PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! ■ŁdJ^VB:<'I71HłigCT3?J □EHE IO 19 Rok XXII Nr 34 (6786) 3 LUTEGO 1974 r. A B Nakład: 122.084 egz. CENA 1 zl BfOTUiilMMi Jak informowaliśmy, przebywający z wizytą oficjalną na Kubie sekretarz generalny KC KPZR L, Breżniew w towarzystwie I sekretarza KC KP Kuby F, Castro, wziął udział w uroczystości ©twarcia szkoły im. Lenina w Hawanie. Na zdjęciu: w jednej z pracowni szkoły. CAF — Pi — radiophoto — telefoto MONTAŻ urządzeń przeładunkowych w Porcie Północnym GDAŃSK (PAP). Realizacja pierwszego etapu budowy Portu Północnego zbliża się do finału.. Uwaga budowniczych skoncentrowana jest aktualnie na montażu ciągu transportowego dla węgla. Na plac budowy przywieziono wyładowaną z pokładu ekspresowca „Hel", ostatnią partię urządzeń z Japonii, Zostaną one zainstalowane na pirsie węglowym oraz w newralgicznych punktach tras dwu taś mociągów. Wyrósł także stalowy szkielet szlaku estakady węglowej. W bloku wywrotnicy instalowane są urządzenia umożliwiające ekspedycję 2 tys. ton węgla na godzinę roz ległe składowisko węgla podzielone na cztery sektory. Akwen portowy osłania przed atakami sztormu 500-metrowa konstrukcja faloch ronu wyspowego układanego ze skrzyń żelbetowych. Rozpoczęte zostały także prace przygotowawcze do dalszej budowy portu. Pogłę biarki wydobywają z dna za toki piach, usypują na brzegu, tworząc nowy teren pod kolejne pirsy i bazy przeła dunkowe. W zakładach sodowych w Krakowie, wytwarzających surowce ola przemysłu chemicznego, budowany jest oddział węglanu wapnia. Zadaniem nowego oddziału będzie przeróbka szlamów pode-stj"lacyjnych. Obecnie są one składane obok zakładów tworząc „popularne" w Krakowie tzw. „białe morze", w momencie uruchomienia oddziału utylizacji szlamów zaniecha się gromadzenia orj padów na terenach sąsiadujących z fabryka, ustanie zatruwanie wód gruntowych, atmosfery it.d. Ważnym efektem uruchomienia nowej inwestycji będzie produkcja węglanu wapnia, cennego nawozu sztucznego na potrzeby rolnictwa. Na zdjęciu: montaż stacji rozgałęzień. CAF — Piotrowski ODWIEDZĄ STARY KRAJ WARSZAWA (PAP). Już w pierwszych tygodniach, które upłynęły od nowego roku, zapowiedziało swój przyjazd do kraju ok. 100 wycieczek polonijnych, Są to na razie grupy Polonii z USA i Kanady — każdego roku tradycyjnie najliczniej odwiedzające Polskę — a także 7 wycieczek Polonii Francuskiej, W najbliższym czasie spodziewany jest napływ dalszych zgłoszeń i potwierdzeń zapowiadanych przyjazdów innych grup turystycznych z wielu krajów świata. Wycieczki polonijne odwiedzą Polskę głównie w miesiącach letnich, choć w ostatnich latach notujeęny „rozciąganie się" polonijnego sezonu turystycznego również na wiosnę i jesień, Także zima, a szczególnie odwiedziny w okresie „Gwiazdki" i Nowego Roku, stają się coraz bardziej popularne wśród naszych gości. I tak np. na przełomie wielu rodaków z USA, Kana-' 1973/74 r. odwiedziło swe ro- dy, W. Brytanii, przybyłych dżiny i przyjaciół w kraju samolotami charterowymi, w dokończenie na str. 3) Nowe jednostki dla PRO GDAŃSK (PAP). Z Pochylni Gdańskiej Stoczni „Wisła" spłynął na wodę ka dłub czwartego z serii statków ratowniczych typu „R-17". Nowa jednostka o-trzymała imię „Monsun" Statki tej serii, przystoso wane do pełnienia służby ratowniczej, w ciągu najbliż szych lat przejmować będą obowiązki od wysłużonych kutrów ratowniczych PRO eksploatowanych w kilkuna stu stacjach alarmowych rozsianych wzdłuż całego wybrzeża morskiego. KOSZALIN. Informowaliśmy już o pomyślnej realizacji zadań produkcyjnych stycznia przez niektóre przed siębiorstwa przemysłowe. Dzisiaj przekazujemy następne informacje. Jak z nich wynika, załogi miały sporo- trudności. Brakowało materiałów, opóźniali dostawy kooperanci. Ale mimo trudności, efekty są na ogół pomyślne. W Fabryce Pomocy Naukowych Opóźnione dostawy sklejki z importu oraz specjalnych płyt z dwustronnym obło-giem z fabryki w Bydgoszczy zmusiły koszalińską Fabrykę Pomocy Naukowych do zmiany asortymentu pro- STYCZEŃ W PRZEMYŚLE dukcji. „Poratowana" przez Zakłady Płyt Wiórowych ze | Szczecinka dostawą płyt, produkowała stoliki uczniów skie, biurka i taborety dla szkół, wyprzedzając o miesiąc realizację zamówienia. Natomiast produkcję krzeseł zwykłych i obrotowych z konieczności przesunięto na luty. (dokończenie na str. 3) 0 planach budowlanych 1 fabrykach domów i ini. Ryszardem Lubińskim dyrektorem Zjettaoc?erua 8ydowjiiciwa — Poluję na Pana od kilku dni, a sekretarka ciągle odpowiada, że dyrektor w Polsce. — Taki już los. Trzeba jeździć, żeby coś zdobyć, wytargować, czasami podpatrzyć. Tym razem, na polecenie ministra, pojechałem na Śląsk, aby zapoznać się z doświadczeniami przy eksploatacji wytwór ni WZ-75. — Czy nie powinni pojechać tam inży nierowie i majstrowie z Kołobrzegu? — Byli wszędzie, gdzie potrzeba. Szkoliliśmy także brygadzistów. Mnie intere-sov;ały doświadczenia z wystrojem plastycznym elewacji. — Na polecenie ministra? — Właśnie. Mamy budować z kołobrze-, skiej wytwórni WZ-75 nową dużą dzielnicę sanatoryjną. Skoro będzie nowa i no woczesna, to powinna być też ładna. — I co Pan podpatrzył? — Byłem w Bielsku — Wapiennicy i Sie mianowicach. Obie wytwórnie mają ciekawe pomysły. Stosują importowane płyt ki z ciemnej glazury, sztuczne tworzywo, czarne rzkliwo. — Pozwolą skorzystać z doświadczeń? — Receptury na tworzywo obiecali, a reszta będzie zależała od tego, jakie materiały zdobędziemy i jak będziemy je stosowali. —' Minister Karkoszka interesuje się bu downictwem w naszym województwie. W grudniu zwiedzał zaplecza przedsiębiorstw budowlanych, teraz to polecenie. Podobno chwalił koszalińskich budowlanych, podsumowując wyniki ubiegłego roku. — Nie chciałbym , żeby to wyglądało na chwalenie, ale muszę obiektywnie przy znać, że wyszedł nam ubiegły rok. Załogi zastosowały mocne uderzenie w pierw-sz-m kwartale i zachęcone powodzeniem, utrzymały wysokie tempo do końca roku. Świetnie spisały się załogi Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego i Kombinatu Budowlanego. W sumie przekroczyliśmy planowane zadania o 8,2 proc. i, jak się w końcu okazało, najwyżej wśród zjed nocz*^ budownictwa ogólnego. Zeby szczęś cie było pełne, przekroczyliśmy plan bu do y obiektów usługowych. To, za co budowlanych najbat dziej biją — sklepy, pa wilony usługowe itp. Przekroczyliśmy plan o 3.600 metrów kwadratowych. Znów najwięcej spośród wszystkich zjednoczeń. Ostatecznie mamy wiec sporo satysfakcji. (dokończenie na str. 5) Czy s/t „Nurzec" zostanie ściągnięty z mielizny? GDAŃSK (PAP). Jak już informowaliśmy od 4 stycznia br. u wybrzeży Szkocji pod Aberdeen tkwi na mieliźnie trawler konwencjonal ny „Nurzec" należący do flo ty lii gdyńskiego przedsię biorstwa rybackiego „Dal-mor". Gwałtowne sztormy i silna fala zepchnęły jednostkę na samą plażę w odległości kilkudziesięciu metrów od linii brzegowej. Przy niskim poziomie wód w czasie odpływu do statku można dojść suchą nogą. Trawler ma ponad 20 stop ni przechyłu na prawą burtę, maszynownia i ładownia są zalane wodą. Kadłub posiada spore pęknięcie, uszko dzony jest ster i śruba. W sumie uszkodzenia są dość znaczne. Fakt, iż „Nurzec" znajduje się dosyć daleko od brzegu i zakopany jest moc no w piasku, sprawia, że sprawa jego ściągnięcia nie jest rzeczą prostą. Wyłania się również problem opłacał ności całego przedsięwzięcia wziąwszy pod uwagę skai«? trudności akcji oraz stoDień uszkodzenia jednosih*. O tym zadecyduje jednak armator po zasięgnięciu o-pinii ekspertów, którzy już od dwóch dni przebywają w Aberdeen. Strono 2 Z Z101IIICT G/os Koszaliński nr 34 W TELEGRAFICZNYM * RADZIECKI KOMITET SOLIDARNOŚCI * DEMOKRATAMI CHILIJSKIMI przesłał szefowi junty wojskowej, gen, pinocbeto-wł list, w którym weiwał go do natychmiastowego uwolnienia Luisa CorvaIana i likwidacji obozu koncentracyjnych na terytorium Chile. * W ZWIĄZKU Z li. ROCZNICĄ nawiązania stosunki dyi plomatycznych między Związkiem Radżieckim a Wielka Brytanią przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Aleksiej Kosygin i premier Wielkiej Brytanii Edward Heath wymienili depesze z pozdrowieniami. t MOHAMED HAJKAL, który dotyehezas był naczelnym redaktorem kairskiego dziennika „Al-Ahram", został mianowany przez prezydenta. Egiptu, Anwara Sadata jego doradcą ds. prasowych. ♦ PRASA TOKIJSKA POINFORMOWAŁA.U od połowy ttycz nia br. Japonia wstrzymała dostawy paliwa do amerykańskich baz wojskowych, znajdujących się na terytorium japońskim. Decyzję tę władze japońskie podjęły w związku c kryzysem paliwowym. * W STOLICY LIBII, TRYPOLISIE, rozpoczęła tlę I Konferencja Państw Afrykańskich poświęcona problemom naftowym. Biorą w niej udział przedstawiciele 24 krajów wchodzących w skład Komisji Gospodarczej Organizacji Jedności Afrykańskiej oraz eksperci ONZ. * W PRADZE (CSRS) trwają execho*łowacko-amerykańskie roz mowy w sprawie zawarcia umowy o współpracy naukowej, technicznej i kulturalnej między obu krajami. Sprawę podjęcia rozmów uzgodniono podczas wizyty w Pradze w lipcu ub. roku sekretarza stanu USA, Williama Rogersa. * SĄD NORWESKI skazał pięciu agentów izraelskich na kary od pięciu i pół roku do iedre roku więzienia. W lipcu ub. ro ku na polecenie wywiadu izraelskiego zamordowali oni w miejscowości Lillehammer 30-letniego marokańskiego kelnera, Ahme da Bucziki. * Z NAJŚWIEŻSZYCH DANYCH STATYSTYCZNYCH wynika, że Luksemburg w 1973 r. liczył 834,1 tys. mieszkańców. W stolicy kraju mieszka 77 tys. osób. * SĄD WOJSKOWY W ISLAMABADZIE skazał 4 oficerów lotnictwa pakistańskiego na karę więzienia od 5 do 14 lat. Zostali oni oskarżeni o udział w spisku, mającym na celu obalenie rządu. * W POBLIŻU DOMPIERRE — SUR — BRESBRE (Francja) 130 km na północny zachód od Lyonu doszło do zderzenia pociągu pasażerskiego t towarowym. 2 osoby zostały zabite, a kilkanaście rannych. Z pobytu sekretarza generalnego KC KPZR L Breżniewa na Kuble Santiago: serdeczne i gorące przyjęcie HAWANA (PAP). Przebywający z oficjalną wizytą na Kubie sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew dzień przedwczorajszy spędził w Santiago, stolicy prowincji Oriente. Gościowi radzieckiemu towarzyszył Fidel Castro. Bohaterskie miasto Santiago kolebka walki narodu kubańskiego o wyzwolenie zgotowało obu przy wódcom gorące przyjęcie. Na całej trasie z lotniska do miasta L. Breżniewa i F. Castro witały tysiące robotników, chłopów, studentów i uczniów, powiewających flagami radzieckimi i kubańskimi, transparentami, gło- szącymi hasła przyjaźni ku-bańsko-radzieckiej. W czasie pobytu w Santiago przywódcy ZSRR i Kuby zwiedzili Muzeum Historyczne „26 Lipca", znajdujące się na terenie byłych koszar Moncada. Koszary te 26 lipca 1953 roku zaatakowała grupa młodych patriotów z Fidelem Castro na czele. W muzeum przy makiecie koszar Fidel Castro opowiedział Leonidowi Breżniewowi o rozwoju ludowej walki zbrojnej, która doprowadziła do obalenia dyktatury i usta nowienia władzy rewolucyjnej na Kubie 1 stycznia 1959 roku. Dostojni goście zwiedzili także farmę Siboney, gdzie przed 20 laty F. Castro i jego towarzysze przygotowywali atak rra koszary. Żegnając się z gospodarzami Santiago, Leonid Breżniew złożył na prośbę korespondenta miejscowej gazety „Sierra Maestra" oświadczenie, w którym wyraził wdzię czność wszystkim mieszkańcom miasta za serdeczne przyjęcie, jakie zgotowali delegacji radzieckiej. Tego samego dnia L\ Brei-nież i F. Castro powrócili do Hawany. Z Bilskiego Wschodu Prgjydent Sadat potwierdza poparcie dla sprawy palestyńskiej KAIR, LONDYN, WASZYNGTON (FAP). Wojski izraelskie nadal wycofują się i zachodniego brzegu Kanału Sueskiego, zaś do Kairu — Jak donosi agencja Reutera — zaczęli przybywać pierwsi żołnierze z jednostek trzeciej armii egipskiej rozlokowanych na wschodnim brzegu Kanału w południowym sektorze frontu. Dowódca Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie generał Ensio Siilasvuo zakończył tymczasem w Jerozolimie rozmowy z dowódcami izraelskimi na temat trybu inspekcji nowych pozycji wojsk izraelskich na wschód od Kanału i powrócił do Kairu, gdzie ma przedyskutować tę samą kwestię z przedstawicielami strony egipskiej. Zgodnie z porozumieniem o rozdzieleniu armii z 18 stycznia, ogra nięzenia liczebności wojsk obu stron na przednich pozycjach frontowych mają podlegać inspekcji ONZ. Egipt ponownie potwierdził, że porozumienie z 18 stycznia ma charakter czysto wojskówy i żadną miarą nie może zastąpić cało- ściowego uregulowania konfliktu arabsko-izraelskiego. Sprawę tę poruszył prezydent Egiptu Anwar Sadat podczas spotkania z przywódcą Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jaserem Arafatem i ośmioosobową delegacją reprezentującą lud ność arabską okupowanego przez Izrael zachodniego brzegu Jordanu. Jak informuje „Al-Ahram", Sadat pod kreślił, że Egipt nie zgodzi się zakończyć stanu wojny z Izraelem i nie pozwoli statkom izraelskim korzystać z Kanału Sueskiego dopóki Tel Awiw nie zwróci wszystkich okupowanych terytoriów arabskich i nie u-zna słusznych praw Palestyńczyków. Katastrofa samolotu „Pan American NOWY JORK (PAP). W wyniku katastrofy samolotu Amerykańskich Linii Lotni czych „Pan American", któ ry rozbił się w Pago na wy spie Samoa zginęło 95 osób, a 6 zostało ciężko rannych. Dnia 1 lutego 1974 roku marł, w wieku 69 lat Józef Chmielewski o czym zawiadamia pogrążona w głębokim talu RODZINA Pogrzeb odbędzie się dnia 4 n 74 r., o godzinie 14 % Domu Przedpogrz*bowego na Cmentarzu Komunalnym w Słupsku W dniu Sl stycznia 1974 r. zmarł, w wieku 43 lat Alfons Kaszubowski pracownik Spółdzielni Pracy Poligraficzno-Papierniczej „Intropol" w Koszalinie W Zmarłym straciliśmy cenionego pracownika i dobrego kolegę Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składa ZARZĄD, BADA ZAKŁADOWA i PRACOWNICY SPÓŁDZIELNI „INTROPOL" Wyprowadzeni© zwłok nastąpi z Domu Przedpogrzebowego na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie, dnia 4 lutego 74 r« • godzinie 13. Rząd Boliwii wprowadził etan wyjątkowy w kraju, by stłumić burzliwe demonstracje robotnicze 1 chłopskie, „które trwają w wielu miastach, ośrodkach przemysłowych i rolniczych. Masy pracujące Boliwii protestują przeciwko przeszło 100-procentowej podwyżce cen podstawowych artykułów żywno ściowych. Na zdjęciu: grupa wieśniaków na barykadzie blokującej drogę wiodącą do miasta Cochabamba. CAF — UPI — telefoto ALGIER. (PAP) Premier Tunezji Hedi Nuira oświadczył, że jego kraj nie utworzy unii z Libią jeśli nie zaaprobują tego pozostałe zainteresowane państwa Mag-hrebu. Nuira przemawiał w parlamencie, gdzie zgłosił projekt poprawki konstytucyjnej, która ma umożliwić prze prowadzenie referendum na Sprawa unii libijsko-tunezyjskie] Daleko do zjednoczenia temat „zasady unii tunezyj-sko-libijskiej", ogłoszonej 12 stycznia. Ponieważ Algieria wyraziła już poważne zastrzeżenia wobec planu unii tunezyj- sko-libijskiej, wypowiedź Nuiry zdaje się oznaczać, iż Tunezja nie zamierza spieszyć się ze zjednoczeniem. Prowokacjo neofaszystów włoskich RZYM. (PAP) Nowej pro-wokacji dopuściły się neofaszystowskie elementy w Mediolanie. Usiłując zastraszyć grupę studentów o zapatrywaniach demokratycznych, banda neofaszystów wszczęła strzelaninę na jednej z cen tralnych ulic miasta. Kula raniła jednego z przechodniów. 6 neofaszystów aresztowano. Ciężki okres dla przemysfu brytyjskiego LONDYN (PAP). Wzrost cen stali oraz ograniczenie Jej produkcji postawiły w trudnym położeniu przemysł brytyjski. Wiele towarów produkowanych ze stali, jak np. lodówki i pralki znacznie podrożało. W 1973 r. wytop stali zmniejszył się o 15 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. W rezultacie niedostatecznych inwestycji na cele rekonstrukcji technicznej znacjonalizowanych stalowni państwowy koncern „British Steel Corporation" zamierza wiele z nich zamknąć. Niedobór stali spowodował także ograniczenie produkcji w przemyśle samochodowym, stoczniowym oraz w wielu innych gałęziach przemysłu maszynowego. Bezpieczeństwo i współpraca w Europie BRUKSELA (PAP). Trwały spotkania konsultacyjne Mię dzynarodowego Społecznego Komitetu na Rzecz Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Delegacje krajowych komitetów w trakcia obrad przedstawiły rezultaty swej działalności w ostatnim okresie oraz zamierzenia na rok bieżący. W imieniu delegacji polskiej głos zabrał Sylwester Szafarz, który poinformował o działalności Polskiego Spo łecznego Komitetu na Rzecz Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Z dużym zainteresowaniem spotkały się propozycje przeprowadzenia w Polsce międzynarodowego sympozjum poświęconego ochronie środowiska ^natural nego i planowania przestrzeń nego, sympozjum na temat pokojowego współistnienia i bezpieczeństwa międzynarodowego oraz inne inicjatywy. Przedstawiciele MKKiN w Hanoi HANOI (PAP). Na zaproszę nie Ministerstwa Spraw Zagranicznych DRW w Hanoi przebywali z wizytą kurtuazyjną szefowie delegacji Indonezji, Iranu, Polski i Węgier w Międzynarodowej Ko misji Kontroli i Nadzoru w Wietnamie Południowym. Polskę reprezentował ambasador Eugeniusz Kułaga, któ ry pełnił w styczniu funkcje przewodniczącego MKKiN, występów ił również jako przewodniczący grupy czterech delegacji. Podczas wizyty przedstawiciele czterech krajów w MKKiN zostali przyjęci przez premiera Pham Van Donga. Delegacji Polskiej podczas całego pobytu w DRW towarzyszył ambasador PRL w tym kraju Władysław Do magała.. Gwałcenie porozumień paryskich HANOI (PAP). W Hanol poinformowano wczoraj, że 30 stycznia lotnictwo sajgoń-skiego dokonało 12 nalotów na rejon Dac Tho w prowincji Kontum. Rejon ten znajduje się pod kontrolę TRR RWP. W czasie bombarowa-nia poniosło śmierć 10 mieszkańców tego rejonu. Wzrost bezrobocia w USA WASZYNGTON (PAP). W. dług komunikatu Ministerstwa Pracy USA, liczba bez robotnych w Stanach Zjednoczonych pod koniec stycznia wzrosła do 4.770.000 osób. W tym samym miesiącu 370.000 Amerykanów straciło pracę. RIO DE JANEIRO (PAP). W największym mieście Brazylii, w centrum 8-milionowego Sao Paulo wybuchł w miniony piątek rano pożar w wieżowcu należącym do jednego z prywatnych banków inwestycyjnych. W 21-piętro-wym gmachu znajdowało się wówczas — jak twierdzą świadkowie — około 3 tys. osób. Ogień wybuchł na 11 pUtrse i błyskawicznie rozprzestrzenił się zarówno na wyższe jak i na niższe piętra, odcinając pracownikom i klientom drogę ucieczki. Część pracowników zdołała się schronić na dachu wieżowca, zaś inni usiłowali spuścić się na zaimprowizowanych sznurach do wysokości 11 piętra, do którego sięgała drabina mechaniczna miejscowej straży pożarnej. Akcję ratunkową poważnie utrudniały korki, jakie powstały na ulicach, tamując dojazd straży pożarnej, karetkom pogotowia oraz samochjdom wojskowym, które przewoziły na miejsce ka-tastiofy specjalny sprzęt ratunkowy. Sprowadzono również k::k8 helikopterów wojskowych, które przez 2 godziny bezskutecznie usiłowały wylądować na dachu płonącego wieżowca i zabrać stamtąd znajdujących się ludzi, Wresz- Tragedia w Sao Paulo 180 osób spłonęło 500 poparzonych cie Jedna z maszyn mimo kłębów i żaru buchającego z płonącego gmachu, zdołam zabrać z iavu około 30 osób. 9 osób wyskoczyło i 19 piętra płonącego gmachu, a tłrm gapiów widział, jak około 20 osób spłonęło żywcem w oknach budynku, bezskutecznie oczekując na pomoc, której strażacy nie mogli im udzielić, ze względu na brak drabin odpowiedniej długości. W pożarze poniosło śmierć ponad 180 osób, a około 500 zostało rannych. Wiele osób jest w bardzo ciężkim stanie. Personel szpitali dzień i noc walczy o życie poparzonych ludzi. Ustalono, że pożar wybuchł na skutek król kiego spięcia w systemie klimatyzacji na 12 piętrze. Płomienie rozprze- strzeniły się bardzo szybko i ogarnęły cały gmach. Po piątkowej tragedii prasa lokalna uderzyła na alarm, podkreślając, że wielkie budynki w Sao Paulo nie dysponują odpowiednim zabezpieczeniem przeciwko pożarom. Nie mają one urządzeń, które ułatwiałyby szybką ewakuację ludzi w wypadku pożaru. Prasa przypomina, że 24 lutego 1972 roku pożar strawił 26-piętro wy budynek w centrum handlowym tego miasta. Poniosło wówczas śmierć 21 osób, a ponod 200 zostało poparzoaych. Największy pożar w Brazylii wybuchł 17 grudnia 1971 roku. Zginęły w nim 323 osoby, a ponad 500 odniosło obrażenia. Prasa wyraża obawy, te liczba ofiar iątkowego pożaru w Sao Paulo może ć znacznie wyższa i przekroczyć 200, $ Głos Koszaliński nr 34 Z KRAJU I WOJEWÓDZTW! Strona S' Z prac Prezydium Rządu WARSZAWA (PAP) Jak informuje rzecznik prasowy rządu — na posiedzeniu 1 lutego br. Prezydium Rządu rozpatrzyło sprawę zmniejszenia materiało chłonności budownictwa w latach 1974—1975,. stanowi to kolejny krok w procesie realizacji przez rząd uchwal VIII Plenum KC PZPR, Zmniejszenie zużycia materiałów I surowców jest jednym z podstawowych czynników poprawy jakości i e-fektywności gospodarki. Dotyczy ono wszystkich jej działów, ze szczególnym uwzględnieniem budownictwa, które — % uwagi na rozmiary robót — zużywa największe ilości materiałów. W związ ku z zaplanowanym tempem dalszego rozwoju budownictwa, jego zapotrzebo wanie na materiały będzie szybko wzra stało. Ograniczenie zatem ich zużycia jest warunkiem pełnego wykonania zadań przez budownictwo, a także poważnego odciążenia transportu. Podjęta przez Prezydium Rządu decyzja, której integralną częścią jest program zmniejszenia materiałochłonności budownictwa, przewiduje zespół koniecznych przedsięwzięć, a wśród nich: polepszenie rozwiązań konstrukcyjnych, stosowanie bardziej efektywnych technologii rozwinięcie badań naukowych i polepszenie organizacji placu budowy. W końcowym efekcie przedsięwzięcia te powinny wyrazić się w obniżeniu ciężaru budowli przy jednoczesnym podniesieniu ich jakości użytkowej. Zakłada się, że w latach 1974—1975 powinno nastąpić w budownictwie zmniejszenie zużycia cementu o 970 tys. ton, drewna o 300 tys. m sześć, sta li i żeliwa o 400 tys. ton oraz surowców energetycznych o 250 tys. ton paliwa u mownego. Z kolei Prezydium Rządu dokonało oceny wyników doboru kandydatów na I rok studiów dziennych w szkołach wyższych w roku akademickim 1973—1974. Ogółem w wyniku rekru- tacji przyjęto na 1 rok studiów 63.925 osób. Kandydatów pochodzenia robot niczego i chłopskiego przyjęto o 3.304 więcej niż w poprzednim roku akade mickim. Stwierdzono, że przyjęte zasady do boru kandydatów na studia, preferują ce młodzież uzdolnioną i pracowitą sprawdziły się w praktyce i są w pełni przydatne. Bez egzaminu przyjęto na studia wyższe zwycięzców olimpiad i konkursów przedmiotowych organizowanych w szkołach średnich, a także najlepszych maturzystów wytypowanych przez szkoły macierzyste po dwóch z każdej. W następnym punkcie Prezydium Rządu rozpatrzyło projekt uchwały Ra dy Ministrów w sprawie podnoszenia w formach nieszkolnych kwalifikacji zawodowych robotników zatrudnionych w przemyśle i innych działach gospodarki. Dotychczas brak było prze pisów, które regulowałyby te sprawy w sposób generalny. Istniejącą lukę wypełnia rozpatrzona uchwała powzię ta w porozumieniu z CRZZ. Tworzy ona podstawy prawno-organizacyjne do planowego podnoszenia zawodowych kwalifikacji robotników. Uchwa ła określa m. in. formy szkolenia, u-stala zasady doboru pracowników na kursy szkoleniowe, wprowadza obowią zck okresowego szkolenia robotników na stanowiskach, gdzie wprowadza się nowoczesną technikę i technologię, a także unowocześnia i ujednolica programy. Realizacja postanowień Uchwa ły powinna przyczynić się do podniesienia poziomu i efektywności doskonalenia zawodowego robotników. ' Innym ważnym dokumentem dotyczącym szkolenia jest rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zasad organizowania w zakładach pracy nauki dla uczniów szkół zawodowych. U-względnia ona postulaty organów ©-światy szkolnej, jak i organizacji mło dzieżowych w tej dziedzinie. W roi porządzeniu ustala się jednolite zasady organizowania praktycznej nauki zawodu oraz określa obowiązki zakła dów pracy i szkół. Przyjęte rozwiąza nia mają umożliwić uczniom zasadniczych i średnich szkół zawodowych szybkie opanowanie umiejętności prak tycznych w wybranym zawodzie i u-gruntowanie wiadomości teoretycznych a także poznanie środowiska w zakładzie pracy, co później ułatwi im proces adaptacji zawodowej. Rozporzą dzenie nakłada na zakłady pracy o-bowiązek sprawowania nadzoru facho wego nad praktyczną nauką zawodu uczniów i zapewnieniu niezbędnych warunków do jej właściwego przepro wadzenia. Zakłady zobowiązane są rów nież zapewnić uczniom w czasie prak tycznej nauki zawodu odpowiednie warunki socjalne. Prezydium Rządu rozpatrzyło sprawę organizacji służby bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach i instytucjach. Powzięta w porozumieniu z CRZZ uchwała rozszerza zasięg działał ności służby BHP, podporządkowuje tę służbę kierownikowi zakładu pracy, stwarza podstawę do powoływania, w miarę potrzeby, służb specjalistycznych, a także zwiększa wymagania kwalifikacyjne wobec pracowników tych służb. Prezydium Rządu powzięło decyzję w sprawie rozbudowy stalowni elektrycznej w nowym zakładzie Huty im. M. Nowotki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Inwestycja ta zrealizowana zostanie w całości w cyklu 30-miesiecz nym, poczynając od lipca 1974 r. Pozwoli ona na zagospodarowanie rosną cych ilości złomu stalowego przy zastosowaniu nowoczesnych metod meta lurgicznych. Będzie to miało istotne znaczenie dla polepszenia zaopatrzenia kraju w wyroby hutnicze, w szczególności na cele budownictwa i przemysłu maszynowego. v.v fbwiA | Na łamach „Trybuny Ludu" Dla dobra dziecka ;AV«* ........ I sekretarz KC PZPR Ed ward Gierek przyjął amba sadom PRL w Kanadzie Józefa Czesaka. Na zaproszenie ministra spraw zagranicznych PRL Stęfana Olszowskiego przy, będzie 4 lutego br. do Warszawy z wizytą oficjał ną przedstawiciel Watykanu, sekretarz Rady ds Pub licznych Kościoła, arcybiskup Agostino Casaroli. Wraz ze swymi doradcami, odbędzie on rozmowy w Ministerstwie Spraw Zagra nicznych i w Urzędzie do Spraw Wyznań. Uratował tonącego ucznia KOŁOBRZEG, Było połud nie, gdy pracujący na placu drzewnym robotnik portu w Kołobrzegu, Marian Zebrow ski usłyszał rozpaczliwe krzy ki. Dziecięcy głos wołający ratunku dobiegał znad pobliskiej rzeki Parsęty. Mężczyzna bez namysłu przesko czył płot i w ubraniu rzucił się na pomoc tonącemu. Na tychmiastowa interwencja M. Żebrowskiego uratowała życie dziecku. Okazał się nim uczeń klasy trzeciej pobliskiej szkoły podstawowej. Chłopiec przyszedł nad rzekę poskakać na gałęziach ściętego drzewa. Wystarczył jeden nieostrożny krok... i... w skafandrze, z tornistrem na plecach, znalazł się w wó dzie. Dzielna postawa mężczyzny, który uratował tonącego ucznia zasługuje na uznanie i szacunek. Wydarzenie nad Parsętą powinno jednak stać się o-strzeżeniem dla uczniów, ich opiekunów i rodziców. Tym bardziej, że nie jest to pierw szy wypadek, jaki się tu zda rzył. (mir) WARSZAWA (PAP). Dziennik „Trybuna Ludu", na stałej kolumnie „Rodzina, dom, wychowanie" zamieszcza artykuł pt. „Fundusz alimentacyjny. Dla do bra dziecka, w którym przedstawia bliższe szczegóły decyzji o utworzeniu funduszu alimentacyjnego oraz pierwsze oceny osób najbardziej zainteresowanych — samych kobiet. W artykule m. in. czytamy: Ta decyzja sprowadziła na wiele zgorzkniałych, smutnych twarzy — u-śmiech. Nie jest to „prezent" 'państwa dla osamotnionych rodzin — dzieci, ro dziców, dziadków, rodzeństwa. Jest to przejaw należytej troski o poprawę bytu mas pracujących. A sumy przeznaczone przez pań stwo na ten cel — tak jak żadne sumy — nie spadną z nieba, muszą być przez nas — jako społeczeństwo — wypracowane. Jak pisze jednak autor: mylą się głęboko osoby lek ceważące obowiązek alimen tacyjny, że ustawa w sprawie funduszu alimentacyjne go i zastąpienie w niektórych przypadkach dłużników przez państwo stanowi dla owych dłużników swoiste u-morzenie czy swoiste „roz- grzeszenie" z długów. Nic podobnego: jak to stwierdza Ministerstwo Sprawiedliwoś ci —- przyznanie uprawnionej osobie świadczeń z fun duszu alimentacyjnego ozna czać będzie jednocześnie przejęcie przez państwo, a konkretnie przez zakład u-bezpieczeń społecznych, egzekwowania — za pośrednictwem komorników — zaleg łych alimentów. Przewiduje się również obciążenie dłuż nika dodatkowymi kosztami postępowania. Co więcej — przewiduje się wysoką grzywnę dla tych dłużników, którzy nie zawiadomią komornika o zmianie miejsca pobytu i pracy. Oprócz tego, na tej samej kolumnie, przeczytać można m. in. dalszy ciąg dyskusji o karierze, a także zapoznać się z kolejnym portretem matki. mi %' 't*h ' ' } \ ; ; ; $ : m mm Instytut Przemyśla Wiążących Materiałów Budowlanych w Opr lu, zajmujący się zagadnieniami ljowycii technologii i automatyzacji procesów produkcyjnych — p djął prace nad kompleksowym zautomatyzowaniem cementowni , Odra" w Opolu. Między innymi zainstalowano tu sterującą maszynę cyfrową, która jeszcze w tym rolcu rozpocznie pracę. Zastosowanie komputera w produkcji cementu pozwoli na podniesienie o około 20 proc. jego jakości zwiększenie wydajności pieca, zmniejszy zużycie paliwa. Ponadto pozwoli na przedłużenie pracy agregatów i polepszenie warunków załodze. Na zdjęciu: prace przy montażu podzespołów elektronicznych. CAF — Okoński (dokończenie ze itr. 1) Fabryka miała sporo trudności z otrzymaniem kształtowników z hurtowni „Cen-trostalu" w Szczecinie. 100 proc. wi(Unimie' Załoga koszalińskiej „Unf-my" wytwarzała w styczniu swoje normalne wyroby czyli różne urządzenia i maszyny na potrzeby przemysłu źródeł światła i przemysłu elektronicznego, w większości pojedyńcze lub krótko-seryjne wyroby. Były wśród nich lumenomierze, skrętkar ki i inne. Jak zwykle produkowano także pompy próżniowe. Na skutek braku kształtowników aluminiowych, wy i Jego wytwórca — Zakład?, im. Nowotki zdecydowały, się go wymienić, co, niestety* skomplikuj* trochę prac* stoczniowcom. W pozostałych działach praca przebiegała normalni® i plan styczniowy stoczniowcy „Ustki" wykonali. „Alka" porad plan Plan stycznia przewidywał wyprodukowanie 417 tys. butów w komblnaclo „Alka". Rzeczywistość okazała się pomyślniejsza. Z taśm produkcyjnych zeszło 426,3 tys. par. Ponad 9 tys. par półbutów męskich wysłi no sąsiadom zza Odry. Nowością stycznia w „Alce" były półbuty męskie 1 buciki damskie na spodach Styczeń• w twarzanych przez fabrykę w Kętach, „Unima" nie zdołała wywiązać się z zamówienia na radiatory dla diod dużej mocy. W sumie jednak, plan sprzedaży wykonała w 100,2 proc. Ponad 40 łodzi z Ustki Stocznię w Ustce opuściło w styczniu ponad 40 łodzi ratunkowych, zbudowanych na zamówienie stoczni krajowych i zagranicznych. W trakcie budowy znajduje się seria specjalnych łodzi przeznaczonych dla „Stefana Batorego". W ostatnich dniach stycznia komisja odbierała prototyp. Trwały też normalne prace przy budowie superkutrów rybackich. W I kwartale mają być gotowe 4 takie jednostki. Dwie z njęh ^ą już w ostatniej, fazie wyposażania. Jednostka nr 28 w pierwszych dniach lutego wypływa na próby w morze. Na jednostce nr 27 po próbach w kanale zauważono wadliwą pracę silnika poliuretanowych, ale za najbardziej efektowne uznano dwa wzory półbutów męskich popularnych. W „Sezamorze" o 34 proc. więcej W Słupskich Zakładach Sprzętu Okrętowego od początku roku przyjęto wysokie tempo wzrostu produkcji . Plan stycznia był ai o 34 proc. wyższy niż rok temu. Przyjmowano go z obawami. Udało się! Zrealizowano go 100,1 proc. Meble za 2 min zł dziennie Wartość dziennej produkcji Słupskiej Fabryki Mebli przekracza już 2 min zł. Plan przewidywał wyprodukowa nie mebli wartości 61 min zł, a wykonano go z ponad 1-milionową, nadwyżką. Na rynek dostarczono nowe modele mebli: fotele rozkładane „Anita", dwuosobowe tapczany „Agar', komplety kuchenne „Alicja" i inne* (wł, met) Odwiedzą Stary Kraj (dokończenie te ttr. 1) grupach zorganizowanych przez polonijne biura podróży. Wśród gości znajdowała się m. in. 40-osobowa wycieczka młodzieży polskiego pochodzenia z W. Brytanii, która zwiedzała kraj, a następnie przebywała w Zakopanem. W styczniu, wśród gości, znaleźli się także działacze stowarzyszeń polonijnych, m. in. prezes Fundacji Kościusz kowskiej w USA, dr Eugeniusz Kusielewicz, który w Towarzystwie „Polonia" oma wiał sprawy udziału młodzie ży polskiego pochodzenia w tegorocznych wakacyjnych kursach kultury i języka pol skiego; w Polsce przebywali także przedstawiciele Zjed- noczenia Polsko-Narodowego z Nowego Jorku oraz reprezentanci Polonii z NEF. Rosnące zainteresowani* Polonii krajem, napływająca zgłoszenia, rozwijające się kontakty, opinie polonijnych biur podróży, bogaty program tegorocznych imfcrez przygotowanych dla rodaków z zagranicy przez Towarzystwo „Polonia1' — wskazuje ria to, że tegoroczny sezon turystyczny będzie okresem dalszego rozwoju polonijnej turystyki i odwiedzin kraju. Przypomnijmy, że w ub. roku odwiedziło Polskę ponad ćwierć miliona osób polskiego pochodzenia. Z tej liczby ok. 14 tysięcy polonijnych gości przybyło do kraju w grupach wycieczkowych. Nowa szata - lepszy styl „Sztandaru Młodych" Od 2 lutego 1974 r. dzięki rozwojowi bazy poligraficznej, „SZTANDAR MŁODYCH" — pismo codzienne młodzieży wróciło do dawne go, dużego formatu. Od tej daty dziennik ukazywać się będzie — poza sobotą — tak że w poniedziałki i czwartki w zwiększonej do 8 kolum objętości i cenie 1 zł. „SZTANDAR MŁODYCH" gwarantuje Czytelnikom dostarczanie najnowszego serwi su informacji, bieżących komentarzy, reportaży, relacji korespondentów krajowych i zagranicznych a także materiałów służących relaksowi i rozrywce. Hobbyści znajdą dla siebie całą stro nę, rozmiłowani w nauce i technice — również. Redakcja zaprasza Czytelników do dyskusji, udziału w konkursach, błyskawicznych sondach, do dzielenia się intere sującymi wiadomościami. Li cząc nat współudział Czytelni ków w redagowaniu pisma, „SZTANDAR MŁODYCH" zaprasża na „Ring SM", gdzie toczyć się będą dysku sje z oponentami. W ważnych sprawach życiowych Czytelnicy mogą zawsze liczyć na pomoc swojej gazety która równocześnie z powrotem do dużego formatu i zwiększonej objętości rozszerzy na swoich łamach po radnictwo w różnych dziedzi nach. Stwm 9 Ml iWIBCIK Olos Koszaliński nr 34 mm f/ffh #Mm mt/ POWTÓRKA Z SYBERII Korespondencja P. A. Interpress Nowy Jork — największa aglomeracja miejska Świata licząca około 15 milionów mieszkańców. Ponad S000 wieżowców skupionych w jednej ze starych dzielnic miasta — Manhatanie — nadaje metropolii charakterystyczny wy gląd. CAF — TASS Perypetie na rynku złota Przeciętna cena złota no towana na giełdzie londyń gkiej wynosiła w listopadzie ub. roku niespełna 100 doi. za uncję, w grud ni u — ok. 110 doi. za uncję, w styczniu br. wzrosła do ok. 125 doi. za uncję (cena oficjalna, zatwier dzona w lutym 1973 r. wy nosi 42,22 doi. za uncję). O ile zazwyczaj wzrost cen pociąga za sobą zwięk fzenie produkcji towaru, w przypadku złota " rzecz się ma inaczej — w roku ubiegłym zanotowano spadek wydobycia. Dzieje się tak dlatego, ponieważ wyśrubowane ceny gwarantują wysoką stopę zysku przy zmniejszonej podaży, zaś producenci złota liczą na dalszy wzrost cen w rwiązku z redukcją dostaw. Według ocen specjali- stów, wydobycie złota w krajach kapitalistycznych wyniosło w ubiegłym roku 1.100 ton — a więc mniej niż w kilku poprzednich latach. Znaczny spadek wydobycia nastąpił u głów nego dostawcy złota na rynki kapitalistyczne — RPA. Zmniejszyło się ono z 909 ton w 1972 r. do 855 ton w 1973 roku. W związku ze wzrostem cen zmniejszyło się zużycie złota do celów jubilerskich — z 1200 ton w 1972 roku do 1.000 ton w roku ubiegłym. Ponieważ ogólna ilość złota (z produkcji bieżącej i z zapasów) sprze danego na rynkach kapitalistycznych w roki! 1973 wyniosła 1300 ton, można przypuszczać, że nadwyżka w wysokości 300 ton zo stała nabyta w celach spe kulacyjnych. (Interpress) Tam, gdzie szklane... ulice Syberia — mieszkały tu stare plemiona ludów Północy, doskonali myśliwi, poszukiwacze przygód i złota eksploatowani niemiłosiernie przez kupców. Futra i złoto, dwa skarby Syberii, służące raczej do ukraszania wielmożów, niż do bogacenia się imperium; starczyło to za pretekst, aby ogromnej krainie nic nie dawać w zamian. 56 lat temu wraz z narodem Rosji ruszyli się Sybiracy. W muzeach historycznych, które zwiedzałem w Jakucku, Irkucku, Pokrowskoje, niemało jest dowodów na to, że synowie tej ziemi w rewolucyjnym zrywie rosyjskich robotników i chłopów widzieli wielką szansę dla siebie, że twardo i zawzięcie o nią walczyli. Bez względu na to, 7 jakiego pochodzili narodu, jakim językiem mówili. Jakuci, Ewenkowie, Koriacy, Czukcze razem z rdzennymi Rosjanami, Sybirakami, czy z osiadłymi tu wygnań cami, wśród których było mnóstwo Polaków, włączyli się do tej walki. Władza radziecka już bardzo dawno, bo 41 lat temu, potwierdziła praktycznie, że dla Syberii nadchodzą inne czasy. Zaczął się ten szturm na bogactwa Syberii w malutkiej osadzie Permsko-je, która znana jest dzisiaj światu jako 250-tysięczne miasto o legendarnej sławie: Komsomolsk nad Amurem. Byli wówczas ludzie, którzy nie mogli pojąć tego gigantycznego przedsięwzięcia, tej heroicznej eskapady młodych ludzi. Życie pokazało że był to krok przemyślany i celowy. Już w 9 lat potem, w czasie wojny z hitlerowskim najeźdźcą, szły stąd na front paliwo i broń, odzież i inne materiały potrzebne żołnierzom Dzisiaj, kiedy w tajdze i tundrze wyrosły miasta Słonecznyj, Górny, Amursk Czernyszewsk, Brack czy Mirnyj, nikt nie ma wątpliwości, że u podstaw tego zjawiska legła legenda komsomolska To ona stała się symbolem i Drologiem syberyjskiej epopei. Odkryciem wieku na przykład nazwano złoża ropy naftowej i gazu na Równinie Zachodniośyberyjskiej. Geologowie zbadali dotychczas dokładnie tylko 15 proc. złóż,, a mimo to mówi się, że są, one największe z odkrvtych dotychczas na świecie Perłą w tej koronie jest słynny Samotłor w Tiumeniu. Drugim bogactwem tej ziemi jest drewno. Jak zbadali specjaliści, zapasy drewna znajdujące się na obszarze zachodniej Syberii, od Uralu do rzeki Je-nisej, można porównać do zapasów trzech leśnych mocarstw Europy: Szwecji, Finlandii, Norwegii oraz na dodatek Francji razem wziętych. A Syberia to obszary ciągnące się dalej, do Pacyfiku, to lasy, które oglądałem lecąc z Bracka do Jakucka i dalej na północ do Czerskiego. Tysiące kilometrów lasów sosnowych. Pod tymi lasami, podobnie jak pod śniegami tundry, leżą i inne skarby. Widziałem Ałdan, jakuckie zagłębie złota, w którym ten cenny kruszec przerabia się już nie metodą płukania rzecznego szlamu, ale w młynach potęż- nych fabryk. Złote góry miele się tu na proszek, z Którego część — to proszek złoty. W pobliżu Ałdanu odkryto wielkie złoża miki, już od 30 lat kopie się tutaj migotliwy minerał tak bardzo potrzebny w elektronice. Na południe od Ałdanu odkryto i zbadano olbrzymie złoża węgla koksującego i rudy żelaza, które czekają w kolejce do czasu aż zbuduje się tu nowe drogi i linie kolejowe. Na północny wschód od Jakucka widziałem największą na świecie kopalnię diamentów i nowe miasto górników Mirnyj. Kilkaset kilometrów dalej na północ uruchamia się już drugą, jeszcze większą kopalnię diamentów, a obok wielkich fabryk wyrasta miasto Udacznyj., szczycące sie oszklonymi i ogrzewanymi ulicami. Wielkim skarbem tej ziemi są również rzeki. Sławne nie tylko rybami, ale wodą zdolną do poruszania ogromnych elektrowni. Irkuck, Brack, Usti-limsk czy Krasnojarsk — to te najbardziej znane giganty, o mocy 4,5 lub 5 tysięcy megawatów każda. Dają one energię do poruszania tysięcy nowych fabryk, takich jak zakłady aluminiowe czy fabryka kabli pod Irkuckiem, jak gigantyczny kombinat celulozowo-pa-pierniczy w Bracku: i ciepło dla tysięcy domów, cieplarni kwiatowych, warzywniczych, basenów i ogrodów botanicznych. REMIGIUSZ SZCZĘSNOWICZ Flota rybacka Bułgarii Licząca obecnie 20 trawie rów i 6 statków-chłodni flo ta rybacka Bułgarii zostanie w roku ,1974 uzupełnio na o dalsze jednostki, na których 70—80 proc. złowio nych ryb będzie się bezpo średnio na morzu przerabiać na filety i inne przetwory. W ostatnich latach znacznie zwiększyły się buł garskie połowy. Jeśli np. w 1960 roku łowiono 5—8 tys. ton ryb, to w roku ubiegłym w sieciach bułgarskich rybaków znalazło się już 104 tys. ton ryb. Rozbudowane są jednocześnie bazy remontowe dla statków rybackich, a także powstaje szereg przedsiębiorstw zajmujących się przetwórstwem i magazynowaniem ryb. Np. nowa przystań ry backa w Burgas zabezpiecza jednoczesny przerób ryb z połowów trzech trawlerów. Posiada ona chłodnie dla przechowania 10,5 tys. ton ryb, warsztaty remontowe itd. FILM „Jezus Chrystus Superstar" kościq niezgody POMYSŁY WYNALAZCÓW Samochód na kryzys * Oszczędność w hamulcach * Z akumulatorem hydraulicznym * Trolejbusy z kołem zamachowym Kryzys energetyczny pobudził inwencję wynalazców w kierunku prac nad Układami zapewniającymi maksymalną oszczędność paliwa w ruchu samochodowym. Niektóre z pomysłów nie są nowe, jednak dopiero obecnie wzbudziły w^ksze zainteresowanie i Uzyskały szanse realizacji. Pomysłem takim jest np. Wykorzystanie energii traconej dotychczas bezpowrot nie w czasie hamowania samochodu. Zwłaszcza w ruchu miejskim, przy częstych postojach na skrzyżo waniach i w innych korkach ulicznych są to rezerwy wcale niemałe. W ośrod ku doświadczalnym firmy MAN w NRF i na wydziale mechanicznym uniwersytetu w Glasgow w Wiel- kiej Brytanii badane są w związku z tym tzw. akumulatory hydrauliczne. U-kład taki składa się z pompy i zbiornika ciśnieniowego. Użycie hamulca powoduje włączenie pompy, któ ra energię kinetyczną rozpędzonego samochodu gromadzi w postaci zwiększonego ciśnienia w zbiorniku. Energia ta może być następnie . wykorzystana dla uzyskania „za darmo" przy spieszenia w chwili ruszania z miejsca i rozpędzania samochodu. Ilości energii, którą można w ten sposób zaoszczędzić są niespodziewanie du że, gdyż modele doświadczalne wykazały w ruchu miejskim o 25 proc. mniejsze zużycie paliwa. Można również ogólnie zmniejszyć moc stosowanych silników, ponieważ jest ona wykorzy stywana w. pełni właśnie tylko w czasie przyspieszeń, a duże silniki zużywają dużo paliwa również przy częściowym obciążeniu. Eksperci zwracają przy tym uwagę, że w układach tych znajdują zastosowanie elementy od dawna używane w przemyśle oraz, że urządzenia te są lekkie niedrogie i skuteczne. Np. we wspomnianych doświad czeniach angielskich akumulator hydrauliczny został wmontowany do wózka kartingowego. W niecałe trzy sekundy po starcie wózek osiąga szybkość 30 km/godz. Bardziej złożone systemy akumulatorów energii hamowania badane są w Stanach Zjednoczonych z przeznaczeniem dla komunikacji miejskiej: w San Francisco — dla- trolejbusów j w Nowym Jorku — dla pociągów metra. W oby dwu przyp&dkach jako magazyn energii służy koło zamachowe. Układ taki ma wiele zalet w porównaniu z akumulatorem hydraulicz nym, bardziej skomplikowane jest w nim natomiast przenoszenie energii. 'Interpress) Kontrowersje wokół głośnego filmu Normana Jewisona „Jezus Chrystus Superstar'* (Jezus Chrystus Supergwiaz-da) nie ustajq. Ostatnio ten film, utrzymany w stylu „rock", wyświetlano w gmachu opery rzymskiej co z jednej strony wywołało protesty z drugiej zaś aprobatę różnych kół katolickich w Wiecznym Mieście. Przed budynkiem, w którym film był wyświetlany, ks. Luigi Severini w towarzystwie kilkudziesięciu manifestantów odprawił publicznie na ulicy nabożeństwo pokutne za blui nierstwo, jakim jego zdaniem, jest przedstawianie Chrystusa w postaci supergwiązdy. Duchowny odprawił egzorcyzmy przeciwko szatanowi i zbuntowanym aniołom, po czym oznajmił, ie autorzy i organizatorzy widowiska dopuścili się znieważenia osoby Chrystusa. Na spektakl filmowy dopusz czono jedynie widzów z osobistymi zaproszeniami. Mimo to niektórzy z zaproszonych protestowali w swoisty sposób: wypuszczali na salę w czasie seansu białe myszy i strzelali fajerwerkami. Część widzów natomiast przyjęła film z a-probatq. Film został wyświetlo ny w obecności małżonki prezydenta Wioch, pani Wiktorii Leone, która po zakończeniu seansu powiedziała, że nie znalazła w filmie niczego niewłaściwego i ie „nie zmniej- iza on chrystusowego posłannictwa miłości". Przedstawiciele duchowieństwa katolickiego w Rzymie widzieli już film na uprzednio urządzonym specjalnym seansie; ich wrażenia były zróżnicowane. Opinię pozytywną wyraził m. in. prałat Pasąuale Rotondi z Papieskiej Komisji Sztuki Religijnej. Powiedział on, że „podczas gdy pełno jest dziś wszędzie filmów wulgarnych I niemoralnych, ten film Jewisona ma charakter wychowawczy". Spory toczące się wokół filmu, różne, a często przeciwstawne oceny jego wartości w środowiskach katolickich, w tym również w wysokich kręgach kurii rzymskiej, odzwierciedlają sprzeczności w Kościele dotyczące nie tylko sztuki filmowej. Przemiany zachodzące w Kościele od 'at kilkunastu, przez jednych katolików popierane, a przez drugich zwalczane, podważyły wiele reguł dawnych i wprowadziły nowe kryteria oceny postaw jednostek i większych zbiorowości. Tradycyjny kościelny uniformizm został naruszony, zaś przewagę zyskuje pluralizm poglądów. W o-bliczu tych orocesów przeciętny rzymski katolik nie wie, co ma sadzić o filmie Jewisona. W każdym razie film stał się głośny i ma zapewnione powodzpni® w kinach włoskich. (PA1) NRD ROZWIJA TRANSPORT RZECZNY NRD posiada 1500 km we wnętrznych dróg wodnych — rzek i kanałów — z dziesiąt kami portów. Szlaki te łączą terytorium kraju z portami morskimi: Rostockiem, Stralsundem, z Hamburgiem w NRF, z polskim Szczecinem, a przez Łabę z Czechosłowacją. W ubiegłym roku drogami rzecznymi przewieziono ponad 11 min ton ładunków (rudę żelazną, węgiel, mate riały budowlane, zboża). Naj większym portem rzecznym ifest Magdeburg, nad Łabą — obecnie rozbudowywany i mo dernizowany — gdzie w mi nionym roku przeładowano przeszło 4 min ton towarów. O opłacalności transportu rzecznego świadczą liczby, np. koszt przewozu 1 tony rudy żelaza z Eisenhutten-stadt do Magdeburga drogą wodną wynosi ok. 10 marek, podczas gdy koleją — ok. 17 marek. IV krajach RWRG Nowe obiekty energetyki atomowej Produkcja energii elektrycznej w radzieckięh elek trowniach ajtprftowych:zwiększyła się w ubiegłym' roku 0 połowę w porówftaniu z rokiem 1972. Powstały nowe elektrownie atomowe za krę giem polarnym — na Półwy spie Kolskim oraz na Kamczatce. Zakończono montaż czwartego bloku energetycznego w elektrowni nowowo-roneskiej. W tej samej elek trowni rozpoczęto instalowa nie kolejnego wielkiego blo ku o mocy 1000 MW. Podob ny agregat zostanie wkrótce zmontowany w elektrowni kurskiej. Węgierski import artykułów rynkowych Na półkach węgierskich sklepów znaleźć można coraz więcej towarów zagranicznych. W roku 1973 import artykułów powszechne go użytku wzrósł o 15 proc. w porównaniu z rokiem 1972. Dynamicznie wzrastają do stawy tych artykułów z kra jów socjalistycznych — w ubiegłym roku o 18 proc., 3-krotnie w ciągu ostatnich czterech lat, zwiększył się import towarów rynkowych z krajów rozwijających się. Złoża nafty na Kubie Siedem nowych złóż repy naftowej odkryto ostatnio na Kubie przy pomocy radziec kich specjalistów. Zakończo no badania geologiczne największych pokładów w okrę gu Cristales, z których pochodzi połowa wydobywanej obecnie na Kubie ropy. Pra ce poszukiwawcze będą prowadzone także na morzu u wybrzeży kubańskich. Co roku przebywa na Ku bie około 200 specjalistów radzieckich, przy ich współpracy prowadzone są prace geologiczne związane z poszukiwaniem ropy, gazu ziem nego, niklu, boksytu, złota 1 miedzi. Kubańscy fachowcy odbywają także praktyki w największych radzieckich ośrodkach eksploatacji ropy naftowej, na Syberii 1 w Azerbejdżanie. (Interpress! Głos Koszaliński nr 34 PROBLEMY WOJEWÓDZTWU Strona Ę PO SESJI WOJEWÓDZKIEJ RADY NflSODQWEJ Są w Folsce w województwach lubel ękim, krakowskim, warszawskim, kieleckim tzw. „truskawkowe" wsie. Wyróżniają się wśród innych nowa, solidną zabudową, antenami telewizyjny mi pa dachach, osobowymi samochodami, stojącymi niemal przy każdej za grodzie. Ale też każdy rolnik w tych wsiach uprawia po hektarze lub więcej truskawek... Bogacą się na malinach i cebuli (w znacznych ilościach wysyłanych na eksport) rolnicy z okolic Płońska, za najbogatszy w kraju region rolniczy uważane jest sadownicze zagłębie grójeckie! Zależność między intensywną produkcją ogrodniczą, a dobrobytem mieszkańców wsi wszędze jest oczywista i wyraźnie rzuca się w oczy. A w miarę wzrostu dobrobytu społeczeństwa i rozwoju zielonego eksportu ran ga tej produkcji stale będzie rosła. Dobrze więc, że i w naszym województwie przyszliśmy po rozum do gło wy. źe wreszcie mamy dalekowzroczny śmiały lecz i realny — uchwalony przez niedawną sesję Wojewódzkiej Bady Narodowej — program rozwoju produkcji ogrodniczej na lata 1974— —1990. Program zrodzony z nowego spojrzenia na potrzeby konsumpcyjne społeczeństwa. Bo przecież wszyscy chcemy odżywiać się coraz lepiej. W naszym codziennym jadłospisie jabłek, gruszek, śliwek truskawek, wa rzyw musi być pod dostatkiem. Miesz kamee naszego województwa spożywa rocznie zaledwie około 45 kg warzyw i około 20 kg owoców. Na wsi spożycie jest znacznie mniejsze. Tymczasem dietetycy stwierdzają, że dla zdrowia potrzebne jest roczne spożycie co najmniej 185 kg warzyw (w tym 7 kg wa rzyw tzw. przyspieszonych, wyprodukowanych w szklarniach) oraz 65—70 kg owoców w przeliczeniu na głowę ludności. Tę normę zamierzamy w wo jewództwie osiągnąć w zasadzie już w roku 1980 i znacznie ją przekroczyć w roku 1990. Chcemy też zapewnić dostatek owoców i warzyw odwiedzającym nasz teren turystom oraz coraz więcej wysyłać na eksport. Uchwalony przez Wojewódzką Radę Narodową program nie jest -tylko in- tencją. Założenia programu oparte zo stały na badaniach, przeprowadzonych przez naukowców z Akademii Rolniczej w Szczecinie oraz specjalistów z Zakładu Doświadczalnego Instytutu Sadownictwa w Dworku. Przyszedł z pomocą i poparł nasze zamierzenia ne stor polskiego sadownictwa, prof. Szczepan Pieniążek. W programie dla wszystkich zainteresowanych przedsię biorstw i instytucji ustalono konkret ne zadania oraz określono ścisłe termi ny ich realizacji. Zbilansowano i zapewniono potrzebne finansowe środki w niebagatelnej sumie ponad 2,2 mld zł. Przyjęto odpowiedni system kontro li. Każde z przedsiębiorstw i instytucji, których zadaniem jest rozwój o-grodnictwa, co najmniej dwa razy w roku składać będą sprawozdania jak realizują program, a koszaliński woje woda co najmniej raz w roku przędło ży na ten temat wyczerpującą informację na sesji wojewódzkiej rady. Ustalonych w programie zadań nie odkładamy na dalszą przyszłość. Z planowanej do roku 1990 powierzchni 8,4 tys. ha nowych sadów i jagodni-ków ponad 6,7 tys. ha założymy już do roku 1980, a więc w okresie zaled wie siedmioletnim. W roku ubiegłym wyprodukowaliśmy w województwie 54 tys. ton warzyw, w roku 1980 musi być już co najmniej 140 tys. ton, a w roku 1990 — ponad 185 tys. ton. Za kilkanaście tygodni rozpoczniemy budowę kombinatu szklarniowego w Kar niszewicach pod Koszalinem. Intensyfikacja produkcji ogrodniczej — mówili radni w dyskusji — wymagać będzie dużego wysiłku, energii i wyobraźni. Umocnić trzeba spółdzielczość ogrodniczą —- głównego organizatora, kontrahenta i dystrybutora zielo-^ nej produkcji. Rolnik musi mieć pe-'wność, że na warzywa i owoce znajdzie nabywcę, że nie będzie z braku zbytu — jak do tej pory bywało — marchwi, kalafiorów, "kapusty, ogórków skarmiał bydłem lub zostawiał na polu zającom. Owoców i warzyw musimy mieć dużo, ale i tanich, dostępnych dla każdej kieszeni. Cena jednak musi być równocześnie atrakcyjna dla producenta. Tanio i opłacalnie można produkować w SZEBNIE gospodarstwach specjalistycznych, stosując nowoczesne metody uprawy i nowoczesaLe maszyny. Padła na sesji propozycja, by produkcji niektórych urządzeń i maszyn potrzebnych ogrodnikom i sadownikom podjął się POM w Dobrzycy. Kilka interesujących prototypów przygoiował Instytut Sadownictwa. Domagano się na sesji szybkiej rozbudowy sklepów zaopatrzenia o-grodniczego. Wstyd, że Koszalin np. ma tylko jeden taki sklep, mieszczący się w niebywale ciasnym lokalu. W sklepie tym w ubiegłym roku przez kilka miesięcy nie można było kupić zwykłego... szpadla. Nie ma, rzecz jasna: mowy o intensywnym ogrodnictwie, o poprawie zaopatrzenia w owoce i warzywa bez zaplecza w postaci przechowalni, zakładów przetwórczych, szeroko rozbudowanej sieci handlowej. Sieci nie w postaci obskurnych, ciasnych ulicznych kiosków, lecz nowoczesnych sklepów z magazynami i chłodniami.. Odpowiednie projekty typowych przechowalni szybko przygotować winno Wojewódzkie Biuro Projektów Budownictwa Wiejskiego w Koszalinie. Planujemy budowę, nowych v modernizację starych zakładów przetwórczych, zajdzie także potrzeba zbudowania jeszcze jednej chłodni. W krajach rozwiniętych nie cieszą się już wzięciem warzywa i o-woce w puszkach-oraz słoikach — gospodynie przede wszystkim kupują mrożonki. Bo bez chemicznych dodatków, bo z walorami świeżości i naturalnego smaku. W każdym mieście musimy urządzić branżowe sklepy z mrożonkami, a na wsi organizować handel obwoźny. Trzeba będzie rozwiązać wiele innych problemów. Realizacja uchwały Wojewódzkiej Rady Narodowej w sprawie rozwoju ogrodnictwa — podkreślił na sesji I sekretarz KW PZPR, przewodniczący WRN, Władysław Kozdra — mieć będzie przełomowe znaczenie dla rozwoju naszego rolnictwa. Rzecz w tym, by w każdym powiecie i. w każdej, gminie wykonania ustalonych w programie zadań nie odkładać na przyszłe latŁ, lecz do roboty zabrać się już teraz, JERZY LESIAK /*; mmmm lafel M wmw lillfli Miii DROGA (dokończenie ze str. 1) — Z przyjemnością przyłączamy się %do gratulujących. Chociaż szczerze mówięc, nie odczuwamy specjalnej satysfakcji. Ludzie długo, o wiele za długo czekają na swoje mieszkanie. Spółdzielnie wyznaczają im 8- a nawet 10-letnie okresy .oczekiwania. — To nie może być miarą oceny pracy załóg budowlanych. Ludzie pracowali rzetelnie, przekroczyli plan budownictwa mieszkaniowego o 7 tys. m kw. Taka jest ich odpowiedź na społeczne potrzeby. Znaczniejsze przyśpieszenie tempa zależy od zmiany technologii. — No właśnie. Przypadek sprawił, że zaczęliśmy rozmowę od problemów związanych z wytwórnią elementów prefabrykowanych WZ-75. Ale to przecież jedna jaskółka. Co z naszymi fabrykami domów? — Małe sprostowani® — nie jedna a już dwie. Oprócz kołobrzeskiej wytwórni WZ-75, o rocznej zdolności produkcyjnej 6 tys. izb, która ruszyła w styczniu br., w ubiegłym roku uruchomiliśmy zakład ÓWT w Słupsku o zdolności produkcyjnej 2 tys. izb. Obecnie rozbudowujemy go do wydajności 4 tys. izb. — Co z resztą? Wprawdzie PAP ogłosił już urbi et orbi rozpoczęcie budowy fabryki domów w Koszalinie, ale moje poszukiwania nie potwierdziły tego. — Jeśli przekazaną nam w tych dniach telexem decyzję, akceptującą projekt budowy w Koszalinie wytwórni OWT-75 o zdolności produkcyjnej 4 tys. izb nazwiemy początkiem budowyf to wiadomość będzie prawdziwa. Na jedną taką wytwórnię mamy pozytywną decyzję. Czynimy starania, aby obok siebie zbudować dwie takie wytwórnie. . — To już jest coś, ale przyznam się, ie straciłem trochę zaufanie do Waszych zamierzeń. Od lat słyszymy o programach, których realizacja ciągle oddala się. — Sądzę, że najlepiej przemówią fakty. Mówiąc o. naszych sukcesach w ubiegłym roku nie powiedziałem o — moim zdaniem — największym, dającym nam rzeczywiście największą satysfakcję. Znacznie przekroczyliśmy plan inwestycji własnych. Zamiast 109,8 min zł, wykonaliśmy roboty wartości 192,9 min zł. Przy uwzględnieniu dodatkowych robót siłami własnymi, wykonaliśmy plan w 179,4 proc, — 110 min zł to sporo, prawie 200 min zł to już znacznie więcej, Ale to przecież żonglerka kwotami, która jeszcze niczego nie mówi. Z nich nie wynika termin zbudowania fabryk domów, dopracowania się tych magicznych nowych technologii, któ- takie powstałyby na południu województwa. Dla Szczecinka przewidujemy OWT-75 na 4^00 izb. — Kiedy one mogą powstać? — Ten szeroki program wstępnie skonsultowaliśmy z ministrem Alojzym Karkoszką. W tym miesiącu jeszcze skonsultujemy z władzami wojewódzkimi, a w marcu przedstawimy kierownictwu resortu do zatwierdzenia. Realizacja zależeć Fot. J, Piąttiowstii — Jakie, macie trudności? — Ogromne. Ale o nich nie warto mówić, bo można by stać sie pesymistą Wo lę mówić o tym, co będziemy robili, aby wykonać zamierzone zadania. Jesteśmy po centralnym bilansowaniu materiałów. W najbliższych dniach chcemy spotkać się z miejscowymi producentami materiałów, aby uzgodnić ponadplanowe dostawy. Wierzę, że nie odmówią nam pomocy, — Kierownicy budów narzekają na duże trudności transportowce. Jak rozwiążecie te problemy? i— 1 w tej sprawie jesteśmy po central nym bilansowaniu, dodatkowe, środki. .Transbud" otrzyma Rozmowa z Int. RYSZARDEM LUBIŃSKIM dyrektorem Koszalińskiego Zjednoczenia Budownictwa re dadzą gwarancję szybkiego wzrostu budownictwa. — Spójrzmy na sprawę inaczej. Jeszcze w 1972 r. inwestowaliśmy w rozwTój zaplecz produkcyjnych zaledwie 40 min zł. Doszliśmy do prawie 200 min zł. Teraz najważniejszym zadaniem będzie utrzyma nie tego tempa inwestowania. To tempo zapewni nam stosunkowo szybkie zbudowanie nowych zaplecz. —Mówimy cały czas o północnej części województwa. Na co mogą liczyć południowe powiaty? — W tym przypadku nie mamy jeszcze jasnej i gotowej koncepcji. Zaplecza trzeba modernizować, ale pozostaje pytanie jak. Ze względu na charakter istniejących tam ośrodków miejskich, nie ma sensu budować dużego zakładu. Jesteśmy w kon takcie z białostockim zjednoczeniem, które opracowuje program małej wytwórni o zdolności produkcyjnej 1 000 izb rocznie. Jeśli koncepcja sprawdzi się, wytwórnie będzie od decyzji ministerstwa ! tempa realizacji planów. Jeśli załogi przedsiębiorstw potrafią wyzwolić rezerwy mocy, to nie widzę przeszkód, aby podjąć budowę wytwórni. — Skoro mówimy już o tym roku i tempie robót, to czego możemy się spodziewać po budowlanych? — Mamy wykonać roboty wartości 1,3 mld zł. O 23 proc. więcej od planu ubiegłego roku i 17 proc. od wykonania. Sporo, jeśli się zważy, że nie zakładamy wzro stu zatrudnienia, z wyjątkiem Kołobrzegu. W zadaninch rzeczowych, mamy wt planie 172 tys, m kw. powierzchni mieszkalnej i 3,8 tys. m kw. w usługach. — Ile to jest izb? — My izb nie liczymy, ale około 14 tys. Chcemy oddać ponad plan 7 tys. m kw. w budownictwie mieszkaniowym i 1,2 tys. m kw. w usługach. Do tego się przymierzamy i tyle chcemy zrobić. Myślę, że nie warto się z tym kryć. Wierzę w załogi naszych przedsiębiorstw. ^ — Czy to oznacza, ie skończą się kło-:• poty na budowach? •; — Skądżel Nadal będą narzekali. Ale prawda jest taka, że ludzie z „Transbu-du" i kolejarze pomogli nam w ubiegłym roku. Bez nich nie moglibyśmy przekroczyć zadań. Wierzymy, że i w tym roku pomogą. Trzeba tyiko poprawiać stan dróg na budowach, pracować na dwie zmiany, rozładowywać towary także w nocy. — Widziałem place budowy zupełnie nie uzbrojone. Mimo silnych postanowień ciągle powtarzacie złe praktyki. * — Niestety, to jest prawda. Zdajemy sobie sprawę,' że wchodzenie na nieuzbrojone tereny oznacza pogarszanie bezpieczeństwa pracy, marnotrawstwo materiałów, przedłużanie budowy itp. — Nareszcie poddał się Pan. — Z roku nn rok zwiększamy o 30 proc moc przedsiębiorstwa inżynieryjnego, ale to ciągle nie wystarcza. M-iisimv lepiej skoordynować działanie z przedsiębiorstwem komunalnym, i prze.de wszystkim rozwinąć zaplecze KPRT. Mamy już w tej sprawie pozytywne ustalenia z „Transbu dem". Wierzę, że do końca roku sprawa zostanie ,rozwiązana i stworzymy nareszcie warunki rozwoju KPRI. — Wobec tego trzymamy kciuki za powodzenie. Itozniawfa! WŁADYSŁAW ŁUCZAK Strona; 6 K1UK1 KULTUBI SZTUKI Głos Koszaliński nr 34 pani Janiny HEI R MANSARDOWYM pokoiku ®toi 111 dyrektorskie biurko, stół nauczy-cielski, biblioteczna szafa. Przez małe okienka widać rozchwiane Q Jg wierzchołki starych sosen okalających szkołę. Budynek wymaga remontu i mają doń przystąpić tuż, tuż. Przeciągnie się do czerwca i Janina Olszewska głowi-się teraz gdzie i jak rozmieścić swoje dzieciaki, które w warunkach nietypowych kończyć będą ten rok szkolny. Ten remont wiąże się z reorganizacją szkoły w Wyszewie. W przyszłym roku szkolnym tu będzie czteroklasówka, a dzie ci starsze jeździć będą do Manowa. Pięć kilometrów do szkoły gminnej to nie tak daleko. Ale dla dzieci z przysiółków? One i teraz muszą wcześniej wstać, aby zdążyć na lekcje. Kłopoce się tym wszystkim Janina Olszewska, chociaż to niby nie jej sprawy. Będzie miała swoją szkołę pięknie wyremontowaną, z centralnym ogrzewaniem, szatnią, łazienką. Szkołę rzeczywiście przy stosowaną do dobrego nauczania dzieci. Będzie miała zagospodarowany teren wokół szkoły, bo już wspólnie myślą o tym jakimi sposobami zdobyć trochę kwiatów i krzewów. Ale Janina Olszewska — jak sama mówi — jest nietypowa, podobnie jak wszystkie nauczycielki z Wyszewa. Sprawy wsi są jej osobistymi sprawami. — Nie wyobrażam sobie nauczyciela odizolowanego od spraw wsi. Kontakty z rodzicami nie mogą ograniczać się do problemów szkoły. To są przecież moi sąsiedzi. Wiem, jak przebiegają im prace w polu, jak hodują się świniaki, wiem co które dziecko je na obiad. Podobnie zresztą, jak oni wiedzą, kiedy mnie można zastać w domu, a nawet gdzie zostawiam klucz. Janina Olszewska piętnaście lat temu ropoczęła pracę nauczycielki w Wyszewie. Tutaj założyła dom, tutaj uzupełniała swoje studia. Obowiązki dyrektora szkoły traktuje równie poważnie, jak prace zwią zane z funkcją sekretarza podstawowej organizacji partyjnej. We wsi, którą zamieszkuje około pięciuset osób, spraw różnorakich sporo. Ale wieś nietypowa, ro-botniczo-chłopska —• jak podkreśla się na każdym kroku. Janina Olszewska mówi, że rolnictwo tutaj dla wielu mieszkańców stanowi drugi „etat". Jest tylko pięciu gospodarzy z prawdziwego zdarzenia i tylko jeden uczeń z Wyszewa poszedł do Technikum Rolniczego w pobliskim Boninie. — Nie on jedyny uczy się dalej. U nas młodzieży dużo, ale nikt nie obija się we wsi bez zajęcia. Wszyscy gdzieś pracują, wszyscy się uczą i wieczorami są zajęci. Przez to nawet ich aktywność w organizacji zmalała. Cieszę się, bo rozumieją, że ' nauka daje im jedyną szansę w życiu. Ale żal mi że nie można nic z tą starszą młodzieżą zorganizować. A Wyszewo ma przecież tradycje działalności kulturalnej... Pani Janina wspomina rok pięćdziesiąty dziewiąty, kiedy w Wyszewie działała niestrudzona pani Romecka i młodzież pod jej kierunkiem wystawiała sztuki teatralne, tańczyła. Może były inne czasy, może inne zapotrzebowania? Przychodzi i taka refleksja, bo teraz telewizor w każdym domu, do teatru jeżdżą ludzie do Koszalina, stałe kino też jest na miejscu, a na spotkania w miejscowym klubie „Ruchu" zawsze znajdzie się sporo chętnych. Ten klub to cała historia, do dzisiaj opo wiaćana w Wyszewie nie bez poczucia humoru. Młodzieży tu było sporo, młodzie ży zorganizowanej, czynnej. Jej starania o własny kąt, poparte przez ZMW, odniosły taki skutek, że przed piętnastoma laty do Wyszewa zjechała ekipa Polskiej Kroniki Filmowej, telewizji, radia, stołeczni dziennikarze. Otwierano wówczas pierwszą w kraju wiejską kawiarnię. — Wnętrze zaprojektowali pięknie koszalińscy plastycy, ale organizatorzy zapomnieli, że potrzebna jest bieżąca woda, jakieś zapiecze. Idea była piękna, ale skut ki sprzedawania wina na butelki też dały o sobie szybko znać. Wiadomo, jesteśmy narodem honorowym. Ty mnie postawiłeś, to i ja tobie. Zaczęły protestować kobiety. Na zebraniu partyjnym postanowiliśmy zwrócić się do „Ruchu", aby zamiast tej kawiarni, otworzyć w Wyszewie klub. No i tak nam służy po dziś dzień niezgorzej. Janina Olszewska z entuzjazmem mówi o wyszewskim klubie. Barbara Nowosad, która prowadzi go od jedenastu lat, potrafi zadbać o czystość, dobrą atmosferę, zainicjować wiele ciekawych imprez. Na spotkaniach, odczytach, zawsze pełno, zaw sze rozwija się dyskusja. Rada Klubu sta ra się o wygospodarowanie własnych pieniędzy, aby można było opłacić autol^r do teatru, czy nawet nie prosić nikogo o grosik na kwiatek dla prelegenta. Te pieniądze, zdobywane w nieprzyzwoity sposób — jak stwierdza pani Janina — pozwalają radzie klubu na organizowanie skromne, ale bez oglądania się na nikogo, okolicznościowych uroczystości; choćby choinki dla dzieci w wieku przedszkolnym, choćby właśnie opłacenie tego auto karu. Bo wyjazdy do koszalińskiego teatru n -leża tu do dobrych tradycji. Mieszkańcy Wyszewa chętnie biorą bilety, są już stali bywalcy i pani Janina z radością podkreśla, że teraz wręcz się dopominają 0 teatr. I nie dziwię się, kiedy podczas tej rozmowy padają takie oto zdania: — Mieszkam w tej wsi 15 lat i ruszać się stąd nie -amierzam. Przyznaję, nie mam czasu na uprawianie ziemi, ani na prowadzenie własnej hodowli. Wolę podskoczyć na zebranie koła gospodyń i cho ciażby napisać im protokół. Ale bywam częściej w teatrze, oglądam ciekawsze fil my, nie opuszczam spotkań z pisarzami, artystami i mam więcej czasu na książki 1 gazety, aniżeli moje koleżanki z miasta... A kiedy już się ż?.gnamy, Janina Olszew ska powtarza jeszcze swoją rozmowę z ośmioklasistami. — Przyszli do mnie dzisiaj, bo w klubie jest spotkanie z aktorami, którzy przy gotowali stolikową wersję „Ani z Zielonego Wzgórza". A w teatrze telewizji zapowiedziany jest „Hamlet". I moi uczniowie martwią się. Pójdą na „Anię", to stracą „Hamleta". Powiedziałam im, że muszą^ sami dokonać wyboru. Ale ogrom nie się tym ucieszyłam, bo przecież w ósmej klasie nie ma w programie „Hamleta". Oni już maja dylemat. I to jest właśnie moja satysfakcja... JADWIGA SLIPmSKA r.\ jjjgl^s i W Szkole Podstawowej nr 4 w Kołobrzegu stosuje się nowoczesne metody nauczania. Zajęcia z niektórych przedmiotów prowadzi się w kilkuosobowych zespołach w zależności od uzdolnień i zainteresowań uczniów. Na zdjęciu: grupa najzdolniejszych matematyków z klasy VII na zajęciach prowadzonych przez Teresę Konewkę. Fot. J. Patan „FRANCUSKI ŁĄCZNIK" Poprzedziła ten film szumna reklama, skwitowano go dobrymi na ogół recenzjami. Aż pięć „oscarów" przyznała mu Amerykańska Akademia Filmowa. Czy sq to wyróżnienia zasłużone? Być może, że w USA, gdzie problem narkotyków ma rozmiary klęski społecznej, film ten odebrano z większymi emocjami niż u nas. Trudno nam jednak dzie lić bez zastrzeżeń zachwyty nad „Francuskim łącznikiem". Nie ulega wqtpliwości, że jest to film inny niż dotychczas oglqdane „dreszczowce" czy dramaty gangsterskie, w których akcja, nastrój, napięcie były rezultatem czystej fik cji. „Francuski łącznik" znajduje się na pograniczu fikcji i dokumentu, zmyślenia i „kina prawdy" czy reportażu telewizyjnego. Nic dziwnego, jego twórca — William Fried-kin zrealizował w ciągu 20 lat pracy w telewizji prawie 2000 programów — począwszy od sportu, na wielkich widowiskach kończąc. Z tematyką kryminalną zetknął się realizując odcinki z serii „Alfred Hitchcock przedstawia" I reportaże z pracy nowojorskiej policji, wymiaru sprawiedliwości i walki z przestępczością. Ładunek autentyzmu zwiększył się w filmie Friedkina przez wykorzystanie w scenariuszu głośnej afery przemytniczej, w którą swego czasu był zamieszany prezenter telewizji francuskiej, Angelvin. W jego samochodzie, płyną- cym przez Atlantyk z Marsylii do Nowego Jorku znaleziono kilkadziesiąt kilogramów heroiny wartości wielu milionów dolarów.! Prezentera aresztowano, ale prawdziwy boss bandy przemytników zdołał u-ciec. Jedno nie ulega dla widza wątpliwości walka policji z prze mytnikami i handlarzami narkotyków jest krwawa, bezwzględna i okrutna. Życie ludzkie nie odgrywa w niej żadnej roli, choć przecież w tej walce ostatecznie chodzi o jego ratowanie przed straszliwą trucizną. Brutalności ! okrucieństwu gangsterów przeciwstawiona jest bezwzględność I brutalność policji. To nie anioły wal czą z gangsterami z przemytniczych gangów. Główny bohater, Jimmy Doyle „Popeye" — to typowy amerykański „gli na" z tępawą gębą z niezbyt wytwornymi manierami i cham skimi odruchami, ale posiadający wytrwałość i zaciekłość myśliwskiego ogara. Doyle wali ludzi po gębach, brutalnie stosuje wszystkie po łicyjne chwyty, ale walkę z gangsterami prowadzi z praw dziwą pasją. Tylko tacy jak on mogą mierzyć się z nimi. „Popeye" nie jest bynajmniej postacią świetlaną, ale o dziwo, budzi' sympatię widzów. Trudno oprzeć się wrażeniu, ie „Francuski łącznik" jest pieśnią pochwalną na cześć nowojorskiej policji, chociaż Doyle i jego kumple to nie anioły. Nie ulega wątpliwości, że „Oscar" dla Ge-ne Hackmana za rolę Doy-le'a jest w pełni zasłużony. Cóż to za wspaniała postaci Genialna kreacja mało znanego dotychczas aktora. Jest jeszcze w tym filmie sekwencja pościgu samochodem, pędzącym pod wiaduktem kolei miejskiej w godzinach normalnego ruchu, która — podobnie jak pościg samochodowy w „Bullicie" — przejdzie do historii kina. Trudno sobie wyobrazić, ile brawury i szofersko-operator-skiego kunsztu trzeba było włożyć w te sceny, trwające co najmniej kilkanaście minut, „Francuski łqcznik" ma spo ro błędów konstrukcyjnych, a przede wszystkim beznadziejnie długq i nudną ekspozycję. Dopiero od połowy filmu akcja nabiera rytmu, tempa i rosnącego napięcia. Trudno, walka z gangsterami to nie tyTko strzały i brawurowe pościgi- To także żmudne, długo trwałe śledzenie, osaczanie i przechytrzanie przeciwnika. Dlatego za drugą połowę „Francuskiego łącznika" można wybaczyć Friedkinowi nudnawe dłużyzny części pierwszej. TADEUSZ KUBIK 0. Strzelnica (linoryt) Edward Rokosza z Człuchowa ...a nasi nie bardzo rl^ELETURNIEJ „Gramy o telewizor' nie należy do moich ulubionych rozrywek, uważam go za zbyt ubogi i mało atrakcyjny, skoro jednak jest e-mitowany, to określoną rolę powinien spełniać. Popularyzować centralne dzienniki i tygodniki? Zachęcać do czytania ich od deski do deski? Rozbu dzać zainteresowania wszystkim, co się na ich łamach mieści? Chyba chodzi o to, a może jeszcze o co innego. Ostatni turniej z tego cyklu sprawił jednak, że niemal straciłem resztki to lerancji. Słuchając przez większość pro gramu odpowiedzi „nie wiem" lub odpowiedzi błędnych, korygowanych po dodatkowej lekturze gazet lub przez proioadzącego, doszedłem do wnipsku, że na tej pozycji nikomu specjalnie nie zależy. Ani odpowiadającym, ani organizatorom, którzy dopuścili przed kamery ludzi przypadkowych. W rezultacie stracili na tym i potencjalni zdobywcy telewizora, i redakcje gazet, które — jak się okazało — są raczej przeglądane niż czytane, wreszcie i te lewidzowie, którym zaserwowano por- cję ignorancji. Zbyt długo, moim zda~ niem, trwa schemat tego turnieju, aby był nadal widowiskiem pożądanym. Inaczej zapewne ma się sprąwa z transmisjami, a raczej ich fragmentami z mistrzostw Europy w łyżwiarstwie fi gurowym. Jeszcze się nie opatrzyły, a zapowiedzi występu znakomitych zawodników, mim,o późnej pory, zachęca ją do odłożenia snu o kilkadziesiąt mi nut. W mistrzostwach, jak co roku, bio rą udział nasi reprezentanci. I tu koń czy się przyjemność a zaczyna rozgory czenie. Już nie pamiętam, gdzie to przeczytałem, ale było napisane, że z dwóch polskich par sportowych ta zaj mie lepsze miejsce, która się nie przewróci Gorzko. Istotnie, mijają mistrzo stwa za mistrzostwami, a Polacy z ca łą determinacją walczą o zaszczytne miejsce w pierwszej dziesiątce, tradycyjnie też plasują się w ogonie stawki konkurentów. Dużo przykrości sprawił mi np. występ naszego solisty. Chłopak robił co mógł, a mógł niewiele, w efek cip jego przepełniona smutkiem twarz całkowicie komunikowała się na wizji z rzędem bardzo niskich ocen. Zal mi było tego chłopca, nawet nie dlatego, że zawsze będą pierwsi i ostatni, ale dlatego, że u początku swojej sportowej drogi został wystawiony na próbę absolutnie przekraczającą jego m,ożli-wości. Smutne jest też i to, że co rok jeż dzimy po naukę i co rok okazuje się, że inni uczą się cudownie, a my nie bardzo. Łyżwiarski serial kończy się dziś, va to zaczynają inne. O muzycznej rodzinie Straussów, mamy za sobą pierwszy z 13 odcinków ,,Łuku tęczy" z udziałem St. Mikulskiego i kilku innych polskich aktorów. Może dalej będzie lepiej i przede wszystkim ciekawiej. Wizytówka, ekspozycja wypadła bowiem nad wyraz nudno, co wielu widzom nakaza ło odnieść się z szacunkiem i uwielbie niem do „Czarnych chmur", jako dzie ła o niedoścignionej intrydze, sprawnoś ci realizacyjnej i napięciu przechodzą cym wytrzymałość mniej nerwowo od pornych. Gdzie wprawdzie naiwności co niemiara, ale gdzie nasi dokazują cu dóv>, bo tylko one mogą film uratować. (ZETEM) Głos Koszaliński nr 34 HAUKA KULTUHA SZTUKA Strona Tf Henryk Livor-Piotrowski akwarela tu nie ma żadne? granicy na pustym pćlu furtka otwarta w stronę nie wiadomo jaką ani śladu płotu ani sadyby ni kamienia stwierdza się drzew nieobecność jeno biały obłok, wachluje skrzydłem furtki gdzież tedy wytchnienie dla oka nadziei gniazdo gdzie więc gdy się zbudzisz sięgnij pod poduszkę tam zardzewiała klamka dopełnienie twojej akwareli Na świecie: * Związek Radziecki u-trzymuje kontakty kulturalne ze 120 krajami. Rocz nie wyjeżdża za granicę 150 radzieckich zespołów artystycznych, których wy stępy ogląda 25 min widzów. Równocześnie w 1973 r. w ZSRR gościło przeszło 100 zespołów zagranicznych. * W paryskiej „Galerie 16" otwarto czynną do końca lutego wy stawę prac Henryka Stażewskiego. Wystawę prac uzupełniają gabloty z twór czością Stażewskiego jako teoretyka sztuki abstrakcyjnej. * Szkocki matematyk z uniwersytetu w Glas gow, łan Sneddon, prezes Szkocko-Polskiego Towa rzystwa Kulturalnego, został wyróżniony medalem wybitym z okazji 500. rocz nicy urodzin M. Kopernika. * W Kairze trwają pltnralna międzynarodowe targi ksią żki. w których bierze u-dział ponad 20 państw, w Ich gronie i Polska. W kraju * „Film Polski" zorgani zował w Poznaniu przegląd najnowszej polskiej produkcji filmowej, przeznaczony dla dystrybutorów z krajów socjalistycznych. Największe powodze nie osiągnęły „Ciemna rzeka", „Hubal", „W pustyni i w puszczy", * Od kilku miesięcy przy Państwowej Filharmonii w Ol sztynie istnieje orkiestra kameralna. Kilkunastoosobowy zespół młodych muzyków koncentruje się na muzyce baroku i współ czesnej. Zespół był już na tournee w Rumunii. * „Ga lerię Jednego Dnia" organizuje WDK w Zielonej Górze. Są to wieczory autorskie artystów-plastyków i twórców z innych dziedzin (fotografika, scenografia). * Pai'stwowy In stytut Wydawniczy wydał dwutomową antologię „Po ezja polska" w opracowa niu Stanisława Grochowia ka i Janusza Maciejewskie go. Jest to przegląd sied-miowiekowej twórczości poetyckiej. W województwie id * Rozpoczęła się kol ejna świdwińska „Olimpiladg. kulturalna", turniej zakła- dów ptaey. pierwszy pOfr* dynek stoczy ły załogi ,.Re gi" i (phem^cznej Sp'ółdziel ni Prajpy. 'wygrała „Rega" 120:80, a 'jej dwaj zawodni cy za' ntfalifikowali się do lipcówt? o finału. * Sekr* tarz rjtfukowy Polskiej A-kader^a Nauk, J?n Kaczmarek, powołał dra E. Z, Zdr( Newskiego, dyrektora Kopalińskiego Ośrofka Na •/' ko wo-B ad a wczeg o, n a st/nowiskó docenta w tym Ośrodku. Gratulujemy. 'h Po remoncie i adaptacji służbę wystawienniczą przechodzi salon ekspozycyjny w białogardzkim Po wiatowym Domu Kultury. Z placówką nawiązał współpracę artysta plastyk Kazimerz Rajkowski. (m) A WIĘC mamy jubileusz. Aż chce się zapytać: znowu jubileusz? Bowiem tak się jakoś złożyło, że najtrwalszą, najbardziej uchwytną tradycją, związaną z teatrem w Koszalinie i Słupsku jest urządzanie co pięć lat solennego święta na cześć 5, 10, 15, 20 lat istnienia stałego zawodowego teatru dramatycznego w województwie. Świętuje się rocznicę powstania teatru od Starej Łubianki po Dźwirzyno, by znów, gdy obchody miną, do faktu istnienia teatru odnosić się — z obojętnością, bez entuzjazmu. Przywykło się przy jubileuszowych, odświętnych okazjach podnosić przede wszystkim zasługi Jubilata i wykazywać, jaką to mianowicie miłością, szacunkiem, powodzeniem cieszy się on w społeczeństwie. Chciałabym postąpić tym razem tro chę wbrew tej tradycji, choć te prawie trzy miliony widzów na przedstawieniach Bałtyckiego Teatru Dra matycznęgo w dwudziestoleciu skłaniają do zgodzenia się, że nie jest fle. Ale — czy nie mogłoby być lepiej? ..... Żadnego z dotychczasowych czterech jubileuszy nie organizował w naszym teatrze... ten sam kierownik artystyczny. Zmieniali się oni szybciej, niż „na liczniku" zdołało wystukać kolejne pięciolecie. Wbrew pozorom nie jest to tylko błahy fakcik, anegdota do odnotowania w kronice Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Częste zmiany dyrekcji mają o tyle poważny skutek, iż przerywana jest ciągłość zasad, w myśl których planuje się i realizuje repertuar, zmieniają się poglądy na rolę i funkcję teatru w środowisku, nawet — typ kontaktów zespołu teatru ze swoją widownią. Trudno rozsądzać „co by było gdyby" — lecz może inaczej wyglądałaby statystyka najpopularniejszych w historii Bałtyckiego Teatru Dramatycznego przedstawień, gdyby widz stykał się z teatrem prowadzonym przez dłuższy czas przez jedną osobę, mającym ukształtowany odpowiednio zespół artystyczny, umiejący systematycznie uczyć i wycho- „Dzieje polityczne Ziemi 5ła-wieńskiej, Słupskiej i Bialo-gardzkiej w XI!—XIV wieku" ukazały się nakładem Wydawnictwa Poznańskiego. Jest to już 25. tom Biblioteki Słupskie], zawierającej prace historyków naszego regionu. Autorem tej kslqżki jest Józef Spors. Podkreśla on, że badania nad śred niewiecznymi dziejami Pomorza Słupsko-Sławieńskiego tkwiq w powijakach. Wypływa to z u-bóstwa źródeł z jednej strony i konieczności bardzo krytycznego podejścia do prac historyków burżuazyjnych, którzy zre-sztq i tak dzieje tego regionu opracowali tylko na marginesie historii całego Pomorza Zachód niego. Wyjaśnienia wymaga ge neza państwowości feudalnej na Pomorzu Słupsko-Sławień-skśrn. Na opracowanie czekajq dzieje polityczne tego regionu i jego związki z Poiskq, Daniq i innymi księstwami. Jednym słowem, przed historykami polskimi wyłaniajq się tysięczne problemy, wymagaja.-ce odpowiedzi i wyjaśnienia. Gruntowna analiza nielicznych, niestety, źródeł wnieść może jasność w ustaleniu takich spraw jgk pochodzenie dynastii sławieńskiej, opanowanie księstwa sławieńskiego przez Duńczyków i wreszcie przejście pod panowanie książąt zachodniopomorskich. DWADZIEŚCIA LAT BAŁTYCKIEGO TEATRU DRAMATYCZNEGO REFLEKSJE niejubileuszowe wywać widza. Może też unikałoby się odkrywania na własną rękę przez każdego kolejnego dyrektora — upodobań publiczności. Kochamy komedię O tych upodobaniach da się na pewno powiedzieć tyle, że bez resz ty skupione są wokół komedii, wokół repertuaru rozrywkowego. Na 28 najbardziej frekwentowanych pre mier Bałtyckiego Teatru Dramatycz nego odnajdujemy zaledwie 4, które do tego rodzaju nie należą i to uplasowały się one (poza „Ballady ną") na dalszych miejscach. Arytmetyczna średnia wyciągnięta z ogólnych danych o frekwencji na przedstawieniach Bałtyckiego Teatru Dramatycznego daje wskaźnik: około 55 przedstawień jednej sztuki, około 30 tys. widzów. Tę, bynajmniej niemałą w naszych warunkach liczbę widzów w dotychczasowej historii Bałtyckiego Teatru Dramatycznego osiągnęło 13 spektakli. Są to kolejno: „Ania z Zielonego Wzgórza", „Śluby panieńskie" (premiera z roku 1968; ta z 1954 jest na... 19 miejscu), „Krakowiacy i Górale", „Niezwykła przy goda", ..Dama kameliowa", ..Niech-no tylko zakwitną jabłonie", „Pan Jowialski", „Balladyna", „Poskromienie złośnicy", „Żabusia", „P.iłap ka na samotnego mężczyznę", „!Viąż i żona", „Moralność pani Dulskiej" (premiera z roku 1956). A oto lista premier, które osiągnęły ponad 90 przedstawień: „Siu by panieńskie", „Ania z Zielonego Wzgórza", „Pułapka na samotnego mężczyznę", „Żabusia", „Niezwykła przygoda", „Pan Jowialski", „Moralność pani Dulskiej", „Krakowiacy i Górale", „Dama kameliowa", „Całe życie", „Żołnierz i bohater" „Osobliwe zdarzenie", „Idiotka", „Balladyna", „Pan Geldhab", Tak oto w naszym teatrze najbardziej „bestsellerowymi" autorami okazali się Lucy Maud Montgomery, Janusz Odrowąż, Robert Thomas, Jan de Hartog, Aleksander Dumas (syn), pozostawiając w polu Szekspira, Słowackiego, Wyspiańskiego, nawet Mo liera, różnych tam Ibsenów, Brechtów, Majakowskich, Czechowów, których teatr starał się prezentować swej publiczności. Cieszy tylko • w tym zestawieniu mocna * pozycja sztuk fredrowskich. I nie ma tutaj winnego, którego można by wskazać palcem i powiedzieć „to on". To gust publiczności winien, oraz winien teatr, że mu ulega. Tak bezapelacyjnie sądzić nie można. I czy jest sie o co martwić? „Krakowiacy i Górale", „Balladyna", „Poskromienie złośnicy", „Żabusia" — należą przecież do grupy najwybitniejszych przedstawień w historii naszego teatru, w końcu także „Hamlet", „Juliusz Cezar", „Ifigenia w w Aulidzie", „Mazepa", „Cyd" (9 pre miera z roku 1971) — legitymują się bardzo dobrymi wskaźnikami frekwencji (osiągnęły ponad 20 tys. widzów). Przecież żadne z tych najpopularniejszych przedstawień nie zeszło poniżej tzw. przyzwoitego po ziomu z punktu widzenia roboty teatralnej, I cóż się martwić, że ludzie wolą się śmiać niż płakać w teatrze! A jednak to zestawienie przygnębia, choćby przez fakt — jak dalece „popularne", często wręcz o niewielkiej wartości tworzywo słu żyło jako kanwa tych przedstawień. Przygnębia natłok różnych „Znajd", „Drugich strzałów" i „Klik-klaków'\ bieżąco użytecznego repertuaru, na którym nie może się Opierać teatr, jeśli serio chce traktować swą kulturotwórczą rolę. Coś dla dzieci Absolutnymi „pewniakami" frek-wencyjnymi były w historii Bałtyckiego Teatru Dramatycznego przedstawienia dla młodych widzów. Hołdował zasadzie „jedno przedstawienie w sezonie dla młodej widowni" T. Aleksandrowicz, kontynuował ją konsekwentnie L. Komarnicki, wystawił „Pana Twardowskiego" I. Szczepańskiej J. Maciejowski, uległ tej dobrej tradycji A. Ziębiński i odcdął się dopiero od niej J. Wróblewski, wychodząc z założenia, że skoro jest w województwie teatr „Tęcza", to niech gra dla milusińskich. Tymczasem już choćby dane o frekwencji każą się nad słusznością takiego poglądu zastanowić. Rekordzistą jest wszak u nas „Ania z Zielonego Wzgórza" (128 przedstawień, ponad 48 tys. widzów), a nie ustąpią jej o wiele „Niezwykła przygoda", „Pióropusz Błękitnego Orła", „Szatan z siódmej klasy". W porównaniu z sukcesami tych przedstawień, znacznie mniejszym powodzeniem ciszyły się spektakle wchodzące w zakres lektur szkolnych, a więc, teoretycznie, mogące także liczyć na dziesiątki tysięcy widzów. Zresztą podejrzewam, że nie wszystko da się wytłumaczyć tylko etykiet- ką „przedstawienie dla młodzieży", czyli, jak to się w skrócie mówi za kulisami teatru: „bajka". To także były przedstawienia rozrywkowe, popularne, chętnie oglądane przez dorosłych. Długowieczni rekordziści Jest jeszcze jeden ciekawy fakt w tej statystyce frekwencji. Otóż ..Żabusia" i „Mąż i żona" — to premiery przygotowane przez Irenę Górską w 1954 r., „Damę kameliową" i „Moralność pani Dulskiej" grano w 1956 roku; minęło 18—20 lat i wśród pozostałych prawie 170 premier znalazło się ledwie kilka, które pobiły rekordy frekwencyjne, ustanowione w pierwszych latach istnienia Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Statystyka frekwencji w ogóle wykazuje zadziwiającą stabilność. Były dwa dobre lata, gdy do teatru przyszło ponad 180 tys. widzów — rok 1961, za dyrekcji T. Aleksandrowicza, gdy grano „Poskromnienie złośnicy", „Marię Stuart" Słowackiego, „Mazepę" i rok 1964, pierwszy rok dyrekcji L. Komarnickiego z „Lilią Wenedą", „Juliuszem Cezarem", sławetną ,,A-nią". Lecz na ogół liczba widzów oscyluje wokół 150—160 tysięcy, 150 tys. przekroczono w roku 1960, zaś przez pierwsze sześć lat teatr miał poniżej 120 tys. widzów. Gdy zaś weźmiemy pod uwagę, że od czasu powstania Bałtyckiego Teatru Dramatycznego niemal się podwoiła liczba mieszkańców województwa, a miasta, które stanowią najtrwalszą bazę działania Bałtyckiego Teatru Dramatycznego: Słupsk, Koszalin, Kołobrzeg, Szczecinek — rozwinęły się także niepomiernie, to zapytać wypadnie o poziom i sposób popularyzowania teatru w naszym województwie. Zapytać wypadnie — co się dzieje, gdy milkną echa oklasków na galowych przedstawieniach jubileuszowych, a depesze gratulacyina, laurki i adresy pochwalne chowa się się do teatralnego archiwum STEFANIA ZAJKOWSKA S1AZKI Praca Józefa Sporsa, oparta na źródłach i bogatej bibliagra fi i, zaopatrzona w mapy i tablice genealogiczne jesl ciekawa nie tylko dla historyka, ale również dla każdego miłośnika ziemi, na której żyjemy. Wydawnictwo Literackie wydało zbiór opowiadań Luigi Pi-randeilego pt. „Koń na Księżycu" w przekładzie Zofii Ja-chimeckiej, laureatki Penęlubu. Tomik zawiera kilkanaście tragicznych, i tragikomicznych,z nie zwykle ciekawym zakończeniem opowiadań. Większość ich o-sadzona jest w kontekście surowej anachronicznej obyczajowości sycylijskiej, gdzie szczególnie ostro rysujq się sytuacje konfliktowe, a dramaty ludzkiego serca przybierajq rozmiary wstrzqsajqcych tragedii. Autor, mistrz wnikliwej analizy psychologicznej ukazuje zawsze niebanalnie losy ludzkie jako konflikty psychologiczno-moralne naszej epoki. Na półkach księgarskich u-kazała się oczekiwana priei subskrybentów pierwsza część NARODOWEGO ATLASU POLSKI, wydanego przez Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wy dawnictwo Polskiej Akademii Nauk, a opracowanego w Instytucie Geografii PAN przy współudziale specjalistów z wielu dziedzin nauki, redaktorem naczelnym Atłasu [est prof. dr Stanisław Leszczycki. Całość Narodowego Atlasu Polski iest reprezentacyjnym wy dawnictwem kartograficznym, przędstawiojqcym syntetyczng charakterystykę środowiska naturalnego, stosunków ludnościo wych oraz wszystkich dziedzin naszego życia społeczno-gospodarczego. Obok map analitycznych, przedstawiajqcych szczegółowe rozmieszczenie zjawisk i procesów, znaidujq sie mapy syntetyczne, dające ogólny o-braz przestrzennej struktury ist-niejqcych stosunków. Narodowy Atlas Polski jest pierwszym tego typu wnikliwym opracowaniem w historii polskiej kartografii. Oprawa Atłasu wykonana jest z importowanego tworzywa sztucznego. Cena kompletu cześć l (teka plastykowa i śruby) kosztuje 300 zł, cena części drugiej i trzeciej wynosi po 150 zł. Ostat niq część otrzymują subskryben ei ze zwrotem talonu. • m m w mM ' kowski. Transplantacja 1 (linoryt barwny) art. plastyka Jana Fabi cha ze Słupska. Fot. Józef Piqt- Strona 8 OGŁOSZEHIfl INFORMACJE Gfos Koszaliński nr 34 r PRZEDSIĘBIORSTWO ROBOT IMST pvz;. . ■ mu.je dział kadr i szkolenia Dzic-j wiarskich Zakładów Przemysłu i Terenowego „Rega" w Świdwinie. Dyrekcja DZPT „Rega" zatrudni absolwentki kursu do pracy nakładczej na maszvnach dziewiarskich dostarczonych przez przedsiębiorstwo. K-406-0 : PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO : w SŁUPSKU, ul Leszczyńskiego 10 o g ! o s z o : te przystąpiło do rozdziału nagród : \ i zakładowego funduszu nagród za rok 1373 j : LISTY, uprawnionych do otrzymania nagród będą wywieszone w siedzibie Przedsiębiorstwa 0£f f «fo f2 iut&g** f974 rofcił : REKLAMACJE osób zainteresowanych przyjmowane będą j w yv/w okresie w siedzibie Przedsiębiorstwa. REKLAMACiE złożone po dniu 12 II 1974 r. nie będą rozpatrywane. *■ K-405-0 : PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w SŁUPSKU, ul. LESZCZYŃSKIEGO 10 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie' robót elewacyj-nych- na tereriie powiatu słupskiego. Orientacyjny koszt ww robót wynosi ca 900.000 zł. Termin rozpoczęcia 1 kwietnia 19T4 r. Termin zakończenia 15 IX 1974 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne: Oferty w zalakowanych kopertach' prosimy składać do dnia 15 marca 1974 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi w dniu 16 marca 1974 r.. o godz. 10 w siedzibie przedsiębiorstwa. Zastrzega się dowolny wybór oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. __ '__K-447-0 DRAWSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU TERENÓW EGO w DRAWSKU POMORSKIM, ul. BOHATERÓW STALINGRADU Ta ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie w 1974 r. niżej podanych robót budowlano-mon- tażowych: 1) remont budynku mieszkalnego w Drawsku Pomorskim — przełożenie dachu, roboty budowlane wewnątrz budynku oraz -elewacją zewnętrzną. Termin wykonania' II/III kw. 1974 r.; $) remont budynku mieszkalno-biiirowego w Wierzchowie Pomorskim — termin wykonania II/III kw. 1974 r.; S) budowa dwóch wiat magazynowych w podległych zakładach w Złocieńcu. Termin Wykonania II/III kw. 1974 r.; 4) odwodnienie terenu oraz utwardzenie dróg dojazdowych " do Zakładu Meblowego w Złocieńcu. Termin wykonania II/III -kw. 1974 r. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa na program całości robót znajduje sią do wglądu w Dziale Gł. Mechanika w Drawsku Pomorskim, teł. 232. Termin składania ofert do dnia 16 lutego 1974 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 18 lutego 1974 r.y o gOdz. 10 w biurze dyrekcji w Drawsku Pomorskim, Na otwarciu ofert — obecność oferentów obowiązkowa. W przetargu .. mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i jednostki nieuspołecznione. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta i unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. ... K-446-0 MIEJSKI ZARZĄD BUDYNKÓW MIESZKALNYCH w KOSZALINIE, ul Bieruta 24, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie następujących robót: 1) elewacji zewnętrznej budynków mieszkalnych łącznie i kolorystyką przemurowanie główek kominowych i robotami dekarsko-blacharskimi na terenie m. Koszalina o wartości 1.50Ó tys. zł. Dokumentacja techniczna do wglądu w MZBM, w dziale dokumentacji i nadzoru — Koszalin, ul, Bieruta 26 a, pokój 16; 2) budowa osłon śmietnikowych na terenie m. Koszalina, *o wartości 200 tys. zł. Dokumentacja techniczna do wglądu •w MZBM; 3) przemurowanle główek kominowych na budynkach mieszkalnych w śródmieściu m. Koszalina, o wartości 100 tys. zł: 4) domurowanie przewodów kominowych w budynkach mieszkalnych na terenie m. Koszalina. Wartość robót ca 300 tys. zł. Dokumentacja do wglądu w MZBM Koszalin. Termin wykonania robót ustala sie: 1) dla elewacji- od 15 IV do'30 X 1974 r. 2) dla śmietników od 15 IV do 30 XI 1974 r. £; dla główek kominowych od 15 IV do 30 VIII 1974 r. 4) dlą .dobudowy kominów od 20 II do 30 V 1974 r. Oferty w zalakowanych kopertach należy składać do 18 II 1974 r. pod adresem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych' w Koszalinie ul, Bieruta 26. Otwarcie ofert nastąpi 19 II 1974 r. ógodż. 10 w biurze Dyrekcji MZBM. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta. K-380-0 GORZOWSKIE ZAKŁADY CERAMIKI BUDOWLANEJ w SKWIERZYNIE,.''.pi-.1 Rewolucji Październikowei 1, pow. Gorzów Wikę. ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie wystroju wnętrz klubokawiarni i jadalni w Ośrodku Wczasowo-Wypoczynkowym GZCB w Ustroniu Morskim. Dokumentacja zakresu prac stolarskich do wglądu w dziale gł. mechanika GZCB w Skwierzynie. Ogólna wartość prac ca 200 tys. zł. W przetargu mogą uczestniczyć przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielnie i prywatne zrzeszone w RSZiZ. Oferty należy kierować do GZCB w Skwie-Tsynie do T n 1974 r. Przetarg odbędzie się 8 II 1974 r., o godzinie 10, w siedzibie przedsiębiorstwa. Zastrzega się wybór fcfferenta lub * unieważnienie. przetargu bez podania przy-fczyn<- K-394-0 DZIEKANAT Wydziału Pedagogicznego WSN w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji studenckiej nr 1539/P/73, na nazwisko Jolanta Górna. . G-535 TECHNIKUM Elektroniczne Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej Ireny Kłódkowskiej. G— fil 5 WSInź. Koszalin zgłasza zgubienie indeksu nr 2645/B, na nazwisko Małgorzata Tomaszewska G-608 WST KOSZALIN zgłasza zgubienie legitymacji studenta Marka Guraiń skiego. G-538 SZKOŁA Podstawowa nr 4 Kołobrzeg zgłasza zgubienie legitymacji Piotra Matuszewskiego. _____ _ Gp—550 DYREKCJA II I,O Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej Doroty Więckowskiej. G-578 DYREKCJA Szkoły Podstawowej w Mielnie zgłasza zgubienie legitymacji nr 152, uczennicy Bożeny Kozery. G-b07 PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniu 4 1T 1374 r. W KOŁOBRZEGU od godz. 12—15 ul. ul.; Wschodnia, Orla, Kaszubska, Słowiańska, Ogrodowa, Bociania, Koszalińska Zakład Energetyczny przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej, 1-441 Wyrazy głębokiego żalu i współczucia kol. Borbarze Moczulskiej z powodu zgonu MĘŻA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA I WSPÓŁPRACOWNICY BAŁTYCKIEGO TEATRU DRAMATYCZNEGO W KOSZALINIE Koledze Jerzemu Glińskiemu wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci MATKI składa DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA ORAZ WSPÓŁPRA COWNIC Y CSO RZZO w BYDGOSZCZY I WOJEWÓDZKIEJ HURTOWNI W TRZESIECE ZESPÓŁ Szkół Zawodowych n*- 1 Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji Janiny Ilas. G-614 ZGUBIONO prawo jazdy na nazwisko Jan Gębusia, wydane przez Wydz. Komunikacji Miastko. G-616 ZGUBIONO protokoł kupna-sprze dąży nr 030402, z 20 X 1973 r. na 1532 zł wydany przez pÓZII Słupsk, na nazwisko Jan Marciniak, Sławno, Staszica 17. G-580-0 GRZEGORCZYK Władysław zgubił legitymację nr MP 0000802 wystawioną w dniu 31 VIII 1973 r. przez Związek Zawodowy Marynarzy i Portowców w Darłowie. G-613 STAŃCZYK Kazimierz zgubił zaświadczenie nr 66015 na bilet miesięczny PKS. G-612 PASTUSIAK Piotr zgubił legitymację studencką wydaną przez WSinż. Koszalin G-611 ZIELIŃSKA Kamila zgubiła Indeks nr 40/73, wydany przez Policealne Studium Zawodowe nr 2 w Koszalinie G-603 KOSZALIŃSKA Centrala Materia łów Budowlanych w Koszalinie unieważnia zgubione zezwolenie na zakup matryc woskowych i kal ki hektograficznej nr 24/66, wyda ne przez WUKPPiW w Koszalinie. G—617 CECH Rzemiosł Różnych w Miast ku unieważnia: pieczątkę ogrągłą z godłem rzemiosła, z napisem w otoku: Cech Rzemiosł Różnych w Miastku oraz pieczątkę podłużna firmową — treść: Cech Rzemiosł Różnych 77-200 w Miastku, ul. Ko szalińska 22, tel 318: dwie piecząt ki imienne o treści: kierownik biura Cechu Halina Fedorowicz; starszy Cechu Tadeusz Gawroński. Gp-553 MINI H®R0SK§P W roku 1974 nie powili i e n: BARAN. Podejmować śpie sznych. nieodwracalnych decyzji. Stosować zasady „ino je na wierzchu". BYK: Upierać się — albo zniechęcać, Wybierać łatwiej sze rozwiązania. Lenić się, o-ciągać. Przepuszczać dobre okazje. BLIŹNIĘTA: Zajmować się tym, co przekracza jego kom. petencje. Zadawać z ludźmi o dwuznacznej opinii. Pracować na Pól pary. RAK: Być pasywny, niecierpliwy, przewrażliwiony. Zachowywać urazy. Odkładać sprawy „na jutro". Zapominać o przyrzeczeniach. Narzekać, biadolić. LEW: Zbyt spontanicznie ob jawiać swoje myśli i opinie. Narzucać innym swój punkt, widzenia. Wszczynać zbędne dyskusje. Robić sobie • nieprzyjaciół. PANNA: Tkwić myślą przy „ciemnych" stronach lu dzi i sytuacji. Przeżuwać stare problemy. Tolerować bałagan w dokumentach oso bistych. WAGA: Decydować bez dojrzałej refleksji. Nie hono rować umów i porozumień. Być bierny, leniwy. Ulegać strachowi i przygnębieniu. SKORPION: Okazywać zbytnią bezwzględność rodzinie, zbyt: wiele niecierpliwoś ci ludziom, z którymi ma często do czynienia. STRZELEC: Udzielać sobie zbyt loiele swobody. Nie sza nować danego słowa. Robić uwagi nie na miejscu: Być zbyt kategorycznym w opiniach i postępowaniu. KOZIOROŻEC: Trwać w postawie nieprzejednanej. Uchylać się od inicjatywy. Zachowywać urazy. Stawiać sobie cele nieosiągalne. WODNIK: Być niekonsekwentnym. Nie korzystać z okazji. Ranić wrażliwość innych przesadną bezkompro-misowością. RYBY: Zachoioywać się pa sywnie mimo okazji do aktywności. Ulegać nieprzemyślanym wpływom i... pierwszym wrażeniom... A co nam wróżą gwiazdy na najbliższy tydzień? BARAN (21.03 — 20.4): W pracy zmiany — powinieneś podjąć jednoznaczną decyzję. BYK (21.4. — 21.5.): przejściowe nieporozumienia z najbliższymi. Zachowaj spokój, odłóż na później zamierzone zmiany w domu. BLIŹNIĘTA (22.5 — 21.6.): Tydzień bardzo pomyślny dla miłości i przyjaźni. Zakocha ni podejmą ioażne decyzje, dawni przyjaciele znów się spotkają, nowi znajomi staną się ludźmi bliskimi. RAK (22.6. — 22.7.): Ostrm nie ze zdrowiem: pożądany odpoczynek; i wydatkami: unikaj chwilowo tych które nie są konieczne. LEW (23,7. — 23.$.): Jeśli zachowasz się taktownie i wy rozumiale, napięta atmosfera w pracy wnet się rozladu je. PANNA (24.8 — 23.9.): Two je zawodowe inicjatywy będą niebawem docenione, ale zmu szą cię do zmiany rodzaju pracy WAGA (24.9. — 23.10.): Tydzień drobnych lecz miłych sukcesów w pracy i w życiu, towarzyskim. SKORPION (24.10 — 22.11): W domach wielu Skorpionów atmosfera niepewności, nieuf ności i zazdrości. Winę pono szą obie strony; im wcześniej Skorpion to zrozumie tym łatwiej będzie przywrócić spokój. STRZELEC (23.11 — 21.12):, Nie wycofuj się z podjętej inicjatywy zawodowej; jej powodzenie jest niewątpliwe, choć okoliczności mogą opóź nić realizacje. KOZIOROŻEC (22.12 — 20.01.): Im szybciej pogodzisz się i podporządkujesz zmianom w miejscu pracy, tym większą odniesiesz korzyść z nowych układów. WODNIK (21.01. — 18.02.): Wielu W odników podejmie w tym tygodniu ważną decy zję osobistą. RYBY (19.02. — 20.3.): Bliska osoba liczy na twoją szczerość i sama pragnie wyjaśnić wszys tk i e nie porożu m i.e ni a i niepówodzenia. Nie uchylaj się dłużej od takiej rozmowy. NIEDZIELA - 3 II 6.40 TVTR: Wskazówki metodyczne — 1.1. 7.10 TVTR: Język polski — 1. 1 7.40 TV Kurs Rolniczy 8.25 Nowoczesność w domu i zagrodzie ( 8.40 Bieg po Zdrowi« 8.55 Program dnia 3.00 Dla młodych widzów: Te leranek — TV Klub Smiałyrb-film t serii: „Przygody psa Hue kleberry (kolor); film z »eriit „Gruby"; „Wizyta"; „Zrób to sam" 10.20 PKP 10.30 z cyklu: „C»a» i ludzie" — film dok. t serii: „Nad Me-kongiem" (kolor) 11.30 Piórkiem i węglem 12.00 Dziennik (kolor) 12.15 „Karajan dyryguje B«e-thovena" W programie I symfonia w wyk. orkiestry B*rlm*r Philharmoniker. Słowo wstępne — dr Leon Markiewicz 12.50 Program wiejski ir»,20 Z kamerą wśród zwierząt 13.50 Telewizyjny Festiwal Widowisk Lalkowych dla dzieci (za kończenie) 15.00 Transmisja z Mistrzostw Europy w jeździe figurowej na lodzie. Pokazy mistrzów — Zagrzeb (kolor) W przerwie 15.55 Losowanie Toto-Lotka 17.10 „Wrocław — Warszawa" teleturniej 18.00 Sportowy magazyn sprawozdawczy 19.15 Dobranoc: Wieczorynka (kolor) 19,30 Dziennik (kolor) 20.20 „Czarne chmury" — film TVP ode. VI (kolor) 21.10 „Anda, cóż to za hece". — program rozrywk. 22.05 Informacyjny magazyn sportowy 22.50 Dobranoc dla dorosłych 22.55 Program na poniedziałek. PONIEDZIAŁEK - 4 II MM I 13.25 TVTR: Wskazówki metodyczne — 1. 7. Matematyka — I. 37 (Funkcja wykładnie**) 10.4« Dla dzieci: „Zwierzyniec". M. in. filmy z serii: „Przygody psa Huckleberry" 17.30 Echa stadionu 17.55 Kronika Pomorza Za chodniego 18.15 Dla młodyeh widzów: polski film fab. pt. „Zdrai czyk" 18.45 Eureka (kolor) 19.20 Dobranoc: „Przygody rozbójnika Rumca.isa" 20.15 Teatr TV: Leon Kruczkowski: „Niemcy". Wyk.: G. Holoubek, H. Mikołajska, M. Komorowska, A. Seweryn,. E. Milde. M. Walczewski F. Fidler G. Lutkiewicz, M. Koeiniak, P. Pawłowski i inni (koJor) 22,20 N? Eitarze gra Roberto Lara (Argen tyna) muzj^ce — wg scenariusza P. Szal szy. Wyk.: M. Wilhelmi, D. Morawska, E. Buczacki, A. Mrożew ski, B. Potocki, Z. Sierakowski. M. Kubień-Uszokowa — fortepian M. Growic — sopran, Cz. Stańczyk — fortepian, trio smyczkowe: A. Grabiec, Cz. Prejsnar, P. Głombik, para taneczna: B. Pi-tuch, J. Domagała. ŚRODA - 6 II t.S0 I T.00 TVTR: Matematyka i, 1. Botanika 1. 1 (powtórzenie) 7,30 Filmoteka Arcydzieł „Kome dianci" cz. I franc. filmu fab. pt. „Ulica złoczyńców" 9.05 Chemia dla klas VII — O świecie ato mów 10.00 Fizyka dla klas VII — O cieple 11.W Historia dla klas wmMmm € 1. 30 14.40 i 15.15 Politechnika TV: Matematyka kursu przy goto wawczego. Analiza materiałowa Praca kontrolna nr 5 15.55 NUlt r — Filozofia — Swoistość postawy i problematyki filozoficznej 16.*n Dla dzieci: Pora na Telesfora 17.20 WF receptą na zdrowie 17. S Dla młodzieży: Tygodnik Informacyjny Młodych 18.00 Dla mło« dzieży: „Dwie szkoły" — tele-konkurs 18.25 Kronika Pomorzy Zachodniego 18.45 Klub Sześeitl Kontynentów. W gościnie u kr^. łowe.1 Hatszepsut (kolor) 192§ Dobranoc: „Przygody rozbójnika Rumcajsa" 20.15 „Co śpiew i % nad Wełtawą" — czechosłowacki program rozrywk. 20.45 Panorama 21.25 wiad. sport. 21.30 Teatr TV na Świecie: A7ittorio Alfierl „Agamemnon" cz. I spektakl T ''■> Włoskiej (I nagroda na Festiwalu Teatrów Łacińskich w Bera-* lozzi 1967/68) 22.25 Magazyn ITP. SOBOTA - 9 II WTOREK - 5 II 6.30 i 7.00 TVTR: (powtórzenie wykładów poniedziałkowych.) 9,10 „Kapitan Sligo" — film r se rii: „Strzały w Dodge City" (kolor) 10.00 Dla klas IV — Dzieje starego Zamościa 10,20 „Na Kam czatce" — radź. film dok. (kolor) 13.45 i 14.30 TA TR: Materna tyka 1. i oraz Botanika 1. l 16.40 Dla dzieci: Kino Skrzat (kolor) 17.05 „Rodzina Durtolów" — odcinek 20 franc. filmu ser. (kolor) 17.30 Dla młodzieży: ,,5X5" — magazyn 18,00 Kronika Pomorza Zachodniego 18.20 Narciar. skie mistrzostwa świata w konkurencjach alpejskich — zjazd kobiet — sprawozdanie * Saint Moritz (kolor) 19.10 Przypominamy, radzimy... 19.20 Dobranoc: Przygody Peti (kolor) 20.15 „Kapitan Sligo" — film seryjny „Strzały w Dodge City" (kolor) ZIM Świat i Polska (kolor) 21-45 Wiad, sport, (kolor) 21.50 „Michał Kleofas Ogiński" — Listy o wfTWj VTI — Polscv uczeni 12.45 i TVTR: Fizyka I. 16 oraz Uprawa roślin 1. 24 14.40 i 15.15 Politechnika TV: Fizyka kursu przygotowawczego. Teoria kinetyczna materii cz. I i TI l5.r>5 N' • — Psychologia — Strukturv i me chanizmy regulujące zachowanie sie 16.40 TV(» młodvc*i „Latajacv Holender" 17.10 t oso-wanie Małeęo Lotka 17.20 Magazyn ITP 17.30 Narciarskie MS w konkurencjach alpejskich (slalom gigant mę*rzvzn) — r S : Moritz (kolor) 18.10 Kronika Pomorza Zachodniego 18.30 Z serii: „Łuk tęczy" — ode. II . filmu ser. TV Słowackiej pt. „Świadek" 1S.20 Dobranoc: ,Piaskow<-dziadek" (kolor) 20.15 Filmoteka Arcydzieł: „Komedianci'' cz. I franc. filmu fab. pt. „Ulica złoczyńców" 21.5,5 Wiad, sportowe W.05 Dean Read i jego piosenki. CZWARTEK - 7 II 1.30 i T.00 TVTR: Fizyka, 1. 16 i Uprawa roślin 1. 24 (powtórzenie) 8.30 „Krąg" — radz. film fab. 10.00 J. polski dla klas II lic. — Poezją krajowa XIX w. 10.30 „Galeria sztuki w Berlinie" — lilm dok . NRD (kolor) U.05 -1c-zyk polski dla klas III licealnych Stafi — Leśmian — Tuwim I3.i.» TV Kurs Informatyki — Automa tyzacja obliczeń inżynierskich 13.45 i 14.30 TVTR: Botanika 1. 2 oraz Uprawa roślin 1. 1 15.05 Matematyka w szkole — Mnożenie w zakresie 30 16.40 Dla młodych widzów: Ekran z bratkiem. M. in. film z serii „Robin Hood 17.45 PKF 17.55 Narciarskie MS w konkurencjach alpejskich (sla lom specjalny kobiet) — z Saint. Moritz (kolor) 18.25 Kronika Pomorza Zachodniego 18.45 Program publicystyczny 19.10 Przypominamy radzimy... 1.3,20 Dobranoc: „Rolek i Lolek" (kolor) 2o.i?> „Krąg" —• film fab. pred. radz. 2L45 Wiad- sport,. 21.50 Program publicystyczny 22,15 „Coś podobnego"— mag. rozrywk. PIĄTEK - 8 li 8.30 i 7.00 TVTR: Botanika, 1. 2 i Uprawa roślin 1. 1. 9.10 „Czarne chmury" — film ser. TYP ode. 7 (kolor) lO.Ofl Geografia dla klas VI — „Czarne bogactwo" 10.30 „O sztuce Trako-Getów' — rum. film dok (kolor) 11.05 Wychowanie techniczne dla klas I—III lic. — Problemy współczes nego budownictwa 12.45 i 13,25 TVTR; J. polski 1. 29, Chemia, 6.30 i T.00 TVTiR: J. polski 1. 2* i Chemia 1. 30 9.00 Geografia dla klas V — Wulkany i trzęsienia ziemi 9.30 Filmy 7. Marleną Dietrich — film pt. ,.X-27"' 11.05 Geografia dia kia* VUI — Gom'-» darka Australii 13.00 Narciarskie MS (slalom gigant kobiet) «=• z Saint Moritz (kolor) 14.00 i 14.u TVTK: Chemia 1. 1 i J. polski 1. 2 15.15 ,Rybacy mówią" — dok, film polski 15.30 Redakcja Szkol na zapowiada 15.49 TA7 Informator Wydawniczy 16.10 Dla dzieci: „Bajka o diable w butelce" — film NRD (kolor) 100 Dla młodzieży: Bilet — teiekonkurs (kolor) 17.10 Me tylko dla pań JJ- ,5 Z serii: „Rodzina Straussów" — film TAr Ang. ode. II pt. .Emilia" (kolor) 18.45 Pegaz (kolor) 19.20 Dobranoc: ,Dziwne przygody Koziołka Matołka" (kblór) 20.15 Filmy z Marlena Dietrich — powtórzenie filmu 22.95 „Daniel" — program rozrywk. Wyk,: H. Frąckowiak A. Jantar. I. Jarocka. Daniel, balet zespół „Gawęda" oraz jedenastka piłkarska Stal-FSO (kolor) 23.00 Wiad- sportowe I kronika narciarskich MS — slalom kobiet 22.30 „Canzonis-«ima" — włoski program rozrywkowy, NIEDZIELA - 10 II 6.40 i 7.10 TVTR: Chemia 1. U i .1. polski 1. 2 7.40 TA* Kurs R-l niczy 8.25 Nowoczesność w domu i zagrodzie 8.40 Bieg po zdrowie 9.00 Dla młodych widzów: Tele-ranek (TV Klub Śmiałych; film z serii: „Przygody psa Huckleberry"; Wizyta; film seryjny „Gru by": Galeria) 10.20 PKF ln "1 Antena — o programach TV i radiowych L0.4S z cyi : „Czas i ludzie" — franc. film dok. ,Na wyspie Bali" (kolor) 12,05 TV koncert życzeń — fra,gm. najciekawszych programów muzycznych powtarzanych na życzenie telewidzów 12.40 Program wiejski 13.10 „Piórkiem i węglem 13.40 Dla dzieci: Konkurs-zaba-wa „Co to jest?" 14,20 W starym kinie: „Hollywood — fabryka snów" (kolor) 15.20 Wielka era — teleturniej (kolor) lfi.io Losowanie Toto Lotka 16.25 Z cyklu: Estrada poetycka — poezja pol ska — fragm. „Wita Stwosza" K. I. Gałczyńskiego recytuje Alicja Raciszówna 16.40 Studio prze bojów — program TV NRD 17. Tele-Echo (kolor) 18.10 Sportowy magazyn sprawozdawczy 19.15 Dobranoc: „Wieczorynka" (kolor) 20.20 „Czarne chmury" — ode. 8 filmu TVP (kolor) 21.10 „Uśmiech i piosenka hiszpańska" czyli romanse o miłości i zdradzie — program rozrywk. 2^- i Magazyn ITP 22.46 Dobranoc dlą dorosłych — „2ródło mądrości"* UWAGA5 TELEWIZJA ZASTBZU GA SOBIE .PRAWO ZMIAN PROGRAMIE! Cłos Koszaliński nr 34 KOSZALIM SŁUPSK Strona » Członkowie NOT o swoim mieście Nie było to zwykłe zebr?; z ustalonym porządkiem dzi^-nym. Chociaż wiedziano o czym będzie mowa, nie przygotowań* referatów. Członkowie Nul i PTE w Słupsku spotkali si' Z kierownictwem KMiP PZPR oraz Urzędu Miejskiego. Mówiono więc o perspektywicz nym planie budowy i zagospodarowania Słupska. Niby tema wiele razy ..wertowany", ale ci głe zmiany zatwierdzonych już planów „wywracają" koncepcje. Należy więc opracować jeden ale ostateczny plan i konsekwen tnie go realizować. Trochę ironicznie dyskutowane na temat „straszących zabytków Rzeczywiście iest kilka obiektó\ f w Słupsku, na których wywie szono tabliczki że są to za byt5 ale nic się nie robi żeby te zabytki odrestaurować bo... brak koncepcji i funduszu. Kolejny problem „który -wyłonił się tej zimy to brak palaczy a przecież w jednej ze szkół zawodowych można utworzyć klasę o tej specjalności. Wreszcie plany zabudowy w kierunku Ustki. O tego rodzaj planie też nie pomyślano. Czyżby więc nie można było ogłosi' konkursu na taki plan zabudowy? (mef) m-. *•' i Im bliżej 8 marca, tym uważniej i częściej ogrodnicy zaglądają na działki pod szkłem w których hoduje się kwiaty, Wiadomo, na Dzień Kobiet znowu panowie będą szukać ,,kwiatka dla Ewy". W ogrodnictwie nr 2 koszalińskiego MPZ hoduje się już tysiące goździków i tulipanów. Coraz większym powodzeniem klientów cieszą się gerbery. Na zdjęciu: technik ogrodnik, Wanda Niwińska, przy pie lęgnacji gerber. Fot. J. Piątkowski Zaproszenie do konkursu Zbliżają się terminy miej skich eliminacji dwóch otwartych konkursów ogólnopolskich: konkursu recytator skiego oraz konkursu piosenki radzieckiej i żołnierskiej. Zgłoszenia udziału przyjmuje się w Wydzia le Oświaty i Wychowania oraz Kultury Urzędu Miejskiego w Koszalinie do 1 marca br. Punkt konsultacyjny w Koszalinie dla uczest ników (czynny w poniedziałki i środy w godzinach od 16 do 18) prowadzą w „Dom ku Kata": Henryka Rodkie wicz i Janina Lagodzicz. Ter min eliminacji miejskich: 9 i 10 marca w sali nr 20 w WDK. Już 16 lutego odbędą się w Koszalinie eliminacje kon kursu piosenki żołnierskiej i radzieckiej. Zgłoszenia przyjmuje również Wydział Oświaty i Wychowania oraz Kultury Urzędu Miejskiego (do 12 brn.). (wmt) Wygrał „Dubois" Kolejną, udaną imprezą z cyklu „Nauka, sport, zabawa" było spotkanie reprezentacyjnych zespołów dwóch liceów ogólnokształcących w Koszalinie. W hali Gwardii, przy bardzo licznej publiczności, zaprezentowano wiele konkurencji, a wśród nich również występy artystyczne oraz testy — sprawdziany wiedzy. Punktowano także postawę widowni. W sumie — ładna impreza, atrakcyjna i dostarczająca wiele emocji. Wygrał „ogólniak" im. Stanisława Dubois. Na pierwsze dni marca zapowiedziano rewanż. Już teraz jednak, bez względu na rezultat drugiego spotkania, można powiedzieć, że wygrywają obie szkoły. Start w Zawodach p'n. „Nauka, sport, zabawa" jest bowiem okazją do wszechstronnego zaprezentowania dorobku młodzieży, całych' szkół. Podobne imprezy są także udziałem uczniów wszystkich koszalińskich szkół podstawowych. (el) Z 200 miejsc nie wolno rezygnować Od lata ub. roku jedyny nocny lokal gastronomiczny w Koszalinie, „Fregata", jest zariiknięty. Od la ta również koszaliński oddział Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Przemy słu Gastronomicznego ma pełną dokumentację na ka pitalny remont i modernizację pomieszczeń - Według planu kierownictwa te go oddziału po wykonaniu robót (łwartość ok. 3 min zł) „Fregata" byłaby loka lem otwartym od godzin rannych. Przypomnijmy; we „Fre gacie" jest 200 miejsc kon sumpcyjnych. W mieście, odczuwającym bardzo dotkliwie brak miejsc w zakładach gastronomicznych, stojący nieczynnie Od wie lu miesięcy lokal musi co najmniej dziwić. Niestety, wciąż brakuje wykonawry, Rzemieślnicy tego nie zro bią, bo zakres robót jest zbyt wielki. Ot i problem, stojący nie tylko przed kierownictwem koszalińskiej gastronomii. A w sezonie letnim znowu będzie my szukać w Koszalinie wolnego krzesła w restauracji czy kawiarni, (el) Dziś w „empiku' Spółdzielczy eksport ze Stupska Koncert ptzy świecach i kawie Słupski Klub Międzynarodowej Prasy i Książki oraz Szczecińskie Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wie niawskiego zapraszają na dzisiejszy (godz. 17.30) koncert kameralny przy świecach i kawie, z cyklu „Muzyka 30-lecia". Wykonawcy: Zofia Grajnert (sopran), Dy-mitrios Ikonomu (klarnet), Zbigniew Grajnert (fortepian). Słowo wiążące — Zbig niewa Pawlickiego. W programie utwory Stefana Kisielewskiego, Antoniego Sza-łowskiego, Piotra Perkowskie go, Tadeusza Bairda, Romana Kraszewskiego, Grażyny Bacewicz, Witolda Lutosław skiego. EEKBaiMa «... WYPADKI * W PIĄTEK na ulicy Zwycięstwa w Koszalinie (na wysokości ulicy Grodzkiej) kierowany przez Stanisława Ł. samochór osobowv marki skoda potracił r>r przejściu dla pieszych 9 lftnia Ewę T., która nagle wybiegła ni ie-dnię. Z mi ciała dziewczynkę zabrano do szpitala. (woj) CENNIK WARZYW I OWOCÓW W województwie koszalińskim aktualnie obcwiążują następujące ceny warzyw i ćwoców: Kilogram ziemniaków — 1.80 zł; jabłek odmian preferowanych — ekstra: 18 zł, wyb. I: 14 zł i wyb. II: 7.50 zł; jabłek odmian podstawowych — wyb. I: 11 zł i wyb. II: 6 zł; jabłek odm. pozostałych — 9 i 4.50 zł; buraków — 2.20 i 1.60 zł; cebuli 7 i 4.50zł; kapusty włoskiej — 5 i 3.70 zł; kapusty czerwonej — 5 i 3.70 zł; marchwi — 3 i 2.20 zł; pietruszki — 9 i 6.7o zł; pory 9 i 6.70 zł: selera — 8 i 6 zł; czosnku — 60 i 42 zł; kapusty kwaszonej — 6.50 zł; ogórków kwaszonych — 11 zł; orzechów włoskich — 50 zł; orzechów laskowych — 60 zł; śli wek suszonych — od 20 do 35 zł; winogron suszonych — So zł; pie ezarek — 52 i 36 zł; pomidorów — 50 zł. (wmt) * Szlafroki dla paryżanek Spółdzielnie pracy w Słupsku produkują coraz to lepsze wyroby, o czym najlepiej świadczą zamówienia ekspor towe. Oto prezes Spółdzielni Krawiecko-Konfekcyjnej „Słu pianka'', Jerzy Lachowicz informuje, że wysłano już pier wszą partię szlafroków fro-te dla odbiorcy w Paryżu. Zamówienie opiewa na 10 tys. szt. i będzie zrealizowane w całości do 10 lutego. Na marginesie tego zamówię nia można dodać, że'Słupsk dostarcza stolicy światowej mody ubiory, co jest wielce zaskakujące, mile zaskakujące. W ten sposób spółdzielcy zdobyli już drugiego1 kontrahenta zagranicznego,' pierwszym jest bowiem Związek Radziecki, dokąd wysyła się już od 2 lat męskie spodnie. Warto również zaznaczyć, że załoga uszyła ze ścinków frote kilkadziesiąt ubranek dziecięcych dla dzieci przebywających w PDD w Ma-chowinku. * Wagi dla krajów arabskich Drugim eksporterem są spółdzielcy z „Automatu". Wagi dziesiętne ich produkcji eksportowane są do kra- jów arabskich i Grecji. Kontrakty się powiększają, z cze go korzyść zarówno dla odbiorców jak i dla producentów. Kierownictwo spółdzielni wystąpiło z wnioskiem — jeśli kontrahent zagraniczny zamawia 5 wag, to funduje się jego przedstawicielowi 14-dniowy pobyt w Słupsku, podczas którego przechodzi on szkolenie instalacyjne i obsługi. Tu też korzyść podwójna: reklama wyrobów, właściwy montaż i obsługa, co wpływa przecież na żywotność wyrobu. Ponadto — atrakcja dla mieszkańców Bliskiego Wschodu w postaci pobytu w naszym kraju. Nota bene wagi ze Słupska cieszą się coraz większym po pytem na rynkach arabskich. * Kożuszki dla USA i NRF Trzecim eksporterem między spółdzielniami słupskimi są wytwórcy kożuszków z „Mocty". Jest to tak zwany eksport pośredni. Centrala Handlu Zagranicznego dostarcza surowe® do Słupska, a spółdzielcy szyją modne (według gustów odbiorców) kożuszki. Dotychczas wykonano dla USA 1100 kożuszków, a dla NRF — 300. Odbiorcy są bardzo zadowoleni, czego najlepszym dowodem jeszcze większe zamówienia na rok bieżący, (mef) Załoga Rejonowego U-rzędu Telekomunikacyjnego w Koszalinie wkładem pracy społecznej przyspieszyła instalację niezbędnych urządzeń łączności miasta z amfiteatrem Pracow nicy RUT w czynie społecz nym wykonali wykopy i przygotowali teren do założę nia kabla. Kiedy tylko otrzymają ten kabel, niemal na tychmiast będzie można za pewnić amfiteatrowi pełną łączność z centralą. Na zdjęciu: przy wykopach Fot J. Piątkowski „GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ KW PZPR. Redaguje 75-604 Koszalin. Telefony: centrala — 279-21 (łączy ze i-ca red. aacz. — 242-08, sekr. red. — 251-01, z-ca sekr. — 243-53, Rolny — 245-59, Miejski — 224-95, Terenowy t Czytelnikami250-05. Redakcja nocna (ul. Alfreda iurny — 244-75. „GłOS Sł V PSKI" — plac Zwycięstwa 2, I piętro, 76-201 Słupsk wpgo - ul Pawła Findera 27,a 75 721 Koszalin, tel. 222-91. Wpł półroczna 182 zł roczna — 364 zł), przyimują urzędy poc/towe szechnieni* Prasy 1 Książki. Wszelkich informacji o warunkach Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „Prasa — trala telefoniczna — 240-27, Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne Kolegium — ul. Zwycięstwa 137 139 (budynek WRZZ) wszystkimi działami). Red. nacz. i sekretariat — 226-93, red. — 233-09, Działy: Partyjny -- 251-14, Ekonomiczny — 251-57, Kulturalny i Sportowy — 251-40. Łączności Lampego 20) — 248-23, Dz. Sportowy — 246-51, red. dy- , tel. 151-95 Riuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Praso-ty na prenumeratę (miesięczna — 30,50 zł, kwartalna — 91 zł, listonosze oraz oriwa is 15 z ksiegarskiei lady 16 30 Koncert ehoninowski 17.00 War«T»wski Tygodnik Dźwie kowy 17.30 Melodie i piosenki dla wszystkich 18.00 z nowvch nagrań Zespołu Pieśni i Tańca im. Aleksandrowa 18.35 Felieton 18 45 Kabarecik reklamowy 19.00 „Snlot słoneczny" — słuch 20.20 Muzyka rozrywkowa 20 30 Sławni dyrygenci 21.00 Wojsko, strategia obronność 21.15 Owiazdv wsnół-czesnych scen operowych 21.50 z antologii mnzvki chńralnej 99.00 Lokalne wiad. sportowe 22.10 Zwycięzcy międzynarodowych konkursów muzycznych 22.30 Par RADIO nasik 23.00 F. Schubert: VI syra fonia C-dur 23.35 Z muzyki XX wieku 24.00 Zakończenie programu . program in Wiad.: 6.00 Ekspresem przez świat: 8.30, 14.00 i 19.00 6.05 Melodie przebudzanki f.00 Solo na saksofonie tenorowym 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z Zespołem ,.The Stars of Faith' 8 10 ..Kuźnia w Ziemi Piotrowskiej" — rep 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 ..Koniec prolektu „Arka" — ode. pow. 9.10 Graiace listv 9.35 Gdy sie mówi „A"... 9.55 Program dnia 10.00 Pocztówka z Paryża 1015 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11 15 Tygodniowy przegląd prasy 11 25 Zapomniane koncerty fortepianowe 12 05 ..Zrodził ich czyn" 12.30 Miedzy .Bobino" a ..Olympią" 13.15 Przeboie 7 nowych płyt 14.05 Peryskop — prze gląd wydarzeń tygodnia 14 3^ Jar* na głos z fortenianem 14 45 Za kierownica 15.10 Na estradzie zespół ..Jpthro Tuli" 15 30 Organy w szopie" — rep 15 50 Zwierzenia prezentera 1 fi 1# Wszvstko o kuchni 16 35 E. Garner gra Cfersh wina 16.4S Etiudy baletowe K. Komedy 17.05 „Koniec projektu „Arka" — ode pow 17 15 Mój magnetofon 17 40 .Odwiedzinki" 18.18 Snn wicza 2125 Grupa ..Foeus" 2150 Rossini: „Kopciuszek' 22 0* Pak ty dnia 22 o* Gwiazda «iedmiu wieczorów 22 20 Onowieści profe sora Tutki" 22.31 Przeboje na 4/4 22 45 Studio Teatralne nrogra«*Mi III 23.15 Muzyczna rodzina Legrandów 23 45 Program na oonie działek 23.50—24 00 Gra zespół J Sapiejewskiego ^KOSZALIN na falach średnich 182,2 1 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 9.00 Z cyklu „Sylwewu aktorów — Jerzy Janeczek" — au< Cz. Kuriaty 11 00 Koncert iycze* 22.00 Koszalińskie wiad sport'* we i wyniki losowania szczeclń-skiei gry liczbowej „Gryf" UWAGA: od godz. 18.30—21.00 — na UKF 69,82 MHz — program ■tereofoniczny Strono fO Gbt KostaliAdS nr 3| G. Woods - 21,45 w pchnięciu kulq Już po raz drugi w sezonie zimowym Amerykanin George Woods ustanowił halowy rekord świata w pchnięciu kulą. Srebrny medalista olimpijski z Monachium, Woods, w hali San Francisco uzyskał rezultat 21,45 m. Jest on fep-szy od poprzedniego halowego rekordu świata, ustanowionego przed tygodniem w Fortlandzie o 15 cm. PECHOWY START E. RYSIÓWNY na mistrzostwach Europy w Medeo W sobotę na sztucznym torze w Medeo k/Ałma Ata rozpoczęły się V mistrzostwa Europy kobiet w jeździe szybkiej na lodzie. Wśród 25 zawodniczek z 10 państw na starcie stanęły 3 Folki: Erwina Rysiów-na, Ewa Małe wieka i Stanisława Pietrusz-czak. Inauguracja nie wypadła dla naszych reprezentantek pomyślnie. Już w pierwszym wyścigu na najkrótszym dystansie* 500 m najlepsza polska łyżwiarka Erwina Ry-siówna miała upadek i zajęła ostatnie miejsce. Tuż przed nią, na 23 pozycji uplasowała się również pechowo jadąca Ewa Malewicka. Honor polskich reprezentantek uratowała Stanisława Fietruszczak, która pojechała lepiej niż oczekiwano i zajęła w tym biegu doskonałe piąte miejsce w czasie 44,86. Najszybszą łyżwiarką mistrzostw okazała się mistrzyni świata i Europy Ho-lenderka Atje Keulen-Deelstra — 43,78 wyprzedzając Monikę Pflug (NRF) — 43,99 i reprezentantkę ZSRR Tatianę Awierinę — 44,01. Niepowodzenia w inauguracyjnym wyści- gu miały niekorzystny wpływ na psychiczną dyspozycję naszych młodych reprezentantek. W kolejnym biegu, na 1500 m, najlepsza z nich Erwina Rysiówna zajęła 10 miejsce — 2.20,61. Dwie pozostałe Polki spisały się poniżej oczekiwań: Malewicka była 16, a Pietruszczak dopiero 21. Walkę o złoty medal na tym dystansie rozegrały między sobą startujące w jednej parze Keulen-Deelstra i Nina Statkiewicz (ZSRR). I tym razem bezkonkurencyjną odkażała się Holenderka wygrywając w czasie 2.15,84, gorszym od rekordu świata zaledwie o 4 setne sekundy. Wicemistrzynią została Statkiewicz — 2.17,41, a trzecie miejsce zajęła Ludmiła Sawrulina (ZSRR) — 2.17,49. Po dwóch konkurencjach w wieloboju prowadzi zdecydowanie Deelstra — 89,060 pkt., przed Statkiewicz — 90,333 i Pflug — 90,697. Pietruszczak jest 15 — 94,850, a Rysiówna (106,290) i Malewicka (106,737) zamykają stawkę 24 uczestniczących jeszcze w mistrzostwach zawodniczek. Spotkanie zwycięzców plebiscytu Z WOJEWODĄ KOSZALIŃSKIM * NAGRODY DLA SPORTOWCÓW, TRENERÓW I... CZYTELNIKÓW Tradycyjna impreza „Głosu Koszalińskiego" — kon-kurs-plebiscyt na pięciu najlepszych sportowców i trzech najlepszych trenerów województwa roku 1973 będzie miała w tym roku uroczystą oprawę. Po raz pierwszy w historii naszego plebiscytu — jego triumfatorzy, wybrani przez Czvtelników „Głosu'\ podejmowani będą przez wojewodę koszalińskiego, tow. STANISŁAWA MACHA. Na spotkanie z wojewodą, które odbędzie się 5 bm. w Urzędzie Wojewódzkim, zaproszeni zostali najlepsi sportowcy i trenerzy. W tym samym dniu „piątka" najlepszych sportowców i „trójka" najlepszych trenerów 1973 r. spotka się także z kierownictwem redakcji oraz władzami sportowymi województwa. Spotkanie z najlepszymi z najlepszych, które należy do tradycji naszej redakcji, będzie równocześnie podsumowaniem plebiscytu oraz okazją do dyskusji na temat dalszego roz woju sportu wyczynowego oa Ziemi Koszalińskiej. Spotkanie kierownictwa re dakcji ze zwycięzcami plebiscytu i władzami sportowymi planowaliśmy zorganizować 9 bm. Jednak ze względu na wyjazdy na zgrupowania i zagraniczne starty, a spośród nich tegorocznych triumfatorów: K. Góreckiego i St. Jarmołowicza do Włoch — zmuszeni byliśmy przyspieszyć termin spotkania. Ostatnim akcentem tegorocznej imprezy będzie losowanie nagród dla Czytelników, którzy trafnie wytypowali zwycięzców konkursu--plebiscytu. Przypominamy, że rozlosowane zostaną tylko te kupony, które zgodne są z końcowymi wynikami plebiscytu, opublikowanymi w poniedziałkowym wydaniu „Głosu", 28 bm. Tradycyjnie losowania nagród dokona najlepszy sportowiec województwa. Tym razem po raz pierwszy ciągnienia kuponów dokona nie jeden zawodnik, lecz dwóch — zwycięska dwójka kajakowa wałeckiego Orła: Górecki — Jarmołowicz. Kto spośród Czytelników zdobędzie główną nagrodę i inne atrakcyjne nagrody — dowiemy się we wtorek. Wyniki losowania zamieścimy w środowym wydaniu „Głosu". (sf> ŁYŻWIARSTWO 10 „szóstek" radzieckiej pary tanecznej Podczas rozgrywanych w Zagrzebia mistrzostw Europy w łyżwiarstwie figurowym wyłoniono medalistów w parach tanecznych. W czwartym dniu mistrzostw kontynuowały walkę o medale solistki prezentując się w skróconym programie. Zajmująca uo „szko le" drugie miejsce mistrzyni Epuropy Christine Errath (NRD) dobrze pojechała skrócony program wychodząc na pierwszą pozycję. Reprezentantka Polski, Grażyna Dudek awansowała po skróconym programie na 23,pozycję. Zgodnie z oczekiwaniami tytuł mistrzów Europy w parach tanecznych zdobył duet radziecki Ludmiła Pachomowa i Aleksander Gorszkow. Para ra dziecka .która prowadziła po 4 tańcach obowiązkowych r w programie dowolnym wyraźnie zwie kszyła przewagę nad rywalami. Program dowolny radzieckich łyżwiarzy, bardzo efektown;; trudny technicznie i utrzymany w szybkim rytmie spotkał się 7. jednomyślnymi ocenami u sędziów. Za wykonanie programu aż 8 arbitrów dało parze radziec kiej najwyższe noty. w sumi« otrzymali oni dziesięć „szóstek" Na drugim mieiscu uplasowali się Anglicy Hilary Green i Glyn Watts, wyprzedzając duet radziecki Natalia Liniezjuk i Ge-nadij Karpanosow. Polska para Teresa Wevna i Piotr Bojańczyk zaprezentowała trudny technicznie efektowny program. W początkowej jego fazie Weyna zaczepiła łyżwą o bandę i upadła na taflę. Ten drobny błąd nie odbił się na o-cenach arbitrów. Nasza para otrzymała dobre noty za układ i jego wykonanie w granicach 5,1—5.4. Polacy odparli więc atak swych najgroźniejszych rywali rodzeństwa Diany i Martina Skotnickich z CSRS, którzy po tań^-ich obowiązkowych znajdowali się tuż za Polakami — na 10* mieiscu z nieznaczną stra,c punktów. Pod siatkq Przewidziane terminarzem rozgrywek spotkanie o mistrzostwo klasy okręgowej w siatkówce mężczyzn, które miało sie odbyć dziś w Sławnie między zespołami TKKF Indus a AZS Koszalin nie dojdzie do skutku. Pojedynek ten na prośbę akademików — rozegrany zostanie w innym terminie. (sf) Dokąd się dziś wybierzemy? PŁYWANIE Zawody kwalifikacyjne w Koszalinie Dziś na pływalni WOŚTiW w Koszalinie odbędą się kwalifikacyjne zawody pływackie. Początek — o godz. 10.15 KOSZYKÓWKA Klasa A mężczyzn W Złotowie: SPARTA — IS- KRA Białogard (godz. 18, W Człuchowie: PIAST — BAŁTYK IB Koszalin (godz. 11). W Koszalinie: MKS ZNICZ — DARZBÓR Szczecinek (godz. 11.30). Hala WOSTiW. SIATKÓWKA Klasa okręgowa mężczyzn W Boninie: LZS GROT — KORAB Ustka (godz. 13). W Świdwinie: GRANIT — AZS Słupsk (godz. 16). W Darłowie: MZKS DARŁO- □aCK2CE>G^a(XL^ ANGLIA WSROD PARTNERÓW NRD Piłkarze NRD rozegrają przed rozpoczęciem finałowych pojedyn* ków mistrzostw świata 7 spotkań kontrolnych. Cykl sparringó-# zainaugurują podopieczni trenera Georga Buschnera meczem z T\j nezją (26 luty). Następnie wezmą udział w turnieju w Algierii (27 luty — 2 marca), gdzie prócz gospodarzy i NRD startują reprezentacje Polski i Zairu Każda z drużyn rozegra w turnieju dwa mecze. Następnym przeciwnikiem NRD będzie Belgia (18 marca) 27 marca piłkarze zza Odry spotkają się z CSRS, 23 maja x Norwegią i 27 maja z Anglią. „BRAZYLIJCZYCY" WZMOCNIĄ URUGWAJ Trener reprezentacji Urugwaju Roberto Porta powrócił z Brazylii gdzie pertraktował z klubami, w których grają czołowi piłkarze Urugwaju. Misja zakończyła się pełnym powodzeniem. Porta uzyskał gwarancję, że Rocha. Forlan i Mazurkiewicz otrzymają zwolnienie z brazylijskich klubów na czas przygotowań i startu w finałach W przyszłym tygodniu Porta udaje się do Buenos Aires by uzyskać zwolnienie z Independiente innego czołowego pił karza dwukrotnych mistrzów świata — Pavond. 180 HOSTESS 180 hostess zatrudni podczas mistrzostw świata komitet organizacyjny. Dziewczęta wybrane drogą konkursowych egzaminów otrzy mają trzy służbowe stroje: spodnium, modną sukienkę codzienną i toaletę wieczorową. PRYWATNY DETEKTYW W BRAMCE Jednym z najsilniejszych punktów reprezentacji Australii Jest liczący 190 cm wzrostu bramkarz Jim Fraser. W życiu prywatnym jest... prywatnym detektywem i jak twierdzi umiejętności zdobyte na boisku bardzo przydają mu sie w pracy zawodowej. St. Kawulok „królem" polskich nart W doskonałych warunkach odbył się w sobotę w Zakopanem bieg narciarski do dwuboju kia sycznego na 15 km. który ostatecznie decydował o tytule mi strza Polski, w tej koronnej kon kurencji polskiego narciarstwa klasycznego. Po skokach na Średniej Krok wi prowadził obrońca tytułu Hula przed Długopolskim i wśród nich upatrywano mistrza. Tymczasem plany te pokrzyżował duet górników, wicemistrzów Europy juniorów: St. Ka wulok i J. Legierski z ROW Ko niaków. Bieg wygrał Legierski o pół sekundy przed Kawulokiem. Ponieważ Kawulok był lepszy w skokach od kolegi klu bowego o 0,5 pRt., w ostatecznej klasyfikacji za skoki i biegłemu przypadło minimalne, ale za służone zwycięstwo. KLASY SPORTOWE DLA NASZYCH KOLARZY Sekcja Kolarska WFS — na podstawie ubiegłorocznych wyników — zatwierdziła klasy sportowe dla kolarzy klasy pierwszej i drugiej oraz juniorów i młodzików. Klasę pierwszą zdobyło 14 zawodników. Listę otwiera Czesław Lang (LZS Bytów) przed swoim kolegą klu bowym G. Szycą, M. Kali-babskim (Spółdzielca Koszalin), J. Durkiem (Złotów), K. Michałowskim i J. Ogiełem (Spółdzielca). W klasie drugiej, którą zdobyło 22 kolarzy, na pierw szym miejscu sklasyfikowany został L. Adamski (LZS Złotów). Wyprzedza on Olech nowicza (LZS Słupsk) i J. Markowskiego (Orzeł Białogard). Wśród juniorów pierwszym jest J. Kałużny (LZS Białogard), a młodzików — J. Mielewski (Spółdzielca). (sf) KOLEJNE ZGŁOSZENIE DO XXVII WP Jedenastą ekipą która zgłosiła swój udział w XXII Wyścigu Pokoju „Trybuny Ludu", „Neues Deutschland'' if,Rudeho Prava'' jest szosowa reprezentacja Włoch. Lista zgłoszonych zespołów przedstawia się następująco: Austria, Bułgaria, Belgia, CSRS, Dania, NRD, Polska, Węgry, Włochy, W. Brytania, i ZSRR. WO — LZS WYBRZEŻE Kołobrzeg (godz. 16). W Miastku: START — CZARNI Lipka (godz. 15). W Tychowie: GŁAZ -- LZS SPÓŁDZIELCA (godz. 12.30). W Połczynie: LZS RELAKS — LZS ZAWISZA Grzmiąca (godz. 16). KOBIETY W Koszalinie: GWARDIA — AZS Słupsk (godz. 16.30). W Koszalinie: MKS ZNICZ — SPARTA Złotów (godz. 13.30) Hala WOSTiW Rekordy J. Miętusa W Zakopanem zakończyły sl