25 LUT RSW „PRfiSfl" Uroczystości jubileuszowe naszego wydawnictwa prasowego Jutro vWrto Lodowe (Inf. wij 10 maja minęło 25 lat od powstania Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej „Prasa". Jubileuszowe uroczystości w Koszalińskim Wydawnictwie Prasowym odbyły się w dniu wczorajszym. Uczestniczyli w nich człon- twem naszego Wvdawnictwa. kowie KC PZPR. posłowie na W spotkaniu uczestniczvli: dy Sejm: I sekretarz KW PZPR rektor Koszalińskiego Wydaw-w Koszalinie — Stanisław Kuj nictwa Prasowego RSW ..Pra da oraz prezes, Zarzadu Głów sa". Marian Przydatek, redak nego RSW „Prasa" — Stani- tor naczelny ..Głosu Koszaliń-sław Mojkowski. członkowie skiego". Zdzisław Piś. redak-egzekutywy KW PZPR: sekre tor naczelny ..Pobrzeża" Jó-tarz KW — Tadeusz Skorup- zet Narkowicz, I sekretarz ski i I sekretarz KMiP partii POP. Henryk Banasiak i orze w Koszalinie — Jerzy Miller, wodniczacy Rady Zakładowej W godzinach porannych od przy Wydawnictwie. Leszek było sie spotkanie tow. Stani Figas. Omawiano dotychcza-sława Kujdy i tow. Stanisława Mojkowskiego z kierownic- iDokończenie na str. 3) TT DRZWI zamkniętego U mieszkania (lokatorzy w \A/1 NJ My pracy) stanął pracownik Zakła * * du Energetycznego Polecono mu odciąć dopływ prądu; kara za nie zapłacony rachunek Kiedy lokatorzy wrócili do domu, za r stali kałuże wody z rozmrożą- I li( A D A P | nej lodówki, reszta dnia i wie Ui\nr\nvi czór uległy kompletne) dezorganizacji. Dobrze im tak? pomyłki. Wobec czego należy Natychmiastowa mterwen- go tak ukarać, aby mu się raz cja poszkodowanych nie odmo na całe życie (albo jego część) sła skutku, mimo iż wylegity odechciało lekceważenia obo-mowali się uregulowanym xa- wiązków. A jeżeli nawet oka-chunkiem. Ktoś, dokładnie nie że się niewinnym, to i tak jed stety nie wiadomo kto w Za- nodobowy brak prądu nie jest kładzie Energetycznym popeł- najgorszym nieszczęściem. Mo nił błąd, kara dosięgła ludzi że poczekać, specjalistów od bogu ducha winnych Nie był wyłączania i włączania jest to pierwszy przypadek w hi- mało, mieszkań dużo. storii stosunków ZE — miesz W całkowicie zelektryfikowa kańcy, przypadek. delikatnie nych mieszkaniach brak prą~ mówiąc, nieporozumienia. Mo du jest tak samo dokuczliwy że jeden z ostatnich? jak brak wody czy powietrza. Praktyka drastycznych egzo Winny czy niewinny staje na kucji stosowanych przez Za- jednej płaszczyźnie kary. Fy- kład musi budzić pewien nie- tanie o jej wychowawcze od- pokój. Dyscyplina — dyscypli działywanie wydaje się więc ną, porządek — porządkiem, nie mieć żadnego sensu. ale interpretacje mogą być i Pozostaje jeszcze sprawa wy powinny po prostu ludzkie. Ist pełniania obowiązków przez nieje najzwyczamiejsza na Zakład Jest to instytucja pań świecie możliwość uprzedze- stwowa. a państwo nie jest bi nia ewentualnego dłużnika, że czem. na obywateli. Właśnie in jeżeli w ciągu 24 godzin nie stytucja państwowa zobowią- zapłaci tego co powinien, zo- zana jest do troszczenia się o stanie ukarany w taki czy in- obywateli. Zgoda, pracuja tam ny sposób. Rozumiem także tylko ludzie. Ale jak długo przez to. że wina mieszkańca ma to być jedynym i pełnym jest oczywista, a nie domnie- usprawiedliwieniem? mana. Z sytuacji naszkicowanej na fZETEM) wstępie wynikają bowiem następujące spostrzeżenia: zaw-sze jest winien poborca prądu, nawet jeżeli pada cfiarą na Jamnie Zjechali do swojej przystani nad brzegiem jamnenskie-go jeziora. Tradycyjnym 31uz zwyczajem rozpocząć nowy ze glarskt sezon Nowy. a tedno cześnie dwud.ziesty w historii Klubu Morskiego LOK „Tramp** To 2 jego szeregów wywiódł się kapitan Żeglugi Wielkiej — Zbigniew Puchalski, uczestnik Atlantyckich Regat Samotników Na Jamnie dosłużył się stopnia stebnika morskiego. To z tego samego klubu Krzysztof Machnowski i Maciej Siwek awansowali do kadry narodowej w klasie „cadet" Sukcesy zachęcają 115 człon ków Klubu zakończyło szkolenie teoretyczne. rozpoczęło praktyczne Zaczęła działać szkółka żeglarska, grupująca 9-latków i nieco starszych. Qzeka ich trudna praca na 73 Jutro, 21 maja, wieś polska obchodzi tradycyjne Święto Ludowe Obchody wojewódzkie - w r * M MCI' vi powiecie słupskim — rozpocznie c godzenie 11 uroczysty wiec, następnie odbędą się* występy zespołów artystycznych imprezy sportowe, % od ęodz. 17 wielka zabawa Judowa Przedsiębiorstwa i instytucje. współpracujące ze wsia organizuja wystawy sprzętu, maszyn i urządzeń oraz wystawy. obrazujące 'lorobek i kierunk: rozwoju koszalińskiego rolnictwa- Zorganizowane zostana kiermasze ksia żek. Damiatek. artykułów gospodarstwa domowego itd. W dniu Święta Ludowegc Damnica bedzie ounktem docelowym gwiaździstego ra.idu motorowego srortcswców ze wsi Na uroczystość przybędą liczne delegacje rolników, pracow ników naństwowych gospodarstw rolnych, przedsiębior- stw rolniczych Kobiet wiejskich i. młodzieżv a taKŹe dele CeitCI 50 P Nakład: 152.622 Organ KW PZPB ^ Wydanie sobotnie XX _Sobota, 20 maja 1972 roku Nr 141 (6262) jednostkach pływających różnych klas, ale też przed nimi smtik rywalizacji i przyszłej morskiej przygody. Wrócimy nad Jamno nie raz Może w czerwcu, na „Puchar Dni Morza" Może na żeglarski obóz. Albo choćby po to, żeby pozazdrościć tym spod za gil Tekst i zdjęcia: Jerzy Patan XIII etap: Rzeszów — Lublin. 162 km. NA MECIE: 1. Szurkowski, 2. Moravec, 3. Nielubin. LOTNE FINISZE: I — Mar tinow (Bułgaria), Nielubin (ZSRR), Kluj (Polska); II — Szurkowski. Lussigneli (Włochy), Goriełow (ZSRR). Przeciętna szybkość zwycięż ev etapu — 42.4 km/godz. Tak pasjonującego etapu Wyścigu Pokoju nie obserwowaliśmy od lat. Kto stanie na najwyższym podium w Warszawie? Jeszcze do Wczoraj najwięcej szans dawano reprezentantowi Związku Radzieckiego — Władysławowi Nielubino-wi, który po etapie w Rzeszowie Wyprzedzał swego największego rywala, Moravca (CSRS) przewagą 7 sekund. Na mecie w Lublinie w Walce o premiowane miejsce szybszym okazał się jednak Moravec, który lako drugi na mecie wyprzedził swego najgroźniejszego rywala o przysłowiowy błysk kota. Dzięki temu Czechosłowak włoży dziś w Lublinie żółta kos-ulkę przodownika wyścigu. Władysław Nielubin pojedzie w niebieskiej koszulce przodowników klasyfikacji drużynowej. Wczorajszy etap był — mimo rywalizacji o żółta koszulkę miedzy Nięlubinem i Moravcem — pooi-sem jazdy R Szurkowskiego. W tegorocznym Wyścigu Pokoju w^e-lu kolarzy próbowało samotnej ucieczki. Niektórzy z nich zdobyli nawet ponad 3-minutową prze- (.Dokończenie na str. 2) MGRAVEC CZY NIELUBIN? 65-kilometrowy wyścig Szurkowskiego z czasem p. « GŁOS nr 140 (6261) i i T kT^Ł * NA OTWARCIE Międzynarodowych Targów Budapeszteńskich udał się do stolicy Węgier wicepremier Kazimierz Olszewski. * KOMITET EKSPERTÓW przedstawi w grudniu raport o stanie oświaty. Będzie on podstawą do opracowania programu reformy systemu edukacji i wychowania. * POLSKĘ opuścił dr ELE ALENIUS przewodniczący Demokratycznego Związku Narodu Fińskiego, który spędził tydzień w naszym kraju na zaproszenie OK FJN. W wypowiedzi dla PAP gość fiński stwierdził, że jego wizyta służyła wytyczeniu kierunków dalszego współdziałania Frontu Jedności Narodu i Demokratycznego Związku Narodu Fińskiego. W rozmowach poruszono również problemy bezpieczeństwa i współpracy w Europie. * RADA PAŃSTWA mianowała Emila Wojtaszka ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w Republice Francuskiej. INA ŚWIECIE * W SOFII toczą się rozmowy oficjalne między partyjno-nsą-dowymi delegacjami Kuby i Bułgarii. Delegacji kubańskiej przewodniczy Fidel Castro, zaś delegacji bułgarskiej, Todor Źiwkow. * KANCLERZ NRF Willy Brandt przebywać będzie w dniach 13—25 maja z wizytą oficjalną w Austrii. Rozmowy, jakie szef rządu zachodnioniemieckiego przeprowadzi z kanclerzem Austrii, Bruno Kreiskym, dotyczyć będą m. in. stosunków Wschód — Zachód, integracji europejskiej i kwestii zwołania konferencji w sprawie bezpieczeństwa i współpracy w Europie. Jak wiadomo, Austria jest jednym z tych krajów zachodnich, które przywiązują wielką wagę do zwołania tej konferencji. Prezydent NRF podpisze we wtorek Układy Wschodnie BONN (PAP) Bundesrat — jako ostatnia Instancja parlamentarna zaaprobował w piątek Układy Wschodnie. Przedstawiciele krajów * w których rządy spra wują Unia Chrześcijańsko-De-mokratyczna (CDU) i Unia Chrześcijańsko - Społeczna (CSU) wstrzymały się od głosu. Układy Wschodnie wymagają już tylko podpisu prezydenta NRF, Gustava Heinemanna, by mogły wejść w życie. W Bundesracie nie przeprowadzono formalnego głosowania w sprawie układów, ponie waż żaden z krajów nie zgłosił sprzeciwu w przewidzianym trybie. Wiceprzewodniczący Bundesratu, Hans Koschnick wyra ził nadzieję, że układy — mimo różnic politycznych między partiami w NRF -- przyczynią się do ściślejszej współ pracy ze Związkiem Radzieckim i Polską. Rząd federalny zaapelował w piątek do opozycji chrześcijańsko - demokratycznej, aby ze względu na trudną sytuację Bundestagu — porozumieć się w sprawie rychłego terminu odbycia przedterminowych wyborów i sposobu ich przeprowadzenia. Oświadczenie kanclerza fede ralnego na ten temat, uzgodnio ne z przywódcą wolnych demo kratów (FDP), wicekanclerzem Walterem Scheelem zostało przekazane wszystkim przewodniczącym frakcji parlamen tarnych. Poinformował o tym na konferencji prasowej rzecz nik rządu Conrad Ahlers. Ratyfikacja Układów Wschodnich zamyka ważny e-tap polityki zagranicznej rządu federalnego. Ten pogląd wyraził kanclerz NRF Willy Brandt w oświadczeniu opublikowanym przez federalny urząd prasowy. Stosunki opar POMNIK KOMAROWA * MOSKWA W czwartek odsłonięto w Moskwie pomnik radzieckiego kosmonauty Władimira Komarowa. Pomnik — popiersie bohatera Kosmosu na granitowym cokole, stoi przed szkołą, w której Komarow uczył się. Autorem rzeźby jest Paweł Bondarenko. Zgromadzenie Woj. Spółdzielni Ław. Niewidomych (Tnf. wł.) Dziś, w sobotę odbędzie się w Słupsku (sala Powiatowego Domu Kultury) 33. Walne Zgromadzenie ezłwków Wojewódzkiej Spółdzielni inwalidów Niewidomych im* snjra E. Wagnera. W programie obrad — m. in. o-cena działalności w ub. roku, zatwierdzenie planów techniczno-ekonomicznych i socjalnych na lata 1972—-73, wybory uzupełniające do Rady Spółdzielni oraz podjęcie uchwały. Walne Zgromadzanie będzie połączone z uroczystością z okazji U-lecża. Spółdzielni. te na partnerstwie z Zachodem można będzie obecnie u-zupełnić normalizacją stosunków ze Wschodem. Rząd fede ralny wnosić będzie własny wkład do złagodzenia, napięcia i zapewnienia pokoju w Europie. Brandt oświadczył, iż w poli tyce zagranicznej i stosunkach między obu państwami niemieckimi zapadną w najbliższych miesiącach doniosłe decyzje. Oświadczenie Brandta zawie ra zapowiedź, iż rząd federal ny, współdziałając ze swymi sojusznikami, dążyć będzie do umocnienia wspólnoty zachodnioeuropejskiej i sojuszu atlantyckiego oraz do dalszych postępów w osiągnięciu porozumienia z sąsiadami na Wschodzie. Rzecznik urzędu prezydenta NRF zakomunikował w piątek iż prezydent Gustav Heinc-mann podpisze układy NRF — Polska i NRF — ZSRR we wto rek przyszłego tygodnia. ARTYKUŁ DZIENNIKA „PRAWDA' Z pozycji realizmu MOSKWA (PAP) Dziennik „Prawda" w swym piątkowym numerze zamieszcza artykuł pióra S. Wiszniewskiego poświęcony stosunkom radziecko--amerykańskim. Jesteśmy obecnie świadkami wzrostu liczby państw Europy, Azji i Afryki, krajów Półkuli Zachodniej, z którymi Związek Radziecki nawiązuje i utrzymuje dobre, korzystne dla obu stron stosunki. Do ich owocnego rozwoju przyczyniają się liczne międzypaństwowe kontakty, wizyty i spotkania. Ważne miejsce wśród takich międzypaństwowych kontaktów mogą zająć zbliżające się rozmowy między przywódcami radzieckimi a prezydentem USA, Richardem Nixonem — czytamy w artykule. Poprawa stosunków między Związkiem Ra dzieekim a Stanami Zjednoczonymi — pisze autor artykułu — jest możliwa i pożądana — takie stanowisko zajmuje Związek Radziecki niezmiennie od momentu swego powstania. Leninowskie podejście do radziecko--amerykańskich stosunków — realistyczne i rzeczowe — pozostaje nadal w mocy. W Związku Radzieckim rozumie się doskonale, jakie znaczenie dla narodów obu krajów, dla dalszego rozwoju w kierunku trwałego pokoju lub narastania napięcia, mają stosunki radzieoko-amerykańskie. Całe społeczeństwo radzieckie — tak jak i większość ludzkości — zdecydowanie opowiadają się za odprężeniem w sytuacji międzynarodowej, za normalizacją stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Takie samo życzenie wyraża przeważająca większość narodu a-merykańskiego — czytamy w artykule. Trzeźwo myślący Amerykanie z zadowoleniem pod kreślają, że przy dobrej woli i realiżmie politycznym w interesach obu krajów i powszechnego pokoju, może i powinna zostać rozszerzona sfera porozumienia radziecko--amerykańskiego. W przekonaniu tym utwierdza ich i to, że mimo oczywistych trudności i przeszkód w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych udało się osiągnąć dwu i wielostronne porozumienia. Zdrowy rozsądek, trzeźwa ocena oczywistych faktów współczesności — realistyczne, konstruktywne podejście do aktualnych nabrzmiałych problemów międzynarodowych — to, zdantiem wielu polityków i obserwatorów — podstawowy warunek polepszania stosunków między obu krajami. Z takich właśnie — rzeczowych, realistycznych — pozycji podchodzi Związek Radziecki do odpowiedzialnych rozmów, które mogą przynieść pożytek żywotnym interesom narodów Związku Radzieckiego i Stanów Zjednoczonych, pokojowi światowemu i bezpieczeństwu — podkreśla „Prawda". KRONIKA DYPLOMATYCZNA * WARSZAWA W związku z objęciem kierownictwa przedstawicielstwa dyplomatycznego ChRL w Polsce ambasador Liu Szu-cing wydał 18 bm. coctail powitalny w siedzibie ambasady swego kraju w Warszawie. Na coctail przybyli członkowie kierownictw - szeregu resortów, a wśród nich wiceminister spraw zagranicznych — Stanisław Trepczyński. w skrócie fę: i. H. JABŁOŃSKI PRZYJĄŁ DELEGACJĘ RADY NAJWYŻSZEJ ZSRR * WARSZAWA Przewodniczący Rady Państwa — Henryk Jabłoński przy jął wczoraj przed południem delegację Rady Najwyższej ZSRR z deputowanym Gienna-dijem Woronowem, członkiem Biura Politycznego KC KPZR, przewodniczącym Komitetu Kontroli Ludowej ZSRR. JUTRO ŚWIĘTO LUDOWE Centralna akademia w Lublinie WARSZAWA (PAP) Zapowiedzieli w niej swój u- W najbliższą niedzielę w ca d^iał przedstawiciele kierownic łym kraju obchodzone, będzie twa partyjnego i państwowe-uroczyście święto polskiej wsi. 2°. Ziemia Lubelska jest miej W tysiącach miejscowości, u- centralnych uroczystości pamiętnionych wspólną wal- — w tym roku bowiem przy-ką robotników i chłopów o na Pada 30. rocznica pierwszych rodowe i społeczne wyzwolenie bitew stoczonych przez Bata-naszego kraju odbędą się w Itany Chłopskie w obronie wy tym dniu wiece, manifestacje, siedlanej przez hitlerowskiego okolicznościowe akademie. Ich okupanta ludności Zamojszczyz organizatorami są organizacje PZPR i koła ZSL. Wieczorem mieszkańcy wsi, a wraz z nimi zaproszone na obchody Święta Ludowego delegacje robotników z wielkich za kładów pracy, bawić się będą na festynach, zabawach ludowych, przeglądach regionalnych zespołów artystycznych i tysiącach innych imprez kultu ralnych. W przeddzień Święta Ludo iwego, 20 bm. w Lublinie od-I będzie się centralna akademia. Premier P. Jaroszewicz przyjął delegację Rady Najwyższej ZSRR WARSZAWA (PAP) Prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz przyjął wczo raj w godz przedpołudniowych delegację Rady Najwyż szej ZSRR z deputowanym Giennadijem Woronowem, członkiem Biura Politycznego KC KPZP, przewodniczącym Komitetu Kontroli Ludowej ZSRR. Posiedzenie Prezydium Rządu WARSZAWA (PAP) Wczoraj obradowało Prezydium Rządu. Omawiane były m. in. sprawy związa ne z realizacją Uchwały V Plenum KC PZPR dotyczącą rozwoju budownictwa mieszkaniowego do 1990 roku. Na posiedzeniu rozpatrywano nowe zasady nagradzania za prawidłowe, a jednocześnie terminowe wy konywanie inwestycji, a także nowe ustalenia przyśpieszające osiąganie pro.iek towych zdolności wytwórczych przez nowo uruchomione obiekty bądź zakłady. A. GRECZKO POWRÓCIŁ Z SYRII I EGIPTU * MOSKWA Eto Moskwy powrócił minister obrony Związku Radzieckiego, marszałek Andriej Grecz ko. Przebywał on z wizytą przyjaźni w Syrii i Egipcie. Moravec czy Nieiubin W Warszawie? 65-kilometrowy popis „KSIĘCIA GÓR" (Dokończenie ze str. 1) wagę, jak na etapie z Krakowa do Rzeszowa uczynił Wągier Gera, lecz niestety żadnemu nie udało się minąć linii mety z blisko 4-mi-nutową przewagą nad peletonem. Sztuki tej dokonał wczoraj tegorocz ny faworyt Wyścigu Pokoju, Ryszard Szurkowski, który po dramacie w Karlovych Varach odzyskał równowagą psychiczną i wykazał że nadane mu w NRD miano „księcia gór" było w pełni uza sadnione. Ale Polak okazał się najlepszym nie tylko w górach. Historia wczorajszego etanu była krótka. Już po starcie, na dziesiątym kilometrze, czołówka podyktowała ostre tempo. Nie wytrzymało go 16 zawodników, którzy pozostali około 500 metrów za zasadniczą grupą. Ton wyścigowi nadawali Polacy Rosjanie i Cze-chosłowacy. Na pierwszej lotnej premii w Nisku najszybszym okazał się Bułgar Martinów, wyprzedzając Nielubina i Klują. Po premii szesnastka kolarzy oozostają-cych w tyle doszła zasadniczą grupę. Na 95. kilometrze rozpoczęła się nieprawdopodobna, lecz — jak się miało okazać — zupełnie udana uwieńczona sukcesem na stadionie lubelskim ucieczka dwukrotnego zwycięzcy Wyścigu Pokoju. Dziś ostatni etap Wyścitru z Lublina do Warszawy, 170 km, lotne finisze rozegrane zo staną w Puławach i w Karcze wie. co nazywamy wyraźnie sformułowana ranga ^em gazety organu prasowego KC, tak kon kretnie określone jego znaczę nie, obowiązki i uprawnienia. te Przy czym warto podkreślić, pracowników ze wszystkich że uchwała Biura Polityczne- środowisk, organizować dysku go przywraca leninowski cha- sję, inicjować ważne społecz- rakter organowi prasowemu nie akcje publicystyczne, partii, nakładając na niego ro Na łamach „Trybuny Ludu" Większe zadania - większe uprawnienia nik wyrażający stano wisko partii w podsta wowych sprawach polityki we wnętrznej i zagranicznej powinna być obowiązkową lektu rą członków partii i tych wsay stkich, którzy chcą aktywnie uczestniczyć w życiu kraju. Zdobyliśmy sobie bardzo szeroki krąg czytelniczy we wszy stkich środowiskach, w całym kraju. Mamy jeden z najwięk szych nakładów (480 tys. egz. dziennie). myślę, że wzbogacę nie treści pisma i oodniesie-nie jego rangi jeszcze bardziej zwiększy czytelnictwo. Jeśli mówimy już o naszych czytelnikach, to chciałbym za powiedzieć, że od przyszłego roku będziemy kolejno uruchamiać punkty tzw. zdecentralizowanego druku „Trybuny Ludu" w Poznaniu, Wroc-łamach *aw*u * Gdańsku. Umożliwią publicy- one druk Trybuny w tych mia Stach metodą przesyłania mate staramy się poprą- "a odległość (telefoto). n»7vwnmv wwla. D?"*1 temu mieszkańcy tere-no w położonych daleko od War sza wy otrzymają tak samo aktualne wydanie naszej gazety jak stolica. — Nie zapominajmy, że ist nieją u nas gazety wojewódz kie, ambitne, z tradycjami i z rzeszą wiernych czytelników. TU NIE MOŻE być mowy o żadnej konkurencyjności. Prasa wojewódzka powołana jest przecież, chociaż na pewno nie wyłącznie, do zajmowania się problematyką swego terenu. Zadania „Trybuny Lu du" mają zupełnie inny charakter. Zadaniem Trybuny jest pisa nie o problemach kraju. Terenem naszej penetracji jest Pol systema- ska rozumiana jako jeden ornie suma poszczeriól stów, rozszerzyliśmy już nieco tematykę wyglą Będziemy te zmiany kontynuować. Chcemy skupić wokół pisma szerokie grono współ 25 lat RSW „PRASA FI „Dodatki i mutacje „Głosu Koszalińskiego" — taki tytuł nosi część wystawy w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książki w Koszalinie poświęco_ na prasie na Ziemi Koszalińskiej. Na zdjęciu: od prawej strony, członkowie KC PZPR, posłowie Ziemi Koszalińskiej w czasie otwarcia Wystawy — prezes Za-rzadu Głównego RSW „Prasa", tow. Stanisław Mojkowski i I sekretarz KW PZPR, tow. Stanisław Kujda ^ lę transmisji opinii i inspiracji ukazywać się będą partii do mas i mas do partii, tycznie artykuły i wypowiedzi ganizm, Transmisji funkcjonującej nie członków Biura Politycznego, nych województw. Ńie może tylko z góry, w dół ale i z dołu sekretarzy KC, członków Pre my przecież stosować zasady do góry obejmującej wszyst- zydium Rządu, poświęcone naj proporcjonalności wojewódzkie szczeble zarządzania, wszy ważniejszym problemom poli- kiej pisząc o konkretnych za-stkie płaszczyzny kształtowa- tyki wewnętrznej i zagranicz- kładach czy instancjach partej nia się poglądów i nastrojów nej chcemy systematycznie pu nych. Musimy kierować się społeczeństwa Chodzi o to, a- blikować pozycje populary- rangą problemów, a nie po- by „Trybuna Ludu" w coraz m^rkTizm-lenTnlzm działem administracyjnym pełniejszy sposób spełniała za- kształtuja kraju. A właśnie w gazecie danie propagandysty, agitato- domośA Lołeczeństwa Rozsze wojewódzkiej czytelnik powi- ra i organizatora, owe klasycz dfmosć społeczeństwa. Kozsze nien znaleźć żywo g0 0bcho- ne funkcje prasy nowego typu prasy socjalistycznej. rżymy sieć naszych korespon dzące sprawy własnego terenu. dentów zagranicznych i zacie- swojej fabrykij rodzinnego mia — Tak rozumiana rola pra śnjmy współpracę z prasowy- s^a czy ws; sy partyjnej ma szczególne znaczenie dziś, gdy więź par tii z masami jest pełniejsza, trwalsza i bardziej serdeczna. ZWIĘKSZONE zadania i poszerzone możliwości prasy w ogóle, a partyjnej w szczególności wy-I Pływają wprost z założeń poli ! tyki nakreślonej na VII i VIII Plenum KC, a rozwiniętej i skonkretyzowanej w Uchwałach VI Zjazdu. W szerokim kontekście nowych zadań, nowych metod a mi organami bratnich partii „Trybuna Ludu" chciałaby w krajach socjalistycznych i zacieśniać współdziałanie z pis kapitalistycznych. mami wojewódzkimi. Myśli- — Jak w świetle uchwały my o podejmowaniu wspól- Blura Politycznego precyzu- nych akcji publicystycznych, jącej zadania „Trybuny Lu- organizowaniu imprez i rozwi- du" przedstawia «ię problem janiu czytelnictwa. krytyki prasowej? — Na początku naszej roz RYBUNA" podobnie mowy padło stwierdzenie o doniosłości uchwały Biura Politycznego dla całej prasy, może parę słów na ten temat. CHWAŁA dotyczy wprawdzie „Trybuny Ludu", ale przecież od nosi się w jakiejś mie- u jak każde pismo partyjne, zobowiązana jest do krytyki wszelkich nega tywnych zjawisk i postaw, ha mujących realizację polityki partii, osłabiających tempo po przede wszystkim nowego kii stępu. Jako organ KC nasza matu politycznego, który sku- gazeta ma obowiązek krytycz rze do ca}ej prasyj zar6wno tecznie przyspiesza rytm na- nego oświeJania działalności w swych postulatach, jak i w szego życia i pracy zwiększo- partyjnej pracy instytucji, pro zapowiedzi zabezpieczenia ich ne możliwości prasy partyjnej cesu realizacji uchwał. Jedno wykonania Myślę, że podnie-rysują się bardzo wyraźnie. cześnie chcemy rozwinąć popu sienie rangi „Trybuny Ludu" Jeśli chodzi o odpowiedział- laryzację ludzi wyróżniających t0 podniesienie rangi całej pra ną rolę organu KC partii — się w pracy dla kraju, upow- sy polskiej. W uchwale Biura to Trybuna spełniać ją będzie szecłiniać dobre doświadczę- Politycznego widzę wyraz zau-Popularyzując politykę partii, nia, szerzyć przekonanie obo- fania kierownictwa partii do zdobywając dla niej poparcie wiązku dobrej, rzetelnej robo- polskich dziennikarzy, wyraz całego społeczeństwa, pobudza ty, uczyć współczesnego, socja doceniania ich roli we wspól-jąc i skupiając powszechny listyczinego patriotyzmu. W nym dziele budowy socjali-twórczy wysiłek dla realizacji ten spos6b gazeta s,tanie s} styCznej Polski. (AR) TJchwał VI Zjazdu. Będzie speł istotnym czynnikiem szeroko ftiać rolę czynnika integrujące r Radzieccy pionierzy (Od stałego korespondenta AR w Moskwie) STOJĘ w barwnym tłumie gości, którzy przyjechali do Moskwy z wielu stron świata na uroczystości związane z 50-le-ciem radzieckiej organizacji pionierskiej. W zasadzie gościem jest tu każdy, kto uważa się za osobę dorosłą. Bezspornym gospodarzem jest dziatwa — poważna dzisiaj, odświętna bie lą koszul, czerwienią chust i furażerek brać pionierska, zgromadzona na uroczysty apel i defiladę. W miniony czwartek w Pałacu Zjazdów na Kremlu odbył się okolicznościowy wieczór, na którym w obecności Leonida Breżniewa, N. Podgornego, A. Kosygina i innych członków kierownictwa partii i rządu udekorowano sztandar radzieckich pionierów drugim już Or derem Lenina. Jest to jubileusz ważny dla całego ZSRR. 25 milionów dzieci liczy aktualnie organizacja pionierów. A ile milionów przeszło przez tę szkołę obywatelskiego wychowania, trudno zliczyć. Gdy patrzę na młodych jubilatów, wy daje się, że każdy z nich odczuwa wagę tego święta. Są poważni, zaaferowani uroczyści, a pełniąc funkcję gospodarzy, składając raporty, prowadząc konferansjerkę, czy recytując wier sze wydają się być świadomi tej rangi, jaką w życiu Związku Radzieckiego spełnia ich organizacja. Gdy patrzę z trybun Placu Czerwonego na maszerujące szeregi pionierów, podświadomie zadaję sobie pytanie, czym są radzieccy pionierzy? Przyjmując nasze, polskie, kryteria, jest to harcerstwo wraz z zuchami. A zarazem pionierzy są przedszkolem Komsomołu. Komsomoł jest ich starszym bratem, Kom-somoł sprawuje bezpośrednią opiekę nad pionierami i z jego szeregów wywodzą się wszyscy służbowi niejako opiekunowie pionierskiej dziatwy. Pionierzy to w całym tego słowa znaczeniu podstawowa szkoła wychowania obywatelskiego. Organizacja ta, powstała wśród robotniczych dzieci czerwonej pieśni, nosi z dumą imię Lenina, jest wierna swojej politycznej i proletariackiej tradycji. I te tradycje umacnia i pogłębia program działalności organiza cji pionierskiej dnia dzisiejszego. Z pionierami rozmawia się poważnie. Przemówienie N. Podgornego, wystąpienia wybitnych osobistości, które w charakterze gości pojawiały się na scenie Pałacu Zjazdów u-twierdziły mnie w przekonaniu, że dwuwiersz zawarty w pionierskim apelu: „Dzisiaj jesteśmy dziećmi, jutro będziemy narodem radzieckim" — nie jest tylko okolicz nościowym zwrotem. Wszystkie akcje pionierów, takie jak zbiórka złomu, prace polowe, „złoty kłosek", wojskowa gra „zarnica" i inne atrakcyjne w formie akcje — w treści są czynami obywatelskimi, które się liczą i z których pionierzy skrupulatnie się rozliczają. Widziałem w telewizji uroczystość przekazania rolnikom maszyn wyprodukowanych ze złomu, który zebrali pionierzy. Był to poważny, upamiętniający się przejaw takiego właśnie rozliczania się z czynu, który obok znaczenia wychowawczego ma istotne znaczenie ekonomiczne. Na przestrzeni swej półwieikowej historii organizacja pionierska ma wielu prawdziwych bohaterów, dzieci, które walczyły otrzymywały odznaczenia bojowe, ginęły w walce z wrogiem. Te tradycje służą nie tylko wychowaniu dzisiejszej dziatwy, uczą szacunku do matek, szacunku do dowódców i żołnierzy minionej wojny, do partii, która była siłą napędową wszystkich bohaterskich poczynań. NASI rodacy, coraz tłumniej odwiedzający NRD, podziwiają w tamtejszych sklepach wielki asortyment wy robów z tworzyw sztucznych pomysłowość i zmysł praktyczny ich producentów, zwłaszcza np. w zakresie artykułów gospodarstwa domowego. Ta obfitość jest m. in. rezultatem dynamicznego rozwoju przemysłu chemicznego u naszych zachód nich sąsiadów. Ma on tam bar dzo wysoką rangą, uznawany jest za coś w rodzaju narodowej specjalności. Chemia zaspokaja obecnie rozliczne potrzeby wielu gałę zi gospodarki narodowej w NRD i odgrywa wielką rolę w nasycaniu zapotrzebowania rynku. Bez wyrobów przem.y- m m słu chemicznego trudno było-by sobie za Odrą poradzić, LJ zważywszy, że Niemiecka Re publika Demokratyczna jest CłL krajem o poważnym deficycie surowców (właściwie w dosta tecznej ilości jest tu tylko wę ffiel brunatny i sól potasowa). Chemia dostarcza więc materiałów zastępczych, jej wyro-by wyeliminoumły w wielu dziedzinach używanie tradycyj stawiany jest w coraz znacz nych surowców i pozwalają na ograniczanie importu. O skali rozwoju przemysłu NRD zdobyły sobie w chemicznego świadczy fakt, że Na przykładzie chemii i niejszym stopniu na eksport, przemysłu stoczniowego widać Statki budowane w stoczniach jak za Odrą w rozwoju gospo- uoie- głych latach dobrą markę na O t/5 c o CL 00 to latach ubiegłej pięciolatki wielu rynkach zagranicznych. 25 proc. całości sum przezna- Najwięcej nabywa ich Zwią-czonych na inwestycje przemy zek Radziecki, a po nim NRF, słowe ulokowano właśnie w chemii. Dynamika ta nie małe darki narodowej umiejętnie kojarzy się zaspokajanie potrzeb wewnętrznego rozwoju z wymogami eksportu oraz wymiany handlowej z zagrani cą. Dynamiczne postępy w jed i drugiej dziedzinie (ale Szwecja, Francja, Dania, Norwegia — a więc kraje mające nej je i obecnie. Wielkie środki niemałe tradycje w przemyśle nie tylko w wymienionych tu ~ w bieżącym planie pięciolet- stoczniowym, gdzie konkuren- przemysłach, bo przecież nie N nim przeznacza się zwłaszcza cja na tym polu jest niezwy- mniejszą rolę odgrywa np. e-U na rozwój petrochemii. W o- becnym pięcioleciu^ NRD otrzy cyjności jednostek produkowa nych w NRD polega jalizacji tamtejszych O ma ze Związku Radzieckiego nych w NRD polega na spec- ■+"" ponad 64 min ton ropy nafto- ____________ __________ _ _______ wej, czyli prawie dwukrotnie w zakresie wytwarzania prze-więcej, niż w poprzednim ta- de wszystkim drobnicowców kle silna. Tajemnica konkuren lektronika, przemysł maszynowy i precyzyjny) służą intensyfikacji rozwoju gospodarcze stoczni go, opartego na bazie najnow szej techniki. Ten rozwój spra O ._ że z roku na rok rośnie kim okresie. W roku przy- i statków rybackich oraz róż- rola i znaczenie NRD na ryn-szłym rozpocznie się też import dużych ilości radzieckie - nego typu jednostek o specjał kach międzynarodowych i że jeszcze bardziej umacnia ona nym przeznaczeniu. Nasi go gazu ziemnego. Dostawy ro siedzi potrafią dobrze przewi- swą pozycję w czołówce prze- £py i gazu w tak zwiększonych dywać trendy rozwojowe w że mysłowej Europy. ilościach pozwolą na jeszcze gludze światowej i odpowied- O większe zdynamizowanie roz- nio elastycznie przystosowy-woju przemysłu chemicznego wać się do istniejącej sytua- "Z. u i na poprawę bilansu i struk- cji i zapotrzebowania armato tury tamtejszej energetyki. rów. A że przy tym dają pro Jeśli chemia w coraz więk- dukt na poziomie światowym, o nierzadko najnowocześniejszych rozwiązaniach technicznych i budują statki coraz szybciej — przeto na brak nabywców nie narzekają. szym stopniu zaspokaja potrze by gospodarki i rynku wewnętrznego NRD, to drugi wio dący przemysł tego kraju — budownictwo okrętowe — na- POLAN mmad DZIŚ JUTRO Wielu starszych już dzisiaj ludzi, a są wśród nich i pisarze, i poeci, wybitni politycy i dowódcy, przeszło przez szeregi radzieckich pionierów. Wielu z nich bywa z okazji różnych uroczystości gośćmi pionierskich drużyn. Otrzymują czerwone chusty, kwiaty, serdeczny uśmiech od zaszczyconej tymi wizytami dziatwy. Wielu z nich pozostaje nadal przyjaciółmi organizacji pionierskiej. O pionierach pisali wiersze i Majakowski i Swie-tłow, Michałków, Twardowski, Żarów i inni. Piosenki o pionierach i dla pionierów tworzą wybitni kompozytorzy i poeci. To wszy sitko stwarza klimat, który procentuje w codziennej pracy milionów przyszłych obywateli Związku Radzieckiego. Twarzy w umysłach najmłodszego pokolenia potrzebę wzorowej nauki, ptracy, chęć dorównania tym którzy w glorii bohaterów wojny, kosmosu, czy pracy uczestniczą w pionierskich ogniskach i apelach. REMIGIUSZ SZCZĘSNO WICZ -Sprawy do normalizacji (Od stałego korespondenta P. A. Interpress w Berlinie) Ratyfikacja układów podpisanych przez NRF ze Związkiem Radzieckim i Polską^ pozostaje nadal głównym tematem rozważań na łamach zachodnioberlińskiej prasy oraz w innych środkach masowego przekazu. Pierwsze emocjonalne reakcje ustępują powol'l spokojniejszym rozważaniom na temat rozwo ju sytuacji w Europie w najbliższym okresie czasu. Przy czym chodzi głównie o przyszłą konferencję w sprawie bezpieczeństwa. Sporo miejsca poświęca się również tym wydarzeniom, które nastąpią niejako automatycznie i jako rezultat ratyfikacji, a wiec podpisanie już czterostronnego porozumienia w sprawie Berlina oraz w sprawie układu komunikacyjnego zawartego między NRD a NRF. Konserwatywny zachodnioberliński dziennik „Der Tages Spiegel" zamieścił w piątek obszerną korespondencję z Brukseli, w której referuje się opinię tych kół NATO, które niechętnym okiem patrzą na proces odprężenia w Europie i w związku z tym stosują taktykę odwlekania Konferencji w Sprawie Bezpie czeństwa. Jednocześnie jednak trudno nie odnotować tego, że w wielu rozważaniach na temat przyszłego, pokojowego rozwoju w Europie wyczuwa się nutę jakby autorzy sami byli zaskoczeni perspektywami — jakie o-twierają się przed naszym kontynentem —• dzięki uruchomieniu po ratyfikacji procesu normalizacji stosunków, co powinno doprowadzić do zbudowania fundamentów trwałego pokoju. Nie ulega wątpliwości, że jednym z czołowych problemów, który będzie przedmiotem intensywnych rokowań w najbliższych miesiącach, będzie normalizacja stosunków między NRD i NRF. Wymiana zdań na ten temat oraz ewentualne układy i porozumienia będą ważnym elementem przygotowań do Konferencji Europejskiej. NRD jeszcze na kilka tygodni przed ratyfikacją wyraziła gotowość do podjęcia rozmów. Obecnie Erich Honecker w swoim czwartkowym przemówieniu jeszcze raz podkreślił gotowość podjęcia wymiany zdań z NRF na te tematy. W wielu krajach Europy zachodniej dojrzała już decyzja o uznaniu Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Niedawno w Finlandii odbyło się wiele imprez politycznych, w czasie których wielu wybitnych działaczy żądało uznania NRD już teraz, co niewątpliwie miałoby pozytywny wpływ na przyspieszenie procesu normalizacji stosunków. Także w tych krajach, które znajdują się pod silnym wpływem NRF, jak na przykład Austria, mnożą się głosy na rzecz uznania NRD. W tym duchu wypowiadział się np. ostatnio kanclerz Kreisky. W Berlinie Zach. odnotowuje się z uwagą fakt, że wiele konserwatywnych dzienników zachodnioeuropejskich o dużym znaczeniu politycznym niezmiernie krytycznie ocenia zachowanie się opozyęji w czasie głosowania nad układami z Moskwą i Warszawą. Po raz pierwszy chyba stanowisko chadecji spotkało się z tak powszechnym krytycznym przyjęciem w tych kołach, które na ogół życzliwie odnosiły się do poczynań bońskiej opozycji. Jako rzecz niezwyczajną ocenia się tu owe zdanie, jakie znalazło się w „Neue Zuercher Zeitung" pod adresem Barzela, aby przeciwstawił się Straussowi i jego „nierozsądnym opętanym żądzą władzy zwolennikom". Daleko idąca polityczna izolacja zachodnio-niemieckiej chadecji na arenie międzynarodo wej jest faktem, który będzie miał zapewne wpływ na rozwój sytuacji wewnątrz bońskiej opozycji, głównie w CDU. TADEUSZ DERLATKA GŁOS nr 141 (6262) esk Str. 5 Za rok - dwusetlecie W ROKU przyszłym będziemy obchodzić dwusetlecie ustanowienia pierwszego w Europie ministerstwa oświaty — utworzonej w 1773 roku Komisji Edukacji Narodowej, jednego z najważniejszych ogniw przewrotu u-mysłowego w Polsce epoki stanisławowskiej, zaczynu, na którym wyrosła Konsty tucja 3 Maja. Zasady nauczania i wj chowania obywatelskiego, zaprojektowa ne przez twórców Komisji Edukacji Narodowej — Hu go Kołłątaja, braci Sniadec kich, Ignacego Potockiego, Adama Czartoryskiego, Joachima Chreptowicza, Andrzeja Zamoyskiego i innych najwybitniejszych u-niysłów w Polsce XVIII wieku — miały na celu Przygotowanie młodych o-bywateli do życia publicznego i nowych zadań w formowanym państwie. UNIWERSAŁ Komisja Edukacji Narodo Wej przed przystąpieniem do wprowadzenia reform w nauczaniu i organizacji szkolnictwa wydała uniwer sał skierowany do całego narodu, głosząc w nim swo 0 Komisji Edukacji Narodowej Je cele i wzywając wszystkich zainteresowanych spra ^ami wychowania miodzie ?y do nadsyłania uwag, rad 1 projektów. Wspominając 0 tym, należy podkreślić re ^olucyjną wprost na ówczesne stosunki zasadę powszechnej debaty nad tak Ważnymi zagadnieniami jak Wychowanie młodego pokolenia. .Powołana do życia Korni s3a zajęła się ogółem spraw Wiązanych z oświatą w Państwie — a więc zakłada ^em zreformowanych i o-jjartych na nowych zasadach, zgodnych z postępowymi tendencjami Oświece J*ia, szkół elementarnych, 10 jest szkół najniższego Ropnia, przeorganizowałem szkół średnich i grun t&Wną reformą szkolnictwa Wyższego. Wprowadziła rów zawodowe kształcenie Nauczycieli, pragnąc podjeść ich pozycję społeczną, f^ecyzując ich zadania wy ?nowawcze oraz obowiązki 1 Przywileje — kartę nauczyciela, jakbyśmy to dzi-Jjaj powiedzieli. Wreszcie ^omisja Edukacji Narodowej zajęła się przygotowywaniem i wydawaniem pod r?czników szkolnych PO RAZ PIERWSZY POWSZECHNOŚĆ , Naczelnym hasłem przyświecającym reformatorom 52'ła powszechność oświaty. tym celu wydane przez ty ^°misję „Ustawy'' zapowia JJ?ły „utrzymywanie dzieją w szkołach z funduszu £°spolitego" i utworzenie *kół elementarnych dla , Q^ieci wiejskich. pragnąc utrzymać całkowy nadzór nad całokształ ^ oświaty w Pąlsce, odda no pod zarząd Komisji Edu kścji Narodowej szkolnictwo wszystkich stopni, po czynając od zreformowanych przez Kołłątaja uczel ni akademickich. Wprowadzono język polski jako wy kładowy zamiast obowiązującej łaciny i zapoczątkowa no rozwój studiów matematyczno - przyrodniczych w szerszym niż dawniej za kresie. Poza t-ym zalecono akademiom zwierzchnictwo nad szkołami średnimi i kształcenie na ich potrzeby ciała pedagogicznego. O roli nauk doświadczalnych i ścisłych w połączeniu z tzw. „nauką moralną" mówi Jan Śniadecki: „Cała istota umiejętności ludzkiej zależy na poznawaniu związków między przypadkami. które nam świat fizyczny i moralny nadarza. Człowiek to tylko umie, co potrafi porównywać i stoso wać". Komisja Edukacji Narodo wej wprowadziła dwustopniowe szkolnictwo średnie: jako szkoły wydziałowe i pod wy działowe. Wykładano w nich język polski i języki obce, przyrodoznawstwo, nauki ścisłe, ekonomię, historię oraz świecką „naukę moralną", mówiącą o powin nościach obywatela wobec społeczeństwa i państwa. Do szkół wydziałowych wprowadzono też wykład o óziejach państw sąsiednich oraz historię naturalną powiatu, dającą młodzieży po znać najbliższe otoczenie. UCZNIA SPOSOBNYM UCZYNIĆ... Całkowitą nowością było powiązanie programu nauczania z życiem praktycznym i potrzebami kraju. Należy — jak mówiła Usta wa — „ucznia sposobnym uczynić do tego, żeby i jemu było dobrze i z nim było do brze". Służyć temu miały wykładane w szkole przęd-mioty. Komisja Edukacji Narodowej projektowała też u-tworzenie szkół zawodowych — takich, w których wykładano by rolnictwo, o-grodnictwo, naukę rzemiosła i rękodzieła. Pierwszym krokiem do tworzenia szkół zawodowych było organizo wanie „Seminariów nauczy cielskich", mających na ce lu wpajanie „posług dydak tycznych" przyszłym wychowawcom młodzieży. Kła dąc nacisk na stronę wychowawczą oświaty, Komi sja Edukacji Narodowej o-pracowała nawet projekt utworzenia odrębnego „sta nu akademickiego", złożonego z nauczycielstwa szkół wszelkich stopni, zajmującego w hierarchii ówczesnej miejsce równe obok stanu mieszczańskiego, a może nawet idące przed nim. Opracowana przez Ko misję „Ustawa" precyzowała obowiązki i przywileje nie tylko wykładowców, ale również całej administracji szkolnej. Komisja Edukacji Narodowej położyła też podwaliny pod Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych — wydawnictwo podręczników szkolnych i książek na ukowych, uważając, że na leżyty rozwój oświaty może być przeprowadzony jedynie w połączeniu strony dydaktycznej z wychowaw czą i wydawniczą. Opracowany przez Komi sję program reorganizacji szkolnictwa wszystkich sto pni, wydawania i ulepszania podręczników szkolnych, unowocześniony program nauczania i zarządza nia oświatą, powiązanie na uki z życiem i potrzebami państwa politycznymi i go spodarczymi, zasada powszechności oświaty i spo łecznej użyteczności nauki — to najważniejsze zadania, które postawili sobie twórcy Komisji Edukacji Narodowej., mając na celu wychowanie nowego, młode go pokolenia. (AR) A. CZERMIŃSKI ?ARDZO się zmartwił red. Bogdan Zoł hak, kiedy po przybyciu do Parku Ludowego am Friedrichshain, nie zastał już, w umówionym miejscu przy zbiegu ulic Kniprode i Wirchof, red. Barbary Gross, która wydawała przepustki dla dziennikarzy. Do parku przybyliśmy bowiem z pewnym opóźnieniem, to znaczy — przed rozpoczęciem uroczystości, ale przepust ki wydawano tylko do 10 rano. Przyjechaliśmy do Berlina później, niż planowano, bo nawet tak ważnej delegacji nie ominęły jyzygo-dy komunikacyjne, znane często pasażerom autobusów z Darłowa czy Bobolic. Na tym polega swojego rodzaju sprawiedliwość społeczna. Kamera telewizyjna, zwłaszcza w rękach red. Zołtąka, robi wrażenie, ale nie na porząd kowych w tym kraju i w tym mieście nad Szprewą. Mimo to red. Zołtak brnął z nią, towarzystwie swego asystenta, tak daleko, §!◦ z u jak tylko mógł, aż w pobliże stojących przed pomnikiem wart nonorowych. Nie mógł /td-nak dojść ani do wypiętego, jak struna, kjpt. rez. Mikołaja Troickiego, ani pod pomnik kie dy kierownictwo naszej delegacji partyjno--rządowej składało wieńce. Odbił sobie za to na kompaniach honorowych Wojska Polskiego, Armii Radzieckiej i Armii Ludowej NRD, no i oczywiście na naszej koszalińskiej delegacji, pracowicie kręcąc kadr za kadrem. Wchodziliśmy na plac przed pom.nikiem w zwartym szyku. Biało-czerwone i czerwone szturmówki, pornysłowe wieńce w narodowych barwach, transparenty. Stoj-ąca na chód niku młodzież podbiegała do nas wręczając pęki chorągiewek, biało-czerwonych i trójkolo rowych z godłem narodowym NRD. Zatykaliśmy je za pasy i w klapy płaszczy, gdzie się kraju. Tu czekała na mnie żo-dało. A chorągiewek było coraz więcej i wie- na i pięcioro dzieci. Ostatniego nie widziałem nawet, bo przyszło na świat po moim aresztowaniu. W Berlinie jestem chyba po raz trzeci. Byłem przed wojną i z 12 lat temu... Takie są myśli i refleksje naszych kombatantów żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego więźniów obozów Koncentracyjnych, stojących na placu, w berlińskim parku Am Frie-drishain, przed pomnikiem. W skupieniu słuchają słów człon ka Biura Politycznego KC PZPR, prezesa Rady Ministrów, prezesa Rady Naczelnej ZBoWiD, generała, żołnierza, jak oni, Piotra Jaroszewicza. Słuchają i myślą o wiel cej... urny STAWIONO nas tuż za sta? — pytam. Rozmówca krę Z Kołobrzegu jest też Sta- pocztami sztandarowy- ci przecząco głowa i zaraz do nisław Jurczenko. Służył w mi zbowidowskich or- daje: To nie tu. Walczy- plutonie dowodzenia drugiej satysfakcji historycznej, ganizacji. Jak na dłoni wi- łem koło magistratu, w tam- baterii, 8. pułku piechoty, dru- ZWyCięstwieJ nad " serrnań-dzieliśmy orzed sobą wysoki tej dzielnicy. Robiłem tam giej brygady haubic. — Do s^m miiitaryzmem doprowa-pomnik na wzgórzu, gości ho- przejście dla jednostki radziec Berlina podeszliśmy 26 kwiet- cj2onym po "raz pierwszy do norowych i ... plecy żołnierzy kiej, było wszystko zamino- nia, zajęliśmy pozycje na końca.. i Armia Wojska Pol-dwóch kompanii honorowych: wane. Potem walczyłem koło przedmieściach^ Walki uliczne s^iego wykonała chlubnie poniemieckiej i polskiej. Po le- Tiergartenu i w okolicach Po trwały 5-—6 dni. Doszliśmy do wjerzone jej zadania. Okupiła wej stronie wzgórza, na krę- litechniki. Dr samej Politech- berlińskiej Politechniki (dziś je ^rew 30 tysięcy zabitych tych schodkach liczących po- niki nie doszedłem. Wojnę Berlinie Zachodnim). Od i rannych polskich żołnierzy. nad 200 stopni, stoj^ nasi har skończyłem daleko za Berli- tego czasu w Berlinie nie by- pa+rzyli na swoich dowódców, cerze i pionierzy NRD W czar nem, w dniu 8 maja... — Cóż, lem. Jakim znajduję miasto, marszałka Polski Michała Ro-nych beretach — nasi, kosza- saperów zawsze daleko nosiło Coz, w tamtych czasach wi- ię_2ymierskiego, gen. dywizji lińscy. Nie obejmowała nas — odpowiadam. A byliście już działem niewiele, ruiny, wszę- j5zefa Urbanowicza. Niektó-żaana (oprócz red. Żołtaka) z w Berlinie po wojnie? — Ow S1^. Pa-lło» waliło: istne rzy^ ja^ miniS£er obrony na- czterech kamer telewizyjnych, szem, w 1960 roku. piekło, jak na wojnie... rodowej, gen.' broni Wojciech Delegacjom z Opola i Wrocła wielu odpowiada jednak, że Ale oto i kobiety: one też Jaruzelski, czy gen. dyw. Żywią przypadło miejsce „pod n,-e było> Może stąd to zacie- doszły z 1. Armią aż do Berli gmunt Huszcza, byli ich okiem" jednej z nich. Dlate- kawienie byłych żołnierzy, na. Teresa Kobei z Koszalina, rówieśnikami. Słuchali odbi-go byli stale „na wizji". „berlińczyków", jak wygląda Jej brat Ferdynand Brzeźnia- tych echem słów przedstawi- Zresztą nieważne, Nie po to dziś miasto, gdzie w końco- kiewicz też był żołnierzem cieli najmłodszej generacji przyjechaliśmy do Berlina, by wych walkach (w dniach od j. Armii WP, dowódca 1 ba- Niemców, z organizacji pio-pozować do telewizji. Każdy 24 kwietnia do 2 maja 1945 r.) terii brygady haubic. Przeszła merskiej im. Ernesta Tael-z 250 koszalińskich zbowidow zginęło jeszcze 100 żołnierzy cały szlak bojowy. Za bohater manna „Immer bereit" (,,Zaw-ców, na swój sposób przeży- i oficerów I Dywizji Piechoty ską walkę odznaczona Brązo- sze gotowi! ), którzy slubowa-wał * te historyczną manifesta im. Tadeusza Kościuszki. „Sto- wym Krzyżem Zasługi. Ma li pieczę i patronat nad pom-cje. sunkowo niska liczba po- Medal za Berlin, a za walkę nikiem. Stanęh na baczność, *W7 „orir,, r. ległych w końcowej bitwie o Warszawę list z podpisem kiedy fanfarzyści zagrali sy- « "3? ? * . Friedrichshain, w q Berlin polskich oficerów i marszałka Stalina. Walczyła gnał Wojska Polskiego. Łza żołnierzy — pisze we wspom- o Złotów i Jastrowie. Żołnie- się zakręciła w n.ejednym wsch?dni®r nianej już książce „Berlińska rzem Samodzielnego Batalio- oku, w czasie odgrywania go Berlina w której mieszka Victoria» Edward Kmiecik — nu Kobiet była Aleksandra marsza żałobnego Fryderyka ło także wielu Polakow, gdzie jest prZyfcładem, z jaką tak- Józwa, dziś działaczka Ligi Chopina. na cmentarzu poległych „pow tyczną mądrością sztab polski Kobiet w Świdwinie. Była żol — Ani salwy żadnej, a ten stancow narodowych od cza rozwiązaj ciężkie zadania osta nierzem od 1943 r., wojnę za- marsz żałobny to jakoś nie sow Wiosny Ludów 1848 r. t,ec2neg0 j końcowego uderze- kończyła w stopniu kapralą. Pasuje do żołnierskiej uroczy-spoczywają polscy oficerowie nja na wcwnętrzną cytadelę Wśród bojowych odznaczeń — stości... — westchnął ktoś so-i robotnicy, ^orzy wówczas twierdzy berlińskiej". Łączne Brązowy Medal „Na Polu bi®; pod hasłem: „Za Waszą i na- s^raty WP na froncie wschód- Chwały", Medal Zwycięstwa Potem rozległ się łoskot szą wolność" brali udział w nim wyniosły ponad 30 tysię- za Warszawę, za Berlin. werbli. To już bliższe, bar- zrywie marccwym berlińskich robotników i rzemieślników przeciwko wyzyskowi feuda- cy zabitych i rannych. Wacław Żukowski ze Słup- Po ostatnich dźwiękach Mię- kiedy na dalekiej Syberii ma- że właśnie 1 maja. tu w Be.' I oułku ar- dzie' Przed odjazdem auto-rx» Polskiego '. Niemieckiej ^wców^* ójczystejliemi.'" W tyleruTękki£ Wspomagaliśmy ^ónw; ten.,i °w ^szył po-Antyfaszysty. Ten park ro- , pJóż^ej>J razem z naszą piechotę. Wojna zakoń- ? fjeją Lenina pod botmezy znajduje s.ę dz.s 8 kyol ; ^tosi! się do IDy. czyla się d!a mnie 8 maja. od fZ w centrum stolicy NRD. (Ed- wizjj Przeszedł cały szlak bo- tego czasu tu nie byłem... ^Z/„siD , raz„ JeszczeTO ward Kmiecik - „Berlińska WJV . . ' d Berli. T,deus. Wojciechowski z Kn- "a.drue-. w spokoju. Wysoki Piotr Bernowski miał 14 lat, ska ze smutkiem przypomina, lizmu i pruskiemu panowaniu ^ f dal,?ki!Lf^b nnlkim mfi,o — w,-7niosinnn „omnik ^nłnie rzył 0 t>rm' by zostać polskim linie poległ jego - żołnierzem i przepędzić hitle- - Walczyłem w I Victoria"). Korzystam jowy, był ranny pod Berli- Tadeusz Wojciechowski z Ko-nem. — Z tych ośmiu, żyje szalina zakończył wojnę w z chwili czasu, nas czterech... — dodaje w za- Berlinie, w nocy z 7 na 8 ma- podchodzę do stojących na myśleniu. Dziś. tu pod pomni- ja. Był w Samodzielnej Bry placu zbowidowców Szukam kiem Żołnierza Polskiego i gadzie Zaporowej. Odznaczo- 14,5-metrowy obelisk, z brąz; spięty stalowym sztandarem wolności, jako żywo przypominającym Nike. symbol bo- „berlińczyków" tych, którzy w Niemieckiego Antyfaszysty w ny Krzyżem Walecznych. W ęt^rSt7 nh-1945 roku walczyli w Berlinie Berlinie, oddajemy i im hołd. Berlinie od tego czasu nie był. DOS ta' c i a m i • r a d i r r - Obn^?^v-hU lt0nlrl w* Jest 1 Michał Chrystyniak Inaczej ułożyły się życiowe wonoarmistą, "żołnierzem Cpol- O niektóry .n z nich P^sał w z Kołobrzegu,żc^nierz 1. Armii losy innego kombatanta, z Ko- skim z Dvwizii Kościuszkow-„Głosie' red Antoni K.ełcze- WP( przemaszerował w boju szalina, Frydalina Słowika. ^ orazTz^ wski, w tygodniu poprzedzają ocj pujaw do Kołobrzegu. Tu Wojował w 1939 roku, był kiego antyfaszystowskiego ru-cym uroczystości. dosięgnął go wraży pocisk więźniem obozu koncentracyj- chu oporu. Na obelisku, herby Leon "Wasilewicz z Koszali- w nogę. — A więc wojnę za- nego w Gusen, w Austrii, trzech państw. Na ścianie na-na rozgląda się po wielkim kończyliście w szpitalu? — — W sobotę, 5 maja, o godz. 17 pis ,,Za naszą i Waszą wol-placu, jakby szukał jakichś zna Niestety, tak. Wyszedłem ze zostaliśmy wyzwoleni z dłu- ność" i po niem:ecku Fuer ków rozpoznawczych. — Czy szpitala 14 października 1945 giej niewoli. Wróciłem z Lin- Eure und unsere Freiheit". to tu było, w tej części mia- roku. V trzecim transportem Gedsnkstatte VOLKSPARK F8IBPRICHSHAIH AL£XAN D6RPLAT2. I końcowa refleksja, głośno wypowiedziana w małym gronie. — Kjedy ppor, Troicki, ze swymi żołnierzami zatknął polską flagę na szczycie Kolumny Zwycięstwa — miał powiedzieć: — „To nasza odpowiedź na flagi hir-erow-skie nad Warszawą"! Dziś wiemy, że było to w drugim Berlinie, zachodnim. U zbiegu ulic Goether-strasse i Krumme Strasse był cmentarz polskich żołnierzy. Dziś jest tam plac zabaw dla dzieci. — Czy i tam nie powinien stanąć pomnik polskiego żołnierza? — Redaktor jest zawsze z fantazją — powiedział ktoś zgryźliwie. A może to nie tylko fantazja? ZDZISŁAW PIS Str. 6 GŁOS nr 141 (6262) VmWte<^L kulturalna ŚWIAT * REWELACYJNEGO, aczkolwiek przypadkowego odkrycia dokonano w Zato ce Suchumskiej na Morzu Czarnym. Na jego dnie zna leziono ruiny starożytnego miasta. Ustalono, iż są to relikty słynnej Dioskurii, założonej przez starożytnych Greków. Legenda przypisywała braciom Gąsiorowi i Polluksowi inicjatywę jej założenia. W trakcie dalszych poszukiwań okazało się, że Diosku-ria to dwie osady, druga leży na otwartym wybrzeżu koło tzw. Nowego Afonu. * ZMARŁA zasłużona tłumaczka i popularyzatorka literatury polskiej w ZSRR — Ludwika Małaszo wa. Ponad 30 polskich sztuk teatralnych, przetłumaczonych przez nią wystawiały radzieckie teatry. Szczególnie dobrze przystu żyła się ona popularyzacji utworów dramatycznych Leona Kruczkowskiego. * JAK PODAJE „Życie Warszawy", na Festiwalu Telewizyjnym w Montreux polskie filmy „Thema eon variazioni" oraz „3 + 1" nie doczekały się wprawdzie nagród, ale zostały przyjęte z dużym zainteresowaniem. Przedstawiciele kilku przedsiębiorstw telewizyjnych chcieli je natych miast zakupić. Niestety, nie było ich komu sprzedać ponie waż dwuosobową delegację polską stanowili nieupoważ nieni do transakcji artyści. KRAJ * ROZSTRZYGNIĘTO konkurs IV Międzynarodowego Biennale Grafiki w Krakowie. Jury przejrzało 1050 grafik 450 autorów z 54 krajów. W dziale „Czło wiek i świat współczesny" „Grąnd Prix" otrzymał Per Kleiva i. Norwegii za trzy grafiki pod wspólnym tytu łem ..Strony z kroniki imperializmu". W dziale prac o tematyce dowolnej „Grand Prixw przyznano Kimowi Ondaate z Kanady za grafikę „Drzwi". * CZŁONKOWIE polskiego PEN-Clubu wybrali swoje władze. Prezesem prezydium został Jan Parandowski, wiceprezesami Jerzy Zagórski i Juliusz Żuławski, sekretarzem generalnym — Władysław Bartoszewski, skarbnikiem — Michał Rusinek. * ODBYWAJĄ SIĘ dwa teatralne festiwale. We Wrocławiu XIII Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych z udziałem 7 teatrów Warszawy, Wrocławia i Kra kowa. W Bfelsku-B'ałe.i V Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek. Bierze w nim udział 9 teatrów kraio wych i 6 zagranicznych. Imprezie towarzyszy międzynarodowa konferencja pod hasłem ..Lalka w służbie- metafory". WOJEWÓDZTWO * W UZUPEŁNIENIU informacji o wystenie słupskich zespołów na IV Ogólnopolskim Festiwalu pieśni Partyzanckiej w Kraśniku podmiemy za, **AP, iż Nagród* Snccjalną otrzvmał mieszkaniec ł^go miasta Stanisław Kędziora „za wy bi+ne zaangażowanie w popularyzacji wartości wycbo wawczych i artystycznych Festiwalu". Nagroda ta u-szła uwadze słupskich informatorów, nonieważ Stanisław Ke3z?r»rrł repi*0™*1'-tówał koszaliński WDK. Taktyka niezauważalna ma jednak lepszych prekursorów. * 25 MAJA odbędzie sie w Koszalinie konferencja woiewódzka poświecona problemom pracy ideo-wo-wvchow??wczej w środowisku Organizuia ją WKZZ, TWP i Ośrodek Dy daktyczny Studium Oświaty i Kultury. W programie m. Łn. jedna prelekcja i pięć komunikatów. «a^D-'"h W-Trkma*i niedziela, godz. 18 — Nim «ur — dramat ;^W¥ST/1WY >łałin ^ WYSTAWOWY Klubu °szanX ."Prasa polska na Ziemi ^^P.Skiej" S*0|*£\ 4RCHE°LOGlC2NO- Alicji iZN® hVsta», Armii Czerwonej 53 — \ ' o^0 ®tri?craficzna ot* -Jam" b°susława u 15 -i.r°'ska wystawa Ł> ^óc,*a ^8. O- sztuki lal- czynne codziennie (o-,"°.n'edziałków> w ęodz. 10— fii Amatorskiej dżiny 15 do 20 KAWIARNIA „RATUSZOWA" — wystawa reprodukcji dziel Rem* brandta. SŁUPSK MUZEUM Pomarzą Środkowego Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. * Wystawa wvdawriictw regionalnych (z kiermaszem) * „Twórcy i formy" (grafika i exlibris> MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz 10 do 16 KLUB .Empik" orzy ul. Zamenhofa — Wystawa malarstwa Jerzego Nogaja ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — czynna na prośbę zwiedza-iacvcb KOŁOBRZEG MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO * Wieża kolegiaty „Dzieje oręża polskiego na Pomorzu Zachodnim" * Kamieniczka ul. E. Gierczak 5 „Dzieje Kołobrzegu" oraz wystawa czasowa o działalności ppr w Kołobrzegu. Muzea czynne codziennie z wyjątkiem poniedziałków w godz. 10 —16. MAŁA GALERIA PDK — Malarstwo Kazimierza Dreiasa. KAWIARNIA ..MORSKIE OKO" — Rzeźba, tkanina — fotogramy Urszuli Plewki-Szmidt. Świdwin SALON WYSTAWOWY PDK — Malarstwo młodych plastyków lubuskich SALON WYSTAWOWY Zamku. Wystawa pn. „Dzieje książki polskiej". tt/o KaZlałKOW> w SOCiZ. IW— MMMMIII _ ___ J»?ĄLO]MWttork' w ęnd* 12-18- | IC M p§k| ITO w 1stoiWystawowy bwa (ul. gLorasJa ILU P>S a) Wojewódzki Prze-Vatkip1ekt6w SARP (czvnny z -Ąy noniedziałków > od ęo- 'oiPI?ala wystawowa nr S) — łódzka Wystawa Potogra- KOSZALIN ADRIA — Szercwciej tirogt Kocna-nie (polski, od lat 16) Seanse o godz. 16, 18 i t$ Rozrywka wraz z nauką Kak<5cfeCy °d -23 d° 30 kwietnia Tydzień Kultury na Jezdni już t xPier» -y' Niemniei jednak instytucje odpowiedzialne za stan » d™ nst.wa na dr°gach nadal szukają różnych, atrakcyjnych kich tarcia z określonymi wiadomościami na ten temat do sze-*ac*ynar?esz sp°łeCzeństwa, tym bardziej, że sezon letni już się **0 t»ł wzrasta nasilenie ruchu na szosach i ulicach. Po tJ akc,ii właczyła się również Estrada Szczecińska, jeżdżą-^ieft»»,ra.ju z jakże słusznym hasłem: „Dlaczego Tylko „Ty-h ezy r Kultura na jezdni obowiązuje stale!!! W programie im-rt aily ^02rywkowo"szkoieniowej „Bawmy się razem" przeprowa-k 0§o*r,fst konkurs z nagrodami na tematy bezpieczeństwa rucha t ° 4 2 ściśle z tym związanej problematyki walki z atko-.i °hoift prezom tym Patr°nuje Społeczny Komitet Przeciw-i 5Jw; y» Wydział Prewencji i Ruchu Drogowego MO oraz Fol-. W Motorowy. 5* 1* p^^Wztwirkośzalińskim Estrada Szczecińska z tvm swo- 0 Vt F,rai"em odwiedzi: 3. VI DRAWSKO, 4. VI CZAPLINEK, Vt ZŁOCIENIEC, 6. VI MIROSŁAWIEC, 7. VI LĘDYCZEK, ! roAŁCZ' 9- VI CZŁUCHÓW, 10. VI CZARNE, 11. VI ZŁO-VT tr VI KRAJENKA, 13. VI MIASTKO, 14. VI POL ANO W, 1 ^Ąft^^ŁY BOR, 16. VI POŁCZYN-ZDRGJ, 17. VI TYCHOWO 0 e*£LI?*0, 18. VI, SIANÓW, 19. VI UNIEŚCIE i MIELNO oraz Wca — KOSZALIN. (es) Ookqd się dziś wybierzemy? *IŁKA NOŻNA III LIGA GRYF — LECHIA OJ*RĘGOWA SENIOiłOW KoJ^lecłziela, godz. 17) 3ję ^nie^ gwardia — ZA-Kc>nin (niedziela) r • ■ * KORAB Ustka — "^A K°S2aii^°łobrzeg (g°dz- 17> ą u ^"nie: bałtyk — GWAR W. ^°szałin (godz. 17) W0^cinku: LKS Wielim — VA !>aCz Białogard (godz. 15) ty br^£rdzie: iskra - dra-(g0dz* 17> CWą %s.ku: mzks Słupsk — nt--* S2c^a^no (godz. 16) ty °*Ua lnku: darzbór — (godz 17) e^iee /ku: lech — olimp (godziny nie podano) *LąSa JUNIORÓW ^ sfstro ^iu: POLONIA — SŁA- ty ____ 16) vty^ica^: korab Ustka -?°sźau!:?łóbrzeg (godz. 15) (§0(j7 l1}1®: bałtyk — GWAR ^ 2- 15-30) GRYF — OLIMP Zło WŁOK- 7 ( 0»"g IKfeL SPARTA — M tyĄ JaArd (godz. 12) wty ISKRA - DRA- *0Vl\^ec£l(godz- 15) Ą ~ BY- a seniorów (godz. 10) GRYF n — MECHA- ty^>id^le: POGOI^r — GRA- Sy o BierltrzV;" 1 zs Bi^ ^nA^ł°Pi^WTnica yn,e: DRZEWTARZ — Gudowo (godz. 15) W Mirosławcu: LZS Mirosławiec — DRAWA II Drawsko (godz. 15) W Kaliszu Pom.: ZEŁGA Z BET — OLIMP II Złocieniec (godz. 16) W Jastrowiu: POLONIA — SPAR TA Złotów (godz. 16) W Okonku: WŁÓKNIARZ — BŁONIE Barwice (godz. 16) W Człuchowie: PIAST — LZS Karsibór (godz. 15) W Czarnem: CZARNI — DARZBÓR II Szczecinek (godz. 1«) KOSZYKÓWKA Juniorzy: W Człuchowie: PIAST — AZS Koszalin (sobota, godzina 16.30). W niedzielę: PIAST — BAŁTYK Koszalin (godz. 10) AKROBATYKA SPORTOWA W Szczecinku: DARZBOR — BUDOWLANI Toruń (niedziela, godzina 11.30) — towarzyskie spotkanie (hala SP nr 1). KOLARSTWO Okręgowe mistrzostwa w Kołobrzegu PKKFiT, wspólnie z OZKol i PZ LZS w Kołobrzegu organizują 20— 21 bm. mistrzostwa okręgu parami seniorów i juniorów. Start w sobotę o godz 16, w Kołobrzegu (ul. Bieruta). Trasa prowadzić będzie przez Ząbrowo — Pustary do Kołobrzegu. W niedzielę o godz. 10 odbędą się mistrzostwa w jeździe indywidualnej na czas. O godz. 13 odbędzie się wyścig szosowy ze startu wspólnego na trasie Siemyśl — Górawino — Rymań — Kołobrzeg. PŁYWANIE Koszalin: Spartakiada Miasta i Powiatu Koszalińskiego w pływaniu. Początek zawodów w sobotę 0 godz. 18, a w niedziele o godzinie 14 (pływalnia WOSTiW). MOTORY W niedzielę, 21 bm., z okazji Święta Ludowego odbędzie się w Damnicy wojewódzki zlot srt " motorowych. Przyjazd zawodników na stadion w Damnicy w godzinach 8—10. PODNOSZENIE CIĘŻARÓW sobota W Białogardzie: trójmecz w podnoszeniu ciężarów o mistrzostwo I ligi, z udziałem zesnołów LECHU Gdańsk, OLIMPII Elbla?, 1 ISKRY Białogard, Początek zawodów o godz. 18. (*f) Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 — Hombre (USA, od lat 14) pan. Godz. 22 — seans awangardowy — Umrzeć z miłości (franc.) KRYTERIUM (kino studyjne) — Dziewczęta z Kioto (japoński, od lat 18) panoramiczny Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 Akademia Bolka i Lolka (poranki) — niedziela, godz 11 i 12.45 — Doktor Zdrówko i lew (polski, cd lat 7) MUZA — Tropiciel śladów (rum., od lat 11) Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranek — niedziela, godz. 11 — Hamida (NRD, od lat 11) ZACISZE — Agent nr 1 (polski, od lat 14) Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 — Największe widowisko świata (USA, od lat 11) RAKIETA — nieczynne MŁODOŚĆ (MDK) — Największe widowisko świata (USA: od lat 11) Seans o godz. 17 Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 —■ Wielka, większa, największa (polski, od lat 7) ZORZA (Sianów) — Przywilej (ang., od lat 16) FALA (Mielno) — Hajducy kapitana Angela (rum., od lat 14) JUTRZENKA (Bobolice) — Pamię taj o rocznicy ślubu (amg., od lat 16) 9 SŁUPSK. MILENIUM — Noc mewy (japoński, od lat 18) pan. Seanse o godz. 16, 18.15 i 28.30 Poranek — niedziela, godz. 11.30 i 13.45 — Inwazja potworów (jap., od lat 11) pan. Sobota, godz. 22.30 — seans awan gardowy — Trup w każdej szafie (CSRS) — komedia POLONIA — Przemiana (francuski, od lat 16) Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 Poranki — niedziela, godz. 11.30 — Zakazane piosenki (polski, od lat 10); godz. 13.45 — Winnetou i król nafty (jugos., od lat 14) RELAKS — w sobotę nieczynne; — w niedzielę — Ci wspaniali młodzieńcy w swych szalejących gru-chotach (ang., od lat 11) Seanse o godz. 15.30, 17.45 I 20 Poranki — niedziela, godz. 11.30 i 13.30 — Jak rozpętałem II wojnę światową część I (polski, od lat 14) DELFIN (Ustka) — w remoncie STOLICA (Główczyce) — Wyrwo lenie (radz., od lat 14) Seans o sod z. 1S JUTRZENKA (Dębnica Kaszubska) — Dzięcioł (polski, od lat 16) Seans o godz. 19: w niedzielę dodatkowy o godz. 16.30 Poranek — niedziela, godz. 14. BIAŁOGARD BAŁTYK — Pawana dla zmęczonego (jap., od lat 16) pan. CAPITOL — Seksolatki (polski, od Lat 16) GOŚCINO — Kaszebe (polski, od lat 16) KARLINO — Michał walecŁuy (runu, od lat 14) panu KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Posłaniec (ang., od lat 16) PIAST ■— Wezwanie (polski, od lat 16) PDK — Nie ma gwiazd w gli (peruwiański, od lat 16) POŁCZYN-ZDRÓJ PODHALE — Frattlein doktor (jug., od lat 18) GOPLANA — Zaraza (polski, od lat 16) ŚWIDWIN REGA — Seksolatm fpolsKI, od lat 16) MEWA — Nie lubię poniedziałku (polski, od lat 11) TYCHOWO — Motodrama (polski, od lat 11) USTRONIE MORSKIE — Incydent (USA. od lat 18) KRAJENKA — Martwa fala (polski, od lat 14) MIROSŁAWIEC ISKRA — Kardiogram (polski, od lat 16) GRUNWALD — Święta grzesznica (CSRS, od lat 16) pan. TUCZNO — Tropiciel śladów (rum., od lat 11) WAŁCZ PDK — Cafe „Pod Minogą" (polski, od lat 11) TĘCZA — Czerwony namiot (radz., od lat 14) MEDUZA — Siedem dziewcząt kaprala Zbrujewa (radz.. od lat 14) ZŁOTÓW — Pogromca zwierząt (rum., od lat 14) tury muzycznej — parafraza 18.30 Ekspresem przez świat 18.35 Mój magnetofon — aud. 19.00 Pisarz miesiąca; J. Putrament 19.15 Pio senKi 2 „włoskiego buta" 19.35 A. Salieri: „Sinfonia D-dur 19.45 Polityka dla wszystkich 20.00 Mu zyka ze starych i nowych piyt 20.44 Starty i falstarty: Cztery ra zy i nic — aud. 21.50 Z nagrań D. Fischera-Dieskau 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — R. Harris 22.15 Co wie czór powieść w wydaniu dzwięko wym ,,Pan Wołodyjowski" — ode. 11 22 45 Mistinguett w Casi-no de Paris 23.0o Z ostatnich wierszy Cz. Janczarskiego 23.05 Wieczorne spotkanie z J. Bai-drym 23.50—24.00 Na dobranoc gra H. Mann* RA buchnie majem" — koncert 16.23 „Przyspieszenie po raz trzeci" — komentarz Cz. Czechowicz 16.35 10 minut z zespołem Bogusława Klimczuka 16.45 Przed Dniem Strażaka — rozmowa przed mikrofonem 16.55 Muzyka i reklama 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 Koszalińskie spotkania mu»» zyczne w oprać. B. Gołembiew-skiej i M. Słowik-Tworke 18.15 Serwis dla rybaków. na dzień 21 bm. (niedziela) 8.45 Z cyklu: „Perturbacje literackie" — aud Cz. Kuriaty 9.00 Gra ork Marka Sewena 9.10 „Raz na ludowo" — aud. sł.-muz. H. Bieńka 11-00 Koncert życzeń 22.25 Koszalińskie wiadomości sportowe l wyniki losowania szczecińskie! gry liczbowej „Gryf". na dzień 21 bm. (niedziela) PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 6.00, 7.00, 8.00, 9.00, 12.05, 16.00, 20.00, 23.00, 24.00. 1.00, 2.00, i 2.55 7.10 Informacje o Wyścigu Po koju 7.18 Folklor inaczej 8.15 W rannych pantoflach 9.05 Fala 72 9.15 Radiowy Mag. Wojskowy 10.00 Dla dzieci młodszych. 10.20 Takty i fakty — rad tygodn. muzyczny 11.00 Rozgłośnia Harcerska 11.40 Na marginesie pewnej książki 12.15 Szkatuła Neptuna 13.15 Na południe od Czantorii 13.35 Z Tea trem I Armii na szlaku zwycięstwa 14.00 Kompozytor przyszłe go tygodnia — A. Honegger 14.30 na dzień 20 bm. (sobota) PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 5.00 , 8.00, 7.00, 8.00, 10.00, 12.05, 15.00. 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55 5.50 Gimn. 6.05 Ze wsi 1 o wsi 6.35 Co słychać w Polsce, na świe cie 6.46 Piosenki z dedykacjami 7.20 Informacje z Wyścigu Pokoju. 7.23 Piosenkarz tygodnia 7.45 Sportowcy wiejscy na start! 8.16 Melodie na zamówienie 8.30 Koncert życzeń. 9.00 Dla kl. III—IV (wychowanie muzyczne) 9.20 Z o- „W Jezioranach" 15.00 Koncert perowych arcydzieł XVIII stule- życzeń 16.05 Tygodniowy przegląd cia 16.05 „Szecherezada" — fragm. międzynarodowy 16.20 „Lato w pow. 10.25 Mistrzowie bel-canta Zasławku" — słuch, wg „Lalki" 10.50 Z pracowni lubelskich — aud. B. Prusa 17.3o Graj, gracyku — B. Jurkiewicz 11.00 Dla szkół śred wybieramy kapele i zespoły lu-nich (wychowanie obywatelskie): dowe 18.08 Radiowa piosenka mie Szczerze o trudnych sprawach siąca 19.00 Kabarecik reklamowy 11.20 Muzyczny weekend w górach 19-25 Sprawozdanie z obchodów 11.49 Dla rodziców — ABC rodzi- Święta Ludowego 19.53 Dobranoc- ny 12.05 Z kraju i ze świata 12.25 Z lubelskiej fonoteki muzycznej 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Dla klas III—IV (język polski) 13.20 ka 20.10 O czym mówią w świecie 20.30 „Matysiakowie" 21.00 Wspomnienia z Opola 21.30 Kto się z czego śmieje: Historie z ra Śpiewa Zespół Pieśni i Tańca Ar ju 22-00 pół na pół — magazyn mii Radzieckiej im. Aleksandro- 2 muzyką 22.30 Piosenki od ręki wa 13.30 Wyścig Pokoju —■ trans 23-10 Do Studia S-l zaprasza B. misja z trasy XIV etapu 13.40 Klimczuk 23.25 Od Jamboree do Więcej, lepiej, taniej 14.00 Wyścig Jamboree 0.05 Kalendarz Radiowy Pokoju 14.05 Czy znasz tę książ- 3-°° Program nocny z Kra-kę? — Zagadka literacka 14.30 Wyścig Pokoju 14.35 Przekrój mu TT # - zyczny tygodnia. 15.00 Wyścig Po JJ. ''aTJ koju 15.10—16 00 Godzina dla dziew 188»2 1 202»2 "• cząt i chłopców: 15.10 Czarno na UKF 69,92 MHz białym 15.30 Wyścig Pokoju 15.35 Po prostu my — spotkanie dysku 17??«',» S'nn i «Ł ^ syjne młodzieży 15.45 Dla dzieci: 17-00» 10-00, 22.00 i 23.50 „Tajemniczy szyfr" 16.00 Wyścig . Pokoju 16.05 Czas i ludzie -- o pro- Pr°Pozycje "ą ma blemach ZBoWiD 16.30 Wyścig Po- ,6\45 Kalendarz Radiowy koju — transmisja z zakończenia lii,??!8. ®. J?e ^ ..P0^ ,dyr* f • w Warszawie XXV Wyścigu Poko ^ JF, f: Z f^ formacje ju 17.20—18.50 Popołudnie z mło- «,°™ J , Zanuć 1 dością: 17.25 Spacer po wydarzeniach — komentarz j. Zakrzew- usmiechnij się 8.00 Moskwa z me lodią i piosenką — słuchaczom sktego 17.35"Piosenki z' dedykacją Tań?elmHaydnaRldiS?hubbIn? 9 00 17.50 Radio-kurier 18.IO Lista prze Koncertsoli?tów 9 30 fSL 1! i 9.40 Muzyka Lu^owa U).00 i' aktualności 19.15 Kupić nie kupić, posłuchać warto 19.30 Wędrówki muzyczne po kraju 20.30 Miniatury rozrywkowe 20.45 Kronika sportowa 21.00 Podwieczorek przy mikrofonie 22.30 W 80 minut dookoła świata 23.10 Informa cje z Wyścigu Pokoju 23.14 W S0 Poznajmy płytotekę „Polskich Na grań" 10.30 Zespół ..Dziewiątka": Samo-sąd 11.00 Rep. z Radiowej Giełdy Piosenki — debiuty opol skie 12.3o Poranek symfoniczny poświęcony twórczości Stanisława Moniuszki 13.30 Muzyka lud. 13.55 Program z dywanikiem 15.00 minut dookoła świata (c.d.) 0.10— Radiowy Teatr dla Dzieci 3.00 Program nocny z Opola. PROGRAM ii na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 292,2 n •raz UKF 69,92 MHz „W 80 dni dookoła świata" — II cz. •słuch. 15.45 Z księgarskiej lady 16.00—17.00 Program Rozgłośni Warszawsko-Mazowieckiej 16.00 Minikabaret B. Kraftówny 16.30 Koncert chopinowski z nagrań J. Olejniczaka 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30—19.00 Program stereofoniczny Rozgłośni Warszawsko-Mazowieckiej 17.30 6.10 Kalendarz radiowy 6.15 Język Rewia piosenek 18.00 Premiera, angielski 6.35 Muzyka i aktualnoś Teatr Poezji „Sceny poetyckie" ci 7.00 Soliści w repertuarze po- — słuch, wg Cypriana Kamila Nor pularnym 7.50 informacje z Wyś- wida« 18.45 Przeboje „Beatlesów" Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 9.30, 12.05, 14.00, 16.00. 17.00, 19.00, 22.00 i 23.50 BIAŁY BÓR — Kłopotliwy gość (polski, od lat 11) BYTÓW ALBATROS — Brylanty pani Zuzy (polski, od lat 16) PDK — Żona dla Australijczyka (polski, od lat 11, pan) DARŁOWO — Dwaj panowie bez parasola (rum., od lat 16) KĘPICE — Gott mit Uns (jugosł. od lat 16) MIASTKO — Perła w koronie (polski, od lat 14) POLANÓW — Wyzwolenie (radz. od lat 14, pan ) SŁAWNO — Zabijcie czarną owcę (polski, od lat 16) barwice — Nie pije. nie pali, nie nodrywa. ale., (ang., od lat 16) CZAPLINEK — Agent nr 1 (polski, od lat 14) CZARNE — Cytadela odpowie (bułg., cd lat 16) CZŁUCHÓW — Trzecia część nocy (polski, od lat 18) DEBRZNO KLUBOWE — Jeszcze słychać śpiew i rżenie koni (polski, od lat 14) PIONIER ■— Na tropie sokoła NRD, od lat 14, pan). DRAWSKO — Uciec jak najbliżej (polski, od lat 16) KALISZ POM. — Hogo. Fogo, Homelka (CSRS, od lat 16, pan) OKONEK — Rodzina Toth (węg., od lat 11. pan) PRZECHLEWO — Che — opowieść o Guewarze (wł., od lat 16) SZCZECINEK PDK — Morderca jest w domu (w*"*., od Ift 16) PRZY.tażSt — Cygan Burdusz (jug , od lat 16) ZŁOCIENIEC — Brylanty pani Zuzy (polski, od lat 16* cigu Pokoju 7.58 Wirtuozi muzyki rozrywkowej 8.35 Encyklopedia Wiedzy o Pracy: Sprawność i sku teczność działania. 9.00 Ocean piosenki 9.35 Ludzie Dobrej Roboty: „Pierwsza próba" — rep. 9.55 Festiwal „Czerwonej Róży" — rep. z Bańskiej Bystrzycy. 10.25 Magazyn literacki ,To i owo" 11 25 Koncert chopinowski — Trio g-moll 12.05 Z kraju i ze świata. 12.40 „Kiedy będziesz wygania ła" 13.00 Z muzyki scenicznej Si-beliusa i Faure'go 13.40 „Superno-wak albo Sądna maszyna" — opow. z tomu „Pantałyk" 14.05 No wości radzieckiej muzyki rozryw kowej 14.30 Mały relaks. „Duch 19.15 Kącik starej płyty 19.3o Ką cik nowej płyty 19.45 Wojsko, strategia, obronność 20.00 Maria--Maryjka — magazyn literacko-muzyczny 21.30 Radiowy magazvn przebojów 22.35 Niedzielne spotkania z muzyką. PROGRAM m na UKF OT,17 MHz oraz falach krótkich Wiad.: 6.00 Ekspresem przez świat: 8.30,14.00, l 18.30 7.15 Polityka dla wszystkich 7.30 Spotkanie z Zespołem C. Santany 8.10 Esperanto — nie tylko hobby Kowalskiego'' — humoreśka 14 45 8>35 ,Niedzi^ rytmy 9.00 „żółta taksówka - ode. pow. 9.10 Graia Błękitna sztafeta 15.00 Amatorskie zespoły przed mikrofonem 15.25 Kompozytor tygodnia G. Ph. Tele mann 15.50 O czym pisze prasa literacka 16.05—17.00 Program Roz głośni Warszawsko-Mazowieckiej pow. 9.10 Graią ce listy — aud. R. Waschki 9.35 To właśnie tu — Maciejowice 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11.25 Mistrzowie batuty — S. Kussevitzky 12.05 „Nieznajomy zamówił requiem" — XIII cz. ^ £o^aj£OW- y nagrań — Pol słuch> dokument Br Wiernika ska ie.20 Taniec za tańcem 16.43 12.30 Miedzy „Bobino" a „Olym-Warszawski Merkury 16.58—18.20 pią» 13>00 Tydzień na UKF 14.05 Program Rozgłośni Warszawsko- Muzvka z kastanietami 14 20 Perv -Mazowieckiej: 18.20—19.00 Muzycz- skop - przegląd wydarzeń tygod nv magazyn stereofoniczny 18.20 nia 14.45 Baw się razem... z mi-Widnokrąg — wydarzenia, opinie, strzami piosenki. 15.20 Pierwsze refleksje ze świata nauki 19.00 E- obroty — muzyczne premiery 15.30 iai«: T0„,v Człowiek i jego zawód — rep. 15.50 Zwierzenia prezentera—aud 16.15 Sylwetka piosenkarza — N. Simone 16.40 Analogie poetyckie 17.30 Peroetuum mobile — mag. 17.30 ,Żółta taksówka" — ode. pow. 17.40 Jazz po polsku 18.00 Coś w tym jest — rozmowa o filmach 19.00 Premiera: „Romans korespondencyjny" — słuch 19.36 Mini-max — czyli minimum słów, maksimum muzyki 20.00 Wycieczki historyczne — gawęda prof. dr H. Samsonowicza 20.10 Wielkie recitale: A. Gertler i S. Aske-naze. 20.45 Tele-wspomnienia 21.05 Pod Kurzą Stopka 21.25 Melodie z autografem S. Mikulskiego 21.50 Z nagrań D Fischera-Deskaua 22.00 Fakty dnia 22.03 Wizerunki olczyste 22.35 Ballady z czterech stron świata 23.00' Z ostatnich wierszy Cz. Janczarskiego 23.05 Muzyka nocą. cha dnia 19.15 Język francuski 19.30—22.00 Wieczór literacko-mu-zyczny: 19.31 „Matysiakowie" 20 00 Inter-Radio-Show — międzynar. aud. rozrywk. 22.00 Magazyn z kraju i ze świata 22.30 Informacje z Wyścigu Pokoju 22.35 Radioka-baret ,Trzy po trzy" PROGRAM III na UKF 66,17 MHi oraz falach krótkich JASTROWIE — Co srff x«ar*y1o z profesorem (węg., od lat lf) pasu Wiad.: 5.00, 7.30 i 12.05 Ekspresem przez świat: 6.30, 8.30, 10.30, 15.30, 17.00 i 18.30 8.05 Mój magnetofon 9.00 ,Żółta taksówka" — ode. pow. 9.30 Nasz rok 72 10.15 Kwadrans ze znakiem zapytania 10.30 Ekspresem przez świat 10.35 Wszystko dla pań 11.45 „Zagubione dni" — ode pow. J. H^ltona 12 05 Z kraju i ze świata 12.25 Za kierownicą 13.00 Na szcze cińskiej antenie 15.00 Spacery po mieście lwa — gawęda i5.10 Album muzyki uniwersalnej 15.30 Ekspre sem przez świat 15.35 Teatry paryskie — opowiada R. Szydłowski 36.15 W. F. Bach: Symfonia F-dur 16.30 Śpiewa JuUette 16.45 Nasz rok 72 17.00 Ekspresem przez świat 17.05 Quodlibet, czyli co kto lubi 17.30 „Żółta taksówka" — ode. pow. 17.40 Klub Grające- II Ę na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz na dzień 10 maja (sobota) T.00 Serwis dla rybaków 7.02 Fk#- (CTELEWIZJ/% na dzień 20 bm. (sobota) 11.25 Film fabularny 15.10 Program dnia 15.15 Program I proponuje 15.35 Redakcja Szkolna zap^ wiada 15.45 Dziennik 16.00 Wyścig Pokoju — sprawozdanie z zakończenia XIV etap*4 (ostatniego) na trasie Lublin — Warszawa 17.40 Dla młodych widzów 18.40 Pegaz — magazyn kultta-ralny pod redakcją Macieja Wie-rzyńskiego 19.20 Dobranoc: „Dziwne przygody Koziołka Matołka" 19.30 Monitor 20.15 „Studio 13" Scenariusz i reżyseria — Barbara Borys-Da-mięcka. Kier. muz. — Czesław Majewski, Scen. — Teresa Zygadle-wicz. Program prowadzi — Janusz Budzyński. Wykonawcy: Andrzej Dąbrowski. Krystyna Zdzitowiec-ka, Jolanta Kubicka, Andrzej Sza jewski, zespół wokalny „Pro-cont-ra" i inni 21.20 Dziennik 21.40 Kronika Wyścigu Pokoju i wiadomości sportowe 22.05 „Bosonoga contessa" --film fabularny USA 0.10 Program na niedzielę PROGRAMY OŚWIATOWE 9JS5 Dla szkół: aoologia dla kla« VII — Ssaki 10.55 Dla szkół: geografia dla klas VII — Półwysep ArabskL na dzień 21 bm. (niedziela) 7.40 Program dnia 7.45 TV Kurs Rolniczy — Mechanizacja usuwania obornika 8.20 Przypominamy. radzimy..* 8.30 Nowoczesność w domu i zagrodzie 9.00 Dla młodych widzów: — Tń lewizyjny Klub Śmiałych; „Kryptonim Klakson" — cz. II; „Czy umiesz doić krowy" — film ser 10.15 Sprawozdawczy magazy*f sportowy 12.00 Muzyczne wizerunki miast — Radom 12.35 Dziennik 12.50 Przemiany 13.20 PKF 13.30 Dla dzieci: „Dzień babci Aureli" z cyklu: „Przygody skrza ta Dzięcielinka". 14.20 Piórkiem i węglem 14.45 Telewizyjne spotkania teatralne — Maria Dąbrowska „Stanisław i Bogumił" reż. Jerzy Krasowski, scen. — Wojciech Sieciń-ski, muz. — Tadeusz Baird 16.10 „Kolej, las i hobby" —* teleturniej 17.15 Klub Sześciu Kontynentów — Osobliwe przygody Polaków 17 55 W starym kinie: „Dr Jo-kyll i mr Hyde" 19.20 Dobranoc: „Przygody roz-i bójnika Rumcajsa" 19.30 Dziennik 20.05 „Witajcie w Warszawie** — program z okazji finału Wyścigu Pokoju 21.05 „Arsen Łupin" — film fran cuski pt. „Kobieta contra Arsen Łupin" 21.55 Magazyn sportowy 22.50 Program na poniedziałelc „GłOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Redaguje Kolegium Redak cyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20 Telefo ny: Centrala — 62 61 daczy ze wszvstkimł działami) Redaktor Naczelny — 26 93 Dztał Partyjny — 13 53 Oział Fkonomicznv — 43-53 Dział Rolny — 46-51 Dział Mufacyjno - Reporterski — 24-95 Dział Łączności s Czytelnikami. ul Pawła Findera 27a — 32-30. „Głos Słupski" Słupsk, pl Zwycięstwa 2 I piętro Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RS W „PRASAw Koszalin, ul. Pawła Findera 27a. tel 22-91 Wpłaty na prenumerate 'miesięczna — 15 zł. kwartalną — 45 zł, półroczną — 90 zł. roczna — 180 *1) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziałv delegatury „Ruch" Wszelkich informacji o warunkach pre numeraty udzielali wszystkie placówki „Ruch" i poczty Wydawca* Koszalińskie dawTnictwo Pra«owp RSW .PRASA" ul. Paw!* Fin dera 27a centrala tel. nr B 40-27. Tłoczono: KZGraf. Koszalin. ul. Alfreda Lampego 18 KZG C-2 go Krążka 18.20 Antologia minia pres poranny K.06 „Kiedy wiosna tfATRIC K Q!UMNL%I N Tłum. Ugbela Dąmbska O) «OZDZ1AŁ I Najdrobniejsze szczegóły owego brzemiennego w skutki gruć fliowego dnia wryły mi się głęboko w pamięć. Było to tuż przed Bożym Narodzeniem. Miałem bardzo wyczerpujące przedpołudnie odwiedzajqc licznych, zagrypionych pacjentów, więc załatwiwszy stosunkowo szybko kilka przyjęć poobiednich w domu, zainstalowałem się w wygodnym fotelu w salonie przed kominkiem, żeby nieco wytchnąć i oddać się zasłużonemu wypoczynkowi. Moja córeczka Dawn stafa przea' oknem, zatopiona w kontemplacji zamglonego krajobrazu. Wyglądała jak malownicza, melancholijna sierotka z pewnej powieści Dickensa. Doskonale znałem jej metody. Powtarzało się to regularnie przed zbliżaniem się Bożego Narodzenia, a miało na ceiu przypomnienie mi, że słońce na wieki zgaśnie w jej młodym życiu, o ile nie dostanie nowej pary nart, stateczku umieszczonego przemyślnie w butelce i okrągłego akwarium ze złotymi rybkami ponieważ te właśnie trzy przedmioty były celem jej tegorocznych świątecznych marzeń. Nasz dostojny scoth-terrier Hamish, po odkrywczej wycieczce do kuchni, leżał u moich nóg, oddychając głośno i rozglądając się dokoła błyszczącymi oczami. Urocza, dwunastoletnia dziewczynka, wygodny fotel, pies, ogień wesoło trzaskający na kominku - wszystko to stwarzało przyjemną atmosferę. Kropką nad „i" była nucona cieniutkim i uroczystym głosikiem mojej córki kolęda: „Cicha noc... święta noc"! Dla mnie, który doskonale znałem swoje dziecko, jasne było, ie w rzeczywistości śpiew ten oznaczał: - Ja na przykład na Boże Narodzenie chciałabym mieć narty«. Piosenka nie była niczym innym jak tylko śmiałą propagandą, mającą na celu wzruszenie mojego serca. - Idźmy więc wszyscy do stajenki - kontynuowała Dawn. -Och, papo! Jedzie do nas konno jakaś panna! - wykrzyknęła nagle, wyciągając szyję, żeby lepiej widzieć. - Siedzi na „Monar-chu" i jest ruda... Założę się, że to ktoś z tej rodziny, co wynajęła Fallowfield. Szykowna... To pewno ta, co ma w przyszłym tygodniu ślub i przyjeżdza właśnie zaprosić nas na ten ślub. Trzebc wiedzieć, że moja córka przepada za uroczystościami ślubnymi - podejrzewam, ze nie tyle ze względów uczuciowych, ile z okazji opychania się łakociami przygotowanymi dla gości. Obszedłem więc dokoła leżącego Hamisha, który nie lubi fatygować się dla nikogo i przyłączyłem się do mej córki przy oknie. Amazonka tymczasem zsiadła z konia i przywiązała go do sztachet przed domem, na trawniku. Uważałem, że zachowanie to było dość niefrasobliwe i zastanawiałem się, co zrobią z mojego zagonu ciężkie kopyta rumaka. Na pierwszy rzut oka wvsoka, mioda, panna, ubrana w wytworny kostium do konnej jazdy, wydała mi się osóbką arogancką. Jej rude włosy opadały szeroką falą na plecy. Przed wejściem do mojego gabinetu konsultacyjnego rozejrzała się niepewnie dokoła. - Ech! — powiedziała rozczarowana Dawn - to tylko pacjentka! Ale wiesz co myślę, papo? - dodała z błyszczącym wzrokiem -ponieważ ona wychodzi za mąż, z pewnością chce cię prosić o wyjaśnienia jak rodzą się dzieci i o całą resztę tych spraw... Wygłaszając tak nieobyczajną supozycję, Dawn miała minkę tak niewinną, że nie uważałem za stosowne udzielić jej w ogóle jakiejkolwiek odpowiedzi i zostawiłem ją w salonie, sam zaś udałem się na spotkanie gościa. Dziewczyna stała w progu, obrzucając mnie, z niewiadomej przyczyny wrogim spojrzeniem. - To pan jest doktorem Westlake? - spytała. - Tak jest. Proszę, niech pani wejdzie dalej. Posłuchała mnie, z miną pewną siebie i weszła za próg, uderzając pejczem o cholewy butów. W chwili jednek, kiedy zamykałem za nią drzwi, zauważyłem, że rzuca przez ramię niespokojne spojrzenie za okno. Można było sądzić, że spodziewa się zobaczyć za plecami kogoś, kogo się boi, a kto ją ściga. Kiedy podeszła do mego biurka, miałem okazję przyjrzeć się Jej lepiej. Była to piękna dziewczyna, wspaniale zbudowana, szczupła, ale silna, o pięknych zielonych oczach, jakie się spotyka u rudowłosych. Nie miałem cienia wątpliwości, że * niały kolor jej puszystych włosów jest autentyczny. Natomio** * nonszalancki sposób bycia wcale mnie nie przekonywał. - A więc czym mogę służyć - spytałem. _ _ Zamiast odpowiedzi wyjęła z jedwabnej zielonej wiay®^ paczkę papierosów i zapaliła jednego niepewną, drżącą dn, - Nazywam stę Norma Hale - powiedziała, wydymając oS ^ tacyjnie wargi, żeby wypuścić dym. - Przybyliśmy tu z .KTSi Jorku, to znaczy moj ojczym, matka I Salterowie « wynajęliśmy cały rok Fallowfield. ...jf - Czy pani przyjechała abym udzielił pani porady lekars* - spytałem. - Proszę, niechże pani siada. . Nie skorzystała jednak z zaproszenia i stała dalej, fustiru/^ mnie od stóp do głów z pozycji swojej bezczelnej młodości ' gdyby w tym wieku wszystko było dozwolone. l - Nie jestem chora - oświadczyła wyzywająco, chociaż by£ mniej nie miałem zamiaru jej przeczyć - cierpię jednak na &j senność. Dlatego właśnie przyjechałam do pana. Proszę ^ przepisać, doktorze - wszystko jedno co, weronal, czy coś in*1®?^ Nie mam już żadnych środków nasennych - dodała, rzucając nl spokojne spojrzenie w stronę okna. i. - I przekonała się pani zapewne, że w naszym stanie nie ^ na nabywać środków tego rodzaju bez recepty? — spytałem. - Tak, nie myli się pan, doktorze - przyznała nieco zdetono^ na, jak gdybym pochwycił ją na kłamstwie - chciałam je w aptece, ale spotkałam się z odmową - nie wiedziałam, że Ju istnieje takie zarządzenie. Czy nie zechciałby mi pan wypisac cepty, doktorze? ^ - Nie proszę pani - nie mogę przepisywać żadnego lekars^ bez uprzedniego zbadania pacjenta. . „ - Ale powiedziałam już panu, że jestem całkiem zdrowo' ^ zawołała niecierpliwie, puszczając z ust wielkie kłęby dyfl,u* Czy wyglądam na chorą? . Przyznając szczerze w duchu, ie wygląda na osóbkę c° Ijt zdrową, upierałem się przy swoim i nalegałem, żeby się ® zbadać. u - No więc dobrze - powiedziała - spoglądając na mnie ^ j, życzliwym wzrokiem. - Wszystko mi jedno 1 Bardzo proszę, n' mnie pan zbadał (C. d. "■> FRASZKI REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW PRZY PDK KRZYŻÓWKA NR 593 (dla początkujących) POZIOMO: — 1) ciężar — inaczej; 4) zawołanie; S) narzędzie pracy rzeźbiarza; 10) I-ligowa drużyna piłkarska; Xl) wielkie, tekturowe; 12) prawy dopływ Dunaju; 14) książę nowogrodzki; 16) wschodnie imię męskie; 18) kąśliwy owad; 19) historyczne wzgórze w Krakowie; 21) stopień wojskowy w sułtań-skiej Turcji; 24) załącznik do pisma urzędowego; 27) pionowe pomieszczenie warstw skalnych z przerwaniem ich ciągłości; 29) jeden z główki czosnku; 30) ślady zwierzęce; 31) roślina pastewna z rodziny motylkowatych; 32) tymczasowe schronienie pasterzy; 33) turecka me tropolia. PIONOWO: — I) dzwoniący zegarek; 2) ukochana Filona; 3) zmierzwione włosy na głowie — w przenośni; 5) barwa —- inaczej; 6) ścienny czasomierz; 7) rączka przy zamku u drzwi; 8) rasa psów; 13) piękny koń; 15) lubi płatać figle; 16) papuga; 17) gatunek wierzby; 20) doniczkowy jeż; 22) nasiąka wodą; 23) zespół komórek organicznych podobnie zbudowanych; 25) okres czasu w literaturze; 26) składowa część toru kolejowego; 27) forma powitania; 28) wąż jadowity. Ułożyła „ELI'* Rozwiązania — wyłącznie z dopiskiem „KRZYŻÓWKA NR 599" «» prosimy nadsyłać do redakcji w terminie siedmiodniowym. Do rozlosowania: 5 NAGRÓD KSIĄŻKOWYCH. ROZ WI AZ ANIE KRZYŻÓWKI NR 597: MAS ZALEŻY BEZPIECZNA ZABAWA DZIECI. NAGRODZENI Nagrody rzeczowe ufundowane przez Oddział Wojewódzki PZU w Koszalinie za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki nr 597 wylosowali: 1) maszynka do grzanek — Andrzej NIEMCZYK, Warszawa, ul. Kazimierzowska 83, m 4 2) żelazko elektryczne z termostatem — Ryszard MATUSZEWSKI, Wałcz, Aleja Tysiąclecia 12b/25 3) lampka nocna — Stanisław MAKOWIECKI, Ostrowiec, powiat Sławno. NAGRODY KSIĄŻKOWE WYLOSOWALI:^ 1) Gertruda GNIEWEK, Koszalin, Powstańców Wielkopolskich 19, m. 7 2) Krzysztof KOZAK, Koszalin 5 3) Helena KLAPCZYNSKA, Białogard, ul. Połczyńska 11/2 4) Janina PUROWSKA, Rąbino 31, pow. Świdwin 5) Monika ELSNER, Pakotul-sko, poczta Przechlewo, powiat Człuchów. Nagrody zostaną wysłane pocztą. KIBIC Trzech angielskich włamywaczy dokonało rabunku w sklepie jubilerskim w Zurychu. Dwóch z nich szwajcarska po licja przyłapała na gorącym uczynku, trzeci zdołał zbiec do Anglii. Ostatnio jednak, gdy dowiedział się on, że jego ulubiona drużyna piłkarska „Arsenał wybiera się na mecz z drużyną szwajcarską „Gras-hoppers", nie oparł się poku sie, by wyjechać z piłkarzami jako kibic do Zurychu. „Arsenał" wygrał 4:1, ale włamywacz-kibic został aresztowany, gdy upojony zwycięstwem oduszczał stadion. ZAWSZE STRWOŻONY dla przełożonych jakby stworzony. TRAFNA UWAGA O NADSKAKUJĄCYM Ani chybi — chce się wybić. ZDECYDOWANY PÓŁGŁUPEK Wie, czego chce — a czego nie chce - nie. IGRASZKI MISTRZOWSKIE Medali nie dali -ale obiecali! DOBRE RADY Jedynym brakiem dobrych rad jest to, że wcale nie mają wad. SMUTNE ALE PRAWDZIWE Rzadziej chyba łamaliśmy nogi, póki były wyboiste drogi. JERZY LESZCZYŃSKI Polacy nie gęsi... „Podjęte zostały prace zmie rzające do wypracowania założeń do opracowania projek tów zapewniających potrzeby rolników z punktu widzenia wielkości i specyfiki gospodarstw oraz warunków zoohi gieny w klimacie województwa". * „Kampanię naszą musimy nasycić odpowiednimi elemen tami" Honor - zawodowy Czterem więźniom z zakładu w Deitlingen (Holandia) udało się dzięki żmudnej, wie loletnej pracy przepiłować kraty i uciec. Gdy po kilku tygodniach ich schwytano, naczelnik więzienia dziwił się, dlaczego wybrali taką drogę ucieczki. Więźniowie ci praco wali zazwyczaj na wolności bez nadzorującego ich strażnika. Mogli więc zbiec bez trudu. „Na to nie pozwalał nam nasz honor" - odpowiedzieli z godnością więźniowie. „Każdy powinien zwalczać deformację zła w życiu społecznym". * „Problem potencjalnych mo żliwości rozwoju rolnictwa tego regionu charakteryzującego się tak wielką ilością użyt ków zielonych - nie jest jeszcze mimo wszystko w pełni wykorzystany". * „W trakcie kampanii u-względniana będzie również potencja intelektualna kandy datów". (Z listów i pism instytucji _wybrał J. K.) Koniec z krawatami! Ankieta przeprowadzona przez instytut badawczy przemysłu odzieżowego w Libercu (Czechosłowacja) wykazała, że nasi pobratymcy z południa nie uważa ja krawata za niezbędną część męskiej garderoby. 88 procent ankietowanych oznajmiło że najlepiej czują sie bez krawata. Ciekawe, jak to wygląda u nas, czyli w kraju „kołnierza Słowackiego"?. Rys. „Paris Match* Milczący lord Lord Leicester, członek izby wyższej parlamentu brytyjskie go od 22 lat, nigdy dotychczas nie zabrał głosu w dostojnym gronie. Ostatnio dopiero czci godny lord wygłosił swoje pierwsze w życiu przemówienie na temat zanieczyszczenia środowiska naturalnego. Lord jest właścicielem kilku tysięcy akrów łąk I Jezior w Szkocji. Również jego dziadek i ojciec, którzy byli członkami Iz by Lordów, odznaczali się wy Kupiec William Teale z Mor dem (Wielka Brytania) padł ofiarą kradzieży. Złodzieje skradli z safesu w jego willi znaczną kwotę 800 funtów szterlingów, Towarzystwo u-bezpieczeniowe wypłaciło kup cowi odszkodowanie pod wa runkiem, że zainstaluje lepszą, pewniejszą skrytkę na go tówkę. Teale kupił efektowny, nowoczesny safes. Był on jednak tak atrakcyjny, że przy nastę pnej kradzieży złodzieje zabra li nie tylko gotówkę i biżuterię, ale również nowoczesny safes. jątkową małomównością, n?e zabrawszy ani razu głosu ^ debatach. Skandalu nie było, ale... Najbardziej niesamowite d<> mysły rozeszły sie wśród mi®-szkańców miasteczka Sciacca a® Sycylii, gdy przy rozbiórce wa* lącego sie budynku kjasztorjj żeńskiego, robotnicy znaleźć pod posadzką jadalni pobot' nych niewiast szkielet okol0 40-letniego mężczyzny. Żądni sensacji zostali zawi®* dzeni: jak wykazało docbodz*' nie, szkielet nieznanego me? czyznv spoczvwał w tym mi®-1' scu już od 300 lat. kiedy fctf* d^nek klasztorny należał jes^ cze do pewnej rodziny oosi3* daczy ziemskich. tiudfl^ dojść, czyje zwłoki znalazły w tak niezwykłym miejscu. Śmiej się, śmie}... Przedsiębiorstwo budowy ' tamatów z Birningham (Wiel^3 Brytania) wypuściło na ryneK-J automaty śmiechu. Po wrzuc® niu monety do automatu na usłyszeć trzy z 230 najno*^ szych (rzekomo) dowcipów, o* granvch na taśmę. Znamienne jest. że nąjwię? szym powodzeniem cieszy „automat śmiechu" zainstal® wany niedaleko bramy mieJ scowego... cmentarza. Rys. „Parto Match* Podkowy - na szczęście? Wy jątkową zapobiegliwością odznaczała siS intendentura brytyjskiej armii lądowej. CzłoĄ' kowie specjalnej komisji powołanej przez m1' nistro obrony, lorda Carringtona przekona'1 się o tym, gdy sDrawdzając stan zapasów ^ magazynach wojskowych, odkryli... 15 mili°' nów podków ęlla koni wojskowych. Armia brV' tyjska ma obecnie łącznie 624 konie I osty' Okazało się, że część tego zapasu podkó^ pochodzi z czasów Wojny Krymskiej. "m ffi