Powiatowe i miejskie Konferencje KPlt Sobiegły końca Ósmy tydzień k Miniona śobcta zamknęła siódmy tydzień kampanii przed VI Zjazdem PZPR, do którego pozostało już tylko. 35 dni. Dobiegły w zasadzie końca przedzjazdowe konferencje partyjne w powiatach, miastach i dzielnicach. Mamy już za sobą blisko 280 takich konferencji, na początku przyszło tygodnia obradować będą 3 ostatnie — jedna w woj. gdańskim i dwie w woj. szczecińskim. W konferencjach powiato- prawem głosu blisko 71 tys. ych, miejskich i dzielnico- osób. Była to szeroka repre-ych PZPR uczestniczyło z zeritacja wszystkich grup za- wodowych i społecznych, środowisk a także wszystkich po koleń aktywnie uczestniczących w życiu politycznym i społeczno-ekonomicznym kra ju. Konferencje te dokonały wyboru delegatów na obrady wojewódzkie które rozpoczy- (Dokończenie na str. 2) Jak Informowaliśmy 30 października w Paryżu ro - vnv został dokument o zajadach współpracy miedzy ZSRR i Francja. Na zdjęciu: sekreta z generalnv KC HFPZR L. Breżniew i prezydent Francji G. Pompidou oodp:suja dokument. CAF — Unipix W trosce o trwały MOSKWA (PAP) Radziecki Komitet Obrony Pokoju uwr-źa za konieczne o-gtosić rok 1972 rokiem aktyw nego działania na rzecz powszechnego rozbrojenia i pokoju. Propozycja ta została przedstawiona na rozszerzonym posiedzeoiu k<1 isji Swia towej Rady Pokoju, która przez dwa dni obradowała w Moskwie. W posiedzeniu u-czestniczyll uczeni i dzJałacze społeczni z różnych krajów. PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE S7E' Cena 50 gr Nakład: 118. f ! WIZYTA PRZYJAŹNI ^ J .i M / ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE ROK XX Poniedziałek 1 listopada 1971 r. Nr 305 (8061) L Breżniew gościł w BERLIN (PAP) W minioną sobotę społeczeństwo stolicy NRD — Berlina serdecznie powitało sekretarza peneralnego KC KPZR, Leoni da Breżniewa, który w drodze powrotnej z Paryża przybyli tu z dwudniową wizytą przyjaźni na zaproszenie KC Niemiec kiej Sbcjalistycznej P-artii Jedności (SED). Na długo przed przylotem wraz z towarzyszącymi mu samolotu, na centralnym lot- osobami. Zrywa się burza okla nisku Berlina — Schoenefeld sków i okrzyków na cześć zgromadziły się niezliczone tłu przywódcy radzieckiego. Górny mieszkańców miasta. Licz ścia i towarzyszące mu osoby 1 « • ■ J» • ______J . i M *•*« Ml >-\1 Vł o 1 _ nie zgromadziła się . młodzież z transparentami, podkreślającymi przyjaźń między NRD a ZSRR oraz głoszącymi jedność działania partii i rządów obydwu zaprzyjaźnionych państw. O godzinie 15.05 pokład samolotu opuszcza L. Breżniew wifeją przedstawiciele najwyższych władz partyjnych i państwowych NRD na czele z I sekretarzem KC SED, Erichem Honeckerem i przewodniczącym Rady Ministrów NRD, Willi Stophem oraz z ki (Dokończenie na str. 2) (Moidnlk isAZommf Do rozpoczęcia Vf Zjazdu partii pozostał© 34 dni, €?-kres poprzedzający Zjazd bedzie okresem intensywnej realizacji programów nakreślonych niedawno na powiatowych konferencjach partyjnych. P"o?ramy te skupia ja sie wokół trzech zasadr5czvch Memków. In stancje .organizacje i aktyw partyjny koncentrują się mianowicie na oreratyw nym załatwieniu słusznych wniosków i postulatów zgło azonych w dotychczasowej dyskusji nad Wytycznymi. Poza tym będą doskonalić i dynamizować działanie or ganizscji partyjnych po to, by dobrze przegotować się do realizacji programu, jaki zor*anie przyjęty przez VI Zjazd. Ponadto zarówno instancje jak i aktyw zaj-ma się zapewnieniem jak najszerszej informacji dla podstawowych organizacji 0 przebiegu obrad VI Zjaz dii i przyjętych przez Zjazd dc"vzjach. Pierwsze z wymienionych zadań nakłada ważny obowiązek na dyrekcje przedsiębiorstw, instytucji i tere nowe ognfwa administracji państwowej, pod kiórych adresem zgłoszono wnioski 1 postulaty. W całym woje wództwie nagromadziło się około 4 tys. tego rodzaju uwag. Niektóre powtarzają się w poszczególnych powfa tach, większość zaś leży w (Dokończenie na str. 2) Na wszystkich polskich cmentarzsch nar i P.<* Z i f. /• i-, I i m, RAKSZAWA (PAP) Wczoraj, w przededniu Święta Zmarłych, od rana płonęły znicze na wszystkich polskich cmentarzach, w miejscach pamięci narodowej, pod pomnikami żołnierzy i partyzantów. Jak zawsze, jest to DZIEŃ PAMIĘCI OSOBISTEJ, o ludziach nam najbliższych, ukochanych, oraz DZIEŃ PAMIĘCI NARODOWEJ p.£Ć.więcony poległym w walce o wolność narodu, zamęczonym w cbczach koncentracyjnych, zgładzonym w zbiorowych egzekucjach. W Warszawie — dziesiątki tysięcy mieszkańców złożyło kwiaty w kwaterach żołnierskich Cmentarza Powązkowskiego i Bródnowskiego, na zbiorowych mogiłach ludności cywilnej wymordowanej w dniach Powstania Warszawskiego, której prochy złożono na Cmentarzu Wolskim. W o-bydwu alejach zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego TYM KTÓRZY ZGINĘLI WALCZĄC O POLSKI BAŁTYK W przededniu Święta Zmarłych Koło Rodzin Marynarzy przy PŻM przekazało załodze statku s/s „Pstrowski" wieniec, który dziś rzucony zostanie na wo dy Bałtyku dla uczczenia pamięci marynarzy poległych i zmarłych w służbie na morzu. CAF — WlLtusz-telefoto 1 — dawnego wojskowego i cy wilnego — oddali warszawiacy hołd pamięci ludzi zasłużo nych: współtwórców państwa ludowego, narodowej kuitury, życia społecznego. Białe chry zantemy przystroiły groby na Cmentarzu — Mauzoleum Zoł nierzy Radzieckich na Ra-kowcu. W południe, po tradycyjnej odprawie wari l^rzed Grobem Nieznanego Żołnierza składano kwiaty pod kolumnadą grobu oraz przed pomni Kiem Bohaterów Warszawy na placu Teatralnym. Zapłonęły lampki nagrobne na wielu warszawskich ulicach, gdzie pod murami domów hitierow cy dokonywali zbiorowych e-gzekucji. Na Wybrzeżu, zwyczajem uświęconym od lat wielu, jeden ze statków zatopi w falach Bałtyku wieniec — symbol pamięci o tych wszystkich którzy broniący wybrzeży pol skiego morza i walcząc z wro giem na innych morzach — na dnie z honorem legli. W Tatrach słowackich — ratownicy GOPR oraz tater* nicy i turyści na symbolicznym cmentarzu pod Popradzkim Jezior-em oddali hołd, ludziom Tatr, którzy tu zginęli. r- Na budowę Zamku Królewskiego 61!ATU DZiEH ZBIÓR-! Wczoraj, mimo chłodnego dnia, tłum przy skarbonce stojącej przed ratuszem w Koszalinie nie malał. Nadal „honorową wartę" trzymały dzieci, dorośli. Każdy, kto wrzucił jakiś datek na Zamek, przystawał na chwilę i czekał na kolejnych ofiarodawców. Było ich wielu. Fot. CAF W niedzielę konto odbudowy najbardziej chyba zasiliły maluchy, które przechodząc z rodzicami przez plac, koniecznie chciały wrzucić pieniążek do skarbonki. Nazbiera ło się w ten sposób sporo mie dziaków. które przykryły ban-knety leżące od dnia wypłaty _ 30 października. W skarbonce, oprócz bonów PKO pojawiły się także obligacje. Ktoś wrzucił nawet pierścionek. ' Dzisiaj ostatni dzień zbiórki. W godzinach popołudniowych skarbonka zostanie przeniesio na do PKO, gdzie pracownicy obliczą jej zawartość. A więc dzisiaj wszyscy mają ostatnią szansę powiększenia konta od budowy Zamku. Liczy się każ dy grosz. Przypominamy o haśle „Każdy koszalinianin — ziotówkę na Zamek". (war) i GROBY i jesienne drzewa, groby i kwiaty, greby i płonące świecz ki. Greby, groby, groby... A wśród nich my, żywi. W Święto Zmarłych przychodzimy na miejsce spoczynku Zmarłych tak licznie, jak w żadnym dniu roku. by złożyć kwietną wiązankę żalu, zapalić ogniki pamięci, zadumać się nad nieuchronnością przemijania. Odnowić tęsknotę za najbliższymi, którzy bezpowrotnie odeszli, skło nić serdeczną myśl ku tym nieznanym którzy walką i ceną życia wznieśli psdwaliny ped Francja rozszerza granice swoich wód terytorialnych PARYŻ (PAP) Francja rozszerzy granice swoich wód terytorialnych z 3 do 12 m:l. Projekt odpowiedniej ustawy wnłynał iuż do Zgromadzenia Narodowego. 3-milowy zasięg wód terytorialnych nie jest regulowany żadnym ustawodawstwem mię- zvńarodo-wym, a ijodynie bardzo starym zwyczajem. Reguł? ..3 mil" została ustalona bardzo dswno tem\j w oparciu o zasięg strzału z •. działs umie^z^zone-? o na brzegu morza. K:lkak.rctre kpn^ren^i0 które miały n-i celu uctalełiie powszechnie obowiązującego zasięgu wód terytorialnych nie przyniosły rezultatu i uzgodniono jedynie, że wody terytorialne mogą sięgać od 3 do 12 mil, mięc Premier ZSRR A. Kosygin wrócił de isskw- MOSKWA (PAP) Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR, Aleksiej Kosygin, powrócił wczoraj do Moskwy z podróży zagranicznej. Odwiedził on Kanadę, składając tam oficjalną wizytę na zaproszenie premiera tego kra ju, P. Trudeau. Aleksiej Kosygin przebywał również z przyjacitlską wizytą na Kubie na zaproszenie KC KP i rządu rewolucyjnego Kuby. nasz byt dzisiejszy, wolny i niepodległy. A kiedy wieczór zapada, zostawiamy ucicfcłe cmentarze długo jarzące się migotliwymi światełkami. Wracamy do spraw życia, niosąc w sobie ślad dopiero co przeżytych refleksji, smętnych ale i krzepło cych. Światełka pamięci... Zapalamy je nie tylko jako symbol, jako zn?k, że Zmarli żyją w naszych sercach i umysłach. Tak jak i uczucie pokrzepienia rodzi sie nie tylko ze spełnienia powinności, wypływającej z potrzeby uczucia i nakazu pradawnego obyczaju. Zachowując ten obyczaj, utrwalamy go, dzięki czemu utwierdzamy się w pewności, że i o nas — gdy przyjdzie kres — pamięć nie zaginie i o tę pamięć przedłuży się nasze istnienie. (Dokończenie na str. 3) E^tptezfn w londyńskie? wieif itlekomnmkiicffiiej LONDYN (PAP) Wczoraj v.e wczesnych godzinach porannych, w restauracji na najwyższym piętrze 130-metrowej londyńskiej wieży telekomunikacyjnej nastania silna eksplozja.. Wieża otwarta w reku 1965 została bardzo poważnie uszkodzona. Prawie jednocześnie nastąpił wybuch w kinie znajdujacvm sie nieopodal wieży. Na szczęście do obydwu eksplozji doszło w świąteczny poranek. W przeciwnym wypadku — zdaniem policji londyńskiej — setki ludzi doznałyby poważnych obrażeń. W sześć godzin po eksplozji rze- brytyjskiej agencji informacyjnej i komy rzecznik podziemnej Irian- Press Asociation i oświadczył ..mó fdzkiej Armii Republikańskiej — wię w imieniu batalionu IR A w | IFTA oświadczył, iż ponosi odpo- KilbuYn. Tó my załatwiliśmy wie-wiedzialnośc za wybuch. Czło- żę telekomunikacyjną"* y .wiek ten zatelefonował do biura ~~ * ............\ P. NENNI UDAŁ SIĘ DO ChRŁ RZYM (PAP) Były włoski minister spraw zagranicznych, 80-letni sacjali sta włoski Piętro Nenni udał się 31 października w dwuty go&niową Rmlróż do Chińskiej Republiki Ludowej, na zapro szenie premiera ChRL Czou En-laja. Przed odlotem Nenni oświad czył na lotnisku, iż jest to po dróż prywatna. Żywi on nadzieję „na owocne kontakty z przywódcami ChRL'\ które po zwolą mu zorientować się w obecnej polityce chińskiej. JUtitÓtui 1 — 5 — 13 10 — 19 — 23 DODATKOWA 12 Str. 2 GŁOS ar 305 (€061) * OSTATNIO OBRADOWAŁY DWIE KOLEJNE KOMISJE SEJMOWE: komunikacji i łączności oraz leśnictwa i przemysłu drzewnego. Pierwsza z nich rozpatrzyła stan gospodarki na drogach lokalnych. Jak stwierdził w imieniu podkomisji pos. Franciszek Niedzwiecki, długość dróg gruntowych wynosi ponad 136 tys'. km. Ocenia się, że połowa z nich wymaga jak najszybszego przystosowania do potrzeb lekkiego i ciężkiego transportu oraz połączenia z głównymi arteriami dróg państwowych lub głównymi ciągami dróg powiatowych, przedmiotem obrad drugiej komisji był problem kształcenia kadr dla jednostek podległych resortowi leśnictwa i przemysłu drzewnego. * NA MIEJSCE PRZEZNACZENIA, DO ELEKTROWNI TURO-SZÓW, dotarł — największy z dotychczasowych — transformator wyprodukowany dla niej przez łódzką fabrykę „Ełta". Transport tego ważącego 196 ton kolosa odbywał się specjalnym pociągiem i specjalną trasą, która omijała wiadukty, mosty itp. i na ostatnich odcinkach wiodła nawet przez terytorium NRD. * O BLISKO 1/4 WIĘCEJ NIŻ W ANALOGICZNYM OKRESIE UB. R. sprzedano w ciągu 9 miesięcy br. ciągników i różnego sprzętu rolniczego. Wydatkowano na ten cel ponad 9 mld zł. Za blisko 4 mld zakupiły nowe maszyny kółka rolnicze. * W LENINGRADZIE ODBYŁA SIĘ STUDENCKA MANIFE-STACJA SOLIDARNOŚCI z uwięzioną przez władze amerykań. sfeie bojowoiczkąo prawa obywatelskie komunistką Ansrela Da-vis. W manifestacji udział wzięli studenci radzieccy i zagraniczni, wsrod tych ostatnich siostra Angeli Davis, Fania Jordan-Da-vis. WKAIRZE OGŁOSZONO REZULTATY WYBORÓW DO RADY LUDOWEJ. Prasa informuje, że większość kandydatów nie uzyskała większosci absolutnej, niezbędnej do objęcia mandatu w parlamencie. Dlatego też w 25 proc. okręgów wyborczych, ko-meczne jest przeprowadzenie drugiej tury wyborów. Została ona wyznaczona na 3 listopada. * PREZYDENT ARABSKIEJ REPUBLIKI EGIPTU A. SAD AT powrócił z Trypolisu, gdzie przez cztery dni prowadził rozmowy z przewodniczącym Libijskiej Rady Rewolucyjnej M. Kadafim. Rozmowy dotyczyły różnych aspektów walki' przeciwko agresji izraelskiej oraz zagadnień funkcjonowania administracyjnego, utworzonej niedawno Federacji Republik Arabskich. ^ W BELFAŚCIE EKSPLODOWAŁA BOMBA, która zniszczyła dom powodując równocześnie śmierć żołnierza brytyjskiego. Jest to już 31 żołnierz interwencyjnych oddziałów brytyjskich, który poniósł śmierć w Irlandii Północnej. Tymczasem agencja Reutera informuje, iż w ciągu godziny wysadzono lub podpalono 8" posterunków celnych na granicy Republiki Irlandzkiej. * AMERYKAŃSKA WYPRAWA ARCHEOLOGICZNA ODKRYŁA w miejscowości Morfu (Cypr), 30 km od Nikozji, miasto z epoki brązu. * FALA ZIMNA NAWIEDZIŁA BUŁGARIĘ, gdzie temperatura spadła miejscami na północy kraju do minus 7 stopni. W minioną sobotę spadł śnieg w Bułgarii południowo-wschodniej i w Sofii. Fala zinłna ogarnia również Grecję. * GWAŁTOWNY HURAGAN przeciągnął nad wybrzeżem indyjskiego stann Orisa. Szybkość wiatru dochodziła do 150 km na godzinę. Przerwane zostało połączenie Orisy z pozostałą częścią kraju. Huragan zniszczył wiele domów. Zaginęło ponad 100 rybaków, którzy znajdowali się na morza. Rozpoczynają się wiejskie zebrania członków spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu musiały nadal ulepszać obsłu gę producentów wiejskich, regularnie zaopatrywać ich w niezbędne środki produkcji i artykuły przemysłowe, rozwijać działalność usługową na wsi itp. Sporo geesów prowadzi także kluby rolnika oraz ośrodki „Nowoczesna Gospody ni", które odgrywają poważną rolę w działalności społeczno-W spółdzielczości zaopatrzę- dowlane. Np. na rozbudowę i -kulturalnej na wsi. WARSZAWA (PAP) Ożywiona dyskusja spodziewana jest na rozpoczynających się zebraniach wiejskiej spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu, organizowanych każdej jesieni w ok. 35 tys. wsi. Odbywać się one będą bowiem w okresie wzmożonej działalności politycznej w naszym kraju, związanej z VI Zjazdem PZPR oraz po uchwaleniu przez Sejm siedmiu doniosłych ustaw, stwarzających warunki dla dalszej intensyfikacji produkcji rolniczej. nia i zbytu nastąpiło w tym modernizację samych tylko roku szereg pozytywnych placówek skupu żywca wydat zmian, m. m. w usprawnieniu odbioru ziemiopłodów i surowców rolniczych dla przemy słu, rozbudowie bazy magazy nowej oraz poprawie zaopatrzenia wsi w różne artykuły, w tym również materiały bu- kowano już w br. ponad 500 min zł, co będzie miało wpływ na usprawnienie odbioru zwie rząt w IV kwartale br. Istnieje jednak jeszcze wiele nierozwiązanych problemów. Problemami tymi żywo interesuje się społeczeństwo wiejskie. Świadectwem tego jest m. in. fakt, że ubiegłej je sieni w zebraniach tych uczest niczyło ponad 2,5 min mieszkańców wsi, w tym spora część kobiet oraz rrtfodzieży W dalszym ciągu geesy będą wiejskiej. Ósmy tydzień doniosłej kampanii rozwój swego regionu i całe- członków KC, kierownicy i za Świadomość ogromnej wagi 6° kraju oto co cechowało stępcy kierowników wydzia (Dokończenie ze str. 1) nają się w bieżącym tygodniu. Mandaty delegatów na konferencje wojewódzkie otrzyma ło — w tajnym głosowaniu — prawie 6,5 tys. osób. Wzrost napięcia na granicy indyjsko-pakistańskie] DELHI (PAP) Na granicy indyjsko-pakistańskiej utrzymuje się napięta sytuacja, przy czym oba kraje oskarżają się wzajemnie o wywoływanie incydentów. ———- ■ Agencja UPI informuje, że Kanclerz Austrii wypowiada się za szybkimi przygotowaniami do europejskiej konferencji bezpieczeństwa BONN (PAP) Kanclerz Austrii, Bruno Krei sky4 opowiedział się za szybkim zwołaniem konferencji, przygo towawczej do europejskiej konferencji bezpieczeństwa. W wywiadzie dla zachodnionie-mieckiej rozgłośni SDR, Krei-sky stwierdzi!, iż jego zdaniem istnieją już warunki do odbycia takiej konferencji. Na pytania, czy jego rząd zechce zaproponować Wiedeń jako miejsce konferencji, Krei sky odpowiedział, że nikt w Austrii nie chce odbierać Finom ich roli i nikt nie podaje w wątpliwość, że konferencja może odbyć się w Helsinkach. Areszt za zanieczyszczenie wód Tybru fcRZYM (PAP) Prokuratura włoska w Rzymie aresztowała właściciela dwóch du żych zakładów przemysłowych w stolicy Włoch odpowiedzialnego za zanieczyszczenie wód Tybru. Zatrzymany, CJianJranco Corsi, jest właścicielem olejarni używających jako surowca różnorodnych produktów rolnych, przede ■wszystkim nasion słonecznica, lnu, konopi i orzechów kokosowych. Ścieki z obu fabryk nie były w ogóle oczyszczane, lecz odprowar-dzane wprost do Tybru. Corsi będzie odpowiadał przed sądem za szkody spowodowane zanieczyszczeniem rzeki i plaż leżących w pobliżu jej ujścia. Decyzja prokuratury rzymskiej jest pierwszym w historii włoskie go sądownictwa wypadkiem osadzenia w wiezieniu osoby odpowiedzialnej za zatruwanie środo-wisk-cu. Dotychczas winni tego ro- na granicy między Pakistanem Wschodnim a Indią artyleria pakistańska ostrzelała miasto Agartala i kilka innych miej scowości. Poważną sytuację w tym rejonie omawiał (komitet rządowy d/s politycznych. Przemawiający na tym posiedzeniu indyjski minister obrony J. Ram w imieniu rządu wyraził zaniepokojenie z powodu posu nięć militarnych Pakistanu na granicy indyjskiej w rejonie Tripur. Min. miał powiedzieć, iż podczas jednego z ostatnich starć granicznych oddziały indyjskie użyły artylerii, aby o-deprzeć ataki żołnierzy z Pakistanu Wschodniego. Po obu stronach są zabici i, ranni. Agencja Reutera zwraca u-wagę, iż jest to pierwszy przy padek zakomunikowania przez Indie, że na granicy doch@dai do walk z udziałem oddziałów indyjskich. zbliżającego się Zjazdu dla przyszłości naszej Ojczyzny, pragnienie wniesienia jak naj większego wkładu w dalszy Leonid Breżniew gościł w RBB (Dokończenie ze str. 1) nymi członkami Biura Politycznego KC SED. Po przybyciu do Berlina odbyło się spotkanie sekretarza generalnego KC KPZR, L. Breżniewa z I sekretarzem KC SED, E. Honeckerem. Rozmowa upłynęła w serdecznej i braterskiej atmosferze. Dokonano wymiany poglądów i wymieniono wzajemne informacje na temat dalszego rozwoju wszechstronnej współpracy ZSRR. z NRD, jak również w sprawie aktualnych problemów sytuacji międzyna rodowej, w tym zagadnień do tyczących umocnienia bezpieczeństwa europejskiego. Ze strony radzieckiej w spotkaniu m. in. uczestniczyli: sekretarz KC KPZR, K. F. Ka tuszew i minister spraw zagranicznych ZSRR, A. A. Gro myko, a ze strony NRD — przewodniczący Rady Państwa NRD, Walter Ulbricht i premier Willi Stoph. Zakończenie rozmów jugosłowiańsko- -amerykańskich WASZYNGTON (PAP) Wczoraj zakończone zostały rozmowy amerykańsko-jugosło wiańskie. Jak wiadomo w USA gości prezydent Broz-Tito. Jak podkreślają agencje pra sowe przedmiotem rozmów o-bu mężów stanu były m. in. problemy Bliskiego Wschodu, stosunki Wschód-Zachód i kon takty między obu krajami. Z Waszyngtonu prezydent Tito udał się do południowej częici Stanów Zjednoczonych aby zwiedsić ośrodek lotów kosmicznych w Houston i Los Angeles. obrady wszystkich dotychcza- łów Komitetu Centralnego par sowych konferencji. tii, a także członkowie central Przedwczoraj w 6 wojewódz nego aktywu partyjnego. twach: białostockim skim, kieleckim, wrocławskim i gdań- Zabierając głos w toku ob- krakowskim, rad w Końskich M. Moczar szczecińskim oświadczył, że siła partii leży obradowało blisko 20 konfe- w aktywności organizacji par- rencji powiatowych, dzielnico- tyjnych i członków PZPR. Po- wych i miejskich. W obradach winni oni więc z całym odda- w pow. koneckim na ziemi niem realizować program dzia kieleckiej uczestniczył M. Mo- łania partii będący odbiciem czar, w wielu innych brali u- żywotnych interesów mas pra dział członkowie i zastępcy cujących. Nowe zbrodnie w Wietnamie Południowym Inauguracja urzędowania dyktatora NOWY JORK (PAP) Jak donoszą z Sajgonu, wczoraj .objął tam funkcję prezydenta reżimu sajgońskiego Nguyen Van Thieu, na następni, czteroletnią kadencję. Przeciwko kandydaturze Thieu nj» stanowisko odbyło się w Sajgonie wiele gwałtownych demonstracji. (Mtabuk PRSBB-ZJAZDOWY (Dokończenie ze str. 1) kompetencji lokalnych władz. Część wniosków już załatwiono. Pisząc o sposobie i tempie ich załatwienia chcielibyśmy przytoczyć tu jeden wniosek, który wypłynął na zebraniach podstawowych organizacji par tyjnych w Bobolicach. Towarzysze z Nadleśnictwa I Gminnej Spółdzielni poruszyli problem, którego załatwienie usatysfakcjonowałoby ok. tysiąc osób. Tyle bowiem w mieście i okolicy jest odbiorców gazu w butlach. Gaz ten w określonych odstępach czasu przywozi się z Koszalina. Zanim jednak dostanie się do Koszalina przejeżdża wcześniej przez Bobolice, bowiem droga transportu gazu od producenta wiedzie z Poznania. Przewożenie te go ładunku dwukrotnie tą samą trasą jest nonsensowne. Szkoda mitręgi przy po nownym załadunku i wyładunku. Taka dystrybucja gazu przeczy zdrowemu roz sądkowi. Rzecz jest prosta, logicznie myśląc, do szybkie go załatwienia. Zyskają o-bie strony. Odbiorcy, bo bę dą ponosić mniejsze koszty transportu, wynoszące teraz jednorazowo 60 kilka złotych od osoby. Dostawca zaś nie będzie niepotrzebnie wozić butle w jedną i drugą stronę. Tę skądinąd słuszną myśl zmian rzucili pracownicy Gminnej Spółdzielni w Bobolicach. Wnio sek powędrował dalej, do Koszalina. A przecież moż na było próbować załatwiać go na miejscu. Dojść do po rozumienia z dostawcą z Po znania i zająć się dystrybu cją samemu. Właśnie w Gminnej Spółdzielni, od któ rej pochodzi wniosek. ^ Nie Ograniczajmy się do kiero-j wania postulatów „w górę", czasem wystarczy chwila za stanowienia, by stwierdzićy że można to prościej i szyb ciej załatwić. (ew) \ Inauguracja urzędowania Thieu odbyła się przy zachowa niu najdalej posuniętych środ ków ostrożności. Sajgon przy pominął w niedzielę miasto oblężone. Zwiększono liczbę wojska i policji, którym polecono zachować stan pogotowia na wypadek ewentualnych roz ruchów. Setki policjantów i agentów zajęło budynki sąsia dujące z gmachem, gdzie odby wała się ceremonia zaprzysiężenia Van Thieu. Mieszkańcom Sajgonu zabroniono wychodzić w tym czasie na balkony i stać przy oknach. Tymczasem południowowiet-namska komisja do badania zbrodni wojennych imperialistów amerykańskich i ich pod opiecznych opublikowała komunikat, w którym demaskuje czyny i plany imperialistów amerykańskich i reżimu saj-goóskiegio, dotyczące wysiedla nia mieszkańców północnych prowincji Wietnamu Pełudnio wego. Przypominając o wysiedleniu z prowincji Quang Tri do delty Mekongu 2000 rodzin, ko rnunikat zwraca uwagę, że pla nuje się masową ewakuację, która ma objąć: 2—3 min chło pów z pięciu prowincji leżących na południe od 17 równoleżnika w celu przekształcę nia tych obszarów w strefę niezamieszkałą w której można otwierać ogień do wszystkiego co żywe. i Park im. Kopernika w Milwaukee Z inicjatywy wielu amerykańskich obywateli polskiego pochodzenia, m. in. prezesa Rady Pułaskiego — A. Brzo-stowicza i naczelnika jednego z wydziałów Rady Miejskiej Milwaukee — R. Nowakowskiego, jeden z centralnych parków tego miasta otrzymał imię Mikołaja Kopernika. Dziennik „Prawda" o pobycie L. Breżniewa we Francji Marsz protestu w Liverpoolu Około 10 tys, osób wzięło udział w marszu protestacyjnym w Liverpoólu przeciwko rosnącemu w Anglii bezrobociu. Wśród uczestników marszu znajdowali się nie tylko ludzie pracy Liverpoolu, ale i przedstawiciele klasy robotniczej innych wielkich ośrodków przemysłowych — Sheffield, Manchesteru. Po marszu odbył się wiec, na którym wystąpił sekretarz generalny Brytyjskiego Kongresu Związków Zawodowych Vicłor Feather. Jednakże jego ugodowe prze zmusić rząd konserwatywny mówienie wywołało ostre pro- d° Pojęcia kroków w celu testy wśród słuchaczy, którzy zmniejszenia bezrobocia. Wiec domagali się przeprowadzenia w Liverpoolu jest jedną z 9 strajku powszechnego, aby masowych demonstracji orga mzowanych przez brytyjskie związki zawodowe na znak pro testu przeciwko rosnącej liczbie bezrobotnych. W WYNIKU wizyty Leonida Breżniewa we Francji i przeprowadzonych przez niego rozmów, tradycyjne więzi przyjaźni między naroda mi radzieckim i francuskim stały się jeszcze trwalsze, rozszerzyły się jeszcze bardziej horyzonty współpracy obu kra jów — piszą w dzienniku „Prawda" radzieccy korespondenci z Paryża. Przypominają oni wypowiedzi kierowniczych działaczy rządu francuskiego, parlamentu i partii politycznych, którzy wskazywali na ogromne znaczenie podpisanych w wyniku rozmów radziecko--francuskich dokumentów dla dalszego umacniania i rozwoju stosunków między obu krajami, dla umocnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie i nie tylko w Europie. Liczni nasi rozmówcy — piszą korespondenci „Prawdy" — widzą w zasadach współpracy między ZSRR a Francją przekonywające dowody zdecydowania obu stron, aby działać zgodnie i w porozumieniu w dziedzinie stosunków dwustronnych, jak i na arenie międzynarodowej. Wielkie wrażenie w Paryżu — stwierdzają korespondenci pracy, podkreślający, że „polityka porozumienia i współpracy między ZSRR a Francją powinna stać się stałą polityką w ich stosunkach i stałym czynnikiem życia międzynarodowego". Właśnie w tym widzi się w Paryżu perspektywę stabilności stosunków francusko-radziec-kich. Owocna wizyta Fakt, że w deklaracji radziecko-fran-cu9kiei wyrażono obopólną nadzieję na przeprowadzenie przygotowań do konferencji europejskiej w taki sposób, a-by mogła ona odbyć się jeszcze w 1972 roku, jest wielce wymowny. Wspólna inicjatywa radziecko-fran-cuska odegra niewątpliwie ważną rolę. Pomoże przyspieszyć zwołanie konferencji, której już dawno oczekują wszyscy europejczycy, zainteresowani Wielkie znaczenie w autorytatywnych kołach paryskich — piszą autorzy — przywiązuje się do tych punktów deklaracji, w których obie strony przed stawiają swoje zbieżne, bądź bliskie stanowiska w takich doniosłych sprawach, jak rozbrojenie, walka o zapobie ganię podziałowi świata na ugrupowania wojskowo-polityczne, działanie zmie rzające do umocnienia ONZ, sytuacja w Indochinach, sytuacja na Bliskim Wschodzie, sytuacja, jaka wytworzyła się na siibkontynencie indyjskim wskutek wydarzeń w Pakistanie Wschodnim. W kołach handlowych Francji z wielkim zadowoleniem przyjęto zapowiedź rozwoju stosunków gospodarczych między obu krajami. W Paryżu przywiązuje się wielką wagę do powziętych przez obie strony decyzji o dalszym rozszerzeniu współpracy nauki i kultury. Wizyta L. Breżniewa we Francji potwierdziła nieprzerwany rozwój i pogłębianie współpracy między obu krajami, jak również szczególny charakter stosunków przyjaźni i wzajemnego poszanowania, jakie istnieją między aa®©-: FDP KONTYNUOWAĆ BĘDZIE KOALICJĘ RZĄDOWĄ Z SPD Nowy sekretarz generalny FDP Karl Hermann Flach u-waża, że decyzja wolnych demokratów, aby po wyborach do Bundestagu w roku 1973 kontynuować koalicję rządową z socjaldemokratami — jest nieodwracalna. W wywiadzie dla rozgłośni - „Deutschland-Funk" Flach oświadczył ,że w zasadzie każda partia demokra tyczna może przystąpić do koalicji z każdą inną partią demokratyczną. Jednakże sytuacja w NRF rozwija się obecnie tak, iż dla FDP możliwa jest jedynie koalicja z SPD. Zdaniem Flacha, FDP może sobie pozwolić nawet na kontrowersje z SPD, jednakże wol ni demokraci w żadnym przy padku nie mogą zagrozić * wspólnej z socjaldemokrata^* GŁOS nr 305 (6081) Str. 3 Z przedzlazdowych ko Krytyka optymistyczna BYŁY to pracowite i owocne obrady. Przedzjazdo-wa Konferencja Partyjna w Koszalinie potwierdziła bowiem dobitnie znaną wszystkim prawdę, że tylko krytyczne i rzeczowe spojrzenie na to, co robimy, może zapewnić mądrzejsze działanie w przyszłości. Ten charakter dyskusji podkreślił w swoim wystąpieniu obecny na obradach I sekretarz KW PZPR tow. Stanisław Kujda. Zarówno podczas ogólnych obrad-, jak '.eż w zespołach problemowych uczestnicy konferencji skupili uwagę na możliwościach usprawnienia procesu inwestowania i lepszego skoordynowania tych poczynań z potrzebami życia. Obecnie, j'ak stwierdził Edward Janiszewski z „Miasto-projektu", budujemy długo, drogo i źle. Gdybyśmy stawiali domv i obiekty przemysłowe ze złota, to najłatwiej byłoby przerobić limity inwestycyjne. Co więc należy zrobić. aby w tej tak ważnej dziedzinie nastąpiła szybka i wyraźna poprawa? Przede wszystkim delegaci postulowali zmianę systemu planowania i rozliczania całego procesu inwestycji, rozwój produkcji materiałów, opartych na surowcach lokalnych, aby w dużym stopniu uniezależnić się od dostaw drogiego i limitowanego cementu. W Koszalinie zapoczątkowano iuż produkcję gli-noporytów, trzeba więc opracować konkretny program prac badawczych z tego zakresu. Są to więc propozycje, które muszą być rozpatrzone na szczeblu centralnym oraz przez władze województwa i miasta. To samo odnosi się jdo propozycji opracowania regionalnego systemu zarządzania przedsiębiorstwami budownictwa ogólnego i rolniczego w celu lepszego wykorzystania zaDlecza produkcji betonów, stolarki, ślusarki i transportu. Dotychczasowa cen tralizacja zarządzania — jak twierdzili dyskutanci — spowodowała sztuczne podziały, których negatywne skutki odczuwa się w gospodarce całego województwa. Trudno jest obecnie władzom województwa koordynować poczynania przedsiębiorstw wykonawczych. podporządkowanych różnym resortom centralnym. Terminowość i jakość od- tydzień na WUML 2 tom. — wtorek JASTROWIE, godz. 18 — wykład na temat: „Socjalna funkcja pań stwa socjalistycznego. Polityka ludnościowa i rodzinna". KOŁOBRZEG, godz. 16 — seminarium z węzłowych zagadnień materializmu historycznego. 4 bm. — czwartek BIAŁOGARD, na Wydziale Ekonomicznym o godz. 16 — wykład i seminarium na temat: „Węzłowe problemy ekonomiczne okresu przejściowego od kapitalizmu do socjalizmu". Na Wydziale Filozoficzno-Socjo logicznym o godz. 16 — wykład na temat: „Podstawy marksistowskiej teorii kultury". 5 tom. — piątek DRAWSKO, godz. 15.39 — wykład na temat: „Marksistowska a burźuazyjna koncepcja człowieka i społeczeństwa. Ideały i zasady etyki marksistowskiej. Wzór osobowy człowieka epoki socjalizmu". KOSZALIN, na Wydziale Ekono micznym (I rok) o godz. 16 — seminarium z wybranych zagadnień materializmu historycznego. MIASTKO, godz. 16 — wykład na temat: „Marksizm przełomem w rozwoju filozofii. Praktyka węzłowa kategorią marksizmu". SŁAWNO, godz. 1? — wykład na temat: „Dochód narodowy i stosunki towarowo-pieniężne". UWAGA: Wszystkich zainteresowanych wymienioną problematyką Informujemy, te na prawach wolnych słuchaczy mogą brać u-dcriat w zaleci ach. dawanych obiektów budowlanych — jak mówili Tadeusz Kitowicz. I sekretarz KPB i Jan Adrian, dyrektor koszalińskiej „Przemysłówki" — zależeć będzi^ od stworzenia takiej organizacji pracy na budowacn. aby załogi zainteresowane były w szybkim i dobrym wykonaniu obiektów. Obecnie bowiem załoga nie odczuwa korzyści z tego, czy w terminie lub wcześniej odda dom mieszkalny lub obiekt przemysłowy. Mało tego. jeśli się zobowiąże wykonać przed terminem i nie • dotrzyma przyrzeczenia, to w myśl u-chwał Rady Ministrów inwestor może obarczyć wykonawcę karą. Kto więc będzie w takiej sytuacji deklarował przedterminowe zakończenie budowy przy znanych powszechnie kłopotach z dostawami materiałowymi? Albo inna wreszcie sprawa. Na budowach obowiązuje system a-kordowy, który, wydawałoby się. powinien mobilizować do wydajniejszej pracy ludzi zdolnych i ambitnych. Niestety, tak nie jest, gdyż różnice w zarobkach pracowników bardzo wydajnych, a średnio wydajnych nie są wysokie. W konsekwenji prowadzi to do zaniku ambicji przodowania, W zmianie taryfikatorów i stawek (w ramach istniejących limitów funduszów płac) budowlani widzą szanse wzrostu wydajności i przyspieszenia tempa budownictwa i wzrostu dyscypliny pracy na budowach. Niezbędne też jest zapewnienie wykwalifikowanych kadr na budowach. Wytworzyła się bowiem paradoksalna sytuacja, że budową kieruje najczęściej człowiek, legitymujący się wykształceniem średnim, a kilka lub kilkanaście' osób z wyższym wykształceniem kontroluje i nadzoruje jego pracę. To wyraźne zwichnięcie proporcji jest dostatecznym sygnałem do podjęcia pewnych zmian w usytuowaniu pracowników, zatrudnionych bezpośrednio na budowach i pracujących w tzw. nadzorze. Jak ważne jest uregulowanie tych spraw świadczyły wypowiedzi dyskutantów, którzy z ogromną troska mówili o konieczności budowy nowych placówek służby zdrowia, oświaty, kultury i wypoczynku. Delegaci, reprezentujący tę dziedzirę naszego życia, uważają, że niezbędny jest długofalowy program inwestycyjny przynajmniej do 1980 roku. Od lat potrzeby w tej dziedzinie były niedostatecznie rozwiązywane z powodu braku limitów i mocy przerobowych przedsiębiorstw budowlanych. Do najważniej- szych w tej dziedzinie przedsięwzięć należy zakończenie budowy wo; jwódzkiej, miejskiej i powiatowej biblioteki, która wlecze się od lat, a koszty rosną z roku na rok. W tym programie znaleźć się winna budowa wojewódzkiego i młodzieżowego domu kultury, gmachu dla Filharmonii oraz internatów dla uczniów, dojeżdżających do szkół w Koszalinie. Budowa trzech takich placówek, które znalazły się w plamę do 1975 roku, jest sprawą pilną, gdyż od tego zależne są wyniki nauczania oraz stan zdrowia młodzieży, która obecnie połowę dnia traci na dojazdy do szkół. O sprawach tych z ogromną pasją i troska mówiła Barbara Zubrzycka — zastępca dyrektora LO im. St. Dubois. — W sytuacji tak dużego deficytu miejsc w internatach — mówiła — niedopuszczalne jest, aby zaledwie w połowie wykorzystane były pomieszczenia Technikum Rolniczego w Boninie. W imieniu zespo-r łu delegatów na ręce przedstawicieli Prezydium MRN złożyła wniosek o umożliwienie wykorzystania wolnych miejsc w Boninie przez młodzież, dojeżdżająca do szkół w Koszalinie. Również dyrektor Szpitala Wojewódzkiego Waldemar Kaźmierczuk przedstawił wniosek, zmierzający do powiększenia pomieszczeń szpitalnych, zanim nie zbuduje się nowego gmachu dla tej placówki. Jego propozycje zmierzają do tego, aby chorych z sanatorium przeciwgruźliczego z ul. Fałata przenieść do innych placówek tego typu, a cały budynek przekazać na szpital dziecięcy. To umożliwiłoby wygospodarowanie w Szpdtalu Wojewódzkim nowych miejsc i o-twarcie potrzebnych oddziałów. Obrady Przedzjazdowej Kon ferencji Partyjnej w Koszalinie toczyły sie w atmosferze serdecznej treski o wyeliminowanie z naszego życia wszystkich hamulców, opóźniających rozwój ekonomicz-no-społeczny stolicy województwa i powiatu koszalińskiego. Delegaci proponowali konkretne rozwiązania, których załatwienie jest możliwe dziś oraz propozycje, które wymagaja zastanowienia i czasu. Nie bvło postulatów bez próby konkretnego rozwiązania określonej sprawy. I ten właśnie twórczy, nie postulowany charakter obrad jest największym dorobkiem przedzjazdowej dyskusji w Koszalinie. i AMELIA PERAJ Pamięć (Dokończenie ze str. 1) Chcemy, by w miarę naszych wyobrażeń o tym, co dobre, ta pamięć o nas była jak najlepsza. Czcząc Nieżyjących podnosimy ich cnoty te przede wszystkim, które uznajemy za wartościowy wkład do ogólnego dorobku społecznego i narodowego. Przez doświadczenie bowiem niezliczonych pokoleń potwierdza się, że te właśnie skutki ludzkiego działania — od wiekopomnych dokonań i bohaterskich czynów po najskromniejsze owoce pracy zwykłego szarego życia — są najcenniejsze i najtrwalsze. Wytyrzymują najwyższe próby szarego życia, próbę życia i próbę śmierci.. Dzień Zmarłych... Dzień obcowania przez wspominki t najbliższymi, którzy odeszli. Dzień hołdu zasłużonym i bohaterom. Dzień, w którym się znajdzie moment pamięci o nieznanych i zapomnianych. Dzień, może godzina a może tylko chwila — zadumy nad tym, co przemija — i nad tym, co trwa. Przemijają jednostki i pokolenia, ale nie przemijają społeczeństwa. narody, ludzkość. Trwają i rozwijają się mimo przeciwności, a każde pokolenie wbudowuje coraz to nowe składniki tej budowli rozwoju i postępu, trwałe i nieusuwalne. Trwała jest także pamięć o tych, którym zawdzięczamy wszystko, co uznajemy za dobre. Pamięć uznania i wdzięczności, a także pamięć nauki, chęci naśladowania: być pożytecznym społecznie. Wracamy z cmentarzy do spraw życia, do naszej różnorodnej codzienności, ale gdzieś w zakamarkach świadomości zostaje myśl, cień myśli o osądz'e naszych czynów przez tych, co po nas przyjdą. Nie przeczytamy ani nie posłuchamy tych ocen. A jednak... Każdy dzień naszego działania zostawia trwały ślad, jakąś cząsteczkę ogólnego dorobku. Cegiełka? Ziarnko piasku? Atom? Z atomów zbudowany Jest ogrom Kosmosu. J. BokL i; « " v ' \ m\ń' li s:isfe,!: i f i:if ..........*11!!...................SMiWMsMSiiimMMlM ?t WM § I m śtaa iffi «is fiig M Iss M Fragment prezydium obrad przedzjazdowej konferencji partyjnej w Słupsku: Fot. A, Maślanklewkz Wymiary odpowiedzialności ZARÓWNO w czasie dyskusji na plenum słupskiej Konferencji Partyj nej, jak i w zespołach próbie mowych wracałem często myślą do hasła rozpiętego wzdłuż całej niemal sali: „Jedność spraw produkcji i bytu naczel ną zasadą polityki partii". Treść tego hasła, o tym nie ma potrzeby dzisiaj nikogo przekonywać, jest zgodna z tym, co partia robi od ponad 10 miesięcy. Mówił o tym, ilu strując licznymi przykładami, w referacie na konferencji tow. Kazimierz Łukasik, I sekretarz KMiP. Jedności spraw produkcji i bytu podporządkowane były próby sformułowania zadań na jutro, próby zawarte również w referacie egzekutywy KMiP. Nieco inaczej kwestie te wyglą dały już w zespołach problemowych w zgłaszanych wnios kach i propozycjach przez poszczególnych delegatów. Tutaj okazało się, że odpowiedzialność nie jeden, a kilka może mieć wymiarów. W czasie dyskusji nad Wytycznymi na VI Zjazd partii — jak podkreślano na Konferencji — w organizacjach partyj nych miasta i powiatu słupskiego zgłoszono 265 wniosków i dezyderatów. Duża to liczba wnipsków. Sporo też z pewnością głowiono się nad ich sformułowaniem i uzasadnieniem. W czasie dyskusji w zespole ekonomicznym, większość bowiem wniosków z debaty przedzjazdowej w POP tutaj była omawiana, ogarnęr-ła mnie jednak smutna reflek sja. Odniosłem bowiem wrażenie, że wielu delegatów — sądzić należy, że podobnie rozumowało wielu wnioskodawców w organizacjach partyjnych, potraktowało kampanię przed VI Zjazdem jako kolejną, którąś tam już z rzędu w naszym powojennym 25-leciu okazję do składania życzeń i zażaleń. Że VI Zjazd automatycznie — jak za poruszeniem czarodziejskiej różdżki — roz wiąże wszystkie bolączki i nabrzmiałe problemy w każdym zakładzie. W zespole ekonomicznym wy słuchałem całego rejestru (czte rej przewodniczący podzespołów — przemysł, gospodarka komunalna, budownictwo i han del — mówili około 2 godzin, na dyskusję zaś zostało 20 mi nut) spraw do załatwienia. Mó wiło się tylko i wyłącznie o potrzebie inwestycji. Każdy postulował budowę nowych o-biektów przemysłowych, nowych hal fabrycznych, hotel1', sklepów, żądał nowoczesnych maszyn i urządzeń. Nie chcę powiedzieć, że wnio skodawcy nie mieli racji, że ich postulaty nie są słuszne. Wszak dobrze wiemy, iż w nie jednym zakładzie, ba, w niejednym dziale gospodarki narodowej były i są jeszcze spore zaniedbania. Tylko w tym ferworze zgłaszania wniosków nawet słusznych, nie można zapominać o podstawowym py taniu: Czy jesteśmy w stanie, czy stać nas w aktualnej chwi li wykonać te zamierzenia, czy nie mamy pilniejszych pro błemów do rozwiązania. Prze de wszystkim — czy jest to u-zasadnione potrzebami gospodarczymi, społecznymi, demograficznymi. My chcemy, my wnioskujemy, my żądamy... Tak np. odczytałem wypowiedzi wielu de legatów. Tak brzmiała krótka, ale jakże dosadna wypowiedź delegata z Północnych Zakładów Obuwia. Nie, nie mówił on o jakości produkowanego obuwia. Zgłosił natomiast postulat: „Proponuję budowę gu mowni z nowoczesnym parkiem maszynowym". Koniec, kropka. Postulat bez słowa zo stał zapisany, wzbogacił długi już przecież rejestr spraw. Nikt z delegatów w zespole ekonomicznym nie dyskutował na ten temat, nie poddawał w wątpliwość celowości budowy gumowni, nikt też nie zapytał się, czy to jest najważniejsze w mieście i fabryce obuwia, czy po prostu: skąd na to wszy stko wziąć środki. Myślę, że towarzysze delega ci ze Słupska nie będą mieli mi za złe ,iż mówię o tych sprawach z nutą goryczy. Byłem na wielu Waszych konferencjach, na których z żarliwością rozważaliście ważkie kwestie polityczne i społeczno--gospodarcze miasta, powiatu, poszczególnych przedsię- biorstw. Były to prawdziwe debaty pracowitych, zaangażo wanych gospodarzy. Zabrakło mi tej atmosfery na Waszej o-statniej konferencji. Nie było jej w każdym razie na obradach plenarnych i w zespole ekonomicznym, w którym bra łem udział. Z opinii innych towarzyszy wynika, że w zespole oświaty, kultury i służby zdrowia dyskusja nacechowana była troską o sprawy dnia codziennego, o kształt jutra. Ale przecież zespół ekonomicz ny, był — bądźmy szczerzy •— zespołem priorytetowym. Jak się okazało — w rejestrowaniu postulatów! Różne są wymiary odpowiedzialności. Nie można jej spro wadzać tylko do odpowiedzialności jednostkowej — dyrektora, prezesa, sekretarza, robot nika za jakość wykonywanej pracy. Jest jeszcze odpowiedzialność zespołowa, w tym przypadku odpowiedzialność naszej partii za sprawy państwa, narodu, gospodarki, bytu ludzi pracy. W mniejszym wy miarze — za sprawy miasta, powiatu, zakładu pracy. I w tym wymiarze kolektywy par tyjne rozważają swoje progra my działania. Łączą interesy wąskiego zespołu ludzi i społeczeństwa, zakładu i całej go spodarki narodowej. Taki jest nakaz chwili, 4o sprawa partyjnej i obywatelskiej odpowiedzialności. Z pojęciem „odpowiedział-! ność" wiążą się inne, bardzo caęsto ostatnio podkreślane: Gospodarność, szukanie no-> wych a więc lepszych rozwią-i zań, takich które bez więk-j szych nakładów inwestycyj-* nych przysporzą krajowi i narodowi nowych wartości mate rialnych, towarów potrzebnych na rynku krajowym i zagranicznym. Nie wyczuwało się te go na słupskiej konferencji. Czy dobry gospodarz, zanim postanowi coś zrobić, nie spój rzy na swoją kieszeń, zasoby, możliwości? Z pewnością wiele ze zgłoszonych wniosków —-nie tych wielkich inwestycyjnych — może i powinno być — załatwionych już teraz. To leży w możliwościach władz ąłup-skich, poszczególnych zjednoczeń gospodarczych. Ale nie wystarczy w takich przypadkach tylko mówienie. W parze z tym musi iść działanie, upór w rozwiązywaniu spraw leżących przecież w zasięgu własnej ręki. Czyż nie jest nią np. kwestia zorganizowania w Słupsku pralni odzieży roboczej, o której potrzebie już sły szałem na poprzednich konferencjach partyjnych? Okazuje się, że łatwiej jest jednak wybudować duży zakład przemysłowy, niz rozwiązać tak niewielką a jednocześnie nękają-* cą ludzi sprawę. Nie jest to jedyny przykład. W referacie egzekutywy KMiP mówiło się o niewykorzystaniu mocy produkcyjnych, sekretarz KW, Michał Piechocki podkreślał w swoj-im wystąpieniu, że słupskie budownictwo cechuje niska jakość robót, wysokie koszty pro dukcji, że brak jest koordyna cji w realizacji budownictwa. Czy zamiast wołania o nowe inwestycje, nie należało się zastanowić bardziej wnikliwie co robić (i jak zrobić) aby zwię kszyć np. wskaźnik zmianowa ści w zakładach już istniejących? Jakie tkwią tam rezerwy! Poczucie odpowiedzialności, widzenie siebie w roli autentycznego gospodarza nakazuje patrzeć na sprawy wszechstronnie, liczyć każdy grosz, szukać wnikliwie trafnych roz wiązań. Nie można godzić się z postawami, których jedyną dewiza iest „dajcie więcej". WACŁAW NOWAKj r, i GŁOS nr S05 (mi) INFORMUJEMY Pitero DO URLOPU tycznie zapłaconej (ulgowej) BIEŻĄCEGO ceny biletu kolejowego. E. D. — Drawsko? W rwią ritu z likwidacją zakładu pra ODPRAWA POŚMIERTNA ey rozwiązano ze mną stosu nek pracy z dniem 30 X 1970 roku. Po dziesięciu dniach przerwy podjąłem następne zatrudnienie. Obecny zakład pracy odmawia mi urlopu wypoczynkowego, twierdząc że otrzymam go dopiero po przepracowaniu jednego roku. Czy słusznie? Nie. Odmowa udzielenia Pa nu urlopu- bieżącego za 1971 r. jest bezpodstawna. Warunkiem zachowania ciągłości u-prawnień urlopowych w razie zmiany miejsca zatrudnienia jest podjęcie tego zatrudnienia w ciągu 3 miesięcy od chwili ustania poprzedniego stosunku pracy. Warunek powyższy został przez Pana spełniony, a zatem z dniem 1 stycznia 1971 roku nabył Pan prawo do urlo pu bieżącego. Warunek przepracowania jednego roku stosuje się do pracowników, podejmujących pracę po raz S. S. — pow. Miastko: Mój mąż — pracownik fizyczny tartaku, zginął tragicznie w sierpniu br. Jestem osobą bezdzietną. Zakład pracy odmawia mi wypłaty odprawy pośmiertnej, tłumacząc to tym, że nie mam nikogo na utrzymaniu. Czy słusznie? Zgodnie z § 29 UZP dla Przemysłów Drzewnych, zakład pracy zobowiązany jest w przy padku zgonu pracownika wypłacić jego rodzinie w dniu zgłoszenia zgonu odprawę pośmiertną w wysokości czterotygodniowego zarobku, obliczonego jak za urlop — po 10 latach pracy w tym samym zakładzie, a ośmiotygodniowego zarobku — po 20 latach pracy. Odprawa w pełnej wysokości przysługiwałaby, gdyby zmarły mąż pozostawił oprócz Pani dziecko (dzieci) lub wnuka (wnuki). Jeżeli oprócz Pani ni-pierwszy oraz do tych, któ- kogo mąż nie pozostawił, przy J ESIEŃ, a szczególnie miesiąc listopad, skłaniają ludzi możemy dowody istnienia wie szkieletach znaleziono ozdoby, już od dawien dawna do refleksji nad życiem w ogóle a rżeń animistycznych. Broń, na życiem pozagrobowym wszczególności U wielu ludów na rzędzia użytku codziennego tę właśnie porę przypada święto zmarłych. Czy przed znajdowane w grobach wyka- wiekami święto zmarłych obchodzono późną jesienią żują ślady rytualnego gięcia — trudno dziś na to pytanie odpowiedzieć. Pewne jest (Gostkowo pow. Bytów). Wy- tylko, że wszystkie ludy na niższym szczeblu rozwoju wie- wodzi to się stąd, że przedmio rzyły w życie pozagrobowe. Mówią o tym źródła materialne tom tym przypisywano dusze, odkrywane przez archeologów. Cmentarzyska, które zawie- które należało wyzwolić, aby rają ślady styp i uroczystości pogrzebowych, liczne dary gro bowe świadczą o silnie zakorzenionej wierze w życie pozagrobowe. rzy rozwiązali stosunek pracy w drodze wypowiedzenia, zostali zwolnieni dyscyplinarnie lub porzucili pracę. (B/aj) ZWROT FAKTYCZNYCH KOSZTÓW PRZEJAZDU J. M. — Białogard: Jestem Emerytem, korzystającym z© zniżki kolejowej. Według jakiej ceny biletu obowiązany jestem rozliczać koszty przejazdu pociągiem, w przypadku delegowania mnie w podróż służbową przez instytucję, w której pracuję społecznie? Pracownikowi, posiadającemu indywidualną zniżkę kolejową, w razie podróży służbowej zwraca się koszty przejazdów kolejowych przy u-względnieniu zniżki, gdyż prze pifcy wyraźnie stanowią, że pracownikowi odbywającemu podróż służbową przysługuje prawo do zwrotu faktycznie poniesionych kosztów prze- sługuje Pani połowa należnej kwoty (art. 42 rozporządzenia z 16 III 1928 r. o umowie o pra cę robotników). Nie jest więc prawdą, że odprawa Pani nie przysługuje, a jedynie — że przysługuje w zmniejszonej o połowę wysokości. (B/aj) PREMIA ZA OSZCZĘDNOSC OGUMIENIA Ł. R. — Szczecinek: Pracuję w spółdzielczości pracy jako kierowca na samochodzie żuk. Spółdzielnia nie chce mi wypłacić premii za oszczędność ogumienia, ponieważ Motozbyt odmawia skupu takich opon, jakie u-żywam na powierzonym mi samochodzie. A przecież prze kroczyłem normę przebiegu opon i zgodnie z zarządzeniem w tej sprawie premia mi przysługuje. Czy mam rację? Owszem, ma Pan rację. 'Jak FORMY GROBÓW Miejsca na pochówki wybie rano zazwyczaj na niewielkich piaszczystych wzniesieniach, w pobliżu osad, miejsc stałego lub czasowego pobytu. Nie które cmentarzyska są bardzo rozległe, liczą ód kilkunastu do kilkuset grobów. Spotykamy cmentarzyska płaskie, w których groby nie są widoczne na powierzchni, oraz kurhano we z nasypami, mogiłami, zbu dowane z ziemiankami. W zależności od okresu mamy do czynienia z grobami szkieletowymi, tj. z grobami, w których złożono zmarłych niespalonych i cmentarzyskami popielnicowymi, z grobami, w których spoczywają prochy spalonych na stosie ciał zmarłych, pocho wane w naczyniu glinianym — popielnicy, zwanej inaczej urną. Najstarsze spotykane groby na naszych terenach (około 3,5 tys. lat p.n-e.), to pochówki szkieletowe, starannie składane w grobach kurhanowych ziemię. W trosce o zabezpiecze nie szczątków zmarłego, około 700 lat p.n.e plemiona prasłowiańskie zamieszkujące tereny Pomorza budowały okazałe grobowce z płyt kamiennych w kształcie skrzyń, wewnątrz których umieszczano popielnice. Niektóre grobowce zawierają nawet kilkanaście popielnic. Są to groby rodzinne (Łysomiczki pow. Słupsk, Nowa Wiśniówka pow. Zło- i przedmioty o charakterze użytkowym a także monety# POPIELNICE, TRUMNA I NAGROBKI Przepalone kości umieszczano w popielnicach wykonanych z gliny. W różnych okre sach posiadały one różnorodne kształty, formę i ornament tykę. Szczególnie okazałe popielnice występują na terenach Pomorza w latach około 500—400 1. p.n.e. Są one określane często mianem popielnic twarzowych. Nazwa ta pochodzi od plastycznie modelowanego wyobrażenia twarzy na mogły podążyć za zmarłym i nadal mu służyć w jego życiu pozagrobowym. W ostatnich latach prowadzono badania na rozległym ne kropolu kurhanowym w Skro niach pow. Kołobrzeg. Na powierzchni około 10 ha znajdu je się 105 kurhanów, o dość zróżnicowanej wielkości od 4 do 22 m. Jeden z przebadanych kurhanów krył. w sobie szyjce naczynia. Twarz zmarłe nadzwyczaj bogate Wyposażę nie w ozdoby. Odkryto bogaty asortyment biżuterii — spi ralny złoty pierścionek, bransoletę, szpilę, tarczę spiralną, Tradycje pogrzebowe tów). Inną ciekawą formą po- zawieszki skroniowe,^ kółeczko chówków są tzw. groby kloszowe. Popielnice nakryte są go przedstawiono w sposób naturalistyczny lub w sposób schematyczny przedstawiano albo sam nos, oczy, a resztę rysów twarzy zaznaczając rysunkiem lub pomijając zupełnie. Przypuszczać należy, że wyobrażenia twarzy były próbą przedstawienia portretu zmarłego. Ten zwyczaj przedstawiania portretu przetrwał do dziś. Często bowiem spotykamy umieszczone na grobach fotografie zmarłego. Oprócz wyobrażenia twarzy lub innej części ciała, na powierzchni po pielnic nieraz pieknie czernionych, ryte są rysunki broni, ozdób, w uchach popielnic zawieszane są kolczyki z nanizanymi paciorkami ze szkliwa, bursztynu czy gliny. Obok jazdu koleją do miejscowości, nas informuje WZSP — zgod będącej celem podróży służbo- nie z pismem okólnym CZSP wej i z powrotem. — Dział Zaopatrzenia i Trans- Komitet Pracy i Płacy w pif- portu nr 109 z 30 IX 1970 r. — mie z 4 IX 1963 r. w sprawie kierowcy otrzymują za oszczęd zwrotu kosztów podróży służ- ność ogumienia premie dwoją bowych pracownikom, korzy- kitego rodzaju: za osiągnięcie stającyni z indywidualnych u- normy przebiegu, a także za prawnień do ulg w przejazdach ponadnormatywny przebieg o-kolejami (Ete. Urz. KPiP nr 4/14 p0n. Jeżeli Motozbyt nie przyj-poz. 12) uznał za obowiązek muje opon danego rozmiaru — pracownika korzystającego z zakład (spółdzielnia) winien indywidualnego uprawnienia powołać komisję, która ustali, do ulg w ^przejazdach kolejami, CZy opony z Pana wozu nadaj'ą podawanie w rachunku kosz- sią _ po przeb:egu normy _ tów podróży służbowej fak- do dalszej eksploatacji, czy też do bieżnikowania. Zależnie od ustaleń tej komisji — powinien Pan otrzymać bądź p~£ mię za osiągnięcie normy przebiegu, bądź za ponadnormatywny przebieg opon. yi drobiazgowo —■ sędzia Piskorski ze Szczecina . STANISŁAW FIGIEI, PJkniski Puchar Polski Pod koszami efcsfrallasy W niedzielę rozegrano trzecią kolejkę spotkań o mistrzostwo I ligi w koszykówce mężczyzn. Największe zainteresowanie wywołało spotkanie w Gdańsku, gdzie zespół mistrza Polski — Wybrzeże podejmował krakowską Wisłę. Pojedynek zakończył się po interesu jącej grze zwycięstwem koszy kasrzy Wybjzeża 94:70 (41:38). Drużyna W^sły -tylko do przer wy nawiązała równorzędną walkę z obrońcami tytułu mistrzowskiego. W Warszawie miejscowa Po lonia po piątkowym sukcesie nad krakowską Wisłą 75:74 spotkała się wczoraj z benia-minkiem rozgrywek Resovią. Spotkanie wygrali koszykarze warszawscy 78:63 (37:26) W drugim meczu rozegranym w Warszawie Legia prze grała z Lechem 90:96 (43:40). W normalnym' czasie wynik meczu był remisowy 82:82. W niedziele, rmgraoo l/t fin sta piłkarskiego pnehara Pobłd. Na ogół nie zanotowano większych niespodzianek poza porażkami I-ligowej Wisły ze Śląskiem we Wrocławiu oraz Polonii Bytom z Zawiszą. Drużyna bytomska przegrała dopiero po serii rzutów karnych. Oto krótkie selacje z rozegranych spotkań: Holender den Hsrtai pierKSzyin Iśileiem w W Meksyku rozpoczął się tradycyjny wyścig kolarski dookoła tego kraju, noszący nazwę „Vuelta de la Juyentud". Pierwszy etap zakończył się zwycięstwem najlepszego amatorskiego kolarza Holandii Fedora den Hertoga, który w opinii prasy meksykańskiej jest faworytem tej bardzo silnie obsadzonej wieloetapówki. Miejsc dalszych kolarzy na mecie na razie agencje nie przekazały. Wiadomo, że do najgroźniejszych rywali den Kertoga należeli na tym etapie JAN MAGIERA oraz zwycięzca szczecińskiego stapu tegorocznego Wyścigu Pokoju — Franco Balduzzi (Włochy). cy: 5. Magiera — 1:68.24, 6. Labo-cha — 1:08.30. 7. Matusiak — 1:08.32. Klasyfikacja indywidualna po dwóch etapach: 1. den Herto? (Holandia) — 5:20.26 2. Baroni (Włochy) — 5:22.20 3. -Gonzalcs (Meksyk) — 5:23.20 4. Martinez (Kuba ) —5:25.35 5. Sarabia (Meksyk) —5:27.08 G. van Cauter (Belgia) —5:28.19 W pierwszej dziesiątce zawodników nie ma żadnego z polskich kolarzy. Znakomity kolarz holenderski, den Her tog odniósł drugie kolejne zwycięstwo etapowe w wyścigu dookoła Meksyku. Wygrał on zdecydowanie jazdę indywidualna na czas z San Juan del Rio do Queretaro (50 km) .stanowiącą dru gi etap wyścigu, uzyskując czas 1:06,11. Dwa następne miejsca zajęli: Martinez (Kuba) — 1:07.02 i Vazquez (Meksyk) — 1:07.27 przed Włochem Boronim — 1:07.47. Na pozycjach 5—7 znaleźli się Pola- STAL RZESZÓW — GWARDIA WARSZAWA 3:0 W 1/8 finału piłkarskiego pucharu Polski Stal Rzeszów zre-j wanżowała się Gwardii Warszawa za niedawną porażkę w meczu ligowym, wygrywając aż .3:0 (0:0). Bramki zdobyli: w 63 min. Rosół oraz w 74 i 89 min. Domarski. Stal odniosła zdecydowane i zasłużone zwycięstwo. Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie, a sędzia dopuścił do zbyt ostrej gry w wyniku czego aż 3 zawodników Stali: Kozerski, Biel i Gawlik doznało poważnych kontuzji. Ostatnie 20 min. gospodarze grali w 10. Z drużyny gości zniesiony został z boiska Michalik. MZKS GDYNIA — RUCH 1:2 Ponad 30 tys. widzów przybyło w niedzielę na mecz pucharowy pomiędzy MZKS Gdynia i Ruchem. Stadion gdańskej Lechii zanotował więc kolejny rekord frek wencji. MZKS przegrał wprawdzie 1:2 (0:0), ale był bardzo bliski jeśli nie zwycięstwa to przynajmniej dogrywek. Gdynianom przy ich licznych atakach na bramkę Czaj i brakowało wykończenia podczas gdy Ruch mając praktycznie dwie szanse zdobycia bramek, wykorzystał obie w 100 procentach. W sumie jednak Ruch nie zachwycił. Najlepszym zawodnikiem na boisku był nap&stnik gdyński Szarmach, który nieustan nie siał na przedpolu Ruchu zamieszanie. Bramki zdobyli: dla Gdyni w 60 min. Szarmach, a dla Ruchu — w 58 Bieliński (samobójcza) i w 80 min Maszczyk. CHOJNICZANKA — GKS KATOWICE 0:1 Rozegrany w Chojnicach mecz pomiędzy tamtejszą Chojniczanką * FINAŁOWY turniej o puchar CRZZ w siatkówce kobiet zakończył się sukcesem młodego zespołu warszawskiej Spójni, który w niedzielę po dramatycznej, ponad dwugodzinnej walce pokonał obrońcę nucharu — Polonię Świdnica — 3:2 (9:15, 15:10, 6:15, 17-.li 15:10). ¥ W PÓFINAŁOWYM meczu w boksie juniorów o puchar GKKFiT Białystok przegrał z Warszawą 7:15. * W KRAKOWIE rozegrano dwa międzypaństwowe spotkania w gimnastyce kobiet Polska—Norwegia i Polska—Holandia. Pierwszy zespół Polski pokonał Norwegie 171,25:171,15. natomiąst druga drużyna uległa Holandii — 172,05:175,90. * W PRZEDOSTATNIM dniu miedzvnarodowego turnieju niłki ręcznej kobiet o puchar Karoat w Cluj mistrzynie świata — Węgierki — wygrały z Rumunia 15:9 (10:3). zespół NRD pokonał ZSRR — 17:12 (9:7), a Jugosławia zwyciężyła Holandie *5 O*.n. * W INAUGURACYJNYCH spotkaniach międzynarodowego turnieju piłki ręcznej mężczyzn w Wiedniu- reprezentacja NRD wygrała ze Szwajcarią 22:9, a Węgry pokonały Austrię 22:10. * MISTRZ Norwegii — Oppsal If zakwalifikował się do drugiej rundy pucharu Europy w piłce ręcznej mężczyzn, remisując w rewanżowym meczu z mistrzem Holandii Granollers 16:16 (9:9). Pierw szy mecz tych zespołów wygrali Norwegowie 20:10. * AMERYKAŃSKI pięściarz Bob Foster obronił tytuł zawodowego mistrza świata w wadze pół ciężkiej, wygrywając przez tko w 8. rundzie ze swym rodakiem Tom my Hicksem. Walka odbyła sie w Scranton. Foster stoczył dotychczas 50 walk, z których 37 wygrał przed czasem. * W tenisowy pierwszej rundy rozgrywek o puchar króla szwedzkiego Austria — CSRS. Po pierwszym dniu prowadzą Czechosłowacy 2:0 Zednik wygrał z Pokornym 6:3, 6:4, a Hrebec pokonał Karego 6:2, 6:4. * W MIĘDZYPAŃSTWOWYM meczu gimnastycznym kobiet w Sofii reprezentacja Bułgarii uległa NRD 182,55:183,15 pkt. Indywidualnie najlepszą była Błagojewa (Bułgaria) — 37,95 pkt przed Geh-rke (NRD) — 37,65 pkt i Abel (NRD) — 37,30 pkt. * 25-LETNI tenisista rumuński Ilie Nastase odniósł jeden z największych sukcesów w swej karie rze, wygrywając międzynarodowy turniej halowy w Londynie, w którym brali udział wszyscy najlepsi tenisiści świata. W finale Nastase pokonał Australijczyka Lavera 3:6, 6:3, 3:6, 6:4, 6:4, zdobywając premię w wysokości 2 tysięcy funtów szterlingów. W półfinałach Daver wygrał walkowerem z Hewittem (Płd. Afryka), a Nastase, który w ćwierćfinale wy eliminował mistrza Wimbledtjnu, Australj czyk a Newcombe, pokonał A m/nrylpgwiina GOdBUtt 6^1* JA a GKS Katowice zakończył się porażką gospodarzy 0:1 (0:1). Bram kę dla gości zdobył w 36 min. Olsza. Zespół Chojniczanki i tym razem walczył bardzo ambitnie do końca spotkania. Lepszy jednak technicznie zespół katowicki był czujny i jego wygrana jest w pełni zasłużona. ŚLĄSK — WISŁA 2:0 W spotkaniu we Wrocławiu II-ligowy Śląsk pokonał I-ligową Wisłę Kraków 2:0 (1:0). Bramki zdobyli: Sybis w 32 min. i Białas w 75 min. Widzów ponad 10 tys. Mecz. rozegrany przy pięknej, słonecznej pogodzie stał na przeciętnym poziomie. Zwycięstwo wrocławian zasłużone, a obie zdo byte bramki były dobrej klasy. W Śląsku wyróżnili się Rachwal-ski i Sobczyk, a w Wiśle — Kraw czyk i Lendzion. ZAWISZA WYELIMINOWAŁ POLONIĘ W Bydgoszczy spotkanie pomiędzy miejscową Zawiszą a Polonią Bytom zakończyło się w normalnym czasie wynikiem remisowym 1:1 (1:1). Bramkę dla bydgoszczan strzelił w 11 min. Witkowski, wyrównał w 45 min. — Winkler. Dogrywka 2 razy 15 min również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Pierwsza seria rzutów karnych zakończyła się także remisem 4:4. W drugiej serii rzutów karnych lepszymi strzelcami okazali się piłkarze Zawiszy, którzy rozstrzyg nęli ją na swą korzyść 4:3. ROW — GÓRNIK 0:4 Rozegrane w Rybniku pucharowe spotkanie między miejscowym ROW, a obrońca pucharu — zespołem Górnika Zabrze zakońc? --ło się wysokim zwycięstwem piłkarzy Górnika 4:0 (3:0). Przez cały czas meczu, który prowadzony był w szybkim tempie zdecydowaną przewagę posiadali i-ligow-cy. Zwycięstwo polskich rugbistów W Mińsku Mazowieck;m rozegrano w niedzielę międzypaństwowe spotkanie rugby młodzieżowych reprezentacji Bułgarii i Polski. Był to pierwszy kontakt obydwu krajów w tej dyscyplinie sportu. Mecz wyWołał w Mińsku ogromne zainteresowanie gromadząc na trybunach ponad 6 tys. wi dzów. Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Polaków 39:4 (19:0). Punkty dla zesnołu Kolskiego zdobyli: Górzyński — 11, Kuś-mierczyk i Malarczyk — po 8 o-raz Oziemkowski, Ostaszewski i Manko — po 4. Dla Bułgarii — Stojaa Kotew — 4. Wyniki i tabele iii GA Piast — Urania 2:2 Lech — GKS Katowice 1:0 Garbarnia — AKS Niwka 1:6 Górnik Włb. — Motor 1:0 Pozostałe spotkania zostały przełożone na termin późniejszy ze względu na rozgrywki 1/8 finału Piłkarskiego Pucharu Polski. Górnik 17:7 14—6 Lech 16:8 7—1 ROW 15:7 16—9 MZKS Gdynia 13:9 9—6 GKS Kat. 13:11 10—8 Urania 12:12 12—9 Śląsk 12:10 8—5 Piast 12:12 14—18 Star 11:11 15—16 Motor 11:13 6—99 Start 10:12 13—13 Zawisza 10:12 7—10 Włókniarz 8:14 9—12 AKS Niwka 8:16 6—12 Hutnik 8:14 5—10 Garbarnia 8:16 5—12 KLASA MIĘDZYWOJEWÓDZKA Gwardia — Warta 0:0 Zastał — Gryf 2:0 Lechia — Elana 1:0 Olimpia E. — Wisła 0:0 Stoczniowiec — Zagłębie 8:2 Polonia — Arkonia 1:1 Olimpia P. — Czarni 1:0 Bałtyk — Kujawiak 3:0 Arkonia Lechia Warta GWARDIA Zagłębie Stoczniowiec Zastał Wisła Czarni Olimpia E. Olimpia Elana Polonia Bałtyk GRYF Kujawiak P. 18:8 18:8 16:10 16:8 15:9 15:11 14:12 14:12 13:13 12:14 11:15 10:14 9:17 8:16 7:17 6:18 37—7 18—7 15—9 12—8 17—12 16—16 21—14 16—16 18—19 10—11 6—10 12—24 9—18 10—14 8—20 10—27 o kręgowa Bałtyk, — Czarni 0:0 LKS Wielim — Victoria 1:2 LKS Lech — Iskra 5:2 Korab — Darzbór 1:0 Olimp — Sława 1:2 Włókniarz — Drawa 0:0 Kotwica — Gwardia II 0:1 Bałtyk Sława Darzbór Olimp Drawa Korab Victoria LKS Lech Czarni LKS Wielim Włókniarz Gwardia II *- Kotwica Iskra 17:5 15:7 14:10 14:10 13:9 S2:12 11:11 11:13 11:13 11:13 11:11 11:13 8:16 6:18 18—10 28—13 19—12 23—22 16—13 18—28 25—19 22—15 18—11 17—15 11—14 14—19 15—25 14—26 DUNIOROW W meczach o mistrzostwo klasy okręgowej juniorów, rozegranych w dniu wczorajszym, uzyskano następujące wyniki: Gryf — Iskrą 3:0 Bałtyk — Polonia 2:1 Korab — Darzbór 0:2 Sparta — Byfcvia 1:1 Olimp — Sława 3'1 Włókniarz — Drawa 2:1 Kotwica — Gwardia 2:0 Sparta — Sława 1:2 (mecz ś ub. tygodnia) TOTEK 6, 12, 32, 35, 37, 48 -DATKOWY; — DO- rstr. 6 GŁOS Sr 305 (60«T) Braiysiuwski sukces kołobrzeskich ploslyków Jak już Informowaliśmy, kilka dni temu w stolicy Słowacji Bratysławie otwarta została wystawa malarstwa dwóch kołobrzeskich plastyków _ Kazimierza Cebuli i Jerzego Sciesińs kiego. W uroczystości tej uczestniczyli: kierownik Wydziału Kultury Prezydium PRN — Jerzy Lissowski oraz J. iciesmski. Poprosiliśmy J. Lissowskiego o podzielenie się w—ieniami z pobytu u naszych południowych przyjaciół. — Wróciliśmy w pełni i pod każdym względem usatysfakcjonowani. W wernisażu wzięli udział nie tylko gospodarza — konsul PRL w Bratysławie Jerzy Pacia, wicekonsul i zarazem dyrektor tamtejszego Ośrodka Informacji i Kultury Polskiej — Tadeusz Czubała, ale także konsulowie ZSRR i NRD, przedstawiciele władz Bratysławy, prasy, radia, telewizji, liczni plastycy. Informację o wystawie podała nie tylko prasa lokalna, ale za a-gencją CTK — cała prasa sło wacka i czeska. Bratysławska LUDZIOM CZYNU ZJAZDOWEGO Zarząd Wojewódzki Związku Teatrów Amatorskich w Koszalinie organizuje 13 listopada imprezę pod hasłem „Zespoły amatorskie — ludziom czynu zjazdowego". Występy odbędą się w Sianowie. Udział w nich wezmą: Robotniczy Zespół Dramatycz ny z Sianowa, który wystawi „Odprawę posłów greckich" Jana Kochanowskiego oraz Ze spół Piosenki i Poezji (PUPiK „Ruch" w Koszalinie) z progra mem „Walczącej Grecji". Zarząd Wojewódzki ZTA zwraca się za naszym pośrednictwem z apelem do wszystkich zespołów amatorskich, by podjęły rzucone hasło i orga nizowały podobne imprezy dla ludzi czynu zjazdowego. (war) PAŹDZIERNIK W SZKOŁACH Szkolne Kasy Oszczędności w powiecie wałeckim prowadziły w październiku ożywioną działalność. Organizowano międzyzakładowe współzawod nictwo oraz ciekawe imprezy propagandowe. Wkłady na ksią teczkach uczniowskich pokaźnie wzrosły dzięki dochodom młodzieży z akcji wykopkowej, zbiórki makulatury, sprze dąży kasztanów i grzybów o-yaz loterii książkowych. (zis) TV emitowała 5 minutową au dycję o niej, dla całej Czecho Słowacji. Jak przyjmowano malarstwo koiobrzeżan? Zaintereso wanie odbiorców było bardzo żywe. W salonie ekspozycyjnym panował duży ruch. Przychodziły nawet wycieczki Słowa uznania dla naszych autorów wypełniły wiele stron pamiątkowej księgi. Cieszy nas to tym bardziej, że Braty sława ma bogate tradycje kul turalno-artystyczne. Czynna jest tu ASP, wiele galerii. — Jakie Pana zdaniem są przyczyny tego zainteresowania? — Wydaje się, że są dwie= fascynacja morzem i Kołobrze giem — obydwa tematy stano wiły osnowę treściową wystawy — oraz polskością. Tak. Sympatia do Polski i Polaków ze strony Słowaków da się porównać jedynie z tą, jakiej doświadczamy na Węgrzech. Dowodziły tego nie tylko kom plementy pod adresem dokonań kulturalnych naszego mia sta, ale i to, że Ośrodek Informacji i Kultury Polskiej w Pradze wyraził chęć na kolejne wystawy — grafiki i fotografiki marynistycznej w przyszłym roku oraz retrospek tywnej wystawy malarstwa grupy plastycznej „KOŁOBRZEG". Zanim to jednak nastąpi — wystawa K. Cebuli i J. Ście-sińskiego eksponowana będzie w Pradze. Gospodarze planują wydać specjalny katalog poświęcony twórczości obu ar tystów a także dorobkowi kołobrzeskiego środowiska plastycznego. Cieszy fakt, że misję tego rodzaju powierzono nam, jako pierwszemu miastu powiatowemu w Polsce. Wystawa fotografiki J. Pata na w Nahodzie i Pradze, wystawa malarstwa w czasie Dni Kultury Polskiej w Neubran-denburgu oraz ostatnia w Bra tysławie, są powodem do satysfakcji. Potwierdzają bowiem, że kołobrzeskie środowisko artystyczne jest czymś więcej niż powiatową grupą „KOŁOBRZEG". (mir) ZYGMUNT ZEYDLER-ZBOROWSKI eczen ram (27) — Słucham cię? —- Kociuba usiłował nadać obojętne brzmię nie swojemu głosowi. Grażyna szybkim ruchem odgarnęła kosmyk rudych włosów spadający jej na czoło i rozejrzała się, jakby chcąc sprawdzić czy nikt nie podsłuchuje. — Wszystko wskazuje na to, że Machowiak kropnął Kazimierskiego — powiedziała bardzo cicho. — Co wskazuje na to? — spytał równie cicho Kociuba. — Dlaczego tak przypuszczasz? — Normalka. — Nie rozumiem. Mów wyraźniej. — Kazimierski wiedział o machlojach Machowlaka. Był dla niego niebezpieczny. W każdej chwili mógł sypnąć. No to~ Rozumie pan teraz? — Ale o jakich machlojkach Machowiaka mówisz? — Cielęta. Przecież Machowiak to oborowy. Takie rasowe cielę to pan wie... No chyba już pan kapuje o co chodzi? Kociuba kiwnął głową. — Tak.. Zdaje mi się, że już rozumiem. Jesteś tego pewna? — Jakbym nie była pewna, to nie gadałabym byłe czego. Ja do Machowiaków nic nie mam, ani mnie oni ziębią, ani grzeją. Po cóż miałabym takie bajki opowiadać^ — A skąd ta wiesz? — Skąd wiem to wiem. To moja sprawa. I niech pan nief próbuje niczego więcej ze mnie wyduszać, bo nic nie powiem. A jak pan zabierze mnie do komendy czy do prokuratora, to zaprzeczę, że coś takiego w ogóle powiedziałs^n. Pomyślą, że panu coś się koci. — Dobra. — Kociuba wstał i otrzepał spodnie. —- W każ^ dym razie dziękuję ci. 1 PONIEDZIAŁEK ŚWIĘTO ZMARŁYCH ^¥ELEFSfy¥ 97 — MO 98 — Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe SŁUPSK Inf kolej. 81-10 Taxi* Taxi bagaż. 49-80 39-09 ul. Starzyńskiego 38-24 Dworcowy KOSZALIN Dyżuruje apteka nr 11 przy ul. Armii Czerwonej 1 — tel. 44-15 SŁUPSK Dyżuruje apteka nr 51 przy ul. Zawadzkiego 3, — tel. 41-80 fw WYSTAWY KOSZALIN MUZEUM Pomorza Środkowego (ul. Armii Czerwonej 53) — Malarstwo i grafika ze zbiorów własnych (godz. 10—16, codziennie z wyjątkiem poniedziałków) Zi lemsa idzie w cenę W związku z nowymi decyzjami władz centralnych w sprawach rolnictwa, zmienia się stosunek rolników do ziemi. W powiecie białogardzkim o połowę zmniejszyła się w bieżącym roku liczba podań o przekazanie gospodarstw chłop skich na skarb państwa w za mian za rentę. A w ostatnim czasie nawet sześciu rolników, którzy poprzednio wnieśli takie podania — wycofało je. Je dnocześnie znacznie zwiększyła się liczba podań o sprzedaż ziemi. W ciągu trzech kwarta łów br. w jednym tylko powiecie białogardzkim złożono 152 takie pod anis (ww) stop! Ą\ DZIECKO—* HA DRODZE SALA WYSTAWOWA WDK — Rysunki dziecięce zcsp3łów plastycznych powiatowych i miejskich domów kultury (godz. 16—20) HALL KINA WDK — Tydzień Kultury Polskiej w NRD w fotografii Jerzego Łaryenowicza KAWIARNIA WDK — Słowiński Paik Narodowy — fotogramy P. Kajrowski^go KAWIARNIA „RATUSZOWA" — Ekslibrisy Zbigniewa Dolatow-skiego z Warszawy SŁUPSK MUZEUM Pomorza Środkowego — Zamek Książąt Pomorskich — nieczynne MŁYN ZAMKOWY — nieczynny KLUB „Empik" przy ul. Zamenhofa — wystawa fotograficzna Zygmunta Czecha pt. „Akt i portret" ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klukach — nieczynna KOŁOBRZEG MUZEUM ORĘŻA POLSKIEGO (wieża Kolegiaty) — „Dzieje oręża pclskiego na Pomorzu" — codziennie z wyjątkiem poniedziałków i dni poświątecznych od 10—18 MUZEUM ul. E. Gierczak 5 — „Dzieje Kołobrzegu" (stała ekspozycja) MAŁA GALERIA PDK — Malarstwo Tadeusza Dominika z Warszawy KAWIARNIA HOTELU „SKAN-POL" — Kołobrzeskie lato 71 w karykaturze Lecha Zaremby z Kołobrzegu KAWIARNIA „DANUSIA" — Malarstwo Łucji Końko z Kołobrzegu KAWIARNIA „MORSKIE OKO" — Malarstwo Aleksandry Konop-kowej z grupy „Zachęta" w Częstochowie BUDZISTOWO — Pradzieje ziemi kołobrzeskiej — ekspozycja czynna codziennie z wyj. poniedziałków i dni poświątecznych od godz. 15—19 (klucz w dyrekcji PGR). r— k i m o Immmm KOSZALIN ADRIA — Obława (USA, od lat 18) Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20 Poranki — godzina 11 i 13 — Władca gór (radz., od lat 7) panoramiczny, kolorowy MUZA — Ciężkie czasy dla gang sterów (franc., od lat 16) pan. | Seanse o godz. 17.30 i 20 J Poranek — godz. 11 — Sami swoi j, (polski, od lat 11) 5 ZACISZE — Bitwa o Anglię (ang., od lat 14) pan. Seanse o g3dz. 18,30 i 20 Poranki — gadzina 11 i 13 — Old Surehand (jug., od lat 11) — panoramiczny WDK — Pożadanie zwane Anada t€SKS-USA, od lat 18) Seanse o godz. 11, 16, 18.15 i 20.30 RAKTETA — nieczynne MŁODOŚĆ (MDK) — Topkapi (USA, od lat 16) Seans o godz. 17 Poranki — godz. 11 i 13 — Bajka o mrozie czarodzieju (radziecki, od lat 7) ZORZA (Sianów) — Nieśmiertelny Flip i Fl^p (USA, od lat 11) FALA (Mielno) — Crarny wiatr (m'ksvkań^ki, od lat 14) JUTRZENKA (Bobolice) — Czło wiek, ktćry wymyślił życie (duński, od lat 14) par* SŁUPSK MILENIUM — Mir^Ml (USA. lat 16) o4 — A pomoże mi pan dostać się do milicji? — Pomogę, ale, jak już powiedziałem, najprzód musisz zdać maturę. — Zrobi się. Wie pan co? Lepiej, żeby nas razem nie widzieli. Pobiegnę przodem. — Zerwała się i tak szybko zniknę ła za krzakami leszczyny, że nie zdążył nawet powiedzieć „do widzenia". Przez chwilę nawet nie był zupełnie pewny, czy rzeczywiście tu była i rozmawiała z nim. „Dziwna dziewczyna" — myślał, kierując się ku domowi. „Bardzo dziwna dziewczyna. Niegłupia. Szkoda, żeby się zmarnowała. A co z tym Machowiakiem? Diabli wiedzą, czy to wszystko ma jakiś sens. Może to tylko bujna wyobraźnia Grażyny. W każdym razie trzeba sprawdzić". ROZDZIAŁ VIII Major Grabicki nie zlekceważył tej sprawy. — To może być bardzo poważna poszlaka — powiedział, wysłuchawszy opowiadania Kociuby. — Musimy dokładnie zbadać ile w tym wszystkim jest prawdy. —- Dziewczęta w tym wieku często wymyślają zupełnie nie prawdopodobne, sensacyjne historie, a czasem się zdarza, że po parokrotnym opowiedzeniu takiej legendy same zaczynają w nią wierzyć i są przekonane, że pewne fakty rzeczywiście miały miejsce. Grabicki pokiwał głową. — Z tym oczywiście musimy się liczyć. Tym niemniej ten oborowy dosyć nam tutaj pasuje. Przecież i wy także mieliście pewiie wątpliwości co do niego. — To prawda — przytaknął Franek. — Szczególnie jegfl żona wydała mi się wtedy, na pastwisku, jakaś dziwna. Jeszcze tego samego dnia po południu sprowadzono rodzinę Machowiaków do komendy, umieszczając ich w oddzielnych pokojach, żeby nie mogli się między sobą porozumiewać. Na pierwszy ogień poszedł oborowy. — Siadajcie — powiedział tSrabieki _ chcieliśmy z wami porozmawiać. — Dlaczego nie — uśmiechnął się głupawo Machowiak. — Porozmawiać zawsze można. — Dawnjo pracujecie w tym gospodarstwie? — O, będzie już ze dwanaście lat albo i więcej. — Zadowoleni jesteście ze swojej pracy? (D.c.n.) Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 POLONIA — Tropiciel śladów (rum., od lat 11) pan. Seanse o godz. 13.45, 16, 18.15 i 20.30 Poranek — godz. 11.30 — Hamida (NRD, od lat 11) Film studyjny —- godz. 20.30 — Udręka i ekstaza (USA, od lat 14) RELAKS — Doczekać zmroku (USA, od lat 16) Seanse o godz. 15.30, 17.45 i 20 USTKA DELFIN — Incydent (USA, od lat 18) Seanse o godz. 16, 18 I 20 Poranek — godz. 12 — Gdzie jest generał? (polski; GŁÓWCZYCE STOLICA — włoch w Argentynie (włoski, od lat 16) Seans o godz. 17.30 BIAŁOGARD BAŁTYK — W pełnym słońcu (franc., od lat 18) CAPITOL — Cyrk straceńców (USA, od lat 16) GOŚCINO — Każdemu swoje (włoski, od lat 18) KARLINO — Czerwony płaszcz (duński, od lat 16) KOŁOBRZEG WYBRZEŻE — Kleopatra (USA, od lat 14) pan. PIAST — Człowiek w pięknym krawacie (franc., od lat 16) PDK — Mario i Nino (włoski, od lat 14) pan. POŁCZYN-ZDRÓJ PODHALE — Opowieść do poduszki (USA, od lat 16) GOPLANA — Arabeska (ang., od lat 14) pan. ŚWIDWIN REGA — Sprawa sumienia (włoski, od lat 18) MEWA — próba terroru (USA, od lat 14) TYCHOWO — Walet karowy (USA, od lat 14) USTRONIE MORSKIE — Sklep z modelkami (USA, od lat 16) słuch. 10.20 Muzyczne baśnie lB.ST Muzyka rozr. 11.30 Muzyka polska 12.15 Wiersze Cz. Kuriaty 12.35 Z dawnej muzyki chóralnej 1S.05 Jesień w piosence 13.40 Bluesy na głosy i instrumenty 13.56 Z nowych nagrań W. Małcużyńskiego 14.30 „W starym dworze" — opow. 15.00 Muzyka baroku 16.05 Redakcja społeczna 16.20 Teatr PR — „Święta Joanna" — słuch. 17.50 Muzyka angielska 18.43 Popularne arie operowe 19.15 Nagrania archi walne gwiazd jazzu i piosenki 19.53 Dobranocka 20.25 Wiad. spor towe 20.30 Jazz dla wszystkich 21.00 Julian Przyboś — aud. 21.30 Koncert życzeń muzyki poważnej 22.15 „Niepoprawnie bolesny człowiek" — aud. 23.10 Po wykonaniu „Mesjasza" Haendla w Warszawie. 23.30 Muzyka na dobranoc 0.10— 3.00 Program z Olsztyna. PROGRAM II na fali 367 m na falach średnich 188,2 i 202,2 m oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.30, 5.30, 6.30. 7.30, 8.30, 9.30. 12.05, 14.00. 16,00, 17.00 19.00, 22.00 i 23.50. 6.45 Kalendarz 6.50 Muzyczny nonstop 7.45 Śpiewa Ł. Prus 8.00 Moskwa z melodią i piosenką słu chaczom polskim 8.35 „W zielonej brzezinie" 9.00 Koncert polskich solistów 9.30 „Bez oręża" — fragment pow. 10.00 Śpiewa „Mazowsze" 10.25 „W Jezioranach'^ 10.55 Słynne orkiestry kameralne 11.30 Pianiści w stylu „grand" 12.15 Poranek symfoniczny — muzyka francuska 13.15 W stylu folk 13.40 Piosenkarskie konfrontacje 14.00 „Janowcowe wzgórze" — fragm. pow. 14.20 L. van Beetho-ven: V Symfonia c-moll 15.00 Radiowy teatr dla dzieci 15.25 Małe zespoły w wielkich tematach 16.00 Muzyka operowa 17.05 Mistrzowskie negro spirituals 17.30 Wielkie zespoły w małych formach 18.00 Teatr PR — „Dasz mi trzech synów" — monodram 18.35 Muz. romantyczna 19.15 Pieśni chóralne 19.35 Zapomniane melodie 20.00 Z nagrań P. Jankowskiego 20.30 Epitafia greckie 21.00 Śpiewa A. German 21.10 Koncert Wielkiej Or kiestry Symf. PR i TV 22.05 Wiadomości sportowe 22.43 Koncert jesienny na dwa świerszcze 23.15 F. Schubert: Kwartet smyczkowy a-moll op. 29 nr 1. BIAŁY BÓR — Sto (USA, Od lat 14) BYTÓW PROGRAM III na UKF 66,17 MHz karabinów oraz na falach krótkich ALBATROS — Nagie godziny (wioski, od lat 16) PDK — święty zastawia pułapkę (franc., od lat 14) DARŁOWO — Nowa misja korsarza (franc., od lat 11) pan. KĘPICE — Landru (franc., od lat 18) MIASTKO — Słodka Charit? (USA, od lat 16) pan. POLANÓW — Nie drażnić cioci Leontyny (franc., od lat 16) SŁAWNO — Hrabina z Hongkongu (ang., od lat 14) BARWICE — Złoto Mackenny (USA, od lat 16) pan. CZAPLINEK — Boom (ang., od lat 18) pan. CZARNE — Sto karabinów (USA od lat 16) CZŁUCHÓW — Żandarm się żeni (franc., od lat 11) par*, DEBRZNO KLUBOWE — Żandarm się że-(franc., od lat 11) pan. PIONIER — Zawodowcy (UŚA, od lat 14) pan. DRAWSKO — Niewolnicy (USA-od lat 14) KALISZ POM. — Jeż?!i dziś wtorek to jesteśmy w Belgii (ang., od lat 14) OKONEK — Komisarz Pepe (wło sk\ od lat 16) pan. PRZECHLEWO — Dwoje na drodze (USA, od lat 16) p^« SZCZECINFK PDK — Pogromca zwierząt (ru-m»T'ski. ort lat 14) PRZYJAŹŃ" — Cza* życia i miłości (franc., od lat 18) ZŁOCIENIEC — Kobieta kot (japoński, od lat 16) pan. Wiad.: 5.00. 7.30, 12.05. Ekspresem jrze^ świat: 8.30. 8.30 10.30. 15.30. 17.00. 18.30. 6.05 Muzyka na smyczki 7.00 Wo kalizy jazzowe 7.30 Zostały tylko nagrania 8.10 Przeciwko zegarom — mag. 8.35 Świąteczne rytmy 9.00 „Love story" — ode. pow. 9.10 Powracająca melodyjka 10.00 Opowieści o miłości 10.35 Opera, jakiej nie było 10.55 Eksperyment — aud. 11.25 W. A. Mozart — Requiem 12.05 Teatr PR: „Autostrada" — słuch. 12.50 Jesienne ballady 13.00 Oferta kolekcjonera 13.15 Zostały tylko nagrania 14.05 Muzyka organowa 14.20 Cmentarze polskie — aud. 15.10 Z teki kompo zytora 15.30 ..Oddycham teatrgrg" 15.50 Zostały tylko nagrania 16:1$ Sylwetka muzyka — M. Legrand 16.40 Rymy i rytmy 17.30 „Półtora parseka" — ode. pow. 17.46 W sty lu sweet 13.15 Tylko po grecku 18.35 Mój magnetofon 19.00 „Cichy Don" — ode. pow. 19.35 „Kraina lotosu" 20.10 Wielkie recitale: Rich ter, Warszawa — 1954 21.05 Pod Kurzą Stopka 21.25 Gwiazdy za mgłą 21.48 Opara tygodnia 22.00 Fakty dnia 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów 22.20 Rodzinne flirty z literaturą 22.35 Spotkanie z mistrzami spirituals 23.05 Muzyka nocą 23.50 Gra W. Montgomery. JASTROWIE — Okruchy życia (franc., od lat 16) KRAJENKA — Zamek pułapka (franc., od lat 16) MIROSŁAWIEC ISKRA — Dziewczyna z walizką (włoski, od lat 16) GRUNWALD — Fraulein doktor (jus:., od lat 18) TUCZNO — Spartakus (USA, od lat 16) pan. WAŁCZ PDK — Popierajcie swego szeryfa (USA, od lat 11) TĘCZA — Isadora (angielski, od lat 16) MEDUZA — Różowa pantera (aner., od lat 16) pan. ZŁOTÓW — Z zimną krwią (USA, od iat 18) pan. RADIO PROGRAM I na fali 1322 m oraz UKF 67.73 MHz Wiad.: 5.00, 6.00 . 7.00. 8.00. 10.00. 12.05. 15.00. 16.00. 18.00, 20.00. 23.00, 24.00, 1.00, 2.00 i 2.55. 6.05 Kiermasz pod Kogutkiem 7.15 Piosenki bez słów 7.40 Radio-problemy 8.15 Utwory na smyczki 9.05 Z orłem i rodłem (II) 9.30 Pieśni żołnierskie i partyzanckie z I i II wojny światowej 10.00 Dla dzieci: „Brzydkie kaczątko" — na falach średnich 188,8 i 202,2 m oraz UKF 69,82 MHz 8.35 „Wielka scena cmentarna" — opow. Cz'. Kuriaty 8.50 „Tren" — poemat Z. Flisa 9.00 Z muzyki baroku 9.15 „Sonderbehandlung — nieustający ciąg zbrodni" — kom. G. Fijakowskiego. KOSZALIN W PROGRAMIE OGÓLNOPOLSKIM PROGRAM I. godz. 12.15 — „Polegli' na polu chwały" — aud. Cz. Kuriaty. ((^TELEWBZJA 9.30 „Requiem dla fletu czarodziejskiego" — film fab. CSRS 10.35 Radar — wojskowy magazyn filmowy 12.25 Program dnia 12.30 Dziennik 12.45 Echo stadionu 13.15 Z cyklu: „Spotkanie z pisarzem" z Tadeuszem Konwickini rozmawia Aleksander Małachowski 13.45 Dla młodych widzów: — „Najlepszy na torze" — film fab. prod. ZSRR 14.55 Eureka 15.25 Z cyklu: „Ocalić od zapomnienia" — „Cmentarz na Powązkach" 15.55 Z cyklu „Piórkiem ł węglem" 16.20 „Stradivarius" z janowy skiego powiatu — rep. E. Pacha 16.50 „Pieśń miłości" — film fabularny angielski 18.45 Reportaż 19.20 Dobranoc: „Miś z okienka" 19.30 Dziennik 20.05 Teatr Telewizji — Jarosław Iwaszkiewicz „Maskarada". Wyk.: A. Łapicki, Zb, Zapasie-wicz, ?1. Braunek i in. Po teatrze, około: 21,35 „Wspaniałości Wersalu' — film prod. francuskiej___ KZG zam. B-305 G-4 „GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny - 28-93 Dziat Partyjny - 43-53, Dział Ekonomiczny - 43-53, Dział Rolny - 46-51, Dział Mutacyjno-Reporterski - 24-95, Dział Łączności z Czytelnikami (ul. Pawła Findera 27a) — 32-30. „Głos Słupski" — Słupsk, pl. Zwycięstwa 2, I piętro, tel. 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA" Koszalin, ul. Pawła Findera 27a. tel. 22-91, Wpłaty na prenumeratę (miesięczna — 15 zł, kwartalna — 45 zł, półroczna — 90 zł, roczna — 180 zł) przyjmuj,* urzędy pocztowe, listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch" Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszystkie placówki „Ruch" i poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „Prasa" Koszalin, ul. Pawła Findera 27a, centrala telefoniczna — 40-27. Tłoczono: KZGraf. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18.