PKOtETARTUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ t msmim PIMlf ROK XXII Nr 159 (7021) SOBOTA, S CZERWCA 1974 r. A B CENA I tl Mmcuii Trzeci dzień wizyty delegacji partyjno-rządowej NRD w Polsce Spotkania i rozmowy JLiiSai Kisłczewsld Nauczyciel spojrzał zdziwiony na listę. Długo sylabizował, przestawiał litery, zabawnie łamał język. Wreszcie zapytał: — Powiedz, ale tak po ludzku, jak ty ,się właściwie nazywasz? — Leon Przybył, panie profesorze. — Tak, Leo to ja rozumiem, ale nazwisko. Jak to powiedzieć? Może napiszesz to na tablicy. .Wyszedł z ławki zdenerwowany. Kiedy pisał,.'kreda kruszyła mu się pod calcami. Nauczyciel poprawił okulary. Przesadnie modulując głos, w ośmieszający sposób zniekształcał jego nazwisko. Kilkunastu chłopaków rżało w ławkach ze śmiechu. Że też między nimi, Niemcami, trafił się taki dziwrolag Wrócił na swoje miejsce czerwony ze wstydu. Miał niemieckie obywatelstwo. Chodził razem z nimi do ekskluzywnego gimnazjum :m. Martina Lutra w Eisleben. Chyba tylko z tą różnicą, że był synem górnika, że na te szkołę musiał sobie codziennie po lekcjach zaprąpować Dawał korepetycje, lub chodził do roboty w pobliskiej cegielni czy też kopalni. Ale tego dnia musiał się przed, kimś wyżalić Wiedział, że tylko ojciec potrafi go zrozumieć. — Śmieją się z twojego nazwiska, boi trudno je Niemcom odczytać Tak sobie myślałem, że do tego kiedvś dojdzie, zro-j zumiesz, że jesteś Polakiem. Długo w noc w*edv siedzieli Opowiadał! mu ojciec o historii Polski, o tym. że toj przecież jedvna ich oir?vzna A rozmawiali po niemiecku. Bo tak było naipo-j ręczniej Ojciec co prawda znał polski i abnnował pisańv po oolsku „Dziennik] Berliński". ale syn, żyiacv nagi* w rozłące 7 rodzina, od naimłods7vch lat dziej lił czas miedzy niemiecką sokoła f pracą zarobkowa w niemieckich zakładach. Oj—; ciec Polak, nrzylechał tu „za pracą", a syn] stał sie obvwafelem niemieckim. Dłupoieszc?e w nory gadali o ..tei Polsce, ?dzie nikt sie z takich nazwisk nie wy-j śmiewa. A następnego dnia napisał Lenn do Jana Kaczmarka. ?"anes*o działacza polonijnego, list z prośba o or7vsłanje podręcznika do nauki Wvka polskiego. Adresat nie zawiódł Wysłał te książkę i jeszcze kilka innvch T teraz poznawał ojrzvznę. swoja swego dziadka i ojca,! I 'kończąc niemieckie gimnaruim, a notem! stud'uiac na Bprlii*ii'S 1 '' '>'J 1 1 V 'i« * '* -Vp- '** 'C 1 » '/V. Dla uczestników II! Loterii Fantowej „Głosu Koszalińskiego" pod patro|p|i|MiPK FJN irzeznaczon^ tfijł^zlosowania ® 7 telewizorów (w* O 3 motorowery £> "szyeis • S lodówek € rów 4$ 20 odbiorników % 30 odkurzaczy 9 ^ !i dwa rubiny 707p) li/kowych maszyn do netofonów 0 25 rowe Iłowych #10 pralek iotów dwuosobowych ponad f Innych wartościowych fantów Nie zwlekaj § nabyciem losu! Głoś Koszaliński nr MHGHZYfl Stiww fl • W CZWARTEK wieczorem po sakończeniu dyskusji nad programem francuskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej Zgromadzenie Narodowe 297 głosami przeciwko 181, przy 2 wstrzymujących się od głosowania, wyraziło wotum zaufania nowemu rządowi premiera JACQUESA CHIRACA. ♦ W BONN podano oficjalnie do wiadomości, że prezydent Jugosławii, Tito przybędzie do RFN * trzydniową oficjalną wizytą 24 czerwca. * WCZORAJ rano podano w Belfaście, że policja aresztowała jednego z .dowódców trzeciego batalionu „Tymczasowych" Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Według nie potwierdzonych informacji, chodzi tu o THOMASA RILEYA. W kościele katolickim w wiosc° Kircubbin, w hrabstwie Down, eksplodowała bomba o dużej sile wybuchowej. Część kościoła została zniszczona. Ofiar w ludziach nie było. ♦ W STOLICY Senegalu — Dakarze zakończyła się trzecia konferencja ministrów handlu 44 państw Afryki, basenu Mo rza Karaibskiego i Oceanu Spokojnego. Jej uczestnicy omówili zagadnienia, związane z opracowaniem uzgodnionego stanowiska przed kolejną turą rozmów z Europejską Wspólnotą Gospodarczą, dotyczących przyszłych stosunków. Wyniki prac konferencji w Dakarze będą omówione na kon- W TELEGRAFICZNYM ferencji przywódców państw OJA, która odbędzie sł* w Moga-diszu. * W NOCY z czwartku na piątek w centrum dzielnicy katolickiej — Falls Road w Belfaście doszło do strzelaniny, w czasie której została ciężko ranna 23-Jetnia kobieta. Ofiarę prze wieziono do szpitala. W innej dzielnicy katolickiej Divis Flat« eksplodowała bomba, która raniła dwie osoby. * PO UNIEMOŻLIWIENIU zamachu stanu w Boliwii władze tego kraju przeprowadzają aresztowania osób, podejrzanych o udział w spisku. W mieście Sucre, 700 km na południowy wschód od La Paz zatrzymano 36 studentów. Aresztowań dokonano także w mieście Oruro, około 200 km od La Paz. * W CENTRUM Fhnom Penh eksplodowały wczoraj rano rakiety, wystrzelone przez patriotów khmerskich. Wyrzutnie ra- kiet znajdują sie prawdopodobni* aa wschodnim brzeg* M»- kongu, około 7 km od miasta. Lotnictwo sił rządowych dokonało nalotów na domniemane pozycje «ił patriotycznych w celu zniszczenia stanowisk rakietowych. Jednakże skuteczność tej akcji jest niewiadoma, ponieważ r^jon z którego ostrzeliwano Phnom Penh jest gęsto pokryty roślinnością. * ARTYLERIA izraelska ostrzelała w czwartek wleesoretn okolice miejscowości Hasbaja, położonej w okręgu Arkub, w południowo-zachodniej części Libanu. Do chwili obecnej brak doniesień o ewentualncyh ofiarach ł Mrkodach materialnych. • PREZYDENT Jugosławii Josip Broz Tito otworzył w piątek pierwszy naziemny ośrodek łączności satelitarnej, który połączy Jugosławię z 59 innymi jpaństwami w ramach międzynarodowej sieci „Intelsat". Ośrodek znajduje się w pobliżu serbskiego miasta ivanjica. ♦ POD KONIEC czerwca będzie można prsejechać pr*ez ea-łą Francję od Kanału La Manche do wybrzeży Morza Śródziemnego nie napotykając po drodze żadnych skrzyżowań ezy świateł. Do końca miesiąca bowiem ukończone zostaną dwa ostafihie odcinki 1200-kilometroweJ autostrady prowadzącej z Dunkierki do Nicei. Posiedzenie delegacji 19 państw w Wiedniu WIEDEŃ (PAP). W czwartek odbyło się tu 37 z kole! posiedzenie plenarne delegacji 19 państw uczestniczących w rokowaniach w sprawie wzajemnej redukcji sił zbrojnych I zbrojeń w Europie środkowej. Posiedzenie, któremu przewodniczył szef łJelegacji Kanady, amb. Geor ge Grandę, trwało 75 minut. Na wstępie posiedzenia krótkie oświadczenie złożył szef delegacji USA, amb. Stanley Resor, po czym głos zabrali przedstawiciele WRL amb. Janos Petran oraz RFN amb. Wolfgang Behrends. Przed zamknięciem obrad krótkie oświadczenie złożył szef delegacji ZSRR, amb. Oleg Chlestow. Następne posiedzenie plenarne wyznaczono na piątek 14 czerwca. Konferencja ministrów oświaty EWG BRUKSELA (PAP). W Luk sembUrgu obradowali ministrowie szkolnictwa i oświaty dziewięciu krajów członkowskich Europejskiej Współ noty Gospodarczej. Było to pierwsze od trzech lat spotkanie ministrów tego resortu. Ministrowie opracowali wstępne wytyczne wspólnej polityki oświatowej EWG. Przygotowano m. in. projekty kształcenia kadr w 12 zawodach. Przedmiotem dysku sji była kwestia wzajemnego uznawania świadectw, dyplo mów i tytułów naukowych na obszarze Wspólnego Rynku. Rozważano projekt powołania do życia uniwersytetu EWG. Siedziba tej u-czelni według projektu, znaj dowałaby się we Florencji Jej otwarcie planuje się na rok 1975. USA będq budowały superporty WASZYNGTON (PAP). W Izbie Reprezentantów Kongresu odbyło się głosowanie nad ustawa, przewidująca budowę w odległości 50 mil od lądu specjalnych portów dla największych zbiorników ców. Ropa ma być transportowana z takich superportów na redzie specjalnymi rurociągami ułożonymi na dnie oceanów. Dotychczas kilka stanów położonych na wybrzeżu atlantyckim USA przeciwstawiało się budowaniu superportów, z uwag? na niebezpieczeństwo dla środowiska naturalnego w orzy padku powstania przecieków ropy naftowej. Po 4-godzinnej debacie w Izbie Reprezentantów odbyło się głosowanie. Projekt zo stał zaaprobowany większością głorów 174:158. Obecnie sprawą tą zajmuj# ii* S«- BUt, Amerykański sekretarz stanu 0 stosunkach międzynarodowych WASZYNGTON (PAP). Amerykański sekretarz stanu, Henry Kissinger podczas konferencji prasowej 6 hm. w Waszyngtonie poruszył m. in. sprawy zbliżającego się spot kania na szczycie USA — ZSRR w Moskwie, problemy bliskowschodnie oraz stosunki Stanów Zjednoczonych - Europą zachodnią. Kissinger poinformował, iż Stany Zjednoczone i Związek Radziecki nie osiągnęły jeszcze nowego porozumienia w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych, jednakże dyskusje na ten temat stale się toczą. Szef dyplomacji amerykan skiej wyraził zadowolenie z nowej atmosfery, jaka panuje w stosunkach między USA a sojusznikami europej skimi i oświadczył, że ma nadzieję na rozpoczęcie prac nad deklaracją nowych zasad paktu północnoatlantyckiego. Konferencja ministerialna tego paktu zbiera się w Ottawie w dniach 18— —19 czerwca br. Poinformo wał przy tym, że nie ma de finitywnych planów w spra wie kontaktów z nowymi przywódcami Francji i Republiki Federalnej Niemiec. Poruszając problemy blisko wschodnie Kissinger stwierdził, że Stany Zjednoczone nie złożyły żadnych obietnic narodom bliskowschodnim po za zobowiązaniem, że będą kontynuować wysiłki na rzecz sprawiedliwego pokoju w tym rejonie świata. K;ssingerowi zadawano też pytania na temat jego rzekomych powiązań z tzw. afe rą Watergate. Kissinger po wtórnie oświadczył, że nie miał żadnego związku z tą sprawą. m ii' - MONACHIUM. Gmach dyrekcji zakładów samochodowych BMW wzniesiony w oryginalnej — by nie powiedzieć ekscentrycznej — formie, symbolizującej tłoki silnika. Zdjęcie wykonano w końcowej fazie budowy. CAF — Albinowski Deficyt, spadek, inflacja... RZYM (PAP). Włoski U-rząd Statystyczny zakomuni kował, że deficyt bilansu handlowego tego kraju w pierwszych czterech miesiącach br. osiągnął 2.700 mld lirów tj. 4,4 mld dolarów. Deficyt bilansu handlowego zanotowany w analogicznym okresie roku ubiegłego wyniósł 1,5 mld dolarów. Zdaniem władz powiększający się deficyt jest następstwem wzrostu cen ropy naftowej, osłabienia pozycji włoskiego lira oraz spadku eksportu samochodów. ♦ ♦ • WASZYNGTON (PAP) Wy stępując na konferencji prasowej w Białym Domu nowy doradca prezydenta Nixona d 's gospodarczych, Kenneth Rush oświadczył, że inflacja w dalszym ciągu jest poważ nym problemem, przed którym stoją Stany Zjednoczone. ♦ * * TOKIO (PAP). Japoński produkt narodowy brutto w pierwszym kwartale 1974 r. zmiejszył sie o 5 proc. w po równaniu z IV kw. ub. roku. Takiego spadku gospodarka japońska nie przeżyła przez ostatnie 20 lat. Według japońskiego Biura Planowania Gospodarczego, główną przy czyną tego procesu jest wyjątkowo wysoka inflacja, gwałtowny spadek konsump cji w kraju oraz wzrost cen ropy naftowej. Polskie pododdziały rozpoczęły służbę na Wzgórzach Golan Kurt Waidheim o perspektywach uregulowania kryzysu bliskowschodniego KAIR (PAP). Sekretarz generalny ONZ Kurt Waidheim spotkał się w czwartek wieczorem w Kairze z ministrem spraw zagranicznych Egiptu, Ismailem Fahmi, Sekretarz generalny ONZ przedstawił jwemu rozmówcy sytuację na Bliskim Wschodzie w świetle wizyt jakie złożył w Syrii, Izraelu i Jordanii. Waidheim dokonał również wymiany poglądów z szefem dyplomacji egipskiej na temat spraw związanych z realizacją rezolucji ONZ dotyczących przywrócenia pokoju na Bliskim Wschodzie. Wczoraj rano Kurt Waidheim udał się na Półwysep Synajski, aby odwiedzić kon tyngenty Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ, stacjonujących w strefie buforowej. Na konferencji prasowej sekretarz generalny ONZ, Kurt Waidheim oświadczył, że celem jego obecnej podró ży po krajach Bliskiego Wschodu jest ocena wszystkich aspektów kryzysu bliskowschodni eeo i zaznajomię nie się z punktami widzę-.nia stróii.' WaUdhMm stw'er-*rHł. że w kmVch ^r^hskirb które odw?eiłf?J przed przy-, hyciem do FsHptii. istnieią pomyślne polityczne warun- Fiasko rozmów w Lusace LIZBONA (PAP). W stolicy Zambii — Lusace zakończyły s?ę rozmowy między przed stawi ci elami rządu Portugalii i Frontu Wyzwolenia Mo zambiku (FRELIMO) na temat przyszłości tego terytorium afrykańskiego znajdującego się pod władzą For-tugalii. Minister spraw zagra nicznych Portugalii Mario Soares udał się do Lizbony, gdzie poinformuje swój rząd o rezultatach rozmów z FRELIMO. Nie osiągnięto po rozumienia w sprawie przer wańia ognia, ale rozmowy będą wznowione w lipcu. Patrycja Hearst oskarżona WASZYNGTON (PAP) Prokurator federalny w San Francisco poinformował. Iż Patrycja Hearst została oficjalnie oskarżona o napad na bank z bronią w reku, tj. o przestępstwo zagrożone karą 25 lat więzienia. O jej oskarżeniu zadecydowała tzw. wielka ława przysięgłych, która w amerykańskim systemie wymiaru sprawiedliwo ści bada dowody zgromadzone przez prokuratora i decyduje czy podejrzanego należy postawić przed sądem. Oskarżenie, oparte na 1200 zdjęciach wykonanych przez automatyczna kamerę w banku, odzwierciedla coraz bardziej roz oowszechniający się w organach śledczych poelad, że 30-le.t-nia studentka, córka amerykańskiego magnata prasowgo Ran dolpba Hearsta. była dobrowolnym uczestnikiem napadu na bank w San Francisco w dniu 15 kwietnia br Jest to najpoważniejszy zarzut, laki dotąd sformułowano wobec Patrycji Poza tym była ona już wcześniej oskarżona o 19 przestępstw, w tym napad na sklep. Obliczono, że skazanie za wszystkie przestępstwa mogłoby doprowadzić nawet do łącznej kary dożywotniego wią-aienia. ki I nadzieja na pełne uregulowanie kryzysu. Grupa polskich żołnierzy pod dowództwem majora Eugeniusza Nowaka wydzielona z Doraźnych Sił Zbrój nych ONZ na Bliskim Wscho dzie (UNEF) do Sił Obserwacyjnych ONZ (UNDOF) przybyła już do Syrii i zaczę ła wykonywać powierzone jej zadania, kolscy żołnierze stacjonuje w pobliżu miejsce wości Sassa, około 40 km od Damaszku. Przewodniczący Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jaser Arafat oświadczył, że Palestyńczycy nie mogą igno rować zmian w sytuacji mię dzynarodowej i opowiedział się za utworzeniem niezależ nego państwa palestyńskiego. Izrael będzie musiał wy tofać swe wojska z terytorium palestyńskiego. Arafat wystąpił jako rzec* nik skrzydła umiarkowanego w ruchu palestyńskim, które uważa, że nie powinno się dłużej odrzucać idei jakichkolwiek rozmów i Tel-Awiwem do czasu wyzwolenia wszystkich terytoriów palestyńskich, i ie należy podjąć starania o utworzenie niepodległego państwa pa lestyńskiego. które obejmowa łobv zachodni brzeg Jordanu i strefę Gazy, a więc zla tnie palestyńskie okupowane przez Izrael od czerwca 1967 roku. Arafat oświadczył, że jest gotów wziąć udział w genew skiej konferencji pokojowej, jeśli zostanie do tego upoważnić"^ nr/ez Po1c,=tyńską Radę Narodową (PRN). •I 0-lede POLSKI LUDOWEJ PARYŻ (PAP). Dzień Polski w Bordeaux 5 bm. by! kolejną imprezą w ramach obchodów 30-lecia PRL na terenie Francji. Szczególną atrakcją stał się żaglowiec szkol ny Wyższej Szkoły Marynarki Wojennej w Gdyni, „Dar Pomorza", zakotwiczony przy jednym z nabrzeży portowych, Statek został udostępniony publiczności, która tłumnie zwiedza polską jednostkę Miejscowy dziennik „Sud Ouest" opublikował zresztą kilka dni wcześniej obszerny artykuł poświęcony historii .,Daru Pomorza". Zastępca mera Bordeaux podejmował załogę. „Daru Pomorza", która przekazała miastu pamiątkową kule z XVII--wiecznego działa francuskiego, znalezioną na wyspie Gren da na Morzu Karaibskim. Również 5 bm została otwarta w Bordeaux wystawa grafiki polskiej zorganizowana staraniem miejscowego Od działu Stowarzyszenia Francja- Polska. Wieczorem kapitan „Daru Pomorza" wraz z załogą podejmował na pokładzie władze miejskie Bordeaux. Zastęp ca mera wręczył dowódcy polskiego statku pamiątkowy medal miasta. Uparty Japończyk przepłynął cieśninę Malakka DELHI (PAP). 28-letni Japończyk Shoichi Nakajima, któ ry przed tygodniem musiał zrezygnować z próby przepłynięcia wpław cieśniny Malakka zaledwie na 3 mile przed osiągnięciem celu, wreszcie dopiął swego. W7 czwartek ponownie podjął próbę, tym razem uwieńczoną sukcesem. W czwartek o 16,15 czasu lokalnego wypłynął z indonezyjskiej wyspy Rupat, a w piątek o 14,05 „zameldował się" w malezyjskim mie ście Port Dickson. Cieśnina liczy 18 mil szerokości, jednak aby uniknąć niekorzystnych prądów Nakajima pły nął zygzakiem. Na pokonanie dystansu 30 mil potrzebował 21 godzin 50 minut. Po wyjściu na ląd nie wyglądał wcale na zmęczonego W tym miesiącu ma zamiar przepłynąć jeszcze Cieśninę Gibraltarską. W dniu 6 czerwca 1974 roku zmarł w wieku 67 lat Wincenty Koperski długoletni nieodżałowany I ceniony pracownik Zakładów Zhożowo-Młynarskich w Słupsku Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA I WSPÓŁPRACOWNICY G/os Koszaliński nr T5V MAGAZYN Strona 1 i i mmmmmm Ideowa jedność i współdziałanie (dokończenie ze str. 1) cji warzyw gruntowych i o-woców najlepsze wyniki w kraju. Zwiedzając spółdzielnię, Erich Honecker i Edward Gierek interesowali się również warunkami socjalno-by towymi rolników z Plebanki. Każdy z nich posiada własny domek jednorodzinny wyposażony w łazienkę, gaz i inne instalacje. W południe Erich Honecker i Edward Gierek przybyli do Włocławka — miasta rodzinnego Juliana Marchlewskiego, wybitnego działacza polskiego i niemieckie go oraz międzynarodowego ruchu robotniczego. Włocławek zapisał piękne karty w historii polskiej kia sy robotniczej. W latach międzywojennych kierowany przez KPP tamtejszy proletariat toczył walki strajkowe występując przeciwko władzy kapitalistów i sanacji. Mieszkańcy 87-tysięcznego dziś Włocławka, ważnego o-środka polskiej chemii i innych gałęzi przemysłu, górą co powitali swych gości. Na Starym Rynku we Włocławku — pod pomnikiem Juliana Marchlewskiego, współzałożyciela Związku Robotników Polskich, SDKPiL, a zarazem czołowego działacza lewicy Socjalistycznej Partii Niemiec, współorganizatora Związku Spartakusa — delegacja NRD złożyła wieniec. Edward Gierek I Piotr Jaroszewicz w obecności delegacji partyjno-rządowej NRD złożyli pod pomnikiem wieniec od KC PZPR. W uroczystości wzięli udział liczni mieszkańcy Włocławka, weterani ruchu robotniczego, delegacje fabryk o bogatych tradycjach rewolucyjnych — „Celulozy", Nakładów im. Rewolucji 1905 r. i innych zakładów włocławskich. Pobytem we Włocławku zakończyła się wizyta partyjno-rządowej delegacji NRD na ziemi bydgoskiej. Pożegnanie gości przez gospodarzy województwa: I sekretarza KW PZPR — J. Majchrzaka i wojewodę bydgoskiego — T. Lehmanna odby ło się na włocławskim dworcu kolejowym. W czasie całego pobytu w woj. bydgoskim — goście z NRD byli bardzo serdecznie podejmowali przez mieszkańców województwa, spotkali się z wieloma dowodami sym patii i przyjaźni, z wyrazami uznania dla wszechstronnego dorobku NRD. Delegacja miała możność zapoznania się z osiągnięciami województwa — jednego z czołowych regionów przemysłowych i rolniczych naszego kraju. Po południu członkowie de legacji partyjno-rządowej NRD i towarzyszące jej oso by powrócili do Warszawy. Tego dnia w stolicy odbyły się dalsze spotkania i rozmo wy miedzy przywódcami Pol ski i NRD. Czwartek; by! drugim dniem pobytu w Polsce delegacji partyjno-rządowej NRD. Erich Honecker I pozostali członkowie delegacji przeby wali od godzin południowych na ziemi bydgoskiej. Goście z NRD. którym towa rzyszyli Edward Gierek i Piotr Jaroszewicz — złożvli wieniec pod pomnikiem Ofiar faszyzmu na starym rynku w Bydgoszczy a następnie byli arośómi załogi toruńskiej „Elany". Odbyło się tu spot kanie przyjaźni, w czasie którego przemówienia wvęło sili premierzy Polski I NRD. Autokarami nad Morze Czarne i nad Adriatyk WARSZAWA (PAP). Do Rumunii, Bułgarii, Jugosławii, a także do Wenecji będzie można w tym sezonie letnim podróżować nie tylko pociągiem, ale również autokarami PKS Na trasie Warszawa — Ka towice — Wiedeń — Wenecją autokary tego przedsiębiorstwa kursują już od 19 maja. Ta sezonowa linia czynna będzie do 24 paździer nika. Wyjazdy z Warszawy odbywają się w każdą niedzielę, a z Wenecji w każdą środę. W Wiedniu można za trzymać się na dłużej i kontynuować podróż następnym autokarem. Przejazd na tej trasie kosztuje 3.380 zł. 16 bm wyruszy pierwszy autobus na trasę Warszawa — Kraków — Budapeszt — Zagrzeb — Dubrownik (przez Plitwice lub Sarajewo). Od 14 lipca do 20 wrze śnia linia obsługiwana będzie dwa razy w tygodniu: •tra?a autokarów wyruszających z Warszawy w niedzie- lę prowadzi przez Plitwice, autokary poniedziałkowe będą jeździły przez Sarajewo, odjazdy z Dubrownika — w każdy czwartek i piątek. Od 20 września do 5 października autokar kursować będzie tylko raz w tygodniu jedna trasą — przez Plitwice Koszt przejazdu — 3.160 zł Od 24 bm. do 6 październ ka czynne będzie autokarowe połączenie Warszawa — Rzeszów — Bukareszt — Mangalia — Warna — Burgas. Wyjazdy z Warszawy — w każdy poniedziałek, z Burgas — w każdy piątek W stosunku do roku ub zmieniona jest trasa przeja? du — obecnie prowadzi wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego. Koszt przejazdu w obydwie strony — 2.200 zł. Wystąpienie premiera P. Jaroszewicza Piotr Jaroszewicz stwierdził, że mieszkańcy Torunia, załoga jego najnowocześniejszych zakładów „Elany" przyjmują delegację party j-no-rządową NRD jako czołowych przedstawicieli socjalistycznego państwa niemieckiego, jako współbojowników wielkiej sprawy socjalizmu, przyjaciół i sojuszników PRL. Pobyt delegacji na ziemi polskiej jest kolejnym wy mownym dowodem stale zacieśniającej się przyjaźni i współpracy obu krajów, które przepojone ideą socjalizmu, pod kierownictwem swych marksistowsko-leninowskich partii współbudują i umacniają' potęgę wspólnoty socjalistycznej. Charakteryzując następnie dorobek 30-lecia premier wskazał m. in. że jest on rezultatem przyjaźni, sojuszu i braterskiej współpracy z ZSRR — główną siłą socjalizmu. Mówiąc o 25-leciu NRD. P. Jaroszewicz stwierdził, iż kraj ten, stanowiący silne ogniwo socjalistycznej współ noty, podnosi na coraz wyższy poziom swój potencjał ekonomiczny i dobrobyt narodu, umacnia powszechnie dziś uznawaną i trwałą pożycie międzynarodowa. Szef rządu PRL zaakcentował fłalej, że stosunki między PRL i NRD. którvch nod stawa, jest ideowa jedność i bliskie współdziałanie obu oartii, weszłv w nowa jakościowo faze. Idea orz«*wodnia w naszym wspólnym działaniu na rzecz dyszel rozbudowy tej wsnółpracy iest współuczestnictwo w kompleksowej intpgr?*^ «?oojali-stycznej kralów RWPG. Osi a gnieć i a obu krajów i postęp obu kralów we współpracy — kontynuował KOSZALIN. Jutro, w przed dzień Dnia Wopisty, odbędzie się na stadionie „Gwar dli" w Koszalinie uroczysta przysięga nowego rocznika żołnierzy Bałtyckiej Brygady Wojsk Ochrony Pogranicza. W uroczystościach, które rozpoczną się w niedzielę P. Jaroszewicz — wiążą się ściśle z rozwojem, umacnianiem jedności i pozycji całej socjalistycznej wspólnoty, a zwłaszcza z b?a.,ter^-im i solidarnym współdziałaniem z Krajem Rad, z polityką KPZR, realizowaną konsekwentnie przez sekretarza generalnego jej Komitetu Centralnego Leonida Breżniewa w dążeniu do pogłębienia od prężenia, umacniania między narodowego bezpieczeństwa i utrwalania pokoju. W końcowej części przemówienia P Jaroszewicz pod kreślił istotny wkład wnoszony przez PRL i NRD do wcielania w życie jednolitej linii państw Układu Warszaw skiego, której dobitne potwierdzenie dała niedawna Narada Doradczego Komitetu Politycznego w Warszawie. Wystąpienie premiera H. Sindermanna Horst Sindermann podziękował na wstępie .załodze „Elany" i mieszkańcom Torunia za serdeczne przyjęcie zgotowane delegacji partyjno -rządowej NRD. W czasie pobytu w mieście Kopernika goście mieli możność zapoznania się z rozwojem no woczesnego przemysłu, nauki i techniki, a także z coraz lepszymi warunkami mieszkaniowymi i bytowymi ludzi pracy Torunia. Przeobrażenia socjalistyczne, jakie dokonały się w tym mieście I w całej Polsce w 39-leciu, są dziełem polskiej klasy ro botniczej osiągniętym pod przewodnictwem PZPR — stwierdził H. Sindermann. Mówiąc o 25 rocznicy pro klamowania NRD premier NRD podkreślił dynamiczny i ciągły rozwój gospodarczy Niemieckiej Republiki Demo kratyczpej wynikający z rea listycznej I służącej naródo- o godz. 9.00 przewidziano tak że występy zespołu artystycv nego, orkiestry dętej, spotka nia z rodzinami żołnierzy Odbędzie się także tradycyjna defilada pododdziałów Bałtyckiej Brygady WOP. (a.k.) wl polityki VIII Zjazdu SED. W oparciu o tę politykę NRD jako trwałe ogniwo wspólnoty socjalistycznej wnosi wkład do zachowania pokoju i zrealizowania łączącej nas wielkiej idei — zaoszczędzenia ludzkości nowych i strasznych cierpień wojennych. Głęboka przepaść wrogości i nienawiści, którą stworzyły panujące klasy imperializmu niemieckiego między naszymi obydwoma narodami i której krwawe następstwa pozostały tu w województwie bydgoskim w pamięci jako przestroga — po wiedział premier NRD — została przezwyciężona wraz z ustanowieniem socjalistycz nego ustroju społecznego w obu krajach. Omawiając pogłębiającą się współpracę we wszystkich dziedzinach między na szymi krajami, H. Sindermann zaakcentował znaczenie ubiegłorocznej wizyty w NRD polskiej delegacji partyjno-rządowej. Zwrócił też uwagę na doniosłe znaczenie zakończonej niedawno w War szawie Narady Doradczego Komitetu Politycznego Państw Układu Warszawskie gp dla międzynarodowego odprężenia i uregulowania powojennych spraw w Euro pie. Oświadczył również, że fm perializm nie zmienił swego charakteru, a zwolennicy zimnej wojny nie zrezygnowali z beznadziejnych prób zahamowania procesu odprę żenią na świecie. Uważamy — powiedział — za najważniejsze to, by wynikf osiąg iJete w procesie odprężenia były nieodwracalne. H. Sindermann zapewnił w zakończeniu że naród NRD nadal walczyć będzie u boku Związku Radzieckiego, Polski i innych krajów socjalistycznych o szczęście na rodów, o pokój dla ludzkości. u budowlanych KOSZALIN. Giełdy pomysłów cieszą się dużym zainteresowaniem racjonalizatorów i wynalazców. Szansa szybkiego roz patrzenia wniosków i wypłaty należne.i nagrody jest dodatkowym bodźcem do myślenia i twórczych poszukiwań. Ostatnio z inicjatywy dyrekcji przedsiębiorstwa i Koszalińskiego Międzyzakładowego Klubu Techniki i Racjonalizaci; Budownictwa odbyła się giełda pomysłów w Przedsiębiorstwie Robót Instalacvjno-Tnży-nieryjnych Budownictwa Przemysłowego. Racjonalizatorzy ł wynalazcy przedstawili 20 wniosków 14 r nich zakupiono wy-płacajac twórcom nagrody w łącznej kwocie 15 tys. zł, niezależnie od wynagrodzeni?, któ re otrzymają po zastosowaniu projektu. Najwięcej wniosków zgłosili pracownicy zakładu produkcji pomocniczej z 5'anowa. 3 wnioski zostały wyróżnione specjalnymi nagrodami Koszalińskiego Międzyzakładowego Klubu Techniki i Racjonalizacji Budownictwa, (wł) W ORGANIZACJACH I INSTANCJACH PZPR Wymiana legiiymacji Przygotowania do tej waż nej w życiu partii kampanii zakrojonej na półtora roku, nabierają w naszym województwie coraz większegp tempa. Plany pracy, indywidualne zobowiązania, cały kompleks spraw związanych z polityczno-organizacyjną stroną przygotowań jest o-becnie przedmiotem zebrań partyjnych, odbywających się we wszystkich POP. Do końca maja odbyło się już 70 proc. z zaplanowanej licz by tych zebrań. W tym wzglą dzie najbardziej zaawansowane są prace w powiecie: bytowskim, słupskim i szcza cineckim. Równolegle trwa akcja roa mów indywidualnych z członkami partii. Uwzględnia się w nich wywiązywa-; nie się członków partii z o-bowiązków statutowych, zawodowych, ocenia autorytet w środowisku. Rozmowy zakończą się w październiku br. Kronika tygodnia * W środę odbyło się w Szcze cinku plenarne posiedzenie KP PZPR poświęcone ocenie działalności i kierunkom dalszej pracy z młodzieżą w świetle uchwały VII Plenum KC PZPR oraz uchwały KW PZPR w Koszalinie. * Nad oceną działalności Spółdzielni Ogrodniczo--Pszczelarskiej oraz zadania mi w rozwoju produkcji wa rzywniczo-owocowej w powiecie miasteckim do 1980 roku obradowała egzekutywa KP PZPR w Miastku. * Wydział Ekonomiczny KW zorganizował w „Jastrobe-cie" spotkanie z kierownictwem Zjednoczenia Budów nictwa Komunalnego poświę cone omówieniu kierunków i rozwoju przedsiębiorstw podległych temu Zjednoczeniu w najbliższych latach. * W poniedziałek odbyła się w KW narada sekretarzy rolnych KP na temat próbie mów pracy ideowo-wycho-wawczej wśród pracowników handlu wewnętrznego i u-sług. (and) SPORT • SPORT • Ostatni sprawdzian W ostatnim swym meczu przed wyjazdem na mistrzo stwa świata reprezentacja Polski pokonała I-ligowy ze spół hiszpański z Malagi 1:0 (0:0). W 84 min. bramkę zdo był Szarmach. Zespół PZPN wystąpił w następującym składzie: Tomaszewski, Szymanowski ftmuda, Gorgon, Musiał Ćmi kiewicz, Deyna, Kasperczak Lato, Szarmach i Gadocha. Po przerwie Tomaszewskie go zastao1'! Fischer, Gorgó-nia — Wieczorek, Musiała — Gut. Ćmlkiewicza — Masz-czyk i Kasperczaka — Ja-kóbczak. Wczorajszy sparring wykazał dalszą poprawę formy naszego reprezentacyjnego zespołu. Obai bramkarze nie mieli wielu okazji do wyka zania swoich umiejętności bo w I połowie obrona <*r^ła skutecznie, a w drugiej H?sz panie zostali zepchnięci do głebokiej defensvwy Najlepiej w drużynie polskiej grał Szarmach dysponujący' duża s.zvbkośdą. p^za bojowy. On też strzelił jedyną bramkę meczu. Oceanografia - nowy kierunek studiów na Uniwersytecie Gdańskim GDAftSK. (PAP). W Uniwersytecie Gdańskim powstał nowy odrębny kierunek studiów — oceanografia. Otwarcie nowego kierunku podyktowane zostało rosnącym zapotrzebowaniem gospodarki i nauki morskiej na wysoko kwalifikowanych fachowców w tej dziedzinie. Studia obejmują dwie specjalizacje — fizyczną i biologiczną. Absolwenci będą mogli znaleźć zatrudnienie w przedsiębiorstwach gospodarki' morskiej i placówkach badawczych. Warto zwrócić uwagę na dwa kierunki praktycznego wykorzystania wiedzy nabytej na studiach oceanograficznych. Jeden z nich stanowią problemy związane z ochroną środowiska morskiego, drugi — zagadnienia wykorzystania biologicznej produkcji morza. Trasa Łazienkowska stanowi świetna tło dla urody warszawskich dziewcząt. CAF — Radkiewicz Wopiści zapraszaj na przysięgę Szybki postęp robót GDYNIA (PAP). Na terenie budowy drugiego suchego doku w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni na stąpił znaczny postęp robót. Wykonano już ogromne wykopy pod nieckę doku oraz pod inne obiekty. Na wodzie zakończono prace pogłębiar-skie i rozpoczęto refulację (zasypywanie) części akwenu, by powiększyć przestrzeń lądową. Szybko postę puje palowanie terenu. Na umocnionym w ten sposób gruncie staną budynki oraz suwnica bramowa i dźwig. Na zapleczu zakończono budowę prowizorycznego na brzeża rozładunkowego i o-becnie montuje się tam dźwig. Gotowa już jest także bocznica kolejowa i część drogi. Przystąpiono już do wznoszenia obiektów socjalnych. Udana giełda Strona 4 MAGAZYN 9fo$ KestaMskl m f3P IAŁAM pisać tylko o niej. O nau czycielce z Domisławia w powie cie cąłuchowskim. W służbie szkolnictwa pozostaje od 1948 roku. Wy chowała sześcioro własnych dzieci. Star sze już są samodzielne, a młodsze, albo się jeszcze kształcą, albo zdobywają zawód. Czynne życie związała tylko z tym jednym powiatem, a co cenniejsze, upływało ono nie tylko na powinnościach należnych uczniom i rodzinie, ale także na angażowaniu się w sprawy społecznie użyteczne. Tak było i jest ale wszystko co się z tym wiąże nie jest jedynie jej zasługą. Mówiąc o niej, nie można pomijać jego. Bo Julia i Bronisław Jastrzębowscy są małżeństwem niemal tak długo, jak długo są nauczycielami. Wszystko co ma jakieś znaczenie zdobywali wspólnie. Trudno 0 tym zapomnieć, jeśli nawet jedno z małżonków dla szkoły przestało się liczyć. Od niedawna on jest na emeryturze. * * * To są prezenty żony. Bronisław Jastrzębowski stawia na stole kryształową paterę. Sięga po cukiernicę do o-szklonej szafki, gdzie są również ich odznaczenia. Jego Złoty Krzyż Zasługi 1 jej — „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Platerowe cacko widać nie używane, bo zachowa ło małą, zwisającą z łańcuszków tabliczkę": „W 25-lecie pracy od Ogniska ZNP w Czarnem". Srebrem uhonorowali koledzy z rejonu gminy, srebrny jubileusz nauczycielki. Jak jego żegna no o tym nie mówi. Żona wspomina o goździkach owiniętych w celofan. Choć był luty, to całkiem przykryły blat sto łu. Po mężu objęła szkołę. Znów podobną do tej, w jakiej po wojnie przez rok była na swej pierwszej w życiu posadzie. Z klasami — od I do IV. • • » Jastrzębowski zawsze widział w żonie nauczyciela lepszego niż on. Mogła uczyć wszystkiego. On, jeśli mógł wybierać, a mógł, bo kolejnymi szkołami kierował, to jej powierzał lekcje z pol skiego, z historii, klasy najmłodsze. O-na uważa, że nie ma między nimi różnicy. Ceni szczególnie jego zdolności wychowawcze, prostotę w sposobie bycia, nawet jakiś urok w kontakcie z in nymi, no i ten praktycyzm, który szko łom wychodził na dobre. Mało brakowało, a w Domisławiu ruszyłaby rozbu dowa szkoły. Ludzie zgadzali się pomóc, zwieźli cegłę. Ale w międzyczasie ośmiolatka zeszła do stopnia filialnej jednoklasówki. Jej warunki są wystarczające, chociaż skromne. Takie, jakie być mogą w starym budynku. Wieś skorzystała, bo dostała salę na zebrania. Kto, choćby na to mógł liczyć, przed dwudziestu laty. Wtedy Jastrzębowski wpisał do kroniki: „Warunki lokalowe słabe, brak jednej klasy, da chy budynków (...) zniszczone. Szkoła chyli się ku upadkowi, a mimo to brak funduszy na remont. Z pomocą przyszedł komitet rodzicielski, który wyasygnował 1500 złotych". Później ten sam komitet przekazał na zakup Z pracowni naukowych UNISIEX - PIGUŁKA DLA OBU PIC! węgierskiego telewizora aż 15 tysięcy. Przeprowadzono remont generalny. Dziś, nie brak dzieciom pomocy lekcyj nych, a biblioteka „jednoklasówki" zawiera ponad dwa tysiąće książek. Nie trzeba ich podkradać, jik to Julia Jastrzębowska zrobiła kiedyś z globusem Brat nauczyciel, gdy się o tym dowiedział, to go darował. Lata chude pamięta i rodzina. Już w Domisławiu przybyło jej trzech synów: Piotr, Włodek i Julek. Bywało, że Jastrzębowski kupując hurtem buty dla wszystkich, musiał je przewozić z miasta w worku. Teraz dzieci robią takie sprawunki same. Piotr jest świeżo (ŻYCIE BEZ ! WAKACJI upieczonym maturzystą. Najmłodsi synowie uczą się w technikach. Wszystkie dzieci, choć wymagały tylu starań, nie stawiały rodziców w sytuacji ludzi bezradnych. Podobnie było i jest z uczniami. Jastrzębowscy mogą im ufać. Jak szły do internatów, tio zamiast kieszonkowego zabierały książeczki PKO. Wkład stuzłotowy wystarczał na długo. Nawykły do oszczędzania, bo w domu się nie przelewało. Jak było krucho z cukrem, to Jastrzębowscy posadzili buraki. Udały się takie, te pokazywano je o właściwie są w (łomu sami, a poza tym Jastrzębowski coraz bardziej odczuwał zadawnioną chorobę. Kiedyś myśleli nawet, te nie ma na to innej rady poza amputacją nogi. Z tego powodu przeszedł na emeryturę. W nowej sytuacji chce się bardziej zająć domem. Bo dotąd, fo żona miała więcej obowiązków. Tak naprawdę, to żyła bez wakacji, a także bez więk- szych wygód. Pamięta, Jak się cieszyła, gdy w nagrodę za pracę dostała od związku nauczycielskiego talon na pralkę. Nawet do Bytowa, gdzie zdawała maturę, nigdy nie miała okazji pojechać. W domu i w klasach były i są piece. Ale w domu ma być łazienka. Mają już junkiers, jest wanna. Kupione na rachunek inspektoratu. Czekają tylko na rury. Cóż to byłaby za wygoda, gdyby tak znów był potrzebny we wsi dzieciniec. Miał za każdym razem markę najlepszego w powiecie. Był jak półkolonia. Absorbował z rodziny aż cztery osoby. Jastrzębowskim pomagali najstarszy syn i córka. Starania o to, aby dzieciom zapewnić w czasie żniw opiekę, przejęło przedszkole. Rzec można, że kbntynuuje ich ideę. Bo przedszkolanką jest tam jedna z ich byłych uczennic. Zresztą nie tylko tam. Przez ten czas jak są w Domisławiu, wykształcenie i zawód zdobyło ponad 230 absolwentów. Pracują w różnych zawodach. Nawet na stanowiskach inżynierów. Małżonków cieszy najbardziej, że sDoro wychowanków poszło potem ich śladem. Są nauczycielami: w Krzemieniewie, Czarnem, Wierzchowie. Czło oie... także w Strzeczonie, w której po ślubie razem zamieszkali. * Zagłębiona w obitym na chabrowo fotelu przerzucam karty albumu. Dostali go w ślubnym prezencie. Mebli takich jak ich, kiedyś nikt we wsi nie miał. Teraz Jastrzębowscy twierdzą, że to są graty, chociaż odnowione. Jak je kupowali, to wieś się dziwiła. Byli pierwszymi, którzy się na to poważyli. Ale z czasem co rusz to ktoś z miasta zwoził błyszczące fornirami szafy, albo tapicerowane wersalki. Łóżka całkiem z gospodarskich mieszkań poznikały, a tak fantazyjnych płotów, jakie pojawiły s>ię pirzy obejściach tej wiosny, jeszcze nie stawiano. Kto to wie, ile w tym zasługi nauczycielskiego małżeństwa? Uczniowie zawsze utrzymywali w porządku dziedziniec, klasy. Niedawno znów malowali parkan. Nawet pierwszaki do tego się przyczyniły. Ich hasłem jest napis na tablicy, skierowanej frontem cJo drogi: „Kwiatami, uśmiechem, nauką i pracą — uczcimy 30-lecie PRL". Zmieniła się wieś I,oni również. Wieś jakby odmłodniała, a Jastrzębowscy się postarzeli. Uważają, że nie mają się czym chwalić. Skromne było i jest ich życie. Zawsze trafiali do małych szkół. Czym się one mogły wyróżniać? Chyba tym, tę ich dzieci, jeśli szły dalej się uczyć, to zawsze zdawały egzaminy, a potem kończyły, wybrane szkoły Tak naprawdę, to nie pamiętają uczniów trudnych ani chuliganów bez widoków na przyszłość. Nie potrafią, jak z nut, wyliczyć sukcesów. A przecież nieraz zbierali wyróżnienia w olimpiadach matematycznych, w konkursach recytatorskich albo przyrodniczych. Czy to jednak ważniejsze od wiedzy dokumentowanej świadectwem, dzięki której ich dzieci, opuszczając szkołę w Domisławiu, gdzie indziej dają sobie radę? MELANIA GRUDNIEWSKA Fot. J. PlątkowsH Najprostszy, najtańszy, zupełnie nieszkodliwy środek antykoncepcyjny, — to przedmiot poszukiwań setek laboratoriów na pięciu kontynentach. Spośród tysięcy uczonych — ginekologów, endokrynologów i genetyków, pochłoniętych pracą badawczą nad odkryciem takiego środka — jeden z badaczy zwrócił na siebie uwagę wszystkich zainteresowanych tym problemem. Jest nim czterdziestoletni Brazylijczyk, dr Elsimar Cou-tinho, dyrektor Instytutu Badań nad Rozrodczością Człowieka w Brazylii. Sporządzona przez niego pigułka unisex czyli dla obu płci, przechodzi obecnie testy weryfikacyjne w laboratoriach całego świata, między innymi w pracowni genetycznej uniwersytetu w Edynburgu, w uniwersytecie w Dallas i w wielu placówkach badawczych we Francji — na czele z uniwersytetem paryskim. Pierwszy komunikat naukowy o odkryciu dr Coutinho podano uczestnikom międzynarodowego kolokwium fizjologii i genetyki rozrodczości przed czterema miesiącami w Salwadorze (Ameryka Środkowa). Informowano w nim że dwadzieścia par małżeńsikich z miasta Bahia, które przez długi czas stosowały pigułkę unisex — mężowie na przemian z żonami — potwierdziły jej stuprocentową skuteczność. Jednocześnie żaden z mężczyzn nie dostrzegł u siebie jakichkolwiek przykrych objawów ubocznych, towarzyszących stosowaniu pigułki, zwłaszcza jej ujemnego wpływu na potencję, co dotąd utrudniało próby wprowadzenia „męskich" środków antykoncepcyjnych pochodzenia chemicznego. Jeżeli dalsze badania potwierdzą jej wartości, pigułka dr. Coutinho okaże się jednym z tych odkryć, które — choć dotyczą tylko jednej dziedziny życia — rewolucjonizują stosunki między ludźmi w szerokim sensie tego słowa. Teoretyczno-prawna współodpowiedzialność mężczyzny za wydanie na świat dziecka stanie się odpowiedzialnością związaną z jego osobistą decyzją stosowania albo niestosowania środka antykoncepcyjnego. Kobieta, która z przyczyn fizjologicznych lub psychologicznych nie może używać pigułki, będzie od tego zwolniona bez ryzyka niechcianej ciąży. W stosunkach małżeńskich i rodzinnych otworzy sia niewątpliwie nowy okres. (INTERPRESS) Plany skorygowane przez życie ILE DZIECI W RODZINIE? „Ile Pani zdaniem powinno być dzieci w przeciętnej rodzinie (małżeństwie) — prosimy nie sugerować się włas ną dzietnością". Na to — i jeszcze na 38 innych pytań składających się na treść tzw. ankiety rodzinnej udzieliło odpowiedzi 16160 mężatek w wieku do 49 lat, stanowiących reprezentację ogółu kobiet zamężnych w Polsce, będących w wieku tzw. prokreacyjnym (15—49 lat). Zdaniem specjalistów wyniki z badań na temat postaw kobiet zamężnych — potencjalnych matek maja dla prac prognostycznych i prowadzenia aktywnej polityki ludnościowej kapitalne znaczenie. Na wagę tych badań wskazuje zresztą wsączenie realizowanego w nich tematu: „Wpływ czynników społeczno-gospodarczych na reprodukcję ludności w Polsce" do problemu resortowego Polskiej Akademii Nauk: „Ewolucja struktury społeczeń . stwa socjalistycznego (przy uwzględnieniu zmian demograficznych) oraz przemiany świadomości społecznej w Polsce". Realizację zadania powierzono Katedrze Statystyki i Demografii SGPiS w Warszawie, w kooperacji z Departamentem Statystyki Ludności i Badań Demograficznych GUS. Szczególna uwagę w badaniu skupiono na wpływie, ja ki wywierają na postawy prokreacyjne kobiet ich wiek, I wykształcenie, miejsce zamieszkania, stosunek do pracy zarobkowej i praca w określonym dziale zatrudnienia. Prawie połowa (dokładnie 49,3 proc.) ankietowanych kobiet wypowiedziała się za postulowanym w publicystyce demograficznej modelem rodziny trzydzietnej. Posiadanie czworga dzieci uważa za dzietność idealną 15,6 proc. ogółu badanych kobiet. Wśród nich najliczniejszą grupę stanowią kobiety z nie ukończoną szkołą podstawową, spośród których za czwórką dzieci w rodzinie opo wiada się niemal że co trzecia. Za rodziną dwudzielną opowiadają się kobiety z wykształceniem wyższym (prawie dwie trzecie uznało taką rodzinę). Łącznie zaś uważa taką rodzinę za idealną co trzecia ankietowana kobieta. Tylko 2,6 proc. kobiet uznało, że w rodzinie powinno być pięcioro czy nawet więcej dzieci. Wśród kobiet tych nie ma ani jednej z wykształceniem wyższym lub średnim, których liczba stale wzrasta. W planach przy zawieraniu pierwszego związku małżeńskiego dominuje rodzina z dwojgiem dzieci. Za takim modelem rodziny opowiedziała się więcej niż co druga spośród świeżo upieczonych mężatek. Obok nich 28,5 proc. kobiet zaplanowało dzieci troje, 8,J .proc. — czworo, 2.2 Er i~*s p*ęcioro. * więcej dzieci, a 6,5 proc. jedynaczkę bądź jedynaka. Oba przedstawione modele: dzietności idealnej I zaplanowanej maja oczywiście charakter teoretyczny. Jak je skorygowało życie? W porównaniu z modelem idealnym rodzin trzydziet-nych jest w życiu dwa i pół raza mniej. Liczba kobiet, które faktycznie urodziły dwoje dzieci, również wygląda skromnie. Większa jest natomiast w rzeczywistości — i to w porównaniu z obydwoma modelami teoretycznymi — ilość rodzin, w których kobiety nie rodziły dzieci ani razu (5,4 proc.), miały jedno dziecko (21,8 proc.) oraz rodzin, gdzie rodziło się... 5 i więcej dzieci (9,7 proc.). Zdaniem naukowców, ten ostatni fenomen jak również fakt że więcej kobiet urodziło czworo dzieci niż planowało, jest wynikiem nieznajomości metod antykoncepcyjnych. Istotnym uzupełnieniem, a zarazem wyznacznikiem postaw prokreacyjnych, jest stanowisko kobiet w sprawie ilości dzieci jeszcze pożądanych — ponad te, które już urodziły. Dalsze dzieci chciałoby mieć 4178 kobiet, czyli niewiele ponad jedna czwarta spośród ponad 16 tys. ankietowanych. Pragnienie takie deklaruje około trzy czwarte kobiet 15—24 letnich, nieco mniej niż jedna trzecia kobiet 30—34 letnich i jedynie 3,1 proc. kobiet 45—49 letnich. Wyższy od przeciętnego procent kobiet reprezentujących pozytywną postawę prokreacyjną występuje wśród kobiet z wykształceniem średnim — 33,3 proc., wyższym — 28,7 proc. i podstawowym — 28,3 proc.; natomiast zdecydowanie niższy wśród kobiet z wykształceniem poniżej podstawowego — zaledwie 11,1 proc. Wyższy również jest tenże wskaźnik wśród kobiet zawodowo czynnych (26,2 proc.) niż wśród zawodowo biernych (26,0 proc.), u kobiet mieszkających na wsi (27,5 proc.), aniżeli mieszkających w mieście (24,6 proc.) oraz — co jest szczególnie interesujące — wśród kobiet żyjących z pracy poza rolnictwem (27,5 proc.) niż z rolnictwa (22,5 proc.). Fakt, że kobiety żyjące z pracy w rolnictwie oraz kobiety z nie ukończonym wykształceniem podstawowym rodzą częściej od pozostałych kobiet w swoich grupach, a nawet częściej niż. to sobie zaplanowały, świadczy zdaniem naukowców po prostu o tym, że nie potrafią one zapobiegać ciąży niechcianej. I e i Niektóre wyniki ankiety rodzinnej burzą ezęść dotychczas panujących przekonań na temat postaw prokreacyjnych kobiet. Okazuje się, że nie wszystkie kobiety mające dużo dzieci rzeczywiście chciałyby je mieć. I odwrotnie, że u wielu kobiet małodzietnych i bezdzietnych spotykamy się z nie zrealizowanym pragnieniem po siadania dodatkowego dziecka. Wyniki badań wskazują więc, żę aktywizacja polityki ludnościowej nie zawsze musi oznaczać podejmowanie wysiłków dla zmiany postaw prokreacyjnych mężatek. W polityce tej trzeba natomiast jeszcze szybciej dążyć do stworzenia warunków, w których kobiety będą mogły swoje pragnienie posiadania określonej liczby dzieci w pełni zrealizować. (Interpress) MIROSŁAW ZIACH V_J Cfos Koszaliński nr 159 mmrrn Strcna § (dok-:--leżenie ze str. l) Fo kilku latach znów powróciła historia z nazwiskiem. Tym razem ktoś życzliwy po raaził mu, ze warto się nad tym zastanowić, . —- Z takim nazwiskiem nigdzie po studiach nie dostaniesz intratnej posady. A je steś przecież obywatelem niemieckim. Ćo po niemiecku znaczy ,.przy był"? Jak mógł, przetłumaczył logicznie: — To proste. Powinieneś nazywać się. po niemiecku Erkam. Wiedział, że ten człowiek nie radzi mu złośliwie, ale w tym samym momencie przy pomniał sobie scenę z gimnazjum. , — Może poprzednio, kilka lat temu, bym się na to zdecydował, ale dzisiaj nie mogę. Rozumiem, że mam polskie nazwisko, wiem że jestem Polakiem. m Ponad pół wieku minęło od tego czasu Ale wbrew wszystkim teoriom, czas nie zaciera wspomnień, a w żadnym przypadku tych pięknych, i nie oddala też przyjaciół, prawdziwych przyjaciół. Byli razem w momentach trudnych i przyjechali teraz dzielić ra dość kolegi. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski dla Leona Przybyła, był także dla nich uhonorowaniem zasług wszv stkich działaczy V Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech. Władj^sława Knosała Styp-Rekowska nie mogła opanować wzruszenia. Po wielu latach spotkała się znów w gronie towarzyszy walki i pracy, w grupie najbliższych przyjaciół. . — Kiedy pojechałam do Niemiec, do ciężko chorego brata, Józefa Styp-Rekow-skiego, wiedziałam, że to jego ostatnie chwile. Prezes Związku Polaków w Niemczech dogorywał. Jego ostatnim życzeniem było spocząć, po śmierci, na rodzinnej ziemi. Wierzył, że sorawa, o która przez całe lata walczył, nabrała wreszcie realnego kształtu. Ceniliśmy każde słowo polskie, jakie dotarło do nas z ojczyzny. A Zakrzewo było dla^nas „małym' Krakowem", kolebka polskości, na brutalnie germanizowanych ziemiach Pomorza. — 2e wróciliśmy na nasze, polskie ziemie, 7e czujemy się tutaj gospodarzami, to także zasługa setek, tysięcy cichych bohate rów. Nieznanych działaczy Związku Polaków w Niemczech, często biednych i niewykształconych ludzi, którzy nie za nom nie 11 gdzie ich Ojczyzna i w te Polskę świecie wierzyli — mówił z przekonaniem najmłodszy z grupy działaczy polonijnych, o-necnie wykładowca w słupskiej Wyższej Szkole Nauczycielskiej, mgr Władysław Brzeziński. v- Urodziłem ^wychowałem się tutaj, w Złotowskiem. Mój ojciec miał gospodarstwo we wsi Podróżna. Ale nie o tym chciałbvm mówić. Był w naszej wsi kowal, Franciszek Martyn. Swoich sześcioro dzieci posyłał do polskiej szkoły. Bo on po prostu wierzył w Polskę. Nie znał pruskich przepisów prawnych i pewnie o tym nie wiedział, że istnienie polskiej szkoły zależało od liczby uczęszczających do niej dzieci. Ale Niemcy doskonale o tym wiedzieli. Wymówili mu dzierżawę kuźni. Posłali go do Skórki, gdzie nie było polskiej szkoły. Wyjechał, bo "tam mógł zoebyć kawałek chleba, ale swoje dzieci zostawił u znajomych gospodarzy, że by dalej chodziły do polskiej szkoły. Nie miał też żadnych szkół Seweryn Panek. otarł się tylko o niemieckie związki zawodowe, Ale jego pasja społecznika była znana w całej. okolicy. Zbierał młodzież, uczył polskich pieśni, a nawet reżyserował sztuki w teatrzyku amatorskim. Muzyk, sa mouk, Jan Witkowski z Podróżnej, prowadził w swym warsztacie kołodziejskim czte rogłosowy chór. Uczył młodych polskich pieśni, które opiewano nie tylko w domach ale na różnych naiuclowjch uroczy- stościach . Jak narodową świętość powtarzali hasło Związku Polaków w Niemczech: „My tu byliśmy, my tu jesteśmy, my tu będziemy'.'. — Człowiek ma chwile załamania. Tak było również z Leonem Przybyłem. Zaraz po wybuchu wojny uwięzili go hitlerowcy w obozie koncentracyjnym Oranienburg-Sa chsenhausen. Właśnie jego, człowieka o nieskazitelnym charakterze. — Henryk Jaro-szyk dziś Budowniczy Polski Ludowej, znany na Pomorzu działacz polonijny, w ten sposób mówi o swoim przyjacielu, Leonie. Nie głód i tortury były powodem jego zała mania. Leon nie mógł znieść znieważania godności ludzkiej. Był już wtedy na krawędzi przepaści, chciał sobie odebrać życie. Podtrzymywali go towarzysze, przyjaciele ż tej samej organizacji, ze Związku Polaków w Niemczech. Przeżył. Wyszedł z obozu, Ale hitlerowcom nie udało się go zastraszyć, Chociaż był pod nadzorem policyjnym, rozpoczął działalność konspiracyjną Wraz z siostrą prowadzili niebezpieczną akcję dożywianie" polskich robotników przymusowych w Niem czech. Leon Przybył wrócił na Ziemię Złotowską zaraz po wojnie. Przyjechał, żeby budować Polskę, jaką sobie wymarzył. Nie witano go z honorami i wcale tego nie oczekiwał Zaczął pracować jako zwykły urzędnik. Dc piero po kilku latach został w Złotowie sU rostą. Dziś jest na emeryturze. Ale ten pierwszy dzień bezczynności był dla niego bolesnym ciosem. Zaczął odwiedzać różne zakłady, proponował swoją pracę. Wszystko jedne jaką, na jedną, dwie godziny dziennie. Znalazł wreszcie robotę w złotowskim pomie. Jest dziś kalkulatorem kosztów warsztatowych. — Oni mieli na to przeznaczony cały etat. Powiedziałem, że zrobię całą robotę przez cztery godziny. Na początku nie dowierzali. A teraz spokojnie daję sobie z tym radę. Jestem jeszcze opiekunem społecznym i członkiem Zarządu Powiatowego ZBoWiD. Siedemdziesiątka w przyszłym ro ku kark mi przygnie, ale czuję się jeszcze młody. Muszę pracować, robić to, o co myś my tak ciężko walczyli. Przecież wszyscy o tym pamiętamy, że co dzień Poiak narodo wri służy... — Jak mieszkańcy Złotowszczyzny szanu ją tę prawdę, mogłem się przekonać, jadąc na dzisiejsze spotkanie. Ta ziemia po prostu kwitnie. Przez dwa ostatnie lata odnowiono niemal wszystkie miejscowości..., — Znany działacz Związku Polaków w Niemczech Budowniczy Polski Ludowej Julian Malewski, przewodniczący WK FJN w Olsztynie pogratulował serdecznie I sekretarzowi KW PZPR, Władysławowi Kozdrze, w imieniu wszystkich obecnych na niedaw nym spotkaniu w Złotowie — efekto ,v, jakimi może pochwalić się nasze województwo w porządkowaniu miast i wsi. Bo patriotyzm i gospodarność to dwie nierozłączne cechy mieszkańców powiatu złotówskie-go. Wiernie służyli narodowi walcząc z germanizacją i od pierwszych dni wyzwolenia stanęli do odbudowy zniszczonych wojną miast, wsi i osiedli. — W pierwszych latach po wojnie miałem po trzy etaty w szkołach — wspomina Franciszek Włoszczyfiski. — Później, przez dwanaście lat byłem dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego w Złotowie. Jestem dumny, że w ten sposób mogłem służyć na rodowi, że w tym, co dotąd dokonaliśmy, jest także mój wkład pracy. Mówię nie tylko w swoim imieniu, ale byłych działaczy Związku Polaków w Niemczech, obecnych na spotkaniu w Złotowie, że dopóki nam sił starczy, wiernie będziemy narodowi służyć. ANTONI KIELCZEWSKI W nowym pegeerowskim sadzie w Głupczynie. Z problemami produkcji sadowniczej vw PGR Krajenka zapoznaje I sekretarza KW, starszy specjalista, mgr inż. Zdzisław Olczyk. U pegeerowskich sadowników w Lipce i Głupczynie U spółdzielców w Dolniku W przodującym PWGR w województwie SEKRETARZ r F ZŁOTOWSKICH I sekretarz KW PZPR, Władysław Ko-zdra rozpoczął wizytę w powiecie złotowskim od Państwowego Gospodarstwa .Rolnego w Lipc?. Zakład (en specjalizuje się w sadownictwie oraz przetwór-ś t wie owocowy ro. Najpierw wizyta w sadzie I sekretarza KW oraz towarzyszących mu: sekretarza KW, Je rzego Chudzikiewicza, I sekretarza KF w Złotowie, Feliksa Barbaro-wieża oraz dyrektora WŻ PGR, Mariana Czerwińskiego zapozn a ją z problemami produkcji sadowniczej gospodarze; dyrektor PGR Lipka, Brunon Olszewski i starszy specjalista sadownictwa., Jerzy Michalski. Sady obejmują w Lipce 80 hektarów. W tym jest 60 hektarów jabłoni. Przeważa odmiana jonatan, a Je są również odmiany star-king i mcintosh. I sekretarza szczególnie interesuje plantacja porzeczki, której jest tutaj 20 hektarów. Tak dużego zblokowania sadów Jagodowych nie ma w całej Europie. Go spodarze wyjaśniają, ze plantacja jest nrzedmło tem żywego zainteresowania sadowników z wielu krajów. M. in. o-stetnio w Lipce gościła grupa sadowników —-na ukowcó w a mery kańskich. Goście zza oceanu wydali tej planta- cji niezwykle pochlebną opinię. Porzeczkowa plantacja jest. w centrum zainteresowania załogi obsługującej sady w Lipce. Po lustracji sadów — wizyta w wytwórni wina. Tu ii tjwt ma do po w i e dzenia długoletnia pracownica wytwórni, wybitna specjalistka w dziedzinie produkcji win owocowych, inż.. Łucja Kazz. PGR Lipka produkuje corocznie 500 tys. 1. dobrego owocowego wina. W ciągu najbliższych trzech lat wytwórnia ma być rozbudowana, będzie wtedy produkować dwa ra zy tyle. W gospodarskiej rozmowie na temat problemów -wytwórni, wypłynęła hi in. 'sprawą jakości etykiet oraz trudności transportowych, które — jak się o-kazało — wkrótce będą za łatwi one. Tow. Władysław Kozdra zaproponował również gospodarzom, aby ze względu na bogate tradycje wytwórni, pomyśleć o utworzeniu izby pamiątek ilustrujących rozwój tego zakładu. W Głupczynie koło Krajenki dwoje specjalistów s a d o w n i c t w a, inż y ni ero w. i e Irena i Zdzisław Ólczyko-wie prezentują nowo założony sad należący dn PGR w Krajence. Sad liczy obec nie 100 hektarów. T tu prze ważają jabłonie kilku odmian, ale są również czereśnie, śliwy,' wiśnie i grusze. Sadownicy z Głupczy-na utrzymują ścisły kontakt z naukowcami z za kła du Instytutu Sadownictwa w Dworku. Przebadano pod Względem przydatności sądowni cr* i następny, obszar ziemi. W niedalekiej przyszłości areał sadu zostanie zwiększony do 240 hektarów. Przykład Głup-czyna udziela sie . również rolnikom indy w! dyalnym. W s a3feo nie ;i w s i M ary n ie c rolnicy masowo zakładają sady. ProMemem zakładu Vado wni czego w Głupczynie sa obecnie mieszkania dla ora cowników, którzy na razie dowożeni .są do pracy z o-k ol i c r. n y eh miejscowo ś ci. — Dlaczego nazwaliście swoją spółdzielnię kombi- natem — pyta I sekretarz KW przewodniczącego Kom binatu "Rolniczych Spćłdziel ni Produkcyjnych w Dolni ku, Piotra Sarnowskiego podczas zwiedzania dużej spółdzielczej fermy bydła opasowego. — Bo czyż to nie prawdziwy kombinat — wyjaśnia przewodniczący — pra wie tysiąc hektarów ziemi, 8 wsi, dwie fermy produkcyjne; jedna licząca 2 tys. owiec, druga — 600 szt. by dla opasowego. Pod *koniec roku będziemy mięli już 1600 szt. bydła... Jednym z najciekawszych obiektów w Dolmku jest właśnie ferma bydła opasa wego. Nie ma tu tradycyjnych budynków. Zastępuje je ogromna wista i niewiel kie drewniane boksy, gdzie bydło może się schronić przed zimnem i deszczem. Minio to przyrosty ferma ma bardzo dobre. Ostatnim etapem wizyty I sekretarza KW w powiecie złotowskim był Złotów, W auli Technikum Rolniczego zebrali się przedstawiciele wszystkich zakładów wchodzących w skład złotowskiego PWGR, Cała załoga liczy ponad tysiąc pracowników. Dziś iest ich święto — otrzymują z rąk I sekretarza KW partii pro porzec przechodni i „Złotą Księgę Pamistkową'' oraz nagrodę ża zajęcie I miejsca we współzawpdiii$twik pracy między przedsiębiorstwami rolnymi podległymi WZ PGR, — Szczerze wam tego suk" cc sn gratuluje — powiedział I sekretarz "wręczając proporzec — bo w pełni na to wyróżnienie zasłużyliście swoją, -sumienną i wydajną praca. Ale jedno •cześnie chce was gorąco prosić, abyście dołożyli sta rań. żeby ta ziemia dawała jeszcze' wiecej niż daje, żeby dzięki waszej pracy jeszcze bardziej wypięknia ła. Niech sie .stanie zadość n a z w * i e } • nie cli powiat z ło-tows.ki błyszczy jak. prawdziwe złoto, FeJacja I zdjęcfes M, WłS.MEWSKI Mo zdjęciu: no pierwszym planie od lewej •Rekó\Vska i Julian 'Malewski. Leon Przybył, Władysława Knosała Slyp-Fct. Jerzy falan Strona 6 MAGAZYN G/os Koszaliński nr 150 Wprawdzie w młodzieżowej modzie elementy ludowości, folkloru — i to nie tylko rodzimego — stosowane są od kilku lat, ale nigdy chyba rodzaj i krój odzieży nie nadawały się do tego celu tak znakomicie ja.k obecnie. Te długie sute spódnice, suknie typu „wiejskiego", haftowane, o szerokich bufiastych rękawach bluzki pozwalają w znacznie więk szym niż dotychczas stopniu wykorzystać to, co strojach ludowych najpiękniejsze: krój, tkaniny, koronki, hafty. Od paru już lat kilka spół dzielni pracy przemysłu artystycznego, nachodzących w skład „Cepelii' („Sztuka i Moda", „Moda Damska', „Jersey') nawiązując do tradycji polskiego folkloru wprowadza elementy ludowe do współczesnego ubioru kobiety. W ubiegłych latach wiele zestawów takich strojów pokazano na warszawskich, ,,Cepeliadach" na Targach Sztuki Ludowej w Krakowie, przede wszystkim jednak za granicą. Pokazy u-biegłoroczne w Belgii i Holandii pociągnęły za sobą wiele zamówień eksporto-icych. W Stanach Zjednoczonych, Paryżu, Londynie, NRF — wszędzie zastosowa nie polskiej ludowości w modzie współczesnej spotkało się z dużym zainteresowaniem. W tym roku moda jeszcze bardziej sprzyja tym wysiłkom. Możliwości adaptacji „ludowości" do powstawa nia oryginalnych, cieką-wych modeli odzieży, zwłaszcza młodzieżowej skłoniły także znaną projektant kę (m. in. z „Córy" i Telewizji), Grażynę Hasc do Sięgnięcia do tkanin ludowych i ludowych motywów regionalnych. Urzekające są zwłaszcza zestawienia kolorów tak w tkaninach, jak strojach wszystkich bez wy jątku regionów Polski, co stwarza dla plastyka-pro-jektanta duże możliwości efektownych rozwiązań. Tak modne obecnie długie do ziemi spódnice z klinów nabierają niepowtarzal nego charakteru, uszyte z ludowych samodziałów o różnym zestawie pasów czy z chust w róże, przy czym część klinów jest np. w różowe róże na czarnym tle, a cześć w takie same róże na tle białym. Ładnie wyglądają spódnice całe drobno plisowane, wykonane z cieniutkich kwiecistych chust. Ubiory letnie z lnu, zdobionego ludowym haftem, mają niepowtarzalny urok. Nie tylko zresztą tkaniny, lecz i krój ludowy (np. kabaty, kamizele, serdaki róż nego rodzaju pasują znako- ma n micie i do spodni i do długich spejdnic) oraz przepiękne hafty kaszubskie, ło laickie, kurpiowskie, beskidzkie, opoczyńskie przystosowywane są przez projektantów do współczesnej odzieży. Kopalnią pomysłów są wstążki krakowskie, żywieckie koronki, naj rozmaitsze ozdobne sprząc2 ki i kółka. Jak w starym krakowiaczku ma i dziś powodzenie „kierezyja wyszywana pętliczkami, sznureczkami, kółeczkami, hafteczkami, złocistemi klapeczkami" tyle, że dziś ta ozdobna suk mann przetworzona jest w zgrabny współczesny płaszczyk czy sukienkę o kroju sukm.any. Bardzo oryginalne efekty daję ozdobienie współczesnej sukni z czarnego aksamitu złotym haftem kaszubskim nadającym jej jakieś renesansowe piękno. W innym stylu jest wieczorowa suknia z amarantowej tkaniny łowickiej, która w talii i u dołu ma barwny również łowicki haft. Jako że lato się zbliża bardzo aktualne są kolorowe suknie lniane komplety plażowo-wczasowe, np. długa rozpinana spódnica, krótkie szorciki i krótkie bolerko zapinane z przodu na guziki. Między spódnicą i bolerkiem pozostaje pas nie osłoniętego ciała. Na su kienkach tych prześlicznie wygląda■ zarówno haft śląski, jak haft kurpiowski czy tkacki czerwony haft opoczyński . Wiele tych strojów będzie można obejrzeć na rozmaitych triasowych imprezach organizowanych tego lata. (PAI) K. KABE m No lato modne kapelusze. Również do takiej sportowej sukni, wykończone stebnowa-niem, jakq nosi modelka z Do mu Mody „Eva" w Pradze. CAF — CTK Wyróżnienia dla najlepszych Dzisiaj nastąpi uroczyste zakończenie II Szczecineckiej Wystawy Filatelistycz nej, zorganizowanej przez Koło Filatelistów przy szczecineckim Przedsiębior stwie Budowlanym „Pojezierze", połączone z wręczeniem dyplomów, nagród honorowych i rzeczowych. Wystawa, na której eksponowano 26 zbiorów trwała od 25 maja. Sąd konkursowy pod przewodnictwem Włodzimierza Gierczyckiego, przy znał najlepszym zbiorom wyróżnienia. W grupie wy 1 Tf O Uro rod/% Zgodnie z tendencjami w modzie o-dzieżowej — powrotu do stylu z lat trzydziestych, również idq w tym kierunku propozycje fryzur damskich. A więc w zależności od typu urody, wieku u-bioru i okazji, modne będq włosy od bardzo krótkich prostych, do średniej długości, miękko układajqcych się w fale. Grzywki symetryczne i asymetryczne, przy włosach średniej długości opadające łagodnie na czoło, a nawet przykrywajqce częściowo oko. Przy o-becnej modzie podstawq wykonania każdej fryzury jest modelowe strzyżenie włosów temperq lub nożyczkami. Trwałość fryzury zachowuje się poprzez u-przednie wykonanie lekkiej chemicznej ondulacji na zimno. Używa się do tego grubych wałków przez co włosy po rozczesaniu układajq się w miękkie fale. Znakomicie do wykonania trwałej nadaje się płyn „Venus" lub mleczko „Arel". Tapirowanie włosów minęło bezpowrotnie — niszczy bowiem włosy. Fry- zurę przed zbyt wczesna deformacjq zabezpieczamy poprzez użycie lakieru, jednak w minimalnych ilościach. Włosy na wiosnę sq matowe, sztywne, wymagają więc starannej pielęgnacji. Dla przywrócenia im ładnego, świeżego wy-glqdu należy skorzystać z usług zakładów fryzjerskich, które dysponujq szerokim wyborem preparatów do pielęgnacji włosów i odpowiednich aparatów włoskich typu „Tin-sol" i „Susan-Va-port". Modny jest znowu jasny kasztan, odcienie rdzawo-rude, natomiast jeżeli blond, to popielaty lub beżowy. Lansowane sq również włosy cieniowane w tonacjach, ale tylko końce grzywki i włosy wokół twarźy, np. połqczenie koloru ciemniejszego z jasnym przy zachowaniu jednej tonacji. Fryzury wieczorowe — w zasadzie nie różniq się zbytnio od dziennych, mogq być jedynie nieco rozbudowane w części przedniej lub tyl nej i uzupełnione ozdobq z kwiatów grzebyków lub woalki. Ożdo by powinny harmonizować z kolorem (A/łosów. Peruki należy traktować jako a-waryjne, zastępcze. Szczególnie w o-kresie wiosenno-letnim nie należy ich zakładać zbyt często, bowiem niszczq własne, naturalne włosy. Na zdjęciu obok: fryzura dzienna „Kami" — zaproponowana na ogólnopolskim pokazie fryzur damskich i męskich „Wiosna—Lato 74", przez Joannę Zarembę ze Spółdzielni Pracy Fryzje.*- sko-Kosmetycznej w Bydgoszczy. Włosy w dwu kolorach — kontury ciemniejsze, góra jaśniejsza. Strzyżenie do tej fryzury wykonane w oparciu o strzyżenie lansowane ostatnio przez fryzjerów angielskich — wylqcznie nożyczkami. Całość fryzury wyczesana szczotkq bez ta-pirowania. (chz) MŁ. nowej ustawy łowieckiej zwiększyła się wykrywalność czynów o charakterze kłusowniczym. Wynika to ze wzrostu zainteresowania kół łowieckich sprawami gospodarowania w obwodach. (woj) Koszalińscy myśliwi skar żą się na brak w naszym województwie rusznikarni. Wiadomo przecież, że broń. myśliwska wymaga systematycznych fachowych przeglądów, a niekiedy i usunięcia usterek. Najbliższa placówka rusznikarska ..Jedności Łowieckiej" znaj duje się w Poznaniu, toteż wielu myśliwych powierza naprawę broni domorosłym „specjalistom", co rzadko wychodzi jej na ko rzyść. Obecnie prowadzi się pertraktacje w sprawie uruchomienia w Koszalinie chałupniczego punktu, wykonującego drobne usługi rusznikarskie dla potrzeb myśliwych. Na rynku księgarskim ukazała się niedawno druga edycja monografii Stanisława Dzięgielewskiego pt. „Jeleń", opublikowana przez PWRiL. Okazały tom (344 strony) zawiera — mimo paru wytkniętych przez recenzentów uchybień — sporo materiału na temat tego popularnego w naszych lasach zwierzęcia łownego. m Jak wynika z analizy przestępczości łowieckiej w naszym województwie, od czasu wejścia w życie Polski Zwiqzek Łowiecki pro wadzi w kraju 11 zamkniętych Hodowli bażantów, Obec nie przystqpiono do przekształcenia istniejqcych bażantem! w duże, wysoko wydajne fermy, mogące dostarczyć 400 tys. ptaków rocznie. Na zdjęciu podstawowe stado w boksie. CAF — Miedza stawców dorosłych dyplomy w randze medalu złotego otrzymały zbiory: „Ma larstwo w filatelistyce" — Zdfii Jakubowskiej i „Historia podboju kosmosu" — Jerzego Jakubowskiego. Przyznano też trzy dyplomy w randze medalu srebr nego, sześć w randze medalu posrebrzanego i dwa w randze medalu brązowe go. W grupie młodzieży szkół podstawowych dyplomem w randze żetonu pozłacane go nagrodzono zbiór Jacka Jakubowskiego „Świat zwie rzęcy w krainie baśni", a w grupie młodzieży szkół ponadpodstawowych dyplo mem w randze żetonu srebrnego zbiór Kola Filatelistów przy Zasadniczej Szkole Budowlanej „Pojezierza" — „Budownictwo w okresie 30-lecia PRL" W pierwszym dniu wystawy Urząd Pocztowo-Te- lekomunikacyjny Szczecinek 1 stosował okolicznościowy kasownik Poniżej za mieszczamy jego reprodukcję. ęv,\STVc.ty h* U . «Ł 25.05. y**. v Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Dla upamiętnienia X Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Ministerstwo Łączności wprowadziło do obie gu dwa okolicznościowe zfiaczki pocztowe, wartości nominalnej po 4,90 zł. Z o-gólnego nakładu 1,5 min sztuk każdego znaczka, po 600 tys. wydrukowano w czteroznaczkowych arkusi kach, zawierających po dwa znaczki każdego rodzaju. 16 min. zbieraczy w USA W USA przeprowadzono ankietę, mającą odpowiedzieć na pytanie, kto zajmuje się zbieraniem znacz ków pocztowych i co zbiera. W ślad za „Filatelistą" informujemy, że w USA fi latelistyką zajmuje się 16 milionów obywateli, w tym 65 procent mężczvzn i 35 procent kobiet. 16 procent zbieraczy ma poniżej 15 lat a ponad 25 procent — ponad 55 lat. Znaczki własne go kraju zbiera 74 procent ankietowanych. zmm M OJ PIES Stt.''«es odnieśli koszalińscy kjrnolodzy na XVI Bał tyckiąi Wystawie Psów Ra sowych — Sopot. 74, która odbyła się 2 czerwca, Wystawili trzy psy i wszystkie otrzymały najwyższe oceny. W klasie szczeniąt, ocenę bardzo dobrą — naj wyż szą. w tej klasie, uzyskał 7-miesięczny,, czarny, pod-, palany Bu irys z Lipowego Cienia, reprezentujący rasę welsh terier. Psy tej rasy są doskonałymi, 'osami. myśliwskimi, głównie w polowaniach na dziki i lisy. Budrys pochodzi z hodowli Wincentego Wożniaka w Gościnie, pow. Ko łobrzeg. Doskonała ocenę i złoty medal zdobył z hodowli Aliny Jermakowicz w Ustce, 2-letni, trójkolorowy seter angielski Alaff Sekundant w rywalizacji z pięcioma psami tej rasy. Sensacją wystawy stała się 16-miesięczna, trzyko-lorowa suka Twiggy Jam-liczy Dwór. rasy basset hound z hodowli Jarosława Iwaszkiewicza w Koszalinie. W klasie otwartej suka zdobyła ocenę dosko nałą i złoty medal. Następ nie stanęła do porównania z pierwsza suką klasy zvvy cięzca, wielokrotną medalist ka, Ajolą v. Ma-la Ge~ls z NRD. Twiggy bezapelacyjnie zwyciężyła słynną rywalkę, zdobywając tytuł „Zwycięzca Wystawy — Sepot 74" i złotą obrożę. Dwukrotną laureatkę wystawy zaprezentowano tak że w dzienniku TV. Twiggy, chluba koszalińskich hodowców, jest jedyną przedstawicielką rasy basset -hound w naszym województwie. Psy tej rasy w Polsce istnieją zaledwie 8 lat. Dierwszą su^ę hodowczyni z okolic Opola przywiozła z Kanadv Był to zarazem pierwszy egzemplarz basset hound w krajach socjalistycznych Dla uzyskania potomstwa opolska hodowczyni sprowadziła dwa reproduktory z Anglii. Jeden dał tylko jedno potomstwo, drugi n* stępne, które błyskawicznie rozeszło sje po całej wschód niej Europ:e. Tylko nielfcz ne egzemplarze pozostały w ■ kraju. Po czterech latach druga hodowla basset houo-dów powstała w Warszawie, Grono psów tej rasy zaczęło stawać się coraz liczniejsze, obecnie w Pol sce jest ich około 30. Zdobią mieszkania popularnych ludzi. Basset houndy oosiadają: literat — Roman Bratny. aktor — Ignacy Go golewski. muzyk — Roman Waszko, Ale w naszym woje wód z twie Twiggy jest jedyna?? ką. Twiggy — dwukrotna zwyciężczyni W czerwcu odbędzie sic w kraju pięć wystaw psów rasowych. Wystawy okręgowe- w Lublinie i Gorżo wie Wlkp. (9 VI) oraz w Katowicach (16 VI) XXV Wystawa Psów Rasowych w Warszawie odbędzie się 16 VI a XI Zachodniopomorska Wystawa Psów Ha sowych w Szczecinie 30 VI. Koszalińscy kynolodzy zamierzają wystawić w Go rzowie dogi, a w Szczecinie — owczarki niemieckie (hz) Głos Koszófiński nr 159 MflGIZYN Strona 7 CfEUTY Niebawem pełnia sezonu. Aby nie był to sezón „ogórkowy", Koszalińska Agencja Imprez Artystycznych zaprosiła kilka zespołów, które maja naszym gościom uprzyjemnić pobyt nad morzem. CZERWIEC, czego niewątpliwie wczasowicze będą żałować, został potraktowany nieco ulgowo. Na początku miesiąca wystąpili „Trubadurzy", w dniach od 7 do 23 w kilkunastu miejscowościach będzie śpiewać rosyjskie romanse Anna Damm i to wszystko. Jeśli nie liczyć dyskoteki. KAIA otwiera swoją pierwszą dyskotekę w Mielnie. Termin — polowa miesiąca. 4—5 razy w tygodniu od godz. 16 będzie można posłuchać muzyki i potańczyć. Programy będzie prowadzić Michał Talar z Krakowa, który przyjeżdża z własną apdraturą i płytoteką, lansuje on muzykę hiszpańską, południowoamerykańska francuską i anglosaską. Żałować tylko należy, że KAIA nie zdecydowała się od razu na większy rozmach i uruchamia tylko jedną dyskotekę. Nie jest to już żadna nowość i po doświadczenia można było jechać do Krakowa, czy Warszawy, gdzie dyskoteki działają od dawna. Znacznie ciekawiej zapowiada się LIPIEC. W dniach od 5 do 18 nasze województwo odwiedzą „Czerwono-Czarni". Wystąpią oni w miastach posiadających amfiteatry: Kołobrzeg, Koszalin, Połczyn Zdrój, Czaplinek i Wałcz, na dziedzińcu Zamku w Świdwinie oraz w kilku salach koncertowych innych miejscowości. W II połowie lipca wystąpi grupa instrumental-no-wokalna „Kram", Towarzyszyć jej będą soliści: Roman Kar-wiński —- zaproszony na festiwal do Kołobrzegu i' Lidia Stanisławska, którą wcześniej będziemy oglądać w transmisjach z Opola. Jest ona laureatką I Koszalińskiej Giełdy Piosenki. W lipcu, w Koszalinie. Szczecinku i Słupsku wystąpi Reprezentacyjna Orkiestra Wojska Polskiego wraz z solistami. Od 28 lipca do 9 sierpnia gościć będziemy orkiestrę z Chmiel- nej. Nie wymaga ona reklamy, podobnie jak Irena Jarocka, ciesząca się ogromną popularnością. Piosenkarka pobiła rekord KAIA, dając 60 koncertów, a jeszcze nie słyszeli jej wszyscy chętni. Dlatego też Irena Jarocka przyjedzie clo nas w lipcu. Gwarantowane powodzenie ma także „Śląsk", który wystąpi w Koszalinie, Kołobrzegu, Połczynie Zdroju, Czaplinku, Wałczu i Świdwinie w dniach od 31 lipca do 2 sieronia. Jedynym zagranicznym zespołem będzie „Flaminga" z Ostrawy, który wystąpi w dniach 5—17 sierpień. Soliści: Maria Rottrova i Petr Nemec. Oboje występowali wielokrotnie w Polsce i innych krajach Europy, zdobywali laury na festiwalach. Zaprezentuje program, którego premiera odbyła się w marcu w Pradze. Z nowym programem przyjeżdża takż'? zespó" cygański „Roma" (9—16 sierpień), który zdobył sobie publiczność w naszym województwie podczas poprzednich występów. Natomiast kabaret studencki „Elita" z Wrocławia (20—?/>) znamy dotychczas jedynie z radia, gdzie występował w „ITR". Z pewnością „Elita" nie zawiedzie widzów. Na sierpień zapowiadana jest tokże wielka impreza — niespodzianka, której szczegółów KAIA na razie nie chce ujawnić, (war) Jerzy Janeczek Jerzy Joneczek w kinie i w teatrze Chociaż upływa dopiero jego pierwszy sezJon pracy w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym, należy już do popularnych młodych aktorów naszej sceny. Zdążyliśmy go oglądać w kilku istotnych rolach: w „Kolędnikach", w „Irydionie" i w Bliźniakach z Wenecji'. Przed nami kolejne kontakty z aktorem —-w nowym sezonie teatralnym i w kolejnym *ilmie. Na razie jednak spotykamy się z nim znóxv na ekranie — w filmie „Nie ma mocrych", kontynuacji najpopularniejszej chyba od czasów „Skarbu" komedii „Sami swoi'. Jak się można spodziewać — Jerzy Janeczek gra tym razem postać o dwadzieścia lat starszą: — Egzaminy do szkoły aktorskiej zdawałem trzy razy — mówi o sobie. — Wreszcie powiodło się. Porzuciłem więc studia na akademii wychowania fizycznego, które zresztą przydały mi się potem jako aktorowi Po drugim roku szkoły aktorskiej zaproponowano mi rolę w fil mie ..Sami swoi". Była ona znacznie obszerniejsza niż -ZEN TACJE teraz w „Nie ma mocnych", ale też mimo znacznie mniejszego doświadczenia aktorskiego — łatwiejsza. Po prostu — grałem tam młodego chłopca, miałem więc niejako naturalne predyspozycje do tej roli. Gdy zaproponowano mi ko-ntynuację postaci w „Nie ma mocnych", sprawa zainteresowała mnie m. in. dlatego, że miałem stworzyć postać kogoś starszego od siebie. Ba. w odczuciu moim .i moich rówieśników — trzydziestolatków •— tżw. średnie pokolen:e wydaje się najmniej określone, a tym samym najtrudniejsze dla aktorskiego wcielenia. Czy mi się udało stworzyć żywa, przekonywającą postać? Ńiech ocenia sami widzowie. Film jest ogromnie popularny, w samym Koszalinie w ciągu paru dni „Adria" sprzedała 19 tysięcy biletów. Na pewno ze swojej strony starałem się zagrać jak najlepiej. Inna sprawa, że praca w filmie — w moim przypadku — jest jednak marginesem. Na pewno ważnym, chociażby przez swoją różnicę w zestawieniu z moją codzienną pracą, ale jednak — epizodem. Gdy niedawno jednocześnie jeździłem .na zdjęcia i przygotowv-wałem rolę Irydiona, ważniejszy był dla mnie właśnie Irydion. Chyba dlatego, że czuję się pb orostu aktorem teatralnym. Nie znaczy to o-czywiście, że lekceważę sobie kontakty z filmem. Jak każdy aktor cieszę się ze wszystkich propozycji. Jednak głównym moim celem jest teatr. I to teatr ciekawy, poszukujący. Dlatego też, gdy Iza Cywińska zaproponowała mi swego czasu pracę w te a trze kaliskim, chętnie zrezygnowałem z pobytu w większym ^ mieście na rzecz tego właśnie dobrego teatru. Podobnie miała się rzecz z Koszalinem — tak samo chętnie przyjąłem propozycję dvrek-tora Kuszewskiego. Lubię być tam. gdzie „robi się"' ciekawy teatr i uważam,, że w Koszalinie właśnie coś takiego teraz się dzieje. Notowała: W. TRZCIŃSKA Viii Festiwal Orgonowy JUTRO KONCERT INAUGURACYJNY Jutro (niedziela, 9 bm) o godz. 19 odbędzie się w koszalińskiej katedrze pierwszy koncert VIII Festiwalu Organowego Koszalin-74. Jak na inaugurację tej poważnej imprezy przystoi, najbliższy koncert zapowiada się szczególnie uroczyście. Wystąpią: CHOR PAŃSTWOWEJ WYŻ SZEJ SZKOŁY MUZYCZNEJ w Gdańsku£, przygotowywany przez Ireneusza Łukaszewskiego). orkiestra $ym foniczna PAŃSTWOWEJ FILHARMONII IM, ST. MO-. NIUSZKI w Koszalinie pod dyrekcja 'ANDRZEJA CWOJ DZINSKIEGO oraz soliści: URSZULA SZERSZEŃ-MAŁECKA (sopran), KRYSTYNA INGERSLEBEN (sopran), STEFANIA TOCZYSKA (alt) JERZY DĄBROWSKI (tenor), JERZY MAHLER (bas). Na organach gra goszczący co roku w Koszalinie — JOACHIM GRUBICH. Jest on wychowankiem PWSM w Krakowie. Należy do czołowych polskich organistów i wiele koncertuje w kraju i za granicą; zajmuje się także pedagogiką prowadząc klasy organów w wyższych szkołach muzycznych Krakowa i Warszawy. Przy tak znamienitych wykonawcach także i nr ogram zapowiada się ciekawite' będziemy słuchali muzyki Jana Sebastiana Bacha. W" wykonaniu solistów, chóru i orkiestry usłyszymy: MAGNI-FICAT oraz PRELUDIUM i FUGĘ H-MOLL, CHORAŁ, FANTAZJĘ i FUGĘ G-MOLL (organy). Tyle o jutrzejszym koncercie. Dziś natomiast o godz. 19.30 będzie się można spotkać z wykonav)cami jutrzejszego koncertu w Klubie Prasy FWP io Mielnie. Spotkanie prowadzi tak samo jak jutrzejszy koncert — Zbigniew Pawlicki, (wmt) Na zdjęciu: jutro koncertuje . Joachim Grubieli. REPERTUAR MIESIĄCA BAŁTYCKI TEATR DRAMATYCZNY wystawia: „Irydiona" Z. Krasińskiego w Koszalinie; „Do Damaszku" A. Strindberga — w Koszalinie, Słupsku i w Szczecinku; „Damę kameliową" wg A. Dumasa — w Słupsku; „Bliźniaków z Wenecji" C. Goldoniego — w Białogardzie, Człuchowie, Czamem, Złocieńcu, Budowie, Kaliszu Pomorskim, Słupsku, Świdwinie, Smardzku i w Kołobrzegu, PAŃSTWOWY TEATR LALKI „TĘCZA" prezentuje: „Od Polski śpiewanie" — w Główczycach, „Deszcz i pogoda" —- w Czarnej Dąbrówce, Mo-tarzynie, Dretyniu, Trzebielinie. Ustce ; w Lupa-wie; „Licho z Gardna" — w Mielnie, Sarbinowie, Miastku, Słosince, Trzytecku, Polanowie, Darłów-ku, Jarosławcu, Słupsku, Gardnie Wielkiej 1 w Szczecinku. PAŃSTWOWA FILHARMONIA im. ST. MONIUSZKI zaprasza na — koncerty organowe w Koszalinie i koncerty symfoniczne — w Kołobrzegu, i w Koszalinie. W Kołobrzegu odbędzie się także recital wokalny Krystyny Szostek-Radkowej. W niektórych miejscowościach naszego województwa wystą-oią także w tym miesiącu: Teatr im. J. Osterwy z Gorzowa Wielkopolskiego (przedstawia „Pierwszy dzień wolności" L. Kruczkowskiego) — w Szczecinku i w Wałczu; oraz Teatr Ziemi Pomorskiej z Grudziądza („Dziś wieczór arszenik" G. Ter-rona) — w Człuchowie, Debrznie, Okonku, Złotowie i w Lipce. EKSPOZYCJE BWA: W salonie wystawowym ✓......\ BWA w Koszalinie — malarstwo K. Rajkowskiego \ ' „Przestrzeń emocjonalna" K. Karpińskiej; w Klubie MPiK w Słupsku — drzeworyty W. Jań-JFgir H czaka; w Świdwinie (PDK) — maiar-jt larstwo i rysunki K. Rajkowskiego; w Sławnie X (PDK) — wystawa polskiego plakatu filmowego ' teatralnego; w Białogardzie (PDK) — malar-stwo i grafika A. Słowika; w Bytowie — II targi plastyki koszalińskiej; w Człuchowie — reprodukcje malarstwa C. Moneta; w Darłowie — reprodukcje Ma-ti:se'a; w Drawsku — plastyka starożytnego Egiptu; w Karlinie — reprodukcje „Mistrzowie malarstwa europejskiego"; w Kołobrzegu (hotel „Skanpol") — reprodukcje mai. A. Gie-rymskiego; w Miastku — reprodukcje malarstwa marynistycznego; w Polanowie — malarstwo Anny Kryńskiej; w Lipce — fotogramy A. Szłapaka; w Szczecinku — malarstwo A. Grzędy; w Złocieńcu — grafika J. Fabicha i A. Słowika. ;■ SifcaS? Hi a* Jak zapowiadałem przed dwoma tygodniami, telewizyjny fajerwerk piłkarski wystrzelił jeszcze przed mistrzostwami świata. Pierwszy gwizdek sędziowski zabrzmi w czwartek, 13 czerwca n g0dZ- 17 _ na stadionie Leśnym we Frankfurcie nad Menem, dla drużyn Brazylii i Jugosławii (początek transmisji TV o 16,50). Przedtem jednak, bo już od niedzieli (9 bm.) będziemy oglądać mecze rozegrane przed laty. Jutro bowiem Telewizja Polska rozpoczyna (o godz. 17.15) trzyczęściowy cykl dokumentalny „HISTORIA MISTRZOSTW ŚWIATA" Od roku 1.930 do 1970. W części pierwszej ujrzymy m. in. fragmenty jedynego dotychczas występu Polaków w finałach mistrzostw: pamiętnego spotkania z Brazylią w Paryżu w r. 1938, kiedy to niewiele brakowało, aby sławna drużyna zza oceanu potknęła się na naszej jedenastce. Następne części filmu ukażą się w poniedziałek (o 18.40) i wtorek (o 18.15). A 12 czerwca w przeddzień inauguracji we Frankfurcie, telewizja oferuje (o 22.20) ostatni przed mistrzostwami reportaż aktualny „JUTRO FINAŁ". Gdy piszę te słowa, TVP nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, czy będzie transmitować samą uroczystość inauguracji mistrzostw, na którą złożą się niemal dwugodzinne występy zespołów artystycznych z 16 krajów, których drużyny piłkarskie biorą udział w finałach. Ale trudno sobie wyobrazić by mogła ich nie transmitować, toteż na własny rachunek podejmę ryzyko zaproszenia Czytelników „Głosu" do telewizorów w czwartek, już o godz. 15. Bezpośrednio po tej imprezie — I akt maratonu piłkarskiego. Tyle o soortowych atrakcjach. Teraz kolei na inne dziedziny: 10 czerwca w Teatrze TV rozpocznie sie czte-roczęściowy cykl kolorowych przedstawień „SŁAWY i CHWAŁY" według powieści Jarosława I w a s z k i e w i-e z a, a we wtorek (11 VI, o 10.05 i 20.20) zacznie sie nowy serial filmowy produkcji francuskiej ..JOZEF BAL-SAMO". Ten ostatni, oparty na powieści Aleksandra Dumasa, jest utworem historycznym i kostiumowym: ukazuje perypetie słynnego w XVITI wieku międzynarodowego hochsztaplera, „lekarza" i „cudotwórcy", bywalca dworów i .wydrwigrosza. „Józef Balsamo" to serial awanturniczo-przygodowy, służący przede wszystkim rozrywce, natomiast, znacznie poważniejszą pozycją będzie oczywiście cykl ..SŁAWA i CHWAŁA". Adaptacji powieści Iwaszkiewicza — trzy-tomowej, obejmującej panoramę losów polskich w pierwszej połowie naszego stulecia — podjęła się odważnie Lidia Zamków. Jak sama podaje, misła ona ambicje odtworzyć na scenie telewizyjnej nie tyle wszystkie wątki pierwowzoru (bo to byłoby niemożliwe, zwłaszcza w ciągu tylko czterech wieczorów), ile klimat tamtych lat, ich atmosferę intelektualną i polityczną, refleksje Iwaszkiewicza-poety o ludziach i czasach, które znał tak dobrze. W tym celu musiała przede wszystkim dokonać wyboru wątków, motywów, a nawet... bohaterów. Ograniczyła się do lat 1920—1944, skupiła akcję wokół czterech postaci reprezentatywnych: Janusza Muszyńskiego (Leszek Herdegen), Kazimierza Spychały (Józef D u r i a s z), Walerego Royskiego (Roman W i 1 h e 1 m i) i komunisty Janka Wiewiórskiego (Andrzej Mrowieć). ALEKSANDRA ŚLASKA (Maria Bilińska) i JÓZEF DURIASZ (Kazimierz Spychała) w „Puzonach sławy". Fot. Z. Januszewski Część pierwsza pt „PUZONY SŁAWY" obejmuje perypetie historyczne pierwszych lat II Rzeczypospolitej. Oglądając ją w poniedziałek, pamiętajmy, że przedstawienie telewizyjne nie jest i nie może być obrazkową kopią powieści, nie ma i nie może zastąnić lektury oryginału — musi być dziełem nowym, zunełnie innym. Nie starajmy się więc dociekać, czy utwór telewizyjny ..wiernie" oddaje „treść" powieści, bo nie o to chodziło i nie na tym polega jego istota, lecz spróbujmy odnaleźć jego własne, samodzielne cechy i walory artystyczne. Pomoże nam w tvm nie tylko przejrzysta reżyseria Lidii Zamków, lecz i świetna obsada: ęoza wymienionymi, jeszcze Zofia Małynic?. Aleksandra Śląska, Lucyna Winnicka, Anna Seniuk, Stanisława Celińska, Edmund Fetting, Olgierd Łukaszewicz i wielu innych wybitnych aktorów. (zw) ^ Strona &- •iirr-M. MfiGfiZYK G/os Koszaliński nr W niedziel?, godz 14,30 Stert do kolarskiego kryterium W niedzielę o godz. 14,30 na al. Zawadzkiego w "Kcszar linie rozpocznie sie II Ogólnopolski Wyścig Kolarski o puchar naszej redakcji. Do tej irr-prezy zgłosili się kolarze kii&uhastu klubów z całego Kraju. W grupie seniorów, na dystansie 66.krft po-' :'edzie m. in, Bernard Krę-czyńriri, zgłoszono start także kilku innych członków- ka dry narodowej. Kryterium uliczne po zamkniętym obwodzie, na dobrej nawierz- chni, zachęciło do startu również torowców. Niemal całą walkę na. tra sie będzie doskonale ' widać z okien i balkonów, a także z chodników, bo kolarza po jadą trasą okrężną (dł. około 2 km) al. Zawadzkiego — Władysława IV — Rutkowskiego — al. Zawadzkiego. Start i meta — na jezdni alei. Na dystansie 60 km seniorzy mają a z 6 zasadniczych punktowanych finiszy, lotnych, juniorzy (40 km) — 4 a młodzicy (20 km) — 2. Kolejno zmiana lidera w'Anglii Czwartkowy ejap Wyścigu Dookoła Anglii • wprowadził duże zmiany do klasyfikacji- Etap wygrał Holender _ . . Sch.uit&n prssd Nowickim. W minutę później linie mety minął Kondr (CSRS), a za nim jeszcze 5 kolarzy, \v. tym Szurkowski i Boniecki, Druga grupa straciła ponad 7 minut. Byli w.niej m. in. Nadolny i Matusiak. Dotychcza- sowy lider, Aling, oraz Kaczmarek, stracili na tym etapie po około 12 min. Liderem po 10 etapach jest Schuiten (Hol.-), o 7 sek. przed Szurkowskim. Nowicki jest li, a Boniecki — 12. Przed startem do 10 etapu o-głoszono, że Szurkowskiemu sędziowie przywrócili 3. miejsce i cofnęli karę. Szybowcowe mistrzostwa Poiski W piątej konkurencji szybów oo wy cli mistrzostw Polski — przelotu po trasie trójkąta, dłu gości , 218 km Leszno — Stotono — Siedlec — Leszno zwyciężył reprezentant Aeroklubu Warszawskiego, Mirosław Królikowski. — 1000 pkt. Po pięciu konkurencjach pro wadzi 1. Sznurowski (W-wa) 4f>24 pkt., 2. Królikowski (W-wa) 3996 pkt., 3. Popiołek (Kraków) 3960 pkt. TURHIEJ SZACHOWY W DOSKONAŁEJ OBSADZIE W poniedziałek, 10 bm. w Mielnie rozpocznie się trądy cyjny, już piąty, Ogólnopolski Turniej Szachowy, Weźmie w nim udział 110 szachistów z kilku krajów, w tym także dwóch mistrzów krajowych. Szachistom udzielił gościny ośrodek studencki „Alma-tur" — gry rozpoczynają się o godz. 16. Turniej potrwa do 21 bm, (ej) KOLARSTWO Kolarze kilkunastu... klubów z całej Polski , walczyć będą w wyścigu ulicznym o puchar redakcji „Głosu Kc8za"lińskxegoM. Początek - imprezy o godz. ' 14.30 (niedziela), start 1 meta na al. Zawadzkiego. PIŁKA NOŻNA (We wczorajszej wiadomości mylnie wydrukowano zapowiedź gier liderów grupy ,,Północ". Arka gra z \Widzewem. a Motor z Olsztynem. Oba mecze — wyjazdowe). Liga okręgowa wszystkie mecze e godz. 18 — w niedzielą Olimp — MZKS Darłowo Pogoń — Bałtyk Lech — Czarni Sł. Start — .Gwardia Granit — Victoria Czarni Cz. Sława Gryf — Darzbór WOJEWÓDZKIE IGRZYSKA MŁODZIEŻY SZKOLNEJ 8 bm. o godz. 18 na . stadionie Eałtyku w Koszalinie na- sięwybierzemg£? stąpi uroczyste otwarcie IV Wojewódzkich Igrzysk Młodzieży Szkolnej, Wcześniej, bo już o godz. 10 startują koszykarze, siatkarze, piłkarze i piłkarze ręczni, a o godz. 11 — lekkoatleci. W niedzielę początek gier o godz. 9. NA ZAKOŃCZENIE TKF W niedzielę o godz. 10 na sta dionie KS Polonia w Jastrowiu odbędzie się uroczyste zakończenie obchodów Tygodnia Kul tury Fizycznej. Przygotowano bogaty program imprez sportowych. ELIMINACJE KARTINGOWE ZO PZMot. w Koszalinie organizuje w niedzielę (godz. 12, na torze ZSZ nr 2 przy ul. Pawła Findera w Koszalinie) re Jonowe (Szczecin, Koszalin) eliminacje kartingowe o mistrzostwo. Polski w klasie popularnej i ogólnopolskie eliminacje w klasie wyścigowej. TENIS STOŁOWY Klasa okręgowa — godz. 11 w świetlicy zakładowej przy ul. Kolejowej 10 w Złotowie: Mechanik — Meblos Słupsk (el) Grają finaliści... W towarzyskim międzypaństwowym meczu piłkarskim finaliści mistrzostw świata — piłkarze Szkocji pokonali w Oslo Norwegię 2:1 (0:1). Piłkarze Bułgarii pokonali w kontrolnym spotkaniu I-ligowy zespół RFN — Wuppertaler SV 3:1 (1:0). Świetna forma Szewińskiej W znakomitej formie jątrzy mu je się nadal Irena Sze wińska. Podczas zawodów w Paryżu o memoriał Mericam pa nasza sprinterka ponownie wyrównała rekord Polski w biegu na 100 m — 11,1 Szewińska zdecydowanie wy przedziła drugą na mecie Streidt-Strophal (NRD) — 11,6 i Francuzkę Telliez — 11,6. W biegu na 100 m mężczyzn Nowosz zajął trzecie miejsce w czasie .10,5. Zwyciężył Beier (RFN) — 10.4 Również na trzeciej pozycji uplasował się w biegu na 110 ppł Mirosław Wodzyński w czasie 13,9. Polaka wyprze dzili Drut (Francja — 13,4 i Davenport (USA) — 13,6. Zakopane pożegnało piłkarzy W czwartek w godzinach popołudniowych, społeczeństwo Zakopanego pożegnało piłkarzy. Pożegnanie odbyło się u stóp Krokwi. Na stadionie stawili się w komplecie gospodarze mia sta i ponad 3 tys, sympatyków piłki nożnej. Podczas uroczystości przedsta wiono najpierw wszystkich członków reprezentacji, łącznie z kierownictwem. Imponująco przedstawiała się nasza drużyna piłkarska w pię knych, czerwonych dresach z białym lampasami. Jej uczestnicy otrzymali wiązanki kwiatów. ,,Bacom" drużyny: kierowniko wi Edwardowi Dębickiemu i trenerowi Kazimierzowi Górskie mu wręczono ciupagi, a całej drużynie — kapelusze góralskie. W imieniu drużyny serdecznie; podziękowali za gościnne przyjęcie w Zakopanem ;te.j kaoi-tan — Kazimierz Deyna i tre ner Kazimierz Górski. DZIi CO! Z RyB 8CUPSKU Kalmary pltezone 25 dk§ kalmarów, szklanka mleka, lyika mąki, łyżko oleju sojowege, łyżka masła, se!t pieprz, sos pomidorowy. Tuszki kalmarów rozmrozić, umyć i pozostawić przez godzinę w mleku. Po wyjęciu t mleka osuszyć je, obtoczyć w msjes przyprawionej sole? i "cieprzem, Ogniotrwałe naczynie wysmarować olejem, ułożyć w nim tuszki kalmarów, pokryć je kawałkami masła i piec w gorącym piekarniku około 30 minut. Podawać z ostrym sosem pomidorowym, K-1789 FABRYKA URZĄDZEŃ BUDOWLANYCH w KOSZALINIE ul. Lechicka 51 zatrudni natychmiast na korzystnych warunkach pracownika na stanowisko inwes^i|€fi/Me/ WYMAGANE WYKSZTAŁCENIE: wyisze lub średnie -f- praktyka w tym zakresie. WARUNKI DO OMÓWIENIA w Dziale Spraw Osobowych i Szkolenia Zawodowego Fabryki K-1965 OPONY używane, każdą ilość kupię, tylko w dniu 11 VI 1.974 r. Koszalin, Armii Czerwonej 25. G-3642-0 POTRZEBNA pomoc do dziecka. Koszalin, ul. Tuwima 14/1. G-3634 ZGINĄŁ pies czarny, podpalany rasy seter szkocki gordon. Ucz Siwego znalazcę za zwrot psa wynagrodzę. Ostrzega się jednocześnie przed kupnem. Miplno, Piastów 10, tel. 833-2G6. G-3646 KOŁOBRZESKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TURYSTYCZNE „BAŁTYWIA" 1 infomtu/e * ie przedsprzedaż biletów i karnetów na i H FESTIWAL PIOSENKI ŻOŁNIERSKIEJ I prowadzić bądzie już od 15 V! br, BIURO IMPREZ ARTYSTYCZNYCH KOŁOBRZEG, ul. Lenina 2, p. 12, tel. 42-24 g w godz. 10—13 UWAGA! WSTĘP NA KONCERTY wyłącznie na podstawie zakupionych karnetów I m. — 250 zł i II m. — 220 zl DODATKOWO MOŻNA nabyć bilety tylko na koncerty; g inauguracyjny dnia 10 VII i finałowy 13 VII br. na Jg godz. 16.30, w cenie Im. — 50 zl, II m. — 40 zl, q* K-1968 c ŚS Zakłady Usług Radiotechnicznych i Telewizyjnych w Koszalinie proifuilzą montois # ANTEN INDYWIDUALNYCH ® ODBIORNIKÓW SAMOCHODOWYCH • BIURO FONÓW INTERV0X 72 * INSTALACJI NAGŁAŚNIAJĄCYCH I RADIOWĘZŁOWYCH • INSTALACJI NAGŁAŚNIAJĄCYCH W AUTOBUSACH Zgłoszenia prosimy kierować ZAKŁAD USŁUG PRODUKCYJNYCH ZURiT W KOSZALINIE ul. Świerczewskiego 14, teł. 232-47. K-1945-0 g —' Wiem — odparła Susan, zapalając obo jętnie papierosa, — Alei, u Boga Ojca! Co wy oboje wyrabiacie po całych dniach — uniosła sie Barbara. — Nie wychodzicie chyba z łóżka? — Jakżeś to odgadła? — odparowała z irc nią Susan. — Siostrzyczko, jeżeli oboje zechcecie, się pobrać, zróbcie wszystko, żeby to nie stało sie we Francji. Nie łubie an! gazów łzawiących, ani palek gwmowych. ani też kamieni, latających w powietrzu. Chyba, że nie zależy wam na tym, żebym była na ślubie... — Zastanowię sie nad tym — obiecała ze śmiechem Susan. —- Gdzież wy będziecie teraz mieszkać? W przytułku Armii Zbawienia? — Nigdy nie wiadomo. Bede ci* informować . o sytuacji. tJcahij ode mnie Daniela. Jacwues wszedł do pokoju, kiedy właśnie odki*'Ma ąhfchaWkę. —- Kt* to był?— *apytał, żeby po nrostu coś ' Powiedzieć. — Mówiłaś po angielsku. — Barbar®, — f>' u niej słychać? — To- sława' Nowenn Jorku. A co u ciebie? 'Towarzystwo' ub*rnieozeninwe. ns» reszcie • wv-« ta wiło • ml ■ czek. Nie beri trudności. Po' raz pierwszy. od czasu' wiadomości o po tar ze jesro twarz, zWykłe zatroskana. była uśmiechnięta. —"Siie wychodzimy "^żi^ wiórki*. iwr?H os-kanada na ^ampana. ^'służyło sic na to po ty*h wszystkich" emor lach. Susan hyłąt j.?.. Odn*1 * r** takiego wła§nla i*łw*n uwielbiał*. — To dobrze sł'e składa. — odpowiedziała ■SEPgFjAĆaUEMARP " "":if *' "fFFir ★ >2 ZACZĘŁO SIE W W DALLAS Tłumaczył: P. Norski (76) z werwą — mam właśnie nowy komplet o'd Yves'a Śaint-Laureata. Szałowy, prześliczny. Bede mogła go oblać. Nie wspomniała, że komplet kosztowa! ba gatelę, sześćset dolarów. Jaeques rozejrzał sie naokoło z niepokojem. — To prawda, ie od kilku dni ten pokój przypomina sklep z tandetą. «— Sklep z tandetą? Co to takiego? — Sklep ze starymi gałganami. ze starymi straszliwymi łachmanami. — Słuchaj no, ty... Rzuciła się na niego ! zaczęła go okładać pięściami. Jacques przytulił ją mocno, jego usta poszukały jej ust. Podstawił od tyłu nogę i przewrócił ją na łóżko. — Co to znaczy, Jacąues? — To chwyt judo. — Naur/rsr mnir innych chwytów? — Czy twoje dessous s* także od Yyes'a Saint I,*nrohta? Zdejmij żeby było można .je podziwiać. — Powiedz mi, dlaczego ja cie właściwie kocham? Kochali się po raz pierwszy od czasu, jak nadeszła wiadomość o pożarze. — Jacąues. masz zamiar zostać w Paryżu? Kabaret był dyskretny, komfortowy, wystarczająco oświetlony, by odróżnić potrawę od talerza, Orkiestra grała pianissimo. co pozwalało na rozmawianie normalnym głosem. Jacąues nię cierpiał lokali hałaśliwych, Kuchnia była nie najlepsza, ale za to szampan znakomity. Susan, od czasu jak przebywała we Francji, nauczyła sie nić szampan wytrawny. Przedtem, jak wszyscy Amerykanie, przepadała za szampanem pół wytrawnym, i to dziwne upodobanie budziło w Jacques'u wesołość. Zresztą, myślała Susan, Francuzi butnie okazywali wyniosła oo gardę dla gustów cudzoziemców w sprawach kuchni, win, mody damskiej i automobilów. Nie mówiąc już o intelektualnym poziomie tak zwanych etranżerów. Pytanie Susan, widziała to, pogrążyło Jacques'a w ogromnym zakłopotaniu. — Ja sam stawiam sobie to pytanie od wielu dni — odpowiedział w końcu. — Istotnie, waham sie- Masz jakiś pomysł? _— To przecież twoja sprawa, Jacąues. Tam pójdę, gdzie ty pójdziesz. Przynajmniej, jeże! j w oęóie mnie jeszcze chcesz. — Idiotka. Ł fi, d. n.i „GŁOS KOSZALIŃSKI'' - an KVy PZCR. R«dogu|« Kolegium » ul. Zwycięstwo I37i"»39 (budyn«li WRZZ) • 73—6G< Koiiotln, «-i eeot-olo - 87S—21 (lqer> r» wszystlrimł działami), R«d. nocą. ) ••fcretartoi « 226-<>3 t-cy ced noex. - 2«2-08 I 835-09. te kr. »ed. -r-«e «•!«, - 251-57. Po-«y|riO»Sp«5<«ctny « ?51-14 0canerrfe«|sfcl m 224—03, •Id » 251—57. ^Dorłowy » 25*-40 ( 24«—5ł t^il9e»orern) Łaeznetel • C>yt«tn,'koml • 250-05. Redakelo itflreoe (ul. Allł»do Lampego 20) » 248 33. deaeifawj « 244'75. ..G'©* Słop«kl" • plot? iwyelflf-•łwf Ł ' pietra. Slu&łk f» • SI -05. Sturc OgłośttsA <(olnq • 71 tl. o6h!?Cłn«s . el. m nę- . 864 fł) c»rjv|mu|a a rt«d> ooertowe. listonosza orot odd»ioł> I ieiegotury frtediie* bło»*two Upftwt?eehnloflio Pro-»-y 1 KsłOikl W»»elkleh Inłorfro^il 9 watunkoch prenumerofy odrfeiejo wuyslkl* placówki „Ruch" t porf ty. Wydoweo Kcsiali^skle Wydew olcłwe Pro»ow# RS W <3fOła~K»la*' ka—Ruch** odce Pawle Plndero ?7e 75—721 Kpsrolln. eentrolo telefo^ nłetro - ?40-27 rjoetonoi 9ro$9~ we Zakłady 8. mt »ndekw rsmn, ^ Otes Koszaliński nr-159 " MBGflZYU Strono 9 CZERWIEC ■ 4 j ■ : 8 SGSOIA - MAKSYMA 9 NIEDZIELA - MIKOŁAJA (.mVONY f DYŻURY KOSZALIN I SŁUPSlT 97 — MO 98 — Strai Polarna 99 — Pogotowie Ratunków# (tylko nagłe wezwania) KOSZALIN Apteka nr 51 ni. 8wier«ew" •kiego 11—15, tel. 269-68 CT T-rpCir Apteka nr 12 ul. 11 Lipca Ii, tel. 28-44 BIAŁOGARD Apteka nr 1 pl. Wolności II, tel. 23-36 KOŁOBRZEG Apteka nr 41 »L 3Ewyclę»-ców 1, tel. 21-66 szczecinek Apteka nr 11 aL Polna 8 a, tel. 26-49. w BTTBIITII KOSZALIN BAŁTYCKI TEATR DRAMATYCZNY — sobota — g. 19 1 niedzielą — g. 18 — „Dzi$ bliźniacy". SŁUPSK BAŁTYCKI TEATR DRAMATYCZNY — niedziela — g. 1« — „Do Damaszku". Koncerty SŁUPSK Sala Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, sobota, g. 19 — Knnęert Filharmonii Koszalińskiej [wystawy KOSZALIN MUZEUM ARCHEOLOGICZNO ■HISTORYCZNE: # ulica Bogusława II 15 — Sztuka Japonij Czynne codziennie oprócz poniedziałków w godż, 10—16. we wtorki od 12 do 18, SALON WYSTAWOWY KLUBU MPiK — „Sztuka starożytna" , SALON RWA (ul Piastowska) — Malarstwo i grafika Kazimierza Rajkowskiego z Biało-ga-du . SALON WYSTAWOWY WDK — VI wojewódzka wystawa fotografii artystycznej AULA TECHNIKUM BUDOWLANEGO (ul. Jedności) — ^Milicjant w oczach dziecka", (eodzina 8—16). SŁUPSK MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od g. 10 do 16. Wystawy stałe: 1) Dzieje 1 kultura Pomorza Środkowego, 2) Kwiaty i roślirfy' ozdobne w exlibrisie. KLITKI: Zagręda Słowińska . — czynna od g. 19 do 16, Wvstawa — Kultura materialna I sztuka Słowińeów. KLUB MPiK — wystawa rysun ków Jana Dobkowskiego-Dob- sona. KOŁOBRZEG MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO * Wieża kolegiaty — „Dzieje oręża polskiego na Pomorzu Zachodnim" — wystawa czynna we wtorki i piątki od godz. 15 do 20.30: środy, czwartki, soboty i niedziele — g 8—13.30. * Kamieniczka (ul. E. Gier-czak) — wystawa pod nazwa „Wojna i wojsko w grafice polskiej". MAŁA GALERIA PDK — ma larstwo art. plastyka Jerzego Krawczyka z Łodzi. Świdwin SALON WYSTAWOWY PDK — Malarstwo Marka Sapetto | Wiesława Samborskiego. SŁAWNO SALON WYSTAWOWY PDK — Wystawa malarstwa Andrzeja Słowika. SZCZECINEK MUZEUM REGIONALNI! — ul. Ks. Elżbiety « — wystawa pn. „Dzieje ziemi szczecineckiej". Muzeum czynne codziennie prócz dni nośwlątecrn^cb w god* od 10—11, we wtorki od 13 do 20. SOBOTA §.30 ,, Jeszcze raz » z ^uczucigm", «=- film fab, prod. USA, ••13:30. PpJgraftT-tftiia * * 15.35 Program I proponuje 15.50 Redakcja szkolna zapowiada ' 16.00 Telewizyjny -Informatora Wydawniczy 16.30 Dziennik TV (kolor) 16.40 Dla dzieci: „Sobótka" (kolor) 17.10 Dlas młodzieży: turniej ip^r.tów obronnych 17:40 Przypominamy, radzimy, 17.45 ,,Szare na złote" — Mam pomysł *. 1515 z cyklu: „Przyroda pol •ka" — ..Smocze plemię" — reż. W. Puchalski (kolor) 18.36 „Pegaz" — magazyn- kul turAlny.. (kolor) 19.20 Dobranoc: „Bajki z mchu i paproci" (kolor) 19.30 Monitor (kolor) •• 20.20 „Jeszcze raz z uczuciem" - powtórzenie- łilmuv . 21.55 Dziennik TV (kolor) 22.15 Wiadomości sportowe 22.55 Teatr Nieduży Jeremiego Przybory - ,,Medea moja sym : pat'a" wg. Eurypidesa, scenariusz 1 reż Jeremi Przybora. . muzyka — Jerzy Wasowski Wv kon-awcy: Barbara Rvlska. 'Irena Kiwnas, Hanna Balińska. Jan Kociniak, Jarema Stępowski i Inni (kolor) 23.45 Program na niedzielę. -• PROGRAMY OŚWIATOWE 6.30 Telewizyjne Technikum P'3'ń'czr - Jeżyk polski - lek cja 42 i o-7.00 'Chemia — lekcja 44. 9.00.. — .Dla szkół: Geografia dla klas V l o 11.05 — Geografia dla klas - VIII. 12.45 — Telewizyjne Technikum Rolnicze - Chemia - lekcja- 15 i o 13.20 — Język polski — lekcja 14. ' ■ * Ą ■ ' .V ■ • . ' ' >' NIEDZIELA 6.36 Telew'zyjne Technikum Rolnicze — Chemia — lekcja 13 oraz. o 7.M — Język polski — lekcja 14 '7.30 '"-s Telewizyjny Kur» Rolniczy.--c ■ w- tym — Przypomina-my, radzimy 8.15 Nowoczesność w domu J zagrodzie -8 40 Bieg po zdrowie 8.55, Program dnia * 00 ' Dla młodych widzów: Tę leranek — Telewizyjny Klub Śmiałych - a to było tak — Gól GŚreria — F lm z serii 'i „Ucieczka — wycieczka" 10.20 Exlihris 10.30 Antena — informacje o programach radiowych i TV I.0.45 ..Złota kielnia" - finał ogólnopolskiego turnieju szkół budowlanych II.30 ..Tam gdzie kończy się ziemia" - repprtaż 11.55 Dziennik TV (kolor) 12.15 „Ursus" — program wiej Ski 12.33 .Ponad granicami" — — film dok 13.05 w starym kinie — „Mał pie figle" 14.25 Dla dzieci: Janina Pora zińska — „Kichuś majstra Lepi-gliny" — cz. I — adaptacja A Chodorowska i B. Grzymała-Sie-dlecki 15.10 „Światy kreda malowane" — reportaż (kolor) 15.35 Losowanie Toto-Lotka 16.10 Ne tylko dla pań J6.50 „Utw^rv dl* moich przy jabiół" Wykonawcy: Anna German. Elżbieta Ryl-Górska. Ząfia Jamry-Kosek, Katarzyna Niemiec, Liliana Urbańska. Ber nard ŁadySz ? ińni ,17.30 Refleksje obywatelskie 17.50 Historia piłkarskich mistrzostw, świata — cz. I filmu dok - (kolor) 16.20 Tele-Echo 1\15 Dobranoc — Wieczoryn ka (kolor) 19.30 Dziennik TV (kolor) 20.20 ,,Odyseja" — ode. VIII filmu seryjnego prod. włoskiej (kolor) 21.20 Święto Trybuny Robotniczej". Wykonawcy: Zespól Muzyki i Tańca — ..Kozacy Dońscy", zespół „Bergendv" z Węgier. Józef Laufer, Maria Rotrova. Marek Grechuta, Irena Jarocka. Hanka Bielicka. Tropicale Tahiti Granda Banda i inni (kolor) 22.30 Informacyjny magazvn sportowy 23.30 Program na poniedziałek. . €koszalin SOBOTA na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,82 MHz 8.40 - Studio Bałtyk. 18.15 Tro chę matematyki a może logiki — fel. J. R. Kurylczyka. 18.20 — Przeglsdamy nowe książki- — aud. Wł. Króla .16,27 -. Koszaliński przegląd muzvcznv — aud. B. Gołembiewskie^ 17.80 — Przegląd aktualności , .wybrze* ża. 17.15 — Z tygodnia ' na tydzień - kom. T Gawrońskiego, 17.22 — Starty - aud. G. Preder. 17.47 — Radio stereo. — Studio młodzieżowe — W, Stachowski. 18.25 — Prognoza pogody dla ry baków. KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM: Pr. I godz. 10.00 — „Co ezyta kraj". Pr. III godz 21.80 — Muzyka z koszalińskiej katedry. UWAGA: od godz, 19.00 do 21.30 na UKF 69,92 MHz program stereofoniczny. NIEDZIELA 9.00 — Felieton literacki Cz. Kursty, 9 16 — „Przybyli ułani..." - rep literacki H L Pio trowskiego. ll.Oo - Lokalne wia dom ości sportowe i wyniki „Gryfa". KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM: 21.48 - Muzyka z koszalińskiel katedry. UW AG A: Od godz. 18.30 do 21.00 na UKF 69.92 MHz — program stereofoniczny. KOSZALIN ADRIA — Nie ma mocnych (polski, od 1. 14) sobota — £• 16, 18 i 20; niedziela — 9- 12, 14,, 16, 18 i 20 Poranek — niedziela — 8- !• — Złotorogl Jeleń (rad*., od L 7) pan. KRYTERIUM (kino studyjna) — Człowiek, który przestał palli (szwedzki, od L 14) g. — 18, 18.15, i 20.36 Poranki — niedziela — g. 11 1 12.45 — Sześć niedźwiedzi l clown Cebulka (CSRS, od l. T) ZACISZE — Zmierzch bogów (włoski, od l. 18) - g. 17 l 26 Poranek — niedziela — g. 12 — Hibematu* (franc., od L 11) pan. MUZA — Prywatne tycia Sherlocka Holmesa (ang., od l. 14) pan. Poranek — niedziela — g. 11 — Cudowny kożuszek (węg., od I 7) MŁODOŚĆ (MDK) — Motyle (polski od l. 11) - g. 17.30 Poranki — niedziela — g. 11 i 13 — Poławiacze skarbów (polski, od l. 7) ZORZA (Sianów) — Dwaj panowie bez parasola (rumuński, od l. 16) PALA (Mielno) — Na niebia i na ziemi (polski, od l. 11) JUTRZENKA (Bobolice) — Chłopi (polski, od 1. 14) SŁUPSK MILENIUM — Nie ma mocnych (polski, 1. 11) — g, 18, 18.15 i 20.30 w niedzielę seans dodatk. o g. 13.45 Poranek: niedz. g. 11.86 — Winnetou l Apanaczi (jug. I. 7) pan. POLONIA — MeMastara SOBOTA PROGRAM I Wiad.; 1.00. 8.00, 8.00, 8.00, 10.08, 12.05, 18.00 19.00, 22.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.58 8.08 Poranne rozmaitości rolni eze 5.25 Melodie na dzień dobry 8,30 Gimnastyka 5.40 Muzyczne wycinanki 5.50 Poradnik rolnika 6.05 -Sportowcy wiejscy, na start! 8.10 Takty i minuty 6.35 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry kierowco 7.40 Takty i minuty 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 W kręgu muzyki instrumentalnej 9.05 Dla kl. III i IV (wych, muzyczne) 9.30 Moskwa z melodia i pio senką 9.45 Śpiewa T. Tutinas 10.03 Miles Da vis w Fillimore 10.30 ,.Gry i zabawy Benona K." — ode, pow. 10.40 Z lubelskiej fonoteki 11.18 Nie tylko dla kie rowców 11.25 Co słychać w świecie? 11.30 Nasi ulubieńcy — zespół „Boom" 11.57 SygnaJ cza su 1 hejnał 12.05 z kraju i ze świata 12,25 Ork. Symfoniczna z Los Angeles 12.40 Koncert ży czeń 13.00 Zespoły amatorskie 13.15 Rolniczy kwadrans 13.36 Rytmy lat siedemdziesiątych U.OO Ze świata nauki i techniki 14.05 Spotkanie z piosenką ra dziecka 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Gwiazdy lat siedemdz>sią tych 15,05 Listy z Polski 15.10 Muzyka i, poezja. Poetycki kon cert życzeń 18,io Minir.eeitai ze społu „Procol Harum" 16 30 Po dróże muzyczne po kraju — w kurpiowskiej puszczy 17.00 Ra-dio-kurier - mag. 18.06 Muzyka i Aktualności 13.25 R=d;owa kro njka muzyczna 19 15 Wirtuozi jazzu - K Burell, S. Getz, E. Garnęr 19.45 Kupić nie kupić, posłuchać warto 20.00 Program z dywanikiem 21.05 Piosenki, rytmy, przeboje 21.30 Kronika sportowa i komunikat Total;za-tora Sportowego 21.43 A. Gershwin: „Amerykanin w Paryżu" 22.15 Sobotnia dyskoteka — aud. 23.05 Koresoondencja z zagranicy 23 10 Sobotnia dyskoteka 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0,10 —2.55 Program x Białegostoku. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 8.30, 7.38, 8.30. 11.36, 13.36, 21.30 i 23.30 3.03—-5.30 Poranek muzyczny c Koszalina 5.35 Posłuchaj i przemyśl 5 45 Melodie na dziś 6.16 Kalendarz 8.15 Jęz. angielski fi.35 Komentarz dnia 6.40 Muzyka Szwajcarii 6.50 Gimnastyka 7.00 Minioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 Tar sowe Studio 7 45 Pozytywka 8.35 Sprawy codzienne - aud 9.00 Koncert z nagrań chóru a canel la P R i TV w Krakowie 6.20 Bez pieczeństwo na lezdni zależy od nas samych 9.30 Śpiewa M. Wró blewska 9.40 B. Britten: wariacje I fuga na temat Purcella 1800 XLI Międzynarodowy Festi wal Przvjażni. ..Poranek niewidomych". — słuch, t. Lehntskv*e-sto ll.oo Dla szkół średnich (wy-chows>n:e obywatelskie) II 20 Ze spół Pana Rue's Wiking .Tazz Band 11.35 Rodzice a dziecko — aud 11.40 Melodie z Kieleckiego 11 57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Muzyka ludowa 12 20 Ze wsi i o wsi 12.35 Koncert chopinowski ? nagrań T. Rutkowskiej 13.00 Dla kl Tli 1 IV (jęz polski) 13.Ź0 Muzyka rozrywkowa (USA, L 18) — g. 1«, 18JJ I 20.30 Poranki: niedz. g. 11.86 i 13.48 — Godzilla kontra Hedora (jap. L 14) pan. USTKA DELFIN — Dowódca lod^l podwodnej (rada. l. 11) pan. — g. 18 i 20, w niedz, teans dodatkowy o g. 16 poranek: nieds. g. 11 «— Tygrysiąt ko (bułg, L I) gzuklwana (polski, od 1. 14) KARLINO — Minuta mil cienia (radz., od 1. 14) pan. KĘPICE — Faustyna (franc* od 1. 18) KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — OJdat •tny (USA, od 1. 18) PIAST — Zazdrość 1 medycyna (polski, od 1. 16) PDK — Kiym (włoski, od U 18) PDK Gorąco lato (Jug., od L 18) INO GŁÓWCZYCE STOLICA — Jezioro osobliwości (polski, 1, 14) — g. 19. DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA - Hełm Aleksandra Macedońskiego (radz. 1. 11) — g. 19. w niedz. seans dodatk. o g. 17 Poranek: niedziela, g. 14. BIAŁOGARD BAŁTYK — Boy frlend (ang, od l. 11) pan. CAPITOL — Nie będę clę kochać (polski, od l. 16) BIAŁY BOR — Staroświecki dramat (radz., od l. 14) BYTÓW ALBATROS — Siadem czarnowłosej dziewczyny (Jug., od L 18) PDK — Motyl* (polski, od L 11) DARŁOWO — kino nlec*ynn# GOŚCINO — Posruklwany, po- MIASTKO — Przygody Robin •ona Cruzoe (radz., od l. 7) pan. POLANÓW — Posag ksip*nicz ki Ralu (rumuński, od l. 14) POŁCZYN ZDRÓJ GOPLANA — Ned Kelly (ang., Od l. 16) PODHALE — Morderstwo w poniedziałek (NRD, od 1. 16) pan. Świdwin MEWA — Sekret (polski, od L 16) WARSZAWA — Ciepło twoich rak (radz., od l. 14) pan. SŁAWNO — Siódmy kula (radz., od l. 14) pan. TYCHOWO — Dziewczyna na Jeden sezon (rumuński, od L 18) USTRONIE MORSKIE — Na-■zyjnik dla mojej ukochanej (rada., od 1. 11) BARWICK — Spalony tac (rumuński, od L 18) pan. CZAPLINEK — Godfdna MOZj tu (polski, od L 18) CZARNE — Niebieskie Ja* Morze Czarne (polski, od L 14) v CZŁUCHÓW — Ciemna rzek® (polski, od L 14) DEBRZNO KLUBOWE — Kierunek Ber* lin (polski, od L 11) pan, PIONIER — Zegnajcie przyj* ciele (bułg., od L 16) pan. DRAWSKO — Kot (fran«„ od L 16) . JASTROWIE — Opętania fpoH aki. od l. 16) KALISZ POM. — Ponieważ «ię kochają (rumuński, od l. 18) krajenka — Walter broni Sarajewa (jug., od L 14) MIROSŁAWIEC GRUNWALD — Śledztwo skoś czone, proszę zapomnieć (włoski, od C 18) ISKRA — Jaskółki (węg., od l. 16) OKONEK — Tajemnica Aleksandra Dumasa (CSRS, od L 14) PR7'!;r'WI,FWO — t kró lów (radz., od l. 11) pan. SZCZECINEK — Janosik (pol ski. od l 7) TUCZNO — Harem pana Voka (CSRS. od l. 16) pan. WAŁCZ PDK — Na rabunek (radz. od 1. 14) TĘCZA — Iwan Wasiljewioi zmienia zawód (radz., od l. 11) ZŁOCIENIEC — dziś kino nieczynne; niedziela — Wilk mor ski (rumuński, od L 14) ZŁOTÓW — Człowiek stamtąd (radz.. od 1. 11) pan. 13.38 „Dobry wieczór lato, dobry wieczór miłość'1 — fragm. opow. E. Fejesa 14.00 Więcej, lepiej, ta niej 14.15 „Włókniarska saga" — rep. literacki 14.35 L. Różycki: „Anhelli" — poemat symfoniczny 15.00 Dla dziewczęt i chłopców 15.40 O. Gerster: Toccata (Wielka Orkiestra Symfoniczna PRiTV) 15.50 Przegląd czasopism regionalnych 16.00 Czata — magazyn wojskowy Studia Młodych 16.15 Francuska muzyka baletowa 16.43 Warszawski Merkury 13.20 Radiowy terminarz muzyczny 1Ś.30 Echa dnią 18.40 Radiolatarnia czyli ' przewodnik popularnonaukowy 19.00 Melodie ludowe z równych regionów Polski 19.15 Jęz. francuski — dla 1 zaawansowanych 19.30 „Matysia kowie" 20 00 Z cyklu: Ze świata opery 20.30 Notatnik kulturalny 20.40 Kącik starej płyty 21.00 We soły kramik 21.15 M R;mski-Kor saków: Uwertura Wielkanocna op. 36 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad, sportowe 21.55 Z al- „Tho Temptations" 13.48 Program na niedzielę 13.50 Śpiewa A. Gilberto. NIEDZIELA PROGRAM I Wiad.: 6.00, 7.00 8.06. 8.00, 16.00, 12.05, 16.05, 19.00, 23.00, 24.00, 1.00. 2.00 i 2.55 8.33 Melodie na niedzielę 8.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.05 Wiadomości sportowe 7.15 Kapela F. Dzierianowskiego 7.30 Mo skwa z melodią i piosenka 8.15 Śpiewa „Mazowsze" 8 30 Przekrój muzyczny tygodnia 9.05 Fala 74 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Radiowy teatr dla dzieci młodszych: ..Ćhłor>cv na strychu" — I cz. słuch 10.25 Radiowa piosenka miesiaca il 00 Antena p'ęciu stolic 11.57 Svgnał czasu i hejnał 12.10 Publicystyka międzynarodowa i2.15 Niedzielna RADIO bumu kolekcjonera muzyki 22.30 Zespół ,,Dziewiątka" 23.00 Pa-lestrina: Miss a Papae Marcelli n»vlci wifarowpi Życie seksualne ślimaków „Stwierdzam, że życie seksualne ślimaków to coś naprawdę fascvnuiacego — o-wiadczył po długich obserwacjach brvt yiski uczony, dr Oayid Parkin zdumionym izipnnikarzom Okazuif* sie że ślimaki w przvpłvwie miło-snycb^ uniesień dokonują wokół siebie czegoś w rodzaju zalotnego tańca Dzieje się to o brzasku w czasie łagodnych i wilgotnych poranków. No, not Perła, perły... Niczym nie różnią się wspólnicy — póki nie dzielą się niczym. O SŁUŻBIE ZDROWIA Na niedowład służby zdrowia narzekamy jak chorzy nieraz} a może to właśnie od niej państwo zaczyna obumierać? STYL PSEUDONOWOCZESNY FRASZKI O WSPÓLNIKACH ROZPOZNANIE REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW t>RZY PDK KRZYŻÓWKA NR 708 (dwuliterowa) POZIOMO: — 2) część ubioru kobiecego; 5) szczebiot dzie cięcy, mowa pieszczotliwa — w przenośni; 6) złom szklany przeznaczony do powtórnego przerobu; 7) up. Donald — bohater filmów rysunkowych Walta Disneya; 9) rhu derlawy koń; 11) miejsce wie cznego potępienia; 13) bardzo urodzajna g!eba; 14) masowe zgromadzenie ludności; 15) wy kaz błędów dostrzeżonych w druku, dołączony do książki; 18) burza śniegowa, zawierucha; 20) pierwszy dźwięk gamy, według którego otrzymuje ona swoją nazwę; 22) to co daje się ponad należność, naddatek; 23) zakład leczniczy; 24) do skrobania dla każ dego... PIONOWO: — 1) młoda owca; 2) karciany.., pionek; 3) brat Polluksa; 4) moment, od którego coś się zaczyna; 8) najlepiej goi rany., ; 9) kierowca; 10) p?yfka, na której malarz rozrabia farby: 11) dba nie, troskliwość; 12) staw łączący ramię z przedramieniem; 16) chleb z razowej ma- ki; 17) acani — współcześnie 19) naczynie w kształcie du żej misy, służące do mycia się: 20) rzemieślnik, specjalista od obróbki metali; 21) człowiek ułomny, inwalida. Ułożył: ,,VOX' Rozwiązania prosimy nadsy lać do redakcji z dopiskiem: „KRZYŻÓWKA NR 708" naj później do przyszłej soboty Wszystkie bezbłędne odpowie dzi wezmą udział w losowa niu 5 BONÓW KSIĄŻKOWYCH po 50 złotych. ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI NR 706: Poziomo: — pływak, okaryna, twaróg, gruszka, nadkład elipsa, Serapis. stryjek wrzask, rozkrok aplanat, absurd, Saratów, aktywa. Pionowo: — ławka. wvrok kogga tabu. mvsz, para rdest slipy, kosze, nos. łun europ, agawa iskra, raz,, kok. otawa, koszt, obryw, ansa lord nota. NAGRODZENI Nagrody w postaci 50-złoto-wych bonów książkowych' za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 706 wvlosowaH: 1) Zbigniew Krauze. Zakład Ceramiki Budowlanej ..Pień kowo" 76-113 Postomino, po wiat Sławno. 2) Mikołaj Rozental, ul. Bał tycka 49, m, 5, 75-330 Kosza-lin. 3) Krystyna Stasiaczek, ul Sobieskiego 6, 77-300 Człuchów 4) Janina Winiarska, ul. Krę ta l, m. 3, 78-400 Szczecinek 5) Elżbieta Zajelska, ul. Towarowa 9, m. 21, 76-200 Słupsk. Ministrze, popraw się! Dyrekcja telefonów w Te heranie była ostatnio zmuszona wyłączyć kilkaset a-paratów telefonicznych, po nleważ ich właściciele od kilku miesięcy nie płacili rachunków. W ten sposób zdumiony minister finan- sów ! jego kolega % resortu przekonali się, że nie mają połączenia ze światem zewnętrznym. Minister finansów prowa dzi od miesięcy walkę z nie sumiennymi i opieszałymi płatnikami podatków. Małe improwizacje 0 Nieważne, co w nas drzemie — ważne, co się budzi Garbaty los wyrasta nieraz na wielbłąda. gjj| Lepiej czasem coś przeoczyć niż przewidzieć. HkNieletni — często znaczy: gorący. ^ Ostre narzędzie i tępy człowiek — to szczególnie niebezpieczna para. Ul Dobrze, że nie wrzucano do kosza anonimów, kiedy Gall pisał „Kronikę". Nie na każdej babce kosę klepać można ^ Tylko zewnętrznie ciemna mogiła różni się od grobowca z białego marmuru. (J. L.) Domek, bez ogródek, wygląda na psią budę. PRZYJA2Ń Bojąc się przyjaciela stracić, mówimy sobie: — Niech go k a c I... Udającego słabość rozpoznaje się po czym? Po tym, ze nie prosi, lecz wzywa pomocy. JERZY LESZCZYŃSKI Fot: Jerzy Pa tan Babcia zostanie u nas, bo pasuje do naszego dziewiętnastowieczne go wnętrza! Rys.: „Eulęnspiegel"