinie Władysław Kozdra oraz członek KC PZPR, wiceprzewodniczący CRZZ, prze wodniczący WRZZ w Katowicach — Roman Stachoń. Na zakończenie dyskusji I sekretarz KC PZPR — Edward Gierek przedstawił projekt uchwały, która została przyjęta jednomyślnie. W drugim punkcie porządku dziennego poświęconym sprawom organizacyjnym Komitet Centralny na wniosek Biura Politycznego KC PZPR, zwolnił Franciszka Szlachcica z funkcji sekretarza KC w związ ku z wcześniejszym powołaniem go na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów. KOSZALIN, z udziałem sekretarza KW PZPR w Koszalinie — Zbigniewa Głowackiego odbyło się wczoraj w Koszalinie posiedzenie Zarządu Oddziału Stowarzyszenia Dziennika rzy Polskich. Zarząd przyjął rezygnację red. Józefa Narkowi-cza z funkcji prezesa oddziału Stowarzyszenia. Rezygnacja podyktowana była przeniesieniem się red. J. Markowicza do pracy w Trójmieście. Nowym prezesem Zarzadu Oddziału Koszalińskiego SDP wybrano red. Józefa Kiełba, kierownika Oddzia łu Bałtyckiego Redakcji „Chłop skiej Drogi" w Koszalinie. (par) WIECHA NA MASZCIE! Wdrapywanie s!ę na fo-metrowy maszt wymaga znakomitej kondycji. A na górze — w sumie 185 metrów nad powierzchnią morza gdyż maszt ustawiono na wzniesieniu 105 m npm. zawsze •ztorm! Fot. Jerzy Patan (dokończenie ze str. J) jak przewidywał harmonogram robót do 12 lipca, zakończone zostaną wszystkie roboty montażowe. O 12 dni wcześniej będą mogli •wejść na budowę pracownicy Zakładów Aparatury Radiowej i Telewizyjnej ze Szczecina i Warszawy. Wcześniejsze zakończenie montażu 80-metrowego masztu jest zasługą brygady montażystów kierowanej przez Stanisława Karasia. Dobra organizacja pracy, znakomite kwalifikacje i za pał do pracy — oto główne walory brygady, z której wyróżnili się monterzy: Tadeusz Słomiany i Jan Sieradzki oraz spawacze: Stanisław Marcyniuk i Mieczysław Wróbel. WTiele pomógł im Alojzy Cmok — operator dźwigu marki „coles", wypożyczonego z zabrzańskiego „Mostostalu". Dźwigiem tym mo żna podawać elementy konstrukcji na wysokość 88#4 metrów! Zakończenie montażu masztu otworzyło front pracy ekipom, które będą monto- wały anteny i instalacje na maszcie. Nie brakuje jednak pracy w samym obiekcie ośrodka, w którym zostaną zainstalowane najróżniejsze urządzenia nadawcze dla programu TV, radia i inne. Należy jednak mieć nadzieję, że ekipy zainteresowanych przedsiębiorstw dołożą starań, aby efekt pracy gdańskich „Mostostalow-ców" był należycie wykorzy stany, (wł) II PROGRAM TV NA 11 KANALE ZURiT GOTOWY DO INSTALACJI ANTEN KOSZALIN. Wielu kosza-linian z niecierpliwością o-czekuje na możliwość odbio ru II programu TV. Jak wynika z przebiegu robót przy budowie ośrodka nadawczego termin 22 lipca br. jest jak najbardziej real ny. Budowlani dotrzymają słowa. Do nowej sytuacji przygotował się także ZURiT. Jak nas poinformo- wał dyrektor oddziału wojewódzkiego ZURiT, Ryszard Puto i naczelny inżynier, Józef Leitgeber w magazynie zgromadzono 1000 kompletów anten przystosowanych do odbioru programu emitowanego na 11 kanale. Na tym kanale będzie nadawany II program TV w Koszalinie. 1000 anten nie jest zbyt wielką ilością, ale jak wy kazała praktyka innych o-środków większość odbiorców może odbierać II program bez dodatkowych anten. Będą je potrzebowali ci, którzy znajdą się w niekorzystnej sytuacji gdzie wy stąpią odbicia i innego rodzaju zakłócenia. Nie należy więc niecierpliwić się i spieszyć. Lepiej poczekać do momentu rozpoczęcia nadawania programu i dopiero kiedy zajdzie potrzeba decydować się na wydatek i... dziurawienie dachów! (wł) *«'.0 yV.V, KOSZALIN. Odbyło się pierw s ze organizacyjne posiedzenie Rady Społeczno-zawodowej powołanej przy Zarządzie Wojewódzkim ZSMW. Omówiono za- dania Rady jako ogniwa społecznego koordynującego działalność komisji problemowych zajmujących się całokształtem spraw zawodowych młodzieży wiejskiej i młodzieży pracującej w przedsiębiorstwach roi-nych. W dyskusji podkreślano potrzebę upowszechniania Inicjatyw ZSMW, które przyspieszają wprowadzenie do gospodarstw postępu rolniczego i zwiększają udział młodzieży w intensyfikacji produkcji rolnej. Wiele uwa gi poświęcono także formom współzawodnictwa pracy w kołach i wśród członków ZSMW. (ś) słupska wsn Dyplomanci, studenci, kandydaci SŁUPSK. W Wyższej Szkole Nauczycielskiej kończy się czas egzaminów. Zda wali je, albo jeszcze zdają studenci lat młodszych. Sesja mija, ale ledwie kilka dni będzie na uczelni bez egzaminów. Niebawem przystąpią do nich tegoroczni maturzyści. Zaczną się egza miny wstępne dla osób ubie gających się o indeksy słup skiej WSN. Po egzaminach, koronujących trzyletni trud kształcenia są już dyplomanci. Do egzaminów dyplomowych przystąpiło tutaj około 130 wychowanków. Niemal wszy scy zdali z wynikami pomyślnymi. Są osoby wyróżnione. Najwięcej bardzo dobrych dyplomantów było na Wydziale Humanistycznym. Większość spośród tych, któ rzy z tak znakomitymi rezultatami pożegnali uczelnię, nie poprzestanie na u-zyskanym dyplomie. Ich szansą jest magisterium u-zyskane w innych uczelniach w kraju w ciągu dodatkowego, dwuletniego kształcenia. Słuchacze najstarsi z u-czelnią się rozstali. Ich młodsi koledzy muszą się uporać z kolejnymi egzaminami. Szczególnie trudne są one dla słuchaczy lat drugich. Są kierunki, na których trzeba było zaliczyć pięć, a nawet sześć egzaminów. Przy jednoczesnej konieczności opanowania materiału teoretycznego przedmiotu, za okres dwuletni stu diów. Nie należy się dziwić, że w tych okolicznościach oceny zdających nie zawsze są zadowalające. Czasem na wet niedostateczne. Z wynikami pomyślnymi zdają egzaminy słuchacze lat. pierwszych. Mają Ich mniej, najwyżej po cztery, ale ich sprawność samodziel nego kształcenia nie jest je szcze tak doskonała, jak starszych kolegów. Stąd o-bok not bardzo dobrych, także porażki. Są osoby, któ re czekają egzaminy popraw kowe. Łącznie na wszystkich wy działach do egzaminów o-becnej sesji przystąpiło ponad 980 studentów. Ponad 60 — na prawach warunkowych. Do wyjątków należą ci, którzy — z powodów u-sprawiedliwionych, czy też nie — nie mogli podołać o-bowiązkom, pozbawiając się tym samym możliwości dalszego kształcenia. Kilkunastu nie dopuszczono do egza minów obecnej sesji. Z dnia na jdzień rosną zastępy ubiegających się o wstęp na uczelnię. Jak dotąd zainteresowaniem kandydatów cieszą się kierunki Wydziału Humanistycznego. Podobnie jak przed rokiem lawiną płyną podania o przy jęcie na biologię na Wydzia le Matematyczno-Przyrodni-czym. I znów — jak zwykle — najmniej zgłoszeń ma Wydział Pedagogiczny. O-ferowane kierunki studiów na tym wydziale to: pedagogika szkolna, pedagogika opiekuńcza i pedagogika przedszkolna. Nabór na studia jeszcze nie skończony. Być może, że lista zainteresowań kandydatów na studentów słup skiej WSN, jeszcze się zmie ni. Będzie więcej chętnych na podjęcie kształcenia na Wydziale Pedagogicznym oraz na równie deficytowych w zgłoszenia kierunkach —• matematyce czy fizyce. (emel, tem.) Bizony coraz „chudsze u PŁOCK (PAP). Nowoczesne kombajny zbożowe typu BIZON są systematycznie przez ich producenta — Płoc ką Fabrykę Maszyn Żniwnych — modernizowane i u-lepszane. Wprowadzane zmia ny konstrukcyjne i technologiczne podnoszą wydatnie ich sprawność i niezawodność oraz przynoszą zmniejszenie kosztów materiałowych i remontowych. W 1970 r., w pierwszej seryjnej produkcji bizonów kosz- ty materiałowe stanowiły 75 proc. ogólnej wartości kombajnu. Obecnie — m. in. dzię ki zrekonstruowaniu osłon zewnętrznych, zastąpieniu blachy na pokrywach zbiornika ziarna i na tunelu chłód nicy laminatem poliestrowo--szklanym, a w układzie hamulcowym i w skrzyni biegów części elementów spawanych gotowymi odkuw-kami — udział kosztOw znacznie zmalał. IAIM74 Mobilizacja . w obozie szwedAiir We wtorek w obozie szwedzkim w Moenchedglad bach była pełna mobilizacja przed dzisiejszym spotkaniem z Polską. Trener Erics-i son studiuje z telerekordin-gu film z meczu Polska — Włochy. O środowym meczu z naszą reprezentacją selekcjoner reprezentacji Szwecji powiedział: „To będzie dla nas bardzo trudna gra. Doceniam klasę Polaków, jednak i my postaramy się nie zawieść nadziei sympatyków piłki nożnej w Szwecji. Przed turniejem nie byliśmy zbyt wysoko oceniani. Teraz, po awansie do grona najlepszych ośmiu zespołów, drużyna jest podbudowana psychicznie i uwierzyła w swoje możliwości". Trenerowi Ericssonowi u* dało się w tym roku stwo-< rzyć silną drużynę „trzech! koron". Barwy reprezento^ wania kraju powierzył pił-* karzom doświadczonym. O ile polscy napastnicy —# Lato i Szarmach — zdobylf sobie miano najbardziej bramkostrzelnych napastni-f ków obecnych finałów, to niewątpliwie Hellstroem Jtsl jednym z najskuteczniej-* szych bramkarzy turnieju* Przez 270 min. nie potrafili zmusić go do kapitulacji antf Cruyff ani Bułgar Bonew. Czy sztuka ta uda się nf szym reprezentantom? Przed meczem RFN - Jugosławia Gazety zachodnionlemleekMj pełne są spekulacji przed czem RFN — Jugosławia. Reprezentacyjna jedenastka go* podarzy ma być przebudowana. Trener Schoen wyciągnął wnioski z dotychczasowych sła bości i ftawia na wzmocnioną obronę oraz szybkie kontrataki skrzydłami. Dlatego ma powo^ łać na lewe skrzydło Herzoga, a na prawe Hoelzenbeina. O-brona ma być wzmocniona Bon holem. W obozie jugosłowiańskim pa* nuje pełna mobilizacja: „Ni« boimy się milionerów Dla nas ważniejsza jest gra niż pienią dze. Przyjechaliśmy na mistrzo stwa by osiągnąć jak najlepszy rezultat. Chcemy wszyscy dobrze grać, nie ma u nas rywalizacji, tak. jak wśród gra czy zachodnioniemieckich". Do spotkania z Jugosławią przywiązuje sie w RFN wielkie znaczenie — może to być rozstrzygający mecz. Zmiany taktyczne i wprowadzenie nowych zawodników mają być receptą na wygraną. Ciężka droga do Monachium dla drużyny RFN ,.Frankfurter Rundschau" an« lizując przeciwników RFN stwierdza na wstępie, że po finałowym meczu 7 lipca w Monachium ma strumieniami jp*y nąć jugosłowiańska »'i'vowica, polaka wódka i srtyed^ka aqua vit a nie niemieckie wino Ola cin.:\ny Ri* N zaczyni się cię* ka droga do Monachium. W ju gosłowiańskim obozie panuje optymizm. Wierzy się w to, że przejdą oni do finałowej czwór ki. w dot^g*:zasowych spotkaniach zeJ^Bwedami przypomina się prT^ednie mistrzostwa świata i ogólny, niekorzy stny dla przeciwników b'lans. T zeeią przeszkodą mogą być zwycięzcy olimpijscy — Polscy. Trener Górski oświadczył że jego drużyna nie ma żadnych kompleksów wobec RrN. ,,.Wv gialimiv z Walią Anglią Ar-gćntyna i Włochami. Nie mamy czego sie bać zachodnich Niemców". Pisząc o fajerwerkach w nie dziele wieczorem w Murrhgrdt, ,.Sueddeutsche Zeltung" oodkre śla iż były one symptomatycz ne dla rakietowego startu Polaków w tym turnieju. Finał RFN — Włochy rozwiał się przed czasem. Wykrystalizował się nowy kandydat — Polska!' O WEJŚCIE DO II LIGI Słał Szczecin - Gryf Słupsk Stal Stocznia Szczecin Gryf Słupsk 1:1 (1:0) 89 min. Jaskuła. (Relację z meczu zamieści* my jutro) Strona 4 NA $ WIECIE G/os Koszaliński nr 177 OD Saasa droga biegnąca z Damas^ ku do Kunejtry jest rozorana przez pociski, pełna wyboi, widać, że od dawna nikt nie próbował jej naprawić. W rowie przydrożnym leży zdmuchnięta siłą wybuchu wieża czołgowa wraz z działem. Po prawej stronie cały horyzont zakrywa potężny masyw Hermonu, na którego szczy tach połyskują w słońcu płaty śniegu, mi mo że tu, niżej, temperatura przekracza chyba 30 stopni w cieniu. NA „ZIEMI NICZYJEJ" i ^j^iżej po obu stronach rozpościerają się pola zarośnięte płową stepową tra wq i kolczastymi ostami, spod których wy zierają rude rumowiska kamieni. Miejsca-mi, zwłaszcza na wzniesieniach, można wy raźnie odróżnić stanowiska bojowe. Krajobraz jest raczej dziki i posępny. Potem na szosie pojawiają się usypane Jesteśmy na tzw. wysuniętej pozycji dowodzenia UNDOF (siły obserwacyjne ONZ do spraw rozdzielenia wojsk izraelskich I syryjskich), która nosi kryptonim „Fox" (lis). Przed jednym z namiotów dostrzegam znajomą sylwetkę ąenerała Siilasvuo, który przybył tu na krótką wizytację obozów i placówek sił Marodów Zjednoczonych w Syrii. Ledwie przed godziną oglądał polski obóz w Karaker, z uznaniem wyrażając się o jego organizacji. ¥ * * Saperzy mjr. Kazimierza Górnego patrzą na obozowisko „Fox" nie bez pewnej satysfakcji. Byli tu pierwsi. Nim stanął pierw szy namiot, trzeba było przecież sprawdzić czy nie pozostały tu miny, usunąć niewy pały i porozrzucaną w czasie działań amu WASI NŁ WZGÓRZACH S0I1N Raport z pozycji*! KOR£SPOMDENCJĄ%l»lTgaPRCS$ * j&yRH z kamieni zapory. Samochód, z którego korzysta również korespondent Interpressu, musi tu zwolnić i ominąć je zygzakiem. Syryjscy żołnierze w płaskich angielskich hełmach z pokrowcami, w oliwkowych mun durach, z bronią gotowa do strzału cieką wie spoglądają na samochody z literami UN, przeouszczając je bez słowa. Dalej j«st kilkukilometrowy pas „ziemi niczyjej". Droga wznosi się, opada i oczom naszym ukazuje się niezwykłe obozowisko. WITAJ — GENERALE1 Na szosie stłoczone wozy różnych marek, z całego chyba świata, pomalowane na biało, z czarnymi literami UN. Jakieś 20 metrów od szosy stoją namioty. Prowa dzi do nich szeroka ścieżka oąrodzona zwojami drutu kolczasteąo. Z prawej jest namiot izraelski Obok niego stoi silna ra k diostacja polowa i nie uzbrojony transporter. W odchylonych drzwiach widać mundury izraelskich ofirerów, którzy pełnią tu dyżur całą dobę. Nieco dalej w lewo — namioty strony syryjskiej. I tu dyżur trwa całą dobę. Pośrodku zaś ustawiony poprzecznie duży namiot, nad którym powie wa błękitna flaaa ONZ. Przez nodwiniete ściany widać długi stół^ na którym leżą szkice terenu I mapy. Przy stole ąrupa ofi cerów z błękitnymi odznakami ONZ na rę kawach. Z tyłu — obozowisko Austriaków, którzy ochraniała I obsługują obóz. Z sa tysfakcja stwierdzamy, że urządzili sie w ..noNkich'* namiotach, zakupionych przez ONZ. nlcję. To zadanie przypadło właśnie Im, zaraz na drugi czy trzeci dzień po przybyciu z Egiptu do Syrii. Patrolem rozminowa nia dowodził st. sierż. Roman Wachciński, który ma już za sobą sześć miesięcy saperskiej służby na Bliskim Wschodzie. Młodzi, którzy zaledwie przed dwoma czy trzema tygodniami przylecieli z kraju w niebieskich beretach Jednostki Obrony Wybrzeża, pracowali razem z tymi, co oczyszczali już pustynne drogi I budynki w Ismailii, Suezie 1 na Synaju. Całością prac kierował mjr Górny. Niedawno przybył na Bliski Wschód, ale ma już za sobą wiele lat dowodzenia grupami rozminowania przy usuwaniu pozostałości wojny m. In. na Półwyspie Helskim, Westerplatte, w re jonie Brodnicy I Golubia Dobrzymia, za co w ub. roku otrzymał Złoty Krzyi Zasługi. POZORNE DROBIAZGI I oto tam, gdzie przed kilkoma dniami w głębokim skupieniu poruszali się w obcym nieznanym terenie z wykrywaczami w ręku, czujni na każdy sygnał w słuchawkach, dzisiaj jeżdżą samochody, biegają w różnych kierunkach oficerowie z całego niemal świata, mając pełne poczucie bez pieczeństwa. Dzisiaj saperów czeka kolejne zadanie, tym razem łatwiejsze, bo i teren jest im znany, i odcinek do zbadania mniejszy. Drogę do namiotów wytyczono tak niefor tunnie, że oficerowie syryjscy, aby dostać się do swojego miejsca pracy, muszą prze jeżdżać tuż obok namiotu izraelskiego. Sprawa na pozór tylko jest drobna. Syryj czycy nie chcą być ciągle narażeni na możliwość prowokacji ze strony Izraelczyków. Dodajmy, że strony nie kontaktują się bezpośrednio, lecz wyłącznie za pośrednictwem obserwatorów ONZ. Idzie więc o to, by sprawdzić I wytyczyć odrębną dro gę, którą Syryjczycy mogliby dojeżdżać do swego namiotu, a tym samym usunąć po wód ewentualnych napięć. Patrol rozminowania pod dowództwem ppor. Janusza Pułwina zdejmuje z wozu sprzęt, montuje go I przygotowuje się do pracy. Porucznik sprawdza jeszcze raz, czy saperzy znają instrukcję dotycząca po stępowania w terenie zagrożonym. Obie strony wprawdzie twierdzą, że teren nie Jest zaminowany, lecz strzeżonego. W IMIĘ POKOJU St. szer. Stanisław Piwko I st. szer. Andrzej Szczepanek w hełmach, ze słuchawkami na uszach schodzą z drogi w kierunku namiotów, krok za krokiem osłu-chując ziemię porośniętą trawą, czy nie kryje jakieiś zdradliwej zasadzki. Potem dołączają do nich Inni, podejmując pracę od strony namiotu Syryjczyków. Por. Pułwin obserwuje ich działanie uważnie, gotów, gdyby tam w trawie coś było, ode słać żołnierza ł sam przystąpić do sprawdzenia. Na drodze zaś czuwa w ka retce doktor Bogusław Rojek. Major, który mówi do wszystkich „synku", wystarał się gdzieś o pastę przeciw owadom I wy smarował saperom odkryte części ciała w ochronie przed rojami dokuczliwych muszek, które atakują tu bezlitośnie. Zostawiamy saperów, gdy są już na gó rce. W wysokiej trawie widać tylko połyskujące białe trójkątne chorągiewki, które znaczą ślady ich żołnierskiej roboty. Jesz cze jednej w imię pokoju na tej umęczo nej wojną ziemi. Bliżej Saasa grupa kobiet I dzieci w syryjskich strojach ludowych na widok wozów ze znakami liN wznosi palce w kształt litery V. Dla nich Jesteśmy nadzieją na powrót do spalonych domów, z których wygnała Ich wojna. PPŁK. JAN BUDZIŃSKI (Interpress) Z KRAJU RAD ZSRR. W laboratorium powietrznego transportu liniowego Instytutu Mechaniki Górniczej gruzińskiej Akademii Nauk w Tbilisi skonstruowano defektograf, specjalne urządzenie do wykrywania uszkodzeń w różnego rodzaju liniach transportowych. Bardzo proste w użyciu, zapewnia całkowite bezpieczeństwo eksploatacji kolejek linowych oraz wszelkich linowych mechanizmów podnośnikowych. __ TAgg Nowe miasta na mapie ZSRR Polarny je Zori — to nazwa nowego miasteczka zbudowa nego w tundrze na skraju dalekiej północy Karelskiej SRR. W chwili obecnej liczy ono 10 tys. mieszkańców — i ma przed sobą wielkie per spektywy rozwoju. Budowa na jest tu bowiem Kolska Elektrownia Atomowa. Podobne miasteczko — Mnogowierszinnyj — powsta ło w dolinie rzeki Amur w Kraju Chabarowskim. Większość jego mieszkańców sta nowią górnicy i geolodzy. Od kryte ostatnio w Chabarowskim Kraju wielkie pokłady ołowiu, stały się zalążkiem trzech kolejnych dużych o-siedli, Górnego, Festiwalno-go i Sołniecznogo. Ogółem w ostatnich kilku latach na ma pę Związku Radzieckiego na niesiono ponad 700 nowych nazw miast i miasteczek. r(PAP) Galeria dziecięcej fantazji W stolicy Gruzińskiej SRR — Tbilisi, utworzono ,,Republikańską galerie twórczości dziecięcej" Składają sie na nią różnorodne rysunki, akwarele, Wycinanki, metaloplastyka i inne. wykonane przez dzieci w wieku od lat trzech tfo piętnastu. Pierwsza tego rodzaju galeria w Związku Radzieckim cieszy sie dużym zainteresowaniem zwiedzających — zarówno dzieci i młodzieży, jak i dorosłych. (PAP) NA NASZEJ PLANECIE Niepokoje w kraju byłych łowców głów „Jestem skłonny zaszerego wać łowców głów na Borneo wyżej pod względem du chowym i moralnym, nit Malajów i Chińczyków, przez których są bezwstydnie wyzyskiwani" — pisał w 1896 r. angielski przyrodnik Alfred Wallac#. Tak zaczyna Peter Crome w dzienniku DIE PRESSE swój wielki reportaż ze wschodnich stanów Federacji Malajzji, WUWego tematem są polityczne, gospodarcze i religijne problemy Sa-rawaku i Sabahu na Borneo. W obu tych w większości po rosłych dżunglą prowincjach, ffdzie podczas ostatniej wojny światowej Dajakowie „polowali" na głowy japońskich okupantów, trwa od lat ruch secesyjny wymierzony przeciwko rządowi centralnemu. Stanem Sabah rządzi chief minister Tun Datu Mustafa bin Datu Harun, który wprawdzie przed pięciu laty zapobiegł grożącej secesji prowincji, ale „nie zawsze może być skłonny reagować na gwizdek z Kuala Lumpur". Autor reportażu przy tacza m. in. taki szczegół z życia Mustafy: w wojnie w dżungli przeciwko Japończykom pośredniczył on między oddziałami brytyjsko-austra-lijskimi a wodzami plemion dajackich i zdobył jch zaufanie, przynosząc worek z czterdziestoma odciętymi gło wami Japończyków.. „Piesza" polityka Paryża Coraz częściej wielkie mia •ta stają się strefą zakazaną dla ludzi zmotoryzowanych. Zainicjowany w ubiegłym ro ku przez władze miejskie Pa Tyża ciekawy eksperyment, polegający na wyłączeniu nie których dzielnic miasta z ru chu kołowego, przyjął się, zy tkując poparcie większości mieszkańców stolicy. Bezpośrednim jego skutkiem jest wyeliminowanie z centrum miasta nadmiernego zagęszczenia spalin i hałasu, a po nadto paryżanie mają okazję przekonania się, że samochód nie jest najlepszym i najbar dziej ekonomicznym środkiem lokomocji. BIURO do spraw walki z narkotykami w USA przygotowało ostatnio sprawozdanie z sensacyjnymi wnioskami. Przede wszystkim w raporcie tym zwraca się uwagę na fakt, że do przemycania heroiny i morfiny służy ...poczta dyplomatyczna. Po raz pierwszy poczta dyplomatyczna została zatrzymana przez celników francuskich, którzy zlikwidowali dwie walizki heroiny dyplo macie z Laosu. Celnicy do niedawna mieli duże trudności z wykryciem narkotyków, lecz w tej chwili dysponują już specjalnymi przyrządami do wykrywania heroiny i morfiny. PRZYRZĄD DO WYKRYWANIA NARKOTYKOW W ubiegłym roku, w porozumieniu z władzami holenderskimi biuro do spraw walki z narkotykami po raz pierwszy tytułem próby u-stawiło w hallu dworca w Amsterdamie przyrząd do wykrywania narkotyków w poczcie dyplomatycznej. Przez kilka miesięcy szczególną uwagę zwracano na pocztę nadchodzaca z krajów Azji Południowo--Wschodniej, z Turcji i Iranu. Pewnego razu urzędnicy ze zdumieniem stwierdzili, że przyrząd zaczyna reagować w przypadku zbliżania się do wagi poczty z... Pekinu. Jednakże wkrótce urzędni kom z komory celnej zabro niono kontrolowania bagaży dyplomatycznych. Wobec te- go Amerykanie przenieśli swój przyrząd do komór cel nych w Sudanie, Zairze i Meksyku. Rezultat był taki sam, jak w Amsterdamie. Po tym wypadku Biuro do walki z narkotykami zaczęło sprawdzać bagaże nadchodzące z Chin w Nowym Jor ku i Waszyngtonie. Jednakże, pomimo licznych propozycji Biura, nie pozwolono na oficjalne ustawienie o-wych przyrządów w komo- tego, że oficjalne czynniki USA nie chcą w żaden sposób interweniować w sprawę „eksportu" opium z Chin i zamykają oczy na wszystko, co jest związane z chińskim opium. Skądinąd wiadomo, że produkcja o-pium dla Chin jest tak ważną gałęzią gospodarki narodowej, jak na przykład ropa naftowa dla krajów Bliskiego czy Środkowego Wschodu. NARKOTYKI W DYPLOMATYC2NS0 POGlCSf trucizna l PEKINU rach celnych Ameryki. Wobec tego Biuro postanowiło opracować raport i przedstawić go czynnikom oficjał nym. WASZYNGTON i OPIUM CHIŃSKIE Całkiem możliwe, że wykrycie narkotyków w pocztach dyplomatycznych małych państw azjatyckich nie stanowiłoby problemu. Co innego jeśli chodzi o Chiny, bowiem w tym przypadku nastąpiłyby niechybnie kom plikacje dyplomatyczne, jeśli nie wielki skandal. Władze zarządziły więc, aby Biuro przechwytywało heroinę nie w poczcie dyplomatycznej, ale wówczas, gdy pokaże się ona na rynku wewnętrznym. Wynika z Przyroda jest pod tym względem niezwykle łaskawa dla Chin. Opium ma tam doskonałe warunki wegetacji. Produkt ten daje najwyższy dochód, jaki moż na osiągnąć z jakiejkolwiek uprawy, co w przypadku Chin, nie dysponujących zbyt wielką powierzchnią kultur uprawnych, jest zagadnieniem wielkiej wagi. Uprawa opium wymaga pracy ręcznej, co pozwala zatrudniać wielu ludzi. Produkt w postaci proszku zajmuje niewiele miejsca i jest wygodny sio transportu. Wartość produkcji rocznej opium w Chinach ocenia się na 20 miliardów dolarów. Jednakże Chińczycy nie sprzedają całej produkcji do Stanów Zjednoczonych Praktvczr'e n- panowali przy pomocy swoich rodaków legendarny „Złoty Trójkąt" — Birmę, Laos, Syjam. Zmontowali kanały do przekazywania opium do krajów Europy Azji i Afryki. „EKSPORT" HEROINY W przypadku sprawdzonych dróg, Chińczycy oferują swoim klientom heroinę, wyprodukowaną u siebie w kraju. Sprzedawcami jej są Chińczycy z paszportami tajwańskimi mieszkający w Europie zachodniej, którzy znanymi sobie drogami rozprowadzają heroinę na czar ny rynek we wszystkich większych miastach Zachodu. Czynniki oficjalne Ameryki uważają, że ilości przywożonej do ich kraju heroiny przez chińską pocztę dyplomatyczną nie przedstawiają zagrożenia w skali kraju. Komentatorzy prasowi niektórych dzienników uważają, że reakcja czynników oficjalnych może być związana z pewną ofertą chińską; oto strona chińska zaproponowała prowauzenie rozmów- na temat stworzenia wspólnej kampanii ame-rykańsko-chińskiej do spraw handlu wielkich firm farmaceutycznych, rozprowadza jących opium produkowane w Chinach. W przypadku powstania chińsko-amerykańskiej spółki handlowej, europejskie firmy farmaceutyczne będą zmuszone do kupowania o-pium w tej spółce według cen przez nią' ustanowio-nyrh. fAPN — Intftrnressi plos Koszaliński nr 177 PROBLEMY WOJEWaDZTWl Strona 5 ■■ - ' NA EMERYTURZE Budowa Karnlszewlcklego kombinatu produkcji warzyw i kwiatów pod szkłem. Operatorzy z PSTBR w Koszalinie, bracia Jan i Wiktor Henzel przy pomocy koparki wykonują wykopy pod instalację wodocią-. ffowo-karializacylną. Zdjęcie autora 12 hektarów pod szkłem w Karniszewicach Od kilku tygodni trwa budowa pierwszego :w naszym województwie pegeerowskiego kombinatu produkcji warzyw pod szkłem. I jeżeli wszystko pójdzie dobrze, a nie widać powodów, aby nie poszło .— już wiosną 1975 roku będziemy mieć w Koszalińskiem pod dostatkiem szklarniowych ogórków i pomidorów, zaś począwszy od marca 1978 roku skończą się także nasze męskie kłopoty z kupnem tradycyjnego kwiatka dla Ewy... Kombinat powstaje na terenie dużej enklawy leśnej pod wsią Karniszewice w okolicach Sianowa, tuż przy szosie prowadzącej z Gdańska do Koszalina. Widać sporo zrobionej roboty. Operatorzy spychaczy i koparek z Przedsiębiorstwa Sprzętowo Transportowego Budownictwa Rolniczego w Koszalinie kończą niwelacje terenu, na którym staną wielkie bloki szklarniowe, wy konują wykopy pod instalacje wodociągowo-kanalizacyjną. Wkrótce wiele robót wykona tutaj Rejonowe Przedsiębiorstwo Melioracyjne ze Sławna. Generalny realizator inwestycji, Przedsiębiorstwo Budownictwa Rolniczego w Miastku, w szybkim tempie buduje tzw. zaplecze ■— plac, na którym składować się będzie gotowe elementy szklarni — magazyny na materia ły budowlane, itp. Dziś z miasteckiego peberolu pracuje pod Karniszewicami kilkunastu ludzi, lecz za kilka tygodni załoga budowlanych wzrośnie do ponad setki. Przedsiębiorstwu starczy tu roboty na cztery lata. W Sianowie budowlani z Miastka dla załogi przyszłego kombinatu zbudują osiedle mieszkaniowe dla ponad 80 rodzin, w Karnisze wicach fundamenty, na których wsparte będą stalowe konstrukcje szklarni, budynek kotłowi, laboratorium, magazyn-chłodnię na warzywa i kwiaty, budynek administracyjno-socjalny, hotel robotniczy ze stołówką, wielką betonową płytę do preparowania torfu, magazyny na maszyny 1 nawozy i wiele innych obiektów towarzyszących. Fundamenty pod szklarnie, budynek kotłowni, hotel robotniczy ze stołówką muszą być gotowe już w maju w przyszłym roku, kiedy prefabrykowane konstrukcje szklarni zaczną montować ekipy z Bułgarii. — Mamy tutaj koronkową robotę — powiada zastępca kierownika robót z miasteckiego peberolu, technik geodeta, Janusz Grzegorzewski. Trzeba bardzo dokładnie i starannie zniwelować teren oraz wmurować w ziemię około 6600 betono- wych słupków, tzw. szklanek, na których opierać się będą konstrukcje szklarni. Nie można się pomylić nawet o milimetr.,. Szybko rozwijamy w Polsce produkcję przyspieszonych warzyw, Kilkanaście miesięcy temu rząd podjął decyzję zakupu w Bułgarii dużych, wydajnych szklarni. W maju br. już pracowało bądź znajdowało się w końcowej fazie budowy w kraju 11 szklarniowych kombinatów, każdy o powierzchni 6 ha, zaś w bliskiej perspektywie ma powstać jeszcze czterdzieści. Razem 300 ha pod szkłem, gdy tymczasem wszystkie małe szklarnie w Polsce zajmują obecnie około 500 ha. Nasz kombinat szklarniowy pod Karniszewicami zajmie ponad 12 ha. Budowa przewidziana jest w dwóch etapach. W pierwszym, do końca przyszłego roku, gotowe mają być dwa bloki szklarniowe, każdy o obszarze 3 ha, przystosowane do produkcji ogórków i pomidorów, w drugim etapie, do końca 1977 roku zbuduje się 12 bloków szklarniowych, każdy o powierzchni 0,5 ha. Prócz ogórków oraz pomidorów będzie się w nich uprawiać . także inne warzywa, przede wszystkim jednak kwiaty. Powstanie również kilkanaście tzw. mnożarek, każda o powierzchni 612 metrów kwadratowych. W tych małych szklarniach przygotowuje się rozsady. Po zakończeniu pierwszego etapu budowy karnisze wieki kom binat zapewni nam rocznie ponad 450 ton wczesnowiosennych i późnojesiennych pomidorów oraz 680 ton wiosennych ogórków. Po zakończeniu drugiego etapu budowy roczna produkcja pomidorów i ogórków wzrośnie do około 2000 ton, ponadto kombinat dostarczy pewną ilość innych warzyw (sałata, rzodkiewki itp.) oraz prawie 3 min sztuk ciętych kwiatów, w tym 1 min sztuk róż, 1,4 min sztuk goździków, 216 tys. sztuk chryzantem, Docelową roczną wartość produkcji szacuje się w wysokości około 100 min zł. Łączny koszt budowy I i II etapu wraz z o-siedlem mieszkaniowym w Sianowie wyniesie ponad 320 min zł. Inwestycja kosztowna, lecz jakżeż potrzebna. W zeszłym roku we wszystkich szklarniach w województwie wyprodukowano zaledwie około 500 ton wczesnych warzyw. Dzięki Karnisze-wicom roczna produkcja wzrośnie pięciokrotnie! W przyszłości zamierzamy zbu dować w województwie jeszcze przynajmniej dwa 12-hektarowe kombinaty szklarniowe. Mamy atut w reku — bodajże największe i najlepsze w "Europie złoża ogrodniczych torfów. Budowa następnych kombinatów powinna nam zapewnić osiągnięcie zakładanej w wojewódzkim progra mie rozwoju produkcji ogrodniczej normy, spożycia przyspieszonych warzyw w ilości co najmniej 7 kg w przeliczeniu na głowę mieszkańca rocznie. — " Decyzją "koszalińskiego wojewody — mówi wicedyrektor WZ PGR, inż. Bernard Palu-szyński — od 1 lipca br. powołujemy Przedsiębiorstwo Ogrodnicze Państwowych Gospodarstw Rolnych w Karniszewicach z tymczasową siedzibą w Sianowie. W bliskiej perspektywie przedsiębiorstwo to przyjmie rolę wio dącą w rozwijaniu produkcji o-grodniczej w skali WZ PGR. Dla karniszewickiega kombinatu zaczniemy wkrótce kompletować i szkolić załogę, która docelowo liczyć będzie około 350 osób. Mamy nadzieję, że wielu chętnych znajdziemy w Sianowie i okolicznych wsiach. Tylko z Kar niszewic codziennie jeździ do pracy do Koszalina, Sławna i Sianowa ponad 50 młodych ludzi, a. wśród nich 9 absolwentów techników i zasadniczych szkół zawodowych. Będą mieli pracę na miejscu. W kombinacie szklarniowym potrzebni są nie tylko ogrodnicy, lecz wielu mechaników, elektryków, traktorzystów, kierowców itd. Dyrekcja WZ PGR zamierza część produkcji z Karniszewic sprzedawać za pośrednictwem własnej sieci handlowej. Z własnych ' środków planuje się zbudować kilka dużych, dobrze wyposażonych sklepów w Koszalinie, Kołobrzegu i w Słupsku, a w perspektywie także w innych koszalińskich miastach. — Nie zgodzimy się jednak' budować tych , sklepów* byle gdzie, w niekorzystnych punktach, na peryferiach miast. Wła dze Koszalina, Kołobrzegu. Słup ska muszą zapewnić nam odpowiednią lokalizację — podkreśla wicedyrektor WZ PGR, inż, Ber nard Paluszyński. — Byłoby celowe, aby prócz kwiatów oraz warzyw i owoców z naszych pe-geerowskic-h sadów sprzedawano w tych sklepach również mrożonki. Czekamy więc na ofertę i współpracę koszalińskiej Chłód ni Składowej. Jest też dla nas oczywiste, że część produkcji karni s ze wi cki eg o k ombi n s tu, zwłaszcza sporo kwiatów, będziemy mogli sprzedawać na eksport. Już teraz więc warto się rozejrzeć za rynkami zbytu. JERZY LESIAK Pani Maria od pięciu lat jest na rencie, od tego czasu urwał się kontakt z zakładem, w którym przepracowała trzecią część życia. Nie spodziewała się, że tak będzie wyglądało jej przejście na rentę Sądziła, że były zakład pracy okaże więcej zainteresowania, Tymczasem ogranicza się do życzeń z okazji Dnia Kobiet. Ostatnie święto było szczególnie de nerwujące. Myślała, że już zupełnie zapomnieli. Koło trzeciej jednak zadzwonili, zaprosili na kawę. Inne za kłądowe uroczystości i spotkania od bywają się już bez jej udziału. Czuje się niepotrzebna, a przecież — powtarza — pracowałam dobrze tyle lat. Każdego roku na rentę bądź emeryturę odchodzi w województwie ty siąc osób. Są. wśród nich ludzie w pełni aktywności zawodowej i społecznej, Ten moment nie jest przez wszystkich oczekiwany z radością. Często trudno przestawić się na nowy tryb życia. Gorzej, gdy urywa się kontakt z zakładem. Jeszcze przecież tak niedawno uroczyście żegnano dyplomem, upominkiem i życzeniami na przyszłość. Teraz głucho. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Formy pomocy i współdziałania są różne, ale chyba warte spopularyzo wania. Najlepsze, jak dotąd, wypracował sobie Związek Nauczycielstwa Polskiego, jedyny spośród istniejących, w którym członkowie nie rezygnują z przynależności do niego po przejściu w stan spoczynku. Przy koszalińskim oddziale Zarządu Głów nego związku działa nawet specjalna sekcja — emerytów, jej odpowiedniki znajdują się przy każdej z powiatowych rad zakładowych. Stąd bierze się. rozeznanie w sprawach starszych koleżanek i kolegów z pra cv,, którzy wyłączyli się z czynnego życia zawodowego. Sekcja odbywa zebrania kilka razy do roku, wtedy to — jak mówj opiekujący się nią instruktor ZNP, Stanisław Frątczak — można „wyłapać potrzeby". Na o-statnim plenum sekcji emerytów za jęto się sprawami socjalno-bytowymi. Z przebiegu obrad wynikało, te są one załatwiane dobrze, nie zdarzają się przypadki, by renciście czy emerytowi odmówiono pomocy. Wszy scy chętni otrzymują skierowania na wczasy, mogą korzystać ze szkolnych stołówek czy ambulatoriów. Pomoc i opieka idzie znacznie dalej. Gdy zajdzie potrzeba, remontuje się mieszkania, tutaj do pomocy włą cza się młodzież szkół budowlanych. Z kolei uczennice liceów medycznych Interesują się osobami, które nie są w pełni sprawne bądź są obłoż nie chore. Jedyny problem, którego nie można rozwiązać, to zapewnienie wszystkim potrzebującym skierowań na leczenie sanatoryjne. Niestety, skierowań jest ciągle za mało w sto sunku do potrzeb. Byli nauczyciele, pracownicy róż hych placówek oświatowych otaczani są wszechstronną pomocą. Organizacyjny sposób załatwiania tych spraw •kontaktów z nimi. mógłby po służyć za wzór innym związkom zawodowym. Bowiem w innych bywa różnie. Organizowana przez rady zakładowe działalność na rzecz emerytów i rencistów nie jest tam ani tak wszechstronna, ani tak powszechna. W koszalińskiej „Bogu sławce" spotkania odbywają się na ogół raz do roku z okazji Dnia Kobiet (tu chciałoby się westchnąć — jak by wyglądały w wielu zakładach kontakty, gdyby nie było Święta Kobiet?), Kilkunastu rencistkom^ pokazuje się wtedy cały zakład, jak się rozwija i zmienia. Potem obdarowuje słodyczami i symbolicznymi raczej nagrodami pieniężnymi- To z pewnością zasługuje na uznanie, ais czy wystarcza? Skierowania na wczasy czy do sanatorium jeszcze byłym pracownicom nie dano, bo jak informuje dyrektor Sławomir Cybulski — nikt się o to nie starał. Poza tym zakład opiekuje się jedną ze swych pracownic, obecnie pen sjonariuszką Domu Starców, Przedstawiciele rady jeżdżą do niej co najmniej dwa razy w roku. Postawa „Bogusławki" jest dość znamienna, spotykana często w innych zagładach. Czeka sie na podania i prośby swoich rencistów, rzadziej wychodzi się z własnymi inicjatywami w ich kierunku. Uznając, że dotychczasowa pomoc rencistom i emerytom często była uzależniona tylko od dobrej woli i ochoty rad zakładowych Prezydium CRZŻ uporządkowało w tym roku te sprawy i podjęło specjalną uchwałą w sprawie doskonalenia działalności związków zawodowych na rzecz e-merytów i rencistów. Zaleca ona m. in. ustalenie w zakładowych _ planach socjalno-bytowych. form i środ ków na pomoc, rencistom i emerytom. Nie wszędzie jednak uwzględniono te zalecenia. A przecież tak niewiele trzeba, jak ilustruje to przykład Fabryki Pomocy Naukowych, by działalności tej nadać pożądane wymiary. Emeryci spotykają się z dyrekcja i sav morzą dem dwa — trzy razy w roku, nieoficjalnie kontaktują się z zakładem znacznie częściej. Korzystają też ze wszystkich świadczeń. Ich - dzieci wyjeżdżają na zakładowe kolonie, oni, gdy tylko zechcą, .mogą pojechać- na wczasy w Łazach. Niektórzy przychodzą do Fabryki, by ko-rży stając z odpadów, poma jsterko-wać, zrobić jakiś sprzęt do domu-- W działalności na rzecz rencistów liczy się nie tylko pomoc finansowa. Ważna jest również organizacja czasu wolnego. Wspomniana pani Maria, a takich jak ona jest wiele, od czasu odejścia z zakładu nigdy nie była poproszona na wycieczkę, nigdy nie zaproponowano jej biletu do kina czy teatru. Pieniądze w tyra przypadku nie grają roli, w budżecie. zakładu jest to koszt znikomy, czego nie można powiedzieć o budżecie rencisty. Koszalińskie zakłady są na ogół młode, a nawet te najstarsze mają zaledwie po kilkunastu rencistów. St.ać każdy zakład na to, by roztoczyć opiekę nad swymi byłvmi zasłużonymi pracownikami. Tymczasem brak zainteresowania tłumaczy sie... właśnie niewielką liczbą rencistów i emerytów. Nie jest to wyjaśnienie sensowne, a jeśli już się ktoś przy nim Upiera, wąrto odesłać go do przykładu WZSP. Połączono tam różne koła rencistów w jedno koło Środowiskowe przy Spółdzielni Pracy Ozdób Choinkowych. Skumulowane w ten sposób fundusze pozwalają na lepsze programowanie działalności, Koło liczy obecnie sto osób, jego członkowie _ woleni z tej reorganizacji, spółdzielnie — także. ewa Świetlik reklam , 8 — * MISTRZOSTW! SWISTS Oh9 Koszaliński nr 177 To byt wspaniały strzał! Kasper czak podał idealnie, a dotychczas najlepszy strzelec turnieju, Andrzej Szarmach, umiejętnie wykorzystał okazją. Mimo usiłowań Mo riniego, Polak dosięgnął piłki i głową skierował ją do bramki Włoski obrońca ostro — co widać na zdjęciu — na cierał na Polaka. Nasz zawodnik był iednak szybszy, wygrał pojedynek i zdobył prowadzenie dla Polski. Jednocześnie tym strzałem zdobył dla siebie samotne już pro wadzenie w rywa lizacji o tytuł „króia strzelców'* Drugi na liście — Lato — jest gorszy tylko o jedną bramkę. F# Kibice t# Nikt bardziej aiś wiotcy fcd-bloa ni« wierzył w adobycd# prze* „Azauri" pucharu FIFA. Al* też nikt bardziej niż sei sami kibice włoscy nie przejawi! brutalniej rozczarowania. Zaraz po niedzielnym meczu zawiedzeni widzowie włoecy obrzucili niewybrednymi epitetami swoich reprezentantów. Policja zachodnioniemiecka nie mogła sobie poradzić z roz-fanatyzowanymi napastnikami. Potrójny kordon policji musiał strzec autokaru włoskiego, wyjeżdżającego ze stadionu. W ciągu kilkudziesięciu minut zamiast sympatyków, włoski zespół miał przeciwko sobie tysiące wrogów. Autokar z napisem „Italia" trzeba było pilotować pod strażą aż do hotelu w Ludwigsburgu —• kwatery tej drużyny. Zaraz po meczu włoski spra wozdawca radiowy zapowiedział dymisję trenera Valca-reggi prezesa federacji piłkarskiej — Franchi. Słowem — bez pardonu dla pokonanych, Ani po sportowemu, ani — po ludzku. NASZ KONKURS © ETO ZOSTANIE PIŁ KARSKIM MISTRZEM ŚWIATA? ® KTÓRE MIEJSCE W GRUPIE ZAJMIE POLSKA? — Oto dwa pytania, fkierowane przez redakcję do Czytelników. Odpowiedzi — w dowolnej liczbie, ale tylko na kuponach zamieszczonych w „Glosie Koszalińskim" (z dopiskiem na kopercie: „Nasz konkurs") — należy kierować na adres: REDAKCJA „GŁOSU KOSZALIŃSKIEGO", 75-604 KOSZALIN, ul, ZWYCIĘSTWA 137/139, GMACH WRZZ. Kupony można wysyłać BO SOBOTY WŁĄCZNIE, 29. bm. (decyduje data stempla pocztowego). Wśród autorów trafnych odpowiedzi rozlosujemy jedną, ale wartościową nagrodę — APARAT FOTOGRAFICZNY MARKI START. Ponadto — nagrody pocieszenia — 10 książek pt. „Z ławki trenera" — pióra Kazimierza Górskiego. Kupon konkursowy Mistrz iwiata Miejsce Polski w grupie Imię I nazwisko Adres uczestnika konkursu -opez [m oeuuc M gdyby tak Haiti? Andrzej Szarmach strzelił pierwszą bramkę w meczu z Włochami, Kazimierz Deyna drugą«Dla szczęśliwych ro dziców, którzy w ub. sobotę doczekali się syna, była to o kazja do nadania noworodko wi dwóch imion: Andrzej Kazimierz. Znajomi pytali rodziców: a gdyby tak syn przyszedł na świat w przeddzień meczu Polska — Haiti kiedy to padło aż 7 bramek? Materiały opracowali: L. Figas W. Trzcińska A. Zalewska Zdjęcia: CAF - Telefoto Grajg nasi... Zbliżała się godzina 13.50. Zaraz zacznie się trans/misja meczu Polska — Włochy. Ulice Koszalina zupełnie puste, miasto jakby wymarłe. Jakiś spożniony kolarz pedałuje co sił w nogach- Kierowca fiata naciska pedał gazu. Na liczniku prawie „setka". Na horyzoncie milicyjny radiowóz. Pisk hamulców, rozpacz w oczach kierowcy — nie chodzi o mandat, ale spóźni się na mecz, bo milicjant wygłosi przecież „kazanie". — Za chwilę grają nasi, panie władzal „Pan władza" macha ręką I pośpiesznie włącza odbior nik_ w radiowozie. Sam jest kibicem ale „służba nie druż ba". Posłucha przynajmniej transmisji radiowej. Nie on jeden. W wielu zakładach, podczas transmisji mistrzowskich meczów odbywała się normalna produkcja. W drawskiej „Drawie" nie było telewizora w hali produkcyjnej, więc pracownicy przynieśli radioobiorniki i wysłuchali sprawozdania. W czasie, gdy telewizji transmituje mecze z Mistrzostw Świata, w powiecie drawskim nie było ani razu powodu do interwencji milicji. Nikt nie wzywał stróżów porządku publicznego, nie było najmniejszych ro&róbek. Pracownicy Prasowych Zakładów Graficznych wśród których jest wielu zagorzałych kibiców piłki nożnej, nie musieli nigdzie dzwonić w sprawie meczu. Dyrektor wyszedł ze słusznego założenia, że lepiej, aby ludzie obejrzeli fragmenty meczu i... na czas „zrobili" gazetę. Podobnie postąpiono w niektórych zakładach fryzjerskich. Żalił się szef kuchni draw skiej „Adrii", że z powodu mistrzostw upada gastronomia. Lokal świeci pustkami, nie ma obrotów, personel się nudzi. W wałeckim „Vi kingu" znaleziono sposób na zatrzymanie konsumentów. Przed meczem wstawiono te lewizor do kawiarni, powiadamiając o tym gości i interes świetnie prosperował. I goście i gospodarze byli bardzo radzi z takiego rozwiązania. Mecze lubimy- oglądać zespołowo i od razu wspólnie czcić zwycięstwo lub opłakiwać poraź kę. A właściwie wcale nie trze Najbardziej iu jak gra Polska, Bo jak Polska nie gra, to nie mam za kim trzymać palców. Chłopaki z przedszko la powiedzieli, że zawsze trzeba za kimś trzymać pal-ce.Zeby zwyciężyli. Gucio raz pytał taty za kim trzymać, ale tata powiedział, żeby nie gadał, ba trzeba patrzeć jak grają, a nie kto. Tata nie ma racji-Tego meczu to myśmy nie oglądali i chłopaki też nie. A jak mieliśmy grać z Argentyną, to Jarek z naszego przedszkola powiedział, że Polska przegra. On się wcale nie zna na meczach, bo przecież wy graliśmy-Nasi to w ogóle u-mieją strzelać gole. A jak dobrze kiwają! My z chłopa kami też się kiwamy, ale mój brat jest słabszy. Do ki wanta, trzeba mieć mocne no gl. Najmocniejsze nogi u średniaków ma Marek, ba siedzieć przed telewizorem ozy radioodbiornikiem, żeby wie dzieć, kiedy jest pasjonująca ak cja, w którym momencie -ada goi. Wrzask radości słychać wte dy zza wszystkich uchylonych okien. Radości tak wielkiej, że czasem aż Pogotowie Ratunkowe musi interweniować. Podczas meczu Polska — Włochy wałeckie pogotowie wzywane by ło do 60-letniego mieszkańca miasta któremu serce zaczęło odmawiać posłuszeństwa. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło — i mecz, i słabość starszego pana. — Dlaczego pan nie ogląda meczu — zapytaliśmy w ub. niedzielę Stanisława Mi chalaka — Nasi grają, a pan spokojnie reperuje samochód i nawet nie słucha radia. — Oglądanie tego meczu jest ponad moje siły. Nie mogę pozwolić sobie na takie wzruszenia, przeszedłem już zawał serca, gdy nasi walczyli z Anglią. Dowiem się jaki będzie wynik i jutro, spokojnie obejrzę powtórkę transmisji. No cóż. możemy tylko, za po-irednictwem lekarza, którego za prosiła do studia redakcja sportowa TV, powtórzyć radę: Pod czas pasjonującego meczu . jak najmniej palić, otworzyć szero ko okno, nie fetować zbyt gorliwie każdego śmiałego ataku, a gdy i to nie pomoże — wybrać ■ię na spacer, co zresztą uczynił udzielający porad lekarz. (] potem nie wrócił!). Jedno jest pewne. Wystę-ny naszych piłkarzy na Mistrzostwach Świata rzutują na życie w kraju. Pustki na ulicach, w sklepach i restauracjach, nieczynne kina i teatry. Wszelkie dyskusje zaczynają się i kończą na ocenie sytuacji w światowym piłkarstwie, wymianie wrażeń, prognozowaniu o-statniego wyniku. Przed dzisiejszym meczem Polska - Szwecja ?:? Wielka gra trwa. Ledwie zdążyliśmy ochłonąć po emocjach dostarczonych nam przez uczestników X piłkarskich Mistrzostw Świata w eliminacjach, a już czeka nas następna porcja wielkich, sportowych wrażeń. Oby dla polskich piłkarzy i nas, kibiców, równie pomyślnych jak do tej pory. W polskim obozie panuje wielka radość, wśród kibiców — entuzjazm, a nasi trenerzy: Kazimierz Górski, Jacek Gmoch i Andrzej Strejlau mówią wręcz, że polscy piłkarze nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Czekamy zatem na sukces, Już przekonani, że polska reprezentacja odniosła wielki triumf, że osiągnęła znacznie więcej, niż można było oczekiwać. Kibice nabrali jednak apetytów. Oczarowani niedzielną grą, spodziewają się zwycięstwa również w dzisiejszym pojedynku ze Szwecją. Oto wypowiedzi zebrane w przeddzień pojedynku: Henryk Jaroszyk — Budowniczy Polski Ludowej: — 2:0. Nasi są bardzo mocni. Pięknie grają. Stanisław Mach — wojewoda koszaliński: 3:0. Nasza drużyna rozegrała mecz godny największego finału. Już nie ma kompleksów, można liczyć na zwycięstwo. Polacy grają mądrze, ich akcje są przemyślane, inteligentne. Jerzy Chudzikiewicz — »e kretarz KW PZPR: 2:0. Wy daje mi się, że styl gry Skandynawów nam odpowiada. Wierzę też w naszych trenerów, do tej pory potrafili przecież zastosować właściwą • taktykę z każdym przeciwnikiem. A piłkarze skutecznie realizują ich zalecenia. Jan Stępień — wicewojewoda koszaliński: 3:1. No, może 3:2. Z ogromną satysfakcją słucham bardzo pochlebnych komentarzy o naszej drużynie, płynących z całego świata. Eugeniusz Małyga — dyrektor Wydziału KFiT Urzędu Wojewódzkiego: 3:1. Spodziewam się dobrej gry. Chyba wszyscy już uwierzyliśmy, że nasi potrafią rozegrać wspaniałą partię. Waldemar Czyżewski — I sekretarz KMiP PZPR w Koszalinie: 3:0. Jeszcze jestem pod wrażeniem przepięknej gry naszej drużyny przeciwko Włochom, zwłaszcza w I połowie meczu. Lech Żyła — dyrektor LO im. St. Dubois w Koszalinie: 2:0. Wreszcie Szwedzi stracą bramki. Liczę na to, chociaż do tej pory ich bramkarz i obrona spisywali się bardzo dobrze. Wacław Kowalski — dyrektor WP „Ruch": 2:1. W tej rundzie liczy się już każda bramka. Antoni Bernatowicz — prezes Wojewódzkiej Federacji Sportu: 2:1. Powinniśmy wygrać nawet wyżej. Oczywiście, sądząc z dotych czasowej postawy i naszych i szwedzkich piłkarzy. Zygmunt Wołowski — dzia łacz KS „Gwardia" Koszalin: 3:1. Jestem przekonany, że wygramy. Polacy reprezentują niezwykle skuteczny, nowoczesny i widowiskowy zarazem styl gry. Trenerzy znaleźli już zape- wne „receptę" i na Szwe* dów. Jan Wełniak — działacz związkowy: 3:1. Nie ustąpię ani bramki! Saturnin Skrzypczyńskl — przewodniczący WR2ŚZ: 3:0, Spodziewam się skutecznych strzałów Szarmacha, Deyny i Laty. Jan Misiurny — przewodniczący Rady Wojewódzkiej FSZMP: 3:0. Jeśli tylko nie nastąpi jakiś niespodziewany kryzys, to wygramy wyraźnie. W drużynę biało-czerwonych uwierzyło już na dobre wielu światowej sławy znawców piłkarstwa, Henryk Kuryj — kapitan Portu Kołobrzeg: 4:1. Ja też wierzę w skuteczność strzałów naszych napastników i Deyny. A może Gor-goń znowu popisze się celną „bombą"? Marian Łaba — lekarz t Koszalina: 1:0. Wprawdzie na stałe nie jestem kibicem, ale teraz trudno nie patrzeć w telewizor kiedy grają nasi. Elżbieta Kisielewska — kierownik literacki Bałtyckiego Teatru Dramatycznego: 3:4. Jestem wyjątkiem w tej ankiecie? Ogromnie się ucieszę, jeśli dziś wie-czorem okaże się, że właśnie ja nie miałam dobrego nosa. Tadeusz Bogusławski — prezes „Gryfa" Słupsk: 2:0. Chciałbym, aby i nasza klu bowa drużyna ubiegająca się o awans do II ligi równie skutecznie jak Polacy na stadionach RFN przeszła rozgrywki eliminacyjne. Wypowiedzi, opinie, nadzieje... Wszyscy podkreślali, że polski stespół już wywalczył ogromny sukces. Myśli o przegraniu dzisiejszego meczu prawie nikt nie dopuszcza. Na to — przyznajemy — prowokacyjne pytanie, rozmówcy „Głosu" odpowiadali zgodnie: Piłka jest okrągła, trzeba się liczyć z każdym rezultatem. A potem wywody, z których jasno wynikało, że... nasi są lepsi. Reprezentanci Polski zdobyli sobie uznanie, sympatię i wdzięczność kibiców. Zapewne w naszym konkursie niejeden Czytelnik, urzeczony ich niedzielną grą, wytypuje wysoko ..jedenastkę" biało-czerwonych. Oby wiaśnie któryś z nich zdobył główną nagrodę! Gol! Nasi piłkarze (od lewej): Szarmach, Gorgoń i Deyna cieszą się po skutecznej akcji na bramkę przeciwników. GŁOS Mflją WIRTUOZI Doskonały do niedawna pił karz Brazylii, Pele, nie miał zbyt uradowanej miny po ostatnim meczu swoich rodaków, chociaż ostatecznie awansowali oni do II rundy, — „Nie wróżę swoim wiel kich sukcesów, zwłaszcza jeśli będą grać tak słabo, jak w I rundzie. Za to Polska ma doskonały zespół, który wniósł do światowego piłkarstwa dużo nowego. • Słynny ongiś piłkarz włoski powiedział po niedzielnym meczu: „Wyeliminowanie Włoch to najsmutniejsza wiadomość od 30 lat. Polacy grali lepiej technicznie, byli szybsi i inteligentniejsi od naszej drużyny. Wygrali zasłużenie". Kiwamy się każdego wykiwa. Nawet mnie chociaż wygrałem na wyści gach rowerkowych. Jak miał być mecz z Haiti, to myśmy w przedszkolu się umawiali, że będziemy trzymać palce. Marek powiedział, że wygramy do zera Do zera to znaczy, że tamci wcale nie strzelą nam bram ki, bo u nas na bramce stoi Tomaszewski. Ja tam Marko wi powiedziałem, że Tomaszewski jest najlepszy i Ga docha jeszcze, ale jak ten z Argentyny strzelił, to też nie było do obrony. Bo w ogóle to jedną bramkę każdy powinien strzelić, żeby mu nie było przykro. Najpierw mv &wie bramki a potem oni jed ną. No i potem my znów możemy strzelać. Myśmy się z Guciem nawet poryczeli jak Polska grała z Haiti, bo Murzyni są biedni. Mieszkają na pustyni i nawet się kąpać nie mogą, bo u nich w rzekach mieszkają krokodyle. A co Murzyni mogą im zrobić? Dlatego mi było żal. Powinni im dać strzelić cho ciaż jedną bramkę Tak jaik było z Włochami. Włosi też są biedni. Oni muszą jeść wciąż makaron, bo się nazywają makaroniarze Toma szewski im v)puścił tego go la w ostatniej chwili. Marek mówił, że obrona się zgapi-ła. Ale co tam i tak wygraliśmy, to tego jednego gola mogli sobie strzelać. Chłopaki w przedszkolu po wiedzieli, że Murzyni słabo grali. Pewnie, że słabo grali, jak pozwolili sobie strze lić tyle bramek. Jak my z Guciem gramy w „futbol", to nigdy Guciowi tyle nie strzelam, bo on by ryczał i nie chciał ze mną dalej grać. No to ja mu jedną strzelam a on mi drugą. Dopiero na końcu, jak już nam się nie udaje liczyć, to wtedy mu walę - W naszym ,,futbolu" też się najlepiej strzela wolnego, bo w tej grze to jest tak poustawia ne, że każdy mój piłkarz kryje Gucia piłkarza. To trzeba naprawdę umieć jak w prawdziwym meczu. W przedszkolu też mamy dwa „futbole" do grania.. Jak się zaczęły te mecze na mistrzostwach, to u nas chłopaki ciągle grają w ,,fut hol". Grają tylko najlepsi a reszta się przygląda. Ja raz wygrałem z Markiem i dwa razy przegrałem. Marek po-wiedział, że gram jak noga. Ale chłopaki wiedzą, że ja mam „futbol" w domu i że trenuję. 1 wczoraj dokopałem mu trzy zero. Tylko, że pani nam kazała iść na dwór, Na dworzu to my nie możemy grać w nogę, bo pani mówi, że jesteśmy za mali No to gramy, jak pani nie widzi, ale to rzadko. Za to na nod-wórku w naszych blokach nie możemy wcale prawie grać, bo starsi cłilopcy teraz grają mecze. Kłócimy się z Markiem, bo on mówi, te ze Szwedami możemy mieć remis. Chłopa ki też się z Markiem kłócą a Monika powiedziała, że Ma rek się nic nie zna. I jego tata też się nie zna, jak' mu tak mówi. Mój tata to mó<~ wi: zobaczymy. Pewnie, żś zobaczymy KOSTEK Głos Koszaliński nr 177 -------------------■■-m Strona Fakty 30-lecia Imponujący dorobek rolnictwa Utrzymanie dotychczasowego tempa rozwoju produkcji rolnej, która w ostatnich trzech latach wzrosła o ponad 21 proc., wymagać będzie maksymalnego wysiłku ze strony rolników i dalszej poprawy zaopatrzenia rolnictwa w przemysłowe środ ki produkcji. Najważniejszym zadaniem rolnictwa, z uwagi na szybko rosncjce zapotrzebowanie społeczeństwa na mięso i jego przetwory, jest i w następnych latach będzie dalsze przy spieszanie rozwoju hodowli, a więc I wszechstronnego rozwoju produkcji pasz własnych w gospodarstwach. Trzeba się bowiem liczyć ze stałym wzrostem zapotrzebowania na mię so I przetwory mięsne oraz na warzywa I owoce. Gwarancją coraz pełniejszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa jest trzydziestoletni imponujący dorobek naszego rolnictwa. W porównaniu z rezultatami uzyskiwanymi przed wojną w minionym 30-leciu zwiększyło ono plony zbóż o ok. 13 q z ha, ziemniaków o 56 q, buraków cukrowych o 62 q, zaś pogłowia bydła — w przeliczeniu na 100 ha — o 33 proc., a trzody chlewnej przeszło dwukrotnie. A przeciei trzeba było przeszło pięciu wyjątkowo trudnych pierwszych po wyzwoleniu lat na odbudowę rolnictwa z potwornych zniszczeń wojennych. Pierwsze zasiewy zbóf zostały przeprowadzone w dużej mierze dzięki otrzymanym ze Związku Radzieckiego transportom ziarna, którego i obecnie dostarcza nam w dużych iloś cinch co roku Kraj Rad. Spożycie mięsa i tłuszczów zwierzęcych w porównaniu z okresem przedwojennym jest trzykrotnie większe, mleka I prze tworów mlecznych oraz jaj o ok. 60 proc., cukru prawie 3,5--krotnie. Mimo to wobec rosnącego szybko spożycia wielu artykułów, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego — potrzeby społeczeństwa nie są jeszcze w pełni zaspokojone. Dlatego też niezbędny jest nadal zarówno import zbói I pasz, jak też maksymalny wysiłek ze strony rolników, aby zwiększyć produk cję żywności oraz surowców dla przemysłu. Wysiłek tym więk szy, że rezerwy produkcyjne w rolnictwie są Już na wyczerpa niu, a I obszar użytków rolnych maleje w wyniku urbanizacji kraiu I rozwoju przemysłu oraz sieci dróg. Dla wykonania przez gospodarkę rolną stojących przed nią zadań w następnym pięcioleciu I dalszych łatach konieczne będzie tworzenie z wyprzedzeniem odpowiedniej bazy materiał nej nie tylko w rolnictwie, ale także w przemyśle spożywczym oraz w przemysłach pracujących na rzecz rolnictwa. Jednym z warunków dalszego wzrostu produkcji rolnej, zwłaszcza zwierzęcej, będzie znacznie szybszv postęp mechani zacji rolnictwa, mimo że w minionym trzydziestoleciu wyposażono je w przeszło 300 tys. traktorów i odpowiedni zestaw maszyn towarzyszących oraz w spore ilości kombajnów I innych urządzeń technicznych. (PAPJ, Waga kwalifikacji zawodowych SZKOŁY ROLNICZE CZEKAJĄ NA MŁODZiEZ Wraz i zakończeniem roku szkolnego przed tysiącami dziewcząt i chłopców wiejskich staje pytanie — gdzie uczyć się dalej w zawodzie rolnika, jaką wybrać możliwość zdobycia kwalifikacji zawodowych? Na absolwentów szkół podstawowych czekają zasadnicze szkoły rolnicze o kierunkach: ogólnorolniczym ogrodniczym, hodowlanym i mechanizacji rolnictwa. Wiele z nich dysponu je internatami. Praktyka wskazuje, że każdy kto zamierza uczyć się w takiej szkole, znajduje miejsce do nauki. Dla tej grupy młodzieży, która z różnych względów musi łączyć pracę w gospodarstwie rolnym z dalszą nauką, czyn ne są od zeszłego roku tzw. podstawowe studia rolnicze, w których nauka trwa przez dwa kolejne sezony jesien-no-zimowe, a program jest ukierunkowany, zgodnie ze specyfiką produkcyj- ną już nie tylko regionu, ale i poszczególnej gminy czy wsi. Inna możliwość zdobycia podstawowych kwalifikacji rolniczych w systemie zaocznym — to ukończenie kursu kwalifikacyjnego lub zespołu przysposobienia rolniczego. W ub. roku w peerach wszystkich stopni kształciło się około 160 tys. młodzieży. Warto też wspomnieć o 5-letnich tech nikach rolniczych, przeznaczonych dla absolwentów szkół podstawowych. Ci, którzy mają już zasadnicze wykształcenie rolnicze: szkołę lub zespół PR III stopnia — mogą podjąć naukę w 3-letnim technikum rolniczym, W tym roku będą te placówki dysponowały 17 tys. miejsc, a doświadczenia ubiegłych lat świadczą, że chętnych jest zaw sze więcej. Nieograniczone natomiast możliwości mają 3-letnie zaoczne technika rolnicze, których jest ok. 180- Dodatkowe możliwości kształcenia zaocznego na poziomie średnim stwa"-* rza Telewizyjne Technikum Rolnicze,, które rozpoczyna nowy rok szkolny z dniem 1 lutego 1975 r. Warto przypom nieć, że do Telewizyjnego Technikum zapisywać się mogą absolwenci zasadniczych szkół rolniczych oraz ta młos; dzież, która ukończyła naukę w zespole PR III stopnia, Absolwenci PR muszą jednak już jesienią rozpocząć naukę na tzw. semestrze wstępnym. Podob nie jak i w latach ubiegłych zapisy do Telewizyjnego Technikum Rolniczego przyjmują wszystkie zaoczne technika rolnicze. Możliwości nauki ma więc wiejska młodzież ogromne. Zadaniem jej organizacji — ZSMW jest takie wspieranie akcji rekrutacyjnej do szkół wszystkich typów i form kształcenia zaocznego, aby żadna możliwość nauki nic została zmarnowana. (PAP) Prognozy I wnioski FAO Jak unikngć niedożywienia? Prognozy ekspertów % FAO zapowiadają nadejście „chudych" lat. Przewidują, że przy dotychczasowym tempie rozwoju rolnictwa, światowe zapotrzebowanie na żywność będzie w roku 1985 o około 85 min ton większe, niż wyniesie xvówczas jej produkcja. Szczególnie dotkliwie odczują to kraje słabo rozwinięte, w których głód już dziś jest rzeczą spotykaną. Niezbędne stały się środki zaradcze, toteż duże nadzieje wiąże się z zapowiedzianą na jesień światową konferencją na temat wyżywienia. ' Postulat zgromadzenia rezerw, stawiany już przez FAO, nie uzyskał dotychczas aprobaty wielkich eksporterów produktów rolnych. Przeciwne mu są np. Stany Zjednoczone, zainteresowane utrzymaniem się na światowych rynkach wysokich cen na te towary. Skok cen sprawił, że eksporterzy z USA uzyskali w roku ubiegłym za sprzedaną soję 3,7 mld dolarów, tj. dwukrotnie wię cej niż w roku 1971, chociaż rozmiary tego wywozu zwiększyły się tylko o 13 proc. WedłCig opinii ekspertów FAO niezbędna jest także pomoc dla rolnictwa krajów rozwijających się, zwłaszcza w postaci znacznych dostaw nawozów sztu cznych. Sztuczne nawożenie przyniosłoby w tych krajach rekordowe efekty — uzyskuje się je bowiem zwykle na terenach dotychczas nie nawożonych. (Interpress) Na rynku maszyn rolniczych WIĘKSZE ZAPASY CZĘŚCI przed kampanig żniwną 0 Intensyfikację pszczelarstwa Niesłodko na miodowym rynku Sprzedaż maszyn rolniczych w pierwszym kwartale br. przekroczyła o 317 min zł poziom dostaw, /przewidziany planem; natomiast części zamiennych rolnictwo otrzymało za 460 min zł więcej. Łącznie wartość dostarczonego sprzętu produkcji krajowej i z importu przekroczyła 7 mld zł .— była więc o 13% wyższa, niż w analogicznym o-kresie roku ubiegłego. Tak znaczny wzrost dostaw nie równoważy jednak popytu na poszukiwane typy nowoczesnych maszyn rolniczych. Odczuwa się ostry brak zwłaszcza ciągników do przy czep transportowych, rozrzutników nawozów i roztrząsaczy obornika. Nadal nie zaspokojone jest zapotrzebowanie na sprzęt uprawo Wy — pługi, kultywatory, na urządzenia do przygotowywania pasz i mechanizacji prac w hodowli. Rolnicy mają poważne trud- ności z kupieniem parników, sieczkarni, poideł, ładowaczy, cystern itp. Przy dżdżystych sianokosach dał się we znaki deficyt najprostszych urządzeń do zbioru i suszenia siana, przetrząsaczo-zgra-biarek, dmuchaw i wentylatorów. Utrudniło to zbiory racjonalne i konserwowanie traw z pierwszego pokosu. Odczuwalna poprawa nastąpiła natomiast w zaopatrzeniu w części zamienne. Stąd warsztaty naprawcze miały mniej niż zwykle trudności z remontami ciągników i sprzętu towarzyszącego. W sklepach GS u-trzymywane są normatywy zapasów części do sprzętu konnego. Także powiatowe skład nice centrali handlowej „Agroma" w przygotowaniu do kampanii żniwnej zgromadzi ły już większy, niż w ub., roku zapas części zamiennych do maszyn potrzebnych przy żniwach. (Interpress) JESZCZE SIANOKOSY... Trwa kampania zbioru traw i zielonek. Pierwszy etap „zielonych żniwa więc iprzęt poplonów koszalińskie rolnictwo ma już za sobą. Sianokosy są, niestety, znacznie opóźnione, także z winy nie sprzyjającej rolnictwu aury. Częste ostatnio opady deszczu utrudniają suszenie traw na pokosach. Zle warunki atmosferyczne skłaniają do szerszego upowszechniania bardziej nowoczesnej metody konserwacji zielonej paszy, a mianowicie &o zakiszania traw w silosach i pryzmach. W sposób przedstawiony na zdjęciu, (ś) Fot. W Wiśniewski Często zdarza się nam bezskutecznie poszukiwać w sklepie słoika miodu. Trudno s;ę temu dziwić, skoro cała produkcja tego przysmaku wynosi zaledwie 12 tys. ton, z których tylko 7,5 ty i. ton trafia do skupu, reszta zaś idzie na samozaopatrzenie ludności. Jest to ilość bardzo niewielka, mimo iż pochodzi aż z 200 tys, pasiek. Pszczelarstwo jest wciąż jeszcze prowadzone w sposób ekstensywny. Blisko 85 proc. pasiek to takie, w których liczba pni nie przekracza 10, a tylko 2 proc. pasiek ma ponad 40 pni, co pozwala zaliczać je do tzw. towarowych. Przeciętna roczna wydajność miodu z pnia jest bardzo niska, nie osiąga bowiem nawet 10 kg. Zintensyfikowanie produkcji miodu zależy od zwiększenia ilości pni, przy czym specjaliści twierdzą, że ilość tę można bez trudu zwiększyć o 100—150 tysięcy. Równie ważne jest poprawienie ras pszczelich, przede wszystkim drogą krzyżowania naszych pszczół ze znacznie bardziej wydajnymi pszczo łami kaukaskimi. Przewiduje się, iż w najbliższym czasie import matek tych ras wyniesie 2—3 tys. sztuk rocanie. Wielkie korzyści powinien przynieść system zorganizowanego wywozu pasiek na tzw. pastwiska pszczele, tj, tereny, gdzie rosną w obfitości rośliny miododajne — rzepak, koniczyna, gryka itp. Przynosi to korzyści nie tylko pszczelarstwu, lecz także rolnictwu, albowiem pszczo ły odgrywają coraz większą rolę w zapylaniu u-praw polowych i sadów. System zorganizowanego wywozu pasiek na pastwiska pszczele zależy w dużym stopniu od prawnego uregulowania spraw związanych z chemiczną ochroną roślin. Jak dotychczas bowiem, „ochroniarze" zadają pszczelarzom znaczne straty. Szacuje się, że na skutek niedbalstwa i nieprawidłowego przeprowadzania zabiegów fitosanitarnych ginie corocznie około 20 proc. pszczół w kraju. (Interpress) Korzyści ze wspólnych sadów Ogrodnicy w zespołach Nowoczesna specjalistyczna produkcja ogrodnicza wymaga dużych nakładów finansowych, na które pojedyncze gospodarstwo chłopskie, zwłaszcza niewielkie, najczęściej nie mo że sobie pozwolić. Dlatego też szczególnie w województwach rzeszowskim, krakowskim, kieleckim, lu bełskim, łódzkim i warszawskim, gdzie przeważają drobne gospodarstwa proste formy kooperacji cieszą się coraz większym uznaniem rolników. Powstają zespoły ogrodników, którzy zakładają obok siebie sady; łączą je w ten sposób w jeden większy, łatwiejszy do mechanicznej obróbki czy ogrodzenia. Podobnie tworzy się zespo łowe plantacje krzewów jagodowych, truskawek o-raz warzyw. Działa już ok. 600 takich zespołów, zrzeszających blisko 3 tys. ogrodników, gospodarujących na 8 tys. ha. Przewiduje się. że do końca tego roku podobnych zespołów będzie ok. 1000 i że obejmą one gospodarstwa rolne o łącz nym areale ok. 12 tys. ha. Do 1980 r. rolnicy zrzeszani w zespołach powinni już gospodarować na obszarze ok 30 tys. ha. Jednakże, aby działalność zespołów przynosiła pożądane efekty, nie wystarczy samo tylko zwiększanie ich liczby. Niezbęd na jest lepsza opieka fachowa ze strony instruktorów spółdzielczości ogrodniczej oraz usprawnienie odbioru płodów. Konieczne jest też znacznie lepsze niż dotychczas zaopatrzenie zespołów v/ materiały budowlane i środki produkcji, jak np. małe i większe ciągniki ogrodnicze z kompletnymi zestawami narzędzi specjalistycznych, jak deszczownie itp. (Interpress) NAWOZY FOSFOROWE CORAZ DROŻSZE Fosf&ty — podstawowy surowiec do produkcji kwasu fosforowego i nawozów fosforowych — od stycznia br. zdrożały 3-krotnie. Taka decyzją podjęły Maroko i Tunezja, a w ślad za nimi drobniejsi dostawcy: Senegal, Togo i Algieria. Po latach nadprodukcji, gdy cena tony foafatów była niższa do używanego na budowie piasku, okazało się, że zasoby tego surowca są ograniczone. Natomiast zapotrzebowanie światowego rolniotwa na nawozy fosforowe szybko wzrasta. Kryzys, podobnie Jak naftowy, nastąpił w ubiegłym roku. Główni dostawcy — USA i Maroko — wiele lat toczyli cenową wojną sprzedając fosfaty po śmiesznie niskich cenach (na poxk»mie cen z 1952 r.), doprowadzając do ban-kruotwa mniejsze kopalnie. Obecnie stwierdzono, że zapotrzebowanie na światowym rynku przerasta zdolności wydobycia o 5 min ton w skali rocznej. Fyrrusowe zwycięstwo, stojącej tuż u progu bankructwa amerykańskiej I.M.C.C. (International Minerał® and Chemical Corporation) i eksportem 12 min ton rocznie, nad marokańską ,,Cofambi" okazało się niepotrzebne. Przy gwałtownym skoku cen fosfatów i większym równocześnie zużyciu na rynku we- wnętrznym USA, spowodowanym dobrą koniunkturą na żywność, ceny surowców do produkcji nawozów fosforowych i samych nawozów nieustannie wzrastają. Drobniejsi dostawcy spośród państw afrykańskich, tacy, jak Togo, Senegal, urucham aią obecnie kopalnie fosfatu zamknięte od lat jako nieopłacalne. Krajom RWPG oszczędzone zostały łopoty z kryzysem na rynku łosfatów. Związek Radziecki w udokumentowanych zasobach jfosfa-tów zajmujący drugie miejsce w świeci* — od lat zaopatruje Polskę i inne kraje socj&Ustrcz-ne w ten cenny surowiec. PodjęU tam' ostatnio poważne inwestycje zwiększyły znacznie wydobycie surowców do produkcji kwas'2 fosforowego i nawozów sztucznych. Wzrosła więc tj^lko własna produkcja nawozów fosforowych, ale l możliwości eksportowe. Dzięki wieloletnim umowom korzystają też z tego i inne kraje RWPG, m._ in. i Poiska, które bez względu na wahania światowych cen maja zapewnione dostawy nawozów fosforowych i surowców do ich produkcji. (Interpress) Strona 8 OGŁOSZENI!' Cios Koszaliński nr 177 SOJPSKU «WALOR? ODŻYWCZE potneta dla TWOJEGO ORGANIZMU» ===- znajdziesz tylko w ryte^oh WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TURYSTYCZNE 75-728 Koszalin, ul. Pawła Findera 115 tMpr>z&gmie imłaBar&su$& ie zgodnie x zarządzeniem ministra gospodarki komunalnej oraz przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki, z dnia 1 VIII 1960 r., w sprawie organizacji wynajmowania pokoi gościnnych (MP nr 36, poz. 238} i zarządzeniem prezydenta miasta Słupsk, z dnia 4 VI 1974 r. zostało powołane z dniem 1 lipca 1974 r. BIURO ZAKWATEROWAĆ DLA PODRÓŻNYCH I TURYSTÓW w pokojach gościnnych, na lerenie miasta Słupska z siedzibą w hotelu „Piast", ul. Jedności Narodowej 1, teł. 52-87 i 52-86. Biuro będzie działać całą dobę WSZYSTKICH zainteresowanych w sprawach organizacji I wynajmu pokoi gościnnych prosimy uprzejmie o kontaktowanie się i wyżej wymienionym Biurem Zakwaterowań K-2053-0 WSTW ODDZIAŁ w MIASTKU, uL KOSZALIŃSKA ogfaszcr PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu dostawczego marki żuk typ A05, nr rej. EL 14-86, nr silnika 2-2970065, nr podwozia 83989, rok produkcji 1969. Cena wywoławcza samochodu 42.500. Przetarg odbędzie się 3 lipca 1974 r, ci godz. 9 w biurze Oddziału, przy ul. Koszalińskiej. Samochód można oglądać codziennie w godzinach od 7 do 15. Przystępujący do przetargu winni wpłacić wadium, w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej najpóźniej w przeddzień przetargu. Oddział zastrzega sobie prawo odwołania przetargu bez podania przyczyn. K-2129 DYREKCJA TECHNIKUM MECHANICZNEGO i ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ w WAŁCZU ogłasza PRZETARG na malowanie całego budynku szkolnego po "przebudowie centralnego ogrzewania, w terminie do 30 VIII 1974 r. Składanie ofert — do 9 VII 1974 r. w kancelarii szkoły. Otwarcie ofert nastąpi 10 Vii 19T4 r. o godz. 10. w biurze dyrekcji szkoły. Dyrekcja zastrzega sobie prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-2138 POWIATOWA KOMENDA STRAŻY POŻARNYCH w SŁUPSKU, ul. RYNEK RYBACKI 2 ogłaszai PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Dębnicy Kaszubskiej. W zakres robót wchodzą prace murarskie, dekarskie, wod.-kan., elektryczne, stolarskie Otwarcie ofert nastąpi 1 VII 1974 r. o godz. 10. Zastrzega się prawo wyboru wykonawcy lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. Dokumentacja budowy obiektu znajduje się w biurze Powiatowej Komendy Straży Pożarnych w Słi^psku, do wglądu codziennie, w godz. 9—15. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, uspołecznione o-raz prywatne. K-2135 KOMBINAT PAŃSTWOWYCH GOSPODARSTW ROLNYCH w OBJEŹDZIE, powiat Słupsk ogłasza pierwszy publiczny PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu osobowego marki warszawa, typ 203*. Przetarg odbędzie się w biurze Warsztatu Mechanicznego w Komninie 10 lipca 1974 r. o godz. 10. Cena wywoławcza samochodu wynosi 30.000 zł. Przystępujący do przetargu winni w terminie do 9 lipca 1974 r. wpłacić w kasie Kombinatu PGR w Objeździe wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej. Pojazd jest udostępniony do oglądania w dni robocze, do 9 lipca 1974 r. od godz. 10 do 12 w Warsztacie w Komninie, p-ta Objazda. K-2137 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w SŁAWNIE, ul. Polanowska 41 wynajmie osi osób prywatnych na terenie miasta SŁAWNA pokoje 3 i i-osobows z przeznaczeniem na zakwaterowanie uczniów, PRZEDSIĘBIORSTWO zabezpiecza umeblowanie I pościel. ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ zawarcia umowy długoterminowej OFERTY prosimy składać pod ww. adresem do działu socjalno-administracyjnego, pokój nr 22. K-2034-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO KOSZALIN, ul. Zwycięstwa 115, pokój nr 5 ©grtasza zapisy uczniów do 12-miesIęcznego młodzieżowego, dochodzącego OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY w KOSZALINIE, KARLINIE, SŁUPSKU, WAŁCZU I CZŁUCHOWIE w zawodachi • MURARZ-TYNKARZ 41 8ET0NIARZ-ZBR0JARZ • IASTRYKARZ-PŁYTKARZ • STOLARZ BUDOWLANY • CIEŚLA BUDOWLANY • BLACHARZ-DEKARZ WARUNKI PRZYJĘCIA i Ukończone 16 lat dobry stan zdrowia, ukończone minimum 6 klas szkoły podstawowej, pisemna zgoda rodziców lub opiekunów W OKRESIE NAUKI junacy otrzymywał będcj wynagrodzeni® w wysokości 600 zł miesięcznie ORGANIZOWANY BĘDZIE RÓWNIEŻ KURS MOTOROWY ZWRACAMY koszty przejazdu i miejsca zamieszkania do miejsca pracy PO UKOŃCZENIU nauki I zdaniu egzaminu gwarantuje tię zatrudnienie w wyuczonym zawodzie ZGŁOSZENIA należy kierować pod wskazany adres w Koszalinie PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w Aniach 27 1 fS VI 1974 r. codziennie od godz, * do 15 W KOSZALINIE, oI, Kniewskiego nr l do *8, Zakład Energetyczna przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej, K-2139 SPRZEDAŻ KROWĘ (termin wycielenia 7 lipca br.) — sprzedam. Tadeusz Strugała, Maszkowo k/Koszalina. G-4088 MOSKWICZA 407, po kapitalnym remoncie — sorzedam. Słupsk. 22 Lipca 18 m 11 G-4101 SAMOCHÓD dostawczy pick-up 2UF, silnik górnozaworowy, karo seria z roku" 1972, przebieg 25.000 km — sprzedam, Cena do uzgodnię nia, H. Gładysz 77-400 Błękwit, pow, Złotów, tel. 33-19. Gp -4077-0 FIATA 1500, 1973 rok — gwarancja, przebieg 11.000 km — sprzedam. Grzmiąca, pow. Szczecinek, tel. 18. G-4080 DWA fotele klubowe, kanapa, sypialnia, kredens stołowy — sprze dani Słupsk, Wojska Polskiego 19 m S, teł. 80-38. G-4108 PRZYCZEP® dłużycową po kapitalnym remoncie — sprzedam. Karsinka p-ta Nacław, Józef Kusz (cena 30 tys. zł). G-4030 POLSKI Związek Motorowy O-środek Szkolenia Motorowego w Słupsku organizuje kursy kat. A + + B, B-u i C' prawa jazdy, Zapisy przyjmuje i informacji udziela se kretariat Ośrodka, ul. Starzyńskie go 10, tel. 28-11. K-2130-0 ZATRUDNIMY na dobrych warunkach murarzy i tynkarzy, na pełny etat oraz lastrykarza i blacharza na pół etatu. Koszalin, tel. 263-61, godz. 8—17. G-Ś877-0 LOKALE SAMOTNA poszukuje pokoju w Koszalinie. Oferty: Biuro Ogłoszeń G-4085 DWIE panienki poszukują pokoju w Koszalinie, Tel. 278-21, wew, 39 do godz. 15 Stalewska, G-4089 POKOJE dla pracowników przedsiębiorstwa do wynajęcia. Słupsk Batorego 14. G-4104 DWA pokoje do wynajęcia na okres letni. Koszalin, tel, 231-39 _______ G-4083 POKOJ umeblowany — wynajmę bezdzietnym. Słupsk, tel. 36-61. G-4999 PRZYJMĄ na pokój dwie panienki Koszalin, ul. Rosenbergów 4 Józef Wicher. G-4032 ZGUBY POLSKI Związek Motorowy Ośro dek Szkolenia Motorowego w Koszalinie rozpoczyna w dniu 1 lipca 1974 r. o godz. 17 kursy kierowców na wszystkie kategorie prawa jazdy. Zapisy przyjmuje oraz informacji udziela OSM Koszalin, ul. Kaszubska 21, tel. 259-61, K-2136-0 ZAKŁAD Energetyczny Koszalin unieważnia zguiyoną pieczątkę podpisową o treści; Zakład Energetyczny Koszalin Inspektor Nadzoru Marian Jastrzębski K-2132 SZKOŁA Podstawowa nr 4 w Kołobrzegu zgłasza zgubienie legitymacji nr 458/72. wdanej na na zwisko Ewa Osadnik, Gp-4058 ZBIORCZA Szkoła Gminna Czarne zgłasza zgubienie legitymacji nr 659 Jana Paszkiewicza, Gp-4060 e i MltMMWIIHauaMtM KOŁO ZMS przy WPPG O/Koszalin arąaninu # © w dniach od 1 do 15 VII 1974 r, „KonKuri na najlepszego kelnera" UWAGI KONSUMENTÓW prosimy wpisywać w ankietach znajdujących sią na stolikach Wśród Konsumentów rozlosowane zostaną nagrody K-2134-0 |[| ę > DYREKCJA PÓŁNOCNYCH ZAKtADÓW PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO „ALKA" w SŁUPSKU informuje x9 w ZASADNICZEJ SZKOLI SKÓRZANEJ PRZYZAKŁADOWEJ są icsscic woIn« miejsca uff Iderirnefc obuwnik przemysłowy K-2125-0 m PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w BYTOWIE, ul. Przemysłowa 4, lei. 103 ui DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Zawodowej ZE w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej ucz nia ki. III Ryszarda KamiAskie-go._G-4062 ZESPÓŁ Szkflł Zawodowych nr 1 Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji uczennicy Romany Gajewskiej. __G-4066 SZKOŁA Podstawowa nr 8 Kosza lin zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej uczennicy Krystyny Rvt-szel. G-4067 SZKOŁA Podstawowa w Mielnie zgłasza zgubienie legitymacji ucz nia Marka Gardziusa. G-40S9 ZASADNICZA Szkoła Telekomunikacyjna Koszalin zgłasza zgubie nie legitymacji uczennicy Zofii Cieciury. G-4G7C I LICEUM Ogólnokształcące Im, E. Krzywoustego w Słupsku zgła sza zgubienie legitymacji szkolnej nr 238/72 Elźbietj* Nowickiej. G-4073 DYREKCJA PZPS „Alka" w Słup sku zgłasza zgubienie przepustki osobowej stałej, wydanej na nazwisko Antoni Anisimowicz, G-4074 URZĄD Gminy w Wierzchowie unieważnia zgubiona pieczątkę o treści: Ośrodek Zdrowia w Nowym Wierzchowie, pow. Szczeci-nek, gabinet dentystyczny, K-2131 DYREKCJA Szkoły Podstawowej nr 1 w Złocieńcu zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej na nazwisko Mirosława Czymbor. Gp-4053 DYREKCJA Szkoły Podstawowej nr 1 w Złocieńcu zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej na nazwisko Tadeusz Zyśk. Gp-4P4» UNIEWAŻNIA się zgubioną pieczątkę o treści; Iwona Marynow-ska-Fuerst lek. merL okulista, Sławno, al, Wojska Polskiego 12. G-4031 SZKOŁA Podstawowa nx 4 Kosza lin zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Tadeusza, Pieciukonisa, G-4094 DYREKCJA U Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji uczniowskiej nr 1223/72, na nazwisko Ilona Fieóczak, G-4095 DYREKCJA I Liceum Ogólnokształcącego im. Krzywoustego w Słupsku zgłasza zgubienie legi tymacji szkolnej nr 125/71, na nazwisko Leszek Furman. G-4036 dfli Gchofnl«sfi|p« tfliifea Prusy 12-mIesIącznego, dochodzącego dla młodzieży w wieku 16—18 lat JUNACY PRZYUCZAJĄ SIĘ DO ZAWODOWi m MURARZ-TYNKARZ ■ MONTAŻYSTA KONSTRUKCJI PREFABRYKOWANYCH OTRZYMUJĄ WYNAGRODZENIE w wył. 600 rf miesięczni* * odzleł roboczą \ ochronną * bezpłatne posiłki regeneracyjna * uzupełnidjg wykształcenie w zakresie szkoły podstaw, PO ZAKOŃCZENIU SZKOLENIA w Hufcu, zapewnia się stałe zatrudnienie w przedsiębiorstwie WYMAGANE DOKUMENTY: - podanie, fyclorys, metry-ka urodzenia, świadectwo ukończenia co najmniej VI klasy szkoły podstawowej, pisemna zgoda rodziców. |ł ZGŁOSZENIA PRZYJMUJE dział ekonomiczny PBRoI.' w Bytowie K-2019-0 „ FABRYKI AKCESORIÓW MEBLOWYCH CHEŁMNO ZAKŁAD w KĘPICACH, ul. Kępka przystanek kolejowy Kępka zatrudnią natychmiast na korzystnych warunkach n/w metalowców: KIEROWNIKA SEKCJI TECHNOLOGICZNEJ SAMODZIELNEGO TECHNOLOGA, SAMODZIELNEGO KONSTRUKTORA, KIEROWNIKA KONTROLI JAKOŚCI, TOKARZY. FREZERÓW, SZLIFIERZY, ŚLUSARZY NARZĘDZIOWYCH, ŚLUSARZY OGOLNYCH, SPAWACZY, LAKIERNIKÓW. Dojazd do pracy koleją, a ze Słupska specjalnym autobusem. Bliższych informacji o warunkach pracy i płacy udzieli dział spraw pracowniczych zakładu, tel. Kępice 25 lub w Słupsku, tel. 36-36, po godz, 16. K-2097-0 URZĄD WOJEWODZKI W KOSZALINIE WYDZIAŁ BU-DŻETÓWO-GOSPODARCZY zat/rudni natychmiast MONTERÓW SAMOCHODOWYCH, Warunki płacy i pracy do omó wienia w Oddziale Transportowym Wydziału Budżetowo--Gospodarczego Koszalin, ul. Lechicka 4, tel. 270-51. K-2098-5 DZIEKANAT Wydziału Humanisty cznego WSN w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji studenckiej nr 683/H/71. na nazwisko Teres* __T .n,nnt!V Male«vk G-410S TELEWIZORY — naprawiam Ko» inaiciyK,_ " 41 tialin, tel. 303-39 866-26. G-3134-0 re?°?STSWMa.o«o»1''"" JsSfó legitymacji szkolnej, na nazwisko tcL w"84' Małogrosi. O 3644-0 Alina Bluhma, G-41&Ź ' SZKOŁA Podstawowa nr 13 Koszalin, zgłasza zgubieni? legitymacji ucznia Janusza Miłosza. G-4088 MATRYMONIALNE ------- ' .................- ------------NAJWIĘCEJ ofert posiada Biuro SZKOŁA. Podstawowa nr 7 Kosza Matrymonialne „SYRENKA", Wat lin zgłasza zgubienie legitymacji szawa, Elektoralna 11. informacje uczennicy Beaty Ruszczyńskiej. io zl znaczkami pocztowymi. G-4087 K-198/R-0 Wyrazy | głębokiego współczucia Koledze Powiatowemu i Lekarzowi Weterynarii Janowi Bieli w Szczecinku wyrazy Koledze głębokiego współczucia | Janewi Krokoszowi z powodu śmierci OJCA 1 z powodu śmierci ZONY składają 1 składa,ja OGNISKO ZNP, DYREKCJA i POP § ZARZĄD i PRACOWNICY SZKOŁY PODSTAWOWEJ A GS „SCh" w CZAPLINKU w KRAJENCE ' - NAJWIĘCEJ ofert posiada Biuro SZKOŁA. Podstawowa nr 7 Kosza Matrymonialne „SYRENKA", Wat lin zgłasza zgubienie legitymacji szawa, Elektoralna 11. informacje uczennicy Beaty Ruszczyńskiej. io zl znaczkami pocztowymi. G-4087 K-198/R-0 G/os Koszaliński nr 177 SŁUPSK Strona 9 dni USTKI DZISIAJ w DW „T^cza" (CZSP) o god*. 10 — prelekcja nt. „Porty środkowego wybrzeża" O godz. 15 — zwiedzanie gabinetu li storii w Centrum Szkolenia Specjalistów Marynarki Wojennej. Dojazd autobusami PKS. Cod z. 46.30. „Włókniarz" — spektakl Teatru Lalki „Tęcza". Godz. 18.30, MDK — Występ -amatorskiego zespołu e-stradowego Centrum Szkolenia Specjał stów Marynarki Wojennej. Godz. 19, plac nad morzem obok DW „Przystań" — zabawa taneczna dla młodzeży. CZWARTEK. Godz. 9, spod DW „Czarodziejka" — wycieczka do Słupska. Godz. 16, DW „Przystań" — prelekcja „Portv środkowego wybrzeża". Godz, 17 MDK — prelekcja „O Ustce pra wie wszystko". Godz. 17, plac obok Kapitanatu Portu — projek cja filmów oświatowych o tematyce wojskowej. Godz, 18, Klub Morski — projekcja filmów oświatowych o tematyce morskiej, Godz. 18.30, MDK — program „Lat polskich 30", w wykonaniu Zespołu Estradowego Ziemi Słupskiej. Godz. 19. plac nad morzem obok DW „Przystań" — zabawa taneczna dla młodziieży. Żeby jeszcze była pogoda... Autokary, samochody osobowe, motocykle na drogach, zapełnione pociągi — to znak, że sezon urlopowy wchodzi w pełnię. Oto błyskawiczne wywiady z naszymi sezonowymi gośćmi. Z Drezna przyjechał Heinz Stumpł Od kilku miesięcy jest posiadaczem polskiego fiata 125. — Jak się sprawuje samochód? To dobry i wygodny środek lokomocji, żeby tylko był przystosowany do tańszego paliwa.... Zamierzaliśmy zatrzymać się w Kołobrzegu, ale tam trochę za dużo ludzi. Zdecydowaliśmy się na Ustkę i... trafiliśmy podobnie. Stołujemy się różnie, ale na obia d.v przyjeżdżamy do Słupska W „Metrze" karmią dobrze i tanio. Ze Słupska zaś można robić wypady w .pięk ne okolice Szkoda tylko, że pogoda niezbyt łaskawa. Jerzy Kaczmarek przyjechał do Rowów z Poznania. — Byłem tam 3 dni i u~ ciekam do lasów. Pogoda pieska, trudności zaopatrze- niowe, na obiad w „Piastów skiej" trzeba czekać 2 godziny, Stanowczo wolę pod tym względem Ustkę czy Słupsk. Przyjeżdżam tu tra dycyjnie, ale znów Słupsk mnie zaskoczył. Oto otwarto piękną, stylową karczmę przy ul. Wojska Polskiego. Nadal natomiast w mieście... labirynt Nie wiem Czy mieszkańcy potrafią się w nim poruszać Niestety, Słupsk podobny jest pod tym względem do innych miast polskich. Iriż. Bogdan Zimny pracuje w WSK Mielec. — PierwTszy raz przyjechałem z rodziną w te o-koliee. Nie przesadzono w telewizji chwaląc Słupsk. Wasza gastronomia to cymes! Przepraszam, mam w samochodzie tylko radio. Gdzie można obejrzeć mecz Nadmorski kurort Ustka, odświętnym wyglądem powitał Dni Morza i., wczasowiczów Gospodarze miasta zadbali o estetyką i efektowne oświetlenie Najokazalęj prezentuje się główna ulica — Marynarki Polskiej. Barwne iluminacje przedstawiają zgoła bajeczny widok, (wir) Fot. Ireneusz Wojtkiewicz Władze Ustki od lat domagają się wybudowania w mieście dużego lokalu gastronomicznego. Adresatem są zakłady gastronomiczne. Do budowy na razie jeszcze dalekó, natomiast gastronomia przeżywa co rok wielkie trudności. Zastępca dyrektora, M. Wolska mówi: — Zakończyliśmy remonty usteckich lokali. Na początku sezonu świeciła pustkami „Bałtycka". We znaki daje się konkurencja około 30 stołówek, czynnych sezonowo w mieście. „Bosman" — podobnie jak w ub .roku — będzie restau racją. Uważam, że jest to najlepsza forma wykorzystania lokalu. Przeżywamy ogromne trud Sezonowe kłopoty gastronomii ności, powodowane brakiem pracowników. Nie udała się nam współpraca ze spółdzielnią studencką WSN. W tej sytuacji, aby zapewnić minimum obsady w pełni se zonu, angażujemy ucznfów Technikum Gastronomicznego, zmieniamy nieco terminy praktyk, werbujemy pra cowników ze wsi. W tym samym czasie musimy po staremu „walczyć" z kanalizacją. Podobnie jak w minionych latach trudne chwile przeżywały pracownice baru mlecznego; kana- lizacja „odbiła", pojawdło się w lokalu błoto. Nas2 drugi zagrożony kanalizacją lokal — „Syrenka" — wychodzi na razie cało i sucho, chyba tylko dlatego, że nie było jeszcze większych deszczów. Gastronomia domaga się stworzenia minimum warunków do pracy w użytko wanych obecnie lokalach. Miasto — chce mieć nowe restauracje i kawiarnie. Kto szybciej spełni postulaty drugiej strony? Byłoby do brze, gdyby zrealizowano je jednocześnie, ale to chyba niemożliwe... Może więc szybciej uda się zabezpieczyć kanalizację, aby nie sprawiała przykrych niespodzianek? (tm) „Empik" zaprasza Dzisiaj o godz. 18 — kolejna impreza z cyklu „Przez kontynenty". Red. Ryszard Badowski z telewizyjnego Klubu Sześciu Kontynentów wystąpi z prelekcją pt. „Pol skirni ścieżkami przez Kaukaz". Klub zaprasza również do zapoznania się z wystawą drzeworytów Witolda Jańcza ka z Krakowa, (tm) Ccdzlenne sprawy Gdyby to zależało ode mnie — kazałbym gablotkę ze zdjęciami, pokazującymi skutki wypadków drogowych, która stoi koło Komendy Milicji, na stałe ulokować przy placu Zwycięstwa, naszym największym parkingu. Niech oglądają kierowcy, niech zasta nowią się piesi, niechże częściej sobie uświa damiają własną odpowiedzialność za to, co robią na drogach. Na razie bowiem hasło „Myśl i przewiduj — nie jesteś sam na drodze" staje się często smutnym komentarzem do wypadków, których skutków nikt już nie może naprawić. W ostatnią sobotę, 22 bm. na drodze Kar-ścino — Gąbino dwóch mężczyzn wpadło' motocyklem na drzewo. Skutek: kierowca zginął na miejscu, pasażer zmarł w szpitalu. Kilkanaście dni wcześniej na ul. Poznańskiej zginął motocyklista. Musiał nagle hamować, gdyż na drogę wyskoczył zza autobusu pieszy. Motocyklista miał 22 lata. Rok temu, *n» ul. Wojska Polskiego w Słupsku, nie patrząc na drogę, przechodziła jezdnią kobieta. Motocyklista aby uniknąć wypadku gwałtownie hamował, upadł, uderzył głową o krawężnik i poniósł śmierć na miejscu. Kobieta, która spowodowała ten wypadek, odpowiadała przed sądem. Biorąc pod uwagę wyjątkowe warunki (kilkoro małych I znów wypadek dzieci w rodzinie) sąd skazał ją na karę wię zienia z zawieszeniem. Można w każdym z tragicznych zdarzeń szukać szczególnych przyczyn, okoliczności, ale liczby są nieubłagane. W całym 1973 r, zginęło w wypadkach drogowych w Słupsku i powiecie 8 osób. W niecałe 6 miesięcy 1974 roku, do 22 czerwca, mamy już siedem śmier telnyeb ofiar. A są przecież ranni, nie wspominając już o stratach materialnych. „Myśl i przewiduj..." — dopóki nie jest za późno, (ex) Polska — Włochy? Przecież gra tam 3 mielczan: Lato, Kasperczak i Domarski, to moi pracownicy! (Inż Zimny oglądał ten emocjonujący mecz w klubie „Emka" na Zatorzu), Grażyna Wolska i Maria Piskun są studentkami UW. Jadą na studencki obóz do Gardny Wielkiej. — Jak też tam jest? Czy to atrakcyjna miejscowość, jest gdzie popływać, pospacerować? Nastawiłyśmy się na pełny relaks. Z opowiadań wiemy, że są tu piękne okolice. (Nie chcę straszyć miłych studentek „sławną" restauracją w Gardnie W. — może w tym roku będzie lepiej?) % Humory dziewcząt jednak coraz gorsze, bo chmury przesłaniają słońce. Może nareszcie pogoda się poprawi. Nam też potrzebne słońce! Życzymy przyjemnego wypoczynku i oczywiście słońca! (mef) Dziś w TV W prawdzie tematem nr 1 w telewizji jest nadal piłka nożna, ale prosimy słup-szczan, by zapoznali się z programemi, który będzie przedstawiony dzisiaj po godz. 20 (zaraz po Dzienniku TV), Spora relacja, o naszym województwie, będzie w znacznej części poświęcona Słupskowi i powiatowi. „Ósemka" łączy dwa nowe osiedla Budowlani zapewniają, że w październiku przekażą słupszczanom pierwszy dom na osiedlu Westerplatte. MPK znacznie wcześniej zapewniło jego przyszłym mieszkańcom dojazd do centrum miasta. Linia nr 8 przedtem jednak była czynna tylko rano i w południe. Obecnie autobusy jeżdżą przez cały dzień. W przyszłości linia połączy osiedle Westerplatte (tutaj będzie przedłużona do ulic „kwiatowych") z Za-• torzem Południe . które ma być jednym z największych słupskich osiedli mieszkaniowych. (tm) Oclp&ti/Tełlz!?] REDAKCJli STAŁY CZYTELNIK ZE SŁUPSKA. Administracje nie wymieniają na nowe wanien, piecyków gazowych zlewozmywaków w nowo przydzielonych mieszkaniach Urządzenia te bowiem są własnością lokatora i może on wymieniać je tylko na własny koszt. Jeżeli np. za kilka lat będzie Pan opuszczał to mieszkanie — ADM ustali stan zużycia urządzeń sanitarnych. Stosownie do ich wartości zwróci różnicę. Tak te sprawy reguluje Rozporządzenie Rady Ministrów — opublikowane w Dz. Ustaw nr 36 z 1968 r. J. R. SŁUPSK. Pracownikowi skierowanemu przez zakład pracy, przysługuje płatne zwolnienie okolicznoś ciowe w wymiarze 10 dni na załatwienie formalności związanych z ubieganiem się 0 przyjęcie na studia wieczorowe oraz na udział w kursie przygotowawczym 1 złożenie egzaminu wstępnego. MARTA W. Z POWIATU. Prosimy o podanie dokładnego adresu oraz nazwiska. Odpowiemy listownie, sprawa wymaga bowiem szerszego omówienia* '"5 * 26 CZERWCA ŚRODA PAWŁA COGDZlE-KtEDY Sekretariat redakcji i Dział 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagle wezwania) 60-11 zachorowania 81-10 (nf kole], TAXI: 29-09 ul Murarska 38-24 p! Dworcowy Ogłoszeń czynne codziennie od taxi bagaż 49 80 g. 10—16. w soboty do 14. Pomoc drogowa 42-85 Apteka nr 51, ul. Zawadzkiego 3. teł. 41-80 "* DYŻURY MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskie!! — czynne od g, 10—16. Wystawy Stale: 1) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Plastyka marynistyczna w 30-leciu PRL; 3) Malarstwo portretowe Stanisława Ignacego Witkiewicza KLUKI: Zagroda Słowińska — czynna od g. 10—16. Wysta- □wystawy wa — Kultura materialna i sztu ka Słowińców KLUB MPiK — Wystawa drze worytów Witolda Jańczaka z Krakowa. BIESO WICE — g. na ziemi 19.30 — Raj W TEATii MILENIUM - Nie ma moc-nycn (polski. 1. 11) — pr is. 18.15 i 20,30 POLONIA — Billy Jack (USA, 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20.30 USTKA DELFIN — Piosenkarka z tawerny (.fug.. 1. 18) — g. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — Mały, wielki czło wiek (LSA. 1 16) pan. - s, 19 IM© DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Złoto Macken n> (USA l. 16)' pan. — g. DAMNICA LOTNIK — Simon Bolivar (hiszp., 1. 14) pan. — g. 18 PROGRAM I Wiad.: 5,00, 6.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05, 16.00 19.00. 22.00, 23.00, 24.00, 1.00. 2.00 i 2.55 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty 1 minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Takty i minuiy . 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 sio-lic 8.25 ,,Osoba' - fragm pow. T. Hołuja 3.35 H. Debieb zaprasza 9.05 Inwestycyjne żniwa 9.15 Wakacje z muzyką 9.30 Moskwa z melodią i piosenka 9-45 Gra pianista P. Nero 10.08 Apetyt wzrasta w miarę słuchania 10.13 Nonstop instrumentalny 10.20 Inwestycyjne żniwa 10.30 Lato z radiem' 10.45 Stara muzyka w nowej szacie 11.50 Nie tylko dla kierowców 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Na muzycznej antenie 12.40 Koncert ży czeń 13.00 Kapela F Dzierza-nowsklego 13.15 Inwestycyjne żniwa 13.3o Rytmy nastolatków 14.00 Ze świata nauki i techniki 14.05 Śpiewa ..Mazowsze" 14.35 Wrakacje z miizyką 15 05 Iriwesty cyjne żniwa 15 10 Wakacje z muzyką 15.35 Operetka, jej twór cy 1 wykonawcy 16.05 Inwestycyjne żniwa 16.10 Dyskoteka mro dych 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Dyskoteka młodych 17.00 Radio-kurier 17.20 Piosenki kabaretowe 17.32 Koncert cho pinowski 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Radiowa kronika mu zyczna 19.15 Inwestycyjne żniwa 19.25 Gwiazdy jazzowych estrad 20.00 Naukowcy — rolnikom 20.15 Melodie rozrywkowe 20.30 XII Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej ,,Opole-74": Koncert t-nauguracyjny 22 45 Jazz do tańca 23.05 Korespondencja z zagra n'cy 23 10 Kronika sportowa ł komunikat Totalizatora Sportowego 23.?3 Beat do tańca 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0,10 —2.55 Program z Lodzi. PROGRAM n Wiad : 130, 4 30, 5.30. fi.30, 7.30, 8.30. 11.30, 13.30 21.30 i 23 30 7.00 Mlnioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7 35 In westyeyjne żniwa 7.45 Pozytyw ka 8.35 My 74 8.45 Melodie- ludowe 9 00 Przed startepi na wyższe uczelnie 9.30 Muzyka dawna 9.40 Od Wielkiego Proletariatu do Manifestu Lipcowego (I> — aud. 10.00 Magazyn literacko--muzyczny 11.00 ,.Sidła" — fragment pow. L. Kruczkowskiego 11 20 Jazz na 0'anoli 11 35 O wy chowaniu 11 40 Monitor Nauki Polskiej 11 57 Sygnał czasu i hej nał 12.05 2 Szkice na harfę solo 12.20 Inwestycyjne żniwa 12.35 Wakacje z muzyka 13 00 Przed startem na wyższe uczelnie 13.20 „Dukes od Dixieland" 13.35 Moje fascynacje literackie — mówi prof. S. Lorentz 13.55 Inwestycyjne żniwa 14.00 O zdrowiu dla zdrowia 14.15 ..Hi- storia ze starego kufra" 14.35 Muzyka symfoniczna 15 00 Ra-dioferie 15 40 Audycja folklorystyczna 16 00 w trosce o słowo i treść 16.15 A. Berg: Kon cert skrzypcowy .Pamii.i Anio la" 16.43 Warszawski Merkury 18.20 Terminarz muzyczny 18 30 Echa dnia 18.40 Inwestycyjne żniwa 19-00 Śpiewa M Jackson 19.15 Jęz. francuski - kurs pod stawowy 19.30 Studio Współczesne: „Wezwanie" - słuch A. Mularczyka 20 30 Opera w przekroju: ..Tannhauser" Fi Wagnera 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad. sportowe 21.55 Obrazy ro dziane - aud 22.10 Chór Chłopięcy i Męski oraz Ork Filharmonii * Poznańskiej 22.30 Uniwer sytet OIRT 22.50 Wiersze E. Szemplińskiej-Sobolewskiej 23.00 M. Ravel: koncert fortepianowy C-dur 23.35 Co słychać w świecie? 23 40 P. Czajkowski: kaprys włoski op. 45. PROGRAM in Wiad.: 5.00. 6,00 i 12.05 Ekspresem prze2 świat; 7.00, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00 i 19 00 7.05 Zegarynka 7.30 Opowieści kapitana żeglugi wielkiej H. Banslebena 7.40 Zegarynka 8 05 Kiermasz płyt 8.35 Z kompozytorskiej teki W Trzcińskiego 9.00 .Jokohama" — ode. pow. 9.10 Kaprysy skrzypcowe N Pa ganiniego 9.30 Nasz rok 74 9.45 Co się śpiewa w Pradze 10 05 Na estradzie Trio O. Peterśońa 10.15 Jęz. niemiecki — kurs podstawo wy 10.35 Z różnych stronic — mag. 11 45 „Skazani na sukces" — ode. pow 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13 00 Na rzeszowskiej antenie 15.05 Program dnia 15 10 S. Gail-lard — weteran happy jazzu 15.30 Herbatka orzy samowarze 15 50 Kwadrans przebojów zespołu ..Jefferson Airplane" 16.05 Gawęda 16.15 Organy — kształt i dźwięk 16 45 Nasz rolę 74 17.05 „Jokohama" — ode pow 17.15 Kiermasz płyt 17 40 Co w trawie piszczy — mag. 18.00 Kroniki włoskie 18.30 Polityka dla wszystkich 1845 Ballady po polsku 19.05 „Niezwyciężony" — ode. pow. 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Reminiscencje muzyczne 20 45 Teatrzyk ..Zielone Oko" — ..Lipcowa noc" — słuchowisko J. Kaczmarka 21.10 Wstęp do scherza 21 25 C. King: Fantazja 21.5C Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 Trzy kwadrans^ jazzu 23.00 „Popiół i wiatr" A. Słonimskiego (V) 23.05 L. Armstrong \ ten cały swing 23.45 Program na czwartak 23.50 Śpiewa H Pagani. 10.00 „Tęsknota Sherlocka Holmesa" — film fab, prod. czechosłowackiej 15.30 Program dnia 15.35 Informacje — Towary — Propozycje 15.50 Piłkarskie Mistrzostwa Świata — finały (II runda): Jugosławia — RFN (kolor) W przerwie ok.: 16.45 Dziennik irv (Kolor) 17.45 Losowanie Małego Lotka 1755 .Dziś burza mózgów" Ig.30 Dziennik TV (kolor) 19.15 Dobranoc: Piegusek 19,20 Piłkarskie Mistrzostwa Świata (kolor):* SZWECJA — POLSKA PZG L-2 W przerwie ok.: 20.15 Wiadomości sportowe 21.20 Z cyklu: „Ludzie z plakatów" — program pt. „Ręce i cegły" (kolor) 21.50 A. Awerczenko: „Czworo w przedziale"' — reż Czesław Staszewski (ze Szczecina) 22.25 Dziennik TV (kolor) 22.40 Przegląd Piłkaijpkich Mistrzostw Świata , 0.00 Program na czwartek Strona 10 SPOBT Cłos Koszaliński nr 177 FUKS FAWORYTEM (Korespondencja PA Interpress z Bonn) Hamburski tygodnik ,,SPIEGEL" w najnowszym wydaniu ukazał się z dużym napisem na stronie tytułowej „NIEMIECKA JEDENASTKA — JESZCZE FAWORYTEM?". Zwycięstwo drużyny NRD nad drużyną zachodnioniemiecką postawiło w opinii wielu dzienników znik zapytania nad rolą, jak?, w obecnych mistrzostwach ma jeszcze do odegrania drużyna RFN, którą na początku mistrzostw lansowano jako zdecydowanego faworyta, i pretendenta do tytułu mistrza świata. Z tym większą uwagą tutejsi kibice zaczęli obserwować połską drużynę po jej zwycięstwie nad drużyną Włoch. Opinie na temat kolejnego suk __________ ______ m „ -■ eesu polskiej jedenastki są jednoznaczne. Była to — jak pisze w tytule boński ..General An-zeiger" — „piłka nożna jak ma rżenie a'la Polska". Dziennik stwierdza, że Polacy pokazali "ofensywną piłkę nożną, bogatą w kombinacje, szybką i niesłychanie zdyscyplinowaną. „W tej jedenastce - pisze ..General Anze.ger" — wszystko się zgadzało od bramkarza Tomaszewskiego do lewoskrzydłowego G« dochy, nawet kiedy w końcowej fazie z powodu utraty sił nie uniknięto błędów w obronie". Zwycięstwo nad dwukrotnym mistrzem i obecnym wicemistrzem świata sprawiło, że pilska jedenastka stała się głównym bohaterem pierwszej rundy rozgrywek. „Najbardziej niespodziewane były osiągnięcia m Jfr " rJrw Polaków" — przyznaje „Der Spiegel". Tygodnik pisze też, że fachowcy zaczęli szukać przyczyn polskich sukcesów i odkryli polską tajemnicę: inżynier Jacek Gmoch, asystent trenera Górskiego już w 1371 roku zorganizował bank informacji dzię ki któremu polska drużyna, jak żadna inna, poinformowana jest o swoich rywalach. Po zwycięstwie nad Włochami nikt już tutaj nie pisze, że przy padek zadecydował o udziale Po laków w Mistrzostwach Swiąta. „Polacy przybyli do Stuttgartu w stroju fuksa — pisze ,.Frankfurter Allgemeine Zeitung". a tymczasem zostali zaliczeni do faworytów". A ..Koelner Stadt Anze;ger'? dodaje: ..Dopiero teiaz opinia publiczna eał kowicie zrozumie, dlaczego Anglii nie udało się pokonać Polaków". Zwycięstwo polskiej drużyny nad Włochami i porażkę jedenastki zachodnioniemieckiej w meczu z NRD zestawia się też w ocenie szans drużyny RFN w drugiej rundzie rozgrywek. „Koelner Stadt Anzeiger" pisze, że nie odbędzie się wymarzony mecz finałowy między Włochami i Republiką Federalna. „Czy my wejdziemy do finałów — pisze dalej dziennik — jest to poważne pytanie i daleka jeszcze droga. Może ona prowadzić tylko poprzez Polaków". HALINA UŻYCKA 'ff!*§ "Ftik f*'§*§ 2ałoba narodowa to wcale nie przesadne określenie oddające powszechne nastroje, które od niedzieli panują w całych Włoszech jako wynik wyeliminowania drużyny piłkarskiej tego kraju z Mistrzostw Świata. Odbiciem tego -rodzaju atmosfery są tytuły włoskich dzienników, które bez wyjątku doniosły 24 bm. na czołówkach pierwszych stron o przegranej z Polakami. „Jaki wstyd!" — wołają litery rozmiarów pudelka zapałek z pierwszej strony rzymskiego .,11 Mes-saggero". „Koniec mitu włoskiego piłkarstwa" — potwierdza dziennik „11 Tempo' . „Wyeliminowani przez znakomitych Polaków" — głosi tytuł dziennika „Gazetta Delio Sport". „Płaczemy tu, w Stuttgarcie — pisze .,11 Mes-Saggero'', wiedząc, że z nami płaczą całe Wiochy. Jedyna pociecha polega na tym, że przegraliśmy z lepszymi od siebie. Polska dokonała niewiarygodnych postępów. To nie był mecz z Wembley. Prawdziwą drużynę polską zobaczyliśmy dopiero tutaj. Szybka, opanowana, grająca zespołowo, reprezentująca nowoczesny, otwarty, dynamiczny i agresywny styl. Zespół Polski ma wszelkie prawo, aby zajść bardzo daleko w tych mistrzostwach". Gromy na Valcareggiego Dzienniki publikują też długie wywiady z trenerem Valcareggim: „Polska zagrała w Stuttgarcie przepięknie, wykazując całą swoją siłę i wszystkie umiejętności. Była od nas silniejsza. Zgubiła nas nie tyle ta nieuchronna przegrana, ile wynik pierwszego spotkania z Haiti. Gdybyśmy strzelili w tym spotkaniu więcej bramek, co było możliwe przy większym wysiłku, wówczas różnica bramkowa byłaby na naszą korzyść, nie zaś Argentyny. Piłkarze włoscy grali do ostatniej ehwili z pełnym zaangażowaniem. Dali z siebie wszystko i nie można mieć do nich pretensji. Ja natomiast, jako jeden z głównych odpowiedzialnych za klęskę, gotów jestem przyjąć liczne z pewnością głosy krytyki". Niektóre dzienniki włoskie domagają się dymisji Valeareggiego, zapytując go w wywiadach, jakie ma dalsze plany. Valcareggi, kióry ma 58 lat oświadczył w odpowiedzi, że decyzja nie zależy jedynie od niego, zaś można ją podjąć dopiero wtedy, kiedy wszyscy otrząsną się z szoku po otrzymanym ciosie. A oto niektóre oceny włoskich dzienników na temat polskiej reprezentacji i przebiegu spotkania: „Polacy — pisze „Corriere delia Sera" — byli o tyle lepsi, że po uzyskaniu wyniku 2:0 grali z nami w „kotka i myszkę", bawiąc się raczej, niż atakując. Taka właśnie zabawa umożliwiła Capelło strzelenie honorowej, lecz bezużytecznej bramki". „Było to — pisze „La Slampa" 'W spotkanie karzełków z gigantami. Przekonaliśmy się w czasie tych smutnych t»u minut, że trzeba nam zmienić catą technikę i koncepcję gry dużyriy. Nowoczesne piłkarstwo, którego awangardę stano-. wi zespół trenera Górskiego, polega na ataku, na stałym ruchu, na dynamice gry, wymagającej wy sokiej techniki, ale rówmeż — dyscypliny 1 ©-gromnej kondycji". Ostatni, wtorkowy trening Po laków przed dzi siejsrym meczem ze Szwedami. Na pierwszym planie Adam Musiał, w środku trener K. Gór ski. — Telefoto BRAWO POLACY! W niedzielą zaplanowano w Stuttgarcie tzw. „polskq noc", która nie mogła wypaść w bardziej odpowiednim momencie. Na rynku starego miasta i piacu Schillera do późnych godzin nocnych panował niebywały tłok, a na zaimprowizowanych estradach dominował polski taniec, śpiew i humor. „Polska wygrała nie tylko na boisku — piszq aazety. Ze wszystkich dotychczasowych występów artystów włoskich, argentyńskich i polskich najbardziej podobały się występy Polaków" Gorąco oklaskiwano Halinę Frąckowiak i Mariannę Wróblewska.'kabaret muzyczny .Finsterl Show" oraz pełen temperamen tu i polskiego folkloru program zespołu Akademii Górniczo-Hut niczęj z Krakowa. Nie wystąpiła niestety. Maryla Rodowicz, któ ra zachorowała, ale mieszkańcy RFN oglądali ją już podczas uroczystości inauguracyjnych mistrzostw. „BRAWO POLSKA" — ten okrzyk co chwila wznosił się nad najstarsza stuttgarcka dzielnicą. Wokół estrad gromadziły się tłumy widzów. Wśród nich wielu Polaków mieszkających w RFN, Niektórzy z nich mieli łzy w oczach. Stuttgarcka niedzielo na długo utkwi im w pamięci. GORZEJ NIE MOGŁO BYĆ Szwedzki sprawozdawca radio wy — GUnnar Bjoerklund o-świadczył swym słuchaczom: ,,Szwecja natrafia na Polsk*«. Gorzej być nie mogło! Dziennikarz szwedzkiego radia ostrze ga tych,którzy iuż zaczęli marzyć o dalszych zwycięstwach zespołu trzech koron. W jednym ze sprawozdań stwierdził on m. in.: ..Sorry, drodzy Szwe dzi, przeciwko Polsce nasi chłopcy są bez szans". Po me- czu z Urugwajem zapanowały w Szwecr 4 -iość optymistyczne nastroje. W błyskawicznych ankietach wielu Szwedów liczy nawet na mistrzostwo świata. W meczu z Polska wymienia sie n 3 i części ej wynik 0:0. Trener zespołu szwedzkiego Georg Ericsson nie ujawnia jeszcze. jaka taktykę zamierza zaler^ swej drużynie w meczu z Polską. Sanon w belgijskim klubie Po zakończeniu występów jedenastki Haiti w finałach Piłkarskich Mft najlepszy napastnik * egzotycznej wyspy — Eramąnuel Sanon podpisał kon frakt z belgijskim klubem FC Antwerp. nruźyna ta gra obecnie w TI lidze. Sanon powróci % kolegami na krótko do Port au Prince. Zamierza tam ożenić się i wraz z żoną przyjechać do Antwerpii. 28-letni bramkarz Haiti — Henri Francillon ma ,oferty z trzech klubów — TSV Monachium, francuskiego An»oulcme oraz jedenastki z Miami na Flo rydzie. Komitet organizacyjny finałów Mistrzostw Świata ogłosił listę sędziów, którzy będą prowadzili mecze drugiej lundy turnieju. Na mecz POLSKI ze SZWF.C.TĄ został wyznaczony Ramon Barreto Ruiz (Urugwai), jako sędzia główny oraz T.uis iPestarino (Argentyna) i Alfon-»n Gonzsles Arcl-umciin (Meksyk) jako liniowi. Spotkanie POLSKI r, JUGOSŁAWIĄ prowadzić będą Rudi Gloeckner (NRD) oraz na liniach Arman-do Marques (Brazylia) i Werber Winsemann (Kanada) - Natomiast w pojedynku reprezentacji RFN i POT,SKI Erich Linemayr (Austria) będzie arbitrem głów nym. a Rudolf Scheurer (Szwaj caria) i Karoly Palotai (Węgry) sędziami liniowymi. Regaty w Kołobrzegu Z okazji Dni Morza rozgrywane są w Ko łóbrzegu regaty żeglarskie w różnych klasach. W pierwszych zawodach w klasie omega zwyciężyła osada TKKF „Sokół" Wałcz, w składzie: Tadeusz Piasecki, K. Kucharczyk i W. Sienkiewicz, wyprzedzając osadę Harcerskiego Klubu Mor skiego Kołobrzeg w składzie: J. Boguszewski, W. Stron-gowski i W. Kaliś. Na trzecim miejscu uplasowała się druga osada TKKF „Sokół": J. Orłowski, K. Wasilewski, M. Kucharczyk. W klasyfikacji zespołowej zwyciężył TKKF Sokół przed Trampem Koszalin i HKM Kołobrzeg, (sf) ŻEGLARSKIE MISTRZOSTWA OKRĘGU Dziś na Jeziorze Drawskim w Czaplinku nastąpi uroczyste otwarcie żeglarskich mistrzostw okręgu. Jako pierwsi o tytuły mistrzów skie walczyć będą juniorzy. Zakończenie regat nastąpi w niedzielę (30 bm.). Po mistrzostwach juniorów wy star tują seniorzy, którzy walczyć będą o tytuły mistrzów skie od 1 do 4 lipca br. (sf) T Zwycięstwo i porażka Koszaiinian w Bułgarii Vi- ze W Wczoraj powróciły do Koszalina z Bułgarii dwa ztspo ły siatkarzy okręgu koszalińskiego, które rozegrały spotkania z zespołami za-przyjaźnionego okręgu ciim. Koszalinianie zagrali zmiennym szczęściem, pierwszym meczu reprezentacja młodzików pokonała swoich rówieśników bułgarskich 3J (15 3, 1315, 15:11). Nie powiodło się juniorom, którzy musieli uznać wyższość przeciwników, przegrywając z reprezentacja Vidi-ma 0 3 (7 15. 10.15, 715). Koszalinianie zaraz po przyjeździe musieli rozegr?ć spotkanie, nie mając czasu nawet na odpoczynek. Poje dynki rozgrywane były na kortach tenisowych, początkowo nasi zawodnicy rre mogli przyzwyczaić się do gry na powietrzu. Drugi mecz odbył się natomiast przy świetle elektrycznym (też na kortach), w czasie bu rzy. Barw Koszalina bronili w Bułgarii: F. Bartos, J. Dmy-trów, P. Jankowski, L. Kaź-mierczyk, A. Kubacki, R. łada, B. Nosowski, J. Pać-kowski, R. SielużyckI i M. Treder, (sf) fl. Pyszora zdobvwca pucharu Dni Morza W Kołobrzegu odbył się wojewódzki turniej tenisowy w grze pojedynczej mężczyzn 0 puchar Dni Morza, w którym oprócz czołówki tenisistów z województwa ucze stniczyli zawodnicy z innych klubów, przebywający na wczasach w Kołobrzegu. W grze finałowej spotkali się A. Pyszora (Meblos Słupsk) i W Kurek (MZKS Kotwica Kołobrzeg). Zwyciężył Pyszora — 6:2 i 6:3, zdobywając puchar. W pojedynku o trzecie miejsce A. Obst (Victoria Częstochowa) pokonał Jerze go Gołaszewskiego (ŁTT) 6:2 1 6:4. (sf) ■mmmmm Otarł chusteczką mokre czoło. Pot szczypał go w oczy. Rzucił walizkę na nawę i wręczył czek zamiast biletu. Dziewczyna za kontuarem podała mu paszport, bilet, odcinek na bagaż i kartę wejścia na płytę lotniska, uśmiechając się do niego złośliwie. — T.W.A. życzy panu dobrej podróży, panie Shulz, ale radzi też gorąco pobić rekord olimpijski w biegu do dali odlotu. Pasażerowie siedzą już pewnie w autobusie,.. Harry Shulz nie dał sobie tego dwa razy powtarzać. Rozdział XIX MENTONA, FRANCJA, KWIECIE# 1970. W banku panował przyjemny półmrok, kojący dla oczu po jaskrawym świetle słońca. Susan Bramovitz podeszła do okienka wymiany. Wysoki typ, łokciami oparty na kontuarze, stał odwrócony do niej tyłem. Starannie wypełniał czeki traveller's i wszystko wskazywało na to, że ma jeszcze pisanie na dobry moment. Skorzystała więc z tego, by wyjąć z torebki pięć studolarowych banknotów, które zanrała ze sobą z rana i cierpliwie czekała na swoją kolejkę, utkwiwszy mimo woli oczy w plecy zwrócone w jej stronę. Krój garnituru był typowo amerykański. Wszelkie wątpliwości znikły całkowicie, kiedy odezwał sie do urzędnika. Ależ... ten głos... Skądże ona go...? Urzędniczka liczyła pieniądze w okienku. Nowe banknoty szeleściły w zręcznych palcach. Skończywszy liczenie, posunęła gruby plik w stronę raężcsysny, przyglądając się mu " SEPSE ^ ZACZĘŁO SIS Tłumaczył: P. Norskl (94) z ciekawością zza okularów osoby krótkowzrocznej. Ciekawa, czy zainteresowana? — zadała sobie pytanie Susan. Niedbałym ruchem wsunął stos banknotów do wewnętrznej kieszeni marynarki. Odwracając się, potrącił Susan. Oczy jego były ukry te za wielkimi czarnymi okularami, ale ona poznała go od razu. Mruknął pod nosem jakąś formułkę przeprosin po angielsku i miał już się oddalić, kiedy zatrzymała go ruchem ręki. — Charles! — wykrzyknęła zaskoczona. Zatrzymał się natychmiast. — Susan — powiedział po prostn, tak Jak gdyby widzieli się nie dalej niż wczoraj. — Świat jest mały, nieprawda? — Charles, zaczekaj minutkę. Wymienię pieniądze i jestem do twojej dyspozycji. Skinął głową. Skoro tylko załatwiła wymianę, wyszli * banku i jakby na sygnał stanęli oboje na chodniku, w pełnym słońcu. Stall tak twarzą do siebie i przyglądali clę fobie długo, bes słowa. Ona pierwsza pnerwala milosenl*. mmmmmmmeiemmi w i» nfci.wiawiM'iwwwiiwi'1 No tak? Jak mogłam się spodziewać, że clę tu spotkam. Nigdzie człowiek nie może się ukryć, prawda, Charles? — A ja myślałem, że dzięki tym czarnym okularom nikt nie jest w stanie przeniknąć mojego incognito! Roześmieli się oboje, po czym pociągnął ją ca sobą w stronę pobliskiej kafejki. — Chodźmy coś wypić. Usiedli wewnątrz lokalu, kiedy zaś zdjął okulary, zaniemówiła ze zdumienia. Twarz na lana, z czerwonymi plamami, źrenice nabie-głe krwią i ciężkie obwisłe worki pod bezbarwnymi oczami zdradzały spustoszenia, jakich dokonał alkohol. W ciągu trzydziestu miesięcy, piękna, męska i energiczna twarz., na której widok omdlewały kobiety, postarzała się o lat piętnaście. Snob z Bostonu przy pominął teraz te wraki ludzkie, jakie spotyka się w osławionych norach Bowery, dzielnicy manhattańskich slumsów. We wzroku jej wyczytał zdumienie I ze smutkiem potrząsnął głową. — Wiem Susan, wiem... Podeszła kelnerka. Zrobił grymas w kierunku Susan, jak gdyby chciał się usprawiedliwić, i dla siebie zamówił podwójną whisky dla niej zaś kawę. Była godzina dziesiąta rano. Kelnerka oddaliła się. Przez chwilę bawił się okularami, supściwszy głowę nad stołem. — To niezbyt piękne* co Susan? Tak pani pomyślała. Było to raczej stwierdzenie niż pytanie. Nie •d po wiedziała. Ogarnął ją głęboki smutek. («. d. n) WNMNMNMMMMMMNMMMNIMMMMMMHBNMnBMMflBSMMI ,Głos Koszaliński" - organ KW PZPR. Redaguje Kolegium - centralo - 279-21 (łqczy te wszystkimi dzio-lami). Ped. nacz. I sekretariat -226—93, z-cy red- nacz. - 442-08 i 233-09. sekt ted- - 251-01, <-co sekt. red. - 251-57, Działy: •ar tyjno-Społeezny - 251-14. Ekono miezny - 243-53, Rolny - 245-59 Miejski, - 224-95( Reporter ski - 251-57, Sportowy 251-40 I 246-51 (wieczorem). <.qci noścl z Czytelnikami - 250-05 Redakcja nocna (ul. Alfredo lampę go 20) - 248-23, depeszowy - 244-7? „Głos Słupski" - ploc Zwycies twa 2, ł piętro, 76-201 Słupsk et 51-95. Biuro Ogłoszę* Kcmoiiń skiego Wydawnictwo Prasowego -ul Pawło Findera 27a, 75-721 Ko szafin. tei. 222-91 Wpłaty no rre numerate (mie ieczno - 30.50 tl kwartalna - 9i ci, półroczna 16? tl. toczno - 364 tł) przyjmuje urzędy pocztowe, listonosza ?ro> oddziały i delegatury Przedsiębiorstwo Upow;z<*vinionio Prasy i K$i<#j ki. Wszelkich 'ntormacji o warunkach pren"meraty udzielają wszystkie Placówki „Ruch" poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW ,,Prasa-KsiqikO'-Ruch", ul. ■'awło Findero ?7a, 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna - 240-27. Tłoczono: Praso~ we Zakłady <5 raf inne, Koszalin ul. Alfreda Lampego li. Nr Indeksu 35019.