PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ t W-' HlłE EB zE imsmmĘ JL WSE B30 33 a [Mi aTb ROK XXII Nr 150 (7012) CZWARTEK, 30 MAJA 1974 r. AB CENA 1 zł Aprobata polskiej polityki zagraniczne] Konsekwentna realizacja założeń polityki społecznej VI Zjazdu PZPR Plenarne posiedzenie Sejmu PRL Wczoraj o godzinie 12 mar szalek Sejmu Stanisław Guc wa otworzył plenarne posiedzenie Izby. W ławach Rady Państwa zajęli miejsce jej członkowie z przewodniczącym Rady Henrykiem Jabłońskim. Obecni byli członkowie ga fcinetu z premierem Piotrem Jaroszewiczem. W pierwszym punkcie porządku obrad minister spraw zagranicznych PRL — Stefan Olszowski przedstawił Izbie informację o wynikach posiedzenia Doradczeeo Komitetu Politycznego Państw— Stron Układu Warszawskiego oraz aktualnych kierunkach polityki zagranicznej PRL. Podkreślił on szeroki oddźwięk warszawskiego spot kania przywódców bratnich krajów w świecie, wynikają cy z międzynarodowego uzna nia roli i znaczenia krajów wspólnoty socjalistycznej. Sejm po wysłuchaniu infor macji ministra spraw zagranicznych — w podjętej u-chwale podkreślił z uznaniem aktywną i owocną działalność rządu na arenie między narodowej i przyjął przedsta wioną informację do aprobu jącej wiadomości. Z kolei pos. Ryszard Fre-lek (PZPR) przedstawił sprawozdanie Komisji Spraw Za granicznych o projekcie ustawy, która dotyczy zakresu u-prawnień i obowiązków ministra spraw zagranicznych. Projekt ustawy określa zasadnicze uprawnienia i obowiązki ministra spraw zagra nicznych zgodnie z kierunka mi i wytycznymi ustalonymi przez Radę Ministrów jak opracowywanie założeń i rea lizacja polityki zagranicznej PRL, reprezentowanie naszego państwa w stosunkach z innymi państwami i w orga nizacjach międzynarodowych, reprezentowanie i ochrona in teresów Polski, jej obywate li i osób prawnych za grani cą itp. Projekt stanowi jeden z istotnych elementów podjętego przez KC PZPR i rząd generalnego porządkowania spraw związanych ze stosunkami międzynarodowy mi PRL, jest fragmentem realizacji kompleksowych u-chwał Biura Politycznego KC PZPR ze stycznia ub. r. Rady Ministrów z sierpnia ub. r. „O zasadach koordynacji i organizacji stosunków PRI. * ra prani ca" — Potrzeba uregulowania spraw związanych i kontak tami międzynarodowymi Pol ski — podkreślił R. Frelek — wynika przede wszystkim ze szczególnie szerokiego dynamicznego w ostatnich latach rozwoju tych stosunków, ze zwiększonej aktywności we wszystkich ważnych obszarach. Sejm uchwalił tą ustawę. W następnym punkcie obrad — wicepremier Franciszek Kaim przedstawił projekty 3 rządowych ustaw: — o funduszu alimentacyjnym — o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu e-merytalnym; (dokończenie na str. 3) W Kutnie, kosztem ponad 120 min zł powstaje nowoczesny zakład mleczarski. Zakończenie budowy I etapu — proszkowni o-raz zespołów towarzyszących, przewidziane iest na 15 lipca br W grudniu ruszy dział produkujący m. in. mleko spożywcze, masło, twarożki, sery oraz napoje mleczne. Na zdjęciu: ostatnie prace w przyszłej proszkowni mleka. CAF —■ Zbraniecki SPOTKANIE TWÓRCÓW KULTURY W STOLICY WARSZAWA (PAP). W Domu Kultury Zakładów im Róży Luksemburg w Warsza wie trwa ogólnopolskie spotkanie twórców kultury, kolejne do wybrzeżu gdańskim. Katowicach, i Wielkopolsce. Tematem 2-dniowego spot kan?a jest dorobek kultural n.y stoiicy w Polsce Ludowe! i perspektywy rozwojowe. W spotkaniu biorą u-dział- zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, I sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR — Józef Kępa sekretarz KC PZPR — Wincenty Kraśko i prezy dent miasta — Jerzy Majew ski. 472 statek dla bandery ZSRR ze Stoczni Gdańskie) GDAŃSK (PAP). Wczoraj w Stoczni Gdańskiej im. Lenina spłyną^ na wodę kadłub 677. stat ku zwodowanego w powojennej historii najstarszej stoczni. Jest nim drobnicowiec o nośności 7.S tys. ton. który otrzymał nazwę „Swrcow Stiepanow" . Nowa jednostka jest" zarazem 472. statkipm zbudowanym przez stoczniowców gdańskich dla naj większego odbiorcy polskiego przemysłu okrętowego — bandę ry ZSRR. Doroczne nagrody RSW „Prasa Książka Ruch" WARSZAWA (PAP). Wczo raj wręczone zostały w War sza wie doroczne nagrody Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa — Książka — Ruch". Otrzymali je dziennikarze, wydawcy, pra cownicy kolportażu prasy i książki, drukarze, działacze kulturalno-oświatowi. Nagrody zespołowe przyznano: zespołowi redakcyjnemu „Życia Partii", autorom wystawy „Polska — Kraj — Ludzie", zespołom kierowniczym dzienników „Gazeta Robotnicza" i ,,Wieczór Wybrzeża", działowi listów „Przyjaciółki", zespołom redakcyjnym „Sportowca" i „Ziemi Kaliskiej" zespołom pracowników: Rze szowskiego Wydawnictwa Prasowego, Oddziału Rejono wego Przedsiębiorstwa Upowszechniania Prasy i Książki w Kętrzynie oraz Klubu MPiK w Lublinie. Przyznano również 38 nagród indywidualnych. Otrzymali je: Wojciech Adamiec („Literatura"), Stanisław Albinowski (..Trybuna Ludu"), Ewa Boniecka (dokończenie nn str 3) WARSZAWA (PAP). Jak informuje [MiGW krańce Europy wschodpiej i częściowo Europę środkowa obejmują wyże Pozo stałe obszary kontynentu europejskiego pokrywają układy ni żowe. Polska w dniu dzisiejszym bęrizie na skraju układu niżowego z ośrodkiem w rejonie Fm landii. W związku z tym prze-widujp się dla Polski zachmurzenie o charakterze zmiennym i miejscami orzelotne opadv. Temperatura maksymalna od 9 st na północnym zachodzie do około 15 st. w centrum i około 20 st. na południu Polski. Wiatry umiarkowane, na północy okresami dość silne, zachodnie i północno-zachodnie. Intensywne tempo budowy GDAŃSKIEJ RAFINERII GDA&SK (PAP). Na budowie gdańskiej rafinerii codziennie, ponad 2 tys. robotników z przedsiębiorstw wykonawczych, realizuje prace wartości- ponad 5 min złotych. W końcową'fazę wkroczyły roboty budowlane przy wznoszeniu obiek tów warsztatowych, budynków ciągu tech nologicznego, magazynów i zaplecza socjalnego Zakończono prace przy budowie bocznicy kolejowej. Obecnie materiały i urządzenia dostarczane są bezpośrednio na teren rafinerii szlakami kolejowymi. Rurociągi dotarły już w pobliże budowanego zakładu z Portu Północnego i w najbliższym czasie roz pocznie się operacja instalowania rur pod nurtem- Martwej Wisły. Dominującym elementem krajobrazu powstającej rafinerii jest wielki komin elektrociepłowni. Obecnie uwaga wykonawców skoncentrowana jest na pracach w kompleksie energetycznym. Pracownicy „Energobloku" montują tu m. in. kotły elektrociepłowni, urządzenia zmiękczania wody i rurociągi pary. Od szybkiej realizacji tego zadania, umożliwiającego o-grzanie budynków, zależy powodzenie zimowego programu prac montażowych w ciągu baterii i kolumn przeróbki ropy. Wykonawcy rafinerii niepokoją się o dostawy ważnych dla szybkiego uruchomię nia zakładu, rąaszyn i urządzeń rafineryj nych m. in importowanych reaktorów, pieców i skraplaczy. Opóźnienia notowane są także przy budowie zakładowej o-czyszczalni ścieków. Podczas w!em antyfaszystowski pro w Rrescil (Włochy) na Płaza Della r.ogęla eksplodowała boni-ba, podłożona przez nieznanych sprawców. W wyniku eksplozji śmierć poniosło 9 osób, a wiele zostało rannych. zdjęc;u: zmasakrowane ciała dwóch ofiar przykryte płachtami na miejscu wybuchu. CAF — Telefoto — Unifas Trzecio rocznica układu egipsko-radzieckiego W interesie pokoju MOSKWA (PAP). Wydarzenia minionych 3 lat wykazały te radziecko-egioski układ o przyjaźni „odpowiada żywotnvm interesom na rodów ZSRR i Egiptu i jest ważnym czynnikiem w walce o trwały pokój na Bliskim Wschodzie. przeciwko knowaniom imperializmu sy ionizmu i innvch wrogich sił. o nokó.i powszechny. wv zwolenie narodowe i po step społeczny" — stwierdza depesza Leonida Breżniewa. Nikołaja Podgornego i Aleksieia Kosygina do pre zydenta Egiptu Anwara Sa-data. wystosowana w zwiaz ku z tr^^oia rocznica podpi. sania układu. Przywódcy radzieccy wy-rażaja przekonanie, że stosunki przyjaźni i współpracy między ZSRR a Egiptem będą nadal rozwijać się Domyślnie z korzyścią dla o-bu narodów i z pożytkiem dla ustanowienia sprawiedli wego ookoju na Bliskim Wschodzie. W depeszy przesianej w odpowiedzi przywódcom ra dzieckim prezydent Sadat oświadczył m. in.: ..Uważaliśmy i nadal uważamy że przyjaźń z wielkim narodem radzieckim iest główna pod stawa działania w obronie wspólnych interesów pokój miłujących narodów" Rewelacyjna ścianowa obudowa górnicza KATOWICE (PAP) W Kopalni ..Sośnica" z doskonałymi rezultatami przeproxvadzone zostały próby eksploata-cyine z nowym typem ścianowej obudowy górniczej „,SOW-40". Urządzenie które iest wspólnym dziełem pol skich konstruktorów z resortowych biur prOiektowo-koń-strukcvin.ych i Działu Naukowo-Technicznego Kopalni przy stosowane jest do pracy w nachylonych 1 bardzo stromych pokładach węgla: nawet do 90 stopni Tzw. podpor-ność jednego stojaka obudowy wynosi 40 ton. „Sow-40" przystosowana iest do współpracy ? korn-hainem węglowym lub stru gi^m oraz z n^zenośn^em zgrzebłowym Wpp'p1 można ekśn loafować zarówno orzv zastosowaniu. podsadzki suchej lub na zawał Pozwala ">na na całkowite wvel?mino wanie drewna do obudowy wyrobisk umożliwia wysoki stopień mech^ni racii i -rwipks^a ctopień b^zpipozęń stwa pracy przv eksoloata-cr pokładów stromych. Jak wykazały doświadczenia w kopalni ..Sośnica" dzięki zastosowaniu obudowy „Sow-40" uzyskano ze ściany dwukrotnie wyższe wydobycie i trzykrotnie wyższą wydajność pracv. w poroV? naniu z t.radvcvinvmi meto darni eksploatacji tego typu pokładów węgla. Nastepne urządzenia górnicze „Sow-40" otrz*-"~ia1a górnicy z Kopalni: „Vikto-rla". ..Nowa Ruda", „Wałbrzych" „S^czygłowice" a także ..Sośnica" Wzbudziła ona również duże zainteresowanie wśród państw człon ków RWPG. a także w Sta nach Ziedooczonych, Turcji I Hiszpanii. w Strona 2 2 ZSGRIHICT Głos KonaMsfl m "T3S W TELEGRAFICZNYM * I SEKRETARZ KC SED, Erich Honecker, udzielił wywia' du organowi Niemieckiej Partii Komunistycznej (DKP), „Unsere Zeit". Erich Honecker opowiedział się za dalszym zacieśnianiem kontaktów miedzy NRD i RFN. Stwierdził on, że NRD zamierza kontynuować konstruktywną politykę i ze swej strony uczyni wszystko dla dalszej normalizacji stosunków z RFN. * MINISTER spraw zagranicznych ZSRR, Andriej Gromyko spotkał się wczoraj z przebywającym w Damaszku ministrem spraw zagranicznych WRL, Frigyesem Pują. Agencja TASS pisze, że rozmowa, jaką przeprowadzili, upłynęła w serdecznej, przyjacielskiej atmosferze, charakterystycznej dla stosunków między obu bratnimi państwami socjalistycznymi. * W DAMASZKU poinformowano, ie w środę rano na Wzgórzach Golan zostały wznowione walki między wojskami syryjskimi i izraelskimi z udziałem czołgów i artylerii. Ostatniej nocy obie strony kontynuowały wymianę ognia artyleryjskiego na górze Hermon. * CESARZ Iranu, Re«a Fahlawi przyjął 28 bm. przebywającego w Teheranie wiceprezesa Rady Ministrów, ministra handlu zagranicznego i gospodarki morskiej PRL, Kazimierza Olszewskiego. Rozmowa dotyczyła dalszego rozwoju stosunków polsko-irańskich, przede wszystkim zaś współpracy gospodarczej. * AGENCJA France Prewe donosi o zaciętych starciach oddziałów wyzwoleńczych z wojskami Lon Nola między Mekon-giem a rzeką Bassac, kilkanaście kilometrów na południowy wschód od Phnom PonłL. Między obu stronami doszło wczoraj do walk wręcz. * W ChRL PRZEBYWA > oficjalną wizytą od wtorku premier Malezji, Abdul Razak. Przeprowadził on już pierwszą rozmowę z Czou En-lajem. Przyjazd Abduia Razaka do Pekinu uważa się za oficjalne nawiązanie stosunków dyplomatycznych między Malezją a ChRL. * WCZORAJ zostały wznowione w Londynie negocjacje między delegacją rządu portugalskiego a przedstawicielami Afrykań skiej Partii Niepodległości Gwinei i Wysp Zielonego Przylądka (PAIGC). Celem rozmów jest doprowadzenie do przerwania działań bojowych w Gwinei-Bissau, * W LUANG PRABANG — królewskiej stolicy Laosu, zakończyła się pierwsza sesja Politycznej Rady Konsultatywnej. Odbywała się ona pori kierownictwem przewodniczącego KC Patrio tycznego Frontu Laosu, księcia Souphanouvonga. Rada przyjęła jednogłośnie projekt politycznego programu pokojowej odbudowy niezależnego, neutralnego i demokratycznego Laosu. * W NRD przebywa % oficjalną wizytą wicepremier i minister spraw zagranicznych Finlandii, dr Ahti Karjalainen. Przeprowadził on rozmowy z premierem NRD, Horstem Sindermannem. Minister Karjalainen podkreślił, ie Finlandia zainteresowana jest w rozszerzeniu stosunków z NRD. * WCZORAJ o god*. 11.ST cr*a-»u moskiewskiego wystrzelono w Związku Radzieckim automatyczną stację kosmiczną „Łuna-22w Krążąc wokół Księżyca stacja ma przeprowadzić badania naszego satelity i przestrzeni kosmicznej wokół niego. Badania takie rozpoczęte były przez automatyczną stację „Łuna-19'\ KANCLERZ BRUNO KREISKY Z WIZYTĄ W ZSRR MOSKWA (PAP). We wtorek rząd radziecki w tv1e!klm Pałacu Kremlowskim wydał przyjęcie na cześć kanclerza Republiki Austrii, dra Bruno Kreisky'ego. Przebywa on w Moskwie na zaproszenie rządu radzieckiego 2 oficjalna wizytą. W czasie przyjęcia wygłosili przemówienia premier ZSRR, Aleksie,i Kosygin i kanclerz Republiki Austrii, dr Bruno Kreisky. Przyjęcie upłynęło w serdecznej atmosferze. Neutralność Austrii — powiedział Bruno Kreisky — nigdy nie została jej narzucona. Neutralność ta jest dla Austrii najbardziej odpowied nią polityką, jeśli wziąć pod uwagę jej historią i jej poło żenie geograficzne. Kanclerz Kreisky powiedział, że chciałby z należytą jasnością stwierdzić, że moż na liczyć na Austrię, gdy cho dzi o politykę dalszego odprę żenią, istotnego rozbrojenia i współpracy ogólnoeuropejskiej. Omawiając stosunki radziec ko-austriackie, Aleksiej Kosygin podkreślił, że nie są one uzależnione od warunków koniunkturalnych, a tym samym — spełniają rolę czyn nika pokoju w Europie. Po sunięcia rządu austriackiego, zmierzające do utrwalenia neutralności niezależności kra ju, zawsze znajdowały i znaj dować będą zrozumienie i po parcie Związku Radzieckiego. Wczoraj na Kremlu rozpoczęły się rozmowy między premierem ZSRR Aleksicjem Kosyginem i kanclerzem Au strii Bruno Kr£isky'ym. W Brescii: 7 zabitych i 46 rannych RZYM (PAP). Wielkiej mocy bomba zegarowa wybuchła 28 bm. na głównym placu miasta Brescia w północnych Włoszech, w czasie odbywającego się tam wiecu antyfaszystowskiego. Wiec zwołany został prz«z Federację Zwiąż ków Zawodowych dla wyrażenia protestu przeciwko nasi łającej się aktywności bojówek faszystowskich w tym mieście. Bomba W3rbuchła w chwili, kiedy na placu znajdowa ło się ponad 2 tys. osób. We dług nieostatecznych jeszcze danych, śmierć poniosło -co najmniej 7 osób, zaś 46 odniosło rany. 10 rannych znajduje się w ciężkim stanie. Nowa zbrodnia faszystowska wywołała w całych Wło szech falę powszechnego obu rżenia i protestu. STRAJK POWSZECHNY WE WŁOSZECH Na apel trzech wielkich centrali związkowych, wczo- raj rano przerwano we Wło szech wszelkie zajęcia, aby zaprotestować przeciwko za machowi w Brescii, wyrazić sympatię dla ofiar zamachu a tym samym zagrodzić dro gę faszyzmowi. Poczynając od godz. 8.00 przez 4 godziny nieczynne były fabryki, biura i szkoły, nie kursowały pociągi. Rów nież personel lotnisk i piloci przyłączyli się do strajku. Odwołano wszystkie im prezy a nawet nastąpiła w tym dniu przerwa w słynnym wyścigu kolarskim „Gi-ro altalia". Polacy pierwsi LONDYN (PAP). Korespon dent agencji Reutera w Katmandu, powołując się na ln formację uzyskaną w nepal-#klm ministerstwie spraw za granicznych, podaje że 5- o-sobowa grupa z 15-osobowej ekipy Polskiego Klubu Wyso kogórskiego osiągnęła 29 ma ja nie zdobyty dotychczas szczyt himalajski Kangba-chen położony 7.092 metry nad poziomem morza. Z obrad X Zjazdu ZKJ BELGRAD (PAP). Wczoraj rano X Zjazd Związku Komunistów Jugosławii wznowił obrady, toczące się w pięciu komisjach. Dzisiaj odbędzie się posiedzenie plenarne, na którym mają być zaakceptowane sprawozdania t prac komisji, dwie rezolucje ogólne i 17 rezolucji szczegółowych, określających zadania ZKJ we wszystkich dziedzinach życia kraju, jak też stosunki do najważniejszych zagadnień międzynarodowych. Dzisiaj X Zjazd uchwali również zmiany w statucie ZKJ, jak też dokona wybo ru Komitetu Centralnego, który będzie liczyć 106 człon ków oraz Komisji Statutowej i Kontroli. W toku wczorajszej debaty w pięciu komisjach dele gaci dokonali analizy dotych czasowej sytuacji w ZKJ i w wielu < dziedzinach życia społeczno-politycznego. Głos zabierało ponad 130 delega- tów, którzy jednomyślnie po parli tezy zawarte w referacie przewodniczącego ZKJ J. Broz Tito, jak też przedłożonych rezolucjach zjazdo wych. Delegacja KC PZPR z Edwardem BaMuchem na czele przyjęta została przez członka Biura Wykonawczego Prezydium ZKJ, To-do Kurtovicza. Podczas spotkania, które upłynęło w serdecznej atmosferze, doko nano wymiany poglądów na temat rozwoju obu partii oraz sytuacji społeczno-poli tycznej i gospodarczej Polski i Jugosławii. Delegacja KC PZPR na X Zjazd ZKJ, której przewód niczy członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR. Edward Babiuch, spotkała się z załogą nowoczesnych zakładów tekstylnych * „Kluż" w Belgradzie, a delegacja KPZR z sekreta rzem KC Andrie^em Kirilen ko wzięła udział w wiecu w zakładach „Crvena Za-stava". Delegacja KPZR z Andrłe Jem Kiriłenko przyjęta została także przez przewodniczącego ZKJ Josipa Broz Tito. Ważą się losy porozumienia syryjsko-izraelskiego KAIR (PAP). Zdaniem obserwatorów najbliższe godziny rozstrzygną czy porozumienie między Syrią a Izraelem w sprawie rozdzielenia wojsk na Wzgórzach Golan, zostanie osiągnięte. Sekretarz stanu USA, Henry Kissinger, który niespodziewanie przybył we wtorek do Damaszku, konferował przez trzy i pół godziny z prezydentem Syrii, Ha-fezem Asadem. a następnie spotkał się z ministrem spraw zagranicznych ZSRR, Andriejcm Gromyką. Obaj mężowie stanu dokonali wymiany poglądów na niektóre kwestie, będące przedmiotem wzajemnego zainteresowania. Omówiono m. in. problem uregulowania kryzysu bliskowschodniego, w tym kwestię rozdzielenia wojsk na froncie syryjsko-izraelskim, jako części składowej całego problemu. Stwierdzono postęp osiągnięty w tej dziedzinie w rezultacie kontaktów i rozmów, która nastąpiły w ostatnim czasie. Po odlocie Kissingcra x Damaszku strona syryjska5 opublikowała oświadczenie, stwierdzające, że prezydent Syrii i amerykański sekretarz stanu zgodzili się na większość punktów uzgadnianego porozumienia syryj sko-izraelskiego w sprawie rozdzielenia wojsk. Niektórzy członkowie delegacji USA pozostali w stolicy Syrii, aby kontynuować dyskusje na temat niektórych pozosfających jeszcze do u-zgodnienia kwestii. Natomiast Kissinger przybył do Izraela aby sfinalizować rozmowy z przywódcami tego kraju. 'Minister spraw zagranica-nych ZSRR, Andriej Gromy kóv przyjął także przewodni- czącego Komitetu Wykonaw czego Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Jasera Arafata. W czasie przyjacielskiej rozmowy omówili oni problemy dotyczące uregulowa nia konfliktu na Bliskim Wschodzie. Szczególną uwagę zwrócono na kwestię zagwarantowania arabskiemu narodowi Palestyny należnych mu praw narodowych. % OSTATNIEJ CHWILI Porozumienie Syria - Izrael WASZYNGTON (PAP). Prezydent USA, Richard Nlxon oświadczył, te Iacrael ! Syria osiągnęły porozumie nie w sprawie rozdzielenia wojsk w rejonie Wzgórz Golan. Porozumienie zostanie podpisane w piątek w Genewie. Kryzys w Uisierze LONDYN (PAP). We wtorek, w 14 dniu strajku powszechnego ekstremistów protestanckich i w obliczu groźby całkowitego odcięcia przez strajkujących dopływu energii elektrycznej podał się do dymisji Brian Faulkner, szef prowincjonalnego rządu Ulsteru. Tym samym po niecałych 5 miesiącach przestała funkcjonować Egzekutywa Ulster-ska, mająca zapewnić współ władzę protestantów i katolików w tej prowincji. W skład 11-osobowego rządu prowincjonalnego wchodzili bowiem, oprócz protestanckich unionistów, także człon kowie reprezentującej mniej szość katolicką partii SDLP (Socjaldemokratycznej Partii Pracy) oraz członkowie niewielkiej Partii Aliansu, skupiającej przedstawicieli obu wyznań. Pragnący za /wszelką cenę nie dopuścić do wejścia w życie porozumienia z Sunningdale, które postulowało, oprócz współwładzy w Ulsterze, utworzenie tzw. Rady Ogólnoirlandzkiej, ekstremiści protestanccy zaczęli coraz energiczniej wysuwać w ostatnich tygodniach żądanie nowych wyborów powszechnych w Ulsterze w nadziei, że przyniosą im one zdecydowaną większość. Kulminacyjnym punktem tej akcji był strajk powszechny ogłoszony przed dwoma tygodniami przez tzw. Radę Robotniczą Ulsteru. Ostatnie wydarzenia w Irlandii Północnej wskazywałyby na przejściowy sukces ekstremistów protestanckich. Zarazem świadczą one jednak o fiasku polityki Londynu, której symbolem miało być porozumienie z Sunningdale, a które to porozumienie stoi obecnie pod znakiem zapytania NOWY RZĄD REPUBLIKI FRANCUSKIEJ PARYŻ (PAP). W Pałacu Elizejskim ogłoszono listę członków nowego rządu premiera Jacquesa Chiraca. Ministrem spraw zagranicznych został Jean Sauva-gnargues, dotychczasowy am basador Francji w Bonn. Ministrem stanu i spraw wewnętrznych został M. Po niatowski, ministrem sprawiedliwości J. Lecanuet, o-brony J. Soufflet, gospodarki i finansów Jean Pierre Fourcade, a ministrem- ds. reform — Jean Jacąues Ser van - Schrei ber. Michel Poniatowski urodził się 16 maja 1922 roku w Paryżu, pochodzi z polsko-włoskiej rodziny arystokratycznej. Studiował w Ecole Nationale d'Admini-stration. Michel Poniatowski rozpoczął karierę poliJ-tyczną w latach IV Republiki, zostając w 1Ó58 róku dyrektorem gabinetu premiera Pierre Pflimlin. W 1969 r. Poniatowski został dyrektorem gabinetu Giscar da d'Estainga. Od 1967 roku jest deputowanym z departamentu Val-d'Oise. Michel Poniatowski był ministrem zdrowia w dwóch o-statnich rządach Pierre Messmera (kwiecień 1973 — Nowy premier Francji Jacąues Chirac. marzec 1974). Od 1967 r. do marca 1974 r. był sekretarzem generalnym Krajowej Federacji Niezależnych Republikanów. KANCLERZ I FILOZOF PRZODKAMI. RZTM (PAP). Główną ro-lę we włoskim fabularnym filmie, zatytułowanym „Niemożliwe związki", gra młoda zachodnioniemiecka aktor ka Daniele Metternich. O jej talencie niewiele dotąd wiadomo, gdyż we wspomnianym filmie otrzymała swą pierwszą większą rolę. Nowa gwiazdka zdobyła już sóbie natómiast sporo rozgłosu jako „najbardziej spokrewniona aktorka na świecie". Ze strony ojca po chodzi ona w prostej linii od niesławnej pamięci kanclerza austriackiego Metter-nicha, zaś ze strony matki od filozofa Immanuela Kanta. Z obrad sesji ŚRP PARTż (PAP). We wforeg w późnych godzinach wie*! czornych w sali Pleyel — tej samej, w której przed 25 laty obradował Kongres Konstytucyjny Światowego Ruchu Pokoju — odbyło się spotkanie ludności Paryża z uczestnikami jubileuszowej sesji ŚRP. W prezydium zasiedli m. in. współ założyciel Światowego Ruchu Pokoju, Pierre Cot, wdowa po prezydencie Chile, Hortensja Bussi de Ał-łende, przewodniczący Korni tetu Dekolonizacyjnego ONZ Salim Ahmed Salim, ministrowie Aziz Szarif (Irak), Nguyen Van Chiez (TRRR Wietnamu Południowego), Ulf Sundkquist (Finlandia), profesorowie Piotr Fiedorow (ZSRR) i Albert Norden (NRD) oraz sekretarz generalny Światowej Rady Pokoju Romesh Chandra (Indie). Uczestnicy spotkania oddali hołd pamięci Pabła Nerudy. Uroczysty wieczór uświetniły występy wietnam skiego chóru. SPOTKANIE W BIAŁYM DOMU WASZYNGTON (PAP). Przebywająca w USA delegacja przedstawicieli republik, krajów i obwodów Związku Radzieckiego z przewodniczącym Rady Ministrów Ukraińskiej SRR Aleksandrem Laszko na czele została przyjęta w Białym Domu przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Richarda Nixona. W spotkaniu uczestniczył ambasador ZSRR w USA, Anatollj Dobrynin. W rozmowie, która upłynęła w serdeczńęj atmosfe rze zóstały poruszone zagadnienia dotyczące dalszego rozboju stosunków miedzy narodami obu państw. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa NOWY JORK (PAP). Rada Bezpieczeństwa powitała z zadowoleniem decyzje Ira nu i Iraku W sprawie pokojowego uregulowania konfliktu granicznego i wyraziła nadzieję, że oba państwa jak najszybciej przyitąpią do jej realizacji. W przyjętej rezolucji Rada Bezpieczeństwa wezwała obie stro ny do ścisłego przestrzegania porozumienia o przerwaniu ognia z 7 marca br., wy cofania wojsk z rejonów przygranicznych na warunkach, które zostaną uzgodnione przez przedstawicieli Iranu i Iraku, do powstrzymania się od wrogich akcji i podjęcia kroków W celu jak najszybszego uregulowa nia spornych problemów. W głosowaniu nie wziął udziału przedstawiciel ChRL, który oświadczył, że Pekin „nie uznaje prawa ingerencji ONZ w sprawy graniczne". Oświadczenie to zostało w kołach ONZ ocenione, jako odżegnanie się Chin od zasady pokojowego uregulowania konfliktów granicznych. Manewry NOWY JORK (PAP). Podczas manewrów u brzegów Florydy myśliwiec odrzutowy A-7 corsair zestrzelił rakietą „przez pomyłkę" inny amerykański samolot woj skowy A-4 skyhawk. Pilot zestrzelonego samolotu uratował się katapultująe. G/os Koszaliński nr 150 X KRAJU I WOJBWflPZTWl Strona 9 Plenarne posiedzenie Sejmu (dokończenie ze str 1) i— o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin. Rozwiązania jakie przynoszą te ustawy są wyrazem konsekwentnej realizacji pod stawowych założeń polityki społecznej, nakreślonej u-chwałą VI Zjazdu PZPR. Łą czy je wspólny cel: pomocy dla osób znajdujących się w potrzebie i na tę pomoc szczególnie zasługujących. Fr. Kaim zwrócił "uwagę, że fundusz alimentacyjny jest w systemie świadczeń socjal nych instytucją nową, zmie rzającą do rozwiązania trud nej sytuacji życiowej rodzin. Projekt drugiej ustawy zakłada kompleksową przebudowę systemu emerytalno-rentowego, polegającą m. in. na wydatnym podwyższeniu stawek procentowych emery tur i rent w stosunku do zarobku oraz na stworzeniu podstaw prawnych do przyznawania kolejnym grupom pracowniczym prawa wcześniejszego, dobrowolnego prze chodzenia na emeryturę. Pro jekt ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych przewiduje przyję cie dla inwalidów wojennych najwyższych, stosowanych w naszym kraju stawek procen towych, wynoszących 100% zarobku dla pierwszej i dru giej grupy inwalidów oraz 65 proc. dla trzeciej grupy. Z kolei minister rolnictwa — Kazimierz Barcikowski przedstawił rządowy projekt ustawy o przejmowaniu na własność państwa gospodarstw rolnych za renty 1 spłaty pieniężne. Wskazał, że uchwalenie ustawy stworzy nowy stan prawny, u-możliwiający polepszenie spo łecznych i ekonomicznych warunków życia ludności wiejskiej oraz rozwoju rolnictwa zgodnie z założeniami naszego *u stroju" i potrze bami kraju. Mówca podkreślił kilką generalnych rozstrzygnięć u-stawy. Zaliczył do nich m. in.: — rozszerzenie uprawnień rolników do ubiegania się o rentę za zdawane gospodarstwo; — obniżenie dolnej granicy przejmowanych za rentę gospodarstw a 5 ha przeliczeniowych na 2 ha fizyczne; — wprowadzenie dodatków do rent dla członków produkcyjnych zespołów oraz rolników trwale kooperujących z gospodarstwami uspo łecznionymi; — rozszerzenie uprawnień rentowych również na inwa lidów III grupy; — możliwość oddania gospodarstwa państwu przez chłopów — robotników, którzy będą korzystać z odpowiednio podwyższonej renty. Sprawozdanie Komisji Roi nicfcwa i Przemysłu Spożywczego o rządowym projekcie ustawy o przejmowaniu gospodarstw rolnych na własność państwa za renty I spłaty pieniężne przedstawił pos. Władysław Cabaj (ZSL). Wobec wzrastającego zapotrzebowania na żywność, rosnącego znaczenia nabiera intensywne gospodarowanie ziemią. W 1971 r. było ponad 700 tys. gospodarstw prowadzonych przez rolników 60-letnich i starszych; stanowi to ok. 25 proc. ogól nego obszaru gruntów rolnych gospodarstw indywidualnych. Wyniki produkcyjne tych gospodarstw są o 20—30 proc. niższe od przeciętnych uzyskiwanych w danej wsi. Dlatego też przedsięwzięciem o zasadniczym znaczeniu będzie realizacja przedłożonego dziś projektu ustawy. Chodzi przy tym nie tylko o samo przejęcie ziemi za rentę, ale przede wszystkim o jej odpowiednie zagospoda rowanie, o to, aby ziemia szybko dawała odpowiednio wysoką produkcję. Zgłaszając o uchwalenie ustawy wraz ze zgłoszonymi poprawkami poseł stwierdził, że stanowi ona kolejny krok w dziedzinie realizacji polityki społecznej. Z kolei pos. Alfred Przydatek (bezp.) przedstawił sprawozdanie Komisji Pracy I Spraw Socjalnych dotyczące rządowych projektów ustaw: o zmianie niektórych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym oraa o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych. Projektowane ustawy kształtować będą dziś poziom świad czeń emerytalno-rentowych dla blisko 3 min osób; za 5—6 lat dotyczyć będą ok. 4,5 min obywateli. W myśl projektu ustawy 0 zaopatrzeniu emerytalnym od 1 stycznia przyszłego ro ku podwyższone zostaną e-merytury obliczone od zarób ku nie przekraczającego 2 tys. zł, a od początku 1976 r. ł corocznie przez następne 4 lata będą systematycznie podwyższane świadczenia e-IrieYytalrie" ód "zarobku 'póńad 2 tyś. • złotych. Projekt ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin przewiduje obliczanie rent według stawek procentowych......wynoszących dla I. 1 II grupy inwalidzkiej 100 proc., a dla III grupy — 65 proc. Stawki te obliczane są od całego zarobku. W łącznej dyskusji poselskiej, która rozpoczęła się nad przedstawionymi Izbie rządowymi projektami ustaw, zp^ało srłos 8 posłów. Na propozycję Konwentu Seniorów Sejm odesłał projekt ustawy o funduszu alimentacyjnym do Komisji Pracy i Spraw Socjalnych o-raz do Komisji Prac Ustawo dawczych. Następnie Izba w głosowaniu uchwaliła ustawy: o przekazywaniu gospodarstw rolnych na własność państwa za rentę I spłaty pieniężne; o zmianie niektó rych przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym oraz o zao patrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych i Ich ro dzin. Następnie głos zabrał pre- zes Rady Ministrów — Piotr Jaroszewicz. Przypomniał on że na posiedzeniu Sejmu w dniu 19 stycznia br. przedsta wił Izbie dodatkowy program płacowo-śocjalny, opracowa ny z inicjatywy PZPR i roz patrzony na XII Plenum Ko mitetu Centralnego partii Program ten zrodził się z kon sekwentnej realizacji polityki wytyczonej w uchwałach VI Zjazdu PZPR. Rząd i jego organy — po wiedział premier — wykorzy stały minione miesiące do konsekwentnej i terminowej realizacji przyjętych założeń Na wniosek prezesa Rady Ministrów Sejm powołał Franciszka Szlachcica na sta nowisko wiceprezesa Rady Ministrów, a Kazimierza Ka kola na stanowisko ministra w składzie Rady Ministrów Na wniosek przewodniczą cego Rady Państwa przedsta wlony Sejmowi — Franci szek Szlachcic odwołany zo stał ze stanowiska członka Rady Państwa. Na zakończenie obrad na Interpelację pos. Romana Maćkowskiego (ZSL) w spra wie działań rządu zmierzają cych do likwidacji istniejących dysproporcji w upowszechnianiu kultury fizycznej i rozwoju sportu masowego — odpowiedział przewodniczący GKKFiT — Bolesław Kapitan. Oświadczył on, że nowe założenia zagospodarowania kraju w urządzenia sportowo-rekreacyjne zakładają znaczne zwiększenie się liczby basenów pływackich, sal gimnastycznych i innych urządzeń rekreacyjnych w różnych większych skupis kach ludności. M. in. w tym roku podjęto decyzję o budowie kompleksu urządzeń sportowych w Białymstoku KOSZALINIE, Lublinie i Rzeszowie. Likwidacji dyspro porcji sprzyja także utworze nie z początkiem br. jednoli tego systemu , finansowania rozwoju kultury fizycznej. Natomiast odpowiadając na pytanie pos. Franciszka Ko-ciemskiego (PZPR), dotyczące tworzenia narodowego sy stemu edukacji narodowej, minister oświaty i wychowa nia------ Jerzy Kuberski poin formował Izbę o dotychczasowym przebiegu realizacji reformy szkolnej. W bieżącym roku szkolnym, pierwszym roku realizowania koncepcji zbiorczych szkół gmin nych, zorganizowano już 723 placówki tego typu. W przyszłym — pracować będzie dalszych ponad 400 szkół zbiorczych. Ważnym przedsięwzięciem, przygotowującym warunki do przeprowa dzenia reformy szkolnej, jest podnoszenie wykształcenia na uczycieli do poziomu pełnych studiów wyższych. Do innych przedsięwzięć związanych z reformą zaliczyć należy także upowszechnianie przedszkoli i stopniowe wprowa dzanie zmian w programach nauczania na szczeblu początkowym.* Na tym zakończyło się ple narne posiedzenie Sejmu PRL. Nagrody RSW „Prasa- Książka- Ruch' (dokończenie ze str. 1) („Perspektywy"), Jerzy Bosz czyk (kierownik działu PUPiK w Kielcach), Mieczysław Chaja („Gazeta Bia łostocka"), Stanisław Chełstowski („Życie Gospodarcze"), Roman Czamański („Gazeta Poznańska"), Feliks Czechowicz (dyrektor PUPiK w Olsztynie), Jerzy Denisiuk („Sztandar Ludu"), Irena Dryll („Trybuna Ludu"), Ryszard Drzewiecki (kierownik redakcji w v „Książce i Wiedzy"), Leszek Gontarski („Sztandar Młodych"), Andrzej Kanto-wicz („Kultura"), Ignacy Krasicki („Trybuna Ludu"), Ludwik Krasuęki ((Trybuna Ludu"), Bogusław Kucab (Gdańskie Wydawnictwo1 Prasowe), Jerzy . Kułtuniak („Trybuna Robotnicza"), Tadeusz Kuta („Tygodnik Mor ski"), Kazimierz Kąkol („Pra wo i Życie"), Tadeusz Lewandowski (dyrektor Łódzkiego Wydawnictwa Prasowego), Eryk Lipiński (plastyk), Jacek Maziarski („Polityka"), Jadwiga Paplińska (gospodyni klubu we wsi Kupiętyn — pow. Sokołów Podlaski), Juliusz Pollack („Express Wieczorny"), Ryszard Pollak („Konkrety"), Stanisław Pawłowicz („Głos Szczeciński"), Zbigniew Re-, gucki („Gazeta Krakowska"), Ryszard Sławecki (dyr. Krakowskiego Wydawnictwa Prasowego), Marta Syper (sprzedawczyni Jfluch" s Warszawy), Apolonia Szula-kowska (gospodyni klubu we wsi Żółkiewka — pow. Lublin), Tadeusz Szwej („Przemiany"), Władysław Tybura („Trybuna Mazowiecka"), Eugeniusz Waszczuk („Życie Warszawy"), Barbara Wilk (sprzedawczy ni w PUPiK w Katowicach), Edward Wisz („Nowiny Rzeszowskie"), Roman Wójcik (dyrektor PUPiK woj. warszawskie), Leon Zajączkowski (dyr. PZG w Bydgoszczy) i Rajmund Zawadzki („Gazeta Pomorska"). Nagrody wręczył prezes ZG RSW „Prasa — Książka — Ruch" — Stanisław Moj-kowśki. KOLONIE SPECJALNE Od kilku lat w naszym województwie organizuje się kolonie zdrowotne dla dzieci, wymagających specjalnej troski lekarskiej. W czasie najbliższych wakacji na takie kolonie pojedzie 985 osób z wadami postaw, niedoborem wzrostu i wagi oraz ze schorzeniami reumatycznymi. W ub. roku na koloniach zdrowotnych przebywało 690 dzieci i młodzieży. Organizatorami tej formy wypoczynku połączonego z terapią są Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Szpital Powiatowy w Sławnie, Wojewódzki Związek Kółek Rolniczych, Wojewódzkie Zjednoczenie Państwowych Gospodarstw Rolnych oraz Komenda Wojewódzka Milicji Obywatelskiej. Potrzeby w zakresie organizacji kolonii zdrowotnych są znacznie większe, jednakże w dalszym ciągu duże zakłady produkcyjne nie podejmują się ich organizacji, a niektóre z poprzednio organizujących, jak Koszalińskie Zjednoczenie Budownictwa czy Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Handlu Spożywczego, zrezygnowały w ogóle z kolonii zdrowotnych. Trwają przygotowania do znacznego rozszerzenia tzw. „małych form wczasów", zwłaszcza w środowisku wiejskim. Przewiduje się podwojenie liczby uczestników „małych form wczasów" w porównaniu z rokiem ubiegłym. Skorzysta z nich około 48 tys. dzieci. Ponadto gościć będziemy w naszych ośrodkach dzieci z zagranicy. W Słupsku zostanie zorganizowana kolonia dla 90 dzieci uchodźców politycznych z Grecji; w Miastku będzie obóz UNESCO dla 100 uczestników z obowiązującym językiem niemieckim, cztery powiaty organizują kolonie wymienne z okręgiem Neu-brandenburg, a w Koszalinie czynne będzie Młodzieżowe Schronisko Szkolne dla Młodzieży z Neubran-denburga. Z listów, które napływają do nas z dopiskiem na ko-* percie „Wakacje dla wszy-* stkich dzieci" wybraliśmy dzisiaj jeden. Pisze Aniai Jachowska z Połczyna Zdraf ju, zamieszkała przy ul^ 15 Grudnia 16a m. 3. „Chodzę do szóstej klasy; i jeszcze ani razu nie by-< łam na kolonii. Chyba dla-^ tego, że mój tatuś jest jui na emeryturze, a mamusia — na rencie inwalidzkiej^ Droga Redakcjo, może i dlai mnie znajdzie się miejsce na jakiejś kolonii, albo bozie?'". Sądzimy, że prośbą Anf powinien się zainteresować zakład pracy, w którymi pracował jej ojciec, albo za-4 kład pracy, z którego mat-* ka odeszła na rentę, lubj Wydział Oświaty w Swid-i winie za pośrednictwem^ szkoły, do której chodzi, Ania. Czekamy na dalsze listy opatrzone kryptonimem „Wa kacje dla wszystkich dzie* ci", (jawro) Zakończenie Studium Podyplomowego SZCZECIN. Odbyła się tu uroczystość rozdania dyplomów słuchaczom Studium Podyplomowego przy Instytucie Ekonomiki Przemysłu Wydziału Inżynieryjno-Eko-nomicznego Politechniki Szczecińskiej. Równocześnie odbywały się dwa kursy: dla ekonomistów i inżynierów. Ekonomiści pogłębiali swoją wiedzę w zakresie nowoczes nych metod zarządzania przedsiębiorstwem przemysłowym, a inżynierowie z ekonomiki przemysłu. Spośród 48 osób, które zgło siły się na Studium ukończy ło je 26, z tego 14 ekonomis tów i 12 inżynierów. Wśród nich jest również 7 ekonomistów i 5 inżynierów z na szegb województwa. Dyrektor Instytutu Ekono miki Przemysłu, doc. dr Zbig niew Madej zapewnił, że tego rodzaju kursy Instytut będzie organizował sysłema tycznie, stwarzając kadrze kierowniczej i pracownikom przemysłu możliwość podwyż szania kwalifikacji i zdoby wania tytułów specjalistów w wybranej dziedzinie. O-becnie trwa już drugi tego typu kurs zarówno z progra mem dla ekonomistów jak i inżynierów. W każdym z nich. Uczestniczy po 30 osób. (wl) 110 MLN. SZKLANEK WARSZAWA (PAP). Prze-mysł szklarski wytwarza 0-becnie 110 min szklanek rocznie. Ich produkcja została częściowo zautomatyzowana dzięki zainstalowaniu w zakładach krośnieńskich hut szkła dwóch nowoczesnych linii produkcyjnych. Obecnie rozmiary produkcji nie zaspo kajają jednak, jak się okazuje, potrzeb rynku. Należy są dzić, że widocznie^ zbyt wiele szklanek tłuczemy. Przemysł szklarski obiecuje jednak zwiększyć dostawy szklanek w roku przyszłym Przygotowuje się bowiem u-ruchomienie w Krośnie kolej nej, trzeciej w pełni zautoma tyzowanej linii produkcyjnej. MAŁY LOTEK 8, 10, 16, 30, 34 końc. band: 034191 KOSZALIN. Wczoraj odbyło się posiedzenie Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej. W czasie obrad, którym przewodniczył tow. Władysław Kozdra, oceniono prace rad narodowych szczebla powiatowego, miejskiego l gminnego, przebieg sesji rad oraz działalność poszczególnych komisji. Członkowi*. Prezy dium podkreślili szczególną aktywność komisji wojewód- powiatowych rad narodowych. • * * W związku ze zbliżającym sią Dniem Pracownika Przemy- VI Konkurs Młodego Muzyka Puchary powędrowały do Warszawy, Olsztyna i Prenzlau SZCZECINEK. Jak już informowaliśmy, w auli Państwo wej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Oskara Kolberga w Szczecinku odbyły się przesłuchania uczestników VI Międzynarodowego Konkursu Młodego Muzyka, organizowanego przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkie go w Koszalinie. Urząd Powiatowy oraz Państwową Szkołę Muzyczną w Szczecinku. Na konkurs zjechała rekor dowa liczba uczestników — ponad 60 z 30 szkół muzycz nych całego kraju oraz z za granicy. Liczną i silną grupę przysłali nasi zachodni sąsie dzi z Neustrelitz i Prenzlau. Wśród grup krajowych wyróżniali się młodzi muzycy z Warszawy i Olsztyna. Praw dziwą rewelacją konkursu był 11-letni Franek Glod-schei z Neustrelitz, najmłod szy uczestnik VI Konkursu. — Poziom VI Konkursu był dla mnie sporym zasko czenlem — powiedział nam doc. Ludwik Lutak, kierownik katedry muzycznej Pań stwowej Wyższej Szkoły Mu zycznej w Krakowie, który przewodniczył jury. — Znako mita była również jego orga nizacja. Sądzę, że czas naj wyższy, aby mecenat nad im prezą objęło Ministerstwo Kultury i Sztuki. Jest to je dyna tego typu konfrontacja młodych muzyków, specjalizujących się w klasach instrumentów dętych drewnianych i blaszanych w kraju i właśnie dlatego konkurs po winien być nie tylko zachowany w swej dotychczasowej formie, ale jego ranga, znaczenie i zasięg powinny rosnąć. — Sugeruję także zorganizowanie imprezy towarzyszącej konkursowi — konkursu czy giełdy kompozytorów. Tegoroczny konkurs przekonał chyba wszystkich, że nie najlepiej jest u nas z kompozycjami pedagogicznymi. Nawet najlepiej zorgani zowany konkurs może okazać się nudnym, gdy co dru gi, czy trzeci jego uczestnik wykonuje „Koncert" Kurpińskiego, „Preludium" Volpie-go czy „Wesoły Caballero" Frossiniego. Są to oczywiście kompozycje cenne, ale wska zane raczej dla profesjonalistów. Wieczorem w pierwszym dniu konkursu wystąpił * recitalem znakomity oboista, Mieczysław Koczorowski; pracownik artystyczno-dy-daktyczny Państwowej Wyi szej Szkoły Muzycznej w Po znaniu. Jego recital był na pewno przeżyciem dla młodzieży. Konkurs przebiegał W trzech kategoriach: instrumentów dętych drewnianych, dętych blaszanych i w kla-< sie akordeonu. I miejsce w kategorii in^ strumentów dętych drewnianych zdobył Maciej Witków ski — fagot, uczeń Państwo wej Szkoły Muzycznej w Warszawie, wykonując „Kon cert" opus 75 cz. II K. M. Webera. II miejsce przyzna no Liii Paszko ze Szczecinka, a III — Wiesławowi Paw lakowi z Piły. W kategorii instrumentów dętych blaszanych najlepszym okazał się Uwe Stein ze Szkoły Muzycznej w Prenzlau, wykonując „Koncert na trąbkę i orkiestrę" A. Artjun jana. II miejsce zajął jego rodak Franek Glodschei z Neustrelitz, a III — Stanisław Dziewior z Tarnowskich Gór. Wśród akordeonistów najlepszy był Dariusz Waszak z Państwowej Szkoły Muzycznej w Olsztynie, który zagrał „Koncert" cz. III K; Mahra, II miejsce zajął Janusz Stalmierski ze Stargardu Szczecińskiego, a III — Lesław Sałata z Piły. Trochę mało byłó tych nagród. Są przecież w Szczecin ku placówki ko czy choćby organizacje młodzieżowe, któ re mogłyby ufundować nagro dę dla najlepszego wykonaw cy zagranicznego, najlepszego technika, czy też najmłodsze go uczestnika konkursu. A już koniecznie należy wprowadzić na drugi rok nagrodę publiczności! BOGDAN URBANEK DNIA słu Terenowego, sekretarz KW PZPR, tow. Michał Piechocki przyjął wczoraj kilkuosobową delegacje, reprezentującą Wojewódzkie Zjednoczenie Przedsię- biorstw Państwowego Przemysłu Terenowego i Dziewiarskie Zakłady Przemysłu Terenowego „Rega" w Świdwinie. Zarówno WZPPPT, jak i świdwińska „Rega" zdobyły już po raz dru gi pierwsze miejsca w krajowym współzawodnictwie zjednoczeń i przedsiębiorstw przemy słu terenowego za rok 1973. W czasie spotkania rozmawiano o problemach działalności i rozwo ju przemysłu terenowego w wo jewództwie. W niedziele odbędą sie w Kószalinie centralne uroczystości z okazji Dnia Pracownika Przemysłu Terenowego. (woj) Strona 4 PROBLEMY KRAJU Cios Koszaliński nr 150 PRZYPOMINAMY ZMOTORYZOWANYM TURYSTOM Od 30 maja talony na benzynę w WRL BUDAPESZT (PAP). Korespondent PAP, Andrzej Czerkawski pisze: Na Węgrzech praktycznie rozpoczął się już sezon turystyczny. Z każdym dniem na przejściach granicznych wzrasta liczba gośei zagranicznych, w tym także z Polski. Dużą ich część stanowią turyści zmotoryzowani. Warto więc przypomnieć, że poczynając Od 30 maja br. wszyscy cudzoziemcy przybywający na Węgry własnymi środkami lokomocji, muszą wykupić specjalne talony upoważniające do zakupu benzyny na terytorium WRL. W talony moż na zaopatrzyć się zarówno w odpowiednich placówkach turystycznych w kraju, jak i na granicy węgierskiej. Posiadanie talonów obowiązuje zarówno tych, którzy przybywają do WRL i tu spędzać będą urlop, jak i przejeżdżających przez Węgry tranzytem. Ci ostatni muszą przygotować się na uiszczenie dwukrotnej opłaty — za każdym przekro czeniem węgierskiej granicy. I tak np. polski turysta udający się przez Węgry do Bułgarii, musi wykupić po raz pierwszy talon przy przekraczaniu granicy CSRS — WRL. Po raz drugi będzie musiał opłacić w drodze powrotnej na granicy bułgarsko-węgierskiej. Trzeba też przypomnieć, że talony upo ważniają jedynie do zakupienia na Węgrzech takiej ilości benzyny, która mieści się w baku samochodowym. Po okazaniu talonu można kupować benzynę wielokrot nie, jednakże zawsze tylko tyle, ile wynosi pojemność baku. Nie można natomiast napełniać kanistrów. W przypadku zgubienia talonu, należy wykupić następny, gdyż bez niego żadna stacja nie sprzeda paliwa. Przy opuszczaniu terytorium WRL talony oddaje się węgierskiej służbie celnej. Ceny talonów są różne — w zależności od rodzaju pojazdu i wynoszą: za motocykl — 50 forintów, za samochód osobowy (niezależnie od litrażu) — 150 forintów, za autokary — 300 forintów i za sa mochody ciężarowe, w tym także tzw. camiony — 450 forintów. WE WROCŁAWIU rozpoczęło działalność Ochotnicze Pogotowie Lekarskie, którego zadaniem jest niesienie pomocy ofiarom wypadków drogowych. Powstało ono z inicjatywy Okręgowej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Automobilklubu Dolnośląskiego. Lekarze — członkowie Automobilklubu, otrzymali komplety reanimacyjne ufundowane przez Państwowy Zakład Ubezpieczeń. Niezależnie od tego ich prywatne samochody zostały wyposażone w krótkofalówki umożliwiające natychmiastowe połączenie się ze stacjq pogotowia ratunkowego. Inicjatywa wrocławska, jak dotychczas jedyna, warta jest poparcia I rozpowszechnienia na terenie całego kraju. Na zdjęciu: lekarz med. Ewa Reszczyńska prezentuje krótkofalówkę i sprzęt reanimacyjny. CAF — Haławej Stolice bratnich krajów pogłębiają współpracę Warszawa i Berlin — stoli ce dwóch bratnich krajów. Obie metropolie łączą coraz bliższe kontakty, łączy je wy miana doświadczeń i współ ny cel, którym jest stworze nie lepszych, wygodniejszych warunków życia swym miesz kańcom. O sprawach tych w 30-lecie Polski Ludowej i 25-lecie NRD w wywiadach udzielonych PAP i ADN mówią: prezydent m. st. War szawy Jerzy Majewski i nad burmistrz Berlina Erhard Krack. Prezydent Jerzy Majewski przypomniał, że w całym okresie powojennym najwięk szym naszym osiągnięciem jest fakt, iż stolica Polski Ludowej żyje i rozwija się podobnie jak inne wielk!e miasta Europy. W czasie krótszym, niż trwa życie jed nego pokolenia, Warszawa zdołała odrodzić się ze znisz czeń obejmujących 85 proc. substancji miejskiej sprzed 1939 r. Odbudowaliśmy zabytki narodowej historii i kultury, a na gruzach wznieś liśmy nowe miasto. Liczba ludności Warszawy wynosi obecnie prawie 1,4 min, co przewyższa stan z 1939 r. Ludzie ci żyją jednak na trzykrotnie powiększonym obszarze miasta. Oznacza to zasadniczą, jakościową poprą wę warunków bytu. Pomyślnie rozwijamy budownictwo mieszkaniowe. Od 1945 r. zbu dowanych zostało w Warszawie około 700 tys. izb mieszkalnych. Na jubileusz Polski Ludowej, przypadający 22 lipca, oddane zostaną do użytku dwie nowoczesne trasv komu nikacyjne — „Trasa Łazienkowska" z nowym mostem przez Wisłę oraz Wisłostrada przecinająca miasto z połud nia na północ. Przyszłość Warszawy okre śla akceptowany przez Biu ro Polityczne KC PZPR i Prezydium Rządu PRL program rozwoju społeczno-gospodarczego i przestrzennego stolicy w latach 1976—1980. Przewiduje on m. in. dalszy wzrost produkcji przemysłowej naszego miasta o 85 proc., budowę około 120 tys. mieszkań. Spośród kilku bardzo ważnych inwestycji inżynieryjnych największe znaczenie mieć będzie podjęcie w przyszłym pięcio leciu budowy pierwszej warszawskiej linii metra. Oceniając dotychczasową współpracę Warszawy i Ber lina J. Majewski stwierdził, że jest to współpraca bardzo owocna, oparta na pełnym braterskim, wzajemnym zrozumieniu i wzbogacająca na sze doświadczenia we wszystkich dziedzinach życia obu miast. Nadburmlstrz Erhard Krack podkreślił, że polityka NRD — zgodnie z uchwałami VIII Zjazdu SED — zmierza do szybkiego rozwoju wszystkich dziedzin życia, również w mieście stołecznym Berlinie. Znajduje ona swój wyraz zarówno w dniu codziennym ludzi pracy, jak i w rytmie gospodarki oraz rozwoju życia kulturalnego. Rok 1974 stawia przed nami nowe, poważne /aiania. Planuje się w br. przekaza nie do użytku prawie i tys. dalszych izb mieszkalnych. Troszczymy się również o dalsze usprawnienie s'eci u-sługowej, o poprawę warunków dojazdu do pracy i z pracy w godzinach szczytu oraz o podniesienie poziomu gastronomii. W końcu chodzi przecież o ogólną koncepcję naszej pracy i ogólne ujęcie zamierzeń na najbliżsi ciolatkę. Przewiduje się w? budowanie do 1980 r. w pół nocno-wschodniej części stolicy, Biesdorfie, nowego kom pleksu budynków mieszkalnych, w którym będzie mogło zamieszkać przeszło 100 tys. obywateli. Oceniając , Dni Warszaw^ w Berlinie E. Krack stwierdził, że impreza ta pozwoliła mieszkańcom Berlina nie tyl ko zapoznać się z kulturą pol ską ale i wszystkimi stronami życia zaprzyjaźnionego kraju zza granicy pokoju — Odry i Nysy. Dużym uznaniem obywate li Berlina cieszyły się takie imprezy kulturalne, jak galo wy koncert „Suita warszaw ska", liczne wystawy oraz tydzień sprzedaży polskich artykułów i wyrobów w cen tralnym domu towarowym. (PAP — ADN) „Sanocard" ratuje życie KATOWICE (PAP). W Śląskim Ośrodku Techniki Medycznej w Zabrzu opracowano aparaturę do intensywnego nadzoru lekarskiego pacjentów i reanimacji. Pro dukcję zestawu tej aparatury o nazwie „Sanocard II" prowadzi wspomniany ośrodek oraz Fabryka Aparatury Elektromedycznej w Łodzi, „Sanocard" sygnalizuje nagłe zaburzenia pracy serca chorych znajdujących się — szczególnie w stanach po-zawałowych — na oddziałach intensywnej opieki. Pozwala też mierzyć wartość tętna i ciśnienia krwi, nadzorować oddech pacjenta, jego temperaturę, obserwować na ekranie specjalnego monitora przebieg prą dów czynnościowych serca czyli EKG. Jednocześnie w zestawie znajdują się u-rządzenia do stymulacji pracy serca za pomocą impulsów prądu elektrycznego oraz sygnalizatory informujące o przekroczeniu określonych wielkości parametrów biologicznych, a więc o powstawaniu zagrożenia życia pacjenta. NOWE PRZEJŚCIE GRANICZNE PRL - NRD: OLSZYNA -- F0RST BERLIN (PAP). Kores-pondent PAP, Jerzy Toma szewski, pisze: Dobiega końca budowa nowego przejścia graniczne go między Polską i Niemiec ką Republiką Demokratycz ną w Olszynie, w woj. Zie lonogórskim. Nowe przejście, które zostanie otwarte w lipcu br. przybliży Śląsk ł Kraków zarówno do stoli cy NRD — Berlina, jak też dwóch, najczęściej odwiedzanych miast naszego zachodniego sąsiada: Drezna i Lipska. Nowe, kilkupas-mowe przejście umożliwi maksymalnie szybką odpra wę graniczną. Przejście w Olszynie — Forst jest ważnym etapem na drodze stałej rozbudowy i modernizacji punktów granicznych między Polsk^ i NRD. W najbliższej perspektywie zostaną podję+e prace przy unowocześnianiu przejść ' Lubieszyn • — Linken, Kołbaskowo — Po-mellen (na autostradzie Berlin — Szczecin) oraz przejścia Osinów — Hohen-wutzen. Wspólne zamierzenia Polski i NRD przewidują też uruchomienie kolejowych przejść granicznych, jak też przejść granicznych na szlakach wodnych. PRZEPISY CELN0-DEWIZ0WE DLA CUDZOZIEMCÓW WARSZAWA (PAP). Główny Urząd Ceł podaje informacje, dotyczące podstawowych przepisów dewizo-wo-celnych dla cudzoziemców, przyjeżdżających do naszego kraju lub wyjeżdża jących z Polski. Można przywieźć do PRL każdą ilość zagranicznych środków płatniczych, które należy zgłosić (ustnie lub pisemnie) funkcjonariuszowi celnemu. Wywieźć z Pol ski można tylko te zagraniczne środki płatnicze, które zostały zgłoszone przy wjeździe do naszego kraju i potwierdzone w deklaracji celnej przez funkcjonariusza celnego. Przywiezione środki płatnicze można wymienić na złote polskie, ale wyłącznie w kasach wy miany walut, w bankach czy biurach podróży. Przywiezione środki płatnicze można pozostawić osobom stale zamieszkałym w Polsce, bez żadnych ograniczeń. Złote polskie można ponownie wymienić w kasach wymiany walut na zagraniczne środki płatnicze, jeżeli zostaną przedstawione dowody dokonanej poprzednio wymiany. Przywóz, przewóz i wywóz pieniędzy polskich jest zabroniony. Podlegają one zajęciu i konfiskacie bez względu na miejsce i sposób ich nabycia. Nie dotyczy to jednak obywateli państw-członków RWPG, którzy nabyli pieniądze w bankach państw swego zamieszkania. Cudzoziemiec może bez cła przywieźć i z powrotem wywieźć: a) przedmioty codziennego użytku w ilościach potrzebnych na czas podróży i pobytu w Polsce, b) środek lokomocji (samochód, motocykl, skuter), sprzęt fotograficzny, turystyczny i sportowy, podręczne przedmioty do wykonywania zawodu, c) wyroby użytkowe ze złota, platyny, kamieni szlachetnych i pereł naturalnych — o łącznej wadze do 50 gramów (w przypadku przewozu do własnego użytku większej ilości takich wyrobów, należy je zgłosić celnikowi, który fakt ten odnotuje w deklaracji dewizowej), d) środki spożywcze, z tym, że mięsa i wyrobów mięsnych można wywieźć z Polski bez cła nie więcej niż 2 kg łącznie, e) w7yroby tytoniowe w ilości 250 szt. papierosów lub 50 szt. cygar albo 50 gramów tytoniu, f) turyści przekraczający granicę na podstawie paszportów mogą przywozić bez cła 1 butelkę wina i 1 butelkę innych napojów alkoholowych, nie więcej jednak niż po jednym litrze tych napojów, natomiast tu ryści z wkładkami paszportowymi lub dowodami osobistymi — jedną butelkę na pojów alkoholowych, nie więcej jednak niż 1 litr. Że zwolnień celnych wyłączony jest całkowicie spirytus. Przy wyjeździe z Polski mo żna wywieźć bez cła napoje alkoholowe bez ograniczeń. Zwolnienie od cła przedmiotów wymienionych pod literami b) i c) następuje pod warunkiem, że zostaną one z powrotem wywiezione za granicę (zbywanie ich w Polsce bez zgody Urzędu Celnego jest zabronione). Zwolnione od cła przy wjeździe do Polski są również a) przedmioty przeznaczone na podarunki, których łączna wartość rynkowa w Polsce nie przekracza kwoty 6 tys. zł., natomiast przy wyjeździe z Polski — b) przedmioty nabyte albo o-trzymane, których łączna wartość rynkowa nie przekracza 2 tys. zł, c) przedmioty nabyte w PRL za 50 proc. kwoty zł. polskich, pochodzącej z udokumento- wanej wymiany zagranicznych środków płatniczy-.h. Zwolnienia celne wymienione pod literą a) nie dotyczą spirytusu i innych napojów alkoholowych a wymienione pod literą b) i c) nie dotyczą środków spożywczych oraz złota, platyny, kamieni szlachetnych, pereł naturalnych i wyrobów z nich. Nie dotyczą one również przedmiotów, których rodzaj lub ilość wskazuje na przeznaczenie handlowe. Wolne od cła wywozowego są przedmioty zakupione za zagraniczne środki płatnicze w uprawnionych do takiej sprzedaży sklepach, np. banku PeKaO czy „Baltonie" oraz dzieła sztuk plastycznych, jak: obrazy, grafika, gobeliny, rzeźby — wykonane przez twórców ży jących i nabyte w sklepach „Desy", „Cepelii" itp., pod warunkiem przedstawienia Urzędowi Celnemu rachunku zakupu. INFORMACJA OGÓLNA: Zabroniony jest przywóz do Polski: narkotyków, wydawnictw i przedmiotów o charakterze pornograficznym, materiałów mogących służyć celom sprzecznym r dobrem i interesami PRL. Przywóz do Polski: broni palnej i amunicji może nastąpić jedynie na podstawie zaświadczenia wystawionego przez Urząd Konsularny PRL; przywóz zwierząt dozwolony jest na podstawie zaświadczenia wystawionego przez lekarza weterynarii kraju wyjazdu wydanego najpóźniej na trzy dni przed przekroczeniem granicy Pol ski; aparatów radiowo-na-dawczych — jedynie na pod stawie pozwolenia Państwowej Inspekcji Radiowej w Warszawie. Wywóz z Polski: dzieł sztuki, np. obrazów, sztychów, rzeźb, porcelany artystycznej i przedmiotów dawnej wytwórczości, jak również dzieł sztuk plastycznych, wykonanych przez twórców żyjących i nabytych w sklepach „Desy", „Cepelii" itp., książek wydanych przed 9 maja 1945 roku oraz starodruków — może nastąpić jedynie po przedstawieniu Urzędowi Celnemu zaświadczenia stwierdzającego, że przedmiot ten nie podlega zakazowi wywozu za granicę. Zaświadczenia te wystawiają* Wojewódzki Konserwator Zabytków, Biblioteka Narodowa w Warszawie, Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych w Warszawie. Cios Koszaliński nr 15b PROBLEMY WOJEWÓDZTWA Strona 3 " : " •- ■ ■ ' ........ I ^ >' J **:• &'Sfc. 0 KOSZALIŃSKIM PIWIE PERSPEKTYWICZNIE EKMA BĘDZIE Budowa fermy w Kędrzynie. W silosach widocznych na zdjęciu zafoga PWGR Drenowo od kilkunastu dni gromadzi zapas kiszonek... zwiększymy załogę do około 130. Zaczniemy wyposażać wtiętrza hal. Już we wrześniu chcemy przekazać do użytku cielęt-nik i paszarnię. Trudnym zadaniem , będzie wykonanie na fermie zbiorników na gnojowicę o pojemności 7200 metrów sześciennych. Trądy- | cyjną metodą 30 ludzi musi budować zbiorniki pół roku. Inż. Edward Sak opracował metodę montażu zbiorników z pre- || fabrykatów. Wylicza, że przy tej metodzie 12 ludzi wykona zbiorniki w czasie o połowę krótszym. Spotykamy na budowie Stanisława Kłosa, inspektora nadzoru z Dyrekcji Budownictwa Rolniczego. O pracy brygad ze Świ dwina wyraża się z uznaniem, „Ofiarna, zdyscyplinowana załoga — mówi — jest • wśród niej wielu ludzi młodych, którzy pod kierunkiem doświadczonych majstrów szyb ko i chętnie zdobywają kwalifikacje. Zadbano o warunki bytowe robotników. Należycie przygotowano kwatery, dobrze urządzono stołówkę, Jest kilka telewizorów, co dziennie świeża prasa. Kiepsko zaopatrywa ny jest jednak miejscowy sklep geesu. Powstającą fermę często odwiedza jej przyszły gospodarz, mgr inż. Roman Mazur, dyrektor PWGR, Drenowo. Stwierdza on, że jest pewien, iż ferma będzie gotowa przed zimą, ma jednak kłopoty innego rodzaju. Okazuje się, że trudno przygotować tzw, wsad do fermy — partie cieląt w odpowied niej wadze. Do gotowej fermy trzeba będzie od razu wstawić co najmniej 1590 sztuk bydła w wadze od 140 do ponad 300 kg, a potem rytmicznie co 40 dni dostarczać około 350 , sztuk w wadze powyżej 140 kg. Drenowo ; liczy głównie na dostawy cieląt z indywi- +■ dualnych gospodarstw z województw centralnych, w których — jak stwierdzają statystyki Ministerstwa Rolnictwa — ubija się rocznie około 1,6 min sztuk. Po styczniowej podwyżce cen skupu żyw ca wołowego wzrosło wśród rolników indy widualnych zainteresowanie chowem bydła rzeźnego. Sprzedają albo już odchowane by dło w wagach powyżej 400 kg lub kilkudniowe, nieodpojone cielęta. Praktycznie u-stało dostarczanie do pegeerów cieląt od-pojonych w wagach 120—250 kg. Drenowo otrzymuje głównie sztuki 40—60-kilogramo we, wymagające nawet karmienia smoczkiem, co przy dużej liczbie sztuk jest bardzo pracochłonne. Cieląt dostarcza Przedsię bforstwo Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi. Od zakupu cielęcia na spędzie w woj. warszawskim lub łódzkim do jego przewozu do Drenowa mijają często 3—4 dni. Zwie rzęta, nie karmione w tym czasie — trafiają do Drenowa głodne, wychudzone, ledwie się trzymają na nogach. Zmiany środowiska, paszy, stressy w czasie transportu potęgują ujawnianie się ukrytych chorób. Liczne są upadki, wzrastają koszty leczenia weterynaryjnego. — Ferma wymaga rytmicznych dostaw — stwierdza mgr inż. Roman Mazur — tymczasem POHŻ nie dysponuje odpowiednim transportem, by delikatne, nieodpojone cielęta przywozić nam z województw centralnych w czasie mrozów. Najwięcej cieląt rolnicy sprzedają w maju i czerwcu, lecz od grudnia do kwietnia- podaż jest minimalna. By złagodzić te okresowe wahania podaży, koniecznie trzeba zbudować przy fermie w Kędrzynie jeszcze jeden cie-lętnik. Moim zdaniem, trzeba by też pomyśleć o budowie wypajalni cieląt w województwach centralnych i do ferm w wo- $ jewództwach północnych dostarczać ciele-ta odpojone, łatwiej znoszące transport. I jeszcze jedno. Dla mnie staje się oczywiste. że i w Drenowie, i chyba we wszyst kich koszalińskich pegeerach już około roku 1P80 nie zwiększymy produkcji żywca wołowego, jeśli nie będziemy mieć pod dostatkiem cieląt z własnego chowu. Trzeba więc szybko powiększać liczebność krów. W przeciwnym przypadku fermy, które bu dujemy, będą nie wykorzystane. LESIA K Zdjęcie autora wmmmm ; f Koszalińskie pegeery, podległe WZ PGR • intensywnie rozwijają produkcję wołowiny. W 1970/71 roku gospodarczym dostarczyły one 16,5 tys. ton żywca wołowego, zaś w roku 1974/75 planują dostarczyć 30 tys. ton. Istnieją możliwości przekroczenia tego zadania. Załogi gospodarstw państwowych w szerokim zakresie modernizują stare pomieszczenia dla bydła rzeźnego oraz w szybkim tempie powstają przemysłowe fermy. W styczniu br. załoga Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego w Człuchowie przekazała do eksploa-tacji pierwszą fermę w Dobrowńe w pow. białegardzkim, mieszczącą 3 tys. bukatów. Udany to obiekt. Dzięki mechanizacji prac obsługa ma ułatwione zadanie, a intensywnie żywione bydło "szybko przybiera na wadze. Obecnie są w budowie następne fermy: w Marcinkowicach w pow. wałeckim, Kazimierzu w pow. koszalińskim, Brzeźnie w pow. świdwińskim, Zarańsku w pow. drawskim oraz w Kędrzynie w pow. kołobrzeskim. W przyszłym roku ma być budowana ferma w Cecenowie w pow. słupskim. Po raz drugi w tym roku odwiedzamy budowę fermy w zakładzie rolnym Kęd-rzyno, należącym do PWGR w Drenowie. Jest to aktualnie największa rolnicza inwestycja w pow. kołobrzeskim. Ferma pomieści 3200 sztuk bydła rzeźnego oraz 600 cieląt, łącznie 3800 sztuk. Inwestycja realizowana jest w szybkim tempie. Roboty iacżęto w styczniu br., gotowy obiekt ma być przekazany do eksploatacji w październiku lub początkach listopada.- A więc około 9 miesięcy. Jak na inwestycję, wartości ponad 7,0 min zł, takie tempo nie przyniesie budowlanym ujmy. Na placu budowy wzorowy porządek i szybki postęp robót. Pracują tu doborowe wygady Jana Saka, Jana Balona, Jana Klimka, Jana Djakoniaka, Jana Szylinge-ra i kilka innych z Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego w Świdwinie. Te właśnie brygady prawie rok przed terminem zbudowały przemysłową fermę trzody chlewnej w Smardzku. Zdobyły tam doświadczenie. Przy budowie fermy w Kędrzynie stosowane są takie same prefabrykaty i podobny sposób ich montażu. Ostatnią z hal, w których mieścić się będą bukaty, już się kryje dachem. Brygady Henryka Szczepańskiego i Jerzego Rapan-ta montują konstrukcję cielętnika, brygada Jana Balona betonuje zbiorniki przepompowni, brygada Edwarda Kretowicza bardzo szybko i dobrze wykonała szeroką, betonową drogę do gotowej już baterii wielkich, przejazdowych silosów, w których załoga PWGR Drenowo od kilkunastu dni gromadzi zapas kiszonych traw... — Gdyby nie okresowe braki eternitu i wełny mineralnej — mówi kierownik budowy, absolwent Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie, inż. Edward Sak — jeszcze bardziej wyprzedzilibyśmy harmonogram robót. Obecnie na budowie pracuje około 70 osób, lecz już za kilka dni KARIERA piwa jest sta ra jak świat. Ten nis-koalkoholowy trunek z wyciągu słodu i chmielu pi to już w czasach : prehistorycznych. Kary za fałszowanie piwa przewidywał kodeks HammurabiegO. Na pój ten warzyli Słowianie w dorzeczach . Odry i Warty, W XIII wieku prawo do produkcji piwa nadawa li polscy królowie. Setna rocznicę powstania obchodzi w tym roku browar w Koszalinie. Wiekowe są browary w Połczynie Zdroju, Szczecinku i Słupsku, W każdym razie ledwo nadążają z zaspokaja niem pragnienia mieszkańców województwa i jego li csnyih zewnętrznych gości. Wysoka kałoryczność, za wartość witamin, orzeźwia jący smak, działanie pobudzające apetyt i trawienie sprawiają, że piwo robi w świecie karierę. Statystycz ny Belg czy Niemiec pije w roku prawie 130 litrów tego napoju. Polak, w latach trzydziestych, . spijał rocznie mniej niż 4 litry piwa. Mieszkaniec (I gość) naszego województwa spożywa aktualnie 52 litry w roku. W ciągu najbliższych dziesięciu lat roczne spoży cie statystycznego mieszkań ca woj. koszalińskiego wzro śnie do ponad 72 litrów. W 1985 roku nasze browary będą więc musiały dostarczyć na rynek około 600 tys. hektolitrów piwa dobrej jakości. Tymczasem ak tualnie wywarzyć mogą w roku najwyżej 383 tysiące hektolitrów piwa — powiedzmy szczerze — często kiepskiej jakości. Na ostatnim plenum KW PZPR stwierdzono konieczność modernizacji istniejących browarów. Rozważa się celowość budowy nowo czesnego browaru, mogące go. zdobyć rynek zagranicz ny. ' ' .......... .. . . Kierownictwo K oszal i ń -skich Zakładów Piwowar-sko-Słodowniczych dysponuje programem założeń techniczno - ekonomicznych rozbudowy i modernizacji wszystkich czterech broWa rów. Warianty założeń u-wzglęęlniają Wszystkie o-biektywne warunki rozwoju bazy produkcyjnej. Rea lizacja tych planów ma przynieść nie tylko prawie podwojenie produkcji. Cho dzi również o podniesienie w znacznym stopniu jakoś ci koszalińskich piw. W za łożeniach przewiduje się więc zagwarantowanie m. in, nieprzerwanego dopływu odpowiedniej jakości wody oraz jej uszlachetnia nią, stwarzanie optymalnych warunków fermentowania i leżakowania produktu, warunków składowania chmielu, zwiększenia możliwości butelkowania napojów itd. Jakość piwa zależy bowiem od gatunku surowca, doskonałości urzą dzeń i solidności załogi. Tymczasem jakość piwa z naszych browarów pogarsza zły stan urządzeń, a w se zonie — skracanie okresu leżakowania p^d naporem potrzeb rynku. Lubimy piwo z pianką? Ale nie będziemy go pili, dopóki nie usunie się nadżartych przez czas . rurociągów, któ rymj wędruje produkt. Nie będziemy też pili dobrego piwa, jeśli browary nie zo staną wyposażone w urządzenia do optymalnego od żeleźniańia, odm angan i an i a, filtrowania i zmiękczania wody. Przykładów tego ty pu można wymienić wiele. W browarze koszalińskim od kilku lat dokonuje się różnych zabiegów modern i zacyjnych. Uruchomiono nową dużą warzelnię, powiększono fermentownię i leżakownię; uruchomiono dwie linie rozlewnicze. Bro war może aktualnie produ kować około 130 tys. hekto litrów piwa w roku. Za kil ka lat dostarczać ma na ry nek 200 tys. hektolitrów. Aby to osiągnąć, trzeba w browarze — obok modernizacji urządzeń towarzyszących właściwej produkcji — zainstalować gniotow nik słodu w warzelni, kilka kadzi stalowych w piwnicy fermentacyjnej, zbudować oddział z 16 tankami w piw nicy leżakowej i postawić dodatkowo 40 tanków różnej pojemności. Wyposażenie browaru w Połczynie Zdroju uzupełnić ma nowa warzelnia, nowe kadzie, fer mentacyjne, dodatkowe na czynią leżakowe i linia roz leWnićza z pasteryzatorem. Te zasadnicze inwestycje pozwolą podwoić produkcję połczyńskiego browaru do 200 tysięcy hektolitrów w roku. -Najwa«vif4s«f»~ potrze by browaru w Słupsku, to rozlewnia piwa butelkowanego i wytwórnia wód gazowych. W Szczecinku — budowa nowej warzelni i rozbudowa pozostałych dzia łów,................... Modernizacje, których re alizację już się 'rozpoczyna, umożliwią zwiększenie rocznej globalnej produkcji piwa z 383 do prawie 57'0 tysięcy hektolitrów. Pozwo lą też na większą produkcję piw wyższego gatunku Gra warta jest przysłowiowej świeczki, skoro roż nica między wartością hek tolitra jasnego beczkowego, a tą samą ilością eksportp wego specjalnego przekracza 1100 zł. ' Istotną konsekwencją roz budowy i modernizacji bro warów będzie również stwo rżenie bazy dla uwielokrot nienia produkcji różnych wód gazowanych. Sporządzo ny w oparciu o średnie ce ny szacunek wskazuje, że realizacja zaplanowanych |n westycji pozwoli na wy pro dukowanie w koszalińskich browarach w ciągu roku dodatkowych napojów war tości około 340 min zł po cenach zbytu. A przecież nie ma miej sca na euforię. To prawda, że rozbudowa i modernizacja koszalińskich browa- rów wydatnie zwiększy ten moce produkcyjne oraz pozwoli produkować więcej piwa wysokiej jakości. Prawdą jednak iest również, że stale rosnąć będzie spożycie piwa. Prognozy za powiadają, że statystyczny mieszkaniec województ w a wypijać będzie za sześć lat około 19 litrów piwa w ro ku więcej, niż obecnie. Za lat dziesięć — pooad 20 U trów więcej w roku. Oznacza to, że mimo moderniza cji naszych browarów, w roku 1985 łączna teb produkcja nie wystarczy na po krycie potrzeb. Na rynku brakować wtedy będzie o-koło 30 tysięcy hektolitrów koszalińskich piw. W prak tyce, sytuację pogarszać je szcze będą konsekwencje sezonowości w zapotrzebowaniu na piwo i napoje pą zowane. Koszalińskie je»t regionem turystycznym. W III kwartale każdego roku okresowe zaludnienie nasze go województwa wzrasta o setki tysięcy wczasowiczów. Rynek wojewódzki zdolny jest w tym okresie wchła-" niać około 40 proc. rocznej produkcji piwa i prawie po łowę rocznej produkcji na pojów gazowanych jakie się tu produkuje. Sytuację moż na- złagodzić przez- uruchomienie produkcji ciągłej i nagro ma dze n i e , pewnycii re zerw napojów. Osiągnąć to można przez nieznaczne zwiększenie w tym okresie stanu zatrudnienia. W żaden jednak sposob nie da się ominąć alternatywy: czy dokonywać prob sprostania chłonności rynku drogą dal siego modernizowania starych zakładów, czy zdecyrło wać się na budowę nowo czesnego browaru? Alterna tywę tę już dziś trzeba róz strzygnąć. Wyliczenia eko nomiezrę wskaznla jednoznacznie, że decyzja powinna brzmieć: budować nowy browar. Trzeba zbudować browar, w którym można będzie rozwinąć przede wszystkim produkcję piwa eksportowego najwyższej jakośęi. Bliskość portów otwfiera w tym Względzie duże możliwości zbytu. Wysokiej jako ści piwo produkować moż na w naszym województwie w rejonie Połczyna Zdroju, dzięki tamtejszej abskona-łej mineralnej wodzie, wy magającej tylko zabiegu od że.lezniania. Skoro, zgodnie z prognozami spożycia i do świadczeniami innych krajów, przewiduje się stale rosnący popyt na piwo, a przyszły browar ma dla swych wyrobów zdobyć również rynek zagraniczny — trzeba myśleć o zbudowaniu zakładu o rocznej zdolności produkcyjnej 300 —500 tysięcy hektolitrów. Fachowcy przewidują, że cykl budowy tego typu no woczesnego browaru trwać powinien nie dłużej,niż trzy lata. g pełna amortyzacja nakładów powinna nastąpić w ciągu ośmiu lat. T. FISZBACH 5!LA PRZECIĄGANIA Rys. St. Ziarnkowsfci Strona 6 REPORTERSKIE RELACJE G/os Kosza liński nr 150 lilii!# mmm , .L * ■■ •• '■#>; * v.r;^ ; 4- ,:!■' % - MILICJANT W OCZACH DZIECKA Milicjant regulujący ruch na skrzyżowaniu ulic funkcjonariusz MO przeprowadzający staruszkę przez jezdnię, ludzie w milicyjnych mundurach w czasie pościgu za przestępcą, w czasie patrolu, w czasie wykonywania przeróżnych służbowych obowiązków. To tylko niektóre, wybrane motywy około pół tysiąca prac zgromadzonych na wojewódzkiej wystawie zatytułowanej „Milicjant w oczach dziecka", otwar tej w tych dniach w auli Technikum Budowlanego przy ulicy Jedności w Koszalinie. Ta interesująca dziecięca ekspozycja — to plon konkursu rysunkowego dla dzieci i młodzieży szkół podstawowych, ogłoszonego z okazji 30-lecia Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa. Zgłosiło się ponad tysiąc placówek oświatowych — oprócz szkół również domy dziecka, kluby i świetlice młodzieżowe. W sumie w rozpoczętym w lutym br. konkursie wzięło udział bez mała 200 tysięcy uczestnikcV, którzy swe prace przedstawili na licznych (było ich ponad 1000) wystawach szkolnych, środowiskowych, gminnych, miejskich czy powiatowych. I wreszcie — wystawa wojewódzka, na której zaprezentowano kilkaset najlepszych prac z bogatego dorobku konkursowego. Chociaż kon- kurs nazwano „rysunkowym", rozmaitość zastosowanych przez młodych uczestników technik i form plastycznych jest ogromna. Akwarele, naklejanki, wydzieranki, sporządzone z kolorowych papierków barwne mozaiki, haftowanki, plakaty, proporczyki, rzeźby... i spora liczba albumów, w których zawiera się również rozmaitość pomysłów uczniowskich indywidualności. Koszalińska wystawa potrwa do 3 czerwca br. (czynna w godzinach 8—16); zapewne obejrzy ją wielu koszalinian. Najlepsze prace reprezentować będą nasze województwo na centralnej ekspozycji, przygotowanej przez Dom Kultury MSW w Warszawie (w październiku br.). Konkurs „Milicjant w oczach dziecka" został zorganizowany z myślą o popularyzacji trudnej i zarazem odpowiedzialnej pracy funkcjonariuszy MO i SB na różnych odcinkach ich działania, a także, z myślą o upowszechnieniu szeroko pojętej profilaktyki — jednej z najważniejszych dziedzin pracy milicyjnej. Wystarczy zwiedzić dziecięcą ekspozycję, aby dojść do przekonania, że cele przyświecające organizatorom dostały w pełni osiągnięte. (woj) Fot. J. Piątkowski NAJLEPSI GOSPODARZE CZŁUCHÓW. Piękny suk ces zanotowali na swoim koncie zetemesowcy z powiatu człuchowskiego, zdo bywając pierwsze miejsce w województwie w Turnie ju Młodych Mistrzów Gospodarności. O ich sukcesie zadecydo wała między innymi dobra praca kół zakładowych ZMS w Przedsiębiorstwie Prefabrykatów nr 2 w Czar nem, Spółdzielni „Odbudowa" i Wielobranżowej Spółdzielni „Unia" w Człu chowie. Członkowie tych kół, w przeważającej mierze pracownicy zatrudnieni przy produkcji, zaoszczędzili set ki tysięcy złotych dzięki prowadzeniu właściwej gospodarki materiałowej w swoich zakładach pracy. Zetemesowcy z PP-2 w Czarnem uzyskali, dzięki ra cjonalnej gospodarce surow cami, oszczędności w wyso kości 1.194 tys. zł. Milion złotych zaoszczędzili członkowie ZMS ze spółdzielni „Odbudowa" a 840 tys. — zetemesowcy z „Unii". Za zdobycie I miejsca w turnieju Zarząd Wojewódz ki ZMS przekazał na konto Zarządu Powiatowego 5 tys. zł, natomiast trzech członków ZMS otrzymało indywidualne wyróżnienia. Indeks „Polska 2000" o-trzymali Elżbieta Swięcka i Zbigniew Janiszewski — oboje z PP-2 w Czarnem. Natomiast Ewa Sierżan ze Spółdzielni „Odbudowa" wyróżniona została wojewódzką.. honorową odznaką — „Zasłużony ' dla ZMS". - Franc-kiewicz (A P.), III — Mieczysław Twardowski (Koszalin). Juniorzy: I miejsce — Sławomir Perdenia (Koszalin), II — Justyn Grzebyta (Koszalin), III — Bogdan Domek (A. P.). W sumie było to ciekawe widowisko, pasjonujące młodzież i dorosłych. Na wyrzutniach można było zobaczyć misternie wykonane modele, ich efektowny start i lądowanie, chociaż z tym czasem różnie bywało. I ciekawostka: po raz pierwszy w kraju, modelarze Aeroklubu Ziemi Koszalińskiej wystrzelili model rakiety „Meteor", wzorowanej na polskiej rakiecie meteorologicznej, (wir) Modelarz Jan Bala z Aeroklubu Ziemi Koszalińskiej, przy gotowuje do startu rakietę „Meteor 2K", wzorowaną na polskie] produkcji rakiecie meteorologicznej (skala 1:8). Fot.: I.. Wojtkiewicz Z dniem 1 czerwca br. wielotysięczna rzesza pracowników handlu i gastronomii otrzyma podwyżki płac. My, klienci, więżemy z nimi nadzieje na lepszq, sprawniejszą obsługę w sklepach i restauracjach, A jakie odczucie wywoła podwyżka wśród sprzedawców 1 personelu zakładów gastronomicznych? IRENA DOMALEWSKA, kie równik działu zatrudnienia i kadr WSS „Społem": — W detalu moglibyśmy zatrud nić od zaraz 100 ekspedientek, bo są wolne etaty. Natomiast w sezonie będziemy potrzebowali dodatkowo ponad 300 pracowników. Liczymy na to, że po obecnej podwyżce nie będzie kłopotów z naborem, tak jak to było do tej pory. Pracownicy handlu „zarobili" na pod wyżce odczuwalnie. Szczególnie jednak preferowaliśmy sklepy spożywcze, gdzie jest trudniejsza praca i brakuje personelu. Tam przecięt na podwyżka jest trochę wyż sza. Jeśli chodzi o gastronomię, to szczególną uwagę zwróciliśmy na pracowników kuchni, do tej pory niezbyt docenianych. JADWIGA CYWIŃSKA, kie rowniczka „Centralnego" w Koszalinie: — Otrzymam kilkaset złotych podwyżki, po 20 latach pracy w handlu. Wśród naszej załogi są i ta kie pracownice, które majq dopiero trzymiesięczny staż ROZALIA SŁAWIŃSKA, sklep mięsny, ul. Armii Czer wonej, Koszalin: — Pieniądz jest rzeczą łakomą, zawsze chciałoby się mieć go jak handlowcy a już będą zarabiały po ©-koło 2 tys. zł. To przedtem było nie do pomyślenia. Nasz sklep znajduje się w centralnym punkcie miasta, zawsze tu jest tłok, bo każdy wstępuje do nas, przechodząc ul. Zwycięstwa. Strach pomyśleć, co będzie w sezonie, gdy zaczną się urlopy. Słyszałam, że są pro pozycje, by nasz sklep był otwarty w sezonie do godz. 23. Uważam, że to jest raczej niemożliwe. I tak musie liśmy skrócić godziny pracy, gdyż wszystkie ekspedientki dojeżdżają spoza Ko szalina i mają pociąg przed godz. 21. najwięcej. Ale z tej podwyż ki, jaką mam otrzymać jestem bardzo zadowolona .Po dobnie jak i z pracy w han dlu, mimo że nie należy ona do najwdzięczniejszych. Ale trzeba zrozumieć i klienta, za swoje pieniądze chce on ku pić dobry towar. Lubię swoją pracę, ma na to duży wpływ atmosfera panująca w naszym sklepie. Mamy bardzo dobrego kierownika, który się stara, by zawsze wszystko ,,grało". Na zapleczu mamy gdzie ugotować herbatę, zieść. Jest nawet... leżak. OLIMPIA PA^CENKA — „El-dom" w Białogardzie: — Od czerwca mój rodzinny budżet powiększy się. Pierw- szą podwyżkę przeznaczę na.. Zresztą nie powiem, jeszcze to rozważę. Nie otrzymałam nowego angażu, więc za wcześnie na plany. MARIA ŁUCZAK, restauracja „Fregata" w Kołobrzegu: — Nie chciałabym nigdzie odejść, mimo że praca w kuchni nie należy do łatwych. Zaczynałam dziewięć lat temu od pomocy kuchen nej. Teraz pracuje jako kucharka. Cieszę się z podwyż ki. To jednocześnie zobowią ZU'®. STANISŁAWA SZWAJKOSZ, sklep nabiałowy w Sławnie: — Nie można narzekać. I pensja dobra, i klienci nie są marudni. Trochę udo«od nień by się przydało na za pleczu. Ale wszystkiego oie można zrobić od ręH. Przyjdzie i na nas ko'ej. Mnm na dzielę, że dyrekcja WPHS pa mięta o noszych postulatach. IRENA SZWEDA, „Super-market" w Słupsku: — Niedawno skończyłam szkolę, pracuję tu dopiero od $ty cznia. Trafiłam do dobrego sklepu, koleżanki są bardzo miłe, wiele mogę się od nich nauczyć. Myślę, że ta psdwyż ka sprawi, iż więcej absolwentów mojej szkoły będzie podejmować pracę w han- dlu' Notowało: WANDA RĘBACZ G/os Koszaliński nr 150 Strona 7 WazTmTii INTERWENCJI „Solidna „W ubiegłym roku, wiosną, zakontraktowaliśmy ziemniaki w Koszalińskim Przedsiębiorstwie Przemysłu Ziemniaczanego, Inspektoracie Plan tacyjnym w Sławnie— i pobraliśmy 2 tony sadzeniaków po 105 zl za kwintal. Ziemniaki okazały się niedobre, wiele nie powschodziło. Dostawca został zawiadomiony; wysłał przedstawiciela, który stwierdził, żę mamy rację, ale orzekł, że za późno się do nich zwróciliśmy. Miał ktoś przyjechać jeszcze w ciągu najbliższego tygodnia, lecz nikt się już nie pokazał. Po wielu interwencjach agronoma gminnego z Lejkowa oszacowano wreszcie nasze szkody, ale dotychczas nikt nam nie wypłacił odszkodowania. Inspektorat w Sławnie wciąż obiecuje przez telefon, że sprawę załatwi — trwa to już cały rok". Tak pisała do nas w końcu marca br, ob. Halina Ulanowie* ze wsi Krąg, pow. Sławno, w imieniu swoim i sąsiada, Władysława Hojnow-skiego. Zwróciliśmy się w tej sprawie do Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego w Słupsku, które udzieliło nam pewnych wyjaśnień. Otóż prośba rolników o oszacowanie szkód z powodu złej jakości sadzeniaków (pochodziły one z POHZ Świerczyna) wpłynęła do przedsiębiorstwa 7 lipca 1973 r., a po tygodniu przedsiębiorstwo reklamowało zły materiał w Oddziale Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Ho- dowli Roślin i Nasiennictwa w Sławnie. Komisja złożona z przedstawicieli obydwu' przedsiębiorstw (KPPZ i KPHRiN) dokonała przeglądu plantacji i uznała słuszność skarg, szacując niewschody na 30 proc. i 25 proc. Koszalińskie Przedsiębiorstwo Przemysłu Ziemniaczanego kilkakrotnie ponaglało Oddział Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Hodowli Roślin i Nasiennictwa w Sławnie, przypominając o obowiązku załatwienia reklamacji, jednakże do 22 kwietnia br. (była to data wyjaśnienia), Oddział nie zajął w tej sprawie stanowiska — po prostu nie odpowiadał na korespondencję. Reklamacje w ubiegłym roku zdarzały się także w innych oddziałach, lecz sprawy załatwiono tam szybko i odszkodowania wypłacano plantatorom natychmiast. W konkretnej sytuacji Koszalińskie Przedsiębiorstwo Przemysłu Ziemniaczanego samo postanowiło wypłacić rolnikom odszkodowanie, zaś w stosunku do sławieńskie-go Oddziału Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Hodowli Roślin i Nasiennictwa wystąpi na drogę postępowania arbitrażowego. Wypada wyrazić przekonanie, że odszkodowane rolnicy już otrzymali. Swoją drogą zdumiewający jest obyczaj nieodpowiadania na korespondencję, ale nie sądzimy, aby sławieński Oddział KFHRiN hołdował temu obyczajowi na co dzień w jakiś sposób przecież musi się z nim porozumiewać jednostka nadrzędna. Nie nam jednak wyciągać wnioski służbowe z tego faktu. (x) Uótar^eióUr^ (Uty BYLE NIE PADAŁO... 26 lutego br. zakupiłem w sklepie nr 1 w Koszalinie przy ul. Zwycięstwa 30 parę półbutów męskich (nr 33310311300) produkcji węgierskiej za kwotę 430 zł. Po kilkudniowym chodzeniu po dywanie v? mieszkaniu, zacząłem chodzić w nich do pracy — zadowolony z fasonu i koloru. Zadowolenie moje trwało niestety bardzo krótko, gdyż wracając z pracy w czasie pierwszego wiosennego deszczu (około 20 marca br.) przyszedłem do domu z zupełnie mokrymi nogami i skarpetami. Fakt ten zgłosiłem następnego dnia w sklepie i zgodnie ze wskazówkami personelu wniosłem reklamację (zgłoszenie reklamacyjne nr 138/74 z datą 28 marca 1974 r.). 25 kwietnia br. dowiedziałem się, że moja reklamacja została odrzucona przez rzeczoznawcę. A przecież skó ra wierzchów obuwia jest tak ńa-liąkliwa jak ga yiystawców (id tym. 9 rzeźbiarzy). Zanrezónt. ownt.i. oni. 22' rzeźby. 50 prac m.alar s^ich oraz niekny dywan, u-tkany ze ścinków materiału Żałować wypada, że ten rzadko oglądany św:at doznań plastyków.■ amatorów gościł tylko 2 dni w „empi- \ ku". Niewiele osób mogło się z nim zapoznać, (tem) 8,5 tys. silników. Jesteśmy zatem na półmetku planu usług, chociaż do końca pół rocza jeszcze miesiąc. Załoga ZNMR na 30-lecie PRL podjęła dodatkowe zobowiązania produkcyjne wartości 5,4 min zł. Przy końcu kwietnia okazało się. akces do współzawodnictwa krajowego. W ubiegłym roku uzyskał maksymalną liczbę punktów i obecnie znajduje się w czołówce pokrewnych, współzawodniczących zakładów. Oficjalne go werdyktu należy się spodziewać za kilkanaście dni. — Wracając do zagadnień produkcyjnych — informuje dyrektor — sygnalizuje- przed czasem próby że zadeklarowane zamierzenia zostały niemal całkowicie zrealizowane! Podjęto więc nowe zobowiązania produkcyjno-usługowe na sumę 26 min złotych. I sekretarz POP Stefan Barszczewski z * optymizmem podkreśli} jednoczćśiiś o-fiarność, zdyscyplinowanie i wysokie umiejętności załogi ZNMR. Poparł to danymi z obserwacji dnia pracy, zaangażowania partyjnych i bezpartyjnych w realizację zadań czynu partyjnego. Poza tym, w porównaniu z analogicznym okresem rs^ku ubiegłego, wyraźnie wxrosła wydajność pracy, a \atem i przeciętna miesięczna płaca. Mając takie możliwości, ZNMR zgłosił my nowość: wykonaliśmy prototyp myjni tunelowej „Słupia 7", który przechodzi obecnie próby techniczno-eksploatacyjne. vWkrótce chyba rozpoczniemy seryjną produkcję tych urządzeń. Posiadamy też najlepiej w kriju .zorganizowany system remontu silników, a upewnia nas o tym niski wskaźnik reklamacji (rzędu 1,4 proc.) oraz opinia „Motoim-portu", zamierzającego nasze doświadczenia oferować zagranicy. ZNMR ma też swoje kłopoty, związane z rozbudową, przestarzałym parkiem maszynowym; niektóre u-rządzenia zamontowano tutaj przed 20 laty. (wir) W7 NOWYM ROZKŁADZIE JAZDY WIĘCEJ DOGODNYCH POŁĄCZEŃ KOLEJOWYCH Nowy rozkład jazdy PKP przynosi wiele korzystnych zmian, z których będą zado woleni pasażerowie. Słupsk otrzymał kilka nowych połą czeń z większymi miastami — i z najbliższą Ustką. W rozkładzie jazdy pojawił się nowy, popołudniowy pociąg pospieszny do Gdyni. Pociąg do Białegostoku (odjazd godz. 20.18) również został przekształcony w pospieszny. Nie jest to zmiana formalna: znacznie skrócił się czas przejazdu. Słupszczanie powinni być również zadowoleni z nowo ści na linii z Poznania. Pociągiem pospiesznym, który wieczorem kończył swój bieg w Koszalinie, nie zawsze zdą żyło się na pospieszny Kołobrzeg — Warszawa. W tej sytuacji postanowiono, że po przyjeździe do Koszalina pociąg poznański zatrzymuje się przez godzinę, a następnie o godz. 23.47 (już jako osobowy) jedzie do Słupska (przyjazd 1.15). Jest to zarazem dodatkowe połączę nie między dwoma najwięk szymi miastami województwa. Zastępca naczelnika Oddziału Ruchowo-Handlowre-go PKP w Słupsku — Tadeusz Białożyński zwraca u-wagę na zwiększenie połączeń do Ustki. Przez cały rok kursuje na tej trasie 12 par pociągów, nie licząc sezonowych do Katowic, Poznania, Warszawy, Łodzi. Ko lej pomaga w ten sposób pekaesowi. . (tem) 1! 30 MAJA CZWARTEK FELIKSA CO GDZIE-KIEDY Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od K. 10—it>. w soboty do 14. C.TEBONY 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowi (nagłe wezwania) 60-11 — zachorowania -WBBUk Wprawdzie se zon oficjalnie się jeszcze nie zaczął, ale ma ły parking naprzeć hoko hotelu „Gryf jest ciągle zaję ty. W tym roku właściciele samochodóio nie będą jednak mieli tyle miejsca co nieg dyś. Budowa podziemnego przejścia za bierze część te go placu, (tm) Fot. 1. Wojtkiewicz „D0 DAMASZKU" Sztuki Augusta Strindberga dość często goszczą na polskich scenach. Wczoraj zespół Bałtyckiego Teatru Dramatycznego ' za prezentował w Słupsku dramat ,,Do Damaszku". Nasilone przód stawienia sztuki wielkiego dramaturga szwedzkiego — jutro i w niedzielę o godz. 19 (przedsprzedaż . biletów w kasie Bał-tyckiegó Teatru Dramatycznego. W sztuce występują: Małgorza ta Jakubiec, Maria Kowalówna, Magdalena Radłowska, Jarosław Kuszewski, Tadeusz Mroczek, Jerzy Prażmowski, Jan Stawarz, Henryk Wójcikowski. Autorem scenografii jest Aleksander Małkowski, reżyserem — Magdalena Bączkowska. (tem) MRÓCIE ZEBRANIE KLUBU STAŻYSTÓW Jutro, 31 bm., o godz. 19 w Klubie NOT przy ul. Findera (niski parter) odbędzie się zebra nie Klubu Stażystów Słupska. Temat — problemy absolwentów wyższych uczeini, podejmujących pracę w Słupsku. Pif KA NOŻNA NA SZKOLNYM SZCZEBLU Dzisiaj o godz. 16 na boisku przy ul. Zielonej odbędzie się półfinałowe spotkanie o mistrzo stwo szkól podstawowych naszego województwa w piłce noż nej. Grają reprezentacje Kosza lina i Słupska. WYSTARTOWAŁA POWIATOWA LIGA STRZELECKA 12 drużyn zgłosiło się do powiatowej ligi strzeleckiej. Po pierwszej rundzie prowadzą strzelcy z Potęgowa, przed Ku-sowem, Bukówkism i Górzynem. Następna runda rozgrywek o ,,9rebrny muszkiet"' odbędzie się 16 czerwca. Konkurencja składa się z dwóch części: strzelania z kbks leżąc oraz pojedyn ku strzeleckiego. W drugiej kon kurencji decyduje przede wszyst kim refleks i odporność nerwowa. (tem) Inf. kolej. 81-10 Taxi: 38-24 pi. Dworcowy 39-09 ul. Murarska Taxi bagaż. 49-80 Apteka nr 51 przy ul. Zawadzkiego 3, teł. 41-80 <# DYŻURY MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od g. 10—16. Wystawy stale: 1) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Skrzynie ludowe na Pomorzu Środkowym; 3) Kwiaty i' rośliny ozdobne w ekslibrisie. KLUKI: Zagroda Słowińska — — czynna od g. 10—16. Wysta- OwystaW? wa: Kultura materialna i iztn* ka Słowińców. KLUB MPiK — wystawa rysunków Jana Dobkowskiego-t>ob sona BALTYCKJ TEATR DRAMATYCZNY — g. 18.30 — koncert symfoniczny Koncerty [XKlNO MILENIUM — Włoch szuka żony (włoski, 1. 14) — g. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA •— Rzym (włosko- GŁÓWCZYCE -franc., 1. 18) — g. 18.15 i 20.30 — Tygrysek (bułgarski, 1. 7) STOLICA — Oszukany (U SA, ~ S- 16 1. 18) — g. 19 USTKA DĘBNICA KASZUBSKA nam® DELFIN — Cenny łup (fran- JUTRZENKA — Tylko wtedy cuski, 1. 16) pan. — g. 18 i 20 gdy się śmieję (ang.. 1. 14) — g. 19 PROGRAM 1 Wiad.: 5.00, 6.00. 8.00. 9.00, 10.00, 12.05, 19.00, 22.CO, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 t 2.55. 7.00 Sygnały dnia '7.17 Takty i minuty 3.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 Koncert roz rywkowy 9.05 Dla kl. III i IV (jęz. polski) 9.25 Radzieckie zespoły ludowe 10.08 Gra zespół z Jamajki „The Wailers" 10.30 ,,Gry i zabawy Benona K." — ode. pow. 10.45 Śpiewa A. Rosiewicz 11.00 Non-stop polskich melodii 11.18 Nie tylko dla kie rowców 11.25 Co słychać na świecie? 11.30 Koncert 11.57 Sy gnał czasu i hejnał 12.25 Kwadrans z H. Frąckowiak 12.40 Dom i my 13.00 Melodie ludowe z Krakowskiego 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Rytmy i prze boje nastolatków 14.00 Gawęda 14.05 Spotkania z folklorem 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Gerswhin: „Porgy i Bess" 15.05 Listy z Polski. 15.10 W kręgu pio senki 15.30 Estrada przyjaźni — ZSRR 16.10 Jazz na popołudnie 16.30 Aktualn. kulturalne 16.35 „Carlos Santana" 17.00 Ra dio-kurier 17.20 Rytmostop 17 40 Przeboje trzydziestolecia 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Kro nika muzyczna 19.15 Gwiazdy europejskich estrad 19.45 Rvtrri, rynek, reklama 20.00 NURT (fi lozofia) 20.20 z Teatrem I Armii na szlaku zwycięstwa 20.50 Kro nika sportowa 21.00 Koncert ży czeń 21.35 Dźwiękowy plakat re klamowy 21.50 Śpiewa N. Wilson 22.15 Gra ,,The Modern Jazz Quartet" 22.30 Studio nowości 23.05 Korespondencja z zagranicy 23.10 Koncert życzeń od Polonii 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10—2.55 Program z Bydgoszczy. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30. 5.30, 6.30, 7.30 8.30, 11.30, 13.30. 21.30 i 23.30. 6.50 Gimnastyka 7.00 Miniofer-ty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Pozytywka 8.35 Spra wy codzienne. Spotkania 9.00 Ork. symfoniczna z Chicago 9.20 Rodzina i prawo 9.40 Tu Radio Moskwa 10.00 O nich war to posłuchać - aud 10.15 J. ITaydn: symfonia D-dur nr 73 „La Chasse" 10.40 Nie ma marginesu li.OO Dla kl VIII (wvch obywatelskie) 11 20 ,,Beat z Budapesztu" 11.35 . Poradnia rodzinna il.40 Choroby weneryczne nadal groźne li.57 Sygnał czasu i hejnał 12 05 Kurpiowskie melodie ludowe 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Kompozytorzy — dzieciom 13.00 Ludzie nauki 13.20 ,,Beat z Bratysławy" 13.35 ..Dora nr 13" — fragm. opow. 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.1S Czas i ludzie 14.35 Nowe organy w szczecińskim zamku — rap. 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 Co się wam w tej audycji najbardziej podoba 16.00 Antena nowatorów lb'.15 Z nagrań solistów 16.43 Warszawski Merkury 13.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Nauka praktyce 19.00 Pieśni i tańce polskie z XVII w. 19:15 Jęz. rosyjski 19.30 Śpiewa E. Demarczyk 19.40 Reportaż literacki 20.00 Koncert muzyki operowej 20.30 Magazyn miłośników sztuki słuchowej — aud. 21.00 W stylu koncertującym 21.30 Z kraju i ze świata 21.50 Wiad. sportowe 21.55 Międzynarodowa Trybuna Kompozy torów — Paryż 74 22.30 Reportaż literacki 23.05 Mendelssohn-Bar-tholdy: kwartet smyczkowy Es-dur op. 12 23.35 Co śłychafi w świecie? 23.40 Włoska muzyka XIV w. PROGRAM III Wiad.: 5.00, 6.00 i 12.05 Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00 i 19.00 7.05 Zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 Walce w różnych stylach 9.00 „Dzień tryfidów" — ode pow. 9.io Ballady 9.30 Nasz rok 74 9.45 B. Bartók: sonata na fortepian 10.00 Kwadrans dla SBB 10.15 Gdzieś koło Wysp Wielkanocnych 10.35 Dzień jak co dzień 11.45 „Skazani na suk ces" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13.00 Na lubelskp.i antenie 15.05 Program dnia 15.10 Spot kanie na szczycie — B. Webster i G. Mulligan 15.30 postrzeganie i światopoglądy 15.45 W roli głównej zespół „Test" 16.05 Ga węda 16.15 Starę przeboje na nowo 16.45 Nasz rok 74 17.05 „Dzień tryfidów" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Wer nisaż — aud. 18.10 Z nowej pły ty zespołu ,,Uriah Heep" 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Piosenki z klawesynem 19.05 Im presje na fortepian elektryczny 19.20 Książka tygodnia 19.35 Mu zyczna poczta UKF 20.Oo „Nic dwa razy .." W. Szymborskiej — cud. 20.30 Viva Bahia! 20.45 Jęz. niemiecki — dla zaawanso wanych 21.00 Interradio — mag. 21.30 Powracająca melodyjka 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wie czorów 22.15 ..Duch Białowieży'* — ode. 1 22.45 Nagrania Ch Ma riano 23.00 Wiersze A. Pogonowskiej 23.05 Laboratorium — mag. 23.50 Śpiewa M Laforet. na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF G9,92 MHz 5.45 z mikrofonem przez koszalińską wieś — aud. T. Tałan-dy 6.40 Studio Bałtyk 16.15 Muzyka i reklama 16.2o Nasza świa domość morska — felieton Cz. Kuriaty 16.35 Radio stereo: Melo die i piosenki wielkich miast 17.00 Przegląd aktualności wy- KOSZALIN brzeża 17.15 Koncert chopinowski 17.30 Koszalińskie rozmaitości kulturalne pod red. I. Bieniek 18 10 Biblioteka życia — rep. H. L. Piotrowskiego ljt.25 Prognoza pogody dla rybaków. .Eugeniusz Oniegin" Czajkowskiego Państwowa Filharmonia im. St. Moniuszki w Koszalinie przygotowała (pod dyrekcją Freda Wojiana) montaż opery Piotra Czajkowskiego „Eugeniusz Omeain Partie solowe śpiewać bę dą: Halina Słoniowska — sopran, Tadeusz Prochowski — bas i Krzysztof Sitarski — baryton. Poezję Puszkina DZIŚ KONCERT recytować będzie Danuta Michałowska, słoico o muzy ce i wykonawcach wygłosi Zbigniew Pawlicki Piękna muzyka Czajkowskiego jest doskonałym odpo wiednikiem poezji Puszkina i dlatego opera ta cieszy się zawsze dużym pouwdzeniem. Koncert odbędzie się dzisiaj, jak zwykle — w sali Bałtyckiego Teatru Drama-tycznego O godzinie 18.30. Bilety można nabywać w "Ź kasie teatru, bezpośrednio | przed koncertem. Zapraszam.y do wysłuchania pięknej muzyki ,,Oniegi na" oraz poezji Puszkina. ^ MICHAŁ MLECZKO 8.30 „Łuk tęczy" — ode. XIII (ostatni) filmu seryjnego produkcji CSRS 9.35 „Al Capone i Inni" — cz. II filmu fab. prod. USA pt. „Alcatraz express" 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik (kolor) 16.40 Dla młodych widzów: Ekran z bratkiem 17.45 „Łuk tęczy" — powtórzenie ostatniego odcinka 18.10 Kronika Pomorza Zachodniego 13.30 „Zielony telefon" — pro gr?m publicystyczny 19.00 Test - TV Słownik Eko nomiezny m 19.20 Dobranoc: Bolek i Lolek wyruszają w świat (kolor) Eranmzjji 19.30 Dziennik (kolor) 20.20 „Alcatraz express" — pt wtórzenie filmu 21.45 wiad. sportowe 21.55 z cyk"'U Czym żyje świat — program pt. ,,Po sesji specjalnej ONZ" 22.25 Mała Scena Teatru Rozrywki: T. Kwiatkowski — ..Le* cja miłości". Wyk.: 1. Kareł, B. Baer i M. Kondrat 22.55 Dziennik (kolor) Program na piątek FZG L-2 Strona 1 C> SPORT - ROZMAITOŚCI G/os Koszaliński nr 150 U piłkarzy ręcznych Piłkarze ręczni zakończyli rozgrywki o awans do II ligi. Gwardia Koszalin pokonała w Buku tamtejszą Patrię 21:19 (11:9), ale następnego dnia — w Wągrowcu — przegrała z Nielbą 10:7 (7:5). Ta porażka zdecydowa ła o ostatecznym niepowodzeniu koszalinian", zwycięzcy zajęli I miejsce, wyprzedzając nasz zespół. Przypom nijmy ponadto, że ręczni pił karze Koszalina wcześniej na własnym boisku — ponie śli zgoła nieoczekiwane porażki z Patrią Buk, Nielbą [Wągrowiec i Polonią Leszno. Od jutra w Koszalinie roz poczyna się półfinałowy tur niej o mistrzostwo Polski juniorów. Startują mistrzowie okręgów. BYDGOSKIEGO (MKS Junak Włocławek), GDAŃSKIEGO (MKS Truso Elbląg), POZNAŃSKIEGO (Grunwald Poznań) i KOSZALIŃSKIEGO (Gwar dia Koszalin). Turniej odbędzie się na bo isku ośrodka KS Gwardia, początek gier w piątek o godz. 15,30, w sobotę o godz. 16 i w niedzielę — o godz. 11. Do finału awansują dwa zespoły, (el) DOROCZNY Tydzień Kultury Fizycznej jest nie tylko świętem dla sportowców i kibiców, którzy w tych dniach mają więcej okazji do oglą dania różnorodnych imprez. To także szansa sportowego wyżycia się dla tych wszystkich, którzy na co dzień rzadziej zaglądają na boiska i do sal. W tym roku, roku jubileuszu Polski Ludowej, obcho dy Tygodnia przygotowano szczególnie starannie. Cały ruch sportowy zamierza prze cież zaprezentować swój 30--letnj dorobek, a jednącześ-nie — ściągnąć na boiska i na widownie jak najwięcej ludzi. Ogólnopolska inauguracja Tygodnia odbędzie się w Warszawie, już 1 czerwca, wielkim spotkaniem najbardziej zasłużonych sportowców 1 trenerów z przedstawicielami najwyższych władz politycznych i państwowych kraju. Podobne spotkania przygotowuje się w województwach i po wiatach. W Koszalinie na czele komitetu organizacyjnego TKF stanął dyrektor Wydziału KF I Turystyki, Eugeniusz Małyga. Zaszczyt inauguracji obchodów (2 czerwca) przypadł bvtowia-non, a protektorat objął wicewojewoda koszaliński, Jan Stępień. Na wczorajszej konferencji, poświęconej programowi TKF, podkreślono udział ruchu sportowego w obchodach jubileuszu 30-lecia PRL. Do współpracy zapro szono wszystkie organizacje ideowo-wychowawcze młodzieży. Dotychczas najaktyw niejszy udział w przygotowa niach bierze aktyw ZMS, LOK, TKKF oraz zrzeszenia LZS. Oczywiście, jednym z organizatorów imprez jest także Wojewódzka Federacja Sportu w Koszalinie. Pięćset imprez W dniach 1 i 2 czerwca WSF or ganizuje w Wałczu regaty eliminacyjne kajakarzy w Słupsku od będą się mistrzostwa okręgowe szermierzy. 9 czerwca kolarze walczyć będą w Koszalin!? o pu char redakcji ,,Głosu Koszalińskiego". a tenisiści rozegrają w Kołobrzegu turniej o mistrzostwo okręgu. Największą imprezą organizowaną orzez SZS-AZS będą t-grzyska młodzieży szkolnej 7—9 VI), z udziałem około 700 uczniów. Warto przypomnieć, że w naszym województwie w 12 szko łach istnieją już klasy z rozszerzonym programem wf. W szkol nych ogniwach sportowych sport uprawia ponad 28 tys. dziewcząt i chłopców. Towarzystwo Krzewienia Kul- tury Fizycznej, chcąc za) Koszalinianom interesujący pro gram wolnej soboty (25 brn.), przeprowadziło wiele imprez, które można potraktować lako swego rodzaju wstęp do Tygodnia. Wiele ognisk TKKF zorga nizowało wówczas udane biwaki, imprezy masowe, spartakiady zakładowe itp. Na zakończenie TKF na Górze Chełmskiej w Koszalinie ognisko TKKF przy KWCS przygotowuje wielką imprezę — Igrzyska Młodzie ży Robotniczej. Ma startować około 500 osób. Organizowane będą liczne imprezy masowe, turnieje w najpopularniejszych i łatwo dostępnych . sportach, próby na Powszechną Odznakę Sportową (piszemy o niej obok), festyny młodości, dzie cięce wyścigi rowerkowe (za pewne wpływ sukcesów naszej drużyny reprezentacyjnej w tegorocznym Wyścigu Pokoju!). Na zakończenie TKF działacze zrzeszenia LZS zorganizują w Jastrowiu wielką imprezę wojewódzką, na którą złożą się m. in.: zlot turystyczny oraz imprezy sportowe i rozrywkowe. Działacze LOK przygotowują międzypowiatową spartakiadę letnich sportów obronnych, zawody modeli latających i wiele innych imprez masowych. Oblicza się, że w tym roku w dniach kultury fizycznej w Koszalińskiem odbędzie się około 500 imprez z udziałem ponad 60 tysięcy startujących. Przygotowuje się także spotkania ze sportowcami i trenerami, wysta wy itp. (el-ef) Kaczmarek nadal liderem Drugi etap „Tour of Bri-tain", rozegrany na 102-ki-lometrowej trasie wygrał Szwed Groenlund w czasie t 2:29.08. W tym samym czasie sklasyfikowano dużą gru pę kolarzy. Drugie miejsce wywalczył Szurkowski a jedenaste — Boniecki. Liderem wyścigu pozostał nadal Andrzej Kaczmarek, a Szurkowski zajmuje szóstą pozycję, ze stratą 29 sek. do przodownika. W klasyfikacji zespołowej prowadzą Polacy przed Szwedami. Przed igrzyskami Polonijnymi W dniach 17—19 lipca w Krakowie odbędą się pierwsze po wojnie Igrzyska Młodzieży Polonijnej. W ostatnich, które odbyły się w 1934 r., rywalizowały ze sobą zespoły Polski i Polonii. Impreza tegoroczna, obok sportowych zmagań, będzie mieć charakter sportowego festynu. Wybór Krakowa jako miejsce igrzysk nie jest dziełem przypadku. Dawna stolica Polski jest miejscem odwiedzanym przez każdego Polaka przyjeżdżającego do „starego Kraju". Organizatorzy spodziewają się że z młodymi zawodnikami przyjedzie wiel<» osób towarzyszących, m. in. rodziców uczestników igrzysk. Niezwykle żywy jest odzew naszych rodaków na zaproszenie komitetu organizacyjnego. Zakłada się, że igrzyska odbędą się w 7 dyscyplinach sportu przy udziale ok. 400 zawodników. Największym powodzeniem cieszy się piłka nożna, popularna jest również lekka atletyka, tenis stołowy i ziemny pływanie. Z okazji Igrzysk wydane zostaną specjalne plakietki, odznaki oraz folder. Odznako 1 dla wszystkich INICJATORZY tak okreś łają ideę wprowadzenia Powszechnej Odznaki Sportowej: stanowić ma ona jeden z państwowych elementów ^upowszechnienia kul tury fizycznej, wzmocnienia stanu zdrowia i podnoszenia sprawności fizycznej całego społeczeństwa. I etap systemu POS stanowi odznaka POS dla młodzików, przeznaczona głównie dla uczniów szkół podstawowych. Zależnie od swo ich możliwości młodzicy bę- dą sięgać po odznaki brązo we, srebrne i złote, a naj sprawniejsi — po złotą odznakę z wyróżnieniem. Odznaka brązowa jest do stępna dla uczniów do klasy VI włącznie. Starsi muszą już spełnić wyższe wymogi zaczynać start od zdobywania minimów odznaki srebr nej. W bogatym zestawie dyscyplin i konkurencji sportowych każdy może znaleźć dla siebie najbardziej dostępne, „łatwe". Z tym tylko, że dla zdobycia odznaki złotej z wy różnieniem trzeba obowiązko wo odbyć sprawdzian z pły wania. Zależnie od stopnia POSv uczniowie będą starto wać w 2 lub trzech dyscypli nach sportu. Punktuje się m. in. ćwiczenia gimnastyczne, gry sportowe, pływanie, jazdę na rowerze, 4-bój lek koatletyczny, udział w impre zach turystycznych itp. Choć by z tego widać, że jest to odznaka istotnie dostępna dla wszystkich. Można ją zdoby wać cały rok łącznie z waka cjami i ponawiać próby w razie niepowodzenia. Organi zatorem prób i ćwiczeń przy gotowawczych będą szkoły i placówki wychowania pozaszkolnego, ZHP i SZS, a więc — siłą rzeczy — wiele zale ży od postawy i aktywności nauczycieli wf. POS dla juniorów ma po dobny regulamin, z tym, że tu są do zdobycia odznaki tylko trzech stopni, zaś orga ni zatorami są głównie szkoły średnie i organizacje młodzie żowe. Wreszcie TPOS dla dorosłych, też trzech stopni. Głównymi organizatorami prób są wszystkie ogniwa kultury fizycznej, przy czym jednak najwięcej obowiązków — ze zrozumiałych względów spada na TKKF LZS, AZS, Start i LOK, ja ko organizacje szczególnie masowe. Za kilka dni rozpocznie się Tydzień Kultury Fizycznej. To doskonała okazja do przeprowadzenia pierwszych prób i uroczystego wręczenia odznak ich pierwszym zdobywcom. (el) Sama radość. mW": — Czy nie mogłeś założyć zwykłego garnka, Jak każdy normalny chłopiec... "i_T3i—cur-mi r i_r "cj—cr tir u LU ILU ILU i i j iJj-1 n j | — Bez obawy, proszę pani, on łapie każdq piłkę Susan opuściła szybę. Teraz przed ich oczy ma pełnymi zachwytu defilowała wieś. Wieś niemal że nierealna, o żywych kolorach z ob razu Van Gogha. Byli bardzo daleko od zamieszek paryskich. Ona była szczęśliwa. Tego wieczoru nocowali w Puy. przejechaw szy o zmroku ponury pejzaż łysych gór. Nazajutrz zwiedzili miasto, o malowniczych wąs kich uliczkach oraz katedrę Notre-Dame. Wdrapawszy się po schodach, wyciętych vj zastygłej lawie, na piramidę, na której wznosi się kaplica z XI stulecia pod wezwaniem świętego Michała d'Aiguilhe, Susan, zadyszana, wykrzyknęła: — Tu musimy zainwestować nasze kapitały. Organizować zwiedzanie kaplicy, specjalnie dla korpulentnych pań. Kuracja odtłuszczająca. Sukces gwarantowany. Po południu, wlokąc się, dotarli do Men-de. Przygarnęła ich gościnnie cudowna restauracyjka, ulokowana na brzegu rzeki Lot. Susan, która przyrzekła sobie, że po skończeniu powieści wyda zbiór francuskich przepisów kucharskich, przeznaczony dla amerykańskich gospodyń domowych, zajadała się lokalnymi wyrobami z wieprzowiny oraz pstrągiem w migdałach, które obficie skraplała winem rose de cahors. — Prawdziwy pstrąg z rzeki. Nie z basenu — oświadczyła % dumą właścicielka restauracji, paryżanka e pochodzenia. Po obiedzie włóczyli się ulicami miasta, potem nad brzegiem Lotu. Pogoda była cudowna, kojący spokój działał relaksowo. serse uacqusmaro ******* * yZACZĘŁO SIE DALLAS Tłumaczył: P. Norski (67) MENDE, LOZERE, FRANCJA, 6 CZERWCA 1968. Obudziła się w jego ramionach. Bardzo delikatnie wyzwoliła się z uścisku i wyśliznęła z łóżka. Z tranzystorem, paczką papierosów i zapalniczką zamknęła się w łazience. Lufcik był otwarty. Kółko błękitnego nieba w lufciku, którego nie mąciła żadna chmurka, zapowiadało dzień słoneczny, gorący, radosny. Gd/ieś tuż w pobliżu ćwierkały ptaki. Dzieci bawiły się. W oddali młody głos towarzyszył modnej melodii, płynącej z radia, Była to jedna z tych piosenek, zrodzonych w czas letni, które giną razem z nim „Tysiące razy, co dnia, dziewczyny rzucają chłopców" głosiła. Susan zaczęła się śmiać. To nie, ona nie opuści Jacques'a. Taka myśl jest od niej daleka. Palce jej z zadowoleniem pieściły nagie piersi, z lubością wspominając tar, z jakim Jacąue# kochał ją minionej nocy. Jego gorące i mocne ręce na jej piersiach. Przez moment miała ochotę skoczyć do pokoju, rzucić się na niego, zgwałcić w• śnie... Uśmiechnęła się w lustra*. „Później", rzekła sama do siebie". Najpierw dobry prysznic. A potem breakfast. Żeby tylko w tym hotelu dawano breakfast konsystentne. Nie mogła przywyknąć do skąpych śniadań francuskich: dwa rogaliki, filiżanka kawy, kropelka mleka, pół uncji masła albo konfitur! „Tysiące razy, co dnia" powtarzało radio. Postanowiła przekręcić gałkę tranzystora i wahała się długo, czy puścić prysznic zimny, czy gorący. Zdecydowała się na pierwszy, namydlała się porządnie, zdenerwowana, że trafiła na wiadomości. Już miała wybrać inną rozgłośnię, kiedy właśnie słowa, jakie wypowiadał spiker, wyraźnie podniecony, dla niej nabrały specjalnego sensu. Bardzo wolno zamknęła kurek i zastygła z ciałem pokrytym jeszcze mydłem. Tam, w Los Angeles... Teraz z kolei jego brat— Wzdrygnęła się. Nagle atmosfera jakby zlodowaciała. Machinalnie ręką odszukała kurek z ciepłą wodą, przekręciła. Wrzący prysznic sprawił, że zadrżała. Myśli jej zaczęły galopować we wszystkich kierunkach rejestrując Jednocześnie słowa, płynące z aparatu radiowego. To zaskakujące. Straszne. Nie do wiary. Temperatura wody stała się nie do zniesienia. Zamknęła kurek i wyskoczyła spod prysznica. Nacierała się mocno ręcznikiem, rozmyślając % większym jui spokojem. Tak zatem Plymouth Rock mial rację. Oni nie złożyli broni Ad. aj „GŁOS KOSZALIŃSKI" • organ KVtf PZPk Redaguje Kolegium -ul. Zwycięstwo 137'139 (budynek WRZZ) - 75-604 Koszalin. leieto-« > esnt'0l0 - 279—21 (łqcx> te wszystkimi działami). Red noc*, t sekretariat - 226-03 r-cy red noei. - 242—08 • 233-09. teki. red. -23*-01. t-co setcr red. - 231-57, Działy Pa^tyjno-Społeczny - 251-14 Ekonomiczny • 243-53. Rolny - 245—59 Mielskl - 224-03, Reporterek* - 251 -57. Sportowy - 251 -40 I 246—51 (wieczorem) Łączności • Czytelnikami - 250—03. Redakcjo nocno (ul. Alfredo Lampego 20) • 248 ?3. deoes/owy • 244-75. ..Głos Słupski" - ploc źwycie-«tw© 2. » piętro. 76-201 Słupsk, teu 31-93. Siurc Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwo Prasowego • olleo Powło Flndero 27a. 7S-721 Koszalin, tel. 222-91. Wpłoty n© p enumerate (miesiecznq - 30 50 rł. kwartalna » 91 zł. półrocznq -18? tł. ro no - 364 rł) orzy|mu|Q urzędy oocrtowe, listonosze oro» oddziały I ' delegatury Przedsiębiorstwo Upowszechniania Prosy i Ksiqżkl.' Wszelkich Informocjl e warunkach prenumeraty udzlelo|q wszystkie placówki „Ruch" < poczty Wydcwco Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW ^roso-Ksigf-ka-Ruch" ulico Fowło Flndero ?7o 73-721 Koszalin, centralo telefoniczna - 240-27 Tłoczono! Proso-we Zoktidy Graficzne Kosrolln, ul. Alfreda Lampego 18. m indeksu S5018.