Ogłoszenie wspólnego komunikatu Towarzysz Edward Gierek zakończył wizytę w Jugosławii Wczoraj tow. E. Gierek zakończył wizytę w Jugosławii. 7dieciu: nożeKnanie na lotnisku. Tito i Gierek z małżonkami. CAF - telefoto BELGRAD (PAP) Opublikowaniem wspólnego oświad czenia oraz komunikatu końcowego przebiegu wizyty, zakończyła się wczoraj 8- brn. oficjalna przyjacielska wizyta Edwarda Gierka w Socjalistycznej Federacyjnej Republice Jugosławii. W ogłoszonym wspólnym komuni kacie o wizycie E. Gierka w Jugosławii czytamy: Na zaproszenie prezydenta SFflJ przewodniczącego Związku Komunistów Jugosławii J. Broz Tito — głosi tekst komunikatu — w dniach od 4 do 8 maja 1973 r. przebywa z oficjalną wizyta przyjaźni w Jugosławii I sekretarz KC PZPR, Edward Gierek z małżonką. E. Gierkowi towarzyszyli: członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR, członek Rady Państwa — E. Babiuch. członek sekretariatu KC PZPR kierownik Wydziału Zagranicznego: KC — R Frelek, członek KC PZPR, wiceprzewodniczący Rady Ministrów — K Olszewski, członek KC PZPR, członek Rady Państwa — W. Kraśko, wiceprezes PAN wiceprzewodniczący Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu FJN — prof. dr J. Szczepański, członek KC PZPR, podsekretarz stanu w MSZ — S Trepezyński, ambasador PRL w Belgradzie — J. Bura kiewicz. Podczas pobytu w Jugosławii I sekretarz KC PZPR E Gierek i towarzyszące mu osoby odwiedzili Lub lanę, Velenje i Belgrad. (dokończenie na str. 3) 4200 maturzystów czeka na otwarcie kopert z zadaniami (Inf. wl.) Matura już jutro. W naszym województwie w egzaminacyjnych szrankach stanie ponad 4.200 wychowanków liceów ogólnokształcących oraz techników młodzieżowych Wcześniej Kuratorium przygotowano tematy egzaminacyjne Na pisemnym obowiązują identycznie sformułowane tematy w liceach ogólnokształcących oraz technikach. Matury rozpoczynają się, jak zwykle od egzaminów pisemnych. Tradycyjnie już będzie to sprawdzian z języka polskie go Punktualnie o godz 8 abiturienci zasiada przy stolikach, a przewodniczący komi (dokończenie na str. 2) Święto bratniej Czechosłowacji Gratulacje z Polski WARSZAWA (PAP) Z okazji święta narodowego Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej - 28 rocznicy wyzwolenia tow. tow Edward Gierek, Henryk Jabłoński i Piotr Jaroszewicz przesiali na ręce sekretarza generalnego Komitetu Central nego Komunistycznej Partii Czechosłowacji, tow. Gusta-va Husaka, prezydenta Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej tow. Ludvika Svobody, przewodniczącego rządu Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej tow Lubomira Sztrougala, braterskie pozdrowienia i gratulacje. KOLARSKI PRAGA WARSZAWA SCIG POKOR) PROLOG... RED. JANUSZ STERNOWSKI DONOSI Z PRAGI XXVI Wyścig Pokoju Praga — Warszawa — Berlin rozpocznie się już dziś. Jak zwykle przed tą amatorską imprezą światowego kolarstwa, atmosfera jest gorąca. Odbyło się losowanie pierwszego etapu, a właściwie prologu wyścigu. Nasi reprezentanci wylosowali numer 17, a więc startować będą jako ostatni. Pierwszy w drużynie na trasę prologu długości 19 km wyiedzie Nowicki, a w minutę po nim reprezentant Związku Radzieckiego. Nielubin. Ostat ni ze wszystkich startujących kolarzy ruszy na 19-kilometro wą trasę Ryszard Szurkowski. A jest to trasa niełatwa Pierwsza część dystansu pro- W oczekiwaniu na start Na Przylądku Kcnnedy'ego trwa ja przygotowania do wystrzelenia stacji orbitalne i "Skylab" przy po mocy rakiety Saturn-V. Na zdjęciu: z lewej — Saturn-V ze „Skylabcm" z prawej w głębi — Saturn-IB z kapsułą Apollo, w które i trzej a erykańsry asronau ci r»-lecą na spotkanie ze „Skyiabein" CAF — AP — telefot wadzi szeroką ulicą Lenina pod górę, za to z powrotem kolarze rozwijać będą rekordowe chyba szybkości. Tak więc dziś, o godzinie 16 rozpocznie się pierwszy akt tego wielkiego, sportowego widowiska. którym będziemy się pasjonować aż do zakończenia wyścigu „Trybuny Ludu" „Neues Dsutschland" i „Ru-deho Prava" w Berlinie. Rozmawiałem z naszymi reprezentantami. Wszyscy są zdro wi i przed startem do wyścigu bojowo nastawieni. (dokończenie na str. 10) Mcnopol państwowy w przemyśle przetwórstwa rybnego Peru MEKSYK (PAP) Rząd peruwiański wprowadził monopol państwowy na ważna epłaż przetwórstwa rybnego w tym kraju — wytwórni mączki rybnej tranu. Wywłaszczono zarówno wszvstkie przedsiębiorstwa zagraniczne jak i peruwiańskie. Odt/ąd fala ta e:ałaź orodukcji bedzie kierowana przez firmę państwowa. W NUMERU 10 STBON Antoni Kielczewski „Żołnierska ballada" -str. 5 Zbigniew Michla „Po Zjeździe KTSK" -str. 5 Leśnictwo, rolnictwo i wieś -str. ó i 7 PROJ F.T AR1VS7.E WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE S1K! Cena 1 z1 Nakład: 104.910 sto PSU OKGAN KW PZPK W KOSZALINIE Rok XXI Środa, 9 maja 1973 r. Nr 129 (6616) CZCIMY DZIEŃ ZWYCIĘSTWA (Inf. wł.) Jak co roku uroczyście obchodzimy dziś Dzień Zwycięstwa - rocznicę szczególnie bliską wszystkim Polakom. W tyu roku Dzień Zwycięstwa wiąże się z 30-leeiem powstania Ludowego Wojska Polskiego. Odbywają się sesje popularno-naukowc spotkania z żołnierzami i kombatantami LWP, uroczyste capstrzyki. Zarząd Oddziału ZBoWiD w Koszalinie zorganizował wczoraj spotkanie z kombatantami Znaleźli się wśród nich uczestnicy Powstania Wielkopolskiego, II wojny światowej żołnierze 1 Armii LWP i byli partyzanci. Sześćdziesięciu oso bom wręczono odznaczenia. Wielkopolski Krzyż Powstańczy otrzymał Franciszek Janus. Sześć osób z powiatu ko Maj 1945 r. — polski sztandar nad gruzami Berlin: CAF — Archiwum Zwycięstwo wojenne ZWYCIĘSTWEM POKOJU RÓfcNTE osadzają się wojny w pamię ci historycznej narodów. U jednego identyfikują się one z jakimiś kulmi nacyjnymi punktami, czasem z faktami mającymi znaczenie symbolu, u innych z wybuchem, względnie zakończeniem działań zbrojnych Polakom ostatnia wojna przywodzi przede wszystkim na myśl daty 1 września, powstania warszawskiego i dnia zwycięstwa W miarę jednak upływu czasu, w miarę jak wiedza o II wojnie światowej przestaje być przeżyciem osobistym. a dla coraz większej młodej części społeczeństwa staje się kategorią historyczną, na plan pierwszy w świadomości naro PROGNOZA POGODY WARSZAWA (PAP) Jak informuje Instytut Meteorologii ł Gospodarki Wodnei w dniu dzisiejszym Polska będzie wułwem zatoki nitowe Zachmurzenie duże, okiesami umiarkowane mie1ccami ovp [dy deszczu Lokalnie na wschodzie kralu skłonność |do burz. Temperatura maksymalna od 12 st. na północy do 15 st. w centrum i 18 st na południo-jwym wschodzie Polski. Wiatry słabe i umiarkowane Iz kierunków południowych i południowo zachodnich dowej wysuwa się ta ostatnia data: 9 maja. Nazbyt wiele w dziejach naszych obchodziliśmy rocznic klęsk, nazbyt wiele było rozpamiętywań sytuacji tragicznych czy gorzkich — zaduszki urosły do miary wiel kiej narodowej przenośni. Wreszcie nadszedł czas, kiedy uwaga pierwszego od wieków pokolenia polskiego, które nie zaznało wojny, skupia się na zwycięstwie i jego owocach Narodom, jak normalnym zdrowym ludziom, potrzebna jest afirmacja sensu ich walki, wyrzeczeń, afirmacja zwycięstwa słusznej sprawy Najstraszliwsza wojna w naszych dziejach zakończyła się największym zwycięstwem, jeśli mierzyć je rezultatami, jakie nam przyniosło oraz skutkami dla agresora. Dzień zwycięstwa sankcjonował odrobienie przez Polskę tysiącletnich strat terytorialnych poniesionych w wyniku „Drang nach Osten". Tym samym był to cics w Imperializm niemiecki, którego skutki pozostaną w historii niewymazalne. (dokończenie na str. 3) szalińskiego odznaczono Krzyżami Partyzanckimi, Wręczono brązowe medale „Zasłużonym na Polu Chwały", medale „Za Warszawę", „Zwycięstwa i Wolności", „W walce o Berlin". Złożono wieńce pod pomnikiem na placu Bojowników PPR w Koszalinie. Uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa odbywają się rów nież w miastach powiatowych. (dokończenie na str, 2) SPOTKANIE Z OFICERAMI (Inf. wł.) W poniedziałek i wtorek oficerowie z jednostek Pomorskiego Okręgu Wojskowego odbywali spotkania z młodzieżą szkół średnich województwa koszalińskiego i studentami. Uczestniczyli oni w apelach, lekcjach wychowania obywatelskiego, wygłaszali prelekcje Podkreślano w nich rolę partii w organizowaniu ludowych sił zbrojnych, mówiono o sojuszu i braterstwie broni Armią Radziecka oraz wkładzie wojska w rozwói ludowej ojczyzny i miego pracy dla całego społeczeństwa. Szeroki cykl spotkań trwać będzie przez cały okres obchodów Jubileuszu 30 lecia LWP. Organizatorem tej akcji jest Wojewódzki Sztab Wojskowy, a patronuje jej Wojewódzki Komitet. Frontu Jedności Narodu, (arad) W „PRAWDZIE" MOSKWA We wczorajszym numerze "Prawdy" ukazał się artykuł członka KC PZPR. mln. przemysłu ciężkiego PRL. Włodzimierza Leiczaka na temat polsko-radzieckiej współpracy go spodarczej. PODROŻ S7TOKHOI M Sekretarz generalny ONZ, Curt Waldbeim przybył do stolicy Szwecji - Sztokholmu, kolejnego etapu swej podróży skandynawskiej. Powódź w Japorr TOKIO (PAP) Ulewne deszcze snowodowały w raoonii wylewy rzek.Sa 1uż pier wszp śmiertelne ofiary powodzi Nagasaki Nieorzelezdrze sa tam został Policja zakomunikowała, ze wskutek sie remi zburzony został ieden z domówglego mieszkańców poniosło śmierć, Iwielu innych zostało rannym. *POD PRZEWODNICTWEM przewodniczącego CK SD Andrzeja Benesza, odbyła sie narada sekretarzy wojewódzkich komitetów stronnictwa, na której m. in. omówiono sprawy programów działania powiatowych komitetów SD. *PO RAZ PIERWSZY W HISTORII POLSKIEGO LOTNICTWA pasażerskiego samolot „Fryderyk Chopin" wylądował na lotnisku tokijskim przywożąc 100-osobowy zespół Filharmonii Narodowej która da w Japonii 21 koncertów w 18 miastach. Kolejna wizyta naszej orkiestry wzbudziła w Japonii olbrzymie zainteresowani" Zainteresowanie dzinnikarzy wywołał także przvlot naszego samolotu, noszącegio właśnie imię tak popularnego w Japonii Chopina. *W PAŁACU NARODÓW W GENEWIE trwa 18. sesja Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ. Omówi ona szeroki krąg za-gadnien, dotyczących dalszego rozwoju współpracy handlowo-gospoaartzej i naukowo-technicznc-i krajów Europy. W pracach komisji uczestniczy po raz pierwszy NRD. *WICEMINISTER spraw zagranicznych CSRS, Goetz i sekretarz stanu w zachodnioniemieckim MSZ, Frank wraz z pozostałymi członkami delegacji kontynuowali w Pradze rozpoczęte przedwczoraj oficjalne rokowania w sprawie normilizacji stosunków między obu państwamuRokowania beda orz niesione pod koniec miesiąca do Bonn. W Pradze nie wyklucza się, że układ między CSRS i VRF może być przygotowany do parafowania w przyszłym miesiącu. *PREZYDIUM Czeskiej Rady Narodowej (parlament) odwołało Miloslava Brużaka z funkcji ministra kultury CRS na jepi własną prośbę. Jednocześnie na wniosek premiera rządu CRS Prezydium Czeskiej Rady Narodowej mianowało nowym ministrem kultury, Milana Kłusaka, który do chwili obecnej pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych CSRS. *KOMENDANCI WOJSKOWI trzech wielkich mocarstw w Ber linie Zachodnim wydali zakaz odbycia tuitaj zjazdu zachodnio-berlińskiej neonazistowskiej partii narodowo-demokrat. czne (NPD). Zjazd miał się odbyć w dniach 19—20 maja Decyzje te powzięto na prośbę burmistrza Berlina Zachodniego Klausa Schuetza. *PREMIER KANADY PIERRE ELLIOTT TRUDEAU w wywn dzie dla telewizji oświadczył że Amerykanie uprawiają działalność szpiegowską w Kanadzie. Nie sprecyzował on jednak na czym ta działalność polega. *W ATMOSFERZE SZOWINIZMU I PSYCHOZY WOJENNEJ rząd izraelski zorganizował w Jerozolimie prowokacyjną defila dę wojskową w związku z 25. rocznicą powstania Izraela. Defi lada została zorganizowana mimo protestów światowej opinii publicznej i apelu ONZ, która podkreślała, że podobny krok władz izraelskich jest sprzeczny z prawem i stanowi wyzwanie wobec Narodów Zjednoczonych. Defilada została bowiem prze prowadzona także w okupowanej jordańskiej części miasta. Expresś", * zęt wo. *JAK INFORMUJE londyński dziennik „Daily Arabia Saudyjska zamówiła w W. Brytanii broń i skowy wartości 250 min funtów szterlingów. *W CHARTUMIE podano oficjalnie do wiadomości, że rzad Sudanu podał się do dymisji. Jak informuje dziennik „Al A; jam", obecnie po dymisji rządu zostanie przeprowadzona „całkowita reorganizacja aparatu kierowniczego państwa CZCIMY DZIEŃZWYCIĘSTWA (dokończenie ze str. 1)ny Terytorialnej im. por. Henryka Droździarza, Dzień Zwycięstwa Mieszkańcy Białogardu spot-cięstwa jest obchodzony szcze kają się dziś przed pomni-gólnie uroczyście. W tym dniu kiem Wdzięczności. Delegacjebowiem pułk obchodzi 10. rozłożą tu wieńce i wiązankicznicę swego powstania, kwiatów. Następnie odbędzie się wiec i przekazanie parkuodbędzie się Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.sesja popularnonaukowa z o- W Wałczu, na cmentarzukazji 30-lećią powstania LWP. wojennym odbył się wczorajW programie rn. ui. wy8 3Pi wiec i apel poległych. Dziś, okoszalińskich historyv godzinie 19, odbędzie się capstrzyk na placu ZWM. W tym tygodniu przewiduje się także wiele spotkań oficerów Po morskiego Okręgu Wojskowego z młodzieżą szkolną. Wiece, capstrzyki i spotkania z kombatantami odbyły się również w innych powiatach. Na cmentarzach wojennych w Drawsku, Szczecinku, Białogardzie, Złotowie i w Zie leniewie pod Kołobrzegiem zło żono wieńce. W koszalińskim Pułku Obro 47 tys. zachorowań na czarną ospę GENEWA (PAP) Światowa Organizacja Zdrowia podała ostatnio że w ciągu 4 pierw szych miesięcy roku bieżącego zanotowano na kuli ziemskiej około 47 tys. przypadków zachorowań na czarną ospę, czyli o 80 proc, więr cej niż w roku ubiegłym. Ten nagły wzrost zachorowań wiąże się z sytuacją epidemiologiczną, jaka panuje na terytorium Indii i Ban gladesz. PROCES CZESŁAWY NETKOWSKIEJ (Inf. wł.) Wczoraj przed Sądem Woje wódz kim w Koszalinie rozpoczął się proces przeciwko Czesławie Net-kowskiej, żonie byłego przewodni czącego Prezydium MRN w Darłowie. Akt oskarżenia zarzuca Cż. Netkowskiej, że w okresie od 1970 roku do sierpnia 1972 r. wyłudziła od kilkudziesięciu osób 831 tys zł, pod pozorem załatwienia kupna domku jednorodzinnego w Darłowie. Oskarżona, w celu uprawdopodobnienia legalności działania oo sługiwała się także pieczątką służbową swojego męża bez je go wiedzy. W pierwszym dniu procesu wyjaśnienia składała oskarżona, przy znając sie do większości przedstawionych zarzutów. Dzisiaj, jutro i pojutrze zeznania będa składali świadkowie, pó czym nastąpi przer wa w procesie do wtorku, 15 bm. Ogłoszenie wyroku przewidziane Jest w środę, 16 maja. (rd) o walkach na Wale Pomorskim i o wyzwoleniu Kołobrzegu. (ebe) ZAKOŃCZENIE WARSZAWSKIEJ SESJI PREZYDIUM ŚRP Pokój największym dobrem ludzkości WARSZAWA (PAP)ju współpracy międzynarodo- ności narodowej oraz współ- wej. Jednym z centralnych pracy SRP z innymi organi-Wczoraj zakończyły się ob- punktów obrad były przygo- zacjami, które w swej dzia- rady zwołanej do Warszawy sesji Prezydium Światowej Rady Pokoju. W ciągu minionych trzech dni jej uczestnicy — zarówno na sesjach ple- łalności podejmują problemy pokoju i współdziałania na rzecz postępu. Warszawską sesję Prezydium SRP zakończyło uroczyste po- towania do zaplanowanego na oaździernik w Moskwie Światowego Kongresu Sił Pokoju. Wczoraj na ostatniej roboczej sesji plenarnej przedsta-narnych jak i w komisjach wiły — w postaci wniosków siedzenie plenarne, w którym problemowych — omawiali i rezolucji — wyniki swej — obok uczestników obrad — najważniejsze zagadnienia ak- pracy komisje problemowe, wzięło udział szerokie grono tualnej sytuacji na świecie, Obradowały one nad zagad- zaproszonych gości: działaczy a na tym tle — kierunki ak- nieniami: bezpieczeństwa mię- politycznych, społecznych, lu-tywizacji wspólnych działań dzynarodowego i rozbrojenia^ dzi nauki i kultury naszego na rzecz umacniania pokoju sytuacji w IndocMnach i na kraju. i bezpieczeństwa oraz rozwo- Bliskim Wschodzie, niezależ- (Inf. wł.) WCZORAJ, w Komitecie Wojewódzkim PZPR odbyło się spotkanie pracowników kolejnictwa z przed stawicielami władz partyjnych i państwowych województwa. Tematem spotkania była dys kusja nad planami rozwojowy mi PKP w świetle wniosków XIII Wojewódzkiej Konferen Narada w KW PZPR KOLEJOWE INWESTYCJE 1973—75 na rozwój i moder- Zabierający głos w dysku-nizację kolejnictwa w woje- sji wyrazili przekonanie, iż wództwie koszalińskim przezna plan nakładów inwestycyjnych czy się 240 min zł, a w latach musi iść w parze ze stałą tro 1975—80 nakłady na ten cel ską o poprawę warunków pra-wyniosą 1,8 mld złotych. Naj cy, przyśpieszeniem mechaniza cji Partyjnej. W naradzie u- szybciej rozpocznie się budowęcji prac zaj wyładunkowych dział wzięli: sekretarz KW wspólnego dworca PKP i PKSwspółudziale PKS, Dzia- PZPR Michał Piechocki, za- w Kołobrzegu oraz moderniza ; . . stępca przewodniczącego Pre- cję lokomotywowni w Słup- łamu temu towarzyszyć musi zydium WRN, Henryk Kruszyń sku. W późniejszych latach naj systematyczna dbałość o kwa ski ' ważniejszym zadaniem będzie Hfikacje zawodowe pracowni-Z informacji przedstawić- modernizacja stacji w Szczecin k6w ko]ejo ch, estetykę, tad nych przez dyrektora DOKP ku, rozbudowa schronisk, ho J w Szczecinie, Kazimierza Tan teli oraz pomieszczeń na dwor 1 porządek na wszystkich deja wynika, iż w latach cach dla podróżnych._biektach PKP. (Amper) 4200 maturzystów czeka na otwarcie kopert z zadaniami (dokończenie ze str. 1)W 20 naszych liceach ogólnokształcących egzaminy z wy sji egzaminacyjnej odczyta te-branego przedmiotu wyznaczo maty. Pięć godzin będzie miałno na 14 maja. Zainteresowa- każdy na interpretację jednegonie poszczególnymi przedmio- z trzech zaproponowanych te-tami jest różne, w różnych li- matów. Nazajutrz, w piątek 11ceach. Najczęściej młodzież wy maja, maturzyści przystąpią dobierała jednak biologię, geogra egzaminu pisemnego z matemafię lub wiedzę o Polsce i świe tyki.cie współczesnym. W koszaliń Dzień 12 maja, czyli sobota,skim LO im. S. Dubois jest jest przeznaczony na pracę piponad 140 abiturientów. Ponad serńną z języka obcego. Egza-40 wybrało tutaj biologię, a min ten zdają jedynie ci, któ-43 opowiedziało się za zdawa- rzy zdecydowali się na to zniem egzaminu z geografii. Naj własnej woli. Tacy należą dowiększa grupa młodzieży z Ka wyjątków. Tak więc maturzyślisza Pomorskiego wybrała.bio ci z liceów ogólnokształcącychlogię. Również w kołobrzeskim mają w tym dniu wolne. WLO przedmiot ten zyskał licz- niektórych technikach rozpocznych zwolenników — 36 o- ną się 12 maja egzaminy pisemsób. Bezkonkurencyjna w wy ne z wybranego przedmiotu,borze okazała się jednak tutaj Wcześniej młodzież zarówno liwiedza o Polsce i świecie ceów jak i techników decydowspółczesnym. Zdecydowanie wała o tym, który z przedmionajmniej zainteresowania^ oka tów do wyboru, ma zdawaćzywali maturzyści chemii. W na maturze. Jak poprzedniokoszalińskim Technikum Samo 500 nagród dla kierowców Ruszył autostop WARSZAWA (PAP) Przed paroma dniami „wystartował" szesnasty z kołei „AUTOSTOP 1973", który ma sowego charakteru nabierze jednak dopiero w czasie waka cji. Ta forma coraz pożyteczniejszej, taniej włóczęgi krajo znawczej istnieje i rozwija się głównie dzięki sympatii i u-przejmości kierowców. W ubiegłorocznym sezonie przewoziło „autostopowiczów" po naszym kraju pońsd 4,5 tys. kierowców. wśród których niedawno rta losowano lub przyznano 500 nagród na łączną kwotę 454,4 tys. zł. Dwie najwyższe premie (12 tys. i 8 tys. złotych) zdobyli kierowcy ciężarówek z Warszawy — Jan Pustelnik Tadeusz Kaleta. Zaś 37 innych kierowców otrzymało nagrody w wysokości od tysiąca do 5 tys. zł. Na ludzi zza kierownicy — śym ka^ów^ie^^pór^tysiaca'11 nagród. I proponowano: geografię, bio-chodowym przedmiotu tego Podstawa do udziału w ich loso- j ]0gię, chemię, fizykę lub wie-nikt nie wybrał. Polsce 1 świecie wsPół-Po egzaminach pisemnych, przez nich autostopowiczów. czesnym. PARYŻ (PAP) W miniony poniedziałek wie czorem w Bejrucie doszło ponownie do gwałtownych starć zbrojnych między armią libań ska a komandosami palestyńskimi. Walki zostały wznowio ne w chwili, gdy w stolicy Dymisja premiera Hafeza Wzrost napięcia w -palestyńskim z listopada Wczoraj rano w związku z 1969 r., którego głównym po- sytuacją w kraju, podał się do Libanu ogłoszono, że między stanowieniem była zgoda władz dymisji premier Libanu, Amin władzami libańskimi a Pale- libańskich na obecność pale- El-Hafez. styńskiego ruchu oporu na te- Agencja AFP powołując się rytorium kraju-na radio Damaszek informu- *W chwili obecnej nie wiado- je, że rząd Syrii postanowił gocjacjach nad opracowaniem mo dokładnie, co spowodowało zamknąć granicę z Libanem, porozumienia uczestniczyli pre wznowienie walk. Palestyńska Agencja Informacyjna „WAFA" oskarża armię libańską o ostrzelanie ogniem styńczykami osiągnięto porozumienie, zmierzające do rozwiązania konfliktu, W ne- mier Amin El Hafez, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Organizacji Wyzwo- lenia Palestyny, Jaser Arafat artyleryjskim obozów uchodź- oraz naczelny dowódca libańskich sił zbrojnych, gen. Gha-nem. Układ przewidywał u-tworzenie mieszanej komisji, której zadaniem miało być usu nięcie w ciągu 3 dni przyczyn.. ców palestyńskich mieszczących się na przedmieściach Bej rutu. Zaraz po wybuchu walk, władze libańskie ogłosiły stan wyjątkowy, a sprawę przywro UPAŁY DELHI W środkowej i północnej cze ści Indii panują potworne upa ły. Od udarów słonecznych 40 osób poniosło śmierć. nastąpią egzaminy ustne. Szko ły same ustanawiają ich terminy. Zwykle tak, aby młodzież miała tygodniową przerwę mię dzy egzaminami pisemnymi, a ustnymi, (emel) Uwolnienie konsula USA w Meksyku SANTIAGO (PAP) W nocy z poniedziałku na wtorek został wypuszczony na wolność amerykański konsul 59-letńi Ter-rance Leon-Hardv który został porwany przeil 3 dniami. Jak pisze agencja Reutera zwolniono go w mieście Guadalajara, gdzie pełnił swój urząd. Amerykański dvplomata znalażł się na wolności po , scełnieniu przez rząd meksykański żadań porywaczy — wypuszczenia na wolność 30 więźniów politycznych i przewiezienia ich na Kubę. jakie doprowadziły do walkcenią bezpieczeństwa kraju między armią a Palestyńczykaprzekazały armii. Prasa libań mi. Komisja miała nadzoro-ska oraz doniesienia kóreśpon wać, aby sytuację przywróconodentów zagranicznych objęte zgodnie z układem libańsko-zostały cenzurą wojskową. Dnia 8 maja 1973 roku zmarł nagle tow. Zenon Rybak lat 47 przodujący szyper rybołówstwa morskiego, członek PZPR odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, złotą odznaką Przodownika Pracy, srebrną odznaką „Zasłużonego Pracownika Morza". Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają ZARZĄD, RADA SPÓŁDZIELNI. RADA ZAKŁADOWA. POP SPÓŁDZIELNI PRACY RYBOŁÓWSTWA MORSKIEGO „BAŁTYK" w KOŁOBRZEGU Dnia 5 maja 1973 roku zmarł tragicznie Andrzej Hryszkiewicz uczeń klasy IV Technikum Mech.-Elektrycznego w Białogardzie. Wyrazy współczucia MATCE i RODZINIE składają KOLEŻANKI i KOLEDZY z KLASY wraz z WYCHOWAWCZYNIĄ Dnia 7 maja 1973 roku zmarł nagle Paweł Słoboda długoletni pracownik PSTBR Zajezdni Transportowej w Słupsku, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Wyrazy współczucia RODZINIE składają KIEROWNICTWO, RADA ZAKŁADOWA i ROBOTNICZA, ZAJEZDNI PSTBR w SŁUPSKU Sporh LISTA STARTOWA UCZESTNIKÓW XXVI WYŚCIGU POKOJU POLSKA 1. A. Kaczmarek, 2. Z. Krze szowiec, 3 L. Lis, 4. M. Nowie, ki, 5. S. Szozda, 6. R. Szur kowski. ANGLIA 7. A. Gilchrist, .8 J. Kershaw 9. P. Griifiths, 10. D. Mitchell. 11. D. Dailey, 12. D. Gornall. AUSTRALIA 13. D. Allan 14. J. Treworrow 15. D. Jose 16. D. Wilson, 17. A. Branchflower, 18. T. Molo ney. CSRS 19. A. Bartonicek, 20. J. Ha jek, 21. P. Matousek, 22. j. Mainus, 23. J. Poslusny, 24. J. Prchal. FRANCJA 25. C. Bęhue4 26. J. Danguil laume 27. G. Talbourdet, 28. P. Bodier, 29. A. Bernard, 30. P. Beon. BELGIA 31. L. Noels, 32. R. Dillen, 33. T. Dockx, 34, A. Robberećht 35. V. De valckeneer, 36. E. ^erbruggen. KUBA 37. L. Hernandez, 38. R. Ta mayo, 39. A. Faicon, 40. J. Pe rez, 41. A. Santana, 42. J. Frie to. ZSRR 43. W. Lichaczew, 44. W. Nie łubin, 45. N. Gorełow, 46. A. Gusiatnikow. 47. R. Szarafullin 48. A. Judin. DANIA 49. E. Jensen, 50. G. Kehlet, 52. K. Rodian, 53. T. Nielsen, „4. M. Wand borg. NRD 55. W. Fiedler. 56. L. Grue ner, 57. T. Huschke, 58. W. aueim, 59. M. Schiiiner, 60. »v. Wssemanłi. HOLANDIA 61. E. Diepeveen, 62. C. Hog ieaoorn, b3. P. Hegierse, 64. H. Lenierink, 6?, ę^^o.ersma, 66. H. Smith. WŁOCHY 67. B. Ruggenini, 68. F. Baliardin, 6» G. Franuni, ?0. S. Gnisellini. 71. C. Guarmeri, ?2 G. Magni. BUŁGARIA 73. I. Wasiliew, 74. M. Mar tinow, 75. O. Trajkow, 76. J. Czakaiow, 77- W. Michałow, <8. I. Nikołow RUMUNIA 79. N. Androuache, 80. C. Gri gore, 81. A. Sofronie o2. I. Cer nea, &3. V Selejan, 84. T. Va sile. NORWEGIA 85. E. Oefsti, 86. S. Stenseth, 87. W. PederSen. 88. A. Klave a es, 89. A. Vold. WĘGRY 92. T. Debreceni, 93. J. Peter nian, 84. I. Gera, 95. J. Sipos, Ł6. G. Nagy. MAROKO 97. B. Balcadi 98. M. Najjari ii9. B. Belbouj, 100. M. Jaber, 101. A. Bouih. 102. Hajji. TRZECH POLAKÓW tV GIMNASTYCZNYCH MISTRZOSTWACH EUROPY 22 kraje wezmą udział w mistrzostwach Europy w gimnastyce mężczyzn, które odbędą się 12—13 maja br. w Grenoble. Polskę będzie reprezentować trzech zawodników Andrzej Szajna oraz Wilhelm i Mikołaj Kubicowie. Nie wystąpi Sylwester Kubica, który jest kontuzjowany. Turniej w Grenoble będzie bardzo silnie obsadzony. Weźmie w nim udział m. in. trzech mistrzów olimpijskich z Mo nachium: gimnastycy radzieccy Nikołaj Andrianow i Wiktor Klimenko oraz za wodnik NRD — Klaus Koeste. 'orażka radzieckich koszykarzy w USA Koszykarze ZSRR do-.nali czwartej porażki z re prezentacją USA. Rozegrane w obecności 20 tys. wi-izów w Madison Square Garden spotkanie między tymi reprezentacjami zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 89:80 (36:35, 73:73). BELGRAD (PAP) I sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edward Gierek i prezydent Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii, przewodniczący Związku Komunistów Jugosławii, Josip Broz Tito dokonali w dniach 4—8 maja 1973 r- — w czasie oficjalnej, przyjacielskiej wizyty Edwarda Gierka w Jugosławii, — szerokiej wymiany poglądów na temat roz woju stosunków między Polską Rzeczą-pospolitą Ludową a Socjalistyczną Federacyjną Republiką Jugosławii, jak również na temat sytuacji międzynarodowej oraz procesów i tendencji zachodzących we współczesnym świecie. Poinformowali się także wzajemnie o socjalistycznym rozwoju PRL i SFRJ oraz działalności PZPR i ZKJ. E. Gierek i J. Broz Tito stwierdzili z zadowoleniem, że rozmowy przebiegały w serdecznej atmosferze wzajemnego zrozumienia oraz poszanowania stanowisk i praktyki działania obu państw socjalistycznych i przyczyniły się do umocnienia przyjaźni między Polską a Jugosławią. Obaj przywódcy postanowili wyniki wymiany poglądów i uzgodnień wyrazić w niniejszym wspólnym oświadczę niu, w którym m.in.: (U WYRAŻAJĄ zadowolenie z pomyślnego rozwoju wszechstronnej współ pracy między PRL a SFRJ oraz między PZPR a ZKJ; H POTWIERDZAJĄ, że tradycyjną przyjaźń polsko-jugosłowiańską, dziś i w przyszłości kształtować będą trwałe równouprawnienie, wzajemny szacunek i zainteresowanie wszechstronną współ pracą; |gj STWIERDZAJĄ, że przy wzajem nym zrozumieniu i poszanowaniu dla różnych dróg w budowie socjalistycznych stosunków społecznych i pozycji międzynarodowych obu państw, stworzone zostało wzajemne zaufanie i rozwinęła się przyjacielska współpraca; OŚWIADCZAJĄ, że PZPR i ZKJ oraz rządy PRL i SFRJ zdecydowane są umacniać i rozwijać długofalową i wszechstronną współpracę polsko-jugosłowiańską; Ki W OPARCIU o dotychczasowe Po zytywne doświadczenia będą prowadzać także w przyszłości możliwie najszerszą, otwartą wymianę poglądów we wszystkich dziedzinach i na wszystkich szczeblach; gg POTWIERDZAJĄ ponownie prag nienie kontynuowania i rozszerzania wszechstronnego rozwoju współpracy między PZPR i ZKJ, na jak najszerszej podstawie; g|| POTWIERDZAJĄ szczególne znaczenie , jakie przywiązują do rozwoju współpracy gospodarczej, jako realnej podstawy jeszcze lepszego rozwoju wszechstronnych stosunków między obu krajami; PI WSKAZUJĄ na potrzebę szersze go zaangażowania nauki i wymiany o-siągnięć naukowych i naukowo-technicz nych, co odpowiadałoby rozwojowi współpracy gospodarczej obu krajów; g| WSKAZUJĄ na znaczenie, jakie dla dalszego rozwoju przyjacielskich stosunków posiada współpraca organizacji społeczno-politycznych, szeroka wymiana wartości kulturalnych i intelektualnych, jak również szerokie bezpośrednie kontakty obywateli, a szczególnie młodszych generacji obu państw. PZPR i ZKJ są przekonane, że przez rozwój socjalistycznych stosunków społecznych w swoich krajach, swoją międzynarodową działalność i rozwój stosunków z partiami komunistycznymi i robotniczymi, wszystkimi postępowymi ruchami [• siłami na zasadach poszanowania niepodległości, równouprawnienia, wzajemnego zaufania szacunku i solidarności wnoszą w ten sposób aktyw ny wkład w walkę o pokój ,postęp i socjalizm na świecie. PRL i SFRJ także w przyszłości będą aktywnie działać na rzecz konsekwentnego stosowania zasad pokojowe lizowano rzeczywistego pokoju 1 energicznie domagają się poszanowania praw narodów Indochin i wprowadzenia w życie zawartych porozumień; m ii OCENIAJĄ, że sytuacja na Bliskim Wschodzie jest wysoce niepokojąca z powodu uporczywego, agresywnego po stępowania Izraela; że w interesie pokoju i bezpieczeństwa wszystkich krajów nieodzowne jest podjęcie pilnych kroków w celu znalezienia rozwiązania na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa i innych dokumentów ONZ, uwzględniającego konieczność bezwzględ nego wycofania sił izraelskich ze wszystkie .i okupowanych terytoriów arabskich i poszanowania słusznych praw arabskiego narodu Palestyny; BI W PRZEKONANIU, że pokój i bez pieczeństwo w Europie mają ogromne znaczenie dla całej społeczności międzynarodowej, wyrażają swoje zdecydowa nie podejmowania nadal wszelkich wy- WSPÓLNE OŚWIADCZENIE POLSKO-JUGOSŁOWIAŃSKIE Zwycięstwo wojenne - zwycięstwem pokoju go współistnienia w stosunkach między państwami i ich aktywnej współpracy, na rzecz równouprawnienia narodów i państw, na rzecz likwidowania wszystkich form ucisku i eksploatacji, rozsze rzania równoprawnej współpracy gospo darczej bez dyskryminacji, na rzecz po koju i postępu społecznego, jako niepodzielnego procesu we współczesnym świecie. Wychodząc z tych założeń Gierek i Tito m. in.: §j| OCENIAJĄ, że współczesny roz-woj na świecie charakteryzują głębokie przemiany społeczne, eknomiczne i poli tyczne, w których coraz większą rolę odgrywają siły postępu, pokoju i socja lizmu; M WYRAŻAJĄ przekonanie, że odprężenie, rozpoczęty proces porozumienia w świecie i coraz większe uznanie pokojowego współistnienia są ściśle powiązane z umacnianiem się/ wpływu kia sy robotniczej i innych sił postępowych, z pokojową polityką państw socjalistycz nych; IM WYRAŻAJĄ swoją głęboką troskę, że równolegle z pozytywnymi zjawiskami ciągle jeszcze siły imperializ mu dążą do panowania nad narodami, trwa bezwzględne stosowanie polityki siły, presji i naruszania podstawowych praw narodów do niepodległości i wolności. Polska i Jugosławia m. in.: WITAJĄ zawarcie porozumień o zaprzestaniu ognia i ustanowieniu poko ju w Wietnamie i Laosie jako poważne zwycięstwo narodów Indochin w sprawiedliwej walce o wolność i niepodległość; jednocześnie wyrażają głębokie zaniepokojenie, że wciąż jeszcze nie zrea siłków, by Europa stała się kontynentem trwałego pokoju, bezpieczeństwa i wszechstronnej, równoprawnej współpracy suwerennych państw i narodów; w związku z tym wyrażają swoje przekonanie, że w Europie istnieją odpowiednie warunki dla dalszego przezWy ciężania trudnych problemów, stanowiących dziedzictwo przeszłości, co potwierdzają porozumienia zawarte między ZSRR a NRF, PRL a NRF oraz NRD a NRF, których realizacja stanowić będzie dalszy istotny wkład w u-macnianie zaufania i wzrost bezpieczeń stwa w Europie; fig OŚWIADCZAJĄ, że będą w dalszym ciągu aktywnie uczestniczyć w przygotowaniach do jak najszybszego przeprowadzenia Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy, któ ra przyczyni się do rozwoju nowego ogól noeuropejskiego systemu stosunków i bezpieczeństwa, kształtowania atmosfery zaufania i demokratycznych stosunków w Europie. Bi UWAŻAJĄC, że za osiągnięcie powszechnego i całkowitego rozbrojenia jest niezwykle ważnym zadaniem, u-dzielają poparcia wysiłkom na rzecz zwoiania jak najszybciej Światowej Kon ferencji Rozbrojeniowej z udziałem wszy stkich państw. Edward Gierek i Josip Broz Tito wyrażają głębokie przekonanie, że liczne problemy nurtujące współ czesny świat mogą być przezwyciężone przez konsekwentne stosowanie zasad pokojowego współistnienia, poszanowanie niepodległości wszystkich państw, przez umożliwienie swobodnego rozwo ju każdego narodu, zaangażowanie całej społeczności międzynarodowej w wal kę o pokój i postęp na świecie. (dokończenie ze str. 1) Nasz udział w owocach zwy cięstwa był na miarę naszego udziału w walce o osiągnięcie go. Dzięki mądrej polityce polskiej lewicy, która wysunęła się na czoło narodu, danym nam było uczestniczyć w końcowym akcie dobijania wroga w jego stolicy. Polska flaga na berlińskiej „kolumnie zwycięstwa" miała 2 maja 1945 r. wartość nie tylko symboliczną. Oznajmiała wszem i wobec naszą obecność w tym zwycięstwie i płynące stąd nasze prawa do partycypowania w nim. Ale lekcje płynące z tego dnia są znacznie rozleglejsze i nie ograniczają się dla na.s tylko do dziedziny stosunków polsko-niemieckich. Była to pierwsza wojna, którą prowa dziliśmy wspólnie, ramię przy ramfeniu, w braterstwie broni ze Związkiem Radzieckim. Ze wspólnego zwycięstwa, odniesionego dzięki decydującemu w nie wkładowi państwa Lenina, wyrósł sojusz i wyrosła przyjaźń, będące od przeszło ćwierć wieku fandamentem po lity ki zagra,n/ic**\j nasizego pań stwa, a przez to naszego spokoju i bezpieczeństwa. 9 maja 1945 r. pozostanie też dla nas na zawsze dniem zwycięskich racji tych pc-lskich sił, które podjęły decyzję o przebudowie naszego państwa i społeczeństwa w duchu socjalistycznym. Z perspektywy czasu wielkość tej daty stale rośnie. W historii, a w naszej w szczegół ności, bywało wiele zwycięstw odniesionych na polach walk — i drogo okupionych — a na stępnie roztrwonionych. Ostat niego zwycięstwa nie pozwoliliśmy pomniejszyć. Walka o polityczne utrwalenie go była dominującym nurtem w działaniach państw socjalistycznych na arenie międzynarodowej przez blisko 30 lait. I dopełniliśmy zwycięstwa! Układy „Dar Szczecina" popłynie dookoła świata SZCZECIN (PAP) W Szczecinie rozpoczęło przygotowania do kolejnej wyprawy żeglarskiej dookoła świata na flagowym jachcie szczecińskich żeglarzy „Dar Szczecina". Jednostka opuścić ma Szczecin w październiku br. Trasa 13-miesięcznego rejsu prowadzić ma poprzez Atlantyk do Przylądka Horn w Ameryce Południowej, dalej przez Pacyfik na Wyspy Wielkanocne i Archipelag Tua-montu, a następnie przez O-cean Indyjski i wokół Przylądka Dobrej Nadziei z powrotem do kraju. „Dar Szczecina" znajduje się już w porcie szczecińskim, gdsie poddany jest starannej konserwacji. Warto podkreślić, iż jednostka zbudowana została przed 4 laty ze składek społeczeństwa w stoczni jachtowej im. L. Teligi w Szczucinie. Jego załoga, którą dowodzi kpt. Jerzy Kraszewski, brała udział w transatlantyckich regatach. UROCZYSTY KONCERT } Z okazji Dnia Zwycięstwa" TV Polska nada dzisiaj o godz. 18.35 okolicznościowy koncert, w którym wystąpią: reprezentacyjna orkiestra Wojska Pol skiego, Centralny Zespół Artystyczny Wojska Polskie go oraz soliści. (dokończenie ze str. 1) Prezydent SFRJ, przewodniczący Związku Komunistów Jugosławii Josip Broz-Tito odznaczył I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka Orderem Jugosłowiańskiej Wielkiej Gwiaz dy. Rada Miejska Belgradu na uroczystej sesji nadała towarzyszowi Edwardowi Gierkowi honorowe obywatelstwo miasta Belgradu. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek odznaczył prezy- rodów i klasy robtniczej Jugosławii dalszego umacniania przyjaźni jugoslowiańsko-pol-skiej. I sekretarz KC PZPR Edward Gierek i prezydent Josip Broz Tito w miejscowości Brdo koło Kranja dokonali wszechstronnej wymiany poglądów na temat stosunków jugosło-wiańsko-polskich i działalności obu krajów na forum międzynarodowym oraz oceny aktualnych wydarzeń międzynarodowych, poinformowali się także Komunikat o wizycie tow. Edwarda Gierka w Jugosławii denta Jugosławii i przewodniczącego ZKJ Josipa Broz Tito Wielkim Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski. Podczas wizyty I sekretarz KC PZPR przekazał prezydentowi Tito popiersie Mikołaja Kopernika jako dar narodu polskiego dla narodów Jugosławii. Podczas wizyty w Velenje towarzysz Edward Gierek o-trzymał tytuł Honorowego Gór nika, wygłosił przemówienie do aktywu politycznego powiatu oraz zwiedził fabrykę „Go renje" i elektrownię „Sostanj' Towarzysz Edward Gierek, jego małżonka i towarzyszące mu osobistości spotkali się w czasie pobytu z gorącym i serdecznym przyjęciem, wyrażającym uczucia przyjaźni narodów Jugosławii dla narodu polskiego oraz pragnienie na- wzajemnie o przebiegu rozwoju społeczno-ekoncmicznego w obu krajach. Bardzo pozytywnie oceniono rozwój stosunków i współpracy między dwoma krajami socjalistycznymi oraz między Związkiem Komunistów Jugosławii a Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą. Ważnym i mocnym impulsem dla takiego rozwoju stosunków było ubiegłoroczne spotkanie i rozmowy, jakie odbyły się w Warszawie między towarzyszami Josipem Broz Tito a Edwardem Gierkiem. Towarzysze Gierek i Tito poświęcili szczególną uwagę dalszemu rozszerzeniu i pogłębieniu wspólpra cy we wszystkich dziedzinach między dwoma krajami i dwiema partiami. W rozmowach uczestniczyli: — Ze strony jugosłowiań- skiej: sekretarz Biura Wykonawczego Prezydium ZKJ — Stanę Dolane, członek Biura Politycznego Prezydium ZKJ —Stevan Doronjski, przewodniczący KC Związku Komunistów Serbii — dr Tiho-mir Vlaskalic, wiceprzewodniczący Skupsztiny Związkowej — Gustav Vlawov członek Związkowej Rady Wykonawczej i sekretarz związkowy do spraw handlu zagranicznego — Muhamed Ha-dżic, wiceminister spraw zagranicznych — Raif Diżdare-vic, kierownik Wydziału Za-gran cznego Prezydium ZKJ —Ignac Gołob, ambasador SFR Jugosławii w PRL — Vlado Maleski, szef gabinetu prezydenta republiki — Ale ksander Sokorac, doradca prezydenta republiki do spraw polityki zagranicznej — Milos Meloski. — Ze strony polskiej osoby towarzyszące I sekretarzowi KC PZPR — Edwardowi Gierkowi. Rozmowy między prezydentem SFR Jugosławii, przewodniczącym Związku Komunistów Jugosławii — Josipem Broz Tito a I sekretarzem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwardem u^erkiem przebiegły w serdecznej i przyjacielskiej atmosferze, w duchu wzajemnego zrozumienia. Podczas wizyty I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka w Jugosławii przyjęte zostało wspólne oświadczenie polsko - jugosłowiańskie. E. Gierek zaprosił prezydenta ?KJ, przewodniczącego ZKJ — Josipa Broz Tito do Polski. Zaproszenie zostało przyjęte z zadowoleniem. Związku Radzieckiego, Polski i NRD z Republiką Federalną, w których uznaje ona nie naruszalność istniejących w Europie granic, wyrzeka się stosowania siły i deklaruje go towość podjęcia razem z nami dzieła normalizacji wzajemnych stc-sunków z myślą o pokojowej przyszłości i dobrosąsiedzkiej współpracy, stwarzają możliwość zamknię cia kart II wojny światowej. Tegoroczny dzień zwycięstwa obchodzimy ze świadomością otwierania się nowego okresu w Europie, a — w pew nym sensie — i na świecie. Na gruncie utrwalenia owoców tamtego zwycięstwa powstała nowa sytuacja. Jej główną cechą jest narzucanie imperializmowi pokojowego współistnienia jako platformy rozgrywki między socjalizmem i kapitalizmem. Nowy okres cechować będzie z naszej strony dążenie, by ów kierunek zmian w sytuacji międzynarodowej stał się nieodwracalny. Temu celowi słu ży obecnie wielka aktywność polityczna państw wspólnoty socjalistycznej wokół przygotowań do ogólnoeuropejskiej konferencji bezpieczeństwa i współpracy; temu celowi służyć będą wizyty, które Leonid Breżniew złoży w Bonn i w Waszyngtonie. Umacniając fundamenty, któ re mają gwarantować pokój przyszłym pokoleniom, mamy w sobie poczucie ścisłego związku między tym wielkim, najgłębiej humanistycznym za daniem polityki socjalistycznej a naszą walką, męką i na szymi ofiarami poniesionymi dla zwycięstwa. Tym wszystkim, którzy padli w walce z faszyzmem, składamy hołd naszym dążeniem, by tamto zwycięstwo wojenne sprzed 28 lat przekształciło się w trwałe zwycięstwo pokoju. (Interpress) RYSZARD WOJNA 9 maja - święto CSRS WYZWOLENIE Czechosłowacji (Korespondencja Agencji Pragopress dla P. A. Interpress) Chociaż obecne młóde pokolenie zna dzień wyzwolenia Czechosłowacji przez Armię Radziecką — 9 maja 1945 — tylko z podręczników szkolnych i z opowieści ojców, to jednak jest to rocznica wciąż zdumiewająco żywa. Dowiodła tego niecodzienna ankieta, zorganizowana w ubiegłym roku wśród 13—15-letniej młodzieży, uczęszczającej do niektórych szkół praski'ch. Odpowiedzi na pytanie: „Jak wyobrażacie sobie Pragę w dniu 9 maja 1945?" — były bardzo podobne do siebie: roztańczone ulice, czołgi radzieckie obwieszone bukietami rozkwitłych bzów, zmęczeni żołnierze, raz po raz ruszający w tany przy dźwiękach harmonii... OBRAZY tych wspomnień dość wiernie odpowiadają sytuacji z roku 1945. Cierpienia, polegli, ezge-kucje — wszystko to zostało na kilka godzin zapomniane, usunięte z myśli przez poczucie zwycięstwa. Ale tylko na kilka godzin, ponieważ do dziś całe społeczeństwo wspomina ze czcią pamięć 140 tysięcy żołnierzy radzieckich, którzy polegli w walce o wyzwolenie Czechosłowacji, pielęgnuje mo giły przedstawicieli chyba wszystkich narodów europejskich, którzy na terenach czes kich i słowackich walczyli w oddziałach partyzanckich, względnie zginęli w hitlerowskich więzieniach lub obozach koncentracyjnych. 9 maja 1945 nie oznaczał jed nak tylko końca wojny. Od tego dnia ludzie pracy CSRS poczęli decydować o swoich losach. Rezultaty osiągnięte na drodze budownictwa socjalistycznego, których bilansu dokonały niedawno czechosłowackie masy pracujące z okazji 25. rocznicy Zwycięstwa lutowego, w przekonywający sposób oba liły twierdzenia emigrantów politycznych i zachodniej propagandy jakoby socjalizm był możliwy tylko w zacofanych krajach rolniczych. W ciągu tych lat wielokrotni wzrósł potencjał ekonoiąicz ny Republiki, zmieniła się jej struktura gospodarcze, zniknę ły głębokie różnice między po szczególnymi rejonami kraju. Dochód narodowy CSRS zwię kszył się czterokrotnie, produkcja przemysłowa — ponad siedmiokrotnie, wydatki na cele socjalne (ubezpieczenia społeczne, bezpłatne lecznictwo, szkolnictwo, budownictwo mieszkaniowe itp)# których stały wzrost jest niezmiernie charakterystyczny dla socjalistycznej Czechosłowacji, osiąg nęły w roku 1972 wysokość 5 tysięcy koron na 1 obywatela. Same tylko wydatki na opiekę społeczną, ubezpieczenia chorobowe i zasiłki rodzin ne na dzieci wynoszą obecnie 25 procent budżetu państwowego. Do tej listy sukcesów socjalistycznej Czechosłowacji można by dodać dalsze liczby, z innych dziedzin. Kraj, zniszczony w roku 1945 przez wojnę, stał się w krótkim czasie kwitnącym państwem. Dlatego rozdział z dziejów czechosłowackich, który rozpoczął się 9 maja 1945, należy do najsławniejszych i decydujących ó przyszłości kraju. (Interpress) JIRZI KOUBA Głos nr 129 Strona 3 DZIENNIKARZEM Wkład skromny lecz konkretny Młodzież wszystkich szkół w gminie Biesiekierz, pow. Koszalin wniosła swój skromny wkład w upiększenie swoich wsi w ramach konkursu na „najpiękniejszą wieś powiatu koszalińskiego". W Biesiekierzu urządzono przy szkole ogródek geograficzny i biologiczny, a w Bielicach — botaniczny. Pomalowano ławki i drzwi. W Świeszynie urządzono najlepsze w gminie szkolne boisko sportowe, w Kraśniku pomalowano ogrodzenie szkoły i zasadzono drzewka; w Warminie uporząd kowano park i plac po rozbiórce starego budynku. O wykonaniu tych prac młodzież szkolna zameldowała wła dzom gminy w przeddzień 1 Maja. TERESA KRAWIECKA Las to nie wysypisko śmieci Wiele się ostatnio mówi i pisze o ochronie środowiska naturalnego i potrzebie reKrea-cji. Najbardziej chyba dostępną i popularną formą wypoczynku są spacery lub wyjazdy za miasto, by zaczerpnąć świeżego powietrza wśród zieleni. Nasze województwo bogate jest, na szczęście, w tereny służące rekreacji. Wielu turystów zazdrości nam tego i podziwia bogactwo naszych terenów wypoczynkowych. Niestety, mogą „podziwiać" również wandalizm i brak poszanowania tej wspólnej, cennej własności. Bo ja^że inaczej nazwać bezmyślne zaśmiecanie terenów rekreacyjnych w pobliżu Koszalina? Pojedźmy, na przykład, do końcowego przystanku autobusowego przy ul; Zwycięstwa. Już w drodze do niego można napotkać przy dostatnio i z pie tyzmem wykończonych domkach jednorodzinnych zwały gruzu i odpadów budowlanych. Wręcz o pomstę i karę wołają praktyki niektórych posiadaczy ślicznych domków, którzy sterty gruzu, butelek i innych pozostałości po budowie wywieźli lub kazali wywieźć do pobliskiego lasku. Chyba nie w ten sposób należy robić porządki wokół własnych domków? Istnieją wszak miejskie wysypiska śmieci i gruzu. Ale po co się fatygować i płacić za transport — myślą niektórzy wygodniccy i leniwi mie szkańcy naszego miasta. Wołamy o szacunek dla zieleni w najbliższym sąsiedztwie miasta. (M.Z.) OTO kolejną mutację przechodzi dziennik telewizyjny, jego główne, wieczorne wy danie. Najpopularniejszy z informacyjno - publicystycznych programów telewizji, a jeden z najchętniej oglądanych w ogóle, w ciągu ostatnich kilku lat przywdziewa bodaj trze ci, nowy garnitur. Jak to łatwo widzowie zauważyli, składa się on obecnie z bloku wia domości i magazynu. Ten ostat ni zdaje się zastępować parę dotychczasowych „rubryk". Po za tym DTV trwa 45 minut. Trzeba trochę poczekać, że by przekonać się dc nowej for my telewizyjnej gazety, która — jak każda inna — ma mnó stwo problemów do rozstrzyg nięcia, a w związku z tym raz zbiera pochwały, to znów przygany. Ciągle przypuszczam, że kłopot zasadniczy po lega nie tyle na zdobyciu, ile na selekcji wiadomości, ich usytuowaniu w hierarchii ser wisu, ich wreszcie oprawie. Al bowiem: sam tylko komplet doniesień dostarczanych redak cjom za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej {i to już przez nią dobranych) skla Głos nr 129 Strona 4 W DNIU OTWARCIA JAK Z LASU POWSTAŁ PARK —Na każdej sesji MRN wytykano nam, że czyny społeczne podejmowane przez załogę przedsiębiorstwa przynoszą pożytek tylko nam samym, a nic nie dajemy miastu — mówi dyrektor Powiatowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Białogardzie, EDMUND TRZESZCZKOWSKI. — Powtórzyliśmy te pretensje załodze. —Od dawna ciążył nam ten zaniedbany lasek miejski, wielu ludzi mylnie sądziło, że został nam przekazany pod opiekę, a my go zaniedbujemy — dodaje przewodniczący rady zakładowej, A. ŻMUDA. —Na zebraniu POP dyrektor przedstawił koncepcję urządzenia parku, towarzysze zaproponowali, żeby zbudować go czynem społecznym, ca'a załoga zaaprobowała tę propozycję — wyjaśnia sekretarz POP, M. ŻUKIE-WICZ. — Oczywiście włączyła się również cała organizacja TPPR. ITAK się zaczęło. Na 5 ha powierzchni zaniedbanego lasku, znajdującego się w obrębie miasta, a po sąsiedzku z PPGKiM, w lutym br. rozpoczęto pracę, w której powodzenie początkowo wie rzyli tylko najwięksi optymiści. Tym bardziej, iż po stanowiono od razu, że park zostanie zbudowany w ciągu trzech miesięcy, a otwar cie nastąpi właśnie w dniu 9 maja — Dniu Zwycięstwa. Na kamieniu wmurowanym przy wejściu do parku wyryto dużymi literami: Park Przyjaźni Polsko-Ra-dzieckiej wybudowany czynem społecznym przez mieszkańców Białogardu. Bo też był to czyn niemal całego społeczeństwa. Uczestniczyły w nim załogi wielu zakładów pracy, głównie Zakładu Mechanicznego WZGS, POM Karlino i Ty chowo, REDP, sporo prac wykonała młodzież i nauczyciele, zwłaszcza z Zespołu Szkół Zawodowych. Patronat nad całym przedsięwzięciem objął I sekretarz KPPZPR, tow. Mieczysław Wójcik. W każdej kłopotliwej sprawie organizatorzy mogli liczyć na pomoc instancji partyjnej. — Przede wszystkim jed nak mogliśmy liczyć na załogę naszego przedsiębiorstwa — mówi A. Żmuda. Ludzie pracowali niezwykle ofiarnie, każdego popołudnia i niedzieli. Przy chodzili wcześnie rano, a wracali do domów o zmierz chu. Nilkt nie protestował, wręcz przeciwnie. Wielu, widząc wysiłek innych, zgłaszało się i prosiło o pracę. I chyba właśnie dzięki tej społecznej postawie pDawie 2 tys. ludzi — bo mniej więcej tyle wzdęło udział w urządzaniu pairku — udało się doprowadzić pracę do końca. Codziennie pracowało 100—200 o-sób, zawsze jednak ponad połowę stanowili pracownicy PPGKiM. Moi rozmówcy długo zastanawiali się, kogo należy wyróżnić za 'szczególnie ofiarną pracę. Spośród prawie 500-osobowej grupy niełatwo wybrać kilka nazwisk. Na pewno wyróżniły się załogi zakładu transportu i oczyszczania miasta, zwłaszcza brygady M. Niemana. W. Szu-lakicwicza. Niemal codzien nie pracowali J. Gabryś, P. Madziewicz, S. Rozen-banger, J. Hałuszko, T. Ma chała. Doskonale spisała się brygada murarska — W. Rudziński, E. Szwarc i Wł. Dorniak. Wyróżniła się rów nież załoga zakładu urządzeń komunalnych, zwłaszcza brygada J. Cegiełki i pracownicy warsztatu, m. in. Cz. Piątek, Z. Zwoliński. We wszystkich robotach brali udział pracowni cy administracyjna a wśród nich najofiarniej pracowali J. Czermiński, j. Czajkowski i L. Bielski. Spoza zało gi PPGKiM na wyróżnienie zasługuje Wacław Szka mruk, pracownik DBRol. Jak teraz, w dniu prze- kazania miastu, wygląda dawny lasek? Podoba się wszystkim, którzy go przychodzą oglądać. Wykarczo-wano zbędne drzewa i krze wy, oczyszczono i wyrównano teren, wytyczono asfaltowe alejki z ławeczka mi i klomby, na których kwitną już barwne, wiosen ne n.wiaty, urządzono wesołe miasteczko z karuzela mi dla dzieci i dorosłych, wybudowano amfiteatr, za d as zoną scenę i muszlę kon certową, a obok — również pod kopułą — krąg do zabaw tanecznych. Nic więc dziwnego, że zamiast 2,5 min zł, — jak pierwotnie zakładano — park kosz tuje ponad 5 min zł. Wartość czynu społecznego przekracza 3 min zł. — Wydaje nam się, że na samym parku nie powinno się zakończyć urządzanie terenów rekreacyjnych w tej części Białogardu — mówi dyrektor E. Trzeszcz kowski. — Dalej, za parkiem, jest przynajmniej 50 ha pięknego lasu ze wspaniałymi dębami — pomnikami przyrody, urocze jeziorka, korty tenisowe i Strzeliniee. Tam praca nie byłaby już tak kosztowna jak tutaj, a pociecha, po drobnych zabiegach kosmetycznych, wielka. Załoga PPGKiM przekonała wszystkich, że czynem społecznym można ziro bić bardzo dużo. Dzisiaj park zostanie przekazany miastu. W interesie wszystkich mieszkańców leży, by był należycie utrzymany. (az) Kolejną wystawę malarstwa otwarto w Małej Galerii PDK w Kołobrzegu. Tym razem swoje prace przedstawia art. plastyk Zofia Rybiańska. Autorka jest pedagogiem jo Pań stwowym Liceum Sztuk Plas tycznych w Bydgoszczy, absol wentkat Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Swoje prace wystawiała wielokrotnie w różnych miastach Polski, uczestniczyła również w wystawach okręgowych w Berlinie, Wilnie i Schwerinie. Za zdjęciu: fragment wystawy.Fot. Jerzy Patan DO PRZECZYTANIA O INWALIDACH I DZIECIACH (Inf. wł.) Bogaty jest wachlarz polityki społecznej, podejmowany przez Towarzystwo Wszech nicy Polskiej Ich popularyzacji służą publikacje. Wiele jest książek wydanych z inicjatywy Towarzystwa. Ważną pozycję w dorobku publikacyjnym stanowi biuletyn pt. „Człowiek w pracy i osiedlu". Jest on firmowany przez oddział warszawski Towarzystwa, ale swą treścią może zainteresować ogół działaczy społecznych, a także nauczycieli, wychowawców. Zwłaszcza wówczas, gdy do ich rąk trafi tzw. nu mer specjalny ,poświęcony w całości jednej sprawie. Taki charakter mają ostatnie numery biuletynu ,trzeci — mieszczący się jeszcze w cyklu wydań roku ubiegłego, oraz czwarty, z roku 1973. „Rehabilitacja' osób z naruszoną sprawnością" — to hasło odpowiadające treści trzeciego numeru biuletynu. W kilkunastu artykułach problemowych, porusza się spra wy ważne dla inwalidów. Ludzi dorosłych oraz dzieci dotkniętych kalectwem w kontekście ich potrzeb, rehabilitacji, jednym słowem tego wszystkiego co sprawia, że inwalida ma szansę odnalezienia swego miejsca w społeczeństwie, w życiu. Do szczególnie interesujących należą teksty o roli rehabilitacji, jej formach, nowych inicjatywach, m. in. w dziedzinie przyucza nia do zawodu. Numer ten dostarczy argu mentów pomocnych w działaniu na rzecz inwalidów. Zeszyt czwarty poświęcony jest „Próbie mom opieki i wychowania dzieci w PGR". Na ten temat wypowiadają się specjaliści: lekarze, pedagodzy, a także działacze społeczni. Cennym przyczynkiem do dyskusji 0potrzebach dzieci ze środowiska pege-erowskiego jest np. komunikat Barbary Dolaty z naszego Okręgu ZZPR. Dotyczy on inicjatyw podejmowanych z myślą o wyrównaniu startu ucznia, wspinającego się po szczeblach szkolnej drabiny. Interesujące są opracowania na temat rozwoju fizycznego dziecka pegeerowskie-go, jego żywienia, inicjatyw opiekuńczych 1wychowawczych. Warto je prześledzić, bo dzieci z tego środowiska wiele, a starań o to aby rosły i rozwijały się jak należy, nigdy za wiele. (emel) da się z około 150 pozycji dziennie. Nie wiem, ile wiado mości zdobywa własny zespół telewizji, ale powiedzmy, że kilkadziesiąt, może kilkanaście. Problem jest taki: ile z te go jest w stanie przyjąć i przy swoić sobie przeciętny widz, to znaczy taki, który ma stosunkowo niedużo wolnego czasu? Jaką rolę odgrywa w tym spo sób podania informacji? ki krok w stronę sprawozdaw czego ideału. Choć w grę wcho dziło tylko słowo i tylko intonacja, ewentualnie towarzyszący słowu dźwięk — to prze cież słuchacz nie czuł się zalany potokiem czczego werbaliz mu. No więc sądzę, że coś takiego powinno się dziać z telewi zją: być „żywcem" tam, gdzie coś ważnego, ciekawego się przyłączyć do poglądów red. Szczypiorskiego z „Polityki". Rozrywka nam rzeczywiście marnieje. W ostatnich miesiącach zapanowała moda na prze kazywanie części , artystycznych różnych oficjalnych uro czystości i wydarzeń. Na to, co być może niesłusznie nie było przedtem brane pod uwagę, ale co jednak nie sprawdza się w odbiorze. Jest nudne, statycz- "v'% DZIENNIK — rozrywka — indywidualność Po pierwszomajowym pocho dzie w Koszalinie włączyłem radio, jego relacje trwały jesz cze przeszło półtorej godziny. Słuchałem ich z zawodową zazdrością. Radiowcy byli, chcia loby się z pewną przesadą po wiedzieć — wszędzie: w kilku punktach widokowych pochodu, w niektórych pracujących przedsiębiorstwach, w Polsce Europie i poza nią. „Dobiło" mnie sprawozdanie z powietrz nej taksówki, lecącej z War szawy bodaj do Kętrzyna: jak z lotu ptaka wygląda kaicałek Polski w tym majowym dniu. Pomyślałem sobie, że jest wiel dzieje' informować, tworzyć nastrój. Ale to już nie zależy od dziennikarzy, lecz ogólnie mówiąc, od telewizyjnej tećh niki, tego skomplikowanego, ciężkiego, przygniatającego ko losa, który z najwyższym trudem, albo wcale, poddaje się życzeniom dziennikarza i odbiorcy. Wydaje mi się, że nie kolor, a miniaturyzacja, dyspozycyjność technicznych środ ków przekazu może stanowić czynnik rozwoju TV. Czego dziennikowi serdecznie życzę. W sprawie rozrywki: choć z opóźnieniem chciałbym się ne, po prostu nietelewizyjne. Czymś zbliżonym do części ar tystycznych akademii są programy typu rewia, w czym ce luje zwłaszcza NRD (tak się przynajmniej dzięki TV zdaje). Jest w takiej rewii potężna, bogato urządzona scena, jej po szczególne elementy poruszają się, migają setki świateł i światełek. Na widowni multum widzów zachłyśniętych pa radą błyskotek. 1 w końcu to też solidnie nudzi. Podejmując rękawicę urządzamy rewię w Łodzi, na sce nie Teatru Wielkiego. Podest sceniczny jeździ, stacja benzy nowa płonie, jeżdżą fiaty, do rożka z atrapą konia. 1 tylko nie wiadomo np. kto i co śpiewa. Łatwa (choć droga) wido wiskowość triumfuje nad rze czywistym sensem. I w to wszystko trafia nagle... hiszpański program roz rywkowy typu „360 stopni wo kół...". Tam też się bardzo dużo dzieje, jedna piosenka rozbija się na kilkanaście momentów inscenizacyjnych. Ale: po pierwsze — słychać ją i to w dobrym wykonaniu; po drugie — program jest dowcipny, kul turalnie dowcipny. Nikt niko go nie kopie w zaplecze, nie zdziera spódnic ani też spodni, nie wali w pysk, niby to przez nieudolność itp. itd. Korzystam więc z okazji, a-by wspom.nieć o indywidualności, sprowokowany występem red. Bartosza Janiszewskiego w „Tele-echu", laureata nagrody za indywidualność. Co to jest? Dokładnie też nie wiem, ale chyba to, co jest oryginalne, czego nie da się skopiować pod co nie można się podszyć bez narażenia się na ivtórność i to marną. A w kioestii rozrywki byliśmy, u-miemy być oryginalni. Tylko, że teraz tego nie widać. [ZETEM) W KRAJOWYM FINALE RECYTATORÓW A. Chitro - pierwsza, E. Okupska - wyróżniona (Inf. wł.) Dużym sukcesem koszalińskich recytatorek zakończył się finał ogólnopolskiego konkursu recytatorskiego, odbywający się w Tarnowie. W kategorii szkolnej I miejsce zajęła uczennica z Kołobrzegu — Anna CHITRO. W kategorii ogólnej jedno z czterech wyróżnień (przyznano ponadto jedną dru-dą nagrodę i trzy trzecie) przy-I padło Elżbiecie Okupskiej, za : poezję Ernesta Brylla. Cieszymy się z podtrzymywania naszych dobrych tradycji, laureat kom serdecznie gratulujemy. (m) Fundusz Ochrony Zdrowia Nadal przoduje Bytów (Inf. wł.) 20 milionów złotych znajduje się już na koncie Wojewódzkiego Komitetu NFOZ. 6,5 min złotych pochodzi z systematycznych składek załóg pracy wo jewództwa. Na konto Funduszu wpływają też przekazy pochodzące od indywidualnych ofiarodawców, ostatni pochodzi od przewodniczącego Rady Zakładowej Przychodni Zdrowia w Bytowie, Jerzego Mokra, któ ry zrzekł sU 500-złotowej nagrody. W zbiórce nadal wyróżniają się ofiarnością mieszkańcy powiatów bytowskiego, złotow-, skiego i sławieńskiego. W kwietniu zanotowano znaczne l postępy w zbiórce wśród rolni-I ków, którzy wpłacili do tej pory milion złotych. Wzbogaciły również konto Funduszu spółdzielnie naszego województwa, • które podczas walnych zgromadzeń przekazują na ten cel część zysków. Także kółka rolnicze w ostatnim czasie hojnie świadczą na Fundusz. Wyróżniają się kółka rolnicze z powiatów szczecineckiego i drawskiego, (ew) Podręczniki dla kandydatów na studia W księgarniach ukazały się podręczniki przygotowywane z myślą o maturzystach, którzy- ubiegać się będa w tym roku o przyjęcie na studia. Są to zestawy tematów i zadań dawanych do rozwiązania kandydatom na studia w latach ubiegłych. Wybrano przede wszystkim te tematy, które naj j częściej sprawiały kandydatom trudności. Opublikowane podręczniki dotyczące przedmiotów ścisłych, głównie matematyki - dla kandydatów; studia techniczne, rolnicze, przy-rodnicze i ekonomiczne. Na te ostatnie studia repetytorium z ma tematvki ukazało sie do raz nierw. Natomiast, repetytorium z fizyki doczekało się już piątego wydania.(PAP) r— Co znów majstrujesz, daj nową płytę! —Niet, nie wozmożno. Taki faszystowski mechanizm w tej maszynie. Ile nakręcisz, tyle wygra. Teraz znów trzeba korbą popracować. —No nie, tego się nie da słuchać! Kapral zerwał z talerza gramofonu kolejną płytę. Zamachnął się szeroko. Czarny krążek poszybował wspaniałym łukiem i rozprysnął się z trzaskiem na najbliższym kamieniu. Tuż przy pokaźnej stercie czarnych odłamków z poprzednich płyt. —Jak myślisz, czy oni mieli takich facetów od muzyki, co nie tylko marsze wojskowe układali? —Mieli wielu słynnych kompozytorów, na całym świecie znanych. Na przykład... POCISK rozerwał się gdzieś blisko. Zagwizdały w górze odłamki. Przywarli płasko do ziemi. Tylko adapter ryczał o jakiejś fraulein, która czeka na swojego bohatera, walczącego na wschodnim froncie. Również i tę pły-tf: roztrzaskali o najbliższy kamień. Leżeli w bombowym leju. Na samym dnie. Wyżej przygodna, wojskowa kwatera. Wiem o wojnie prawie wszystko. Zaczęła się dla mnie wcześniej niż stałem się dorosłym mężczyzną. Dwa razy nie chciałem umrzeć Stalingrad, Mordercze walki uliczne. W kilkunastu pfzyszli wojnie nie będzie mnie szukał. Rodzice nie żyją, nawet dziewczyny nie mam. Oni mi zabrali młodość i teraz zabierają życie. — Odbili mnie wtedy radzieccy towarzysze. Odbili, cho ciaż byłem prawie trupem. Płuca przecięte serią z pistoletu. Strzaskane kości w klatce piersiowej. Kurowałem się w szpitalu wojskowym w Ka-mysznie. Czy mnie wyleczyli? A kto by się o to pytał w moim wieku. Wypisałem się ze szpitala na własne żądanie. Kiedy tylko spostrzegłem, że potrafię udźwignąć karabin. Później przeszedłem z Armii Czerwonej do Wojska Polskiego, które się formowało w Sielcach. Do artylerii mnie wzięli. Czy kierowałem się tym, że jestem Polakiem? Owszem, wiedziałem, że z tym krajem wiele mnie wiąże, ale wychowałem się jako Rosjanin. Nawet polskiego języka nie znałem.^ Ot, kilka słów: proszę, dzienkujem, dziendobry... .Więc dlaczego icti bateria przykrywała artyleryjskim ogniem nieprzyjacielskie punkty oporu. A oni urządzili sobie w tym czasie frontowy koncert życzeń. —Tę zostaw. Uważaj, żeby nie potłuc. To chyba po rosyj sku. Jedyny łup wojenny Mam te trzy płyty na redak cyjnym biurku. Zniszczone, porysowane. Ostrożnie nakładam igłę adapteru. Jan Kiepura śpiewa arie z opery „Tu-randot" Pucciniego. Wertyński przekazuje uroczą balladę o „szarookim królu" oraz pieśń miłosną „Uspokój mnie". Ale szczególną rewelacją jest dla mnie trzecia płyta. Po jednej stronie „Pieśń o pięciu bohaterach", którzy z granatami poszli pod faszystowskie czołgi. „Tak radzieccy żołnierze spełniają wojskowy roz kaz" — brzmiały ostatnie słowa pieśni. A druga strona płyty była tak mocna zarówno w tekście jak też w ilustracji muzycznej, że nikt nie pozostawał wobec niej obojętny. Nie może być litości nad wrogiem — śpiewali bałtyccy marynarze. — Wróg znęcał się nad naszymi matkami i ich córkami. Za śmferć kolegów, za dym pożarów i za przelane łzy — nie ma przebaczenia. I refren, który narastał w sw*ej sile jak fala gniewu: Śmierć za śmierć, krew za krew! Bić wroga w jego legowisku. Zwycięzcom chwała! Te płyty znaleziono w jednym ze sztabów niemieckich na kilkanaście dni przed kapitulacją. Z pewnością służyły do akcji propagandowej w jakiejś jednostce wojny psychologicznej Wehrmachtu. Przecież do słów refrenu nie potrzeba było komentarza: śmierć za śmierć, krew za krew... Wystarczyło puścić to w oryginalnej wersji przez głośniki niemieckim żołnierzom. Niech wiedzą, co ich czeka, jeśli nie będą bronić swoich pozycji do ostatniego naboju. Człowiek, który wyniósł te płyty spod Berlina i pieczołowicie przechował je przez 28 lat, siedzi teraz ze mną, pochylony nad adapterem. —Na to pytanie, czy na wojnie przeżyłem jakieś miłe cnwile, mogę odpowiedzieć natychmiast. Na froncie nie ma ani miłych, ani przyjemnych chwil Wojna jest tak okrutna, że tego nie da się opowiedzieć. Zazdroszczę wam, tym wszystkim, którzy jej nie przeżyli. Bywa, że dzisiaj, kiedy zobaczę jakiś wojenny film, zrywam się w środku nocy po koszmarnych snach. Błądzę po mieszkaniu, dotykam sprzętów. Upewniam się, że to jest „teraz", że to moje mieszkanie, mój dom, a nie na pomoc obsłudze punktu łą- tam poszedłem? Jeśli mam być czności. Do Dołu w oczach wy- szczery, to koledzy, starsi ko-patrywali nieprzyjaciela na pu ledzy z Czerwonej Armii mnie styiti placu. Jedna, druga... i namówili i dlatego jeszcze, że kolejne salwy artyleryjskie, pomyślałem sobie: jeśli mam Sypał się tynk i rudy ceglany wyzwalać różne kraje, to niech pył z rozdzieranych wybucha- to będzie ojczyzna mojego mi budynków. Kurz i dym. Na dziada. W sieleckim obozie dopłać wyjechały niemieckie czoi stałem mundur polski, inny gi. Dziesięć, dwadzieścia... prze- przecież niż nasz, czerwonoar-stali liczyć. Za nimi w zielo- miejski, i do czapki przypiąłem nych panterkach fizylierzy. sobie zamiast czerwonej gwiaz Maszyny szeleszcząc gąsienica- dy, blaszaną „kurycę" — tak mi otaczają budynek. Niemcy wtedy moi koledzy, Rosjanie, są coraz bliżej. Co znaczą pe- nazywali orzełka. Nie, nikt z peszę przeciwko czołgom? nowych towarzyszy broni nie Chłopak poprawia furażerkę, śmiał się,' że nie znam języka. Ciągnie długą serią z automa- To zresztą nie był. problem, tu. Pociski jak groch odbijają Komendy padały po rosyjsku się od czołgowych pancerzy. — meldunki po polsku. Albo Słyszy już zgrzyt obcej mowy odwrotnie. Wszyscy się dosko-na parterze budynku. Rosjanie nale rozumieli. Wciągałem się muszą się wycofywać. Pozostała w tę armię. Z każdym dniem jedyna droga. Na górne piętra, czułem się coraz bardziej pol-Nawzajem osłaniają się ogniem skim żołnierzem. Po sforsowa-z pepesz. Teraz jego kolej. Ko- niu Bugu, wszedłem z kościu-lega biegnie schodami na gó- szkowcami do naszej ojczyzny, rę. Naciska na spust pepeszy, Potem wyzwoliliśmy Lublin i przechyla się przez poręcz scho dalej, szybko na zachód. By-dów. Szuka nieprzyjaciół. W liśmy przecież liniową jednost-tym momencie ścina go seria ką. Ale tu muszę jeszcze jedno niemieckiego fizyliera. Na pier wyznać. Może to drobiazg, a si wykwitają czerwone plamy, może znów zawazyło na tym, Z bezwładnych rąk wypada że jestem, jak mój dziadek, pepesza. Jeszcze tylko kurczo- Polakiem. Mówiłem już, że by-wo chwyta się balustrady i łem sam — sierota. I tutaj, w wolno osuwa bezwładne ciało moim kraju, dostałem pierw-na posadzkę. A tupot podku- sze kwiaty. Tutaj całowały nas tych butów coraz bliżej...dziewczyny. Matki przytulały do piersi. A gdyby człowiek — Kiedy człowiek umiera, chciał wypić tę wódkę, którą przypomina sobie całe życie, narn stawiano, _ to by nie wy-To rzeczywiście prawda. Jak trzezwiał do tej pory. na filmie je zobaczyłem. W u- Wyzwoliliśmy Radość, Fale-łamkaeh sekund widziałem nicę, Wawer... Właśnie to by-dnie, miesiące, lata.ta.m- N przedmieściach Ujrzałem twarz matki, RoPragi. Jak to opowiedzieć? sjanki, której prawie wcale nie* znałem. Umarła, kiedy miałem Niemcy kontratakowali. Na cztery lata. Pochylał się nade polską baterię artylerii wy-mną dawno zmarły ojciec, po- sypało się kilkanaście ferdy-tómek powstańca z sześćdzie- nandów. Parły do przodu o-siątego trzeciego roku. Po zsył- słonięte tumanem kurzu, ce dziada pozostaliśmy w Ro- Celowniczy nie zdążył już sji. A potem zobaczyłem jesz- namierzyć. Pocisk z czołgo-cze twarze kolegów z ostatniej wego działa rozerwał się tuż przedmaturalnej, klasy „die- przed pozycją baterii. Leżał siatilietki". Wszyscy jako o- w czerwonych od krwi szma-chotnicy poszliśmy na front w czterdziestym pierwszym roku. Obrona Moskwy. Jest w gru pie ochrony najwyższego dowództwa ,,Stawki". Nie byle komu powierzono ochronę przedstawicieli najwyższych władz, ze Stalinem na czele. Jest przecież w doborowej dywizji „diesantnikow", Przeszli wszechstronne wyszkolenie. Nie było na nich silnych w powietrzu, na lądzie i w wodzie. Po Moskwie — Stalingrad. Tam się później ważyły losy wojny. Kierunek „Kleckie napralaw-lienie" i dalej Walki uliczne w samym mieście. Zacierają się wspomnienia. Ostry dotąd o-braz zanika. Pozostaje tylko jakiś ogromny żal. Za chwilę dobiją mnie faszyści. No, oczywiście zginę, to jest nieuniknione. Aie nie będę miał nawet swojego grobu. I nikt po tach. Postrzępione spodnie przyklejały się do ciała. Rozsadzał mu czaszkę okrutny ból. Był tak potworny, że nie mógł nawet stracić przytomności. Każdą grudkę ziemi, nawet tę nagą gałązkę krzaka jeżyny, widział z niezwykłą o-strością. Chciałby przymknąć oczy, ale nie mógł. Pochylił się nad nim żołnierz. Wyszarpnął cza pazuchy opatrunek. Długo, niezdarnie przewiązywał mu nogi. Dlaczego mu tak nie idzie? — myślał wpatrując się w chłopaka. — No, jasne, przecież on sam jest ranny. Dostrzegł na czole żołnierza różowy okruch. Strzęp mózgu. Sięgnął do kieszeni po pakiet, żeby tamtemu zrobić opatrunek. I wtedy chłopak potrząsnął głową. Różowa grudka odkleiła się od czapki i opadła na ziemię. Stracił przytomność. W sanbacie zabrakło środków usypiających. Dlatego nie amputowali nogi — Nie pozwoliłem, chociaż wyłem z bólu na całą salę. Ale chodzę do dzisiaj. A gdyby wtedy b}ło lepsze zaopatrzenie szpitali... Aż nie chcę o tym myśleć. Kto szukał zemsty? Jeszcze raz puszczamy tę starą płytę. Igła zgrzyta na rysach. Chór groźnych głosów bałtyckich marynarzy narasta: śmierć za śmierć — krew za krew... — Kto o tym myślał w sani} m Berlinie? Gdybym chciał odbierać swoją krew... Widziałem Niemców, jak stali w długich kolejkach do żołnierskich kuchni. Przyjaźń to im z oczu nie patrzyła. Ale też nie było się na kim mścić. Chociaż byłoby za co. Jesteśmy wielkoduszni. I właśnie wtedy, po raz któryś, poczułem się Polakiem. 0tym, jak my, żołnierze, obchodziliśmy Dzień Zwycięstwa, napisano już wiele książek. I dużo w tym prawdy. Cieszyliśmy się jak dzieci. To prawda, że strzelali koledzy w powietrze do ostatniego naboju. Ale tej radości nie da się dzisiaj opisać. Ja wypiłem wtedy najwięcej w swoim życiu wódki — chyba pół szklanki — bo poprzednie przydziały spirytusu i machorki zamieniałem na cukier. I oczywiście wydrapałem tego dnia swoje imię i nazwisko na Kolumnie Zwycięstwa w Berlinie. Aha i jeszcze jedno — ponowiłem obietnicę wobec siebie, obietnicę zi^żoną ojczyźnie jeszcze w czasie walk na froncie — że jeśli przeżyję, to będę dla niej pracował bez żadnego wynagrodzenia. Żebym tylko chleb miał codziennie. 1wywiązałem się z żołnierskiej obietnicy. Przez długie lata moim jedynym ubraniem był wysłużony mundur wojskowy. A jeszcze dzisiaj, jeśli ktoś mnie zapyta, jaka jest moja ulubiona potrawa, nie umiem odpowiedzieć. Nie mogę odpowiedzieć, bo jak to wytłumaczyć, że największą przyjemność sprawia mi zapach chleba. Tak, zwykłego, świeżego chleba. I kto mnie dzisiaj zrozumie, że tego chleba tak często na froncie pragnąłem. I siadam czasem nad pachnącym bochenkiem i wścieka się człowiek i płakać by się chciało. Bo nie rhogę odkroić kromki i zjeść. Lekarze zabronili, bo zdrowie zostawiłem na froncie ... Wspomnienia byłego żołnierza spisał: ANTONI KIEŁCZEWSKI PO ZJEŹDZIE KTSK „KAŻDY, KTO WYRAŻA WOLf" V Zjazd Koszalińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego poprzedziła bogata dyskusja: na zebraniach od-działów i klubów, a także w koszalińskiej prasie. Mierzenie pożytku organizacji liczbą zebrań, a jeszcze bardziej liczbą uczestników dyskusji, dowodziłoby, że ludzi tu skupionych na nic innego nie stać. Ze pogadać to jeszcze potrafią. Fot CAF-archiwum TAKIEMU stowarzyszeniu jak KTSK należy się jednak skromna dyspen sa: okazuje się bowiem, i chwilami aż nazbyt dokucz liwie, że sfera, w której ist nieje Towarzystwo, w wielu podstawowych, zdawało by się, sprawach, nie ma wspólnego języka. Najdobitniej przekonali się o tym autorzy przygotowanej na V Zjazd „Informacji o sytua cji kulturalnej województwa", kiedy zapragnęli dowiedzieć się o globalne nakłady na życie kulturalne, dokładnie policzyć placówki, kadrę. Zdobyli dane mniej więcej dokładne, ale przecież jeszcze nie nazbyt wierne, bowiem udostępnię nie dóbr kulturalnych, u-czestnictwo mieszkańców województwa w tym życiu realizuje się „branżowo'*, „pionowo", przecina je wzdłuż i wszerz zbyt wiele linii podziału, aby można było z całą pewnością usta lic stan faktyczny. Można spojrzeć na to zjawisko jako na bogactwo inicjatyw i faktów dokonanych, gdyby nie męczące jak zmora przypadki zbiorowego przy znawania się do sukcesów i całkowitego odżegnywania się od niepowodzeń. Tam, gdzie się wali placóioka słu żąca kulturze — nie ma win nych. Tam, gdzie marnieje inicjatywa, wartościowa w założeniu impreza okazuje się niewypałem Iwb szmirą — nie ma odpowiedzialnych. Czy KTSK jest w stanie zmienić te obyczaje? Jest. I w tym celu nie warto nakładać kagańców dyskusji, nie opłaca się o-graniczać argumentów za pełnoprawnością życia kul turalnego. Rzadko udaje się w statucie organizacji, dokumencie spisanym językiem nor matywno-dydaktycznym od należć sformułowanie pobu dzające wyobraźnię. Jest ta kie w statucve KTSK: „Członkiem zwyczajnym rno że być każdy obywatel (...) wyrażający wolę społecznego wypełniania zadań..." Niezobowiązująco? No więc w tym województwie zawar to już wiele oficjalnych u-mów o współpracę w kulturze i prawie każda, prawie w całości pozostała tym, czym była przy sygno waniu podpisami: arkuszem papieru. Mitycznym okazał się też tu i ówdzie zapocząt kowywany Fundusz Rozwoju Kultury, udział środków pochodzących nie z do tacji prezydiów rad narodo Lwych wyrażał się symbolicz nymi raczej kwotami. Lecz jeśli mimo to główny animator życia kultural nego — państwo, reprezen towane przez rady narodowe (wydziały kultury) zawsze mogło liczyć na społecz ny wysiłek w pomnażaniu wartości kulturalnych, to działo się to dlatego, że istnieli i istnieją owi „wyraża jący wolę wypełniania za dań". KTSK jako forma zor ganizowanej aktywności kul turalnej jest trudną w tej chwili do zastąpienia ideą i realną ludzką siłą. Zdobyczą, skromnej żresz tą, kampanii sprawozdaw-czo-wyborczej Towarzystwa jest wytyczenie jakby trzech pasów ruchu na tej samej drodze. Są to o jednakowym znaczeniu: forum oby watelskiej opinii publicznej w sprawach dla kultury, pojmowanej bardzo szeroko, najważniejszych; działalność edytorska, ogniskująca się w sposób pogłębiony i krytyczny na problemach twórczości artycznej, bada niu „rynku kulturalnego", rzeczowo przedstawianych wartości regionu; działalność organizatorska i kultu rotwórcza, wyrażająca się m. in. udziałem w festiwa lach, plenerach, popularyza cji dobrej sztuki. Mówi się, że w wojewódz twie istnieje dobry klimat dla twórczości i kultury. O-golnie — tak, ale jeszcze zbyt często i zbyt przykro doświadcza się w niektórych miejscowościach wply Wu ludzi, którzy pojęcia „kultura", „sztuka" po . pro stu nie rozumieją, sądzącjż jest to luksus, na który rtaS nie stać. A skoro tak, to „nie stać nas" na najpotrzehniej szę inwestycje, na przerwa nie bezpłodnego dreptania w miejscu w sprawach kształcenia kadr instrukto rów i organizatorów kultu ry, na różne przedsięwzięcia ,.przecież nie przynoszą ce finansowego zysku". Stad tylko krok do zniechęcenia, marazmu. Zjazd KTSK, które to To uiarzystwo przekształciło się w federacje podobnych sobie lokalnych bądź specjalizujących się w jakiejś dziedzinie kulturalno-oświa towej organizacji, przyjął uchwałę, która znacznie po szerzą dotychczasowe zada nia, mimo iż formalnie nie dotyczy zrodzonego z KTSK Ośrodka Naukowo-Badawczego. Trzeba czasu, cierpli wości i systematyczności, aby je urzeczywistniać. Trze ba też środków — pieniędzy, toszak do niczyjej pry watnej kieszeni. Ludzie różnych zawodów, różnych miejscowości tworzą to Towarzystwo. Są sobie równi przekonaniem, że „kultura to coś, co nas wzbogaca — tylko trochę inaczej". ZBIGNIEW MICHTA Strażnik Czesław Burczyk uzbrojony w szkła optyczne uważnie obserwuje z wieży las. W każdej chwili może się tu ukazać złowrogi dym. ALARM pod Białym Dworem... 15 kwietnia, godz, 11. Przeciwpożarowa wieża obserwacyjna Nadleśnictwa Miastko, Dyżurujący strażnik, Czesław Burczyk bacznie obserwuje okolicę; wokół, jak okiem sięgnąć, ciągną się lasy. Pogodnie — widoczność bardzo dobra. Nagle, na południu, gdzieś między Białym Borem a Białym Dworem wśród młodnika strzela w górę biały pióropusz dymu. Burczyk sięga po lornetkę. Już nie ma wątpliwości: płonie las! Teraz szybko, po kolei: sprawdza na klerunkomlerzu położenie dymu, oblicza azymut, przypuszczalną odległość od wieży i kręci korbką telefonu. INFORMACJĘ Bur-czyka przejął dyżu rujący pracownik nadleśnictwa. Rozdzwoniły się telefony: na biurku nadleśniczego, Edwarda Mostowskiego, dyrektora Zarządu Okręgu Lasów Państwowych, Zygmunta Kaczmarka, w kilku naraz jedno stkach straży pożarnej, w pobliskiej posterunkach i pobliskiej Komendzie MO. Równocześnie radiostacja nadleśnictwa przekazała wiadomość o pożarze pod Białym Dworem swoim naj bliższym stacjom bazowym: — Tu „kosa", płonie las! Za kilka minut, wiadomość tę odebrały 33 stacje bazowe, 5 stacji samochodowych i 8 stacji przenośnych. We wskazanym przez Burczyka i potwierdzonym przez inne punkty obserwacyjne Rozbudowana sieć wież obserwacyjnych pozwala objąć ciągłą kontrolą wszy stkie lasy w województwie. Strona 6 Głos nr 129 kierunku ruszyły wozy z przeciągłym wyciem syren. Akcja gaszenia pożaru la su pod Białym Dworem przebiegała bardzo sprawnie. Leśniczy Jerzy Grobelny pokazuje mi z wieży przez lornetkę niewielki brunatny prostokąt, wyraźnie odcinający się od mło dej zieleni. — Straciliśmy zaledwie — powiada-kilka dziesiąt metrów kwadratowych lasu, wokół są tysiące hektarów. W akcji ratunkowej każda minuta, to cza sem całe hektary uratowanego lasu. Na skraju Białego Boru w niewielkim pokoiku przy radiotelefonie czuwa Witold Kowalski, kryptonim wywoławczy „Kosa-21". Ra diostacja milczy; przed godziną podała komunikat stacji meteorologicznej Zakładu Ochrony Przeciwpoża rowej Lasu, o stanie zagrożenia pożarowego w tym re jonie. Zagrożenie jest bardzo duże; nie było deszczu, upał. Witold Kowalski u-ważnie wsłuchuje się w nie wyraźny poszum eteru. W każdej chwili radiotelefon może wychrypieć złowieszcze: Las płonie! Nadleśniczy E. Mostowski stwierdza: — W tym roku mamy pod względem zagrożenia pożarowego sytuację nieco korzystniejszą n»iż w latach ubiegłych. Drzewa szybko się zazieleniły, co powoduje, że w dolnych partiach lasu dłużej utrzymuje się wilgoć i chłód. Mimo to, w dni pogodne utrzymuje my pełne pogotowie alarmowe. Strażnicy obserwują las bez przerwy przez co najmniej 10 godzin, od 9 do 19. Z wież ludzie schodzą dopiero wtedy, gdy o-pada rosa i zagrożenie zmniejsza się do zera. Ale zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek trudne go okresu... Leśnicy w powiecie miasteckim mają szczególne powody do niepokoju. Jest to drugi w Polsce po U-sfcrzykach bieszczadzkich, powiat o tak wysokim stop niu zalesienia. Lesistość wynosi tu 49 proc. Pcdob-ny stam ciągłego pogotowia przeciwpożarowego u-trzymywany jest w całym naszym wojęw-ództwie. Od wielu lat koszalińskim leśnikom przychodzi z porno ca technika i nauka, dzięki nim walka z naiwiększym wrogiem lasu — pożarem, staje się skuteczniejsza. Jesteśmy w jednej z dwóch w Polsce i jedynej w naszym wojewódzitwie bazie meteorologicznej Zakładu Ochrony Przeciwpożarowej Lasu, Instytutu Ba dawczego Leśnictwa w Niedźwiadach. Tu opracowuje się prognozy zagrożenia pożarowego lasu dla województw: koszalińskiego, bydgoskiego, gdańskiego i szczecińskiego, tu dzia ła również jedyny w kraju ośrodek telewizji przemysłowej zastosowany do wykrywania pożarów laisu. Stąd codziennie, co kilka godzin, drogą radiową biegną do wszystkich, nawet najbardziej odległych leśniotw szczegółowe informacje o zagrożeniu. Tą sa mą drogą zbiera się dane z podległych placówek kontrolnych. Z nadleśniczym, mgrem fnż. Aleksandrem Kaczmarkiem oglądamy liczne urzą dzenia. Zainstalowano tu 3 stacje meteorologiczne: na siedliskach boru suchego, w borze świeżym oraz na przestrzeni otwartej. Każda kropla deszczu, która w tym miejscu spada na las, każda zmiana temperatury na wszystkich wysokościach lasu — są szczegółowo zbadane i ujęte do obliczeń. Teren najeżony jest klatkami meteo, termometrami glebowymi, deszczomierzami, hydrografami, pluwiografami i wiatromierzami. Trzy razy dziennie pracownicy stacji odczytują zapisy na tych urządzeniach, a oprócz tego własne laboratorium prowadzi systematyczne badanie zmian jakie zachodzą w poszczególnych stałych elementach lasu. Jest to mózg systemu, jaki leśnicy stworzyli, aby strażnik Czesław Burczyk na swojej zagubionej wśród lasów wieży obserwacyjnej jak najrzadziej chwytał za korbkę alarmowego telefonu. BĘDZIE WIĘCEJ bażantów, zajęcy i kuropatw Przez pewien czas w naszym województwie występował nadmiar zwierzyny łownej: dzików, jeleni, danieli i sarn, które wyrządzały w zasiewach rolników i uprawach leśnych znaczne szkody. Długoletnie współdziałanie leśników i myśliwych z Polskiego Związku Łowieckiego doprowadziło do zlikwidowania tego problemu. Stan grubej zwierzyny jest u nas obecnie zgodny z przyjętymi limitami. INACZEJ ma się sprawa z jących remiz (wydzielonych i drobną zwierzyną łowną, odpowiednio urządzonych te-Tej nigdy w naszym worenów stanowiących pewnego jewództwie nie mieliśmy rodzaju zwierzęce azyle) trzew nadmiarze, toteż Prezydium ba zakładać nowe, większe i WRN podjęło w 1967 roku lepiej urządzone. Przewiduje specjalną uchwałę o jej ochro się również założenie specjalnie i hodowli. W uchwale nych poletek karmowych i o-zwraca się uwagę na koniecz- chronnych oraz budek i pod-ność właściwego skoordynowa sypów dla bażantów i kuro-nia poczynań wszystkich zain patw. teresowanych czynników, mo Ustalono także, iż dla wy-gących mieć wpływ na inten- równania bilansu paszowego syfikację hodowli drobnej drobnej zwierzyny, na zimę zwierzyny łownej. Następnym pozostawiać się będzie na poważnym krokiem w tym kielach pewne ilości buraków, runku jest zawarte ostatnio po brukwi, kapusty pastewnej i rozumienie przez Wydział Roi jadalnej. Podobnie, na dużych nictwa i Leśnictwa Prezydium kompleksach pól pegeerow-WRN, Zarząd Wojewódzki skich pozostawiane będą na PZŁ, WZ PGR, Koszalińskie zimę niewielkie poletka łubi- dzialania instytucji, które porozumienie podpisały. Healiza cja tych programów będzie jednak wymagała również społecznego poparcia, zwłaszcza takich organizacji jak Liga O-chrony Przyrody (której koła mają w organizowaniu zimowej pomocy zwierzętom leśnym i polnym spory dorobek) oraz pozostałych organizacji, głównie — młodzieżowych. Przedsiębiorstwo Hodowli Roś lin i Nasiennictwa, Koszalińskie Przedsiębiorstwa Hodowli Zwierząt Zarodowych oraz Wo jewódzką Stację Kwarantanny i Ochrony Roślin, słonecznika, topinamburu i kukurydzy. Natomiast dla powiększenia stad bażantów PZŁ zakupi corocznie w innych województwach pewne ilości 8-tygodniowych piskląt Instytucje te wspólnie u-tych ptaków, które wypuszczać zgodniły, że w najbliższej przybędzie na odpowiednio przyszłości należy zwiększyć wgotowane naszym województwie stanCzynnikiem hamującym roz zwierzyny drobnej do: 30 za-w$j hodowli zwierzyny łpw- jęcy, 40 kuropatw i 30 bażan-nej jest kłusownictwo i wny- tów średnio na 100 hektarówkarstwo. Zjawisku temu posta części polowej obwodów łowiecnowiono obecnie wydać bez- kich. Uznano również za ko-względną walkę. W tym celu, nieczne wyznapzenie rejonówm. in. zostanie wydatnie szczególnie intensywnej ho-zwiększona liczba strażników dowli tej zwierzyny na tere-łowieckich. W rejonach inten- nach najbardziej się do tegosywnej hodowli zwierzyny do celu nadających.niezbędnego minimum ograni- Aby osiągnąć ten cel, trzebaczone zostaną także zabiegi będzie przede wszystkim poprawić warunki - bytowania drobnej zwierzyny dzikiej. Uznano więc, że obok istnie chemicznej ochrony roślin. Zadania wynikające z postanowień porozumienia zostały włączone do programów Ci wspaniali chłopcy... Chciałoby się o nich powiedzieć, trawestując tytuł znanego filmu: Ci wspaniali chłopcy w swoich ogromnych samochodach. Bo też samochody mają ogromne, przeważnie pragi, albo ciężkie ciągniki gąsienicowe. Wykonują trudne roboty, wymagające dużego wysiłku fizycznego i nie mniejszego napięcia psychicznego: zrywają drzewa na niedostępnych zrę bach, wyrywają pnie, przewężą z lasu do tartaków i na składnice łetki tysięcy metrów sześciennych drewna. W naszym województwie mamy dwa ośrodki transportu leśnego; w Słupsku i w Połczynie-Zdroju. OTL w Połczynie Zdroju zajął za rok ubiegły we współzawodnictwie między podobnymi zakładami zaszczytne 111 miejsce w kraju. 16 brygad tego ośrodka rozrzuconych po wielu powiatach naszego województwa wykonało w roku ubiegłym 217 tys. metrów sześciennych zrywki, 195 ha głębokiej orki leśnej oraz wywiozło 576 tys. metrów sześciennych drewna, znacznie przekraczając planowane zadania. Dzięki temu pracownicy połczyńskiego OTL, zamiast planowanych 4 min zł akumulacji uzyskali 7,5 min, mimo że warunki eksploatacyjne były trudne. W ubiegłym roku w pracy ośrodka najbardziej wyróżniły się brygady: Aleksandra Skrzypca z Połczyna-Zdroju, Kazimierza Siudaka.z Wierzchowa i Władysława Mularskiego z Drawska* W tym roku, jak dotąd, na czoło wysuwa się brygada z Kalisza Pomorskiego, ale współzawodnictwo jeszcze trwa. Na zdjęciu: załoga pragi ET 43-79 z Połczyna-Zdroju w składzie: kierowca Antoni Arczewski, pomocnik kierowcy Jan Horodzijowski i ładowacz Zbigniew Paradowski rozładowują kolejną partię bukowego drewna przywiezioną do tartaku w Kołaczu+ RATUJMY WIĄZY Wiązy, to ze wszech miar zasługujące na ochronę rzadkie u nas drzewa, wy stępujące nielicznie i jedynie w parkach i alejach przydomowych, znajdują się obecnie w śmiertelnym nie bezpieczeństwie. W powiatach leżących w zachodniej części naszego województwa większość wiązów już obumarła, we wschodniej •— grozi im to samo, jeżeli nie podejmiemy możliwie naj szybszej akcji zapobiegawczej. A wszystkiemu winien jest maleńki, zaledwie 2,5 milimetrowy chrząszczyk rodziny kornikowatych (Ipi-dae) o złowróżbnej nazwie — ogłodek wiązowiec («Sco-lytus Ulmaceae). Mały, ale krępy, walcowaty chrząszcz rozplenił się niezmiernie w krajach zachodniej Europy i w tym roku dotarł już do naszego województwa. Ogło dek niszczy wiązy w sposób permanentny, bardzo skom plikowany, ale niezwykle skuteczny. Wiosną samice ogłodka wwiercają się pod korę drzewa, wygryzają ma łe pionowe kanaliki i tu na granicy miazgi składają jajeczka i (o zgrozo!) rów nocześnie zarażają tę część drzewa zarazkiem zabójcze go grzyba, który natych miast się rozrasta i niszczy najżywotniejszą część rośli ny — miazgę. W międzycza sie z jajeczek wykluwają się 5-miiimetrowej długości larwy ogłodka i zjadają wła śnie te części drzewa, które są porażone grzybem. Grzyb ów pełni bowiem funkcję swoistej przyprawy, bez której larwom o-głodka, taki pokarm, jak miazga wiązową — nie sma kuje. Zaatakowane przez o-głodka wiązy schną, po pew nym czasie odpada z nich kora. W obecnym stanie zagro żenią — jak twierdzą specjaliści ze szczecineckiego OZPL , walka ze szkodnikiem wiązowym jest bardzo trudna, ponieważ ogłódką jest bardzo dużo, a wiązy występują w znacznym roz proszeniu. Potrzebne jest więc współdziałanie wszystkich, którzy na administrowanych przez siebie terenach posiadają wiązy, szczt gólnie zaś, winna na to zwrócić uwagę służba drogowa, państwowe gospodarstwa. rolne i inni właścicie le parków. W walce z ogłodkiem wiązowcem, obok stosowania zabiegów chemicznych, należy przestrze gać bezwzględnie zasady, że każde drzewo zaatakowane przez tego chrząszcza, nale ży ściąć i usunąć w miejsce oddalone od pozostałych drzew. Inaczej stracimy resztę wiązów — pięknych drzew których drewno jest szczególnie cenne. Twarde, ciężkie, trudno łamliwe o ładnym rysunku, jest używane na okleiny, narzędzia, i do wyrobu sprzętu sportowego. Napisał: WIESŁAW WIŚNIEWSKI. Fotografie autora. i wieś rolnictwo i wieś rolnictwo i wieś Dobre chęci to za mato Indywidualne budownictwo wiejskie w Koszalińskiem ciąMożna tych sporów uniknąć, jfle znajduje się w stadium raczkowania. Kiedy już wydawałoale pad w ar unikiem, że budo- alę, ie ruszy ono żywszym tempem, zwłaszcza po stworzeniuwlani z kółek rolniczych będą warunków wysokiej opłacalności dla produkcji zwierzę-ściśle współpracować z zespo- cej, znów z całą ostrością wystąpiły znane od lat próbie-łami usług projektowych, tere my: skąd wziąć materiały budowlane? I kto stanie donową służbą budowlaną i od-pracy na chłopskich budowach? Niestety, tych problemów nie udaje się jakoś rozwiązać, także z przyczyn, które trudno nazwać obiektywnymi. Kolejny w województwie program ożywienia budownictwa wiej skiego przygotował o-statnio WZKR. Program określa zadania jednostek gospodarczych kółek rolniczych, a szczególnie spół- fabrykaty dla inwestycji o- działami Banku Rolnego. Wie le również zależy od kwalifikacji kadry budowlanej spółdzielni i kółek. Obecnie spośród kilkuset pracowników za środków rolnych i embeemów.trudnćonych w spółdzielniach Nie ma przydziałów cemen-tuusługowo-wytwórozych, zalę- na pustaki i inne elementydwie 25 osób posiada upraw- ścienne potrzebne w indywi-nienia budowlane. dualnym budownictwie wiejskim. Cement, tarcica, stal i urządzenia instalacyjne — to WZKR w swoim programie usług budowlanych proponuje wprowadzić kooperacje w za- dzielni usługowo-wy twórczych materiały nieosiągalne dla k6łkresie budowy uy2ąd2eń tech_ i samorządów zajmujących kowych grup remontowo-bu-nic2nych i mechanicznych w sie produkcją prefabrykatów dowlaoych. Stwierdza sie, zeoblekta<;h wznoszonych na wsi oraz wypozyczamem sprzętu bu zarówno te grupy jak i spół-k6łk0peracji zaprasza rzej wprowadzone przed 2 la- konanie inwestycj! musi oso-się Elw0t6w w budo-^ ^ dcwlanych. Jednak to porożu-wnictwie wicjskim jest bardzo 3 budynki inwentarskie. Po- J™enaJ ni€ ^est respektowane.potrzebna. Potwierdza to przy-nadto wyremontowały kilka- Nawet w przypadku przędło-^ja(j propagowania w wo jeżenia zbiorczego zamówieniaw<$dxtwie stodół segmentowa materiały, podpisanegowych< wybudowano ich kilka, przez zainteresowanych rolni-zwjaszCza w powiecie sławień . . ków. Chyba jest to nadmiernys^m w ^órym służba archi-Ten postęp nie może jednak przejaw troski ą to, aby ma-tektoniczno-budowlana prze ko zadowalać. Udział kółek w teriały budowlane przezinaczo-} rolmikftw ż# r tvt>owvch Indywidualnym budownictwie ne dla wsi nie wędrowały nasegmentów na stodoły można jest za mały. W niektórych, inne pozarolnicze inwestycje.talcże wybudować obiekt in-wsiach w powiatach: bytów- Bardziej skutecznym sposobemwentar&ki. W tym roku spół-skim, człuchowskim i złotow- zabezpieczenia się przed taki-dzielnie kółek rolniczych o-skim rolnicy w ciągu roku wy mi „przeciekami" jest systematrzymały zamówienie na bu-budowali więcej obiektów, niż tyczne sprawdzanie gdzie i cod()wą 16 obiektów segrnento-spółdzielnie usługowe kółek w wybudowały spółdzielnie zWyCh< suw w zieleniewie roz ęałym województwie. Dlatego przydzielonych im materia-wj_npja produkcję słupów żel-też WZKR postawił zadanie łów. Z materiałów wydawa-zwiększenia wartości usług nych choćby w formiie zaliczki budowlanych w tym roku do na planowane inwestycje. około 20 min zł, zaś w przykatów za ponad 2 min zł. W 40 kółkach otwarto wypożyczał nie betoniarek, form i innego sprzętu budowlanego. Spółdzielnie wybudowały na wsi 7 domów mieszkalnych, 6 typowych stodół segmentowych i naście obiektów w zagrodach chłopskich. Łącznie wykonano usługi za około 8,5 mln zł. przedsiębiorstwa nie odpowiedziały jeszcze na ofertę związku kółek rolniczych, natomiast WZGS odmówił współpracy w zezwala" spół- sprzedaży materiałów budowlanych, wytwarzanych w kół betonowych. Nie ma jednak stalowych wiązarów, które dla łych typowych budynków wy-Należy także uporządkować twarza zakład CRS w Lubli-sprawy dotyczące nadzoru tech nie. Czy takich wiązarów nie nicznego, przygotowania doku modna produkować bliżej, w mentacji i kosztorysów oraz województwie, np. w zakla-rozliczeń za wykonane prace, dzie WZGS w Białogardzie bezpieczyć pełne wykonanie Na tym tle powstaje wiele nie lub w którymś z przedsię-zadań w budownictwie chłop- porozumień między wykonaw biorstw mechanizacji rolniskim, W spółdzielniach w ByCami i rolnikami, zwłaszcza w ctwa? towie, Parsęcku i Zieleniewie zakresie kosztów terminów i szłym roku doponad 30 min zł. Jednocześnieopracowanonplan działania,który ma zauruchomiono zakłady prefabry katów budowlanych. W Łozicach w powiecie koszalińskim otwarto cegielnię. Następne 3 wytwórnie prefabrykatów: w Tucznie, Sławnie i Zakrzewie, rozpoczną pracę w przyszłym roku. Rozszerzą produkcję ma teriałów budowlanych także wytwórnie istniejące przy kół kach oraz organizowane przy spółdzielniach kółek rolniczych. Postanowiono otworzyć laboratoria do badań jakości prefabrykatów produkowanych w kółkach i spółdzielniach, a tak te w porozumieniu z Zakładem Doskonalenia Zawodowego przeszkolić np. w tym roku około 120 osób w różnych spec Jalnościach budowlanych. Program dość szczegółowo przedstawia ofertę koszalińskiego samorządu chłopskiego w zakresie budownictwa wiej skiego. Sięga nawet do 1975 roku, w którym spółdzielnie i kółka zamierzają wykonać u-sługi budowlane za około 42 min zł. W tym jest również sprzedaż materiałów budowla nych. Realność tego programu w dużym stopniu zależy jednak od współpartnerów kółek w rozwijaniu budownictwa i pomocy władz w załatwianiu s;.»'aw organizacyjnych, technicznych, materiało wych. Sprawą podstawową jest zaopatrzenie spółdizialni usługowo kółek w materiały budowlane i surowiec do produkcji prefabrykatów. Wytwórnie spółdzielcze otrzymują zaledwie część cementu zamówionego na prejaikości prac budowlanych. PIOTR SLEWA W PGR Włościbórz (pow. kołobrzeski) trwa budowa bukaciarni i wypajalni cieląt. Obiekty inwentarskie, które będą kosztowały ponad 15 min zł, buduje ekipa PBRol w Białogardzie. Na zdjęciu: brygada Juliana Mołczanowicza przy pracy. Fot. J, Piątkowski 0 TYTUŁ NAJLEPSZYCH W KÓŁKACH ROLNICZYCH W jednostkach fospodarczych koszalińskich kółek rolniczych pracuje już około 6 tys. osób. Przede wszystkim w bazach maszynowych, spółdzielniach, ośrodkach rolnych i zakładach wylęgu drobiu. Z tą kadrą etatową współpracuje także liczny aktyw społeczny samorządu: członkowie zarządów, komisji rewizyjnych, rad użytkowników, gminnych rad kółek rolniczych. Dla polepszenia współdziałania kadry z aktywem społecznym WZKR postanowił wespół z Zarżą dem Okręgu ZZPR ogłosić współzawodnictwo pracy o tytuł najlepszych w powiecie 1 województwie kółek rolniczych, ośrodków rolnych, embeemów, spółdziel ni i zakładów wylęgowych. W przygotowywanym obec nie regulaminie współzawodnictwa podkreśla się, że o tytuły najlepszych mo gą się ubiegać zarówno po szczególne jednostki gospodarcze kółek jak też brygady np. działu chemizacji, obsługi warsztatów, budów lano-montażowe i inne. O przyznaniu tytułu decydować będą wyniki osiągnięte w ciągu roku w całokształcie działalności gospo darczej i społecznej poszczę gólnych ogniw samorządu chłopskiego. Zgodnie z za sadą współzawodnictwa, najlepsi w tej rywalizacji otrzymają ustalone w regu laminie nagrody. Warto jeszcze dodać, że inicjatorem objęcia współzawodnictwem pracy kółek rolniczych jest PZKR w SŁUŻBA OCHRONY ROŚLIN ZALECA... Smietka kapuściana czyni każdego roku duże straty w rozsadach roślin kapustnych. Larwy śmietki żerują w szyjce korzeniowej roślin, co powoduje usychanie rozsad. Aby zapobiec stra tom, należy korzenie i szyjki korzeniowe rozsad przed wysadzeniem zanurzyć w zawiesinie sporządzonej z preparatów chemicznych: OWADZ1AKA PYLISllliLrO (30 gramów środka na 1 litr wCHy) lub PHYTOZOLU (5 gramów na l litr wody) Roślinom kapustnym oraz rzod kiewce zagrażają obecnie pchełki ziemne Służba ochrony roślin za leca przeciwko tym szkodnikom stosować METOX PŁYNNY 30, KARBATOX ZAWIESINOWY 75 oraz OWADOFOS PŁYNNA 50 luo OWADOFOS PYLISTY 5 Brygady chemizacyjne embeemów już Dowinny przystąpić do opryskiwania środkami chemicB-nymi plantacji zbóż, na których występują chwasty. Zestaw preparatów chwastobójczych jest stosunkowo duży, a należą do nich orzecie wszystkim środki z crupy dikotexów, agroxone, pielików amin opięli ków.(!) „Zielony konkurs" Najwięcej w pegeerach. W tych dniach kończy się termin przyjmowania zgłoszeń do konkursu pastwiskowego w roku 1973. Dotychczas powiatowe zarządy gospodarki wodnej i melioracji przyjęły na listę konkursową około 23,8 tys. ha pastwisk. Czy to dużo czy mało? W zestawieniu z powierzchnią tych użytków zielonych w województwie pastwiska objęte konkursem stanowią około 55 proc. W porównaniu z ub. rokiem zgłoszono już trzykrotnie więcej pastwisk. Oznacza to, że o prawie 16 tys. ha pastwisk więcej będzie lepiej niż zazwyczaj pielęnowanych i eksploatowanych. Ta u-waga nie dotyczy jednak wszystkich właścicieli pastwisk. Okazuje się boviem, że na liście konkursowej znajdują się w ogromnej przewadze przedsiębiorstwa rolne. Niestety, w przypadku tego konkursu historia się powtarza. Podobnie jak w roku uh. najmniej pastwisk (tylko 5 proc.) zgłosili rolnicy w powiecie kołobrzeskim. Niewiele wyższy jest udział rolników człuchowskich, bytowskich i świdwińskich. Z należną rangą potraktowano konkurs pastwiskowy na wsi w powiatach: szczecineckim, złotowskim i wałeckim. Po prostu więcej zgłoszono w tych powiatach, w których gminna służba rolna zainteresowała się ogólnowojewódzka kampa- Szczecinku, który pierwszy w województwie wystąpił nią zmierzającą do maksymalna swoich samorządów onego wykorzystania rezerw udział w rywalizacji o mia po prostu produkcji paszy znajno najlepszego w powiecie, dujących się na pastwiskach. PREZES Ginter nie zaskoczył mnie zbytnio najnowszą inicjatywą rolników ł Międzykółkowej Bazy Maszynowej w Jezierzu. Jezie rze słynie przecież z mądrych gospo darzy, a i w pozostałych wioskach obsługiwanych przez MBM nie brakuje dobrych i światłych rolników. A takim zaś nie trzeba tłumaczyć znaczenia dobrych dróg lokalnych, nie trzeba przekonywać o celowości utwardzania nawet polnych dróg. Choć „mądrej głowie dość po słowie" — powiada staropolskie przysłowie, ale nie zawadzi też dobry przykład. Przeto już od pierwszych tygodni tego roku tamtejsza MBM uczestniczy w systematycznym bu-doioaniu lokalnych dróg, profilowa niu i utwardzaniu niektórych polnych dróg dojazdowych. W wolnych od prac polowych okresach, bezczyn ne dawniej traktory wywożą na drogi zebrane przez rolników kamie nie polne, a przystosowanymi do ko pania rowów ładowaczami obornika, MBM pomagać będzie w profilo waniu dróg. I już z tego tylko względu, że sięgnięto wreszcie po kamienie polne do zasypywania wybojów i utwardzania dróg, inicjatywa Jezierza za sługuje na szczególne uznanie. Powinna też znaleźć licznych naśladowców. Nie brakuje przecież na ko szalińskich polach materiału na utwardzanie dróg. Niektóre, to już prawdziwe, kamienne łany, na których nie sposób będzie pracować bardziej precyzyjnymi maszynami i kombajnami. Uczestnictwo w budowie i utwardzaniu dróg — dowodził FRANCISZEK GINTER na ostatnim posiedzeniu zarządu WZKR — to podwójny interes dla kółek i MBM. Opłaci się sowicieNa oczyszczonych z kamieni polach nie będą pękały lemiesze, łamały się kosy i inne u-rządzenia tnące, zaś po wyrównanych drogach łatwiej i szybciej dojechać będzie można do poszczególnych wsi, gospodarstw, a nawet pól. Pamiętajmy, że przybywa kom bajnów i innych ciężkich maszyn. To dobrze, że również w naszym województwie coraz więcej ludzi do gminie. "Ze dąży się do stworzenia takiej sieci dróg, by każda wieś miała dogodny dojazd do siedziby urzędu gminy. Ze wreszcie zaczyna się również myśleć o drogowych kon sekwencjach utworzenia pegeerów-skich kombinatów i wieloobiektowych przedsiębiorstw rolnych. Mądrze i po gospodarsku czynią więc ci naczelnicy gmin, którzy to wyobraźnią opracowany program drogowy, opatrzyli numerem. Oczywiście, muszą szukać śojuszników i Mądrej głowie cenią szczególną ważność i pilność budowy lokalnych, profilowania i u-twardzania dojazdowych i polnych dróg. Bez ich przejezdności o każdej porze roku, nie będzie możliwe wpro wadzenie powszechnego dowozu towarów do zagród i wywozu z nich —a częstokroć bezpośrednio z pól —płodów rolnych. Coraz trudniejszy i kosztowniejszy będzie transport wewnętrzny w każdym gospodarstwie chłopskim, czy państwowym. Warto by wszyscy uświadomili sobie konsekwencje płynące z takiego choćby wyliczenia IMER. Otóż na każdy hektar użytków rolnych przy pada obecnie 30 q masy przerzucanej przez rolnictwo, które rocznie przewozi zatem ok. 500 min ton. Ilość ta wynosić będzie w 1975 roku już 750 min ton, a w 1990 roku co najmniej 1 miliard ton. To dobrze, że do budowy i naprawy dróg zabrano się prawie w każdej współuczestników, bo pieniędzy na drogi nie mają gminy zbyt dużo. A nie zawsze też udaje się zachęcić do współuczestnictwa tych wszystkich, którzy przyzwyczaili się korzystać powszechnie z dróg zbudowanych przez... innych. Do szukania sojuszników i partnerów przystąpił też inż. ZYGMUNT WĄTŁY, naczelnik gminy w Rymaniu w pow. kołobrzeskim. Uprawnia go do tego 14 km już w tym roku sprofilowanych i wstępnie naprawio nych dróg lokalnych i gruntowych. A chciałby jeszcze w bieżącym roku przywrócić przejezdność 6-kilometro wej drodze Drozdowo — Rymań i 2-kilometrowej drodze Rymań — szo sa kołobrzeska, by znacznie skrócić dojazd do Rymania mieszkańcom 5 wsi i ułatwić wewnętrzny transport 4 zakładom Państwowego Wieloobie ktowego Gospodarstwa Rolnego w Gorawinie, Zaproponował więc inż. Wątły dy rekcji PWGR i Nadleśnictwu Rymań podpisanie oficjalnych, dwustronnych porozumień, które bardzo ściśle określają obowiązki każdego part nera. Nadleśnictwo kierowane przez mgra HENRYKA POSŁUSZNEGO porozumienie podpisało i zabrało się do usuwania zbędnych drzew przy wspomnianych drogach. Ponadto z własnego budżetu na remonty dróg śródleśnych, przekazało Urzędouń Gminy na remont tych dwóch odcin ków 70 tys. zł. Zwleka natomiast z podpisaniem porozumienia dyrektor PWGR, inż. WŁODZIMIERZ HESSE. Wynajduje on różne przeszkody i zgłasza zastrzeżenia, choć to jego ciągniki i samochody korzystają naj częściej z dróg. PWGR, którego grunty zajmują 52 proc. użytków rolnych gminy, ma na jej terenie 4 zakłady i 5 folwarków. Ale c.hoć pe geerowskie traktory grzęzną najeżę ściej właśnie na tych drogach, którym przejezdność proponuje naczel { nik wspólnie przywrócić, dyrektor PWGR wykręca się od współudziału w naprawie. No cóż, niektórym trzeba chyba przypomnieć zasady mądrej gospodarki i dobrosąsiedzkiego współżycia. Te zasady przypomnieć by należało również dyrektorowi PGR w Dąbrówce pów. Bytów, którego traktory zniszczyły drogę wiodącą z Bo-rzytuchomia na kolonię, na. której gospodaruje m.in. JAN REIHS. PGR gotów jest detami wyciągać sprzęt, z błota, ale o wspólnej naprawie pol nej drogi ani myśli. JÓZEF KIEŁB Głos nr 129 Strona 7 POWSZECHNA KASA OSZCZĘDNOŚCI przejmiePREMIOWYCH BONÓW OSZCZĘDNOŚCIOWYCH wszystkich Klientów, że najbliższe losowanieodbędzie się 15 maja 1973 r. W losowaniu wezmq udział cztery emisje bonów, dla których zostanie wylosowanych: 8.400 PREMII na sumę 28.400.000 złotych K-1808 TELEWIZORY szybko naprawiamy. Koszalin, tel. 256-20. Gp-2330-0 TELEWIZYJNE usługi domowe — Małogrosz, Słupsk, tel. 58-64. Gp-2126-0 POGOTOWIE telewizyjne Pluta 1Terpiłowski. Koszalin, tel. 225-30 Gp-2390-tt zastawę 750, może być nie na chodzie. Zgłoszenia: Koszalin, Biuro Ogłoszeń.Gp-2403 GOSPODARSTWO rolne 6 ha z za budowaniami, zelektryfikowane — sprzedam. Władysław Adamczyk, Adamów koło Radziejowic, poczta 05740 Mszczonów, powiat Grodzisk Maz., woj. warszawskie. Gp-2402 KREDENS pokojowy, amerykankę oraz szafkę na książki sprzedam. Lechicka 32/1.Gp-2404 PANNONIĘ i WSK sprzedam. Będzino, Ośrodek Zdrowia, pow. Ko szalin. Tietze.Gp-2405 2ŁÓŻKA (złota brzoza, wysoki połysk) z materacami sprzedam. Szczecinek, Żukowa l2b/12, od pię tnastej.Gp-2391 SPRZEDAM samochody warszawa, moskwicz 412, oraz iuk. Wiadomość Kołobrzeg, telefon 21-81 G-2393 MOSKWICZ 407, stan dobry — sprzedam. Złotów, ul. W. Polskiego 2 (sklep), godz. 10—18. G-2396 WARSZAWĘ M-20, stan idealny — sprzedam. Bytów, ul. Sikorskiego 56b/26. Antoni Nalewajko. G-2408 GARAŻ blaszany sprzedam. Kosza lin. Zwycięstwa 147/2. Gp-2399 MOTOCYKL WSK 125 sprzedam. Szczecinek, Jeziorna 1. G-2393 PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy wzięli udział w pogrzebie mojego MĘŻA Mieczysława Kloza za kwiaty i współczucie serdeczne podziękowanie składa ŻONA s SYNAMI MOTOCYKL marki WSK sprzedam. Koszalin, Polskiego Pazdzier nika 25/2._Gp-2323 KOLEKCJĘ odznak sprzedam. Ko szalin, ul. Hibnera 76. Gp-2322 DOM piętrowy, podpiwniczony, ogród 10 arów w Nowej Cerkwi, pow. Tczew pilnie sprzedam. Du-biella, Gętomie k/Morzeszczyna, 83 131 pow. Tczew. R_m/B 2,80 HA, nadające się pod ogrodnictwo — sprzedam. Henryk West fal — Chojnice, Małe Osady 2. K-180/B ZAMIENIĘ mieszkanie czteropoko jowe, kwaterunkowe, nowe budów nictwo na dwa mieszkania oddziel ne, to jest: dwupokojowe nowe budownictwo i jednopokojowe. Ja, nina Grygorowicz, Koszalin, Armii Czerwonej 8la/lL_ Gp-2410 ZAMIENIĘ 3 pokoje % kuchnią, kwaterunkowe w Koszalinie, Hin-nera 1/3 na dwa oddzielne mieszkania — 2-pokojowe x lraennlą i pokój z kuchnią.Gp-2409 SZCZECIN — pilnie zamienię mie szkanie kwaterunkowe, komfortowe 2-pokojowe, 54 m kw. z ogród kiem, garażem, c.o., w dzielnicy willowej na mieszkanie M-4 lub inne w Koszalinie. Oferty: Bor kowski 70-957 Szczecin, ul. Czerem chowa 11 m 1.Gp-2406 TORUff — centrum, lokal han dlowv, własny (wyłączony) oraz mieszkanie M-4 własnościowe — sprzedam. Telefon 207-65, po o-siemnastej.K-179/B GDANSK-Wrzeszcz — P^kój z kuchnią, kwaterunkowe, zamienię na równorzedne w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, Gwardii Lu dowej 7/2, godz. 16—19. GP-2401 WYNAJMĘ pokój osobie samot nej w Koszalinie. Wiadomość: Biu ro Ogłoszeń.Gp-2400 PODZIĘKOWANIA Wszystkim, którzy brali udział w pogrzebie MATKI Józefy Kucharskiej lerdeczne podziękowanie składa RODZINA PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w SZCZECINKU, ul. Kramska 4/6, zatrudni następujących pracowników: GŁO WNEGO TECHNOLOGA z wykształceniem wyższym mechanicznym lub średnim mechanicznym i 5-letnią praktyką; ST. INSPEKTOEOW OCHRONY ROŚLIN z wykształceniem średnim rolniczym i 3-letnią praktyką (tylko mężczyzn); ST. IN-SPFKTORA KONTROLI JAKOŚCI z wykształceniem wyższym mechanicznym lub średnim mechanicznym i 5-letnią praktyką .Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu w dziale kadr i szkolenia. Mieszkań nie zapewniamy. K-1748-0 KOSZALIŃSKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU LNIARSKIEGO „P Ł Y TOLE N" w KOSZALINIE ul. Morska 41 zatrudnią natychmiast pracowników na okres trzech miesięcy na stanowiska MASZYNISTÓW KOLEJOWYCH na lokomotywy spalinowe oraz KONSERWATORA LOKOMOTYW SPALINOWYCH na 1/2 etatu. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w dziale kadr, pokój nr 10. K-1802 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HODOWLI ROŚLIN I NASIENNICTWA KOSZALIN,Partyzantów nr 17 poszukuje pracownika na stanowisko ST. INSPEKTORA z wykształceniem wyższym rolniczym oraz ST. INSPEKTORA z wykształceniem wyższym ekonomicznym i praktyką w rolnictwie. Szczegółowych informacji udziela dział kadr. K-1800-0 ZARZĄD PZGS w KOŁOBRZEGU zatrudni pracownika na stanowisku GŁÓWNEGO KSIĘGOWEGO w Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska" w Kołobrzegu. Od kandydata wymagane jest wykształcenie minimum średnie -f- praktyka na stanowisku gł. księgowego. Zgłoszenia w PZGS Kołobrzeg, ul. Fornalskiej 1.K-1798 STACJA HODOWLI ROŚLIN GÓRZYNO, p-ta Stowięcino, pow. Słupsk zatrudni natychmiast 3 RODZINY DO PRACY W OBORZE WYDOJOWEJ, z całkowitą mechanizacją. Reflektujemy na dwie osoby z rodziny do pracy. Osobiste zgłoszenia w gospodarstwie Stowięcino. Dojazd pekaesem z Lęborka i Słupska. Warunki do omówienia.K-1799 PRZEDSIĘBIORSTWO KONSERWACJI I EKSPLOATACJI URZĄDZEŃ WODNOMELIORACYJNYCII w KOSZALINIE zatrudni natychmiast PRACOWNIKOW FIZYCZNYCH SEZONOWYCH do prac melioracyjnych. Wynagrodzenie wg stawek akordowych cenników opracowanych w oparciu o Układ zbiorowy pracy w budownictwie. Zgłoszenia przyjmują Kierownictwa Grup Robót w Białogardzie, ul. Szosa Połczyńska 7a, Koszalin, ul. Mieszka I nr 41, Sławno, ul. Chełmońskiego 13, Słupsk, ul. Filmowa 2 oraz Szczecinek ul. 1 Maja nr 82.K-1768 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w ZŁOTOWIE zatrudni: INŻYNIERÓW i TECHNIKÓW BUDOWNICTWA OGÓLNEGO z uprawnieniami na stanowiska KIEROWNIKÓW BUDÓW oraz do pracy w dziale przygotowania i realizacji produkcji; INŻYNIERA lub TECHNIKA BUDOWLANEGO na stanowisko KIEROWNIKA ZAKŁADÓW PRODUKCJI POMOCNICZEJ. Wynagrodzenie wg U-kładu zbiorowego pracy w budownictwie. Warunki mieszkaniowe do uzgodnienia,K-1740-0 PRZYJMĘ panienki na pokój. Słupsk, Sienkiewicza 8/2. Gp-2331 ZSZ NR 2 Koszalin zgłasza zgubie nie legitymacji ucznia Krzysztofa Funka.Gp-2407 KAWALERA na wspólny pokój przyjmę. Słupsk, Staszica 4/1. Gp-2306 WYNAJMĘ garaż blaszany, sprzedam drewniany oraz maszynę dziewiarska dwwpłytową regina. Wiadomość: Koszalin, telefon 264-49.Gp-2316 ZATRUDNIĘ wysoko kwalifikowa nego spawacza oraz 2 hydraulików. Józef Soja, Kołobrzeg, ulica Lubelska 27/12.cT-2394-0 WOJEWÓDZKI Zarząd PCK w Bydgoszczy zgłasza zgubienie świa clectwa pielęgniarskiego, wydanego dla Kazimiery Miżyńskiej.G-2392 ZGUBIONO pieczątki o treści: Za kład murarski, Dworczak Jan, Ko szalin, ul. Tuwima 4/18. Gp-2387 , UNIEWAŻNIA się zgubioną pie-! czątkę okrągłą o treści: Kółko ! Rolnicze w Górsku.K-1789 POLSKI Związek Motorowy Ośrodek Szkolenia Motorowego w Koszalinie organizuje kursy kierowców kat. A plus B amat., kat. C, podwyższenie kwalifikacji Otwarcie kursów w dniu 9 maja 1973 r. !o godz. 17 w Ośrodku Szkolenia j PZMot. ul. Kaszubska 21, tel. 259-61 1K-1702-0 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLU SPOŻYWCZEGO ODDZIAŁ w SŁUPSKU ogłasza ZAPISY na rok szkolny 1973/74 uczniów do I klasy ZASADNICZEJ SZKOŁY HANDLOWEJ w Słupsku o specjalności SPRZEDAWCA KANDYDACI WINNI ZŁOŻYĆ: —podanie o przyjęcie do szkoły —życiorys —trzy fotografie —skrócony odpis aktu urodzenia —wykaz ocen za II okres klasy VIII —świadectwo ukończenia klasy VII —świadectwo zdrowia DOKUMENTY należy s k ł a d ać w Dyrekcji przed siębiorstwa w Słupsku pl. Zwycięstwa 2, II piętro, pokój nr 9. K-1784 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA*' SIANÓW zatrudni na sezon letni od maja 1973 r. w restau racji Łazy i Sianów: KUCHARZY, POMOCE KUCHENNE, KELNERÓW, SZEFA KUCHNI, ZMYWACZKI i SPRZĄTACZKI oraz ROZLICZENIOWCA. Ponadto zatrudni w Łazach SPRZEDAWCÓW do pawilonu handlowego i kiosków. W Sianowie zatrudni MASARZY, SLUSARZY, MURARZY oraz KIEROWNIKA GRUPY REMONTOWO-BUDOWLANEJ i ZAOPATRZENIA oraz INWENTARYZATORA. Zatrudni również w Gorzebądzu, Rzepowie, Karniszewi-cach i Kleszczach SPRZEDAWCÓW. W Łazach dla zamiejscowych zakwaterowanie zapewnione. Warunki płacy i pracy do uzgodnienia w biurze GS.K-1743-0 KOŁOBRZESKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWLANO-MONTAŻOWE w KOŁOBRZEGU ul. Chopina 5 zatrudni natychmiast KIEROWNIKA DZIAŁU PLANOWANIA i EKONOMIKI. Wymagane wykształcenie wyższe ekonomiczne i co najmniej 3-letnia praktyka w służbie ekonomicznej. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu. K-1756 DYREKCJA PP „JUBILER" w SOPOCIE zatrudni natychmiast KIEROWNIKA ZAKŁADU i ZEGARMISTRZÓW do Zakładu Usługowego w Koszalinie oraz ZŁOTNIKA do Zakładu Usługowego w Słupsku. Wymagany dyplom mistrzowski lub czeladniczy. Podanie wraz z życiorysem i świadectwami prosimy kierować do działu spraw osobowych dyrekcji PP „Jubiler" w Sopocie ul. Władysława IV nr 22.K-1801-0 RADIOWO-TELEWIZYJNE CENTRUM NADAWCZE w GOŁOGORZE zatrudni 3 TECHNIKÓW radia i telewizji. Od kandydatów wymagana jest 4-letnia praktyka oraz uregulowany stosunek do służby wojskowej. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu, po uprzednim zgłoszeniu telefonicznym: Koszalin, tel. 229-67 lub Zydowo 80.K-1769 KIEROWNICTWO STACJI HODOWLI ROŚLIN JEZIERZYCE, gospodarstwo Jezierzyce, pow. Słupsk zatrudni natychmiast TRAKTORZYSTĘ-KOMBAJNISTĘ z uprawnieniami na kombajn bizon. Wymagane minimum dwie osoby z rodziny do pracy. Dojazd ze Słupska autobusem trakcji nr 7. Listownych zgłoszeń nie przyjmujemy.K-1767 SPÓŁDZIELNIA USŁUGOWO-WYTWÓRCZA KÓŁEK ROLNICZYCH w SŁAWNIE ul. Chełmońskiego 34 ogłasza PRZETARG na wykonanie następującyoh robót na terenie bazy MBM w Mścicach: 1) zewnętrzna sieć wod.-kan., 2) hydrofornia ze stacją uzdatniania i pompowania; 3) instalacja wod.-kan. i c.o. z kotłownią w budynku administracyjno-socjal-nym. Wartość robót określona na podstawie dokumentacji kosztorysowej wynosi 320 tys. zł. Roboty należy wykonać do 15 lipca 1973 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać do 15 V 1973 r., w biurze Spółdzielni. Otwarcie ofert nastąpi 16 V 1973 r. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo wyboru oferenta oraz unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-1804 PKP ODDZIAŁ ROBÓT BUDOWLANYCH w STARGARDZIE SZCZECIŃSKIM, ul. Bema 12 ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie robót budowlanych, przy budynku schroniska na stacji kolejowej Połczyn-Zdrój. Termin wykonania robót ustala się na 31 III 1974 r. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w dziale technicznym Oddziału Robót Budowlanych w Stargardzie Szczecińskim, ul. Bema 12 do 24 maja 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi 24 V 1973 r., o godz. 11. Dokumentacja na wykonanie robót znajduje się w dziale technicznym, do wglądu codziennie, w godz. od 9 do 14. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn.K-1805 10. 11. CENTRALA TECHNICZNA Szczecińskie Biuro Sprzedaży 72—100 GOLENIÓW ul. 22 Lipca 7 przyjmuje zamówienia na dostawę w 1973 r. Nawijarki warstwowe do cewełc typ NPO-2A Stoły ślusarskie 1- ł 2-stanowisKowa . Stoły spawalnicze 1 Wózki — czterokołowe, niskiego podnoszenia typ SDE-600, SDE-1000 Wózki — czterokołowe do transportu wewnątrzzakładowego typ A-3, R-2 Wózki dwukołowe typ M-2p Przyczepy typ PW-15 do wózków; akumulatorowych nośność 1500 kg koła na pneumatykacK luti masywacK Taczki budowlane — 1 kołowe na pneumatykach Wagi przesuwnikowe —typ WP-200 —typ WP-300 —typ WP-500 Przecinarki do metalu typ Dg-Ji Wentylatory osiowe — typ SON-300, C-450, WUK-5Ó, WUK-56, EOL, F45d5, E45d5. ZAMÓWIENIA realizować będziemy wg kolej ności wpływu. Bliższych informacji udziela WYDZIAŁ OBROTU MAGAZYNOWO-TRANZYTOWEGO tel. 20-77. K-173S-0 URZĄD GMINY w BRZEZNIE, pow. Świdwin ogława PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie budynku mieszkalnego dla nauczycieli oraz założenie c.o. w budynku szkoły w Brzeźnie. Dokumentacja projektowo-kosztorysowa do wglądu w Urzędzie Gminy w Brzeźnie. W przetargu mogą wziąć udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcza i prywatne. Otwarcie przetargu nastąpi 21 maja 1973 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn.K-1809 REJONOWA SPÓŁDZIELNIA OGRODNICZO-PSZCZELARSKA w WAŁCZU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na sprzedaż samochodu, rodzaj furgon, towos-nysa 501. Cena wywoławcza 13.000 zł. Przetarg odbędzie się 25 maja 1973 r., o godz. 10, w biurze Rejonowej Spółdzielni Ogrodni-czo-Pszczelarskiej w Wałczu, ul. Wronia 14. Pojazd można oglądać codziennie, od godz. 9 do 14, w posesji Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej w Wałczu, ul. Wronia 14. Zainteresowani, którzy chcą wziąć udział w przetargu, proszeni są o wpłacenie wadium, w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej, w kasie RSOP w Wałczu, ul. Wronia 14, do 24 maja 1973 r. K-1807 URZĄD GMINY w BYTOWIE 77-100 pow. Bytów ogłasza PRZETARG na wykonanie remontu kapitalnego Szkoły Podstawowej w Mokrzynie, pow. Bytów. Zakres robót obejmują prace murarskie, dekarskie, stolarskie, zduńskie, elektryczne i ogrodzeniowe. Dokumentacja do wglądu na miejscu, W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowa, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w zalakowa* nych kopertach do 22 maja 1973 r. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 24 maja 1973 r., o godz. 9, w Urzędzie Gminy w Bytowie, pokój nr 21. Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. _K-1810 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI LE-; SNEJ „LAS" w KOSZALINIE ul. 1 Maja nr 22a ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie instalacji wod.-kan. oraz ciepłej wody w Przetwórni Runa Leśnego „Las" w Miastku, ul. Stolarska 7. Termin wykonania robót — do 15 VI 1973 r. Otwarcie ofert nastąpi 21 V 1973 o godz. 8, w siedzibie KPPL „Las" Koszalin, ul. 1 Maja nr 22a, W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. ' Zastrzega się prawo wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. K-1808-0 KOMBINAT PGR KUSOWO z siedzibą w SŁUPSKU ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na niżej wymienione roboty budowlano-montażowe: 1) remont kapitalny stodoły — roboty ciesielskie w Zakładzie Warblewo, wartość robót ok. 700 tys. zł, termin wykonania prac do 30 VIII 1973 r; 2) wykonanie elewacji budynku administracyjnego w Zakładzie Krzywań, wartość robót ok. 200 tys. zł. Termin wykonania prac do 30 VII 1973 r. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w dyrekcji Kombinatu w Słupsku, ul. Filmowa 2, w sekretariacie. Komisyjne otwarcie ofert nastąpi 17 maja 1973 r., o godz. 10 w Kombinacie. Zastrzega się prawo dowolnego wyboru oferenta lub unieważnienie przetargu bez podania przyczyn.K-1808 Dni Oświaty, Książki i Prasy DZISIAJ — kolejne spotkania z literatami, aktorami, dziennika rz:mi. O godz, 11 w Miejskie i i Po wiatowej Bibliotece Publicznej -ze swymj czytelnikami będzie roz mawiać Maria Szypowska, która następnie o godz 14 będzie gościć w Powiatowym Domu Kultury zaś o godz. 78 - w Klubie Stron nictwa Demokratycznego fal. Sien kiewicza 3). Swoich bywalców zapraszają na spotkania kluby „Ruchu": w Je zierzycach (godz. 18 - z Martą Al uch na Emelianow). w Rogawicy (godz. 18.15 - z Leszkiem Baku łą). w Kukowie (godz. 18.30 - ze Zbigniewem Kiwką) oraz w SHR. Rędzikowo (godz. 18.39 - z drien ńikarzem ,,Głosu Słupskiego"). Janusz Horodnlczy wystąpi o godz. 15.30 w SPMO z recitalem aktorskim pt „Kalendarz wazeli niarza", zaś o godz. 19 — współ nie z oio~enkarzem Rene Glaneau — w Klubie MPiK. Aktor i piosenkarz wystąpią JUTPO o godz. 17.38 w Klubie M7PM (ul. 22 Lipca) oraz o godz. 19.30 (mała sala Powiatowego Do mu Kultury). W CZWARTEK również o godz 11 do M PBP Słuosku przybędzie na sontkanie oficer POW. W kii ku klubach ..Ruchu" (Wrzeście Żo ruchowo, Rumsko. Główczyce), wystąpią prelegenci TWP. FestlwciS Śpiewających Szóstek i Zastępów Trudno wyobrazić sobie dobrzeniej 20 szóstek i zastępów. Zaprę pracując;, drużynę harcerską lu.zentowały one bogaty repertuar. JUchową, której jest obcy śpiev.Były piosenki młodzieżowe, regio czy taniec Są to przecież stałe enaine, inscenizowane, a ich wyko- lementy zbiorek, ognisk, kominkonawcy samodzielnie sobie, akom kcw, a dobra piosenka i humorpaniowali, grając na instrumen- to najlepszy towarzysz harcersitach perkusyjnych, fletach, gita wycieczek, obozów, biwaków. Pio-rach, pianinie, organkach. senka jest dobra na wszystko i Wśród szóstek zuchowych I miej dlatego rokrocznie Komenda Kosce zajęły ..Bursztynki" ze Szkoły szali" skiej Chorągwi ZHP organiPodstawowej nr l w Ustce, II — żuje festiwale śpiewających szó-..Perełki" ze Szkoły Pod^t. nr 3 stek i zastępów.w Ustce, III — „Skrzaty" (Szkoła W ubiegłą niedzielę odbyły sięPodstawową we Wrześciu). Pierwsi urlopowicze nad morzem — Ja, proszę pana, nie lubię warunki do odpoczynku. W tłoku, dlatego w tym roku przyszłym roku też przyjadę w przyjechałem na urlop już w maju. maju — mówi tokcrz z wro- — Dlaczego zdecydowałam oławskiej WSK, Jacek Piotrow się na urlop w maju? To pro-ski. — Byłem kilka razy w lip- ste. Ustka jest za droga na mo cu i sierpniu, ale to żaden wy ją kieszeń w pełni sezonu Te-poczynek. Zgiełk, wrzask, ani raz płacę za mieszkanie o po-się wyspać, ani odpocząć. Te- łowę mniej. Jeżeli szuka się raz w ośrodkach cisza Jedynie wrażeń i nowych znajomości, ekipy remontowe przygotowu- to Oczywiście lepiej przyjechać ją domki przed „najazdem", w gorące dni, na plaży tysią-Ale ja idę rano nó. dziką plażę ce nieznajomych ludzi. Ale ja w Poddębiu, gdzie są idealne chcę pooddychać morskim po- wietrzem, dlatego właśnie w maju — zwierza się Halina Nowai- z Łodzi. Te dwie wypowiedzi już przebywających na urlopach przybyszy z centralnej Polski są charakterystyczne. Ludzie chcą naprawdę odpocząć, już teraz odwiedzają nadmorskie miejscowości. Poza tym we wszystkich o-środkach trwają przygotowania do pełni sezonu. Grupy pracowników przeprowadzają niezbędne remonty domków, malują je, uzupełniają wyposażenie. Znak to, że sezon zbli ża się, że niebawem nad morze zaczną przybywać coraz liczniejsze grupy urlopowiczów. Do tego sezonu przygotowuje się również handel i gastrono mia. W Rowach remont restau racji. W Ustce otwarto sklepy, wyznaczono miejsca na sezono wy handel. Czuje się już przed sezonową „gorączkę".(f) Śpiewa i opowiada Maria Fołtyn Dziś, o godz. 18 w świetlicy ZBoWiD odbędzie się spotkanie ze znaną śpiewaczką ope rową i reżyserką, Marią Fołtyn. W programie prelekcja, Od Kuby do Meksyku" oraz występ wokalny. Pani Maria Zaborowska przybyła do Słupska w 1945 r. Od lat 25 związana jest s muzealnictwem.. Była organizatorką Muzeum Regionalnego, chroniła przed zniszczeniem i qro madzila eksponaty, które dzi sraj są częścią zbiorów MPS. Pracowała cale lata dla dobra kultury narodowej. Nagrodą za lata wytrwałej, żmudnej pracy była m. in. uro czystość w Muzeum Pomorza Środkowego, serdeczne słowa, kwiaty, ży czenia długich lat zdrowia i pracy. — Cenię sobie życzliwość — powiedziała — gdyż bez niej, bez pomocy wielu ludzi niczego bym nie zrobiła. Jestem dumna z Muzeum, które z małej placówki stało się dużym ośrodkiem, z ofiarnymi pra-cownikantii. Na zdjęciu: gratulacje składają Jubilatce prezes STSK, zastępca przewodniczącego Prez. MPlN — Eugeniusz Szy-mańczak i wiceprezes STSK — Jerzy Bytnerowicz. Fot. 1. Wojtkiewicz B0BHZE PRZYG0T0WM0 DO DALSZEJ NAUKI Tradycyjnie w maju odbył się Powiatowy Konkurs Za-wodoznawczy dla uczniów klas ósmych, wyróżnionych w konkursach szkolnych. Udział wzięło 47 uczestników ze szkół ośmioklasowych ze Słupska i powiatu. Tańczy i śpiewa szóstka zuchowa „Bursztynki' wowej nr l w Ustce. ze Szkoły Podsta- festiwałowe eliminacje słupskiego Wśród harcerzy najlepszym oka-Hufca ZHP. Imprezie tej nadano zał się zastęp „Błyskawic" (Szkoła szczególną rangę, bowiem zbiegła się ona z inauguracją Dni Oświaty Książki i Prasy. Uczestniczyło *W PONIEDZIAŁEK na trasie pomiędzy Wytownem i Przewłoka (pow. słupski), zdarzył się wypa dek motocyklowy, spowodowanv nieostrożną jazda. Pojazd marki jawa wpadł na przydrożne drzewo a jadący nim 20-letni Andrzej U. i 23.letni Wacław L. zostali ciężko ranni i w stanie nieprzytomnym (podejrzenie wstrząśnienia móz gu) zostali zabrani do szpitala. *GROŹNY pożar wybuchł w tych dniach w miejscowości Żela zo (powiat słupski), gdzie z?pa liła się pegeerewska obora, 2ró dłem ognia stało się wadliwe u rządzenie wentylacyjne. Szkody ocenia się na 140 tysięcy złotych. (woj) Podst. nr 1 w Ustce). II miejsce zajęły „Rusałki" (Szkoła Podst. nr 3 w Ustce), a III — „Żeglarki" ze Szkoły Podst. nr 7 w Słupsku. Komendant Hufca — hm PL S. Pewiński, po wręczeniu nagród ze s połom, serdecznie podziękował instruktorom, którzy przygotowali harcerzy i zuchów do udziału w festiwalu, a w szczególności: hm U. Wełpie, phm K. Paluchowskiej'. hm W. Książek, hm R. Leśnej, phm E. Trojanowicz, pwd K. Olbor-skiej. Później odbyły się popisy laureatów i zespołu ..Słupskie Kuran ty" oraz dwa koncerty, dedykowa ne żołnierzom Pomorskiego Okręeu Wojskowego. Chociaż był to festiwal najmłodszych, miał jednak wszelkie atuty „dorosłej" imprezy a o jego sympatycznej atmosferze zadecydował spontaniczny aplauz dziecięcej i dorosłej widów ni. Laureaci I nagród bedą reprezentowali słupski Hufiec na festi wałowym finale Chorągwi kosza lińskiej.(wir) Fot. I. Wojtkiewicz Konkurs powiatowy, zorganizowany przez Poradnię Wy-chowawczo-Zawodową, odbył się w Zasadniczej Szkole Budowlanej w Słupsku. Dołożyła ona starań, by impreza wypad ła okazale. Umożliwiono też uczestnikom zwiedzanie obiek tów szkolnych, w których mło dzież zdobywa zawód elektro montera lub montera wewnętrznych urządzeń budowlanych, murarza bądź cieśli. Szkoła kształci także w zawo dach zbrojarza-betoniarza, ma larza budowlanego, a od nad chodzącego roku szkolnego tak że mechaników maszyn budów lanych. Młodzież z podziwem oglądała wyposażenie szkoły, a szczególnie zachwycona była piękną salą gimnastyczną. W następnej części konkursu uczestnicy wypełnili ankietę, zawierającą pytania, dotyczące predyspozycji psychologicznych do poszczególnych za wodów, a także potrzeb nasze go regionu na fachowców. W wyniku drugiego etapu konkursu wyłoniono 9 najlep szych. Troje z nich: Regina Jackiewicz (Szkoła Podst. nr 13 Słupsk), Marek Walarz (SP 1 Ustka) i Przemysław Po żorski (SP 13 Słupsk) będą re prezentować szkoły Słupska i powiatu w jutrzejszym konkur sie wojewódzkim w Koszalinie (emte) Przeczytałam 29 kwietnia list czytelnika który skarży się. nie bez racji, że pomimo, iż tyle lat miastecka FRiOS produkuje ..wystrzałowe" kurteczki. Głaszcze i re kawiczki to my tego nie ogląda my w naszych sklepach. My — to znaczy mieszkańcy Słupska i wie lu innych miast w Polsce. Niestety, podobnie jak ów Pan bezskutecznie od kilku lat poszukuję kurtki welurowej z miasteckiej FRiOS. Dziwi mnie to i zarazem smuci. Dlaczego wiele osób w innych krajach, do którvch eks pcirtujemy te cudeńka, mogą ubie rać się w odzież, która my tak dzielnie produkujemy i wcale nie wątpię, że równie dzielnie byśmy w niej chodzili. Dlaczego wciąż importujemy kurtki i płaszcze skó rżane z Jugosławii? Czy nas nie stać na rodzime? Liczę jeszcze na to, że w fabryce powstaną tzw. nadwyżki eksportowe i może wtedy uda mi się ku pić wymarzoną kurtkę. No, dobrze, a jeśli nie będzie nadwyżek eksportowych, to co wtedy? Wtedy pewnie znowu usiądę, wezmę pióro do ręki i napisze list dó „Głosu" w nadziei, że wre szcie zmieni się co nie co w trak towaniu rodzimego klienta. Wie rzę bowiem, że zmiękną serca nie którym dyrektorom, którzy tak skąpo wydzielają nam atrakcyjne poszukiwane towary. Może tą drogą dotrą moje „pretensje", któ re, jak mi się wydaje, są słuszne. JULIANNA D. z USTKI (nazwisko i adres znane redakcji) 9-16 V - Tydzień Archiwów ARCHIWUM PAŃSTWOWE w Słupsku powołane zostało zarządzeniem naczelnego dyrektora archiwów państwowych w sierpniu 1952 r. i jest najstarszym Archiwum Państwowym w woj. koszalińskim. Przechowuje ono materiały z okresu od r. 1433 do 1963 z powiatów: bytowskiego, miasteckiego, sławieńskiego, słupskiego i samego miasta Słupska. Jego zadaniem jest zabezpieczenie, gromadzenie i scalanie materiałów archiwalnych, ich rejestracja, porząd-kt wanie, przechowywanie i udostępnianie; ponadto nadzór nad archiwami niektórych zakładów pracy. Archiwa państwowe zobowiązane są też do prowadzenia badań naukowych, szczególnie z zakresu archiwistyki i źródłoznawstwa. „SPOŁE M" Wojewódzka Spółdzielnia SpożywcćTv ODDZIAŁ w SŁUPSKU sprasza PT KIIEMTÓW iowo otwartej cukierni Zasób Archiwum Państwowego w Słupsku (którego nazwa od roku 1957 brzmi: Wojewódzkie Archiwum Państwowe w Koszalinie Oddział Terenowy w Słupsku), stanowią materiały 126 zespołów archiwalnych. Liczą one w sumie ponad 29 tys. woluminów. Materiały te są uporządkowane i udostępniane dla badań naukowych w ponad 90 proc. blem Archiwum. A jest ono przecież bazą dla badań historycznych rozwijającej się Wy;' świadczące o tym, że w okresie międzywojennym Polacy prowadzili w Słupsku żywą działalność, mieli świadomość narodową i nie wahali się jej okazywać. Zresztą tak oceniły nie tylko niemiecKie władze policyjne i administracyjne zarówno lokalne, jak i rejencyjne i prowincjonalne. To tylko kilka przykładów, a można przytoczyć ich znacznie Więcej. Niektóre dokumenty obejrzeć można w Wyższej Szkole Nauczycielskiej na wystawie archiwalnej pt. „Dzieje Słupska w dokumencie archiwalnym". Gospodarka narodowa wyniosłaby wcale niemałe korzy- Pamięć narodu szej Szkoły Pedagogicznej. Z Archiwum korzystają jednakże nie tylko pracownicy Niestety, nie przechowujemy naukowi. Xu odbywają się nie Słuosku wszystkich mate przy ul. Starzyńskiego 6. Polecamy do spożywania na miejscu i na wynos ciastka, słodycze, kawę, herbatę, coctaile, lody, wino i napoje chłodzące. K-1781-0 Słupsku wszystkich mate riałów, kljpre zgodnie z obowiązującymi zasadami winny się tutaj znajdować. Wiele cennych zespołów (np. z landratury słupskiej i inne) znajdują się w Wojewódzkim Archiwum Państwowym w Szczecinie, ponieważ nie dysponujemy dostatecznymi pomieszczeniami kiedy zajęcia ze studentami historii, polonistyki, germanistyki, ekonomii itd. Przechowywane akta są cenne, bogate i wciąż jeszcze nie zbadane przez naukę. Chociaż do niektórych materiałów dotarli historycy niemieccy, to jednak dużo spraw — wiążących się ze słowiańską, czy też magazynowymi. Warunki loka- polską przeszłością ziemi słupkowe — to najtrudniejszy pro SYRENKA NA DRZEWIE W nocy z niedzieli na poniedziałek nową syreną 105 (jeszcze na numerach próbnych) jechał Zenon G. z Czarnej Dąbrówki. Ns trasie Głuszynko — Rzećhcino przy nadmiernej, niebezpieczna szybkości wpadł w poślizg i ude rzył w przydrożne drzewo Samochód został rozbity, a kierowca ciężko ranny, (tem) skiej — przemilczeli. Dla przy kładu wymienić można chociażby kilka, które w ostatnich 2—3 latach udało się narr odkryć: List Michała Most-nika z r. 1644, założenie w Słup sku szkoły polskiej w roku 1649. Posiadamy bogaty materiał do polskiej działalności burmistrzów Słupska z rodziny Pałubickich w I poł. XVII w., z dziejów ruchu robotniczego i komunistycznego. Niezmiernie interesujące są materiały ści, gdyby zbiorami archiwalnymi zainteresowali się ekonomiści, architekci, inżynierowie i projektanci budownictwa, a w szczególności urządzeń komunalnych. Posiadamy np. bogate materiały do zabudowy Słupska, plary budowy ulic, niwelacji terenów, sieci wodociągowej i kanalizacyjnej itd., a nikt z nich nie korzysta. Wykorzystanie zasobu archiwów dla potrzeb gospodarki narodowej to bardzo istotny problem. Celem IV Tygodnia Archiwów, który obchodzimy od 9 do 16 maja, jest m in. zbliżenie Archiwów do społeczeństwa, pokazanie ich bogactwa i wartości zgromadzonych materiałów, które są przecież dobrem całego narodu i posiadają wartość nieprzemijającą Archiwa są bowiem „pamięcią narodu", a nie, jak zwykło sie sądzić, magazynem starych i niepotrzebnych nikomu papierów. (ex) CO GDZIE, KIEDY Skoda 9 maja Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czvnne codziennie od go dżiny 10 do 16. w soboty do 14 97- MO 98- Stiaż Pożarna 99— Pogotowie Ratunkowe (na-łe wezwania) luf. kolejowa - 81-10 Taxi — 39-09 ul Starzyńskiego Taxi bagaż. — 49-80 1 dyżury Apteka nr 19, przy ul. P. Fin-era 38, tel. 47-16 Wlwt/steui/t/ MUZEOM Pomorza Środkowego - Zamek Ksiyżyt Pomoiskicb — a 10—16 W wystawy stałe: Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; Z) Etnoe>afia kultura ludowa Po morza Środkowego; 3) Grafika książkową Andrzeja Strumiłły KLUB MPiK — Malarstwo Norberta Skupniewicza (ZPAP Poznań) WSN (aula) — Słupsk w doku mencie archiwalnym STF — wystawa retrospektywna MILENIUM — Gangsterski walc ifranc. I 16) - g 16. 18.15. 20 30 POI ONIA — Poszukiwany poszukiwana (polski. 1. 14) — g, 13.45, 16, 18.15, 20.30 REI AKS — Michał Strogow — kurier Carski (bułg., L 16) — g. 15.30, 17 45, 20 USTKA DELFIN — Godzilla contra He-lora (japoński, U 14) — g. 18, 20 OFBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Pamiętnik szalonej gospodyni (USA. L 18) — 7. 18 Międzyzakładowa liga siatkówki zakończyła boje Na zakończenie rozgrywek w międzyzakładowej lidze siatkówki rozegrano turnieje finałowe mię dzy drużynami z Obu grup W spotkaniach o miejsca 1—4 U2y skano wyniki: ZO ZNp - Stooz nia Ustka 31 SZSO — Energetyk Słupsk 3:1. Energetyk — Stocznia 3:0, ZO ZNP - SZSO 3:2. Ostatecznie pierwsze miejsce za jęła drużyna ZO ZNP przed SZSO Energetykiem i Stocznią. Kolej ność pozostałych drużyn: ZNP Technikum Rolnicze, Famarol", RUT, „Alka" WZDZ. SFMB Je zierzyce, SPB KMiP MO. W rozgrywkach sezonu 1972/73 drużyny, które źajęły miejsca 1—6 mają prawo (po uprzednim zgłoszeniu się do rozgrywek| grać w grupie I. silniejszej. Pozostałe oraz te, które przystąpią do ligi po raz pierwszy — będą grać w grupie II.(tem) i,GI OS KOSZALIŃSKI" - organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiei Żjednótr/onet P>'r Robotniczej Redaguje Kolegium Redakcyjne — ulica Zwycięstwa 137/139 rzv ze wszy stkimi działami x wviaikiem Miejskiego » Partyineęo). Redaktor naczelny i sekretariat -226-93 następca redaktora na--zelnego ' sekretar? Redakcii -242-0S Dział Partvinv r>7iał Ekonomiczny — 243-53 Dział Miejski i Dział Terenowy — i24-95 Redakcja nocna — ul \ Lampego 20. 246-51 — Ozia) Sportowy. 244-75 — redaktor dyżurny „GLOS SŁUPSKI — płac Zwycięstwa 2 — 1 piętro 70-201 Słupsk, tel 51-95 Biuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wydawnictwa Prasowego — ul. P Findera 27a - 75-721 Koszalin tel 222-91 Wnłaty na orenume rate miesięczna — 30 50 zł kwartalna - 91 zł oółroerna - 182 zł roczna — 364 zł orzvimuia u-rzedy pocztowe li«tonoszp or37 or»rt*iałv i delegatury Pr7edcie r»łorstwa Upowszechnienia Pra «v i Książki Wsz^lkiCb in^or macji o warunkach nrenume ••aty udziela ia wszv«tkie nia fówkl Ruch" i oorrty Wv-iawcar Koszalińskie W'dawni rtwo Prasowe R«!W .P^asa — Książka - Rurh" ul P Fin dera 27a 75-?7t Koszalin centrala telefoniczna — 240-27. Tłoczono' Pracnwe Zavład« Crafic7ne Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Głos nr 129 Strona 9 KOLARSKI PRASA WARSZAWA WYŚCIG P0K0JU DZIŚ W PRADZE: PIERWSZY MT XXVI WP Oto błyskawiczne wywiady jakich udzielili Czytelnikom „Głosu": RYSZARD SZURKOWSKI: — na pierwszym etapie będę startował jako ostatni, a więc nikt mnie nie wyprzedzi. Chciałbym, aby tak było na wszystkich etapach tegorocznego wyścigu. STANISŁAW SZOZDA: — prolog rozgrywany będzie pod górę. Myślę, że jest to okazja do wykazania swoich walorów przez kapitana naszej drużyny, Szurkowskiego. ANDRZEJ KACZMAREK: — Praga jest szczęśliwym miastem dla polskich kolarzy. Kilkakrotnie wygrywaliśmy tu etapy. MIECZYSŁAW NOWICKI: — będę jechał przed Władysławem Nielubinem, doskonałym kolarzem radzieckim. Będzie to dla mnie doping do jak najlepszej jazdy. ZBIGNIEW KRZESZOWIEC: — po raz czwarty startuję w Wyścigu Pokoju. Przed trzema laty, tu właśnie na starcie w Pradze, nie powiodło mi się. Dziś startować będę spokojny. Będę chciał w tegorocznym wyścigu uzyskać najlepszą lokatę w dotychczasowej swojej karierze. Jak widać duch w drużynie jest dobry, mimo że przed naszymi kolarzami ponad 2 tys. km licząca trasa. Patrzą oni na swoje losy w tegorocznym wyścigu optymistycznie. Praga żyje już startem do Wyścigu Pokoju. Ulice i place uroczyś cie przystrojone, trasa prologu w tysiącach różnokolorowych flag. Jak zawsze przed startem, trudno o horoskopy, ale w rozmowach z zagranicznymi dziennikarzami, często padało nazwisko kapitana naszej drużyny Ryszarda Szurkowskiego jako faworyta tegorocznego Wyścigu Pokoju. Jeszcze jedna ciekawostka: w skład komisji sędziowskiej na tegoroczny wyścig wchodzi Antoni Grubba z Koszalina, znany działacz kolarski naszego województwa. A więc dziś, o godzinie szesnastej do usłyszenia z trasy XXVI Wyścigu Pokoju Praga — Warszawa — Berlin. JANUSZ STERNOWSKI TRZY MEDALE KOSZALIŃSKICH We Włodawie (woj. lubelskie) odbyły się mistrzostwa Polski młodzików w zapasach w stylu dowolnym. W zawodach uczestniczył zespół naszego okręgu, reprezentowany przez zawodników Budowlanych Koszalin. Przed l!I WSM PÓŁFINAŁOWE WALKI MŁODYCH SIATKAREK W Kołobrzegu rozegrano pół finałowe spotkania w ramach III Wojewódzkiej, Spartakiady Młodzieży w siatkówce dziewcząt. W turnieju, w którym u-cześtniczyły zespoły Słupska, Koszalina, Sławna i Kołobrzegu, pierwsze miejsce wywalczyły siatkarki Słupska. Dobrze zaprezentowała się drużyna Koszalina, która odniosła przekonywające zwycięstwo nad Kołobrzegiem i Sławnem. Oto wyniki spotkań: Koszalin — Kołobrzeg 3:0, Koszalin — Słupsk 0:3, Koszalin — Sławno 3:0, Słupsk — Sławno 3:0, Słupsk — Kołobrzeg 3:0, Sławno — Kołobrzeg 3:1. W klasyfikacji powiatów zwyciężył Słupsk przed Koszalinem, Sławnem i Kołobrzegiem. (R) ZAPAŚNIKÓW BUDOWLANYCH Koszalinianie odnieśli piękny sukces, zdobywając trzy medale Srebrne medale wywal czyli. Tadeusz Sobieraj w kategorii wagowej du 36 kg i Ja nusz Błoński w kategorii wago wej do 70 kg. Brązowy medal zdobył Andrzej Hodkowski, w wadze do 32 kg. Czwarte miej sce zajął Włodzimierz Kape-luch w wadze do 65 kg. Należy zaznaczyć, że „szóstka" naszych zawodników w ogólnej klasyfikacji zajęła 8. miejsce w kraju spośród 40 klubów startujących w tych mistrzostwach. (sf) ŚRODA 9 MAJA DOBRE WYNIKI NASZYCH LEKKOATLETÓW Wre Włocławku odbyły się zawody lekkoatletyczne, w których uczestniczyli zawodniczki i zawodnicy MKS Bytów. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, uzyskano kilka niezłych rezultatów. Na szczególne wyróżnienie zasłu-g *e EWA GRECKA, która ,v rzucie oszczepem osiągnęła 43.12 m. Dobrze pobiegła także JANINA FARAT, zwyciężając w biegu na 800 m w czasie 2.18,4, oraz Janusz Rolbiecki, który w biegu na 1500 m uzyskał 4.04,04. W Stargardzie Szczecińskim odbył się międzynarodowy mi tyng lekkoatletyczny z udziałem ekip: Algierii, Bułgarii, CSRS, NRD i Polski. Podczas zawodów bardzo dobry wynik uzyskał Michał Barta (Kotwica Kołobrzeg) w rzucie ószczepem — 71,20 m. Rezultatem tym zajął pierwsze miej sce i zdobył „Srebrny grot" mi tyngu. Dobrze pobiegł Krzemiński (Bałtyk Koszalin), zwy ciężając w biegu na 100 m — 10,8. Powiatowy Ośrodek Szkolenia Sportowego w Szczecinku zorganizował kolejne zawody lekkoatletyczne z udziałem ze spolów „Lokomotiv" Waren (NRD), AZS, Bałtyku Koszalin, Iskry Białogard, MKS Orlę i Piasta Szczecinek. Oto ciekawsze wyniki zawodów: Dziewczęta. 1C0 m: Czeka-łowska (Orlę) — 13,2; 400 m: Szmidt (Lokomotiv) — 64,3; 100 m ppł.: Pawlak (Orlę) — 17,5; 4X100 m: Orlę — 54,8; skok dal: Pawlak — 5,10 m; skok wzwyż: Czajkowska (Orlę) — 140 cm; rzut dyskiem: Bernatek (Orlę) — 30,04. Juniorki. 400 m: Banasiak (Piast) — 1.04,2; 800 m: Marcinów (Piast) — 2.31,2; skok wzwyż: Buchara (Orlę) — 145 cm; oszczep: Kłos Orlę) — 35.86 m. Seniorki. 4X100 m: MKS Orlę — 52,8; dysk: Hołowczyc (Piast) — 30,42. Młodzicy. 100 m: Wojciechowski (Orlę) — 12,2; 400 m: Wdowiak (Orlę) — 60,9; 1000 m: Rywelski (Orlę) — 2.59,2; skok wzwyż: Madej (Orlę) — 170 cm; trójskok: Madej — 12,17; kula: Kuszmar (Orlę) — 12,49; dysk: Kuszmar — 33,00; oszczep: Werner (Lokomotiv) — 41,26. Juniorzy. 100 m: Cegliński (Bałtyk) — 11,5; 400 m: Sosno- wski (Orlę) — 57,2; 800 m: Kwiatkowski (Orlę) — 2.06,4; 1500 m: Kowalewski (Orlę) — 4.21,2; 110 m ppł.: Juniewicz (Orlę) — 16,7; kula: Cieszko (Orlę) — 14,01; dysk: Cieszko — 39,31; oszczep: Deptała (Orłę^— 47,78. Seniorzy. 100 m: Rumiński (Darzbór) — 11,4; 400 m: Łapiński (Darzbór) — 48,8; 800 m: Rutkowski (Darzbór) — 2.09,8; 1500 m: Kołodziejczyk (Iskra) — 4.05,0; 110 m ppł.: Gaciach (Piast) — 18,9; trójskok: Wiśniewski (Darzbór) — 14,35; skok wzwyż: Jaworski (Bałtyk) — 180 cm; kula: Kukiełko (AZS) — 12,81; dysk: Laska (Darzbór) — 46,50; o-szczep: Kopacz (AZS) — 51,10 m.(sf) RENDEZ-V0l'S W SŁAWNIE 13 bm. w klubie PDK w Sławnie, o godz. 10 rozpoczną się wojewódzkie finałowe rozgrywki mistrzostw Polski teamów mixtowych w brydżu sportowym- Obserwatorzy mile widziani.(jawru) ROCZNICOWE ZAWODY Z okazji Dnia Zwycięstwa o-raz 30. rocznicy LWP odbyły się w Słupsku zawody strzeleckie, których organizatorem był Zarząd Wojewódzki LOK i ZO Zw. Zaw. Prac. Państw, i Społ. Zawody rozegrano w konkurencji kbks. Pierwsze miejsce w klasyfikacji zespołowej zdobył zespół Szkoły Podoficerskiej MO w Słupsku — 197 pkt przed Prez. PRi>i Wałcz — 155 pkt i Prez. PRN Słupsk — 15i pkt. Dalsze miejsca zajęli: Prez. PRN Słupsk III — 137 pkt, Straż Pożarna Białogard — 112 pkt i Bank Rolny Szczecinek — 108 pkt. W klasyfikacji indywidualnej kobiet zwyciężyła M. Konieczna (SPMO Słupsk) — 82 pkt przed I. Derewicz (SP Białogard) — 43 pkt, a w konkurencjach mężczyzn R. Bekta (Prez. PRN Słupsk II) — 72 pkt, wyprzedzając G. Mrotka (Prez. PRN III) — 68 pkt. (sf) * DRUGI dzień rozgrywanych na Zalewie Zegrzyńskim regat o między .;arodowy puchar juniorów upłynął pod znakiem bardzo słabych wiatrów i padającego deszczu Odbyły się dwa kolejne wyścigi we wszystkich klasach. Po czte- PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHi Wiad.: 5.00, 6.00, 8.00, 9.00. 12.05, 15.00 16.00, 20.00, 22.00, 23.00, 24.00, I.00,*.00, 2.55 6.05 Gimn. 6.15 Muz. wycinanki 6.25 Takty i minuty 6.40 SOP pomaga, radzi 6.45 Takty i minuty 7.00 Sygnały dnia 7.17 Taktv i minuty 7.35 Dzień dobry, kierowcy 7.40 Takty i minuty 8.05 U przyjaciół 8.10 Melodie siedmiu stolic 8.35 H. Debich zaprasza 9.05 Dla klas 1 i II (wych. muz.) 9.30 Moskwa z melodia i piosenka 9-45 Zoł nierska piosenka 10.00 Co czyta kraj? 10.08 ,,Od „Madame Lulu' do „Małgośki" 10.40 Co słychać w świecie? 10.45 Muz. migawki festiwalowe 11.00 Przeboje w dwóch wersjach 11.25 Przezorny zawsze ubezpieczony 11.30 Melodie przed hejnałem 11.55 Transmisja z uroczystej zmiany warty orzy Grobie Nieznanego Żołnierza w W-wie 12.20 Śpiewa Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej 12.30 Konc. życzeń 12.50 Koncert 13.25 Poradnik rolnika 13.35 Przeboje znad Wisły 14.00 Alert da bliosfery 14.05 Mistrzowskie operetki 14.30 Sport to zdrowie! 14.35 Z antologii polskiego jazzu 15.05 Yehudi Menuhin w pod wójnej roli 15.U0 Listy z Polski 15.40 Transmisja z otwarcia XXVI WP 16.05 Przy muzyce o WP 17.00 Studio Młodych 17.15 Przy muzyce 0WP 17.50 Dom i my 18.05 Przy muzyce o WP 18.30 Studio Mtodych 18.35 Z filmowych arcydzieł S. Pro kofiewa 19.05 Muzvka i aktualności 19.30 Na żołnierskim biwaku 20.15 Przeboje 20.50 Kronika sportowa 1wyniki z etapu praskiego WP 21.25 Naukowcy — rolnikom 21.30 Koncert chopinowski 22.05 Dźwiękowy plakat reklamowy 22.20 Mo-tosprawy 22.35 Majowa rewia tanecz na 23.10 Korespondencja z zagranicy 23.15 Majowa rewia taneczna 0.05 Kalend. Nauki Polskiej 0.10— 2.55 Program z Łodzi. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30, 7.30. 3.30. 12.30 18.30. 21.30. 23-30 6.10 Kalendarz 6.15 Język angielski 6.35 Komentarz dnia 6.40 Na swojska nute 6.50 Gimn, 7.00 Mini oferty 7.10 Soliści w repertuarze popularnym 7.35 Temat dla wszyst kich 7.45 Pozytywka 8.35 Studio Młodych 8.45 Bezpieczeństwo na jezdni — zależy od nas samych 9.00 Muzyka operowa 9.40 Studio Młodych 10.00 Rozmaitości lit-muz. II.00Dla klas VII—VIII (wych. muzyczne) 11.35 O wychowaniu 11.40 Monitor Roku Nauki Polskiej 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Pieśni M. Miaskowskiego 12.20 Ze wsi i o wsi 12.35 Grają zespoły kameralne z Czechosłowacji 13.00 Dla klas I—II (język polski) 13.35 ..Woj na i po wojnie" — fragm. prozy 14.00 Więcej, lepiej, taniej 14.15 ,.Drzewo rośnie wysoko" — rep. lit. 14.35 Koncerty instrumentalne włoskiego baroku 15.00 Dla dziewcząt i chłopców 15.40 Koncert soli stów 16.00 Alfa i Omega 16.15 Koncert solistów 16.43 Warszawski Merkury 16.58 Program W-MOR-TV 18.20 Terminarz muzyczny 18.30 Echa dnia 10.40 Aud. dokumentalna 19.00 Studio Młodych 19.15 Język francuski 19.30 .,9 maja, godzina rech wyścigach w klasie cadetR0-n1'' — słuch, dokum. 20.35 Konc. prowadzi załoga Zawalski — Sta-Cmuz^^i polskiej 21.45 Wiad. sport, nisławski (ŁKS Charzykowy) — 17121.50 Aud. dla nauczycieli 22.05 Koncert Poznańskiego Chóru Chło pięcego 21.30 urit 22.40 Aud. poetycka 23.00 Dźwiękowe wydanie miesieczhika ,,Jazz" 23.40 Ż muzyki XX wieku. PROGRAM III na UKF G6,17 MHz oraz falach krótkich punktów. W klasie finn na czele stawki 26 jachtów znajduje się Las kowski (WKZ Zegrze) — 25,7 pkt W klasie 420 najlepiej spisuje się załoga ,,Maratonu" — Rasiński i Wocial — 11 pkt, a w klasie hor-net — Fick i Kania (AZS W-wa) — 3 pkt. *W MECZU 1/2 finału strefy amerykańskiej rozgrywek o Pu-J char Davisa tenisiści Chile poko- Wiad.: 5.00. 6.00 nali Argentynę 3:2. Ekspresem nrz:z świat: 7.00. 8.00 *ZWYCIĘSTWEM nad repre- ,03° 15 nn 1700 *900 zentacją Japonii rozpoczęły tour-BMuz. zegarynka 6.30 Polity-nee po tym kraju siatkarki|ka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muz. ZSRR. W pieLWszym spotkaniu wySze^arynka 7-30 Kiplingowski kot grały one 3:1 ('8:15. 17:15, 15:11,.gawęda 7.40 Muz. zegarynka 8.05 15:12). JtMoj magnetofon 8.35 Od pierwsze- go nagrania 9.00 ,,Sto koni do stu brzegów" — ode. pow. 9.10 Na estradzie H. Vondrackova i W. Ma tuska 9.30 Nasz rok 73 9.45 Przewodnik operowy 10.15 Język niemiecki 10.35 Przebój za przebojem 11.05 „Szlakami m/s „Batory" — IV ode. słuch, dokum. 11.30 Studio Jazzowe PR 11-45 „Lampart" — ode. pow. 11.57 Transmisja z uroczystej zmiany warty orzy Gro bie Nieznanego Żołnierza 12.25 Za kierownicą 13.00 Na warszawsko-mazowieckiej antenie 15.10 ..Gdy piosenka szła do wojska" 1&.30 Herbatka przy samowarze 15.50 Pocztówka dźwięk, z Grecji 16.05 Droga do domu - gawęda 16.15 Wszystko o organach 16.45 Nasz rok 73 17.05 „Sto koni do stu brzegów" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Niezapomniany 45 — aud. 18.00 Piosenki z różnych cbro tów 18.20 Mikrorecital U. Dudziak 18.3o Polityka dla wszystkich 18.45 Tradycjonaliści z Pragi 19.05 „Psni Walewska" - ode. pow. 19.35 Muz. poczta UKF 20.00 Reminiscencje muz. 20.45 „Kocica" - słuch. 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 Trzy kwadranse jazzu 23.00 Z ostatnich nagrań J. Jedlewskiej 23-05 Kwartety haydnowskie Mo- , zarta 23.35 Przypominamy S. Vaug han 23.50 Śpiewają „Skaldowie". na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 6.40 Studio Bałtyk 16.43 Omówienie programu dnia 16.45 Radio Stereo — program testowy: 1. Pogadanka inż. J. Leitgebera 2. Test stereofoniczny 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 „Starty" —magazyn młodzieżowy pod red. W. Konarskiego 17.45 Radio Stereo: —„Piosenka w wojskowym mundurze" 18.20 Muzyka i reklama 18.25 Prognoza pogody dla rybaków. KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM PROGRAM II, godz. 5.45 — Melo- f die na dzisiaj program ii, godz. 14.15 - Drze wo rośnie wysoko — aud. H. L. Piotrowskiego ^telewizja 8.00 Filmoteka Arcydzieł: ..Niepotrzebni moga odejść' — angielski film fab. 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.45 Sprawozdanie z trasy XXVI Wyścigu Pokoju — jazda indywidualna na czas (prolog z Pragi) 18.20 Program filmowy ze Szczecina 18.35 Okolicznościowy koncert z okazji Dnia Zwycięstwa z udziałem reprezentacyjnej orkiestry Wolaka Polskiego i Centralnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskieeo 19.20 Dobranoc: „Leśna gazetka" (kolor) 20.15 „Berliński finał" - film dokumentalny 21.05 „Cienie zanikają w południe" — radz. film fab. ode. IV pt. "Urwisko Marii" (kolor) 22.20 Kierunek — świat bez wojen 23.05 23.20 i wiad. .23.40 Dziennik Kronika Wyścigu Pokoju sportowe Program na czwartek. PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.55 Fizyka dla klas VI — "Wędrówki ciepła" 11.55 Fizyka dla klas VIII — „Fale elektromagnetyczne" 12.45 TVTR - Zoologia - lekcja 10 oraz 13.25 — Hodowla zwierząt — lekcja 11 14.00 Z cyklu: „Wybieramy zawód" 15.20 Politechnika TV — Matematyka kurs orzyeotowaw czy — .Współrzędna wektora na płaszczyznie" oraz 15.55 „Równanie linii prostej" PZG F-4 —Zaraz poszliśmy na górę... To znaczy ja i pan Jętka... To znaczy do mansardowych pokoi... ale nic w nich nie było... no, były puste... Potem udaliśmy się na strych — tu Wiński już się nieco opanował — po kilku krokach ujrzeliśmy pannę Nurską. Leżała niedaleko okna za drugim kominem. Obok otwarta walizka z której ona czy ktoś inny wyrzucił na podłogę rzeczy... Stwierdziliśmy, że dziewczyna oddycha... —Chwileczkę. Co to były za rzeczy? —Było tam trochę bielizny, jakieś stare buty, marynarka i sweter w kolorowe pasy. —I nic więcej? I znów w oczach Wińskiego zjawił się wyraz popłochu kie civ odpowiedział z rzeczywistym czy udanym zdziwieniem. —Nie... chyba nie... A co miałoby być? Szeruda spojrzą! przelotnie na Jętkę, który w milczeniu skinął głową potwierdzającym gestem. —Nie wiem co — odpowiedział Wińskiemu zimno — pytam dla ścisłości, bo łatwo czegoś nie dostrzec. Zresztą swoje zeznania poda pan jeszcze do protokółu, więc proszę- już teraz o dokładność. No a dalej? —Dalej to już nic. Podnieśliśmy pannę Nurską i zanieśliś my na dół... Wiński urwał i odetchnął jak po długim biegu. —Czy pan Jętka nie ma nic do dodania? Tym razem zagadnięty zaprzeczvł. się na strych i tam znalazła walizkę. No i ktoś ją przy tym zaskoczył. Ktoś kto potem dał dziewczynie zastrzyk... —Sądząc z jej słów zetknęła się tam z kimś nowym — odezwał sie Ledwoś — bo Komasie było przecież na imię Cezary. —Zachodzi możliwość, że została tam zwabiona. —Interesowała się bardzo sprawą Komasy — odezwała się panna Rutt. — Może ktoś podsunął jej wiadomość o tej walizce? —To ja powiedziałam pannie Nurskiej o rzeczach pana Komasy! — oświadczyła Alina, która przysłuchiwała się rozmowie. —Ach tak?! —- Więc to pani... — Szeruda chwilę zastanawiał się: — Kiedy to było? —Parę dni temu... Chyba przedwczoraj. —Czy ktoś był przy waszej rozmowie? —Nie, nikogo Rozmawiałyśmy o panu Komasie w pokoju panny Nurskiej i wtedy powiedziałam. —A potem może jeszcze komuś? —Nie. proszę pana — zaprzeczyła dziewczyna. W tej chwili doszedł ich warkot samochodu, a potem światła reflektorów przesunęły się po tarasie. —Przyjechała karetka — stwierdził z wyraźną ulgą Jętka. Nareszcie będziemy mieli lekarza! Szeruda wyszedł do hollu gdzie właśnie sanitariusze przesuwali nosze przez drzwi wejściowe poprzedzani przez niskie go, szpakowatego mężczyznę w białym kitlu. Szeruda zwrócił się do niego, —Pan doktor? Zgadza się — przybyły uśmiechnął się ukazując rząd równych białych zęrrów i wyciągając rękę wyraźnie wymówi! swoje nazwisko. Doktor Ferber miał czerstwą, gładko wygoloną twarz, prosty gruby nos i mocne szczęki. Zza okularów bez oprawy patrzyły oczy o uważnym, badawczym spojrzeniu diagnosty. Z kolei Szeruda przedstawił się doktorowi poczem dorzucił: —Jestem tu w charakterze oticjalnym w związku z morderstwem o którym pan zapewne słyszał. Obecnie zaszedł wypadek, który podlega kompetencji lekarskiej. Podejrzewam. że jednej z mieszkanek dano zastrzyk po którym nie ty*rsn-r* •trfĄthfA ^ai-r» —Szczegóły te znam z meldunku jaki otrzymaliśmy. Gdzie pacjentka? —Tu, na lewo — Szeruda wskazał drzwi. Doktor ruszył we wskazanym kierunku a za nim sanitariusze. Szeruda przepuścił ich, poczym również wszedł do pokoju. W czasie kiedy doktor badał wciąż nieprzytomną dziewczynę, zwrócił się do sierżanta. —Jesteście gotowi? Macie wszystko co wam może być potrzebne? — Spojrzał uważnie w oczy Palucha. —Ponadregulan-Inowo, panie majorze! Zameldował służ-biście sierżant. Tymczasem doktor musiał skończyć badanie, gdyż obrócił się do Szerudy. —Otrzymała usypiający zastrzyk. Działanie powinno zniknąć za parę godzin, ale musi pozostawać pod fachowym nadzorem. Muszę zabrać ją do szpitala. —Liczyłem się z tym, panie doktorze. Poleciłem więc sierżantowi by również czuwał nad chorą. Prosiłbym więc o zezwolenie dla niego na pobyt w szpitalu. O ile przekracza to pana kompetencje, załatwię to z zarządem. Lekarz na moment uniósł brwi. —Pozwolenie nie przekracza moich kompetencji — ale czy sądzi pan, że to jest potrzebne? —Nie wiem doktorze, ale muszę zachować ostrożność. Sprawa jest bardzo zawikłana., —To w związku z tym morderstwem? — Doktór Ferber zwrócił głowę w kierunku dziewczyny. —Tak należy przypuszczać. Sanitariusze unie.sh Nurską i złożyli ją na noszach. W tej chwili w drzwiach ukazał się Jętka. —Panie majorze... Może bym... Może pozwoli pan, że odwiozę pannę Nurską do szpitala? Szeruda spojrzał na mówiącego i przez chwilę mierzyli się wzrokiem. Wreszcie major uśmiechnął się z lekka i odpowie dział: —To zbyteczne. Przed chwilą takie polecenie otrzymał sier żant Paluch. —Nie wiedziałem... — mruknął Jętka nadal zmieszany i wycofał się, bo właśnie nosze obróciły się ku drzwiom. Kiedy grupa eskortujących znalazła się w holu, Szeruda —Telefonuj w razie czego... —Rozumie się Będę miał oko. Po odjeździe sanitarki Szeruda odbył dłuższą rozmowę z oficerem dyżurnym Ekspozytury a następnie wziął latarkę i udał sie na strych.(Cdn)