Cena 58 er Nakład. 130.224 Prezydium obrad plenarnvch WKSJZ z udziałem członka Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczącego CRZZ, tow. Władysława KRUCZKA, oa lewej: I sekretarz KW PZPR, tow. Stanisław Kujda, sekretarz WKZZ. Stanisław Socha, tow. Wł. Kruczek, przewodniczący WKZZ tow. Saturnin Skrzypczyński, zasteoca przewodniczącego Prez. WRN, Hen ryk Kruszyński, Drezes WK ZSL, Stanisław Włodarczyk i sekretarz WK SD, Adam Mat wijowski.. _Fot. J. Piątkowski BKYTYJSKA FREGATA W SZCZECIŃSKIM POECIE SZCZECIN (PAP) W Szczecinie odbyło się 21 bm. w godzinach południowych powitanie fregaty brytyjskiej marynarki wojennej HMS „Ashanti" która — na zaproszenie Polskiej Marynarki Wojennej — przybyła tu z kurtuazyjna wizytą. Jest to pierwsza wizyta okrętu brytyjskiej marynarki wojennej w polskim Szczecinie. Potrwa ona do 25 bm. Dowódcą „Ashanti" jest komandor B, Parker. ROK XX Piątek, 22 października 1971 r. Nr 295 (6951) Przed odlotem do Belgradu: premier Piotr Jaroszewicz z I sekretarzem KC PZPR — Edwardem Gieikiem. Foto: CAF — telefoto Premier P. Jaroszewicz dał się z wizyta do Jugosławii WARSZAWA (PAP) 21 bm. w godzinach rannych prezes Rady Ministrów — PIOTR JAROSZEWICZ udał Się z oficjalną przyjacielską wizytą do Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii. Będzie on gościem przewodniczącego Związkowej Rady . Wykonawczej SFRJ — k^V*IALA BIJEDICA. Na warszawskim lotnisku Okęcie premiera P. Jaroszewicza żegnali członkowie najwyższych władz z I sekreta- PREZYDENT TITO POWRÓCIŁ DO BELGRADU BELGRAD (PAP) W czwartek prezydent Jugosławii, TITO powrócił do Belgradu po zakończeniu podróży, w czasie której przebywał w Iranie, Indiach oraz E-gipcie. W końcu października prezydent Tito odbędzie kolejną podróż zagraniczną — mianowicie uda się z wizytą oficjalną do Stanów Zjednoczonych, następnie do Kanady i Wiel-Mej Brytanii* . ^ rzem KC PZPR — EDWARDEM GIERKIEM. Przy pięknej, słonecznej po godzie samolot „Ił-18" wylądo wał na lotnisku belgradzkim o godz. 10.30. Po wyjściu z sa molotu premier P. Jaroszewicz przywitał się z przewodniczącym Związkowej Rady Wykonawczej ŚFRJ D. Bijediczem, który przedstawił następnie premierowi rządu polskiego obecne przy powitaniu osobistości jugosłowiańskie. Orkiestra Jugosłowiańskiej Armii Ludowej odegrała hym ny państwowe Polski i Jugosławii. Dowódca kompanii honorowej złożył raport premie- (Dokończenie na str. 2) Pablo Picasso uhonorowany w Luwrze PARYŻ (PAP) W czwartek prezydent Francji, Georges Pompidou otworzył wystawę obrazów Pablo Picassa w Luwrze. Jest to pierwszy wyua-dek 4 że muzeum w Luwrze eksponuje obrazy żyjącego artysty. Eksposycja dzieł Picassa obejmuje s obrazów, w tym słynnego „Arlekina", namalowanego w roku 1923. Wystawę zorganizowano z okazji 90. rocznicy urodzin mistrza, przypadającej w najbliższy poniedziałek. A. Kosygin udał sią w psdrśż po teat&śe NOWY JORK (PAP) Przebywający w Kanadzie z 8-dniową wizytą oficjalną premier ZSRR, Aleksiej Kosygin zakończył swój pobyt w Ottawie. Udaje się on do Montrealu, a stamtąd do Van-couver, Edmonton, Toronto. 25 bm. opuści on Kanadę. W środę A. Kosygin wystąpił w Ottawie na konferencji prasowej. Szef rządu radzieckiego złożył oświadczenie dla prasy i odpowiedział na liczne pytania dziennikarzy, dotyczące wielu problemów międzynarodowych i perspektyw dalszego rozwoju stosunków radziecko-kanadyjskićh. Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR A. Kosygin i pre mier rządu kanadyjskiego P. Trudeau podpisali porozumienie o współpracy między obu krajami. Rządy ZSRR i Kanady będą popierać i rozwijać wymia nę oraz inne formy współpracy w dziedzinie nauki, techniki, oświaty i kultury — na zasadach obopólnych korzyści. Porozumienie będzie obowią zywać przez cztery lata i weszło w życie w dniu podpisania. Członek Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczący CRZZ, tow. Władysław Kruczek wśród załóg „Unimaszu" i „Kazelu" Tu? Plenum Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych Bohrze służyt Indzlom pracy, robotniczej, narodoui (Inf. własna) PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Załoga „Unimaszu" — Koszalińskich Zakładów Maszyn Lampowych gościła wczoraj przed południem członka Biura Politycznego KC PZPR, przewodnicząceao CRZZ — WŁADYSŁAWA KRUCZKA Zwiedził on w towarzystwie I sekretarza KW PZPR — Stanisława Kujdy i przewodniczącego WKZZ, Saturnina Skrzyp-czyńskiego hale produkcyjne i pomieszczenia socjałne. Podczas żywych rozmów, prowadzonych bezpośrednio przy stanowiskach pracy, interesował się szczególnie warunkami pracy i bytowymi załogi. W rozmowach przy warsztacie dawano wyraz zadowoleniu z korzystnych przemian , jakie zaszły w tym roku w zakła- dzie w dziedzinie warunków socjalno-bytowych. po wydarzeniach grudniowych. Urządzono nową stołówkę i śniadalnię, w trakcie zmian znajduje się urządzanie szatni. Po wizycie u załogi „Unimaszu , przewodniczący CRZZ, Władysław Kruczek udał się na plenarne posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Związków Zawodowych. W obradach uczestniczyli: Stanisław Kuj-da — I sekretarz KW PZPR, poseł na Sejm, Mieczysław Tomkowski — członek KC, poseł na Sejm, Stanisław Włodarczyk — prezes WK ZSL, poseł na Sejm, Adam Matwijowski — sekretarz WK SD oraz zastępca przewodniczącego Prezydium WRN — Henryk Kruszyński. (Dokończenie na str. 2) Towarzysz Władysław Kruczek z rozmowie z monterem w koszalińskim „Unimaszu", Markiem Więgotkiem. Pierwszy z prawej — I Sekretarz KW PZPR, tow. Stanisław Kujda. Fot. J. Piątkowski Wystąpienie wiceministra J. Winiewicza w ONZ Polska za natychmiastowym przymteniem praw CML NOWY JORK (PAP) Zabierając w środę głos w debacie, poświęconej reprezen tacji Chin w ONZ wiceminister spraw zagranicznych PRL,. J. Winiewicz oświadczył, iż delegacja polska od 1950 roku konsekwentnie wyraża pełne poparcie dla wysiłków zmie- PABLO NERUDA — LITERACKA NAGRODA NOBLA SZTOKHOLM (PAP) Tegorocznym laureatem nagrody Nobla w dziedzinie literatury został chilijski pisarz, • Pablo Neruda. SKRÓCIE N. CEAUSESCU PRZYJĄŁ AMBASADORA PRI * BUKARESZT Ambasador PRL v Bukareszcie — Jaromir Ochęduszko został przyjęty przez sekretarza generalnego Rumuńskiej Partii Komunistycznej, przewodniczącego Rady Państwa Rumunii — Nicolae Ceausescu. REZOLUCJA * NOWY JORK Rada Bezpieczeństwa w środę wieczorem uchwaliła rezolucję, wzywająca Republikę Południowej Afryki do wycofania się z terytorium Namibii. PLENUM KC KPCz * PRAGA Na zamku praskim rozpoczęło się w czwartek przed południem posiedzenie plenarne KC KPCz. Na porządku dziennym znalazły się problemy międzynarodowe, któ-- re omówi członek Prezydium. 1 sekretarz KC KPCz — Vasil Bilak oraz zbliżające się wybory do organów przedstawicielskich. HURAGAN W NRF * BONN Przez ostatnie dwa dni nad północną częścią NRF szalał huragan o niebywałej siJa. Spowodował on znaczne straty materialne. Ucierpiał zwłaszcza port Kilonia. Wichura zrywała dachy z domów i zburzyła niektóre budynki. Są ofiary śmiertelne. rzających do udziału ChRL w działalności ONZ oraz usunięcia z tej organizacji przedstawicieli Czang Kaj~szeka bezprawnie zajmujących miejsce Chin. Wiceminister J. Winiewicz stwierdził, iż delegacja polska będzie głosowała za usunięciem z ONZ przedstawicieli Tajwanu oraz przeciwko obu rezolucjom Stanów Zjednoczonych, jak również przeciwko każdej rezolucji lub propozycji, zmierzającej do zachowania w ONZ miejsca dla przedstawicieli reżimu Czang Kaj-szeka. Wiceminister J. Winiewicz przypomniał stanowisko rządu ChRL wyrażone w oświadczeniu z dnia 20 sierpnia 1971 r. stwierdzające, iż w wypadku gdyby przedstawiciel Tajwanu pozostał w ONZ, rząd Chińskiej Republiki Ludowej nie chce mieć nic wspólnego z tą organizacja. Wiceminister snraw zagranicznych Winiewicz oświadczył, że delegacja polska, biorąc pod uwagę fakt, iż zrealizowanie zasady uniwersalności ONZ przyczyni sie do przekształcenia tej organizacji w bardziej skuteczny instrument służący realizacji postanowień Karty NZ, będzie głosowała za natychmiastowym przywróceniem wszystkich praw ChRL w ONZ. Prognoza pogody Zachmurzenie umiarkowane, o-kresami duże, miejscami — zwłaszcza na północy kraju — przelotne deszcze. Temperatura maksymalna od 12 stopni na północy do 16 stopni na południu. Wiatry umiarkowane do dość silnych z kierunków zachodnich. (Inf. wł.) W najbliższą niedzielę spotykają się na powiatowej konferencji przedzjaz-dowej delegaci sławien skiej organizacji partyjnej. I sekretarz Komitetu Powiatowego PZPR w Sławnie, tow. Waldemar Arendt poinformował reportera „Głosu" o najważniejszych problemach, które podnoszono pod czas dyskusji nad Wytycznymi na VI Zjazd partii na zebraniach POP. Okazuje się, że podobnie jak w innych powiatach, również w miastach sła-wieńskiego sygnalizowano potrzeby w zakresie budów nictwa mieszkaniowego. Tu występują one jednak ze szczególną ostrością. Aby je złagodzić, oprócz już pierwotnie planowanych po trzeba będzie w najbliższym pięcioleciu co najmniej 350 mieszkań. Na zebraniach wiejskich w państwowych ośrodkach hodowli zarodowej podnoszono niedostateczne zaopa trzenie w opał i pasze treściwe. Generalnie jednak — jak podkreślił nasz rozmówca — członkowie partii powia tu sławieńskiego podkreśla (Dokończenie na str. 2) Wizyta radzieckich MOSKWA (PAP) Zgodnie z porozumieniem eskadra radzieckich okrętów wojennych — dwa niszczyciele! okrętów podwodnych, dwa o-kręty podwodne i zbiornikowiec złożą oficjalna przyjaciel ską wizytę w Hawanie^Eskadra ta pod dowództwem admirała Sołowiowa odbywa rejs szkoleniowy na Oceanie Atlahtyc-kim. W Hawanie przebywać bidzie od 31 października do 9 listopada. Jutrzejszy numer przyno si następujące interesujące pozycje: Reportaż obyczajowy Wiesława Wiśniewskiego pt. „Niepotrzebny". © Artykuł Bożeny Sre-dzińskiej — „Cudotwórca w klasie". Qi Wypoioiedź Wł. Brzezińskiego z pow. złotowskie go pt. ,JPolacy w latach ter roru". £& List z Warszawy. Felieton „Bpz Atu". © Wiersze Tadeusza Pawlaka. @ „BIEGUNY" pod red: H. Banasiaka. H Jak zwykle — /otore-' portaż, recenzje, kąciku: Str. 2 GŁOS nr 295 (605 fi ZINY W KRAJU... * PROBLEMOM unowocześniania dydaktyki w szkołach wyższych poświęcone było głównie pierwsze w tym roku akademickim posiedzenie Prezydium Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, które obradowało pod przewodnictwem min. Henryka Jabłońskiego, * STANISŁAW KANIA przyjął delegację Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych. Omówiono szereg istotnych dla działalności związku problemów, a w szczególności zagadnienia socjalne, kompleksowej rehabilitacji i zatrudnienia inwalidów niewidomych. * PRZEWIDUJĄC wzmożony ruch w pierwszych dniach listopada w związku ze Świętem Zmarłych Ministerstwo Komunikacji uruchomi na licznych trasach wiele dodatkowych pociągów, w tym również dalekobieżnych. Pociągi te uwzględnione są w rozkładzie jazdy. * DO LASKI marszałkowskiej wpłynęły dwa projekty ustaw: o wykonywaniu i organizacji rzemiosła oraz o ustroju sądów wojskowych. Pierwsze ich czytanie przewidziane jest na najbliższym, rozpoczynającym się 25 bm. plenarnym posiedzeniu Sejmu. I NA ŚWIECIE * PEŁNOMOCNIK r*ądu NRD — sekretarz stanu Guenter Kohrt oraz senatu Berlina Zachodniego — dyrektor senatu Ur-lich Mueller kontynuowali 20 października rokowania z udziałem obu delegacji. Spotkanie odbyło się w stolicy NRD. pełnomocnicy uzgodnili, że kolejne spotkanie odbędzie się 27 października w siedzibie senatu Berlina Zachodniego. * 133. POSIEDZENIE plenarne czterostronnej konferencji paryskiej w sprawie Wietnamu, które zakończyło się w Czwartek po południu, było poświęcone w całości polemice dotyczącej „wietnamizacji" oraz ostatniej farsy wyborczej w Wietnamie Południowym. Było to jedno z najkrótszych posiedzeń konferencji. * W CZWARTEK obchodzono w Japonii tradycyjny dzień protestu przeciwko wojnie. Z tej okazji w wielu imastach i wsiach odbyły się masowe demonstracje pod hasłami żądającymi położenia kresu agresji USA w IndochiMch, zwrotu Japonii Okinawy bez baz wojskowych i broni nuklearnej oraz anu-lowanisT japońsko-amerykańskiego układu o bezpieczeństwie. Premier P. Jaroszewicz udał w z wizyta do Jugosławii (Dokończenie ze str. 1) rowi Jaroszewiczowi, który przeszedł następnie przed fron tem kompanii. Premier P. Jaroszewicz przywitał się z przedstawicielami ambasady PRL. w Jugosławii, po czym w salonie portu lotniczego zło żył następujące oświadczenie: DRODZY JUGOSŁOWIAN SCY PRZYJACIELE I TOWARZYSZE! Pragnę wyrazić zadowolenie z przybycia z wizytą przyjaźni do bratniej Jugosławii. Widzimy w tej wizycie przejaw umacniania się naszych stosunków. Jestem rad, że mogę tu, na gościnnej ziemi jugosłowiańskiej, przekazać w imieniu rządu i narodu polskiego wyrazy sympatii oraz najlepsze pozdrowienia rządowi i narodom socjalistycznej Jugosławii, z którymi łączą nas sto sunki serdecznej przyjaźni. Przyjaźń narodu polskiego i narodów Jugosławii ma od ległe w czasie, piękne i bogate tradycje. Przeszła ona pomyślnie rozliczne próby Debrze służyć ludziom pracy* kłusie robotniczej, nurodowi (Dokończenie ze str; 1) Referat wprowadzający do dyskusji wygłosił sekretarz WKZZ — Stanisław Socha. Omówił on działalność instancji i ogniw związkowych w bieżącym roku i przedstawi! .głpwne kierunki działania sto jące przed związkowcami w okresie do VI Zjazdu partii. * — W naszym województwie ?— stwierdzono w referacie — powstał klimat do dobrej pracy, klimat ten stwarzają instancje i organizacje partyjne. W tym klimacie doskonali się styl, metody i formy pracy wszystkich ogniw związkowych, analizuje się też słabości działania. Ten klimat wyzwala też autentyczny ruch społeczny ludzi pracy, czego wyrazem są powszechne zobowiązania i czyny produkcyjne. Towarzyszą temu zasadnicze zmiany w dziedzinie warunków socjalno-bytowych. yj ciągu dziewięciu miesięcy tego roku zrobiono w tym zakresie znacznie więcej, niż w kilkunastu poprzednich latach. Ograniczmy się do przytoczenia tylko kilku danych. W. bie żącym roku zrewindykowano bądź zbudowano nowe pomieszczenia socjalno-bytowe o łącznej powierzchni ponad 30 tys. m kw. Powstało m. in. około 70 nowych szatni, kilkanaście gabinetów lekarskich, około 20 stołówek i śniadalni. Kompleks problemów socjalno-bytowych znajduje się w Centrum uwagi związków zawodowych, które chcą jak naj lepiej służyć ludziom pracy, klasie robotniczej, narodowi. Ten wątek przewijał się również w dyskusji podczas plenum. Wzięli w niej udział: Henryk Rydwelski — przewodniczący ZO Zw. Zaw. Pra cowników Służby Zdrowia, Lech Maciejewski — przewód niczący rady zakładowej Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Ziemniaka, Bogdan Grynkic-wicz — sekretarz Komisji Racjonalizacji i Wynalazczości przy WKZZ, Henryk Tryzna — przewodniczący ZO Zw. iZaw. Pracowników Rolnych, [Roman Fabiańczyk — przewodniczący ZO Zw. Zaw. Pracowników Gospodarki Komunalnej, Tadeusz Kubiak — kie xowca PKS w Słupsku, Czesław Kuiński — wiceprezes ZO ZNP w Koszalinie, Mariusz Solecki — przewodniczący PKZZ w Drawsku. W dyskusji poruszano zasadnicze i aktualne problemy jdziałania związków zawodo-jwych w kontekście Wytycz-rcfa na VI Zjazd partii. Mó- więzi z załogami, o pracy nad zwiększaniem skuteczności działania w interesie ludzi pracy, o nierozerwalnym trak towaniu spraw produkcji i bytu. Na zakończenie dyskusji zabrał głos przewodniczący CRZZ — tow. Władysław Kro ciek. poinformował on zebranych o aktualnych problemach gospodarczych kraju, przedsta wił główne kierunki polityki socjalnej, złożył też informację o pracach Biura Politycznego KC i CRZZ. Szczególnie dużo miejsca poświęcił w swym wy stąpieniu roli i zadaniom związ ków zawodowych. Mówiąc o kierunkach ich działania, tow. Władysław Kruczek stwierdził: „Działać po nowemu, to przede wszystkim działać bliżej mas". Tow. Wł. Kruczek podjął też niektóre wątki wypowiedzi dyskutantów, ustosunkował się do nich, udzielił odpowiedzi na wyrażone pytania i wątpliwości. Na zakończenie podziękował za zaproszenie na obrady, za dobrą konstruktywną atmosferę obrad. EWA ŚWIETLIK » Następnie wraz z przedstawicielami władz związkowych udał się do „Kazelu". Spotkał się tam z aktywem Związku Zawodowego Metalowców naszego województwa. Obecni byli przedstawiciele rad zakła dowych i robotniczych z koszalińskiego „Unimaszu", „Kazelu", z szczecineckich Za- PODZIĘKO W ANIE Za udział w organizacji pogrzebu mojego MĘŻA Aleksego Koski ora* za kwiaty i wyrazy współczucia serdeczne podziękowanie składa ŻONA x DZIEĆMI Wyrazy głębokiego współczucia Koleżance Irenie Kielak z powodu zgonu OJCA składają DYREKCJA, PRACOWNICY, RADA ZAKŁADOWA, oraz POP WOJEWÓDZKIEGO PRZEDSIĘBIORSTWA HANDLU MEBLAMI W KOSZALINIE PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy okazali współczucie, pomoc i wzięli udział w pogrzebie tragicznie zmarłej rodziny Michtów t POŁCZYNA-ZDROJU serdeczne podziękowanie składa pogrążona w smutku RODZINA Serdeczne wyrazy współczucia Koledze Zenonowi Giętkowskiemu z powodu bolesnej straty syna lacka składa W IMIENIU CZŁONKÓW SITR ZARZĄD OW SITR W KOSZALINIE życia, zrodziła się we współ nej walce orężnej przeciwko hitleryzmowi, a potem rozwinęła się w pokojowym so cjalistycznym budownictwie w obu naszych krajach. Dziś opiera się na trwałym niewzruszonym fundamencie, na wspólnocie socjalistyczne go ustroju. Wspólne są nasze podstawowe cele i dążenia. Łączy nas jednakowe umiłowanie pokoju oraz usil na praca nad zapewnieniem naszym krajom prężnego i wszechstronnego rozwoju. Chcę Was zapewnić, Drodzy Przyjaciele, że polska klasa robotnicza, naród i rząd polski pragną, aby przyjaźń z bratnią Jugosławią rozwijała się nadal, aby zacieśniała się i pogłębiała nasza współpraca polityczna, gospodarcza, naukowa, techniczna i kulturalna, z po żytkiem dla naszych krajów i narodów, dla sił socjalizmu i pokoju. Wyrażam głębokie pr*elKo nanie, że nasze obecne sp«i-kania i rozmowy, jakie prze prowadzimy z jugosłowiańskimi przyjaciółmi, przyczynią się do dalszego umocnienia przyjaźni i wszechstron nej współpracy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Socjalistyczną Federacyjną Republiką Jugosławii. W czwartek po południu w siedzibie Związkowej Rady Wykonawczej rozpoczęły się oficjalne rozmowy polsko-jugosłowiańskie. (Mtatnik kładów A-22 i innych zakładów tej branży. Metalowcy poinformowali przewodniczącego CRZZ o pro blemach ekonomicznych, produkcyjnych i socjalno-bytowych swoich zakładów. Mówili również o osiągnięciach i perspektywach rozwojowych prze mysłu elektronicznego, maszynowego i stoczniowego. Władysław Kruczek ustosunkował się do owych wypowiedzi. Wyraził również serdeczne podziękowanie wszystkim metalowcom za serdeczną troskę, jaką otaczają swoje . zakłady i ludzi pracy, za dobrą atmosferę, sprzyjającą rozwojowi przemysłu na Ziemi Koszalińskiej. Jest on jeszcze stosunkowo niewielki, zatrudnia bowiem 9 tys. ludzi, ale — jak podkreślił przewodniczący — liczy się nie tylko wielkość przemysłu, lecz przede wszystkim jakość. I należy dążyć do tego, by była ona jak najlepsza. Na pamiątkę pobytu na Ziemi Koszalińskiej sekretarz ZO ZZM — E. Banaszek wręczył tow. Władysławowi Kruczkowi miniaturę latarni morskiej, którą wykonali stoczniowcy z Ustki. Relację ze spotkania członka Biura Politycznego — tow. Władysława Kruczka z koszalińskimi załogami i związkowcami zamieścimy w następnym numerze. Zamieścimy też omó wienie jego wystąpienia na wczorajszym plenum WKZZ. (war) Duże straty wojsk sajgońskich LONDYN (PAP) W WIETNAMIE POŁUDNIO WYM odnotowano szereg starć między partyzantami a żołnie rzami reżimu sajgońskiego. Patrioci zabili lub ranili kilku żołnierzy nieprzyjacielskich. Kontynuowali oni także ostrzał pociskami rakietowymi bazy lotniczej w pobliżu miasta Tay Ninh, 26. dzień ostrzeliwania przechodziła również baza „Pa ce" obsadzona przez żołnierzy USA. W KAMBODŻY dowództwo wojsk południowowietnam-skich podjęło nową operację nad wschodnią granicą.- Cztery sajgońskie bataliony piechoty oraz batalion pancerny przystąpiły do akcji na obsza rze pomiędzy miastem Krek a bazą wojskową „Alpha". Do chwili obecnej nie doszło do żadnego kontaktu z partyzan tami khmerskimi. Amerykański rzecznik wojskowy podał w Sajgonie, że w ub. tygodniu Amerykanie stra ciii w Wietnamie Południowym 5 żołnierzy, a 84 zostało rannych. Armia sajgońska poniosła natomiast znacznie wyższe straty, bowiem zabitych zo stało 391, a rannych 919 żoł nierzy. WYSTAWA * PRAGA Z okazji 50-leeia wydawnictwa „Nasza Księgarnia" w Domu Książki Dziecięcej w Pradze otwarta została w czwartek wystawa polskiej literatury, pism i ilustracji dla dzieci. ZBROJENIA * LONDYN Brytyjski rząd konserwatywny postanowił wydatkować na potrzeby wojskowe dalsze 60 milionów funtów. Suma ta bidzie przeznaczona na zakup nowych samolotów wojskowych — myśliwców, bombowców i maszyn zwiadowczych. w skrOcie su' NA MALTĘ * RZYM W środę udał się na Maltę wicepremier Włoch — Francesco de Martino, aby przeprowadzić rozmowy z premierem Dom Mintoffem. Na Malcie znajdowała się siedziba dowództwa marynarki NATO. P"-eniesiona na żadanle premiera Mintoffa do Neapolu. ROZMOWY Z RASISTAMI * LONDYN Do Salisbury przył»yło w czwartek trzech przedstawicieli rządu brytyjskiego, by kontynuować rozmowy z ra-sistami południoworodezyjski-mi. Problem Bliskiego Wschodu Ważny charakter wizyty prezydenta Tito w Kairze KAIR (PAP) Jak wiadomo przebywający z krótką wizytą w Kairze, prezydent Jugosławii J. Broz-Tito odbył w środę godzinną rozmowę w cztery oczy z szefem państwa egipskiego An-warem Sadatem. Poruszono sprawy międzynarodowe ze szczególnym uwzględnieniem kryzysu bliskowschodniego. Rozmowy kontynuowane były w c/wartek — ostatnim dniu pobytu prez. Tito w Kairze. Obserwatorzy polityczni zwra cają uwagę na ważny charakter wizyty prezydenta Jugosławii w Kairze. Podkreśla się że nastąpiła ona przed udaniem się marszałka Tito do Waszyngtonu w końcu bieżącego miesiąca. W czasie pobytu w stolicy USA prezydent Jugosławii będzie mógł zapoznać prezydenta Nixona z aktualnym stanowiskiem egipskim wobec niektórych aspektów u-regulowania kryzysu bliskowschodniego, takich, jak sprawa Kanału Sueskiego. Warto dodać, że w przyszłym miesiącu po powrocie prezydenta Tito z Waszyngto nu, prezydent Sadat uda się do Jugosławii, aby kontynuować rozmowy. W dniu 20 października 1971 roku zmarł nagle w wieku lat 25 Jacek Giętkowski ukochany Mąż, Ojciec i Syn. Pogrzeb odbędzie się 23 października 1971 r. o godz. 14 z Domu Przedpogrzebowego na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie, o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku ŻONA, SYNEK, RODZICE i CAŁA RODZINA W dniu 21 października 1971 roku zmarł Wacław Chmielewski wieloletni, ceniony i ofiarny pracownik Służby Zdrowia Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie składają DYREKCJA, RADA ZAKŁADOWA, PRACOWNICY STACJI SANITARNO-EPIDEMIOLOGICZNEJ MIASTA i POWIATU KOSZALIN 13AIDS3WY (Dokończenie ze str. IJ li ,że jest wiele spraw, któ re załatwić można we włas nym zakresie. W toczącej się dyskusji przedzjazdowej na łamach naszej gazety, autorzy niektórych wypowiedzi sugerują ciekawe rozwiązania niektórych problemów występujących w zakładach produkcyjnych, a także podają przykłady marnotraw-' stwa i indolencji. Tak na przykład w ubiegły piątek opublikowaliśmy wypowiedź sekretarza Podstaw* wej Organizacji Partyjnej w PGR Ludzicko Nowe tow.' Mieczysława Makowskiego; Stwierdził w niej m. in. śe przed kilku laty w ich pe-J geerze PBRol. budowało ba kaciarnię, a po zakończeniu pozostawiło dziesiątki żelbetonowych słupów, stosy stalowych drutów i wiele innego materiału. Zobowiązany przez POP, postawił następnie tę sprawę na plenum Komitetu Powiatowe-' go partii, interweniował jeszcze kilkakrotnie, ale bez żadnego skutku. Na krytykę zareagował natychmiast dyrektor naczelny Zjednoczenia Budów nictwa Rolniczego, inż. Eugeniusz Hawrylinka. Już na stępnego dnia wystosował do podległych jednostek pismo okólne, w którym powołując się na publikacje tow. Makowskiego w naszej gazecie zobowiązał dyrekto rów poszczególnych przedsiębiorstw do przeprowadzę nia kontroli wszystkich pla ców budowy w zakresie pra widłowej gospodarki materiałami budowlanymi. Zo bowiązał równocześnie dyrektorów do poinformowania go na piśmie o wynikach przeprowadzonych kontroli. , , na M n>a,Zczvź- chodmmi sojusznikami, wresz- nerównaniu 7 wrześniem ,Niemni.eJ 1 n? ,t&3 piaszczyz cie czterostronne norozumie- PP5? , , 2 wrześniem m okoliczności towarzyszące czterostronne porozuime 1Q70 r) r d uporac gię me " , . . nfvrhwa_ me w sprawie Berlina Za- w^nn snnW7niP rn- ycn rz^ moze spoenwa w»zn« sno.er.znm re- ^ osiągniąciem. Tendencje odśrodkowe we frakcji parlamentarnej SPD oraz frakcji Od stałego korespondenta AR w Bonn ehodniego, które umocniło po- formy prawodawstwa karne- zycje Brandta, potwierdzając go t cywiInego ostały Skom- zgoonosc tego polityki z o- promitowane przez doktryn er- ""lY* ™ "JTi „ "t, X Fnp nra7w golnym nurtem rozwoju sy- c+„^ parlamentarnej FDP oraz w tuacji europejskiej. _ rządowi popularności w spo- Bromą tej pontyta fcoła, łeczeństwie. Szereg innych wypowiadające się konsek- reform trzeba było w ogóle stwo ministra sprawiedliwo- . __ ści Jahna i nie przysporzyły wanJ rMf?/vari ruir>nisT-r>rs£i-.i nr cnr\- SPD zostały przyhamowane i opozycja nie może już bazować na planach przedter- wentnie za odprężeniem, po- Płożyć ze "względu na brak mm°wego ob-lenia rządu przy pierając Brandta za to, że fun^^zów. Z. pomocy „kupionych" deputo- wyprowadził on Bonn z rewi- A wanych. Przyjmujemy to dziś zjonistyczno-odwetowego zauł- Wielu ekspertów wypowia- jako oczywistość. W istocie ka i zlikwidował tym samym da jednak pogląd, iż mimo jest to polityczny sukces, długoletnie odstawande poli- wszelkich braków ogólny do- który nie pczostanie bez o- tyki zachodnioniemieckiej od robek tych dwóch lat jest kreślonych konsekwencji, zasadniczych nurtów i ten- większy niż dorobek wielu Jakie elementy tej całej dencji rozwoiu życia między- chadeckich czteroleci i „w liczby osiągnięć, zaniedbań i narodowego. ^ ^ zasadzie" oowinien wystar- okoliczności wpływają w de- _Nie dają się również prze- czyć do uzyskania owych cydującej mierze na ogólną ciw tej polityce podjudzić 2—3 dodatkowych punktów postawę mas społecznych wo- przedstawiciele centrum po- wyborczych, niezbędnych o- bec rządu Brandta? Precyzyj- łitycznego NKF. którzy wyra- becnej koalicji dla utrzyma-; na odpowiedź na to pytanie jest niemożliwa. Demoskopia, po krótkim /kresie doniesień, bardzo czarno wróżących rządowi, przynosi obecnie obraz bardzdej zrównoważony. Badania aktualnych sympatii wyborczych wykazują równowagę obydwu obozów (ok. 44 dla SPD. 5 dla FDP, 49 dla CDU). Z badania społecznych ocen polityki rządu wynika, że ok. 40—48 procent ludności wyraża rozmaicie stopniowane zadowolenie z polityki rządu. Ok. 7—15 proc. jest tej polityce bezwzględnie przeciwnych. reszta wyraża łagodniej sformułowane niezadowolenie lub nie posiada wyrobionego poglądu. Jeżeli odłożyć na bok ankiety i wsłuchiwać się w głos przeciętnego wyborcy, to spostrzeżenia będą następujące: sympatycy SPD nie są rozczarowani, sympatvcy CDU zgrzytają zębami na myśl, że przyjdzie im głosować na Barzela. sympatyków FDP spotyka się coraz mniej. Polityka wschodnia jest wyraźnie popularna w grupach tzw. wyborców pośredntich, głosujących czasem na SPD, a czasem na CDU, o wzroście cen mówi się mniej, niż można by tego oczekiwać. „Rozpoczyna się druga połowa wielkiego meczu" — powiada się w tych dniach nad Renem. Nikt odpowiedzialny nie waży się wygłaszać prognoz, kto — pozostając przy piłkarskim porównaniu — zejdzie z boiska po ostatnim gwizdku jako zwycięzca, „pomarańczowi" z SPD czy „czarni" z CDU? Pewien polityk socjaldemokratyczny sformułował rzecz w rozmowie ze mną w następujący sposób: „Nie udało nam się jeszcze dokonać wielkiego przełomu w nastrojach wyborczych społeczeństwa. Ale to, co zrobiliśmy od chwili utworzenia naszesro gabinetu, czyni nasze zwycięstwo w 1973 roku zupełnie możHwym. Możliwość ta zrealizuje się, jeżeli — po pierwsze — będziemy kontynuować naszą politykę zagraniczna. Przy czym ratyfikacji układów z ZSRR i z Polską przypadnie tu szczególne znaczenie: jeżeli — po drugie — uda się nam wyla-wirować miedzy snołecznym żądaniem reform wewnętrznych a społeczna niechecia do ponoszenia ofiar na ich sfinansowanie oraz jeżeli — po trzecie — potrafimy jakoś zneutralizować kilka ogólniejszych — gospodarczych, psychologicznych i organizacyjnych czynników, które są ostatnio pomocą dla opozycji".; RYSZARD DRECKI NA m-LIGOWYM FRONCIE W Słupsku: Gryf-Stoczniowiec W Toruniu: Elaua-Gwardia W pozostałych meczach Xii kolejki spotkań mistrzowskich zmierzą się: WARTA — BAŁTYK, KUJAWIAK — POLONIA, ARKONIA — ZASTAŁ, ZAGŁĘBIE — OLIMPIA ELBLĄG, WISŁA — OLIMPIA. POZNAŃ, CZARNI — LECHIA. Już tylko trzy kolejki spotkań pozostało III-ligowcom do zakończenia jesiennej rundy spotkań mistrzowskich oraz zaległe mecze Gryfa Słupsk z Zagłębiem, Gwardii z Kujawiakiem oraz Bałtyku z Elaną. Tak więc sympatykom pił-karstwa w Koszalinie i w Słupsku pozostały dodatkowe emocje związane z zaległymi meczami Gry fa i Gwardii. Do tej pory tylko nadmienialiśmy o trudnej sytuacji zespołu Gryfa, licząc się z tym, że nasz tegoroczny beniaminek „rozkręci się", a na półmetku rundy jesiennej .osiągnie pełnię formy i zacznie zdobywać tak potrzebne mu punkty. Niestety, słupszczanie swo imi wynikami nie przynoszą zadowolenia sympatykom-futbolu w województwie. Na cztery kolejki przed zakończeniem I rundy rozgrywek — trzeba to sobie otwarcie powiedzieć — gryfiści znaleźli się w tragicznym położeniu. W 10 rozegranych spotkaniach zdobyli oni zaledwie 5 pkt. Nie bez złośliwości można stwierdzić, że zespół Gryfa „kopiuje" występy ubie głorocznego beniaminka naszego o-kręgu — drużyny szczecineckiego Darzboru, która również legitymowała się w tym czasie nie większym dorobkiem punktowym niż piłkarze słupscy. „Czerwona latarnia" przejęta w ub. niedzielę z powrotem przez drużynę ZGKS nie przynosi splendoru piłkarstwu koszalińskiemu. Skromny dorobek punktowy gry fistów nie napawa optymizmem nawet najzagorzalszych sympatyków drużyny odnośnie ich losów w III lidze. Nic dziwnego, gdyż nawet zdobycie w ostatnich meczach maksimum punktów (8 pkt) — co jest mało prawdopodobne — nie wydźwignie Gryfa ze strefy drużyn zagrożonej degradacją. Do dam, że na utrzymanie się w III lidze — jak wykazały to rozgryw- ki w ubiegłych latach — nie wystarcza nawet zdobycie 27 pkt. W niedzielę słupszczanie gościć będą u siebie zespół Stoczniowca, który w ub. niedziele doznał wysokiej porażki na własnym boisku z Arkonią (0:4). Na pewno klęska ta zdeprymowała stoczniowców i wprowadziła w ich szeregi niepokój, bo przecież jeszcze do meczu z Arkonią byli oni jednym z głównych pretendentów do objęcia przodownictwa w rozgrywkach. Należy liczyć, że zespół słup ski wykorzysta załamanie drużyny gdańskiej i postara się o za-inkasowanie obu punktów, liczonych już na wagę... utrzymania się w III lidze. Znacznie trudniejsza przeprawa,-niż gryfistów, czeka zespół koszalińskiej Gwardii, która walczyć będzie w Toruniu z tamtejszą Elaną. W pojedynku tym nie ma faworyta. Przypomnę, że Elana prze grała u siebie tylko w pierwszym meczu ze stoczniowcem 0:1, a wr pozostałych zremisowała, bądź też pokonała przeciwników. Gwardia chcąc utrzymać pozycję wicelide-ra musi dołożyć wszelkich starań. aby ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść, gdyż kroczące tuż za jej plecami zespoły Lechii i Zagłębia tylko czekają na potknięcie się gwardzistów, aby zająć ich pozycję. (sf) PIŁKARSKIE PUCHARY EUROPY W rozegranych spotkaniach piłkarskich (20 bm.) o piłkarskie puchary Europy padły następujące wyniki: KLUBOWY PUCHAR EUROPY CSKA Moskwa — Standard Lie-ge (Belgia) 1:0 Celtic Glasgow — Slieme Wan-derers (Malta) 5:0 Grasshopper (Zurich) — Arsenał (Londyn) 0:2 Borussia (Moenchengladbach) — Internacional (Mediolan) 7:1 Olimpiąue (Marsylia) — Ajaz (Amsterdam) 1:2 Valencia — Ujpest 0:1 PUCHAR ZDOBYWCÓW PUCHARÓW Dynamo Moskwa — Eskisechir-por (Turcja) 1:0 Liverpool — Bayern Monachium 0:0 Glasgow Rangers — Sporting Lizbona 3:2 Atvidaberg — Chelsea (Londyn) 0:0 AC Beerschot (Belgia) — Dynamo (Berlin) 1:3 Sparta (Rotterdam) — Crvena Zvezda (Belgrad) 1:1 Barcelona — Steua Bukareszt 0:1 AC Torlno — Austria (Wiedeń) 1:8 Rewanżowa runda juniorów W najbliższą sobotę i niedzielę (23—24 bm.) na stadionie szczecineckiego Darzboru rozegrana zostanie druga runda spotkań piłkarskich juniorów o Puchar dra Michałowicza. W turnieju wezmą udział reprezentacje okręgów: Poznania, Szczecina, Zielonej Góry i Koszalina. Jak już podawaliśmy pierwszy turniej rozegrany w Szczecinie zakończył sie niepowodzeniem piłkarzy koszaliń-skichj którzy doznali porażek z Zieloną Górą i Szczecinem. W Szczecinku zespół Koszalina będzie miał okazję do zrewanżowania się za pierwsze niepowodzenia. Tym razem koszalinianie walczyć będą: w sobotę (godz. II) z reprezentacja Poznania (w niedzielę) godz. 11.45 z Zielona Górą. W pozostałych meczach zmierzą sie (w sobotę) Szczecin z Zieloną Górą a (w niedzielę) Szczecin z Poznaniem. (sf) ZAWODY LOKOWCOW * ZARZĄD miasta 1 powiata LOK w Koszalinie zorganizował na zakończenie tegorocznego sezonu zawody strzeleckie, w których uczestniczyli zawodnicy z kilku zakładów pracy. W konkurencji kbks kobiet zwyciężyła H. Bezowska (PZGS) — 75 pkt przed K. Skąpską (KPTSB) — 71 pkt, a w konkurencji mężczyzn — pierw sze miejsce zajął A. Stasiewicz (KPTSB) — 87 pkt, wyprzedzając M. Fedaka (KPTSB) — 84 pkt, i S. Bielskiego (MPK) — 73 pkt. W strzelaniu z pistoletu zwyciężył W. Watemberski (KPTSB) — 79 pkt, przed S. Szemberskim (KPTSB) — 77 pkt. Drużynowo triumfowali strzelcy KPTSB — 380 pkt przed KPTSB II i WSS „Społem". (&t| iszarTJii ZYGMUNT ZEYDLER ZBOROWSKI (17) Magda nie płakała. Była zupełnie spokojna tak jakby ca-' la ta smutna uroczystość nie jej dotyczyła. Twarz miała nie ruchomą, bez żadnego wyrazu, a oczy szklane, niewidzące. Franek prowadził ją pod rękę. Dzieci czepiały się matczynej spódnicy. Głowę nakryła dożą, czarną chustą z frędzlami Stare kobiety mówiły z westchnieniem: „Mój ty Boże. Tak niedawno szła do ślubu w białym welonie". Pogrzeb przemija równie szybko jak każda inna uroczystość. Postali nad grobem, pokiwali głowami, poszeptali mię dzy sobą i zaczęli się z wolna rozchodzić. Cmentarz opustosza!. Ostatni wyszli Magda z rodzicami i Franek. Franek przez cały czas pilnie obserwował rodzinę Ma-ehowiaków. Widział obojętną, trochę senną twarz oborowego. Widział głupawy uśmieszek Ryśka. Najwięcej uwagi poświęcił Machowiakowej. Położyła naręcze polnych kwiatów na mogile. Przyjrzał się uważnie jej rosłej postaci szerokim, niemal męskim plecom i muskularnym ramionom. „Silna baba** myślał „Diabelnie silna baba". Zaraz za bramą cmentarną dogonił Franka sierżant Wójcik. — Znaleźliśmy. — Co? — Motor Kazimierskiego —- Nie może być —■ ożywił sfę Franek ■— 53dzfe? — W lesie, niedaleko szosy. Zostawiłem tam Grzelaka i przyjechałem na cmentarz. — Macie tu motor? — Mam. — Jedziemy. To było o dobrych kilka kflometrów od miejsca gdzie znaleziona zwłoki Kaziwieffiklc^o. Fiajoek pomal motorower Grzelak, młody chłopak, niezbyt wysoki ale mocno zbudowany, twarz miał pyzatą, zdradzającą dobry apetyt i pogodne usposobienie. Teraz był niezwykle poważny, przejęty ważnością swej roli. — Ja znalazłem, panie poruczniku — pochwalił się. — Dwa dni szukałem i znalazłem. —- Kiedy? — spytał Franek. — Dzisiaj rano. Zaraz pognałem na posterunek i zameldowałem komendantowi. —• Dobrze żeście się spisali — pochwalił go Franek. — Major Grabicki będzie z was zadowolony. Znalezienie motoroweru to ważny krok naprzód w śledztwie. Musimy się teraz zastanowić nad tym czy to Kazimierski zostawił tutaj motorower czy też morderca? Spróbujmy znaleźć odciski palców, ale to wątpliwa sprawa. W nocy padał deszcz, a tu las rzadki. — Mnie się widzi, że jakby morderca zrabował motor, to by go nie zostawił — powiedział Wójcik. Zabrałby do domu. Rozebrałby na części.- Franek pokiwał głową. — Chyba macie rację. Ale jeżeli Kazimierski tu zostawił motor, to znaczy, że morderca odniósł czy odwiózł zwłoki o kilka kilometrów dalej. Pewnie odwiózł, bo przecież nie dźwigałby taki kawał trupa na plecach. — A może było ich dwóch — podsunął Wójcik. ^Franek obszedł teren i po jakimś czasie wrócił do milicjantów. — O dwieście metrów stąd jest szosa — powiedział zamyślony — a za szosą kilkuhektarowe pole lucerny. Warto by się rozejrzeć po tym polu, tylko, że ten cholerny deszcz pewnie zmył wszystkie ślady. — Myślicie, że chodzi o sarny? — spytał Wójcik. — Wszystko jest możliwe. Sęk w tym, że teraz trudno nam będzie znaleźć jakieś ślady. No cóż... rozejrzyjmy się trochę po tej lucernie. Może na coś natrafimy. Poszli. Zostawili motory w rowie przy szosie i zaczęli chodzić po polu. Bardzo prędko jednak zrozumieli, że jest to przedsięwzięcie zupełnie beznadziejne. Sześć a może siedem hektarów lucerny. .Gdzie tu czego szukać? — To nie ®na sensu — powiedział Franek. — Możemy tak chodzić do Bożego Narodzenia i także nic nie znajdziemy. Wracamy. v Kiedy doehodzin dojrowa, -w którym stały motory, Grze- lak schylił się i podniósł coś z ziemi. — Chustka — powiew dział. — Ktoś zgubił chustkę. —- Rzeczywiście chustka — powtórzył Franek, biorąc kawałek materiału do ręki. — A te plamy to chyba krew. Major Grabicki był bardzo zadowolony ze znalezienia motoroweru. — Tego ogniwa brakowało nam do pełnego obrazu sprawy. — Zatarł ręce i pochylił się nad szkicem sytuacyjnym, sporządzonym naprędce przez Kociubę. — A więc tutaj znaleziono zwłoki, a tutaj motorower. To znaczy i zwłoki i motorower po tej samej stronie szosy. — Po tej samej — przytaknął Franek. — Czy to ma jakieś znaczenie? Grabicki wodził palcem po rysunku. — Tak. Pewne wnioski ewentualnie można z tego wysnuć. Mówicie, że odległość pomiędzy zwłokami a motorowerem wynosiła mniej więcej dziesięć kilometrów. — Może dziesięć, może osiem, a może dwanaście. To tak na oko towarzyszu majorze. — Oczywiście. Można by to dokładnie ustalić, ale nie wiem czy warto. To chyba nic nam nie da. Jak, waszym zdaniem, odbyło się to wszystko? Kociuba nieznacznie poruszył ramionami. — Trudno powiedzieć. Różnie mogło być. Kazimierski mógł być zamordowany zarówno przy motorowerze, jak i w tym miejscu gdzie znaleziono zwłoki. W pierwszym wypadku morderca musiałby przetransportować trupa o te kilka kilometrów dalej. Nasuwa się pytanie po co? — Właśnie. Po co? — podjął Grabicki. — W jakim celu morderca miałby przenosić zwłoki z jednego miejsca na drugie? Chyba tylko w celu zatarcia śladów. — A jak, towarzyszu majorze, z tą chustką? —- spytał Franek. — Jak wypadło badanie? Czy przesłali już wyniki? — Tak. To krew zwierzęca, najprawdopodobniej z sarny, albo jelenia. Franek ożywił się. — To bardzo interesujące. Z tego wynika, że kłusownik zabił sarnę, powalał się jej krwią, wytarł ręce w chustkę, a następnie zgubił ją albo wyrzucił.