* Podniosłe ślubowanie posłów * Stanisław Gucwa marszałkiem Sejmu * Prof. Henryk Jabłoński przewodniczącym Rady Państwa * Piotr Jaroszewicz prezesem Rady Ministrów Pierwsze plenarne posiedzenie SEJMU VI KADENCJI i mm PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SI& A B Cena 50 srr. Nakład: 136.145 SŁUPSKI ()R(,AN KV\ PZPft v\ KOnZALINIŁ ROK XX Środa. 29 marca 1972 rok Nr 89 (6210) HENRYK JABLOŃSK5 — przewodniczący Rady Państwa PIOTR JAROSZEWICZ — prezes Rady Ministrów nowa!, aby Sejm powierzył funkcję prezesa Rady Ministrów — Piotrowi Jaroszewiczowi. * WARSZAWA (PAP) Wczoraj odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu VI kadencji. Posiedzenie to otwiera czteroletnią kadencję Sejmu, którego zadania adekwatne są do rozmiarów zadań zawartych w partyjnym programie społeczno-gospodarczym, przyjętym za podstawę platformy wyborczej FJN. Program ten został w pełni zaakceptowany w wyborach do Sejmu i stał się programem ogólnonarodowym. Sejm — najwyższy organ władzy państwowej — wypełniając swoje funkcje ustawodawcze i kontrolne będzie współdziałał w realizacji przemian, jakie zostały zapoczątkowane w naszym kraju przez VII Plenum KC PZPR i skrystalizowane na VI Zjeździe PZPR. Podstawowym zadaniem wczorajszego plenarnego posiedzenia było wyłonienie naczelnych władz państwa. Sejm wybrał na stanowisko marszałka Izby Stanisława Gucwę, prezesa NK ZSL. Nowym przewodniczącym Rady stwa został członek Biura Politycznego KC PZPR — Henryk Jabłoński. ____ _______________ prezesa Rady Ministrów Sejm desygnował członka Biura Politycznego KC PZPR Państwa orairpol Ludomira Piotra Jaroszewicza. Stasiaka (ZSL) na stanowisko sekretarza Rady Państwa. Na stanowiska członków Rady j zgłoszoną przez prezesa Rady Ministrów dymisję gabinetu i powierzył rządowi dalsze pełnienie obowiązków w dotychczasowym składzie — do czasu powołania nowej Rady Ministrów, Następnie Izba wybrała jednogłośnie wicemarszałków Sej mu: Andrzeja Benesza (SD), Halinę Skibniewską (bezp.) i Andrzeja Werblana (PZPR). Sejm przystąpił do wyboru Rady Państwa i powołania pre zesa Rady Ministrów. Głos zabrał pos. Edward Gie rek, który omówił niektóre wę zlowe problemy dotyczące pra cy posłów i Sejmu, a także przypomniał najważniejsze kie runki programu społeczno-go-spodarczego rozwoju kraju o-raz polskiej polityki zagranicznej. (Przemówienie tow. Edwarda Gierka zamieścimy jutro). E. Gierek — z upoważnienia Centralnej Komisji Porożu miewawczej Partii i Stronnictw Politycznych, zaproponował kandydaturę pos. Henryka Jabłońskiego na stanowisko przew*>dniczącego Rady Państwa, a następnie zapropo ' z j ]ęWi 1971 Tm Wynagrodzenia wzrostu przeciętnej płacy. Z obrad kolegium Ministerstwa Finansów Przychody i wydatki ludności Sytuacja pieniężno-rynkowa * WARSZAWA (PAP) J AK OCENIA SIĘ sytuację pieniężno-rynkową w I kwartale br? Jaki będzie plan pieniężnych przychodów i wydatków ludności w II kwartale? Tym ważnym sprawom poświęcone było wczorajsze kolegium Ministerstwa Finansów. W I kwartale br. następo- zarówno w przemyśle, jak i bu wał znaczny wzrost global- downictwie, znajduje swoje nych przychodów pieniężnych pokrycie w zwiększeniu wydaj ludności. Zwiększyły się one ności pracy, której tempo o 14,2 proc. w porównaniu jest obecnie wyższe niż tempo objęte funduszem płac wzro- Przychody ludności rolniczej sły w omawianym okresie o ze sprzedaży produktów rol- 9,5 proc. Było to możliwe m. nych podniosły się o 40.3 proc. in. dzięki wysokiej dynamice w stosunku do ich poziomu w Następnie pos. Jan Szydlak produkcji i usług. Dane za sty analogicznym okresie ub. r* — z upoważnienia Centralnej j iuty br. wskazują, iż Komisji Porozumiewawczej wzr0st przeciętnych płac — (Dokończenie na str. 2) Partii i Stronnictw Politycznych oraz w imienfu klubów poselskich PZPR, ZSL i SD — zgłosił kandydatury pos. pos. Janusa Groszkowskiego (t^tv\), Władysława Kruczka (PZPR), Zygmunta Moskwy Pań- ($D) i Józefa Ozgi-Michalskie-go (ZSL) na stanowiska zastęp ców przewodniczącego Rady Wizyta wiceministra Czesława Przewoźnika KPBM przygotowuje się do nowych mfim Zmiany w składzie Sekretariatu KC PZPR fc*- y WARSZAWA (PAP) Jak informowaliśmy przedwczoraj odbyło się w Warszawie IV Plenum KC PZPR. Porządek dzienny obrad, którym przewodniczył I sekretarz KC — Edward Gierek, obejmował: główne propozycje, zadania i problemy planu 5-letniego do 1975 r. oraz informację o kam panii wyborczej i wyborach do Sejmu PRL. Otwierając posiedzenie Edward Gierek oświadczył m. in. Uważamy, że zadania założone w projekcie planu są realne i możliwe do wykonania, a nawet przekroczenia na wielu odcinkach. Nie oznacza to, że plan jest łatwy, odwrotnie, (Dokończenie na str. 2) OTO szczegółowa relacja A sprawozdawcy PAP z pierwszego posiedzenia parlamentu. Już na kilka minut przed zgodnie z propozycją Komisji Porozumiewawczej Partii i Państwa wysunięte zostały Stronnictw Politycznych przed kandydatury po*. ncs. Fdwar- stawił pos. Franciszek Gesing tfa Rabi^c^a (PZPF), T>yzmy — Izba wybrała marszałkiem Gał»*a (Z^L1*, Michała Gr?r»dv godz. 16.00 zapełniły się ławy Sejmu VI kadencji Stanisła- sa (SD), Faliny Koźnie'*Tsk^j poselskie. Galeria dla publicz w a Gucwę, prezesa NK ZSL. Wincentego Kraski ności również się wypełniła Obejmując przewodnictwo cb- rT»?:T»^v Mieczysław?. Mocra do ostatniego miejsca. W loży rad, nowo wybrany marszałek fPZPI?), B"ięs!»wa Pfaseckie- dyplomatycznej widzimy człon wygłosił przemówienie, w któ or;o (b**™, ..p?»V*), Aleksandra ków korpusu dyplomatycznego, rym podziękował Izbie za za W loży prasowej — dzienni- ufanie i wybór na odpowie karze krajowi i korespondenci dzialne stanowisko przewodni- Szlachcica (PZPR), zagraniczni. czacego parlamentu. Z*>tka (PZPR). Zgodnie z tradycją posiedze Z kolei marszałek Sejmu od Tz^a jednotnySWe nie zainaugurowało przemó- czytał pismo, jakie wpłynęło wienie najstarszego posła vv prezesa Rady Ministrów. Schmidta '(ZETA Henryka Sza frański**go (PZP**), Franciszka Jerzego Sejmie, marszałka — seniora Jarosława Iwaszkiewicza. Z kolei odbyła się uroczystość ślubowania posłów. Tekst roty ślubowania odczytał marszałek-senior, a najmłodszy wiekiem poseł Czesław W7ojtera wyczytywał nazwiska posłów. Każdy z posłów powtarzał słowo „ŚLUBUJĘ". Z kolei Izba dokonała wyboru marszałka Sejmu. Ńa wniosek, który w imieniu Pre zydium NK ZSL oraz klubów I poselskich PZPR, ZSL i SD, Stwierdza ono. że „w związ- t^wnła dr^jTy. zan krep-przedstawione kandy- •ROfTiał 5odnonr^ś,r»a ku z wyborem w d-nni 19 mar- iTch.v»ł'°' o nowołaniu nos. P'o ca br. Sejmu PRL VI kaden- tra. Jaroszewicza v s^-nowis-cji, Rada Ministrów składa w ko prezesa Rady Ministrów i ręce Sejmu swe dotychczasowe funkcje". Sejm przyjął % (Dokończenie na str. ?) (Inf. wt) Przez dwa dni przebywał w naszym województwie wiceminister budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych, Czesław Przewoźnik. Zwiedził niektóre place budowy w Koszalinie i Kołobrzegu oraz spotkał się z kierownictwem i akty wem Kołobrzeskiego Przedsiębiorstwa Budowlano-Montażo-wego. Podczas spotkania z władza- uchwały Rady Ministrów do-mi wojewódzkimi, w którym tyczącej rozbudowv Kołobrze-uczestniczyli m. in. sekretarz gu. Ustalono, że KZB orzygo-KW. Michał Piechocki i za- tuje program rozwinięcia stepca przewodniczącego Prez. mocy przedsiebiorstwa do 250 WRN, Henryk Kruszyński, min zł rocznie. Jednocześnie omówiono problemy rozwoiu postulowano, aby KPBM otrzy mocy przedsiębiorstw budów- mało priorytet w przydziale lanych i instalacyjnych w wo- nowoczesnych materiałów dla jewództwie. zapewnienia wysokiego stan- Wiele uwagi poświecono pro dardu budowanych tam obiek blemom przygotowania Kołobrzeskiego Przedsiębiorstwa Budowlano-Montażowego do wywiazania sie z obowiązków jakie przypadna temu orzed-siebiorstwu w realizacji tów sanatoryjnych. (w!) Rozpocznie się budowa centrum naukowego półprzewodników (Inf. wł.; W tych dniach została podpisana umowa pomiędzy dyrekcjami: Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego i Instytutu Pćłnrzewodników dotycząca rozpoczęcia jeszcze w bieżącym roku budowy oddziału w Koszalinie przy ul. Leśnej. Tym samym zapadła już decyzja o powstaniu w Koszalinie Oddziału Ośrodka Nau?*o-wo-Produkcyjnego Materiałów i Półprzewodników. W bieżącym roku maja być wykonane roboty wartości 10 min złotych (wł) / PROGNOZA POGODY WARSZAWA (PAP) ze śniegiem, temperatura maksy- Jak przewiduje PIHM dziś na malna od plus 4 st. na północy do terenie całej Polski utrzyma sie plus 6 st. w centrum i plus 8 st. na r.adal zachmurzenie o charakte- południu kraju. Wiatry dość sil-r^e zmiennym, miejscami prze- ne i silne, porywiste z kierunków lotne opady deszczu lub deszczu zachodnich i północno-zachodnich. Wokół sytnacfl Marsz prssieofneyiiiy w Londonie W CENTRUM ZAINTERESOWANIA TOKIO (PAP) Przewodniczący Izby Radców parlamentu japońskiego. K. Kono, komentując ideę stworzenia systemu bezpieczeń stwa zbiorowego w Azji o-świadczył, że ta propozycja wysunięta przez Związek Radziecki stwarza coraz większe zainteresowanie w Japonii. K. Kono poparł radziecką W Londynie odbył się marsz protesta cyjny przeciw ko internown-niu przez rola- j ldeę utworzenia systemu bezpieczeństwa zbiorowego w A-zji oraz podkreślił z zadowoleniem rozszerzenie w ciągu ostatnich zwłaszcza lat. więzi parlamentarnych między Związkiem Radzieckim i Japonią. 570 osób rannych WIELKA KATASTROFA KOLEJOWA W JAPONII dze brytyjskie w obozach tysięcy mieszkań ców Irlandii Pin. Pochód przeszedł ulica mi miasta 1 zakończył się vne cem protestacyjnym nad 7 a miza na którym przemawiała posłanka do brytyjskiej j Izby Gmin z Ul steru Bernadet te Devlin. Na zdjęciu: uczestnicy mar szu na ulicach Londynu. CAF — UPI telefoto TOKIO {PA Wczoraj w japońskiej miejscowości Funabashi w odległości 20 km od Tokio wydarzyła sie tragiczna w skutkach katastrofa. Przeładowany oociae dowożacv ludzi do pracy wpadł z impetem na inny pociąg stojacv na stacji. Skutki zderzenia okazały sie bardzo poważne. 570 osób odniosło rany. Z pierwszych doniesień agencyjnych wynika, że ofiar śmiertelnych nie było. ( Str 5 W KRAJU... * „KOLMEX" PODPISAŁ KONTRAKT, na mocy którego o-trzymamy z Rumunii w latach 1972—74 kolejna partię 115 loka-motyw spalinowych o rnęcy 21C0 KM każda. Zakupy lokomotyw spalinowych w Rumunii i ZSRR stanowiły do nisdawna podstawę „mocoryzacji" naszych kolei W tym 5-leciu — dzięki podjęciu produkcji w zakładach Cegielskiego w Poznaniu — no raz pierwszy lokomotywy spalinowe z dostaw krajowych zrównoważą prawie ich dostawy z zagranicy. * DUŻYM} OSIĄGNIĘCIAMI KOŃCZY I KWARTAŁ ZAŁOGA STOCZNI SZCZECIŃSKIEJ. Od początku roku szczecińscy stoczniowcy zwodowali już 4 jednostki, a 3 gotowe przekazali do eksploatacji. Największy z nich 32-tysięcznik m/s „Siekierki" zasilił flotę P2M. ...INA ŚWIECIE * SEKRETARZ GENERALNY ONZ KURT WALDHEIM ogłosił na konferencji prasowej listę nowo mianowanych wyższych urzędników sekretariatu ONZ. Były stały przedstawiciel PRL w ONZ ambasador Bihdan Lewandowski został mianowany podsekretarzem do spraw zebrań i konferencji. Jest on pierwszym Polakiem, który zajmie tak wysokie stanowisko w strukturze administracji ONZ. * MINISTER OBRONY NARODOWEJ DRW, GEN. GIAP przyjął radziecką delegację wojskową, na której czele stoi marszałek Paweł Baticki. * WŁADZE CHILIJSKIE przystąpiły do likwidacji kolejnego spisku prawicy, zmierzającega do obalenia rządu demokratycznego prezydenta Allende. * W WYWIADZIE DLA TELEWIZJI NRF kanclerz Willy Brandt oświadczył, że jest przeciwny przeprowadzeniu ewentualnych nowych wyborów przed decyzja w sprawie układów wschodnich i że ucieknie się do nich jako do ostatecznego środka. Brandt raz jeszcze wyraził przekonanie, iż układy zostaną ratyfik3wane. * W ADDIS ABEBIE OFICJALNIE PODPISANO POROZUMIENIE jakie zawarł rząd w Chartumie z ruchem separatystycznym na południu Sudanu. Porozumienie to kładzie kres 16-letniej wojnie domowej między północnym a południowym Sudanem, przy znając szeroką autonomię prowincjom na południu. * KAIRSKI DZIENNIK „AL-GUMHURIJA" poinformował, że rząd Egiptu zażądał od Bonn wyjaśnień, w sprawie stanowiska NRF wobec kryzysu na Bliskim Wschodzie. Przypuszcza się że wiąże się to z rozpatrywaną obecnie przez Kair kwestią ponownego nawiązania stosunków dyplomatycznych z NRF. * W IRLANDII PÓŁNOCNEJ utrzymuje się silne napięcie w związku z decyzją Londynu o przejęciu bezpośredniej władzy ustawodawczej i wykonawczej w Ulsterze. Trwa 48-godzinny strajk powszechny, proklamowany przez ekstremistów protestanckich. * NA ZAPROSZENIE KOMUNISTYCZNEJ PARTII KUBY do Hawany przybyła delegacja KP USA na czele z sekretarzem generalnym Gus Hallem. ¥ WCZORAJ KRÓL JORDANII HUSAJN SPOTKAŁ SIĘ W WASZYNGTONIE Z PREZYDENTEM NIXONEM i omówił z nim aktualna sytuację na Bliskim Wschodzie oraz swój plan utworzenia autonomicznego państwa palestyńskiego na zachodnim brzegu rzeki Jordan. Trwa plenarna sesja Sejmu VI kaiencfl Sytuacja na Półwyspie Indochińskim P1RTYZMCI ZESTEZlUWUią HELIKOPTERY USA PARYŻ (PAP) Rzecznik dowództwa wojskowego USA w Sajgonie ujawnił że siły wyzwoleńcze Wietnamu Południowego zestrzeliły w minioną niedzielę i poniedziałek trzy helikoptery USA. 2 maszyny zostały strącone w odległości 34 km na północny zachód od Kontum a jedna w pobliżu Sajgonu. Tymczasem w wielu rejonach W ciągu dnia na bazę, bro-nioną Kambodży oraz Wietnamu Połud- przez pierwsza dywizję wojsk sai niowego trwają walki między si- gońskich, spadło 29 rakiet. Na lami wyzwoleńczj;mi a wojskami płaskowyżu Centralnym patrioci reżimowymi, wspieranymi przez południowowietnamscy atakowali lotnictwo USA. ugrupowania wojsk reżimowych, W rejonie miasta Seang, około stacjonujące w odległości 22 km 50 km na południe od Phnom na północny zachód od Pleiku. Penh, patrioci khmerscy ostrzeli- Zaatakowani wezwali na pomoc wali z moździerzy ugrupowania amerykańskie lotnictwo oraz arty armii Lon Nola. 20 żołnierzy nie- lerię. przyjacielskich zostało zabitych, e sześciu wzięto do niewoli. Gwał towne walki trwały równie? w rejonie świątyń Angkor, na zachód od miasta Siem Reap. Rakiety partyzanckie spadły również na pozycje wojsk rządowych w Kompong Trach. Jednostki Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Płd trzykrotnie ostrzeliwały bazę artyleryjską „Carol", położoną w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej. (Dokończenie ze str. 1) Rada ^ Państwa jest emanacją tej komisji, która złożyć ma powierzył mu przedstawienie toteż "za pterwszy^swóT obowiązek Izt>ie sprawozdanie i wnioski wniosków co do składu rządu, poczytuję sobie czuwanie aby pra w sprawie ważności wyborów Z kolei głos zabrał nowo wy ca je*° b^ą w najpełniejszej posłów. brany przewodniczący Rady J?6wca pMlkrćśIfl Ye^ęitów^^ę- Marszałek Sejmu poinformo Państwa Henryk Jabłoński. dzie w każdej chwili do składania wał, ze do Prezydium Sejmu Z poczuciem wielkiej odpowie- Sejmowi informacji i sprawozdań wpłynęły rządowe projekty u- dzialności przyjmuję wybór na z działalności Rady Państwa, aby staw w snrawie zmian w strok stanowisko przewodniczącego Ra- ułatwić Sejmowi kontrole nad w sprdwie zmian w ^ru« dv Państwa — oświadczył Henryk jej funkcjonowaniem. turze naczelnych władz orga-Jabłoński. Dziękując za okazane mu zaufanie mówca podkreślił, że W ostatnim punkcie porząd poczucie jego odpowiedzialności ku obrad pos Jren groczyń- powiększa świadomość iz wy- , ,n7D ' , * . Ti_- bór ten oznacza nie tylko sto- Ska (PZPR) przedstawiła fzbie sunek Sejmu do jego osoby, ale propozycję składu Komisji robotniczej," u£ Mandatowo - Regulaminowej, rej partia jest politycznym repre- jednomyślnie zaakcepto- zentantem. wał kandydatury posłów do nów administracji państwowej oraz poselski projekt uchwały o zmianie regulaminu Sejmu PRL. Na tym zakończyło się pierw sze plenarne posiedzenie Sejmu, Następne posiedzenie odbędzie się dziś tj. 29 bm. Zmiany w składzie Sekretariatu KG PZPR żyl przewodniczący komisji o- posiedzeniu Sejmu w dniu 28 chwał IV Plenum — Jan Szy- bm. diak. ^ W punkcie obrad, obejmują W drugim punkcie porządku cym sprawy organizacyjne, w _____^____ dziennego Edward Babiuch związku z rekomendowaniem rozpoczęła się dyskusja, w któ Przędstawił informację o kam Józefa Tejchmy do pracy w (Dokończenie ze str. 1) posiada on wiele napięć | wymagał będzie pokonania szere gu trudności zarówno w sferze samej produkcji jak i w dziedzinie zarządzania i organizacji. W pierwszym punkcie porządku dziennego przemawiał Piotr Jaroszewicz. Następnie rej zabrało głos 23 uczestników Panił wyborczej i wyborach obrad. <*o Sejmu PRL. Komitet Centralny przyjął uchwałę w Po wystąpieniu premiera Ja sprawie wyników wyborów do roszewicza, który nawiązał do Sejmu. KC przyjął również u- problemów poruszonych w to chwałę w sprawie obsady naj- ku dyskusji, Komitet Central- wyższych stanowisk państwo- ny przyjął uchwałę IV Ple- wych i upoważnił Edwarda num w sprawie projektu pla- Gierka do przedłożenia odnoś nu gospodarczego na lata 1971 nych propozycji w imienia —75. Projekt uchwały przędło Klubu Poselskiego PZPR na Prezydium Rządu PRL, Plenum KC PZPR zwolniło go z funkcji sekretarza KC. Komitet Centralny wyraził J. Tejchmie serdeczrie podziękowanie za owocny udział w t»ra cach Sekretariatu. Plenum wy brało Zdzisława ftandarowskie go, kierownika Wydziału Organizacyjnego KC — członkiem Sekretariatu KC. (Dokończenie ze str. 1) Wzrost ten ma swe źródło w utrzymującej się nadal dużej dynamice dostaw produktów PrzycMf i wydatki ludności Przewiduje się, że w II wanych zdolności produkcyj-kwartale 1972 r. utrzyma się nych. rolnych, a przede wszystkim wysokie ^ tempo pieniężnych Zwrócono równocześnie u-żywca rzeźnego, drobiu, mle- przychodów ludności. ^ Ich wagę na konieczność konsek-ka. M. in. dostawy trzody wzrost wyniesie w porówna- wentnej realizacji przedsię-mięsno-słoni>nowej były wyż- n*u z ^ kwartałem ub. r. bli- wzięć w zakresie rozwoju u-sze niż W I kwartale ub. r. o s^° H proc. (w planie na 1972 sług dla ludności; jest on ponad 60 proc., bydła — o 4,6 r. przewidziano 8,3 proc..) Do- ciągle w stosunku do ros-proc.. drobiu — o 61,3 proc., tyczy to zarówno wynagro- nących potrzeb niedostatecz mleka — o 19,2 proc. dzeń za pracę, jak i przycho T , , . , .. .« dów ze sprzedaży produktów Jednocześnie nastąpił silny rolnych. wzrost wydatków ludności roi niczej na zakupy środków pro Szacuje się, że przychody, dukcji: np. maszyn rolniczych które ludność przeznaczy na o ok. 23 proc., pasz treściwych zakup towarów i usług, wynio o ponad 44 proc., nawozów są w II kwartale br. 139 mld sztucznych o przeszło 47 proc., zh a więc kwoty te będą o 12,8 proc większe cementu o 48 proc. W toku obrad podkreślono, że ogólna równowaga rynkowa kształtowała się pomyślnie. Złagodzono też niedostatki niektórych towarów, m. in. dzięki dodatkowej produkcji kroczenia podejmowanej w ramach „Ak cji 20 miliardów" oraz urucho mieniu wytwórczości wielu nowych wyrobów. Sprostowanie Wczoraj informowaliśmy, że na akademii we Wrocławiu wśró;1 odznaczonych znaleźli się także metalowcy z Koszalina, m. in. Halina Daniel z hurtowni „El-met>\ Otrzymała ona Srebmv Krzyż Zasługi, a nie Brązowy, jak błędnie poinformowani nas w Zarządzie Okręgu Zw. Zaw. Metalowców. Przepraszamy ra niezawinioną pomyłkę. r\Jumówi Na 772. grę wpłynęło 67 110 zakładów. Ogółem stwierdzono 4 903 wygrane, w tym z sześcioma trafieniami i pięcioma z liczbą dodatkową — brak, z pięcioma trafieniami ;— 12 po 2936 zł, z czterema trafieniami — 446 po 56 zł, z trzema trafieniami — 4445 po 6 zł. Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono: 7 w woj. koszalińskim i 5 w woj. szczecińskim. Kolejne losowanie odbędzie się w Szczecinie, 2 kwietnia 1972 r., w sali Prez. WRN, o godz, 12 Z obrad Komitetu Rozbrojeniowego NOWE KONSTRUKTYWNE PROPOZYCJE ZSRR GENEWA (PAP) Związek Radziecki w imieniu krajów socjalistycznych, u-czestniczących w pracach Komitetu Rozbrojeniowego, przedstawił wczoraj do rozpatrzenia członków Komitetu projekt konwencji o zakazie konstruowania, produkowania i gromadzenia zapasów broni chemicznej oraz o jej zniszczeniu. Członkowie Komitetu wyrażają nadzieję, że przedłożony dokument będzie uważnie zbadany i stanie się podstawą do konstruktywnej dyskusji, która doprowadzi do rozwiązania problemu broni chemicznej. Leży to w interesie umocnienia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, sprzyja postępowi w dziedzinie rozbrojenia. proc większe niż w I kwartale tego roku. Kolegium podkreśliło w związku z tym, że tak wysoki wzrost wydatków wymaga nie tylko wykonania, ale znacznego prze-wielkości dostaw towarów na rynek, założonych pierwotnie w planie rocznym. Konieczne jest także uczynienie dalszego wydatnego postępu na drodze dostosowania podaży poszukiwanych artykułów do popytu Problemy te zostały uwzględnione w operatywnie zmieńio nych planach dostaw, których realizacja nakazuje jednak pełne wykorzystanie istniejących rezerw produkcyjnych. Chodzi zwłaszcza o lepszą gos podarkę surowcami i materia łami, ograniczanie strat powodowanych wadliwą produk cją oraz zakłóceniami w kooperacji. Decydujące znaczenie ma też terminowe oddawanie do użytku nowych o-biektów w przemysłach, produkujących na rynek i szybsze osiąganie w nich projekto ny. Pozytywnie natomiast o-ceniono wzmożenie ruchu turystycznego, związanego z wprowadzonymi ułatwieniami w przekraczaniu granicy. W toku obrad stwierdzono pozytywny fakt dalszego pogłębiania się skłonności społeczeństwa do oszczędzania. Ocenia się, że stan wkładów sięgnie w omawianym okresie 147 mld zł. Wzrost oszczędności umożliwia zwiększenie rozmiarów udzielanych ludności kredytów, szczególnie na zakupy ratalne dóbr trwałego użytku, intensyfikację produkcji rolnej i na budownictwo mieszkaniowe. mmmi Posiedzenia klubów poselskich PZPR. ZSL, SD WARSZAWA (PAP) Wczoraj w godzinach południowych, przed otwarciem sesji Sejmu VI kadencji, odbyły się posiedzenia klubów poselskich PZPR, ZSL i SD. Pierwsze posiedzenie Kluba Poselskiego PZPR w nowej ka dencji otworzył I sekretarz KC PZPR, Edward Gierek. Następnie wybrano prezydium klubu w składzie: przewodniczący Edward Babiuch — członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR. jiastępcy przewodniczącego: Andrzej Werblan i Irena Sroczyńska* sekretarz — Henryk Korotyó-ski oraz członkowie: Jerzy Bafia, Kazimierz Barcikow-ski, Ryszard Frelek, Stanisław Kania, Józef Kępa, Stanisław Kowalczyk, Wincenty Krasko, Jerzy Łukaszewicz, Maria Milczarek, Bogdan Waligórski, Zdzisław Zandarowski. Po wyborze prezydium klubu Edward Babiuch i Piotr Jaroszewicz przedstawili propozycje dotyczące obsady naczelnych władz państwa. Infor macje o porządku dziennym pierwszego i drugiego plenarnego posiedzenia Izby przedstawił Andrzej Werblan. Na posiedzeniu uchwalano regulamin Klubu Poselskiego PZPR. Posiedzenie Klubu Poselskiego ZSL otworzył prezes NK ZSL Stanisław Gucwa, Z kolei wybrano prezydium klubu. W jego skład weszli: przewodniczący Dyzma Gałaj — wiceprezes NK ZSL. zastęp cy przewodniczącego: Henryk Skrobisz i Jerzy Szymanek, se kretarz — Mirosław Żurek, członkowie: Teresa Daniela Liberadzka, Bronisław Owsia-nik, Zygmunt Rukściński. Bolesław Strużek5 Władysław Trybus. Sprawy organizacyjne omówił Mirosław Żurek. Klub o-mówił także sprawy porządku dziennego obrad Sejmu. Posiedzenie Klubu Poselskiego SD otworzył przewodniczący CK SD, Zygmunt Moskwa. Klub dokonał wyboru prezydium w następującym składzie: przewodniczący Piotr Stefański — członek prezydium, sekretarz CK SD wiceprzewodniczący: Witold Lasso ta, sekretarz Henryk de Fiu-mel, członkowie — Andrzej Benesz, Barbara Koziej-Żukowa, Czesław Rachel, Rudolf Szura. Następnie omówiono sprawy związane z plenarnym posiedzeniem._ ko-amerykańskich w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych (SALT) ¥ MOSKWA Przebywający w stolicy ZSRR premier Węgier. Jenoe Fock kontynuował rozmowy z przedstawicielami rządu radzieckiego. * HELSINKI Odbyła sie tu wczoral kolejna runda rokowań radziec- * MOSKWA Obraduje tu sesja Biura Światowej Federacji Związków Zawodowych. * KAIR 28 marca był świętem państwowym Libii. 2 lata temu o-puścił terytorium tego kraiu ostatni żołnierz brvtviski. Z Bliskiego Wschodu * Wybory municypalne w Cisjordanll Poparcie dla agresora NOWY JORK (PAP) STANY Zjednoczone w dalszym ciągu umacniają wojenną machinę Tel Awiwu. Jak poinformował tygodnik „Newsweek" do Izra- Jordanii rozpoczęły się pierw- Nie mają prawa głosu uchodż-ela wysłano już pierwsze sze wybory municypalne od cy palestyńscy, kobiety, ucz-myśliwce bombardujące typu 1967 roku. Około 17 tysięcy niowie i studenci oraz ogrom-„Phantom" z kolejnej więk- uprawnionych ma wybrać rad na większość ludności wiej-szej partii samolotów woj- nych 10 miast — w tym 5 skiej. Dlatego też — według większych ośrodków (Nablus, zgodnej opinii obserwatorów Dżenin, Tulkarm, Jerycho I — wybory nie będą obiektyw-Kalkilia). nym sprawdzianem nastrojów Wybory municypalne zosta- ludności arabskiej, ły zorganizowane przez oku- Jak pisze korespondent A-paćyjne władze izraelskie, któ gencji France Presse, Izrael-bliższym czasie 90 bombow- re dopuściły do udziału w czycy mają nadzieję, że w ców typu „Skyhawk" i 42 my- głosowaniu jedynie 5 proc. wyniku wyborów wyłonione śliwce bombardujące „Phan- ogółu mieszkańców północnej zostaną lokalne władze arab-tom", stanowiące główną siłę Cisjordanii. Czynne prawo skie, które być może, gotowe uderzeniową wojsk izraelskich wyborcze przysługuje jedynie będą współpracować z rządem tzw. notablom, właścicielom w Tel Awiwie. 2 maja odbę-PARYŻ (PAP) ziemskim, przedsiębiorcom, dą się podobne wybory w po- Wczoraj w północnej części przedstawicielom wolnych za- łudniowej części Cisjordanii. okupowanej przez Izrael Clsr wodów oraz głowom rodzin.- Koledze Henrykowi Grzechowiakowi wyrazy serdecznego współczucia z powodu śmierci SYNA Krzysztofa składają WSPÓŁPRACOWNICY „MIASTOPRO JEKTU" W KOSZALINIE Z powodu śmierci naszeęo nieodżałowanego ucznia i kolegi kl. VIIIa Krzysztofa Grzechowiaka wyrazy głębokiego współczucia RODZINIE składa GRONO PEDAGOGICE E i UCZNIOWIE SZKOł ¥ PODSTAWOWEJ NR *7 w KOSZALINIE skowych której dostawę przewiduje osiągnięte na początku br. porozumienie między Waszyngtonem i Tel Awiwem. Zgodnie z tym porozumieniem Izrael otrzyma w naj- W dniu 27 marca 1972 roku zmarł nagle w wieku lat 46 Stanisław Bargenda długoletni nauczyciel Warsztatów Szkolnych przy Technikum Budowlanym w Koszalinie. W Zmarłym tracimy cenionego pracownika, wychowawcę wielu pokoleń młodzieży oraz serdecznego kolegę. Z głębokim żalem żegnają nieodżałowanego pracownika KIEROWNICTWO, KOLEŻANKI i KOLEDZY oraz MŁODZIEŻ WARSZTATÓW SZKOLNYCH TECHNIKUM BUDOWLANEGO w KOSZALINIE Pogrzeb odbędzie się w dniu 30 marca 1972 r^ o godz. 14, z Domu Przedpogrzebowego na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie. GŁOS nr 89 (6210) Sir. i szego dynamicznego rozwoju soólistycznej gospodarki Wystąpienie członka Biura Politycznego KC PZPR, prezesa Rady Ministrów, tow. PIOTRA JAROSZEWICZA na IV Plenum KC PZPR (skrót) mgr *-# Projekt pięcioletniego planu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w latach 1971—75, powstał w wyniku długotrwałej, intensywnej pracy przygotowawczej. Jego główne założenia zostały potwierdzone w dyskusji przed VI Zjazdem i na samym Zjeździe. W historii naszego kraju żaden plan 5-letni nie był przedmiotem tak wszechstronnej pracy. Zmieniona na VII i VIII Plenum i rozwinięta na VI Zjeździe strategia dalszej budowy socjalizmu w Polsce wymagała nowego określenia zadań, środków i metod budowy planu. OPIERAJĄC SIĘ nał przebiegu tych prac i na rezultatach gospodarczych roku 1971 możemy stwierdzić, że decyzja Biura Politycz nego, które odrzuciło poprzednia. opracowaną w roku 1970 koncepc.ie planu 5-letniego, była słuszna. Przyjęcie owej koncepcji oznaczałoby bowiem akceptację i kontynuację poprzedniej polityki gospodarczej ze wszystkimi jej ujemnymi skutkami — narastaniem dysproporcji i słabnięciem tętna rozwoju kraiu oraz zaniedbaniem zagadnień bytowych i socjalnych. Polityka społeczno-gospodar cza partii odpowiada dziś leninowskim założeniom budo-fcwy socjalizmu, oznacza ich od „'Hbudowę i umocnienie w praktyce partyjnego i państwowego działania. Organiczne zespolenie socja listycznych celów społecznych z gospodarczymi przesłankami ich osiągania stanowi najistot niejsza cechę polityki partii. Podczas gdy poprzednio wzrost stopy życiowej był wy padkowa różnych zadań planu — i na niej też najmocniej odbijały się niekonsekwencje i niepowodzenia przedgrudnio wej polityki gospodarczej, to obecnie na czoło wysunięty zo stał wysoki, odczuwalny społecznie wzrost płac, dochodów realnych i spożycia. Temu podstawowemu zadaniu — a więc interesom, potrzebom i dążeniom człowieka pracy — podporządkowane zo stały generalne założenia i proporcje planu. Istotną cechą polityki społeczno-gospodarczej VI Zjazdu jest wysoka dynamika produkcji i spożycia. Projekt planu łączy rozmach w rozwiązywaniu problemów bieżących z tworzeniem mocnych fundamentów dalszego dynamicz nego rozwoju spocja!i.stycznej gospodarki po roku 1975. O tym, jak niezbędna była decyzja opracowania nowej, jakościowo odmiennej koncep cji planu świadczy fakt, że w jej kolejnych przybliżeniach udało się podnieść nsjważniej sze wskaźniki rozwoju, w tym ^produkcji i dochodu narodowe go, płac i spożycia. W przeciwieństwie do poprzedniej prak tyki, kiedy w stosunku do uchwał zjazdów obniżano społeczne założenia planu, tym razem już dziś zakłada- my poziom nieco wyższy niz na VI Zjeździe. Obecny kształt planu jest w wielkiej mierze rezultatem aktywnego poparcia dla polityki partii przez klasę robotniczą i wszystkich ludzi pracy — rezultatem wzmożonej aktywności współgospodarzy kra ju. Zostały w nim bowiem wykorzystane jako zasadnicze tworzywo dobre wyniki gospodarcze 1971 roku i narastający dorobek pomyślnej realizacji tegorocznych zadań, łącznie z dodatkową produkcją wartości ponad 20 mld zł. W naszym przekonaniu nie jest to ostatnia korekta planu, której możemy dokonać z korzyścią dla kraju i dla ludzi pracy. Aktywność, świadcząca o mocnych więziach między partią a klasa robotniczą i całym społeczeństwem, jest nieodpartym potwierdzeniem dro gi, po której idziemy. Organiczną część projektu planu stanowią założenia, dotyczące poprawy warunków socjalnych i umocnienia socjalistycznych stosunków między ludźmi, sukcesywnego skracania czasu pracy, poprawy sytuacji rodzin gorzej sytuowanych, stopniowego zrównania uprawnień pracowników fi-zvczn.ych i umysłowych, wydłużenia urlopów macierzyńskich i zwiększania związanych z tym świadczeń. Zapewniono także szybszy rozwój usług socjalno-kultural-nych. Projekt planu odpowiada zasadzie „dla ludzi i przez ludzi". Tylko przyspieszone tempo rozwoju gospodarczego, wyrażające się zwłaszcza wyższą niż w poprzednich okresach 5-letnich dynamiką dochodu narodowego, może zapewnić równoczesny wzrost stopy życiowej i poważne środki na rozwiązywanie problemów przyszłego rozwoju po roku 1975. Plan zapoczątkowuje w strukturze wytwórczości zmia ny, które zmierzają do wydatnego powiększenia i przyspieszenia produkcji na zaspokojenie potrzeb rynku wewnętrz nego, eksportu i kooperacji. W planie zmuszeni jesteśmy uwzględnić konieczność zmniej szenin powstałych dysproporcji, likwidację opóźnień w roz woju niektórych gałęzi i branż oraz zapewnić zakończenie inwestycji rozpoczętych w u-biegłym pięcioleciu. Na tle tych uwarunkowań należy odpowiedzieć na zasad nicze pytanie: Czy nasze zobowiązania, dotyczące poprawy warunków życia, dynamicznego i bardziej harmonijnego rozwoju oraz lepszego gospodarowania, znajdują zabezpieczenie w przedłożonym projekcie planu? Odpowiedź jest jednoznaczna: Tak, plan spełnia te wymogi. Jest to plan nowy, inaczej opracowany, śmiały i am bitny w swych dążeniach, a # i razem wewęętrznie spójny, oparty na zbilansowaniu zamierzeń ze środkami ich realizacji, choć nie łatwy w wykonaniu. PROJEKT planu 5-letnie go przewiduje wzrost dochodu narodowego krajowego o około 40 proc. w porównaniu z około 33 proc. w latach 1966—1970. Znacznie zwiększona dynamika dochodu narodowego opiera się prze de wszystkim na wzroście pro dukcji czystej w przemyśle i rolnictwie. Powinna ona wzrastać w przemyśle szybciej niż produkcja globalna i w roku 1975 zwiększyć się o ok. 54 proc. w porównaniu z rokiem 1970. Wzrost produkcji czystej w rolnictwie szacowany jest na około 16 proc. Dochód narodowy przeznaczony do podziału wzrosnąć ma o około 41 proc., a więc nieco szybciej niż dochód narodowy krajowy. Pozwoli na to założenie znacznego, sięgającego 57 proc. wzrostu obrotów handlu zagranicznego. Import ma wzrosnąć o około 59 proc., zaś eksport o około 55 proc. Zwiększenie roli handlu zagranicznego wiąże się również z szerszym wykorzystaniem kredytów zagranicznych na przyśpieszenie tempa modernizacji. Aby osiągnąć planowaną poprawę poziomu życia, zakła da się wzrost funduszu spożycia o ponad 39 proc. W latach 1966—1970 odpowiedni wskaźnik wyniósł 31 proc., przy .znacznie niższej podstawie wyliczenia wskaźnika wzrostu. Określony w planie na około 39,5 proc. wzrost spożycia dóbr materialnych z dochodów osobistych ludności dokona się w drodze zwiększenia płac realnych i zatrudnienia, rozszerzenia pieniężnych świadczeń socjalnych państwa oraz wzrostu dochodów rolników. Około 38,5 proc. wynieść ma wzrost pozostałych form spożycia (rozszerzenie zakresu usług socjalnych i kulturalnych, zwłaszcza zaś rozwój uspołecznionej służby zdrowia). O śmiałości i dynamice planu świadczy — z jednej strony —■ zagwarantowanie znacznego wzrostu spożycia, z drugiej zaś — równoczesne poważne zwiększenie nakładów inwestycyjnych. W porównaniu z latami 1966—70 wzrosną one o 45 proc. Udział inwestycji netto w dochodzie narodowym zwiększy się z 22,6 proc. w 1970 r. do 23,6 proc. w 1975 r. Udział akumulacji w dzielonym dochodzie narodowym w poszczególnych latach planu mieścić się ma w granicach 28,3—29,5 proc. Założyliśmy osiągnięcie w bieżącym pięcioleciu około 30-procentowego wzrostu wydajności pracy w przemyśle i budownictwie oraz obniżenie wskaźnika udziału kosztów własnych o co najmniej 4,4 proc. w przemyśle, o co najmniej 3,3 proc. w transporcie i łączności oraz o co najmniej 0,8 proc. w budownictwie. Istnieją wszelkie podstawy do osiągnięcia i wydatnego przekroczenia tych wskaźników. Wzywając do zwiększonej gospodarności przedstawiamy jasny, konkretny program wy korzystania uzyskanych w ten sposób środków na poprawę warunków bytu ludności. PROJEKTOWANY wzrost płac realnych o co najmniej 18 proc. będzie prawie dwukrotnie wyższy niż w ubiegłym 5-leciu i niemal taki, jak w całym dziesie cioleciu 1961—1970. W pierwszych dwóch latach bieżącego pięciolecia wzrost płacy realnej osiągnie około 9 proc., co oznacza realizacje połowy nakreślonego w planie 5-letnim zadania. Po raz pierwszy od szeregu lat wzrost płac przebiegał w warunkach stabilizacji kosztów utrzymania zagwa rantowanej decyzjami partii i rządu po VII i VIII Plenum. Osiągnięcie szybszego niż zaplanowaliśmy wzrostu płac re alnych zależy od aktywności produkcyjnej, zmysłu oszczędności, codziennej dyscypliny i poczucia obowiązku. Przyśpieszeniu dynamiki wzrostu płac realnych towarzyszyć będzie ogólna poprawa proporcji płacowych pomiędzy poszczególnymi grupa mi pracowniczymi oraz stopniowa likwidacja narosłych w tej dziedzinie nieprawidłowości i anachronizmów. Zapewni to również odpowiednie opłacanie osiąganego wzrostu wydajności pracy. Wzrost dochodów ludności rolniczej, przeznaczanych przez nią na konsumpcję, będzie zbliżony do wzrostu płac realnych. Uzyskamy to dzięki zwiększaniu produkcji rolnej w korzystnych dla gospodarstw chłopskich warunkach ekonomicznych, które nadal będziemy doskonalić. Dochody te mają wzrosnąć bardziej, niż w całym minionym dziesięcioleciu. Plan przewiduje również du że, sięgające pomad 70 proc., zwiększanie świadczeń społecz nych dla ludności. Najbardziej dynamiczną wśród nich pozycją będą wypłaty rent i emerytur. Generalną zasadą projektu planu jest pełne i racjonalne zatrudnienie młodzieży, która wkracza obecnie w okres zdolności do pracy. Chodzi o około 3,5 miliona osób, z czego wynika konieczność stworzenia 1,8 min dodatkowych miejsc pracy. Liczba zatrudnionych w przemyśle i budownictwie zwiększy się o ok. 830 tys. osób. Racjonalna polityka zatrudnienia powinna też łagodzić istniejące dysproporcje terenowe. Odpowiednio do potrzeb ka dirowych zakładów pracy roz winiemy budownictwo mieszkań i hoteli pracowniczych. Aktywizacja zawodowa kobiet będzie w efekcie odpowiednich kroków skorelowana z polityką socjalną, m. in. przedłużeniem urlopów macierzyń skich, rozwijaniem pomocy dla wielodzietnych matek. Przy wzroście zatrudnienia w gospodarce uspołecznionej 0 16,1 proc;, liczba pracowników wykwalifikowanych zwiększy się o około 34 proc., w tym z wykształceniem wyższym o ok. 46 proc., zaś ze średnim wykształceniem zawo dowym — o 41 proc. Tak korzystne zmiany w poziomie 1 strukturze kwalifikacji powinny, w powiązaniu z prawidłową polityką kadrową, płacową i społeczną, zapewnić szybszą poprawę jakości i modernizację produkcji, wpłynąć na doskonalenie organizacji i wzrost wydajności pracy. Dążąc do stopniowego rozwiązania problemu mieszkanio wego, przewidujemy zwiększę nie rozmiarów budownictwa — wzrost użytkowej powierzchni mieszkań o 25,7 proc. Pro jekt planu przewiduje zbudowanie 1.080 tys. mieszkań, tj. nieco ponad wskazania VI Zjazdu. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że mimo ogromnego wysiłku nie sposób zaspokoić rosnących potrzeb w ciągu jednego 5-lecia. Tym większe znaczenie mieć będzie opracowanie i stopniowa realizacja długofalowego programu budo wnictwa mieszkaniowego, któ ry rozpatrzy V Plenum KC. Obok rozwoju budownictwa spółdzielczego i zakładowego zakładamy znaczne rozszerzenie budownictwa indywidual-nego#Poprawi się jakość miesz kań, polepszy ich standard i wyposażenie. Dalszy rozwój średniego i wyższego szkolnictwa ogólnego i zawodowego pozwoli w roku 1975 kontynuować naukę ok. 95 proc. młodzieży, kończą cej szkoły podstawowe. Nakłady inwestycyjne na rozwój kultury wzrosną o 25 proc. W myśl decyzji VI Zjazdu nastąpi poważna rozbudową systemu ochrony zdrowia. Oddanie z budownictwa inwesty cyjnego ok. 19,6 tys. łóżek w szpitalach o Ar\ ^ TirlrAr^-r rych krajów europejskich po- °PL.y^\n |° przez dostawy kooperacyjne s nia miejscowych bogactw często dla przodujących na naturalnych i wytwórczych, świecie producentów maszyn. Równocześnie brane ^yły pod Również dynamika eksportu uwagę miejscowości, przemysłu chemicznego nie od posiadają lokalne nadwyżki zwierciedla i nie wyczerpuje siły roboczej, zwłaszcza kobiet możliwości tego przemysłu. w lokalizacy}ne3 uwzględnialiśmy ponadto potrzebę ochrony gruntów rolnych i lasó^ , narastającą konieczność ochrony naturalnego środowiska człowieka i zapewnienia mu możliwości dostępu do przyrody. TYM, co decyduje o korzystnych warunkach rozwoju gospodarki polskiej w obecnym 5-leciu — są dobre, zacieśniające sdę sto sunki z naszym — wypróbowanym i niezawodnym przyja cielem — Związkiem Radziec kim, z socjalistycznymi sąsiadami — Czechosłowacją i Niemiecką Republiką Demokratyczną oraz innymi państwami — członkami RWPG. Projekt planu przewiduje pełne wykorzystanie zawartych z bratnimi państwami porozumień i wieloletnich ustaleń. Przewiduje on rozwój koope racji i specjalizacji, jak również podejmowanie wspólnych przedsięwzięć w oparciu o kom pleksowy program, przyjęty przez XXV Sesję RWPG. W miarę realizacji tego programu, wyłaniają się nowe możli wości. W szczególności perspektywę dalszego rozwoju współdziałania otwierają porczumie nia, zawarte z naszym głów- Szczególnie doniosła rola w re alizacji planu, w dynamizowaniu rozwoju kraju, przypada polskim naukowcom i technikom. Import najnowszych osiągnięć nauki i techniki u-ważamy za niezbędny czynnik, wspomagający działanie naszych krajowych ośrodków, na których spoczywa główny ciężar modernizacji polskiej gospodarki. Dobre warunki d^a realizowania tego zadania stworzą podwojone w stosunku do poprzedniej 5-latki środ ki na prace naukowe i wdrożę niowe. W DĄŻENIACH do intensy fikacji wysiłku gospodarczego napotykamy raz po raz na bariere w postaci niektórych przestarzałych nym partnerem - Związkiem metod zarzadzania \ Dlanowa Radzieckim w obecnym niezwy kle pomyślnym dla naszych stosunków okresie. Braterską współpracę ze Związkiem Ra dzaeckim uważamy za jeden z najważniejszych czynników pomyślnej realizacji planu 5--letniego. Import maszyn i urządzeń z krajów kapitalistycznych ma osiągnąć w latach 1971—75 poziom ponad dwukrotnie wyż szy niż w ubiegłym 5-leciu. Import ten oparty częściowo na długofalowej polityce kredytowej, jest konieczny dla rozwoju przemysłu. Zakupione kompletne fabryki, linie technologiczne, urządzenia i środ ki transportu muszą być szyb- tywicznego pozwoli przezwy-ko i sprawnie zagospodarowa- ciężyć dominacje celów krótko ne, by w porę wytworzyć to- okresowych, która utrudnia wary, które wzbogacą ryńsk wykorzystanie innowacji tech wewnętrzny, umożliwią moder nicznych i organizacyjnych, nizację produkcji i spłatę za- Dalsze doskonalenie mechani- nia. W ciągu 15 miesięcy, które upłynęły od VII Plenum, zrobiliśmy niemało dla ich unowo cześnienia. Przygotowujemy także istotne decyzje typu strukturalnego. Ich przykładem jest nowe określenie kom petencji i odpowiedzialności dyrektorów zjednoczeń, kombinatów i przedsiębiorstw. Przed nami stoi jednak zespół złożonych zadań. Układ funkcjonowania gospodarki po winien zapewnić większa efektywność ekonomiczną w wykorzystaniu wszystkich iej zasobów. Zapewnienie właściwej roli planowania perspek- ciągniętych kredytów. Jednym z centralnych problemów 5-latki jest zdecydowana poprawa gospodarki ma teriałowej. Na ogólnokrajowej naradzie w połowie 1971 roku ustaliliśmy zakres zadań na tym ważnym odcinku. W roku 1971 przy częściowej tylko realizacji programu wiele zakładów osiągnęło znaczne zmniejszenie zużycia materiałów. Osiągnięcia te są jednak niewspółmierne do rezerw, jakie istnieją w gospodarce materiałowej. zmów gospodarczych powinno doprowadzić do pełnej zgodno ści produkcji z potrzebami społeczno-gospodarczymi. Zdecydowane łączenie kompetencji z zakresem podnoszonej od powiedzialności zwiększy motywacje działania kadr kierów niczych zespołów i załóg robot nięzych. Wymaga to dalszych zmian w polityce ekonomicznej i strukturze zarządzania, w systemach płac, w działalności inwestycyjnej oraz funkcjonowaniu zaopatrzenia materiało vego i technicznego. Odpowie dnie wzmocnienie instrument tów ekonomicznych pozwołi i ograniczyć do właściwych rot miarów dyrektywne zarządzać nie. Uruchomione w ten spo-4 sób mechanizmy powinny two rzyć warunki sprzyjające twófl czej realizacji założeń planti i zwiekszeniu efektywności goi spodarowania. Kwestią podstawową jes| dalsza poprawa warunków dla dobrej pracy przedsiębiorstw, a zwłaszcza umocnienie roi! wielkich zakładów. Będziemy, doskonalić rozwiązania orga-i nizacyjne i ekonomiczne, kt6-> re sprzyjać będą postępowi technicznemu, zwiększać zainteresowanie uczestnictwem w międzynarodowym podziale pracy i handlu za graniczny mu Szczególne znaczenie ma pobii d zanie stałych innowacji techl nologicznych i organizacyjnych} które w coraz większej mierzei decydują o wzroście wydajno-t &ci pracy. Z omawianymi zmianami wiąże się problem racjonalizacji gospodarki kadrami, j Dotychczasowe postępy w polityce kadrowej nie są za- ' dowalające. I tutaj mamy również nie wykorzystane jesz cze rezerwy. W referacie wskazałem na przekroczenie wielu ustaleń zawartych w Uchwale VI Zjazdu partii. Te przekroczenia stały 9ię możliwe dzięki pomyślnym wynikom 1971 ro ku, jak również dodatkowej produkcji 1972 r. Wszystkie one są w pełni zgodne z naszą strategią społeczno-gospodarczą — zapewniają bowiem szybszą poprawę materialnych i kulturalnych warunków życia ludzi pracy na gruncie przyspieszenia rozwoju gospodarczego, gwarantując jednocześnie korzystne zmiany w jego strukturze. Powiększone nakłady inwestycyjne niezbędne dla zwiększenia produkcji materialnej znajdują z kolei swoje pokrycie w wyższym wzroście dochodu narodowego. KIERUNKI rozwoju społeczno-gospodarczego, za warte w przedstawionym projekcie planu 5-letniego zapewniają realizację zadań VI Zjazdu partii i odpowiadają temu, czego oczekuje klasa robotnicza i społeczeństwo. Jesteśmy przekonani, że plan, który referuję na Plenum spotka się z powszechną aprobatą. Jej zapowiedzią był przebieg wyborów do Sejmu, w których naród polski z imponującą jednomyślnością sował za programem partii. - Nowym impulsem aktywności społecznej będzie ogólnokrajowa konferencja partyjna w 1973 roku i 30-lecie naszego ludowego państwa w roku 1974. Na konferencję musimy przyjść z dobrymi rezultatami 1972 r. i pierwszego półrocza 1973 r. Od tego zależy, czy bę dziemy mogli powiększyć pro gram społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Przedstawiony projekt planu 5-letniego ukazuje ambitne, ale realne cele. obejmuje niezwykle trudne i złożone zadania. Jego pełna realizacja zapewnia nieznany dotychczas w naszej powojennej historii krok naprzód w socjalistycznym rozwoju naszego kraju. Gwarancję realizacji naszego programu społeczno-gospodarczego rozwoju kraju stanowi leninowska droga, po której idziemy po VII i VIII Ple num, zespalając interesy każdego człowieka pracy z intere sami kraju. Politykę tę będzie my kontynuować i rozwijać. Społeczeństwo liczy na więcej. Aby to uzyskać, musi dać więcej * siebie. Nie ma innej drogi niż nowatorstwo w myśleniu, konsekwencja w działaniu, ideowość. zmysł gospodarności, wysoka dyscyplina^^f rzetelność w realizacji codzien^ nych obowiązków wszystkich i każdego w wykorzystywaniu rezerw naszej ekonomiki. (PAP) GŁOS nr 89 (6210) Sttt 5 Od wszystkich i od każdego Przemówienie sekretarza KC PZPR, tow. EDWARDA BABIUCHA na IV Plenum KC PZPR (omówienie) E. Babiuch stwierdził, że 19 marca naród nasz powszechnym udziałem w wyborach do Sejmu i masowym głosowaniem na listy FJN jednoznacznie zaakceptował program szyb szej poprawy warunków życia ludzi pracy i dynamicznego rozwoju naszej socjalistycznej Ojczyzny — uchwalony przez VI Zjazd. Dialog wyborczy stał się kolejnym potwierdzeniem, że partia i FJN wprowadziły na stałe do praktyki metodę radzenia się społeczeństwa, zasięgania jego opinii we wszystkich węzłowych kwestiach dalszego rozwoju Polski Ludowej. Z powagą potraktowali wyborcy akt głosowania przybywając masowo do urn wyborczych. Charakterystyczna była dla tego aktu swoboda, optymizm i bezpośredniość w wyrażaniu przez głosujących poparcia i zaufania dla partii. > NA TĘ atmosferę i na rezultaty głosowania złożyła się cała polityka partii od grudnia 1970 r., kolejne decyzje socjalne, gospodarcze polityczne i kadrowe, które odrodziły nadzieje społeczeństwa na szybszy postęp we wszystkich dziedzinach życia — powiedział E. Babiuch, podkreślając przy tym decydujące znaczenie polityczno-programowych decyzji VI Zjazdu PZPR. Wyniki wyborów — stwierdził mówca — wyraźnie potwierdziły zaufanie narodu dla generalnej linii partii, dla jej kierowniczej i przewodniej roli, dla kontynuacji kursu politycznego zapoczątkowane go na VII i VIII Plenum KC. Mówiąc o zaufaniu narodu do partii i władzy ludowej o-raz zaufaniu partii i władzy ludowej do narodu, E. Babiuch powiedział, że dobrego klimatu politycznego nie uzys kuje się raz na zawsze, że wymaga on ciągłego kształtowania, pogłębiania, wypracowywania w procesie socjalistycz nego budownictwa. Chodzi także o to, by klimat współdziałania władzy i obywateli przekuwać w twórcze działanie materializujące się w wynikach pracy, by atmosferę zaufania uczynić mocną podstawą świadomej dyscypliny i ideowego hartu. Nawiązując do przebiegu kampanii wyborczej E. Babiuch podkreślił, że przewodnią jej myślą najczęściej wypowiadaną na zebraniach było przeświadczenie, że sitać nas na więcej niż założyliśmy i że decydują o tym ludzie, ich postawa i kwalifikacje, wola rzetelnego i ofiarnego działania dla dobra kraju, że trzeba więcej od siebie wymagać. LICZNE były w trakcie kampania elementy krytyczne i samokrytyczne. Wskazywano problemy, które w określonym środowisku czy terenie, w zakładzie pracy czy na wsi są jeszcze nie rozwiązane, przeszkadzają i opóź niają rozwój. Ostrą krytykę wywołuje wciąż mało sprawna działalność wielu ogniw administracji i wady systemu zarządzania odbijające się u-jemnie na stosunkach pomiędzy różnymi ogniwami władz gospodarczych i admkiistracyj nych a obywatelami czy zakładami pracy. Jednocześnie pełne uznanie i poparcie u-zyskują kierunki zmian w tym zakresie nakreślone w lich wale VI Zjazdu i wysiłki partyjnych i państwowych władz zmierzające do ich wdrożenia. Ostrej krytyce poddawane są zjawiska i postawy sprzecz ne z socjalistycznymi zasadami moralnymi a w szczególności chuligaństwo, istnienie spo łecznego marginesu, niedba-łość w pracy, brak odpowiedzialności i dyscypliny. Społeczeństwo słusznie spodziewa się i domaga jeszcze bardziej ostrej i konsekwentnej walki z tymi zjawiskami, a także deklaruje dla niej swe poparcie i aktywną pomoc. Z gorącym odzewem zwłasz cza wśród załóg robotniczych, a także na wsi. spotkał się a-pel partii i rządu o wygospodarowanie w tym roku ponadplanowej produkcji dóbr konsumpcyjnych, eksportowych i inwestycyjnych wartości 20 mld zł. Dobre wyniki produk jakće osiągnęliśmy w pierwszych dwóch miesiącach br.: przyrost produkcji przemysłowej o 13,6 proc. wyższy niż w analogicznym okresie ub. r. i o 15,6 proc. w budownictwie — to materialny wy raz wysokiej aktywności społecznej i coraz powszechniejszego zrozumienia prawdy, że program społeczno-gospodarczy partii może być realizo wany tylko wspólnym wysiłkiem wszystkich, dobrą pracą i inicjatywą. W pracy organizatorskiej i polityczno-propagandowej w kampanii wyborczej uczestniczyła wielka rzesza aktywistów FJN, w tym działacze i członkowie PZPR, działacze i pracownicy rad narodowych, aktywiści organizacji społecznych. Pracowało społecznie prawie 150 tys. członków blisko 18 tys. obwodowych komisji wyborczych i komisji wyborczych wyższych stopni. Dużej pomocy udzieliły zakłady i instytucje, które objęły szefostwo nad obwodami wyborczymi. Wszystkim im, partyjnym i bezpartyjnym aktywistom kampanii wyborczej, E. Babiuch w imieniu KC wyraziił serdeczne podziękowania.. Skie rowane one zostały także do załóg robotniczych i pracowniczych, które w toku kampanii wyrażały poparcie dla jej celów wzorową pracą, sprawnym wykonywaniem za dań, oraz do tych uczestników dyskusji wyborczej, którzy swymi propozycjami i o-piniami służyli sprawie lepszej realizacji naszych wspólnych zadań. Wybory przyczyniły się do podniesienia autorytetu Sejmu, Społeczeństwo z . uznaniem przyjęło dokonane znaczne zmiany w jego składzie. Wśród 460 obecnych posłów — 291 nie zasiadało w Sejmie V kadencji. Do nowego Sejmu wybrani zostali ludzie akceptowani w uprzednich szerokich konsultacjach i w samym akcie głosowania. Posłami wybrano 90 robotników, 62 rolników, 37 inżynierów, techników z przemysłu i specjalistów rolnych, 30 pracowników nauki różnych dzie dżin, 42 działaczy związków zawodowych. Nowy skład Sejmu odpowiada więc zgłaszanym wcześniej postulatom społecznym. Na listach wyborczych FJN — kontynuował mówca — byli także kandydaci, którzy nie uzyskali wymaganych 50 proc. głosów. Tak musiało się stać ze względu na przepisy ordynacji. Pamiętajmy jednak, że w konsultacjach przedwyborczych uzyskali oni wysoką ocenę, że są to ludzie doświadczeni, szanowani w swym środowisku i zaangażowani w pracy społecznej. Sejm obecnej kadencji zarówno ze względu na swój skład, jak i na wysoką aktyw ność społeczeństwa będzie miał lepsze warunki pracy. WIELE uwagi poświęcił E. Babiuch roli posła i roli Sejmu. Niesłuszne jest traktowanie posła jako reprezentanta środowiska, terenu czy interesów jednostko wych. Poseł je:t reprezentantem całego społeczeństwa. Korzystając z doświadczeń w bezpośrednim kontakcie z wyborcami, obowiązany jest oceniać postulaty i potrzeby lokalne z punktu widzenia po lityki państwa i interesów kraju. Najcenniejszym polem jego działalności jest u-dział w pracy ustawodawczej i kontrolnej Sejmu. Poseł to działacz polityczny, dla którego kontakty z wyborcami są źródłem bezpośred niej wiedzy o problemach nur tujących społeczeństwo i równocześnie płaszczyznę świadomego kształtowania postaw społecznych. Sejm jest współtwórcą i realizatorem polityki państwa socjalistycznego, państwa dyk tatury proletariatu. Stanowi on najwyższe ogniwo w systemie organów przedstawicielskich. Partia traktuje doskonalenie tego systemu jako podstawowy element rozwoju demokracji socjalistycznej. Kierownicza rola PZPR urzeczywistniana we współdziałaniu z ZSL i SD oraz z innymi siłami politycznymi i społecznymi FJN — to podstawowa gwarancja, że wszystkie ogniwa państwa stać będą na straży interesów ludzi pracy i dobra budującego socjalizm narodu polskiego. Praca organów przedstawicielskich z Sejmem na czele powinna dotrzymać kroku przemianom, którym ulega nasze życie. Działając na rzecz rozwoju demokracji socjalistycznej partia — zgodnie z uchwałami VI Zjazdu — uwa ża za właściwe zwiększenie samodzielności i sprawności administracji państwowej i gospodarczej, a jednocześnie zapewnienie bardziej skutecznej kontroli ich pracy i umac nianie praworządności socjali stycznej. Sejmowi i radom na rodowym przypada w tym dziale — szczególnie ważna rola. Zrobiliśmy już wiele ^rozwią zaliśmy sporo pilnych' i nabrzmiałych problemów spo-łeczno-ekonomicznych — powiedział dalej E. Babiuch. — Obecnie koniecznością staje się zorganizowane i planowe podjęcie działań na rzecz doskonalenia funkcjonowania sa mej partii, wzrostu jej siły, przewodniej i kontrolnej roli. Każda instancja i organizacja partyjna powinna teraz zasta ncwić się nad tym, jak na swoim odcinku sprostać stoją-cyrti przed nią zadaniom i wy mogom, dążeniem całej partii powinno być przekroczenie za łożonych wskaźników rozwoju i poprawy warunków życia lu dzi pracy. Oznacza to zobowią zanie każdego pezetperowca do przodowania na swoim odcinku. W realizacji programu opierać się będziemy o rosnącą socjalistyczną świadomość społeczeństwa, zespalać patriotyzm z internacjonalizmem. Przypominając, że dobro i roz wój Polski zależą też od międzynarodowych sukcesów spra wy socjalizmu i pokoju — E. Babiuch podkreślił łączącą nas niezłomną przyjaźń i sojusz ze Związkiem Radzieckim. Je steśmy '— powiedział — mocnym ogniwem wspólnoty socja listycznej i wraz z nią umacniamy nasze bezpieczeństwo, walczymy o pokój w Europie, o odprężenie i wygaszenie o-gnisk wojny na świecie. W ZAKOŃCZENIU mówca stwierdził: Wchodzimy w kolejny etap pracy. Mamy wyraźnie określony program rozwoju kraju u-chwalony przez VI Zjazd i a-probowany w wyborach przez naród. Mamy wybrany przez VI Zjazd Komitet Centralny, Obecnie wybraliśmy Sejm — wedle naszego przekonania — zdolny do podjęcia i zrealizowania wielkich i odpowiedział nych zadań nakreślonych w programie dalszego socjalistycznego rozwoju Polski. Pojutrze zostanie powołany rząd nowej kadencji. Teraz wszystko zależy od konkretnej pracy każdego z nas, obywateli PRL, członków partii, stronnictw i bezpartyjnych. Los narodu i kraju oraz pomyślność indywi dualna zależą od Wszystkich i od każdegp j li £ ' £&• '&?<■ Mr- k mk H v% \v< FOT-archiwum KW MO Więcej uwagi na wiejskich drogach W ubiegłym roku na drogach całego kraju w 46.430 wypadkach drogowych zginęły 2 803 osoby, a więc tyle, ilu mieszkańców liczy miasteczko Krajenka w powiecie złotowskim lub Mirosławiec w powiecie wałeckim. 38.380 osób zostało rannych. W tej smutnej statystyce ma również swój udział województwo koszalińskie, na drogach którego, w 936 wypadkach, poniosło śmierć 113 ludzi, a 757 doznało obrażeń ciała. ZNACZNY odsetek •spośród tych 936 wypadków w naszym województwie spowodowali wiejscy użytkownicy dróg publicznych. Z roku na rok przybywa w rolnictwie traktorów i samo chodów. Szybki rozwój motoryzacji powoduje, że na drogach publicznych robi się coraz ciaśniej. Toteż ogromnej wagi nabiera skrupulatne przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, podniesienie poziomu umiejętności zawodo wych kierowców i sprawności technicznej pojazdów. Tymcza sem zbyt często jeszcze dominuje niedbalstwo, brawura i lekkomyślność. Sami tylko traktorzyści spo wodowali w ubiegłym roku 121 wypadków drogowych, w których straciło życie 7 osób. a 32 zostały ranne. Bezpośred nią przyczyną większości z nich była nietrzeźwość kierów ców. 27 października ub. roku, Andrzej Boniecki, traktorzysta Stacji Hodowli Roślin Go-dzimierz będąc pod wpływem alkoholu, zabrał samowolnie traktor, którym po ujechaniu kilkuset metrów na prostym odcinku drogi uderzył w drze wo. Pomijając nietrzeźwość kierowcy, mamy tutaj jeszcze jeden aspekt sprawy — samowolne zabranie ciągnika. Bardzo często notuje sie przypad ki nienależytego zabezpieczenia dostępu do parku maszynowego, pozostawiania traktorów w dowolnych miejscach, w obrębię podwórza gospodar czego skąd mogą zostać w każdej chwili zabrane przez pijanych amatorów przejażdżki. Jednym z bardziej niepokojących zjawisk jest prowadzenie pojazdów przez osoby pozbawione prawa jazdy czy nie posiadające żadnych uprawnień. Nierzadko odbywa się to za zgoda czy nawet na polecenie dyspozytorów kółek rolniczych, embeemów i kierowników pegeerów. Oto jeden z licznych przykładów. Nie posiadając pozwolenia na prowa dzenie pojazdów mechanicznych, 19-letni Tadeusz Znojek kierował w dniu 26 października ub. roku traktorem z płu giem stanowiącym własność fi lii MBM Postomino w Masłowicach. Podczas wyprzedzania wozu konnego na prostym odcinku drogi urwało się jed no z przednich kół ciągnika, w wyniku czego pług zaczepił konia, a jednocześnie ciągnik uderzył w drzewo. Bezpośrednią przyczyną wypadku, w którym zabity został koń i do ważnie uszkodzony traktor, był wprawdzie zły stan techniczny pojazdu, a nie fakt oro wadzenia ciagnika przez osobę nie przeszkoloną w tym zakre sie. Być może jednak jeżdżący zawodowo kierowca wcześniej zauważyłby wadliwe osadzenie koła. Praktyka wskazuje, że prowadzący nielegalnie pojazdy, głównie nie posiadający żadnych uprawnień i nowicjusze, jeżdżą z brawurą, zachowując się przy tym nerwowo. W każ dej chwili mogą zostać zatrzy mani przez milicję i pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Dlatego starają się jak najszybciej przebyć dany odcinek drogi. Mniej zaś zważa ją na przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Tego momentu natury psychologicz nej, powodującego dekoncentrację kierowcy, nikt jednak zdaje sie nie brać pod uwagę. Do codziennych praktyk, zwłaszcza w pegeerach, należy zabieranie przez traktorzystów współpracowników. Ci jednak,miast siadać na podłodze przyczep, sadowią sie na burtach lub zgoła na zaczepach. Nagłe zahamowanie, zbyt gwałtowny skręt, niewielki wybój na drodze powodują najczęściej spadnięcie pasażera z zaczepu czy przyczepy, nierzadko pod koła następnej. Jeśli się zdarzy, że kierowca był pod wpływem alkoholu, ponosi on całkowitą odpowiedzialność za spowodowanie wypadku. Poszkodowany nie jest zainteresowany tym, by bronić kierowcę. Przypisując sobie winę, nie otrzymałby przecież odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy. Dość często powodują wypadki pojazdy zaprzęgowe, najczęściej nieoświetlone. Wóz konny powinien być wyposażony z boku na wyciągnikach w 2 światła — białe zwrócone do przodu i czerwone zwrócone do tyłu oraz w szkiełka odblaskowe, 2 białe z przodu 1 2 czerwone z tyłu. O ile większość wozów zaopatrzona jest w szkła odblaskowe, znacznie gorzej przedstawia się sprawa z oświetleniem bocznym. Stosowane w tym celu, jedyne dostępne w handlu lampy produkcji spółdziel ni „Tłoczywo" w Warszawie, nie zdają egzaminu. Są słabej konstrukcji, wskutek nieszczel ności szybko zamakają. Wyposażone w jedną baterię (na 2 żarówki) dają bardzo słabe światło, a i sama bateria szyb ko się wyczerpuje. Nic dziwnego, że rolnicy niechętnie je używają, jako mało praktyczne, a przy tym za drogie (koszt jednej lampy wynosi ponad 100 złotych). Nie na wiele zdały się, jak dotąd, liczne interwencje u producenta. Stosowane zamiennie lampy naftowe gasną przy większym podmuchu wiatru, ponadto bardzo często wycieka z nich nafta. Jednakże nie tylko nieoświetlony wóz staje się przy czyną kolizji drogowych. Także wyjeżdżanie bez zachowania należytej ostrożności z polnych dróg, niesygnalizowa-nie w porę zmiany kierunku jazdy czy sygnalizowanie batem. Jadący z tyłu nie wie wówczas, czy woźnica chce uderzyć konia czy pragnie, wskazać zamiar skrętu w lewo. Pędzenie dużych stad bydła drogami publicznymi aczkolwiek często nieodzowne, powinno odbywać się w sposób bardziej skoordynowany. Prze pisy kodeksu drogowego stanowią, że większe stado muszą pilnować 3 osoby, po jednej z przodu, z boku i z tyłu. W przypadku pędzenia mniej s?;ej liczby krów winny być one powiązane. Niestety, rzadko można zaobserwować, by te właśnie przepisy były przestrzegane. Bardzo często opiekę nad stadem powierza się dzieciom, które niejednokrotnie nie potrafią utrzymać w nim porządku. Podane na wstępie dane statystyczne nie obejmują wy padków w transporcie, jakie wydarzyły się na polach czy podwórzach gospodarczych przedsiębiorstw rolnych. Są one traktowane tylko jako wypadki przy pracy. Liczba ich po okresie względnej stabilizacji ostatnio niepokojąco wzrosła. W latach 1969—1970 —1971 zanotowano odpowiednio — 837, 1013, 11-00 wypadków przy pracy. W 1970 roku w samym transporcie zanotowano ich 248, a więc jedną czwartą ogólnej ilości. Jak wykazały badania przeprowadzone przez Zarząd Okręgu Związku Zawodowego Pracowników Rolnych w Koszalinie, najczęstszą przyczyną wypadków jest zły stan techniczny pojazdów. Wprowadzony swego czasu w pegeerach sztuczny podział na transport zewnętrzny i wewnętrzny powoduje, że o zaliczone do tej drugiej kategorii traktory dba się w mniej szym stopniu, wychodząc z założenia, że ich sprawność techniczna nie musi być taka jak pojazdów służących do transportu zewnętrznego po drogach publicznych. Pogląd to z gruntu fałszywy i trzeba mu po prostu jak najszybciej wydać walkę. Tym bardziej, że niepokojąco wzrasta liczba wypadków, w tym także śmiertelnych, jakim ulegają traktorzyści, właśnie podczas wykonywania prac na polu. W PWGR Drozdowo w pow. kołobrzeskim poniósł śmierć traktorzysta, przygnieciony traktorem, który zsunął się z ugniatanej pryzmy kiszonki. Wzrastająca z roku na rok liczba wypadków tak na drogach publicznych jak i polach każe wzmóc jeszcze bardziej działania zabezpieczające, kon trolńe * profilaktyczne, głębiej sięgnąć do przyczyn. Zbyt rzadko wyciąga się jeszcze konsekwencje w stosunku do osób, które dopuszczają do ruchu pojazdy technicznie niesprawne, pozwalają zasiadać za kierownicą osobom nietrzeźwym czy nie posiadającym żadnych uprawnień, względnie niepełnoletnim. RYSZARD RYDYGIER rnBsssmmStr. 6 GŁOS ar 89 (6210) ZMIANY przepisów praw nych regulujących szczególnie ważne dla ludności zagadnienia znajdują odbicie w treści korespondencji przychodzącej do redakcji. Takie reperkusje wywołała ostatnio zmiana zasad przydziału mieszkań. Dlatego też wybraliśmy kilka zagadnień, najczęściej budzących wątpliwości 1 po zasięgnięciu w niektórych sprawach opniii pracowników Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Prez WRN wyjaśniamy je w tym artykule. Nowe zasady polityki miesz kamiowej nie zmieniają granicy dochodu na osobę w rodzinie, powyżej' której osoba ubiegająca się o mieszkanie, może jedynie liczyć na mieszkanie spółdzielcze. Jednak dochód na osobę zależy nie tylko od wysokości zarobków, lecz także od liczby członków rodziny. „Czy rodzina, składająca się obecnie z trzech osób — pyta jeden a naszych Czytelników — lecz spodzie wająca się w najbliższych miesiącach dziecka, której dochód wynosi 2.870 zł miesięcznie — może starać się o mieszkanie z budownictwa rad narodowych?" Odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Decyduje bowiem wysokość dochodu na osobę w rodzinie, w chwili rozpatrywania wniosku. W szczególnie uzasadnionych przypadkach rady narodowe mogą przydzielić mieszkanie również przy dochodach wyższych, niż 800 zł na osobę, nie Odpowiadamy Czytelnikom O nowej polityce mieszkaniowej drodze zamiany metr kwadratowy zarządzenie zwalnia jedynie te osoby, których dochód na członka rodziny nie jest wyższy, aniżeli 1000 zł na osobę. Dla pozostałych, którym zwolnienie nie przysługuje, niewątpliwym ułatwieniem jest możliwość rozłożenia łącznej sumy na 12 . . rat miesięcznych, o czym de- przekraczających jednakże Nowe przepisy w znacznym cyduje organ do spraw lo-kwoty 1.000 zł. Inaczej natu- stopniu ułatwiają zamianę kałowych prezydium rady ralnie wyglądają te sprawy w mieszkań. Jak w tym świetle narodowej. Od opłaty za u-spółdzielczym, wygląda sytuacja sześciooso- rządzenia techniczne zwalnia- budownictwie gdzie młode małżeństwa o- bowej rodziny, zajmującej trzymują większe, tz\/. „roz- dwupokojowe mieszkanie o wojowe" mieszkania. Lecz z powierzchni użytkowej 29 chwilą powiększenia się licz- metrów kwadratowych, która by członków rodziny i tym w wyniku zamiany otrzyma samym obniżenia wysokości dodatkowo dwudziestometro- dochodu na jedną osobę, nasz wy pokój — pyta nas Czytel- Czytelnik będzie mógł ubie- nik ze Szczecinka. gać się o mieszkanie z budów otóż generalnie można po- mctwą rad narodowych. Pod- wied2ież ż tryb zamiany kreshc jednak należy, ze po- mieszkań 2nac2nie u_ .w tej sprawie zawiera tylko również jakieś zmiany w u-do uzyskania niezbędne dane, których prawnieniach do dodatkowej zytywne rozpatrzenie złożonego wniosku, to jest zakwa-. lifikowanie mieszkania kwaterunkowego nie jest jeszcze równoznaczne z natychmiastowym przydzieleniem mieszkania. Przydziały mieszkań otrzymują bowiem tylko osoby, których nazwiska są umieszczone na liście. Dodajmy, że prezydia proszczony. Obecnie wniosek ni są najemcy zamieniający mieszkanie na mniejsze i pozostawiający w opuszczonym lokalu nadwyżkę powierzchni mieszkalnej w postaci jednego pokoju. W obydwu przypadkach norm powierzchni mieszkalnej nie bierze się pod uwagę. Na koniec wyjaśnijmy jeszcze, czy nowe zasady przydzia łu mieszkań wprowadziły powierzchni mieszkalnej i czy większe mieszkanie mogą o-trzymać np. nauczyciele, bo takie m. in. pytanie nadesłali nam Czytelnicy. Otóż zarówno tryb ;'ak i warunki korzystania z dodatkowej po- IMFO&MUUEMY RADZIMY PRZERWANIE PRACY PRZED OSIĄGNIĘCIEM WIEKU EMERYTALNEGO J. A., pow. Sławno: — Prze pracowałam 29 lat i wiek e-merytalny osiągnę za 2 lata. Czy w przypadku przerwania zatrudnienia, po osiągnię ciu wieku emerytalnego o-* trzymam emeryturę? W Pani przypadku przyznanie emerytury gwarantuje art. 19 ustawy o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym z 23 I 1968 r. (Dz. U. z 1968 r. — nr 3 poz. 6). Postanawia on, że eme ryirura przysługuje pracownikowi, który posiada wymagany okres zatrudnienia i osiąg nął wiek emerytalny w okresie zatrudnienia albo w czasie nie dłuższym, niż 5 lat po zaprzestaniu pracy. ZASIŁEK RODZINNY H.N., Słupsk — Ojciec dzie ci nie przekazuje poliezone- prawdziwość potwierdza sam zainteresowany. Zezwolenia na zamianę wydają dysponenci lokalu, tj. wydziały lokalowe prezydiów rad narodowych, zakłady pracy i spółdzielnie mieszkaniowe. Jednak że nowe przepisy wprowadzi- wierzchni mieszkalnej regu-rad narodowych ustalając listę, j obowiązującymi po- luje uchwała Rady Ministrów poza zarobkami danej rodziny przednio opłatami M uzyska_ z 9 lipca 1952 roku. która kierują się rowrnez innymi, ng w dTodze zam;any dodat- nadal obowiązuje. W myśl nie mniej ważnymi kryteriami. ]ereł" Bizeta 22.20 Wiersze 22.35 Na światowych listach orzeboiów 23.15 °o raz pierwszy na antenie 0.10— 3.00 Program z Wrocławia. PROGRAM fi na fali 367 m na falach średnich 188.2 i 202,2 m oraz UKF 69.92 MHz Wiad.: 4.30. 5.30. 6.30. 7.30. 8.30 3.30. 12.05. 14.00. 16.00. 17.00. 19.00. 22.00 23.50 REJONOWA DYREKCJA INWESTYCJI MIEJSKICH oraz MIEJSKI ZARZĄD DRÓG I MOSTÓW w SŁUPSKU zawiadamiają, że w związku z prowadzonymi robotami budowlanymi zostanie zamknięta dla ruchu kołowego ul. T u w i m a na odcinku od ul. 22 Lipca do ul. Kołłątaja OBJAZD ulicami: 22 Lipca, Konopnickiej, Kołłątaja oraz Wita Stwosza, Kasprowicza i Przemysłową. Termin zamknięcia — od 28 III do 20 VII 1972 r. Wykonawcą robót jest Poznańskie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „Hydrobudowa — 9". K-1349 6.10 Kalendarz 6.15 Jęz. angielsld. >.35 Muzyka i aktualności 7.00 koliści w repertuarze popularnym 7.15 Gimnastyka 7.50 Muzyczny po ranek filmowy 8.35 „Na linii Śląsk — Donbas" — rep 9.00 Muzyka z Monte Verde 9.35 Zielone sygnały 9.50 Rosyjskie melodie ludowe 10.10 Team muzyczny w jednej oso bie 10.2o Mistrzowie pięknego słowa 10.55 Muzyka rozrywkowa 11.25 Sonata A-dur na skrzypce i fortepian 12.25 Suita ork. z baletu „Ro mec i Julia" 12.40 W rytmie kasta nietów 13.00 Kompozytor tygodnia — i'. Couperin 13 40 „Brzemię" —> opow 14.05 Małe kariery wielkich tematów 14.25 Zespoły ludowe PR 14.45 Błękitna sztafeta 15.00 Utwory romantyków 15.40 Pieśni i tańce świata 16.05 Z najnowszych nagrań — CzechosłowaCia 16.20 Archiwum polskiej piosenki i8.43 Warszawski Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warsza wsko-Mazowiec ka 18.20 Sonda 19.00 Echa dnia 19.15 Jęz. francuski 19.31 Teatr PR: „Kariera" — słuch. 20.45 Muzyka ze skalnego Podhala 21.01 Sylwetka kompozytora. K. Szymanowski 22.30 Wiadomości sportowe 22.33 Koncert wieczorny 23.15 Uniwersy tet Radiowy URIT 23.25 Muzyczne dobranoc. PROGRAM JT1 na UKF 66.17 MHz oraz falach krótkich Wiad.: 5.00. 7.30. 12.05. Ekspresem przez świat: 8.30. 8.30. 10.30. 15.30. 17.00. 18.30. 5.35 i 6.50 Muzyczna zegarynka 7.50 Mikrorecital H Alperta i jego zespołu 8.05 Mój magnetofon 8.35 Muzyczna poczta UKF 9.00 „Umarli rzucają cień" — ode. pow 9.10 I Kwintet fortepianowy 9.30 Nasz rok 72 9.45 Duety, tercety, kwartety, 10.15 Czym jest architektura 10.35 Wszystko dla pań 11.45 „Trzej towarzysze" — ode. pow. 12.25 Za kierownica 13.00 Na rzeszowskiej antenie 15.00 „Tragiczna miłość" — gawęda 15 10 Muzyka uniwersalna 15.35 No woczesność i technika 15.50 Muzyka dla zmotoryzowanych 16.15 Mu zyka kameralna 16.30 Muzyczny portret Ch. Mingusa 16.45 Nasz rok 72 17.05 Co kto lubi 17.30 „Sza lenieć z Bergerac" — ode pow. 17.40 Przebój za przebojem 18.10 Herbatka przy samowarze 18.35 Mój magnetofon 19.00 „Potop" — ode. pow. 19.30 Trubadurzy francuskiej piosenki 19.45 Polityka dla wszystkich 20.00 Reminiscencje muzyczne 20.45 Teatr PR: ,,Czy nie można raz w życiu spóźnić się na statek?" — słuch. 21.10 Rytm i piosenka 21.30 Studio pod Miner-wa — aud. 21.50 Oratorium tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — Dono-van 22 15 Trzy kwadranse jazzu 23.05 Muzyka nocą 23.50 Śpiewa „Trio de Santa Cruz". m missiałim na falach średnich 188,2 i 201,2 m oraz UKF 69,92 MHz 5.40 Kto projektuje budownictwo inwentarskie — aud. J. Żeslaw-skiego 7.00 Serwis dla rybaków 7.02 Ekspres poranny 16.05 Ulubieni piosenkarze 16.25 We własnym interesie — reportaż T. Kuleszy 16.35 Muzyczny relaks 16.45 Felieton aktualny B. Horowskieeo 16.55 Muzyka i reklama 17.00 Przegląd aktualności wybrzeża 17.15 „Ogródek" — reportaż I. Kwaśniewskiej 17.30 „Ukraiński kalejdoskop" — aud. słowno-muz. w iez. ukraińskim w oprać. J. Muszyńskiego 17.50 Od melodii do melodii 18.15 Serwis dla rybaków. [CjEl£WIZJ/t 10.00 „Przez dziewięć mostów- — film TVP 15.55 Program dnia 16.00 Dla młodych widzów: Kino z komentarzem — przed kame rami Lech Piianowski 16.45 Sprawozdanie z meczu hokejowego o mistrzostwo świata w grupie B: „Polska - Rumunia (z Bukaresztu) W przerwie meczu około: 17.25 Dziennik 18.15 Sylwetki X Muzy — Irena Kareł 18.40 „Własny dom" — program ekonomiczny 19.21 Dobranoc: Bajki z mchu i paprod 19.30 Dziennik 19 50 Sprawozdanie filmowe 2 obrad Sejmu PRL VI kadencji 20.30 Przez dziewięć mostów" — powtórzenie filmu 21.35 „Świat i Polska" 22.05 „Artyści, których podziwiamy" — St. Szymański 22.50 Dziennik i wiad. sportowe 23.10 Program na czwartek PROGRAMY OŚWIATOWE: 10.55 Historia dla kl. V — Polska dzielnicowa: 13.40 Z cyklu: „Wybieramy zawód": 14.50 i 15.25 oraz 23.15 i 23.50 Politechnika TV — Matematyka — kurs przygotowawczy: „Rozw'ązywanie trójkątów" oraz „Pole trójkąta". KZG f-4 „GŁOS KOSZALIŃSKI" -Redaęujf Kolegium Redakcyjne Koszalin oL Alfreda Lampego 80 Telefon Redakcji « Koszalinie: centrala *2-4T» da „Głos Słupski" - mutacja .Głosu Koszalińskiem* "_,B" w Bukareszcie, Polska rozegrała swój drugi mecz, w którym rozgromiła Japonie 11:1 (3:1, 5:0, 3:0). Bramki dla Polski zdobyli Obłój — 3 (w 18, 19 i 46 min.), Leszek Tokarz — 2 (w 18 i 23 min.), Ziętara — 2 (w 22 i 47 min.), oraz Kącik (32), Fryźlewicz — (39), Fe-ter — (39) i Chowaniec (59 min.). Jedyna bramkę dla Japończyków strzelił w pierwszej minucie Ta-kagi. W pozostałych dwóch meczach tego dnia hokeiści NRD „wymęczyli" zwycięstwo ze znacznie słabszym przeciwnikiem — Jugo- sławią 4:3 (0:3, 2:0, 2:0), a Rijmurtt pokonali Norwegów 1.2 (2:#, 4:0, 1:2). We wtorek był drień przerwy w rozgrywkach. Po jednodniowym odpoczynku dziś Polacy rozegrają mecz z Rumunią. Prócz tego grac będą Japonia z Norwegią i USA z NRD. 1. NRD 3 6:0 16— « 2. POLSKA 2 4:0 20— 2 3. USA 2 4:0 19— 8 4. Rumunia 2 4:0 10— 4 5. Jugosławia 3 0:6 8—12 6. Norwegia 3 0:6 5—21 7. Japonia 3 0:6 7—32 Pod koszami juniorów BAŁTYK PIERWSZYM FINALISTĄ W rozegranych spotkaniach o mistrzostwo okręgu w koszykówce juniorów starszych (grupa północna) uzyskano wyniki: AZS Ko szalin — Kotwica Kołobrzeg 36:32 (26:10), Sława Sławno — Bałtyk Koszalin 41:103 (16:50). Nie doszło do skutku spotkanie między AZS Słupsk a Iskra Białogard z powodu niestawienia się drużyny białogardzkiej. Akademicy wygra li spotkanie walkowerem. Po tych spotkaniach w tabeli zdecydowanie prowadza juniorzy Bałtyku, którzy wygrali wszystkie spotkania i zapewnili już sobie miejsce w finałowej czwórce. O drugie miejsce w tej grupie (zapewniające również awans do f:nału) toczą zacięty pojedynek zespoły AZS Koszalin, Kotwicy Kołobrzeg i AZS Słupsk. Oto aktualna tabela: Bałtyk 11:0 22 971— 659 AZS Koszalin 8: 4 20 884— 632 Kotwica AZS Słupsk ZSB Koszalin Iskra Sława MKS Znicz 7: 5 19 746— 728 7: 5 18 720— 616 6: 5 17 846— 812 5: 7 16 778— 628 1:11 13 567—1247 1: 9 11 510— 690 Dziś w Koszalinie rozegrane zostanie zaległe spotkanie miedzy MKS Znicz a ZSB Koszalin. Początek o godz. 18.30 w hali WOSTiW. ORZEŁ I PIAST W FINALE W rozgrywkach mistrzowskich grupy południowej awans do finałów zapewniły sobie zespoły juniorów wałeckiego Orła i człu-chowskiego Piasta. W grupie tej zdecydowanie prowadza młodzi koszykarze Orła, którym pozostało jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie z Piastem Człuchów. Aktualna tabela: Orzeł 5:0 10 400—252 Piast Człuchów 4:1 9 351—323 Sparta Złotów 1:5 6 226—294 Darzbór 1:5 6 200—308 (sf) Pojedynki jantarów 86 małych zapaśników z zespołów LKS Orzeł Białogard, LZS Pionier Drawsko, MLKS Piast Słupsk, LZS Koszalin i Technika Świdwin stanęło na starcie okręgowego turnieju w zapasach w stylu wolnym o puchar prezesa Okręgowego Związku Zapaśniczego. Pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach wagowych (od 32, d 81 kg) wywalczyli: A. Ole-siński (Pionier),, A. Kowalewski (Orzeł), A. Przesadny (Orzeł), W. Bałdowski (Pionier), w. Konopski (Pionier). M. Barszczewski (Orzeł) J. Słowiński (Orzeł). R. Litewka (Orzeł), T. Żeromski (Technik), L. Sałach (Orzeł), K. Sosnowski (O-rzeł), K. Barabasz (Pionier), J. Szczęśniak (LZS Koszalin). Drużynowo zwyciężyli zapaśnicy LKS Orzeł — 99 pkt, wyprzedza- jąc Pioniera — — 40 punktów. pkt i Technika (sf) I BSYDZ UDANY TURNIEJ jW KOŁOBRZEGU | Z udziałem 30 par % w»jewódz« ' twa koszalińskiego i szczecińskiego odbył się w Kołobrzegu, z oka-j zji 27. rocznicy wyzwolenia miasta, turniej brydża sportoweąo. ! Pierwsze miejsce wvwalczyła para: GALEWSKI — PTŁAT (WDK Koszalin), srromadzac na swym koncie 928 pkt. Wyprzedziła ona I pary: Kudelski — Martelus (Gwar ' dzista Koszalin) — 851 pkt, Kuc — ! Solich (WDK Koszalin) — 850 Dkt, Jad^wski — ftfędrzyński (PDK Szczecinek— 844 pkt. Budzik — Mytnik (Korona Wałcz) — 843 pkt. 1 (sf) Ostatni trójmecz mistrzowski TENIS STOŁOWY Zespoły klasy okręgowej tenisa stołowego zakończyły tegoroczną batalię mistrzowską. Ostatni trójmecz rozegrany został w Złotowie, gdzie zmierzyły się zespoły Meblosu Słupsk. Uzdrowiska Kołobrzeg i miejscowegc LZS Mechanik. Niespodzianka zawodów byłv porażki pingpbngistów Meblosu z Uzdrowiskiem i Mechanikiem. Zespół słupski przegrał z Mechanikiem 4*7, a z Uzdrowiskiem 5:6. W pojedynku Mechanik — Meblos punkty dla zwycięzców wywalczyli: Pa-łuczak, Wegner i Łuszczewski po 2 oraz B*?ran, a dla pokonanych Pyszora — 3 i para Rzeszutek — Pyszora. W spotkaniu Meblos — Uzdrowisko punkty dla drużyny kołobrzeskiei zdobyli: Jaroszak, Kuzański i Złotogórski po 2, a dla Meblosu: Pyszora — 3, Rzeszutek i para Rzeszułek — Pysz3ra po l. Trzeci pojedynek miedzy Mechanikiem i Uzdrowiskiem przynii^ł zwycięstwo zespołowi złotowskiemu, dla którego punkty uzyslJPi: Pałuczak i Łuszczewski po 2 oraz Baran, Wegner i para Baran Wegner po 1. Końcowa tabelę rozgrywek zamieścimy po zweryfikowaniu przez OZTS II rundy spotkań mistrzowskich, (sf) JOCELYM I KESTER BRENT Jr^NA OCZACH /fet WSZYSTKICH 0) Rozdział pierwszy ZAPROSZENIE DO ZAMKU Z codziennych drobiazgów Jocełyn Brent nie lubiła najbardziej dwóch rzeczy: niespodziewanych odwiedzin swej ciotki Muriel West oraz czyszczenia ciężkiego kryształowego żyrandola wiszącego u sufitu w pokoju stołowym. Niestety przykrości te częstokroć chodziły w parze. Ciotka Muriel, bardzo energiczna, choć już blisko siedemdziesięcioletnia wdowa po spokojnym, nikomu nie wadzącym wuju Joachimie, stanowiła teraz postrach całej rodziny. Po śmierci męża jedynego człowieka, który umiał sobie z nią dobrze radzić, nagle poczuła się powołana do kontrolowania życia swych licznych krewnych i do udzielania im różnych wskazówek postępowania. Nękała swą rodzinę kilkudniowymi, nigdy nie zapowiadanymi wizytami i wykorzystując fakt przynależności do starszej generacji, terroryzowała gospodarzy w sposób wręcz nieprzyzwoity. Była jak taran, któremu nic nie zdoła się oprzeć. Trudno się więc dziwić, że każdy z grona młodszych krewnych i powinowatych bladł na widok strasznej Mauriel wchodzącej w progi jego domu. Wszyscy znali jej manię czystości i wiedzieli, że dostrzeże ona najmniejszy pyłek nawet na żyrandolu. Dziś od samego rana Muriel lustrowała londyńskie mieszkanie młodego małżeństwa Jocełyn i Kestera Brentów. Gospodyni, czując narastający szum w głowie, ukradkiem sięgnęła po białą tabletkę i prędko popiła wodą. — Co ty tam łykasz, moje dziecko? — Ukrycie czegokolwiek #rzed Muriei było rzeczą prawie niemożliwą. - Proszek od bólu głowy, ciociu - odparła Jocełyn siląc się na spokój. - No tak! Od bólu głowy, oczywiście. - Ciotka Muriel uśmiechnęła się z jadowitym zadowoleniem. - Ja w twoim wieku w ogóle jeszcze nie wiedziałam co to jest ból głowy. W ogóle! Za to zdążyłam już urodzić czworo dzieci. Ale dzisiaj młodzi ludzie opychają się od rana do wieczora coraz to innymi specyfikami i myślą, że to im zastąpi rozsądny tryb życia. Młoda kobieta zacisnęła zęby. Byle wytrzymać do końca i nie dać się wyprowadzić z równowagi! — myśl ta stawała się coraz łardziej natrętna. Ciotka miała przecież wyjechać dopiero o szó-Aej trzydzieści, a więc za pełne trzy godziny .Jakże w tej sytuacji nie zazdrościć mężowi, który wymówiwszy się zajęciami na uniwersytecie, wyrwał się z domu jeszcze przed lunchem. Faktem jest jednak, że Kester na ten właśnie dzień miał wyznaczone ostatnie dyżury, w czasie których przyjmował końcowe egzaminy ze wstępu do matematyki. Był więc w pełni usprawiedliwiony. - Ogłuchłaś, Jocełyn? - niezbyt uprzejmie znów zaczęła indagować ciotka. - Pytam, ile to już lat jesteś mężatką? - Dokładnie cztery. Wyszłam za Kestera zaraz po skończeniu studiów. - Aha, studiów! I ciekawe po co ci ta cała filozofia. - Ukończyłam wydział psychologii społecznej, ciociu — sprostowała zimno Jocełyn, gdyż swój fach uważała ze sprawę poważną i uwagi ciotki na ten właśnie temat szczególnie ją denerwowały. Główną pasją Jocełyn było badanie wpływu tradycji na mentalność współczesnego społeczeństwa. Z tego punktu widzenia szczególnie interesowała ją architektura wnętrz mieszkalnych, gdyż właśnie w tej dziedzinie kulturalne dziedzictwo objawia się w całej okazałości. Aby zaspokoić potrzeby psychiczne mieszkańców nowych osiedli osadniczych trzeba z jednej strony wprowadzać nowe elementy budowlane zgodne z rozwojem cywiMzacyjnym, a z drugiej - nawiązywać do ukształtowanych przez wieki form przestrzennych. Dzień, w którym Jocełyn po trudnym egzaminie została przyjęta jako doradca - psycholog przez wybijającą się w Londynie pracownię młodych architektów był jednym ze szczęśliwszych w jej życiu. A potem przyszedł następny sukces, gdy zespół zdobył pierwszą nagrodę w konkursie na nowoczesne osiedle w Addis-Abebie. Recenzje jury podkreślały funkcjonalność obiektu przy daleko posuniętym wykorzystaniu tradycyjnych elementów etiopskiej sztuki budowlanej. Współpraca z zespołem architektonicznym, jakkolwiek systematyczna, nie zajmowała całego czasu, który Jocełyn poświęcała działalności zawodowej. Pozostawało go jeszcze^ dosyć na pracę popularyzatorską, co zresztą miewało czasem nieprzewidywane konsekwencje. Przed trzema laty, w pewien niedzielny poranek, panna Rosalia Freeze, pięćdziesięcioletnia mieszkanka jednego z sąsiednich domów, wtargnęła do jadalni Brentów z bardzo zagniewanym wyrazem twarzy i świeżym numerem „Sunday Revie-wer" w ręku. Przyczyną irytacji sąsiadki był zamieszczony w gazecie krótki artykuł Jocełyn na temat psychologicznych i społecznych funkcji mody. — To wszystko brzmi bardzo mądrze i przekonywająco — krzyczała wtedy panna Rozalia. — Nawet ja o mało w to nie uwierzyłam! I teraz te wszystkie dziewczyny, co biegają po mieście w sukienkach do pępka poczują się rozgrzeszone przez samą naukę. Nauka powinna potępiać bezwstyd, a nie usprawiedliwiać go! Jocełyn uśmiechnęła się przypomniawszy sobie to zdarzenie. Panna Rozalia na pewno czułaby się świetnie w towarzystwie ciotki Muriel. Przypuszczalnie, obie te panie mogłyby godzinami wspólnie rozprawiać o moralnym zepsuciu współczesnej młodzieży lub z lubością oddawać się oplotkowywaniu bliźnich. Najlepiej, tuż przed furtką prowadzącą do jakiegoś z tych standardowych domków, które składają się na całą dzielnicę Putney. Jakże komiczny, choć przecież typowy obrazek! — Nie ma się co śmiać. Życie to poważna sprawa - stwierdziła odkrywczo ciotka, patrząc groźnie na swoją siostrzenicę. - Masz skończone dwadzieścia sześć lat, męża od lat czterech, duże, chociaż po cudacku urządzone mieszkanie, a do tej pory brak ci dziecka. Delikatnie mówiąc nie jesteś już podlotkiem i możesz Kesterowi znudzić się wreszcie. Jeszcze parę łatek... Czymże wtedy zatrzymasz męża? Myślisz, że ci do tego celu wystarczy ten pokraczny pies, który na pewno wychowywał się pod szafą? — Ouant jest najbardziej rasowym jamnikiem pod słońcem, a co do dzieci, to wybaczy ciocia, ale to jest moja zupełnie 0SiŁ/f-, bista sprawa! - nie wytrzymała wreszcie Jocełyn. - A teraz przaMpP' praszam. Boli mnie głowa i muszę położyć się choć na pół godziny.