Fot, J. Lesiak @ W Warszawie © Krakowie 9 Łodzi DZIŚ WITAMY DELEGATÓW W KOSZALINIE JUTRO 0 GODZ. 8 ROZPOCZYNA OBRADY Xiii Wojewódzka Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza PZPR Debata na temat przyspieszenia tempa rozwoju kraju (Inf. wł.) Jutro, w Koszalinie rozpoczyna obrady XIII Wojewódzka Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Podsumuje ona dorobek koszalińskiej organizacji partyjnej w minionych dwóch latach, które upłynęły od poprzedniej konferencji. Przypomnijmy więc, że odbyła się ona 13 i 14 marca 1971 roku. 271 delegatów wybranych na powiatowych konferencjach radzić będzie w imieniu prawie 61 tys. członków i kandydatów partii oraz 2.435 organiza- cji partyjnych nad ustaleniem najlepszych dróg zapewniających szybki rozwój regionu, podniesienie poziomu życia ludzi, zwielokrotnienie udziału mieszkańców Ziemi Koszalińskiej w realizacji programu wszechstronnego i dynamicznego rozwoju Polski Ludowej, uchwalonego na VI Zjeździe partii. Konferencja oceni również wyniki, trwającej już kilka miesięcy, kampanii sprawozdawczo-wyborczej w naszym województwie, wybierze nowy Komitet Wojewódzki i Wojewódzką Komisję Rewizyjną. Jak już informowaliśmy, 6 bm. I sekretarz KC PZPR, E. Gierek przyjął grupę przedstawicieli służby zdrowia przed ich dorocznym świętem Obecni byli: zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR, St. Kania i kierownik Wydziału Admi nistracyjnego KC PZPR, T. Palimaka. Na zdjęciu: E, Gierek wita Hannę Jaęodzińska-Małecka. lekarkę rejonowa w Przychodni Obwodowej Łódź-Widzew. Z prawej — Janina Milewska, pielęgniarka z Ośrodka Zdrowia w Nowym Brzesku. CAF — Dąbrowiecki — telefoto PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ Cena 1 zł Nakład: 115.321 WARSZAWA, KRAKÓW ŁÓDŹ (PAP) Wczoraj obradowały w kraju trzy dalsze wojewódzkie konferencje sprawozdawczo-wyborcze PZPR. W konferencji województwa warszawskiego uczestniczyło 375 delegatów, reprezentujących 132-tysięczną organizację partyjną Ziemi Mazowieckiej, Kurpiów i Podlasia. W obradach wojewódzkiej kon Pokażmy innym... jak być powinno, jak być musi. W naszym woje wództwie, powiecie, mieście wsi i domowym obejściu. Dwa słowa urastają do problemu, stają się hasłem wy woławczym ostatnich tygod ni. Są proste, zrozumiałe dla każdego — estetyka i porządek, oto ich brzmienie. Nie zawsze zdobywały so bie prawo obywatelstwa. Świadczyły o tym zaniedba ne wsie i miasteczka, poprzewracane płoty w wiejskich zagrodach, zaśmiecone podwórka i skwery w miastach. Niedbaluchów wskazywano palcami, kryty kowano przy różnych okazjach. To pomaga, ale zmia ny w porządkowaniu naszych wsi i miast, pegeerów i zakładów produkcyjnych są ieszcze zbyt powolne. Może obecny rok będzie w tej dziedzinie przełomowy? Może wreszcie sprząta me i porządkowanie stanie sie nawykiem potrzebą każde ob mieszkańca wsi i miasta? W całym województwie podejmuje się czyny spnreczne, ludzie dwoją sie i o ją, aby wszystko wokól nich było uporządkowane, zamiecione, schludne. Chlubimy się że jesteśmy regionem ludzi młodych am bHnych, ludzi, którzy jeśli chcą i mają ku temu wn.run ki, mogą wiele zrobić. Nie, nie są to żadne prźechwałki. Nasza codzienna vraca jest tego wymownym dowodem, potwierdzeniem. Czy nie po winniśmy więc z równa am bicją, zaangażowaniem usuwać z naszych obejść wsi i miast brudy, szpetotę? Zbliża się sezon letni, na Ziefnię Koszalińska zjadą miliony turystów. Z kraju i ze świata. Pokażmy im piękne i schludne wsie, miasta Pckażmu im jak bvć po winno. Róbmy to jednak codziennie, z myślą o nas — mieszkańcach pięknego regionu, (wn) Minister spraw zagranicznych PRL — Stefan Olszowski został 6 bm. przyjęty w B -radzie przez prezydenta Jugosławii J. Broz Tito (z prawej). CAF — zagoździński — telefoto MIN. S. OLSZOWSKI powrócił do kraju ferencji PZPR w Krakowie brało udział ponad 400 delegatów, w łódzkiej — 300 delegatów. Konferencje dokonały analizy dorobku minionej kadencji oraz wytyczyły programy dzia łania na okres najbliższych dwóch lat. Przedyskutowano możliwości dalszego przyspieszenia tempa rozwoju społecz-no-ekonomicznego poszczegol nych regionów oraz drogi zwiększenia udziału województw w dynamizowaniu gospodarki ogólnokrajowej. W obradach warszawskich uczestniczyli: członek Biura Politycznego KC PZPR, wicepremier — Mieczysław Jagielski i zastępca członka Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR w Warszawie — Józef Kępa. Do Krakowa przy byli: członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Franciszek Szlachcic oraz kierownik Wydziału Kultury KC PZPR — Jerzy Kwiatek. W konferencji łódzkiej organizacji partyjnej uczestniczyli: członek Biura Politycznego, ' sekretarz KC PZPR — Jan Szydlak oraz wicepremier — Kazimierz Olszewski. SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXI Niedziela, 8 kwietnia 1973 r. Nr 98 (6585) O Czystość O Porządek Estetyka PRACOWITE NIEDZIELE młodzieży ZSMW (Inf. wł.) Trwa powszechna akcja wiosennych porządków. Każdy dzień przynosi liczne meldunki, z których dowiadujemy się o postępie prac przy upiększaniu naszych miast i miasteczek osiedli wiejskich i poszczególnych zagród czy pegeerów. W tej kampanii już tradycyj nie, bo od lat, bierze masowy udział młodzież wie1 ka, inspirowana także przez swoją orga nizację ZSMW. Tradycyjnie też wzmozoną akcję na rzecz podniesienia estetyki i wyglądu wsi prowadzi się pod hasłem: „Wiosny czynów ZSMW i LZS". W powiatach Świdwin i kołobrzeskim prace po rządkowe na większą skalę pro wadzono w ostatnią nieuzielę marca i i kwietnia. Pracowano przy naprawie nawierzchni dróg i ulic wiejskich, zakłada niu chodników, porządkowaniu parków i zieleńców, usuwają uszkodzeń zimowych na boiskach sportowych i na placach zabaw dla. dzieci oraz przy remontach i odnawianiu placówek kulturalych Li. Meldunki o rozmiarach i war tości wykonanych prac nadesła ły m. in. koła ZSMW w Sławo borzu, Bruśnie, Czarnkowie, (dokończenie na str. 2) Zdjęcie tygodnia Po płocie poznasz gospodarza WARSZAWA (PAP) 7 bm, w godzinach południo wych powrócił z Belgradu do Warszawy członek Biura Politycznego KC PZPR. minister spraw zagranicznych Stefan Olszowski. W wypowiedzi udzielonej na lotnisku dziennikarzom, S Olszowski nawiązał do spotkań z prezydentem Josipem Broz Tito, premierem Dżemalem Bijedicem oraz wicepremierem, związkowym sekretarzem spraw zagranicznych Miłoszem Minicem. S. Olszowski wysoko ocenił te rozmowy, określając je iako owocne i dające dobre perspektywy dalszego rozwoju polsko-jugosłowiańskiej współpracy. Dodał on, że rozmowy z szefem jugosłowiańskiej dvplomacji tyyły bar dzo szerokie i objęły całokształt problematyki stosunków dwustronnych. Omówiono również szereg zagadnień mię dzynarodowych, a wśród nich sprawy związane z Europejska Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy, sytuacją na Półwyspie Indochińskim : na Bliskim Wschodzie. Pragnę podkreślić — powiedział S, Olszowski — że w SFRJ przywiązuje się bardzo duże znaczenie do zbliżającej się wizyty I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka. 10 stron Stefania Zajkowska „Najważniejsza powinność" - strona 5 Ewa świetlik „Kolektyw niecierpliwych" - strona 6-7 Władysław Łuczak „Kołobrzeski program morski" - strona 7 Gdzie można jeszcze nabyć losy II Loterii Fantowej? II Loteria Fantowa „Głosu Koszalińskiego" ! pod patronatem MiPK FJN w Koszalinie cieszy się, podobnie zresztą jak w ubiegłym roku, olbrzymim powodzeniem. Mimo zwiększonej emisji, w większości kiosków „Ruchu" w województwie losy zostały już wyprzedane. RSW | „Prasa — Książka — Ruch", Przedsiębiorstwo ; Upowszechnienia Prasy i Książki w Koszalinie pragnąc ułatwić chętnym nabycie ostatnich losów, postanowiło nie sprzedane dotąd losy zgromadzić w kilku kioskach każdego miasta powia-I towego. Wykaz tych kiosków zamieścimy jutro I na stronach Mutacyjnych, Brak losów wytypowanych punktach sprzedaży będzie oznaczał, że w danym powiecie losy zostały całkowicie wyprzedane (r) JUŻ WE WTOREK rozpoczynamy druk nowej, sensacyjnej powieści UMARKY. KAZIMIERZ KORKOZOWICZ * W LOKALU Zarządu Głównego PTTK w Warszawie dokonano publicznego losowania 300 nagród dla kierowców, którzy fcrali udział w ub. roku w akcji „Autostopu". * Z OKAZJI 30-lecia powstania Związku Walki Młodych w Lublinie odbył się koncert pn. „Sztafeta pokoleń", w którym obok byłych członków ZWM i ZMp uczestniczyli zetemesowcy * KONFERENCJA wiceministrów finansów i zastępców prezesów banków narodowych krajów RWPG zakończyła się w Katowicach. Omówiono progfram dalszego rozwoju socjalistycznej integracji gospodarczej krajów członkowskich RWPG w zakresie doskonalenia stosunków walutowo-finansowych. * W BIAŁYMSTOKU zainaugurowano ogólnopolski festiwal muzyki i poezji. W 8 koncertach muzyczno-poetyckich wystąpi wi lu znanych artystów sceny i estrady. * OGÓLNOPOLSKI festiwal piosenki studentów zagranicznyc' rozpoczął się w Poznaniu. Uczestniczy w nirn eo słuchaczy wyższych uczelni z wszystkich ośrodków akademickich kraju. Reprezentują oni 22 kraje Europy, Azji, Afryki i Ameryki Północnej. * PIERWSZY NOWOCZESNY pawilon handlowy z serii zakupionych w NRD uruchomiony został w Krakowie. Posiada on kubaturę ok. 3 tys. m kw. a duża jego część zajmują tzw. pokoje chłodnicze, które zastąpią dotychczas stosowane lady chłodniczc i lodówki. * Z OKAZJI święta narodowego Węgierskiej Republiki Ludowej w Pałacu Młodzieży w Katowicach odbyła się impreza artystyczno-rozrywkowa dla górników polskich kopalń eksportujących węgiel do WRL. * PRZEWODNICZĄCY Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgorny po zakończeniu oficjalnej wizyty w Finlandii powrócił w sobotę do Moskwy. Na zakończenie wizyty N. Podgornego w Helsinkach uchwalono wspólne oświadczenie radziecko-fińskie. * AGENCJA Reutera donosi z Delhi, że w Sikkim sytuacja jest wciąż napięta. W piątek oddziały wojsk indyjskich, stacjonujące w królestwie, zajęły na prośbę króla posterunki policyjne w wielu miastach. Życie publiczne w stolicy królestwa Gangtok jest całkowicie sparaliżowane. Demonstranci opanowali główne instytucje i urzędy. * RZĄD brytyjski nie przyjął zaproszenia na konferencję w sprawie walki z apartheidem, która rozpoczyna się w ponieazia-łek w Oslo — oświadczył w Londynie rzecznik ministerstw? spraw zagranicznych. PRACOWITE NIEDZIELE młodzieży ZSMW (dokończenie ze str. 1) Rzęcinie, Rokosowie, Dźwirzynie, Niemierzu i Przećminie. W powiecie słupskim do „Wiosny czynów..." przystąpiła młodzież w Jezierzycach, Potęgowie, Wrzącej i Zagórkach, a w powiecie koszalińskim — w Poroście i Kładnie. O dość licznym udziale członków ZSMW w odnawianiu swoich wsi i osiedli donoszą nam Czytelnicy w powiatach człuchowskim i szczecineckim. W naszym województwie zro biono już wiele w zakresie akcji którą nazwaliśmy: „Czystość — porządek — estetyka". Ale jeszcze nie wszędzie i nie na skalę wymagań tej akcji. Dlatego ^arto również odnotować, że koszalińska organiza cja ZSMW razem z Radą Wojewódzką LZS postanowiły nadchodzącą niedzielę ogłosić kolejnym dniem „Wiosny czynów młodzieży". Wystosowano specjalny apel podkreślający Izrael kontynuuje prowokacje KAIR (PAP) Jak informują agencje prasowe, w sobotę izraelskie kutry wojenne wtargnęły na wody terytorialne Libanu w rejonie wyspy Kasmija położonej na północ od miasta Tyr. Palestyńska Agencja Informacyjna informuje, że w ostat nich dniach izraelskie władze okupacyjne przeprowadziły rewizje i aresztowania w obozach uchodźców palestyńskich położonych w sektorze Gazy. Źródła dyplomatyczne w Kairze wskazują, iż w czasie ostatniego spotkania prezyden ta Sadata z przywódcą Libii płk Kadafim, poruszana była kwestia ewentualnego ataku izraelskiego na Libię. Twierdzi się, że płk Kadafi zwrócił się do prezydenta Sadata z prośbą o pomoc w razie takiej ewentualności. Te same źródła podają, że 64; paru dni obserwuje się wzmożony ruch wojskowych samolotów transportowych między Kairem a Libią. Libijczycy obawiają się, że Izrael może przeprowadzić atak na obozy komandosów palestyńskich podobny do tego, jaki przeprowadził w lutym br. przeciw obozom położonym w północnym Libanie. W Libii szkoli się obecnie ok. 2 tys. komandosów palestyńskich, nie tylko Arabów, ale także innych narodowości. znaczenie społecznej pracy mło dzieży w upiększaniu swoich wsi i Osiedli, w podnoszeniu e-stetyki i wyglądu miejscowości, w których młodzież żyje pracuje. Na ten apel odpowiedziało już kilkadziesiąt organizacji ZSMW, a w jakim stopniu podjęte zobowiązania zosta ną wykonane, poinformujemy w następnych meldunkach. (ś) Strauss nadal „mocnym człowiekiem" chadecji BONN (PAP) Jak informuje dziennik „Die Welt" instytut badania opimi publicznej „Emnid" przeprowadził na polecenie rządu NRF ankietę, w której społeczeństwo Republiki Federalnej miało odpowiedzieć na pytanie, kogo uważa za „mocnego człowieka" z CDU/CSU. 60 proc. ankietowanych wska zało na polityka, bawarskiej unii chrześcijańsko-spółecznej (CSU) Franza Jozefa Straussa, jako na „mocnego człowieka", 24 próc. na Barzela. 17 proc. zapytanych nie udzieliło odpowiedzi. Skazani na 5.500 lat więzienia NOWY JORK (PAP) Sąd w mieście Dallas w Teksa sie skazał dwóch braci — oskarżonych O porwanie i wymuszenie okupu w wysokości 250 tys. dolarów na karę 5.50Ó lat więzienia dla każdego z nich. Sądy w Teksa sie ferują tak wysokie wyroki, po nieważ zgodnie z ustawodawstwem tego stanu, kara śmierci jest zabroniona. Obecnie w parlamencie stanowym rozważany jest projekt ustawy przywracającej karę śmierci. Zamordowanie działacza palestyńskiego KAIR (PAP) W piątek wieczorem Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny podał do wiadomości w Bejrucie, że jeaen z członków tej organizacji — dr Basi] Rauf el Kubfess zamordowany został w Paryżu. W komunikacie zaznacza się, iż dr Kubiess był nieuzbrojony, a śmiertelny strzał padł z tyłu. DZIŚ WITAMY delegatów w Koszalinie (dokończenie ze str. I) zagadnieniami, które jutro zostaną rozpatrzone i rozstrzyg nięte na Konferencji. Będą to już ostatnie z wielu spotkań i konsultacji, które odbyły się w całym województwie w okresie poprzedzającym obrady. Wieczorem odbędzie się w sali Bałtyckiego Teatru Dramatycznego specjalny koncert, na który zaproszono wszystkich delegatów i uczestników obrad Konferencji. Jutro, o godzinie 8, w hali sportowej przy ulicy Bartosza Głowackiego nastąpi otwar cie XIII Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej PZPR. (LL) Posiedzenie „młodzieżowej" Komisji KC PZPR WARSZAWA (PAP) 7 bm. odbyło się pod przewodnictwem członka Biura Po litycznego, sekretarza KC Edwarda Babiucha posiedzenie Komisji Komitetu Centralnego PZPR powołanej do koordynowania realizacji Uchwały VII Plenum. Komisja zapoznała się z informacją o wynikach zjazdów organizacji młodzieżowych oraz 0 przygotowaniach do utworze nia Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej. Komisja zaznajomiła się tak że z przebiegiem prac zmierza JĘcych do wcielenia w życie po stanowień VII Plenum KC PZPR przez resorty, a także o-ceniła działalność prasy, radia 1 telewizji w zakresie realizacji zadań ideowo-wychowawczych. „Prawda" o stosunkach ZSRR - NRF NRF dąży do współpracy ze Związkiem Radzieckim • Ogromne zainteresowanie wizytq Leonida Breżniewa MOSKWA (PAP) Jak pisze „Prawda" z 7 bm., w politycznych i gospodarczych kołach oraz w prasie NRF z ogromnym zainteresowaniem dyskutuje się w ostatnich dniach na tematy związane bezpośrednio z oczekiwaną w NRF wizytą S3kretarza generalnego KC KPZR LEONIDA BREŻNIEWA. Boński korespondent „Prawdy" informuje, iż w NRF umacnia się przekonanie o pozytywnym oddziaływaniu układu ZSRR —- NRF na umocnienie bezpieczeństwa na całym kontynencie europejskim. W- rozmowie z koresponden- możliwości i zostaną podjęte tem „Prawdy" parlamentarny nowe kroki, które przyczynią sekretarz stanu w MSZ NRF się do rozwoju stosunków mię Karl Moersch (FDP) podkre- dzy obu krajami. ślił dobrą atmosferę, w jakiej rozwijają się stosunki między Niemiecką Republikę Federalną a Związkiem Radzieckim. Niedawna wizyta w Moskwie ministra gospodarki NRF Friderichsa dobitnie wykazała dą żenie NRF do współpracy ze Związkiem Radzieckim i jej za interesowanie tą współnracą. Moersch oświadczył, że można i należy wiele jeszcze uczynić dla ugruntowania tych sukcesów, jakie dotychczas zostały osiągnięte w stosunkach między obu krajami. Obecnie przy gotowywane są porozumienia dotyczące współpracy w dziedzinie nauki, techniki, kooperacji gospodarczej, kultury, że glugi, komunikacji lotniczej, turystyki i in. Wyraził on rów nież nadzieję, że jeszcze w bie żącym roku pojawią się nowe Afrykańskie Związki Zawodowe * KAIR W Addis Abebie roznośnie kongres założycielski Organizacji Afrykańskiej Jedności Związkowej — wspólnej dla całego kontynentu organizacji związków zawodowych. KAMBODŻA: PHN0M PENH ODCIĘTE OD DOSTAW ŻYWNOŚCI cięte od dostaw żywności, Według doniesien agencji za municji i paliwa. Jak donosi chodnich, w nocy z piątku na agencja Reutera, w stolicy sobotę i w sobotę rano siły wy Kambodży wprowadzono racjo zwoleńcze dokonywały nie- nowanie benzyny. Pierwszeń- ustannych ataków na pozycje stwo mają samochody należą wojsk rządowych wokół stolice do szpitali i służb miej Barzel uda się przed W. Brandtem do USA BERLIN ZACHODNI (PAP) Na kongresie zachodnioberlińskiej federacji CDU/CSU szef zachodnioniemieckiej opozycji chrześcijańsko-demokratycznej, Rainer Barzel oświadczył, że uda się „w najbliższym czasie" do Stanów Zjed noczonych. AFP powołując się na koła zbliżone do CDU pisze, że wizyta Barzela nastąpi prawdopodobnie w okreslj świąt wielkanocnych, bądź kilkanaście dni przed zapowiedzianym spotkaniem kanclerza Willy Brandta z prezydentem USA, Richardem Nixonem. Spotkanie to ma odbyć się 1 i 2 maja bież. roku. cy Kambodży, Phnom Penh. O ciężkich walkach sygnalizowano także z rejonów Prey Veng, Kompong Thom, Takeo i Kom-pong Chang. Phnom Penh jest nadal od- W SKRÓCIE i DEPESZE GRATULACYJNE * WARSZAWA Prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz wystosował depesze gratulacyjną do premiera Republiki Francuskiej Pierre Messmera w związku z ponownym powołaniem go na to stanowisko. Minister spraw zagranicznych Stefan Olszowski przesłał depeszę z gratulacjami do nowo mianowanego ministra spraw zagranicznych Francji Michela Joberta. NOMINACJA W USA * WASZYNGTON Prezydent USA, Richard Nixori desygnował Freda Ickle na stanowisko dyrektora agencji do spraw rozbrojenia i kontroli zbrojeń. Jeśli nominacja ta zostanie zatwierdzona przez senat Ickle który obecnie jest jednym z dyrektorów towarzystwa "Rand Corporation" zastąpi Gerarda Smitha. Smitn zrezygnował z funkcji dyrektora agencji w styczniu br. MS „KOCHANOWSKI" ZAWINĄŁ DO HAJFONG * GDYNIA Drobnicowiec PLO "Kochanowski", znajdujący sie w podróży do portów Dalekiego Wschodu, jako pierwszy polski statek zawiriął do Hajfongu po okresie blokady minowej tego portu, dokonanel przez marynarkę wojenną USA. skich. Zabroniono sprzedaży benzyny i paliw pojazdom cy wilnym. Władze wezwały także przez radio ludność do oszczęd ności żywności, wody i prądu elektrycznego. Tymczasem amerykańskie bombowce strategiczne „B-52' i myśliwce bombardujące „F-lll" bombardowały pozycje sił patriotycznych wzdłuż brze gów Mekongu na odcinku od miasta Bankrom, położonego w odległości 25 km na południo wy wschód od Phnom Penh, do granicy Wietnamu Południowego. Według doniesień UPI, miasto to zostało przez amerykańskie bombowce zrównane z ziemią. Samoloty USA dokonu ją około 120 nalotów dziennie. Ciężkie walki toczą się także wzdłuż dróg dojazdowych do Phnom Penh. Wody Missisipi przelewajq się przez wały ochronne NOWY JORK (PAP) Wezbrane wody największej rzeki amerykańskiej Missisipi zagroziły wałom ochronnym na terenie 6 stanów USA. Zda niem specjalistów, obecnie wody tej rzeki wezbrane z powo du długotrwałych deszczów, osiągnęły najwyższy poziom. W ciągu najbliższych dni spodziewane jest powolne opadanie wód powodziowych. Obecnie około 2,8 miliona ha ziemi znaj duje się pod wodą. Jest wiele ofiar wśród ludności. Olbrzymia powódź zmusiła ponad 4 tysiące rodzin do opuszczenia domów w dolinie rzeki. Drukarze NRF za strajkiem BONN (PAP) Związek zawodowy drukarzy NRF przeprowadził głosowanie wstępne, w którym pracownicy poligrafii mieli się wypo wiedzieć, czy opowiadają się za przystąpieniem do strajku czy też nie. Decyzję w sprawie przeprowadzenia tego głosowania podjęto, gdy przedstawicie pracodawców nie zgodzili się na żądania związku zawodowego w sprawie warunków nowej umowy zbiorowej. W głosowaniu przeszło 90 proc. członków związku zawodowego opowiedziało się za strajkiem. Jeśli pracodawcy nie ustąpią, może się zdarzyć, iż NRF po raz pierwszy od przeszło 20 lat będzie bez gazet N. Podgorny powróci do Moskwy HELSINKI (PAP) Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgorny opuścił w sobotę Helsinki, udając się w drogę powrotną do kraju. Na zaproszenie prezydenta Finlandii przebywał on w tym kraju z oficjalną wizytą i wziął udział w obchodach 25. rocznicy podpisania ra-dziecko-fińskiego Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajemnej. Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgorny i prezydent Finlandii Urho Kekkonen z wielkim zadowoleniem podkreślili, że między obu krajami „ukształtowały się i rozwijają się pomyślnie stosunki oparte na zaufaniu, trwałej i serdecznej przyjaźni" — głosi m. in. wspólne radziecko-fińskie oświadczenie, opublikowane po zakończeniu wizyty Nikołaja Podgornego w Finlandii. Marsz. A. Greczko odwiedził formacje rakietowe MOSKWA (PAP) Dziennik „Krasńaja Zwiez-daM informuje, że od 3 do 5 kwietnia br. minister obrony ZSRR, marszałek Związku Ra dzieckiego Andriej Greczko od wiedził jednostki i formacje strategicznych wojsk rakietowych, Dowódcy, pracownicy a-paratu politycznego i inżynierowie złożyli meldunki ministrowi obrony o przebiegu realizacji zadań w dziedzinie wy szkolenia bojowego i politycznego, warunków bytowych i za bezpieczenia materialno-technicznego. Marszałek A. Greczko rozma wiał z żołnierzami w jednostkach oraz wygłosił przemówienie do oficerów w jednej ż for macji. Ogród z 80 tys. kwiatów KATOWICE (PAP) Wspaniały „ogród" kwiatów, zło żony z około 80 tys. egzemplarzy „wyrósł" w wojewódzkiej hali widowiskowo-sportowej w Katowi cach. Otwarto tu bowiem 7 bm. ogólnopolską wystawę kwiatów szklarniowych. Na ekspozycji tej najpiękniejsze okazy: azalii hortensji, goździ ków róż. storczyków, gerberów, bogaty wybór ozdobnych roślin doniczkowych prezentują: przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej państwowe gospodarstwa ogrodnicze, stacje hodowli roślin ogrodniczych oraz indywidualni producenci. „Pionier 11" zbadał pasy radiacji van Ailena NOWY JORK (PAP) Amerykańska sonda kosmicz na „PIONIER 11" w 12 godzin po starcie z Przylądka Kien-nedy'ego minęła orbitę Księżyca. Przedtem jeszcze przeprowadziła ona badania tzw. pasów radiacji van Allena, które otaczają Ziemię. Była to swego rodzaju „próba techniczna" przed podobnymi pomiarami, jakie sonda przeprowadzić ma w pobliżu Jowisza. Zdaniem uczonych pasy radiacji, które Otaczają tę planetę, mają prawie milion razy większe natężenie od pasów van Allena. Jak oświadczył rzecznik NASA „Pionier 11" kontynuuje lot po zaplanowanym kursie. W poniedziałek przewidzia ńe jest krótkotrwałe uruchomienie silników sondy w celu skierowania jej w kierunku Jowisza. Jedyna, jak dotąd, usterka — zmniejszona moc w systemie zasilania w energię elektryczną — została usunięta. „Pionier 11" leci obecnie z szybkością prawie 50 tys. km na godzinę. W okolicach Jowi sza, dokąd dotrze on za 20 mie sięcy, przeprowadzi pomiary na tężenia pola magnetycznego, temperatury i składu chemicznego atmosfery. Pierwsza ofiara ospy w Londynie LONDYN (PAP) W piątek wieczorem szpital zakaźny w Longreach (hrabstwo Kent) zakomunikował, że zmarła tam jedna z trzech osób, która zachorowała na czarną ospę w rejonie Londynu Nazwiska 29-iet niej kobiety nie podano. Rejon Londynu został w tych dniach ogłoszony przez Światową Organizacje Zdrowia jako ognisko ospy. Władze miasta podjęły nadzwyczajne środki sanitarne. Na dwóch największych lotniskach Londynu przebywają eki py medyczne. które szczepią wszystkich pasażerów, udających się za granicę. Komunikat W związku z Wystąpieniem zachorowań na ospę naturalną na terenie Londynu osoby wyjeżdżające do tego miasta zobo wiązane są do zaszczepienia się przeciw ospie. Od osób przyjeżdżających z Londynu żądać się będzie przedstawienia aktualnego świadectwa szczepienia. PZG F-3 W hali produkcyjnej Zakładów Naprawczych Mechanizacji Rolnictwa w Słupsku. Fot. Jerzy Patan Przyszły tydzień pierwszym kwartale w Sejmie WARSZAWA (PAP) Niezależnie od posiedzenia plenarnego Sejmu 12 bm., w przyszłym tygodniu obradować będzie również szereg komisji sejmowych. M. in. komisje: Handlu Wewnętrznego 'oraz Przemysłu Lekkiego zajmą się zaopatrzeniem rynku w wyroby tego przemysłu. Produkcja mebli szkolnych i urządzeń wnętrz w budownictwie mieszkaniowym będzie tematem obrad Komisji Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego. Komisja ta, wspólnie z Komisją Prac Ustawodawczych, rozpatrzy też wniesiony niedawno do Sejmu projekt ustawy o hodowli, ochronie zwierząt łownych i prawie łowieckim. Porządek dzienny posiedzeń szeregu komisji w przyszłym tygodniu przewiduje dezyderaty oraz odpowiedzi na nie mj n. na wspólnym posiedzeniu Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej oraz Pla nu Gospodarczego, Budżetu i Finansów rozpatrzone mają być odpowiedzi na dezyderaty w sprawie perspektywicznego pregramu mieszkaniowego. Informacja o pracy Unii Międzyparlamentarnej ma być przedstawiona Komisji Spraw Zagranicznych. W zwierciadle liczb Informowaliśmy o dużym osiągnięciu pracowników koszalińskiego Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego, którzy już 4 kwietnia mieli gotowe sprawozdanie z realizacji zadań gospodarczych w marcu br. a także niektóre liczby dotyczące wyników pierwszego kwartału. IE TRZEBA chyba wy- wzrosła o 533,3 min zł czyli wyjaśniać, jak wielkie zna- 14,5 proc. Debiuty dramaturgiczne - bez nagród WARSZAWA (PAP) Rozstrzygnięty został XII Konkurs Debiutu Dramaturgicznego. Rada programowa Studia Dramaturgicznego przy Teatrze Ateneum (pełniąca w myśl nowego regulaminu funkcję jury), pod przewodnictwem Janusza Warmińskiego, po rozpatrzeniu nadesłanych, prac, postanowiła nie przyzna l wać nagród. Przyznano natomiast trzy wyróżnienia: Andrzejowi Tit-kowowi z Warszawy za scenariusz teatralny „Hush-push" Danucie Kostewicz z Wrocławia za etiudę dramatyczną „Chwalcie łąki" oraz Jerzemu Mikke z Warszawy, za dramat historyczny „Polski los". Termin nadsyłania sztuk na . następny — czyli XIII Kon- j kurs Debiutu Dramaturgicznego upływa z dniem 31 XII br. czenie ma szybkość in-{ formacji dla władz i jednostek ' nadrzędnych, jak znakomicie ułatwia ona podejmowanie niezbędnych decyzji. Informacja opóźniona o miesiąc lub nawet tylko dwa tygodnie, często okazuje się przysłowiową musztardą podaną po obie dzie. Po takim czasie sytuacja może być diametralnie inna i podejmowane decyzje na pod stawie nieaktualnych informacji mogą ją tylko pogorszyć lub niczego już nie uratować. Szybka informacja ma więc duże znaczenie gospodarcze. Ale nie tylko, społeczne tak że. Podjęty przez załegę WUS wysiłek dał nam szansę szybkiego i rzetelnego poinformowania Czytelników o rezultatach działalności gospodarczej w województwie w pierwszym kwartale. Podobnie jak w przypadku władz, informacja przekazana społeczeństwu może także spowodować pozytywne reperkusje. Z liczb zawartych w „Informacji" warto przytoczyć te, które przedstawiają produkcję dóbr i usług materialnych. Są one na ogół bardzo pozytyw- Jest to wprawdzie wskaźnik niższy niż uzyskany w I kwar tale ubiegłego roku (21,2 proc.!), ale, zdaniem Wojewódzkiego Zespołu Analiz Ekotiomicznych, który 5 bm. analizował osiągnięte wyniki, w pełni zadowalający. Zespół składający się z działaczy gospodarczych i politycznych zwrócił uwagę na inne dość charakterystyczne zjawisko. W ubiegłym roku wysoką dynamiką wzrostu produkcji legitymował się przemysł terenowy. W bieżącym roku dał się zdystansować przez przemysł kluczowy. W marcu przemysł kluczowy osiągnął 13,1 proc., a terenowy 7,2 proc., po kwartale różnica jest trochę mniejsza: kluczowy — 16,2 proc., terenowy — 11,6 proc. Jedną z istotnych przyczyn było słabsze zaopatrzenie. W wielu branżach np. chemii, przemyśle drzewnym dostawy materiałów i surowców były bardzo skromne, niższe niż wy nosiły przydziały. Ale czy tylko ta jedna przyczyna zaważyła na tak wyraźnym osłabię niu tempa? Dość pozytywne są inne re- Niepokoi, że w ostatnich latach wskaźnik ten systematycznie maleje. W 1^<1 r. wynosił 57,9 proc., w 1972 r. — 55,7 proc. Pomyślnie zrealizowano zadania planowe. Wartość sprzedanych wyrobów własnych i usług wyniosła 4.442,3 min zł, co oznacza wykonanie planu w 105,7 proc. Stanowi to 25 proc. zadań rocznych i jęst wy raźnym postępem w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy osiągnięto 24,1 proc. planu rocznego. Ale i w tym przypadku nie brakuje ciemniejszych stron. Okazuje się, że aż 14 przedsiębiorstw nie zrealizowało zadań planowych. Do nich należą: Zakłady Płyt Pilśniowych w Karlinie, „Słowianka" ze Szczecinka, PZGS Bytów i Miastko, spółdzielnia mleczarska w. Gościnie i inne. Przy okazji warto też poinformować, że planów obrotów nie wykonało kilka przedsię biorstw handlowych. Zgodnie z wnioskami Woj. Zespołu A-naliz Ekonomicznych, z kierownictwami wszystkich przedsiębiorstw przeprowadzone zo staną rozmowy i podjęte zosta nie działanie mające na celu eliminację przyczyn niewykonywania planów. Można mieć nadzieję, że działanie to będzie skuteczne. (wl) DELEGACI Przez kilkanaście dni przedstawialiśmy Czytelnikom delegatów na XIII Wojewódzką Konferencję Sprawozdaw c.zo-Wyborczą PZPR. w Koszalinie. Na lamach gazety wyrażali swoje poglądy i przedstawiali propozycje rozwiązania najważniejszych dla Koszalińskiego problemów Dowiedzieliśmy się, że jedni są zatroskani przede wszystkim dalszym rozwojem rolnictwa, inni znów myślą o przyspieszeniu budownictwa nowych fabryk i zakładów pracy oraz mieszkań, na które oczekuje zbyt długo wiele rodzin. Mówili o planach dotyczących roli nauki i kultury w naszym życiu oraz kształtowaniu prawdziwie socjalistycznych stosunków między ludźmi w każdym śroaowisku, 0 inicjatyioarh, których urzeczywistnienie ma na celv zdynamizowanie produkcji i o sprawach, od których zależy atmosfera życzliwości i wzajemnego szacunku jednego czln wieka dla drugiego. Nie stało miejsca, żeby przedstawić wszystkich delegatów. Jest ich przecież 271. Spróbujmy więc słów kilka napisać, kim są, jakie reprezentują zawody i środowiska. Otóż 103 delegatów pochodzi ze środowisk robotniczych, a więc reprezentuje organizacje partyjne w przedsiębiorstwach przemysłowych, budowlanych, rybackich i państwowych gospodarstwach rolnych. 44 delegatów prowadzi własne gospodarstwa rolne na wsi. Są wzorowymi rolnikami, specjalizującymi się w różnych dziedzinach uprawy roślin i hodowli. Kadrę inżynieryjno-techniczną oraz organizacje partyjne działające w urzędach, wyższych uczelniach i szkołach, placówkach kulturalnych i służbie zdrowia reprezentuje 120 delegatów. Jest wśród nich 6 inżynierów i 7 techników, 3 agronomów i specjalistów gospodarki leśnej, 15 nauczycieli, 5 lekarzy i farmaceutów, są naukowcy, działacze społeczni, specjaliści w wielu innych dziedzinach. 4 delegatów jest już na emeryturze, lecz nadal uczestniczy w pracy partyjnej. Delegatami na Konferencję są 52 kobiety. Najmłodszą generację członków partii w Koszalińskiem reprezentują działacze młodzieżowi, 23 członków ZMS 1 20 członków ZSMW. A najmłodszym delegatem jest EWA KUC ze Smiardowa Krajeńskiego w powiecie złotowskim, działaczka ZSMW, pracująca wespół z rodzicami w gospodarstwie rolnym. Ma 21 lat. Delegatami na Konferencję są towarzysze, którzy działalność w ruchu robotniczym rozpoczęli kilkadziesiąt lat temu. Należy do nich np. PAWEŁ BŁAŻEJEWSKI, przewodniczący ' WKKP PZPR i ADAM KLONOWSKI ze Szczecinka, którzy byli działaczami Komunistycznej Partii Polski. Najstarszym delegatem jest JÓZEF ŁUKA ze Słupska, który wstąpił do PPR, we Francji i był w tym kraju jednym z organizatorów jej organizacji partyjnych. Poprzednio należał do Komunistycznej Partii Fr-ancji, u-czestnicząc w walce z faszyzmem w ruchu oporu. Ma 70 lat. Mandaty delegatów posiada również dwóch posłów Ziemi Koszalińskiej — MICHAŁ KOLANOWSKI ze Słupska i JOZEF MARCHEWKA ze Złocieńca. 234 delegatów pełni pochodzące z wyboru odpowiedzialne funkcje w partii, a 87 jest radnymi, lub też pracuje na ważnych stanowi skach społecznych w organizacjach młodzieżowych, związ kowych itd. Delegaci na Konferencję stanowią reprezentację wszystkich zawodów i środowisk społecznych Ziemi Koszalińskiej, młodość i doświadczenie, wszystko, co wartościow i niezbędne dla podjęcia trafnych decyzji w sprawach każdemu bliskich oraz ważnych dla ogółu mieszkańców województwa. (LL) ne i potwierdzają utrzymywa- lacje ekonomiczne. Np, Drżenie się stosunkowo wysokiej ciętne zatrudnienie zwiększy- dynamiki wzrostu produkcji. Np. w marcu wartość produkcji globalnej przemysłu była wyższa o 145,4 min zł, niż w marcu 1972 r. czyli o 11 proc. Jeszcze korzystniej ukształtowało się o 6,7 proc., gdy w ubiegłym roku w tym samym czasie aż o 9,4 proc. Natomiast trochę obaw może wzbudzać wskaźnik wzrostu produkcji u zyskanej droga zwiększenia wała się pod tym względem wydajności pracy. W pierwszym sytuacja w całym kwartale. Szym kwartale 53,8 proc. przy-W porównaniu z analogiczego wzrostu produkcji osiągnięto nym okresem ubiegłego roku przez wzrost wydajności pra- wartość produkcji globalnej cy. Nadejdą pomidory z Algierii Na „zielonym rynku WARSZAWA (PAP) Więcej ma być także ogór Oprócz pełnego wyboru pro- ków. W najbliższym tygodniu duktów ogrodniczych z zeszło- rynek powinien otrzymywać rocznych zbiorów — sklepy i ich codziennie ok. 50—60 ton, stragany oferują coraz większe co będzie już w zaopatrzeniu ilości nowalii. W najbliższych odczuwalną poprawą. dniach spodziewany jest dalszy Zwarcie przyczyną pożaru zabytkowej cerkwi BIAŁYSTOK (PAP) W piątek, 6 bm. w późnych go-flzi nach wieczornych wybuchł we wsi Klejniki (powiat Hajnówka) pożar, który zniszczył starą drewnianą cerkiew, zbudowaną w 1830 r. Cerkiew ta była jednym z ładniejszych tego typu obiektów na Eiałostocczyźnie. W wyniku pożaru, spłonął także sprzęt liturgiczny oraz wartościowe ikony z XVII i XVIII w. — znajdujące się, w cerkwi. Przyczyną pożaru było. zawarcie w instalacji elektrycznej. wzrost dostaw sałaty z — obec nie — ok. 250 tys. główek dziennie do 300—350 tys. Na ra zie pochodzi ona głównie z upraw szklarniowych, ale na większą skalę rozpoczynają się jej zbiory również w inspek- Warto dodać, że od początku roku spółdzielczość ogrodnicza skupiła o 20 proc. nowalii wię cej, niż w tym samym czasie ub. roku. Nieco dłużej musimy czekać na zwiększone dostawy pomi- tach, a w połowie kwietnia sa dorów. Obecnie dostarcza się je łatę zacznie się dostarczać rów nież z upraw przyśpieszonych pod folią. Zwyżkować będzie także podaż rzodkiewek; dzienna ich „porcja" osiągnie ilości ok, 300 tys. pęczków. Do skupu tych nowalijek przystępuje się bowiem już także w innych rejo nach, podczas gdy dotychczas z importu. Większe ich ilości mają nadejść z Algierii w okre sic przedświątecznym. Natomiast dojrzewaniu szklarniowych pomidorów w uprawach krajowych nie sprzyja pogoda, a zwłaszcza brak słońca. Dopiero w trzeciej dekadzie bm. rozpoczną się na szerszą skalę ich zbiory w szklarniach, zaś głównymi dostawcami byli pro większe ilości pojawią się na ducenci największej w kraju „zielonym rynku" na początku „rzodkiewkowej bazy" w rejo maja. WARSZAWA (PAP) Jak informuje rzecznik prasowy rządu — 6 bm. odbyło się posiedzenie Prezydium Rządu, na którym omówiono projekt nowej uchwały Rady Ministrów w sprawie dalszego rozwoju kultury fizycznej i sportu. Został on przygotowany zgodnie z wytycznymi Biura Politycznego KC PZPR, w którym podkreśla się rangę i znaczenie kultury fizycznej oraz sportu dla wychowania i wszechstronnego rozwoju młodzieży. Wywierają one bowiem istotny wpływ na prawidłowy rozwój biologiczny i fizyczny młodego pokolenia, na jego zdrowie, a także sprawność w nauce; kształtują osobowość młodego człowieka, wyrabiają takie pozytywce cechy charakteru jak odwaga, samodzielność, wytrwałość i zdyscyplinowanie. PROJEKT uchwały wska- trzech grupach tematycznych: żuje na kierunki i zada- planowanie przestrzenne i architektoniczne zmierzające do intensywnego rozwoju masowej kultury i wychowania fizycznego dzieci i młodzieży. Przewiduje się m. in. lepsze wykorzystanie wymiaru obowiąz kowych i dobrowolnych zajęć z zakresu wychowania fizycznego, sportu i rekreacji, żarów no młodzieży szkolnej, jak i studenckiej, a przede wszystkim udoskonalenie form oraz zwiększenie efektywności tych zajęć w szkołach. Określa rów nież kierunki prac na rzecz za gospodarowania rekreacyjnego kraju oraz rozbudowy i mo dernizacji, w nadchodzących latach, szeregu obiektów spor towych i obiektów służących rekreacji fizycznej. Główny Komitet Kultury Fizycznej i Turystyki został zobowiązany do opracowania w najbliższych miesiącach programów realiza cji tych wszystkich zadań, szczególnie zaś odnoszących się do działalności w szkołach. W kolejnym punkcie obrad tektura, zagadnienia społeczno-ekonomiczne, technika i organizacja. Główne kierunki działania Z PRAC Prezydium Rządu działalności naukowo-badawczej zostały zaprogramowane w sposób żapewniający urzeczywistnienie jednego z wiodących ce lów perspektywicznego progra mu mieszkaniowego — a miastrzeba. Szczególnie npwicie utworzenie przemysłu mieszkaniowego. Planowane jest podjęcie — obok już realizowanych — wielu no-omówiono kierunki prac nau- wych rodzajów prac. W sporząkowo-badawczych i rozwojo-dżonym wykazie ustalono tzw. wrych do 1980 r. związanych z jednostki wiodące, odpowie-realizacją perspektywicznego dzialne za ich sprawny i ter-programu mieszkaniowego. Pra minowy przebieg. Zamierza się ce te będą koncentrować się w wydatnie wzmocnić zaplecze naukowo-techniczne pracujące na rzecz wykonania programu mieszkaniowego. Prezydium Rządu podkreśliło duże znaczenie, jakie ma rozwinięcie prac badawczych i wdrożeniowych dla realizacji ogólnych zadań, wynikających z perspektywicznego programu mieszkaniowego, określonych w uchwałach V Plenum KC PZPR i Sejmu Pi.—, przede wszystkim dla dokonania zasadniczych zmian jakościowych i ilościowych w budownictwie mieszkaniowym. Rozpatrzono również projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie intensyfikacji produk cji ogrodniczej oraz usprawnię nia obrotu produktami ogrodniczymi. Przewidziane w tej dziedzinie przedsięwzięcia mają na celu znaczne zwiększenie produkcji oraz spożycia owoców i warzyw, m. in. poprzez stworzenie warunków dla u-kształtowania wielkotowaro-wej i skoncentrowanej produk cji ogrodniczej. Uchwała określa podstawowe zadania w dzie dżinie produkcji, skupu i zaopatrzenia rynku w produkty ogrodnicze, jak również ustala instytucje gospodarcze, które powinny być organizatorami tej produkcji. Rozwój produkcji ogrodniczej" w poszczególnych rejonach kraju powinien być dosto sowany do miejscowych celowa jest rozbudowa baz produkcyjnych na zapleczu dużych aglomeracji miejskich. Sprecyzowano w tej mierze obowiązki i zadania prezydiów wojewódzkich rad narodowych. (PAP) Głos nr 98 Strona 3 A KWIETNIA przed Sądem Wojewódzkim w Krakowie rozpocznie się proces przeciwko 29 osobom — uczestnikom jednej z największych afer przemytnicze-dewizowych, znanych jako "Bariera Biegunównej". Zarzuca się im przemyt kilkudziesięciu kg. złota i srebra, kilkuset złotych monet, kilkunastu tysięcy dolarów USA oraz innych towarów. Sporządzony przez Prokuraturę Wojewódzką w Krakowie akt oskarżenia mieści się na 81 str. maszynopisu zadrukowanego najmniejszą czcionką; wymienia on kilkaset! dowodów rzeczowych przeciwko obywatelom PRL, CSRS i NRF, a terytorialnie obejmuje kilkanaście miast Polski oraz Austrię, CSRS, Francję, Szwajcarię i Włochy. „Normalka" Przed sądem nie stanęli wszyscy, którzy w latach 1964—71 uprawiali razem ze Stefanią Biegunówną przestępczy proceder; ich sprawy wyłączono do odręb nego postępowania karnego. Mimo znacznej ilości zamieszanych w aferę osób drzej Koźbiał, krawiec, b. skoczek narciarski, sędzia tej konkurencji, członek zarządu klubu „Gwardia-Wi-sła" — Kazimierz Hoły i wielu innych. Obrazek rodzajowy W końcu 1970 r. do CRZZ nadeszło zaproszenie dla 4 1 rozmiarów przestępstwa nie można mówić o zorgani zowanym gangu. W każdą „akcję" zaangażowanych by ło zaledwie kilka osób, któ re przy następnej często się już nie powtarzały. Wszystkie nici przestępstwa, za każdym razem, skupiały się w rękach jednej osoby — narciarki, b. reprezentantki Polski i o-limpijki , trenera żeńskiej kadry narodowej — Stefanii Biegun. Jak to się zaczęło? Biegu nówna twierdzi, że — „nor malnie"... Podczas jednego z przesłuchań zeznała m.in. że w latach 1964—68 w czasie ko lejnych wyjazdów zagranicznych uprawiała „drobny handel" wywożąc z Polski towary, jak np. kożuchy, kryształy, aparaty fotograficzne, narty zjazdowe itp. „Sprzedawałam... następnie — nabywałam towary poszukiwane w Polsce. Nie by ła to jakaś większa działał ność, lecz handel zwyczajowo uprawiany przez sporto wców..." Słowem: normalka... Przesłuchiwany w czasie śledztwa Andrzej Sztolf stwierdził, że każdy z zawodników mógł zarobić „le galnie" na jednym wyjeździe 15—20 tys. zł. Sport to zdrowie (finansowe) ? Właśnie w atmosferze braku moralnego potępienia handlowych zamiłowań sportowców — stwierdził wiceprokurator wojewódzki K. Karys — powstała i rozwijała się afera. Mechanizm działania był dość pro sty. Zakupywane w Polsce dolary USA, srebro, kożuchy i inne towary przemycano do CSRS. Tam odbierał towar ktoś, kto legalnie udawał się np. do Austrii. U stałych wspólników zakupywał złoto, chodliwy ortalion, lub elastic i przewoził do CSRS, skąd znów przez „zieloną granicę" wędrowały one do Polski. Dla czego sportowcy? Dlatego, że inspiratorami byli ludzie związani ze spor tem, którzy albo sami czę-rto opuszczali kraj, albo kontaktowali się z innymi, wysyłanymi za granicę (wy syłanymi za nasze — nas wszystkich pieniądze), po to, aby reprezentować nasz kraj, dokumentować rozwój tej dziedziny ż^cia, która jest dowodem fizycznej tężyzny i moralnego zdrowia. Stefania Biegun, jej najbliższy wspólnik — wioślarz z Wrocławia, b. reprezentant Polski i olimpijczyk, działacz sportowy — Marian Leszczyński, b. trener AZS w Zakopanem — An- skoczków narciarskich reprezentujących kluby związ kowe na tzw. Turniej Kor-tenski (3 skocznie — Jugosławia., Austria, Włochy). De cyzje w typowaniu zawodni ków zależały m. in. od st. inspektora do spraw finansowych Krajowej Rady O-gólnoz wiązkowej Federacji Sportu i Wychowania Fizycznego — Macieja Bieleckiego. Ten zaprzyjaźniony i faworyzujący Witkego i Sztolfa wytypował m. in. ich. Sztolf porozumiał się z Biegunówną, która zorgani zowała przemyt na Słowację 2600 dolarów USA. Sztolf i Bielecki odebrali do lary, a po zakończeniu turnieju, razem z Witkem po jechali do Wenecji, gdzie kupili 1 kg złotej biżuterii (także dla Bieleckiego). Sztolf ukrył ją w swoim volkswagenie razem z doku pionymi w Wiedniu 300 zło tymi monetami. Ponieważ w CSRS zawiódł przemytnik, Sztolf ukrył złoto (które później przemycił zakopiański taksówkarz — Kazimierz Śliwa). Przyzwyczajenia „zawodowe" Historia afery Biegunównej siłą rzeczy obfituje w fakty, które nazywa się przestępczymi. Ale nie tyl- ko — nieuczciwość „zawodo wa" obowiązywała także wśród przestępców. Koźbiał np. który otrzymał w Wied mu 12 kg srebra na zakup 100 m eiasticu, dostarczył tylko 30 m ponieważ... mało otrzymał za srebro (po czym uciekł do Kanady...) Przyja ciel Koźbiała — obywatel NRF Wolfgang Schreier wziął od Biegun 50 tys. zł i 400 dolarów USA, za co zobowiązał się dostarczyć ortalion. Biegunówną nie widziała więcej ani pieniędzy, ani ortalionu. Stały przemyt nik Biegunównej — Maciej Stopka „zgubił"... 4.200 dola rów w czasie ucieczki przed żołnierzami WOP. Inny prze mytnik Józef Stoch w takich samych okolicznościach „odrzucił" 1.500 dolarów. Na bardziej prawdopodob ny sposób wzięli się przemytnicy „pożyczeni" od Ku charskiego — szefa „Czerwo nej Oberży" w Szaflarach (akt oskarżenia w tej sprawie jest na ukończeniu) np. Jan Pacura, Karol Krupa i Andrzej Słodyczka odebrali w CSRS 5 kg złota dla Biegunównej. Ponieważ ten o-statni zasługiwał na zaufanie, jemu polecono nieść zło to i — z tego samego powodu — Pacura i Krupa u-pili go. Wspólnik — Włady sław Waliczek i jeszcze jeden mężczyzna, podający się za żołnierzy WOP oddali kil ka strzałów. Przemytnicy rozbiegli się, ale złoto zabrał Pacura. Dwa pytania Biorąc pod uwagę rozmiar przestępstwa, długość jego trwania oraz fakt, że wśród sportowców, jubilerów i w innych środowiskach działał ność Biegunównej była tajemnicą Poliszynela, nasuwają się dwa pytania: 1) W jaki sposób Biegunówną tak długo działała bezkarnie?... 2) „Jak wpadła"? Biegunówną zatrzymano wiedząc o niej tylko tyle, że dała... 2 tys. łapówki oraz, że pożyczyła od kolegi — sportowca 1.800 dolarów. Przypuszczalnie nie wiedząc za co została zatrzymana, a nie podejrzewając, że przyczyną jest zawstydzająco niska łapówka zaczęła się sa ma oskarżać... czyniła to konsekwentnie, a kto wie, czy i nie z wyrachowania: wówczas, kiedy się zoriento wała, że innego ratunku nie ma? Przy wymierzaniu kary sąd będzie więc miał nie ty pową sytuację. Najbardziej winnej przysługiwać będzie bowiem największe prawo do złagodzenia kary (za peł ne ujawnienie przestępstwa) MACIEJ KUCZFWSKI (PAP) „PUŁKOWNIK" I ANNA Zanim poczciwa i niepotrzebna już dorożka odczlapała do lamusa, „zaczarował" ją w poetyckim obrazie K. I. Gałczyński. Mniej może poetyczni, ale też sentymentalni mieszkańcy Rzymu uczcili swoich, jeszcze dość licznych dorożkarzy czynem. Gdy bowiem 71-letniemu wówczas — dziś liczy już 78 lat — Giuseppe Santucci, noszącemu wspaniały przydomek K. Colonello (pułkownik), padł koń, gazety rzymskie zaproponowały zbiórkę na kupno nowej klaczy. Akcja powiodła się, klacz otrzymała wdzięczne imię Anna. „Pułkownik" wozi rzymian nadal, choć na zatłoczonych mechanicznymi końmi ulicach Wiecznego Miasta coraz trudniej o miejsce dla anachronicznej dorożki. Na zdjęciu: „Pułkownik" i Anna. CAF — AP KTO JEST KTO? W sytuacji nie do pozazdroszczenia jest nauczyciel pewnej szkoły z New-Jersey w USA, który w niewielkiej liczebnie klasie uczy 5 par bliźniaków. Nie sposób ich rozpoznać. Profesor uczciwie przyznał się dziennikarzom, że nigdy nie wie, któremu z pary bliźniaczej stawia stopień dobry, a któremu zły. KUP PAN NOSOROŻCA! Jeśli byłby żywy, mógłby ważyć np. 3000 kg, ale kto kupiłby prawdziwego nosorożca? Całkiem inna sprawa, kiedy można kupić objętościowo taką samą atrapę o wadze tysiąckroć niższej. Właśnie takie 3—4-kilogramowe nosorożce z plastyku i wypchane zwierzęta sprzedaje ostatnio na aukcji Brytyjskie Muzeum Przyrod-niczo-Historyczne. A JEDNAK Z TEJ ZIEMI ŚPIOCH NIE MOŻE BYC SĘDZIĄ Na 1,5 godziny aresztu skazał sąd sędziego przysięgłego z Oklahóma-City za to, że zasnął w czasie rozprawy. Pod koniec rozprawy obrońca o-skarżonego posłyszał chrapanie i fakt zaśnięcia sędziego znakomicie wykorzystał, podważając w ogóle werdykt i kompetencje kompletu sędziów skiego, którego członek tak aktywnie uczestniczy w wymiarze sprawiedliwości. PRZEMYT Z ROZMACHEM Wielką aferę przemytniczą wykryli ostatnio celnicy amerykańscy na pokładzie meksykańskiego statku „Don Mi-guel", który przycumował w Głos nr 98 Strona 4 Trzy czwarte żartem - ćwierć serio CTAROZYTNI kapłani & ikadyjscy, zamieszkali na terenach dzisiejszego Iraku, wykorzystywali swe ob serwacje astronomiczne do przepowiedni o losach moż nych. W pogodne noce, w czystym powietrzu pustynnym kapłani-astrologowie wpatrywali się w niebo ze szczytu zikkuratów: ogromnych, zwężających się ku górze wież ceglanych, wzno szonych w połączeniu z większymi świątyniami. W odkrytym przez współ czesnych archeologów mieś cie Uruk — jednym z głów nych ośrodków politycznych, gospodarczych i reli gijnych Sumeru — zikkurat był trzydziestometrowej wy sokości sztucznym wzniesie niem z ubitej gliny, umocnionej warstwami asfaltu i niewypalonej cegły. Stanowił jednocześnie platformę „białej świątyni" boga An. Zbudowana około 2.800 roku p.n.e. miała imponujące wy miary 80 na 30 metrów i kształt budzący podziw dzisiejszych architektów. Nie jedyny to epizod w dziejach człowieka, kiedy rozległa wiedza współżyje z magią wróżbiarską, jak rów na z równą... Zatem — horoskop. BARAN (21 111 — 20 IV): Staraj się opanować przejściowe uczucie niezadowole nia i nerwowość; pod koniec tygodnia pomyślne wia domości i udane spotkanie radykalnie zmienią twój na strój. BYK (21 IV — 21 V): Przed tobą długi okres po- ni i fantazji; rzeczywistość jest ci przyjazna, przyjmuj więc za dobrą monetę to, co ci ofiaruje, nie zrażając się przejściowymi przeszkodami w pracy zawodowej. LEW (23 VII — 23 VIII): Mimo nawału zajęć profesjonalnych, powinieneś poświęcać więcej czasu swoim najbliższym, inaczej nie u-nikniesz nieporozumień i wymówek. PANNA (24 VIII — 23 IX) M inihoroskop (8 IV - 14 IV 1973) wodzenia pod warunkiem, że nie będziesz zbyt wiele żądać i zachowasz skromność i takt w stosunkach z przełożonymi i kolegami. BLIŹNIĘTA (22 V — 21 VI): Opanuj niecierpliwość i skłonność do wygłaszania nieprzemyślanych sądów: życzliwość otoczenia będzie mieć decydujące znaczenie dla urzeczywistnienia twoich najbliższych zamiarów. RAK (22 VI — 22 VII): Nie daj się ponosić wyobraź Jeśli nie dasz się wciągnąć do „rozróbki", stosunki two jć w miejscu pracy znacznie się polepszą; odczujesz to już w najbliższym tygod niu. WAGA (24 IX — 23 X): Czekają cię poważne wymówki ze strony najbliższej osoby; przyjmij je spokojnie i staraj się załagodzić sytuację, w której wina leży po twojej stronie. SKORPION (24 X — 22 XI): Przed tobą dobra pas sa w pracy i w domu; możesz ją przedłużyć i utrwa lić przez większą ustępliwość w kwestiach spornych. STRZELEC (23 Xl — 21 XII): Twoje sprawy osobiste wymagają w najbliższym czasie zwiększonej de likatności i... dyplomacji. Je śli to nie pomoże, powinieneś przeprowadzić rozmowę która całkowicie wyjaśni sytuację. KOZIOROŻEC (22 XII — 20 I): W pracy zawodowej przestań lekceważyć szczegóły, uchodzące twojej u-wadze w nawale zadań. W domu wykorzystuj każdą wolną chwilę, by umocnić więzi z najbliższymi, z którymi czeka cię niebawem dłuższa rozłąka. WODNIK (21 1—18 II): Ten tydzień nie posunie naprzód twoich spraw zawodowych, ponieważ brak kon sekwencji i wytrwałości na dal nie pozwaza na uzyskanie wyników, na jakie cie bie niewątpliwie stać. RYBY (19 II — 20 III): Przed tobą tydzień niemiłych napięć, lecz dalsze per spektywy rysują się pomyśl nie, nie trzeba więc popadać w zniechęcenie. (Interpress) IRENA KACPER 125 funtów na każdy mały biust Jeden z brytyjskich chirurgów, specjalistów od o-peracji plastycznych ośtoiad czył ostatnio, że wiele miesz kanek Wielkiej Brytanii jest tak psychicznie załama nych posiadaniem małego biustu, że odpowiednie placówki służby zdrowia powinny im udzielić bezpłatnego poparcia — moralnego i fizycznego. Doktor Thomas Faulkner konsultant Królewskiego Szpitala Północnego w Londynie stwierdza na łam.ach pisma „Medical News", że w obecnych czasach, kiedy panuje moda na skąpe odzie nie, podkreślające wszelkie wady budowy i niedostatek kształtów, mały biust wywiera bardzo szkodliwy wpływ na psychikę obdarzo nych nim kobiet.Dlatego też chirurg postuluje, aby brytyjska służba zdrowia przy dzielała 125 funtów każdej kobiecie, która chciałaby po prawić sobie sam,opoczucie i poddać się operacii VOwię kszenia biustu. Zabieg taki polegałby na zastrzyknięciu ^ substancji silikonowych i po ™ zostawiłby tylko niewielkie blizny. Po 5 dniach pobytu w szpitalu pacjentka odzyskałaby równowagę i ochotę do życia. Koszt takiego leczenia byłby o wiele niższy od wieloletniej terapii psychiatrycznej. (PAP) porcie Los Angeles. Podejrzenie wzbudziły zbyt twarde paczki z kawą. 383 opakowania firmowe palarni kawy zawierały ogółem 8 ton sprasowanej marihuany. Sprasowanej zbyt starannie, jak na gust czujnego celnika. CHARLIE — GŁOWA TĘGA, CHOĆ SZTUCZNA Służba zdrowia San Francisco w USA posiada specjalny gabinet ćwiczeń dla przyszłych stomatologów. Żaden pacjent,, jeśli o tym wie, nie chce poddać się torturom pod niewprawną ręką początkującego studenta, wobec czego gabinet wyposażono w sztuczną głowę z wymiennymi Szczękami. Sztuczną głowę stu denci ochrzcili imieniem Char lie. Jeśli student zastosuje nieprawidłowo znieczulenie — Charlie odwraca się od niego, przeciwdziałając następnym błędom. Wówczas trzeba go przeprosić i powtórzyć zabieg. Charlie nie krzyczy jednak z bólu w czasie zabiegów. TWARDY TATUŚ 175 dni kidnaperzy trzymali w kryjówce syna sycylijskiego bogacza Luciano Cassini. Dorosły mężczyzna przed cały czas był przykuty łańcuchem do łóżka. Liczne próby wymuszenia okupu od milioneia nie dawały żadnego rezultatu; porywacze za każdym razem zniżali cenę, aż wreszcie zaczęli się poniżać, prosząc „co łaska", przynajmniej na pokrycie kosztów utrzymania za tak długi okres. Jednak tatuś był twardy, znacznie twardszy od porywaczy, którzy ostatnio skapitulowali, darmo wypuszczając na wolność jego syna. (PAP) Przed wypadkiem chroniq... skarpetki Pewna zacho dnionicmie-cka firma reklamuje dla dzieci i młodzieży skarpetki, które się świecą. Wypuszcza je w różnych kolorach. Załączona do towaru ulotka zapewnia, że nie chodzi tu o nowy wybryk mody, ale luminiscencyjne skarpety zaostrzają uwag,: kierowców pojazdów drogowych i są skuteczną bronią w walce z wypadkami. (PAI) PRZED WOJEWÓDZKĄ KONFERENCJA PZPR Najważniejsza POWINNOŚĆ „Jest bowiem naszą wspólną ogólnonarodową powinnością wyposażyć młode pokolenie we wszystkie umiejętności, cechy charakteru i wartości ideowe niezbędne dla pomyślnego kontynuowania dzieła socjalizmu. Jest to przede wszystkim powinność naszej partii Edward Gierek na VII Plenum KC PZPR O, teraz, to nie to, co było kiedyś, ani poro ./na* nie mo żna!... Obecnie mamy możliwość dyskusji, widzi się nas i docenia... Jedno tylko można po wiedzieć, że na brak opieki nie narzekamy, a współpraca z komitetem zakładowym partii u-kłada się bardzo dobrze... ukła da się znakomicie... układa się idealnie. Tak odpowiadają obecnie a-ktywiści Związku Młodzieży So cjelisfycznej w zakładach pra cy naszego województwa pytani o zasady współpracy organizacji partyjnych z kołami ZMS po VII Plenum KC PZPR. Jakże to inny obraz, jak inny klimat, niż ten, który obser wować można było do niedawna! Do rzadkości należy obecnie utyskiwanie młodzieży na to że jej się nie docenia, że jej się „nie widzi", że o jej sprawach się nie mówi lub rozstrzyga je bez jej uHziału. Łatwo można określić moment, od którego datuje się taka radykalna zmiana sytuacji. Uchwała VI jazdu partii o-gólnie zwracająca uwagę na problemy wychowania społeczno-politycznego młodego poko lenia a potem VII Plenum KC PZPR jasno określające zadania dla wszystkich instancji i organizacji partyjnych oraz dla członków partii — postawiły pracę na rzecz „wyposażenia młodego pokolenia w cechy nie zbędne dla pomyślnego kontynuowania dzieła socjalizmu" za naczelny cel działania ideowego partii. Opierać się będę na przykładach zaczerpniętych z sytuacji w Związku Młodzieży Socjalistycznej. Wiele z nich jednak odnieść by także można do współdziałania organizacji par tyjnych ze Związkiem Socjalistycznej Młodzieży Wiejskiej i Związkiem Harcerstwa Polskie go. Wybieram ZMS, ponieważ działa on w ważnym i dużym środowisku — młodzieży pracującej w naszych fabrykach, zagładach produkcyjnych, urzę dach. Oraz także dlatego, iż z wielką jasnością na przykładzie ZMS prześledzić można problem „współpartnerstwa" — istotny temat dyskusji w środowiskach młodzieży. Otóż drugim elementem, któ ry wpłynął na obecną korzystną sytuację na linii „organizacja partyjna — organizacja młodzieżowa" — jest fakt, iż Związek Młodzieży Socjalistycznej. jego koła, jego aktywiści, także jego szeregowi członkowie ocknęli sLt z wieloletnie go zastoju, w którym rozprawi ianie o działalności zastępowało samą działalność; występują oni z ciekawym: inicjaty wami, w produkcji, w dziedzinie czynów społecznych. Zwięzłym podsumowaniem dotychczasowej svtuacji jest wypowiedź pewnego przewodniczącego zar: ;du powiatowego ZMS: „Było tak, że program działania mieliśmy, nawet bardzo dobry, uwzględniający i-stotne problemy danego zakłaufo wiedziała o tym ani d'yrekcja, ani organizacja partyjna". Obecnie nic się nie robi w pojedynkę. W wielu, szczególnie w tych największych zakła doch pracy naszego wojewódz twa, odbyłf się posiedzenia komitetów zakładowych partii, zarządów zakładowych ZMS, przedstawicieli dyrekcji i rad zakładowych ustalając wspólny, konkretny program działa nia młodzieży w zakładach. Tak się składa, że młodzież sta nowi przecież większość zatrud nionych w gospodarce naszego województwa, że enigmatyczne określenie „młodzi w zakładzie pracy" dotyczy często 40—90 procent załogi. Czy nie trzeba wobec tego mówić u nas o za łogach — młodych j 1 takich? Czy nie jest słuszne, że wiele efektów ^sięgniętych w akcji „20 miliardów" ak /wiści ZMS zapisują na konto młodzieży nie z małodusznego przypisywa nia sobie cudzych osiągnięć lecz dlatego, że właśnie młodzież przyczyniła się walnie do przekroczenia zadań? W Kępickich Zakładach Prze mysłu Skórzanego wykorzystano twórczo spotkania pod hasłem „Partia rozmawia z młodzieżą": członkowie Komitetu Zakładowego i KP PZPR z Miastka po parokroć wysłucha li opinii młodzieży na temat „co wnieść ona może dla polepszenia organizacji i warunków pracy w swoim zakładzie, czym chce się zająć i za co odpowiadać". W Kępicach gospodarzami społecznego o-środka propagandy partyjnej są członkowie partii należący do ZMS, a w uruchamianym lada dzień radiowęźle zakładowym, traktowanym także jako swoista forma pracy masowo-politycznej wśród załogi, jeden dzień audycji będzie poświęcony omawianiu spraw młodzieży i działań Zarządu Zakładowego ZMS. Jeśli w innej części województwa, w bytowskim „Za-godzie" udział młodzieży zete-mesowskiej w organach przedstawicielskich załogi sięga 70 proc. (w komitecie zakładowym partii na czterech członków egzekutywy trzech należy do ZMS), to tamtejszy przewodniczący koła ZMS, tow. Zygfryd Kobiela ma nawet kło poty z rozdzieleniem „działania ZMS", od „działania partii" Zresztą — komu są potrzebne dzisiaj „szufladki"? Jeśli znów przewodniczący ZZ ZMS w Zakładach Przemysłu Wełnianego w Złocień-cu, tow. Jan Wójcik mówi o 5 tysiącach godzin, jakie w czynach produkcyjnych dodatkowo postanowiła wypracować młodzież — to nie wyobraża sobie realizacji tego zadania bez ścisłego współdziałania ; całą załogą i organizacją partyjną. Jeśli przykładem współdziałania — właśnie bez pouczania, na zasadzie serio traktowanego współpartnerstwa młodzieży i kierowniczych organów przedsiębiorstwa — jest rozwiązanie spraw w ko^ Łobrzeskieji „Barce^ to nie %ji ko dlatego, że wygospodarowa no tam etat dla przewodniczą cego Zarządu Zakładowego ZMS, dzięki czemu i wzrosła ranga tej funkcji, i może on oddać swe siły organizacyjnej działalności na pożytek całego przedsiębiorstwa, W „Barce" posiedzenia sekretariatu KZ lub egzekutyw OOP nie odbywają się nigdy bez przedstawicieli młodzieży, wspólnie KZ i ZZ ZMS przydzielają za dania partyjne dla zetemesow ców — członków partii. Organizacja partyjna zainspirowała tam ciekawą formę szkolenia ideowo-poli tycznego młodzieży: kurs podstawowych elementów ekonomicznych, Rozpoczęty od analizy ekonomiki zakładu. Potem przyj-rozpoczęty od analizy ekonomiczne miasta, powiatu, woje wództwa, kraju... „do klasyków marksizmu" — jak mi bynajmniej bez żartów oznajmiono. Szkolenia ideowo-politycz-ne, jeśli już przy tym temacie jesteśmy, stanowią, niestety, jak dotąd piętę Achillesową poczynań ZMS w naszym województwie. Nawet najlepszy, nawet długofalowy (więc wykluczający akcyjność) czyn produkcyjny, nawet turnieje młodych mistrzów techniki i młodych mistrzów gospodarności, zainicjowane przez ZMS nie wyczerpują pro gramu działania organizacji młodzieżowej. A młodzież dziś jeszcze, niestety, reprezentuje często żenujący poziom wiedzy politycznej, bez niej zaś nie wychowamy człowieka przyszłości, młodego Polaka roku 2000. Polecić warto tę sprawę uwadze organizacji partyjnych we wszystkich środowiskach. Obecny stan realizacji zadań wytyczonych przez VII Plenum KC PZPR jest chyba tylko początkiem właściwie pojętej pracy partyjnej. Coraz ściślej i lepiej organizacje par tyjne współpracują z kołami ZMS, poza sferą ich oddziaływania — jak na razie — pozo staje jeszcze problem „partia a cała młodzież" — także ta, nie należąca nigdzie, ta nie ucząca się i nie pracująca, lub pracująca żle. Cała sfera życia rodzinnego, nasza walka 0 jednolity front wychowawczy w szkole, w domu, w uczel ni, zakładzie pracy, na ulicy i w miejscach publicznych jesz cze ciągle nie zyskała dostatecznie wysokiej rangi zarówno w programach działania or ganizacji młodzieżowych, jak i organizacji partyjnych. STEFANIA ZAJKOWSKA ROLNIK indywidual ny, członek PZPR. Jaki powinien być? Powinien... Zostaw my ogólne rozważa nia. Jeden gram fak tu, przykładu więcej wart, niż całe tony teorii. Nasz bohater, delegat na Wojewódzką Konfernecię PZPR nazywa się jan gierszewski. Wzorowy rolnik na 35 hektarach (20 ha ziemi własnej i 15 ha dzierżawionej z PFZ) z położonej wśród lasów pod Polanowem wsi Warblewo w powiecie sławieńskim. — Napiszcie — podkreśla rolnik z zamiłowania. Roi nictwo trzeba lubić, trzeba kochać swój zawód. Bez tego nie będzie dobrych wyni ków. Utarły się stereotypowe pojęcia o wsi i chłopach. Że gospodyni zaharowana od świtu do nocy i podstarzała przedwcześnie, że przysłowiowe WC za stodołą, cem browana studnia, że w kupie gnoju na środku podwó rza grzebią się kury i świniaki... U Gierszewskich nic i tych rzeczy. Anna Gierszew ska po oborze paraduje w białym fartuchu, wygląda bardzo młodo, nie jak matka, lecz starsza siostra swej 16-letniej córki. Zagroda to wzór estetyki, w domu dywany, meble na wysoki połysk, telewizor z dużym e-kranem, radio, magnetofon, w kuchni elektryczna pralka, lodówka, odkurzacz. W oddzielnym pomieszczeniu WC, duża, komfortowo urzą dzona łazienka... Woda z kra nu, zimna i gorąca. Wysokie kulturalne wymagania mają Gierszewscy. To wielka zaleta. iRolnik bez wysokich kulturalnych wymagań nie będzie dobrym producentem. Nic nie przyszło z nieba, od razu. Gierszewscy zagrodę w Warblewie, po czwar tym z kolei jej użytkowniku objęli w 1960 roku. Dom, za budowania inwentarskie wszystko się waliło, po wodę raz na trzy dni beczko wozem jeździli do Polanowa To co dziś mają,zawdzięcza ją własnej zapobiegliwości, oszczędności, gospodarności, pracy. — Same ręce jednak nie wystarczają — dodaje Gier szewski — Najbardziej potrzebna jest głowa. Obserwu j»j sąsiadów rolników. Praco wici, uparci, ale nie wszystkim wychodzi. Rolnik mu si też posługiwać się ołówkiem, musi umieć liczyć i or ganizować pracę. Większość gospodarstw w okolicy przy pominą małe ogrody zoolo-giczno-botaniczne. Uprawia się w nich wszystkie rośliny, hoduje wszystkie gatun ki zwierząt.. W lakiej sytua cji trudno mówić o wysokiej opłacalności produkcji, o mechanizacji pracy. Ja wy brałem specjalizację w cho wie bydła mlecznego, bo bydło lubię najbardziej, a gospodarstwo mam już wyso kozmechanizowane. Jest w zagrodzie traktor typu zetor-major z kompletem narzędzi, trzy lata temu udało się Gierszewskie mu kupić samochód dostaw czy typu żuk, w zeszłym ro ku kosztem około 100 tys. zł gruntownie zmodernizował oborę, za co w konkur sie „Złotej Wiechy" otrzymał wojewódzkie wyróżnienie. W oborze 23 sztuki bydła, w tym 8 wysokomlecz- nych krów (najlepsza. Łysa, dała w zeszłym roku 5162 U trów mleka o zawartości 3,72 proc. tłuszczu) i 5 wyso kocielnych jałówek. Automatyczne poidła, znakomitej jakości elektryczna do-jarka firmy Alfa-Laval. ko lejka do transportu oasz i wywożenia obornika Przy oborze, w oddzielnym wyłożonym białymi kaflami po mieszczeniu umywalka, elek tryczny bojler, chłodzony zbiornik na mleko. Anna Gierszewska mówi, że dzię ki tej mechanizacji karmie nie, dojenie, obrządzanie bydła zajmują jej i mężowi nie więcej niż 3 godziny dziennie. Trzody chlewnej w zagrodzie nie ma. Mają gospodarze więc sporo czasu, by obejrzeć program te lewizyjny. wybrać się do ki na, poczytać książkę... W polu Jan Gierszewski także uprościł produkcję. Ze zbóż sieje głównie jęczmień, mniej żyta, nie sieje owsa, bo nie ma koni. Uprawia ziemniaki, dla bydła 10 ha koniczyny z trawami, bura vki pastewne, brukiew, Nawozów sztucznych kupuje za 65—70 tys. zł rocznie, o-statnio sprowadził 3 wagony wapna. Z nie najlepszych gleb osiąga po 35 q jęczmienia, po 300 q ziemniaków z ha, w zeszłym roku sprzedał państwu 27 ton zboża— — Mam w gospodarstwie jeszcze ogromne produkcyjne rezerwy — podkreśla. —» Zamierzam rozbudować o-borę, chować 40 sztuk bydła, w tym 20 krów i sprzedawać po 70 tys. litrów mle ka rocznie. Chciałbym rozszerzyć uprawę ziemniaków przemysłowych do 7 ha, ale problem czym je zebrać. Gdyby był kombajn, gdyby były lepsze usługi... Rozwój usług, moim zdaniem, zade cyduje o intensyfikacji naszego chłopskiego rolnictwa. -Narzekamy na pracę em-beemu w Polanowie. W ba zie nie ma jednak ustabili zowanej, doświadczonej ka dry traktorzystów i tak dłu go nie będzie, dopóki nie zapewni się ludziom odpowiednich warunków bytowych. Dziś traktorzyści nie mają gdzie się umyć po pra cy, niektórzy codziennie do jeżdżają do bazy rowerami po kilka, kilkanaście kilome trów. zdarza się, że nocują na podłodze w stróżówce. Jak taki nieumyty. niewyspany człowiek może dobrze pracować? Trzeba pomyśleć o mieszkaniach dla tei kadry, o urządzeniach socjalnych w naszych mię-dzykółkowych bazach. -Podnosimy stale te sprawy na zebraniach naszej terenowej organizacji partyjnej, na plenarnych posiedzeniach KP PZPR, ale samym gadaniem niewiele się tu zdziała — potrzebne są środki i inwestycje... Przepowiadacze przyszłości, wyjąwszy wożę tych, którzy układają horoskopy na nadchodzący tydzień i miesiąc, egzystują na prawach nieszkodliwych odchyleńców od normy. Czuję więc, że wplątałem się w niepoważne towarzystwo, skoro zamierzyłem nie tyle wyobrazić sobie, co wręcz skonstruować obraz Koszalina, jako kulturalnej stoiicy regionu za lat, powiedzmy siedemnaście. Częściowo usprawiedliwia mnie konieczność konsekwencji także i w tej dziedzinie, skoro podstawowe założenia naszej aglomeracji zostały zasygnalizowane. Częściowo również chciałbym wyjść z kłębowiska dyskusji o naszych niezaspokojonych aspiracjach, do którego zresztą przyczyniłem się. Wreszcie idzie mi o to, że pewne procesy można uznać za nieodwracalne, nawet jeżeli z ich istnienia jeszcze nie w pełni zdajemy sobie sprawę. Burzliwa dyskusja ostatnich miesięcy nad kulturalnym stanem wojewódzkiego miasta wykazała jej uczestnikom i obserwatorom, czasami aż nazbyt dosadnie, że jest o co się spierać. Mówiąc ogólnie: nie o każdą, ale jak najlepszą sztukę, nie o wszystkie, ale z tytułu czasu i materialnego dorobku dostępne nam możliwości uczestnictwa w kulturze. Albo — formułując ostroż ńiej — o stworzenie sytuacji, w której samoizolacja od kultury będzie co najmniej niemile widziana. KU CZEMU ZMIERZA KOSZALIN? Przede wszystkim do tego, aby pozostawiwszy w zaprzeszłej historii charakter miasta garnizonowego (czego choćby urbanistyczne i architektonicz ne pozostałości przejęliśmy), z kolei charakter miasta urzęd niczego, zostać miastem normalnym, w którym w najwyż szych godnościach jest praca twórcza, to znaczy również produkcyjna, o naukowej jako o oczywistej zbyt długo nie wspominając. Takie miasto ludzi produkcyjnie, naukowo a także artystycznie twórczych powstaje dzięki nam, na naszych oczach. Jest to proces dopiero zaczęty; np. Wyższą Szkołę Inżynierską opuścił dopiero pierwszy rocznik absolwentów; przemysł elektroniczny dopiero właściwie w tej chwili zaopatruje się w nowoczesne maszyny i urządzenia takiejże produkcji, ma jące dzięki nowoczesnym ludziom służyć; dwadzieścia czy niespełna dwadzieścia lat w życiu teatru dramatycznego, środowiska muzyków, plastyków — to okres co najwyżej jednego pokolenia do ich obecności przyzwyczajanego. I nie trzeba być szczególnie przewidującym, aby zorientować się, że liczba lat, wielkość produkcji i budownictwa, częstotliwość szans korzystania ze sztuki prędzej niż później prze mieni się dialektyczną jakość: da w efekcie znacznie prężniej sze, energiczniejsze niż dotychczas społeczeństwo miejskie, którego przynajmniej część (wolę nie używać terminu „eli ta") znacznie głośniej niż teraz upomni się o swoje, zachowując wszelkie proporcje, wiefko miejskie prawa. CO NAS, CO ICH CZEKA? Z PEWNOŚCIĄ praca, o-płacalne i przynoszące choćby minimum zadowolenia zajęcie. Z pewnością znacznie krótszy w porównaniu z 1973 rokiem okres wyczekiwania na własne mieszka nie. z pewnością większa niż teraz łatwość w pozyskaniu materialnych symboli awansu (samochodu, mebli, ubrań itp.). z całą pewnością mądrzejszy, skuteczniejszy system oświato wo-wychowawczy. A jednocze śnie nieodzowne od postępu komplikacje, spośród których a za lat... naście prawie miliona mieszkańców regionu. W TEJ sytuacji, która prze cież nie jest żadnym fan tastycznym wymysłem, a przyszłością już tworzoną i sterowaną idzie głównie o to, aby regionalny Koszalin niewiele różnił się od Gdańska, Szczecina czy Poznania. Można to uznać za absurd, ale po co? Przejdę do szczegółów. Można uznać w tej chwili za co najmniej prawdopodob- Zakończono "budowę, teraz urządza się gmach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej, pierwszego z najbardziej potrzebnych Koszalinowi obiektów kultu ralnych. Fot. J. Łaryonowicz KOSZALIN: OBRAZ BEZ ZMARSZCZEK osłabienie międzyludzkich wię zi wydaje się mieć daleko idą ce konsekwencje. Jednocześnie, nie tylko ze względu na zwiększone wymogi wychowawcze, nie tylko ze względu na zwiększającą się liczbę ludzi starych, dysponujących pełnią swojego czasu, także, a może przede wszystkim ze względu na konieczność urozmaicenia sobie życia — wybór możliwości sensownego wykorzystania czasu, „bezinteresownego" wzbogacenia swojego wnętrza duchowego — ten wybór z na kazu fundamentów naszej polityki społecznej musi być \fię kszy niż teraz. Oto dylemat: albo przyjmując, że państwowa i prywatna komunikacja będzie funkcjono wała w sposób zbliżony do ide ału urządzać „kulturalne weekendy" w miastach od nas zasobniejszych, albo sztukę, kulturę uczynić nieodłącznym składnikiem życia koszalinia-nina. Żeby tylko jego. Przecież na środkowym wybrzeżu, między Szczecinem a Gdańskiem, mię dzy Koszalinem a Poznaniem nie zanosi się na inne niż Koszalin skupisko miejskie, regio nalne. A zatem śródtytułowe pytania , na które tylko powierzchownie, sygnalizacyjnie odpo wiadałem, trzeba odnieść do w tej chwili ponad 800 tysięcy, ne dwa istotne przedsięwzięcia kulturalne, a dokładniej in westycyjne zamierzenia: powstanie zespołu szkolnictwa mu zycznego, który pozytywnie warunkuje szeroko pojętą kul turę muzyczną w mieście i regionie; tymczasowo roboczo nazwany zamysł powstania Miejskiego Ośrodka Kultury — wielofunkcyjnego, nowoczesnego na miarę tych kilkudziesięciu lat, przez które będzie służył. Trudno wyobrazić sobie Koszalin lat dziewięćdziesiątych — zatem za 17 tylko lat — bez rozwiniętych, mocnych artystycznie i materialnie dojrzałych instytucji artystycznych: teatru, filharmonii, agencji im prez artystycznych, biblioteki, kin odpowiadających aktualnym wymogom techniki, muzeum — spełniającego nie tylko funkcje zbieracza i wystawcy relikwii historii kultury materialnej, salonu wystawowego — galerii sztuki współczesnej. Od obecnie istniejącego, niespełna 30-osobowego zespołu aktorskiego BTD, od teatru grającego w mieście jedynie na jednej scenie, jedynie przez trzy dni w tygodniu z przeszło miesięczną wakacyjną przerwą — dojdzie się, bo dojść trzeba — do teatru o znacznie liczniejszym a więc i w sensie repertuarowym sprawniejszym zespole artystycznym, grającym na dwóch scenach i przez — niech będzie według obecnej mody — sześć dni w tygod niu, przez cały, okrągły rok. Od obecnej, niezłej przecież Filharmonii, ale artystycznie, wykonawczo bezdomnej, koncertującej raz na dwa tygodnie — do jednej lub nawet dwu orkiestr (wliczając kameralną) o znacznie większych możliwościach urozmaicenia re pertuaru, znacznie częściej zapraszającej słuchaczy — i to do własnego, muzycznie przysposobionego locum. Ogromne jest, i kto wie czy nie będzie większe, zapotrzebowanie publiczności na teatr mu zyczny, operetkę. Wystarczy wspomnieć długotrwałą czy z różnych powodów krótkotrwałą karierę takich widowisk BTD jak ,.Krakowiacy i górale". „Niech-no tylko zakwitną jabłonie" czy „Kram z piosenkami", aby uzmysłowić sobie niezwykłą popularność substytutu wystawnego teatru muzycznego, czy operetki. Nie u-miem odpowiedzieć na pytanie, czy stać nas będzie na operetkę, teatr muzyczny. Skłonny byłbym jeszcze w ciągu tych 17 lat uzuać możliwość doraźnego połączenia rozwiniętych sił teatru i filharmonii w tym że, przecież nie deprecjonującym ich zasadniczej sztuki, celu. Szerokie pole działania o-twiera się przed obecną Agencją Imprez Artystycznych, któ rej działalność w tej chwili pojmuje się zbyt wycinkowo — ledwie estradowo. A przecież jest ona w założeniu „artystyczna", zatem wszechstronna. Jej rola: importera artystów i zespołów artystycznych każdej praktycznie dziedziny sztuki, organizatora własnych zespołów, w miarę poprawy materialnej sytuacji społeczeństwa i warunków lokalowych imprez będzie rosła. Może najbardziej ze wszystkich „konkuren cyjnych" instytucji. Wreszcie kwestia prawdziwego muzeum, prawdziwego sa łonu wystawowego — galerii, przynajmniej jednego kina we dług obecnych wzc,eów 70-mi-limetrowego (tu rozwój techniki może zgotować niespodzianki) — uzupełniają rejestr nie tyle życzeń, co wręcz konieczności. CZY ZNOW NA KOŃCU? Nie jestem w stanie odpowie dzieć na pytania: kied^? za ile? czyimi „mocami wykonawczy mi" można zrealizować ten, fragmentarycznie zestawiony program rozwoju możliwości upowszechnienia kultury. Łat wo mnie skontrować priorytetem osiedli mieszkaniowych, szkół, szpitala wojewódzkiego, dla kogóż innego jak nie dla tych samych, o których piszę, ludzi. Nie mogę jednak przystać na to, a wyrażam poglądy trudnej do zliczenia w tej chwili społeczności, aby także w katalogu pożegnań z inwestycyjnymi i organizacyjnymi opóźnieniami, kultura i sztuka — trady^-cyjnie poniekąd — były znów na miejscu ostatnim. Nie wspomniałem o przyszłej roli niezinstytucjonaMsc danych środowisk twórczych, o udziale nieprofesjonalistów w kulturze, czyli o osobistym potencjalnie większości z nas an gazowaniu się w uczestnictwo, jestem bowiem bardziej niż przekonany, że stawka na to, co ^ już mamy, co nam w mniejszym czy większym stop niu kulturotwórczo procentuje — jest stawką najbardziej realną. ZBIGNIEW MICHTA Z koszalińskie] Rozgłośni PB Program stereo już w eterze (Inf. wł.) Jak już informowaliśmy w koszalińskiej Rozgłośni Polskiego Radia uruchomio no koszaliński program stereofoniczny. Przygotowania i adaptacja pomieszczeń trwały kilka miesięcy, trzeba było wygospodarować miejsce dla kosztownych i czułych urządzeń. Te ostat nie zmontowano w krótkim, czasie. Cały personel techniczny rozgłośni, pod kierownictwem inż. Ryszarda Zalewskiego, wniósł duży wkład pracy społecznej, wartości około 300 tys. zł. Wczoraj, w przeddzień Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo - Wyborczej PZPR w Koszalinie, od była się uroczystość nadania pierwszego programu muzyki stereofonicznej. Wzięli w niej udział przedstawiciele wojewódzkich władz partyjnych z sekreta rzem KW PZPR, tow. Tadeuszem Skorupskim i wo jewódzkich władz państwo wych z przewodniczącym Prez. WRN, tow. Stanisławem Machem. Goście zwiedzili nowo u-ruchomioną amplifikatomie stereofoniczną oraz wysłuchali pierwszego programu Przypomnijmy, program stereo będzie nadawany codziennie na falach UKIr i odbierany w całym województwie. Przewiduje się, że na początek miłośnicy muzyki stereo będą mieli w każdym tygodniu około 1,5 godz. tego programu. Początek jest skromny, a-le — znowu warto to przypomnieć — Koszalin otrzymał amplifikaiornię stereofoniczną wcześniej niż inne, znacznie większe ośrodki, jak np Bydgoszcz lub Łódź a wśród tzw. „małych" rozgłośni jest pierwszy w kraju. (el-ef) Głos nr 98 Strona i Janusz Szczypiński, brygadzista warsztatów mechanicznych Zakładów Płyt Wiórowych, należy do grona najstarszych stażem pracowników zakładu. Po zakończeniu modernizacji, Wydział, w którym pracuje J. Szczypiński, zwię kszy o połowę produkcję, będzie dostarczał 75 tys. m sześciennych płyt wiórowych roczniei Fot. £ i Patari -W-gr 7 ALKA- wygrana! ii/ - mogą już ob-»/M wieścić Zakłady ml w Wiórowych. Zaczęli ją sami, wywołując sporo zamieszania w lutym i marcu tego roku. Nie ugięli się nawet wówcza-s, gdy dotarło do nich pismo Zjednoczenia Przemysłu Meblarskiego ostrze gające przed zakupem płyt la minowanych pochodzących ze Szczecinka, producenta zaś przestrzegano przed konsekwencjami, nie akceptowanego jeszcze wtedy nowatorstwa. Mimo groźnego memento nie ulękli się. Gra szła o dużą, po dwójną stawkę. O miliony złotych i nowoczesność produkcji. To kruszenie kopii przez szczecineckie zakłady obserwatorowi z boku mogło się wydawać absolutnie zbędne. Nie one przecież zaoszczędzą importowane surowce, w tym przypadku — celulozę, lecz po znańska Fabryka Papieru, w której znalazły dobrego sprzy mierzeńca. Przedmiotem sporu była gra matura papieru stosowana do produkcji płyt laminowanych. Przez wiele lat, od czasu gdy monopol miały zakłady w Nidzie, stosowano papieę o gramaturze 160. Tymczasem technika na świecie poszła naprzód. Gdy przełamali w błyskawicznym tempie monopolistyczną pozycję na krajowym rynku, szczecineccy inżynierowie zainteresowali się tym, co się dzieje gdzie indziej. Doga dali się z przemysłem papier- tach produkcji. Niby tylko 140 ton papieru rocznie mniej, ale przyniesie to — siedem milionów złotych oszczędności na laminatach, drugie tyle przy produkcji „tetefolu", sztucznej okleiny. To są właśnie te rezerwy, leżące w zasięgu ręki. o które walczyły szczecineckie niczym. Okazało się, że jego po ziom techniczny jest taki, że może już wyprodukować papier o niższej gramaturze 125 g na 1 m kw., a nie pozbawiony zalet poprzedniego, cięższe go. Przeprowadzono niezbędne próby w zakładzie w Szczecin ku. Wniosek był prosty: najszybciej, jak to jest możliwe, wprowadzić nowy papier, tym bardziej, że importuje się do tego celu celulozę. Dla producenta było to istotne. Z tej samej masy może uzyskać o 22 proc. większą powierzchnią nadruku. Zaoszczędzi na kosz- zakłady. Sprawa była nie do obrony przez przemysł meblar ski, któremu udowodniono, że papier absolutnie nie ma wpływu na jakość płyty laminowanej, jako że jest jedynie nośnikiem żywicy i daje wzór na powierzchni. Pokonani bro nili mikronów. Zwyciężyły osz czędności w milionach, eliminacja importu, nowocześniejsza, sięgająca europejskiego poziomu technologia. „Płyty", jak się popularnie w Szczecinku określa ten zakład, ciągle czymś zaskakują^ —? Tylko dynamiczna zmiany Hasło: „Ląd żywi — morze bogaci" przestało jtit być isawoJaniem marzycieli i entuzjastów gospodarki morskiej siało się stwierdzeniem zwyczajnych faktów. Rozwijająca się gospodarka morska bogaci cały kraj. JAKI jest nasz udział w wyzyskiwaniu walorów morza i czerpaniu z jego zasobów czym bogacimy naród? Te pytania zadajemy sobie od lat i ciągle nie umiemy znaleźć zadowalającej odpo wierizj Nie cieszy nas i nie da je spokoju jednokierunkowa uprawa morza. — Czy rybołówstwo jest tą jedyną dziedziną gospodarki morskiej, którą można prowa dzić na środkowym wybrzeżu? Podjęeie w 1960 r. działalności przeładunkowej w porcie kołobrzeskim a później ciągle ponawiane próby ich zwiększę nia i rozszerzenia listy towarów przeładowywanych w eks porcie i imporcie są jednoznacznym potwierdzeniem tego niezadowolenia z istniejącego stanu. Ale próby te nie przynosiły spodziewanych efektów. Dzisiaj, z pewnej perspektywy cza su, można stwierdzić, że nie miały one szans powodzenia z braku kompleksowego programu rozwoju różnych dziedzin gospodarki morskiej i powiążą nia ich z bezpośrednim zapleczem. Propozycje i postulaty ograniczające się do ostnieją-cych i utrwalonych struktur organizacyjnych nie znajdowały ekonomicznego uzasadnienia. Proponowane do przeładunków towary mogły być szybciej i sprawniej przeładowane w innych portach bez dodatkowych i kosztownych inwestycji w Ko łobrzegu. Nie znaczy to wcale, że środkowe wybrzeże ma pozostać wyłączną domeną rybołówstwa i przez 3 miesiące w roku tere nem najazdu letników szukających wypoczynku na plaży. O poszukiwaniu nowych możliwości rozwijania gospodarki morskiej na środkowym wybrzeżu mówił, podczas Powiatowej Konferencji PZPR w Ko łobrzegu minister żeglugi, Jerzy Szopa. Stwierdził między innymi: — „W świetle nowego układu organizacyjnego, po przejęciu całego portu przez przedsiębiorstwo „Barka", istnieje konieczność opracowania kompleksowego programu perspektywicznego rozwoju portu Kołobrzeg w powiązaniu z rozwojem miasta". I dodał: „W tym względzie zostały już wydane odpowiednie dyspozycje przewidujące również możliwo ści poszerzenia wejścia do portu, umożliwiającego zawijanie promów". Za tymi dość lakonicznymi stwierdzeniami kryją się zupełnie nowe i niezwykle obiecujące treści. Sugerują one odejście od tradycyjnych układów i podjęcie zupełnie nowych, dotąd nie stosowanych rozwiązań. A te nowe koncepcje wiążą się jak najbardziej z wielkim i obiecującym programem rozwoju Kołobrzegu jako uzdrowiska i bazy turystycznej. Trudno dzisiaj mówić o go towym, wyliczonym i przeana lizowanym w różnych warian- utrzymają nas w krajowej czołówce — słyszę w organizacji partyjnej, do której należy wiodąca rola w realizacji tej części Uchwały VI Zjazdu PZPR, mówiącej, że: „Produkcję mebli należy pod nieść co najmniej o 50 proc., zgodnie z potrzebami rynku tach programie rozwoju gospo darki morskiej w Kołobrzegu. Na tle nowych układów organizacyjnych i pozytywnego sta nowiska resortu powstały dopiero jego główne założenia, kierunki... Są to zaledwie my śli wymagające uściślenia i mo zolnej pracy. Ale chyba właśnie w taki sposób powinien rodzić się każdy śmiały program, wykra czający poza utarte schematy norweskich. A może gdzieś da lej? W tym względzie program nie jest sprecyzowany. Doświadczenie uczy jednak, że inwencja konstruktorów statków jest nieograniczona i auto rzy programu bardzo liczą na nich. Obsługa ruchu turystycznego będzie wiązała się z perspektywą rozwoju przeładunków. Zakłada się bowiem rozszerzenie obecnej funkcji portu ale w nowoczesnej formie. Przewiduje się eksport z województwa warzyw i owoców. mleka, masła, serów itp. w wielkich pojemnikach tran- przeznaczonych do eksploatacji różnych rejonów Atlantyku. Od północnego aż po południowy. Wyposażone w niezbędne maszyny i urządzenia, poławiałyby rocznie około 60 tys. ton ryb. W zależności od koniunktury, ryby te byłyby dostarczane do kraju bądź sprzedawane z burty w obcych portach. Takie są najogólniejsze założenia i myśli. Jak stwierdza ich główny autor — poseł Jan Szymański, jest w nich wiele fantazji. Ale jednocześnie dodaje: — nie takie fantazje realizowano! niw ram, morski myślenia. Z tego też względu warto poświęcić mu więcej u-wagi, a może jednocześnie zachęcić innych do współudziału w jego tworzeniu. Kołobrzeski program morski zrodzony z ambicji i aspiracji kołobrzeskich działaczy zakłada zsynchronizowany rozwój trzech funkcji ośrodka morskiego: * obsługę ruchu pasażerskiego. * przeładunki i żeglugę, * rybołówstwo. Pierwsza z nich nie ogranicza się do obsługi krajowego ruchu turystycznego, do praktykowanych obecnie jedno-lub dwugodzinnych wycieczek — spacerów przybrzeżnych. Pełna realizacja uchwały Rady Ministrów dotyczącej rozwoju Kołobrzegu sprawi, że stanie się on wielkim ośrodkiem sanatoryjno-wypoczyn-kowym na południowym wybrzeżu Bałtyku. Będzie więc dużą atrakcją, szczególnie dla Skandynawów. Odwiedzanie Kołobrzegu ma umożliwić im stałe i wygodne połączenie promowe. Zakłada się, że przez Kołobrzeg przewijać się będzie rocz nie 200 do 250 tys. pasażerów. Będą oni mogli zatrzymywać się na miejscu bądź w innych miejscowościach naszego wybrzeża, ale nie wyklucza się or ganizacji wycieczek autokarowych aż po wybrzeża Morza Czarnego czy Śródziemnego. Do obsługi tak wielkiej licz by pasażerów niezbędny będzie dworzec morski, zdolny obsłużyć w ciągu jednej do-by około 1 tys. osób. Zakłada się także zakup 3 promów. Ale muszą to być statki szczególne. Z uwagi na. krótki okres trwania sezonu turystycznego, najwyżej do 5 miesięcy, muszą być przygoto wane do spełniania funkcji statków wycieczkowych poza sezonem. Np. w okresie międzywojennym dużą atrakcją były wycieczki do fiordów ce podjęte wspólnie ze specjali stami z Instytutu Technologii Drewna i zakładami papierniczymi „Malta" w Poznaniu u-wieńczone zostały pełnym suk cesem, któremu na imię „tete-fol". Tak właśnie brzmi nazwa sztucznej okleiny. Przyniosło to znaczne oszczędności drew- wewnętrznego ł wzrastającego eksportu. Konieczne jest u-sprawnienie technologii produkcji mebli, zwiększenie zastosowania nowoczesnych materiałów wpływających na poprawę ich estetyki i trwałość. Rozwój produkcji płyt pilśniowych i wiórowych powi nien zapewnić dostawy pełno wartościowych materiałów do produkcji mebli i na potrzeby budownictwa". Krajowego potentata w produkcji płyt wiórowych zobowią żuje to szczególnie. Porwano *ię zatem na rzecz dużą. Pra- na oraz ograniczenie, a z biegiem czasu, nawet zaniechanie drogiego importu. Pierwsza o-kleina zeszła z taśmy w listopa dzie ubiegłego roku, a zyski z wcześniejszego uruchomienia produkcji poszły do „banku 20 miliardów". Tego roku zakłady dostarczą już 2 min m. kw. tete folu. Po uruchomieniu drugiego ciągu, produkcja znacznie wzrośnie. Potrzeby są olbrzymie. W tej chwili tylko przemysł kluczowy reflektowałby na ilości czterokrotnie większe, przemysł terenowy wziąłby dru gie tyle. sportowanych tymi promami. Obecnie, wynoszące niespełna 200 tys. ton przeładunki towarów, mają w perspektywie powiększyć się do 350—400 tys. ton rocznie. Autorzy programu, chyba nie bez racji, zwracają uwagę na zjawiska, które niebawem dadzą znać o sobie. Występujący obecnie powszechny pęd do budowy dużych i wielkich statków pociąga za sobą rekon strukcję portów. Duże statki nie mogą być obsługiwane w tradycyjny sposób. Powstają więc specjalistyczne bazy prze ładunków różnych towarów masowych. Ale w handlu mię dzynarodowym operuje się także mniejszymi partiami. Czę sto łatwiej jest wysłać je do małego portu niż do dużego. Nie ma na to jeszcze żadnych dowodów, ale intuicja su geruje, że potrzebna będzie ma ła flota. Przed laty zrodziła się koncepcja powołania przedsiębiorstwa żeglugowego w Kołobrzegu. Nie znalazła ona należytego poparcia i umarła śmier cią naturalną. Dzisiaj już wis domo, że dwa wielkie przedsiębiorstwa armatorskie zajmu jące się żeglugą trampową i liniami dalekiego zasięgu nie mają „serca" do małych statków. Pod pretekstem nierentowności pozbywają się ich. Czy w innym układzie organizacyjnym, bez nadmiernej obsady nie mogłyby one służyć naszej gospodarce obsługu jąc porty basenu bałtyckiego i Morza Północnego? Być może kołobrzeski armator poradziłby sobie lepiej z ich eksploatacją? Wreszcie trzecia funkcja — rybołówstwo. I w tej dziedzinie propozycje są interesujące. W odniesieniu do Bałtyku są one skromniejsze, przewidują zwiększenie połowów zaledwie o 6—8 tys. ton a więc do 26—28 tys. ton. W takfm też stosunku ma zwiększyć się flota. Natomiast proponuje się zbudowanie serii 14—18 dużych statków przetwórni Wszystko to jest dziełem (udzi niecierpliwych, ludzi dobrej roboty, których nazwiska często pojawiają się na naszych łamach, którzy w ciągu minionego kwartału wnieśli do banku „30 miliardów" wkład wielkości 3,4 min zł, a więc prawie czwartą część swo ich tegorocznych deklaracji. Ważne są nie tylko złotówki w banku, ale i procenty od co raz to unowocześniającej tech nologii, od śmiałej myśli tech nicznej, od zmieniających się z miesiąca na miesiąc warunków pracy. Bez przerwy szuka się tu nowych rozwiązań. Niedawno „wystrzelono" z płytami z mi-krowiórów. Po co brali sobie tę próbę na głowę? Przecież i tak legitymowali się płytami najlepszej jakości, o najniższych kosztach produkcji, kon kurencji żadnej. Ceny, choć wyrób jest znacznie lepszy, nie podwyższyli. Pozornie zatem ża den zysk dla zakładu. Nowa technologia produkcji, jak każ dy krok w tym zakładzie, nie jest jednak obliczona na doraź ne korzyści, służy obecnym i dalszym celom. Lepsze i trwał sze meble — to jeden efekt. Drugi — możliwość stosowania sztucznej okleiny, produko wanla ponadto gładkich jedno barwnych ołyt laminowanych. Jednym ze słabych punktów tego programu jest wymóg przebudowy wejścia do portu. Podkreślał to także minister Jerzy Szopa w swym przemówieniu w Kołobrzegu, stwierdzając, że zrewidowania wymaga wysoki koszt tej inwestycji. Wielostronny rozwój gospodarki morskiej, powiązanie jej z rozwijaną infrastrukturą ma na celu doprowadzenie do uzyskania opłacalności tej inwestycji. Trudno oczywiście spodziewać się, że jest to zamierzenie do zrealizowania w ciągu roku lub dwóch. Realizacja programu pociągnie za sobą olbrzymie wydatki i wymagać będzie czasu. Ale jedno jest pewne: mimo śmiałości graniczącej z fantazją jest to wreszcie program zasługujący na pełną uwagę i rzeczową ocenę. WŁADYSŁAW ŁUCZAK DEKLARACJA KOLEJARZY DO „BANKU 30 MLD ZŁ" (Inf. wł.) Delegacja koszalińskich kolejarzy w składzie: Leoii Ciach — sekretarz POP, Wiesław Rzeszotarski — przewodniczący Rady Zakładowej oraz Zenon Karkiełło — zawiadowca stacji Koszalin. złożyła wczoraj I sekretarzowi KW PZPR, tow. Władysławowi Kozdrze meldunek o podjęciu zobowiązań przez kolejarzy DOKP Szczecin i ich deklaracji do „banku 30 mld". Nasi kolejarze zobowiązali się przekroczyć plan przewozów o 700 tys. ton a więc wykonać dodatkową pracę wartości 33 min zł oraz podjęli zobowiązania produkcyjne i czyny społeczne wartości 41 min z*. Między innymi zaoszczędzą 16,6 tys. ton węgla, olejów napędowych wartości 1.120 tys. złotych. 'Przepracują także ponad 9 tys godzin przy porządkowaniu terenów stacji i ich otoczenia. Podczas rozmowy z delegacją tow. Władysław Kozdra interesował się planami rozwoju kolei, modernizacją stacji i urządzeń, inicjatywami zmierzającymi do podniesienia porządku i przestrzegania ładu na kolejach. Życzył kolejarzom powodzenia w realizacji zadań i podjętych zobowiązań, (wł) Żołnierski czyn na XXX-lecie Ludowego Wojska Polskiego (Inf. wł.) Na ręce I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego partii, tow. Władysława Kozdry wpłynął list od dowództwa i żołnierzy Koszalińskiego Pułku Obrony Terytorialnej Kraju im. por. Henryka Droździarza. W liście czytamy, iż dla uczczenia XXX-lecia Ludowego Wojska Polskiego i w związku z dziesięcioleciem istnienia Koszalińskiego Pułku OTK podejmują oni cenne zobowiązania. Między innymi w czynie społecznym żołnierze postanowili wypracować ponad 360 tys. złotych na rzecz wojska i społeczeństwa, wpłacić na Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia 7 tys. złotych a na książeczki mieszkaniowe dla sierot — wychowanków pułku 40 tys. zł, pomóc w tworzeniu muzeum tradycji Pomorskiego Okręgu Wojskowego. Żołnierze postanowili także oddawać honorowo krew na potrzeby lecznictwa. Inne punkty długiej listy ambitnych zobowiązań mówią o podnoszeniu poziomu wyszkolenia bojowego i kształcenia ogólnego i zawodowego, zdobywaniu odznak „Wzorowy Żołnierz" i tytułów „Drużyn Służby Socjalistycznej im. XXX-lecia LWP". Żołnierski czyn w pułku OTK jest już realizowany, (sten) Fot. J. Patan Zakład unowocześnia się z każdym miesiącem. Dzieje się tak dlatego, że wszystkim zależy na jego dobrej marce — i tym, którzy pracują tu od początku, i tym, którzy przyszli niedawno, do nowego oddziału płyt laminowanych. Ta właśnie ambicja pchała ich do przekro czenia zobowiązań produkcyjnych podjętych w ubiegłym ro ku celem powiększenia „banku 20 miliardów". Zadeklarowali sumę dużą w skali przedsiębiorstw powiatu, bo wynoszącą 7,2 min zł. Wykonali jeszcze raz tyle — produkcję wartości czternastu milionów zło tych. Wszystko odebrane „na pniu" przez przemysł meblarski, bo mimo wszystko płyt ciągle mało. Teraz wyliczają swój wkład: 1700 m sześciennych płyt wiórowych, 24 tys. m kw. płyt laminowanych i 50 tys. m kw. sztucznej okleiny. To wszystko efekt zdyscyplinowanej, wydajnej pracy, dobrej organizacji, własnej i odważnej myśli technicznej Łatwo to dzisiaj, w ten sposób ogólnie skwitować. A prze cież, aby przesunąć tę granicę możliwości, trzeba było też po ruszyć inne struny — jak mó wi Edward Swiergalskl z Wydziału Płyt Laminowanych. — Często w grę wchodzą tak zwy czajne niby rzeczy, jak dobra, koleżeńska atmosfera, zrozumienie wspólnych celów. Gdy by u nas każdy pilnował tylko swego nosa, nie byłoby tego, co osiągnęliśmy. Jesteśmy już chyba prawdziwym kolektywem. Dla reportera jest to zakład wyjątkowy. Wystarczy, żeby go przez rok nie odwiedzał, będzie musiał go poznawać na nowo. Stale tu coś nowego i inaczej się produkuje. Do o-biegu wchodzą nowe, fachowe terminy urządzenia, wyroby. Czyżby wskazówki zegara obracały się tu szybciej, niż gdzie indziej? Kiedyś, do zwięzłej, ale zasadniczej charakterystyki Zakładów Płyt Wiórowych w Szczecinku wystarczyło podać: krajowy potentat płyt wiórowych, dostarcza najlepsze i najwięcej. Potem, znów nie tak dawno, bo w tym pięciole ciu, trzeba było uzupełnić: je den z dwóch krajowych producentów płyt laminowanych. O możliwościach załogi, myśli technicznej, najlepiej mówiła najwyższa w kraju wydajność pracy. Teraz podstawowa charakte rystyka znacznie się wzbogaca, umiejscawia zakład nie tylko w skali kraju, sięga poza jego granice. Obecnie jest to jedyny zakład w Polsce dostarczający przemysłowi meblarskiemu sztuczną, dotychczas importowaną okleinę. W krajach demokracji ludowej na liście jej producentów znaj duje się jeszcze tylko NRD. W Europie zaś można się doli czyć tylko czterech produ* centów takiej okleiny. Tytuł pioniera przysługuje Zakładom Płyt Wiórowych nie tylko za to. Jedyni, którzy pod jęli się produkcji jednobarwnych, bez deseni, płyt laminowanych. Na razie wytwarzają ich jeszcze niewiele. Ale wystarczyło, by już w pierwszych miesiącach, po uruchomieniu tej nowej produkcji, wykonane z nich meble, wys.ta wiane na Targach Poznańskich uzyskały srebrny medal. Meble, oglądane tymczasem tylko w prospektach, w ilustrowanych magazynach, trafią więc z czasem i do naszych mieszkań. Czy po tej skrótowej prezentacji trzeba dodawać że Za kłady Płyt Wiórowych nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa? EWĄ. ŚWIETLIK Glos nr 98 Strona 7 morskiej RYBKI obiad tani I szybki K-1240 kupię nowego trabanta PZW Pod górski, tel. 84-92, p-ta Ostrowiec, po w. Sławno. G-1808 PIANINO płyta metalowa (2.500 zł) — sprzedam. Inoch, Koszalin, Pawła Findera 13/2, od osiemnastej. Gp-1827 SPRZEDAM domek i zabudowania gospodarcze, 4 pokoje, dużą werandę. Cały wolny. Łódź, Chojny, ul. Żywotna 54, Langwerska. Gp-1528-pr. KUTER rybacki na chodzie, dębowy, długość 11,5, szerokość 4,12 m, silnik Callesen oraz mieroże węgorzowe — sprzedam. Paweł Długi, Gdynia, Staro wiejska nr 11 m 5 nr kodu 81-356. G-1807 POTRZEBNA pomoc do dziecka. Koszalin, tel. 72-57, godz. 7—15. Gp-1837 DYREKCJA Północnych zakładów Przemysłu Skórzanego „Alka" w Słupsku zgłasza zgubienie przepustki stałej nr 2360, wydanej na nazwisko Jan Żerowiecki. Gp-1736 PAŃSTWOWE Przedszkole nr 2 w Słupsku zgłasza kradzież pieczątek o następującej treści: Państwo we Przedszkole nr 2 Słupsk, Zam kowa 6, telefon 48-33; Komitet Rodzicielski przy Przedszkolu Państwowym nr 2 w Słupsku; imienna pieczątka: Kierowniczka Przed szkoła, Maria Złochowska. Gp-1780 DYREKCJA Technikum Gastronomicznego w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej, wydanej na nazwisko uczennicy Barbary Czechowicz. Gp-1798 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Rybołówstwa Morskiego w Darłowie zgłasza zgubienie legitymacji uczniów: Mirosława Chudego, Mar ka Machaja, Marka Węgrzyna. K-1351 ZGUBIONO legitymację szkolną nr 449, wydaną przez Zespół Szkół Zawodowych CRS w Szczecinku, na nazwisko Danuta Klim. K-1353 POWIATOWY Zakład Weterynarii w Kołobrzegu unieważnia zgubione kwity gotówkowo-kredytowe seria ck nr nr 516392 do nr 516400. K-1352 ZGUBIONO książeczkę spawalniczą wydaną przez Instytut Spawalnictwa w Gliwicach, na nazwi sko Piotr Zawistowski nr 311/2E/64 Gp-180l SZKOŁA Podstawowa nr 7 Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji ucznia Stanisława Wojnickiego. Gp-1804 DYREKCJA Liceum Ekonomiczne go w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej ucznia Janusza Majewskiego. Gp-1702 TECHNIKUM Elektroniczne Kosza lin zgłasza zgubienie legitymacji Krzysztofa Łukszy. Gp-1671 ZGUBIONO dowód rejestracyjny motocykla WSK EW 09-26, wydany przez Wydział Komunikacji Prezydium PRN w Wałczu, na nazwisko Jan Miksa, Jastrowie, pow. Wałcz. G-1755 ZASADNICZA Szkoła Telekomuni kacyjna zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej Janusza Chyrży. Gp-1824 SZKOŁA Podstawowa nr 2 Koszalin zgłasza zgubienie legitymacji uczennic: Jolanty Wierci-szewskiej i Ewy Sołtowskiej. Gp-1825 ZASADNICZA Szkoła Telekomunikacyjna Koszalin zgłasza zgubie nie legitymacji uczennicy Bożeny Brożek. Gp-1826 OŚRODEK Szkolenia Zawodowego w Kołobrzegu zgłasza zgubienie zaświadczenia do biletu miesięcznego PKS, na nazwisko Janina Krawczyk. G-1761 PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ ł dnia eh od I do 14 IV 19TS r. jo dziennie, od gods. I do 15 w miejscowościach t MIELNO i UNIEŚCIE. Zakład Energetyczny przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-1354 Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Barbarze Zdanowicz z powodu zgonu MĘŻA składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA, oraz WSPÓŁPRACOWNICY OKRĘGOWEGO PRZEDSIĘBIORSTWA przemysłu DRZEWNEGO W SZCZECINKU Uwaga Rolnicy! KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLU SPRZĘTEM ROLNICZYM „AGROMA" w KOSZALINIE, ul. Polskiego Października 14-18 informuje, że roczna inwentaryzacja towarów w magazynach ODDZIAŁÓW TERENOWYCH odbędzie się w następujących terminach: 1. ODDZIAŁ WAŁCZ od 10 IV do 30 IV 1973 r. 2. ODDZIAŁ ŚWIDWIN od 20 IV do 12 V 1973 r. Odbiorcy proszeni są o zaopatrywanie się w sprzęt rolniczy i części wymienne w pozostałych czynnychw tym czasie Oddziałach: H SŁUPSK, ul. Grottgera 10 11 SZCZECINEK, ul. Kralńska 2a gg KOSZALIN, ul. Polskiego Października 14—18. K-1307-0 DYREKCJA oraz PREZYDIUM KSR PRZEDSIĘBIORSTWA SPRZĘTOWO-TRANSPORTOWEGO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w KOSZALINIE informuje o przystąpieniu do podziału funduszu zakładowego za rok 1972. LISTY osób uprawnionych do nagród zgodnie z obowiązującym regulaminem wywieszone będą w dniach 3—10 IV 73 r. na tablicach ogłoszeń w zajezdniach, Warsztacie Centralnym oraz Zarządzie Przedsiębiorstwa. Reklamacje przyjmuje Hada Zakładowa, Koszalin, ul. Morska 49. K-1309-0 DYREKCJA i SAMORZĄD ROBOTNICZY SŁUPSKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA INSTALACJI BUDOWNICTWA w SŁUPSKU zawiadamiają o przystąpieniu do podziału funduszu zakładowego za 1972 rok Wykazy pracowników uprawnionych do nagród z funduszu zakładowego są wywieszone w siedzibie przedsiębiorstwa Słupsk, ul. Pawła Findera 1, od 3 kwietnia 1973 r. LISTY UPRAWNIONYCH ponadto wywieszone są w następujących miejscach: budowa os. Sobieskiego II/II w Słupsku Zakład Produkcji Pomocniczej Słupsk, ul. Zielona 5 Baza Materiałowa w Słupsku, ul. Wrocławska KGR nr III w Szczecinku, ul. Lelewela 6 KGR nr IV w Złotowie, ul. Sienkiewicza 4 Pisemne reklamacje będą przyjmowane do 14 "kwietnia 1973 r. przez Radę Zakładową w Słupsku, ul. Pawła Findera 1, pokój nr 6, tel. 20-47. K-1312-0 DYREKCJA STOCZNI „USTKA" zatrudni natychmiast pracownika na stanowisko SEKRETARKI w Przyzakładowej Zasadniczej Szkole Budowy Okrętów. Wymagane wykształcenie średnie, dobra znajomość maszynopisania, wskazana znajomość stenografii. Bliższych informacji udziela sekretariat szkoły codziennie, w godz. od 8 do 10. K-1328-0 DOM PRACY TWÓRCZEJ POLSKIEJ AKADEMII NAUK w JURACIE, ul. Wojska Polskiego 4, woj. gdańskie (84-141 Jurata) przyjmie do pracy na sezon letni od 15 maja do 15 września br. (4 miesiące) — 2 KUCHARKI oraz 2 PRACOWNIKÓW GOSPODARCZYCH (dozorca, palacz). Warunki płacy i pracy do omówienia. K-1350 SPÓŁDZIELNIA „SIIIPSERVICE" w SZCZECINIE zatrudni w swoim Oddziale na terenie PPiUR „BARKA" w KOŁOBRZEGU, ul. FINDERA 1, PRACOWNIKÓW DO PRAC KONSERWACYJNO-MALARSKICH. Warunki do omówienia od 8—14 lub telefonicznie 34-21. Wymagane skierowanie z Wydziału Zatrudnienia Prez. PRN._K-1331-0 ZARZĄD SPÓŁDZIELNI INWALIDÓW w SŁAWNIE zatrudni natychmiast MECHANIKA z kwalifikacjami do Zakładu Odzieżowego w Białogardzie, ul. B. Bieruta. Pierwszeństwo mają inwalidzi. Zakwaterowania nie zapewniamy. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-133ĆT-G URZĄD MIASTA i GMINY w SIANOWIE ogłasza PRZETARG na wykonanie remontu budynku Domu Kultury w Węgorzewie, W zakres przetargu wchodzą roboty murowe i betonowe, stolarskie, zduńskie, szklarskie, tynkarskie, malarskie, elektryczne oraz c.o. Wykonawca ma prawo wyboru robót wg jego specjalności. Kosztorys do wglądu w Biurze Urzędu Miasta i Gminy w Sianowie. Koszt ogólny robót — 355.252 zł. Do przetargu mogą przystąpić przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy złożyć w terminie do 10 IV 1973 r., w siedzibie zamawające-go. Otwarcie ofert nastąpi 24 IV 1973 r., o godz. 10. Urząd Miasta i Gminy w Sianowie zastrzega sobie prawo wyboru oferenta oraz unieważnienie przetargu bez podania przyczyn. > £-1349 co, gdzie, kiedy? co, gdzie. NIEDZIELA 8 KWIETNIA ^telefon# KOSZALIN | SŁUPSK 97 — MO 98 — Straż Pożaru* 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) % cUf&wry KOSZALIN Apteka nr 21 — plac Bojowników PPR 5. tel. 50-78 SŁUPSK Apteka nr SI — uL Wojska Polskiego 9. tel. 28-93. BIAŁOGARD Apteka nr 44, pi. Wolności 8—9, tel. 780 KOŁOBRZEG Apteka nr 8, uL Młyńska 12* tcL 23-70 SZCZECINEK Apteka nr 15, pl. Wolności 8, tel. 20-34 SŁUPSK BTD — Aleksander Arbuzów — Ten miły, stary dom — godz. 18 TEATR LALKI „Tęcza" — Koniec z bajkami — godz. 17 LIPKA BTD — Kltk-Klak — godz. li program Wiadomości: 6.00, 7.00 , 8.00, 9.00. 10.00, 12.05, 16.05, 20.00, 23.00. 24.00, 1.00. 2.00. 2.55 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem T.o® Wiad. sportowe 7.10 Kapela F. Dzierżanowskiego 7.30 Moskwa z melodią i piosenką słuchaczom pol kim 8.15 Po jednej piosence 8.30 Przekrój muzyczny tygodnia 9.05 Fala 73 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.05 Dla dzieci młodszych 10.25 Gwiazdy polskiej estra dy 11.00 Niedzielny koncert życzeń miłośników muzyki poważnej 12.15 Wczoraj nagrane — dziś na antenie 12.35 Dla was gramy i śpiewamy 13.00 Wizerunki ludżi myślących 13.30 Koncert życzeń 14.30 ,.W Jezioranach" 15.00 Śpiewa J. Gula jew 15.25 Transmisja z MS w hio keju na lodzie (III tercja) Polska — CSRS 16.10 Tygodniowy przegląd wydarzeń międzynarodowych 16.25 Radiowa Rewia Rozrywkowa 17.00 Radiowa piosenka miesiąca 17.35 Nonstop Instrumentalny 18.00 Wyniki gier liczbowych 18.08 Osiągnięcia światowej fonografii 19.00 Przy muzyce o spiorcie 19.53 Dobranocka 20.15 Rytm, taniec, piosenka 21.30 Radiovariete 22.30 Rewia piosenki 23.10 Wiad. sportowe 23.25 Zatańczymy? 0.05 Kalendarz Nauki Polskiej 0.10—2.55 Program z Kielc. PROGRAM II Wiadomości: 3.30, 4.30, 5.30, 6.30. t.SO. 8.30, 12.30. 18.30. 21.30. 23.30 6.15 Mozaika polskich melodii lu dowych 6.35 Wiad. sportowe 7.00 Melodie i piosenki 7.35 O czym pisze prasa literacka? 7.45 W rannych pantoflach 8.35 Radioproble-my 8.45 Concerti grossi A. Corel-lego 9.00' Sagi morskie 9.30 Utwory kompozytorów hiszpańskich 3.50 Felieton literacki 10.00 Rozmaitości muzyczne 10.30 ,.Będzie bomba" — opiow. 11.00 Studio Młodych 11.40 Czy znasz mapę świata? fi.05 Stare śpiewanki wielkopolskie 12.35 Zagadka literacka 13.00 Poranek symfoniczny muzyki francuskiej 14.00 Podwieczorek przy mikrofonie 15.30 Radiowy Teatr dla Dzieci: „Nadszedł czas" — słuch. 16.Oo Dom rodzinny, dom — mag. 16.3o Koncert chopinowski 17.00 Warszaw ski Tygodnik Dźwiękowy 17.30 Z twórczości Griega i Schuberta 18.00 Z pieśnią ponad granicami 18.35 Felieton 18.45 Kabarecik reklamowy 19.00 Premiera. „Biały koń, biaty jeździec" — słuch. 20.00 Muz. rozrywkowa 20.20 Z twórczości F. Liszta 21.00 Wojsko, strategia, ©-bronność 21.15 D. Ojstrach gra „Mity" K. Szymanowskiego 21.30 Siedem dni w kraju 1 na świecie >1.50 8pi«wa.1a sławne chAry tt.ot Lokalne wiad. sportowe ts.10 W. a. Miozart : symfonia D-dur 22.90 Zespół „Dziewiątka" 23.00 O. T, Haendel: fragm. z concerto groaso „Muzyka na wodzie" 23.40 B. Bar tok: kontrasty — na fkrzypca, klarnet i fortepian, PROGRAM III Wiadomości: 6.00 Ekspresem prze* świat: 8.90, 14.oo i 19.00 7.00 Cicero I romantycy 7.15 lltyka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z W. Pickettem 8.10 Łajbą do okoła świata 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Tortilla Fiat'- — ode. pow 9.10 Grające listy 9.35 Gdy się mó wi „A".... 9.55 Program dnia 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11.17 Zapomniane koncerty fo) 10.00 Język poteki dla kia# = „Tu mieszką? Mikołaj Kopernik" 10.55 Język pol ski dla klas III lic. — Witkacy — „W małych dworku" 13.55 MS w hokeju na lodzie grupy „A": Czechosłowacja — Szwecja (kolor) 16.40 TV Młodych: — Introdukcja: film z serii: „Żegnajcie moje 15 lat"; Laboratorium 24; Spotkanie: Stu na jednego 18.20 Kronika Pomorza Zachodniego 18.40 Z cyklu: „Morskie spotkania" — ,,Kto kocha kontenery" 19.10 Przypominamy, radzimy 19.20 Dobranoc — „Zaczarowany ołówek" (kolor) 20.05 „Zaloty pięknego dragona" — czecho słowacki film fab. (kolor) 21.35 Z cyklu: „Spotkanie z pisarzem" Meczysław Jastrun 22.05 Dziennik i wiadomości sportowe 22.35 i 23.10 TVTR (powtórzenie poniedziałkowych wykładów;). 'udzień W ŚRODA-11 IV 8.25 „Zaloty pięknego dragona" — czech, film fab. (kolor; 9.55 Fizyka dla klas VI — „Sprężone powietrze" 10.55 Fizyka dla klas VII — „Silnik spalinowy" 11.55 Historia dla klas VII — „Polskie słowo" 12.45 i 13.25 TVTR — Zoologia 1. 6 (strunowce ryby). Hodowla zwierząt 1. 7 14.00 Z cyklu. ..Wybieramy zawód" 15.20 i 15.55 Politechnika TV: Matematyka kursu przygotowawczego. „Aksjomaty stereo metrii,,. „Równoległość i prostopadłość w przestrzeni" 16.40 Dla mło dych widzów: „Słowo honoru" 17.10 Dla dzieci: „Misie nie chcą iść spać" — widowisko Państwowego Teatru Lalek „Tęcza" w Słupsku 17.35 Magazyn ITP 17.55 „Wiosna na budowach" — reportaż 18.25 „Powszedni dzień..." — program z cyklu: „Monografie miast powiatowych" 18.45 Magazyn medyczny 19.20 Dobranoc — „Leśna gazetka" (kolor) 20.00 Studio 63: z cyklu: „Opowieści mojej żony" — widowisko pt. „Zbieg okoliczności" 20.15 „Clenie zanikają w po łudnie" — radz. fab. film seryjny ode. I „Maria" (kolor) 21.35 MS w hokeju na lodzie grupy „A": ZSRR — Polska (kolor; 23.20 i 23.55 Politechnika TV (powtórzenie). CZWARTEK-12 IV 7.45 ,#Cienie zanikają w południe" — radz. film fab. ode. i pt. „Maria" (kolor) 9.00 Chemia dla klas VII — „Zasady" 9.55 Język polski dla klas II lic. — Bolesław Prus 10.55 Jeżyk polski dla klas III lic. — Witkacy „W małym dworku" 11.55 Język polski dla klas VII—VIII — Film 14.00 Matematyka w szkole — „Mnożenie i dzielenie liczb VI" 16.40 Dla młodych widzów: „Ekran z bratlvem" m. in. film z serii „Ivanhoe" — ode. VII 17.45 PKF 17.55 Mistrzowie batuty: Bohdan Wodiczko 18.25 „Od wsi do wsi" — magazyn dla wsi 18.45 „Kwadrans akademicki" program publ. 19.10 Przypominamy, radzimy... 19.20 Dobranoc — „Bolek i Lolek wyruszaja w świat" (kolor) 20.00 Z serii: „Alfred Hitchcock przedstawia" — film pt. „O trzy żony za dużo" 20.50 Refleksje" 21.20 MS w hokeju na lodzie grupy „A". Finlandia — Polska (kolorf) i wiad. sportowe 23.15 TV TR (powtórzenia środowych wy- PIĄTEK-13 IV 9.00 Z serii: „Alfred Hitchcock przedstawia" — film pt. „O trzy żony za dużo" 9.55 Geografia dla klas VI — „Pojezierze Mazurskie" 10.55 Wychowanie techniczne dla klas VII—VIII — „Elektrotechnika na co dzień" 15.55 Chemia dla klas VIII — „Szkło" 12.45 i 13.25 TVTR: Chemia 1. 8 (reakcje utleniania i redukcji). Botanika 1. 8 (Odkrytonasienne. Korzeń) 15.20 i 15.55 Politechnika TV: Rysunek techniczny kursu przygotowawczego. „Zapis złożonych układów" „Racje, zasady i reguły wymiarowania" 16.40 Dla dzieci: „Pora na Telesfora" 17.30 MS w hokeju na lodzie grupy „A": ZSRR — Czechosłowacja (kolor) W przerwie ok. 18.00 Nie tylko dla pań W II przerwie ok. 18.50 Kronika Pomorza Zachodniego 19.50 Dobranoc — „Przygody Babara i starszej pa- , ni" (kolor; 20.30 Wieczór bez gwiaz dy — śpiewa Elżbieta Jodłowska 21.05 Panorama 21.45 Teatr TV na Świecie — Maksym Gorki „Jegor Bułyczow" (kolor) 23.35 i 0.10 Politechnika (powtórzenie). SOBOTA-14 IV 8.30 Filmy z Gretą Garbo — „Ma ta Hari" 9.55 Zoologia dla kl. Vii — Ptaki 10.55 Geografia dla kl. VII — Japonia 11.55 Biologia dla kl. IV lic. — Ochrona biosfery 13.45 i 14.20 TVTR — Chemia 1. 8 (reakcje utleniania i redukcji). Botanika 1. 8 (Okrytonasienne. Korzeń; 15.15 Redakcja Szkolna zapowiada 15.30 TV Informator Wydawniczy 15.55 Dla młodych widzów: „Mądra cór ka wieśniaka" — flim fab. NRD (kolor) 17.25 Sportowy magazyn sprawozdawczy (MS w hokeju na lodzie grupy „A": Polska — NRF) — kolor). W I przerwie ok. 18.00 Turystyka i wypoczynek.W II prze rwie ok. 18.50 Wiad. sportowe 19.50 Dobranoc — „Reksio" (kolor) 20.00 Monitor (kolor; 20.45 „Gwiazdy sie dmiu stolic" -- głos ma Berlin. Wystąpią- soliści i zespoły z NRD 2 Gret* NIEDZIELA — 15 IV 7.45 Blok wiejski (TV Kurs Roli* niczy, Przypominamy, radzimy. Nowoczesność w domu i zagrodzie) 9.00 Dla młodych widzów: Teleranek (Galeria; Za kierownicą; tfilm z serii „Mój przyjaciel ^Vlzyta u garncarza; TV Klub Śmiałych) 10.20 Z serii „Świat, który nie może zaginąć" — ang film dokum. ode. III pt. Jn nie umiera" (kolor) 10.45 W obiektywie — notatnik z krajów socjalistycznych 11.15 „Mu zy bez etatu" — program poświęcony amatorskiemu ruchowi muzycznemu (kolor) 12.00 Sprawozdanie z II połowy meczu piłki nożnej: Legia (W-w a, — Zagłębie (Sosnowiec) 12.45 Przemianv 13.15 ™ dzfefi: widowisko Marii Kann f 14-00 Los owa-T»rJ«m«totka 14-15 ..Spotkanie z kn S 7- re»0rtaż 14.55 Piosen ka dla Ciebie 15.45 Sportowy magazyn sprawozdawczy z MS w hokeju na lodzie grupy „A": ZSRR Szwecja (kolor) 17.40 Z cyklu: Skręt"1 ,^amr ~t -.Pseudonim i (film o Stanisławie Schwal lenbergu) 18.20 „Pojedynek - 2" 7- II runda (T. Ross i j. Zeman-towski; 19.20 Dobranoc — Makowa panienka" (kolor) 20.05 "„Wielka miłość Balzaka" — TV film pol £2£i5łC:?k,i cz' IV P*- ..Komedia ludzka (kolor) 21.00 PKF 21.10 Teatr „nie duży" — Jeremiego Przybory na scenie średniej pU X 333' 22.00 Magazyn sportowy. UWAGA! Telewizja zastrzega łue prawo zmian w. programie! kiedy? KOSZALIN MUZEUM ARCHEOLOGICZNO HISTORYCZNE: * ulica Armii Czerwonej 53 -wystawa etnograficzna Dt. „Jam no i okolire". Czynne codziennie oprócz ponie dzialków godz. 10—16. we wtork g 12—18. BWA — Salon Wystawowy (ul Piastiwska) — Wystawa łódzkie grupy „Wiadukt" SALON WYSTAWOWY K.LUBI MPiK — Grafika i malarstwo H Madrawskiego z Gdańska WDK — sala wystawowa nr 3 -Pokonkursowa wystawa fotogramów on. „Metalowcy" WDK (kawiarnia) — „Zycit i działalność Kopernika" KI-UB ZW TWÓRCZYCH — Gr; fika wydawnicza E. Chudzika. SŁUPSK MUZEUM Pomorza Srodkowegt — Zamek Książąt Pomorskich ~ — czynne od ąodz. 10 do lfi. Wy stawy stale- l) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego 2) Etnografia, kultura ludowa Pomorza Srod kowego. 3) Wystawa malarstwa Tadeusza Makowskiego. KLUB ,Empik" - Malarstwi Henryka Wądrawskiego PDK — Wvstawa fotograficzn STF-72, g. 10—19 KOSZALIN ADRIA — Pojedynek rewolwe TOWCÓW (USA. I. 16) — g. 16, 18. 20 Poranki — g. 11 i 13 — Gwiazda południa (ang., I. 11, pan.) KRYTERIUM (kino studyjne) — Oszukany (USA, 1. 18) — g. 16, 18.15, 20.30 Poranki — g. 11 i 12.45 — Król areny (radz., L 7, pan.) ZACISZE — Niebieski żołnierz V (USA, 1. 16. pan.) — g. 15, 17.30, 20 Poranek — g. 12 — Krzyżacy (polski, 1. 12, pan.) MUZA — Koniokrady (USA, 1. 16. pan.) — g. 17.30, 20 Poranek — g. 11 — Władca gór (radz., 1. 7, pan.) RAKIETA - Ucieczka I i II cz. (radz., I. 14, pan.) — g. 17, 19.30 MŁODOŚĆ (MDK) — Dywersauc (jugosł.. 1. 14) — g 17.30 Poranki — g. li i 13 — Unkas — ostatni Mohikanin (rum., 1. 11) JZORZA (Sianów) — Młodzi zakó ehani (radz., 1 14. pan.) FALA (Mielno) — Powrót z fron tu (radz., 1. 14, pan.) JUTRZENKA (Bobolice) — Rycerz szklanego ekranu (węg., 1.14) SŁUPSK MILENIUM — Pojedvnek rpwol werowców (USA, 1. 16) — g. 13.45. 16, 18.15, 20.30 Poranek - g. 11.30 — Milion za Lau-re (polski, 1. 14) POLONIA — Z tamtej strony tęczy (polski, 1. 16) — g. 13.45. 16, 18.15 20.30 Poranek — g. 11.30 — Nowe przv go^y nieuchwytnych (radz., 1. 11) RELAKS — Niedźwiedź i laleczka (franc., 1. 16) — g. 15.30, 17.45, 20 Poranki — g. n.30 i 13.30 - Cudowna lampa Aladyna (franc., 1. 7) USTKA DELFIN — Rewizja osobista (po ski, 1. 18) — g. IB, 18, 20 Poranek — g, 12 — Warszawska premiera (polski, 1. 14) GŁÓWCZYCE STOLICA — 150 na godzinę (polski, 1. 11) - g. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Love story (USA 1. 16 — g. 18.15 ŚWIĘTO „LUDZI W BIELI" NIE TYLKO SADZIĆ, ale i pilnować W ostatnich dniach otrzymu na „psoty" swoich dzieci, nawet KIER0WCY- - PIESI P0MAGA3CIE SOBIE „GŁOS KOSZALIŃSKI" - organ Komitetu Wojewódzkie go Polskiej Zjednoczonej PartJ Robotniczej. Redaguje Kole > rkimi działami i wyjatkier iejskiego i Partyjnego) Re iktor naczelny i sekretana 26-93 zastenca redaktora ri zelneeo i sekretarz Redakcj 42-08 Dział Partv.inv Dzia Ekonomiczny — i?-53 Dzia V7iejski i Dział Terenowy -*-95. Redakcja nocna — ul- A * amp?go 20. tel 46-51 i 48-23 (w roboty i niedziele również Dzia Sportowy). .GŁOS SŁUPSKI" — ol. Zwy fiestwa 2 — 1 piętro 76-20) S^psk. tel. 51-95. Biuro Ogłoszeń Koszalińskiego Wvdawnic rwa Prasowego — ul P Finde ™ 27a - 75-721 Koszalin, tei -2-91. WDłaty na prenumerat' "^'esieczna — 30.50 zł. kwartał-— 91 zł. półroczna — 182 zł roczna — 3S4 zł Drzyjmuja urz ^ D.opzt^we listonosze ora7 >atiziałv j delegatury Przedsie oiorstwa (Jnowszechn>*»nia Prasy i Książki. Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielaja wszystkie placówki „Ruch" j ooczty. Wydawca: Koszalińskie Wv-*dawnir .Prasowe RS W „Prasa -Książka — Ruch", ul, P. Findera 27a, 75-721 Koszalin, centrala telefoniczna — 40-27. Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne, Koszalin, ul. A. Lam pego 20. Z okazji Dnia Pracownika Służby Zdrowia w sali Bał tyckiego Teatru Dramatycz ńego w Słupsku odbyła się uroczysta akademia. Obecni byli przedstawiciele władz partyjnych i administracyj nych miasta i powiatu z I sekretarzem KMiP PZPR — tow. Kazimierzem Łukasikiem na czele. W akademii uczestniczyła także grupa lekarzy z NRD, której prze wodniczyl dyrektor Stacji Sanitarno - Epidemiologicz nej okręgu Neubrandenburg — doc. dr Heinz Bierschenk. W części artystycznej pię kny program zaprezentowały uczennice Zespołu Szkół Medycznych. Z ciekawym repertuarem wystąpili również muzycy z zespołu „Skal pel" oraz recytatorki — pie lęgniarki, które recytowały wiersze Emilii Mikołajczak — poetki, zarazem orzełożo nej pielęgniarek ze Szpitala Powiatowego w Drawsku. (wir) Fot. I. Wojtkiewicz Przypomnienie o sylwetce Ostatnio zmalała grupa koszali-nianek uprawiających gimnastykę korektywna. Na zajęcia organizowane przez ognisko TKKF „Gwar dzista" (w sali Szkoły nr 11 przy uJ. Buczka) przychodzi zaledwie kilkanaście kobiet. Przypominamy więc. że gwardziści wznowili zajęcia, Odbywają się one w każdy wtorek i czwartek od godz. 18.30. W sali jest dosyć miejsca, każda nowa kandydatka do udziału w tych pożytecznych zajęciach będzie mile widziana. Dodajmy, że uczestniczki zajęć bardzo je sobie chwalą, twierdząc: no 5 nagród z przekonaniem, że gimnastyka | 500—1500 zł. Trzy koncerty Filharmonii Pasja wg św. Mateusza W dniach 11 i 12 bm. w Słup SZALIŃSKI CHÓR CHŁOPIĘ sku i Koszalinie w salach CY MDK. Koszalinianie, pracu BTD, nasza Filharmonia, im. jący pod kierownictwem Wacła Stanisława Moniuszki, da kolej wa Dąbrowskiego, są w zasa-ne koncerty. Tym razem w pro dzie na dorobku, ale już osiąg gramie jest Pasja wg św. Ma- nęli poziom, który umożliwia teusza.Jana Sebastiana Bacha, im występy w tak poważ- Orkiestra Filharmonii wystą nym koncercie symfonicznym, pi pod batutą ANDRZEJA Gdańszczanie, pod kierowni-CWOJDZIŃSKIEGO. Wraz z ctwem Ireneusza hukaszew-naszym zespołem wystąpią skiego i Henryka Czyżewskie-dwa chóry: AKADEMII ME- go, zadebiutowali już przed DYCZNEJ w GDAŃSKU i KO wielu laty, na inauguracji roku akademickiego 1946—1947. Od nieśli wiele sukcesów między Konkurs uprzejmości kierowców Informowaliśmy już o konkursie „na najuprzejmiejszego kierowcę MPK" w Słupsku. Czytelnicy sami wybiorą tych, tenor BOGDAN PAPROCKI — którzy na to zaszczytne miano w roli Ewangelisty, a partie zasługują. Wystarczy skiero- Jezusa, Piłata i Judasza oraz narodowych, należąc od lat do czołówki krajoiuej. M. in. w dorobku mają > nagranie płyty muzyki chóralnej i wiele występów zagranicznych. Znakomita jest obsada jeśli chodzi o solistów. W roli żony Piłata wystąpi ZOFIA JANU-KOWICZ-POBŁOCKA, która wykona także arie sopranowe, wać do naszej redakcji list z numerem służbowym kierowcy lub też nr autobusu i trasy, Przyjmujemy też zgłoszenia telefoniczne. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi po zakończeniu każde go kwartału (za II kwartał — w lipcu). Kierownictwo MPK zastrzega sobie jednak wyeliminowanie z konkursu tych kierów- j ców, którzy: spóźniają się do pracy lub opuszczają ją bez usprawiedliwienia, spowodowali wypadek drogowy, bez u-zasadnienia zjechali z trasy autobusowej. Dla wybranych przez czytel ników kierowców przewidzia-pieniężnych od Ponadto kierów arie basowe wykona FLORIAN SKULSKI. W Koszalinie odbędą się dwa koncerty (o godz. 16.15 i 18.30) w Słupsku — jeden (o godz. 18.30). Karty abonamentowe są ważne, bilety do nabycia w ka sach. (el) jemy wiele sygnałów o społecz nej pracy mieszkańców Koszalina przy porządkowaniu miasta. Zresztą — ślady tych poczynań zaczynają już być widoczne w wielu miejscach Nie stety — zdarzaja się i przykre wieści: sygnały o łamaniu i niszczeniu dopiero co zasadzonych drzewek o deptaniu traw ników i wyrywaniu różanych krzewów, Chociaż przyzwyczai liśmy się wszystkie podobne przejawy wandalizmu zapisywać na karb chuligańskich wy bryków młodzieży to tym ra zem obserwujemy przede wszy stkim bezmyślność dzieci — naj częściej , uczniów młodszych klas szkół "podstawowych. — Pytałem córkę, która jest w klasie ósmej, czy przypomina sobie w swojej szkolnej karierze chociażby jedną lekcję wychowawczą poświęconą takim sprawom, jak szanowanie zieleńców, wandalizm, bezmyśl ne niszczenie wspólnego dobra — powiedział kilka dni te mu jeden z mieszkańców Koszalina. — Moja córka nie mo gła sobie takiej lekcji przypom nieć. Jej koleżanki z kilku innych szkół podstawowych — też nie. Przywykliśmy już do tego, że często rodzice nie reagują I miejsce snergetyków ze Słupska We współzawodnictwie pracy za rok ubiegły w ramach Zakładów Energetycznych Okręgu Północnego, I miejsce przypadło ©aergetykom ze Słupska, którzy wyprzedzili oddziały: Gdańsk, Bydgoszcz, Koszalin, Olsztyn, Toruń. Za zajęcie I miejsca otrzymali dyplom i proporzec przechodni. Do największych osiągnięć słupszczan można zaliczyć: budowę i remont 30 km linii wy sokich napięć, 326 km linii śred nich napięć i 61 km linii niskiego napięcia. Wybudowano 22 stacje transformatorowe. W sumie, plan produkcji budowla no-montażowej wykonano w 123 proc. Załoga wzbogaciła też 0 6 min zł „bank 20 mld." W tym roku energetycy słup scy zobowiązali się zużyć mniej o 1 proc. materiałów 1 narzędzi oraz wykonać dodatkową produkcję wartości 3 min zł. (f) korektywna uprawiana systematyica dżentelmen otrzyma spe-cznie, bardzo korzystnie wpływa! cjalny proporzec dyrekcji nie tylko na zdrowie i samopoczu-1 MPK i redakcji. cie, ale także na sylwetkę. (ei)' Czekamy na Wasze głosy. Słupska, Tadeusz P., skazany na półtora roku pozbawienia wolności za uchylanie się od płacenia alimentów na rzecz swej kilkuletniej córki. Kara ta nie wpłynęła jednak Wiadomości spod znaku wędki W TYGODNIU CZYSTOŚCI WÓD W dniach 1—7 bm. obchodzony był po raz siódmy Międzynarodowy Tydzień Czystości Wód. Również w naszym województwie wyzyskano tę UBEZPIECZENIE NIEPOPULARNE W tym roku po raz pierw- okazję do spopularyzowania szy PZW w porozumieniu z wśród społeczeństwa problemów ochrony środowiska naturalnego człowieka. Zasobu' jesteśmy w jeziora i rzeki, sta nowiące jeden z głównych walorów krajoznawczych Koszalińskiego, Czystość wód pogarsza się jednak systematycz nie, stąd potrzeba alarmowania opinii publicznej. Z okazji Tygodnia Czystości Wód, Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego wy dał ulotkę do społeczeństwa, apelującą o pomoc w ochronie wód przed szkodliwymi zanieczyszczeniami. W niektó- rych klubach „Rolnika" i szko wpłacili składkę ubezpiecze-. łach wyświetlano filmy o zna- niową proszeni są o jej odbiór czeniu Czystości wód dla życia u skarbnika koła. biclogicżnego. Z KALENDARZYKA IMPREZ Głównymi imprezami sportowymi w województwie w tym sezonie będą okręgowe zawody rzutowe (17 czerwca, na stadionie Gwardii w Koszalinie), mistrzostwa okręgu gruntowe (15 lipca) oraz zawody okręgów północnych w konkurencjach gruntowych i rzutowych w Mostowie pod Koszalinem (23—24 VI). W tych ostatnich zawodach udział wezmą reprezentacje okręgów: gdańskiego, olsztyńskiego, szczecińskiego i koszalińskiego. Ponadto w kalendarzyku imprez ujęto tradycyjny mecz z reprezentacją Neu-brandenburga (NRD) oraz zawody gruntowe o puchar prezesa Zarządu Okręgu związku. (par) PZU pragnął objąć wszystkich wędkarzy ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków. Niestety, tyiko niewielka część członków PZW w naszym województwie zgodziła się na opłacenie minimalnej składki rocznej w wysokości 3 zł. Ponieważ warunkiem powszechnego ubezpieczenia jest stuprocentowy u-dział — musiano zrezygnować z umowy z PZU. Szkoda wielka, że ta celowa i pożyteczna akcja PZW i PZU nie spotkała się z przychylnym przyjęciem wędkarzy. Ci, którzy S a. do IVCl Pieniędzy nie starczyło Yv ui&rcu 1972 r. opuścił wię na jego postępowanie, skoro w zienie 30-letni mieszkaniec marcu br. powtórnie stanął przed sądem — za uchylanie się od tego samego obowiązku. Dziecko pozostawało na u-trzymaniu matki, robotnicy w jednej z fabryk Słupska. Natomiast Tadeusz P., po wyjściu z więzienia, przez 8 miesięcy nie podjął na dłużej żadnej pracy. Jest z zawodu spawaczem mógł więc pracować w wielu zakładach, bo przecież poszukiwały one — co wynika z wielu zamieszczanych w prasie ogłoszeń — właśnie spawaczy. Wolał jednak szukać lepszych warunków. Nawet wówczas, gdy rozpoczął w listopadzie ub. roku pracę w Za kładzie Gospodarki Cieplnej — nie wpłacał żadnej kwoty na poczet alimentów. W sądzie wy jaśnił, iż pieniądze nie są potrzebne dziecku... wtedy, gdy widzą je na własne oczy Rzadko też którzy u-karzą dziecko — twierdząc że ..dzieci nie mają się gdzie bawić". Czy jednak brakiem miejsca do zabawy można tłu maczyć, chuligańskie już, a nie dziecięce wybryki? Sądzę, -że niezależnie od u-czulenia rodziców na te sprawy, warto także już w ńajbliż szych dniach przeprowadzić we wszystkich szkołach tematyczne lekcje wychowawcze, (wmt) Plan wykonano z nadwyżką Koszalińskie Zakład - Usłu-gowo-Produkcyjne Przemysłu Terenowego w Koszalinie wykonały zadania I kwartału ż nadwyżką pół miliona złotych. W tym roku zakłady przestawiają się coraz bardziej na u-sługi. Dyrektor Dezyderiusz Juengst poinformował nas również, że w najbliższym czasie załoga przeniesie się do nowego obiek tu przy ul. Bieruta w Kośzali-nie. Trwają już bowiem prace wykończeniowe, lada dzień na stąpi odbiór techniczny. Nowy obiekt umożliwi rozwinięcie produkcji i usług, przede wszystkim zaś pozwoli poprawić wydatnie warunki pracy. Do tej pory bowiem załoga pra cuje w kilku punktach miasU, w lokalach, których stan techniczny pozostawia wiele do ży czenia. (el) Sąd nie przyjął tłumaczenia. Uznając, że jest młody, zdrowy, posiada zawód, {a uchylał się złośliwie od obowiązku alimentacyjnego — skazał Tadeu sza P. na karę 2,5 roku pozba wienia wolności, nakazując też systematycznie wykonywać o-bowiązek łożenia na utrzymanie córki, wykonywać stałą pra cę w uspołecznionym zakładzie pracy, poddać się leczeniu w Poradni Przeciwgruźliczej. .Wyrok nieprawomocny, (ex) NIEDZIELA KOŃCZY TYDZIEŃ Apel ZMiP ZMS w Słup-' sku zachęcał młodzież do u-działu w porządkowaniu miasta. Apel bardzo na czasie. Dzi siejszą akcją kieruje Roman Kurkiewicz, z jego informacji wynika, że do tej pory akces do pracy społecznej zgłosiły 2 szkoły ze Słupska 1 1 2 Ustki. Nie jest to dużo. Co już zdziałano? Zetemesow cy z Technikum Gospodarczego porządkowali skwer przy alei Sienkiewicza. Zasadnicza Szkoła Budowy Okrętów przy Stoczni w Ustce rozpoczyna pra ce ziemne przy budowie stadionu w Ustce. Przypominamy — trwa tydzień pracy na rzecz miasta. MPGK wypożyczy potrzebny sprzęt, zorganizuje transport. Warto na rzecz miasta popracować, bo jest to praca przede wszystkim dla siebie, (pak) Sprawdzian młodych kucharzy Przez trzy dni młodzi kucharze, uczniowie szkół gastro nomicznych w naszym województwie będą zdawać konkursowy sprawdzian" z teorii i praktyki. Organizator konkursu, Woj. Przedsiębiorstwo Przemysłu Gastronomicznego na te dni (10—12 bm.) odda do dyspozycji uczestników konkursu kuchnię i salę koszalińskiej „Fregaty". Powołano jury, w skład którego weszli znawcy przedmiotu, z dyrekto rami szkół gastronomicznych w Słupsku i Koszalinie. Do rywalizacji o miano naj lepszych stają uczniowie ostat nich klas szkół gastronomicznych, a więc młodzi ludzie, którzy już wkrótce podejmą pracę w zakładach gastronomicznych. Wyniki konkursu pokażą, na co możemy liczyć w najbliższej przyszłości zarówno jeśli chodzi o popularne dania jak i( a la carte". (el) Głos nr 98 Strona 9 Drugi dzień turnieju o „Szablę Wołodyjowskiego" Najciekawszym spotkaniem przedpołudniowej serii walk drugiego dnia turnieju „o Szablę Wołodyjowskiego" był mecz ZSRR — Węgry. Zwyciężyli szabliści radzieccy 9:7. W zespole radzieckim najlepiej walczyli Krowopuskow i Nazłymow, którzy wygrali 3 pojedynki. Sidiak zwyciężył w dwóch walkach, a Winokurow w jednej. Dla Węgrów punkty zdobyli: A. Kovacs, Torday i Hammang — po 2 oraz T. Kovacs — 1. Szabliści Polski I ulegli łatwo Węgrom 5:11. Polacy przystąpili do tego spotkania bez Grzegorka, którego zastąpił Korlanty. Dla Polski dwa W sobotę rozegrano dwa me cze o mistrzostwo II ligi piłkarskiej. Oto wyniki. W Łodzi WIDZEW pokonał MGKS MIKULCZYCE 3:1. W Bydgoszczy ZAWISZA przegrał z ARKĄ Gdynia 1:2. Ml EDZYWO J E WÓDZ KA ZWYCIĘSTWO REZERW GWARDII Wczoraj piłkarze rezerw Gwardii (Koszalin) rozegrali drugie spotkanie o mistrzostwo klasy okręgowej (w pierwszym, zaległym z rundy jesień nej zremisowali z Pogonią Poł czyn 1:1). Tym razem przeciw nikiem koszalinian był zespół MZKS Czarni. Spotkanie, rozegrane w nie sprzyjających warunkach atmosferycznych (przy prawie ciągle padającym desz czu na przemian ze śniegiem) przyniosło zwycięstwo piłkarzom Gwardii II 2:0. Wynik meczu został ustalony do przer wy. (sf) 0 Puchar TV i „PS" TM BIAŁOGARD — TB KOSZALIN 3:1 W Białogardzie odbyło się półfinałowe spotkanie o piłkarski puchar Polski drużyn szkolnych TV i „Przeglądu Sportowego" między zespołami szkół średnich: Technikum Me chanicznego z Białogardu i Technikum Budowlanego z Ko szalina. W normalnym czasie wynik r^eczu był remisowy 1:1. Dwie dogrywki nie dały także rozstrzygnięcia. Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięzcę meczu. Celniej egzekwowali jedenastki piłkarze Technikum Mechanicznego, wygrywając spotkanie 3:1. Gospodarze spot kania zakwalifikowali się do fi nału rozgrywek edycji wojewódzkiej. (sf) zwycięstwa odnieśli Kawecki i Bierkowski, a Nowara — 1. O niespodziankę postarali się szabliści Polski II. Pokonali oni NRF 10:6. W zespole polskim najlepiej walczyli Pisula i Jabłonowski, po 3 zwycięstwa. Kondrat i Malmuro-wicz wygrali po 2 walki. W pozostałych spotkaniach Polska I pokonała NRF 10 6, Rumunia wygrała z Polską II 11:5, Włochy z Francją 12:4, ZSRR z Włochami 10:6, a Rumunia pokonała Francję 8:8 (59:66) lepszym stosunkiem tra fień. HOKEJOWE MŚ NA PÓŁMETKU Sobota była dniem ostatnich meczów pierwszej run dy tegorocznych hokejowych mistrzostw świata. Na lodzie Łużnickiego Pałacu Sportów wystąpiły znów cztery czołowe zespoły, a wyniki tych meczów zadecy dowały o kolejności w górze tabeli po ośmiodniowych zmaganiach. W meczu popołudniowym Czechosłowacja wygrała z Finlandią 4:2 (3:1, 1:1, 0:0). Poziom meczu, jak na występ obrońców mistrzów świata był przeciętny. Ze względu na późne zakończenie spotkania ZSRR — Szwecja, wynik meczu i aktualną tabelę zamieścimy jutro. Na ringu Gwardii VID!N (Bułgaria) - KOSZALIN 8:14 Spore zainteresowanie sympa tyków pięściarstwa w Koszalinie wywołało międzynarodowe spotkanie pięściarskie junio rów między zespołami okręgu Vidin (Bułgaria) a reprezentacją województwa koszalińskiego. Do hali Gwardii przybył komplet widzów, aby obserwo wać pojedynki młodych bokserów. W wagach muszej, koguciej i półśredniej rozegrano po dwie walki. Nie odbyły się natomiast pojedynki w wadze półciężkiej i ciężkiej. Mecz wygrali juniorzy Koszalina 14:8. Wyniki wag w poszczególnych kategoriach po danly jutro. (sf) Za tydzień VII Bieg Przełajowy o Puchar „Głosu Koszalińskiego" • CZY RENATA PYRR POWTÓRZY SWÓJ SUKCES SPRZED ROKU I... TYGODNIA? • CZOŁÓWKA ZAWODNIKÓW POLSKI NA STARCIE W KOSZALINIE Miłośnicy królowej sportu z dużym zadowoleniem przyjęli informację o sukcesie młodej zawodniczki z LZS Głup-czyn (powiat złotowski) na przełajowych mistrzostwach Polski, którą zamieściliśmy w poniedziałkowym wydaniu naszej gazety. Już dawno nasze zawodniczki i zawodnicy na przełajowych mistrzostwach Polski nie odgrywali większej roli, plasując się na dalszych miejscach. Po Ewie Szyszce, która przed dziesięciu laty zwyciężyła w przełajowych MP w kategorii juniorek — dopiero Renata Pyrr stanęła na najwyższym podium. Nazwisko młodej zawadnicz ki z powiatu złotowskiego nie jest obce Czytelnikom „Głosu". W ubiegłym sezonie zano towała ona na swym koncie kilka cennych zwycięstw na średnich dystansach. Podobnie jak w tym roku, również w roku ubiegłym — miesiąc kwiecień okazał się szczęśliwy dla lekkoatletki z Głupczyna. Otworzyła ona listę zwycięzców w tradycyjnych biegach przełajowych „Głosu Koszalińskiego" na Górze Chełmskiej w Koszalinie. Renata Pyrr wygrała wówczas bieg na 800 m w konkurencji młodzi-czek w czasie 3.56,6. pozostawiając za sobą ze stratą 2,2 sek H. Sabiniarz z MKS Bytów i Gustowską z Lechii Gdańsk — ze stratą 7 sekund. Natomiast przed tygodniem triumfowała ona w Zalesiu Dolnym pod Warszawą, zdobywając ty tuł przełajowej mistrzyni Polski młodziczek na dystansie 1500 m. Na marginesie warto odnotować, że sukcesy młodej Renaty nie byłyby do pomyśle, nia bez jej wychowawcy, nauczyciela wf w szkole w Głup-czynie, Wojciecha Kokowskiego. który nie tylko zwrócił u-wagę na dobre predyspozycje fizyczne uczennicy, jej niewątpliwy talent, lecz potrafił go rozwinąć, mimo trudnych warunków, w jakich młodzież szkolna w Głupczynie uprawia sport. Duże brawa należą się * PO PIERWSZYM dniu międzynarodowego turnieju gimnastycznego w Rydze, w którym odbyły się ćwiczenia w układach obowiązkowych mężczyzn, Polacy Wilhelm Kubica i Andrzej Szajna zajmują 7. i 8. miejsce. Oto klasyfikacja czołówki: An-drianow (ZSRR) — 56,65 pkt, Na-gayi (Japonia) — 55,75 pkt, Kawa guti (Japonia) — 55,55 pkt, Fudżi moto (Japonia) — 55,5 pkt, Li Son-sob (KRLD) — 55,3 pkt, Komisa-row (ZSRR) — 55,25 pkt. * W PRZEDOSTATNIM dniu turnieju Tenisowego Klubu Śródziemnomorskiego w Nicei odbyły się półfinały singla mężczyzn. Tadeusz Nowicki (Polska) przegrał z Włochem Marzano 6:4, 3:6, 2:6, a Węgier Varga pokonał Hindusa Singha 7:5. 3:6, 6:3. Polakom powiodło się lepiej w grze podwójnej. W ćwierćfinale Fi bak i Rybarczyk wyeliminowali Szwedów Norberga i Swenssona 6:1, 2:6, 6:4, natomiast Niedźwiedzki i Nowicki pokonali parę zacho-dnioniemiecką Mattern — Fiken-tcher G:4, 6:3. * POLSKIE pingpongistki, star tujące w mistrzostwach świata w Sarajewie, przybyły zbyt późno do hali na mecz z reprezentantkami Singapuru i przegrały walkowerem 0:3. Nie powiodło się również polskim pingpongistom, którzy przebrali z Malezją 1:5. Dokąd się dziś wybierzemy? BOKS Międzynarodowe spotkanie w Sławnie Dziś w Sławnie odbędzie się mię dzynarodowe spotkanie pięściarskie między reprezentacjami junio rów okręgu Vidin (Bułgaria) i Koszalina. Początek o godz. 12. PODNOSZENIE CIĘŻARÓW W Złotowie kontynuowane są XV Indywidualne Mistrzostwa O-kręgu Seniorów w Podnoszeniu Ciężarów. Początek walk o godzinie 10. ' PIŁKA NOŻNA III LIGA W Tczewie. WISŁA — BAŁTYK Koszalin (godz. 11) W Kaliszu: CALISIA — GWARDIA Koszalin (godz. 11) Klasa okręgowa seniorów W Słupsku: GRYF — POGOŃ Połczyn (godz, 15) W Drawsku: DRAWA — MZKS Darłowo (godz. 15) W Czaplinku: LKS LECH — DARZBOR Szczecinek (godz. 15) W Szczecinku: LKS WIELIM -SŁAWA Sławno (godz. 15) W Złocieńcu: OLIMP — VICTO-RIA Sianów (godz. 15.30) Klasa okręgowa juniorów W Słupsku: GRYF — ORZE? Wałcz (godz. 13) W Koszalinie: BAŁTYK — ISKRA Białogard (godz. 11) W Bytowić: BYTCWIA — DARZ BÓR (godziny nie podano) W Kołobrzegu: KOTWICA — SŁAWA Sławno (godz. 14) W Złocieńcu: OLIMP — VICTO-RIA Sianów (godz. 13.30) W Koszalinie: GWARDIA — SPARTA Złotów (godz. 13; Klasa „A" seniorów W Słupsku* KORAB Ustka — GARBARNIA Kępice (godz. 16.30) W Bobolicach: LZS MECHANIK — LZS Motarzyno (godz. 15) W Słupsku: MZKS CZARNI II — GRYF II (godz. 13) V/ Miastku: START — BYTOVIA Bytów (godz. 15) W Świdwinie: GRANIT — LKS SOKÓŁ Karlino (godz. 16) W Białogardzie: ISKRA — BUDOWLANI Świdwin (godz. 15). W Kołobrzegu: KOTWICA — LZS Biesiekierz (godz. 16) W Krukowie:' LZS KŁOS — LZS POMORZANIN Sławoborze (godzina 14) W Złocieńcu: OLIMP II — LZS JEDNÓSC Tuczno (godz. 12; W Kaliszu Pom.: ZEŁGA Z BET — LZS Mirosławiec (godziny nie podano) W Okonku: WŁÓKNIARZ — LZS Zakrzewo (godz. 15) W Karsiborze: LZS Karsibór — DARZBÓR II Szczecinek (godz. 14) W Barwicach: LZS BŁONIE — SPARTA Złotów (godz. 15) W Czarnem: LZS CZARNI — POLONIA Jastrowie (godz. 15; Wszystkie pojedynki o mistrzostwo klasy „A" juniorów rozegrane zostaną w niedzielę jako przed mecze drużyn seniorów o dwie go dżiny wcześniej. SIATKÓWKA Juniorki W Koszalinie: MKS ZNICZ — CZARNI Słupsk (godz. 10) W Kołobrzegu: LZS WYBRZEŻE — MZKS CZARNI Słupsk (godziny nie podano) W Kołobrzegu: MZKS CZARNI — LZS LO Sławno (godz. 11) Juniorzy Dziś o godz. 9 rozpoczyna się w Darłowie trójmecz o mistrzostwo województwa juniorów z udziałem zespołów MKS Palestra Słupsk, TW-M Sławno i gospodarzy zawodów — MZKS Darłowo. TENIS STOŁOWY Liga okręgowa. Zgodnie z terminarzem rozgrywek zestawienie dzisiejszych par pojedvr)ków wygląda następująco (na pierwszym miejscu gospodarze): Meblos Słupsk — Las Połczyn, Piast Człuchów — Chemik Świdwin, Mechanik Złotów — Huragan Nowa Święta. AZS Słupsk — Wielim Szczecinek. Klasa ,,A'\ Oto zestawienie par: Chemik II Świdwin — Ognisko TKKF przy Prez. PRN Koszalin. Budowlani Koszalin — Orzeł Staw nica, Pomorzanin Sławoborze — ZSB Koszailn, TKKF Uzdrowisko Kołobrzeg — LZS Główczyce. (sf) więc zawodniczce i jej trenerowi. Kolejnym sprawdzianem u-miejętności Renaty Pyrr będzie tradycyjny, VII z kolei bieg przełajowy o Puchar Redakcji „Głosu Koszalińskiego" który odbędzie się w przyszłą niedzielę (15 bm.) na Górze Chełmskiej w Koszalinie. Czy powtórzy ona swój sukces z przełajowych MP? Swój u-dział w naszej imprezie potwierdziło już wielu znanych reprezentantów Polski. Właśnie na mistrzostwach przełajowych w Zalesiu zgłosili oni swój udział na start w Koszalinie Ze znanych lekkoatletów zobaczymy m. in. Po-dolaka (zwycięzcę naszej imprezy w 1970 r.), Łęgowskiego, Wardaka, Kondziora, Piotrowskiego. Zaprosiliśmy również ubiegłorocznych triumfatorów: Henryka Szordykowskiego i Bronisława Malinowskiego. W konkurencjach kobiet startować będą ubiegłoroczne zwy- ciężczynie: Janina Farat, Anna Bukis, Izabella Mróz, no i o-czywiście Renata Pyrr. STANISŁAW FIGIEL SIATKÓWKA Puchary dla szkół Lęborka i Koszalina W Bytowie odbył się ostatnio turniej w piłce siatkowej szkół podstawowych. Zawody stały na zadowalającym poziomie i zakończyły się — wśród dziewcząt — zasłużonym zwycięstwem zespołu Szkoły Podstawowej nr 8 w Koszalinie, a wśród chłopców — Szkoły Pod stawowej z Lęborka. Zwycięskie zespoły otrzymały puchary ufundowane przez Inspekto rat Oświaty w Bytowie. Orga nizatorem tego interesującego turnieju był Oddział Powiatowy Szkolnego Związku Sporto wego w Bytowie. Oto kolejność zespołów: Dziewczęta: 1) Szkoła Podstawowa nr 8 w Koszalinie. 2) Szkoła Podstawowa nr 3 w Słupsku. 3) Szkoła Podstawowa nr 1 w Bytowie, 4) Szkoła Pod stawowa Lębork. Chłopcy: 1) Szkoła Podstawowa Lębork, 2) Szkoła Podstawowa nr 3 w Słupsku, 3) Szkoła Podstawowa nr 2 w Sławnie, 4) Szkoła Podstawo-, wa nr 1 w Bytowie, POHATHAH STAGGB Tłumaczenie: Izabela Dąmbska J7 — A my nigdy byśmy nie domyślili się prawdy, gdyby Oliyer nie twierdził z taką pewnością o tej czarnej sukni. Skinął głową i powiedział: — Tak jak i ja nigdy bym się nie domyślił, że to nie moja matka podpaliła laboratorium, gdybym nie spojrzał przez okno i nie zobaczył, że leży nieprzytomna, przywiązana do stołu — twarz miał ściągniętą i przerażoną gdy zakończył — Nie do wiary po prostu, jak Sheila potrafiła kłamać! Kiedy dopadła nas, biegnąca i potykająca się na trawniku i uraczyła nas tą okropną historią, że moja matka wpadła w szał i podpaliła laboratorium — była tak — no tak przekonująca, że nie można było wątpić. Tak, tak... Sheila była mądra i przebiegła do samego końca. Wykorzystała nawet fakt, żeby pod pozorem złego samopoczucia pozbyć się pani Deane, która poszła nas szukać, podczas gdy ona rozlała wszędzie eter i podpaliła. — Rzeczywiście — powiedziałem ponuro — kiedy już zacna kobieta stanie się przewrotną — to z pewnością będzie to robić doskonale! Wargi Grega drżały. — Ale ja jeszcze nie orientuję się dlaczego zrobiła ten ostatni okropny czyn wczoraj w nocy, doktorze. Dlaczego musiała zabić moją biedną matkę? Przecież ona nie mogła zrobić jej żadnej krzywdy... Była beznadziejnie nieuleczalnie chcra umysłowo i wszyscy uważali ją za zbrodniarkę. Nigdy by jej nie wierzyli, cokolwiek by mówiła... — A jednak wciąż była legalna żona pańskiego ojca — powiedziałem — dopóki żyła, istniało niebezpieczeństwo pojawienia się jakiejś innej Eleonory Frame. Ale nie sądzę, że tylko to. Istniał jeszcze jakiś znacznie silniejszy motyw. Pań- ska matka byłaby może nieodpowiedzialnym świadkiem w procesie sądowym — ale posiadała oczy i uszy. A jestem niemal pewien, że naocznie widziała jak Sheila strącała Eleonorę do wody. — Widziała? — zdumiał się Grzegorz — jak, na miłość boską mógł pan — — Była tam przecież bardzo blisko. I — widzi pan, pan sam naprowadził mnie na ten pomysł. Opowiadał pan nam wszystkim, że kiedy pan znalazł wreszcie swoją matkę w o-grodzie — powtarzała bez przerwy „to jej właśnie najbardziej nienawidziłam... teraz nie ma już dla niej ratunku... opowiem całemu światu, jaki to naprawdę czort z niej..." Wszyscy uważaliśmy, że słowa te dotyczą Eleonory — ale czyż teraz nie staje się panu jasne, że odnosiły się one do Sheili? — Bo wszakże — dlaczego pańska matka miałaby jakąś mało znaczącą szpitalną pielęgniarkę ,',nienawidzieć najbardziej na świecie?" To Sheila była kimś, kogo miała słuszne prawo nie-nawidzieć najbardziej na świecie — uczciwa, szanowana, kochana przez wszystkich kobieta, która wydarła jej miłość męża? A następnie owa pogróżka, że powie całemu światu, co to w gruncie rzeczy za czort? Nie rozumie pan? Musiała mieć na myśli Sheilę. To właśnie chciała ogłosić całemu światu — że widziała na własne oczy, jak owa świętobliwa Sheila postąpiła jak czort strącając bezbronną kobietę do wody. Gdyby dotrzymała tej pogróżki, jasne, że sytuacja Sheili byłaby beznadziejna. Grzegorz słuchał mnie bardzo uważnie — wreszcie powiedział: — Chyba pan ma rację, doktorze. To by wyjaśniało, dlaczego Sheila ją zabiła — Głos jego brzmiał bezbarwnie, cicho. — Wszystko właściwie zostało już wyjaśnione, prawda? — Chwilę siedzieliśmy w milczeniu w ponurym biurze dr Hommonda, gdzie jasny promień słońca wdzierał się przez okno i padał jak wielka plama na dywan Nagle wydało mi się jakieś nierealne i zdumiewające to, że głęboka tragedia, jaka spotkała moich najbliższych sąsiadów — tutaj właśnie znajduje swój koniec — tu w tym spokojnym, nudnym, codziennym otoczeniu. — No cóż, musimy teraz postanowić co robić dalej — powiedział Grzegorz cicho. Nie wiem, co bym dał, żeby inni nie dowiedzieli się prawdy — ale jeżeli okaże się, że trzeba. — Urwał, a ja podniosłem oczy i zobaczyłem Oliyera Thorpe w otwartych drzwiach. Opuścił ramiona, a twarz miał bardzo bladą. — Wracam prosto ze szpitala — powiedział i odszukał wzrokiem Grzegorza. — Przynoszę... przynoszę złe nowiny. -- Bo. — Czy chcesz powiedzieć, że Sheila — nie żyje? — Tak. Nie żyje — byłem przy niej do końca. — Strasznie ci współczuję — zaczął Grzegorz. — Współczujesz! Nie, nie potrzebujsz mi współczuć Grzesiu. — OLiver zwilżył zeschnięte wargi. — To lepiej — znacznie lepiej, Grzesiu. Muszę ci to powiedzieć — muszę, gdyż inaczej możesz o mojej matce myśleć nie tak, jak powinieneś... myśleć nieprawdę... Byłem przy Sheili, kiedy umierała. A była najzupełniej przytomna — i wyznała mi. — Powiedziała mi najokropniejsze. — — Dobrze już, dobrze 01iverze. — Grzegorz podszedł do niego i położył mu rękę na ramieniu. — Nic nam nie mów... nie trzeba... My wiemy. — — A Linette. - Nie widzę powodu, dlaczego Linette miałaby się dowiedzieć. Dlaczego miałaby się dowiedzieć kiedykolwiek. Obaj chłopcy odwrócili się do mnie z twarzami uroczystymi i błagalnym wyrazem twarzy. — Panie doktorze — powiedział Grzegorz — jak pan sądzi? Czy można pozostawić sprawy w takim stanie, jak się obecnie znajdują? Przypomniałem sobie ostatnie słowa, jakie Cobb do mnie skierował: — Będę całkowicie zadowolony z tego, co usłyszę tak cMugo, jak długo będę miał pewność, iż sprawiedliwości stało się zadość. I jak aktorzy w greckim teatrze wszyscy uczestnicy dramatu Bannisterów przesunęli mi się przed oczami wyobraźni. Bruce Bannister złamał prawo społeczne, po czym nastąpiło rychłe zadośćuczynienie. Eleonorę Frame dosięgła dłoń Nemezis, która karze wszystkich szantażystów. Pani Deane poniosła aż nazbyt surową kare za swój współudział w przestępstwie syna. Nawet i ja miałem swoją dolę zgryzoty i zmartwienia za wścibstwo i niedbalstwo. — A teraz — umarła i Sheila Bannister.