ELBLĄG (PAP) I sekretarz KC PZPR Edward Gierek przebywał wczoraj m. in. w Elblągu — drugim na wybrzeżu gdańskim ważnym ośrodku przemysłowym i kulturalnym, centrum krajowym budowy turbin energetycznych. Edward Gierek w towarzystwie sekretarza KC PZPR Stanisława Kowalczyka oraz gospodarzy województwa, rozpoczął pobyt w Elblągu od zwiedzania kombinatu „ZA-MECH" — producenta turbin energetycznych i przemysłowych oraz ciężkiego wyposażenia okrętowego. W trakcie spotkania z aktywem partyjno-gospodarczym zakładu I sekretarz KC zapoznał się z aktualną sytuacją produkcyjną oraz perspektywami dalszego- rozwoju kombinatu. Edward Gierek interesował się też przebiegiem realizacji uchwały Rady Ministrów z lutego br. w sprawie dalszego harmonijnego rozwoju miasta i jego potencjału przemysłowego. 1000 dodatkowych ciągników PÓŁ WIEKU Kraju Rad WARSZAWA (PAP) W całym kraju trwają liczne imprezy związane z 50 rocz nicą utworzenia pierwszego w świecie państwa robotników i chłopów — Związku Radzieckiego. Centralnym wydarzeniem sta ła się sesja naukowa PAN w Warszawie. W pierwszym dniu jej obrad wziął udział przewodniczący Rady Państwa — Henryk Jabłoński. Obrady toczą się na posiedze niach plenarnych oraz w sekcjach problemowych. Łącznie uczestnicy sesji ysłuchają 31 referatów, przygotowanych przez polskich i radzieckich naukowców, którzy omówią ca ZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 50 gr Nakład: 153.623 Organ KW PZPR Wydanie sobotnie Rok XXI Sobota, 9 grudnia 1972 roku Nr 344 (6485) łokształt problematyk? związa nej z genezą, rozwojem' i perspektywami państwa radzieckiego, z historią stosunków pol sko-radzieckich oraz rola ZSRR w walce o pokój, rozbrojenie i bezpieczeństwo Europy i całego świata. W Warszawie odbylc jię spotkanie ludności stolicy t przebywającą w stolicy Polski (dokończenie na str. 2) Wizyta konsuia generalnego RUD Wczoraj przebywał w Kosza linie konsul generalny NRD z Gdańska, tow. Hermann Ac-kermann, i wicekonsul, tow. Heinz Richter. Złożyli oni wl zytę I sekretarzowi KW PZPR tow. Władysławowi Kozdrze. Na spotkaniu omówiono kwestie dotyczące dalszej współpracy między NRD a Polską, a zwłaszcza między województwem koszalińskiem i okręgiem Neubrandenburg Hermann Ackermann i Heinz Richter spotkali się także z przewodniczącym Prezydium WRN, tow. Stanisławem Ma-* chem oraz przewodniczącym Prezydium MRN w Koszalinie, tow. Józefem Bajsarowi-czem. Gościli również w redak cji „Głosu Koszalińskiego'^ (LL) „Bank 20 miliardów" Uwaga, gruźlica! Trzysta dwadzieścia tysięcy badań radiofotograficznych przeprowadza rocznie Wojewódzka Przychodnia Przeciwgruźlicza na terenie Koszalińskiego. Gruźlica nadal jest groźna, chociaż coraz skuteczniej walczą z nią nasi specjaliści, mając zarówno najnowsze leki, jakimi dysponuje współczesna medycyna, jak i nowoczesną aparturą. Jak to określa znany koszaliński lekarz, Zdzisław Batyński, sercem Wojewódzkiej Przychodni jest Laboratorium Bakteriologiczne Prątka Gruźlicy. Tam hoduje się prątki i kontroluje prawidłowość leczenia pacjentów. W diagnostyce pomocna jest również Pracownia Fizjopatologii Oddychania, wyposażona w nowoczesną aparaturę. Ale uniwersalne aparaty, laboratoria i pracownie wyposażone we wszystko co dzisiaj jest niezbędne do walki z gruźlicą, wymagają jednak nadal naszej czynnej postawy wobec tej społecznej choroby. Idjęda: J. Piątkowski WARSZAWA (PAP) Zrzeszenie Przemysłu Ciągników „URSUS" zameldowało o pełnym wykonaniu dodatkowej produkcji w ramach akcji „20 miliardów". W toku realizacji zobowiązań załoga zwięk szyła je ze 120 do 140 min złotych. Dzięki temu „URSUS" dostarczył 1000 ciągników dodat kowo — zamiast 800 pierwotnie zadeklarowanych. Dodatko wa produkcja obejmowała głównie najbardziej poszukiwane przez rolników lekkie traktory C-335, a także zestawy części i elementów ciągników do montażu dla Indii oraz części zamienne. Realizacja zobowiązań przy czyniła się do znacznej poprą wy wyników produkcyjnych „URSUSA". Wzrosła rytmiczność pracy, poprawiła się wydajność, zmalała liczba braków. W efekcie dzienna produkcja zakładów wzrosła ze 150 do 170 ciągników — co stwarza możliwości dobrego startu w 1973 r. NA ULICE miast wyszli świąteczni dekoratorzy. Porozciągali między budynkami girlandy świateł, zarzucili wystawy gwiazdkowymi deko racjami. I chociaż gdzieniegdzie straszą mikołaje z fizjono miami przestępczego marginesu społecznego, zaś zestawienie barw ich ubioru wywołuje zachwyt zulusów, to nie da się ukryć (w tym ostatnim przypadku — niestety), że święta blisko. Poza tradycyjnym nurtem konsumpcyjnym, wyrażającym się zabiegami o pełne półki sklepowe, pełne portfele, pełne spiżarnie pulsuje nurt pobratymczy — produkcyjnego finiszu. Wprawdzie nie najnowszy to zwyczaj: kończyć rok produkcyjny wcześniej niż kale dar zowy, ale zachodzą w nim (zwyczaju) pewne zmiany jakościowe. Zaczęły się pojawiać urządzenia i towary rzeczywiście atrakcyjne, rzeczywiście poszukiwane, jak dotychczas, wynik zwrócenia baczniejszej uwagi na konsumenta aniżeli na magazyn. Meldunki o wykonaniu planóio zaczynają spa dać jak dojrzałe owoce — a to z kołobrzeskiego portu, a to z cegielni, a to nawet z instytucji artystycznych, nie mówiąc już o tych przedsiębiorstwach które służą najszerszemu rynkowi. Odnosi się wrażenie, że granica roku produkcyjnego przesunęła się z okolic Sylwestra Z czym do stołu? w sąsiedztwo gwiazdkowej wi gilii. Niby niewiele, ale niedawno przekazano do publicznej wiadomości, że każdy mie siąc opóźnienia w budowie i uruchomieniu ważnej inwestycji, powoduje straty w wysokości 8 miliardów złotych. Czy li mniej więcej tyle, ile wynosi półtoraroczny budżet koszalińskiego województwa. Co chyba nie wymaga większego komentarza. Na konto niezłego, ale jeszcze nie najlepszego, bo ten zawsze przed nami, starego roku wpisuje się też wiele innych ważnych wydarzeń. Żeby wspomnieć tylko o reformie gminnej o kolejnej, po budo wie tysiąca szkół wielkiej akcji społecznej — Narodowym Funduszu Ochrony Zdrowia. Nie wspominając już o czymś tak istotnym jak spokój na europejskim kontynencie. Do końca roku zostały 22 dni, do gwiazdki — o 8 mniej. Zanim złożymy sobie życzenia spokoju, zadowolenia, pomyślności, jeszcze warto na nie po pracować. (zetem) Str. 2 GŁOS nr 344 (6465) NAKŁADEM „KSIĄŻKI i WIEDZY" ukazaia się publikacja Pt. „Podstawowe dokumenty i materiały VII Plenum KC PZPR". Przynosi ona materiały z obrad Plenum KC poświęconych problemom młodegj pokolenia. Na broszurę składają się; komunikat z przebiegu obrad VII Plenum, przemówienie I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka, wystąpienie — w imieniu Komisji Uchwał i Wniosków — członka Biura Politycznego, sekretarza KC PZPR — E. Babiucha, sprawozdania z obrad w zespołach roboczych, Uchwała VII Plenum KC PZPR „O zadaniach partii, państwa i narodu w wychjwaniu młodzieży" oraz tezy programowe Komitetu Centralnego partii przyjęte na VII Plenum i zatytułowane „O aktywny udział młodego pokolenia w budowie socjalistycznej Polski". • W WARSZAWIE odbyło się pasiedzenie Rady Głównej Naczelnej Organizacji Technicznej. Głównym tematem obrad był problem: jak lepiej kształcić inżynierów i techników. Omawiano sprawę nowego systemu kształcenia kadr technicznych w Polsce. • SANOCKA FABRYKA AUTOBUSÓW wykonała najważniejsze tegoroczne zobowiązanie podjęte w ramach akcji „20 MLD". Wyprodukowała ona dodatkowo 300 autobusów „SAN" w wersji tzw. międzymiastowej. .INA ŚWIECIE » W DNIACH 6 17 BM. OBRADOWAŁO W BERLINIE plenum KC SED. Referat Biura Politycznego przedstawił członek Biura i sekretarz KC SED, G. Mitag. Obrady dotyczyły m. in. węzłowych problemów realizacji planu gospodarczego NRD w r. 1972 i zadań na rok 1973. Przedstawione materiały potwierdzają pomyślne wyniki gospodarcze NRD w r. 1972: w przemyśle i rolnictwie, co daje pewność, że tegsroczny plan zostanie wykonany i w wielu dziedzinach przekroczony. * REGIONALNY PARLAMENT SYCYLIJSKI wybrał przewodniczącym tego regionu znanego działacza Partii Komunistycznej Paacrazio de Pasąuale. Jego konkurentem był przewodniczący klubu poselskiego chrześcijańskiej demokracji w parlamencie sycylijskim. * KIEROWNICTWO WŁOSKIEJ PARTII SOCJALISTYCZNEJ (PSI), na pierwszym posiedzeniu inauguracyjnym po niedawnym kongresie partii, wybrało sekretarzem generalnym Francesco de Martino, 65-letniego działacza politycznego, profesora historii na Uniwersytecie w Neapolu, byłego wielokrotnego ministra i wicepremiera. * ZGROMADZENIE OGOŁNE NZ uchwaliło rezolucję wzywającą do całkowitego zerwania łączności kolejowej, morskiej, lotniczej, pocztowej i radiowej z Rodezją oraz nakładajacą sankcje przeciwko RPA i Portugalii za odmowę przyłączenia się do bojkotu rasistowskiego reżimu Rodezji. * PODCZAS ZAKOŃCZONEGO w BrukseH posiedzenia rady atlantyckiej NATO sekretarz stanu USA, W. Rogers odczytał list prezydenta Nixona, w którym prezydent USA orznajmia, że nie ma zamiaru dokonania redukcji wojsk USA w Europie, ani jakościowej, ani ilościowej. * UZBROJENI STRAŻNICY zabili sześć osób, które w piątek rano usiłowały zawładnąć samolotem Etiopskich Linii Lotniczych, wkrótce po starcie z Addis Abeby. Siódmy porywacz został ranny. Przypuszcza się,, iż osoby, które prółiowały dokonać porwania były członkami organizacji separatystycznej, dążącej do oderwania od Etiopii prowincji Erytreja. * WCZORAJ w fabryce amunicji w pobTlirn Amsterdamu nastąpiła eksplozja. Według pierwszych doniesień 6 osób zw=tało rannych, a 2 nie udało się odnaleźć. Z HELSINEK DZIŚ DZIEŃ PRZERWY W OBRADACH Przełamanie impasu w realizacji porozumienia z Simili DELHI (PAP) Jak już wczoraj informowaliśmy w Delhi i w Lahore opublikowano oficjalny komunikat, który głosi, że Indie i Pakistan zdołały przezwyciężyć rozbieżności w procesie wytyczania linii kontroli w Dżammu i Kaszmirze. Blisko 2-mie-sięczny impas w rokowaniach przełamano na kolejnym spotkaniu dowódców sił zbrojnych obu krajów, indyjskiego generała, Sama Manekshawa i generała pakistańskiego, Tikka Khana. Zgodnie z porozumieniem, do-Jętych podczas wojny w grudniu wódcy armii poinstruowali sze- 1971 r. Jest to jeden z głównych fów delegacji wojskowych obu punktów porozumienia pod pisań e-krajów, którzy 11 grudnia spotka- go w czerwcu br. przez premiera ją się w pakistańskiej miejscowo- Indii, panią Gandhi i prezydenta sci Suchetgarh, by podpisali dokumenty ostatecznie wytyczające linią kontroli w Dżammu i Kaszmirze. Po podpisaniu wspomnianych dokumentów — tekst porozumienia przedstawiony będzie do zatwierdzenia rządom Indii i Pakistanu. Osiągnięcie porozumienia w spra Wie wytyczenia linii kontroli toruje drogę kolejnemu etapowi nor malizacji stosunków między India mi a Pakistanem, tj. wycofaniu wojsk obu krajów z terytoriów za Tragiczny wypadek w Jugosławii BELGRAD (PAP) W słoweńskiej wiosce Grgarska Ravne wydarzył się tragiczny wypadek. Nastąpiła tam eksplozja ładunków wybuchowych magazynowanych w budynku byłej szkoły. Ładunki służyły robotniWom budującym drogę, do wysadzania w powietrze skał. W wyniku eksplozji trzynaście osób zostało zabitych. Wśród śmiertelnych ofiar znajduje się dwóch inżynierów, nadzorujących budowę drogi. Zderzenie francuskiego okrętu wojennego ze stoikiem japońskim TOKIO (PAP) Francuska fregata' „Adlmirał Charner" zderzyła się wczoraj w pobliżu portu Kobe z japońskim statkiem handlowym. Na pokładzie okrętu francuskiego znajdowało się 163 marynarzy. W wyniku zderzenia obydwa statki zostały uszkodzone, ale mogły jeszcze dopłynąć do portu Kobe, gcłzie przejdą remont. Francuski okręt rwojeimy r?rzybY?' <ło Jajjandl ja jkł- Pakistanu, Zulfikara Ali Bhutto. Wojska indyjskie wycofają się z pakistańskich prowincji Sind i Pendżab, czyli terytoriów o łącznej powierzchni około 13 tys. km kw.), a wojska pakistańskie opusz czą zajęte obszary Indii (o powierzchni około 180 km kw.). Według oświadczenia gen. Tikka Khana, wojska obu stron ewakuują wspomniane terytoria w ciągu 10—12 dni po podpisaniu porozumienia. Gen. Khan na zaimprowizowanej konferencji prasowej w Laho-re oświadczył, że nie powinno być już żadnych zakłóceń w kolejnym etanie realizacji porozumienia z Simli. Według wcześniejszych informacji, rozbieżności indyjsko-pakistań skie dotyczyły niewielkiego obszaru Thakur Chowk (ok. 4 km kw.), który obecnie znajduje się w rękach Pakistanu. Indie stwier dziły, że nie można na tym obszarze wytyczać linii kontroli, gdyż leży on w rejonie i gdzie istnieje granica międzynarodowa i — kon sekwentnie —• wojska pakistańskie powinny opuścić Thakur Chowk. Pakistan utrzymywał natomiast, że Thakur Chowk leży w rejonie, przez który przebiega linia rozejmowa, a zatem, po wytyczeniu linii kontroli, powinien — zgodnie z porozumieniem z Simli — zatrzymać ten obszar. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób rozstrzygnięto ten spór. GŁÓWNE PROBLEMY HELSINKI (PAP) stia błaha dla dalszego prze-Przedstawiciele 34 państw prowadzący w Helsinkach roz- biegu rozmów. Wielu uczest-mowy przygotowawcze do Europejskiej Konferencji Bezpie- ników, w tym także delegacja czeństwa i Współpracy wznowili wczoraj obrady. Debata — jak już informowaliśmy — dotyczy problemów jakie będą rozpatrywane podczas samej konferencji. Wczorajsze obrady były ostatnimi w bieżącym tygodniu. Przedstawiciele 34 państw zbiorą się ponownie w poniedziałek przyszłego tygodnia. Specjalny wysłannik PAP — pisze z Helsinek, że zgodnie z przyjętymi ustaleniami, obrady mają charakter zamknięty. Od rzeczników poszczególnych delegacji można się było dowiedzieć, że na wstępie nowej fazy obrad, przewodniczący spot kania, sekretarz stanu w fińskim MSZ, Richard Toetter-man zwrócił się do uczestników z prośbą o ułożenie terminarza dalszych konsultacji a zwłaszcza o ustalenie kiedy nastąpi przerwa na okres świąt i Nowego Roku i jak długo będzie trwała. Rząd fiński musi bowiem jako gospodarz poczynić odpowiednie przygotowania. Następnie przystąpiono do debaty nad różnymi propozycjami dotyczącymi przede wszystkim kolejności rozpatry wania głównych problemów. Nie jest to bynajmniej kwe- polska, uważa, że należy cząć od uzgadniania spraw, co do których można szybko osiąg nąć porozumienie, takich jak data i miejsce Konferencji, jej organizacja i tryb pracy. Metoda ta, wypróbowana w wielu rokowaniach międzynarodowych, ułatwiłaby bowiem stop niowe rozwiązywanie problemów według stopnia ich trudności. Delegacje niektórych państw zachodnich chcą jednak rozpocząć od najbardziej kontrower syjnej kwestii, jaką jest porządek dzienny przyszłej Konferencji, co mogłoby już na wstępie doprowadzić do konfrontacji stanowisk. Tramwaje na ulicach miast W. Brytanii? LONDYN (PAP) Nasilające się z roku na rolk pro blemy komunikacyjne wielkich miast W. Brytanii zmusiły ministerstwo komunikacji do rozważenia problemu ponownego wprowadzenia komunikacji tramwajowej. Nowoczesne wagony, zabierające 10—30 osób, kursowałyby po twardych gumcrwych szynach 1, 50 lat Związku Radzieckiego (dokończenie ze str. 1) delegacją władz Moskwy której przewodniczy sekretarz Ko mjtetu Moskiewskiego KPZR Włodzimierz Jagodkin. W spot kaniu uczestniczyli najlepsi ro botnicy stołecznych fabryk i przedsiębiorstw budowlanych % ludzie nauki i sztuki, działacze społeczni i młodzież. Obecni byli członkowie egzekutywy KW PZPR z zastępcą członka Biura Politycznego KC, I sekretarzem KW PZPR — Józefem Kępą. Mowy przewodniczący Frez. WEN w Kielcach KIELCE (PAP) Na odbywającej się wczoraj sesji WRN w Kielcach, poświęconej zatwierdzeniu nowej struktury administracji wsi i małych miast, dokonano zmiany na stanowisku przewodniczącego Prezydium WRN w Kielcach. W związku z przejściem do tychczasowego przewodniczące go Prezydium WRN Aleksan-ara Zarajczyka na stanowisko I sekretarza KW PZPR w Kielcach sesja zwolniła go od obowiązków, wyrażając podzię kowanie za wieloletnią pracę. Nowym przewodniczącym Prezydium WRN — został An toni Połowniak, pełniący ostat nio funkcję sekretarza warszawskiego KW PZPR. W obradach uczestniczył członek Biura Politycznego KC PZPR wicepremier Józef Tejcn ma. rApoIlo-17" kontynuuje kosmiczną podróż Księżyc coraz bliżej NOWY JORK (PAP) Trzej amerykańscy astronauci na pokładzie statku „APOLLO-17" kontynuują podróż ku Księżycowi. Trzeci stopień rakiety nośnej „SATURN 5" podąża w ślad za pojazdem kosmicznym w kierunku Księżyca. Trzeci człon rakiety rozbije się o powierzchnię naszego satelity w odległości około 200 km od miejsca lądowania „APOLLO 17", a fale sejsmiczne, wywołane upadkiem zarejestrowane zostaną przez cztery sejsmometry zainstalowane na Księżycu przez uczestników poprzednich wypraw. Wczoraj astronauci prowadzili obserwacje Ziemi z pokładu swego statku. Harrison Schmitt który jest z wykształcenia geologiem poczynił szereg uwag na temat jednej z teorii geologicznych znanej pod nazwą „Teorii o rozchodzeniu się kontynentów". Według Schmitta, każdy, kto ujrzy z kosmosu brzegi Ameryki i Afryki nie będzie miał wątpliwości co do tego iż w odległych epokach geologicznych te kontynenty stanowiły całość. Kolejna runda SALT-II GENEWA (PAP) Wczoraj, tj. w piątek odbyło się kolejne spotkanie delegacji radzieckiej i amerykańskiej prowadzących rozmowy na temat ograniczenia zbrojeń strategicznych. Prezydent Chile podróżuje po ZSRR MOSKWA (PAP) Jak podaje agencja rozmowy przywódców radzieckich L. Breżniewa, N. Podnego, A. Kosygina z prezydentem Chile, Salvadorem Ancde, upłynęły w atmosferze przyjaźni i całkowitej zgodności poglądów we wszystkich omawianych sprawach. Strony dokonały wymiany poglądów na temat rozwoju przyjaźni i współpracy ZSRR i Chile. W duchu wzajemnej zrozumienia omówiono zagadnienia dotyczące rozszerzenia dwustronnych stosunków podarczych, naukowo-technic* nych i kulturalnych. PrzedyS^ kutowano także aktualne blemy międzynarodowe, rych rozwiązanie mogłoby przyczynić do utrwalenia wszechnego pokoju i bezpte" czeństwa narodów. Wczoraj prezydent udał się w podróż po ZSRR- Przedwczoraj na Uniwersytecie Moskiewskim prezydentowi Allende wręczony został dyplom doktora honoris causa tego uniwersytetu. Nowe złoża ropy naftowe) i gazu ziemnego odkryto w Jugosławii BELGRAD Nowe złoża ropy naftowej i gazu ziemnego odkryto w Jugosławii Podravinie w Republice wackiej. Szczególnie bogate złoża znajdują się na północny wsc& od miasta Naszice. Zakończone sukcesem wierceń'® poszukiwawcze dochodziły d<ł bokości 2.400 metrów. Geologo**1. przypuszczają, że na głębokos 3 tys. metrów i większej dowiercjj się na terenie leżącym w widł3c. Dunaju i Sawy złóż jeszcze bog3 szych. Obecnie jedno z działaj^ cych tam przedsiębiorstw, -Naftaplin" wydobywa rocznie 0 2,3 min ton ropy naftowej. WASZYNGTON (PAP) ROZMOWY W PARYŻU WOJNA W WIETNAMIE RZECZNIK Białego Domu Ronald Ziegler odmówi! udzielenia jakichkolwiek informacji na temat rozmów w Paryżu. Zakomunikował jedynie, że w piątek po południu doradca prezydenta USA d/s bezpieczeństwa, Henry Kissinger, miał spotkać się ponownie z doradcą delegacji DRW, Le Duc Tho. Ronald Ziegler ujawnił też, że prezydent Nixon przekazał Henry Kissingerowi nowe instrukcje dotyczące przedwczorajszego spotkania. Ziegler dodał, że nie może przewidzieć jak długo jeszcze będą trwały rozmowy i jaki będzie ich wynik. BRUKSELA (PAP) Delegat amerykański na paryską konferencję pokojową przybył wczoraj o godzinie 11.30 do Pałacu Elizejskiego na spotkanie z prezydentem Francji Georgesem Pompidou. ne „B-52" wzmogły naloty 119 terytorium DRW i wyzwolo*1® tereny Wietnamu Południowego. Ożywiły się także działam® militarne w strefie Quang Tr* i delcie Mekongu. i Dowództwo wojskowe USA podało, że ubiegłej nocy i PARYŻ (PAP) Specjalny wysłannik prezydenta Nixona, Henry Kissinger w sprawie Wietnamu, William piątek rano ciężkie bomboWc^ Porter przybył w piątek do Brukseli, gdzie spotkał się z amerykańskim sekretarzem stanu Rogersem. NOWY JORK (PAP) W ciągu ostatnich 18 godzin (do godz. 6. w piątek) amerykańskie bombowce strategicz- Inflacja w NRF i Austrii, stagnacja gospodarki brytyjskiej BONN (PAP) Ministerstwo gospodarki i finansów NRF ogłosiło raport „pięciu mędrców" — (grupy ekonómistów zachodnioniemiec-kich) na temat stanu gospodarki zachodnioniemieckiej. W raporcie tym ostrzegają oni rząd zachodnioniemiecki, że inflacja może się jeszcze bardziej nasilić jeżeli nie podejmie on drastycznych kroków w celu jej zahamowania. Z raportu "wynika, iż ceny roku ceny artykułów spożyw- artykułów spożywczych wz.ro- czych wzrosły o 30 proc. sły w NRF w ciągu ostatnich 12 miesięcy średnio o 7,9 proc. WIEDEŃ (PAP) W tym samym okresie wzrost W ciągu listopada ceny airty cen artykułów konsumpcyj- kułów powszechnego użytku nych wyniósł 5,4 proc. Czyn- wzrosły w porównaniu z tym sze mieszkaniowe podniosły samym okresem roku ubiegłe- się o 5,5 proc. a opłaty za usłu go w Austrii o 7,4 proc. Ceny gi o 6,6 proc. artykułów żywnościowych pod „Pięciu mędrcSw 'zarzuca rzą niosły się w tym samym okre dowi NRF w raporcie, iż nic sie o 9 proc. nie uczynił dla stabilizacji cen. Równocześnie podniesiono Winę za inflację przypisują opłaty za korzystanie ze środ- eksperci „ekspansywnej poli- ków transportu publicznego o tyce budżetowej". 13,3 proc. Czynsze mieszkanio- Z tabeli zamieszczonej przed we podskoczyły o 10,1 proc., a kilku dniami przez „Die Welt" koszty leczenia o 8,9 proc. na temat kształtowania się cen w NRF od roku 1962 wy- LONDYN (PAP) nika, że w okresie od 1962 ro- Gospodarka brytyjska, mtmri >ł; ""ni który odwołuje się do przemy słowców, by zwiększali inwestycje, nie może przełamać stagnacji. Jak informuje ministerstwo handlu i przemysłu, inwestycje kapitałów w przemyśle przetwórczym w ciągu pierwszych 9 miesięcy bieżącego roku zmniejszyły się o 11 proc. w porównaniu z odpowiednim okresem roku ubiegłego. Główną przyczyną zmniejszenia inwestycji przez przemysłowców jest niepewność wywołana inflacją. Londyński „Times" komentując dane statystyczne ministerstwa stwierdza, że wejście W. Brytanii do Wspólnego Ryn ku z bagażem inflacji, ogromną armią bezrobotnych i zmniejszającą się aktywnością gospo darczą stawia ten kraj w niezmiernie trudnej sytuacji wobec konkurentów europejskich. B-52" dokonały 10 nalotó^ na terytorium DRW, bomba^ dując obiekty położone bąd^ w pobliżu strefy zdemilitary20 wanej, bądź bardziej na pói" noc. No pozycje sajgońskiej V\s" chcty morskiej i oddziałó^ skoczków spadochronowy^ walczących w strefie Quan£ Tri spadło w nocy z czwartki na piątek przeszło pięćset V°r" cisków artyleryjskich i moZ' dzierzowych. W strefie tej ro^ gorzały walki mimo trudnych warunków atmosferycznych-Ponawiane próby kontratak11 wojsk sajgońskich nie dają re zultatów. ŚMIERTELNE ZATRUCIE CZADEM (Tnf. wł.) Tragiczny wypadelc zdarzył s1: w tych dniach w miejscowos^ Kamień (pow. złotowski). Mie?2^ kający w kwaterze prywatnej trzei pracownicy Przedsiębiors^,® Robót Instalacyjno-MontażowycrJ Budownictwa Rolniczego w DraW' sku: 44-letni Edward M., 26-leW Stanisław B. i 22-letni Edward ^ zatruli się śmiertelnie wydobyW^' jącym się z pieca dwutlenkiem^ gla. Bliższe okoliczności tragedii ustalone zostaną w toku podiete' go przez organa MO dochodzenia-(woj) W dniu 7 grudnia 1972 roku zmarł emerytowany leśniczy Nadleśnictwa Piława Julian Goździółko Wyrazy serdecznego współczucia RODZINIE składają RADA ZAKŁADOWA, POP, KIEROWNICTWO i KOLEDZY z NADLEŚNICTWA PIŁAWA GŁOS nr 344 (6465) Str. 3 * Telewizory * Radioodbiorniki * Sprzęt gospodarstwa domowęgo Atrakcyjne dostawy przemysłu maszynowego WARSZAWA (PAP) Plan dostaw 60 różnego rodzą Widoczne efekty w naszych sklepach przynosi podjęte przez nowych wyrobów zrealizo- resort przemysłu maszynowego działanie, mające na celu wano, względnie wykonany on maksymalną intensyfikację produkcji i przyspieszenie do- zostanie w pełni do 15 bm. Ma staw poszukiwanych wyrobów z fabryk do handlu, co ma to również istotne znaczenie szczególne znaczenie w okresie przedświąteczno-noworocz- dla zaopatrzenia sklepów w nym* grudniu, tym bardziej, że tego roczne nowości przemysłu ma W ciągu 11 miesięcy br. prze no, a ponad 600 min zł więcej szynowego — to przede wszy- mysł maszynowy dostarczył na niż zadeklarowały załogi prze stkim sprzęt radiowo-telewizyj rynek wyroby wartości 36,4 mysłu maszynowego do „ban- ny oraz zmechanizowany i mld zł, a w grudniu wartość ku 20 miliardów". drobny sprzęt gospodarstwa dostaw wynieść ma blisko 3 Na podkreślenie zasługuje domowego, w tym także wyro mld złotych. ^ wysiłek załóg na rzecz unowo by, które mogą być miłym pre W sumie w 1972 r. przemysł cześnienia produkcji i przeka zentem dla najbliższych, przekaże do handlu wyroby o zania do sklepów nowych wy I tak np. wśród blisko 720 wartości ok. 39 mld zł, tj. o robów w takich ilościach, w tys. odbiorników telewizyj-1,8 mld zł więcej niż planowa jakich uzgodniono z handlem, Z prac komisji sejmowych WARSZAWA (PAP) szy poziom wyszkolenia, dy- Sejmowa Komisja Obrony scypliny i stanu ideowo-mo-Narodowej, obradująca pod ralnego żołnierzy. Na podkre-przewodnictwem pos. Zdzisła- ślenie zasługują również am-wa Grudnia, rozpatrzyła i przy bitne zamierzenia MON w zajęła projekt budżetu Minister- kresie świadczeń na rzecz gos-stwa Obrony Narodowej na podarki narodowej. 1973 r. Po dyskusji i wys.łucba- W kolejnym punkcie obrad niu wyjaśnień ministra ON, Komisja przyjęła wraz ie zgło gen. broni Wojciecha Jaruzel- szonymi poprawkami projekty skiego Komisja podjęła uchwa- rządowych ustaw o zaopatrze- łę, w której m. in. stwierdza, niu emerytalnym żołnierzy za- że przeznaczone dla resortu wodowych i ich rodzin oraz o środki zabezpieczają wykona- świadczeniach odszkodowaw- nie w przyszłym roku zadań czych przysługujących w razie w zakresie obronności kraju. wypadków i chorób, które po- MON wytyczyło słuszne kie- zostają w związku ze służbą runki działania, wykazując peł wojskową. ną troskę o dalsze umocnienie Obradowała również Sejmo- obronności kraju przez pod- wa Komisja Oświaty i Wycho- niesienie gotowości bojowej sił wania która rozpatrzyła pro- zbrojnych, wykorzystanie tech- jekt planu i budżetu w części niki oraz podniesienie na wyż- dotyczącej resortu oświaty i wychowania. Zarządy gminne OSP najsilniejszym ogniwem Zwiazlni OSP (Inf. wł.) Wczoraj odbyła się w Koszalinie wojewódzka sesja ple narna Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. Wzięli w niej udział przedstawiciele wszystkich zarządów oddziałów powiatowych OSP. Ocenio no na niej wykonanie dotych czasowych zadań, omówiono rolę nowo powołanych gminnych zarządów OSP i zajady współzawodnictwa wszystkich ogniw Związku. Przedstawiono również informację o stanie bezpieczeństwa przeciwpo żarowego w naszym wojewódz twie. Dużo uwagi poświęcono zmia nom w organizacji pracy. Ze względu na powołanie zarządów gminnych, zmieni się struktura i kompetencje zarzą dów powiatowych. Najsilniejszym ogniwem organizacyjnym I Związku powinny być zarządy gminne. Do nich należeć będzie kierowanie i nadzór działalności OSP na terenie gminy, dokonywanie okresowych ocen stanu zagrożenia pożarowego, wyposażenia OSP W sprzęt oraz gospodarka finansowa. W informacji o sytuacji poża rowej w województwie stwier dzono, że liczba pożarów zmniejszyła się o prawie 5 pro cent w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłe go. Straty z tego tytułu zmniej szyły się aż o 31,4 procent. Najwięcej pożarów stwierdzo no w powiatach szczecineckim, słupskim, i sławieńskim. Najmniej pożarów zanotowano w drawskim, białogardzkim i zło towskim. Przyczyną olbrzymiej większości pożarów była nieostrożność dorosłych i dzieci. Dużo "Wypadków spowodowały również usterki urządzeń ogrzew czych i elektrycznych. W wyniku przeprowadzonych w województwie akcji ^Porządek" i „Inspekcja" skon trolowano 130 wsi ł około 500 nakładów pracy. Zauważone braki zostały w większości u-*unięte. (chefr W roku przyszłym nastąpi dalszy wzrost możliwości kształcenia się młodzieży po ukończeniu szkoły podstawowej. Posłowie za niezbędne uważają stworzenie warunków zapewniających dopływ większej liczby młodzieży do szkół kształcących kadry w specjalnościach deficytowych, a zwłaszcza dla budownictwa i rolnictwa. Należałoby także rozszerzyć możliwości kształcenia zawodowego dziewcząt w specjalnościach o charakterze usługowym. Wiele uwagi poświęcono organizacji sieci szkół gminnych. nych (ich produkcja przekrO' czy w br. po raz pierwszy po ziom 700 tys.) znajdzie się na rynku prawie 100 tys. nowych, szczególnie poszukiwanych 20-calowych „AMETY-STÓW-105" oraz 16-calowych „LAZURYTÓW-107". W większej niż planowano liczbie dostarczą fabryki nowe radioapa raty takie, jak „DONATINA", „HARFA" i „KLAWESYN" oraz cieszące się powodzeniem nowe rodzaje radioodbiorników turystycznych: „ALINA-2" i „IWONA". Znacznie większe niż pierwotnie planowano będą także dostawy szczególnie chętnie kupowanych gramofonów „MI STER HIT". Do końca listopa da przekazano ich do handlu 140 tys., tj. o 20 tys. więcej niż planowano, a w grudniu przemysł zamierza przekazać jesz cze 6 tys. tych gramofonów. 40 tys. sztuk, tj. dwa razy więcej niż przewidywały pierwotne zamówienia handlu, do starczono już gazowych zapal niczek, a w okresie przedświą tecznym przemysł zapowiada dostawę dalszych 6 tys. Wśród nowości przemysłu maszynowego warto wymienić jeszcze unowocześnione suszar ki do włosów, których przemysł wyprodukuje w br. ok. 200 tys. sztuk, elektryczne ku chenki jednopłytowe, młodzieżowe rowery „POLO", a także bezodważnikowe wagi kuchenne. Przemysł, który miał w tym roku wypuścić je dynie serię informacyjną 1000 sztuk takich wag, wykonał ich już 44 tys., a w grudniu przekaże do handlu jeszcze 4 tys. Komedię Aleksandra Fredry „Mąż i żona" reżyserował w Bałtyckim Teatrze Dramatycz nym Zdzisław Dąbrowski, scenografię projektowała Krystyna Husarska. Nasi aktorzy: Stefania Massalska (Justysia) i Jacek Strama (Alfred) w jednej ze scen tego przedstawienia. Na Księżyc - po raz szósty Ostatni lot Ameryka pożegnała kolejną ekipę swych bohaterów księżycowych. Szósta, a zarazem ostatnia misja załogowa programu „Apollo", jest misją, która ma uczonym dostarczyć więcej księżycowego materiału badawczego, aniżeli wszystkie poprzednie misje razem wzięte. do wyjaśnienia wielu Jego za gadek — wiele problemów po zostało jeszcze nie wyjaśnionych, a nawet ich obraz się na razie skomplikował. Jednakże od pewnego już czasu w USA nasilały się syg To wydatne poszerzenie pro to, że po raz pierwszy w wy nały, że tamtejsza opinia pu-grarnu badawczego wyprawy prawie na Srebrny Glob bie- bliczna jest zmęczona Księży-„Apollo-17" — kosztem ekspo- rze udział naukowiec. Jest cem, co sprzyjało aktywizacji nowanych dotychczas elemen- nim dr Ilarrison H. Schmitt, tów widowiskowych — stano jeden z dwóch amerykań-wi najbardziej charaktery- skich astronautów, którzy o-styczną jej cechę. I tak np. puszczą się na jego powierzch zrezygnowano w obecnej wy- nię w lądowniku statku .,A- prawie z kamery telewizyjnej, polio-17". Jest to godne odno- największych amerykańskich która dotychczas przekazywała towania tym bardziej, że jak organizacji charytatywnych; nam zawsze obraz astronau- sam dr Ilarrison zwraca uwa National Urbane League. „Dla tów wychodzących z ładowni gę — na tej misji amerykań- biednych lądowania na Księ ka na powierzchnię Księżyca, skie badania Księżyca zostaną życu są czymś w rodzaju a-a zrezygnowano po to, aby za dla obecnego pokolenia zakoń krobatyki cyrkowej, świetne-miast niej zabrać więcej a- czone, a szanse uzyskania o go triku, potrzebnego tylko paratury naukowej. Ponadto, nim dalszych danych wydat- po to, by odwrócić uwagę od zwolnienie astronautów z obo nie zmaleją. problemów socjalnych najbo- wiązku obsługi tej kamery po Zresztą ubolewanie z tego gatszego społeczeństwa na Zie zwoli im poświęcić więcej cza powodu wyraża znacznie Wię- — mówił on. I postulo- su na penetrację badawczą cej uczonych amerykańskich, wał: „Musimy znów bardziej Srebrnego Globu. Albowiem — chociaż dotych- zwrócić się ku problemom Innym godnym odnotowania czasowe wyprawy załogowe ziemskim". elementem obecnej misji jest na Księżyc przyczyniły się już oponentów kosztownego programu „Apollo", których nigdy tam nie brakowało. Wystarczy zacytować choćby wy powiedź dyrektora jednej z TRWA PRZEDZJAZDOWA dysku- stawowe znane są od dawna i chyba nie Byłbym za tym, by zapisać na świade- sja nad przyszłym programem straciły swej aktualności. Rzecz w tym, ctwie maturalnym młodemu człowieko- ZHP. Chodzi o to, by jego współ- by było jak najwięcej instruktorów, wi, że pełnił podobnie odpowiedzialną autorami było jak najwięcej instrukto- którzy potrzeby te znają i potrafią za- funkcję... Każdego dyrektora niechęt- rów. Toteż nie omawiają oni gotowego spokoić. „Nic nie zdziałamy" — kon- nego działalności instruktorów harcer- projektu programu, lecz na podstawie tynuowała dyskutantka — jeśli zabrak- skich traktować trzeba jako niepełnego oceny dotychczasowej pracy drużyn i nie nam instruktorów, których osobo- wychowawcę, jako osobę nierozumieją- szczepów formułują wnioski dotyczące wość może stanowić dla wychowanków cą wymogów współczesnego wychowa- działania na przyszłość, nadsyłając je wzór do naśladowania". nia, współczesnej pedagogiki". A zatem do Komisji Zjazdowej. Będą one sta- Więc znowu temat kadry instruktor- wniosek instruktorów do ministerstwa nowić przesłanki do decyzji, jakie o- skiej, a raczej jej braku, szczególnie o spełnienie obietnicy — stworzenie statecznie podejmie V Zjazd ZHP. dotkliwego w przypadku harcerskich systemu bodźców premiujących aktyw* „Czego zuchy i harcerze oczekują od wychowawców spoza zawodu nauczy- ność w ZHP. Oprócz wspomnianych swego drużynowego" — temat ostatnie- cielskiego. Ale na owego „druha z woj- adnotacji na świadectwach trzeba by go spotkania kręgu instruktorskiego ska", druha z fabryki czy wyższej u- uwzględniać dobrą pracę w drużynie przy Komendzie Chorągwi Koszaliń- czelni liczyć można wtedy, jeśli wcześ- przy ocenianiu sprawowania (oczywi- skiej ZHP, był dobrym zaczątkiem dy- niej wychowa go dobra drużyna, a po- ście według tzw. poszerzonej skali), skusji nad przyszłym kształtem harcer- tem dobry młodzieżowy krąg instruk- Sądzę, że żaden dyrektor nie uzna się stwa. Nagrane na taśmę wypowiedzi torski. Stąd jeden z wniosków: zmiany za niechętnego działalności instrukto- zuchów i harcerzy, którzy indagowani wymaga system pracy harcerskiej w rów ZHP. Chodzi jednak o coś więcej: byli również o motywy wstępowania do drużyn, potwierdziły, niestety, pewne smutne prawdy. O nieznajomości systemu harcerskiego w niektórych szkołach, o nieatrakcyjności form pracy niektórych drużyn. Oto np. była pewna „rozbrykana klasa" i pani postanowiła jako panaceum wcielić ją całą do ZHP, a teraz jeden z harcerzy ze smutkiem stwierdza, że „część drużyny jest nieaktywna". Gdzie Przed V Zjazdem ZHP Oczami harcerzy i instruktorów szkołach ponadpodstawowych, trzeba by dyrektorzy szkół znali system i za-odejść od wąskiej specjalizacji drużyn sady działania harcerskiego. Z wnios-indziej już drugi rok działa drużyna Mło na rzecz lepszego przygotowywania ins- kiem o egzekwowanie tej wiedzy przez dzieżowej Służby Ruchu, ale dotąd nie truktorów w młodzieżowych kręgach, kuratoria wjrstąpili uczestnicy spotkania, przystąpiono jeszcze do zdobywania Wiąże się z tym problem rangi i autory- Bardzo istotny postulat. Czas bowiem żadnej sprawności. „Za dużo teorii — tetu ucznia-instruktora. Mamy przecież nie zadowalać się tym tylko, że liczne powiada harcerka — my wolelibyśmy w Chorągwi dobre młodzieżowo kręgi in drużyny harcerskie tak pięknie r.epre-zajęcia w terenie". struktorskie i od ich członków wielo- zentują szkolę podczas pochodów i uro- ,,Chciałbym, żeby n nas był druh z krotnie słyszy się ubolewania, iż praca czystości. Czas położyć kres takim niego wszyscy na zbiórkach słuchali i na- zyskuje uznania w szkołach macierzy- z harcerzami szkół podstawowych nie porozumieniom, jak automatyczne wcielanie całych klas do ZHP, lub powierza uczyłby nas różnych ciekawych rzeczy..." A za co harcerze lubią swoją or- stych, a i podstawowe autorytetu mło- nie drużyn nauczycielom, którzy nigdy z harcerstwem nie mieli nic wspól- dzieżowego instruktora nie wspierają, gamzację? „Bo można się czegoś nau- Tu chciałabym przypomnieć wywiad, nego, urządzanie zbiórek będących czyć, można się bawić, jeździć na wy- którego minister oświaty i wychowania wierną kopią lekcji. Chciałoby się wre- cieczki, ciekawie spędzić wolny czas, bo — Jerzy Kuberski udzielił na początku szcie, żeby mundur nie był jedynym można się zahartować..." roku szkolnego czasopismu „Motywy", czynnikiem wyróżniającym harcerza od Jakże słusznie powiedziano potem w Znalazło się tam m. in. takie sformu*- jego nie należących do ZHP kolegów, dyskusji: „Nic nie zdziałamy, jeśli dru- łowanie: „Uczniowie szkół średnich, by przynależność do harcerstwa różniła żyny nie będą odpowiadać autentycz- którzy pracują z młodzieżą młodszą, się od czionkostwa w szkolnym kole nym potrzebom dzieci i młodzieży". Czy powinni być traktowani przez dyrekto- LOK, LOP czy PCK (przy całym sza- rzeczywiście czekać trzeba na wyniki rów swych szkół macierzystych jako ak cunku dla tamtych organizacji) — ale naukowych badań nad młodzieżą, by tywiści młodzieżowi numer jeden... Tych to już temat odrębnych rozważań, dowiedzieć się jakim jej potrzebom har młodych ludzi trzeba szczególnie ce- cerstwo^ma^wychodzić^jiapra najwyższym zaufaniem. B. SREDZIftSKA Oczywiście, takich i im po dobnych wypowiedzi nie sposób przyjmować zupełnie bez krytycznie. Rzeczywiście jest faktem, że program „Apollo" był programem horrendalnie kosztownym. Ale faktem jest również, że z prawie 3 tysięcy dolarów podatku, jaki rocznie płaci statyst.yczny Amerykanin, na rozwój badań kosmicz nych idzie zaledwi-e 50 dolarów, natomiast aż przeszło 1000 dolarów na cele militarne. Taką sumę, jaką kosztowała np. wyprawa „Apollo--14", czyli 400 milionów dolarów, Pentagon wydaje na przedsięwzięcia obronne w cią gu 48 godzin. Mimo to, amerykański program badań kosmicznych został na przyszłość wyraźnie u-kierunkowany, przede wszystkim na badania wokółziem-skiej przestrzeni kosmicznej. Badań — służących lepszemu poznawaniu z kosmosu na-czej macierzystej planety i lep szemu wykorzystaniu jej zaso bów. Zważywszy, iż jest to kierunek zainteresowań dominujący również w radzieckim programie badań kosmicznych — należy przypuszczać, że au torzy tych programów mają rację. Mimo wszystko jednak szkoda, że kończy się — a w każdym razie ftończy na czas dłuższy — przygoda ludzkości na Srebrnym Globie. Że to już ostatni lot. (WiT-AR). A. K. Katastrofa górnicza w NRF BONN (PAP) W miniony czwartek w Kopalni węgla należącej do towarzystwa „Ruhrkohle AG" w Zagłębiu Ruhry, wydarzyła sie katastrofa. Na głębokości 900 metrów, w dwóch miejscach zawalił sie chodnik. Pięciu górników zostało zabitych, a siedmiu rannych str. 4 IGŁOS nr 344 (5465) Przystanek- Dwie godziny temu byliśmy jeszcze w Warszawie. Nie, trzy — przesunąć trzeba zegarek o godzinę, na czas wschodnioeuropejski. A teraz jedziemy z lotniska autokarem na drugi koniec kolosa, co nazywa się Stambuł. Nocne fragmenty uśpionego miasta ni czym jeszcze nie świadczą o egzotyce, w poszukiwaniu któ rej przecież tu przybyliśmy. Rzucają się tylko w oczy nie zliczone świetlne tablice z reklamami banków (bankierstwo i kwiaciarstwo wydają się być narodowym hobby Turków) i hotelików — jak ten w bocznej, obskurnej uliczce z pysznym nazwaniem „Hotel Pa-ris". Ale oto widoczne są już fragmenty czegoś odmiennego: sylwety olbrzymich meczetów i rozjarzone girlandami żarówek minarety, potężny akwedukt Walencjusza z IV wieku n. e. i fragmenty murów niezdobytego ongiś Konstanty nopola (ustępowały ponoć wiel kością tylko słynnemu murowi chińskiemu) aż pewnego dnia majowego w roku 1453 powiała nad nimi zielona chorągiew Proroka... A oto i serce współczesnego Stambułu, most Galata przerzucony nad Złotym Rogiem — mijamy dzielnicę Galata, tę Galatę, w której swego czasu pan Zagłoba „palmę męczeństwa o-trzymał" i mkniemy dalej wzdłuż Bosforu na nasze miej sce stambulskiego postoju w dzielnicy Bebek. Potem, za dnia, lepiej ocenimy rozległość tego miasta, któ re wydaje się zbyt wielkie, by nadawało się do życia w nim i mieszkania, lepiej rozeznawać się zaczniemy w topografii dzielnic, z których każda ma swój odrębny wyraz i charakter. Przywykniemy do tego. że z okien jadalni codziennie będzie nas witać raz rozsłone-czniony, to znów skryty w gę stej mgle, to rozjaśniony tysiącami świateł drugi brzeg Bosforu, brzeg drugiego kontynentu — Azji. Aż oczaruje nas i wchłonie trudny do o-kreślenia urok tego miasta, w którym historia i współczesność odbijają się nader wyraźnym piętnem, które przybyszo wi oferuje wrażenia tak różne jak luksus i nędza, piękno i brzydota, podziwianie wspaniałych zabytków sztuki i trud oddychania w wielkomiejskich wyziewach spalin i dymów. Stimbuł, jak każda wielka światowa metropolia jest tematem sam w sobie, godnym dłuższego pobytu, niż pobieżna kilkudniowa wędrówka godnym bardziej wyczerpującego opisu, niżeli skromny odcinek w gazecie. Mam więc poważne kłopoty od czego zacząć owo moje „opisanie Stam buiu". Świadomość, że samemu Mickiewiczowi brakowało słów gdy opowiadał o stambulskich ulicacii i zaułkach — bynajmniej nie pomaga zadaniu. Ogrom Hagia Sofia, w której przestrzeni ginie różnojęzyczny tłum turystów (najwie cej Włochów i przybyszów ze Ha skraju Azji (i) Związku Radzieckiego), nastrój wieczornego nabożeństwa w Błękitnym meczecie, którego ściany wyłożone niebieska ceramiką podziwiać można w nieskończoność, czy też najpiękniejszy dla mnie meczet Stambułu, meczet Sulejmana Wspaniałego z XVI wieku, zbudowany przez największego architekta tureckiego, Si-nana, obok którego na małym cmentarzyku znajdują się groby Sulejmana i jego ukochanej Roksolany. Od egipskiego obelisku zrabowanego w Luxorze przez cesarza Teo-dozjusza do pomnika Atatiir-ka, twórcy nowoczesnego państwa tureckiego) a na przyszły rok przypada pięćdziesięciolecie Republiki Tureckiej) przez niezliczoną liczbę meczetów, muzeów, pałaców — z najsłynniejszym pałacem-mu-zeum, sułtańską rezydencja Topkapi (pamiętacie Melinę Mercouri, marzącą o klejnotach Topkapi w popularnym filmie pod tym tytułem?) — aż po nie mniej ciekawe scen ki uliczne współczesnego Stam bułu, który przed pięćdziesięciu laty zdetronizowany z funkcji stolicy na korzyść Ankary zachował jednak pozycję największego miasta Turcji.., Popularny przewodnik wymienia 42 obiekty, których obejrzenie jest konieczne — ale w rzeczywistości przekracza to możliwości i siły turysty, który w Stambule przebywa ledwie siedem dni. A Stambuł — to fc^rzecież tylko fragment kraju, trzy razy większego niż Polska, kraju kontrastów, wspaniałych pejzaży, zdumiewających świa dectw zamierzchłej przeszłoś- ci człowieka, kraju który zarazem stara się dotrzymać kro ku dwudziestowiecznej cywilizacji. — Objechałem całą Europą, byłem w Afryce — mówi mi nasz dzielny i uroczy opiekun Tayfun Akgez — i wierz mi że wszystko co tam widziałem — jest w Turcji. I pejzaze francuskiej Riviery,i szwajcar skich Alp, i Anglii, i Hiszpanii, i Skandynawii... W moim kraju jest piękno całego świa ta. Gdy wtrącam, że dla mnie osobiście najpiękniejszym krajem jest Polska, Tayfun omal się nie obraża. Nie, nie zrozumiałam go, tym razem ^ nie mówił jako patriota, jako Turek, obiektywnie ocenia, że.. I chętnie się z nim zgadzam. Na mnie także zrobił wrażenie ogrom i smutek stepów Anatolii, fantastyczna rzeźba jej gór, na każdym kilometrze trasy otwierających inne, cudowne perspektywy. Także za chwycona jak on chłonęłam ła godność i malowniczość wybrzeży Morza Egejskiego, z greckimi wyspami na horyzon cie, urok portu i miejscowości wypoczynkowej zarazem — Kuszadasi — dla której określenie „turecki Sopot" jest wy bitnie krzywdzące— Opis wielu tureckich miejscowości zaczyna się od zwrotu: „ślady osadnictwa ludzkiego znane od czasów prehistorycznych" — z neolitu, z paleolitu. To ślady, które dokumentują życie ludzi w tych miejscach nieprzerwanie, do na szych dni, choć współczesne Sart, mała wioska pod Izmi-rem tylko kilkoma zwaliskami kamienia przypomina, iż w starożytności była słynnym Sardes, stolicą Lidii, królestwa Krezusa... Wędrówka po tureckim wybrzeżu Morza E-gejskiego, to wędrówka śladami Homerowych bohaterów śladami Niobe, śladami... Herostratesa, który w Efezie spalił cud starożytnego świata, świątynię Artemidy. To także pamięć o młodych latach chrześcijaństwa, które tu znalazło najgorliwszych zwolenników, stąd rozprzestrzeniło się na cały świat. Tu, w Efezie, według legendy umarła Matka Boska, a przepiękny kościółek z I w n. e. skryty w oliwnym gaju na wysokim wzniesieniu ponad Efezem podniesiony został przez papie ża Pawła VI do rangi Lourdes i Fatimy, miejsc kultu Marii Panny. To wreszcie bogata i mało znana u nas historia kalifów, sułtanów, wezyrów, z których najlepiej pamiętamy Kara Mustafę... Tradycyjna sympatia Turcji do Lechistanu po latach potyczek trwa także do dziś w serdeczności, z jaką tubylcy reagują na słówo „Po-lonya". Ci sympatyczni, uprzej mi, pogodni mieszkańcy dzisiejszej Turcji niczym na szczę ście nie przypominają owych fanatycznych zwolenników Pro roka, ruszających na Polskę „turecką nawałnicą". Może też i ta pamięć-niepamięć o wspólnych kartach historii, u-wierzytelnionych na przykład serwisem Stanisława Augusta, darem króla dla sułtana, znaj dującym się w słynnej kolek cji porcelany w Topkapi — po maga wędrować po Turcji. STEFANIA ZAJKOWSKA JEŚLI ktoś zechciałby znaleźć najbardziej wymowny, niejako symboliczny fakt, charakteryzujący przebieg pierwszego etapu wielostronnych przygotowań do Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy, zakończonego we wtorek w Helsinkach, nie mógłby nie wymienić... watykańskiego błogosławieństwa dla konsultacji w „salonie ambasadorów" w gmachu Dipoli w" stolicy Finlandii. Oczywiście Watykan zastrzegł się, że nie mogąc z racji swego charakteru zajmować stanowiska w sprawach czysto politycznych, ograniczy się do oceny faktów prawnych i etycznych negocjowanych problemów, ale to, że wysłannik państwa kościelnego, które jeszcze za czasów papieża Piusa XII stało w pierwszym szeregu antyradzieckiego i antykomunistycznego frontu, błogosławi obrady przedstawicieli europejskiego Wschodu i Zachodu, błogosławi wysiłkom zmierzającym do pełnego odprężenia, pokoju i współpracy na naszym kontynencie, ma bardzo przekonywającą, symboliczną wręcz wymowę. Jest dowodem, jak wiele zmieniło się w świecie, jak potężny jest trend do odprężenia. Oczywiście, nie należy zapominać, że w Helsin kach zakończył się we wtorek dopiero pierwszy etap, ale etap jakże pomyślny i zachęcający. Po raz pierwszy w historii powojennego świata siedzieli naprzeciw siebie przy sześciokątnym stole w Dipoli przedstawiciele Paktu Warszawskiego i NATO wraz z państwami neutralnymi oraz reprezentantami USA i Kanady. Wbrew przewidywaniom pesymistów, nie doszło do gwałtownych starć, do trzaskania w pulpit i do składania mocnych deklaracji, po których osiągnięcie kompromisu jest już niemożliwe. Jak wiemy, nie oznaczało to, że prezentacja stanowisk 34 państw nie uwypukliła różnic w podejściu do przyszłej Konferencji-Bezpieczeństwa i Współpracy. Przypominamy sobie, że w wystąpieniach delegatów Zachodu, prócz ogólnikowych stwierdzeń, że konferencja musi być szczegółowo i precyzyjnie przygotowana-, pojawiały się postulaty łączenia porządku dziennego z problemem bezpieczeństwa wojskowego, redukcji zbrojeń czy też tzw. wolnego przepływu idei, swobody poruszania się itd., że przedstawiciele wielu państw żądali omawiania problemów Bliskiego Wschodu. Państwa socjalistyczne reprezentowały stanowisko, że nie należy rozpraszać się na problematyce, którą dogłębnie powinni omówić dopiero ministrowie spraw zagranicznych na samej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy, że nie należy tracić czasu na zgłębianie i precyzowanie definicji, lecz że trzeba skupić wysiłki na ustaleniu miejsca i czasu konferencji, co w założeniu było głównym celem konsultacji w Helsinkach. Przy przedstawianiu stanowisk nie było kontrowersji i sporów nie do przezwyciężenia, chociaż wskazywano na różnice poglądów. Różnie rozkładano akcenty, ale nie potępiano w czambuł tego, co mówili poprzednicy. Zdaniem obserwatorów, różnice dadzą się przezwyciężyć i nic nie będzie stało na przeszkodzie, by współ nie opracować porządek, czas i miejsce przyszłej konferencji. W Helsinkach opowiadają, że obserwator Chin, który przybył do stolicy Finlandii, mimo że Pekin ocenił bardzo negatywnie ideę samej konferencji bezpieczeństwa, przed rozpoczęciem konsultacji i przez pierwszy tydzień jej trwania zapraszał co dzień przedstawicieli państw zachodnich i neutralnych, jak również licznych dziennikarzy i obserwatorów na przyjęcia i tańce, licząc zapewne, że uda mu się odegrać dywersyjną rolę za kulisami i prawdopodobnie — na krach rozmów w Helsinkach. Jego nadzieje i rachuby nie ziściły się. Po zakończeniu pierwszego e-tapu, przed rozpoczęciem rokowań merytorycznych, wysłanik Pekinu machnął na wszystko ręką i przestał starać się o to, by „kongres tańczył" w salonach przedstawiciela Chin. Znamienne. Dotychczasowa wyniki wskazują na to, że wszystkim uczestnikom konsultacji zależy na doprowadzeniu do Europejskiej Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. CD ŁAMY prasy zachodnionie-mieckiej od kilkunastu dni wypełniają najprzerózniej sze, czasem sprzeczne doniesie nia, komentarze i plotki o sytuacji, jaka wytworzyła się — w wyniku porażki wyborczej — w chadeckich partiach CDU i CSU. Wszyscy są zgodni co do tego, że przed stronnictwa mi chrześcijańskiej demokracji stanęło obecnie wiele trud nych problemów programowych i taktycznych, a także personalnych i to na najwyższym szczeblu. Najbliższy czas pokaże jaką drogą pójdą politycy CDU/CSU przy ich rozwiązywaniu. Pokaźny pakiet dużej wagi problemów) ma również na swych barkach zwycięska koalicja socjaldemokratów i liberałów. Przed nowym rządem, który zostanie w najbliż szych dniach sformowany, stoi wiele pilnych zarlań do rozwiązania, przede wszystkim w polityce wewnętrznej. Wiadomo zaś nie ód dziś, że poglądy SPD i FDP w wielu węzło wych sprawach różnią się i to nierzadko w sposób dość zdecy dowany. Pozycja FDP w wyni ku ostatnich wyborów umocni ła się, ma ona za sobą 3,2 min głosów wyborców i z pewnością róionież z tego powodu jej kierownictwo nie okaże zbytniej ustępliwości wobec koalicyjnego partnera. Na czoło kwestii, w których nie będzie łatwo o pogodzenie stanowisk obu rządzących par tii wysuwa się problem reform podatkowych i współdecydowania w zakładach przemysłowych. Socjaldemokracja dążyć będzie z pewnością do tegor aby polityka podatkoiua służyła wprowadzaniu stopniowo sprawiedliwszych zasad po lityki społecznej. Duży nacisk wywiera na to lewica partii, a zwłaszcza „młodzi socjaliści" z organizacji „Juso", którzy nalegają na Brandta, aby polityka podatkowa jego rządu likwidowała przywileje monopoli i zapewniała środki na realizą cję reform społecznych. FDP zaś dą-:y do jeszcze większej liberalizacji podatkoioej. Prasa burżuazyjna nie ukrywa, że spodziewa się, iż liberałowie w tej i innych kwestiach odegra ją rolę hamulca wobec „socjalistycznych" zapędów reforma torskich SPD. W drugiej kwestii potężne związki zawodowe naciskają na SPD, by nareszcie wprowadzono obiecywane współdecydowanie przedstaioi cieli załóg robotniczych w sprawach przedsiębiorstw przemysłu kluczowego. FDP stara się możliwie najdłużej odwlekać załatwienie tego pro blemu. Spraio, gdzie stanowisko obu partii różni się — jest więcej. Tak np. lewica SPD i „Juso" domagają się energicznie reformy systemu oświaty w NRF, aby wyrównać szanse do stępu do kształcenia na wszystkich szczeblach różnych warstw społeczeństwa. Głoszą też konieczność zreformowania środków masoicego przekazu, aby nie mogły być one wykorzystywane z całą bezwzględnością do podsycania nacjor.a listycznych nastrojów, jak to jsszcze zdarza się w wielu przypadkach. W tych kwestiach FDP reprezentuje stano wisko wywodzące się z trądy cji mieszczańskiego liberalizmu i bynajmniej nie jest skłon na pójść na ustępstwa i na od stępstwa od utartych form i systemów. O wiele mniej różnic jest w polityce zagranicznej, gdzie o-bie partie postępowały w ubie głym okresie w myśl wspólnie opracowanej platformy. Rzecz jasna, nie można prze ceniać istniejących między partnerami różnic w podejściu do wielu problemów w polity ce wewnętrznej. Mimo ich istnienia, współpraca w rządzeniu będzie kontynuowana w interesie SPD i FDP i to w taki sposób, by mogła przyczynić się do zwycięstroa koalicji w następnych wyborach. Niemniej różnice te stwarzają nie łatwe do rozwiązania problemy, od których rząd Brandta w obecnej kadencji nie będzie mógł się uchylić. A. POLAN Drugim ważnym wydarzeniem upływającego tygodnia jest wizyta prezydenta Chile, Salvadora Allende w Moskwie. Opuścił on swój kraj po okresie dużych trudności i niepokojów, wywołanych przez rodzimą reakcję i machinacje północnoamerykańskich monopoli. Dzięki poparciu szerokich mas ludowych i dzięki lojalnemu stanowisku armii sytuacja wewnętrzna ustabilizowała się, ale nie ulega wątpliwości, że kraj przeżywa duże trudności ekonomiczne. Na ich źródło wskazał Al-lende w swoim przemówieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego NZ, oskarżając wręcz wielkie koncerny zagraniczne o agresję ekonomiczną i o ingerowanie w sprawy wewnętrzne Chile. Wymienił tu międzynarodowe towarzystwo telegrafów i telefonów ITT, które w odwet za nacjonalizację jego majątku usiłowało przed kilku miesiącami wywołać wojnę domową, jak również amerykański koncern miedziowy „Kennecott Cooper", któ ry swoimi machinacjami naraził gospodarkę chilijską na ogromne straty. Jak wiadomo, uzyskał on od sądów kilku krajów europejskich — m. in. Francji, Holandii, Szwecji nałożenie embargo na główne bogactwo Chile, jakim jest miedź. Represje i blokada ekonomiczna — „kara" za upaństwowienie przez PRZEGL&D WYDARZA MIĘDZYNARODOWYCH lewicowy rząd w Santiago majątku obcych koncernów, są bezprawne z moralnego i prawnego punktu widzenia, przede wszystkim jednak wymierzone są w emancypację klasy robotniczej eksploatowanych przez monopole krajów, przeciwko osiągnięciom społecznym i politycznym społeczeństw Ameryki Łacińskiej. Mają one też stanowić ostrzeżenie dla innych krajów niespokojnego i mającego dość panowania monopoli kontynentu. Polska, która zawsze dawała wyraz sympatii, solidarności i uznania, potwierdziła swoje stanowisko wobec narodu chilijskiego ustami przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego NZ, wiceministra spraw zagranicznych PRL — Stanisława Trepczyńskiego, któremu prezydent S. Allende złożył wizytę po przybyciu do Nowego Jorku. Po krótkiej wizycie w Algierze, gdzie jego pobyt stał się manifestacją serdeczności narodów Chile i Algierii, walczących wspólnie przeciw dominacji imperializmu, prezydent Salvador Allende przybył w środę do Moskwy. Szczegóły protokolarne i dyplomatyczne podała prasa codzienna. Podkreślić jednak trzeba serdeczność i sympatię okazywaną chilijskiemu gościowi przez gospodarzy: Leonida Breżniewa, Aleksieja Kosygina i Nikołaja Podgornego. „Ludzie radzieccy — pisała środowa „Praw da" — serdecznie witają prezydenta Chile i wyrażają przekonanie, że jego wizyta przyczyni się do dalszego umocnienia i rozwoju stosunków przyjaźni i współpracy między Związkiem Radzieckim i Chile, między narodami obu krajów". Nie ulega wątpliwości, że pobyt S. Allende w Moskwie jest kulminacyjnym punktem jego zagranicznej podróży. Miernikiem tego były bardzo liczne materiały w prasie chilijskiej jak również oddźwięk tego wydarzenia w świecie. Zakres pomocy radzieckiej dla Chile byt już do niedawna znaczny. Nie ulega wątpliwości, że zostanie on znacznie zwiększony w rezultacie obecnej wizyty. Związek Radziecki nigdy nie pozostawiał swoich przyjaciół w biedzie. Moskwa stała się celem wędrówek wszystkich, którzy szukają poparcia i pomocy w walce o wyzwolenie narodowe i ekonomiczne przeciw imperializmowi i mię dzynarodowym koncernom. Bardzo znamienna jest wiadomość, że prezydent Allende został zaproszony po zakończeniu wizyty w ZSRR do odwiedzenia Caracas. Przeprowadzi on tu rozmowy z prezydentem Wenezueli — Rafaelem Caldera. Zda niem agencji prasowej EFE i kół politycznych w stolicy tego kraju, wizyta Allende może oznaczać, że Caracas przyłączy się do proponowanego przez Chile „wspólnego frontu" krajów Trzeciego Świata, których gospodarka bazuje na eksporcie bogactw mineralnych (Chile — miedź, Wenezuela — nafta i rudy), przeciwko dominacji i wyzyskowi imperialistycznych monopoli. Oczywiście, „front" ten nie ma dotychczas żadnych form organizacyjnych, ale wspólnota celów krajów takich jak Chile czy Wenezuela może stać się w przyszłości bardzo poważnym faktorem polityki krajów Ameryki Łacińskiej. TADEUSZ KUBIK Starcia armii libańskie! z palestyńskimi komandosami mvm DZIŚ iJUTRO PARYŻ (PAP) Według agencji MENA rzecznik palestyński o-świadczył w Bejrucie, że w piątek rano armia libańska zaatakowała pozycje komandosów w południowej części kra ju. Waiki trwały jeszcze w godzinach popo-łudr iowych. Libarskte mi*Istei> stwo obrony podało, że w walkach, Jakie rozgorzały w południowej części kraju między armia libańska a koman- dosami palestyńskim' zabity został jeden żołnierz a trzech odniósł® rany. Brak na razie szczegółów mówiących o ro? miarach starcia arouf libańskiej z palestyński mi komandosami. Jedno jest pewne, że r^" nież i w tyra przypadku Izraelowi udaje sK skłócać, podobnie to miało miejsce w Jordanii „Oddam dziecko na stałe w wieku 9 miesięcy, chłopczyk". List jest krótki. Kobieta pyta jeszcze, czy za przekazanie małego trzeba płacić i prosi, aby nie ujawniać jej nazwiska. Jest gotowa oddać synka w obce ręce. Nie widać z tego, by trapił ją przyszły jego los. Nie podaje też motywów decyzji, ani nie próbuje się usprawiedliwiać. Myśli o kosztach, o tym, co ludzie mogą powiedzieć. Małe dziecko niechciane jest bezbronne. List jnatki to dla niego wyrok. Nie znając okoliczności można się wszystkiego domyślać. Ostrego konfliktu z "toczeniem — w przypadku macierzyństwa kobiety samotnej — albo choroby połączonej z trudnymi warunkami życiowymi. CELINA, CZYLI ŻYCIE BEZ WYOBRAŹNI Celina Sanuchowa nie skar ży się. Mówi jak jest. Nie pró buje postawy męża oceniać. Nie on przecież, a ona miała romans. O tym, co może z te go wyniknąć, jakoś nie myślą ła. Nie pierwszy to raz, tak właśnie w jej życiu się dzie je. Bezwiednie, na zasadzie te go, co los podsuwa. Jest młoda, ma dopiero 21 lat, a mąż starszy o lat kilka naście. Ślub brali za zezwole niem sądu. — W szkole jeszcze byłam, a on czekał na mnie przez rok. mu portfel, gdzie było 60 złotych. Pobili go. Bywało, że Heńka w domu Sanuch zostawiał, gdy nadcho dziła godzina stróżowania. Sta ło się to, co stać się mogło. Sanuchowa zdradziła męża. Były na ten temat plotki, ale dopiero list z więzienia zbu rzył spokój rodzinny. Ludzie mówią różnie: że to ona pierw sza napisała; ona mówi — że to Heniek. Na co liczyła? W każdym razie skutki tego, cze go nie przewidziała — wypytując siostry Heńka o adres «- nie tylko jej dotyczą. cić. Zresztą religijny jest i drugiej nie może mieć. Z Celi ną dwa śluby brał. Ale nie chce też widzieć w domu małego Wojtka. — Sam z porządnej rodziny pochodzę, a do mojej taki gad się dostał. Co się ma między nami pętać? Zonie i małemu dokucza. Nie mai chełpi się tym, że Wojtka nie wyrzucił na podwórze. Czło wiekiem jestem: obwieszcza z namaszczeniem. A pośród ludzi mowa była, że mleka dziecku zakazywał dawać. Milicją trzeba był0 Sanucha straszyć. Żona nie .potwierdza tego. Może się boi? W pogłosce musi być coś z prawdy, bo Sanuch nie Celina Sanuchowa nie jest osobą samotną. To mężatka od kilku lat. Niespełna rok temu urodziła trzecie dziecko. Roman Sanuch jest w pegeerze stróżem. Prócz tego dogląda koni. Żona jest przy dzieciach, bo najmłodsze ledwie raczkuje, a najstarsze ma pięć lat. — Chleba suchego nie jemy — mówi on. — Starczy na smarowanie, na obkład. — Była premia, to mąż starszym dzieciom różne rzeczy na zimę pokupował. Mają ciepłe buty. Po garnitur się jeszcze wybiera. O kupnie czegokolwiek dla najmłodszego kobieta nie wspo mina. Dyrektor pegeeru mówi: sprowadzili się do nas przed kilku laty. Dałem im mieszkanie w domu na polach. Trochę od gospodarstwa daleko i bez wody, ale Sanuch przystał na te warunki. Pod magazynem z nawozami terkocze ciągnik. Robotnicy ładują worki. Pytanie o Sanu-chów rozwiązuje im języki. — Nie chciał ich słuchać, chociaż przestrzegali: uważaj Sanuch, bo młody od Ptaków do twej żony podchodzi. Jeszcze z tego coś będzie? — przewidywali. Ale on za takie gadanie do oczu ludziom skakał. Przez list wszystko się wydało. Bo ten od Ptaków, z więzienia napisał. A pani pewnie z powodu tego dziecka? Nie jest jego. Mówił nawet, że chce je oddać. Żonie warunek taki postawił. Sanuch się miotą, a ludzie mają widowisko. Zresztą nie od dziś. Wcześniej żonie wierzył, ale uporczywe docinki robiły swoje. Pewnej nocy poleciał na pola szukać w swoim domu chłopaka od Ptaków. Heńka nie dopadł, bo — jak opowiadają — ten za szafę umknął. A stróż, choć jeszcze niestary, to już prawie ślepy. Przy tym żona sprytnie okulary mu zdjęła. r— Gdybym go złapał — po- VI ' V" ' '■'W lubością zbiera szczegóły o romansie żony, jakby nie wiedząc, że tym samym podcina gałąź, na której siedzi. Innym w to graj. Bawią się nim, jak przysłowiowym rogaczem na scenie. Z tego on także nie zda je sobie sprawy. Wie, że jest obiektem ciekawości. Nie wie, że jest śmieszny. A winę za wszystko składa wyłącznie na żonę. Nie chce pamiętać, że on, mężczyzna dojrzały, związał się kiedyś nie tyle z kobietą, co z dzieckiem. Żona zdradziła. Jak świat światem, to się zdarza. Również wiele jest tego powodów. Nieszczęścia nie ma w rodzinie Sanuchów, wszyscy są w najlepszym zdrowiu. Także Wojtek, dla którego Sanuch ojcem być nie chce. Dziecko jest słabe, można z nim zrobić co się komu podoba. I Sanuch z tego korzysta. Zasłania się przy tym prawem męża, wobec którego żona była wiarołomna. Jak dotąd tyle tylko potrafi, bo w istocie to człowiek słaby, bojaźliwy, bez własnego zdania, nawet bez serca. W przeciwnym razie nie mściłby się na dziecku. Nie postępował tak, by się krewnia &om czy sąsiadom spodobać. Oni chleba nie dadzą. Więc jak ma być? wie później Sanucfi — to byłby koniec. Dla niego śmierć, a dla mnie kryminał. * * * Jest południe. Jednak na drzwiach do Sanuchów wisi kłódka. On pojechał do nadleśnictwa po asygnatę na drzewo. Ona poszła do gospodarstwa po mleko. Z chlewni wychodzi taka sobie kobieta w gumiakach i z chustką wokół gowy. Uśmiecha się. Dziwne, przecież może przypuszczać, że w sprawie dziecka przyjechałam. Przyjmuje mnie w kuchni. W pokoju obok śpią starsze dzieci. Przeprasza za bałagan. Sfatygowany wózek z najmłodszym stoi pośrodku kuchni. — To o niego chodzi? — pytam. — O niego — potwierdza spiesznie, ale tonem tak zwyczajnym, jakby szło o coś, co zamierza się sprzedać. Jest gotowa dziecko oddać, bo w ich domu nie będzie mia ło życia. Ono jest z innym. Mąż spokoju mu nie daje, od kąd wie, że tak jest. W co je ubierze, jeśli ma starczyć to, co starsze nie zdarły? Zarobio ne pieniądze przestał oddawać. Jak do szczepienia z Wojtkiem szła, to pozwolił tylko śpiochy kupić. Starsze dzieci przeciw ko małemu nastawia. Nieraz powie, kiedy mały płacze: daj mu w mordę. Matka ceregieli nie robiła, choć Celinka miała dopiero 15 lat, a Roman był po trzydziest ce. Spać z nim mogła. Sama z mężem wtedy nie żyła. Mia ła innego. Celince w domu dobrze nie było, chociaż lepiej, niż na służbie u obcych. Wte dy, gdy do piątej klasy zdała, a matkę do więzienia za brano. Ma siostrę, przyrodnią, to od bicia w głowie jej się pomieszało. Ona starsza była, więc matka zostawiała ją w spo koju. Tyle, że krzyczała, przed obcymi zawstydzała. Roman podobał się matce, ale jasne było, że woli Celinkę. A ona bardzo chciała być już na swo im. Do małżeństwa z Romanem namówiła ją matka. Heńka od Ptaków mąż sam do domu przyprowadzał. Wódkę obaj pi li. Mówi o tym Celina, potwierdzają ludzie. Mają mu to za złe. Mówią: kto to widział — chłop stary — a ko legował się z takim, co to nie skończył jeszcze 18 lat. Ma pretensje o to do Sanucha matka Heńka, kobieta zabiedzona, zaharowana. W więzieniu jest teraz jej mąż i syn. Mąż, nałogowy alkoholik od siaduje wyrok za znęcanie się nad rodziną. Syn na zabawie się spił, a potem z kolegą wy prowadzili człowieka, zabrali ROMAN, CZYLI ŻYCIE WEDŁUG SCHEMATU, Sanuchowa czuje się winna. Nie dziwią ją awantury męża. Przecież go zdradziła. Sanuch rozumuje po prostu: by ła zdrada, więc dziecko za nic nie może być jego. Miłość do bliskich dokładnie dzieli, a przy byle okazji to demonstru je. Trzy lizaki kupił i sam starszym dzieciom musiał je podać. Jednego lizaka położył na kredensie obok żony. Najmłodszego dziecka nie dostrze ga. Ono nie jest jego. Ma ciem ne włosy. Takie same — upar cie powtarza — jakie ma He niek od Ptaków. Co mu tam, że również takie włosy ma je go żona. — Przed tym, co się stało, żony nigdy nie uderzyłem — niech powie sama. Wszyscy mi jej zazdrośfcili. A teraz taki wstyd. O ludzi mi chodzi. Ta ka hańba. Każdy może w twarz mi napltić. Siostra powiedziała: w naszej rodzinie tego nie było. Ojciec zapyta, kiedy się dowie: coś sobie wziął? — Ja wiem, że żona żałuje. Nawet powiedziała: nie było-łoby tego. gdybyś nie był stró żem. A to praca dobrze płatna. Wyznanie żony jest dla Sa nucha ważne. Nie chce jej stra pytany oświadcza: „krzywdy dziecku nie zrobię. Na szczepie nia żona z nim jeździ". Ma to pewnie oznaczać, że śmierci dziecku tym samym nie życzy. Co myśli drugi człowiek, trudno wiedzieć. Sanuch — natura otwarta, jak określa żona — nie każdą myśl wyjawia. Tym jednak, co mówi, jak postępuje, odsłania oblicze człowieka nie z tego świata, a z mroków średniowiecza. Rozumuje według schematów. Jest przy tym bezsilny wobec życia, które okazało się od nich inne. Trzeźwo prawdzie w o-czy umie spojrzeć tylko wtedy, kiedy kalkuluje. W jego przekonaniu żona nie odejdzie, bo co zrobi bez zawodu, bez jego zarobków? A Wojtek? Jak od tamtego będą alimenty, niech zostaje. Sanuch markotnieje, kiedy dowiaduje się, że nie można — tak sobie — dziecka oddać. A alimentów nie będzie, bez procesu o zaprzeczenie ojcostwa. Więc może już ld pierwotnego boskiego wcielenia króla. Pociągało to za sobą uniezależnia/nie się kasty kapłańskiej od monarchy, więcej, spowodowało pewnego rodzaju rozdział kościoła od państwa: ponieważ sam król przestał być bo giem, bóstwo musi samo sprawować toładzę nad siooimi wiernymi poprzez kapłanów. Morenz tytułowe zagadnienie swej książki przedstauńa nie tylko ze stanowiska religio-znawczego, lecz także bierze pod uioagę ustalenia historyków kultury i innych badaczy form życia w starożytności, co specjalnie u-widacznia się w omawianiu etyki tak w życia indywidualnym, jak i zbiorowym. Warto przy tym dodać, że autor uważa, iż w Egipcie znajduje się klucz do tego* co w&zy-^etaczni&niesi setsaćCi Sporo miejsca poświęca się roli magii, która jest jedną z istotniejszych cech w życiu starożytnego Egipcjanina. „Bóg i człowiek w starożytnym Egipcie" jest lekturą fascynującą. Obok wielu walorów, bardzo istotny jest w niej obiektywizm auto r.a, który pisze: „Historyk religii nie służy żadnemu kościołowi. Jego jedynym, nie podlegającym dyskusji obowiązkiem powinna być świadomość, że dla wyznawców każdej religii jej bogowie byli rzeczywistością". Kry tyczna analiza Morenza, chociaż dotyczy religii z zamierzchłej przeszłości, ma jednak iw-lor aktualny, może być bowiem odniesiona do religii współczesnych, zachowujących najbardziej istotne cechy wierzeń starożytnych. Nie od rzeczy jest również wspomnieć o doskonałej szacie graficznej książki (dzieło Ryszarda Świętochowskiego) podobnie jak wszystkie pozycje z serii ceramowskiej. ROMAN HERN1CZEK Siegfried Morenz „Bóg 1 człowiek w starożytnym Egipcie", przekład z niemieckiego Mieczysław Szczudłowski, Państwowy Instytut .Wydawaiezy, .s. X7Q- cena 32zŁj > ZAKOŃCZYŁ' się ITI Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Jana Śpiewaka, organizowany przez Wydział Kultury Pre zydium PRN w Świdwinie. Autorzy z Polski oraz Pola cy z Argentyny i Wenezueli nadesłali 301 utworów. Jury pod przewodnictwem Zbigniewa Herberta przyznało nagrodę główną i ty- Laureaci konkursu im. Jana śpiewaka tuł „Honorowego Obywatela Zamku Swidwińskiego" wraz ze „złotym kluczem" — Stanisławowi Goli z Biel ska-Białej za wiersz „Elegia dla Don Juana". Trzy równorzędne wyróżnienia otrzymali: Zenon Dunaj-czyk z Pabianic za „Kreacje", Janusz Niczyporowicz z Białegostoku za „Pociesze nie" i Wojciech Bajerowicz z Łobza za „Telewizję". Wczoraj nastąpił finał tej ciekawej imprezy, połączony z prezentacją nagrodzonych utworów i przyznaniem jeszcze jednej nagrody — nagrody publicznością (m)» Stanisław Gota godło: „Wojski** Elegia dla Don Juana Okręty majowe rozwijają żagle Za nimi starcy wygodnie i czule Na stanikach wybrzeży w arkadyjskim stanie Do rąk biorą swe muzy pastylki na bóle Tobie zaś Don Juanie o wczesnym świtaniu Kogut pieje falsetem tragedię kastraty Na drabince kurnika spodziewasz się Boga Jakuba i Anioła czy kur rozczochranych Gotowych przyjąć tylko rycerza w ostrogach I gdy panny łagodne jak Agnieszka w cyrku Wstyd swój zakrywają czarnym włosem z nieba Grabarz wtedy uczciwie lży cię maminsynku Taka już jego ziemska i podziemna wiedza. Str. 8 mmammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm ............i—.................. feŁOS nr 344 (6165) go Parku Wystawowego.-Pt zewiduje się ekspozycją zbiorów tzw. tradycyjnych, tematycznych, motywo-wych i okolicznościowych. Osobną grupę stanowić będą zbiory lotnicze, poświęcone historii poczty, cenzur wojskowych, poczt jenieckich itp. W klasie konkursowej mo gą być wystawione tylko te zbiory, które legitymują się uzyskaniem co najmniej medalu srebrnego na wy sta wie ogólnokrajowej lub jed nym z medali uzyskanych na wystawie międzynarodowej pod patronatem FIP w okresie ostatnich pięciu lat. Z Polski zgłoszono na wysta wę 27 zbiorów. Miło poinformować, że na wystawie reprezentowane będzie także środowisko koszalińskie. TYLKO XX IGRZYSKA OLIMPIJSKIE W czasie XX Igrzysk O-limpijskich w Monachium statystycy zanotowali wiele rekordów nie tylko spor towych. Rekord padł także w filatelistyce. Ogółem uka zało się na świecie przeszło 100 emisji, pęświęconych ts mu wielkiemu wydarzeniu sportowemu. Firma Sieger zamierza wydać w przyszłym roku specjalny katalog znaczków olimpijskich, upa miętniających tylko XX O-limpiadę. Jak informuje „Fi latelista", firma albumów KA-BE przygotowuje spec jalny album dla znaczków wydanych z okazji XX O-limpiady. Ukazały się już cztery tomy, a ostatni oddany będzie na początku przyszłego roku. Sałatka sportowa 11OZPOWSZECHNION A **-jest opinia, że współ-czesne nastolatki (chodzi o młodzież w wielęu 12—15 lat) wykazują zbytnie zainteresowanie modą, mają wygórowane wymagania odzieżowe i nie liczą się często z możliwościami finansowymi rodziców. Otóż wszyscy bez toyjąt-ku, zarówno chłopcy, jak i dziewczęta, za podstawę stroju uważają dżinsy. Opo wiadają się za nimi np. we Francji, nawet ci, którzy przyznają, że rodziców by loby stać na droższe spodnie. Chcą jednak, by te dżinsy były dobrze skrojone: o porządnie dopasouia-nej górze i lekko rozszerzo nych nogawkach. Niektórzy nawet do swej wypowiedzi dołączyli szkic spodni, jakie chętnie noszą. Spodnie takie powinny być uszyte z tkanin estetycznych, mocnych, łatwych w konserwa cji. Kurtki o dużej ilości kieszeni i zamków błyskawicznych oraz swetry golfy (najczęściej) to — zdaniem młodzieży — wystarczający codzienny ekwipu-. nek szkolny. Większość dziewcząt też chce ubierać się w spodnie i sportowe kurtki. Opo wiadają się za zestawem 3-częściowym (spodnie, kur tka, spódnica), by spodnie oraz spódnicę nosić na zmianę. Zdecydowanie opo wiadają się przeciwko całym sukniom dziewczęta francuskie. Jeśli mają nosić spódrdce — to poujinny one być uszyte z tkanin u-żywanych na dżinsy i o kro ju dżinsowym. Jeśli chodzi o kolory, to zarysowują się różnice, zależnie od wieku. Licealiści polscy wolą (45 proc.) kolo ry brązowe, młodzież ze szkół podstawowych odcienie granatowo-niebieskie. Nieco zwolenników ma zieleń. I tu znów zaskakująca zbieżność z młodzieżą francuską: starsi wybierają kolor brązowy i zgniło-zielo-n y. Trzynastolatki marzą w tym roku, żeby mieć wszystko granatowe; _ buty, PRZEDSIĘBIORSTWO TRANSPORTOWE HANDLU WEWNĘTRZNEGO w KOSZALINIE, ul. Mieszka I nr 57, za-; trudni natychmiast: KIEROWNIKA WARSZTATU CEN-i TRALNEGO, ST. REFERENTA w dziale technicznym, ST. REFERENTA ds. ZAOPATRZENIA oraz KONTROLERA TECHNICZNEGO. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-5067 JESZCZE W GRUDNIU W grudniu br. Poczta Pol ska wprowadzi do obiegu trzy wielobarwne serie znaczków pocztowych. Na 15 grudnia przewidziano wydanie serii „Kwiaty krze wów", stanowiącej uzupełnienie zeszłorocznej serii, poświęconej popularyzacji przyrody, szczególnie wśród młodzieży. Emisja składa się z 8 znaczków, wartości nominalnej od 40 gr do 8.50 zł. 28 grudnia ukaże się o-śmioznaczkowa seria „Jazda polska", przedstawiająca w wielkim historycznym skrócie ułanów polskich od X do XX wieku, począwszy od woja piastowskiego, aż do jeźdźca z pułku ułanów LWP z 1945 r. Ostatnią serię roku, którą Poczta Polska wprowadzi do obiegu 30 grudnia, będą dwa znaczki, upamiętniają ce 50-lecie Kraju Rad. Na znaczku wartości 40 gr przedstawiono reprodukcję rzeźby Muchiny — kobietę i mężczyznę trzymających sierp i młot, a na znaczku 60 gr — zarys kuli ziemskiej z symboliczną czerwo ną gwiazdą. r 18 NOWYCH KÓŁ Ostatnio powstało w województwie 18 nowych kół młodzieżowych PZF, najwię cej w powiatach bytow-skim, szczecineckim i sła-wieńskim. Otrzymały one bezpłatnie od Komisji Fila telistyki Młodzieżowej ZO PZF poradniki, biuletyny, fotogazetki oraz katalogi znaczków polskich. Obecnie liczba kół młodzieżowych wzrosła do 76. IBRA — MONACHIUM T3 Monachium, stolica Bawarii i drugie co do wiel kości miasto w NRF gościć będzie w dniach od 11 do 20 maja 1973 r. Międzynaro dową Wystawę Filatelistycz ną „IBRA — Monachium 73". Do udziału w wystawie zaproszono wszystkie związki filatelistyczne, zrze szone w FIP. Organizatorzy spodziewają się zgłoszenia do ekspozycji około 600 naj lepszych kolekcji z całego świata, które zamierzają za prezentować w ponad 6 tys. ekranów, rozmieszczonych w pawilonach Monachijskie PRACA UZDRAWIA Po ciężkim nokaucie brytyjski mistrz zawodowców wagi półciężkiej, Finnegan, postanowił powrócić do zawodu murarza. „Stawianie cegieł przez 3 miesiące posta wi mnie znowu na nogi" — oświadczył ciężko poturbowany bokser, który swoją murarkę traktuje jako wstępny trening przed następną walką. ŁYŻWIARSKA PRECYZJA Jako pierwsza para na świecie łyżwiarze z NRD Romy Kermer i Rolf O-esterreich, zademonstrowali na zawodach w Dreźnie trudny skok — podwójnego Axela, wykonany razem w powietrzu i zakończony z doskonałą precyzją. HOKEIŚCI RADZIECCY ZA OCEANEM Przy końcu br. hokejowa reprezentacja ZSRR wyrusza na nowe tournee do USA. Drużyna radziecka rozegra cztery mecze z zespołem Zachodniej Ligi, w Seattle, Phoenix, San Die-go i Portland oraz weźmie udział w turnieju w Colorado Springs. POTRZEBNY BYŁ SENNIK EGIPSKI Do kasy biura czekowego w Brooklynie wpadł przechodzień, wołając do kasjera: „Pański wóz się pali!" Przerażony urzędnik, Walter Watts, wybiegł na ulicę. Tuż obok przedniej opony jego samochodu paliła się kupka papierów, którą bez trudu odrzucił na bok. Ale po powrocie do kasy, nie odnalazł w niej 27 tysięcy dolarów. Zapomniał, że w senniku egipskim pożar oznacza „strzeż się złodzieja!" POMYŁKA PORYWACZA Kidnaperzy nie zawsze pracują naukowo, czego dowodem był telefon, jaki otrzymał dyrektor Village Bank w Dallas. Nieznany osobnik zażądał okupu 100 tysięcy dolarów, które mają być przekazane odbiorcy według dalszych instrukcji. W przeciwnym razie — stwierdził porywacz — „nigdy więcej nie ujrzy pan swojej żony". Dyrektor posłał anonimowego rozmówcę do diabła. Był kawalerem. NIE KRADNIJ KOTA W WORKU Dwaj zamaskowani rabusie napadli na urząd pocztowy w Santa Marinella we Włoszech i zabrali worek pocztowy, w którym, jak'byli przekonani, znajdowała się miesięczna wypłata renty dla miejscowych emerytów. Okazało się, że w worku było tylko trzynaście innych worków, również pustych. PILNOWAĆ NARZĘDZI PRACY Nowojorski bandyta, Ronald Brown, który wraz ze swym partnerem w ciągu Ciekawostki pół godziny obrabował pięciu zapóźnio-nych przechodniów, przy szóstym napadzie upuścił pistolet do wnętrza taksówki swej ofiary. Stanął zaskoczony, ale ta chwila wystarczyła, żeby jego wspólnik umknął z łupem, a za to nadszedł... Dolic j ant. KOSZTOWNA KURTUAZJA Rok z zawieszeniem otrzymał w sądzie londyńskim 31-letni Derek Clemenston, za przestraszenie trzech pań w publicznej toalecie, do której z krzykiem próbował się dostać tłukąc szybę. Niewiele pomogło tłumaczenie, że chciał jedynie. powiedzieć „dobry wieczór", (z) KTO NAJLEPSZY W SZACHACH Światową listę klctsyfika cyjną szachistów ogłosiła Międzynarodowa Federacja Szachowa. Otwierają ja w kolejności: Fischer (USA), Spasski, Petrosjan, Poługa-jeioski, Korcznoj (wszyscy z ZSRR) oraz Portisch (Wę gry). Wśród 900 sklasyftfco& wanych jest 245 szachistów radzieckich. Po raz pierwszy ogłoszona lista kobiet zawiera 25 nazwisk, wśród nich 19 sza chistek radzieckich z mistrzynią świata Gaprindasz wili na czele, (x) ODDZIAŁ DROGOWY w Szczecinka ogłasza, że ^ z dniem 15XII 1972 r. zostanie zaprzestane strzeżenie przejazdów kolejowych w km 32.846 odcinek POŁCZYM-ZDRÓJ — ZŁOCIENIEC na drodze państwowej Połczyn — Świdwin — Białogard i w km 1.638 odcinek POŁCZYN-ZDRÓJ —- ŚWIDWIN na drodze państwowej Połczyn — Świdwin — Białogard Na przejazdach tych nie będzie dróżników przejazdowych a drągi przejazdowe zostaną zdjęte i pozostanie tylko sygnalizacja świetlna ŚWIATŁO czerwone oznacza STÓJ STRZEŻ SIĘ POClifGU. K-5070-0 „ KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO w KOSZALINIE, ul. Zwycięstwa 115, pokój nr 5 przyjmie do pracy: KIEROWCÓW CIĄGNIKÓW,' HYDRAULIKÓW, CIESLI-STOLARZY, MURARZY-TYN-KARZY, ELEKTRYKÓW oraz ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Warunki pracy i płacy zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Wymagane jest skierowanie odpowiedniego wydziału zatrudnienia. K-5069-0 Rozsądek nastolatków ZAKŁAD REMONTOWO-BUDOWLANY FWP MIELNO, po w. Koszalin, ul. 1 Maja nr 2 zatrudni natychmiast TRZECH TECHNIKÓW BUDOWLANYCH lub MISTRZÓW z uprawi nieniami i praktyką. Zakwaterowanie w hotelu pracowniczym. Obiady odpłatne w stołówce pracowniczej. Warunki pracy i płacy do omówienia na miejscu lub telefonicznie Mielno, pow. Koszalin, tel. 229, 326. K-5068-0 ♦ jpończochy, długi szal, szydełkową czapeczkę. Gusty młodzieży francuskiej są tak klasyczne, jakby obowiązywał mundurek JJzupeł nieniem nieodzownych dżinsów jest pulower prawie zawsze w ciemnym ko lorze, ewentualnie niekiedy czerwony. Wstrętem natomiast napawa ją kolor pomarańczowy i różowy. A także falbanki, marszczenia i... — podobnie jak pol skich chłopców — tradycyjne garniturki. Bo większość polskiej młodzieży zdecydowanie neguje potrzebę posiadania garnituru nawet na uroczystości świąteczne. Zupełnie wystarczy — twierdzą — na taką okazję biała koszula zamiast swetra. Dość nieoczekiwanie francuskie nastolatki cytują zdanie panny Chanel, która twierdziła, że povnn no się być tak ubranym, by zauważono raczej urodę kobiety, niż urodę sukni. Ubiór nie powinien przytła czać, przygaszać. Musi być swobodny, żeby się ciągle nie myślało o tym, co ma się na sobie. Dlatego nasto łatki wolą kolory ciemne od jaskrawych, szkockie stonowane kraty od kwiat ków, spódnice od sukieru, K. BOERGEROWA —:ar Tak ubierają się nastolatki we Francji. Foto GŁOS nr 366 (6465) mmmmmmMammmmmmmaatmamammmmmmui......mi......win.............. i...........■■■■■........................i—■w———mmmmm sir. c© - &mzgE - Mif©r? 9 SOBOTA Leokadii Oit I M ^TELEFOMY KOSZALIN i SŁUPSK 91 -- -ŃtO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Katunkowe KOSZALIN Dyżuruje apteka nr II przy ul. Armii Czerwonej I, tel. 44-15 SŁUPSK Dyżuruje apteka nr 19 przy ul. P. Findera 38, tel. 47-16. ImiTAWY KOSZALIN MUZEUM ARCHEOLOGICZNO--HISTORYCZNE * ulica Armii Czerwonej 53 — wystawa etnograficzna pt. ..Jamno i okolice" * ulica Bogusława II 15 — wystawy pt . „50 lat Związku Polaków w Niemczech" oraz „Motywy archeologiczne w plastyce użytkowej" Czynne codziennie oprócz poniedziałków od goiz. 10 do 16 we wtirki od ęo^z. 12 do 18 SAl.ON BWA — Malarstwo Marii Anto SALON WYSTAWOWY WDK — goda. 15—19 — Wystawa poplene-rowa rzeźby i malarstwa olasry-ków-amitorńw woj. koszalińskiego ,,Złotów-72" KAWIARNIA WDK — Aktorzy scen radzieckich KAWIARNIA ..RATUSZOWA" — wystawa ..Ekslibris radziecki" KAWIARNIA KLUBU MPiK — Polski plakat społeczny SŁUPSK MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. Wystawy stałe: 1) Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2) Etnografia, kultura ludowa Pomorza Środkowego; 3) Wystawa monograficzna Andrzeja Stecha. KLUB „Empik" przy ul. Zamen hofa — wystawa fotogramów pn. „Historia powstania ZSRR" POWIATOWY DOM KULTURY — wystawa fotografii barwnej Pawła Kajrowskiegc KOŁOBRZEG MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO * WIEŻA KOLEGIATY — „.Dzieje oręża polskiego na Pomorzu Zachodnim" * KAMIENICZKA, ulica E. Gier-czak 5 — ..Dzieje Kołobrzegu" oraz wystawa militarna ze zbiorów Mariana Maciejewskiego PDK — Mała galeria — Ekslibris ze zbiorów Mariana Sikory Muzea czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków i dni po-światecznych w godz. 10—16. ?Y E AT KOSZALIN BTD — niedziela, godz. 19 — Mąż i żona (premiera) SŁUPSK BTD — sobota, godz. 19; niedziela, godz. 13.45 i 18 — Wierna rzeka ŚWIESZYNO — sohota, godz. 19 — Mąż i żona (BTD) gnEMO się yyąbierzema KOSZYKÓWKA n liga mężczyzn W Debrznie: LZS ŻAGIEL — LKS GŁAZ Tychowo (godz. nie podano). W Koszalinie- AZS KOSZALTN Juniorzy — AZS GDAŃSK (sobota, godz. 17.30) — hala sportowa WOSTiW. W Koszalinie: AZS KOSZALIN — SPÓJNIA Gdańsk (niedziela, godz 17.30) — hala sportowa WOSTiW. O wejście do II ligi mężczyzn W Koszalinie: BAŁTYK — OZOS Olsztyn (sobota, godz. 17) ■— hala sportowa Gwardii. W Koszalinie: BAŁTYK — MAZUR Pisz (niedziela, godz. 11) — halą sportowa Gwardii. Klasa A mężczyzn niedziela W Koszalinie: BAŁTYK I ORZEŁ Wałcz (godz. 10). W Koszalinie: AZS Koszalin — DaRZBOR Szczecinek (godz. 15) — hala sportowa WSInż., ul. Racławicka. W Słupsku: AZS Słupsk — KOTWICA Kołobrzeg (godz. nie podano). Mecz Sparta Złotów — Piast Człuchów został przełożony na 12 bm., a spotkanie MKS Znicz Koszalin — Iskra Białogard przełożono na 14 bm. Juniorzy młodsi sobota W Wałczu: orzeł — KOTWICA Kołobrzeg (godz. 16). W Wałczu: SP Wałcz — BAŁTYK Koszalin (godz. 17.30) W Koszalinie: AZS Koszalin — MKS ZNICZ I Koszałki (godz. 17). Niedziela W Wałczu: SP Wałcz — KOTWI CA (godz. 10). W Wałczu: orzeł — bałtyk (godz. 11.30). SIATKÓWKA Klasa okręgowa mężczyzn sobota W Połczynie- LZS RELAKS — LZS CZARNI Lipka (godz. 18). Niedziela , w Słupsku: AZS Słupsk — LZS WYBRZEŻE Kołobrzeg (godz. 18). W Koszalinie: AZS Koszalin — GRANIT Świdwin (godz. 12.30). W Darłowie: MZKS Darłowo — *KKF „PŁYTA" Karlino (godz. 13) _W Szczecinku: LZS SPÓŁDZIEL CA — START Miastko (godz. 17). W Boninie: LZS GROT — LZS RELAKS Połczyn (godz. 10). W Słupsku: MKS PALESTRA — LZS WYBRZEŻE (godz. nie podano). W Koszalinie: AZS Koszalin — AZS Słupsk (godz. 10.30). W Darłowie: MZKS Darłowo — SKS ZSB Koszalin (godz. 14). W Człuchowie: SKS ZSB OLIMPIA — SKS LO Sławno (godz. 15). Juniorki W Złotowie: SPARTA — LZS WYBRZEŻE (godz. 15). W Słupsku: MZKS CZARNI — MKS ZNICZ Koszalin (godz. 10). W Miastku: START — TKKF „INDUS" Sławno (godz. 13). PIŁKA RĘCZNA Klasa okręgowa W Koszalinie: WSOWOPl. Koszalin — GWARDIA II Koszalin (sobota, godz. 16). W Koszalinie: WSOWOPl. Koszalin — DARZBÓR Szczecinek (niedziela, godz. 101. (sf) Zwycięstwo koszykarzy śląska w PZ? W rozegranym we Wrocławiu, w obecności ponad 1500 widzów, pierwszym spotkaniu koszykówki mężczyzn w 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów Śląsk Wrocław wygrał z Mobilquattro Medio lan 69:60 (29:33). Mecz stał na dobrym poziomie, pasjonująca walka toczyła się w drugiej połowie spotkania, kiedy Śląsk pokazał szybką i skuteczną koszykówkę. Najwięcej punktów zdobyli: dla Śląska: Białowąs i Hnida — po 14, dla Mobilquatro: Barlucchi — 27 i Jura — 20. 0 wellsle do E9 ligi kobiet 2 105 11 GSt IB * PRZEDWCZORAJ w miejsco ^ości Kołdowo (pow. człuchowski) 113 przydrożne drzewo wpadł samochód marki nysa, który w cza-?le jazdy uległ awarii. Jedna i»so-5* doznała obrażeń ciała, natomiast pojazd uległ uszkodzeniom Straty ckoło 30 tys. zł). W TYM SAMYM dniu wypadek drogowy zanotowano na tra-,.le pomiędzy Mostowem i Koszarem, Pasażerka autobusu PKS ^ysiadła z pojazdu i w czasie, przechodziła na drugą stronę i Jezdni, wpadła pod nadjeżdżającą ^ęiarówkę. Kobieta doznała obra-ciała i została umieszczona koszalińskim szpitalu. W LIPCE (pow. złotowski) ®^otocykl marki SHL potrącił 5-^letnie dziecko, które raptownie :\targnęło na jezdnię. Z obrażeniami ciała przewieziono je do •spitala. WYSOKIE ZWYCIĘSTWO KOSZYKAREK ZNICZA Przedwczoraj odbyło sie w Koszalinie spotkanie o wejście do II ligi w koszykówce kobiet mię dzv zespołami Relaksu Elbląg a MKS Znicz Koszalin. Pojedynek zakończył sie wysokim zwycięstwem młodych koszykarek Znicza 75:35 (51:14). Mecz stał na przecietnym poziomie. Zespołem zdecydowanie lepszym były koszalinianki. Ich prze waga uwidoczniła się szczególnie w pierwszej połowie meczu. Po zmianie stron, koszykarki Znicza zwolniły tempo gry, co wykorzystały przeciwniczki, którym udało się nieco zmniejszyć straty punktowe, poniesione przed przerwą. Najwięcej punktów dla Znicza zdo były: B. Wołu.iewicz — 21, A. So-lis — 16, D. Pilecka — 14, a dla Relaksu: Baczul — 9, Żukowska — 7 pkt. PORAŻKA JUNIORÓW BAŁTYKU Rozegrane w Koszalinie rewanżowe spotkanie o mistrzostwo województwa w koszykówce juniorów młodszych między lokalnymi rywalami: Bałtykiem a MKS Znicz zakończyło się ponownym zwycięstwem drużyny Znicza 64:"4 (32:16). W zepole Znicza najcel-niej strzelali Stroiński i Swiderski, zdobywając najwięcej punktów dla swoich barw: Stroiński — H, Swiderski — 12. Dla Bałtyku najwięcej punktów uzyskał Maciaszek — 20, Isf) KOSZALIN ADRIA — Tylko dla orłów (ang., od lat 14) pan. Seanse: sobota — godz. 16 i 19; niedziela — godz. 13, 16 i 19 Poranek — niedziela, godz. 11 — — Wyzwanie dla Robin Hooda (angielski, od lat 11) KRYTERIUM (kino studyjnej — sohota — Wielkie wakacje (franc.. od lat 11) pan.; niedziela — Zwariowany weekend (franc., od lat 11) pan. Seanse o godz. 16. 18.15 i 20.30 Poranki — niedziela^ godz. 11 i 12.45 — Królowa śniegu (radz., od lat 7) ZACISZE — Anommo Venezjano (włoski, od lat 16) Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranek — niedziela, godz. 12 — Jak rozpętałem' II wojnę światowa — I s. (polski, od lat 14) pan. MUZA — Bullitt (USA- od lat 1G> - „ Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranek — niedziela, godz. U — Winnetou wśród sępów (jugosłowiański, od lat 11) pan. RAKIETA — Czermeń, miłosc i kindżał (radz., od lat 14) pan. Seans o godz. 19.30. MŁODOŚĆ (MDK) — Lew pręży się do skoku (węg., od lat 16) Seans o godz. 17.30 Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 — Miś u króla ptaków (polski, od lat 7) ZORZA (Sianów) — Kochanka buntownika (bułg., od lat 18) pan. FALA (Mielno) — Orzeł w klatce (jugosł., od lat 16) JUTRZENKA (Bobolice) — Wódz Seminolów (NRD, od lat 14) pan. SŁUPSK MILENIUM — Anna tysiaca dni (angielski, od lat 16) 70 mm Seanse o godz. 11, 14, 17 i 28 Poranek — niedziela, godz. 9 — Cvrk (radziecki, od lat 14) POI.ONI A — Tylko dla orłów (ang., od lat 14) pan. Seanse o godz. 14, 17 i 20. Poranek — niedziela, godz. 11.30 — Nowe przygody nieuchwytnych (radziecki, od lat 11) pan. RELAKS — sohota — nieczynne; niedziela — Był sobie łajdak (USA, od lat 16) pan. Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20 Poranki — niedziela, godz. 11.30 i 13.30 — Winnetou i król nafty (jugosłowiański, od lat 11) pan. USTKA DELFIN — Michał Strogow — kurier carski (wł., od lat 16) pan. Seanse o godz. 18 i 20; w niedzie lę seans dodatkowy o godz. 16 Poranek — niedziela, godz. 12 — Cztery serca (radz., od lat 14) GŁÓWCZYCE STOLICA — Oskarżeni « saoój- stwo (radz., od lat 14) P®u. Seans o godz. 19. DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Krwawym tropem (CSRS, od lat 16) pan. Seanse: sobota — godz. 18; niedziela — godz. 16 i 18.15 Poranek — niedziela, godz. 14. BIAŁOGARD . BAŁTYK — Kochany drapieżnik (radz., od lat 7) CAPITOL — Ostatni wojownik (USA, od lat 16) pan. GOŚCINO — Stopień ryzyka (radz., od lat 16) KARLINO — Rezydent wywiadu (radz., ad lat 14) pan. KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Niedźwiedź i laleczka (franc., od lat 16) PIAST — Trzecia część nocy (polski, od lat 18) PDK — Dom wampirów (USA, od lat 14) POŁCZYN-ZDRÓJ PODHALE — Cyrk straceńców (USA, od lat 16) GOPLANA — Kochana ciocia Sarika (węg., od lat 14) ŚWIDWIN WARSZAWA — Trzej świadkowie (CSRS, od lat 14) MEWA — Szerokiej drogi kochanie (nolski, od lat 16) TYCHOWO — Siedem dziewcząt kaprala Zbrujewa (radz., od lat 14) USTRONIE MORSKIE — Król Lir (radz., od lat 16) pan, ■' *** BIAŁY BÓR — Co się zdarzyło z profesorem (węg., od lat 16) pan. BYTÓW ALBATROS — Love story (USA, od lat 16) PDK — Pali się moja panno (CSRS, od lat 16) DARŁOWO — Adalen 31 (szwedzki, od lat 16) pan. KĘPICE — Wyzwolenie III część (radz., od lat 14) pan. MIASTKO — 150 na gadzinę (pol ski, od lat 11) POLANÓW — Hajducy kapitana Angela (rum, od lat 16) SŁAWNO — Dwoje na huśtawce BARWICE — Upadek czarnego konsula (radz., od lat 14) pan. CZAPLINEK — Trup w każdej szafie (CSRS. od lat 16) CZARNE — Zabijcie czarną owcę (polski, od lat 16) CZŁUCHÓW — Księżniczka czar dasza (węg., od lat 14) DEBRZNO KLUBOWE — Czyż nłe dobija się koni (USA, od iat 16) pan. PIONIER — Sami swoi (polski, od lat 14) DRAWSKO — Lampy naftowe (CSRS, od lat 16) KALISZ POM. — LOve story (USA, od lat 16) OKONEK — Zmierzch bogów (wło ski; od lat 18) PRZECHLEWO — Czas be* wojny (jugosł., od łat 16) SZCZECINEK PDK — Tora! Tora! Tora! (USA, od lat 14) pan. PRZYJAŹŃ — Szklana kula (polski, od lat 14) ZŁOCIENIEC — Sprawa honoro wa (włoski, od lat 16) *«* JASTROWIE — Dworzec Białoruski (radz., od lat 14) pan. KRAJENKA — Dziewczyna (węg., od lat 16) MIROSŁAWIEC ISKRA — Okularnicy (węg., od lat 16) GRUNWALD — 24 godziny z ży cia kobiety (franc., od lat 16) TUCZNO — Wódz Seminolów (NRD, od lat 14) pan. WAŁCZ PDK — Zakazane piosenki (polski, od lat 11) TĘCZA — Poślizg (polski, od lat 16) ZŁOTÓW — Jankes (szwedzki, od lat 16) ADI na dzień 9 bm. (sobota) PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 5.00, 6.00. 7.00, 8.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.(ki, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55. 5.05 Poranne rozmaitości rolnicze 5.25 Śpiewa Zespół Pieśni i Tańca Zw. Zaw. Kolejarzy w War szawie 5.35 Poradnik Rolnika 5.45 W szybkich rytmach 5.50 Gimnastyka 6.05 Ze wsi i o wsi 6.30—8,30 Poranek z radiem 8.30 Koncert ży czeń 8.45 Proponujemy, informujemy, przypominamy 9.00 Dla kl. III i IV (wych. muzyczne) 9.20 Mu zyka operowa 10.05 ,,Cet czy licho" — ode. pow. 10.25 Przegląd instrumentalistów rozrywkowych 10.50 Technika na co dzień 11.00 Dla szkół średnich (wych. obywatelskie) 11.20 Od solisty do kwartetu 11.49 Rodzice a dziecko 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z lubelskiej fonoteki muzycznej 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Dla kl. IV lic. (zajęcia fakultatywne grupy matematyczno-fizycznej 13.20 Pięć tańców rosyjskich 13.40 Więcej, lepiej, taniej 14.00 Zagadka literacka 14.30 Przekrój muzyczny ty godnia 15.05 Dla dziewcząt i chłopców 16.05 O problemach ZBoWiD 16.30—18.50 Popołudnie z młodością 18.50 Muzyka i Aktualności 19.15 Kupić, nie kupić — posłuchać warto 19.30 Wędrówki muzyczne po kraju 20.30 Miniatury rozrywkowe 20.45 Kronika sportowa 21.00 Podwieczorek przy mikrofonie 22.30 Dźwiękowe wydanie mięsięcz nika „Jazz" 23.10 Sobotnia rewia taneczna 0.05 Kalendarz 0.10—2.55 Program z Białegostoku. PROGRAM n na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.27, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 9.30, 12.05, 14.00, 16.00, 17.00, ltf.00, 22.00 i 23.50. 5.CO Melodie na dziś 5.40 Kielecki przegląd muzyczny 6.10 Kalendarz 6.15 Jęz. angielski — kurs wymowy 6.35 Muzyka i Aktualności 7.00 Koncert solistów 7.15 Gimnastyka 7.50 Poranek z przebojem 8.35 Nasze spotkania 9.00 Gdański koncert rozrywkowy 9.35 z cyklu: Lu dzie dobrej roboty 9.55 Łódzki kołowrotek muzyczny 10.25 Studio Współczesne: ,,Dzień, orderu" — słuch. 11.10 „Alibabki" contra „Partita" 11.25 Koncert chopinowski z nagrań J. Żurawlewa 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Muzy ka symfoniczna 12.40 Poznajemy nasze pieśni i tańce ludowe 13.00 Impresje zimowe w muzyce 13.40 Mistrzowie pięknego słowa 14.05 Gitara na jazzowo i beatowo 14.30 Antykwariat z kurantem 14.45 Błę kitna sztafeta 15.00 Amatorskie zespoły przed mikrofonem 15.25 Z muzyki polskiej 15.50 O czym pisze prasa literacka? 16.05 Z katalogu polskiej piosenki 16.20 Taniec za tańcem 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warszawsko-Mazowiecka 18.20 Wid nokrąg 19.00 Echa dnia 19.15 Jęz. francuski 19.31 „Matysiakowie" 20.01 Recital tygodnia: G. Wiszniewska — sopran 20.33 Samo życie 20.43 Muzyka rozrywkowa 21.20 Wesoły kramik 21.35 Dialogi muzyczne 22.30 Wiadomości sportowe 22.33 12 minut z B. Streissand 22.45 Zespół „Dziewiątka" 23.15 Popularne transkrypcje. PROGRAM m na UKF 66,W MHz oraz falach krótkich Wiad.: 5.00, 6.00 i 12.05. Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00, 10.30, 15.00, 17.00 i 19.00. 5.05 Hej, dzień się budzi 5.35 i 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muzyczna zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Muzyczna zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 Bossa-nova po polsku 9.00 „Maminsynek" — ode. pow. 9.10 A. Vivaldi: Koncert C-dur nr 6 9.30 Nasz rok 72 9.45 Pocztówka dźwiękowa z Grecji 10.00 Jazz jak za" dawnych lat 10.15 Beat jak za dawnych lat 10.35 Wszystko dla pań 11.45 „Koledzy" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13.00 Na bydgoskiej antenie 15.10 Muzyka uniwersalna 15.30 „Głosy z decelitowych płyt" — rep. 15,45 Przedstawiamy Leningradzką Orkiestrę Kameralną 16.25 Śpiewa K. Kovacs 16.45 Nasz rok 72 17.05 „Maminsynek" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Gawędy o Oświeceniu 17.50 Klub Grającego Krążka 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Antologia miniatury muzycznej — passeaglia 19.05 Piosenki dla niecierpliwych 19.20 Książka tygodnia 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Korowód taneczny 21.50 Suita tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wie czorów — T. Jones 22.15 „Wojna i pokój" — ode. pow. 22.45 Impresje jazzowe M. Kosza 23.00 Niezapomniane recytacje 23.05 Spotkanie m N. Simone 23.54 Śpiewa J, Bsea. na dzień 10 bm. (niedziela) PROGRAM I na fali 1322 a oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 5.33 Muzyczne dzień dobry 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.15 Po jednej piosence 7.30 i 8.15 W rannych pantoflach 9.05 Fala 72 9.15 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.00 Dla dzieci młodszych: „Jeż i guma do żucia" — bajka 10.20 Takty i fakty 11.00 Rozgłośnia Harcerska 11.40 Czy znasz mapę świata? — aud. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.15 Wizerunki ludzi myślących 12.45 Mistrzowie polskiej piosenki 13.15 Muzyczny tryptyk: beat — jazz — sweet 14.00 Kompozytor przyszłego tygodnia — I. Straw"iń ski 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 Przegląd wy darzeń międzynarodowych 16.20 Premiera. „Dom nad Loarą" — słuch. 17.40 Melodie ludowe w wykonaniu Chóru i Kapeli Ludowej Rozgł. Śląskiej 18.00 Komunikaty Totalizatora Sportowego i wyniki gier liczbowych 18.06 Radiowa pio senka miesiąca 18.30 Zapomniane gwiazdy muzyki rozrywkowej 19.00 Kabarecik reklamowy 19.15 Przy muzyce o sporcie 19.53 Dobranocka 20.20 Wiadomości sportowe 20.30 „Matysiakowie" 21.00 Tango w roli głównej 21.30 Radiovariete 22.30 Walc w roli głównej 23.10 Rock w roli głównej 0.05 Kalendarz 0.10—2.55 Program z Kielc. PROGRĄM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 5.30 , 6.30, 7.30, 8.30, 12.05, 17.00. 19.00, 22.00 i 23.50 5.35 Mozaika polskich melodii ludowych 6.00 Melodie na niedzielę 6.45 Kalendarz radiowy 7.00 Pol ska Kapela pod dyr. F. Dzierża-nowskiego 7.45 Piosenki z uśmiechem 8.00 Moskwa z melodią i pio senką — słuchaczom polskim 8.35 Radioproblemy 8.45 Spotkanie z londyńską Ork. Symf. 9.00 Koncert solistów — utwory C. Franc-ka 9.30 Felieton literacki 9.4o Spie wają zespoły pieśni i tańca „Laso wiacy" i „Opole" 10.00 Rozmaitości muzyczne — aud. 11.30 Rakietą czasu. „I ty masz żółte oczy" opow. 11.00 Mikrofon dia wszyst kich 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 Siedem dni w kraju i na świecie 12.30 Poranek symfoniczny 13.30 Podwieczorek przy mikrofonie 15.00 Radiowy Teatr dla Dzie ci. „Szkoła" — I cz. słuch. 15.35 Muzyka rozrywkowa 16.00 Magazyn nieaktualności muzycznych 16.30 Koncert chopinowski z nagrań S. Richtera 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30 Rewia piosenek 18.00 Studio Współczesne „Żyj sam" — słuch. 19.15 Gwiazdy operetki 19.45 Wojsko, strategia, obronność 20.00 Mona Lisa i inne — magazyn literacko-muzyczny 21.30 Gwiazdy jazzu 22.05 Ogólnopolskie wiadomości sportowe i wy niki Toto-Lotka 22.25 Lokalne.wia domości sportowe 22.35 Niedzielne spotkania z muzyka — koncerty instrumentalne Mozarta (XXV). PROGRAM III na UKF 66.17 MF** oraz falach krótkich Wiad.: 6.00 Ekspresem przez świat: 8.3®, 14.00 i 19.00 6.05 Melodie-przebudzanki 7.00 Gra Trio A. Makowicza 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z K. Kristoffersonem 8.10 Zebra — magazyn motoryzacyjny 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Mamin synek" — ode. pow. 9.10 Grające listy 9.35 Gdy się mówi „A"... — aud. publicystyczna 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11.20 Zapomniane koncerty fortepianowe 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.05 „Burza nadeszła, ster na lewo!" — V ode. słuch, dokumental nego 12.30 Międzv „Bobino" a ,0-lympią" 13.00 Tydzień na UKF 13.15 Gra „Modern Jazz Quartet" 13.30 Leksykon piosenkarzy — Stany Zjednoczone i W. Brytania 14.05 Jazz do zabawy 14.20 Peryskop — przegl. wydarzeń tygodnia 14.45 Leksykon piosenkarzy — Hisz pania i Brazylia 15.10 Muzyczne premiery 15.30 Ze starych szuflad — aud. 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 Radiowe wydanie tygodni ka „Szpilki" 16.45 Piosenki z „wło skiego buta" 17.05 „Maminsynek" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Leksykon piosenkarzy — Związek Radziecki 18.00 Lektury 18.15 Polonia śpiewa 18.30 Mini-max 19.05 Premiera. „Porucznik Szpak" — słuch. 19,35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Gawęda 20.10 Wielkie recitale: J. Bjorling w Carnegie Hall 21.05 Najstarsze polskie listy miłosne 21.25 Płyty nasze i naszych przyjaciół 21.50 Suita tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — T. Jones 22.20 Ludzie sztuki — A. Strumiłło 22.35 Leksykon piosenkarzy — Polska 23.00 Niezapomnia ne recytacje 23.06 Muzyka 23.50 Gra B. Peilfer. OSZALIIM priLEWIZJA na dzień 9 bm. (sobota) 8.35 „Sześć czarnych koni" —• film fab. prod. USA 10.25 Z cyklu: „Delta Dunaju" — rumuński film dokumentalny pt. „Ptaki z czterech stron świata" 15.25 Program dnia 15.30 Program I proponuje 15.50 Redakcja Szkolna zapowiada 16.05 TV Informator Wydawniczy 16.30 Dziennik 16.40 Teatr Młodego Widza. Kry styna Siesicka „Beethoven i dżinsy". Udział biorą: Krystyna Chmie lewska, Krystyna Ciechomska, A-leksandra Koncewicz, Teofila Ko-ronkiewicz, Elżbieta Nowosad, Te resa -Szmigielówna, Ludmiła Terlecka, Ewa Żukowska, _ Czesław Byszewski, Cezary Kapliński, Jerzy Matałowski, Mieczysław Mi-lecki 17.50 Z kamerą wśród zwierząt 18.20 Z ludźmi i dla ludzi —• program publicystyczny 18.35 Godzina Orfeusza — magazyn muzyczny 19.20 Dobranoc: Przygody Feti 19.30 Monitor 20.15 „Śląsk" na 15-lecie OTV Katowice 21.25 „Sześć czarnych koni** — film fab. prod. USA 22.40 Dziennik i wiad. sportowe 23.10 Z cyklu: „Bez przerywników" — śpiewa Mina 24.00 Program na niedzielę PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.55 Geografia dla kl. V — Ekspresem przez Europę: 10.55 Nauka o człowieku dla kl. VIII — Układ oddechowy. na dzień 10 bm. (niedziela) 8.05 Program dnia 8.10 TV Kurs Rolniczy 8.45 Przypominamy, radzimy... 9.00 Dla młodych widzów: TE-LERANEK. — Wizyta w fabryce piorunów; Galeria; Naokoło świata; „Kłusownicy" — film z serii ,,Mój przyjaciel Ben"; TV Klub Śmiałych. 10.20 „Pióropusze 1 ostrogi** — reportaż Stanisława Szwarc-Bro-nikowskiego pt. „Motyle" 11.00 Sportowy magazyn sprawozdawczy 13.00 Dziennik 13.20 Wejherowo — program z cyklu: Muzyczne wizerunki miast 14.00 Przemiany 14.30 „Muzy bez etatu" — p'®* zentacja zespołów amatorskich 15.00 Dla dzieci: Krakowski Teatr Baśni. Kornelia Dob kie wieżowa „Legenda o pięknej Witysła-wie". 16.00 Z serii: „Prawa buszu" — franc. film dokumentalny — 6dc. ostatni pt. „Pod osłoną tarczy" 16.25 „Azyl" — film dok. TVP 17.00 Estradowe spotkania 17.10 Kryteria — felieton 17.25 Estradowe spotkania. Wystąpią; Helena Vondraczkova t Ka rei Gott. 18.35 Tele-Echo 19.20 Dobranoc: „Cypisek, syn rozbójnika Rumcajsa". 19.30 Dziennik 20.00 „Chłopi" — fabularny film seryjny TVP — odcinek III pt. „Zrękowiny" 20.55 PKF 21.05 Alfabet rozrywki — ,,R*' — jak Rewia". Udział biorą: Danuta Rinn i Bogdan Czyżewski, Paulos Raptis, Jerzy Grunwald oraz zespół „Anawa", Joanna Ra-wik, Zespół Cygański „Roma", Tadeusz Ross, Kazimierz Rudzki, Olga Sawicka i zespół baletowy oraz aktorzy scen poznańskich. 22.05 Magazyn sportowy i sprawozdanie z międzynarodowego tur nieju w jeździe figurowej na łodzie (z Moskwy) 23.15 Program na Doniedziałek na falach średnich 188,2 1 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 9 bm. (sobota) 7.00 Serwis dla rybaków i zapowiedź Studia Bałtyk 72 7.03 Ekspres poranny 7.25 Studio Bałtyk 72 16.05 Trybuna Wybrzeża 16.40 Gra zespół Mieczysława Jani-cza 17.00 Przegląd aktualności wy brzeża 17.15 Koszalińskie spotkania muzyczne w oprać. B. Gołembiew skiej i M. Słowik-Tworke 18.15 Serwis dla rybaków. na dzień 10 bm. (niedziela) 8.45 „Ziemia i morze" — czyli 0 Tęsknocie, Miłości i Zdradzie — aud. poetycka Cz. Kuriaty 9.00 Pół żartem, ćwierć serio, czyli trzy ćwierci magazynu nie tylko „dla", lecz także „i".„ — aud. roz rywkowa K. Dombrowicza i B. Rosy 10.30 Koncert życzeń 22.25 Koszalińskie wiadomości sportowe 1 wyniki losowania Szczecińskiej Gry Liczbowej „Gryf", „GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ul. Zwycięstwa 137/139 (budynek WKZZ). Telefony: centrala 79-21 (łączy ze wszystkimi działami), redaktor naczelny i sekretariat — 26-93, zastęp ca redaktora naczelnego i se kretarz redakcji — 42-08, Dział Partyjny i Dział E-konomiczny — >43-53, Dział Miejski i Dział Terenowy — 24-95. Redakcja nocna (ul. Alfreda Lampego 20) — cen trala: 62-61. „GŁOS SŁUPSKI" — Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro, telefon 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „Prasa" — Koszalin, ul. Pawła Findera 27a, tel. 22-91. Wpłaty na prenumeratę (miesięcztt* — 15 zł, kwartalna — 45 zł, półroczna — 90 zł, roczna — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch" Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzie łają wszystkie placówki „Ruch" i poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „Prasa", Koszalin, ul. Pawła Findera 27a, centrala telefoniczna — 40-27. Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. PZG C-4 MARIO ROPP & & ar ■ Tłumaczenie: M[aria Stefańska (12) —- Rebecca powiedziała mi, że nie widziała pana od wczoraj wieczór. W międzyczasie mógł pan zdecydować się na spotkanie z Eliane? — Ach! Tak? Ale dlaczego? — Nie wiem dlaczego — zniecierpliwił się policjant. — Jeśli stawiam te pytania, to dlatego, że dozorczyni Eliane rdawało się, że widziała pana przechodzącego około godziny pół do. pierwszej. — Oh! Cóż takiego, dozorczyni myli się z pewnością. —- Gdzie pan był o pół do pierwszej? — Byłem razem z Leną, moją siostrą. — Jedliście śniadanie? — Nie, znajdowaliśmy się na ulicy. Dziś rano zaprowadziłem siostrę do jej szefa, to znaczy do firmy importowo-eks-portowej, w której będzie pracowała jako tłumaczka. Lena jest młoda, ma dopiero dziewiętnaście lat i matka chciała abym towarzyszył jej przy prezentacji szefowi. — Dobrze. O której poszliście na to spotkanie? — Spotkanie mieliśmy o dwunastej. Byliśmy tam około godziny, a potem chodziliśmy po ulicach. Lena nie zna Paryża i chciała dużo obejrzeć. —- O której jedliście śniadanie? — Około pierwszej lub piętnaście po pierwszej, w pobliżu Care de l'Est. — Szkoda, że nie wybrał się pan na śniadanie wcześniej, ktoś mógłby przynajmniej zaświadczyć, że widział siostrę i pana o pół do pierwszej. —- Ale przecież moja siostra może powiedzieć.* «— To mało wartościowe świadectwo^. Raptownie, z metalicznym błyskiem-w głębi oczu, Hans Jaeger zacisnął pięści. — Niech pan posłucha, panie policjancie, zaczyna mi pan działać na nerwy! Jego sposób wysławiania się, powolny, t dobieraniem słów, przydawał szczególnej wagi temu, co mówił. — Przykro mi — rzekł Schwarz. — Nigdy nie miał pan nic wspólnego z policjantami i nie wie pan, bez wątpienia, że w dochodzeniu liczy się najdrobniejszy szczegół. Widzi pan, uważam po prostu za dziwne, że tej dozorczyni zdawało się, że rozpoznała pana, choć nie wiedziała, że jest pan w Paryżu i nie widziała pana od ostatniego lata. Nie miała żadnego powodu, aby pomyśleć o panu i kiedy ujrzała przechodzącego blondyna... — Óh! Mój Boże!... Czy jestem jedynym blondynem w Paryżu? — spytał z ironią Hans. — Na pewno nie. Ale myślę, że dozorczyni zna dobrze tych, którzy przychodzą do jej kamienicy i prawdopodobnie nie ma pomiędzy nimi blondynów. — Pan ma chyba bardzo spaczony sposób myślenia? Schwarz wzruszył ramionami, a Hans ciągnął dalej: — Jeśli sobie dobrze przypominam, na oszklonych drzwiach u dozorczyni wisi jakaś zasłonka. Poprzez nią nie może widzieć zbyt dobrze. A poza tym, jeśli poszedłem do Eliane, to dlaczego bez siostry? — Miał pan być może ważki powód! Teraz także przyszedł pan bez siostry! — Oh! Ale ona jest niedaleko. Czeka na nas w kawiarni, w pobliżu placu Saint-Michel. — Dobrze — rzekł Schwarz — Chodźmy zatem do tej kawiarni! Tam będzie można swobodniej pogadać niż tu. Ta mgła i ten chłód deprymują mnie! — Pogadać! — powtórzył Hans. — Myślałem, że rozmowa z policjantem nazywa się przesłuchaniem! — Nie chodzi wcale o przesłuchanie. Przynajmniej na razie. — Ach! Tak — powiedział Niemiec. — Zdawało mi się. Dopiero w tym momencie Schwarz zorientował się, do jakiego stopnia, dość zuchwała obojętność młodego człowieka, miała w sobie coś nienormalnego, lub, może nawet wymu- szonego. Odcień ironii jaki Hans nadawał swemu słssowi, mógł maskować jego wzburzenie lub całkiem inne uczucie. W każdym razie, tym na co policjant natychmiast zwrócił uwagę, był czule niezręczny sposób, w jaki Hans zwracał się do Rebeki ujmując ją przy tym za ramię. — Nie płacz, Rebecca 1 i e b 1 i n g ! — powiedział nagle interesuje wyłącznie kominiarza. PIONOWO: — H postać odlana w spiżu; ŹKstają dęba ze strachu; s) likwiduje dziurę (i do przypinania komuś); 4). nieraz prześladuje człowieka; iv) stolica Egiptu; 6) ciężka broń palna do miotania pocisków dużego kalibru na znaczne odległości; 10) ..przycupnęła" nad Bałtykiem; 11) stroni od uciech życiowych; 13) leśno-owcze; 14) podzwrotnikowa roślina wrażli wa na dotknięcie: 16) ma gałęzie — a nie drzewo; ł7) rodzaj napoju alkoholowego; 19) służy do gry w piłkę; 21) kupił sobie na jarmarku oś...; jeden z najwybitniejszych poetów polskich XX wieku; 2S). drapieżnik morski; 25)- pęk nięcie, skaza; 26) przedpokój vr chacie. Ułożył „HARALD" Roswiazania — wyłącznie z dopiskiem „KRZYŻÓWKA NR 628" — prosimy nadsyłać do redakcji w terminie siedmiodniowym. Wszystkie bezbłędne odpowiedzi wezmą udział w losowaniu S NAGRÓP KSIĄŻKOWYCH. Rozwiązanie krzyżówki nr 626: NIEPORZĄDEK W OBEJŚCIU PRZYCZYNĄ POŻARU NAGRODZENI Nagrody rzeczowe ufundowane przez Zarząd Okręgu Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Koszalinie, za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki nr 626 wylosowali: 1) golarka elektryczna — Tadeusz Teodorczuk, Nowe Draw sko, poczta Czaplinek, powiat Szczecinek, 2) odbiornik tranzystorowy — Paweł Szubert, Darłowo, ul. Rynkowa 46/15, 3) grzałka elektryczna — Józefa Jałoszyńska, Darłowo, piać Kościuszki 15/3, powiat Sławno. Nagrody książkowe wylosowali: 1) Eugeniusz Bankert — Sta wnica, poczta Złotów, powiat Złotów. 2) Adam Czajka — Koszalin, ul. Traugutta 14 m. 2, 3) Krystyna Klimczak — Miel no, ul. B. Chrobrego 6/2, 4) Bronisław Baran — Draw sko Pom., ul. Słowiańska 1, 5) Jerzy Wójtowicz — Szczecinek, ul. K. Świerczewskiego 27a m. 41. FRASZKI PRAWO OGÓLNE Najwięksi świata mędrcy przejść muszą wiek cielęcy. KOMUNIKAT O STANIE WÓD Broda w bród. SEKRET SW1ĘTOSZKI , B ógwico pod spódnice!. INFORMACJA TURYSTYCZNA „Szumią jodły na gór szczycie.-' Gdy tranzystor wyłqczycie. UCZNIOWSKIE PYTANIE Czyżby pedagogiczne ciało tzw. grzesznej duszy nie miało? APOSTROFA Broń, Boże racji — od interpretacji. JERZY LESZCZYŃSKI ,Saga" non stop Scot Meek, kierownik kina „National" w Londynie wpadł na pomysł, który przyniósł mu znaczne zyski. Wyświetla on całq „Sagę rodu Forsytów" Johna Galsworthy'ego przez 24 godziny non stop. To, co trzymało w napięciu również telewidzów w Polsce przez kil kanaście tygodni, można w „National" zobaczyć na jednym seansie, trwającym 23 godziny. W przerwach widzo- Na granicy Na granicy między Szwecją a Norwegią w okolicy miasteczka Valsjoebyn umieszczono tablicę informacyjną: ,,Działający tu dotychczas urząd celny został zlikwidowa ny. Podróżni posiadajacy towa ry d<\ oclenia, powinni telefonować pod numer Gaede-ke 19. Telefon znajduje sie w budynku parafialnym". wie otrzymują gorące posiłki. Bileterki i kinooperatorzy pracują na trzy zmiany. Mamuci seans idzie od 6 tygodni przy kompletach widzów. MUłtUtatau OP0ALAJ Ryś, „ Paris Match" Płacić! Rekord rekordem, a w Interesach nie ma sentymentów Przekonał się o tym 53-letni amerykański lekarz Robert Legge, który postanowił przepłynąć Kanał Panamski (kilka razy dłuższy, niż kanał La Manche). Musiał on przed tą próbą uiścić w kasie zarządu kanału opłatę dla... statków poniżej jednej tony pojemno ści. Dr Legge przepłynął kanał uboższy o 17 dolarów, wpłaconych za użytkowanie tej drogi wodnej. Cierp ciało. Krawiec męski z Detroit, Jack Greenspan wystąpił do sądu o rozwód ze swoją żoną, która jest zawodową.„ za paśniczką ringową. Biedny krawiec skarżył się, że jego żona zmusza go codziennie do staczania z nią walk spar ringowych, ponieważ zawodo we sparring-partnerki są zbyt drogie. Sędzia oddalił wniosek, twierdząc, że kto decyduje się ożenić z zapaśniczką, mu si być na to przygotowany. Pocieszył on jednak krawca mówiąc: „Na pewno pan się doczeka kryzysu formy u żo- ny". Sport uszlachetnia Instalowanie mrkrofanów, radia i telewizji w pobliżu ławek trenerów drużyn piłkarskich jest niezbyt bezpieczne. Pamiętam, jak trener polskiej drużyny obserwujący swoich graczy w czasie pewnego międzynarodowego meczu wrzasnął w gorącej sytuacji pod r>aszq bramką: „Fauluj go!" Równie ryzykowne okazało się podobne rozstawianie mikrofonów przez belgijskich operatorów. Na gorącym meczu piłkarskim Belgia-Walia trenerzy w zapamiętaniu używali tak niecenzuralnych słówek i przekleństw, że musiano co prędzej mikrofony wyłączyć. POUANC W urzędzie celnym Rys. „ Paris Match* „Targi były dowodem ewidentnej poprawy w dziedzinie produkcji konfekcji trafiających dziś w gusty nabyw ców i obowiązujące kanony mody", „Przy tym trendzie, jaki zarysował się w produkcji zwierzęcej, uzyskaliśmy wzrost pogłowia". „Zamówione na początku roku ilości artykułów atrakcyj nych z zakresu gospodarstwa domowego, sprzętu motoryzacyjnego i innych dziedzin życia — okazały się w wielu przypadkach niewystarczają- „Ostatnio porzucił swój zawód i zaczął pracować jako tuczarz z powodu tułaczego życia na delegacji". „Prosilibyśmy bardzo, aby ktoś z redakcji przybył na zebranie, gdyż po sprojektowa-niu się z naszymi planami i warunkami pracy koła w jakich prowadzi działalność koło będziemy mogli liczyć na interwencję". (Z listów i pism instytucji wybrał J. K.) Na stoiku Drugi oficer luksusowego angielskiego statku pasażerskiego „Oueen Mary" odkrył na pokładzie pewną młodą Francuzkę, która jechała jako pasażer na gapę. Zdenerwowany odkryciem drugi oficer powiedział: „No i co ja mam teraz z panią zrobić?" Na to młoda Francuzka: „Pan chyba niedawno jest marynarzem, co?"