Podniesienie fecndcry na statku fybsckhti „UsE-1432" ff A KW PZPR obradowała w Stoczni „USTKA yy Gaf. wł.) poniedziałek, w Steczni "^stka"' obradowała egzekuiy-Sj Romitetu Wojewódzkte*o Fr-zed posiedzeńicm od było «; bi0 o się przekazanie Przedaię tstwu Połowów i Usług Ey-J^kich „Korab", staiku ryckiego „Ust-102". Statek ten J°stał zbudowany od podstaw, to kie fcnaczy od stępki, w ustec- 3 stoczni. Jest to już piąty statek z serii 50 stalowych kurów b 25sA, które zostaną wy Produkowane przez usteckich stoczniowców w tym pięciole-Statek przejął od dyrek-0ra stoczni, L. Bulskiego, za-st,?Pca dyrektora PPiUR „Ko-rab", \yj. Wiórkiewicz. Załoga *utra, pod kierownictwem sży ^rą Mariana Pawlika, po wcią gięciu bandery na maszt, wy JJtyhęła wraz z gośćmi na wo-Portu. Wśród nich byli: * sekretarz KW PZPR, Stani-sł&W Kwjda, wiceminister prze P^ysłu ciężkiego, Józef Talma 1 generalny dyrektor Zjedno-^enia Przemysłu Ciężkiego, ®tanisław Skrobot. Następnie, z udziałem akty-^ zakładu i Ustki odbyło się ^°siedzenie egzekutywy KW ^PR. Sekretarz Komitetu Za jadowego PZPR. J. Fryza po-lnformował o pracy partyjnej zakładzie, a dyrektor Stoczki. Leszek Dulski o planach Produkcyjnych oraz postępach 320 MLN KORON ULA DRW * SZTOKHOLM Jak informuje szwedzka a-gencja prasowa TT, w okresie od i stycznia 1S72 r. cio końca 1S74 r. rząd szwedzki przeznacza na pomoc dia walczącego narodu wietnamskiego, ściślej — dla DRW sumę 320 milionów koron (G6 min dolarów). przeciw porywaczom * WASZYNGTON W Waszyngtonie rozpoczęły się obrady jednej z podkomisji Międzynarodowej organizacji Lotnictwa Cywilnego, która ttia opracować projekt ustawy o walce z uprowadzaniem samolotów, W obradach, bierze udział 17 krajów, w tym Związek Radziecki. prac nad opanowaniem produk c:ji stalowego kutra rybackiego. Omówiono także realizację zadań bieżącej pięciolatki oraz zamierzenia rozwojowe stoczni do roku 1S80. (Do spraw oma wianych na posiedzeniu powró cimy na łamach gazety). Tew. Stanisław KnMa podziękował załodze .Stoczni za dotychczasowe wyniki oraz za podjęte i zrealizowane zobowiązania produkcyjne. Wyniki j Bronowa*!© pod ozimą pszenicę. Użyto tu najnowszego ciągnika produkcji węgierskiej „Dutra". Na zajęciu: bronowanie ciągnikiem „Dutra" na polach w Brodnicy. CAF — Rybczyński "Emsai wizyta w bengalii * DELHI We wtorek z czterodniową Wizytą oficjalną przybył do Bengalii minister spraw zagranicznych Indonezji! Adam Malik. ofiary powodzi * DELHI W trzech okręgach indv1sk;e go stanu Radżasthan zginęło ostatnio na skutek powodzi 30 osób. Dokładne straty materiał ne nie są jeszcze znane. konsultacje zsrr — indie * MOSKWA ' Jak informuje agencja TASS, zgodnie z osiągniętym wcześniej porozumieniem w dniach od 5 do 10 .września odbędzie się w Moskwie kolejne spotkanie konsultacyjne przedstawicieli ministerstw spraw zagranicznych Związku Radzieckiego i Indii. to dorszowa" Londyn (pap> Agencja Reutera donosi, ze s«ifidzka łódź patrolowa ,.0-inn" przecięła sieci jednego brytyjskich kutrów, który r^alazJ się -we wtorek w obrę-nowej 50-milowej strefy 0chronnej wokół Islandii. Ipisl :.-znz te stwarzać będą coraz lepszą bazę do dalszego rozwo.1i!. z. p. L. Breintew powrócił do Moskwy moskwa (pap) Sekretarz generalny KC KPZR — Leonid Breżniew wystąpił na naradzie działaczy partyjnych, administracyjnych i gospodarczych oraz specjalistów rolnictwa w stolicy Uzbekistanu — Taszkiencie. w 'oku narady omówiono aktualne problemy przeprowa dzenia zbiorów bawełny oraz | zadania organów partyjnych, i administracyjnych i gospodar- [ czych w kierowaniu socjaii- j stycznym współzawodnictwem rolników. Leonid Breżniew odleciał we wtorek do Moskwy. i PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! a b Nakład: 135.776 Ceria 50 ęr ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XXI Środa, 6 września 1972 r. Nr 250 (6311) NAPAŚĆ PALESTYŃSKICH TERRORYSTÓW Pokój fofci/a ,ra trwa tu rozruch technologiczny, z poczat kiem naździerni-k3 rr>"xy urżnie się prodrTfccja. \'a zdjęciu: fragment hudyn-kn elówneco nowej wytwórni pasz. gdzie trwa-ja ost.ntnie prace porządkowe. CAF — Okoński PROałlOZfi POGODY Zachmurzenie będzie niewielkie i umiarkowane, tylko na północy przejściowy wzrost zachmurzenia i miejscami możliwe niewielkie opady. Rano liczne mgły. Temperatura maksymalna od 16 st. na północnym wschodzie do 22 st. na południu. Wiatry słabe, na północy do umiarkowanych o kierunkach zmiennych. Q§£P W Piłkarze z szansą na medal WCZORAJ KAJAKARZE DZIŚ ŁUCZNICY M IGRZYSKA OLIMPIJSKIE Podczas biegu finałowego na 3 000 m z przeszkodami. Od prawej: Bronisław Malinowski, Benjamin Jipcho (Kenia), Tapio Kantanen (Finlandia) i Dusaa Moravixk (CSRS). CAF — Matuszewski — telefoto "Wczoraj polscy piłkarze rozegrali w Augsburgu bardzo ważny mecz półfinałowy z sil nym zespołem radzieckim i odnieśli zwycięstwo 2:1. Bokserzy Błażyński i Szczepański awansowali do półfinałów. Wczoraj wystąpili przedstawiciele kolejnej dyscypliny — rozegrano eliminacje w kanadyjkach i kajakach. 3 polskie osady wywalczyły awans. Ze zmiennym szczęściem rozpoczę li turniej polscy zapaśnicy w stylu wolnym. Dziś pierwszy występ łuczni ków. Nie ukrywamy, że w tej dyscyplinie liczymy na dobre miejsca naszych reprezentantów, zwłaszcza łuczniczek. Dalsze relacje z Igrzysk za mieszczamy na str. 2 i 8. Alpiniści Polski i CSRS na dnie krateru Cotopaxi MEKSYK (PAP) 2 września br. członkowie eze- chosłowacko-polskiej wyprawy nau kowej zeszli na dno krateru najwyższego czynnego wulkanu świata — COTOPAXI (6.005 metrów) znajdującego sie na terytorium Ekwadoru. Pionowe ściany krateru schodzą na głębokość 350 m poniżej wierzchołka. Średnica krateru — pół kilometra. Akcją trwającą 22 godziny kierował w trudnych warunkach atmosferycznych dr inż. Andrzej Paulo.Pierwszym człowiekiem, kcó ry zszedł na dno krateru był Jerzy Dobrzyński, drugim Bed-rich Mlcoch. Podczas 5-godzinne-go pobytu w kraterze zebrano 10 kg próbek skał z osadami siarkowymi. Temperatura wydobywa jacy eh sie obfice gazów wynosiła 80 stopni Celsjusza, mimo to część krateru była pokryta Jodem. W najniższym punkcie pozostawiono flagi Polski i Czechosłowacji. Badania krateru Cotopaxi stanów ą ukoronowanie dwumiesiecz nych prac geologicznych wyprawy na stoki wulkanu, które prowadzono na obszarze 200 km kwadratowych. Pierwsze zejście na dno kratę ru, dokonane w setna rocznicą zdobycia szczytu Cotopaxi, wywo-łało w Ekwadorze ogromne zainteresowanie i odbiło się szerokim echem w prasie i radiu. Andrzej Paulo i Jerzy Dobrzyński są członkami klubu wysokogórskiego* Str. 2 GŁOS nr 250 (6371) MANIFESTACJE W CHILE MEKSYK (PAP) Prawie 3 min ludzi, a w samym Santiago 700 tys.. manifestowało w poniedziałek, świętując drugą rocznicę zwycięstwa postępowych sił w Chile. 4 września 1970 roku Salvador Allende, przywódca socjalistów, wybrany został prezydentem. Potężna manifestacja ludności odbyła się w stolicy kraju. MieszKańcy miasta przeszli w pochodzie orzed trybuną, na której zajęli miejsca członkowie rządu z prezydentem Allende na czele. Dla postępowej części ludności Chile poniedziałkowe manifestacje były odpowiedzią na demonstracje k on serwaty w nej opozycji, które odbyły się w stolicy Ghile w ostatni piątek. Co się stało w Monachium? * Cały świat potępia ekstremistów z palestyńskiej organizacji „Czarny Wrzesień" W PKiN Prezentacja koszalińskich wydawnictw regionalnych (INF. WŁ.) Ośrodek Rozpowszechnia nia Wydawnictw Naukowych Polskiej Akademii Nauk, wspólnie z Ośrodkiem Badań Naukowych KTSK, organizuje wystawę i sprzedaż naszych wydawnictw regionalnych. Od będzie się ona w dniach 11—16 września w stołecznym Pałacu Kultury i Nau ki. Jest to pierwsza, o takim zasięgu, prezentacja na szego dorobku bibliograficz nego, stanowiącego wynik wielu prac badawczych. Wysyłamy na wystawę 42 tytuły, wśród nich także niektóre numery „Zapisków Koszalińskich" i JRocz n'ka Koszalińskiego". Został przygotowany specjalny katalog, opracowała go mgr Jadwiga Wojciechowska. Z zainteresowaniem będziemy czekali na rezulta ty stołecznego sondażu naszych wydawnictw. (m) MONACHIUM (PAP) Jak wynika z relacji korespondentów akredytowanych w Monachium, we wtorek wczes nym rankiem grupa uzbrojonych komandosów palestyńskich z niewielkiej ekstremistycznej organizacji „Czarny Wrzesień", przedostała cię do wioski olimpijskiej i opanowa ła budynek, w którym mieszka część ekipy izraelskiej. W nie wyjaśnionych jeszcze okolicznościach zginęli jeden z tre nerów i jeden z ciężarowców ekipy olimpijskiej. Zamachowcy zabarykadowali się wewnątrz budynku, w którym u-więzili w charakterze zakładni ków pięciu sportowców izraelskich i pięć osób towarzyszą cych. Komandosi domagają się u-wołnienia 230 więźniów palestyńskich znajdujących się o-becnie w Izraelu, przy czym część z tych więźniów brała udział w różnego rodzaju akcjach organizowanych przez „Czarny Wrzesień". Zamachowcy żądają, aby więźniowie ci zostali przewiezieni do jakiejkolwiek stolicy Wizyta kurtuazyjna * PARY2 Ambasador Związku Radzieckiego we Francji Piotr Abra-Eimow złożył kurtuazyjną wizy tę premierowi Pierre Messme-rowi. Była to pierwsza wizyta ambasadora radzieckiego w pałacu Matignon od chwili u-tworzenia nowego rządu francuskiego. W trakcie prawie godzinnego spotkania omawiano stosunki francusko-radzieckie. DZIAŁALNOŚĆ DYPLOMACJI MF BONN (PAP) Jak poinformował we wtorek rzecznik rządowego biura prasowego, specjalny doradca prezydenta Nixona do spraw bezpieczeństwa Henry Kissin-ger przeprowadzi rozmowy z kancler'.em NRF — Willy Brandtem podczas swej nieoficjalnej wizyty w Monachium przy końcu Igrzysk O-limpijskich. Podczas swego pobytu Kis-singer spotka się ponadto z ministrem spraw zagranicz* nych NRF — Walterem Schee-lem i przywódcą opozycji — Rainerem Barzelem. Sekretarz stanu w minister- r stwie aprowizacji, rolnictwa i [ w leśnictwa NRF — dr Griesau \ przybył w poniedziałek z wizytą na Jesienne Targi Lipskie. . Jak informuję agencja ADN, 1 podczas rozmowy, jaką przeprowadził on z ministrem do spraw stosunków gospodarczych z zagranicą NRD — Horstem Soelle, omawiano problemy handlu artykułami przemysłu spożywczego, rolnictwa i przemysłu produkcji używek między NRD i NRF. arabskiej, z wyjątkiem Bejrutu i Ammanu, przy czym nie może to być dokonane samolo tami izraelskimi. Z chwilą gdy więźniowie palestyńscy znajdą się w bezpiecznym miejscu „Czarny Wrzesień" go tów jest przystąpić do negocja cji z rządem zachodnioniemiec kim w sprawie trybu przekazania mu zakładników izraelskich z wioski olimpijskiej i zorganizowania bezpiecznego odlotu komandosów z terytorium zachodnioniemieckiego. Zamachowcy domagali się początkowo, aby ich żądania zostały zaakceptowane do godziny 12, ale następnie kilkakrot nie przedłużali ten termin. O-strzegli oni policję zachodnio-niemiecką, iż wszelka próba z jej strony uwolnienia siłą zakładników zakończy się zastrze leniem członków izraelskiej e-kipy olimpijskiej. Bezustannie toczą się rokowania z terrory stami. Prowadzą je przedstawi ciele władz zachodnioniemiec-kich i MKOl. Od wczesnych godzin rannych pawilon nr 33 ^w którym rozgrywa się dramat" otoczony jest silnym kordonem bawarskiej policji. Podobny kordon został sformowany wokół wics ki olimpijskiej. Na miejsce wy darzeń ściągnięto kilka policyj nych samochodów pancernych oraz liczną grupę policyjnych strzelców wyborowych. Rozeszły się nawet pogłoski, że szef monachijskiej policji wydał swym ludziom rozkaz strzelania do zamachowców. Nie doszło jednak do wymiany ognia W kilka godzin po zamachu zebrał się w Tel-Awiwie gabi net izraelski, a po zakończę niu tego posiedzenia premier Golda Meir zaapelowała o zawieszenie Igrzysk Olimpijskich do czasu uwolnienia 10 zakład ników. Wydała ona polecenie sportowcom izraelskim, aby chwilowo nie brali udziału w żadnych konkurencjach. Premier Izraela nie wspomniała ani słowem o ewentualnym za akceptowaniu żądań komandosów, tj. o uwolnieniu 230 więźniów palestyńskich. W godzinach południowych odbyło się też posiedzenie ga binetu zachodnioniemieckiego. Kanclerz Willy Brandt zaape lował do wszystkich szefów państw i rządów krajów arab skich, aby uczynili wszystko, co w ich mocy i dopomogli w uwolnieniu członków ekipy i-zraelskiej. Brandt udał się na stępnie do Monachium, aby o-sobiście nadzorować prowadzę nie negocjacji z komandosami. Napłynęły już doniesienia o pierwszych reakcjach czołowych polityków z całego świa ta na wydarzenia, jakie rozgry wają się w wiosce olimpijskiej. Sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim rzucił apel o natychmiastowe uwolnienie zakładników. Zamach dokonany przez komandosów został potępiony przez prezydenta Nixona, rząd zachod-nioniemiecki i holenderski. Wa tykan, a, także przez przywód ców obu partii amerykańskich w Senacie. Biuro Ligi Arabskiej w Bonn wydało oświadczenie potępiające akty terro ru dokonywane przez ekstremistów z organizacji „Czarny Wrzesień". Organizacja Wyzwolenia Palestyny, która reprezentuje przeważająca cześć Palestyńczyków, również potę piła wtorkowy zamach. Polska ekipa olimpijska — w osobie szefa reprezentacji J. Rutkowskiego — złożyła na rece przewodniczącego zachodnioniemieckiego komitetu orga nizacyjnego wyrazy ubolewania z powodu wtorkowego zajś cisu Azjatyckie mistrzostwa ping-ponga w Pekinie PEKIN (PAP) 2 bm. w Pekinie odbyła się z udziałem przewodniczącego Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych Czu Teha oraz wiceprzewodniczącego ChRL — Tung Pi--wu uroczystość inauguracji pierwszych azjatyckich mistrzostw w pin—pongu. której trwać '^>ędą do 13 bm. rtJumówi Na 795. grę wpłynęło 55 928 zakładów. Ogółem stwierdzono 4768 wygranych, w tym z sześcioma trafieniami — brak, z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową — brak. z pięcioma trafieniami — 18 po 1631 zł, z czterema trafieniami — 473 po 44 zł, z trzema trafieniami — 4277 po 5 zł. Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono: 12 w woj. szczecińskim i 6 w województwie koszalińskim Kolejne losowanie odbędzie się w niedzielę w Szczecinie w sali Prez^WRN o godz. 12. K-8881 W mistrzostwach bierze u-dział kilkuset zawodników i działaczy sportowych z ponad 30 krajów i rejonów Azji. Zwraca uwagę obecność drużyn z Hongkongu i Mak a o — posiadłości W. Brytanii i Portugalii na obszarze chińskim. Nie uczestniczą w mistrzostwach takie kraje azjatyckie jak Mongolska Republika Ludowa, Indonezja oraz nie uznawana przez rząd ChRL Bengalia. Mowy rzcfd fiński * HELSINKI Prezydent Finlandii, Urho Kekkonen zatwierdził w ponie działek skład nowego rządu, sformowanego przez Kalevi Sorsę (socjaldemokrata). Wicepremierem i ministrem spraw zagranicznych mianowany został Ahti Karjalainen (Partia Centrum). Zderzenie motocykla ze starem Przedwczoraj przed południem na trasie pomiędry Co?ółervne •. i Drawskiem motocykl marki jawa jadący za samochodem ciężarowym marki star wpadł — w wyniku nieuwagi motocyklisty — na ciężarówkę. Kierowca jawy, 27-let-ni Zbigniew Z., zmarł w drodze do szpitala, natomiast pasażer tego p-ojazdu doznał lekkich obrażeń ciała, twój) Zbrodniczy akt terroru We wtorek rano — pisze dziennikarz PAP — po raz pierwszy w historii zakłócony został spokój Igrzysk Olimpijskich, które od ponad 70 lat organizowane są pod hasłem przyjaźni między narodami i szlachetnego współzawodnictwa młodzieży. Nowożytne Igrzyska Olimpijskie starają się nawiązywać do najlepszych tradycji starożytnych Igrzysk w Olimpii, podczas których ustawały wszelkie działania wojenne. Dwukrotnie wojny światowe przeszkadzały w zorganizowaniu Igrzysk, ale z chwilą gdy dochodziło do Olimpiady, jej uczestnicy starali się zawsze ściśle przestrzegać olimpijskiego pokoju. Terror nie może być środkiem rozwiązywania sporów politycznych. U podstaw idei Igrzysk Olimpijskich zawsze tkwił sprzeciw wobec przenoszenia na forum tych zawodów wszelkiego rodzaju konfliktów o charakterze politycznym. Metody działania zamachowców muszą wywołać gniew i oburzenie — tym bardziej, że ofiarą terroru padli ludzie, że akcja icb spowodowała przelew krwi, fee wymierzona była w Igrzyska Olimpijskie służące sprawie pokoju i przy jaźni między narodami. f Zamach dokonany przez terrorystów spotkał się już z potępieniem państw arabskich oraz Organizacji Wyzwolenia Palestyny, która zrzesza przeważającą większość komandosów i jest reprezentantem niemal wszystkich Palestyńczyków. Zbrodniczy zamach z Monachium przyniesie jedynie szkodę sprawie palestyńskiej. Polska opinia publiczna zdecydowanie potępia zbrodniczy akt terroru, wyrażając jednocześnie współczucie dla ofiar. _ Pekin nie zezwolił na złożenie hołdu poległym bohaterom MOSKWA (PAP) Jak donosi TASS z Pekinu, w związku z 27 rocznicą zwycięstwa nad militaryzmem japońskim przedstawiciele ambasady Związku Radzieckiego w ChRL złożyli wieńce w Wu-hanie na grobie lotników radzieckich, poległych w Chinach w walce z agresorami japońskimi. Przedstawiciele ambasady ZSRR zamierzali złożyć wieńce również^ na grobach w Szenjangu, Charbinie Luszu-nie i Talienie, gdzie pochowano żołnierzy radzieckich, poległych w walkach o wyzwolenie Chin północno-wschodnich spod okupacji japońskiej. Jednakże podobnie jak w latach poprzednich, władze chińskie nie pozwoliły dyplomatom radzieckim pojechać do tych miast. Dnia 4 września 1972 roku zmarł nagle w wieku 49 lat Alfred Goryszewski kierownik mechanizacji PWGS Czaplinek. W Zmarłym tracimy cenionego pracownika, Wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składają DYREKCJA i PRACOWNICY PWGR CZAPLINEK OLIMPIADA * OLIMPIADA * OLIMPIADA Błażyński i Szczepański - w półfinałach Wczoraj uwagę miłośników boksu skupiły trzy pojedynek W serii popołudniowej wystąpili bowiem dwaj Polacy, a P°T nadto doszło do sensacyjnego pojedynku w wadze ciężkie* Polacy awansowali, ale o tym poniżej. Błażyńskiego była widocznaj W półfinale przeciwnikie01 Polaka będzie Bułgar Kosta-dinow. ^ W w. lekkiej SZCZEPA?v SKI znowu pokazał boK-piękny technicznie. Irlandczyk Nash nie był równorzędny** partnerem, w 3 starciu zosta* zdyskwalifikowany. Polak jest już w półfinały ma więc co najmniej brąz owy medal, a wśród publiczność zdobył sobie ogromny aplau* za piękną postawę. Już ieS^ bohaterem turnieju, nazy-^' nym też najlepszym techni* kiem. Wspaniały akord ^ długoletniej karierze pięściaj--skiej. W półfinale Szczepan* ski spotka się z Kenijczykie^ Mbugua, który w ćwierćfinały wygrał z Paulsenęm (NorW^* gia). Najpierw o pojedynku „ciężkich" — Bobic^a (USA) ogólnie typowanego na złotego medalistę o-raz Kubańczyka Stevensona. Od pierwszych sekund Kubańczyk zademonstrował doskonałą technikę, skutecznie unikał potężnych ciosów przeciwnika lub blokował je, sam natomiast często dosięgał Bobicka. W II r. Amerykanin ruszył do gwałtownego ataku, ale Stevenson był wciąż czujny, nadal miał przewagę. W trzeciej rundzie Kubańczyk zasypał przeciwnika gradem ciosów i wygrał przez t. ko. Wielka sensacja, teraz wszyscy właśnie w Kubańczyku widzą triumfatora turnieju w. ciężkiej. WCTorai walczył doskonale. BŁAZYtfSKI w w. muszej stoczył dobry pojedynek z Chong-Man You (Korea Płd) i dziwić się należy, że tylko trzech sędziów widziało zwycięzcę w Polaku. Przewaga Polska - ZSRR 2:1 ZWYCIĘSTWO ZA KWADRANS GRY Polscy piłkarze wygrali wczoraj mecz z silnym zespołem radzieckim 2:1 (0:1). Jest to jednak typowe zwycięstwo, które może cieszyć tylko połowicznie. Przybyły dwa punk ty, ale jednocześnie piłkarze Związku Radzieckiego obnaży li istotne jeszcze braki w grze naszej drużyny. Po remisie z Danią nasi piłkarze powinni wczoraj atakować, walczyć o zwycięstwo. Tymczasem byli ospali, grali bez przekonania, wolno i niedokładnie. Zespół ZSRR szyb- ko zdobył prowadzenie i sporo okazji do podwyższeni rezultatu. Dopiero w ostatnim dransie meczu, odkąd n boisko wszedł Szołtysik, P°j0 ski zespół zagrał dobrze. I z® był dwie bramki; jedną *ka nego (Deyna), a drufią P j ładnej akcji całego ataku pięknym strzale Szołtysika. Inne wyniki: dania — maroko 3:1 NRD — MEKSYK 7:0 Finał szpady bez Polaków Ostatni z pol skich szpadzi-stów w turnieju indywidualnym — Jerzy J anikowski zakończył swą karierę w półfinale. Już sam awans do 12 najlepszych szermierzy świata w tej broni uznać jednak należy za jego duży sukces. We wtorek Polak walczył b. ambitnie, na miarę swych aktualnych możliwości, może k_ momentami zbyt pasywn* Znacznie starsi, bardziej r . tynowani rywale okazali s. zbyt trudnymi przeciwnika^ dla juniora. Janikowski ^ grał dwie walki. Pokonał W® letowa (ZSRR) oraz w ostaje nim pojedynku zwyciężył strza świata Krissa (ZSR^ 5:3- Do finału awansowali P0*\ gratz (Rumunia), Fenyvei gry), La Degaillerie (Francja* mistrz olimpijski z Meksyj* Węgier Kulcsar, Szwed Edli*1* i Francuz Brodin. ŻEGLARSKI FINISZ 3 Wczoraj na torze regatowym w Kllonii rozegrano _ VI przedostatni wyścig we wszystkich klasach że- ---------- glarskićh. Słoneczny, bezwietrzny dzień nie sprzv- . jął żeglarzom. Dla dużych jednostek jak dragony 1 solLn** słabo dmuchający wiatr nie pozwolił załogom tych dwóch klas ukończenie wyścigu. Trudności z dopłynięc:em do mety miałv wet mniejsze łodzie jak finn. Zaledwie tylko czterem zawodnik tej klasy udało się w żółwim tempie przekroczyć linię mety. W ogólnej klasyfikacji regat — po VI wyścigach — nie zaszły O sadnicze zmiany tak w punktacji indywidualnej jak i drużynowej poza klasą „finn", w której prowadzenie objął Francuz. Oto miejsca załóg polskich w szóstym wyścigu w poszczególni klasach: y FINN — Wyszjkswslci — 22; soling i dragon nie zostały syfikowane. Wyścig dla nich powtórzony zostanie w dniu rezer^'^ wym. „TEMPEST" — Hole i Rutkowski — 4; „Latający Holender" załoga polska — 23. . POD SIATKĄ Siatkarce rozegrali wczoraj o-statnie spotkanie eliminacyjne. Nas-z zespół spotkał się z drużyną Związku Radzieckiego. Polacy prze grali 2:3. Wreszcie nasza drużyna zagrała na dobrym poziomie i mimo po- rażki zasłużyła na pochwałę. ^ lacy stoczyli bardzo wyrówn* , pojedynek z kandydatami do i dalu olimpijskiego. Oto poszczególnych setów: 11:15, l5 15:12, 10:15 i 15:13 dla ZSRR. CiEKAWOSTK a NAJŁADNIEJSZA hostesa pełniąca dyżur na Jeździeckim nie olimpijskim to Evelin Tietzen. Mieszka ona w Portugalii, ale Jfj, obywatelką Austrii. Jej uroda — jak sama twierdzi bierze się 5 że jest podobna do swojej matki, a ta była Polką z Łodzi. ^ * JAK zdobędziecie złoty medal — to zjem własną skarpetkę vii powiedział do florecistów masażysta Ostrowski. Floreciści medal 1 teraz oczekują na zapowiedzianą degustację. Masażysta gabywany kiedy to nastąpi oświadczył, że musi przeprowdzić & głodówkę, bo inaczej nie będzie mu smakowała ta „potrawa". ^ „SPUTNIKIEM radzieckiej lekkoatletyki" nazwali obserwat0*-zawodów olimpijskich Walerego Borzowa. 22-letni student z poprawiając rekord Europy na 200 m (20,2) o 0,2 sek. zdobył już gi złoty medal w sprintach. Jest to olimpijski „dublet' jakiego p udało się nikomu osiągnąć od 16 lat w zawodach olimpijskich. * W EONN podano do wiadomości, że minister obrony NRF Ge?Ae Leber awansował zdobywcę złotego medalu olimpijskiego w ch^^ n»a 50 km, Kanvenberga, ze starszego szeregowca na chorążego. * Z OKAZJI Igrzysk Olimpijskich, Japońskie Stowarzyszenie ^ Również przy niepełnym za prognostykiem pomyślnego wy Produkcji tkanin w miesiącu trudnieniu (braku 35 pracow- konania przez załogę FUB za- sierpniu wykonano w 102,4 ników w produkcji) z na<Ąwyż dań planowych w III kwarta- Proc, co oznacza w stosunku ką zrealizowano zadania pla- le br. (Amper) szalińskiego drogownictwa z u-wypukleniem osiągnięć i niedo magań. Będą to prace mgra Edmunda Olczaka („Ogólne problemy komunikacyjne woj. koszalińskiego na tle rozwoju gospodarczego kraju"), mgra inż. Kazimierza Stracha (o gospodarce na drogach państwowych), mgra inż. Tadeusza Strzelczyka (o gospodarce na drogach lokalnych), mgra inż. Waldemara Kaczmarzyka i inż. Andrzeja Strzałko („Problemy budowy i utrzymania dróg i u-lic miejskich ze szczególnym u-względnieniem dróg przelotowych"), mgra inż. Kazimierza Bułczyńskiego) „Zastosowanie materiałów miejscowych do ro bót drogowych") oraz mgra inż. Stefana Paradowskiego (o spr. * wach postępu technicznego o-raz organizacji i wykonaw stwa robót drogowo-mosto-wych). Jutro uczestnicy kołobrzeskiej konferencji wyjadą w teren, aby zapoznać się z ważniejszymi obiektami drogowymi i trasami komunikacyjnymi naszego województwa oraz przebiegiem i organizacją robót drogowo-mostowych. W piątek — ostatnim dniu konferencji — zaplanowano dy skusję nad wygłoszonymi refe ratami, wzbogaconą o spostrze żenią z terenu. (woj) wy, by wierzyć, że zasygnalizowane nieprawidłowości nie pozostaną bez odpowiedzi. Czyż nie wolno podzielić się swymi odczuciami i spostrzeżeniami, tym bardziej, ze nagromadziły się gorzkie refleksje, które jako członek partii skierował do Komitetu Cen tralncgo. Mieszka, a z nim jesz cze 8 osób, w pokoju o 16 m kw. W 1969 r. zapisuje się do spółdzielni, wpłaca pełny Wkład. Obiecano przydzielić mieszkanie spółdzielcze w 1973 roku. On nie może tak długo czekać. Zwraca się zatem do Prezydium MRN z prośbą o przydzielenie mieszkania zastępczego. Po paru miesiącach otrzymuje odpowiedź, która nie tylko zainteresowanemu wydaje się kpiną. Wydział GKiM przesyła mu stereotypową formułkę, odbitą na powielaczu, w której radzi by zapisał się do spółdzielni i wziął pożyczkę (!). Wynika z tego, że jego podania nawet nie przeczytano, bo przecież nie o to chodziło. Następne pi sma spotykają się z podobną reakcją. W ogóle koresponden cja bogata jest w nieporozumienia i wyczytać z niej można co najmniej dziwne rzeczy. Na jednym z formularzy u góry poparcie Społecznej Komisji Opiniodawczej i wniosek by przydzielić mieszkanie zastępcze, zaś u dołu odręczne pismo z pieczątką Wydziału — „wnio sek załatwić odmownie z uwagi na uposażenie kwalifikujące do uzysku mieszkania spółdzielczego". Ciągłe nieporozumienia — że określimy to niezbyt dosadnie — Edward G. prosi o lokal zastępczy, a do Wydziału to nie dociera, udziela odpowiedzi z innej beczki. Petent decyduje się na list do Komitetu Powiatowego partii. Odpowiedź stamtąd daje mu nadzieję, wreszcie właściwa reakcja. Komitet jednak daremnie prosi Prezydium o wnikliwe rozpatrzenie sprawy. Wprawdzie Prezydium w kore spondencji na krótko zmienia ton, ale nie deklaruje terminu przydzielenie mieszkania. Bo zawarte w odpowiedzi określe nie, że nastąpi to „z chwilą zaspokojenia najpilniejszych potrzeb* nie mówi nawet w jakiej pięciolatce do tego dojdzie. Edward G. szuka wolnego pomieszczenia, wystarczyłby lokal w starym budownictwie, bez większych wygód, by le cztery ściany, woda i piec. Tymczasem Wydział GKiM Prezydium WRN poprzestaje na obietnicy mieszkania. To wszystko, co tu przedsta wiliśmy, nasz Czytelnik napisał w liście do I sekretarza KC. I Chyba stąd — burza w Prezydium MRN. Po raz n-ty nie potraktowano interesąpta rzetelnie. Jedynym śladem zainteresowania jest podkreślony akapit, w którym Prezydium doszukuje się pomówienia. Przewodniczący kieruje własne pismo do... Prokuratury Powiatowej. Podkreśla w nim, że „w nadzwyczaj trudnej sytuacji mieszkaniowej pracownicy ci narażeni są na szczegół ne presje i jedynie ich/kulturze, faktowi i głębokiemu wyrozumieniu zawdzięczać możemy łagodzenie wielu palących problemów, dlatego uważam, że na przypadki bezpodstawne go paszkwilówani^ należałoby spojrzeć w aspekcie art. 236 i 23? KK i nie tylko w imię o-chrony organu i pracownika państwowego, ale przede wszystkim Obywatela i człowieka". Z tonem tego pisma „w o-bronie człowieka" współbrzmi natychmiastowy odzew Prokuratury w Białogardzie, która uważa, że „z uwagi na znaczne niebezpieczeństwo społeczne tych czynów ściganie ich sprawców leży w interesie spo łecznym". Machina puszczona w ruch. Dochodzenie prowadzi Komenda Powiatowa MO. Zeznają świadkowie, czyli pracownicy Wydziału. Niewiele tam tego głębokiego wyrozumienia, jedynie skarga na pomówienia, które, jak mówią, „pozbawia ich utraty zaufania". Tymczasem do Biura Listów KC preparuje się szybko odpowiedzi, bo przecież skargi muszą być załatwione w przepisowym terminie. Pisze się więc dużo o trudnej sytuacji mieszkaniowej w Białogardzie, (co jest zresztą prawdą!) pozostawiając na marginesie meritum sprawy. W przypadku Piotra M. ówczesny przewodniczący Prezydium MRN po raz któryś informuje o tym, że wszystko jest zgodnie z normą mieszkaniową i „że nie jestem w stanie podjąć żadnych terminowych zobowiązań". Zapomniano jednak o najistotniejszej teraz rzeczy, o poinformowaniu Biura Listów KC, że prowadzi się przeciw autorom listów dochodzenie, a później, że sprawę skierowano do sądu. Historia kontaktów i interwencji Piotra M. jest podobna do pierwszej. Nie wiadomo nawet, czy jego sytuacja nie była trudniejsza. I jego również traktowano biurokratycznie, nie wdając się w głębsze dociekania. Wprawdzie Społeczna Komisja Opiniodawcza przy Prezydium MRN popierała wniosek o przydział mieszkania, ale zaraz pod tym, na tej samej stronie, znajdujemy adnotację z Prezydium: „w lokalu zagęszczenie nie występuje, odmówić przydziału z puli rad narodowych z uwagi na brak podstaw prawnych" A przecież obaj interweniujący wyłuszczali w swych pismach dokładnie i przekonywująco swe racje. Jeśli chodzi o Piotra M. wręcz wstrząsająco. Przekonali tylko komisje społeczne. W końcu zostali uka- Wszystko to działo się w czasie, gdy ukazała się uchwała Sekretariatu KC o usprawnieniu pracy instancji i organizacji partyjnych przy rozpatrywaniu i załatwianiu listów, i wniosków ludności. Czyżby nikomu z zajmujących się tą sprawą nie była znana treść tej doniosłej uchwały? Nikt nie zwrócił wtedy uwagi na fragment mówiący o tym, że „należy stworzyć klimat poszanowania d!la indywidualnych pro blemów, tak, aby żadna słuszna sprawa nie została zlekceważona oraz aby nie było możliwe prześladowanie krytykujących i skarżących się". Skazanym minęła/już część kary. Jfl^ipewnym momencie stanęła .pazed nimi*Jfszcze gorsza wizja^--~;wię22tenriych bram. Sąd Powiatowy, wystosował do nich pasmem z którego jasno wynikało**^ jeśli ją§ę przeproszą pracowników Wydziału GKiM pr-ofeecnościlprzewodni-czącegO' Prezydium MRN, to zamieni ~ im, zgodnie z siódmym pimktem wyijoku, karę ograniczenia — na pozbawienie wolności. Sprawiedliwości staje się w końcu zadość. Pierwsza zainteresowała-się podstawowa organizacja. partyjna^ do której należał Edward G. Zwraca się do Wojewódzkiej.Komisji Kon troli Partyjnej, ta z kolei prosi Prokuraturę Wojewódzką o wy rażenie swojego stanowiska w sprawie zasadności wyroków skazujących oraz rozważenie możliwości spowodowania nadzwyczajnej rewizji. Interweniuje egzekutywa KW PZPR. Prokurator wo jewódzki zwraca się w sierpniu br. do Prokuratury Generalnej z prośbą o rozważenie celowości założenia rewizji nad zwyczajnej na korzyść skazanych. To chyba już przedostatni akt tej smutnej historii. EWA SYyiETLJK ZSSB W 50-LECIE Pod radziecką banderg tŁ około 60 tys. km ogólnej długości granic ZSRR,2/3 sta- morzu, by prace poszukiwaw-nowią granice morskie. Ziemie ZSRR oblewają morza cze tymi metodami stały się Bałtyckie, Barentsa, Białe, Karskie, Łaptiewów, Wschodnio- niemożliwe. syberyjskie, Czukockie, Beringa, Ochockie, Japońskie Toteż naukowcy radziec-i Czarne z Morzem Azowskim. Do ZSRR należą liczne Cy z laboratorium zastosowa-, wyspy, m. in. Nowa Ziemia, Ziemia Franciszka Józefa, nia techniki podwodnej Cen-Ziemia Północna, Wyspy Ncwosyberyjskie, Wyspy Wran- tralnego Instytutu Naukowo-gia, Sachalin, Wyspy Kurylskie... -Badawczego Gospodarki Ryb- nie więc dziwnego, że gospodarka morska odgrywa nej opracowali koncepcję przeniesienia aparatury, wysyłającej fale głosowe w ko-^,. . , , . rzystniejsze warunki, niż pa- nują na powierzchni oceanów, a więc umieszczenie jej w głębi wody. Do tego celu mają służyć badawcze łodzie podwodne, które z głębokości ok. 300 me- w Związku Radzieckim ogromną rolę, a ranga spraw morskich nieustannie rośnie. MŁODA FLOTA ploatacji statek „Wostok" jest "W ostatnich latach flota właśnie nowym typem rybac-handlowa Związku Radzieckie kiej bazy przemysłowej, który go rozwijała się szczególnie według wspomnianej koncep-szybkó i pod względem dyna- cji eksploatuje bardzo odda- miki wzrostu zajmowała jedno lone ^ granic ZSRR, a jed- , _ , r , z czołowych miejsc wśród in- nocześnie wysokowydajne ło- *row prowadzić badania nych gałęzi gospodarki naro- wiska, rejonów tropikalnych i *uS°row morskich. dowej. Wysokie tempo wzro- równikowych stu powoduje, że tonaż należą- rowniK°wyŁn- PODWODNE „RZEKI* cy do armatorów radzieckich Wszystkie niezbędne obli- . składa się z jednostek mło- czenia, pozwalające dowódz- Radziecka flotylla badawcza dych i nowoczesnych. Ponad twu ekspedycji sprawnie ope- jest obecnie najliczniejszą na 70 procent statków nie prze- rować całym tym skompliko- świecie i ma już w swym dokucza wieku 9 lat wanym — a w dodatku pły- robku poważne odkrycia. I tak •nr u- •___i • „o/ioi wającym przedsiębiorstwem, np. ekspedycja na statku ntrzymu^e sie wysokie tempo wykonuje centrum obliczenie- „Michał Łomonosow' wykryła w^osTu tonażu Plan pr^wi- we wyposażone w komputer prąd w głębinach tropikalne] dme uzuiSnLnie skladu fTó- typu „Dniepr". Maszyna ma- c^ści Atlantyku.Płynie on w ty statkami w ogólnym tona- tematyczna pomaga również w odwrotnym kierunku mz warte około 5 min DWT, (w ubie- prognozowaniu połowo w i w stwy wody na powierzchni, głej pięciolatce 4,4 min DWT). wyborze optymalnych metod Podobną rzekę podwodną, row Charakterystyczną cechą pla- operowania cała flotyllą. nąeż płynącą w odwrotnym nu rozwoju floty do 1975 ro- Ale radzieccy naukowcy kl.eru"J^. ? v 1 na .zac Wn r»r>łr»7pnip «?7C7P0Ó1 ne<*o rdu^ieccy xidUK.uwt.jr nim Atlantyku uczeni z po- nacisku na dalsze doskonale- ^iąaanl 2 gospodarką mor- kład „Akademia Kurczato-nacisku na dalsze oosKonaie gk me mają wątpliwości, iż wa» odkrycia t* obalaia do-.struktury tonażu i dosto- nadoHodza ozlsy kiedy wszech wa . Udkrycia te obalają do- sowanie kierunków jego roz- óceańem"lrzeba 'bedz=e eosoo- tyel?Cjas°,w1? ze ocean woju do ogólnych tendencji, darować Sczli niż doty^- P°S!fda tylko powierzchniowe jakie występują w rozwoju ^s fakt^ e obecn e dziewięć Drąd& zas wody głębinowe są światowej floty handlowe], czas. ia«t, ze ooecnie aziew^ęc stanie względnego bezru- Tak więc w sklld floty wejdą dziesiątych całej ryby, łowio- chu< takie nowe pod względem nej P^zez światowe rybołow- innym, ważnym odkryciem konstrukcyjnym jednostki, jak stwo, wydobywa się a lo zale- ra GŁOS nr 250 (6371) Str. 5 ITACY DODATEK * GtOf U KOSZALIŃSKIEGO- Na inwestycje nie szczędzić pieniędzy... W tegorocznym konkursie „Złotej Wiechy" jedną z czterech wojewódzkich nagród regulaminowych za najlepiej zmodernizowany budynek inwentarski przyznano Czesławowi Patalasowi ze wsi Wierzchowo w pow. człuchow-skim. W Wierzchowie osiedlił się w 1947 rokli, jego gospodarstwo liczy dziś 23 ha użytków rolnych, w tym 3 ha łąk i należy do najbardziej towarowych w powiecie. W ubiegłym roku Czesław Patalas sprzedał państwu ponad 20 ton żboża, głównie pszenicy, około 20 tys. litrów mleka i prawie 40 tuczników, przy czym w tym roku sprzeda jeszcze więcej. Jako główny kierunek produkcji wybrał chów bydła mlecznego i zawarł w tym celu odpowiednią umowę z Okręgową Spółdzielnią Mleczarską w Człuchowie. Gdy niedawno odwiedziliśmy Czesława Patalasa chował już 18 sztuk bydła, w tym 8 krów i 5 cielnych jałówek oraz informował, że w najbliższym czasie tak zwiększy liczbę krów, aby dostarczać do mleczarni po co najmniej 40 tys. litrów mleka rocznie. — Chów bydła mlecznego •— stwierdza Czesław Patalas — należy dziś do najbardziej opłacalnych. Po zawarcfu liniowy o specjalizacji, OSM w Człuchowie zagwarantowała mu wiele przywilejów. Ponadto wszystkie moje krowy zostały objęte kontrolą użytkowości i po odpowiednio wysokich cenach mogę sprzedawać cielne, rasowe jałówki. Sprzedaż mleka zapewnia mV-eomiesieczne wpływy gotówki w wysokości kilku tysięcy złotych. Mam wiec stale gotówkę na bieżące wydatki i inwestycje. Na inwestycje Czesław Patalas nie szczędzi pieniędzy. Dwa lata temu kupił traktor, snopowiązałkę, przyczepę, kom piet narzędzi, zbudował garaż, wokół zagrody postawił płot z siatki. Ponadto gruntownie odremontował dom mieszkalny, urządził w nim łazienkę, zainstalował centralne ogrzewanie. Na przebudowę oraz modernizację chlewni i obory wydatkował prawie 200 tys. zł. Inwestycja ta szybko się jednak zamortyzuje, umożliwia bowiem zwięk szenie hodowli. W zmodernizowanej chlewni Czesław Patalas chowa 5 macior i już w przyszłym roku planu ie sprzedać około 100 tuczników. Pomysłowo została zmodernizowana obora, w której można zmieścić 16 krów dojnych. W oborze zainstalowano automatyczne poidła, urządzenia Wentylacyjne, do transportu kiszonek z dwóch wielkich betonowych silosów oraz do wywożenia obornika służy zawieszana kolejka. Dój krów ułatwia elektryczna dojarka. Na poddaszu użytkowym obory Czesław Patalas zainstalował elektryczne wentylatory do dosuszania siana. Przygotowywanie i rozwożenie pasz w chlewni ułatwia elektryczny parnik oraz specjalny mieszalnik — wózek, zakupiony w ZNMK, w Okonku. — Dzięki mechanicznym u-rządzeniom — mówi żona Czesława Patalasa, , Jadwiga Nowa odmiana jabłek ' ' Do rejestru drzew owocowych ^ ZSRR wpisano ostatnio ł nową odmianę jabłoni, rodzncą owoce barwy fioletowej. Jabłka ważą średnio po 10 dkg i w sma>tu przy Pominają ananas. Gatunek ten, uprawiany obecnie w rejonach 1 Północnej, europejskiej części ZSRR okazał się najbardziej wy-tfzyinały na niskie temperatury * Jednocześnie bardzo wydajny. Przeciętne plony w intensywnie Prowadzonym sadżie przekraczają 20 ton owoców z 1 ha. Hodowcą **owej odmiany jest Fiodor Pupy-x obwodu permskiego. — obsługa inwentarza zabiera nam dziś o połowę mniej czasu. Marzymy jeszcze z mężem o kupnie samochodu dostawczego. W ogromnym stopniu ułatwiłby transport pasz treściwych, nawozów i innych materiałów, potrzebnych w gospodarstwie... Zagroda Jadwigi i Czesława Patalasów wyróżnia się wzorowym wyglądem we wsi. Płoty pomalowane, przy domu ogródek kwiatowy, warzywnik, W domu telefon, radio, telewizor, pianino, meble na wysoki połysk, dywany, szafa pełna rolniczych książek. Zagroda wzorowa, jakich chciało by się mieć w województwie jak najwięcej, z jakich trzeba brać przykład. (1.) MARZĄ SIĘ nam na wsi piękne dfemy z łazienkami i gazowymi kuchniami, budynki gospodarcze w pełni zmechanizowane i o nowoczesnej konstrukcji. I nie jest to tylko marzenie. Duża poprawa warunków materialnych ludności rolniczej stwarza podstawy do kształtowania wsi o nowoczesnej zabudowie, posiadającej to wszystko, co zalicza się do dobrych warunków komunalnych i socjalnych mieszkańców. Czesław Patalas z Wierzcho wa — laureat „Złotej Wiechy" Przy snuciu planów o przebudowie wsi nie wolno nie dostrzegać narastającego od lat problemu, a mianowicie, że w wielu, nawet nowocześnie urzą dzonych zagrodach nie ma nadal dobrej pilnej wody. Z bilansie sporządzonego przez Koszalińskie Przedsiębiorstwo E-lektryfikacji i Zaopatrzenia Rolnictwa i Wsi w Wodę („El-woa* wynika, że zaledwie w 23u wsiacn w naszym województwie znajdują się czynne wodociągi. W tym wiele wodociągów starych, wymagających modernizacji. Około 15 tys. gospodarstw chłopskich (prawie 25 proc.) nie ma studni w obrębie swoich zabudowań. Rolnicy zaopatrują się w wodę u sąsiadów lub czerpią ją z otwartych zbiorników wodnych. Stwierdzono także, iż o-koło 50 proc. istniejących stud ni nie odpowiada wymogom sanitarnym, czyli nią ma w nich czystej, zdrowej wody. Nie ma również w województwie koszalińskim wsi posiadającej sieć kanalizacyjną z jednym, centralnym zbiornikiem ścieków. W państwowych przedsiębiorstwach rolnych jest nieco lepiej — z uwagi na wiele nowych inwestycji gospodarczych i mieszkalnych. Jednak jeszcze ponad 100 przed siębiorstw nie ma urządzeń wodociągowych, a zaledwie w 20 jest pełna sieć kanalizacyjna. Obraz daleki od nowoczesności... Ten obraz, trzeba przyznać, zaczyna się zmieniać, ale jeszcze w stopniu niedostatecznym. Przede wszystkim zrobiono wiele, aby umocnić ekonomicz nie i technicznie przedsiębiorstwo wyspecjalizowane w budowie inwestycji wodno-kana-lizacyjnych. Koszaliński „Elwod" otrzymał nową bazę techniczną. Znacznie poprawiło się zaopatrzenie w sprzęt: koparki samobieżne, spychacze, urządzenia wiertnicze, wyposa żenie do stacji pomp, hydroforni. Zwiększono kadrę inżynieryjno-techniczną, zorgani- V- :: ^ ? •• i;;;:: Li . | w ' • S Zmodernizowana obora w (na zdjęciu) wykonana przez kolejka do transportu pasz i Awelouega NOTESU 1/7E MA wprawdzie sformu łowanych na piśmie metod spławiania petentów, ani też podręczników opisujących spo soby uchylania się od podjęcia decyzji, ale jest praktyka bogata doświadczeniem referen tów i kierowników. Do niedawna dość często stosowaną była na przykład metoda na „nie": nie podjąć decyzji, nie dać, nie pozwolić. nie uwzględ nić, nie odpowiedziWiadomym było przy tym, że w razie czego zawsze się zdąży to zrobić. Natomiast „tak" stwa rżało na ogół i stwarza stany dokonane, które później trudniej odkręcić, a więc i trudniej wywinąć się od odpowie dzialności. Czasy się jednak zmieniły ostatnio, przeto i metoda owa bywa nieraz zawodną. I to na wet w odniesieniu do najbardziej cierpliwych i bezpiecznych: wiejskich interesantów i petentów. Za zbyt jawne de monstrowanie lekcemn^^nia chłopskich spraw i nieliczenie się z czasem rolników — można po prostu oberwać. zagrodzie Czesława Patalasa — POM w Człuchowie zawieszana wywożenia obornika. Fot. J. Lesiak zowano również przyzakładowe; szkolenie specjalistyczne. Otwarto własną pracownię projektów, która aktualnie mo że w pełni zaspokoić potrzeby, przedsiębiorstwa na dokumentację techniczną. Nakłady na rozbudowę bazy wykonawczej -już procentują. W ub. roku przedsiębiorstwo zrealizowało inwestycje w zakresie zaopatrzenia rolnictwa w wodę za około 49 min zł. Oczywiście, na terenie 10 powiatów, bo południowy 0 ws Rozpowszechnia się przeto iv urzędach i biurach — niczym grypa, czy inna zaraza — metoda „wyjaśniania". Szczególnie przydatna jest ona w tych przypadkach, gdy zniecierpliwiony bezczynnością urzędu lub zdenerwoviany lekceważeniem rolnik poskarży się w komitecie, w redakcji, bądź złoży odwołanie do najwyższych instancji. I nawet wówczas nie musi się jesz cze sprawy załatwiać, ale trze rejon województwa podlega przed siębiorstwu w Wałczu. W tym roku przyjęto zamówienia za ponad 50 min zł, nie licząc wartości usług przy konserwacji urządzeń wodociągowych, usuwaniu awarii i realizacji zleceń drobnych, indywidualnych. Postąp prac w ciągu 7 mie sięcy br. wskazuje, iż ,,Eiwod" odda do użytku prawie 50 obiektć^w, w tym 8 wodociągów urządzonych kompleksowo. Ponadto wykona około 100 tzw. odwiertów studni, stanowiących pierwszą, bardzo ważną fazę w budowie wodociągu. Znacznie wyższe tempo prac zamierza się wprowadzić od przyszłego roku. Biuro projektowe ma zwiększyć swoją moc (przygotowanie dokumentacji) 0 ponad 100 proc. Również dlatego, że do portfelu zleceń przy jęto inwestycje wodno-kanali-zacyjne za 75 min zł, w tym 28 min zł przeznacza się na wiercenia nowych studni. W następnym — 1974 roku nakła dy na urządzenia wodociągowe 1 kanalizacyjne wzrosną do ponad 100 min zł. Jeszcze więcej środków finansowych przewiduje się wydatkować na zaopatrzenie w wodę w latach przyszłej pięciolatki. Łącznie na urządzenia wodociągowo-kanalizacyjne zamierza się przeznaczyć około 840 min zł, czyli średnio w roku po około 170 min zł! Miri OBORA Z PLASTYKU W Związku Radzieckim folia z polietylenu jest stosunkowo bardzo tania i to decyduje, że zaczyna ona być coraz szerzej stosowana nie tylko w warzywnictwie 'do budowy plastykowych szklarni i tuneli do uprawy wczesnych warzyw), lecz także w budownictwie inwentarskim. Np. w jednym z sowchozów w okolicach Mińska na Białorusi, a więc w klimacie znacznie surowszym niż polski, zbudowano w ubiegłym roku Krytą folią z polietylenu oborę dla krów mlecznych. Na stalowy szkie let obory nałożono dwie warstwy folii, między którymi na okres zimy umieszcza się dodatkowo ociep łające maty, wypełnione lekkim sproszkowanym materiałem również z tworzywa sztucznego. W tym samym sowchozie istnieje tak że kryty czarną folią polietylenowa jałownik. Jak wykazały doświadczenia, wychów młodego bydła w tym jałowniku przynosi nie gorsze rezultaty niż w budynkach z cegły i prefabrykatów betonowych. NOWOCZESNA DESZCZOWNIA W wielkim kombinacie łąkar-skim PGR Wizna prowadzone są m. in. próby nawadniania łąk ście kami z miejscowych obór, w których mieści się obecnie około 2S0« sztuk bydła.- Szczególnie interesujące i gwarantujące dobre efekty ekonomiczne są próby jugosłowiańskich urządzeń nawadniających typu „Agrostroj", lrtóre u-możliwiają deszczowanie łąk z rów noczesnym rozprowadzeniem rozcieńczonych w wodzie nawozow sztucznych lub chemicznych środków ochrony roślin. Te dośó skom plikowane systemy pomp, rur i zbiorników ciśnieniowych, w których mieszając nawozy z wodą u-zyskuje się odżywczy dla roślin roztwór, pozwalają na znaczne zmnielszenie nakładów pracy I kosztów związanych z nawożeniem. BUDOWLANE PŁYTY Z KUKURYDZY I STARYCH OPOK Jak poinformował ostatnio „Zielony Sztandar" w Jednej ze spółdzielni produkcyjnych w Czechosłowacji uruchomiono wytwórnie płyt budowlanych, produkowanych z odnadków kolb k^kurydzia nych i... starych o^on. Mieszanina ro7drobnionvch kolb i starych o-r>on jest silnie prasowana z dodatkiem żywic syntetycznych, które po zakrzepnięciu zapewniają płytom twardość i trwałorć. Płyty tego rodzaju stanowią dobry materiał izolacyjny, używane być mogą do budowy pomieszczeń dba bydła, trzody, drobiu, budowy magazynów, garaży a nawet domków mieszkalnych. Odporność płyt na przenikanie wilgoci jest trzykrotnie większa niż drewna. Ponadto płyty są trwałe, odznaczają sifi dobrą właściwością dźwiękochłonną, są odporne na ogień, gnicU i pleśnienie. PIĘTROWA CHLEWNIA W ośrodku naukowo-doświadezal nym Łotewskiego Instytutu Hodowli Zwierząt w ZSRR zbudowano pięciopoziomowa chlewnie do intensywneeo tuczenia świń. Taki „świński wieżowiec" mieści jednorazowo 1320 tuczników, któryi*ii opiekuje się tylko jeden chlew-mistrz. Jest to możliwe dzięki całkowitej mechanizacji prac. Buay-nek chlewni wysoki jest na kilka-metrów. Tuczniki nrzebvwają w metalowych kojc°ch, umieszczo-r.vch piętrowo jeden na drug:m. Nieczystości zwierzece soływają rusztami do soecialne^o zbiornika. Do zadawania nasz służy akumulatorowy, samojezdny wózek — zbiornik. (Z fachowych pism wybrał ij specjalnym pismem do opuszczenia budynków, że 22 czerw ca (a więc na drugi dzień po ukazaniu się felietonu) ponoio nie badano icspomnianą sprawę i „stwierdzono, że nie ~asz ły inne okoliczności, które mia łyby charakter całkowitego rozwiązania sprawy". W dalszej części wyjaśnienia poinformowano, że na wniosek Wy działu ZUS wstrzymał dodatek do renty, że nieprawdjest ja koby „tut. Wydział nie kiwnął i... nie załatwili \ia obszernie opisać historię sprawy, napomknąć, że wyjaś niano• ją komisyjnie, na faszerować pismo paragrafami i mo nitorami, no i zakończyć sakra mentalnym zwrotem: „w świe tle przytoczonych wyżej faktów sprawę uważa się za xoy-jaśnioną". , Taką właśnie metodę zastosował kierownik śioidwińskie jo Wydziału Rolnictwa. Być może, że jego wojewódzki zwierżchnik uzna odpowiedź z 31 lipca br. za wystarczającą zamykającą sprawę, która w ten sposób zostanie ostatecz nie pogrzebana. Redakcji od- Bielicza do innego budynku mieszkalnego, a w przypadku braku w chwili obecnej lokalu zastępczego do ograniczenia u-żytkowania zajmowanego budynku do 1 pokoju i kuchni". Polecono ponadto wystąpienie do ZUS z wnioskiem o cofaię cie dodatku do renty i podjęcie kroków zapobiegających deicastacji budynkóio. Polecenia były więc konkretne, przeto kierownik świd wińskiego Wydziału machnął 31 lipca br. obszerne wyjaśnię nie. Przypomina w nim histo rię całej sprawy, pisze, że w marcu zobowiązano, Ęielicza w tej sprawie palcem w bucie lub jak to pisze red. Józef Kiełb był bezczynny i bezrad ny". Na zakończenie owego pisma dodano: „w świetle przedstawionych faktów Wydział Rolnictwa Prezydium PRN w Świdwinie uważa spra wę za wyjaśnioną". Nie pozostaje mi więc nic innego, jak powtórzyć stwierdzenie o bezczynności i bezrad ności śiuidwlńskiego Wydziału. Nie mogę również cofnąć wysuniętego we lospomnianym felietonie zarzutiL trwania w bezczynności którą administra ęja rolna stara się usprawiedli wić i zasłonić „brakiem" możliwości". Nadal bowiem nieliczne są przykłady skuteczni go rozwiązywania problemu mieszkań dla rolników-rcnci-stów, a znacznie częstsze takie choćby decyzje jak w przy pad ku Ludwika Tolwaja z Sucho-wa w pow. drawskim. W 1971 r. kupił on, z przeka zanego na skarb państwa gospodarstwa, zabudowaną dział kę siedliskową, ale nie mógł wejść w jej użytkowanie. Dotychczasowy właściciel gospodarstwa, choć pobierał za zda ne budynki dodatek do renty, nie chciał budynków opuścić, a władze, chcąc mieć wreszcie spokój, uchyliły po roku swą decyzję o sprzedaży działki Tolwajowi. Interwencje redak' cji niczego nie zmieniły, zaś rolnikowi poradzono, by zgłońł się do Banku Rolnego po zwrot wpłaconych przed rokiem pieniędzy. Możliwe, że innej decyzji w tej właśnie sprawie podjąć nie można było, ale dla czego zrobiono to dopiero w rok po sprzedaniu budynkóio? Robienie z geby cholewy nie świadczy o solidności. A w tym przypadku nis dotrzymano przecież umowy prau^rej, a nie jedynie słownej obietnicy. I żadne wyjaśnienia faktu te go nie zmienią. JÓZEF KIEŁB ( Str. 6i GŁOS nr 250 (6371) Polska - Francja we współpracy gospodarczej Dobre rezultaty, coraz lepsze perspektywy (KORESPONDENCJA AGENCJI ROBOTNICZEJ Z PARYŻA) Wśród kraiów zachodnioeuropejskich Francja jest obecnie czwartym naszym partnerem handlowym pod względem wielkości obrotów. W ubiegłym roku wyniosły one 634 miliony złotych dewizowych. W ostatnim okresie każdy rok przynosił tu zresztą istotną zmianę. Tak na przykład polski eksport do Francji wzrósł w minionym roku • 41 proc., podwyższając tym samym jego wartość z 239 milionów do 337 milionów złotych dewizowych. Tempo rozwoju polsko-francuskiego handlu było w ostatnich latach szybsze niż wzrost z in*ymi krajami zachodnimi. na dostawę azotniaku oraz finalizuje w tej chwili szereg innych kontraktów z firmami francuskimi. Centrala Paged związała się umową z firmą ,.COMIX" na dostawy polskich mebli. W istotny sposób na rozwój wymiany handlowej z Francją wpłynęła obecność i dzia gach obuwia, dywanów, galanterii skórzanej, a także w salonie gotowych ubiorów damskich oraz w salonie zabawek. Wszędzie ekspozycje polskie potraktowane były również jako oferty handlowe. Mówiąc o obecności Polski na terenie Francji nie można nie wspomnieć o ekipach polskich specjalistów wykonujących tu różne . zlecenia dla francuskich kontrahentów. Tak np. nasi robotnicy realizują kontrakt na budowę szybów w rejonie Mozeli, a w Sete, niedaleko Montpellier nad Morzem Śródziemnym polska załoga kończy budowę bazy paliw płynnych. Praca polskich ekip spotyka się we Fran cji z wysoką oceną z uwagi na wysoką jakość oraz sprawny łalność polskich central han- Prze^^eS- W sumie wyraźnie ożywiona działalność zarówno naszych resortów gospodarczych i central handlu zagranicznego, jak i placówek zagranicznych — a więc głównie Biura Radcy dlowych na różnego typu targach i wystawach specjalistycznych we Francji. W pierw szym półroczu polskie towary wystawione zostały w 13 salo- NA szczególną uwagę za- Ale mimo wyraźnego postę nach wystawowych. Na po3- _ sługuje wzrost polskiego pu wyroby tego przemysłu sta kreślenie zasługuje bardzo u- Handlowego w Paryżu oraz eksportu wyrobów prze- nowią wciąż niewiele ponad 17 dany udział Polski w najważ- trzech spółek mieszanych: Me-mysłu elektromaszynowego — proc. wartości naszego ekspor niejszej w tym roku imprezie talexfrance, ASIPAG (produk-jest on wyższy w stosunku do tu do Francji. Jest to wpraw- gospodarczo - propagandowej ty rolno-spożywcze) oraz Ce-pierwszego półrocza roku u- dzie wskaźnik wyższy niż w we Francji, jaką były Targi Pelii przynosi coraz bardziej biegłego o ponad 28/proc. O- stosunkach z innymi krajami Paryskie. Tu właśnie, zwie- uchwytne wyniki. Ale cele sta bok trawlerów rybackich, któ- kapitalistycznymi," gdzie wyno- Czając nasze stoisko, prezy- wiane foe wzajemnej współpra re nadal stanowią najważniej- si on średnio 12 proc., ale na dent Ponipidou wyraził wobec cy gospodarczej przez obie s.zą naszą pozycję eksportowa pewno nasze możliwości eks- przedstawicieli polskiej go- strony oznaczają dla wszyst-w tej grupie towarowej, co- portowe na tym odcinku są sP°darki przekonanie, że na- kich polskich placówek nowe, raz większego znaczenia nabie dalekie od wyczerpania sze stosunki będą się rozwijać trudniejsze zadania. Naczelne ra wywóz samochodów osobo Przvirzvimv torar tvm COraz bardziej dynamicznie i wśród nich miejsce zajmują ko wych oraz - co jest zjawis- towarom, które stanowią 82 ŁnarZ 0pęrac.ja. Pomysłowa, a pierw kiem korzystnym — szereg zu omo wartości na^n PLmr I?. ZJ5 C Edwarda szym jej poważnym zwiastu- t>ełnie nowvch asortymentów. ^......____Gierka we Francji przyczyni nem jest zawarte ostatnio mię się do dalszego rozszerzenia dzyrządowe porozumienie do- pełme nowych asortymentów. tu Tu wciąz na pierwszym Do niedawno wprowadzonych miejscu znajduje sie węgiel e- na francuski rynek towarow nergetyczny i koksujący. Dalej należy m. m. elektroniczna a- _surowce paratura pomiarowa, narze- n€ł których wartość eksportu dzia chirurgiczne, ^ kineskopy, ^ostaje w tym roku mniej lampy radiowe, instrumenty więcej na poziomie roku 1971. weterynaryjne, samoloty AN-2. Na uwagę zasługuje coraz wy Rozpoczęto również techniczne raźniejsza tendencja przecho- przygotowama do warunków dzenia francuskich odbiorców i norm francuskich - polskich na siarkę płyTin£U motocykli i szybowcow. W roz mowie, jaka przeprowadziłem W zakresie towarów ekspor z radcą handlowym Ambasady towanych przez centrale rolno- PRL w Paryżu Witoldem Gór -spożywcze nastąpiło m. in. po skim, zwraca on uwagę właś ważne zwiększenie ilościowe i nie na widoczną poprawę wartościowe eksportu koni struktury naszego eksportu, rzeźnych. Polska jost w dal- Nie tak dawno jedną liczącą szym ciągu ich największym się pozycją polską na rynku dostawcą na rynek francuski, francuskim były nasze statki 12 milionów zł dewizowych rybackie. Prawda, że znakomi wpłynęło od Francuzów w I te, ale jednak... jedyne. połowie br. za wyroby włó- ^ Dziś możemy już powiedzieć, kiennicze. Rok obecny zapowia r to. co w zeszłym roku było da się jako rekordowy w eks jeszcze zamiarem naszych czyn porcie tarcicy. Nastąpił wzrost nuŁui gospodarczych — mak- eksportu^ obuwia skórzanego, syma^e rozszerzenie eksportu galanterii skórzanej, wikliny wyrobów przemysłu elektroma i wyrobów cepeliowskich. Na szynowego — w tym roku przy podkreślenie zasługuje rosna- biera już realne kształty. Prze cy udział sprzętu elektryczne bywające w roku 1971 we go, gospodarstwa domowego, Francji mis-ie polskiego prze- wyrobów emaliowanych oraz mysłu maszynowego, chemicz- artykułów turystyczno-sporto nego, okretowego, hutniczego, wych. tekstylnego i rolno-spożywcze istotne znaczenie dla dal- go, a w tym roku wizyta mi- szego rozwoju polsko-fran- nisitra przemysłu ciężkiego Wło cuskich stosunków gospodar- dzimierza Lejczaka w dużym czych mają podpisane w mi- stopniu przyczyniły się do pod nionym półroczu kolejne kon- pisania nowych kontraktów, trakty wieloletnie. I tak np. Temu samemu celowi służyły centrala „Węglokoks" zawarła wizyta przemysłowców fran- dziesięcioletni kontrakt z fir- cuskich w Polsce oraz organi mą Usinor-Wendel-Sidelor na zowane w Paryżu dwie pol- lata 1973—82 na dostawy wę- vv«!:n^y sr>ecjalistyczne, gla koksującego. Kontrakt stanowiące nasza propozycje przewiduje poważny wzrost pooperacyjną w różnych bran dostaw tego surowca. Centra- żach przemysłu elektromaszy- la CIECH zawarła wieloletnią nowego. umowę z grupą CDF Chimie ram współpracy. tyczące kooperacji w dziedzi-i produkty chemicz Poza TarSami Paryskimi pol nie budowy autobusów. I choć wart.ośń Pk-snortn s¥e centrale handlu zagra- zostało ono podpisane w sier-nicznego brały udział m. in. pniu, to przecież godzi się je w międzynarodowej wystawie wciągnąć do bilansu pierwsze-maszyn rolniczych, w wysta- go półrocza jako owoc toczo-wach obrabiarek, wyposażenia nych już od dłuższego czasu elektrycznego, podzespołów pertraktacji. (AR-WEZ) elektronicznych, płyt i wydawnictw muzycznych, w tar- ZBIGNIEW LIPIŃSKI STACJA HODOWLI ROŚLIN GÓRZYNO zatrudni natychmiast BRYGADZISTĘ POLOWEGO w gospodarstwie Niecko- wo, p-ta Potęgowo, pow. Słupsk. Wymagania: posiadanie średniego wykształcenia rolniczego i 2 lata praktyki. Na miejscu szkoła 4-klasowa, sklepy, PKS. Płaca wg UZP z 3 maja 1972 r. Oferty: Nieckowo, p-ta Potęgowo, pow. INFORMUJEMY CZY MOŻNA ZMIENIĆ PODSTAWĘ WYMIARU RENTY? nych 24 miesięcy zatrudnienia dowolnie wybranych przez Pana z ostatnich 12 lat zatrudnienia. Na zakładzie pra-A. K., Białogard: — Od cy ciąży obowiązek wystawie-1971 roku otrzymuję rentę nia Panu żądanego zaświad-inwalidzką, do której pod- czenia. Skoro wniosek o przy-stawy wymiaru przyjęto ni- znanie renty inwalidzkiej zło-skie zarobki osiagane ostat- żył Pan w 1971 roku, nie ma nio. Zwróciłem się do zakła- potrzeby ustalania wynagro-du pracy o wystawienie za- dzenia z lat 1953 1959, poświadczenia o zarobkach nieważ okres ten, zgodnie z t lat 1953—1960, kiedy moje podanym przepisem, nie może wynagrodzenie było znacz- być przyjęty. nie wyższe. Odmówiono mej jecjnakże okres, z którego prośbie, twierdząc, że po zarobki zostały przyjęte do 10 latach „zakład pracy nie 0biiczenia podstawy wymiaru jest zobowiązany szukać w pobteranej renty, może być p.rchiwum moich list płacy . zmieni0ny na inny okres za-Czy^ stanowisko zakładu pra trudnienia na Pana wniosek, cy jest smszne? zgłoszony w ciągu 3 lat od . . decyzji przyznającej rentę. Nie. Zakład powinien uczy- uwzględnienie wniosku zgło-nić zadość Pana ż?d?. iii% aie sz0neg0 p0 tym terminie mo-i Pan niewłaściwie ustała nastapić w uzasadnionych okres, za kt^ry zaśvnad- przypadkach tylko za zgodą czeń o zarobkach. Zgodne z prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub osób przez art. 17 ustawy z 23 z I lfcGB r. ma Pan aby do obliczenia podstawy wymiaru renty przyjąć zarobki z kolej- (Dz. U. nr 3. poz. 6) prawo domagać się, niego upoważnionych. tL-B) Słupsk. K-3830-0 OKAZYJNIE sprzedam gokarta. Koszalin, Zwycięstwa 35/1. Gp-4741 SAMOCHODY: wołgę, stara-21 — sprzedam. Wiadomość: Świdwin ul. Batalionów Chłopskich 8. G-4799 SYRENĘ 104 sprzedam oraz wynajmę garaż. Białogard, Chopina 88 m. 10, po szesnastej. Gp-4773 SAMOCHÓD Pick-upa — sprzedam Wałcz, telefon 30-04. G-4898 WARSZAWĘ 224, rok prod. 1970 — sprzedam. Słupsk, Augusta 76/56. ___Gp-4794 MOTOCYKL junak —- sprzedam Koszalin, Zwycięstwa 151/4, po pięt nastej. Gp-4796 JAWĘ 175 — sprzedam. Słupsk, ul. Wojska Polskiego 25/22, tel. 54-40; Gp-4795 MOTOCYKL WSK — sprżedam. Kołobrzeg/ Pstrowskiego, zakład szewski, do dziewiętnastej. Gp-4785 GOSPODARSTWO 7,6 ha, budvnki murowane, blisko Inowrocławia — sprzedam. Edward Wójcik, Słońsk p-ta Parchanie. pow. Inowrocław. Gp-4793 DOMEK jednorodzinny, ogród, budynek gospodarczy, garaż — sprze dam. Warunek mieszkanie. Słupsk tel. 55-02. Gp-4792 GOSPODARSTWO rolne 8 ha z po wodu starości — sprzedam. Wojciech Rzeźnik, Słowienkowo, pow. Koszalin. Gp-4786 MASZYNĘ kościarkę z silnikiem nowym, klatki norcze, piec żeliwny (niemiecki) do ogrzewania centralnego — sprzedam. Wiadomość: Słupsk, Gdyńska 2. Gp-4775 MOTYKI i tapczan półkowy — sprzedam. Słupsk, ul. Banacha 11/81. pp-4790 MEBLE — sprzedam. Hołdu Pruskiego 11/7. Koszalin, Gp-4780 WÓZEK dziecięcy — sprzedam. Ko s»alin, Wojska Polskiego 6/3. Gp-4778 PSA siedmiomiesięcznego, owczarek szkocki, czarno-biały — sprze dam. Słupsk, Kopernika 17/1. Gp-4777 AKWARIUM z rybkami — sprzedam. Słupsk, tel. 81-22. Gp-4776 WYŻŁY 4-miesieczne — gprzedam. Słupsk, tel. 58-50. Gp-4774 KUPIĘ 48-84. taksometr. Słupsk, tel. Gp-4789 ZAMIENIE mieszkanie spółdzielcze 2 pokoje z kuchnia w Szczecinku na podobne w Koszalinie. Koszalin, ul. Zwycięstwa 74 m. 2. Gp-4784 ZAMIENIĘ M-3 spółdzielcze w Kołobrzegu na podobne w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, tel. 44-46, do piętnastej. Gp-4783 OŚRODEK SZKOLENIA ZAWODOWEGO WOJEWÓDZKIEGO ZAKŁADU DOSKONALENIA ZAWODOWEGO W KOSZALINIE organizuje KURSY: * KWALIFIKACYJNE na tytuł robotnika wykwalifikowanego czeladnika i mistrza we wszystkich zawodach * PRZYGOTOWUJĄCE do EGZAMINÓW EKSTERNISTY CZNYCH z zakresu programu zasadniczych szkół zawodowych w zawodach: SPRZEDAWCA KELNER KUCHARZ * DLA ABSOLWENTÓW liceów ogólnokształcących przygotowujące do egzaminów eksternistycznych z zakresu programu technikum mechanicznego i elektrycznego oraz kursy organizacji i ekonomiki przedsiębiorstw * WYUCZAJĄCE ZAWODU SPAWACZA GAZOWEGO ELEKTRYCZNEGO oraz TRAKTORZYSTY PALACZY kotłów centralnego ogrzewania wszystkich typów na UPRAWNIENIA DOZORU TECHNICZNEGO w zakresie obsługi suwnic, żurawi, dźwigów, konserwatorów urządzeń chłodniczych i elektrycznych, obsługi wózków akumulatorowych, bhp I, II i III st. na zlecenia zakładów pracy dla potrzeb własnych ROCZNE KURSY KROJU i SZYCIA I, II i III st. dla absolwentek szkół podstawowych oraz wieczorowe kursy kroju, szycia gotowania, przetwórstwa owocowo-warzywnego, dziewiarstwa ZGŁOSZENIA przyjmuje i informacji udziela sekretariat Ośrodka, ul. Armii Czerwonej 6 w Koszalinie, tel. 25-61. K-3814-0 ZAMIENIĘ mieszkanie typu M-2, pokój z kuchnią w nowym budownictwie. kwaterunkowe w Płocku, na podobne lub wieksze w Ko szatnie. Wiadomość: Koszalin, ul. Ratajczaka 16/12. Gp-4788 M-2 w Koszalinie zamienię na podobne w Toruniu. Bydgoszczy lub Inowrocławiu. Oferty: „Głos Słup ski" pod nr 4770. Gp-4770 ZAMIENIĘ mieszkanie dwupoko-jowe, duże z wygodami, na podob ne mniejsze. Słupsk, Kopernika 25/6, Brzozowski. Gp-4763 PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA ROLNICZEGO i ZASADNICZA SZKOŁA ZAWODOWA w ŚWIDWINIE informują, że posiada jeszcze wolne miejsca w klasie I na rok szkolny 1972/73 w ZSB w zawodzie MURSRZ-TYNKMZ Warunkiem przyjęcia jest ukończona szkoła podstawowa i dobry stan zdrowia. Uczniowie w czasie trwania nauki otrzymują bezpłatne ubranie robocze oraz mundurki szkolne, koszule, buty, wartości do 2.000 zł. W okresie jesienno-zimowym posiłki regeneracyjne. WYNAGRODZENIE W ZALEŻNOŚCI OD WIEKU: w klasie I 250 do 520 zł miesięcznie w klasie II 420 do 600 zł miesięcznie Dla zamiejscowych istnieje możliwość zakwaterowania w internacie Zgłoszenia przyjmuje sekretariat szkoły w Świdwinie, ul. 3 Marca (Liceum Ogólnokształcące). DO PODANIA NALEŻY DOŁĄCZYĆ: świadectwo ukończenia szkoły podstawowej, świadectwo lekarskie. K-3816-0 ZAMIENIĘ dwupokojowe mieszka I GARAŻ z kanałem do wynaję-nie. na podobne. Słupsk, ul. Niemi cia, miejsce na duży wóz. Kosza-cewicza 21/2 (front). Gp-4771 lin, Chopina 51/1. Gp-476S ODDZIAŁ DROGOWY P K P w SŁUPSKU zawiadamia WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW DROGI PAŃSTWOWEJ NR 285 na odcinku Białogard — Połczyn-Zdrój że w związku z budową toru mijankowego w miejscowości Moczyłki PRZEJAZD KOLEJOWY na km 57,728 linii SZCZECINEK — KOŁOBRZEG będzie zamknięty na okres 7 dni w czasie od 11 IX 1972 r. do 16 IX 1972 r. OBJAZDY dla pojazdów jadących w kierunku Po!" czyna wyznacza się: z BIAŁOGARDU przez Klępino, Bukowo i Tychowo do Połczyna, natomiast dla pojazdów z przeciwnego kierunku: z POŁCZYNA przez Rogowo, Dębczyno do Białogardu. OZNAKOWANIA dróg dokona REDP Białogard. K-3855-0 STACJA HODOWLI ROŚLIN GÓRZYNO przyjmie natychmiast MAGAZYNIERA w podległym gospodarstwie RZECIICINO. Wymagania: średnie wykształcenie i 2 lata praktyki. Mieszkanie rodzinne z wygodami zapewnione. Płaca wg UZP. Oferty pisemne kierować pod adresem Stacji Hodowli Roślin Górzyno p-ta Stowięcino, pow. Słupsk. Do podania załączyć opinie oraz świadectwa pracy* z poprzednich miejsc. K-3831-0 PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI POMOCNICZEJ i MON TAŻY BUDOWNICTWA ROLNICZEGO w KOSZALINIE, ul. Bieruta 66, tel. 62-75 zatrudni natychmiast: 2 INŻYNIERÓW na stanowiska GŁÓWNEGO TECHNOLOGA i KIEROWNIKA KONTROLI JAKOŚCI, technika \budowlanego na stanowisko KIEROWNIKA LABORATORIUM w Zakładzie Prefabrykacji w Kruszce, pow. Miastko oraz MURARZY i BETONIARZY w Zakładzie Kruszka i Skrzydłowo, pow. Kołobrzeg — posiadających staż pracy w budownictwie. Wynagrodzenie wg UZP w budownictwie. K-3838-0 PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI BETONÓW BUDOWNI CTWA ROLNICZEGO „JASTROBET w JASTROWIU, pow. Wałcz ,tel. 191 — Jastrowie zatrudni natychmiast INŻYNIERA lub TECHNIKA o odpowiednim stażu pracy, na stanowisku GŁÓWNEGO MECHANIKA. Warunki pracy i płacy do omówienia i uzgodnienia w przedsiębiorstwie. Zapewnia się odpowiednie mieszkanie zakładowe z nowego budownictwa. K-3829-0 DYREKCJA PAŃSTWOWEGO GOSPODARSTWA ROLNEGO BRALIN, p-ta Stara Korytnica pow. Drawsko Pom. zatrudni natychmiast: DWÓCH PRACOWNIKÓW do pracy w oborze, z tym, że jeden z nich będzie pełnił obowiązki starszego oborowego. Praca w oborze zmechanizowanej, oraz DWÓCH TRAKTORZYSTÓW. Przystanek PKS i szkoła podstawowa 8-klasowa oddalona o 4 km. Dzieci do szkoły zimą i latem są wożone. Sklep z artykułami spożywczymi na miejscu. Wolne mieszkania w nowym budownictwie. Warunki pracy i płacy wg UZP, dla pracowników państwowych gospodarstw rolnych. K-3828 „SPOŁEM" WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA SPOŻYWCÓW ODDZIAŁ W SŁUPSKU zatrudni natychmiast SPRZE DAWCÓW do sklepów spożywczych i przemysłowych oraz PRACOWNIKÓW DO KUCHNI na terenie SŁUPSKA i USTKI. Zgłoszenia przyjmuje sekcja do spraw pracowniczych, Słupsk, ul. Tuwima 3. K-3827 POWIATOWY ZWIĄZEK KÓŁEK ROLNICZYCH w SŁAWNIE, ul. Chełmońskiego 11 zatrudni natychmiast KIEROWNIKA ZESPOŁU POSTĘPU i OŚWIATY ROLNICZEJ, INSTRUKTORA ROLNEGO z wykształceniem wyższym lub średnim rolniczym, KIEROWNIKA MBM w Ostrowcu z wy kształceniem średnim z zakresu mechanizacji rolnictwa, LUSTRATORA z wykształceniem średnim ekonomicznym. Zgłoszenia należy kierować pod ww adresem. K-3824-0 GMINNA SPÓŁDZIELNIA „SAMOPOMOC CHŁOPSKA" * w WIEKOWIE, pow. Sławno, zatrudni natychmiast: 3 STARSZYCH KSIĘGOWYCH oraz ZASTĘPCĘ KIEROWNIKA MIESZALNI PASZ z wykształceniem co najmniej średnim zawodowym i 6-letnią praktyką; 2 KONSERWATORÓW o specjalności SLUSARZ, ELEKTRYK, SPAWACZ, MECHANIK z odpowiednimi uprawnieniami, 6 PRACOWNIKÓW do grupy REMONTOWO-BUDOWLANEJ oraz 6 PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH do mieszalni pasz. K-3821 WOJEWÓDZKIE BIURO PROJEKTÓW BUDOWNICTWA WIEJSKIEGO w KOSZALINIE zatrudni natychmiast wykwalifikowanych KOSZTORYSANTÓW na pełny i częściowy wymiar godzin pracy w podległych nam PRACOWNIACH PROJEKTOWYCH w SŁUPSKU, SZCZECINKU i WAŁCZU. Ponadto zatrudni ' TECHNOLOGÓW, posiadających wyższe wykształcenie zootechniczne lub weterynaryjne oraz kilkuletnią praktykę w zakresie hodowli bydła i trzody chlewnej. Zgłoszenia prosimy kierować do Działu Kadr WBPBW w Koszalinie, ul. Aymii Czerwonej 11—15. K-3823-0 Studencki obóz UMK Badania dotyczące ochrony pracy młodocianych pracowników, zatrudnionych w Północnych Zakładach Obucia, Zakładach Sprzętu" Okrętowego i Fabryce Maszyn Rolniczych przeprowadzili studenci z Koła Naukowego ławników przy Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. ikilku lat w naszym mie- praktyce przepisy dotyczące kow 0cJfrywaj3 się obozy nau- ochrony pracy młodocianych. pr^0~b?-dawcze Sekcji Prawa Pomogą też wskazać na nie-kow st^denckiego koła nau- prawidłowość w tym zakre-tep §0, inicjatorem tej poży- sie. Drugim nurtem przepro-współpracy był dzie- wadzonych badań będzie sfor-doc Udziału Prawa UMK mułowanie odpowiedzi na py-y kab. Czesław Jackowiak, tanie, czy należy w istnieją-W§1°madzony Przez studen - cych realiach gospodarczych ^ Materiał (ankiety i wy- utrzymywać nadal takie for-^an posłuży do zoriento- my przygotowania zawodowe-się, jak „działają" w go, jakimi są umowy o naukę -------- zawodu z młodocianymi. PAŃSTWOWE gospodarstwa Skończyły żniwa Kombajny •?sP°darstw z państwowych 4a —*otw iakończyły pracę bain'?*asnych" polach. Kom-Pom1SCi z tych gospodarstw (jUaiagali rolnikom indywi-zbie n^m» którzy również „ostatki" ze swych j> w^°oa, chociaż nieco się nadal jest niepew-WZyzeba 3i^ spieszyć, bo sern * siewy — już za pa-- (emte) „Naukowe działanie" 12 przy szłych prawników w Słupsku pozwoli przygotować materiał, który zostanie wykorzystany w dyskusji nad przygotowywaną od dawna kodyfikacją prawa pracy. Studenci opracowali 3 referaty, sumujące wyniki działalności obozu, które przedstawią na specjalnie przygotowanym seminarium. Zamierzają je zorganizować w Słupsku w listopadzie br., w jednym z zakładów, w którym przez dwa tygodnie przeprowadzali wywiady i ankiety. (pak) 2^KURS STSK I ODDZIAŁU REJONOWEGO NOT Dekoracje w zakładach pracy ^rzed Festiwalem Pianistyki Polskiej — Komitet Or-^ftizacyjny, jak już donosiliśmy, ogłosił konkurs na najmniej udekorowany sklep w Słupsku. Obecnie Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne, WesPół z Zarządem Oddziału Rejonowego Naczelnej Or-^ailizacji Technicznej, postanowiły ogłosić podobny kon-Urs dla zakładów pracy naszego miasta. Organizatorzy ^dziewają się,*że zarówno duże przedsiębiorstwa prze-ysłowe, jak i małe spółdzielnie, a także różne insty-wykażą inicjatywę i postarają się odpowiednio rzy\vitać doroczne Dni Słupska. ^ ^a3ładnie j przystrojony zakład otrzyma nagrodę. Kry-ria konkursu są jednak dość surowe: oceniana będzie e tylko dekoracja na zewnątrz, ale również estetyka 1 dek- oracja wnętrz. Zachęcamy do rywalizacji, (tem) w „Pegazie**, prezentującym się bardzo okazale po remoncie, spoty kają się miłośnicy dobrej książki. Szkoda tylko, że w tym roku nie było w księgar ni książek szkol nych. Już w drugim dwudziestoleciu... SPOTKALIŚMY się w niedzielę, w sali Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Było to spotkanie dobrych, starych przyjaciół: gazety, która obchodzi swoje 20-le-cie, i Czytelników. Uważnych, krytycznych, często wytykających nam potknięcia i błędy, ale zarazem z nami współpracujących, życzliwych współautorów 20-letniej historii „Głosu Koszalińskiego". O historii „Głosu Koszalińskiego" (w Słupsku od początku 1955 r. wychodzi mutacja niowi. pod tytułem „Głos Słupski") mówił pokrótce redaktor naczelny — Zdzisław Piś. Następnie odczytano listy gratulacyjne: od egzekutywy KW PZPR, od Wojewódzkiego Komitetu SD, Wojewódzkiego Komitetu ZSL, egzekutywy Ko mitetu Miasta i Powiatu partii w Słupsku. Do tych gratulacji dołączyły się również: Prezydium MRN i Prezydium PRN, Szko ła Podoficerska MO, Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, Izba Rzemieślnicza, Zarząd Spółdzielni „Automat", dyrekcja i załoga Oddziału PKO w Słupsku. Ser- Na zdjęciu: red. Z. Piś wręcza medal drowi Janowi Stęp- Fot. G. Balcerowicz decznie dziękujemy za listy i telegramy (niektóre z nich wpływały tuż przed rozpoczęciem uroczystości w teatrze!) Kilka osób otrzymało pamiątkowy medal, wybity z o-kazji 20-lecia „Głosu Koszalińskiego", wszyscy obecni chyba byli obdarowani małymi znacz kami oraz okolicznościową „Kaczuszką". W drugiej części programu wystąpili z koncertem znani so liści: Tatiana Woytaszewska (fortepian), Jadwiga Dzikówna (sopran), Jerzy Orłowski (tenor), Zygmunt Piórkowski (skrzypce), Maja Wałiniak (lau reatka festiwali piosenkarskich w Zielonej Górze i Opolu) oraz prowadzący spotkanie aktor Władysław Surzyński. NIE PALIĆ SŁOMY! I znowu w niektórych okolicach powiatu płoną na polach ogniska. Tym razem nie wypala się jak wiosną trawy, lecz słomę, zwłaszcza pozosta-ł? po sprzęcie za pomocą kombajnów. Jest to nie tylko postępowanie niebezpieczne, zagrażające pożarem, ale również — marnotrawstwo gospodarcze, niszczenie cennego surowca. Użytkownicy pola mogą przecież przekazać słomę innym rolnikom zamiast ją niszczyć. Wydział Rolnictwa Prezydium PRN zapowiada zdecydowaną walkę — wspólnie z Mo i strażą pożarną — z tego rodzaju praktykami. Za palenie słomy na polach grożą surowe sankcje! (tem) „LECH" w Kilonii Z Kilonii (NRF) otrzymaliśmy kartkę z życzeniami od za łogi s/y „Lech" — daru ziemi słupskiej. Pierwszy oficer Zb. Sass donosi w telegraficz nym skrócie: „Rejs udany. Im preza „bomba". Pogoda cudów na". Dziękujemy i życzymy sukcesów na olimpijskim spot kaniu żeglarzy. Fot. Józef Piątkowski GRZYBY OBRODZIŁY Deszcze, a następnie kilka operatywnie, szybko! To się ciepłych dni — sprzyjają grzy- r.azywa „wyjście do klien- bom Od kilku dni indywiaual- ta!". nie i zbiorowo słupszczanie Jedna z naszych Czytelni- jeżdżą do lasu. Wiele zakła- czek .przyniosła natomiast do dów pracy natychmiąst po redakcji oiękny borowik, fajrancie" oddaje grzybia- znaleziony w okolicach Krę- rzom samochody do dyspozy- py. Waga —55 dkg! cji. Dzięk; urodzajowi grzybów Grzyby pokazały się też na poprawia swój bilans rejon naszym minitargowisku przy przedsiębiorstwa „Las". Jago- ul. Starzyńskiego, oferowane dy nie dopisały w tym roku, co prawda w niezbyt higienicz kurk' — również. Teraz praw- nych warunkach, ale za to nie wolno przemilczeć! 10 ia* dni temu trzech chłopców — dwaj po •w. *at, o i^_r _____i___________ ^°tkn* Ce u1, Leśnej. Jeden z dziesięciolatków, top^d^y kalectwem, noszący stale aparat or-kar2 ^?ny, wsiadł na rower. Tak zalecił le-Hia L- to być przejażdżka dla wzmocnie- *rz Śni* Leśnej, z przeciwka, podążali dwaj as*°le£ni młodzieńcy. Mieli może po Słów ni * Rozmawiali dość głośno, używając wulgarnych, ale wręcz pluga-' Chłopiec, jadący na rowerze, zwrócił Ob rzucili się na kalekę, zmasakro-Ze 2 twarzy pozostała jedna wielka jaL-1Zna' a zrani°Ee °ko nie jest tak spraw- Obyd ^cprzednio. bandyci (bo tak ich chyba trzeba ^Wad, zbiegli. Dwaj mali przerażeni chłopcy *^?ili po moc dorosłych. jeden 8-letni — wybrało się na spacer Ojciec pobitego chłopca, wspólnie z przyjacielem, na własną rękę rozpoczął poszukiwana zwyrodnialców. Bez rezultatu. I tutaj zaczyna się drugi akt historii. Oto rodzice poprzestali na tym. Nie powiadomili natychmiast milicji, powołanej przecież do obrony obywatela, ochrony jego praw. Poprzestali na bierności. Chłopiec być może wyzdrowieje, chociaż przeżył i wielkie cierpienia moralne, i olbrzymi wstrząs psychiczny. Ale przecież ci sami sprawcy, przy innej „okazji" mogą napaść na kogoś równie bezbronnego, słabego, powtórzyć swój bandycki „wyczyn". A może pójdą jeszcze dalej? Dlatego nie wolno przebaczyć, nie wolno przemilczeć, zachować się biernie w takiej sytuacji. Trzeba ścigać takie przestępstwa — po to, by inne dzieci mogły spokojnie chodzić po ulicach, poruszać się po parkach, bez strachu. (ex) dziwki nadrabiają zaległości całej grzybowej rodziny, zapełniaj i luki w bilansie... Zbierając grzyby pamiętajmy, że i w przyszłym' roku też zechcemy coś znaleźć w tym samym miejscu. Szanujmy leśne runo. 'bierajmy — nie niszcząc! (mrt) (a COGDZIEKiEDY 6 Środa Beaty Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od godziny 10 do 16. w soboty do 14. trea.EBFE!NY ^SLszcjłb- 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe (nagłe wezwania) 60-11 — (zachorowania) Inf. kolejowa: 81-10 Taxi: 39-09 ul. Starzyńskiego Taxi bagażowe: 49-80 Mp u §a y Dyżuruje apteka nr 31 przy ulicy Wojska Polskiego 9. tel 28-95 Mwv%jfmr§f MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16 MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16 KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — wystawa plakatów olimpijskich — Monachium 72 ze zbiorów MPS w Słupsku ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — czynna od godz. 10 do 16 Qi i py MILENIUM — Ziemia faraonów (USA, od lat 14) pan. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Czarownica z bagien (radz., od lat 14) Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 RELAKS — Pokusa (włoski, od lat 18) Seanse o godz. 15.30, 17.45 ! 20. USTKA DELFIN — Ziemia faraonów (USA, od lat 14) pan. Seanse o godz. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — cyrk straceńców (USA, od lat 16) Seans o godz. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Angelika wśród piratów (franc., od lat 16) pan. Seans o godz. 18 A O I O PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz wiad.: 5.00, 6.00 . 7.00. 8.00. 10.00. 12.05 15.00, 16.00. 18.00, 20.00. 23.00, 24.00. 1.00. 2.00 i 2.55. 5.05 Rozmaitości rolnicze. 5.25 Śpiewa ..Slask" 5.35 Poradnik rolnika 6.05 Wiad olimpijskie. 6.15 Ze wsi i o wsi. 6.30—8.30 Poranek z radiem 8.30 Koncert życzeń 9.00 Koncert popularny muzyki polskiej 10.05 „Zobaczyć Samarkandę" — fragm. książki 10.25 Przypominamy pianistą Art Tatuma 10.35 O śpiewie, pieśniach i piosenkach 11.00 Transmisja z Monachium 11.45 Publicystyka międzynarodowa 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z katowickiej fonoteki muzycznej 13..00 Z kompozytorskiej teki A. Sławińskiego 13.20 Od przyśpiewki, do przyśpiewki 13.40 Więcej, lepiej, faniej 14.00 Reportaż literacki 14.30 Koncert chopinowski 15.05 Godzina dla dziewcząt i chłopców 16.05 Transmisja z Monachium 18.00— 18.50 Popołudnie z młodością 19.15 Kupić nie kupić — posłuchać warto 19.30 Transmisja z Monachium 20.30 Miniatury rozrywkowe 20.45 Kronika sportowa 21.00 Naukowcy — rolnikom 21.20 Rozmowy o wychowaniu 21.03 Kalejdoskop kulturalny 22.00 Transmisja z Monachium 23.10 Korespondencja s zagranicy 23.15 50 lat radziecKiej kul tury muzycznej 0.05 Kalendarz 0.10—2.55 Program z Wrocławia. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188.2 i 202,2 m oraz U KF 69,92 MHz Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.S0, 9.30. 12.05 14.00. 16.00. 17.00. 19.00, 22.00 i 23.50 5.00 Melodie na dziś 5.35 Komentarz dnia 5.40 Muzyka 6.10 Kalendarz 6.15 Jęz. niemiecki 6.35 Muzyka i aktualności 7.00 Soliści w repertuarze popularnym 7.15 Gimn. 7.47 Wiadomości olimpijskie ?.57 Muzyka z Monte Verde 8.35 Reportaż 9.00 Melodie sprzed lat 9.35 F. Janiewicz: Diveri.mento nc ors. smyczkową 9.50 Muzyka z południowych republik radzieckich 10.10 Sylwetki instrumentalistów 10.25 Portrety literackie — o tworczosci R. Musila 11.25 Z twórczości H. Eislera 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z dawnej muzyki polskiej 12.40 Kariery małych tematów 13.00 Kompozytor tygodnia — L. Bocche rini 13.40 Gawęda 14.05 Przeboje na gitarę 14.25 Kapela Włościańska Namysłowskiego 14.45 Błękitna szta feta 15.00 Po XXVII Międzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach 15.40 Muzyka chóralna XX wieku 16.05 Z najnowszych nagrań — Bułgaria 16.20 Znajomi z anteny 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Program Rozgłośni War szawsko-Mazowieckiej 18.20 Sonda 19.00 Echa dnia 19.15 Jęz. niemiecki 19.31 „Czerwone i brunatne" — słuch. 21.00 Transmisja z Monachium 22.30 Wiad. sportowe 22.33 Muzyka taneczna 22.45 Gwiazdy dawnych scen operowych 23.15 O dziejach w kamień zakutych — magazyn 23.40 Wiadomości olimpijskie. PROGRAM III na UKF 66,17 MHZ oraz falach krótkich Wiad.: 5.00. 7.30 I 12.05 Ekspresem przez świat: 6.30, 8.30. 10-30. 17.00 i 18.30 5.05 Hej, dzień się budzi! 5.35 6.05. 6.45, 7.05 i 7.40 Muzyczna zegarynka 8.05 Mój magnetofon 8.35 Literatura trafiła do piosenki 9.00 „Komisarz Maigret i chińskie cienie" — ode. pow. 9.10 Z. Ruzicko-va do Bacha 9.30 Nasz rok 72 9.45 Powracająca melodyjka: „Tango milonga" 10.15 Reportaż 10.35 Wszystko dla pań 11.45 „Podróże z moją ciotką" — ode. pow 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13.00 Na olsztyńskiej antenie 15.10 Muzyka uniwersalna 15.30 Herbatka przy samowarze 15.50 Współczesne interludium 16.05 Gawęda 16.15 Znajomi ze słyszenia 16.45 Nasz rok 72 17.05 „Komisarz Maigret i chińskie cienie" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon — aud. 17.40 Pisarz miesiąca 18.00 Przebój za przebojem 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Śpiewa G. Mousta ki 19.05 „Złota strzała" — ode. 8 19.35 Muzyczna poczta UKF 20.00 Reminiscencje muzyczne 20.45 Rytm i piosenka 21.05 „Ślepy Ge-Jonimo i jego brat" — słuch. 21.30 ,Taki pejzaż" — bez słów 21.40 Gawęda 21.50 Z nagrań F. Lewickiego 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda sied mu wieczorów 22.15 Trzy kwadranse jazzu 23.00 Nowe tomiki poetyckie 23.05 Muzyka 23.50 Śpiewa V. Neckar. OSZALIN MZKS przyjmuje DO SZKÓŁKI SZERMIERCZEJ... Sekcja szermiercza MZKS ogłasza zapisy do szkółki szermierczej. Kandydan — dziewczęta i chłopcy, urodzeni w latach 1959—60 — winni zgłaszać się do 30 bm., w każdy poniedziałek, śr?dę i sobotę w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 7 (ul. Kilińskiego) w godz. 17—19. ...I BOKSERSKIEJ Sekcja boksu nrzyjmuje zapisy do s?kółki bokserskiej w poniedziałki, środy i piątki, od godziny 16 do 18, w sali sportowej przy ul. Ogrodowej 5, (tem) MIE TYLKO : POLUJĘ Koło łowieckie „Diana" w War-cinie, powiat miastecki istnieje od dwudziestu lat. Początkowo należało do niego 12 myśliwych, a teraz jego członkami jest 40 osób, przy czym w większości są to pracownicy administracji lasów państwowych. Koło dzierżawi dwa obwody. Ostatnio odbyło się wyjazdowe posiedzenie Powiatowej Rady Łowieckiej z udziałem łowczego wojewódzkiego, Tadeusza Fijałkowskiego, na którym dokonano oceny działalności warcińskiego koła. Obwody podzielono na 9 łowisk. Podział przyczynił się do wzmoże nia ochrony, hodowli i dokarmiania zwierzyny orzez myśliwych Wzrosło także zainteresowanie urzą dzaniem łowisk W sumie koło łowieckie „Diana" posiada 8 „ambon", 11 paśników i 8 piwnic. Nie które urządzenia wymagają jednak remontu Planowane jest dalsze wykonanie urządzeń hodowlanych, gdyż inwentaryzacja pojemności obwodów wykazała, że znajduje się w nich 100 sarn, 80 jeleni i ponad 50 dzików. Stan kuropatw i zajęcy jest niewielki. Dzięki dokarmianiu zmalały szkody, wyrządzane przez zwierrynę leśną. Organizowane są polowania indywidualne i zbiorowe. Od trzech lat wykonywane są również odstrzały dewizowe jeleni. W minionym sezonie myśliwskim 1971—72 upolowano 37 jeleni (na plan 46), 8 sarn (na plan 16), 23 dziki (na plan 28 szt.), 17 li^ów (na plan 35) i 13 zajęcy (na plan 20 szt.). Dotąd za mało zwracano uwagi na wykonywanie odstrzału drapieżników, a przecież w warcińskich ob wodach sporo jest jastrzębi i wron. y (wape) na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz 5.40 Ziemia w Jacinkach znów rodzi... — aud. Wł. Króla 7.00 Serwis dla rybaków i zapowiedź Studia Bałtyk 72 7.03 Ekspres Poranny 7.25 Studio Bałtyk 72 16.05 Pieśni narodów świata — gra i śpiewa Gruziński Zespół „Orera" 16.25 „Ka walerow e Virtuti Militari" — aud. I. Bieniek 16.40 Melodie taneczne 16.55 Muzyka i reklama 17.00 Przegląd Aktualności Wybrzeża 17.15 Pobrzeże we wrześniu — art. Cz. Czechowicz. tTEL£WIIJ/l 9.00 Kronika olimpijska 10.00 Blok olimpijski 14.45 Program dnia 14.50 Blok olimpijski W przerwie, ok.* 17.00 Dziennik 18.15 „Tade" — film Tele-Aru 18.35 „Świat i Polska" 19.20 Dobranoc — „Piegusek" 19.30 Dziennik 20.00 „Serce ludzkie" — film TV bułgarskiej 21.00 Blok olimpijski W przerwie, ok.: 22.10 Dziennik 1.00 Program na czwartek P7G C-3 I „GŁOS KOSZALIŃSKI" - I organ Komitetu Woiewoazkiego I PZPR. Redaguje Kolegium Redakcyjne, Koszalin, ul. Alfre- w da Lampego 20. Telefon Redak-| cji w Koszalinie: centrala 62-61 do 66. „Glos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego*' Słupsk pl. Zwycięstwa 2 I piętro Telefony sekretariat rac^y ? kierownikiem - 51-95; dział ogłoszeń ii-95 redakcja — 54-66 Wpłaty na prenumeratę mie słęczna — 15 zł: kwartalna — 45 zł; półroczna — 90 zł: roczna — 18l) zl przyjmują urzęriv pocztowe listonosze ara? od d7»ałv . Ruch" Wydawca Koszalińskie Wy dawnictwo Prasowe USW „PRASA'- Rn, . n ni +*aw ła Findera "29 fential." f^łe foniczna 40-27 Tłoczono: Prasowe Zakłady Graficzne. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. ^0 ii REWELACYJNY Benedykt KOCOT i Andrzej BEK, zdobywając brą zowy medal w wyścigu tan demów dokonali wyczynu, który jest szczytowym o-siągnięciem w dotychczaso wej karierze sportowej tych młodych torowców. 18-letni Benedykt Kocot to jeszcze junior. 21-letni Andrzej Bek ma nieco więcej doświadczenia, ale obaj w tandemie są dopiero „na do robku". Andrzej Bek „ster nik" dwójki występował przedtem w parze z wielo krotnym mistrzem sprintu Januszem. Kotlińskim. Z Ko cotem jeździ od kilku mie sięcy. ANDRZEJ BEK — klub Widzew Łódź. Trenerzy: w kadrze — jego ojciec, b, wielokrotny mistrz Polski na torze — Jerzy Bek, a w klubie — Leszek Fabian- Urodził sie 26 czerwca 1951 roku w Łodzi ma ISO cm wzrostu i 78 kg wagi. Kawaler. Mistrz Polski w tandemie oraz żdobywca złotego medalu na Spartakiadzie Młodzieży. BENEDYKT KOCOT — LZS Opole. Trenerzy: Karol Kuehn i Stefan Borucz. Urodził się 11 kwietnia 1954 roku we wsi Chrząstowice pod Opolem. Ma 173 cm wzrostu, waży 74 kg. Kawaler, uczeń szkoły zawodowej. Aktualny mistrz Polski w sprincie, mistrz Polski w tandemie i zdobywca złotego medalu na Spartakiadzie Młodzieży w wyścigu na kilometr ze startu zatrzymanego. Wystartowali koj ołtarze OPARA w "ilaste, trzy osady w Wczoraj na torze w Oberschleissbeim rozpoczęli olimpijskie boje kajakarze. Do 7 konkurencji zgłoszono 126 osad, w tym 7 z Polski. Jako pierwsi wystartowali Startował Polak Opara i bez sce, a więę również wywalczy-kajakarze w jedynkach. Grze- trudności zajął drugie miejsce li awans do półfinału.* gorz §ledziewski bez trudu. (za Węgrem Wichmannem), W konkurencji K-2 polscy zmieścił się w czołowej trój- kwalifikując się od razu do fi kajakarze Szuszkiewicz i ce, premiowanej awansem do nału, gdyż w tej konkurencji Piszcz również zajęli drugie półfinałów. było tylko 13 zawodników. miejsce. W C-4 Polacy (Tomyślak, Nie powiodło się natomiast Następnie odbył się półfinał Niewiadomski, Działkowiec i pozostałym trzem naszym o-kanadyjek — jedynek (c-1). Matysiak) zajęli drugie miej- sadom. Szydłowska w konku- ______rencji K-l zajęła 5. miejsce, podobnie jak para Żukowski — Gronowicz w konkurencji K-2. W konkurencji kobiet K-2 walczono od razu o finał. Niestety, Polkom (Antonowicz i Grajkowska) nie udało się powtórzyć sukcesu Opary. Były dopiero na 4. miejscu i jutro wraz z pozostałymi trzema o-sadami walczyć musęą o a-wans. W sumie jednak nasze osady spisały* się dobrze, prezentując wysoką formę. W pierw szym dniu Podział medali Po 10. dniu letniej Olim-p piady i po rozegraniu 120 | konkurencji klasyfikacja | medalowa przedstawia się | następująco: zł. srebr. brąz. jak przegrał MARIAN TAŁAJ? Poniedziałkowy występ na arenie olimpijskiej Mariana TAŁAJA (w wadze piórkowej w dżudo) wywołał zrozumiałe zainteresowanie sympatyków sportu w Koszalinie. Nic dziwnego M. Tałaj jesr jedynym sportowcem w polskiej ekipie olimpijskiej, reprezentującym nej przewagi. Bardziej podobał się barwy województwa i klubowe —- jednak Rodrigjuez i przyznanie koszalińskiej Gwardii. Wszyscy, za zwycięstwa Francuzowi sootkało ciskając kciuki, życzyliśmy sukce- z burzliwym protestem nublicznnś-su olimpijczykowi z Koszalina. ci oraz jury, które wydawało się, Po wygraniu orzez Tałaja dwóch że zmieni decyzję sędziów; prowa-walk eliminacyjnych — rozdzwoni- dzących pojedynek. Mouniera we. ły się telefony do redakcji z pyta- zwano bowiem z powrotem na ma niami o jego dalsze losy_ Niestety, tę. Wśród niesamowitego tumultu trzeci meldunek był — jak poda- na widowni kilkanaście minut o-liśmy — niepomyślny. Była jesz- czekiwano n.a zakończenie targów cze szansa, że koizalinianin będzie w juny. Wreszcie po" naradzie z miał okazję wystąpić w wieczór- władzami Międzynarodowej Fede-nych pojedynkach barażowych, racji Dżudo ponownie ogłoszono jak poprzedniego dnia Zajkowski. zwycięstwo Francuza, co ostatecz-Mogło to nastąpić tylko w tym nie wyeliminowało Mariana Tała-przypadku, gdyby Kuhańczyk Ho- ja z turnieju. driguez (który pokonał M. Talaja) * zajął pierwsze miejsce w grupie. Finałowa walka grupy ,,B" Kubań Złoty medal w turnieju dżudo czyka z Francuzem Mounierem by wagi piórkowej zdobył KAWA-ła niezwykle zażarta i wyrówna- GUC HI (Japonia), srebrny — BUI-na. Żaden nie uzyskał zdecydówa- DAA (Mongolia), a brązowe — IK | ZSRR I USA | NRD f Japonia | NRF I Australia I Włochy | POLSKA I Szvi ecja i Bułgaria | W. Brytania | Węgry | Norwegia 1 CSRS Francja Kenia N. Zelandia Finlandia Holandia KRLD Dania Uganda 26 25 16 12 8 5 5 4 4 3 3 2 2 1 1 1 1 1 1 1 1 1 21 25 14 6 6 6 3 3 2 7 3 7 1 3 1 1 1 0 16 21 18 8 9 2 6 2 3 1 4 11 0 2 5 1 0 2 2 2 Motocyklowy PP UDANY START SŁUPSZCZAN ,e) W Ostródzie (woj. olsztyński rozegrano finały Motocyklowe*. !VJ Pucharu Polski. Na starc:e sta n4<> ■ó*' y/0' POD SIATKĄ We wtorek po jednodniowym odpoczynku siatkarze rozegrali kolejne, ostatnie już mecze eliminacyjne. W gru-dobrze wypadły j Pie „A* Bułgaria pokonała również osady Związku Ha- j Tunezję 3:0, a w grupie „B" dzieckiego, NRD i NRF. ' — Japonia — NRF 3:0. m zapaśniczych MATACH W stylu wolnym nasi zapaś- Wygrali obaj bracia Lipieni©-(nicy nie odnieśli w Mona- wie. Józef pokonał Wło-cha chium sukcesów. Tym bar- Scuderi, a Kazimierz wygrał dzie oczekujemy dobrej po- z Francuzem Toulotte. W wa* stawy od „klasyków". Wczoraj dze lekkiej Andrzej Suproń zaczęli oni pojedynki elimi- zremisował 4:4 a Rumunem nacyjne. Zaczęli dobrze, bo Popescu. C KOLARZE HOLENDERSCY POZBAWIENI MEDALU Komisja techniczna FIAC (Federacja Kolar stwa Amatorskiego) podjęła w poniedziałek wieczorem decyzję w sprawie ukarania holenderskiego kolarza Van den Hoecka, członka drużyny, która zdobyła brązowy medal w wyścigu na 100 km. Jak wiadomo w kontroli antydopingowej wykryto w organiźmie Holendra środki dopingujące. Zarówno ekspertyza jak i kontrekspertyza dały wynik pozytywny. Zgodnie z regulaminem Federacji Van den Hoek został zdyskwalifikowany na 1 miesiąc. Postanowiono także odebrać brązowy medal drużynie holenderskiej i nie przyznawać gó nikomu. TALTS nie sprawił zawodu Na olimpijskim pomoście stanęło do walki 26 ciężarowców wagi ciężkiej. (Polacy w wagach najcięższych nie startują), wśród nich faworyt nr 1 — wielokrotny rekordzista świata, mistrz świata z 1969 roku reprezentant ZSRB — Jan TALTS. Na sali komplet widzów, którzy po sensacjach poprzednich dni spowodowanych wyeliminowaniem z walki sztangistów radzieckich zainteresowali się szczególnie tą dyscypliną sportu. Jan Talts nie sprawił jednak zawodu, jak uczyniło to czterech jego kolegów z niższych kategorii wagowych. Zdobył złoty medal, zdecydowanie górując nad wszystkimi swymi konkurentami. Talts pamiętał widocznie również o niepowodzeniach swych kolegów i rozpoczynał start w każdym boju od niskich — jak na jego możliwości — ciężarów. W trójboju Talts osiągnął 580 kg, ćo jednak wystarczyło by zająć zdecydowanie pierwsze miejsce. Srebrny medal zdobył Bułgar Aleksander KRAJCZEW — 562.5 kg a brązowy Stefan GRUETZNER (NRD) — 555 k&, kim youg (krld) i mgunier ■ rnigtrz Europy Jan Michalik Nie powiodło (Francja). i wypunktował Fina OSTATNIE TRENINGI ŁUCZNIKÓW się tylko Ukkolę, Szczepańskiemu. który w swoim pierwszym występie doznał porażki z Włochem Calafiore. Na torze łuczniczym odbyły się wczoraj o fi cjalne treningi przed rozpoczynającymi się dzi siaj zawodami. Przed połud- łuczniczek z 21 krajówki 56 za niem trenowali tu także nasi wodników z 25 krajów, łucznicy. Lcur dla Y/aterpolistów ZSRR W ostatnich meczach finałowej grupy „A" drużyny, wal W pierwszym dniu mężczyź j czące o miejsca 1—6 uzyskały Tor olimpijski jest pięknie ni strzelać będą na 90 i 70 m,' następujące wyniki: ZSRR — położony, na dużej polanie w a kobiety — na 70 i 60 m. Węgry 3:3, USA — Włochy 6:5, ogrodzie angielskim. Zawód- Jeśli utrzyma się upał, panu- Jugosławia — NRF 5:4. nicy narzekają jedynie na tło' jący we wtorek, strzelanie w j Turniej zakończył się nde-tarcz, które stanowi jezioro z samo południe na znajdują-! spodzianką bowiem obrońcy pływającymi na nim łódkami, cych się w słońcu stanowis-' tytułu mistrza olimpijskiego Z pewnością utrudnia to koai kach wymagać będzie nie la- j— Jugosłowianie — wywal- ok. 200 zawodników, w tym r nież motocykliści z naszego jewództwa z OSM Słupsk i £jj. Transportowiec, którzy droga tcj minacji zakwalifikowali się do^e) niezwykle popularnej i masoni imprezy. Warto dodać, że w e*1 nacjach uczestniczyło ponad 9 WJ uczestników w kraju a spo=* nich tylko ok. 200 zdołało lifikować się do rozgrywek łowych. iC< W finale pucharu zawodni mieli do pokonania kilkudzieSJrg ciokilometrowy odcinek iazdy nowej oraz kilka prób zręcz11^ ściowych. Bardzo dobrze spisał v w tych próbach T. MICHAŁ"* (Ośrodek Sportów Motorowy-e Słupsk), który startując w kla® j motocykli powyżej 175 ccm trzecie miejsce, natomiast JejL kolega klubowy — R. Kubiś UPL, sował się na 10., punktowany miejscu. „ Powodzeniem zakończył się że występ P. Jeske z KM TT*% sportowiec Koszalin. Zawody ten startując w klasie do 175 c° uplasował się na 7. miejscu. & Indywidualnie w klasyfifc3c'i generalnej zwyciężył J. Grabo^sl (AMK Drwęca Ostróda) przed W centrację. Do zawodów zgłoszono 40 da kondycji. Nasz trener, „złoto" dla Y/focEiów Jedną z sensacji szermiercze ny reprezentant Polski, olim-go turnieju olimpijskiego, było pijczyk, a po zakończeniu ka-zwyeięstwo reprezentantów riery trener nasiej reprezenta Włoch w drużynowym turnie- cji szabiowej, od trzech lat ju szablowym. zajmuje sie szkoleniem szermie Jednym z współtwórców suk rzy we Włoszech. Jak widać cesu włoskich szablistów jest — z ogromnym Dowodzeniem. Polak, Ryszard Zub. Wielokrot czyli dopiero piąte miej sce. Złoty medal zdobyła drużyna Związku Radzieckiego, srebrny — Węgrzy, a brązowy — Amerykanie. legą klubowym — M. MakrocK^ W klasyfikacji klubowej puc?? rdobył AMK Drwęca. Zespół c\ ,, Słupsk uplasował się na IX rr>'J;3 scu. M9TOCIOSS0WE ELIMINICIIR MP W KOSZALINIE Do niedawna sport motocro^, wy był wyłącznie domeną C2*v chowskiego Klubu Motorowe#., Ostatnio dyscyplina ta zaczynaj^, rozwijać również w innych kach. Szczególnie dynamiczny wój obserwujemy w koszaliński". Klubie Motorowym „Transpo^ wiec". ^ Cf prawda KM „Transpo*"^, wiec" nie dysponuje jeszcze starczająca liczbą sprzętu ma«^ nowego, lecz pierwsze starty 3e% zawodników zaczynają przynoś sukcesy. Potwierdzeniem działalności klubu i jesro działaj, jest także Wybudowanie toru ściHTOwesrł w Koszalinie oraz Pt, wierzenia „Transportowcowi" ganizacji wyścigów motocroS* wych. 9 W najbliższą niedzielę, 10 bm. torze w Koszalinie rozegrana K, stanie rv Eliminacja Motłcro?® ; wych Mistrzostw Polski Strefy z rf chodniej z udziałem reprezenta^, okręgu szczecińskiego, poznańsK' .ero, zielonogórskiego i koszalińsK' g?. Jak już podawaliśmy, chowski Klub Motorowy proW»ff < w klasyfikacji klubowej, a K lin w punktacji okręgowej. ^ Eliminacja w Koszalinie zadec.„ duje o awansie zawodników finału mistrzostw Pilski. Czy zawodnicy człucbowscy łają utrzymać prymat w Strc1 Zacboflniej — odpowiedź na to ^ dzą jitż oni sami na koszalfńsKlJj tirze motocrcssowym. FINAŁOWY POJEDYNEK JUNIORÓW W czwartek, 7 bm. w hali* sportowej WOSTiW w Koszalinie rozegrane zostanie decydujące, spotkanie o mistrzostwo okręgu w ko- szykówce juniorów starszy^ Zmierzą się zespiły Bałtyku i A5■ -Koszalin. Początek pojedynko o » dżinie 16.15. (sf) J h MiKOCAP S-KUCK1S M®!ia [MMMiSiljS Przełożył: Aleksander Matuszyn (H Ta wcale nie nowa teoria naszych lokalnych koryfeuszy rozzłościła mmie. -— A mnie ona w sam raz by się nadała — o mało nie zakrztu-siłem się przy tych słowach — gdybym ciągnął swój film! Barkunas odchylił się, żeby przyjrzeć mi się z boku. W jego zielonych.oczach odbiła się mizerna postać, szeregowy pracownik techniki filmowej — kimże byłem dla niego, jeżeli nie wyrobnikiem. — Co się tyczy Girdianite, pozwól bracie, że ja będę sądził. Wypróbowałem ją dokumentnie, i w atelier, i... — znowu się roześmiał — obleśnie, z poczuciem własnej wyższości. Huczało mi w skroniach, pięści same się zaciskały. Nie lubiłem się bić, pogardzałem fizyczną argumentacją, a przecież na przegubach palców czułem jego kłujące bokobrody — jakbym się już przejechał po jego owłosionym pysku. —. Towarzysze, proszę zachować ciszę! Barkunas, AIksnis! — głos przewodniczącego, który jakby domyślał się moich zamiarów, rozdzielił nas. Było się nad czym teraz zastanawiać, gdy Migie ukazywała mi się na jawie bądź w wyobraźni. Myśli moje już nie szybowały, jak pftaki w locie. Bardziej realne i przez to jeszcze bardziej intrygujące, boleśnie odzywały się w sercu. Nie dawałem wiary paplaninie Barku-nasa, a mimo to brama do Migle została otwarta — ciężka — pokryta rdzą; jej posęona barwa i żelazny dźwięk zmuszały mnie do kluczenia, obchodzenia jej w promieniu trzech kilometrów. Zatykałem uszy, żeby nie słyszeć teqo zgrzytu — niefrasobliwy ptak moich marzeń podfruwał bliżej i uderzał piersią o meta!... Było już późno, godzina w które} po wyjściu ostatnich gości zamyka się kawiarnie i restauracje. Szedłem spiesznie ulicą i na-głe zobaczyłem Migie z Barkianasem. Wyszli z niedawno odnowio- nego, upiększonego jaskrawym światłem neonów lokalu. On, jak to było w jego zwyczaju i w studio filmowym, rozprawiał na tematy intelektualne, zdaje się na temat źródeł cywilizacji Inków. Migle szła w rozpiętym płaszczu, nie słuchając, z zastygłym wyrazern pogardy na twarzy. Nie dopuszczałem myśli, że Migle może być pijana, ale chwilami zataczała się i podnosiła wysoko nogi, jakby w obawie, by nie zaczepić o sztywno naciągnięty dru>Ł Przeszedłem na drugą stronę ulicy, gdy naraz dziewczyna zatrzymała się, uchwyciła się czegoś, zadizekała, aż zbliży się zadufane w sobie brodate indywiduum i uniósłszy się na palcach wymierzyła mu głośny policzek. Zadźwięczało to w moich uszach, niby uderzenie gigantycznego taranu o żelazne wrota; drgnęły, zerwały się zawiasy, po zwalonym metalu, jak poprzez most, ze zwycięskim łoskotem przegalopowali jeźdźcy — to były moje marzenia, mgliste moje nadzieje, moja radość. Zrobiło mi się lekko na sercu, chociaż kimże ona jest dla mnie, ta dostępna dla każdego, włócząca się po lokalach dziwka. Barkunas także był pijany, lecz od razu wytrzeźwiał i podniósł rękę. — Uderz... uderz... łajdaku! — padały głucho z ust Migle Girdianite oderwane słowa. — Uderz dziewczynę! — Uderzyłbym, gdybyś była dziewczyną! — Barkunas machnął pijaną pięścią i roześmiał się swym doskonale ustawionym głosem. —• Ty... łobuzie... ty... — coraz bezradniej powtarzała Migle; jej słowa odbijały się od śmiechu Barkunasa, jak od gumowej ściany. Ulica opustoszała, reklamy neonowe oświetlały miejsce akcji — okap nad drzwiami sklepu z konserwami, piramidy papierosów na wystawie, furgonetkę z napisem „Chleb", tkwiącą w wąskim przesmyku między dwoma budynkami. Stałem jak skamieniały. Instynkt samozachowawczy, zasady dobrego wychowania gnały mnie precz, jak najdalej od tego widowiska: cóż to jest, jeżeli nie obrzydliwa farsa. Nie byłem w stanie jednak ruszyć z miejsca. Stałem oparty o kiosk gazetowy, obok pstrzył się oblepiony afiszami cylindryczny słup. WEKTOR. Zesoół taneczny Politechniki Ryskiej. POSKROMIENIE ZŁOŚNICY. Klub im. Dzierżyńskiego. KUPI5ZKIENSKIE DAWNE DZIEJE. W lokalu Teatru Dramatycznego... Prenumerujcie TIESĘ... EDUARDAS MEŻELAJTIS. Wieczór poezji., .recytuje... — Ty łobuzie., łobuzie., dziewczęcy szept czy krzyk już tańczył rta słupie ogłoszeniowym. Widziałem przeraźliwie czerwony afisz ŁOBUZ, ogniste litery przyćmiły wszystkie inne na żółtych, niebieskich, zielonych ogłoszeniach. Mrugając zielonym okiem, ' bezszelestnie podjechał samochó Barkunas przybrał wyniosłą postawę. . — Pani wybaczy, ale pani uprzejme epitety... Rozumiem... P^ nie życzy sobie, żebym panią odprowadził? — grzecznie się ukł° nil osłupiałej Girdianite. — Pani pozwoli, że zaproponuję taksów^' Ja płacę! ,.j Podbiegłem i bez rozmachu uderzyłem od dołu. Barkunas ZW04 się na chodnik. Przeklinając, próbował się podnieść. — Poprawić? Uznał, że lepiej nie odzywać się. Podniosłem jego czapkę przypominającą kształtem kociołek y to curiosum przywiózł Barkunasowi pewien reżyser teatra!*1' z Londynu — i wcisnąłem mu ją na oczy. — A, to ty? — uśmiechnął się obrzękłymi wargami, poznaj^ mnie. Myślałem, że Barkunas wybuchnie obrzydliwym stekiem prZ# kleństw. Tymczasem otarł usta i parsknął: — No cóż, dziękuję ci, braciszku, wyręczyłeś ją. — Zamknij się! — cisnąłem nim o słup ogłoszeniowy, aż s1* zachłysnął śliną. — To nic. Odbierzesz sobie z nawiązką... Nigdy nie byłem i nie jestem przesądny. Udręczeń i niepoW^ dzeń jest tak wiele, że nie ma sensu przejmować się na wyrost jd' kąkolwiek przepowiednią czy przypisywać fata li styczną moc przV padkowi. Mimo wszystko mściwa pogróżka Barkunasa uderzyć mocniej, niż pięść. Barkunas powlókł się dalej, coś podśpiewując. Był fhądrzejs^ ode mnie, wszyscy byli mądrzejsi, odchodząc, uśmiechał się po" wąsem, a nawet dziewczyna, której czci broniłem, chichotała ^ rękę. — Nie odchodź — powiedziała nagłe czystym, wcale nie pijdy nym głosem. — Nie zostawiaj mnie samej... Znowu się roześmiała, b/m razem głośniej, ja czekałem w mil" czeniu, aż się uspokoi; absolutnie nie przyszło mi na myśl, & Micie już jest — nie o takim początku marzyłem. Nigdy nie my ślałem, że będzie tak przykry. Nie, wówczas o niczym nie myślałeś — orzed oczyma skakały ogniste litery... Migle, uspokojona nieco> wzięła mnie pod ramię. Szliśmy wyludnioną ulicą to po chodnik^' to po jezdni, a pod naszymi gtopami dźwięczało żelazo rozwal^ nych wrót. icdli