PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE Śli f 1 SI Bok XXII Nr 43 (6795) WTOREK 12 LUTEGO 1974 r. Nakład: 113.781 egz. A B , CENA 1 zł Młodzi mistrzowie gospodarności u Edwarda Babiucha MILIARDOWE OSZCZĘDNOŚCI Zacieśnienia współpracy Premier Libii opuścił Polską WARSZAWA (PAP). Dobiegła końca oficjalna wizyta która złożył w Polsce premier Libijskiej Republiki Arabskiej Aldes Salam Dżallud. Wczoraj szef rządu libijskiegt opuścił Warszawę żegnany na lotnisku przez premiera Piotra Jaroszewicza. W wypowiedzi udzielonej dziennikarzom na lotniska premier. Dżallud wysoko oce nił wyniki swych rozmów, przeprowadzonych w Warsza wie. W godzinach rannych w siedzibie Urzędu Rady Mi- nistrów w Warszawie podpi sana została w obecności pre mierów Polski i Libii, umowa o współpracy gospodarczej i wymianie naukowo-technicznej między obu kra jami do 1980 r* Parlamentarzyści francuscy w Warszawie WARSZAWA (PAP). Wczoraj przybyła do Warszawy z Paryża delegacja Francusko-Polskiej Grupy Parlamen tarnej w 7.romadzeniu Narodowym, Wśród parlamenta rzy ów francuskich, którzy przybyli do Polski na zaproszenie Polsko-Francuskiej Grupy Parlamentarnej — są przedstawiciele wszystkich ważniejszych partii reprezentowanych w Zgromad :eniu Narciowym. Na ich czele sto1 deputowany UDR — Jean Paul Palewski. W czasie tygodniowego po Ustościami życia polityczne- bytu w Polsce delegacja od- go i państwowego, odwiedzi będzie rozmowy w Sejmie, niektóre województwa, spotka się z czołowymi oso- W Zakładach Tworzyw Sztues-nych „Erg" w Bieruniu Staryrn (woj katowickie) produknie się w bogatym wyborze folię na potrzeby ogrodnictwa, górnictwa, przemysłu motorvzacvinesro • spo żywe?.ego«Powstaia tu także arty kuły gospodarstwa domowego, wanny do kaniei? niemowląt oraz r6żne chpłmy ochronne i Na zdjęciu: I. Krzykawska obsługuje urządzenie wytłaczające folie do opakowania mleka _ CAF — SEKO S. Olszowski gościem A. Gromyki MOSKWA (PAP). Na zaproszenie członka Biura Po litycznego KC KPZR mim stra spraw zagranicznych ZSRR Andrieja Gromyko wczoraj przybył do Moskwy członek Biura Politycznego KC PZPR. minister spraw zagranicznych PI?L Stefan Olszowski. Strajk w W. Brytanii Jak informowaliśmy,© północy z 9 ua 10 bm.w W Brytanii rozpoczął się generalny strajk górni ków. Na zdjęciu: górnicy kopalni wę gla w Dodsworth (hrabstwo Yorks hire) wychodzą do zakończeniu o-statniej szychty przed strajkiem. CAF — UPI telefot# Obustronne korzyści WARSZAWA (PAP). Systematyczną modernizację wojska znamionują etapy, kształtowane przez wymogi współczesności Był w tym rozwoju moment „przesiadki" z konia na samochód, był czas kiedy piloci opuścili kabiny samolotów tłokowych i zajęli miejsca za sterami maszyn odrzutowych, które z czasem stały się szybsze od dźwięku. Rozwój — mówiąc najkrócej — odpowiedniej bazy naukowo-technicznej był nie odzownym warunkiem dalszego postępu w doskonaleniu sił zbrojnych i umacnianiu gotowości obronnej kra- 1 ju. Od samego początku u-świadomiono sobie, że bez nowoczesnej gospodarki nie może być mowy o nowoczesnej armii, równocześnie — nowoczesna armia jest swoistym katalizatorem ogól nego postępu, przyspiesza rozwój gospodarki Zrozumie nie tych uwarunkowań doprowadziło do ścisłej współpracy naukowców wojskowych z cywilnymi w wielu dziedzinach. | Planowany ogólnokrajowy rozwój bazy materiałowej chemii — stwierdzono w (dokończenie na str 3) Prepnozn schody WARSZAWA fPAP). Dziś. Polska będzie na skra ii układu, ni-SKiego ciśnienia. Przewiduje się zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i miejscami słabe opady deszczu Temperatura maks od 4 st. na wschodzie do 10 st. na zachodzie. Wiatry umiarkowane J dość silne południowo-iachodnie. WARSZAWA (PAP). W7czoraj w Warszawie ogłoszono wyniki ubiegłorocznego dorobku „Turnieju Młodych Mistrzów Gospodarności". W tej ogólnokrajowej akcji organizowanej z inicjatywy ZMS — wzięli udział młodzi robotnicy, tecłwiicy i inżynierowie z ponad 650 zakładów pro. djukcyjnych. 20-osobową grupę laureatów Turnieju przyjął członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Edward Babi uch. W spotkaniu uczestniczył członek sekretariatu KC PZPR — Zdzisław ZandarowskL O inicjatywach ZMS popularyzujących wśród młodzieży pracującej sprawy związane z gospodarnością i e-fektywnością w życiu społecznym i produkcyjnym mówił na spotkaniu przewodniczący ZG ZMS Bogdan Waligórski. Turniej przyniósł w ub. roku naszej gospodarce oszczędności blisko 3,8 mld zł, stał się istotnym czynnikiem uczestnictwa młodych w realizacji programu rozwoju kraju W tym roku Tur niei zostanie wzbogacony o nowe orzedsięwziecia Mówili właśnie o tym na spotkaniu młodzi mistrzowie gospodarności Dzielili się oni swoimi doświadczen;ami przedstawiali wnioski mające na celu dalsze rozwinięcie turniejów — objecie nimi także młodzieży nie należącej do ZMS, Młodzi mistrzo- „Orlik" z „Fomorolu" Ośrodek Oświaty Marksistowskiej w USA wie deklarowali jednocześnie podjęcie dalszych inicjatyw służących swemu zakładowi, całemu krajowi. Są to m. in. przedsięwzięcia związane z przyspieszaniem budowy wie lu inwestycji, modernizacji produkcji dobrvm opracowy waniem przez młodz:eż no-' woczesnych technologii. Istot ne mieisce zajmują w zamierzeniach młndvch oatro-natv nad V>ndnwn'd-wem mie szkariiowvm Na tle nroble-mów <;oHa1no bvtnwvch młodzież v nracuiac*i dvsVutowa no także o potrrpbip i możliwościach przeciwdziałania nsdrnWnpmu ip> trudne. skomplikowane pro blemy. Wszak mamy do czynienia z łudź mi, i ze sprawami dotyczącymi ich postaw etyczno-moralnych, zachowań, postępowania. Musimy z jednej strony być surowi wobec tych, którzy swym postępowaniem przynoszą szkodę partii, ale jednocześnie w naszej codziennej pracy wkładamy dużo wysiłku w działalność Ideowo-wychowawczą. Ilość I JokoSi Partia Jest organizmem fcywym, ttalt rozdającym się; organizacja partyjna przyjmują nowych kandydatów, wykluczają lub f kreśl a ją ze swoich szeregów tych, którzy swym postępowaniem niegodni są miana członka partii. Jest to pro ces prawidłowy, członkowie partii są przt cież także ludźmi, mającymi takie same Jak inni słabości i przywary, są wśród nich i tacy, którzy nie zawsze zdaj^ iob.it sprawę z tego, że z chwilą wstąpienia w szeregi' PZPR wymagania wobec nich są znacznie wyższe. Niektórzy wchodzą w kolizję ze statutem, partii w pracy zawodowej badź w życiu rodzinnym postępują nie tak jaź nakazuje partia, jak określają obowiązujące nas normy etyczno-moralne, W takich przypadkach, jeśli nie pomagają rozmowy w organizacji partyjnej, w komitecie partyjnym — POP podejmują decyzje udzielając zasadniczych kar partyjnych, Bardźo pozytywnym zjawiskiem ostatniego okresu jest to, iż większość de cyzji w takich przypadkach podejmują same organizacje partyjne. Świadczy to 0 ich samodzielności, dojrzałości politycznej. Nasza rola — komisji kontroli partyj nych — sprowadza się wtedy do analizowania i omawiania danej sprawy w przypadku odwołań zainteresowanych, bądź ingerencji, kiedy POP potraktowała wykroczenie członka partii zbyt liberalnie. Ile jest takich spraw w naszej wojewódt Mej organizacji partyjnej? W ubiegłym roku nieco zwiększyła się, w porównani-u 1 1P72 r. liczba wykluczonych i partii, zmniejszyła się natomiast liczba skreślonych członków i kandydatów PZPK. Np w 1972 r, na każdych 1000 członków partii wykluczono ponad 8, za# w roku ubiegłym — 0, Skreślonych zai było w analogicznym okresie 21 i 13, Różne są oczywiście przyczyny wydaleń i skreśleń z szeregów partyjnych. Około 50 proc. wydalonych z partii popadło w kolizję z prawem. Ponad 27 proc. wydalonych zostało za pijaństwo i chuligaństwo. Jeśli zaś chodzi o skreślonych w ub. roku to przeważali ludzie, którzy znaleźli się w partii przypadkowo, nie przejawiający Większego zainteresowania jej życiem zaniedbujący obowiązki, jakie spoczywają na każdym członku partii. nej, padobnie zresztą jak i komisje kontroli partyjnej przy KP PZPR, w rozpatrywaniu tego kompleksu spraw hic ogra nicza się tylko do jednostkowych przy, padków, które są, rzecz jasna, bardzo wnik kliwie analizowane. Podejmujemy badania określonych zjawisk społecznych, także w dziedzinie postaw i zachowań członków partii w skali znacznie szerszej. W ubiegłym roku członkowie WKKP, przy pomocy aktywu partyjnego, próbowali na przykładzie trzech dużych zakładów pracy, Które nie wykonywały planów produkcji — szukać przyczyn tego .'.'.'.'-'■'.yM — A « - « * * Jak clę widzą Co wynika z przytoczonych liczb? Po pierwsze: partia nie pobłaża i pobłażać nie będzie tym, którzy podrywają jej autorytet w społeczeństwie. Dla takich ludzi nie może być miejsca w szeregach PZPR. Po drugie: przy przyjmowaniu do partii w organizacjach podstawowych należy z całą konsekwencją kierować się zasadą, że nie liczba a jakość decyduje o sile partii jej moralnym autorytecie. Po trzecie: w większym niż dotychczas stopniu należy rozwija? w organizacjach partyjnych pracę polityczną, wychowawczą. Posiadanie legitymacji partyjnej zo bowiązuje do rzeczywistego przodowania w pracy zawodowej, do aktywnej postawy wobec występujących nieprawidłowości. To jeszcze nie wystarcza. Pozostaje środowisko, dom, najbliższa rodzina — tona, dzieci, starzy rodzice. Członkiem partii nie jest się tylko, jak niektórzy jeszcze, niestety, sądzą — na zebraniu POP. Trzeba nim być wszędzie. Wojewódzka komisja Kontroli Partyj- zjawiska. Przeprowadzili wiele rozmów i członkami partii, zasięgali opinii bezpartyjnych, dyskutowali nad tymi problemami na zebraniach partyjnych. Okazało się że obok niektórych przyczyn obiektywnych szwankowała organizacja pracy, źle układały się stosunki między ludźmi, a same organizację partyjne też nie przejawiały większej aktywności, nie potrafiły wyciągnąć odpowiednich konsekwencji w stosunku do tych, którzy ponosili odpowiedzialność za występujące zaniedbania. Udział członków WKKP w tej pracy był bardzo potrzebny i dla nich samych, i dla organizacji partyjnych, którym członkowie komisji kontroli partyjnych, doświadczeni towarzysze pomogli właściwie ukierunkować pracę POP. A oto Iriny przykład, równie! bardzo pouczający. Wspólnie * komitetami partyjnymi i PKKP dokonaliśmy analizy rozdziału funduszu zakładowego w przedsiębiorstwach zatrudniających łącznie ponad 90 tys. osób. Interesowali nas oczywiście członkowie partii. We wspomnianych zakładach pracowało 12.5 tys. członków partii. Okazało aie, te HIS nie otrzymało „trzynastki" w ogóle, z« względu na różne naruszenia regulaminu pracy, zaś około 700 otrzymało nagrody w niższej — niż po zostali pracownicy — wysokości/Mamy więc jakże istotny problem! Nie ograniczyliśmy się, rzecz jasna, tylko do zbadania problemu. W zakładach, w których wystąpiły te zjawiska odbyły się z naszej inicjatywy zebrania organizacji partyjnych. Z wieloma towarzyszami, któ rzy nie przestrzegali dyscypliny zawodowej przeprowadzono rozmowy, w stosunku do niektórych POP wyciągnęły wnioski partyjne. To e czym mó*dę — nazywamy pracą profilaktyczną, wychowawczą, Zajmuje ona ważne miejsce w całokształcie naszej działalności. Problem polega bowiem na tym, aby podejmować określone działania, zanim członek partii wejdzie w kolizję z prawem, ze statutem PZPR, z obowiązującymi nas zasadami etyczno-moral nypli. Chodzi o to, aby towarzysze wkroczyli w te sfery życia członków partii wtedy, kiedy nit jest jeszcze za późno. W!ąt X POP i tutaj dochodzimy do niezwykle ważkiego problemu, mianowicie do roli podstawowych organizacji partyjnych w pracy ideowo-wychowewczej, politycznej, w kształtowaniu w zakładzie socjalistycznych stosunków międzyludzkich. Nieprzypadkowo prawie wszystkie sprawy, którymi zajmujemy się w naszej pracy (mam tutaj na myśli zarówno WKKP jak PKKP) a które dotyczą członków bądź kandydatów partii omawiamy na zebraniach organizacji partyjnych. Wspólnie z towarzysza mi z POP zastanawiamy się nad ocena rno ralną takiego czy innego postępowania członka partii, pomagamy w lepszym zrozumieniu odpowiedzialności za to wszystko, co się wokół nie*o dzieje, jaka powinna być jego reakcja, partyjne stanowisko. Cenią sobie naszą pomoc podstawowe orga nizacje partyjne, my zaś — członkowie ko misji kontroli partyjnej — zdobywamy no we doświadczenia w trudnej i jakże odpowiedzialnej pracy, PAWIC?/ przewodniczący Wojewódzkiej JKomiaji Kontroli Partyjnej :;v. mm H Ks wygoda* przyjaciół W biało^ardzkim re fonia Koszalińskiego Przedsiębiorstw?! Produkcji Leśnej „Las" prowadzi się produkcję wyrobów z wikiiny. Surowiec, dostarczany z własnych plantacji. przeobraża się w zręcznych riłrminch pracownic bia-łogardzkieRo zaktarlu wikli-niarskieeo w efektowne i ładne wyroby. Wytwarza się tutaj — 7. myślą o czworonożnych przyjaciołach — leżaki dla psów Na zamówienie An-ęlików, którzy w tym roku zamierzają zakupić w Białogardzie 300« kompletów ta"V»- h lejków (po lfi sztuk) asortyment ten produkuje cię w rói nych wymiarach... Zdjęcia: JERZY PATAK v V i ; "KSi • **.r. ; y' i ..... Hasło „Zetemesowcy — dzieciom" padło w grudniu ,ubiegłego roku. Rzuciła je młodzież Fabryki Maszyn Górniczych „Pi om a" w Piotr kowie Trybunalskim, która zobowiązała się wykonać 10 ton. elementów o wartości 50 tys. złotych dla potrzeb pomnika — szpitala. Organizacja ZMS wezwała do pod jęcia podobnych czynów mło dzież innych zakładów. Apel ten zyska* poparcie Sekreta rłatw ZG ZMS. Zwrócił się ©n do wszystkich zakładowych organizacji ZMS, by przeanalizowały tnoźlIwoSó wykonania w ramach czynu apełecinero elementów wypo •sieniowych dla Centrum Zdrowia Dziecka, V dwa miesiące po apelu zctemesowców z „Piomy" za pytaliśmy przewodniczącego Z W ZMS, Piotra Leśniewskiego. jaka bedzie odpowiedź-na rzucone hasło. Jak sie dowiadujemy, żadna z .zakładowych organizacji ZMS w województwie nie wystąpiła do te i nory z włas na propozycja. W związku z tym Zarrad Wojewódzki ro zesłał do wszystkich kół ZMS przy większych zakła- Jaka będzie odpowiedź koszalińskich zetemssowców? dach pracy propozycje udzia łu w czynie na rzecz Centrum Zdrowia Dziecka. Chodzi o prace, które bezpośred nio mogą służyć idei budo wy Centrum. Jakie? Za odpowiedź niech najlepiej posłużą przykłady innych kół ZMS. Młodzież ZMS Huty Szkła „Feniks" wyprodukuje w czynie społecznym komplet naczyń malowanych, bę dących pełnym wyposażeniem aptecznym. Z kolei mło dzież Fabryki Elementów Wy posażenia Budownictwa w Piotrkowie Trybunalskim wy kona w czynie elementy o-kuć do stolarki budowlanej na sumę 10 tys. złotych. Mło dzież z Huty „Hortensja" wy kona w czynie społecznym szkło gospodarcze przeznaczone dla potrzeb Centrum, Formy odzewu na apel „Ze temesowcy — dzieciom" mo %'■ być różne. Od produkcji Wyrobów io wyposażenia szpitala do wpłat na konto budowy, Sądzić wypada, że do listy 'licznych podjętych już zobowiązań dołączy się także, i to niebawem; młodzież koszalińska. O wszelkich pożytecznych i godnvch naśladowania inicjatywach będziemy informować, (ew) Aby praca nie była fikcja •Test wczesne przedpołudnie. W sali restauracyjnej siedzi trzech konaumentów Obok. przy stoliku służbowym wyraźnie nudzą trzy kelnerki w Kodeinach rannych takie widoki nalsża do normalnych Wiadomo, te rzadko kiedy w tvc'n godzinach brwa wię» pei klientów. Wiadomo również te praca tych trzech kelnerek jest zwyczalna fikcja. A oto jak próbuje się temu zaradzić w Złotowie — Rano bedziemy zatrudniać mnlei kelnerów — mówi kierowniczka restauracji ..Złotowianka". — To w zupełności wystarczy. Jeśli otrzymamy wiadomość o przyjściu do nas większej, zorganizowanej trupy konsumentów, ściągniemy więcej kelnerek przej telefon. W tym celu chcemy utworzyć tzw. dyżury pod telefonem. Pomysł dobry. Przypomina mi »lę zdanie z drukowanej nłedaw* no w „Polityce" dyskusH * młodymi: nie chcemy pracowa# więcej, chcemy pracować wydajniej. " (ehe) Strona 6 IIP01TB1SKII IIŁ1CJI Ghn Kona fiński nr 43 Dzik przejdzie dołem, jeleń górq przeskoczy... — Ten płot, to żadna przeszkoda 'dla zwierzyny. Dzik przejdzie dołem, Jeleń górą przeskoczy-. Jakby dołem puścić kolczasty 'drut, to dziki nie poszłyby. Ale leśnicy mają miękkie serca. Mówią, że dziki się pokaleczą. — Tu i betonowy mur nie pomoże. Cl z Sypniewa jak przejeżdżają przez naszą wieś, to nigdy bramy nie zamkną. — Nasi też nie lepsi, brama ciągle •toi otworem, przez całą noc. — Jak moja krowa narobi szkody w lesie, to ja płace. Za zwierzynę leśną niech odpowiadają leśnicy. Powln tli płacić za szkody i naprawiać płot. W niewielkiej wsi Wersk, w powiecie złotowskim płot z siatki metalowej odgradzający pola uprawne od latu, stanowił od lat temat rozmów numer jeden. Wieś stanowi typową enklawą leśną. Otaczające Ją lasy są naturalną ostoją zwierzyny. Nikt tu nie poluje. Dzików, sarn i jeleni przybywa z roku na rok. Leśnych żerowisk nie starcza. Terenem wypasowym stają się chłopskie pola. Do roku 1966, kwoty wypłacane przez Nadleśnictwo z tytułu odszkode wań sięgały rocznie do 200 tys. zł. Wreszcie postanowiono radykalnie roz wiązać problem. 20 sierpni* 1986 roku tawarto umowę pomiędzy reprezentu- jącą rolników GRN w Buczku Wielkim a Nadleśnictwem. W tekście ezytamy: „Nadleśnictwo dostarczy wszystkie materiały na postawienie 5050 metrów bieżących ogrodzenia z siatki metalowej, chroniącego przed szkodami wyrządzanymi przez zwierzynę leśną. Jed nocześnie mieszkańcy wsi Wersk rezygnują z wszelkiego rodzaju odszkodowań i zobowiązują się do bieżącej konserwacji i naprawy ogrodzenia." Nadleśnictwo dostarczyło potrzebne materiały. Rolnicy w czynie społecznym postawili płot. Cała ta operacja kosztowała Nadleśnictwo 1.079 tys. zło tych. — To był dobry pomysł — mówi Czesław Szymanek z Nadleśnictwa Złotów. — Inwestycja opłacała się zarówno nam jak i rolnikom. Nie Jest to rozwiązanie idealne. Niewielkie szkody były nadal. Powody? Kilka z nich podali sami rolnicy. Niezamykanie bram na noc, niedbała konserwacja płotu, itp. Mimo wszystko twierdzę, że płot spełnia swoje zadanie i przy odpowiedniej konserwacji jeszcze przez parę lat postoi. Na razie będziemy go sami naprawiać. Jeśli będzie trzeba, to postawimy nowy. To się nam i tak opłaci. Nadleśnictwo nie zastania tlę umową zawartą z rolnikami w 1966 roku, gdzie przecież wyraźnie stwierdzono, ie płot ma być naprawiany przez wla icicieH pól. Nie dyskredytując w niczym decyzji Nadleśnictwa, chcę tylko zasygnalizować, że była ona spowodowana zmianą przepisów prawnych. O-tóż 20 sierpnia ubiegłego roku weszła w życie nowa ustawa łowiecka. M. in. zmieniono w niej zasady odszkodowań za szkody łowieckie. W świetle tej u-stawy, umowa z 1966 roku stała się nieważna i już w roku ubiegłym wzno wiono wypłaty odszkodowań dla rolników z Werska. Od sierpnia ub. roku oszacowano je na 30 tys. złotych. W opinii rolników z Werska problem wydaje się być rozwiązany. Odszkodowania znowu są im wypłacane. Z szacowań są zadowoleni. Płot będzie naprawiany przez Nadleśnictwo. A więc „wszystko gra". Dziwi Jednak 1 trochę niepokoi postawa niektórych rolników z Werska. Wraz z ponownym wypłacaniem odszkodowań problem płotu przestał dla nich istnieć. — Niech się Nadleśnictwo martwi. Jak nam dziki zeżrą więcej kartofli, to oni będą więcej płacić. Tak, czy inaczej my na tym nie przegramy. Oni nie przegrają. Dziki też nie. Po prostu zbierze się z pól o kilkaset kwintali mniej. A w naszym mniemaniu nie jest to strata, którą wolno lekceważyć. B. BUREL DŹWIRZYŃO BĘDZIE wczasowiskiem całorocznym ? KOŁOBRZEG. W tym roku ma być ogłoszony konkurs architektoniczny na urbanistyczną zabudowę dwu wczasowisk w powiecie kołobrzeskim: Dźwirzyna i U-stronia Morskiego. Będzie to z pewnością dalszy krok w dziedzinie przemian, jakie w ciągu ostatnich lat notuje się w ośrodkach wypoczynkowych. Dźwirzyno imane Jest te Jwietnego klimatu i pięknego położenia. Ale... do niedawna Dźwirzyno było terenem przypadkowo usytuowa nych domków campingowych, różnego rodzaju pawiloników bardziej przypominających szopy magazynowe niż ośrodki wypoczynkowe, Dopiere 3—4 lata t#- mtf zaczęto tu budować trwa łe, funkcjonalne, estetyczne obiekty. Piękne pawilony łódzkiego „Majedu", efektowny ośrodek WSS Opole, osiedle wczas owi sk a górniczego — to dobre przykłady. Obecnie Dźwirzyno jest wiel kim placem budowy. Łagodna zima pozwala prowadzić roboty budowlane bez przerwy. Wznosi się 6-piętrowy budynek wczasowy dla pracowników zakładów „Ursus", buduje się kilka innych przy gotowanych do całorocznej działalności. Już w tym roku będzie go towy jeden z najładniejszych — ośrodek wczasowy finansowany przez Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy. Bą- dzle tu mfejse noclego wych, wielka jadalnia, klu by, tarasy wypoczynkowe. Obiekt ma być całkowicie gotowy 15 wserwoa br., kiedy to rozpocznie się pierwszy turnus wczasowy. Majster budowy Bogusław Rojewski kierujący brygadami chojnickiego PBR twierdzi, że budowlani zamierzają jeszcze skrócić ten termin. Dodajmy, że Jest to obiekt przy gotowany również do użytkowania w miesiącach tzw. „martwego sezonu". Nowe obiekty budowane w Dźwirzynie będą równie* ośrodkami całorocznymi. Mo że wreszcie skończy się mit o tradycyjnych stu dniach nadmorskiego wypoczynku? (mir) A świadek nic nie wiedział... Ftinkrjonarluw MO. patrolujący t*ge «nU nitce Srezecinka zwrócił uwagę na nieostroin* Jazdę łamochodu warszawa płck-up. Zatrzymał • smoehAd, podszedł bUże.f 1 stał ale świadkiem niecodziennej sceny. Dwaj meiczyźnl siedzący w kabinie usiłowali gwałtownie zamienić się miejscami. W manewrarh przesiadkowych prze-łzkadzała im rlasna kabina. Na miejscu kierowcy siedział Tadeusz n. .Tak sfe pófniej okazało, Tadeusz n. miał wszelkie powody, aby nip mieć nic w«p61neco z kierowaniem pojazdem. Po pro-«tu był „zalany w pestkę". W notatce milicyjnej czytamy, tm Tadene* D. chwiał się silnie na nogach i sdradzał wszelkie •ymptomy naduiycia alkoholu**. Przed kolegium okalało »ię, te Tadeus* D. był Ju* kilkakrotnie karany ca podobne wykroceenla. M. In. pozbawiono go prawa Jazdy na okres dwóch lat. N* rozprawie obwiniony przyznał się do winy. Wyjaśnił, że przed jazda pił spirytus. Za kierownicą siadł, aby odwieźć na dworzec kolegę. Kolega ów był zarazem iwladklem na rozprawie w kolegium. I wydaje się, że swoje „kole-łeństwo" posunął za daleko. Z rozbrajającą naiwnościa stwierdził, że nie wiedział o piciu alkoholu przez Tadeusza D. „Nie zauważył" rów niei, czy Tadeusz n. był pijany. Zarówno w świetle dowodów, Jak 1 przyznania Się oskarżonego do winy, były to jawne kłamstwa. A podobno istnieje w naszym Kode-kele HLarnym odpowiedzialność za fałszywe *e-rnania. Tym razem „koleżeństwo" nie zostało •dpowitdnio „nagrodzone". (•*•) Czy w Drawsku są złoża borowiny? Drawsk©, Jeden z drawskich lekarzy, Wal demar Kucharski był swego czasu na specjalistycznym kursie w Instytucie Balneologicznym w Poznaniu. Usłyszał tam, iż w oko licach Drawska i Kalisza Pomorskiego znaj dują się wody mineralne z niecki połczyńskiej, że w tym rejonie przechodzi żyła tej samej borowiny, jaką wydobywa się w Poł czynie - Zdroju. Doktor Kucharski podzielił się tą informacją z władzami powiatowymi i od tej pory marzy się drawszczanom uzdrowisko. Czy to marzenie jest realne, okaże się za kilka miesięcy. Z korespondencji prowadzonej przez Powiatową Komisję Planowania Gospodarczego przy Urzędzie Powiatowym w Drawsku Pomorskim z Instytutem Balneoklimatycz-nym w Poznaniu wynika, że istnienie wspomnianych złóż jest zupełnie prawdopodobne. Ich zasobność można będzie okreś lić dopiero po przeprowadzeniu badań. W ubiegłam roku zwrócono się do „Bal-neoprojektu" w Warszawie o przeprowadzę nie badań. Prace badawcze będą prowadzone w II i III kwartale bieżącego roku. Ich wyniki zadecydują, być może, o przyszłości niektórych rejonów powiatu drawskiego. (az) Beczka soli ze półtorej dziesiątki W „Kamiennym Domu" JASTROWIE. Przed wiekami „Kamienny Dom" był siedzibą ekonomi królewskiej. W 1677 roku starosta Krzysztof Grzymułtowski podarował ten dom miastu i odtąd budynek służył za siedzibę władz miejskich. Przez pewien czai mieściła się w nim również szkoła. Obecnie w byłym ratuszu, najcenniejszym zabytku Jastrowia mieści się Izba Pamięci Narodowej utworzona pod koniec 1988 r. Treścią ekspozycji są dzieje miasta, wydarzenia z 1945 r., a także eksponaty z pierwszych dni wolności. Najcenniejsze są niewątpliwie oryginalne dokumenty z historycznej przeszłości miasta, pisane ręcznie. Jest m. in. pismo mieszczan jastrowskich z 1729 roku, w sprawie wyboru burmistrza i wójta, jest cennik usług rzemieślniczych w Jastrowiu z 1703 r. jest wreszcie rewers handlowy i dokument stwierdzający, że beczka miałkiej soli kosztowała w 1769 r. około piętnastu złotych., Jest też wiele przedmiotów zabytkowych, jak wyroby kowalskie, naczynia ceramiczne, figurki rzeźbione w drewnie. Na pkspo-zycję pamiątek bardziej bliskich naszym czasom składa się m. in. kącik poświęcony Leonowi Kruczkowskiemu a także pisana historia walk o wyzwolenie Jastrowia w lutym-1945 r. W ostatnim czasie przybyło kilkadziesiąt eksponatów, Jest to zasługa i opiekuna Izby, Bazylego Błyszczaka i młodzieży jastrowskich szkół, która pomagała w odnajdywaniu pamiątek przeszłości. Stały patronat nad Izbą objęła drużyna harcerska ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Hanki Sawickiej, (az) Ulepszanie tuk wzrost wydajności połowów KOŁOBRZEG. W kołobrzeskiej „Barce" działa grupi racjonalizatorów zajmująca się wyłącznie unowocześnianiem sieci. Opracowano kilka nowych modeli tuk pelagicz-nych i włoków dennych, które po próbach na morzu, są już stosowane przez załogi kutrów. Ostatnio z konstrukcją zupełnie nowej sieci, tzw. tuM pelagicznej śledziowej wystąpił mgr inż. Marian Cwynar. Jego konstrukcja pozwala na zwiększenie połowów śledzi średnio o 5 proc., oznacza to około 1000 ton ryb więcej niż łowiono tradycyjnie stosowanymi tukami. Kilka nowych konstrukcji sieci opracował również kierownik sieciami Henryk Kalinowski. Tuka jego konstrukcji już od dwu lat jest eksploatowana na kutrze dowodzonym przez szypra Stanisława Marczaka. Konstruktor i szyper twierdzą, że do nowej tuki „wpływa" czysta ryba, bez meduz, szczególnie latem zanieczyszczających tuki pela-giczne. Konstruktorzy % „Bark!" opracowują aktualnie kilka nowych rodzajów sieci rybackich o tzw. wielkich oczkach. Okazuje się, te i w tej tradycyjnej dziedzinie można jett cze znaleźć wiele rezerw połowowych, (mir) Konkurs dla płetwonurków Eksponaty z wody W kołobrzeskie] fabryce domów... Fot. J. Patan SŁUPSK. Klub Turystyki Podwodnej PTTK „Nautilus" w Słupsku ogłosił ogólnopolski konkurs na najoryginalniejszy eksponat, wynurko-wany (słowo z żargonu płetwonurków) w sezonie 1973/74. Eksponatami mogą być wydobyte z wody znaleziska archeologiczne, geologiczne, ciekawe okazy zwie- rząt, roślin. Przewidziani nagrody za najciekawsze eksponaty oraz wystawę na zakończenie konkursu. Szcze góły regulaminu podaje Klub Turystyki Podwodnej PTTK „Nautilus" al. Sienkiewicz* 18, 76-200 Słupsk. Eksponaty będą przyjmo-" wane do 10 października br. (tem) Ład I porządek ŁS9SP Smm JM CZŁUCHÓW. To zdjęcie zostało wykonane w Oddziale Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo--Pszczelarskiej w Człuchowie. Rozbite beczki i skrzynki, słoma przemieszana z liśćmi kapusty —- oto fragment niefrasobliwego bałaganu, jaki w tej Spółdzielni panuje nie od dzisiaj. Sprawa ładu I porzqdku w ezłuchowskiej RSOP trafiła ostatnio na wokandę Kolegium, Dyrektor Spółdzielni został ukarany wysoką grzywną. (WBu) Pot. kol.) P/o* Koszaliński nr 43 CZYTELNICY - REDAKCJI i ALIMENTY Wystąpienie premiera P. Jaroszewicza ca ostatniej sesji Sejmu i zawarty w nim szeroki program socjalny zainteresowały opinię publiczną z wielu względów. Np. zapowiedź utworzenia funduszu alimentacyjnego, to perspektywa złagodzenia jednego z najbardziej bolesnych problemów społecznych. O wypowiedź w tej sprawie dziennikarz P. A. Interpress zwrócił się do sekretarza generalnego Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, mgra ZYGMUNTA SZYMANIAK A: — W ramach naszej organizacji działa 200 społecznych komisji alimentacyjnych szczebla powiatowego i wojewódzkiego. Od wielu już lat, wychodząc naprzeciw potrze bom społecznym, realizujemy w praktyce ustawę, nad którą dopiero pracują eksper *i. Każdego roku załatwiamy około 8—9 tysięcy spraw alimentacyjnych. Częściowo są to sprawy z lat poprzednich, niektóre zaś (około 4 tysięcy) wpływają na naszą „wokandę" po raz pierwszy. Pomoc materialna dla kobiet, nie mogących wyegzekwować alimentów, w roku 1973 wyniosła 5,5 min zł wypłaconych tytułem zaliczek. Były to wprawdzie zaliczki zwrotne, jednakże zwrócono nam jedynie... 8 tys. zł. Kierujemy też wnioski do prokuratorów o podjęcie ścigania wobec osób uporczywi® uchylających się od płacenia alimentów i przesyłamy listy do organów meldunkowych o poszukiwanie osób „zaginionych". Wszystko to są tylko półśrodki. Generalnym rozwiązaniem problemu może być jedynie kompleksowa regulacja prawna. — Czy należałoby z tego wnosić, że pro blem alimentów będzie przedmiotem kilku aktów prawnych? — Zasadniczym aktem prawnym będzie opracowywana właśnie ustawa alimentacyjna. Niektóre inne akty prawne winny tę ustawę wspierać. Np. nowy kodeks pracy konkretyzuje obowiązki zakładu pracy w wyegzekwowaniu alimentów. Dotychczas zakłady kryły dłużników, naruszając tym samym przepisy kodeksu postępowania cywilnego. W zakładach, przynajmniej większych, z powodzeniem mogłyby działać spo łeczne komisje alimentacyjne pod kuratelą związków zawodowych. Opracowywana jest również nowa ustawa meldunkowa, która będzie pomocna przy ustalaniu miej sca pobytu dłużnika. Warunkiem prawidłowego funkcjonowania ustawy alimentacyjnej, a tym. samym i funduszu alimentacyjnego, jest stworzenie takich ram prawnych, w których egze kucja będzie realna. Dłużnik nie może się czuć tak, jak gdyby państwo przejęło odtąd jego obowiązki. Byłaby to sytuacja na wskroś niemoralna. Z drugiej strony na potrzeby funduszu alimentacyjnego państwo będzie zmuszone zgromadzić o-gromne kwoty. Jesteśmy za tym, aby nastąpiło radykalne zaostrzenie odpowiedzialności karnej i cywilnej dłużników. — Niektórzy postulują także wpisywanie zobowiązań alimentacyjnych do dowodów osobistych. — Jestem temu przeciwny. Moim zdaniem uwłaszczałoby to godności ludzkiej. — Czy ustawa winna objąć całość problematyki alimentacyjnej, a więc również zobowiązania wobec rodziców, małżonków oraz świadczenia wynikające z umowy dożywocia? — Jak najbardziej tak. Jesteśmy przecież społeczeństwem o coraz większej liczbie ludzi starych. — Były propozycje, aby właśnie PKPS był administratorem funduszu allmentacyj nego? — To były propozycja zupełnie nierealne. PKPS jako instytucja społeczna nie ma takich możliwości skutecznego działania, jak ZUS. — Bądźmy prze* chwflę optymistami ! załóżmy, że w drodze właściwej regulacji prawnej będzie można korzystnie rozładować problem alimentów. Czy wówczas PKPS będze zupełnie wolny od tego typu zmartwień? — Nowa ustawa niewątpliwie ułatwi ham pracę. Jednakże nie ulegajmy złudzeniom. Nawet w nowym układzie pozostanie wiele spraw do załatwienia. W początkowym okresie po wejściu w życie ustawy będziemy chcieli w różnych formach pomagać państwu. W miarę zaś przejmowania przez państwo całości spraw, przekształcać będziemy naszą działalność w po radnictwo prawne. Byłby to ogromny postęp. (Interpress) Rozmawiałt ANDRZEJ KOPCZYŃSKI TIóWMi Ponowię - do czynu! Wa«, należący de komtotaatoi w Karlinie, PGR w Pobłodu Wielkim zadbał o pracowników i wybudował nowe, czterorodzinne bloki. Było to już dosyć dawno — i cieszylibyśmy się naszymi mieszkaniami, gdyby nie trapiące nas kłopoty z wodą. Otóż jeszcze w r. 1969 doprowadzono nam wodę, ale tylko do... piwnic. Wstrzymane roboty podjęto następnie latem 1978 r., w styczniu br. pract chyba zakończono, ale wody wciąż nie mamy. Wiem, że dyrekcja naszego kombinatu stara się, by woda wreszcie trysnęła z kranów w naszych sześciu blokach pracowniczych, ale odpowiedzialny za te roboty Inspektorat Budownictwa Rolniczego jakoś się nami nie przejmuje. Może ktoś uważa, że woda w mieszkaniu na wsi, to luksus, ale ja myślę, że i my mamy prawo wymagać takich udogodnień w codziennym życiu, jak mieszkańcy miast, tym bardziej, U 00 proc. kobiet — matek rodzi a w inszym POR, te kobiety pracujące, i te pracujące ci**ke. Odyby pracownicy tnapełrtcratu usłysaeli, ądq wywieszone w siedzibie Przedsiąbiorztwe i na budowach itawa pokonkursowa fotogramów Słupskiego Towarzystwa Fotograficznego .,STF — 13" Hall bałtyckiego teatrl dramatycznego — wystawa pokonkursowa STF V"TIATR milenium - Królowe Dzikiego Zachodu (franc., I. W) — g. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA - Niewygodny kochanek (wioski, 1. 16) — g- 16. 18.15 i 20.30 . RELAKS — Arabeska (ang., 1. 14) pan. — g. 15.30, 17.4& i USTKA . , DELFIN —Francuski łącznik (USA, 1. 16) — g. 18 i 20_ PIKINO GŁÓWCZYCE . .■■■ • STOLICA — Dziewica i Cygan (angielski, ł. 16) g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Znikający punkt (USA, 1. 18) - g. ;l& RADIO PROGRAM I Wiad.: 5.00, 6.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05, 16.00, 19.00, 23.00. 24.00, L00, 2.00 i 2.55 6.05 Sportowcy wiejscy na start! 6.10 Takty i minuty 6..;» Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.40 Dzień dobry, kierowco 7.40 Tak tv i minuty 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 Olsztyń ski koncert 9.05 Muzyka rozrywkowa 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Gra i śpiewa „Studio W" 10.68 Walce 10.30 „Sława i chwała" — ode. pow. 10.40 Przeboje znad Morza Śródziemnego 11.00 Nonstop 11.18 Nie tylko dla kierowców 11.25 Co słychać w świecie? 1L30 Koncert przed hejnałem 12.25 Polscy laureaci „złotych płyt" 13.00 Kapela Ludowa 13.15 Rolniczy kwadrans 13.30 Klasycy muzyki filmowej 14.00 Technika — biosferze 14.05 Z tańcem i piosenka ludową po świecie 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Melodie dla żołnierzy 15.05 Listy z Po's 15.10 Muzyczny omnibus 15.35 Ten stary, dobry jazz 16.19 ,.Błę kitna rapsodia" 16.30 Aktualności kulturalne 16.35 Melodie z Kraju Rad 17.00 Radio-kurier 17.20 Rytmostop 17.40 Leksykon polskiej piosenki 18.00 Muzyka i aktualności 18.25 Kronika muzyczna 19.15 M. Mathieu 19.45 Klient — nasz partner 20.00 NURT (ekonomia polityczna) 20.20 Interserwis 20.47 Kronika sportowa i komunikat Totaliza tora Sportowego 21.00 Sztuka żywienia 21.15 Barok dla wszystkich 22.15 Mikrorecital wieczoru 22.30 Studio nowości 23.05 Korespondencja z zagranicy 23.10 .Tam Session 0.05 Kalendarz Kultury Polskiej 0.10 Kon-rert życzeń od Polonii 0.30—2.55 Program z Katowic. PROGRAM II wiad.: 3.30, 4.30. 5.30, 6.30, 7.30. 8.30 12 30. 18 30 21.30 \ 23.30. 6.10 Kalendarz 6.15 Jez. rosyjski 6.35 Komentarz dnia 6,40 Pieśni i tańce litewskie 6.150 Minioferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 745 Porannp pozytywka 8.35 Klucze do mieszkania... 1 co dalei? 9.00 Dla klasy V (historia) 9.30 Ze Śpiewnika dla Dzieci 9.40 Dla Przedszko U 10.00 ..Choć nie ood brzoza mazowiecka" — reportaż 10.30 Koncert nonularny 11.00 Dla W»sy VITT (geografia"* li.35 "Rodzinny tor przeszkód 11.40 Skrzvnka PCK 11.4R Melodia 11 *7 Słrjrry->ł ł jiai u.uó tnosenKi sujuwa.s^w skie 12.20 Ze wsi l o wsi Koncerty klasyków wiedeńskich 13.00 Dla klas III 1 IV (wych. muz.) 13 20 Mikrorecital A, Rosiewicza 13,35 Antykwariat z ku rantem 14.00 Więcej, lepiej taniej 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 L. van Beethoven: III sonata A-dur 15.00 Zaw-sze o 15 16.00 Wypoczynek l turystyka 16.15 Koncert muzyki operowej 16.43 Warszawski Merkury 18-20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Oby cza 1e roślin 19-00 Kwadrans jazzu 19.15 Jęz. angielski 19 30 60 minut z muzami 20.30 Książki, które na was cze kają 2100 Nowiny muzyczne 21.15 Zwierzenia wieczorne 21.50 Wiad. sportowe 21.55 Rozmowy o wychowaniu 22.05 Impresje muzyczne 22.30 Kalejdoskop kul turainy 23.00 Z ołvtoteki W. Sarzyńskiego 23.40 Z muzyki XX wieku 24!00' zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5.00, 6.00 } 12.05 Ekspresem przez Swlat.: 7-08, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00 i 19.00 6.05 Zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Zegarynka 7 30 Zona prosto z nieba — gawęda 7 40 Zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.30 Program dnia 8.35 Graja ..Skaldowie" 9.00 ..Niepokonane" — I odo. pow. 9.10 Laureaci ..Złotej Tarki" 9.30 Nasz rok 74 « 45 W bie F. Sinatry 10.05 W. A. Mozart Sonata D-dur 10.35 Dzień jak co dzień 11.45 ..Zamordowana królowa" — ode pow 11.57 Sygnał czasu 5 heinał 12.25 Za kierownica 13.00 Na krakowskiej antenie 15.05 Program dnia 15.10 Z komoozytorskiel teki 15.30 1:1 — o sporcie rozmawiają B. Tomaszewski i S Wysocki 15.45 Kabaret piosenki 16.00 Grupa „Focus" 16,45 Nasz rok 74 17.05 „Niepokonane" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Wejść albo nie wejść? — oto iest pytanie... 18.no Mistrzowić flamen co 18.10 Rozszyfrowujemy piosenki 18 30 Politvka dla Wzyst-kich 18 43 Ballady filmowe na głosy 19.05 Ballady filmów© na instrumenty i*™ Książką tygodnia 19.35 Muzyczna nocz+a UKF 20.00 Muzyczna kolekcja zamków i katedr ?ft.40 ^Tez. niemiecki 20.55 Przebói za przewiem 21 ,?5 F. Schubert: Rondo A-dur 21.40 N* nnboczu wiel-kJęj noiit.vk? 2150 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiaz da siedmiu wieczorów 92.i"! „■^mancynantki" — ode. 4. 22.45 ,.Niech sie roznnezna sercowe kłonoty" 23.00 Głos poety 23.05 A Vivaldi: ..n "Pastor Fi do" ' 23.32 Śpiewa N Simone 23.45 Program na1 środę 23.50—24.00 TT {1»»rrie>T\ Ckoszaun na falach średnich 182,2 1 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.00 Dobry hodowca owiec — aud. T. Tałandy 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie progra mu dnia 1645 Z cyklu ,,GmTn^ mistrz gosnodarności" — aur* Wł. Króla 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Morskie wychowanie — rep. H. Bie^1 -17.25 Propozycje ..KATA" — rozmowa z J. Miszczyszynem i" Grają polskie zesooły młodzieżowe 17.40 Przegladamy nowe książki 17.50 Audyeia w iez^v" ukraińskim — w oprać. J, Mu-p-ry^ski^go 18.20 SkrrvnV-> 18.25 Prognoza pogody dla rybaków. ^TELEWIZJA 20.15 ,,Strzały w Dodge City" — powtórzenie filmu 21.05 Interstudio nr 17 (kolor) 21.35 Wiad. sportowe 21.40 Z cyklu: Artyści, których podziwiamy — Elżbieta StefSńska-Łukowicz. W programie udział biorą m. in.: Halina Czerny-Stefańska, Trio Barokowe oraz Capella Cracovien«ii 22.20 Dziennik (kolor) 22.35 Program na śroaę 10.00 Film z serii: „Strzały w Dodge City" (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik (kolor) 16.40 Dla dzieci: Czesław Janczarski i Tadeusz Kubiak: „Pta ki mówią po polsku" 17.05 Sylwetki X Muzy 17.35 Spotkanie z E. Bryllem 18 00 Dla młodzieży — życie PROGRAMY OŚWIATOWE: niebanalne — reportaż 18.25 Kronika Pomorza Za-