PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE Sl£ l SŁUPSKI ORGAN KOMITETU WOJEWÓDZKIEGO PZPR W KOSZALINIE Rok XXII Nr 50 (6802) WTOREK, 19 LUTEGO 1974 r. Nakład: 113.079 A B CENA 1 zł Zgromadzenie ludzi pracy Śląska i Zagłębia z udziałem I sekretarza KC partii, tow. EDWARDA GIERKA PEŁNE POPARCIE DLA TEZ XIII Plenum KC PZPR NA 30-LECIE POLSKI LUDOWEJ 18 bm. w hali widowiskowo-sportowej w Katowicach odbyło się spotkanie ludzi twórczej pracy kląska i Zagłębia. Uczestniczyło w nim ponad 9 tys. przodujących górników, hutników, metalowców, włókniarzy, naukowców, inżynierów i techników — reprezentantów wszystkich grup zawodowych i społecznych. Wyrazili oni pełne poparcie dla tez XIII Plenum KC PZPR na 30-leeie Polski Ludowej. Poparcie to znajduje wyraz w powszechnym podejmowaniu indywidualnych i zespołowych zobowiązań produkcyjnych i czynów społecznych. W ten sposób klasa robotnicza i całe społeczeństwo woj. katowickiego starają się przyśpieszać realizację spo-* łeczno-ekonomicznego programu rozwoju kraju i poprawę warunków bytowych jego obywateli. W spotkaniu uczestniczył serdecznie powitani przez zgromadzonych I sekretarz KC PZPR Edward Gierek. Obecni byli gospodarze województwa: zastępca członka Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR w Katowicach — Zdzisław Grudzień, wojewoda katowicki — Jerzy Ziętek oraz wicepremier minister górnictwa i energetyki — Jan Mitręga. (dokończenie na str. 3) Górnicy kopalni „Jaworzno" Jednej z największych w kraju, dla uczczenia 30-Iecia PRL podjęli zobowiązanir zwiększenia wydajności wydobycia o 4,5 min zł. Na zdjęciu: brygada Mieczysława Łj-sonia, która zadeklarowała w br. wydobycie pó! min ton przy dziennym urob ku 2 tys. ton węgla. • CAF Sochor — telefoto 21 BM. PLENUM OK FJM WARSZAWA (PAP). 18 bm. odbyło się w Warszawie posiedzenie Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, któ remu przewodniczył prof. dr Janusz Grosz-kowski. Prezydium omówiło przygotowania do sesji plenarnej OK FJN, któ ra odbędzie się w dniu 21 lutego br. w Warsza wie oraz zapoznało się z informacją o Narodowym Funduszu Ochrony Zdrowia. Prezydent Pompidou uda się w marcu do ZSRB MOSKWA (PAP). Jak podaje agencja TASS, pod czas wizyty we Francji członka Biura Politycznego KC KPZR, ministra spraw zagranicznych ZSRR, Andrieja Gromyki osiągnię to porozumienie, że zgodnie z wcześniejszym zapro szeniem, prezydent Republiki Francuskiej, Georges Pompidou w marcu br., najprawdopodobniej na po czątku miesiąca, odwiedzi Związek Radziecki w celu spotkania się z sekretarzem generalnym KC KPZR, Leonidem Breżniewem, Czyn 30-lecia PRL Zobowiązania stoczniowców i rybaków z Ustki g| JEDEN KUTER PONAD PLAN ■ WIĘCEJ RYB I PRZETWORÓW KOSZALIN. Czyn 30-lecia PKL w województwie koszalińskim, jak już informowaliśmy, zainicjowały załogi Słupskich Fabryk Mebli j pracownicy Zakładów Przemysłu Elektronicznego „Kazel", apelując jednocześnie do pozostałych zakładów o szybkie włączenie się do powszechnych zobowiązań ludzi pracy w całym kraju. W odpowie dzi na ich apel z dwu zakładów w Ustce na deszły meldunki o podjęciu dodatkowej produkcji z okazji 30-lecia Polski Ludowej. Załoga usteckiej Stoczni postanowiła oddać do eksploatacji 16 kutrów, zamiast planowanych 15. Ten dodatkowy superkuter pracownicy stoczni przekażą do użytku do 30 czerwca br. Wartość ponadplanowej produkcji wyniesie ok. 9,5 min zł. Natomiast rybacy z usleckiego „Korabia" zobowiązali się dostarczyć dodatkowo na rynek 100 ton szprota wędzonego i 50 ,ton marynat, wartości 2,5 min zł. Ponadto pracownicy poszczególnych wy działów zobowiązali się, m. in. na oddziale sieciami — do wykonania dodatkowo czterech sieci, na oddziale opakowań — do wy remontowania 100 skrzyń, zaś członkowie ZMS postanowili wyremontować cztery kad łuby kutrów 17-metrowych. Organizacja ta przejęła obowiązek utrzymania i pielęgnowa nia terenów zielonych w obrębie przedsię biorstwa. Niezależnie od tego cała załoga w czynie społecznym przepracuje przy upiększaniu te renu 1800 godzin, a przy porządkowaniu sta dionu sportowego w mieście — 500 godzin. (ainper) Z prac egzekutywy KW PZPR • Problemy ładu, porządku publicznego i dyscypliny społecznej w województwie • Działalność WKKP Egzekutywa Komitetu Wojewódzkiego partii rozpatrzyła informację Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Koszalinie o działalności MO w 1973 r. w zakresie realizacji programu Biura Politycznego KC PZPR i uchwały XIII Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej. Stwierdzono, że w roku ubiegłym osiągnięto na naszym terenie dalszy postęp w umacnianiu ochrony Interesów państwa i obywateli, a także odczuwalną poprawę ładu, porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz dyscypliny społecznej. Wszechstronna działalność zmiera&jąca do zapobiegania i zwalczania przestępstw i wykroczeń — w klimacie spo łecznym stworzonym dzięki konsekwentnej realizacji polityki partii — zyskuje peł ną aprobatę społeczeństwa i jego szerokie poparcie. Minio ny rok charakteryzował się ogólnym spadkiem przestępczości, wzrostem wykrywalności sprawców przestępstw, lepszym porządkiem i dyscy pliną w naszych miastach i wsiach. Jednostki Milicji O-bywatelskiej rozwinęły zarówno w zakresie społecznej profilaktyki jak i w zwalczaniu przestępczości wiele cennych inicjatyw. Dotyczy to poprawy porządku w miej scach publicznych, bezpieczeństwa na drogach, próbie mów związanych z przestęp czością gospodarczą, zwalcza nia ujemnych, kryminogennych zjawisk łączących się z alkoholizmem i pasożytniczym trybem życia, a także takich zagadnień jak przestępczość nieletnich, marnotrawstwo i niszczenie mienia społecznego, zabezpieczenie przeciwpożarowe i in. (dokończenie na str. 3) Parlamentarzyści z Francji zakończyli wizytę w Polsce WARSZAWA (PAP). Poniedziałek był ostatnim dniem wizyty w Polsce delegacji francusko-polskiej grupy parlamentarnej w Zgromadzeniu Narodowym Republiki Francji. W godzinach przedpołudniowych Jean Paul Palewski i członkowie delegacji zwiedzali Warszawę — jej zabytkowe Stare Miasto, dzielnice mieszkaniowe i nowoczesne1 centrum. Odbyło się też spotkanie francuskich gości z członkami polsko-francuskiej grupy parlamentarnej. W godzinach popołudniowych francuscy deputowani zakończyli tygodniową wizytą w Polsce. Jak przewiduje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodne.1, dziś będzie zachmurzenie niewielkie lub umiarkowane, na północy kraju okresami duże. Rano zamglenia i mgły. Temperatura maksymalna od H i.9 st w północnej części kra ju do 10 i 12 st. na pozostałym obszarze. Tylko na południu lokalnie 16 st. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków południowo-wsęhod nich. Huta aluminium w Koninie. Na zdjęciu: polska walcarka CAF — Archiwum Umowa o współpracy kulturalnej i naukowej między Polską i Mongolią WARSZAWA (PAP). W poniedziałek, kolejnym dniu o-ficjalnej wizyty w Polsce — minister spraw zagranicznych Mongolskiej Republiki Ludowej Łodongijn Rinczin przebywał w pow. ciechanowskim. Zwiedził on w Cie chanowie tamtejszy dom kul tury oraz zakłady narzędzi, jedno z przedsiębiorstw wchodzących w skład Kombinatu Narzędzi Precyzyjnych im. Świerczewskiego w Warszawie. Część produkcji ciechanowskiej fabryki eksportowana jest do Mongolii. Min. Ł. Rinczin idwiedził też rolniczą spółdzielnię produkcyjną im. Przyjaźni Polsko-Mongolskiej w Woli Młockiej, interesując się jej dorobkiem i osiągnięciami produkcyjnymi oraz warun«* kami życia i pracy spółdzielń ców. Po południu gość powróci! do Warszawy, gdzie kontynuowano rozmowy w MSZ z udziałem ministrów spraw zagranicznych. Ministrowie Stefan Olszow ski i Łodongijn Rinczin pod pisali umowę o współpracy kulturalnej i naukowej mię dzy obu krajami na najbliższe 10 lat. Dokument przewiduje ra, in. rozwój wszechstronnej współpracy w dziedzinie szkolnictwa wyższego, oświa ty, ochrony zdrowia, kultury, i sztuki, prasy, radia i telewizji, kultury fizycznej i sportu oraz turystyki. TRAGEDIA NA STADIONIE W KAIRZE KAIR (PAP). Na kair-skim stadionie w niedzielę przed rozpoczęciem meczu piłki nożnej między egipską drużyną „Zamalek" a „Duklą" Praga doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Stadion nie mógł pomieścić wszystkich chętnych oglądania meczu; Pod naporem kibiców została wyłamana żelazna ba riera ochronna i runęła część muru, przygniatając widzów. Według doniesień ageri* cyjnych zginęło 48 osób, zaś 47 odniosło obrażenią Strono 2 Qb$ KofxaJtń$f! H W TELEGRAFICZNYM * w niedzielę i W poniedziałek obrady sesji Światowej V£*JL J?- Sofii toczyły si(? w cz^rech komisjach meryto- rycznych, w których aktywny udział wzięli członkowie delegacji Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju. z *ekrefar^mD^tCZĄ^ .CDU» Kohl przeprowadził rozmowy stanu Kissingerem i ministrem obrony USA — hpimpm ^>em'*a kże 7"■ sekretarzem generalnym ONZ. Wald-Te.n?atem rozmów były stosunki zachodnioniemiecko--ameryKańskie problemy EWG i polityki wschodniej NRF oraz kryzys energetyczny. J zawalif^!l^rfIEJOZ?OCZęIl się "owa tura TOk°wafi w sprawie zawarcia układu między obu państwami niemieckimi dotycza- szłv°wWKtP.fdfraCH W d'z!ed2;inie zdrowia. Obecnie rokowania weszły w stadium decydujące. PRE»ZDE^T Finlandii Kekkonen, który na zaproszenie Pre w ZwTazku RadzWkifn6-1 ZSRR, 1 r?ądV radzieckiego przebywał rilli? I ■ z Wlz^ nieoficjalną, opuścił w ponie- działek Moskwę i udał się do Finlandii. rOzDOCz^i^??E«;(PakiSta?) °2b*,y sizlwna Jest ludzka mentalność. Co skłoniło te kobiety do ryzykowania honoru dla kilku złotych? Każdej 1 nich dość dobrze się powodzi, są żo nami, matkami, gdzieś pracują. .Tak teraz pokażą się wśród Bnajomych, kto z ufnością wpuści Je do swojego domu? Drobne kradzieże w sklepach •amoobsługowych nie należą do rzadkości. Najczęściej, przy najmniej w pow. wałeckim, kradną kobiety. Finał odbywa się zwykle przed Kolegium. I wtedy płaci się grzywnę. Wtedy jest wielki wstyd. %z) Hodowla pstrąga specjalnością koszalińską BYTÓW. Koszalińscy rybacy śródlądowi, gospodarujący na tysiącu jezior, w coraz większym stopniu nastawiają się na hodowlę pstrąga — ryby bardzo cenionej przez smakoszy. O wyborze tego kierunku specjalizacji zdecydowały 'warunki naturalne województwa — duża liczba czystych, dobrze natlenionych rzek i rzeczek o bystrym prądzie oraz bliskość źródeł zaopatrzenia w paszę. Pstrąg żyje tylko w wodach nie zanieczyszczonych ściekami, o dużej zawartości tlenu i niskiej temperaturze. Takie warunki łatwiej teraz znaleźć w Koszalińskiem, niż w rzekach górskich, kiedyś naturalnym środowisku pstrągów. W przypadku hodowli, pstrągi żywi się suchą paszą, tzw. granulatami, wytwarzanymi przede wszystkim z odpadów ryb morskich. Dostarczają je bazy rybackie wybrzeża środkowego. Dodajmy, że hodowla tych ryb jest bardzo opłacalna, uzyskuje się za nie wysokie ceny zarówno za granicą jak i w kraju. Te wszystkie względy zadecydowały o stałym, zwiększaniu produkcji pstrągów przez gospodarstwa rybackie naszego województwa. Na hodowlę pstrągów postawiło też Państwowe Gospodarstwo Rybackie w Bytowie. Posiada ono na razie jeden ośrodek w Nożynie, który w bieżącym roku gospodarczym (w PGRyb. rok kończy się 31 marca) dostarczył około 25 ton pstrągów tęczowych. Część sprzedano do Belgii, większość — na rynek krajowy. — W budowie znajduje się drugi, jeszcze większy ośrodek hodowlany w Borowym Młynie, na pograniczu powiatu bytowskiego i chojnickiego — informuje dyrektor PGByb. w Bytowie, Tadeusz Zaborski. — Hodowlę prowadzić tam będziemy w rzece Prądzonie i w jeziorze Duże Gwiazdy. W jeziorze ryby hodowane będą w kilku-dziecięciu sadzach — dużych pojemnikach wykonanych z sieci. Ośrodek w Borowym Młynie produkować ma docelowo 40 ton pstrągów tęczowych rocznie. Stoją już budynki mieszkalne i gospodarcze nowego ośrodka, pozostały jeszcze do wykonania roboty ziemne. Na tym nie koniec. Po roku 1975 przewidywana jest budowa ośrodka pstrągowego na górnej Słupi, w pobliżu Parchowego Młyna. Będzie to największy z bytowskich ośrodków — o produkcji rocznej 100 ton ryb. (par) y KOŁOBRZEG. Nasiliły sią kontrole radarowe milicjt na drogach i ulicach miast Na drogach obowiązuje «-graniczenie prędkości poja-zdów samochodowych d» 80 km na godzinę, o czym część kierowców zdaje sią nie pamiętać. Ograniczenia szybkości, podyktowane bez pieczeństwem przechodniów obowiązują też na wielu ulicach miast. Np, w Ko-lobrzegu są odcinki, na któ rych nie wolno jechać szyb ciej niż 30 km/godz. Czy kierowcy stosują się do tych zakazów? Przeprowadzona ostatnio kontrola na. ul. Lenina w Kołobrzegu wykazała, że nie wszyscy. Na zdjęciach: 1) Punkt kontroli radarowej na ul. Lenina w Kóło-brzeau. 2) Ten kierowca stara t kołobrzeskiego PKS popełnił dwa wykroczenia: jechał z prędkością 60 km/godz. (dozwolona — 30 km) i wyprzedzał na skrzyżowaniu. Kara — 200 zł, mandat i skierowanie na dodatkowy egzamin z przepisów ruchu drogowego Zdjęcia: J. Patan Jęczmień zamiast owsa SŁAWNO. Stacja Oceny Nasion w Słupsku, której podlega powiat Sławno, zakwalifikowała 930 ton fcbóż jarych do siewu. Rolnictwo sławieńskie otrzyma jeszcze 300 ton kwalifikowanego ziarna. Ogółem zgłoszono zapotrzebowanie na 813 ton. Będzie więc znaczna rezerwa. Rolnicy otrzymali już 140 ton zbóż jarych, w ramach planowanego odnowienia. Notuje się duże zainteresowa nie uprawą jęczmienia. Rolnicy indywidualni zgłosili począt kowo zamówienie na 30 ton, ale zasieją 300 ton jęczmienia, a więc dziesięciokrotnie więcej. Zapasy kwalifikowanego ziarna jęczmienia są nadal duże. Informujemy, że kto zdecyduje się zasiać jęczmień zamiast owsa, może kupić bardzo dobre ziarno tego zboża po ob niżonej cenie. (jawro) KOSZALIN. Trzy lata temu Związek Harcerstwa Polskiego objął patronat nad budową Centrum Zdrowia Dziecka. Zastępy, drużyny, szczepy, hufce i chorągwie ZHP podejmują różnorodne inicjatywy dla wypracowania funduszy na budowę pomnika-szpitala. Zbiegają makula turę i surowce wtórne, runo leśne, organi żują kiermasze, loterie, koncerty i projekcje filmowe. Dąży się do tego, żeby każdy zuch, harcerz i instruktor wykazał się aktywną postawą wobec idei CZD, by każdy przyczynił się do pomnożenia funduszy na budowę Centrum. Od momentu objęcia przez ZHP patro- KOSZALIŃSCY HARCERZE WSPIERAJĄ BUDOWĘ natu nad Centrum Zdrowia Dziecka człon kowie ZHP wypracowali i przekazali na konto CZD ponad 24 min złotych. Koszalińska Chorągiew przekazała do tej pory ponad 730 tys. złotych. Jej wkład w budowę CZD najlepiej widać porównu jąc wysokość kwot wypracowanych przez statystyczną drużynę. Pierwsze miejsce w tabeli zajmuje Chorągiew Lubelska — wkład na drużynę wynosi tu 419 złotych. Chorągiew Koszalińska lokuje się na środ kowym miejscu z 377 złotych średnio na drużynę. W ostatnich trzech miesiącach wpłaty pochodzące od koszalińskich harcerzy nie są w porównaniu z innymi województwami zbyt liczne. Lista ofiarodawców jest tak krótka, że możemy ją podać w całości. Znajdują, się na niej trzy drużyny harcerskie z Głuszyna w pow. słupskim, z Powidza w pow. koszalińskim, im. Emilii Gierczak w Koszalinie, (ew) pjrnmm Igraszki z „czerwonym kurem" Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, H w pełni kalendarzowej zimy nadeszła wiosna. Meteorologowie dopatrują się jej objawów nie tylko w niezwykłej jak na luty aurze, lecz również w budzeniu się do życia całej przyrody. Dla naszych strażaków swoistym zwiastunem wiosny są... języki ognia i dymy unoszące się nad połaciami łąk i pól. Właśnie z kilku rejonów województwa (m. in. z powiatu koszalińskiego) Wojewódzka Komenda Straży Pożarnych odebrała pierwsze „wiosenne" sygnały o wypalaniu przez niektórych rolników suchych traw i jesiennych pozostałości na polach. Ow proceder, uprawiany rokj ocznie z godnym lepszej sprawy uporem, niejednokrotnie już był piętnowany na łamach naszej gazety. Każdego roku stawał się on źródłem znacznych szkód. Ileż to razy płonęły lasy i zagajniki, sąsiadujące z chłopskimi łąkami, ileż razy ogień wzniecony ręką „wypalacza traw" zagroził wiejskim zabudowaniom! Co roku na sczerniałych od nieszczęsnej pożogi miedzach giną młode zające. Tak budzi się do życia, wiosna! ? Nie brak w naszym zielonym (acz znaczonym niekiedy czernią spalenizny...) regionie mądrych i dobrych gospodarzy, przedkładających ostrze pługa nad ognisty żywioł. Wielu wszak jeszcze rolników pierwsze wiosenne podmuchy wprawiają w stan euforii, manifestowanej iv formie swawolnych igraszek z „czerwonym kurem". A takie igraszki kosztują nas wszystkich zbyt wiele, aby je bezkarnie tolerować. Jeśli nie pomagają ostrzeżenia i apeli, jeśli nie odnosi skutku obowiązujący zakaz, należy karać (i to surowo!) tych, którzy z maniackim uporem zagrażają wspólnemu dobru, (woj) Bal młodych małżeństw BYTÓW. Z inicjatywy Za rządu Powiatowego Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej w Bytowie zorganizowano tradycyjny, doroczny bal karnawałowy dla młodych małżeństw, członków tej organizacji. Bal, któ ry odbył się w ubiegłą sobotę w restauracji ,,Kaszubian ka" w Bytowie poprzedziło spotkanie z przedstawicielami władz powiatowych, któ rzy zapoznali młodych dzia- łaczy ZSMW z głównymi al łożeniami planu społeczno-gospodarczego rozwoju powiatu i wsi bytowskiej Mł© dzi małżonkowie wysłuchali również prelekcji lekarza spt cjalisty na temat pożycit seksualnego. Bal, urozmaicony licznymi atrakcyjnymi konkursami, zgromadził około stu par małżeńskich, które bawiły się wesoło, (mk) Głos Koszaliński nr 50 CZYTELNICY -BEDAKCJ1 Strona 7 Wyrok Sqdu Najwyższego Gdy ignoruje się ia WARSZAWA (PAP). Szereg wyroków wydanych ostatnio przez Sąd Najwyższy dotyczyło przestępstw drogowych i różnych aspektów natury karnej i cywilnej związa nych z motoryzacją. Niektóre z tych decyzji wykraczają, jeśli chodzi o ich znaczenie, poza ramy rozstrzygnięcia w konkretnej, pojedyńczej sprawie. Należy do nich wyrok SN w sprawie pijanego traktorzysty, który wieczorem jechał zygzakiem po całej szerokości drogi ciągnikiem z dwiema przyczepami. Uderzył w jadący prawidłową stroną samochód tuk , a niedługo potem — w nysą , w której znajdowali się pasażerowie. Tylko dzięki przytomności umysłu kierowców obu samochodów nie doszło do ofiar w ludziach. O tym, jak bardzo nietrzeźwy był ów traktorzysta świadczy to, że w 2 godziny po wypadku stężenie alkoholu w jego krwi wynosiło aż 2,01 promile. Sprawa trafiła na wokandę SN na skutek rewizji nadzwyczajnej prokuratora generał nego od wyroku Sądu Powiatowego w Nysie i utrzymującej go w mocy decyzji Sądu "Wojewódzkiego w Opolu. Wyrok ten opiewał na 2 lata pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat, grzywnę, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata, zobowiązanie do powstrzymania się od nadużywania alkoholu. Sąd Najwyższy uznał rewizję nadzwyczajną za uzasadnioną. Przypominając odpowiednie przepisy kodeksu karnego stwierdził, że stan nietrzeźwości prowadzącego pojazd mechaniczny należy do usta- wowej istoty czynu określonego w jednym z tych przepisów. Tym niemniej — uznał SN — w sytuacji, gdy stopień nietrzeźwości sprawcy jest znaczny, powinno to być traktowane przez jako okoliczność obciążającą. To ogólne stwierdzenie — kontynuował SN — tym bardziej należy odnieść do takiego sprawcy, który wprawia się w stan nietrzeźwości wiedząc, że w najbliższej przy szłości czeka go prowadzenie pojazdu. Znaczy to bowiem, że człowiek taki igno ruje wszelkie apele i ostrzeżenia, lekceważy bezpieczeństwo własne i innych — co wskazuje na znaczne napięcie złej woli. W takiej sytuacji ani późniejsza skrucha ani dobra opinia dotychczasowa nie mogą mieć decydującego znaczenia. W podobnym przy padku sąd powinien wnikliwie rozważyć, czy wzgląd na społeczne oddziaływanie ka ry nie sprzeciwia się warunkowemu zawie szeniu. Zachowanie się oskarżonego w konkretnej, rozpatrywanej sprawie SN określił ja ko piractwo drogowe. Sądy I i II instancji nie doceniły tego, że stopień opilstwa oskar żonego wskazuje na tak ujemne cechy jego osobowości, które wymagają orzeczenia ka ry bezwzględnego pozbawienia wolności. Do tego samego wniosku prowadzi wzgląd na społeczne oddziaływanie kary — w powiązaniu z nagminnością przestępstw drogowych. SN uznał za konieczne zmienić wspomniany wyrok i uchylić orzeczenie o warunkowym zawieszeniu kary. Przechadzka w mglisty lutowy dzień... Fot.: J. Piątkowski Śladem interwencji Świadczmy sobie usługi uprzejmie... „Wielu mieszkańców Dar-Iowa, a zwłaszcza Darłów-ka, niemile odczuwa zbyt aroganckie traktowanie ich przez niektórych taksówkarzy" — pisał do nas w grudniu Stanisław A. z Dar łówjęa, przytaczając liczne konkretne przykłady niewłaściwego odnoszenia się kierowców do pasażerów, przykłady zatrzymywania się poza miejscami postoju i zabierania przypadkowych pasażerów, gdy inni cierpliwie czekają na przystanku, odmowy zabierania kobiet z dziećmi, chorych i szukania pasażerów wyłącz- Jwforw*Mjemi| RADZIMY odpowiadamy Nieobecność nie usprawiedliwiona Uprawnienia kobiety ciężarnej T. 8=, pow. Człuchów: — Jestem w 8 miesiącu ciąży, zatrudniona przy pracy u-ciążliwej. Ze względu na akordową pracę, zarobek mój obniżył się. Czy mogę żądać przeciętnego wynagrodzenia? Czy mogę być ratrudniana w nocy, a jeżeli przebywam w związ ku z ciążą na częstych zwol nieniach lekarskich, czy za kład pracy ma prawo mnie zwolnić z pracy? Skoro jest Pani zatrudniona przy pracy uciążliwej to począwszy od szóstego miesiąca ciąży zakład pracy obowiązany był przesunąć Panią do pracy dogodniejszej, z tym, że zarobek po przesunięciu nie mógł być niższy od dotychczasowego przeciętnego zarobku z ostatnich trzech miesięcy poprzedzających przesunięcie. Począwszy od czwartego miesiąca ciąży zakładowi pracy nie wolno było Pani zatrudnić w nocy, tj. pomiędzy godziną 22 a 6 ra no, gdy zakład pracuje na dwie zmiany. Zakład nie może rozwiązać umowy o pracę z tego powodu, że często w związku z ciążą Pani choruje, Nawet gdyby chorowała Pani nieprzerwanie i minąłby 3-miesię-czny okres choroby uprawniający do rozwiązania stosunku pracy, to ze względu na zakaz rozwiązywania umowy o pracę w okresie 4 miesięcy przed po rodem, zakład pracy nie mógłby Pani zwolnić, chyba, że stałoby sie to z Pani winy. (Jabł-x) Z. K.„ Białogard: — Jeden dzień byłam nieobecna w pracy w związku z pobytem u lekarza, który nie wydał ml zwolnienia na o-bowiązującym druku, a tyl ko podstemplowano w przy chodni książeczkę ubezpieczeniową. Kierownik pracy chce uznać ten dzień nieobecności za nic usprawiedliwiony, za który nie otrzy mam wynagrodzenia, a poza tym chce mi potrącić rodzinne. Stanowisko kierownika zakładu ma uzasadnienie w obowiązujących przepisach odnośnie przestrzegania dyscypliny pracy, i uznawą nia nieobecności za uspra- wiedliwioną. Jeżeli lekarz nie wystawił zwolnienia, widocznie nie była Pani nie zdolna do pracy z powodu choroby. Tylko w przypadku nagłej choroby usprawiedliwione jest bez uprze dzenia zakładu pracy udanie się do lekarza. W innych przypadkach należy w zakładzie pracy uzyskać zwolnienie z pracy w celu udania się do lekarza. Nie jest potrzebny na to cały dzień, lecz tyiko część dnia a wtedy czas ten jest usprawiedliwiony i nie Powoduje takich następstw jak w przypadku samowolnego niestawienia się w pracy. (Jabł-x) Urlop uzupełniający Uprawnienia przy zatrudnieniu na pół etatu A. R., Jastrowie: — Pra eowałem w zakładzie „A" na 1/2 etatu, tam otrzyma łem odzież roboczą w pełnym wymiarze i urlop wy poczynkowy również w peł nym wymiarze w ilości 14 dni roboczych. Teraz, kiedy zmieniłem zakład pracy, w zakładzie „B" otrzymałem odzież roboczą na podwójny okres, a urlop wypoczynkowy w połowie wymiaru, tj. 7 dni. Zakład ten twierdzi, że jak pracu ję na pół etatu, to wszystkie świadczenia przysługują w połowie. Proszę o wyjaśnienie. Oba zakłady pracy popełniły pewne błędy przy ustalaniu Pana uprawnień. Błędem zakładu pracy „A" było to, że wydał Panu — zatrudnionemu na 1/2 etatu — odzież roboczą na taki sam okres użytkowania jak pracownikom za- trudnionym w pełnym wy miarze czasu pracy. W tym względzie zakład „B" postą pił słusznie określając okres zużycia odzieży dwukrotnie dłuższy. Zakład „A" u-dzielił natomiast w prawid łowym wymiarze urlopu wypoczynkowego, gdyż na wymiar urlopu ma wpływ okres zatrudnienia, a nie dobowy czas pracy. Jeżeli zatrudniony Pan jest w niepełnym wymiarze czasu pracy, przysługuje urlop wypoczynkowy na ogólnych zasadach — tak, jak pracownikowi zatrudnionemu na pełnym etacie. Za okres urlopu otrzymuje Pan jednak wynagrodzenie odpowiadające zarobkom na pół etatu. W zakładzie „B" powinien Pan zatem otrzymać nie 7 lecz 14 dni roboczych urlopu wypoczynkowego. (Jabł-x) D. B., Kołobrzeg: — W styczniu ub. roku wykorzy stałam swój urlop wypoczynkowy w wymiarze 20 dni roboczych. Od lutego do września przebywałam następnie na urlopie bezpłatnym z tytułu wychowywania małego dziecka. W mię dzyczasie w sierpniu upły nęło dziesięć lat odkąd zaczęłam pracować — I zyskałam prawo do 26 dni urlopu wypoczynkowe go. Czy po powrocie z urlo pu bezpłatnego mogłam wykorzystać 6 dni urlopu uzupełniającego? Nie. Okres urlopu bezpłatnego wlicza się wpraw dzie do okresu pracy, od którego zależy wymiar urlopu wypoczynkowego, ale po powrocie z urlopu bezpłatnego pracownica nie może korzystać z urlopu wypoczynkowego za rok bieżący. Zgodnie bowiem z § 6 ust. 3 uchwały nr 13 Rady Min. z 14 stycznia 1972 r. (M. P. nr 5, poz. 26), pracownica, która korzystała z urlopu bezpłatnego, nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego z dniem 1 stycznia roku kalendarzowego następującego po roku, w którym pod jęła zatrudniepie po zakoń czeniu urlopu bezpłatnego. W Pani sytuacji zatem dopiero w 1.974 r. pracodawca udzieli urlopu w wymiarze 26 dni roboczych. £<# n i e ra m&cHantha na stanowisko i-cy dyrektora ODDZIAŁU WZD2 w Złocieńcu zatrudni niezwłocznie WOJEWÓDZKI ZAKŁAD DOSKONALENIA ZAWODOWEGO w Słupsku, ul. Grodzka nr 9 Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu K-637-0 ZARODOWĄ młodą 6-miesięczną fermę kaczek — sprzedam. Ilość 400 sztuk. Cena 150 zł/szt. Wiadomość; Wylęgarnia Drobiu Sławno. G-897-0 AMERYKANKĘ (połysk) — sprze dam. Słupsk, ul. Piotra Skargi 18/2. G-952 GOSPODARSTWO rolne 10 ha pil nie sprzedam. Cena do uzgodnienia na miejscu. Stanisław Budzyński, Modliszewo 21, p-ta 62-211 Zdziechowa, pow. Gniezno. G-969 GOSPODARSTWO 10 ha z inwentarzem i sprzętem rolniczym — sprze dam. c:«na przystępna. Truchłiński wieś Objezierze 31, p-ta Zieleń, po wiat Miastko. G-942 GOSPODARSTWO rolne ł ha -— sprzedam. Anna Taraszkiewicz, Warblewo 76-245 Głobino, p«wi-+ Słupsk. G-949 GOSPODARSTWO rolne 9 ha z zabudowaniami — sprzedam. Kosecka Zochowo, 76-242 Łupawa, powiat Słupsk. G-956 GOSPODARSTWO rolne z zabudowaniami, 15 ha rienij ps/prrno buraczanej — sprzedam. Cybula Antoni, Kopań, p-ta Darłowo powiat Sławno. G-966 DZlS zgłoszenie, dziś naprawa telewizora. Gwarancja półroczna. Sławn0 telefon 39-28. G-271-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO OBROTU PRODUKTAMI NAFTOWYMI „CPN" w SŁUPSKU, ul. Grodzka 6 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie prao remontowych obiektów „CPN". W zakres zlecenia wchodzą roboty: ziemne, nawierzchniowe, posadzkowe, izolacyjne, murowe, tynkowe, malarskie, stolarskie, ciesielskie i dekarskie. Wartość robót w Zakładzie Gospodarki Produktami Naftowymi „CPN" w Jastrowiu, wynosi 1.100 tys. zł; Koszalin — 650 tys. zł; Smardzko — 350 tys. zł; Kołobrzeg — 1.600 tys. zł. Termin rozpoczęcia robót 10 III 1974 r., zakończenia 30 XI 1974 r. Roboty malarskie kiosków i urządzeń stacji benzynowych: 1174 — Barwice, 402 — Białogard, 929 — Bobolice, 866 — Biały Bór, 139 — Bytów, 932 — Człopa, 1021 —. Czarne, 359 — Człuchów, 153 — Darłowo, 1176 — Debrzno, 182 — Drawsko Pomorskie, 1178 — Gościno, 931 — Jastrowie, 1019 — Kalisz Pom., 870 — Karlino, 210 i 1022 — Kołobrzeg, 930 — Czaplinek, 1018 — Mielno, 867 — Mirosławiec, 77 — Miastko, 1310 — Polanów, 346 — Połczyn-Zdrój, 1024 — Przechlewo, 933 — Rymań, 869 — Szczecinek, 142 — Szczecinek, 624 — Świdwin, 1025 — Tychowo, 1017 — Ustronie Morskie, 623 — Złotów, 1181 — Złocieniec, 1303 — Okonek, 1304 — Krajenka, 1306 — Trzebielino. Termin rozpoczęcia robót malarskich — 10 III 1974 r., zakończenia 25 IV 1974 r. Roboty nawierzchniowe przełożenia podjazdów z trylinki ną stacjach benzynowych 1023 — Kępice, 468 i 649 — Koszalin, 210 i 1022 — Kołobrzeg, 317 — Sławno, 1025 — Tychowo, 1310 — Polanów o łącznej wartości 1.800 tys. zł. Termin rozpoczęcia robót nawierzchniowych — 15 III 1974 r., zakończenia — 30 X 1974 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Termin składania ofert do 28 II 1974 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 1 III 1974 r., o godz. 10, w siedzibie przedsiębiorstwa. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w dziale gł. mechanika. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-651-0 KOMUNALNE PRZEDSIĘBIORSTWO NAPRAWY AUTOBUSÓW w SŁUPSKU 09 / as z a, łę przystąpiło do rozdziału nagród z zakładowego funduszu nagród zu rok 1973 LISTY UPRAWNIONYCH do otrzymania nagród wywieszone będą w siedzibie przedsiębiorstwa h tiniach od 21 cfo 2& iuteąga 1974 r. REKLAMACJE PRZYJMOWANE będą codziennie w godzinach urzędowych od dnia 21 do 28 lutego 1974 r. u przewodniczącego Komisji ds. podziału zakładowego funduszu nagród Po tym terminie reklamacje nie będą rozpatrywane K-646-0 POWIATOWA SPÓŁDZIELNIA PRACY USŁUG WIELOBRANŻOWYCH „SŁAWIANKA" w SŁAWNIE, ul. Miel-czarskiego 6/8, tel. 32-31, zatrudni natychmiast: GŁ. MECHANIKA z wykształceniem średnim technicznym; KIEROWNIKA PUNKTU USŁUGOWEGO na zryczałtowanym rozrachunku — krawiectwo lekkie damskie — wymagany dyplom mistrzowski oraz TRZY KRAWCOWE i PRACOWNIKA do PUNKTU USŁUG DZIEWIARSKICH. K-599-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU GASTRONOMICZNEGO w KOSZALINIE, ul. Zwycięstwa 28, zatrudni natychmiast: REWIDENTA z wykształceniem średnim ekonomicznym, 8-letnią praktyką w księgowości, w tym 3 lata praktyki kontrolno-rewizyjnej oraz ST. INSPEKTORA d/s INWESTYCJI z wykształceniem technicznym budowlanym lub mechanicznym i 8-letnią praktyką w zawodach technicznych. K-534-0 SPÓŁDZIELNIA KÓŁEK ROLNICZYCH w SIANOWIE, ul. Dworcowa 56, zatrudni natychmiast 2 PRACOWNIKÓW do DZIAŁU KSIĘGOWOŚCI z wykształceniem średnim i 3-letnią praktyką. ELEKTRYKA SAMOCHODOWO-CIĄG-NIKOWEGO z wykształceniem zawodowym i praktyką w tym zawodzie, 6 MURARZY-TYNKARZY lub RETO-NIARZ Y -ZBROJA RZ Y z wykształceniem zawodowym i praktyką w tym zawodzie, MONTERA INSTALACJI SANITARNYCH oraz DWÓCH MONTERÓW SAMOCHODOWO--CIĄGNIKOWYCH z wykształceniem zawodowym i praktyką w tym zawodzie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-601 ZATRUDNIĘ samotnego mętcnyse-ne na fermę drobiu. Warunki bardzo dobre. Antoni Karpowicz, Złakowo, p-ta Postomino, pow. Sławno. G-948 POKÓJ do wynajęcia Koszalin, Szymanowskiego 5/3. G-968 PANA (jednego) na pokój pnyjm'*. Słupsk, Solskiego 15/4. G-940 POSZUKUJĘ pokoju. Koszalin, tel. 267-95, po godz. 16. G-947 PILNIE poszukuje umeblowanego pokoju w Szczecinku. Wiadomość: Szczecinek, tel. 36-88. G-964 POTRZEBNA pomoc do dwojga dzieci. Koszalin, ul Khiewskiego 64/9, tel. 318-48. G-965 PRZYJMĘ ucznia do piekarni i ucznia do ciastkarni. Słupsk, ul. Niemcewicza 2. G-950 PRZYJMĘ dziecko pod opiekę. Słupsk, Świerczewskiego 16/1. G-952 ZAMIENIĘ mieszkanie M-3 spółdzielcze — Słupsk, na równorzędne w Koszalinie. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 955. G-955 MIESZKANIE spółdzielcze M-2 30 m kw. w Miastku, zamienię na podobne w Koszalinie lub Shtpsku. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. G-970 MIESZKANIE trzypokojowe z garażem. centrum Słupska, zamienię na mnieisze trzypokojowe. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 943. G-943 DUZE mieszkanie trzypokojowe, c.o. etażowe, telefon, wszelkie wygody w Darłowie, zamienię na dwupokojowe w Słupsku. Oferty: kierować pod adresem: Andrzej PWras, Sopot, Gwardii Lik1"""* 6A/4,_________G-951 POKÓJ z kuchnią kwaterunkowe z telefonem w nowym budownictwie 39 m kw. w Jeleniej Górze, zamienię na podobne lub większe w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, tel. 237-59, po godzinie 16. G-963 POTRZEBNY czeladnik. Ciastkarnia „Muszelka" Słupsk, Wojska Polskiego 54. G-938 POTRZEBNA pomoc do pięcioletniego dziecka. Możliwość zamieszkania, Koszalin, Chełrnoniewo 53. G-946 BONY PeKaO pilnie kupię. Wiadomość kierować: Koszalin, Biuro Ogłoszeń. Gp-50-0 KUPIĘ domek na wsi, do 2 ha ziemi w pobliżu Słupska z zamianą na mieszkanie w Słupsku. Słupsk. Pawła Findera 18/1. G-944 KUPIE płytę marmurową na nagrobek. Koszalin, tel. 287-Ps, po szesnaste], G-961 I BUDOWLANO-...... i SPÓŁDZIELNIA PRACY li' w SŁUPSKU, ul. Rybacka 7 • Uf ifkonuja mmi ramach aminy dta fudnoicl na terenia miasta Stupska I powiatu astępulące rot»otyi * DEKAR5KO-BLACHAR5K1E * ELEKTRYCZNE * STOLARKI BUDOWLANEJ * SLUSARSKIE mmmmemmmmmmmmmmw 1, imimni— z materiałów własnych ł powierzonych ZGŁOSZENIA PRZYJMUJE dział techniczny Spółdzielni w SŁUPSKU, ul. Rybacka 7, w godz. ed 7 do 15 POWIATOWY ZAKŁAD WETERYNARII w MIASTKU podafe do władomo^al, ie obowiązkowe szczepienia psów PRZECIW WŚCIEKLIŹNIE odbędą się w następujących terminachJ w m. MIASTKO — dn. 2t— 23 II 74 r., w godz. S—17 w Lecznicy dla Zwierząt w Miastku w m. BIAŁY BÓR — dri. 25 11 74 r. w godz. 8—13 w Lecznicy dla Zwierząt w Białym Borze; w m. KĘPICE — dodatkowe szczepienie dn. 2 III 74 r, w godz. 8—12 w Punkcie Skupu Zwierząt Rzeźnych w Kępicach K-645 WYŻSZA SZKOŁA EKONOMICZNA w POZNANIU Międzywydziałowe Studium dla Pracujących " ogłasza rekrutację na Studia Podyplomowe ■ Ekonomiki budownictwa i inwestycji, Hf Finansów i rachunkowości przedsiębiorstw przemysłowych, handlowych i usługowych Zajęcia na studiach trwają 3 semestry i prowadzone są w formie studiów zaocznych. Absolwenci studiów otrzymują świadectwo według wzoru ustalonego przez Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki. Studia podyplomowe sq jednq z form studiów wyższych. Pracownikom skierowanym przez zakłady pracy na ww. studia udziela się zgodnie z obowiqzujqcymi przepisami, takich ulg szkoleniowych, jakie przysługujq pracownikom odbywającym normalne studia zaoczne lub wieczorowe w szkołach wyższych. 0 przyjęcie na studia ubiegać się mogq kandydaci, którzy: * posiadają dyplom ukończenia wyższych studiów ekonomicznych, * zajmują kierownicze, lub samodzielne stanowisko, względnie przewidziani sq w najbliższej przyszłości do objęcia takich stanowisk, * legitymują się co najmniej pięcioletnim stażem pracy od chwili uzyskania dyplomu studiów wyższych. O przyjęcie na studia mogq się ubiegać także kandydaci, którzy ukończyli inny kierunek studiów o ile nnajq od-powiedniq praktykę l zajmują stanowisko uzasadniające konieczność odbywania zajęć przewidzianych programem danego Studium. Wnioski o przyjęcie na studia podyplomowe przyjmuje 1 bliższych informacji udziela Międzywydziałowe Studium j j dla Pracujących WSE w Poznaniu, ul. Marchlewskiego 146/ /150, I piętro, pokój 144 w godzinach od 12 do 13 (za wyjątkiem sobót) do dnia 23 lutego 1974 r. Wniosek winien zawierać: 1, podanie kandydata na dane studium, 2. życiorys, 3. kwestionariusz osobowy, 4. kopię dyplomu ukończenia studiów wyższych, 5. świadectwo lekarskie o stanie zdrowia kandydata, 6. skierowanie z zakładu - pracy, 7. dwie fotografie formatu legitymacyjnego podpisane na odwrocie. O przyjęciu na studia i terminie rozpoczęcia zajęć dydaktycznych kandydaci zostaną powiadomieni indywidualnie w formie pisemnej. K-62/B j = |=:i = |===i = l^|==?l^S OKRĘGOWE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU DRZEWNEGO w SZCZECINKU ul. 3 Maja nr 2 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu osobowego marki wołga M-21, nr silnika 074206, nr podwozia 320123. Cena wywoławcza 55 tys. zł. Przetarg odbędzie się 23 II 1974 r., o godz. 10, w biurze OPPD. Wadium, w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej, należy wpłacić najpóźniej do 22 II 1974 r., w kasie przedsiębiorstwa lub przelewem na konto 6-11 BR O/Szczecinek. Oględziny pojazdu crXbien-nie od godz. .8 do 14 w dyrekcji nr^Hsiębior^twa. W razie niedojśda do skutku przetargu, DRUGI PRZETARG odbędzie się 28 II 1974 r. K-630 846117 Cło $ Kosza fiński nr 50 SŁUPSK Strona 9 Codzienny ważny temat: porządki Zima o nas zapomniała — i jest to powód do zadowolenia, Zaoszczędzimy węgla, spalonego w piecach, soli, rozrzti canej z piaskiem na ulicach, zyskaliśmy już sporo czasu, normalnie przeznaczonego na pokonywanie zimowych trudności Ale przedwczesna wiosna wytyka bezlitośnie różne za niedbania w codziennym życiu. W oczy rzucają się przede wszystkim zaległości w sprzątaniu. Ot, taki zwykły, zimowy sen, który normalnie, zgodnie z kalendarzem kończy się gdzieś przy końcu marca. Jest to o tyle dziwne,że iuż przy końcu zeszłego roku za częto opracowywać plany wiosennych przygotowań. Nie zapomniano w nich o porząd kaoh ~ chociaż nie zajęły o-ne takiego miejsca, na jakie zasługują. Innego zdania są ludzie, odpowiedzialni za sprawy miasta i powiatu. Właśnie sprawom porządków poświęcono trzygodzinny, sumienny przegląd sytuacji w Komitecie Miasta i Powiatu PZPR. Jaka jest ocena? Na razie alii miasto, ani po wiat — nie mają się czym po chwalić. Minęła połowa lutego, na dodatek przy tak sprzyjającej pogodzie — efektów nie widać. Nie ma potrzeby wyli czać poszczególnych braków i uchybień; zajmiemy się tym zresztą już w najbliższych dniach. Ważne jest przede wszystkim to, żeby ludzie od powiedzialni za zakłady, instytucje — zbudzili się z zimowego snu* Tym bardziej, że są już konkretne plany i zadania dla nich. Słupsk został podzielony na 12 rejonów, które oddano pod patronaty zakładów pracy. Będą one m. in. dbać o odpowiedni wystrój plastyczny poszczególnych rejónów. Pomoc zaoferowali również słupscy plastycy. Szczegółowo zostaną określone zadania porządkowe. Z podziału tego wyłączone zostało śródmieście, oddane pod opiekę przedsiębiorstw gospodarki komunalnej. Zapowiada się więc współzawod nictwo, które z przedsiębiorstw lepiej wykonają swe zadania... Nie czekając jednak na szczegółowe rozpracowanie planów, można by już teraz przyspieszyć odnawianie elewacji, szczególnie w śródmieściu, budowanie osłon na pojemniki śmieci, Sprawy te winny również zainteresować komitety osiedlowe. W powiecie władze wyszły z bardzo interesującą inicjatywa konkursu na miejscowość nailernei nrzygotowana do lata. "Różni się on znacznie od konkursu „Gmina — mistrz gospodarności" (dc którego przystąpiły zresztą wę;7v<3tkie gminy powiatuY Premiu ie przede wszvstkim czystość estetyke, ład , porza d^k Ponieważ siedz?by dyrek cji kombinatów oraz wsie grmnne są na ogół utrzymane w niezłym porządku (wiadomo orezentaciah — postanowiono wvłaczyć je r konkursu. Dvrpktorzv kombinatów i naczelnicy gmin. wspólnie z aktvwem. beda mogli więc za jać sie dokładniej mniejszym' gospodarstwami, wsiami. Od strony programowej ie-steśmy wiec całkiem nieźle pv7vpotowani do oorządków Ale czpsu na realizacje r>nro stało niewiele. (tern) Jutro sesja PRN Jutro, 20 bm, odbędzie się w sali konferencyjnej Urzędu Powiatowego sesja Powiatowej Rady Narodowej. Zasadniczy temat obrad — budżet i plan społeczno-gospodarczego rozwoju powiatu na r 1974. Początek obrad o godz 10. USKR0CH SESJA O NAUCE POLSKIEJ Uniwersytet Robotniczy ZMS zorganizował sesję po-popularnonaukową poświęco ną nauce polskiej. Wykłady, poświęcone niektórym zagad nieniom historii nauki polskiej, wygłoszą pracownicy Wyższej Szkoły Nauczycielskiej. Sesja odbędzie sie dziś o godz. 17 w Bibliotece Miejskiej przy ul. Grodzkiej. LZS ZAPRASZA DRUŻYNY SZKOLNE Z POWIATU Powiatowe Zrzeszenie LZS wspólnie z SZŚ-AZS organizują rozgrywki dla drużyn ze szkół podstawowych powiatu — w piłce nożnej chłopców i ręcz nej dziewcząt. Szczegółowych informacji o tej interesującej inicjatywie udziela Powiatowe Zrzeszenie LZS (ul. Tuwima 7. tel. 80-51). które przyjmuje również zgłoszenia drużyn. & W Muzeum. Pomorza Środkowego czynna jest nadal wystawa „Sztuka Młodej Polski". Zgromadzone na niej wybitne dzieła polskiego malarstwa i grafiki będą do oglądania jeszcze przez 9 dni, gdyż wystawa zostanie zamknięta 28 bm. Zachęcamy do odwiedzenia muzeum. Warto! Fot. J. MAZIE JUK Zapisy do chóru chłopięcego Słupski Chór Chopięcy znany jest już w naszym mieście z interesującego repertuaru i całkiem dobrego poziomu. Obecnie chór, działający pod kierownictwem Michała Kozyry, liczy 55 chłopców Zapewniono zespołowi warunki do prób (odbywają Się one w środy i soboty, w godz. 16—18). Władze oświatowe przezna- W prokuraturze przyjęcia do godz. 18 Pisaliśmy niedawno o prze dłużonych godzinach pracy różnych instytucji w piątek. Dzisiaj uzupełniamy jeszcze naszą informację na temat dni przyjęć w Prokuraturze Powiatowej. Otóż dodatkowo do godz. 18 przyjmuje intere santów (w p- nr 2) dyżurny prokurator codziennie, z wyjątkiem sobót. Jeszcze jedna możliwość skorzystania z porady i pomocy — po godzinach pracy. czyły sporo pieniędzy na stroje. Obecnie rozpoczynają się dodatkowh przyjęcia do chóru Kierownik zespołu zapowiada zwerbowanie 30 chłopców. Sądzimy, że szkoły słupskie pomogą w znalezieniu odpowiednich kandydatów, którzy zechcą poświęcić swój wolny czas na ćwiczenie wokalnych umiejętności (emte) Można wymienić okna - nie zamykając sklepu! Słupszczanie nadal narzekają na plagę zamykania sklepów — z powodu „wyjścia do banku", „narady w dy rekcji", „przyjęcia towaru" „inwentaryzacji". Najdłużej jednak trwa przerwa w pracy po rozpoczęciu remontu, czy nawet zwykłego malowania. Klienci mieli w ub. tygodniu dowód, że prace nie mu- szą powodować zakłóceń w handlu, W „Malwie" wymieniono okna, częściowo także usytuowanie stoisk. Wszystko — bez przerwy w pracy! Dobry to przykład — i należy się pochwała personelowi sklepu, jak również wykonawcom robót budowla-nych. Takie eksperymenty warto naśladować! Powiatowe eliminacje piosenki żołnierskiej KTO BUŁAWĘ MA W PLECAKU? Uczestnicy powiatowych eliminacji do Konkursu Piosenki Żołnierskiej zebrali się w ostatnią niedzielę w usteckim MDK. Przed pięcioosobowym jury stawiło się pięciu solistów oraz pięć zespołów. Każdy uczestnik zaprezentował po dwie piosenki. Jury po długim namyśle podało do wiadomości wyniki. W kategorii ^ zespołów pierwsze miejsce przyznano „Dąbtonom" („wyśpiewali" je piosenkami „Ja buławę mam w plecaku" i „Partyzanckie wspomnienia"), II — kwartetowi „Wiarusy", III — duetowi „Wiarusy". Wśród solistów pierwsze miejsce zdobył Zbigniew Szczęsny (śpiewał „Karabinie, płynie czas", „Moja mała", drugie miejsce ex aequo — Elżbieta Paczyńska i Zdzisław Iwiński, Na eliminacjach wojewódzkich, które odbędą się za tydzień w Wałczu, Słupsk i powiat reprezentować będą „Dąbtony", Zbigniew Szczęsny i Elżbieta Paczyńska. Mimo obaw, impreza urzą dzona poza Słupskiem udała się; wykonawcy czuli się dobrze w swobodnej atmosferze, a poziom zdaniem oceniających był wyższy niż przed rokiem. Nasżym zespołom życzymy zdobycia buławy wśród najlep szych w Wałczu. (tem) Ulica Wojska Polskiego — ]edna z najszer szych w Słupsku — też jest zatłoczona w godzinach szczy tu komunikacyjnego. 1 to na wet widać po stronie z szerszym chodnikiem. Fot. I. Wojtkiewicz ..Głos Koss*lłń*ki" — organ KW PZPR. Redaguje Kolegium — ul. Zwycięstwa 137/139 (budynek WRZZł. 75-604 Koszalin. Telefony centrala — 279-21 (łączy ze wszystkimi działami). Red nacz. t sekretariat — 226-93, *-cy red. naca. —-242-08 i 233-09, sekr. red, — 251.01, z-ca sekr red — 251-57. Działy: Partyjno-spoiecauy — 251-14, Ekonomiczny — 243.53, Rolny — 245-59, Miejski — 224-95, Reporterski — 251-57, Sportowy — 251-40 I 246-51 (wieczorem). Łączności z Czytelnikami — 250-05 Redakcja nocna (ul Alfreda Lampego 20) — 248-23, red. dyżurny — 244-75. 1(Głos Stupski" — plac Zwycięstwa 2, i piętru. 76-20.1 Stupsk, tel.51-95. Biuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego —* ul Pawia Findera T) a, 75 ni B^asalin tel 122 $i %Vpłaiy na prenumeratę (rniesięcŁÓą - 30,50 it, kwartał!)* - il zł, półroczna — itfi roesaa — 3W sit. yrtyjtnują urzędy pocitowe, listonosze oraj oddziały i delegatury Przedsiębiorstwa- UpowssecbtueaSa Prasy » Ksiąaiu Wttelkicfc informacji o warunkach prenumeraty udzielają ws£v*tfcie placówki „Hucb" i ptoesty, Wydawca; koszalińskie Wydawnictwu Prą&ow* RSW „Prafck-Ksiażka-Huchul PH»via Fludera 27 a, U TH Kumaiin. centrala tel»f«micEZ»» — Ttoesouoi Prasowe Zakłady Graficzne Koszalin, ul Alfreda Lampego 18 Nr indeksu 35018. 19 LUTEGO WTOREK KONRADA COGDZIEKIEOY C/TELEFONY 97 — MO 98 — Straż PożarnS 59 _ pogotowie Ratunkowi (nagłe wezwani*! 60-11 zachorowania lnf. kolej.: 81-10 Taxi: 39-0.9 - ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż.: 49-80 _______ Apteka nr 19 przy ul. P. Findera 38, tel. 47-16 %dyżury MUZEUM POMORZA SROD KO W EGO - Zamek Ksi«ua« Pomorskich — czynne od g. 13—20. Wystawy stałej 1) Dzieje t kultura Pomorza Środkowego. Z) Sztuka Młodej Polski — malarstwo, grafika KLUKI — Zagroda Słowińska — otwarta na zadanie w g od 10—16. Wystawa - kultura materialna i sztuka Słowińców KLUB MPiK — Wystawa PU-koukursowa totogr^rnów Słup- Cwystawy skiego Towarzystwa Fotografie** nego „STF - 13" S~TIATR SALA BAŁTYCKIEGO TEATRU DRAMATYCZNEGO — g. 19 — Kolędnicy, widowisko jasełkowe. MILENIUM — Samuraj i kowboje (franc., 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Znakomity piątek (angielski, 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20-30 RELAKS — Kłute (USA, 1. 18) pan. — g. 15.30, 17.45 i 20 USTKA DELFIN — Wilk morski (rumuński. 1. 14) g. 18 i 20 V CKINO GŁÓWCZYCE STOLICA — Niech bestia zdycha (franc., I. 18) — g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Dziewica i Cy gan (ang., 1. 16) — g. 18 PROGRAM I Wiad.: 5.00, 6.00. 8.00. 9.00, 10.00, 12.05, 15.00. 16 00 19.00, 22.00, 23.00, 24.00. 1.00, 2.00 i 2.55 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i rninutv 7.35 Dzień dobry, kierowco 7 40 Takty i minuty 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 Koszaliński koncert roz rywkowy 9.05 Muzyka rozrywk. 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Kwadrans dla „Andrzeja i Elizy" 10-08 Przeboje z francuskich filmów 10.30 ,.Sława i chwała" — ode pow. 10 40 Jazz dla wszystkich li.0o Nonstop polskich me lodii 11.18 Nie tylko dla kierowców 11.25 Co słychać w świecie? 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z kompozytorskiej teki 13.40 Dla was gramy i *' ńe warny 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Piosenki po szkole 14.00 Technika - biosferze 14.05 Z tań ćem i piosenką ludową po świecie 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Żołnierski koncert życzeń 15.05 Listy z Polski 15.10 Muzyczny omnibus 15.35 Jazz ze starych płyt 16.10 Z polskiej fonoteki 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Melodie z Kraju Rad 17.00 Radio-kurier 17.20 Rytmostop 17.40 Leksykon polskiej piosenki 18.00 Muzyka i Aktualności 18.25 Kronika muzyczna 19.15 „Beatlesi" wciąż modni 19.45 Rytm, rynek, reklama 20.00 NURT 20.20 Interserwis 20.47 Kro nika sportowa i komunikat Toto-Lotka 21.00 Poradnik Językowy 21.15 Gra E Stefańska-Łuko wicz 21.50 Muzyka rozrywkowa 22.15 Recital wieczoru 22.30 Studio nowości 23 05 Korespondencja z zagranicy 23.10 Jam Session — aud. 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Katowic. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30. 11.30. 13.30. 21.30, 23.30 7.00 Minioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Pozytywka 8.35 Mój dom, moje osiedle 9.00 Dla ki. IV lic. (jęz. polski) 9.30 Trzy piosenki — H. Frąckowiak 9.40 Dla przedszkoli 10.00 Kto się z czego śmieje 10.30 Mu zyka operowa 11.00 „.Singsiarz" — fragm noweli 11.2o 10 minut z Big-Bandem „Stodoła" 11.35 Dla rodziców 11.40 Skrzynka pCK 11.45 Melodie z Rzeszowskiego 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Śpiewa ,,Śląsk" 12.20 Ze wSi i o wsi 12.35 Etiudy fortepianowe F Liszta 13.00 Dla kl III i IV (wych muzyczne) 13.20 Stare ro manse 13.35 Wiedeńska wiosna — gawęda 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 j Haydn: Kwartet smyczkowy Es-dur op. 78 nr 6 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 Zagadki muzyczne lG-Oo. Wypoczynek i turystyka 16.15 Z muzyki polskiej 16.43 Warszawski Merkury 18.20 Terminarz muz. 18.30 Echa dnia 18.40 Drogi poznania 19.00 Jazz 19.15 Jęz. angielski 19.30 Zbliżenia 20.20 Portret miasta 21.00 Kwadrans muzyczny K Stromengera 21.15 O nich warto posłuchać 21.50 Wiadomości sport. 21 55 O wychowaniu 22.05 J. Si beli us: Vii symfonia C-dur op. 105 22.30 Kalejdo skop kulturalny 23.00 Po raz pierwszy na antenie 22.35 Co słychafi w świecie? 23.40 Z muzyki XX wieku. PROGRAM III Wiad.: 5,00, 8.00 I 12-05 Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00, 10.30. 15.00. 17 00 l .19.00 7.05 Zegarynka 7.30 Kat w spódnicy — gawęda 7.4o Zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.30 Program dnia 8.35 Śpiewają laureaci Grand Prix de Disque 9.00 „Niepokonane" — ode. pow. 9.10 E. Fitzgerald i S. vaughan z Orkiestrą C Basiego 9.30 Nasz rok 74 9.45 W A. Mozart; konc. fort. Es-dur Kv 449 10.10 Z kom pozytorskiej teki 10.35 Dzień jak co dzień 11 45 „Romans tysiąclecia" — ode pow 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.20 Śpiewają „Novi Singers" 12.25 Za kierownicą 13.00 Na kieleckiej antenie 15.05 Program dnia 15.10 Mu zyczne zagadki błyskawiczne 15.30 „Archeolog" — rep. 15.45 Dźwię kowa pocztówka z Paryża 16.00 Jazz zelektryfikowany Ch. Ma-riano 16.20 Twórcy muzyki filmo wej 16.45 Nasz rok 74 17.05 „Nie pokonane" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Filozofia pod psem czyli pod biegunem — faktomontaż 18.00 Gra zespół „Laboratorium" 18.10 Rozszyfrowujemy piosenki 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Canto flamenco w oryginale 19.05 Jazz w stylu flamenco 19.20 Książka ty godnia 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Muzyczna kolekcja zamków i katedr 20.20 Dawna poezja w dzisiejszej piosence 20.40 jęz, niemiecki - kurs pod stawowy 20.55 Przebój za przebojem 21.25 B. Bartók: n Rapsodia węgierska 21 40 Na poboczu wielkiej polityki 215o Opera tv godnia 22.00 Fakty dnia 22M Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Emancypantki" — ode. pow. 22.45 Przypominamy J Driscoll 23.00 Swoje ulubione wiersze recytuje M. Maciejewski 23.05 Wieczór ze standardami 23.45 Program na środę 23.5o Gra zespół „Ossian". na falach Średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.00 Z cyklu: „Gmina — mistrz gospodarności — komentarz Wł. Króla 6.40 Studio Bałtyk 16.15 Trybuna Wybrzeża z Koszalina — prowadzi red. B. Horowski 16.45 15 minut z Enrico Maciasem 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Bliżej książ ki koszalińskiej - nowa inicjatywa KTSK - komentarz J. Ru dzika 17.25 Chór i kapela Rozgło śni PR w Koszalinie pod dyr ikoszmin J. Kowalczyka 17.40 Przeglądamy nowe książki 17.50 „Do mikrofonu wystąp"! ~ magazyn wojskowy pod red. J. Sternów skiego 18.10 Piosenki żołnierski® 18.25 Prognoza pogody dla rybaków. UWAGA! od godz. 19.00—21.3C - na UKF 69,92 MHz - program stereofoniczny. 7.50 „Siedemnaście mgnień wio sny" - ode. I filmu TV Radz. 10.45 Sprawozdanie z MS w narciarstwie - bieg otwarty mężczyzn na 15 km — z Faluń (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik (kolor) 16.40 Dla dzieci: Zręczne ręce ...i coś więcej 17.05 Sylwetki X Muzy — Igor Smiałowski 17.35 Dla młodzieży — W bliskim olanie 18.00 .„Spacer" — film TVP 18.25 Kronika Pomorza Zachodniego 18 45 Z eyklu: „Morskie śpot kania'9 — program pt. „Rybacy Starej floty5' 19.10 Przypominamy* radzimy 19.20 Dobranoc: Przygody Peti (kolor) Telewizja 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 „Siedemnaście mgnień wiosny" - powt filmu 21.25 Wiad sportowe 1 kronika narciarskich MS w konkuren cjach klasycznych — z Falun (kolor) 21.45 Świat i Polska (kolor) 22.30 Śpiewa Jadwiga Romańska — sopran W programie inscenizowane arie operowe Jaku ba Offenbacha. Leo Delibesa I Gaetano Donizettiego 22.50 Dziennik (kolor) 23.05 Program na środą . PZG E>4 Strona 10 Głos Koszaliński nr 50 i$;ś J. Staszel — brązowy medalista MS w Falun Wartościowe B. CIESIELSKIEGO I Bogusław Ciesielski był bohaterem dwudniowego międzynarodowego mityngu pływać kiego, jaki w sobotę i w niedzielę odbywał się na basenie WOSTiW w Koszalinie z u-działem reprezentacji Neubrandenburga, Arki Gdynia, Arkonii Szczecin i Znicza Koszalin. W sobotę Ciesielski łatwo wygrał 100 m stylem grzbietowym, bijąc rekord okręgu seniorów, w czasie 1.07 min, a w niedzielę zdeklasował rywali na dystansie 200 m w czasie 2.24,7 min. Oba wyniki mają wysoką wartość i obok rezultatu Haliny Matuzei-skiej (Arkonia) na 100 m stylem klasycznym 1.24,5 min. uznane zostały za najlepsze wyni ki zawodów. W wysokie formie znajduje się nadal MA RIOLA GALBAS, autorka dwóch nowych rekordów okręgu w stylu klasycznym. W wy wyniki M. GALBAS ścigu na 100 m zajęła ena dru«;e miejsce, ustępując Matuzelskiej zaledwie o 0,1 sek. W niedzielę pływaczka Znicza zrewanżowała się szczecmiance, uzyskując na 200 m 3.01 min. Matuzelska miała 3.04,8 min. Wiele spodziewaliśmy się po pływakach Neubrandenburga, znając fenomenalne wyni ki kadry narodowej NRD. Reprezentanci Neubrandenburga zaprezentowali się jednak bardzo przeciętnie, nie odnieśli ani jednego zwycięstwa. Puchar Wojewódzki Federacji Sportu za zwycięstwo w meczu Koszalin — Neubran-denburg zdobyła reprezentacja naszego okrę gu. Oto wyniki: Koszalin — Neubrandenburg 186:109, Znicz — Arka 176:119, Znicz — Arkonia 174:120, Arka — Arkonia 146:146. Migawki spod kosza POCHWAŁA OUTSIDERA Z dużą przyjemnością patrzyliśmy w niedzielę na występ szczecineckiego Darzboru. Koszykarki Szczecinka miały sporo kłopotów z należyeym przygotowaniem się do rozgrywek o wejście do II ligi. W Koszalinie dziewczęta ze Szczecinka przegrały wprawdzie z liderami rozgrywek Zniczem i Bałtykiem, pozostawiły jednak korzystne wrażenie. REKORDOWY WYNIK... ...padł w spotkaniu koszykówki o mistrzostwo juniorów młodszych, pomiędzy akademickimi zespołami Koszalina i Słupska. Rezultat 175:13 (dla koszalinian) stanowi najprawdopodobniej rekord nie tylko w skali naszego województwa. SŁABA FORMA... ZEGARA Na kilka minut przed zakończeniem spotkania o wejście do II ligi pomiędzy zespołami SZS—AZS i drużyną Bałtyku zegar podający czas i wynik zaczął chodzić według własnego uznania. Ponieważ ostatnie minuty meczu były bardzo denerwujące, wielu widzów gwizdami daujało wyraz swej dezaprobacie. Nie akceptując bynajmniej tej ■formy krytyki zegara, stwierdzamy z przykrością, że podobne awarie nie są w hali WÓSTiW sporadyczne. (R) 0 wejście do II ligi Porażka Kotwicy Zawód sprawili swoim sympatykom koszykarze Kotwicy przegrywając w Kołobrzegu z AZS Szczecin 59:73. Do przerwy kołobrze-żanie prowadzili wyrównaną grę (wynik 27:29) w dru- giej. połowie, oddali jednak inicjatywę w ręce gości. Naj więcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Janiszewski — 22 i Wiśniewski — 16 Dla Kotwicy: Stachowiak — 21 i Kaniecki — 19. (R) Turniej szpadowy w Koszalinie 17 bm. odbył się w Koszalinie turniej szpadowy, w którym wzięli udział szermierze Bałtyku i SKS Miastko. Niestety, zabrakło szpadzistów Czarnych Słupsk. Turniej zakończył się zdecydowanym zwycięstwem zawodników koszalińskich, którzy zdobyli 6 pierwszych miejsc. Zwyciężył J. Furtak, wyprzedzając K. Szulca, Zbigniewa Maciąga, A. Ziomka, P. Kluczyńskiego i M. Kluskę, (sf) Podhale po raz szósty mistrzem Polski Mimo, że do zakończenia spotkań o mistrzostwo pierw czej ligi pozostało jeszcze kil ka kolejek, już w niedzielę zawodnicy Podhala przyjmą wali gratulacje z okazji zdo bycia po raz 6 tytułu mistrza Polski. Cały Nowy Targ żył tym świętem. Wszędzie słychać było radosne okrzyki l wiwaty na cześć hokeistów. Warto przypomnieć, że w zespole mistrza Polski gra aktualnie aż 11 zawodników kadry narodowej. Niedzielne wyniki: Podhale — GKS Tychy 13:1 Zagłębie — ŁKS 2:2 Pomorzanin — Baildon 5:3 Polonia — GKS Katowice 2:9 Naprzód — KTH 9:3 Optymistyczny prognostyk W niedzielę, w miejscowości Villa Franci oddalonej o 25o km od San Sebastian odbył się kolarski wyścig przełajowy na trasie zbliżonej do terenu, na którym rozegrane zostaną 24 bm. mistrzostwa świata, Kolarze mie li do pokonania 25-kilometrową trasą o rundach wynoszących 2.300 m. Odcinek 800-metrowy prowadził po bardzo falistej, błotnistej, krętej i wąskiej na zjazdach trasie. W wyścigu star towali zarówno amatorzy jak i zawodowcy. Startowało 7 ekip: Szwajcaria, NRF, Francja, Hisz pania, Belgia, USA i Polska. Za brakło jedynie przełajowców CSRS i Holandii. Bardzo dobrze spisał się repre zentant Polski, Czesław Pole-wiak, który jako najlepszy z a-matorów uplasował się na 5. po zycji ze stratą 1.13 min do zwycięzcy, profesjonalisty szwajcarskiego, Frischknechta, Czesław Polewiak wyprzedził drugiego na mecie amatora, Hiszpana Ortego o 1 minutę i 20 sek. Mistrz świata z 1973 r., reprezentant NRF, Thaler, zajął 7. miejsce ze stratą do. Polęwiaka także 1.20 min. Pozostali reprezentanci Polski uplasowali się w drugiej, dziesiątce. Klasy sportowe dla plngpongistów Ostatnio odbyło się posiedzenie Polskiego Związku Tenisa Stołowego w Warszawie, na którym rozpatrywano m. in. wnioski o przyznanie klas sportowych ping pongistom w poszczególnych o-kręgach. Jak nas poinformowano w Sek cji Tenisa Stołowego WFS, PZTS przyznał pierwsze klasy sportowe dwom reprezentantom okrę gu koszalińskiego. Wyróżnienie to spotkało EWE KORNILUK (LKS Piast Człuchów) — mi- strzynię okręgu we wszystkich konkurencjach gier kobiet oraz ANDRZEJA PYSZORĘ (Meblos Słupsk), od kilkunastu lat czołowego zawodnika okręgu. Na marginesie warto nadmienić, że wychowawcą wielokrotnej mistrzvni okręgu jest WIESŁAW KORNILUK, natomiast trenerem Me biosu, w którym startuje A. Pyszora, jest znany działacz sportowy Ziemi Koszalińskiej — JAN DUDA. (sf) PRADZIEJE POLSKIEJ TAKSÓWKI Pan Niemcewicz jedzie na bal Za króla Stasia ulice Warszawy okropnie jeszcze na .ogół wyglądały: grząskie błoto, kałuże, nieczystości. Cóż więc robił elegant, wybierający się na bal w płytkich paryskich trzewikach i białych pończochach, jeśli nie miał własnego pojazdu? Najmował tragarza, który — na barana go taszczył. Tak właśnie na tańcujące wieczorki przybywał za mło du pan Julian Ursyn Niemcewicz i jego koledzy z kor pusu kadetów... Jakże to — ktoś się zdziwi. — Nie było u nas karet czy powozów do wynajęcia? Były, i to już nawet u schyłku czasów saskich. Wszelako karetę na cały dzień trzeba było wziąć, pła cąc dukata. Osiłek, co na barana młodych elegantów nosił, brał za kurs drobną cząstkę tej sumy: ledwie pół złotego. Niedługo jednak dane mu już było w po dobny sposób zarobkować, bowiem w roku 1777 z-jawili się w Warszawie dwaj sprytni Francuzi, panowie d'Ossudy i Declaire, których uznać należy za czczi-godnych prekursorów dzisiejszych przedsiębiorstw taksówkowych, wystarali się bowiem o przywilej na założenie antfepryzy... wynajmu lektyk. Lektyki na Krakowskim Przedmieściu Tak to nagle zjawiło się na warszawskim bruku kil kadziesiąt lektyk numerowanych, z dwiema latarnia mi po 'Okach, noszonych przez tragarzy w jednolitej liberii, także numerami o-patrzonej. Sensacja była nie lada, a ceny zupełnie przystępne. Kurs godzinny kosztował w dzień półtora złotego, nocą dwa złote. Płaciło się należność nie tragarzom, lecz kasjerowi na jednym z czterech postojów. Pomysłowi Francuzi nie mieli jednak z owymi lektykami szczęścia. Warszaw skie ulice pełne były karet, koczów, ładownych wozów i niezadługo już nadejść miał czas, kiedy — roku 1784 — marszałek Mniszech ogłosić musiał pierwsze u nas przepisy o ruchu dla pieszych, konnych i poja- zdów. Nim więc pozwolono panom Declaire i d'Ossudy przedsiębiorstwo uruchomić musieli najpierw z niemałym trudem zwalczyć obawy władz o bezpieczeństwo pasażerów, zamkniętych iv kruchej lektyce wśród „naci sku karet". Potem zaś — nieustanne mieli kłopoty z tragarzami. „Drążnicy" bowiem raz po raz upijali się, potykali, kołysali i targali lektykami, a niekiedy z trzaskiem wywracali je na bruk, narażając klientów na strach, sińce i skaleczenia. Gdy zaś pewnej nocy damą jakąś „do koszuli obdarłszy porzucili'':— przedsiębiorstwo ostatecznie u-padło po dwu niespełna latach istnienia. 0d francuskiego fiakra do polskiej dorożki Panowie d'Ossudy i Dć-claire nie dali jednak za wygraną. Nabywszy kilkadziesiąt używanych karet — założyli z kolei przedsiębiorstwo fiakrów i w tym zyskali wreszcie powo dzenie. Jeśli bowiem — jak narzekał jeden ze współczesnych — konie i karety były już „zszarzałe" i nie bardzo „ochędożne", to prze cież fiakry niezwykle były miastu potrzebne: dla wszystkich, którzy nie mieli własnego pojazdu, stały się jedynym łatwo dostępnym środkiem lokomocji. Nauczeni żałosnym do-śuńadczeniem z „drążnika-mi" lektyk wspólnicy z góry przezornie zapewniali publiczriość, że woźnice są nie tylko „w przystojnym ubiorze i numerowani". ale też „trzeiwit wierni, umiejętni jeździćPostojów ' u-rżądzóńo kilka. Obok każ-dego przystanku urzędował „pisarz w bliższym jakowym sklepie umieszczony lub mający dla siebie wy stawioną budkę". Jemu wpłacało się pieniądze, on też dawał pasażerowi „blasz ke z numerem, fiakra przeznaczonego". Kurs po mieście od złotego do dwu kosztował: za miasto jadąc trzeba było prócz wyższej znacznie ovłaty, zapewnić też obrok koniom, woźnicy zaś wyżywienie i, w razie potrzeby, także nocleg. A jednokonne dorożki, vo dobne tym, których kilka dziś jeszcze po Warszawie kursuje? Zjawiły sie już vo rozbiorach, około roku 1798. (Intrpress) DENNE BART - PETTICLERC f. 5 rg i"- ■ Tłum, Anna Przedpełska-Trzeciakowska Tej nocy w obozie George pogrążony głęboko w cieple koców, usłyszał jakąś rozmowę i wygrzebał się ze snu na tyle, by poznać głęboki urywany głos Marka, który odpowiadał na pytanie Dawidowi. Umieranie? Widzisz, to jest coś. co czeka nas wszystkich, kolego. — Ale mnie chodzi o to: dlaczego? Marek chwilę milczał. — Wiesz — zaczął — to jak z tą rzeczką, którą przejeżdżaliśmy dzisiaj, pamiętasz? — Tak, proszę ojca. — No więc, nie wiedziałeś co będzie na drugim brzegu tej rzeczki, prawda? Dopiero kiedy na nim stanęliśmy. Tak, kolego. Z umieraniem jest właśnie tak. Człowiek idzie kawał drogi przez życie, tak jak myśmy jechali szlakiem i nigdy nie wie, co jest na drugim brzegu tej rzeki, chociaż cały czas rozumie, że ten drugi brzeg Istnieje i ż® kiedyś będzie musiał przekroczyć rzekę. Dawid milczał. Potem poWiedział: Czy ty kiedyś umrzesz, kolego? Oczywiście. A mama? Tak. Mały znowu milczał. George podniósł głowę i zobaczył, że chłopiec leży owinięty w koce, z twarzą odkrytą, oświetloną ogniem. Po jego policzkach płynęły łzy, lśniące w świetle płomieni. — Dobranoc, kolega — powiedział Marek. Po chwili Dawid odparł: Dobranoc. A potem, po jeszcze jednej chwili George usłyszał, jak mały mówił: Kolego! — Co? — Kocham cię. — Pojadę przodem — oznajmił Marek. George patrzył na twarz przyjaciela, na mongolskie oczy, które odpowiedziały mu spojrzeniem, błękitne, bez wyrazu, Jak niebo. — Dobra jest. «— A jak ty się czujesz? W porządku! — Oczywiście. — Jak twoje ręce? — Lepiej — skłamał. Wyraz twarzy Marka powiedział mu, że przyjaciel poznał się na łgarstwie. — Może lepiej zostanę. Te konie potrafią się spłoszyć. — Wszystko jest w porządku, jedź przodem, jak chcesz. — Nie ,pojadę przy was. To już niedaleko. Znowu zapadł w milczenie a George patrzył na jego profil. Cóż to była za twarz! Taka twarz, co to nie chciał byś widzieć na niej gniewu z twojego powodu. Taka, na której nigdy nie powinny się pokazać łzy. Przez wszystkie lata odkąd się znali, George widział na niej łzy tylko raz. Nie wtedy, kiedy umarła Helena ani nie wówczas, kiedy znaleźli jego ojca w głębi stajni siedzącego plecami do ściany z rewolwerem kaliber 44 w prawej ręce i całą górną połową twarzy rozwaloną. Ani nie wtedy, kiedy umarła jego matka. Nie, to śmierć syna wywołała te łzy. I na Boga, któżby mógł mieć do niego o to pretensję? Pamiętał ten padający deszcz. Zaczął padać w końcu października i padał przez listopad aż do Bożego Narodzenia i przez Nowy Rok. Pamiętał, jak tego ranka, w początku stycznia, szedł z baraku kowbojów. Drzewa stały ogołocone z liści z pniami poczerniałymi od deszczu, a on spoglądał przed siebie na błoto i wodę stojącą w koleinach drogi i widział dom i światła w oknach, wesoło i jasno prześwitujące przez siąpiącą szarość poranka. Z przeciwka szedł ku niemu Billy, przygarbiony, w kurcie i przemoczonym czarnym kapeluszu, prowadząc konie od bryczki doktora Jesse. Zwierzę było schlapane błotem, zmordowane. — Czy z nim gorzej? — zapytał Billa, a ten skinął głową. — Marek przywiózł doktora tuż przed świtem. George czuł, jakby się coś w nim zapadło. — Myślałem, że to tylko silne przeziębienie. — Billy wzruszył ramionami i poszedł dalej, a kopyta końskie klaskały w błocie. W domu, w kuchni, było ciepło a przy piecu kuchennym stała Mildred, dziewczyna, która im gotowała, trzymając drewnianą łyżkę w czerwonych rękach i wpatrując się w dymiący garnek. —• Jak z nim? — zapytał. Potrząsnęła głową. — Są u niego na górze — zaczęła płakać, mieszają* mam kaszę. — Biedne dziecko, nie moie Kłapać oddechu... Boże wielki, czemu to właśnie jemu musiało się stać?! Marek schodził po schodach z bladą, posępną twarzą. Ubranie miał mokre po jeździe do miasta, — Trzeba zanieść drzewo do jego pokoju — powiedział. — Zimno tam jak diabli. — George wyszedł z nimi na dwór i po chwili wrócili uginając się pod naręczami drew. Doktor Jesse siedział sam w pokoju przy łóżku chłopca w kącie pod spadzistym sufitem. Na kominku palił się ogień. Marek z łoskotem rzucił drwa i podszedł do łóżka. George przykucnął przed paleniskiem i dokładał do ognia. Płomień trzaskał wesoło — z początku George myślał, że to te płonące polana potem zdał sobie sprawę, że to oddech chłopca. Tak jakby pojedyncza, cienka nitka flegmy zatykająca tchawicę wibrowała za każdym oddechem. George odruchowo odchrząknął. — Posłałem ją do łóżka — tłumaczył doktor Jesse. — Musi odpocząć. Nie ma sensu, żebyśmy mieli na głowie jeszcze jednego chorego. — Mówił przyciszonym głosem i spoglądał na George'a, który zbliżył się na tyle, by zobaczyć czerwonawo-żółtą twarz chłopca i jego oczy (były niebieskie, jak oczy Marka, i rozjaśnione życiem nawet teraz, kiedy podniósł na nich wzrok, w którym było zdziwienie, jakby ponosił karę za nie popełnioną winę). Dawid leżał pod oprawionym obrazkiem szarego wilka ziejącego kłębami oddechu na ośnieżonym wzgórzu nad chatką (George pamiętał jak chłopiec opowiadał, że ten wilk był kiedyś szczenięciem, i wychowała go ta właśnie rodzina, co mieszkała w chatce), obie ręce trzymał na kołdrze, usta miał otwarte i wykrzywione w oddechu, pierś unosiła się ciężko, jakby w pokoju brakowało powietrza. Poznał George'a i próbował przywołać na twarz ten swój cudowny uśmiech. Obok, na nocnym stoliczku paliła się lampka naftowa. Jej płomień rzucał na ścianę cień profilu chłopca. Wargi chorego próbowały coś powiedzieć i Marek pochylił się niżej, by usłyszeć. — Kolego? — szeptał cicho. — Kolego? — Tak synu? — Zostaw ml światło, proszę. — Oczywiście kolego. (cdn)