W NUMERI! 10 STRON O Longin Zaręba „Destrukcyjne ekcje Pekinu" - str. 4 □ Ludwik Loos „G^by zabrakło wiatru od morza..." - str. 5 E „Z województwa: reSacfe, te! dony, teSexy" - -str. 6 Wojewódzka narada z udziałem prof, dra 5, A. Pieniążka Paląca potrzeba zwiększenia produkcji owoców i warzyw Apel do mieszkańców miast i wsi Ziemia Koszalińska - ziemią pięknych sadów i ogrodów Asystentem starosty centralnych dożynek będzie Ta deusz Wiśniewski, rolnik ze wsi Mazurki, pow. Augustów, zaś asystentką starościny — Teresa Morzy — rolniczka z Kłopot Bujnych, pow. Siemiatycze. CAF — Sieńko — telefoto * ? To w. Edward i Gierek ] w Wielkopolsce ;5 POZNAŃ (PAP) 4 I sekretarz KC PZPR prze bywał w dniach 28 i 29 bm. f na Ziemi Poznańskiej. EDWARD GIEREK, któremu towarzyszyli gospodarze wo ■ jewództwa z I sekretarzem KW PZPR Jerzym Zasadą ' odwiedził jeden z najwiek szych w Wielkopolsce kom binatów PGR w Żydowie gdzie interesował sie sprawami zwiększenia bazy pa szowej. 1 sekretarz KC za poznał się z wynikami pro . dukcyjnymi odlewni żeliwa w Śremie, Wielkopolskich Zakładów Przetwórstwa O-woeowo-Warzywnego w Pućliszkach oraz z osiągnie ) ciami Stacji Hodowli Roślin w Szelejewie, gdzie uprawiane sa wartościowe od i rniany roślin pastewnych. W Szelejewie E. Gierek f spotkał sie z aktywem tu-a tejszej gminy. Odwiedził także ośrodek zdrowia w Łęce Wielkiej, interesując ł sie pracą służby zdrowia na * wsi W Poznaniu — Edward V Gierek obejrzał niektóre if powstajace obiekty komunalne. W trakcie wizyty od ł było się również spotkanie z Sekretariatem KW PZPR ł w Poznaniu. Na spotkaniach i w roz f mowach indywidualnych po ! ruszano zagadnienia działał ności politycznej i wyników produkcyjnych, a tak- * że sprawy dotyczące warun ków z.ycia i pracv załóg t odwiedzanych zakładów ł którymi Edward Gierek ży * wo się interesował. i Wczoraj w KW PZPR w Koszalinie, z udziałem członka Polskiej Akademii Nauk, dyrektora Instytutu Sadownictwa, prof. dra SZCZEPANA PIENIĄŻKA odbyła się wojewódzka konferencja akty wu społeczno-gospodarczego, poświęcona omówieniu bardzo ważnego problemu przyspieszenia rozwoju produkcji sadowniczo-ogrodniczej oraz po- lepszenia zaopatrzenia w owoce i warzywa zarówno mieszkańców województwa, jak również odwie dzających nasz teren milionów wczasowiczów i tu rystów. Obradom przewodniczył JOZEF MACI-CHOWSKI. przewodniczący Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KR AJ ÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 1 zl tfakład: 110.944 ŁUPSK ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE fiok XXI Czwartek, 30 sierpnia 1973 r. Nr 212 (6729) Pogrzeb generała WSIEWOŁCDA STRAŻEWSKIEG9 WARSZAWA (PAP) Ministrów Kazimierz Olszewski; przedstawiciele MON z 29 bm. na cmentarzu Ko- wicem. ON gen. dyw. Józefem munalnym (d. Wojskowy) w Urbanowiczem, władz naczel- Warszawic odbył się pogrzeb nych ZBoWiD, koledzy, współ wieloletniego dowódcy wojsk towarzysze walk zmarłego, radzieckich i polskich uczest- Nad otwartą mogiłą zmarle- nika walk wyzwoleńczych z go żegnał wicem. ON gen. faszyzmem w latach II wojny dyw, Florian Siwicki, który światowej, wybitnego żołnie- przypomniał drogę życiową rza i komunisty. gen. Wsiewołoda Strażewskie- „ , . . go, jego wkład w organizację Za trumną niesioną przez . .. f , , ,• u i ' roz woj Ludowego Wojska generałów WP kroczyli obok . , 6 ..... . , . , , Polskiego i umocnienie pol- najbhzszej rodziny: członek , .... , , . „ m . Trr, -nnrTnT, sko-radzieckiego braterstwa Biura Politycznego KC PZPR, ^roni prezes Rady Ministrów — Piotr Jaroszewicz, zastępca Przy dźwiękach sygnału członka Biura Politycznego, Wojska Polskiego trumna ze sekretarz KC PZPR — Stani- zwłokami gen. W. Strażewskic sław Kania, wiceprezes Rady go została złożona do grobu. Obszerny referat, przedstawiający aktualny stan produk cji sadowniczo-ogrodniczej na naszym terenie, bilansujący po trzeby w dziedzinie zaopatrzenia w warzywa i owoce oraz nakreślający główne kierunki działania przedstawił I sekre tarz KW PZPR, tow. Władysław Kozdra. W koszalińskim rolnictwie osiągamy coraz lepsze rezultaty w produkcji zbóż i innych roślin — powiedział tow. Władysław Kozdra. — intensyfikujemy hodowlę, pomyślnie realizujemy plany inwestycyjne. Dziedziną, w której od wielu lat nie osiągamy postępu jest, niestety, produk cja sadowniczo-ogrodnicza. Konsekwencją są dotkliwe bra ki w zaopatrzeniu rynku Owo ców i warzyw mamy za mało, są drogie, w niedostatecznym asortymencie i nie zawsze naj lepszej jakości. Istnieje więc (dokończenie na str 2) W nowym rządzie chilijskim jest również 4 generałów * Zdecydowane stanowisko S, Allende SANTIAGO (PAP). We wtorek późnym wieczorem w Santiago ogłoszono skład nowego gabinetu chilijskiego. Wśród 15 mimstów znalazło się — jak poprzednio — czterech przedstawicieli wojska: ministrem górnictwa został generał Ronaldo Gonzalez, szet zaopatrzenia sił lądowych, admirałowi Danielowi Areliano generalnemu inspektorowi marynarki wojennej powierzono tekę ministra finansów, generał Humberto Magliocchctti kieruje resortem robót publicznych, a dowódca karabinierów, generał Jose Maria Sepuiveda pozostał na stanowisku ministra do spraw osadników. Główne partie Frontu Jedności Ludowej — socjalistyczna i komunistyczna — mają w nowym gabinecie po trzech przedstawicieli, tak jak poprzednio. Stanowisko ministra spraw wewnętrznych powierzono Carlosowi Brione (niezależnemu). W wygłoszonym z okazji za przysiężenia ministów przemówieniu, prezydent Allende stwierdził, że rząd będzie kontynuował socjalistyczną rewolucję w Chile i nie zmienią tego ani taktyka terroru stosowana przez prawicę, ani faszystowskie groźby. W Chile — powiedział prezydent — nie dojdzie ani do wojny domowej, ani do zamachu stanu, ponieważ większość obywateli naszego kraju oorzuca takie rozwiązania. Allende podkreślił, że został wybrany w demokratycznych wyborach, których wyniki zatwierdził parlament. Jedynie większość narodu — robotnicy, chłopi, urzędnicy — może zażądać mego ustąpienia i dopiero w takim wypadku ustąpię — o-świadcz3rł prezydent. Obserwatorzy w Santiago podkreślają, że zwolennicy Frontu Jedności Ludowej mo- (dokończenie na str. 2) Akcja ratunkowa z udziałem wojska w zniszczonym mieście Orizaba Fot. CAF-UPI-telefoto KATASTROFY ŻYWIOŁOWE pustoszę Meksyk MEKSYK (PAP) Ogłoszony w środę rano o-ficjalny komunikat potwierdził śmierć 575 osób — ofiar tragicznego trzęsienia ziemi w Meksyku. Liczba rannych szacowana jest na kilka tysięcy. Całą noc z wtorku na środę, mimo ulewnego deszczu trwała akcja ratunkowa, wydobywania zwłok i rannych spod gruzów, zwłaszcza w mieście Ciudad Cerdan położonym 150 km od Meksyku, gdzie znajdowało się epicentrum trzęsienia. 80 proc. miasta legło w gruzach. 300 Osób poniosło śmierć. Innym miastem, które bardzo ucierpiało wskutek trzęsienia ziemi jest Orizaba — o-środek nowoczesnego przemysłu włókienniczego. Mieszkańcy tego miasta przebywają na ulicy boją się bowiem, że nastąpią dalsze wstrząsy. Trzęsienie ziemi w Meksyku, jak informowaliśmy miało natężenie 7,2 stopni w 12 ston niowej skali Mercallego. Trwa to ono 2 minuty i 40 sekund Agcncj? prasowe porównują j? do wielkiej katastrofy w Nikaragui w grudniu ub. roku, kiedy starta została z po- Progrtoza pogody Zachmurzenie niewielkie i u-miarkowane. Miejscami, głów nie w części za chodniej i południowej. prze lotne opady i burze. Tempera tura maksymal na od 22 st. na zachodzie do 25 st. na wsebo dzie. Wiatry sła be, okresami u-miarkowane o kierunkach zmiennych. wierzchni ziemi jej stolica — Managua. Przypuszcza się, że liczba śmiertelnych ofiar wzrośnie do tysiąca. W środę rano nieoficjalnie określono liczbę zabitych na około 800. Nie nadeszły jeszcze meldunki z odległych wsi i mniejszych miast, Na miejsce katostrofy przybył w środę prezydent Meksyku, Luis Echcverria. Meksyk nieustannie trapią katastrofy żywiołowe. Kraj ten nawiedzony został przez olbrzymią powódź: 70 osób u-tonęło, 400 tys. pozbawionych jest dachu nad głową. Zalane zostały olbrzymie obszary w 11 stanach. „Hamlet" w reżyserii A. Hanuszkiewicza rewelacją w Helsinkach HELSINKI (FAP) Dużym \vvc3arzeniem kulturalnym Helsinek — 1ak podkreśla orasa fińska — bvłv kilkudniowe wvstpov warszawskiego Teatru Narodi-M^effo. Hamlet" w rety-=;r"!i Arlama Hanuszkiewicza spot *nł sie 7 entiiT-irs-'voznynr; orzy.lę ciem n"b!ir?ności i bardzo dobrą ocena krvtvków, którzy notfkreśia li orycinalna i nowa koncepcję wvstawien(q tri sztuki, Bv"es*l. ne uznanie zdobił Cl- hrvcbski za role Hamleta. W Belfaście nie ustają a-takl terrorystów. Wysadzono w powietrze 27 b^rr. 4-parowy budynek znajdujący się w centrum Belfastu. Na zdjęciu: po wybuchu. CAF-UPI-telefoto KATASTROFA SAMOLOTU PARY?, W środę rano opodal Onada-laiary w Hiszpanii ro?,bi) sie amerykański wojskowy samolot transportowy typu Według wster>nvch doniesień zginęły 22 osoby. * W NAJBLIŻSZĄ NIEDZIELĘ odbędzie się w Białymstoku ogólnopolskie Święto Plonów. Miasto przybiera już odświętna szatę. Dobiegają końca prace porządkowe w nowych pawilonach wystawowo-gastronomicznych, W klubie Międzynarodowej Prasy i Książki otwarte zostaną w związku z centralnymi dożynkami trzy wystawy: fachowej prasy rolniczej, wydawnictw „Książki i Wiedzy" oraz plakatu. 1t BUDOWNICZOWIE Zamku Królewskiego mają już za sobą 90 ptoc. p-ac związanych z odtworzeniem murów zewnętrznych. W tym roku wszystkie części Zamku znajdą się pod dachem. Dotychczas na placu odbudowy Zamku pracowało społecznie 52 tys. o',ób. Na konto zamkowe wpłynęło 3i3 min zł i 242 tys. dolarów. . WSKUTEK bardzo niskiego poziomu wód na Odrze wycofano z eksploatacji 60 tysiąctonowych zestawów pchanych „Bizon". Pozostałe jednostki pływaja załadowane tylko do połowy. Długotrwała upalna pogoda spowodowała obniżenie stanu wody w rzekach dolnośląskich. „Rekord" padł na Bobrze — worlo-wskaz w Dąbrówce Bolesławickiej notuje tam 0 cm. it SEKRETARZ generalny ONZ Kurt Waldbeim kontynuuje sondażową podróż po krajach Bliskiego Wschodu. Prowadził on już rozmowy polityczne w Syrii, w Libanie, po czym udał się na Cypr. * KOMITET przygotowawczv IV Konferencji Krajów Nie-zaangażowanych zebrał się w Algierze, aby przygotować te konferencję zapowiedzianą na 5—8 września br. Obrady komitetu potrwają 3 dni. * FRANCJA dokonała piątej w tym roku eksplozji bomby nuklearnej na atolu Mururoa w południowej części Pacyfiku. Wiadomość tę opublikowały w środę rano rządy Nowej Zelandii i Australii. * MINISTROWIE handlu zagranicznego Polski Tadeusz Ole-cho-.ycki i Bułgarii — Iwan Nedew podpisali w Sofii protokół o rozszerzeniu umowy wieloletniej o wzaiemnych dostawach towarów do 1875 r. o ogólną wartość 122 milionów rubli. * ZNANY amerykański instytut badania opinii publicznej Harrisa, przeprowadził sondaż na temat tzw. afery Watergate. 62 proc. zapytywanych Amerykanów uważa, że nadszedł czas. aby przekazać rozpatrzenie sprawy sadowi i umożliwić w ten soosób prezydentowi USA skoncentrowanie uwagi na naj\vażniejszych zagadnieniach. W tajemnicy odbyt się X Zjazd KP Chin Ziemia Koszalińska - ziemią pięknych sadów i ogrodów PEKIN (PAP) 29 bm. opublikowano tu komunikat który głosi, że od 24 do 23 sierpnia obra dował w Pekinie X Zjazd Komunistycznej Partii Chin. W imieniu Komitetu Cr,itr' mego referat pclitycz ny przedstawił Czou En-iaj. Referat o zmianach w sta tucie partii wygłosił Wang Hung-wen (zastępca przewodniczącego Komitetu Re wolucyjnego i sekretarz Ko mitetu KP Chin w Szanghaju). Zjazd uchwalił nowy sta tut i wybrał organy kierów nicze partii. Do nowego Ko mitetu Centralnego KP Chin weszło 195 członków i 124 zastępców członków. Zjazd przyjął rezolucję o wykluczeniu Lin Flao z partii. Zjazd usunął także z partii członka Stałego Ko mitetu Biura Politycznego Czen Po-ta i postanowił zdjąć go ze wszystkich sta nowisk partyjnych i państwowych jako „głównego członka antypartyjnej grupy Lin Piao". Komunikat podkreśla, że zjazd zaapro bował powzięte przez KC KPCh kroki wobec pozcsta łych głównych członków grupy Lin Piao. Obrady zjazdu otoczone były taj.emnicą. W. BRYTANIA OCZEKUJE „bardziej energicznych działań" w Uisłerze LONDYN (PAP) Premier W Brytanii Edward Heath zakończył w środę roz mowy z przywódcami politycznymi Irlandii Północnej. Jak pisze agencja Reutera, Heath ostrzegł przywódców w Ulsterze, że W. Betania oczekuje bardziej energicznych i efektywnych działań ze strony tzw. Zgromadzenia Północno-Irlandzkiego. Zdaniem pr?miera W. Brytanii, spory i przetargi między partiami politycznymi Ul steru na temat kwestii proce duralnych, stworzyły niebezpieczną „próżnię polityazr.ą". Nowy rząd chilijski (dokończenie ze str. 1) gą traktować jako sukces fakt, że prezydent Allende zdołał u-trzymać poparcie wojska dla swego programu. Wprawdzie dowódcy trzech rodzajów bro ni nie weszli w skład gabinetu — jak w poprzedniej ekipie — to jednak znaleźli się w nim czterej wysocy rangą generałowie. Prezydent Chile, SaIvador Allende, odwołał swój udział w IV Konferencji Krajów Niezaangażowanych, jaka zbie ra się w Algierze w przyszłym tygodniu. Rzecznik rządu, informując o tej decyzji prezydenta, oświadczył, że dr Allende musi pozostać w kraju w związku z obecnym kryzysem. którą wykorzystują ekstremiści z Irlandzkiej Ar mi Republikańskiej. Heath spotkał się kolejno z Brianem Fulknerem, przywódcą Partii Unionistów o-raz Gerry Fittem, przywódca największej partii katolickiej — Socjaldemokratycznej Partii Pracy. We wtorek odbyły się z u-działem premiera uroczystości pogrzebowe lorda Brooke-borougha, który był protestan ckim premierem w Ulsterze w latach 1943—1963. W czasie u-rcczystości zastosowano Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Heath spędził noc z wtorku na środę w zamku Hillsbo-rough, który został otoczony przez silne oddziały wojska. W katolickich dzielnicach Bel fastu żołnierze brytyjscy skon fiskowali dużą ilość broni amunicji i materiałów wybuchowych. Policja i wojsko znajdują się nadal w stanie ostrego pogotowia. Cholera m Włoszech GENEWA (PAP) Rząd włoski poinformował oficjalnie Światową Organizację Zdrowia (WHO), iż w regionie Neapolu zarejestrowano przypadki cholery. Według informacji rządu włoskiego, liczba potwierdzonych przypadków zachorowań na tę cho robę wzrosła do 10. Zanotowano już 4 przypadki śmiertelne. (dokończenie ze str. 1) pilna potrzeba zmiany tej sy tuacji na lepsze, ustalenia kon kretnych planów działania i szybkiej, konsekwentnej ich realizacji. I sekretarz KW PZPR, tow. Władysław Kozdra stwierdził, że działać należy w dwóch głównych kierunkach. Zakładać duże, towarowe sady w państwowych przedsiębiorstwach rolnych oraz zblokowa ne sady w gospodarstwach chłopskich, a jednocześnie w szerokim zakresie rozwijać produkcję owoców i warzyw w przydomowych sadach i o-gródkach działkowych, ogrodach przyszkolnych, zblokowanych plantacjach w miastach, organizowanych już przez Chłodnię Składową w Koszali nie itd. Front działania musi być szeroki. Ziemia Koszalińska za lat kilka, kilkanaście, powinna stać się ziemią, słynącą także z pięknych sadów i ogrodów. Następnie prelekcję na tematy rozwoju sadownictwa wygłosił członek PAN, dyrektor Instytutu Sadownictwa, prof. dr Szczepan Pieniążek, podkreślając, że dla uprawy drzew owocowych, krzewów ja godowych, truskawek województwo koszalińskie posiada sprzyjające warunki klima- M. JAGIELSKI przyjgł Caspara Weinbergera WARSZAWA (PAP) Wiceprezes Rady Ministrów Mie czysiaw Jagielski przyjął 29 bm. sekretarza zdrowia, oświaty'i ópie ki społecznej Stanów Zjednocżo-Aych — Caspara W. Weinbergera. który przybył do naszego kra 1u na zaproszenie ministra zdrowia i opieki społecznej — Mariana Śliwińskiego. W czasie spotkania poruszono szereg problemów dotyczących dalszego rozwoju współpracy polsko-amerykańskiej w dziedzinie medycyny, a także potwierdzono drżenia obu stron do kontynuowa nia wspólnych badań w zakresie nauk medycznych i ooieki społecz nej. włącznie z wykorzystaniem •ich wyników w obu krajach. W spotkaniu udział wzięli minister Marian Śliwiński i podsekretarz stanu w Urzędzie Rady Ministrów — Wiesław Waniewski. Obecny był ambasador nadzwyczajny i pełnomocny Stanów Zjed noczonych w polsce — Richard T. Davies. tyczne. Można nie tylko zaspokoić zapotrzebowanie rynku, lecz znaczne ilości owoców, zwłaszcza truskawek, po korzystnych cenach sprzedawać na eksport. Dostępne już odmiany drzew owocowych, głównie jabłoni, bez ryzyka zniszczenia przez szkodniki, pozwalają na ich uprawę także w niewielkich ogrodach przydomowych. W realizacji nakreślonego przez konferencję programu Instytut Sadownictwa udzieli wszechstronnej fachowej pomocy. W dyskusji przedstawiciele poszczególnych środowisk spo łecznych i gospodarczych wy sunęli wiele konkretnych wniosków, których realizacja powinna przyczynić się do szybszego zwiększenia produk cji sadcwniczo-ogrodniczej i poprawy zaopatrzenia rynku. Konferencja jednomyślnie podjęła uchwałę, w której m. in. czytamy: „Uczestnicy konferencji, członkowie PZPR, ZSL, SD i bezpartyjni stwierdzają, że aktualny stan zaopatrzenia ludności w owoce i warzywa wytworzył palącą potrzebę przyspieszenia rozwoju produkcji sadowniczo-warzywni czej w województwie koszalińskim oraz że istnieją podsta wpwe warunki i możliwości dla pomyślnej realizacji tego zadania. Uczestnicy konferencji wzy wają wszystkich działaczy Frontu Jedności Narodu, wszystkich działaczy i pracowników rolnictwa, instytucji obsługujących rolnictwo, orga nizacji młodzieżowych, społecz nych i spółdzielczych działających na wsi do czynnego u-działu w planowaniu i organizowaniu rozwoju sadów, ja-godników i ogrodów warzywnych w całym województwie, we wszystkich wsiach, gminach, miasteczkach, miastach i powiatach Ziemi Koszalińskiej". Po naradzie uczestnicy kon ferencji wyjechali autokarami do Dworka, gdzie zwiedzili wzorowe, intensywne sady w Zakładzie Doświadczalnym In stytutu Sadownictwa. a.) Spotkanie K. Barcikowskiego z dziennikarzami * Aktualne zadania rolnictwa WARSZAWĄ (PAF). Aktualne zadania rolnictwa były 29 bm. tematem spotkania w Komitecie Centralnym zastępcy członka Biura Politycznego, sekretarza KC PZPR — Kazimierza Barcic kowskiego z dziennikarzami prasy, radia i telewizji. Rybacy „Barki" wykonali sierpniowy plan (Inf. wł.) 28 bm. rybacy kołobrzeskiej „Barki" wykonali sierpniowy plan, odławiajac 1700 ton ryb. Załogi 10 kutrów wykonały 1uż roczne zadania planowe, a dwa supsrkutry, wyprodukowane w stoczni „Ustka" wykonały je na wet z nadwyżka. Rybacv obsługujący kuter Koł-163 odłowili 919 ton .ryb, a na kutrze Koł-164 — 902 tony. Dotychczasowe dobre wyniki pozwalają żywić nadzieję, że rybacy z tych dwóch jednostek pobiła rekord połowów na Bałtyku, jak to postanowili na początku bieżącego roku. Osiągnięcie rekordu wymaga odłowienia lOMton ryb przez załogę każdego super-kutra. Natomiast rybacy czterech kutrów 17-metrowych pragną złowić 500 ton ryb na każdym i tym samym również osiągnąć rekord po łowów w tej klasie kutrów. T?ki cel prześwieca rvbakom z kutrów: Koł-33. Koł-37, Koł-55 i Koł-56. (amper) SYMPOZJUM KRAKÓW Z udziałem 60 uczonych z 17 krajów europejskich oraz z Ka nady i USA rornoczełó sie 29 bm. w Krakowie VI sympozjum Międzynarodowej Komisji Studiów Słowiańskich działającej przy Międzynarodowym .Komitecie Nauk Histo rycznych w Paryżu. Sympozjum potrwa 3 dni. Oceniając pozytywnie spraw ny przebieg tegorocznych żniw — K. Earcikowski podkreślił, iż było to możliwe dzięki dobrej pracy i właściwej organizacji, robót oraz lepszego, niż w latach ubiegłych, wykorzystania sprzętu technicznego, którego było więcej i który był lepiej i wcześniej przygotowany. Spra wnym zbiorom sprzyjała również dobra pogoda. Na uwagę, zdaniem sekretarza KC, zasługuje też dobra praca urzędów gminnych, które zdały egzamin w tej trudnej dla rolnictwa kampanii. Pomyślna w tym roku sy- tuacja w rolnictwie stwarza dobry start do realizacji więk szych zadań w roku przyszłym. Sprzyja temu coraz większe zaangażowanie wsi w pomnażaniu swoich efektów produkcyjnych., co jest wynikiem realizacji i stałego udoskonalania ustalonej na VI Zjeździe Partii polityki rolnej. Spotkanie, w którym uczestniczył kierownik Wydziału Rolnego KC PZPR — Eugeniusz Mazurkiewicz prowadził I zastępca kierownika Wydzia łu Propagandy, Prasy i Wydawnictw KC PZPR — Marian Kruczkowski. Koniec dramatu w Sztokholmie GAZ OBEZWŁADNIAJĄCY pokonał bandytów SZTOKHOLM (PAP) Policja opanowała we wtorek późnym wieczorem pomie szczenie banku kredytowego w Sztokholmie, w którym dwójka uzbrojonych bandytów więziła przez 6 dni czwórkę zakładników — trzy urzędnicz ki bankowe i jednego urzędnika. Przez wywiercone w suficie dziury wrzucony został do środka gaz obezwładniający, który unieszkodliwił ban- dytów, uniemożliwiając spełnienie groźby zastrzelenia zakładników. Rozstrzygnięcie nadeszło w 132 godzmie dramatu. Karetki pogotowia przewiozły nieprzytomnych przestępców i zakład ników do szpitali sztokholmskich. Wszyscy są zdrowi. Zakończenie dramatu transmitowane było bezpośrednio przez telewizję szwedzką w o-bydwu programach. Arabskie niespodzianki Syryjska wizyta w ignorowanej dotąd Jordanii KAIR (PAP). W środę przybył do Amrna-nu syryjski minister obrony, generał Mustafa Tlas, który został niezwłocznie przyjęty przez króla Jordanii — Husajna. W programie wizyty syryjskiego ministra przewidziano rozmowy z jordańskim premierem Zaidem Rifai oraz dowódcami jordańskich sił zbrojnych. Prezydent Syrii Hafez al--Asad przyjął zaproszenie pre zydenta Libanu do złożenia wizyty w tya kraju. Jak dowiaduje się prasa syryjska, wizyta ta dojdzie do skutku w końcu września. Radio kairskie poinformowa ło, że przywódcy Egiptu i Libii doszli do porozumienia w sprawie warunków, na jakich nastąpi zjednoczenie obu tych państw. Wspólny komunikat opublikowany przez radio kairskie po rozmowach prezydenta 5a-data z płk. Kadafim informuje, że w sobotę 1 września u-tworzone zostanie stuosobowe Zgromadzenie Konstytucyjne składające się z równej liczby Lib-i jeżyków i Egipcjan. Zgro madzenie to opracuje tekst konstytucji nowego państwa i desygnuje prezydenta. Referendum, które odbędzie się w późniejszym terminie dotyczyć będzie nowej konsty tucji i osoby prezydenta. Sporł" „Mazurek Dąbrowskiego" w GranoZIers 23 ekipy stanęły ostatecz nie na starcie pierwszej konkurencji kolarskich szo sowych mistrzostw świata które rozpoczęły się w śro dę w Hiszpanii. Rozegrano wyścig w jeździe drużynowej na czas na dystansie 109 km. Start nastąpił w Granollers pod Barceloną. Począwszy od godziny 11 kiedy to na trasę wyruszyli szosowcy Chile, sygnał startu otrzymały kolejno pozostałe czwórki w dwuminutowych odstępach czasu. Panował tropikalny upał + 34 st. C, wiał lekltl wiatr. Po 25 km najlepszy czas mieli mistrzowie olimpijscy — kolarze radzieccy — 27.53. Dru żyna trenera Wiktora Kapito-nowa wyprzedzała czwórką Polaków: Ryszarda Szurkowskiego, Stanisława Szozde, Lucjana Lisa i Tadeusza Mytnika o 25 sek., Szwedów o 38 sek., Norwegów również o 38 sek., Czechosłowaków o 40 sek. Duńczyków o 54 sek.. Węgrów 0 59 sek.. i kolarzy NRD 0 1.04 Na półmetku na czele byli nasi wicemistrzowie olimpijscy, którzy uzyskali czas do 51 km — 1:01.26. Szosowcy radzieccy mieli 1:02.03 a Czecho-słowacy — 1:02.4G. Po 75 kilometrach nasi szosowcy znowu powiększyli orze wagę nad rywalami. Polacy osiągnęli po pokonaniu 3/4 tra sy 1:30.14. podczas gdy drużyna radziecka ustępowała im o 1.12 min. Czechosłowacy o .2.02, Szwedzi 2.5 i Norwegowie o 2.10. Jadaca z niezwykła regularnością ekina trenera Wojciecha Walkiewicza mogła stracić medalowe szanse 1edy nie wskutek jakiegoś gwałtownego krv7v?u sił. Na ostatnich 25 km Polacv po-większv-li jeszcze swa przewa^e i na mecie zmierzono im czas 2:03.29 dający rewelacyjna przeciętna ?Z'«bkość 48.589 km/ 1 godz. Mistrzowie olimpijscy — kolarze radzieccy — ustępowali Polakom o 1.24 min, a młodzi Szwedzi — nasten^y kwartetu braci Pettersonów — o 3.12. Czwarte zalmowsU ze stra+a 1 ?!> do Polaków, a on te Holendrzy kt*r7v hirij od mistrzów świata aż o 4.38 . Agencje o sufccesio piskich koSarzy Francuska Agencja Prasowa (AFP) podkreśla w komentarzu, te Polacv przez 70 km *"ia'dowali sie ra czele stawki 23 dr«żvn walczacycb o złoty medal. Sprawozdawca AFP pisze m. in.: „Szurkowski trzvkrotny trium fater Wścifltu Poko4u. Srnzrfa — błyskotliwy zwycięzca Tour de Toledo i ich nnrtr>Prz"> M""t nik i Lis. wzięli wsnaniałv rewanż za Terzvska Olimmj-skie. Na podium dwie d^uży-nv, odbieranai^ennipisze trofea. zam'emłv s'e medalami porównując mistrzostwa z 01imp'ada. Od kilku lat drii-żynv te rerffzprłu i? li Szwedzi, a od czasów słynnych braci Pettersonów. _m'e potrafili oni stanąć na podium zwycięzców. Pudim* FUS PLfiY Redakcja „Dziennika Bałtyckiego" ufundowała puchar fair play, o który walczyć będą 4 zespoły II ligi piłkarskiej z gdańskiego wybrzeża (Arka. Bałtyk, Lechia i Stoczniowiec). Pod uwagę będą brane wyłącznie spotkania derbowe pomiędzy tymi drużynami. Sportową postawę drużyn oceniać mają na prośbę fundatorów sędziowie spotkań i działacze okręgu. MISTRZOSTWA ŻEGLARSKIE Jedną z koronnych konkurencji żeglarskich morskich Mistrzostw Polski i Międzynarodowych Regat ,,Gryfa Pomorskiego" w Szczecinie jest wyścig maraton na dystansie 300 mil morskich. W poniedzia łek 34 jachty wyruszyły na morze, a w środę 29 bm. w godzinach porannych jednostki biorące udział w wyścigu minęły półmetek znajduiacy się w Falsterboren, w pobliżu cieśnin duńskich. Punktem kontrolnym jest statek szkolny WSM w Szczecinie — ..Nawigator". Ostatni meldunek z ..Nawigatora" otrzymany w środę wieczorem brzmiał: Wszystkie jachty minęły Falsterboren i wzięły kurs na grupę Christiansoe. Na mecie w Świnoujściu pierwsze żaglowce spodziewane są dzisiaj rano. posiedzeniu czneao KC PZPR WARSZAWA (PAP) Jakia są wyniki działalności jedncslek inicjujących — organizacji gospodarczych stopujących ou początku br. nowy system finansowo-ekonomiczny i udoskonalone zasady planowania i zarządzania? — oto pytanie, na które odpowiedź nabiera szczególnego znaczenia społeczno-gospodarczego i politycznego. Od wyników tych zależy bowiem po myś?ne wprowadzenie całokształtu zmian do naszego systemu gospodarczego, zmian zainicjowanych przed 2 laty decyzjami najwyższych władz partyjnych i państwowych. Wyniki te przesadzą też o tem pie upowszechniania nowych zasad gospodarowania. O randze tego problemu dobitnie świadczy fakt, że ocena pracy jednostek inicjujących była przedmiotem obrad na wtorko wyra posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR. PRAWDZIE okres nieco większy od półrocza nie daje jeszcze w pełni wy starczającej podstawy do wydania sądu o wynikach gospo darowania na nowych zasadach, ale pozwala ustalić, czy podstawowy kierunek tych zmian koresponduje z wytyczonymi celami strategicznymi rozwoju społeczno-gospodarczego. W tym znaczeniu tegoroczne doświadczenia — jak wynika z oceny przedstawionej na posiedzeniu Biura Politycznego przez zespół rządowy ds. wdrożeń inicjujących kompleksowe zmiany w metodach planowania i zarządzania gospodarką — wykazują, iż ten etap wdrażania nowych zasad do praktyki gospodarczej uwieńczony został powodzeniem. Wśród organizacji gospodarczych stosujących nowe' metody gospodarowania 25 jedno stek działa w przemyśle. O-bejmują one blisko 13 proc. ogółu zatrudnionych w tym dziale gospodarki oraz dostarczają prawie 21 proc. całości produkcji przemysłowej. Analiza pracy jednostek inicjujących, które pierwsze podjęły pracę w warunkach funkcjonowania nowych instrumentów ekonomicznych, potwierdziła wcześniejsze spostrzeżenia. Jednostki te zgrupowane w resortach przemysłu maszynowego, chemicznego, spożywczego i skupu oraz leśnictwa i przemysłu drzewnego uzyskały w podstawowych rodzajach wskaźników wyniki lepsze od przeciętnych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że istota nowych roz wiązań ekonomiczno-finansowych sprowadza się przede wszystkim do wyzwolenia czynników intensyfikujących dynamikę produkcji i zwięk- szających efektywność gospodarowania. Powinno to oznaczać szybki wzrost produkcji sprzedanej i tzw. produkcji do danej, będącej — w skaii makroekonomicznej — odpowied nikiem dochodu narodowego, a także*wzrost dynamiki eksportu i wydajności Ł racy, przy równoczesnym obniżaniu kosztów własnych, zwłaszcza materiałowych, i racjonalnym kształtowaniu zatrudnienia i płac. AF.02ENIA te zostały w pełni potwierdzone. Np. tempo wzrostu sprzedaży w I półroczu br. było w t^ch przemysłowych organizacjach inicjujących wyższe o 1/3, a wzrost sprzedaży — większy o 3,6 proc., niż w całym przemyśle. Rezultaty te są także lepsze od średnich wyników uzyskanych przez o-gół przedsiębiorstw w ramach poszczególnych resortów. Szcze golnie wysokie tempo wzrostu osiągnęły organizacje inicjujące w produkcji rynkowej; rów nież większe tempo — w stosunku do średniej w resortach i w całym przemyśle — w produkcji eksportowej. Jednym z najistotniejszych elementów — jak to podkreś liło Biuro Polityczne jest uzys kana przez jednostki inicjujące poprawa efektywności go spodarowania. Wyraża się to m. in. w tym, że przy wzroście sprzedaży w I półroczu br, 0 15,9 proc. produkcja dodana wzrosła o ok. 30 proc. Te re lacje ekonomiczne ukształtowa ły się w wyniku silnej i powszechnej w jednostkach inicjujących tendencji do obniża nia kosztów własnych. Nowe zasady, znosząc poprzednio dzia łające hamulce, wyzwoliły za angażowanie i twórczą inicja tywę kierownictwa i załóg, czego efektem, jest m. in. kor) sekwentna realizacja programów zmniejszenia zużycia ma teriałów, stosowanie metod a-nalizy wartości w celu zmniej szenia materiałochłonności wy robów i podniesienia ich walo rów użytkowych oraz zwiększenie produktywności środków trwałych. Tym wynikom towarzyszyły w jednostkach inicjujących takie zjawiska, jak znaczny wzrost wydajności pracy oraz ekonomicznie uzasadniony wzrost zatrudnienia, funduszu płac i płac przeciętnych. Np średni wzrost wydajności pra cy mierzonej wartością produkcji oddanej wyniósł dla or ganizacji inicjujących ponad 22 proc., a więc osiągnął tem po wyższe od uzyskiwanego w przeszłości przez nasz prze mysł. Faktyczne zatrudnienie w organizacjach inicjujących jest niższe od planowanego na 1 półrocze br., podczas gdy w całym przemyśle plan zatrud nienia został nieznacznie przekroczony. POMYŚLNE wdrażanie no wych zasad gospodarowa nia — potwierdziło słuszność zaiożeń lezących u podstaw doskonalenia naszego systemu gospodarczego. Wyzwoliło, w oparciu o większą samodzielność przedsiębiorstw rezerwy wzrostu produkcji i zwiększenia jej efektywności — z punktu widzenia potrzeb gospodarki i społeczeństwa. Re zerwy te, jak wykazują dotychczasowe rezultaty, są du że, zarówno w samych jednostkach inicjujących, jak też w przedsiębiorstwach nie objętych jeszcze nowym systemem. Dlatego upowszechnianie nowego systemu finansowo-ekonomicznego i związanych z nim zasad planowania i zarzą dzania jest obecnie jednym z ważnych zadań dalszego dyna mizowania rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. PODSTAWĄ KONTYNU OWANIA prac wdrożeniowych, przenoszenia uzyskanych dobrych doświadczeń do kolejnych jednostek gospodarczych, musi być umocnienie i pogłębienie funkcjonowania systemu we wszystkich dotychczas wytypowanych jednostkach inicju jących. Pozytywne tendencje zaobserwowane w I półroczu br. takie jak znaczna poprawa efektywności działania wydatne zwiększenie produkcji prze znaczonej na rynek krajowy i na eksport, przy równoczesnym wyższym od przeciętnego w całej gospodarce wzroście wydajności pracy — powinny nabrać cech stałych, przekształ cić się w trwałe zjawiska go«s podarcze. W osiąganiu tego celu — jak podkreśliło Biuro Politycz ne KC PZPR — szczególnego znaczenia nabiera bezustanne doskonalenie metod wytwai-rzania — polegające głównie na racjonalnym wykorzystywaniu energii, surowców i ma teriałów poprawie jakości wy robów organizacji pracy i na coraz lepszym wykorzystywaniu powierzchni produkcyjnych oraz czasu pracy maszyn i urządzeń. Zadanie to dotyczy nie tylko jednostek inicjujących ale także innych organizacji gospodarczych. To — jak również wnioski wynikające z prowadzanej na bieżąco analizy działalności jednostek inicjujących — wa-unkuje bowiem dobre przygotowanie pozostałych zakładów i przed siębiorstw do stopniowego wprowadzenia w nich nowych zasad gospodarowania. GRZEGORZ OSTER iii " v * 2 września br. w matymstoku odbędzie się ogólnopolskie Święto Plonówr Na zdjęciu: stadion „Gwardii", na którym odbędą się uroczystości dożynkov>e, jest już przygotowany na przyjęcie uczestników i gości. Fot: CAF — Sieńko Jeśli wybierasz się na wrześniowy urlop. WARSZAWA (PAP) Jak wynika z meldunków korespondentów PAP na Węgrzech i w Bułgarii trwa nadal pełnia sezonu. Węgier scy synoptycy spodziewają się w najbliższych dniach dość silnych burz i porywi stych wiatrów. Jest ciepło. Temperatura wody w Bala tonie będzie się utrzymywać w granicach 18—23 stopni. Bardzo chłodne natomiast są noce. Dobrą pogodę przewiduje się na najbliższy okres w Bułgarii. Nad Morzem Czarnym przeciętna tempe ratura powinna wynosić ok. 23 stopni. Nadal będzie sło necznie. W głębi kraju prze widuje się pogodę zmienną. HOTELE — CAMPINGI — KWATERY Największy tłok panuje w popularnych miejscowoś ciach Węgier, szczególnie w Budapesztie i okolicach Balatonu. Znalezienie tam kwatery sprawia wiele trud ności. Największy camping w okolicach Budapesztu ,.Ro-maifurdo" jest wypełniony do ostatniego miejsca w zna cznej mierze przez Polaków. Zatłoczone są też drogie wę « Rekultywacja kopalń żwiru * Likwidacja starych baz (Inf. wł.) Ogólnopolska akcja „ład i pórządek" nie ogranicza się tylko do zadbania o wygląd estetyczny placów i ulic, budynków i obejść gospodarskich na wsi. Nie jest też przedsięwzięciom estetów, ale długo falowym zamysłem, którego celem jest wszechstronne dążenie rzed II etapem EKBiW W środę zebrał się w Genewie komitet koordynacyjny, który ma poczynić przygotowania do rozpoczynającego się 18 września II etapu Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W pracach komitetu uczestniczą przedstawiciele wszystkich 35 państw, biorących udział w konferencji. Na czele delegacji polskiej stoi wiceminister spraw zagranicznych, JAN BISZTYGA. Najpilniejszym zadaniem ko mitetu jest obecnie powołanie wielu komisji, które zajmą się opracowaniem projektów uchwał końcowych konferencji. Oczekuje się, że każdej z tych komisji powierzy się prace nad jednym z głównych punktów porządku dziennego, takich, jak bezpieczeństwo europejskie, współpraca gospo darcza i współpraca kulturalna. Ze względu na bardzo szeroki zakres zagadnień, konieczne będzie również utworzenie pewnej liczby podkomi sji, które skoncentrują się n® poszczególnych sprawach, wchodzących w skład danego punktu. Mogłoby się więc wydawać, że zagadnienia komitetu mają jrawnie charakter organizacyjny. W szczególności jednak są one daleko szersze. Nie ulega wątpliwości, że nawet w samym procesie powoływania komisji dojdą do głosu pewne rozbieżności w stanowi skach politycznych, które komitet będzie musiał przezwyciężyć przed rozpoczęciem właściwych obrad II etapu. Jeszcze trudniejsze będzie zapewne kolejne zadanie komitetu, a mianowicie koordynowanie prac komisji, czuwanie nad sprawnym ich przebie giem, a następnie przekazanie rządom państw uczestniczą cych osiągniętych rezultatów oraz sformułowanie zaleceń, dotyczących zwołania trzeciego, końcowego etapu kęnferen cji. Komitet będzie więc pełnił rolę pośrednika czy też łącznika między komisjami a rządami i od jego sprawnego funkcjonowania zależeć mo że tempo prac i w pewnej mie rze również wyniki drugiego etapu. * Nie ulega wątpliwości, że przygotowywany obecnie II e-tap konferencji będzie miał kluczowe znaczenie dla zapew nienia sukcesu tego europejskiego spotkania. Należy . liczyć się, że będzie on też najtrudniejszy. Z ogromnej ilości przedstawionych już uprzednio i nadal wypływających pro pozycji, komisje będą musiały wybrać te, które mogą być przyjęte przez wszystkich uczestników i które jednocześnie najskuteczniej realizować będą cele konferencji, ja kimi są umocnienie bezpieczeństwa i rozwój wszechstronnej współpracy w Europie. Podstawą tych prac będą oczywiście uzgodnione i zaaprobowane przez ministrów spraw zagranicznych zalecenia wielostronnych rozmów przy gotowawczych w Helsinkach. Powinny ofce ułatwić opracowanie projektów dokumentów końcowych, zwłaszcza , że w czasie I etapu konferencji zostały twórczo uzupełnione i rozwinięte przez kraje socjalistyczne, które odegrały decy- dującą rolę w zwołaniu europejskiego spotkania i w pomyślnym przeprowadzeniu dotychczasowych jego faz. Chodzi obecnie o to, by wykorzystać istniejące szanse i sprawnie poprowadzić prace. Państwa socjalistyczne w komunikacie ogłoszonym po spot | kaniu na Krymie w dniach 30 i 31 lipca br. stwiedziły, że jeśli wszyscy uczestnicy konferencji wykażą dobrą wolę, konferencja może być całkowicie zakończona jeszcze w bieżącym roku i że w celu nadania jej jak największego autorytetu politycznego, etap końcowy należało przeprowadzić na jak najwyższym szcze blu. Jest to kolejny dowód znaczenia, jakie kraje nasze przywiązują do tej inicjatywy, z którą narody Europy łączą wielkie nadzieje na ustanowienie na naszym kontynencie rzeczywiście trwałego pokoju. Ważny wkład do realizacji tych nadziei wnieść mogą u-czestnicy komitetu koordynacyjnego, który rozpoczął swe prace w Genewie. LUDWIK MYSAK (PAP) zarówno do ładnego wyglą du naszych miast i wsi jak i ochrony naturalnego środowiska. Temu celowi służy podję ta ostatnio w województwie , koszalińskim batalia o rekultywację kopalń wszel kiego rodzaju kruszyw o-raz likwidację starych baz budowlanych, wysypisk śmieci. Głównie chodzi o ich likwidację na najbardziej uczęszczanych trasach i miejscach duąego na silenia ruchu W ciągu tygodnia — jak postanowiono n«a ostat nim posiedzeniu egzekutywy KW PZPR — kierownictwa przedsiębiorstw bu d o wla n o- mon tażo wy eh (bu downictwa ogólnego i rolniczego) oraz dvrekcje Koszalińskich Zakładów Kruszyw Minefalnych i WZDP przedstawią program likwi dacji swoich baz przydrożnych i projekt rekultywa cji wyeksploatowanych ko palń. Egzekutywa KW partii zwróciła się do zaintereso wanych przedsiębiorstw, aby już do października br zlikwidowały wszystkie przydrożne bazy oraz przy spieszyły prace nad ponow nym zagospodarowaniem terenów po byłych kopalniach piasku i innj^ch kru szyw. Natomiast miejskie i powiatowe przedsiębiorstwa gospodarski komunalnej i mieszkaniowej oraz WZGKiM muszą przenieść dotychczasowe wysypiska śmieci, przede wszystkim zaś wysypiska koło Ustki, Koszalina oraz między Bia łogardem a Połczynem. (ampeę) gierskie hotele. Naszym tu rystom wybierającym się na wrześniowy urlop można polecić rejon tzw. zako la Dunaju, gdzie jest jeszcze stosunkowo sporo wolnych miejsc. Ostatnio odda no tam do użytku szereg nowych campingów. Prowa dzą tu dobre drogi dojazdo we, okolice sa oiekne a wa runki pobytu i zaopatrzenie dobre. Nie ma natomiast kłopotu ze znalezieniem miejsc noclegowych w Bułgarii, Wolne łóżka w kwaterach prywatnych oraz na campingach można znaleźć na południe od Burgas. Ńieco trudniej w Słonecznym Brzegu i Złotych Piaskach. Kierownictwo ,,Balkanturis tu" twierdzi jednak, że po trafi zaspokoić potrzeby tu rystów i znaleźć miejsca w kwaterach mniej luksusowych. Wolne miejsca są w ośrodkach campingowych w górach Rila i Rodopach. CENY Tych, którzy wybierają się jeszcze na wyooczynek do Bułgarii i na Węgry, za intewsują z pewnością nie które ceny miejsc i podsta wowych artykułów spożyw czych. Np.: miejsce w hote lu drugiej kategorii nad Balatonem kosztuje 100— 120 forintów od osoby. W kwaterach prywatnych 55—■ 80 for. W Budapeszcie ceny są nieco wyższe. We wszystkich placówkach gastronomicznych w Rodzinach 1.?—1 s można uzyskać tanie 0\>iartv za 15 do ?0 forintów. Ostatnio wyraźnie- staniały owoce. W połowie sierpnia kilogram brzoskwiń kosztował rn. 7—8 for., winogron 8—10. śliwek 5—6. arbuzów 3—4 forin tów. Zielona papryka kosztowała 5—7 for., a kilogram pomidorów 4—9 forintów. W Bułgarii ł^żko w kwaterze prywatnei kosztuje 1-5—2,5 lewa, w campingach 0.8—1.5 lewa. Rynek jest dobrze zaopatrzony w warzvwa i owoce. Kilogram pomidorów kosztuje 15—18 stotinek, ogórków 17—ro, winogron 25—27, gruszek 50—60. ziemniaków 44. arbuza ?0 stotinel:. Za litr mleka płaci sio 44 stotinki. za ki*osram mrsła 4 lewa, cukru 70 stoti-nek, kiełbasy od 2 do 2.40 lewa. pieczywa 28 stotinek. Butelka piwa kosztuje 22 stotinki, oranżady 12, wody minerał nej 8 stotinek. Bardzo dobra i wygodna jest komunikacja kolejowa miedzy Sofia a miejscowościami nadmorskimi. Bilet kolejowy drugiej klasy kosztuje ok. 7 lewa, zależnie od miejsca docelowego. Wiadomości dla samocho-dziarzv: litr benzyny 9G-okta-r.owej koszt"1e ?5 stot, 88-okta nowej 26 stot. 7a lewa można też nabyć oleje firm zachodnio europejskich. Głos nr 242 Strona 3 Wiadomo, że kraje tak zwanego Trzeciego Świata rozwijają się w trudnej skomplikowanej sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej. Mają one do pokonania pozostałości kolonializmu, zacofanie gospodarcze, muszą bronić swej suwerenności przed atakami ncokolonializmu. Jest więc rzeczą zrozumiałą, że szukając dróg szybkiego rozwiązania tych problemów, kraje te — opierając się o własne siły i zasoby, jednocześnie starają Pekinu i Tira ny, gdzie spotkałem się z przywódcami chińskimi i albańskimi. Wysłałem do tych krajów delegacje, z których ostatnia odwiedziła Albanię w 1972 roku. W czasie każdej podróży zagranicznej planowaliśmy wraz z przywódcami cząwszy od 1970 ro- wanych komunistów, nie za- chińskimi i albańskimi wrogą ku, następują mo wysiłków mi- protestował chiń- sakrze tych, przeciwko ma-których jeszcze skich dyplomatów i polityków — wyraźne przesunięcia ideologiczne w łonie lewicy — określającej się jako lewica rewolucyjna — w krajach Trzeciego świata. Grupy lewicowe, przeważnie marksi-zujące, a raczej posługujące się niekiedy metodologią marksistowską, przede wszystkim w podejściu do zagadnień na-roaowosciowych i walk wyzwoleńczych, a także społecznych, mniej lub bardziej orientowały się na Pekin, odnajdując tam wiele wspólnych niedawno z honorami przyj- działalność przeciwko naszej partii komunstycznej. Cała działalność od 1963 roku kon- mował w Pekinie. Nie było to centrowała się na prowadzeniu wynikiem błędnej oceny wyda akcji, wyrządzających szkodę rzeń ani tym bardziej zapom LPK i jej kierownictwu, wier Destrukcyjne akcje Pekinu nienie. Przypomnijmy tragicz- nemu marksizmowi-leninizmo ny los Komunistycznej Partii wi, a także przynoszącej szko-cech. Rozszyfrowanie rzeczy- Indonezji, która zapłaciła o-, dę Związkowi Radzieckiemu, wistych celów polityki chin- i^rutną cenę kilkuset tysięcy Te destrukcyjne akcje prowa-skiej wobec krajów Trzeciego zamordowanych, za oportuni- dzone były na wszystkich Świata spowodowało wyjście styczne błędy, popełnione szczeblach. Wydawane były u-ich ze strefy tycn wpływów, przez kierownictwo pod wpły lotki i broszury, rewolucyjne Wiele czasu upłynęło i wie- wem Pekinu. Ciężkie klęski z pozoru, a oportunistyczne w le faktów było potrzebnych poniosła Komunistyczna Par- treści, organizowane rozmaite do zdemaskowania Pekinu w tia Birmy, którą Pekin pchnął grupy partyjne pod różnymi Irzecim Świecie. Na przykład, do walki zbrojnej przeciwko nazwami.. przed trzema laty przywódcy rządowi rewolucyjno-demokra Wystarczy. Nie trzeba być chin zaczęli nagie wykazywać tycznemu, cieszącemu się po- wielkim_ ideologiem, by dojść niezwykle żywe zaintereso- parciem mas ludowych. Z tych do ^ wniosku, _ że przywódcy wanie rejonem Bliskiego samych względów dotkliwe chińscy stoczyli się na pozycje Wschodu. Mnożyły się dekla- straty ponoszą partie komuni- prawicowego rewizjonizmu. styczne Syjamu i Filipin. Więcej, niektóre aspekty polityki Pekinu wobec Trzecie-istnieją niezbite dowody, że so Świata są — niezależnie od agentura Pekinu była bezpośred- _ interesa- nio zamieszana.w zbrojną rebelię intencji /..uicziit: z iiiitHf&a na Ceilonie w 1971 roku, skiero- mi mocarstw imperiąlistycz-waną przeciwko postępowemu rzą nych, badź aktywnie przez nie clowi tego kraju. Maoisci nie za- wvlrnr7v\,tvwanp Mianowicie-przestają destruktywnej działał- wykorzystywane. mi anow c. . nośei przeciwko Komunistycznej — Przywódców Chin 1 im-Partii Japonii wykorzystują oni perialistów łączy dążenie do do tego rozłamowe ugtupovvania osłabienia soiuszu ruchów na-. .„ , • , oraz związane z Pekinem tak zwa os.aoien.d sujubzu uui w <* „szczegół : dlaczego nazajutrz ne „zaprzyjaźnione firmy". Maoi- rodowowyzwolenczych z kraja po agresji izraelskiej na kraje ści urabiają także przyjeżdżające mj socjalizmu, z międzynaro-arabskie zniknęła chińska o- ^V? kńi°Żgospodar- dpwym ruchem komunistycz- czycii, jawnie podjudzając je do nym i robotniczym. wystąpień przeciwko KP.T. Rze- — Doktryny, koncepcje i ha czywisty charakter polityki Peki- gła eicsportowane z Pekinu do nu wobec naroclow walczących o . , 1 wolność i niepodległość ujawnił krajów Irzeciego Świata są s'» w pełni w związku z powsta- istotną pomocą dla neokolo-niem Republiki/ nizatorów i imperialistów w racje zachęcające kraje arab skie do wojny z Izraelem, przy wódcy chińscy nieustannie mówili o swym poparciu dla tej walki. Oczywibcie, nikt nie zamierza czynić Pekinowi wyrzutów z powodu jego zainteresowania Bliskim Wschodem. Zastanawia tylko pewien becność w krajach arabskich? Ambasadorzy chińscy, jeden po drugim wyjeżdżali „na konsultacje" i me wracali. INagłe ożywienie chińskiej dyplomacji nastąpiło dopiero pod koniec 19Gb) loku. Prawie równocześnie ambasadorzy Chin pojawią się w Syrii, Algierii, Genewie i Sudanie, nowa ambasada otwarła swe podwoje w Adenie, nastąpiło o-żywienie działalności ambasad w Iraku i Maroku. Dyplomatycznemu ożywieniu towarzyszyła gwałtowna kampania oszczerstw pod adresem krajów socjalistycznych, oskarżania ich o „zdradę łidteresów walki narodowowyzwoleńczej" i „spiskowanie z imperializmem amerykańskim" przeci^ ko krajom arabskim. Rzecz jednak w tym, że wydarzenia w Sudanie (lipiec 1971 roku) obnażyły prawdziwe cele chińskiej polityki na Bliskim Wschodzie. Pierwszym ambasadorem, którego przyjął generał Nimeiri po odzyskaniu władzy był dyplomata chiński. Rozmowa trwała niezwykle długo, jak na panującą wówczas w Sudanie napiętą sytuację. Tego samego dnia telewizja sudańska nadała dwa filmy o Chinach, a następnego dnia, na apel Nimeiriego, rozpoczęła się rzeź komunistów, polowanie na ludzi głoszących postępowe idee. W grudniu tego samego roku Pekin uroczyście podejmował sudańską delegację rządową. Premier Czou En-laj, nawiązując do lipcowych wydarzeń w Sudanie mó^/ił wówczas: „Naród sudański ma za sobą ?ełną tradycję walki anty imperialistycznej i rewolucyjnej. Z zadowoleniem obserwu jemy, że od rewolucji majowej naród sudański pod prze wounictwem Nimeiriego odnosi stale sukcesy w likwidacji sił kolonialnych, utrzymaniu niepodległości i suwerenności. W tym roku rząd i naród Su danu zwycięsko pokonały spisek zmontowany z zewnątrz". realizacji ich czynów. kin nie no stronie republiki. Praktyczna działalność Chin ułatwia siłom imperiali-Niezwykłą wymowę posiada stycznym zarówno walkę z ru historia maoistowskiego u- chami narodowowyzwoleńczy grupowania w Libanie. Były mi; jak i ruchami rewolucyj-członek KC Libańskiej Partii nymi. (Interpress) Komunistycznej, przywódca maoistów, Jarnil Chatila, wy- LONGIN ZARĘBA Norrmaimstorg, 28 sierpnia Na ekranach telewizyjnych — pusty, śródmiejski plac narożnik szarej, czynszowej kamienicy takiej jak tysiące in nych i skromny szyld: bank M Głos nr 242 Strona 4 am przez chwilę wra żenie , że to obrazek z filmowego tematu „Weekend w stolicy". Ale wystarczy jeden ruch kame ry: rząd karetek pogotowia z otwartymi, przygotowanymi do natychmiastowej akcji drzwiami. Uzbrojeni po zęby policjanci w ciężkich hełmach niezgrabni jak roboty w swoich pancernych kamizelkach, radiowo zy, zwarta grupa reporterów obwieszonych kamerami i mikrofonami. Krzesła i stoły funkcjonu jącej tu normalnej kawiarenki zamieniono w małe barykady. Afisze informujące o wydarzeniach sprzed 5 dni i absurdalne, zmieniające się rytmicznie światła sygnalizacji drogowej — czerwone, żółte zielone — mimo że od 5 dni ulica zamknięta jest dla ru chu. Sztokholm, plac Norrmal mstorg, 28 sierpnia Jeden uzbrojony bandyta sparaliżował na 5 dni życie dziel nicy, zmobilizował najwięk sze w historii tego kraju si ły policyjne, postawił w stan pogotowia rząd, ministerstwa, porty lotnicze. Jest w tym coś równie absurdalnego, jak w tym na- trętnym obrazie kawałka metropolii wyłączonej z nor malnego życia. Nie jestem oczywiście w stanie wyprzedzać agencji WiWsZx, Ł....." m mmm Bułgaria. Nowy port morski Warna-Zachód zbudowany został na potrzeby kombinatu chemicznego iv Dewni. Na zdjęciu: statek „Murgasz" z ładunkiem apatytu ze Związku Radzieckiego. CAF — BTA Uzbeckie kombajny bawełniane W ciągu ostatnich lat od kryto w Uzbekistanie oko ło 80 terenów roponośnych i złóż gazu ziemnego. Jak oświadczył minister geologii tej republiki, ponad połowa z nich już została odda na do eksploatacji. Odkry to także olbrzymie złoża rud i surowców chemicznych. Bogactwa naturalne Uzbekistanu stanowią bazę dla dalszego rozwoju przemysłu, obejmującego już 100 gałęzi gospodarki naro dowej. Uzbekistan produku je obrabiarki i urządzenia, wyroby z metali kolorowych, maszyny rolnicze. No wością fabryki maszyn roi niczych w Taszkiencie jest potężny kombajn bawełnia ny, który zastępuje pracę 300 ludzi. jących się pod ziemią u-rządzeń na głębokości do 7 metrów. Na podstawie wskazań przyrządu można sporządzić szczegółowy plan położonych na różnej głębo kości kabli, rur kanalizacyjnych i wodociągowych. W kilku zdaniach ; Kraju Rad Przyrząd, który „widzi" ziemiq pod Przyrząd dla budowniczych komunikacji podziem hej i rurociągów zbudowali kirgiscy inżynierowie. Wystarczy przejść z nim po przyszłym placu budowy, a jego indykatory sporządza precyzyjny plan podziemnej struktury gruntu i znajdu Nowe perfumy Zaskoczeniem dla wytwór ców perfum było, że pszczo ły mogą dostarczać wspania łego surowca do produkcji najdelikatniejszych pachni-deł. Uczeni kazachscy stwierdzili, że tona pszczele go wosku zawiera ponad dwa kilogramy surowca, który otrzymywano do tej pory z płatków róży. Wypróbowano już produkcję takiego olejku. Otrzymane z niego perfumy odznacza ją się niezwykle wysoką ja kością. stosowania gazu przestępcy dowiedzieli się z komunika tów radiowych za pośrednictwem tranzystorowego odbiornika, który — do chwili odkrycia tego przez policję służył im do podsłu chiwania policyjnych rozmów, meldunków, rozkazów Absurdalne zmagania syste mu wyposażonego w najlepszą technikę z dwoma bandytami, którzy sparali- ny już nie tylko uczuć, ale nawet ludzkich instynktów, po prostu nie wrócił z urlo pu udzielonego mu przez władze więzienia, w którym odsiadywał karę za ciężkie przestępstwa. Wiem, że to samo mógł zrobić pierwszy lepszy bandyta, który nigdy jeszcze nie sie dział w więzieniu, albo że tysiące innych pensjonariuszy skandynawskich zakładów karnych wracają z ur ZAKŁADNICY, GANGSTERZY i szwedzkie społeczeństwo i stacji radiowych w relacjonowaniu sytuacji w sztokholmskim banku kredytowym, gdzie od 5 dni dwóch przestępców grozi śmiercią 3 młodym kobietom i jednemu studentowi — nieledwie chłopcu — pracownikom wziętym jako zakładnicy — w zamian za dostarczenie paru milionów koron i wolną drogę ucieczki. W momencie kiedy to pi szę, na ekranie nic się nie zmienia. Wiem że szyje za kładników otaczają pętle przewodu elektrycznego, w taki sposób, że każda próba uśpienia napastników gazem — musi się skończyć śmiercią niewinnych ludzi Wiern, że o zamiarach za- żowali sprawność tego systemu, rzucając na szalę ży cie innych niewinnych ludzi. Zmaganie, które — bez względu na finał d< amatu — wygrywają dotychczas bandyci. Nie podejmuję się ferować żadnych ocen działania policji, władz, rządu szwedzkiego. Ciężar odpowiedzialności za cudze życie — jedna z zakładniczek pozostawiła w domu dwoje małych dzieci — jest zbyt wielki, by go rozl-adaę błędy taktyki, wadliwe decyzje, niepotrzebnie podjęte ryzyko. Ale obserwując w telewizji rozwój tych tragicznych wydarzeń, nie mo gę oprzeć się natrętnej my śli. Jeden odrażający „bohater", człowiek pozbawio- lopu w terminie. A mimo to, nie mogę się oprzeć u-czuciu buntu. Gwałtowna dyskusja nad istotą skandynawskiego sy stemu penitencjarnego owego stopniowego łagodzenia kar, zakładów otwartych, urlopów itd. — którą wywołał tej najdrastyczniej szy zapewne incydent w hi storii szwedzkiej kryminalistyki — obfituje w argumenty obydwu stron. Karać bezwzględniej, czy „hu manizować'" karę? Co lepsze, skuteczniejsze? Myślę, że dopóki liberali zacja systemu penitencjarnego i „rozluźnienie" nie dostarczy niezbitych dowodów, że ten system zmniejsza recydywę, społeczeństwo, każde społe- Polifechnika w Czycie W jednym z najdalej po łożonych na wschodzie Syberii mieście Czycie powsta je w tym roku nowa uczel nia — politechnika, która będzie kształciła inżynierów w 15 specjalnościach. Decyzja ta została nodyktowana nową sytuacją gospodarczą tego rejonu — wykryciem wielu cennych surowców, powstaniem nowych gałęzi przemysłu. Obrabiarki ormiańskie Prasa ormiańska doniosła ostatnio, że produkcja prze mysłowa republiki, w porównaniu z rokiem ubiegłym, zwiększyła się o 7 Dro cent. Szczególnie szybko rozwija się przemysł maszy nowy, hutnictwo metali ko lorowych i chemia. Po rewolucji oowstało tu oonad 700 zakładów produkcyjnych. Obecnie Armenia, której ludność liczy zaledwie 1 procent całej ludności ZSRR, produkuje no. pięcio krotnie więcej obrabiarek niż cała przedrewolucyjna Rosja. czeństwo musi się bronić przed bandytyzmem sposobami, które zna, nie zamykając oczywście drogi eksperymentom. Szwedzką opozycja miesz czańska wykorzystała cynicznie tragedię na Norrmaimstorg do przedwyborczej akcji przeciwTko socjal demokracji. Jest to oczywiście chwyt poniżej pasa, a-le obawiam się, że w określonej sytuacji stan uczuć i umysłów przyszłych wyborców może sprzyjać temu uderzeniu. A przecież tajemnica leży gdzie indziej : w zapobiega-n i u naturalnej „reprodukcji" przestępstwa w upośle dzonych, dyskryminowanych środowiskach społecznych. Kto, jak kto, ale szwedzka burżuazja na pewno poświęca tej -prawie najmniej zainteresowania. I jeszcze jedno. Brukowa prasa szwedzka, która nawiasem mówiąc en bloc zaatakowała rząd, ustanowi ła tym razem zapewne rekord szmatławości, rozpow szechniajac pogłoski, że jed na z zakładniczek została zgwałcona przez bandytów. Nawet przy mniej eksponowanych okazjach etyka dziennikarska i zwykła przyzwoitość nakazuje zachowanie w tajemnicy tożsamości ofiary. Okazało się nie po raz pierwszy, że gangsterstwo nie jest wyłączną cechą napastników zamkniętych w banku. (Interpress) B. KOŁODZIEJSKI =B25Z£32II$Z3. JUZ POD FIRMĄ )) ODRY" Sezonowe kłopoty złotowskiej „Odzieży", jedne go z' większych w naszym województwie producentów odzieży roboczej i kon fekcji młodzieżowej, dobie gają końca. W tym roku trwały one krócej niż w poprzednich latach, odczuwane były też mniej dotkli wie. Wpłynęła na to przede wszystkim inna niż zwykle organizacja pracy iv lecie. Otóż na miesiąc lipiec i sierpień plan znacz nie obniżono, co pozwoliło na skierowanie w tych miesiącach na urlopy prawie wszystkich pracowników. W lipcu korzystało z nich ponad 50 proc. załogi, pozostali zaś w sierpniu. Zakład w tym czasie pracował tylko na jedną zrnia nę. Ponieważ nie wszyscy •pracownicy mają prawo do urlopu w pełnym wymiarze, toteż już na początkach trzeciej dekady sierpnia można było stopniowo uruchamiać drugą zmianę i przystępować do nadrabiania zaległości. Wbrew pozorom, zaległości te nie są zbyt wielkie. „Odzież" dobrze przy gotowała się do urlopowego szczytu. Zoboioiązania eksportowe, 50 tys. par po pularnych dżinsów dla ZSRR zrealizowano w całości już miesiąc wcześniej. Wcześniej też uporano się z zobowiązaniami krajowy mi i plan pierwszych dwóch kwartałów wykona no ze znaczną nadwyżką. Ten dodatkowy wysiłek załogi dyktowały także inne względy. Od rriaja tegn roku złotowska „Odzież" ma już innego „patrona" pośrednio podlega Zrzeszę ni,u Producentów Odzieży Męskiej i Roboczej w Byd goszczy, natomiast bezpośrednio — Ośrodkowi Asor tymentowemu, którym, jest znana, szczecińska „Odra" Produkcję pod znakiem firmowym „Odry", zakład ten rozpoczął już z dniem 1 sierpnia. Dodatkowym kłopotem sierpnia była więc całkowita prawie zmiana asorty vientu: obecnie produkuje się już dżinsy chłopięce, o-bok tego dresy, ubrania treningowe. Największym zadaniem jest produkcja dżinsów. Jeszcze w tym roku zakład musi wyprodukować 120 tys. par. Jednakże wdrażanie nowych asortymentów do produkcji nie spowodowało większych perturbacji. Wbrew oczekiwaniom plan pierwszej dekady wypadł niespodziewanie dobrze, a jakość odzieży nie budziła zastrzeżeń Zresztą zakład ma dobrą opinię w kraju; w tym roku były tylko trzy reklamacje jakościowe. Teraz sukcesywnie wdraża się do produkcji nowych asortymentów tych pracowników, którzy wracają z urlopów. Stosowne zmiany w parku maszynowym też zostały już dokonane. Spółdzielnia otrzymała bo wiem nowe japońskie maszyny „Overlock", czterokrotnie wydajniejsze od do tąd stosowanych. Do najważniejszych mon kamcntów mijającego sezo nu, zwiłaszcza dwóch ostat nich dekad sierpnia, należało zaopatrzenie załogi w napoje chłodzące. Nie było ono nawet dostateczne. Tyl ko oranżada i to nie zav)~ sze najlepszej jakości. Zupełnie natomiast zabrakło wody sodowej, przestał bo' vńem w sierpniu funkcjonować zakład WSS napełniający syfony. Spraivę wo dy sodowej dla załogi rozwiązałyby duże, zakładowe saturatory. Cóż, kiedy „O-dzież", jak podkreśla jej wiceprezes, Alfons Sitarek. od kilku lat nie może ich zakupić. Brak napojów chłodzących próbowano więc rekompensować kawą i herbatą których było pod dostatkiem. Bez zakłóceń funkcjono-wała wentylacja pomieszczeń. Tylko przy stanowiskach prasowaczek trzeba było montować dodatkouie wentylatory elektryczne Obecny zakład. „Odzieży" mieści się bowiem w o-bUkcie, wybudowanym nie spelna przed dwoma laty, nieźle dostosowanym do specyfiki produkcji. Jest jednak już za ciasny jak na obecnfi produkcję. Ten problem niebawem też doczeka się rozwiązania Niektóre wydziały czeka prze prowadzka do nowej hali, która już się buduje. Przeniesie się tam przede wszystkim krojownię, ta.m. będą też składowane zarówno surowce, jak też go towe wyroby Dzięki zwol nieniu w ten sposób części powierzchni produkcyjnej w głównym budynku, będzie można zwiększyć zatrudnienie o co najmniej 25 kobiet Oczywiście, wy datnie zwiększy się też plan. Nowy obiekt — obie cują budowlani ze złotow skiego PPRB — ma być go towy w końcu września. (arad) aczelnik gminy, Henryk Pondo, wykłada na biurko spis nazwisk ludzi, ubiegających się o pozwolenie na budowę domków jednorodzinnych w Mielnie. Rejestr otrzymał niedawno, w ramach przekazywania przyznanych gminom uprawnień z Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium PRN w Koszalinie. Ogółem ponad 290 pozycji! Niełatwo znaleźć w Koszalińskiem' drugą wieś, gdzie popyt na działki budowlane byłby tak wielki. Nazwiska, adresy... Przede wszystkim ludzi zamieszkałych w Koszalinie i różnych miejscowościach naszego wojewódz twa. Kilkanaście osób z innych regionów kraju — z Byd goszczy, Poznania, Pleszewa, Sosnowca, Gliwic. Jest również cudzoziemiec — Eriksfalt sgaten z Malmó. A Mielno się broni. 220 podań załatwiono od mownie. Chcąc się pozbyć kłopotu, a jednocześnie zapewnić racjonalną zabudowę terenów przeznaczonych pod budownictwo indywidualne, większość z nich chce przekazać ko szalińskiej „Jutrzence", spółdzielni mieszkaniowej wyspecjalizowanej w tej dziedzinie. Nieliczne działki zostaną sprze dane ludziom, którzy sami wy budują sobie domki. Otrzymają je przede wszystkim miesz kańcy Mielna, osoby dojeżdżające tu do pracy lub też niezbędni tej wsi fachowcy. Urząd Gminy, który — jak wiadomo — rozpoczął działalność pół roku temu, przyjął bezpośrednio od interesantów 52 podania o zezwolenie na bu dowę. Nie zostały jeszcze rozpatrzone. A strumień podań nie maleje. Odrzucając na bok wiele innych, trudniejszych kwestii, wypada stwierdzić, że nowa władza w Mielnie napotykała od początku na trudności.których sama nie jest w stanie przełamać. Otrzymała uprawnienia pozwalające skutecznie rozwią zywać problemy dotyczące roi nictwa w gminie, a ma do czy nienia przede wszystkim ze sprawami zupełnie innej natury. Walory tury styczno-wypo czynkowe stanowią o atrakcyj ności wsi, powodują że w sezonie przebywa tu co dnia . kil kadziesiąt tysięcy ludzi korzystających z plaży, wody, słońca. Bywało — twierdzi li. Pon do — że naraz bywa ich na wet około 64 tys. Jak zaspokoić potrzeby takiej masy ludzi? YV prawidłowej odpowiedzi na to pytanie zawierają się niebywale szanse rozwoju Mielna a jednocześnie problemy na miarę niejednego wcale nie tak małego miasta. A kto wie, czy nie trudniejsze. Zabudowa miejscowości odbywała się przez wiele lat żywiołowo. Dlatego tyle tu tzw. ośrodków wypoczynkow„ ch, gdzie można zobaczyć jedynie domki kempingowe, czasem pozbawione najbardziej elementarnych urządzeń saijiar-nycn, placówki handlowe i zakłady gastronomiczne, które na dobrą sprawę należałoby już dawno zamknąć gdyby nie nie dające ciągle spokoju pytanie: a co będzie w zamian? Uporządkować sprawy dotyczące rozwoju Mielna! To jest najbardziej aktualny postulat. Podniesiony zóstał rów nież na sesji WRN 9 grudnia ub. roku, kiedy podejmowano uchwały w sprawie reformy administracji na wsi. Wniosek został skierowany do Prezy- Szkolnego miasta itołecz- nego Warszawy, posiadający już krytą pływalnię. Chętnych do budowy w Mielnie takich ośrodków nie brakuje. Niedawno odwiedzili Prezydium PRN w Koszalinie przedstawiciele Kopalni Miedzi ,.Rudna" z Lubina, Chcą wybudować w Mielnie ośrodek za 200 min zł. Wzorem domów wczasowych warszawskiego Kuratorium, będzie on czynny również nie tylko dwa lub trzy* miesiące, lecz prawie cały rok. Ma więc Mielno szansę przekształcić się w przy szłości w miejscowość wczaso-wo-wypoczynkową nie tylko na krótki, letni sezon. Skąd jednak brać moce wykonawcze dla budownictwa o takim rozmachu? Warto się w porę zastanowić, żeby później było mniej kłopotu. Prezydium PRN uważa, że zainte- na jest przecież przez wczasowiczów. Istnieje jeszcze Fundusz Gmitl ny. Pomyśli kto, że na jego kontach udałoby się w Mielnie zgromadzić trochę więcej pięniędzy! Nadzieję taką mieli również radni GRN, kiedy w styczniu br. podjęli w tej spra wie uchwałę. Zaplanowano wówczas, że wpłaty na fundusz powinny wynieść około 900 tys. złotych. Ale po dokonaniu wymiaru świadczeń o-kazało się, że można liczyć tylko na 180 tys. złotych. Kropla w morzu potrzeb. Interesujące również, że chłopi wpłacą w końcu na Fundusz 74 tys. zł., a ze 116 ośrodków wypoczynkowych wpłynie ledwie 60 tys. złotych. Słowem, biedna jest gmina Mielno. Nie na wiele ją stać. A narzekania na porządki we wsi są tak samo powszechne, ......... ^mmmmmm v';'vX- . v---: ,4 . : r - ...... " Fot. J. Piątkowski diurn WRN, jako że i radni przestali mieć wątpliwości, kto jest w stanie go załatwić. RADYKALNE CIĘCIA Mielno nie ma czystej wody, zaatnej do picia. To jeden paradoks w miejscowości taii uumnie odwiedzanej właśnie z powodu „wieiKiej woay". Nie ma aokąu również oapro-waazac coraz więitszej masy scieKow i meczysiosci. „Gdyby nie wiairy wiejące ou morza — powie na ten temat naczelnik gminy, li. Pondo — iuazie by stąd już dawno pouciekali ;. W grudniu 1971 r., kiedy na sesji Wki\ rozpatrywano zagadnienia dotyczące rozwoju turystyki w Koszalińskiem, rauni przyparli wiaoze administracyjne do muru. Do prze diożonego projektu uchwały wniesiono nader istotną dla Mielna poprawkę. Do czasu za instalowania urządzeń kanalizacyjnych, zakazano wydawa-nia nowych zezwoleń na budowę luo rozbudowę ośrodków Wypoczynkowych. Albo, albo — nie pierwszy raz postawiono sprawę na ostrzu noża, ale tym razem trafiła ona na forum najwyższego w województwie organu władzy. To przesądziło - Problemu nie można było przecież rozstrzyg nąć w powiecie, ąni tym bardziej w gromadzie, zupełnie pozbawionej takiej możliwości. Wystarczy napisać, że coroczny budżet powiatu koszalińskiego zamyka siq kwotą około 100 min zł. Koszty budowy wodociągu i kanalizacji szacuje się na kilkaset milionów. Decyzje, zbawienne dla Miel na, zapadły. Zaraz potem, jak woda z rejonu Mostowa zostanie doprowadzona do Koszalina przystąpi się do budowy wodociągu do Mielna. Opracowano — informuje przewodniczą cy Prezydium PRN w Koszalinie, M. Zienkiewicz — założenia techniczno-ekonomiczne dla kanalizacji. A warszawski Miastoprojekt przygotowuje dokumentację techniczną. Roz poczęcie robót przewiduje się w 1974 r. Jak dobrze pójdzie, to nawet już w 1976 r. najtrudniejszy problem może doczekać się rozwiązania. Myśli się o doprowadzeniu gazu do Mielna. Wygląda na to, że za kilka lat Mielno stanowić będzie jeden z największych w województwie placów budowy. Wy pada już teraz mieć na uwadze nowe kwestie, związane z zapewnieniem racjonalnej zabudowy tego atrakcyjnego o-środka tury styczno-wypoczynkowego. Gospodarzom powiatu koszalińskiego marzy się Mielno, zabudowane przede wszystkim wysokimi, nowoczesnymi domami wczasowymi, z krytymi basenami. Wzorem jest ośrodek wypoczynkowy, Kuratorium Okręgu resowani powinni sobie budować sami. Za przykład stawia znów ośrodek warszawskiego Kuratorium, który sobie już radzi pr^ pomocy własnej grupy remontowo-budowlanej. Czy jednak jest to pomysł, godny upowszechnienia?... Dość wyliczania problemów. Jest ich wiele. Spodziewam się, że za kilka lat będzie ich jeszcze więcej. Zdają sobie z tego sprawę zarówno w gminie Mielno, jak w Prezydium PRN w Koszalinie, sugerując objęcie tej miejscowości szczególnym — jak to nazywają — patronatem przez Prezydium WRN. JAKA BĘDZIESZ GMINO? Oto jedna z kwestii wymagających rychłego rozpatrzenia: jaka właściwie ma być owa turystyczna gmina w Mielnie? Jaką rolę powinna spełnić w realizacji zamiarów mających na ceiu rozwój jej specyficznych funkcji?. W okresie przygotowywania reformy władz i administracji teren owej na wsi włączono do gminy Mielno wsie — Sarbinowo, Mielenko i Chłopy. Nie u-krywa się, że z czasem rozszerzy swe granice, obejmując Łazy, Gąski i Pleśnie. Miejsco wości o podobnym charakterze. N W gminie mieszka na stałe 3055 osób. Pracuje zawodowo 1502 jej mieszkańców, w tej liczbie aż 1C81 poza rolnictwem. Rolników mających więcej niż po 2 hektary ziemi jest 169, a ośrodków wypoczynkowych 116, dysponujących prawie 20 tys. miejsc dla wczasowiczów. W kwaterach prywatnych jest 2140 miejsc. Przewiduje się, że w bieżącym roku z czternasto-dniowych wczasów w gminie Mielno skorzysta ponad 104 tysiące ludzi z całego kraju. Latem ma więc gmina więcej kłopotów dotyczących gospodarki komunalnej, niż rolnictwa. Zakład Gospodarki Komunalnej, zatrudniający przeciętnie 20 osób, zajęty jest niemal wyłącznie wywożeniem nieczystości — jak to się określa — płynnych i stałych. Musi jeszcze dbać o porządek na plaży. Niewiele czasu ani sił starcza na zakładanie i pilnowanie zieleńców, kwietników, tak niezbędnych przecież we wczasowej miejscowości. Budżet gminy jest nader skromny, jak na tak duże potrzeby i z roku na rok większe wymagania ludzi. Zamyka się kwotą 4 13.9 tys. złotych. W dochodach własnych gminy największą pozycję stanowią wpływy od gospodarki nieuspołecznionej i od ludności. Nie mają prawie wcale swego udziału w dochodach gminy liczne ośrodki wypoczynkowe. Opłata uzdrowiskowa uiszcza- tn jak słuszne. Nie mogąc sobie inaczej poradzić, władze powia towe i miejskie w Koszalinie doszły m. in. do porozumienia i postanowiły od 1 stycznia przyszłego roku przekazać część zadań z dziedziny gospo darfti komunalnej Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji. I myśli się na tym jednym posunięciu nie po przestawać. Mogłoby to być wyjście z trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się do tej pory Mielno. W każdym razie już w następnym roku Zakład Go spodarki Komunalnej w tej wsi, odciążony od niektórych zadań, będzie mógł więcej zro bić dla poprawy estetyki i po rządku. Niedawno naczelnik gminy, H. Pondo, odwołując się od swych uprawnień koordynacyj nych, podjął próbę swoistej zbiórki pieniędzy potrzebnych na pokrycie kosztów przebudc wy dróg we wsi. Wrocławska Fabryka Urządzeń Mechanicznych zadeklarowała w odpowiedzi 800 tys. zł, warszawskie Kuratorium — 500 tys, zł, ZNMR — 600 tys. zł. Brakuje odpowiedzi bydgoskiej „El-try", która zresztą, jak twier dzi Ii. Pondo. mimo iż posia da tu już kilkanaście lat swój ośrodek wniosła tylko jeden, raz swój udział na utrzymanie w należytym porządku wspólnych urządzeń we wsi. Było tego ..aż 15 tys. zł". Ne gatywnie do propozycji naczelnika gminy ustosunkowała się także Naczelna Dyrekcja FWP. Naczelnik nie myśli jednak spuszczać z tonu. Szykuje kil kanaście decyzji tzw. koordynacyjnych. Jeśli zostaną wyko nane. będzie miała gmina do dyspozycji około 8 min zł. a więc prawie dwa razy tyle, co w budżecie. A jeśli zainte resowani będą sie uchylać od wykonania decyzji? — W takim przypadku niech się odwołują do Prezydium PRN ~ mówi H. Pondo. — Ośrodki wczasowe muszą prze cież wreszcie łożyć również na rozwój wsi, w której się znaj dują. Za pieniądze te zamierza sie przeprowadzić przebudowę lilie, a przede wszystkim pokryć twardą nawierzchnią drogi polne, na których latem pełno kurzu. Budowy dróg podejmie się PZDL i Miejski Zarząd Dróg i Mostów z Koszalina. Myślę, że ośrodki wczasowe w ogóle powinny mieć obnwią zek partycypacji w kosztach utrzymania urządzeń służących ogółowi mieszkańców wsi i wszystkim ludziom przebywającym tu na wczasach. A wiec i ta kwestia powinna być najpierw generalnie rozstrzygnie ta, żeby gmina mogła sobie swobodnie poczynać, jako że ma przecież być rzeczywistym gospodarzem terenu, a nie tyl ko od czasu podjęcia jednej decyzji koordynacyjnej do dru giej, „ )LXJDWIK LOOS j MERKURY znów na ulicy HANDEL ULICZNY jest stary, dużo starszy od supermarketów, supersamów czy domów towarowych, Kupowanie na targach, kiermaszach, w ulicznych kramach zawsze przyciągało klientów. Toteż wymyślone przez nasz handel okolicznościowe kiermasze, to oczywiście nihil nowi. Ale o tym, że tę formę handlu można uatrakcyjnić, unowocześnić i mądrze powiązać z innymi imprezami handlowymi, przekonano nas w Jastrowiu. Od soboty do poniedziałku trwał tu wielki kiermasz szkolny, zorganizowany przez miejscowy gees. W opiniach zarówno klientów jak i handlowców, był to kiermasz wyjątkowo u-dany. Niestety, jeszcze nieczęsto u nas trafia się zgodny dwugłos, toteż jastrow ską imprezę można uznać w pewnym stopniu za e-wenement. Złożyło się na to kilka przyczyn. Przede wszystkim by! to kiermasz kompleksowy. W stojących obok siebie stoiskach można było kupić wszystko, co potrzebne uczniom. W Jastrowiu odeszło się ' od tradycyjnej zasady sprzedawania tylko mundurków i zeszytów. Nie brakło również stoisk z zabawkami, galanterią, bielizną. Obok znajdowało się stoisko z artykułami przecenionymi. Przez cały czas trwania kiermaszu otwarty był dom towarowy, gdzie znajdowały się już nie tylko artykuły szkolne. Jeśli dodać do tego odbywające się równolegle pokazy mody szkolnej, będziemy mie li obraz pełny. — Staramy się, aby do końca kiermaszu niczego nie brakowało — poinformował nas wiceprezes GS Jastrowie, Roman Białe. Za łatwiliśmy nawet dostawy interwencyjne. Najszybciej malejące zapasy będą cią-gle uzupełniane. Towar przyjmujemy przez okrągłą dobę. Przemyślni handlowcy z Jastrowia zabezpieczyli się ze wszystkich stron. Na dłu go przed kiermaszem nawiązano kontakty z hurtownią wojewódzką, z magazynami w Bydgoszczy, z in nymi województwami. Toteż towaru nie brakowało. Ta operatywność opłaciła się również handlowcom. — Utarg z kiermaszu przekroczy pół miliona — twierdził prezes PZGS w Wałczu, Mieczysław Trze-szczkowski. Opinię tę potwierdzali sprzedawcy. — Za niespełna godzinę mam ponad 3 tysiące u-targu — mówi kierowniczka stoiska z obuwiem, Weronika Ciula. Przy takim zaopatrzeniu i klienci nie skarżą się, i nam przyjemnie handlować. Na jastrówskim kiermaszu warta podkreślenia była również reklama, informacja handlowa i udana ekspozycja przestrzenna stoisk. A są to sprawy często niedoceniane przez nasz handel. Teren kiermaszu zradiofonizowano. Z głośników, oprócz muzyki, rzeczowo informowano klientów o nowościach, możliwości zakupów różnych towarów, wskazywano zalety artykułów mniej znanych. Same stoiska były ładnie, różnobarwnie udekorowane. O hasła i reklamy zadbali dekoratorzy z wałeckiego PZGS. Momo że stoiska u-stawione były tuż przy Obsłużyć klienta wszechstronnie głównej ulicy, nie tamowały ruchu ulicznego, a klien ci nie zagrażali bezpieczeństwu na jezdni. Organizatorzy zadbali, aby ruch pie szy odbywał się na specjalnie przygotowanym pasażu handlowym. Na zakończenie cytujemy opinię obecnego w Jastrowiu przedstawiciela WZGS, Bolesława Strauchmana: — Reczywiście kiermasz w Jastrowiu jest wyjątkowo udany. Na podobne kiermasze istnieje duże zapotrzebowanie społeczne. Staramy się je wykorzystać i zaspokoić. W całym województwie mamy około 60 takich kiermaszów. Wyjście do klienta, na ulicę jest coraz popularniejszą tendencją, w światowym handlu. Nie możemy pozostawać w tyle. Jeśli to będą podobne kiermasze jak w Jastrowiu, to handlowcy z pionu ge-esowskiego na pewno nie zostaną w tyle. A Jastrowie to już ścisła czołówka. E. BUREL Zdjęcia: Jerzy Patan Spółdzielczy Dom Handlowy „BRYZA" cieszy się nieustającym powodzeniem wśród koiobrzeżan i sezonowych goś ci. W dalszym ciągu utrzymują się tu wysokie utargi, nic więc dziwnego, że załoga zamierza znacznie przekroczyć obroty zaplanowane na bieżący miesiąc. — Chcemy by klient był zadowolony z zakupów u nas do konanych — mówi się w „Bry zie". — By otrzymał dobry towar i dobrą informację handlową. W myśl tej zasady — stoiska SDH każdego dnia za opatrywane są w nowe partie towarów, pochodzących bezpośrednio z zakładów produkcyj nych. Od 15 października br. „Bryza" zostanie objęta patronatem przemysłu skórzanego, co gwarantuje bezpośrednie dostawy z zakładów produk-kujących rękawiczki kurtki, płaszcze i kożuchy. Także w październiku zostanie podpisa na umowa z ZPO „Dana" w Szczecinie, której konfekcja zdobyła uznanie młodych kobiet oraz dziewcząt. ZPO „O-dra" oferują pełny asortyment wyrobów z teksasu, a ZPD „Jarlan" — choć bez umowy — pełny wybór swoich wyrobów dziewiarsKich. W najbliższym czasie SDH zamierza rozszerzyć zakres u-sług. Obok krawieckich będźie repasacja pończoch oraz usługi zegarmistrzowskie. Cenną inicjatywą będzie wprowadzenie „książki niezaspokojonego popytu". W niej właśnie klienci będą mogli odnotować swoje życzenia dotyczące wzorów, ga tunków, rozmiarów. Tych potrzeb których nie mogli w stoiskach „Bryzy" zaspokoić. Książka pomoże z pewnością w zaspokojeniu życzeń klientów. Kącikiem, gdzie zostanie wyłożona, opiekować się będzie pracownik udzielający po nadto informacji o handlowych uprawnieniach miodycb małżeństw. Zgodnie z przepisami, mogą one wiele artykułów nabywać na raty. „Bryza" zamierja drogą korespondencyjną zaprosić młodych małżonków do odwiedzenia swoich stoisk. Nowością — przynajmniej na kołobrzeskim rynku — będą także ankiety, sondujące opinię kupujących Specjalną u wagę SDH chce poświęcić mło dym klientom. Handel coraz bardziej zaczyna doceniać zdol ność nabywczą lućtei młodych. Jest to klient, który szuka rzeczy modnych, praktycznych i niezbyt drogich. Akcja prowadzona będzie pn. „Młodzież ocenia handel". Podejmuje więc „Bryza" trud wszechstronnego obsłużenia klienta. Poznać gusty klienta i zaspokoić je — to chyba najistotniejsza cecha no woczesnego handlu. (młr) A basen nadal nieczynny... Krajenka, to jedyne w naszym województwie ma łe miasteczko posiadające basen kąpielowy. Jednak mieszkańcy mają chyba wyjątkowego pecha. Przez kilka lat. basen stal nieczynny z powodu remontu Przez ostatnie dwa lata nie było ratownika. W tym se zonie zaś stał nieczynny z powodu braku... roedy. Rzeka, która zasila go u; wodę, jest obecnie regulowana, poziom wody jest za niski, by napełnić basen. Władze miasta i gminy pla nują budowę nowego base nu, to innym, lepszym mtejscu. * (arad) „UWAGA! BĄDŹ PRZEZORNY NA DRODZE". Akcję opatrzoną tym kryptonimem zainicjowały w lipcu Polskie Radio oraz Komenda Główna Milicji Obywatelskiej. Po raz drugi była ona prowadzona 25—26 sierpnia. Co jakiś czas rozlegał się głos spikera, przypominającego hasło wywoławcze akcji, a dziennikarze informowali słuchaczy o aktualnej sytuacji na drogach. CO MIESZKAŃCY NASZEGO WOJEWÓDZTWA SĄDZĄ O TEJ NOWEJ FORMIE DZIAŁALNOŚCI POLSKIEGO RADIA I MILICJI? TADEUSZ KACZMAREK z Koszalina, właściciel sko dy: — Podobne akcje powinny być prowadzone w sezonie letnim w każdą so botę i niedzielę. Wówczas są najbardziej potrzebne. Na drogi wyjeżdżają bowiem „niedzielni kierowcy", ludzie niezbyt znający prze pisy. A oni najbardziej szar żują, nie zdając sobie spra wy z niebezpieczeństwa. O-becność milicjantów na dro dze sprawia, że jeżdżą o-strożniej. Dobrym ostrzeżeniem dla kierowców jest także wystawianie na widok publiczny rozbitych samochodów. JANUSZ ZALEWSKI, kie rowca z Prez. PRN Białogard: — Jeździlibyśmy z większym poczuciem bezpie czeństwa, gdyby takie dzia łania były prowadzone co tydzień. Coś takiego jest w psychice kierowców, że przestrzegają przepisów w obecności „władzy". Jak ni kogo nie widać, przejeżdża ją skrzyżowania na zasadzie kto pierwszy, ten lepszy. Zwłaszcza młodsi, mniej doświadczeni kierów cy, najwięcej korzystają z akcji. JAN RÓG, taksówkarz z Połczyna-Zdroju: — Każdy kierov.)ca i bez akcji powi nien wiedzieć, jak należy jeździć, ale w praktyce to różnie bywa. Podam taki przykład. Jak się jedzie w kierunku Świdwina, na tra sie jest ograniczenie szybkości. Zawsze jednak jakiś kierowca wyprzedzał mnie na tym odcinku, nie respek tując znaku. W sobotę już tego nie było. Każdy oba wiał się mandatu. Najgorsi są motocykliści i motorowe rzyści. W sobotę i niedzie lę jakoś się „przyczaili". Nie było ich widać na drogach. Słuchałem cały czas transmisji i wiem, że weekend upłynął spokojnie. To chy ba jest zasługa akcji.„ RYSZARD JUSZKIE-W1CZ z V/ałcza, właściciel syrenki: — Jestem zwolen nikiem akcji i stałej obec ności funkcjonariuszy MO na drogach. W ubiegłym ty godniu przejeżdżałem przez całą Polskę. Wypadki, któ re wówczas zobaczyłem, wstrząsnęły mną. Wszystkie zdarzyły się z powodu lek ceważenia przepisów. Kierowcy jechali nieostrożnie, za szybko. Jednak widok „lotnej" powstrzymuje przed szarżowaniem wszyst kich „piratów drogowych". A poza tym wskazówki mili cjanów — bo nie zawsze są mandaty — dają bardzo wiele niedoświadczonym kierowcom. JANINA JAROSZ, kierowca ze Słupska: — Nie boję się „lotnej", dobrze mi się z nimi współpracuje. 9 lat jeżdżę bez mandatu. Wi dok milicjanta na drodze poprawia samopoczucie. Podczas kontroli drogowych jedzie się pewniej, bo wiadomo, że niesprawnych samochodów nie ma na dro dze. Zostały wyeliminowane z ruchu. Moim zdaniem, częściej funkcjonariusze MO powinni stać przy przej ściach dla pieszych. Wiele wypadków zdarza się z wi ny przechodniów, ale opinia publiczna zwraca się przeciwko kierowcom. BRUNO JANKOWSKI, taksówkarz z Koszalina: — Proponowałbym., żeby zwra cać większą uwagę na przej ścia dla pieszych. Ci bowiem często wymuszają pierwszeństwo iia pasach, a wtedy łatwo o wypadek. Co daje taka akcja? Bo ja wiem, przepisy l tak każ dy musi znać i przestrzegać... Tyle, że podczas akcji zostanie ukarany za ich la manie. JAN ST AC HEC KI z Bia łogardu: — Kierowcy wro go są usposobieni do tej ak cji, bo na. każdym rogu stoi milicjant i kontroluje pojaz dy. A jak się dobrze po szu ka, to w każdym można, zna leźć jakąś usterkę. Ale i tak wszystkich nie wytapia. A poza tym z roku na rok jest coraz więcej wypadków. Tu żadna akcja nie pomoże. Zresztą jedynie kierowcy pojazdów osobowych mogą skorzystać z radiowych relacji. W wozach cię żaroyjych nie ma radia. RYSZARD PESTA, kierowca z Zakładu Gazyfika cji Bezprzewodowej w Bia łogardzie: — Mnie ta akcja ani nie przeszkadza, ani nie pomaga. W sobotę i nie dzielę nie jeździłem, to i niewiele mogłem z niej sko rzystać. fi oto wała: WANDA RĘBACZ „Ewa wzywa 01 Chociaż tytuł sugeruje mrożący krew w żyłach kryminał, oczywiście z serii „Ewa wzywa 07", będzie to zaledwie „kryminałek" gdzie loiększą rolę odgrywają pracownicy pralni chemicznej, niż ktoś z gatunku ko misarza Maigreta. Bohaterem incydentu jest podpity majster, wiozący w -autobusie puszkę białej farby oraz pasażerowie. Finał za myka się sumą jednego ty siąca. złotych, zasadzona przez Kolegium do Spraw Wykroczeń i bliżej nieokreśloną kwota za czyszczenie garniturów i krzyw dy moralne. Majster lubił wypić i po siadał „złote ręce". Toteż wracał do domu po towarzyskiej libacji, dzierżąc przy sobie puszkę olejnei farby, niezbędnej do prac domowych. Tak „palił się do roboty", że już w autobusie zaczął manipulować przy puszce. Pech chciał, że farba rozlała sie w autobusie. Najwięcej u-cierpiała na tym podłoga publicznego środka lokomocji. Dostało się iówniftź garniturom siedzących o-bok pasażerów. Dalszy ciąg był łatwy do przewidzenia. Oburzeni pa sażerowie zaczęli gromko protestować przeciwko nisz czeniu ich ubrań. Majster trafił przed Kolegium, gdzie ukarano go grzywną w wysokości 1 tysiąca zło tych. Zobowiązano go rów nież do zapłacenia szkód wyrządzonych pasażerom Okazało się jednak, że w tym drugim przypadku majster wyprzedził decyzję Kolegium. Z nawiązka zapłacił za koszty czyszczą nia garniturów. Nie ma wątpliwości, że postąpił bardzo uczciwie. Wówczas pasażerowie również okazali się dżentelmenami. Początkowo gło sy oburzenia (skrzętnie za notowane w sporządzonej przez MO notatce służbowej), na Kolegium straciły na ostrości. Przyjaźnie usposobieni pasażerowie za częli bagatelizować incydent. Ot, niechcący wylał odrobinę farby. Po co zaraz karać człowieka? No, cóż, bliższy ciału gar nitur, niż podłoga autobu su, O podłodze zresztą wszyscy gremialnie zapomnieli. A może nie pamiętali od początku? (ebe) Krowa na wystawie Trzy tygodnie trwał w Mia stku Plener Młodych Plastyków. W dniu zakończenia ple neru, w parku miejskim odbyła się wystawa prac młodych artystów. Na wystawę plastycy przyprowadzili krowę, którą przywiązano do drzewa. Być może nic w tym dziwnego nie było. Zwiedzają cy wystawę snuli jednak różne domysły na temat ouiej krowy^ stojącej obok wystawy obrazóio, które powstały podczas pleneru. Jedni mówili, że krowa ma symbolizować spój nię plastyków ze wsią i jej problematyką. Inni dowodzili ze wieś, to nie tylko krowa, a-le nowoczesne ciągniki, mai szyny i sprzęt rolniczy. Ich przeciwnicy stwierdzali: „Te raz są żniwa, maszyny rolnicze muszą pracować". Jeszcze inni uważali, ze kro'j'a ma podziwiać obrazy, gdyż nieliczna publiczność nie zachwy ca. się pracami młodych twór ców Natomiast krowa zmęczona, była pomysłem plastyków, którzy skazali ją na cierpienia Dawała temu wyraz, żałośnie rycząc i kręcąc się koło drzewa do którego uwiązano ja, na krótkim łańcuchu. O wiele lepiej czułaby się na pastwi sku* (wape) Zacznę od listu, nadesłanego przez Czytelników z Dy-rowa w po w. kołobrzeskim. Skrytykowali oni jakość węd lin, wytwarzanych w miejscowej masarni GS. pisząc m. it»,: „...kiełbasa nie nadaje się do jedzenia, słona, cuchnąca, w środku sam łój wołowy i galareta. Inna natomiast kiełbasa, tzw. wiejska, składa się ze smalcu i kawałków słoniny. Można tym ostatecznie smarować chleb, ale czemu mamy płacić za taki produkt jak za wędlinę"? DO MASARNI w Dygo wie pośpieszyły kontro le. Pierwsza pod firmą kołobrzeskiego.PZGS, a by ło to w końcu maja. Otrzy maliśmy wyjaśnienie, że „analizy nie wykazały żadnych odchyleń od obowiązujących norm". Jednakże (czegóż się nie robi, żeby to, co dobre, mogło być jesz cze lepsze) — „uaktywnio no komisję do spraw jako śri w miejscowej spółdzielni, ponadto zarząd GS został zobowiązany do wysyła nia prób laboratoryjnych trzy razy w miesiącu, zaś ze strony PZGS raz w mie siącu będzie pobierana próba do oceny chemicznej". Podpisano, wysłano. Minął czerwiec, minął lipiec, nadszedł sierpień. Do mniemywam, że kiełbasę nieustannie ulepszano, że krążyły próby laboratoryjne, zaś komisja do spraw jakości trwała w pobudzonej aktywności. 10 sierpnia zjechała do masarni GS w Dygowie druga kontrola, tym razem z PIH. Wszech stronnie ulepszany produkt okazał się być niejadalny, niestety. „Kiełbasa wiejska cechuje się niewłaściwa kon systencją, obecnością ścięgien twardych, tłuszczu miękkiego i zacieków gala rety, nierównomiernym roz mieszczeniem składników mSęsno-tłuszczowych oraz słabym związaniem" — brzmiał werdykt PIH, wsparty opinią fachowego rzeczoznawcy. Zastrzeżenia wyrażano też co do wynrg dukowanych w tym dniu serdelków. Zdumienie kontroli, o czym donosi redakcji Woj. Inspektorat PIH wzbudził prezes GS Dygo wo, obecny przy inspekcji, który — cytujemy — „w bezzasadny sposób usiłował kwestionować ustalenia kon trołi i sprzeciwiał się prze klasyfikowaniu kwestionowanej kiełbasy do niższe- czywiście dołoży starań. Mam też przed sobą list Czytelniczek z Piasków Po morskich w pow. szczecineckim: ,,Jęst w Piaskach sklep spożywczy, ale co z tego, kiedy nawet w żniwa trzeba zostawiać pracę i je chać do miasta po chleb, pomidory, kapustę itp. pod stawowe artykuły... Sklepo wa mówi. że jej sie nie opłaca brać takie towary, Kontrole i wnioski (zaskakujące)... go gatunku, gdyż, jego zdva niem, wędlina ta była „bardzo dobra". Tak oto zaowocowały a-nalizy, próby, uaktywnianie, polepszanie itp. w wy konaniu zarządu GS w Dy gowie, reprezentowanego w sprawie powyższej przez prezesa. Analizy, próby itp. sankcjonowane przecież ofi cjalnym pismem PZGS. w Kołobrzegu. Skargi na kiepskie zaopa trzenie sklepów wiejskich w sezonie letnim nie nale żą do rzadkości. Jedne publikujemy, inne przesyłamy 'do zbadania i wyciągnięcia odpowiednich wniosków. Bardzo różnie jest z tymi wnioskami. Na przykład — pisali Czytelnicy ze wsi Bu czek w pow. białogardzkim. że z powodu rażących bra ków w zaopatrzeniu najbliż szego sklepu (GS Pobądź'* nie mogą po prostu liczyć na ten sklep. Z PZGS w Białogardzie nadesłano do redakcji wyjaśnienie, ż? „stan zaopatrzenia nie jest najwłaściwszy", ale „miesz kańcy wsi Buczek nie trak tują sklepu w Pobądziu ja ko stałego źródła zaopatrzę nia, niemniej dołożymy sta rań"... itd. Osobiście wątpię, czy przy takim poglądzie na sprawę ktokolwiek rze- Minister nie załatwi... Czytelnicy nasi, mieszkańcy Buczka (gmina Tychowo, poro. Białogard) skarżyli się w liście do Re dakcji, że mając pocztę od daloną o 14 km otrzymują gazety co dwa, a nawet i co cztery dni. Co nie szkodzi tygodnikom, szkodzi prasie codziennej, „opóźnio va o kilka dni gazeta jest przecież makulaturą" — piszą Czytelnicy. Są również kłopoty z wysyłaniem listów, bo nie co dzień można spotkać we wsi listonosza. Ponrzednio miesz kańcy Buczka korzystali z poczty w Krępie (3 km odległości), obecnie do Ty chowa te 14 km chodzą pieszo lub jadą rowerem. Czytelnicy w tej sytuacji praqnęliby, aby przynaj-mnief doręczyciel pojawiał sie we wsi codziennie. O zaradzenie kłopotom mieszkańców ■ wsi Buczek zwróciliśmy się do Obwo-dowego Urzędu PocztęWo--Telekom unika cyj nvao w Białogardzie (obwód nr 1) Otrzymaliśmy wyjaśnienie, z którego wynika, że w za sadzie urząd jest... bezradny. „Rejon ten — czytamy w piśmie nadesłanym, do Redakcji — obsługiwany +erfrt przy pomocy motocykla i objim,uje 35,3 km.. Obecnie brak v> urzedzie pocztowym Tychowa 2 do ręczycieli. dlateno też niedomagania mogły się zdarzać. lecz najwyżej tylko takie, że doręczyciel ohsłu guje wieś co drugi dzień. Do czasu. zatrudnienia nowuch doręczycieli sytuacja nie poprawi sie. Zresztą brak chętnych d.o pracy w tym zawadzie. Starania naczelnika urzędu ror-ztoweno tv Tychowie i OUPT w Biało ęai-dzie nie dają rezultatu". Nie mamy powodu wątpić, że tak jest istotnie. które się szybko psują". I wyjaśnienie PZGS w Szcze cinku, oparte na wyjaśnieniu zarządu GS w Barwi cach, któremu sklep podle ga. Oczywiście w obu wy jaśnieniach wszystko jest w najlepszym porządku, obro ty rosną i — chciałoby się dodać — nie wiadomo cze mu mieszkanki wsi Piaski grymaszs... Osobiście z PŻGS nikt się do Piasków nie pofatygował. Ostatni w tej publikacji (spośród wielu jeszcze in- nych w redakcyjnej poczcie) przykład dotyczy skle pu spożywczego w Studzie nicach, pow. bytowski, Za brakło w dniu 21 lipca pie czywa? Brakuje napojów chłodzących? Ależ to po prostu... tylko opóźnienia dostaw. Brakuje owoców i warzyw? Też kwestia dostaw. A w ogóle to zaopatrzenie sklepu spożywczego w Studzienicach jest wystar czające. Taki jest sens wy jaśnienia, nadesłanego przez PZGS w Bytowie. Przy czym wiadomo skarżącym się — fcez kontroli i bez wyjaśnień — że jeśli czegoś nie ma, to dlatego, że nie dowieźli. I chodzi im tyl ko o to, żeby właśnie dowieźli. O nic więcej. Nam natomiast w niniejszej publikacji przyświeca nadzieja, że Zarząd WZGS zechce pouczyć podległe so bie placówki o merytorycz nym sposobie traktowania zażaleń klientów sklepów wiejskich (krążenie pism jałowych i nużących wszy stkim zabiera niepotrzebnie t-zas): natomiast sprawa po ruszona na wstępie kwalifi kuje się, naszym zdaniem, do odrębnego rozpatrzenia przez WZGS. Cz. CZECHOWICZ Chwalę Kołobrzeg „Śmietankowy" przymus Jednakże po to istnieją u-rzędy różnych szczebli, że by troszczyć się o potrzeby obywateli. Być może gmina Tychowo oraz UPT w Białogardzie powinny intensywniej troszczyć się o podległe sobie "ej ony Stwierdzenie bezradności tułasnej nikogo nie satysfakcjonuje. wiadom.o też, że minister łączności tej sprawy dla Tychowa i dla Białogardu nie załatwi... (ag) TRYB ROZWIĄZANIA UMOWY I UPRAWNIENIA URLOPOWE S. P. Sławno. Po ukończę niu 3-Ietniej ZSH zaczęłam pracować w lipcu 1965, a z końcem listopada 1967 zwolniłam się na własne żą danie. W lutym 1968 podję łam zatrudnienie w nowym zakładzie pracy i tu praco wałam do października 1972,. Zwolniłam się znów na własne żądanie i w tym samym miesiącu zostałam zatrudniona w obecnym za kładzie pracy. Pracodawca twierdzi, że należy mi się urlop w wymiarze 20 dni, a nie 26 dni, skoro zwalnia łam się na własne żądanie. Powiedzenie „na własne zadanie" nie określa wyraź nie trybu, w jakim nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy, pisaliśmy już o tym nieraz. Załóżmy zatem, że rozwiązanie stosunku pracy w 1967 roku nastapiło za wypowiedzeniem, dokonanym przez Panią przy za chowaniu ustawowego terminu wypowiedzenia. W ta kim razie okres zatrudnienia, wymagany dla nabycia uprawnień do określonego wymiaru urlopu, liczy się Pani od lutego 1968 tj. od czasu, gdy przed wejściem w życie ustawy z 29 kwietni#' 1969 o pracowniczych Od 1 do 14 lipca przebywałem z rodziną na wczasach zakładowych w Kołobrzegu. W poprzednich latach zwiedziłem niemal całe wybrzeże, ale Kołobrzeg spodobał mi się najbardziej. Ładne, czyste miasto, dużo zieleni i kwiatów, rozległa i piękna plaża, czysta woda. Najbardziej jednak chciał bym pochwalić świetnie zorganizowaną sieć placówek gastronomicznych, pań stwowych, spółdzielczych i ajencyjnych. Doprawdy, Ko łobrzeg zasługuje na miano „Perły Bałtyku". Jeden tylko miałem kłopot. Przedłużałem sobie kar tę pływacką i okazuje się, że w Świnoujściu za jednorazowe uzyskanie karty pływackiej (z 5-letnim o-kresem ważności) zapłaciłem 15 złotych, natomiast w Kołobrzegu za kartę z 4-letnim okresem ważności zapłaciłem 60 złotych. Regulamin zdobywania powszechnych kart pływackich mówi co innego. Prosiłbym o interwencję w tej sprawie. ANDRZEJ H. Trzebinia-Siersza Nawiązując do listu p. Włodzimierza Klonowskiego z Warszawy („Trybuna Czytelników" z 16 bm.), któ ry opisał swoje perypetie w Koszalińskim coctail-ba-rze mlecznym, informuję, że spotkała mnie podobna historia. Będąc dn. 15 sierp nia z dziećmi w tym barze poprosiłam o figurujące w kąrcie coctaile truskawkowe na maślance (cena 1 zł 80 gr) i 3 porcje bitej śmietany (1 porcja 1 zł 50 gr). Od kelnerki usłyszałam: coctail jest tylko na śmietanie, porcja 5,50, bita śmie tana tylko z rodzynkami — porcja 6 zł. Nie chcąc sprawić wnukom zawodu, zamówiłam, co mi proponowano i zapłaciłam 25 zł 50 gr. Jestem emerytką — to nie jest dla mnie mała sumka. Niezależnie jednak od tego — zapytuję, czym tłumaczyć postępowanie kierownictwa coctail-baru? Za pewne chęcią wprowadzenia w błąd ewentualnych kontroli, które interesują się, czy jadłospis jest dostatecznie urozmaicony? W. B. Gniezno urlopach wypoczynkowych, podjęła Pani zatrudnienie. Do okresu tego dodaje się lata nauki w ZSH, a zatem staż zatrudnienia do urloou wynosi w Pani przypadku 8 lat. W tej sytuacji przy sługuje 20 dni roboczych ur lopu wypoczynkowego. O ile natomiast było to rozwia iisformii- -jeisi1 rmlzuny zanie umowy za wzajemnym porozumieniem, to staż zatrudnienia liczy się już od lipca 1965 i w takim razie przysługiwałby Pani urlop w wymiarze 26 dni roboczych. Fakt. że ostatnio również rozwiązała Pani lira owę za wypowiedzeniem (przyjmujemy bowiem zpo wu, że rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w takim trybie) jest bez znaczenia dla wymiaru urlopu, skoro miało to miejsce już po wejściu w życie nowej usta wy urlopowej. Przenisy tej ustawy nie przekreślają bowiem okresu zatrudnienia sprzed rozwiązania umowy w powyższym trybie, jeśli nastąpiło ono po wejściu w życie ustawy, a jedynie ze zwalają na wykorzystanie urlopu dopiero po przepra cowaniu całego roku. (X) „WYPRAWKA" NIE PRZYSŁUGUJE J. F„ Człuchów. W ubiegłym roku nie dostałem się na wyższą uczelnię i podjąłem zatrudnienie w połowie listopada. Obecnie zostałem przyjęty do Wyższej Szkoły Oficerskiej w Koszalinie i rozpoczynam naukę 17 września br. Czy przysługuje mi z zakładu pracy jakieś dodatkowe wy nagrodzenie (wyprawka) ©-raz urlop za przepracowane dni. Odprawa pieniężna, zwana „wyprawką", przysługuje tylko w przypadku powołania pracownika do zasadniczej służby wojskowej. WSU nie jest taką służ bą, nie może więc Pan o-trzymać powyższego świad czenia. Nie przysługuje Panu również urlop wypoczynkowy, ponieważ prawo do pierwszego urlopu nabywa się po przepracowaniu całego roku. Jedynie pracownik zatrudniony przy pracy sezonowej może otrzymać urlop w wymiarze jednego dnia za każdy przepracowany miesiąc, zgodnie z art. 9 ustawy z 29 kwietnia 1969 o pracowniczych urlopach wypoczynkowych. (X) /STN1EJĄ psy, których imiona trwają w ludzkiej pamięci w ciągu całych stuleci, a nawet tysiącleci. Liczba „sła. wnych psów" wcale nie jest zbyt mała, w każdym razie większa niż liczba słynnych koni, jakkolwiek nie ma takiego psa, na którego cześć nazwano by jego imieniem miasto, jak to się stało z Buc cjałem, wierzchowcem Aleksandra Macedońskiego. Ciekawostki o parch słaicach pochodzą z książki Hansa Bauera pt. „Z psem przez st ulecia". CZWORONOŻNY KAPRAL Psy towarzyszyły do ostatniej chwili życia egipskiej królowej Kleopatrze oraz rzymskiemu wodzowi i politykowi — Cezarowi, Egipcjanka szukała śmierci razem ze swym. chartem. Kzymia-nin. wyzionął ducha wraz ze swym Ursusem pod ciosami sztyletów morderców. Imiona psów wojennych przetrwały niekiedy dłużej niż nazwi ska ich właścicieli. W dużej mie rze sława przypadła czworonożnemu towarzyszowi pewnego ateńskiego wojownika w bitwie pod Maratonem. Polignot, jeden z naj znakomitszych malarzy Grecji, u-pa/niętnił go na obrazie, który wisiał w tak zwanej Stoa Poikile, w Pstrym Poi tyku w Atenach. 0 psie tym wspomina także pisarz Aelianus. Wcieleniem dzikości mógł być meksykański buldog, Berillo. Hisz panie używali go do walk przeciw ko południowo- i środkowoamerykańskim Indianom, podczas któ rych niemiłosiernie rozszarpywał czerwonoskórych mężczyzn, kobiety i dzieci, aż w końcu ugodziła weń zatruta strzała karaibska. Łagodniej chyba należy ocenić Moustache, czarnego pudla, należącego do francuskiej markietan-ki imieniem Radis, żyjącej za czasów Napoleona Moustache przy szedł na świat w Normandii w 1799 r. i „uczestniczył" w bitwach pod Marengo i Austerlitz. Za wszystkie pożyteczne zasługi, jakie rzekomo oddr.ł, został wielokrotnie odznaczony. Z tej racji sierść jego otrzymała wojskowe uczesanie, a na szyi powieszono mu medal. Moustache wszystkie te odznaczenia obchodziły tyle, co umarłego kadzidło. Co do trze ciego odznaczenia, należy jednak sadzić, iż było ono całkiem po jego myśli. Otóż przyznano mu rację żywności grenadiera. W 1811 roku zabiła go kula armatnia pod czas szturmu Francuzów do twier dzy Badajoz. Słynnym psem wojennym był wreszcie Prohaska, pies austriackiego siódmego pułku piechoty Radetzky'ego. Wielokrotnie ranny, za swe zasługi otrzymał ..dystynk cje kaprala". Zdechł w 1853 roku. Jego skóra przechowywana jest w muzeum przyrodniczym w Klagenfurcie. Sporo wzruszających anegdotek kursuje o le chien de la reine suczce królowej Marii Antoniny, która swej pani dotrzymywała towarzystwa aż pod sam szafot. Boatswain nazywał się nowofun landczyk, ulubiony pies lorda Byrona, który faworytowi kazał wznieść pomnik z następującym romantycznym napisem: „Tu spoczywają zwłoki psa, który był piękny, nie będąc próżnym, był mocny, nie będąc zuchwałym, był odważny, nie będąc dzikim". Maida — to ulubieniec wielkiego szkockiego poety i powieścio-pisarze. Waltera Scotta. Miał on prawo stale przebywać w pracowni swego pana. Scott wysławia go w swych dziełach, a wybitni malarze uwiecznili jego wygląd. „Najlepszym przyjacielem spomiędzy męskich stworzeń" nazwał Ryszard Wagner, entuzjastyczny •wielbiciel zwierząt, swego Pepsa, który towarzyszył muzykowi nawet w czasie ucieczki przed policją po powstaniu .1849 roku do Szwajcarii. PIES AUBRY'EGO Trudno dziś w tej historii, sięga jącej wieku XIV, oddzielić całkowicie prawdę od legendy, w którą niewątpliwie obrosła. W XIV stuleciu żył ponoć we Francji faworyt króla Karola V. młody rycerz o nazwisku Aubry de Mon-targls. Niejaki Macaire, dworzanin królewski, zazdrościł • mu łask, wiec zabił go w lesie Bondy niedaleko Clichy i zakopał w ziemi. I oto do akcji wkracza pies zamordowanego. Odnajduje ślady za bitego pana. jakiś czas zatrzymuje sie u jego grobu, wykrywa wśród szlacheckiej drużyny łuczników mordercę i skacze mu do gardła. Na Macaire'a zostaje zwrócona powszechna uwaga. Król. powiadomiony o całej sprawie, zarządza ..sąd boty". W 1371 roku na wyspie sekwsńskiej Notre Damę — Macaire staje przeciw psu. Roz sz?lałe zwierze w regularnym pojedynku powala go na ziemię, przyznaje się więc do morderstwa 1 jeszcze tego samego dnia oddaje głowę pod topór katowski... Warto dodać, że Karol V w lenie Pondy kazał postawić psu pomnik z pouczającym łacińskim napisem. O tych dawnych wydarzeniach przvpomina jeszcze dzisiaj malowidło na stropie wielkiej sali zabaw w pewnym starym zr.mku, leżącym między dwoma francuski mi miasteczkami — Montargis i Nćmours. Przedstawia ono Ms-caireTa w pojedynku z psem. Interesującą jest kariera scenicz na dramatu pt. ..Pies Aubry'ego". osnutego na motywach -wspomnianej historii, w początkach ubiegłe go stulecia utwór ten (dokonana przez Wiedeńskiego literata Castel lego przeróbka francuskiego melodramatu Guilberta de Pierecour-ta)) grywano z dużym powodzeniem w wielu teatrach. Największe wrażenie na widzach wywierała nie tyle treść utworu ani też gra artystów, co raczej tresowany pudel wiedeńskiego aktora Rudolfa Karstena — Dragon. Pies ten musiał na przykład ciągnąć za dzwonek do gospody, z zapaloną latarnią biec nocą przez las. skakać przez okno i wreszcie rzucać sie na mordercę. Wkrótce ową „psią sztukę" przedstawiono również w Berlinie, a nieco później w Weimarze, w teatrze dworskim. To właśnie stało się przyczyną dymisji Johanna Wolfganga Goethego ze stanowiska dyrektora owego teatru. Znakomity poeta poczuł się dotknięty pojawieniem się psa na kierowanej przez siebie scenie, uważając to za obniżenie godności teatru. Osobiście nie wy raził też zgody na wystawienie owego utworu, 8 doszło do tego dopiero na wyraźny rozkaz wielkiego księcia Karola Augusta, zapalonego miłośnika psów. BARRY Z PRZEŁĘCZY Najsławniejszym spośród wszyst kich psów. które kiedykolwiek żyły, a rcywzorem psiej wierności, był Barry^ bernardyn żyjący od 1800 do 1812 roku w schronisku na Wielkiej Przełęczy Świętego Bernarda w Alpach. Rzekomo wyratował on 40 osób z opałów w górach. Kiedy się zestarzał i opadł z sił, przeor klasztoru wysłał go do Berna, gdzie otrzymał łaskawy chleb i zdechł w 1814 roku. Został wypchany i wystawiony w Berneńskim Muzeum Narodowym. Po nieważ preparacja niezbyt się uda ła, przerobiono ją w bieżącym stuleciu na nowo i zrobiono dosko nały gipsowy odlew zasłużonego czworonoga. Barry stał się czołową postacią wszystkich zwierząt, jakie zasłużyły na ludzką wdzięcz ność. Jego pomnik wzniesiono w samym środku psiego cmentarza (cimetiere des chiens) na tzw. Wyspie Robinsona w pobliżu Paryża. Jak zwykle bywa, także i wokół postaci dzielnego czworonoga alpejskiego stworzono niemało legend. W szczególności dotyczy to wzruszającej historii ocalenia zabłąkanego dziecka. Według jednej z wersji. Barry odnalazł je w dziurze lodowej a ogrzawszy lizaniem buzie i raczki, gestami nakłonił do tego. by na niego wsiadło, a wtedy zaniósł je do schroniska. Dotarłszy do bramy Barry pyskiem pociągnął rączkę dzwonka, nie dając nawet. 1ak to zazwyczaj czynią psy, znać o sobie szczekaniem. Tymczasem Barry — alpejski bernardyn był po prostu psem z nsimi instynktami i manierami. Wielu ludzi zawdzięcza mu życie... RINTINTIN NA EKRANIE W nowszych czasach słyszy sie nieraz o psich gwiazdach. Najsłynniejszym psem ekranu był niewątpliwie Rintintin. bohater wielu taśm filmowych. Jego właściciel, Duncan, prowadzący sklep z artykułami sportowymi w Los Angeles, w romantyczny sposób doszedł do posiadania te.go psa. W I wojnie światowej przebywał gdzieś na froncie jako porucznik amerykańskiego oddziału lotniczego. We Fleury, w północnej Fran cji, w schronie frontowym., nagle opuszczonym przez Niemców, znalazł sukę ze szczeniętami. Dwa z nich obudziły w nim szczególne wsnółczucie. Jedno z nich ochrzcił mianem nawiązującym do ulubionej wtedy francuskiej piosenki z refrenem powtarzającym imię Rintintin. Po skończeniu wojny zabrał zwierze ze sobą do Los Angeles. Tutaj pewien operator filmowy zwrócił uwagę na pięknego i żywego psa, on to sprawił. Iż Rin-tintinem zainteresował się holy-woodzki reżyser Powell, człowiek o dużym doświadczeniu w filmowaniu psów. Swoistością fchniki Powella było to. Iż zaczynał realizację od nakręcenia sytuacji, w której czworonogi obiekt znajdował się w takiej czy innej akcji. Dokoła tych scen dopiero później osnuwano właściwą fabułę filmu. Duncan zarobił na Rintintinie zmarłym w wieku czternastu l»t ze starości, setki tysięcy dolarów Wybrał rw llustr. Zb. Olesiński /. UWAGA ODBIORCY ELEKTROD! „CENTROSTAL" REJONOWY ODDZIAŁ W POZNANIU zawiadamia, i« z dniem 1 stycznia 1974 r." | SPRZEDAŻ ELEKTROD jlla Odbiorców z woj. koszalińskiego, poznańskiego, zielonogórskiego z wyjqtkiem powiatów: Gorzów Wlkp. Strzelce Krajeńskie, Sulęcin, Słubice PRZEJMUJE ODDZIAŁ TERENOWY „METALZBYTU" POZNAŃ ul. Lutycka 11, tel. 460-71, telex 0415431 ODBIORCÓW z powiatów Gorzów Wlkp., Strzelca Krajeńskie, Sulęcin, Słubice zaopatrywać będzie ODDZIAŁ TERENOWY „METALZBYTU" W SZCZECINIE ul. Górnośląska 14/16, teł. 39151, telex 042473 Zamówienia na rok 1974 należy kierować pod wyżej wymienione adresy K-310/B MIĘDZYZAKŁADOWA ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA w SŁUPSKU przyjmie uczniów na trzyletnią nauką zawodu tokarz lob śiusarz-mechanlk Warunkiem przyjęcia do szkoły jest: świadectwo ukończenia szkoły podstawowej i świadectwo zdrowia Dokumenty należy składać w dziale kadr Słupskiego Zakładu Przemysłu Maszynowego Leśnictwa w Słupsku, ul. Szczecińska 17. K-3094-0 * PRZEDSIĘBIORSTWO ROBÓT o ' INSTALACYJNO-INŹYNIERYJNYCH BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO w Koszalinie, ul. Jana z Kolna 7 ogłasza ZAPISY na rok szkolny 1973/74 dla chłopców S £;• w zawodzie: | monter urządzeń Instalacji | wodno-kesnaSizccyjnych I gazowych 0 Nauka trwa 2 lata. to Uczniowie będą odbywać praktykę bezpośrednio 0 na budowach prowadzonych na terenie woje-fj wództwa koszalińskiego. §W czasie trwania nauki zawodu uczniowie pobierać będq wynagrodzenie wg obowiązujących przepisów Warunki przyjęcia: ukończona szkoła podstawowa, wiek 15—18 lat. I; Kandydaci winni zgłaszać się osobiście, w terminie do §20 września 1973 r., w Dziale Kadr i Szkolenia pod wskazanym adresem. « K-3111-0 PKP WAGONOWNIA I KLASY W SŁUPSKU oraz oddziały W BIAŁOGARDZIE, KOSZALINIE 1 SZCZECINKU przyjmują uczniów do klasy I ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ w zawodzie mechanik urządzeń kolejowych na rok szkolny 1973/74 Uczniowie otrzymują bezpłatne umundurowanie, legitymację służbową ze zniżką 8C°/o na przejazdy koleją oraz 12 biletów rocznie na bezpłatny przejazd. Po roku deputat węglowy lub ekwiwalent pieniężny WYNAGRODZENIE WEDŁUG NOWYCH STAWEK w klasie I —- 150, zł — 300, zł miesięcznie w klasie II — 320, zł — 420, zł „ w klasie III — 640, zł I do 25°/o premii uznaniowe) Zgłoszenia przyjmuje referat ogólny Wagonowni Słupsk, jf Oddziały Napraw Wagonów w Koszalinie, Białogardzie \K i Szczecinku obok Lokomotywowni i? K-3055-0 ł ZAKŁADY PŁYT PILŚNIOWYCH i WIÓROWYCH w KAR LINIE, ul. Kołobrzeska 6 zatrudnią natychmiast: ZASTĘPCĘ GŁÓWNEGO MECHANIKA z wykształceniem wyższym i 3-letnią praktyką lub średnim i 5-letnią praktyką na stanowisku kierowniczym; 4 TECHNIKÓW ELEKTRYKÓW, 2 MISTRZÓW ELEKTRYKÓW, 4 ELEKTRYKÓW po zasadniczej szkole zawodowej oraz TECHNIKA ELEKTRONIKA. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia. Oferty prosimy kie-jrować pod adresem Zakładów. K-3113-0 KOŁOBRZESKIE PRZEDSIĘBIORSTWO TURYSTYCZNE w Kołobrzegu ZAWIADAMIA, ie zwrot pieniędzy za zakupione bilety na odwołane imprezy „Mazowsza" w dniach 21 i 22 VII 1973 r. oraz uecital H. Vondrackovej dnia 23 VIII będzie dokonywany wyłącznie do 8 września 1973 r. w Biurze Imprez Artystycznych w Kołobrzegu, przy ul. Granicznej 6 w godz. od 7 do 15, w soboty do godz. 13 Po upływie w/w terminu roszczenia z tytułu zwrotu zakupionych biletów nie będq uwzględniane. K-3116 Wynajmiemy na sezon letni 1974 rok dom z przeznaczeniem na wczasy pracownicza dla około 50 osób położony w jednej z n/w miejscowości: Hel, Jastarnia, Jurata, Władysławowo, Łeba, Ustka, Darłowo, Kołobrzeg, Ustronie Morskie. Zgłoszenia kierować: RADOMSKA WYTWÓRNIA TELEFONOW „TELKOM — RWT" w RADOMIU RADOM, ul. Struga 60, te i. 400-68 K-3087-0 ZAKŁADY PRZEMYSŁU BAWEŁNIANEGO „FROTEX" w Prudniku, woj. Opole ZAMIENIĄ ośrodek kolonijny w Pokrzywnej k/©fu£hołaz na ośrodek kolonijny położony nad morzem Pokrzywna to urocza miejscowość wczasowa, połeiona wśród lasów, na stokach Gór Opawskich, w pobliżu pięknego kąpieliska leśnego. OŚRODEK KOLONIJNY JEST NOWY, PEŁNOKOMFORTOWY, Z KUCHNIĄ ZMECHANIZOWANĄ I PRALNIĄ Informacji dot. wymiany udzieli Dział Gospodarki Pozaope-racyjnej ZPB „Fratex" tel. 28-94 Prudnik w godz. od 7 do 15 j K-3042-0 ''i :I~E^SZZZ~«Tr"T--:-g: I SKODĘ S-100 standard z odebraniem w „Motozbycie" Koszalin — sprzedam. Koszalin, ul. Hołdu Pruskiego 12a/8. Gy-5279 r tJmt tówi Na 846. grę wpłynęło 58663 zakłady. Ogółem stwierdzono 5151 wygranych, w tym z sześcioma trafieniami i z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową brak, z pięcioma tra fieniami — 31, po 709 zł, z czterema trafieniami 483, po 45 zł, z trzema trafieniami — 4637, po 5 zł. Wygrane z pięcioma trafie niami stwierdzono: 21 w woj. szczecińskim i 10 w woj. koszalińskim. Kolejne losowanie odbędzie się w niedzielę, w sali Prez. WRN, w Szczecinnie, o godz. 12. K-3114 OKAZYJNIE sprzedam skodę octa vię. Mak~vmcwicz, Darłowo, E. Plater 7/1 . G-5263-0 TAKSOMETR marki poltax — sprzedam. Miastko, ul. Kazimierza Wielkiego nr 15/2 tel. 781. G-5260-0 DOM jednorodzinny w Świdwinie budynki gospodarcze 1 duży cgród owocowo - warzywny sprzedam. Wiadomość: Świdwin, ul. Kościusz ki 22B/6. G-4983-0 GOSPODARSTWO rolne 10 ha, zabudowania nowe — sprzedam. Szkoła 8-klasowa, sklep na miej scu. .Tózef Klimczak, Malenia, p-ta Buczek pow. Łask, woj. łódź kie. G-5262 GOSPODARSTWO 20 ha zelektry-fiklwane (wodociągi) — sprzedam. Czesław Niemyjski, Zamarte 8^-5?? Cekcyn. G-527C-0 SKODĘ OCTAVIĘ super — sprzedam. Rudnicki, Koszalin, Wojska Polskiego 55/7. Gp-5282 SZAFĘ, stół, kredens, łóżko, palmę — sprzedam. Wiadomość: Koszalin Biuro Ogłoszeń. Gp-5281 TANIO sprzedam dwie kompletne maszynki gazowe, czteropalniko-we i junkers elektryczny. Koszalin Rokosowo, ul. Leśna 24/1. Gp-5250 COCKER spaniele, szczenięta peł-norodowodowe po złotej medalistce i zwycięzcy Polski — 1973 r. — sprzedam. E. Scłtan, Koszalin, tel. 234-02, po szesnastej. Gp-5057-pr. POLSKI Związek Motorowy Ośrodek Szkolenia Motorowego w Ko szalinie ul. Kaszubska 21, tel. 259-61 otwiera 31 sierpnia 1973 r., o godz. 17 kursy kierowców wszystkich kategorii. K-3098-0 ZAWIADAMIAMY PT Klientów, że placówka usługowa ZUUT--SORiT 14 w Słupsku, ul. Marchlewskiego 4 przeniesiona została do pawilonu przy ul. Zygmunta Augusta 14. K-30G9-0 ROZĘ do nasadzeń jesiennych Wielkokwiatowe, rabatowe, pnące miniatury parkowe w pięćdziesięciu najpiękniejszych odmianach wysyła od 10 października Ogrodnictwo Węgorzyno 72-320, skrytka pocztowa 5. G-4981-0 TELEWIZORY szybko naprawiamy. Koszalin, tel. 308-23. Gp-4627-0 POSZUKUJĘ opiekunki do dziecka. Wiadomość: Koszalin, II. Sawickiej 8/14. Gp-5280 Koleżance Marii Szulc wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci MATKI składają ZARZĄD oras WSPÓŁPRACOWNICY CECHU RZEMTOSŁ RÓŻNYCH W KOSZALINIE POTRZEBNA pomoc do ośmiomiesięcznego dziecka, w godz. 11—19, przez dwa tygodnie w miesiącu. Koszalin, Wojska Polskiego 59/11. Gd-5283 ZATRUDNIĘ elektromechanika 5 ucznia. Słupsk, Mariana Buczka 16a. Gp-52S2-0 IHUMUWWW— li......... ........... Wyrazy i głębokiego współczucia Bernardowi Kiedrowskiemu z powodu śmierci ŻONY składają ZARZĄD, RADA ZAKŁADOWĄ 1 WSPÓŁPRACOWNICY SPÓŁDZIELNI PRACY „ZGODA" w ŚWIDWINIE ZARZĄD SPÓŁDZIELNI PRACY WlÓKIENNICZO-DZIEWIARSKSEJ § w Kołobrzegu, ul. Cyrankiewicza 3 g zawiadamia Kontrahentów, że g z dniem 1 września 1973 r. y zmienia dotychczasowe brzmienie nazwy na i § dziewiarska Spółdzielnia Pracy „Weneda" Adres Spółdzielni pozostaje bez zmian. K-3095 IJS =E=E=S S ======I ===== i ====== 8 ===== E ====== B ~=EEE B E=Ei=3 RZEMIEŚLNICZA SPÓŁDZIELNIA ZAOPATRZENIA i ZBYTU w Złotowie ul. Domańskiego 56 zawiadamia, ie z dniem 1 września 1973 r. zmienia dotychczasowy nazwę nai Spółdzielnia Rzemieślnicza Remontowo-Budowlana w Złotowie u!. Domańskiego 56 nr kodu 77-400, tel. 26-22 111 K-3097 lii II ===== S ===== I ===== I ===== E ===== H ===== 8 ===== B E==3 PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY W WIEKO WIE, pow. Sławno ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót budowlanych z materiałów własnych w za^ kresie budowy: — budynku pomieszczenia mycia zewnętrznego sprzęta 0 kubaturze około 400 m3 — pomieszczenia kompresowni — kubatura około 60 m* — magazynu na składowanie środków chemicznych, o ku-J baturze 150 m3 — budynku warsztatowego do produkcji urządzeń magazyno-wych o kubaturze około 300 m3 —• zbiornika oddzielania olei od ścieków, o kubaturze oko-* ło 30 m3. Dokumentacja techniczna na w/w roboty znajduje się do wglądu w biurze POM. Oferty na roboty mogą składać przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne w zalakowanych kopertach z napisem na kopercie „przetarg" pod adresem POM Wiekowo. Komisyjne otwarcie ofert nastapi w biurze POM, w dniu 10 IX 1973 r., o godz. 10. Zastrzegamy sobie prawo wyboru oferenta. K-3036-0 PAŃSTWOWE PRZEDSIĘBIORSTWO „DOM KSIĄŻKI" w KOSZALINIE ogłasza PRZETARG na wykonanie remontu księgarni w Sianowie, robót ogóino-budowalnych, urządzeń, ślusarskich, instalacji elektrycznej i c.o. Termin składania ofert do 5 IX 1973 r. a wykonania do 15 listopada 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi w dniu 6 września 1973 r. o godz. 10. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa uspołecznione i prywatne. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-3099-0 ZESPÓŁ OPIEKI ZDROWOTNEJ w SŁUPSKU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót budo wlanych adaptacyjnych stanu surowego pawilonu p/gruźliczego na Oddział Zakaźny Szpitala Miejskiego w Słupsku przy ul. Kopernika. Wartość robót ca 1500 tys. zł. Termin wykonania robót do 30 lipca 1974 r. Oferty należy składać w zalakowanych kopertach w dziale technicznym ZOZ, do 8 IX 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi 10 IX 73 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-3100-0 POWIATOWY ZWIĄZEK KOŁEK ROLNICZYCH w SŁAWNIE zatrudni natychmiast KIEROWNIKA OŚRODKA ROLNEGO w Sławsku; KIEROWNIKA OŚRODKA ROLNEGO w Masłowicach; ZASTĘPCĘ KIEROWNIKA Ośrodka Rolnego we Wrześnicy. Od kandydatów wymagane jest co najmniej wykształcenie średnie w zawodzie rolniczym lub zootechnicznym. Ponadto zatrudnimy INSPEKTORA ds. INWESTYCJI 13UDOWLANYCH, konieczne wykształcenie w zakresie budownictwa wiejskiego oraz INSPEKTORA ds. U-SŁUG CHEMIZACYJNYCII z wykształceniem rolniczym lub chemicznym. Warunki pracy, płacy oraz mieszkaniowe do omówienia w PZKR, Sławno, ul. Chełmońskiego 34, telefon 37-22 lub 37-60. K-3074-0 PKP ODDZIAŁ RUCHOWO-HANDLOWY w SŁUPSKU przyjmie natychmiast MĘŻCZYZN, w wieku od 18 do 45 lat życia do pracy, na stanowiska: KONDUKTORA, MANEWROWEGO na stacjach: Słupsk, Szczecinek, Białogard, Sławno, Płoty, Gryfice, Kołobrzeg, Jankowo Pom., Runowo Pom. Złocieniec, Połczyn-Zdrój, Jastrowie oraz zwrotniczego na wszystkich stacjach PKP podległych Oddziałowi w Słupsku. Zatrudni również ABSOLWENTÓW SZKOL ŚREDNICH, z roku 1970, 1971, 1972, 1973 na stanowiska ADIUNKTA SŁUŻBY TECHNICZNO-RUCHOWEJ (dyżurnego ruchu). Szczegółowych informacji odnośnie «warunków, pracy i płacy oraz możliwości awansowania udzieli referat ogólny Oddziału w Słupsku, ul. Wojska Polskiego 28 oraz zawiadowca każdej stacji PKP. K-3019-0 SAMODZIELNY ODDZIAŁ WYKONAWSTWA INWESTYCYJNEGO przy KOSZALIŃSKIM PRZEDSIĘBIORSTWIE PRZEMYSŁU ZIEMNIACZANEGO w SŁUPSKU, ul. Poniatowskiego 27, tel. 74-27 zatrudni na budowie Słupsk (natychmiast): MURARZY, BETONIARZY-ZBRO JARZY, POMOCNIKÓW MURARZY, ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Wynagrodzenie netto zgodnie z nowym UZP w budownictwie. Oferty należy zgłaszać osobiście. K-3033-0 MIEJSKI ZARZĄD BUDYNKÓW MIESZKALNYCH w KOSZALINIE, ul. B. Bieruta 24, zatrudni natychmiast: INSPEKTORÓW NADZORU i PROJEKTANTÓW o specjalności instalacje sanitarne i budownictwo ogólne, z wykształceniem średnim technicznym i uprawnieniami budowlanymi lub bez uprawnień z długoletnia praktyką; RZEMIEŚLNIKÓW BUDOWLANYCH o soecjalnościach: MURARZ. DEKARZ, ZDUN, ROBOTNIKÓW NIE WYKWALIFIKOWANYCH do pracy w transporcie; KOBIETY bez kwalifikacji na stanowiska DOZORCZYN do pracy w adeemaeh. Reflektujemy tylko na pracowników miejscowych Warunki pracy i płacy do uzgodnienia niainiejscu, tel. 220-66. K-3079-Q Tu turniej „dzikich" drużyn! ZAPISY-JESZCZE 8 DNI Do Słupska powrócili z kolonii i obozów uczniowie. Jeszcze kilka najbliższych dni będa zaaferowani zakupami, przygotowaniami do nowego roku nauki. Ale po poniedziałku, gdy już wszystko w szkołach się ułoży, proponujemy im solidne przygotowanie się do "naszego TURNIEJU „DZIKiCH" DRUŻYN. Startować mogą zespoły szkolne, podwórkowe, ze Słupska i powiatu. Warunek dla uczestników: wszyscy muszą mieć legitymacje szkolne. Limit wieku: najstarsi — urodzeni w r. 1959, Dolnej granicy nie określamy, ale chyba i tak pierwszoklasiści grać nie będą... Zespoły ze Słupska grać będą w dwu grupach (starsza — roczniki 1952—1960 i młodsza — pozostałe), z powiatu — w jednej, bez podziału według lat. Każda drużyna może zgłosić do 20 uczestników. Winna też wybrać swego kapitana i poprosić o opiekę osobę dorosłą. Nie mogą grać w naszym turnieju chłopcy zreszeni w klubach sportowych. Chcemy dac wszystkim uczestnikom równe szanse, musimy więc postawić ten warunek. Chłopcy z klubów mają przecież większy zasób umiejętności. Uroczyste rozpoczęcie turnieju nastąpi w niedzielę, 9 września, na Stadionie 650-le-cia (w przerwie meczu piłkarskiego). Zapisy chcemy zakończyć 6 września, aby przeprowadzić niezbędne przygotowa nia i odprawę techniczną. Pro simy więc o szybsze zgłaszanie się do turnieju. Karty zgło szeń w redakcji ,,Głosu" w godz. 10—16, w sobotę 10— —14). (tern) U PO AKCJI SOBOTNIO-NIEDZIELNEJ §2 BEZPIECZNE DOJŚCIE DZIECKA DO SZKOŁY NA DROGACH K Kolegium ukarało Ostatnio Kolegium do Spraw Wykroczeń przy Prezydium MRN rozpatrywało w trybie przyspieszonym sprawy kiłku osób, obwinionych o wywołanie awantur w lokalach gastronomicznych. Gdzie jest papryka? Nie jest to żaden delikates, ale jednak — r::ecz fcardzo w kuchni przydatna, zasobna w witaminy, ozdoba sałatek. I teraz, w pełni sezonu owocowo-warzywnego — papryki w Słupsku jeszcze nie ma, chociaż można ją kupić od 2 tygodni w Koszalinie! Może jesz cze dzisiaj handlowcy nadrobia te zaległości, ale jedno jest widoczne: nie przejawiaja zbytniej troski o zaopatrzenie klientów. Czesław Wypchło (Słupsk, ul. Gdyńska 48) 3 bm. kolo toalety „Baru Leśnego", uderzył bez żadnego powodu Karolinę S., jej męża i jaszcze jedną osobę używając przy tym wulgarnych słów. Kolegium wymierzyło mu grzywnę 4950 zł. W tym samym „Barze Leśnym" 5 bm. wywołał awanturę Roman Nieruszewicz (ul. Długa 29). Jego ofiarą był Andrzej L. Kara — grzywna 4,5 tys. zł ( z zamianą na 90 dni aresztu). 23 bm. chuligańską awanturę wszczął w kawiarni „Cechowa" Ryszard Sienkiewicz (ul. Mickiewicza 41). Grzywna — 3,5 tys, zł, z zamianą na 70 dni aresztu, (ex) DYREKCJA Szkoły Podstawowej we Wlynkówku prze-■ słała nam już zaproszenie na uroczyste otwarcie roku szkolnego — w nowym budynku, w którym ekipa Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego, wspólnie z uczniami, ich rodzicami i nauczycielami, przeprowadza ostatnie prace. Fot I. WOJTKIEWICZ ONTROLERZY ruchu drogowego mają teraz szczególnie dużo pracy. Niedawno ich wysiłki były skoncentrowane na akcji pn. „UWAGA, BĄDZ PRZEZORNY NA DRODZE" organizowanej wspólnie przez Polskie Radio i Komendę Główną MO. Na najbardziej uczęszcza- Gabrel. — Podczas akcji, spo-nej drodze Słupsk — Ustka, łeczni inspektorzy ruchu dro-w niedzielne przedpołudnie gowego ORMO, elewi SPMO, służbę pełnił kpr. Jerzy Le- milicjanci z wiejskich poste-wandowski. runków oraz kontrolerzy — Kierowcy na ogół jeżdżą IKRD MO, ujawnili ok. 1000 ostrożnie — mówi — respek- wykroczeń na drogach, z czc-tują ograniczenie szybkości go połowę popełniły osoby przed Słupskiem. Obawiam się piesze. Wynikiem tego był jednak, że niektórzy czynią przeważnie odwieczny ^ konto tylko na widok milicyjnego flikt kierowca — pieszy. Z nie-munduru i motocykla. pokojem obserwujemy to zja- — Dzisiaj ukarałem dwóch wisko i stwierdzamy, że naj-zmotoryzowanych: motocykli- częściej za ten braK wzajem-stę, za braki techniczne poja- nej tolerancji trzeba winić zdu oraz kierowcę warszawy, pieszych. Lekceważą przepisy, za wymuszenie pierwszeństwa okazując czasem demonstra-przejazdu. cyjnie, jacy to oni są „ważni" Rozmowę przerywamy na na jezdni. Tkwią w błędnym krótko, bowiem ze Słupska przekonaniu o _ konieczności nadjeżdża „Nysa" (nr rej. EP podporządkowania im innych 30-75), którą kor. Lewandow- uczestników ruchu. Jakże czę-ski zatrzymuje do kontroli, sto, wymownymi gestami po-Zwraca uwagę kierowcy, że w kazują, że przepisy — a więc czasie jazdy nie powinien zaj- i zdrowy rozsądek — mają mować się konsumowaniem gdzieś... lodów. W toku dalszej kon- Nie chcę tutaj mówić o skut troli okazało się, że ogumienie kach tego „sobiepaństwa" gdyż jest nadmiernie zużyte, tabii- zbyt często się je ogląda, a ce rejestracyjne mało czy teł- już zupełnie rzadko wyciąga ne, układ kierowniczy ma się z tego pouczające wnioski, zbyt duży luz, zaś termin ba- Wbrew oczekiwaniom, naj-dania pojazdu na stacji dia- liniej kłopotów mamy z wcza gnostycznej upłynął w styczniu br. — Zatrzymuję obywatelowi dowód rejestracyjny i nakładam mandat karny 100 złotych — zawyrokował kontroler. — Takich i podobnych wykroczeń na drogach naszego powiatu ujawniliśmy więcej — informuje- p.o. kierownika Inspektoratu Ruchu Drogowego KMiP MO por. Edmund sowiczami, za to „tubylcy"... Podczas akcji zatrzymaliśmy 12 kierowców, prowadzących pojazdy w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Wszystkich czekają rozpra wy w kolegiach orzekających i sądzie. Niezależnie od tego — wysokie grzywny pieniężne* — Zbliża się nowy rok szkolny... — Jesteśmy przygotowani do tego. W pierwszych dniach września przeprowadzimy pogadanki z pierwszoklasistami i ich rodzicami, których już te raz prosimy o zaznajamianie swoich pociech z najkrótszymi i najbezpieczniejszymi trasami dojścia do szkół. Rodzicom roześlemy także pocztów ki ze wskazówkami na temat bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym. Wzorem lat ubiegłych, zabiegamy o organizowanie przez szkoły dyżurów i patroli MSR w miejscach niebezpiecznych, a w szczególności przed bramami szkół i na po bliskich skrzyżowaniach. W każdej szkole, na widocznym miejscu, winna być wywieszo na mapa (plan) bezpiecznej drogi na lekcje. Proponujemy, żeby MZDiM, EEDP i PZDL dokonały prze glądu oznakowania dróg w pobliżu szkół, przedszkoli itp. obiektów skupiających młodzież. Jest to niezbędne dla kierowców, którzy zachować muszą w tych miejscach szczególną ostrożność. Rozmawiał: (wir) W „Fcmarolu" YREKTOR Fabryki Maszyn Rolniczych Edward Szyd-lik nie kryje, że zakład misł spore trudności, ale przecież oba letnie rrpesiące zostały zamknięte pozytywnymi wynikami. Chociaż z rytmiką nie było najlepiej i trzeba było pracować w godzinach nadliczbowych. Plan za 8 miesięcy przewidywał produkcję wartości 160 min zł, w tym plan lipca i sierpnia — 41,8 min zł (przy większym wartościowo planie sierpnia o około milion zł w porównaniu z innymi miesiącami). Załoga ma też i inny powód do zadowolenia. Wykonano dodatkową produkcję za 4 min zł, na 5,8 min zł zadeklarowanej. Jest to osiągnięcie znaczne, bc przeciętnie w lipcu i sierp niu 25 proc. załogi nie pracowało. W tym roku zakład wprowadza do produkcji nowe asor tymenty maszyn rolniczych po trzebnych zwłaszcza w akcji wykopkowej. Oto w sierpniu wykonano 50 dwurzędowych wyorywaczy WEC-2 do dwufazowego zbioru buraków. Do rozpoczęcia kampanii wykop kowej zakład dostarczy na ry nek jeszcze 150 tych maszyn, na które jest olbrzymie zapo- trzebowanie rolnictwa. Wystarczy powiedzieć, że wprost z fabryki maszyny trafiają na NOWA NAWIERZCHNIA — ALE CIEMNO PO STAREMU Kilka już razy pisaliśmy na temat przedłużających się prac drogowych na ulicy Nadmorskiej. Wreszcie jest dywanik asfaltowy i chodnik (po jednej stronie). Ulica po zamknięciu fragmentu ul. Sobieskiego, jest bardzo ruchliwa. Stąd też apel mieszkańców Zatcrza do energetyków: pośpieszcie się z zakończeniem prac oświetleniowych. TRANZYSTORY DO LAMUSA... ...z powodu braku wkładów R-14 1,5 V. Nie uświadczysz tych baterii w sklepach i kioskach. Sprzedawcy też nie mogą odpowiedzieć, kiedy będą w sprzedaży. A nam się wydaje, że to jak zwykle nie sprawna dystrybucja, (f) W Słupsku „narodził się" polski pług, z przeznaczeniem do prac w lesie. Jest to urządzenie dwuskibowe, specjalnie wzmocnione, przystosowane do ciężkich ciągników. Leśnicy wyrażają się o tych pługach w superlatywach i zamówili jeszcze w tym roku tysiąc sztuk. Zakład będzie musiał zdwoić wysiłki, żeby sprostać temu zamówieniu. Dyrektor — Dzień dobry, kontrolą drogową... Fot, r WOJTKIEWICZ Seria kradzieży samochodowych W ostatnich tygodniach no tuje się w Słupsku liczne kra dzieże samochodów osobowych, jak też ich wyposażenia. Z parkingów i garaży gi ną reflektory, wycieraczki, zde rzaki, a nawet całe koła. Natomiast z bagażników — narzędzia, kola zapasowe, sprzęt turystyczny i wędkarski. Liczba zgłoszonych w MO kradzie ży rośnie z zastraszającą szybkością. Milicja prowadzi dochodzenia, ale na rasie w ku z czym są kłopoty podczas zbiorów. W zasadzie fabryka nie może ponosić winy. Spór powinien być rozstrzygnięty pomiędzy teoretykami i praktykami. Właśnie w sierpniu wykonano 120 takich urządzeń, przekraczając plan o 20 szt. W tym roku opuści zakład 550 hederów. Teraz załoga „żyje" akcją Kanikuła nie przeszkodziła połą, głównie do województw poznańskiego, bydgoskiego i wrocławskiego. Drugim nowym asortymentem jest ogławiacz. W magazynach już czeka 5 sztuk z tzw. partii próbnej, które według wstępnych założeń miały być wyprodukowane we wrześniu. Pierwsze próby są pozytywne i w przyszłym roku „Famarol" wyprodukuje 350 ogławiączy. Wreszcie największy powód do radości dla konstruktorów i wykonawców — pług leśny. Dotychczas leśnicy sprowadzali te urządzenia z zagranicy. Szydlik jest przekonany, że załoga podoła zadaniom. Żresz tą jest to asortyment przyszło ści, bo i w przyszłym roku trzeba bsdzie wykonać także tysiąc sztuk pługów leśnych. Między poszczególnymi asor tymentami produkowanymi w „Famarolu" jest także jeden, który wywołuje spory między producentem a użytkownikiem. Chodzi o urządzenie do zbioru kukurydzy, zwane potocznie hederem. Agr ©technicy zalecaią siew kukurydzy w rzędach odległych o 70 cm. Na tej podstawie produku je się urządzenia. Tymczasem rolnicy sieją gęściej, w związ- wykopkową. Przygotowano już 5 serwisów awaryjnych, które w najbliższych dniach pojadą do sąricdnich województw. Serwisy będą wyposażone we wszystkie potrzebne części zamienne- A więc pełne pogotowie przed wykopkami. Wracają pracownicy z urlopów, nieźle pracuje 60-osobo , wTy hufiec OHP, z którym wią j żemy nadzieje na przyszłość, j Najgorszy okres za nami. Z j każdym dniem powinno być j lepiej, powinniśmy pracować | rytmiczniej — kończy dyr. Szydlik. MARIAN FIJOŁEK większości przypadków bez rezultatu. Udało się natomiast w os.ai.nich dniach ująć na gorącym uczynku młodociane go złodzieja, który ukradł z parkingu warszawę. Dojechał tjlko do Lubuczewa. De-iekt silnika oraz brak paliwa spowodował konieczny przystanek. Młodociany złodziej J. B, już kilkakrotnie był karany za podobne przestępstwa a ostatnio przebywał w zakła dzie poprawczym, skąd zbiegł. Jak twierdzą przedstawicie le KMiP MO, w Słupsku daia-ła kilka młodocianych gangów specjalizujących się w tego rodzaju kradzieżach. Jest też grupa, która niszczy pojazdy na parkingach i w garażach. Zapewne z czasem sprawcy zostaną ujęci, ale zależy nam wszystkim na szybkim zlikwidowaniu gangów. Nie przechodźmy więc obojętnie obok chłopców bez celu kręcących się przy samochodach. Rozumiemy, że ciekawość młodzieńcza ciągnie do pięknie wyglądających pojazdów, ale... Przestrzegamy też wszystkich tych, którzy za 'marne grosze kupują części samocho dowe niewiadomego pochodzę nia. Jest to nie tylko karalne aJe grozi także tym, że jeśli dsiś kupisz , jutro mogą u-kraść tobie. , Wydaje się na ezasie przypomnienie rodzicom o koniecz ności zwracania większej u-wagi na dorastających chłopców. Nie do przyjęcia są bowiem fakty notowane nagmin nie, że kilkunastoletni chłopcy buszują po ulicach i podwórkach po godzinie 21. (mef) I M. CO-GDZIE-KIEDY 30 SIERPNIA CZWARTEK Sekretariat redakcji i Dział O głoszeń czynne codziennie od goda. 10—16, w soboty do 14, 97 - MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 zachorowania 81-10 Informacja kolej. TAXI: 39-09 ul. Murarska 38-24 pl. Dworcowy 49-80 taxi bagaż. % cUfżAMry Dyżuruje apteka nr 19 przy ul. P. Findera 38, tel. 47-16. W\ wystawy MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 9—16. Wystawy stałe: l. Dzieje i kultura Pomorzą Środkowego, 2. Witr kacy i jego współcześni (malarstwo). KLUB MPiK — Wystawa prac: Zofii Szreffel (tkanina). Mariana Dąbrowskiego (malarstwo) Zbięnie wa Szulca (ceramika, grafika). MILENIUM — West Side Story (USA 1 >61 szerokoforniat — " 17 1 30 POI ONI A — Dramat zazdrości (włosko-hiszp.. 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20.30 RELAKS — nieczynne OSTKA DELFIN - Niebieskie jak Mo rze Czarne (polski, 1. 14) — g. 18, i 29 GŁÓWCZYCE STOt TC A — Bvł sobio ła.idak (USA. 1, 16) oan. — g 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — nieczynne Aw RUCHU ZAWSZE ROZWAŻNIE „GIOS KOSZALIŃSKI" -organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczone) Partii Robotiiirzei Reriaguis* Kole ęium Redakcyjne — ul Zwycięstwa 137'139 (budynek W HZ? - 75-CU4 Koszalin Telefony — centrala 270 2) fłaez.y ze wszystkimi działami z wv1.->tktem Mipiskieęo i Parfyineęo) Re doktor nar7Plriv i sekretariat - 225-93 zastępca redaktora naczelnego i sekretarz Redakcji — 242 08 Dział Partvinv Dział Ekonomiczny — 243-53 Dział Vfie'ski ' Dział TerPtiow> - 224-95 Redakcja nocna — ul A. l.amnefo 20: 246-51— Dział Sportowy 244-75 — redaktor d vżurriv. „GłOS SŁUPSKI" — plac Zwycięstwa 2 - I piętro łfi-201 Słuosk, tel 51-95 Biuro Ogło szeń Koszalińskiego Wvdawnir twa Prasowego — ul P Findera 27a — 75-721 Koszalin tel 222-91 Wpłaty na oremimeratr miesieezna — 30.50 zł kwartał oa — 9i zł. półroczna — 1R2 zł roczna - 364 zł nrzyimnia urze dv nocztowe. listonosze orn? oddziały i« delpgaturv Przertsir biorstwa Upowczerhnipnia Pra sv i Książki Wszf'ki"b infor macji o warnrikarb prpnurre ratw udzielała wszystkie n'a cówki „Rtich" i noczty Wv dawca Foszali'"";''!? Wvdawnir two Prasowe RSW .Prasa" — Książka — p»rh" ul P Fin dera 27a, 75-721 Knszal'o <-en tr-^ia telefonW.na — 2*0 27 Tłoczono: Pra*o«p 7:akłfdv "*<--e-»T|in u! A'fr° da I a.mpeso 18 Nr indeksu Głos nr 242 . Strona 9 - -?i~/ %%&•$$£$ k'< ; V.^4 t . * ył '4; v f >rj o/o i ,• -,» •Y-J fty- *—____g|_______^_____J^L.___^ %,%'"\' fes^'vite??$" /•Yw^fc Wfl* &«sM ^ Piękny sokcss '0. PIEŃKOWSKIEJ w Budapeszcie Jak podawaliśmy, duże wyróżnienie spotkało srebr na medalistkę IFI Ggólnopol sklej Spartakiady Młodzieży w łucznictwie, reprezen tantkę kołobrzeskiej Kotwi cy — Grażynę Pieńkowską, którą Polski Związek Łucz niczy powołał do reprezen tacji Polskj na turniej krajów demokracji ludowej. Turniej rozgrywany był w Budapeszcie z udziałem ze społów ZSRR, NED, Czecho Słowacji, Polski i Węgier. Wczoraj ekipa naszych łucz niczek powróciła do kraju. Jak nas poinformował trener C. Pieńkowskiej — H. Rogalski, zawodniczka Kotwicy odniosła piękny sukces, zdobywając złoty me da!. G. Pieńkowska uzyska ła bardzo dobry rezultat w wieloboju — 1124. Wyprze dziła ona dwie reprezentant ki ZSRR — W. Rusłamową — 1101 pkt i L. Kwitę — 1097 pkt, R. Kitkowską (Pol ska) — 1653 pkt, A. Skrab (ZSRR) i J. Zbroińską (Pol ska) — obie po 1G47 pkt. Drużynowo zwyciężył ze spół ZSRR — 3245 pkt przed Polską — 3224 pkt i NRD — 2839 pkt. (sf) PIŁKARZE WISŁY WIGELIDERAMI We wtorek, kiedy oddawaliśmy numer do druku, trwał jeszcze w Krakowie (przy świetle elektrycznym) pojedynek o mistrzostwo I ligi piłkarskiej między Wisłą a warszawską Legią. Spotkanie zakończyło się sukcesem gospodarzy, którzy pokonali Legię 1:0. Bramkę dla Wisły strzelił Sarnat. Dzięki temu zwycięstwu piłkarze Wisły utrzymali drugą pozycję w tabeli. E-ez straty punktów są obecnie tylko dwie drużyny, prowadzące w tabeli: Ruch Chorzów i Wisła Kraków. Legia zajmuje 12. miejsce. (sf) fg REWANŻE ZA MISTRZOSTWA POLSKI m WALKI O REPREZENTACYJNE KOSZULKI Jutro w Słupsku rozpoczyna się ogólnopolski, dwudniowy turniej bokserski juniorów pod nazwą „Srebrne Rękawice Słupska". Wydział Szkolenia Polskiego Związku Bokserskiego zapowiedział, że w imprezie wezmą udział cztery zespoły: dwie reprezentacje kraju, reprezentacje CRZZ oraz drużyna złożona z najlepszych juniorów okręgu koszalińskiego. W sumie na ringu wystąpi 44 pięściarzy młodego pokolenia. CZWARTEK 30 SIERPNIA SZCZĘSNEGO Zespół CRZZ przyjeżdża do Słupska bezpośrednio z o-bozu w Pabianicach już dziś pod kierownictwem trenera Jana Biangi. Skład zespołu u-stalony był wczoraj wieczorem, jeszcze go nie znamy. Juniorzy reprezentacji przebywają jeszcze na zgrupowaniu w Cetniewie. Do Słupska przyjadą jutro rano. Trener kadry narodowej, Franciszek Kik poinformował nas, że na słupskim ringu m.in. wystąpią mistrzowie Polski: Radziszewski z Krakowa i Pierlejewski z Białegostoku. Poza tym łodzianie: Urbański i Jagusiak są wicemistrzami a Radtke (Bydgoszcz), Szczepański (Kiel ce), Czaja (Katowice), i Poniedziałek (Kraków) — to brązowi medaliści III OSM. Podczas słupskiego turnieju dojdzie więc do rewanżów za tegoroczne mistrzostwa Polski. Od wyników tych pojedynków uzależniony jest skład biało-czerwonych na mecz z N-RF. Reprezentacja naszego okrę gu ustalona zostanie z następujących zawodników: Gołos, Płaczkiewicz i Pazio (Gwardia Koszalin), Lis, Kuć, Miel-niczek, Miastkowski, Miodek (Czarni) oraz Kajfasz (Sława) i Kobyliński (Darłowo). Sekundantem nsszgo zespołu będzie Edwin Stoitz a kierownikiem Bolesław Slagow-ski. Turniej odbędzie się w sali przy u!. Mierosławskiego. W piątek początek walk o godz. 13, w sobotę finały o 17. Impreza wywołała w Słupsku duże zainteresowanie. Organizatorzy postarali się o liczne nagrody dla młodych pięściarzy. M.in. jedną z nich u-funcował dyrektor naczelny PZPS „Alka" w Słupsku — Andrzej Gajos. Najlepszy tech nik turnieju otrzyma piękny puchar redakcji dwutygodnika „Konfrontacje". Będzie również nagroda publiczności i wiele innych. J. MARKO trzostwa Europy We wtorek nastąpiło w Mo skwie uroczyste otwarcie 58. Wioślarskich Mistrzostw Euro py mężczyzn. Będą to ostatnie mistrzostwa kontynentu — od przyszłego roku w tej dyscyplinie rozgrywać się bę- REKCRD CZYŻOWEJ Na zawodach lekkoatletycznych o Puchar „Izwicstii" we Lwowie Nadieżda Czyżowa ustanowiła nowy rekord świata w pchnięciu kulą — 21.20. dzie tylko mistrzostwa świata. W moskiewskich mistrzostwach biorą udział reprezentanci 29 krajów. Polacy startują we wszystkich konkurencjach. Pierwsze pojedynki na moskiewskim torze odbędą się 30 bm. Finały zostaną rozegra ne 2 września. Najwięcej osad zgłoszono do konkurencji jedynek i czwórek ze sternikiem — po 18. W dwójkach bez ster nika i ze sternikiem rywalizować będzie po 17 osad, w dwój kach . podwójnych — 16, w czwórkach bez sternika — 15 i w ósemkach — 8. WALKOWERY KIE ZADOWALAJĄ „GRYFA" Jak już informowaliśmy, piłkarze Gryfa Słupsk dwa pierwsze mecze o mistrzostwo klasy okręgowej wygrali Wat kowerem. Takie zwycięstwa — co tu ukrywać — me dają satysfakcji ani piłkarzom, ani działaczom, ani leż licznym sympatykom tej drużyny, zaliczanej do czołówki woje-wództwa. Chcieliby punkty zdobywać w walce, po intere sującej, stojącej na dobrym poziomie grze. Zależy to jednak nie tylko od Gryfa. Pierwsze z zaplanowanych spotkań nie doszło do skutku, gdyż piłkarze Granitu Świdwin przysłali do Słupska telegram, w którym wręcz stwierdzają, że oddają punkty walkowerem. W tej sytuacji 'Wydziałowi Gier i Dyscypliny koszalińskiego OZPN pozostało tylko formalnie zaakceptować tę decyzję. Natomiast nadal jeszcze wy jasmen wymaga sprawa niedoszłego do skutku m.eczu mi strzowskiego pomiędzy Gryfem a. Startem Miastko. Zgodnie z terminarzem, spotkanie to powinno odbyć się w sobotę, 25 bm. Dwa dni wcześ niej, tj. 23 bm. zarząd Stortu wysłał pismo do Gryfa z pro pozycją przełożenia meczu na niedzielę. List, który oglądaliśmy, dotarł do Słupska dopiero 27 bm. (tajemnicą poczty pozostanie, dlaczego list po lecony z Miastka do Słupska wędrował aż pięć dni) a więc po terminie. Trudno więc w takiej sytuacji obwiniać zarząd MGKS Gryf, że me przy jął propozycji miasteckiej a sędziów, iż odgwizdali walko w er dla gospodarzy. Do działaczy klubu miastec kiego można mieć pretensje o to, że całą sprawę załatwili za późno Przecież o kłopotach ze zwolnieniem piłkarzy z pracy na mecz sobotni wie- dzieli chyba już na początku rozgrywek. Poza tym zmianę terminu załatwia się przez OZPN i tam należało we wiaś ciwym czasie przedłożyć swoją prośbę. Wiadomo tez przecież, że WGiD zbiera się w czwartki. Telefoniczne załatwianie nie jest żadnym załat Wianiem takich spraw, poza tym rodzi nieporozumienia, które trudno rozstrzygnąć. Mimo iż mecz nie doszedł do slzutku nie z winy Gryfa, piłkarze słupscy gotowi sq dać szanse Startowi Miastko Przedstawiciele zarządu klubu gwardyjskiego, którzy złożyli nam wizytę w Redakcji, oświadczyli, że zespół chętnie rozegra mecz ze Startem, w nowym terminie, wyznaczonym przez koszałiński OZPN, Sportowa to postawa. Decyzja zależy teraz od Wydziału Gier i Dyscypliny, który dziś właśnie zbiera się na kolejnym posiedzeniu. (par) PROGRAM 1 W lad.: 5.00, 6.00. 8.00. 9.00, 10.00, 12.05. 15.00 16 00 20.00. 23.00, 24.00. I.00 2.00 i 2.55 6.15 Muz. 6.25 Takty i minuty 6.40 Sportowcy wiejscy, na start! 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Studio nowości 3.05 U przyjaciół i).10 Melodie 7 stolic 8.35 Koncert roz rywkowy 9 05 W rytmie tanga i charlestona 9.30 Melodie ludowe pięciu kontynentów 10.08 Przeboje z musicali 10.45 Lato z radiem II.57' Sygnał czasu i hejnał 12.20 Kielce na muzycznej antenie 12.30 Koncert życzeń 12.50 Kielce na muzycznej antenie 13.25 Poradnik rolnika 13.35 Kielce na muzycznej antenie 14.00 Ze świata nauki i techniki 14.05 Muzyczny przewodnik — Bułgaria 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Muzyczny przewodnik — Włochy 15.05 Muzyczny przewodnik - Francja 15.30 Apetyt wzrasta w miarę słuchania 15.35 Muzyczny przewodnik — W. Brytania ' 16.10 Estrada przyjaźni 16.30 Płyty — Polska 17 00 Studio Młodych 17.15 Metronom 17.50 Rytm, rynek, reklama 18.05 Mistrzowie lekkiej batuty 18.30 Gmina — Urząd — Samorząd 18.40 Koncert 19.05 Muzyka i Aktualności 19.30 Z albumu kolekcjonera płyt 20 15 Gwiazdy światowych estrad 20 50 Kronika sportowa 21.00 Miniatury rozrywkowe 21.2f Aktualności kulturalne 21.30 Rytm taniec i piosenka 22.05 Poznajemj style jazzowe 22.25 Co słychać w świecie? 22.30 Rytm. taniec. p:o3?n ka 23.10 Korespondencja z zagranicy 23.15 Koncert życzeń od słu oraczy no'oniinych 0.^5 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Poznania. PROGRAM II wtad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30. 7.30. 8.30. 12.30. 18.30. 21.30 i 23.30 6.10 Kalendarz 6.15 Drobiazgi mu zyczne 6-35 Komentarz dnia 6.40 Ma swojską nutę 6.50 • Gimn. 7.00 Miniofeity 7 10 Koncert solistów polskich 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Pozytywka 8.35 Sztuka życia 9.00 Grają orkiestry smyczkowe 9.40 Tu Radio Moskwa 10.00 O spotkaniach autorskich 10.15 C. Saint Saens: ,,Karnawał zwierząt — fantazja 10.40 Nie ma margins-su 11.00 Muzyka polska 11.35 Poradnia rodzinna 11.45 Choroby we nerycżne nadal groźne 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.03 Piosenki sta-rowarszawskie 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Koncert 13.00 Wczoraj i dziś wrocławskiej Alma Mater 13.20 Stare przeboje — nowe interpretacje 13.35 „Notatnik aktora" 14.00" Więcej, lepiej. taniej 14.15 Publicystyka krajowa 14.35 J. Ch. Bach: Sinfonia Concertante C-dur' 15.00 Radioferie _ 15.40 Co się wam w tej audycji najbardziej podoba 16.00 Czas i luazie 16.ló' Z nagrań solistów 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia W a rsza ws ko- M azowieck a 58.20 Terminarz muzyczny 18.30 E-ćha dnia 18.40 Widnokrąg 19.00 Stu dio Młodych 1915 JQZ. niemiecki 19.30 Klarnecista A. Blik w repertuarze jazzowym 19 40 ,,Pana Ste fanoWe Tatr poznanie" - rep. li teracki 20.00 Arie i duety operowe 20.30 ,,Przez linię frontu" poemat L. Szenwalda 21.00 Z twórczości dawnych włoskich mistrzów 21.50 Wiad, sportowe 21.55 Po raz pierwszy na antenie 22,,;0 Kabaret poetycki 23.00 Agencja muzyczna 23.40 Z muzyki dawnej. PROGRAM III wiad.: 5,00, 6.00 1 12.05 6.05 Muz. 6,30 Polityka dla wszyst kich 6.45 i 7.05 Muz, 7.30 O talentach Wietnamczyków — gawęda 7.40 Muz. 8.05 Mój magnetofon 8.30 Program dnia 8.35 Ze studia Qua-litonu 9.00 „Sędzia i jego kat" — ode. pow. 9.10 .,A mnie jest szko da lata..." 9.30 Nasz rok 73 9,45' Dyskoteka pod gruszą 11.05 „Homo fuehrer" — słuch. 11.30 Mi-krorecital G. Burtona 11.45 „Jaszczur" — ode pow, 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.20 Śpiewa grupa ,,2 plus 1" 12.25 Za kierownicą 13.00 Na lubelskiej antenie 15.05 Program dnia 15.10 W kręgu piosenki 15.30 „Nie ma mało ważnych spraw" — rep, 15.45 Gra Kwartet Ch. Tollivera 16.05 Kompozytor, aranżer wokalista — L. Russel 16.30 Pocztówka dźwiękowa z Grecji 16.45 Nasz rok,73 17.05 „Nie ma jutra w Saint Nazaire" — ode. pow 17.15 Mój magnetofon 17.40 Logos, lamus językowy — aud. 18.10 Nagrody Polihymnii—73 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Cytra, kantele, cymbały 19.05 Aktualności muzyczne z Paryża 19.20 Książka tygodnia 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Tomik poezji śpiewanej 20.25 „Zaproszenie do zamku" ' — rep. 20.45 J. P. Ra-meau: Sześć tańców na klawesyn 21.00 Interradio — mag. 21.30 Muzyka filmowa M. Legranda 21.48 „Sonety krymskie" 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczo rów 22.15 „Przeminęło z wiatrem" — ode. pow, 22.45 Bluesy T. Nalepy 23.00 Z antologii poezji białoruskiej 23.05 Laboratorium — mag. 23.45 Program na piątek 23.50 Śpiewa J. Baez. 1 ii&3Z4X-Un. 5.55 Koszalińskie sadami kwitną ce — aud. Wł. Króla 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 15 minut starych przebojów 17.00 Przegląd aktualności wvbrzeża 17.15 Z obrad wojewódz kiego aktywu społeczno-gospodarczego 17.25 ..Gospoda Pod Morskim Konikiem" — aud, słowno--muz. 18.20 Muzyka i reklama 18.25 Prognoza pogody 10.00 — Bonanza „Pościg w słońcu" 16.15 — Program dnLa 15.20 — PKF 16.30 — Dziennik 16.40 — „Stanisław Moniuszko" — film polski 17.10 — Nowości ekranu 17.30 — ..Gramy o telewizor" 17.55 — Telewizja Młodych — Letnie sootkania 18.40 — Sylwetki X Muzy — Andrzej Koniczyński 19.10 — Przypominamy, radzimy 19.20 — Dobranoc: „Bolek 1 Lolek na wakacjach" (kolor) 19.30 — Dziennik (kolor) 20.15 — .Wiero, że ieste* morderca" — film fab, pród. CSRS (od 18 lat) ?i w — E°z togi no — nr 34 ?3.nn _ Dziennik 23,15 — Wiad. sportowe 23.25 — Program na piątek PZG F-6 ER0W0Y- CUKRU Tłum. Izabela Dąmbska (44) Carrie wybuchńęła spazmatycznym płaczem — ale zarówno jej łzy, jak ostatnie słowa, przeszły bez wrażenia, ponieważ uwaga wszystkich skupiona była na osobie Lucy. — Przybory do herbaty! — powiedział jednym tchem doktor Moskins i sir Howard. — Przybory do herbaty! — powtórzył Arcydiakon. Co za przybory? Lucy wyprostowała się z rozpaczą tropionego zwierzęcia. — Kiedy l.?,dy Crosby wezwała mnie jeszcze raz do sie-tie tuż przed czwartą — piła właśnie herbatę. Kiedy wychodziłam, prosiła żebym zabrała tacę i powiedziała Carrie, że prosi by jej nie przeszkadzano, aż do obiadu, ponieważ rozbolała ją głowa. — Toteż właśnie mówię — powiedziała Carrie, podkreślając swe słowa szlochem. — Zaniosłam tacę z herbatą trochę przed czwartą, bo jaśnie pani zawsze piła herbatę o tej porze. Więc kiedy zanosiłam tacę, pani Lubbock właśnie ot! jaśnie pani wychodziła, a jaśnie pani chciała zobaczyć się jeszcze raz z panną Lucy. Panna Lucy, jak po tej rozmowie wychodziła, zniosła na dół tacę i powtórzyła mi życzenie jaśnie pani — jak .tui powiedziałam. I to jest cała prawda — a lepszej szlachetniejszej pani na próżno byś szukał ze świecą... Ale lament Carrie przecięło krótkie, ostre pytanie Arcy-diakona: — Czy te przybory do herbaty są już umyte? — Nie wiem, sir — będą musiała spytać pomywaczkę. — Proszę zrobić to natychmiast — a jeżeli są jeszcze nie umyte, to proszę je zaraz tu przynieść! — Tak jest, sir — Carrie dygnęła i szybko wyszła z pokoju. — Komuś musiało bardzo zależeć na tym, żeby zastawa do herbaty była jak naprędzej umyta, i by nie znaleziono jej w pokoju. Lucy chwiejnym krokiem podeszła do biurka i usiadła na krześle opuszczonym przed chwilą przez dr Koskinsa. Za jej. plecami zajął miejsce Krzysztof, lecz nie wymówił słowa w obronie Lucy, chociaż oczy jego gwałtownie rozbłysły gniewem, gdy Arcydiakon mówił dalej: — Może sobie pani przypomni, panno Lubbock, bo mam wrażenie, iż posiada pani znakomitą pamięć — czy kiedy pani opuszczała pokój lady Crosby o godzinie czwartej, klucz tkwił w drzwiach? Lucy zastanowiła się dłuższą chwilę, potem spojrzała na niego z wyrazem dręczonej niewinności: — Doprawdy: nie umiem panu odpowiedzieć, inspektorze. — Jedno tylko wiem, że normalnie zawsze był — a dzisiaj po południu nie zauważyłam mc niezwykłego. Ale nie wykluczam, że klucza nie było, tylko ja tego nie zauważałam... — To Ogromnie pomocna odpowiedź — odpowiedział Arcydiakon z gryzącą ironią. A teraz, panno Lubbock, pragnąłbym wyjaśnić jeszcze jedną sprawę: dotąd nie mogę zrozumieć, z jakiego powodu lady Crosby wzywała panią ćo siebie po raz drugi. Jasne przecież, iż jeśli jej jedynym celem było wyrażenie współczucia z powodu śmierci pani sióstr — uczyniła to na pewno podczas pierwszej bytności pani u niej Jaki więc był ostatni temat rozmowy pań? — Rozmawiałyśmy o tylu najróżniejszych sprawach — odpowiedziała Lucy wymijająco — a pewnie panu wiadomo, że lady Crosby była dla mnie zawsze bardzo dobra i łaskawa, bardzo często ja odwiedzałam... '— Ale mnie chodzi o dzisiaj... specjalnie o dzisiaj. Czy rozstały się panie w tak samo dobrej komitywie jak zwykle? — Tak — odpowied^ała Lucy po króciutkie? chwili wahania. — Tak. mimo iż lady Crosby wydala mi się dzisiaj wyjątkowo zdenerwowana i przygnębiona. — Nie! to już staje się niemożliwe! — wybuchnął sir Ko- waru. mecnze mnie pan posłucha, inspektorze — przypuszczam, że pan powinien się o tym dowiedzieć. A więc powodem dla którego moja żona posłała dzisiaj po Lucy Lubbock było to, żeby jej powiedzieć, iż nie jest ona, odpowiednią partią dla mojego syna, Krzysztofa. Dla tego samego powodu i ja chciałem porozmawiać z żoną pół godziny temu. Chciałem się od niej dowiedzieć jak się zachowała panna Lubbock, czy okazała się uczciwą dziewczyną. Trudno więc sobie wyobrazić, żeby to była jakaś specjalnie miła i przyjacielska pogawędka!... A oto teraz —-żona moja leży zamordowana, a ta dziewczyna — w obecności tragicznie zmarłej maiki robi oko do mojego syna... Lucy oblała się krwawym rumieńcem oburzenia — a Krzysztof odwrócił się do ojca ze stłumionym okrzykiem, który zamarł mu jednak na wargach, gdyż sir Howard raptem całkiem zmienił ton. — Bardzo przepraszam... zapomniałem się... to wszystko stało się tak nagle... Jeśli państwo pozwelą, pójdę teraz do gabintu... Przeszedł przez pokój i zatrzymał się chwilę w drzwiach, chcąc widocznie skierować myśli na inne tory. — Doktorze Koski ns — powiedział już spokojnie — polecam panu załatwienie wszelkich formalności jakie będą potrzebne. Inspektorze, jutro przyjdzie tu po obiedzie mój radca prawny, mecenas Filip Beeston w związku z otwarciem testamentu. Odziali o