w radzieckiej telewizji MOSKWA (PAP) Znany polski rze£biar2, Stanisław Horno-Popławski podarował gruzińskiemu miastu Kutaisi, gdzie się urodził i snedził młodość, rze£-be przedstawiającą najwybitniejszego poetę gruzińskiego Szotę Ru-staweli. Obecnie w Moskwie czynna le^t wystawa prac Horno-Popłaoskiego, na której prezentowana jest również ta rzeźba. JAK zakomunikowało Mi nisterstwo Oświaty, no wy rok szkolny rozpocznie się bez zbędnych ceremonii. Owszem, będą dwie godziny powitania, ale zaraz po nich normalne zajęcia. Od pierwszego dnia ma też być ustalony plan lekcji i to ustalony w całym tego sio wa znaczeniu. Wagę tych dwu postanowień (nie jedynych zresztą i nie najważniejszych w nowym roku szkolnym) o-kreśla stosunek do tradycji. Tradycja nakazywała, aby dzień pierwszy był samą uroczystością, wiele zaś następnych dni okresem formułowania planu, powol nego przymierzania się do wszystkich dziesięciu szkol nych miesięcy. Okazuje się, jak na razie teoretycznie, że można od razu przystąpić do planowej nauki, co powinno wyjść na dobre i uczącym się, i nauczającym. Jeżeli użyłem sformułowaniu „teoretycznieto ze względu na stan i tempo re montów. Okazać się bowiem może, że jedna i dru ga szkoła w dniu 1 września pozostaną nadal terenem nieintensywnej działał ności brygad remontowych, przy czym w niejednym przypadku może to być przeszkoda tzw. obiektywna: brak materiałów, mocy przerobowej, ludzi. Historia powtarza się co rok, je szcze nie było takiej inau guracji, która zastałaby wszystkie szkoły w pełni przygotowane do przyjęcia uczniów i nauczycieli. Co rok ustala się, ile szkół i które mają być re montowane, w mniejszym czy większym stopniu. Co rok zapowiada się zerwanie ze złą tradycją opóźnio nych startów remontowych, obwieszcza, iż wszyscy zainteresowani wywiążą się ze swych obowiązków. Po czym np. „Sztandar Młodych" pisze w tytule, że uczniom wystarczy dzwonek szkolny, brygadom, remontowym., potrzeba natomiast dzwonu Zygmunta. Trochę w tym przesądy, bo Zygmunt dzwoni z okazji nadzwyczaj uroczystych i ważnych, nigdy zaś na trwo gę, ale porównanie donoś- "bzutonak u? ramoncie ności dźwięku wydaje się trafne. Władze szkolne powiedzia ły więc „b": itiauguracja od zaraz. Pozostaje wypowiedzieć „a", to znaczy tę inau gurację zapewnić rzeczy wiś cie wszędzie. Możemy bowiem przedsiębrać wiele kroków prowadzących do jednakowego i równego startu w nauczaniu, jeżeli jednak nie będzie gdzie liczyć przez tydzień, dwa al bo i więcej, to stanie się tak jak z salutem na cześć Napoleona. Lekcje od pierwszego dnia. A remonty? (ZETEM) --rc^3T..-T--rrr Przeciw broniom „klasycznym" GENEWA (PAP W czwartek na DOsiedzer.nl genewskiej Konferencji Rozbrojeniowej ONZ Szwecja wv-' stąpiła z propozycja abv na przyszłej światowej konferencji rozbrojeniowe! omówiono kwestie zakazu niektórych rodzajów broni, uważanych za „klasyczna" i niektórych metod prowadzenia wojny. Chodzi tu m. in. o zakaz stosowania napalmu, bomb fosforo-' wych i odłamkowych, prowadzenia wojny chemicznej i crd konywania totalnych bombar-i dowań. Prognoza pogody Zachmurzenie będzie niewielki® lub umiarkowane, okresami wzra-stajace do dużego z możliwością opadów przelotnych i burz, zwla-i szcza w północno-zachodniej częV ści kraju. Temperatura maksymsl-j na od 23 st. na północnym zacho-4 dzie do ok. 30 st. na pofrudniowymj wschodzie. Wiatry słabe łub u«l miarkowane z kierunków zruien-j nych. 1 Jedność krajów Wystąpienie premiera Jaroszewicza PftOl.RTARIUSZfi WSZYSTKfCH KRAJÓW IACZCIZ SIE! socjalistycznych MOSKWA (PAP) W czwartek wieczorem raaziecKa telewizja nadała w głów nym dzienniku pn „Wremia" wystąpienie członka Biura Politycznego KC PZPR, premiera PIOTRA JAROSZEWICZA odtworzone z taśmy, nagranej w Warszawie przez specjalnych wysłanników radzieckiej TV. P. Jaroszewicz stwierdził, że Biuro Polityczne KC PZPR, rząd i cały naród polski całko wicie akceptują wyniki krym skiego spotkania, widząc w nim jeszcze jedno potwierdze nie potęgi, autorytetu i jedno ści działania krajów socjalisty cznych, doniosłe wydarzenie, które wywrze ogromny wpływ na dalszy rozwój sytuacji na świecie. Mówiąc o aktualnej sytuacji międzynarodowej, premier Jaroszewicz podkreślił korzystny obecnie układ stosunków w Eu ropie, do czego w istotny sposób przyczyniły się układy, za Cena 50 gr Nakład: 154.1T2 warte między ZSRR i Polską a NRF, czterostronne porozumienie w sprawie Berlina Zachodniego oraz osiągnięte już porozumienia między obu państwami niemieckimi. Szczególne znaczenie dla u-macniania jedności krajów socjalistycznych — oświadczył Piotr Jaroszewicz — mają przy jaźń i współpraca ze Związkiem Radzieckim i solidarność z leninowskim kierownictwem KPZR na czele z LEO-* NIDEM BREŻNIEWEM. Kierownictwo naszej partii na czele z EDWARDEM GIER-KIEM i nasz rząd czyniły i będą nadal czynić wszystko, aby pogłębiać i umacniać przy jaźń i współpracę ze Zwiąże kiem Radzieckim, aby uma-< cniać jedność całej wspólnoty; socjalistycznej. Dar polskiego artysty dla miasta w Gruzji ,<«>H XX Sohota, 12 sierpnia 1972 roku Nr 225 (6346) 10 stron Organ KW flfA tś Wydanie sobotnie Cenna pomoc "£t€ZUSi€ iołnśerTu k^ttV02i«1. zołnierzy kaJdai ■— Szeregowcy Edmund Nos kow, Jan Wołowiec, proszę przerwać remont ciągnika, po jedziecie po części zamienne do „Agromy Żołnierze w roboczych kombinezonach szybko układają r.arsędzia na swoje miejsca i kierują się do czekającego na nich samochodu. Sprawny przebieg tegorocznych żniw zależy w dużej mierze od sprzętu i szybkości usuwania licznych awarii. Wylęgnięte, przerośnięte chwastami zboże opornie poddaje się maszynom. Uszkodzeń sprzętu jest więcej niż w latach ubiegłych, naprawy są poważniejsze, wymagające więcej pracy. Maszyny dłużej stoją bez- użytecznie, tempo żniw jest • wolniejsze. Dlatego bardac* cenna jest pomoc, jakiej u-dziela koszalińskim rolnikom wojsko. 32 grupy techniczne pomagają w polach i zakła- | dach naprawczych mechaniza- o, cji rolnictwa pr2y usuwaniu awarii, 90 samochodów- wojskowych wspomaga transport własny państwowych gospodarstw rolnych. Bezpośrednio na polach pracuje 1.150 żołnierzy z Pomorskiego Okręgu Wojskowego. W Zakładach Naprawczych Mechanizacji Rolnictwa w Mścicach zatrudnionych jest 3 żołnierzy Na miejscu za sta- r jemy starszych szeregtfwcóW: || Kazimierza Chlebowskiego i (Dokończenie na str. 3) rzyjeżdźają tu bez względu na porę roku. Z Polski i zagranicy. Na kilka dni porzucają samochody, aby przesiąść się na konie. Białoborska stadnina od dawna słynie wśród zapalonych zwolenników jazdy konnej, znajdujących tu wszystko, co jest do szczęścia potrzebne: spokój, przestrzeń, emocje, których skąpi normalny roboczy dzień. Któż nie podda się tym urokom, gdy konia, a jeszcze w towarzystwie psów wybrał za urlopowych przy ja- v ciół. Gdy czeka pojazd, zdawałoby się niemodny, zapomniany. Niech tam sobie pędzą po drogach nowe, naj nowsze samochody. Tu, w Białym Borze działa czar czterech kopyt. Zdjęcia: Jerzy Patan NOWE RYCZAŁTY JUŻ OBOWIĄZUJĄ * WARSZAWA Z dniem ogłoszenia w „Monitorze Polskim" (nr 39), a więc 9 sierpnia br. — weszła w życie uchwała Rady Ministrów w sprawie nowych zasad prwyznawania ryczałtów za noclegi w podróżach służbowych. ZSRR — USA * MOSKWA W piątek pomyślnie zakończyły się w Moskwie radziec-ko-amerykańsk:e rozmowy w sprawie współpracy naukowo technicznej miedzy ZSRR a USA w dziedzinie melioracji i gospodarki wodnej. O RATYFIKACJĘ KONWENCJI * WASZYNGTON Prezydent Nixon zwrócił się do Senatu o ratyfikowanie kon wencji o zakazie opracowywania , .produkcji i magazynowania zapasów broni bakteriologicznej i biologicznej oraz o ich zniszczeniu. Str. 2 5Ł0S nr V8> fSSIfc) * KIEROWNIK MSZ, wiceminister Józef Czyrek przyjął przewodniczącego, przebywającej w Polsce meksykańskiej delegacji gospodarczej — dyrektora generalnego w ministerstwie przemysłu i handlu — Carlosa Fabre delRivero. Omówiono obecny stan stosunków polsko-meksykańskich oraz perspektywy ich dalszego rozwoju. * W ŁOMŻY rozpoczął s!ę wspólny obóz wypoczynkowy młodzieży polskiej i radzieckiej. Tematyka zajęć obozowych poświęcona jest zbliżającej się 50. rocznicy powstania Kraju Rad. W * obozie uczestniczy ponad 300 dziewcząt i chłopców. * W LUBLINIE zmarła w wieku 83 lat zasłużona dla nauki polskiej prof. dr Laura Kaufman. Ryła ona członkiem rzeczywistym PAN i laureatką nagrody państwowej II stopnia. Przez wiele lat pracowała w dziedzinie hodowli i genetyki drobiarstwa, kładąc fundamenty pod rozwój tych dziedzin wiedzy rolniczej w naszym kraju. I NA ŚWIECIE * W STOLICY Gujany Georgetown zakończyła swe ofcratfy konferencja państw niezaangażowanych. * DO ChRL PRZYBYŁ wczoraj sekretarz generalny ONZ, Kurt Waldheim. Przebywać on będzie w tym kraju do 15 bm. Oczekuje się, że po przybyciu do Pekinu poda on bliższe szczegóły na temat swej wizyty. * RADA BEZPIECZEŃSTWA, która zebrała się w czwartek, aby rozpatrzyć kwestię przyjęcia Bengalii do ONZ, postanowiła odłożyć ten problem na termin późniejszy. Przeciwko umieszczeniu sprawy człsnkostwa Bengalii na porządku dziennym obrad wystąpił delegat ChRL. * IZBA REPREZENTANTÓW odreuctta poprawkę do projektu ustawy w sprawie pomocy wojskowej USA dla zagranicy. Poprawka, która przewidywała wycofanie wojsk amerykańskich z Wietnamu do końca br^ została wcześniej zaaprobowana przez Senat. Z prac Prezydium Rządu NA ŚWIĘTO ODRODZENIA 1974 R. - TRASA ŁAZIENKOWSKA WARSZAWA (PAP) nego potencjału wykonawcze- go i zrealizowania jej w skró-Jak informuje rzecznik pra- conym cyklu. sowy rządu — 11 bm. Prezy- W kolejnym punkcie porząd dium Rządu odbyło kolejne ku dziennego Prezydium Rzą-posiedzenie. du zaakceptowało projekt u- Podjęto — z udziałem przed tworzenia Przemysłowego In-stawicieli Komitetu Warszaw stytutu Motoryzacji. skiego PZPR i Prezydium Sto Prezydium Rządu postano-łecznej Rady Narodowej — sze wiło utworzyć Zjednoczenie reg doniosłych decyzji dotyczą Przemysłu Papierniczego z cych realizacji podstawowych siedzibą w Łodzi. Powstanie inwestycji komunikacyjnych i ono w wyniku połączenia zje z dziedziny inżynierii miejskiej dnoczeń: Przemysłu Celulozo-yt Warszawie. wo-Papierniczego oraz Przemy Decyzje te, oparte na wyty- słu Przetworów Papierniczych cznych Biura Politycznego KC i Materiałów Biurowych. PZPR, zapewniają stolicy pań stwa prężny i harmonijny roz wój, są przejawem nowego, ak tywnego stosunku do jej obec nych i perspektywicznych pogrzeb. Wychodząc z założenia, że budowana obecnie Trasa Łazienkowska powinna zostać przekazana społeczeństwu —w pełnym kompleksie — 22- lipca 1974 r. w 30. rocznicę powstania Polski Ludowej, Prezydium Rządu zobowiązało zainteresowane instytucje do za pewnienia budowie niezbęd- DEMENTI K. WALDHEIMA NOWY JORK (PAP) Sekretarz generalny ONZ — Kurt Waldheim złożył poprzez swego rzecznika oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzeczył szerzonym przez niektóre źródła pogłoskom, jakoby nie uważał jużf że pokój n.a Bliskim Wschodzie powinien opierać się na rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 roku i że rezolucja ta straciła ważność wobec różnic w jej'interpretowaniu Sekretarz generalny zdementował również pogłoski, jakoby jego zdaniem misja Gunnara Jarringa nie mogła doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschotlzie. Oświadczył on, że ma pełne, całkowite zaufanie, do swego specjalnego wysłannika. Dwofe dzieci zginęło w płomieniach WstrzasaJąey w skutkach połar wybuchł wczoraj nrzed południem w miejscowości Nowa l"7ą-browa (pow. słunski). Siedem sekcji gaśniczych tłumiło ogień, który ogarnął znajdujące się pod wspólnym dachem zabudowania gospodarcze w zagrodzie miejscowego rolnika, Józefa U.: stodołę, oborą i chlewnie- W płomieniach ponieśli śmierć dwaj bracia: 6-let-ni Zenon K. oraz 3-ietni Artur K. którzy — jak to wynika z wstępnych ustaleń — ów groźny pożar spowodowali i sami stali się jego ofiarami. Szkody materialne wyrządzone przez ogień sięgają 100 tysięcy zł* pastwą pożaru padły zabudowania; Na wniosek ministra spraw wewnętrznych, Prezydium Rzą du rozpatrzyło projekt rozporządzenia Rady Ministrów o utworzeniu w Warszawie Aka demii Spraw Wewnętrznych. Intencją podjętej decyzji jest zapewnienie resortowi i podległym mu służbom stałego dopływu kadry specjalistów, m. in. w takich dziedzinach, jak administracja, kryminalistyka i kryminologia. Premier Japonii złoży wizytę w Pekinie TOKIO (PAP) Japcfnia oficjalnie potwierdziła w piątek, że premier Ka-kuei Tanaka akceptuje złożenie wizyty w Pekinie. Stronę chińską poinformował o tym japoński minister spraw zagranicznych Masajoszi Ohira. Sprecyzował on, iż premier Tanaka przyjął zaproszenie złożenia w Chinach wizyty, a którym wystąpił premier ChRL. — Czou En-laj. Przypuszcza się, iż szef rządu japońskiego przybędzie do Pekinu w przyszłym miesiącu. Podczas rozmów zostanie poru szona m. in. sprawa normalizacji stosunków chińsko-ja-pońskich. Nixon nie chce dyskutować z McGovernem przed kamerami TY WASZYNGTON (PAP) Kandydat na stanowisko prezydenta z ramienia partii demokratycznej, senator Geor-ge McGovern ponownie zwrócił się do prezydenta Nlxona, by zgodził się na wspólne wystąpienie w dyskusji przed kamerami telewizji. Jak informuje Reuter, Biały Dom odrzucił to wezwanie se-natoTa McGoverna. Sekretarz prasowy prezydenta stwierdził, że stanowisko Nixona w tej sprawie nie uległo zmianie i nie ma on zamiaru wziąć u-działu w proponowanej dyskusji. We wtorek nadzwyczajno sesja Rady Ludowej Egiptu KAIR (PAP) Rada Ludowa Egiptu (parlament) zbierze się w przyszłym tygodniu na sesji nadzwyczajnej. Prezydent Sadat ma wygłosić podczas tej sesji przemówienie polityczne. Na porządku dziennym o-brad umieszczono m. in. opracowanie trzech projektów u-staw. Dotyczą one umocnienia jedności narodowej, ujednolicenia praw obywateli libijskich i egipskich oraz ochrony dobra publicznego. Instancje partyjne oceniły Wyniki gespedarcze siedmiu miesięcy (Inf. wł.) województwie nie zrealizowało w pełni założonych pla- W ostatnich dniach w komi nów. W zakładach tych na o-tetach powiatowych partii w twartych zebraniach partyj- naszym województwie odbyły nych analizowane będą przy- się posiedzenia egzekutyw KP czyny tego stanu, wysunięte poświęcone omówieniu wyni- wnioski, zmierzające do poprą ków gospodarczych minionych wy sytuacji. siedmiu miesięcy bieżącego ro ku oraz wnioskom, jakie trze ba zrealizować, by pomyślnie zakończyć rok gospodarczy. Jak wynika z oceny instaai cji partyjnych (na temat wy ników gospodarczych województwa dyskutowała, jak już informowaliśmy, także egzeku tywa KW PZPR), pomyślnie zakończyliśmy pierwsze pół- otwarte zebrania partyjne odbyły się także we wszystkich większych zakładach pra cy w województwie. Także tam sprawozdanie z wyników gospodarczych półrocza połączono z analizą warunków, ja kie muszą być spełnione, by utrzymać dotychczasową korzystną sytuację i wysokie tem iwm 1972 roku, realizowano <*> Aukcji przemysłowej, także plany produkcyjne lip- Egzekutywy komitetów pocą. Wyniki gospodarcze cha- wiatowych analizowały także rakteryzują się dużą dynami- aktualną sytuację żniwną. Du ką wzrostu wydajności pracy, ża ofiarność rolników, społeczna przyrost produkcji mdnimal na pomoc mieszkańców miast ny wpływ ma zwiększone za- i wojska, ogólna mobilizacja trudnienie. Tylko kilkanaście sprzyjają sprawnemu prowa-zakładów produkcyjnych w dzeniu akcji żniwnej, (sten) Tow. M. Piechocki przyjął dyrektora ZGR i (Inf. wł.) Wczoraj przebywał w Kosz* linie nowo mianowany dyr^ ktor naczelny Zjednoczenia G° spodarki Rybnej tow. Wójcie®*1 Polaczek. Przyjęty został przeZ sekretarza KW, tow. Micb** ła Piechockiego, z którym n*-stępnie zwiedził budowę hu?-towni Centrali Rybnej w szalinie. Tow. W. Polaczek przebywał także w Kołobrzegu i Ustce, gdzie wizytował miejscowe przedsiębiorstwa rybackie. (w!) PRZESZCZEPIENIE WĄTROBY PARYŻ (PAP)' Jak podaje agencja Frant® Presse, w piątek rano ekip3 chirurgów przeprowadziła ^ szpitalu w Johannesburg1* (RPA) operację przeszczepi6.-nia całej wątroby ludzkiej*' Chwilowo nie podano bliź" szych danych ani na tem&t dawcy, ani na temat chorega któremu wątrobą przeszczepiono. j i Pomyślna w akcji realizacja czynów Szukamy 20 mlii zł" (Inf. wŁ) roczn. Jeśli bowiem po 8 _ siącach wynosiła ona 33' Wczoraj, w Komitecie Wojewódzkim PZPR, pod przewód- proc., to po 7 miesić" nictwem sekretarza KW, tow. Michała Piechockiego, odbyła cach zmniejszyła się g ta, która zginęła w pożar? spowodowanym przez spadaj* ce szczątki samolotów. Joannie i Henrykowi Kwiecień wyrazy współczucia z powodu tragicznej śmierci SYNA Ryszarda składają WSPÓŁPRACOWNICY i DYREKCJA PGR ROZDOŁY GŁOS nr 225 (6346) I OSIEKI 72 Plenerowa chwila Str. 3 Wspomnień Cni wij SPOTKALI srę po raz azre siąty. Ci, którzy od po-czątku biorą udział w penerach, ci którzy go współ ^orzą, przybyło wielu arty-i teoretyków — po raz Pjerwszy. Jubileusz skłania do spomnień, dał temu wyraz Janusz Bogucki, przywo njjąc wydarzenia lat pierw-J^ch i następnych, przypomi ^jąc ludzi, których praca i •jyórczość ugruntowały znaczę Osiek. ^ salonie BWA otwarto wy „Dokumenta". Zgroma j^ono dzieła, dokumenty i fo-^grafie, raz jeszcze odżyły tg \ ^awne chwile. Nie ma już 'Wśród żyjących niektórych u-^estników plenerów, odszedł in. Henryk Berlewi, pozo ^ały dzieła i dobra, wdzięcz Ja pamiąć o znakomitym twórcy. Trwają robocze dni. Hasło •^auika i sztuka w procesie °chrony strefy widzenia człowieka" nadaje ton wykładom, °3czytom, rozmowom i projek tom. . ^Na naszych zdjęciach: od góry — Erna Rosen^ 'in i Ar ^r Sandauer — uczestnicy i sympatycy pleneru. Poniżej: ^zy sześcianie perforowanym" Henryka Berlewiego, ^nński artysta — Poul Andersen. (m) Fot. JERZY PATAN Cenna pomoc żołnierzy (Dokończenie ze str. T) Lesława Sowę. Usuwają a-^arię ciągnika. Są zadowole-jji z pracy. Kazimierz Chlebowski przed pójściem do Wojska pracował w TOS w ^aplinku, a Wiesław Sowa w jednym a pomów na teinie województwa kieleckie-Pracę znają, szybko zna-leźli wspólny język ze stałymi Pracownikami zakładu. A oto opinia, jaką im wybawił dyrektor zakładów — Józef Panek: — Są zdyscyplinowani, grzeczni w stosunku *o naszych ludzi, pracują prawnie, znają się na robocie. Pozostałych sześciu zostało ^delegowanych: 2 do SHR ^obróciechy, zakład w Cybu-nnie, gdzie trzeba usunąć a-Warię, dwóch do MBM w Mści-C9ch, dwóch pomaga w uruchomieniu czyszczalni zboża w Jamnie. . Jak sobie radzą? Jedziemy Jamna. Z brygadzistą Ka- zimierzem Gnacińskim cfma-wiają właśnie sposób podłączenia czyszczalni do sieci e-lektrycznej. Szeregowy Zbigniew Wal i Mieczysław Swie-szyński dzielą się z brygadzistą swoimi spostrzeżeniami, wysuwają własne propozycje. Znają się na tej robocie. Brygadzista jest zadowolony z pomocników. ZNMR cierpi na brak rąk do pracy. Toteż pomoc żołnierzy i w dodatku fachowców jest bardzo cenna i na czasie. Widać też, że żołnierze są zadowoleni Traktuje się ich jak równorzędnych partnerów. To sobie chwalą najbardziej. W POM Karlino szeregowców Edmunda Noskowa i Jana Wołowca znajdujemy leżących pod ciągnikiem. Wymieniają miskę olejową. Niestety, nie udaje nam się zamienić zbyt wielu słów. Muszą jechać do Koszalina po części zamienne. Dowiadujemy się tylko, że z maszynami rolniczy- mi mieli w życiu cywilnym mało styczności. Niemniej chwalą sobie tę pracę. Nauczą się czegoś więcej w ciągu miesiąca. Ogółem mechanikom z karlińskiego POM pomaga 8 żołnierzy, mających do dyspozycji 4 samochody a wyposażeniem technicznym. Pełnią dyżury na miejscu, pomagają przy usuwaniu awarii bezpośrednio na polu, remontują bieżąco sprzęt. Koledzy szeregowców Wołowca i Noskowa pracują w Dygowie, Tychowie i Białogardzie- Natomiast wszyscy mieszkają razem w Karlinie. Stołują się w miejscu pracy. Zastępca dyrektora do spraw technicznych POM Karlino — Tadeusz Dużyński mówi: — „Pomagają nam bardzo dużo. Nawet jeśli ktoś z nich nie miał dotąd styczności 2e sprzętem rolniczym, jest pomocny. Wykonuje prace mniej skomplikowane", (rd) TYM RAZEM — kontynuując wspólną akcję t,Głosu" i WKZZ — zwie dzamy z inspektorem Zarządu Okręgu Zw. Zaw. Prac. Przem. Włókienniczo-Odzieżo-wego i Skórzanego, KRYSTYNĄ USCINOWSKA,, PÓŁNOC NE ZAKŁADY OBUWIA w SŁUPSKU. Na każdym kroku pełno jest śladów tego, że zakład przechodził niedawno remont. Na jednym z głównych korytarzy walają się grudy murarskiej zaprawy i szmaty. Komuś nie chciało się tego u-sunąć, bo i po co, skoro nikomu nie zawadzają. Na wydziale gumowni nikogo też nie razi pamiątka, jaką pozostawi ła po sobie brygada budowlana: zmięte papierowe worki leżą spokojnie pcd brudnym zlewem. Obok zaś obtłuczony stół, na którym stoi kilka kubków z nie dopitą wodą. A pa rę metrów dalej rozstawione są maszyny, przy których pracownice szlifują i wygładzają gumowe obcasy do butów. Zastępca dyrektora do spraw produkcji, Tadeusz Jelonek — kiedy relacjonujemy mu wyniki naszej wizytacji — jest zdziwiony, że tydzień po remoncie i planowanym postoju fabryki, odnajdujemy takie ślady bałaganu i niedbalstwa. Zadzwoni natychmiast do odpowiedzialnego pracownika, a-by czym prędzej zlikwidować pozostałości remontu w halach produkcyjnych i głównych ciągach komunikacyjnych w fabryce. W gumowni temperatura wynosi 40, a może i więcej stopni. Takie nagrzane, pachną ce gumą powietrze ciężko jest wdychać. Mężczyźni są zlani potem, ich ruchy są ociężałe. Nie ma się co dziwić, od paru dni nie mają co pić. Mleko o-trzymują nieregularnie, zresz tą to ostatnio przyniesione, które stoi w blaszanej, krytej kanie, nie nadaje się do picia. Jest zwarzone i skwaśniałe. Pod dostatkiem jest tylko wody... z kranu, mieszczącego się nad brudną umywalką w pomieszczeniu za ścianą. Nadmiernej temperatury i duchoty — jak się wyjaśnia — nie uda się w gumowni zlikwi dować, gdyż z konieczności znajduje się ona w pomieszcze niach nie nadających się do te go rodzaju produkcji. Radykał na poprawa nastąpi po wybudowaniu nowej gumowni. Roz pocznie się ją prawdopodobnie w przyszłym roku. Ale na napoje nie trzeba chyba aż tak długo czekać? Czy alarmowali o coś do picia? Owszem, kiero wnik o tym wie, komuś tam ponoć mówił.. Tylko, jak się okazuje później, nikt z odpowiedzialnych za sprawę napojów w okresie lata nie wiedział, od ilu dni pracownicy ich nie otrzymują: od tygodnia czy też od trzech dni. Mało tego. Gdy pracownice szwalni w obecności inspek tora działu bhp, Mariana Kru py mówiły, że już od tygodnia nie otrzymują ani kawy, ani wody mineralnej, ten oburzył się i oświadczył, że to chyba nieporozumienie, przecież zakład posiada własną sy foniarnię i wody sodowej jest w bród". Tymczasem wszystkie syfony na wydziale były puste, a kobiety gasiły pragnienie oran żadą, kupioną w kiosku fabry ki, lub kubkiem wody, przyniesionej z toalety. Zaglądamy do syfoniarni. Zwfae występy w stolicy Wrocławski Teatrzyk Studencki »Kalambur", który uraczył nas Mężczyzn, „pielęgniarkamiPi szę mężczyzn jako, że twórcy tego spektaklu opartego głównie na klasykach (Alkifron „Li sty heter", Platon, Semonidas) Wykorzystując twórcze doświadczenia speców od rekla-niy polskiej „coca-coli" postanowili uczynić swój spektakl niedostępnym dla... kobiet. Penderecki na olimpiadę * „Pielęgniarki" -mleko dla mężczyzny * Ursusem w świat * Przemysł contra tabex? Ogłoszenie stosownej treści które widniało na afiszach warszawskiego „Ateneum" sprawiło, że „słomiani wdowcy'' ustawiali się juz na wiele godzin przed otwarciem kas i nawet nie bardzo narzekali na poziom spektaklu, którego nie dostatki rekompensowały w pełni sylwetki dziewięciu ładnych, zgrabnych dziewcząt wy stępujących w tym żarcie scenicznym. Jeśli już o żarcie to niezły wycięły „Warszawskie Zakłady Mechaniczne „Ursus", które udowodniły, że nie potrzeba żadnych ferrari, mercedesów i citroenów, aby odbyć turysiycz ny rajd wokół świata. Wystarczy zaopatrzyć się w ciągnik C-355, dokupić do tego przyczepę mieszkalną i można w ten sposób przejechać w ciągu 3 miesięcy... 12 tys. km bez żadnej nawet najmniejszej a-warii. Nie orientuję się, jak *s> wy niku tej wielkiej turystyczno--reklamowej rajzy wzrosły za graniczne zamówienia w Ursu sie. Mamy jednak nadzieje, że jej uczestnicy wyjaśnili w od wiedzanych przez siebie krajach, że na co dzień Polacy po ruszają się nieco szybszymi środkami lokomocji... Niektóre egzemplarze z gatunku owych szybkich śród-ków lokomocji miałem okazję oglądać ostatniej niedzieli na stołecznej giełdzie samochodów. Niestety po szczegółowej lustracji sporej ilości oferowanych tu pojazdów muszę po wiedzieć, iż pewniej czułbym; się już na ciągniku C-355. Podejrzewam, nawet, że ceny nie których hilmanów i syren (nie mówiąc już o starych typach warszawy) kalkulowano tu w zależności od wkładu pracy właściciela w pracowite utyka nie zardzewiałych błotników Kołobrzeskie róże Przypatrując się jej kształtom Barwie, płatkom, pączkom, listkom nawet cieitiom — myślę: — Gwałtu! Jakież to prześliczne wszystko! Jakież to bez skazy wszystko Jaka w niej perfekcja sroga! różo, różo, formalistko! różo, różo, bój się Boga! (JULIAN TUWIM) KRÓLOWA KWIATÓW" — tak nazwała różę w IV wieku przed naszą erą grecka poetka Safona. W starożytności — róża stała się symbolem młodości, miłości i radości życia. Jak niewiele kwiatów na świecie, ma róża swoją świetną historię. Pochodzi najprawdopodobniej z Persji, skąd przez Grecję i Włochy przywieziona przez krzyżowców trafiła do Anglii. Swym pięknem zachwyca ludzi do dziś. Opiewają ją Poeci, jest źródłem natchnienia dla malarzy, ale i wśród Zwykłych śmiertelników ma swoich wielbicieli. Jedni starają się wyhodować nową odmianę, bardziej pachnącą, 0 niespotykanej dotąd barwie; inni — patrzą na różę tylko przez chwilę — w zachwycie podziwiając jej piękno. Dość często mówi się o Kołobrzegu — MIASTO ROZ. 1 nie ma w tym wielkiej przesady. Od czerwca do nastania pierwszych mrozów na licznych placach i skwerach, Przed sanatoriami kwitną te piękne kwiaty. Naszym przewodnikiem po różanych tajnikach Kołobrzegu jest Zygmunt Waliński — kierownik konserwacji terenów zielonych Miejskiego Przedsiębiorstwa Zieleni. W Kołobrzegu rośnie 35 tysięcy krzewów różanych, W prawie 100 odmianach! Gdyby te wszystkie róże po--sadzić na jednym miejscu, obok siebie, zajęłyby obszar Prawie 1 hektara! Róże kwitnące w Kołobrzegu należą do trzech grup. Wielkokwiatowe — jak nazwa wskazuje "-7 charakteryzują się wysokim kwiatem. Takie właśnie róże rosną w parku im. Przybylskiego, na różance w cen-|rum miasta i koło Prez. PRN. Wśród nich nowość — ró-odmiany Samurai — ciemno czerwona, niemal aksamitna. Pięknie kontrastuje z rosnącą obok białą różą. Jest także „Mister Lincoln" — b. ciemnoczerwona róża, '•Belfast" — pąsowa, „Masąuerade" — zmieniająca barwę * żółtej na czerwoną. , Do grupy poliantów należą róże bukietowe — posiadane na jednej łodydze kilka kwiatów. Na skwerach rosną Przeważnie czerwone, różowe i białe. Szukamy żółtych, które mają wiele walorów: są widoczne z daleka, rozjaśniają okolicę, tworząc słoneczny nastrój nawet w po-chmurny dzień. Grupą pośrednią jest flory bunda. Róże są średniej Wielkości, ale bez tendencji do rozgałęziania się i tworzenia bukietów. Miejskie Przedsiębiorstwo Zieleni zaopatruje się w krzemy różane poprzez Centralę Nasiennictwa i Szkółkarstwa Ogrodniczego w Poznaniu. Róże ocfpowiednio pielęgnowane rosną 8 do 12 lat. Właśnie wzdłuż ul. Walki Młodych "yły posadzone 10 lat temu. Róża kwitnie 2—3 razy w ciągu sezonu. Pierwsze kwit- ^-n^AŁE nasze powojenne Kg 1 ćwierćwiecze jest o-B kresem wielkiego star-H J tu zawodowego mło-dzieży. Od początku lat sześćdziesiątych, Hedy powojenny wyż młodzieżowy, zwany pitez demografów kompensacyjnym, zaczął dojrzewać do wieku produkcyjnego, roczniki osiemnasto-latków sięgały prawie 400 tys. młodych ludzi, by w roku 1964 przekroczyć liczbę pół miliona, a rok później zamknąć się ponad 600 tysiącami osób. W bieżącej pięciolatce pierwszą pracę zawodową podejmie 0-gółem oonad 3 i pói miliona osób. Nie jest to tylko problem nowych miejsc pracy, ale i zagadnienie natury społecznej. Od tego bowiem, jak ci ludzie wejdą do produkcji, % czym spotkają się w zakładach pracy, jak zostaną przyjęci, wykorzystani i jakie cechy osobiste, zawodowe uruchomi w nich pierwszy kontakt ze środowiskiem pracy — zależy bardzo wiele. Socjologowie pracy całego świata są zgodni, że pierwsze zetknięcie się człowieka z organizacją przemysłowa może ujawniać i aktywizować postawy i cechy e-konomicznie ? społecznie cenne, może się też odciskać na wiele przyszłych lat kariery zawodowej trwałym urazem, poczuciem bezsilności i niepowodzenia. Maria Jarosińska opublikowała ostatnio pracę pt. PRZYSTOSOWANIE MŁODZIEŻY ROBOTNICZEJ DO PIERWSZEJ PRACY, w której pre- włóknem szklanym, ręczne po lerowanie wypełzłych lakierów na tzw. „lustro", gwałtowne „odmładzanie" liczników ttp. Uznając wielką pracoćhlon ność wszystkich tych zabiegów nie sposób jednak zgodzżć się, aby koszt tej robocizny przekraczał często połowę wartości wehikułu. I jeszcze jedno: zardepoko iłem się ostatnio o wartość wszystkich naszych akicji i a-peli prasowych w sprawie nie palenia na pewnej konferencji w stolicy, w czasie której poinformowano o przygotowaniach do wypuszczenia na rynek krajowy 2 nowych gatunków papierosów: krakusów (ce na 8 zł) oraz basztowych (cena 12 zł). Rozumiem, że przemysł tytoniowy dba o to, abyśmy nie stracili przypadkiem jednego z pierwszych miejsc w niezbyt pocieszającej tabeli najbardziej dymiących społeczeństw; Nie rozumiem jednak dlaczego równocześnie tak wolno i opieszale postępują prace nad u-ruchomieniem produkcji środków antynikotynowych np. ta-bexu, który — jak sprawdzili Bułgarzy — wydaje się być le kiem odwykoioym naprawdę skutecznym? JULIUSZ SOLECKI (PAP) zentuje adaptację zawodową młodych robotników. Z opracowania, opartego na bogatym materiale badawczym, można wyłowić pewne zależności, prawidłowości i przemyślenia, pożyteczne również dla praktyków, organizujących proces wchodzenia młodzieży do produkcji. Jednym z takich wniosków wydaje się nie dość wysoki prestiż robotniczego cenzusu szkolnego. Prawie 32 procent badanych pracuje poza zawo- RH kania jakiejkolwiek byle blisko domu. pracy, sunki między młodzieżą zaczy nającą pracę zawodową i star Tylko kilkanaście procent szym pokoleniem. Z badań wy badanych chce na całe życie nikałoby, że stosunki te w za-pozostać w zawodzie robotni- sadzie układają się dość do-czyrry Większość młodych ro- brze, że rozpoczynająca pracę botników (także tych, którzy młodzież otrzymuje od star-deklarują zadowolenie z do- szych kolegów znacznie wię-tychczasowego zawodu) prag- kszą pomoc, niż ta, która była nie w przyszłości uczyć się i udziałem starszych pracowni-zdobywać kwalifikacje techni- ków, podejmujących pracę żaka czy inżyniera. I tu bardzo wodową w okresie np. między interesująca i na pozór zaska- wojennym, chociaż czasem po kująca informacja: wśród tych moc ta jest mniejsza niż dozna absolwentów szkół zawodo- dem wyuczonym, w tym niewiele mniej niż połowa w zawodzie, nie mającym nic wspólnego z kierunkiem przygotowania szkolnego. Świadczyć to może o niedostatecznej koordynacji między podażą a popytem na określonych, fachowców robotniczych, a tym, że geografia szkół zawodowych nie zawsze odpowiada geografii określonych potrzeb zawodowych, co szczególnie w o-kresie dużych trudności mieszkaniowych zmuszało do szu- wych. którzy zmieniają zakłady pracy z własnej inicjatywy, jest więcej osób zadowolonych ze swojego zawodu. Przełamywałoby to stereotyp myślenia, wali jej debiutanci zawodowi w czasie planu sześcioletniego. Jest to zależność dosyć oczywi sta — w dwudziestoleciu międzywojennym wynikająca z bezrobocia ostra konkurencja na rynku pracy nie sprzyjała życzliwości starszego pokolenia wobec młodych, którzy byli dla nich realnym zagrożeniem. Na tomiast w latach czterdziestych i pięćdziesiątych ogromny brak ludzi sprawiał, iż każdy nowy był witany jak pomocnik i współpracownik. Dziś z kolei — ogólne zbilansowanie siły roboczej i potrzeb przemysłu nie tworzy wokół młodych szczególnych napięć ani pozytywnych, ani negatywnych. Interesujące jednak i zaskakujące wydaje się, że wśród o-gólnie raczej krytycznych opinii dorosłych o postawie etycz wedle" którego zakładowi „tu- no-zawodowej młodych robot- ryści" to najczęściej obiboki i ludzie, gorzej przygotowani ników najbardziej negatywne opinie pochodzą od osób, które zawodowo. Okazuje się. że a- sa™e ma« dzieci Podejmujące spiracje i ambicje zawodowe Pracę/awodową. Wy- bywają równie4- czynnikiem dy namizującym poszukiwania ta kiego miejsca pracy, młody człowiek uzna za szansę realizacji swoich celów życiowych i zawodowych. daje się, że jest to moment, któ ry rozszyfrowuje krytyczne o-które P'nie dorosłych jako wyroki zabarwione emocjonalnie, wynikające z pewnego rozgoryczę nia i pewnych uczuciowych niepowodzeń, jakie ponoszą w nienie — najobfitsze i najpiękniejsze — przypada na koniec czerwca i początek lipca. Lipcowe upały nie służą jednak kwiatom. Drugie kwitnienie rozpoczyna się więc w połowie sierpnia i trwa przez wrzesień. Przeznaczeniem kołobrzeskich róż jest wyłącznie dekoracja miasta. Dlatego też nie ścina się kwiatów, a płatki opadają na podłoże. MPZ szuka takich odmian róż, które są odporne na choroby, .odznaczają się ciągłym kwitnieniem i dobrze znoszą nadmorski kl;m?t Taką „zahartowaną" ro.ią j?st Europeana — odmiana o ciemnoczerwonym paku. pięknym ulistnieniu, która kwitnie do samych mrozów. Zdobi m. in. cmentarz wojenny w Zielpniewie. Królowa kwiatów jest kapryśna. Nie znosi mrozów i wiatrów. Dlatego też na zimę krzewy różane są starannie okrywane. Wymaga także wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Każda róża ma kolce. I choć hodowcy starają się uzyskać róże bez kolców (m. in. z powodów handlowych), jak do tej pory bezskutecznie. Nie każda róża pachnie i to tak pięknie jak „Papa Meilland" — nazwana tak na cześć słynnego hodowcy. Hodowcy róż zabiegają o uzyskanie nowych odmian — pachnących i trwałych. Ścięta róża stoi w wazonie najdłużej przez tydzień — jak, np. Baccara. Nowej odmianie , — jak pięknej kobiecie — nadaje się imię, nieraz bardzo wymyślne. P. Sieczkowski z Nałęczowa — znany polski hodowca róż, i były uczestnik walk o Kołobrzeg, pragnie nową odmianę nazwać właśnie „Kołobrzeg". Pierwsze krzaki tych róż zakwitną w mieście już w przyszłym roku. Tak to historia splata się z teraźniejszością. Marzeniem każdego hodowcy jest posiadanie czarnej róży. Czy będą czarne róże w Kołobrzegu? Jest na razie preludium — róża o pięknej nazwie „Intermezzo", która w nadmorskim parku, w świetle zachodzącego słońca wabi przechodniów... błękitnym kolorem. Błękitnym jak niebo, błękitnym jak morze, jak oczy dziewczyny. Róża pyszną, różą szlachetna, róża czarodziejka... Przez wieiu uważana za symbol miłości, młodości, radości życia — tak jak miasto, w którym eksponowane miejsca oddano w lenno królowej kwiatów, MIRA 20ŁTAK Nie należy również chyba styku z własnymi dziećmi, róż łamać rąk nać tym, iż wielu niącymi się całym komplek- młodych robotników pragnie sem zjawisk z zakresu młodzie w przyszłości uzyskać kwali- żowej subkultury, której doro oni A ^ a rs «tr /łVi ca A __ £1 * __• _ _____i • » r fikacje do pracy o charakter śli nie są w stanie rze umysłowym. Podział na ani zaakceptować, prace umysłową i fizyczną w zrozumieć wielu dziedzinach jest d2iś a-nachronizmem. Chęć awansu zawodowego płynie wszystkim z poczucia, woczesny przemysł wymaga kwalifikacji wyższych niż dyplom zasadniczej szkoły zawodowej. Dosyć konformistyczna w rozumieniu badanej młodzieży wydaje się hierarchia wartości, związanych z pojęciem Faktem jest, że młodzi coraz częściej traktują pracę nie we nrTpde dle klTteriów potrzeb społecz-P nych, ale starają się znaleźć w niej maksimum osobistej satys fakcji, także materialnej. Coraz częściej prezentują postawę, że w pracy nie trzeba się „szarpać" ani przemęczać, że praca jest tylko jednym z zadań życiowych człowieka. Z drugiej strony szukają w niej pewnych nie pozbawionych zre „dobrego robotnika". Aż 62,9 sztą wartości luksusów: żeby proc. za najważniejszą cechę była ciekawa, żeby czegoś uważa umiejętność zachowania się zgodnego z obowiązującymi wymaganiami, 35,9 proc. podkreśla wagę umiejęt- ności zachowywania stosunków z kolegami. 20.6 proc. — dobrych stosunków z uczyła, żeby rozwijała, żeby pasjonowała. Być może nas, starszych, postawa taka nie mo że razić, wychowaliśmy się bo dobrych wiem w warunkach, kiedy pre " stiż i godność pracy, jej wartość moralna płynęła przede przełożonymi. Na wagę cech wszystkim z motywacji o cha etycznych nie zwraca uwagi rakterze społecznym. Ale wła śnie dorobek starszych pokoleń stworzył chyba sytuację, w któ rej człowiek poprzez pracę szu co wydaje się kać może nie tylko potwierdze nia swej przydatności społecz nej, ale również maksymalnej realizacji swych zamiłowań i wiazanymi, produkować jak uzdolnień oraz zaspokojenia r.ajleniej i najbardziej ekemo- twórczej satysfakcji. (AR) micznie. Interesujące wydają się sto w WIESŁAWĄ nrawie nikt, fachowość zaś i umiejętność dobrej roboty jako cechę ważną podkreśla tyl ko 54,7 proc. nader dziwne, jeśli optymistycznie założyć, że fabryki nasze nie są klubami towarzyskimi, ale zakładami zobo- GROCHgLA iStr. 6 GŁOS nr 225 (634$ rnrxyvu/te ów „bachowski" — jak w finale Fugi Es-dur — rozmach i nieustępliwy puls mocno osadzonego tematu. Był to świct-■ ny finał, znakomitego występu śląskiego organisty. 4 ZBIGNIEW, PAWLICKI 5? GŁOS nr 225 (6346) Tadeusz Pawlak Tancarka i arckaoloą Wyjął ze zbocza śpiącego kurhanu żebro antenata tej pięknej dziewczyny która na łące rozkwitła kolorem porannej mgły i budzi motyle Potem zamyślona usiądzie pod wierzbą by sennym dmuchawcom przytomność przywracać: pręcik po pręciku wyrwie z osłupienia Kiedy włos do włosa wyrwany z łysiny paluszkiem stuka w-na-pół-święte czoło i zdumionego braciszka porywa do tańca na polu —- — A gdy Ziemia wirując wokoło dni namota tyle że już nie widzisz garncarza ni prządki przyjdzie znowu on — szperacz w warstwach cieni by resztkami światła łatać stare garnki 225 iat „Domu pod Królami" W tym roku dawna Biblioteka Załuskich — obecnie siedziba Stowarzyszenia Autorów ZAIKS — obchodzi 225-le-cie swego nałożenia Ufundowana i oddana do użytku publicznego w 1747 roku przez braci Józefa i Andrzeja Załuskich była pierwszą polska biblioteką narcdową, jedną z pierwszych i największych na świecie. Fundator, jej Józef Załuski, mąż stanu i biskup kijowski, byi mecenasem sztuki i literatury, zamiłowanym od dzieciństwa bibl.cgrafem i biblio-fi.em. wydawcą dzieł naukowych oraz pisarzem i tłumaczem literatury obcej. Wychowanek i doktcr praw Akademii Krakowskiej starał się wraz ze swym bratem Andrzejem, wielkim kanclerzem koronnym i biskupem krakowskim, podnieść poziom nauczania w tej starej uczelni. Obaj bracia byli jednymi z najwybitniejszych prekursorów oświecenia w Polsce, głośnymi m3cenasami sztuki "w czasach uoadku kultury za panowania Sasów. Józef Załuski, zgodnie z na-j kreślonym sobie w trzydzie-' stym roku swego życia programem (Programma Littera-rium), gromadził druki. i rękopisy. zarówno polskie, jak obce, starając się nadać tworzonej przez siebie i brata Fundacji Bibliotecznej charakter warsztatu naukowego. "Usiłował też tworzyć wokół biblioteki tętniące życiem środowisko, gromadzące uczonych i pi«arzv. Trądy ci* nodtrzv-muie obecnie ZAIKS, który stał się spadkobiercą nie tvlko gmachu Biblioteki Załuskich, ale również przyświecającej jej założeniu idei, m. in. popieraniu i inicjowaniu przedsięwzięć wydawniczych Józef Załuski pozostawił po sobie ogromną spuściznę rękopiśmienną, w większości zniszczoną przez hitlerowców W 1944 roku. Największe znaczenie dla historii kultury polskiej miały jego compendia bibliograficzne. Załuski był również tłumaczem satyr Boi-leau i autorem „Obrazu nędzy ludzkie-" — pierwszej próby adaptacji dramatu mieszczańskiego na scenę w Polsce. Sie-i demnastowieczny pałac moż-j hej rodziny Daniłłowiczów został nabyty orzez Załuskich i ozdobiony płaskorzeźbami — Przedstawiającymi czterdzieści głów królów i książąt polskich. od Mieszka poczynając. Te medaliony, umieszczone na frontonie pałacu, miały sym- bolizować naukowy charakter Biblioteki, ufundowanej przez wydawcy Volumina Legum Polonorum. Pałac — zwąny od tych medalio-iów „Domem pod Królami*, został po zniszczeniach wojennych cdbudowąny z funduszy Stowarzyszeni? Autorów ZAiKS i w 1962 roku oddany do iżytku tak swoich członków, jak też pokrewnych organizacji twórczych. Stowarzyszenie Aktorów ZAIKS (skrót przedwojennego, założonego w 1918 roku Związku Autorów i Kompozytorów Scenicznych, zalążka obecnej organizacji) łączy w sobie o-chronę praw autorskich z wieloma zadaniami wyższej użyteczności publicznej, jak upowszechnianie literatury polskiej za granicą, udzielanie stypendiów osobom, reprezentującym rozmaite środowiska twórcze, wygłaszanie prelekcji, odczytów, koncertów, recitali itp ZAIKS jednoczy w* swoich jedenastu sekcjach zainteresowania zawodowe, artystyczne i kulturalne pisarzy, naukowców, muzyków, plastyków, aktoTów. Siedziba ZAIKS, znajdująca się w Domu po a Królami, posiada salę zebrań i sale odczytową, salę, w której odbywają się koncerty i pokazy filmowe, wystawy oraz różnego rodzaju imprezy artystyczne, dostępne nie tylko dlą członków, ale i dla niestowarzyszo-nych miłośników sztuki. Biblioteka ZAIKS gromadzi w swych zbiorach różnego rodzaju publikacje, bogatą dokumentację autorską, sztuki teatralne. utwory pisarzy współczesnych i materiały nutowe ora- wiele białych kruków. Z biblioteki korzystają literaci i dziennikarze, krytycy reżyserzy oraz teatry zawodowe i amatorskie. Poza biblioteka ZAIKS posiada płytotekę, fototekę, mikrofilmowe archiwum i zbiory różnych dokumentów. Działalność ZAIKS jest więc iakbv rozszerzoną kontynuacja B?blioteki Załuskich, któ-rr liczyła w 179* roku 400 tysięcy druków, 20 tysięcy re-konisów i 40 tysięcv sztychów. Wywieziona no un^dku powstania kościuszkowskiego do Petersburga, została rewindykowana po pierwszej woj^e i VTłPczor>Jł do zbiorów Biblioteki Narodowej Działalność wydawnicza Załusk;oh istniejąca przv ZATKS Agencja Autorska, zsnmujac* się kontakt olaniem polskich autorów i tłumaczy z wvdawr*ami zaffrg-nirrnvmi oraz lansowaniem polskiei literatury i polskich sztuk w świecie. Myśl Józefa Załuskiego, aby wokół Biblioteki stworzyć żywe środowisko literackie i kulturalne — spełnia dziś ZAIKS urządzając w swojej siedzibie rozmaitego rodzaju imprezy, mające na celu zacieśnienie więzi miedzy twórca a jego odbiorcami. I temu właśnie celowi służy „Dom pod Królami". 'AR) ADRIAN CZERMIŃSKI ISTORYKÓW zaj- mujących się badaniem dziejów Pomorza od dawna in trygował zapis Gal la Anonima, mówią cy o tym, że kiedy Bolesław Krzj^wousty po raz pierwszy podszedł ze swoimi wojami pcd Białogard, miasto to było już grodem „królewskim i znakomitym* Jakież więc były wcześniej sze jego dzieje, skoro już w początkach XII w. (odtąd mamy pierwsze źródła pisane) osiągnęło tak duże znaczenie? Podobnie zastanawiaiaca jest sprawa stosunku dwóch niezbyt odległych nawet jak na owe czasy, ośrodków miejskich: śródlądowego Białogardu i morskiego Kołobrzegu. Grody te już w początkach swojego istnienia posiadały jed ną oś wodną i komunikacyjną, natomiast — co jest zupełnie zrozumiałe — odrębne zaplecze osadnicze. Od początku, wszyscy byli zgodni co do tego, że odpowie dzi na te pytania należało szukać w samym Białogardzie. Tu zaś zwracało uwagą, wzgórze zamkowe z dobrze zachowaną budowlą zamkową z XVI wieku leżące na peryferiach obecnej zabudowy miasta w rejonie ul. Płowieckiej. O tym, że zawiera ono elementy wcześniejsze świadczyły wyniki prowadzonych niecdyś obserwacji wykopów ziemnych dokonywanych z okazji zakładania urząd_eń wodnych i kanalizacyjnych. Potwierdzały to również prowadzone 12 iat temu wstępne prace wykopaliskowe dokonane przez pracowników Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Obecne badania rozpoczę to trzy lata temu. Prowadzi je na zlecenie Wojewódzkie go Konserwatora Zabytków szczeciński Oddział Pracowni Konserwacji Zabytków. Pracami od począt ku kieruje dr Eugeniusz Cnotliwy. — Odkryliśmy —■ mówi dr E. Cnotliwy — poziom osadniczy z X wieku, praw dopodobnie z około połowy ' tego stulecia. Składa sio nań potężny wał obronny (20 m szerokości), najpotężniejszy z dotąd odkrytych na Pomo rzu, o konstrukcji przekład kowej z bali dębowych, bar dzo dobrze zachowanych. We wnętrzu grodziska stwierdziliśmy obecność świetnie zachowanych frag mentów domów zrębowych budowanych z doskonałego budulca. Jak wykazują zachowane elementy domy te posiadały znaczną powierzchnię mieszkalną, co świad czy o dużej zamożności ich właścicieli. Według dotychczasowych ustaleń należy przypuszczać, że poziom ten powstał w czasach Mieszka I i z je go inicjatywy. To odkrycie ma istotny związek z treścią zapisu Galla. — Znaleźliśmy tu dane — wyjaśnia następnie dr Cnotliwy — świadczące o tym, że scalanie państwa Piastów odbywało się drogą walki. Wskazują na to odkryte przez nas kompletnie spało ne urządzenia obronne poprzedzające wał wzniesiony na polecenie naszego pierw szego historycznego władcy. Ten stary wał będzie przed miotem szczegółowych badań w roku bieżącym. Pozwoli nam to ustalić wiele szczegółów związanych z je go powstaniem. Już dziś jednak można po wiedzieć, że został on zbudo wany w końcu IX w. Był znacznie słabszy od tego, który zbudował Mieszko. 'Ma zaledwie 12 m szerokoś ci u podstawy. Z zestawienia tych dwóch faktów wynika jeszcze jeden wniosek. Mieszko dążył do takiego umocnienia tutejszych grodów, aby na zawsze przy Polsce zostały. Szczegółowe badania wykazują, że zbudowany przez Mieszka I wał obronny był co pewien czas naprawiany i wzmacniany. Ostatnia, trzecia z kolei naprawa odbyła się już za czasów Bo-* lesława Krzywoustego. Wte dy to do budowy wału zastosowano konstrukcje hako we, które uważa się za typowe dla budowli piastowskich. Wszędzie, gdzie Piastowie umacniali swoje dzie dżiny (Wolin, Kołobrzeg, Gdańsk, nie mówiąc już o Wielkopolsce) stosowali wła śnie ten rodzaj konstrukcji. Białogardzkie odkrycie dra Cnotliwego i jego wpół pracowników świadczy o tym, że okrps panowania Piastów był dla tych ziem okresem rozkwitu. Mówią o tym zarówno szczątki zabudowań jak i przedmiotów Str. 7 N codziennego użytku ówczes nych białogardzian. Drugi z kolei okres, który się bardzo wyraźnie zaznacza w nawarstwieniach ziemnych łączy się ze schył kiem pierwszej połowy XI w. Wtedy to właśnie na Pomorzu rozwija się Księstwo Zachodnio-Pomorskie z główną siedzibą w Kołobrzegu, albo Białogardzie. Jeszcze obecnie trudno u-stalić dokładnie gdzie wtedy znajdowała się stolica księstwa. Zarówno bowiem w Białogardzie jak i w Kołobrzegu obserwuje się te same zjawiska. — Możemy zaobserwować wtedy — mówi dr Cnotliwy — wyraźne dążenie do rozszerzenia powierzchni wnętrz ważniejszych grodów aby budować więcej domów. Świadczy to, że gro dom przybywało mieszkańców, że był to dla nich o-kres prawdziwej prosperity. Zarówno w Białogardzie jak i w Kołobrzegu rozszerzenie powierzchni u-żytkowej odbywało się kosztem częściowej niwelacji umocnień obronnych. Na zniszczonych umocnieniach powstawały domy mieszkalne. Ekipie dra Cnotliwego u-dało się również odkryć wy raźny poziom osadniczy z końca XI i początków XII wieku. Odkryto trzy chaty kompletnie spalone. Znalezione przedmioty pozwalają ustalić datę pożaru na po czątek XII w. a więc wiązać ten pożar z wojnkmi Bolesława Krzywoustego. — Jest to doskonała ilustracja Kroniki Galla — mówi dr Cnotliwy — świad cząca o zdobyciu Białogardu przez naszego wielkiego władcę w 1102 lub 1103 r. Prawdopodobnie jednak w 1103 r. Jak Białogard był wtedy umocniony, trudno dziś dokładnie opisać, bowiem u-mocnienia obronne zostały zniwelowane, w XVIII w. Po zdobyciu grodu przez Bolesława Krzywoustego stał się on Kasztelanią i od tej daty następuje bardzo dynamiczny rozwój tego o-środka miejskiego. Prowadząc^ prace znaleźli dużo Każdy ruch łopaty może przynieść nowe rewelacje. Dr E. dogląda prac. Cnotliwy osobiście * # Po zdjęciu kilkumetrowej warstwy ziemi natrafiono na świetnie zachowane elementy umocnień obronnych i zręby chat. pochodzących z tego okresu przedmiotów żelaznych oraz innych ozdobnych. M. in. wiele butów skórzanych (je den z pięknym ażurowym ornamentem). Rozwój Białogardu na terenie grodziska trwał do lat siedemdziesiątych XIII wieku. U schyłku tego stulecia Białogard uzyskał pra wa miejskie i jego centrum przeniosło się w okolice dzi siej szego starego miasta. Tam, gdzie pierwotnie znaj dowało się podgrodzie. Na dawnym grodzisku powstał zamek książęcy, pełniący raczej podrzędne funkcje. W ciągu następnych stuleci przechodził on różne koleje, m. in. wiadomo, że został przebudowany w XVI wieku. Z tego też ckresu pochodzą relikty przedmiotów gospodarczych odkryte na obecnych wykopaliskach. Zachowana do tej pory część naziemna zamczyska pochodzi z tego samego okresu. Jak nas zapewnił kierownik badań, obecne prace kontynuowane będą również w roku przyszłym. Ich prowadzenie utrudniają jed nak bardzo szczupłe środki finansowe. Badając grodzisko — mar twi się dr E. Cnotliwy — trzeba poszukać podgrodzia, cmentarzyska, ustalić zaplecze osadnicze, aby móc o-kreślić tło, na jakim ośrodek się rozwijał. Ale na to trzeba lat pracy, a program badań ustalony przez Woje wódzkiego Konserwatora Zabytków jest daleko skromniejszy. WIESŁAW WIŚNIEWSKI Fot. autor Pieta na gwiazdkę Według informacji uzyskanych od ekipy konserwatorów sztuki, zajmujących sie rekonstrukcją poważnie uszkodzonej przez wandala s!vnnej rzeźby Michała Anioła „Piety", prace nad przywróceniem pel nej świetności cennemu zabyt kowi sa w pełnym toku ! przewiduje sie, że na święta Bożego Narodzenia turyści bę da mogli podziwiać rzeźbę zno wu w całej okazałości. Już kilka dni po tym fatalnym wy padku specjaliści przystąpili energicznie do rekonstrukcji rzeźby, poczynając od skatalo gowania ponad pięćdziesięciu odłamków marmuru. Niektóre z nich zostaną wykorzystane przy rekonstrukcji (INTERPRESS) i mmmmmm GŁOS ar 225 mm DYREKCJA WOJEWÓDZKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA PRZEMYSŁU GASTRONOMICZNEGO ODDZIAŁ w SZCZECINKU zawiadamia Konsumentów, że 10 sierpnia została otwarta kawiarnia i restauracja kat. I pn. „WIKING" w Wałczu KIEROWNICTWO restauracji zaprasza na: 0 śniadania © obiady # kolacje # dansingi Szef kuchni poleca: — wysokiej jakości wyroby produkcji własnej — dania staropolskie i myśliwskie Polecając swoje usługi zapewniamy dobrą jakość posiłków, szeroki wybór potraw oraz sprawną obsługę. K-3462-0 OGŁOSZENIE WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO v PAŃSTWOWEJ KOMUNIKACJI,, SAMOCHODOWEJ ODDZIAŁ W KOSZALINIE powiadamia, że począwszy od 15 sierpnia br. o r g a n i zu j e wspólnie ze Spółdzielczym Biurem Turystycznym „Turysta" Oddział w Koszalinie w każdy wtorek jednodniowe wyjazdy autobusem do Neubrandenburga z przystankami w Kołobrzegu i Prenzlau (NRD) Odjazd autobusu z Koszalina będzie następował o godz. 5, z Kołobrzegu o 5.50, przyjazd do Prenzlau o godz. 9, do Neubrandenburga o godzinie 10. Wyjazd z Neubrandenburga w tym samym dniu o godz. 14, następnie z Prenzlau o godz. 15, przyjazd do Kołobrzegu ok. godz. 18, do Koszalina ok. godz. 19. W autobusie obowiązuje numeracja miejsc. Koszt przejazdu jednej osoby w obydwie strony wynosi 214 zł z Koszalina i 180 zł z Kołobrzegu. Zniżki i bilety bezpłatne nie będą honorowane. Przedsprzedaż biletów na 7 dni przed terminem wyjazdu prowadzi SBT „Turysta" przy ul. Młyńskiej nr 2 w Koszalinie w godzinach od 8 — 18, tel. 45-11, a w Kołobrzegu — kasa PKS przy dworcu kolejowym w godzinach od 6 — 18. Autobus do Neubrandenburga będzie odjeżdżał: — w Koszalinie z dworca autobusowego, — w Kołobrzegu sprzed dworca kolejowego Jednocześnie informuje się, że przedsiębiorstwo tran- £ sportowe Państwowej Komunikacji Samochodowej Cs (KVK) w Neubrandenburgu uruchamia z dniem 19 sierpnia br KOMUNIKACJĘ REGULARNĄ na trasie Neubrandenburg — Prenzlau — Kołobrzeg — — Koszalin Autobus KVK będzie odjeżdżał w każdą sobotę z Neubrandenburga o godzinie 5, a z Koszalina o godzinie 18. ZAPRASZAMY K-3487-0 BIURO PROJEKTOWO-KONSTRUKCYJNE CZSMlecz. w W ARSZAWIE — PRACOWNIA WIELOBRANŻOWA w KOSZALINIE zatrudni na stanowiska ST. PROJEKTANTÓW i PROJEKTANTÓW oraz ASYSTENTÓW następujących pracowników: INŻYNIERA ARCHITEKTA, INŻYNIERÓW i TECHNIKÓW BUDOWLANYCH, INŻYNIERÓW i TECHNIKÓW INSTALACJI SANITARNYCH i ELEKTRYCZNYCH oraz TECHNOLOGÓW przemysłu mleczarskiego i chłodnictwa. Wymagania kwalifikacyjne wg taryfikatora. Zainteresowanych prosimy o zgłoszenie się osobiste lub pisemne w Biurze Pracowni, w gmachu Wroj. Związku Spółdzielni Mleczarskich w Koszalinie, ul. Polskiego Października 12, pokój nr 40. K-3461-0 WOJEWÓDZKI ZWIĄZEK SPÓŁDZIELNI PRACY w KOSZALINIE zatrudni natychmiast inżyniera na stanowisku GŁÓWNEGO TECHNOLOGA BRANŻY DRZEWNEJ oraz osobę z wykształceniem wyższym lub średnim na stanowisku NACZELNIKA WYDZIAŁU ZAOPATRZENIA i ZBYTU. Od kandydatów wymagamy ponadto kilkuletniego stażu pracy i nienagannej opinii. Wynagrodzenie wg taryfikatora płac plus kwartalna premia. Osobiste zgłoszenia przyjmuje komórka prezydialna Związku, w godz. od 7.30 do 13.30 codziennie. K-3478-0 KOSZALIŃSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO BUDOWNICTWA PRZEMYSŁOWEGO W KOSZALINIE zatrudni pilnie: OPERATORÓW SPYCHACZY i POMOCNIKÓW, OPERATORÓW KOPAREK i POMOCNIKÓW, OPERATORÓW ŻURAWI WIEŻOWYCH i POMOCNIKÓW OPERATORÓW ŻURAWI SAMOJEZDNYCH i POMOCNIKÓW, KIEROWCÓW POJAZDÓW MECHANICZNYCH z prawem iazdv kat: „C" ELEKTRYKÓW, MURARZY-TYNKARZY, BETONIARZY--ZBROJARZY, CIEŚLI BUDOWLANYCH, LASTRYKARZY--PŁYTKARZY, PŁYTKARZY na glazurę, BLACHARZY-- DEKARZY, ŚLUSARZY SPAWACZY, MALARZY oraz ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH. Pracownicy zatrudnieni na zadaniach inwestycyjnych realizowanych w ramach kompleksów gospodarczych, otrzymywać będa premie specjalne. Po roku nienagannej pracy istnieje możliwość otrzymania pożyczki na wkład mieszkaniowy. Pracownikom, którzy będą wyjeżdżać w teren poza stałe miejsce pracy, gwarantujemy bezpłatne zakwaterowanie oraz rozłąkowe w wysokości 18 zł. Potrzebni są jeszcze PRACOWNICY (męż czyżni) SEZONOWI na okres sierpnia, może też zgłaszać się młodzież w wieku od 16 lat do pracy sezonowej, jednak warunkiem przyjęcia jest wyrażenie zgody rodziców i możliwość dojazdu do Koszalina, lub z^oda na zakwaterowanie w hotelu robotniczym w Karlinie. W miejscowości Kar lino i Koszalin istnieją możliwości korzystania ze stołówki. Oferty należy zgłaszać w Dziale Zatrudnienia i Płac Koszalin ul. Zwycięstwa 115 pokój nr 5* K-3360-0, Koperta USA z „księżycowym znaczkiem" osiemplo wanym kasownikiem, który odbył uprzednio podróż na pokładzie „A-polla 11". Afera załogi amerykański wyprawy księżycowej „Apol-lo-15" nie schodzi z łamów ora sy zachodniej. Przypomnijmy, że chodzi o pojawienie sie na rynku zachodnioniemieckim, a następnie na amerykańskim, kopert ostemplowanych przez selenonautów D. Scotta i J. Irvina na powierzchni Srebrne go Globu, Cała sprawa nie le«t zresztą jeszcze w pełni wyjaśniona. nie ma jednak w^tpli wości. że chodzi rzeczywiście 0 aferę. ZACZĘŁO SIS W BUDAPESZCIE O tym, że ,,Apollo-15" zabrał także pamiątkowe koperty i stempel, opinia publiczna dowiedziała sie we wrześniu ub. roku. Na wielkiej Międzynaro dowej Wystawie Filatelistycznej „Budapest 71" poczta US A pokazała „wyposażenie pierwszego pozaziemskiego urzędu pocztowego". W gablocie znalazł się oryginał niewieiKiej płóciennej torby listonosza i poduszka z tuszem jakimi na Księżycu posługiwała się zało ga ,,Apolla-15". Zwiedzajacy mogli także obejrzeć kopertę z naklejona para znaczków wydanych w USA z okazji tej wyprawy, ostemplowana na Księżycu, Uwagę zwracał natomiast brak samego stempla. W kilka tygodni później pojawiły sję w sprzedaży listy w cenie 1500 dolarów, zaopatrzone w autografy D. Scotta i J. Irvina oraz notarialny atest potwierdzający, że rzeczywiście były one na Srebrnym Globie. Nici tej afery prowadzi ły do NRF, do znanej firmy 1 wydawnictwa filatelistycznego Hermanna Siegera w Wirtembergii, specjalizującego się m. in. w znaczkach i pamiątkach dotyczących kosmonauty ki. Pierwsze doniesienia mówiły o zabraniu na Księżyc 120 listów, z czego rzekomo seleno nauci mieli otrzymać „za faty gę" 20 Ostatnio pisze sie już o oficjalnym, tj. na polecenie NASA — Amerykańskiej Agen cji Badania Przestrzeni Kosmicznej — ostemplowaniu 144 listów oraz o kilkuset przemyconych ponadto przez przedsiębiorczych kosmonautów. Wszczęte w tej sprawie śledztwo nie zostało jeszcze zakończone, wiadomo tylko, że dowódca wyprawy, D. Scott, o-puścił już szeregi amerykańskich kosmonautów. Obaj ..bo haterowie" afery, Scott i Ir-vin twierdza, że stempel, które go używali, pozostał przez zapomnienie na Księżycu. „Księżycowe kopery" mają niewątpliwie wartość pamiatko wą (nie mówiąc już o materiał nej), ale z punktu widzenia za sad filatelistyki ich znaczenie w zbiorach jest znikome: zostały co prawda przewiezione na Księżyc i tam ostemolo-wane, ale nie służyły one do przewiezienia poczty. mmw Pamiątkową koperta z okazji uruchomienia pierwszego przewozu poczty w przestrzeń kosmiczną, o-stemplowana o- kolicznościo-wym datownikiem w dniu 14 stycznia 1969 r. POCZTOWY „ŁADUNEK" APOLLA 11 Bardziej pomysłowi byli A-merykanie, organizując w lip cu 1969 roku pierwszą załogową wyprawę na Srebrny Glob — lot „Apolla-11". Wówczas to Neil Armstrong i Edwin Aldrin wśród innych przedmiotów zabrali na Księżyc na polecenie A stempel? Wmontowano go do okolicznościowego kasownika, który 9 września 1969 r. tj. w dniu wejścia „znaczka księżycowego" do obiegu, stosowano w urzędzie nocztowym w Waszyngtonie. W ten sposób filateliści otrzymali za jednym zamachem dwie pamiątki: znaczek drukowany z matrycy, która była na Księ- Poczta kosmiczna organizatorów lotu: matrycę nowego znaczka lotniczego USA o wartości 10 centów, upa miętniającego tę wyprawę, próbną odbitkę tego znaczka oraz pamiątkowy stempel pocz towy z tekstem: „Moon Lan-ding USA — July 20, 1969". Stemplem tym skasowano wspomniana próbna odbitkę znaczka naklejoną na kopercie. Po powrocie na Ziemie i odbyciu trzytygodniowej kwarantanny, matryca „znaczka księżycowego" posłużyła do sporządzenia płyt drukarskich, z których wydrukowano kilkaset milionów egzemplarzy. życu oraz koperty ze znaczka mi kasowanymi tym samym stemplem, który odbył wyprawę na Srebrny Glob. Była to jednak tylko namiastka poczty kosmicznej. RADZIECCY „KOSMICZNI LISTONOSZE" Prawdziwa natomiast pocztę kosmiczną zorganizował Związek Radziecki, i to na pół roku przed startem „Apolla-11". W dniu 14 stycznia 1969 roku wystartował w przestrzeń kosmiczną radziecki statek „So-juz-4" pilotowany przez Wło- dzimierza Szatałowa. W dniu następnym ruszył w jego ślad „Sojuz-5" z załogą: Borys Wo-łynow, Aleksander Jeiisiejew i Eugeniusz Chrunow. W dniu 16 stycznia nastąpiło połączenie obu statków w pierwszą w historii ludzkości stację orbitalna. Chrunow i Jeiisiejew przesiedli się z „Sojuza-5" do „Sojuza-4" i na oczach milionów telewidzów przekazali m. in. W. Szatałowowi oierwsza w dziejach ludzkości pocztę ko smiczną, listy od przełożonych, przyjaciół i rodziny oraz prasę. Listy, które otrzymał Szata-łow znajdowały się w specjalnych pamiątkowych kopertach tzw. całostkach, wydanych przez pocztę ZSRR. Nawiasem mówiąc, są to dziś najrzadsze radzieckie całostki: koperty tego rodzaju wydaje się w ZSRR ostatnio w nakładach od 0,5 do 10 milionów egzemplarzy, zaś dla poczty kosmicz nej wydrukowano tylko kilka tysięcy. Listy dla W. Szatałowa ostemplowano na kosmodromie 14 I 1969 r. pamiątkowym datownikiem pocztowym z następującym tekstem: „SSSR. Ziemlia — Kosmos. Kosmos — Ziemlia". (AR) Tekst i zdjęcia: CEZARY RLDZiNSKI TRABANTA 601 z radiem — sprze dam. Koszalin, tel. 66-57 (osiemnasta — dwudziesta). Gp-4312 DOMEK jednorodzinny, c.o., o-gród — sprzedam. Sławno, Grunwaldzka 29. Gp-4311 ZAKŁAD fotograficzny w centrum Sławna odstąpię. Dzwonić telefon 35-12, w godz. 8—18. G-4314 ZASTAWĘ 750 pilnie sprzedam. Dzwonić: Wałcz tel. 26-39 (od ósmej — osiemnastej). G-4318 ZDOLNA fryzjerka damsko-męska lub damska potrzebna na stałe, natychmiast. Ryszard Korzon, U-stronie Morskie. Gp-4313 SCUPSKU Szaszłyki, steki, pieczenie, kiełbaski pierożki, barszczyk z uszkami i zwykłe inne ryby i rybki. tylko w słupskim „KRABIE" przy ul. Wojska Polskiego 15, tel. 34-47 K-3465 DOM zabudowania gospodarcze, ogród — sprzedam. Rusinek, Czarne, Młyńska 27. G-1319 KOMENDA WOJEWÓDZKA MO w KOSZALINIE zatrudni natychmiast w brygadzie remontowo-budowlanej: 2 ROBOTNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH, ŚLUSARZA, KIEROWNIKA MAGAZYNU, 2 MALARZY. Od kandydatów wymagana jest praktyka oraz nienaganna opinia. Wynagrodzenie zgodnie z Układem zbiorowym pracy w budownictwie. Osobiste zgłoszenia przyjmuje kierownictwo brygady remontowo-budowlanej, Koszalin, ul. Polskiego Października 2 la. K-3460 PKP LOKOMOTYWOWNIA GŁÓWNA w SŁUPSKU przyjmie na szkolenie do drużyn lokomotywowych, na stanowiska POMOCNIKA MASZYNISTY SPALINOWYCH POJAZDÓW TRAKCYJNYCH kandydatów posiadających ukończoną szkołę zawodową o kierunku mechanicznym i elektrycznym oraz na stanowisko POMOCNIKA MASZYNISTY PAROWOZU, kandydatów z ukończoną szkołą podstawową. Warunki pracy i płacy wg przepisów obowiązujących w PKP. Zgłoszenia przyjmuje Referat Ogólny Loko-motywowni Głównej w Słupsku, ul. Krzywoustego 6. K-3421-0 ZAKŁADY PRZEMYSŁU METALOWEGO „H. CEGIELSKI", POZNAN, ul. Dzierżyńskiego 223/229, zatrudnią natychmiast: KIEROWNIKA BUDOWY Ośrodka Wypoczynkowego w Dąbkach, z wykształceniem wyższym lub średnim i praktyką oraz uprawnieniami budowlanymi: MISTRZA BUDOWLANEGO — budowy Ośrodka Wypoczynkowego w Dąbkach. Wymagane wykształcenie średnie i praktyka. Zgłoszenia pisemne przyjmują Zakłady Przemysłu Metalowego „H. Cegielski" w Poznaniu, ul. Dzierżyńskiego 223/229 — Dział Kadr i Szkolenia Zawodowego. K-3486-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ENERGETYKI CIEPLNEJ w KOSZALINIE, pl. Wolności 4, zatrudni natychmiast KSIĘGOWEGO. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-3459 PRZEDSIĘBIORSTW7O BUDOWNICTWA ROLNICZEGC^ w Bytowie ul. Przemysłowa 2 wraz z DYREKCJĄ ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ w Bytowie ogłasza ZAPISY, na rok szkolny 1972/73 do ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ DOKSZTAŁCAJĄCEJ dla chłopców chcących zdobyć dobrze płatny zawód: o) murarza - tynkarza b) cieśii - dekarza i betoniarza Nauka trwa Z lata —- w I roku nauki uczeń otrzymuje 200 zł miesięcznie, w II roku 300 zł. Chłopcy, którzy ukończyli 16 lat, otrzymują — w I roku 300 zł w II roku 400 zł. Po ukończeniu szkoły zapewniamy pracę stałą w wyuczonym zawodzie w systemie akordowym z możliwością otrzymania premii do 40%. WARUNKI PRZYJĘCIA: a) ukończona szkoła podstawowa (8 klas> b) dobry stan zdrowia stwierdzony Drze* lekarza c) pisemna zgoda rodziców lub ooiekunów d) zawarta umowa o naukę zawodu z Przedsiębiorstwem Budownictwa Rolniczego w Bytowie e) wiek 15—18 lat. Egzamin wstępny nie obowiązuje. * PODANIE wraz z obowiązującymi dokumentami ttale-ży przepłać do dnia 15 sierpnia 1972 r., pod adresem: Przedsiębiorstwo Budownictwa Rolniczego w Bytowie, ul. Przemysłowa nr 2, Wydz. Zatrudnienia. K-3407-0 rd GŁOŚ nr 225 (884® str. 9 CO - GDZIE - KiEDY? n ^Sobota Klary TELEFONY ^ D00o~ Koszalin i słupsk n-M° H ~~ Straż Pożarna ■> — Pogotowie Ratunkowe IPYIURY koszalin .Dyżuruje apteka nr 21, plae Bo-ł0Wmków ppr s, tel. 50-78 s^upsk ^yżuruje apteka nr łl przy vi. w®jska Polskiego 9, teL 28-93 ^OSZALUf ZEUM ARCHKOLOGIC2NO- «lstorycznb nlica Armii Cnrwone] 19 — ystaWa etnograficzna pU »Jam-I okolice" nUca Bogusława n 1* — ©-^inopoUka wystawa sztuki lal- *®rskiej czynne codziennie (oprócz Wt,ziałk6w) w S«xl*. U—1S. we w*orki w godz. 12—u kjALON WYSTAWOWY BWA 0s,i'»i,«iastow8ka) ~~ »»Documenta tv.5k ~~ wystawa obrazująca ar-^'yczny dorobek dotychczasowej Dłenefów (czynna w godz. ^^AWIARNIA „RATUSZOWA* — uczniów Państwowego ^iska Kultury kalinie (część X) ^uzeum Pomorza Środkowego *- ls5amek Książąt Pomorskich kii7111® godz. 10 de 16 W zam-fc^J:zynna tei wystawa pn. „Ple- jJY w Osiekach 1963—1971". ^Łyn zamkowy — w reaof klub „Empik** przy ni. Zamenhofa — wystawa grafiki Wojciecha Sawilskiego ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — czynna od godz. 10 do 16 KLUB SD. al. Sienkiewicza — Orły polskie — wystawa metaloplastyki KOŁOBRZEG muzeum oręża polskiego ♦ Wieża kolegiaty — „Dzieje oręża polskiego ua Pomorzu Zachodnim** ♦ Kamieniczka ul. E. Gierczak i. — „Dzieje Kołobrzegu** oraz wystawa: „Wielkopolska przed dziesięcioma wiekami" Muzea czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków i dni po-świątecznych w godz. 10—16 ♦ BUDZISTOWO — „Pradzieje ziemi kołobrzeskiej** — czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków i dni poświątecznych w godz. 15—19, w niedziele w godz. 9—13. MAŁA GALERIA PDK — Malarstwo Jana Rzehaka KAWIARNIA „MORSKIE OKO" r- Portret kobiecy w malarstwie. HOTEL „SKANPOL** — Herby miast polskich — rzeźby w drewnie K. Denisiuka. — Malarstwo francuskie XIX— —XX w. (reprodukcje). Świdwin PDK — „Oslekl-72* — wystawa retrospektywna ^KOWCEISTV koszalin koSciOł mariacki — niedzle la, godz. 19 — Festiwalowy koncert organowy. Udział biorą: Józef Serafin — organy, Wojciech Jan Śmietana — bas i Michał Mleczko — słowo wiążące* kołobrzegi UZDROWISKO — mnsrh koncertowa — sobota 1 niedziela, godzina 16.30 — Koncert studentów PWSM. W programie: SOBOTA — Koncert solistów — wokalistów, poświecony 100. rocznicy śmierci Stanisława Moniuszki. Występują: Lucyna Aleksa, Maria Bieroń, Lucyna Lenicka, Maciej Witkiewicz, Maria Wróbel (sopran) i Ewa Wyczółkowska. kanie lekkoatletyczne, w którym wezmą udział zawodnicy bułgarscy z okręgu Widin oraz czołówka lekkoatletów naszego województwa. (woj) TENIS Ti—T3 bm. na kortach" POSTlW w Kołobrzegu odbędzie się IV O-gólnopolski Turniej Tenisowy w grze pojedyńczej mężczyzn o puchar kołobrzeskiego PKKFiT. Początek turnieju w sobotę i w niedzielę o godz. 9. Jmmii się wabionemu3 *4^! największe zatnte- *>Uwar^e wywołują spotkania futK ,S * Niestety, sympatycy W. u w Koszalinie pozbawieni emocji piłkarskich. Obie dru F1 ligi: Bałtyk 1 Gwardia b°wiem mecze wyjazdowe hulf^ia drugi z kolei) — w El- Jfu i w Gdyni. ^atomiast sporo wrażeń dostar Łniv*apewne koszalińskim miło-Izipi m "królowej sportu" nie-mityng lekkoatletyczny z ą a*em zawodników Bułgarii. zasysnalizowane nam im ■V6rt»: które odbędą się w woje-a*twie: PIŁKA NOŻNA *att zlocleńeu: olimp — ttef-1(3, Schwerin (NRD), niedziela, l8-30 — spotkanie towarzy- ®zczeclnkw DARZBOR — WARSZAWA (niedziela godz. ^la^3uniorzy' godz. 15 — seniorzy ^ M godz. 17 — seniorzy kia Wojewódzkiej obu klubów). lekkoatletyka ° gOĆZ- W< ** gta' towl* Raityku w Koszalinie roz-się międzynarodowe spot- *E SPORTU *°łska — hiszpania 21:18 V toł1C2rnel hal1 Gwardii rozetę* międzypaństwowy mecz w JyiĄ ręcznej mężczyzn, w któ-* z t;?prezentacja Polski wygrabi h* z?ani* 21<11:8). Dla Pol zdobyli: Sokołowski i ^vkI, ~~ PO 3« Zawada, Kuchta 4 Po 2 oraz Antczak — 1 PrzvDomnieć, że obie dru to finaliści turnieju olim ^ M°nachium 1 pod ką-^otowań do Igrzysk O-należy patrzeć na po-t^W r> P°lsk°-fclszpański. Z tej ^ wyszli obronna rę- ®. tylko dlatego, że wygrali W»i ? Praede wszystkim z te u. iż zademonstrowali ^n.le wyższy poziom od swych j *?s£fsci Pakistanu remisu JĄ W holandh ^UTł^eze?tacla Pakistanu w ho-t n„a Jrawie» która w najbliż- 1 ma r°zegrać pierw^ry meczów z Polska w Po-spotkała się 10 bm. w j^cowosci Amstelveen z druży MOTORY W Łąkiem (pow. złotowskt) od będą się w niedzielę powiatowe eliminacje imprezy motorowo-turystycznej o ,,Złoty kask", połączone ze złotem motorowym oraz innymi zawodami sportowymi. W czasie zlotu odbędą się m. in. pokazowe zawody zapaśnicze kadry juniorów Zrzeszenia LZS. Początek imprezy o godz. 12. VK 1 J_/ i. V. Ł W •* ł v K^nu, meczów z Polską w Po-spotkała się 10 bm. w I»??Wo®ci Amstelveen z druży Sis,^1' sootkanie Drzvnio-=ło ^ Holendrzy ^;^r2erwy "^iZErTE 7WVrTESTWO NASZYCH SIATKARZY finałowym mecr>) tumie.1u siatkarzy Ysk olimPijskich w Mona-r lu* reOrezentacja Polski, któ-?!Wa FL ^ycięstwach nad Ho-1 Rumnnia zapewniła sot>'a r^noi'« zwyciężyła w czwartek p 3:0 (15:12, 15:5, 15:6). Dolska — grecja 82:63 rtle^c55entac^a Polski w swym meczu eliminacyjnym £*chimii olimpijskiego w Mo-odniosła zwycięstwo nad , ^aizami Grecji 82:63 (37:25). I KOMUNIKAT WSzW We wtorki -do godz. 18 Wojewódzki Sztab Wojskowy w Koszalinie oraz powiatowe sztaby wojskowe w Białogardzie, Człuchowie, Kołobrzegu, Koszalinie, Słupsku, Szczecinku i Wałczu w każdy wtorek będą przyjmowały interesantów do godz. 18. Innowację te wprowadzono z myślą 0 usprawnieniu działalności terenowych sztabów wojskowych 1 umożliwieniu zainteresowanym obywatelom załatwienia po godzinach pracy spraw dotyczących obowiązku obrony. «• PRZEDWCZORAJ w Stacii Hodowli Roślin w Kraśniku (pow. koszaliński) spłonęły, podpalone przez dzieci pomieszczenia gospodarskie użytkowane przez pracowników SHR. Szkody oszacowano na około 40 tysięcy złotych. * NA NIEBEZPIECZNYM skrzv żcwaniu alei Zawadzkiego i ul. Młyńskiej w Koszalinie doszło wczoraj no nołudniu do kolizii dwóch pojazdów. W wvniku tegn zderzenia dwie osoby zostały ran ne. 33-ietniego Stanisława K. opa (rzono w ambulatorium pogotowia, natomiast 32-letniego Leszka K., który doznał poważniejszych obrażeń ciała, przewieziono do szpitala (woj) NIEDZIELA — Koncert symfoniczny pod dyrekcja Andrzeja Straszyńskiego. Gra Wielka Orkiestra Symfoniczna PMSM z War szawy. Soliści: Jan Tanroszewicz (skrzypce), Maria Wróbel, Maria Zbieroń (sopran). W programie: G. Rossini — uwertura do opery „Cyrulik Sewilski"; W. A. Mozart — koncert skrzypcowy G-dur; M. R. Korsakow — „Gdy kocha słowik róży pęk"; R. Chausson — Poemat na skrzypce i orkiestrę; de Falla — Taniec Sąsiada i taniec Młynarza z baletu „Trójkątny kapelusz". UWAGA: w razie niepogody kon certy odbywają się w sali Studium Nauczycielskiego, przy ul. Cyrankiewicza 7, Qi I IM O KOSZALIN ADRIA — Smak zemsty (hiszpański, od lat 16) pan. Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 29 Sobota, godz. 22 — seans awangardowy — Wielka nadzieja białych (USA) Poranki — niedziela, godz. 11 I 13 — Oki Surehand (jugosłowiański, od lat 11) pan. KRYTERIUM .(kino studyjne) — nieczynne (remont) MUZA — Uciec jak najbliżej (polski, od lat 16) Seanse o godz. 17.30 i 2f Poranek — niedziela, godz. U — Winnetou wśród sępów (jugosłowiański, od lat 11) pan. ZACISZE — Fantomas wraca (franc., »d lat 14) pan. Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranki — niedziela, godz. II 1 13 — Szerokość geograficzna zero (japoński, od lat 14) pan. RAKIETA — Agent nr 1 (polski, od lat 14) Seans o godz. 19.30 MŁODOŚĆ (MDK) — Spotkałem nawet szczęśliwych Cyganów (ju gosłowiański, od lat 16) Seans o godz. 17.30 Poranek — niedziela, godz. tl — Rzut karny (radz^ od lat 11) MIELNO FALA — Seksolatkł (polski, od lat 16) HAWANA — Wielka nadzieja białych (USA, od lat 18) pan. JUTRZENKA (Bobolice) — Tristana (włoski, od lat 18) ZORZA (Sianów) — Dwoje na huśtawce (USA, od lat 16) pan, JANTAR (Łazy) — sobota — Wódz Seminolów (NRD, od lat 14) pan: niedziela — Niedźwiedź i la leczka (franc„ od lat 16£ SŁUPSK MILENIUM — Hallo Dony (USA, od lat 14) 70 mm Seanse o godz. 17 i 20 Sobota, godz. 22.30 — seans a-wangardowy — Dawid Copper-field (ang.) Poranki — niedziela, godz. EL 1 13.45 — Niezawodni przyjaciele (rumuński, od lat 11) POLONIA — Wódz Seminolów (NRD, od lat 14) pan. Seanse o godz. 13.45, If, 18.15 1 20.30 Poranek — niedziela, godz. II — Największe widowisko świata (USA, od lat 11) RELAKS — w sobotę nieczynne; w niedziele — Wielkie wakacje (franc.. od lat 11) pan. Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20 Poranek — niedziela, godz. 18.30 Cyrk bez granic (rumuński, od lat 11) ustka DELFIN — Koniokrady (USA, od lat 14) pan. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 Poranek — niedziela, godz. 12 — Królowa śniegu (polski, od lat 7) GŁÓWCZYCE STOLICA — Incydent (USA, od lat 18) Seans o godz. 19 DĘBNICA KASZUBSKA JUTRZENKA — Kronika nurlro-jącego bombowca (radz^ od lat 11) pan. Seans o godz. 19 BIAŁOGARD BAŁTYK — Poskromien!e rfo$-nicy (USA, od lat 14) pan. CAPITOL — Przyjęcie (rumuński, od lat 16) GOŚCINO — Ucieczka w kajdanach (USA, od lat 14) Karlino — Świeć moja gwiazdo (radź., od lat 14) KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Kłopoty z cnotą (jugosł., od lat 18) piast — Dwoje na drodze (USA, od lat 16) pan. PDK — Przez pustynię (meksykański, od lat 16) POŁCZYN-ZDR0J podhale — Trzecia ezęlć nocy (polski, od lat 18) goplana — Wiemy, że jesteś mordercą (CSRS, od lat 16) ŚWIDWIN rega — Oskarżeni o zabójstwo (radz., od lat 14) pan. MEWA — Seksolatki (polski, od lat 16) TYCHOWO — Wezwanie (polski, od lat 16) USTRONIE MORSKIE — Pokusa (włoski, od lat 18) BIAŁY BOR — Pogromca zwierząt (rum., od lat 14) BYTÓW ALBATROS — Szerokiej drogi kochanie (polski, od lat 16) PDK — Banda (pjlski, od lat 16) DARŁOWO — Jedna z tych rzeczy (duński, od lat 18) KĘPICE — Perła w koronie (polski, od lat 14) MIASTKO — Krwawym tropem (CSRS, od lat 16) pan. POLANÓW — Agent nr 1 (polski. Od lat 14) SŁAWNO — Orzeł w klatce (jugosłowiański, od lat 16) BARWICE — Jego wysokość towarzysz książę (NRD, od lat 14) CZAPLINEK — Dwaj dżentelmeni we wspólnym mieszkania (ang., od lat 18) CZARNE — Na miłość nigdy nie jest za późno (węg., od lat 16) CZŁUCHÓW — Morderca jest w d9mu (węg., od lat 16) DEBRZNO KLUBOWE — Harem pana V©-ka (CSRS, od lat 16) pan. PIONIER — Milion za Laurę (polski, od lat 16) DRAWSKO — Rycerz szklanego ekranu (węg., od lat 14) pan. KALISZ POM. — Zaraza (polski, od lat 16) OKONEK — Gott mit uns (jugosłowiański, od lat 16) PRZECHLEWO — Cytadela odpowie (bułg., od lat 16i SZCZECINEK PDK — Cytadela odpowie (bułgarski, od lat 1S) PRZYJAŹŃ — Czarownica s bagien (radz., od lat 14) ZŁOCIENIEC — Trup w każdej szafie (CSRS, od łat 16) JASTROWIE — Zabijcie czarną owcę (polski, od lat 16) KRAJENKA — Żegnajcie przyjaciele (bułg., od lat 16) pan. MIROSŁAWIEC ISKRA — Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni (polski, od lat 14) GRUNWALD — Hajducy kapitana Angela (rumuński, od lat 14) TUCZNO — Gwiazdy Egern I i II część (węgierski, od lat 14) pan. WAŁCZ PDK — Brylanty pani Zuzy (polski, od lat 16) TĘCZA — Zaloty pięknego dragona (CSRS, od lat 16) pan. MEDUZA — Hogo, Fogo, Homoi-ka (CSRS, od lat 16) pan. ZŁOTÓW — Brylanty pani Zuzy (polski, od lat 16) RADIO na dzień 12 bm, (sobotaf PROGRAM I na fan 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wlad.: 5.00, 6.00, T.OO, 8.00, W.<», 12.05, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 8.05 Ze Wsi 1 o WSi 6.30—8.30 PO ranek z radiem 8.30 Koncert życzeń 8.45 Proponujemy, informujemy, przypominamy 9.00 Wakacje z muzyką 10.05 „Dysk olimpijski" — fragm. książki 10.25 Kompozytor tygodnia — L. van Beetho ven 10.50 Alergie (II) — rozmowa 11.00 Wakacje z muzyką 11.49 ABC rodziny 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Z lubelskiej fonoteki muzycznej 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Melodie prosto spod igły 13.20 Na rosyjską nutę 13.40 Więcej, lepiej, taniej 14.00 Zagadka literacka 14.30 Przekrój muzyczny tygodnia 15.05 Radioferie: Na szlaku letniej przygody 16.05 0 problemach ZBoWiD 16.30—18.50 Popołudnie z młodością 18.50 Muzyka i Aktualności 19.15 Kupić nie kupić, posłuchać warto 19.30 Wędrówki muzyczne po kraju 20.30 Miniatury rozrywkowe 20.45 Kroni ka sportowa 21.00 Program z dywa nikiem 22.05 Wydanie dźwiękowe miesięcznika „Jazz" 22.30 W 80 minut dookoła świata 23.10 W 80 minut dookoła świata — c. d. 0.05 Kalęndarz 0.10—2.55 Program z Bia łegostoku. PROGRAM n na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m ©raz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.30, 5.30 , 6.30, T.30, 8.30, 9.30, 12.05, 14.00, 16.00, 17.00, 19.00, 22.00 i 23.50 •.10 Kalendarz 6.15 Jęz. niemiecki 6.35 Muzyka i Aktualności 7.00 Soliści w repertuarze popularnym 7.15 Gimnastyka 7.50 Poranek z przebojem 8.35 Nasze spotkania ».00 Muzyczny weekend 9.35 Reportaż Redakcji Społecznej 9.55 Łódzki kołowrotek muzyczny 10.25 Teatr PR: „O róży, o słowiku" i „Cma" — słuchowiska 11.13 Koncert chopinowski z nagrań A. Ab-lewicz 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 A. Dworzak: 3 tańce słowiań skie 12.40 Poznajemy nasze pieśni i tańce ludowe 13.00 Kompozy tor tygodnia: L. van Beethoven 13.40 „Pan życia i śmierci" — fragm. opow. 14.05 Mistrzowie wie deńskiego walca 14.30 Antykwariat z kurantem 14.45 Przeboje francuskiego ekranu 15.00 Amatorskie ze społy przed mikrofonem 15.25 Arie 1 sceny z oper polskich 15.50 O czym pisze prasa literacka 16.05 Z najnowszych nagrań — Polska 36.20 Taniec za tańcem 16.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warszawsko-Mazowiecka 18.20 Widnokrąg 19.00 Echa dnia 19.15 Krajobrazy historyczne — aud. 19.31 „Matysiakowie" 20.01 Re eital tygodnia: R. Gerlin — klawesyn 20.30 Samo życie 20.40 Melo die rozrywkowe 21.20 Dla każdego coś wesołego 21.35 Dialogi nie tylko muzyczne 22.30 Wiadomości sportowe 22.33 Melodie letniego wieczoru 22.45 Zespół „Dziewiątka" 23.15 Koncert wieczorny. PROGRAM ni na UKF 66,17 MHz sraz falach krótkich Wiad.: 5.00, 7.30 i 12.05. Ekspresem przez świat: 6.38, 8.38, 10.30, 15.30, 17.00 i 18.30 6.05 Muzyczna zegarynka 6.30 Polityka dla wszystkich 6.45 i 7.05 Muzyczna zegarynka 7.30 Gawęda 7.40 Muzyczna zegarynka 8.05 Muzyczna poczta UKF 8.35 Mój magnetofon 9.00 „Ulica Nadbrzeżna" — 1 ode. pow. 9.10 J. S. Bach: 3 preludia chorałowe 9.30 Nasz rok 72 9.45 Powracająca melodyjka 10.10 Na estradzie: A. Bilk i T. Lo pez 10 35 Wszystko dla pań 11.45 „W odrtichu litości" — ode. pow. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.25 Za kierownicą 13.00 Na bydgoskiej antenie 15.10 Muzyka uniwersalna 15.30 „Miniatury" — rep. 15.45 Piosenki z Budy i Pesztu 16.05 Wariacje na tematy piosenk Beatle- sów 16.15 Sonata d-moll na wiolonczelę i fortepian 16.30 Grają mistrzowie rag time'u 16.45 Nasz rok 72 17.05 „Ulica Nadbrzeżna" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.40 Gawęda 17.50 Klub Grającego Krążka 18.30 Polityka dla wszystkich 18.45 Antologia miniatury muzycznej — fantazje 19.05 Warsztat perkusyjny J. Ptaszyna-Wró blewskiego 19.20 Książka tygodnia 19.35 Piosenki z ,.włoskiego buta" 20.00 Korowód taneczny 21.50 Suita tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Zaklęty dwór" — ode. pow. 22.45 Opolskie migawki kabaretowe 23.00 Wiersze 23.05 Wieczorne spotkanie z M. Delpechem 23.50 Śpiewa M. A. G-orodnicki. m dzień 13 bm. (niedziela) PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 6.00 7.00, 8.00, 9.00, 12.05, 16.00. 20.00, 23.00. 24.00, 1.00, 2-00 i 2.55 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem f.15 Gra espół G. Mc Farlanda 7.30 i 8.15 W rannych pantoflach 9.05 Fala 72 9.15 Radiowy Magazyn Woj skowy 10.00 Dla dzieci młodszych: „Wędrówki pingwina Pik-Poka" — słuch. 10.20 Takty i fakty 11.40 Czy znasz mapę świata — mag. 11.57 Sygnał czasu i hejnał 12.15 Wizerunki ludzi myślących: prof. W. Markiewicz 12.45 Nasi ulubieńcy 13.15 Tańce i rytmy Skalnego Podhala — aud. regionalna 13.35 Wczoraj nagrane — dziś na antenie 14.00 Kompozytor przyszłego tygodnia — G. Bizet 14.30 „W Je zioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 Przegląd wydarzeń międzynarodowych 16.20 Teatr PR: „Faraon" — ode. II słuchowiska 17.40 Melodie ludowe 18.00 Komunikaty Totalizatora Sportowego i wyniki gier liczbowych 18.08 Radiowa pio senka miesiąca 18.30 M. Sart przed stawia polską muzykę instrumentalną 19.00 Kabarecik reklamowy 19.15 Przy muzyce o sporcie 19.53 Dobranocka 20.20 Wiadomości spor towe 20.30 „Matysiakowie" 21.00 Radiowy magazyn przebojów 21.30 Radiovarietó 22.30 Pół na pół z muzyką 23.10 Charleston w roii głównej 23.40 Studio jazzowe PR 0.05 Kalendarz 0.1—02.55 Program z Kielc. PROGRAM U na fan 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wlad.: 8.30, 6.30 T.30, «.», 12.05, run, 19.00. 22.00 i 23.50 6.00 Melodie na niedzielę 6.45 Kalendarz 7.00 Kapela F. Dzierża-nowskiego 7.45 Zanuć i uśmiechnij się 8.00 Moskwa z melodią i piosenką słuchaczom polskim 8.35 Radioproblemy 8.45 Spotkanie z dy rygentem R. Leppardem 9.00 Koncert solistów 9.30 Felieton literacki 9.40 Kapela Rozgłośni Bydgoskiej 10.00 Rozmaitości muzyczne. 10.30 Rakietą czasu. „Milczące miasta" — opow. 11.00 Piosenki na letnie dni 11.30 Poranek z operetką 11.57 Sygnał czasu i hejnźł 12.05 Siedem dni w kraju i na świecie 12.30 Poranek symfoniczny muzyki romantycznej 13.30 Na radiowej estradzie 15.00 Wakacyjny teatr. „Siedemnasta wiosna" — słuch. 16.00 Magazyn nieaktualności muzycznych 16.30 Koncert chopinowski z nagrań N. Gawriłowej 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękówy 17.30 Rewia piosenek 18.00 Teatr PR. Przegląd słuchowisk rozgłośni regionalnych: „Zawał" — słuch. 19.15 Metronom — wydanie dźwiękowe 19.45 Bałtycka wachta 20.00 „Ogórki, ogórki" — magazyn lite racko-muzyczny 21.30 Melodie letniego wieczoru 22.05 Ogólnoool-skie wiadomości sportowe i wyniki Toto-Lotka 22.25 Lokalne wiado mości sportowe 22.35 Niedzielna spotkania z muzyką — koncerty instrumentalne Mozarta (XIII) PROGRAM ni na UKF 66,17 MHz oraz falach krótkich Wlad.: 6.00 Ekspresem przez świat: 8.30 14.00 i 18.30 6.05 Melodie-przebudzanłd 7.00 Instrumenty śpiewaja 7.15 Polity ka dla wszystkich 7.30 Spotkanie w Rio 8.10 Zebra — magazyn motoryzacyjny 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Ulica Nadbrzeżna" — ode. pow. 9.10 Grające listy 9.35 „Siedem dni strachu" — opow. fanta-styczno-naukowe 10.00 Dustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11.25 W. A. Mozart: Symfonia g-moll nr 40 KV 550 11.57 Synał czasu i hejnał 12.05 „Daleka jest droga do Tipperary" — III ode. słuch. 12.30 Między „Bobino" a „olympią" 1,3.00 Tydzień na UKF 13.15 Piosenki z miastem w herbie — Rzym 13.35 Wędrówki po klubach 14.05 Niemen a la Russe 14.20 Peryskop — przegląd tygodnia 14.45 Przedstawiamy grupę Focus 15.10 Muzyczne premiery 15.30 Daleko od kraju — aud. 15.50 Zwierzenia prezentera 16.15 Radiowe wydanie tygodnika „Szpilki" (I) 16.45 Pio-senki-wiersze 17.05 „Ulica Nadbrzeżna" — ode. pow. 17.15 Mój magnetofon 17.38 Premiera. „Taba kiera cesarza" — słuch. 18.oo Rozmowa o filmach 18.15 Polonia śpiewa 18.30 Mini-max 19.05 „Taba kiera cesarza" — II cz. słuch. 19.35 Kronika zespołu Metro 20.00 Gawę da 20.10 Wielkie recitale: J. Kat-chen na Praskiej Wiośnie 1956 20.50 Ballady G. Bearta 21.05 „Perły i kamienie" — ludowa poezja serbsko-chorwacka 21.25 Płyty nasze i naszych przyjaciół 21.50 Suita tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 c-wi»zd» siedmiu wiecz