PRŻCB-- SMMSSfSm 2/a 2® esmt WIDOCZNY POSTĘP WE WSZYSTKICH DZIEDZINACH Jak gospodarzymy Bogaty plon przedzjazdo-wej dyskusji, zawarty we wnioskach i opiniach staje się podstawą lepszego twórczego działania. O tym kierunku partyjnego działania mówi dzisiaj I sekre tarz KP partii w Człuchowie, ANTONI NOWAK. — W dyskusji nad Wytycznymi zgłoszono 311 wniosków, propozycji i o-pinii. Po szczegółowej analizie okazało się. że załatwienie większości z nich, bo aż 227, leży w kompetencji środowiska, w którym zostały wysunięte. 44 wnioski załatwiły bądź załatwiają władze powiatowe. Z powodzeniem zrealizowano kompleks uwag i pro pozycji, zmierzających do usprawnienia pracy zakładów. W „Kablosprzęcie" dla przykładu, wykonano wszystkie wnioski załogi, które leżały w kręgu możliwości zakładu. Utworzono komórkę kontroli technicznej oraz racjonalizacji i wynalazczości, wprowadzono regulamin premiowa nia za jakość produkcji. Analiza mocy produkcyjnych ujawniła tam możliwości urządzenia dodatkowej cynowni. Podjęte zo- (Dokończenie na str. 2) WARSZAWA (PAP) Wyniki działalności gospodarczej w październiku — miesiącu otwierającym ostatni już kwartał br. — świadczą o umacnianiu się obserwowanych ód szeregu miesięcy pozytyw nych tendencji w naszej gospodarce narodowej. Dobrej sytuacji ekonomicznej sprzyja od dawna nie notowana aktywność ludzi pracy, zwłaszcza wielkoprzemysłowej klasy robotniczej. Wyraża się to zarówno w poprawie podstawowych proporcji ekonomicznych, jak i w powszechnym czynie przedzjazdo-wym, rodzącym nowe wartości materialne. Jak wynika z materiałów, uzyskanych w Głównym Urzędzie Statystycznym — pisze redaktor ekonomiczny PAP Tadeusz Sapo-ciński — uspołeczniony przemysł wykonał w ubiegłvm miesiącu plan sprzedaży wyrobów i usług w 101.3 proc., przy zatrudnieniu nieco mniejszym od planowanego. (Dokończenie na str. 2> acja Światowe] Indy Pokoju w ONZ NOWY JORK (PAP) Korespondent PAP,, red. J. Górski donos?: W siedzibie ONZ przebywa delegacja Światowej Rady Pokoju. Uczestniczy ona w posiedzeniach komitetów Zgromadzenia Ogólnego ONZ, omawiających sprawy kolonializmu oraz dyskryminacji rasowej. niom rozbrojenia, która powinna się ocbyć pod koniec 197,2 roku. Wobec istnienia na świecie regionów silnych napięć szczególnie na Bliskim Wschodzie. Światowa Rada Pokoju pragnie doprowadzić w 1972 roku w Bolonii do światowej konferencji przedstawicieli orga- Przowodriiezący delegacji, sekretarz . Światowej Rady Pokoju Romesz Chandra o-świadczył, iż w ciągu ostatnich lat Światowa Rada Pokoju ^ podejmuje inicjatywy, wyrażające poglądy coraz szerszych odłamów światowej opinii publicznej. Obecnie Rada czyni przygotowania do zwołania światowej konferencji, poświeconej zagadnie- (Dokończenie na str. 2) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KFAJOW ŁĄCZCIE SIE A B Cena 50 gi Nakład: 135.15? 1 SŁUPSKI ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XX Środa, 10 listopada 1971 r. Nr 314 (6070) Przebywający w naszym kraju z oficjalna wizyta premier rządu Malty Dominie MFintoff złoży! wizytę premierowi P. Jaroszewiczowi. W rozmowach brali udział wicepremier W. Jagielski i wiceminister spraw zagranicznych A. Wil-Iman. Na zdjęciu: podczas wizyty w URM od lewej D. Mintoff, tłumacz i P Jarnszewice. CAF — Matuszewski — telefoto DZIŚ FIDEL CASTRO PRZYBYWA DO CHILE KUBA (PAP) Informacja kubańskiego MSŻ, zapowiadająca rozpoczęcie od dzisiaj tj. 10 bm. wizyty premiera Fidela Castro w Chile, spotkała się z żywą reak cją społeczeństwa Kuby. Mieszkańcy Kuby wyrażają radość w związku z wyjazdem ich przywódcy do bratniego kraju i wskazują, że wizyta ta przyczyni sie do umocnienia braterskich więzów przyjaźni i solidarności między Chile a Kuba — narodami stanowiącymi obecnie awangardę sil rewolucyjnych w Ameryce Łacińskiej. REWOLUCYJNEJ Reforma rolna w Algierii ALGIER (PAP) Przewodniczący Rady Rewolucyjnej Algierii Huari Bume-dien, podpisał dekret w sprawie „rewolucji rolnej", który obowiązuje od 1 listopada 1971 roku. Rewolucja rolna stanowi obok „rewolucji przemysłowej" i „rewolucji kulturalnej" jeden z trzech podstawowych elementów polityki władz algierskich. Podpisany przez prezydenta stad, zastosowanie nowych me Bumećiena dekret przewidu- tod hodowli i uprawy past-je m. iru nacjonalizację mąjąt- wisk oraz opracowanie nowego ków, których właściciele nie ustawodawstwa, dotyczącego uprawiają sami, z wyjątkiem wykorzystania wód. tych przypadków, gdy z uza- Komentując nowy dekret sadnionych powodów nie mo- rozgłośnia algierska podkre-gą oni pracować w rolni- śliła, że „rewolucja rolna" ctwie, zniesienie wielkich po- przewiduje, poza wydanymi siadłości ziemskich, przy po-„ już przepisami także rozwój zostawieniu dotychczasowym wiejskiego budownictwa miesz właścicielom gospodarstw o kaniowego, szkolnictwa oraz rozmiarach, umożliwiających poprawę warunków zdrowot-im^uprawę. Dokument przewi- nych i sanitarnych na wsi al-duje również przekazanie do gierskiej, gdzie żyje i pracuje dyspozycji „Krajowego Fundu 80 procent całej ludności kra-szu Rewolucji Rolnej" ziem jU. uprawnych, należących do gmin i innych organizmów pu blicznych, rozdzielenie ziemi między chłopów bezrolnych o-raz zorganizowanie spółdzielczości wiejskiej i wydzielenie ziemi dla gospodarki kolektywnej. Dekret przewiduje ponadto reorganizację hodowli bydła przez ograniczenie liczebności Z Wytycznych KC PZPR PARTIA PROPONUJE WM • _ a. /___ konano całoroczne zadania, w 83,1 proc. Podczas gdy rok temu w 81,5 proc. Trzeba pod mki skupu ziemniaków. Skup dostaw mięsa i przetworów żywca ogółem był większy w mięsnych (o 16,5 proc.) czy ma ub. miesiącu o 20,6 proc. niż kreślić, że w stopniu wyższym Z-7T 4sam5^ okrefe 1f°łlr: niż średnio w przemyśle, zrea- Widać tu juz korzystne skutki lizowano zadania w zakresie decyzji podjętych przez partie i rząd na rzecz rozwoju ho- sła (o 8,5 proc.). Pomimo jednak zanotowanej poprawy, po pyt na niektóre artykuły żyw nościowe. jak i na pewne wy roby przemysłowe (tkaniny ba dowli. Pozwala to także na op wełniane, pościelowe, obuwi produkcji rynkowej, zwłaszcza w przemyśle maszynowym, lek , . , , , ------------. .------ - - kim, ciężkim oraz przemyśle tymistyczne prognozy na dal- jesienno-zimowe ltp.) me był sze miesiące. jeszcze w pełni zaspokojony. W październiku, tak jak i Wobec tego jednak że gros spozywczym. Lepsze niż w ubiegłych la ..... ______________ ____ tach rezultaty osiągnęło także w całym bieżącym roku szyb- dodatkowo zadeklarowanych budownictwo (w ciągu 10 mie kie było tempo wzrostu przy- przez załogi towarów na rynek chodów pieniężnych ludności i ma trafić do sklepów właśnie przekraczało tempo wzrostu w ^ kwartale, można przewi wydatków. Odbiło się to m. dywać, że i na tym odcinku na sięcy br. — 83,5 proc. rocznych założeń NPG) ale mimo to na części budów, w tym kluczowych — istnieją znacz- in. na 5-krotnie wyższym niż stąpią widoczne postępy. Przed spotkaniem Bahr - Kohr BERLIN (PAP) Do stolicy NRD, Berlina przybyła grupa ekspertów NRF, aby przygotować wraz z ekspertami NRD kolejną run dę 2-dnioWych rokowań sekretarzy stanu obu państw. Ich rozmowy będą dotyczyć projektu układu komunikacyjnego NRD — NRF oraz uzupeł niających umów do 4-stronne-go porozumienia w sprawie Berlina Zachodniego. Eksperci NRF są urzędnikami ministerstwa komunikacji i ministerstwa tzw. spraw wewnątrzniemieckich. Jedną z konkretnych spraw, jaką omówią rzeczoznawcy będzie kwestia plombowania pociągów i samochodów kursujących między NRF a Berlinem Zachodnim. Odwołanie ze stanowisk służbowych ZIELONA GÓRA (PAP) Powiatowa Rada Narodowa w Szprotawie odwołała Mariana Adamaszka ze stanowiska zastępcy przewodniczącego jPrezydlum PRN w Szprotawie. Poprzednio od 14 października br. był on zawieszony w czynnościach na mocy uchwały Prezydium WRN w Zielonej Górze. Marian Adamaszek wziął u-dział w polowaniu podczas normalnych godzin pracy będąc w stanie nietrzeźwym. RZESZÓW (PAP) Powiatowa Rada Narodowa w Ustrzykach Dolnych na wniosek Prezydium WRN w Rzeszowie odwołała Jana Cibickiego z funkcji przewodniczącego Prezydium PRN w Ustrzykach Polnych za naruszanie dyscypliny służbowej i nadużywanie alkoholu. • tJumówi Na 752. gre wpłynęły 96.724 zakłady. Ogółem stwierdzono 8.128 wygranych, w tym z sześcioma trafieniami — brak, z pięcioma trafieniami z liczba dodatkową — 2 po 8.597 zł, z niecioma trafieniami — 25 po 1.343 zł. z czterema trafieniami — 764 po 47 zł, z trzema trafieniami — 7.337 po 5 złotych. Wygrane z pięcioma trafieniami z liczba dodatkowa nadły w PO 3 w Szczecinie i w PO 90 w Koszalinie. Wybrane z uię W związku z katastrofą ambasada W. Brytanii w Rzymie poinformowała, że wszyscy spadochroniarze byli Włochami, a załoga składała się z Brytyjczyków. Samolot RAF brał udział we wspólnych bry tyjsko-włoskich ćwiczeniach lotniczych pod kryptonimem s-Coldstreaui^ WYROK UTRZYMANY W MOCY WARSZAWA (PAP) Wczoraj ogłoszony został w Sądzie Najwyższym jako instancji rewizyjnej wyrok w sprawie Zakrzewskich z Rzepina, którzy w bestialski sposób wymordowali pięcioosobową rodzinę Lipo w. Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok, wydany w czerwcu przez Sąd Wojewódzki w Kielcach, który skazał ojca Józefa i jego starszego syna Czesława Zakrzewskich na karę śmierci, a młodszego syna — Józefa Adama Zakrzewskiego — aa 25 łat pozbawienia wolności. Skutki kolejnego cyklonu w Indiach DELHI (PAP) Kolejny cyklon, który ostatnio nawiedził Indie, zniszczył — jak podano wczoraj w Delhi — wiele obozów uchodźców z Pakistanu Wschodniego. Odnotowano także znaczne szkody na podach u-prawnych w rejonie, zamieszkiwanym przez plemię Mizo. Cyklon zagrażał początkowo indyjskiemu stanowi Orisa, który został straszliwie spustoszony przez żywioł przed 10 ćniami. Jednakże w swej ostatniej fazie, gdy przesuwał się znad Zatoki Bengalskiej, skręcił w kierunku północnym, powodując zniszczenia w pobliżu po-tu Chittagong w Pakistanie Wschodnim. (Afotntmk PRKO- iwanom (Dokończenie ze str. 1) bowiązanie, aby rezerwy te wykorzystać natychmiast. Przysporzy to gospodarce ponad milion zł. Inne postulaty i wnioski odnoszą się do lepszego zaspokojenia potrzeb mieszkańców powiatu. $ Rozpoczęto budowę pawi łonu handlowego w Sąpól-nie i powzięto decyzję o a-daptacji starego budynku w Nowej Wsi na pawilon handlowy. O W gąpóinie 1 w Nowej Wsi, położono — jak się ta go domagali mieszkańcy — dywanik asfaltowy na ulicach. * Poza nielicznym! wyjątka mi, usprawniono pracę w placówkach geesów. Lepiej organizuje się zaopatrzenie rolników w środki produkcji, usprawniono odbiór większych ilości płodów roi nych. m Krytyczne uwag! rolników na temat świadczonych im usług spowodowały m. in. zwolnienie kierownica MBM w Rzeczenicy i wypowiedzenie pracy dyspozy torowi w Brzezin. # Wnioski wiejskich POP w sprawie rozwoju produk cji rolnej zostały poparte konkretnymi zobowiązania mi. W Barkowie rolnicy — członkowie PZPR zobowiązali się wyhodować o 20 sztuk bydła więcej, niż w ubiegłym roku, w Domisła-wiu zaś zobowiązanie opiewa na wyższe plony zbóż. Podobnej treści deklaracje zgłoszono w innych wsiach. W celu przyśpieszenia realizacji niektórych wniosków i propozycji oraz nakreślenia zadań do dalszej pracy poszczególnych placó wek i instytucji zorganizowano w Komitecie Powiato wym partii trzy spotkania z kierownictwem partyjnym i administracyjnym; placówek handlowych (PZGS, WSS i geesy), placówek świadczących usługi dla rolnictwa (PZKR, POM i embeemy) a ostatnio z a-paratem Prezydium PRN i niektórych rad terenowych. $ W ramach realizacji wniosków z dyskusji przed zjazdowej kierownictwo KP partii w Człuchowie i Prezydium PRN odbyło cykl spotkań z aktywem kobiecym we wszystkich gromadach powiatu. Omawiano na nich sprawy rozwoju hodowli, warzywnictwa i sadownictwa, opieki nad dziećmi na wsi, rozwój pra cy kulturalno-oświatowej. & Wnioski popiera powszechny czyn. Załogi wszy stkich pegeerów w powiecie przepracowały jedną niedzielę przy zbieraniu ziem niaków lub kamieni na własnych polach. Najwięk» sze pod względem wartości, zobowiązanie podjęła za łoga PBRoi. W długofalowym czynie skróci ona c 13 miesięcy budowę baz? tuczu w Białym Borze. Re alizacja przebiega pomyśl nie. Do tej pory wykonano dodatkowe roboty wartości 3 min zł. (ew) NENNI W ChBL * PEKIN W ChRL bawi delegacja Włoch z byłym premierem i min. spraw zagranicznych P. Nennim na czele, zwiedzając ośrodki przemysłowe m. in. Szanghaj. Dnia 9 listopada 1971 roku zmarła w wieku 64 lat Helena Koperkiewicz położna była długoletnia pracownica Przychodni Obwodowej w Kołobrzegu. Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie składają PRACOWNICY i RADA ZAKŁADOWA PRZYCHODNI OBWODOWEJ w KOŁOBRZEGU Decyzja funta kłaków warta Koszalin, ulica Moniuszki. Drugie piętro, na drzwiach wymalowana cyfra 9. Na pozór najnormalniejsza w świecie sytuacja. Gdyby jednak ktoś chciał odwiedzić lokatora tego mieszkania, okazałoby się to niemożliwe, gdyby zechciano napisać list, nikt by go nie otrzymał. Dlaczego? Po prostu lokator taki nie istnieje. W lokalu nr 9 przy ulicy Moniuszki 1, od jedenastu lat nikt nie mieszka. "Wydawałoby się, że nic prostszego, jak zgłosić ten fakt w MZBM, czy w Wydziale Lokalowym Prezydium MRN. W ten sposób skróci się kilometrowa kolejka do mieszkań. Roman neubauer nie był pierwszym, którego zainteresował pusty lokal. Przed nim miał nawet szanse pewien plastyk. Załącznik do okólnika ministra gospodarki komunalnej z dnia 26 stycznia 1961 r. stwierdza: Zbędne pomieszczenia używane jako pralnie i suszarnie mogą być przeznaczone na pra cownie dla artystów-plastyków. Prześledźmy drogę Romana Neubauera, który rozpoczął sta ramia o przydział. Był w nieco lepszej sytuacji od swoich poprzedników. Jako pracownik MZBM korzy stał bowiem z pierwszeństwa w przydziale tak zwanych „dzi kich mieszkań". Normują to zresztą wyraźnie przepisy cytowanego wyżej załącznika do okólnika ministra gospodarki komunalnej. Po uzyskaniu wstępnej zgody w swoim miej scu pracy, tj. w ADM nr 7, zwrócił się do dyrektora MZBM o zezwolenie na adaptację omawianego pomieszczenia do celów mieszkalnych. By formalnościom prawnym stało się zadość, 5 marca br. ob. Neubauer poprosił lokatorów o opinię odnośnie możliwości wprowadzenia się do pustego lokalu. Opinie te były podzielone. Połowa wyraziła zgodę, pozostali natomiast odmówili, gdyż wygodniej im chyba suszyć bieliznę w niezamieszkałym lokalu, niii w przeznaczonych na ten cel dwóch suszarniach. Komitet Osiedlowy był na szczęście innego zdania i po zytywnie zaopiniował podanie Romana Neubauera. 23 marca 1971 r. zebrała się powołana przez ADM nr 7 komisja, w skład której wszedł również przedstawiciel Wydziału Lokalowego Prezydium MRN w Koszalinie, Lech Pszczoliński. W trakcie przeprowadzania wi zji sporządzono protokół, stwierdzający, iż nie ma prze- szkód w zaadaptowaniu lokalu nr 9 na pomieszczenie miesz kalne. Protokół stwierdza ponadto, że w budynku znajdują się dwie suszarnie- i prakty kowane dotychczas suszenie bielizny sprzeczne jest z przepisami prawa lokalowego. Mając już komplet dokumentów, udał się Roman Neubauer do Wydziału Lokalowego Prezydium MRN. 21 maja wydano tu decyzję o adaptacji pomieszczenia oznaczonego nu merem 9 na mieszkanie, które notabene zawsze nim było. W tym momencie postępowanie administracyjne powinno się już zakończyć . MZBM winien rozpocząć prace adaptacyjne, a Roman Neubauer przygotowania do przeprowadzki. Gdyby jednak wszystko to było takie proste, w budynku przy ulicy Moniuszki 1 nie stałoby prawdopodobnie puste mieszkanie. Decyzja Prez. MRN zawiera bowiem klauzulę mó*wiącą o możliwości złożenia przez stronę odwołania. Stronami postępowania w niniejszej sprawie są z całą pew nością MZBM i Prez. Miejskiej Rady Narodowej. Żadna z tych instytucji nie złożyła jednak odwołania. Wniosło je natomiast kilku lokatorów bu dynku przy ulicy Moniuszki. Jakiż interes faktyczny lub prawmy mogli mieć ci ludzie, torpedując wykonanie wydanej w słusznym interesie decyzji? Przecież do ich mieszkań nikt się nie wprowadzał, a suszarnię i pralnię mieli taką, jakiej ze święcą w innych budynkach można szukać. Ale cóż, odwoływać się wolno każ demu, ale czyżby zapomniano, że w takiej sprawie lokatorzy mogą mieć głos tylko doradczy? Fakt pozostaje faktem, że odwołanie zostało przyjęte. Po wielu perturbacjach, po wydaniu odpowiednich decyzji przez wydział urbanistyki i architektury, w dniu 4 paź- CMLNIC¥ ZAPEŁNIAMY PIWNICE — I NISZCZYMY CHODNIKI*. Dużo czytamy ostatnio o wzmożonej kontroli pojazdów na drogach. Teraz, jesienią, przydałaby się także kontrola pojazdów i furmanek, zajeżdżających pod okienka piwniczne z ziemniakami i innymi produktami. Nie należę do o-sób obojętnie przechodzących obok tych, co niszczą dobro społeczne, toteż gdy zobaczyłam pod oknami naszego domu furgonetkę, wyszłam zapytać kierowcę, czemu wjechał na chodnik i trawnik. W odpowiedzi usłyszałam: „Nie ma pani do rozmów męża, że przy chodzi tutaj?" Na moją uwagę, że zanotuję numer jego samochodu, kierowca, który wysypał z samochodu ziemnia ki, zagroził mi— widłami. Zdenerwowana wróciłam do domu, ale numer wozu udało mi się zanotować El 22—57. Działo się to 10 października br. przy ul. Broniewskiego 8 w Koszalinie. Później przed nasz dom przyjeżdżały inne samochody z kartoflami, furmanka, samochód osobowy — ale nikomu już nie zwracałam uwagi i nie pytałam, dlaczego wjechał na trawnik. DANIELA MOSZYrtSKA Koszalin PAPIEROS W SZKOLE Dużo mówi się ostatnio o szkodliwości palenia — zwłasz cza przez młodzież. Sama młodzież jednak nie wypowiada się na ten temat. Tymczasem na przykładzie jednej ze szkól średnich powiatu złotowskiego jnogę stwierdzić, że pali ok. 50 proc. uczennic i uczniów. Czy nauczyciele na to pozwalają? Oczywiście że nie. W naszej szkole uczeń( przyłapany na paleniu papierosów musi o tym zawiadomić rodziców. Ponieważ mieszka w internacie — robi to listownie. Gdy palić nie przestaje — jest karany wstrzymaniem stypendium, co jest karą raczej dla rodziców, niż dla ucznia. Dla rodziców, nie mających w rzeczywistości wpływu na postępowanie dziecka, przebywającego z dala od domu. Sądzę, że nie jest to metoda właściwa że raczej należałoby zwracać młodzieży uwagę na szkodliwość palenia — i to już w szkołach podstawowych, gdyż coraz częściej można spotkać dzieci w wieku lat 13—15, palące papierosy. Należałoby roz ważyć, czy właśnie taka bezpośrednia dyskusja z młodzieżą nie wpłynęłaby korzystniej na zahamowanie tego szkodliwego nałogu.. T7CZ3S!* (Sfixwłsko i adies wiano redakcji) dziernika zbiera srię instancja odwoławcza — Miejska Komisja Lokalowa i po rozpatrzeniu odwołania kilku lokatorów postanawia utrzymać w mocy decyzję Wydziału Lokalowego Prez. MRN. Trudno opisać radość Romana Neubauera, po blisko rocznych staraniach o-trzyma wreszcie upragnione mieszkanie. Tym razem decyzja była ostateczna. Wraz z ekipą remontową udał się na ulicę Moniuszki, by tam rozpo cząć prace adaptacyjne. Roman Neubauer nie przewidział, niestety, że wszystko zniweczy najzwyklejsza w świecie skarga administracyjna. Napisali ją lokatorzy budynku mając chyba nadzieję, że niezbyt zdecydowane, nie bardzo wiedzące, co ze sprawą zrobić władze, wydadzą jakieś korzystne orzeczenie, które wstrzyma lub odwróci tok postępowania. Niestety, nie pomylili się. » W dwa dni po wydaniu decyzji, telefonogramem, bez po dania jakichkolwiek przyczyn, nakazano natychmiastowe przerwanie prac adaptacyj nych. Polskie prawo administracyjne przewiduje możliwość wstrzymania ostatecznej decyzji jedynie w przypadku zaistnienia prawdopodobieństwa, iż jest ona dotknięta jed ną z wad powodujących w kon sekwencji jej uchylenie. Spośród wymienionych w artykule 137 kodeksu postępowania administracyjnego możliwości, jedyną daje § 1 pkt 2, stwierdzający, że „podlega uchyleniu jako nieważna decyzja wy dana bez podstawy prawnej". — Pod tym kątem będziemy badać sprawę — stwierdził zastępca kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej Prezy dium WRN, Jerzy Kochanowski. — Jeżeli okaże się, że powołana przez nas komisja u-zna, że suszarnia nie nadaje się do użytku, uchylimy decyzję. Czyżby zastępca kierownika Wydziału Gospodarki Komunalnej Prez. WRN zapomniał, że taka komisja została już powołana, a jej ustalenia znajdują się w aktach? Wydaje się ponadto, że nawet gdyby dwie szuszarnie znajdujące się w budynku nie mogły spełniać aktualnie swe go przeznaczenia, należy je do suszenia przystosować, a nie dopuszczać, by bieliznę su szono w lokalu, który w swoich założeniach zawsze był przeznaczony na mieszkanie. Na razie lokal stoi pusty i nikt nie może się doń wprowa dzić. Puste mieszkanie w okre sie trudności mieszkaniowych, kiedy na budownictwo przeznacza się wszelkie możliwe rezerwy, jest zjawiskiem paradoksalnym i karygodnym. Jeszcze w maju bieżącego roku przedstawicielka podstawowej organizacji partyjnej przy ADM nr 7 poinformowała Komitet Miasta i Powiatu PZPR w Koszalinie o marnującym się mieszkaniu. Po uzyskaniu tej informacji władze partyjne za sygnalizowały jeszcze raz ten fakt Miejskiej Radzie Narodowej. Od rozpoczęcia starań przez Romana Neubauera u-płynął już prawie rok, puka on nadal do drzwi Prezydium MRN i WRN. ROMAN OTTO PRZEWODNICZĄCY Komitetu Pracy i Plac u-stalił zasady wydawania pracownikom przez zakłady pracy posiłków profilaktycznych i regeneracyjnych--wzmacniających. Opublikowane w tej sprawie wytyczne przewidują, że dożywianie pracownikow powinno odbywać się w czasie regulaminowej przerwy w pracy przezna czonej na posiłki. Posiłki profilaktyczne o wai tości odżywczej do 1000 kcal. wydawać należy pracownikom bezpłatnie w ramach dożywiania specjalnego, przewidzianego w ustawie o bhp Posiłki tego rodzaju przysługują osobom zatrudnionym stale w warunkach szczególnie szkodliwych dla zdrowia, jeżeli dożywianie takie w cza sie pracy jest konieczne ze względów profilaktycznych. A więc pracownikom wykonującym prace szczególnie ciężkie, w pomieszczeniach zamkniętych, w których stale panuje temperatura poniżej 5 st. C lub powyżej plus 5 stopni C, ale przy wilgotności powietrza przekraczającej 70 proc., przy zwiększonym ruchu powietrza, w gorącym mikroklimacie, przy narażeniu na stałe przemakanie odzieży itp. Wykaz stanowisk pracy, na których zatrudn.e-ni pracownicy mają prawo do posiłków profilaktycznych o-kreślą właściwi ministrowie i przewodniczący prezydiów wo jewódzkich rad narodowych w porozumieniu z ministrem zdrowia i opieki społecznej i przewodniczącym Komitetu Pracy i Płac oraz w uzgodnieniu z zarządami głównymi właściwych związków zawodowych. Posiłki regeneracyjno-od-żyweze (najczęściej są to go- Wytyczne przewodniczącego Komitetu Piacy i Plac tóyssstsie pracowników - dla kogo, kiedy, za ile? rące zupy z mięsem) o wartości odżywczej do 800 kcal. mogą być wydawane okresowo pracownikom wykonującym stale ciężkie lub. uciążliwe prace na otwartej przestrzeni w okresie zimowym, tj. od 1 listopada do 31 marca, a także zatrudnionym przy innych pracach w warunkach narażających organizm na nadmierne ochładzanie. Wykaz stanowisk pracy, na których mogą być wydawane posiłki regeneracyjno-wzmacnia jące ustalą — na wniosek kierowników zakładów pracy i rad zakładowych — właści-.wi ministrowie lub przewodniczący prezydiów wojewódzkich rad narodowych w uzgcd nieniu z właściwym związkiem zawodowym. Posiłki tego rodzaju p®win-ny być wydawane odpłatnie, przy czym koszt jednego posiłku ma wynosić nie mniej niż 3 złote, nie więcej jednak niż koszt surowca zużytego do sporządzenia danego posiłku, liczony w cenach detalicznych pomniejszonych o 10 proc. Samorząd robotniczy i rada zakładowa może podjąć na wniosek załogi decyzję o obniżeniu lub całkowitym zniesieniu na dany rok odpłatności za posiłki regenera-cyjno-wzmacniające, jeżeli przeznaczą na ten cel odpowiednie środki z funduszu zakładowego. Ponadto właściwi ministrowie oraz przewodniczący prezydiów WRN w szczególnie uzasadnionych przypadkach mogą — w uzgodnieniu z zarządem głównym właściwego związku zawodowego lub w porozumieniu z przewodniczącym Komitetu Pracy i Płac — ustalić niższą cenę posiłku lub przyznać prawo do wydawania go bezpłatnie. Równocześnie wytyczne ustalają, że w sytuacji, gdy nie ma możności dostarczania pracownikom gotowych posiłków (np. rozproszonym, drobnym grupom osób zatrudnionym w terenie na otwartej przestrzeni) lub gdy dowożenie posiłków wydatnie podrożyłoby ich koszty, zakład pracy może w porozumieniu z radą zakładową wydawać pracownikom produkty w celu przyrządzania posiłków we własnym zakresie. Ustalone zasady, jednolite dla całego kraju, kładą kres dotychczasowej dowolności w tej dziedzinie, a zarazem zobowiązują zakłady pracy do zapewnienia określonym kategoriom pracowników dożywiania w czasie pracy. Do rad zakładowych należeć będzie teraz dopilnowanie, aby wytyczne przewodniczącego Komitetu Pracy i Płac zostały w pełni wcielone w życie. (AR) Jubileusz „Stolicy WARSZAWA (PAP) Z okazji 25-lecia tygodni ka „STOLICA", w siedzibie Prezydium St. RN odbyło się 8 bm. uroczyste spotkanie. Wzięli w nim u-dział: kierownik Biura Pra sy KC PZPR — Wiesław Bek, sekretarz KW — Jerzy Kuberski, przewodniczący ZG SDP — Stanisław Mojkowski. Przewodniczący Prezydkim St RN — Jerzy Majewski złożył zespołowi redakcyjnemu „Stolicy" gratulacje i podziękowanie za dotychczasową działalność. Następ- Załoga Głogowskiej Fabryki Maszyn Budowlanych przygotowała serię informacyjną nowych dźwigów samochodowych na podwoziu jelcza 315 o nazwie hydros 10 KS Ponadto rozpoczęto już montaż dźwigów samochodowych ZSH 6P, lżejszych od produkowanych poprzednio o 600 kg. Na zdjęciu: dźwigi samochodowe ZSH 6P. CAP — Gawałkiewiez Kto poszukuje pracy? Na rynku pracy województwa koszalińskiego od dłuższego czasu występują nadwyżki siły roboczej głównie wśród kobiet. Znaczny wzrost liczby kobiet poszukujących pracy zarejestrowano na początku 1971 roku. W pierwszym półroczu br. miesięcznie średnio poszukiwało pracy ponad 2 tysiące kobiet, z tego 500 stanowiły jedyne żywicielki rodzin. Najwięcej, bo ponad 200 osób, poszukiwało pracy w powiatach: wałeckim, szczecineckim, koszalińskim, drawskim i złotowskim. Wśród poszukujących pracy przeważają kobiety młode, w wieku od 18 do 30 lat. Prawie 70 proc. nie posiada żadnych kwalifikacji. DLA złagodzenia trudnej zer, koszykarz, tkacz, kucharz sytuacji zastosowano róż i kelner. ne środki, m. in. w 11 mia Według prognoz demogra-stach zorganizowano roboty ficznych, w latach 1971—75 po doraźne, finansowane z fundu szukiwać będzie pracy 69,5 ty:, szu inwestycyjnego, z którego osób, a więc o 20 tys. osób wię opłacano przeciętnie 180 osób cej, niż w ubiegłej pięciolatce, miesięcznie. * Zorganizowano Ponad połowę tej liczby stano także kursy przysposobienia wić będą absolwenci szkół po-zawodowego, na których prze nadpodstawowych. Czy wszys-szkolono kobiety w zawodach: cy z tych młodych ludzi znaj-tokarz, ślusarz, wiertacz, fre- dą pracę w województwie koszalińskim? W jakim stopniu ^zahamuje się odpływ-młodzieży z województwa koszalińskie go do innych regionów kraju? Sprawy te były przedmiotem konferencji prasowej, jaka od była się 8 bm. w Prezydium WRN w Koszalinie. Dziennika rze prasy i radia poinformowa ni zostali o poczynaniach Pre zydium WRN, zmierzających do zapewnienia pełnego zatrud nienia w województwie koszalińskim w latach 1971—75. W czasie konferencji, którą prowadził sekretarz Prez. WRN, Stanisław Piwowarczyk, podstawowe informacje na ten te mat przedstawili: kierownik Wydziału Zatrudnienia Prez. WRN, Walenty Kaletóa, prze wodniczący WKPG, Stanisław Mazur i kurator Okręgu Szkol nego, Alfons Prondziński. (Amper) ## nie J. Majewski udekorował odznaczeniami państwo wymi członków zespołu re dakcyjnego „Stolicy". Z kolei odbyła się uroczystość wręczenia ustanowionej z okazji ćwierćwiecza „Stolicy" — dorocznej nagrody „Homo Varsovien sis". Za wybitne zasługi dla Warszawy. Pierwszym jej laureatem został Juliusz Wiktor Gomulicki — varsovianista, historyk lite ratury, edytor i bibliofil. Do życzeń dołącza się rów nież zespół redakcyjny „Głosu Koszalińskiego". Program nauczycielskiego święta (Inf. wł.) Zbliża się 20 listopada — Międzynarodowy Dzień Karty ' Nauczyciela. Jak co roku, w województwie uroczyście będziemy obchódzdć nauczycielskie święto. Wyrazy uznania i podziękowania za pracę złożą pedagogom nie tylko ich uczniowie i wychowankowie, lecz całe społeczeństwo. Obchody zainauguruje na początku przyszłego tygodnia spotkanie sekretariatu KW PZPR z członkami Prezydium Zarządu Okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego. Kulminacyjnym punktem świę ta będzie uroczyste , poszerzone posiedzenie plenarne ZO ZNP. Odbędzie się ono 19 bm. w sali konferencyjnej Prez. WRN w Koszalinie z udziałem członków egzekutywy KW partii, władz stronnictw politycznych. WK FJN, przedstawicieli Ludowego Wojska Polskiego, komitetów rodzicielskich, opiekuńczych i delegacji zakładów pracy. Podczas uroczystości Zarząd O-kręgu ZNP otrzyma sztandar, ufundowany przez WK FJN w dowód uznania dla działalności nauczycieli Ziemi Koszalińskiej. Wyróżniający się pedagodzy udekorowani zostaną odznaczeniami państwowymi i związkowymi. Podczas plenum przewidziany jest występ chóru nauczycielskiego ze Słupska. W dniu 20 listopada powiatowe komitety FJN oraz prezydia powiatowych rad narodowych organizują uroczyste akademie i wieczornice. Wieczorem nauczyciele wezmą udział w spotkaniach towarzyskich, urządzanych przez ogniska i oddziały ZNP. W tym samym dniu za nauczycielski trud podziękuje młodzież szkolna. Program obchodów Dnia Nauczycieli przewiduje także liczne spotkania środowiskowe, m. in. spotk • ie nauczycieli emerytów — organizowane przez sekcję emerytów ZO ZNP, trenerów, urządzane przez kierownictwo WKKFiT or>az ZW ZMS, a także spotkanie nauczycieli, wyróżnia jącycl. się w prący wychowawczej z młodzieżą. Organizatorem tego ostatniego będzie w d.niu 18 bm. Wojewódzki Komitet Współpracy Organizacji Młodzieżowych w Koszalinie, (bo) Str. 4 GŁOS $14 (607f, jftr £ w W rozmowach, w listach do redakcji ludzie następujący sposób określają dyskusję nad Wytycznymi KC na VI Zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej: „RZECZOWA, KRYTYCZNA, KONSTRUKTYWNA, NAPAWAJĄCA OPTYMIZMEM". To wysoka ocena! Ń;e ulega najmniejszej wątpliwości, że na taki właśnie przebieg dyskusji przędz jazdo we j zasadniczy wpływ ma klimat polityczny i społeczny w naszym województwie, klimat wytworzony przez organizacje i instancje partyjne. O potrzebie wytworzenia takiego właśnie klimatu mówi się w Wytycznych. Czytamy tam między innymi: „Wszystkie instancje i organizacje partyjne powinny dążyć do tworzenia sprzyjających warunków dla konstruktywnej i rzeczowej dyskusji wśród członków partii i bezpartyjnych nad istotnymi problemami aktualnymi, inicjować i upowszechniać takie organizacyjne formy pracy, które umożliwiać będą członkom partii wypowiedzenie swej opinii i wyrażenie stanowiska wobec problemów poddanych pod dyskusję. W szczególności upowszechniać należy praktykę, by na zebraniach liczniejszych POP oraz konferencjach wszystkich szczebli dyskusja odbywała się również w zespołach problemowych, niezależnie od dyskusji plenarnej". Informowaliśmy naszych Czytelników o przebiegu zebrań POP, powiatowych konferencjach przędzjazdowych, o dyskusji w zespołach problemowych. Dla członków partij. i bezpartyjnych udostępniliśmy łamy „Głosu Koszalińskiego", organu KW PZPR. Wypowiadali się delegaci na konferencje powiatowe, mówili robotnicy „Jak lepiej pracować?", dyskutowali aktywiści „przy redakcyjnym stole". Dzisiaj, w piątek i sobotę udostępniliśmy łamy naszej gazety delegatom na Wojewódzką Konferencję Przedzjazdową. Ich wypowiedzi wniosą niewątpliwie nowe spojrzenie na wiele interesujących partię spraw. y Inni©! CZESŁAW ZAKRZEWSKI — ^Hbak, sekretarz KZ PZPR przy PPiUR „Korab" w Ustce, członek egzekutywy KMip w Słupsku. PRZEDSIĘBIORSTWO na się, że kosztem 4 min zł rnoże- sze ma duże osiągnięcia my zbudować potrzebne ma- w wykorzystywaniu swe gazyny i zmodernizować prze- go potencjału produkcyjnego, twórnię oraz urządzenia soc- Od wielu lat osiągamy naj- jalne. Dalsze 2 min zł będzie- wyższe wskaźniki wydajności my potrzebowali na dodatko- na jednostkach połowowych, we urządzenia produkcyjne. w maksymalnym stopniu wy- Kosztem 6 min zł zdołamy korzy st ujemy również urządzę zwiększyć produkcję dwukrot świeżych. Nie^ ma tywa ludzi przyniosła konkret ne propozycje, które w krótkim czasie zostaną zrealizowane. Na problem przetwórstwa rybnego patrzymy trochę szerzej. Przewidujemy, że w związ ku z intensyfikacją hodowli zwierząt już w przyszłym roku na ryby jako substytut mię sa zwierzęcego będzie mniejsze zapotrzebowanie. Możemy spodziewać się jeszcze większych kłopotów ze zbytem ryb natomiast kłopotów ze zbytem przetworów. Możemy sprzedawać ich duże ilości również na ryn-l kach zagranicznych. Tak więc problem przetwórstwa jest dla nas podwójnie ważny. Chciałbym jeszcze poruszyć problem budowy floty. ud( Kompromis nie wystarczy GENOWEFA JASIEK jest nauczycielką. Od czterech lat pracuje w'Szkole Podstawowej w Czyżkowie, w powiecie złotowskim. Znana jest w powi?ci2 jako działaczka organizacji młodzieżowych, jest członkiem KP PZPR. PRACUJĘ na wsi — stąd traktowało kwalifikacje tych też najbliższe są mi wszystkich, którzy prowadzą sprawy związane z mo- wiejskie kluby i świetlice, ją grupą zawodową i środo- Przecież oni powinni być or-wiskiem młodzieży wiejskiej ganizatorami życia kultural-które reprezentuję. Moim zda nego wsi. A tymczasem są to niem, jednym z najistotniej- ludzie bez żadnego przygoto-szych problemów złotowskie- wania i doświadczenia życio-go szkolnictwa podstawowego wego. Pewną winę ponosi tu jest brak w powiecie szkoły również ZMW — wprawdzie specjalnej. Już od kilku lat nie brak nam akcji i konkur-mówi się o konieczności jej sów, wśród których są i takie, zorganizowania — jak dotąd których celem jest pobudze-bez rezultatu. Pomijając już nie aktywności kulturalnej i to, że dzieci o ograniczonym politycznej, ale równocześnie rozwoju inteligencji utrudnia zakłada się, że wystarczającą ją pracę nauczycielom, trzeba formą zdobywania wiado-przecież właściwie ocenić mości jest telewizja. Nikt na-szkodliwość, jaka z powodu tomiast nie myśli o zorgani-braku szkoły specjalnej wy- zowaniu chociażby wspólnego nika dla samych dzieci. Na- wyjazdu do teatFU, czy nabrzmiałego problemu nie roz- wet, co w niektórych wsiach wiąże ani utworzenie zespo- jest jeszcze potrzebne — do łów, ani też całych klas wy- kina. Nakład pracy przy or-równawczych w poszczegól- ganizacji takich wycieczek nych szkołach — to tylko jest niewielki, a ile zyska na kompromis, połowiczne roz- tym młodzież wiejska! wiązanie, które w Złoża „za płotom" - eksploatują inni nia lądowe. Praktyka wykazu nie — z jednego do dwóch tyje jednak, że nigdy nie jest sięcy ton konserw rocznie. Po-tak, żeby przy dobrej woli i zwoli to nam zwiększyć war dużym wysiłku pie można by- tość produkcji o 35 min zł ło zrobić więcej. Kierując się wypracować dodatkowo 3,5 tą zasadą przystąpiliśmy do min zł zysku. W ciągu nie-realizacji apelu partii, dotyczą spełna dwóch lat zwrócą się cego zwiększenia produkcji na nam poniesione nakłady. W na zaopatrzenie rynku. Apel ten szym rachunku najważniejszą Komisja socjalno-bytowa za przekazaliśmy kolektywom wy pozycją jest możliwość pełne- kwestionowała budowę super-działowym różnych, nawet na] go wykorzystania około 1600 kutrów B-25sA. Uważam, że mniejszych komórek przedsię- ton surowca, z którym dotych motywy komisji są słuszne, biorstwa. Dyrekcja wskazała czas mieliśmy najwięcej kło- Ale troska o idealne warunki ogólne kierunki działania, potów. Nie jest dla nas o bo- socjalno-bytowe załóg nie modo kolektywów, a szczególnie jętnym, czy z tych śledzi wy- że przekreślić sensu istnienia członków partii zwróciliśmy produkujemy pełnowartościo- przedsiębiorstw rybackich, któ się o szukanie rezerw, wska- we konserwy, czy tylko mącz- re mogą stanąć przed proble-zywanie możliwości zwięk- kę rybną. mem braku taboru połowowe- szenia produkcji. ' Propozycje nasze zostały za go. Konieczna jest szybka de- Są okresy, szczególnie la- akceptowane przez Zjednocze- cyzja o budowie nowych jed-tern, w których nie wiemy co nie Gospodarki Rybnej i otrzy nostek dla przedsiębiorstw ku zrobić z poławianymi rybami mamy potrzebne nam środki, trowych. W przeciwnym przy-Rybacy dostarczają do portu Zapewniono także dostawę padku już za kilka lat nie bę-ryby a handlowcy nie ehcą ich niezbędnych urządzeń. Inicja- dziemy mieli czym łowić ryb. przyjmować. Wiemy, że nie jest to z ich strony zła wola. j -:- Przy nieodpowiednim wyposażeniu sklepów, braku dostatecznej liczby samochodów — chłodnde nie są w stanie przyjąć wszystkich oferowanych im ryb. Ale wiemy też, że dostarczone przez rybaków do portu ryby są wartościowym surowcem, którego nie wolno nam zmarnować. Jakie więc jest wyjście? Od lat domagamy się budowy w Ustce wytwórni konserw, która byłaby zdolną prze tworzyć nadwyżki ryb na kom serwy poszukiwane na rynku. Zrobiliśmy dokładne analizy I ekonomiczne, uzasadniające e-j fektywność takiej inwestycji. | Wszystko rozbijało się o brak środków finansowych na budowę. Omawiając problem wykorzystania surowca ponownie wróciliśmy do projektu budowy konserwiarni, ale rozpatry waliśmy go w trochę inny spo s6b. Nowa, duża konserwiar-nia miała zastąpić istniejącą obecnie małą, przewidzianą do likwidacji. Miała kosztować około 60 min zł. Tym razem postawiliśmy pytanie i,na czej: co należy zrobić, aby w j tej istniejącej konserwiarni zwiększyć produkcję? Okazało I się, że mimo niedogodności, ja jką jest spora odległość od por j tu, można ją jeszcze eksploato jwać. Jej najważniejszym nie-; dostatkiem był brak magazynów niezbędnych do dojrzewania wyrobów gotowych, brak opakowań, urządzeń socjalnych itp. Po dokonaniu dokładnego rachunku okazało SZYMON PASNICKI należy do grona tych osób z naszego województwa, które otrzymały od I sekretarza KC, tow. Edwarda Gierka, imienne listy, z zaproszeniem do wzięcia udziału w dyskusji przedzjazdowej. Jest robotnikiem w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Produkcji Pomocniczej Gospodarki Komunalnej w Jastrowiu, produkującym betonowe materiały budowlane. Pracuje w tym przedsiębiorstwie od S lat. Jest II sekretarzem POP, poza tym członkiem Komitetu Miejskiego partii w Jastrowiu, członkiem KP w Wałczu, radnym Wojewódzkiej Rady Narodowej w Koszalinie. ASTROWIE należy do u- ły i dyrekcja zakładu i organi przemysłowionych ma- zacja partyjna. Dotąd bezskut łych miast w wojewódz- ku. twie. Jest „zagłębiem betono- Jako mieszkaniec Jastrowia wym". Tak WPPPGK jak i od 1945 roku chciałbym też „Jasbet", pobudowano z my-zwrócić uwagę na inny pro- ślą o wykorzystaniu miejsco- blem. Miasta tego typu jak na wych złóż kruszywa. Tymcza- sze, są upośledzone w stosun- sem nasze kruszywo wywożo- ku do miast powiatowych pod ne jest do innych regionów a względem budownictwa miesz my korzystamy z kruszywa kaniowego. Miejsc pracy u wydobywanego w złożach... od nas nie brakf brakuje nato- ległych od Jastrowia o 24 km. miast mieszkań dla ludzi, któ I rzeczywistości nikogo nie zadowala. Potrzebę utworzenia w Złoto wskiem szkoły specjalnej widzą nauczyciele z miast naszego powiatu i nauczyciele wiejscy, z małych szkół, gdzie trudno nawet powołać zespół wyrównawczy. Nauczyciele ze wsi mają poza tym utrudniony kontakt z poradniami wychowawczymi, tak samo zresztą, jak ich uczniowie. Szkolnictwo wiejskie ma wiele problemów. Uważam, że jednym z nich jest zapewnienie opieki lekarskiej uczniom. Na przykład w mojej szkole lekarz zjawia się raz do roku, aby przeprowadzić ogólne badania... w klasach parzystych. W następnym roku badane są dzieci z kias nieparzystych. Dzieci są więc badane co dwa lata. Rozumiem, że lekarze z wiejskich ośrodków zdrowia są przeciążeni pracą, ale czy naprawdę nic nie można zrobić, aby uczniowie szk6ł wiejskich byli objęci pełną opieką lekarską? Jako członka ZMW interesuje mnie bardzo praca tej organizacji, jej rola w środowisku wiejskim i kłopoty, z jakimi się boryka. Ostatnio' dużo się mówi o aktywizacji kulturalnej wsi. Myślę, że niewiele się zdziała, jeżeli nadal tak beztrosko będzie się* 1971-1975 iil«a m procent SM SK*> WZROST DOSTAW m:i * * TOWAROW SPOZYWCZYCH CAF Koszt przywozu wywrotki kru szywa z miejscowych złóż, któ re są tuż obok zakładów, wy nosiiłby 27 zł, zaś z obecnie eks ploatowanych złóż — wynosi około 300 zł. Co to ma wspólnego z ekonomiką, ze zdrowym rozsądkiem. Od lat staram się uzyskać jakieś logicz- rzy chcą tu pracować. Te wie loletnie zapóźnienia w budów nictwie mieszkaniowym powinny być teraz nadrobione. Gorsze niż w większych o-środkach jest u nas także zaopatrzenie naszego handlu, szczególnie w artykuły spożywcze. Nie chodzi mi o ja- ne wytłumaczenie, dlaczego tak kieś artykuły specjalne, o ta-się dzieje. Nikt nie umie mi odpowiedzieć. Poza kosztami transportu, obecna sytuacja odbija się tak że na rytmiczności pracy, zwłaszcza zimą. Nie mamy tak dużych placów składowych. żeby zgromadzić odpowiednie zapasy na okres gdy mrozy i śnieg utrudniają wydobywanie kruszywa. Są więc przestoje w pracy. Nasze złoża są przez innych bardzo intensywnie eksploatowane. Kiedy się wyczerpią, nó wo pobudowane zakłady w na kie, których i gdzie indziej nje ma w nadmiarze, ale o te | powszechnie dostępne. . Spo- j ro w tym chyba winyj naszych własnych placówek handlowych. Np. w przeddzień Święta Zmarłych przed dwoma dniami wolnymi od pracy, po południu gdy ludzie wychodzili z pracy i chcie li porobić zakupy, większość sklepów spożywczych była nie I czynna z powodu... przyjęcia towarów. Wobec takiej sytuacji w naszym handlu, wielu jastrowian szym mieście stracą rację by- jeździ po zakupy do innych tu. We wszystkich tych spra- miast, tracąc niepotrzebnie wach wielokrotnie występowa czas i energię. ' Ksztalcic da przyszłości EUGENIUSZ JĘDRZEJEWSKI, dyrektor Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Człuchowie. Lektor . członek komisji ideologiczno-4»rt>pagandowej Komitetu Powiatowego PZPR, działacz ZNP. NASZYM najważniejszym zadaniem jest przygotowanie takich fachowców, którzy są niezbędni dla gospodarki powiatu. Szkoła, w której kształci się ponad tysiąc młodzieży, ma właściwy kierunek naucza nia. Kształci ona w 12 specjalnościach, wśród których dominują zawody z dziedziny mechaniki. Obecnie widzimy, że nie wszyscy absolwenci znajdą pracę w naszym powie cie, część ich wyjeżdża do innych regionów kraju, m. in na Śląsk. Dzieje się to dlatego, że nie znając dokładnego bilansu zapotrzebowania na kwalifikowane kadry w powiecie, przyjmujemy do poszczególnych klas specjalistycznych na „oko". Bilans uwzględniający zarówno perspektywy rozwojowe powiatu oraz czynniki demograficzne, jest niezbędny dla trafnego ustalenia zadań szkolnictwa zawodowego. W przeciwnym razie potrzeby życia zawsze rozmijać się będą z tym, co zapewnia szkolnictwo. Moim zdaniem, migrację wy kształconej młodzieży i naszego powiatu można by zahamować już teraz przez wprowadzenie wstępnych u-mów o pracę z uczniami ostat nich czyli trzecich klas. Ten prosty zabieg organizacyjny zapewniałby systematyczny dopływ fachowców, a młodzieży — możliwości urządzenia się w swoich rodzinnych stronach. Wiele też krytycznych sądów formułuje się na temat dwustopniowego systemu kształcenia zawodowego: w zasadniczych szkołach i technikach. W moim przekonaniu obecny system jest do przyjęcia, ale pod warunkiem, że najzdolniejszym absolwentom szkół zasadniczych, zapewni się możliwości zdobycia matury. Z tego też pu-nktu widzenia uważam za słuszne zor ganizowanie w Człuchowie dziennego Technikum Mechanicznego. Władze polityczne i administracyjne z pełnym zrozumieniem odnoszą się do naszego postulatu. Chodzi teraz o szybką decyzję Kuratorium Okręgu Szkolnego. W Wytycznych na VI Zjazd partii podkreśla się, że należy systematycznie podnosić rangę i pozycję nauczyciela w społeczeństwie. Wiemy, że osiągnąć to można m. in. przez systematyczne podnoszę nie kwalifikacji i wiedzy fachowej samych nauczycieli. W naszej szkole jest dobra atmosfera i klimat dla tych pedagogów-, którzy chcą rozwijać swoją wiedzę. Obecnie aż sześć osób studiuje, a od przyszłego roku szkolnego — następnych trzech nauczycieli podejmie naukę na wyższych uczelniach. Chcemy, aby w stosunkowo krótkim czasie wszyscy nauczyciele w naszej placówce mieli odpowiednie kwalifikacje. Jak nadążyć za innymi 8 9 ZBIGNIEW STĘPNIEWSKI, brygadzista w Fabryce Wyrobów Precyzyjnych w Koszalinie, przewodniczący zakładowego zarządu ZMS jest chyba najmłodszym delegatem na Konferencję Wojewódzką PZPR. Ma 21 lat, tyle mniej więcej wynosi przeciętna wieku załogi, którą będzie reprezentował na Konferencji. PTaktykę zdobywał w Warszawie, n „Świerczewskiego". Ma więc okazję do porównań, do zestawień z najlepszymi wzorami, na tej podstawie opiera swoje wni^ki i opinie. FABRYKA Wyrobów Precyzyjnych jest zakładem młodym o zaledwie trzyletnim sta żu. Skoki w ilości i jakości produkcji są tu duże. Do jakości odbiorcy nie mają zastrzeżeń, porównania z innymi zakładami wypada ją dobrze. Nawet tak surowy kontrahent jak Zakłady „Cegielskiego" wystawia dobrą o-pinię wyrobom koszalińskiej fabryki. W tym zakresie nie ma więc wiele do doskonalenia. Określając swoje miejsce na przyszłość, w ze stawieniu z kierunkami rozwoju zawartymi w Wytycznych, dostrzega się w zakładzie in- ne, ważne zadania. W tej chwili można pokryć tylko w połowie zapotrzebowanie odbior ców na gwintowniki, stanowiące tutaj trzon produkcji. Kiedyś snuto plany budowy nowego zakładu, na razie zaniechano tej koncepcji. Znaleziono inne sposoby wykorzystania tkwiących w zakładzie rezerw. Obecnie dwa razy w tygodniu (po dokonaniu wstępnych operacji) wysyła się gwintowniki do hartowni w macierzystym zakładzie w Warszawie. Wracają one później stamtąd do dalszej obróbki w Koszalinie. Tę niepotrzebną, kosztow ną wędrówkę trzeba wyeliminować, tym bar dziej, że czasami powoduje ona niepotrzebne perturbacje w rytmice produkcji. W budowie znajduje się nowa hala wraz z hartownią (część robót wykonano przy niej w czynie społecznym). Już w przyszłym roku będzie można zwiększyć poszukiwaną produkcję. Jej dalszy, dynamiczny wzrost to zasadniczy pro blem zakładu. StŁ 0 |ek wzmocnię kierownicsd role umili? Wfr tn*. KAZIMIERZ ŻMIJEWSKI, główny technolog Zakładu Płyt Wiórowych w Szczecinku, sekretarz Komitetu Zakładowego PZPR, radny i członek Prezydium PRN w Szczecinku. CZĘSTO zastanawiamy się nad pytaniem: co należy zrobić, aby wzmocnić kierowniczą rolę partii? Takie pytanie zadaliśmy sobie również w zespole delegatów na Konferencję Powiatową PZPR w Szczecinku, dyskutujących nad zagadnieniami wewnątrzpartyjnymi. Doszliśmy wówczas dc wniosku, że do tego celu potrzebne są różne elementy działania. Jednym z nich jest zebranie partyjne. W naszym odczuciu i pojęciu zebranie partyjne powinno być forum dla konfrontacji poglądów członków partii na różne, interesujące ich tematy, winno odzwierciedlać atmosferę panującą w zakładzie lub instytucji. Na zebraniu powinna być kształtowana jedność poglądów wszystkich członków partii należących do danej podstawowej organizacji. Zebranie powinno też być formą sprawowania kontroli wobec jednoosobowego kierownictwa. Nie bez znaczenia jest odpowiednie przygotowanie zebrania podstawowej organizacji partyjnej. A nie chodzi wcale o to, by ograniczać ludzi w wypowiadaniu swych poglądów i uwag dotyczących różnych spraw. Rzecz jednak w tym, aby było należycie przygotowane w swej zasadniczej części. Temat musi być konkretny / a informacje wyczerpujące. Nie powinno jednak być przeładowane wskaźnikami technicznymi i ekonomicznymi, gdyż w takim przypadku zamienia się w naradę produkcyjną. W moim przekonania zebranie partyjne winno przede wszystkim oceniać udział ludzi w realizacji planów produkcyjnych, postawy członków partii. Nieodzownym elementem skuteczności postanowień zebrania jest kończenie go podjęciem wniosków, wyznaczających zadania konkretnym osobom. Na następnym zebraniu powinni onf poinformować organizację o tym jak wywiązali się ze swych zadań. Tak prowadzone zebrania partyjne pod- niosą w ocenie członków partii i bezpartyjnych autorytet partii i w konsekwencji przyczynią się do wzmocnienia jej kierowniczej roli. Ale zebranie jest, jak już zaznaczyłem, tylko jednym z elementów działania. Ogromne znaczenie ma również autorytet sekretarza organizacji partyjnej. Musi to być człowiek o nieposzlakowanej opinii pod względem moralnym i politycznym, cieszyć się zaufaniem załogi, zarówno członków partii jak i bezpartyjnych. Musi mieć także warunki do pełnienia swej funkcji. Uważam, że Komitet Wojewódzki powinien przeanalizować sytuację właśnie pod tym względem. Czy sekretarze mają gdzie rozmawiać z ludźmi, którzy się do nich zwracają, a także czy umieją prowadzić rozmowy, czy są do nich przygotowani? Wybór na sekretarza stawia przed człowiekiem bardzo odpowiedzialne i często trudne zadania. Należałoby ich przygotować do pełnienia tych funkcji na odpowiednim kursie, okresowych seminariach lub w inny sposób. Formy przygotowania mogą być różne, cel jest jednak jasny. Z tym postulatem wiąże" się -jeszcze jeden element działania, przyczyniający się do wzmocnienia kierowniczej roli partii. Mam na myśli szkolenie partyjne. Dotychczasowe formy szkolenia zostały poddane dość surowej krytyce, ale to wcale nie znaczy, że należy zrezygnować zupełnie ze szkolenia partyjnego. Trzeba szukać nowych form podnoszenia wiedzy ideologicznej i politycznej członków partii. T. jeszcze jeden element. Prowadzone w ostatnim okresie rozmowy partyjne przyjęte zostały przez zdecydowaną większość członków partii bardzo pozytywnie. Należy je kontynuować jako jedną z podstawowych form pracy partyjnej. Jednocześnie trzeba oczyszczać szeregi partyjne z ludzi przypadkowych ii zdemoralizowanych. Ten cały zespół form pracy przyczyni się do podniesienia autorytetu partii i wzmocnienia jej kierowniczej roli. PARTIA PROPONUJE ■ 1975 iH 31 CAF lie oddzielać wsi od pegeeru JÓZEF HEBDA jest rolnikiem — posiada gospodpstwo o powierzchni około 15 ha we wsi Krzycko w powiecie świdwińskim. Gospodaruje wzorowo: na glebach V klasy osiąga średnio 25 q podstawowych zbóż z ha, obecnie hoduje 12 sztuk bydła i ponad 30 sztuk trzody chlewnej. Od 5 lat pełni funkcję sekretarza POP, drugą kadencję jest radnym GRN w Sławoborzu, w tym roku otrzymał honorową odznakę „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Stawiamy na młodzież WACŁAW KUCHARCZYK, I sekretarz POP w „Elwie" w Koło- niesłuszne. Może większą kon brzegu, z zawodu elektryk-instalator, jest brygadzistą brygady +roiG należałoby stosować W elektryków. Załoga darzy go wielkim zaufaniem, każdą sprawę « wydawania tvch stara się jak najlepiej załatwić. momencie wyaawania tycn zwolnien. A komisja powinna W„ELWIE,ł pracuje 300- produkcji, ale i dla poprawy raczej odwiedzać chorych leżą -osobowa załoga. Nasza warunków bhp. cych w szpit&lu, co z pewnoś-POP liczy 39 członków Mamy w „Elwie" uczniów cią dobrze wpłynie na samopo i kandydatów partii, w tym zasadniczych szkół zawodo- czucie pracownika. Uważam, około 23 proc. stanowią kobie wych. Postuluję, by nie rozli że trzeba wywrzeć nacisk na ty. Organizacja ZMS skupia czać ich z liczby wyproduko- te zakłady, które ograniczają 72 młodych ludzi, w tym aż wanych elementów. W takim przyjęcia do pracy mężczyzn 90 proc. dziewcząt. Mówi sie układzie, jaki istnieje obecnie w wieku poborowym. Wielu często, że załoga „Elwy" jest nie m°2e być mowy o prawid młodych zamiast wałęsać się. młoda'. I rzeczywiście, przecięt łownym nauczaniu ich tego, co mogłoby z powodzeniem rożna wieku wynosi u nas 25 lat. przewiduje program, gdyż kie począć pracę. Lubię młodzież Ta młoda załoga swój wielki rownictwo zakładu musi uzy i jej sprawy leżą mi na sercu, egzamin zdała w trudnych dla skać jak najlepszą wydajność Dlatego też myślę — co należa produkcji sytuacjach. Kiedy Pracy, korzystną dla zakładu, łoby zrobić, by ułatwić zdol-w sierpniu i wrześniu' zagrożo Jest to niewłaściwe, gdy mło nej a mającej trudne warun-ne były plany miesięczne, ci ^y człowiek w czasie prakty ki materialne młodzieży przy młodzi ludzie pracowali ' na ki może siB 03, na nazwisko Eugenia Kilkowicz, Swolowo, wydany przez Biuro Opałowe w Słupsku. Gp-5441 KOMUNIKAT W związku ze zbliżającym się okresem zimowym i powstającą stąd możliwością uszkodzeń przez mróz urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych w poszczególnych nieruchomościach MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ w POŁCZYNIE-ZDROJU przypomina, że w myśl obowiązujących przepisów zabezpieczenie i utrzymanie w należytym stanic urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych należy do obowiązków użytkowników. } Użytkownicy, właściciele lub osoby w ich imieniu działające, przedsiębiorstwa, in- ) stytucje oraz lokatorzy poszczególnych nieruchomości powinni przed nastaniem j okresu zimowego; \ — zabezpieczyć pomieszczenia wodomierzowe przez naprawę uszkodzonych ścian, \ wstawienie brakujących drzwi i okien oraz odpowiednie ich uszczelnienie; \ — wodomierz zabezpieczyć w ten sposób, aby izolację cieplną można było łatwo \ usunąć dla odczytania jego stanu; ) — podwórzowe studzienki wodomierzowe gruntownie wyremontować, w szczegól- ) ności założyć brakujące pokrywy, naprawić izolację zabezpieczającą napływ wody ) gruntowej; > — przewody wodociągowe i kanalizacyjne, przechodzące przez kondygnacje nie > ocieplone zaopatrzyć w odpowiednią izolację cieplną; ) — w ustępach ogólnych należy doprowadzić do- stanu używalności urządzenia ) ogrzewnicze; > — nie dopuszczać do gromadzenia się liści i piasku przed posesją na chodniku i i połowie szerokości "jezdni powodujących zatykanie się kratek ściekowych > (wpustów deszczowych); i — nie wolno zmiatać piasku, liści lub innych nieczystości ulicznych do kratek » ściekowych. | ' PODCZAS OKRESU ZIMOWEGO > — nie dopuszczać do oblodzenia pokryw żeliwnych od zasuw, zaworów pożaro-i wych (hydrantów) i studni rewizyjnych, kratek ściekowych itp. uzbrojenia ulicznej i sieci wod.-kan., które znajdują się przed posesją na chodniku i połowić szerokości i jezdni; > — nie układać stert śniegu i lodu na wyżej wymienionym uzbrojeniu ulicznej sieci i wod.-kan.; — brzegi jezdni tuż przy krawężnikach oraz kratki ściekowe (wpusty uliczne) i winny być stale oczyszczone ze śniegu. Poza tym wzywa KOMUNALNEJ do: » i — niezwłocznego usuwania nieszczelności kranów, spłuczek i innych punktów czer-i pania wody; — uporządkowania pomieszczeń na wodomierze, zawory przelotowe, studzienki łub rewizje kanalizacyjne; — umiejscowienia znaków wskazujących zawory wodomierzowe w celu sprawnego i ich użycia w przypadku uszkodzenia instalacji wewnętrznych. Do winnych zaniedbania ww wskazań stosowane będą środki wyszczególnione w art. 15 ustawy z dnia 17 II 1960 r. o zaopatrywaniu lufłności w wodę (Dz. U. nr 11 poz. 72). K-3479-0 się wszystkich ODBIORCÓW korzystających z WODY GŁOS nr 314 (6070 Str. Harcerze w m 0SCŚ9 i Olimpiada Wiedzy Rolniczej, Harcerstwo w Słupsku, do którego należy ponad 10 tysięcy dzieci i młodzieży szkolnej rozpoczęło Kolejny har-cersKi rok pracy. O zadaniach tej organizacji i głównych kierunkach pracy rozmawiamy z Danutą Wojcikiewicz — kierownikiem wydziału propagandy i pracy masowej Ko-» mendy Hutca ZHP w SiupsKu. — Rozpoczęliśmy kampanię — Harcerze i zuchy uczest-pn, „Ziemia słupska leży nad niczą w czynach społecznych Bałtykiem", która umożliwić dla miasta... ma harcerzom poznanie dnia — Większość z nich podej-dzisiejszego i przeszłości na- muje prace porządkowe, np. szego regionu. Proponujemy harcerze i zuchy ze szkoły nr zdobywanie sprawności dla zu 4 realizują hasło „Ulica * So-chów 1 harcerzy. Trzy z nich bieskiego najpiękniejszą ulicą są obowiązkowe: „Zakład pra- w Słupsku '. Malować będą pło cy nocą", „Zakład pracy mo- ty i skrzynki na kwiaty, dbać ich rodziców", oraz „Poznaje- o porządek, Szczep szkoły my ludzi morza". Drużyny nr 6 opiekować się będzie skwe gromadzą obfitą dokumenta- rem przy ulicy Starzyńskiego, cję w postaci kronik, zdjęć al a w sąsiednim przedszkolu na bumów i gazetek. Zakłady prawi zabawki. Takich przy-pracy przychylnie odpowiedzią kładów jest więcej. ły na naszą inicjatywę. — Czy kampania nie zawiera elementów zabawy i rozrywki? — Wartości poznawcze i kształcące akcji łączymy jak zwykle z piosenką i zabawą. Drużyny i harcerze uczestniczyć będą w „Popołudniach wilków morskich", „Wieczorach z Neptunem", zabawach sprawnościowych, takich jak wiązanie węzłów, walki na bo mie itp. Wyniki kampanii zamierzamy podsumować w dru żynach pod koniec listopada. — Działacie w szkołach. Jak organizacja pomagać będzie szkole w polepszaniu wyników nauczania? — Tym sprawom poświęcamy wiele uwagi; kontynuujemy współzawodnictwo w zdobywaniu „Odznaki chorągwia-nej", w ramach którego każdy harcerz ma obowiązek uczestniczenia w konkursie „Mistrza wiedzy". Zasadą jest uzyskanie z wybranego przedmiotu co najmniej oceny dobrej i wy kazanie się dowodami, obrazu jącymi zainteresowania, np. zielnikiem, modelem maszyny, bibliografią itp. Pod koniec roku szkolnego zorganizujemy turniej talentów z udziałem najlepszych uczniów — laureatów konkursu „Mistrza wiedzy". Dlatego organizujemy przy naszej komendzie chorągwiane laboratorium fotograficzne. — Pracę rozpoczęliście, drużyny i zastępy odbywają zbiór ki, natomiast w pomieszczeniach komendy jeszcze wakacyjny remont... — Właśnie, remont, który dezorganizuje nam działalność. Miał rozpocząć pracę Harcerski Klub Instruktorski, komisje i referaty. nie jest jeszcze gotowy. Remont przeprowadza w czynie społecznym MZBM. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Dyrekcja 0-biecuje nam zakończyć pracę w najbliższych dniach. Myślę, że teraz dotrzyma już słowa. KONFERENCJA ZMS Dziś, 10 bm. o godz. 8.30, w sali Konferencyjnej Prezydium MRN rozpocznie się VIII kon ferencja sprawozdawczo-wy-borcza słupskiej organizacji Związku Młodzieży Socjalistycznej. Zetemesowcy podsumują dwuletnią działalność i wybiorą nowy Zarząd Miasta i Powiatu 2JMS. (a) (pak) II BIEGŁEJ NIEDZIELI w sali Powiatowego Domu Kultury zebrali się młodzi rolnicy i młodzież z powiatu słupskiego. Przy szczelnie wypełnionej widowni odbywały się powiatowe eliminacje X Olimpiady Wiedzy Rolniczej. Po eliminacjach pisemnych, które odbyły się w sobotę, do finału zakwalifikowano sześć osób: Irena Rat*#, Jan Ku-belewicz, Wacław Rajniak, Tadeusz Marczuk, Jerzy Polański i Ryszard Wnętrzak. Walka w finale była wyrównana. Jury pod przewodnictwem dyrektora Technikum Rolniczego Alicji Jarmolińskiej najwyżej oceniło odpowiedzi Wiesława Rajniaka ze Siarkowa, który w ubiegłym roku wywalczył tytuł mistrza województwa. Na drugiej pozycji uplasował się Jerzy Polański z Krępy, a na trzeciej Ryszard Wnętrzak z Machowinka. Przebieg eliminacji śledzili zaproszeni goście, wśród nich I sekretarz KMiP partii tow. Kazimierz Łukasik. Proporzec przewodniczącego Prezydium PRN wręczyła zwycięzcy sekretarz PRN — Maria Bzdyra. Na zdjęciach migawki z tej udanej imprezy. Zwycięzca w nagrodę otrzymał rower. Gratulacje składa mu sekretarz KMiP partii tow. Zygmunt Kołodziej. W kuluarach zorganizowano interesującą wystawę, propagującą wydawnictwa rolnicze oraz okazy roślin wyhodowane przez uczestników zespołów i szkół przysposobienia rolniczego. Młodzież -zebrana na widowni gorąco oklaskiwała finalistów i występy zespołu muzycznego z Ustki. Jak widać — zabawa była wyśmienita. Zdjęcia i tekst: Andrzej Maślankiewicz L 9KRÓCIK MISTRZOSTWA SZACHOWE SŁUPSKA Jutro, 11 bm. o godz. 17 w nomu Kultury Kolejarza przy ulicy 9 Marca rozpoczną się rozgrywki 1,1 szachowe o mistrzostwo Słupska ■Niestety, lokal na rok 1971/72. Zapisy będą przj^j-mowańe na miejscu, przed otwarciem turnieju. Wszyscy szachiści proszeni są o udział w mistrzostwach. POMOC DZIECIOM W NAUCE Zarząd Miasta i Powiatu Ligi Kobiet prosi nauczyeielki-emeryt-ki, aby zgłaszały się (w biurze lub Klubie LK) do udzielania pomocy w nauce dzieciom biedniejszych rodzin (szkoła podstawowa). * W MIEJSCOWOŚCI Warblino (pow. słupski) zdarzył się przedwczoraj wypadek podczas pracy. Traktorzysta Ryszard J. przekazał kierownicę ciągnika swemu 16-let niemu synowi Tadeuszowi, który w czasie wjeżdżania do obory zawadził burtą przyczepy o ścian- U „Hubertuscs" na polowaniu Zimny wiatr wiał od rana, później zaczął padać deszcz, ale żaden prawdziwy myśliwy nie zrezygnował z polowania w pierwszą niedzielę listopada. To przecież dzień Huberta — patrona wszystkich myśliwych. W okolicach Wolini polowa- na zwierzynę płową. Tak więc ło w swym obwodzie koło „Hubertus", grupujące myśliwych z gromady Główczyce i ze Śłupska. Jak zwykle, przed polowaniem przypomniano podstawo we zasady, sprawdzono broń. Przy okazji łowczy koła Sta- kę. wskutek t^go ścianka się za-j nisław Skibiński zakomunikowania przygniatając 33-letnia Ma- wał, że nie wolno — po za-n^;e^oSaa'prz™i-i rządzeniu władz wojewódzkich * do szpitala w Słupsku, (woj) — polować aż do odwołania Spełniony postulat mieszkańców Sklep z podrobami Na wielu naradach i spotkaniach z władzami mieszkańcy Słupsk* postmowali uruchomienie w mieście sklepu z podrobami. Jak nas poinformowano, 9 bm. przy ul. Piekiełko otwarto taką placówkę MHD Artykułami Spożywczymi. Stały patronat nad sklepem przyjęły Zakłady Mięsne. Dyrekcja Zakładów Mięsnych zapewnia, że w sklepie znajdzie się pełny asortyment podrobów wołowych i wieprzowych. Gospodynie domowe znajdą tam wątroby, piuc-ka, serca, nerki', ozory, nóżki itp. Ponadto sklep będzie oferował słoninę i sadło. , Sklep będzie otwarty od godz. 9 do 19. (am) jelenie i sarny są wyłączone z polowania. Na ciężką próbę los wystawia natomiast dziki, zające i lisy. Wyjątkowo ciężką pracę mieli naganiacze, przedzierający się . przez zroszony deszczem las. Towarzyszyła i>m spora gromadka psów. Już w pierwszym pędzeniu Andrzej Winnicki ustrzelił efektownego dzika. Gratulowano mu, widząc w nim króla polowania. Później było już gorzej — zając, lis i znowu zając. I wreszcie, w ostatnim pędzeniu — pada drugi dzik. Szczęśliwym strzelcem okazał się Leonard TynecM. Na małej polance zgromadzili się myśliwi, goście (w tym rodziny łowców), naganiacze furmani, pracownicy leśni. Sumowano wyniki polowania, ułożone w niedużym, ale efektownym pokocie. Przy tak uroczystej okazji łowczy zarządził salwy honorowe z broni myśliwskiej, od której zatrząsł się las, a zwierzyna zapewne przeniosła się na kil- ka dni gdzie indziej... Później pod prowizorycznym dachem, chroniącym przed padającym nadal deszczem, zasiedli wszyscy, mając przed sobą myśliwskie smakołyki. Podsumowano wyniki i król polowania — Andrzej Winnicki — zdobył nagrodę w postaci teczki, ufundowanej przez pewnego sympatyka my ślistwa. Nagrodę wręczył prezes koła Hieronim Pleskot. Jednocześnie ogłoszono, że tytuł wicekróla otrzymał Leonard Tynecki. Myśliwski wieczór zakończył się przy ognisku pieśniami śpiewanymi przez wszystkich. (mrt) COGDZIE KIEDY 10 Środa Andrzeja Sekretariat redakcji 1 Dział O-głoszeń czynne codziennie od godziny 10 do 16. w soboty od godziny 10 do 14. ^TELEFONY Vś3 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe Inf. kolej. 81-10 Taxi: Taxi bagaż. 49-80 39-09 ul. Starzyńskiego 38-24 pl. Dworcowy gSYIUKY Dyżuruje apteka nr 51 przy ul. Zawadzkiego 3, teL 41-80 MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. MŁYN ZAMKOWY — czynny od goetz, 10 do 16. KLUB ..Empik" przy ul. Zamenhofa — wystawa reprodukcji pt. „Grafika radziecka 1917—1927" ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — otwarta na prośbę zwiedzających TEATK BTD — godz. 16 i 19 — Cyd TEATR. LALKI „TĘCZA" — Z nami przygoda — widowisko — godzina 10 b ry o MILENIUM — Król Lir (radz., od lat 16) pan. Seanse o godz. 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — W misji specjalnej (radz., od lat 14) pan. Seanse o godz. 13.45. 16.00. 18.15 i 20.30 , . RELAKS — Na tropie sokoła (NRD, od lat 14) Seanse o godz. 15.30. 17.45 i 20 USTKA DELFIN — Labirynt miłości (radziecki, od lat 14) pan. Seanse o godz. 18 i 20 GŁÓWCZYCE STOLICA — Trzy topole* (radz., od lat 14) pan. Seans o godz, 19 RADIO PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67,73 MHz Wiad.: 5.00, 6.00. 7.00. 8.00. 10.00. 12.05. 15.00. 16.00, 13.00. 20.00 23.00, 24.00, 1.00 2.00. 2.55. 5.05 Rozmaitości rolnicze. 5.30 Muzyka. 6.05 Komentarz dnia. 6.15 Dzień dobry, zaczynamy. 6.35 Śląskie orkiestr dęte. 7.20 Koncert solistów. 7.35 Turniej melodii. 8.05 Tu Red. Rolna. 8.10 Mozaika muzyczna. 9.00 Dla kl. I i II — wychowanie muz. 9.20 Żołnierski koncert życzeń. 10.05 „W leśniczówce" — fragm. mikropow. 10.35 Przeboje młodzieżowe. 11.00 Z muzyki polskiej. 11.25 Dedykujemy II zmianie. J1.45 Publicystyka międzynarodowa. 12.25 Muzyka. 12.45 Rolniczy kwadrans. 13.00 Dla kl. I i II — jeżyk polski. 13.25 Swojskie melodie. 13.40 Więcej, lepiej, taniej. 14.00 Reportaż literacki. 14.20 Śpiewające zespoły. 14.40 Kompozytor tygodnia — C. Saint-Saens. 15.05—lfi.00 Dla dziewcząt i chłopców. 16.05 Alfa i Omega. 16.30—18.50 Popołudnie z młodością. 18.50 Muzyka i aktualności. 19.15 O czym wiedzieć warto. 19.20 Dobry wieczór, zaczynamy. 19.30 Koncert chopinowski. 20.30 S. Celińska — śpiewająca aktorka. 20.47 Kronika ,><3> *B> 0 ^ O O <0 MIEJSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO GOSPODARKI KOMUNALNEJ w USTCE viz a w i a d a m i a ODBIORCÓW WODY, że z uwagi na podłączenie nowego rurociągu do sieci miejskiej od 11 XI godz. 8 do dn. 12 X11971 godz. 10 będzie wstrzymany dopływ wody w rejonie ulic: GRUNWALDZKA, SŁUPSKA, OSIEDLE 20-lecia PRL, WRÓBLEWSKIEGO, . KROTKA, HANKI SAWICKIEJ, DARŁOWSKA oraz cześć MARYNARKI POLSKIEJ. sportowa. 21.00 Ze wsi 1 o wsi. 21.20 O wychowaniu. 21.30 Kale doskop kulturalny 22.00 Koncert chóru. 22.20 Kwadrans dla poważnych. 22.35 Krakowskie Zaduszki Jazzowe — reportaż. 23.10 Korespondencja z zagranicy. 23.15 Po raz pierwszy na antenie. 0.10—3.00 Program nocny z Łodzi. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188.2 i 202,2 m oraz UKF 69.92 MBz Wiad.: 4.30, 5.30 6.30, 7.30. 8.30. 9.30. 12.05, 14.00. 16.00. 17.00. 19.00. 22.-90. 23.5?. 5.00 Muzyczny nonstop. 5.J5 Komentarz dnia. 5.40 Wesoły poranek. 6.15 Język ang. 6.35 Muzyka i aktualności. 7.00 Rytmy na dziś. 7.50 Mozaika muz. 8.35 Reportaż. 9.00 Muzyka operowa. 9.35 Zielone sygnały. 9.50 Ros. pieśni i tańce lud. 10.lo Skoczne melodie. 10.25 Rozmaitości lite-racko-muz. z Olsztyna. 11.25 U-twór J. Brahmsa. 12.10 Reportaż dnia. 12.30 Utwór M. Glinki. 12.40 Alfabet operetki. 13.00 Koncert. 13.40 ..Znowu będziemy młodzi" — fragm. pow. W. Kaidera. 14.05 Śpiewa Z. Skwara. 14.25 Kapela Rozgłośni Bydgoskiej. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Studenci PWSM w Warszawie przed mikrofonem. 15.4o Pieśni 1 tańce świata. 16.05 " tudenci — studentom — koncert. 18.20 Sonda. 19.00 Echa dnia. 19.15 Język franc. 19.30—22.00 Wieczór literacko-mu-zyczny: 19.31 ..Przebudzenie" — słuch, wg III tomu pow. „Sława i chwała" J. Iwaszkiewicza. 20.30 Felieton muz. J. Waldorffa. 21.00 Konfrontacja literacko-ope-rowa *- „Dam pikowa". 22.30 Wiad. sportowe. 22.33 Kompozytor tygodnia —■ C. Saint-Saens. 23.15 Uniwi Rad. - URIT. 23.25 Muzyka taneczna. PROGRAM III a UKF 66.17 MHz oraz na falach krótkich Wiad.: 5.00. 7.30, 12.0Ś. Ekspresem przez świat: 6.30. 8 30. r.30. 15.30. 17.00. 18.30. 5.05 Hel. dzi®ń się budzi. 5.35 i 6.50 Muzyczna zegarynka. 7.50 Mikrorecital M. Mathieu. 8.05 Mój magnetofon. 8." Muzyczna poczta UKF. 9.00 ..Półtora parseka". 9.10 Słynne standardy. 9.30 Nasz rok 71. ?.45 Negro spirituals śpiewa L. Price. 9.55 Muzyka klanu Smithów. 10.35 Wszystko dla pań. 11.45 . Dziesieć nalców". 12.30 Za kierownica. 13.00 Na warszawsko - mazowieckiej antenie. 15.00 Chleb na 1utro — gawęda. 15.10 Album iuzvki uniwersal-nei. lri.35 Nowoczesność 1 technika. 15.50 Turniej skrzypków jazzowych. 16.15 Krakowski korowód m'i-7vczny. 16.3o Fortepian w różnych .stylach. 16.45 Nasz rok 71. 17.05 Co kto lubi. 17.30 ,, Półtora parseka". 17.40 Przebój za przebojem. 18.10 Herbatka przy samowarze. 18.35 Mól magnetofon. 19.00 ..Cich v Don" — ode. 29. 19.30 Piosenki ze scenki ?o.oo Re-miniscencie rv"-*"ezne. 20.45 ..Ogniste5 za!otv Mordreda Mullinera" — słuch, wg opow. P. G. Woo-dehouse'a. 21.11 Rytmy 1 piosenka. 21.30 Krajobrazv — aud 21.50 Opera tvgodnia. 22.00 Faktv dnia. ?*> 08 Gwinrd- siedmiu wie^o-rów Sh. Bacsev. 22.15 Jazz. 2''.'10 Miniatury oo<»tvckie — Elegie J. Iwaszkiewicza. ?s,05 Muzy-k- 23.50 Śpiewa G. Montero. na falach średnich 188,8 i 202.2 m oraz UKF 69.82 MH7 * 5.40 Owocowe perturbacje — aud. T. Talandy 7.00 Serwis dla rybaków 7.02 Ekspres poranny 16.05 ,,Proszę o głos" 16.15 Melodie i rytmy 16.55 Muzyka i reklama 17.00 Przegląd aktualność. wybrzeża 17.15 „Gość... od kultury" — aud. H. L. Piotrowskiego 17.30 Aud. w jęz. ukraińskim 17.50 Od melodii do melodii. [CTiŁEWDIJ/l 9.30 „Nie ma ucieczki" — film fab. prod. węgierskiej 16.20 Program dnia 16.30 Dziennik 16.40 Dla młodych widzów: „Latający Holender" (z Gdańska) 17.20 „Czas pracy" — z cyklu: Konstruowanie przyszłości 18.00 Sylwetki X Muzy — Witold Pyrkosz (z Poznania) 18.30 TV Kurier War-jawski 18.45 Z cyklu: - Perspektywy techniki — reportaż pt. ..W fabryce domów" 19.20 Dobranoc: „Psi żywot" 19.30 Dziennik 19.45 Sprawozdanie z eliminacji olimpijskich w piłce nożnej mecz: Hiszpania — Polska (z Madrytu) W przerwie meczu, ok.: 20.45 PKF 21.45 Światowid 22.15 Dziennik 22.35 Program na czwartek KZG zam. B-3J4 G-2 Za przerwę w dostawie wody serdecznie przepraszamy. K-3490 „Glos Słupski" — mntacjy „Głosu Koszalińskiego" Słupsk pl. Zwycięstwa 2 » piętro. Telefony: sekretariat łączy z kie równikiem — 51-95. Dział Ogło szeń - 51-95. redakcja - 54-66 Wpłaty aa prenumeratę (mie sieczna — 15 zi, kwartalna — 45 zł. półroczna — 90 zł. rocz-aa — 180 zł) przyjmują urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały „Ruch". Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „PRASA" Koszalin, ul. Pawła Findera 27a. Centrala teL ar 40-27, Redaguje Kolegium Redakcyjne Koszalin, ulica Alfreda Lampego 20. TelefOD Redakcji w Koszalinie: centrala 82-6) do 65. Tłoczono: KZGraf. Koszalin. uL Alfreda Lampego IŁ Str. 8 iGŁOS nr 514 (60761 BOGACI 1 BtEDNI W NRP w? i . j .3; i /->' ś 'V? r 1S Jot i lilii iff I "^fP iślill t Boński język nrzędowy nic ma określenia „ubóstwo", lecz jedynie pojęcie „osoby korzystającej z opieki społecznej". O odwrotnej , stronie zachodnioniemieckiego „cudu gospodarczego'* doniosło w styczniu 1969 r. m. to. czasopismo NRF „Konkret", pisząc o około 2 milionach osób korzystających z opieki społecznej. W skali 66 min mieszkańców nie jest to co prawda liczba ttdereftjąca. Trzeba jednak pamiętać, że chodzi tu tylko o tych, którzy otrzymali urzędowe świadectwo ubóstwa. A przecież są takie ludzie, którzy chociażby ze wstydu przed sąsiadami, unikają instytucji opieki społecznej. restauracji, pociągnę" - .Długo tak już nie ■ mówi. Kolega Hermana K., również starszy urzędnik pocztowy", "chce w 25 roKU życia zaiozyć rodzinę. Jego zarobki miesięcz • ne netto wynoszą 546 marek. Powszechne Towarzystwo Mie szkamowe przy Boczcie Niemieckiej nie ma mieszkań dla wszystkich swych pracowników. Młody człowiek musi się POD tytułem „Ubóstwo stwierdzenie jest chyba najbar- więc starać o nie drogą wynaj w Niemczech" dziennik nefrz^crjw^toścd.^ kapitalistycz" mu. Przy takich zarobkach nie „Frankfurter Aligemei- JNikt nie powinien dziwić 3est to wszakze proste, skoro ne Zeitung" zamieścił 12 III się żądaniom większej sprawie prywatny właściciel żąda poza 197® r- dodatek, w którym dliwości społecznej — powie- komornym często 3—4 tys. ma stwierdza, że osoby żyjące w £ział kanclerz W. Brandt w rek kaucji. „Dopóki urzędnik nędzy niejako automatycznie wywiadzie dla „Welt am Scmn zęby, nie ma co gryźć, określane są przez współoby- tag" 10 maja 1970 r. Nie trze- Kaedy wreszcie ma co gryźć — wateli jako „element aspo- ^a było wcale raportu socjal- nie raa W zębów" — tak opi-łeczny", traktowany podejrzli- nego rządu, aby np. ukazać pa sywał niegdyś sytuację prawie, umiejscawiany na styku nujące u nas jaskrawe różnice cowników Zakładów Użytecz-zc światem przestępczym. majątkowe''. ności Publicznej były prze- Niezależnde od nędzy poś- Dane, jakie władze publiku wodniczący frakcji SPD w wiadczonej urzędowo jest jesz- ją na temat skrajnego ubóstwa Bundestagu, nieżyjący już cze pokaźny odsetek obywateli w NHF, są danymi raczej za- Fritz Erler. I»bierających_ najniższe świad „lżonymi ufryzowanymi, któ- Zaslona, %tóra przez czas czepia# których sytuacja ma- dla pełności obrazu należa- skrywała przepaść między bied-tarialna właściwie nie jest joby jeszcze poważnie skory- nymi i bogatymi, zaczęła opadać śS: i\n± więc same w!r CZOnO W NRF prawie 3,4 min dze stwierdzają, że CO piąty ralni, naukowcy zachodnionie-osób nie pracujących, których mieszkaniec NRF jest biedny mieccy zdecydowali, że sami bę-miesięczny dochód kształtował w dosłownym tego słowa zna ILSSStaSl? o«yWna sih. omawiając krytycznie gjl mimmum utrzymania. Inne pewne aspekty bytowe w NRF prlC p^, yie j>?gdy przStem badania wykazały, ze 1/3 sa- „Der Spiegel" pisał 16 IV 1969 wartości rzeczowe tylu miliardów motaych kobiet powyżej 65 lat r.: „Sześć do siedmiu milionów nie były skoncentrowane w ręku musiała wówczas zadowolić się Niemców w NRF żyje z do-. SDteeei^f zs" vn im iL * doęhodaim pomżej 200 marek chodu, który nie jest większy miesięcznie. Jest to suma, ja- niż zasiłek opieki społecznej". „Klimat otaczający boga-ką minister zdrowia w gabi- jak z kolei zaszeregować tych istotnie zmienił się w necie Kiesingera, pani K&te dużą grupę pracowniczą, która NRF" — pisał „Welt am S-ann-Stróbel, wydawała, według jej ani nie pławi się w bogactwie, tag" 26 VII 1970 r. Deputowa-własnych danych, miesięcznie ani nie może być uznana za ny do Bundestagu Philip Rona fryzjera, kosmetyki i kwia- całkiem biedną? Na kilku wy- senthal skrytykował politykę ty. branych przykładach przy- Nędzarze to także 800 ty- patrzmy się bliżej jej repre-sięcy ludzi bezdomnych. Sci- zentantom. Trudno dostrzec ślej, koczujących w pomieszcze wśród nich konsumentów cudu niach prowizorycznych: le- gospodarczego. Czterdziesto-piankach, budach altankach, letni listonosz na etacie „star-wagonach kolejowych, wozach szego urzędnika pocztowego'*, cygańskich ^ czy w piwnicach. Hermann IC, który od 21 lat usprawiedliwić pewnego faktu: „Der Spiegiel" z 28 VII 1969 r. przemierza wzdłuż i wszerz 1,7 proc. ludności Niemiec za-naliczył takich .lokatorów" aż dzielnicę willową Hamburga, chodnich dysponuje 70 proc. zapracował sobie dotychczas potencjału produkcyjnego. O-na pensję zasadniczą w wyso- znacza to, że olbrzymia ilość kości 642 marek. Ponieważ jest żonaty i ma dwoje dzieci, dochodzi do tego jeszcze łącznie 399 marek zasiłku na dzieci i dodatku lokalnego. Potrącenia _________________ __ wynoszą 136 marek. £a 3-po- tach~isso—isso" sytuacja nie tylko kojowe mieszkanie Powszechnie poprawiła sią, lecz pogorszy- neg0 Pocztowego Towarzyst-ła jeszcze bardziej. Pisał o tym. 0 R]1jnwlann MiP<;7kaniowe X6 IV 1970 r. na podstawie spra- wa Budowiano-NlieszKamowe wozdania rządowego dziennik go płaci on miesięcznie 216 ...... „Frankfurter Rundschau", w spra marek. Z pozostałych 684 blisko opracowały co najmniej 40 pla wozdaniu tym znalazły się m. in. 1(wj .. . opłaty za ogrze- nów, które pracownikom na- STnetto w" prąd, gaz i wodę® Na jemnym miałyby otworzyć dro rodzin robotniczych wynoszą po- utrzymanie i niezbędne zaku- gę do tzw. gromadzenia ma-niżej 800 marek miesięcznie. Jed- py p020Stają więc 534 marki, jątku (Vermogensbildung). W II lidze koszykówki AZS K0SZILIN - SIÓDMY Derbowa runda spotkań o mistrzostwo II ligi w koszy kówce mężczyzn przyniosła zmianę na pozycji lidera. Nowym przodownikiem rozgry wek zostali koszykarze Społem Łódź, którzy pokonali lokalnego rywala — ŁKS 71:63. Jeśli chodzi o zespół AZS Koszalin, to dzięki zwycięstwu nad Pogonią Szczecin — akademicy nasi utrzymali swoją siódmą lokatę. Społem Spójnia Gd. ŁKS AZS Gdańsk Pogoń AZS Toruń AZS Koszalin Stal Ostrów Zastał Warta AZS Poznań AZS PW 2 min, P.aźące dysproporcje między bogatymi a biednymi nie sprowadzają się wszakże tylko do kilku milionów pariasów cudu gospodarczego. Nawet rząd federalny, zainteresowany w tuszowaniu zjawiska, przyznał ostatnio, że w zakresie bardziej sprawiedliwego podziału dochodu narodowego w la- ma jątkową 20-letnich rządów CDU. Organ Związków Zawodowych NRF, „Welt der Ar-beit" z 10 X 1969 r. napiętnował rażącą nierówność podziału dochodu narodowego na stępująco: „... nie da się już kapitału znajduje się w rekach nielicznych tylko ludzi". Siły rządzące NFR krzątają saę wokół planów, które stworzyłyby wrażenie, że wszystko będzie w najlepszym porządku, Licząc od roku 1950, poszczę- 1 gólni naukowcy, przedsiębiorcy, a także partie polityczne nocześnie o 0,1 proc. wszystkich - - , . „ gospodarstw domowych nrf dy- Starszy urządnk pocztowy Her sponuje około 14 proc. całego man K. ma samochód. Aby sobie na to pozwolić musi pra uległy zmianie". To ostatnie cować w wolnych chwilach W (AR) EUGENIUSZ GUZ Dżudowcy Gwardii isłrzami Polski juniorów > Pierwsze miejsca Stcmdowicza i Szaiirowicza w Nowej Hucie Piękny sukces zanotowali na swym koncie młodzi dżudowcy koszalińskiej Gwardii. Zespół ten już po raz czwarty z kolei wywalczył tytuł drużynowych mistrzów Polski juniorów. Drużynie Gwardii serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów. O mistrzowskim tytule ko- lekkiej, a 'Zbigniew Pesta był szalinian zadecydowała IHtu- w tej kategorii ra rozgrywek o tzw. mistrzo- W klasyfikacji drużynowej, stwo ligi drużynowej i indy- która zadecydowała o tytule widualnej juniorów. Tym ra- mistrzowskim zespołu Gwar-zem zawody ogólnopolskie od- dii Koszalin, zwyciężyli dża-były się w Nowej Hucie. Do- dowcy Koszalina, uzyskując skonale spisali się w tej turze 101,5 pkt przed Arkonią — M. Standowicz w wadze ko- 74,5 pkt oraz Wybrzeżem guciej oraz R. Szafirowicz w Gdańsk — 56 pkt. wadze średniej, zdobywając ■ HISZPANIA - POLSKA NA ANTENIE PR I TV 5:0 10 397—344 4:1 9 400—338 4:1 9 374—333 4:1 9 354—316 3:2 8 401—338 3:2 8 367—355 3:2 8 337—353 2:3 7 358—390 1:4 6 336—364 1:4 e 347—402 0:5 5 349—371 0:5 5 314—430 (sf) kubaffczyk arencibia prowadzi w wyścigu dookoła meksyku Po dniu przerwy uczestnicy kolarskiego wyścigu dookoła Meksyku rozegrali IX etap, którego trasa miała aż 220 km długości i prowadziła z Guadalajara do Za mory. Maratoński etap wprowadził olbrzymie przetasowania w indywidualnej klasyfikacji tej im prezy. Dotychczasowy lider, Holender den Hertog spadł aż na 7. miejsce, w piewszej siódemce nie ma także wicelidera Włocha Baroni, ani zajmującego trzecie miejsce Holendra Kellenersa. Etapowym zwycięzcą został Meksykanin Estrada, który uzyskał czas 5:32.46 godz. a drugie miejsce zajął reprezentant Polski Józef Gawliczek 5:33.B5 godz., wyprzedzając o 10 sek. Belga Delaere. Czas Belga powtórzyło jeszcze 20 zawodników, w tym drugi Polak Jan Magiera. Nowym liderem wyścigu został Kubańczyk Aldo Arencibia, który wyprzedza o 25 sek. Włocha Corti i o 34 sek. Meksykanina Huerta. pierwsze miejsca. Dobrze wypadli także A. Kurach i K. Rusiak, zdobywa jąc trzecie miejsca w wagach: piórkowej i lekkiej. Jeśli chodzi o pozostałych koszalińskich zawodników, to zajęli cni następujące lokaty: J. Szymczak (w. kogucia) — 6, na szóstym miejscu uplasował się- także A. Kurach w wadze Polskie Radio i TV przeprowadzą bezpośrednią transmisje z Gi-jon z międzypaństwowego meczu piłkarskiego Hiszpania — Polska. Z cyklu rozgrywek eliminacyjnych do przyszłorocznego turnieju olimpijskiego. Sprawozdanie z całego meczu PR rozpocznie o godz. 20 w programie I. Również TV rozpocznie transmisję w tym samym czasie. KDKE0ICE z województwa * W RÓŻ EWIE (pow. Wałcz) od było się spotkanie piłkarskie z cyklu rozgrywek o Puchar Polski, w którym miejscowy LZS (mistrz klasy B) pokonał wysoko A-klasową Polonię Jastrowie 5:0. DZIS rozegrana zostanie druga kolejka spotkań o mistrzostwo województwa w koszykówce juniorów. Oto zestawienie par (na pierwszym miejscu gospodarze): ZSB Koszalin — Iskra Białogard, Znicz Koszalin — Bałtyk, AZS Ko szalin — AZS Słupsk, Sława Sław no — Kotwica Kołobrzeg. * W UB. tygodniu odbył się w Kołobrzegu turniej klasyfikacyjny tenisa stołowego, w którym uczestniczyło 60 zawodniczek i zawodników. Pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach wiekowych zdobyli: dziewczęta: Kor-niluk (Piast Człuchów) przed Gru-chałą (Rzemiosło Białogard), juniorki: Korniluk przed Wojszczyk (Kołobrzeg), seniorki: Rzeszutek (Meblos) przed Stępień (Chemik Świdwin). Wśród juniorów trium fowali: Duda (Meblos) przed Ku- zańskim, a wśród seniorów: Rud-niak (Meblos) przed swoim kolegą klubowym Pyszorą. W grach chłopców zwyciężył Bałuk (Kołobrzeg )przed Musiałem (Kołobrzeg). * W BIAŁOGARDZIE na zakończenie tegorocznego sezonu lekkoatletycznego, odbyła się V Spartakiada Zespołu Szkół Zawodowych. Ogółem .w zawodach u-czestniczyło 270 zawodniczek i za-» wodników. Oto ciekawsze wyniki zawodów: dziewczęta 100 m — So-lińska — 13,9; 200 m: Kowalska — 28,9. Ta sama zawodniczka zwyciężyła w skoku w dal — 4,61 m. Rzut dyskiem i oszczepem wygrała Rdzeniewska — 27,17 i 31,85 m. Młodzicy: 100 m: Pracz — 12,3; 400 m: Pracz — 42; skok w dal: Błażejewski — 5,57; juniorzy młodsi: 100 m: Karczewski — 11,9; 400 m: Simenko — 58,4; skok wzwyż: Chmielewski — 170 cm. Juniorzy starsi: 100 m: Hermanowski — 11,4; Wochna — 11,6; Wańczyk i Pach po 11,7; 800 m: Pach — 2.03,5; 1500 m: Baćkowski — 4.27,5. OBIEKTYWEM PRZEZ ŚWIAT -BUŁGARIA Nowe nabrzeże portu Burgas, przy którym przeładowuje się z tankowców radziecką ropę naftową przeznaczoną dla kombinatów chemicznych koło Burgas i w Plewnej. CAF — BTA ZYGMUNT ZEYDLER ZBOROWSKI i sarnia <36) Po namyśle Grabickl wsfadł do służbowej warszawy i pojechał do stadniny, żeby zobaczyć się z Kociubą. — Nie przejechalibyście się ze mną do tej starej gajówki? — Dlaczego nie — odparł Franek. — Bardzo ęhętnie, tylko ie tam wozem, nie bardzo dojedzie. — A macie motor? —- Mam. —No to co za kwestia? Pojecfcrfemy aa raofcorue. Stara opuszczona gajówka przypomniała Frankowi dawne dobre czasy. Przecież to właśnie tutaj znalazł dwie czerwone nitki, kiedy pomagał majorowi Downarowi w prowadzeniu dochodzenia w sprawie zamordowania tej dziewczyny. Tak... W tej chwili wydawało mu się, że to było bardzo hardzo dawno. Przecież tyle zdarzyło się od tamtego czasu, ylz przeżył. Z zadumy wyrwał go głos Grabickiego: — Jest zatłuszczo-ny „Express", ale sprzed dwóch dni. To nie w tę gazetę Woj-t2£ik zawinął swoją kiełbasę, jeżeli w ogóle to iiie jest zmyślona historia z tą romautyczną, nocną randką. Nie możemy wykluczyć, że Machowiakowa już przedtem porozumiała się z Wojtasikiem. Możliwe, że spodziewała się przesłuchania. Nie bez tego, że któraś baba jej powiedziała, że wtedy nciano ją wezwać do porodu. Postanowiła się zabezpieczyć, upewnić sobie alibi. — Czyżby ją z Wojtasikiem nic nie łączyło? — powiedział Kociuba. Grabicki potrząsną! głową. — Nie sądzę, żeby skłamała, jeżeli chodzi o tę sprawę. Zresztą Wojtasikowi także wygodnie jest mieć alibi. Jeżeli się przedtem porozumieli i so-lia&raie ter&z zeznają, to znowu to wszystko dla nas nie ma żadnej wartości, znowu nie możemy wykluczyć ze sprawy ani Machowiakowej ani Wojtasika. Ano zobaczymy. Chyba nic tu już więcej nie mamy do roboty. Zabieramy tę zatłu-szczoną gazetę i wracamy. W powrotnej drodze Franek powiedział: — Przykro mi, panie majorze, ale urlop mi się kończy. Za trzy dni muszę być w Warszawie. — Szkoda — westchnął Grabicki. — Ale bądźcie ze mną w kontakcie. Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że ta sprawa nie ograniczy się do tutejszego terenu. To wszystko jest trochę zbyt zawikłane. A może właśnie w Warszawie spotkacie piękną kobietę w czerwonym kabriolecie? &OZDZIAŁ IX Słowa majora Grabickiego okazały się prorocze. Franek rzeczywiście spotkał w Warszawie piękną kobietę z czerwonego kabrioletu, ale stało się to dużo później. Zaraz po powrocie z niezbyt udanego urlopu, wpadł w taki wir, codziennych, bardzo absorbujących zajęć, że ledwie dyszał. Woliński miał kraksę samochodową i leżał w szpitalu, Szymczak musiał poddać się operacji ślepej kiszki, a Małecki złamał nogę, wyskakując w biegu z tramwaju. Same klęski. Sierżant Maciaszek w żaden sposób nie mógł sobie poradzić z robotą. — Chwała Bogu, żeś przyjechał, Franiu, chwała Bogu. Szef już chciał cię ściągać z urlopu. U nas w komendzie Sodoma i Gomora (było to ulubione powiedzonko Maciaszka). Roboty od cholery, a ludzi nie ma. Dzisiaj znowu dzwonił Piotrowski, że nie przyjdzie bo go brzuch boli. Lekarz mówi, że to może czerwcnka. Na drugi dzień z samego rana major Płotowski wezwał do siebie Kociubę. — No i jak tam urlop? Wypoczęliście? — Diabła tam •— skrzywił się Franek. — Tak jak bym wcale nie miał urlopu. — Co się stało? Właśnie widzę, że jakoś mizernie wyglądacie. Chorowaliście? Franek opowiedział o zamordowaniu Kazimierskiego i o tym jak pomagał Grabickiemu w prowadzeniu śledztwa. Płotowski słuchał bardzo uważnie. — Tak — powiedział, gdy Franek skończył mówić. — W tej chwili kłusownictwo stało się bardzo poważnym problemem w skali ogólnokrajo- wej. Pamiętacie na pewno sprawę zamordowania młodego Sztachelskiego. A ostatnio i w województwie warszawskim postrzelono strażnika łowieckiego. Na szczęście wylizał się. — Schwytano sprawców? — Jak dotąd nie. — Są jakieś poszlaki? Płotowski potrząsnął głową. — Właściwie żadnych. Była noc. Kłusownik zastrzelił kozła, a kiedy strażnik łowiecki usiłował go zatrzymać/kropnął i do niego. No... ale na razie skończmy z kłusownikami. Zapewne zdążyliście się już zorientować, że jesteśmy zawaleni robotą. — Owszem. Sodoma i Gomora, jak mówi Maciaszek. — Będziecie musieli przejąć parę spraw po Wolińskim I po Szymczaku, Poza tym będę miał dla was zapewne specjalne poruczenie, ale o tym porozmawiamy za kilka dnu Aha, jeszcze chciałem się was zapytać o wasze sprawy osobiste. Podobno chcecie się żenić. — Mam taki zamiar, panie majorze. — Kiedy? — Chciałbym na Boże Narodzenie, jeżeli oczywiście to mieszkanie będzie gotowe. Jak zaczną usuwać usterki, to nie wiadomo, czy można się będzie wprowadzić i na Wielkanoc. — Zgłaszam swoją kandydaturę na ojca chrzestnego — uśmiechnął się Płotowski — Myślę że najprzód zaprosimy pana majora na wesele. I tak rozpoczął się dla Franka okres bardzo intensywnej pracy. Dnie mijały szybko, wieczorem wracał skonany do swojego sublokatorskiego pokoju, a rano znowu od początku robota. Nierzadko zdarzało się, że zostawał w komendzie do późnego wieczora, żeby podgonić trochę zaległości Zabójstwo Kazimierskiego, major GrabicKi, Machowiako-wie, Wojtasik i jego dziwna żona wszystko to stawało się coraz bardziej odległe, bladło, z zawrotną szybkością uciekało w przeszłość. Hanka pisała sążniste listy, ale on tylko od czasu do czasu zdołał się zdobyć na kilka słów, skreślonych w pośpiechu na kartce. — Ale cię, Franuś, wzięli do galopu — mówił sierżant Maciaszek, któremu także roboty nie brakowało. — Ano trzeba kiedyś trochę popracować — uśmiechnął się ,Kociuba. (C. d. n.)