■X •• •• ■■• To w. Edward Gierek odwiedził powiat płoński WARSZAWA (PAP) I sekretarz KC PZPR Edward Gierek w towarzystwie gospodarzy województwa warszawskiego — I sekretarza WKW PZPR K. Rokoszew-skieyo i przewodniczącego Prezydium WRN Z. Zielińskiego odwiedził powiat płoński gdzie interesował się przebiegiem żniw oraz zapoznał się z pracą i postępem robót na budowie największej w kraju zamrażalni owoców i warzyw Hortex w Płońsku. W Rolniczym Rejonowym Zakładzie Doświadczalnym w Poświętnem E. Gierek zapoznał się z postępem prac nad mechanizacją cy lnfpicv os"?«»r)eli w ciągli '"2,4 sekundy Świadczy to o wie' kieb mo$'lwośeiacb nonad^źwfpko-wego snmo'otu zdolneeo w ciatru ponad 3 minut oslaenać ogromnv pułap Bohater ZSRR Ostapienko jest. autorem 3 Innych rekordów i świata. szkołę przyzakładową. W drugim etapie rozbudowy, na obszarze 30 hektarów, zbudowana ma być wytwórnia płyt wiórowych, stolarki budowlanej, drewnianych kon strukcji klejonych a także kontenerów, palet i skrzynek. Koszt budowy całego kombi- natu szacuje się na 1,2 mid zł, przy czym w pierwszym etapie, na budowę tartaku i obiektów towarzyszących prze znacza się nakłady w wysokości 600 min zł. Inwestorem jest Zakład Prze mysłu Drzewnego Sławno w Budowie, podległy Zjednoczeniu Przemysłu Tartacznego i Wyrobów Drzewnych. Obowiązki Generalnego Realizatora Inwestycji przyjęła na siebie dyrekcja zakładu. Niezależnie od zlecania robót przedsiębiorstwom budowla- (dokończenie na str. 2) Walki na przedmieściach 9 stolicy Kambodży LONDYN, NOWY JORK (PĄP) Lotnictwo amerykańskie nadał bombarduje pozycje kam-bodżańskich sił wyzwoleńczych wokół stolicy kraju, Phnom Penh, gdzie znajduje się siedziba rządu Lon Nola. Według agencji Reutera, od działy patriotyczne przerwały od południa pierścień obrony i znalazły się „zaledwie o 10 mi nut jazdy od śródmieścia stolicy". Zacięte walki toczą się również 15 km na północ od Phnom Penh. Ambasady W. Brytanii i Australii w Phnom Penh o-strzegły obywateli swych krajów. że sytuacja w mieście jest „niepewna" i poradziły im, by opt^ścili stolicę Kambodży. Agencja Associated Press informuje, że podobne ostrzeżenie ogłosiła ambasada USA. 10 STRON Zdzisław Piś „Jak pracowaliśmy w półroczu?" — str. 5 „Z województwa: relacje telefony, telexy" str. 6 ,,Czy to koczem, czy to biedą..." — magazyn ciekawostek — str. 7 WARSZAWA (PAP). Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, dziś w Polsce będzie zachmurzenie duże, okresami umiarkowane z opadami przelotnymi i możliwością lokalnych burz. Temperatura maksymalna od 16 st. na północy do 22 st. na południu Polski. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków zachodnich. s * WCZORAJ prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz przyjął przebywającego w Polsce przewodniczącego komisji spraw zagranicznych zachodnioniemieckiego Bundestagu — dra Gerharda Schroedera. Gościowi towarzyszył ambasador NRF w Polsce — Hans Hellmuth Ruete. * Z OKAZJI święta narodowego Republiki Liberii, przypadającego 26 bm., przewodniczący Rady Państwa Henryk Jabłoński wy stosował depeszę gratulacyjną do prezydenta republiki, Williama R. Tolberta. * DELEGACJA Kongresu Narodowego Brazylii przebywająca w Polsce od 18 bm. — po przeprowadzonych rozmowach w Ministerstwie Żeglugi i Ministerstwie Handlu Zagranicznego oraz po spotkaniu pożegnalnym w Sejmie z grupą posłów ~ opuściła wczoraj Polskę. * Z ZAGRANICY nadchodzą dalsze depesze od głów państw I szefów rządów z gratulacjami i najlepszymi życzeniami dla narodu polskiego i jego przywódców z okazji święta 22 Lipca. * Z RÓŻNYCH części świata napłynęły dodatkowe informacje Oj imprezach z okazji Święta Odrodzenia Polski. Okolicznościowi spotkania odbyły sie w przedstawicielstwach dvpioniatycz-nych PRL. W Helsinkach, Reykjaviku i Islamabadzie. W Hanoi otwarto wystawę polskich książek. * JAK PODAJE AGENCJA TASS, wczoraj do stolicy Ukrainy — Kijowa przybył sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew. * IZBA NIŻSZA PARLAMENTU IRAŃSKIEGO zaaprobowała w Teheranie nowe porozumienie naftowe, zgodnie z którym Iran przejmuje od spółek zachodnich całkowitą kontrolę nad swym przemysłem naftowym. Porozumienie pozwoli zwiększvć doc' ody Iranu z eksploatacji złóż ropy naftowej z 3,3 mld dolarów w roku bieżącym do 8 mld dolarów w roku 1977. * FEDERALNY TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY NRF w Karlsruhe jednogłośnie odrzucił ponowna skargę wniesiona nrzez rzad Bawarii na układ o podstawach stosunków między NRD i NRF. Tak pisze dziennik „Westfaelische Rundschau". wszyscv członkowie trvhunału opowiedzieli się przeciwko żądaniu bawarskich reakcjonistów, aby uznać układ za sprzeczny z konstytucją zachod-nioniemiecką. * PAPIEŻ PAWEŁ VI mianował ostatnio trzech administratorów apostolskich w biskupstwach NRD. które do tej pojv „odległy admi >vt< oyjnie zachodnioniemieckiei hierarchii kościelnej. Prania włoska komentując ten fakt nazywa go ważnym krokiem w kleru i ni normalizacji stosunków między NRD i Watykanem. Dziennk ..Unita" stwierdza, że krok ten wraz z reorganizacją terytorialną niektórych biskupstw, podobnie jak w ann ogicznym wypadku w Polsce, oznacza uznanie suwerenności NRD. Z pobytu w Polsce delegacji DRW W zakładach Toto-Lolka na dzień 22 VI11973 r, SZCZĘSLIWYM POSIADACZEM WYGRANEJ 5+ NA KWOTĘ 291 397 ZŁ jest tym razem mieszkaniec pow. świdwińskiego grajqcy w kolekturze nr 17/20 w Połczynie-Zdroju Podobnego szczęścia życzymy wszystkim grającym. PP Totalizator Sportowy O/W w Koszalinie K-2727 Tu mieszkał Lenin (dokończenie ze str. 1) Pobyt w Poroninie — rela cjonuje dziennikarz PAP — wykroczył poza ramy przewidziane przez protokół dyplomatyczny. Sprawiła to licznie zebrana na dziedzińcu Muzeum Lenina młodzież kolonijna i harcerska, która zgotowała wietnamskim gościom gorącą owację. Młodzież przyniosła ze sobą zaimprowizowane na tę okazję transparenty, których napisy głosiły: „Niech żyje Wietnam", „Niech żyje pokój w Wietnamie", „Wietnamczyk mój brat". Przebywający na obozie w Poroninie harcerze Zbrodnie kolonizatorów portugalskich NOWE FAKTY Wychodzą na jaw coraz to nowe fakty zbrodni kolonizatorów portugalskich na kontynencie afrykańskim. Korespondent londyńskiego ska portugalskie rozstrzelały dziennika „Guardian" w Mo- 26 mieszkańców kilku wiosek, zambiku przekazał pismu do W grudniu zabito 12 mieszkań opublikowania relacje świad- ców wiosek Dajatawa i Man-ków obrony 2 misjonarzy, Mar due. W październiku, kiedy tina Hernandesa i Alfonso Va „oddziały specjalne armu lverde ' którzy w przyszłym portugalskiej weszły do rejo-miesiącu mają stanąć przed nu Daka w pobliżu Mucumbu portugalskim sądem wojsko- ry, zamordowano 16 cywil-■vvym. nych osób. Relacje świadków, opubliko- w Hadze dwóch misjonarzy wane przez „Guardiana" mó- holenderskich, występując wią, że 1 maja 1971 roku woj przed mikrofonami tamtejszej rozgłośni radiowej poinformowało, że kolonizatorzy portugalscy w Angoli spalili 2 wioski, mordując ponad 220 ich mieszkańców. Jeden z misjonarzy był na ocznym świadkiem barbarzyń skiej rozprawy kolonizatorów w wiosce Kisbaszi. Żołnierze portugalscy wykopali olbrzymi dół, do którego wrzucili zwłoki zabitych Afrykanów. Na drugi dzień spalili wioskę, aby zatrzeć ślady zbrodni. Żołnierze portugalscy zrównali z zie mią inną wioskę, zabijając w niej około 60 osób. Były pilot USA ujawnia fakt zbombardowania szpitala w Wietnamie NOWY JORK (PAP). Kapitan Gerald Greven, były pilot sił powietrznych USA napisał w liście do senatora Harolda Hug-hesa, że w roku 1969 kierował atakiem bombowym na szpital powstańczy w Wietnamie Południowym — i że słowo „szpital" pominięto w meldunku o nalocie, by zapobiec ujawnieniu tego faktu. Jak podaje agencja Associated Press, Greven oświadczył, że jego ówczesny zwierzchnik, którgeo nazwiska nie chciał wymienić, udzielił mu nagany za to, że użył słowa „szpital" w rozmowie z zflio~ gami bombowców przez radio i podczas odprawy. Senator Hughes jest członkiem senackiej komisji sił zbrojnych, ba dającej obecnie sprawę bombardowań dokonywanych w Indochinach przez superfortece B-52, w szczegół ności zaś tajnych nalotów na Kam bodżę w latach 1969—1970. Głos nr 207 Strona 2 z Hufca Tarnowskiego obdaro wali członków delegacji swymi chustami. Premier Pham Van Dong serdecznie rozmawiał z młodzieżą. Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Lenina wietnamscy goście zwiedzili Muzeum. Premier Pham Van Dong szczególnie interesował się pra cami Lenina w czasie pobytu na Podhalu, a także jego kon taktami z miejscową ludnością. Do księgi pamiątkowej wpisał słowa: „Niech Lenin żyje w pamięci narodu polskie go i wszystkich narodów na świecie". Pobyt w Poroninie był dla wietnamskich gości jeszcze jedną okazją do zetknięcia się z folklorem góralskim, piękny mi strojami, muzyką ludową. Premier Pham Van Dong z u-znaniem mówił o kultywowaniu sztuki i tradycji ludowych. * Wczoraj przebywający w Warszawie jeden z członków wietnamskiej delegacji, wiceminister spraw zagranicznych DRW — Nguyen Co Thach zwiedził FSO na Żeraniu. Gość zapoznał się z aktualnymi pracami oraz perspektywami rozwojowymi fabryki. Tow. Tadeusz Kitowicz przewodniczącym ZO ZZPPB (luf. wl.) Wczoraj, w Koszalinie, odbyło się plenarne posiedzenie Zarządu Okręgu Związku Zawodowego Pracowników Przemyślu- Budowlanego. Rozpatry wano problemy bhp w budów nictwie. Podczas plenum rezygnację zajmowanego stanowiska złożył dotychczasowy przewód niczący Zarządu Okręgu, Mieczysław Bochenek. Na jego miejsce Zarząd Okręgu powo lał Tadeusza Kitowicza, dotychczasowego zastencę kierownika Wydziału Ekonomicz nego KW PZPR. (wł) POLSKA SIARKA dla W. Brytanii LONDYN (PAP) Przedwczoraj pierwszy polski tankowiec do przewozu płynnej siarki — ^Tarnobrzeg" wyruszył z angielskiego portu Runcorn w drogę do kraju, powracając z rejsu inauguru jącego dostawy tego surowca dla brytyjskiego przemysłu. W Runcorn pod Manchesterem „Tarnobrzeg1' 'został przy jęty z dużym zainteresowaniem. Przy okazji zorganizowano tu okolicznościowe spotkanie kapitana z przedstawicie lami angielskich kół gospodar czych, związanych z odbiorem i przerobem siarki. Święto narodowe Kuby (dokończenie ze str. 1) po raz pierwszy najnowocześniejsze rodzaje uzbrojenia rewolucyjnych sił zbrojnych m. in. czołgi-amfibie, transportery opancerzone i różnego rodzaju rakiety. Wczoraj u wybrzeży Hawany przeprowadzone zostały pokazy sprawności i defilada jednostek marynarki wojennej i lotnictwa. Dziś tj. w czwartek, 26 lip-ci, w dwudziestą rocznicę a-taku, na byłym poligonie koszar — cytadeli Moncada — przekształconych w 1960 roku w miasteczko szkolne — odbędzie się późnym wieczorem centralna akademia rocznico- wa, podczas której wygłosi przemówienie I sekretarz KC KP Kuby, premier Fidel Castro. Na uroczystości dwudziestolecia przybyły do Hawany delegacje rządowe, partyjne i ru chów wyzwoleńczych z 40 kra jów, w tym delegacja PRL z członkiem sekretariatu KC PZPR, Ryszardem Frelkiem. Z całej Kuby napływają meldunki o przedterminowej realizacji zadań produkcyjnych podjętych na cześć 20-le-cia Moncady. W związku ze świętem inauguruje się szereg obiektów, w tym nowe zbiorniki wodne, inwestycje drogowe i rolnicze, osiedla mieszkaniowe i zakłady pracy. W Sławnie powstaje kombinat drzewny (dokończenie ze str. 1) nym, np. montaż hali i innych obiektów wykona Koszalińskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego, przy zakładzie powołany zostanie Samodzielny Oddział Wykonawstwa Inwestycyjnego, którego zadaniem będzie wyko- nywanie różnych robót nie mieszczących się w profilu przedsiębiorstw specjalistycznych. W przyszłości SOWI ma przekształcić się w przedsiębiorstwo budowlano-montażowe przemysłu drzewnego, tak bardzo potrzebne w naszym i sąsiednich województwach. (wł) Afganistan: Konferencja prasowa M. Dauda DELHI (PAP). Prezydent Republiki Afganistanu, Mohammed Daud oświadczył w Kabulu na pierwszym spotkaniu z prasą po zamachu stanu, który obalił monarchie afgańską, że członkowie rodziny królewskiej są zdrowi i cali i że nic im nie grozi. Powiedział on jednocześnie, że część członków starego rządu stanie przed sądem. Mohammed Daud stał na czele-zamachu stanu, dokonanego 17 bm. Daud powiedział, że podczas zamachu stanu zginęło tylko 8 o-sób, w tym 5 policjantów i 2 żołnierzy. Prezydent oświadczył, że obalenie monarchii poparła inteligencja i młodzież kraju. Odpowiadając na pytania przywódca Republiki Afganistanu stwierdził, że w skład nowego rządu wejdzie bardzo niewielu wojskowych. Obecnie opracowuje się nową konstytucję państwa, opartą na zasadach demokratycznych. Nowy rząd będzie musiał przyspieszyć rozwój gospodarczy kraju i przeprowadzić gruntowne reformy we szystkich dziedzinach życia. Dewaluacja w Brazylii MEKSYK. Brazylia zdewaluowała swoją walutę. Kurs cruseiro obniżony został w stosunku do dolara a-merykańskiego o n,45 proc. Jest to już trzecia dewaluacja w tym roku. Organizacja Wyzwolenia Palestyny potępiła porywaczy samolotu japońskiego KAIR (PAP) Jak donoszą z Bejrutu, Organizacja Wyzwolenia Palestyny potępiła sprawców porwania i wysadzenia w powietrze samolotu Japońskich Linii Lotniczych i oświadczyła, że tego rodzaju akcje są niezgodne z celami palestyńskiego ruchu oporu. Komitet Wykonawczy OWP pole cił służbie bezpieczeństwa organiza cji zbadać okoliczności incydentu i ustalić „charakter i motywy tych, którzy za nim stoją". Oświadczenie Komitetu nawiązuje do informacji, że porywacze po dają sie za członków ugrupowania. .,svnowie okupowanego terytorium" i stwierdza, iż żadna taka organizacja nie działa wśród Pale*- styńczyków, a „z całą pewnością nie ma żadnego związku z walką ludności terenów okupowanych". * PARYŻ (PAP). Jak podaje AFP, radio Trypolis oznajmiło, powołując sie na libijskiego ministra spraw wewnętrznych, że sprawcy porwania i zniszczenia Boeinga 747 staną przed sądem. U wybrzeży Szkocji Demonstracja siły LONDYN (PAP). Brytyjska Royal Navy przeprowadziła u wybrzeży Szkocji największe w ciągu ostatnich lat manewry. Wzięło w nich udział 26 o-krętów wojennych i 60 samolotów oraz ponad 10 tysięcy marynarzy. Przeprowadzono ćwiczenia z za- kresu wystrzeliwania rakiet mor -morze oraz morze-powietrze, zwalczania okrętów podwodnych i wykrywania min. Manewry obserwowali ministrowie obrony krajów NATO i przedstawiciele kwatery głównej tego bloku. W Londynie zwraca się uwagę, że Londyn postanowił zorganizo-wać te demonstracje siły w mo mencie kiedy w Europie podejmu je sie aktywne kroki zmierzające do uzdrowienia sytuacji politycznej i rozwoju pokojowei wsnółpra cy między krajami kontynentu. W dniu 24 lipca 1973 roku zmarł Tadeusz Borkowski wieloletni pracownik Spółdzielni Pracy „Guma Pomorska" w Słupsku. Wyrazy głębokiego współczucia RODZICOM składają ZARZĄD, RADA SPÓŁDZIELNI, RADA ZAKŁADOWA i PRACOWNICY «B«3HEira3 Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 23 lipca 1973 roku zmarł, przeżywszy lat 66 Dominik Siwak nasz kochany Dziadek i Tatuś Pogrzeb odbędzie się dnia 26 lipca 1973 r., o godz. 15 na Cmentarzu Komunalnym w Słupsku, o czym zawiadamia pogrążona w smutku RODZINA Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dnia 23 lipca 1973 roku zmarł po długiej chorobie, przeżywszy lat 58 nasz kochany Mąż, Ojciec i Dziadek Józef Zawackl Wyprowadzenie zwłok nastąpi 26 lipca 1973 r., o godz. 16.30 % kostnicy szpitalnej, przy ul. Kopernika. Sport WARSZAWA LIDEREM W środę reprezentanci Bydgoszczy stracili zespołowe prowadzenie w III OSM. Po rozegraniu kolejnych finałów prowadzenie objęła Warszawa — 551,5 pkt. przed Bydgoszczą — 535,5 pkt. i Katowicami — 413,7 pkt. Kolejne miejsca zajmują: 4. Poznań — 383,2 pkt., 5. Szczecin — 365,5 pkt-, 6. Wrocław — 342 pkt., 7. Kraków — 329,5 pkt., 8. Gdańsk — 257,2 pkt., 9. Olsztyn — 248,0 pkt., 10. Łódź — 236,0 pkt., 11. Opo le — 228.2 pkt., 12. Z. Góra — 215,7 pkt., 13. Kosza lin — 150,2 pkt. REMIS W PBHDZĘ Piłkarze kadry młodzieżowej Polski uczestniczą w międzynarodowym turnieju w Pradze, zorganizo wanym z okazji jubileuszu 80-lecia klubu Sparta. W pierwszym spotkaniu Pola cy zremisowali z Bohe-mians Praga 2:2 (0:2). GÓRNIK ZABRZE NADAL PRZEGRYWA W towarzyskim meczu piłkarskim Górnik Zabrze przegrał na boisku Snart.y Mikulczyce z GKS Katowice 1:2 (1:0). Zwycięzcy zdobyli bramki ze strzałów Pluty i Olszty, natomiast bramkę dla Górnik* strzelił Szarmach. NK MITYNGU W CULU Na mityngu lekkoatletycznym w Oulu rekordzista świata Amerykanin Dwight Stones uzyskał w skoku wzwyż 2.12. Szwed Ricky Bruch osiągnął w rzucie dyskiem — 62.64. Bieg na 400 m wygrał Fin Kukkoabo — 45,9 przed swym rodakiem Karttune-nem — 46,0. FINAŁ BEZ POLEK W rozgrywanym w Sofii międzynarodowym turnieju w koszykówce juniorek w środę zespół Polski u-leeł Rumunkom 50:55 (19-29), a Jugosławia nokc nała Bułgarie B 61:52 (30:26). O oierwsze miei^e walczyć b^da zesooły Bu3 garii A i Jueosławii. 7SRR - "BRHCIfl 3:2 Tenisiści ZSBF zakwalifikowali sie rfo finału «trefv eum-pucharu Pav'ca fsrru-t>3 A). w^Trywaiao ?■ rem-e-jrofitjsrjg 3*2. 25 hm. w iVIToc'i'"W'? iPrw«5TVCb pr7PT nare fratictjck^. TTrpnri^i Franeois i pipr-rp p.prtbpi; A1^1 epTirfr? Mp^rpwn1i^SO ' esipr^jp J3 Ti^?wws 6:4, 7:5. i1-0. Po f1wU?orł7inr°1 nr^rwii ro7r>or7eto ostatnie rfwie sin fi owe. W nierwszei z nici Aleksander Metrewli musia sto^zyi* 5-spfowa walkę z Fran-cois Jauffretem bv zwvcieżvi 6:1. 6:3. 4:6, 4*6. 6:4. Po tyrr spotkaniu bvło 2:2. W ostatnie prze Teirnuriaz Kakulia wv^ra w trzech setach z Patricken Proisy 6:3, 6:3, 6:4. ) Z OSTATNIEJ CHWILI Niespodziewany Łsrąz W rozgrywanych po ra: pierwszy w Ogólnopolskie Spartakiadzie Młodzieży z; wodach w soortach obron nych cenny sukces zanot< wali na swoim koncie młi dzi Koszalinianie, którzy ^ wieloboju sprawnościowyr chłopców wywalczyli brąz wy medal. Konkurencje t wygrała ekipa Rzeszów przed drużyna Łodzi. * W zapasach w stylu wc nym reprezentant Koszali na Sosnowski zdobył braz wy medal. (B cutuli Wl Z obrad Prezydiuir WK ZSL Poparcie dla twórców luaov*ycn W ub. poniedziałek obra dowało w Koszalinie Prezydium Wojewódzkiego Ko mitetu ZSL nad problema mi_ rozwoju artystycznej twórczości ludowej w naszym województwie. W o-bradach uczestniczyli: wiceprezes NK ZSL, wicepremier — Zdzisław Tomal, członek Prezydium NK. mi nister przemysłu spożywczego i skupu — Emil Ko łodziej, członek Sekretaria tu NK, redaktor naczelny ,,Zielonego Sztandaru" — Feliks Starzec i członek NK, wiceminister finansów — Jan Dusza. Wnioski przyjęte przez Prezydium zmierzają do zapewnienia szerokiej opieki i poparcia twórcom ludowym w naszym województwie. W godzinach popołudnio w .a przedstawiciele władz centralnych, w towarzystwie I sekretarza KW PZPR — Władysława Ko-zdry, przewodniczącego Pre zydium WRN — Stanisława Macha i posła na Sejm PRL, Pawła Dąbka oraz kierownictwa WK ZSL — zwiedzili elektrownie "wodną w Żydowie i ośrodek hodowli pstrąga w Mokrem. Goście interesowa li się stanem upraw zbożowych I zaawansowaniem żniw. (J.Z.) %: ...jjgĘjl Kredyty # Rozliczenia * Rozwój, stosunków ekonomicznych 10 lat Międzynarodowego Banku Współpracy Gospodarczej Mija 10 lat od rozpoczęcia działalności Międzynarodowego MBWG, umożliwiającego pla- Bannu Wspoipracy Gospodarczej Udziałowcami Banku są: nowe rozwijanie współpracy z Bułgaria, Czechosłowacja, Mongolia, NRD. Polska. Rumunia, krajami RWPG, nie mówią^ Węgry i Związek Radziecki, ^raje te są szczególnie zainte- już o powabnych ułatwieniach resowane pogłębianiem wzajemnego, socjalistycznego po- w rozliczaniu zobowiązań I działu pracy. Temu właśnie zasadniczemu celowi służy dzia- należności. łalność MBWG, zmierzająca do systematycznego utrwalania Można zatem wyraźnie i rozwijania wielostronnych stosunków ekonomicznych mię- stwierdzić, że działalność dzy krajami RWPG, MBWG wywarła korzystny wpływ na rozwój polskiej sos podarki ostatnich lat. Stworzyła lepsze warunki finansowe dla poęłebienia naszej spe cjaliracji w międzynarodowym Dzięki MBWG w sposób cych w nim państw. Funkcjo- istotny usprawniono i przyspie nuje on jak każdy Bank szono rozliczenia w handlu w oparciu o zasadę rozrachun zagranicznym. Jednak znacz- ku gospodarczego. Osiągany ^ ................ .... nie poważniejszy wpływ na przez MBWG zysk _ dzielony p0{jz}aie praey, oraz dla zwiek rozwijanie wzajemnych obro- jest każdego roku między kra sz;en;a U(jzia.hi orodnkc.ii uszła tów handlowych między kra- je członkowskie. jami członkowskimi wywiera Działalność MBWG przy-możliwość bieżącego korzysta nosi wymierne korzyści równia z pomocy kredytowej (w nież Polsce. chetmonej w ogólnej wymianie handlowei. Jednocześnie przyiecie rubla transferowego w operaciaob MBWG nozwo- Trwa budowa „Małogoszczy" — priorytetorcs] Inwestycji przemysłu materiałów budowlanych. Za kilkanaście miesięcy produkować się tu bedzie cement, którego olbrzy mie ilości „pożera" dziś ta wielka budowa. Wielka — bo wytwarzać ma dwa razy więcej, niż jej znana sąsiadka z Kielecczyzny — Nowiny U Rozruch ,,Małogoszczy" prze widuje się na III kroartal przyszłego roku Kierownictwo budowy sygnalizuje kłopoty z dostawami, konstrukcji stalowych, których wykonanie „Mostostal" Zabrze zlecił 24 różnym zakładom Na zdjęciu: brygada Józefa Pamuły z krakowskiego „Mostostalu" podczas montażu pierścienia transportowego na piecu obrotowym. CAF — W awrzynkiewicz V 1H63 r., wzrasia.iac skiuii puwimru ,4 proc. w stosunku szać się — w miarę dalszego r.). Niejednokrotnie wzrostu wymiany, a więc l Najbliższy warsztat dla każdej maszyny Żniwny egzamin (dokończenie ze str. 1) W pow. szczecineckim w dyspozycji organizacji i baz kółkowych oraz spółdzielni produkcyjnych przygotowanych jest do podjęcia prac żniwnych 38 kombajnów (w tym 5 bizonów) oraz 167 snopowiązałek. Kom bajny winny więc zebrać plon przynajmniej z 2600 nektarów zbóż rolników indywidualnych, a sncpo-wiązałki z około 6.700 hektarów. W aktualnej jednak sytuacji za bardzo poważny mankament uznać należy niedostatek kadry traktorzystów, utrudniający za pewnienie dwuzmianowej pracy na kombajnach. Szacuje się, że państwowe przedsiębiorstwa rolne pomogą swoim sprzętem w zbiorach na areale 600-hek tarowym. Na około 14 tysiącach hektarów żniwa trzeba więc będzie przeprowadzić sprzętem własnym rolników. Na teren powiatu ruszy w okresie zbiorów 11 czołówek pomowskich. Bilans ich możliwości — według szacunku władz powiatowych — wskazuje, że obsłużą one sprzęt embe-emowski. Rolnikom indywidualnym pozostaje przyciągać swoje uszkodzone maszyny do warsztatów baz międzykółkowych. Aż strach pomyśleć, jak to będzie dla przykładu w rejonie Okonka, skoro tamtejsza baza dysponuje — jak się tam mówi — warsztatem „z kowadłem i ima diem", a ograniczone usługi mechanizacyjne świadczy tylko mały warsztat GS. Zbyt rygorystyczne i biurokratyczne zastosowanie tej zasady doprowadzić może do sytuacji obsurdal-n^-ch. Trudno sobie przecież wyobrazić, że nie mająca właśnie zajęcia obsługa czołówKi ponjowskiej przyglądać się będzie spokojnie, jak sprzęt chłopski ciągnie się kilometrami do naprawy w odległej bazie. Z uznaniem trzeba też pod kreślić, że koordynator akcji — kierownictwo POM w Szczecinku zwróciło ekipom czołówek uwagę na potrzebę udzielania pomo- cy rolnikom indywidualnym. Obowiązywać musi zasada: każdy najbliższy warsztat dla każdej maszyny. Notuje się w powiecie niedostatek niektórych elementów zamiennych, a prze de wszystkim płócien, listewek i łańcuchów do snopo wiązałek. Liczy się, że w pełni będą wykorzystane trzy kom bajny, będące własnością rolników. Dobry przykład dał w minionym roku kom bajn spółki użytkowników, której szefuje Antoni Stecki w Lotyniu. — Naszą vi-stulą starego typu zebraliśmy w poprzednich żniwach zbiory z prawie 100 ha. W tym roku liczymy na podobne efekty, tym bardziej, że maszyna została poddana gruntownemu remontowi. — Antoni Stecki pozytywnie ocenia gotowość do żniw w miejscowej MBM. Rolnik spodziewa się dobrych plonów: ponad 35 q z hekiara pszenicy, około 30 kwintali żyta i 35—40 kwintali mieszanki. — Doświadczenia poprzednich lat pozwaiają przewidywać, że rolnicy dokonają w powiecie pod-orywek na ok. 80 procentach areału po zbożu — stwierdza się w Wydziale Rolnictwa i Leśnictwa Prez PRN. — Nie ma natomiast jeszcze tradycji siania po-płonów ścierńistych. W gospodarce indywidualnej po plony wysiane będą na około 250 hektarach. — Wydaje się, że w tym zakresie zbyt mało inicjatywy wykazuje jeszcze lokalna służba rolna. Niedostatecznie informuje ona rolników o roli poplonów, również jako przerywnika fitosanitarnego i eliminatora części chorób atakujących zboża. Żywiej interesują się rolnicy szczecineccy .wapnowaniem gleb. W pierwszym półroczu wysiano w powiecie wapno na obszarze większym, niż w latach po przednich. Daleko jednak jeszcze do zaspokojenia po trzeb. Hamulcem jest niechęć rolników do wapna łąkowego z lokalnej kopalni. Jest ono trudne w eks- ploatacji. Tymczasem zapotrzebowanie na wapno magnezowe nie zostało w powiecie pokryte. Sprawdzaliśmy to na terenie działalności międzykółko-wej bazy w Okonku. Obejmuje o*na 8 wsi, a GS sprowadziła na ten teren od początku roku 246 ton wapna, w tym drobną część magnezowego. Do rozsiewu pozostało jeszcze ok. 200 ton, a więc ilość wystarcza jąca dla niewielu więcej, niż 10 rolników. T. FISZBACH Jeśli chodzi o 1972 r. udzielono kredytów w nasz kraj, to jego rola jest ^ nam ^ jnnym krajom wysokości 3 mld rb. transfe- tym większa że obroty ban- na „grodzenie sie od rowych) na bardzo dogodnych dlowe z krajami RWPG ujemnycj1 skutków kryzysu warunkach. Np. kredyt na stanowią blisko 60 proc. cało:. systemu monetarnego krajów przejściowe wyrównanie u- ci naszej wymiany z zagrani- kabalistycznych. jemnej różnicy między wpły- cą. Charakteryzują się one . -fektv wami a płatnościami jest przy przy tym silnym wzrostem (w Wpływ . . znawany bez konieczności 1972 r. były 2-krotnie wyz- ekonomiczne krajów członkow składania dodatkowych wnio- sze niż w 1965 r., wzrastajac skich powinien nadal zwięk-sków. Dodajmy, że oprocento- np. o 19,4 wanie kredytów kształtuje się do 1971 r.,. -----—------------- korzystniej niż w innych du korzystaliśmy 1 korzystamy z rozliczeń, mię zy żych bankach, z którymi zresz dogodnych form kredytu RWFU. tą MBWG utrzymuje stosunki. MBWG przyczynił się w du źej mierze do realizacji programu pogłębiania socjalistycz nej integracji ekonomicznej krajów RWPG. I na odwrót — osiągnięcia w tej dziedzinie spowodowały rozwój dzia łalności Banku. Wystarczy podać, że o ile wartość operacji związanych z wymianą handlowa krajów członkowskich MBWG wynosiła w 1964 r. niespełna 23 mld rb transf., to w ub. r. ich poziom osiągnął ponad 43 mld rb transf. W walucie tej dokonuje się obecnie nie tylko rozliczeń bie żących, ale również poważniej szych czynności kredytowych. Poza tym MBWG znacznie rozwinął interes operacji w walutach wymienialnych poszczególnych krajów. Kredyty w tych walutach służą m. in. do finansowania na dogodnych warunkach importu niezbędnych towarów, nie produkowanych w krajach socjalistycz nych. Warto podkreślić, że podsta wowe kierunki pracy MBWG są określone przez Radę Ban ku, w której uczestniczą dele gaci wszystkich uczestniczą- (PAP) Opinie sklepów fabrycznych Upodobania klientów ŁÓD2 (PAP) Dzięki szybkiej rozbudowie i modernizacji zakładów, prze mysł odzieżowy zdolny jest w pełni pokryć potrzeby rynku. Aby to się stało możliwe, trzeba jednak lepiej poznać społeczne zapotrzebowania. Badania w tej dziedzinie prowadzi się obecnie równolegle w przemyśle i handlu. Z materiałów zebranych wym, brązowym i beżowym, przez sklepy fabryczne i bran natomiast niewielu zwolenni-żowe wynika, że „gwoździem ków mają prochowce zielone, sezonu" jest nadal bistor. Kon Kobiety chętniej nabywają fekcja z tej dzianiny była bar prochowce w ciemnych kołodziej poszukiwana aniżeli u- rach i wolą linię przylegają-biory z tkanin tradycyjnych, cą do sylwetki. Są zastrzeże-Klienci oceniają na ogół po- nia do kroju prochowców dam zytywnie wzornictwo odzieży skich. Mają one zbyt wąskie i krój konfekcji. Uwagi kry- rękawy. _ Podobny mankament tyczne dotyczą głównie kolo- występuje w płaszczach bisto rystyki tkanin i dzianin, na- rowych. dal zbyt ubogiej. Niedostatecz Należy _ przypuszczać, że z na jest informacja o właściwoś obserwacji poczynionych przez ciach, walorach użytkowych sklepy przemysł wyciągnie i konserwacji odzieży z no- wnioski, które pozwolą lepiej wych surowców. Dużym powo dostosować produkcję konfek dzeniem cieszą się prochowce cji do potrzeb i upodobań spo męskie w kolorach granato- łeczeństwa. _ Remonty i modernizacja w zakładach przemysłowych (Inf. wł.) W niektórych zakładach przemysłowych 'pracujących na trzy zmiany (w tzw. ruchu ciągłym) w miesiącach letnich przeprowadza się niezbędny remont maszyn i urządzeń. Na ogół remont taki oznacza przerwanie produkcji i pójście znacznej części załogi na wypoczynek. Przez siedemnaście dni lipca (do 21 bm.) trwał postój urlopowo--remontowy w Kombinacie Przemysłu O -buwniczo-Skórzanego „Alka" w Słupsku. Gdy obuwnicy z produkcji odpoczywali, specjaliści przeprowadzali przegląd sprawności urządzeń cieplnych, energetycznych, agregatów i maszyn. W tym też-czasie sta nęły szwalnie w Darłowie i Białogardzie. W sierpniu postój remontowy będzie miała załoga garbarni w Dębnicy Kaszubskiej, gdzie modernizowane będą urządzenia su-szarnicze. Do tej pory na urlopach było już 9C proc. załogi kombinatu. Część z mch wy poczywała we własnych ośrodkach, m. in. w Dźwirzynie, Gałęzowie i Oblężu oraz w Czechosłowacji i NRD. Od 1 lipca do 1 sierpnia br. taki doroczny postój trwa w Fabryce Cukrów „Pomorzan ka". W fabryce pozostali tylko konserwa to rzy i mechanicy oraz pracownice z produk cji, które wcześniej wykorzystały urlop bądź te, które jeszcze nie nabyły praw do urlopu w najwyższym wymiarze i nie chciały skorzystać z bezpłatnego wypoczyn ku. Są one zatrudniane przy pracach porządkowych W sumie na urlopach jesi po nad 500 osób, a około 100 pracowników pracuje nad zapewnieniem sprawności ma szyn na następny rok. Ponadto pewne prace remontowe rozpoczęto w „Bogusławce". Jednakże tutaj remont odbywać się będzit sukcesywnie, wyłączany będzie z produkcji wydział po wydziale. Również etapami przeprowadza się doroczny remont w Koszalińskich Zakładach Przemysłu Lniarskiego „Płytolen". I tak np. w maju br. w ciągu 24 dni wyremontowano urządzenia w Wytwórni Płyt Paź-dzierzowych a w lipcu — do 23 bm. (przez dwa tygodnie) trwały prace na oddziale mechanicznym w roszarni. W związku z dorocznym remontem, większość załogi jest już po urlopach. W trakcie remontu jest Koszalińska Wy twórnia Części Samochodowych. Obecnie kończy się remont wydziału części samochodowych, który stopniowo rozpoczyna pracę natomiast całkowicie ustała praca na wydziale urządzeń. Niezależnie od kcntynu owanych bądź rozpoczynanych prac w głów nych halach produkcyjnych, w okresie pla nowanego postoju produkcyjnego, prowa dzi się prace nad modernizacją i uruchomieniem nowego oddziału (w pomieszczeniach starego TOS), przeznaczonego do pro dukcji obrabiarek. W okresie remontu o-koło 50 proc. załogi KWCS jest na urlopach. Wkrótce planowany postój remontowy ogłoszą Sianowskie Zakłady Przemysłu Za pałczanego. Od 4 sierpnia br. — jak oświad czyła dyrektor do spraw technicznych, -lad wiga Tajchman — przeważająca część załogi z produkcji uda się na wypoczynek. Do wyboru mają spędzenie urlopu we własnym ośrodku wypoczynkowym w Łazach albo nad jeziorem w Borsku, w woj bydgoskim Na miejscu pozostaną ślusarze, me chanicy, hydraulicy i pracownicy o podobnych specjalnościach z innych fabryk orttz ci, którzy nie mają jeszcze urlopu w najwyższym wymiarze. (amper) 4. miejsce Chorggwi ZHP (Inf. wł.) Z Fromborka, miasta, w któ rym odbywały się uroczystości związane z zakończeniem harcerskiej ogólnopolskiej akcji poświęconej naszemu wielkiemu astronomowi, Miko łajowi Kopernikowi pn. „From bork — 1001" powróciła 255-osobowa grupa koszalińskich harcerzy, która przedtem brała udział w Centralnym Rajdzie Kopernikańskim. W ogólnej punktacji reprezentacja Koszalińskiej Chorąg wi ZHP zajęła 4. miejsce. W naszej grupie najlepiej spisywała się reprezentacja słupskiego hufca, która na swojej trasie okazała się nie do pokonania. (wiew) u Kto ma rezerwować hotel dla „tubylców WROCŁAW (PAP). Sytuacja jest paradoksalna — jeśli zechcecie zamówić ipiejsce no clegowe w hotelu np. w Bukareszcie, Erfurcie, czy w Warnie —• „Orbis" wam to załatwi. Ale jeśli potrzebnv jest wam nocles: w War szawie, Gdańsku czy choćby Jeleniej Górze — nikt nie podejmie sie przeprowadzenia rezerwacji. Chodzi o mieisca nie tylko hotelowe. Również o miejsca np. w wagonach svnialnych. Pisząc na ten temat „ST.OWO POT.SKIE" wvsuwa postulat, aby rezerwacja miejsc zajely sie otink ty „Informacji Turystycznej", o-czywiście odpowiednio w-posaione — przede wszystkim w większą licz bę telefonów oraz telexy. Głos nr 207 Strona 3 * : "{ : . : M ? 'i sr ' ■ * 5? i> % ;;■? p| gf * ' -s- «J« * SSS&SSSSŚSSSSS -ś»SS«S8S» $8$'8'.> 'SiSS^S 4 > ? fh fc 3 SI >* -? 'r-.i I MmiWgiw >i H :.< c«,, . I • * J " 1 - , 'V *■, ■* >;•; .<- I F^lit...... JHU»1 Plac Alexandra w Berlinie, mieście w , którym za parą tów. dni rozpocznie się X Światowy Festiwal Młodzieży i Studen CAF — ADN W XX rocznicę 1 czerwca 1952 r. miały się odbyć wybory prezydenckie na Kubie. Przeprowadzony kilka miesięcy wcześniej sondaż opinii publicznej wykazał, że z trzech kandydatów najmniejsze szanse miał Fulgencio Batista. 11 marca, o godz. 2,43, Batista wkroczył do największej wojskowej twierdzy kubańskiej, Camp Columbia, i objął dowództwo nad siłami zbrojnymi kraju. Nie był w stanie odnieść zwycięstwa w wyborach, uczynił więc to, co zrobił już raz w 1934 r. — zagarnął władzę siłą. W kilka tygodni po zamachu stanu przed Sądem Doraźnym w Hawanie zjawił się 25-letni adwokat. Przedłożył on sądowi pismo wykazujące, że Batista pogwałcił sześć artykułów U-stawy o Ochronie Społeczeństwa, za które to przestępstwo grozi mu łączna kara 108 lat więzienia, i zażądał, by sędziowie spełnili swój obowiązek. Powództwo to, w pełni uzasadnione ze zrozumiałych względów zostało przez sąd odrzucone, ale kim był ten sza lenie odważny prawnik, jedyny mający odwagę przeciwsta wić się zbrojnemu mordercy, który po raz drugi już zagarnął władzę? Nazywał się Fidel Castro. Urodził się 13 sierpnia 1926 r. w rodzinie bogatego plantatora trzciny cukrowej w Orien-te, niedaleko Santiago de Cu-ba. Rodzinie Fidela powodziło się dobrze, a}e od wczesnej młodości on i jego bracia, polując i wędrując po okolicznych górach, nieustannie stykali się z bezprzykładną nędzą wsi. Widzieli jak żyją drobni chłopi i robotnicy rolni, była to skrajna wegetacja na granicy śmierci głodowej bez cienia szansy na poprawę swego bytu. Do szkoły Fidel zaczął chodzić w Santiago, a następnie codzice przenieśli go do jednego z lepszych gimnazjów w Hawanie — Colegio Belen. W 1945 r. wstępuje na wydział prawa uniwersytetu w Hawanie. Będąc bardzo aktywnym politycznie i mając ogromne zdolności krasomówcze szybko staje się przywódcą studenckim w walce o uczciwy rząd i o lepsze warunki bytu biednej ludności. Jego wzorcem ideowym jest wielki patriota kubański Jose Marti (1853— 1895) poeta, filozof, publicysta i jeden z najaktywniejszych bojowników o wolność Kuby, którego każde wołające o niepodległość kraju słowo znał na pamięć i cenił jak naj większy skarb. W 1950 r. Castro otworzył w Hawanie kancelarię adwokacką. Miał ożywioną praktykę, bardzo często bronił robotników, chłopów i więźniów politycznych. Kontynuował dzia łalność polityczną i kandydował do Kongresu w wyborach w 195^ r., które jednak n,ie odbyły się na skutek zamachu stanu Batisty. Gdy sąd w Hawanie odrzucił petycję o uwięzienie Batis ty, Fidel Castro zrozumiał że jedyną drogą wiodącą do oba lenia uzurpatora jest zbrojne wystąpienie narodu, rewolucja. Zaczął grupować wokół sie bie ochotników płonących żądzą obalenia tyrana i zdecydo wanych na wszystko, wiedzieli bowiem, że w razie prze- granej czeka ich tylko jedno — tortury i śmierć. Zaczęto czynić przygotowania. Trzeba było znaleźć pieniądze na broń i amunicję, trzeba było nauczyć ochotników obchodzę nia się z nią. Wszystko robiono w największej tajemnicy, bowiem wszędzie pełno było Sarria, który studiował w tym samym czasie, gdy Fidel rozwijał swą działalność na uniwersytecie. Rozpoznał go natychmiast, ale jego żołnierze nie. Szukając broni porucznik szepnął Fidelowi do ucha: „Jeśli nie chce być pan zastrzelony, proszę nie podawać swego prawdziwego nazwiska". Tylko dzięki temu Fidel znalazł się żywy w więzieniu. Atak na Moncadę z punktu widzenia militarnego skończył się porażką. Jednakże ta pierwsza bitwa, ten początkowy rozdział rewolucji kubańskiej miał ogromne znaczenie propagandowe. Proces, jaki się odbył w Santiago przeciwko 122 powstańcom zmienił się w totalne ATAK NA Głos nr 207 Strona 4 szpicli Batisty. Po roku „armia" powstańcza 'Fidela liczy ła 165 mężczyzn i 2 kobiety. Większość z nich byli to studenci lub absolwenci uniwer sytetu, a wszyscy byli młodzi podobnie jak sam Fidel. W Santiago znajdowały się duże koszary — fort Moncada, drugie pod względem wielkości w kraju. Plan przewidywał zaatakowanie o świcie Mon-cady, zaskoczenie około 1000 stacjonujących tam żołnierzy, przejęcie ich karabinów maszynowych, czołgów i innego nowoczesnego uzbrojenia, następnie opanowanie radiowej stacji nadawczej i za jej pośrednictwem zwrócenie się do narodu kubańskiego o udziele nie poparcia siłom zbuntowanym przeciwko Batiście. Ataku dokonano 26 lipca 1953 r. Przeprowadzony zgodnie z planem częściowo był u-dany, częściowo jednak nie po wiódł się na skutek błędów planu, jak i nieszczęśliwych posunięć. Niektórzy z atakujących zostali zabici na miejscu, innych wzięto do niewoli, straszliwie torturowano, a potem osadzono w więzieniu, gdzie oczekiwali procesu, o ile ich wcześniej z zimną krwią nie zamordowano; innym wreszcie, w ich liczbie Fidelowi i jego bratu Raulowi, u-dało się ujść przed pościgiem armii Batisty. Wśród tych, którzy postradali życie (70) największą liczbę stanowili zamordowani przez żołdaków już po zamachu. W Santiago rozpoczęła się krwawa łaźnia tak charakterystyczna dla rządów Batisty, która do chwili ostatecznego obalenia reżimu doprowadziła ogólną liczbę jego o-fiar do 20 tys. Policjanci i żołnierze strzelali bezkarnie do wszystkich. Wykonywano rozkaz- Batisty: za każdego poległego żołnierza Moncady wykonać wyrok śmierci na 10 więźniach. Zawieszono prawa obywatelskie i wprowadzono o-strą cenzurę. Co do osoby Fidela, który ukrywał się, armia dostała jasny rozkaz: nie brać go żywcem — zastrzelić! Trzeba trafu, że patrolem, który odnalazł w S:erra Mae-stra Fidela i jego dwóch towarzyszy dowodził por. Pedro oskarżenie reżimu Batisty. Fidel Castro we wspaniałej 5-godzinnej mowie obrończej, która przeszła do historii pod nazwą „Historia mnie uniewinni", dał jasną analizę ówczesnej tragicznej sytuacji Ku bańczyków oraz przedstawił program rewolucyjnych przemian, do których zmierzali powstańcy i zapoczątkowany przez nich Ruch 26 Lipca. Chociaż Moncada nie została zdobyta — rewolucjoniści zwrócili na siebie uwagę całego kraju, stali się znani i popularni. Obudził się w narodzie duch oporu przeciwko tyranii Batisty, co w konsekwencji doprowadziło do u-cieczki dyktatora i całkowitego zwycięstwa rewolucjonistów Ruchu 26 Lipca. Atak na koszary Moncada stał się punktem zwrotnym w historii Kuby. (Interpress) STANISŁAW STECHMAN Wiadomości mmmmif KTO PIJE NAJWIĘCEJ KAWY? SZTOKHOLM. Jak informuje szwedzka agencja TT, wydany ostatnio przez ONZ rocznik statystyczny za 1972 r. wy kazuje, iż najwięcej herbaty piją nie Anglicy, lecz Irlandczycy. Nato miast największe spożycie kawy na głowę ludności występuje w Szwecji — 12 kg rocznie. Interesu jący szczegół: najmniej kawy piją... Turcy i Egipcjanie! SZWEDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWA LIKWIDUJĄ SYSTEM AKORDÓW SZTOKHOLM. Kierownictwo szwedzkiej federacji związków zawodowych (LO) za powiedziało, że w czasie jesiennych rokowań o nowe układy zbio rowe będzie się domagało zniesienia systemu płac akordowych 1 wprowadzenia zasady stałych poborów. W niektórych przedsiębiorstwach państwowych zmiany te zostały już wprowadzone i praktyka wykazuje, że zarówno pracodawcy, jak 1 robotnicy są z tej zmiany zadowoleni. Również w niektórych zakładach prywatnych wprowadzono system płac stałych. Jak donosi dziennik „Afton-Bladet", w papierni „Weil Werke" w Bellingfors, w Stoczni Uddevalla w Goeteborgu oraz w zakładach metalurgicznych „Skan-diaverke" w Lysekil po wprowadzeniu nowego systemu płac wydajność pracy wzrosła przeciętnie o 6 proc., a załogi są zadowolone ze skasowania akordowej presji 1 wygórowanych norm. WAGON KOLEJOWY DŁUGOŚCI 73 METRÓW SZTOKHOLM. Szwedzki koncern energetyczny ASEA otrzymał zamówiony w jednym z zakładów przemysłowych wagon kolejowy do przewożenia reaktorów atomowych i transfor matorów. Wagon ten ma długość 73 metry i posiada G4 koła. Będzie on mógł przewozić ładunki o wadze do 500 ton. Waga własna wagonu wynosi 230 ton. W SZWEDZKICH SKLEPACH WAGI DLA KLIENTÓW SZTOKHOLM. W Szwecji weszła w życie ustawa przewidująca, iż w każdym sklepie spożywczym powinna istnieć osobna waga, na której klienci mogliby sprawdzać rzetelność wagi zakupionego towaru. W przededniu spotkania młodzieży świata Berlin czeka na gości JUZ przed 28 lipca do stolicy NRD zjedzie się około tysięcy przeastawicieu młodzieży i stuaentow z caiego świata. Z poszczególnycn wojewoaztw republiki przyuęazie prawie 2UU tysięcy młodych. Oblicza się, ze w oKiesie iestiwaiu stolica iNircD ugości drugie tyle do-rosiycn ooywateli JN1RD i prawie lbo tysięcy zacnoamch bernnczykuw. iiędzie więc w Berlinie gwarno i tłoczno. Juz teraz całe centrum miasta przygotowane jest do wyłączenia z ruchu kołowego, bowiem podczas iestiwaiu wszystkie najpiękniejsze ulice stolicy JNRD staną się bezpieczną promenadą pieszych. 'Kolej miejska przewozić będzie łesuwaiowych gości bezpłatnie. W Berlinie powstały nowe kwietniki i zieleńce, a ulice przystrojono kolorowymi dekoracjami. Na placu Alexan-dra postawiono wielką estradę. Będzie ich kilka na Karł--Marx-Alee i w innych dzielnicach miasta. Setki przedsiębiorstw, setki tysięcy ludzi pracowało nad tym, by X Festiwal wypadł jak najokazalej. W dzielnicy Wuhlheide na 124-hektarowym obszarze wyrosło miasteczko pionierów. Pomieści ono 8 tysięcy chłopców i dziewcząt. Znajdują się tam kuchnie, urządzenia kulturalne i sportowe. 50 przedsiębiorstw pracowało nieomal w dzień i w nocy, by cały ten obiekt nazwany republiką pionierów wykończyć na kilka dni przed festiwalem. Wysiłki firm budowlanych dzielnie wspierali w tym czasie studenci i żołnierze. Mieszkańcy osiedli pucują w dalszym ciągu wokół swoich domów, a wiele elewacji otrzymuje nowy makijaż, Berlin z dnia na dzień staje się barwniejszy. Przybywają już pierwsze delegacje z zagranicy, ale spiętrzenie przyjazdów nastąpi w dniach 25—26 lipca. Od tego czasu Berlin zapełni się na wiele dni młodzieżą. Miasto zacznie się bawić i prowadzić ożywione dyskuje polityczne. Przedstawiciele młodzieży i studentów z ponad 140 krajów będą mogli w stolicy NRD wymieniać doświadczenia w walce przeciwko pozostałościom zimnej wojny, które utrudniają narodom współżycie, a młodzieży kontakty i przyjaźnie. Na ostatnim, odbytym w dniu 20 lipca V posiedzeniu Narodowego Komitetu Festiwalowego NRD Erich Honecker powiedział, iż uczyniono wszystko, by festiwalowi goście czuli się jak u siebie w domu. Słowa te znajdą potwierdzenie w rzeczywistości. (Interpress) v IGNACY WIRSKI Z udziałem krajów socjalistycznych Odbudowa i modernizacja portu w Hajfongu TRWAJĄ Intensywne prace przy odbudowie i modernizacji portu w Hajfongu, gdzie w czasie wojny lotnictwo amerykań skie spowodowało poważne zniszczenia. Mimo trudności, w krótkim czasie zrekonstruowano dużą część zburzonych składów, uszko dzonych dźwigów przeładun kowych i nabrzeży. Z każdym dniem zwiększa się poziom mechanizacji prac portu; obecnie 90 proc. przeładunków wykonuje się systemem mechanicznym lub półmechanicz nym. Dobiega końca budowa wielkiego magazynu z u-rządzeniami chłodniczymi, który umożliwi długotrwałe przechowywanie warzyw, owoców i konserw. Nowy magazyn zlokalizowano tuż przy nabrzeżu, co znacznie ułatwi prace przeładunkom we. Wkrótce zostanie oddane do eksploatacji nowe 300-metrowe nabrzeże, budowane przy pomocy specjalistów z ZSRR i NRD. Dużej pomocy w restauracji i rozbudowie portu w Hajfongu udzielają kraje socjalistyczne, przede wszystkim Związek Radziecki. Przy udziale radzieckich specjalistów wykonano zakrojone na szeroką skalę prace przy pogłębianiu toni wodnego, wiodącego przez Zatokę Tonkińską. Z ZSRR pochodzą wszystkie dźwigi portowe, pracujące obecnie w Hajfongu. Jednostki radzieckie sta nowią połowę wszystkich statków, które zawinęły do Hajfongu po zakończeniu wojny. (Interpress) Rosną wymagania konsumenta Analiza sytuacji w handlu wewnętrznym stanowi dobre źródło wiedzy o przeciętnej stopie życiowej obywateli. W Czechosłowacji w okresie powojennym nie było wypadku, żeby obywatel nie mógł zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych, ale jeszcze przed kilku laty nie wszystko mógł kupić. Pojęcie „dystrybucja" powstało i istniało, ku niezadowoleniu konsumenta i władz. Podaż nie nadążała za popytem. Sytuacja zmieniała się stopniowo wraz z rozwojem produkcji i usprawnia niem systemu zbytu, a przede wszystkim w miarę wzrostu stopy życiowej. Po jecie dystrybucji zaczęło wreszcie umierać śmiercią naturalną. W tej sytuacji koniecznością życiową prze mysłu i handlu stało się uwzględnianie nie tylko do trzeb ilościowych, lecz rów nież gustów klienta, i to w najdrobniejszych szczegółach. Klient w Czechosłowackiej Republice Socjalistycz nej obecnie przebiera, zastanawia się i „zwiedza sklepy". W wielu dziedzinach podaż przekracza popyt i trudności gospodarki owoców, o 668 ton więcej kawy. Świadczy to, że o-bywatel CSRS jada lepiej. Bardziej jednak charaktery styczne dla wzrostu pozio mu życiowego i stabilizacji społecznej kraju są ta kie cyfry: sprzedano mebli za sumę wyższą o 585 min koron, lodówek — o 50.000 sztuk więcej, pralek — o Co się kupuje w Czechosłowacji? narodowej zaczynają nabie rać odwrotnego niż poprzednio charakteru. Nie można produkować i maga zynować towarów, które nawet po przecenie nie zo staną sprzedane. Zmienia się również struktura sprze dawanej „masy towarowej" Obroty handlu detalicznego wzrosły w ub. r. o 9,4 mld koron; sprzedano o 20.000 ton więcej wyrobów mięsnych, o 25.000 ton 41.000 sztuk więcej itd. Dodajmy przy tym, że klient korzystał z prawa szerokiego wyboru, że w ostatnich latach rynek nia te towary był w zasadzie nasycony i, że artykuły trwałego użytku w znacznej mierze kupowano, aby wymienić przedmioty starsze i niemodne, na nowe i nowocześniejsze lub ładniejsze. Charakterystyczny jest również wzrost indy- widualnego zużycia paliw, materiałów budowlanych itp. Na niezmienionym, a w niektórych przypadkach niższym poziomie, znajdowała się natomiast sprzedaż chleba, cukru, tekstyliów, obuwia i innych pod stawowych towarów. Wszystkie te dane posiadają ważną i wyraźną wymowę społeczną. Jeszcze słowo o samocho dach osobowych: w 1971 r. sprzedano w CSRS 111.250 aut, w następnych już tyl ko 97.669, a na rok bieżący przewiduje się dalszy znaczny spadek, co świadczy o nasyceniu rynku. Przeciętny obywatel pla nuje i oszczędza, stąd szyb ko rosną wkłady oszczędnościowe — np. w ciągu minionego roku wzrosły o-ne o 13,8 mld koron. Przemysł i handel nie mają w Czechosłowacji łatwego życia: kaprysy mody zmienne i różne gusty — ze wszystkim tym trzeba sie uporać. Nabywca wywiera coraz s«lnieiszy nacisk i trzeba zasookajać je go pogrzeby, gdyż inaczej nieuniknione są straty. 'Interpress) Is? 'i - iS" Gospodarkę województwa w minionym półroczu cechowała wysoka dynamika rozwojowa, w porównaniu z wynikami osiągniętymi w kraju. Tak np-produkcja globalna przemysłu uspołecznionego uzyskała wskaźnik 113,0, w porównaniu z krajem — 111,6. Większa jest też sprzedaż w uspołecznionych przedsiębiorstwach handlu detalicznego (u nas 115,3, kraj — 111,5), produkcja mleka (118,8, kraj — 111,4). WYSOKO została zaawansowana a w nie których dziedzinach przekroczona, realizacja zadań narodowego planu gospodarczego jak również planów operatywnych. Np. roczny plan sprzedaży wyrobów własnej produkcji i usług, w przemyśle uspołecznionym wykonano w pierwszym półroczu w 53,3 proc., a przedsiębiorstwa prze myślowe wykonały plan opera szy i wynosi 66,4 proc. Nadmierne zatrudnienie w poważ nej mierze ogranicza możliwości wzrostu realnych płac zatrudnionych. Oczywiście, wykorzystanie funduszu płac jest o kilka procent wyższe aniżeli średnia w kraju (ze względu na stosunkowo wysokie zatrudnienie), ale przyrost przeciętnej płacy netto, szereguje nas na 19. miejscu w kraju (na 22 jednostki bra ne pod uwagę — 17 woje- Spółdzielnl Ogrodniczych i Za kłady Przemysłu Elektronicznego „Kazel". Jak wynika z opublikowanego wczoraj listu egzekutywy KW PZPR do rolników, dobrze zapowiadają się w tym roku plony zbóż i innych ziemiopłodów. Rzecz w tym, aby je szybko i sprawnie zebrać. Ważne i odpowiedzialne zadania stoją przed rolnikami i pra cownikami przedsiębiorstw o-raz instytucji działających na rzecz rolnictwa. Z wyników czerwcowego spisu rolniczego wiadomo, że ziemiopłody będą w tym roku zbierane z nieco większej, niż w poprzednich latach, powierzchni upraw. Poważnym problemem jest nadal racjonalne zagospodarowanie gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. Z tegorocznych badań wynika, że łączna (Z obrad egzekutywy KW PZPR) tywny w 104,6 proc. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, duże są postępy w budownictwie. Produkcja podstawowa w uspo łecznionych przedsiębiorstwach budowlano-montażowych wykonana została w 52,4 proc. Wszystko to znalazło odbicie we wzroście przychodów pieniężnych ludności. Wynagrodzenia, objęte funduszem płac, uzyskały wskaźnik 119,7 (w kraju za 6 miesięcy 115,1), a z tytułu skupu produktów rolnych 117,4 (w kraju — 113,4). Oczywiście, proporcjonalnie większe były zakupy. Porównawczo, wydajemy 2,9 proc. więcej na towary konsumpcyjne, przemysłowe. W kraju różnica ta jest bez porównania mniejsza i wynosi zaledwie 0,5 proc. Ogólny bilans półrocza u-znać należy za korzystny. Nie oznacza to wcale, że nie było i nie ma słabych stron naszego życia i że nie mamy nic do nadrobienia w drugiej połowie roku. Wprost przeciwnie, egzekutywa Komitetu Wo jewódzkiego partii jest zaniepokojona pewnymi zjawiskami i ujemnymi tendencjami. Do tych, które ważą na utrzyma niu równowagi pieniężno-ryn-kowej należy sfera usług dla ludności. Wartość usług była znacznie niższa aniżeli dynamika sprzedaży towarów. W tabeli województw zajmujemy pod tym względem nie bar dzo chlubne, 15. miejsce! Mówiąc językiem ekonomii, ozna cza to, że w strumieniu pienię Śzy płynących ze sprzedaży towarów i usług dla ludności, tylko 1,4 proc. stanowią dochody z tytułu tychże usług. A realizują je głównie: Wojewódzkie Zjednoczenie Państwowych Przedsiębiorstw Przemysłu Terenowego oraz cztery związki spółdzielcze: WZSP. WZSI, WSS „Społem" i WZGS „Samopomoc Chłopska". Istotny wpływ na niewykonanie planu operatywnego usług miały niedobory w jednostkach podległych WZGS i WZPPPT. Jako główne przy czyny tych ujemnych zjawisk podaje się: mało skuteczną koordynację tcrenowo--branżową. niedostateczną reklamę oraz mało uprzejmą, dość pasywną obsługę klientów, a także — w wielu przy padkach — złą jakość wykonywanych usłus: i zbyt długie wyczekiwanie. W przemyśle, niepokojącym zjawiskiem jest nadal wydajność pracy. Wysoka dynamika produkcji globalnej oraz sprzedaży wyrobów własnej produkcji i usług osiągana jest głównie dzięki zwiększonemu zatrudnieniu. Już od początku roku zarysowała się tendencja spadku wydajności pracy. Jeżeli w naszych zakła dach przemysłowych, przyrost produkcji osiąga się w 49,2 proc. dzięki wydajności pracy, to w kraju wskaźnik Jen jest niewspółmiernie wyż wództw i 5 miast wydzielonych). Niepokoją niekorzystne relacje ekonomiczne w przemyśle. Wpływa na nie również wysoka absencja w pracy. Wygląda to w sumie, jak paradoks: z jednej strony bowiem stale rośnie zatrudnienie, z drugiej — zwiększa się absencja. Można powiedzieć, że wielu ubiegającym się o zatrudnienie chodzi nie o pra cę, lecz o tzw. „posadę", czyli 0 jakieś zaczepienie się, by móc korzystać z dobrodziejstw socjalnych. Najwięcej nie-przepracowanych godzin (oczy wiście, po odjęciu urlopów), zarejestrowano w koszalińskiej Chłodni Składowej (15 proc.), w Zakładach Przemysłu Wełnianego w Złocieńcu (12,1 proc.), w Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych (10,8 proc.), w Zakładach Przemysłu Wełnianego w Okonku (10,7 proc.), w Zakładach Płyt Pilśniowych i Wiórowych w Karlinie (10,3 proc.), w Północnych Zakładach Przemysłu Skórzanego „Alka" w Słupsku (9,9 proc.). Problem wykorzystywania cza su pracy jest przedmiotem badań i dyskusji w organizacjach i instancjach partyjnych. Sprawie tej poświęcone było również lipcowe plenum Komitetu Wojewódzkiego PZPR, poprzedzone pogłębionym rozeznaniem we wszystkich powiatach. Wnioski są oczywiste, chodzi o konsekwentne wprowadzanie ich w życie. Istotnym uzupełnieniem wy ników gospodarczych jest dodatkowa produkcja, ■ podjęta przez załogi, w ramach akcji „30 miliardów złotych". W ca lym województwie zobowiązania osiągnęły wartość 1.080 min zł (z tego w przemyśle 580 min zł). W pierwszym pół roczu zrealizowano już 68 proc. zobowiązań, dając produkcję rynkową na sumę 310 min zł, a na eksport 130 min zł. Przemysł zrealizował 57 proc. zobowiązań. Chociaż do datkowa produkcja nie jest wliczana do planu produkcji globalnej ani sprzedaży, waży ona jednak na stopniu wy konania globalnej produkcji 1 usług, jak również sprzedaży. Dlatego też wpłynęła ona w pierwszym półroczu w 3,28 proc. na wykonanie zadań pro dukcyjnych w przemyśle. 11 przedsiębiorstw przemysłowych wykonało już lub przekroczyło swoje zobowiązania. Są jednak takie, które niewiele wykonały, albo w ogóle jeszcze nie rozpoczęły realizacji. Z przykrością wymienić trzeba w tym miejscu: Słupskie Zakłady Sprzętu O-krętowego, Zakłady Sprzętu Instalacyjnego A-22 w Szczecinku, Zakłady Opakowań Drukowanych w Złotowie. Słabo realizują zobowiązania: FUB w Koszalinie, koszaliński okręg Centrali powierzchnia wydzierżawionych użytków rolnych wyniosła w województwie 58,4 tys. ha. Brakuje nadal stałych u-żytkowników na 53,7 tys. ha gruntów PFZ. Chyba nie ma w naszym wo jewództwie — taka jest opinia egzekutywy KW — takich środków produkcji, które byłyby równie beztrosko ewidencjonowane i rozliczane jak ziemia. A przecież ziemia jest u nas podstawowym środkiem produkcji rolnej i naszej egzystencji. Wyniki czerwcowego spisu rolniczego dowodzą, że obrót ziemią będzie się nasilał. Z jednej bowiem strony istnie je 7800 indywidualnych gospodarstw rolnych, których użytkownicy przekroczyli 60 lat ży cia i nie mają następców; ^ drugiej zaś stropy, 6363 gospodarzy nosi się z zamiarem powiększenia swoich gospodarstw lub ich kupna. Rośnie nadal pogłowie bydła i trzody chlewnej. Państwowe gospodarstwa rolne wyprzedzają gospodarkę indywidualną, jeśli chodzi o chów i hodowlę bydła. Sytuacja kształtuje się odwrotnie w przypadku hodowli trzody chlewnej Nie udało się zahamować spad ku pogłowia owiec. Plan skupu zbóż, żywca rzeźnego i mle ka został w tym półroczu wykonany z nadwyżką. Pod względem skupu mleka zaj- mujemy pierwsze miejsce w kraju, a w skupie zbóż piąte! Przedsiębiorstwa budowlano-montażowe wykonały swoje zadania, w zakresie produkcji podstawowej w 51,5 proc., co stawia je na 3. miejscu w kraju. Postąp w robotach instalacyjnych jest nawet większy (51,9 proc.) i wyęuwa je na 2. miejsce w kraju. W dynamice produkcji podstawowej jesteśmy jednak, na dalekim, 15. miejscu, a w robotach inwestycyjnych dopiero ni 18. Tak więc w porównaniu z innymi województwami, nasze przedsiębiorstwa budowlane zadania wykonały, ale pod względem dynamiki zajmują dalekie miejsce w tabeli województw. Mimo tych postępów, 4 przedsiębiorstwa nie wykonały zadań planu centralnego, na sumę 15 569 tys. złotych, a w planie terenowym 5 przedsiębiorstw na sumę 2 798 tys. zł. D0 złych praktyk należą przypadki oddawania obiektów do użytku bez usunięcia usterek i niedoróbek stwierdzonych wcześniej przez inwestora. Odbiór tych obiektów przeciąga się wówczas przez długie miesiące. Aczkolwiek e-fekty rzeczowe w budownictwie mieszkaniowym za pierwsze półrocze są dobre, to jednak zaawansowanie planu rocznego w budownictwie rolnym wynosi 33,4 proc., a w budownictwie rad narodowych 44,6 proc. W ogóle, w budownictwie mieszkaniowym nastąpił spadek dynamiki przyrostu nowo oddawanych mieszkań, co jest skutkiem niskiego planu rocznego. Plany inwestycyjne wykonane zostały w 43,3 proc., czyli stosunkowo nisko. Opóźnienia w realizacji niektórych budów (jak np. budowa oddziału uszlachetniania płyt konfekcyjnych w szczecineckich ZPW, zajezdni MPK w Koszalinie, Technikum Mechanicznego, międzyzakładowej szkoły zawodowej i bazy hurtowo-przetwórczej Centrali Rybnej w Koszalinie, są duże i będą wymagały zdwojonego wysiłku. Prezydia rad narodowych powinny podjąć bardzo operatywne działania, gdyż grozi, że jedna trzecia planowanych nakładów nie zostanie zrealizowana w tym roku! Krytycznie wypowiadano się na posiedzeniu egzekutywy KW 0 pracy kolei. Tylko w czerwcu PKP nie dostarczyły 10 tysięcy wagonów. Nie trzeba wy jaśniać, jak ujemnie odbiło się to na planach produkcji i sprze dąży Niepokoi również przetrzymywanie wagonów ponad ustalone terminy. Prezydium WRN podjęło, zgodnie z sugestią egzekutywy Komitetu - wojewódzkiego PZPR, wnioski celem poprawienia efektów gospodarczych 1 społecznych w drugim półroczu. ZDZISŁAW PT» Fot. J. Patan ŻOŁNIERSKI SPOŁECZNY Przed kilku draiami przedstawiciele sejmowej komisji obrony, w towarzystwie głównego kwatermistrza Woj&ka Polskiego, gen. dyw. Mieczysława Obicdzińskiego, wizytowali dwa zgrupowania żołnierzy wojsk drogowych i kolejowych. Na jednym ze zgrupowań w ramach szkolenia praktycznego żołnierze wespół z cywilnym przedsiębiorstwem drogowym, budowali tzw. drogę szybkiego ruchu, inni natomiast, na trasie Śląsk — Porty, budowali samodzielnie odcinek tej tak ważnej węglowej magistml^ ZANIM jednak żołnierze ci wyjdą na budowę dróg i szlaków kolejowych, przechodzą intensywne zawodowe szkolenie teoretyczne, głownio w okresie zimy. Okres od wczesnej wiosny do końca listopada wykorzystywany jest bowiem na praktyki szkoleniowe. W czasie takiej właśnie praktyki letniej w roku ubiegłym, żołnierze wojsk drogowych i kolejowych przepracowali na różnych obiektach blisko 1 milion roboczodni, zaś sprzęt mechaniczny użyty przez nich — 92 tysiące motogodzin! Wartość kosztorysowa wykonanych prac wyniosła 1 mld 24 min złotych. Spójrzmy jednak na to, co się za tym kryje. Do ważniejszych zadań wykonanych w 1972 roku przez jednostki drogowe i kolejowe należy zaliczyć m. in. budowę mostu na Nogacie w Malborku, remont linii kolejowej Śląsk — Warszawa, elektryfikację i przebudowę linii kolejowej Warszawa — Nasielsk, naprawę magistrali węglowej Śląsk — Wybrze że, udział przy budowie Trasy Łazienkowskiej w Warszawie, budowę" autostrady Kraków — Myślenice, prace przy budowie mostów w Poznaniu i Kieżmarku. Ponadto wojska te uczestniczyły w tzw. przed sięwzięciach ponadplanowych. I tak np. w ramach akcji .,'Transport 72" przewieziono w ciągu jednego miesiąca blisko 10 tys. ton ziemniaków; wybudowano także w rejonie Tarnobrzega most specjalny na Wiśle potrzebny do transportu koparki o wadze 1350 ton. W br. setki żołnierzy z wojsk drogowych i kolejowych znów stanęły do prac na rzecz gospodarki narodowej. Do wykonania tych zadań skierowano 790 różnego typu pojazdów mechanicznych i 497 różnego rodzaju maszyn inżynieryjno - komunikacyjnych. Ucząc się, pracują oni przy budowie linii kolejowej Zawiercie — Radzice, u-czestniczą w budowie Dwor ca Centralnego w Warszawie, Trasy Łazienkowskiej, przebudowują autostrądę Kraków — Zakopane, stacje kolejowe w Czarno-lesie, Zebrzydowicach i Ostrołęce. Budują wiadukty i drogi na Śląsku, na terenie kombinatu „Polrno" w Bielsku-Białej i wybudowali już dwa mosty na Sanie i Bugu. Rokrocznie szeregi wojsk drogowych i kolejowych opuszcza blisko 2 tysiące cenionych i poszukiwanych specjalistów. Wojska kolejowe wyposażone są bowiem np. w pociągi zmechanizowane do układania nawierzchni kolejowych, mostowcy — w ciężkie dźwigi o nośności nawet do 75 ton. Dysponują również takim sprzętem, jak koparki, zgarniarki, zgniatarki i rozsiewacze do asfaltu. Wszystkie te maszyny i urządzenia obsługują żołnierze. Po opuszczę niu szeregów wojska dostają odpowiednie dokumenty, uprawniające do wykonywania zdobytego w wojsku zawodu. Nic więc dziw nego, że cywilne przedsiębiorstwa drogowe i kolejowe na „pniu", jeszcze w czasie odbywania służby wojskowej, zawierają z żoł nierzami umowy o pracę. Jest to m. in, zasługą kadry oficerskiej i podoficerskiej, która W 41 proc posiada już wyższe techniczne wykształcenie. Obok szkolenia specjalistycznego wielki nacisk kła dzie się również na szkolenie polityczne i wychowanie obywatelskie, na naukę myślenia kategoriami społecznymi, zaszczepianie kul tu dobrej roboty i obowiązkowości w wykonywaniu zadań. (Interpress) HENRYK ŻAGAŃCZYK t r/.-y.-s ■A ***£& W Białogardzie W pawilonie przy ulicy Bydgoskiej w Wałczu można kupić między innymi takie oto regionalne pamiątki, wykonane z drewna i runa leśnego. Fot. J. Patan a m kołobrzeskiego uzdrowiska KIEDY w latach pięćdziesiątych rozbudowywano kołobrzeskie uzdrowisko, nie brano pod uwagę, że już w niedalekiej przyszłości będzie ónó służyło nie tylk°b skromnej liczbie kuracjuszy przebywających w sanatoriach, ale również tysiącom osób leczących się w nowo zbudowanych o-środkach leczniczo-profilaktycznych resortów, zakładów pracy oraz instytucji. Możliwości były jednak zbyt nikłe w stosunku do potrzeb. Wzrastających potrzeb nie mógł w pełni zaspokoić nowy i na owe czasy duży zakład przyrodo leczniczy, ani też sanatoryjne laboratoria i placówki lecznicze. Na dobrą sprawę niewyczerpanym „magazynem" leczniczym pozostały tylko naturalne walory środowiska: w niewielkim tylko stopniu zanieczyszczone morze, chroniona zi-eleń, powietrze nasycone morskim aerosolem, nadal silnym, mimo zlokalizowania w mieście kilkunastu kotłowni. Uchwała Rady Ministrów jako sprawę naczelną stawia przed Kołobrzegiem dalszy rozwój jako największego na naszym wybrzeżu Bałtyku — ośrodka wypoczynkowo - leczniczego. Niedawno w Kołobrzegu odbyło się spotkanie przedstawicieli władz partyjnych i administracyjnych miasta z przedstawicielami Zjednoczenia „U-zdrowiska Polskie", na któ rym dokonano wiążących ustaleń w sprawie dalszego rozwoju kołobrzeskiego uzdrowiska. Zacznijmy od rozbudowy bazy zabiegowej. W parku przy sanatorium dziecięcym „Muszelka" już ■ w przyszłym roku rozpocznie się budowę zakładu przyrodoleczniczego nr 2. Projekt, jaki do 15 listopada br. ma zostać przekazany budowniczym z KPBM — przewiduje wzniesienie obiektu, który będzie bardziej nowoczesny w kształcie i bardziej funkcjonalny w użytkowaniu od istnieją cego zakładu przyrodoleczniczego. Zakład nr 2 będzie serwował 2.5—3 tys. zabiegów dziennie. W rok później, tj. w 1Ś75 r., rozpocznie się budowa zakładu przyrodoleczniczego nr 3, który stanie u Ebiegu ulic Fredry i Kasprowicza. Tu skon-csntrowane zostaną zabiegi tzw. mokre — kąpiele, natryski, borowina. Dzienna liczba zabiegów sięgnąć rfia 3 tys. PP „Ealneoprc-jfckt" przygotowuje dokumentację projektową, u-możliwiającą wykonanie w 1975 r. robót fundamentowych. W przyszłym roku rozpocznie się także remont kapitalny sanatorium dziecięcego „Muszelka". Ge neralnym wykonawcą robót, których wartość wyniesie 16 min zł, będzie PPRB w Kołobrzegu. Do końca br. ZUP opracuje program rekonstrukcji wła snej bazy łóżkowej, która liczy sobie lat... 70. ■*- Po 1975 r. przystępuje my do budowy Domu Zdro jowego — mówi dyrektor PP Uzdrowisko Kołobrzeg, mgr Zbigniew Kawwa. — Inwestorem obiektu będzie ZUP, a na nas spoczywa zaprogramowanie przeznaczenia Domu Zdrojowego. Uważamy, że powinny w nim znaleźć siedzibę Międzynarodowy Klub Prasy i Książki, kino, teatr na 500—600 miejsc, czytelnia, sala projekcyjno - telewizyjna, biblioteka uzdrowiskowa z wypożyczalnią. A także kawiarnia, cocktail -bar, sale gier mechanicznych, płytoteka itp. Na ostatniej kondygnacji — o-gród zimowy, taras i solarium. Na parterze — wypożyczalnia sprzętu pływającego. Po roku 1975 rozpocznie się budowa — jak się potocznie przyjęło mówić — drugiego Kołobrzegu. Na wsohód od amfiteatru zbudowana zostanie nowa dzielnica mieszkaniowa i sanatoryjna na 6 tys. łóżek. Inwestorem całości będzie Dyrekcja Rozbudowy Miasta. Sprecyzowania wymaga problem integracji starej i nowej dzielnicy uzdrowiskowej. Dyrektor Z. Kawwa widzi konieczność integracji — w ramach całego uzdrowiska — choćby tylko w dowożeniu żywności do poszczególnych sanatoriów, dystrybucji leków, w dostarczaniu energii cieplnej itp. Na podobnych zasadach oparty będzie proces inwestycyjny w Dźwirzynie. Uzdrowiskowe lecznictwo dziecięce przeniesione zostanie bowiem z Kołobrzegu właśnie do Dźwirzy na. ZUP deklaruje budowę w następnej pięciolatce sanatorium dziecięcego na "200 miejsc. Opracowuje ono jednocześnie program lecznictwa Uzdrowiskowego w Dźwirzynie ze szczególnym uwzględnieniem lecznictwa pediatrycznego. Rozpoczyna się dla kołobrzeskiego uzdrowiska pomyślny okres. Realizacja zamierzeń stanowiących o drugiej młodości tego o-środka — stała się już faktem, (mir) RADA Państwa podjęła 21 maja br. uchwałę w spra wie powołania samorządów w miastach, ustalając jednocześnie ramowy regulamin działania przyszłych samorządów domowych i osiedlowych. Na tej podstawie uchwalono już we wszystkich miastach naszego województwa regulaminy dla poszczególnych samorządów. Wkrótce odbędą się wybory. JAKIE NADZIEJE WIĄŻĄ Z DZIAŁALNOŚCIĄ PRZY SZŁYCTI SAMORZĄDÓW MIESZKAŃCY NASZEGO WOJEWÓDZTWA? Strona 6 Głos nr 207 ZOFIA PARTACZ — instruktor do spraw KGW przy PZKR w Człuchowie: — Wokół naszych domów jest jeszcze wiele do zrobienia. Wydaje mi się, że jeżeli wszyscy będą zaangażowani w sprawę porządku i estetyki, przybędzie nam nowych klombów 1 trawników, a te, które są, będą bardziej zadbane. Komitety blokowe radziły sobie z tym różnie. Chociaż Komitet Blokowy nr 2 w Człuchowie, kierowany przez p. Stanisława Gajdę osiągnął zamierzony cel, odwołując się do inicjatywy młodzieży, która ivykona.ła wiele prac społecznych i teraz strzeże efektów swojej pracy. Ale na młodzieży sprawa się nie kończy. Potrzebna jest większa dbałość o porządek nas samych, dorosłych. ZBIGNIEW MILLER, pra cownik Komendy Powiato wej Straży Pożarnych w Sławnie: — Liczę, że komitety blokowe i osiedlowe będą bardziej prężne, niż obćcne komitety bloko we. Te ostatnie nie radzą sobie z wieloma sprawami, przejawiają za mało inicia ty wy. Utrapieniem wielu mieszkańców Sławna są np remonty kapitalne budyn- ków. Ciągną się latami, przebiegają w sposób nie-zorganizowany i jakoś nikt temu nie potrafi zaradzić. Myślę, że tutaj dużo pomo że społeczna kontrola spra wowana przez nowo wybra ne komitety. ALEKSANDRA GRODŹ, p.o. kierownika laboratorium analitycznego ZOZ w Koszalinie: — Do tej pory sprawy remontów, po rządków, działalności kulturalnej w osiedlach były uzależnione w dużej mierze od inicjatywy administracji. A z tą inicjatywą nie było najlepiej. Wiele problemów rozwiązywano z punktu widzenia planów i kosztów. W efekcie mamy osiedla bez przedszkoli, żłobkóio, klubów młodzieżowych, z niedostateczną liczbą sklepów. Dzięki istnieniu komitetowi łatwiej hędzie zorganizoimć działalność kulturalną w osiedlach, skuteczniej dom,agać Utyskiwania kierowców auto busów, mieszkańców miasta i przyjeżdżających do Białogar du na fatalną lokalizację i o-kropne wręcz warunki na przystanku PKS trwają od wielu lat. I słusznie, bo plac manewrowy jest zupełnie nie funkcjonalny, nie ma wyznaczonych stanowisk dla autobusów jadących w różnych kierunkach, a osłonę przed deszczem i zimnem stanowi je dynie poczekalnia na dworcu PKP, z czego z kolei gospodarze stacji wcale nie są zadowoleni. A przecież komunikacja PKS jest w Białogardzie bardzo rozwinięta. Dzień nie przewija się tu około 50 autobusów Nic więc dziwnego, że o po trzebię wybudowania w Białogardzie dworca PKS z praw dziwego zdarzenia mówi się już od dawna. Niestety, w pla nach bieżącej pięciolatki inwestycja ta nie została ujęta. Mimo tego władze białogardz-kie czyniły starania o rozpoczęcie budowy dworca jeszcze w roku bieżącym. Starania nie były bezskuteczne. Bu dowę uzgodniono już ze wszystkimi zainteresowanymi. Inwestorem będzie Wojewódz kie Przedsiębiorstwo PKS, dokumentację w rekordowo szybkim tempie, bo do końca sierpnia, wykonają pracownicy Zespołu Usług Projektowych, a wykonawcami będą. Zakład Mechaniczny WZGS, PPGKiM, REDP i PZDL. Białogardzki dworzec PKS będzie miał najładniejszą lokalizację ze wszystkich dwór ców w województwie. Będzie bowiem wkomponowany w park, tzw. kolejowy. Inwestycję tak się projektuje, żeby nie wycinać drzew, co najwy żej dwa, trzy. Nowy obiekt PKS będzie się składał z budynku dworca — pawilonu ze szkła i stali, kilku zadaszonych peronów, placu manewrowego. Wszędzie będzie świetlna sygnalizacja. Planuje się, że budowa zostanie rozpo częta we wrześniu br., a zakończona pod koniec roku przyszłego. KOszt przedsięwzięcia wyniesie 3—4 min zł. (az) W Bobolicach Zobrakło pieniędzy czy zapomniano? Przejęcie bobolickiego zakła du przez Zjednoczenie Przemysłu Wełnianego Północ nie zahamowało procesu modernizacji. Roboty są w pełnym toku. Rozpoczęto budowę budynku administracyjnego i ma gazynu, w hali trwa demontaż przestarzałych zespołów maszyn i urządzeń. Na zwolnionej w ten sposób powierzchni ustawione zostaną krosna prze i-^azane bobolickiemu zakładowi przez fabrykę im. 9 Maja z Łodzi. Dla celów produkcyj nych przystosowany zostanie także obecny magazyn, po zakończeniu budowy nowego. W lipcu przyszłego roku cały proces modernizacji ma być zakończony, a po 12 miesiącach zakład ma uzyskać pełną zdolność produkcyjną, tzn. wytwarzać różne wyroby wartości 72 min zł. Złoży się na to wartość 100 tys. kocy i 332 tys. kap żakardowych. Oprócz się uwzględnienia w planach zagospodarowania o-biektów socjalnych. JAN DRAGUN z Czarne go, inspektor oświaty w Człuchowie: — Widzę o-gromną rolę przyszłych ko mitetów w realizowaniu jednolitego ftontu wychowania młodzieży. Współdziałając i dając osobisty przykład młodym mieszkań com osiedli, można wiele osiągnąć. Młodzież chętnie pracuje społecznie, cóż, kie dy niejednokrotnie jej wy sitek jest niweczony przez dorosłych. Częstokroć można jeszcze w działaniu ro dziców dostrzec ciasny partykularyzm, wyrażający się w wyróżnianiu wła snych dzieci, własnych spraw. Jeśli przyszłe komi \ tety potrafią ten punkt za > patrywania zmienić i będzie J to ich sporym osiągnięciem. J JÓZEF STACHOWICZ, { dyrektor Miejskiego Przed f siębiorstwa Gospodarki Ko f munalnej xo Słupsku: — twiej coś zdziałać. i Notował (rd) ł tego bobolicki zakład zamierza utrzymać grupę chałupników, którzy mają wytwarzać kołdry wartości około 20 min zł rocznie. W programie modernizacji nie ma drobnej kwoty 400 tys. zł na budowę ośrodka wypoczynkowego dla ponad 300-o-sobowej załogi bobolickiej „Wełny" i 1.150 tys. zł na budownictwo mieszkaniowe. Nie są to wielkie kwoty i chyba tylko nieporozumieniom należy przypisać ich brak w preli minarzu modernizacji. Zakład uzgodnił wcześniej, że będzie partycypował w budowie jednego budynku. Jego udział określono na 1.150 tys. zł. Za taką sumę otrzymać miał kilka mieszkań. Obecnie z braku pieniędzy jest to nieaktualne, co wcale nie jest równoznaczne z brakiem potrzeb. Mamy nadzieję, że brak pie nięazy na ośrodek wypoczyn kowy w Poroście i budowę mieszkań jest rzeczywiście tyl ko nieporozumieniem, które zjednoczenie szybko wyjaśni. (wł) Kot w worku Znajomy kupił namiot. W Szczecinku, w skle.-ńe artykułów sportowych WSS przy ul. Żukowa. Jest to schronisko dwuosobowe, noszące nazwę Warta II i kosztujące 2400 zł. Ucieszył się z nabytku, za kilka dni rozpoczyna urlop... Je.ii człowiekiem skrupulatnym, w domu gruntownie więc zaznajomił się z instrukcją stapiania namiotu, rozpoczął ewiden cjonoioanie poszczególnych części stelażu... i radość zgasła. Do omasztowania brakowało 6 elementów, bez których nijak korzystać z namiotu. Za pakował więc nabytek w worek ochronny i odniósł do skle pu. „Panie, to niemożliwe, usłyszał od sprzedawcy, torba by- em ła plombowana" — Może i była — nie tracił nadziei znajomy — ja się plombie nie przy glądałem. Kupowałem, przecież towar w państwowym sklepie a nie u pokątnego handlarza; na rynku. Miałem prawo ufać zawartości torby. I nie dogadali się. Sprzed-dawca godził się jedynie na pozostawienie stelażu do rekla macji, płótno zaś znajomy miał zabrać z sobą. "Potrwa to mie siąc — dwa — uspokajał — i sprawę się załatwi". A namiot potrzebny był terpz. Znajomy zabrał niefortunny nabytek i postanowił reklamo wać sam u producenta. Łudzi sic, że choć ceęść urlopu uda mu się spędzić pod namiotem. „Dlaczego nie umożliwono mi wymiany namiotu na nowy"? — zastanawia się do dziś Rzeczywiście, sposób załatwienia reklamacji jest dziwny. Brak precyzyjnych przepisów zbyt wiele do uznania pozosta wia humorowi sprzedawcy. A przecież sprzedawca nie musi podzielać zmartwień klienta. Bo i dlaczego miałby? Towar został sprzedany, pieniążki do kasy wpłynęły. Koń ma dużą głowę, niech on się martwi. (ar ad) Państwowa Stadnina Ogierów w Białym Borze specjalizuje się w ujeżdżaniu koni kupowanych z masowej hodowli. Młode konie ujeżdżane na specjalnie zbudowanych torach, wypielęgnowane i doprowadzone do pełnej kondycji stają się cennym materiałem eksportowym. W tym r0ku wyeksportowano z Białego Boru ponad 160 koni Ód dziesięciu lat ..Orbis'' organizuje tu również atrakcyjne wczasy w siodle. Naj większą atrakcją Białego Boru jest jedyna w Polsce i rzadka 10 Europie sfora psów myśliwskich rasy foxhonnd, wyspecjalizowanych w tzw. gonitwach za lisami, organizowanych m. in. z okazji dnia patrona myśliwych Założycielem sfory foxhoundów i ich treserem jest dyrektor stadniny Zygmunt Krzysztofik. Na zdjęciu: sfora fozhoundów z Białego Boru. CAF — Kraszewski SKANDAL W CLOCHEMERLE? W samym centrum Szczecinka przy placu Wolności jest ilibikacja publiczna. Obiekt taki — moim zdaniem — winien być otwarty, zwłaszcza w sezonie letnim, co najmniej ac gadz. 22. Tymczasem zamyka się go zawsze około godziny 18, a w dni świąteczne... wcale się go nie otwiera. Tak już jest od kilku lat. Toteż nic dziwnego, że osoby udające się w to miejsce załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne pod drzwiami i obok we wnęce, obsadzonej dekoracyjnymi krzewami. Już od godziny 18, a w dni świąteczne — przez cały dzień płynie chodnikiem w kierunku ulicy Sadowej struga nieczystości i tak sobie cieknie do rzeczki. Tracą urok znajdujące się wokół kwietniki i krzewy ozdobne. W letnie gorące popołudnie nie można przejść obole chodnikiem, nie zatykając nosa. Trybuną Ciekawe, że nikt z odpowiedzialnych za czystość i estetykę naszego miasta do dzisiaj tego nie zauważył. W Szczecinku urządzane są rajdy i zloty. Lecz nawet w te dni, gdy liczba osób muszących skorzystać z szaletów publicznych jest duża, ubikacje miejskie zamykane są o zwykłej porze. W rzekomej trosce o stan samych urządzeń sanitarnych zmusza się często przyjezdnych do... zanieczyszczania tychże urządzeń. Bardzo proszę o' skuteczną interwencję w tej sprawie. CZYTELNICZKA ZE SZCZECINKA (nazwisko znane redakcji) INWALIDZI I... FSEUDOINWALIDZI • Redakcja zajmowała się już niejednokrotnie sprawą osób, które z różnych powodów uprawnione są do kupowania poza kolejnością. Wiszące w sklepach wywieszki głoszą: „inwalidów i kobiety ciężarne obsługujemy poza kolejnością". Tak też jest napisane w sklepie mięsnym MHD nr 67 przy ul. Traugutta. Ale tylko napisane. Bo wiadomo mi, że poza kolejnością ustawiają się także młodzi, całkiem zdrowi. Są i tacy, co byli inwalidami, ale już zostali podleczeni i odzyskali sprawność. Sprzedawczynie nie sprawdzają, czy osoby te mają istotnie prawo do kupowania poza kolejnością, któ re przysługuje faktycznym inwalidom i kobietom ciężarnym. Tworzy się więc w sklepie druga kolejka, złożona nieraz z pseudoinwalidów. Faktycznie poszkodowan'. na zdrowiu czy kobiety ciężarne zmuszone są więc do długiego stania w tejże kolejce. Zabierając głos w tej sprawie nie neguję sensu i potrzeby istnienia słusznej zasady obsługiwania inwalidów w pierwszej kolejności, niemniej uważam, że w wielu sklepach sens jej zosta! wypaczony Stąd więc za pośrednictwem „Głosu" chciałbym swoją wypowiedzią przypomnieć o konieczności stosowania i tej reguły... w zgodzie z rozsądkiem. .TAN ZIELIŃSKI Koszalin, ul. Karłowicza 10/1 Nad listami Czytelników WYJAŚNIENIA... Na temat listów publikowanych w Trybunie Czytelników, a także w związku z listami, które Redakcja przekazuje do wia domości i załatwienia zainteresowanym instytucjom i przedsiębiorstwom — otrzymujemy obszerne wyjaśnienia. Zazwyczaj kom petentna placówka zajmuje rzeczowe stano wisko w poruszonej przez Czytelnika kwestii. Np. w odpowiedzi na skargę Aliny S. z Miastka, która sygnalizowała niedozwolone praktyki odkładania przez ekspedientkę lepszego towaru dla... znajomych z admini straćji swej placówki handlowej — WSS w Koszalinie zawiadomiła nas, iż „przeprowa dzone postępowanie wyjaśniające... potwier dzilo podniesione w skardze zarzuty" Ekspedientka została ukarana upomnieniem i ostrzeżona, że „w przypadku powtórzenia się podobnej lub innej sytuacji, godzącej w interesy konsumenta" — pożegna się z pracą... Bo wprawdzie z pracownikami bez pośrednio nadzorującej sklep placówki han dlowej dobrze jest utrzymywać przyjazne stosunki, nie należy jednak tego czynić kosztem klienta, a tym bardziej — odmawiać mu sprzedaży towaru, w jego obecności dostarczonego do sklepu. Oczywiście za „rzeczowe" — nie uważa my bynajmniej tylko tych odpowiedzi, w których krytykowane przez Czytelników zakłady przyznają krytykującym rację Zdarza się bowiem, że zainteresowane spra wą instytucje mają zupełnie rozbieżne poglądy w tej samej kwestii. O handlu piwem — wiadomo — pisaliśmy sporo, zazwyczaj w niezbyt przychylnym tonie, taki bowiem jest ton nadsyłanych nam na ten temat listów. Jeden z nich, dotyczący sprzedaży piwa na dworcu w Darłowie, doczekał się odpowiedzi za równo sławieńskiego Oddziału WSS, jak DOKP w Szczecinie. Również Czytelnicy zabierali głos, informując Redakcję, kto i dla jakich przyczyn może być zainteresowany sprzedażą tego napoju nie przez bufet dworcowy, lecz przez pobliską piwiarnię. Ow konflikt interesów jest też przyczyną rozbieżności poglądów na temat „piwo na dworcu" między WSS i DOKP. WSS przekonuje nas, że „bufet jako placówka handlowa nie powinna być nierentowna, a podróżni w dni upalne chętnie również piją piwo" i że może zamiast całkowitej likwidacji wystarczy ograniczenie sprzedaży do godz. 18 oraz... powierzenie bufetu „osobom o pełnym wykształceniu gastronomicznym i dużym wyrobieniu spa lecznym". DOKP ma bardziej radykalne poglądy: „Już icielokrotnie — czytamy w piśmie DOKP Szczecin — występowano do właściwych wydziałów rad narodowych uo sprawie likwidacji sprzedaży piwa w bufetach kolejowych, lecz, jak dotychczas — bezskutecznie". Szczecińska dyrekcja kolei zwróciła się więc do przewodniczących Prez. WRN w Koszalinie i Szczecinie o wydanie stosownych poleceń wydziałom handlu. Podobne interwencje składają organa MO. Komisariat darłowski wystąpił z takim pis mem 15 maja br. Decyzji wydziałów handlu dotąd jednak brak. Natomiast na ustec-kiej stacji kolejowej po usunięciu piwa... zlikwidowano również bufet. „Niemniej jednak — kończy DOKP — istnieje bezwarunkowa konieczność wyrugowania sprzeda ży piwa z dworców kolejowych po to, by nie narażać ludzi na niebezpieczeństuio l utrzymać porządek". Nie trzeba chyba dodawać, że jakkolwiek podzielamy stanowisko, prezentowane w piśmie DOKP, argumentów handlu także nie lekceważymy. Sądzimy jedynie, że problem rozwiąże sygnalizowane i na naszych łamach zarządzenie Ministerstwa Handlu o nieuwzględnianiu wpływów ze sprzedaży alkoholi w planach obrotu. W każdym razie — obie cytowane odpowiedzi zawierają uczciwe przedstawienie sprawy — z punktu widzenia ich autorów. Dyskusyjność poglądów — to jednak zupełnie co innego, niż nacechowane złą wolą wprowadzanie w błąd Czytelnika, gazety, opinii. A z taką, niestety, reakcją mie liśmy do czynienia w odpowiedzi na skargę Czytelniczki z Koszalina, która pisała o nie dość sumiennym załatwieniu jej reklamacji przez sklep „Chełmek". Obok pra wdziwych — kierownictwo sklepu podało w swym wyjaśnieniu, stanowiącym odpowiedź na skargę — fakty inne. Ostatecznie sprawę załatwiono właściwie. Czytelniczce zwrócono pieniądze, nikt do nikogo nie miałby pretensji, gdyby nie to... mijanie się z prawdą. Toteż na pismo sklepu Czytelniczka również przesłała wyjaśnienie, w którym stwierdza, że ona ma świadków, którzy potwierdzą wiarygodność jej wersji zdarzeń... Niemiła historia, prawda? I niepotrzebna. Tak wiele mówimy o znaczeniu krytyki w naszym życiu — i tak źle ją znosimy, gdy nas właśnie dotyczy. Z. B. DZIEŃ 21 LIPCA BR. NIE BYŁ DNIEM ŚWIĄTECZNYM K. J. Koszalin: — Od 11 lipca br. przebywam na urłopće wypoczynkowym. W związku z wolnym od pracy dniem 21 lipca br. zamierzam o jeden dzień przedłużyć udzielony mi urlop. Czy mogę? W. H. Sianów: — W dniu 21 lipca pracowałem. Czy z powyższego tytułu przysługuje mi wy nagrodzenie ze 190-proc. dodatkiem? Dzień 21 lipca br. jako dodatkowy dzień wolny oH pracy — bez obowiązku odpracowania — jest wliczony do urlopu wypcczyn kowego, a zatem Czytelnik K. J. nie ma podstaw do przedłużenia o jeden dzień urlopu wypoczynkowego. Za pracę w dniu 21 lipca br. nie przysługuje wynagrodzenie ze. 100-proc dodatkiem. Jednak będąc pracownikiem uprawnionym do dnia wolnego, Czytelnik W. H. ma prawo otrzymać inny wolny dzień^ Odpowiedź oparliśmy na iiiforittii ■j«J radzimy nie publikowanym wyjaśnieniu Ministerstwa Pra cy, Płac i Spraw Socjalnych. (Jabł) ZWOLNIENIE DO LEKARZA A WYNAGRODZENIE A. P., pow. Człuchów: — Jestem pracownicą fizyczną. Czy przysługuje mi wynagrodzenie za dzień usprawiedliwionego zwolnienia z pracy, w którym musiałam być z dzieckiem u specjalisty w Słupsku? Za dzień ten nie mam zwolnienia lekarskiego. Nadmieniam, że muszę jeździć z dzieckiem do lekarza raz w miesiącu. Ogólną zasadą jest wypłata wynagrodzenia tylko za pracę wykonaną, co w szczególności oznacza, że zakład pracy zobowiązany mm •••#? iź&i ><■ ''{■>■ >y< mim mr&ii tdmm wmzm ^pilili mmm Nad dachami... Koszalina. Patan jest płacić za dni (godziny) faktycznie przepracowane. Natomiast za dni (godziny), w których pracownik faktycznie nie pracował, w zasadzie nie należy się wynagrodzenie. Wynagrodzenie może przysługiwać za każdy dzień (godzinę) uspra wiedliwionej nieobecności w pracy tylko wówczas, jeżeli wyraźny przepis pra wa lub postanowienia ukła du zbiorowego pracy dają podstawę do wypłaty, mimo, że pracownik faktycznie nie pracował. W Pani przypadku wynagrodzenie za dzień uspra wiedliwionej nieobecności w pracy nie przysługuje. Gdyby za ten dzień przedstawiła Pani zwolnienie lekarskie na obowiązującym druku, wówczas przysługiwałby zasiłek chorobowy. (Jabł-kr) PRACA W WIĘZIENIU H. G., Świdwin: — W czasie odbywania kary pozbawienia wolności by łem zatrudniony w przed siębiorstwie państwowym. Czy okres ten będzie uznany za zatrudnienie w rozumieniu prze pisów rentowych? Praca wykonywana podczas odbywania kary pozba wienia wolności ze względu na jej charakter nie może być uznana za zatrudnienie w rozumieniu przepisów ustawy z 23 I 1968 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. nr 3, poz. 8 z 1968 r.). Okres taki nie może być przyjęty do uprawnień emerytalnych. Jednakże o-soby pozbawione wolności, które przy pracy, wykonywanej w ramach regulaminu więziennego, uległy wy padkowi bądź też w związku z tą pracą zachorowały na chorobę zawodową, są objęte zaopatrzeniem emerytalnym. (L-kr) Tym razem proponujemy naszym Czytelnikom małą, choć nieco uciążliwą przejażdżkę po błotnistych, niezbyt dobrze utrzymanych drogach dawnej Rzeczypospolitej. Czy to koczem, czy to biedą — do wyboru, jako że typów pojazdów (a o nich właśnie mowa!) było w Polsce XVI—XVIII stulecia bez liku. Przewodnikiem naszym będzie wytrawny znawca epoki, Jan Stanisław By-stroń — autor dzieła pt. „Dzieje obyczajów w dawnej Polsce", z którego pochodzi poniższy wybór. TĘTNIĄ I TURKOCĄ... dek z takiej wysokości groził Triu kalectwem lub nawet „PO wszystkich razem drogach tętnią i turkocą Taradajka za koczem, koczyk za karocą, Tu się cisną przez groble, lub też drą przez lasy I lekkie soliterki, i ciężkie kolasy, Tam znów dezobliżanki, dormezy, skarbniczki, A czwalem i na przełaj graniczkami bryczki". Tak opisał poeta Franciszek Morawski zapamiętany z lat dziecinnych (z końca XVIII wieku) rozjazd gości. Najczęstszym, najprostszym, ale zarazem też mało wygodnym pojazdem była kolasa, czyli po prostu wóz wiejski, trzęsący i skrzypiący. Obcy dziwili się tak prymitywnym poioozom: „Kolasy mają proste bez żadnego żelaza — pisze o Litwie Gwagnin — wiciami i rozmaitemi powrozy pokręcone, koło z jednego drze wa foremną robotą pobocznemi śpicami zwarte, by na dalszą drogę wytrwa, oś nigdy mazi nie zna. A kiedy się ich wiele na one kolasy nasiędzie, to dziwnie wrzeszczą, że pod nimi osi skrzypieniem jakiemsi foremne narzekania z siebie wydają; takież i na Busi, skąd przypowieść niosła: skrzypi by ruska kolasa". Kolasa była niewygodna tak że i wewnątrz. Hauteville opi suje, że podróżni przywykli zabierać z sobą pościel, którą umieszczano w worku; worek ten służył jako siedzenie. DAMA W KOLEBCE Kolebką nazywano najwygodniej szy pojazd starego typu, już w XVI wieku wśród zamożniejszych powszechny, z pudłem zawieszanym na rzemieniach. Używały go zrazu kobiety, gdyż mężczyźni wo leli jechać wierzchem. ,,,król na koń, a królowa do kolebki wsiadła" — pisze Łukasz Górnicki w ..Dziejach", Oczywiście, jako służące wygodzie dostojnych dam, ko łebki urządzano miękko, często z przepychem. Był niegdyś zwyczaj, że mężczyzna, zaproszony do kolebki przez piękną panią, nie śmiał usiąść koło niej, lecz całą drogę stał na stop niu, cześć jej swą w ten sposób oświadczając. Królowa Bona miała ponoć srebrną kolebkę; inwentarz dworu w Knyszynie z czasów Zygmunta Augusta wykazuje: „kolebek króla JMci cztery; u trzech są gałki mosiądzowe, u każdej kolebki po 26, a u czwartej popona gierliczna czerwona". Kolebka, którą Zygmunt III wysłał po narzeczoną w dzień jej przyjazdu do Krakowa, była wspa niała. Anonim-kronikarz krakowski tak ją opisuje: „było koni 8 cudnych i młodych gniadej sierci, kolebka aksamitem czerwonym przykryta, pasamonem złotem szy rokim bramowana, złotogłowem podszyta, woźnice w aksamicie cżerwonem dwaj, a pętlice złote u delij. na koniach rząd aksamitny, z pozłocistemi puklami, ochędoż-nie oprawiony". KARETY I KAROCE Karety i karoce (z włoskiego carreta i carozza) były to ciężkie, zamożne, czysto luksusowe pojazdy. Dopóki pudło zawieszone było na rzemieniach, było ono dość wysokie i umieszczone nisko, tak że nierzadko błoto, którego zaiosze na drogach, nawet miejskich, było pod dostatkiem, przedostawało się do wnętrza; kozioł był również osadzony dość nis ko, tak,że zaledwie głowa woź nicy wystawała ponad dach pudła. Zmieniło się wszystko to połowie XVIII wieku wraz z nastaniem resorów, które pod niosły w górę pudło, odpowied nio co do wysokości zmniejszo ne — stało się ono teraz ciasne i niewygodne; kozioł został również wyniesiony wysoko w górę: woźnica, wdrapawszy się kunsztownie na swe siedzenie górował całą swą postacią nad pojazdem, a ewentualny upa- smiercią. Zmieniała się również moda obicia, zarówno zewnętrznego jak i wewnętrznego. Zrazu pudło karety było powleczone ciemną skórą, cza sem nawet ceratą; nowa mód* wprowadziła lakierowanie karet w różne kolory, najczęściej według barwy liberyjnej. przy cżym rnaló wano też herby, monogramy i inne znaki lub figury. Karety magtia ckie, służące dó paradnych występów, były zdobione „rzeźbą rozmaitą, malowaniem chińskiem. ko ronami czy literami bronzowemi, w ogniu suto wyzłacanemi", jak opisuje Jędrzej Kitowicz. Do obicia wnętrza używano suk na, najczęściej czerwonego, ale by wały też i pokrycia aksamitne ze złotymi galonami, ściany zaś wykładano nieraz taflami zwierciadła nymi. Do koloru wnętrza dostosowywano też czaprak, a więc przykrycie kozła. Kareta taka wymagała liczniejszej służby. Za stangretem stał zazwyczaj chłopak służbowy, tur-czynek czy węgrzynek, często trży mając się woźnicy za ramiona, a z tyiu na tzw. tylnym koźle stali hajducy, którzy w zasadzie niieli u-zupełniać dekorację całości, a w razie potrzeby pomagać przy wyciąganiu karety z błota, naprawie kół itp. Karety nie zawsze były wygodne, za to... modne i zbytkowne, w dawnyćh pojazdach więcej byłd miejsca, ale damy wolały czasem wysoką i kunsztowną fryzurę wystawić za okno lub też nie domykać drzwiczek ze względu na obszerną rogówkę, aniżeli zajechać w gościnę obszerniejszym pojazdem starej daty. WISTA, WIO! Kocz, dawniej też kótćzy lub kocisz, to wóz kryty węgierskiego pochodzenia, (ze wsi Kocs pód miastem Raab, gdzie je najpierw wyrabiano), w Polsce już od XVI wieku znany i bardzo powszechny. Kolebki i karoce nie nadawały się do dłuższych podróży, jako zbyt ciężkie i niewygodne, więc jeżdżono „kotczymi", zaprzężonymi w dwa lub cztery konie, w środku dla wygody wyłożonymi kobiercami. Lekkimi pojazdami były w połowie XVIII stulecia wizawy i *<5-literki, francuskiego pochodzenia, Vis a vis była to karetka tak wąska, że tylko dwie Osoby na prze--ciwległych sobie miejscach mógły śię zmieścić; soliterka, nieco później sza, była karetą jednoosobową. Nie długo jednak trwała ta moda — pojazdy te „zarzucono jako nieludzkie i smutne, osobliwie w drodze". Z natury rzeczy służyły one do krótkotrwałych wyjazdów, spacerów itp. o charakterze prywatnym. Natomiast kariolką (z włoskiego carriuolo) nazywano dość popularny od połowy XVIII wieku lekki. niekryty powozik. Rzadko używano bićdy, zwanej też półwoziem. Był to mały wózek o dwóch kołach, zaprzężony w jed nego konia, przy czym jedna tylko osoba mogła się w nim zmieścić, a pasażer był zarazem woźnicą. Na z'wa „bieda" była żartobliwa, niby że na cztery koła nie wystarczyło, Wehikuł taki był uciechą gawiedzi — powszechnie wołano za nim „bieda jadzie! biedat" „i to po witanie albo pożegnanie żadnego biedą jadącego z miasta lub do miasta w dziennej porze nie chybiło" — pisze Kitowicz, Do rzadkości należały inne wybryki mody w tej dziedzinie. Zadziwiał Warszawę prze pychem i ekscentrycznością swych pojazdów książę Józef Poniatowski. „Nie zapomnę nigdy jego ekwipażu — notuje Ochocki — jeździł wówczas an gielską bastardą, w niej pi<}ć ogierów arabskich, powożonych z konia, postyljon w pon sowym żylecie, łosiowych spodniach i butach palonych. Ani koni takich, ani furmana więcej nie widziałem; taksoica no ten ekwipaż dziesięć tysięcy złptych". Ale na pojazd mogli się zdobyć tylko zasobniejsi — ubożsi podróżowali wierzchem. Sprzęt podróżny takiego jeźdźca składał się zazwyczaj z derki którą kładł pod siodłó, a następnie używał jej do spania... Wybrał rw Ilustr. T. Pawlart MASŁO ROŚLINNE zawsze świeże, smaczne, lekkostrawne Lu NABYCIA W DELIKATESACH I WIĘKSZYCH SKLEPACH SPOŻYWCZYCH. K-243/B-0 'Jumówi Na 841. grę wpłynęło 53930 zakładów. Ogćteai stwierdzono 52j7 wy granych, w tym z sześcioma trafieniami — brak, z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową — 1, w wysokości 9.008 zi. z pięcioma trafieniami 21, po 919 zł z czterema trafieniami 542, po 37 zł, z trzema trafieniami 4673, po 5 zł. Wygrana z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkowa padła w PO 8 w Szczecinie. Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono: 8 w woj. koszalińskim i 13 w woj. szczecińskim. Fundusz na główną wygraną na 842. grę wynosi 350 tys. zł. Kolejne losowanie odbędzie się w niedzielę, w Szczecinie, w sali Prez WRN o godz. 12. K-270i POTRZEBNA pomoc domowa do dwojga dzieci. Słupsk, tel. 21-01. _Gp-4501 USŁUGOWY Zakład Radioteiewi-zyjny Leopold Bondarczuk, Złotów telefon 23-94, mieszkania 24-22, wy konuije naprawy domowe telewizorów. G-4491-0 SZCZENIAKI cocker-spaniel złote z rodowodem — sprzedani. Koszalin, tel. £6fi-77. Gp-4480-0 SPRZEDAM 618, Miastko. warszawę. Telefon po piętnastej. G-4492 TRABANTA GOI sprzedam. Poł-csyn-Zdrćj, ul. 15 Grudnia ni. 6. G-4495 SAMOCHÓD syrenę 104 sprzedam oraz wynajmę garaż. Słupsk, tel 5!-25. Gp-4439 SIATKĘ ogrodzeniową — wysokość 1,5 m sprzedam. Zdzisław Kwasiborski, Szczecinek, ul. Poniatowskiego 1, telefon 25-63. G-4494 ZIĘBICE Wrocławskie — 2 pokoje, kuchnia, łazienka, ogródek zamienia r.a Człuchów. Zgłoszenia: Zygmunt Śpiewak, Człuchów. Dłu gosza 20. G-4493 SŁUPSK, mieszkanie jednopokojo we. zamienię na dwupokojowe. Oferty: ,,Głos Słupski" pod nr 4503. Gp-4503 skupsku UWAGA — OKAZJA SEZONOWA OBNIŻKA CEN ŚLEDZI SOLONYCH Ceny detaliczne zostały obniżone z dniem 16 Vii 1973 r; i obecnie kształtujq się następujqco: Cena dotychczasowa 1 kg Cena obniżona za 1 kg Asortyment w powiatach nadmorskich w powiatach pozostałych ŚLEDZIE SOLONE „popularne" całe 11 zł 12 zł 7 zł odgardlone 13 zł 14 zł 8 zł odgłowione 14 zł 16 zł 10 zł ŚLEDZIE SOLONE „zwykłe" całe 14 zł 16 zł 10 zł odgardlone 16 zł 18 zł 14 zł odgłowione 18 zł 20 zł 12 zł ŚLEDZIE SOLONE „bostońskie" całe 14 zł 16 zł 10 zł odgłowione 20 zł 20 zł 14 zł ŚLEDZIE SOLONE „popularne" Urozmaicajcie swoje posiłki smacznymi, odżywczymi i tanimi śledziami solonymi. K-2687-0 INOWROCŁAW — nieruchomość z zabudowaniem gospodarczym 50 m. kw„ sprzedam. Po kupnie duże mieszkanie wolne. Oferty: Biuro Ofrloszeń Bydgoszcz, Pomorska 1 „321". K-267/B PODZIĘKOWANIE Prezesowi, Radzie Zakładowej, Współpracownikom Spółdzielni „Pomorzanka" w Szczecinku oraz wszystkim, którzy w ciężkich dla nas chwilach okazali nam pomoc, współczucie i uczestniczyli w pogrzebie Zbigniewa Gajderowicza również za wieńce, kwiaty, serdeczne podziękowanie składają RODZICE, RODZEŃSTWO, RODZINA doc. dr Edmundowi Wernerowi wyrazy współczucia powodu śmierci MATKI składają DYREKCJA ZDZ BONIN wraz z SAMORZĄDEM ROBOTNICZYM Koledze Kazimierzowi Kuniszewskiemu wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci MATKI składają RADA ZAKŁADOWA, WSPÓŁPRACOWNICY, oraz DYREKCJA POM MIASTKO DYREKCJA TECHNIKUM BUDOWLANEGO dla Pracujących Koszalińskiego Zjednoczenia Budownictwa w Koszalinie, ul. Janka Krasickiego 18 OGŁASZA ZAPISY DLA UCZNIÓW NA ROK SZKOLNY 1973/74 na specjalności: - budownictwo ogólne - wyposażenie sanitarne budynków - elektromechanika ogólna Warunkiem przyjęcia do technikum jest: 1. Ukończenie Zasadniczej Szkoły Budowlanej dla Prac. - innej zasadniczej szkoły zawodowej i 2 lata pracy w budownictwie - Liceum ogólnokształcącego i 2 lata praktyki w budownictwie. 2. Wiek kandydata — minimum 18 lat 3. WYMAGANE DOKUMENTY: — podanie — życiorys — świadectwo ukończenia jednej z wymienionych szkół — skierowanie z zakładu pracy — zaświadczenie z zakładu pracy o czasie i rodzaju wykonywanej pracy. — 2 fotografie. Termin składania podań — do 20 sierpnia 1973 r. Szczegółowych informacji udziela sekretariat szkoły ul. Janka Krasickiego 18, tel. 232-72. K-2694 PRZEDSIĘBIORSTWO MECHANIZACJI PRODUKCJI ZWIE RZECEJ i PRZEMYSŁU ROLNEGO w K OMNI ME, po w. Słupsk, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na budowę budynku administracyjnego. Ogólna wartość robót przewidzia na kosztorysem wynosi 1 milion złotych. Realizacja budowy do 30 czerwca 1974 r. Dokumentacja do wglądu znajduje się w Dziale Głównego Mechanika przedsiębiorstwa. Termin składania ofert do 30 lipca br. Termin komisyjnego otwarcia ofert nastąpi w dniu 4 sierpnia 1973 r. o godz. 9 w Dyrekcji Przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwo zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyn. K-2673-0 SŁUPSKIE FABRYKI MEBLI w SŁUPSKU, ul. Krzywoustego 8 ogłaszają PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie w sierpniu br. remontu komina murowanego w Zakładzie nr 2, przy ul. Jaracza 17 w Słupsku. Zakres prac jest wyszczególniony w orzeczeniu technicznym, które jest do wglądu w dziale gł. energetyka. Oferty należy składać do 31 VII 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi 3 VIII 1973 r., o godz. 10, w dziale gł. energetyka. Zastrzega się prawo swobodnego wyboru oferenta przyczyn. lub unieważnienia przetargu bez podania K-2691 -0 DYREKCJA ROZBUDOWY MIASTA KOŁOBRZEGU, Kołobrzeg, ul. Lenina 2, zatrudni pracowników na stanowiskach INSPEKTOROW NADZORU o specjalności INSTALACJE SANITARNE i BUDOWNICTWO OGÓLNE, INŻYNIERÓW lub techników o specjalności: budownictwo ogólne, instalacje sanitarne i ciepłownictwo do pracy w działach przygotowania inwestycji i programowania. Warunki pracy i płacy wg UZP w budownictwie. Zgłoszenia pisemne prosimy kierować pod adresem dyrekcji. K-2686-0 UWAGA MIŁOŚNICY DWÓCH KÓŁEK możecie spełnić swoje marzenie nabywając NA RATY I ZA GOTÓWKĘ CENA 18.000 ZŁ I wpłata 10 proc. tj. 1.800 zł Pozostała należność płatna w 24 ratach & WSK W 21 M 2 - 175 ccm CENA 13.500 ZŁ I wpłata 10 proc. tj. 1.350 zł Pozostała należność płatna w 24 ratach MOTOROWERY: babetta — 49 ccm ☆ W CENIE 5.300 ZŁ bez szybkościomierza i 5.500 ZŁ z szybkościomierzem I wpłata 10 proc. tj. odpowiednio 530 zł lub 550 zł Pozostała należność płatna w 18 ratach Zapraszamy i życzymy udanych zakupów. K-2700 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANE w KOSZALINIE, pl. Bojowników PPR 6/7 zatrudni natychmiast: 2 KIEROWCÓW z I kat. prawa jazdy na autobus san i ciągnik jelcz; 4 KIEROWCOW-OPERATORÓW z II kat. prawa jazdy do pracy przy obsłudze betoniarki na podwoziu samochodu star; 3 KIEROWCOW CIĄGNIKOWYCH na ciągniki ursus. Wynagrodzenie zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie z późniejszymi zmianami. D3a zamiejscowych i samotnych gwarantujemy bezpłatne zamieszkanie w hotelu robotniczym. Kandydaci winni zgłaszać się osobiście w dziale zatrudnienia i szkolenia zawodowego, w gmachu przedsiębiorstwa, pokój nr 9 codziennie, w godz. od 8 do 13. K-2525-0 MIESZKANIE 3-pokojowe (komfort) wraz 7. ogrodem, zamienię na dwa pokoje w nowym budownictwie. Słupsk, Kniaziewicza 26/2. GP-4500 ZATRUDNIĘ natychmiast przy u-prawie pieczarek mężczyzn i kobiety. Dla zamiejscowych możliwość zakwaterowania. Koszalin. Zielona fi, Swidroń. Gp-4472-0 WYDZIERŻAWIĘ w Kołobrzegu pawilon nada jacy sie na każdą branże. Kołobrzeg, ul. Pomorska IB. tel. 23-07. Gp-4.">ftfi POSZUKUJĘ pokoju z niekrępu-jącym wejściem albo pokoju r> samotnej pani lub rodzinie. Ofer ty: „Głos Słupski" pod nr 4504. Gp-4504 PANIENKA poszukuje pokoju w Słupsku. Tel. 55-94. Gp-4502 ZAPISY na ku>rsy maszynopisania przyjmują ośrodki kursowe w: EE Koszalin, ul. Lampego 30, LE Słupsk, Partyzantów 24, LE Szczs cinek. Elżbiety 2, I.O Wałcz, Ki-lińszczaków 59, I.O Człuchów, Ku-socińskiego 1 i Biuro Stow. Sten. i Maszynistek Koszalin, ul. Zwycięstwa 1C8. K-2705-0 OŚRODEK Szkolenia Kierowców I.OK w Słupsku, ul. Wojska Polskiego l. tel. 25-95, przyjmuje do datkowe zapisy na kursy kierowców wszystkich kategorii prawa jazdy: Otwarcie kursu 26 VII 1973 roku o godz. 17, w siedzibie Ośrodka. K-2581-0 POlffiAMSW KOSMETYCZNE RENOMOWANYCH RRM ŚWIATOWYCH iuBfsus&we perf untąg i werfg IfO/eńsfc/e DLA PAŃ j PANÓW mydła fi kremy szampany 3 płyny do o szerokiej gamie kolorów i rodzajów zestawy upominkowe dla pań i panów oraz specjalne do pielęgnacji niemowląt Sprzedaż za wa!uty wymienialne i bony towarowe PeKaO Zainteresowanych zapraszamy do Ekspozytury Banku w Koszalinie, ul. Armii Czerwonej 32. K-261/B-0 s3s! CGGDZIEKIEDY Zdarzenia i wypadki * WE WTOREK po południu zda rzył sie wypadek na ulicy Deotymy w Słunsku. Pod samochód cie-żarowy marki star. n>-f>w3'i7(wv orzez Mikoła™ W., wr>adła 4-lPtnia Małgorzata B.. która raptownie owhiep^a r>a i^zdnie, D7iewc*vr>ka drtrnpła 7miarrt7Pnia sfortv. rłarwa-i5a nopi i ws^rasu noucazowe^o. W stanie ciężkim zabrano ia do szpitala. (wo.t) ,Gł OS KOS7AI INSKI* Tgan Komitetu Wo|f»Mlkl« ?o Polskiej ZjertMorToOp' °arfi 70 ?i (łar7v *p wsrv • iac7elnee( ^ekrPtar? łłertak cłł - 242 OS r»7iał Partv1n\ f>ział Rkmiomtczn v — 243-S3 r>zia» Mi pis ui , r>*ia» T>rł»nOW\ - 224-95 RpdaUris nocna — o! * f amneeo 10 246-51 - *>stii ^Dfflr!i«wv 244-75 — reflaktoi ' V7nrnv ,OłOs Sł UPSKI" - plai zwycięstwa 2 - • piętro 7s—20' Słupsk, tel 51-95 biuro ogło-łatv na Ofpnnmeratf niesiecjtna - 30 5f> *1 kwarta) na - 91 *ł nólrorzna - ir? zł roc7.na - 1*4 r.) btm tmut» tir7f-"lv pocrtowp, lisfonoszp ora* >rid*iałv 1 .1p|pt;atiirv Przpdsie ftiorsfw? Pnowsżpi h»f»e ratv iirt/i^iata ws7v*rkip nia Owici .Ruch" i poczfy Wy iawra K«s*a liftsk ip Wvdawnl< rwo Prasowe RSW .Prasa" -Ksia#ka - R„ch" ul P Pin tera 27a 5 7V.t Koszalin r-po 'rala telcf c.nicztia - ?4fl-t7 TłOC7nno: Prasowe Zakład* ^rsflr/np Koszalin. uL Alfre '» I arr>neffr 20 Głoą nr 207 « Strona 9 „DZIEJE SŁUPSKA Z inicjatywy Słupskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego przystąpiono do prac nad v:y-daniem „Dziejów Słupska". Będzie to pozaseryjna pozycja „Biblioteki Słupskiej", drukowanej nakładem Wydawnictwa Poznańskiego. Ostateczne decyzje dotyczące wydania tej długo oczekiwanej, potrzebnej pozycji historycznej za-padły w maju br, na spotkaniu autorów przyszłej książki z przedstawicielami Prezydium. MRN, które patronuje przedsięwzięciu, finansując wydanie ^Dzieje Słupska" będą pracą zbiorową o charakterze naukowo-upowszechniającym,. Na czele kolegium autorów stanął prof STANISŁAW GIERSZEWSKI — dyrektor Instytutu Historycznego Uniwersytetu Gdańskiego. Poza wy mienionym, w skład kolegium weszli historycy — MARIAN SIKORA. JOZEF SPORS, ANTONI CZACHAROW-SKI, BOGDAN WYCHOWIAK, ZYGMUNT SZIJLTKA, JOZEF LINDMAJER, ANDRZEJ CZARNIK. HIERONIM RYBICKI, TERESA MACHURA i TOMASZ SZRUBKA. Reprezentują oni ośrodki i placówki naukowe Torunia, Koszalina, Poznania, Słupska i Gdańska. W książce pokazana zostanie na szerokim tle społecznym, gospodarczym i kulturalnym rola i znaczenie Słupska na przestrzeni wieków w odniesieniu do regionu. Duży nacisk zostanie położony na określenie czynników miastotwórczych, którym Słupsk zawdzięczał swój rozwój. (W Bu) iliardowa prądu Uczestniczyłem w naradzie" na temat przyszłości Zakła du Maszyn Biurowych w Słupsku . który jest filią, zakładów toruńskich. Brali w niej udział dyrektor techniczny Zjednoczenia Przemysłu Precyzyjnego „Fredom" w Warszawie — EDMUND JÓZEFIAK, dyrektor techniczny zakładu macierzystego z Torunia — JERZY RZEMEK, kierownik techniczny zakładu w Słupsku — JAN DYMCZAK oraz przedstawiciele działów inwestycji ZFP i obu zakładów. N ARADĘ roboczą poprze dziła wizytacja zakładu. Początek dyskusji był zgoła zaskakujący. Przedstawicie] słupskiej filii rozpoczął od litanii trudności, do których według niego można zaliczyć ciasnotę, brak pracowników, zupełnie nie przygotowa ne do produkcji zaplecze magazynowe... ale nie usłyszałem zdania o programie zakładowym, o organizacji stanowisk pracy, o technologicznych liniach produkcyjnych. Na zdjęciu: barometrem pogody jest parking na placu gorsza pogoda — tym więcej samochodów. Turyści zwiedzają Zwycięstwa w Słupsku Im Słupsk. Fot. I Wojtkiewicz Refleksje po meczu z Pogonig... Czy będzie II liga? Niedzielne spotkanie piłkarzy słupskiego Gryfa z zespołem I-ligowej Pogoni Szczecin dostarczyło zarówno emocji jak i refleksji. Na trybunach kibice dyskutowali między innymi o decyzji władz polskiego piłkarstwa, które po zlikwi dowaniu III ligi, nie przeprowadziły żadnych rozgrywek o wejście do II ligi dla mistrzów okręgów. Słupszczanie czują się takimi decyzjami pokrzywdzeni. Fali rozgoryczenia dopełniła dobra postawa zespołu gospodarzy, którzy przez długie okre sy gry radzili sobie na boisku z ligowcami jak równy z równym. Kto wie, jak potoczyłyby się losy słupskiego pojedynku, gdyby po przerwie na boisku nie ukazał się Czekała. Grał wprawdzie tylko 15 minut, wy starczająco jednak długo, aby zawinić jeszcze jedną bramkę i po raz któryś udowodnić, że od dłuższego czasu nie tcbi żad nych postępów, zaś jest dobrym obrońcą. Wystawianie go jednak do drugiej linii całkowicie mija się z celem. Mimo wszystko 4 tys. kibiców miało powody do zadowolę nia, gdyż mecz stał na dobrym poziomie. Wśród ligowców szczególnie podobali się Justek i Mańko. W zespole gospodarzy na najwyższe noty zasłuży li Kuna i Duszkiewicz. Po meczu trener Pogoni E. Ziętara chwalił naszych piłkarzy „Macie młodą i obiecującą drużynę" — powiedział — któ ra dużo już umie. Przy solidnej pracy możecie w przyszłoś ci myśleć o II lidze". Trójka słupszczan: Justek, Czubak i Boguszewicz nie była zadowolona ze swojej gry. W Słupsku chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, nie wszystko im wyszło. Jak jednak wyjaśnili, mieli urlopy i na mecz przyjechali zaledwie po kilku treningach. Za dwa tygodnie wyjeżdżają do Szwecji, a jesienią do Francji. Koszalińska Gwardia potrafi ła zorganizować swojej drużynie obóz w Bułgarii, często robi wypady do NRD. Kontakty z naszym zachodnim sąsiadem utrzymuje kilka innych znacz nie mniejszych klubów. Tylko działacze Gryfa i Czarnych na razie nie mogą nawiązać takich kontaktów. Turniej juniorów, którego organizatorem był również Gryf oraz mecz z Pogonią były imprezami z okazji lipcowe go święta. Na Stadionie 650-le cia trudno było jednak odczuć świąteczny nastrój. Zabrakło chociażby jednego okolicznościowego hasła. Nie zapewniono radiofonizacji, kibice nie wiedzieli więc, w jakich sk*łr«»-ich grają drużyny. Mimo ładnej, słonecznej pogody nie było bu fetu z napojami. Zabrakło rów nież porządkowych. W pewnej chwili gdy miano egzekwować rzut karny, przeż ogrodzenie na płytę boiska wbiegło kilku set kibiców. Sędzia musiał przerwać spotkanie i razem z zawodnikami usuwać ich z boiska. Smutne to, lecz niestety prawdziwe. (art) — Płaczcie sobie, ale niech ten płacz będzie pozytywny — skwitował wywód dyrektor E. Józefiak. W zasadzie, w tym krótkim zdaniu, skomentował niewłaściwy kierunek rozwoju, przyjęty zarówno przez zakład w Toruniu, jak też przez słupską filię. Plany zjednoczenia przewidują docelowo produkcję za ponad miliard zł., gdy tymczasem aktualnie sięga ona ledwie 35 milionów zł. Już w tej chwili możliwości zbytu w kraju przekraczają pół miliarda zł. Co więc będzie się tu produkowało? Odpowiedź jest krótka — wyposażenie biur i archiwów. A więc: kiasery rotacyjne szafowe, specjalne typy stołów, biurka metalowe typu „standard", ramowe regały przesuwane, szaiy metalowe zmechanizowane, zestawy szafowe na rożne, kiasery rotacyjne biurkowe i inne, ale to już w przy szlości. Dokumentację na te asortymenty mebli biurowych opracowano w Ośrodku Ba-dawczo-Rozwojowym Środków Organizacyjno - Technicznych „Prebot" w Radomiu. Jest więc dokumentacja trze ba teraz przygotować oprzyrzą dowanie, co zostanie zrobione w Toruniu. W Słupsku zaś musi być opracowany proces technologiczny, ale przede wszystkim należy zorganizować produkcję. Obecnie przed słupskim zakładem stoją 3 zasadnicze zadania: — szybko zakończyć prace inwestycyjno-remontowe (SPB), — uruchomić produkcję zestawu wyrobów, — opracować i przedstawić ZPP program wszystkich elementów organizacyjno-technicznych (jest to konieczne, że by w przyszłym roku można było przystąpić do właściwej produkcji, do wprowadzenia norm technicznie uzasadnio- nych, za czym kryją się wyższe płace dia załogi). W tym roku remonty i wy-popażenie pochłoną ponad 20 min zł, zaś roczna wartość produkcji wyniesie 34 min zł. W przyszłym roku — już 44 min zl... ale ZPP chce kilkakrotnie więcej, dając środki na inwestycje. Od słupszczan zależy więc właściwe ich wykorzystanie, takie, żeby sprostać zapotrzebowaniu. Wyroby należą do przestrzennych i tu tkwi główny szkopuł. To da się załatwić przez sprawnie zorganizowany transport, co zapewnia zakład macierzysty z Torunia. Już teraz zaprojektowano specjalne pojemniki i o-pakowanie. Kompletuje się rów nież ekipę do montowania me bli przewożonych w elementach. Z powyższego wynika, że rozwój zakładu potraktowano kompleksowo. Potrzeby pa funkcjonalne meble biurowe są w naszym kraju olbrzymie. Obliczono, że będzie zbyt na meble o wartości ponad miliard złotych. Wszystkie zamówienia są „na wczoraj". Już teraz powstaje projekt inwestycyjny, rozłożony na kil ka etapów. Po roku 1980 zakład w Słupsku ma zatrudnić 3 tys. osób, a roczna wartość produkcji osiągnie 1,2 mld zł. Niech jednak nazwa — meble biurowe — nie sugeruje, że będzie to produkcja prosta. W meblach zastosuje się nowo czesną mechanikę, a nawet e-lektronikę. Słupsk ma więc jeszcze jedną przemysłową szansę, trzeba tylko umiejętnie ją wykorzystać, zwłaszcza że dyrektor E. Józefiak wyraził opinię, Iż budowie zakładu muszą towarzyszyć inwestycje socjalne i kulturalne. MARIAN FIJOŁEK Dyskoteka Co słychać w ZSMW? Melioranci wyjaśniają Powiatowy Zarząd Gospodarki Wodnej i Melioracji w Słupsku, po wyjaśnieniu sprawy, o której pisaliśmy w notatce pt. „Nieładnie, melioran ci . informuje, że dokonano komisyjnego sprawdzenia stanu robót melioracyjnych we wsi Gąbino, z udziałem naczelnika gminy w Objeździe, przed stawicieli inwestora, biura pro jektów, służby rolnej, inspektora nadzoru i użytkowników. W wyniku stwierdzono konieczność przeprowadzenia do datkcwych robót, których nie przewidziano w dokumentacji, a koniecznych do pełnej spraw ności obiektu. Ustalono też ko nieczność zagęszczenia ciągów drenarskich na obszarze około 5 ha. Wszystkie prace, ustalone ja ko konieczne do przeprowadzę nia, zostaną wykonane do 30 sierpnia bieżącego roku. Również wykaz opłat będzie uaktualniony, a za ewentualne u-sterki obciąży się wykonawcę — Rejonowe Przedsiębiorstwo Melioracyjne w Słupsku. Forma załatwienia sprawy spornej usatysfakcjonowała roi ników z, Gąbina. Nas też, dziękujemy. (mef) Mobilizacja młodzieży do akcji żniwnej — temu zadaniu poświęca się w organizacji najwięcej uwagi. Zarząd Powiatowy ZSMW^ w Słupsku zamierza wspólnie z ZMS ogłosić jedną z naj bliższych niedziel — „niedzielą czynu". Ocenia się, że weźmie w niej udział około 300 osób, dla których zostanie przygotowany front robót w pegeerze na terenie powiatu słupskiego. Duży udział w akcji żniwnej zapowiedziały dziewczęta z kół ZSMW. W 20 wsiach, w czasie żniw, będą prowadziły wiejskie dziecińce dla dzieci, których rodzice za jęci będą przy zbiorach zbóż. Kontynuowany jest konkurs pod nazwą „bukiet warzyw". Celem konkursu, w którym biorą udział przede wszystkim członkinie ZSMW, jest rozpowszechnianie mało lub zu pełnie nieznanych warzyw, o-raz sposobów ich przygotowania do konsumpcji. Termin za kończenia konkursu przewidziano na wrzesień. Znane są, choć nieoficjalnie, wyniki „wiosny czynów". W szeroko zakrojonej akcji brały udział 1822 osoby. Przy remontach świetlic, klubów, budowie obiektów sportowych przepracowano łącznie 7,5 tys. godzin. Na przykład młodzież z koła ZSMW w Kuliszewie przepracowała 560 godzin remontując świetlicę. Członkowie koła ZSMW przy ZSR w Karżniczcp budowali basen ką pielowy. Znaczny, zasługujący !na podkreślenie wkład w „wiośnie czynów" społecznych mieli członkowie kół ZSMW w Damnicy i Zalaskach. W lipcu zakończono serię spotkań młodzieży • z radnymi Powiatowej i Wojewódzkiej Rady Narodowej. Na spotkaniach dyskutowano o mieszkaniach dla młodych małżeństw o tym, że brak mieszkań jest jedną z przyczyn odpływu mło dych ludzi ze wsi do miast. "Wiele uwagi poświęcono problemom sportu i turystyki na wsi. W trakcie spotkań, młodzież z kół ZSMW niejednokrotnie dawała wyraz swemu zaniepokojeniu z powodu nie malejącego spożycia alkoholu. Mówiono o zadaniach organizacji w zwalczaniu alkoholizmu, wskazywano na szkodliwość urządzania zabaw z alkoholem. (WBu) Zarząd Miasta i Powiatu Związku Młodzieży Socjalistycznej w Słupsku w ramach akcji ..Lato ZMS-73" organizuje w Klubie ZMS „Plejady" przy ul. al, Sienkiewicza 21 w każdv wtorek, czwar tek, sobotę i niedzielę od 17.30 do 21.30 muzykę młodzieżowa — ..Dyskotekę". Wstęp 10 zł. z przeznaczeniem na budowę domu młodzie żowego w Limanowej. Rejestracja pojazdów na drukach zastępczych,.. ...nie upoważnia do wyjazdu poza granice kraju — tak twierdzą przedstawiciele Wydziału Komunikacji Prezydium MRN w Słupsku. Tymczasem sami zawinili, albo ich jednostka nadrzędna, to znaczy Wydział Komunikacji Prezydium WRN w Koszalinie, który nie dostarczył druków oryginalnych. (mef) Na zdjęciu: Zanim żagiel poniesie się na Gardno, trzeba dobrze sprawdzić „Omegę". Fot: I. Wojtkiewicz Sekretariat redakcji i Dział Ogło szeń czynne codziennie od godziny 10 do 16, w soboty do 14 97 - MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe fna« głe wezwania) 60-11 — zachorowania Taxi — 39 03 ul Murarska 38-24 pi. Dworcowy Taxi bagaż. — 49-80 Dyżuruje apteka nr 31 przy ul. Wojska Polskiego 9, tel. 28-93 1IhuHjstziu/y MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 9 do 16. Wystawy stałe: I. Dzieie i kultura Pomorra Środkowego. 2 Witkacy jepo współcześni (malarstwo) KI.KB MPiK - Rysunki Gusta-va Klimta PDK — Wystawa fotograficzna Marianą Doleckiego MILENIUM — Droga do Saliny ffra nc.,-w!., 1. 18) — g. 16, 18.15 i 20^30 POLONIA — Klan Sycylijczyków (franc., 1 16) - g. 16, 18.15 i 20.30 RELAKS — nieczynne USTKA DELFIN — Śmiech w ciemnośc' (angielski, 1. 18) — g. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOT ICA — Kobieta owad (japoński, l, 16, pan.) — g. 19 DERNHCA KASZUBSKA JUTRZENKA - Ballada o Ca-b!e'u Hogue'u (USA, l. 16) — R. 19 Dziękujemy za pozdrowienia Delegacji słupskiej na Zlot Młodych Przodowników Pracy i Nauki w Krakowie... ...pracownikom Oddziału PKS w Słupsku z obozu w Ly-chen, w NRD... ...grupie nauczycieli ze Słupska przebywającej na wczasach w Neubrandenburgu... ...szermierczej reprezentacji Słupska na Ogólnopolską Spar takiadę Młodzieży w Krakowie. 26 LIPCA CZWARTEK • • k:?:*,, - . mmm Siedem medali w dorobku Koszalina * Kolejne sukcesy dżudowców Głośnym echem odbił się wśród komentatorów III Ogól- i Majcher, które przegrały 2 parą c opolskiej Spartakiady Młodzieży świetny sukces koszaliń- poznańską Jędrzejowska - zabło-skich dżudowców; Irusiły — zdobywcy złotego medalu w zawodach pływackich na base i Dodziana — brązowego „krążka". Kolejne medale wywal- nie tarnowskiej unii w wyścigu na czyli inni nasi reprezentacji w tej dyscyplinie. KoloTziSfj zajęła ós me™ Sce'z wynikiem 2.53,0 min., natomiast Grzegorz Pakszys — zawód liśmy z trenerem dżudowców na dystansie 200 m st. grzbietowym nik słupskiego Gryfa, wycho- koszalińskiej Gwardii - Kazi ci^JSianiu z pSolltu ^'neuma wanek trenera Jerzego Le- mierzem Kołodziejskim. — U- tycznego r.is zajął 5. miejsce z wy sia zdobył w w ciężkiej ty- baj medaliści to bardzo zdol- nikiem 369 pkt. tuł wicemistrza - Spartakiady, ni i ambitni chłopcy, rywalizu Jako pierwsze z ekipy Ko-natorciast Jerzy Strojny z ko jący już od dłuższego czasu szalina zainaugurowały środo-szalińskiej Gwardii, podopiecz o palmę pierwszeństwa w na- we występy _ na arenach III ny trenera Stanisława Olszyn- szym województwie w kate- OSM piłkarki ręczne. Na boskiego zdobył w tej samej wa gorii ciężkiej — powiedział isku tarnowskiego Pałacu dze brązowy medal. trener. Cieszy, że konkurencja Młodzieży poniosły one trzecią Po otrzymaniu radosnej in- ta przyniosła w Krakowie porażkę, tym razem z repre-formacji z Krakowa rozmawia tak znakomite efekty. zentacją Krakowa (5:5). Po zakończeniu^ walk w wa- I na zakończenie relacji jesz-dze koguciej, lekkiej, średniej cze kilka słów o kolarzach i ciężkiej ekipa koszalińska torowych Koszalina. Ta dzie-ma już na swoim koncie 30,5 dżina sportu me miała w na-pkt i zajmuje pierwsze miej- szym województwie prawie sce. \ " "" " żadnych "tradycji. "Tymczasem Także w kilku innych dyscy w zawodach III OSM nasi re-plinach koszalinianie powięk- prezentanci sięgali po punkto szyli swój dorobek punkto- wane miejsca. To cieszy. Podwójne zwycięstwo lekkoatletów ZSRR Lekkoatletyczna reprezentacja ZSRR wygrała 11. z kolei międzypaństwowy mecz ze Stanami Zjednoczonymi. Wynik ogólny meczu 216:163. Kobiety wygrały 95:51, a mężczyźni — 121:112. Wojewódzkie zawody iwnikr" Mistrzostwa lekkoatletów Ci juniorzy, którzy startują na boiskach III Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży a chcą zdążyć na mistrzostwa województwa seniorów, będą musieli chyba skorzystać z u-slug „Lotu". Tak bowiem wy-znaczoho termin mistrzostw okręgu, że obie imprezy niemal zbiegają się w czasie. A przecież w niejednej konkuren cii młodsi lekkoatleci mogliby z powodzeniem sięgnąć po tytuły mistrzów również w gronie seniorów. Ostatecznie jednak zdecydowano: mistrzostwa okręgu odbędą się w dniach 28—29 bm. Miejsce zawodów: stadion bia łegardzkiej Iskry. Program 0-bejmuje niemal wszystkie kon kurencje, miłośnicy lekkiej atletyki. zobaczą wszystkich najlepszych seniorów i seniorki okręgu. W oba dni zawody rozpoczynają się o godzinie 16. (el) KADRA szosowców Zarząd Polskiego Związku Kolarskiego na wniosek trene ra kadry W. Walkiewicza zaakceptował skład grupy szosowców, którzy przygotowywać się będą do mistrzostw świata w Barcelonie. W skład tej grupy wchodzi 12 kolarzy: Andrzejewski, Boniecki, J. i A. Kaczmarkowie, Kmieć, Ko walski, Lis, Matusiak, Mytnik, Ochot, Szozda i Szurków ski. wy. Po konkurencjach rozegranych do 24 bm., w punkta cji medalowej Koszalin zajmował 11. pozycję, mając na swym koncie 3 złote, 1 srebrny i 3 brązowe medale. Wcześ niej 2 złote i 1 brązowy medal zdobyli kajakarze. W punktacji międzywojewódzkiej nasza ekipa zajmowała 13. pozycję z dorobkiem 150,2 pkt. W lekkiej atletyce koszalinianka Małecka uzyskując w oszczepie 41,30 m zajęła 7. pozycje. Wygrała reprezentantka Mazowsza — Kulesza — z rezultatem 45,64 m. Pękas zajęła wspólnie z 4 innymi zawodniczkami 5—10 miejsce w skoku wzwyż, przechodząc poprzeczkę na wysokości 160 cm. Wygrała Jarząb z Opola — 170 cm. Również 5 lokatę wywalczył w rzucie młotem koszalinianin Regu-ski, z wynikiem 52,80 m. (1. Weiner z Warszawy — 60,52 m). W biegu na 400 m ppł. Kłosowicz (Koszalin) wygrał finał „B" w czasie 56,4 sek. W turnieju bokserskim koszalinianie walczyli ze zmiennym szczęściem.. W wadzę muszej Golas przegrał przez przewagę rywala już w I rundzie ze Srednickim (Warszawa), w koguciej — Bary-ka uległ 0:5 Swonarkowi (Lublin), w lekkopółśredniej — Mielniczek wygrał 4:1 z Jaworskim (Olsztyn), w półśredniej Kuc wygrał na skutek przewagi w I starciu z Dande-rem (Rzeszów), w średniej — Błasz czyk przegra! 0:5 z Mańkowskim (Szczecin). Warto dodać, iż dzień wcześniej Adach niezasłużenie został uznany za pokonanego w wal ce z Malinowskim (Warszawa) w stosunku 2:3. W zawodach spartakiadowych w sportach obronnych w Brzesku ze spół dziewcząt z Koszalina uplasowali się na 7. pozycji. Nie odnieśli sukcesów nasi tenisiści. W grze podwójnej chłopców Kopczyński i łukowski ulegli poznaniakom — Robińskiemu i Baonowi 2:6, 1:6. Lepiej spisały się w grze podwójnej dziewczęta. Ko-sicka i Łękowska pokonały 6:2, 6:4 parę Mannys, Lisowską z Poznania. Nie powiodło się Jakubaszce PIOTR BOROWSKI mm W nadchodzącą niedzielę, 29 bm. w kąpielisku PTTK w Szczecinku na jeziorze Trzesiecko odbędą się wojewódzkie zawody ratowników. Organizatorami są: ZW WOPR i go spodarze kąnieliska. Zgłoszenia (do godz. 9 w niedzielę) przyjmują organizatorzy na miejscu zawodów. Impreza rozpocznie się o godz. 10, startują 4-osobowe zespoły. Ra townicy ubiegać się będą o pier wszeństwo w pływaniu w płetwach, holowaniu tonących, ratowaniu z łodzi itp. < Zapowiada się interesujące widowisko, przede wszystkim jednak będzie to sprawdzian umiejętności tych, którzy czuwają nad naszym bezpieczeństwem. (el) Przed mistrzostwami kajakarzy w Wałczu W Centralnym Ośrodku Sportu, Turystyki i Wypoczynku w Wałczu odbyła się konferencja prasowa, podczas której dziennikarze poinformowani zostali o przygotowaniach do IV Kajakowych Mistrzostw Europy Juniorów, które odbędą się w Wałczu (3—5 sierpnia). W konferencji uczestniczyli Dziennikarze wysłuchali na-przedstawiciełe władz partyj- stępnie informacją kierownic-nych i administracyjnych po- twa ekipy polskiej o formie i wiatu oraz działacze i trenerzy składzie ekipy, która będzie ekipy polskiej. reprezentować nas na torze w Przewodniczący Prezydium Wałczu w dniach 3—5 sierp PRN w Wałczu, Bernard Ko- nia. kowski, zaprezentował zebra- W wałeckich mistrzostwach nym ziemię wałecką, podkre- uczestniczyć będą ekipy 23 ślając duże walory turystycz- państw. Łącznie w imprezie no-rekreacyjne, a także osiąg- startować będzie 190 chłopców nięcia sportowe, które zadecy- i 78 dziewcząt. dowały o powierzeniu miastu Najliczniejsze zespoły zgłosiły Rumunia, Związek Radzie cki, Stany Zjednoczone i Polska. Kajakarze z tych państw popłyną we wszystkich wyścigach. Najskromniejszą drużynę przysłali Norwegowie. Star tować będą tylko w konkurencji K-l i K-2 chłopców. Pierwszym zespołem, który przyjechał do Wałcza jest 23--osobowa drużyna amerykańska. Po konferencji prasowej zaprezentowano dziennikarzom tor regatowy, jak podkreślono, jeden z najładniejszych w Europie, a także nowo wybudowaną wieżię sędziowską i biuro prasowe. (R) organizacji tak wielkiej prezy. Crvena Zvszda wygrywa Przeciwnik piłkarzy mistrza Polski — Stali Mielec, w rozgrywkach o Klubowy Puchar Europy — Crvena Zvezda Bel grad rozegrała towarzyskie spotkanie w Nicei z miejscowym zespołem OGC Nice. Jugosłowianie odnieśli zdecydowane zwycięstwo 4:2. 26 LIPCA CZWARTEK ANNY W r9€Ł€ŁŁ& PROGRAM I Wiad.: 5.00. 6.00. 6.00, 0.00, 10.00. 12.05, 16.00. 20.00. 23.00. 24.00, 1.00 '..00 i 2,55 6.05 Gimnastyka 6.15 Wycinanki muzyczne 6.25 Takty i minuty 6.40 Sportowcy wiejscy, na start! 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Studio nowości 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 sto lic 8.35 Bydgoski koncert rozrywkowy 9.05 Melodie dla Anny 9.30 Ludowe podróże muzyczne — Kuba, Kanada 10.08 Filmy bez wizji 10.45 Lato z radiem 12.20 Wrocław na muzycznej antenie 12.30 Koncert życzeń 12.50 Wrocław na muzycznej antenie 13.25 Poradnik roi nika 13.35 Wrocław na muzycznej antenie 14.00 Nauka i technika — gospodarce 14.05 Przeboje dla wcza sowiczów 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Estrada młodych — Polska 15.05 Estrada młodych — Włochy 15.30 Apetyt wzrasta w miarę słuchania 15.35 Estrada młodych — Anglia 16.10 W kręgu kubańskiej muzyki rozrywkowej 16.30 Radiowy Poradnik Językowy 16.38 Płyty z różnych stron — Polska 17.00 Stu dio Młodych 17.15 Metronom 17.50 Rytm, taniec, reklama 18.05 Słynni pianiści rozrywkowi 18.30 Gmina — Urząd — Samorząd 18.40 Kon cert bez biletu 19.05 Muzyka i Aktualności 19.30 Z albumu kolek cjohera muzyki 20.15 Przeboje z Hawany 20.50 Kronika sportowa 21.00 Miniatury rozrywkowe 21.25 Aktualności kulturalne 21.30 Spotkanie z J. Stepowskim 22.05 Poznajemy style jazzowe 22.25 Co słychać w świecie? 22.30 Rytm, taniec, piosenka 23.10 Korespondencja z zagranicy 23.15 Koncert, życzeń od rodaków z zagranicy dla rodzin w kraju 0.05 Kalendarz Nau ki Polskiej 0.10—2.55 Program nocny z Bydgoszczy. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30 5.30. 6.30. 7.30. 8.30. 12.30, 18.30. 21.30 i 23.30 6.10 Kalendarz Radiowy 6.15 Dro biazgi muzyczne 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojską nutę 6.50 Gim nastyka 7.00 Mini-oferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Poranna po zytywka 8.35 Sztuka życia — aud. Fed. Spo'ecznei 9.00 R. Jabłoński, gra Sonatę wiolonczelowa D-dur od. 102 L. van Reethovena 9.20 J. Sibelius: Poemat symf. „Tapiola" 9.40 Tu Radio Moskwa 10.00 Towarzysze frontowych dróg 10.20 F. Schubert: 6 pieśni 10.40 Nie ma marginesu 11.00 Z twórczości kompozytorów słowiańskich 11.35 Radiowa poradnia rodzinna 11.40 Liga Kobiet informuje 12.05 Piosenki warszawskiej ulicy 12.20 Ze wsi i o wsi 13.00 Regionalne ośrodki naukowe: Gospodarka morska dla kraju 13.20 Piosenka jest dobra na wszystko 13.35 ..Eksplozja w katedrze'' — fragm. pow. 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 Świat i my — magazyn handlu zagranicznego w oprać. M. Sawickiego 14.35 Reportaż z Festiwalu Muzvki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim (i) 15.00 Radioferie w kręgu przyjaciół 15.40 Z twórczości kompozytorów kubańskich 16.00 Czas i ludzie — aud. kombatancka 16.15— 17.00 Dzień dobry oierwsza zmiano 16.15 Z nagrań solistów zaoroszo-nych do studia PR 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Program W-MOR-TV 18.20—19.00 Program stereofoniczny 18.20 Radiowy termi narz muzyczny 18.40 Widnokrąg. Encyklopedia wiedzv o pracy 19.00 Studio Młodych 19.15 Jęz. niemiecki 19.30 Spotkanie z zesoolem ,,Bernibek" 19.40 „Konwojent by^-ków" — rep. lit. 20.00 Ze świata o-pery 20.30 Listy z teatrów. Teatr im. Stefana Jaracza w Olsztynie i Elblągu 21.00 Z twórczości J. S. Bacha 21.50 Wiadomości sportowe 21.55 Portrety wielkich wykonawców — M. Forrester 22.30 Premiera. „Mikołaja z Fromborka prolego- mena do kosmogonii" — słut^, 23.00 Radiowa agencja muzyczna 23.40 Z muzyki dawnej 24.00 Zakoń czenie programu. PROGRAM III Wiad.: 6-00 Ekspresem przez §wlat: 8.30. 14.00, 19.00 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Po lityka dla wszystkich 6.45 Muzyczna zegarynka 7.05 Muzyczna zegarynka 7.30 Dzieci rodzą się, aby być szczęśliwe — gawęda 7.40 Muzyczna zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.30 Program dnia 8.35 Muzy czna laurka dla Anny 9.00 „Lesio" — ode. pow. 9.1.0 Przeboje trafiły do jazzu 9.30 Nasz rok 73 9.45 Dy skoteka pod gruszą 10.35 Dyskoteka pod gruszą 11.05 „Przygody do brego wojaka Szwejka" — ode. słuch. 11.31 Przed mikrofonem Zespół W. Klejnota 11.45 „Umarli rzu cają cień" — ode. pów. 12.20 ,,Kon gijska pieśń miłosna" — gra „Jazz Fiddlers" z Pragi 12.25 Za kierów nicą 13.00 Na lubelskiej antenie 15.05 Program dnia 15.10 W kręgu piosfenki 15.30 Tokijskie srebro — gawęda 15.40 S. Rachmaninow: III koncert fortepianowy d-moll op. 30. 16.20 Gdzie jest przebój? 16.45 Nasz rok 73 17.05 „Lesio" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 „Rówieśnicy znad Białej" — rep. 18.10 Kubańskie impresje muzyczne 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Wiersze śpiewane Puszkina 19.05 Aktualności muzyczne z Paryża 19.20 Książka tygodnia. F. Z. W. Bayreuth: „Pamiętniki" 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Samba i bossa-nova z estrady 20.25 Mister Ti w podróży 20.45 „Miasto — wieś — miasto" — gra i śpiewa zespół „War" 21.00 Interradio - magazyn muzyczny 21.30 Duety gitar klasy cznych 21.50 Opera tygodnia. G. Bi zet: „Carmen" 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — J. Tuli 22.15 Co wieczór powieść w wydaniu dźwiękowym. „Kilka dni w Reno" 22.45 Tańce rodem z Kuby 23.00 Ż antologii poezji ukraińskiej 23.05 Laboratorium — magazyn 23.45 Program na piątek 23.50—24.00 Na dobranoc śpiewa D. Ross. fZossialln na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69.92 MHz 6.00 Uwaga, człowiek... aud. J. Żesławskiego 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 Kwadrans starych przebojów 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 „Obrazki z plaży — czyli jak się żywimy" - rep, B. Horow-skiego 17.25 „Urlopowe perypetie" — aud. rozrywkowa Ireny Bieniek 18.20 Muzyka i reklama 18.25 Prognoza pogody dla rybaków i dla rolników. IIMteiwimyci 10.00 „Bumbarasz" — radz. film fab. — cz, II 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 „Kolumna Trajana" — rum. film dok. 17.00 Nowiny muzycznej oficyny — ode. V 17.40 „Od wsi do wsi" 18.00 Telewizja Młodych — Studio festiwalowe 18.35 Kwadrans akademicki Przypominamy, radzimy Kronika Spartakiady Mło- 18.55 19.00 dzieży 19.20 Dobranoc: Bajki Bolka ł Lolka (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 A. Hitchcock przedstawia: „Dziewczyna w dżinsach" — film prod. USA 21.05 Bez togi 21.45 PKF 21.55 Express nr 31 22.25 Dziennik 1 wiad. sportowe PZG F-3 Uli CZTERY TOEfKl CUKRU (9) — Ależ człowieku, przecież to jasne — mówił dalej zmęczonym głosem Krzysztof. — Jest takii lek, a właściwie trucizna, wywołująca sen, albo otępienie, po ataku podniecenia i jak gdyby pomieszania zmysłów — wszystko zależnie od temperamentu i usposobienia ofiary, dozy jaką podano i'p. W przypadku Izabeli podniecenie było bardzo wyraźne, u Amy mniej. Pierwszym objawem jest suchość lub pieczenie pod mostkiem, następnie niepokój, podwójne widzenie — Cockett mówił mi, że Izabela patrząc na niego mówiła o „drugim mężczyźnie" — potem następuje niewyraźny bełkot, który niekiedy może być bardzo znamienny — a wreszcie zapaść i śmierć z uduszenia. Po poważnej, skupionej twarzy dr Hoskinsa przebiegł wyraz przerażenia. — Nie myślisz chyba... nile możesz mieć na myśli... scopola-miny, ani nic z grupy atropin? )Viesz chyba równie dobrzr jak ja, że obsolutnie wykluczone jest dla laika zdobycie tego środka lyz recepty, a nawet za receptą maksymalna doza me przenracza 1/16 grama! Nawiasem mówiąc, piekielny środek! Ja osobiście zawsze używam w szpitalu luminalu. — Tak... nie mylisz się, Hoskins, mówię o scopolaminie. Używana jest zwykle w połączeniu z morfiną. Dawniej stosowano to przy porodach. Do dzisiaj nawet jest stosowana, na przykład dr Thomton z naszego szpitala używa jej przy nerwicach, epilepsji, atakach szału, delirium tremens itp. Nie jest specjalnie groźna, o ile używa się jej w odpowiednich dozach i pod kontrolą lekarską. Nasz patolog, jestem przekonany, w tym wypadku stwierdzi niezawodnie śmierć z powodu zażycia scopolaminy. — Ależ śmiertelna doza jest tak minimalna, Crosby, że 10 prostu wątpię, czy będzie wykrywalna w zawartości żo-ądka. Krzysztof wzruszył bezradnie ramionami i rzekł: — Cokolwiek by to było wszystko wskazuje na morderstwo, z całą pewnością na morderstwo. I sądzę, że najlepiej będzie powiadomić natychmiast o tym władze — a my tymczasem rozejrzyjmy się, czy będziemy mogli im w jakiś sposób pomóc, gdy się zjawią. Spójrz, zastawa herbaciana stoi jeszcze na stole, możemy wszystko obejrzeć i sprawdzić. Powiedziawszy to, zawołał Cocketta i dokończył: — Wszystko dokładnie obejrzymy — mówiąc to, odstawiał kolejno na boczny kredensik imbryk do herbaty, dzbanuszek z mlekiem, cukierniczkę, chleb i masło. — A wy, Cockett powiecie nam, jeżeli pamiętacie, kto pił z której filiżanki. Miejscowy stolarz zafrasowany podrapał się w głowę i powiedział w zamyśleniu: — No ta, to jest filiżanka pani Lubbock, ta na końcu stołu to była moja, tamta panny Lucy... Mam wrażenie, że chyba z tej piła miss Bela... Mówiąc to, wskazał filiżankę stojącą w rogu stołu. Już na pierwszy rzut oka obaj lekarze upewnili się, że o ile wszystkie inne filiżanki miały ślady herbaty na dnie, ta była absolutnie czysta i bezsprzecznie musiała być niedawno umyta! ROZDZIAŁ III Arcydiakon zmuszony był przebyć biegiem całą platformę dworca w Paddington, żeby złapać południowy pociąg do Bristolu. Pośpiech ten dawał wiele do myślenia, jako że mężczyzna tak mocnej budowy i zwykle o zwolnionych ruchach, absolutnie nie zasugerowałby nikomu możliwości tak niezwykłej zręczności i pośpiechu. Biegł w takim tempie, jak gdyby chodziło o przemykanie się między bramkami na boisku gry w kriketa na oczach parafian. Arcydiakon nie umiał grać w kriketa, potrafił jednak dopaść w ostatniej chwili pociągu, w momencie, kiedy lokomotywa ze świstem puszczała parę. Po długiej wędrówce wzdłuż korytarzy zapchanych o tej porze świątecznymi pasażerami i ich bagażami, udało mu się w końcu znaleźć przedział pierwszej klasy, gdzie siedział tylko jeden pasażer. Opadł na siedzenie, z westchmemiem niewypowiedzianej ulgi zdjął swój czarny kapelusz i otarł z potu wysokie, łysiejące czoło, przypominające kopułę katedry — co też zyskało mu wśród kolegów ze Scotland laida ów przydomek Arcydiakon. Jego mina, wyrażająca stale jakby dobroduszne zdziwienie, łagodne, śmiejące się oczy, wydatne wargi i zdecydowanie arcydiakoński nos — wszystko świadczyło o klerykalnych przymiotach. W każdym razie niepozorna, drobna kobietka siedząca w rogu prze-działu i przerzucająca ostatni numer „Punchu", nawet na moment nie przypuszczała, iż jej towarzysz jest kimś Innym niż spoconym, zdyszanym prałatem. Tak się jednak składało, że nasz inspektor Inge serdecznie nie znosił wszystkiego, co miało związek z kościołem i duchowieństwem. Nie cierpiał, kiedy go nazywano A»cy-diakonem, przekładając nad ten przydomek inny — „matematyczny detektyw", którym obdarzali ga wyżsi pracownicy policji kryminalnej. Precyzja, dokładność, pewność — oto jego zawodowe cechy, podczas gdy drugie jego oblicze kryło dobroć, łagodność i poczucie humoru. Tak wielka jest jednak siła pozorów i wyrazu twarzy, iż dla swych towarzyszy policyjnych i licznych wrogów Inspektor Inge zawsze znany był pod przydomkiem Arcydiakon z akcentem na pierwszej sylabie. Bez względu jednak na to, jaki przydomek nadano by inspektorowi, jego reputacja i opinia były nienaganne. Niczesro nie zaniedbywał i nigdy nie zdawał się na los szczęścia. Te właśnie przymioty były przyczyna, że Stary zawsze powierzał mu najtrudniejsze zadania. Tak więc dzisiaj |rano Stary posłał po Arcydiakona i po zakomunikowaniu kilku mało znaczących szczegółów, zostawił mu nie więcej niż godzinę na spakowanie najpo-'rzebniejszych rzeczy osobistych, pożegnalnie się z ^oną i złapanie południowego pociągu. Na podstawie kilku szczegółów podanych przez Starego, sprawa wydawała się naszemu detektywowi dość ciekawa. td.c.n.)