Edward Gierek spotka! się z grupq pierwszych sekretarzy komitetów powiatowych miejskich i dzielnicowych PZPR WARSZAWA. (PAP) I sekretarz KC PZPR Edward Gierek spotkał się 24 bm. w Ośrodku Kursów Partyjnych KC w Warszawie z grupą I sekretarzy komitetów powiatowych, miejskich, dzielnicowych. W toku spotkania I sekretarz KC PZPR o-mówił podejmowane przez partię problemy i zadania społeczno-gospodarcze rozwoju kraju, zagadnienia związane z pracą ideowo-wychowawczą w roku 30-lecła PRL oraz działalnością instancji i organizacji partyjnych. W spotkaniu uczestniczył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Edward Babiuch. W czasie pięciodniowego kursu I sekretarzy KP, KM, KD w zajęciach uczestniczyli członkowie Biura Politycznego oraz sekretarze KC partii. DZIEŃ DRUKARZA PRZEDE WSZYSTKIM MATKA WARSZAWA (PAP). Wczo /aj w Teatrze Wielkim w Warszawie odbyło się uroczy ste spotkanie z okazji 500-le-cia drukarstwa polskiego i Dnia Drukarza. W uroczystości udział wzięli m. in.: członek Biura Politycznego KC PZPR, wicepremier, minister kultury i sztuki — Józel' Tejchma, sekretarz KC PZPR — Wincenty Krasko, sekretarz CRZZ — Ryszard Pospieszyński. W czasie spotkania reprezentanci załóg zakładów o-siągających najlepsze wyniki w przemyśle poligraficznym otrzymali sztandary przechodnie. Liczny grupę pracowników przemysłu graficznego udekorowano odznaczeniami pań stwowymi. 16 osób odznaczono Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, 13 osób otrzymało Złote Krzyże Zasługi, 14 — Srebrne i 6 — Brązowe. Srebrnym Krzyżem Zasługi odznaczony został m. in. MIECZYSŁAW PANKOWSKI — metrampaż Prasowych Zakładów Graficznych w Koszalinie. t Jej pierwszą młodość zabrała wojna, śledztwo w gestapo, hitlerowskie więzienia w Łodzi i Wrocławiu, ucieczki, tułaczka. Wojenne losy zagnały Ją do Francji, skąd przyjechała do Sianowa w 1946 r. i odtąd datuje się piękna karta Tea tru Robotniczego tego miasta. Pani Janina jest jego twórczynią i reżyserem od dwudziestu kilku lat. Ale przede wszystkim jest MATKĄ. Przez wiele lat sama wychowywała swoją piątkę: trzy cór ki i dwóch synów, — Nie było to łatwe przyznaję. Ale od najmłodszych lat uczyłam swoje dzie ci samodzielności Mila, pierworodna, bardzo wcześnie musiała mnie zastępować w domu. gotować obiady. Starsze opiekowały się. młodszymi, każde z mo ich dzieciaków było za cos odpowie-' dzialne. I chwaliłam je za każda wyko naną pracę, chociaż zdarzało się czasem, że coś tam zrobiły nie tak, jak należało. Po prostu. byłv za małe, nie umiały, ale musiałam ocenić ich starania. Kiedyś dwoje moich starszych dzie ci pracowało na działce, która stanowiła podstawę naszego bytu przez wiele lat. Byłam wówczas na etacie w sia-nowskim Domu Kultury. Po południu dwójka moich najmłodszych dzieci, Włodek i Lidka, przyszła do mnie, dźwi gając dużą „kankę". Widać v że Włodkowi było ciężko, bo szedł przechylony z wysiłku. Okazało się, że dzieci przyniosły mi obiad, zupę, którą ugotowała Elżbie ta. Ona zaniosła Mili i Wieśkowi na działkę, najmłodsze przyszły mnie uraczyć. Pamiętam, były tam ze cztery małe, nie dogotowane ziemniaczki, jed na marchewka i bardzo dużo wody, nawet, nie osolonej, po której pływało coś czarnego, Wzruszona, zaskoczona, zapytałam dzieci co w tej zupie pływa. Z dumą odpowiedziały, że to „bobkowe liś cie". Wiedziałam, że nie było ich w do .*4 ROZMOWA Janiną ŁA0ODZICZ Z SIANOWA mu, zaczęłam więc dopytywać, skąd je wzięły. „Nazbierałyśmy na łące'T — u-słyszałam w odpowiedzi. Udawałam wówCzas, że jem i bardzo mi smakuje, a ze wzruszenia płakać mi się chciało, bo cieszyłam się, że moje dzieci potrafią myśleć i o rodzeństwie, i o matce. — Było Pani ciężko, zarobki kierownika Domu Kultury nie były zbyt wiel kie, dzieci rosły, szły do szkoły, należało je ubrać, nakarmić, kupić im książki.., . — Moje życie składało sie z pracy, niekiedy z pracy ponad siły. Rano szłam na działkę, potem miałam zajęcia w Domu Kultury, nocami szyłam. I dla dzieci sukienki, ubranka i dla sąsiadek i znajomych, aby jeszcze w ten sposób zarobić. Na domiar uczyłam się sama. bo chciałam mieć przynajmniej ukończone Studium Kulturalno-Oświatowe. Proszę wierzyć, nie było mi łatwo, ale miałam dzieci, a to zawsze matce pomaga żyć. Kiedyś, na Dzień Matki, Elżbieta uszyła mi woreczek, na pieniądze. Był to właś ciwie worek, nie woreczek, pieniędzy nie miałam, aby tam włożyć, ale ogrom nie cieszyłam się z tego prezentu W naszej rodzinie zresztą zawsze pamiętało się o prezentach. (dokończenie na str, 5) w Ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy w Mielnie Zdecydowanie kończy się „era" donków kempingowych w Mielnie. Do Mielna wkracza budownictwo tiwałe i wysokie, pozwalające wszechstronniej i dłużej eksploatować obiekty. Nowe obiekty FWP późną jesienią i wiosną wykorzystywa- ne sq dla celów szkoleniowych. W innym obiekcie urządzono ośrodek rehabilitacyjny Szpita la Wojewódzkiego. Niebawem rozpocznie się bu dowa nowego ośrodka szkole-nipwo-wypoczynkowego. W sezonie będzie on służył wczcso wieżom zakwaterowanym w 2, 3 i 4-osobowych pokojach. W sumie 300 osobom w jednym turnusie. Po sezonie obiekt bę dzie wykorzystywany dla celów szkoleniowych. Ze względu na ograniczoną wielkość działki, część hotelowa ośrodka umieszczona zosta nie w :wysokim budynku. Pomieszczenia pomocnicze - sale wykładowe, świetlica, stołówka, kuchnia itp, znajdą się w budynkach niskich, stanowiących obudowę ogrodu wewnętrzne- go (dokończenie na str. 3) X Alert Naczelnika ZHP DZIŚ OPERACJA: „CENNY SUROWIE DLA KRAJU " cp KOSZALIN. Wczoraj i przedwczoraj zuchy, Harcerze i instruktorzy Koszalińskiej Chorągwi ZHP wypełniali zadania zawarte w X Alercie Naczelnika ZHP. W pierwszym dniu alertu we wszystkich szkołach, gdzie działają drużyny ZHP odbyły się uroczyste apele alertowe, a następnie — zbiórki drużyn. Zuchy opracowywały albumy o mamach, przygotowywały się do spotkań, a także brały udział w porządkowaniu miejsc pamięci narodowej. Harcerze w szkołach podsta wowych wykonywali plaka- ty i afisze, które już od dwóch dni wiszą w widocznych miejscach, oraz prowa dzili zwiady „Siadem bohate rów 30 lecia". Najstarsi har cerze zaś byli organizatorami zwiadów pod hasłem: „Rodzina — pokolenie — tra dycje". Wczorajszy dzień upłynął zuchom pod znakiem uroczy stych spotkań z mamami, (dokończenie na str .3) Nowe połqcz@nie promowe Gdańska GDAŃSK (PAP). Wczoraj w Gdańskiej Bazie Promowej zacumował prom „Goesta Berling" bandery RFN, inaugurując sezonowe połączenie promowe Travemuende — — Gdańsk. Statek zawijać będzie do Gdańska w każdą sobotę tygodnia z 5 godzinnym postojem przy nabrzeżu. Obecnie Gdańsk posiada stałe połączenie promowe z Helsinkami. 30 maja otwarta zostanie nowa linia Gdańsk — — Nynashamn w Szwecji, którą dwa razy w tygodniu czwartek i niedziela obsługiwać będzie wydzierżawiony przez PLO szwedzki prom „Gotland" W czasie postoju przy nabrzeżach gdańskich, „Gotland" będzie pełnił również funkcję bazy hotelowo-gastronpmicznej dla turystów skandynawskich. Strona 2 Z ZISRIHICY Głos Kos2Qfiński nr 144 • MOSKWA (PAP) Z okazji Dnia Wyzwolenia Afryki Prezydium Rady Najwyższej i rząd radziecki wystosowały do 9z;ef6w państw i rządów krajów afrykańskich list, z życzeniami. W liście podkreśla się, że Związek Radziecki zawsze popierał walkę o całkowite wyzwolenie narodów Afryki spod ucisku imperialistycznego. Popierał on i będzie nadal popierać walkę o postęp gospodarczo-społeczny państw rozwijających się, o między narodową współpracę gospodarczą na różnych prawach. ♦ PRZEDSTAWICIELE kół gospodarczych Kalifornii, wydali w San Francisco obiad na cześć przybyłej tu delegacji Rady Najwyższej ZSRR z przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych Rady Narodowości, Borysem Ponomariowem. * W BUKARESZCIE zakończył dwudniowe obrady pierwszy Kongres Frontu Jedności Socjalistycznej. Uczestnicy Kongresu przedyskutowali referat Nicolae Ceausescu. W końcowej części obrad został jednomyślnie uchwalony statut frontu. Kongres wybrał Narodową Radę Frontu Jedności Socjalistycznej. Przewodniczącym rady, został wybrany sekretarz generalny RPK, prezydent SRR Nicolae Ceausescu. • PRZEWODNICZĄCY Mao Tse tung przyjął przebywającego w ChRL z 10-dniową wizytą byłego premiera brytyjskiego, przywódcę Partii Konserwatywnej, Edwarda Heatha. W TELEGRAFICZNYM Po spotkaniu, Edward Heath oświadczył dziennikarzom, 4e w trakcie rozmowy poruszano głównie problemy międzynarodowe. • PREZYDENT Jugosławii Josip Broz Tito przyjął premiera Iranu, Amifa Abbasa Howejdę, * którym przeprowadził rozmowę na temat stosunków między obu krajami oraz niektórych problemów międzynarodowych. • KOMITET Wykonawczy Komunistycznej Partii Irlandii zdecydowanie potępia poczynania ultraprawicowych organizacji pro testanckich w Ulsterze i wzywa robotników Ulsteru do poparcia działaby związkowych, którzy domagają się przerwania strajku narzuc -nego przet ekstremistyczne ugrupowania. • GEN. JUAN PERON i jego żona Isabel Martinez zostali wybrani ponownie przewodniczącym i wiceprzewodniczącą Partii Sprawiedliwości. • FOd PRZEWODNICTWEM premiera Harolda Wilsona w piątek wieczorem odbyło *ię nadzwyczajne posiedsenie gabinetu brytyjskiego, na którym omawiana była sytuacja w Irlandii Pó? nocnej. Rząd rozpatrzył możliwość wykorzystania tam wojsk brytyjskich do pracy w transporcie publicznym i w elektrowniach. • PORTUGALSKI rząd tymczasowy wprowadził ścisłą kontrolę cen. Jednocześnie określono minimum płac na poziomie 3.3w2ć imprezy dla cao społeczeństwa. — Mv':-: że dobrej dzia-ł a 1 n of e i k u 11 u r ~1 n - j sprzy-jają ciekawe formy pracy plus atr :- ■ - -ona p 1 a c o1' •]•■ • a 1 mitu. r a 1 n a. Lu-dr.'*5 maja w do'-mi radi'a, telewi-r'ry Jc;•! i chce. my liii śćią-nw do nas musimy zaproror : - r - ; rio-•wego, ci-' iv -?o i podanego - w atrakc.;, i:r m wnętrzu. Nocował: E. BUREL BIBLIOTEKA - DRU©I DOM Mieszkańcy Mirosławca widują czasem, jak dzieci z opiekunką uważnie penetrują na łące trawę, coś zry wają, zagladają do kolorowej ks:aźki. porównują, Zawsze jest im wesoło, widać, że dobrze razem się czują. To pani ZUZANNA KUSTRA, miejscowa bibliotekarka ze „swoimi" pc c-iechami. Często-i chętnie z atlasem roślin czy grzybów chodzą na te wspólne wycieczki, rozprawiaja o różnych sprawach. najczęściej • jednak mówią o książkach, pisarzach, o tym; co jeszcze dobrego można zrobić w bibliotece, Nie mniej chętnie dzieci przychodzą do bjr-blioteki, mimo że pani Zu- ■ zanna nie dopracowała -sie jeszcze typowego działu dziecięcego. Mają tu wolny dostęp do półek, mogą prze bi er a ć w książkach,'" ile im iie do doba. Dorośli też chętnie tu przychodzą, zwłaszcza stali czytelnicy^T ii nigdy nie za braknie na pogadankach o-kol i c z noś ci- o w c. h, s p o tk a -ni ach z pisarzami, prelekcjach. Popularnością cieszą >-.e organizowane przez p. Zuzannę dyskusje nad książ kami.. Do dziś wspomina sję w Mirosławcu udana dyskusje. o pisarstwie Marii Kuncewiczowe i. zwłaszcza o „Tristanie 1946". — Od'trzynastu lat prowadzę tę bibliotekę. To prawda, że wiele już /mieniło sie tu na leps , ale ciągle jeszcze nie jestem w pełni zadowolona. To może zabrzmi paradoksalnie, ale za największy osobisty sukces b*eh lat uważpm fakt, że udało mi się zdobyć nowe... regały. Martwię s;c. że mam za mało książek — Orawie 8.5 tys. woluminów. Stale za mgło jest Dfenicdzy na książki, na nowości. C?y letnicy upominają sie o jri<\ ha widziel- zapowiedzi w gazetach, (adl Strona 6 KULTURA SZTUKA OŚWIATk Głos Koszaliński nr 146 K Jeżeli w powodzi imprez tegorocznych Dni Kultury, Oświaty Książki i Prasy organizowane tradycyjnie powiatowe przeglądy plastyki amatorskiej nie zostały nie zauważone a nawet spotkały się z żywym zainteresowa niem stosunkowo szerokich kręgów miłośników sztuki, znak to — sądzę — nieomylny że mamy do czynienia z \vartą uwagi pasją artystyczną i działalnością popularyzatorską Oglądałem niektóre z tych pokazów. Nie spo sób nie przyznać: udane przedsięwzięcia. Kilka słów o nich samych Według ewidencji Wojewódzkiego Domu Kultury i Państwowego Ogniska Kultury Plastycznej — uprawianiem plastyki para się u nas ok. SOD amatorów. Są to przeważnie ludzie czynni zawodowo w innych dziedzinach, nie brak wszakże emerytów oraz gospodyń domowych, spory odsetek stanowi wreszcie młodzież szkolna i pracująca. Trzon tej grupy, nauczyciele, dekoratorzy, kadra instruktorska terenowych domów kultury, ślusarze (kowale), a więc ci, dla których permanentny kontakt z malarstwem czy gra fiką lub metaloplastyką jest niejako dopełnieniem, jeżeli nie wręcz warunkiem skutecz nej realizacji zasadniczych powinności służbowych. Stu z nich działa „na własną rękę", nie dekonspirując się przed mecenasami z urzędu (domami kultury). Pozostali na ogół aktywnie uczestniczą w organizowanych dla nich zajęciach specjalistycznych, chętnie de- monstrują swoje dzieła — przeważnie obrazy — na wystawach, których inicjatorami są: Kluby plastyków amatorów i miłośników sztuki Są one niezmiernie pożyteczną instytucją Przede wszystkim dlatego, że poprzez konsultacje zbiorowe i jednostkowe (nierzadko w mieszkaniach prywatnych adeptów sztuki plastycznej!), dwudniowe seminaria tema-tyczno-fakultatywne, wypożyczenia zbiorów albumów i monografii itp. — umożliwiają 200 zapaleńcom to, co dla nich najistotniejsze: systematyczne doskonalenie warsztatowe. Kluby są też czynnikiem pobudzającym do organizacji okresowych przeglądów i konkursów oraz ekspozycji zespołowych i indywidualnych, ponadto stanowią ośrodki gromadzenia prac młodych twórców i kompletowania dokumentacji ich dorobku. Nie tylko więc mobilizują, ale i stwarzają warunki, bez których nie do pomyślenia byłoby śledzenie i rejestrowanie faktów, pozwalających, ocenić rozwój poszczególnych plastyków amatorów i całych środowisk. Jest ich łącznie dziesięć: 9 po kilka-kilka-naście osób liczących, w większych miastach powiatowych i jeden — 60-osobowy, przy WDK. Ten ostatni odgrywa rolę najbardziej znaczącą. Nie tylko dlatego, że legitymuje się największą liczbą członków i korzysta ze statusu agendy placówki wojewódzkiej, ale także z uwagi na wyjątkowo reprezentatywne i operatywne gremium konsultantów, systematyczność w organiza- cji comiesięcznych, atrakcyjnych spotkań, wreszcie — występowanie, wespół z Państw, Ogniskiem Kultury Plastycznej z różnymi inicjatywami. Pomoc, mecenat Mam tu na myśli nie tylko doroczne przeglądy międzyklubowe o zasięgu ogólnowo-jewódzkim z nagrodami i okazałym katalogiem oraz pokazy najciekawszych prac młodych twórców koszalińskich poza opłotkami naszego regionu (Szczecin, Poznań, Warszawa, Kraków), a nawet kraju (NRD, Węgry). Dla rozbudzania ambicji artystycznych nie mniejsze znaczenie mają— wydaje mi się — rozpisywane co roku (w tym roku po raz dwunasty) i róW-nież wieńczone nagrodami oraz prezentacjami wyróżnionych rzeźb, haftów, pisanek, wyrobów metaloplastycznych i tzw. drobnych pamiątek (głównie z bursztynu), konkursy twórczości ludowej i pamiątkarstwa. Inna, ogromnie cenna inicjatywa, która od 15 lat zjednuje podopiecznych WDK bodaj najwięcej sprzymierzeńców (ZSMW, KTSK, RSW „Prasa, Książka, Ruch" i in.)» to 14-dniowe, letnie plenery plastyczne w najbardziej uroczych zakątkach Ziemi Koszalińskiej (Miastko, Połczyn Zdrój, Bytów). Czy można mówić o sukcesach Bezsprzecznie tak. Dali temu wyraz m. in. przedstawiciele Działu Sztuki Nieprofesjonalnej PAN przy podsumowaniu wyników ubiegłorocznego przeglądu plastyki amatorskiej województwa koszalińskiego i kwalifikacji na przegląd centralny. Bardzo pochlebną opinię, zwłaszcza o artystach ludowych środkowego wybrzeża, wyraziła również redakcja TV Szczecin w emitowanym niedawno cyklu audycji. Wytypowano też 4 plastyków amatorów z naszego województwa na wystawę twórczości nieprofesjonalnej krajów demokracji ludowej w Budapeszcie. Furorę zrobiły ubiegłoroczne ekspozycje „grupy 200 -J- 250 ~f 11" spod znaku WDK i POKP na Zamku w Szczecinie i Domu Kultury w Pasewalku (NRD). Aż 30 koszalińskich twórców zaproszono na tegorocz ne targi krajowe, MTP i dożynki centralne w Poznaniu. Obliguje to do powiedzenia wielu ciepłych słów pod adresem tych artystów plastyków — członków ZPAP (Teresa Skó-rowa, Zbigniew Szulc, Aleksandra Sieńkow- ska, Marian Dąbrowski, Zygmunt Wujek, Włodzimiera Kolk, Jerzy Sciesiński, Marek Łęgowski, Zofia Kawalec-Łuszczewska i in.), którzy od lat traktują pomoc dla amatorów i współpracę z nimi z iście społecznikowską pasją. Kłopoty Rozmawiałem z dość reprezentatywnym gronem tzw. terenowych adeptów sztuki. Wszyscy utyskiwali na zniechęcające do pracy trudności w nabyciu niezbędnych materiałów i brak odczuwalnej pomocy w tym wględzie ze strony instytucjonalnych opiekunów. Wdzięczne — sądzę — pole do popisu np. dla gPAP czy PSP. Inna uwaga krytyczna, zasłyszana w klubach plastyków amatorów: zbyt mało okazji, do prezentacji indywidualnych dokonań warsztatowych oraz konfrontacji dorobku, bodaj najbardziej wyróżniających się młodych twórców, z odczuciami odbiorców. Prawda. Mamy setki klubów. Na palcach można policzyć te, do których 2-3 razy w roku docierają jakieś wystawy. Dla pozostałych nie starcza ponoć zestawów ekspozycyjnych, albo też nie dysponują odpowied nimi pomieszczeniami. Czy w tej sytuacji pokazy starannie wyselekcjonowanej twórczości amatorskiej, połączone ze spotkaniami „gawędami o sztuce", nie stanowiłyby rozwiązania problemu? Pod czyim adresem propozycja? Oczywiście, PDK. Wzorzec jest: pedek kołobrzeski z jego Małą Galerią i podopiecznymi wiejskimi minigaleriami. Trzecia obiekcja interlokutorów: związek (ZPAP) nie wykazuje żadnego zainteresowania tym, żeby zdyskontować aktywa, a jednocześnie pobudzić kluby plastyki amatorskiej i poszczególnych ich członków do jeszcze intensywniejszej pracy. Idzie konkretnie o okazanie pomocy tym nieprofesjonalistom, którzy dojrzeli do przyjęcia do związku. I jeszcze: zadałem sobie trud przestudiowania „mapy plastycznej" województwa. Kluby PA i MS niemal idealnie „nakładają się" na skupiska plastyków zawodowych. Tzn. tam są liczne i prężne (Koszalin, Kołobrzeg, Słupsk, Białogard), gdzie ZPAP reprezentowany jest przez więcej, niż 2-3 osobowe grupy terenowe. Nie istnieją w praktyce w ośrodkach, w których nie ma członków związku. Tam właśnie trzeba by się skoncentrować w energicznym działaniu. jerzy lissowski JESZCZE 0 UPOWSZECHNIANIU MUZYKI Fsznań zyskał miano jednego z naj-muzykalniejszych ośrodków w kraju. £o3" tym względem wyprzedza wiele miast i wiele mnych regionów. Bezapelacyjnie zaś przoduje w upowszechnianiu muzyki wśród młodzieży, tworząc słynny już w Polsce ruch umuzykalniający Pro-Syrn-fonika, będący także ewenementem na skalę światową, budząc podziw bogactwem swych treści wychowawczo-kulturalnych. W Poznaniu właśnie odbyła się niedawno zorganizowana przez Ministerstwo Kultury i Sztuki narada z udziałem stowarzyszeń regionalnych z kraju nt, „Upowszechnianie muzyki a społeczny ruch kulturalny". Nasze województwo było reprezentowane przez działaczy Koszalińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego. Doświadczenia i wzory wypracowane w Poznańskiem mogą i powinny spotkać się z należnym zainteresowaniem także w naszym województwie. Kilka więc zdań na ten temat. Głównym celem działań, podejmowanych przez ruch Pro-Symfonika, któremu patronuje Filharmonia Poznańska, jest uczenie i wychowanie młodzieży, nie tylko zresztą w zakresie muzyki. Pro-Symfonika gromadzi obecnie ponad 6 tys. członków, głównie spośród uczniów szkół średnich, zgrupowanych w kilkudziesięciu kołach. Dalsze 4 tysiące młodzieży szkół podstawowych skupiają zespoły o nazwie Młodzi Melomani", zaś najmłodsi gromadzą się w „Kolorowych Nutkach". Pro--Symfonika z jednej strony kształtuje współczesne i nowoczesne audytorium młodzieżowe, obeznane z zagadnieniami dawnej i nowej muzyki, z drugiej pragnie kształtować wśród młodzieży model człowieka kulturalnego, zaangażowanego w służbie społecznej. Organizatorzy słusznie uznali, że najlepszą dla tej działalności okaże się instytucja klubu — jako forma kameralna, zamknięta, jednocząca ludzi ożywionych wspólnymi ideałami. Biorąc pf?y tym pod uwagę możliwości per-cepcyjne młodzieży, przyjęto w działaniu zasadę wielostopniowości. Formy pracy to spotkania klubowe ze sławami życia muzycznego, rozmowy połączone z ilustracją muzyczno-wokalną, raz w roku konkurs z cennymi nagrodami na najlepiej zorganizowane spotkanie, g—10 koncertów w roku według odrębnego i starannie przygotowanego programu, wreszcie uroczyste koncerty w Filharmonii, wzbogacone komentarzem i specjał nym wydawnictwem. Poza tym młodzież fama muzykuje w zespołach instrumentalne-wokalnych. Członek klubu musi być dobrym uczniem, dobryię kolegą. Nie eho-" dzf więc tylko o melómaństwo i czynne muzykowanie. Na każdym koncercie młody widz otrzymuje .,Zeszyt Muzyczny", w którym znajdzie biografie znakomitości muzycznych, informacje o działalności poszczególnych klubów Pro-Symfoniki, słowniczek terminów muzycznych, kronikę najważniejszych wydarzeń muzycznych. W bieżącym roku wystąpiono z nowymi inicjatywami. Powołuje się koła młodych melomanów w starszych klasach szkół podstawowych, rozpoczęto realizację programu koncertowego w gminnych szkołach zbiorczych, a w przedszkolach zadomowił się eksperyment muzyczny przy udziale plastyki pod nazwą ..Kolorowe Nutki". A jak jest u nas, w Koszalińskiem? W ubiegłym roku KTSK wspólnie z SPAM przygotowało wartościowe sympozjum nt. ,,Możliwości upowszechnienia muzyki na wsi". Okazało się, że pięknie umiemy organizować koncerty muzyczne w wiejskich szkfołach, cóż. kiedy jest to przysłowiowa kropla w morzu potrzeb. Coraz lepszym mecenasem muzyki na wsi jest „Ruch", w którego klubach przybywa koncertów, ale szkoda, że jest w tym odosobniony, bo inne instytucje do tego działania się nie palą. Załamała się podjęta w swoim czasie ak-"ja koncertowa w przedsiębiorstwach rolnych. Czy nie warto podjąć jej na nowo r. większym uporem i lepszymi efektami? Organizatorzy sympozjum załatwili interwencyjnie bardzo ważną rzecz: koncerty są już traktowane przez władze oświatowe jako integralna część procesu dydaktycznego. Choć nie zawsze tak jest jeszcze w praktyce, postęp jednak jest bezsporny. Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne jest głównym organizatorem Festiwalu Pianistyki Polskiej, a także licznych imprez, koncertów, spotkań z ludźmi muzyki v/ różnych środowiskach, w tym także robotniczych. Właśnie dlatego Zarząd Głów ny KTSK postanowił wykorzystać i spopularyzować doświadczenia słuoskie w czasie mającego się wkrótce odbyć w Słupsku sympozjum upowszechniania muzyki wśród robotników. Przypomina się także zainicjowana przed 7 bodaj laty przez kierownika artystycznego Koszalińskiej Filharmonii Andrzeja Cwojdzińskiego akcja umuzykalniania rozwinięta wśród załogi Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych. Warto kontynuować stare, dobre Inicjatywy, robić to starannie i wyciągać wnioski z niepowodzeń. JERZT RUDZIK D obiegł końca kosza 'liński finał Ogólnopol skiego Festiwalu Teat rów Amatorskich sumującego niejako 30-letni eforobek ruchu amatorskiego. Przypadło mi pisać ten komentarz tuż po obejrzeniu ponie działkowej prezentacji „Kró la i aktora" — z katowickiego studia TV. Nawiązanie do pięknej tradycji tworzenia narodowego teatru polskiego- znalazło swój godny wyraz także na scenie PDK w Białogardzie w trakcie od bywającego się tam 18—19 bm. wojewódzkiego przeglą du Festiwalu Teatrów Ama torskich. „Sprawcą" tego mi łego faktu był laureat jednej z czterech nagród równo rzędnych przeglądu — Robotniczy Teatr Dramatyczny MDK z Sianowa, który zaprezentował „Baśń o teatrze polskim wg scenariusza Leo na Schillera a w opracowa niu Janiny Łagodzicz i Hen ryki Rodkiewicz. Tak więc sianowski spektakl stał się mimo woli celnym uwieńczeniem zaprezen towanej na białogardzkiej scenie panoramy dziejów naj lepszej pols-kiej poezji współ czesnej. Poza nielicznymi wy jątkami np. „Ojciec zadżu-mionych" J. Słowackiego, słuchaliśmy poetów minione go 30-lecia, którzy w swych utworach często sięgali myś lą do najdawniejszych polskich dziejów czy też dziejów kultury europejskiej — w mniejszym stopniu. Można by tu wspomnieć o „Po wrocie Księcia Eryka" — Czesława Kuriaty, wystawio nym przez Teatr Poezji Zasadniczej Szkoły Rolniczej 1 PDK w Drawsku, „Na szkle malowane" — Ernesta Brylla — wystawionym przez Teatr Poezji MDK w Jastrowiu. Z wstępnych już uwag wy nika, że tegoroczny dorobek zespołów oparty był w więk szóści (14 na 17 występujących) na polskich utworach poetyckich. Dotyczy to także zespołów, które w swej nazwie noszą miano teatrów dramatycznych. Jest to wyraz wzrostu zainteresowania młodzieży naj lepszą polską poezją, tą pa-, triotyczną w całym wyrazie, a także mniej deklaratywną, bezpośrednią, bardziej skom plikowaną w wyrazie i kom pozycji artystycznej, choć równie wartościową — przy kładowo. -Andrzej Bursa, któ rego wiersze składały się na program kolejnego z czterech laureatów, Teatru Poe zjiyi Dialogu „Rondo" z PDK w Słupsku. Popisali się słupscy chłop cy i dziewczęta nie tylko zresztą w prezentacji Bursy, ale także w Sofoklesowej, uwspółcześnionej w środkach wyrazu „Antygonie", pokazanej przez zespół Liceum Ogólnokształcącego. Smutno się robi myśląc o absencji Koszalina w teatralnych dokonaniach, kiedy oglądamy trzy teatry ze Słupska, dwa (dobre!) ze Sławna — LO z Baczyńskim i PDK z „Rapsodią o ginącym świecie" wg J. Kawalca, oraz dwa zespoły z Kołobrzegu i po jednym z wie lu miasteczek i wsi województwa, np. Lipka, Białogard, Szczecinek, Połczyn Zdrój. Wracając na chwilę do Sławna należy wspomnieć, że dziewczęta i chłopcy z PDK byli autorami spo rej sensacji w przedstawieniu „Rapsodu o ginącym świecie". Jury po długich dy skusjach postanowiło zaproponować Krajowemu Komitetowi Organizacyjnemu ETA uczestnictwo zespołu, jako trzeciego obok ...Ronda" i RTD MDK Sianów — w przeglądzie centralnym. Oby się udało uzyskać zgodę na tę propozycję. Wreszcie czwarty laureat nagrody zespołowej — teatr kaszubski z Niezabyszewa, który zebrał spore brawa za „Pomion zwonów", a Anna Gawron była chyba najpopularniejszą postacią przeglą du. Jak czytamy w komentarzu jury, podkreślono „du że zainteresowanie sztuką te atralną na terenie całego wo jewództwa, oraz wysoki poziom występujących zespołów, ciekawą reżyserię, poszukiwania repertuarowe, walory ideowe prezentowanych programów." Słusznie więc stało się, że przyznano aż dziewięć nagród indywidualnych twórcom przedstawień, instrukto rom, autorom scenariuszy. Wspomnę tu jedynie przykra dowo o Marii Miłosz i Czesławie Harasimowicz z Tech nikum Hodowli Roślin i Nasiennictwa w Boninie, któ re otrzymały nagrody za przygotowanie najklarowniej szego poetycko, śpiewnego widowiska „Naszej Ojczyźnie". Brawa należą się uczniom technikum za to piękne, celnie skomponowane J wykonane przedstawienie. Z konieczności są to iedy nie fragmentaryczne refleksje. Znalazłyby się z pewnoś cią także jakieś uwagi bardziej krytyczne, ale odnosiły się jedynie do fragmentu jakiejś prezentacji. Na przy kład sensacją soboty były „Kwiaty zła" Baudelairea w wykonaniu teatru Technikum Przemysłu Spożywczego i Krajeńskiego Ośrodka Kultury z Krajenki przygotowane przez Henryka Szcze pańskiego. Brawo dla uczniów. Mniej braw dla reży sera, który przesadził „głębią" swego zamysłu, tworząc gigantyczne widowisko z dobrej poezji posiłkowane efektami typu — inkwizycji, Grotowskiego, bigbitu i Bacha. W każdym razie w Krajence dzieje się coś ciekawego, na co warto zwrócić uwagę. Pochwała należy się też kołobrzeskiemu teatrowi B 612 z GICO za widowisko wg poezji Saint Exuoery'ego. Można to było jednak jeszcze precyzyjniej dopracować. Tak więc również warsztat tegorocznych dokonań moż-n« uznać za ciekawy. JERZT DĄBROWA Glos Koszaliński nr 146 KULTURA SZTUKA Strona 7 Był w wenecji dwieście lat temu pewien adwokat. O jego sukcesach na salach sądowy cn nie cmiarły do nas wiadomości, natomiast zapisał się on w historii teatru jako autor 267 sztuk — w tym 155 komedii. Nazywał się Carlo Goldoni. Kombajn teatralny pod firmą Henryk Baranowski przy współpracy Jerzego Juk-Kowarskiego i Waldemara Fogla (parachoreogra iia) napisał tekst w oparciu o jedną z tych 155 komedii Goldoniego, zainsce-nizował, wyreżyserował i zaprojektował scenografię spektaklu „Dziś bliźniaki", będącego najnowszą premierą Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Premierą nie bez blasków i... nie bez braków. Widza zaskakuje już nie stereotypowy prolog. Po hallu teatralnym spacerują aktorzy: Brighella serwuje wodę z sokiem, Arlekin przebiega ze stosem paczek i walizek, Florindo przeprowadza rozgrzewkę bokserską, Lelio, „artysta dramatyczny", rozdaje wytwór nym gestem wizytówki a Doktor — zaświadczenia na firmowych blankietach. Wszystko przy wtórze prze bojów z Trzydziestolecia. Trwa to lekkie zamieszanie do trzeciego dzwonka, gdy publiczność usadowi się już na swoich miejscach a zgromadzeni przed białą kurtynką aktorzy powitają ją pieśnią-songiem, nader poważnej, filozoficznej treści. Wizualnie — tworzą naj-przedziwniejszą zbieraninę. Od boksera w pełnym wyposażeniu treningowym i milicjanta, którego „firmowy" mundur jest uzupełniony na plecach ogrom nym, śmiejącym się słońcem — do artysty w nienagannie stylowym fraku i pań, ubranych w trykoty % najnowszej kolekcji „Prze kroju". Taki misz-masz reprezentuje , sobą .. całość przedstawienia: z aluzji do współczesnych obyczajów i kultury masowej brakuje chyba tylko wyraźnie określonych „git--ludzi" oraz streakingu, bo poza tym jest wszystko, co lokuje klasyczne postaci komedii dell'arte w wietfu XX, czasem jeszcze bliżej — w Koszalinie. Ostre, często dowcipne black-outy i zachowanie postaci kontrastują ze zwiewną materią osiemnastowiecznej komedii, niestety, ze szkodą dla tej ostatniej. Całość intrygi polegającej na pomieszaniu dwóch bliźniaków wyjaśnia się dopiero na końcu. Bowiem fabuła, tekst, rama komedii - jest tylko pretekstem dla pomysłów in-scenizatora. Ich obfitość rozsadza rytm przedstawienia, będącego po prostu odrobinę za długim i gubiącego zbyt często tempo. Lubię i nie lubię pisywać recenzji z premier. Lubię, ponieważ odczuwa się wtedy jedyny, niepowtarzalny urok święta, gdy wielotygodniowa często praca całego zespołu ludzi dobrej woli przedstawia się publiczności, przepełnio nej takie dobrą wolą poddania się urokowi i magfi teatru. Nie lubię, gdyż we wszystkich popremiero-wych dyskusjach argument o „dotarciu się" spektaklu w trakcie wielokrotnych dałabym Zbigniewowi Ml-chowi (Pankracy), za talent i dojrzałość wyrazu — gdyby można było przyznawać swoje prywatne laurki. Czy byłoby to równie śmieszne przedstawienie, gdybyśmy zobaczyli oryginał, bez zastępowania XVIII-wiecznych klejno- przedstawień dezawuuje z góry wszystkie możliwe pretensje. Cóż dopiero począć z takim spektaklem, w którym nie można nie docenić ambicji przełożenia zasad i postaci improwizowanej ko medii dell'arte na język współczesnych pojęć i kon tekstu obyczajowego. Spek taklem na swój sposób zabawnym, w którym jeśli coś szokuje publiczność, to jest na pewno stale bliskie aktorom, bawiącym się zresztą przepysznie nawet przeciągniętymi nad miarę skeczami. Nie zmiksowano — mówiąc językiem używa nym na scenie — jednak dostatecznie wszystkich ele mentów przedstawienia. Kabaretowej zabawy (o ileż pewniej czują się tu Jerzy Janeczek w podwójnej rotf TSniifa r Ząnfcfta, tytułowych bliźniaków czy Waldemar Kownacki (Florindo), niżeli w solennych rolach „Irydiona"l — (z par tiami oryginału^ Urszula Jursa i Ewa Nawrocka robią co mogą, żeby nas prze konać, iż Kolombina może występować z odkurzaczem w garści a Rozaura jako surowa siostra miłosierdzia, Rozkręcającej się (nie bez oporów, ze względu na pewne dłużyzny) coraz ko-miczniejszej akcji — z licznymi piosenkami serio (mu zyka — Jerzy Satanowski, teksty — Edward Stachura), znakomitymi w swoim rodzaju, ale nie przystającymi momentami zupełnie do całości. Podbija jednak widza niekłamany wdzięk i żywiołowość młodych wykonawców, choć z różnych powodów zbierają oklaski, np. Arlekin (Andrzej Blu-menfeld) i Lelio (Jerzy Rogalski) a wśród tego licznego, wyrównanego zespołu palmę pierwszeństwa od tów workiem puszek po pekaowskich delikate sach, bez lądowania Flo-rinda deklamującego "ciężka praca kraj wzbogaca" w OHP? Chyba raczej nie — komedia omyłek, wymyślona przez Goldoniego za wątła byłaby chyba na nasze dzisiejsze poczucie humoru. Ale też Goldoni był najzupełniejszym pretekstem — na tej zasadzie przenicować można ładnych parę tuzinów klasycznych komedii a że Henryk Baranowski wybrał właśnie tę — cóż, de gusft-bus... Z wielu względów przedstawienie „Dziś bliźniaki''' wydaje się charakterystyęz ne dla całości bieżącego sezonu Bałtyckiego Teatru Dramatycznego: oryginalr ne, żeby nie powiedzieć dowolne traktowanie tworzywa literackiego, kolektywność pracy nad spektaklem oddawanie prymatu środkom teatralnym nad literackimi, w guście, niestety, mody na „teatr ubogi". Bo nad „prawdziwym" Goldo-nim, należałoby się jednak solidnie napracować! Tu — starcza rzucenie zabawnej aluzji, zgrabne wplecenie cytatu z wielkiej literatury, udany akrobatyczny skok — żeby stworzyć klimat zabawy. Aby być dobrze zrozumianą, bynajmniej nie lekceważę sobie wysiłku całego zespołu — doprowadził w końcu do celu, do rozbawienia publiczności. Nie miał Carlo Goldoni za wiele szczęścia w życiu. W Wenecji gnębili go konkurenci — Gozzi i Chiari, ledwo Ludwik XVI przyznał mu pensję królewską, wybuchła rewolucja i protektor powędrował na szafot a uchwałę o zapomodze dla „citoyen Goldoni" powziął Konwent w dniu jego śmierci. A teraz wzięła się za niego młodzież bez krzty szacunku i estymy, przynależnej wiekowym ko mediopisarzom. Widział to kto? Widziała premierowa publiczność na jubileuszowych uroczystościach Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Słupsku. Zastrzeżenia rozpłynęły się w zapachu siedemnastu (tak!) przepysznych koszy kwiatów, niezliczonej ilości wiązanek róż i goździków, potoku gratulacyjnych listów i depesz, z którymi ledwo się uporały dwie lektorki oraz w grzmocie jubileuszowych oklasków. Nie ma to jak premiery w Słupsku! STEFANIA ZAJKOWSKA LIST IRENY GÓRSKIEJ W tym miesiącu Bałtycki Teatr Dramatyczny obchodził jubileusz 20-lecia swojej działalności. Na uroczystość przyjechała do Koszalina Irena Górskaf-Damięcka, zna na aktorka Teatru Dramatycznego w Warszawie, matka dwóch utalentowanych i powszechnie lubianych akto rów: Damiana i Macieja Da mięckich. Irena Górska tutaj, w Koszalinie dwadzieścia lat temu była kie równi kiem artystycznym Bałtyckie go Teatru Dramatycznego, organizowała pierwszy zespół aktorski, reżyserowała i grała na scenie naszego te atru przez dwa pierwsze se zony. Kilka dni temu Irena Gór ska przysłała do redakcji list. Dziękuje w nim władzom koszalińskim za zapro szenie na jubileuszoioe uroczystości naszego teatru, nie zwykłe serdeczne przyjęcie i możliwość obejrzenia rozwi jającego się pięknego miasta. „Koszalińskiemu wojewodzie, Stanisławowi Machowi, składam serdeczne podzięko wanie pisze Irena Góraka -Damięcka — za przyznają mi odznakę honorową „Za zasługi w rozwoju wo ewódz twa koszalińskiegoDyrekcji Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, zespołowi artystycznemu, administracyjnemu i technicznemu dziękuję za radość obejrzenia tak am bitnego spektaklu jubileuszo wego, jakim był „Irydion" Zygmunta Krasińskiego. Jeszcze raz uświadamiam sobie jak ogromną część herca zostawiłam w koszalińskim teatrze. Chciałabym przy tej okazji przesłać pozdrowienia tym wszystkim, którzy razem ze mną podejmował' trud organizowania Bałtyckiego Teatru Dramatycznego podziękować im za niełatwe, ale radosne przeżycia tamtych lat, Niechże ten współ ny wysiłek iv dbałości o roz wój Bałtyckiego Teatru Dra matycznego oworuje coraz ambitniej i piękniej." LORD NA PRERII Na zdjęciu: Jerzy Janeczek, Władysław Madej i Andrzej Blumenfeld w spektaklu „Dziś bliźniaki". Fot. I. Wojtkiewicz Od czasu do czasu biorę tę ksiqżkę. Czytaną wielokrotni#, z akcją znaną na pamięć - a jednak relaksuje człowieka taka lektura, w której naprzedziwniejsze perypetie bohaterów kończą się dobrze, w której cnota jest nagrodzona a podstęp ny czarny charakter spotka zasłużona kara. ♦Mam tę książkę w przekładzie rosyjskim, bowiem ta amerykańsko powieść z Dzikiego Zachodu cieszy się w Związku Radzieckim olbrzymim, większym chyba niż u nas, powodzeniem, Nie zaskoczyła mnie też wiadomość, że właśnie iad?iec cy filmowcy przenieśli na ekran „Jeźdźca bez głowy" Mayne Reida, klasyka westterńowej prozy. Dokonał tego Władymir Wajnsztok, jeden z seniorów radzieckiego kina, którego przedwojenne ekranizacje, „Dzieci kapitana Grarrta" i „Wyspy skarbów", trafiwszy do nas po wojnie zapisały; się chyba na zawsze jako najmilsze wspom-"■"hwrci* dfllciJmwcr pamięci- dzisiejszych Wlydziesto- i czterdziestolatków. „Jeździec bez głowy" jest ostatnią częścią tej „trylogii", jak ją nazwał reżyser - a że przez te czterdzieści prawie lat, które upłynęły od nakręcenia „Dzieci kapitana Gran ta", świat i film poszły naprzód, więc i „Jeździec bez głowy" dostosowany jest do współczesnej formuły filmów rozrywkowych. Western, którego plenery kręcono , na Kubie, w Azerbaj dżanie i na,.. Krymie. W którym grają aktorzy radzieccy i kubańscy, wcale udatnie .zresztą przedstawiając typy teksaskie sprzed stu lat, gdy na „niczyjej ziemi", po wytępieniu Indian rozpoczynała się od strzelania z coltów i wyłapywania mustangów amerykańska kolonizacja. Na te akcenty obyczajowe i historyczne położyli nacisk twórcy filmu, ze szkodą dla sensacyjnej akcji, niestety, ale też tuszując melodramatyczność przygód dzielnego łowcy mustangów, który (w powieści) okazuje się w finale synem irlandzkiego lorda, żeby szlachetna córka plantatora nie popełniła przypadkiem mezaliansu, poświęcając swój honor dziewiczy dla ratowania od stryczka szlachetnego bohatera. W głównych rolach filmu występują Ludmiła Sawielewa, pa miętna Natasza z „Wojny i pokoju" oraz Oieg Widów, bożysz cze radzieckich nastolatek, jeden z aktorów radzieckich, którzy zrobiłi międzynarodowa karierę (po rqz pierwszy w Polsce oglądaliśmy go... w duńskim filmie „Czerwony płaszcz"). Brakuje w naszych kinach stale filmów dla dzieci i młodzieży. Kilka radzieckich filmów pozwala ostatnio tę lukę tro chę zapełnić. Olbrzymim powodzeniem cieszyły się w naszym województwie, jak zresztą w całej Polsce, atrakcyjnie sfilmowane przygody Robinsona Cruzae, „Jeździec bez głowy" a tak że kilka innych filmów, które niebawem wejdą na nasze ekra ny powinny wzbudzić także zainteresowanie młodej widowni. MARTA ~ % Ważne co dziś Może nie powinienem wracać do tematów ruszanych ledwie tydzień temu, ale tak się składa, że... po prostu muszę. Idzie mi o udział polskiej reprezentacji w Wyścigu Pokoju, a ściślej o pewne skutki nieobecności w nim Ryszarda Szurkowskiego. Absencja utytułowanego kolarza wywołała bowiem przed rozpoczęciem imprezy masę komentarzy, a jeszcze więcej spekulacji, chociaż sam Szurkowski publicznie się zaklinał, że chce spróbować szans w innych wyścigach i nic ponadto. Naród bywa jednak podejrzliwy i lubi wierzyć zarówno w to, co słyszy i widzi, jak i w to czego nie widzi i nie słyszy. Kolarze jechali więc trasą W — B — P, a Szurkowski tymczasem wygrywał uliczne kryteria we Wrocławiu, Toruniu i gdzieś tam jeszcze. Czy także dlatego, żeby o nim ostatecznie nie zapomnieć? w komentarzach z trasy często pojawiały się kwestie dotyczące nieobecności Szurkowskiego, a mimo to dobrej, bardzo dobrej, wspaniałej jrH/$J naszej ekipy. SziLrkowski łfył obecny w historii wyścigu, stanowił też jakby przekorny punkt odniesienia polskich sukcesów. Może jestem naiwny i niedzisiejszy, ale wydawało mi się, że TVP (i nie tylko ona) tak generalnie i tak łatwo z Szurkowskiego nie zrezygnuje. Wydawało mi się, że będzie on komentatorem zaproszonym do studia, tak jak kiedyś Magiera czy Czechowski. Wydawało mi się, że przyjazna sobie i solidarna drużyna ustami swoich przedstawicieli wspomni choć raz kolegę z wielu tras, pozdrowi go, podzieli się radością triumfu, mówiąc krótko zdobędzie się na gest. Jeżeli nie zdarzyło się ani jedno, ani drugie, mogę — choć m,oże nie powinienem dla świętego spokoju — domniemywać, że więzy kolarskiej przyjaźni trwałe są do dziś, teraz. Przedtem czy potem — to już inny światek Tylko rdz i tylko w ,,Panoramie Tygodnia" pojawił się Szurkowski, aby odpowiadać bez właściwej mu werwy, aby usłyszeć od prowadzą- cego program, że stał się lokomotywą, która pociągnęła kolarski pościg. Miłe i to. Piszę o tym nie tylko z powodu Szurkowskiego. Piszę,, bo często niepokoi mnie zanik pamięci o powodzeniach lub klęskach, będących — z pewnością w niejednakowej mierze — u źródła aktualnego sukcesu. z tym większą więc przyjemnością oglądam sobie i słucham cyklicznego programu, złożonego z piosenek trzydziestolecia, przetkanych dokumentacją Polskiej Kroniki Filmowej. Formalnie — nic nowego. chwyt możną powiedzieć ograny i zgrany. A przecież odżywa pamięć tamtych lat — tak piekielnie trudnych i tak bardzo romantycznych, że irprost nie do powtórzenia. Kiedy ma się do czynienia z „fabrykami domó trochę bajkowo brzmi opowieść o sławnych trójkach murarskich, murarskich zespołach kobiecych itp. imponderabiliach lat czterdziestych. Kiedy z niebywałym rozmachem technicznym i technologicznym stawia się hutę „Katowice", jak mało prawdopodobna legenda pojawi" tię błoto Nowej Huty, do bólu napięte mięśnie rąk i ślizgające się w błocie nogi. I tak dalej i tak dalej. Jestem dziś, ale też jestem na kilka chwil io głębokim dole fundamentu pod hutę Bieruta w Częstochowie, skąd wyrąbywaliśmy kawały twardego pokładu i piętrami pomostów przerzucali na wierzch. Zatyrani junacy z SP. Moje wspomnienie, moja pamięć, mój szacunek dla aktualnego postępu, który zrodził sie być może z prymitywu. Ważne — co dziś, ale „wczoraj" ciągnie się jak aureola albo kula u nogi. Bo z-tamtych lat, okazuje się, przetrwały nie tylko Muranów, Mirów, Mokotów, Żerań, ale także ruchome poręcze schodów, bujające na wietrze przewody piorunochronów, w pełni obrotoioc klamki itp .„u-sterki", do istnienia których przyzwyczailiśmy samych siebie. Pozostało coś, co jest wielkim dziełem i coś, co to dzieło nadweręża, szpeci, Niechżesz i tu pomoże wdzięczna czy niewdzięczna pamięć. (ZETEM) Strona S OGŁOSZENIA INFORMACJE Glos Koszaliński nr 145 Dzień DZIECKA, już blisko! \ Wielką radość sprawisz swemu dziecku hupują€ już dziś upominek w postaci kolorowych chusteczek do nosa ^ sweterka ® czapeczki 9 gawroszkl 9 skarpet £ sukieneczki % ubranka £ spodenek £ fartuszka li skafanderka Wymienione artykuły znajdują się na kiermaszach zorganizowanych przez Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Tekstylno-Odzieżowe z okazji Dnia Dziecka w- BIAŁOGARDZIE — Dom Towarowy przy ul. Bieruta SŁUPSKU - przy ul, Filmowej 1 KOSZALINIE - sklep nr 60 przy ul. 1-go Maja ZŁOTOWIE - sklep nr 152 przy ul. Wojska Polskiego ŚWIDWINIE - sklep nr 128 przy ul. 3-go Marca SZCZECINKU - sklep nr 110 przy ul. Żukowa oraz Dorn Towarowy -zy ul. 9 Maja DRAWSKU - sklep nr 11 przy ul. Walki Młodych WAŁCZU — sklep nr 144 przy ul,,Kilińszczaków KOŁOBRZEGU — Dom Dziecka przy ul. Lenina SŁAWNIE - sklep nr 71 przy ul, Jedności Narodowej Zapraszamy i życzymy udanych zakupon K-1750-0 m PKP OOBZIA4; TRAKCJI w Stupsku PRZYJMUJE ZAPISY absolwentów szkół podstawowych na nauką zawodu o specjalności 9 MECHANIK SILNIKÓW SPALINOWYCH • ELEKTROMONTER TABORU KOLEJOWEGO ; Ls i J A Technikum BudoWla- ! »ego w Słupsku zgłasza zgubienie i legitymacji uczniowskiej, na naz-j wis ko Mirosława Rosiak. G-3182 UCZNIOWIE ZSZ otrzymuje? wynagrodzenia według ustalonych stawek oraz świadczenia przysługujące pracownikom kolejowym PO UKOŃCZENIU 3-letniej szkoły zawodowej absolwenci mogq podjąć pracę w charakterze; ® POMOCNIK MASZYNISTY A NASTĘPNIE MASZYNISTA s SP. POI. TR. • PRACOWNIK WARSZTATÓW NAPRAWCZYCH W TUT. LOKOMOTYWOWN! LUB SAMOCHODOWNI w specjalności «kspiea%tfjfi I ftfierswfi spa!ln< bs|= rt« - SZCZEGÓŁOWYCH INFORMACJI udziela eraz przyjmuje |j| podania PKP Oddział Trakcji Słupsk, ul. Krzywoustej 9 lil K-J 687-0 _ KOSZALIŃSKI OŚRODEK KAUKOWO-BADAWCZT zatrudni DOCENTÓW lub DOKTORÓW NAUK EKONOMICZ NYCH, GEOGRAFICZNYCH, SOCJOLOGICZNYCH ng stanowiska PRACOWNIKÓW NAUKOWO-BADAWCZYCH. Szczegółowych informacji o warunkach zatrudnienia udziela i oferty przyjmuje: dyrekcja Ośrodka, ul. Zwycięstwa 13a, 75-028 Koszalin, tel. 237-67. K-1691-0 URZĄD GMINY W POSTOMINIE, pow. Sławno zatrudni natychmiast pracownika na stanowisko GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO. Pożądane wykształcenie ekonomiczne lub praktyczna znajomość zagadnień księgowości budżetowej. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia z Naczelnikiem Gminy w godz. od 9—13. K-1770-0 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTW A ROLNICZEGO W SŁUPSKU, UL, LESZCZYŃSKIEGO tir 10 zatrudni natychmiast 2 PRACOWNIKÓW ze znajomością robót drogowych --specjalność: UKŁADANIE NAWIERZCHNI Z PŁYT ŻELBETOWYCH. Ponadto Przedsiębiorstwo zatrudni: 2 STOLARZY BUDOWLANYCH, 2 CIEŚLI 2 TYNKARZY. Podania należy składać w Dziale Zatrudnienia Słupsk, ul. Leszczyń-skiegp 10. _____K-1697-0 POZNAŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT INŻYNIERYJNYCH HYDROBUDOWA 9" w POZNANIU, ul Sienkiewicza 22, zatrudni natychmiast na. budowie w Słupsku następujących pracowników: TECHNIKÓW BUDOWNICTWA z uprawnieniami budowlanymi, MAJSTRÓW ROBÓT WOD.-KAN. SIECI ZEWN. r uprawnieniami budowlanymi, MONTERÓW WOD.-KAN. SIECI ZEWN. oraz ROBOTNI KÓW BUDOWLANYCH (niewykwalifikowanych). Przedsiębiorstwo gwarantuje długoletnie zatrudnienie na budowie w Słupsku, a dla zamiejscowych bezpłatne zakwaterowanie Wynagrodzenie pracowników fizycznych według stawek akcr dowych. Zgłoszenia przyjmuje oraz informacji udziela kierownictwo btidówy- w Słupsku, ul. Orzeszkowej 1, te] 45-91.- K-1613:0 i 3 MAJA zgubiono koła do stara 39 \ j na trasie Włynkówko — Objazda j — SmołdżińsM Las, Uczciwego ?,na j łazce proszę, o zwrot. Słupsk. Prze ■ mysłewa 128. G-3£ię ! DYREKCJA II Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku zgłassa zgubienie legitymacji uczniowskiej nr 1099/T2, na nazwisko Andrzej Rozental. G-3215 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Międzyzakładowej w Słupsku zeła | sza zgubienie legitymacji szkolnej ucznia klasy III Jerzego Ra'ajezv ka. G-3313 i DYREKCJA PZFS „Alka" w Slun •ku zgłasza zgubienie przepustki stałej nr 2251, na nazwisko Melania Domagała. G-3314 ZGUBIONO zaświadczenie do bile tu miesięcznego PKS nr 7882, na nazwisko Henryka Szostak. TTCyn kowo. G-3297 WSInt., Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji studenckiej nr 2594/B Anny Łaciak. G-3325 i ZGINAŁ pies, w dniu 4 maja br„ j owczarek • alzacki, 3»miesięczny I barwy czarnej, pr^ód klatki pier-I siowej popielaty. Łaskawego zna-| lasce proszę o powiadomienie za I wv_r!grodzeniem nr telefonu lub 22-59 w Kołobrzegu. Pies nie był szczepiony. Gp-3081-0 Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance lr@nie PsrsńskieJ oras Rodzinie z powodu zgonu MĘŻA składają DYREKCJA, WSPÓŁPRACOWNICY i RA D A 7-A h Ł A DO W A ZESPOŁU OPIEKI ZDROWOTNEJ w BYTOWIE Serdeczne wyrazy współczucia ©edyminowi Kretyńskiemu z powodu tragicznej śmierci ŻONY składają DYREKCJA. POr. RADA ZAKŁADOWA i RADA ROBOTNICZA DRAWSKICH ZCBud. V złocieStcu MDMDHOiSOSKOP Mieszkańcy starożytnych Chin (Czunghua) wyobrażali sobie, że świat jest zbudowa ny na wzór wiejskiego domostwa, z dołem ściekowym w posadzce i otworem w dachu, skąd wznosił się ku górze słup dymu. W górnych warstwach wszechświata ist niały więc też szczeliny, z których wylatywały przeszy wające niebo błyskawice. Ni zin wszechświata, czyli Ziemi, strzegł potwór-ludożerca Ya-Yu. Godzący weń śmiercionośnymi strzałami niebiański Łucznik — Siepacz Yi był „geniuszem Domu Środka" i „władcą prze znaczenia". Tak więc zarówno w świe. cie nizin, jak i w niebiosach rozstrzygano sprawy poprzez zbrojne zmagania. Pra-bóstwo zwane Matką Słońc ścigało na rydwanie niebian skiego Psa. Zaćmienie Słoń ca, tłumaczono jego ucieczką przed atakiem gwiazdozbioru Jednorożca, a wiosenne wichury —• rykiem mitologicznego Tygrysa. W otchłaniach przestrzeni kosmicznej bogowie walczyli z bohaterem, usiłującym skłonić ich do wypełniania obowiązków. Łucznik-Siepacz, pan całego przeznaczenia, nie wahał się ■ zmasakrować dziewięciu niezdyscyplinowanych słońc, które przeszkadzały mu u-zdrowić stosunki na Ziemi. I tak dniej. A co nam mówi horoskop na najbliższy tydzień? BARAN 21.3—20.4: Przemyśl wszystkie otrzymane propozycje i nie spiesz się z decyzją. Prawdopodobnie bę dziesz musiał zmienić organizację dnia pracy. Życzli- wość i pomoc kolegów i zwierzchników zapewniona. BYK 21.4—21.5: Twoje spra wy zawodowe układają się zgodnie z przewidywaniami i nader obiecująco. Inicjaty wy, które teraz podejmujesz nie od razu dadzą spodziewane wyniki, ale w końcu przyniosą korzyść tobie samemu i przedsiębiorstwu. Dbaj o zachowanie dobrych stosunków z współpracowni kami. BLIŹNIĘTA 22.5—21.6: Twoja niecierpliwość może zrazić partnera i utrudnić wasze porozumienie. Najbliż sze dni wymagają od ciebie wyjątkowego opanowania i delikatności. RAK 22.6—22.7: Jeśli zdecydujesz się podjąć inicjaty wę, której od ciebie oozekii-ją, możesz liczyć na poparcie kolegów i przełożonych. Jednak przygotuj się na dłu goirwały, żmudny wysiłek i na. to, że. jego rezultaty każą na siebie czekać. LEW 23.7—23.8: ■ Tov;a-rzysko tydzień na medal, In teresujące spotkania, błysko tliwe rozmowy, może nawet krótki rozkoszny flirt. T, o dziwo przy tym wszystkim bezchmurna atmosfera w do mu. Pełnia szczęścia! PANNA 24.8—23.9: Prawdopodobnie natkniesz się na przeszkody, wskutek których nastąpi niespodzieivane opóż nienie tego, nad. czym obecnie pracujesz. Jednak nie trać opanowania a zwłaszcza nie wdawaj się w przetargi, które by zaogniły sytuacje. WAGA 24.9—23.10: Twoje poczucie bezpieczeństwa zostało chwilowo zachwiane z ZARZĄD Oddziału ZBoWiD w ' Słupsku zgłasza zgubienie legity- { macii ązłonkowskej, 03 nazwisko i StartWaw Stępień, zam. Starko-! wo. G-3247 ! PONIEDZIAŁEK - 27 V 12.45 i 13.23 TVTR: Hodowla zwierząt 1. 34 (Żywienie i użytkowanie kur) Matematyka (Zadania planimetryczne z użyciem try. gonometrij. cz. II) 15.40 NURT — Ekonomia Kierunki doskonalenia systemu zarządzania i funkcjonowania gospodarki polskiej 16 15 Oferty 16.40 Dla dzieci: Zwierzyniec (kolor) 17,25 Echo stadionu 17.50 Kronika pomorza Zachodniego 18.10 Sygnały — program dla młodzieży 13.45 Reportaż fil mowy 19.20 Dobranoc — „Cypisek syn rozbójnika Rumcajsa" 13.30 Dziennik TV 20.20 Teatr TV, Cho i liski — ,,Kwiaty dla Matki" He zyseria; L. Renś. Wykonawcy: A. Gordon-Górecka, B, Sołtysik. J. Englert, I Machowski i inni! 21,20 ..Szczecin - 1943" — montaż literacko-dokum. 22.05 Gra zespół jazzowy Gcld Washboard nie filmu. 21.59 Wiadomości spór towe 22.00 „Połaniec: godzina ze ro" — reportaż CZWARTEK - 30 V 9.30 i 700 TWH: Fizyka 1. 23 i Uprawa roślin 1. 34 (powtórzenie) 8.30 „Łuk tęczy" ode. XTII (ostatni) — film prod. CSRS 2.09 J. polski dla klas I lic. Goethe — Schiller 9.35 ..Al Capone i inni" — część II filmu fabu- W . WTOREK - 28 V S.30 i 7.00 TVTR, Hodowla zwie rząt 1. 34 i Matematyka i. 15 (do wtórzenie) 3.0o ..Odyseja" — c» VI seryjnego filmu produkcji włoskiej (kolor) 10.00 J. polski dla klao vi Spotkanie z tusarzem — M. Kann 10,33 „Dobrv~ wojak Szwejk'' ode. I — film fab. nrorł. CSRS 13.45 i 14,™ TyjR' Matematyka (Wielomiany cz. II) i Zoologia 1. 13. 16.40 Dla dHori; ..Zręczne ręce,., i coś więcej" 17.03 Sylwetki X Muzy — j. Turek i G. Staniszewska 17.35 Dla młodzieży: W bliskim planie — spotkanie z prof. S-. Pieniążkiem 18.00 Dla młodzież-- — F >■<->-pozycje plastyczne (kolor) 18.25 Kronika Pomorza Zachodniego 18-45 z cyklu: Przy wspólnym stole — „Jakość" 19.10 Przvpr»mi namy. radzimy... 12.20 Dobranoc — Psi żywot 13.30 Dziennik TV 20.20 „Dobry wojak Szwejk" powtórz, ode. I 22A* Wiadomości sportowe 22.10 Świat i FoWka (kolor) ŚRODA - 29 V 8.30 i 7.00 TVTR. Matematyka i Zoologia 1. 13 (powtórzenie) 0.20 ..Tajemnica Wyspy Wielkanocnej" — film dok. nr od. radz. (kolor) 8.30 Z cyklu: Mity i rzeczywistość — „Podróż w milczeniu" film fab prod. francuskiej. 10.on Fizyka dla klas VII ~ Świat, dźwięków 11.05 Historia dla klas VII — z naszej przeszłości 12.20 Chemia dla klas VIII. — Cement 12.45 i 13.25 TVTR: Fizyka 1. 29 (Fale elektromagnetyczne cz. I) i Uprawa roślin 1. 34 (Uprawa lnu) 14.40 i 15.15 Politechnika TV Fizyka — kurs przygotowawczy. Elementy fizyki ciała stałego cz. I i II 15.55 NURT. Pedagogika. Przygotowanie do życia w rodzi nie. 16.40 Dla dzieci: Dźwięki i czary 17.10 Losowanie Małego Lot ka 3 7.20 Magazyn ITp 17.30 Tran smisja z meczą, piłki nożnej Kadra PZPN — Węgry. W przerwie ok: 18,15 Kronika Pomorza Zachodniego 10.20 Dobranoc .,Pie-guśek"" 13.30 Dziennik TV ?o?.0 „Podróż w milczeniu" powtórzę larnego produkcji amerykańskiej pt.Alcatraz express'ł 12.00 J. pol ski dla klas VIII — Julian Tuwim 13,45 i 14.30 TVTR: Botanika 1. 12 (E ud owa i funkcje lo.viatu) i Mecha ni2.«Ci* rr»lnj-•+•'»• i? I. 7 (Pi'j'i'0 iazdy) 15.05 Matematyka w szkole — Utrwalenie materiału w ćwiczeniach cz. I 18.40 Dla młodych widzów : Ekran z bratkiem 17-40 ..Łuk tęczy" do wtórzenie ode. XIII (ostatni) 18.10 Kro-nika Pomorza Zachodniego. 18.30 Program publicystyczny 13.00 TEST 19.30 Dobranoc „Bolek i Lolek wyruszają w świat" 19.30 Dziennik TV 20.20 ..Alcatraz ex-press" — powtórzenie filmu 21.43 Wiadomości sportowe 21.55 Z cyklu: Czym żyje świat — program pt,: ..Po sesji specjalnej ONZ" 22.25 Mała Scena Teatru Rozrywki: T. Kwiatkowski- ,.Lekcja mJ łości". Reżyseria: K. Ciciszwili. Wykonawcy:' I. Kareł, B, Baer i M. Kondrat PIĄTEK-51 V 8.30 i.7.00 TVTR: Botanika 1. 12 i 'Mechanizacia rolnictwa i. 7 (powtórzenie) 9.00 „Marmur" — film dok. prod. rum. (kolor) 3,15 ..Spotkanie z Fołyninem" — film fabularny, produkcji radzieckiej. 11.05 Wychowanie techniczne dla ki. I—III lic. „Problemy motory racji" 12.00 Dla klas III — ..Najpierw pomyśl". 12.45 i 13.25 TV TH: J. polski 1. 41 (A. Fredro — Śluby panieńskie) i Ochrona roślin l. s (Herbicydy i zwalczanie chwastów) 14.40 i 13.15 Politechni ka TV. Matematyka -ri kurs przy gotowawczy. Praca kontrolna nr 9 i Rachunek prawdopodobieństwa. 15.55 NURT. Filozofia. Religia jako forma świadomości społecznej 16.40 Dla dzieci: Pora na Telesfora 17.20 Wychowanie fizyczne — receptą na zdrowie 17.43 Studio Zlotowe TV Młodych 18.25 Kronika Pomorza Zachodniego 18.45 Z cyklu: Morze 2000 ..Program z wyobraźnią" 13.)o przypominamy, radzimy... 13.20 Dobranoc — „Cypisek syn rozbójnika Rumcajsa" 19.20 Dz^en nik TV 20.20 „Warszawski dzień" dwóch przyczyn: spadku po czucia własnej wartości i... nadmiernych wydatków, któ re doprowadziły do 'finansowych trudności. Nasza rada: póki nie zrównoważysz swojego budżetu, żyj dosłownie Z ołówkiem w ręku. Natomiast dla odzyskania dobre go samopoczucia, spotykaj się jak najczęściej z grupą osób, aprobujących twoje po glądy i postępowanie. SKORPION 24.10—22.11; W pracy doskonałe perspektywy, zatem, właściwy moment do podjęcia ważnych decyzji. Możesz liczyć na cał kowite i . trwałe poparcie strony otoczenia. STRZELEC 23.11—-21.12; Tb, co teraz robisz, przyniesie ci uznanie przełożonych i kolegów, a zarazem wyma że z twego konta pamięć o dawnych za.niedban.iach. KOZIOROŻEC 22.12—20.1: Cierpliwości! Bez pośpiechu rozważ, czy odpowiada, ci proponowana zmiana zakresu odpowiedzialności: tylko na pierwszy rzut oka nowe obowiązki wydają się łatwe. I jeszcze raz: cierpliwości! Nie forsuj każdego swojego zamysłu. nie upieraj się przy każdym swoim zadaniu, nie „wychodź z nerw" ile razy ktoś próbuje dyskutować z twoim, poglądem. WODNIK 20.1—18.2: Kończy się twoja uczuciowa be.z troska. Jeśli więc zależy ci na wzmocnieniu więzów z partnerem, musisz to czynić świadomie i kosztem pewnych ofiar. Czekające się no we znajomości nie wydają się ciekawe i nie wniosą niczego nowego do twego życia. RYBY 19.2—20 1: Zdobądź się na ,,osobiste przyspieszenie kroku", chwytaj w lot okazje, nie opóźniaj decyzji i działania. Obecnie wszelkie kunktatorstwo grozi ci strata już osiągniętej pozycji zawodowej (PAI) IRENA KACPER — z cyklu: „Zaśpiewajmy to jeszcze raz" — film rozrywkowo-dok. prod. TYP 20.50 „Panorama" 21,30 Wiadomości sportowe 21.33 Teatr TV na świecie — M'. Czer-nysrewski „Co robić" cz. I — program TV Radzieckiej 23.00 Mo gazyn ITP SOBOTA -1 VI S.30 i 7.00 TVTF.: J, polaki !. 41 i Ochrona roślin 1. 32 (powtórzenie) 8.30 „Na rabunek" film fab. crcd, radzieckiej (kolor) 10.00 Geografia dla klas vii — Turcja 11.05 Nauka o człowieku dla klas VIII - Sprawy piętnastolatków 14 n3 i 1.4 5'1 TV TR: Chemia 1. 12 (Dysocjacje wody. Wykładnik wodorowy FHi i Wskazówki metodyczne 1. 3. 15.25 Program I proponuje 15 40 redakcja Szkolna zapowiada 16.10 Dla dzieci: „Ala i Asy" — program specjalny z okazji Dnia Dziecka 17,50 .,Lima" — reportaż filmowy 18 05 . Szare 1 złote" — Mam pomysł! 18.30 Pegaz 13.20 Dobranoc 12,30 Monitor 2" 20 „Na. rabunek" powtórzen;e filmu 22.05 Sprawozdanie z inaugu racji Tygodnia Kultury. Fizycznej or = r wiadomości sportowe 22.30 Teatr Rozrywki: St. Brosz-kiewicz, ,,Tryptyk' włoski". Reżyseria: \j. Kobuszey/ski, Wykonawcy: Z. Jastrzębowska, B. Ła zuka, T Pluciński, J, Kociniak i inni (kolor) NIEDZIELA - 2 VI 8,30 i 7.00 TV TB: Chemia 1 12 l Wskazówki metodyczne 1. -13 (powtórzenie) 7.so Tv Kurs Roi. niezy 1 Przypominamy radzimy . 8.15 Nowoczesność w domu i za grodzie 5,45 Bieg po zdrowie 3.00 Dla młodych widzów: Tele-ranek (Niewidzialna - ręka, TV Klub Śmiałych „A było to tak" Gol. Zrób to sam) 10.2" Ex Ji-bris — nowości v ydawnicze 10.30 z cyklu: Rekonesans w przyszłość — Niemowlęta do ts-blicy 11.10 z kamera wśród zwierząt (kolor) 12.15 ..Saga rodu Skorupków" — program publicystyczny 12.40 ,.Od Rzeszowa" — program w wyk.' Zespołu Pieśni i Tańca „Lasowiacy" z huty Stalowa Wola 13,05 W Starym Kinie — ..Ridolini" — film archiwalny 14.00 Dla dzieci; ..Co to jest" — konkurs-zaba-wa 14.4o Nie tylko dla pań 15.10 Kwadrans tygodnie 15.25 Losowanie Toto-Lotka 15-50 „My 74" — teleturniej. Wałcza: Gdańsk — Koszalin 18.5o Refleksje obywatelskie 17.05 ..Postaw sie nie zastaw sie" 18.00 Sprawozdanie z drugich eliminacji indywidualnych mistrzostw świata" na zu.-żlu 19.15 Dobranoc — Wieczoryn ka 19.30 Dziennik 20.20 ..Odyseja" — cz. vn filmu seryjnego prod. włoskiej (kolor) 21.15 Gwia zdy siedmiu stolic — program rozrywkowy 22.25 Informacyjny Magazyn Sportowy . UWAGA: TELE WTZ .1A Z ASTRZEG A SO-BIE PRAWO ZMIAN W PROGRAMIE Glos Koszaliński nr 146 KOSZALIN - SŁUPSK Strono 9 W plener i... do sklepów KOSZALIN. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wczoraj wiele zakładów pracy zorganizowało swoim pracownikom zbiorowe wyjazdy poza miasto. Od wczesnego rana śródmieście Koszalina rozbrzmiewało warkotem samochodów i motocykli. Na tych ostatnich najczęściej wybierali się w plener miłośnicy wędkarstwa. Niestety, chociaż od godz. 6 pełniliśmy dziennikarski zwiad, nie udało nam się przeprowadzić ani jednej rozmowy z wędkarzami. — Nie lubię o tym mówić przed wyjazdem, można zapeszyć — stwierdził jeden z wyjeżdżających. — Może spotkamy się w niedzielę wieczorem? Jadę na "dwa dni. Żona w domu zrobiła wielkie pranie, od rana pralka jest w ruchu... I... pojechał. Rozmowniejsj byli młodzi pracownicy Woj. Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego, którzy około godziny 8 wybierali się do ośrodka w Świeszynie. — Jesteśmy członkami koła ZMS, jedziemy na dwa dni — mówili z zadowoleniem. — Wieziemy z sobą namioty (ośrodek przechodzi ostatnią kosmetykę przed pełnią sezonu), gramofon i sporo sprzętu sportowego. Jest nas około 30, spodziewa my się miłych wrażeń. M. in. w programie jest zakładowa spartakiada. Pojechali autokarem zakła dowym. Żegnał ich m. in. przewodniczący rady zakładowej, Jan Wełniak, który dzisiaj odprawi z kolei grupę starszych pracowników. Bo wczoraj część załógi pracowała, jak w każdy powszedni dzień. Pracowali, w wielu punktach miasta, także budowlani, a więc i budowlany transport („Transbud"), pracownicy „Miastoprojek-tu", Fabryki Pomocy Naukowych i in. Uczniowie, jak w każdą sobotę, poszli do szkół. O tym najprawdopodobniej, (zapom niał handel. Przeoczono to, decydując się na otwarcie sklepów spożywczych dopiero od «pdz. 7. Okazało się, że w przypadkach kiedy sklepy były otwarte godzinę później niż zwykle, klienci mieli wiele kłopotów. W przy szłości trzeba będzie uważnie rozpatrywać tę sprawę. Dziś kolejna próba: sklepy spożywcze pozostaną zamknie te. Tylko „Delikatesy" nr 2 dyżurować będą w godzinach 12—18. W godzinach rannych 7—10 OSMlecz., organizuje dzisiaj dwa „kąciki uczciwości". Na plac przed UPT nr 1 i na ul. Wła dysława TV mleczarze dowiozą po tysiącu litrów mleka w butelkach i torbach z folii. Koszalinianom przypominamy, że są to stoiska samoobsługowe, a więc trzeba przy zakupie mieć drobne pieniądze, które należy składać do kas-puszek. Wracając zaś do soboty, trzeba zwrócić uwagę na sprzedaż biletów w oddziale PKS. Od wielu dni tłok przy kasach był ogromny. Z okazji wolnej soboty zapewniono dodatkowy dyżur — trzeciej kasjerki. W każdy inny dzień poprawiłoby to sytuację. Niestety, wczoraj okazało się to zupełnie niewystarczające. Podobnie jak to, że kioskarka „Ruchu" sprzedaje bilety do Mielna, podczas gdy obok stoją nie wykorzystane automaty. Jeśli dzisiaj będzie ładna, słoneczna pogoda, to zapewne kasy PKS znowu okażą się nie przygotowane do obsługi zwiększonej liczby interesan tów. Bo dla wielu koszali-nian sezon zaczyna się wówczas, kiedy jest ładna pogoda, a nie w zależności od ustaleń rozkładowych PKS. terminów • „gotowości" itp. Czas najwyższy to zrozumieć i wyciągnąć z tego należyte wnioski, (el-ef) * W TYCH dniach w czasie na prawy dachu budynku w oJ-cod-ku wczasowym SZSP w Mielnie (pcw. koszaliński) spadł z wysokości 45-letni Henryk' K. U-padek skończył się słanianiem nofi i oobytein w szpitalu. * WCZORAJ około godz. 1 w nocy strażaków wezwano na ułićę Wojska Polskiego w Słupsku gdzie wybuchł pożar w bu dynku administracyjnym PKP Ogień zniszczył strop, meble, sprzH radiotechniczny. Szkorfy Sięgają 60 tys. zł. Przyczyn pożaru feszcze nie ustalono. * W KOSZALINIE, Słupsku i Szczecinku nieznani ^dowcipnisie" absorbowali wczoraj §tfa żaków fałszywymi alarmami. __Jwoij) Ul btjjSr W. Koszalinie znaleziono pieska cocker-spaniela, £tpry b*if-.: dzc ""*kni 72 •«>s~oicV«*,or« wią-' donrość — Koszalin,' ul. Kościuszki 10 m ln, Ireneusz Złan-jań-czuk. . , (sw) W kawiarni WDK SPOTKANIE DZIAŁACZY KULTURY KOSZALIN. Pracują w klubach, świetlicach osiedlowych, bibliotekach, działają w szkołach, zakładach pracy, Często bezimienni. Często zapracowani ponad miarę. Tworzą dla społeczeństwa dobra kulturalne, pobudzają do twórczej aktywności Ilu ich jest w naszym mieście^ Trudno zliczyć. Na spotkanie w kawiarni WDK przybyli tylko nieliczni. Inni byli zajęci w placówkach, które prowadzą. Tam'bowiem odbywa się obecnie więcej imprez niż zwykle — trwają Dni Kultury, Oświaty Książki i Prasy. Dżień Działacza Kultury w Koszalinie był okazją do spotkania w gronie koleżanek, kolegów, do pospiesznej może wymiany doświadczeń z' codziennej pracy, do spotkania, z przedstawicielami partyjnych i administracyjnych władz miejskich. Doceniając dotychczasowy dorobek pracowników i działaczy resortu kultury przyznano im wiele odznaczeń, dyplomów, nagród. Odznakę pamiątkową „Za zasługi dla Koszalina" 1 przyznano dyrektorowi Wojewódzkiej" i, Miejskiej Biblioteki Publicznej, —- Aleksandrowi Majorkowi, zastępcy dyrek- tora Bałtyckiego Teatru Dramatycznego — Edwardowi Czyżniewskiemu, instruktorowi prowadzącemu amatorskie zespoły artystyczne w Młodzieżowym Domu Kultury — Edwardowi Smarzlikowi , oraz pracownikowi kina „Adria" — Lechowi Ratajczakowi. Na wojewódzkiej uroczystości, która tego samego dnia odbyła się w Urzędzie Wojewódzkim, 20 działaczy kultury z Koszalina otrzymało najwyższe odznaczenie ministra kultury — odznakę „Zasłużony Działacz Kultury" Ponadto pięć koszalińskich instytucji i stowarzyszeń minister uhonorował dvplo-mami Teatr Propozycji „Dialog". WDK, WZGS. KTSK i Filharmonię. Były też indywidualne dyplomy i nagrody ministra. Wydział Kultury Urzędu Miejskiego również ufundował nagrody. Otrzymali je: And-nież ufundował nagrody. Otrzymali je: Andrzej Karp — dyrektor Prasowych Zakładów nikarz „Głosu Koszalińskiego", Mirosław Krom z „Dialogu", Wojciech Grzelązka — z /WDK oraz Grzegorz Naundorf. Były też kwiaty i wiele słów uznania, adresowanych do wszystkich działaczy kultury z naszego miasta. Ich zasługą jest bowiem to, że region koszaliński staje się coraz bardziej prężnym ośrodkiem kultural-nym.(az) Ostatni akcent Tygodnia Kultury na Jezdsti f... MANDATY SŁUPSK. Kontrolerzy Inspektoratu Ruchu Drogowego KMiP MO w Słupsku, w okresie Tygodnia Kultury na Jezdni prowadzili wzmożoną obserwację tras komunikacyjnych. Często do tego celu używali radaru, pozwalającego na ujawnienie kierowców, nie respektujących obowią żującego ograniczenia szybkości. Plon tej obserwacji okazał się — w sensie negatywnym — obfity, Z reguły kierowcy „zapominali", że z maksymalną szybkością (80 km na godzinę) n ó'na jeździć tylko poza terenem wsi. osiedli i miast. Najczęściej podczas przejazdu przez wieś nie zdej mowano nogi z pedału „gazu", lecz radar czuwał. Posypały się mandaty, 3 w niektórych przypadkach wnioski o pod danie egzaminowi sprawdzającemu, bądź też skierowania na kolegia do spraw wykroczeń. Bardzo często „szarżowali" cudzoziemcy. Uczestniczyliśmy w jednej z takich kontroli, w czasie której oprócz mandatów kierowcom wręczano upominki za kulturalną jazdę. Prawda okazała się raczej smutna: wręczono więcej mandatów,niż upominków A działo się to wszystko na trasie Słupsk—Lębork. Wniosek stąd pro sty: użytkowników tej drogi należałoby częściej obserwować i to przy -życiu radaru, (wir) &■<-* ■> W tym roku wiele zrobiono, aby wczasowisko w Mielnie przygotować jak najlepiej do sezonu letniego W wól ną sobotę zjechało tu wielu koszaliniun Pogoda dopisała Niestety. PKS nie potrafił zapewnić przejazdu wszyst kim chętnym do plażowania lub spacerów nad morzem (el) Na zdjęciu: odpoczynek na „deptaku" w Mielnie ozdobionym wieloma kwiatami. Fot. J. Patan NoiSepsi w „Czwórboju Przyjaźni" SŁUPSK. — Na Stadionie 650-lecia odbyły się wojewódzkie zawodu lekko t1 e-tyczne „Czwórbój Przyjaźni" o trofeum redakcji „Swia ta Młodych". Uczestniczyły w nich reprezentacje 5 szkół podstawowych, wyłonionych w ooprzednich eliminacjach. Po zacietej walce toczonej w sportowe i atmosferze, mistrzostwo woj^wó^fwa ; ou_ Pofl- •itawowa nr 3 ze SłuT»ska <"2194 okt) Naster>ne miejsca zajełv: 2. SP 6 Szczecinek — 2.152 pkt, 3 SP 2 Wałcz — 2.063 pkt 4. SP 3 Kołobrzeg — 2.012 pkt, 5. SP 10 Koszalin — 1.963 pkt. Indywidualnie najlepsi byli: wśród dziewcząt — Teresa Kozłowska 'SP 10 Koszalin) i lidfa Bierka ("SP 3 ^łupsk\ "^śród chłopców — ZMsrniew Prostka fSP 3 Słupsk) i Wrrniew Jagintowicz (SP 2 Wałcz). Wespół słupskiej „tróiki" bedz*f» ucestnicz^ć w mi-,strzo«+w*<"Ti ęęrtTMwych. któ-re s?" 1 ! 2 rrfwfi w TycHjioh TrTvw»mv kciuki za powodzenie! (tem) Zdarzenia i wypadki Inspektor ruchu drogowe.gr) KMiP MO w Słupsku, st. sierż, Michał Kobyliński wręcza traktorzyście z POM 10 Słupsku - Władysłaroowi Cwhofichtkówi upominek (termos) za kulturalną jazdę. Fot.' 1. Wojtkiewicz * W TYCH DNIACH w Drawsku (plac Orzeszkowej) motocykl WSK, prowadzonv przez Jerzego L„ potrącił Marię C., która raptownie weszła z chodnika na je? dnię. Kobieta doznała złamania nofi i przebywa w szpitalu. • W C7ARNOBORZE (pow. szczecinprkił 52-letni mężczyzna popełnił samobójstwo przez powieszenie. * OSTATNIO strałacy interweniowali przy ul. Tartacznej w Kaliszu Pomorskim. Z nie ustalonych jeszcze przyczyn za-naliła się tam szopa naleiaca do Mirosława A. Szkody wynoszą kilka tysięcy zł, 26 MAJA NIEDZIELA DZIEŃ MATKI * KOSZALIN i SŁUPSK 97 - MO 98 — Strai Foiarna 98 — Pogotowie Ratunkowe (tylko nagłe wypadki) KOSZALIN Apteka nr 10. ulica Zwyclę* stwa 32, teł. 222-88 SŁUPSK Apteka ot 31, przy ul. Wojska Polskiego 9. teL 28-13 KOSZALIN ADRiA — Macocha # (radź., L II) pan. — g- 16. 18 i Poranki, g. 11 i 13 — Kot w butach (jap., I. 7) pan. KRYTERIUM (kino studvinre) — Jeździec bez głowy (radz l CZ.H INO SŁUPSK MILENIUM — Ojciec chrzestny (USA L 18) - g. 16 i 19-30 11)" pan. - g. 16, 18.15 I 30 Poranki, g. 11.30 i 13.45 — Sze-" Poranki — niedziela, g. 12 — rokość geograficzna zero (jaP'» L 14) pan. POLONIA — Zaczarowane pod wórko (polski, 1. 7) ~ S> 16» 18.15 i 20.30 _ „ Poranki, g. 11.30 i 13.45 — Zaczarowane podwórko (polski, 1. 7) W parku (polski, l. 7) ZACISZE - Prywatne życie Sherlocka Holmesa (ang., I. 14) pan. — g. 17.30 i 20 Poranek — Wielka włóczęga (franc., 1. 11) pan. MUZA — Prawo gwałtu (USA l. lfi) — g. 17.30 i 20 Poranek, g. 11 — Jak rozpętałem II wojnę światowa (polski. I. 14) pan. MŁODOŚĆ (MDK) — Tylko wtedy gdy się śmieję (ang. I. 14) - g. 17.30 Poranki, g. 11 i 13 — Tygry-siatko (bułgarski, l. 7) ZORZA (Sianów) — Gracz (radz., I. 16) FALA (Mielno) — Spalony las (rum. I. 16) pan. JUTRZENKA (Bobolice) — Tak tu cicho o zmierzchu (radz.. 1 14) pan. USTKA DELFIN — Kiedy legendy u- mieraja (USA 1. 14) — g. 16, 18 1 20 Poranek, g. 12 — Szatan z VII klasy (polski. 1. 7) GŁÓWCZYCE STOLICA — Dziewczyna na jeden sezon (rum., L 16) pan. — g. 13 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA - Eiały ptak Z czarnym znamieniem (radz., I. 14» pan. — g. 17 i 19 Poranek, g. 14 PROGRAM I Wiad.: 7.00, 8.M, 9.00, 10.00, 12.05, 16.05, 19.00. 23.00. 24.00, 1.00, 2.00 i 2 55 7.05 Wiad. sportowe 7.10 Informacje o programach PR i TV 7.15 Gra Kapela F Dzier-żanowskiego 7 30 Moskwa z melodią i piosenka 8.15 Po jednej piosence 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia 9-05 Fala 74 9.15 Magazyn Wojskowy 10.05 „Dary dla wodnika" — słuch 10.25 Radłowa piosenka miesiąca 11-00 Niedzielna musicorams 11-57 Sygnał czasu i hejnał 12.10 Publicystyka międzynarodowa 12.15 Studio Młodych 12.45 Kapele i zespoły 13.00 Wesoły sulo bus 14.00 Recital z pauzą 14.10 Tygodniowy przegląd Drasy 14.20 Recital z pauza 14 30 ..W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 ,,Wilk morski" — słu chowisko 17.15 Niedzielne spotkania Studis Młodych 13.00 Wyniki giei liczbowych 18.08 Radio wa rewia rozrywkowa 18.53 Dobranocka 19 is P"izy muzyce o sporcie 20.00 Dyskusja na tematy międzynarodowo 20.15 Oj ., w a r sz a wski ch S t om pe rsó w" do ...Gold Washboard" 20.40 Spotkanie z pisarzem 21.00 ..Joe Cocker" — autf. 2- 30 P.adio^a-b=ret .,Trzy co trzy" ?2.30 Rewia piosenek 23 05 Ogólnopolskie wiadomości sportowe 23.20 Tańczymv do północy 0.05 Ka-i^ndarz Kultury Polskiej 0 10— 2.55 Program nocny z Rzeszowa PROGRAM II Wiad: 3 30, 4 30. 5.30, 8 30. 7.30. 8 30 12.30 18 30 21.30 I 23 30 6.35 Wiad soortowe s *n Niedzielna pozytywka ' 35 Felieton literacki 7 45 w rannych pantoflach 8.15 Samo życie 8.25 Zaw sze w niedzielę 8.35 Publicystyka międzynarodowa 8.45 Od poleczki do oojeczki 9.00 Maga zyn literacki 9.30 B Bartok: II sonata na skrzypce i fortepian 9.50 Tygodniowy przegląd prasy 10.00 Poznajemy płytotekę .Pol skich Nagrań" — aud 10.30 Bio grafie niezwykłe 11 00 Transmisja z Wiednia koncertu inaugurującego festiwal ,,Wiener Fest wochen 14" 12.35 Piosenki znad Tybru 13.05 Zagadka literacka 13.30 Ch. Sintfing: suita op. 10 14.00 Podwieczorek przy mikrofonie 15.30 „Niemsszchleba" — słuch 16.00 Fel muzyczny 16.30 Koncert chopinowski 17.00 Warszawski Tygodnik Dżw4ękowv 17.30 Muzyczny kalejdoskop 18 00 Spięwają Mazowsze i Śląsk 18.35 Felieton 18-45 Kabarecik reklamowy 19.00 „Patron dla RAOiO bocznej ulicy" — słuch. 19.40 Jazz 20.00 Konfrontacje lite-racko-operowe 21.00 Polskie skrzydła 21 15 Utwór na sopran solo chór mieszany i orkiestrę 21.50 Z muzyki. włoskiego baro-. ku 22.00 Lokalne wiad soort f-we 22.10 Zwycięzcy międzynarodowych konkursów muzycznych 22 30 Poetycki koncert życzeń 23.00 A Borodin: II symfonia h-moll 23.35 Z nagrań Tria Krakowskiego 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad : 8,00 Ekspresem przez świat: 8.30, 14.00 i 19.00 7.00 Solo na harfie indiańskiej 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z Od et ty 3 10 w książkach i w tyciu fi-35 Niedzielne rytmy 9.00 ..Dzień try-fidów" 9.10 Grające listy 9.30 Gdy się mówi .A" 9.55 Program dnia 10.00 ,,Na początku mówi się mama" '.0.15 Ilustrowany Ma gazyn Autorów 11 15 TygoćTnio wy przegląd prasy :i 25 Zapomniane koncerty fortepianowe 12.05 ,, Wojna i dyplonwia" (Iii) Teheran — słuch dok. 12.30 Miedzv Bobino a OWmpja "3JO Tydzień ns UKF 13.15 Przeboje z nowych płyt 14.05 Przegląd wydarzeń tygodnia 14 30 Pod egi da T Stańki 15.in Brazylijskie duety piosenkarskie 15.30 Znajomi z encyklopedii 15 50 Antologia Płyt.nwa 1949—1951 15 !5 u'szy st.ko o matce 16 35 600 sekund dla Elek^rycznei Ork vw- kowej 16 45 Jazz sprzed pół wi®-ku 17.05 Dzień tryfidów 17.15 Mój magnetofon 17.40 „Siostra Kora" - słuch. 18.11 Premiery Polskich Nagrań 18 30 Mini-max 19.05 Pocztówka dźwiękowa ze Szwajcarii 19 20 Lektury lektury 19 35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Ciekawostki teatralne z cfawnych lat 20.10 Wielkie re citale 21 05 .Uśmiechnięta pieśń Horacego" — aud. 21.25 Przedstawiamy Gougoush 21.50 Opera tygodnia 22 00 Fakty dnia 22 08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 Wieczory z Montaignem. 22.35 Gospels z estrady 23.00 Głos poety 23.05 ..Całuje t-woia dłoń maman" 23.30 Burleski muzyczne S. Jonesa 23.45 Program na poniedziałek 23.50 24.00 Na dobranoc gra J. Muniak, — reportaż T Tałandy 9.15 klub środowiskowy — reportaż I. Kwaśniewskiej 10.00 Koncert życzeń 2? 00 Lokalne wiadomości sportowe i wyniki losowania „GRYFA". UWAGA! Od godz. 18.00 do 21. — na KOSZALIN .UKF 69,92 MHz — program stereofoniczny. 9.00 Wiesiołkowie z Leżenicy 8.30 Telewizyjne Technikum Rolnicza: Język polski -- lek 13 7.00 Uprawa roślin - lek 12 7.30 (Telewizyjny Kurs Rolniczy: w tym rri iń. Przypominamy i radzimy (kolor) 8.15 Alarm przeciwpożarowy trwa 8.25 Nowoczesność w domu i zagrodzie 8.45 Bieg po zdrowie 8.55 Program dnia 9.00 Da młodvch widzów: Te-leranek: 1. Telewizyjny Klub Śmiałych 2 ,.A było to tak" 3. Galeria 4 Wyższa szkoła jazdy TDC 5. Film z cyklu .Przy gody psa Cywila" 10.20 Ex-libris — nowości wydawnicze 10.30 Piosenka dla ciebie 11.20 Klub Sześciu Kontynentów 12.05 Dziennik (kolor) 12.25 W Starym Kinie: Dwaj sławni amanci (Gary Cooper i Rudolf Valentino) 13.20 MY 74 - teleturniej. Wal C2ą; Olsztyn i Szczecin 14.25 Nie tylko dla pań 14.50 Koncert z okazji Dnia Matki 15.5C Losowanie Toto-Lotka 16.05 Tele-Echo 16.55 Transmisja międzypaństwowego meczu piłki nożnej pomiędzv reprezentacjami NRF i Brazylii z NRF (kolor) W przerwie meczu ">k.: 17 4.s Wiad sportowe 18.45 Refleksie obywatelskie 19.15 Dla dzieci: Wieczorynka (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.2.0 .Odyseja" - ode Vi seryjnego filmu prod. włoskiej (kolor) 21.15 ,Sam na sam' — publicystyka kulturalna 22 05 Informacyjny magazyn sportowy 23.05 Program na poniedziałek PZG L-2 Strona 10 SPORT G/os Koszaliński nr 14Ą His!rzosfv/a Polski w judo W hali sportowej kopalni „Szombierki" rozpoczęły się XVIII indywidualne mistrzo stwa Polski judoków. Na starcie stanęło 183 zawodników z 37 klubów, a wśród nich medaliści olimpijscy i mistrzostw świata: Zajkow-ski, Adamczyk i Reiter. Pierwszego* dnia mistrzostw odbyły się walki w wagach: średniej, półciężkiej i ciężkiej. W wadze średniej, po stojących na dobrym poziomie eliminacjach, mistrzami grup i kandydatami do tytułu mistrza Polski zostali: Reiter i Adamczyk. Finał zakończył się zwycięstwem Adamczyka (Gwardia Warszawa), któ ry wyraźnie pokonał meda- listę mistrzostw Europy — Reitera (Wybrzeże). Brązowe medale zdobyli: Kowalewski (ROW Rybnik) i Brawata (Wybrzeże). W wadze półciężkiej pierw szy był Lewin (AZS W-wfc) przed Bielawskim (AZS Wro| cław). W wadze ciężkiej jedyną niespodzianką było zakwalifikowanie się do finału młodego i utalentowanego Resz-ko z Arkonii Szczecin. Zawodnik te-n zdobył tytuł wicemistrza Polski ulegając jedynie faworytowi tej wagi — Zauszowi (Gwardia Wrocław), brązowe medale zdobyli: Urbanowicz (AZS Warszawa) i Paszkiewicz (Gwardia Wrocław). Brązowy medal M. Tałaja Wczoraj późnym wieczorem zakończono walki w wadze piórkowej i lekkiej. W wadze piórkowej tytuł mistrza Polski wywalczył Mieczkowski (Gwardia Warszawa) w lekkiej natomiast najlepszy okazał się Antoni Zajkowski (AZS W-wa). Brązowy medal w tej kategorii zdobył reprezentant koszalińskiej Gwardii — Marian Tałaj. Ruszyła liga międzywojewódzka W sobotę na stadionie war szawskiej Skry rozpoczęły się zawody indywidualnej ligi lekkoatletycznej W pierw szym dniu rozegrane zostały eliminacje. Na dystansie 400 m kobiet najlepszy czas uzyskała Kacperczyk — 53,85 wyprzedzając Piecyk — 54,39 i Zientarską — 55,20. Wśród mężczyzn najlepszy wynik uzyskał Jaremski — 47,26 przed Wąsikiem — 47,60. Motor Lublin — Zawisza Bydgoszcz 0:0 Ursus — Włókniarz 2:0 (1:0) GKS Katowice — BKS Bielsko 0:1 (0:1) Hutnik Kraków — Lechia Gdańsk 1:0 (0:0) Warta Poznań — Stomil Olsztyn 1:0 (0:0) GKS Tychy — Górnik Jastrzębie 3:1 (2:0) Zastał Zielona Góra — Wisłoka Dębica 1:0 (1:0) Górnik Wojkowice — Garbarnia 1:0 (0:0) Urania Ruda Śląska — Metal Kluczbork 1:1 (1:0) W II - lidze: Gwardia - Widzew 1:2 9 wejewództwief PIŁKA NOŻNA Klasa okręgowa W Miastku: START — BAŁTYK Koszalin (godz 15>. W Słupsku: GRYF — Victoria Sianów (godz. 10). Klasa A seniorów W Potęgowie: LZS Potęgowo —• WYBRZEŻE Biesiekierz (godz. 15). W Koszalinie: BAŁTYK II - i MECHANIK Bobolice (godz 15.30) , W Karlinie: SOKÓŁ - KOTWICA Kołobrzeg (2od7.. 16). W Bytowie: BYTOVIA — BUDOWLA NI (godS 12) W Barwicach: BŁONIE — DRZEWIARZ Swierczyna (godz 1S). W Człopie: JEDNOŚĆ Tuczno — ORKAN Mirosławiec (godz 12). W Grzmiącej: ZAWISZA — WŁÓKNIARZ Okonek (godz. 15). W Człuchowie: PIAST - DRA IVA Drawsko (godz. 15) (sf) BOKS Jutro w hali Gwardii o godzinie 10 rozpoczną się finałowe po Jedynki indywidualnego turnieju bokserskiego juniorów o mistrzostwo Polski federacji klubów gwardyjskich. LEKKOATLETYKA Dzisiaj o godz. 15 na stadionie Iskry w Białogardzie roz poczną się zawody lekkoatletycz ne rozgrywane w ramach pierw szego rzutu drużynowych mistrzostw Polski młodzieży Konkurs skoku o tycr.ce odbędzie się na stadionie Bałtyku w Koszalinie o godz. 10. * (R) Gcdocha już trenuje Po trzech dniach przerwy w treningach na skutek niegroźnej kontuzji powrócił już na boisko Robert Gadocha. Nasz czołowy naoastnik włączył się do treningu repre zentacji. Gadocha trenował w piątek strzały na bramkę. Bramkarze nie mieli przy nim łatwego życia. Legionista strzelając na bramkę, na przykład mówił Janowi Tomaszewskiemu, w którym kierunku poleci piłka, ale jego silne ,.bomby" i tak były nie do obrony. IB ATLANTYDA" JUŻ NURKUJE Koszalińscy płetwonurkowie, członkowie klubu PTTK „Atlantyda" zainaugurowali tegoroczny sezon uczestnictwem we wspólnej wyprawie koszalińsko-gliwickiej na wody zatopionych kamieniołomów położonych w Rogoźnicy na terenie byłego obozu koncentracyjnego Gros-Bosen. Oto co po powrocie powiedział nam Krzysztof Kobyliński jeden z uczestników wyprawy, student WSInż. w Koszalinie. — Z Koszalina było nas czterech: Czesław Krewski, Andrzej Budkiewicz i Andrzej Stenzel. Wyprawa przyniosła spore korzyści, przede wszystkim szkoleniowe. Zalane kamieniołomy są ciekawym, choć trudnym terenem nurkowym. Zaskakuje prawie zupełny brak życia biologicznego. Urwiska skalne, potężne głazy i kamienne nawisy tworzą imponujący krajobraz 30-metrowej głębi. Na jej dnie spotkać można jeszcze wiele reliktów minionej wojny. — Jakie są najbliższe plany klubu? — W lipcu wybieramy się ha obóz szkoleniowy nad jezioro Bobęcińsl#:ie w powiecie miasteckim. Obecnie kompletujemy sprzęt a w niedzielę nurkujemy na podkoszaliń-skich jeziorach. Jutro o godz. 19 w Wyższej Szkole Inżynierskiej w bloku D w sali nr 17 odbędzie się walne zebranie na które .Atlantyda" zaprasza wszystkich swoich członków. (R) Dwa oblicza Gwardii Gwardia: Małecki, Zdanowicz, Rudnicki, Kruk, Szpakowski, Jakubowicz (Każmier-czak), Mila, Zieliński (Gilewski), Michalak, Nowicki, Pałka. Widzew: Surlit, Kubicki, Janas, Możejko, Stępniak, Błachno, Haren (Lewandowski), Pyrdoł, Kostrzewiński, Kaczmarek, Benkes. Sędziował Kaczmarek ze Szczecina. Około 5 tysięcy kibiców jeszcze nie zdążyło się dobrze usadowić na miejscach, gdy było już 1:0, Po wolnym bitym przez Ha-rena, Małecki wypuścił piłkę i przy biernej postawie naszej obrony Pyrdoł strzelił gola. Gwardia ruszyła do ataku. Po trzech minutach oswabadzający wykop obrońców Widzewa przejmuje młody napastnik gości Benkes, Małecki wybiega z bramki i Ben-ke~ miękkim lobem po raz drugi umieszcza piłkę w siatce Gwardii. Takiego obrotu spra wy nie spodziewali się nawet najbardziej pesymistyczni kibice. Z całym naciskiem należ.f podkreślić, że obie bramki padły po błędach naszego bram karza i niezdecydowanej postawie obrony. Szczególnie szybcy Kaczmarek i Kostrzewiń ski byli i ?e do upilnowania. Prowadząc 2:0 goście zwolnili grę co wy korzystała Gwardia atakując do przerwy. Były to jednak ataki anemiczne a godne odnotowania były tylko strzały Pałki w 11 i 25 min. Każdy kontratak .gości jesf Jednak groźny jako że nasza obrona nadai gra bardzo niepewnie. Obraz gry całkowicie zmienia się po przer wie. Trener Szczepański wprowadza do gry Gilewskiego i Kaźmierczaka. Szczególnie ten pierwszy ożywia grę. Gwardia w tym okresie gra z polotem. Już w 1 min. główka Pałki ląduje na poprzeczce. W 4 min. po przerwie Surlit popełnia błąd puszczając plasowany strzał Kurka z odległości 25 metrów. Gwardia nadal przeważa. Goście zaczynają grać „na czas" W 65 min Surlit wypuszcza z rąk piłkę po rzucie wolnym wykonywanym przez Michalaka i „główka" jednego z naszych napastników ląduje w siatce Sędzia nie uznaje bramki, twierdząc ż® nastąpił faul na bramkarzu. Naszym zda niem bramka była zdobyta jak najbardziej prawidłowo. To niepowodzenie załamuje tro chę gwardzistów. Goście opanowują grę umiejętnie ją zwalniając. Wynik nie ulega zmianie. W Gwardii dobry mecz rozegrał Gilewski i wszyscy jego koledzy z ataku. Całkowicie zawiódł bramkarz i obrona. Goście najsilniejsze punkty mieli w Kaczmarku, „ Benkesie i Kostrzewińskim. EDMUND BUREL SUKCES NAD TURCJA W TURNIEJU UEFA Rozegrana została druga ko lejka spotkań eliminacyjnych finałowego turnieju piłkarskiego juniorów UEFA, któ ry odbywa się w Szwecji. Reprezentacja Polski, występująca w gr. „B" spotka ła się z Turcją, odnosząc zwycięstwo 2:1. Obie bramki dla Polski zdobył Łuka-siak (37 i 61 min.). Bramkę dla Turcji uzyskał Kopa-noubl (w 27 min.). Drużyna Turcji, po remiso wym mec^u z Jugosławią 0:0, jelcze raz potwierdziła swe duże umiejętności i do bre przygotowanie do turnie ju. Polacy, choć byli przez cały mecz zespołem wyraźnie lepszym i dojrzalszym, mieli spore trudności z odniesieniem zwycięstwa, Utra ta bramki w 27 min. wprowadziła do naszej drużyny iporo zamieszania i nerwowości, lecz zdobyte 10 min. później wyrównanie znów do dało sił młodym polskim pił karzom, którzy ostatecznie odnieśli niezwykle cenne i zasłużone zwycięstwo. Mecz był szybki i stał na dobrym poziomie. Prze? pier wsze 10 min. gra była wyrównana, przeciwnicy jakby badali się nawzajem, Później zaczęła uwidaczniać się prze wagą polskiej drużyny Po przerwie zawodników zaczęły ponosić nerwy, gra stała się brutalna, toteż sędzia ukarał żółtymi kartkami po jednym zawodniku obu zespołów. W polskim otrzymał ją Wojtowicz. Drużyna polski wystąpiła w składzie: Kostrzewa — Dziuba, Grześkowiak, Sikor ski, Wojtowicz — Studzizba Łukasik, Kupcewicz — Bo-niek (Miłoszewicz), Mrożek, Terlecki. W drusrim meczu gr. ,.B" Jugosławia pokonała NRD 1:0 (0:0). Pele przegrał z dziennikarzami Brazylijscy dziennikarze sportowi wyprali walkę z byłym reprezentantem Brazylii w piłce nożnej, bohaterem boisk — Pele. W Brazylii wydano dekret, w którym zabrania się wykonywania funkcji komentatora telewizyjnego niezawodowym dziennikarzom. Jak wiadomo, Pele miał komento wać dla brazylijskiej telewizji przebieg finałowego turnieju piłkarskiego mistrzostw świata. Jak podają zachodnie agencje, Pele podpisał już kontrakt na tę pracą na sumę 75 ty8. dolarów. Gwardia za burtą Pucharu Polski Koszalińska Gwardia również w tym roku nie będzie reprezentować naszego województwa w rozgrywkach szczebla centralnego o Puchar Polski. O ile w roku ubiegłym zadecydowały o tym przyczyny natury organizacyjnej o tyle teraz słaby występ gwardzistów w półfinałowym meczu o Puchar .Polski na szczeblu wojewódz kim z Czarnymi Słupsk. Gwardia przegrała ten mecz 2:1. • Obie bramki dla Czarnych zdobył dobrze spisujący się Błażejów. Strzelcem honorowego gola dla Gwardii był Gilewski. O tym, która z drużyn koszalińskich reprezentować bę dzie nasze województwo w Pucharze Polski zadecyduje bezpośredni pojedynek między drużynami słupskimi Czarnymi i Gryfem. Spotkanie to odbędzie sie w najbliższą środę na Stadionie 650-lecia o godz. 17. (R) Polscy bokserzy w Hawanls W dniach 30.5 — 4.8 br. odbędzie się w Hawanie wielki międzynarodowy turniej. Zgłoszono do turnieju ok. 100 zawodników z ponad 20 krajów, a wśród nich 3 polsk' zpraraał dolary, wenchnał do kie sreni i nacisnął zatrzask, otwierający kamerę. K?edv dostała film do ręki, rozwinęła go, wystawiła na światło i odwróciła sie do fotografa. Ton jej głosu był autorytatywny. — Proszę tu zaczekać pleć minut i dopiero potem wyjść. Tnaozel narazi sfe pan na nieprzyjemności. I niech pan na przyszłość SERGE 3ACQU£MA«D uemo sis ww W D&LLJLE Tłumaczył: P. Norski (63) nie próbuje tu robić zdjęć, bo będzie pan miał jeszcze więcej kłopotów. Typ wyglądał raczej na uszczęśliwionego, że trafiła mu się dobra gratka i nie miał najmniejszej ochoty ściągać na siebie jakich kolwiek represji. Susan zadowolana z siebie, pozbyła się roi ki; wrzuciła ja do muszli WC, spuściła wodę i wróciła do stołu. Tego wieczoru zasnęła szczęśliwa. Barbara, Daniel i Pat odlecieli do Nowe *• wszystkimi działami) Red noc*, sekretariat . 226-93 t-cy red naea. • 242—08 ' 233-09. selu. red. -251-01. t-eo sekt. red. - 251-*?. Ozloły- Partyjno-Społeczny - 251-14 Ekonomiczny - 243-53. Rolny • 245-59 Miejski - 224-95. Reporterek! - 251-57. Sportowy - 251-40 1 246-51 (wleesorem) tqe*nośc» • Czytelnikami - 250-05 Redakcjo nocne (ul. Alfreda Lampego 20) -248-23. depeszowy - 244-75. „Głos Słupski" - plae Zwycięstwo 2. 1 piętro. 76-201 Słupsk, te!. 81-95. Blure Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwo Prasowego • ulico Powło Flndero 27o. 75-721 Koszalin, lei. 229—91. Wpłqty n« p anumerote (miesięczna - 30 50 zł. kwartalnq - 91 zł, półrocznq -18? zł, ro no • 364 zł) przyjmu|q urzędy pocztowe, listonosze oras oddziały I delegatury Przedsiębiorstwa Upowszechniania Prasy i Książki. Ws/e'kieh Informacji e warunkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki Ruch" t poct-ty Wydowce Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW prasa-Ksiqf-ke-Rueh" olleo Pawfe Findera ?7o 75-721 Koszalin, centralo telefo-nlczno - 240-27 Tłoczono; Prasowe Zakłady Graficzne Koszalin, ul. Alfredo Lampego 18, ni indeksu 3501*.