mmm: KOSZKŁIŃSKIE PO ROM 1975 Partyjna komisja przyszłości regionu (In?. w!.) EGZEKUTYWA Komitetu Wojewódzkiego PZPR powołała 15-osobową komisję do opracowania prognozy rozwoju Ziemi Koszalińskiej po 1975 roku. W ciągu ro ku komisja ta ma przygotować i następnie przedstawić plenum KW rezultaty swojej pra cy: odpowiedzieć na pytania dotyczące rzeczywistych możliwości rozwojowych województwa, jego miejsca w nadmorskim makroregionie, wreszcie naszej pozycji w kraju. Działania komisji są czasowo zsynchronizowane z pracami Wojewódzkiej Pracowni Planów Regionalnych, Komisji Makroregionu a także WKPG i PKPG. Inauguracyjne posiedzenie Komisji, której przewodniczy sekretarz KW PZPR tow. Michał Piechocki, odbyło sie w ub. wtorek. Kierownik Wojewódzkiej Pracowni Planów Regionalnych dr Andrzej Goldmann zrefero wał postęp prac nad planem perspektywicznym województwa koszalińskiego. Jest on bliski ukończenia, bedzie jednym z zasadniczych materiałów wyjściowych pracy komisji. Następnie omówiono i zatwierdzono plan pracy komisji, tematykę poszczególnych posiedzeń, zakres prac zespołów roboczych. Powołano cztery zespoły: 1) do określenia ce- (dokończenie na str. 2) Wa 7-łjpriu: minister Srheel (z Prawej) wita mimstra Ois~owskie-8o sa lotnisku Wahn w Bonn. CAF upi telefoto Wizyta' ministra S. Olszowskiego W Bonn Warszawa (pap) Wczoraj, na zaproszenie minima spraw zagranicznych NRF — /j^ltera Scheeła udał sie z 2-dnio-wizyta oficjalną do Bonn mister spraw zasrrrnicznyca *•.» Stefan Olszowski skład delegacji, która towa-d?'Szy min. S. Olszowskiemu wcho. wiceministrowie spraw zagra gjcznych — Józef Czyrek i handlu zagranicznego — R. Karski, przedstawicielstwa handlowe-PRL, w Kolonii — w. Piątków dyrektorzy departamentów w lZS — s. Staniszewski i J. Bisz-dyrektor departamentu wj — St. Struś i wicedyrektor; ^ePartamentu w MSZ — E Kucza.) elegacji towarzyszy także gru- PROLET ARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! A B Nakład: 137.520 Cena 50 gr 11 I ■ 1 n ^ Mi ekspertów. ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rek XXI Czwartek, 14 września 1372 r. Nr 258 (6379) Stwierdzono, że w wyniku konsekwentnej realizacji nowej politvki społeczno-gospo-darczej nakreślonej przez VI Zjazd PZPR istnieją realne możliwość1 znacznego przekroczenia zadań NPG na 1972r W świetle tej prognozy podsta wowe zadania na rok 1973 mo gą być ustalone na wyższym poziomie niż to określono w planie 5-letnim. Społeczno-politycznym nakazem sytuacji — jak to podkreślona w toku obrad — jest Z prac Biorą Politycznego KC PZPR i Prezydium Rządu WARSZAWA (PAP) Na wspólnym posiedzeniu Biura Politycznego KC PZPR 1 Prezydium Rządu w dniu 13 bm. rozpatrzono wstępnie podstawowe problemy Narodowego Planu Gospodarczego na 1973 r. takie opracowanie planu, które zapewni utrwalenie osiągniętej w br. wysokiej dynami ki rozwoju społeczno-gospodarczego oraz stworzy korzystniejszy punkt wyjściowy dla ostatnich dwóch lat bieżą cej pięciolatki. Drogą do tego celu jest zapewnienie w planie na 1973 r wydatnej poprą wy efektywności gospodarowania poprzez: zwiększenie wydajności pracy, szybsze (dokończenie na str. 2) W centrum uwagi Zaopatrzenie rynku wewnętrznego w 1973 r. POZNAŃ (PAP) 12 bm. odbyła się w Poznaniu narada z przedstawicielami kierownictwa przemysłu i handlu poświęcona omówieniu problemów rynku wewnętrznego w 1973 r. W naradzie uczestniczyli Jan Szydlak, Józef Tej-chma, Stanisław Kowalczyk i Kazimierz Olszewski. W związku z dalszym wzrostem dochodów ludnoś ci miejskiej i wiejskiej, po głębianie równowagi rynkowej jest zasadniczym za daniem roku przyszłego. Wysiłki w tym kierunku podjąć muszą wszycy producenci. Podkreślił to w swym wystąpieniu na nara dzie Jan Szydlak. Stwierdził on, że obecne Targi charakteryzuje postęp wynikający z gospodarczej i społecznej aktyw ności w naszym kraju. Prze gląd targowej oferty nasuwa jednak wiele uwag i refleksji w odniesieniu do roku przyszłego. Trzeba — powiedział Jan Szydlak — odejść od tradycyjnych (dokończenie na str. 2) Bal Kultury Sieraisskiej BspoMiM Desnofoctyszne} li ur© informacyjne * (Inf. wł.) W nadchodzącą niedzielę, 17 września, nastąpi otwarcie ^ni Kultury Niemieckiej Republiki Demokratycznej , impre Jy. która jest kontynuacją kulturalnej współpracy między koszalińskiem a okręgiem Neubrandenburg i rewanżem za Ubiegłoroczne Dni Kultury Polskiej w tym okręgu. ^czoraj, na parterze Wojewódzkiego Domu Kultury w 0s2alinie, zainaugurowano Napływ Robotników 1o KPZR JjOSKWA (PAP) ^Korespondent PAP, Zbigniew uchar irformuje: Jak podano na konferencji kasowej zorganizowanej orzez ZSRR obecnie nrzeszło °»owe wszvstk!C>i osób nrzvj łnvVVanvch 1,0 KP7:R stanowią je ni°y• Wsłęażnik ten irSt yj^ze wvższv w przemvsłc?-reęiorach krain, gdzie J^osi go—70 nroc. ogółu. to zsrndne 7 uchwałami *v V ^zdu KP^R. na któ-nodkreślono, że partia po-ni dal rozwi jać swe sze-zwłaszcza przez przvjmo-przodujących robotni- aktualnych danvch. S o 6,1 członków KP7R jest ^ln robotników (na opóI-siatstao ok. 14,5 min), Co dzie-tf0 Y. rr>t»otnik radziecki należy WJPZR. oję ar*o zaznaczv5, że obecnie \vv ł® r-roc. członków reiono-&arr- * miei^kj^h komitetów to robotnicy. działalność Biura Informacyjnego nadchodzących „Dni". Go ście z NRD urządzili go starań nie, gromadząc w nim zdjęcia, pamiątki (wyroby sztuki ludowej), materiały informacyjne. Zebranych z tej okazji ncu-brandenburskich gości i koszalińskich działaczy powitał kierownik Wydziału Kultury Prezydium WRN, Bogusław Planutis. Oficjalnego otwarcia Biura dokonał członek Prezydium ORN w Neubrandenbur-gu, kierownik Wydziału Kultu ry, Horst Lubos. Podziękował on serdecznie za stworzenie do brych warunków umożliwiających prezentację kultury NRD, , wyraził przekonanie że Biuro • będzie/ nie tjdko punktem in- I formacyjnym, ale także miejscem bezpośrednich kontaktów mieszkańców Koszalina z twór ^ cami i działaczami kultury o-kręgu Neubrandenburg. Biuro Informacyjne Dni Kultury NRD , pracujące pod kierownictwem Horsta Weiner ta i Róży Nowak, czynne jest od wczoraj do 25 września w godzinach 12 — 20, Można tam też telefonować pod numer 65-31. fl FESTIWAL fl*POLSKIEJ SfcUPSK- 72 Nowy typ magnetofonu, którego produkcje rozpoczęto niedawno w Polsce, zdobył ZŁOTY MEDAL na Targach Jesiennych w Lipsku. Na zdjęciu: wręczanie medalu i dyplomu. CAF — PI — telefoto Publiczność - współtwórcą Festiwalu Piękną cechą wszystkich słupskich festiwali są pełne sale podczas recitali i koncertów. Jest to tym bardziej godne uwagi, że widzowie wychodzą z Sali Rycerskiej Zamku Książąt Pomorskich późno nawet po godz. 23. Festiwalowa publiczność wykazuje więc nie tylko przywiązanie do muzyki, ale i całkiem dobrą kondycję fizyczną. Wczoraj odbyła się w Klubie MPiK impreza z udziałem uczestniczącej poprzedniego dnia w recitalu fortepianowym Barbary Halskiej. Na zaproszenie Koła Miłośników Muzyki Słupskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego wystąpiła ona wspólnie z Danutą Alczewską-Klus (śpiew) Konferencja prasowa sekretarza generalnego ONZ tProfbternSf świata NOWY JORK (PAP) Sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim odbył w nowojorskiej siedzibie Organizacji konferencję prasową, która tradycyjnym zwyczajem poprzedza rozpoczęcie dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Tym razem oprócz problemów które będą tematem XXVII sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ, Kurt Waldheim omówił również wydarzenia, które o-statnio zaszły w stosunkach między Izraelem a krajami arabskimi, wyrażając głębokie zaniepokojenie rozwojem sytuacji na Bliskim Wschodzie. Sekretarz generalny podkreślił, że XXVII sesja będzie musiała skoncentrować uwagę na napiętej sytuacji na Bliskim Wschodzie. Nie ujawnił on kroków, 'jakie zamierza w tej sprawie po-djąć jego specjalny przedstawiciel d.s. Bliskiego Wschodu, amb G. Jarring. Wy raził jednak pogląd, iż Zgromadzenie Ogólne nie może pozostawać biernym obserwatorem wobec rozgrywających się na Bliskim Wschodzie tragicznych wydarzeń i powinno pod jąć w tej sprawie odpowiednie kroki. Duże zaniepokojenie Kurta Waldheima budzą nasilające się akty terroru, których — co podkreślił z całą mocą — doko nano nie tylko podczas Isrzysk Olimpijskich oraz na Bliskim Wschodzie, ale które są rów- Cyklon nież stałym elementem zagrożenia dla wielu osób pracujących w nowojorskiej siedzibie ONZ. Sekretarz generalny zwrócił uwagę na pojawiające się w ostatnich dniach groźby napadów i morderstw pod adresem misji arabskich w ONZ i dał wyraźnie do zrozumienia, że wielu niewinnych ludzi, w tym kobiety i dzieci, było przedmio tem zbrojnych ataków ze strony ekstremistycznej Ligi Obrony Żydów w Nowym Jorku. Jego zdaniem istnieje bezpośredni związek między zapalną jednocześnie znajdującą się w całkowitym impasie sytuacją na Bliskim Wschodzie, a potęgującą się działalnością grup ekstremistycznych. Mówiąc o sytuacji w Euro- pie, Kurt Waldheim wyraził zadowolenie z powodu utrzymującej się wśród większości państw tego kontynentu atmosfery współpracy i zainteresowania zbliżającą się Europejska Konferencją Bezpieczeństwa i Współpracy. Biorąc pod uwagę pozytywny rozwój sytu acji na świecie — oświadczył sekretarz generalny — należy się spodziewać, iż Europejska Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy odbędzie się w 1973 r. Sekretarz generalny poinfor mował również, że otrzymał wiele odpowiedzi na radziecką propozycję zwołania Światowej Konferencji Rozbrojeniowej, co świadczy o dużym zainteresowaniu światowej opinii publicznej ideą wielostronnych wysiłków zmierzających do rozwiązania problemów redukcji zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego. Pokoi i współpraca Europie WARS Z A W A (P, Wczoraj zakończyły się w Jabłonnie koło Warszawy 3-dnio-we obrady II Międzynarodowego Spotkania Dziennikarzy Wschodu i Zachodu, organizowanego przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich i poświęconego zagadnieniom bezpieczeństwa i współpracy europejskiej. : (z prawej) Horst Lubos i Henryk Jaroszyk, po Pe*nionym neubrandenburskim piwem. Fot. Józef Piątkowski I * Delhi Podstawę do dyskusji, w któ z całej Europy, stanowiły re- w wyniku cyklonu, który pod rej ucze^nicźyło wielu wyhit- feraty. przygotowane przaz red. tt££ł lprzybr?e"nefre]Sńv Mai; nych publicystów - przodsta- red.: Jana Główczyka, Janusza nu brisa, i<5 osób poniosło wicieli prasy, radia i telewizji Wilhelmięgo i Ryszarda Wojnę śmierć. 30 tys. osób pozostało j bez dachu nad głową. z pieśniami „IIaravi" Ołivie-ra Messiaena W teatrze Jan Malina grał Variationes Serieuses d-moll Feliksa Mendelssohna-Bart-holdy'ego, 2 fragmenty cyklu „Goyescas" Enriąue Granado-sa, sonatę Igora Strawińskie-go oraz preludium i fugę cis-moll Karola Szymanowskiego. Drugi solista recitalu fortepianowego Andrzej Tatarski (pochodzący ze Złotowa, gdzie również uczył się gry na fortepianie) grał „Me-topy" i II sonatę A-dur Karola Szymanowskiego. Recital poprzedził interesującą prelekcją Jerzy Waldorff. (dokończenie na str. 2) ~rŁ.83RAUtGgNYM' \ W SKR0CIB DYPLOMACJA * PHENIAN Koreańska Republika Ludowo Demokratyczna i Republika Se negalu postanowiły nawiązać stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasad. ROZMOWY * LONDYN Do W. Brytanii przybył premier Szwecji, Olof Palmę. Prze prowadzi on rozmowy z premierem brytylskim Heathem, które dotyczyć beda problemów EWG. stosunków WsohAd — Zachód oraz kwestii zwołania Euroneiskiei Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy. RABUNEK W ZOO * PARYŻ W słynnym francuskim ZOO w Thoiry pod Paryżem, gdzie zwierzęta trzymane są na wolności, a zwiedzający poruszają sie samochodami, dwóch uzbrojonych ludzi obrabowało kase zabierając 300 tys. franków Katastrofa kolefowa w Jugosławii PELGRAD rPAP) Wrzorat nad ranem na niewielkiej stacii Zalog kcło LvłMianv fJnłrosł?wHł doszło do zderzenia exrrressu Atenv — Dortmund z no ei**3em towarowym. W katastrofie ?s;inełv i osoby, a akołp -&Q odniosło rany. Str. 2 GŁOS nr 258 (6379) ■aŁuiiaw * PREZYDIUM NK ZSL PODJĘŁO UCHWAŁĘ W sprawie udziału Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w obchodach 50-Ie cia ZSRR. W uchwale omówione zostały zadania polityczne obchodów 50-Iecia Kraju Rad, których celem będzie upowszechnienie historycznego, znaczenia ZSRR dla współczesnych losów narodu polskiego i polskiej wsi, a także oświetlenie dorobku i drogi, jaką przebył ZSRR, ze szczególnym podkreśleniem leninowskich rozwiązań kwestii chłopskiej. * PRZEBYWAJĄCA W NASZYM KRAJU na zaproszenie Prezydium Sejmu delegacja Zgromadzenia Związkowego Republik Jugosławii z wiceprzewodniczącym Dżavidem Nimani gościła w Poznaniu. Delegacji towarzyszą wicemarszałek Sejmu A. Benesz i członek Rady Państwa, przewodniczący Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, W. Krasko. * POD WADOWICAMI rozpoczął się międzynarodowy plener malarski, w którym uczestniczy 25 artystów z Polski, ZSRR i Buł garii. Prace, które powstaną w trakcie prawie 3-tygodniowego pleneru prezentowane będą na specjalnej ekspozycji w Krakowie. ...INA ŚWIECIE * WICEPRZEWODNICZĄCY DELEGACJI POLSKIEJ NA XXVII SESJĘ ONZ, wicemnister spraw zagranicznnych St. Trep-czyński spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ, Kurtę 11 W? '■ heimem. W tym samym dniu St. Trepczyński przeprowadził rozmowę ze stałym przedstawicielem ZSRR przy ONZ, J. Malikiem. * JAK POINFORMOWAŁA AGENCJA ADN, w drugiej połowie bieżącego miesiąca do NRD na zaproszenie KC SED i rządu NRD przybędzie z oficjalną wizytą przyjaźni partyjno-rządowa delegacja Czechosłowacji. * FASZYSTOWSKIE ELEMENTY dokonały w Hamburgu zamachu na dom imienia przywódcy niemieckiej klasy robotniczej, Ernsta Thaelmanna. Sprawcy wrzucili do wnętrza domu płonący materiał, który udało się ugasić dzięki czujności przechodniów. * SEKRETARZE STANU NRD i NRF, Kohl i Bahr, spotkali się w gmachu Rady Ministrów NRD w Berlinie. Kontynuują oni rokowania na temat zawarcia układu normalizującego stosunki między obu państwami niemieckimi. * W CZECHOSŁOWACJI TRWAJĄ ĆWICZENIA sztabów i ied nostek wojskowych państw członkowskich Układu Warszawskiego. * SPECJALNY DORADCA PREZYDENTA USA, H. Kissinger kontynuował w Moskwie rozmowy z przywódcami radzieckimi. * WYKLUCZONY niedawno z partii socjaldemokratycznej — SPD bawarski deputowany do Bundestagu, dr G. Mueller, wstąpił do Unii Chrześcijańsko-Społecznej — CSU (bawarskie skrzydło chadecji). Przewodniczący CSU, Franz Josef Strauss zakomunikował na konferencji prasowej w Monachium, że M ieller poprosił również o przyjęcie go do frakcji CDU/CSU w Bundestagu oraz do parlamentarnej grupy krajowej CSU. * 2 TYSIĄCE PRACOWNIKÓW HISZPAŃSKICH ZAKŁADÓW SAMOCHODOWYCH „CITROEN HISPANIA" wzięło udział w demonstracji w centrum Vigo, aby zaprotestować przeciwko zwolnieniu 5 swych towarzyszy, działaczy związkowych. Robotnicy rozpoczęli strajk. Zakończenie obrad konferencji rzymskiej Sprzeczności i porozumienia W EWG RZYM (PAP) W Frascati pcd Rzymem zakończyły ©bmcly konferencji ministrów spraw zagra-nicamyc!! oraz ministrów finansów krajów rozszerzonego Wspólnego Rynku. (EWG). Jak poinformowano na konferencji prasowej, ministrowie spraw zagranicznych 10 krajów EWG „opowiedzieli się w zasadzie za odbyciem spotkania na szczycie zachodnioeuropejskiej dziesiątki w planowanym terminie, czyli 19 października br.". Szef dyplomacji francuskiej Schumann, oświadczył jednak że o ostatecznym stanowisku Francji w tej sprawie zakomunikuje prezydent Pom-pidou w najbliższy piątek. 15 bm. Ministrowie spraw zagranicznych opracowali również dokument, który formułuje w sposób ogólny tematykę przyszłych rozmów szefów państw i rządów 10 krajów EWG. Treść dokumentu nie została podana. Wiadomo jednak, że w dokumencie tym ministrowie opowiadają się w imieniu wszystkich państw członkowskich Wspólnego Ryn ku za zwołaniem Europejskiej Konferencji w Sprawach Bezpieczeństwa i Współpracy, oświadczając równocześnie, że w okresie poprzedzającym bez pośrednio obrady tej' konfe- Trójwymiarowa telewizja w ZSBB MOSKWA (PAP) W ZSRR skonstruowano nową aparaturę, która umożliwia otrzymywanie na ekranach telewizyjnych obrazów trójwymiarowych. Poinformował o tym prof. Paweł Szmakow, kierujący pracami nad stworzeniem systemu stereoskopowej telewizji kolorowej. System składa się z kamepr nadawczej i urządzenia odbiorczego, na którego ekranie ukazują się obok siebie dwa obrazy. Ich odbicie w przystawce lustrzanej powoduje powstanie zjawiska stereoskopowego. Takie rozwiazanie jest wygodnejsze od okularów, sto sowanych w kinematografii stereoskopowej. Prof. Szmakow poinformował, te uczeni radzieccy pracują nad stereoskopowym systemem telewizji kolorowej, przeznaczonym do szerokiego zastosowania. Za pierwszy krok w tym kierunku uważa >on urządzenie pozwalające posługiwać się zwykłymi kanałami telewizyjnymi do przekazywania itróiwyroiarowycli. rencji konieczne będą ściślejsze konsultacje zachodnioeuro pejskiej „dziesiątki". Dokument pomija milczeniem wysuwaną poprzednio przez niektóre państwa, m. m. Francję, propozycję utworzenia sekretariatu politycznego Wspólnego Rynku, precyzując jednocześnie w sposób dość ogólnikowy procedurę postępowania państw członkowskich w celu zacieśnienia ich współpracy politycznej. Ministrowie finansów „dziesiątki" doszli do porozumienia w sprawie podjęcia doraźnych kroków w dziedzinie walutowej, mających na celu za-^ hamowanie postępującej inflacji i ustalenie stałych kursów wymiennych walut krajów członkowskich. W tym celu postanowiono utworzyć fundusz współpracy walutowej, czyli rodzaj rezerwy walutowe,!, który umożliwiłby u-dzielenie doraźnej pomocy państwom członkowskim, odczuwającym trudności płatnicze v/ stosunku do innych członków EWG. Nie udało się natomiast u-zyskać porozumienia co do wspólnej polityki krajów EWG wobec Międzynarodowego Fun duszu Walutowego. Posiedzenie MFW wyznaczone na 30—31 października br. będzie w praktyce generalną rozgrywką między USA i Europą zachodnią o przyszłość funduszu walutowego w świecie zachodnim. Koszalińskie po roku 1975 (dokończenie ze str. 1) lów i ważniejszych zadań społeczno-ekono-micznych regionu, podstawowych funkcji z określeniem kierunków specjalizacji gospodarki, (przewodniczący — tow. Michał Piechocki), 2) do określenia założeń w zakresie rozwoju demograficznego, zasad gospodarowania zasobami środowiska naturalnego (przewodniczący — tow. Jan Szymański), 3) do określenia założeń w zakresie wzrostu zatrudnienia i kadr kwalifikowanych, kierun ków urbanizacji i rozwoju sieci osadniczej, kształtowania ośrodków produkcyjnych i u-kładów infrastruktury technicznej (przewodniczący — tow. Stanisław Mazur), 4) do określenia zasad rozwoju rolnictwa, leśnictwa oraz przemysłu rolno-spożywczego i drzewnego dostosowanego do miejscowej bazy su rowcowej (przewodniczący — tow. Jerzy Chu dzikiewicz). Członkowie Komisji bedą korzystali z pomocy specjalistów, w pierwszym rzędzie z grona Rady Naukowej przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, (m) Z Wietnamu HANOI (PAP) Trwają ataki si! powietrznych i morskich USA na Demokratyczną Republikę Wietnamu. Samoloty i okręty USA w rezultacie wspólnie przeprowadzonej operacji zniszczyły w miniony wtorek jeden z mostów w prowincji Ghanh Hoa. Natomiast myśliwce bombardujące rozbiły trzy mosty ko- Samoloty i okręty USA atakujq DRW lejowe w odległości 45—60 km od granicy z ChRL. Ponadto amerykańskie superfortece „B-52n w nocy z wtorku na środę dokonały pięciu dywanowych bombardowań w pobliżu portowego miasta Dong Hoi. PARYŻ, NOWY JORK (PAP) Mieszkańcy Sajgonu przez znaczną część nocy z wtorku na środę nadsłuchiwali echa gwałtownej strzelaniny artyleryjskiej i serii powtarzających się wybuchów na terenach przyległych do miasta sąsiedniej prowincji Gia Binh. Mieszkańcy osiedla Go Vap położonego 10 km od centrum potwierdzili, iż seria bardzo silnych wybuchów wstrząsnęła okolicznymi terenami. W komunikatach oficjalnych dowództwa sajgońskiego brak jest jakichkolwiek informacji na ten temat. Wiadomo natomiast, iż na obszarach otaczających Sajgon w dalszym ciągu trwają zacięte walki. 32 km na północ od miasta bojownicy ostrzelali pociskami moździerzowymi stanowiska połu-dniowowietnamskie. Podczas starć nie opodal An Loc patrioci zabili siedmiu żołnierzy saj-gońskich, a trzynastu ranili. Również na pozostałych frontach siły wyzwoleńcze nieustannie atakują reżimowe wojska sajgońskie. Z prac Biura Politycznego KG PZPR i Prezydium Rządu (dokończenie ze str. 1) osiąganie projektowych zdolności produkcyjnych, szersze wykorzystanie postępu nauko wo-technicznego, oszczędność surowców i materiałów oraz obniżanie kosztów produkcji. Przedstawione podstawowe kierunki założeń NPG na rok 1973 uznano za słuszne i zobowiązano Komisję Planowania do opracowania na tej podsta wie projektu planu. Biuro Polityczne rozpatrzy ło również założenia produkcji ryukowej i zaopatrzenia rynku wewnętrznego w planie na 1973 r. W założeniach planu na 1973 r. obok odpowiedniego wzrostu dostaw artykułów rynkowych i utrwalenia równowagi rynkowej zakłada się dalsza unowocześnienie produkcji rynkowej, rozszerzenie asortymentu wyrobów, zwiększenie Ich funkcjonalności, po prawę trwałości, estetyki wykonania itp. Duże znaczenie w planie przywiązuje się rów nież do wzrostu produkcji i dostaw towarów odpowiadają cych specyficznym potrzebom rynku wiejskiego. tlESTIWAl mm PDLSK1EJ 5ŁUP5 K-72 (dokończenie ze str. 1) Dwie solistki wystąpiły również w Sali Rycerskiej Zamku, Bogumiła Ceremuga grała I partitę B-dur J. S. Bacha „Quatrieme ordere" Francois Couperin oraz 4 sonaty Do- menico Scarlattiego. * W dzisiejszym recitalu fortepianowym w sali BTD wystąpi Jerzy Romaniuk. W jego wykonaniu usłyszymy sonatę As-dur L. van Beethove-na, fantazję C-dur Roberta Schumanna i sonatę nr 5 Fis-dur Aleksandra Skriabina. Zapowiada Jan Weber. W Sali Rycerskiej Zamku Książąt Pomorskich natomiast czeka nas ostatnie w tym Festiwalu spotkanie z klawesynem. Leszek Kędracki zaprezentuje bogaty program. Oto jego pozycje — według zapowiedzi: suita g-moll Dome- nico Zipoli, Aria delia Balletto Girolamo Frescobaldiego, 3 sonaty Domenico Scarlattiego. sonata B-dur Domenico Ci-marosy, sonata A-dur Piętro Domenico Paradisi. Po przerwie — V suita angielska J. S. Bacha, sonata h-moll Carla Philippa Emanuela Bacha, sonata A-dur Johanna Christiana Bacha. A po £ej potężnej „rodzinnej" porcji muzyki Bachów —jeszcze Guirlande Jean Micheła Damase oraz Deux pieces pour clavecin Bohuslava Mar-tinu. Słowo wiążące — Jerzego Waldorffa. Jutro — finał Festiwalu. Wystąpią: Tadeusz Żmudziński — fortepian, Orkiestra Symfoniczna Państwowej Filharmonii im. Stanisława Moniuszki w Koszalinie pod dyr. Freda Wojtana. Zapowiadać będzie Jerzy Waldorff. (tem) Wokół sytuacji na Bliskim Wschodzie KAIR, PARYŻ (PAP) SYTUACJA na granicy I-zraelsko-libańskiej i na linii przerwania ognia między Izraelem a Syrią pozostaje napięta. Jak informuje kairski „AI-Ahram", soldate-ska izraelska dopuszcza się dalszych prowokacji. W pobliżu południowych rejonów Sy-ryii i Libanu — Tel-Awiw skoncentrował dużą liczbę czoł gów i broni pancernej. Jak donosi AFP samoloty izraelskie kontynuują przeloty nad południowymi rejonami Libanu, m. in. nad miastami Tyr i Sajda. Te fakty, a także zamknięcie przez władze dla ruchu kilku rejonów pogranicznych ocenia się jako przygotowanie Izraela do nowych awantur wojskowych przeciwko sąsiednim krajom arabskim. W związku z tym prasa e-gipska zwraca uwagę na negatywną rolę USA, których przedstawiciel w Radzie Bez- Czy Izrael planuje nowq agresję? pieczeństwa NZ wykorzystał prawo veta po to, by nie dopuścić do przyjęcia rezolucji potępiającej agresywne działania izraelskiej machiny wojennej wobec spokojnej ludności Syrii i Libanu. Dziennik „Al-Gumhuria" pisze, że takie stanowisko USA jest „wyzwaniem rzuconym Arabom". „Al--Ahram" podkreśla, że całkowi te i bezwarunkowe poparcie przez Stany Zjednoczone agre-cji izraelskiej jeszcze bardziej zaognia sytuację na Bliskim Wschodzie. ♦ * * W Kairze zakończyła obrady 58 sesja Rady Ligi Arabskiej. Jak oświadczył syryjski min. SPORT* SPORT• SPORT• SPORT PIŁKARSKIE PUGHMY EUROPY Wczoraj rozegrana została pierw sza runda spotkań eliminacyjnych o piłkarskie puchary Europy, w których uczestniczą również drużyny polskie: mistrz Polski — Gór nik Zabrze w Klubowym Pucharze Europy, Legia W-wa w Pucha rze Zdobywców Pucharów oraz Zagłębie Sosnowiec i Ruch Chorzów w Pucharze UEFA (dawniej Puchar Miast Targowych). WYSOKIE ZWYCIĘSTWO GÓRNIKA Doskonal® spisali się pałkarze Górnika Zabrze w - inauguracyj- nym meczu KPE, którzy mieli za przeoiwnika mistrza Malty — drużynę Sliema Wanderers. Mistrz Polski wygrał wysoko w La Valet ta z zespołem maltańskim 5:0 (3:0) Bramki dla Górnika strzelili: Lu-bański — 3 (w 25, 27 i 39 min.) o-raz Banaś (12 min.) i Wilczek (87 min.). Zgodnie z przewidywaniami nasz zespół nie miał większych trudności w pokonaniu przeoiwnika. RUCH — FENERBACHCE 3* Dobrze wystartowali do rozgrywek o Puchar UEFA piłkarze cho rzowskiego Ruchu. W pierwszym meczu, rozegranym na własnym boisku, chorzowianie pokonali solny zespół turecki Fenerbachce Istaaibuł 3:0 (1:0), Bramki dla Ru-. chu zdobyli: Maszczyk, Kopicera i Bo/. Oto wyniki innych spotkań o Puchar UEFA: AEK Ateny — Sal-gotarjan (Węgry) 3:1, Universitatea (Cluj) — Lewski (Sofia) 4:1, Beroe (Stara Zagora) — Austria (Wiedeń) 7:0, Liverpool — Eintracht CFrank furt n/Menem) 2:0, Slovan (Bratysława}. — Vojvodina (Novy Sad) 6:0, UT Arad — IFK Norrkoeping 1:2, Dynamo (Tbilisi) — Twente En schede (Holandia) 3:2 Niestety, do chwli zamykania nu meru gazety, agencje nie podały jeszcze wvniku spotkania (o PZP) miedzy KR Vikingur (Rejkjavik) a Legia W-wa oraz Vittoria Setubal (Portugalia) z Zagłębiem Sosnowiec (Puchar UEFA). LECHIA — WISŁOKA lr© W rozeerranym awansem spotka niu II ligi piłkarskiej Lechia Gdańsk wygrała z Wisłoką Dębica 1:0 (0:0). Bramkę zdobył w CO. min. z karnego Puszkarz. spraw zagranicznych A. Chad-dam, Liga postanowiła powołać specjalny komitet, w skład któ rego wejdą ministrowie spraw zagranicznych i obrony dziesięciu krajów arabskich. Zadaniem komitetu będzie przygotowanie wspólnego planu, przeciwdziałania nieustającym atakom Izraela. W pracach tego komitetu uczestniczyć będą także przedstawiciele palestyńskiego ruchu oporu. W Kairze zdecydowano, że kolejne posiedzenie Rady Ligi Arabskiej zwołane zostanie 13 października w Nowym Jorku. Zostaną na nim omówione inicjatywy polityczne krajów a-rabskich w chwili, gdy problem Bliskiego Wschodu będzie przedmiotem obrad sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Wyrazy szczerego współczucia Stefanii Bochniarz z powodu zgonu MĘŻA Składają ZARZĄD, RADA NADZORCZA oraz PRACOWNICY GS „SCh" W MIELNIE Na rok 1975 Zaopatrzenie rynku (dokończenie ze str. 1) form oceny tej ekspozycji. Nie wystarczy już praktykowana dotychczas procentowa rejestracja o ile w po równaniu z poprzednim o-kresem wzrosła produkcja i dostawy. Należy zastosować nowe mierniki, a mianowicie — konfrontować rozmia ry produkcji z wielkością rzeczywistych potrzeb. W ten sposób będzie można bowiem trafniej odpowiedzieć na pytanie czy zaopa trzenie rynku jest zadowala jące. Analizując ofertę targową w nowy sposób, dostrze ga się także inne jej mankamenty. Odzwierciedla to dobrze opinia I sekretarza KC PZPR, że wiele propo zycji targowych ma charakter przeciętny, a przeciętność nie jest motorem postępu. Przy pełnym utrzymaniu produkcji artykułów popularnych i tańszych należy równocześnie wykorzystywać wszelkie szanse rozwo ju wytwórstwa artykułów 0 wyższym standardzie. Na krytyczną uwagę zasługuje też niedostateczne dostosowanie towarów do wymogów mody i sezonowości. Społeczeństwo oczekuje zmian w tej dziedzinie. W dalszym ciągu swego wystąpienia Jan Szydlak podkreślił, że korekcie ulec muszą dotychczasowe proporcje w dostawach towarów na rynek miejski * wiejski. Ten ostatni z® względu na rosnące dochody ludności wiejskiej słus2 nie domaga się większej V° dąży. Jeśli chodzi o zaopatrzenie rynku spożywczego to producenci mają obowia zek wydatnego zwiększenia 1 wzbogacenia w przyszły**1 roku wyboru artykułów przetworzonych już i uszła' chetnionych. Należy tę* wreszcie skutecznie rozwiń zać problem zaopatrzenia miast w napoje chłodząc6. Kończąc Jan Szydlak stwierdził, że dla realizacji wymienionych zada*1 będących konsekwencją U' chwały VI Zjazdu PZP^ niezbędne jest pełne wyko' rzystywanie istniejących mocy produkcyjnych, szyb' sze tempo budowy i odda' wania do użytku nowyc** zakładów, zwiększenia z**1!* nowości pracy szczegół*11® w zakładach przemysłu te' renowego oraz uzupełniaj,4' ce zakupy maszyn i urz*ł' dzeń. Uczestnicy narady o#' wiali w dyskusji progranj. działania mające na cel11 sprostanie wymogom n®' wej sytuacji rynkowej. _^ KRADZIEŻ * PARYŻ A Francuscy złodzieje uK^jii z jednej z luksusowych pod Paryżem osiemnaście . zów i szereg antyków o ści około miliona franków. nieśli on m. in. płótna Refl0 Mattisse'a i Boudina. ^ Wyrazy szczerego współczucia działaczowi spółdzielcze*** Stanisławowi Stańczakowi z powoda zgrona ZON^ składają , ZARZĄD, RADA NADZORyp oraz PRACOWNICY GS »S w MIELNIE ----- PODZIĘKOWANIE Wszystkim Znajomy**** ^ zwłaszcza licznie przyby^, Dzieciom za udział w grzebie naszego tragic^ zmarłego Najukochańsi Synka Dareczka Kowal0 składają RODZICE Hi GŁOS nr 258 (6379) 5tr. 3 Z WARSZTATU SOCJOLOGA Wrzesień jest miesiącem, w którym wielu obywateli naszego kraju rozpoczyna nowy etap swojego życia. Najmłodsi po raz pierwszy odprowadzani są przez rodziców do przedszkola. Pierwszoklasiści rozpoczynają swoją edukację w szkołach podstawowych. Szczęśliwi absolwenci szkół średnich przygotowują się do immatrykulacji .Wielu absol wentów równych szkół dopiero teraz — po wakacjach —-przystępuje do swojej pierwszej w życiu pracy zawodowej. PRACOWNICY rozpoczynający po raz pierwszy w życiu pracę zawodową napotykają różnego rodzaju trudności związane z dosto sowaniem się do nowych warunków, do nowego środowiska do nowego systemu. Każdy z nas w swoim życiu musi przejść wiele etapów zmian do tychczasowego systemu życia. Przed każdą zmianą świadomie czy też podświadomie odczuwa my określony lęk — lęk przed tym, co ma nastąpić. Pierwszą próbą przystosowania się do nowych warunków, do nowego środowiska} jest pozostawienie naszej pociechy w przedszkolu. Ile to nieraz mamy z tym kłopotu. Dziecko dotychczas przebywające pod o-pieką matki lub babci odczuwa nieraz duży lęk przed pozostawieniem go samego w innych niż w domu warunkach. Niewłaściwe postępowanie wychowawczyni przedszkola może spowodować u dziecka uraz na całe życie. Drugim etapem jest przej- ście z przedszkola do szkoły. Nowicjusz przechodzi ze środowiska rodzinnego lub przedszkolnego do nowego środowiska szkoły. Jest to wielkie prze puścił szkolę. Zmienia się zarówno charakter wykonywanych dotychczas przez niego czynności — jak też i środowisko. W szkole przebywał w gro nie swych rówieśników. Teraz wstępuje w świat ludzi dorosłych. W szkole zachowywał się jak równy z równymi, w zakładzie pracy wchodzi w śro dowisko mistrzów w swoim za wodzie, w grono ludzi posiadających nieraz przebogate doświadczenie zawodowe. Słowo odpowiedzialność nabiera zupełnie nowego ciężaru gatunko wego. Nowicjusz zostaje przy- życie dla młodego człowieka.. Skończył się okres beztroski — podstawową jego działalnością staje się nauka — a nie jak do tychczas zabawa. Nakłada się na niego pierwsze obowiązki. Zadaniem pedagoga jest wytworzenie takich sytuacji i wa runków, aby młody obywatel zaakceptował swoje pierwsze obowiązki. Trzecim, ważnym etapem zmiany środowiska w życiu każdego obywatela jest rozpoczęcie swej pierwszej pracy zarobkowej. Nowy pracownik o- Młodzież szkolna jedzie na wykopki Jesienny okres intensywnej pracy młodzieży w szkołach zbiega się jak co roku z okresem szczególnego nasilenia prac polowych. Państwowe gospodarstwa rolne sygnalizują potrzebę sprawnego zbioru szczególnie dużego tej jesieni areału upraw ziemniaków. Potrzebna jest więc i ceniona każda para rąk, także rąk młodzieży szkolnej. PROBLEM ten został juz generalnie uregulowany przez ministra oświaty i wychowania, który w piśmie do kuratorów zezwolił na przerywanie zajęć dydaktycznych i wysyłania młodzieży do pomocy gospodarstwom państwowym w okresie od 15 wrze śnia do końca października. Z pomocą młodzieży w tegorocznych zbiorach ziemniaków związane są liczne problemy wychowawcze i techniczne. Minister ustala m. in., że praca powinna mieć charakter ciągły, jednak nie przekraczający 6 dni dla poszczególnych grup, a uczniowie poniżej 16 lat nie mogą być zatrudnieni więcej niż 6 godzin dziennie. Nie wolno wysyłać do prac w runków sanitarnych i higienicz nych. Wyjaśnione zostały sprawy materialne, które w poprzednich latach były bądź nie uregulowane dostatecznie, bądź wywoływały spory. Ustalono, że koszty przewozu młodzieży ponoszą pegeery, które zapewniają też bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie. Młodzież otrzyma za tę pracę wynagrodzenie (zgodnie ze zbiorowym układem pracy), co na pewno nie jest okolicznością bez znaczenia. Celem całej akcji jest też wychowanie przez pracę. Nie trzeba zatem podkreślać, jak ważna będzie właściwa atmosfera pracy, którą powinni stworzyć najbardziej zainteresowani, to zna polu uczniów słabych fizycznie czy dyrekcje państwowych go- (i oczywiście chorych). W związku z nowymi zasada mi wynagradzania nauczycieli, w tym roku wyłonił się także problem wynagradzania ich za udział w wykopkach. Minister podkreśla w wymienionym piśmie, że udział nauczycieli w tych pracach zostanie zaliczony jako wykonywanie planowych zajęć dydaktycznych i wychowawczych, a ci, którzy zostaną w szkole, otrzymają inme zajęcia zakwalifikowane w ten sam sposób. Strona organizacyjna całej afkcji spoczywa na terenowej administracji szkolnej oraz na zjednoczeniach i dyrekcjach pegeerów. Pomijając szczegóły tych przygotowań, warto podkreślić — co niewątpliwie interesuje wszystkich rodziców — że pegeery mają obowiązek dowiezienia na miejsca pracy, "Wyżywienia młodzieży oraz za kwaterowania, jeśli szkoła spodarstw rolnych, przy współ udziale wychowawców towarzyszących młodzieży w tegorocznych wykopkach. (AR) jęty do kolektywu pracownicze go, powierza mu się wartościowe materiały, urządzenia, maszyny — majątek stanowiący własność społeczną, ogólnonarodową .Społeczeństwo obdarzy ło go zaufaniem. W zakładzie już nie ma taryfy ulgowej. Interes zarówno pracownika, jak i zakładu wymaga, aby pro ces przystosowania się nowego członka załogi przebiegał jak najkrócej i jak najsprawniej. Od właściwej adaptacji uzależ nione są w dużej mierze przyszłe efekty działalności zawodowej danego pracownika, jego stosunek do wykonywanego zawodu, do przedsiębiorstwa — a nawet do życia w ogóle. Na wydajność, jakość i przebieg pracy młodego adepta do zawodu wielki wpływ wywiera sposób wprowadzania go, pierwsze zetknięcie się z przeło żonym,z kolegami pracującymi w tyrh samym wydziale, klimat i kultura pracy. Stworzenie zatem właściwego systemu 1 zapewniającego właściwą adap tację nowego, młodego pracownika do środowiska pracy jest jednym z podstawowych zadań kierownictwa zakładu. Młody pracownik rozpoczyna jący swą pierwszą pracę zawodową w początkowym okresie czuje się na ogół nieswojo, jakby zagubiony wśród maszyn i obcych mu ludzi. Ten szczególny okres wchodzenia w arkana swojej profesji i grono i współtowarzyszy pracy socjolo I gowie nazwali adaptacją. Adaptowanie nowego pracownika do środowiska polega przede wszystkim na przyjęciu przez niego celów, środków, norm postępowania oraz ocen, jakimi posługuje się dany zespół ludzi. Wprowadzenie nowego pracownika do pracy i przedsiębiorstwa nie może być przedmiotem zainteresowania tylko jednego człowieka. Jest to zadanie, które może być dobrze wykonane tylko wspólnym wysiłkiem organizacji społeczno-politycznych i zawodowych, działających w danym zakładzie pracy, wyspecjalizo- wanej jednostki organizacyjnej, jakim jest dział osobowy, kierowników wszystkich szczebli oraz bezpośrednich opiekunów młodych pracowni ków. Aby uzyskać oczekiwane wyniki, niezbędne jest należyte przygotowanie się ze strony wszystkich zainteresowanych organizacji i osób do właściwego wprowadzenia nowych pracowników. Wymaga to wiedzy teoretycznej jak też sprecyzowania oraz podziału szczegółowych obowiązków wobec nowicjuszy oraz opracowania zakładowego programu w tym zakresie. Program ten powinien być dostosowany do potrzeb danej instytucji, jej szczególnych warunków, winien uwzględniać określone potrzeby grup zawodowych przyjmowanych do pracy. Proces adaptacji nowych członków załogi różnicuje się przede wszystkim w zależności od kilku zasadniczych czynników, co wyraża się w podziale na następujące główne grupy pracowników: osoby, które po raz pierwszy w życiu rozpoczynają pracę zawodową; osoby, które poprzednio już pracowały w innych zakładach; pracowników fizycznych, u-mysłowych, wykonujących funkcje kierownicze, młodocianych, sezonowych. Podział ten jest pomocny w odpowiedzi na zasadnicze pytania: ile czasu potrzeba, aby nowy pracownik zyskał niezbędne doświadczenie, warunek dobrego przygotowania do zawodu? W jakim okresie pracownik może nagromadzić wiadomości i nabyć nawyki niezbędne do swobodnego poruszania się w określonym środowisku ludzi i gąszczu spraw zawodowych, występujących w danym zakładzie pracy? Jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Czasem wystarczą na to miesiące, nieraz trzeba nawet kilku lat. Są zakłady pra cy, w których nawet po kilku latach pracownik czuje się nadal nowy i obcy, nikomu niepotrzebny. Są jednak i takie placówki, które od pierwszego dnia otaczają nowego pracownika wszechstronną o-pieką. Proces adaptacji uzależniony jest również od indywidualnych cech przyjętego do pracy człowieka. Śą ludzie którzy nie mogą zdobyć się na odrobinę inwencji w nawiązaniu bliższych stosunków koleżeńskich w nowym miejscu pracy. Są również i tacy. którzy posiadają nadzwyczaj dużą łatwość dostosowywania się do nowego otoczenia, do nowego grona współpracowników — sami szukają kontaktu. To ludzie pełni tzw. konstruktywnej ciekawości, aktywności społecznej. Inne zatem powinno być podejście do jednych i drugich. Zwłaszcza ci pierwsi wymagają szczególnej uwagi i opieki przełożonych, kolegów, organizacji społeczno-politycznych. (WiT-AR) JULIAN NADOLSKI Nowogród Bobrzański (woj zielonogórskie) otrzymał nie" dawno kolejną fabrykę domów. Zakład, jeden z najnowocześniejszych w przemyśle budownictwa mieszkaniowego, składa się z 10 obiektów, w których zamyka się cały cykl produkcyjny — od dostawy surowców począwszy do załadunku gotowych do montażu konstrukcji. Na zdjęciu: gotowe elementy wyprodukowane w fabryce domów w Nowogrodzie Bobrzańskim. CAF — Gawałkiewicz TppR W OBCHODACH 50-LECIA ZSRR Już w bież. miesiącu rozpoczną się w całym kraju imprezy z okazji zbliżającej się 50. rocznicy utworzenia Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich — pierwszego socjalistycznego państwa na świecie, którego powstanie miało szczególne znaczenie dla losów narodu polskiego. Ich kulminacyjnym punktem będzie uroczyste zgromadzenie mieszkańców stolicy w grudniu br., na którego program złoży się widowisko artystyczne, poświęcone wielkiej rocznicy. SZCZEGÓLNIE starannie przygotowuje się do obchodów półwiecza ZSRR Towarzystwo Przyjaźni Pol-sko-Radzieckiej. Program ZG TPPR przewiduje bardzo wiele przedsięwzięć organizacyjno--propagandowych. Rozpocznie je uroczyste, plenarne posiedzenie Zarządu Głównego, które odbędzie się we wrześniu br. i będzie miało charakter sympozjum popularnooświatowy go. Wezmą w nim udział najwybitniejsi polscy działacze polityczni i naukowcy. Ich wystąpienia udostępnione zostaną działaczom i aktywistom terenowym TPPR i posłużą do prowadzenia pracy propagandowej w terenie. W obchodach 50-lecia Kraju Rad przewiduje się ożywioną działalność kół lektorów — centralnego, wojewódzkich i powiatowych. Zorganizowane zostaną dla nich specjalne seminaria, a Dom Kultury Radzieckiej w Warszawie pomoże w zaopatrzeniu w odpowiednie materiały ilustracyjne. Cykl o-kolicznościowych odczytów o węzłowych problemach politycznych, gospodarczych i kulturalnych państwa radzieckiego wygłoszą też lektorzy radzieccy. Z okazji 50-lecia ZSRR, organizowane będą w zakładach pracy, instytucjach i szkołach spotkania z radzieckimi pracownikami naukowymi i specjalistami pracującymi w Pol- sce. ZG TPPR zorganizuje wspólnie z Polskim Radiem i Telewizją koncert okoliczno-, ściowy w Lublinie. Z repertuarem radzieckim wystąpią soliści — laureaci Konkursu Piosenki Radzieckiej oraz orkiestry pod dyrekcją Stefana Ra-chonia. TPPR i Ministerstwo Kultury i Sztuki zorganizują także Dni Ukrainy w Rzeszowie, Białorusi w Lublinie, Li-, twy w Białymstoku oraz wiele imprez nt. dorobku kulturalnego Moskwy. Dni Filmu Radzieckiego, organizowane w tym roku przez Naczelny Zarząd Kinematografii, Centralę Wynajmu Filmów i TPPR, poświęcone będą głównie 50-leciu powstania ZSRR. Przewiduje się ożywienie działalności propagandowej zakładowych ra-. diowęzłów, prasy branżowej i zakładowej. Bogaty program obchodów półwiecza państwa radzieckiego przygotowały zarządy wojewódzkie TPPR. Uroczystości obejmą wszystkie środowiska społeczne, a przy ich organizowaniu uwzględni się specyfikę poszczególnych regionów Polski i dotychczasowe kontakty zakładów pracy i środowisk z obywatelami Związku Radzieckiego. Programy wojewódzkie wzbogacą w sposób wydatny program zamierzeń ZG TPPR i przyczynią się do urozmaicenia i umasowienia obchodów 50-lecia państwa radzieckiego. (PAP) NIE ma chyba dziedziny, w której osiągnięcia minionych 20 miesięcy były by równie wielkie. Warunki socjalno-bytowe załóg robotni czych i ich rodzin stanowiły bowiem i stanowią dziedzinę, na której koncentrowała się uwaga kierownictwa partyjne go, państwowego i związków zawodowych. O randze tych spraw świad czy wielokrotne ich rozpatry wanie przez Biuro Polityczne i Rząd, dyskusja przedzjazdo-wa, kampania sprawozdawczo--wyborcza do rad zakładowych, a przede wszystkim po stanowienia zawarte w Uchwale VI Zjazdu PZPR. Na po prawę warunków pracy i ży cia ludzi pracy przeznaczono znajduje się poza miejscem j ostatnio olbrzymie środki, u- PRZED Vii KONGRESEM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH Socjalne zdobycze i oczekiwania tych kilkudniowych zajęć. W porozumieniu z państwowymi gospodarstwami rolnymi ustalono, że praca młodzieży polegać będzie na zbieraniu ziemniaków za maszyną i że odbywać się będzie pod kierunkiem nauczycieli. Chodzi bowiem o to, aby młodzieży nie zatrudniać w sposób dowolny. Chodzi także o bezpieczeństwo: pegeery zostały zobowiązane do dg starczenia odzieży roboczej i nie mogą też przewozić młodzieży pojazdami nie przystosowanymi do transportu ludzi. Zobowiązane są również do zapewnienia odpowiednich wa ruchamiając wszystkie rezerwy, tkwiące szczególnie w za kładach pracy. Indeks zdobyczy socjalnych jest długi. M. in. zapoczątko wano stopniowe skracanie cza su pracy. Aktualnie ze wzglę du na szkodliwe dla zdrowia bądź uciążliwe warunki zatrudnienia ponad 195 tys. o-sób pracuje krócej niż 8 go dzin dziennie, około 155 tys. objętych jest czterobrygadowym systemem pracy, ponad 200 tys. pracowników, głównie przemysłu lekkiego, korzy sta z likwidacji uciążliwej, trzeciej zmiany w soboty. Łącz nie skróconym czasem pracy objęto już ponad 1,5 min pra cowników. Rewindykowano na potrzeby załóg tysiące pomieszczeń socjalnych i kulturalnych, u-żytkowanych do niedawna nie zgodnie z przeznaczeniem. Stworzono podstawy organiza cyjno-prawne dla rozwiązania węzłowych problemów warun ków pracy* wentylacji, klima tyzacji odpylania pomieszczeń produkcyjnych oraz zwalczania hałasu i wibracji. Nastąpił również dalszy rozwój prze myślowej służby zdrowia, o-bejmującej dziś około 5 milio nów osób. W latach 1967—71 ponad 10-krotnie — z 3 do 32 — wzrosła liczba ośrodków re habilitacji przemysłowej. Za początkowane zostały również zmiany modelowe społecznej służby zdrowia oraz jej u-powszechnienie na wsi. Rozpoczęto także porządkowanie ustawodawstwa socjalnego i stopniowe równanie praw pracowników fizycznych i umysłowych. Jednolite urlo- py, wyższe zasiłki chorobowe, przedłużone urlopy macierzyń skie i inne świadczenia na rzecz kobiet — to tylko nie które pozycje z listy spraw już załatwionych. Wspomnieć przynajmniej należy również o coraz większym zasięgu ko lonii i obozów letnich dla dzie ci i młodzieży, rozwoju wcza sów pracowniczych i coraz po wszechniejszym zapewnieniu załogom posiłków w czasie pracy. Rozmiary i skala dokonań — jak już powiedzieliśmy — jest ogromna. Nie mniejsze są jednak potrzeby i oczekiwania. Problemy te znajdą odbi cie w programie działania ru chu zawodowego, jaki na lata 1973—1976 wytyczy VII Kongres. Do związków zawodowych bowiem należy kształto wanie aktywnej polityki so>-cjalnej, tworzenie wokół niej właściwego klimatu oraz wy zwalanie inicjatyw w tej dzie dżinie najbardziej zainteresowanych — załóg. Najbliższa przyszłość powin na więc przynieść ostateczne zrównanie praw pracowników fizycznych i umysłowych. Dzię ki rzetelnej pracy całego spo łeczeństwa tworzone będą wa runki umożliwiające dalsze stopniowe skracanie czasu pra cy i właściwą organizację wy poczynku. Do spraw szczególnie pilnych należy także poprawa o-pieki zdrowotnej oraz warun ków pracy. Przedyskutowania i zmian wymaga model podzia łu funduszu spożycia zbiorowego, a zwłaszcza środków przeznaczonych na cele socjalne. Jednym z problemów naj pilniejszych jest tu konieczność rewizji systemu odpłatności za świadczenia socjalne i oparcie go na wysokości do chodu przypadającego na członka rodziny. Już dziś rów nież wiadomo, że w perspekty Wie niezbędna będzie kolejna reforma systemu rent i emerytur, zmierzająca do zmniej szania różnicy między uzyski wanym zarobkiem a wysokością emerytury i likwidacji zja wiska tworzenia się tzw. „sta rych portfeli", tzn. takiego u-stawienia systemu rent, by uwzględniał on stały wzrost zarobków, stanowiących podstawę wymiaru rent. Sygnalizując problemy najważniejsze, a zarazem najtrud niejsze, nie sposób pominąć jeszcze dwu. Wielokrotnie pod noszonej w dyskusjach sprawy reformy systemu zasiłków ro dzinnych w kierunku zwiększenia ich roli, szczególnie w rodzinach wielodzietnych i po mocy samotnym matkom. W tym ostatnim przypadku postu lat docelowy sprowadza się do przejęcia przez państwo o-bowiazku wypłacania matkom świadczeń alimentacyjnych i ściąganie ich od osób do tego zobowiązanych. Z tego pobieżnego chociażby przeglądu sprau^ do załatwię nia wynika jasno ogromna ro la związków zawodowych, któ re wspólnie z powołanymi do tego instytucjami powinny szukać rozwiazań najkorzystniejszych, a zarazem realnych w naszych warunkach. Truizmem bedzie również 'stwierdzenie, że pomyślne załatwienie sygnalizowanych spraw zależeć bedzie przede wszyst kim od efektów naszej pracy. (AR) CEZARY RUDZIŃSKI Str. 4 GŁOS nr 258 (6379) PRZED ośmiu laty Chiny dokonały pierwszej eksplozji atomowej. W ten sposób weszły do klubu mocarstw dysponujących tą najbardziej niszczycielską i śmier cionośną bronią naszego wieku. Po upływie kolejnych 4.' lat, na doświadczalnym poligonie nad jeziorem Łob-Nor dokonano pierwszego wybuchu bomby wodorowej. Odtąd kierownictwo pekińskie, nie zwracając uwagi na trudności wewnętrzne i nieprzychylną reakcję za granicą, usilnie forsuje rozbudowę arsenału broni jądrowej. W Chinach dokonano już 14 prób jądrowych o różnej mocy, a złowieszcze obłoki groźnych dla życia substancji radioaktywnych pojawiły się nad gęsto zaludnionymi obszarami Azji i wodami międzynarodowymi. Każdemu nasuwa się pytanie: do czego Chinom potrzebna jest broń jądrowa? Oficjalnie Pekin głosi, że głównym celem jest likwidacja monopolu nuklearnego dwóch „supermocarstw". W rzeczywistości program wyposażania Chin w broń atomową jest jedną z ważniejszych pozycji strategii politycznej Mao. Jej podstawą jest idea uczynienia z Chin „mocarstwa centralnego", dysponującego siłą, pozwalającą dochodzić na arenie międzynarodowej swoich wielkomocarstwowych pretensji, dyk tować z pozycji siły swoje warunki. Program ten przebiega pod hasłem: „przygotować się do wojny". Mocarstwowa polityka bosztem ludzi pracy Chiński stos atomowy (KORESPONDENCJA A. P. NOWOST1 DLA P. A. INTERPRESS) Nieprzypadkowo kierownictwo pekińskie nie chciało u-czestniczyć w konferencji pięciu mocarstw atomowych dla omówienia najważniejszych zagadnień związanych z bronią jądrową. Pekińscy liderzy mieli zamiar zerwać radziecką propozycję w sprawie zwołania ogólnoświatowej konferencji dotyczącej rozpatrzenia najważniejszych problemów broni jądrowej i konwencjonalnej. O zdecydowanie negatywnym stosunku Chin do rozbrojenia świadczy najlepiej fakt, że chińska delegacja na XXVI Sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ ani razu nie głosowała za projektem rezolucji związanej z zagadnieniami rozbrojeniowymi, głosowała natomiast przeciwko wszystkim rezolucjom proponującym ograniczenie zbrojeń nuklearnych. Przywódcy chińscy świadomi niepopularności swego stanowiska starają się ukryć przed swoim narodem i narodami świata wielki rozmach prac zbrojeniowych. Dlatego też propaganda głosi tezę, jakoby prace te znajdowały się dopiero w początkowym stadium. Jednakże w ocenie zachod- RADZIMY ODPOWIADAMY URLOP WYPOCZYNKOWY PO URLOPIE BEZPŁATNYM NA PODCIIOWANIE DZIECKA I. K., Kępice: — Bezpośrednio po urlopie macierzyń skiir» wzięłam roczny urlop na podchowanie dziecka od 29 października 1971 r. Musiałam jednak urlop przerwać i powróciłam do pracy 15 marca br. Chciałam wyko rzystać urlop wypoczynkowy za rok 1972, lecz pracodawca oświadczył, że mi się urlop nie należy. Czy ma ra rję? Moje koleżanki w podob nej sytuacji otrzymywały urlop. Pracodawca ma rację, a Pa-toi koleżanki najprawdopodobniej zrezygnowały z reszty urlopu bezpłatnego przed upły wem trzech miesięcy tego urlopu. Zgodnie bowiem z pkt. 5 ust. 2 pisma okólnego nr 7 ministra pracy, płac i spraw socjalnych z 13 maja 1972 r. (Dz. Urz. Min. PPiSS nr 1), urlop bezpłatny — w wymiarze nie przekraczającym 3 miesię cy, przypadający na przełomie lat kalendarzowych, nie ogranicza uprawnień pracownicy do urlopu wypoczynkowe go za rok kalendarzowy, w któ rym podjęła zatrudnienie po zakończeniu urlopu bezpłatnego. W innych przypadkach natomiast pracownica, która korzystała z urlopu bezpłatne go, nabywa prawo do urlopu wypoczynkowego dopiero z dniem 1 stycznia roku kalendarzowego następującego po roku, w którym podjęła zatrud nienie j$o zakończeniu urlopu bezpłatnego (§ 6 ust. 3 uchwały nr 13 Rady Ministrów z 14 stycznia 1972 r. w sprawie bez płatnych urlopów dla matek pracujących, opiekujących się małymi dziećmi). (X) ZMIENIŁY SIĘ PRZEPISY RENTOWE J. B., Smardzko: — Od roku 1960 otrzymywałem rentę wypadkową III grupy w kwocie 780 zl miesięcznie. Z wyliczenia miesięcznego w decyzji organu rentowego wynikało, że stanowiło to 65 proc. moich zarobków przed wypadkiem. W roku 1966 podjąłem zatrudnienie w celu wypracowania wyższej podstawy wymiaru renty i po przepracowaniu 5 lat i 10 miesięcy zwróciłem się do ZUS o przeliczenie do tychczas otrzymywanego zaopatrzenia. ZUS uczynił to, wyliczając mi jednak rentę tylko w wysokości 45 proc., a nie 65 proc. Orzeczenie Ra dy Nadzorczej, do której wniosłem odwołanie od decyzji ZUS, oraz wyrok Okręgowego Sądu Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie, do którego złożyłem skargę, zatwierdziły decyzję organu rentowego. Czy słusznie? Słusznie. Takie załatwienie Pana goszczenia nakazuje art. 25 ustawy z 23 I 1968 r. o pow szechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. z 27 I 1968 r., nr 3, poz. 6). W myśl przepisów, któ re obowiązywały po 31 XII 1967 r., inwalidzka renta wypadkowa III grupy wynosiła 50 proc. podstawy wymiaru renty do 1.200 zł, 20 proc. od nadwyż ki ponad 1.200 zł do 2.000 zł i 15 proc. od nadwyżki ponad 2.000 zł — w razie, gdy rencista posiadał poza rentą inne źródło dochodu, np. z racji wykony wania pracy zarobkowej, a 65 proc. od podstawy wymiaru do 1.200 zł, 20 proc. od nadwyżki ponad 1.200 zł do 2.000 zł i 15 proc. od nadwyżki ponad 2.000 zł ,— jeśli takich dochodów nie posiadał i utrzymywał się tylko z renty. Obowiązująca od 1 I 1968 r. ustawa ustala jednakową wyso kcjść renty inwalidzkiej III gru py na 45 proc. podstawy wymiaru do 1.500 zł i 20 proc. od nadwyżki, a dla inwalidy z tytułu wypadku w zatrudnieniu, który nie pracuje, przewiduje nadto zwiększenie renty o 10 proc.., nie mniej jednak niż o 120 zł miesięcznie. Z informacji uzyskanych z Oddziału ZUS w Słupsku wynika że uwzględnił on w całości przy ustalaniu nowej wysokości świadczeń obowiązujące przepisy i obecnie otrzymuje Pan rentę w kwocie 1.415 zł miesięcznie. (L-B) nich specjalistów Chiny już dawno osiągnęły wystarczający poziom wyposażenia w tę broń. Tak np. amerykański „US News and World Report" z 27 września 1971 r. podaje, że Chiny posiadają już od 100 do 150 bomb jądrowych i głowic rakietowych różnej mocy.^ Kierownik wydziału badań naukowo-technicznych Pentagonu Foster twierdzi, że „Chiny osiągnęły takie tempo rozwoju swej siły atomowej jak USA i ZSRR, a być może nawet wyższe". Intensywnie zbrojące się Chiny są krajem rolniczym. Kraj, który zamieszkuje pią ta część ludności świata, daje zaledwie 3 proc. światowej produkcji. Dochód narodowy na jednego mieszkańca — 98,5 doL — stawia CłiRL. na jednym z ostatnich miejsc w świecie. Tymczasem na zbroje nia wydaje się ogromne sumy. Oficjalne dane chińskie podają, że jeżeli w roku 1957 przeznaczono na nie 5,5 mld juanów, to w roku 1970 już 20 mld. Jeśli w r. 1957 na po trzeby wojskowe przeznaczano piątą cześć budżetu, to obecnie aż jedną trzecią. Według ocen zachodnich specjalistów lwią część wojennych wydat ków przeznacza się na broń nuklearną. Dla wzmożenia tem pa realizacji tego programu armia wzięła pod kontrolę A-kademię Nauk ChRL. Skąd kierownictwo chińskie czerpie ogromne sumy dla rea lizacji swych militarnych planów? Chiny nie dysponują możli wościami gromadzenia środków na zbrojenia na zdrowej podstawie ekonomicznej. Dlatego też Pekin osiąga środki na realizącję programu atomo wego kosztem ludzi pracy. To się okaże 24 września 1972 r. kto wygra samochód WARTBURG f wiele cennych nagród •w Konkursie Letnim SGL „Gryf Fundusz na główną wygraną wynosi 205 tys. zl Może tym razem Twoje szczęście K-3942 Zbrojeniowa gorączka doprowadziła do poważnego ograniczenia funduszu spożycia. Je żeli w r. 1952 na fundusz spo życia przypadało 80 proc. do chodu narodowego, a w 1957 — 78 proc., to w r. 1970 jedy nie 73 proc., przy tym w ramach tego funduszu zwiększa ją się wydatki na potrzeby armii. Jak obliczają zachodni specjaliści, dochód na jednego mieszkańca Chin zmniejszył się w ciągu trzech lat 1967— 1970) z 62,7 doi. do 60,4 doi. Jednym ze źródeł „oszczęd ności" jest ograniczanie wydat ków państwowych na oświatę, kulturę i ochronę zdrowia. Prowadzenie i finansowanie szkół, szpitali i ośrodków zdro wia stało się obowiązkiem bry gad rolniczych na wsi, a fabryk i zakładów pracy w mieś cie. W ograniczonym też tempie realizuje się w ChRL budownictwo mieszkaniowe, pra wie nie istnieje budowa szkół, a w całym kraju obowiązuje ciągle system kartkowego przy działu artykułów żywnościowych, odzieży czy obuwia. Pła ca chińskiej klasy robotniczej nie wystarcza na zaspokojenie najbardziej podstawowych po trzeb. Oficjalne dane chińskie mó wią, że średnia płaca miesięcz na chińskiego robotnika wyno si 55 juanów (około 20 doi.) Nauczyciele szkół podstawowych, które nie podlegają bry gadom wiejskim, dostają 32 juany. Ci natomiast, którzy tym brygadom podlegają, dostają — podobnie jak chłopi — dniówki. Wykładowcy szkół wyższych i specjalnych średnich otrzymują w ciągu trzech pierwszych lat pracy 30 juanów, a dopiero potem, jeśli wykażą się bezgraniczną wier nością wobec Mao, dostają 50 juanów. Narodowi chińskiemu każe się odmawiać sobie wszy stkiego, ponieważ jakoby „od zewnątrz grozi napaść". W tych warunkach kierownictwo chińskie prowadzi gorączkowe zbrojenie. Uzbrajanie się za wszelka cenę jest główną tezą Mao Tse-tunga. W. DOBARIN u OŚRODEK Szkolenia Motorowego PZMot, w Sławnie ogłasza dodatkowe zapisy na kurs A plus B (amatorski samochód plus mito-cykl). Otwarcie kursu w dniu 14 IX 1972 r. o godz. 16.30 w OSM Sławno, ul. B. Bieruta nr 15. K-3935-0 DZlS zgłoszenie — dziś naprawa telewizora. Sławno, teL 39-28. Gp-4556-0 ZATRUDNIĘ natychmiast pomoc do gospodarstwa i hodowli brojlerów. Warunki d3 uzgodnienia na miejscu. Władysław Kwiatkowski, Słowienkowo, pow. Koszalin, telefon 822-12. Gp-4906-0 PRZYJMĘ do pracy malarzy. Koszalin, Mariańska 23/2, Jerzy Zieliński. Gp-4946 PRZYJMĘ nczaiiów, zakład elektroinstalacyjny, Józef Urzyński, Słupsk, ul. Gdańska 10/10. Gp-4931 PRZYJMĘ pomoc do dwojga dzieci w wieku 8 miesięcy. Kołobrzeg, ul. Lubelska 16/6. Gp-4940 NAUKOWO Produkcyjne Centrum Półprzewodników Zakładów Przemysłu Elektronicznego „Kazel" w Koszalinie, ul. Marska 33/35, poszukuje pokojów dla swoich pracowników. Oferty należy kierować do Działu Administracyjno-Socjalne-go zakładu. K-3924-0 MAŁŻEŃSTWO z dzieckiem, człon kawie spółdzielni poszukują miesz kania na okres roku lub dwóch lat w Koszalinie. Dzwonić, tel. 53-43, wieczorem. Gp-4919 PIEROŻKI RYBNE SŁUPSKU w białym barszczu lepsze $d litewskich kołdunów w „Krabie" K-3908 PRZYJMĘ uczniów na pokój. Słupsk, Czarnieckiego 6. Gp-4920 MAŁŻEŃSTWO z dzieckiem poszu kuje poJboju w Słupsku. Oferty: „Głos Słupski" pod nr 4921. Gp-4921 ZAMIENIĘ mieszkanie spółdzielcze M-4 w Koszalinie na mieszkanie w Poznaniu. Czarnkowska 6, Lucjan Grendel. Gp-4904 KRAŚNIK Fabryczny, woj. lubelskie, pokój, kuchnia, 34 m kw., komfort, kwaterunkowe, zamienię na podobne w Koszalinie lub Słupsku. Wiadomość: Koszalin Wandy Wasilewskiej 6/5. Gp-4897 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Zawodowej nr 1 w Słupsku zgłasza zgubienie legitymacji uczniów skiej, na nazwisko Gerard Ozga. Gp-4896 STACIWA Feliks zgubfł legitymację autobusową nr 18881. Gp-4941 ZGINĄŁ kozioł koloru biało-brązowego (w białe łaty). Ostatnio widzieli go w Niedalinie. Z a zwrot lub wiadomość wynagrodzę. Krzemińska, Zegrze. Gp-I937 OKAZYJNIE sprzedam syrenę. Słupsk, Bolesława Prusa 13 (wiadomość w sklepie). Gp-4925 SYRENĘ 104, stan bardzo dobry — sprzedam. Koszalin, tel 68-40, po godz. 16. Gp-4939 TRABANTA 601, stan dobry — sprzedam. Bytów, tel 286, godz. 7—15. Gp-4943 PP HOTEL „SKANP0L KOŁOBRZEG UPRZEJMIE ZAPRASZA MIŁYCH GOŚCI DO RESTAURACJI „SKANP0L", kat. I na codzienny DANSING od godz. 22 do 3 W nowym, bogatym programie artystyczno-rozrywkowym gościnnie występują: HANA FLANDETKOVA z Czechosłowacji — w piosenkach SOLIŚCI TEATRU MUZYCZNEGO z Gdyni: JACEK LABUDA — piosenki Duet taneczny „A D A R A" oraz MONIKA RANK — w tańcach stripteasowych GRA CARESS MUSIC QUARTET śpiewa BLANDYNA WOLSKA SMACZNE POTRAWY FACHOWA OBSŁUGA PRZYJEMNY NASTRÓJ PRZEDSPRZEDAŻ kart wstępu u kierownika sali od godz. 16, telefon 34-11. K-3873-0 ♦ SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW DOZORU MIENIA i USŁUG RÓŻNYCH wBIAŁOG ARDZIE ni. Kochanowskiego nr 6 tel. 571 Na mocy uprawnień nadanych przez Ucfiwałę Rady Ministrów z dnia 1 VII 1967 r. (MP nr 30) oraz Komitetu Drobnej Wytwórczości nr 10/63 o wyłączności prowadzenia usług archiwalnych przez Spółdzielnie inwalidów. Świadczy od 12 lat przy pomocy wyszkolonego personelu USŁUGI ARCHIWALNE na terenie województwa koszalińskiego za każdorazowym zezwoleniem Wojewódzkiego Archiwum Państwowego w Koszalinie ul Walki Młodych nr 16 K-3S51-© PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W BIAŁOGARDZIE ogłasza ciągłą rekrutację do OCHOTNICZEGO HUFCA PRACY — 12 miesięcznego, dochodzącego dla młodzieży w wieku 16 — 18 lat, WARUNKI PRZYJĘCIA: «— Ukończenie V klas szkoły podstawowej — dobry stan zdrowia — zgoda rodziców lub opiekunów Junacy OHP otrzymują wynagrodzenie w wysokości 600 zł miesięcznie, uzupełniają wykształcenie w zakresie szkoły podstawowej i przyuczają się do zawodu MURARZA-TYNKARZA Po zakończeniu szkolenia w Hufcu, przedsiębiorstwo zapewnia stałe zatrudnienie. Junakom, którzy nie będą mogli dojeżdżać do pracy zapewnia się zakwaterowanie w hotelu robotniczym wraz z możliwością korzystania ze stołówki przyzakładowej (całodzienne wyżywienie w cenie 24 zł). ZGŁOSZENIA przyjmuje Dział Ekonomiczny PBRol w Białogardzie, uL Połczyńska 57. ' K-3849-0 i RZEMIEŚLNICZA SPÓŁDZIELNIA ZAOPATRZENIA i ZBYTU „ZDOBYCZ" w WAŁCZU, ul. Sądowa 1, ogłasza PRZETARG OGRANICZONY tylko dla członków Rzemieślniczej Spółdzielni Zaopatrzenia i Zbytu „Zdobycz" w Wałczu na sprzedaż samochodu ciężarowego lublin, rok produkcji 1951, cena wywoławcza 22.500 zł. Przetarg odbędzie się dnia 28 IX 1972 rM o godz. 10 w siedzibie Spółdzielni. Przystępujący do przetargu winni wpłacić do kasy Spółdzielni wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej. K-3917-0 PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI POMOCNICZEJ i MON TAZY BUDOWNICTWA ROLNICZEGO W KOSZALINIE, ul. Bieruta 66, tel. 62-75 zatrudni natychmiast: 2 INŻYNIERÓW na stanowiska GŁÓWNEGO TECHNOLOGA i KIEROWNIKA KONTROLI JAKOŚCI, technika budowlanego na stanowisko KIEROWNIKA LABORATORIUM w Zakładzie Prefabrykacji w Kruszce, pow. Miastko oraz MURARZY i BETONIARZY w Zakładzie Kruszka i Skrzydłowo, pow. Kołobrzeg — posiadających staż pracy w budownictwie. Wynagrodzenie wg UZP w budownictwie. K-3838-0 SAMOCHOD syrenę, stan dobry tanio sprzedam. Koszalin, Asnyka 17/4, po szesnastej trzydzieści. Gp-4944 SAMOCHÓD warszawę typ 203 — sprzedam. Słupsk, uL Słoneczna 17/1 . Gp-4924-0 MOTOCYKL M-72 % koszem — sprzedam. Koszalin, ni. Tuwima 22/12. GHj»-4938 PIANINO Romhildt, w bardzo dob rym stanie do sprzedani*, Słupsk Reymonta 9/6. Gp-4927 © B B = ti Premiowy BON oszczędnościowy PKO upominkiem na każdą okazję. Najbliższe losowanie bonów odbędzie się w dniu 30 września 1972 r. W losowaniu wezmq udział cztery emisje bonów , dla których zostanie wylosowanych 8.400 premii na sumę 28.400.000 złotych K-3943 ¥1 FESTIWAL W PiWISTYKI POLSKIEJ 5tUP5K-72 X ,;aeStiymlowy czas biegnie szybkó. Aniśmy obejrzeli, a już• jutro, o godz. 19, odbędzie $ ostatni koncert. VI Festiwal Planistyki i p^iej przejdzie do kroniki. 0zostanie jednak w pamięci wielu uczest zwłaszcza tych, którzy pierwszy raz ; tatviii się na słupskiej estradzie. Należą do grona Maja Kosowska i Barbara Hal- j5' które we wtorek wystąpiły w recitalu fortepianowym. Publiczność zgotowała Serdeczne przyjęcie zmusiła do bisów. ^ Jesteśmy oczarowane — mówią obie — powtarzalną atmosferą słupskiego Festiwa £ Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w J imprezie i uważamy, że byłybyśmy po-% Recital klawesy cerskiej Zamku Odowane, gdybyśmy tu nie trafiły. /Utały też o możliwości udziału w następ-yt VII festiwalu. Obawiały się tylko, że 1(le uda się dostać na listę wykonawców, bo ^ bardzo duży... ożemy się cieszyć z tego, że Festiwal li J się w Polsce, a artyści ubiegają się o u-w tej imprezie. wtorek późnym wieczo- le godzin poświęcił na przygo ^ znów zapełniła się sala towanie go do użytku. Ale i ? tomku. Obiektem powszech stroiciel nie mógł sprawić cu $o zainteresowania był for- dów. Krystyna Suchecka, któ jMan-lira. Instrument, wyna- ra zasiadła przy fortepianie- w pierwszej połowie -lirze, miała Więc niezmiernie r loieku wywołał sensację, trudne zadanie. Wydaje się J tylko dlatego, że od dawna jednak, że i ona i jej mąż Ro (Je słyszano go na żadnej es- m,an byli zadowoleni z wystę- w .kraju. Można zresz pu w Słupsku. : Zrozumieć, dlaczego, jak to „Nowość", wygrzebana gdzieś .^kreślił red. Waldorff, przy z zakamarków darłowskiego on z brzmienia owe muzeum, przestanie chyba te- iłosiernie rozstrojone pia- raz budzić sensację, zaś uczest z westernów. Instrument nicy muzycznych spotkań w w . zamku był pod troskliwą zamkowych wnętrzach znów ip^ką stroiciela Zdzisława powrócą z ulgą do klawesy- laka, który przedtem wie nu. -nowy Marty Czarny w Sali Ry-Książąt Pomorskich. Fot. G. Balcerowicz Za zasługi dia rolnictwa 1008 DM SŁUPSKA Zapomnieli? i L* ub. tygodniu zapowiada- zgodnie z programem usłanym przez organizato- % imprezy okazji Dni Lipska. Był wśród nich kon-^rs rysunkowy (na asfalcie) dzieci. Przedwczoraj jed-$.•* w alei Sienkiewicza nic nie działo o zapowiedzia-l] godzinie. Impreza me od- SESJA PEN t>?i; s o godz. 10 rozpocznie h e obrady sesja Powiatowej Narodowej. Na porządku ^nnym — realizacja pro-intensyfikacji procmk-jl Zwierzęcej wiatach 1968-72 h ^łożenia na lata 1973—75. ^ Odstawiona też będzie oce- działalności gromadzkich w Potęgowie i Objeździe tej dziedzinie. J Legia warszawa Kolejarz katowice W TURNIEJU siatkówki ti^zęśliiwy los sprawił, że termin W?:eiu o puchar tygodnika „Spor przypadł na dni obchodu naszego miasta. Mamy więc ^ w aciłcc>wą' lecz impre- V ^ Piłce siatkowej kobiet. Jutro .,ę.,sali WSN rozpoczyna się finał łóty. tej imprezy z udziałem zespoli, Legia Warszawa, Kolejarz Ka Częstochowianka Często-' Gedania Gdańsk, Len Ży-i MZKS Słupsk. Najpilniejszy skład zapowie-WanBzawska Legia, mistrz z roku 1961 i ośmiokrotny jh "^listrz kraju. w drużynie tej grać będą: Danuta Wagner, a Jakubowska, Krystyna ^J^ęcka oraz reprezentantka ^Uhu.1' Anna Feryt. Najsilniejsze y Kolejarza Katowice to Wszystkim: Helena Kozłow -Krystyna Kuryło, Janina Pro Ewa Masuch. W wyrówna-Mgj. zespole Gedanii cała gra o-S-S na doskonałym ataku Sif^aty Wójcik. MZjKS przebywały na 5 ^ w Złotowie i Cetniewie, ^;.tatnio zespół powrócił z Buł-'trener Z. Cieślak podał nam skład drużyny na tur Krystyna Rudż, Agnieszka * Zenona Jędrzejczak, A-Jjemańczylc« Róża Stachyra. ■ ' Janina Rogowa, Maryla Gilowska, Ewa Ejsmont i Ma Rum. r5am turnieju: piątek, godz. olejarz — Częstochowianka, -.W — Len, Legia — Gedania. a'godz-15: MZKS — Le^ia' s k,?,chow Lanka — Gedania, Len „m^lejarz- ^ "aiela, godz. S: Len — Geda-— Kolejarz, Częstocho-r-u.MZK.SL-- Wydział Kultury poinformował, że organizacji konkursu podjął się Zarząd Miasta i Powiatu ZMS. Zobowiązanie podjęto dość dawno, był jednak czas wycofać się, jeśli przekraczało ono możliwości. Zabrakło kogoś z ZMiP ZMS, kto miał doprowadzić przygotowania do końca. Niedoszli organizatorzy zawiedli jako jedyni w gronie zaangażowanych w Dni Słupska. Przypominamy im więc powiedzenie na czasie: „jeśli nie potrafisz — nie pchaj się na afisz". Afisze zaś bardzo by się przydały. Duże, czytelne, nie tylko z datą i miejscem imprezy, ale również z nazwą lub nawet nazwiskiem organizatora. Może wtedy nie byłoby zapominalskich. (emte) DZIŚ KONCERTUJĄ JERZY ROMANIUK stu diował w Państwowej Wyż szej Szkole Muzycznej w Warszawie w klasie prof. Zbigniewa Drzewieckiego. Doskonalił następnie swe umiejętności pianistyczne w konserwatorium moskiewskim. Po powrocie z Moskwy rozpoczął pracę w warszawskiej PWSM. LESZEK KĘDfiACKT stu diował w PWSM w Krakowie w klasie klawesynu prof. Janiny Wysockiej--Ochlewskiej. Dyplom uzyskał w 1969 r. ' Kilkakrotnie uczestniczył w letnich kursach muzycznych odbywających się w Sienie we Włoszech. Kon certuje w kraju, występował także we Włoszech i Szwajcarii. W latach minionych przyzwyczailiśmy się już do tego, że pracownicy Zakładów Naprawczych Mechanizacji Rolnictwa w Słupsku zdobywali we współzawodnictwie krajowym czołowe miejsca. Ocena za roku ubiegły — II miejsce we współzawodnictwie krajowym — też jest wymownym dowodem dobrej pracy załogi. Tegoroczne żniwa, wyjątkowo trudne z uwagi na warun ki atmosferyczne, przebiegały w powiecie słupskim lepiej niż w innych. To również zasługa ambitnej załogi ZNMR. Nie było trudności, Które moż na określić „nie do przezwyciężenia". Na Konferencji Samorządu Robotniczego odznaczono połowę załogi. Złoty Krzyż Zasługi otrzymała Genowefa Kupidura, któ ra pracuje tu od 25 lat na sta j nowisku technologa. Srebrne i krzyże wręczył zastępca przew. i Prez. PRN Stanisław Czupaj-110 _ Feliksowi Pawlukiewi-czowi i Stanisławowi Horacz-kowi. Odmakę „Zasłużony I Pracownik Rolnictwa" otrzy-| mał Julian Golonka, a kierów ;nik MBM Główczyce Jan Buz | derewicz odznaczony zastał od j znaką „Za zasługi w rozwo ju I województwa koszalińskiego", j 12 BPS otrzymało srebrne od | znaki. I Obecny na uroczystej KSR ! zastępca dyrektora Zjednocze 1 nia Przedsiębiorstw Mechanizacji Rolnictwa Tadeusz Sękowski przekazał kierownictwu zakładu dyplom ministra I rolnictwa i Zw. Zaw. Prac. | Rolnych za II miejsce we I współzawodnictwie na szczeblu krajowym. Władze nadrzędne przyznały załodze do podziału 65 tys. zł I tytułem nagród. Aż 177 pra-j cowników wyróżniono nagro-| darni pieniężnymi za wydajną j pracę w akcji żniwnej, (mef) V i!\lH COGDZiE^ 14 CZWARTEK Cypriana Sekretariat i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od godz. 10 do 16, w soboty do 14. |telefoihv 97 — MO 98 — Straż Pożarna S9 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 — zachorowania Inf. kolejowa 81-10 Taxi: 39-09 ul. Starzyńskiego Tax bagaż.: 49-80 ne 7.15 Gimnastyka 7.50 Muzyczny rejs po Bałtyku 8.35 Ludzie, wsrod których żyjemy 9.00 Z filmowej ścieziii dźwiękowe] 9.35 Nie ma marginesu 10.05 Od Wertynskiego do Magomajewa 10.25 „Miszka i Dage" — opow 10.45 Z tworczości A. Dworzaka i R. Straussa 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Utwory fortepianowe Bacha i Schonberga 12.40 Muzyczny atlas świata 13.10 Żołnierski koncert zyczen 13.40 Nim się książka ukaże 14.05 Spotkania przy muzyce 14.35 Przegląd czasopism regionalnych 14.45 Błękitna sztafeta 15.00 Reportaż z Mię dzynarodowego Festiwalu Muzytci Dawnej Krajów Europy Środkowej i Wschodniej (I) 15.40 J. Haydn Symfonia D-dur nr 4 16.05 Z najnowszych nagrań — Anglia 16.20 Variete de Paris 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warszawsko-Mazowiecka 18.20 Wid nokrąg 19.00 Echa dnia 19.15 Anegdoty i historia — słuch. 19.31 Ks.»ż ki, które na was czekają 20.01 F. Schubert: Kwartet smyczkowy a-moll op. 29 20.41 Muzyna rozrywkowa 21.00 Zwierzenia wieczorne 21.15 A. Borodin: „Kniaź Igor" — opera 22.30 Wiadomości sportowe 22.33 Muzyka taneczna 23.15 F. Liszt: Sonata fortepianowa h-moll PROGRAM III na UKF oraz na falach krótkich 5,17 MHz Zastępca przewodniczącego Prez PRN, Stanisław Czupajło dekoruje Złotym Krzyżem Zasługi Ge owefę Kupidura. Obok Feliks Pawlukiewicz odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. Fot. G. Balcerowicz Potrzebne miotły, mydło i ścierki Aż na szczeblu Prezydium Rządu rozpatrywano problem higieny sanitarnej w naszym kraju. Dziwić się temu nie należy, bo ostatnio za wiele było masowych zatruć spowodowanych właśnie beztroską o czystość i stan sanitarny. Niestety, powiat słupski należy do grona tych, które nie mają opinii dobrych. UCHWAŁĄ PREZ. WRN W KOSZALINIE władze administracyjne zobowią ne zostały do opracowania wniosków zmierzających do po prawy stanu sanitarnego wszel kich zakładów w Słupsku i po wiecie. Na podstawie przeprowadzonych kontroli w pow. słupskim ustalono, że mankamenty najczęściej powtarzające się, to: niewłaściwe mycie naczyń stołowych, brudne ustępy, zniszczone pojemniki na śmieci lub ich brak. Wielu pracowników w zakładach gastronomicznych nie posiada aktualnych kart zdrowia, personel kuchenny i kelnerski nie ma czystej odzieży, nieczynne są urządzenia chłodnicze, niewłaściwy jest transport produktów żywnościo wych. Wszystko to stanowi potencjalne ź*ódło zatruć pokarmowych. Wyliczenie tych mankamentów, to jednocześnie stwier dzenie, że ich usunięcie nie wy a potrzebna jest jedynie szczot ka, mydło i ścierka. Oczywiście przy dobrej woli i poczuciu od powiedzialności za wykonywaną pracę. Z informacji przedstawionej na posiedzeniu zespołu sanitar no-porządkowego Prez. PRN wynika, że ekspedienci nie dba ją o stan sanitarny pomieszczeń magazynowych, nie przestrzegają daty ważności ofero wanych środków spożywczych. Wiele sklepów nie posiada odpowiednich magazynów i urzą- Sieciu, Bieńcinie. Brak śmietników obok budynków szkolnych w Reblinie, Redencinie, Krzemienicy, Bolesławicach i Górzynie. Z około 100 studni w pegeerach czerpie się wodę o znacznym zanieczyszczeniu. Wymienić trzeba gospodarstwa w Sycewicach, Łojewie, Bobrownikach, Luleminie, Kończe-wie, Płaszewie, Głbbinie, Zimo wiskach. Chociaż zaopatrzenie szkół w wodę uległo znacznej poprawie, to jednak w kilku przypadkach szkoły zaopatrywane są w wodę złej, względnie nie pewnej jakości. Bardzo krytycznie przedsta wia się zaopatrzenie w dobrą Dyżuruje apteka nr 19 przy u!. P. Findera 38, tel. 47-16 MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. Wystawy stałe: l. Dzieje i kultura Pomorza Środkowego; 2. Etnografia — kultura ludowa Pomorza Środkowego — Wystawa monograficzna Andrzeja Stecha KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — Festiwal Pianistyki Polskiej w fotografii (prace Słupskiego Towarzystwa Fotograficznego) ZAGRODA SLOWlJtfiśKA w Klukach — nieczynna BTD — Wystawa fotografii „Nasze miasto" oraz rzeźby Jana Konarskiego KINO MILENIUM — „Przemysł w oczach >dziecka". Swmm®&mYy VI FESTIWAL PTANISTYKI POLSKIEJ. Sala BTD, godz. 17.30 — recital fortepianowy — Jerzy Romaniuk Sala Rycerska Zamku Książąt Pomorskich — godz. 20.?«o — recital klawesynowy — Leszek Kę-dracki. Wiad.: 5.00, 6.00 i 12.05 Ekspresem przez świat: 7.00, 8.00, 10.30, 15.00. 17.00 i 19.00 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muzyczna zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Muzyczna zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 „Supraphon" i ,,Qualitón" polecają 9.00 „Komisarz Maigret i chińskie cienie" — ode. pow. 9.10 Nie trzeba słów 9.HO Nasz rok 72 9.45 G. Bryan: „Scarlattiana" 10.00 „Breakout" i inni 10.15 Nowoczesność i technika 10.35 Wszystko dla pań 11.45 „Podróże z moją ciotką" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13.00 Na lubelskiej antenie 15.10 Muzyka uniwersalna 15.30 Szlachetne zdrowie — aud. 15.45 Na estradzie J. Feli-ciano 16.05 „Potop" — gawęda 16.15 Śpiewa R. Flack 16.25 Powracająca melodyjka 16.45 Nasz rok 72 17.05 „Komisarz Maigret i chińskie cienie" — ode. pow. 17.15 Mój mag netofon 17.40 Ostatnia deska — ma gazyn 18.10 W kręgu piosenki 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Swing E. Fitzgerald i L Armstron ga 19.05 Nie zawsze razem: śpiewa ją K. Sienkiewicz i B. Łazuka 19.20 Książka tygodnia 19.35 Muzycz na poczta UKF 20.00 Blues wczoraj i dziś — aud. 20.35 „O dwóch przemyskich kapralach" — rep. 20.45 Muzyczne aktualności z Paryża 21.00 Interradio — mag. 21.30 Groch z., muzyką 21.50 Opera tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmi u wieczorów 22.15 „Złota strzała" — ode. pow. 22.45 Nie zaw sze razem: śpiewają N. Mouskouri i M. Legrand 23.00 Wiersze 23.05 La boratorium — magazyn 23.50—24.00 Śpiewa R. Harris ic i m a dzeń sanitarnych (GS Ustka wodS zlewni mleka należących do Okręgowej Spółdzielni Mle Czarskiej w Słupsku. Na 51 zle wni — 26 nie posiada urządzeń wodnych. Podczas narady ustalono kie runki działalności na najbliższą przyszłość. Szczególnie będą kontrolowne zakłady żywienia zbiorowego (lokale gastronomiczne, stołówki, kuchnie o-środków wczasowych, kuchnie w internatach). i Smołdzino), higiena żywienia wykazuje wiele nieprawidłowości (szczególnie dotyczy to zaplecza stołówek i kuchni w lokalach gastronomicznych). Osobnym problemem jest stan sanitarny w szkołach wiej skich. We Włynkówku wypada ją z futryn drzwi, spróchniałe są schody i poręcze, budynek gospodarczy grozi zawaleniem. Inspekcje sanitarne stwierdziły uchybienia w szkołach w maga nakładów finansowych^ Izjbsicy,..Smołdzinie, Damnicy,; (mef) MILENIUM — Love story (USA, od lat 1S) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Młynarczyk i kotka (NRD, od lat 7) Seans o godz. 13.45 — Wiem. że jesteś mordercą (CSRS, od lat 18) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 RELAKS — dziś nieczynne USTKA DELFIN — Adalen (szwedzki, od lat 16) pan. Seanse o rocIz. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — dziś nieczynne DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Cyrk straceńców (USA, od lat 16) Seans o godz. 18. a o i o PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 6.05 Ze wsi i o wsi 6.30—8.30 Po ranek z radiem 8.30 Bezpieczeństwo na jezdni 8.40 Proponujemy informujemy, przypominamy 9.Ó0 Dla klas III i IV (jęz. polski) 9.20 Wiązanka koreańskich melodii ludowych 9.30 Felieton muzyczny J. Waldorffa 10.05 „Martwa natura" — nowela 10.25 Kompozytor tygodnia. Pieśni solowe A Borodina 10.50 Kary i nagrody w systemie wychowania — aud. 11.00 Dla kl. VI (historia) 11.30 Mistrz z Wied nia — F. Lehar 11.50 Poradnia Rodzinna 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z olsztyńskiej fonoteki muzycznej 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Z życia ZSRR 13.20 Melodie ludowe 13.40 Więcej, lepiej, taniej 14.00 Wiersze 14.io Muzyka 14.30 Ż estrad i sćen operowych naszych sąsiadów 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłopców 16.05 Opinie ludzi partii 16.15 „Pieśni kurpiowskie" K. Szymanowskiego 16.30—18.50 Popołudnie z młodością 18.35 Wędrujący mikrofon 18.50 Muzyka i Aktualności 19.15 KUpić, nie kupić — posłuchać warto 19.30 Gwiazdy światowych estrad 20.30 Fala-72 20.35 Zespół B. Hardego 20.45 Kronika sportowa 21.00 11 dywizja piechoty w kampanii wrześniowej — aud. 21.25 Radio szkole — aud. dla nauczycieli 21.40 A to Polska właśnie — aud. 22.00 Śpiewa Poznański Chór Chłopięcy 22.20 Portrety wielkich wykonawców — D. Ojstrach 23.10 Przeglądy i poglądy 23.30 Rewia piosenek 0.05 Kalendarz 0.10—2.55 Program z Poznania. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.30. 5.30. 6.30. 7.30. 8.30, 9.30, 12.05. 14.00, 16.00, 17.00 19.00, 22.00 i 23.50 6.10 Kalendarz 6.15 Jęz. niemiecki 6.35 Muzyka i Aktualności 7.00 OIZALIIU na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz ukf 69,92 MHz 7.00 Serwis dla rybaków i zapowiedź studia Bałtyk 72 7.05 Ekspres poranny 7.25 Studio Bałtyk 72 16.05 Melodie z filmu „Love story" 16.2-5 „Gorzki smak kiełbaski z rożna" — felieton H. L. Piotrowskiego 16.35 Gra ork. PR w Lodzi pod dyr. H. Debicha 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 .Pryzmat" — magazyn spraw społecznych i gospodarczych pod red. Cz. Czechowicz 18.15 Serwis dla rybaków, ^TELEWIZJA 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 Dla młodych widzów: E-kran z bratkiem. M. in. film z se rii „Znak Zorro" 17.45 Magazyn ITP 18.00 Reportaż z budowy osiedla Przyjaźni w Szczecinie 18.50 Historia polskiej karykatury — cz. V „O Wilu^tu, sanami i. i Adolfie Hitlerze" J| felieton Eryka Lipińskiego 19.10 przypominamy, radzimy 19.20 Dobranoc: Bolek i Lolek na Dzikim Zachodzie 19.30 Dziennik 20.05 „Fałszywe dolary" — fran cuski film kryminalny 21.50 „Wszystko dla domu" — reportaż z Targó\v Krajowych „Jesień-72" 22.30 Dziennik i wiad sportowe 22.50 Program na piątek. PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.00 Język polski — kl. I lic. „Poezja średniowiecza" 9.55 Historia — kl. VI „Na wiślanym szlaku" 14.00 Matematyka w szkole — Zbiory — II. PZG C-3 „GŁOS KOSZALIN SH.I" -organ Komitetu Wojewódzkiego PZPH, Redagu.fe Kolegium Redakcyjne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcji w Koszalinie: centrala 62-61 do 66. „Glos Słupski" — mutacj? „Głosu Koszalińskiego*' Słunsk pl. Zwycięstwa 2 I piętro. Telefony- sekretariat łączy z kie równikiem — 51-95; dział ogłoszeń si-95: redakcja — 54-66 Wpłaty na prenumerate naie sieczna — t5 zł: kwartatna -45 zł; półroczna - 90 zł: rocz na — 180 zł przyjmują urzędy pocztowe listonosze ora2 od działv , Ruch". Wydawca: Koszalińskie Wy dawnictwo Prasowe RSV* „PRASA" — Koszalin, ui. Paw ła Findera 27'29. Centrala telefoniczna 40-27- Tłoczono: Prasowe Zakład} Graficzne, Koszalin, oL Alfreda Lampego 18. Str. ff 3S2Z 21 LUDY PIERWOTNE już przed setkami lat wynalazły ł zastosowały doskonały system bezprzewodowego komunikowania śię. Ich sposoby przekazywania wiadomości na od-t ległość są absolutnie bezbłędne i żadne krótkie spięcia ani zaburzenia atmosferyczne nie mogą wpłynąć na funkcjonowanie tego systemu. Interesujące wiadomości o środkach łączności stosowanych przez pierwotne plemiona wybraliśmy z książki J. E. Lipsa pt. „U źródeł cywilizacji". BĘBEN JAK TELEFON Zasięg głosu ludzkiego jest niewielki, toteż dla celów sygnałowych starano się ów głos wzmocnić za pomocą, specjalnie skonstru owanych przyrządów, tak by wszyscy zainteresowani mogli wyraźnie usłyszeć wiadomość. Zachodnioafry kańscy Bantu zastosowali do tego celu skomplikowa-ną kombinację fujarek, a sygnały fletu używane są powszechnie do przekazywania wiadomości - także we wschodnim Sudanie i w północnym Kamerunie. Gdzieniegdzie służą do tego rogi sygnałowe i trąbki z muszli. Trąbki alarmowe używane przez nowoczesne armie biorą początek od tych pradawnych sposobów przekazywania wiadomości. Najważniejszy instrument sy gnałowy przy akustycznym przesyłaniu wiadomości — to bęben, a zwłaszcza tzw. bęben „ze szparą" lub bęben alarmo wy. Jest on typowym wytworem kultury pierwotnych rolników Afryki zachodniej, A-meryki Południowej oraz Nowej Gwinei. Robi się go z całego pnia drzewa, lub z jego części. Wewnątrz pień jest do- kładnie wydrążony. U góry w środkowej części bębna znajduje się długa i stosunkowo Wąska szczelina, w którą wpro wadza się jedną lub dwie pałeczki. Zależnie od ich wielkości oraz od siły uderzenia wywołują onę dźwięki o różnej wysokości tonu. Szczególnie interesująca jest „mowa bębna" u Papu asów Nor n.a Nowej Gwinei. Nie tylko ludzie, ale i całe rody mają tam swoje odrębne sygnały alarmo we lub „motywy", tak że słuchający tych sygnałów mogą natychmiast poznać, czy „rozmowę telefoniczną** prowadzą dwie „prywatne" osoby, czy też wiadomość dotyczy wszystkich tniesz" kańców wioski. MOWA GESTÓW Ó wiele bardziej niż akustye2 ne systemy przekazywania wia domości rozpowszechnił się system komunikowania się za pomocą sygnalizacji optycz- nej. Podstawą jego są ruchy ludzkiego ciała. Podobnie jak mowa jest najprostszym środkiem dźwiękowego wyrażania myśli, tak podstawą sygnaliza cji optycznej są gesty. Gesty często wyrażają określone hasła, jak liczby, przedmioty, nastroje lub strony świata, a niekiedy potrafią nawet całko wicie zastąpić mowę. Z następujących po sobie mimicznych znaków lub gestów buduje się całe zdania. Oznaczanie liczb za porno cą gestów przez Tikarów z Kamerunu lub słowa-ge-sty u Indian prerii — to przykłady ilustrujące pierwszy z tych sposobów porozumiewania się. Oto np. słowo „kobieta" wyrażają Indianie prerii za pomocą ruchu oznaczającego V.tr/ dróg i ścieżek przez dżungle afrykańskie celują Ewe z Togo. „Właściwa" droga nie jest niczym oznaczana, natomiast „złą" nakrywa się liśćmi i trawą. Tunguzi natomiast przestrzegają po dróżnika przed zastawionymi potrzaskami ścinając młode drzewo i przymocowując do niego strzałę zwróconą ostrzem w dół. Jeśli strzała jest skierowa- mm czesanie włosów, „namiof — przez splecenie palców to kształcie stożka, „śmierć' — ruchem obronnym obu rąk, „słońce" — przez zatoczenie ręką koła, a „drze wo" — naśladując „gałęziedo wyrażania podobnych pojęć służą różne gesty. Inny z kolei rodzaj porozumiewania się gestami^ — mimiczne wyrażania zdań — pozwala na „wygłoszenie" całego przemówienia bez wydania jed nego bodaj dźwięku. Mową gestów — rodzajem „esperanta" mieszkańców dzie wiczych puszcz — do dnia dzi siejszego porozumiewają się liczne plemiona amerykańskie i afrykańskie. NIEBEZPIECZNE ŚCIEŻKI Aby uniknąć ciągłego po wtarzania najczęściej używanych sygnałów, plemiona pierwotne wynalazły różne sposoby nadawania im pewnej trwałości. Tak powstały drogowskazy, zna ki ostrzegawcze lub będące wezwaniem o pomoc, a w pewnym sensie również i znaki własności. Szoszoni np. ustawiają na stertach kamieni słupy sygnałowe dokładnie wskazujące kierunek, w którym się znajduje woda. Eskimosi Kiatexamut podczas swych wędrówek o-znaczają drogę za pomocą tyk z przywiązanymi pęcz kami trawy. Wbija się je w ziemię w równych odstępach.. W wytyczaniu ■BBHEBBBBBBHI na ostrzem do góry, oznacza to, że człowiek, który zastawił sidła czy potrzaski, już opuścił tę okolicę. JAK ROZPOZNAĆ CUDZĄ ŻONĘ? Tak zwane znaki własnoi ci szeroko rozpowszechnione wśród niektórych ludów pierwotnych, nie są niczym innym, jak swego rodzaju publicznym zawiadomieniem, że dany przedmiot należy do danego czło wieka lub pewnej grupy ludzi. Jednocześnie stanowią one ostrzeżenie dla e-wentualnych złodziei. Czół na Eskimosów, a także stada, renów u Lapończyków i Tunguzów znaczone są ta kimi właśnie „znakami wła sności". Lapończycy i Tunguzi wycinają swoje znaki na uszach zwierząt, któ re do nich należą. Sam,oje-dzi zaś wypalają znak na udzie ttena. Określonym „znakiem własności" może się posługiwać jedynie wła ściciel, niezależnie od tego czy jest to jeden człowiek, rodzina, czy nawet cały ród. Nikt inny nie ma prawa używać tego znaku. Również i Arabowie wypalają zwierzętom „znaki własności"' swojego plemienia; wszyst kie należące do nich wielbłądy, owce i konie noszą znaki zwane „wasm". Indianie północnoamerykańscy stosują rów nież tego typu znaki. W Ameryce Południowej natomiast „znaki własności" są mniej roz powszechnione, chociaż niektóre plemiona, jak np. Mbaya, Aschluslay i Chiriguano znaczą w określony sposób zwierzęta, niewolników, narzędzia pracy, a nawet żony. Współcześni hodowcy bydła przejęli ten prastary zwyczaj uznając go za najoraktyczniej szy w tej dziedzinie. Tak np. koniom wyścigowym wypala się na skórze znak stajni. Do tej samej kategorii należą wszelkie monogramy na bieli-źnie, walizkach i torbach. POSEŁ Z PAŁECZKĄ Osobna kategoria przeka zywania wiadomości dotyczy informacji nie tyle przeznaczonych do szerokie go rozpowszechniania, ile raczej adresowanych do poszczególnych ludzi lub ściśle określonych grup. Doniesienia tego typu, np. natury handlowej, mogą mieć znaczenie wyłącznie, osobiste, ale mogą też mieć charakter polityczny lub dyplomatyczny. Do tej gru py należą rzeźbione „pałeczki poselskie" u Australijczyków. Mają one jednak raczej znaczenie mnemotechniczne, ułatwiają bowiem zapamiętanie pewnych informacji, lecz wymagają osobistego wyjaśnię nia gońca. Tak zwane „pakiety dyplomatyczne" lub „pałeczki poselskie", które kursują między poszczególnymi plemionami, zy skały sobie w stosunkach międzynarodowych prawo obywatelstwa. Oto np. Indianie północnoamerykańscy posłali rządowi Stanów Zjednoczonych „pakiet dyplomatyczny", który zawierał ozdobioną piórami kolbę kukurydzy, wydrążoną w środku i napełnioną tytoniem. Była to propozycja wypalenia „fajki pokoju'i Przesyłkę pośrodku przewiązaną wełnianym sznurem ozdobiono żółtymi pdó rami. Miało to oznaczać: „Jesteśmy gotowi wypalić fajkę pokoju z prezydentem". Innymi słowy — była to propozycja zawarcia pokoju. Z okazji Dni Słupska TMIISJ SIITIIREK 0 PUCHM „SFOETOWCr & Kiedy zamieszkałe we wschodnim Tybecie plemię Lut su nosi się z zamiarem wypowiedzenia wojny swym wrogom, posyła im ozdobioną piórami rzeźbiona pałeczkę, co oznacza., że wiele setek wojowników znajduje się już w drodze, by z szybkością ptaka wtargnąć va terytorium nie przyjacielskie. Ilustrował: Zb. Olesiński W/brał: rw Z okazji Dni Słupska odbędzie się w tym mieście ^ resujący turniej finałowy w siatkówce kobiet o puchar w godnika „Sportowiec". t Polski Związek Piłki Siatkowej powierzył organiz^ turnieju MZKS Słupsk. Zawody rozegrane zostaną dniach 15—17 bm. w hali sportowej WSN w Słupsku. Turniej będzie miał doskonałą obsadę. O puchar up1 gać się będą zespoły I-ligowej Legii Warszawa, ekslig wego kolejarza Katowice oraz Częstochowianki, Gedan Gdańsk, KS Len Żyrardów i MZKS Słupsk. Warto jeszcz dodać, że w zespole Legii wystąpią zasłużone mistrzyń sportu Danuta Wagner i Krystyna Jakubowska oraz repr zentantki Polski — Krystyna Ostromęcka i Anna Pere' (sf) n Pierwszy turnie] klasyfikacyjny Z udziałem 30 zawodników i zawodniczek odbył się w Człucb pierwszy turniej klasyfikacyjny w tenisie stołowym, który sprawdzianem formy czołówki pingpongistów województwa V zbliżającymi się rozgrywkami mistrzowskimi w nowym sezon-Pierwsze miejsce wśród mężczyzn wywalczył Andrzej Pyszora bios Słupsk), wyprzedzając K. Rudniaka (AŻS Słupsk) i W. (Chemik Świdwin). Wśród kobiet triumfowała Ewa Korniluk (Piast Człuchów). * Ewa Rzeszutek (Meblos Słupsk). pf Zwycięzcy turnieju człuchowskiego w kategorii seniorów — ^'4$ szora i sen:orek — E. Rzeszutek (Ewa Korniluk, zwycięzczyni W *jjfl pojedyńczej kobiet jest juniorką) reprezentować będą nasz okre» gje I ogólnopolskim turnieju seniorów i seniorek, który odbedz*e 16—17 bm. w Zamościu. (sfl W Masie S 1 semorow 1 jimiorow Piłkarze klasy A zainaugurowali w ub. tygodniu rozgry^* strzowskie nowego sezonu 1972/73. WGiD dokonał weryfikacji kań seniorów i juniorów. Oto wyniki zweryfikowanych pojedy" inauguracyjnej rundy. SENIORZY Grupa I: Garbarnia — Korab 5:1. LZS Motarzyno — Mechanik■ ft bolice 3:3, Gryf II Słupsk — MZKS II Słupsk 4:0, Bytovia — 3 Miastko 2:2. Grupa II: LZS Sokół Karlino — Granit 1:0, Budowlani # — Iskra 1:1, LZS Wybrzeże — Katwica Kołobrzeg 2:4, LZS S*3 borze — LZS Krukowo 4:1. r$l' Grupa III: LZS Zawisza Grzmiąca — LZS Orzeł Gudowo 3:0. kower), Jedność Tuczno — Olimp II Złocieniec 4:5, Drzewiarz ^ ✓ czyna — Strażak Nowe Worowo 3:0 (walkower), LZS Mirosław^ V Żelgazbet Kalisz Pom. 2:1. naf?' Grupa IV: LZS Jedność Zakrzewo — Włókniarz Okonek 2:3, v g;0, bór li — LZS Karsibór 4:1. Sparta Złotów — Błonie Barwice Polonia Jatrowie — Czarni Czarne 0:2. JUNIORZY ^ Garbarn:a — Korab 2:2, Motarzyno — Bobolice 0:3, Gryf L ' MZKS Słupsk 3:2, Sokół — Gwardia Koszalin 1:5, Bałtyk Ii A, MZKS Darłowo 0:6, Budowlani — Iskra 0:3 (walkower dla LZS Sławoborze — LZS Krukowo 3:4. Zawiszq Grzmiąca — (obopólny walkower), Jedność — Olimp 3:0 (walkower), Jedność krzewo — Włókn'arz Okonek (obie drużyny bez pkt.), Darzb® ^ Karsibór 3:0 (walkower), Sparta — Błonie 0:3 (walkower), nia — Czarni Czarne 0:3 (walkower), Lech — LKS Wielim ®:1* (sf) Kary i dyskwalifikacje Przed trzema tygodniami rozpoczęły się rozgrywki piłkarskie strzostwo klasy okręgowej seniorów i juniorów. W ub. tyS°^0t' WGiD — na podstawie protokołów sędziowskich z przebiegu kań — dokonał podsumowania pierwszej kolejki pojedynków strzowskich w nowym sezonie. ------- -------- . ----„---------- # . -jjl ęjiestety. już inauguracyjna runda obfitowała w wykroczenia 1 r1 przestrzeganie obowiązujących przepisów. Na niezdyscyplinowany zawodników posypały się kary. Decyzja WGiD zdyskwalifikował^ został na okres trzech miesięcy {j. zawiedzeniem) zawodnik Czaplinek — J. Gasiński. Natomiast 4-tygodniową dyskwalif1/1 ^o' (również z zawieszeniem) ukarano Ryszarda Różyckiego (Bałty* sza lin). Na wniosek Gryfa Słupsk, WGiD w Koszalinie ukarał jednoro ^ bezwzględna dyskwalifikacją zawodnika tego klubu — Leszka > wadzkiego. Ponadto za nieprzestrzeganie przepisów ukarano Z.Jie6' nami kluby: Bytovię (Bytów), Spartę (Złotów) i OLimpa (7Aocie» 1 (sf) mm © JE MIKOtAa SŁUCKIS ri Lilia MM Przełoży!; Aleksander Matuszyn (22) — Zajmujące, zajmujące •— wymamrotał Teofifis i zażenowany zamrugał — jakkolwiek niezbyt wiarygodne... — Tak, tak, powiedziała mi jedna koleżanka! — Czy pani koleżanka przeglądała literaturę naukową? — Przeczytała to w jakiejś gazecie — Migle nie speszyła się. — Gazety piszą o wszystkim — stwierdził stryj Teofilis, bębniąc palcami. — Również o latających talerzach. — A co, czy nie latają — oczy Migle zaokrągliły się. — Ładny łańcuszek — pochwaliła matka, chcąc skierować rozmowę na Inny temat. Dotychczas nie zabierała głosu. Migle wyciągnęła zza dekoltu złoty krzyżyk, zmatowiały od ciepła jej ciała. — Pani jest wierząca? — twarz matki wyciągnęła się. — Dziś to jest modne — pospieszyła z wyjaśnieniem Migle. — Nawet z innych republik przyjeżdżają na Litwę po te krzyżyki. Patncvłem na obie. Zimne, szaroniebieskie, pędzące naprzeciw srtfble chmury. Matka może i rzeczywiście była podobna do groźne] ćhmury. Migle natomiast fruwała, niby ugłaskana, lecz beztroska jaskółka, ocierająca się śmigłym skrzydełkiem o chmurę. Piliśmy herbatę, gdy nagle za oknem rozległ się hałas, po ścianie prześliznęła się f a I i sita smuga światła. — Co to? — wystraszyła się Migle. — Mamy ślepą uliczkę. Kiedyś cała należała do jednego bogacza. Zdarza się, że kierowca z prowincji nie zna drogi, i... — jął skwapliwie wyjaśniać stryj Teofilis. — Dlaczego więc nie zawieszą znaku zakazu? — Wisi! Ale dzisiaj nie wszyscy respektują zakazy — adpo-w»&dzfcrk> zamiast stryja matka. — A czy ten dom nie zostanie rozebranv? Ale to nic — u-niefrasobliwie Migle. — Przebiją dla samochodów drogę, a państwu dadzą nowe mieszkanie z wygodami! Jeszcze lepiej! — Co, co takiego? — matka w pierwszej chwili nie zrozumiała, potem stanęła w pąsach, jakby oświetlona tajemniczym ogniem. Podniosła się i zniknęła w kuchni, skąd długo nie wracała. Nawet Migle, podejrzewając coś niedobrego, zaczęła ponaglać mnie spojrzeniem. Doskonale zdawałem sobie sprawę, jak się będą czuli matka i Teofilis kiedy my z Migle zerwiemy się i uciekniemy. Teofilis będzie coś tam burczał, mama — przemilczy sprawę. Smutnie będą pobrzękiwać sprzątane ze stołu porcelanowe filiżanki i kryształy — kiedy dziewczyna tak demonstracyjnie trzyma m.ężczyznę za rękę, pozostaje tylko zejść z drogi..# Mknęliśmy prawie biegiem, stęsknieni* po pustych ulicach i w ciemności. Uświadomiłem sobie, że odniosłem zwycięstwo, bezlitośnie burząc przy tym rodzinne ognisko — tak kijem rozgrzebuje się ptasie gniazdo. Cieszyłem się i martwiłem tym zwycięstwem, dziwiłem się też zachowaniu się Migle przy stole. Nie rozumiałem, po co plotła te bzdury — na temat raka, latających talerzy — i jak mogła przy wszystkich sięgać ręką w zanadrze. Ze mną niby rozmawia poważnie. Albo ja jej nie znam? Musiała też wyskoczyć z tym mieszkaniem z wygodami... Czyż to, tak trudno domyślić się, że staruszkowie są przywiązani do starego miejsca? Przedtem nie uważałem matki za staruszkę. Mimo wszystko iednak, solidarność z Migle w tej decydującej chwili, kiedy siedziała jak na rozżarzonych węglach — sama przyznała mi s;e do tego na schodach — bardzo nas zbliżyła. Na środku alei Migle zatrzymała się i odwróciwszy się przylgnęła do moich warg w gorącym pocałunku. Czułem się tak, jakbym łyknął spirytusu. Szliśmy wciąż prędzej i prędzej, jakby spiesząc na koniec świata. Migle nie wypuściła mojej reki, dopóki nie znaleźliśmy się koło jej domu. Ostrzegawczo machały swymi łapskami świerki, nie opodal widniał mur cmentarza. Jakiś czas staliśmy nie rozmawiając. Nie słyszałem szelestu świerków — w głowie szumiało mi od tętniącej krwi. — Nie bój sfę, to drzewa — przemówiła ona i dziwnie się uśmiechnęła. — Teraz jesteś moim gościem! Oto jej pokój, o którym tak marzyłem. Nie ośmielałem się przyjrzeć jego urządzeniu. Chciałem żeby pokój był okrętem, który podniósłszy kotwicę, pożegluje daleko — daieka. Nie mie- ł* ściliśmy się w fotelu. Przenieśliśmy się na tapczan. CzułejT,'r£)/ w pokoju jest sporo mebli. Byliśmy sami, zdawało mi się, że ^ zem z nami wszedł jeszcze ktoś. Słyszałem kroki — ostroZ ^ przerywane. Z dołu dochodził trzask jakby palącego się w P1 drzewa. — Oni nie wejdą. Nie odważą się! — powiedziała Migle- ^ U nas w domu nikt tak nie chodził, jakby obok jęczał c e\c przed którym trzeba ukrywać własne zdrowie. Migle przyl0n.s, do mnie, ale i ona nasłuchiwała. Ściągnęła pantofel, drugi« ^ nęła je. Na pewno żeby głośno stuknęły. Rozrzucone włosY skotały. mi twarz, gorące wargi szukały mych usŁ Przyzywa"5 u ndwzajem, jakbyśmy zabłądzili i nie mieli nadziei, że S'ę spotkamy. Ręce odmawiały mi posłuszeństwa, by przezwyC^jy ostatni dystans. Szeleściły kroki na dole, w uszach dżwiecZg/ jeszcze słowa ożywionych niby, nieprzyzwoicie pośpiesznych P zentacji: — To mój przyjaciel Romuałcras, mamo. — Tato, mój przyjaciel. — Poznajcie się, żona brata — Ewa... Romasf ^ Ewa nie uśmiechnęła się, podała trzy palce. Jak przez ^ dostrzegłem, że twarz ma ładną. . , — Mój brat Henrikas... Nie znacie się? O, Henrikas jest n> zwykły I e\' Słyszałem skradające się kroki, widziałem przesadnie up^1 ^ me uśmiechy — prawdopodobnie rozmyślnie doszukiwałem przeszkód, żeby nie ześliznąć się w niewiadome, jeszcze chwilę utrzymać się na chybotliwej krawędzi. Nie było przfc!l za późno, by wstać i odejść. Gdzieś w głębi, poza granicą J domości, mignęło odczucie, że muszę uczynić to, czego ct1-gj nie należy. Jednocześnie ręce moje stawały się coraz ba^^j, natarczywe, nie zadowalając się podniecającą bliskością jej & ramion, piersi. — Chodź tutaj... głuptasie..; Dobra,^ wszystko rozumiejąca pieszczota usunęła dokądś wątpliwości, gniew i upór. Nie mogłem poradzić sobie z ^ niem rąk, z tą obcą kobiecą sukienką. Migle zarzuciła mi r^( na szyję, jej wilgotne błyszczące oczy migotały z daleka i zbliżyły się. Słyszałem jeszcze, jak bij e serce — me wiem, rtiaJ1 czy jej. Potem zdziwiło mnie to, że cały czas paliła się stojG1 na podłodze lampa. r— Kochanie— Podobam a się? . Mn)