JS$8 Polski Ludowej KRAKÓW (PAP) *■ Uroczystym apelem zakończył się wczoraj Zlot Młodych Przodowników Pracy. Nauki i Wyszkolenia Bojowego „Kraków 73". Sprawozdawcy PAP relacjonują: Po raz ostatni na placu a-pelowym ustawiły się delegacje młodych przodowników ze wszystkich regionów Polski o-raz 600-osobowa grupa młodzieży wyjeżdżającej niebawem na światowy festiwal do Berlina. Obecni są honorowi delegaci — grupa rodziców zaproszonych na Zlot wraz ze swymi dziećmi. (dokończenie na str. 2) Wczoraj — na zaproszenie Komitetu Centralnego PZPR i rządu PRL — przybyła do Polski z olicjalną wizytą przyjaźni delegacja Komitetu Centralnego Partii Pracujących Wietnamu i rządu Demokratycznej Republiki Wietnamu. Na czele delegacji stoi członek Biura Politycznego KC PPW, premier DRW — Pham Van Dong. Towarzyszą mu: członek Biura Politycznego KC PPW. wicepremier Le Thanh Nghi oraz wiceministrowie: spraw zagranicznych — Nguyen Co Thach, obrony narodowej — gen. bryg. Tran Sam i handlu zagranicznego — Nguyen Van Dao oraz grupa doradców i ekspertów. Powitanie delegacji DRW od wie kierownictw szeregu re-było się na udekorowanym fla sortów, przedstawiciele WP, gami obu krajów lotnisku Okę gosoodarze stolicy, cie. W czasie uroczystości na lot Wietnamskich gości serdecz- nisku orkiestra odebrała hymnie powitał członek Biura Por ny państwowe DRW i Polski, litycznego KC PZPR, prezes Pham Van Dong w towarzy-Rady Ministrów — Piotr Jaro- stwie Piotra Jaroszewicza ode szewicz. Przybyli członkowie Biura Politycznego KC PZPR — wicepremier Józef Tejchma i mi nister spraw zagranicznych Ste fan Olszowski oraz członko- Swiatowy Festiwal Chórów Polonijnych Już za 10 dni f (Inf. wł.) Od kilku miesięcy Towarzystwo Łączności z Polonią Zagraniczną „Polonia", Koszalin i województwo przygotowują się do II Światowego Festiwalu Chórów Polonijnych. Pierwszy, jak wiadomo, odbył się trzy lata temu, wśród naszych gości i nas, obserwatorów, pozostawił jak najlepsze wrażenia. Powtórne powierzenie Koszalinowi organizacji tego Festiwalu jest bez wątpienia wyrazem uznania i zaufania. Przyjedzie do nas 11 chórów: szymy polonijne chóry z USA ze Stanów Zjednoczonych, i Danii. Francji. Niemieckiej Republi- (dokończenie na str. 3) ki Federalnej, Danii, i Czechosłowacji. Niektóre z nich już słyszeliśmy podczas I Festiwalu. Były to m. in. chóry z Trzyńca i Orlowej w CSRS chóry z EsSen. Bochum i Dues seldorfu w NRF. chór górników z Douai we Francji. Po raz pierwszy zobaczymy i usły brał raoort dnwódcy komoanii reprezentacyjnej WP, dokonał przeglądu kompanii i pozdrowił żołnierzy. Serdeczne powitanie zgotowali wietnamskim gościom o-becni na lotnisku warszawiacy. Razem z innymi przybyła na powitanie liczna grupa mło dzieży wietnamskiej, studiującej na wyższych uczelniach sto Iicy. Uroczystość na lotnisku zakończyła defilada kompanii re prezentacyjnej WP. W krótkiej wypowiedzi udzie lonej na lotnisku dziennikarzom Pham Van Dong podkreś lił swe zadowolenie z przybycia do Polski. Wyraził przekonanie, że oficjalna wizyta przy jaźni delegacji DRW w Polsce przyniesie owocne rezultaty. Premier Pham Van Dong z lotniska udał się do Pałacyku Myślewickiego, który będzie (dokończenie na str. 2) CAF — Ukle.jew-ski — tclefoto PliOLET ARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE Sit;! Cena 1 zl A B Nakład: U4.214 •Tak Informowaliśmy, w przededniu Swieta Odrodzenia otwarto most w Kieżmarku. Na zdieciu: pierwsi użytkownicy mostu. SŁUPSK ORC.AN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXI Wtorek, 24 lipca 1973 r. Nr 205 (6692) Defilada w Hawanie HAWANA (PAP) Defiladą wojskową zainaugu rowane zostały obchody 20 rocznicy szturmu na koszary IV~oncada. Na trybunie zajęli miejsca Drzvwódcy r>artvini i państwowi Kuby, z I sekretarzem KC KP Kubv, premierem Fidelem Castro oraz ore-z\dentpm naństwa dr Osvaldo DoHicoscrn. W uroczystościach bierze u-dział polska delegacia partyjno-rządową z członkiem sekre tariatu KC. kierownikiem Wydziału Zaffr3nic7nptrn KC PZFR Ryszardem Frelkiem. Z okazji Święta Odrodzenia Dalsze GRATULACJE ze świata WARSZAWA (PAP) Z całego świata napływają w dalszym ciągu depesze gratulacyjne, przysyłane z okazji 29 rocznicy Odrodzenia Polski na adres kierowników naszego życia partyjnego i państwowego. Przywódcy bratnich krajów socjalistycznych, prezydenci i krolowie, szefowie rządów, życzą pomyślności narodowi polskiemu i jego przywódcom. Depesze nadesłali: z Jugosławii — Josip Broz Tito, z Francji — Georgcs Pom-pidou, przywódcy KRL.-D z Kim Ir Senem, z Finlandii — Urho Kekkonen, z ChRL — premier Czou En-łaj, z USA — Richard Nixon, ze Szwecji — król Gustav Adolf, z Wielkiej Brytanii — królowa Elżbie ta, Prezydium Zgromadze- (dokończenie na str. 2) H ZdzistawPiś „Mn zachód i północ cci Berlina" - sir. 4 H Ewa Świetlik „Jaka jesteś?" - str. 5 E3 „Yfessy i turystyka" - specjalny dodatek str. 6-7 POMYŚLNE koszalińskich WYNIKI pegeerów * (Inf. wł.) Wczoraj I sekretarz KW pariii, tow. Władysław Kozdra w obecności członków sekretariatu KW i przewodniczącego Prezydium WRN, Stanisława Macha, przyjął przedstawicieli dyrekcji Wojewódzkiego Zjednoczenia PGR, z dyrektorem Marianem Czerwińskim. Dyrektor WZ PGR złożył meldunek o pomyślnym wykonaniu zadań roku gospodarczego 1S72/1973 oraz poinformował o gotowości do żniw. Złożył również informację o najważniejszych zamierzeniach inwestycyjnych na najbliższe lata i problemach związanych z realizacją pięcioletniego programu inwestycyjnego. W ubiegłym roku gospodarczym koszalińskie pegeery osiągnęły _ lepsze wyniki gospodarcze od planowanych i znacznie wyższe od tych, jakie uzyskiwano w "poprzednich latach. Osiągnięto znacznie wyższe plony podstawowych ziemiopłodów: czterech zbóż — 23,2 q z ha, rzepaku — 22 q i ha, ziemniaków — 157 q z ha i-siana łąkowego 51.8 q z ha. Dostawy ziemniaków sadzeniaków i jadalnych wzrosły z 124 tys. ton w roku 1971/1972 do 151 tys. ton. Premier Piotr Jaroszewicz i r»re mier DEW Pi^am Vontr fnnp na lot nisku Okęcie. CAF — Matuszewski — telefoto Montaż wytwórni elementów betonowych w Kołobrzegu (Inf. wł.) Wczoraj, w Kołobrzegu, zameldowała się na placu budowy forpoczta ekipy monterów, któ rzy mają montować urządzenia produkcyjne i konstrukcję hali wytwórni elementów betono wych WK-70. Pomyślnie wykonane zostały również zadania w dziedzinie hodowli i produkcji zwierzęcej. Uzyskano wyraźny wzrost stada bydła. Na planowane 175.200 szt, pegeery posiadają obecnie 182.701, w tym krów 53.070. Podobnie, trzody chlewnej — na zaplanowane 110 tys. szt., uzyskano 113.986 Przekroczono planowane dosta wy żywca i mleka, wzrosła również średnia wydajność mleka od krowy z 2.650 1 w roku ubiegłym do 2.935 1 . (dokończenie na str. 2) WARSZAWA (PAP), Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnel. dziś wystani zachmurzenie du^e z wiek szymi przejaśnieniami zwłaszcva na oołudniu Polski wvstan'ia onadv nrzolotne oraz burze. Temn®ratiirV msksvma1np od 1fł ^tonnł na wybrzeżu do 2.1 st.onni na południowym wschodzie kraiu. Wiatry be lub umlai-irr,« cieni na. Ta f>!(ęr»Pr< mentol na hurtpwla <> powierzchni 20ft0 m "ozwala nsiaf^f tpmp"'ahirv ponad 1000 st, c. CAF - AP — telefoto Krakowskie spotkanie młodych - zakończone DELEGACJA DRW PRZYBYŁA DO POLSKI Za rok — na Zlocie l-lecia P0LSK0-WIETNAMSKIE rozmowy WARSZAWA (PAP) W KRAJU. * MIN. HANDLU WEWNĘTRZNEGO i USŁUG PRL — E. Sznajder oraz min. handlu i zaopatrzenia NRD — G. Briks odbyli SDOt kanie, na którym przedyskutowano problemy dalszego pogłębienia współpracy gospodarczej oraz naukowo-technicznej pomiędzy organizacjami handlu wewnętrznego obydwu krajów. Omawiano m. In. problemy wymiany towarowej pomiędzy Polską i Niemiecką Republiką Demokratyczną. * W DNIACH kiedy ponad 1100 delegatów Związku Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej uczestniczyło w krakowskim Zlocie Młodych Przodowników ich koledzy rozpoczęli doroczna akcję -KAŻDY KŁOS NA WAGĘ ZŁOTA". W całym kraju młodzież wiejska bierze aktywny udział w pracach żniwnych, pomagając zwłaszcza tym rolnikom, którzy sami nie są w stanie uporać się z szybkim zbiorem plonów z pól. * PRZEBYWAJĄCA w naszym kraju delegacja Kongresu Narodowego Brazylii, która powróciła do Warszawy z podróży po Polsce, złożyła wizytę w Radzie Państwa. Parlamentarzyści brazylijscy spotkali się z władzami stolicy oraz zwiedzili miasto. * WIEŚ GRUDNA KĘPSKA, w powiecie gorlickim na rzeszow-szczyźnie udekorowana została Krzyżem Grunwaldu III klasy za wybitne zasługi jej mieszkańców w walce z hitlerowskim najeźdźcą oraz o utrwalenie władzy ludowej. * DO NRF udała się na zaproszenie zarzadu federalnego zachód nioniemieckiej centrali związkowej DGB oficjalna delegacja CRZZ pod kierownictwem R. Pospieszyńskiego. * NA ZAPROSZENIE Komitetu Centralnego RPK i rządu SRR wkrótce przybędzie do Rumunii z oficjalną wizytą przyjaźni delegacja Komitetu Centralnego Partii Pracujacych Wietnamu i rzą du DRW. Delegacji będzie przewodniczył członek Biura Politycznego KC PPW, premier DRW — Pham Van Dong. * RZECZNIK FOREIGN OFFICE poinformował, że Wielka Brytania uznała nową Republikę Afganistanu. * W AGADIRZE rozpoczęła się konferencja szefów państw, w której biorą udział: król Maroka — Hasan II. prezydent Algierii — Huari Bumedien i Mauretanii — Moktar Daddah. Omawiają oni problem dekolonizacji tzw. Sahary Hiszpańskiej. * LONDYŃSKI „GUARDIAN" poinformował, że 10 nowych świadków wśród nich duchowni, potwierdza zbrodnie portugalskie w Mozambiku. Świadkowie ci złożyli pod przysięgą oświadczenie, że w roku 1971 w rejonie Mukumbury, w prowincji Tete, żołnierze portugalscy zamordowali 66 osób, wśród których znajdowały się dzieci. * ODDZIAŁY WOJSK BRYTYJSKICH W TRLANDII PÓŁNOCNEJ rozpoczęły akcję przeczesywania terenów w katolickich dzielnicach Belfastu. Ponad 4 tys. żołnierzy przeprowadzało rewizje samochodów i przechodniów na ulicach. W _ incydentach zbrojnych w ciągu ubiegłej doby 2 osoby poniosły śmierć. Po raz pierwszy w kraju socjalistycznym Międzynarodowy Kongres Bibliofilów w Polsce WARSZAWA (PAP) Od dziś do 29 bm. Polska jest gospodarzem VIII Międzynarodowego Kongresu Bibliofilów. Ta odbywająca się po raz pierwszy w kraju socjalistycznym impreza zgromadziła przed stawicieli placówek bibliotecznych i prywatnych kolekcjonerów z różnych krajów świata zrzeszonych w Międzynarodowej Unii Bibliofilów (l'Association Internationale des Bibliophilie). Organizatorem Kongresu jest Muzeum im. Przypkowskich oraz Biblioteka Narodowa, która opracowała program naukowy obrad. Zagraniczni bibliofile zapoznają się podczas pobytu w naszym kraju z najcenniejszymi jego księgozbiorami zgromadzonymi m. in. w bibliotekach: Jagiellońskiej, Czartoryskich, Narodowej i Uniwersytetu Warszawskiego. Obrady Kongresu które rozpoczęły się w Sali Senatorskiej Zamku Królewskiego na Wawelu zakończone zostaną w Warszawie. Podczas podróży z dawnej do obecnej stolicy Polski zagraniczni goście odwiedzą Jędrzejów i Częstochowę gdzie obejrzą zbiory Muzeum im. Przypkowskich oraz bibliotekę klasztoru na Jasnej Górze. WSKRÓCIE OPOLE Nie lada szczęście dopisało J. Roszkiewiczowi z Opola, który łowiąc ryby na Jeziorze Turawskim złapał 15-kilogra-mowego karpia Ogromna ryba schwytana została na przynętę z ziemniaka. DELHI. Ulewne deszcze, które nawie, dziły okolice Karaczi w czasie ostatniego weekendu spowodowały śmierć 17 osób. Władze zorganizowały specjalne obozy dla powodzian, którzy utracili dach nad głową. Sześcioro dzieci spłonęło żywcem LIMA (PAP). W brazylijskim mieście Petropo-lis spłonęło żywcem sześcioro dzie ci, w wieku 6 miesięcy — 6 lat, wskutek pożaru mieszkania. Pożar wybuchł od pieca gazowego w czasie, kiedy matka poszła robić zakupy. ' Po wypadku oświadczyła policji, że zamknęła dzieci w domu, gdyż obawiała się, że niektóre z nich mogą wyjść na ulicę i zginąć w wypadku samochodowym. Dziarska babcia NOWY llORK (PAP). Z pewnością nie przewidywała 53-letnia Honey Underdahl ze stanu Minnesota, że weekendowy wy jazd przyniesie jej tak wstrząsające wrażenia. Ze swym mężem, cór ką i półtoraroczną wnuczką udała się ona, by zwiedzić park narodowy w południowej Dakocie. Gdy ich samochód przejeżdżał przez teren rezerwatu — prowadząca pojazd córka zatrzymała go nieopodal siedzącego przy drodze lwa i otworzyła okno, by zrobić mu zdjęcie. Wówczas zwierzę wykonało nagły skok i znalazło się we wnętrzu samochodu, zrzucając z siedzenia dziecko. Wówczas dziar ska babcia chwyciła duży nóż kuchenny i ugodziła lwa — starając się trafić pod łopatkę, w serce. Udało jej się to i zwierzę padło martwe. Tę niecodzienną historię opisał londyński dziennik „Daily Mail", KRAKOWSKIE SPOTKANIE MŁODYCH — zakończone (dokończenie ze str. 1) Wprowadzone zostają poczty sztandarowe organizacji młodzieżowych. v W imieniu wszystkich uczest ników spotkania słowa podziękowania dla władz i społeczeń stwa gościnnego Krakowa i regionu przekazuje komendant Zlotu — Tadeusz Haładaj. Przewodniczący Prezydium RN Miasta Krakowa — Jerzy Pękala żegnając młodzież mówi: „Wnieśliście w mury nasze- go miasta młodość i radość, dziękujemy Wam za wspaniałą postawę". Miłym akcentem apelu były podziękowania dla Federc.ji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej, przekazane przez rodziców — byłych działaczy ZWM i ZMP. Życzyli oni dziewczętom i chłopcom dalszej aktywnej postawy w budowie „drugiej Polski", godnego kontynuowania dorobku poprzednich pokoleń. Na Was, uczestnikach Zlotu „Kraków 73" — mówi przewód niczący Rady Głównej Federacji — Stanisław Ciosek — spoczywa obecnie obowiązek przekazania wszystkim licznych dobrych krakowskich doświadczeń, a zwłaszcza wska zań mówiących o potrzebie „dalszej dobrej pracy" na które zwracał uwagę I sekretarz KC PZPR Edward Gierek w czasie niedzielnego spotkania. Zebrani śpiewają hymn Światowej Federacji Młodzieży Demokratycznej. P^laga Zlo tu, która powiewała nad miasteczkiem przez 5 dni — zostaje opuszczona. Do zobaczenia za rok — na Zlocie 30-lecia Polski Ludowej w Warszawie. 21. rocznica rewolucji egipskiej KAIR (PAP) W dniu wczorajszym naród egipski obchodził 21 rocznicę rewolucji. 23 lipca 1952 r. orga nizacja wolnych oficerów, któ rej przewodził ppłk Gamal Abd El-Naser, dokonała zamachu stanu, detronizując króla Fa-ruka i wysuwając gen. Muham mada Nagiba na stanowisko szefa rządu. Rząd wojskowy dał początek wielkim przemia nom społecznym w Egipcie roz winiętym później przez rząd Nasera. Z okazji rocznicy prezydent Egiptu, Anwar Sadat wygłosił przemówienie radiowo-telewi zyjne. Poruszył on w nim sze reg problemów polityki, wewnętrznej i zagranicznej Egiptu. Po dymisji Kadafiego KAIR (PAP) Tysiące Libijczyków zebrało się wczoraj w Benghazi, doma gając się, aby płk Kadafi pozostał na stanowisku szefa państwa. Podał się on w minio ny piątek do dymisji wraz z ca łym rządem. Agencje zachodnie podkreślają, że w stolicy Libii wyczuwa się atmosferę napięcia w związku z dymisją Kadafiego. Wielu obserwatorów wyraża jednakże przypusz czenie, że Kadafi zmieni decyzję i pozostanie na stanowisku. Na wielkim wiecu, który od będzie się w Benghazi, Kadafi wyjaśni swój krok, który tłumaczony jest przez obserwato rów politycznych rozbieżnościami między Trypolisem i Ka irem co do trybu wprowadzania w życie unii egipsko-libij-skiej. Kadafi opowiada się za natychmiastową jej realizacją natomiast rząd egipski utrzymuje, że winna ona być gruntownie przygotowana i dlatego należy ją wprowadzać etapami. Eksperci amerykańscy o sytuacji ekonomicznej USA Dalszy wzrost cen WASZYNGTON (PAP) Wprowadzenie przez rząd USA tzw. czwartej fazy polityki ekonomicznej nie zmniejszy tempa wzrostu cen w kraju. Z takimi niepomyślnymi dla Amerykanów prognozami występuje dziś nie tylko amerykańska prasa, ale i czołowi ekonomiści pracujący w amerykańskiej administracji. Przewodniczący rady doradców ekonomicznych prezydenta USA, dr Herbert Stein przyznał — występując w te Sukces robotników kalifornijskich NOWY JORK (PAP). Zwycięstwem zakończył się 3-dniowy strajk 65 tys. pracowników 78 fabryk konserw na północy stanu Kalifornia. Kiedy sytuacja groziła rozszerzeniem się strajku na inne zakłady przemysłu spożywcze go w tym stanie, pracodawcy zgodzili się na zawarcie nowego układu zbiorowego, przewidującego ko rzystniejsze warunki pracy. Iewizyjnym programie rozgłośni CBS — że proces stałego wzrostu cen w USA „ma dramatyczny charakter". Stwierdził on, że zniesienie w czwartej fazie „zamrożenia" cen wobec większości towarów nieuchronnie doprowadzi do dalszego wzrostu cen produktów żywnościowych. Jego zdaniem szczególnie szybki wzrost cen dotyczyć będzie takich produk tów jak jaja, mięso wieprzowe, świeże warzywa i owoce. Z analogicznymi prognozami wystąpili też inni ekonomiści, a także minister rolnictwa USA, Earl Buta Z okazji Święta Odrodzenia ODZNACZENIA (Inf. wł.) Z okazji Święta Odrodzenia Polski, Rada Państwa nadała wysokie odznaczenia państwowe długoletnim i zasłużonym pracownikom wymiaru sprawiedliwości województwa koszalińskiego. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał LUDWIK PYSZORA — notariusz Biura Notarialnego w Złotowie, Złoty Krzyż Zasługi — WITOLD ZIONTEK — sędzia Sądu Powiatowego w Koszalinie, Srebrny Krzyż Zasługi — JADWIGA ŁAPA — kierownik Sekretariatu Sądu Powiatowego w Miastku, Brązowy Krzyż Zasługi — ZOFIA KOZŁOWSKA _ kierownik Sekretariatu Cywilnego Sądu Wojewódzkiego w Koszalinie. Aktu dekoracji tych pracow ników na uroczystej akademii w Sądzie Wojewódzkim w Koszalinie dokonał wiceminister sprawiedliwości, dr JÓZEF SZCZERSKI. Ponadto decyzją Prez. MRN w Koszalinie 7 byłym i obec- Snym pracownikom sądownic-wa przyznano medale pamiąt kowe „Za Zasługi dla Koszalina". (T.G.) Gratulacje ze świata (dokończenie ze str. 1) nlla Ludowego Ludowej Re, publiki Albanii, z Bangladesz — prezydent Abu Said Czaudhury, z Algierii — przewodniczący Rady Rewolucyjnej i Rady Ministrów Huari Bumedien, z NRF — p.o. prezydenta, przewodniczący Bundesratu Alfons Goppel, z Belgii — król Baudouin, z Austrii — prezydent Franz Jonas, z Japonii — cesarz Iliro-hito, z Norwegii — król 01av, z Pakistanu — pre- zydent Zulfikar Ali Bhutto, z Danii — Ingrid, regentka Danii, z Islandii — prezydent Kristjan Eldjarn, z Turcji — prezydent Fahri S. Korotuerk, z Luksemburga — Jan, wielki książę Luksemburga, z Syrii — prezydent Hafez El-As-sad, z Ludowo-Demokratycznej Republiki Jemenu — przewodniczący Rady Prezydenckiej Salim Robya Ali oraz z Tunezji — prezydent Ilabib Bourguiba i premier Hedi Nuira. Delegacja DRW przybyła do Polski (dokończenie ze str. 1) jego rezydencją w czasie pobytu w Warszawie. Następnie premier Demokra tycznej Republiki Wietnamu złożył wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza na placu Zwycięstwa w Warszawie. W godzinach południowych w siedzibie Komitetu Central- nego PZPR rozpoczęły się pol-sko-wietnamskie rozmowy. Pro wadzą je: I sekretarz KC PZPR — Edward Gierek i członek Biura Politycznego KC PZPR, prezes Rady Ministrów — Piotr Jaroszewicz, a ze strony wietnamskiej — członek Biura Politycznego KC Partii Pra ęujących Wietnamu, premier DRW — Pham Van Dong. Tworzenie podstaw lepszego świata NOWY JORK (PAP) Nie ulega wątpliwości, że Europejska Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Helsinkach, z udziałem 35 państw, to jedna z najbardziej inspirujących i obiecujących inicjatyw dyplomatycznych obecnego stulecia — pisze amerykański dziennik „Christian Science Monitor". Pismo podkreśla, że dla zor ganizowania tej Konferencji potrzeba było wielu lat, ale obecnie będzie się ona już toczyć w warunkach, gdy podejmuje się również wiele innych kroków w celu stworzenia podstaw lepszego świata. Konferencja rozpoczęła się w sprzyjającym momencie i o-brała słuszny kierunek — stwierdza dziennik. Stawia o-na przed sobą ważny ce] — pogrzebanie ostatnich pozostałości zimnej wojny. Istniejące rozbieżności — pi sze „Christian Science Moni tor" — nie powinny przeszkodzić w tym, by Konferencja przyczyniła się do zlikwidowania źródeł zimnej wojny. W dniu 20 lipca 1973 roku zmarł śmiercią tragiczną długoletni pracownik KZD Sławno Adam Feliński Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA, SAMORZĄD ROBOTNICZY I WSPÓŁPRACOWNICY Sport MS W ŁUCZNICTWIE OCZEKUJEMY SUKCESÓW W najbliższą środę 25 bm'; w Grenoble rozpoczynają się XXVII mistrzostwa świa ta w łucznictwie. Już 22 bm. na miejsce imprezy przybyło 216 łuczników i 64 łuczniczki z 42 państw. Na listach startowych zabrakło jedynie złotego medalisty z Monachium Jchna Wil liamsa (USA), którego zastąpi, jego rodak 20-letni Stephen Lieberman. O medale stoczy on walkę ze Szwedami Gunnarem Jar-vilem, (srebrny medal z Monachium) i Olle Oestru-mem, Finami — Kyoesti Lassonenem (brązowy medal w Monachium) i Kauko Lassonenem. Barw naszego kraju bronić będą: Wojciech Szymań czyk, Jan Popowicz i Zbigniew Austyn. Wśród kobiet do grona fa worytek zaliczyć trzeba oierwszą szóstkę igrzysk o-limpijskich w Monachium, a wiec: Doren Wilbern (USA), Irenę Szydłowską (Polska), Emmę Gapczenko (ZSRR), Keto Losaberidze (ZSRR). Linde Myers (USA) i Marię Mączyńską (Polska) oraz Szwedkę Anne Lize Berglud i zwycięzczynie o-statnich zawodów w Oslo, reprezentantkę ZSRR Swiet lane Poknis. Polskę reprezentują jeszcze: Jadwiga Wi lejto i Bogumiła Bielas. Oenlcsminek bez kompleksów W towarzyskim meczu pił karze I-ligowęgo Śląska Wrocław przegrali w Klucz borku z beniaminkiem II li gi miejscowym Metalem 0:3 (0:2). Mecz był szybki i mógł się podobać 2-tysięcz-nej widowni. Gospodarze wykazali dobre przygotowa nie do nowego sezonu. SUKCES POLSKIEGO SZYBOWNIKA W czechosłowackiej miejscowości Vrhlabi zakończyły się szybowcowe mistrzostwa krajów socjalistycznych. W klasie standard pierwsze dwa miejsca zajęli reprezentanci Polski. Mistrzem został Stanisław Zientek, zdobywając łącznie 83 pkt. przed Henrykiem Poźniakiem — 81 pkt. Gorzej wiodło się naszym zawodnikom w klasie otwar tej. Stanisław Wujczak i Stanisław Witek podzielili ! 4—5 miejsca zdobywając po 65 pkt: Mistrzem został zawodnik drugiej drużyny CSRS Smolka — 82 okt. Tytuł wicemistrz.yni w kia sie otwartej kobiet zdobyła Polka Halina Rynkiewicz — 17 pkt wyprzedzając o jeden punkt Poljachową (ZSRR). Zdecydowane zwycięstwo odniosła Czechosło-waczka Hudcova — 51 nkt. W łącznej klasy|ikacji ze snołowej zwyciężyła Czecho słowacja 361 nkt.nrzed Pol ską — 311 i NRD 265 pkt. PUCHAR EUROPY w skokach do wody W Leningradzie zakończ-? ły się międzynarodowe zawo dy w skokach do wody o Puchar Europy. W ostatniej konkurencji turnieju — skokach z wieży mężczyzn triumfował niespodziewanie zawodnik radziecki Nikołaj Michailin — 542,22 pkt przed mistrzem olimpijskim Włochem Klausem Dibiasi — 539,91 pkt i jego rodakiem Franco Cagnotto — 499,23 pkt. Polak Jakub Puchów uplasował się na 8 miejscu — 406,29 pkt. Drużynowo w Pucharze Europy triumfował zespół NRD — 368 pkt. przed ZSRR - 366 pkt, Włochami — 326 nkt. Szwecją — 323 pkt i Polską —i 294 pkt. Pomyślne wyniki koszalińskich pegeerów (dokończenie ze str. 1) Podkreśla się, że duży wpływ na przekroczenie planowych zadań miała realizacja zobowiązań produkcyjnych podjętych przez załogi — wartości ponad 123 tys. zł. Przekazując załogom koszalińskich pegeerów serdeczne słowa podziękowania za osiągnięte wyniki, tow. Władysław Kozdra po wiedział: — Nadal liczymy na waszą pełną mobilizację. Wcho dzimy w trudny okres — żniwa. Liczymy, że przeprowadzicie je jeszcze sprawniej i lepiej niż w ubiegłym roku. Spoczywa na nas obecnie . podwójna odpowiedzialność, będziemy wszyscy zdawać trudny egzamin, zarówno przed społeczeństwem naszego województwa jak i przed setkami tysięcy przybyszów z innych regionów. Przed kilkoma dniami I sekretarz KW partii, tow. Władysław Kozdra otrzymał też meldunek z Człu-chowskiego Przedsiębiorstwa Rolno-Spożywczego. Załogi gospodarstw rolnych tego przedsiębiorstwa zameldowały, że podjęte w odpowiedzi na list Sekretariatu KC partii i Prezydium Rządu zobowiązania wykonano z nadwyżką, w dniu zamknięcia roku gospodarczego. Człuchowskie pegeery wyprodukowały po nad plan 3 min 1 mleka i 8 tys. q żywca o łącznej wartości 34 min zł. Dzięki wzmożonej pracy wypracowały w ubiegłym roku gospodarczym zysk w wysokości 18 min zł. (wiew) W Szczecinku Zagrożony termin ukończenia modernizacji (Inf. wł.) Kosztem ponad 170 min zł modernizowane są szczecineckie Zakłady Płyt Wiórowych. Buduje się nowe suszarnie, wymienia urządzenia eliminujące ciężką pracę ludzi. Instaluje się także urządzenia zapewniające ochronę środowiska. Po modernizacji zakłady mają produkować ponad 90 tys. metrów sześciennych tak bardzo poszukiwanych płyt. ALE termin zakończenia modernizacji prze widziany na 30 wrześ nia br. jest mocno zagrożony. Żeby doprowadzić proces modernizacji do końca, na dwa miesiące musi być przerwana produkcja. W sierpniu i we wrześniu fabryka będzie więc nieczynna. Ale żeby w październiku można było podjąć pro- POLCORFAM — pierwsza polska skóra syntetyczna KIELCE (PAP) Wkrótce ruszy pierwsza polska wytwórnia skóry syntetycznej „Polcorfam" w Pionkach. Jeszcze półtora roku temu był las w miejscu, gdzie dziś w spro wadzonych z NRD halach produkcyjnych trwa rozruch mechaniczny pierwszych maszyn. W ślad za generalnym wykonawcą — Przedsiębior stwem Budownictwa Przemysłowego „PUŁAWY" — przyspiesza roboty również warszawska „HYDROBUDOWA- 6", wznosząca ważny obiekt towarzyszący — oczyszczalnię ścieków. Prawdopodobnie miesiąc przed ustalonym terminem — tj. w końcu listopada br. — rozpocznie się w wytwórni rozruch technologiczny z równoczesnym roz poczęciem próbnej produkcji „Polcorfamu". Przypomnieć należy, iż będzie to sztuczna skóra produkowana według najnowocześniejszej światowej teehnoiogii. „Polcorfam" to tworzywo o wysokich walo rach funkcjonalnych — jest to tzw. skóra ..oddychająca" — przydatna do produkcji obuwia, galanterii itp. Zakład w Pionkach wytwarzać będzie ponad 5 min m kw. tej skóry rocznie. dukcję 1 bez przeszkód wytwarzać tak bardzo potrzeb ne, szczególnie w przemyśle meblarskim, płyty, już teraz, przed przerwaniem produkcji, powinny być wypróbowane nowo zmontowane urządzenia. Tymczasem opóźnienia w pracy niektórych wykonawców stawiają pod znakiem zapytania ten wymóg rzetelnej i solidnej roboty. Obecnie zbiegły się terminy przekazanie do eksploatacji kilku ważnych o-biektów. Między innymi muszą być oddane elewatory w Jezierzycach i Człuchowie. Niedawno zakończono roboty przy budowie „Kazelu" i część pracowni-, ków korzysta z zasłużonego urlopu (dotyczy to „In-stalu"). Sytuacja jest szczególnie trudna, ale nie wolno dopuścić do opóźnienia terminu zakończenia moder nizacji ZPW, czym przecież grozi niewypróbowanie u-rządzeń przed orzerwaniem produkcji. Szczególnej mobilizacji należy spodziewać się ze strony szczecińskiego „Elektromontażu". (vvl) ■ ii W cementowni „Nowiny II" koło Kielc wyprodukowano nlprwsze tony klinkieru — na 2 miesiące przed terminem. Przyniesie to gospodarce 115 tys. ton cementu dodatkowo, wartości 55 min zł. Na zdjęciu: cementownia „Nowiny H" — widok ogólny. Telefoto — CAF — Wawrzynkiewicz Wzrastają dostawy warzyw WARSZAWA (PAP) Lato w pełni — mamy więc coraz bardziej urozmaicony bukiet warzyw. Jeśli chodzi o kapustę, cebulę, marchew i buraki — to rynek otrzymuje ich znacznie więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. W ub. tygodniu zmniejszyła się wprawdzie nieco podaż ka lafiorów, ale już za kilka dni powinny znów pojawić się ich większe ilości z tzw. drugiego rzutu nasadzeń. Aktualnie spółdzielnie ogrodnicze kupują nadal ok. 270 tys. sztuk ka lafiorów dziennie. Z każdym dniem zwiększają się dostawy młodych ziemniaków, które weszły już do jadłospisów w większości placówek gastronomicznych. Wydaje się, że na ten „luksus" mogą sobie pozwolić również stołówki pra PRZED BERLIŃSKIM SPOTKANIEM MŁODYCH BERLIN (PAP) O zasięgu, rozmachu organizacyjnym i przedsięwzięciach jakie zostały podjęte w związ ku z X Światowym Festiwalem Młodzieży i Studentów w NRD Berlinie, świadczą niektóre dane liczbowe. Weźmie w nim udział około 20.000 uczestników ze 140 państw. Gospodarzami jest 300.000 młodzieży NRD, która ze wszystkich zakątków republiki przybędzie X Festiwal w liczbach emitować będzie codziennie przez 9 dni 250-mi-nutowy program dla 10 min telewidzów w NRD oraz wielu milionów na całym świecie przez łącza Interwizji i Euro-wizji. W 12 wozach transmisyjnych do Berlina. Głównie dla tych będzie zainstalowanych 70 ka- młodych gospodarzy mieszkańcy stolicy wygospodarowali 82.000 kwater przychodząc w sukurs komitetowi organizacyjnemu i władzom Berlina. mer obsługiwanych przez 50 sztabów filmowych. W uroczystości otwarcia Festiwalu weźmie udział — 1.300 pionierów, 1.360 studentów u-czelni sportowych, 1.500 gimnastyków I 2.500 muzyków. Ponadto wystąpi 2.000 członków centralnego ruchu muzycznego FDJ oraz 800 tancerzy 1 tancerek. cownicze i bary, w których stołują się setki ludzi. Nadal za mało jest ogórków i pomidorów, a jakość dostarczanych pozostawia wiele do życzenia. Bieżący tydzień powinien przynieść zwiększenie podaży tych popularnych warzyw i obniżkę ich ceny. Truskawki już się kończą, ale na rynku owocowym poja wiły się czereśnie, porzeczki, maliny, agrest oraz wiśnie. Skup wczesnych czereśni jest większy niż przed rokiem, a podaż porzeczek przekracza 100 ton dziennie. Zapowiada się dalsze zwiększenie podaży, tych owoców na rynku. Obok spółdzielczości ogrodniczej — do zaopatrzenia rynku w warzywa i owoce — „włączyły się" również inne organizacje. Np. w Opolu powołana została Spółdzielnia Ogrodniczo-Pszcze larska, która postawiła sobie za cel uporządkowanie dystry bucji owocami i warzywami. W niektórych bowiem rejonach występują nadwyżki wa rzyw i owoców, a w innych braki. Zawarto m. in. z rolnikami wieloletnie umowy na uprawę potrzebnej zieleniny ł owoców, dzięki czemu uprawa warzyw gruntowych zwiększy się z 20 tys. ton w br. do 25 tys. ton za dwa lata. W Polskim Ośrodku Kultury i Informacji w Berlinie zostanie otwarty Festiwalowy Klub Światowy ruch festiwali o- Młodzieży Polskie, — centrum wielu imprez festiwalowych, jak wystawy o dorobku pol bejmuje 2.000 organizacji na rodowych i międzynarodowych i to nie tylko młodzieżowych, skiego ruchu młodzieżowego, Niektóre organizacje, np. Sta- osiągnięciach zawodowych, spo ły Kongres Zjednoczonych łeczno-politycznych itp. Dzia- Związków Zawodowych ryki CA" Ame- łalność klubu zainauguruje Łacińskiej oraz „JUD- występ Maryli Rodowicz. Go-— Związek Młodzieży spodarze zadbali o przyjemny Chrześcijańsko Demokratycz- i estetyczny wygląd oraz wy nej Ameryki, wezmą w Festi- godne walu udział po raz pierwszy, skim Także po raz pierwszy w Fe- wym urządzonym w dzielnicy pomieszczenia w pol-miasteczka festiwalo- Nowe przetwory rybne WARSZAWA (PAP) Pierwszą w świecie metodę produkcji długotrwałych nrzetwo rów z ryb tłustych — takich iak śledź czy makrela — bez dodatku sztucznych środków konserwu.ia cych, opracowano w Instvtucie Technologii Przetwórstwa Rybne go w Szczecińskiej Akademii Roi niczej. Jest ona dostosowana dó produkcji przemysłowej, t możli wościa rełnej mechanizacji i auto matyzacji. Mrożone kiełbaski. krokiet*. pierogi, paszteciki i pasty .ybn« maja doskonały smak. Dzięki za stosowaniu naturalnych przypraw, nie wydzielają charakterystyczne go zapachu ryby, którego źródłem sa utleniające się tłuszcze. Jest to szczególnie cenna zaleta np. w pio rogach. Technologie produkcji na nowoczesnych liniach przetwór czych wdraża sie w Przedsiebior stwie Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Odra" w Szczecinie. stiwalu będzie uczestniczyć za chodnioniemiecka młodzieżo wa organizacja CDU — „Jungs Union". Licznie repre zentowane są organizacje socjaldemokratyczne z państw. Do obsługi Festiwalu zgłosiły się setki dziennikarzy z 70 Lichtenberg, obok głównej arterii komunikacyjnej Frankfurter Allee. Rekord aktywności festi wa-wielu Iowe'i P°bili młodzi Kubańczy-cy, organizując w swym kraju 11.000 komitetów festiwalowych. Najliczniejsza zagraniczna ekipa — radziecka — państw. Radio NRD uruchamia liczyć będzie 1.000 osób, Polska „FALĘ FESTIWALU", na któ- — 800 osób. rej nadawać będzie program nonstop przez 24 godziny. Zapewnienie ciągłości tego programu wymagało m. in. przy- Służba kolejowa NRD niemal jednocześnie będzie musiała obsłużyć 600, przybywa- gotowania 3.900 kaset z utwo- ^cych _ pociągów, a następnie rami muzycznymi. Gdyby ka- odJezdzaJ3cych. sety ustawić jedna na drugą, powstałaby piramida o wyso- Spośród 1900 imprez — 1.400 to imprezy kulturalne. Jeśli kość, 12-piętrowego gmachu, ktoś chciałby wziąć udział we Światowy Festiwal Chórów Polonijnych Już za 10 dni takiego np. jak słynny „Dom Nauczyciela" przy placu Alek wszystkich imprezach potrzebowałby — jak obliczono — sandra w Berlinie. Telewizja około trzech miesięcy x. Wczasowiczów i turystów przybywających na Ziemię Koszalińska informujemy że w niektórych kioskach można jeszcze nabyć 'incowy numer miesięcznika regionalnego POBffiZE W liociwvm numerze m. in.: — mapki turystyczne polskiego wybrzeża, <— konkurs 7 nnsrrodami wartości ponad 20 tys. zł, r- interesujące reportaże, felietony. wywiady itd. Salwa z 40 butelek szampana... ...obwieściła 21 lipca br., że w nowo otwartym Pałacu Ślubów miasta Słupska — zostało zawarte pierwsze małżeństwo. Zanim jednak przyszli małżonkowie wstąpili na ślubny kobierzec, uroczystego otwarcia-Pałacu Ślubów dokonał kie równik Urzędu Spraw Wewnętrznych Prez. WRN w Koszalinie — mgr Jan Tran. Tuż po otwarciu pałacu, 20 par zawarło związek małżeński. Inauguracyjnej ceremonii nadano szczególnie uroczystą oprawę. Ślub zawarła para rodowitych słupszczan: Henryka Skuza i Stanisław Jurek. Kierownik słupskiego USC — Jerzy Kraszek, udzieliwszy ślubu, wręczył nowożeńcom bukiet czerwonych goździków. W chwilę oóźniej melodię mar sza Mendelssohna zagłuszyła salwa z 40 butelek szamoana. rozlegająca sie z sali toastów To za pomyślność państwa młodych i na cześć wszystkich tych, którzy temu obiektowi świeckiej obrzędowości przyda li oieknego wystroju. (wir) Na zdjęciu- rwiazek małżeński w Pałacu Ślubów zawiera para- Elżbieta Bernatowicz ~ obuwnik z PZPS „Al KA" Słupsk i st. mat Jerzy Drużyński z rssww Ustka. Fot. I. Wojtkiewicz (dokończenie ze str. 1) Przyjazd uczestników II Festiwalu spodziewany jest w dniach 2 i 3 sierpnia. Inauguracyjny koncert odbędzie się 4 sierpnia w koszalińskim amfiteatrze, którego przygotowanie na Festiwal dobiega końca. W koncercie tym polskie chóry śpiewać będą dla naszych gości i mieszkańców Koszalina. Wystąpią więc: „Harfa" z Warszawy, Poznański Chór Chłopięcy, chóry ZNP ze Słupska i Koszalina, „Złote Kłosy". Nazajutrz, 5 sierpnia, tym razem w sali BTD, odbędzie się koncert rozrywkowy z udziałem polonijnego chóru z Danii oraz ponownie obydwu naszych chórów nauczycielskich i „Złotych Kłosów". Interesującą niewątpliwie imprezą towarzyszącą Festiwalowi będzie premiera nowego polskiego filmu „Hubal". Zostanie on wyświetlony 6 sierpnia, w Koszalinie pierwszy raz za pomocą aparatury 70 mm, takiej, jaką do tej pory posiadało tylko słupskie „Milenium". 7 i 8 sierpnia — to dwa dni zasadniczego Festiwalu przeglądu wszystkich chórów polonijnych. W obydwa dni, od godz. 16 do 19 w sali BTD przed jury i publicznością zaprezentują się nasi śpiewający Rodacy. Nazajutrz, 9 sierpnia polonijne chóry wyjadą do kilku powiatów województwa, dadzą tam koncerty wspólnie z miejscowymi zespołami chóralnymi. Natomiast 11 sierpnia w Kołobrzegu i 12 w Koszalinie odbędą się koncerty galowe, obydwa w amfi- teatrach. Pamiętając podobny koncert sprzed trzech lat, w kołobrzeskim amfiteatrze, możemy być pewni, że będzie to wspaniała impreza. Program pobytu chórów polonijnych, wszystkich go ści z zagranicy jest bardzo bogaty, jest on również bar dzo interesujący artystycznie. Sądzimy, że publiczność Koszalina i innych miast będzie usatysfakcjonowana repertuarem i poziomem zespołów chóralnych. (m) NADESZŁY podręczniki! (Inf. wł.) W księgarniach naszego województwa są w sprze dąży kolejne podręczniki dla uczniów szkół podstawowych. Do tej pory brakowało w ogóle 4 podręczników: Arytmetyki do kl. I, Czytan-ki do kl. IV, Gramatyki j. polskiego do kl VIII. Ponadto nie wszyst kie księgarnie otrzymały Czytankę do kl. II i Geografię do kl. V. O-becnie uzupełniono braki, podobnie jak i w zestawie podręczników do szkół średnich. Uczniowie lub ich rodzice i opiekunowie powinni jak najszybciej skorzystać z okazji do u-zupełnienia braków przed nowym rokiem szkolnym. (el) Głos nr 205 §trona 3 Na zachód i północ od Berlina Najczęściej; w naszej gazecie, piszemy o okręgu Neu-brandenburg, z którym •współpracujemy. Turyści, również z naszego województwa, docierają do dalszych rejonów Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Przejdziemy razem z nimi drogę od Magdeburga do Schwerina i Rostocku przez zachodnie i północne połacie NRD. Okręg Magdeburg jest tylko o 700 km kw. większy od neubrandenburskie-go, za to ludności ma dwa razy więcej. Gęstość zaludnienia wynosi tu 115 osób na kilometr kwadratowy (w Neubrandenburgii 59 o-sób, co jest równoznaczne z najmniejszym zaludnieniem w republice). Magdeburg, obok Drezna i Hamburga, jest jednym z trzech największych ośrodków leżących nad Łabą. Miasto znane jest z przemysłu maszyn ciężkich i urządzeń chemicznych. Są tu ponadto złoża soli kamiennej i potasowej, węgla brunatne go i rud żelaza, pirytu i wapna. Wytwarza się tu (w Kombinacie Budowy Maszyn Ciężkich im. Ernesta Thaelmanna) dźwigi dla zakładów metalurgicznych, kompletne wyposażenia walcowni, urządzenia rozdrabniające rudę i kamień. W Zakładzie Budowy Maszyn Ciężkich im. Georgi Dymitrowa buduje się wielkie koparki, gąsienicowe i wieloczerpakowe oraz dźwigi obrotowe na samochodach. W zakładzie maszyn ciężkich im. Karola Liebknechta powstają silniki dieslowskie oraz kompletne wyposażenia dla przemysłu. Magdeburg znany jest po za granicami kraju Y wyso kiej jakości produkcji prze mysłowej. Okręg ten jest jednak równocześnie największym spichlerzem NRD( daje 12 proc. ogólnej produkcji rolniczej. Przejeżdżając przez rozległe pola, w upalne lipcowe dni, czę sto spotyka się deszczownie, dzień i noc zraszające uprawy. Najżyźniejsze gleby są w okolicy Magde-burger Boerde, gdzie uprawia się przede wszystkim buraki cukrowe i pszenicę. Prawie 30 proc. powierzchni, zwłaszcza podgórze Harzu, pokrywają lasy. Roz winięty jest też przemysł drzewny. W OKRĘGU Magdeburg nie składamy wizyty w żadnym z tych gigantycznych zakładów. Jedziemy do miasteczka Burg, położonego o kilkanaście kilometrów na północ od stolicy okręgu. Miasto słynie z wytwarzanego tu o-buwia. Odwiedzamy nie największe zakłady, ale najmniejszy, który jeszcze kilka miesięcy temu należał do prywatnego przedsiębiorcy, a teraz został przejęty przez państwo. 190--osobowa załoga, 226 tysię cy par obuwia rocznie. Zakład mieści się w starym SPADEK PRODUKCJI MLEKA W FINLANDII HELSINKI. 10 tys. rolników fińskich za jisastaje co roku produk mleka, sprzedaje bydło i prze-astfl się do miasta, względnie prżsrzuća się na uprawę zbóż. Ubocznym następstwem te?*o procesu są puste obory, których jest dziś w Finlandii — jak oblicza związek producen- + .....S _ - r,-,pr> 7fl tVS. Znajdują się w nich nie wyko- iv..y,ji.aiie sta owiska siła przeszło 300 tys. krów. Ucieczka od prpdukcji mleka jest następstwem niskiei opłacalności tej gałęzi gospodarki rolnej. W konsekwencji Finlandia zaczyna już odczulać deficyt mlek* na rynku. budynku, przypominającym spichlerz. Każdy kącik został tu zagospodarowany. Czysto. Wytwarzane tu o-buwie zimowe jest marzeniem eleganckiej kobiety w NRD. Teraz, kiedy zakład został upaństwowiony rozpocznie się jego przebudowa. Zdobyte, w trudnych warunkach lokalowych i przy skromnym wyposażeniu technicznym, doświadczenie, będzie teraz owocować. Spodziewają się tego robotnicy i kierownictwo. Wracając do historii, warto tylko dodać, że po woj nie, w 1945 roku, został tu uruchomiony, za zgodą radzieckiego komendanta mia sta, warsztat naprawczy o-buwia, zatrudniający pięć osób. Prowadził go później szy właściciel zakładu prof. dr Klokmann. Zgodnie z przyjętymi w NRD zasadami, obecny właściciel fabryki, za zgodą załogi i jej organów przedstawicielskich, został dyrektorem. * SPOŚRÓD wielu ciekawych problemów Magdeburga, miasta liczącego 275 tysięcy miesz kańców, na uwagę zasługuje plan odbudowy i roz,-budowy. Miasto, na skutek działań wojennych zostało zniszczone w 42, a śródmieście w ponad 90 procen tach. W 1939 roku mieszkało tu 335 tysięcy osób. W 1961 roku został opracowany plan rozbudowy mia sta do roku 2.000. Zapytywaliśmy, z ciekawości, jak jest realizowany. Znamy przecież z doświadczenia praktyczną przydatność takich planów. Radni, którzy udzielali odpowiedzi, byli zdziwieni naszym sceptycyzmem. Długofalowy plan rozbudowy miasta dzieli się na odcinki 20, 10 i 5-letnie. Jeżeli przyjąć, że na skutek określonych trud ności wykonawczych czy też nieprzygotowania terenu, w tym pięcioleciu nastąpiła swoista „stagnacja", to wzmożenie inwesty cji nastąpi po 1975 roku. Największe trudności są, podobnie jak i u nas, z uzbrojeniem terenów pod budowę domów i osiedli. Stale zmieniają się prognozy populacyjne. Początkowo zakładano wzrost ludności Magdeburga (w roku 1990) do 440 tysięcy. Obecnie, do 335 tysięcy, mimo sprzyjającej polityki socjal nej i populacyjnej. * Następnym etapem podróży był Schwe-rin, miasto położone wśród rozległych lasów, nad pięknym jeziorem, o tej samej nazwie. Schwe-rin. w herbie ma jeźdźca, trochę przypominającego herb Koszalina. Oczywiście godło i proporzec są zupełnie odmienne. Nad jeziorem, pięknie u-trzymany zamek z dobrze zachowanymi rzeźbami. Rzeźby i napisy na odrestaurowanych murach się gają czasów, o których pisał historyk: „...państwo Polan rozwijało się nadal, i zdaje się nie zrezygnowało z dalszego podboju Pomorza Zachodniego, o czym może świadczyć wyprawa Wichmana na czele Wiele-tów, przy walnym udziale m-ieszkańcaw Wolina z 96*7 roku". Zostawmy jednak historię. Dziś w zamku mieści się instytut wychowawczyń przedszkoli. Z uwagą i nie bez uczucia zaźdrości słuchamy informacji dyrektorki instytutu: 83 procent dzieci w NRD uczy się i wychowuje w przedszkolach... * Wrostockim okręgu zwiedziliśmy spół dzielnię produkcyjną w Dorf Mecklenburg oraz należącą do niej ffcrmę tu- czu przemysłowego trzody chlewnej w Losten. Dyrektorem 8.842-hektarowe-go gospodarstwa jest dawny fornal, Erich Tack. 1.200 za trudnionych w spółdzielni, w produkcji roślinnej i przy mechanizacji oraz 1.100 osób w fermie tuczu. Podczas rozmowy z dyrektorem i I sekretarzem organizacji partyjnej wychwytuję podstawowe dane o poziomie gospodarowania. Zboża udają się tu znakomicie: w ub. roku zebrano 45 q z hektara. Rocz nie hoduje się 139.600 sztuk trzody chlewnej, z czego przeznacza się na ubój pra wie 106 tysięcy sztuk. Szwedzcy dziennikarze kręcą z niedowierzaniem głowami, oglądają chlewnie, urządzenia, zaglądają do każdego kąta. Spotykamy tu też grupę polskich studentów, przebywających na praktyce, z Lublina. Trzy tygodnie pracują, a czwarty przeznaczają na wycieczkę po NRD. Gospodarze są z nich zadowoleni. Zmęczeni wędrówkami po rozległych obszarach spółdzielni, idziemy w stro nę starego młyna-wiatra-ka. Pięknie urządzona gospoda i ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy. Po drodze mijamy piwiarnie (tradycyjna Bierstube), urządzone na kształt dużych beczek, a także — i tu zaskoczenie — mały ogród zoologiczny, z oswojonymi ptakami i zwierzętami. w sali restauracyjnej, na ścianach, rysunki i napisy w starogermańskim języku. Tym razem tłumaczami są Szwedzi, którzy lepiej cd Niemców rozumieją sens słów. Nie tylko bowiem wspólnota językowa, ale i szwedzkie panowanie w XVII i XVIII wieku, wywarły swoje piętno na życiu tej części Niemiec. Śmiejemy się do rozpuku z malowidła ściennego przedstawiającego dialog „rodzinny" między kurą I kogutem. „Tobie to dobrze, nie musisz znosić jaj"... ZDZISŁAW PIŚ Szybki rozwój żeglugi liniowej Dorf Mecklenburg W odrestaurowanym starym młynie mieści się gospoda i ośrodek rekreacyjno-wypoczynkowy Amerykańskie urządzenia dla zakładów nad Kamą w początkach bieżącego roku w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła działalność specjalna radziecka komisja, zakupująca urządzenia dla kamskich zakładów samochodowych. Biu ro komisji mieści się w centrum Nowego Jorku. Ostatnio w siedzibie biura podpisane zostały nowe kontrakty między kompaniami a-merykańskimi i radziecką cen tralą handlu zagranicznego „Metalurgimport". Zgodnie z warunkami kontraktów, amerykańska firma „Cleveland Crane and Engineering" dostar czy zakładom w Nabiereżnych Czółnach jednoszynowy system do rozwożenia płynnego metalu, a firmy „Blaw Knox" i „Car dinal" — urządzenia dla odlewni stali. Prezes kompanii „Cleveland Crane and Engineering", C. Pa mer, oświadczył, że jego firma jest dumna z faktu uczestnicze nia w budowie radzieckiego gi ganta samochodowego. „Kompania musiała zwyciężyć w po ważnej walce konkurencyjnej z firmami amerykańskimi i europejskimi — stwierdził C. Pamer. Jestem przekonany, że nasi robotnicy będą z radością uczestniczyć w wykonywa niu radzieckich zamówień. Nastąpił obecnie czas dla usunięcia wszystkich przeszkód, stojących na drodze pomyślnego rozwoju wszechstronnej radzie cko-amerykańskiej współpracy handlowej, a zwłaszcza najpoważniejszej z nich, którą jest fakt nieprzyznawania dotychczas Związkowi Radzieckiemu klauzuli najwyższego uprzywilejowania w handlu z USA. Jeżeli chodzi o amerykańskich byznesmenów, to opowiadają się oni za jak najszybszym pod jęciem stosownej decyzji, ponie waż problem dawno już dojrzał do rozwiązania". Praca radzieckiej komisji jest dobrym przykładem, świad czącym o poprawie w dziedzinie radziecko-amerykańskich stosunków gospodarczych i han dlowych. w ciągu niedługiego okresu swojego istnienia komi sja zawarła dziesiątki poważnych kontraktów z firmami a-merykańskimi i nadal aktywnie rozwija swoją działalność. (Interpress) Rosną przewozy morskie Około 75 proc. towarów sta nowiących przedmiot wymiany międzynarodowej przewozi się obecnie drogą morską. W latach 1965—1972 ilość przewozów morskich wzrosła o 70 proc., osiągając 2,8 mld ton. W transporcie morskim wię ksze znaczenie ma żegluga liniowa, umożliwiająca regularne połączenia między portami, skrócenie czasu przewozu i ob niżkę jego kosztów. Na regularnych liniach żeglugowych coraz częściej pływają nowoczesne jednostki, zwła szcza kontenerowce. W roku 1972 rozwinięte kraje kapitalistyczne wykorzystywały na swoich liniach 300 statków do przewozu kontenerów, o łącznej pojemności 4 min BRT. W krajach kapitalistycznych' największą rolę odgrywają po tężne koncerny żeglugowe Wielkiej Brytanii, NRF, Francji, Japonii, USA, Włoch, które eksploatują dziesiątki regulaminowych linii. Mocna po zycja potentatów żeglugowych powoduje, że ustanawiane przez nich taryfy przewozowe mają charakter cen monopolowych. Indeks taryf w żegludze lini-owej wynosił (1965 r. = 100) w roku 1968 — 107,4, w 1970 — 114,1, w 1972 — 131,6. Wysokie taryfy są poważnym problemem, zwłaszcza dla kra jów rozwijających się, korzystających z obcych flot. Powodują one obniżenie konkurencyjności ich towarów i pogarszają stan bilansów płatniczych. W ostatnich latach poważnie rozwinęła się żegluga liniowa krajów socjalistycznych. W 1972 roku kraje RWPG mia ły 107 regularnych towarowych linii żeglugowych, podczas gdy w 1967 roku — 86. Obok linii, na których pływają statki jednej bandery, kraje socjalistyczne posiadają linie wspólne. Linie takie łączą porty czarnomorskie ZSRR i Bułgarii, porty bałtyckie ZSRR i NRD. Przewozy między portami bałtyckimi, zachodnioeuropejskimi i portami Afryki zachód niej realizuje wspólna linia „Uniafryka", na której pływają statki NRD, Polski i ZSRR. Kraje socjalistyczne posiadają również wspólne linie żeglugo we z niektórymi krajami rozwijającymi się i z wysoko rozwiniętymi państwami kapitalistycznymi. (Interpress) Lipiec w Londynie W LIPCU w Londynie można żyć bez kalendarza. Jeśli funt i dolar spadają w stosunku do walut zachodnioeuropejskich i przed bankami widać grupy wściekłych turystów, bo stracili właśnie 10J—15 proc. tego, co mają w kieszeni — znaczy to, że jest początek miesiąca. Już trzeci raz w tym samym okresie zaczął się kryzys walutowy. Bardzo przejrzyście pokazano to w telewizji i w korespondencji z Paryża. Na stoliku restauracyjnym ustawiono zupę, drugie mięsne danie i deser. To mógł dostać w restauracji turysta za swoje 2 funty rok temu. Potem ten sam stolik, ale już nie ma deseru, kotlet jest o połowę mniejszy i jedna tylko jarzyna — za te same 2 funty o-biadek o wiele skromniejszy. Drugą połowę lipca natomiast charakteryzują w Londynie superkorki na ulicach, bo wtedy zjeżdżają tu tysiące zmotoryzowanych turystów z kontynen tu. Jeżdżą niepewnie w lewostronnym ruchu, bardzo powoli, szukając gdzieś miejsca do zaparkowania, blokując ruch. w lipcu na utartych, znanych mi trasach, żeby się nie spóźnić dodaję na przejazd od 15 minut do pół godziny jeśli wiem, że będę mógł zostawić gdzieś samochód, ale takich miejsc już właściwie nie ma. Miałem w tym tygodniu dzień zupełnie rekordowy — zapłaciłem trzy mandaty za parkowanie w niedozwolęnym miejscu. Jeszcze parę miesięcy temu było to niemożliwe, bo po prostu nie było aż tylu miejskich „wartowników ruchu*, aby wytropili wszystkich, którzy zostawiają samochody na ulicy. Ale przez całą zimę prowadzono tu energiczną rekrutację do tej służby, podwyższono uposażenia, słowem wartowników nie brakuje i zjawiają się nagle jak spod ziemi. Przed paroma dniami musiałem zawieźć receptę do polskiej apteki pana Grabowskiego, która mieści się na małej, spokojnej uliczce w zachodnim Lon dynie. Pod apteką nie było miejsca, stanąłem jakieś 50 m dalej. Wysiadłem, ale apteka była jeszcze zamknięta, za Ciężkie życie automobilisty 5 minut miała zakończyć się przerwa obiadowa. Wracam do samochodu i widzę strażnika stojącego obok, notującego właśnie mój numer. Gdy za 5 minut stwierdzi, ze samocnód stoi nadal, wlepi mandat. Więc mówię mu, że już odjeżdżam, co rzeczywiście robię. Jadę dwie przecznice dalej i... zostawiam samochód. Przecież muszę to lekarstwo załatwić. Pod apteką spotykam tego samego strażnika. Zerknął na mnie — widzę, że poznał. Poszedł w stronę, gdzie odjechałem. Gdy za 5 minut byłem przy samochodzie, za wycieraczką znalazłem mandat. Inteligentna bestia. Ale to wszystko nic. Będzie jeszcze gorzej. Właśnie ogłoszono plan labou-rzystowskiej Rady Wielkiego Londynu. Labourzyści wygrali wybory w Londynie w kwietniu tego roku i ich pierw- szą decyzją było skreślenie z planu propozycji konserwatystów budowy w mieście wewnętrznych autostrad. Teraz o-głosili kontrpropozycję — zakaz parkowania do godziny 10.30 rano przed automatami. Oznacza to, że tysiące ludzi, którzy przyjeżdżają rano do pracy, nie będzie miało gdzie zostawić samochodów. Obecnie wygląda to tak, że gdy urzędnik przyjeżdża powiedzmy na 8.30 do pracy, stawia wóz pod automatem. Za godzinę płaci się 5 pensów. Co godzinę wrzuca kolejną monetę. Jeśli plan labourzystów zostanie zrea lizowany, nie będzie już mógł pan Smith przyjeżdżać do pracy samochodem, ponieważ za pozostawienie wozu przed 10.30 mają karać bardzo wysoki-ki mandatami. Labourzyści chcą najpierw zbudować wokół miasta, przy wszystkich stacjach metra i kolei, wielkie parkingi, na których mieszkańcy miejscowości podlondyńskich mogliby pozostawić samochody, aby w dalszą podróż do centrum udać się miejskimi środkami lokomocji. Planują też znaczne usprawnienie miejskiego transportu. Oczywiście propozycja ta ma już zagorzałych przeciwników, ale na zdrowy rozsadek jest to jedyne wyjście z sytuacji. Tylko wyrzucenie pewnej ilości samochodów z centrum może zwiększyć szybkość autobusów. Potwierdzają to doświadczenia innych miast brytyjskich, gdiie już to zrobiono. Naipierw właściciele samochodów protestują, ale po pewnym czasie przyzwyczajaią się. Będzie tak zapewne i w Londynie. I na tym kończę tę urlopową korespondencje. Spieszę na stację metra. Na dziś pan Grabowski ftliał przyrządzić tę miksturę. Zaoszczędzę 2 funty. Na mandacie. (Interpress) JNDRZEJ BKONIAREK WSPÓŁCZESNA młodzież polska ma sprzy jające warunki, by wpisać się do dziejów narodu szczególnie imponującym dorobkiem w rozwoju socjalistycznej Ojczyzny. Bardzo wyraziście — i nie po raz pierwszy — uzmysławiały to ideowe treści krakowskiego Zlotu Młodych Przodowników Pracy, Nauki i Wyszkolenia Bojowego. Fodczas Zlotu partia ponownie przypomniała, że w młodym pokoleniu widzi jeden z ważnych czynników motorycznych naszego socjalistycznego rozwoju. Konsekwentnie doskonalimy metody kształtowania socjalistycznych postaw młodzieży, aby skuteczniej wdrażać jej wiedzę ogólna i fachową, tworzyć warunki dla pełnego spożytkowania talentów, uruchamiać i potęgować inicjatywę i wolę działania. Rozpoczęto wprowadzanie szeregu doniosłych zmian w systemie oświaty, tworzo ne są właściwe warunki startu i awansu młodzieży w zakładach pracy, dynamicznie rozwija się — przy aktywnym współudziale samej młodzieży — budownictwo mieszkaniowe. Polityka społeczna zmierza do powiększenia możliwości wychowania w rodzinie, realizowany jest program rozwoju wychowania fizycznego, sportu i rekreacji. Podczas Zlotu partia raz jeszcze potwierdziła, że sformułowana przez VII Plenum KC nowoczesna koncepcja jednolitego syste mu socjalistycznego wychowania młodzieży bedzie konsekwentnie- wcielana w życie. Obowiązek taki nakłada na wszystkie ogniwa systemu wychowawczego sejmowa uchwała o zadaniach narodu i państwa w wychowaniu młodzieży i jej udziale w budowie socjalistycznej Polski. Stawka na młodzież nie oznacza wyodrębniania w nas-ym życiu społecznym specjalnej kategorii „mło-dzieżówki"; oznacza nie jakiekolwiek uprzywilejowanie, lecz szczególnej wagi zobowiązanie całego młode- chy młodego pokolenia u-zewnętrzniają się na co dzień w czynach i postawach. Wagę tej prawdy potwier dza historia naszego narodu i państwa. Nasze chlubne tradycje walk o wolność, niepodległość i socjalizm obfitują w niezliczone przy kłady ofiarności i zaangażowania młodzieży przejawianego w walce i pracy. Stanowi to źródło cennych wartości ideowych i moralnych pomocnych w wycho- go pokolenia do przodowania w nauce, pracy i życiu społecznym. Sprawą o pierwszoplanowym znaczeniu pozostaje zatem aktywność samej młodzieży. Liczymy na jej rosnący samodzielny udział w realizacji trudnych zadań, które podejmujemy. Polsce dynamicznie rozwijającej się w oparciu o zdobycze rewolucji naukowo-technicznej i nowoczesnej organizacji pracy potrzebne są zastępy ludzi o wysokich kwalifikacjach 1-deowych i zawodowych, ludzi rzetelnie spełniających codzienne obowiązki, obdarzonych duchem nowatorstwa i inicjatywy. W tym kontekście warto przypomnieć, że choć młodość sama w sobie jest wartościa, to siła rozwojowa staje się wówczas, gdy twórcze ce- Sięgają po rekord Bałtyku Duży sukces odnotowała załoga superkutra Koł-163 kierowana przez szypra tow. Jana Madejskiego. Rybacy zameldowali o wykonaniu rocznego planu połowów. Złowili przeszło 810 ton ryb w ciągu 129 dni połowowych. Rozmawialiśmy z tow. Janem Madejskim w chwilę pr zakończeniu wyładunku ostatniej tony ryb. „Mam znakomitą załogę — powiedział. — Wszyscy posiadają bardżc wysokie kwalifikacje rybackie, a jeśli dodać, do tego trochę przysłowiowego „rybackiego nosa" i pełne wykorzystanie dni bez sztormów to okaże się, że nasz sukces mógłby być powtórzony przez wielu innych. Nasz kolega e tuki, szyper Koł-164, Eugeniusz Jurczak ma do wykonania planu jeszcze tylko dwie tony, inni koledzy także niewiele nam ustępują. Szykują się nowe bałtyckie rekordy". Do końca roku jeszcze ponad 100 dni połowowych. Jeśl aura dopisze, załoga Koł-163 sięgnie po absolutny rekorc Bałtyku. Chcą złowić co najmniej 1010 ton ryb, a więc więcej, niż wynosi rekord rybaków z usteckiegp „Korabia". łi Załodze Jana Madejskiego: L. Janowskiemu, S. Wojciechowskiemu, S. Augustyniakowi, S. Michalskiemu, R. Świdrowi, I. Szydłowskiemu i J. Bodzianowskiemu — gratulujemy! (b-mir) Fot. Jerzy Patan OSC waniu współczesnej młodzieży polskiej. Dla współczesnego młodego pokolenia jest szczególnej miary zobowiązaniem. Zobowiązaniem — dodajmy — coraz lepiej przez młodzież wypełnianym. Dla partii i całego społeczeństwa doniosłe znaczenie ma fakt, że nowe, pogłębione spojrzenie na sprawy młodzieży i konsekwentne ich rozwiązywanie zaczyna o-wocować cennymi efektami wychowawczymi. Zlot wyraziście uzmysłowił, że w przyspieszaniu procesu budownictwa socjalistycznego w Polsce młodzież widzi swoją autentyczna I wielką szanse, że z nurtem tvch przemian całkowicie identyfikuje swoje dążenia i ambirje, że wyraża wole aktywnego, twórczego współuczestnictwa w wysiłku całego społeczeństwa. Młodzież widzi zarówno porywającą wielkość za.dań, jak i rozmiar trudu związanego z ich realizacją. Tę świadomość, tak pojętą odpowiedzialność za losy-kraju i własne, trzeba wśród całej młodzieży umacniać i pogłębiać. Jest to obowiązek rodziców, szkoły, wszystkich ogniw wychowania, a tym bardziej każdego członka partii i każdej organizacji partyjnej. W szcze gólnej mierze jest to obowiązek ruchu młodzieżowego. Zlot dał okazję do przypomnienia, że członkostwo związku młodzieży o/nacza Ideowy i moralny nakaz aktywności produkcyjnej i społecznej, wvtrwałego doskonalenia pracy i postawy własnej i swojego środowiska. Dał okazie do stwierdzenia, że istota zadań wychowawczych ruchu młodzieżowego ject. kształtowanie osobowości prawdziwie twórczych, krzewienie wśród całej młodzieży rech budowniczych socjalizmu. Krakowski Zlot był ważnym wydarzeniem dla ruchu młodzieżowego i całej młodzieży. Był pierwszą na taką skalę — i w pełni u-daną — prezentacją Federacji Socjalistycznych Zwią zków Młodzieży Polskiej. Potwierdził nie tylko to, że ideowa jedność młodego po kolenia od dawna jest faktem, lecz również to. iż zacieśnienie więzów organizacyjnych w ruchu młodzieżowym jest ;ego bardzo cen nym atutem w obliczu nowych i trudnych 73ds»ń wv-chowawczych, (CSP) Wakacje za własne pieniądze (Inf. wł.) Podobnie jak w latach ubiegłych, prawie 5,5 tys. driew-czat i chłopców — uczniów szkól zawodowych, liceów i studentów spędza część wakacji pracując ochotniczo w wakacyjnych hufcach w województwie. SPRAWDZONA już W praktycznym działaniu forma wakacyjnej pracy młodzieży, połączona z wypoczynkiem i rekreacją znajduje coraz większą liczbę zwolenników. Hasło — wakacje za własne, wypracowane w OHP pieniądze — ma bardzo wychowawczy aspekt. Aprobowane jest przez mło dzież i rodziców. Prawie 260 hufców, w większości szkolnych, pracuje w koszalińskich lasach i państwowych gospodarstwach rolnych. Są one niezłą szkolą samodzielnej pracy. Z drugiej strony praca kilku tysięcy młodych w trudnym dla rolnictwa i leśnictwa okresie w dużym stopniu pomaga w utrzymaniu rytmiczności pracy, zwłaszcza przy żniwach. Pierwsze wakacyjne hufce rozpoczęły działalność tuż po zakończeniu roku szkol nego. Były to przeważnie hufce 3-tygodniowe, pracujące w nadleśnictwach. Stworzono szerokie możliwości wakacyjnej pracy młodzieży. Pozna województwo, pracując w różnych koszalińskich przedsiębiorstwach, ponad 3400 młodzieży z kraju. zostały rozdzielone Dla ponad 100 tys. młodych ludzi, kilkuset tysięcy ich społecznie zawodu w szkołach rodziców, krewnych i przyjaciół zakończyły się egzamina- pomaturalnych. . „ . . , . cc . . , , - 1nn Nadchodzące lata przyniosą cyjne emocje. Rozdzielono ponad 56 tys. indeksów w 100 potęgujące się współzawodnic- wyższych uczelniach kraju. Dodatkowe egzaminy we wrze- two światowe w dziedzinie śniu obejmą nieliczne uczelnie, ich celem będzie wyłonię- nauki, techniki i oświaty. Pol nie osób, które zajmą około 2,5 tys. wolnych miejsc, pozo. s' niepublikowany przez kompozytora!) nawiązywał do dnia narodowego święta. Leon Bator wykonał cały swój program z dużą pewnością i spo śród Preludium i Fugi e-moll Bux-tehudego, Preludium i Fugi f-moll Bacha, Chorału a-moll Brahmsa i kompozycji Regera chyba iednak tego utworu ugruntowaną postawę, że bliską jej jest ta muzyka haen-dlowskej sceny. Mniej pewnie obracała się w kręgu bachowskiej frazy. Skupiona aria z kantaty „Ich hatte viel Bekuemmernis" oraz pogoda kantaty „Na Zielone Świątki" na pewno dostarczą obiecującej śpiewaczce sporo oka-zji do przemyśleń. POZNAŃSKI CHÓR CHŁOPIĘCY Jerzego KURCZEWSKIEGO jest „instrumentem" nazbyt dobrze znanym, by trzeba go było przedstawiać. Program pięknie zestawiony pozwalał słuchaczom znaleźć się w dwóch odległych epokach, ale w krę gu bliskiej sobie muzyki. Jerzy Kurczewski pozwolił zestawem programu poznać mono- i polichóralną technikę muzykowania, a mistrzostwem swej interpretacji i wspania- łością „instrumentu" przekazać najwyższe doznania artystyczne. -Nig-gdzie bowiem tak pięknie nie brzmi chór, jak w akustyce kościoła. Może nie zupełnie ze wszystkimi momentami wykonawstwa chciałoby się zgodzić, może usiłowałbym nawet dyskutować: Ale co z tego! Muzyka, kreowana przez Chór i J. Kurczewskiego wszystkie obiekcje krytyka zepchnęła na dalszy plan. Bo czy „Już się zmierzcha", prostą z zasady pieśń, powinna mieć tak patetyczną postać? Czy „Ego sum pastor bonus" trzeba śpiewać w tak szybkim tempie? Ale po co te obiekcje, skoro oba utwory Wacława z Szamotuł, tak znakomicie brzmiały! Wielkim „odkryciem" Kurczewskiego jest wykonanie Offertoriów Zieleńskiego. Całe bogactwo barwy, różnorodność brzmienia (zdawałoby się tak monolitycznego zespołu jak chór) Jerzy Kurczewski ukazał w trzech utworach z monumentalnego cyklu dzieła znakomitego polskiego mistrza „wielkiego przełomu" — renesansu i baroku. „Stabat Mater" Pendereckiego swym czystym „Gloria" zamknęło koncert. I znów tutaj (a w odróżnieniu od utworów Wacława z Szamotuł) Kurczewski nadał utworowi wie le prostoty i wartkości przebiegu. Nie dążył' do efektu, a może właśnie dlatego cała (zamierzona przez kompozytora) surowa piękność utwo ru została przedstawiona. Występ Poznańskiego Chóru Chło pięcego to (proszę wybaczyć to „nie dzisiejsze" określenie) najwznioślejsze minuty tegorocznego Koszalińskiego Festiwalu Organowego. ZBIGNIEW PAWLICKI i coś tam jeszcze. Jasne, że musiało się to skończyć rozlewem krwi. Rozprawa poszła potem w niepamięć, był nawet czas, kiedy Białogard i. Świdwin pod jednym żyli berłem, ale w kilkanaście lat od momentu samookreślenia_ się Świdwina ktoś tę zniewagę i bitwę przypomniał. A że to czasy już inne, Europa, ku koegzystencji zmierza, więc sporu nie popuszczając, oręż tylko zmieniono. Tłum ludu zebrał się w u-biegłą niedzielę, w oczekiwaniu turnieju nie tyle o rogi, co o honor miasta, pożywiając się preclami, kiełbaskami i piwem, grosz spory wydając na miejscowe produkty jako to sweterki, przetwory warzywne, koszyki itp. W południe z wież rozległ się sygnał, za ustawionymi pod murami zamku stolami zasiedli rajcy miejscy, skargi wszelkie przyjmując. Gniewem zawrzeli na wieść o podłym postępku białogardziart i tylko wstawiennictwo beztroskiego kołobrzeżanina zapobiegło rękoczynom, dało ha sło turniejowi. Najpierw rycerz z Białogar du strącił z „konia" rycerza ze Świdwina. Ale potem świ dwinianie brali odwet za odwetem. Byli lepsi w konkursie udoju krów — o cały litr, w konkursie prządek na kołowrotkach — o kilka przynajmniej metrów, w turnieju sta rego słowa polskiego, w strze laniu z łuku do ptaka, w wy konaniu ballady nawiązującej do „bitwy o krowę", w rzutach oszczepem do bykożubra o rozjuszonym spojrzeniu. Zre misowali w konkursie demon strowania postaci Kopernika, w robieniu krawatów na dru tach. I kiedy ich zwycięstwo było już pewne, do walki na topory, polegającej na ścinaniu „głowy" sporego pnia, wy stawili rębajłę tak znakomitego, że pokonany rywal na ramionach własnych go ob-niósł. E.ychło też zapełnił się zam kowy dziedziniec, gdzie triumf Świdwina oficjalnie ogłoszono, gdzie prezenty uczestnikom turnieju wręczono i gdzie na oczach gawiedzi zawistne dotychczas strony zjadły upie czoną wcześniej przez biało-gardzian krowę, no powiedz-my — jej część. A potem festyn trwał, orkiestra grała, piwa nie szczędzono, zaś rajcowie i zawodnicy obydwu miast takie sobie prawili komplementy, jakby się mieli sprzymierzyć w wojnie przeciwko Kołobrze gowi? Koszalinowi? a może jeszcze komuś potężniejszemu? Kronikarzowi dziejów współ czesnych godzi się publicznie podkreślić szlachetność walki, wysokie morale obydwu stron ofiarność inspiratorów i organizatorów, dwojących się tro jących, aby ten rok cały o-czekiwany dzień wrażeń przy niósł jak najwięcej. W takich warunkach, w takiej zabawie nawet porażka smakuje, a przecież rewanż za rok. Z. MICHTA Wieczorowe technika rolnicze W nowym roku śzkolnym 1973/1974 rozpoczną działalność pierwsze wieczorowe technika rolnicze , Będą organizowane tam, gdzie zgłosi się odpowied nia liczba słuchaczy, a przede wszystkim przy dużych kombinatach pegeerowskich. m. in. wieczorowe technikum rolnicze zamierza się zorganizować w woj. olsztyńskim — z myślą o kształceniu kadr dla tamtejszych PGR, a także przy kombinacie ogrodniczo-wa-rzywniczym w Mysiadle kolo Warszawy, które kształcić będzie specjalistów ogrodnictwa-Programy nauczania w tym nowym typie technikum mają być bardzo ściśle dostosowane do specyfiki i potrzeb poszczególnych regionów rolniczych. (PAP) rs3UKa^«wsB NICH A. RZYMKOWSK1.........) Dlwiek i światło (9) ne, a koszalińska katedra go im architekta, wprowadzili do zastawionego rusztowaniami wnętrza światło reflektorów skierowanych ku gó rze i rzucających strumienie różnokolorowego światła na całą tę gmatwaninę słupów, rygli, desek i platform. Powstała niezamierzona dekoracja, w pewien sposób adekwatna do programu muzycznego. Już w okresie przedwojen- ona wyłania z mroku, stereo- Uzyskany zupełnie op-artow Rym w kołach architektów, mu fonicznie głos spikera rozpo- ski efekt trwał niezmiennie tyków i plastyków francuskich czyna mówić o tych prze- w czasie koncertu^ Żal, że powstała myśl łączenia form szłyeh czasach i zdarzeniach, dyrektorowi, Leonowi Szosta-przestrzennych z wrażeniami których ten obiekt był świad- kowi w jego ferworze organi-muzycznymi, za pomocą odpo kiem. W miarę jak deklama- zacyjnym nie udało się zreali wiednio sterowanego strumie- cja rozwija przebieg historii, zować jeszcze jednej naszej nia światła, w jeden wibru- wpadają zradiofonizowane i rady technicznej; zmiany kojący kompleks, podnoszący w muzyczne wkładki, aż wresz- iorów i natężenia światła re-sumie działalność poszczegól- cie, gdy mowa o piramidach, flektorów w miarę zmian na nych elementów audiowizual- rozjaśnia się ostrosłup budo- silenia i barwy dźwięków wy nych. Udane eksperymenty w wli Cheopsa i daje się sły- konywanych utworów. Myślę, tym zakresie posłużyły do za- szeć, jak gdyby z wnętrza te- że przekazanie pulpitu sterów stosowania tego sposobu dla go stosu głosów, głos farao- niczego, zaopatrzonego w re-podkreślania wartości zabytko na, mówiącego o swoim dzie- gulator transformatorowy od-wej i widokowej zespołu le- Gdy zaś narracja przecho- powiednio zainstruowany, wra wczesnorenesansowych zam- dzi na temat Hefrena i Menke żliwemu muzykowi lub mu-ków nad środkową Loarą *). ra, kolejno rozjaśniają się ich zykologowi (postuluję na to „Le son et la lumiere" stało piramidy i wtedy następuje stanowisko narratora festi-się atrakcją turystyczną Fran też zradiofonizowany wkład, walu) dałoby naszej koszaliń-cji. Została odpowiednio za- imitujący manewry starożyt- skiej imprezie muzycznej ową planowana trasa automobilowa nej armii egipskiej w pusty- kompleksową pełnię wrażeń, na drugim brzegu Loary, któ ni. Daje się słyszeć tętent ko- nawet w obecnych, trudnych ry w ten sposób stał się wido ni ciągnących rydwany, krzy- warunkach lokalnych. wnią, z odpowiednio dobrany- ki walczących i szczęk broni. W przyszłym natomiast ro-mi miejscami obserwacji obiek Później następuje zmiana ko- ku, gdy żmudne prace konser tów architektury, przystoso- iorów i bardziej liryczny na- watorskie zostaną ukończo-wanych do współczesnej sce- strój dźwię- ~ 1 i---' nerii, zwanej popularnie ków. Spiker „Dźwięk i światło". mówi o królo- Spektakle rozpoczynały się wyc^ * księż-po zachodzie słońca, gdy na tle niczKacn, o mat ciemniejącego nieba gabaryty zamków rysowały się ostro • ^ ° zębatymi sylwetami zwień- niamencle in-czeń wież i kominów sterczą- strun\entów cych na stromych połączeniach , worsRleJ or~ dachów. Wtedy to, o oznaczo kiestJ.y> twtedy nym w programie czasie, ope- fioletowym ratorzy rozpoczynali nada- . , roJ.K^ta wanie feerii świateł, rzuca- la- nych reflektorami, ukrytymi maŁ" przed oczyma widzów. Stosu- małe, jąc różnobarwne filtry i zmia P°maranczowe nę natężeń siły i koloru stru- g-robo'f gi światła, uwydatniano raz Cf°JJ TYCh sylwetę zamku na tle pobli- f-.-? " f°,t skiej zieleni parkowej, innym u,v^a .apow°11 znów razem szczegóły wystro f!ektorY cichną 3U renesansowych elewacji, clcnn£* M U. ciemnego ^ rozgwieżdżone Ponieważ obiekty spektak- sgipskie nie-lów znajdują się stosunkowo bo. niedaleko od rzeki — przeto obserwatorzy, zebrani na prze ^ nas czyniono raczej od- odzyska swoje stylowe, zgod-ciwległym brzegu widzieli e- wr°tne próby, podkreślania ne z jej architekturą wnę-fekty świetlne powtórzone nastrojow^ muzycznych wizu- trza— światło i dźwięk bę-w odbiciu od lustra wody. Ha- a^nymi i efektami oświetlania dzie już chyba wiodącą linią słem rozpoczęcia tego monu- obiektów zabytkowych, organizacji festiwali' muzyki mentalnego widowiska był wśrod których urządzano kon organowej. Umiejętne roz-jednak dźwięk. Zazwyczaj by certy- Próby takie miały miej mieszczenie i sterowanie źródła ło to bicie dzwonów, fanfary sce między innymi na podwor kolorowych świateł podkreślą lub uderzenia w gongi zamko- wawelskim, gdzie odpowied wyniosłość nawy środkowej wego zegara. W tym momen- podświetlona sceneria ar- na tle mrocznych przestrzeni cie regulowane światła re- chitektury krużganków stawa bocznych, lub odwrotnie, w gę flektorów powoli wkraczały ła plastycznym^ tłem dla stym mroku sklepienia' uwi-w ciemność rozpoczynającej niuzyki,^ deklamacji utworów docznią gotyckie prześwity się nocy, pełnej jeszcze po- poetyckich czy też teatral- naw niższych — nawiązując światy uchodzącego dnia. Z nyc^ Do udanych imprez z te do muzycznego duktu utwo-odpowiednio rozstawionych g° zakresu łączenia muzyki z rów. głośników dawał się słyszeć odpowiednio wyeksponowaną stereofoniczny głos dobrego architekturą zabytkowych - aktora — deklamatora nhia wnętrz kościelnych należały , . . u- , , • P różnego rndzain knnrprtv mu * Loara —■ najdłuższa rzeka Fran sniający dzieje obiektu i tego r0^neS° rodzaju Koncerty mu Cji; przepłyWa przez orlean, Biois, zdarzenia historycznego, które organowej, a przede Tours, Angers, Nantes i wpada do było tematem ęnpk-tntin Wszystkim koszaliński festi- Atlantyku w St. Nazaire. Nad nią vfa narratora organizowany od kilku SSSLS& 2r£\HS£Z z urywkami muzyki epoki i ' Przoz xvoszalinsKie lowa- se, chambaroi, Biois i chonon-odgłosami balu dworskiego czy rzystwo Muzyczne, przy porno ceaux. też zabawy ludowej. Jeśli sce Państwowej Filharmonii. M) Tym( którzy nieopatrznie nariusz wprowadzał do. akcji Doskonale dobrany program zbyt lekko odziani wybrali się na zdarzenia wojenne, to efekty utworów organowych, orkie- tę ™prezę, organizatorzy wypoży-dźwiękowe, szczęki broni, o- strowych i wokalnych, aż do j,'cf widzów* "przed" b?Ki?PitraK krzyków, strzałów i innych najbardziej złożonych dzieł ciepła przez wypromieniowywanie odgłosów walki, były podkre- oratoryjnych — znajduje pięk w rozgwieżdżony wszechświat, ślane dodatkowo pretuberancją n3 ramę w gotyckim wnętrzu ogni sztucznych, czy też roz- koszalińskiej katedry. Już dru świetlaniem poszczególnych gi r°k z rzędu, w okresie fe-otworów okiennych. stiwalu, w kościele trwają pra TtT ... . ce konserwatorskie. W roku Wspaniałe to audio-widowi- 1972 rusztowaniami zastawio-8^'P }fwa*° zwykle me dłużej, ne kyj0 prezbiterium katedry. ruz 45 minut, po czym swia- siedząca w ławkach publicz-tła powoli wygasały, muzyka n0§ć niewiele miała z komplek i ilustracja radiofoniczna, ci- SOWyCh wrażeń „dźwięk i chła. Padały ostatnie słowa światło", gdyż pomimo dosko narratora. Widzowie nasyceni na}.eg0 wykonawstwa progra-komp.eksowymi wrażeniami, mu muzycznego, z architektu-wsiadali do aut i autobusow, ry widać było tylko rusztowa amfiteatr pustoszał, tylko ma nja ^ wiszące pod sklepieniem gj w zamku, zastygły w utrwa naWy głównej żarówki, które Aone.i dekoracji świetlnej, po- swym bezpośrednim rtęciowo-zostawał nad swym drgają- -zielonkawym światłem raziły cym odbiciem, w falach Loa- 0CZy słuchaczy. W roku bieżącym sytuacja Doświadczenia francuskie przestrzenna festiwalu uległa zostały przeniesione i do in- dalszemu pogorszeniu. Już nych krajów, posiadających wprawdzie wykończone prezbi obiekty zabytkowe. W Egip- terium bieli się świeżym tyn- cie organizacje turystyczne u- kiem natomiast wnętrze nawy rządzają tego rodzaju przedsta głównej jest całkowicie zaję- wienia pt. „Sound and light" te przez rusztowania. Ławki w Gizeh, u stóp Sfinksa, na dla publiczności stoją w lesie przedpolu piramid. Po zapad- słupów, podpierających gąszcz nięćiu nocy, widzowie zbiera- wielokondygnacjowej konstruk ją się tam na specjalnie do te cji, rygli i stężeń deskowych go celu przygotowanym pła- podtrzymujących od czasu do skim amfiteatrze i poowijani czasu platformy, na których w koce **) obserwują i słu- w dnie powszednie pracują chają tego monumentalnego murarze. W tej na pozór bez- spektaklu. Zaczyna się to od nadziejnej sytuacji przestrzeń rozjaśnienia tajemniczej twa- nej, organizatorzy festiwalu rzy Sfinksa i w miarę jak się ulegając namowie przyjazne- mmm Poznawanie otaczającego Świata rozpoczęła małpka „Tawar" (wiek: 77 dni, waga: 1,3 kg, miejsce urodzenia: ZOO w Zurichu) od nadgryzania koszyka, który jest jej pierwszym domem. C AF-RBD Słownik wyrazów nieobcych Encyklopedia żniwna SNOP — snopek, zbiorowe snopie. Pra-slowo — to sarno u wszystkich Słowian, dosłownie związek. Od tegoż pnia snuć i nić. Przysłowia: „Jak brakuje snopa, to nie będzie kopa", „Snop do'snopa, będzie kopa", „Snop w zapole, chleb io stodole". ŻYTO — od prasłowa żyć znaczyło „to co do życia służy". Już za Prasłowian odnoszono to pojęcie do zboża. Co do zboża zaś, znaczyło niegdyś tyle co dobro, majątek („będzie dziedzicem mego żboźa"), potem pojęcie ograniczone do tego, co rośnie na roli Prof. Bruckner przytacza hipotezę, wedle której żyto było pierwotnie chwastem rosnącym między pszenicą i jęczmieniem. Na północnej krawędzi (zasięgu) pszenicy wzięto je pod uprawę i stamtąd rozeszło się dalej, do świata starożytnego dotarło od strony północnej. Pszenicę zmieszaną z żytem zwano sążycą. Przysłowia: „Gdy żytko wschodzi, a deszcze przechodzi, to się obrodzi", „Gdzie już nic nie urośnie, tam jeszcze żyto wzrośnie", „Jest żytko, będzie mączka", „Jeżeli żyto nie widzi całą zimę nieba, to się nie trzeba spodziewać chleba", „Kto ma żytko, ten ma wszytko". KOSA — w znaczeniu dwojakim: koca włosów do czosania, czesania, kosa — narzędzie do czosania, czesania trawy. W obu znaczeniach słowo prasłowiańskie, pierio-sze pierwotniejsze, drugie pochodne. Słowo kosić od czego siankos, kosiarz, kośba, jest stosunkowo nowe (pojawia się w XV wieku), w średniowieczu nikt trawy nie kosił tylko ją siekł. Słowo kosynier spotyka się dopiero po bitwie racławickiej, przyrostek tego słowa jest obcego pochodzenia (por. inżynier). Przysłowia: „Jak kosy nie uklepiesz, a baby nie wyzrze-piesz, to nie chce kosić kosa, a baba zła jak osa", „Kosi kosa póki rosa", „Trafiła kosa na kamień", „Czyja kosa pierwsza, tego łąka szersza„Składniej o osełkę, kiedy kosa jest". POLE, pólko, polny — w XV w. także „polski", co znaczyło dziko rosnący na po- lu. Od pola słowa: polowanie, polanka etc. Greckie pelanos — rzeczy cienkie i płaskie, łacina planus — równy, litewskie płonas — cienki. Od pola — Polanie, Opole, Sępolno itp. Przysłowia: „Wywieźć w pole", „Szerokiego pola, wysokiego łoża" — bogaty i wysoko urodzony, „Na polu kumo-sa (zielsko), nie będzie w stodole ni kłosa", „Kiedy w polach kopno, to i wesoło", „Jak się dużo pola ugrzy, to się brzuch morzy". KORZEC — od kory, z której robiono niegdyś różne naczynia domowe, stąd także koręzyk-korytko, korczak-kubek do picia i szufelka do wylewania wody ze słoja, W prawodawstwie polskim widać z jednej strony bardzo rozumne usiłowania ujednostajnienia miar i wag w całym państwie, z drugiej strony właściwa tym prawom liberalna wyrozumiałość i pewne różrnce odwiecznym zwyczajem miejscowym u-święcone. Korzec był miarą ciał sypkich, przede wszystkim zboża. Każda okolica miała „swój korzec" — naliczono ich 250. Polski miał 105 litrów, krakowski korczyk 43,7 litra, trzy korczyki dawały ćwiert-nię —131,9 litra. Przysłowia: „Dobrali się w korcu maku", „Nie licz na korc&( póki kop nie odroieziesz", „Bodaj to, bodaj o-poczyńskie kraje, korzec wysiej, kopę sprzątniesz, kopa korzec daje". SPICHLERZ, spichrz — po polsku żyt-nica, sół. sołek — budynek przeznaczony do zsypywania zboża. Z niemieckiego Speicher, wstawiliśmy potem „l" jak w szmuklerz. Spiecher z łacińskiego spicarium od spica — kłos, w językach romańskich słowo nieznane. Spichrze wyrosły najpierw na dworach książęcych, a potem w miastach, Najsłynniejsze: gdański, kazimierzowski, sandomierski. Przysłoxoia: „Milej sercu, wdzięczniej oku brać z wielkiego spichlerza, aniżeli z „łotoku" (korytka). „Spichlerz u dziedzica, u ogrodnika piwnica to jedno", „Zamknij spichlerz na siedem spusty, chociażby nawet był pusty". (Iriterpres-s) ------- Co kraj to obyczaj Skóra ludzka wymaga o-chrony przed wpływami atmosferycznymi — zwłaszcza przed mrozem i palącym słońcem. Wiedzą o Vm wszystkie ludy świata. Toteż nacierają się tłuszczem, a w celu ochrony przed u-kąszeniami owadów dodają różnych wonnych substancji: ziół, tartego drewna, pachnących olejków. - W krajach południowych najpopularniejszym środkiem kosmetycznym jest o-lej z palm kokosowych, nie rzadko zastępujący po prostu odzież. Stąd już tylko jeden krok do sporządzania szminek, które. przecież są połączeniem tłuszczu i farby. Szminki są jednym z najstarszych wynalazków ludz kiej cywilizacji: znajdowano je już w wykopaliskach z okresu lodowcowego. Co znamienne, uważano je widocznie za coś tak ważnego, że wkładano je nawet u- marłym do grobu, żeby im służyły na tamtym świecie. Farb używano różnych. Każdy lud, każde plemię miało swoje „ważne dla ży cia" barwniki. Aby je zdobyć, odbywano nieraz długie wędrówki. Inne plemiona wykazywały zrozumie- Wiele ludów używa do dzisiaj tych barwników. Wielkie znaczenie przywiązuje się do symbolicznego znaczenia barw; przy tym jest ono zupełnie inne niż u nas.. Na przykład w niektórych okolicach Afryki zachodniej uważa się biel za kolor szatana, co nie przeszkadza równocześnie uznawać barwę tę za najpięk- Tłuszcz i farba nie dla ważności sprawy i prawa nienaruszalności terytorialnej, za którego prze kroczenie karano zazwyczaj śmiercią. Jak wykazały badania; człowiek pierwotny używał co najmniej siedemnastu ro dzajów barwników. Najbardziej cenione i lubiane były barwy: biała (wapno, kreda, margiel), czerń (węgiel i metale zawierające mangan) oraz barwniki wy wodzące się z ochry (od jasnożółtego, poprzez poma rańczowy do czerwieni). niejszą. U starożytnych Chińczyków i Persów biel była barwą oznaczająca zachodnią stronę świata, a w Indiach — odwoływanie się do pomocy nieba. Wszędzie niemal czerń jest symbolem nocy oraz wszystkiego, „co jest przykre, przerażające i budzi lęk". Czarna była w Indiach sylaba, zamykająca wrota piekła. Czarna jest obłuda. Dla Chińczyków czerń była barwą północy. Tylko zachodnioafrykański szczep Atxuabo uważał czerń za „kolor radości". Nie wszędzie natomiast u-waża się ją za kolor żałoby, często symbolem śmierci jest fiolet; sądzono też, że dusze zmarłych przebywają najchętniej tam. gdzie kładą się fioletowe cienie drzew, duszom zmarłych poświęcano wszystkie fiole towe kwiaty. Większość ludów świata natomiast ma szczególne u-podobanie do barwy czerwonej. Uważa się ją za kolor życia, radości, a niekiedy walki i zwycięstwa. W każdym razie żaden lud świata nie widzi w niej nic przygnębiającego — podobnie zresztą, jak w odcieniach żółtp-pomarańczo-wych. Natomiast odcienie niebieskie uważa się za „siejące lek". Dlatego woiowni cy wielu ludów malowali ciała na niebiesko, żeby cie wydać wrogom jeszcze bar dziej przerażającymi. (Interpress) EWA BOKS Głos nr 209 Strona 7 co. grdiie* W ..............................................................................................."....... mnTnrrriiTTni mnn « inmnii f"-i - n" ir n*i inw i hm wii^ir mil^iiii iiirrnumr u' 'ii i^iinii 111"'» kiedy? co0 gdzie. -MOR-TV 18.20—21.30 Program ste- Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 nego po Bałtyk — wędrówka z pie 28 LIPCA SOBOTA WIKTORA reofoniczny 18.20 Radiowy termi- Dla dzieci młodszych: Wakacyjny narz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 teatr baśni. „Złota gąska" — słuch. Widnokrąg 19.00 Studio Młodych 10.25 Radiowa piosenka miesiąca 19.30 „Matysiakowie" 20.00 Recital 11.00 Niedzielny koncert życzeń mi tygodnia z nagrań M. Fragera 20.30 łośników muzyki poważnej 12.10 śnią i tańcem ludowym 18.30—21.00 Stereofoniczny wieczór muzyczny 18.35 Felieton 18.45 Kabarecik rekla mowy 19.00 Premiera. „Hania" — słuch. 20.10 Muzyka rozrywkowa %£telef&nv KOSZALIN I SŁUPSK 97 — MO 38 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe % Ul/JulTi/ koszalin Apteka nr 81, plac Bojowników PPR 5, tel. 250-78 trzydzieste 13.55 UWAGA! Bądź Wiersze T. Tiutczewa 20.40 Kącik Publicystyka międzynarodowa 12.15 20.30—24.00 Mistrzowskie nagrania przezorny na drodze! 14.00 Praca i starej płyty 21.00 Kwadrans dla Przeboje, przeboje, przeboje 12.40 — mistrzowskie wykonania 20.30 towe 21.55 Radiowy przewodnik o-perowy 22.30 Zespół „Dziewiątka" 23.00 Z muzycznego albumu 23.40 Nuty, nutki 24.00 Zakończenie programu. SŁUPSK Apteka nr 31 przy ul. Polskiego 9, tel. 28-93 Wojska odpoczynek 14.05 Spotkanie z pio senką radziecką 14.30 Sport to zdro wie! 14.35 Muzyczne mody — lata pięćdziesiąte 15.55 UWAGA! Bądź przezorny na drodze! 15.05 Transmisja z otwarcia X Światowego Fe stiwalu Młodzieży i Studentów w Berlinie 15.30 UWAGA! Bądź przezorny na drodze! 15.35 Nowości muzyki rozrywkowej PWM 16.05 UWAGA! Bądź przezorny na drodze! 16.10 Muzyka i poezja 17.00 Studio Młodych 17.15 Transmisja z meczu lekkoatletycznego: Bułgaria — Polska 17.25 Fonoteka 17.45 U-WAGA! Bądź przezorny na drodze; 17.50 Rytm, rynek, reklama 18.05 Transmisja z meczu lekkoatletycznego: Bułgaria — Polska 18.20 Dyskusja na tematy międzynarodo we 18.35 Mały przewodnik po mu zyce rozrywkowej 18.50 UWAGA! Bądź przezorny na drodze 18.55 Transmisja z meczu lekkoatletycz- nej płytoteki 9.30 Nasz rok 73 9.45 poważnych 21.15 Bułgarskie chóry UWAGA, bądź przezorny na dro-a capella 21.50 Wiadomości spor- dze! 12.45 Kwadrans dla Marka i Wacka 13.00 Kto się z czego śmie je? 13.30 Echa Ogólnopolskiego Fe stiwalu Folklorystycznego w Płocku,. 14.00 Wakacje z piosenką 14.20 UWAGA, bądź przezorny na dro- S. Prokofiew: III koncert fortepianowy C-dur 21.00 Bałtycka wachta 21.15 Królowie tenorów 21.30 Siedem dni w kraju i na świecie 21.50 Sławne chóry 22.00 Lokalne wiadomości sportowe 22.10 F. Mendel-ssohn-Bartholdy: Sonata F-dur Koncert życzeń 16.05 „Uśmiech Czechowa" — mikrosłuch. 16.45 U-WAGA, bądź przezorny na drodze! 16.50 3 razy R — radiowa rewia roz kończenie programu. 7.00, 8.00, rywkowa 17.05 Transmisja z meczu lekkoatletycznego: Bułgaria — Pol ska 17.15 3 razy R — radiowa re- PROGRAM III wia rozrywkowa 17.45 UWAGA, bądź przezorny na drodze! 17.50 Transmisja z meczu lekkoatletycz- BIAŁOGARD Apteka nr 44, pl. lei. 780 Wolności 8—9, KOŁOBRZEG nego: Bułgaria — Polska 19.05 Mu zyka i Aktualności 19.30 Wędrówki muzyczne po kraju 20.20 Sobotnia rewia taneczna 20.35 UWAGA! Bądź przezorny na drodze 20.40 Rewia taneczna 20.50 Kronika sporto- Apteka fkiej 12 nr 8 przy ul. Mlyń- PROGRAM III Wiad.: 5.00, 6.00 i 12.03. Ekspresem przez świat: 10.30, 15.00, 17.00 i 19.00. 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Po lityka dla wszysktich 6.45 Muzycz' na zegarynka 7.05 Muzyczna zega rynka 7.30 Stasio w Maghrebie — nego: Bułgaria — Polska 18.00 Ko-gawęda 7.40 Muzyczna zegarynka munikaty Totalizatora Sportowego i 8.05 Mój magnetofon 8.30 Program wyniki gier liczbowych 18.08 UWA-dnia 8.35 Śpiewa N. di Bari 9.00 GA, bądź przezorny na drodze! „Lesio" — ode. pow. 9.10 Z prywat- 18.15 Film, musical, operetka 18.35 Transmisja z meczu lekkoatletycznego: Bułgaria — Polska 18.55 U-WAGA, bądź przezorny na drodze! 19.05 Przy muzyce o sporcie 19.53 Dobranocka 20.i5 Rytm, taniec piosenka 20.25 UWAGA, bądź przezorny na drodze! 20.30 Rytm, taniec, piosenka 21.00 UWAGA, bądź przezorny na drodze! 21.10 dze! 14.30 „W Jezioranach" 15.00 22.30 Portret słowem malowany 23.00 J. Haydn: Symfonia D-dur nr 101 23.40 F. Poulenc: Sekstet na for tepian i instrumenty dęte 24.00 Za Wiad,: 8.00 Ekspresem przez świat: 8.30. 14.00. 19.00 SZCZECINEK Apteka nr 40, tel. 27-35. Dyskoteka pod gruszą 10.35 Dyskoteka pod gruszą 11.05 „Przygody dobrego wojaka Szwejka" — słuch. 11.35 Mikrorecital S. Zalatnay 11.45 „Umarli rzucają cień" — ode. pow. 12.20 „Poza przestrzenią" — gra B. wa 21.00 Zgaduj-zgadula 22.30 U- Preston 12.25 Za kierownicą 13.00 WAGA! Bądź przezorny na drodze! Na szczecińskiej antenie 15.05 Pro 22.40 Rewia taneczna 23.10 Kores- gram dnia 15.10 Eksperymenty mu- Rytm, taniec, piosenka 21.30 Zes-pondencja z zagranicy 23.15 Sobot- zyczne M. Urbaniaka 15.30 Odpo- pół „Dziewiątka" 22.00 Rytm, ta nia rewia taneczna 0.05 Kalendarz wiedzi z różnych szuflad 15.45 Na "" ---'-i-i-j. Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program estradzie S. Yaugham 16.00 Koncer 6.05 Melodie-przebudzanki 7.00 Po cztówka dźwiękowa z Grecji 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z zespołem „2 plus 1" 8.10 W książkach i w życiu 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Lesio" — ode. pow. 9.10 Grające listy 9.35 Na estradzie „Salon Niezależnych" 9.55 Pro gram dnia 10.00 Pogrzeb w taśmotece! 11.25 Zapomniane kwartety fortepianowe 12.05 Dyskoteka pod ul, 28 Lutego 26, ®) rcccLŁo sobota program i Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55. 6.05 Gimnastyka 6.15 Wycinanki muzyczne 6.25 Takty i minuty 6.40 nocny z Koszalina. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 11.30, 13.30, 21.30 i 23.30. 6.10 Kalendarz Radiowy 6.15 Dro ty podwójne A. Vivaldiego (1) 16.30 Na estradzie R. Charles 16.45 Nasz rok 73 17.05 „Lesio" — ode. pow. 17.11 Mój magnetofon 17.40 Wyciecz ki historyczne — gawęda 17.50 Jazz z Łodzi 18.00 Powracająca melodyj ka: „Smak miodu" 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 I. Albeniz: „I- wiadomości sportowe 23.25 Rytm, taniec, piosenka 0.05 Kalendarz Na uki Polskiej 0.10—2.55 Program no cny z Krakowa. PROGRAM II Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30. 7.30, 8.30. 12.30, 18.30. 21.30 i 23.30 biazgi muzyczne 6.35 Komentarz beria" 19.05 Jazzowy kwartet smycz dnia 6.45 Na swojską nutę 6.50 Gim kowy 19.20 Książka tygodnia: „Pa- nastyka 7.00 Mini-oferty 7.10 Soliś- miętniki" 19.35 Muzyczna poczta ci w repertuarze popularnym 7.35 UKF 20.00 Korowód taneczny 21.50 zaika polskich melodii ludowych Nasze odwiedziny — aud. Red. Spo Opera tygodnia. G. Bizet: „Car- 6.35 Wiadomości sportowe 6.40 Nie łecznej 7.45 Poranna pozytywka men" 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwia- 8.35 Dlaczego konflikt? 9.00 Suity zda siedmiu wieczorów 22.15 Co wie kompozytorów polskich 9.20 Chór czór powieść w wydaniu dźwięko- Polskiego Radia we Wrocławiu śpię wym. „Kilka dni w Reno" 22.41 wa pieśni kompozytorów polskich Bossa-nova po portugałsku 23.00 9.40 Studio Młodych 10.00 Czytamy Z antologii poezji ukraińskiej 23.05 Sportowcy _ wiejscy, na start! 6.45 klasyków: „Niewidomy muzyk" — Z nagrań A. Wertyńskiego 23.45 Pro 270 9.00 Lato pachnące miętą — ma Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowco 7.40 Studio nowości 8.05 Studio Młodych 8.10 Melodie 7 stolic 8.35 Muzyczne propozycje na wycieczkę 9.05 Piosenki bez słów 9.30 Moskwa z melodią i piosenką 9.45 Muzyczny upominek z Peru 10.08 Poranek z operetką 10.40 Co słychać w świecie? 10.45 Lato z radiem 12.20 Na kaszubską nutę 12.25 UWAGA! Bądź przezorny na drodze! 12.30 Koncert ży- dioferie czeń 12.50 Przeboje dla wczasowiczów 13.00 UWAGA! Bądź przezor ny na drodze! 13.05 Przeboje dla wczasowiczów 13.25 Poradnik roi nika 13.35 Muzyczne mody — lata fragm pow. 10.30 Koncert z nagrań gram na niedzielę 23.50—24,00 Na do gazyn lit.-muz. 9.30 Utwory J. S. Moskiewskiej Orkiestry Kameral- branoc śpiewa M. Polnareff. Bacha gra Power-Biggs 9.50 Felie- „Olympią" 13.00 Tydzień na UKF 13.15 Przeboje z nowych płyt 14.05 Peryskop — przegląd wydarzeń tygodnia 14.30 J. S. Bach: I sonata triowa Es-dur 14.45 Za kierownicą 15.10 W roli głównej V. Ne-ckarz 15.30 Krzyżówka radiowa 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 Premiera „Masa krytyczna" — mikrosłuch. 16.35 „Surucucu" — gra zespół „Weather Report" 16.45 Pio-6.10 Kalendarz Radiowy 6.15 Mo- s®n,^ z ..włoskiego buta" 17.05 „Le J sio" — ode. pow. 17.15 Mój ma- gnetofon 17.40 „Letnia noc tyłem do przodu" — słuch, 18.15 Antykwariat płyt: wytwórnia „Syrena" 18.30 Mini~max, czyli minimum słów, maksimum muzyki 19.05 Mu zyka na flet i kontrabas 19.20 Coś w tym jest — rozmowa o filmie 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Z książką przez życie — gawęda 20.10 Wielkie recitale 21.05 Strofy, dzielna parada melodii i piosenek 7.35 O czym pisze prasa literacka 7.45 W rannych pantoflach 8.35 Po lityka międzynarodowa 8.45 W. A. Mozart: Divertimento B-dur na 2 oboje, 2 waltorńie i 2 fagoty KV nej 11.00 Soliści z orkiestrą 11.35 Dobre lato wszystkich dzieci 11.40 Melodie z Wielkopolski 12.05 „Tań cowałbym, nie mam nUty" 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Koncert chopinow ski 13.00 Koncert dnia 13.35 „Szarlatan" — fragm. pow. 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 „Zwykły dzień pana doktora" — rep. lit. 14.35 Poemat symfoniczny 15.00 Ra w kręgu przyjaciół 15.40 NIEDZIELA PROGRAM I zyczne 10.30 „Serce matki" — opow. 11.00 Studio Młodych 11.20 Studio Młodych 11.40 „Obwód współczucia" — słuch. 12.35 Czy znasz tę Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 10.00, książkę? — zagadka literacka 13.00 12.05, 15.00, 16.00. 20.00, 23.00, 24.00. Poranek symfoniczny 14.00 Muzyka 1.00, 2.00 i 2.55 francuska 15.00 Fragmenty baleto- 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.05 we z oper S. Moniuszki 15.30 Wa- ton literacki 10.00 Rozmaitości mu ciawne< strofy piękne 21.25 Płyty nasze i naszych przyjaciół 21.40 O-pera tygodnia. G. Bizet: „Carmen" 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda sied miu wieczorów — J. Tuli 22.20 Ma gazyn turystyczny z mottem 22.35 Oklaski dla A. Franklin 23.00 Z an tologii poezji ukraińskiej 23.05 Pod 15.15 Z kamerą wśród zwierząt (z Wrocławia) 15.50 Dziennik 16.00 Transmisja z otwarcia X Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów w Berlinie (kolor) 19.20 Dobranoc (kolor) 19.30 Monitor (kolor) 20.15 „Pierwsze telewizyjne spot kanie z balladą" — program estradowy 21.10 „Angelika wśród piratów". — franc. film fab. (kolor) 22.35 Dziennik 22.50 Wiad. sportowe 1 kronika Spartakiady Młodzieży 23.10 Melodie rozrywkowe — pro gram TV NRD (kolor) 23.45 Program na niedzielę. niedziela 7.25 Program dnia 7.30 TV TR - Organizacja letniego żywienia zwierząt 8.10 Przypominamy, radzimy 8.30 Nowoczesność w domu i za grodzie 9.00 „Świat, który nie może zaginąć" — TV film dokumentalny prod. a.ng. (kolor) 9.25 PKF 9.35 Antena 9.50 „Wesele Tracji" — film mu zuczny z Bułgarii (kolor) 10.25 Z cyklu: „Pokochać wiatr". — Wód opisanie 10.55 Niedzielny koncert z Pragi — „Promenada 1973" 12.00 Don Kichot (film prod. CSRS) 12.00 Dziennik 12.15 Przemiany 12.45 Teatrzyk dla przedszkolaków — „Osiołek szuka przyjaciół' 13.30 Interstudio 14.00 Losowanie Toto-Lotka 14.20 Radar ' 14.30 Klub Sześciu Kontynentów' — ..Wyprawa do źródeł Amazonki" 15.10 „Żarliwe pokolenie" —• program dokumentalny (w 25-le-cie Związku Młodzieży Polskiej) 15.55 „Polska contra reszta świa ta" — program rozrywkowy -z częścią konkursową 17.00 Tele-Echo (kolor) 18.00 Międzypaństwowe spotkanie w koszykówce mężczyzn: Polska — USA W przerwie: — Kronika Spartakiady Młodzieży 19.20 Dobranoc (kolor) 19.30 Dziennik (kolor) 20.15 „Wniebowzięci" — film fa^ bularny TVP 21.00 „Sukces" — reportaż 21.50 „Śpiewający Budapeszt" x cyklu: „Międzynarodowa wiosna estradowa 73" 22.50 Magazyn sportowy i kro- Wiadomości sportowe 7.10 Na polską nutę 7.25 UWAGA, bądź prze- Spiewa Młodzieżowy Chór Berliń- zorny na drodze! 7.30 Moskwa ski 15.50 Przegląd czasopism regio- melodią i piosenką 8.15 Po jednej nalnych 16.00 Studio Młodych ,16.15 piosence 8.25 UWAGA, bądź prze- kacyjny teatr: U przyjaciół 16.00 Muzyka rozrywkowa 16.15 Z księgarskiej lady 16.30 Koncert chopinowski 17.00' Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30—18.30 Program W- Muzyka operowa 16.43 Warszawski zorny na drodze! 8.30 Przekrój mu -MOR-TV 17.30 Melodie i piosenki Merkury 16.58—18.20 Program W- zyczny tygodnia 9,05 Fala-73 9.15 dla wszystkich 18.00 Od Morza Czar ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA DOKSZTAŁCAJĄCA Wojewódzkiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Słupsku, ul. Grodzka 8 POSIADA JESZCZE WOLNE MIEJSCA w klasach I dla chłopców w zawodach: FORMIERZ-ODLEWNIK W czasie nauki uczniowie otrzymywać będą wynagrodzenie miesięczne w wysokości: 240 zł w I roku nauki 380 zł w II roku nauki 600 zł w III roku nauki + premia do 25 proc. Zamiejscowi otrzymują bezpłatne stancje na terenie miasta Słupska jak również będq mogli korzystać z obiadów w przyzakładowej stołówce pracowniczej. WYMAGANIA: — ukończony 16 rok życia — świadectwo ukończenia szkoły podstawowej —• dobry stan zdrowia. Podania przyjmuje I Informacji udziela Dyrekcja Szkoły w Słupsku, ul. Grodzka 8, telefon 20-03, 04, lub 05. K-2669-0 WOJEWODZKI ZAKŁAD DOSKONALENIA ZAWODOWEGO Dział Warsztatów Szkoleniowych w Słupsku, ul. Grodzka 9 POSIADA JESZCZE WOLNE MIEJSCA dla uczniów zawodu FORMIERZ-ODLEWNIK Uczniowie w czasie praktycznej nauki zawodu otrzymywać będą wynagrodzenie miesięczne w wysokości: 800 zł w I 900 zł w II 1150 zł w III roku nauki roku nauki roku nauki Dla zamiejscowych zapewnia się bezpłatne stancje na terenie miasta Słupska. Uczniowie będą mogli korzystać z o-biadów w przyzakładowej stołówce pracowniczej. WYMAGANIA: — ukończony 18 rok życia — świadectwo ukończenia szkoły podstawowe] — dobry stan zdrowia. Podania przyjmuje I Informacji udziela Samodzielna Sekcja Kadr i Szkolenia Wewnętrznego WZDZ, tel. 20*03, 04 lub 05. K-2663-0 NAUKOWO-PRODUKCYJNE CENTRUM PÓŁPRZEWODNIKÓW ZAKŁADY PRZEMYSŁU ELEKTRONICZNEGO „KAZEL" w Koszalinie PROWADZĄ ZAPISY KOBIET ft na kurs przyuczenia do zawodu W SPECJALNOŚCI MONTER IZOLATORÓW Kurs trwać będzie 4 miesiące Przyuczenie jak i praca odbywać się będzie na 2 zmiany. Po skierowania należy zgłaszać się do Wydziału Zatrudnienia Prez. MRN w Koszalinie. Warunkiem uzyskania skierowania jest posiadanie świadectwa ukończenia szkoły podstawowej. K-2739-0 WOJEWÓDZKI ZAKŁAD Zw. OSP w KOSZALINIE, tychmiiast następujących budów, w dz. elektrycznym, URZĄDZEŃ POŻARNICZYCH ul. Morska 9 zatrudni na-pracowników: KIEROWNIKA 2 PRACOWNIKOW ZA- i WYŁADUNKOWYCH. 4 PRACOWNIKOW do prac przy instalacji odgromowej, ST. EKONOMISTĘ ds. zaopatrzenia i zbytu. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w dziale osobowym. K-2738-0 FILIA ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ DOKSZTAŁCAJĄCEJ Wojewódzkiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Postominie, pow. Sławno POSIADA JESZCZE WOLNE MIEJSCA W KLASIE PIERWSZEJ dla chłopców w zawodzie: MECHANIK MASZYN I URZĄDZEŃ OKRĘTOWYCH W czasie nauki uczniowie otrzymywać będą wynagrodzenie miesięczne w wysokości: w I roku nauki — 240 zł w II roku nauki — 380 zł w III roku nauki — 600 zł -f premia do 25 proc. Zamiejscowi otrzymają bezpłatne stancje na terenie Postomina. WYMAGANIA: — 15 lat świadectwo ukończenia szkoły podstawowej — dobry ^tan zdrowia. Podania przyjmuje i informacji udziela Filia Szkoły w Po* , stominie, pow. Sławno, teł. Postomino 80. i**** / K-2664-0 r • , . . j.'j a e,o/i y ix o ukji n_i vv y x n.LU'* i3"!55 nika Festiwalu Młodzieży (Kraków) 23 35 pri0grarn na poniedziałek. JLtoomcerty koszalin KATEDRA — w niedzielę — g, 13 — Koszaliński Festiwal Organowy. Występują artyści z Czechosłowacji. kołobrzeg MUSZLA KONCERTOWA, g. 18.34 koncert solistów w wykonaniu stu dentów PWSM z Warszawy. połczyn-zdrOj Godz. 19.15 — Bezsenność — vt, wykonaniu zespołu BTD, Piosenki dla poliglotów 23.45 Program na poniedziałek 23.50—24.00 Na dobranoc gra K. Curtis. iBSSoszMiln SOBOTA na falach średnich 188,2 1 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 W sobotnie popołudnie — muzyka 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Z tygodnia'na tydzień — kom. aktualny 17.20 Rozmaitości muzyczne — aud. B. Gołembiewskiej 18.00 ,,Deszczowiec i dreszczowiec" — aud. słowno-muzyczna Cz. Ku-riaty 18.20 Muzyka i reklama 18.25 Prognoza pogody dla rybaków i rolników KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM Udział w Pr. I w akcji: „Uwaga, bądź przezorny na drodze" o godz. 15.30 Pr. I godz. 0.10 — Program nocny z Koszalina w opr. I. Bieniek. NIEDZIELA na falach średnich 188,2 ! 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz _ s.00 „Przynoszę ziemię" czyli świat poetycki Zygmunta Flisa" — recenzja Cz, Kuriaty 9.10 „Koszalińska Kronika Kulturalna" — w opr. I. Bieniek 11.00 Koncert życzeń 22.00 Koszalińskie wiad. sportowe i wyniki losowania „Gryfa". KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM Pr. I — udział w akcji „Uwaga, bądź przezorny na drodze" — godz. 6,05 i 14.20. ^telewizja. SOBOTA 10.M Angelika wferód piratów" — franc film fab. (kolor) 14.40 Program dnia 14.05 Świat w obiektyw!# — Finlandia (film) 14.45 „Jak co dzień" — Dolski film fab. — Jak nie należy wypoczywać. 15.05 Reklama SYRENĘ 104 — sprzedam. Koszalin, tel. 308-09 . Gp-4547 WARTBURGA 311, stan dobry — sprzedam. Okonek, Kolejowa 5, pow. Szczecinek .Osuchowski. G-4537 JAWĘ CZ 175, stan dobry — sprze dam. Człuchów, osiedle Piastowskie 1/15 po szesnastej. G-4538 ZALESIE koło Krasiczyna, powiat Przemyśl — dom, działka, sad, du ży las (razem 8 morgów) — sprzedam. Wiadomość: Kopaciewicz, Prałkowce 68, pow. Przemyśl, woj. Rzeszów. G-4536 DNIA 26 VI 1973 r. na terenie Czaplinka zginął pies. owczarek niemiecki czarny. Za zwrot psa duże wynagrodzenie. Czaplinek, ul. Zło-cieniecka i. Zakład kamieniarski. SP-4530-0 KOSZALIN ADRIA — Wódfc Indian Tascum-seh (NRD, 1. 11, pan.) — g, 15.30, 17.45 i 20 W sobotę — godz. 22 — awangarda — Kot o dziewięciu ogonach (włoski, panor.) W niedzielę — g. 9 i 11 — porań ki — Winnetou i król nafty (jug.„ I. 14, pan.) KRYTERIUM (kino studyjne) — Viva la muerte (franc., 1. 18) — g, 16, 18.15 i 20.30 W niedzielę — g. 11 i 12.45 — pd ranki — Śmierć Indianina (rum., 1. 11 ZACISZE — Mordercy w imieniu prawa (franc., 1. 16) — g. 17.30 i 20 W niedzielę — g. 12 ~ poranek — Dziewczyna na miotle (CSRS, 1. 11) MUZA — Tydzień szaleńców (rumuński, I. 16) — g. 17.30 i 20 W niedzielę — g, 11 — poranelc — Hibernatus (fr., 1, 11, pan.) RAKIETA — 150 na godziny (polski, 1. 11) — g. 17 i 18-30 MŁODOŚĆ (MDK) — Nie lubi* poniedziałku (polski .1. U) — g. 17.30 W niedzielę — g, 11 1 13 — poranki — Podróż za jeden uśmiech (polski, 1. 7) ZORZA (Sianów) — Wyzwolenie IV i V cz. (radź.. 1. 14) MIELNO FALA — Wujaszek Wania (radz., 1. 16) HAWANA — Wódz Indian Tas-cumseh (NRD. ł. U. pan.) W niedzielę — poranek — Nowa misja korsarza (fr., 1. 11, pan.) JANTAR (Lazy) — Odstrzał (USA. 1. 16) W niedzielę — poranek — Naszyj nik dla mojej ukochanej (radz., 1. II, pan.) JUTRZENKA (Bobolice) — Kopernik (polski, 1. 14) SŁUPSK MILENTUM — Droga do Saliny (franc.-wł., 1. 18) — g. 16, 18.15 i 20.30 Awangarda: sobota — g. 22.30 — Szpieg Śzoguna (jap., 1. 18) Poranki — niedz. — g. 1.1.30, 13,45 — Ryszard Lwie Serce i Krzyżowcy (USA, 1. 14) POLONIA — Jeźdzcv (USA. I. 16) — tr. 16, 18.15 i 20.30 Niedziela — poranki: Arsen Łupin contra Arsen Łupin (franc., 1. 14, pan.) — S. 11.30 i 13.45 z okazji Święta Odrodzenia W piątek, podczas uroczystego posiedzenia MK FJN w Stupsku, które odbyło się w ratuszu, wręczono wiele wysokich odznaczeń państwowych. UCHWAŁĄ RADY PAŃSTWA KRZYŻE KAWALERSKIE ORDERU ODRODZENIA POLSKI otrzymali: Fryderyk Duraj, Mieczysław Krawczykiewicz i Edward Wysocki. ZŁOTE KRZYŻE ZASŁUGI: Stanisław Gancarz, Paweł Kajrowski i Witold Łobacz. SREBRNE KRZYŻE ZASŁUGI: Bożena Chmielewska, Mirosław Jaruga, Tadeusz Koper, Izydor Orlik, Ludwik PiKymusińsk?, Marian Szkudlarek i Krystyna Wronowska. BRĄZOWE KRZYŻE ZASŁUGI: Tadeusz Kochajewski, Kazimierz Lubiński, Zenon Motek, Władysław Ziemba. Prezes Rady Ministrów nadał BRĄZOWĄ ODZNAKĘ „ZA ZASŁUGI W OCHRONIE PORZĄDKU PUBLICZNEGO": Bronisławowi Kowalewskiemu, Bogusławowi Dra-łusowi i Władysławowi Rybskiemu. HONOROWE ODZNAKI „ZASŁUŻONY PRACOWNIK RAD"X NARODOWEJ" otrzymali: Magdalena Brzozowska, Wiesław Kowalski, Marian Morgaś i Irena Szwabo. (mef) Powszechna aprobata Mówiło się o tym wszędzie, załóg stara się pracować do-Na przystankach autohuso- brze i wydajnie To właśnie po wych, w kawiarniach i na pla zwala na podejmowanie decy- ży. W miejscu pracy i w domu. Społeczeństwo Słupska wy raża uznanie dla władz centralnych za podjęcie decyzji o dniu wolnym od pracy — 21 lipca. Przeprowadziliśmy błyskawiczną sondę w różnych zakła dach. Oto zebrane wypowiedzi. Chociaż owa sonda ukaże się już po dniu wolnym, to prze- zrobić — odpowiada dyrektor kombinatu „Alka" — ANDRZEJ GAJOS. Rady zakładowe w poszczególnych zakładach miały sporo kłopotów z zapewnieniem dodatkowych autokarów na minione 2 dni świąt. Trzeba było zji z aplauzem przyjmowanych przecież zapewnić środki loko przez społeczeństwo — mówi dyrektor A, LEW AND. — Dzień •wolny „zawalił" nam cały harmonogram pracy w pracowni W ojeuwdzkiego Biura Projektów Budownictwa Wiejskiego — inż. DYMITR KUREK — Ale przyznać trze ba, że był bardzo potrzebny Na zdjęciu: budynek gminy w Dębnicy Kaszubskiej po / cież doskonale odzwierciedla ' .vrzVfvJ?sta' u nas entmia nastroie społeczeństwa stycznie. Wszyscy zobowiązali się nadrobić powstałe zaległoś - Załoga „Korabia" starała ci> bez uszczerbku dla ńaszej się zawsze pracować jak tylko Pracowm• można najlepiej, ale teraz — Przyznam się, że po cichu zdwaja jeszcze wysiłki widząc liczyliśmy na coś w tym rodzą na każdym kroku troskliwość ju. Toteż, kiedy usłyszeliśmy i wysokie oceny pracy ze stro komunikat radiowy, zapanowa ny władz partyjnych i państwo ła powszechna radość w mo-wych. Cieszy, że coraz więcej jej brygadzie. Czy nadrobimy ten dzień? Z nawiązką! Zakład przecież wkroczył na drogę sta bilizacji i przystąpił do konkur su „Do-Ro" — kwituje pytanie brygadzista z „Sezam oru", BRO NISŁAW KUBERKO. — Miałem zamiar poprosić o wolną sobotę, żeby pojechać na 2-dniowe wędkowanie Zamiar ten jednak uprzedził komunikat radiowy Nawet dzwo niłem do redakcji, czy to prało da i czy wszystkie zakłady i te go przywileju skorzystają, O jakimikolwiek zakłóceniu planu miesięcznego nie może być mo wy. Nadrobimy wydajnością pracy — mówi uśmiechnięty ślusarz z „Automatu" — STANISŁAW ZŁOCH. — Decyzja o wolnym dniu jest niespodzianką z rzędu tych przyjemnych. Mamy tylko kłopoty z interpretacją przez aktu alnie urlopujących. Może się bowiem zdarzyć, że w sposób automatyczny przedłużą sobie o jeden dzień urlopy. Nie wiemy jeszcze co z tym fantem remoncie. Fot. I. Wojtkiewicz Turniej „dzikich" drużyn * OGROMNE ZAINTERESOWANIE NASZĄ IMPREZĄ * PODZIAŁ DRUŻYN NA DWIE GRUPY Zamieszczona tydzień temu organizatorów naszej imprezy, informacja o tegorocznym tur nieju „dzikich" drużyn w piłce nożnej, wywołała ogromne zainteresowanie f to nie tylko wśród najmłodszych entuzjastów futbolu, lecz także u ro a więc: Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki, Oddziału Powiatowego SZS i GKS ,Gryf". Dorocznym zwyczajem, turniej rozpocznie się uroczystą będzie mógł grać w tegorocznej imprezie? Aby wyrównać układ sił postanowiliśmy, że zespoły będą grały w dwóch grupach wiekowych. W grupie starszej, prawo gry mają chłopcy urodzeni w lat-ach 1959, 1960, a w grupie młodszej — zawodnicy z roku 1961 i młodsi. Z góry jednak zaznaczamy, że chłopcy którzy są zgłoszeni w klubach, nie mają prawa udziału w naszej imprezie, gdyż w tym sa mocji setkom wycieczkowiczów ale uporano się z tym próbie mem. MARIAN FIJOŁEK sną szeregi ,3) j ; m\.y'^\ fwi '"i"*"' COGDZIE KIEDY . 24 LIPCA WTOREK Tradycyjnym już zwyczajem, obrady egzekutywy KMiP PZPR w Słupsku poprzedza punkt organizacyjny, w którym, w imieniu egzekutywy, leyit3*macje partyjne i kandydackie wręcza I sekretarz KMiP PZPR. Tak było i podczas obrad w dniu 19 lipca. Wręczono 25 legitymacji kandydackich. Otrzymało je 17 ro botników, 1 rolnik i 7 pracowników umysłowych. Natomiast 10 towarzyszom wręczono legitymacje członków partii. I sekretarz KMiP, KAZIMIERZ ŁUKASIK z tej okazji powiedział: — Wasza postawa w środowisku zadecydowała, że otrzy rnujecie to wyróżnienie. Życzę Wam, żebyście godnie reprezentowali naszą partię i by li przykładem dla Waszych towarzyszy w pracy i w środo uisku. Otrzymujecie legityma ejc. w przeddzień Święta Odro dzenia, a więc dnia, kiedy zwykło się podsumowywać do robek naszego kraju. W tym roku to podsumowanie jest wyjątkowo pomyślne. W imieniu nowych kandydatów i członków podziękował i zapewnił o przestrzeganiu statutu partii — JACEK FIECZKE. (f) dziców i opiekunów. Otrzyma defiladą wszystkich zespołów, niym czasie będą oni juz roz liśmy już wiele telefonów z za które zgłoszą się do gry. Każ- ^grywali spotkania w klubo-pytaniami o bliższe szczegóły da drużyna będzie oceniana wych zespołach trampkarzy, imprezy. Kilka dni temu z obo przez komisję pod względem zów i kolonii powróciła pierw wyglądu ogólnego, strojów, a sza grupa młodzieży. Oni to także specjalnie przygotowa-właśnie najbardziej dopytywa- nych haseł, emblematów, e-li się o bliższe dane, gdyż wentualnie maskotek itp. Zenie wszyscy zdołali odszukać społy, które wykażą najwięcej egzemplarz „Głosu" z pierw- inicjatywy i... pomysłowości — sza informacją na ten temat, otrzymają nagrody. Warto Przypominamy, że działa więc w gronie całej drużyny już komitet organizacyjny tur zastanowić się, jak przygotuje nieju. Oprócz pracowników re cie się do defilady. dakcji, w jego skład wchodzą Teraz odpowiemy na jedno również przedstawiciele współ z podstawowych pytań: kto Wskazane jest, aby każda drużyna miała swojego opiekuna, który będzie pełnił funk cję zarówno kierownika jak i trenera zespołu. Dopomogą wam oni w przeprowadzaniu treningów, ustaleniu składów i wyborze najlepszej... taktyki! Na deskach pracowni projektowych 97 — MO 88 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowa % clifiuwy Dyżuruje apteka nr 31 przy ul, Wojska Polskiego 9, tel. 28-98. wystawy MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 13 do 20. Wystawy stale: 1. Dzieje i kultura Pomorza Środkowego 2 Witkacy i je *o współcześni (malarstwo) KI UB MPiK — Rysunki Gust*-' va Klimta PDK — Słupsk — Wystawa foto» graficzna Mariana Doleckiego, MILENIUM — Droga do Saliny (franc.-wł., 1. 18) — g, 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Klan Sycylijczyków (franc., 1. 16) — g. 16, 18.15 i 20.30 RRt.AKS — Wielka włóczęga (franc., 1. 11) — g. 15.30, 17.45 i 20, IJSTKA DELFIN — Droga do Saliny (franc.-wl., 1. 18) g. 18 i 20. GŁÓWCZYCE STOLICA -1. IG) — g. 19 Kobieta owad (jap., mmmm SKLEP MYŚLIWSKI... ...został przeniesiony do nowego locum przy al. Wojska Polskiego. Tymczasem dawne pomieszczenie przy ul. Grodzkiej od dłuższego czasu świe- ła wyblaknąć. Czas na zagospodarowanie lokalu. BO JA PIERWSZY DZIEŃ... Praca stoiska mięsno-wędli-niarskiego w supermarkecie ci pustką. Nawet kartka infor nie jest dobrze zorganizowa-mująca o przeniesieniu zdąży- na. Dwie ekspedientki w pocie czoła obsługują klientów, a cztery stoją obok, konwersując na jakiś tam temat.Przy takiej liczbie ekspedientek można przecież znacznie przy spieszyć sprzedaż. Tak sądziliśmy, lecz jedna z ekspedientek powiedziała nam: „bo ja pierwszy dzień... Tym razem już nie mamy wątpliwości — sprawcą trucia wód Słupi była straż pożarna. W miniony czwartek, w godzi nach popołudniowych, wlano do Słupi duże ilości gaśniczej piany, która — jak wiadomo — ma własności trujące. Nie wiemy, czy stało się to za akceptacją komendanta, czy też bez jego wiedzy, ale tego rodzą ju praktyki sa niedopuszczalne i karygidne. Wszystkim nam za leży, żeby naturalne środowisko byłe sprzymierzeńcem człowieka, a tymczasem w sposób beztroski wylewa się trujące substancje do wody. (f) NARESZCIE OTWARTY Dwa razy handlowcy z WSS robili „zamach" na otwarcie pawilonu spożywczego przy ul. Królowej Jadwigi. Ponieważ przysłowie mówi, że do trzech razy sztuka, tym razem już się udało. Właśnie w poniedziałek otwarto pawilon spożywczy, który czekał kilka miesięcy na wyposażenie wnę trza i... personel. Zostawmy jednak te minione już perypetie i krzyknijmy — wreszcie jest! (f) Do turnieju mogą zgłaszać się zespoły szkolne, uliczne, podwórkowe, harcerskie, dziel nicowe itp. Każdy zespół o-biera dowolną nazwę drużyny oraz najbardziej zaufanego — kapitanem zespołu, który będzie was reprezentował na od prawie technicznej. Termin zgłoszeń podamy w najbliższym czasie. Na razie radzimy kompletować zespoły i solidnie szlifować formę.Przy pominamy, że jeden zawodnik może grać tylko w jednej dru żynie. Pilnie i uważnie czytajcie naszą gazetę. Co kilka dni bę dziemy podawać wam bliższe szczegóły dotyczące imprezy. (art) Dziś chcielibyśmy przedstawić kolejne przedsiębiorstwo, które pomyślnymi wynikami ekonomicznymi zamknęło swo ją działalność w ubiegłym półroczu. Biuro Projektów Budownictwa Wiejskiego w Koszalinie reprezentowane jest w Słupsku przez dwie wielobranżowe pracownie projektowe nr 6 i nr 7. Powołaniu ich towarzyszyła piłna potrzeba zaspokojenia wzrastających wymagań rozwijającego się że powstające pod jego n,ad-zorem dokumentacje dotyczą osiedli ludzkich, wobec których z trudnością stosować można „przestarzałą" nazwę — wieś. — Gospodarstwa rolne, które projektujemy — mówi kie równik — są wielkimi fabrykami żywności, a pracownicy, którzy w niej pracują, są jej robotnikami. Warunki pracy i zamieszkania tych ludzi w coraz mniejszym stopniu będą różnić się od warunków rolnictwa. Zamawiającymi pra które są udziałem mieszkań- ce projektowe są najczęściej kombinaty państwowych gospodarstw rolnych. Zakres tematyczny prac wykonywan3rch przez słupskie pracownie jest szeroki. Budowa lub rozbudowa kombinatu rolnego obejmuje obok obiektów typowo rolniczych, służących bezpośrednio potrzebom produkcji rolnej, także budynki i urządzenia towarzyszące. Toteż na „deskach" projektantów można zobaczyć oprócz planów no woczesnych zabudowań inwentarskich, także rysunki budynków mieszkalnych przezna czonych dla pracowników kom binatu, ośrodków zdrowia, o-biektów użytku kulturalnego i wielu innych urządzeń nieodzownych we współczesnej wsi. Właśnie, czy wsi? Kierownik pracowni nr 7, Dymitr Kurek, nie ma wątpliwości, ców dużych miast. Wokół kom binatów pegeerowskich wyrastają budynki mieszkalne, 6-12- a nawet 13-rodzinne. Dużo tego rodzaju ośrodków powstaje w naszym regionie. O rozmachu zachodzących przeobrażeń pewne pojęcia mo gą dać liczby obrazujące działalność biura i jego dwu słupskich pracowni w ubiegłym półroczu. Plan sprzedaży dla całego biura sięga 13,5 rnln zł, w rzeczywistości zaś półrocze zamknięto efektem 21 milionów złotych. Wyniki pracowni świadczą o rozwoju budów nictwa wiejskiego. (WBu) Na zdjęciu: dorodne kramie z Gardny Wielkiej szukają o-chłoay w jeziorze. DĘBNICA kaszubska JUTRZENKA — Ballada o Ca-ble'u Hogne'u (USA, 1. 16) — g. 19, Z miotłą do Kuliszewa Nie trafiliśmy do Kuliszewa wiosną, kiedy robiono generalne porządki. Mieszkańcy tej wsi nie zna ia jednak porzekadła: co masz zro bić jutro, zrób dziś. Odkładali w "'"skońrjonnśi4 nrarp porządkowe. W efekcie wieś jest wyjątkowo brudna. Przed obejściami, tuż o-bok drogi srłównei — stnojowbikś, sterty śmieci, rozrzuAny gruz itp. Podobne „porządki" obok zabudowań neseerowskich. W centrum wsi- znaleźliśmy jednak wviatek. Jeden rolnik postawił nowy płot. ale... wygląda on niesamowicie obskurnie. Chociaż to już żniwa, wskazana iest jednak wizyta gminnej komisji porządkowej. (f) * W MINIONA niedziele na trasie pomiędzy miejscowościami Zaleskie i Możdżanowo (pow. słupski) prowadzony przez Zygfryda s. sa moch&d marki żuk wpadł na przydrożne drzewo. Na szczęście, ofiar nie było. Przyczyna wypadku była nadmierna szybkość. (woj) Fot. I. Wojtkiewicz „GłOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii RobotriirzpJ Redaente Koln-eitim Redakcyjne — ul. Zwycięstwa 137'139 fbndynek WRZZ) — 75-60* Koszalin Telefonv — centrala- »79 21 tłączv ze wszystkimi działami ? wviat.k!eir> Vt ie jsklp sn t Partyjnego). R®" dakłor naczelny ' »ekretaria< — 226-93. zastępca redaktor* naczelnego ' sekretarz Rpdak> cji — 242 08 Dział Partv1rrv Ozlał Ekonomiczny — 243-53 Oziai Miejski i Oział Terenów? — 224-95 Redakcja nocna - a> A f ampeeo !0 246-51 — Sportowy. 244-75 — redaktor 1V7urny „r.łos shipski" — piau Zwycięstwa 2-1 piętro 16-—2(K Słupsk, tel. 51-95 Biuro Ogło-ireń Koszalińskiego Wvdawnic rwa Prasoweęo — al P Findera 2?a - 75 721 Koszalin tel 222-91 Wpłaty na prfimmeratf miesięczna - Jo 50 tt kwarta! oa - 91 zł półroczna — 182 rl roczna — 164 zł przvjmola orz* 1y pocatowe, listonosze oraj ■>dfl*iatv i delegatur* Przedsię biorstwa Unowsłprhrtlcuia Prs "■ ^iu^SSM^i* StaZZM&tM &M2&M Wr^i ©J© p v CKi ®J c PRZED IV ME W KAJAKARSTWIE 24 LIPCA WTOREK Krystyny na Chłodnej już czynny Na 10 dni przed rozpoczęciem największej w tym roku imprezy sportowej w naszym województwie — IV Mistrzostw Europy Juniorów w Kajakarstwie — przekazano w Wałczu do użytku jeden z największych i bodaj najładniej położony w kraju Ośrodek Sportów Wodnych przy ulicy Chłodnej. Kos7,t nowej inwestycji zamknął się kwotą 7 min zł. O-biekt położony jest tuż nad je ziorem, w sąsiedztwie plaży i basenów kąpielowych. W ośrodku znalazły pomiesz czenie sale treningowe, gabi- pochar"galea bez udziału Polaków W Szczecinie zakończyły się rozgrywki w tenisie II grupy Pucharu Galea. Startowały reprezentacje Polski, NRD i Norwegii. Nie przyjechała reprezentacja Grecji. W związku z tym rozgrywano spotkania systemem „każdy z każdym". Ostatecznie zwycięzcą turnieju szczecińskiego została reprezentacja NRD. która wygrała z Polską 4:1 i z Norwegią 5:0. Polska pokonała Norwegię 5:0, zajmując drugie miejsce w turnieju. W ostatnich pojedynkach jedyny punkt dla Polski w meczu z NRD zdobył Harasym wygrywając z Arnoldem (6:2, 4:6, 6:0). Natomiast Mielczarek pokonał Norwega Fayę (7:5, 6:1). Ostatni pojedynek meczu NRD — Norwegia zakończył się zwycięstwem En-nricha z Perssonem (6:', 6:2) W dalszym ciągu turnieju Galea reprezentacja NRD spotka się z Czechosłowacją. * Po wyścigu Tbur de Pologne w klasyfikacji Challaiige AIOCC obejmującej najpoważniejsze wie lcetapowe imprezy kolarskie arna torów nastąpiła zmiana. Na czoło wysunęli się kolarze Polski wv przedzaiac ZSRR. Aktualna klas\ fikacja przedstawia sie następu jąco: 1. Polska - 27'pkt, 2. ZSRR - 25 pkt, 3. Holandia — 19 pkt. %* * * * W niedziele podczas rozgrywa n:-go w Sienne mityngu lekko atletycznego Amerykanin Rod Kilburn wyrównał należący do niego od 6 lipca rekord św-iata na 110 m ppł., wynikiem 13,1. Trzech sędziów zmierzyło czas 13.1, czwar ty — 13.2. Podczas biegu szybkość wiatru wynosiła 1.5 m na sekunde. * * * * Podczas spotkania pływackie go między W. Brytanią i Węgra mi Andrea Gyarmathi ustanowiła rekord Europv na 100 m st. grzbie towym — 1.05.9. Poprzedni rekord należał do Hole"derki Brigith Eriith i wynosił 1.06.1. nety odnowy biologicznej i le karskie, obszerne hangary za równo dla kajaków sportowych, jak i turystycznych. Dwa duże tarasy pozwolą kilkuset widzom obserwować sportowe zmagania kajakarzy. Nie jest jeszcze gotowy basen kajakowy, niezbędny do treningu specjalistycznego w okresie zimy. Jesienią, kiedy aura zmusi przedstawicieli sportów wodnych do ukrycia się pod dachem, basen będzie gotowy. Przygotowania do największej w historii Wałcza imprezy sportowej widać w mieście na każdym kroku. Młodzież i dorośli dokładają wszelkich starań, by goście z całego świata czuli się na Ziemi Koszalińskiej jak najlepiej. W chwili obecnej do mistrzostw zgłosiły się ekipy .23 państw. W imprezie startować będą również kajakarze USA. Regulamin mistrzostw mówi bowiem, że impreza ma charakter otwarty, co umożliwia start krajom pozaeuropejskim.. Sympatyków kajakarstwa w naszym województwie zmart wi zapewne fakt, że wszystkie wyścigi rozegrane zostaną na dystansie 500 m. W tej sytuacji w wyścigu jedynek nie ujrzymy naszego i asa atutowe go. Grzegorza Kołtana, który na III OSM, będącej ostatnią eliminacją przed wałeckimi Mistrzostwami Europy, właśnie na tym dystansie uplasował się na trzeciej pozycji. Dwukrotny zloty medalista spartakiady będzie reprezento wał Polskę w wyścigu czwórek. ZACIĘTA WALKA o II ligę Zacięty i wyrównany przebieg miał mecz o wejście do II ligi piłki nożnej — Moto Jelcz Oława — Urania, Ruda Sl. W normalnym czasie wynik brzmiał 1:0 (0:0) dla Jelcza. Ponieważ w pierwszym pojedynku tych zespołów Urania wygrała 1:0 sędzia zarząj-dził dogrywkę, która nie przyniosła zmiany. W rzutach karnych większe opanowanie nerwowe wykazali piłkarze Uranii zwyciężając w nich 4:3. W drugim spotkaniu Górnik Wałbrzych wygrał ze Spartą Zabrze 1:0 (1:0). Bramkę strzelił w 14. min. Pianko. Na IV ME oglądać będziemy następujące konkurencje: chłopcy: K-l, K-2, K-4 oraz w konkurencji kanadyjek C-l, C-2 i C-7; dziewczęta: K-l, K-2 i K-4. Dzisiaj w Wałczu odbędzie się konferencja prasowa, poświęcona ostatnim przygotowaniom do wielkiej imprezy. Organizatorzy zrelacjonują przebieg przygotowań, szefowie polskiego kajakarstwa po informują o formie i składzie ekipy polskiej. (It) DOBRY WYNIK w Białogardzie Lekkoatleci białogardzkiej Iskry przeprowadzili ostatnio kolejny sprawdzian. Efektem zawodów jest kilka dobrych rezultatów. Na szczególne "wyróżnienie zasługuje wynik 21-letniego Pacha, który przebiegł 1000 m w bardzo dobrym czasie — 2.28,2 min. W konkurencji dziewcząt sprinterka Marciszewska uzyskała 12,7 sek na 100 m i 26,6 na 200 m, Wiśniewska przebiegła 500 m w czasie 1.23,0, Bor-czyńska skoczyła w dal 5,13 m, Kwiatkowska rzuciła dyskiem na odległość 33,42 m a Stan-czewski skoczył wzwyż — 170 cm. W konkurencji młodzików dobrze spisał się Wójcik przebiegając 100 m w czasie 11,8 sek. (el) 2 smm 12 miejsce Wczoraj rozpoczęły się zawody finałowe III OSM w boksie, lekkiej atletyce, strzelectwie sportowym, szermierce .tenisie ziemnym, tenisie stołowym, koszykówce dziewcząt, piłce nożnej, judo, podnoszeniu ciężarów,, zapasach (styl wolny), pływaniu oraz piłce ręcznej dziewcząt i chłop ców. Kontynuowane są także zmagania kolarzy torowych. Klasyfikacja III OSM po rozegraniu: kajakarstwa, żeglarstwa ,koszykówki chłopców, siatkówki dziewcząt i chłopców oraz 3 finałów kolarstwa torowego wygląda następująco: 1. Bydgoszcz — 253 pkt 2. Katowice — 241 pkt 3. Warszawa m. — 236 pkt 4. Szczecin — 226 pkt 5. Wrocław — 213 pkt 6. Poznań — 180 pkt 7. Zielona Góra — 134 pkt 8. Kraków — 130 pkt 9. Lublin — 122 pkt 10. Gdańsk — 118 pkt 11. Olsztyn — 108 pkt 12. KOSZALIN — 99 pkt 13. Łódź — 95 pkt 14. Opole — 83 pkt 15. Kielce — 51 pkt 16. Rzeszów — 50 pkt 17. Warszawa woj. — 22 pkt 18. Białystok — 13 pkt. P. BOROWSKI Rozumiemy, ale jednak... Sądząc z opisu towarzyskiego meczu naszej kadry piłkarskiej w ub niedzielą nie może my mieć wielkich pretensji do naszych piłkarzy za świąteczny turniej W Kr&kowie na boisku Wisły kadrowicze grali urlopo wo (0:0) u nas w zasadzie nie było na co patrzeć. Wydaje się że organizatorzy koszalińskiego turnieju nie mie li dostatecznego rozeznania w układzie sił poszczególnych ze społów. Wiadomo że Bałtyk nie jest już równorzędnym partne rem dla Gu-ardii ale drużynę, bułgarską zapowiadano przecież jako II-ligowców. Niepotrzebnie zaostrzono apetyty, ki bice czuli się nabici butelkę. Zachowując umiar przy zapowiadaniu drużyn uczestniczących w koszalińskim turnieju, z pewnością wyświadczono by przysługę wszystkim zespołom. Nawiasem mówiąc, dla gwar dzislów, stojących przed ciężkim sprawdzianem w II lidze, mecze ze słabymi przeciwnika mi w sezonie urlopowym nie są najważniejsze ,ani szkolcnio wo dość przydatne. Ze słabym przeciwnikiem robi się „co chce", a przecież i o II lidze zde cydowanie słabych nie będzie Trzeba się więc już teraz u-czyć walki dosłownie o każdą piłkę. Również w Słupsku zestawie nie drużyn było co jiajmniej dziwne. Tam, dla odmiany, na si młodzi reprezentanci dostali solidne baty, które też nie mo bilizują. Przeciwnik, starsi wie kiem piłkarze z Neubranden-burga, był po prostu za silny. W sumie oba świąteczne turnieje nie przyniosły ani spodziewanych emocji ani korzyści szkoleniowych Czekamy na następne próby, bardziej udane Bo chociaż rozumiemy, że przed mistrzostwami robi się różne próby, to jednak w samym założeniu powinny to być eksperymenty przynoszące o-kreślone efekty. W tym również — natury widowiskowej. I (el) W T*CUtŁ&- PROGRAM I Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00. 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 6.05 Gimnastyka 6.15 Wycinanki muzyczne 6.25 Takty i minuty 6.40 Sportowcy wiejscy na start! 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Takty i minuty 7.35 Dzień dobry kierowco 7.40 Studio nowości 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie 7 sto lic 8.35 Olsztyński koncert rozrywkowy 9.05 J. Połomski contra A. Dąbrowski 9.30 Radio Praga prezentuje 9.45 Śpiewa ,,Śląsk" 10.08 Folklor na beatowo 10.45 Lato z ra diem 12.20 Melodie z Krakowskiego 12.-30 Koncert życzeń 12.50 Prze boje dla wczasowiczów 13.25 Po radnik rolnika 13.35 Orkiestra T. Love'a 14.00 Nauka i technika — gospodarcze 14.05 Muzyczny omnibus 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Me lodie dla żołnierzy 15.05 Koncert na temat 15.35 W kręgu polskiej muzyki rozrywkowej 16.10 Nasi u-lubieńcy 16.30 Płyty z różnych stron - ZSRR 17.00 Studio Młodych 17.15 Rytmy 17.50 Klient — nasz partner 18.05 Biuletyn ,,Polskich Nagrań" IB.30 Prądy i poglądy 18.40 przeboje z San Remo 19.05' Muzyka i Aktualności 19.30 Dwa kwadranse baroku 20.15 Gwia zdy światowych estrad 20.50 Kronika sportowa 21.00 Miniatury roz rywkowe 21.25 Aktualności kulturalne 21.30 Rytm, taniec, piosenka 22.05 Rytm, taniec, piosenka 22.25 Co słychać w świecie? 22.30 Rytm, taniec, piosenka 23.10 Koresponden cja z zagranicy 23.15 Jam session 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10 —2.55 Program nocny z Zielonej Góry. PROGRAM II ka 8.05 Mój magnetofon 8.30 Pr*» gram dnia 8.35 Piosenki W. Młynar skiego 9.00 „Lesio" — ode. pow. 9.10 Jazz na fortepian i orkiestrą 9.30 Nasz rok 73 9.45 Dyskoteka pod gruszą 10.35 Dyskoteka pod gruszą 11.05 „Przygody dobrego wo jaka Szwejka" — ode. słuch. 11.35 Moto perpetuo 11.45 „Umarli rzucają cień" — ode .pow. 12.20 „Ulica pełna płaszczy przeciwdeszczowych" — gra zespół „Collegium Musicum" 12.25 Za kierownicą 13.00 Na rzeszowskiej antenie 15.05 Program dnia 15.10 Muzyczny plan Pa ryża 15.30 W cieniu księżnej Bibe-sko — gawęda 15.40 W rytmie ca-lynso 1S.00 Jazz i kolekcjonerzy 1S.25 W roli głównej zespół ,,IIles" 16.45 Nasz rok 73 17.05 „Lesio" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon _ 17.40 Pomorscy nion:przv 13.00 „Żołnie rze, dziewczyna i. łotr" — uwertura na motywach polskich przebojów 18.10 Rozszyfrowujemy piosenki 18.30 Polityka d!a wszystkich 18.45 Tylko po portuff.alsku 19.05 Na opolskiej estradzie 19.20 Książka ty godnia „Pamiętniki" 19.35 Muzyczna poczta UKF 21.00 Muzyka ze stu dio w Tokio 20.35 Klasycy wokalistyki jazzowej 20.55 Przebój za przebojem 21.25 Afrykańskie impre sje zespołu „El Babaku" 21.40 Na poboczu polityki — felieton 21.50 Opera tygodnia. G. Bizet: „Carmen" 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwia zeta siedmiu wieczofów —. J. Tuli 22.15 Co wieczór powieść w wydaniu dźwiękowym. „Kilka dni w Reno" 22.40 „Nasza jest noc" — i inne szlagiery sprzed lat 23.00 Miniatury poetyckie — J. A. Morsztyn 23.05 E. Grieg: Sonata op. 45 nr 3 na skrzypce i fortepian 23.32 Nowa płyta zespołu „Faees" 23.45 Program na środę 23.50—24.00 Na dobranoc gra S. Grappelly. Wiad.: 3 30, 4.30. 5.30, «5 **0. 7.30. 8.30. 11.30. 13.30. 21.30 i 23.30 6.10 Kalendarz Radiowy 6.15 Drobiazgi muzyczne 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojską nutę 6.50 Gimnastyka 7.00 Mini-oferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 W radiowym tyglu 7.45 Poranna pozytywka 8.35 Z mikrofonem w fabryce 9.00 Tańce w transkrypcjach orkiestrowych 9.30 Śpiewają „Wrocławskie Skowronki Radiowe" 9.40 Dla przedszkoli i dzie cińców wiejskich: „Złoty miesiąc" — aud .sł.-muz. 10.00 Książki, któ re na was czekają 10.30 Echa Mię dzynarodowej Trybuny Młodych Interpretatorów w Bratysławie 11.35 Dobre lato wszystkich dzieci 11.40 Skrzynka PCK 11.45 Melodie kurpiowskie 12.05 „Pijmy zdro wie gospodarza" — staropolskie toasty 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Kon cert dnia 13.00 „Kareta" — fragm. pow. 13.20 Melodie rozrywkowe 13.3.5 Odpowiednie dać rzeczy słowo 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 Tu Radio Moskwa 14.35 Muzyka polska 15.00 Radioferie w kręgu przyjaciół 15.40 Wirgilijus Norejka (tenor) 16.00 Wypoczynek i turystyka 16.15—17.00 Dzień dobry, pierwsza zmiano 16.15 W kręgu muzyki romantycznej 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Program W-MOR TV 18.20—21.00 Program ste reofoniczny 18.20 Radiowy terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 18.40 Widnokrąg 19.00 Studio Młodych 19.15'język niemiecki 19i30 Za proszenie na Suwalszczyznę — mag lit.-muz. 21.00 Nowiny i nowinki muzyczne 21 15 Galeria w M-4 21.50 Wiadomości sportowe 21.55 Rozmo wy o wychowaniu 22.05 Nowości Państwowego Wydawnictwa1 Muzycznego 22.30 Kalejdoskon kulturalny 23.00 A. Borodin: II Kwartet smyczkowy D-dur 23.40 Instrumentalna muzvka renesansowa 24.00 Zakończenie programu. PROGRAM III Wiad.: 5 00 6 00 ł 12.05 Ekspresem orze? -świat: 7.00 8 00. in.jh 15 oo t7 oo i 19 on 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Po lityka dla wszystkich 6-45 Muzv czna zegarynka 7.05 Muzyczna zegarynka 7.30 Moja prywatna wyspa — gawęda 7.40 Muzyczna zegaryn m na falach średnich 182,2 ! 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.00 Z myślą o załodze — rep, J. Żesławskiego 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Program dnia 16.45 15 minut z Faridą 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Tam, gdzie wióry się nie marnują — rep. T. Ga Wrońskiego 17.30 Koncert dla wcza sowiczów H 50 Przeglądamy nowe książki 18.00 Gra Trio Jazzowe Janusza Prymkiewicza ze Słupska — rep. B. Gołembiewskiej 18, SO Muzyka i reklama 18.25 prognoza pogody dla rybaków i rolników KOSZALIN W PROGRAMIE OGOl.NOPOI SKIM 10.45 „Lato z radiem" — aud, w oprać. Z. Suszyckiego i I. Kwaś niewskiej (program II) UWAGA: o godz. 3.03 rano w dniu 25 lipca Koszalin w prog.ra mie ogólnopolskim II nada Pora nek Muzyczny, zaś o godz. 4.35 — aud. B. Horowskiego ot. .Dzień dobry, pierwsza zmiano? P$fe£eew&Jct ■■ ■ ' - ■ ' | " 10.00 „Profesor na drodze" — film fab prod. TVP (kolor) 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 Z cyklu: Artyści, których podziwiamy — Maria Fołtyn — śpiew, Jerzy Marchwiński — akompaniament 17.40 niego 18.00 19.00 dzieży 1.9.10 19.20 (kolor) 19.30 20.15 Kronika Pomorza Zachod-Teleferie Kronika Spartakiady Mlo- Przypominamy, radzimy Dobranoc: „Proszę słonia" Dziennik (kolor) Filmoteka Arcydzieł: „Tsm gdzie rosną poziomki" — szwedzki film fab. reż. Ingmar Bergmaa (doz. Od lat 16) 21.50 „Wieczory nowosądeckie" — rep. filmowy (kolor) ?2.?o Dziennik i wi°d. sporlrwe 22.45 Studio przebojów — program rozrywkowy TV NRD 23.30 Program na środę. PZG F-3 BSKK PATRICK OUENTIN (STERY KOSTKI fiUKRH (7) — A więc ty przypuszczasz — powiedział dr Hoskins bardzo wolno i z naciskiem —ty podejrzewasz... morderstwo! Usłyszawszy te głośno wypowiedziane słowa Krzysztof wyraźnie drgnął. Po chwili obrócił się i spojrzał w twarz swego kolegi z wyrazem głębokiego zastroskania. — Nie podejrzewam niczego podobnego, Hoskins — powiedział. W całym Crosby-Stourton tylko jedna osoba byłaby zdolna do czegoś podobnego, ale osoba ta — chwała Bogu — zmarła już przed dwoma laty. — Wolno wiedzieć kto to taki? — zapytał dr Hoskins spoglądając poważnym wzrokiem spoza grubych szkieł binokli. — Ten mój nieudany dowcip nic ci nie powie, Hoskins, ponieważ jej nie znałeś — ale ja miałem na myśli moją babkę ze strony matki, nieodżałowanej pamięci panią Burwell! * Pani Greene, która kierowała wiejskim urzędem pocztowym, ani oa chwilę nie pozwalała nikomu zapomnieć, że jest urzędniczką w służbie Jego Królewskiej Mości, Z nieopisanym przejęciem i patosem podawała klientom blankiety na pocztowe przekazy pieniężne i sprzedawała znaczki za pół pensa. No, a jeżeli już chodzi o telegramy, co nie zdarzało się zbyt często w Crosby-Stourton — otaczała ich wysyłkę nimbem wielkiej tajemniczości. Tak w*ęc, kiedy dr Hoskins po wyjściu z „Bombonierki" wszedł do willi mieszczącej urząd pocztowy — pani Greene powitała go we właściwy jej, oficjalny sposób. Wieść o śmierci Amy rozeszła ssie już szeroko po całej miejscowości, niemniej pani naczelniczka nie zdradziła nawet mrugnięciem oka uczucia ciekawości, jakie ją pożerało. Sądząc po wspaniałej nonszalancji z jaką przyjęła oba blankiety telegraficzne, obliczyła w nich słowa i wydała resztę, każdy obserwator mógłby sądzić, iż chodzi o życzenia imieninowe dla ciotki. A o.to treść pierwszej depeszy: „Bo gminnego urzędu patologicznego Tounton, Somerset. Proszę natychmiast wszystko przygotować do przeprowadzenia sekcji w przypadku nie wyjaśnionej śmierci w Crosby-Stourton stop. Symptomy dopuszczają możliwość otrucia i może zaistnieć potrzeba urzędowego dochodzenia. Józef Hoskins. A drugiej: Zakłady Farmaceutyczne „Bormital". 12 Bay Street Manchester. Oddepeszujcie skład tabletek „Dormital", ich sposób użycia i wszelkie prze-ciwskazaniaf Pani Greene przypisywała sobie — I słusznie — pewną bystrość umysłu — zwłaszcza jeżeli chodziło o sprawy jej sąsiadów. Czyż nie miała więc odczuwać ulgi, że nawet tak światły człowiek jak dr Hoskins znajdował coś zagadkowego w całej tej sprawie. Bo pand Greene widziała wczoraj na własne oczy żywą i kwitnącą Amy Lubbock, raczącą się nalewką i flirtującą z Williamem Coćkettem. Czy było więc do pojęcia, że ta sama dziewczyna nazajutrz rano została znaleziona w swym łóżku zimna jak lód? Pani Greene wciągnęła głęboko oddech w płuca i zatelefonowała do swej córkS Nory. Uważająt, że w okolicznościach, jakie zaszły, służba Jego Królewskiej Mości może się na parę minut bez niej obejść, pani Greene wydala swej córce dokładne dyspozycje gdzie w razie jakichś ważnych wydarzeń należy jej szukać, po czym zaczęła szykować się do wyjścia. Szła „w świat" by się przekonać po prostu, ile też w tej sprawie mogą wiedzieć sąsiedzi. Stwierdzała, że w wiosce aż kipi z podniecenia. Miss Zofia Coke robiła aluzje do niebezpieczeństwa mieszkania w dużym mieście i spoufalania się z arystokracją. P. C. Buss — miejscowe ramię sprawiedliwości!, kręcił nerwowo sumiastego wąsa i szeptał kiiku swym najbliższym przyjaciołom, że „nie można wdrażać żadnych interpelacji, dopóki nie wniosą o to zainteresowane strony. Biedny William Cockett uważany był za osobę, która mogłaby wtrącić swoje trzy grosze na ten temat, gdyby tylko można go było pociągnąć za język, ale jego widoczny ból i cierpienie, chwilowo chroniły go od wciągnięcia w wir plotek. A jeśli chodzi o „Bombonierkę" — nawet najśmielsi nie odważyli się stawić czoła Izabeli, która przez cały ranek stała przed drzwiami domku niczym Archanioł z Płonącym Mieczem, który bronił biedną, zdruzgotaną matkę przed intruzami i niepożądanymi gośćmi. Me dopuszczajmy nawet na króciutki moment myśli, że pani Greene chociażby jednym słowem zdradziła to, co wyczytała w obu telegramach. Słuchała jedynie uważnie wszystkiego, co jej mówiono, po czym szła dalej. Ale właśnie jej milczenie i postawa. które zdawały się krzyczeć: „Mogłabym ja coś o tym powiedzieć!" — były bardziej ciężarne w najdziksze domysły, niż gdyby jasno i otwarcie wy-deklamowała treść obu telegramów dr Hoskinsa. Tak czy inaczej, gdy nadeszła po^a obiadowa, cała wieś była głęboko przekonana, że „źle się dzieje w państwie duńskim". Po drugim śniadaniu nieszczęśliwa pani Lubbock na tyle opanowała swój pierwszy ból i wstrząs, iż mogła przyjąć kondolencyjną wizytę sir Howarda Crosby i miss Vivien Barcy. Odwiedziny ich wzruszyły i uspokoiły starszą panią. W porze poobiedniej herbatki była już na tyle opanowana, że przyjęła starannie dobraną grupkę najbliższych przyjaciół i była w stanie otwarcie mówić o swoim nieszczęściu. Rzecznikiem małego grona odwiedzających ją przyjaciół była właśnie pani Greene. Ale zaraz po tym, kiedy przyszedł William Cockett, pani Greene wyprowdziła swoje stadko na dwór. Cockett, który nawet w najszczęśliwszych momentach swojego życia wyglądał raczej na ponuraka, teraz był wj> jątkowo zgnębiony i milczący. Chociaż Amy nigdy nie odwzajemniała jego uczuć, jej nagła śmierć niesłychanie nim wstrząsnęła i złamała na duchu. W tej chwili, nie zachowując nawet pozorów, nie zamieniwszy słowa z paniami domu. udał się samotnie na górę, gdzie przebywał przez dłuższy czas. Kiedy wreszcie dał się uprosić by zejść na dół na filiżankę herbaty — nie wysilał sie na wypowiedzenie chociażby jednego zdania. (d.c.n.)