27. rocznica wyzwolenia Kołobrzegu Ź udziałem wiceministra obrony narodowej generała dywizji Józefa Urbanowicza Uroczyste obchody (Inf. wŁ) Wczoraj, Kołobrzeg uroczyście obchodzi! 27. rocznice wyzwolenia. Na uroczystości przybyli: członkowie KC PZPR — wiceminister obrony narodowej, uczestnik walk o Kołobrzeg, gen. dyw. JÓZEF URBANOWICZ i I sekretarz KW PZPR, STANISŁAW KUJDA, przedstawiciele Pomorskiego Okręgu Wojskowego z gen. bryg. PIOTREM PRZYŁUCKIM. Obecni byli członkowie egzekutywy KW PZPR, Prezydium WRN, władz miejskich i powiatowych Kołobrzegu. Wśród zaproszonych gości był również uczestnik walk o Kołobrzeg, znany publicysta, red. ALOJZY SROGA. Uroczystości te zakończyły tegoroczne obchody wyzwolenia Ziemi Koszalińskiej. W godzinach przedpołudnie)- losami i życiem pensionariu- wych wiceminister obrony na- szy. Spotkanie upłynęło w bar rodowej spotkał s:ę z weterana <3^0 serdecznej atmosferze, mi walk o wolność i demokra- Gen. dyw. J. Urbanowicz ude- cje w Domu Zbowidowca we korował wysokimi odznacze- "Włościborzu. W spotkaniu tym niami państwowymi zbowi- uczestniczyli także członkowie dowców Włościborza: Krzy- Prezydium Zarządu Okręgu żem Kawalerskim Orderu Oro ZBoWiD w Koszalinie. Goście dzenia Polski — Józefa Gra- zwiedzili również przyległe na oraz medalem Zwycięstwa lisi premiera P. Jaroszewicza w związku z 27. rocznicą wyzwolenia Kołobrzegu pomocnicze gospodarstwo o-grodnicze wraz z budującymi sie szklarniami. Gen. J. Urbanowicz żywo interesował się (Dokończenie na str. 2) błotnik Wszyscy urodzeni przed 20 marca 1954 roku obywa tele naszego kraju pójdą ju tro do urn wyborczych, by oddaniem swych głosów zamanifestować poparcie dla programu wyborczego Fron tu Jedności Narodu. Progra mu, którego celem — jak stwierdził w czwartkowym przemówieniu tow. Edward Gierek — jest siła Polski i pomyślność jej obywateli. Program ten mamy i musi my zrealizować sami, pracą swoich rąk i umysłów. Akt wyborczy będzie zaś wyrazem naszego poparcia, wyra zem przekonania — manife stowanego m. in. w dyskusjach na spotkaniach z kandydatami na posłów że jest to program twórczy, ambitny, potrzebny, naszemu krajowi i nam samym. W naszym województwie zamieszkuje ponad 494,5 tjs. obywateli uprawnionych do głosowania. 20 tysięcy mło-(Dokończenie na str. 3) Obradowało Prezydium Rządu ^i.W* iSZAWA (PAP) . Wczoraj obradowało Prezy vVJiua? Rządu. Rozpatrywane - yły m. in. -prawy dotyczące * nr.Tac M wewnętrznej ludności w latach 1944 - 1970. Jest to temat po raz pierwszy oma wiany przez rząd w tak kompleksowym ujęciu. Prezydium Rządu rozpatrzy ło również zasady finansowania zakładowej działalności socjalnej, a także omówiło pre pozycje zmiany w systemie praktyk studenckich, przewidujące wiele korzystnych roz wiązań dla słuchaczy wyższych uczelni. Wręczenie nominacji profesorskich w Belwederze WARSZAWA (PAP) Wczoraj W Belwederze odby ła się uroczystość wręczenia ak tów nominacyjnych nowo mia nowanym profesorem zwyczaj nym i nadzwyczajnym. D;» Belwederu przybyło 70 pracowników naukowych wyż szych uczelni, instytutów i in nych placówek naukowo-badawczych i dydaktycznych z całego kraju. Pisma o n?daniu przez Radę Państwa tytułów nauko-*wych otrzymało 25 nowych -**< profesorów zwyczajnych i 45 nowo mianowanych profesorów nadzwyczajnych. Do mieszkańców Ziemi koszalińskie! I DRODZY TOWARZYSZE i OBYWATELE! MIESZKAŃCY KOŁOBRZEGU i ZIEMI KOSZALIŃSKIEJ! 27 lat temu, 18 marca 1945 roku, żołnierze 1 Armii Wojska Polskiego wspólnie z żołnierzami niezwyciężonej Armii Radzieckiej po krwawych i zaciętych walkach złamali ostatecznie opór hitlerowskich jednostek w Kołobrzegu, wyzwolili miasto i na zawsze przywrócili je Polsce. Dziś, w odbudowanym od podstaw i nowocześnie urządzonym Kołobrzegu, obchodzicie uroczyście rocznicę tego zwycięstwa. Pilne sprawy państwowe nie pozwoliły mi osobiście wziąć udziału w tych uroczystościach. Pragnę więc tą drogą przekazać najserdeczniejsze pozdrowienia swoim współtowarzyszom broni, żołnierzom — weteranem walk o Kołobrzeg, wszystkim mieszkańcom Kołobrzegu i Ziemi Koszalińskiej, którzy codziennym trudem w fabrykach, w gospodarstwach rolnych, na jednostkach pływających, w instytucjach i szkole przyczyniają się do zagospodarowania i rozkwitu tej ziemi, sprawiają, że tętni ona życiem i twórczą pracą. Zwycięski bój o Kołobrzeg, okupiony znojem, krwią serdeczną i życiem polskiego i radzieckiego żołnierza miał doniosłe znaczenie wojskowe i moralno-polityczne oraz rów nie doniosłe następstwa historyczne. Był nie tylko świadec- (Dokończenie na sir. Ż) U a 0 3 SI -«* CS '/> W 3 1 I X O « 3 » n <9 Urodziny przy urnie Nazywa się Anna Górnie- dzenia: w dzień po rocznicy wicz. Przyszła na świat 19 mar wyzwolenia tego miasta, w ca 1954 roku. W osiemnaście ten sam dzień, w którym po lat później jest uczennicą ko- raz pierwszy w życiu stanie łobrzeskiego Liceum Medycz- przy wyborczej urnie. nego, uczennicą bardzo dobrą Wybraliśmy Annę Górnie- zaufaną koleżanką, piastunką wicz, by za jej pośrednictwem mandatu przewodniczącej Mło wszystkim młodym, wchodzą dzieżowej Rady Internackiej. cym w w|eic życiowej i obywa Krótki zwięzły życiorys. Je- telskiej dojrzałości złożyć ży- go najważniejszy rozdział do- czenia: spełnienia pragnień i pisze po zakończeniu nauki, nadziei. Tych, które wiążemy pracą, którą chce podjąć w Ko z pokoleniem czasu pokoju i łobrzegu. Ale nim to nastąpi, twórczej pracy. zwróćmy uwagę na datę uro- 2 < i— < CL. > IS1 oc (Dokończenie na str. 3) flAZDY chce lepiej żyć. Ale czy *■ każdy rozumie, że to LEPIEJ za leży i od niego? Jeszcze nie tak daw no niektórzy próbowali dowodzić: „każdy ma żołądek". To prawda, ale nie każdy ma taką samą głowę i ręce. Jeden urobi sobie ręce po łokcie inny ledwo ruszy palcem w... bucie. A żyć, każdy chce lepiej. Program VI Zjazdu partii wychodzi naprzeciw dzisiejszym i przyszłym potrzebom społecznym, ukazu je nowe możliwości ich zaspokajania. Tylko silna, nowoczesna Polska może zapewnić pomyślność jej obywate lom. A to oznacza — jak powiedział w ostatnim swoim przemówieniu przedwyborczym tow. Edward Gierek: przede wszystkim sprawied liwość społeczną, systematyczną po- Musimy to rozumieć jako obywatele kraju, który wiele przeszedł w swojej historii. W tym zrozumieniu prze jawią się nasza odpowiedzialność. Sprzyjający klimat społeczny do takiego zrozumienia i takiej odpowie dzialności stworzyły uchwały VJ1 VIII Plenum Komitetu Centralnego. Zjazd partii rozwinął je w jeden wspólny program dźwigania Polski wzwyż. Ten program jest nasz, każdego członka partii i bezpartyjnego, każdego mieszkańca Ziemi Koszalińskiej. Chodzi teraz o to, by nigdzie w naszych zakładach przemysłowych, pegeerach, wsiach, instytucjach, szkołach, nie było miejsca na złą robotę, na słabości i zwyczajne niedbalstwo, By to, co wytwarzamy, nie szło z dymem, nie było ani grabione, Każdy chce lepiej żyć prawę zgodne warunków bytu, właściwe i z kwalifikacjami zatrudnienie dla wszystkich, coraz lepsze warunki socjalne w miejscu pracy i miejscu zamieszkania; szybkie tempo bu downictwa mieszkaniowego; większą ilość i wyższą jakość dostarczanych na rynek, produktów rolniczych i przemysłowych; nowoczesną, jednakową dla wszystkich opiekę nad zdrowiem;' dalszy szybki rozwój kultury i oświaty". Czyli mówiąc sio wami Wieszcza . — „W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele". Stara to prawda, a jednak trzeba ją przypominać. Bo tylko codzienna, lepsza, wydajniejsza praca każ-deoo z nas. może przyspieszyć te LEPIEJ, na które wszyscy czekamy dzień ani marnotrawione przez tych, którzy chcieliby lepiej żyć, niewiele przyczyniając się do tego własną pra cą. Szybciej i lepiej nie oznacza wcale, za każdą cenę, tym bardziej nie za cenę zdrowia i życia ludzi. Mówili o tym nasi kandydaci na posłów. na przedwyborczych spotkaniach. Nie chodzi o to, by wyciskać ostatni pot z najlepszych, ale by wymagać rzetelnej lepszej pracy od każdego. Na tym polego sens sprawiedliwości społecznej. Każdy chce żyć lepiej i ma do te-cjo prawo. Prawo takie w naszym kraju daje nie „szlachetne urodzenie", czy przywilej; wynika ono z pra cy. Zęby sprawiedliwie dzielić, trze ba mieć coraz więcej do podziału. Każdemu według pracy. zetpe ^< s 1 rTT—iil Wl. II WBtlMII^MWW^IilBBH Str. i GŁOS nr Tl (619») Ust min Ma Jaraszeailcza w 27. roczn cą la Kołobrzegu (Dokończenie ze str. 1) twem waleczności i wysokiej sztuki wojennej naszego i radzieckiego żołnierza, ale także potwierdzeniem słuszności pro gramu i linii politycznej polskich komunistów, którzy w sojuszu i braterskiej przyjaźni ze Związkiem Radzieckim widzieli jedyną szansę odrodzenia Państwa Polskiego w historycznych, sprawiedliwych granicach. Przywracając Polsce Kołobrzeg, żołnierze 1 Armii WP wypełnili testament Chrobrego i Krzywoustego, szeroko o-tworzyli Ojczyźnie dostęp do Bałtyku, pomogli narodowi wrócić na odwiecznie polską ziemię i stanąć na niej pewną stopą. Przełamanie Wału Pomorskiego i zdobycie Kołobrzegu otworzyło wojskom polskim i radzieckim drogę ku Odrze — zachodniej rubieży Polski Piastowskiej a odtąd granicy państwowej Polski Ludowej, drogę ku Berlinowi, ku osta- tecznemu zwycięstwu nad hitlerowską III Rzeszą. Cały naród wspomina z wdzięcznością i serdeczną czcią bohaterską walkę żoS«leF«y I Armii WP. O kołobrzeskim czynie orężnym polskiego i radzieckiego żołnierza uczy się w szkołach młode pokolenie Polaków. Wam, mieszkańcom Kołobrze gu i Ziemi Koszalińskiej, wśród których jest wielu byłych żołnierzy I Armii WP, przypada doniosłe zadanie pielęgnowania tradycji bohaterskich walk o wyzwolenie Środkowego Pomorza i przywro cenie go Polsce, tradycji głęboko patriotycznych i inter-nacjonalistycznych. 27 lat Waszej ofiarnej pracy dowodzi, że z obowiązku tego wywiązujecie się z honorem. Odbudowaliście Kołobrzeg ze zniszczeń wojennych i uczyniliście go piękniejszym niż kiedykolwiek Odbudowaliście inne miasta i wsie Ziemi Koszalińskiej. Zagospodarowaliście wybrzeże, rozwijacie rybołówstwo, roz* budowujecie przemysł, zwięk- obchody 27. rocznicy wyzwolenia Kołobrzegu szacie produkcję rolniczą, wzbogacacie kulturę i życie duchowe społeczeństwa. W ten sposób najlepiej służycie budując socjalizm Ojczyźnie, urzeczywistniacie idee, które spoczęły u podstaw programu Polskiej Partii Robotniczej i przyświęcały żołnierzom I Armii WP w boju o Kołobrzeg.! Za wasz trud, za codzienną ofiarną pracę, za wzorową, o- j bywatelską postawę pragnę! Wam dzisiaj, w imieniu rządu j PRL i swoim własnym ser- 1 decznie podziękować. Jedno- ( cześnie życzę Wam, Drodzy Rodacy, jak najlepszych wyników w realizacji porywających zadań, które postawił przed całym narodem VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w pracy dla kraju, dla Ziemi Koszalińskiej, dla siebie. Życzę Waszemu miastu i regionowi dalszego prężnego rozwoju i rozkwitu, a Wam — jego mieszkańcom i gospodarzom — wszelkiej pomyślności. PIOTR JAROSZEWICZ niez zakupione w ZSRR będą no siły imiona wielkich Polaków: „Ił-62", który „Lot" otrzyma w kwietniu będzie się na- PLL „Lot zywał „Tadeusz Kościuszko", znaczne z a trzeci — „Fryderyk Chopin". Te nowoczesne, 4-silni-kowe odrzutowce o zasięgu lotu 10 tys. km latają z prędkością 800—830 km na godzinę. Zakupione przez „Lot Trans kontynentalne „Iły" wcfiodzq do eksploatacji PLL „Lol" WARSZAWA (PAP) Pierwszy z trzech zakupionych w ZSRR samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu typu „Ił-62" wylądował przedwczoraj na warszawskim lotnisku. Samolot prowadziła polska załoga, pod dowództwem kpt. Włodzimierza Sułeckiego. Samolot otrzymał imię Mi- nej. Druga wersja, którą kołaja Kopernika, które w otrzymuje się likwidując czasie miłej uroczystości na ścianki działowe i zwiększając lotnisku Okęcie nadała mu liczbę foteli, przewiduje tylko zasłużona pracownica PLL klasę turystyczną ze 180 miej-„Loit" — J. Sliżewicz. Rów- scami. Wystrój wnętrza samo-dwa następne samoloty lotu zaprojektowali polscy plastycy. Wylądowanie na Okęciu pierwszego „Ił-62" w barwach co jesit równo-włączeniem go do eksploatacji, stanowi wydarzenie, które — jak powiedział min. komunikacji M. Zajfryd — trzeba ocenić we właściwych proporcjach i w kontekście z wielu innymi „Iły" mają być wykorzystane faktami. Wydarzenie to jest w dwóch wersjach. W pierw- jednym z wielu konkretnych szej wersji w samolocie bę- przejawów polityki gospodar-dzie 12 miejsc I klasy i 150 czej naszego kraju, opierają-miejsc w tzw. klasie turystycz cej się na decyzjach daleko- Zakończenie „Wiosny-72" 58 tys. transakafi wartości ponad 30 mld zł Przedwczoraj zakończyły się w Poznaniu kolejne, 28 Targi Krajowe „Wiosna 72". Do ostatniej chwili trwał ożywiony ruch — zawierano ostatnie kontrakty i ustalono formy i terminy dostaw towarów, które przeznaczone są na III kwartał względnie na cale drugie półrocze br. Według wstępnych szacunkowych danych, zawarto 58 tys. transakcji wartości ponad 30 mld zł. W ciągu 7 dni trwania poznańskiej imprezy tereny targowe zwiedziło blisko 120 tys. osób. Tragiczna katastrofa kolejowa w Szczecinku wzrocznych, podejmowanych z rozwagą, ale i z odwagą. Zakup „Ił-62" jest dowodem konsekwentnej realizacji decyzji, które ułatwią zajęcie Polsce należnego jej miejsca wśród innych krajów, także w dziedzinie komunikacji lotniczej. Jeszcze 5 tys. lat będzie na orbicie * NOWY JORK (PAP) Najstarszy amerykański satelita Ziemi „Vanguard-1" rozpoczął wczoraj piętnasty rok krążenia po orbicie okołoziemskiej. Zdaniem naukowców USA, jest praw dopodobne, że będzie obiegał Ziemię jeszcze 5 tysięcy lat. „Vanguard-1" — mała kula aluminiowa, o m?sie 1,4 kg — został wystrzelony 17 marca 1958 r. w pięć miesięcy po radzieckim „Sputniku 1". * flnf. wł.) Wczoraj, na stacji kolejowej w Szczecinku nastąpiła, tragiczna w skutkach, katastrofa kolejowa. O godz. 6.08 doszło do czołowego zderzenia dwóch pociągów towaro. wych. Na zbiorczy pociąg ze Szcze cinka do Stargardu, wyjeżdżający Te stacji, najechał pociąg ze Szczecina Portu d? Tarnowskich Gór z pustymi węglarkami. Pod wiaduktem nastąpiło zderzenie, w wyniku którego zginęły 4 osoby znajdujące się w wagonie-brarikarcie. Wagon ten został wtłoczony pod tender parowozu. Obsługa parowi-ru zdołała przed zderzeniem wyskoczyć. Nie poniosła też większego szwanku obsługa lokomotywy spalinowej prowadzącej pociąg ze Szczecina Portu. Mechanik Kazimierz Wróblewski z niegroźnymi obrażeniami i zaszokowany przebywa w Szpitalu Pawiatowym Jak nas poinformował lekarz dyżurny Andrzej Pruszewicz życiu Jego nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Jego pomocnik Jan Śliwa opuścił szpital po otrzymaniu pomocy ambulatoryjnej. Śmierć na miejscu p-jńieśli: Frań ciszek Bolechowski — kierownik pociągu, lat 44. Rafał Pyrzyński — konduktor, lat 51, Kazimierz Cie-rebiej — konduktor, lat 54 i Jerzy Masłowski — praktykant, lat 22, kawaler, od 10 lutego br. zatrudniony na PKP, zamieszkały w Gdańcu, pow. szczecinecki. Pozostali byli mieszkańcami Szczecinka. Niektórzy osierocili liczne rodziny. Rodzinami ofiar zainteresowały się natychmiast władze i otoczyły je troskliwą opieką. Na miejscu wypadku, w godzinach rann>*ch przebywał I sekretarz KW PZPR t3w Stanisław Kujda. Przybyli także sekretarz KW, tow. Michał Piechocki i zastępca przewodniczącego Prez. WRN, tow. Henryk Kruszyński oraz przedstawiciele miejscowych władz partyjnych i administracyjnych. Na miejsce wypadku przybyła także komisja z DOKP Szczecin z zastępca dyrektora Marianem Szczeckim na czele. Śledztwo prowadzi Prokuratura Wojewódzka. Jak wynika ze wstępnych ustaleń bezpośrednią przyczyna czołowego zderzenia było niezatrzymanie sie przed sygnałem „stój" pociągu zdążającego do Szczecinka. Dlaczego tak. się stało ustali śledztwo. Do usuwania skutków zderzenia przystąpiła ekipa ratunkowa z Parowozowni Szczerinek. Przybyły też specjalne pociągi ratunkowe ze Słupska i Stargardu Przy pomocy ciężkiego dźwigu usuwano roztrzaskane wagony-węglarki tarasujące przejazd. Spodziewano się, że około godziny IG zostanie wznowiona normal na komunikacja w kierunku Stargardu, natomiast w kierunku Piły usuwanie z torów zderzonych lokomotyw potrwa dłużej. Poranny pociąg pośpieszny do Poznania został skierowany przez Chojnice ,a pasażerów przyjeżdżających do Szczecinka od strony Stargardu ze stacji Siinowo dowożono autobusami. |wł) (Dokończenie ze str. I) i Wolności — Stanisława Uch- mana. W Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Kołobrzegu odbyło sie uroczyste spotkanie działaczy z członkami Prezydium Zarządu Okręgu oraz kołobrzeskiego Zarządu Oddziału ZBoWiD. Wiceminister obrony narodowej, gen. dyw. J Urbanowicz wręczy! I sekretarzowi KW PZPR, prezesowi Zarządu Okręgu ZBoWiD/ Stanisławowi Kujdzie Krzyż Walecznych. - Godzina 16.30. Na Cmentarza Wojennym w Zieleniewie — tłumy mieszkańców Kołobrzegu. Są weterani ostatniej wojny, a wśród nich uczestnicy walk o wyzwolenie miasta, młodzież, delegacje zakładów pracy. Płoną znicze przed pom nikiem Braterstwa Broni. Rozpoczyna się apel poległych. Wzywa się na apel żołnierzy 3, 6 i 4 dywizji Wojska Polskiego oraz 272 gwardyjskiej dywizji piechoty Armii Czerwonej. Do płyty przed pomnikiem podchodzą delegacje z wieńcami. Gospodarze województwa, powiatu i miasta oraz zaproszeni goście oddają hołd poległym polskim i radzieckim żołnierzom. Wśród delegacji składających wieńce jest przybyły na dzisiejsze uroczystości wiceminister obrony narodowej, gen. i ^ Józef Urbanowicz, a także I sekretarz KW PZPR, Stanisław Kujda. W godzinę później rozpoczęła się uroczysta akademia z okazji 27. rocznicy wyzwolenia. Gorącymi oklaskami powitali zebrani gen. Józefa Urbanowicza oraz przedstawicieli władz wojewódzkich z I sekretarzem* K omiste tu Wo jewód akie go PZPR Stanisławem Kujdą prezesem WK ZSL, Stanisławem Włodarczykiem, przewód niczącym WK FJN, Józefem 146 spotkanie w Paryżu ...i zażarte walki w Indcchinach Przedwczoraj w Paryżu odbyło się 146. plenarne posiedzenie uczestników czterostronnej konferencji w sprawie Wietnamu. Posiedzenie odbyło się po pra wie miesięcznej przerwie spowodowanej sabotowaniem o-brad przez stronę amerykańską i sajgońską oraz w związku z tym, że delegacje DRW i TRRRWP odmawiały udziału w obradach na znak protestu przeciwko bombardowaniu obszarów DRW, Laosu i Kambodży przez lotnictwo wojsko we Stanów Zjednoczonych. Tymczasem w Indochinach toczą się zacięte walki, a lotnictwo USA kontynuuje bombardowania w Wietnamie Południowym i ponawia ataki przeciwko DRW. Z wczorajszych doniesień agencji zachodnich wynika, że ugrupowania patriotyczne dokonały w ciągu minionej doby około 30 ataków na oddziały i stanowiska wojsk nieprzyjacielskich. Na wschodnim skraju doliny Sh-ui doszło do 8-godzinnej potyczki między bojownikami a pierwszą dywizją piechoty sajgońskiej. Na podstawie doniesień z poprzednich dni wynika że zacięte walki toczą się w dalszym ciągu na terenie Laosu oraz na wschodnich obszarach Kambodży, gdzie reżim Thieu dokonał ostatnio przy pomocy lotnictwa USA kolejnej zbrojnej inwazji przeciwko patrio tom khmerskim. Śmierć na torach W miniony czwartek na stacji kolejowej w Słupsku doszło do tragicznego wypadku. W czasie formowania składu pociągu, pod koła jednego z wagonów wpadł manewrowy, 33-letni Czesław M. Mężczyzna poniósł śmierć. (woj) ' * Wybór nowych władz * Doniosłe uchwały ZJAZD WŁOSKICH KOMUNISTÓW ZAKOŃCZYŁ OBRADY RZYM (PAP) XIII Zjazd Włoskie] Partii Komunistycznej zakończył wczoraj obrady. W czasie o-statniego posiedzenia Zjazd uchwalił poprawki do statutu WłPK oraz przyjął dwa doku menty: rezolucję polityczną o-raz przedwyborczy program partii. Zjazd wybrał nowy Komitet Centralny. Sekretarzem generalnym został Enrico Berlin-guer. Luigi Longo wybrsdy r.o stał przewodniczącym partii. 22 maja br. prezydent Nixon przybędzie do ZSRR MOSKWA (PAPf Jak podaje agencja TASS. Związek Radziecki i Stany Zjednoczone ustaliły, że prezydent Richard Nixon przybędzie do Moskwy z wizytą oficjalną w dniu 22 maja br. W dniu 16 marca 1972 roku zmarł Edward Łupina długoletni działacz Kółek Rolniczych, pow. Kołobrzeg były prezes Kółka Rolniczego i członek Rady Użytkowników Międzykółkowej Bazy Maszynowej w Sar bil. Wyrazy głębokiego współczucia ŻONIE i RODZINIE składają ZARZĄD i KIEROWNICTWO oraz PRACOWNICY MIĘDZYKÓŁKOWEJ BAZY MASZYNOWEJ w SARBII Wiceminister obrony narodowej, generał dywizii Józef Urbanowicz dekoruje Krzyżem Walecznych I sekretarza KW PZPR w Koszalinie, prezesa ZO ZBoWiD, tow Stanisława Kujdę, Fot. J. Piątkowski Macichowskim, a także przybyłą na uroczystości delegację dowództwa Północnej Grupy Wojsk Radzieckich. Okolicznościowy referat wygłosił I sekretarz KP partii w Kołobrzegu, Stanisław Mach. Żołnierze Ludowego Wojska Polskiego, walcząc również pod Kołobrzegiem — powiedział tow. Mach — przekuwali w czyn jedyny słuszny program polityczny, którego twór caimi byli polscy komuniści i ich partia — Polska Partia Robotnicza, powołana do życia w okupowanym kraju 30 lat temu. Konsekwencją tego historycznego wydarzenia był powrót Pomorza w granice Ojczyzny. Nie obeszło się bez ofiar, jakie zapłaciliśmy za powrót zagrabionych wiele lat temu ziem nad Odrą i Bałtykiem. Zastaliśmy tu pobojowisko. Wyludnione i straszliwie zrujnowane miasta, zniszczone wsie Kołobrzeg był zruj nowany niemal w 90 proc. Dziś na Ziemi Koszalińskiej nie ma śladów wojennych zni szczeń. Wznoszą się nowe domy i osiedla, szkoły i fabryki — rezultaty naszej ofiarnej pracy. Tak jak powodem do żołnierskiej chwały stało się kołobrzeskie zwycięstwo, tak powodem do dumy ludzi, któ rzy z Ziemią Koszalińską zwią zali swe życie i pracę, są jej obecne osiągnięcia — mówił I sekretarz KP PZPR — Nowe ambitne zadania — stwier dzdł w zakończeniu — stawia przed nami Uchwała VI Zjazdu i program wyborczy FJN. Jest to nasz program w manifestacyjnym głosowaniu w dniu jutrzejszym wyrazimy pełne jego poparcie i aprobatę. Następnie zabrał głos — wi ceminister obrony narodowej, gen Józef Urbanowicz. W swym wystąpieniu powrócił do pamiętnych wydarzeń sprzed 27 lat kiedy żołnierze I Armii Wojska Polskiego u boku oddziałów Armii Czerwonej wyzwalali Pomorze. Przy pomniał bohaterską postawę ludzi, którzy wówczas tworzy li historię — ludzi w zielonych mundurach z polskimi orłami na czapkach. Właśnie bitwa o Kołobrzeg była symbolem od wagi i męstwa. Tutaj dokonał się ostatni akt jednej ^ największych bitew stoczonych przea polskiego żołnierza. Mówimy dzisiaj z czcią o tamtym dniu — stwierdził gen. Józef Urbanowicz. — Szacunek jakim otacza się w Pol sce tradycje narodowowyzwoleńcze sprawił, że stały się o-ne żywym źródłem sił moralnych, niezbędnych przy podej mowaniu zadań wynikających z teraźniejszych i przyszłych potrzeb kraju. Tu, na Ziemi Koszalińskiej, umiłowanie tych tradycji jest szczególnie głębokie i zasługuje na uznanie. Niech mi wolno będzie w imie niu wszystkich żołnierzy walczących o Kołobrzeg złożyć wyrazy najszczerszej wdzięczności tym towarzyszom, którzy przyczyniają się do kultywowania tych tradycji a także wyrazić radość, że tradycje te głęboko zakorzeniły się w świa domości całego społeczeństwa. Czyn żołnierski przedłuża się czynem budowniczego — dzde-ło ojców znajduje dopełnienie, rozwinięcie w dziele następne go pokolenia. Życzę Wam wszystkim nowych sukcesów w tym wielkim dziele. Burzliwymi oklaskami przy jęli zebrani pozdrowienia od premiera Piotra Jaroszewicza, byłego zastępcy dowódcy 1 Ar mii WP do spraw politagr-nych. Nie przybył wczoraj*!^ Kołobrzegu bo zajęcia służbowe zmusiły go do pozostania w Warszawie. List w jego imie niu z życzeniami dalszych suk cesów w działalności nad pomnażaniem dorobku Ziemi Ko szalińskiej — odczytał gen. Józef Urbanowicz. Po wystąpieniach oficjalnych rozpoczęła się część artystyczna. Z okolicznościowym programem wystąpiły zespoły amatorskie szkół kołobrzeskich oraz chór „Wiarusy" ze Słupska. (zp, kan) podziękowanie Wszystkim, którzy okazali tak dużo serca, udzielili pomocy oraz wzięli udział w pogrzebie Jana Sokołowskiego najserdeczniejsze podziękowania składa zona | dzieci Wyrazy współczucia koleżance Halinie Konopackiej t powodu zgonu MATKI składają dyrekcja I WSPÓŁPRACOWNICY KOLEJOWEGO SANATORIUM W KOŁOBRZEGU Koledze Edmundowi Grabskiemu s powodu śmierci OJCA wyrazy współczucia składają DYREKCJA RADA ZAKŁADOWA i WSPÓŁPRACOWNICY ODDZIAŁU WOJEWÓDZKIEGO Tffftr w KOSZALINIE RODZINIE Zmarłego Jana Sokołowskiego wyrazy współczucia składają dyrekcja, rada zakładowa i współpracownicy oddziału wojewódzkiego ZT7RT w koszalinie głos »r n mm) Str. 3 $Dokończenie ze str. t) dych głosować będzie po raz pierwszy. Jutro, o godz. 6 rano, isgodnie z ordynacją wybór czą, otworzą się lokale komisji wyborczych. Jest ich 208 w okręgu nr 34, obejm u Sącym północny rejon województwa. W okręgu nr 35 obywatele będą oddawać swe głosy w 118 lokalach piryborczych. Lokale będą czynne w nie ferielę do godz. 22, przez 16 godzin bez przerwy. Wczoraj obwodowe komisje wyborcze, złożone z aktywu społecznego, partyjnych i bezpartyjnych, czyni ły ostatnie przygotowania do dnia wyborów. Rozdzielo no zadania między poszczególnych członków komisji, zadbano, by lokale były u-rządzone w myśl przepisów jordynacji wyborczej, dekoro wano sale głosowań i budyń ki, w których się mieszczą komisje wyborcze. Przy organizowaniu komisji wybór czych, na dyżurach podczas sprawdzania spisów wybór czych a także jutro w całym województwie pracować będzie wielu aktywistów społecznych. Spora ich część nie po raz pierwszy ofiarowuje swój wolny czas dla tego społecznego celu, miejmy nadzieję więc, że cała procedura wyborcza przeprowadzona zostanie sprawnie, z zachowaniem wszelkich obowiązujących przepisów. No i że wyborcy nie będą się ociągać z odda niem głosów do późnych go dżin wieczornych, lecz pospieszą do urn rano i po południu. Dziś obraduje Sekretariat Wojewódzkiego Komitetu Frontu Jedności Narodu. O-mówi on przebieg obchodów 30-lecia PPR w na- szym województwie a także dorobek spotkań z kandydatami na posłów do Sejmu PRL. W trakcie kampanii przedwyborczej odbyło się w województwie 66 spotkań z kandydatami na posłów. W trakcie spotkań wyborcy zgłosili 103 wnioski i postulaty pod adresem władz. Duża część wniosków dotyczyła miejscowych, często drobnych i łat wych do załatwienia lecz dokuczliwych dla mieszkań ców problemów. Np. na spot kaniu z kandydatem na posła tow. St. Mojkowskim w Jastrowiu podniesiono spra wę braku w miasteczku... baru mlecznego. Załatwienie tej sprawy leży w gestii władz miejskich. 40 wniosków i postulatów wyborców przekazano do załatwienia instytucjom woje wódzkim i centralnym. Ana lizą wniosków zajmuje się specjalna komisja przy WK FJN a każdy z wnioskodaw ców zostanie powiadomiony o trybie załatwienia zgłoszo nej przez niego sprawy. (sten) Apel organizacji społecznych i wybitnych osobistości NRF Rozsądek i uszciwość nakazują ratyfikacje układów z ZSBR f Falską Rozsądek j uczciwość nakazują ratyfikację u-kładów zawartych przez NRF ze Związkiem Radzieckim i Polską. Tego rodzaju Żądanie zawarte jest w apelu, pod którym złożyło podpisy cy znam pisarze zachodnio- kraju prowadzi się „kampanię niemieccy, jak Erich Kaestner na rzecz demokracji i rozbro-Erich Kuby i Martin Walser. jenia". Kierownictwo tego ru-W imieniu 30.000 robotników chu opublikowało oświadcze-koncernu samochodowego nie dla prasy w którym wska „Volkswagen", 400 działaczy żuje, że głównym jego hasłem związkowych tej firmy przy- jest żądanie ratyfikacji ukła- ponad 100 profesorów, pisarzy, jęło podczas spotkania w Han dów NRF z ZSRR i Polską, pedagogów, teologów działaczy związkowych i innych osobistości Niemieckiej Republiki Fe deralncj. Wśród sygnatariuszy tego apelu znajdują się m. in. ta- Yademecum głosujqcych Przygotowania do wyborów dobiegają końca. Łączna liczba obwodów głosowania w tegorocznych wyborach wynosi 17.772, wliczając w to także 62 obwody utworzone w naszych przedstawicielstwach za granicą oraz 365, w których głosować będą załogi i pasażerowie polskich statków znajdujących się w podróży. Głosowanie rozpocznie się o godzinie 6 rano. Komisja wyborcza ma obowiązek zapewnić komisyjnie opieczętowaną urnę, odpowiednią ilość kart wyborczych, osłoniętą kabinę oraz zabezpieczyć należytą informację dla wyborców. Każdy wyborca powinien wylegitymować się przed komisją wyborczą dowodem osobistym. Może również zamiast dowodu okazać legitymację służbową lub inny dokument stwierdzający tożsamość. W ostateczności tożsamość osoby mogą poświadczyć dwaj wiarygodni świadkowie, znani komisji wyborczej. Obywatele, którzy nie będą głosowali w swoich obwodach wyborczych powinni pamiętać o zabraniu ze sobą zaświadczeń o prawie do głosowania. Nie zapomnijmy także wziąć ze sobą kartki otrzymanej w czasie sprawdzania spisu wyborców\ odnotowane na niej numery pozwolą szybciej odnaleźć nasze nazwisko w spisie. Odszukanie nazwisk na liście wyborców, jak również wszystkie inne czynności związane z głosowaniem, należą do obowiązków komisji wyborczej. Od jednego z członków tej komisji otrzymamy kartę do głosowania wraz z kopertą. Na karcie wymienione są nazwiska i imiona kandydatów^ w kolejności umieszczenia ich na liście wyborczej przez komitety FJN. Karty do głosowania zadrukowane są tylko po jednej stronie. Po dokonaniu wyboru należy włożyć kartę z nazwiskami do koperty i w obecności komisji wrzucić ją do urny. Na kartach bez skreśleń o pierwszeństwie kandydatów decyduje kolejność nazwisk na karcie. Wszystkie obwody przygotowane są do ewentualnego zorganizowania transportu wyborcom, którzy ze względu na wiek, stan zdrowia lub inne przyczyny będą mieli trudności z dojściem do lokali wyborczych. Osoby przebywające w szpitalach, sanatoriach itp., głosować będą natomiast w zamkniętych obwodach głosowania. Głosowanie będzie trwało bez przerwy do godziny 22. Wcześniejsze zamknięcie może nastąpić jedynie w tym przypadku, gdy wszyscy wyborcy oddadzą już swoje głosy. Jak podaje Państwowa Komisja Wyborcza, uprawnionych do głosowania jest 22,3 min osób, tj. około 68 proc. całej ludności Polski. 460-osobowy parlament PRL wybrany zostanie spośród 625 kandydatów. Do Sejmu wejdą ci z nich, którzy otrzymają najwięcej głosów w danym okręgu wyborczym. Trzeba przy tym dodać, że chodzi o sumę głosów ze wszystkich obwodów wchodzących do tego okręgu. Przyszły poseł musi uzyskać bezwzględną większość ważnych głosów (więcej niż połowa), a w głosowaniu nie może uczestniczyć mniej niż połowa uprawnionych do głosowania w danym okręgu wyborczym. Po zamknięciu głosowania komisje obwodowe przystępują do obliczenia wyników wyborów. Ostateczne wyniki wyborów do Sejmu PRL. ustala Państwowa Komisja Wyborcza i ogłasza je w Monitorze Polskim niezwłocznie po podsumowaniu głosów z poszczególnych okręgów wyborczych. Los nr 1 zakupiono w Lubnie Do redakcji „Głosu" zgło sił się wczoraj ob. Adam Bryl z Wałcza z losem Loterii Fantowej „Głosu Koszalińskiego" oznaczonym numerem 1, po odbiór nagro dy — zegarka na rękę wo-stok. Właścicielem losu jest TADEUSZ RUDEL, spawacz w Rejonie Eksploatacji Dróg Publicznych w Wałczu, zamieszkały w Lub nie. Tam właśnie, w panuje sprzedaży „Ruch", za-Wft>iła go jego 12-letnia szwagierka. Przypominamy, że wśród posiadaczy losów Loterii Fantowej „Głosu Koszalińskiego" rozlosowanych zosta nie w dniach 10—16 czerwca br. 2137 fantów. Pełna lista fantów, którą niedawno opublikowaliśmy, jest do wglądu aż do dnia losowania w redakcjach „Głosu" w Koszalinie i Słupsku. nowerze rezolucje wzywającą deputowanych do Bundestagu do zaakceptowania układów. Z podobnymi rezolucjami i a-pelami na rzecz poprawy stosunków z krajami socjalistycz nymi, o rychlejszą ratyfikację przez parlament zachodni onie-miecki układów NRF ze Zwiąż kiem Radzieckim i Polską, występują przedstawiciele tfźtj-różniejsżyćh środowisk warstw społecznych i poglądów politycznych. Przewodniczący Federacij Niemieckich Związków Zawodowych (DGB) Heinz Vetter oświadczył w monachijskim klubie prasy, że organizacje związkowe kraju popierają po litykę rządu SPD—FDP zmierzającą do normalizacji stosunków NRF z europejskimi państwami socjalistycznymi. w coraz to nowych rej osiach Dowody osobiste wydawane także w niedzielę Wszystkie biura dowodów Dziś o 18.20 w telewizji Bitwa o Kołobrzeg (AR) W dwudziestą siódmą rocznicę bitwy o Kołobrzeg, dzisiaj 18 Jbm^ o godz. 18.20, zobaczymy w telewizji (program I) specjalnie na tę okazję zrealizowany film dokumentalny pt. „Dziesięć kołobrzeskich dni". Twórcą tego ciekawie zapowiadającego się dokumentu jest znany reżyser Roman Wiończek. Wprawdzie filmów o zdoby- zji piechoty w bitwie o Koło- ciu Kołobrzegu montowanych brzeg relacjonuje z kolei obec z materiałów archiwalnych by ny zastępca ministra obrony ło już kilka, ale Wionczek nie narodowej, gen. dyw. Józef tylko wykorzystuje mało zna- Urbanowicz, który wówczas, w ne fragmenty starych kronik stopniu podpułkownika, spra- filmowych polskich i niemiec- wował funkcję zastępcy do- kich, lecz uzupełnia je bez- wódcy tej dywizji. Wspomina pośrednimi relacjami uczestni ją też zmagania swych jedno- ków bitwy, którzy przed obiek stek w kołobrzeskiej bitwie i tywem jego kamery wspomi- ówcześni oficerowie niższych nają dramatyczne wydarzenia stopni, m. in. znany dziś pi- owych „dziesięciu dni". To, co sarz płk. Zbigniew Załuski, ce mówią, jest na pewno poważ- niony historyk, autor prac o nym walorem filmu Wionczka. Powstaniu Warszawskim, płk. Dopełniającym obraz i pod- dypl. Stanisław Komornicki kreśląjącym jego autentyzm. i inni. O kołobrzeskiej bitwie mó- Po filmie o Monte Cassino i . wi tu m. in. ówczesny pułków po „Spotkaniu z generałem", osobistych przy komendach po, nii£t zastępca dowódcy do w którym to filmie gen. broni wiatowych MO w wojewódz-1 spraw polityczno-wychowaw- Zygmunt Berling omówił bit- twie będą czynne także w niej czych I Armii Wojska Polskie wę pod Lenino — „Dziesięć ko dzielę, 19 marca, od godz. 8 12. gG} piotr Jaroszewicz, obecny łobrzeskich dni" będzie już Osoby, które z różnych powo- j prezes Rady Ministrów. Jego trzecią pozycją dokumentalne- dów nie mogły dotąd odebrać j relacja dotyczy decyzji podej go cyklu, poświęconego udzia wystawionych im dowodów | mowanych na szczeblu armii, łowi polskiego oręża w wiel- osobistych, mogą io uczynić roli samej bitwy i ceny zwy- kich bitwach drugiej wojny jeszcze w niedzielę. I cięstwa. Udział czwartej dywi światowej. Urodziny przy urnie (Dokończenie ze str. ff - ' , mmmmm . mmmm. IIIIh ^ * r. 4 GŁOS nr 78 (61S9) Ody mów, żc lestem z Polsku PRZEGl&D WYriAB/ti^SMIEDZYNAgDDDWYCH Ifi O STATNIO miąłem nie jedną okazję rozmawiać z wieloma przypadkowo spotkanymi, nieznanymi mi, obywatelami CSRS. Mogę więc zaryzyko wać stwierdzenie, że dzis najpopularniejszym symbo lem naszego kraju jest... nasz samochód fiat 125 P. Świadczy o tym i fakt, że chociaż mamy dopiero początek marca wszystkie fiaty 125 P, przewidziane w tegorocznych dostawach (a ma być ich 9 tys.) zostały już dawno sprzedane „na pniu". Samochód to raczej sprawa męska. Wśród czeskich i słowackich kobiet Polskę re prezentują przede wszystkim kosmetyki. Istnym rzla gierem są tu woda koloAska i perfumy „Być może". W tym roku dostarczymy aż 250 tys. flakonów tej ulubio nej wody kolońsfeiej 40 tys. flakonów perfum „Być mo- R EAKCJĘ tę można zamknąć w powiedzonku: powiedz mi skąd jesteś, a powiem ci co robisz. W Algierii, zwłaszcza w pierwszych latach niepodle głości, odzewem na hasło „Polska" były słowa: męstwo, odwaga w walce o niepodległość, a więc cechy wspólne. Usłyszałam nawet kiedyś słowa: Algieria jest Polską Afryki. Wizyta w Beni Isguen. Zwiedzamy m. in. bibliote kę, składnicę wiedzy o długiej historii Mzabu i jego mieszkańcach. Oglądam dzieła, przeważnie w języku arabskim, ale więcej tematów do rozmowy mają koledzy z Syrii, Adenu i Li banu. Gdy próbuję nawiązać rozmowę mówiąc, że je stem Polką, brodaty mędrzec ożywia się: — „Jednym z najbardziej cenionych znawców historii Iba-dytów, którego prace wyso ko szacujemy, choć nie wszystkie są w naszym posiadaniu, jest prof. Tadeusz Lewicki z Uniwersytetu Krakowskiego". PRAWDA jest taka, że w Wielkiej Brytanii na dźwięk słowa Polska najczęściej się mówi o tej Polsce, która zaczęła się w 1944 r., aniżeli na przykład, o naszym współdziałaniu w obronie angielskiej wyspy. Wie o tym starsze pokolenie, ludzie młodsi mogli czytać o latach wojny, ale oni nie przeżywali tego i jest to już dla nich historia. Dziś wiedzę o Polsce kształtują przede wszystkim: telewizja (nie produkując własnych, kolorowych filmów telewizyjnych na eksport zaprzepaszczamy wielką szansę rozszerzania wiedzy o naszym kraju) i prasa, nasze towary przemysłowe na wystawach sklepów i ludzie, którzy byli w Polsce, najczęściej turyści, a tych coraz więcej jeździ do Polski i lu iica popularnych symboli że". Popularne są także na sze perfumy „Rokoko ' czy „Fascination". Przykłady takie można by mnożyć .Na przykład maszy ny do szycia „Łucznik", róż norodne artykuły gospodar stwa domowego z tworzyw sztuczriych, nasze wyroby konfekcyjne, czy na przy-* kład pieczarki zdobyły sobie już dawno prawo obywatelstwa na rynku czecho słowackim. Znak „made in Poland" budzi zaufanie, nie tylko na rynku, ale — co ważniejsze — przede wszystkim w przemyśle CSRS. Odzew co krok Algieria ma rozmach i gest. Gdy rozpoczynano realizację pierwszego planu gospodarczego wysłano zaproszenia do kilkudziesię ciu dziennikarzy z kilkuna stu krajów. Przybrało to więc formę międzynarodowego seminarium i chyba o żadnym planie nie napisano tyle w prasie światowej. Pierwsze słowa, jakie słyszałam od dyrektora d/s pla nu w randze ministra, pana Ahmeda Khodży. brzmią ły: pani rodak, prof. Czesław Bobrowski jest jednym z współtwórców i promotorów duchowych nasze go planu... Kiedyś usłyszałam słowa: — I ja jestem Polką. Kie wiedziałam jąk zareago wać... Powiedziała to mała dziewczynka o ciemnej buzi w górach Aures. Kiedyś, gdy przejażdżaliśm? przez sahary jskie miasto Telewizory i stocznie dzie, którzy znają nasz kraj z podróży handlowych. Dobrze mówią o nas handlowcy, zauważając nie bez odrobiny ironii, że z Polakami o wiele łatwiej dogadać się, aniżeli doprowadzić sprawę do końca drogą korespondencyjną. Pamiętam, że przed rokiem w Londynie „zgadało się" w polskim gronie o i-nicjatywie naszych handlowców, aby wprowadzić na rynek brytyjski polskie telewizory. Przeważał sceptycyzm, że nie zdołamy wcisnąć się na zatłoczony rynek. Zdołaliśmy. Na początek poszło parę tysięcy i nie było reklamacji. Jed- Efektem naszej, już 25-let-niej, współpracy gospodarczej są liczne maszyny i u-rządzenia polskie, pracujące w czechosłowackim prze myślę. Na przykład wszystkie kopalnie w największym zagłębiu węglowym CSRS: ostrawsko-karwiń-skim wyposażone są w polskie kombajny Nasze maszyny pracują w odlewni Fa bryki Samochodów Osobowych „Skoda" w Mladej Bo leslavi, w dziesiątkach tutejszych fabryk włókienniczych. w zakładach „Tesli" itp., itd. Obecnie w nasze nowoczesne urządzenia zamrażał nicze. wyprodukowa ne według polskich patentów, wyposażamy kilka wielkich czechosłowackich chłodni drobiu, warzyw, o-woców itp. (Interpress) MAREK DUNIN-WĄSOWICZ Biskrę, w restauracji zbliżyła się do nas kobieta, usłyszawszy polską mowę. Była to Rosjanka, lecz nie mówiła po rosyjsku, tylko po polsku. W czasie wojny, jako małe dziecko, straciła w obozie w Niemczech rodziców. Zaopiekowała się nią i wychowała później we Francji rodzina polska. Wy szła za mąż za Algierczyka, mówi po francusku, po arabsku, lecz jej językiem macierzystym jest polski. Wraz z mężem prowadzą ho tel w rejonie gór Aures, zaadoptowali dziecko z wie lodzietnej rodziny z plemie nia Szauja, zamieszkującego te tereny. Dziecko adop towano jeszcze przed urodzeniem. Na świat przyszła dziewczynka ó ciemnej karnacji, choć Szaujowie są szczepem czysto berber-skim. Dziś już podrosła, do skonale się chowa i ona właśnie na pytanie: czy je steś z plemienia Szauja. od, powiedziała pó polsku: nie. jestem Polką... (Interpress) ANNA JACKOWSKA nemu z detalistów, który sprzedaje telewizory (a oce nił je bardzo wysoko) być może Polska kojarzy się z gdańską fabryką, która je produkuje. W rybackim miasteczku Hull, do którego przybijają polskie trawlery, Polska kojarzy się pewnie z naszym budownictwem stoczniowym. Dla paru milionów Anglików wiele znaczy nazwisko Waj da, ponieważ ostatnio w telewizji szło kilka jego filmów, innym nazwa Polska kojarzyć się może z wybitną grafiką czy plakatem. Sądzę, że ten różnorodny obraz Polski, kraju ciekawego, w którym rozwija się przemysł budowy statków i telewizorów, plakat i film fabularny i ta nasza przysłowiowa gościnność — taki obraz Polski powinniśmy utrwalać. (INTERPRESS) ANDRZEJ BRONIAREK » RZUCAJĄC nasz głos do urn* wyborczej, damy świadectwo naszej akceptacji dla programu Frontu jedności Narodu, któr\ roztacza przed każdym z nas wizję Polski silnej i nowoczesne,] — kraju rosnącego dobrobytu i wysokiej kultury jego mieszkańców. Będziemy głosować również za umacnianiem roli Polski w świecie, za umacnianiem jej granic i bezpieczeństwa, za życiem w pokoju, wśród przyjaciół ze wspólnoty socjalistycznej, w Europie wolnej od napięć, w świecie bez wojny i strachu. W niedzielę zaakceptujemy drogę, którą Polska idzie. Warto więc uzmysłowić sobie, że w ciągu nieledwie ćwierćwiecza Polska stała się w świecie krajem, który się naprawdę liczy. Gąszcz statystyk, nużący często i wymowny przeważnie dla iachowców udowadnia nam, że my Polacy, kraj średniej wielkości, zajmujemy w świecie 10. miejsce we wszystkich decydujących wskaźnikach. Jeśli uprzytomni my sobie, z jak niskiego progu startowaliśmy po katastrofie wojennej i sześciu prawie latach morderczej okupacji, można być dumnym, że jest się Polakiem. Nowy program społeczno-ekonomiczny i polityczny, program dalszego socjalistycznego rozwoju PRL, przyjęty na VI Zjeździe partii, który jest istotą platformy wyborczej, ^ Frontu Jedności Narodu, nadaje nową dynamikę naszym poczynaniom i naszej sytuacji politycznej w świecie. Jak pisze w swoim artykule w „Sprawach Międzynarodowych" nasz kandydat na posła, kierownik Wydziału Zagranicznego KC PZPR — Ryszard Frelek „każdy kraj ma taką pozycję wśród innych i taki wśród innych krajów głos, jaki posiada potencjał i jaka jest polityczna wiarygodność jego poczynań". Oczywiście, trzeba zdawać sobie sprawę, że na naszą pozycję w świecie pracowaliśmy nie przez ostatni rok, czy przez jedno pięciolecie. Cały okres powojenny trudziliśmy się jako cały naród na zdobycie pozycji i autorytetu w świecie. Trzeba tak samo mocno podkreślić, że geneza naszych osiągnięć, tkwi w naszej przynależności do całej wspólnoty socjalistycznej, a ich fundamentem jest nierozerwalny sojusz ze Związkiem Radzieckim. Okres między wydarzeniami grudnia 1970 roku a wyborami do Sejmu PRL przyniósł nową aktywizację naszej polityki zagranicznej, a jej horyzonty znacznie rozszerzyły się, co wypływało z konieczności skorelowania przeobrażeń wewnętrznych, zwłaszcza w dziedzinie gospodarczej, z perspektywami rozszerzenia wymiany handlowej i pogłębienia międzynarodowej współpracy, z procesem integracji gospodarczej krajów RWPG. Przyjęty na XXV sesji RWPG kompleksowy program pogłębiania i rozwoju współpracy gospodarczej i międzynarodowego podziału pracy oznacza, że Polska, podobnie jak wszystkie kraje RWPG, będzie w coraz większym stopniu potęgować dynamikę swego rozwoju gospodarczego, co w ostatecznym rezultacie decyduje o znaczeniu naszego kraju w świecie i w Europie. WZRUSZAJĄCO i wzniośle brzmiało kiedyś rooseveltowskie określenie Polski jako „natchnienia narodów" ale nie ma chyba nikogo, kto życzyłby sobie, żeby autorytet moralny naszego kraju w świecie kiedykolwiek jeszcze kształtował się w takich sytuacjach, w których co prawda zasługuje się na wzniosłe określenia, ale jednocześnie znajduje się o krok od zagłady. Lepiej, żeby szacunek narodów jednał nam nasz potencjał gospodarczy, nasza siła i osiągnięcia w polityce wewnętrznej i nasza jasna, zdecydowana polityka zagraniczna, wypływająca z naszej przynależności do wspólnoty socjalistycznej i zgodna z ideą pokoju, współpracy i sprawiedliwości. TO, CO SIĘ aktualnie dzieje na bońskiej scenie politycznej, jest bacznie obserwo-wane w stolicach wielu krajów, zarówno w Europie jak i poza tym kontynentem. Wewnętrzne kontrowersje i spory w NRF w kwestii ratyfikowania układów Bonn z Moskwą i Warszawą oceniane są wszędzie dość jednoznacznie i w tonie niezbyt przychylnym (mówiąc delikatnie) dla zwalczającej zaciekle te porozumienia opozycji spod znaku CDU/CSTJ. Opinie swoje na ten temat ujawnia nie tylko prasa różnych odcieni ,ale również politycy i dyplomaci, i to nierząd ko yyysokiej rangi. Tak np. w niedawnym swoim exposć na forum parlamentu francuskiego minister spraw zagranicznych tego kraju, Maurice Schu mann, stwierdził w sposób nie dwuznaczny: udzielamy polity ce wschodniej rządu NRF swe go całkowitego poparcia", potwierdzając w ten sposób nieco wcześniejszą wypowiedź, u-trzymaną w podobnym tonie, rzecznika rządu. W różnej formie swe poparcie dla polity- ki rządu Brandta w sprawach normalizacji stosunków z Pol ską i ZSRR wyrazili ostatnio również inni politycy Zachodu, jak chociażby minister spraw zagranicznych Szwecji, sekretarz stanu USA, czy premier Iranu. Prasa zachodnia niejednokrotnie bardzo otwarcie wyraża swe zaniepokojenie obstruk cyjnym, zimnowojennym stano wiskiem zachodnioniemieckiej chadecji w sprawach ratyfika cji układów, przestrzega przed skutkami jakie to zaślepienie polityczne Barzela i Straussa mogłoby sprowadzić na NRF i Europę. Największy dziennik wioski „Corriere delia Sera" pisał nie dawno o poglądach przywódców zachodnioniemieckiej cha decji na sprawę ratyfikacji u-kładów: „Trzeba z całą powagą powiedzieć: jeżeli Strauss wypowiada tylko własne poglą dy i mówi wyłącznie w swoim imieniu, nie ma to większe go znaczenia. Jeżeli natomiast ma to być program, jaki opozycja proponuje jako alterna tywę w stosunku do Ostpoli- tik, należy oświadczyć już teraz, że jest to program groźny nie tylko dla NRF, ale dla wszystkich jej sojuszników. Nie tylko zresztą w Rzymie, są zaniepokojeni awanturniczy mi poczynaniami bońskiej pra wicy. Londyński wpływowy „Times" pisał kilka dni temu, że odrzucenie układów przez parlament boński byłoby równoznaczne z zahamowaniem jakichkolwiek porozumień mię dzy Ęuropą wschodnią i zachodnią". We Francji organ tamtejszej wielkiej finansjery. gazeta „Les Echos" stwierdzała: „Nie tylko czterostronne porozumienie berlińskie, ale również poszukiwanie modus vivendi w Europie poprzez kon ferencję bezpieczeństwa zostałyby przekreślone" — mając tu na myśli ewentualne poioo-dzenie obstrukcyjnei polityki Barzela i Straussa Podobnymi głosami prasy zachodniej z o-statnich tvgodni można by zapełnić wiele szpalt gazety. W świetle tych głosów i wy stąpień nie ulega obecnie wąt pliwości, że także w krajach związanych sojuszem z ŃRF_, koła polityczne dostrzegają ja sno bankructwo koncepcji poli tycznych zachodnioniemieckiej chadecji i całej prawicy odnośnie stosunków ze Wschodem Widzi się tam obecnie lepiej niż kiedykolwiek, że polityka ta prowadzi w ślepy zaułek, jest niebezpieczna nie tylko dla samej NRF, ale również dla jej sojuszników, dla idei odprężenia i pokojowej współpracy w Europie. Zrozumiałe więc, że koncep cje przywódców CDIJ/CSU nie budzą sympatii poza granicami NRF' że odzywają się o-strzeżenia i nawoływanie zacie trzewionych polityków prawicy do opamiętania. Na ile one poskutkują — okaże się w cza sie głosowania w Bundestagu. A. POLAN Wysoki autorytet moralny Polski w świecie wypływa dziś właśnie z konsekwentnego realizowania zasad polityki zagranicznej socjalistycznego, nowoczesnego państwa, które określają od ćwierćwiecza naszą postawę i działanie wobec podstawowych problemów światowycti. Występowaliśmy zawsze na rzecz utrwalenia pokoju i współpracy między narodami. Popieraliśmy walkę narodów uciskanych i rozwijających się, walkę o niepodległość i niezależność, o wyzwolenie spod ucisku imperializmu i neokolonia-iizmu. Potępialiśmy agresję w każdej postaci i we wszystkich częściach świata-Już choćby z tego powodu mamy wśród narodów świata pozycję trwałą, mamy przyjaciół w Azji, w Afryce i Ameryce Łacińskiej. Głos Polski rozbrzmiewał jednak szczególnie mocno na forum ONZj a polskie inicjatywy dyplomatyczne były rozliczne i twórcze. Dotyczyły one wszystkich istotnych spraw życia społeczności międzynarodowej, stosunków gospodarczych, dyskryminacji rasowej, rozbrojenia, handlu międzynarodowego, problemu nieprzedawniania i ścigania zbrodni wojennych itd. Dziś, gdy w Europie dostrzega się wyraźne oznaki odprężenia, warto uprzytomnić sobie, że Polska już w roku 1954 zgłosiła w ONZ rezolucję w sprawie za-| pobieżenia nowej wojnie światowej, podP kreślając konieczność rozwoju przyjaźni i współpracy międzynarodowej. Idee tej rezolucji, storpedowanej wówczas w okresie zimnej wojny przez mocarstwa zachodnie stanowiły jądro pokojowej Deklaracji Bukareszteńskiej z roku 1966; Apelu Budapeszteńskiego z roku 1969 i Oświadczenia Berlińskiego z roku 1970, w których państwa Układu Warszawskiego wystąpiły z szerokim programem trwałego systemu bezpieczeństwa i współ-oracy w Europie. Tak więc dialog Wschód — Zachód, a przede wszystkim coraz realniejsza perspektywa zwołania ogólnoeuropejskiej konferencji bezpieczeństwa, zrodziły się w dużej mierze z poczynań Polski, z naszych inicjatyw, ideowości i solidarności wspólnoty socjalistycznej. Nasz wkład jednak w to dzieło jak i w stopniowe urzeczywistnianie innych form współpracy międzynarodowej nie ulega wątpliwości. Jeżeli istnieją zupełnie realne szanse, że zaczniemy żyć w nowej, lepszej Europie, która na II wojnę światową i jej skutki położy wreszcie siódmą pięczeć, to będzie w tym nie mała zasługa polskiej polityki zagranicznej. Procesu tego, trendu do odprężenia i współpracy między narodami nie mogą tak naprawdę zahamować lub zniweczyć żadne manewry sił reakcyjnych w NRF i gdzie indziej, usiłujących storpedować układy NRF z Polską i Związkiem Radzieckim. Działając na rzecz odprężenia i współpracy w Europie, jesteśmy, orędownikami słusznej, dobrej sprawy. Tak jak było zawsze dotychczas w całej naszej polityce zagranicznej. Nic dziwnego, że Polska zyskała sobie opinię państwa działającego ze szlachetnych pobudek, dla realizacji humanistycznych celów. I to jest nasz powód do dumy i źródło wysokiego autorytetu Polski we współczesnym świecię. Rozpoczęliśmy szybki proces moc^Nii-zacji naszego życia, naszej ekonomiki. Naszego państwa. Mamy skutecznie realizować zadania nie tylko lat siedemdziesiątych ale również widzieć jasne perspektywy Polski roku 2000. AMBITNE zadania, jakie na miarę epoki stawia przed nami program wyborczy Frontu Jedności Narodu, będący programem partii i całego narodu, będą realizowane w świecie współkształtowanym przez politykę międzynarodową Polski 1 całej wspólnoty socjalistycznej. Polityka ta zmierza konsekwentnie do stworzenia warunków bezpieczeństwa i pokoju, aktywnej współpracy z wszystkimi krajami w oparciu o nienaruszalną jedność państw wspólnoty socjalistycznej. Za taką polityką zagraniczną: określoną w programie wyborczym FIN, będziemy głosować w jutrzejszą, wiosenną niedzielę. TADEUSZ KUBIK Za tydzień w następnym wydaniu „Głosu Tygodnia" ogłosimy kolejne pytania i nagrody w konkursie Cofam n. Gfr w polityce1; ** GŁOS nr 78 (61995 Sto 5 Zjazdu., która stała się platformą wybór- prawczych Mechanizacji Roi- jednej zmianie 250 ubrań ro- sztuk". cza. Jest to program, który wyrósł z naszych po- n.1^.wa' w wielu innych przed boczych. to teraz szyje 400. ,sr J J J r siębiorstwach. Praca Kobiet ood każdym Różnymi sposobami dowo- względem zyskała na wartości dziły załogi swej ofiarności — stała sie wydajniejsza, bar- trzeb i marzeń". Nie, nie napiszę, że nie słyszałem czegoś podobnego dawniej, choćby w czasie kampanii poprzedzającej wybory do Sejmu i rad narodowych w roku 1969. Dlaczego więc zwróciły jednak moją uwagę? Myślę, że przyczyna jest zwyczajna — te same słowa mają dziś realne i konkretne znaczenie, odczuwane w większym lub mniejszym stopniu przez każdego obywatela. A więc i nasze słowa zyskały przez to na wartości, że znajdują pokrycie w tym, co naprawdę czujemy i myślimy, a przede wszystkim w tym, co robimy. Jak to się stało? Czy bez tak szybkiego wzrostu hodowli w ubiegłym roku — a przecież i plony zbóż były wysokie — byłby do pomy- NA JEDNYM ze spotkań wyborców z kan- rownictwu partii spłatę kre- że praca kobiet stała się łat- liwe było zwiększenie pogło- wielu rodzinach, zwłaszcza dydatem na posła zanotowałem następu- |?ytu' z, którego zaczęliśmy wiejsza, niż dawniej. wia trzody chlewnej do tego młodych, jest powszechnie od- iace słowa powiedziane w dyskusji* korz7stac wszyscy po anulo- Dzisiaj wiadomo, że o ile stopnia, że przekroczono stan czuwany niedostatek miesz-Wszvscv odrlamv nasyp £*łosv na kandv- gemowych podwy- rok temu brygada składająca z roku 1961, co oznacza przy- kań. W bieżącej pieciolatce wy '' ,,y y aaamy ria e giosy na kanay zek cen. Więcej produkowano się z 60 kobiet poczytywała so rost pogłowia w ciągu zaled- buduje się ich 25 tysięcy, o 19 aatow -r J-N na posiow, za Uchwałą Vl w słupskich __ Zakładach JVa- bie za sukces, jeśli uszyła na wie ośmiu miesięcy o 113 tys. procent więcej niż w poprzed niej. Prawie tyle mieszkań, ile ludzi zamieszkuje w Białogardzie czy Kołobrzegu. A jed nak nie zapewni to własnego dachu nad głowa wszystkim rodzinom, które oczekują na mieszkania. Istotna sprawa: czy jest możliwość zwiększenia liczby wybudowanych mieszkań? Jest. Wiele zależy od budowlanych — potanienia budownictwa, przekraczania planów budowy oraz od inicja ty wy aktywu zakładów pracy, które maja możliwość angażowania swoich funduszy mieszkaniowych do budownictwa sy stemem gospodarczym. Stwo- - r__________* pomysłowości w pomnażaniu dziej spokojna, mniej wymaga ślenia przewidywany w bieżą- rzo,?° również o wiele dogod- WROCMY MYŚLĄ WSTECZ się o 7 miliardów złotych rezultatów pracy. W gruncie wysiłku i jest lepiej opłacana, cej pieciolatce wzrost produk- rocznie. rzeczy chodziło o udowodnię- cji rolnej o 25 procent, o 5 20 grudnia wieczorem, po- Byliśmy świadkami całej nie, że stać nas na wiele wię- STAWKA NA SIEBIE procent więcej niż przeciętnie nad rok temu, przed mikro- serii decyzji w sprawach cej, a ludziom sterującym w całym kraju? fonami^ Polskiego Radia i ka- socjalnych. W czasie transmi- sprawami państwa — że nie na f.e jutro będziemy potra Szansy dalszego rozwoju wo merami Telewizji wystąpił sji z plenarnych obrad Sejmu zawiedliśmy. pracować jeszcze wydaj- jewództwa upatrujemy w roż- nowy I sekretarz Komitetu dowiedzieliśmy się, że na dwa Bywaliśmy u robotników niej, niż dzisiaj, że dzięki te- budowie przemysłu, zwłaszcza centralnego partu. „Żelazną Jata zamrożono ceny artyku- rolników i rybaków. Stara- mu dostatniejsze będzie życie opierającego się na natural-regułą naszej polityki gospo- łów żywnościowych, z wy- liśmy się ukazywać praw- każdej rodziny — jest naszym nych bogactwach Ziemi Ko-naszej polityki jątkiem jedynie tych, które dę o przeogromnych możli- programem na przyszłość. szalińskiej. Dlatego przemysł . . m°wii musi byc z natury rzeczy mają charak- wościach tkwiących w zdol- Rozpatrzmy to na przykła- rolno-spożywczy. przetwór liczenie się z rzeczywistością, ter sezonowy. W lutym wia- nościach człowieka i jego dzie. Na XI Plenum KC PZPR stwo drewna i innych surow- NASZ PROGRAM NASZA PRACA darczej w ogóle i wyzwalają tow. Stanisław Kuida przed- ców leśnych oraz gospodarka d.z*e_ Przyst°s°w"^ się do świata. Nierozsądni chcą szeroka konsultacja z klasą domość, która w każdej ro- ambicji, którą .rjal" ?Ziinie,a Przerwała zwyczajny mądre decyzje. stawił m. in. rezultaty osiąg- morska w następnych latach Sl l ILSi t tok domow/c.h zajęć: anulo- B liś Spółdzielni nięte w koszalińskim rolnic- najbardziej zyska nartii iwdriS,' w7ad*ni f3"0 (gr"»w~'W KOSZALIŃSKI iW£rL,ti . GŁOS nr 78 (6199) - stawianie zapasów umożliwiających jej poszerzanie i podłużanie, gdyż dzieci szybko rosną, a tkaniny ma ja, tentencję do kurczenia się w praniu Zdaniem rodzi ców, zbyt mało jest spódnic dziewczęcych (dla młodszych dziewcząt) oraz strój-niejszych bluzek z torlenu, odpowiednich na uroczystoś ci szkolne i rodzinne. Niedostateczna jest też i-lość nowoczesnej, estetycznej odzieży na po domu, jak np. płaszczyki kąpielowe, podomki, kombinezony. Jeśli chodzi o stosowane dotychczas w odzieży dziecięcej kolory — to rodzice przeciwni są intensywnym, jaskrawym zieleniom; najchętniej widzieliby swe dzie ci ubrane w barwy żywe, czyste, jak czerwień, wszel kie granaty i szafiry (w deseniach w kraty także w po łączeniu z ciemną tzw. butel kową zielenią) oraz odcienie pastelowe: różowy, niebieski, bladożółty. Wszystkie uwagi klientów uwzględniane będą przy wzorcowaniu i prod,ukoix>a-niu odzieży dziecięceji K. BOERGEROWA Psy polują na... minerały Geologowie z Kazachstanu Wschodniego mają niezwykłych, aczkolwiek wiernych pomocników — owczarki wschodnioeuropejskie, które odznaczają się niezwykłym węchem. Z kilku próbek skał potrafią wybrać zawierające ten lub ów poszukiwany minerał. Co więcej, „wywącha-ją" złoża rud metali, zalegające nawet na znacznei ałe-bokości Profesor Instytutu Mineralogii, G. Wasilijew przeprowadził na Ałtaju, zasobnym w złoża rud, interesujące doświadczenia z owczarkami wschodnioeuropejskimi. 8 psów brało udział w pószuki-v waniu rud wielu metali zole- * gających na terenie irtyskich pól poszukiwawczych. Dzięki psom zebrano znaczną ilość oróbek. (PAP> GŁOS nr 78 (6109) Str. 9 CO - COZff - 18 SOBOTA EDWARDA (TELEFONY KOSZALIN i SŁUPSK 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe KOSZALIN Dyżuruje apteka nr 10 orzy u' Zwvciestwa 32 teL 22-88 SŁUPSK Dyżuruje apteka ar 51 Drzv ui Zawadzkiego 3. tel 41-80. pWWST/IWlf KOSZALIN MUZEUM ARCHEOLOGICZNO-HISTORYCZNE * ulica Armii Czerwonej 52 — Wystawa etnograficzna Dt. .Jamno i okolice" * ulica Bogusława II 15 — Wystawa ,,Wierzenia dawnych Słowian". Czynne codziennie oprócz poniedziałków w godzinach od 10 do 16 i we wtorki od 12 do 18. SALON BWA (ul. Piastowska) — Malarstwo art.-plastyka z Sopotu Mieczysława Baryłko. KLUB MPiK — sala wystawowa — Gra-ika Baibary Dębskiej SALA WYSTAWOWA WDK — „Stucłium aklu" — Fotogramy Witolda Michalika z Nowej Huty KAWIARNIA ,,RATUSZOWA" — Akwarele aU.-plastyka Adama Bagińskiego z Zielonej Góry SŁUPSK MUZEUM Pomorza Srodkowegs — zamek Książąt Pomorskich — ęzynne od godz 10 do 16 — Wystawa lalkarstwa MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16 KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — Wystawa prac Koła Plastycznego przy Liceum Ogólnokształcącym nr 1. ZAGRODA Słowińska w Klukach — czynna na prośbę zwiedzających kołobrzeg MUZEUM — Wieża Kolegiaty — Ekspozycja historyczno-wojskowa Zwiedzanie Muzeum odbywa się tylko grupowo w godzinach od 10 di 15 z wyjątkiem poniedziałków MUZEUM im. E. Gierczak 5 — „Dzieje Kołobrzegu" (stała ekspozycja) oraz wystawa o działalności PPR w Kołobrzegu — czynne w dni powszednie od godz. 9—15. mała galeria PDK — Malarstwo Bolesława Kurzawińskiego. ŚWIDWIN SALA WYSTAWOWA świdwiń-skiego Zamku — Wystawa malarstwa artystów łotewskich TEAT KOSZALIN BTP — sobota godz. 19 i niedziela, godz. 16 i 19 — Latające narzeczone. komedia muzyczna Marca Camolettiego SŁUPSK BTD — sobota, godz. 19 i niedziela, godz. 18 — Horsztyński, dra mat Juliusza Słowackiego Zlot turystyczny w Kołobrzegu Dla uczczenia 27. rocznicy gą uczestniczyć 5-osobowe dru wyzwolenia miasta odbędzie żyny i turyści indywidualni, się w przyszłą niedzielę (26 Turyści piesi mają do wyboru bm.) wielodyscyplinowy VII 5 tras prowadzących z Ustro- Okręgowy Zlot Turystyczny nia Morskiego, Głowaczewa, „Szlakami walk o wyzwolenie Charzyna, Podczela i sprzed Kołobrzegu". W imprezie mo- Ratusza w Kołobrzegu. Dla zwycięzców ufundowano nagro 0 godzinę wcześniej l^zgS^ćzestnikswprzyj Dyrekcja Miejskiego Przed- ' muje oddział PTTK w Koło- brzegu, ul. Dworcowa 4 21 bm. siębiorstwa Komunikacyjnego w Koszalinie zawiadamia, że w niedzielę wszystkie autobusy wyjadą na trasy o godzinę wcześniej niż zwykle. W dniu wyborów połączenie z Koszalinem będą mieli również mieszkańcy Lubiatowa. Autobusy będą kursować między tvml i miejscowościami zgodnie z roz '^'dSIu0 wyboro" kładem jazdy obowiązującym w dni powszednie. do IHE3H D KOSZAMI rtfNIORCW Przedwczoraj rozegrano kolejne spotkania o mistrzostwo województwa w koszykówce juniorów starszych. Dwa mecze odbyły się w Koszalinie, a jeden w Złotowie. Nie doszło natomiast do skutku spotkanie w Wałczu, między miejscowym Orłem a MKS Zew Złocień:ec, z powodu nieprzybycia koszykarzy złocienieckich. Wszystkie trzy mecze miały bardzo zacięty i wyrównany przebieg o czym najlepiej świadczą ich końcowe wyniki. Nie powiodło się gospodarzom spotkań: AZS Koszalin, który przegrał w lokalnych derhach z Bałtykiem — 54:57 i Oparcie Złotów, która uległa junio rom Piasta Człuchów 59:16. Pojedynek MKS Znicz Koszalin z Iskrą Białogard przyniósł jednopunktowe zwycięstwo juniorom Znicza — 77:76. USA od lat 14) pan. Seanse o godz. 15.30. 17.45 i 20 Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 — Pipi (szwedzki, od lat 7) KRYTERIUM (kino studyjne) — — Słoneczniki (włoski, od lat 14) Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 f Poranki — niedziela, godz. 12 i 14 — Dziadek do orzechów (polski, od lat 11) pan. MUZA — Nie łubie poniedziałku (polski, od lat 11) Seanse o godz. 17.30 i 20 Poranek — niedziela, godz. 11 — Wspaniały Red (USA, od lat 7) ZACISZE — Nie pije nie pall, nie podrywa, ale... (francuski, od lat 16) Seanse o godz. 17.30 ! 2® Poranek '— niedziela, godz. 13 — Czarodziej Fabio (franc., od lat 7) RAKIETA — nieczynne MŁODOŚĆ (MDK) — Motodrama (polski, od lat 11) S?ans o godz 17.30 Poranki — niedziela, godz. 11 i 13 Kapitan (bułg., od lat 7) JUTRZENKA (Bobolice) — Jesx-cze słychać śpiew i rżenie koni (polski, od lat 14) ZORZA (Sianów) — Cytadela odpowie (bułg., od lat 16) FAŁA (Mielno) — Wezwanie (polski. od lat 16) SŁUPSK milenium — Wyzwolenie fil ez (radź., od lat 14) 70 mm Seanse o ęodz. 15.30 18 i 2f.3« Sobota, godz. 22.30 — seans awangardowy — Charly (USA, od lat 14) pan. Poranki — niedziela, Rod*. ll.t* i 13.45 — Barwy walki (polski, od lat 14) pan. POLONIA — Uciec jak najbliżej (polski, od lat 16) Seanse w sobotę o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30; w niedzielę o godz. 16, 18.15 i 20.30 Poranki — niedziela, godz. 11.30 i 13.45 — Szatan z VII klasy (polski, od lat 7) RELAKS — sobota nieczynne; niedziela — Dziewczyna z pistoletem (włoski, od lat 16) Seanse o godz. 15.30, 17.45 1 2t Poranek — Jak rozpętałem n wojnę światową I część (polski, od lat 14) pan. USTKA DELFIN — w remoncie GŁÓWCZYCE STOLICA — Nad jeziwem (radziecki, od lat 14) pan. Seans o godz. 19. * BIAŁOGARD BAŁTYK — Szerokość geograficzna zero (japoński ,od lat 14) — panoramiczny capitol — Zabijcie czarna owce (polski, od lat 161 GOŚCINO — Daleko na zachodzie (radz., od lat 14) pan. KARLINO — Zbrodnia i kara — I i II seria (radz., od lat 10) pan. KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Nowa misja korsarza (franc., od lat 11) pan. PIAST — Własne zdanie (bułg., od lat 14) PDK — Ci wspaniali mężczyźni w swych szalejących gruchotach (ang., od lat 11) pan. POŁCZYN-ZDRÓJ PODHALE — Paryż nie Istnieje (franc., od lat 16) goplana — Agent nr 1 (polski, od lat 14) SWTDWIN REGA — Agent nr 1 (polski, od lat 14) MEWA — Szaleniec z IV laboratorium (franc., od lat 14) TYCHOWO — Pejzaż z bohaterem (polski, od lat 16) USTRONIE MORSKIE — Pogrom ca zwierząt (rum., od lat 11) BIAŁY BOR — Pułapka (polski, od lat 16) bytów albatros — Dworzec Blałom- sk' (radz.. od lat 14) pan. PDK — Kłopotliwy gość (polski od lat 11) DARŁOWO — Król Lir (radz., od lat 16) pan. KĘPICE — Siedem dziewcząt kaprala Zbrujewa (radz., od lat 14) miastko — Dwaj dżentelmeni we wspólnym mieszkaniu (ang., od lat 18) POLANÓW — Motodrama (polski od lat 11) sławno — Incydent (USA, od lat 18) * barwice — Przejazdem w Moskwie (radz., od lat 14) pan. czaplinek — Życie rodzinne (polski, od lat 16) CZARNE — Dalekie drogi, cicha miłość (NRD, od lat 14) pan. CZŁUCHÓW — Zegnajcie przyjaciele (bułgarski, od lat 16) pan. DEBRZNO KLUBOWE — Wyzwolenie I 1 II cześć (radz., od lat 14) pan. PIONIER — Trzynastego noca (bułgarski, od lat 14) KALISZ POM. - Lilika (jugosłowiański. od lat 16) OKONEK — Modelka (węgierski od lat 16) PRZECHLEWO - Unkas — ostatni Mohikanin (mm. od lat U) SZCZECINEK TDK — Motodrama (polski, od lat 11) PRZYJA2N — Pożądanie zwane Anada (CSRS. od lat 181 ZŁOCIENIEC - Trzecia część nocy (polski, od lat 18) * JASTROWIE — Walka o Rzym I i II seria (rum. od lat 14) pan. KRAJENKA — Unkas — ostatn Mohikanin (rum. od lat 11) MIROSŁAWIEC ISKRA — Kt3 wierzy w bociany nolski, od lat 16) GRUNWALD - Tropiciel śladów (rum., od lat 11) TUCZNO - Bitwa nad Neretwą (jugosłowiański, od lat 14) pan. WAŁCZ PDK — Szczęśliwy Aleksander (franc., od lat 14) TĘCZA — Święta grzesznica (CSRS, od lat 16) pan. MEDUZA — Janosik (CSRS od lat 14) pan. ZŁOTÓW — Kłopotliwy gość (pol ski .od lat U} DRAWSKO — (polski, od lat 14) RADIO na dzień 18 bm. (sobota) PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 5.00, 6.00, 7.00, 8.00, 10.00, 12.05, 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00, 24.00, 1.00, 2.00, 2.55. 6.05 Ze wsi i o wsi 6.46 Piosenki z dedykacjami 7.20 Muzyka, rzeczy interesujące, refleksje 7.45 Sportowcy wiejscy na start! 8.16 Melodie na zamówienie 8.30 Koncert życzeń 8.45 Proponujemy, informujemy , przypominamy 9.00 Dla ki. III i IV (wych. muzyczne) 9.20 Arie i sceny operowe w wyk. artystów jugosłowiańskich 10.05 „Front w chmurach" — fragm. opow. 10.25 Przeboje bez słów 10.50 Nowości techniki i nauki radzieckiej 11.00 Dla szkół średnich (wychowanie obywatelskie) 11.20 Polscy wykonawcy w repertuarze za granicznym 11.49 ABC rodziny 12.25 Z fonoteki muzycznej 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Dla kl. III i IV (jęz. polski) 13.20 Z różnych stron Kraju Rad — muzyka ludowa 13.40 Więcej, lepiej, taniej 14.00 Zagadka literacka 14.30 Prze krój muzyczny tygodnia 15.05 Dla dziewcząt i chłopców 16.05 O problemach ZBoWiD 16.30—18.50 Pop0 łudnie z młodością 18.50 Muzyka i aktualności 19.15 Kupić nie kupić, posłuchać warto 19.30 Wędrów ki muzyczne po kraju 20.35 Kronika sportowa 21.00 Podwieczorek przy mikrofonie 22.30 W 80 minut dookoła świata 23.10 W 80 minut dookoła świata — c. d. 0.10—3.00 Program z Opola. PROGRAM n na fan W7 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m •raz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 9.30, 12.05, 14.00, 16.00, 17.00. 19.00, 22.00, 23.50. 8.10 Kalendarz 6.15 Jęz. angielski 6.35 Muzyka i aktualności 7.15 Gim nastyka 7.50 Wirtuozi muzyki rozrywkowej 8.35 Z Walterem — aud. 9.00 Ocean piosenki 8.35 Redakcja Społeczna 9.55 Muzyczna podroż dookoła świata 10.25 Magazyn literacki 11.25 Koncert chopinowski z nagrań A. Jasińskiego 12.25 U-wertura ukraińska ,,Maria" 12.40 Poznajemy nasze pieśni 1 tańce ludowe 13.00 Z muzyki słowiańskiej 13.40 „Krajobrazy" — fragm. książki 14.05 Duńskie nowości płytowe 14.30 Mały relaks 14.45 Błękitna sztafeta 15.00 Amatorskie zespoły przed mikrofonem 15.25 Kompozytor tygodnća —■ Z. Noskowski 15.50 O czym pisze prasa literacka 16.05 Z najnowszych nagrań — Polska 16.20 Taniec za tańcem 16.43 Warszawskfi Merkury 16.58—18.20 Rozgłośnia Warszaw-sko-Mazowiecka 18.20 Widnokrąg 19.00 Echa dnia 19.15 Jęz. francuski 19.31 „Matysiakowie" 20.01 Recital tygodnia z nagrań S. Szpinal skiego (fortepian) 20.30 Samo życie 20.40 Radioscenka 21.10 Przegląd filmowy Kamera 21.25 Budapeszt na płytach 22.30 Wiadomości sportowe 22.33 II Polonez C-dur 22.45 Radiokabaret „Trzy po trzyM. PROGRAM III na UKF 66,17 MHi oraz falach krótkich Wiad.: 5.00, 7.30, 12.95. Ekspresem przez świat: 0.20, 8.30, 10.30, 15.30, 17.00, 18.30. 8.35 i 6.50 Muzyczna zegarynka T.50 Mikrorecital zespołu „Tropi-eale Tahiti Granda Banda" —■ 8.05 Mój magnetofon 8.35 Muzyczna poczta UKF 9.00 „Umarli rzucają cień" — ode. pow. 9.10 Piosenkarskie przedwiośnie 9.30 Nasz rok 72 9.45 Muzyka fortepianowa 10.00 Na szkle malowane — na taśmie zarejestrowane 10.15 Kwadrans ze znakiem zapytania 10.35 Wszystko dla pań 11.40 „Kochałam Tyberiu-sza" — ode. pow. 12.25 Za kierownicą 13.00 Na bydgoskiej antenie 15.00 Gawęda 15.10 Muzyka uniwer salna 15.35 Listy z biegunów 15.50 Nowe barwy przebojów 16.15 Muzyczne etiudy Loranca 16.30 Gitarowe impresje W. Monmgomerego 16.45 Nasz rok 72 17.05 Co kto lubi 17.30 „Umarli rzucają cień" — ode. pow. 17.40 Klub Grającego Krążka 18.20 Antologia miniatury muzycznej 18.35 Mój magnetofon 19.00 Książka tygodnia 19.15 Piosenki „z włoskiego buta" 19.35 Muzyka kameralna 19.45 Polityka dla wszystkich 20.00 Muzyka ze starych i nowych płyt 21.00 Magazyn lingwistyczny 21.20 Przed mikro-.fonem M. Stebnicka 21.50 Z nagrań R. Ricci 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.15 „Potop" — ode. pow. 22.45 Sentymentalny S. Getz 23.05 Spotkanie z balladą francuską 21.50 Śpiewa K. Jędru- aa dzień 13 bm. (niedziela) PROGRAM 1 na fali 1322 m ora® UKF 67.73 MHz Wiad.: 6.00. 7.00, 8.00, 9.00. 12.05. 16.00, 20.00, 23.00, 24,00. 1.00. 2.00. 2.55. 6^5 Kiermasz pod Kogutkiem 7.15 Wiosenne pejzaże muzyczne 8.15 Kwadrans z I. Santor 8.30 Wybieramy kapele i zespoły regionalne 9.05 Polska — godzina dziewiąta — mag. 9.20 Radiowy Magazyn Wojskowy 10.00 Dla dzie ci młodszych .O złotym Królu Midasie" — słuch. 10.20 Fakty ' takty 11.00 Rozgłośnia Harcerska 11.40 Debata publicystyczna 12.15 Polska — godzina dwunasta — mag. 12.30 Śpiewa J. Połomski 12.45 Szkatuła Neptuna 13.15 Na południe od Czantorii — kwartet smyczkowy 13.35 Wczoraj nagrane, dziś na antenie 14.00 Kompozytor przyszłego tygodnia — A. Głazu-now 14.30 „W Jezioranach" 15.00 Koncert życzeń 16.05 Odpowiadamy na telefony słuchaczy 16.20 Te atr PR: „Kłos panny" — słuch. 17.30 Odpowiadamy na telefony słuchaczy 18.00 Komunikaty Totalizatora Sportowego i wyniki gier liczbowych 18.08 Radiowa piosenka miesiąca 18.30 Studio muzyki instrumentalnej M. Sarta 19.00 Ka barecik reklamowy 19.15 Przy mu zyce o sporcie 19.53 Dobranocka 20.10 Polska — godzina dwudziesta — mag. 20.25 Wiadomości sportowe 20.30 „Matysiakowie" 21.00 Pół na pół — magazyn z muzyką 21.20 Kto się z czego śmieje 22.00 W kręgu polskiego jazzu 22.30 Po wyborach — dyskusja 22.45 Śpiewa „Mazowsze" 23.10 Do Studia S-l zaprasza B. Klimczuk 23.25 Turniej orkiestr radiowych 0.10 —3.00 Program z Krakowa. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 5.30, 6.30, 7.30, 8.30, 12.05, 17.00, 19.00, 22.00, 23.50. 6.00 Melodie na niedzielę 6.45 Kalendarz 7.00 Kapela F. Dierża-nowskiego 7.45 Zanuć i uśmiechnij się 8.00 Moskwa z melodią 1 piosenką — słuchaczom polskim 8.35 Radioproblemy 8.45 Kwadrans pogodnych melodii 9.00 Słynne organy europejskie 9.30 Felieton 9.40 Śpiewa „Śląsk" 10.00 Poznaje my płytotekę „Polskich Nagrań" 10.30 Zespół „Dziewiątka" 11.00 Do okoła Polski z piosenką 12.30 Poranek symfoniczny muzyki polskiej 13.30 Zapowiedź wiosny w piosence 13.55 Program z dywanikiem 15.00 Radiowy Teatr dla Dzie ci: „Kubeł wody za worek piasku" — słuch. 15.45 Z księgarskiej lady 16.05 Odpowiadamy na telefony słuchaczy 16.20 10 minut z B. Ładyszem 16.30 Koncert chopinow ski 17.05 Warszawski Tygodnik Dźwiękowy 17.30 Odpowiadamy na telefony słuchaczy 18.00 Teatr PR: „Pieśń powszechna" — słuch. 18.45 W kręgu wspomnień L. Messal 19.05 Kącik starej płyty 19.25 Kącik nowej płyty 19.45 Wojsko, strategia, obronność 20.00 Wieczór w Krośnie — magazyn litera cko--muzyczny 21.30 Radiowy magazyn przebojów 22.25 Wiadomości sportowe 22.35 Niedzielne spotkania z muzyką 23.36 Jazz na dobranoc. PROGRAM HI na UKF 66,17 MHz oraz falach krótkich Wiad.: 8.00. Ekspresem przez świat: 8.30, 14.00, 18.30. 6.05 Melodie-przebudzanki 7.00 Głosy jak instrumenty 7.15 Nad mapą kraju — aud. 7.35 Spotkanie ze Z. Sośnicką 8.10 Dzieje konsty tucji w świecie i w Polsce 8.35 Niedzielne rytmy 9.00 „Umarli rzucają cień" — ode. pow. 9.10 Grające listy 9.35 Mały słownik sztuk pięknych 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy 11.25 Z muzyki polskiego romantyzmu 12.05 „Nieznajomy zamówił requiem" (IV) — słuch, dokumentalne 12.35 Między „Bobino" a „O-lympią" 13.00 Tydzień na UKF 13.15 4/4 — magazyn muzyczny 14.05 Polska piosenka na eksport 14.20 Peryskop 14.45 Muzyka teatralna A. Kurylewicza 15.10 Muzyczne premiery 15.30 „Teodor Cetys w podróży" — rep. 15.50 Zwierzenia prezentera — aud. 16.15 Sylwetka piosenkarza — N. Sli-czenko 16.40 Analogie poetyckie 17.00 Perpetuum mobile — mag. 17.30 „Umarli rzucają cień" — ode. pow. 17.40 Piosenki z importu 18.00 Lektury 18.15 Polonia śpiewa 18.35 Mój magnetofon 19.00 Teatr PR: „Pierwszy wiosenny dzień" — słuch. 19.33 Mini-max 20.00 Gawęda 20.10 Wielkie recitale 21.05 Pod Kurzą Stopką 21.25 Melodie z autografem S. Mikulskiego 21.50 Z nagrań R. Ricci 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 Skrzypcowe tajemnice 22.35 Piosenki-erotyki 23.05 Muzyka nocą 23.50 Śpiewa grupa „Novi". H^TSLSEWBZJA na dzień 18 bm. (sobota) 8.50 .Opowieść" — film TVP 15.40 Program dnia 15.45 Program 1 proponuje 16.05 Redakcja Szkolna zapowiada 16.15 ..Radar" — filmowy maga zyn wojskowy 16.30 Dziennik 16.45 Dla młodych widzów: Przedstawienie na arenie" (tran smisja ze Szkoły Cyrkowej w Ju 'inku) 17.40 .Godzina Orfeusza" — ma gazyn aktualność: muzycznych. Program przygotowali i prowadzą Janusz Ekiert. Lucjan Kydryński Zdzisław Sierpiński i Jerzy Waldorff. 18.20 ..10 kołobrzeskich dniM film dokumentalny TVP w realizacji Romana Wionczka 19.20 Dobranoc: Dziwne orzygo dy Koziołka Matołka 19.30 Monitor 20.15 ..Z wizyta u was" — program rozrywkowy z Jelczańskich Zakładów Samochodowych — .Jelcz" 21.45 Dziennik i wiad. sportowe 22.15 „Opowieść" — powtórzenie filmu 23.15 Program na niedziele PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.55 Zoologia dla kl. VII — Gady; 10.55 Geografia dla kl. VU-Półwysep Iberyjski. na dzień 19 bm. (niedziela) 8.25 Program dnia 8.30 Nowoczesność w domu I zagrodzie 8.50 Wiadomości DTV 9.00 Dla młodych widzów: Tele wizyjny Klub Śmiałych — „Wy prawa w przyszłość" IV; „Arsenał" — film z serii „Złamana strzała"; „Zrób to sam". 10.15 Dziennik 10.25 „W gościnde u Romanowskich" — reportaż 10.50 Filmy z serii „Krajobraz polski" — produkcji TVP: Woliński Park Narodowy; Orawo, O-rawo; Żuławy 11.45 Gra orkiestra TV Katowi ce pod dyrekcją I. Wikarka 12.05 Moje pierwsze filmy — z cyklu „W starym kinie" 13.05 Dziennik 13.25 Dla dzieci: Jan Wilkow-ski — „Istoria" z cyklu „Przygody skrzata Dzięcielinka" 14.00 „W domu za Żelazną Bramą" — reportaż 14.35 Z cyklu: „Piórkiem i węglem" 15.00 Studio 63. Jan Kasak — „Za nami szła Polska" w/g ..Pamiętników osadników Ziem Odzyskanych". Wyk.: Teofila Koron-kiewicz, Katarzyna Łaniewska, Józef Duriasz, Wacław Kowalski, Jarosław Kuszewski. Jerzy Radwan, Aleksander Sewruk, Wojciech Siemion, Jacek Zbrożek, An drzej Żarnecki oraz Aleksander Pietraszko i Stanisław Pawluś (autorzy wspomnień). 16.05 Dziennik 16.20 „Flis" — opera Stanisława Moniuszki. Grają: Barbara Sołtysik, Józef Łotysz Zygmunt Apostoł, Witold Kałuski, Mieczy sław Stoor. Śpiewają: Halina Sło nicka, Bogdan Paprocki. Andrzej Hiolski, Antoni Majak, Bernard Ładysz, Jan Kulczycki. Tańczą absolwenci Państwowej Szkoły Baletowej w Warszawie 17.20 Kino Przygoda —■ „Skarb templariuszy" —- polski film TV z serii: „Samochodzik i templariusze". 17.55 Reportaż 18.20 Klub Sześciu Kontynentów — „Z „Mazowszem" prze* świat". 19.20 Dobranoc: Własny domek 19.30 Dziennik 20.10 „Muzyka lekka, łatwa i przyjemna" ((piosenki polskie). Wyk.: Irena Kwiatkowska. Halina Kunicka, Zofia Kamińska, Stenia Kozłowska. Maria Koterbska. Ewa Wiśniewska, Kazimierz Brusikiewicz, Cezary Julski. Jan Kobu-szewski Jonasz Kofta. Tadeusz Ross. Grupa „Ptaki" 21.00 „Czarująca" — francuski film fabularny (komedia obycza-1owa) 22.15 Dziennik 22.45 Wiadomości sportowe 22.50 Program na poniedziałek OSZALIN na dzień 18 bm. (sobota) na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UK F69.92 MHz 5.40 Radiowa wszechnica rolnicza 7.00 Serwis dla rybaków 7.02 Ekspres poranny 16.05 Koncert mu zyki popularnej 16.25 „Kołobrzeskie święto" — rep. J. Sternow-skiego 16.40 Polska muzyka ludowa 17.00 Przegląd aktualności wy. brzeża 17.15 Koszalińskie s*>otkania muzyczne — aud. w oprać. B. Gotem biewsk i ei i M. Słow:k-Tworke 18.15 Serwis dla rybaków. na dzień 19 bm. (niedziela) 7.00 „Wśród pierwszych wyborców" 8.45 „Głosujemy" — magazyn aktualności w oprać. Wł. Króla 9.15 „Miasto na gruzach powstałe" — aud. I. Bieniek 10.30 Koncert życzeń 19.05 Ziemfla Koszalińska w dniu wyborów —- magazyn publicysty czmy^ „GŁOS KOSZALIŃSKI — organ Komitetu Woje wódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Redaguje Kolegium Redak cyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20 Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkim! działami) Redaktor Naczelny — 26-93 Dział Partyjny — 43-53 Dział Ekonomiczny — 43-53 Dzfał Rolny — 46-51. Dzta' Mutacyjno - Reporterski «— 24-95. Dział Łączności v Czytelnikami. ul. Pawła Findera 27a — 32-30. „Głos Słupski". Słupsk, pi. Zwycięstwa 2 I piętro. Telefon — 51 -95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA" Koszalin, ul. Pa wła Findera 27a, tel. 22-91 Wpłaty na prenumerate (miesięczną — 15 zł, kwartalną — 45 zł, półroczna — 90 sł, roczna — 180 et) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch*' Wszelkich informacji o warunkach pr* numeraty udzielają wszystkie placówki „Ruch" 1 pocrt7w Wydawca: Koszalińskie Wy dawnictwo Prasowe RSW „PRASA", ul. Pawła Fin dera 27a. centrala tel. n? 40-27. Tłoczono? KZGraf Kosza lin, ul. Alfreda Lampego 18 KZG Zam. B-78 C-S ZYGMUNT WILCZYŃSKI rękawiczki (32) Dezyr, który do końca potrafił zachować spokój, doskonale zapamiętał wydarzenia owego fatalnego dnia. - ...Ona nie żyła, gdy przyszliśmy - powiedział - od tego zaczęła się późniejsza bieda. Kilka tygodni przedtem Gołębiowa wymówiła im lokal. Była przerażona otrzymywanymi od pewnego czasu anonimami. Tak, Dezyr czytał te anonimy, Gołębiowa przyjechała do niego do Warszawy, aby naradzić się co robić dalej. Niepokoiły ich te listy, brali pod uwagę, że ich autor, rzeczywiście może złożyć donos w milicji o rzekomym sutenerstwie właścicielki „Sfinksa". Tak czy inaczej lokal był spalony, trzeba było przerwać produkcję a sprzęt I zapas gotowych monet zakonspirować u Ksawerego Jurka we Wrzosowie. Po uzgodnieniu sprawy z właścicielem „Rybitwy" umówili się z Gołębiowa, że po swoje rzeczy przyjadą dziewiątego kwietnia -między dziesiątą a jedenastą. Do Wrzosowa zamierzali pojechać pociągiem. Od razu gdy przyszli zdziwiło Ich i zaniepokoiło, że furtka Jest otwarta. Otwarte również były drzwi do jej mieszkania: weszli do hallu i przez uchylone drzwi pokoju zobaczyli trupa właścicielki. Albinos — Władysław Gorciarz dostał coś w rodzaju szoku i Dezyr miał z nim nie lada kłopot- W pośpiechu zapakowali swoje nesesery 5 zatarli ślady swej działalności w suterenie pensjonatu „Sfinks". Ze względu na stan Gorciarza, z którym nie można było bezpiecznie pokazać się na ulicy Dezyr zdecydował się zabrać wóz Gołębiowej. Wydawało mu się, że w tej sytuacji pojawienie się na dworcu kolejowym czy autobusowym, z kompromitującym bagażem w ręku jest nazbyt ryzykowne. Zamknął drzwi wejściowe, aby opóźnić znalezienie ciała zamordowanej. - -.Klucze Gołębiowej były w zamku.- - wyjaśnił; to właśnie ten pęczek z brelokiem w kształcie podkowy. Pod Kosowem samochód porzucili. Dla zatorcia kierunku uciecz- ki każdy z nich wykupił po dwa bilety, do Wrocławia ł do Krakowa. Na tej linii leży Wrzosów. Początkowo miał tam pojechać tylko Gorciarz, aby odwieźć sprzęt, natomiast Dezyr miał wrócić pociągiem do Warszawy, aby na wszelki wypadek zapewnić im alibi. Później gdy niespodziewanie zostali wplątani w awanturę w „Kosowiance" po zabójstwie milicjantów, musieli skorzystać z porzuconego pierwotnie samochodu, bo była to jedyna możliwość natychmiastowej ucieczki z miejsca zbrodni. Zarnocha rozumie teraz dlaczego obława nie przyniosła rezultatu; gdy rozpoczęto pościg bandyci byli już w pensjonacie „Ry-bitwa". Raf I Albinos są mocno zdziwieni, że Żarnocho tak bez zastrzeżeń przyjmuje ich wersję na temat roli jaką odegrali w wydarzeniach w willi „Sfinks", w dniu dziewiątego kwietnia. Nie wiedzą, że ten fragment śledztwa wyjaśniony został jeszcze przed ich zatrzymaniem. Za spowodowanie śmierci Gołębiowej odpowiadać będzie Justyna Miłoszowa. Sąd wyważy ile w jej czynie było złej woli, ile nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Jedno nie ulega wątpliwości: cios, który ugodził w skroń właścicielkę pensjonatu, wgniótł kość i uszkodził mózg, zadany został ręką Justyny Miłoszowej, okrytą wówczas perłową rękawiczką ze skóry nappa. Rękawiczki były u-zupełnieniem jej modnego kostiumu. Nie założyła ich specjalnie po to, by nie pozostawić odcisków palców, w pokoju Gołębiowej. W ogóle o tym nie myślała, jak nie myślała o zabijaniu właścicielki „Sfinksa"! Była od dawna poinformowana o romansie swego męża z modelką „Cory"; przez pewien czas pocieszała się, że to przejściowy kaprys starzejącego się mężczyzny. Ale kaprys nie mijał, a przeciwnie przeradzał się w coraz trwalszy związek, który zagrażał sensowi jej egzystencji. Próbowała temu przeciwdziałać, ale Jej sytuację utrudniało przeniesienie Zakładów Przetwórstwa do Miłosnej; Miłosz miał teraz prawie nieograniczoną swobodę I samodzielny pokój w „Sfinksie". To prawda, że oficjalnie odwiedziła „Sfinks" tylko raz a Miłosza dwa razy. Natomiast nieoficjalnie, skrycie bywała tam dość często. Kopalnią wiadomości o miejscowych stosunkach było „Troca-dero". Rzecz jasna, że te wiadomości z drugiej, a czasami dziesiątej ręki były mocno przesadzone I podane w skandalicznym sosie. Krótko mówiąc, Justyna Miłoszowa dowiedziała się, że „Sfinks" to jaskinia rozpusty, w której nurza się jej mąż I inni pracownicy kierownictwa Zakładów. Postanowiła zniszczyć ową jaskinię; tak narodził się pomysł pijania anonimów. Najpierw napisała tylko do Gołębiowej i do mo- delki, ale nic nie osiągnęła. Stopniowo rozszerzało więc krąg a