Pozdrowienia od bratnich partii obrady VI Zjazdu PZPR • Przemówienie premiera P. Jaroszewicza © Wystąpienie sekretarza generalnego KC KPZR, L. Breżniewa WARSZAWA (PAP) Wczoraj 7 bm. punktualnie o godzinie 9, VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wznowił obrady. Przewodnictwo objął I sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR — Józef Kępa, który udzielił głosu w dyskusji Zdzisławowi Grudniowi — I sekretarzowi Komitetu Woje wódzkiego PZPR w Katowicach. tetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego — Stanisław Gucwa. Jako trzeci w dyskusji przed południowej przemawiał Jerzy Zasada — I sekretarz KW PZPR w Poznaniu. Następnie zabrał głos przewodniczący Centralnego Korni tetu Stronnictwa Demokratycz Z kolei w dyskusji zabrał nego — Zygmunt Moskwa. Wroński — odlewnik z zakładów mechanicznych „Ursus". W imieniu organizacji partyjnej ziemi krakowskiej zabrał głos I sekretarz KW w Krakowie — Józef Klasa. Zabierając głos w imieniu wielotysięcznej rzeszy kobiet pracujących na terenie Łodzi — Jadwiga Blusz szwaczka z Zakładów Przemysłu Odzieżo- głos prezes Naczelnego Komi- Z kolei głos zabrał Zygmunt (Dokończenie na str. 2) (Inf. wł.) f DNIACH trwania Zjazdu w woj. koszalińskim trwa wzmożona praca, a równocześnie toczą się w różnych środowiskach dyskusje i rozważania nad referatem programowym Biura Politycznego, wygłoszonym w pierwszym dniu obrad przez I sekretarza KC PZPR, tow„ E. Gierka. Do redakcj! coraz liczniej napływają meldunki o wyko- iĄfddnik nam m Roboczy Zjazd — to o-kreślenie powtarzają w kuluarach delegaci i obserwatorzy Zjazdu. Rzeczowa, robocza dyskusja, obfitująca we wnioski, w których odbija się dążenie do wszechstronnego rozwoju kraju — to najważniejszy nurt na Zjeździe. Prócz obrad plenarnych i dzisiejszej ćy-skusji w zespołach problemowych — w przerwach o-brad delegaci na gorąco dzielą się wrażeniami i spo strzeżeniami, spotykając, znajomych z innych regionów Polski, wymieniają do świadczenia. Z uwagą także wysłuchali wczoraj delegaci wystąpień gości Zjazdu, przywódców bratnich partii z krajów socjalistycznych. Owację zgotowano sekretarzowi generalnemu KPZR, tow. Leoni dówi Breżniewowi, który przekazał polskiej klasie robotniczej serdeczne pozdrowienia od ludzi pracy Kraju Rad. W prezydium Zjazdu zasiedli przedstawiciele nasze go województwa: I sekretarz KW PZPR, tow. Stanisław Kujda, rolnik ze Strze czony, tow. Bolesław Neska I dyrektor Technikum E-konomicznego w Szczecinku tow. Henryka Umiastow-ska. (Dokończenie na str. 5) KSRI6CKI9 laboratorium kosmiczne na Marsie MOSKWA" (PAP) Agencja TASS informuje, że część lądująca radzieckiej stacji „Mars-3" wylądowała łagodnie ze spadochronem na powierzchni Marsa w półkuli południowej planety, w rejonie wyznaczonym współrzędnymi 45 st. szerokości południowej i 158 st. długości zachodniej. Sygnały z aparatu, który wylądował, zostały przyjęte i zarejestrowane na pokładzie sztucznego satelity „MARS-3" a nastepnie przesłane na Ziemię podczas seansów łączności radiowej w dniach 2—5 grudnia. Rokowania SIL7 ^ * WIEDEŃ (PAP) * Delegacje ZSRR i USA zebrały sie 'wczoraj w Wiedniu na setnym kolejnym posiedzeniu w ramach rokowań w sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych rozpoczętych przed dwoma laty. 8 rozmowa w 6 rundzie SALT odbyła się w ambasadzie USA. Rokowania -- jak wiadomo — są iaine,.. Koszalińskie w dniach Zjazdu PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIE A B Nakład: 142.030 Cena 50 gr naniu zobowiązań podjętych na cześć VI Zjazdu zaciąganiu wart produkcyjnych oraz komunikaty o realizacji tegorocznych zadań planowych. I tak np. pracownicy nadleśnictwa w Drawsku zameldowali o wykonaniu zadań rocznych 6 grudnia a więc w dniu otwarcia obrad zjazdowych. O przedterminowym wykonaniu zobowiązań podjętych na cześć Zjazdu, zameldowała Spółdzielnia „Pro-det" w Koszalinie. 30 listopada br. wyprodukowała ponad plan towarów o wartości 3,7 min zł zamiast deklarowanych wcześniej na sumę 3,5 min złotych. Załoga Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego w Szczecinku zrealizowała zobowiązania i czyny społeczne o wartości 5,5 mir zł. Również 6 grudnia br. pracownicy wydziału in-stalacyino-montażowego POM w Wiekowie wykonali czyn zjazdowy o wartości 1,5 min złotych. Załoga Spółdzielni Odzieżowej „Zgoda" w Świdwinie zameldowała wczoraj o wykonaniu roczn2go planu produkcyjnego. Do końca br. wyprodukują ponad plan towarów za 2 miliony złotych. (Dokończenie na str. 5) stu ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XX Środa, 8 grudnia 1971 r. Nr 342 (6098) Jt W prasie Wschodu i Zachodu W centrum uwagi Na zdjęciu: fragment pre zydium obrad VI Zjazdu PZPR. Przemawia Z. Gru-dzień. CAF, — telefoto MOSKWA (PAP) We wczorajszej prasie radzieckiej materiały relacjonujące przebieg obrad VI Zjazdu PZPR zajmują centralne miejsce. Dzienniki publikują sprawozdania swych korespondentów oraz referat programowy Biura Politycznego, wygłoszony przez I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka pt. „Zadania partii w dalszym socjalistycznym rozwoju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej". PRAGA (PAP) Głównym tematem prasy CSRS jest VI Zjazd PZPR. Dzienniki na czołowych miejscach zamieszczają obszerne sprawozdania a-gencji CTK z obrad Zjazdu. Oto niektóre tytuły: „Dynamiczny program rozwoju Polski", „Obradują polscy komuniści". Najszersze, bo prawie na pół kolumny, omówienie referatu E. Gierka zamieściło „Ru de Pravo" — organ KC KPCz. Komentarz zjazdowy zamieszcza m. in. dziennik „Prace", w którym przedstawia pro gram wzrostu stopy życiowej w Polsce w ciągu najbliższych 5 lat i omawia rozwój inicjatywy ludzi pracy w naszym kraju. BERLIN (PAP) Obrady VI Zjazdu PZPR w Warszawie są dominującym tematem wszystkich dzienników ukazujących się w NRD. Oto tytuły informacji: „Zdecydowany kurs na dalszą budowę socjalizmu w Polsce" („Neues Deutsch-land"), „Zaufanie narodu do PZPR — jedną z najcenniejszych wartości politycznych" („Na tional Zeitung"). Wszystkie pisma drukują obszerne fragmenty referatu Edwarda Gierka. BUKARESZT (PAP) Na czołowych miejscach i pod wielkimi tytułami centralna prasa rumuńska — dzienniki: „Scinteia", „Romania Libera", „Munca" i „Scinteia Tineretului" zamieszczają relacje specjalnych wysłanników Rumuńskiej Agencji Prasowej Agerpress z obrad VI Zjazdu PZPR. (Dokończenie na str. 2) Na zdjęciu gZmym: widok ogólny sali obrad VI Zjazdu PZPR. W głębi prezydium Zjazdu. CAF — Sokołowski — telefoto Na zdjęciu dolnym: delegaci woj. woj. koszalińskiego i opolskiego na sali o-brad VI Zjazdu PZPR. CAF —- Seko — telefoto S!owa które były odbiciem nadziei nas wszystkich WARSZAWA (PAP) ~f EGO przemówienia słucha ' ła cała Polska — piszą korespondenci PAPj, którzy uo dniu. otwarcia Zjazdu odwiedzili dziesiątki klubów, świetlic, domów kultury, zakładów pracy. Wszędzie, gdzie pozwalał charakter produkcji — przy otwartych głośnikach i od biornikach telewizyjnych gromadzili się przedstawiciele załóg robotniczych, pragnąc w ten sposób uczestniczyć w tym doniosłym dla całego narodu wydarzeniu. Echa transmisji dochodziły z każdego domu i mieszkania. W Katowicach i całym śląskim zagłębiu przemysłowym podobnie jak w Warszawiet Wrocławiu i Krakowie, szczególnym zainteresowaniem cieszyła się kolorowa transmisja telewizyjna. 200 teleodbiorni-ków kolorowych, które przed Zjazdem ukazały się w sprzedaży w Katowicach. ZURiT rozprowadził niemal głównie tvśród instytucji, które w ten sposób chciały umożliwić swoim pracownikom śledzenie inauguracyjnego programu telewizji kolorowej. W Opolu — przed telewizorem ustawionym w pobliżu ratusza — gromadziły się przez cały okres transmisji tłumy mieszkańców, któ re wypełniały nawet znaczną część jezdni. W dyskusjach i komentarzach dominowały akcenty zadowolenia, iż kierownictwo partii tyle uwagi poświęca trosce o warunki socjal ne i bytowe społeczeństwa. W hucie „Warszawa" robotnicy wskazywali na zdecydowanie kierownictwa partii umacniania leninowskich norm życia partyjnego. Jest to — mówiono — jeden z podstawowych warunków likwidacji wielu bo łączek naszego życia: niekompetencji, karierowiczowstwa, biurokracji. „Najbardziej inte resowały mnie części wystąpię nia E. Gierka dotyczące spraw (Dokończenie na str. 2) USA wznowiły dostawy samolotów bojowych dla Izraela WASZYNGTON (PAP) Tygodnik amerykański „Aviation Week" poinformował, że Stany Zjednoczone są w trakcie dostarczania Izraelowi 18 myśliwców typu „A-4 Skyhawk". Zdaniem obserwatorów, zgo- wu, żądającego od USA dal- da na dostawy amerykan- zych 100 „Sk"yhawków" i 60 skich samolotów wojskowych myśliwców bombardujących do Izraela jest ustępstwem typu „Phantom". Waszyngtonu wobec Tel Awi- * WARSZAWA (PAP) Zachmurzenie duże z lokalnymi większymi przejaśnieniami miejscami opady deszczu lub mżawki — przewiduje PIHM na dz:ś dla całej Polski. Temperatura maksymalna od 2 st. na wschodzie do 5 st. w centrum i 8 st. na płd.--zach. kraju. Wiatry słabe i u-miarkowane, przeważnie z kierunków Dłn-zachodnich, ft U Str. 2 «a GŁOS nr 342 (6098) Pracowite obrady VI Zjazdu PZPR (Dokończenie ze str. 1) wego „Wólczanka" mówiła o obowiązkach kobiet pracujących zawodowo, wychowujących dzieci, czuwających nad życiem rodzinnym. W imieniu Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Na rodu głos zabrał jego przewód niczący prof. Janusz Groszkow ski, który w swoim wystąpieniu szczególnie mocno zaakcen tował zespolenie wysiłków ca łego społeczeństwa w realizacji celów i zamierzeń jakie przed narodem stawia partia. Po wystąpieniu prof. J. Groszkowskiego — J. Kępa za proponował w imieniu prezydium aby w związku ze zbliża jąca się 30. rocznicę powstania PPR, Zjazd przyjął uchwałę w sprawie oddania hołdu bojownikom i działaczom polskie go ruchu robotniczego, którzy wnieśli swój wybitny wkład w walkę o wyzwolenie narodowe I społeczne, w budowę Polski Ludowej. Zjazd przyjął propo nowany tekst uchwały. Zgodnie z uchwałą Zjazd po stanowił wysłać 8 bm. delegacje, które złożą wieńce i kwia ty na mogiłach: Juliana Marchlewskiego, Marcelego Nowot ki, Bolesława Bieruta, Aleksandra Zawadzkiego, Karola Świerczewskiego, Franciszka Jóźwiaka — Witolda, Aleksan dra Kowalskiego „Olka" Wło dzimierzą Dąbrowskiego, Tade Usza Radwańskiego, Franciszka Fiedlera, Lucjana Rudnickiego, Hanki Sawickiej i Jan ka Krasickiego. Kwiaty i wień ce złożone zostaną przed pom nikiem Feliksa Dzierżyńskiego w Warszawie, przed tablicą pamiątkową na budynku przy ul. Grottgera 12 w Warszawie, gdzie zostali aresztowani Paweł Finder i Małgorzata Fornalska, przed Bramą Straceń Cytadeli warszawskiej w kwaterze 50 powieszonych działaczy Polskiej Partii Robotniczej na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, pod murami Pawiaka, w mieiscu śmierci człon ków Sztabu Warszawskiego Ar mii Ludowej na ul. Freta 16, pod pomnikiem Ofiar Faszyzmu w Oświęcimiu. Zjazd wezwał instancje i or ganizacje partyjne, aby odda ły hołd wszystkim poległym i zmarłym bojownikom klasy robotniczej, polskiego ludu pracującego, którzy wnieśli nie przemijający wkład w dzieło powstania i rozwoju naszej soc jalistycznej ojczyzny — Polski Ludowej. Po przerwie, o godzinie 11.30 Zjazd wznowił obrady. Witany serdecznymi oklaska mi, zajął miejsce na mównicy sekretarz generalny KC KPZR Leonid Breżniew. Przekazał on Zjazdowi serdeczne pozdro wienia od KC KPZR, 14,5-mi-lionowcj rzeszy radzieckich ko munistów. L. Breżniew przekazał następnie Edwardowi Gierkowi list gratulacyjny z pozdrowieniami dla Zjazdu. Pragnę w imieniu nas wszystkich, w imieniu VI Zjazdu wyrazić serdeczne podziękowanie towarzyszowi Leonidowi Breżniewowi za jego przemówienie na naszym Zjeździe — powiedział Józef Tejchma — za gorące słowa pod adresem naszej partii, za słowa wyrażające głęboką przyjaźń między naszymi narodami. Pragnę też, towarzysze dele gaci, w Waszym imieniu, w imieniu całej naszej partii i społeczeństwa polskiego, przekazać komunistom radzieckim, wszystkim ludziom pracy ZSRR gorące, pełne serdecznej przyjaźni pozdrowienia! Życzymy Wam, Drodzy Radzieccy Towarzysze, dalszych, jeszcze wspanialszych sukcesów w realizacji programu na kreślonego przez XXIV Zjazd Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Słowom tym towarzyszyły gorące oklaski zebranych. Następnym mówcą w plenarnej debacie Zjazdu był robotnik z WSK Mielec — Marian Bednarczyk. Jako następny zabrał głos I sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR — Józef Kępą. Niezwykle gorąco przyjęli uczestnicy Zjazdu wystąpienie członka Biura Politycznego &j@ (Dokończenie ze str. li Dzienniki rumuńskie opublikowały również obszerne streszczenia Sprawozdania KC PZPR z działalności partii między V a VI Zjazdem" oraz referat E. Gierka. Najwięcej miejsca maiteriałom zjazdowym poświęcił Organ KC RPK — dziennik „Scinteia". Zajmują one w nim pełną kolumnę druku. LONDYN (PAP) Agencja Reutera poinformowała odbiorców, że relacja z Warszawskiego Zjazdu będzie jedną z głównych pozycji w jej serwisie informacyjnym. Telewizja i radio wielu krajów zachodnich nadały bezpośrednie sprawozdania z Sali Kon gresowej. Sytuacja w Indochinach Fiasko operacji wojsk sajgońskich HANOI (PAP) Według agencji VNA w ciągu stu dni walk wzdłuż drogi nr 8 w Kambodży siły wyzwoleńcze zabiły, raniły, bądź wzięły do niewoli ponad 12 tysięcy żołnierzy generała Łon Nola, Strąciły ~one 26 samolotów przeciwnika, zatopiły 40 jednostek pływających, zniszczyły, bądź przechwyciły wiele broni. W wyniku zwycięstwa sił wyzwoleńczych na froncie wzdłuż szosy nr 6 w północno-wschodniej Kambodży wojska generała Lon Nola uciekły w popłochu i przestały kontrolować rejon na długości około 60 km. Ofensywę w południ owo-wschód niej Kambodży wojska reżimowe Zapoczątkowały 20 sierpnia 1971 roku ,a jej celem było odblokowanie drogi nr 6. Niepowodzenia wojsk generała Lon Nola zaczęły spiętrzać się gwałtownie od czasu, kiedy siły wyzwoleńcze zdobyły na początku listopada br. miasto Romlong. Wczoraj w centrum Phnom Penh (stolica Kambodży) eksplodowały pociski rakietowe, wystrzelone przez partyzantów. Był to pierwszy atak tego typu pod czas trwającej 20 miesięcy wojny w tym kraju. Walki toczą się również w Laosie. Agencja Reutera podaje, iż laotańskie siły rządowe w rezul tacie ataku partyzanckiego opuściły miasto Saravane, znajdujące się na północnym skraju Pła-sko wyżu Boloven. W Wietnamie Południowym w dalszym ciągu notuje się potyczki w prowincjach Quang Ngai i Binh Dinh. Partii Pracujących Wietnamu —- Nguyen Duy-Trinh, który w imieniu bohaterskiego narodu wietnamskiego przekazał serdeczne pozdrowienia i podziękowania partii, klasie robotniczej i narodowi polskiemu — za poparcie dla swego kraju. Następnie zabrał głos Bogdan Należyty — mistrz elektryk z Bydgoskiego Przedsiębiorstwa Instalacji Elektrycznych. W imieniu Komunistycznej Partii Czechosłowacji zabrał głęs jej sekretarz generalny — Gustaw Husak. Przekazał on komunistom polskim braterskie życzenia owocnych obrad oraz osiągnięć w walce o dalszy rozwój społeczny i gospodarczy Polski, o jedność międzynarodowego ruchu robotniczego, o pokój. Następnie J. Tejchma przypomniał, że rozpoczął się Zjazd Komunistycznej Partii Kolumbii. W imieniu uczestników VI Zjazdu PZPR życzył komunistom kolumbijskim owocnych obrad i pozdrowił ich serdecznie. W obradach Zjazdu nastąpiła przerwa. Po ogłoszeniu przerwy w obradach Zjazdu przywódcy Pol ski, ZSRR, CSRS, i NRD spotkali się na wystawie pod nazwą „Człowiek pracy w sztuce" zorganizowanej na I piętrze PKiN. Miała tam miejsce miła uroczystość przekazania darów przywiezionych na VI Zjazd naszej partii. Leonid Breżniew przekazał E. Gierkowi obraz A. Lewitina „Lenin i Dzierżyński", wyobrażający obydwu przywódców rewolucji na Placu Czerwonym. Następnie Gustaw Husak wręczył brązowe popiersie bojownika o socjalizm w Czechosłowacji — Klementa Gottwalda. W chwile potem Erich Honecker przekazał w darze ręcznie tkanv gobelin przedstawiający Karola Liebknechta i Pióżę Luksemburg. Po przerwie przewodnictwo obrad objął I sekretarz KW PZPR w Poznaniu — Jerzy Zasada. Następnie głos zabrał I sekretarz KC Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jednośsci (SED) — ERICH HONECKER, który przekazał uczestnikom Zjazdu, polskiej klasie robotniczej serdeczne braterskie pozdrowienia od Komitetu Centralnego i członków SED, klasy robotniczej i całego społeczeństwa NRD. Kolejnym mówcą był prof. dr Tadeusz Porębski — rektor Politechniki Wrocławskiej. W toku obrad Zjazdu glos zabrał I sekretarz Wegier-sknej Socjalistycznej Partii Robotniczej — Janos Kadar, który w imieniu ludzi pracy Węgier przekazał najlepsze pozdrowienia oraz życzenia dalszych osiągnięć w rozwoju sp/ołecznym i gospodarczym Polski. Jako następny przemawiał I sekretarz KP Kielce — Henryk Bednarz. Z kolej zabrał głos sekretarz generalny KC Rumuńskiej Partii Komunistycznej — Nicolae Ceausescu. Przekazał on delegatom serdeczne pozdrowienia od rumuńskich komunistów i życzenia dla narodu polskiego — dalszych -osiągnięć na drodze budownictwa socjalizmu w Polsce. Z kolei Arkadiusz Łasze -wicz — I sekretarz KW PZPR w Białymstoku — złożył delegatom sprawozdanie komisji mandatowej. Poinformował on, że na ogólną liczbę 1.815 delegatów — wybranych na konferencjach przed-zjazdowych bezpośrednio w kluczowych zakładach, na konferencjach wojewódzkich i w wojsku — obecnych jest na Zjeździe 1.804 delegatów. Komisja mandatowa stwierdza, że VI Zjazd partii jest zjazdem prawomocnym do wyboru władz i podejmowania uchwał. Pozdrowienia dla uczestników Zjazdu i wszystkich polskich komunistów przekazał następnie w imieniu komunistów mongolskich I sekretarz KC Mongolskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej — Jum-dżagijn Cedenbał. Następnie głos zabrał I sekretarz Komitetu Wojewódz kiego PZPR w Krakowie — Jó zef Klasa, który zaproponował delegatom wybór komisji wyborczej. Projekt składu tej ko misji reprezentującej wszyst kie województwa, środowiska i zawody uprzednio skonsultowa ny został z delegatami. Wniosek J. Klasy, został przyjęty jednogłośnie. O godzinie 17.30 ogłoszono następną przerwę w obradach. Po przerwie Zjazd wznowił obrady. Przewodniczy im Hen ryk Kamieńczak — górnik kopalni „Milowdce". Referat pt. „Główne kierunki społeczno-gospodarczego rozwoju PRL w latach 1971— 1975" przedstawił delegatom prezes Rady Ministrów Piotr Jaroszewicz . Był to ostatni punkt porządku dziennego wtorkowych o-brad. Zakończone one zostały o godz. 19.55. Dzisiaj obrady VI Zjazdu partii kontynuowane będą w 19 zespołach problemowych. W SKRÓCIE * OSLO. Wczoraj minął trzeci i ostatni dzień pobytu premiera ZSRR, A. Kosygina w Norwe gii. Premier ZSRR odbył roz mowy polityczne z norweskimi mężami stanu oraz zwiedził liczne obiekty gospodarcze kraju. * MOSKWA. Do stolicy ZSRR przybył z oficjalną wizytą przewodniczą cy Republikańskiej Rady Pre zydenckiej Jemenu Abd Ar--Rahman irjani, * MOSKWA. ZSRR wystrzelił kolejnego sztucznego satelitę Ziemi typu „Kosmos". Jest to „Kosmos" z numerem 463. * MEKSYK. Rzecznik rządu chilijskiego oświadczył, że prezydent Sal-vador Allende złoży wkrótce wizytę na Kubie, * KAIR. Trwa posiedzenie Ligi Arab skiej, zwołane na wniosek Sy rii i Szejkatu Ras El-Chajma w związku z zajęciem przez Iran 3 wysp położonych u wej ścia do Zatoki Perskiej. Słowa.które były odbiciem nadziei nas wszystkich (Dokończenie ze str. 1) wewnątrzpartyjnych, umocnienia szeregów — mówi sekretarz KZ PZPR huty, „Warszawa" Jerzy Bole sławski. — Z uwagą słuchałem też o problemie skrócenia czasu pracy. Dobrze, Że będzie preferowana wydajność. W Zakładach Wytwórczych Lamp Elektronicznych im. Róży Luksemburg dzięki radiowęzłowi wystąpienie E. Gierka mogli słyszeć wszyscy pracownicy drugiej zmiany. Parę minut przed godziną 22 w Komitecie Zakładowym partii reporter PAP zastał jedną z dwóch delegatek załogi „Róży" na VI Zjazd — Krystynę Borowską. — Trudno mi się w tej chwili skupić, ciągle je stem pod wrażeniem gorącej atmosfery sali obrad. Z satysfakcją stwierdzam/ że referat programowy odpowiedział na wszystkie sprawy, które były w zakładzie poruszane w przed zjazdowej dyskusji. Mnie głów nie interesowały fragmenty do tyczące poprawy warunków so cjalno-bytowych. Niezwykle istotną rzeczą — powiedział mistrz odlewni wielkopolskiej „Wiepofamy' — Tadeusz Szymandera, który przybył na transmisję telewizyjną wraz ze swą córką, Gra żyną — jest wyraźne zarysowanie programu rozwoju kraju. Jeśli program taki jest i-stotny i niezbędny w mikroska li — w wymiarze jednego zakładu — tym bardziej potrzebuje go cały kraj. Mieszkańcy Bydgoszczy — relacjonuje tam tejszy korespondent PAP — podkreślali jawność Zjazdu i dokumentów partyjnych. Jako dowód tego służyć może zarówno pełna transmisja z pierwszego dnia obrad Zjazdu, jak i szybkie opublikowanie sprawozdania Komitetu Centralnego, które ukazało się w porannych wydaniach wszystkich gazet krajowych w dniu 6 bm. Jeszcze nigdy w swej historii — telefonuje korespondent PAP — szczecińskie kluby i domy kultury nie miały takiej frekwencji jak w poniedziałko we popołudnie. W klubach tam tejszej stoczni, Fabryce Mecha nizmów Samochodowych „Pol-mo" — zabrakło miejsc siedzących, słuchano transmisji na stojąco. Jak oświadczył dyspozytor zmiany huty,tSzczecin" Mieczysław Ziemba — brak dostatecznej liczby telewizorów „ratowały" radia tranzystorowe, będące własnością pracow ników. W świetlicy hotelu robotniczego Jelczańskich Zakładów Samochodowych (woj. wrocławskie) zgromadziło się ponad 400 robotników, którzy wrócili z pierwszej zmiany, a-by wysłuchać przemówienia 1 sekretarza KC przed niedawno zakupionym odbiornikiem te lewizji kolorowej. Dobra zapłata za dobrą pracę, szacunek dla wiedzy i fachowości pracownika — to tezy referatu, które spotkały się z najwyższym uznaniem słuchaczy. Przemówienie inauguracyjne E. Gierka odbierane było rów nież na licznych statkach pły nących pod polską banderą. To co uderzyło mnie szczegół-nie — powiedział radiooficer ze statku rybackiego „Hańcza" — Zbigniew Jagielski, to dale ko idąca konkretność, brak nic nie mówiących ogólników: Ze spraw szczegółowych zapad ły mi w pamięć sformułowania mówiące o potrzebie ^ właściwej polityki kadrowej, realiza cji hasta „właściwy człowiek na właściwym miejscu"; ? ^Juluówi Na 75*. srre wpłynęło 74.927 zakładów. Ogółem stwierdzono 6.112 wygranych, w tym z sześcioma trafieniami — 1 w wysokości 116.335 zł, z pięcioma trafieniami z liczba dodatkową — lw wysokości 12.643 zł, z pięcioma trafieniami — 19 po 1404 zł. z czterema trafieniami — 577 po 48 zł, z trzema trafieniami — 5.514 po 6 zł. Główna wygrana padła w Szcze cinie w PO 15. Wygraną z pięcioma trafieniami z liczbą dodatkową stwierdzono w PO 55 w Mieszkowicach. Wygrane z pięcioma trafieniami stwierdzono: 9 w woj. koszalińskim i 10 w woj, szczecińskim. Kolejne losowanie odbedzie się w Szczecinie, w sali Prez. WRN, o godz. 12. K-3830 W dniu 6 grudnia 1971 roku, po długotrwałej chorobie zmarł, w wieku lat 46 Edward Ligocki Dnia 6 grudnia 1971 roku zmarł, po długich i ciężkich cierpieniach, w wieku długoletni i ceniony pracownik Oddziału Gospodarki Zwierzętami Rzeźnymi w Szczecinku. Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie skrada DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA oraz WSPÓŁPRACOWNICY WPP MIĘSNEGO W KOSZALINIE Edward Ligocki :—i "" I Konflikt indyjsko-pakistoński Walki na wszystkich frontach DELHI (PAPf Trwa indyjsko-pakistański konflikt zbrojny. Według doniesień z Delhi żołnierze indyjscy przecięli wczoraj pakistańskie linie obrony w rejonie Sjalkot na zachodzie, a w sektorze wschodnim z wolna posuwają się w kierunku Dzessore. W Pakistanie Wschodnim natarcie rozwija się na czterech frontach. Część wojsk znajduje się 50 km w głąb Pa kistanu 'Wschodniego. Ugrupo wania Indii zajęły 6 punktów w Pakistanie Wschodnim. Naj ważniejszym z nich jest miasto Feni stanowiące duży węzeł kolejowy. NOWY JORK (PAP) Po 3 dniach debaty I nieprzerwanych konsultacji Rada Bezpieczeństwa uznała, iż nie jest w stanie uzgodnić wspólnego stanowiska wobec konfliktu indyjsko-pakistaóskiego i przyjąć taką rezolucję, która mogłaby być zaakceptowana wymaganym stosunkiem głosów. W związku z tym na wniosek przedstawiciela Somalii Rada Bezpieczeństwa postanowiła przekazać tę kwe stię Zgromadzeniu Ogólnemu NZ. KOLEDZE Piotrowi Nowodworskiemu serdeczne wyrazy współczucia z powodu zgonu OJCA składają PRACOWNICY i RADA ZAKŁADOWA PZKR W BYTOWIE Wyrazy głębokiego współczucia mgr inz. Józefowi Smukowskiemu emerytowanemu pracownikowi Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych w Szczecinku z powodu zgonu ŻONY składają DYREKCJA OZLP, POP, RADA ZAKŁADOWA l WSPÓŁPRACOWNICY KOLEDZE Jerzemu Doroszewskiemu serdeczne wyrazy współczucia z powodu zgonu OJCA składają DYREKCJA, GRONO NAUCZYCIELSKIE i KOMITET RODZICIELSKI LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO W SZCZECINKU nasz długoletni i zasłużony pracownik. Cześć Jego Pamięci! KOLEŻANKI I KOLEDZY KIEROWNICTWO, RADA ZAKŁADOWA. POP ODDZIAŁU GOSPODARKI ZWIERZĘTAMI RZEŹNYMI W SZCZECINKU W dniu 5 grudnia 1971 roku zmarła w wieku 65 lat Maria Marks emerytowana nauczycielka Szkoły Podstawowej w Okonku Wyrazy współczucia RODZINIE składają OGNISKO ZNP W OKONKU i ZARZĄD ODDZ. POWIATOWEGO ZNP W SZCZECINKU iGŁOS nr 342 (6098) Str. 3 Główne kierunki społeczno-gospodarczego rozwoju Polskiej izeczypospolitej Ludowej w iatach 1971-1975 Przemówienie członka Biura Politycznego KC PZPR, premiera PIOTRA JAROSZEWICZA wygłoszone na VI Zjeździe PZPR (skrót) DRODZY TOWARZYSZE! Z ogromną uwagą i pełną aprobatą my, delegaci VI Zjaz du, a z nami klasa robotnicza i cale społeczeństwo — wyslu chaliśmy referatu I sekretarza Komitetu Centralnego, tow. EDWARDA GIERKA. Jest to program, który jasno i wyraziście określa główne kierunki społeczno-gospodarczego rozwoju i zapewnia szybszą, niż w jakimkolwiek dotychczasowym okresie, poprawę warunków bytu klasy robotniczej i społeczeństwa. Jest to nadrzędny cel całego procesu społeczno-gospodarczego, który wyrażać się będzie w powiększeniu plac realnych w ciągu obecnego 5-lecia o 17—18 proc., w pełnym i racjonalnym zatrudnieniu wchodzących w życie roczników młodzieży, w rozszerzeniu zakresu świadczeń socjalnych i zwiększeniu budownictwa mieszkaniowego. Materialną podstawą osiągnięcia tego celu będzie zwiększę nie dochodu narodowego o 38—39 proc. w porównaniu z rokiem 1970. Musimy uczynić wszystko, aby dobrą pracą każdego kolek tywu pracowniczego, każdego członka partii i każdego obywatela stworzyć warunki osiągnięcia tych ceiów. W swoim referacie pragnę omówić kilka najważniejszych problemów. SĄ TO: — po pierwsze — dostosowa ny do nowych założeń program inwestycyjny, którego realizacja przebiegać musi nieporównanie sprawniej, niż dotychczas; — po drugie — dynamiczny wzrost produkcji przemysłowej, rolniczej i usług, co zapewni umocnienie równowagi rynkowej na coraz wyższym poziomie spożycia; — po trzecie — przyspiesze nie postępu naukowo-technicz nego i organizacyjnego w całej gospodarce, a zwłaszcza w tych gałęziach, które decydują o tempie i skali jej unowocześniania; — po czwarte zasadnicza zwiększenie efektywności gospodarowania poprzez lepsze wykorzystanie stworzonego po tencjału produkcyjnego, u-sprawnienie gospodarki materiałowej i szybszy wzrost społecznej wydajności pracy; — Po piąte — znaczne zwięk szenie udziału Polski w między narodowym podziale pracy, zdynamizowanie obrotów w handlu zagranicznym, rozbudo wa powiązań kooperacyjnych i specjalistycznych, którym nową szansę otwierają uchwały XXV Sesji RWPG; — po szóste — doskonalenie metod planowania i zarządzania gospodarką, które powinny stymulować i wyprzedzać planowany rozwój kraju. Zadania te jako zwarta, harmonijnie powiązana całość sta nowią podstawę planu na okres do 1975 roku. Pięciolatka nowoczesności Nieodłącznym elementem o-gólnej poprawy warunków życia czynimy rekonstrukcję i modernizację miast, a także nowoczesne rozwiązania rekreacyjne. W bieżącym 5-leciu nasilą się procesy tworzenia aglomeracji przemysłowych w nowych regionach kraju, zwłasz cza na osi Płock — Włocławek — Toruń — Bydgoszcz, w rejonie Trójmiasta, a także na linii Wrocław — Legnica — Głogów. Nastąpi silne skon centrowanie wysiłku inwestycyjnego i urbanistycznego w istniejących już aglomeracjach przemysłowych —- śląskiej, krakowskiej, łódzkiej i warszawskiej oraz w rejonie Szczecina. Zwiększone środki inwestycyjne przeznaczamy głównie na modernizację i rozbudowę zakładów przemysłowych. Głę bokie zmiany w procesach tech nologicznych, obok rozwijania własnych opracowań technicz nych, wymagają również korzystania z licencji. Zwiększa my zakupy specjalistycznych maszyn i urządzeń, produko wanych, w Związku Radzieckim i innych państwach RWPG, a także przez przodujące firmy światowe. Oto, na jakie cele kierujemy te ogromne, większe niż kiedykolwiek nakłady inwesty cyjne. Ciężar całego zagadnie nia spoczywa na ich właściwym, efektywnym spożytkowa niu. Na czoło wysuwa się za danie skrócenia cykli, drogą usuwania licznych słabości wszystkich faz procesu inwestowania. Naczelnym kryterium w o-cenie pracy wszystkich ogniw procesu inwestycyjnego musi być odpowiedź na pytanie: o ile przyśpieszona została dana inwestycja i jaki wkład wniósł w to przyśpieszenie każdy z jej uczestników. Dla zapewnienia nowoczesnego projektowania trzeba wprowadzić zasadę korzystania z ekspertyzy technicznej wybitnych fachowców oraz krajowych i zagranicznych biur projektowych. Podjęliśmy niezbędne kroki dla skrócenia i uproszczenia procesu uzgadniania i zatwierdzania projektów inwestycyjnych, w czym również kryją się możliwości skrócenia wstępnej fa zy cyklu. Będziemy upowszechniać sprawdzone już nowe meto dy organizacji produkcji bu- dowlano-montażowej. Dotyczy to zarówno nowoczesnej orga nizacji placów budowy, jak i tworzenia racjonalnej sieci centralnych i regionalnych or ganizacji budowlanych. Konieczne jest dalsze usprawnianie działania takich kluczo wych ogniw procesu inwesty cyjnego, jak generalny wykonawca, generalny dostawca maszyn i urządzeń, a przede wszystkim — generalny reali zator inwestycji. Na specjalne podkreślenie za sługuje konieczność ulepszania bilansowania potencjału wykonawczego poszczególnych wo jewództw i regionów, zwłaszcza o dużej koncentracji robót, z zadaniami budowlanymi w skali kraju. Wielkiej wagi nabiera rozwój potencjału specjalistycznych przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Usprawniamy zaopatrzenie w maszyny i urządzenia oraz skracamy prze wlekły proces zamówień i do staw inwestycyjnych. Terminowe uruchamianie no wych zakładów wymaga wcześ niejszego przygotowania kadr k w al i fi k owan y c h rob otn ików. inżynierów i techników co opłaci się wielokroć szybszymi i większymi efektami produkcyjnymi. Ulepszamy system rozliczeń oraz finansowania inwestycji i budownictwa. Stwarzamy zachęty materialne dla projektan tów, wykonawców, dostawców maszyn i urządzeń oraz służb inwes ty cy jn ych. Z drugiej strony musimy zwrócić uwagę na rosnące kosz ty budownictwa, co nie zawsze wynika z przyczyn obiektywnych. Szczególnej uwagi wymaga problem powstrzymania wzrostu kosztów budowy nowych domów i całych osiedli. Pierwsze kroki w zastosowaniu nowoczesnych metod organizacji pracy na placach bu dowy mamy już poza sobą. Zda ły one egzamin przy budowie nowoczesnej rurowni w Hucie „Ferrum", gdzie rzeczywisty cykl budowy był o 7 miesięcy krótszy od cyklu normatyw7 nego. Dobre rezultaty osiągnię to przy budowie walcowni w Kucie im Nowotki i Huty Miedzi „Głogów", oraz przy od budowie Rafinerii w Czechowi cach. Nie jesteśmy skazani na prze wlekło-ść i inne choroby inwestycyjnego dziedzictwa. Ich u-sunięcie — to największa nasza rezerwa. około 65 proc., a dostawy na rynek o ok. 95 proc. Produkcja samochodów osobowych, łącznie z małolitrażowymi wytwarzanymi na nowej licencji, zwiększy się o ponad 11 proc. — to jest do 135 tysięcy sztuk rocznie. W niedługim czasie, w oparciu o współpracę z zagranicą, przystąpimy do produkcji nowego, duże go, funkcjonalnego autobusu. Będziemy rozwijać przemysł okrętowy. Stoczniowcy uczynią swą branżę jednym z czołowych przemysłów. W przemyśle elektronicznym stworzona zostanie baza produkcji podzespołów, w tym półprzewodników i układów scalonych. Wielokrotnie zwiększona będzie produkcja maszyn matematycznych. Wzrosną dostawy nowoczesnych urządzeń elektronicznych na potrze by rynku. Wielkie znaczenie dla rozwoju nowoczesnej elektroniki mieć będzie współdziała nie państw RWPG. Dla zapewnienia harmonijne go rozwoju przemysłu maszyno wego konieczne jest usunięcie dysproporcji w bazie kooperacyjnej. Głównym zadaniem te go przemysłu jest szybkie opa nowanie produkcji nowych a-sortymentów, sprawne wdraża nie licencji, a następnie ich doskonalenie oraz przyspieszona adaptacja nowoczesnych u-rządzeń produkcyjnych. Przemysł chemiczny ma o-bowiązek zapewnić znaczny wzrost dostaw na potrzeby in nych gałęzi przemysłu oraz ryn ku wewnętrznego. Zwiększenie produkcji włókien chemicznych o około 62 proc. (w tym syntetycznych o 135 proc.) o-raz tworzyw sztucznych o ok. 94 proc. wymaga dużego wysił ku uczonych, techników i załóg robotniczych. Potrzeby gospodarki wy ma gają zwiększenia przerobu ropy naftowej do 14 min ton w 1975 r. przy równoczesnym wy produkowaniu niezbędnej ilości surowców petrochemicznych. Zapewnione zostanie peł ne zaopatrzenie rynku w wiele wyrobów i artykułów chemicznych. Wzrosną również dostawy wyrobów farmaceutycznych. Potrzeby rynku i eksportu wyrobów przemysłu lekkiego przesądzają o głębokiej rekonstrukcji tej gałęzi gospodarki oraz najwyższym za władzy ludowej w tempie jej rozwoju. Obok zwiększenia do staw szeregu tradycyjnych wyrobów i podstawowych półfabrykatów, znacznie szybciej rozwiniemy wytwórczość nowoczesnych wyrobów dziewiarskich oraz materiałów nie tkanych — uruchomimy produkcję asortymentów dotychczas w kraju nie wytwarzanych. bądź wytwarzanych w niewielkich ilościach. W Łodzi i innych ośrodkach będziemy nadal poprawiać trudne jeszcze warunki pracy włókniarzy. Przyspieszamy tempo wzrostu produkcji materiałów budowlanych przy poprawie ich jakości. Założony w przemyśle uspołecznionym wzrost produkcji o 43 proc. — w tym cementu o 45 proc. — należy •uznać za minimalny. Spodziewamy się, że ulgi po datkowe i inne udogodnienia zapewnią aktywizację lokalnej produkcji materiałów budowlanych w zespołach chłopskich i kółkach rolniczych. Posłuży ona w całości zaopatrzeniu rynku wiejskiego. Dostawy materiałów budowlanych dla rolnictwa ze źródeł uspołecznionych wzrosną o po nad 50 proc. Głównym zadaniem przemy słu drzewnego jest zapewnienie wzrostu produkcji mebli co najmniej o 50 proc. Rozwój drobnej wytwórczości w latach 1972—75 powinien zmierzać do rozszerzenia i usprawniania działalności u-sługowej oraz do poprawy struktury asortymentowej i podniesienia jakości produkcji artykułów rynkowych. Zwięk szy się ona o ponad 50 proc. Usługi dla ludności powinny wzrosnąć do 1975 r. co najmniej o 55 proc. Zgodnie z Wytycznymi KC PZPR i CK SD dążymy do lepszego wykorzystania rezerw rzemiosła. Obejmujemy je od działywaniem korzystnych, kompleksowych decyzji. Fundamentalne znaczenie dla rolnictwa wspólnych decyzji PZPR i ZSL Na CZOŁO podstawowych problemów gospodarczych wysuwają się inwestycje. Uwzględniając najpilniejsze potrzeby oraz możliwości wyznaczane przez dochód narodowy, określiliśmy jako granicę nakładów inwestycyjnych ok. 1430 m!d zł. Główny wysiłek inwestycyjny poświęcamy rozwojowi prze mysłu. Inwestycje w przemyśle wzrosną o 53 proc. Z 606 mld zł przeznaczonych na ten cel — około 23,5 proc. przeznaczamy na rozwój grupy, „B" tj. przemysłu środków konsumpcji. W latach 1966—1970 — przy nakładach mniejszych o ponad jedną trzecią udział tych inwestycji stanowił tylko 18,5 proc. ogólnych nakładów na przemysł. Przeznaczamy odpowiednie środki na inwestycje w rolnictwie i przemyśle rolno-spożyw czym. Proces stopniowej, lecz konsekwentnej zm any dotych czasowej struktury inwestycji, obejmie szereg gałęzi przemysłu lekkiego, a także meblarskiego, elektromaszynowego, metalowego i precyzyjnego. W wielu branżach przemysłów rynkowych, a także w przemyśle materiałów budowlanych nastąpi podwojenie nakładów w porównaniu z ubiegłym pię-cifliedem,. W projekcie planu zapewniamy także wysokie nakłady na rozwój hutnictwa żelaza i stali, na rozwój i unowocześnienie przemysłu maszynowego, na górnictwo, energetykę, tran sport i łączność. Obecny okres nie mógłby być 5-łatką nowoczesności bez wydatnego postępu urbanizacji i nie mógłby służyć człowiekowi bez maksymalnej realizacji zadań budownictwa mieszkaniowego, którym tyle uwagi poświęcił w referacie I sekretarz Komitetu Centralnego. Nakłady na budownictwo mieszkaniowe wyniosą ponad 200 mld zł i będą wyższe w porównaniu z ubiegłym planem 5-letnim o około 31 proc. Wydatki na gospodarkę komunalną wzrosną o ok. 57 mld zł — to jest zwięk szą się o 60 proc. w porównaniu z poprzednim 5-leciem. Znaczną część tej sumy przeznaczymy na komunikację miejską. Konieczna jest również poprawa zaopatrzenia w wodę, gaz, energię elektryczna cr-^z rozbudowa kanalizacji. Zwiększamy nakłady na remonty domów i mieszkań, budcwę szpitali, urządzeń komunalnych, sportowych i rekreacyjnych. Poważne środki przeznaczamy na rozwój oświa ty i nauki. - 50-procentowy wzrost produkcji przemysłowej TOWARZYSZE! W OBECNYM 5-LECIU w jeszcze większym, niż do tychczas stopniu, o rozmiarach i dynamice dochodu narodowego decydować będzie wzrost produkcji przemysło- kom wyprodukować ^ 1975 r. ok. 96 mld KwH, tj. o 49 proc. powyżej poziomu 1970 r. W związku z rozszerzeniem programu budownictwa mieszkaniowego, przewidujemy wydat ną rozbudowę ciepłownictwa. Zakładamy, że produkcja wej, jej modernizacji i' poprą- stali osiągnie w 1975 r. poziom wa jakości. W ujęciu wartościowym pro dukcja przemysłu zwięksży się o 48—50 proc. przy równoczes nych, stopniowych ale jakże ważnych zmianach w jej struk turze. Stabilny rozwój i moderni- o około 25 proc. wyższy, niż w 1970 r. — tj. 14,7 min ton. Ponieważ zużycie będzie jednak rosnąć szybciej niż produk cja, nieodzowne jest przetwa rzanie stali na wysokouży-teczne, nowoczesne wyroby finalne. Potrzeby kraju wyma zację całej gospodarki zapew- gają rozpoczęcia w obecnej 5- nia mocna baza surowców i pa liw oraz nowoczesnych środków wytwórczości. Podstawowym zadaniem górnictwa w bieżącym pięcioleciu jest zwiększenie wydobycia węgla do 167 min ton w 1975 roku, co zapewni dobre i rytmiczne zaopatrzenie v/ opał i dalszy wzrost ekspor tu. Dla zaspokojenia zapotrzebo wania gospodarki i ludności na energię elektryczną uruchomimy w latach 1971—1975 łatce budowy nowego, dużego obiektu hutniczego w oparciu o dostawy i pomoc techniczną ZSRR. Umożliwi to modernizację starych hut śląskich oraz poprawę warunków pracy załóg hutniczycn. Dalsza rozbudowa przemysłu mifedzi i innych metali nieżelaznych, powinna polepszyć za opatrzenie gospodarki i umoż liwić ograniczenie kosztownego importu. Załogi i kadra techniczna nowe moce wielkości 6,5 tysi'ą- przemysłu maszynowego pocą MW. Uł zwiększyć produkcję o TOWARZYSZKI I TOWARZYSZE ! Zamierzony wzrost stopy życiowej jest w wielkiej mierze uwarunkowany dynamiką produkcji rolniczej. Wzrost produkcji ro ślinnej o 17—20 proc. i zwierzęcej o 19—21 proc. — to kolejny kluczowy problem planu 5-letniego. Naczelnym założeniem jest zwiększenie produkcji mięsa i mleka, przy jednoczesnym wzroście produkcji zbóż i pasz. Ważne znaczenie ma pro dukcja warzyw i owoców. Plony zbóż powinny osiągnąć 24—25 q, ziemniaków 190 —200 q, buraków cukrowych 360—370 q, roślin oleistych 19,5 q, siana łąkowego 56 q z hektara, zaś zbiory roślin pastewnych wzrosnąć co najmniej o jedną czwartą. Dążymy do rozwoju produk cji rolnej we wszystkich sek torach rolnictwa, grupach obszarowych gospodarstw i regionach kraju. Nasza polityka zdąża do zwiększenia oddziaływania państwa na produkcję i stosunki ekonomiczno--społeczne na wsi polskiej, do dalszego umacniania powiązań rolnictwa indywidualnego z gospodarką socjalistyczną. Temu celowi służy zespół decyzji o fundamentalnym i -długofalowym- - znaczeniu*- pod jętych w tym roku wspólnie z ZSL. Zadaniem rządu i rad narodowych jest stworzenie warunków ich pełnej realizacji. Trzeba zwłaszcza podkreślić, że zniesienie dostaw obowiązkowych zwiększyło rolę kontraktacji jako ważnego instru mentu planowego oddziaływania państwa na rozmiary i strukturę produkcji rolniczej. W najbliższych latach doko nać musimy znacznego postępu w mechanizacji rolnictwa. Poziom przemysłu maszyn roi niczych jest jeszcze niski, toteż obecne pięciolecie powinno przynieść poważną poprawę. Usprawniając zaopatrzenie rolnictwa w części zamienne, należy wydatnie podnieść poziom kultury technicznej i po prawić eksploatację sprzętu. Plan na lata 1971—1975 przewiduje zwiększenie usług produkcyjnych na rzecz rolnictwa 0 40 proc., w tym na rzecz gospodarstw chłopskich o 80 pro cent. Rozwój usług tworzy dla młodzieży ze wsi i maJych miast szansę zdobycia zawodu 1 pracy w technicznej obsłudze rolnictwa. W najbliższych latach będziemy szerzej rozwijać budo wę urządzeń do zaopatrywania rolnictwa w wodę. Nakłady (Ciąg dalszy na GŁOS nr S42 (6098) Przemówienie premiera Piotra laroszewicza (Ciąg dalszy ze str. 3) na meliorację przeznaczamy głównie na drenowanie gruntów ornych oraz deszczownie, w czym chcielibyśmy osiągnąć wyraźniejszy postęp. Do 1975 roku zakończymy elektryfikację wsi o zwartej zabudowie. Partia i społeczeństwo liczą na młodzież wiejską —na jej aktywny i twórczy udział w unowocześnianiu rolnictwa i kształtowaniu jego socjalistycznych przeobrażeń. Planowana dynamika produ kej i globalnej w PGR w latach 1971—75 jest prawie dwu krotnie wyższa niż w całym rolnictwie. Pogłowie bydła wzrośnie o ponad 17 proc., trzody chlewnej o 70 proc. Do stawy zbóż zwiększą się o ponad 60 proc., osiągając ok. 42 proc. całej towarowej produkcji zbóż. Dostawy żywca ogółem zwiększą się o około 58 proc. Dostawy mleka wzrosną o 1/5. Skuteczniej będziemy także wspierać rozwój rolniczych spółdzielni produkcyjnych. W oparciu o dobre rezultaty gospodarcze powinny one pozyskiwać nowych członków, posze rzać swój areał i zagospodaro wywać grunty Państwowego Funduszu Ziemi. Intensyfikacji produkcji roi niczej i zwiększeniu jej towaro wości służyć będzie przewidzia na w okresie do roku 1975, poważna rozbudowa przemysłu rolno-spożywczego. Kontynuując podjęty w 1971 roku wysiłek, wszystkie organizacje spółdzielcze, a także instytucje państwowe powinny usprawniać odbiór produktów rolnych, oszczędzać czas rolnika, rzetelnie go obsługując, usuwa jąc zjawiska niedbalstwa i nad użyć. Poważny wzrost nakładów na przemysł rolno-spożywczy pozwoli na rozbudowę zakładów mięsnych i mleczarskich, elewatorów zbożowych, przemysłu cukrowniczego, a także innych" gałęzi przetwórstwa. Chłodnictwo składowe będziemy rozbudowywać na miarę rosnącego zapotrzebowania. Polityka rolna PZPR i ZSL leży w interesie ludzi pracy w mieście i na wsi, służy umacnianiu sojuszu rcbotniczo--chłopskiego — podstawy władzy ludowej. Wykonanie zadań płynących z tej polityki to waż ny obowiązek rządu i jego organów. Transport, komunikacja, łączność TOWARZYSZE! W KOKU 1975 trzeba będzie przewieźć o ponad 1/3 więcej towarów niż w 1970. Przed kolejarzami stanie zadanie przewiezienia w 1975 r. ok. 450 min ton ładunków. Na zwiększenie zdolności przewozowej kolei przeznacza my znaczne środki inwestycyjne. O powodzeniu zdecyduje Jednak maksymalne podniesie nie wydajności pracy na każdym posterunku. Podejmujemy poważne prace inwestycyjne i modernizacyjne na liniach kolejowych, - stacjach i węzłach PKP. Zwięk ę szą one zdolność przewozową kolei oraz poprawią trudne wa runki podróżowania. Zelektryfikowanych zostanie około 1300 km linii o wysokim obciążeniu przewozami. Rozszerzana będzie trakcja spalinowa. W foku 1975 trakcja pa rowa będzie obsługiwała już tylko jedną czwartą przewozów. Przewiduje się dalszą roz-bndowę komunikacji autobusowej i zwiększenie częstotliwości kursowania pojazdów. Realizować będziemy szeroki! program rozwoju i modernizacji dróg. Zapoczątkujemy budowę nowoczesnych magistrali ruchu szybkiego i auto-s^ad. Planujemy równocześnie budowę około 15 tys. km dróg lokalnych o twardej nawierzchni, głównie w ramach czynów społecznych ludności). Rozwój transportu samocho dowego i szeroka motoryzacja indywidualna wymaga rozbudowy zaplecza usługowego. W lotnictwie zakup samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu stworzy możliwość dalszego rozwoju komunikacji międzynarodowej. W ruchu krajowym wielkie znaczenie mieć będzie poprawa wyposażenia lotnisk. Flota handlowa powinna wzrosnąć z około 1,9 min DWT w 1970 r. do ok. 3,5 min DWT w 1975 r. W portach kontynuo wana będzie modernizacja i rozbudowa nabrzeży oraz baz przeładunkowych. Najpoważniejszą inwestycją jest budowa Portu Północnego w Gdań sku. Program rozwoju łączności przewiduje przyłączenie do sieci telefonicznej ok. 310 tys. abonentów tj. o 24 tys. więcej niż w ubiegłym pięcioleciu. Przyrost ten jednak nie pokryje w pełni zapotrzebowania, W łączności międzymiastowej zwiększymy przepustowość najbardziej przeciążonych linii i' rozszerzymy automatyzację połączeń. Radio i telewizja w latach 1971—1975 otrzymają 5 nadaw czych stacji radiowo-teiewizyj nych, centralną radiostację dłu gofalową, radiostację średnlo-falową oraz około 70 nadajników UKF. Zapewni to całej ludności dobry odbiór programów Polskiego Radia oraz u-możliwi objęcie 80 proc. powierzchni kraju zasięgiem dobrego odbioru I programu tele wizji. Wzrastać będzie sukcesywnie grupa dużych ośrodków miejskich objętych emitowaniem programu w kolorze. Wraz z zamierzonym rozwo jem bazy poligraficznej stworzy to inteligencji twórczej, ar tystom i dziennikarzom, nauczycielom i pracownikom nauki o wiele lepsze warunki wy konywania ich odpowiedzialnej funkcji ideowej-społecznej i kulturotwórczej. Materialne i moralne stymulatory rozwoju ekonomicznego TOWARZYSZE! CECHĄ naszej polityki jest wszechstronne powiązanie nauki z życiem kraju, jego dniem dzisiejszym i przy szłością. Zapewniamy czołowej sile polskiej inteligencji — u-czonyaa ,inżynierom i technikom, środowiskom twórczym — ważki głos w programowaniu dalszego socjalistycznego rozwoju Ojczyzny. O rozszerzeniu frontu nauki, a zarazem postępującej koncen tracji wysiłków, świadczy cpra cowany na 5-lecie program prac naukowych i wdrożeń, fctńry na pierwszy plan wysuwa ważne i tchnące nowoczes nością zadania. Będziemy ten program poszerzać, korygować i doskonalić. Wzrośnie rola nauki w rozwi janiu bazy surowców i materiałów. Istotnym kierunkiem prac badawczych i rozwojowych jest wydatne unowocześ nienie technologii przez zwięk sssenie stopnia zmechanizowa- nia i zautomatyzowania poszczególnych operacji lub całych procesów wytwórczych w przemyśle hutniczym, górniczym i maszynowym. Udzielamy też preferencji pracom nad doskonaleniem procesów technologicznych w przemyśle włó kienniczym, spożywczym, drzewnym i papierniczym oraz w produkcji materiałów budo wlanych. Wzrośnie udział nauki polskiej w unowocześnianiu i poprawie jakości wyrobów. Wielkie i odpowiedzialne za dania' dotyczą kompleksowego ujęcia złożonej problematyki rolnictwa, żywności, ochrony zdrowia^i środowiska naturalnego. Rozwój nauki i techniki wy maga postępu badań podstawo wych o szerokiej perspektywie zastosowań. Należy tu np. ma tematyka, fizyka półprzewodni ków, chemia strukturalna, bio logia molekularna, bionika, cy bernetyka stosowana itd. Rów .nie wielkie znaczenie _ przy- wiązujemy do nauk humanisty cznych, społecznych oraz nauk ekonomicznych. Do programu prac naukowo-badawczych dostosowywać będziemy przydział środków, dążąc do doskonalenia warsztatu i warunków pracy u-czonego, inżyniera i specjalisty. Łączne nakłady na finansowanie działalności badawczej i rozwojowej wyniosą w 1975 r. 2,5 proc. dochodu naro dowego wobec 1,9 proc. w 1970 roku. Przewidujemy stosowny do przyjętych zadań wzrost ka dry naukowej i technicznej. TOWARZYSZE DELEGACI! Hasło wydatnej poprawy go spodarowania znajduje szeroki oddźwięk w całym kraju. Dwa zadania uważamy za pod stawowe: wydatną, jakościową poprawę gospodarki materiało wej oraz znacznie lepsze wyko rzystanie potencjału produkcyj nego. Materiałochłonność produkcji jest u nas wciąż jeszcze zbyt wysoka. Wiąże się to z niedostatecznym stopniem prze twarzania surowców na wyro by wysoce uszlachetnione. Nad mierna jest przeciętna waga wielu wytwarzanych u nas ma szyn i urządzeń, zbyt ciężkie są konstrukcje wznoszonych budynków. W założeniach bieżącej 5--latkii przyjęto wskaźnik obniżenia kosztów materiałowych 0 4 proc., oo zapewni oszczędność 39 mld zł w 1975 r. oraz dzięki zaoszczędzonym materiałom umożliwi zwiększenie produkcji o ok. 68 mld zł. A więc jeden tylko procent obniżenia kosztów materiałowych w przemyśle przynosi blisko 100 mld zł dodatkowych środków Oraz umożliwia zwiększenie produkcji, zwłaszcza towarów rynkowych 1 eksportowych — o 17 mld zł. Dlatego zamierzamy zobowiązać "całą' fcdrnifnistrację do korekty założeń obniżenia kosztów materiałowych w przemyśle, budownictwie i innych działach gospodarka. Największe szanse szybkiego os'ogania pożądanych wyników tkwią przede wszystkim w pracy konstruktorów i technologów, w technicznej i ekonomicznej analizie struktury wyr "bu. Intensywnych prac i śmiałych decyzji wymaga systematyczne zastępowanie materiałów tradycyjnych — nowymi, tańszymi, bardziej dostępnymi. Dotyczy to również racjonalizacji struktury i o-szczędności w zużyciu paliw. Tempo wprowadzania nowych tworzyw ulegnie przyspieszeniu. Szerzej należy korzystać z możliwości kredytowych zakupów urządzeń i technologii, które zapewniają uzyskanie dużych oszczędności materiałowych. Bieżący rok zapoczątkował stosowanie lekkich konstrukcji stalowych oraz lżejszych materiałów ściennych i dachowych. Dalszy postęp zależy od przygotowania nowych, ulepszonych materiałów, tworzyw i rozwiązań technolo-. gicznych. Jest to droga wyjścia z trudnej sytuacji materiałowej — dobry sposób na usuwanie wąskich przekrojów, hamujących postęp w budownictwie. Niezwykle ważne i złożone jest zadanie obniżenia łączme go poziomu wszystkich zapasów. Jest on obecnie nadmierny. Dynamikę przyrostu zapasów musimy obniżyć o 50 mld zł w porównaniu z poprzednią 5-latką. Traktujemy to jako zadanie realne, które wesprze my odpowiednimi środkami wykonawczymi oraz stworzeniem warunków organizacyjnych. Obrotowi środkami produkcji nadajemy stopniowo po stać handlową. Zdajemy sobie sprawę, że odcinkowe rozwiązania zagadnień gospodarki materiałowej nie przyniosą zadowalających wyników. Może je zapewnić jedynie kompleksowa działalność w zakresie planowania, bilansowania produkcji i potrzeb, organizacji i techniki obrotu materiałami, unowocześniania konstrukcji i tech- nologii, ewidencji i kontroli czyli o 5,4 proc. rocznie (wo- zużycia materiałów. Kolejny kompleks kryje się w pełniejszym wykorzystaniu posiadanych środków trwałych — olbrzymiego bec 5,2 proc. w latach 1966-70). rezerw Szczególnie istotny będzie tu prawiać warunki pracy załóg robotniczych. Chodzi przede wszystkim o ograniczanie i lik rozwój socjalistycznego współ- widowanie zagrożeń oraz źru- zawodnictwa pracy. Materialnym i moralnym sty majątku produkcyjnego, któ- mulatorem wzrostu wydajno- rego wartość w przemyśle prze £ci pracy jest aktywna polity- kroczyła w 1970 r. 800 mld zł. ka płacowo-socjalna. Jej zało- Teoretycznie majątek ten - deł szkodliwości i uciążliwości na stanowiskach pracy. Działalność profilaktyczna jest jesz cze niedostateczna. Problemowi poprawy warun ków bezpieczeństwa i higieny żenią stwarzają nieporównanie mógłby zapewnić produkcję szersze niż kiedykolwiek moż- pracy rząd, resorty zjednocze co najmniej o 30 proc. wyż- liwości opłacania kwalifikacji nia i dyrekcje przedsiębiorstw i wzrostu wydajności pracy od poświęcą * większą uwagę. szą. Po raz pierwszy w założę- powiednim zwiększeniem za-niach planu 5-letniego ustala- robków. liśmy konkretne wskaźniki zwiększenia zmianowości pracy w przemyśle i budownictwie. Do planu wprowa- Kształtowany stopniowo w roku 1971 i w latach 1972—75 system płac powinien być jas Poczynania partii i rządu bę dzie także cechować wzrastająca troska o utrzymanie ładu i bezpieczeństwa w miastach, osiedlach i zakładach dziliśmy środki, które zapew- s^ych" p^awówych zasa- ny, przejrzysty, stabilny w pracy o umocnienie społecznej mając odpowiedni przyrost mieszkań i hoteli robotniczych, dach, a tym samym zrozumiały i poddający się kontroli za- tóg. Powinien on zapobiegaó do ośrodków przemysłowych i dużych miast. Podniesienie zmianowości to droga znaczne naruszaniu socjalistycznych za sad współżycia wewnątrz zes- dyscypliny, kultury w miejscu zamieszkania i w miejscu pra cy. Realizacja polityki płacowo--socjalnej będzie egzaminem sprawności i ideowości po- go wzrostu produkcji przy mi- ^wniać^ci^wHzwfąMk^mlę- polityczfiych i.moral^ych nimalnych nakładach inwesty 5 -rarnhirn » wv kadry gospodarczej organiza- dzy wielkością zarobku, a wy związkowych i samorządu robotniczego. cyjnych. W wielu przypadkach duży wzrost produkcji następuje dzięki wprowadzeniu pojedyń-czych maszyn lub agregatów. Poważnym hamulcem wyko rzystania zdolności produkcyjnych przemysłu jest niedosta teczny poziom specjalizacji i kooperacji produkcji, normali zacji, unifikacji i typizacji czę ści, elementów, zespołów i podzespołów. nikami pracy. Będziemy konsekwentnie po Zdynamizowanie obrotów handlu zagranicznego Za główny kierunek uważa my szybki rozbój bazy wy- TOWARZYSZE DELEGACI! Pomyślnie rozwijają się nasze stosunki gospodarcze z naj YKONANIE wszystkich bliższymi sąsiadami — Nie-głównych zadań planu 5- miecką Republiką Demokra--letniego uwarunkowane tyczną i Czechosłowacką Re-jest zwiększeniem udziału Pol publiką Socjalistyczną. Osią-^ ski w międzynarodowym po- gnęliśmy również znaczny po- specfalizowane j "'produkcji ko- dziale pracy zdynamizowaniem stąp we współpracy gospodar-operacyjnej. Przystępujemy do obrotow w handlu zagramcz- czej z Ludową Republiką Bul- nymf który sprostać musi zapo garn, Węgierską Republiką Lu trzebowaniu kraju na surowce, dową, Socjalistyczną Republi-nowoezesne technologie, maszy ką Rumunii i Mongolską Repu ny a także towary dla rynku bliką Ludową. wewnętrznego. w rz^z[e ważnych partne- Zakład-amy, że w 1975 r. ob rów gospodarczych widzimy roty polskiego handlu zagrani również pozostałe państwa soc cznego wzrosną o ok. 57 proc. jalistyczne: Socjalistyczną Fe- budowy nowoczesnych zakładów, które będą wytwarzać części i podzespoły. Produkcję kooperacyjną stymulujemy z pomocą umów i odpowiednich środków ekonomicznych. Plagą wielu zakładów i za- łóg są przestoje wywołane W tym celu kształtujemy i roz deracyjną Republikę Jugosła-przez wadliwą eksploatację, wijamy nowe, skuteczniejsze wii, z którą łączą nas korzyst-dlugie cykle remontowe. Two formy międzynarodowych po ne powiązania handlowe i ko- rzymy przedsiębiorstwom warunki, pozwalające im na samodzielną decyzję, remon* czy ny jes^ nas program roz wymiana. wiązań gospodarczych. Szczególnie cenny i pomoc- operacyjne, Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną, Demokratyczną Republikę Dynamicznym wykorzystania rezerw jest no woju socjalistycznej integracji Wietnamu, Republikę Kuby. czynnikiem gospodarczej krajów czlonkow Staramy się również utrzymać J A . - ^______ ___i rozwinąć wzajemnie korzyst- skich RWPG. Stwarza ona wóczesńa organizacja produk- przesłanki rozwiązywania i l cji. Będziemy popierać rozwój skomplikowanych problemów Chińską Republiką Ludową specjalizowanych biur doradź produkcyjnych i naukowo-tech Ludowa Republiką Albanii. nicznyeh, otwierając tym sa- Pogłębienie współpracy gos-mym wielkie szanse rozwoju podarczej ze wszystkimi kraja twa organizacyjnego oraz two rżenie i rozbudowę placówek przygotowania i rozwoju produkcji, łącznie z wdrażaniem elektronicznego systemu przetwarzania danych i sterowania produkcją. całej gospodarki. mi socjalistycznymi jest pod- Rosnącego znaczenia nabiera stawową dźwignią naszego roz kooperacja przemysłowa. Okres obecny wymaga no- Troska o norzadek i dvscy weS° Podejścia do tego rosną- ™ roiW°Ju " , 1 ?°W.J „ LrZ*iy ceeo zadania ze stronv nrze. kooperacyjnych z krajami plinę pracy wymaga zastoso wania wielorakich środków, zarówno zachęt i wyróżnień, jak i sankcji moralnych i ma terialnych. Na rzecz wyższej cego zadania ze strony przemysłu i handlu zagranicznego, zobowiązuje producentów do podnoszenia jakości i terminowości dostaw. Zostały woju. Przywiązujemy dużą wagę do rozwoju handlu i powiązań rozwiniętymi. Obok wzajemnych korzyści gospodarczych, służy to normalizacji i poprawie sto sunków między państwami o różnych systemach ustrojo- wydajności pracy i dyscypliny stworzone kompleksowe wa- h w stosunkach handio- pracy oddziaływać będą zmia ekonomiczne i organiza w h* Europą zachodnią uw- nv w systemach ołac cyjne, które powinny zwięk- . ^uroP^ zacnoamą uw ny w systemacn plac. szyć ^interesowanie zjedno- ^d.1?iamy sk,utkL wtmema Nawet tam, gdzie stworzone czeń i przedsiębiorstw inicjo- Wspólnego Rynku. Nasi trady- zostały wszystkie pozostałe wa waniem kooperacji międzyna- cy^ni Partnerzy handlowi, bę- ______1 * J ^ 1____1 ______i____•/ rl rtrttr \r r-y w-N TT WT vxATtMi«.vM runki dobrej organizacji pro rodowej. dukcji, do dużych strat prowa dzi nadmierna fluktuacja dący członkami EWG, powinni dążyć do usuwania z jej praktyki barier i restrykcji, które W realizacji ogólnych zało-kadr. Przeciwdziałaniu temu żeń wymiany handlowej czoło utrudniają handel i koopera-zjawisku służy szereg podję- rola przypada eksporto- cję przemysłową. tych już decyzji w sprawie po wi wyrobów przemysłu elektro r . cohi^ mmapa w prawy warunków pracy, zwięk i statnich latach obroty handlo- no-bytowe ° ^ 1 wspóipracę techniczną środków transportu wzrośnie Będziemy troszczyli się o o ok. 70 proc. to, aby wielkie zakłady pro- Włochami, Francją, Wielką Bry tanią i państwami Beneluxu. Dążymy również do stworzenia dukcyjne stały się kuźnią Modernizacja potencjału warunków rozwoju szerszych twórczej myśli i praLtyki dzia Przemysłowego przy rowno kontaktów z Niemiecką Repu- ....... ^ _ czesnym wzroście stopy życio- bliką Federalną. Widzimy du- ganiMcli, produkcirrzarządza wej wymaga posługiwania się że możliwości rozwoju współ- nia, życia politycznego i spo- ^edytami zagranicznymi. Do- pracy gospodarczej i naukowo- tychczas me wykorzystywali- -technicznej, a także podziału śmy należycie tych możliwo- pracy z krajami skandynaw- ści. Będziemy je wykorzysty- skimi. Będziemy również roz- rodkami nauki, w drodze śmia wać, dbając o równowagę bi- wijać nasze stosunki gospodar łych przedsięwzięć i ekspery- lansu płatniczego i rzetelnie cze z pozostałymi państwami wywiązując się z zaciągnię- zachodniej i południowej Euro łania w sferze techniki i or łe cznego. W ścisłym powiązaniu z oś- mentów powinny w nich ro dzić się i dojrzewać nowoczes- tych zobowiązań, ne koncepcje i doświadczenia ,W~ ^związywaniu^ podstawo- wych problemów zarządzania miejsce w na-gospodar- ny, podobnie jak z zamorskimi krajami kapitalistycznymi. Rozwój stosunków z kraja- gospodarką i organizacji życia f.z^h państwa socja mi „Trzeciego Świata" jest ko soołeczneeo listyczne. Głównym naszym rzystny zarówno dla Polski, społecznego. partnerem we współpracy go- jak i dla tych krajów. Wychó- Miemikiem dobrej pracy za- spodarczej i naukowo-technicz dzimy im naprzeciw w róż- kładów jest wzrost wydajności nej jest i będzie Związek Ra-pracy, który decyduje o postę- dziecki. Obroty handlu zagra-pie gospodarczym. W tej dzie- nicznego z ZSRR, według wie Oceniamy, że w przedsiębiorstwach przemysłowych możli- wzrosną z 10,5 mld zł dew. w 1970 r. do 15 mld zł dew. w nych dziedzinach współpracy. Handel zagraniczny będzie dżinie rezerwy są jeszcze duże. loletniej umowy handlowej, ^ Coraz większym stopniu słu zył bezpośrednio interesom rynku krajowego. Wzbogacając go w zagraniczne towąry trwałego użytku i artykuły spożywcze, będzie jednocześnie otwierał drogę eksportowi na szych towarów. (Dokończenie nd str; Sj we jest osiągnięcie w ciągu r. 1975. pięciolecia wzrostu wydajności Nasze stosunki gospodarcze pracy co najmniej o 31 proc., ze Związkiem Radzieckim sta tj. o 5,6 proc., rocznie (wobec nowią przykład internacjona- 5 proc., w latach 1966—1970). listycznej solidarności, współ- a w przedsiębiorstwach budów pracy i wzajemnej braterskiej lano-moDtaóowjrch o 30 orocu* pomocy. GŁOS nr 342 (6098) Str. S Dokończenie przemówienia prem era Piotra Jaroszewicza (Dokończenie ze str. 4) Główny cal - poprawo warunków życia społeczeństwa TOWARZYSZE DELEGACI! Od rezultatów osiąganych w całej gospodarce i handlu zagranicznym zależy kształtowa nie się sytuacji na rynku wewnętrznym. Planujemy dalszy rozwój sieci sklepowej i magazynowej, połączony z usprawnieniem organizacji i techniki handlu, poprawą wyposażenia sklepów w urządzenia i sprzęt techniczny, a zwłaszcza w u-rządzenia chłodnicze. Będziemy rozwijać i doskonalić spółdzielcze formy handlu, zaopatrzenia i zbytu. Będziemy doskonalić poziom pracy handlu, usuwać trudności przy zakupie towarów eodziennego użytku, podnosząc kwalifikacje pracowników han dlu i zwiększając społeczną jangę ich działalności'. Pragnę podkreślić, że po raz pierwszy przeznaczamy tak znaczne środki na działy gospodarki, które decydują o pro dukcji towarów rynkowych i rozwoju usług. W miarę realizacji tego programu zaopatrzenie będzie się stale poprą wiało. TOWARZYSZE DELEGACI! W REFERACIE I sekretarza KC PZPR tow. Edwarda Gierka przedstawione zastały podstawowe założenia i kierunki proponowanych roz wiązań w dziedzinie doskonalenia funkcjonowania gospodarki. Zdajemy sobie sprawę, z jak 'delikatną materią mamy do czynienia. Stąd też działać mu siany z rozwagą i stopniowo, mając w polu widzenia wszystkie obiektywne i subiekty w xie uwarunkowania. Dążymy do umocnienia i u-closkonalenda centralnego pla nowania w oparciu o leninow ską zasadę centralizmu demo kratycznego. Wymaga to uwol nienia systemu planowania od zbędnej drobiazgowości. Planowane zmiany zmierzają generalnie do skoncentrowa nia prac planistycznych na podstawowych założeniach i proporcjach — do zachowania w ręku państwa decydujących pozycji w ustalaniu ce-3ów społecznych, głównych kierunków rozwoju gospodarczego i międzynarodowego po działu pracy, jak również głównych środków i warunków całościowej realizacji pla nu, przy zwiększeniu samodzielności przedsiębiorstw, zje dnoczeń j władz terenowych. Głównym kryterium oceny rezultatów działalności przed siębiorstw stanie się postęp u-zyskiwany w dłuższym okresie czasu, w tym szczególnie realizacja zadań planu 5-let-niego. Instrumenty ekonomicz ne powinny zwiększyć rolę kryteriów zysku i rentowności, obniżki kosztów własnych i wzrostu wydajności pracy. Jednocześnie z tym zasadniczą uwagę zwracać będziemy na wprowadzanie innowa cji technicznych i techniczno-organizacyjnych. Wiążemy obecnie w planowa niu problemy rozwoju społecz nego i ekonomicznego w taki sposób, aby zapewnić nie tylko bieżące, lecz i długofalo we podporządkowanie zamierzeń gospodarczych głównemu celowi, jakim jest wszechstronna poprawa materialnych, socjalnych i kulturalnych warunków życia społe czeństwa. Dlatego wprowadziliśmy do planu określenie i uzasadnienie kolejności celów socjalnych oraz stopnia i sposobów ich realizacji, a zakres planowania centralnego posze rzamy o wszechstronne bada nie problemów społecznych. W przyszłym roku zintensyfikowane zostaną prace nad planem perspektywicznym i jego częścią składową — planem przestrzennego zagospoda rowania kraju. Coraz większą rolę odgrywać też będą nowe metody kompleksowego, mię-dzygałęziowego planowania. Konieczne jest stopniowe tworzenie nowoczesnego syste mu informatyki, Chodzi o to by szczebel centralny był obiektywnie informowany o zamierzeniach przedsiębiorstw i rezultatach ich działalności oraz ze swej strony sprawnie przekazywał przedsiębiorstwom informacje O preferencjach i zadaniach, wynikających z polityki gospo darczej państwa i przebiegu jej realizacji. Będziemy już w 1972 roku wprowadzać szereg zmian. W zatrudnieniu i gospodarce fun duszem płac stwarzać będziemy warunki bardziej elastycznego i rac jonalnego działania przedsiębiorstw, rozwijać będziemy ekonomiczne instrumenty dotyczące eksportu i importu. Przystąpimy ekspery mentalnie do wdrażania kompleksowych zmian organizacyj nych i ekonomiczno-finansowych w niektórych branżach przemysłu i innych dziedzinach gospodarki. Zasadę centralizmu demokra tycznego w budownictwie gospodarczym jasno sformułował Lenin, podkreślając konieczność połączenia scentralizowanego kierowania gospodarką z inicjatywą i szeroko pojętą sa modzielnością kolektywów w rozwiązywaniu zadań praktycz nych. dysponował swoim scentralizowanym aparatem kontroli co wymaga określonych zmian systemowych. Zmierzamy do usprawnienia procesu prawodawczego, a zwłaszcza do usunięcia nadmiaru i zbytku szczegółowości postanowień, które utrudniają zarówno życie obywateli, jak i funkcjonowanie aparatu. Rozwój społeczno-gospodar czy kraju, związany z intensyfikacją produkcji oraz dosko naleniem metod zarządzania dyktuje potrzebę unowocześniania i doskonalenia polityki szkolenia kadr, usprawnienia systemu ich realizacji, oceny i awansowania. Nie możemy tolerować dyle tantyzmu i skostnienia, wygodnictwa i prymitywizmu metod pracy. Omawiając problematykę metod zarządzania, pragnę u-wypuklić jakościową zmianę w sposobie podejścia Biura Politycznego do problematyki gospodarczej. Obecnie na podstawie wielo stronnych opracowań rządowych, analiz i konsultacji — w oparciu o rozpatrywane z uwagą ekspertyzy uczonych i opinie praktyków — wypowiada się ono na temat wielkich, kompleksowych problemów rozwoju kraju. Kierownictwo partii poświęca również wiele uwagi problematyce integracyjnej, która stanęła przed nami w związku z programem XXV Sesji RWPG. Jest to metoda głęboka, z gruntu nowa, dzięki której rząd może wypełniać swe obo wiązki, pracować samodzielnie i ponosić odpowiedzialność za stan gospodarki i państwa w warunkach stałej inspiracji i ogromnej pomocy kierownictwa partii. Ta słuszna metoda przenoszona jest stopniowo w dół Uważamy jednak, że proces ten jest w początkowej fazie, że należy go rozwijać. Koszalińskie w dniach Zjazdu Wspólna praca zapewni krajowi lepszą przyszłość TOWARZYSZE DELEGACI! OMÓWIONE wyżej zadania ukazują z całą wyra zistością, jak wielki musi być wysiłek, by osiągnąć przewidywane i konieczne roz miary produkcji materialnej. Praca coraz wydajniejsza, co raz lepiej zorganizowana, w pełni podporządkowana wytyczanym zadaniom jest tym, có zapewni Folsce wyższe tętno rozwoju, a społeczeństwu odczuwalną poprawę warunków życia. Przyszliśmy na Zjazd po zło żeniu trudnego egzaminu z wy konania zadań 1971 roku. Wypadł on pomyślnie i zapewnia dobry start do całego 5-lecia. Wytyczany przez VI Zjazd program społeczno - gospodarczego rozwoju Polski tworzy dla partii, klasy robotniczej i całego narodu perspektywę, w imię której warto mobilizować i zespalać siły, warto żyć i pra cować. Działamy w korzystnych wa runkach międzynarodowych, w których tworzeniu aktywnie uczestniczymy w duchu proletariackiego internacjonalizmu, umacniając jedność naszej socjalistycznej wspólnoty — głównej siły pokoju, pomnażając leninowski potencjał myśli i praktyki międzynarodowego ruchu komunistycznego i robot niczego — awangardy ogólnoludzkiego postępu. Niezawodne oparcie znajdujemy w sojuszu z naszym najlepszym, wypróbowanym przyjacielem — Związkiem Radzieckim oraz w jedności i w owocnym współdziałaniu % innymi bratnimi państwami socjalizmu. Działamy w poczuciu pewności jutra, w głębokim przekonaniu o słuszności socjalistycznej drogi rozwoju, potwierdzonej całym doświadczeniem 27 lat Polski Ludowej. .*4 Usprawnianie aparatu adminisiracffnego I gospodarczego TOWARZYSZE DELEGACI! SZCZEGÓLNEGO znaczenia nabiera dziś sprawna, operatywna i efektywna praca aparatu państwowego i wszystkich organizacji gospodarczych. Kierujemy się zasadą takie go określenia funkcji poszczególnych organów, aby w jednym ręku koncentrowało się zarówno/określone prawo decy zji jak i pełna odpowiedzialność za jej skutki, przy zacho waniu prawa do uzasadnione go ryzyka. Równocześnie umacniać będziemy zasadę jednoosobowego kierownictwa i odpowiedział ności. Jesteśmy za umocnieniem sa modzielności rad narodowych, dalszym usprawnieniem funkcjonowania organów wykonawczych wszystkich szczebli. Rady narodowe powinny zape wnić taki rozwój regionów, kto ry odpowiada ich specyficznym właściwościom, w harmonijnym powiązaniu z całością za mierzeń państwa. Przed każdą £adą narodową^ wojewódzką i powiatową, stoi doniosłe zada nie opracowania kompleksowych programów rozwojowych. Będziemy konsekwentnie zmierzać do zapewnienia coraz lepszej obsługi obywateli przez wszystkie organa administracyjne, a zwłaszcza przez pre zydia rad i ich aparat. Szczególną uwagę zwrócimy na podniesienie mstorytetu i e-fektywności działania cgniw stojących najbliżej obywatela i produkcji, a więc miej'skich i gromadzkich rad narodowych. Radni, komisje, aktyw zaangażowany w pracę rad — wno szą do ich poczynań to, co naj ważniejsze, a mianowicie społeczne odczucie skuteczności działania. Będziemy zmierzać do dalszego umacniania owej kontroli i inspiratorskiej roli organów przedstawicielskich wobec aparatu wykonawczego. Sprawą pilną staje się usprawnienie systemu kontroli nad działalnością całej admini stracji państwowej i gospodar czej, nad całokształtem proce sów realizacji zadań planu. ;-N.iezbędine jest jtakżejaby rz^d Warszawa w dniach VI Zjazdu PZPR; GAE 'Sztmerką (Dokończenie ze str. 1) Załoga Sianowskich Zakładów Przemysłu Zapałczanego postanowiła dodatkowo w czynie zjazdowym wyprodukować 300 skrzyń zapałek o wartości 350 tys. zł. Załoga Oddziału PKS w Szczecinku w dniu otwarcia VI Zjazdu zameldowała o wykonaniu rocznych zadań. Z toczących się wśród ludzi pracy dyskusji i rozważań nad materiałami, opublikowanymi z obrad zjazdowych, zarejestrowaliśmy głosy i o-pinie niektórych reprezentantów załogi w Zakładach Maszyn Lampowych „Unimasz" w Koszalinie. — Słuchałem — mówi Jan Szołtun, frezer wydziału mechanicznego — radiowej transmisji z otwarcia VI Zjazdu, z uwagą prześledziłem wystąpienie I sekretarza KC, tow. Edwarda Gierka. Przedstawił piękny program, aby tylko był on zrealizowany. Szczególnie zależy mi na tym, aby zgodnie z nim przyspieszyć budownictwo mieszkaniowe, aby za dobrą i wydajną pracę można było zapewnić sobie niezłą przyszłość. W zakładzie pracuję dopiero 9 miesięcy, podoba mi się tu i chciałbym, aby zakład szybko się rozwijał, a wraz z nim — wzbogacała się moja wiedza zawodowa i stabilizowały się moje losy. — Podoba mi się, że po raz pierwszy partia wysuwa na czoło poprawę bytu ludzi pracy — twierdzi Józef So-kalski, brygadzista, spawacz wydziału ślusarsko-montażo-wego. — W tym celu chciałbym, aby szybko nastąpiła zapowiadana przez tow. Gierka rewizja taryfikatorów płac po to, aby ten saim fachowiec, pracujący w produkcji, nie zarabiał mniej niż zatrudniony w działach pomocniczych: w dziale głównego mechanika, narzędziowni i innych. — Ja też chciałbym — mówi młody tokarz — aby tak, jak zapowiada E. Gierek, wię cej było mieszkań. Teraz od-najmuję pokój sublokatorski, co przy moich zarobkach jest dużym obciążeniem. Skończyłem właśnie 6 grudnia 3-mie sięczny staż pracy po przyza kładowej szkole zawodowej. Chodzę jeszcze do Technikum Mechanicznego, które ukończę za trzy lata. Robię wszystko, aby się 'ustabilizować, aby dużo znać i umieć. Myś10 o tym, żeby w przyszłości nie zmarnować swoich marzeń, że by spełniły się one z pożytkiem dla mnie i dla innych. Pracą popieramy decyzje VI Zjazdu partii — mówią ro botnicy słupskich przedsiębiorstw i zakładów pracy. Na wielu stanowiskach zaciągnięto warty zjazdowe. Są one wi docznym symbolem wzmożone go wysiłku. Świadczą, że tutaj pracuje się lepiej i wydajniej. Szczególnych starań dokładają załogi tych zakładów pracy, skąd wybrano de legatów na VI Zjazd partii. Przy taśmie montażowej w Północnych Zakładach Obuwia pracuje Halina Szeliga. Zastępuje na stanowisku produkcyjnym delegatkę n© Zjazd, Elżbietę Iwińską. — Staram się tak pracować — mówi H. Szeliga — żeby nie przynieść wstydu naszej delegatce. Dotąd we dwie dawałyśmy sobie świetnie radę. Elżbieta Iwińska to nie tylko dobry i zdyscyplinowany pracownik. Cenimy także jej ko-leżeńskość. W każdym przypadku służy chętnie radą i po mocą. Co prawda oglądamy transmisje ze Zjazdu partii, śledzimy jego przebieg w pra sie, ale oczekujemy na El^ tę Iwińską, żeby przekazała nam treść obrad, tak jak ona to widziała i słyszała. Mistrz w dziale montażu. Bernard Rogowski potwierdza wypowiedź, dodając, że oczywistym poparciem załogi dla uchwał Zjazdu partii jest wydajna praca — Do tej pory nie mamy kło potów z wykonaniem planu produkcyjnego na naszym wydziale, mimo dość dużej absen cji z ^powodu grypy. Załoga, chociaż młoda, tworzy zgrany kolektyw. Większość — to członkowie ZMS. Wszyscy są zainteresowani problematyką. VI Zjazdu partii. Niestety, nie mamy czasu na dyskusje w czasie pracy. Omawiamy te za gadnienia w czasie krótkich odpraw z załogą wydziału. Dotyczy to nie tylko jednego wydziału. Mówi na ten temat sekretarz Komitetu Zakła dowego PZPR, Eugeniusz Wroó ski: — Z wielkim zainteresowaniem przyjęto przemówienie tow. Edwarda Gierka. Od samego rana pracownicy Oimawia li główne tezy wystąpienia. Zwołaliśmy nawTet specjalną na radę przedstawicieli Rady Zakładowej, członków ZMS, związków zawodowych. Współ nie przedyskutowaliśmy najważniejsze zagadnienia ujęte w przemówieniu I sekretarza KC PZPR. (kan) (Młainik immm (Dokończenie ze str. 1) Rozpoczęły pracę komisje zjazdowe. Nasza delegacja jest reprezentowana w Komisji Mandatowej przez tow. Jana Urbanowicza, sekretarza KW PZPR i Antoniego Nowaka, I sekretarza KP PZPR w Człuchowie. W Komisji Uchwał i Rezolucji pracują tow. tow. Stanisław Kujda i Irena Ma-tuszkowiak, robotnica w Fabryce Rękawiczek i Odzieży Skórzanej w Miastku. Tow. Stanisław Kujda zasiada takie w Komisji Statutowej o-raz w Komisji Wyborczej wspólnie z tow. Saturninem Skrzypczyńskim, przewodniczącym WKZZ. Dziś delegaci uczestniczą w posiedzeniach zespołów próbie mowych, które przedyskutują podstawowe sprawy ekonomiczne, społeczne, kulturalne, wewnątrzpartyjne. W każdym zespole zasiada po kilku delegatów naszego województwa. M edzy innymi w zespole, który przedyskutuje kierunki rozwoju rolnictwa, leśnictwa X gospodarki rybnei pracować będą tow. tow. SŁ Kujda, Mieczysław Tomkow-ski, Waldemar Arendt, Antoni Karplak i Roman Serzy-sko. W zespole do spraw rozwoju i upowszechniania kultury przygotowują się do dyskusji tow. tow. Zdzisław Piś, redaktor naczelny „Głosu", Marian Makuch, robotnik PGR z Niepoględzia w pow. bytowskim i zaproszony na obrady Jan Kowalczyk, koszaliński dyrygent. Minister żeglugi tow. Jerzy Szopa zaprosił w poniedziałek na nieoficjalne spotkanie delegatów na VI Zjazd partii, pracowników przedsiębiorstw połowowych. Uczestniczyli w nim pracownicy „Dalmoru", , Kogi", „Odry". Rybaków środkowego wybrzeża reprezentował szyper z Przedsiębiorstwa Połowów I Usług Rybackich „Barka" w Kołobrzegu — Antoni Karpiak. W serdecznej atmosferze rozmawiano o codziennych sprawach rybaków — poznano się lepiej nawzajem, zacieśniono już i tak bliski kontakt ludzi, kłórzy pracując w niełatwym zawodzie, starają się realizować zadanie zaopatrzenia nas w dary morza Śtr. 6 GŁOS nr 342 (6098) Z TRYBUNY ZJAZDU PARTII II dzień obrad Punktualnie o godz. 9 Zjazd wznowił obrady* Przewodnictwo objął I sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR, Józef Kępa, który udzielił głosu w dyskusji ZDZISŁAWOWI GRUDNIOWI — I sekretarzowi KW PZPR w Katowicach. Interesy klasy robotniczej jednoznaczne z interesami narodu PONAD 300-tysięczna organizacja PZPR woj. katowickiego — powiedział ZDZISŁAW GRUDZIEŃ — zobowiązała naszą delegację do wyrażenia na Zjeździe przekonania, że linia polityczna wywodząca się z VII i VIII Plenum KC określiła realną perspektywę przyspieszenia so cjalistycznego budownictwa w Polsce, dalszy wzrost siły ideowej naszego narodu i odczuwalną poprawę warunków materialnych naszego społeczeństwa. Nasza organizacja — działająca w największym, ośrodku polskiej wielkoprzemysłowej klasy robotniczej — zdobyła duże doświadczenie w kierowaniu dynamicznie rozwijającą się aglomeracją prze mysłową i rozwiązywaniu złożonych problemów produkcyjnych i socjalnych. Po VII i VIII Plenum usunięto z życia partii przede wszystkim z działalności jej centralnych instancji, metody sprzeczne z leninizmem, hamujące aktywność partii i o-słabiające jej więź z ludźmi pracy. W tym sprzyjającym klimacie nasza organizacja par tyjna koncentrowała się przede wszystkim na większej odpowiedzialności za realizację linii partii i wkład województwa katowickiego do rozwoju kraju. Z tym dorobkiem przychodzimy na Zjazd. Wyraża się on m. in. dodatkowym wydobyciem ponad miliona ton węgla, ponadplanową produkcją 240 tys. ton stali, surówki, koksu i wyrobów walcowanych. Wartość ponadplanowego eksportu w roku bieżącym wyniesie 267 min zł dewizowych. Taka jest patrio /tyczna i komunistyczna odpowiedź klasy robotniczej na przedzjazdowy apel Edwarda .Gierka. Przedstawiony w referacie Biura Politycznego KC szeroki program mobilizacji partii i wszystkich postępowych &ił naszego narodu — oparty na wspólnym myśleniu o spra wach Polski na rzetelnej pracy dla jej rozwoju odpowiada w pełni naszej organizacji. Nie będziemy szczędzić sił dla jego realizacji. W polityce prymatu interesów ogólnopaństwowych i kompleksowego rozpatrywania perspektyw rozwojowych widzi nasza organizacja jedynie słuszną i racjonalną perspektywę harmonijnego .rozwoju województwa katowickiego. VI Zjazd partii stawia na potrzebę dalszej intensywnej rozbudowy górnictwa węglowego. Zadania zwiększenia wydobycia będą realizowane poprzez prawidłowo prowadzone i celowe technicznie inwestycje, przy lepszym wykorzystaniu posiadanych mocy wydobywczych. Zachodzi konieczność podniesienia efektywności współpracy nauki z praktyką górniczą dla uzyskania planowego zwiększenia wydajności pracy i dalszych zmian w organizacji. Podstawowym warunkiem wykonania stojących przed nami zadań jest stałe podnoszenie na wyższy poziom kierowniczej roli partii. Dlatego żądamy od komunistów u-macniania centralizmu demokratycznego, dyscypliny i moralności partyjnej, żądamy pełnej odpowiedzialności na każdym stanowisku i w każdym miejscu pracy. Podstawą pracy ideowo-wychowaw-czej jest umacnianie kultu rzetelnej i ofiarnej roboty, a więc socjalistycznego stosunku do ludzi, do pracy, do mienia społecznego. Pamiętamy, że doskonalić k'erowniczą rolę partii znaczy doskonalić jej kadry. Oznacza to również potrzebę konsekwentnego wysuwania odpowiednio przygotowanych kadr robotniczych na odpowiedzialne funkcje. Konstruktywną pracą na rzecz realizacji nowego programu, zwieraniem szeregów wokół kierownictwa partii — członkowie partii woj. katowickiego służyć będą dalszemu, socjalistycznemu rozwojowi PRL. rozwijania i umacniania materialnej bazy ustroju socjai. stycznego w naszym kraju no wych treści, służy nowym ce lom, wynikającym ze współza leżności rozwoju przemysłu i rolnictwa. Wielkie ambitne za łożenia w zakresie poprawy stopy życiowej społeczeństwa w najbliższych latach będą mo gły być zrealizowane, kiedy rolnictwo wypełni swe zadania przyspieszonego tempa wzrostu produkcji. Występuje tu jednak sprz/ężenie zwrotne. Tempo rozwoju produkcji rolnej w coraz większym stop niu zależy od dostaw dobry jakościowo przemysłowych środków dla produkcji rolnej. Nawiązując do poważnych zadań postawionych w tym 5-leciu przed rolnictwem St. Gucwa stwierdził, że podjęte wspólne decyzje PZPR i ZSL zabezpieczają warunki ich rea lizacji. Spotkały się one z peł nym poparciem chłopów i robotników rolnych i wyzwoliły duży wzrost aktywności produkcyjnej we wszystkich sektorach rolnictwa. Dowodem te go jest duży wzrost pogłowia trzody chlewnej oraz wzrost skupu mięsa i mleka. W przed dzień VI Zjazdu chłopi wykonali plan skupu zboża, w tym także z obowiązkowych dostaw. ZSL podejmuje wspólnie z PZPR jak najszersze wysiłki, aby w pełni zabezpieczyć reali zację zadań w zakresie przyrostu produktów rolnych jak i przeobrażeń społeczno-ustrojo-wych na wsi. Obydwa te cele musimy osiągnąć jednocześnie. Zgodnie z najlepszymi tradycjami ruchu ludowego — ZSL będzie kontynuować wysiłki dla konkretnego popierania działalności kierowniczej siły naszego państwa — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w jej walce o umoc nienie zwartości krajów socja listycznych, w walce o pokój i pokojowe współistnienie, służące rozwojowi naszej socjalistycznej Ojczyzny. Pragnę was równocześnie za pewnie, że w pracy nad dalszym społeczno-gospodarczym i kulturalnym rozwojem naszego kraju członkowie ZSL będą nadal wnosić swój twórczy wkład i inicjatywę. Nie będziemy szczędzić wysiłków — powiedział na zakończenie Stanisław Gucwa — aby drogą rzetelnej i odpowie dzialnej pracy Stronnictwo coraz lepiej spełniało swą rolę współrządzącej partii chłopskiej i zasługiwało na miano sojusznika Polskiej Zjednoczo nej Partii Robotniczej. działaniom gospodarczym, poli tycznym i socjalnym, usuwającym najbardziej rażące anachronizmy, nieprawidłowości i niesprawiedliwości. Trwa i rozwija się dialog z robotnikami, z całymi załogami zakładów pracy. Coraz wie cej robotników wybieranych jest do władz partyjnych. Niestety — nie wszędzie jesz cze walka ze starymi nawykami jest łatwa. Nie brak w naszym społeczeństwie, a częściowo także w partii ludzi, którym wydaje się, że zmiany pogrudniowe bę dzie można „przeczekać", że z czasem wszystko wróci do daw nego stanu. Zdarzają się też lu dzie, którzy wolą biernie spoglądać z boku na to, co się dzieje i czekać na sposobną chwilę, kiedy będą mogli przyjść do „gotowego". Jedni i drudzy powinni wie dzieć, że nie ma powrotu do tego, co było, że nie ma odwrotu od tego, co wytyczyło VII i VIII plenum i drogi jaką potwierdzi i rozwinie nasz Zjazd. Nie może być też mowy o tym, by ludzie bierni uwili sobie na trwałe wygodne gniazdka w szeregach przodu jącego oddziału klasy robotni czej, w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Szkodliwy jest również przesadny optymizm. Mamy bowiem i takich ludzi w partii i poza nią, któ rzy uważają, że wszystkie trud ne problemy rozwiązane zostaną automatycznie w wyni ku pracy kierownictwa partii i jego słusznej polityki. Sami zaś robią niewiele — czekają — jak to się mówi — na gotowe. Po przedstawieniu pracy po znańskiej organizacji partyjnej mówca oświadczył: 150-osobowa delegacja z Wielkopolski na VI Zjazd, reprezentująca 200-tysięczną organizację „ partyjną, udzielać będzie nadal pełnego poparcia nowo wybranemu KC w jego staraniach, aby w najściślejszym współdziałaniu z KPZR i Związkiem Radzieckim oraz z innymi krajami socjalistycz nymi umacniać jedność między narodowego ruchu rewolucyjnego i obozu socjalistycznego. Więcej traktorów dla rolnictwa Rozwój nasze! Ojczyzny - sprawą każdego patrioty Wystąpienie przewodniczącego CK SD Zygmunta Moskwy (skrót) Współzależność rozwofn przemysłu I rolnictwa — nową treścią sofuszsi robotniczo-chlopskiego Przemówienie prezesa NK ZSL, Stanisława Gucwy (skrót) WITAJĄC Zjazd w imie- zasady polityki społeczńo-eko niu wszystkich człon- nomicznej sformułowane w ków Zjednoczonego Wytycznych na VI Zjazd o-Stronnictwa Ludowego prezes raz zarysowany program go-NK ZSL — STANISŁAW spodarczy na lata 1971—75. GUCWA stwierdził, iż korzy- Zdajemy sobie sprawę, że je-stając z zaproszenia Komitetu go realizacja będzie wymagała Centralnego PZPR do dysku- wzmożonego wysiłku całego sji nad Wytycznymi — wszy- społeczeństwa. stkie ogniwa Stronnictwa włą Chłopi polscy, którym zaw-czyły się aktywnie do ogólno sze bliskie były ideały współ narodowej debaty. Plonem tej nej z klasą robotniczą walki dyskusji są liczne propozycje o wyzwolenie społeczne i na naszych działaczy, tysiące in- rodowe, doceniają doniosłość dywiduałnych i zespołowych idei sojuszu robotniczo-chłop-! zobowiązań oraz czynów spo skiego dla dalszego rozkwitu łecznych. Przyczyniają się one naszej Ojczyzny. ZSL w pełni do zwiększenia produkcji arty uznaje, potwierdzoną w prak kułów rolnych oraz służą po- tyce politycznej, przodującą mnożeniu majątku narodowe- rolę klasy robotniczej, go i poprawie warunków życia Jak wczoraj stwierdził w re mieszkańców wsi. feracie programowym I sekr. Zjednoczone Stronnictwo Lu KC PZPR Edward Gierek, ciowe w całej rozciągłości po- idea sojuszu robotniczo-chłop-podstawowe założenia , jaskiego - aafriera dziś, w okresie. Przekazując w imieniu SD pozdrowienia dla Zjazdu, Z. Moskwa stwierdził: TRC-NNICTWO nasze, uznając kierowniczą rolę marksistowsko-leninowskiej partii klasy robotniczej czynnie uczestniczy w bu dowie socjalizmu w Polsce. Przedstawiona w Wytycznych koncepcja rozwoju kraju zyskała w szeregach członkowskich oraz w środowiskach od działywania stronnictwa zrozumienie i aktywne poparcie. Przyjmując za słuszną wysuniętą na czoło założeń rozwoju społeczno-gospodarczego — konieczność rozwiązania trudnych problemów bytowych i socjalnych, a wśród nich zasadniczej! poprawy sytuacji mieszkaniowej oraz przeprowadzenia głębokich zmian w produkcji rynkowej i usługach — szeregi członkowskie stronnictwa rozwiązanie tych problemów łączą z polityką wzrostu płac realnych i z polityką pełnego zatrudnienia, opartą 0 wydatny wzrost produkcji 1 społecznej wydajności pracy. Wnioski w naszych szeregach koncentrowały się wokół problemów rozwoju usług, warunków społecznie użytecznej działalności pozarolniczej gos podarki nieuspołecznionej, w tym w szczególności rzemiosła usprawniania gospodarki tere nowej, aktywizacji małych miast. Rozwój usług dla ludności, dostosowany w swej dynamice do ogólnego, wysokiego tempa rozwoju kraju, jest jednym z warunków pomyślnej realizacji zadań społeczno-gospodar-czych bieżącej 5-latki oraz czynnikiem w rozwiązywaniu problemów, socjalno-bytowych, Dlatego też nasze stronnictwo poświęcać będzie wiele uwagi temu zagadnieniu. W dyskusji znalazły wyraz sprawy nurtujące całe społeczeństwo, przede wszystkim procesy pogłębiania demokracji socjalistycznej oraz pro- blem praworządności, ujrnowa ny jednak nie tylko jako sto sunek władzy do obywatela, ale jako obowiązki obywatela i jego stosunek do władzy. W sposób wszechstronny podejmowane były problemy dalsze go umocnienia roli Sejmu i rad narodowych, rozwoju o-światy i kultury, służby zdro wia, działalności administracyjnej i gospodarczej. Dyskusja pogłębiła w naszych szeregach zrozumienie kierowniczej roli partii w budowie socjalizmu w Polsce, wpłynęła na dalsze ożywienie polityczne w ogniwach i instan cjach stronnictwa. Udział naszego stronnictwa w dyskusji nad Wytycznymi stał się prak tycznym wyrazem sojuszu z PZPR. W sposób konkretny uzewnętrzniała się w niej współodpowiedzialność członków stronnictwa za dziś i ju tro naszej Ojczyzny. Nasza współodpowiedzialność za dalszy socjalistyczny rozwój kraju oparta jest na zrozumieniu prawdy, że tylko powszechnym, wspólnym, mądrym działaniem można sprostać zadaniom, które stawia przed nami współczesny, coraz silniej związany z rewolu cją naukowo-techniczną etap budownictwa socjalizmu. Jest w tej współodpowiedzialności świadomość wkładu w formułowanie wspólnych celów i za razem świadomość obowiązków, jakie przyjmuje każdy członek stronnictwa. Pozwala nam to powiedzieć najproś ciej: SD będzie razem z PZPR solidarnie w codziennej pracy realizowało głęboko słuszny, odpowiadający najżywotniejszym potrzebom społeczeństwa — program partii nakre ślony w wystąpieniu I sekre tarza Komitetu Centralnego Edwarda Gierka. Dalszy socjalistyczny rozwój naszej Oj czyzny — Polski Ludowej, to nasza wspólna sprawa, to spra wa każdego obywatela, każde go patrioty. ZYGMUNT WROŃSKI (Zakłady Mechaniczne „Ursus", woj. warszawskie) podkreślił na wstępie, że organizacja partyjna „Ursusa" i cała załoga z zadowoleniem przyjęły linię odnowy i udzieliły pełnego poparcia nowemu kierownictwu partii. Znając sytuację gospodarczą kraju, zdawaliśmy sobie sprawę, że najcenniejszym wkładem w program odnowy będzie nasza ofiarna i zdyscyplinowana praca. Wyprodukujemy w tym roku dodatkowo 100 ciągników C-330, poszukiwanych na rynku krajowym i zagranicznym. Podjęliśmy także zobowiązania ponadplanowej produkcji eksportowej, zwiększając eksport w porównaniu z rokiem ubiegłym o 22 proc. Dokonaliśmy poważnego postę pu w metodach gospodarowania, zwłaszcza na odcinku wzrostu wydajności pracy i ob niżki kosztów produkcji. Wydajność pracy w roku bieżącym wzrosła u nas o 14 proc. Klasa robotnicza „Ursusa" przychodzi więc na VI Zjazd z poważnym, w ciężkim trudzie codziennej pracy wypracowanym dorobkiem. Nawiązując do dyskusji nad Wytycznymi, w liczącej ponad 2.300 członków organizacji par tyjnej „Ursusa" — Z. Wroński podkreślił, że koncentrowa ła się ona głównie wokół problemów gospodarczych, m. in. organizacji i dyscypliny pracy oraz systemów płacowych. Często podnoszonym problemem w naszej dyskusji były też sprawy poprawy warunków socjalno-bytowych. W ostatnich latach dynamicznemu rozwojowi przedsię biorstwa nie towarzyszyła roz budowa bazy socjalno-bytowej. Narosło w tym względzie wiele zaniedbań i nieprawidłowości. W bieżącym roku zagadnienie to potraktowano na równi z całą problematyką produkcyjną. Dużo zrobiliśmy we własnym zakresie. Jest jednak kilka problemów, z którymi sami się nie uporamy. Najważniejszy z nich — to problem budownictwa miesz kaniowego. Chciałbym z całym przekonaniem podkreślić, że troska o sprawy socjalne robotników, skuteczne ich rozwiązanie bardzo się o-płaea, tworzy właściwy klimat i jest zachętą do wydajniejszej pracy. Umacniać sojusz nauki i pracy Zgodnie z wolą i rozumem partii 1ERZY ZASADA, I sekre tarz KW PZPR w Pozna niu, zatrzymując się dłu żej na omówieniu historycznych obrad i decyzji VII i VIII plenum stwierdził, że spełniły one zarazem doniosłą rolę psy chologiczną, niezmiernie ważną dla normalnego funkcjonowania życia politycznego i gos podarczego w naszym kraju: kierownictwo partii musi zawsze zestraiać swoje dążenia z wolą i rozumem partii, z klasą robotniczą, która obdarzyła go zaufaniem. Wielkopolska organizacja partyjna przyjęła uchwały VII i VIII Plenum KC z pełną apro batą, poparła je swą postawą i czynnie włączyła się do ich praktycznej realizacji. Najważniejszą zdobyczą po-grudniowej polityki jest odbudowa zaufania ludzi pracy do partii. Osiągnęliśmy to dzięki Konsekwentna realizacja uchwał VIII Plenum — stwierdził I sekretarz KW w Krakowie, JOZEF klasa — pozwoliła krakowskiej organizacji partyjnej, tak jak i całej partii, poważnie od budować zaufanie i umocnić więź z klasą robotniczą i całym społeczeństwem. Skuteczność naszego działania zależeć będzie od spełnienia szeregu warunków. Po pierwsze niezbędna jest stała troska o utrzymanie zaufania i poparcia klasy robotniczej o-raz wszystkich ludzi pracy. Partia musi poświęcać nadal wiele uwagi umacnianiu więzi z masami bezpartyjnych o-bywaieli, kształtować obywatelską odpowiedzialność społeczeństwa za kraj i jego rozwój. Po drugie — konieczne jest lepsze, bardziej skuteczne oddziaływanie partii na ośrodki twórczej myśli w .kraju, a zwłaszcza na kadrę inżynieryjno-techniczną i naukową. W opinii naszego aktywu partyjnego szczególną cechą krakowskiego ośrodka jest z jednej strony młody i prężny przemysł ze swoją klasą robot niczą, z drugiej zaś środowisko naukowe i kulturalne ze swoim dorobkiem twórczym i prężną kadrą. Stwarza nam to szczególnie dogodne warunki dotychczas niewykorzystane w pełni do rozwijania sojuszu nauki i pracy, sojuszu przyspieszającego rozwój gospodarki i kultury .Szczególnie dobre początki na tym polu poczyniła Akademia Górniczo--Hutnicza i Uniwersytet Jagielloński. tW- najbliższych,latach" bę- dziemy realizować w Hucie Lenina wielką, nowoczesną i kosztowną inwestycję — wydział blach transformatorowych. O tym jak saybko i jak wielkie przyniesie ona korzyści' społeczeństwu, zadecyduje współdziałanie nauki z praktyką. Mamy pełną świadomość, że polityczne kierowanie i ideowe przodownictwo partii wyraża się nie tylko w wyznaczaniu społeczno-gospodar-czych i politycznych celów działania narodu, ale w równym stopniu w pracy ideologicznej i wychowawczej wewnątrz partii i w całym społeczeństwie. Ściśle z tym chcemy wiązać inny niezwykle ważny aspekt działania partii. Tworzenie i uruchamianie takich mechanizmów w naszym życiu politycznym i społeczno-gospodar czym, które przyśpieszałyby pozytywną selekcję kadr, któ re stwarzałyby coraz korzystniejsze warunki dla awansów zaangażowanej, utalentowanej czyli szczególnie wartościowej młodzieży, wywodzącej się w pierwszym rzędzie spośród ludzi pracy. Kończąc mówca wyrazi! głę boką wiarę, że konsekwentna realizacja programu partii przedstawionego na Zjeździe przekształci nasz kraj w silny i nowoczesny, że jest to moż liwe także dzięki ścisłej współ pracy z bratnimi krajami socjalistycznymi. Fundamentalne znaczenie ma umacnianie i rozwijanie przyjaźni i współpracy ze Związkiem Radzieckim. GŁOS nr 342 Str. 7 Z TRYBUNY VI ZJAZDU PARTII (Ciąg dalszy ze str. 6) Miech każdy ponosi odpowiedzialność za swoją pracę MY, robotnicy — stwier- w Łodzi niemało. Mówili o dziła Jadwiga Blusz — nich robotnicy na zebraniach szwaczka z Zakładów partyjnych, na przedzjazdo- Przemysłu Odzieżowego „Wól wych konferencjach wybor- czanka" z Łodzi — w sposób czych. wyraźny odczuwamy zmiany Dyskusja przedzjazdowa wy stosunku do nas i do naszych kazała, że dla łódzkich robot problemów. Ten rok przyniósł ników bardzo ważne jest zrów cały szereg zmian, a jeszcze nanie uprawnień między prawiącej nadziei. Bierze się ona cownikami fizycznymi a umy-stąd, że wszelkie dotychczasc- słowymi.- Zapowiedź realiza-we zapowiedzi nowego kierów cji tego postulaty przyjmuje-nictwa są realizowane. Ten my jako dalsze wyjście na-rok jest pod tym względem szej partii naprzeciw sprawom przełomowy. Mówimy, że w robotniczym. ciągu ostatnich miesięcy dla _ * . , , poprawy życia ludzi zrobiono Inna sprawa, żywo dyskuto więcej niż w ciągu ostatnich wana na zebraniach partyj- kilku lat. nych — to skracanie czasu Widać to na przykładzie wa Pracy. runków pracy łódzkich robot- Uważamy także, że w pierw ników —- zwłaszcza włóknia- szym rzędzie należałoby roz-rzy. W wielu, choć nie we patrywać możliwości wcześniej wszystkich zakładach, zrozu- szej renty dla kobiet, zwłasz miano, że sprawy produkcji od cza pracujących w ciężkich spraw socjalnych nie wolno warunkach. Należałoby także oddzielać. W tym czasie zreali najpierw zlikwidować poszczę zowano ponad 60 proc. wnios- gólne zmiany w sobotę i to ków zgłoszonych na początku głównie w zakładach o kobieto. r. w łódzkich zakładach cej strukturze zatrudnienia, pracy. Dotyczyły one spraw Myślę, że są w Łodzi zakłady, ważnych, a i wielu drobnych których załoga potrafiłaby po lecz uciążliwych i denerwują- konać trudności związane z cych ludzi. Szkoda — mówią przejściem na skrócony czas ludzie, że nie można było zro pracy. Warunkiem tego jest bić tego wcześniej. Czy do te- lepsza organizacja, wydajniej go np., żeby zezwolić robotni- sza praca oraz odpowiedzial-kowi na wyniesienie przydzia ność nas wszystkich. My ro-łowego mydła z zakładu trze- botnicy, w dyskusjach u nas, ba było aż wniosków na w zakładzie pracy, często mó piśmie? Czy nie za daleko wimy, że jeśli robotnika roz zabrnęliśmy z tą całą papier- liczą się z każdego błędu, trze kowo-przepisową biurokracją? ba by i innych rozliczyć. I Nie wolno lekceważyć spraw mnie szwaczkę z „Wólczańki" nawet drobnych o ile są one i ministra i sekretarza. Niech ważne dla ludzi Ale równo- każdy odpowiada w pełni za cześnie nie wolno przymykać to, co robi, wtedy będzie lep-oczu na zasadnicze problemy sza robota i lepsze będą wy-tym bardziej jeśli są one niki. Większy też będzie wspt trudne. A problemów tych jest ny socjalistyczny dorobek. ' Celem polityki partii — ' człowieka Wystąpienie przewodniczącego OK FJN prof. JANUSZA GROSZKOWSKIEGO (skrót) FRONT JEDNOŚCI NA- to w sposób przekonujący. Dla RODU — powiedział tego też społeczeństwo czuje prof. J. GROSZKOWSKI się nie obserwatorem, lecz — skupia wszystkich obywate współuczestnikiem Zjazdu, li, wszystkich Polaków, złączo Prof. Groszkowski wyraził nych patriotycznym nakazem przekonanie, że — uchwały i służby narodowi, państwu i decyzje Zjazdu będą kontynu- Ojczyźnie. Są w naszych szere acją oraz rozwinięciem polity- gach partyjni i bezpartyjni, ki partii, wypracowanej przez wierzący i niewierzący, bez ostatnie miesiące w oparciu o względu na różnice środo- wszystkie — dobre i złe — do- wisk i światopoglądów. Współ świadczenia przeszłości. Jej ce na jest nam troska o pomyśl- lem nadrzędnym jest dobro ność kraju, wspólne jest rozu- człowieka pracy — naczelna mienie tej pomyślności i wola wartość socjalizmu, jej urzeczywistnienia. Dobro Dobro człowieka wymaga Polski nie da się oddzielić od maksymalnego — w granicach sprawy socjalizmu, a socjalizm możliwości — podnoszenia ma nie da się pomyśleć i zrealizo- terialnego poziomu życia w na wać bez kierowniczej roli par- szym kraju, a to zakłada zwięk tii. szenie dynamiki gospodarki W programie partii znajdu- narodowej i maksymalne i swój konkretny wykładnik zwiększenie jej efektywności. Pojęcie współczesnego patrio- Wymaga również nieustannego tyzmu polskiego. pogłębiania służącej mu socja- Ogólnonarodowa debata nad Wytycznymi KC potwierdziła (Dokończenie na str. 8) Btjiw aMuistt knjte soclallstycznycn jednym z słtonyeh filoróB pokoju Przemówienie przewodniczącego delegacji KPZR, sekretarza generalnego KC, tow. LEONIDA BREŻNIEWA Po przekazaniu w imieniu KC KPZR i w imieniu czternastu i pół miliona komunistów radzieckich oraz wszystkich ludzi pracy Kraju Rad gorących przyjacielskich pozdrowień i życzeń sukcesów dla Zjazdu i narodu polskiego oraz po omó wieniu historycznych tradycji przyjaźni mas pracujących ZSRR wszystko, aby przekreślić pla nego znaczenia nabiera ogólny najeźdźców izraelskich i noeuropejska konferencja w ich mocodawców, pomóc naro sprawie bezpieczeństwa I dom arabskim w obronie ich współpracy. słusznych praw, przyczynić Konferencja taka ma na i Polski L. Breżniew powiedział: historyczną zasługą naszych się do zapewnienia sprawiedli lu umocnienie fundamentów partii jest to, że umocniły one przyjaźń radziecko-polską, wego pokoju na Bliskim pokoju na naszym kontynen- wzbogaciły ją o nową treść, zespoliły wysiłki narodów Polski Wschodzie. cie. Ścisłe przestrzeganie za- i Związku Radzieckiego w walce o tryumf socjalizmu i ko- I bez względu na chwyty, sad nienaruszalności obecnych munizmu. jakie stosuje propaganda bur granic, nieingerencji w spra- żuazyjna, bez względu na pró wy wewnętrzne, zasad równo M Y, KOMUNIŚCI, od po Tu, na Zjezdzie, była Już by oczerniania naszej polityki, ści, niezawisłości, wyrzeczenia wiadamy za losy swe- mowa o tym, ze partia ma narosnnnnrr»7P'!. pokój, wielka zdobycz naro czymś k<^w na płaszczyźnie ideologicz lźcz Węra"odwrotnie —ujaw przód integracji gospodarczej, osiągnięcie państw miłujących we. niają się w tych wypadkach, w koordynacji naszych wysil kiedy dokonuje się w odstępstwa od tych zasad, kie Bratnie partie komunistyczne wysoko oceniają wysiłki nej Nigdy nie uważaliśmy i nie Polskiej Zjednoczonej Partii dv w jakikolwiek sposób na kalając w ścisłym sojuszu uważamy obecnie, że odprężę- Robotniczej, która_ w ciągu ca STsm Je e kraje socjalistyczne wywiera- współpraca i bezpieczeń- łego okresu powojennego me- Zanoznatac sie z referatem & coraz aktywniejszy i coraz stw<> w Europie mogą posu- zmiennie i aktywnie walczy o Zapoznając się z referatem w- wpłvw na bies wv- wać S1^ naprzód bez jedno- umocnienie bezpieczeństwa eu- sprawozdawczym Komitetu międzynarodowych czesnych-wysiłków z obu stron ropejskiego i międzynarodowe Centralnego PZPR, słuchając d^^^e Q "0^ mamy ~ zarówno ze Wschodu jak i go ,0 likwidację źródeł niebez- Se™arrVeta°KC w milionów sojuszników z Zachodu. Im bardziej reali- pieczeństwa wojny, o rozbroję sMSób s^czeeókiie tasny uzmy wszystkich krajach. Jed- tyczna jest polityka krajów me, o rozwoj pokojowej współ sposob szczególnie jasny uzray ^ J Zachodu, tym szersze są rów- Pracy między narodami. Pol- naaTcah?ubna drogWe'eaka p?zel minąć, że i™ąPSiły głęboko nież nasze wspólne możliwo- ska odrodzona, Polska socjali- bvła Wasza nartia Szanuiemy wrogie sprawie pokoju. Dla- ści dalszego polepsza-nia sytu- styczna zajęła poczesne imej- była Wasza partia, bzanujemy s t- k ' acji w Europie, torowania sce w polityce międzynarodo- pryncypialne i odważne podej- naszych krajów za- drogi do fundamentalnych po we5- u neS: Wada zdecydowane JZierl- rozumień w interesie bezpie- , Komunistyczna Partia Zwiąż jakie m y nje dzi.aJań agresywnycb kół czeństwa europejskiego i mię- Radzieckiego i wszyscy lu- tycznych dzynarodowego. Przykładem radzieccy pracują obec- Tu, w Warszawie, przed 16 3est rozwój stosunków ^,e nhad _re^TavJ 7d7i f nar laty powstał sojusz obronny ?wiązku Radzieckiego. _ Polski ^„ed wfkom^dniami fa- tywnych zjawisk miejsce. Doskonale widzimy . . wielką, szczerą troskę o intere imP®rialistycznych, sy ludu pracującego, o sta- slmft?acująĆymręjaka p™e-" *r.ajów socjalistycznych. Pod- ł «eregu .imłych krajów socja ^^„racv Nasz biegu wydarzeń w nurt korzy w sprawie Zachodniego Ber- ^Tozwo^u gosKki naro- stmejszy dla narodow. Ima oraz opracowanie # umów §owej t^kże do dal_ Potężna siła lnternacjonali- między NRD i NRF i Sena- szego rozszerzenia współpracy zmu socjalistycznego znajduje Berlina Zachodniego w ekonomicznej Związku Radziec szczególnie dobitny wyraz pod sprawach łączących się z tym kiego z Poiską ze wszystkimi czas ostrych kryzysów między problemem, coraz szersze uzna bratnimi krajami. narodowych, a w ostatnich wanie konieczności przyjęcia DRODZY TOWARZYSZE! latach było ich niemało. NRD i NRF do ONZ, uregulo Delegacja KPZR nie wątpi Spełniiając swój internacjo- wanie problemów, jakie istnie $e yj zjazd PZPR stanie sie nalistyczny obowiązek, udzie- ją między Czechosłowacją i ważnym kamieniem milowym lamy szerokiego, skutecznego NRF, które, jak mamy na- w rozwoju socjalistycznym Pol poparcia mężnym patriotom dzieję, zostanie osiągnięte ski, wniesie wkład w teorię i Wietnamu w ich walce o wol- przez obie strony — wszystko praktykę marksizmu-leniniz-ność i niezawisłość, przeciwko to przybliża koniec powojen- mu. Życzymy Wam wielkich agresji imperialistycznej. Na nego okresu rozwoju Europy, sukcesów w budowie spoleczeń wszystkich płaszczyznach wal Zakłada się fundamenty przej stwa socjalistycznego, w rożki — wojskowej, politycznej ścia Europy do nowej fazy woju przemysłu, w podniesie-i dyplomatycznej — naród historycznej, która, jak wierzy niu stopy życiowej mas Indo-wietnamski zawsze może o- my, będzie się rozwijać pod wych, w realizacji nakreślo-przeć się na pomocy swych znakiem pokojowej koegzysten nych przez Was planów rozwo przyjaciół. Spełniając swój in- cji i wzajemnie korzystnej ju społeczno-gospodarczego ternacjonalistyczny obowiązek współpracy. I właśnie na tym życzymy szczęścia i pomyślnoś kraje socjalistyczne czynią przełomowym etapie szczegół- ci całemu narodowi polskiemu. 64 : Dokończenie przemówienia pro!. J. Groszkowskiego (Dokończenie ze str. 7) Iistyeznej demokracji, umocnienia wagi i roli instytucji przedstawicielskich — Sejmu, rad narodowyęh, wszystkich form samorządu, wszystkich organizacji ludu pracującego. W odczuciu społeczeństwa brakowało nam szerokiego i przyszłościowego programu roz woju, na miarę potrzeb i aspiracji narodu — powiedział prze wodniczący OK FJN. Program ten zarysowany został przez partią w Wytycznych, które w wieki istotnych sprawach odwoływały się do opinii i inicja tywy społecznej, prezentowały' późne alternatywy wyboru. Jako pracownik nauki po-fwiedział prof. Groszkowski pragnę szczególnie podkreślić zgodność sformułowań Wytycz nych oraz referatu I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka dotyczących nauki i postępu technicznego, z poglą dami i postulatami środowis-. ka naukowego i technicznego. Nauka nasza pragnie być i będzie bezpośrednią siłą pro dukcyjną, wykona swój społeczny obowiązek. Jesteśmy spoieczeństwem o-partym na pracy. Praca jest i być powinna najważniejszym miernikiem oceny ludzi i ich obywatelskich postaw. Tylko praca zapewnić nam może wzrost poziomu życia i rozwój gospodarki narodowej. Realizację programu uchwa lonego przez VI Zjazd podejmie również młodzież, która decydować będzie o obliczu kraju w latach siedemdziesią tych i osiemdziesiątych. Od jej postawy, wiedzy i ideowości zależeć będzie tempo urzeczy wistniania wizji Polski socjali stycznej, jako kraju przodującej nauki, techniki i kultury. Świat współczesny jest pełen zagrożeń. Mamy jednak prawo patrzeć w przyszłość z optymizmem. Nie jesteśmy bowiem osamotnieni. Dlatego bardziej niż kiedykolwiek u-macniać należy jedność współ noty socjalistycznej, nasz so jusz, braterską współpracę i przyjaźń ze Związkiem Radzieckim, umacniać jedność międzynarodowego ruchu robotniczego, zacieśniać współpracę z postępowymi siłami całego świata. Przewodniczący OK FJN za pewnił że nakreślone w uchwałach VI Zjazdu patriotyczne i internacjonalne zadania staną się dla Frontu Jedności Narodu nakazem i zobowiązaniem do wzmożenia wysiłków, a jednocześnie źródłem optymizmu i wiary w twórcze siły narodu, w jego socjalistyczną przyszłość, w bezpieczeństwo i rozkwit Ojczyzny. Czyn zjazdowy - poparciem nowego kierownictwa partii Z DUŻYM zadowoleniem przyjęliśmy fakt — powiedział MARIAN BEDNARCZYK — robotnik WSK w Mielcu — że nowe kierownictwo partii w sposób wyraźny i nie budzący wątpliwości określiło kierunki rozwoju pro dukcji lotniczej. Znalazło to potwierdzenie w Wytycznych na VI Zjazd naszej partii. Kie runki' rozwoju społeczno-gospo darczego zawarte w tym doku mencie zostały przez naszą załogę w pełni zaakceptowane. Odpowiadają bowiem interesom zarówno jednostki, jak i ogółu społeczeństwa. Przedsiębiorstwo nasze od wielu lat, podobnie jak inne zakłady tej branży, ściśle współ pracuje z towarzyszami radzieckimi. Współpraca ta jest jednym z przykładów przyjaźni polsko-radzieckiej, którą wysoko sobie cenimy. Kilka dni temu zostało podpisane po rozumienie międzyrządowe dotyczące wieloletniej współpracy technicznej i produkcyjnej między przemysłami lotniczymi Polski i ZSRR. Pozwólcie, że z upoważnienia wielotysięcz nej załogi WSK w Mielcu złożę I sekretarzowi KC KPZR 4— Leonidowi Breżniewowi o-raz I sekretarzowi naszej partii — Edwardowi Gierkowi serdeczne, robociarskie podziękowanie za to, że przy- jaźń 1 współpraca cł>u krajów przynosi tak piękne owoce, a ich konkretnym wyrazem jest perspektywa rozwoju przemysłu lotniczego. Jednym z głównych akcentów dyskusji przędz jazdo we j w naszym środowisku — powiedział M. Bednarczyk — by ło określenie dróg zapewnienia realizacji zadań produkcyjnych, wzrost wydajności pracy, rozwój postępu technicznego i organizacyjnego, lepszego wykorzystania maszyn, urządzeń i powierzchni produkcyjnych oraz rozwoju produkcji eksportowej. Z poparcia dla nowego kierownictwa partii i rządu, z gorącego robotniczego serca zrodził się czyn zjazdowy, wartości 36 min zł. Mówca podkreślił znaczenie podjętej przez WSK w Mielcu inicjatywy znanej w kraju pod nazwą „Robotnicza decyzja". Istotą jej jest rozwój masowego ruchu racjonalizatorskiego. Inicjatywa ta nie jest jednorazową akcją, lecz jedną z form działalności angażującej załogę — głównie robotników — do wyzwalania rezerw tkwiących w niepełnym wykorzystaniu potencjału pro dukcyjnego przedsiębiorstwa i w organizacji pracy, szczególnie na stanowisku roboczym. Komisje VI Zjazdu PZPR ■H Od lipca w Golubiu-Dobrzyniu w woj. bydgoskim czynny \jest ,JFai"m-Bet". Zakład ten produkuje betonowe elementy budowlane, z których corocznie można postawić 6 tuczami dla 36.500 sztuk świń każda. W sumie w ciągu 12 miesięcy dzięki tej fabryce powstaje prawie 220 tys. stanowisk tuczu. Bez przesady można więc powiedzieć, że w Golubiu-Dobrzyniu stanął zakład, który w procesie przechodzenia na przemysłowe metody hodowli świń ma wręcz przełomowe znaczenie. CAM — GiU Komisia mandatowa 1. STANISŁAW BERESNIEWICZ — I sekretarz KD, — Gdańsk — Śródmieście 2. JOZEF CICHOWLAS — I sekretarz KP we Wrześni 3. JÓZEF FARYNIARZ — ślusarz w Szczecińskich Zakładach Włókien Sztucznych, I sekretarz KZ 4. TADEUSZ FISZBACH — sekretarz KW w Gdańsku 5. TADEUSZ GOLCZEWSKI — inżynier-leśnik, nadleśniczy w Stra-chocinie, woj. wrocławskie, członek KG 6. REGINA GREL — mistrz w Zakładach Przemysłu Dziewiarskiego „Mewa" w Biłgoraju, członek KZ 7. KAZIMIERA KAWA — nauczycielka, dyrektor LO w Płocku 8. SERGIUSZ KŁACZKÓW — redaktor naczelny „Głosu Robotniczego" w Łodzi 9. STANISŁAW KORZEŃ — robotnik w Hucie im. Lenina członek komitetu fabrycznego f 10. GERARD KROCZEK — I sekretarz KM w Chorzowie 11. TADEUSZ LUDWIKOWSKI — sekretarz KW w Bydgoszczy 12. ARKADIUSZ ŁASZEWICZ — I sekretarz KW w Białymstoku 13. STANISŁAW MLECZKO — zastępca kierownika Wydziału Organizacyjnego KC 14. WINCENTY MOSIEJ — inżynier w Fabryce Przyrządów i Uchwy tów w Białymstoku 15. MIKOŁAJ NIEDŹWIECKI — I sekretarz KP w Sulechów ia 16. ANTONI NOWAK — I sekretarz KP w Człuchowie 17. STEFAN NOWAK — I sekretarz KD Warszawa — Ochota 18. EUGENIUSZ OŁUBEK — kierownik Wydziału Ogólnego KC 19. MARIAN SOKOŁOWSKI — rolnik z pow. Namysłów, woj. opol skie 20. WACŁAW STANIK — robotnik z Zakładów Metalowych im. Gen. Waltera w Radomiu, członek KZ 21. ANNA STARUCH — nauczycielka — kierownik sekcji w Okręgowym Ośrodku Metodycznym w Rzeszowie 22. JAN URBANOWICZ — sekretarz KW w Koszalinie 23. BARBARA WACHOWICZ •— robofrilca w Ozorkowskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego, członek KZ 24. ZDZISŁAW WACHOWSKI — I sekretarz KD Łódź — Śródmieście 25. STEFAN ŻUKOWSKI — I sekretarz KP w Działdowie Komisja uchwał i rezolucji 1. EDWARD GIEREK 2. EDWARD BABIUCH £ 3. JOZEF CYRANKIEWICZ 4. PIOTR JAROSZEWICZ 5. STEFAN JĘDKYCHOWSKI 6. WŁADYSŁAW KRUCZEK 7. MIECZYSŁAW MOCZAR 8. STEFAN OLSZOWSKI 9. JAN SZYDLAK 10. JOZEF TEJ C HM A 11. HENRYK JABŁOŃSKI 12. MIECZYSŁAW JAGIELSKI 13. WOJCIECH JARUZELSKI 14. JOZEF KĘPA 15. KAZIMIERZ BARCIKOWSKf 16. STANISŁAW KANIA 17. JAN BALWIERZ — górnik kopalni „Czerwona Gwardia" 18. EDWARD BARTOS — ślusarz w Zakładach Azotowych w Puławach 19. JOZEF BARYŁA — generał brygady, szef Zarządu Politycznego Pomorskiego Okręgu Wojskowego 20. WIESŁAW BEK — kierownik Biura Prasy KC 21. JOZEF BŁASZCZAK — dyrektor naczelny Huty im. Lenina 22. JANUSZ BRYCH — I sekretarz KW w Szczecinie 23. JÓZEF BUZIŃSKI — I sekretarz KW w Olsztynie 24. JÓZEF CZYREK — wiceminister spraw zagranicznych 25. EUGENIUSZ DASZKOWSKI — kapitan statku PZM, Szczecin 26. STANISŁAW DWOJAK — inżynier mechanik, dyrektor Przemysłowego Instytutu Automatyki 27. ZOFIA DĄBEK — dyrektor LO w Poznaniu^ 28. LUDWIK DROŻDŻ — I sekretarz KW we Wrocławiu 29. RYSZARD FRELEK — kierownik Wydziału Zagranicznego KC 30. JAN GŁÓWCZYK — redaktor naczelny „Życia Gospodarczego" 31. ZDZISŁAW GRELA — dyrektor Zjednoczenia Budownictwa Przemysłowego „Zachód" we Wrocławiu 32. ZDZISŁAW GRUDZIEŃ — I sekretarz KW w Katowicach 33. MIECZYSŁAW HEBDA — I sekretarz KW w Zielonej Górze 34. ZBIGNIEW JAGODZIŃSKI — przewodniczący ZO Zw. Zaw. Chemików we Wrocławiu 35. ADOLF JAKUBOWICZ — dziennikarz z rozgłośni PR w Rzeszowie 36. ROMUALD JEZIERSKI — kierownik Wydziału Oświaty i Nau-ki KC 37. JAN KACZMAREK — przewodniczący Komitetu Nauki i Tech ni ki 38. FRANCISZEK KAIM — wiceprezes Rady Ministrów 39. SYLWESTER KALISKI — generał brygady, komendant WAT 40. JÓZEF KARDYS — I sekretarz KW w Opolu 41. ALOJZY KARKOSZKA — I sekretarz KW w Gdańsku 42. PIOTR KARPIUK •— I sekretarz KW w Lublinie 43. WIESŁAW KICZAN — sekretarz KW w Katowicach 44. STANISŁAW KIELAN — rektor WSInż. w Bydgoszczy 45. JÓZEF KLASA — I sekretarz KW w Krakowie 46. FRANCISZEK KLOCEK — dyrektor Instytutu Zootechnicznego w Krakowie 47. BOGUSŁAWA KONARSKA — kierownik stoiska PDT Wola w Warszawie 48. BOLESŁAW KOPERSKI — I sekretarz Komitetu Łódzkiego 49. CZESŁAW KONCZAL — sekretarz KW w Poznaniu 50. HENRYK KOROTYNSKI — redaktor naczelny „Życia Warszawy" 51. STANISŁAW KOWALCZYK - kierownik Wydziału Przemysłu i Komunikacji KC 52. WINCENTY KRASKO — wiceprezes Rady Ministrów 53. JERZY KUBERSKI — sekretarz Komitetu Warszawskiego 54. STANISŁAW KUJDA — I sekretarz KW w Koszalinie 55. ANTONI KULIGOWSKI — przewodniczący Centralnej Komisji Rewizyjnej 56. TADEUSZ KUNICKI — minister przemysłu lekkiego 57. ZDZISŁAW KUROWSKI — przewodniczący ZG ZMW 58. STANISŁAW KUZINSKI — kierownik Wydziału Ekonomicznego KC 59. JERZY KWIATEK — kierownik Wydziału Kultury KC 60. RYSZARD LEGUCKI — rolnik, wieś Ziemiencin, woj. warszaw skie 61. SŁAWOMIR LESINSKI — prodziekan Wydziału Elektrycznego Politechniki Łódzkiej 62. EDMUND LEWANDOWSKI — rolnik, wieś Łojewo, woj. bydgoskie. ooseł na Sejm 63. WŁODZIMIERZ LEJCZAK — minister przemysłu ciężkiego 64. ARKADIUSZ ŁASZEWICZ — I sekretarz KW w Białymstoku 65. KAZIMIERZ ŁUKASZEWSKI — sekretarz Komitetu Łódzkiego 66. ANTONI MAJCHRZAK — I sekretarz KW w Bydgoszczy 67. ANTONI MAJDZINSKI — wiceprzewodniczący Prezydium WRN w Bydgoszczy 68. JÓZEF MALINA — górnik kopalni „1 Maja" woj. katowickie 69. ZDZISŁAW MALICKI — dyrektor naczelny huty „Stalowa Wola" 70. HENRYK MARIAN — kierownik kancelarii Sekretariatu KC 71. WŁADYSŁAW MARKIEWICZ — dyrektor Instytutu Zachodniego w Poznaniu 72. IRENA MATUSZKOWI AK — szwaczka w Fabryce Rękawiczek i Odzieży Skórzanej w Miastku, woj. koszalińskie 73. EUGENIUSZ MAZURKIEWICZ — kierownik Wydziału Rolnego JSJB 74. ALOJZY MELICH — rektor WSE w Katowicach 75. MARIA MILCZAREK — przewodnicząca ZG Ligi Kobiet 76. JAN MITRĘGA — wiceprezes Rady Ministrów, minister górnictwa i energetyki 77. STANISŁAW MOJKOWSKI — redaktor naczelny „Trybuny, Ludu" 78. ANNA MROCZKOWSKA — przewodnicząca WKZZ w Łodzi 79. RYSZARD MUSIELEWICZ — rolnik, wieś Lice, woj. gdańskie, I sekretarz KG 80. JERZY MUSZYŃSKI — I sekretarz KW w Łodzi 81. LEON MYSZKOWSKI — maszynista PKP w Zbąszynku, woj. zie lonogórskie 82. STEFAN NIEDZIELSKI — dyrektor Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych w Toruniu 83. WIESŁAW OCIEPKA — kierownik Wydziału Administracyjnego KC 84. JERZY OLSZEWSKI — minister przemysłu chemicznego 85. KAZIMIERZ OLSZEWSKI — minister handlu zagranicznego 86. Józef okuniewski — minister rolnictwa 87. JOZEF PAJESTKA — zastępca przewodniczącego BfcH nowania przy Radzie Ministrów 88. JÓZEF PALUCH — sekretarz KW we Wrocławiu 89. ADAM PAROL — I sekretarz KZ Zakładów Meehanlcxnycl£ „Ursus" 90. STANISŁAW PAWLAK — wiceprzewodniczący Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej 91. JERZY PĘKALA — przewodniczący Prezydium MRN w Krakowie 92. ZDZISŁAW PIĘTKA — przewodniczący Prezydium W RN W Opolu 93. ZYGMUNT PIOTROWSKI — I sekretarz KM w Kielcach 94. JAN POLOCZEK — I sekretarz KP w Rybniku 95. TADEUSZ PORĘBSKI — rektor Politechniki Wrocławskiej 96. ALFRED POTOCZEK — I sekretarz KP w Nowym Sączu 97. JAN PRZYTARSKI — sekretarz KW w Bydgoszczy 98. KAZIMIERZ ROKOSZEWSKI — I sekretarz Warszawskiego mitetu Wojewódzkiego 99. MARIA RUDOBIELSKA — lekarz, kierownik Katedry Pediatrii Akademii Medycznej w Białymstoku 100. TADEUSZ RUDOLF — I sekretarz KW w Kielcach 101. STANISŁAW RYCHLIK — przewodniczący Prezydium WKtf w Szczecinie 102. TADEUSZ SKIBA — ro4nikf wieś Nozdrzec, woj. rzeszowskie, I sekretarz KG 103. ANNA STEFANIAK — agronom gromadzki w Szydłowcu, woj* łódzkie 104. ZYGMUNT STELMACH — lekarz, dyrektor szpitala w Łodzi 105. ZYGMUNT STĘPIEŃ — zastępca kierownika Biura Spraw Ka drowych KC 106. LEON SUCHOŁOMKIN — robotnik w Pleszewskiej Fabryce Obrabiarek,, sekretarz KZ 107. MACIEJ SZCZEPAŃSKI — redaktor naczelny „Trybuny Robotniczej". 108. STANISŁAW SZKRABA — I sekretarz KW w Rzeszowie 109. FRANCISZEK SZLACHCIC — minister spraw wewnętrznych' 110. EDWARD SZNAJDER — minister handlu wewnętrznego 111. JERZY SZOPA — minister żeglugi 112. ZYGMUNT SZYPULSKI — inżynier w cementowni „Piast** W Opolu 113. EUGENIUSZ SZYR — wiceprezes Rady Ministrów 114. MARIAN ŚLIWIŃSKI — wiceminister zdrowia i opieki społec* nej 115. STANISŁAW TOMASZEWSKI — sekretarz generalny Centralnego Zwjazku Kółek Rolniczych 116. STANISŁAW TRZASKA — I sekretarz KP w Jeleniej Górze 117. JÓZEF TRZCIŃSKI — ślusarz w Stoczni Północnej w Gdańsku 118. RYSZARD TRZCIONKA — dyrektor Zjednoczenia Hutnictwa Żelaza i Stali w Katowicach 119. MARIAN WALCZAK — przewodniczący ZG ZNP 120. ANDRZEJ WERBLAN — wicemarszałek Sejmu PRL' 121. PRZEMYSŁAW WIERZCHOWSKI — inżynier konstruktor ^ * Centrum Techniki Okręgowej w Gdańsku 122. BOGDAN WOJCIECHOWSKI — dyrektor PGR Radzim, woj, 123. MIECZYSŁAW WOJTCZAK — I sekretarz KD Warszawa — Śródmieście 124. EDMUND WOJNOWSKI — dyrektor Instytutu Nauk Politycznych WSR w Olsztynie 125. TADEUSZ WRĘBI AK — kierownik Wydziału Propagandy i Agitacji KC 12G. STANISŁAW WROŃSKI — prezes Spółdzielni Wydawniczej „Książka i Wiedza" 127. TADEUSZ WRZASZCZYK — minister przemysłu maszynowego 123. MIECZYSŁAW ZAJFRYD — minister komunikacji 12^ ALEKSANDER ZARAJCZYK — przewodniczący Prezydium WRN w Kielcach 130. JERZY ZASADA — I sekretarz KW w Poznaniu 131. WŁADYSŁAW ZASTAWNY — rektor Wyższej Szkoły Nauk Spo łecznych przy KC PZPR 132. EUGENIUSZ ZIELIŃSKI — I sekretarz KM w Lublinie 133. ZBIGNIEW ZIELIŃSKI — przewodniczący Prezydium WRI* w Warszawie 134. JERZY ZIĘTEK — przewodniczący Prezydium WRN w Katowicach 135. ZDZISŁAW ŻANDAROWSKI — kierownik Wydziału Organiza cyjnego KC Komisja statutowa 1. EDWARD BABIUCH 2. JOZEF TEJCHMA 3. KAZIMIERZ BARWACZ — sekretarz KW w Krakowie 4. JADWIGA BLUSZ — szwaczka w Zakładach Przemysłu Odzieżowego „Wólczanka" w Łodzi 5. BOLESŁAW BRANKA — I sekretarz KZ Zarządu Portu w Gdyni 6. KAZIMIERA BUDZYŃSKA — robotnica w Fabryce Żarówek „Unitra — Połam" w Pile 7. MARIAN CHRUSZCZEWSKI — I sekretarz KD Warszawa —M Wola r 8. STANISŁAW CHUDZIK — I sekretarz KP w Krośnie 1 , J( 9. MIECZYSŁAW DOPIERAŁA — I sekretarz KZ w Stoczni im. A. Warskiego w Szczecinie 10. HENRYK DYRDA -- I sekretarz KMiP w Płocku 11. ZBIGNIEW DZIEDZIC — kpt. wojsk lotniczych "12. STANISŁAW GĄCIARZ — 1 sekretarz KD Stare Miasto w Kra ko wie 13. STEFAN GOŁĘBIOWSKI — I sekretarz KM w Sosnowcu 14. JÓZEF GRYGIEL — sekretarz KW w Katowicach 15. MIECZYSŁAW HEBDA — I sekretarz KW w Zielonej Górze 16. HENRYK KACZMAREK — 1 sekretarz KMiP w Piotrkowie Try bunalskim 17. BOLESŁAW KAPITAN — sekretarz Komitetu Łódzkiego 18. JÓZEF KARDYS — I sekretarz KW w Opolu 19. WŁADYSŁAW KATA — sekretarz Komitetu Warszawskiego 20. STANISŁAW KUJDA — I sekretarz KW w Koszalinie 21. STANISŁAW KULBA — mechanik w PGR Damianowo, woj. wrocławskie 22. IGOR ŁOPATYŃSKI — zastępca kierownika Wydziału Organizacyjnego KC 23. józef MAJCHRZAK — I sekretarz KW w Bydgoszczy 24. ANDRZEJ MAJKOWSKI — wiceprzewodniczący ZG ZMS 25. JANUSZ OWCZAREK — sekretarz KW we Wrocławiu 26. TEODOR PALIMĄKA — kierownik Biura Spraw Kadrowych KC 27. FELIKS PIECZEWSKI — sekretarz KW w Gdańsku 28. WACŁAW PROCHNICKI — robotnik leśny, Nadleśnictwo Tabor z, woj. olsztyńskie 29. TEODOR RYS — rolnik, wieś Ostrówek, woj. białostockie 30. WŁODZIMIERZ SAWCZUK — generał brygady, zastępca szefa GZP WP 31. KAZIMIERZ SIKONA — robotnik Węzła PKP w Małaszewiczach, woj. lubelskie 32. EDWARD SZYMAŃSKI — I sekretarz KMiP w Grudziądzu 33. BRONISŁAW TRĘBACZEWSKI —• I sekretarz KP w Nysie 34. STEFAN URBAŃSKI — robotnik w Zakładach Chemicznych „Pronit" w Pionkach, woj. kieleckie 35. ROMAN WILK — fiórnik kopalni „Generał Zawadzki" 'GŁOS nr 342 (6098) Str. 9 SPORTOWE EMOCJE Zastępca przewodniczącego Prez. MRN — St. Wysocki, witając obie reprezentacje — wyraził nadzieję, że podobne imprezy w naszym mieście będą odbywały się częściej niż rai na... 25 lat! Po meczu przedstawiciele PZB zgodnie oświadczyli: Słupsk w pełni zasługuje na halę sportową z prawdziwego zdarzenia i co najmniej drugoligowy zespół bokserski. Fragment naj ciekawszej wal ki meczu bokserskiego junio rów Polska — Węgry, w wadze półciężkiej, Kiedy Adamski i mistrz Wę gier — Bulyaki wchodzili na ring, goście pro wadzili 10:8. Zawodnik Star tu Elbląg miał tylko 34 stoczo ne walki, gdy tymczasem jego przeciwnik — 93. Nasz pięściarz przez ca łe trzy rundy znajdował się w ataku i po zaciętej wymia nie ciosów odniósł jednogłoś ne zwycięstwo na punkty, zbie rając owacje od publiczności i uznanie fachów ców. Fot. P. Kreft illlgawki z meczu Polski ffągry Międzypaństwowe spotkanie pię ściarskich nadziei Polski i Węgier wywołało w Słupsku i całym województwie ogromne zainteresowanie. Ponad 5 tys. kibi ców chciało być świadkami tego meczu! Niestety, sala przy ul. Mierosławskiego może pomieścić zaledwie około 1.200 osób. Na pięć dni przed meczem wszystkie bilety zostały sprzedanej W niedzielą na czarnym ■ rynku za bilet na mecz oferowano ponad 100 zł! ..Koników" na szczęście nie było zbyt wielu. Już w pierwszym dniu pobytu W. naszym mieście kierownictwo ekipy węgierskiej oświadczyło, że wprawdzie znana jest im staropolska gościnność, jednak to z czym spotkano sio w Słupsku — przeszło ich najśmielsze oczekiwania. To najmilszy komplement pod adresem działaczy KS ,,Czarni", którzy byli wzorowymi orga nizatorami meczu. Najgoręcej oklaskiwana osobą był sławny trener polskiej szkoły bokserskiej — Feliks Stamm. Jego pojawienie się w sali przyję to długotrwałymi oklaskami. Papa" Stamm bardzo żywo reagował podczas każdej walki. Z poziomu meczu nie był jednak 7byt zadowolony. Nic dziwnego: kilku naszych pięściarzy walczyło wyraźnie poniżej możliwości. W sobotę wieczorem, kiedy w hotelu „Zamkowym" odwiedziliśmy ekipę węgierska, goście mie li wielka prośbę. Bardzo zależało im na wyniku meczu eliminacyjnego do mistrzostw Europy w piłce nożnej: Bułgaria — Fran cja. Remis lub wygrana Bułgarów dawała bowiem Węgrom awans do puli finałowej. Bułgarzy wy grali 2:1. Kiedy wynik ten przekazaliśmy Madziarom — w „Zam kowym" rozległy się oklaski i o-krzyki radości. Podczas konferencji technicznej, na wniosek gości postanowiono, że w wypadku dwukrotnego liczenia zawodnika — walka zosta nie przerwana. Czyżby Madziarzy w pięściach mieli dynamit —■ za stanawiano się... Mecz potwierdził przypuszczenia, w kilku po jedynkach poście wygrali walki przed czasem. Do Słupska przyjechały dwie re prezentacje Polski. Drugi zespół, który wczoraj w Stargardzie Szczecińskim stoczył mecz z Wę grami, pilnie obserwował swoich przeciwników. W najtrurfnlejs-"j sytuacji znaleźli się: Bakala (Po goń) i Janecki (Gwardia W-wa). Ich rywale: Janos Csap i Gabor Tari to nie tylko mistrzowie swego kraju, ale i najlepsi zawodni cy w ekipie, (w) "7 " czyn zjazdowy w dniu jubileuszu W minioną sobotę odbyła się skromna uroczystość z o-kazji 20-lecia Hurtowni „Argecl" w Słupsku. Załoga tego przedsiębiorstwa i tym razem dała wyraz swej społecznej postawie. W obecności przedstawicieli władz partyjnych i administracyjnych miasta i powiatu, które reprezentowali sekretarz KMiP — Oskar Br udys oraz przewodniczący Prezydium MRN — Władysław Tyras — zameldowano o przedterminowym wykonaniu zobowiązania, podjęte go dla uczczenia VI Zjazdu partii .W dniu jubileuszu pra cownicy „Argedu" wykonali z nadwyżką plan roczny obro tów v, wysokości 127 min zł. Nadwyżka wynosi 200 tys. zł. Zobowiązanie miało być wykonane w dniu rozpoczęcia VI Zjazdu PZPR, zrealizowano je 2 dni przed terminem. Inicjatywy słupskich han- szych magazynów, którzy co dlowców nie można przeliczać roku Wyładowują towary, tylko w złótówkach. Za tymi mieszczące się w 357 wago- cyframi kryje się przecież nach kolejowych. lepsze Hopatrźienie naszych — Niewątpliwie orgarrzacja sklepów w poszukiwane na partyjna, a także dyrekcja rynku artykuły gospodarstwa dokładają starań, aby ulżyć domowego. O dynamicznym ich pracy. rozwoju słupskiej hurtowni _ w osta n;ch 10 latach „Arged i planach na najbliz- zwiększyUśmv powierzchnię szą przyszłość rozmawiamy z magazyn6w przez adaptacją jej dyrektorem - Jozefem . kapitalne remonty. Od ubie- Szpakowsvum. giego roku mamy już wózki — W jakie artykuły zaopa- do podnoszenia ciężarów. Sy-truje ry.aek słupski „Arged"? s tema tycznie zwiększają się — Niestety, na to pytanie nie kwoty wydatkowane na za-sposób szczegółowo odpowiedzieć, pewnienie bezpieczeństwa i Należałoby wymienić ponad 12 h;«-1>nv nracv Od 1965 roku tys. pozycji. Natomiast ogólniej n^ieny pracy.^ ya laoo ro*u rzecz biorąc — dostarczamy do wzrosły podwojme 1 Obecnie sklepów mhd i Wss w sześciu wynoszą ponad 1.000 zł na powiatach artykuły gospodarstwa nr' nwnika 7anewniliśmv domowego branży chemicznej, me pracownica. zapewniliśmy talowej, ceramiczno-szklanej, wy- także załodze podstawowe roby Z tworzyw sztucznych, elek- warunki socjalno-bytowe. Pra ki?mC asommift' siq pow^ksa" cownikom fizycznym wydaje Świadczą o tym obroty naszej się gorące posiłki regenera- hurtowni, które przed 20 laty wy cyjne. W magazynach urząd- nosiły około 18 mlh zł, a w ro- , . r ku bieżącym osiągną imponującą OZlllsmy pomieszczenia na ja- wartość 130 min zł. Dynamika roz dalnie. Do umywalni dopro- woju obrotów .naszej hurtowni wadzono ciepłą WO'dę. W jest wyzsza od średniej krajowej. . , .. , , . Oczywiście, jest to nie tylko na- większym niz dotychczas szą zasługą, ale także przemysłu rtopniu korzystają nasi pra- oraz sieci detalicznej. CownjCy z wczasów a ich — Ale duży wpływ na te dzieci z kolonii. sukcesy mają niewątpliwie _T , . . pracownicy hurtowni. . falezy więc oczekiwac, ze załoga dołoży jeszcze więk- — Załoga, jest bardzo ofiar- szych starań, aby wykonać ną. To dzięki jej inicjatywie nałożone na hurtownię zada-podjęliśmy i wykonaliśmy nia. zjazdowe zobowiązanie. 14 — Najważniejszym naszym procent ogółu pracowników zadaniem, z którego chcemy — to jubilaci, którzy już 20 się dobrze wywiązać — jest lat są związani z hurtownią, poprawa zaopatrzenia ludno- Takim stażem legitymuje się ści w artykuły gospodarstwa | Dominik Bednarczuk, odzna- domowego, tanie i* poszuki- i COGDZiEKIEDY wane na rynku, (kan) W AŻNYM WYDARZENIEM w życiu naszego miasta i powiatu było uruchomienie automatycznej ! czony Brązowym Krzyżem Zasługi, radny M.RN od kilku kadencji; Feliks Brzóska i Bolesław Pilecki, wyróżnie-| ni niedawno odznakami ,,Za-j służony pracownik handlu" | oraz Janina Szymańska, u de- linii telefonicznej łączącej ' korowana odznaką „Za zasłu- Słupsk z Koszalinem gi w rozwoju województwa Tę pracę wykonywali — ra-koszalińskiego". Trudno by- zem ze swymi kolegami z Ko-łoby wszystkich wyliczyć... szalina — pracownicy Re-Szczególną ofiarność wykazu- jonowego Urzędu Telekomu-ją pracownicy fizyczni na- nikacyjnego w Słupsku: inż. Bogusław Frąckiewicz, 8 ŚRODA Marii Sekretariat redakcji i Dział Ogłoszeń czynne codziennie od godz. 10 do 16, w soboty od godz. 10 do 14. ^telefony 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe inf. kolej. 81-10 Taxi: 39-09 ul. Starzyńskiego 38-24 pl. Dworcowy Taxi bagaż. 49-80 URY Dyżuruje apteka nr 19 przy ul. P. Findera 38, tel. 47-16. Mie tylko prasy v.,'ALE i MUZYKI — należałoby dopowiedzieć do ■pełnej nazwy tak popularnych w całym kraju klubów międzynarodowej prasy i książki. "Na-iuralnie, że zwolennicy literatury, poezji dodaliby i swoją „specjalność". Tytuł rozrósłby się niepomiernie. Ale już i ten fakt świadczy dowodnie, jakie miejsce w nn szym życiu kulturalnym zajmują te kluby. Także i w życiu muzycznym. Nawet w tych miejscowościach, które są siedzibami instytucji muzycznych; a w jeszcze większej mierze wszędzie tam, gdzie ich nie ma, gdzie same kluby stają się ośrodkiem kultywowania dobrej muzyki. Dobrej? Powiedzmy lepiej — muzyki, wśród której i ta NAJLEPSZA znajduje poczesne miejsce. I o niej dzisiaj pra gnę głównie wspominać po swym ostatnim pobycie w Klubie MPiK w Słupsku na kolejnym koncercie. O tym, że słupski Klub stara się podtrzy mać muzyczne tradycje miasta że organizuje drugą, obok sym fonicznej i przez Filharmonię Koszalińską „obsługiwaną" — estradę muzyczną miasta świadczy choćby drobny (czyżby?) fakt wzbogacenia się Klu bu. Tak, wzbogacenia o... nowy instrument. On to powitał muzyków Szczecińskiego Towa rzystwa Muzycznego im. H. Wieniaicskiego na listopadowym (w dniu 24 XI) koncercie. Był to „Wieczór romantycznej pieśni", a jego wykonawcami: śpiewaczka Pola ZUBRZYCKA, oraz pianista Franciszek GAJB. Trudno mi, jako współuczest nikowi tego spotkania, pisać analityczną recenzję. Ale warto chyba podkreślić, że już sam program był wyrazem do brych ambicji śpieicaczki. Pieśni Franciszka Liszta i Edwar da Griega, są wprawdzie — niekiedy — śpiev>ane na polskich estradach, ale już „We-sendonklieder", wspaniały cykl miłosnych pieśni Ryszarda Wagnera, a także pieśni Jana Sibeliusa, należą do wyjątkowych pozycji naszych kameral pisy uczniów szkół muzycznych Słupska (ale i Białegostoku!), by ły wieczory poezji i muzyki (jak np. ,.Pamiętnik artysty" — Norwida — wypełniony także muzyką prezentowaną przez pianistę Andrzeja Stefańskiego), były kon certy kameralne organizowane wespół z Filharmonią Koszalińską, Stowarzyszeniem Polskich Artystów Muzyków i Szczecińskim Towarzystwem Muzycznym... Były występy Duetu Gitar Klasycznych (świetny to zespól!), jak też — co najbardziej cieszy — recitale wybitnych pianistów (w czasie trwania sławnej słupskiej imprezy, ale także i w innym czasie): Haliny Czerny-Stefań-skiej, Sabols Esztenyi, Piotra Pą-lecznego, czy Macieja Szymańskiego. W ten sposób Klub MPiK staje się kontynuatorem Festiwa nie tylko książki... nych koncertów. Ponieważ i wykonanie było dobre i ciekawe, przeto trudno inaczej niż z satysfakcją odnotować fakt wzbogacenia życia muzycznego Słupska nowymi wartościami, Ale nastrój uroczego spotkania w blasku świec i duże zainteresowanie koncertem — czego wyrazem był komplet słuchaczy — pozwoliły na szer sze spojrzenie; skłoniło do sięgnięcia po „kronikę" i sprawozdania... To prawda, że znajdujemy tam wiele różmorodnych imprez i „wpisów"; że reprezentowana jest i muzyka lżejszego autoramentu, wieczory operetkowe, czy piosenkarskie, ale nie one winny wyznaczać muzyczne ambicje Klu bu. Czytając podziękowanie koszalińskiej wiolonczelistki Krystyny Majchrzak-Jurkowskiej . „za zorganizowanie miłego wieczoru", i stwierdzenie znanego publicysty Mariana Wallek-Walewskiego („Jakże miła atmosfera w klubie..."), znai.lujemy potwierdzenie własnycn spostrzeżeń. Ą sprawozdanie mówi o , tym, . że w mijającym roku Klub zaprosił swych bywalców na piętnaście imprez muzycznych. Bvłv to oo- łu, a takie ambicje istniał^ i roz wijać się w Słupsku nadal powinny. Piętnaście imprez muzycznych, to wyraz tych zamierzeń Klubu, które prowadzą do za łożenia stałej estrady kameral nej Słupska. Właśnie w Klubie, jakkolwiek istnieją i inne, może nawet bardziej podczas Festiwalu eksponowane miejsca służące koncertom. Współdziałanie z Kołem Miłośników Muzyki STSK, a tak że koszalińskim środowiskiem (Filharmonia, SPAM) oraz Szczecińskim Towarzystwem Muzycznym im. H. Wieniawskiego, wskazuje na to, że takie możliwości istnieją. Natomiast wzbogacenie się Klubu nic tylko o nowy i dobry j fortepian, ale także o nową sprawną aparaturę ster co f o- . niczną sprawia, że muzyczna pozycja słupskiego Klubu MPiK może i powinna wzrosnąć niepomiernie. ZBIGNIEW PAWLICKI nadzorca Eugeniusz Sielużyc-ki, technicy Jan Wielikdzień, Andrzej Szewczyk, Henryk Bieńkowski, ."dward Iwański. Połączenie funkcjonuje bez zarzutu. Wypr.da życzyć podobnych rezultatów przy uruchamianiu łączności w odwrotnym kierunku, na tej samej linii. * INFORMOWALIŚMY już o darze pracownic Spółdzielni Krawieckiej „Słu-pianka", które uszyły — poza godzinami pracy — sukienki, garsonki^ ubranka dla wychowanków Państwowego Domu Dziecka przy ul. Partyzantów. Przekazanie darów wartości ponad 10 tys. zł odbyło się w niedzielę. Trudno wyrazić tutaj słowami wdzięcz GS MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czvnne od godz. 10 do 16 MŁYN Zamkowy — czynny od godz. 10 do 16 KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — wystawa malarstwa i grafiki Stefana Morawskiego ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klu kach — otwarta na prośbę zwiedzających O*8 m ® MTLENIUM — Walka o Rzym ■— dwie części (rum., od lat 14) pan. Seanse o godz. 16 i 19.30 POLONIA — Tristana (włoski, od lat 18) Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 RELAKS *-■ Łowcy skalpów (USA, od lat 16) pan. Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20 USTKA DELFIN — Erotissimo (francy od lat 16) Seans o godz. 18 Godz. 20 — film studyjny — Horoskop (jugosł., od lat 18) GŁÓWCZYCE STOLICA — Inwazja potworów (jap., od lat 11) pan. Seans o godz. 19. W BTD - przedstawienie odwołane Zapowiadany na dziś spektakl w BTD (godz. 19) nie odbędzie się, z powodów niezależnych od teatru. Bilety będą ważne na 12 bm (niedziela), godz. 12. Szczegółowych informacji udziela kasa teatru. RAilO PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,75 MHz Wiad.: 5.00, 6.00, 8.00, 10.00, 12.05. 15.00, 16.00, 18.00, 20.00, 23.00. 24.00. 1.00, 2.00, 2.55. 5.05 Rozmaitości rolnicze. 5.30 Co słychać na świecie. 5.33 Pół żartem, pół serio przy rtzużyce. 5.50 Gimn. 6.05 Ze wsi i o wsi. 6.3U Sprawozdanie z obrad VI Zjazdu PZPR. 8.08 W naszym domu. 8.15 Melodie na zamówienie. 9.00 Dla kl. I i II — wychowanie muz. 9.20 L repertuaru mistrzów piosenki. 10.05 „Z notatnika inżyniera" — fragm. wspomnien J. Sowińskiego. 10.25 Pocztówki dźwiękowe z Bratysławy. 11.00 Koncert rozr. 11.30 Dedykujemy II zmianie. 11.45 Publicystyka międzynar. 12.25 Muzy ka. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Dla kl. I i II — język polski. 13. ,> Swojskie melodie. 13.40 Więcej, lepiej. taniej. 14.00 „Rodzina" — reportaż literacki. 14.20 Muzyka o-perowa. 15.05—16.00 Dla dziewcząt i chłopców. 16.10 Alfa i Omega. 16.35—18.50 Popołudnie z młodoSc ą. 18.50 Muzyka i aktualności. 19.20 Kupić, nie kupić, posłuchać warto. 19.30 Koncert chopinowski z nagrań A. Harasiewicza. ^.0.30 Nasze piosenki, nasze zespoły. 20.45 Kronika sportowa. 21.00 Gra pianista T. Żmudziński. 21.15 Sprawozdanie z Vi Zjazdu PZPR. 22.00 Po sukcesie „Halki" na Kubo. 22.20 Taneczne pas. 22.40 Koncert chóru. 23.15 Po raz pierwszy na antenie. 0.10—3.00 Program z Łodz.. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30. 7.30, 8.30, 9.30, 12.05, 14.00. 16.00, 17.00, 22.00, 23.50. 5.00 Muzyczny nonstop. 5.35 Komentarz dnia. 5.40 Wesoły poranek. 6.15 Język ang. 6.35 Muzyka i aktualności. 7.15 Gimn. 7.50 Mozaika muz 8.35 Z cyklu: Mój dom. moje osiedle. 9.00 Muzyka operowa. 9.35 Zielone sygna-Ly. 9.50 Zespoły pieśni i tańca Kraju Rad. 10.10 Skoczne melodie. 10.25 Rozmaitości literacko-muz. ze Szczecina. 11.25 Koncert. 12.25 Muzyka. 12.40 Alfabet operetki. 13.00 Koncert. 13.40 „Dom stary i nowy' — ode. wspomnień M. Dębickiego. 14.05 Gra kapela Rozgł. Bydgoskiej. 14.25 Muzyka. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Z muzyki polskiej. 15.40 Pieśni i tańce świata. 16.10 Cyrk przebojów. 18.20 Sprawozdanie z obrad VI Ziazdu PZPR. 19.05 Echa dnia. 19.15 Język franc. 19.30—22.00 Wieczór literacko-mu-zyczny: 19.31 „Tylko we dwoje" — słuch. E. Fiszera. 20.31 Felieton muz. J. Waldorffa. 21.01 Konfrontacje literacko-operowe — „Borys Godunow". 22.30 Wiad. sportowe. 22.33 Koncert symf. 23.25 Zapraszamy do tańca. Na szachownicy FINAŁ MISTRZOSTW MIASTA Dziś, w Domu Kolejarza o godz. 18 rozpoczyna się ostatni akt szachowych mistrzostw miasta mężczyzn. Szachy od dwóch lat ność wychowanków i nauczy- I przeżywaj^ W Słupsku prawdziwy ripli Ta ryowrr tp ranqmip- renesans. W eliminacjach do tego-c.eil. lo pewne, ze zapamię roczr,ych mistrzostw brało udział tają na długo bezmteresow- 44 zawodników, a 14 najlepszych ność i serce pań z? „Słupian-ki", które w taki właśnie piękny sposób wykonały swe zjazdowe zobowiązanie. zakwalifikowało się do finału. Systemem każdy z każdym grać oni będą dwa razy w tygodniu. (w) DYFEKCJA SŁUPSKICH ZAKŁADÓW GASTRONOMICZNYCH Informuje PT KONSUMENTÓW, że ws^stk e podległe nam zakłady rPvOWA£>ZlC BĘDĄ sprzedaż przedświąteczną WYROBÓW GARMAŻERYJNYCH ZAMÓWIENIA prosimy kierować bezpośrednio do kierowników zakładów. Zapraszam ydo korzystania z opłacalnej dla Pani domu oferty. dyrekcja szg K-3817-0 tB££ALSft na falach średnich 188,8 i 202.2 on oraz UKF 69.82 MHz 5.40 .,Wieś koszalińska w okresie Zjazdu" — aud. J. Źesławskie go. 7.00 Serwis dla rybaków. 7.02 Ekspres poranny. 16.05 W muzy oz nym kręgu. 16.25 Audycja z cyklu. ,,Ziemia Koszalińska o Zjeździe". 16.35 Śpiewa ,,Śląsk" i „Mazowsze". 16.55 Muzyka i reklama. 17.00 Przegląd Aktualności Wybrze ża. 17.15 „Komu mieszkanie" — rozm, przed mikrofonem. 17.30 Aud. dla ludności ukraińskiej. 17.50 Od melodii do melodii. 18.10 Serwis dla rybaków. {pTELEIKIZJA 11.25 „Błękitny krzyż" — polski film fabularny 16.25 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 Dla młodych widzów: — Latający Holender 17.20 Magazyn medyczny 17.50 PKF 18.00 Spotkanie przyjaźni 19.00 TV Kurier Mazowiecki 19.20 Dobranoc: Psi żywot 19.30 Dziennik 20.15 „Błękitny krzyż" — powtó rżenie filmu 21.30 „Światowid" — magazyn spraw międzynarodowych 22.00 Dziennik d wiadomości sportowe PROGRAMY OŚWIATOWE: 9.00 Dla szkół: Chemia dla kl. VII — Mieszanina a związek chemiczny; 9.55 Historia dla kl. VIII — W przededniu wojny; 10.55 Fizyka dla kl. VII — Grawitacja i loty kosmiczne; 13.40. Wybieramy zawód: 15.20 i 22.35 oraz 15.55 i 23.10 Politechnika TV — Matematyka — kurs przygotowawczy. Lo-garytmy dziesiętne cz. I i II. KZG zam. B-342 G-2 „Glos Słupski" — mutacja „Głosu Koszalińskiego" Słupsk pL Zwycięstwa * I piętro. Telefony: sekretariat łaczv r równikiem — 51-95. Dział Ogło szeń — 51-95. redakcja — 54-66 Wpłaty aa prenumeratę (mie sieczna — 15 zł. kwartalna — 45 zł. półroczna — 90 zł. rocz-aa — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe. listonosze oraz od działy „Ruch". Wydawca: ^oszaiiAskie Wv dawnictwo Prasowe RS W „PRASA" Koszalin ul Pawła Findera 2?a. Centrala teL nr 40-27. Redaguje Koleeium Redafc cyjne Koszalin, ulica Alfreda Lampego 20. Telefon Redakc.r w Koszalinie: centrala S2-G1 do 8S. Tłoczono: KZGrai. Koszalin. uL Alfreda Lampeeo 18. 5931 (64) — Ładną dzisiaj mamy pogodę ■— bąknął rozbijając o popielniczkę następne jajko. Żadnej reakcji. Westchnął i zabrał się do drugiej bułki % kiełbasą szynkową. Do przedziału weszli nowi pasażerowie: starsza dama, uckarakteryzGwana na swawolną nastolatkę, tęgi jegomość o zaskakująco barwnym nosie i dobrotliwie spoglądających oczkach, przypominający zadowolonego z życia hipopotama oraz młoda dziewczyna ze starannie rozczochranymi włosami. Sierżant Bartoszek taksującym spojrzeniem obrzucił swych towarzyszy podróży^ a następnie wrócił do jajek na twardo. Najwidoczniej suchy prowiant zaczynał rzeczywiście działać na niego wysuszająco, ponieważ po chwili wydobył z torby termos z herbatą oraz kilka jabłek. — Może pani pozwoli jabłuszko? — spytał siedzącej naprzeciw niego kobiety o końskiej szczęce. Potrząsnęła głową. — Dziękuję. Nie jadaan nie mytych owoców. — Po pierwsze jabłka umyłem, a po drugie mogę obrać. Zawsze noszę przy sobie scyzoryk. — Dziękuję. NJe mam ochoty na jabłka. — Traeba jeść witaminy. Racjonalna hodowla wymaga racjonalnego żywienia inwentarza. — Nie zalicza mnie pan chyba do swojego inwentarza. Roześmiał się. — No nie- Ja tylko tak powiedziałem. To był żart, proszę pani — wyjaśnił. — Pan jest hodowcą? — Poniekąd. — A co pan hoduje? — Co się da. Hodowałem rasowe kury, indyki, nutrie. A teraz założyłem hodowlę srebrnych lisów. Jeżeli mi to nie pójdzie to skombinuję sobie pieczarkarnią. Dobry interes. Trzeba tylko sporo forsy w to włożyć, a i o koński nawóz nie tak łatwo. — Interesują mnie srebrne lisy — powiedziała Rozalia. — Bo ja także trochę z tej branży. — Niemożliwe! — ucieszył się Bartoszek. — Aleśmy się dogadali. — To pani hoduje lisy? — Ja nie, Mój szwagier. Ja mu tylko pomagam. Jeżdżę to tu to tam. Przywożę mu ładne, rasowe sztuki. Trzeba się kręcić, żeby coś z tego było. — Gdzie pani szwagier ma tę hodowlę? — spytał Bartoszek. — Niedaleko Kołobrzegu. A pan? — Trzydzieści kilometrów od Szczecina. My zza Buga proszę pani. Ojciec, jako wysiedleniec, dostał pod Szczecinem kawałek ziemi. Trochę się zagospodarował. Po śmierci ojca ja objąłem gospodarkę, ale na tych kilku hektarach to tylko jaka hodowla. Żyta przecie nie opłaci się siać. A pani do Szczecina — może w sprawie lisów? — Między innymi — powiedziała wymijająco Rozalia. — W Szczecinie mieszka moja przyjaciółka. Pisała, że zna pewnego hodowcę srebrnych lisów, który dochował się bardzo pięknych okazów i mógłby parę sztuk odsprzedać mojemu szwagrowi. I tak przy okazji... — A może odwiedziłaby pani moją fermę? — zaproponował Bartoszek. Uśmiechnęła się. — Widzę, że pan jest szybki do interesów. Ale możemy pogadać... — Dlaczego nie? Pogadać zawsze można —- powiedział wesoło Bartoszek i zagłębił zęby w soczystym jabłku. —- Gdzie pani zatrzymuje się w Szczecinie? — U przyjaciółki. — A ja w hotelu. Nie wiem tylko w którym. Trudno teraz o wolny pokój. Znowu rozmowa zeszła na temat hodowli srebrnych lisów. Oboje oczywiście nie mieli o tym zielonego pojęcia. Rozalia była bardzo oszczędna w słowach i bardzo się pilnowała, żeby nie powiedzieć jakiegoś głupstwa, sierżant Bartoszek na- tomiast nie bardzo zważał na to eo mówi, wiedząc, to ma przed sobą wróżkę, nie mającą nic wspólnego ze srebrnymi lisami. Zażywny jegomość, którego nos przypominał zupełnie faw ną część ciała pawiana, przez cały czas w milczeniu przysłuchiwał się rozmowie. Wreszcie nie wytrzymał i powiedział śpiewnym, wileńskim akcentem. — Ja kiedyś ho-dowawszy lisy. Ale z tego co tutaj usłyszawszy wydaje mi się, że pan szanowny nie bardzo fachowiec. — Bo ja dopiero początkujący w tej branży — odparował przytomnie Bartoszek, nie dając po sobie poznać zmieszania. „To mnie nauczy nie gadać byle czego" pomyślał, kończąc gryźć jabłko. Przezornie zmienił temat rozmowy i sprowokował byłego hodowcę lisów do zwierzeń z okresu ostatniej wojny. W pewnym momencie wstał i poszedł do ubikacji. Tam wyjął notes, ołówek, napisał kilka słów i wracając do swojego przedziału, wsunął dyskretnie kartkę do kieszeni sierżanta Bugały, który stał w korytarzu przy oknie. Pociąg wolno wtoczył się na peron. Szczecin. Zmięci dhtgą podróżą pasażerowie poczęli tłoczyć się do wyjścia, dźwigając walizy, torby, paczki... Bartoszek wmieszał się w tłum, nie spuszczając * oezf swojej podopiecznej. O kilka metrów za nim posuwał się sierżant Bugała, do którego po chwili zbliżył się jakiś łysy. chudy człowieczek z zafrasowanym wyrazem twarzy. „Szafa gra" pomyślał zadowolony Bartoszek i przyspieszył kroku, ażeby nie zgubić żony kłusownika. Spostrzegł, że Rozalia rozgląda się niespokojnie wokoło jakby kogoś szukała. Poruszał się bardzo ostrożnie tak, żeby się nie zorientowała, iż jest śledzona. Łysy zrezygnował z towarzystwa Bugały i podszedł do Bartoszka. — Jestem z komendy wojewódzkiej. Nazywam się Wacek Miłczewski. Mam tu przed stacją warszawę. Taki rozklekotany wóz. — A lisy? — spytał cicho Bartoszek. — Są i lisy. CC.d.EL> ZYGMUNT ZEYDLER ZBOROWSKI mm sarnia SZAFĘ trzy drzwiową, jasną — sprzedam. Koszalin, ul. Szymanowskiego 30b/3. Gp-5874 TAKSOMETR poltax — sprzedam. Bruskowo Małe, 10. Gp-5875 WARTBURGA standard, rok 1969 — sprzedam. Człuchów, dzwonić tel. 473, godz. 16 do 18. G-5S&1 DYREKCJA Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Białogardzie zgłasza zgubienie legitymacji szkolnej uczennicy Jadwigi Wiśniewskiej. G-5880 flQQflQQQQaQ(^^ WYS&SKA M/YGn/%1%1/% zł PADŁA NI LOS NR 155082 KRAJOWEJ LOTERII PIENIĘŻNEJ w szczęśliwej kolekturze POLSKIEGO MONOPOLU LOTERYJNEGO SZKOŁA Podstawowa W Zółtnicy, pow. Szczecinek zgłasza zgufcie-x.:e legitymacji szkolnej nr 39/70, na nazwisko Urszula Dworzańska. Gp-5879 POMOC domową przyjmę od zaraz, na dobrych warunkach. Zgło f . cnie osobiste: Słupsk, ul. Piekiełko 23 (sklep). Gp-5863-0 PRZYJMĘ ucznia do piekarni. U-kończone n lat. Piekarnia-Cukier j nia, Józef Sobociński, Słupsk, ul. S Niemcewicza 2. Gp-587G MAŁŻEŃSTWO bezdzietne poszu-I , a pokoju nie umeblowanego. > Wiadomość: Słupsk, Małachowski 23/7. Gp-5877 i DR MED. Andrzej Drojecki, spec- 1 falista skórnych, wenerycznych, j Słupsk, ul. Zawadzkiego 1/16, godz. ■ 15—18. Gp-5878-0 j Z ' MIENIĘ mieszkanie kwaterun- I kowe, dwa małe pokoje z kuch- i nią w Sianowie, na podobne lub i większe mieszkanie w Koszalinie. Wiadomość: Koszalin, Biuro Ogło szeń. Gp-5873 SŁUPSK, PL. ZWYCIĘSTWA 11 PDT Wstąp po szczęśliwy los! K-415/B i ZAKŁAD ENERGETYCZNY KOSZALIN informuje, że w związku z pracami eksploatacyjnymi są planowane PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniu 9 XII 1971 r. od godz. 8 do 15 W KOSZALINIE, ul. ul. Karłowicza i Wieniawskiego. Zakład przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej. K-3815 KURSY spawania elektrycznego i razowego organizuje w Słupsku Zakład Doskonalenia Zawodowego Zapisy: ZDZ Słupsk, ul. Grodzka 0, tel. 20-04. K-3770-0 KURSY mistrzowskie i czeladnicze w zawodach: stolarz, malarz i hydraulik prowadzi w Słupsku Zakład Doskonalenia Zawodowego Dodatkowe zapisy: ZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, teł. 20-04. K-3767-0 KURSY mistrzowskie i czeladnicze w różnych zawodach prowadzi w Słupsku Zakład Doskonalenia Zawodowego. Zapisy: ZDZ Słupsk, uL Grodzka 9, tel. 20-04. K-3771-0 KURS dziewiarstwa maszynowego organizuje w Słupsku Zakład Do skonalenia Zawodowego. Zapisv: ZDZ Słupsk, ul. Grodzka 9, tel. 20-04. K-3772-0 KURSY kroju I szycia, wieczorowe, II stopnia organizuje Zakład Doskonalenia Zawodowego w Słu sku. ZDZ słupsk, uL Grodzka 9, tel. 20-04. K-3768-0 DYREKCJA KĘPICKICH ZAKŁADÓW PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO w KĘPICACH zatrudni natychmiast pra-c o wnika na stanowisku KIEROWNIKA MAGAZYNU SKÓR SUROWYCH. Warunki pracy i płacy do omówienia w Dziale Kadr. K-3786-0 KOSZALIŃSKI URZĄD MORSKI W SŁUPSKU zatrudni w KAPITANACIE PORTU DARŁOWO TECHNIKA BUDOWLANEGO z praktyką, najchętniej z uprawnieniami budowlanymi. Informacji udziela Kapitanat Portu Darłowo lub Wydział Kadr Urzędu w Słupsku. K-3737-0 GOSPODARSTWO HODOWLI ZARODOWEJ SULECHOWO p-ta Lejkowo, pow. Sławno, przyjmie do pracy natychmiast MECHANIKA z uprawnieniami, samodzielnego BRYGADZISTĘ POLOWEGO. Zaznacza się, że wymagano są co najmniej dwie osoby z rodziny do pracy. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy w rolnictwie. Mieszkanie rodzinne zapewnione. K-3739-0 FABRYKA WYROBÓW PRECYZYJNYCH — ODDZIAŁ nr 1 w KOSZALINIE zatrudni natychmiast: INŻYNIERA MECHANIKA na stanowisku KIEROWNIKA TECHNICZNEGO zabezpieczenia produkcji; GŁÓWNEGO TECHNOLOGA, z minimum 5-letnim stażem pracy na stanowisku kierownika w działach technicznych produkcji; INŻYNIERA MECHANIKA lub TECHNIKA MECHANIKA do pracy w Dziale Technologicznym, z minimum 3-letnim stażem pracy w działach technicznych. Warunki pracy i płacy do omówienia rm miejscu Koszalin, ul. Polskiego Października 11, tel. 22-40. K-3748 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA TRANSPORTU WIEJSKIEGO w ZIELONEJ GÓRZE ZAKUPI LUB WYBZlfiRŹllWi na terenie województwa koszalińskiego w miejscowości nadmorskiej — OBIEKT wraz z działką przyzagrodową z przeznaczeniem na dóm wczasowy. OFERTY prosimy kierować pod adresem WSTW w ZIELONEJ GÓRZE, ul. Kożuehowska 20c telefon nr 70067. S? K-3668-0 ZAKŁAD CERAMIKI BUDOWLANEJ „PIEtfKOWO" W BUDOWIE, SŁAWNO, ul. CHEŁMOŃSKIEGO 49, TELEFON 33-81 zatrudni z dniem 1 stycznia 1972 r. MECHANIKA lub INSTALATORA ROBÓT SANITARNYCH, z wykształceniem wyższym albo średnim -ł* uprawnienia budow-2ane na stanowisko INSPEKTORA NADZORU ROBÓT SANITARNYCH — cały etat. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia z dyrekcją przedsiębiorstwa. K-3675-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ w BYTOWIE ul. CMENTARNA nr 1 zatrudni natychmiast PRACOWNIKÓW FIZYCZNYCH — 3 MURARZY (przyuczonych), DWÓCH INSTALATORÓW SANITARNYCH, praca na sieci wod.-kan., do pracy w grupie remontowej, na terenie miasta Bytowa. Zgłoszenia przyjmuje Dział Techniczny tut. przedsiębiorstwa w Bytowie, ul. Cmentarna 1. K-3674-0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO ENERGETYKI CIEPLNEJ w KOSZALINIE, pl. Wolności 4 zatrudni natychmiast wykwalifikowanych PALACZY, ŚLUSARZY REMONTOWYCH, MONTERÓW INSTALACJI OGRZEWCZYCH. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. K-3810-0 DYREKCJA KOSZALIŃSKICH ZAKŁADÓW GRAFICZNYCH w KOSZALINIE zatrudni natychmiast KSIĘGOWĄ MATERIAŁOWĄ z wykształceniem średnim i praktyką oraz KIEROWNIKA DZIAŁU ADMINISTRACYJNO-GOSPODARCZEGO z wykształceniem średnim i szczególną znajomością przepisów bhp. Warunki płacy wg UZP dla prac. przem. poligraf. Zgłoszenia przyjmuje Dział Kadr KZGraf. Koszalin, ul. A. Lampego 18/20. , K-3804-0 DYREKCJA PAŃSTWOWEGO OŚRODKA MASZYNOWE-GO w DOBRZYCY, pow. Koszalin, zatrudni natychmiast KIEROWNIKA MIĘDZYKÓŁKOWEJ BAZY MASZYNOWEJ przy POM Dobrzyca. Wynagrodzenie wg Układu zbiorowego pracy, wysokie premie prowizyjne. Po okresie próbnym możliwość uzyskania mieszkania-kawalerki. Mieszkanie rodzinne w nowym budownictwie, po wybudowaniu bloku mieszkalnego. Reflektujemy tylko na siły o odpowiednich kwalifikacjach i minimum 8-letnim stażu pracy w rolnictwie lub mechanizacji. Wszelkie oferty i ewentualne pytania prosimy kierować pod adresem POM Dobrzyca. K-3752-0 SPORT * SPORT • SPORT • SPORT • Akrobaci Darzboru w I dziesiątce MP Jak już podawaliśmy, w Poznaniu odbyły się mistrzostwa Pplski w akrobatyce sportowej w klasie mistrzowskiej seniorek i seniorów, w których uczestniczyła także szóstka zawodników szczecineckiego Darzboru. Start reprezentantów nasze- Marek Fiszer. Dwójka ta wy go województwa — powiedział konując sześć układów ćwi-w rozmowie z nami trener czeń, otrzymała za cztery ukła Darzboru, mgr Z. Ludwiczak dy wysokie oceny po 9,4 i 9,5 — nawet mimo to, że żadnej pkt. Lecz w przedostatnim na z dwójek nie udało się wy- stąpił upadek i niska ocena walczyć medalu, trzeba uznać 8,5 pkt za wykonanie ćwiczę za udany. Należy podkreślić, nia przekreśliła medalowe iż były to mistrzostwa senio- szanse pary szczecineckiej. O-rów, w których startowali za statecznie uplasowała się ona wodnicy o dłuższym stażu, gdy na VIII miejscu. Druga dwój tymczasem akrobaci Darzbo- ka: H. Tarasiewicz i R. Zawa ru rozpoczynają dopiero karie da zajęła 14 miejsce. W pierw rę sportową. Wszyscy z nich szej dziesiątce znalazła się tak — to uczniowie szkół, z któ że dwójka dziewcząt L. Korze rych żaden me wieku juniora. Bardzo blisko miejsca była dwójka miesza na: Lucyna Korzeniowska i przekroczył niowska i M. Włodarczyk zaj mując IX miejsce. Druga medalowego dwójka: H. Tarasiewicz i M. Rapczyńska zajęła XII miejsce. (sf) Pod siatką klasy A LZS GROT — TKKF DĘBNICA 0:3 Nie powiodło się 5 hm. młodym siatkarzom LZS Grot Bonin. W kolejnym meczu mistrzowskim klasy A, rozegranym na własnyfti boisku, musieli oni uznać wyższość siatkarzy TKKF z Dębnicy Kaszubskiej, ulegając im 0:3 (7:15 7:15, 11:15). GŁAZ POM TYCHOWO — GRANIT 3:2 Sympatykom siatkówki w Tychowie sporo emocji dostar czyło spotkanie o mistrzostwo klasy A między miejscowym LZS Głaz przy POM w Tychowie a Granitem Świdwin. Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Obie drużyny zademonstrowały dobry poziom, a Porażka i zwycięstwo koszykarzy Bałtyku Po 2-tygodniowej przerwie koszykarze koszalińskiego Bałtyku roze grali przedostatnia kolejkę spotkań eliminacyjnych (I rundy rozgrywek) o wejście do II ligi. Tym ra zem walczyli oni w Bydgoszczy i Grudziądzu, gdzie ich przeciwnikami były zespoły Zawiszy i Ruchu. Koszalinianie walczyli ze zmień nym szczęściem. W pierwszym me czu przegrali wysoko z Zawiszą Bydgoszcz — 70:103 (36:49) a w drugim pokonali Ruch Grudziądz — 48:38 (26:23). Najwięcej punktów dla Bałtyku w meczu z Zawiszą uzyskali: Kuiński — 20, Zdrojewski — 15 oraz Płóciennik i Grabski po 11, natomiast w meczu z Ruchem najcelniej strzelał Zdrojew ski, zdobywając 25 pkt. (sf) gra była bardzo zacięta. Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w piątym secie, zakończonym zwycięstwem gospodarzy 15:12. Oto końcowy wynik spotkania i poszczególnych setów: 3:2 (13:15, 15:12, 15:10, 5:15, 15:12). LZS SĘP — CZARNI LIPKA 0:3 Dobrze spisują się w tegorocznych rozgrywkach mistrzowskich siatkarze LZS Czarni Lipka (pow. Złotów). W trzeciej kolejce spotkań od nieśli oni sukces, wygrywając zdecydowanie w Wałczu z tam tejszym LZS Sęp 3:0 (15:5, 15:10, 15:6). (sf) POKRGICE Z WOJEWÓDZTWA -¥• WCZORAJ Okręgowy Związek Kolarski w Koszalinie nadesłał nam kalen.darz imprez kolarskich na rok 1972. Do jego szczegółowego omówienia powrócimy w oddzielnym materiale, dziś natomiast warto zasygnalizować. że nowy sezon rozpocznie się już 5 marca przełajowymi mistrzostwa mi okręgu. OZKosz. w Koszalinie ustalił terminarz 17 rundy spotkań o mistrzostwo klasy A kobiet oraz ju niorów młodszych (rocznik 1955 i młodsi). Rewanżowa runda spotkań koszykarek rozpocznie się W najbliższą niedzielę, 12 bm. a za kończy — 30 stycznia. Natomiast juniorzy młodsi do I rundy mistrzowskiej wystartują 15 stycznia. W rozgrywkach tych uczestniczyć będzie 6 zespołów: Orzeł Wałcz. LO Wałcz, L-ech Czaplinek AZS Koszalin, MKS Znicz i Bałtyk Ko szalin. (sf) Nowy, popularny proszek do prania K-393/B-0