pgjp 3UTR0 Władysław Łuczak Wywfad i sekretarzem KW tow, Michałem Piechockim „Koszalińskie frontem do morza". — 7 nas^fsfn wycinka sta nowiącego jedną trzecią całego wvhizeza dosiaiczamv około 45 proc. naszych poło WÓ\*' beł+vrkirh W uh rn ku nasi rybacy złowili 71 tys. ton ;yb... Mira 2ołtak Kawalerowie orderu morza Filot musi skoczyć! A morze 1est rozfalowane, statki różnij sie wielkością. Skaczf się poprzez burtę, al® 1eśli nie można tak — na stalev trzeba dostać sie po sztbrmtra pie... * MINIHOROSKOP * TYGODNIOWY PROGRAM TV Dyplomy ukończeniu Szkoły Oficerów Rezerwy wręczała* *-ra komendanta WSOWOPl. płk dypl Ha/imier/ l.ls I płk mgr Jerzy Młoda wski. Otrzymują je plutonowy pchor. Romuald llnryd x WSlnż. Koszalin i piul. pchor. Jerzy Cłiojak z Polkecłiiuiti, Warszawskiej Foto: Włodzimierz Grabowski t EOK XXII Nr 173 (T035) SOBOTA, 22 CZERWCA 1974 r. CENA I zl PTfOtETARTUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ miP imM %ir yi KOSZALIN. I sekretarz KW PZPR. tow. Władysław Kozdra przyjął wczoraj delegację załogi Drawskich Zakładów Ceramiki Budowlanej u składzie: tow. Stanisław Polak, dyrektor DZCB oraz I sekretarz zakładowej organizacji partyjnej, tow. Aleksander Głowacki. W spotkaniu u-czestniczył również I sekretarz KP PZPR w Drawsku, tow. Jan Wysocki. Przedstawiciele DZCB zło żyli I sekretarzowi KW PZPR meldunek o dalszych zobowiązaniach załogi, zwiększonych w bieżącym roku do 2,5 miliarda cegieł, poinformowali o realizacji bieżą cych zadań gospodarczych,, pracy organizacji partyjnej, ZMS, samorządu robotniczego oraz osiągnięciach i problemach socjalno-bytowych pracowników. Tow. Władysław Kozdra złożył na ręce delegatów gra tulacje oraz wyrazy najwyś szego .szacunku i uznanis za dotychczasowe osiągnięcia załogi, których wyrazem jest również sztandar przechodni prezesa Rady Ministrów i Centralnej Rad> Związków Zawodowych - zs zdobycie I miejsca we współzawodnictwie pracy. Delegaci zapewnili, że cała załoga dołoży starań, aby pomyślnie wypełnić swe zadania. (and) Janusz Tarnawski rozkłada płachtę rysunku przedstawiająca pierwszą wersję projektu modernizacji portu.Żeby porównać ją z drugq i trzecią wersja trzeba by przejść do sąsiednich pokoi; brakuje miejsca na podłodze. Pokazuje nowe baseny i nabrzeża przeładunkowe, bazę promową... Tu będzie ...zapala się. Zygmunt Chmielewski, któremu wykonywanie codziennych zadań portu nastręcza wiele kłopotów sprowadza go na ziemię... — A co będzie z torami ~ pyta. Zapędzamy się kilka lat naprzód, do 1977 i dalej, by, ostudzeni prostym pytaniem: a co dzisiaj — wrócić do rzeczywistości. (dokończenie na str. 5) DYPLOMY DLA OFICERÓW REZERWY K05ZALIN W Wyższej Szko le Oficerskiej Wojsk Obrony Prieciwlolficzq w szkole- P"< rifi/-«rAyu I »7r»rwv W '(TTlO^h nowo powołanych szkół oficerów rezerwy. Po złożeniu eqza-mini oficerskieqo i odbyciu praktyk dowódczych absolwenci wvń;vrh nr7(o|n" cvvi^ł*^vch mianowani być mogq podporucznikami LWP, Uroczystość odbyła się i Dięk nym ceremoniałem wojskowym Po \i\'nrr>wo'*'»udowie czołowego obiektu polskiego hutnictwa — huty „Katowice" i rozbu dowie innych zakładów orze mysłu ciężkiego. " . • * * SZTOKHOLM (PAP). W Szwecji, na zaproszenie rzą di tego kraju, przebywał w dniach 17—20 bm. wicepremier, minister górnictwa i energetyki — Jan Mitręga wraz z grupą ekspertów. Wicepremier Mitręga został przyjęty przez premiera Szwe eji Olofa Palmego I odbył * nim dłuższą rozmowę. Do konano oceny -rozwoju stosunków polsko-szwedzkich ze szczególnym uwzględnieniem problemów związanych z rea lizacją podpisanego w Warszawie podczas wizyty O. Pal mego, 10-letniego porozumie nia o współpracy gospodarczej, przemysłowej I naukowo-technicznej. Konkurs Im. Czajkowskiego MOSKWA (PAP). Dwudzle «tu skrzypków z 12 krajów dopuściło jury pod prtewod nictwem Dawida Ojstracha do drugiego etapu odbywającego się w Moskwie konkursu im. Czajkowskiego. Do konkursu przystąpiło 32 ikrzvpków z 17 krajów. Wśród osób, które zakwali fikowały się do drugiego eta pu siedem pochodzi ze Zwiąż ku Radzieckiego, po dwie z Bułgarii i Czechosłowacji, a po jednej z Austrii, Egiptu. Węgier, DRW, Tranu, Włoch, USA, Francji 1 Japo nil. Krytycy podkreślają wy loki poziom konkursu. Drugi etap rozpoczął s!ę l potrwa. I dni. LONDYN (PAP). W konsulacie PRL w Glasgow odbyło się spotkanie z członkami Honorowego Komitetu Obchodów 30-lecia PRL w Szkocji z przedstawicielami władz municypalnych głównych miast szkockich oraz z działaczami Polsko-Szkockiego Towarzystwa Kulturalnego. Tego samego dnia w ramach Tygodnia Polskiego odbył się kolejny polski wieczór artystyczny. Na koncercie 3Q-lecieP0LSHI LUDOWEJ w Glasgow wystąpiły: grupa muzyczna „Dwa plus Jeden" oraz zespoły pieśni i tańca „Trojak" i „Sosenka", działające przy Polsko-Szkockim Towarzystwie Kulturalnym, OSLO (PAP), W Oslo zakotwiczył statek szkolny Polskiej Żeglugi „Dar Pomorza". Statek przypłynął do Norwegii w ramach uroczystości 30-lecia PRL w tyęn kraju, propagując tradycje i dzień dzisiejszy obecności Polski na morzu. Na pokładzie statku odbyło się spotkanie z okazji 30-lecia PRL, zorganizowane przez ambasadora PRL w Oslo, na które przybył premier Norwegii, Tryjgve Bratteli miejscowi przedstawiciele świata kulturalnego i naukowego, dziennikarze, liczni przyjaciele Polski i Norwegii. Naloty lotnictwa izraelskiego na Liban KAIR (PAP). W Bejrucie poinformowano, że w wyniku czwartkowych nalotów lotnictwa izraelskiego na obozy uchodźców palestyńskich w południowym Libanie 16 osób poniosło śmierć, a 40 zostało rannych. W ciągu ostatnich 3 dni od bomb izraelskich zginęło 27 osób, a 100 zostało rannych. Libański premier Takied-din Solh oświadczył, że Liban rozważa możliwość zwo łania w trybie pilnym posiedzenia Rady Bezpieczeństwa. Premier Solh spotkał się z ambasadorami ZSRR, USA, Francji, W, Brytanii i charge d'affaires ChRL, in formując ich o skutkach ak cji lotnictwa izraelskiego. Na spotkaniu tym szef rządu libańskiego podkreślił, że niemożliwe jest osiągnięcie pokoju na Bliskim Wschodzie bez rozwiązania kwestii palestyńskiej. Solh kon ferował także z przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jaserem A- PORTUGALIA. Widok ogólny Lizbony. CAP — Eng. Po obradach Unii Zachodnioeuropejskiej PARYŻ (PAP). Przedwczoraj o dzień wcześniej niź przewidywano, zakończyły się w Paryżu obrady Zgromadzenia Unii Zachodnioeuropejskiej (UZE). Obrady Zgromadzenia zakończyły się zwycięstwem rzeczników koncepcji politycz nej integracji Europy zachodniej nad zwolennikami umocnienia więzi krajów Europy zachodniej ze Stanami Zjednoczonymi. Zgromadzenie zatwierdziło prawie jednomyślnie — przy jednym głosie sprzeciwu — sprawozdanie komisji ogólnej, proponujące utworzenie w ramach UZE „ośrodka de cyzji politycznych" oraz u-stalenie „koncepcji bezpieczeństwa europejskiego, któ rą powinny uwzględnić w swej polityce wszystkie kra je dziewiątki". Zgromadzenie UZE odrzuciło projekt proamerykań-skiej rezolucji zgłoszonej przez komisję ds. obrony, Projekt ten głosił instytucjo nalizację konsultacji ze Sta nami Zjednoczonymi i przewidywał udział USA w spot kaniach przywódców politycznych dziewięciu krajów UZE. Nowo podróż Henry Kissingera NOWY JORK (PAP). W Waszyngtonie podano do wia domości, że amerykański sekretarz stanu, Henry Kissin-ger po wizycie w Moskwie, gdzie będzie towarzyszył pre zydentowi Richardowi Nixo~ nowi, uda się w kolejną podróż zagraniczną, tym razem do Paryża i Bonn. Podróż tę rozpocznie na początku lipca, W RFN spotka się z kanclerzem, Helmutem Schmidtem i ministrem, spraw zagranicz nych, Hansem-Dietrichem Genscherem. Rozmowy odbędą się w dniach 6^—7 lipca w Monachium, Porażka rządu Harolda Wilsona LONDYN (PAP). Po odrzu ceniu przez opozycję dwóch projektów ustaw, mniejszościowego rządu labourzystow skiego, dotyczących zwrotu związkom zawodowym 10 mi lionów funtów nacjonalizacji niektórych gałęzi przemysłu i podniesienia nocnych taryf prądu elektrycznego, nremier Harold Wilson rozważa możliwość ogłoszenia nowych wyborów powszechnych. Zdaniem . obserwatorów. Wilson najprawdopodobniej wyznaczy je na jesień, ponie waż okres wakacyjny niekorzystnie odbiłby się na frekwencji. Opublikowane wyniki sondażu opinii publicznej świad czą, że labourzyści maja 8,5 proc, przewagę nad konserwatystami, co w razie wyborów dałoby Im większość 80 miejsc w Izbie Gmin rafatem i ambasadorami Ku wejtu, Algieru i Egiptu. Tymczasem w rejonie Ku nejtry i na południe od Wzgórz Golan, a także w re jonie masywu Hermon, e-kipy Sił Obserwacyjnych ONZ (UNDOF) rozpoczęły inspekcję strefy rozdzielenia i redukcji wojsk. Dowódca Sił Obserwacyjnych ONZ, generał Gonzalo Briceno, oświadczył, że prze kazano syryjskim władzom wojskowym strefę o powierz chni 180 km kwadratowych. Tym samym zakończony został drugi etap rozdzielenia wojsk na Wzgórzach Golan. Generał podkreślił, że pro- ces rozdzielenia wojsk jest zadowalający. Generał dodał że trzeci etap rozdzielenia wojsk na Wzgórzach Golan, powinien się zakończyć w przyszłym tygodniu. Radio Kair zakomunikowa ło. że na mocy decyzji prezy denta Sadata dzień 6 października (data rozpoczęcia wojny w 1973 r.) obchodzony będzie jako święto narodowe Egiptu. Dotychczasowe święto narodowe 23 lipca będzie odtąd świętem rewo łucji egipskiej. Konferencja Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) uchwaliła znaczną większością głosów rezolucję potępiającą dyskryminację rasową w Izraelu oraz naruszanie przez władze izraelskie uprawnień związków zawodowych na teryto riach okupowanych. Portugalscy żołnierze odmawiają prowadzenia walk w Anaoli ALGIER (PAP). Biuro Ludowego Ruchu Wyzwolenia Angol) (MPLA) w Algierze opublikowało informację, iż jeden z oddziałów armii portugalskiej stacjonujący w Ca binda (w Angoli) odmówił podejmowania operacji wojskowych przeciwko partyzan tom. Oddział ten, liczący 150 żołnierzy i oficerów ogłosił proklamację, w której domaga się przvznania niepodległości koloniom portugalskim w Afryce Proklamacje tę, na graną na taśmę magnetofonowa przesłano do algierskiego Biura (MPLA) Zagraniczne podróże eainskich mężów stanu KAIR (PAP) W stolicy E-giptu poinformowano oficjał nie, że prezydent ARF An-war Sadat. w najbliższy czwartek, 27 czerwca, udaje się z 4-dniową wizytą do Ru munii, a stamtąd do Bułgarii Minister spraw zagranicznych Egiptu Ismail Fahmi, po zakończeniu wizyty w Związku Radzieckim przybędzie 3 lipca do RFN, a później złoży wizytę we Francji. W dniu 19 czerwca 1974 roku zmarł dr med. Feliks Pawłowicz pionier walki z gruźlicą na terenie województwa koszalińskiego. pierwszy dyrektor Wojewódzkiej Przychodni Przeciwgruźliczej i przewodniczący Polskiego Towarzystwa Ftizjatrycznego, długoletni dyrektor Sanatorium Przeciwgruźliczego i konsultant wojewódzki do spraw gruźlicy w Koszalinie Odszedł ceniony, szanowany nauczyciel i kolega CZESC JEGO PAMIĘCI! DYREKCJA WOJEWÓDZKIEJ PRZYCHODNI PRZECIWGRUŹLICZEJ, ZARZĄD ODDZIAŁU POLSKIEGO TOWARZYSTWA FTIZJOPNEUMONOLOGICZNEGO W dniu 19 czerwca 1974 roku zmarł dr med. Feliks Pawłowicz pionier walki z gruźlicą na terenie województwa koszalińskiego. długoletni dyrektor Sanatorium- Przeciw gruźliczego Rokosowo, były konsultant wojewódzki do spraw gruźlicy. Za wybitne zasługi w organizacji walki z gruźlicą odznaczony wysokimi odznaczeniami państwowymi. Wyrazy serdecznego współczucia RODZINIE składają DYREKTOR, WSPÓŁPRACOWNICY, POP, WYDZIAŁ ZDROWIA i OPIEKI SPOŁECZNEJ URZĘDU WOJEWÓDZKIEGO w KOSZALIN I> Cios Koszaliński nr 173 MAGAZYN Strona 3 Witamy w Koszalińskiem Początek rajdowych dni KOSZALIN. Dzisiaj do Kołobrzegu przyjeżdżają eki py Katowic, Kielc. Krakowa Łodzi, Szczecina. Warszawy i z innych regionów kraju, by od jutra powędrować srlakami ..Zdobywców Wału Pomorskiego" siódmego z kolei Centralnego Ra idu ZMS. Jutro (23 bm) rozpoczyna gię doroczna, główna impreza turystyczno-krajoznaw-cza organizowana przez Związek Młodzieży Socjali-•tycznej. Ponad 8 tysięcy uczestników, w tym prawie 3,5 tysiąca młodzieży koszalińskiej weźmie udział w imprezie, której celem — oprócz patriotycznego wychowania młodzieży — jest zapoznanie jej z przemiana mi społeczno-gospodarczymi województwa w roku 30-lecia PRL. Jednocześnie rajd stanowi dobrą szkołę podnoszenia kwalifikacji turystycznych młodych. Prawie 40 szlakami po terenach powiatów: wałeckiego, złotowskiego, szczecineckiego i drawskiego będzie wędrowała młodzież. Przy ogniskach odbywać się będą spotkania z byłymi uczestni kami walk o przełamanie umocnień Wału Pomorskiego, a również imprezy tury styczne, turnieje sprawności obronnej. Każda ekipa rajdo wa prezentować będzie mieszkańcom miejscowości, w których rozłoży namioty, programy artystyczne. Rozgrywane będą zawody spor towe. Jak co roku młodzież rajdowa wykona na rzecz mieszkańców wiele rozmaitych prac społecznych. Trwałym efektem pracy młodych będzie budowa przedszkola w Jastrowiu i remont drogi z Nakielna do Strączna. Ogłoszono współzawodnictwo dla ekip w re alizacji czynu rajdowego. Każdy z uczestników rajdu zobowiązał się do przepracowania co najmniej 8 godzin w czynie społecznym. Podczas rajdu, uczestnicy ■ wezmą udział w wielu atrak cyjnych konkursach. Popisy wać się będą wykonawcy piosenki wojennej i wojsko wej. Nagrodę można uzyskać za totem turystyczny, najciekawszą kronikę. Młodzież może również wykazać się znajomością historii star tując w konkursie wiedzy hi storycznej. W czwartym dniu trwania imprezy odbędzie się se sja historyczna na temat u-działu I Armii WP w walkach o przełamanie Wału Pomorskiego oraz udziału ZWM i ZMP w utrwalaniu władzy ludowej na Pomorzu Zachodnim. Centralnymi imprezami podczas trwania rajdu będą* wiec w Zdbi-cach Młodzież oskarż-a imperializm", impreza plenerowa montaż słowno-muzyczny w Tucznie „Na straży po koju i socjalizmu" oraz spartakiada wiedzy i spraw ności obronnej w Wałczu. Dziś, dla rajdowców ogło szono operację „Przyjazd" Młodzież rozpoczyna rajd w czterech miejscowościach: Kołobrzegu, Złocieńcu, Okoń ku i Wałczu. Odbędą się w grupach pierwsze rajdowe apele, a wieczorem ogniska pod hasłem „Poznajmy się". Około 2000 rajdowców ucze stniczyć będzie w niedzielę w inauguracji centralnych obchodów Dni Morza, a o godzinie 20. pod pomnikiem Zaślubin z Morzem odbędzie się inauguracyjny apel rajdowy. Nazajutrz uczestnicy rozpoczną wędrówki do Wał cza, gdzie 29 bm. odbędzie sie centralna manifestacja młodzieży, kończąca VII Ć>ntT,a'lnv Raid • ZM.s „Szlakiem zdobywców Wału Pomorskiego". W. PAKULSKI OSTATNIA DROGA MARSZAŁKA G. ŻUKOWA MOSKWA (PAP). Urna i prochami marszałka Gieorgi-ja Żukowa została wystawlo na w Sali Czerwonego Sztan daru Domu Armii Radzieckiej w Moskwie, gdzie wczo raj rano mieszkańcy Moskwy oddali hołd słynnemu dowód cy, bohaterowi II wojny światowej. Następnie prochy Gieorgija Żukowa, który zmarł w 78 roku życia, po ciężkiej i długotrwałej chorobie, zostały złożone na Fla cu Czerwonym, przy Murze Kremlowskim w miejscu spo czynku najbardziej zasłużonych obywateli ZSRR. W pogrzebie marszałka wzięli udział członkowie naj wyższego kierownictwa partyjnego i państwowego z Le onidem Breżniewem i Nikołajem Podgornym. Obecne b> ly delegacje armii wojsk U-kładu Warszawskiego w tym przedstawiciele, LWP. Przybyli również reprezentanci zachodnich armii koalicji an ty hitlerowskiej i dyploma ci. W pogrzebie wzięły u dział tysiące mieszkańców Moskwy. Najmilszym upominkiem dla solenizanta LOS III Loterii Fantowej „Głosu Koszalińskiego" pod patronatem MiPK FJN MOŻNA WYGRAĆ: syrenę 105, ursusa C-330, telewizor, motorower, ma-izyne do szycia, lodówkę, magnetofon, pralkę, rower radioaparat spośród 2 849 fantów przeinaczonych do rozlosowania Tournfee Zespołu Pieśni i Tańca Północnej Grupy Armii Radzieckiej KOSZALIN. Na cztery wy stępy w dniach 23—26 bm przybywa do naszego woje wództwa popularny nie tylko u nas Zespół Pieśni i Tar ca Północnej Grupy Armii Radzieckiej pod kierownictwem zasłużonego działacz? sztuki USFR, zasłużonego ar tysty BARR mjra R. Wier szynina. Radzieccy muzycy pieśniarze i tancerze wystąpią 23 czerwca w amfitea trze w Połczynie Zdroju 24 czerwca w amfiteatrze w Czaplinku, 25 bm, w Słupsku a 2(J. — w amfitea trze w Kołobrzegu. Organizu je się wyjazdy chętnych (za pośrednictwem zakładów pra cy i ZW TPPR) mieszkańców Koszalina, którzy zaproszeni są do Kołobrzegu na przyszła środę, na godz. 19.30 fst«nV Min. Stefan Olszowski złoży wizytę w Holandii WARSZAWA (PAP). Na zaproszenie rządu holenderskiego, minister spraw zagra nicznych Stefan Olszowski złoży w dniach 1—3 VII br. oficjalną wizytę w Holandii. Min. Aldo Moro przybędzie do Polski WARSZAWA (PAP). Na zaproszenie ministra spraw zagranicznych PRL Stefana Olszowskiego przybędzie z wizytą oficjalną do Polski w dniach 26—28 czerwca 1974 r. minister spraw zagranicznych Republiki Włos kiej, Aldo Moro. W Muzeum Pomorza środkowego WYSTAWA MARYNISTÓW SŁUPSK. Wczoraj w Zam ku Książąt Pomorskich zosta ła otwarta wystawa pn. „Pla styka marynistyczna w 30-leciu PRL". Zgromadzono w niej dzieła wybitnych twórców ze zbiorów własnych MPS, muzeów narodowych w Warszawie, Poznaniu i Szczecinie oraz Muzeum O-kręgowego w Toruniu. (emte) XXVIII jubileuszowa sesja RWPG zakończyła wczoraj obrady (dokończenie ze str. 1) Uroczystym akcentem ostatniego dnia obrad było podpisanie protokołu sesji przez przewodniczących delegacji — szefów rządów krajów RWPG. Podpisane zostały również trzy ważne porozumienia: — w sprawie budowy na terytorium ZSRR gazociągu, któ ry zapewni dostawy tego surowca do krajów uczestniczących we wspólnej budowie. — o utworzeniu kolejnego międzynarodowego zjednoczenia produkcyjnego krajów RWPG pn. „Interchimwoło-kno". mającego na celu ściślejszą współpracę w produkcji włókien syntetycznych, — o wprowadzeniu jednolitych norm stosowanych przy produkcji wszelkiego rodzaju maszyn i innych towarów będących przedmiotem kooperacji lub znajdujących się w obrocie towarowym między krajami RWPG. Zebrał się też Komitet Wykonawczy RWPG, który zgodnie ze statutem wybierał swego nowego przewodniczącego na roczną kadencję. (Szczegóły z końcowego posiedzenia sofijskiej sesji RWPG opublikujemy w jutrzejszym wydaniu „Głosu"). SOFIA (PAP). Przewodniczący delegacji polskiej na XXVIII sesję RWPG, członek Biura Politycznego KC PZPR prezes Rady Ministrów PRL — Piotr Jaroszewicz spotkał się z członkiem Biura Politycznego KC KPZR, prezesem Rady Ministrów ZSRR —- Aleksiejem Kosyginem. W czasie rozmowy, która przebiegła w przyjacielskiej i serdecznej atmosferze, zostały poruszone problemy dotyczące u-działu obu stron w realizacji, wraz z innymi krajami RWPG, kompleksowego programu socjalistycznej integracji gospodarczej. Wymieniono również poglądy na temat dalszego rozwoju braterskich stosunków między ZSRR i PRL w różnych dziedzinach. SOFIA (PAP). W gmachu Rady Państwa OłB odbyła się uroczystość wręczenia członkowi Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczącemu Rady Ministrów ZSRR Ale!' siejowi Kosyginowi Orderu Georgi Dymitrowa, którym został on odznaczony w związku z 70 rocznicą urodzin oraz za wielkie zasługi dla rozwoju i umacniania przyjaźni współpracy bułgarsko-radzieckiej. Wysokie odznaczenie wręczył Aleksiejowi Kosyginowi I sekretarz KC BPK, przewodniczący Rady Państwa LRB, Todor Żiwkow. Radziecka pomoc przy pogłębianiu Świnoportu SZCZECIN (PAP). Port świnoujski, do którego już obecnie zawijają największe statki pływające pod polską banderą — 55-tysięczniki i 52-tysięczniki będzie mógł przyjmować niebawem znacznie większe jednostki. Trwają tu bowiem intensywne prace pogłębiarskie. Wykonuje je pogłębiarka radzie cka „Bałtijskoje Morie" Przewiduje się, że w tym roku wydobędzie ona z akwenów „Świnoportu II" i rejonu bazy promów; morskich około 1400 tys. m sześć, u-robku. Jest to jeden z wielu przykładów pomocy Związku Radzieckiego w rozbudowie szczecińskiej gospodarki mor skiei. Uprzednio pogłehiarka „Bałtiiskoje Morie" wespół z Dogłebiarka ..Wvborski" u-czestniczvła w budowie toru nrowad/aceeo orze? Zatokę Pomorska do Świnoujścia. Polska aparatura naukowa na Księżycu Udział w pracach. Interkosmosu" WARSZAWA (PAP). Istnieją realne szanse na to, iż w w ciągu kilku lat polska aparatura naukowa znajdzie się na Księżycu. W Katedrze Astronomii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu trwają bowiem prace przygotowawcze nad urządzeniem do astrometrii — kosmiczną wersją teodolitu. Kieruje tymi pracami prof. Hieronim flurnik. W toku wstępnyph rozmów, jakie przeprowadzono z przedstawicielami radzieckiego Instytutu Badań Kosmicznych ustalono, iż Związek Radziecki jest zainteresowany wykorzystaniem polskiego aparatu. Wszedłby on w skład stacjonarnego lub ruchomego laboratorium księżycowego typu „Łuno-chod". Nie jest to jedyny kierunek badań kosmicznych, roz wijany w Polsce. W przyszłym roku naukowcy polscy wezmą udział w eksperymencie „Interkosmosu" z za kresu biologii kosmicznej. Nadano mu nazwę „Bioblok' W kosmos polecą tym razem zwierzęta doświadczalne a grupa polskich specjalistów pod kierunkiem prof. Stanisława Barańskiego będzie badać wpływ czynników lotu kosmicznego, m. in. nieważkości na procesy wewnątrzkomórkowe. Przewiduje się również kontynuowanie eksperymen tu „Kopernik 500". Polski radiospektrograf zostanie u-mieszczony na satelicie „Jo-nosond", jaki będzie wystrze lony za ok. 2 lata i zostanie wykorzystany do badania jonosfery. Jak na obrazie Van Gogha Zwodzony most w Darłówku jest najbardziej ulubionym tematem fotoreporterów f zwykłych „pstrykaczy" fotek. Malowniczy mostek-staruszek w otoczeniu rvbackich domów jest najlepszą pamiątką z Darłówka. (wł) Tot. Jerzy Patan SAIM74 Co słychać w Murrhardt? Piątek był dla polskich pfl karzy normalnym dniem zajęć. Po ulgowym dniu poprzednim, który przebiegał pod znakiem gratulacji, wywiadów i wyrazów uznani*, zabrano się do pracy. W naszej ekipie nikt nie zachłystuje się dotychczasowymi zwycięstwami a piłkarze i trenerzy bardzo poważnie traktują mecz z Włochami. Wszyscy zdają sobie sprawę, że powodzenie w tym spotkaniu jest równoznaczne x zajęciem pierwszego miejsca w grupie IV. To daje awan» do łatwiejszej — jak się sądzi — grupy półfinałowej. Po śniadaniu zjedzonym już o godz. 8.30 i krótkim od poczynku zawodnicy udali się na miejscowy stadion, gdzie przeprowadzili ponad godzinny trening. Po południu o godz. 16.00, a więc w porze meczu z Włochami — odbył się drugi trening. Na mecz Polska — Włochy sprzedano już komplet biletów. Wszystko wskazuje na to, że znacznie większy doping będą jednak mieli nasi rywale. Z jedenastu - 5 musi odpaść Bieżący weekend zapowiada kibicom piłkarskim nie lada emocje. W sobotę i niedziel* zspadną bowiem decyzje, które drużyny z ubiegających się jera cze o awans do drugiej tury t. i nioju firuhwego mistizost. v św ata zostaną na placu boju. Pozostało bowiem leszcze wolnych tylko sześć miejsc, ale szanse pretendujących do premiowanych lokat 11 zespołów nie są równe. Na londyńskiej giełdzie -tylko pięć pewniaków Londyńscy bukmacherzy mają już „wytypowanych" pięć drużyn najbardziej popularnych w giełdowych notowaniach. Oprócz dwu zespołów — Polski i RFN, które wcześniej uzyskały awans do gruPy półfinałowej, najwięcej szans daje się Holendrom, Włochom i zespołowi NRD. Niemały ścisk panuje w grupie II. Tu najwyżej ocenia się szanse Jugosłowian, a następnie Brazylijczy-ków i Szkotów. Natomiast w gru pie III drugi premiowany awansem zespół obok faworyzowanych Holendrów, wytypować jest bar dzo trudno. RFN i Polska dobiorq partnerów Los piłkarzy włoskich i argen ty ńskieh oraz drużyn NRD i Chile w znaczne1 mieize jest zależny od zespołu polskiego i RFN. Zarówno bowiem Argenlvńcży-korn — w meczu z Haiti, a także piłkarzom chilijskim — w spotkaniu z Australią zwycięstwa nie wystarczą do uzyskania awansu. Do pełni szczęście zawodnikom tych drużyn braku je jeszcze wygranej Poląków z Włochami oraz drużyny RFN - z NRD. Płonne to jednak nadzieje co jednak wcale nie negu je że właśnie piłkarze Chfle i Argentyny wywalczą z grupy I i IV prawo do dalszego ućze stnictwa w turnieju. • Suweniry dla Haitańczyków Piłkarze haitańscy, chociai nie maj? już »zans na dalszy ^wans cLesjft s.ę ogromną syn* patią oi gf>ni/»torow i kibiców. Przewodniczący komitetu organizacyjnego - Neubi»rger odwia dził czarnoskórych graczy po-f*'eszał icł po drugim występif w MS . zagrzewał do walki i Argentyńczykami. Każdy z pił-kariv otrzymał na pamiątkę a-oa^at f MografK-my. Dziś na MŚ Dziś nastąpi kolejna seria pił karskich emocji - ostatnie me cze. W OR. I- AUSTHAI )A — CHILE Berlin Zach.) ? NRD — RI-N (Hamburg) oraz CR II: ZAIR - RR\'/YLj;a (Gelsen-kTuicn) i SZKOCJA - JUGO-Sł.AWIn (Frankfurt r.ad Mimem) Regaty ieglarskie w Dni Morza... odbędą się na redzie portu kołobrzeskiego w niedzielą 23 czerwca, a nie jak mylnie podaliśmy we wtorek. Przepraszamy. Strona 4 MAGAZYN G/os Koszaliński nr 173 IEST taki obraz. Na brzegu morza, wzburzonego sztormową falą, na wydmie porosłe i turzycą stoją gromadą czarno odziane kobiety. Wiatr szarpie chustki na głowach rwie długie spódnice, zdaje się, że rozerwie kurczowo zaciśnięte dłonie. Te kobiety, to żony rybaków wypatrujące na brzegu powrotu swoich mężów. Czy wrócą szczęśliwie? Kto dziś zwycięży — człowiek, czy żywioł? Dawne to czasy, utrwalone przez malarza na płot nie. Dziś żony rybaków nie oczekują powrotu mężów, stojąc na brzegu. Ale mimo nowoczesnej techniki, mocnych statków i łodzi, radiowej łączności i coraz bardziej precyzyjnej prognozy pogody — pozostała ta sama ludzka troska i niepokój o tych, co na morzu. Najbliższych, • Czy łatwo być żoną rybaka? — pytam panią Da-nielę Kurczak, żonę przodującego szypra z kołobrze skiej „Barki". Siedzimy w eleganóko i gustownie urzą dzonym, mieszkaniu, pijemy dobrą kawę, przywiezioną przez najstarszego ty na z zagranicznego rejsu. Czy łatwo? — powtarza py tanie p. Daniela. — Niektó rzy zazdroszczą żonom rybaków. Ty to masz dobrze, nie musisz pracować, bo mąż dużo zarabia — słyszę często. Co ty masz właściwie do roboty — tylko dom, dgieci i sprzątanie. TYLKO. Pobrali się 22 lata temu. W ' wazonie stoją jeszcze rocznicowe kwiaty. Mąż po wyjściu z wojska pracował w sieciami „Belony". Ze Świnoujścia przenieśli się do Kołobrzegu. Mija właśnie 19 lat, odkąd mąż pływa w „Barce". Zaczynał od praktykanta. Dziś jest porucznikiem żeglugi małej bałtyckiej Półtora miesiąca temu objął obowiązki I szypra na nowym kutrze Koł-170. By łam zobaczyć to cudo — o-powiada żona. — Mąż zaprosił. Bardzo mi się na kutrze podobało. W porównaniu z warunkami na „siedemnastce", na której mąż do tej pory pływał — na „kaefce" prauidziwe luk susy. Mają nawet telewizor! tecie rodzicielskim ł w trój ce klasowej. Dumna jest ze swoich dzieci. Najstarszy, Andrzej, ukończył Technikum Rybołówstwa Morskie go. Pływał w „Dalmorze". Teraz odbywa służbę wojskową w Marynarce Wojennej. Ewa po Liceum O-gólnokształcącym poszła do Technikum Ekonomiczno--Budouilanego. Właśnie nie dawno zakończyła praktykę w Kombinacie Budowla nym. Grażyna jest cenioną Kiedy 19 lat temu Roman Kurczak postanoioił, że zostanie rybakiem, zona nie lamentowała, że się utopi, czy coś w tym rodzaju. On wybrał pracę na morzu, ona powiedziała, że da sobie radę na lądzie. I daje. A początki nie były wcale łatwe. Dość powiedzieć, że pensja praktykan ta jest o wiele niższa od szyprowskiej. Rok po roku urodziło się troje dzieci. Wszystkie choroby wieku dziecięcego jakby upodobały sobie dom państwa Kur czaków. Tata na morzu pe wnie się martwił, a mama na lądzie musiała sobie po radzić — z chorobami, z paleniem w piecach, z noszeniem węgla i rabaniem drew. Potem, dzieci poszły do szkoły. Cała pociecha, że się dobrze uczyły. A ma ma razem z nimi „kończyła" najpierw podstawówkę, potem szkołę średnią. Przez wiele lat działała w komi- fryzjerką w Ośrodku „Prak tyczna Pani" w Ustroniu Morskim. Najmłodszy, Janusz chodzi jeszcze do szkoły podstawowej. U państwa Kurczaków każdy ma swój przydział obowiązków. Dzieci pomagają matce w utrzymaniu porządków, same dbają o swoją osobistą garderobę. Są dobre, posłuszne i czułe. Kochają rodziców, a jut szczególnym respektem, darzą ojca. Kiedy wraca z morza tatko, jak go nazy wają w domu — jest praw dziwę święto. Pomaga żonie, a potrafi nawet ugotować obiad i to taki, że dzieciom lepiej smakuje od matczynego. Kilka, godzin w domu, i znowu w rejs. Domowe radio nastawione na falę serwisu z „Barki"' jest niemal bez przerwy włączone. Rozmowy z kutrami na łowiskach, o-strzeżenia o sztormie, to codzienna audycja w wielu rybackich domach. U państwa Kurczaków taK,że. — Na początku bardzo się bałam o męża na morzu. Kiedyś. pamiętam w czasie silnego sztormu„ całą noc nie zmrużyłam oka. Chodziłam od okna do okna i czekałam. Wreszcie wrócił cały i zdrowy i... skrzyczał mnie, że nie śpię. Dopiero po kilku dniach przyznał się, że owej nocy było z nimi bardzo niewesoło. Teraz, po tyiu latach moje obawy sq jakby mniejsze. Przyzwyczaiłam się. Słuchając prognozy, po prostu staram się wierzyć, że kutry zdążą przed sztor mem wrócić do portu! — Być żoną rybaka nie jest wcale taiwo. Potrzeba wielu wyrzeczeń samozapa? cia, zaradności i energii. Wszystko bowiem spada na barki kobiety, i kiedy zmę czony męzczyzna wraca na kilka godzin do domu, czyz można go jeszcze obarczać domowymi kłopotami? Ale czasem mam chwile buntu. Dlaczego nie mogę, jak inne kobiety, pójść z mężem na spacer, do kina, czy restauracji? W ciągu 22 lat małżeństwa tylko jeden, je dyny raz byliśmy razem na wczasach. Ale zaraz sobie odpowiadam: takiego męża wybrałaś, jest dobry, stara się jak najwięcej zarobić, sprawia ci prezenty, mamy udane dzieci a w domu jest ład i zgoda. 1 kiedy wraca, witam go u-śmiechem. Popatrz tatku — mówię — sprawiliśmy ci nowy telewizor. Kolorowy. Tatko siada razem z nami i mówi, że jednak nasz program jest znacznie lepszy od szwedzkiego, jaki oglądają na kutrze. 1 wi dzę po jego oczach, że jest zadoiuolony ze swojego „lą dowego zaplecza wmmm v V . ' -''.w . . .;y ••••'■ ....... x:>: .. '• • „Obrazki" kapitana Kuryja W GABINECIE kapitana portu Kołobrzeg, zasłużonego pracownika morza, tuż obok służbowych atrybutów, leży paleta z farbami, płótno naciągnięte na ramy, pędzle. Malarskie akcesoria kpt. Henryka Kuryja intrygują przybyszów Ciekawskim odpowiada, że jego hobby, pasją życiową jest właśnie malarstwo. Już w dzieciństwie najmilszym prezentem był blok i farbki, tak bardzo lubił rysować i malować. Później życzliwi ra dzili dalszą naukę w Akade- przy malowaniu — mówi. — Stąd farby nawet w miejscu pracy. W każdej wolnej chwi li mogę zacząć malować swoje obrazki. Morskie motywy czerpie z codziennej pracy, rejsów żeglarskich i marynarskich podróży Jego marzeniem — namalowanie grupy żaglowców na redzie Kołobrzegu.. Widok „Zawiszy Czarnego", „Daru Pomorza". „Daru Koszalina" i „Orkana" w pełnym ożaglowaniu na tle panoramy kołobrzeskiego' brzegu nie daje mu spokoju. Żeby od- Fot.: J. Patan mii Sztuk Pięknych. Życie zrządziło jednak inaczej. Po wojnie kpt. Kuryj przyjechał na Ziemię Koszalińską i — jak mówi — po prostu zakochał się w morzu. Ale będąc marynarzem czy żeglarzem. — pozostawał malarzem. Z amatorstwa. W Darłowie za przyczyną kustosza "Tarnawskiego zaczął malować portrety. Zwyciężyło jednak morze. Coraz częściej ulubione akwarele służyły malowaniu pejzaży o motywach marynistycznych. Bardzo ceni twórczość gdańskich malarzy-marynistów — Mokwy i W erki. Na ich wy stawy jeździł do Gdańska. Obowiązki kapitana portu i pilota to zajęcia absorbują ce i denerwujące częstokroć. — Kiedy jestem zdenerwowany, odprężam się właśnie świeżyć wrażenia wybiera się na „Operację — Żagiel 74" do Gdyni. Żaglowce intrygują go ruchem powietrza, wody, uskrzydleniem. Tym „drewnianym statkom i żelaznym marynarzom" poświęcił wiele szkiców. Kpt. Kuryj maluje szybko, według własnego, realistycznego widzenia świata, a spra wą najistotniejszą jest oddanie atmosfery pejzażu. Niedawno w Małej Galerii PDK w Kołobrzegu wystawiali swe prace plastycy--amatorzy. Obrazy kpt. Kuryja wzbudziły żywe zainteresowanie. Była to pierwsza publiczna wystawa prac autora Ulubionym malarzem kpt Kuryja jest Jan Matejko, a w rysunku — Artur Grottger. A więc realiści. Powiedzieli nam o morzu: ANNA RAJKOWSKA I Warszawy — i ni. sanitarny: Myślę, że każdy obywatel PRL ma kawałeczek tego na szego wybrzeża dla siebie. Jest to wczasowe miejsce na piasku plaży, banany kupio ne w sklepie i przywiezione statkiem, ryby skwierczące na patelni, nawet pocztówka z widokiem wielkiej stocz ni — to jest wszystko owym „kawałeczkiem" naszego mo rza dla każdego, a już tak biorąc poważnie oczywiście morze jest wielkim oknem na świat dającym nie tylko wrażenia estetyczne, ale i wielkie zyski, pomnażające potencjał gospodarczy kraju. JÓZEF MICHALIK, chemik z Oświęcimia: Co ja mam z morza? Thalassotera pię! Co roku dwa tygodnie czystego rześkiego powietrza służącego mi później dobrze przez cały rok. JOANNA MATRAS — stu Hentka UW: Morze? Oczekiwanie. Radość z każdego po B£wnegQ i nim spotkania. Relaks. Świadomość, ie się Jest malutkim wobec horyzontu. Poezja. Słoność na wargach... i f WIESŁAW GERAJTIS — robotnik z Łodzi: Morze po-prostu jest. Było i jest! Nie wyobrażam sobie naszego kraju bez morza. JAN KA2MIERCZAK — żołnierz: Ja wiem, że morze to bogactwo, stocznie, statki porty, ale najbardziej lubię morze za to, że mogę pójść brzegiem na spacer ze swoją dziewczyną. STEFANIA MAJEWSKA, rencistka z Warszawy: Morze? Jesteśmy już bogaci mo rzem, a wciąż jeszcze nie wyczerpaliśmy wszystkich możlitoości korzystania z jego bogactwa. Nie ruszyliśmy dotąd dna morskiego, nie u-miemy wydobywać podmorskich skarbów, nie mamy wielkich łodzi podwodnych do przewozu ładunków, nie mamy nawet statków wycie czkowych... Futurologia? Nic podobnego? Czytam wie le o morzu i wiem, że na coś takiego się szykuje cały świat, a więc i my też, praw da? Wszystkie artykuły na stronie pióra MIRY ŻOŁTAK Port w fantazji nastolatków PRZYSZŁOŚĆ portu w Kołobrzegu jest wyraźnie sprecyzowana. Będzie pełnił rolę portu turystyczno-przeładun-kowego. Baza dla promów towarowo-pasażerskich, dla rybołówstwa i handlu morskiego. W czasie tegorocznych obchodów Dni Morza odbędzie się tu uroczysta ceremonia wmurowania kamienia węgielnego pod budowę nowego wejścia do portu. Wejścia, które umożliwi spełnienie przyszłościowych funkcji portu. Jak kołobrzeski port będzie wyglądał za 15—20 lat? O odpowiedź na to pytanie poprosiliśmy grupę uczniów Szkoły Podstawowei nr 1 w Kołobrzegu. Oto pełna fantazji wizja Marka Kopery i Tomka Drobnika. — Nasz port będzie się całkowicie różnił od dotychczasowego. Nie będzie w nim potężnych dźwigów i nabrzeży, ani wagonów z ładunkiem'. Nasza piękna kołobrzeska plaża nie straci nic ze swej urody i kto wie czy nie będzie o wiele czyściejsza od dzisiejszej, Stanie się tak dlatego, gdyż nasz port przyszłości umieścimy pod wodą. Wielu może wydawać się to śmieszne, ale takie umiejscowienie portu ma wiele zalet. Port ten będzie całkowicie uniezależniony od pogody, odpadną kłopoty z pogłębianiem kanałów portowych, port nie zakłóci swoim wyglądem pięknego otoczenia Kołobrzegu i co najważniejsze — nie będzie brudził. Do naszego portu będą przybijały statki podwodne, gdyż już dziś wiadomo, że są one o wiele bardziej ekonomiczne od okrętów konwencjonalnych. Wyładunek będzie się odbywał w następujący sposób: statek o znormalizowanych wymiarach, naprowadzony Drzez precyzyine urzadzenia. wsunie sie do szczeliny w żelbetonowym bloku zakotwiczonym na dnie. Przytrzymywany przez potężne elektromagnesy, pozbędzie się całego ładunku kontenerów, które dalej pomkną w specjalnych tunelach na zasadzie kolejki ciśnieniowej. Urządzeń tych będzie ok. 200—300. a jeśli przyjmiemy, że wyładunek 500-tysięczników będzie trwał pół godziny, będzie to port bardzo wydajny. Ruchem tysięcy kontenerów będzie kierował komputer, który będzie je segregował w zależność! od zawartości i miejsc* przeznaczenia. W dalszej swej drodze kontenery zostaną skierowane na potężne składowiska za miastem, gdzie staną jako rzędy lśniących chromem pojemników. Załadunek będzie analogicznym procesem, tylko w odwrotnej kolejności. Towary masowe będą przesyłane rurociągami". Grażyna Elwart: — Kołobrzeg się rozbuduje. Będzie wiel kie wejście do portu i wielkie stocznie, które będą budowa- ły tysięczniki. Rozbuduje się port pasażerski. Będą pły wać wodoloty oraz statki podwodne" W. Nizioł z VI, kl. — Patrzymy na olbrzymi dźwig. Pochyla się on stopniowo ku dołowi, gdzie widnieje olbrzym mi otwór w ziemi pokryty płytami betonowymi. Ramię dźwigu coraz niżej — i płyty pod wpływem jakiejś nieznanej siły rozsuwają się. Ta sama siła otwiera pochylnie statku i ryby spadają prosto do podziemnego otworu prowadzącego do przetwórni. Daje silne światło małej latarni morskiej. Ta siła to energia słoneczna, którą człowiek nauczył się wykorzystywać, by ulżyć sobie w pracy* . Henryk Grzegorczyk pisze: w porcie rybackim będą się znajdować także statki do połowu glonów' które potem będą przetwarzane na białko . — ;,Wiem, że wszyscy chcieliby widzieć nasz port wielkim i ładnym. Może za 10—20 lat spełnią się nasze marzenia" — pisze Ewa Pauk z VIIb. Marzenia? Fantazja najmłodszych mieszkańców miasta? Czas pokaże, co z ich sugestywnych wizji stanie się faktem. Na razie — dobrze . że notrafia marzyć, bo przecież marzenia czynią życie człowieka bogatszym i ciekawszym* G/os Koszaliński nr 173 MI3IZY!! Strona 3 (dokończenie te str 1) Ta rzeczywistość jest tuż 23 oknem, Przy bramie podryguje na Krótkiej portowej fali statek z biało--czerwoną banderą Sto me trów dalej następny, w są Eiedztwie elewatora zacumował przed godziną jakiś duńczyk. Spokój na kują, — Zgniłe podkłady — wyjaśnia — już nie trzy maj* Trzeba potem sprowadzać dźwigi, żeby wstawić znów na tor, powstają przerwy w pracy, ludzie się denerwują. Kilka dni temu o mało kobiety z dzieckiem nie przygniotło, Taki jest dzień powszed ni Na rysunkach zaś pięk- kimf pasem Karm istniejących falochronów pozwala uzmysłowić sobie ska)ę przedsięwzięcia.. Całe, znajdujące się po zachodniej stronie obecnego kanału, wzgórze wydmowe zostanie zniwelowane, tamtędy będzie prowa dziło nowe, 9-metrowej głębokości wejście, Fogłę- :-';v • •' •:•••: y' ■ Przetwórstwo fest nieodłącznie związane r. połowami ryb. Na miejscu, w ' przedsiebioi reckich, wytwarza sie filetu, mnrytaty. ryby wfione, konserwy. Do handlu icstarrza sie przetwory w dużym stopniu przygotowane do ^pozycta.. ■ _ Przetwórnie naszych przedsiębiorstw wyposażone zostały w ostatnich latach w.nou>oc*e &r,e maszyny i urządzenia. do obróbki ryb. (wł) ^ Na zdjęciu: nowoczesna linia patroszarska w ,,Barce <• Fot.: Jerzy Patan dzona żeglugą w sztormowej pogodzie korzysta z na szego święta i odsypia zaległości. Sennie w tym porcie.Tyl ko kilkuosobowa brygada — mimo święta — pracowała dziś. Załadowała statek cesłami, O 13 ma już fajrant. Ludzie* skryli się przed porywistym, północnym wiatrem i w wagonie. na resztkach słomy, spokojnie wypalają papierosy. Traktorzysta powoli, najwolniej jak tylko może, wyciąga z nabrzeża wagony. Ogląda się, czy nie ska czą po... bruku, — Tutaj — Zygmunt Chmielewski, kierownik wydziału przeładunkowego pokazuje tory przy bramie — najczęściej nam wyska- na wizja, przelane na papier i wytyczone ręką kre Ślarza ramy ich marzeń o porcie, Henryk Krupiak trzyma przed sobą kartkę z programem uroczystości — symbolicznego rozpoczęcia budowy nowego falochronu.. — Tutaj — pokazuje na rysunku — zatopimy pierwszą bryłę betonu z aktem erekcyjnym. Na niej wyrośnie przyszły falochron wyspowy, Falochron, o którym mó wi Henryk Krupiak — za stęp ca dyrektora „Earki" — będzie chronił wewnętrzne akweny portu od fal z kierunku północnego. Linia przedstawiająca nowy falochron zachodni znajduje się. daleko od ist niejącego układu, Porównanie jej z wąskimi i krót biarki będą musiały wybrać tysiące ton piachu. Między zachodnim a wy? powym falochronem powstanie duża obrotnica statków o 300-metrowej średnicy. — Między obecnymi falo chronami — wyjaśnia Janusz Tarnawski, kierownik działu inwestycji „Barki" — projektujemy urządzenie przystani jachtowych. Żeglarze odwiedzający port kołobrzeski wypędzani są na dalekie zaplecze portu, wł krzaki — jak zwykli mówić, gdyż przy nabrzeżu pilotowym nie ma dla nich miejsca. „Kle mens" — porto wy holownik, „Pilot 50", statek ratowniczy czy wreszcie ma newrujące często statki spacerowe są dla jachtów zbyt. wielkim niebezpieczeństwem by kapitan por tu mógł zgodzić się na ich postój w wygodnym dla f* glarzy. miejscu. — Między obecnymi falochronami — wtrącam uwagę — będą mieli dość miejsca, — Zdania są podzielone replikuje Janusz Tarnaw ski. W dyskusji nad przy gotowanymi wariantami modernizacji portu postulowano zmianę ustawienia falochronu wyspowego tak aby w przyszłości mógł być przedłużony w kierun ku wschodnim, Chodzi o to aby można było przy go tować stanowiska postojowe dla jachtów również po zewnętrznej stronie falochronu wschodniego. Fachowcy spodziewają sie w przyszłości licznych odwie dzin Skandynawów, którzy już obecnie dysponują potężna flotą jachtową i z wielkim zamiłowaniem że glują po Bałtyku. Do trzech wariantów pro jektu modernizacji portu kołobrzeskiego trzeba będzie dorofeić jeszcze... czwarty — śmieje sie Zyg rnunt Chmielewski. Tutaj dodatkowe miejsca dla jachtów, tam dodatkowe promy. —. Fachowcy — mówi — którzy znają portową robotę na wylot., po przyjrzeniu się projektowi zapy tali; dlaczego tylko promy samochodowe, a dlaczego nie kolejowy? Mieli rację. Kryzys pali wowy przywrócił dawny blask kolei, która jeszcze, długo będzie podstawowym środkiem transportu. W miejsce gdzie teraz na placu składowym leżą, przykryte plandekami wTor ki z cuchnącą mączką ryb ną, wrzynać się będą w nabrr^że przystanie promo we. Dopiero dalej, aż za elewatorem, powstaną dwa nowe nabrzeża- Drobnicowe i Koszalińskie o łącz- mują mączkę rybną, żelazo skaleń, śledzie solone z Islandii, tarcicę liściastą, jesionową, jęczmień i psze nicę- Ładują na statki papierówkę, cegły, sączki, pły ty gipsowe, karbid, szkliwo sodowe, sól,.. Kiedyś twierdzono, port przynosi straty, „Bar ka" nie ma zamiaru dopła cać. Postarali sie więc o ładunki -i zarabiają. W zeszłym toku zarobili kilka milionów, Zaplanowali na rok bieżący przeładowanie 170 tys. ton, a spodziewają się zrobić około 215—220 tys. ton Do 10 czerwca przeła dowali już 91 tys. ton. Opłaci sie konkluduj® .— wydać te dw-a miliony złotych na ułożenie no-* wych torów i nawierzchni, — Nie dwa a przynajmniej 8 milionów — odpo wiada Janusz . Tarnawski. Konieczne jest przecież u-żbrojenie. Nie warto wydawać tyle pieniędzy żeby po roku zburzyć i budować tam co innego, — A więc co? Nadal prd wizorka. Mieli już gotowy plan małej modernizacji. Chcieli ułożyć nowe torowiska i całe nabrzeża wyłożyć be tonową nawierzchnią. Star czyłoby na jakiś czas. Juź Przysięgają przyszli specjaliści morscy* którzy strzec będą morskiej granicy państwa służąc na okrętach marynarki Wojennej. Fot.: Ireneusz Wojtkiewicz — Kiedy zacznie się zmieniać — powtarzam na trętne pytanie .ludzi zmęczonych prowizorką. — Zobowiązani jesteśmy decyzją wicepremiera Olszewskiego — mówi Janusz Tarnawski. Założenia techniczno - ekonomiczne na przebudowę wejścia ma ją być gotowe we wrześniu bieżącego roku, ZTE na bazę premiową w marcu przyszłego roku. To już Rybołówstwo łodziowe należy nadal do najtrudniejszych form rybołówstwa' morskiego. Ciężkie - Indzie trzeba najpierw zepchnąć na wodę. a popowrocie, "z łowiska nierząd,ko przy dn~T>ic-iq i ga Mordka S7ii1'-a oilnie m^eiern, Tri Tin t-v-irv->nq przyj mown/5 statki, któro nrzesz kadr a i a W pksploatacji wielkich trampów. Port kołobrzeski jeszcze raz staje przed wielką szansa. WŁADYSŁAW ŁUCZAK Strona 6 MAGAZYN Gfos Koszaliński nr T73 M V? samej tylko Europie.w roku bieżącym sprzeda się ponad 100 milionów sztuk odzieży z niebieskiego tzw. teksasowego płótna. Teksas, gdzie produkuje się i far buje ten najbardziej „pokup ny" rodzaj bawełnianej tkaniny, nie jest już w stanie naśtarcźyć zapotrzebowaniu. Czyżby nad światem zawisła groźba, że zabraknie tego ulubionego, uniwersalnego ubioru?" — dramatycznie zacytuje zachodnia prasa. I kon tynuuje: „A czyż móżna dziś lobie wyobrazić życie bez dżinsów, tej podstawy ubioru każdej współczesnej garderoby?" Od blisko 7 lat dżinsy (a ostatnio i inne asortymenty wykonane z teksasowego płótna) stały sie światowymi faworytami ludzi w każdym wieku i są nie tylko — jak to sie dzieje u nas — zarezerwowane przede wszystkim dla młodzieży. W dżinsy u-bierają sie kobiety krzątające sie przy gospodarstwie i przy pracach w ogródku, w nich majsterkują i łowią ryby stateczni ojcowie rodzin, stały sie strojem urlopowym i wee kendowym nawet 70-latków. Starzy, młodzi, biedni bogaci robotnicy i uczeni, mieszkań cy wsi, zarówno jak mieszkańcy miast — wszyscy noszą dżinsy. Ta niebywała w dziejach ubioru masowość gustów nie zależnie od kraju, w którym sie żyje — umyka klasyfikacji. W ubiorach odbijają sie zawsze współczesne kierunki sztuki, wydarzenia kulturalne, obyczaje i psychika współczesnego człowieka, a także rozwój przemysłu i ży cia społecznego JPsychosocjolo gówie zastanawiają się wiec o co chodzi w tym przypadku? Czy jest to jakaś wyolbrzymiona troska o wygodę? Bo ludzkość — jak wiadomo — jóst zmęczona.... Czy chodzi o maksymalną unifikacje wy glądu, by niczym nie wyróżniać sie z tłumu podobnie-u-branych osobników? A przecież kiedyś jako motyw pod stawowy ubierania sie wskazywano współzawodnictwo społeczne, potrzebę rozróżniania klas społecznych: rządzących i rządzonych. Pewne gatunki futer, długość nó sów u obuwia, ozdoby, a nawet kolory — były obwarowa ne zakazami. Có najlepsze, najpiękniejsze w konwencji pojęciowej poszczególnych ep^k było rezerwowane dla możnych tego świata. Przez setki lat ludzie chętnie ubierali Sie — mimo kar i zakazów — w stroje warstw wyż szych w społecznej hierarchii, żeby podnieść choćby tylko we własnycn oczach swą ran gę, swe samopoczucie, A dzisiaj odwrotnie: im kto ważniejszy — tym bardziej usiłuje, by jego ubiór nic nie mówił o pozycji, jaką zajmuje-(Na marginesie: często rekompensuje to sobie zresztą luksusowymi samocho dami, urządzeniem mieszkania, wyposażeniem wiejskiej rezydencji. Ale ubiera się zwvc7ainie. jak wszyscy). Znikła gdzieś potrzeba wy różniania sie strojem, współ nota upodobań w ramach po szczególnych środowisk społecznych. które niera7. w Swych gustach bardzo się róż niły od siebie. Coraz częściej coraz poważ niejsi ludzie przestają traktować zjawiska mody z przy mrużeniem oka. Okazuje się bowiem, że nie są one irracjonalne i przypadkowe Przeciwnie, badając przemiany zachodzące w modzie, mo żerny zdobyć bardzo dokładne informacje na temat o-kreślonego społeczeństwa czy nawet epoki. Współczesna moda, moda dżinsów, obrazuje przede wszystkim olbrzymie zmiany soołeczne jakimi objęty został niemal całv świat. Jakie wydarzenia przede wszystkim rzutują na wsoół-czesną mode? Co decvduje o jej powszechności i demokra tyzacii i to bez względu ną ustrój kraju? Przede wszystkim ogromne przeoisy obvczaiowe, jakie zaszły po drugiej wojnie światowej. Wiąże sie z tym zmiana mentalności: znaczne rozluźnienie rygorów co wypada, a co nie wypada, wiek sza swoboda w każdej dziedzinie żvcia, więc i w sposobi ubierania. Szybki rozwój turystyki we wszystkich jej formach a także upowszechnianie środ ków masowego przekazu też w pewnym stopniu zunifikowały światową modę. Dochodzi do tego kult mło dości, pogoń za młodością, gdy ta mija, choćby poprzez „małpowanie" sposobu ubierania sie młodych. A przecież to właśnie młodzież stworzyła ów styl ubioru zacierający całkowicie róż nice nie tylko społeczne, ale i narodowościowe. Młodzież w Paryżu, Londynie, Oslo Rzymie czy Berlinie chodzi niemal identycznie ubrana jak w Warszawie. Elementy zaś folkloru, któr.ymi chętnie ozdabia klasyczne, zunifikowane ubiory, też stały się internacjonalne i stanowią pewnego rodzaju Symbol solidaryzowania sie, jednoczenia z narodami świata. K. BOERGEROWA liilll?. - illllii i, śmmM ESSARSTW0 TURNIEJ ZIEM PÓŁNOCNYCH Jedną ze stałych imprez wędkarskich jest jurniej Ziem Północnych, organizo wany, co roku w innym z Fot. J. Patan województw nadmorskich Tegoroczne zawody odbyły się w dniach 14—16 czerwca w Móryniu w woj, szćze cińśkim, z udziałem kilku drużyn reprezentujących ziemie północne. Turniej przeprowadzono zarówno w konkurencji rzutowej jak i gruntowej. Doskonale spisali się koszalińscy rzutowcy zwyciężając zespołowo, znaczną różnicą punktów, przed Szczecinem i Gdańskiem, Koszalin uzyskał 1133 pkt., Szczecin — 920 pkt., a Gdańsk tylko 433 pkt. indywidualnie nasi rzutowcy — Czesław Kowalewski (239,1 pkt.) i Wiesław Jabłonowski (237.3 pkt) zajęli drugie i trzecie miejsce. Zwyciężył W • Puczyło ze Szczecina, uzyskując 239,9 pkt. a więc tylko 0,8 pkt. więcej niż Kowalewski W zawodach gruntówców triumfował Gdańsk przed Szczecinem i Koszalinem. Także indywidualnie trzy pierwsze miejsca zajęli-gdańszczanie. Wśród pań natomiast najlepszą wędkar ką okazała się reprezentant ka Koszalina — Ewa Zielińska. RTBY NA ZŁOTY MEDAL Ponad 300 wędkarzy i całego kraju zgłosiło w uB. rdku złowienie okazów ryb kwalifikujących sie a o prz^y znania przez Komisję He- . kordowych Połowów PZW jednego z czterech medali: rekordu krajowego — złotego, srebrnego lub brązowego, Uderza na tej liście znikoma liczba wędkarzy koszalińskich, przecież z wo jewództwa zasobnego w rybne wody. Brak szczęścia wędkarzy koszalińskich, czy też dowód, że coraz mniej w. naszych ' wodach dużych okazów? A może szczęśliw cy byli skromni i nie chwa liii się taaką rybą? Trudno dociec, odnotujmy wiec tyl ko fakty. Wśród ubiegłorocznych medalistów rekor du krajowego nie ma przedstawiciela naszego wó jewództwa, "Dwaj wędkarze ze Słupska, zdobyli natomiast złote medale, Marek Strok — za złowienie brzany o wadze 5,35 kg (norma medalowa wynosi 4 kg) i Jan Gorbacz, który wyciągnął szczupaka o wadze 12,58 kg, a więc 58 dkg ponad normę na złoty medal, Gratulujemy i życzymy innym wędkarzom koszalińskim nie mniej udanych połowów, (par) SPERANT0 Esperanto okazało się językiem wielce przydatnym w turystyce. Już w roku 1900 francuski „Touring Club" zaczął korzystać z te go języka. Obecnie wiele instytucji i biur podróży (m. in. w Polsce) stosuje w swej działalności esperanto * • • Kilkaset .miast na- świecie dysponuje przewodnikami i informatorami turystycznymi „o sobie", opublikowanymi w języku esperan to. W Polsce już w roku 1912 pojawił się ilustrowany przewodnik po Krakowie, w latach późniejszych ukazały się m. in. przewód niki po Warszawie, Białym stoku i Zakopanem. Również w okresie powojennym wydano u nas wiele takich pozycji. W ostatnich latach nakładem WOIT wy drukowano esperancką u-lotkę o Koszalinie (opracowaną przez Ż. Lepieszkie-wicza i M. Łabę), a w roku 1970 krótki informator turystyczny o stolicy naszego województwa opubli kowął. KOSTiW. • • • Nazywał się Henrl Val-lienne i był Francuzem. To właśnie on wydał w roku 1907 powieść zatytułowaną „Kastelo de Prelongo" (Zamek Prelongo). Była to pierwsza powieść oryginalnie napisana w języku espe ranto. Od tego czasu pojawiło się na świecie wiele utworów powieściowych pióra licznych autorów e-speranckich różnych narodowości. Gramatyka i podstawowe wyrazy esperanta oparte są na jeżyku angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, portugalskim, rosyjskim. ,Jak obliczono, Anglicy i narody z kręgu romańskiego znają około 75 proc. wyrazów podstawo wych tego języka, narody germańskie — przeciętni# 60 proc., słov/iańskie — 50 proc., a inne narodowości (nie wyłączając Węgrów czy Chińczyków) — około 15 proc. Pierwsze małżeństwo mię dzynarodowe w języku e-speranto zawarli w roku 1899 w Turku (Finlandia) Szwed S. Blomberg i Finka V. Langlett. Obecnie na ślubnym kobiercu staje każ dego roku wiele par różnych narodowości, dla których esperanto jest często jedynym wspólnym jfzy-kiem (RO) UMIZMATYKA Rozwijający się w województwie ruch numizmatyczny przez wiele lat był nie zorganizowany • Dopiero w połowie lat sześćdziesiątych koszalińscy numizmatycy zrzeszyli się w dwu kołach numizmatycznych afiliowanych przy Polskiej Akademii Nauk Polskiego Towarzystwa Archeologicznego i Numizmatycznego. Ranga naukowa Towarzystwa wynika ze ścisłych i tradycyj-nych związków nu mizmatyki z historią i muzealnictwem. Koszalińskie-koła działają przy muzeach w Koszalinie i Słupsku Numizmatycy z powiatów południowych zrzeszyli Sie w kole w Pile. Tegoroczny Walny Zjazd Towarzystwa w Katowicach zaliczył w sprawozdaniu Zarządu Głównego oba koszalińskie koła do liczby czterech wzo rowo, wraz z całymi Oddziałami PTAiN, pracujących ogniw. W roku 1966 dla uczczenia 200-lecia założenia Men nicy Warszawskiej przez króla Stanisława Augusta wybita została w miedzio- niklu, małego formatu dzie sięciozłotówka z wizerunkiem Kolumny Zygmunta III w Warszawie. Na boku monety znajduje Się wklęsły napis — W DWUSETNĄ ROCZNICĘ MENNICY WARSZAWSKIEJ. Moneta wybita w nakładzie 102.000 sztuk została wprowadzona do obiegu dnia 12 listopada 1966 roku. Numizmatycy płacą dzi siaj za nią już 250 złotych... (o, mar) M AŁE samochody po-| winny mieć znacznie większe i solidniejsze zderzaki riiż dotych czas stosowane. Do takiego wniosku- doszli amerykańscy specjaliści z Cornell Aeronautical Laboratory w Buffalo po przeprowadzeniu serii doświadczeń nad przebiegiem zderzeń samochodów o różnej wielkości i masie. Małe samochody dysponują mniejszym zapasem przestrzeni w karoserii, która może ulec deformacji absorbując energię zderzenia. Zaprojektowane dla nich superzderzaki są wręcz karykaturalne, ale Czy względy stylistyczne powinny odgrywać decydu jącą rolę? Przy obecnych kształtach nadwozi samochodów małolitrażowych, iderzaki mają tylko charakter ozdobny. Francuscy eksperci budownictwa drogowego prze prowadzili badania porów nawcze nad różnymi meto dami zabezpieczenia świeżych skarp wykopów i nasypów przy budowie autostrad. W konfrontacji r, metodami technicznymi bez konkurencyjna okazała się roślinność. Korzenie roślin trawiastych wiążą i utrwa łają warstwę gruntu 6 grubości do 25 cm, a krzewów — dó jednego metra. Niełatwo jest uzyskać takie wyniki środkami technicznymi. Konstruktorzy angielscy zbudowali automatyczny wyłącznik działający na za sadzie bezwładnościówej, który zmniejsza ryzyko po żaru samochodu. W przypadku zderzenia zostaje natychmiast odłączona instalacja elektryczna, a równocześnie uruchamiana jest gaśnica wypełniają ca pianą komorę silnika. Giętkie przewody z włókien szklanych, zwane świa tłowódami, mogą doprowadzić światło w każde miejsc^, podobnie jak kable dostarczają prąd elektryczny. Amerykańska firma DU-PONT, która rozpoczęła ma sOwą produkcję światłowodów, zapowiada przewrót w budowie instalacji na de skach rozdzielczych samo-, chodów. Oświetlenie licznych przyrządów może zapewnić jedna żarówka i odpowiednie połączenia kabla mi świetlnymi. Na desce rozdzielczej można także u-mieścić instalację kontrolną dla wszystkich świateł zewnętrznych samochodu. Natychmiastowa informacja o braku któregoś ze świateł oszczędzi kierowcom płacenia mandatów, a także zwiększy bezpieczeństwo. Izotopy promieniotwórcze znalazły zastosowanie w ba daniach zużycia pierścieni tłokowych silnika samocho-1 du renault R4, przy czym analizowano wpływ różnych gatunków olejów z dodatkami uszlachetniający mi. Najbardziej korzystne okazało się dodawanie do oleju dwusiarczku molibdenu. substancji obniżającej tarcie. Silnik smarowany: takim olejem uzyskał trwa łość podwyższoną o 35 procent. W Związku Radzieckim opracowana została technologia modernizacji tras dro gowych, która przynosi znaczne oszczędności w stosunku do metod dotychczasowych i zasługuje na zainteresowanie w naszych warunkach. Rzecz polega na tym, że przy budowie nowoczesnej drogi na trasie starej szosy najczęściej — jak można to i u nas zaobserwować — ignoruje się pozostałość przeszłości budując wszystko od nowa. Tymczasem radzieccy eksperci stwierdzili doświad- czalnie, że wykorzystując jako materiał asfaltobeton istniejącej drogi można u-zyskać w nowym budownic twie oszczędności sięgające 60 procent. Przy zadaniach, jakie mamy w tym zakresie do wykonania, są to sumy warte zainteresowania. (Interpress) Fot.: CAF b G/os Koszaliński nr 173 MSSJłZTH J Strona 2 Iwona Biernacka: Już niedługo w Opolu Te MŁÓDŻTUTKĄ ak-— torkę oglądaliśmy na icenach Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w o-gtatnim sezonie. Był to jed "ócześnie jej drugi sezon w teatrze. Dwa lata temu skończyła szkołę teatralną w Warszawie i wraz z piat ką innych absolwentów u-czelni podpisała pierwszy w życiu kontrakt w Opolu. Po roku —- przeniosła się do Koszalina, gdzie widzie lłśmy ja w najpopularniej szym spektaklu sezonu,, „Kolędnikach" Jana Skot nickiego oraz w „Irydio-. nie" i w „Dziś bliźniaki". Tym razem rozmawiali! my 'jednak z aktorka nie tyle o jej pracy na dużej teatralnej scenie, co raczej innym polu jej działania, o śpiewaniu. Twona Bier naćka zakwalifikowała, się bowiem na tegoroczny festiwal opolski. A więc — odwiedziny w mieście, któ re opuściła niespełna rok temu? — Chociaż śpiewanie zawsze mnie interesowało, nie mogę na razie mówić o poważnej pracy w tej dziedzinie. Nie było ZEN TACJE na to czasu ani warunków w szkole średniej i w szkole teatralnej — jeśli oczywiście nie liczyć zajęć programowych. Dlate go obawiam się swego debiutu w Opolu. Dotąd praktycznie moje „śpiewające" kontakty z publicznością odbywały się poprzez teatralną rampę — w esasi# ip#kta&U, Zresztą i w Opolu będą śpiewała piosenkę z „Dziś bliźniaki,ł gdzie śpiewam kilka piost nek sama i w duecie. Marzyłam dotąd o opracowaniu programu z piosenek francuskich i z ballad ame rykańskich. Ale to sprawa niełatwa — potrzebna tu współpraca przynajmniej z dwiema jeszcze osobami: z muzykiem i autorem czy tłumaczem tekstów. Do eliminacji opolskich i do występów w teatrze poma gał mi sie przygotować Jan Martini. Dużym problemem jest natomiast na wiązanie stałych kontaktów z autorem tekstów. To dla mnie w koszalińskich warunkach bardzo trudne zadanie. Jeszcze trudniejsze, niż moje boje staczane z... tremą, która mi to warzyszy na każdym przed stawieniu, przed każdym spotkaniem i publicznol-dą. — Podobno byli w pani zawodzie ludzie, nawet wy bitni aktorzy, którzy przez całe życie nie poradzili so bie z tym problemem? — Myślę, że aż tak źle ze mną nie będzie. Na pew no doświadczenie pomoże mi przynajmniej w części pokonać tego odwiecznego aktorskiego wroga. Zresztą gdy śpiewam trema jest znacznie mniejsza. Jak bę dzie w Opolu? Na pewno niełatwo. Traktuję zresztą tę próbo przede wszystkim jako pierwszy sprawdzian. [ trochę jako relaks, ma-:y wypoczvnek od niełatwej pracy w koszalińskim teatrze. Notowała: W. TRZCIŃSKA Na zdjęciu: Iwona Biernacka. Fot. J. Łąryonowicz mm Fot. W. Wiśniewski Koszalinianin na oceanie POZWOLIŁEM sobie ukryć tytuł książki „Mirandą" przez Atlantyk", w tekście, bo dla mnie. _ koszalinianina, ogromnie ważne jest tó, ie autor mieszkał przez długi czas w naszym wojewódzkim mieście. Więcej, mgr inż. Zbigniew Puchalski na wodach Jamna, latem 1945 r. po raz pierw ązy spróbował swych sił w żeglowaniu. Czy już wówczas marzył o wielkich rejsach, które zakwalifikowały go do grupy sławnych żeglarzy? W twojej książce podkreśla, że miał bardzo długą i mozolna drogę do żeglarstwa. To fakt. Dopiero w 1964 r. u-zyskał stopień sternika morskiego, przed 5 laty — stopień jachtowego kapitana żeglugi wielkiej. Jako pracownik gdańskiej Stoczni już na stałe o-fladł blisko morza. Drogę do wielkich rejsów sam VIII Festiwal Organowy Jutro muzyka francuska Biuro Imprez Artystycznych Kołobrzeskiego Przedsiębiorstwa Turystycznego „BAŁTYWIA"* zaprasza na imprezy estradowe „Lato Ko łobrzeg 74". Już w czerwcu zdążyły się odbyć koncerty i recitale a w najbliższych dniach, bo 24 bm. zapowiedziana jest jedna z głównych imprez widowiskowych organizowanych z okazji Cen tralnych Dni Morza, pn. ..Mo rze, nasze morze". Wystąpią artyści z Polski i z NRD. m. in. zobaczymy i usłyszymy ze epół „Homo-Homini", grupę „Układ"' oraz: Jadwigę Strze lecką, Katarzynę Sobczyk, Małgorzatę Warchoł i Henryką Fabiana, Początek tej przeszło dwugodzinnej impre zy organizowanej w kołobrzeskim amfiteatrze 24 czer wca o godz. 20. W dwa dni później (26 czerwca) odbędzie sięwmusz/ 1* koncertowej drugi już w • tym miesiącu koncert symfoniczny. vVraz z orkiestrą Filharmonii Koszalińskiej pod batutą Andrzeja Cwojdzińskiego wystąpią: Danuta Deblch (sopran) i Eugeniusz Kaczmarczyk (trąbka), (wmt) Mirosława Sybińska, kasjerka z Dworca Morskiego w Kołobrzegu: — Wszystkim turystom przebywającym w Kołobrz* gu a nie lękającym się „cho roby morskiej" proponujemy rejsy po pełnym morzu naszymi statkami wycieczkowy mi „Dorota" i „Anna". Nasza „biała flota" kursuje już od 1 maja. W programie są rejsy jedno- i dwugodzinne. W czasie tych ostatnich stat ki wypływają około 40 kilo metrów od brzegu. Bilety na te rejsy kosztują odpowiednio 16 i 30 złotych. Są również bilety ulgowe. Ze względu na duże zaintereso wanie tą formą relaksu zwra camy się do turystów, aby zamówienia zbiorowe składali kilka dni przed rejsem. Turyści indywidualni mogą kupić bilety godzinę przed rejsem. Żegluga odbywa się codziennie w godzinach 9, 10, 10.30, 11.30, 14. 15, 16 30, 17.30 i 19. Każdy ze statków może zabrać na pokład 220 turystów. Oprócz rejsów morskich dużą popularnością cieszą się wycieczki statkami po jezio rach. Jak corocznie turystów przebywających w Mielnie i Łazach zapraszamy na rej sy „Alicją" po jeziorze Jam no. Kursują również statki na szczecineckim Jeziorze Trzesiecko, na jeziorach R»-duń f Drawskie, (ebe) wybrał niezwykle mozolną. Postanowił bowiem odbudować stary wrak na jacht pełnomorski. Dokonał tego, a potem ruszył swoją „Mirandą" w treningowy rejs po Atlantyku. Przepłynął samotnie prawie 4 ty*, mil morskich. W 1972 r. wziął udziaj w Transatlantyckich Regatach Samotników, przed rokiem — na „Copernicusie", jako I oficer -- popłynął szlakiem kliprów. „Mirandą" przez Atlantyk" to Interesująca relacja z wielkich rejsów. Ale nie tylko. Znajdujemy w tej książce opis przygotowań do tych wielkich sportowych prób, opis pierwszych zmagań z Atlantykiem, pokonywania trudności itp. Doświadczony żeglarz, który przeżył na Wielkiej Wodzie tak dużo, znalazł w swojej książce miejsce na informacje oraz rady dla kolegów — żeglarzy. Szczególnie oni powinni sięgną^ po te książkę, chociaż każdy, kto lubi wielką przygodę, znajdzie na jej stronach zajmujaca lekturę Książka cieszy się zresztą wielkim powodzeniem, zwłaszcza w Koszalinie, Wielu dawnych kolegów i przyjaciół sięga „po Zbyszka", a ootem z u-znaniem podkreśla: Pozostał jaki był; wrażliwy spo strzegąwczy, umiejący barwnie i zajmująco opowiadać. I wciąż, a właściwie jeszcze bardziej, kocha morze. (el-ef) Eliminacje Piłkarskich Mistrzostw Świata zbliżają sią do rozstrzygnięć. Dzisiaj obejrzymy dwa spotkania w całości: o godzinie 15.50 mecz SZKOCJA — JUGOSŁAWIA i o 19.20 NRD — RFN (powtórzenie jutro o 10.30)' jutro z&ś całą uwagę kibiców skupi spotkani^ POLSKA — WŁOCHY o godzinie 15.50 (powt, — nazajutrz rano), po którym w wieczornym „Przeglądzie mistrzostw" będziemy też mogli zobaczyć walkę dwu konkurujących z naszym zespołem drużyn amerykańskich, ARGENTYNY i HAITI. Natomiast znacznie trudniejsza, a nawet wręcz n i e-możliwa jest zapowiedź relacji ze spotkań następnych, które zaczynają Się 26 czerwca i trwać będą do 3 lipca by wyłonić czterech finalistów, którzy następnie — 6 i 7 VII stoczą pojedynki o miejsca 1—2 i 3—4. Kiedy bo wiem piszę ten felieton nie wiadomo jeszcze, które drużyny znajdą się ostatecznie w półfinałach — a wobec tego także, które spotkania najbardziej zasługiwać bedą na transmisje jako najciekawsze. Dodatkowo komplikuje sytuację stanowisko gospodarzy mistrzostw, którzy przygotowali dwie różne wersje terminów rozgrywek półfinałowych: jedną na wypadek, jeśli drużyna RFN za-kv lifikuje się do aalszych gier, i drugą, odmienną, gdy by byli mistrzowie świata odpadli w eliminacjach. Z innych programów tygodnia polecam zwłaszcza 'dwa: jutro o godzinie 21.15. z telewidzami spotka w cyklu „SAM NA SAM" Adam Hanuszkiewicz (przypominam poprzednie dyskusje z Władysławem Hasiorem i Krzysztofem Zanussim, trzeci rozmówca nic wy maga chyba specjalnej rekomendacji) — a pojutrze Teatr Telewizji nada trzecią część „Sławy i chwały" Lidii Za m k o w, według powieści Jarosława Iwaszkiewicza. Kolejne przedstawienie nosi tytuł „PIĘKNE LATO" i koń czy się klęską wrześniową roku 1939. Do głosu dochodzi już młode pokolenie — stąd dzisiejsze zdjęcie przedstawia KRZYSZTOFA KALCZYŃSKIEGO (Antek Gołąbek, syn Oli) i MARCINA SŁAWIŃSKIEGO (Alo Biliński). Fot. Z. Januszewski f) WA pierwsze koncerty festiwalu organowego jeden w całości poświęcany twórczości Jana Sebastiana Bacha, a drugi polskiej muzyce organowej — zgromadziły w koszalińskiej katedrze komplety słuchaczy. Nic dziwnego — ranga festiwalu rośnie z roku na rok, wykonawcy są świetni, a... miłośników muzyki or-panowej z każdym rokiem wśród wczasowiczów i stałych mieszkańców Koszalina przybywa. Jutro (23 bm.) program koncertu wypełni muzyka francuska. Usłyszymy utwo ry takich kompozytorów, jak: Francois Couperin (Offertoire Sur les grands Jeux, C-dur — organy), Jean Babtiste Lully (Noc-turno z suity — orkiestra), Christoph Willibald Gluck (m. in. arie z opery ..Orfeusz"), Cesar Franek (Fantazja chorałowa a-moll) i Luis Vierne (Finał z 1 symfonii organowej, op. 14). Wykonawcami tego inte- Leon Bator resującego programu będą: Leon Bator (organy), Krystyna. Szostek - Radkowa (mezzosopran) oraz orkiestra symfoniczna Państwo-wej Filharmonii im. St. Moniuszki w Koszalinie pod batutą Kazimierza Rozbić-kiego. Słowo wiążące wygłosi Zofia Widerska. Leon Bator pości w Koszalinie nie po raz pierwszy — zresztą sława tego koncertującego już od lat ponad dwudziestu organisty sięga daleko poza granice kraju, dawał bowiem liczne koncerty i recitale m. in w Belgii, Finlandii i ZSRR. Od lat jest także kierownikiem akcji koncertowej dla międzynarodowego ruchu turystycznego w katedrze oliwskiej i kierownikiem óliwskiegó Międzynarodowe go Festiwalu Muzyki Organowej. Od 1&57 roku doc. Leon Bator prowadzi klasę organów w PWSM w Gdańsku. Krystynę Szosfek-Raiikowa Krystyna Szóst.ek-Rzdko-wa, absolwentko PWSM w Katowicach, jest laureatką międzynarodowych konkursów luokalnych w Tuluzie, Vercelli i w Sofii Od 1956 roku solistka Teatru Wielkiego w Warszawie, poza rodzimą scevą dużo występuje w teatrach operowych Europy, m. in. w Wiedniu. Moskwie, Leningradzie. Hamburgu, Lubece. Budapeszcie. Duży sukces przyniosło jej tournee z Orkiestrą Kameralna Filharmonii Narodowej po Francji i krajach Ameryki Południowej. Koncert w koszalińskiej katedrze rozpocznie sie jak zwykle, jutro o godz. 1.9 Dziś natomiast z jego wykonawcami spotkają sie by*-walcu m>nlrńskie$o Klubu Książki i Prasy. Strona 8 mmmi Głos Koszaliński nr 173 SPORT ■ SPORT CS SPORT ■ SPORT S SPORT PSA mm74 „Nsfczd" nu Msjrrhardł Do Mtitthardt zjechało ponad 10'] zagranicznych dziennikarzy i reporterów, gdyż w tym dniu zaplanowano dla nich specjalną konferencję prasową W świetlicy gdzie odbywało się spotkanie zadawano pytania po włosku, niemiecku, angielsku. Dziennikarzy Włoch najbardziej interesowała opinia trenera Górskiego, którego jak oświadczyli uważają za najlepszego szkoleniowca na świecie, czy Polacy walczyć będą z Włochami o zwvcięstwo, czy też zadowoli ich remis? Kazimierz Górski odpowiedział jedno znacznie: ,.Po to się gra żeby zwyciężać" nie będziemy się ba wić w żadne kalkulacje. Chcemy wygrać i zająć pierwsze miejsce w grupie. — Czy skład na mecz z Włochami będzie taki sam jak w dwóch poprzednich meczach? — Podobny, Możliwa jest tylko Jedna zmiana. — Skąd tak wysoka forma u Polaków? — Przygotowywaliśmy się do turnieju finałowego bardzo solid nie i nasz wysiłek procentuje. Moją drużynę stać na jeszcze więcej. — Czy reprezentacja Polski znajduje się już dziś w takiej formie, jaka demonstrowała na Wembley w meczu z Anglią — Zespół dociera się. Jak już mówiłem na konferencji po meczu z Argentyną, jest to drużyna typowo turniejowa. — Co kosztuje więcej sil pań skich zawodników, trening czy też taka grs, jaką prowadzili w dryfiej połowie meczu z Haiti? — Często na treningach są bar dziej zmęczeni. Polska drużyna wysoko notowana Prasa zachodnionlemiecka nie rozpisywała się po wysokim zwy cięstwie Polaków nad słabą drużyną Haiti, jednak wysoko ocenia nasz zespół, który jako dru-ęri (obok RFN) uzyskał awans. Charakterystyczne jest, że „Ko-elner Stadt Anzeiger", który pro wadzi listę rankingową, po serii ostatnich spotkań w" następujący sposób klasyfikuje zespoły 1. Polska, 2. Jugosławia, 3. Holandia, 4. EFN, 5. Argentyna, 6, Włochy, 7. Brazylia. ,,Neue Hhein Zeitung" stwierdza, że nie pomógł doping dla sympatycznych piłkarzy z Karaibów. Bramki sypały się jak z rogu obfitości. Sprawozdawca ,,Die Welt" pisze, że dewiza Polaków była gra skrzydłami. Taka taktyka prowadziła do rozerwania krycia w obronie. Francillon w bramce Haiti, który stał się ulubieńcem monachijskiej publiczności, nie ponosi winy za wy soką porażkę. Gazety sachodnio-niemieckie podkreślają, iż dwóch Polaków — Szarmach i Lato znaj duje się na pierwszych miejscach w liczbie strzelonych bramek. * * • Choć piłka nożna jest dla A-merykariów grą egzotyczną, wiadomości ze stadionów zachodnio-niemieckich znalazły drogę na łamy gazet sportowych. ,.Polscy walą jak w dym" ■— informuje dziennik „Washington Post" w tytule zbiorczej infor-fhacji z Mistrzostw Swiatą,» Dzień nik podkreśla, że po wysokim zwycięstwie nad Haiti drużyna polska źńalazła ślę na czsle tabeli strzelców. WOKÓŁ MŚ STRZAŁ W 10-TK3 W dotychczasowych spotkaniach strzelono 41 bramek," Z satysfakcją wypada tu stwierdzić, że niemal jedną czwartą tego bilansu stanowi konto reprezentacji Polski. Nasi piłkarze w dwóch meczach dziesięciokrotnie zmusili bramkarzy rywali do kapitulacji. Niecodzienną niedyspozycję strzałową wykazują piłkarze Szwecji oraz... obrońcy ty tułu mistrzowskiego Brazylijczy-cy, którzy ani razu nie zdobyli się na celne trafienie. JAN PISZEK ZAPRASZA POLSKICH PIŁKARZY Prezes Stowarzyszenia Koper-nikańskiego, przemysłowiec ame rykański — Jan Piszek wyraził gotowość zaproszenia polskich piłkarzy po Mistrzostwach Świata na io-dniowy pobyt na wybrzeżu kalifornijskim, J, Piszek jest Polakiem z pochodzenia i przyjechał specjalnie do RFN na mistrzostwa, by kibicować naszej drużynie. PIŁKI Z WYNIKIEM.., W krakowskich sklepach ukazały się gumowe piłki z wynikiem Środowego meczu Polska — Haiti. Oprócz wyniku 7:0. Widnieje na nich także emblemat Piłkarskich Mistrzostw Świata. KUPNO TMDYGYJNE REGATY 0 PUCHAR „GŁOSU" Dziś, na jeziorze Trzesiecko w Szczecinku rozpoczynają się tradycyjne regaty żeglarskie o Puchar „Głosu Koszalińskiego". Na starcie imprezy staną młodzi żeglarze z kilku sekcji. Obrońcą trofeum jest zespół złocienieckiego Olimpa, który w ub, roku (w październiku nieoczekiwanie pokonał wielokrotnych triumfatorów naszej imprezy —- żeglarzy szczecineckiego MKS „Orlę". Otwarcie regat nastąpi o godz. 16 na przystani żeglarskiej Szkolnego Powiatowego Ośrodka Sportowego. Zakończenie, imprezy w niedzielę, również na przystani żeglarskiej SPOS. . Wyścigi odbędą się we wszystkich klasach regatowych kategorii młodzieżowej, (sf) W WOJEWŚlfTSi

t* dztatomf). Red. oocl > Mkfela»tot • «►<-, <-eó not*. - £42-08 I £S3~439, mi kr. <«cL * t3l- -M5—55 • 224—03, Reoorter- «M - I5i -57. >pe»i®wv - 46 JS40~51 Cwlee«»r«m) toemełel • • iJ50~-QS Redcbeje *&cnc (ul. AlbmOu Lowptge ?C) -?48 >3, d«e«**ow> » ?44-?5. „Głfft Słupłhl" - ploe £wye>«-Hv»f i ?6- SO1 Ślupik te,, f-W S>ore O t)l0tteA <©«©- • 9 iłe 9 enunerote (młe»iec?"Q - SC.SC i4. two8 unedf gocftewe 'isłonosł* aro, *ddfo^> » Je«eoo'Ł-»> Pr/edi'®-pior łf łA/yao^co Wyoo* «łętw»! fes-Ruefr" aOe« Fłrtdero 77© Ko*veHn. e«ntr©t© iłffitfie • ?4iVJ7 floełen®! arn$©-9mf)ctr«* %" Csynne codziennie oprOci poniedziałków w godz 10—16. we Wtorki od 12—18 SAION WYSTAWOWY KLUBU MPiR — ..Sztuka starożytna " Ali A TECHNIKUM BODOWI ANF.GO (ul Jedności) -„Milicjant w oczach dziecka" (godzina 8—16). SŁUPSK MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO - zamek Ksia*at Po- morskich — czynne od g 10—16 Wystaw* stałe: l) Dzieje i kul tura Pomorza Środkowego} t) Kwiaty i rośliny ozdobne W exlibrisie. KLUKI: Zagroda Słowińska — — czynna od g 10—16 Wystawa - Kultura materialna i sztu ka Słowińców KI IIB MPiR - Wystawa dttń-skiej grafiki użytkowej ŚWIDWIN SALON WYSTAWOWY PDK — Wystawa pn. „Słowiński Park Narodowy - Pawła Kajrowskiego ze Słupska. SZCZECINEK MUZEUM REGIONALNE -ul Ks Elżbiety « - Wystawa pn ..Dzieje ziemi szczecineckiej" Muzeum czynne eod*ł«n nie próei dni ooświ*terwnvet» w godz od 10—18, we wtorki od 13 do 20. ^TELEWIZJA SOBOTA 10.00 „Zdrowa wdowa" — film fabularny prod. CSRS 14.50 Program dnia . 14.55 Program I proponuje 15.20 „Szare na złote" — pro gram publicystyczny z cyklu Mam pomysł 15.50 Piłkarskie Mistrzostwa Świata. Mecz: SZKOCJA - JUGOSŁAWIA (transmisja z Frank furtu nad Menem - RFN) kolor 16.45 Dziennik TV (kolor) 17.50 Dla dzieci: ;,Sobótka" (kolor) 18.10 Z cyklu: Nauka polska w trzydziestoleciu" — Królowa nauk 18.30 Monitor (kolor) 19.10 Dobranoc: „Bajki z mchu i paproci" (kolor) 19.20 Piłkarskie Mistrzostwa Świata. Mecz: NRD — RFN (transmisja z Hamaurga — ivf.i.v, k~!or 20.15 Wiadomości sportowe 21.2' - magazyn Kultu- ralny (kolor) 22.05 Dziennik TV (kolor) 22.25 „Zdrowa wdowa" — powtórzenie filmu -3 2 P - . tłkarskich Mi- strzostw Świata 0.35 Program na niedzielę PROGRAMY OŚWIATOWE TTR 6.30 — Ochrona roślin 7.00 Chemia 13.45 Zoologia i 14.20 Język polski NIEDZIELA 6.30 TTR. - Zoologia i O 7.00 Język polski v 'ir« Ro'nirzy 8.15 Nowoczesność w domu i zagrodzie 8.35 Alarm przeciwpożarowy trwa 8.45 Bieg po zdrowie 8.55 Progi am dnia 9.00 Dla młodych widzów: Te leranek — Niewidzialna ręka — Telewizyjny Klub Śmiałych; „A było to tak..."; Gol; Galeria; „Bez słownika ani rusz": film z serii .Ucieczka wycieczka" 10.20 Ex libris — nowości wydawnicze 10.30 Powtórzenie meczu NRD — Rh N Piłkarskich Mistrzostw Świata (kolor) 12.05 Dziennik TV (kolof) 12.55 Program wiejski — „Przemysł urodzaju" 13.10 Wielka gra — teleturniej 14.10 „Odyseja" — tak czy nie - dyskusja 14.25 Dla dzieci: „Jak pan lis ' "e nł n>i s. Kf nie ->lor) 14.55 Nie tylko dla pań 15.30 Refleksje obywatelskie 15.20 Losowanie Toto-Lotka 15.50 Piłkarskie Mistrzostwa Świata. Mecz: POLSKA - WŁO CHY (transmisja ze Stuttgartu — RP Ni kolor 16.45 Wiadomości sportowe 17.45 , Cygańskie wesele" — reż W Gawroński. Występuje zespół cygański . Roma" (kolor) 18.35 Tele-Echo (kolor) 19.20 Dobranoc — Wieczorynka (koior) 19 30 Dziennik TV (kolor) 20.20 „Troje to za wiele" — film fab. prod. USA (kolor) 21.30 „Sam na sam" z Adamem Hanuszkiewiczem — program prowadzi 7 Rolicki 'koloi) 22.30 Informacyjny Magazyn Soprtowy w tvm orzer,'-i Pi- j| karskich Mistrzostw Świata (ko. lor) 0.05 Program na poniedziałek KOSZALIN ADRIA — Kiedy legendy umierają (USA, 1. 14) — g. 16. 18 i 20 Seans awangardowy — sobota • 22 — Wybawieniem będzie Imierć (francuski) Poranki — niedziela g. 11 i 1* — Wódz Seminolów (NRD, 1. 14) pan. KRYTERIUM (kino studyjne) Billv Jack (USA, l. 16) — sobota g. 16 i 19; niedziela — g. 16, 18.15 i 20 30 Poranek — niedziela — g- 11 — Samochód (polski, 1. 7) ZACISZE - Szkoła kowbojów (USA, L 16) — g. 17.S0 i M Poranek — niedziela, g. 12 — Hubal (polski, 1. 11) MUZA — Żandarm się toni (franc., 1. 11) g 17 30 i 20 Poranek - niedziela, g. 11 — Żandarm się żeni (franc., 1. 11) pan. młodość (mdk) — Jezioro osobliwości (polski. I. 14) — godzina 17.30 Poranki — niedziela g. 11 1 13 — Reksio magik (polski, 1. 7) ZORZA (Sianów) — Staroświee ki dramat (radz., 1. 14) mielno FALA — Pożądanie zwane Ana da (CSRS, 1. 18) hawana — Ojciec chrzestny (USA, i. 18) JUTRZENKA (Bobolice) — Win netou i Apanaczi (jug., I, U) panoramiczny JANTAR (Łazy) — McMasters (USA, l. 16) SŁUPSK milenium - Nie ma moe-nycb (polski. I. 11) — g. 18. 18.15 i 20.30; w niedziele teans dodatk. o g. 13.45 Poranek — niedziela, g 11.88 — Na tropie sokoła (NRD. 1. 14) pan. Awangarda — sobota, g. 28.38 — Wielki łup gangu Olsena (duń ski. 1. 16) SOBOTA iKOSZALIN SOBOTA na falach średnich 188,2 i 202,2 m Oraz UKF 69,92 MHz : , ■ ' ' 6.40 Studio Bałtyk 16.15 Program dnia. Usuwać wszelkie ha mulce rozwoju — komentarz T. Maszkowskiego 16.20 Przegląd nowości wydawniczych — aud. T. Gawrońskiego 16.27 Koszaliński przegląd muzyczny — aud. m. Słowik-Tworke 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 „Z tygodnia na tydzień" — komentarz aktualny Władysława Króla 17.22 „Starty" — magazyn młodzieżowy w opracowaniu Grażyny Preder 17.47 Młodzieżowe Studio Stereo — aud. w oprać. W. Stachowskiego. UWAGA: od godz. 19.00—21.30 — na UKF 69,92 MHz program stereofoniczny. KOSZALIN t Wv PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM Pr. I, godz. 10.08 — Co czyta kraj? Pr. 1, godz. 10.30 — Lato z radiem. Pr. I, godz. 0.10 — Program nocny, z Koszalina — aud. w oprać. I. Bieniek i B. Gołem-biewskiej. PROGRAM I Wiad : 5.00 6.00. 8.00. 9 00, 10.00. 12.05, 16.00 19.00, 22.00, 23.00 24.00. 1.00, 2.00 i 2-55 5 05 Poranne rozmaitości rolnicze 5.25 Melodie na dzień dobry 3.40 Muzyczne wycinanki 5.50 Po radnik rolnika 6.10 Takty i minuty 6 30 Informacje o programach PR i TV 6.35 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Tak ty i minutv 7 35 Dzień dob"v ki® rowęr 7 40 Taktv ' rninnt-v 8.05 U przyjaciół 810 Melodie naszych przyjaciół 8.25 ..U-ty i zabawy Benona K." 8.35 Przeboje bez słów 9.05 Non-stop instrumentalny 9 30 Moskwa z melodia i piosenką 9.45 Śpiewa M. Mathieu 10.08 Śpiewała „Vanilla Fudge" i J. Maya 11 10.30 Lato ż radiem 12.25 Dedykacja muzyczna dzieciom i2.40 Koncert życzeń 13.00 Melodie w wykonaniu kapel regionalnych 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Jazz chicagowski 14.00 Ze świata nauki i techniki 14.05 Spotkanie z. piosenką radziecka 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Piosenki dla nastolatków 15.05 Listy z Polski 1510 Muzyka i poezia 16.10 Minirecital A. Franklin 16.30 Podróże muzyczne po kraju 18.00 Muzyka i aktualności 18.25 Międzynarodowe zawody lekkoatletyczne o Memoriał Ja nusza Kusocińskiego 19.15 Piosenki, rytmy, przeboje 19.30 Mi-strzoetwa Świata w piłce nożnej: mecz NRD - RFN ok. 20.15 Kupić nie kupić posłuchać warto 21.20 Orkiestry taneczne 21.30 Kronika sportowa 21.43 „Country and western" w piosence 22.15 Jazzowe blg-bandy 22.30 Sobotnia dyskoteka 23.05 Korespondencja z zagranicy 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10—2.55 Program nocny z Koszalina. 1 PROGRAM II Wiad.: S.30, 4.30 9.30, 8.38, T.Sft, 8.30, 11.30. 13.30. J1 30 1 23 30 3.03—5 30 Poranek muzyczny 5.35 Prasowe echa 5.45 Melodie na dziś 6.10 Kalendarz radiowy 6.15 Język angielski 6.35 Komentarz dnia 6.40 Ze skarbnicy folkloru 6.50 Gimnastyka 7.00 Mlnioferty 7.10 Soliści w re pertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Poranna pozytywka 8.35 Sprawy codzlen ne 9 00 Przed startem na wyż sze uczelnie 9.40 J. Ph. Rameau - I suita z opery-baletu „Swia tynia" 10.00 .Konik" — słuch. tó.35 I. Strawiński: suita z baletu Pocałunek wróżki" 11.00 Przed startem na wyższe ucze) nie 11.20 w. Nahorny i lego kwintet 11.35 Rodzice a dziecko 11.40 Meldde kaszubskie, ku iawskie l pałuckie 12 05 Mazo-v.wieckip nutki 12 20 ze wsi i o wsi 12.35 Koncert chopinowski 13.00 Przed startem na wyższe uczelnie 13.20 Zespół „The 5-th Dimension" 13.35 „Początek o-powiesci" — fragm książki 14.00 Wiecej, lepiej, taniej 14.15 „Kształt rewanżu" — rep. 14.35 USTKA DELFIN — O jelec chrzestny (USA. 1. 18) - ą 16 i 18.30 Poranek — niedziela, g. 11 — Złotorogi jeleń (radz., 1, 7) pan. GŁÓWCZYCE STOLICA — Nlebleakie Jak Mo rze Czarne (polski 1. 14) — g. 18 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Winneton W DARŁOWO kino nieczynne GOŚCINO — Minuta milczenia (radz.. i. 14) pan. KARLINO - Harem pana Vo-ka (CSRS, l. 18) pan. KĘPICE — Tajemnica Aleksandra Dumasa (CSRS, L 14) C KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Wioch wraką tony (włoski, l. 14) tXK INO Dolinie Śmierci (Jug.. I. 11) pan — ą 19; w niedzielę seans dodatkowy o g. 17 Poranek — niedziela, g, 14 POLONIA — Człowiek który przestał palić (szwedzki, L 14) — g. 16. 18.15 i 20.30 Poranki — niedziela, g. 11.38 1 13.45 — zwariowany weekend (franc., 1. 11) pan. BIAŁOGARD BAŁTYK — Uełeczka w kajdanach (USA, 1. 14) CAPITOL — Lautarzy (rad*., L 14) pan. BIAŁY BOR — Poniewa* się kochają (rumuński, L 18) BYTÓW ALBATROS — Prawo gwałtu (USA. I. 16) PDK — Kryptonim „Nektar** (polski, L 16) pan. PIAST — Śledztwo skończone, proszę zapomnieć (włoski. I. 18) PDK — Sutjeska (Jug., L 14) pan. MIASTKO — Siódma kula (radziecki, l 14) pan. POLANÓW — Jaskółki (węf„ L 18) POŁCZYN ZDRÓJ GOPLANA - Nie będ« el« k® •hać (polski, L 18) PODHALE — Rzym (wioski, L 18) i WID WIN MEWA — Jaków Bogomołow (radz., I. 14) pan. WARSZAWA — Janosik (polaki, L 7) SŁAWNO — Nagrody I odznaczenia (polski, l. 16) TYCHOWO - Jezioro osobliwości (polski, i. 14) USTRONIE MORSKIE — Iwan Wasiljewics zmienia zawód (radziecki, 1. 11) BARWICE — Na niebie 1 na ziemi (polski, l. 11) CZAPLINEK — Naazyjnik dlft mojej ukochanej (radz., L 11) CZARNE — Człowiek stamtąd (radz., I. 14) pan. CZŁUCHÓW — Siadem ozarn® włosej dziewczyny (Jug„ L 18) DEBRZNO KLUBOWE — Sekret fpolski, L 16) PIONIER — Uzurpatorzy (w** *lerski, l. 18)' DRAWSKO — Ned Kelly (ang.* Ł 16) JASTROWIE — Spalony lat (rumuński, l. 16) pan. KALISZ POM. - Zazdrość 1 medycyna (polski, 1. 16) KRAJENKA — Morderstwo W poniedziałek (NRD, 1. 16) pan. mirosławiec GRUNWALD — Bitwa w wąwozie (radz., 1. U) pan. ISKRA — Śmiałość (rada,, L 14) pan. OKONEK — Gorący lnie* (radziecki, l. 14) pan. PRZECHLEWO - Posag księżniczki Ralu (rumuński 1. 14) SZCZECINEK — Cenny łup (franc . I. 16) pan. TUCZNO — Opętanie (polski^ 1. 18) wałcz PDK — z tamtej, strony tęczy (polski l. 18) tęcza — Ciepło twoich rąk (radz., 1. li) pan. ZŁOCIENIEC — sobota -f kino nieczynne; niedziela — Przygody Robinsona Cruzoe (radz., 1. 7) pan. ZŁOTOW — Tak tu cicho • zmierzchu (radz.. 1. 14) pan. Suita z opery ,,Borys Godunow" 15.00 Radioferie 15.40 Bossa-no- vy Jóbima 15.60 F-rzegiąu czasopism regionalnych 16.00 Czata 16.15 Dworzak: wariacje symfoniczne op. 78. 18 20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 pad;oiqt'rnia i9.no m de Concerto na klawesyn i zespól kameralny 19 15 Język francuski 19.30 „Matysiakowie" 20.00 Ze świata opery 20.30 Wiersze J. Koniusza i Z. Morawskiego Kwadrans dla poważnych 21.15 20.40 Kącik starej płyty 21.00 Kwadrans dla poważnych 21.15 Tańce i pieśni Indonezji 21.50 Wiad sportowe 21.55 Z albumu kolekcjonera muzyki 22.30 Zespół „Dziewiątka" 23.00 Serenady i divertimenta 23.35 Co słychać w świecie? 23.40 NIEDZIELA PROGRAM I Wia) jezioro w wojewouztwie olsziy uł>Kjm, 28) tytuł księcia w Indiach; 30) zbiór symboli używanych w łączności radiowej; 31) przyrząd służący do odmierzania kroplami płynów; 32) kamieni ste wysypisKo na zooczu góry,; 33) najstarsza era geologiczna. PIONOWO: — 1) wykwalifikowany robotnik w zakresie obsługi i nap-rawy maszyn i mechanizmów; 2) surowiec dla bednarza; 3) kochanek Hero. który płynąc na schadzkę, uto nął w Heilesponcie; 4) plan, układ zamierzonych czynności; 5) lekki, przewiewny budynek w ogrodzie, 6) w teorii nauki — wszelki przedmiot postrzegania zmysłowego; 10) łagodne „wełniaczki"; 12) niezbędna podczas podróży; 14) wielbicie) adorator; 16) sztuczny język międzynarodowy; 18) miesza nie, tasowanie kart; 20) ozdob ny krzew łub niskie drzewo i rodziny motylkowatych, 22) dynia szparagowa; 24) lekarz wyspecjalizowany w leczeniu nowotworów; 25) stałe występowanie u ludności danego obszaru określonej choroby; 27) ułatwia życie; 29) taniec hiszpański. Ułożył: „BUK' Rozwiązania — koniecznie z dopiskiem „KRZYŻÓWKA NR 710" — prosimy nadsyłać do redackji najpóźniej do przyszłej soboty. Do rozlosowania: 5 BONOW KSIĄŻKOWYCH po 50 złotych. ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI NR 708: Poziomo: — bluzka, świergot, stłuczka, kaczor, szkapa, piekło , less, wiec. errata, zamieć, tonika, nawiązka, leczni ca, rzepka, Pionowo: — owieczka, blotka, Łastor, początek, czas, szofer, paleta, piecza, łokieć, razowiec, pani, miednica, tokarz. kaleka. nagrodzeni Bony książkowe po 50 złotych za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 708 wylosowali: 1) Maria Budziak, ul. Świerczewskiego 5, m. A8, 77-400 Zło tów, 2) Krystyna Filipowicz ul. H. Sawickiej 4, m. 2, 77-300 Człuchów; 3) Danuta Kazimier czak. Biały Zdrój, 78-540 Kalis? Pomorski; 4) Tadeusz Meller, $krytka pocz. 31, 78-400 Szczeci nek; 5) Janusz Paśniewski, ul. Słowiańska 8, m. Ł 78-300 Świdwin, •k W naszych czasach jest pewna rzecz, którą znaleźć jest trudniej niż igłę w stogu siana — to igła w rękach młodej dziewczyny. * Tylko w starożytności było możliwe zmartwychwstanie Obecnie medycyna rozwinęła się na tyle, że takie rzeczy •się nie zdarzają. * Nie rzucajcie słów na wiatr! Pamiętajcie o ochronie środowiska! , Wiele zależy od konia, ale także coś niecoś od owsa. * Życie małżeńskie to książka, w której pierwszy rozdział napisany jest wierszem a wszystkie następne — prozą. * Religia oddała miłości wielką przysługę, nazwawszy ją grzechem. (A. Fran ce) Brytyjscy lekarze seksuolo dzy wypowiedzieli się ostatnio na temat szkodliwego wpły wu niektórych leków na aktywność seksualna. Ich zdaniem dłuższe zażywanie preparatów psychotrooowych (sto sowanych w przypadkach ner wic i depresji Joraz środków na obniżenie ciśnienia może spowodować zaburzenia seksualne a u mężczyzn nawet całkowita niemoc płciowq. Pospać w metrze Władze miejskie Paryża po stanowiły wymienić ławki, znaj dujqce się na stacjach metra. Uznano, że były one zbyt wygodne, bo przyciqgały na noc bezdomnych łazików. Obecnie wprowadza się ławki podzielone poręczami, uniemożliwia jqce wyciągnięcie się do snu. W. E-achnow Człowiek, który był geniuszem Specyfik ten nazywa się luxa n. Jeśli przyjdzie wam o-chota stać się na pięć minut genialnymi, wstąpcie do apteki, gdzie można go nabyć w okienku leków go towych. Człowiek, który odkrył luxan był moim najbliższym przyjacielem. Kiedy jeszcze nigdzie za żadne pieniądze nie można, było kupić luxanu, mój przyjaciel podarował mi całą tabletkę tego cudotwórczego środka. — Wiem — rzekł mój przyjaciel — że już od dzie sięciu lat pracujesz nad swoim wynalazkiem. Ta ta bletka pozwoli ci efektów nie zakończyć pracę. — Ale tabletka działa za ledwie przez pvęć minut. — No to co? Pięć minut genialności to aż nadto dla dowolnego odkrycia. Oczywiście, gdyby się na przykład Newton nie zastanawiał wcześniej nad zagadnieniem ciążenia, genialny domysł by go chyba nie o-Iśnił na widok spadającego jabłka. Ale przecież sam m.oment olśnienia nie trwał dłużej niż minutę. W ciągu jednej minuty dojrzał to, czego nie dostrzegał wcześ niej — związek między nie powiązanymi na pozór zjawiskami, toteż odsłoniła m się przed nim Wielka Praw da.A ty mieć będziesz pięć takich minut. Przez tyle lat nosiłeś się ze swoją ideą i nagromadziłeś tyle wiedzy, że wystarczy błyskawiczne olśnienie, by się wszystko znalazło na swoim miejscu. Bierz! — i wyciągnął ku mnie plexiglasowe pudełeczko, w którym się znajdowała drogocenna tabletka. I ja sam, i moi przyjaciele nie mieliśmy wątpliwości, że mam talent i dopisuje mi szczęście. W instytucie szczycono się mną, a wynalazek który uważałem za dzieło swego życia, poświęcając mu dziesięć lat mógł mi pewnego pięknego dnia przysporzyć sławy. Tabletka luxanu powinna była ten dzień przybliżyć. Lelwie mój przyjaciel od szedł, zamknąłem się, napełniłem wieczne pióro a-tramentem i położywszy przed sobą stos papieru, a-by zapisywać wszystkie ge nialne myśli, jakie tylko przyjdą m.i do głowy, połknąłem tabletkę. Z niecierpliioością oczekiwałem kiedy objawi się moja genialność i jakie wielkie prawdy odsłonią się przede mną. Luxan nie zaioiódł. Tegoż dnia rzeczywiście doprowadziłem do końca swo- ją wieloletnią pracę, ujrzą łem to, czego nikt przedtem nie dostrzegł i odsłoniły się przede mną wielkie prawdy. Już w pierwszej minucie działania luxanu stwierdziłem, że mój wynalazek nie zda się psu na budę i nie może budzić żadnego zainteresowania. W drugiej minucie z genialną przenikliwością zrozumiałem, że nie mam krzty talentu. * A przez pozostałe trzy minuty genialności pisałem w natchnieniu oświadczenie na ręce dyrektora naszego instytutu naukowo— -badawczego. Prosiłem o zgodę na przerwanie prac nad moim wynalazkiem w związku z całkowitą jego nieprzydatnością. Wszyscy potem mówili, że oświadczenie było napisane genialnie. Tak więc, jak już wspomniałem, w sprzedaży u-kazał się nowy specyfik — luxan Żądajcie we wszyst kich aptekach i punktach aptecznych. Ale na waszym miejscu zastanowiłbym się chwilę, czy zażyć. Thim. B. Baranowski (z tomu „Kroki w nieznane", który ukazał sie nakładem ..Iskier")