Przemówienie I sekretarza KC PZPR Iow. Edwarda Siarka wygłoszone na manifestacji 1-majowej w Warszawie drukujemy na str. 2 w ramach przebudowy wojeyjódzkiego miasta znacznie poszerzono główną jego arterię — ul. 2'wy cięstwa. Wczoraj okazała się ona za wąska, aby pomieścić wszystkich uczestni ków wielkiej manifestacji. Przez ponad 2 godziny sze roką ulicą przeszły tysiące ludzi, wielu koszalinian sta ło na chodnikach i na bal konach, serdecznie witając manifestujących« PHOLKT AHlUSZt. WSZY ST KICH KRAJÓW ŁĄCZClt Sit Cena 50 gr Nakład: 111,587 ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Niedziela, 2 maja 1,971 r. Nr 122 (5878) Z udiiafem wtmmim SŁOŃCEM I łopotem tysięcy flag i szturmówek przywitał koszalinian pierwszomajowy ranek. Tradycji stało się zadość. Robotniczemu świętu towarzyszyła piękna pogoda. Jak co roku, juź od wczesnych godzin zbierały się załogi zakładów pracy, młodzież szkolna, zrzeszona w organizacjach społecznyeh, klubach sportowych, zespołach artystycznych. Ze wszytkich dzielnic miasta podążały na płac Bojowników PPR liczne 1 kolorowe, ze szturmówkami, transparentami, hasłami grupy radosnych, odświętnie ub ranych ludzi. Na długo przed godz. 10 pracownik koszalińskiej ROK XIX t&m , : | $ im ■ NItF — NRD zapełnił się plac i przyległe ulice. Żebrało się o-koło 40 tys. osób, które przez prawie 2 godziny manifestowały swą radość, zadowolenie, osiągnięcia w pracy zawodowej i społecz nej, w nauce i sporcie przed trybuną honorową, na której miejsca zajęli weterani ruchu robotniczego uczestnicy walk o wyzwolenie naródowe i społeczne. uczestnicy ii wojny światowej, przedstawiciele władz centralnych i wojewódzkich, działacze, zasłużeni robotnicy i pracow nicy. Wśród licznej grupy weteranów — członkcw ZBoWiD są Felicja i Marian Pytlasowie bvli członkowie KZMP i KPP, Józef Krochmal — uczestnik Rewolucji Październikowej, członek KPP. Aleksander Dominiak — członek KPP. po wyzwoleniu wieloletni Jak zwykle pochód pierwszomajowy stwarzał okazję do wykazania się pomysłowością, inwencją. Otc młodzi koszali-nianie manifestujący z wielki ma emblematami kwiatów. Ra dosna jest młodość nowego po kolenia. Jego przedstawiciele z uśmiechem witali święto lu dzi pracy. Zdjęcia: J. Piątkowski łączności. Małgorzata Zdań — były członek kp Francji, uczestniczka ruchu oporu, mgr inż. Leon Węgrowski, wieloletni pracownik koszalińskiego drogownictwa, zasłużony działacz organizacji technicz- nych not i inni zasłużeni w rozwoju Ziemi Koszalińskiej działacze, obecnie korzystający z należnej im emerytury. Dzisiaj będą świadkami przeglądu naszego wielkiego dorobku. (Dokończenie na str. 3) i S:f , lii Od naó óamifch zataźif, ~T AKIE SAME, a jednak inne były w tym roku pierwszomajowe pochody. Mniej było wyszukanych, kosztownych nieraz, pomysłów, więcej za to prostoty i szczerości. W końcu, o to przecież chodzi. Zgodność słów i czynów zawsze były dewizą komu nistów. Dlatego jest taka ważna. Hasła niesione w pochodach dalekie były od patetycznych uniesień. Zwracały uwagę konkretnością. Wymowa ich była prosta: Od nas samych zależy czy będzie nam się coraz lepiej żyło. Dzielić można tylko to, co wspólnym wysiłkiem osiągamy. Pochód pierwszomajowy był wyrazem nadziei na lepszą przyszłość Potrzebna była ta manifestacja jed ności społeczeństwa i popar cia dla polityki partii i rzą du. Jakże wymowna była również sztafeta pokoleń za akcentowana na samym po czątku manifestacji. Weterani ruchu robotniczego, zbowidowcy. żołnierze I '« II Armii Wojska Polskiego, uczestnicy powstań śląskich Wielkopolskiego party zan ci, działacze partyjni, społeczni, no i młodzież — na sza przyszłość Wszyscy w jednym szeregu, we wspólnym froncie pracy dla Ojczyzny. Zaufanie i aprobata, prze konanie o tym, że jutro będzie lepiej, że musi być lepiej. Ale i to, że nic się nie dokona bez nas. A jak było z pogodą? Wi cherek zapowiedział, że jeśli tym razem się pomyli połknie na oczach telewidzów swój parasol. Szkoda, a raczej dobrze, że nie musieliśmy tego oglądać... zetpe * BONN W piątek odbyło się kolejne spotkanie w Bonn między sekretarzem stanu przy Radzie Ministrów NRD M. Ko-hiertk i sekretarzem stanu przy urzędzie kanclerskim NRF E. Bahrem. Następne' spotkanie wyznaczono na 21 maja w Berlinie. ODROCZENIE ■¥• WASZYNGTON Rzecznik amerykańskiej agencji aeronautyki i prze- 3,.£ŁM_____ TELEG RAP1CZNYM strzeni kosmicznej poinformował, że przewidziane na 7 i 17 maja wystrzelenie dwóch amerykańskich stacji kosmicznych „Mariner" które mają być skierowane w kierunku Marsa, zostanie odroczone o jeden lub dwa dni. Przyczyną odroczenia eksperymentu jeót niewłaściwe funkcjemowanie urządzeń. katastrofa dwóch Śmigłowców * LONDYN Na terenie portugalskiej bazy powietrznej na północ od Lizbony, doszło do kolizji dwóch śmigłowców wojskowych, które po wylądowaniu zderzyły się na płycie lotniska. W wyniku tej katastrofy zginął dowódca bazy powietrz nej pułkownik oraz czterech innych oficerów. SiieSo Manifestujący co chwila podbiegali do trybuny, aby wrę czyć wiązanki czerwonych goździków wicepremierowi. Z dzi sławowi Tomalowi, l sekretarzowi KW PZPR, Stanisławowi Kujdzie oraz sekretarzowi CRZZ. Zbigniewowi Krawczyńskiemu. Działacze pozdrawiający uczestników manifestacji z trybuny obdarowywali ich również kwiatami. Wielogodzinna manifestacja w Warszaw MOSKWA Pod znakiem doniosłych uchwał XXIV Zjazdu KPZR, nowych, historycznych zadań, których realizacja już się rozpoczęła obchodziła tegoroczne święto 1 Maja Moskwa, obchodził cały Związek Radziecki. Tak jak zawsze, zgodnie z nakazem wieloletniej tradycji, manifestacja odbyła się na Placu Czerwonym — w sercu siedmio-milionowej stolicy Kraju Rad. Wspaniała, świąteczna szata: fla gi ZSRR i wszystkich republik związkowych, herby na murach starego Kremla, portrety Marksa Engelsa, Lenina, dekoracje, sym bolizujace twórczy wysiłek społeczeństwa budującego komunizm .transparenty, akcentujące treść obchodów. Nieprzebrane tłumy. Obecni są liczni goście zagraniczni ,a wśród nich przybyli z wycieczkami i delegacjami Polacy, aby wespół z ludźmi ra» dzieckimi powitać l-majowe świę to. W pełnej skupienia ciszy rozlegają się dźwięki kurantów z Wieży Spaskiej, zwiastując moment inauguracji uroczystości. Zgromadzeni gorącymi owacjami, przyjmują przemówienie LEONIDA BREŻNIEWA, Długo nie milkną oklaski i o-krzyki na cześć partii i jej leninowskiego kierownictwa. Rozbrzmiewa Międzynarodówka. Po chwili rusza ogromny pochód na czele z weteranami ruchu komunistycznego, bohaterami walki i pracy. Kolumny sa barwne i radosne. Moskwa prezentuje swój dorobek, obwieszcza swoje zamierzenia. Defilują niezliczone kolumny. Uśmiechy, okrzyki powitalne, u-niesione w górę ręco z bukietami, Długo trwa radosna manife- stacja 1-majowa w stolicy najbardziej rozległego na naszym globie kraju, w którego regionach dalekowschodnich śwlętowa no już. zanim tutaj nastał świt. Tuż po manifestacji mosltwi-czanie udali sie na wesołe zabawy na imprezy artystyczne. Humorów nie potrafiła zepsuć kapryśna tego dnia wiosenna pogoda. BUKARESZT Święto 1 Maja w Bukareszcie i innych miastach Socjalistycznej Republiki Rumunii upłynęło pod znakiem przypadającego za tydzień 8 bm. 50-leeia Rumun skiej Partii Komunistycznej. Manifestacja l-majowa w stolicy Rumunii zgromadziła ponad 250 tysięcy uczestników. Jak co (Dokończenie na sir* Ź) WARSZAWA (PAP) To juź 27. majowy pochód przeszedł ulicami Polski Ludo wej — ubarwiony czerwienią flag, w zieleni świeżo rozkwit łych drzew- Mijały kolejne ma je. pełne odświętnych obrachunków, sumowania osobiste gro i narodowego dorobku. Każdy rok przynosił nowe wartości tworzone niemałym wysiłkiem ludzkich rąk. u-mysłów, serc. Patrząc więc wstecz, możemy powiedzieć: Wywalczyliśmy naszej Ojczyźnie pozycję liczącą się na mapach politycznych i gospodarczych świata zyskaliśmy niezawodnych przyjaciół, z | którymi tworzymy zwartą ro dzinę narodów budujących socjalizm. Pochody ruszyły na trasę o gedz. 10. Na ich czele we j wszystkich regionach kraju razem z robotnikami, przedsta wicielami różnych zawodów i środowisk, członkowie najwyż szych władz partyjnych i pań stwowych. W Warszawie — EDWARD GIEREK, JÓZEF CYRANKIEWICZ, PIOTR JAROSZEWICZ w innych miastach wojewódzkich — obok członków Biura Politycznego i Sekretariatu KC —■ gospodarze regionów Powrócono do pięknej robotniczej tradycji nakazującej kroczyć przywódcom w pochodzie majowym ra zem z ludźmi pracy. Uczestnicy manifestacji i po chodów w całym kraju wy-i słuchali przemówienia I sekre j tarza kc pzpr - edwarda GIERKA, który wygłosił je z honorowej trybuny w stolicy. Trasa pochodu w stolicy biegnie od placu Dzierżyńskiego, koło okrytego zielenią Ogrodu Saskiego i dalej — ulicą Marszałkowską... {Dokończenie na str. 2) 1. i WARSZAWA (PAP) 1 bm. opuścił Polskę sekretarz stanu francuskiego MSZ — Jean de Liptowski z małżonką. Przebywał on w naszym kraju z 6-dniową wizytą na zaproszenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Na lotnisku w Warszawie gościa żegnali: wiceminister spraw zagranicznych — Adam Willmann oraz grupa wyższych urzędników MSZ. Obecny był ambasador Fran cji w Polsce — Augustin Jordan. NOWA LINIA PLO 1 Gdyni cio Wielkich Jezior WASZYNGTON (PAP) Do portu w Detroit zawinął w dniu 29 kwietnia br. statek „Zawiercie" inaugurując nową linię ,,PLO" miedzy Gdynia i Wielkimi Jeziorami w Stanach Zjednoczonych. Obsługiwać ia będzie kilka statków tego samego typu co „Zawiercie" tzw. „jeziorow-ców", Z okazji uruchomienia nowej linii odbyło sie na ..Zawierciu" przvjecie z udziałem przedstawicieli władz miejskich Detroit na czele z burmistrzem kół gospodarczych 1 polonijnych. Gospodarzem przyjęcia był konsul generalny PRL w Chicago W. Jas-kot. —' Str. 2 nr *21' «oii 1 MAJA 1971 r. w KRAJU (Dokończenie ze str. 2) Godzina 10. Nad miastem, powielane przez dziesiątki gło śników, niosą się dźwięki „Warszawianki". Od ulicy Świętokrzyskiej — rusza czoło pochodu. Dwie olbrzymie flagi: robot nicza — czerwona i narodowa — biało-czerwona. A dalej poczty sztandarowe organizacji partyjnych, stronnictw politycznych, organizacji młodzieżowych, zakładów pracy. W majowym pochodzie reprezentanci różnych zawodów ludzie dobrej roboty: robotnicy, naukowcy i budowlani, chłopi Mazowsza, ludzie sztuki i kultury, hutnicy, kolejarze... Liczna grupa kombatantów walk o wyzwolenie narodowe i społeczne, a wśród nich weterani powstań śląskich i wielkopolskich. Wraz z nimi — dawnym pięknym, robotniczym zwycza jem — idą przywódcy. Są tu członkowie Biura Politycznego KC PZPR: I sekretarz KC PZPR — Edward Gierek, przewodniczący Rady Państwa — Józef Cyrankiewicz, prezes Rady Ministrów — Piotr Jaroszewicz i przewodniczący CRZZ — Władysław Kruczek, zastępcy członków Biura Politycznego — min. Wojciech Jaruzelski i I sekretarz KW PZPR — Józef Kępa, marszałek Sejmu PRL — Dyzma Galaj, prezes NK ZSL — Stanisław Gucwa, przewodniczący CK SD — Zygmunt Moskwa, zastępca członka KC, I sekretarz WKW — Kazimierz Rokoszewski. Oklaski, pozdrowienia, uśmie chy... Pierwszomajowy pochód rozpoczął się tym razem w Warszawie — podobnie jak i w całym kraju — inaczej... Pochód na moment zatrzymuje się i wtedy dopiero zapełnią się puste dotąd trybuny honorowe. Wchodzą członkowie władz najwyższych, a wraz z nimi weterani walk, przodujący robotnicy, chłopi, reprezentanci młodzieży. Na trybunach są również goście zagraniczni: delegacje związkowców z kilkunastu krajów. Zajęli miejsca członkowie korpusu dyplomatyczne go akredytowani w Polsce. Teraz nad trasą pochodu rozbrzmiewają dźwięki Mazur ka Dąbrowskiego. Przemówienie wygłasza I sekretarz KC PZPR (Tekst przemówienia zamieszczamy obok. Wystąpienia Edwarda Gierka wraz z warszawiakami słuchają uczestnicy wszystkich majowych pochodów i manifestacji w Polsce. Jest ono transmitowane we wszystkich programach radiowych i TV. Dźwięki Międzynarodówki zlewają się z dwudziestocztero krotną salwą artyleryjską odda ną w stolicy — z rozkazu mini stra obrony narodowej — na cześć międzynarodowego święta pracujących. Teraz — pochód rusza dalej i będzie płynął ludzką rzeką, całą szerokością ulicy Marszałkowskiej, przez kilka godzin. Mamy uzasadniony powód do dumy TOWARZYSZKI i TOWARZYSZE! DRODZY RODACY! LUDU WARSZAWY! liśmy niebezpieczeństwo gro- szego narodu i stopniowo rea-żące naszemu krajowi. Kon- lizować nasze zamierzenia, u-sekwentnie staramy się budo- macniać socjalizm, pomnażać wać wzajemne zaufanie, syste zasoby kraju budować do-matycznie przyspieszamy dy- brobyt jego obywateii. Tak E. Gierek i P. Jaroszewicz z wizyiq w Eiucie „Warszawa" WARSZAWA (PAP) Bezpośrednio po zakończeniu warszawskiej 1-majowej manifestacji EDWARD GIEREK i PIOTR JAROSZEWICZ oraz WOJCIECH JARUZELSKI, JÓZEF KĘPA i FRANCISZEK SZLACHCIC udali się do huty „Warszawa". Podczas pamiętnego spotka nia z I sekretarzem KC PZPR w ostatnim dniu ub. r. hutnicy warszawscy, odpowiadając na apel nowego kierownictwa partii słowem „POMOŻEMY" — podjęli dodatkowy czyn mający na celu wyprodukow^ nie wielu szczególnie potrzeb nych goąpodarce wyrobów. Wówczas to Edward Gierek przyrzekł, że kiedy zobowiąza nie to zostanie zrealizowane, natychmiast przyjedzie do hut \ ników. Przed samym świętem majo wym warszawscy hutnicy wyj wiązali się z danego słowa, j podjęli nowe zobowiązania. „Towarzyszu Gierek — słowa dotrzymaliśmy!." — głosił wiel ki transparent niesiony przez hutników w majowej manifes tacji. Edward Gierek, który udał się bezpośrednio do pracujących w ruchu ciągłym wydzia łów huty, podziękował w ser decznych słowach ich załogom za wywiązanie się z obietnic, za wzmożony wysiłek, który był wielką pomocą dla kierów nictwa partii. I sekretarz KC PZPR rozmawiał ze stalowni-kami i walcownikami, którzy nawet w dniu Święta Pracy nie mogli odejść od swoich sta nowisk. Do nich zresztą, w go dżinach popołudniowych dołączyło wielu innych hutników, którzy stanęli na stanowiskach pracy zaraz po powrocie z manifestacji. właśnie jak to wskasuja u-chwały VIII Plenum Komitetu Centralnego. Kieruję więc słowa najwyższego uznania i gorących W IMIENIU KOMITETU namikę naszej gospodarki, u- CENTRALNEGO Pol- silnie zabiegamy o wydajniej- skiej Zjednoczonej Par- sze spożytkowanie naszego do tii Robotniczej witam ludzi robku i polepszenie warunków pracy polskich miast i pol- życia całego narodu. Stworzy- skich wsi. Z całego serca po- liśmy korzystniejszą atmosfe- podziękowań do załóg naszych zdrawiam Was wszystkich, rę dla twórczej i owocnej pra- fabryk, hut i kopalń, do pra-którzy zapełniliście dzisiaj ulice i place, aby tradycyjnym ■ " SSr U"S™3Jowcj | PRZEMÓWIENIE I SEKRETARZA KC PZPR i zaświadczyć swą obecnością TOW. EDWARDA GIERKA WYGŁOSZONE NA MANIFESTACJI 1-MAJOWEJ W WARSZAWIE jedność naszej myśli i naszej woli. Ta myśl i wola — wierzę w to głęboko — skupia się i skupiać będzie wokół celu najszlachetniejszego: rozumnej, wytrwałej, rzetelnej pracy dla dobra naszej współ- , ...... nej Socjalistycznej Ojczyzny, oy^Jes»esmy moralnie silniej- cewników transportu, do ko- Polski Ludowej. s* * bogatsi w doświadczenie, lejarzy, portowców i mary- Pierwszomajowe święto Oczywiście, wiemy dobrze, narzy, do czołowej siły na- prolctariatu od dziesięcioleci . w^e mamy jeszcze do szego narodu, polskiej klasy stało się dniem, kiedy ze Robienia. Ale ten, kto idzie robotniczej za jej ofiarną szczególną mocą odczuwamy u. dalekim horyzontom, nie pracę, za gospodarską tro- zawsze wzajemne zespolenie osiągnie ich inaczej aniżeli s^ę o sprawy swoich zakła- i międzyludzką solidarność w krok za krokiem, laki rzvszToR*Mr> nnrodr również jego teraźniejszością. Wykorzystanie energii, talentów i twórczej wyobraźni tego pokolenia to nasza wielka narodowa szansa, a zarazem nasze narodowe zobowiązanie. Wykorzystajmy tę szansę i wy*>ełnijmy to zobowiązanie. Zwracam się do młodych — włączajcie się pełnią swoich sił, żarliwością swojego zapału w nurt twórczej pracy, przodujcie na każdym jej odcinku. Zawsze możecie liczyć na pomoc i o-piekę partii! Pozdrawiam serdecznie kobiety polskie, nasze ofiarne towarzyszki życia i pracy, wy chowawczynie młodych pokoleń! Nie będziemy szczędzić sił, aby pozycja i sytuacja ko biety odpowiadała jej rzeczywistej roli w życiu narodu! TOWARZYSZE! | ESTESMY spadkobierca- E nii dorobku wieiu poko-leń bojowników socjalizmu, demokracji i wolności w naszym kraju. Dlatego witamy dziś gorąco, wyrażając im nasz głęboki szacunek i PEKIN (PAP) W Chińskiej Republice Ludowej nie ma zwyczaju organizowania 1-maj owych defilad, ani też wygłaszania przemówień, z okazji (tego święta. Natomiast urządza się tam festyny i zabawy ludowo w parkach i na placach miej skich. W bieżącym roku w Pekinie nawiazano do tradycji wywodzącej się sprzed „rewolucji kulturalnej" i zorganizowano w godzinach przedpołudniowych imprezy parkowe które zamknął pokaz sztucznych ogni na placu Tien An Men. Głównym akcentem treści transparentów .było wezwanie do wszystkich narodów świata, by łączyły się przeciwko agresorom USA. W godzinach wieczornych ogromne .tłumy wy-- ■■ 4 ;Kultury przygotowano bogaty program artystyczny. W skład programu wchodziły przede wszystkich współczesne „opery rewolucyjne" w wykonaniu licznych zespołów zawodowych i amatorskich. W bieżącym roku po raz pierw szy od wybuchu „rewolucji kulturalnej" opublikowano w Pekinie hasła 1-maj owe. W dniu 1 maja trzy centralne dzienniki pekińskie z „żlenminżipao'' na czele, opublikowały artykuł wstępny, nie pozbawiony akcentów roz bijackich, godzących w międzynarodowy ruch komunistyczny i robotniczy. Na wszystkie imprezy l-ma,Iowę zaproszono w roku bieżącym przebywających w Pekinie cudzo zięmcówkł. . HANOI Podobnie Jak mfestatji mieszkańców stolicy latach p^przed NRD. Przebiegała ona pod hasła- nich, również i w tym roku w mi dalszego wszechstronnego u- dniu 1 maja nie odbywały się w macniania się państwa, brater- Hanoi żadne pochody i manife- skicj współpracy z krajami so- stacje. Od czasu gdy w 1964 roku cjalistyczc/roi oraz pod hasłami { na młodą republikę pc raz pierw ubliżającego się VIII Zjazdu SED. szy spadły amerykańskie bomby 25-lecie powitania partii było jed- i gdy należało skupić wszystkie iiym z dominujących akcentów wysiłki na obronie kraju, za*ue- ba-riynosa i radosnego pochodu, chano orgamv>w:mia wielkich Ue^esinicŁyto w nim ponad 250 manifestacji l-majowych, Jed- tysięcy osób, które przedefilowa- nakże świąteczną a t ki Cif erę daio ły przed trybuna honorową. Za- slę odczuć na każdym kioku, Na jęli na jaiej miejsca członkowie ulicach Hanoi £rwsd zwię&suon;/ najwyższych władz partyjnych ruch. Do steVicy D1?W w dr Ja i państwowych z WALTEREM tym przybyli również tłumnie ULBRICHTEM i WILLI STOP- i mieszkańcy innych części kraju, HEM na czele. aby wy kfcTzy siu jąc świąteczną Rozpoczęcie pochodu poprzedzi przerwę — zwiedzić legendarne ło przemówienie członka Biura , inla&to. Ulice i piace Hanoi ozda Politycznego KC SED, przewod- fbśa%/ liczne plansze i plakaty gło niczącego FDGJ3, HERBERTA Inącńw artystyf,zr'<"'v! '^t Barwny korowM młodzi°ży zamykają prunv harcerzy, członków 7MS i ZMW. Szczecinecka 7MS j"»«* trzecia co <"!'■> wr> jewództwie i IWy ponad trzy tysiące młodzieży. Robotnicy szczecineckich za kładów pracy manifestowali pod hasłem: „Rzetelną i wydajna nraca popieramy u-chwaly VITI Plenum". Oto załoga Okręgowego Zarzadu Lasów Państwowych dla t>o-parcia partii i rządu, podjęła cenne zobowiązania wartości ą mBfcjnftw złotych. Okręgowe Drzewnego może poszczycić się ponadplanową produkcją w roku ubiegłym, wartości 16 min. Oklaskami powitano pra cowników „Lasu". Wysyłane przez nich produkty kupuje wielu importerów ze strefy dolarowej. Szczycą się także wykonaniem planu eksportowego (w 140 proc.) pracownicy Zakładu A-22 i załoga Zakładu Płyt Wiórowych. O suk cesach mówią hasła i wykresy niesione w pochodzie przez robotników. Podobnymi osiąg nięciami może pochwalić się niemal każdy zakład pracy w Szczecinku, a także rolnicy i budowlani. Prawie 20 tysięcy osób brało udział w pierwoszomajo-wym pochodzie w Szczecinku. Liczniej i bardziej spontanicz nie niż w latach ubiegłych wystąpiły załogi zakładów pra cy, manifestując swe poparcie dla partii i rządu, (kan) ŚWIDWIN Okonek Mieszkańcy Okonka wiecowali w dniu 1 Maja na dziedzińcu miejscowej szkoły. Na trybunie honorowej zajęli miejsca: sekretarz KP PZPR w Szczecinku, Eugeniusz Grab ka, zastępca przewodniczącego Prez. PRN w Szczecinku, Irena Szemiel oraz przedstawiciele władz politycznych i administracyjnych powiatu i miasta. Po okolicznościowym przemówieniu sekretarza KM PZPR w Okonku, M! rona Samecia, zebrani na wie cu wysłuchali transmitowane go przemówienie I sekretarza KC PZPR, Edwarda Gierka. Załogi dwóch największych w Okonku zakładów pracy przywitały robotnicze święto licznymi zobowiązaniami. Pra cownicy Pomorskich Zakładów Przemysłu Wełnianego postanowili podnieść jakość produkcji i słowa dotrzymali. Wyprodukowali też ponad plan 4 tysiące metrów tkanin. Natomiast pracownicy Zakładów Naprawczych Mechaniza cji Rolnictwa, jedynego w na szym województwie zakładu patronującego produkcji u-rządzeń mechanizacji tuczar-ni i paszami, podjęli wiele zo bo wiązań, związanych s roeba <* Pierwszomajowy pochód w ponad 12-tysięcznym Świdwinie otwierał barwny korowód młodzieży szkolnej. Dekoracje były odbiciem niesionego na początku tej kolumny hasła: „Dziecięce serca i kwiaty — Polsce Ludowej". O-klaskami witano zuchów i harcerzy z pomysłowo wykonanymi totemami swych drużyn, dziewczęta i chłopców, ubranych w stroje ludowe i sportowe oraz liczną grupę zetemesowców. Naj efektowniej spośród nich prezentowały się, ubrane w czerwone bluzki i białe spódnice dziewczęta, które reprezentować będą młodzież Świdwina w te gorocznym rajdzie ZMS — „Szlakami walk o Wał Pomorski". Kolumnę pracowników przemysłu i budownictwa otwierała załoga Państwowego O-środka Maszynowego, która w ub. roku zdobyła pierwsze miejsce w Polsce we współzawodnictwie pracy. Na ten sukces złożył się trud wieloletnich zasłużonych pracowników, m. in. Stanisława Bojko, Aleksandra Cu-cha I Stefana Duklasa. Gorącymi oklaskami powitano przed trybuną honorową pracowników Kombinatu PGR Redło, deklarujących wzrost produkcji mleka i mięsa. Na trybunie zajęli miejsca oprócz członków egzekutywy KP partii z I sekretarzem, to w. K. Piotrzkowskim, przodujący rolnicy i robotnicy, m. in. Aniela Studzińska ze spółdzielni „Zgoda", Władysław Stocki z Kluczkowa — członek KW PZPR oraz Wacław Chlebosz z PGR Rąbino. W pierwszomajowej manifestacji maszerowała załoga zakładów „Rega" — znanych z wysokiej jakości wyrobów dziewiarskich. Realizu- jąc czyn pierwszomajowy przepracowała ona dwie niedziele, dając dodatkową produkcję wartości 270 tys. zł. Widzieliśmy w pochodzie pracowników Zakładów Przemysłu Terenowego kbórzy zdobyli trzy krajowe znaki jakości na swoje wyroby, załogi spółdzielni pracy „Przyszłość" i „Zgoda", pracowników służby zdrowia, przedsiębiorstw komunalnych i budowlanych. Pochód zamknęła kolumna pracowników pegeerów. Wśród nich kroczyły załogi przodujących gospodarstw: Ląbrska, Klemeewa, Rąbina, Rzędna i Kołacsa. (amper) Na czele radosnego, świą-terznego pochodu idą pracownicy rad narodowych, następnie kombatanci drugiej wojny światowej, weterani ruchu robotniczego, uczestnicy walk o wyzwolenie ziemi człuchow-skiej. Za zbowidowcami maszeruje młodzież zrzeszona w ZMS, ZMW i ZHP. Dalej w dzimy barwną kolumnę uczniów szkół podstawowych, Liceum Ogólnokształcącego i Zasadniczej Szkoły Zawodowej. Majowa parada młodości i radości. Za nimi najliczniejsza w powiecie grupa zawodowa — rolnicy, którzy w odpowiedzi na apel górników i hutników, wyrażając poparcie dla nowego kierownictwa partii i rządu, podjęli się wypracować w państwowych gospodarstwach rolnych dodatkową produkcję wartości 6 milionów 115 tys. zł. Zbliżają się pracownicy człuchowskich zakładów pra- cy: obchodzący w tym reku dwudziestolecie POM i po raz pierwszy biorąca udział w 1-majowym pochodzie załoga najmłodszego zakładu w powiecie — człuchowskiego „Ka-blosprzętu". Gorącymi oklas* kami witani są pracownicy Przedsiębiorstwa Budownictwa Rolniczego, które zajęto II miejsce w województwie we współzawodnictwie pracy i znalazło się wiród najlep-J szych tego typu przedsiębiorstw w kraju. Dalej idą robotnicy przemysłu terenowego, handlowcy, pracownicy służby zdrowia i komunika- , cji... W świątecznym pochodzie manifestują swoją solidarność z robotnikami całego świata. Na końcu kolumny sportow cy — łucznicy z „Piasta", którzy znajdują się w czołówce kraju. Człuchowską manifestację tradycyjnie już zamyka kolumna taksówkarzy. Na mas kach samochodów biało-czerwone i czerwone proporczyki — dominujące akcenty tego święta. (wmt) Przy pięknej, słonecznej pogodzie rozpoczęły się pierwszomajowe uroczystości w Wałczu. Od wczesnych godzin rannych przed zakładami pracy zaczęli gromadzić się u-czestnicy obchodów Święta Pracy. O godzinie 10 na stadionie miejskim zebrała się wielotysięczna rzesza mieszkańców Wałcza. Na trybunie honorowej oprócz przedstawicieli miejscowych władz politycznych i administracyjnych zajęli miejsca goście: sekretarz Komitetu Wojewódzkiego partii w Koszalinie Władysław Przygodzkl, przedstawiciel Komitetu Okręgowego SED w Neubrandenburgu Artur Reiss, kurator Okręgu Szkolnego. WAŁCZ Po zakończeniu wiecu ulicami miasta przeciągnął barwny pochód. Za pocztami sztandarowymi szła młodzież szkolna — członkowie ZMS i harcerze. Obok młodzieży kroczyli byli uczestnicy walk o przełamanie Wału Pomorskiego, którzy tu osiedlili się. Okazale prezentowały się załogi zakładów pracy. W tym roku mają one szczególny powód do dumy. Wałecki przemysł wykonał bowiem plan pierwszego kwartału w 106,5 proc., przekraczając planowaną wydajność pracy o prawie 7 proc. Takie wyniki już na progu nowego roku napawają optymizmem. W ogóle optymizm dominował w tegorocznej demonstracji pierwszomajowej w Wałczu. Zaważyła na tym na pewno nie tylko piękna pogoda. W czołówce załóg pracowniczych szły — niosąc emblematy i flag: — załogi najlepszych zakładów wałeckich: POM, pęka es owcy, pracownicy zakładów spółdzielczych, budowlani i uczniowie szkół przyzakładowych. Prezentowali społeczeństwu dorobek swej pracy na rzecz miasta, powiatu, kraju. Pierwszomajowe pochody odbyła się także w innych miastach powiatu. Np. w JASTROWIU w obchodach % Święta Pracy wzięło udział ok. 4 tys. osób. (ter) Połczyn Nie mniej uroczysty przebieg miał? pierwszomajowa manifestacja w Połczynie--Zdroju. Otworzył ja przewodniczący Prez. MRN — Czesław Pytlak. W imieniu władz partyjnych zgromadzo-nvcb powitał I sekretarz KM PZPR — M. Szarapa. W barwnym pechcdz?e szczególna uwagę zwracali pracownicy PP „Uidrowiska" browaru. Licznie młodrMt. . -' W jęrupie przed stawicieli Ziemi Złotowskiej, wsła wionej ofiarną, nieustępliwą wal ka przeciw germanizacji, szli również mieszkańcy Zakrzew?.. Jest to wieś, któ ra za zasługi mieszkańców — bojowników o polskość została odznaczona Orde rem Sztandaru Pracy II klasy. Dziś Zakrzewo zadziwia gospodarnością i zamożnością. Wiek-szosć budynków mieszkalnych i ffosnodarskich zbudowano tu w ostatnich latach. Złotowianie zostali powitani przez koszall-nian niwwyUi serdaemia. V;g" • GŁOS nr 122 (5878) Str. 5 ZIEMIA KOSZALIŃSKA W 1-MAJOWYM POCHODZIE BIAŁOGARD Oni oddają nam nowe domy, nowe fabryki i inne zakłady pracy. Załogę Koszalińskiego Zjednoczenia Budownictwa reprezentowała liczna grupa. Ekipy budowlane tego Zjednoczenia pracują w kilku powiatach naszego województwa. Fot. J. Piątkowski MIASTKO Około 6,5 tys. osób zebrało się na wiecu pierwszomajowym w Miastku. Wśród obecnych był członek KC PZFR, poseł na Sejm, tow. Mieczysław Tomko wski. Następnie ulicami Miastka ruszył tradycyjny pochód. Na czele zbowidowcy, a wśród nich byli żołnierze Wojska Polskiego oraz uczestnicy walk o przełamanie Wału Pomorskiego — Baltazar Bagiński, rolnik z Wołczy Małej oraz Kazimierz Stroóski, robotnik ze Szpitala Powiatowego. Za zbowidowcami — harcerze. Okazałą i barwną grupę stanowili uczniowie szkól podstawowych i średnich, a zwłaszcza Zasadniczej Szkoły Rolniczej i Łodzierzy. Aplauzem i oklaskami witano w pochodzie sportowców. Atrakcją były Corecistki w pełnym rynsztunku, a także konna kolumna oraz dawne zaprzęgi Państwowej Stadniny Ogierów w Białym Borze. Dużą grupą maszerowali w pochodzie pracownicy miastec kiej Fabryki Rękawiczek i O-dzieży Skórzanej oraz Zakładu Wytwórczego PTTK. To dzięki tym załogom Miastko zyskuje w ostatnich latach o-pinię ośrodka aktywizującego się przemysłowo. FRiOS zrealizowała przed Świętem Pracy liczne zobowią zania, powiększając przede wszystkim produkcję przeznaczoną na eksport. Osiągnięciem z ostatnich dni są kontrakty handlowe zawarte przez fabrykę na giełdzie w Krakowie. W miasteckiej manifestacji pierwszomajowej nie zabrakło przodujących rolników, w o-sobnej grupie znaleźli się członkowie kółek rolniczych. Ta oni szybko uporali się w tym roku z pracami wiosennymi. Siewy w powiecie najwcześniej zakończono w Dre-tyniu oraz Węgorzynku. Obok pracowników spółdzielczości oraz przedsiębiorstw działających na rzecz rolnictwa, byli także przedstawiciele SPB „Pojezierze". Ci, którzy jeszcze w tym miesiącu chcą oddać mieszkańcom Miastka przedterminowo wybudowany blok mieszkalny przy ulicy 3 Marca. (wape) Kępice Kępice są znanym w całym kraju ośrodkiem przemysłu garbarskiego. Załoga Kępic-kich Zakładów Przemysłu Skó rżanego stanowiła trzon pochodu. w którym uczestniczyło około 3 tys. mieszkańców miasta i okolicznych gromad. Pochód otworzyli zbowidow cy, za nimi — szła młodzież szkolna. Bardzo ładnie prezentowali się uczniowie Technikum Leśnego w pobliskim Warcinie i.- grupa przedszkolaków. A później — przemaszerowała załoga KZPS. Przed robotniczym świętem wykonała ona zobowiązania wartości po nad 1,7 min zł. Dzięki temu poprawiła się m. in. jakość produkcji, zaoszczędzono wiele surowca, obniżono koszty. W międzywydziałowym współ zawodnictwie I miejsce zdobył oddział garbunkowy, II — wy kańczainia. Wśród dużej grupy pracowników pegeerów i rolników z gromad Kępice i Barcino o-klaskiwano zwłaszcza załogę przodującego embcemu w Pod górach. (wape) Plac Wolności w Białogardzie — tradycyjne miejsce spotkań mieszkańców miasta w pierwszomajowy poranek — nie pomieścił w tym roicu wszystkich uczestników manifestacji. W uroczystym wiecu wzięły udział tylko załogi zakładów pracy i młodziez szkół średnich. Uczniowie szkół pod stawowych zebrali się osobno na placu przed LO. Po wysłuchaniu przemówienia radiowe go I sekretarza KC PZPR, tow E. Gierka, ulicami miasta ruszył pochód. Przed trybunę honorową, na której zajęli miejsca członkowie Powiatowego Komitetu Obchodu Święta 1 Maja — pierwsze przybyły poczty sztandarowe. Za pocztami — grupa zasłużonych weteranów ruchu robotniczego, wśród nich trzech b. członków KPP: Michał Lewicki, Ludwik Błot-nicki i Wawrzyniec Czubek. Przez ponad godzinę w rytm marszów, granych pizez orkiestrę kolejarzy — szła barw na kolumna młodziezy i załóg zakładów pracy. Pochód otwierała młodzież: grupa rajdowa ZMS, wychowankowie PDD, członkowie zespołów DKDiM a po nich — uczniowie pięciu białogardzkich szkół. Wszystkie szkoły — w Z Ł 0 T 0 W Karlino Mieszkańcy Karlina rozpoczęli manifestację 1-majową wiecem w parku miejskimi na który licznie przybyły załogi zakładów pracy i młodzież szkolna. Po wiecu, w czasie którego wysłuchano radiowego przemówienia tow. Edwarda Gierka,przez miasto, przed trybuną honorową na placu Tysiąclecia i dalej, ulicą Szczecińską, przeciągnął barw ny pochód. Uczt *tniczyło w nim ponad 4,5 tys:ąca ludzi. Pochód otwierała młodzież szkolna, wśród której wyróżniała się duża grupa zuchów i harcerzy. Za młodzieżą szli pracownicy powstającego w Karlinie i już istniejącego przemysłu. Wśród nich budowniczowie i pierwsi członkowie załogi karlińskiej Fabryki Płyt Wiórowych i Paździerzo-wych oraz załoga największego obecnie w Karlinie zakładu pracy — liczącego ponad 200 osób Państwowego Ośrodka Maszynowego. Następnie załogi pozostałych zakładów — betonlarni, cegielni, tartaku, pegeeru i spółdzielni „Intro-pol". Barwnie zaprezentowali się handlowcy z oddziału PSSCh. Pochód zamykała koiumna strażaków. Po pochodzie, już od południa mieszkańcy Karlina uczestniczyli w liczny cii imprezach. Cwiew* tym roku wystąpiły z własnymi sztandarami. Wszystkie także mają patronów: Kościuszkę, Szenwalda, Krzywoustego, Kopernika i Broniewskiego. Pięknie prezentowała się w pochodzie kolumna uczniów szkół średnich oraz biorąca po raz pierwszy udział w pochodzie młodzież Zasadniczej Szkoły Rolniczej. Na czele kolumny załóg zakładów pracy tradycyjnie szli kolejarze, najliczniejszy oddział białogardzkiej klasy robotniczej. Wśród nich pracow nicy lokomotywowni I klasy, znani z wartościowych czynów społecznych i zobowiązań produkcyjnych oraz kolejarze z obsługi węzła PKP. Następnie załogi garbarni. Zakładów Drzewnych, Zakładów Mechanicznych, Rawaru, Roszar-ni i BZPT. Dalej — duża grupa pracowników rad narodowych, służby zdrowia, oświaty i kultury. Liczna była w tym roku grupa pracowników rolnictwa. W pochodzie w Białogardzie wzięły udziai kilku-dzi.esięcioosooowe ' delegacje kółek rolniczych, pegeerów, pracowników spółdzielczości wiejskiej z powiatu białogardz kiego. Najbardziej pomysłjwo, najbarwniej zaprezentowała się w tym roku załoga MPGK — z lasem szturmówek, makietami, kwiatami, dekoracjami. Pochód zamknęła wielka grupa motocyklowa LOK ze szturmówkami. Mieszkańcy Białogardu do późnych godzin popołudniowych bawili się na wielu imprezach kulturalnych i sportowych. (wiew) Zespół istnieje od niedawna, ale już ma duży dorobek; z powodzeniem prezentował swoje umiejętności na niejednej wielkiej imprezie. Wczoraj uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Broniewskiego w Koszalinie zaprezentowali barwne stroje, wdzięk i urok młodości. Zobaczymy ich jeszcze zapewne na niejednej interesującej impreziei Fot. J. Piątkowski DRAWSKO Na czele" pochodu zbowidowcy, członkowie licznych w powiecie drawskim kół kombatantów, które liczą około 860 członków. Za weteranami kolumna budowlanych z Przed siębiorstwa Budownictwa Roi niczego. Po raz drugi zajęli oni pierwsze miejsce w kraju we współzawodnictwie resorto wym. Pomysłową oprawą plastycz ną wyróżnia się w pochodzie grupa uczniów ze Szkoły SŁAWNO Ponad 6 tysięcy mieszfkań-ców Sławna i powiatu przede filowało w pochodzie przed trybuną. Zajęli na niej miejsca członkowie egzekutywy KP PZPR, przedstawiciele stronnictw politycznych, organizacji młodzieżowych, gospodarze powiatu i miasta. Obec ny był członek egzekutywy KW PZPR, zastępca przewodniczącego Prez. WRN — Henryk Krusryński. Manifestację otworzył I sekretarz KP PZPR, Waldemar Arendt. Trasą udekorowaną barwny mi transparentami, flagami przeciągały następne grupy, pozdrawiane przez stojących na chodnikach, obserwujących z okien i balkonów mieszkańców Sławna. Szły barwne gru py młodzieży z ZMS, ZMW i ZHP. Na czele zakładów pracy — załoga Przedsiębiorstwa Bo do w nic twa Rolniczego, która w ub. roku przekazała gospodarstwom państwowym 24 domy i wiele budynków gospo djerczych. W pocłró&ie kroczy li przodownicy pracy z tego przedsiębiorstwa: Józef Mielczarek, Edward Chwastek, Mieczysław Woźniak, Michał Sawosz, Ryszard Sewastianow. Następną, liczną grupę stano wili pracownicy Zakładów Jaj czarsko-Drobiarskich, w więk szóści kobiety. Bogactwem powiatu sławień skiego jest m. in. urodzajna ziemia. Oklaskami witano tych, którzy na niej pracują: rolników indywidualnych, członków kółek rolniczych, pra cowników baz maszynowych, ośrodków hodowli zarodowej, pomów. Ładnie zaprezentowali się ubrani na biało pracownicy służby zdrowia, grupa koleją-, rzy, pocztowców. Pochód zamknęła następna zmiana w sztafecie pokoleń — dzieci i młodzież 7- miejscowych szkół, oraz grupa zmoto ryzowana. (ber) Podstawowej nr 1. Stroje f embelmaty symbolizują liczne tutaj koła zainteresowań: ko-rzeniokształty, aparaty fotogra ficzne, a także barwne bąloni ki i ogromne kwiaty. Harcerze niosą transparent z hasłem VII Alertu: „Naszej Biało-czer wonej — pamięć, sprawność czyn". Kroczą w pochodzie pracow nice drawskich zakładów pracy. Wyróżniają się kobiety za trudnione w Powiatowej Spól dzielni Pracy Usług Wielobran żowych „Drawa". Wśród nich brygadzistika tow. Stanisława Bizukojć. członek KP PZPR i I sekretarz POP w spółdziel ni. Licznie stawili się na fnana-festacji pierwszomajowej pra cowncy Drawskich Zakładów Przemysłu Terenowego. Plan produkcji I kwartału br. prze kroczyli oni o 2.130 tys. zł. Szczególną pracowitością wyróżnia się robotnik, tow. Jan Głowiński, członek KP PZPR oraz egzekutywy POP. Idąc w 1-majowym pochodzie delegacje licznych w po powiecie drawskim pegeerów, a zwłaszcza gospodarstw przo dujących — Zarańska, Gudo-wa. Janikowa, Gogółczyna. Szczególnie barwnie prezentują się zetemesowcy. Nie zabrakło także młodzieży x ZMW. (jawro) W pierwszomajowy dzień Htotów przybrał odświętny wygląd. Wszędzie kolorowe dekoracje, hasła i transparenty. O godz. 10 mieszkańcy miasta i sąsiednich gromad wypełnili -tłumnie tradycyjne miejsce pierwszomajowych zgromadzeń — boisko sportowe POSTiW. Miejsca na trybunie honorowej zajmują członkowie egzekutywy KP PZPR, kierownictwo stronnictw politycznych, liczna grupa przodujących robotników i rolników. Da zebranych przemówił I sekretarz KP PZPR, tow. Stanisław Kraus. Na czele pochodu — poczty sztandarowe organizacji politycznych i społecznych. Za nimi liczna grupa tych, którzy walczyli o narodowe i społeczne wyzwolenie Polski — członkowie ZBoWiD. W grupie zakładów pracy — pracownicy Spółdzielni Pracy „Młot". Dla uczczenia majowego święta podjęli oni zobowiązania wartości 400 tys. Po nich załogi Za-Opito wari Drukowa- nych, tartaków w Złotowie i Nowej Świętej, licznie reprezentowana gromada Tarnówka a w tej grupie załoga fabryki tektury która dodatkową produkcją przysporzy krajowi 420 tys. złotych. Potem — załoga POM, obchodząca dwudziestolecie istnienia. Dzięki jej pracy sprzęt traktorowo-maszynowy w złotowskich embeemach i pegeerach jest coraz sprawniejszy. Okazale reprezentowali się pracownicy r—~-1-siębierstw handlowych: PZGS GS, WSS ? MHD. Po nich — FRRol., Centrala Nasienna, Herbapol oraz spółdzielczość pracy. I oto do trybtmy zbliża się młodzież. W tej grupie najlepiej prezentowali sie uczniowi0 Zasadniczej $zkołv Zawodowej. Manifestacja mło dość i wypadła w tym roku szczególnie barwnie i okazale. Zasługa w tym przede wszystkich członków ZMS. Ośmiotysięczna manifestacja dobiega końca. Pochód zamyka zwarta kolumna Mło-iMeiowej Służby Rucha ZHP. (Zy-M) "1 Tradycją już jest, że to 1-majowych manifestacjach biorą udział wszyscy, od najmłodszych do najstarszych. Widzieliśmy wczoraj rodziców wiozących nawet swoje pociechy w wózkach. Oto mały koszalinianin manifestuje wraz z dorosłymi, na barkach ojca. Oczywiście, malec też powiewa świąteczną chorągiewką^ Fot. J. Piątkowski Darłowo W pochodzie przemaszerowało ponad 5 tys. OwSób. Przeważała młodzież. Uczniowie szkół — szczególnie podstawo wej nr 1 i Zasadniczej Szkoły Rybołówstwa Morskiego — zebrali wiele oklasków za barwne stroje i udane dekoracje. Czołowym zakładem pracy Darłowa jest „Kuter". Rybacy mieli okazję do pokazania swojego dorobku nie tylko w pracy na morzu. M. in. ładnie prezentowali się młodzi sportowcy z tego przedsiębiorstwa. Morski charakter miasta podkreślał też udział w pocho dzie pracowników Koszalińskiego Urzędu Morskiego, zakładu sieci rybackich. Darłowo jednak nie samym morzem żyje. Nagradzano o-klaskami pracowników Sła-wieńskich Zakładów Przemyślu Terenowego, Spółdzielni Pracy im. Waryńskiego (stolarze), MPGK, MZBM. Po południu — darłowianie uczestniczyli w licznych imprezach kulturalnych. #><ą$ Złocieniec Pięknie wyglądał Złocieniec w dniu 1-majowego święta. Przed ratuszem zebrali się pra wie wszyscy mieszkańcy tego przemysłowego miasteczka po wiatu drawskiego. Rusza pierwszomajowy pochód. Wśród pracowników Zakładów Przemysłu Wełnianego idzie wielu przodowników pracy. M. in. tkaczka, Jadwiga Zalewska, Helena Bortnik. Drugim co do wielkości zakładem Złocieńca są Drawskie Zakłady Ceramiki Budjo-wlanej. Wykonano tam zadania I kwartału w 102 proc., dostarczając gospodarce dodat kowe ilości potrzebnych mate riałów budowlanych. Złocie-niecki POM znanv jest z dobrej pracy, przoduje dział che mizrHi, kierowany przez Jara Ziętę, a wśród najlepszych pracowników wymienić można brygadzistę, Kazimierza Kufszczara. Kolumnę rrłodri^ową o-twiera Szkoła Podstawowa nr 1, w której rozpoczęto po raz pierwszy naukę 3 września 1945 roku. Wówczas liczyła ona 80 uczniów — dziś 1.200 Dalej w pochodzie uczniowie Zasadniczej Szkoły Zawodowej, Zakładu Doskonalenia Zawodowego. Barwny pochód oklaskiwali na trasie mieszkańcy ZłCM cieńca. (kk) Str. 6 GŁOS JOT 122 (5878) W POSZUKIWANIU ELIKSIRU MŁODOŚCI Lekarz czy szarlatan Kim są ci lekarze, którzy obiecują kobietom i mężczyznom, że zetrą z ich twarzy ślady lat? Ciekawe, że kobiety wcale nie stanowią większości pacjentów... Najsłynniejszy „odmladzacz" wszystkich czasów jest prawdziwą reklamą swych metod: ma 88 lat i niespożyte zdrowie. Nazywa się Paul Niehans. Jego metoda polega na wstrzykiwaniu do ludzkiego organizmu komórek pobranych z embrionów jagniąt. Na liście jego pacjentów figurują: Pius XII. Konrad Adenauer, Aga Khan, Sacha Guitry, Tomasz Mann, Somerset Maugham, Christian Dior, malarz Georges Braąue. Wszyscy już zmarli w bardzo podeszljm wieku, natomiast z żyjących pacjentów wymienia się dyrygenta Furtwanglera, aktorkę Glorię Swanson, dictetjka Gayelorda Hausera. SPAŁ GODZINĘ W CIĄGU NOCY Niedaleko od Montreux, na wzgórzach otaczających jezioro genewskie, znajduje się klinika dr Niehansa. Przeszło przez nią już 42 tysiące pacjentów. W miarę upływu lat rośnie sława stosowanych tam metod leczniczych, nawet jeśli się o nich obecnie nieco mniej mówi niż w epoce, gdy przywróciła zdrowie papieżowi. Niehans został przedstawiony Piusowi XII przez Wilhelma Furt wanglera. Dyrygent berlińskiej filharmonii opuścił pokonane Niemcy, gdzie okupacyjne władze amerykańskie oskarżały go o kolaborację. Przez rok niemal — zanim został oczyszczony z zarzu tów — Furtwangler znalazł bezpieczne i zaciszne schronienie w klinice dra Niehansa, zapalonego melomana. Znacznie później, w czasie Jakiejś prywatnej audiencji, dyrygent gorąco namawiał papieża, by pozwolił sie zbadać szwajcarskiemu lekarzowi. Papież cierpiał bowiem na chroniczną bezsenność Ta sama dolegliwość trapiła Furt wanglera i został z niej kompletnie wyleczony przez komórkową terapię dra Niehansa. 12 lutego 1954 r. telefon z Watykanu wezwał Niehansa do Castel Gandolfo. Zdrowie papieża znajdowało się w stanie krytycznym. Nie był już w stanie przełknąć nawet łyka wody, odżywiano go wyłącznie przy pomocy kroplówki. Wszystkie wysiłki opiekujących się dotychczas zdrowiem papieża lekarzy okazały sfę* -bezskuteczne. •vbf Dr Niehans miał więcej szczęścia. Do zastrzyków użył komórek liofilizowanych, a więc wysuszonych i przechowanych w próżni. Jakie komórki wstrzyknięte zostały papieżowi? Niehans wymienia placentę i „...inne komórki, których nie mogę wymienić, gdyż przyrzekłem zachować to w sekrecie" — jak stwierdził. W piątym tygodniu trwania kuracji stan Piusa XII uległ wyraźnej poprawie. Zaczął odżywiać się normalnie i mógł odbywać przechadzki po parku. Do dnia 15 kwietnia papież odzyskał swą normalną wagę. Wkrótce po drugiej serii zastrzyków, papież mógł wrócić do Watykanu, a Nie- hans w pełni sławy do swej kliniki. RYZYKUJĄC GŁOWĘ... Inna „domowa wizyta" lekarska Niehansa była bardziej burzliwa. Wezwany został do pałacu potężnego maharadży, gdzie lekarze zawezwani z czterech stron świata nie byli w stanie przywrócić wigotu wyżytemu starcowi, przystrojonemu w bezcenne klejnoty. Po zastosowaniu kuracii ko mórkcwej — „odmładzaez" dr Niehans sposobił się do odjazdu, gdy jeden z pałacowych oficerów zawiadomił go, że musi czekać, aż do całkowitego wyleczenia władcy. A jeśli by kuracja nie poskutkowała — oświadczył oficer — Niehans, niestety, będzie musiał zapłacić za to głową, podobnie jak~ ostatni lekarz. Żadne logiczne argumenty nie odnosiły skutku i szwajcarski lekarz został zmuszony do pozostania aż do chwili, gdy — na szczęście — maharadża odzyskał swe dawne a -petyty. Wdzięczny maharadża wręczył lekarzowi garść drogocennych kamieni. Ale nawet z pustymi rękami Niehans z radością opuściłby — i to jak najszybciej — wspaniały pałac. ANT ALKOHOLI*, ANI TYTONIU, ANI GORĄCA Niehans stosuje zastrzyki z żywych komórek, pobranych natychmiast po zabiciu zwierzęcia. Używa komórek płocha jagnięcia pobranych mniej więcej miesiąc przed terminem narodzin. Komórki te są całkowicie sterylne i mają podobno tę zaletę, że są doskonale przyswajane przez ludzki organizm. Do robienia zastrzyków z określonych gru czołów, jak np. nadnercza, Niehans posługuje się organami zwierząt dorosłych, gdyż nie sa one dostatecznie rozwinięte u płodu. Przez kilka miesięcy po kuracji pacjenci Niehansa muszą wyrzec się całkowicie alkoholu, tytoniu, szczepionek, a także nie prześwietlać się, nie korzystać z łaźni, kąpieli pa- rowych. kąpieli słonecznych i diatermii. Jest rzeczą dotychczas niezbadaną. dlaczego organizm nie odrzuca obcych komórek, dlaczego znosi je tak dobrze? Wielu profesorów odwiedza klinikę dra Niehansa. śledzgc reakcję pacjentów: żaden pacient nie odczuwał bólów, nie miał obrzęków czy temperatury. Dotychczas terapia komórkowa nie miała też szkodli wych skutków ubocznych. Na 42 tysiące padentów, których le- j c?ył szwajcarski lekarz — nie ; zdarzył się ani jeden przypadek j śmiertelny, chociaż kuracja nie ] zawsze odnosi pnżadany skutek j 1ak uczciwie stwierdza Niehans. j Najlepsze rezultaty osiąga się j przy organizmach osłabionych no i deszłym wiekiem. Nowe. świeże • komórki dają nowe życie. nowe j siły. Pacjenci czują sie znacznie j młodsi i wyglądają młodziej. Mniej wiecej po trzech miesiącach wiadomo, czy kuracja się po wiodła. Na ogół jedna kuracja zupełnie wystarcza, nie trzeba jej powtarzać, jeśli tylko pacjent przestrzega zakazu picia, palenia i przegrzewania ciała, co niszczy żywe komórki. Metoda dr Niehansa leczy w swej klinice w Górnei Bawarii także dr Siegfried Błock. Kandydatów na odmłodzenie jest zawsze znacznie więcej, niż może pomieścić jego klinika, i na miejsce czekać trzeba trzy lub cztery miesiące. Natomiast medycyna oficjalna odnosi się z rezerwą do „od-mładzaczy". Uważa ona, że tak długo jak Niehans i Błock nie dowiodą wyników swoich badań w sposób naukowy 1 nie ogłoszą Ich w naukowej prasie — nie można ich tiak-tować poważnie. Opr. K. B. — Tardkowdi5 wszystkie, czy tylko ciężarów CAF— Uchymiak Pół żartem, pól serio Migawki filmowe PRZYGODY MŁODEGO CZŁOWIEKA W POLSCE Pod takim tytułem francuski reżyser Michel Boisrond realizuje komedię, której akcja toczy się w latach 191&—1917 na naszych ziemiach i którei bohaterem jest młody huzar armii austro-węgierskiej zakochany w pięknej panience ze szlacheckiego dworku. Tym huzarem jest Renaud Verley, rolę polskiej szlachcianki reżyser zamierza obsadzić... jedną z najmodniejszych paryskich modelek. DUBLER Dedektory płci Współczesna moda młodzieżowa stwarza trudności w zakresie odróżniania płci. Problem ten jest już dokuczliwy np. w Wielkiej Brytanii. Dotychczas, użalają się londyńczy cy, mieliśmy trudności jedynie z odróżnieniem owcy od barana. Londyńczyk nawet niewykształcony, potrafił przecież dzięki własnym oczom, odróżnić chłopca od dziewczyny, dzisiaj nie jest w stanie tego zrobić z dużej odległości, a z półdystansu jedynie w tym wypadku, jeżeli para dysponuje fizycznymi wyróżnikami, tj. np. chłopiec brodą, dziewczyna natomiast biustem odbiegającym od przeciętnej normy. PROBLEM jest poważny, rów Uniwersytetu Essex. Jest Na łamach londyńskiego rzeczą niemożliwą odróżnienie „Times Review" o kom- studentów tego uniwersytetu, plikacjach, jakie z tego wyni którzy ukrywają swoją płeć kają pisał jeden z profeso- pod identycznymi ubiorami _________________ noszą unisexy, futra niczym nie odbiegające w kroju od siebie, peleryny, i na dodatek dysponują równie obfitymi grzywami. Można wyobrazić sobie trudności, z jakimi bory ka się profesor na takiej u-ezelni, który jest zbyt dobrze wychowany, aby zadawać bez pośrednie pytania. Do Orsona Wellesa zgłosił się łudząco do niego podobny, zarówno z rysów twarzy, jak i z figury, niejaki Peter Chaping, który zaproponował znakomitemu aktorowi-reżyserowi swe usługi Jako dubler. Welles zaangażował go, ale nie jako dublera w filmie, tylko w życiu towarzyskim. Jeżeli wierzyć ora sie hollywoodzkiei — Chaping od pewneffo czrati stale tuż zastępuje twórcę „Obywatela Kane" na wszystkich przyjęciach, konferencjach prasowych itd. Udziela nawet wywiadów i rozdaje autografy. Jest jakoby tak bardzo podobny do Wellesa, że nawet najbliżsi przyjaciele sławnego filmowca nie zawsze mogą ich odróżnić. Ale mimo wszystko Welles nie zgodził się, aby Chaping zastąpił go nawet na dalekim planie w zdjęciach do filmu „Czarodziejska dekada" z którą to propozvcją wystąpił reżyser filmu, Claude Chabrol kiedy dowiedział się, że Welles z powodu choroby nie może zjawić się w Paryżu, gdzie miały być realizowane pierwsze zdjęcia. W tych warunkach — Chabrol musiał termin realizacji „Czarodziejskiej dekady" odłożyć do przyszłego roku. KINO W POCIĄGU W składzie ktirsulacęgo mledzv Paryżem n Tficeą ekspresu „Mlstral" Jest specjalny wagon-kino, wyposażony w dwa przeciwległe ekrany, z kabiną projekcyjną w środku, w której znajdują się dwie kompletne aparatury. Dzięki temu urządzeniu podróżni mogą oglądać film, siedząc zwróceni twarzą w kierunku biegu pociągu lub też — plecami. W podobne wagony-kina będą wkrótce wyposażone pociągi, kursujące na trasie Paryż — Madryt. Ale uczeni nie byliby uczo nyiaai, gdyby nie potrafili rozwiązać takiego problemu. Wśród proponowanych metod jest kilka, zasługujących na uwagę z racji podstaw, na których się opierają. Zaleca się np. w sytuacji kiedy w towarzystwie znajduje się persona o niezidentyfikowanej płci rzucić w jej kierunku jakikolwiek drobny przedmiot. Jeżeli to mężczyzna to instynktów nie 2£oży nogi, aby przedmiot nie upadł na podłogę. Jeżeli kobieta, to instynktownie roz łoży nogi, aby napiąć podołek sukni i w ten sposób zwiększyć powierzchnię „lądowiska" dla przedmiotu. Z innych sposobów warto zalecić m. in. białe myszy, pająki domo- we, małe węże. Są to niezawodne dedektory płci, na któ re reagują szczególnie precyzyjnie kobiety. Jednakże te dedektory, o których tu wspomnieliśmy, można stosować jedynie na zebraniach towarzyskich. Nie nadają się do odróżnienia płci z dystansu. Toteż prof. R. V. Jones z Uniwersytetu Aberde-en opracował np. system radarowy, zdolny odróżnić z dystansu mężczyznę od kobiety na podstawie analizy „dobrze znanego kołysania bio der kobiecych", czy też jeżeli niezidentyfikowana postać jest przed nami na podstawie ana lizy „dobrze znanego opadają-co-wznoszącego się ruchał piersi kobiecych". Okazuje się, że nauka na wszystko ma spo sób. (AR) OGŁOSZENIA ZAKŁAD ENERGETYCZNY KOSZALIN informuje, że w związku z pracami eksploatacyjnymi są planowane PRZERWY W DOSTAWIE ENERGII ELEKTRYCZNEJ w dniu 3 V 1971 r. w godz. od 8 do 14 w KOSZALINIE: ul. ul. Kaszubska, WróDlewskiego, Barlickiefco, Mariańska. Harcerska, Drzymały, Połtawska, Zwycięstwa, od PołtawskieJ do Powstańców Wlkp. Zakład przeprasza za przerwy w dostawie energii elektrycznej K-O09 SAMOCHÓD zastawę — Koszalin, Dzieci Wrzesińskich 21/Z. Ćp-lStt 7—10 ha ziemi w Łęczycy sprzedam. Wiadomość: Łęcayca, Ozor-kowskie Przedmieście 10, teL 624. Rossi. K-144/B GRZEJNIKI centralnego ogrzewania wykonuję. Poznań — Sta* rołęka ul. Orląt 17, teL 741-23. K-136/B-O LOTNISKO NA JAMNIE (Z) W pierwszym okresie lotnisko mogłoby służyć celom gospodarczym, transportu sanitarnego i do uprawiania lotniczego sportu motorowego, co wymagałoby budowy pasa startowego o długości mniejszej niż 1000 m i szerokości około 60 m. Ponieważ samoloty lekkie są bardziej narażone na działanie bocznego wia tru niż samoloty ciężkie, należałoby zastosować urządzenia które by ustawiały pływający pas startowy w kierun ku wiatru wiejącego w czasie wykonywania lotów. Można sobie wyobrazić, że byłby to mechanizm linowy łączący pas startowy z wbitymi w dno je ziora palami. Skracanie lub wydłużanie lin, przy pomocy silników elektrycznych połączonych z bębnami z nawijającymi się linami, pozwoiSoby na dowolne ukierunkowywanie pasa startowego. Zmiana usytuowania pasa startowego mogłaby też następować przy pomocy holownika. Lotnisko szybowcowe wyma ga nawierzchni darniowej i dość znacznego obszaru, szczególnie w początkowym o-kresie nauki latania. Dlatego wydaje się że takiego lotniska nie należałoby lokalizować na Jamnie. Z punktu widzenia technicznego nie. przedstawiałoby jakichkolwiek trudności ułożenie na pływającej płycie betonowo-polisteryno-wej nawierzchni darniowej. Odpowiedni system drenażowy nawadniający i odwadniający połączony z jeziorem u-trzymywałby odpowiednią wil gotność darni. Nieufni mogą się obawiać, cxy całe lotnisko z samolota- mi i budynkami nie utonie. Dlatego chciałbym przeprowa dzić małę analizę. Otóż ciężar objętościowy spienionego polistyrenu wynosi 35 kG/m sześcienny, natomiast ciężar objętościowy wody 1000 kG/m sześcienny, a żelbetu 2500 kG/m sześcienny. Polistyren jest więc lżejszy od wody pra wie 30 razy, a więc będzie pły wał w wodzie. O ile przyjęlibyśmy grubość płyty żelbetowej pasa startowego równą 20 cm, to warstwa polistyrenu o grubości 50 cm utrzymywałaby płytę na poziomie 15 cm wyższym od poziomu wody w jeziorze. Samolot średniego zasięgu typu TU-134wa ży 43,6 tony, natomiast ponad dźwiękowy TU-144 — 129 ton. Przyjmując, że w czasie lądo wania TU-144 obciążenie płyty wzrasta chwilowo do 200 ton (dodatkowe obciążenie dy namiczne) a płyta „pracuje" na szerokości pasa startowego 60 m i długości jedynie 60 m, można obliczyć, że obciążenie wyniesie niecałe 60 kG/m kwa dratowy, co zwiększy zanurzę nie płyty żelbetowo-polistyre-nowej o 6 cm. Lotnisko na pewno nie zatonie. Szczegółowej analizy wyma ga również rozkład obciążenia płyty jak i jej zanurzenia w wyniku obciążenia budynkami. Prawdopodobnie korzyst- nym byłoby zastosowanie ele mentów typu „wannowego", co pozwoliłoby na większe zanurzenie płyty (większy wypór wody) a tym samym zwiększę nie obciążenia. Podobny system mógłby być prawdopodobnie zastosowany przy budo wie pasów startowych. Ewentualnie wszystkie obiekty, poza pasami startowymi mogłyby być umieszczone na lądzie, przy zastosowaniu dróg dojazdowych o niewielkim na- chyleniu do pasów startowych. Zmienny poziom wody w Jam nie spowodowałby konieczność elastycznych połączeń pasów startowych z lądem, ale takie rozwiązania są już znane od dawna saperom przy budowie mostów pontonowych. Niewątpliwie praktyczne za stosowanie przedstawionej tu koncepcji wymagałoby przepro wadzenia wnikliwych studiów i badań modelowych, ale być może opłaciłyby się one. War-u 1 — port lotniczy, 2— droga do Koszalina, 3 — połączenie pływającego lotniska z lądem, 4 — hangary i warsztaty. 5 — pas startowy dla samolotów komunikacyjnych, S — droga do Mielna, 7 — ruchom>* pomocniczy pas startowy, 8 — skrajne położenie pasa. 9 — urządzenie do przesuwania pasa, 10 — liny, 11 — pale, 12 — oś obrotu. to by je przeprowadzić zanim zapadnie ostateczna decyzja budowy prowizorycznego lotniska na północny zachód od osiedla Karola Marksa. Być może, że szczegółowym opracowaniem koncepcji budowy lotniska na Jamnie mogliby się zająć pracownicy naukowi Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Koszalinie, która dysponuje już odpowiednimi specjalista-? mi. Wychodząc z koncepcją budowy pływających lotnisk po-i za województwo koszalińskie, można by podpowiedzieć naszym wschodnim i zachodnim sąsiadom, że dobre warunki do ich budowy posiada Trójmiasto i Szczecin. Lotnisko na Zatoce Puckiej byłoby oddało ne od Gdyni zaledwie o 10 km i o kilka kilometrów od Helu, lotnisko na jeziorze Dąbie o kilka kilometrów od centrum Szczecina. Obecny poziom nauki i tech niki pozwala przypuszczać, że moment rozpoczęcia budowy pływającycn lotnisk jest Już niedaleki. Jednakże ostateczne decyzje będą bez wątpienia po dejmowafte w oparciu o wyni ki rachunku efektywności inwestycji. mgr inż. ZBIGNIEW CIERPISZ W.S.I. Koszalin GŁOS nr 122 (5878) Str. i mm I CO - GS&ZiE - BtotE&Y? 2 NIEDZIELA ZYGMUNTA (\TELEFOfciY KOSZALIN i SŁUPSK 9? - MO 98 - Straż Pożarna 99 — Pogotowie Ratunkowe Poranek, godz. 11.30 — Złodziej samocnodów (radz., od lat 11) POLONIA — Legenda od iat li) seanse o godz. 13.45, 16.00, 18.15 i 20.30 Poranek, godz. 11.30 — Kapral i inni twęg., od lat 11) RELAKS — Wyzwanie dla Robin Hooda (ang., od lat 11) Seanse o gouz. 14.30, 17 i 19.30 Poranek, godz. li — Król Maciuś 1 (polsni, od lat 7) KRAJENKA — Nikt n» sie żołnierzem (radz.. od iat U) (polski. — panoramiczny MIROSŁAWIEC ISKRA — Złote ciele (radz.. od lat 14) pan. GRUNWALD — ósmy (bulg., OO ftfcjYzuiiY ża polskiego na Pomorzu" — codziennie z wyj. poniedziałków * dni poświątecznych od 10—16 MUZEUM (ul. E. Gierczak 5) — Dzieje Kołobrzegu (godz. 9—15 codziennie z wyj. niedziel i świat) BUDZISTOWO — Pradzieje Zie- USTKA mi Kołobrzeskiej. Ekspozycja . czynna codziennie z wyj. ponie- DELFIN — Kaszebe (polski, działków « dni poświątecznych od oci iat jg) Seanse o godz. 16, 18 i 20. jloianek. gouz. 12 — Barwy wal ki (polski, od lat 14) pan. 15—17 (klucz w dyrekcji PGR). «AŁA GALERIA PDK - Malarstwo t grafika Wernera Mer-veda (Dania). KLUB MORSKI „BARKI" -wystawa malarstwa K Rajkow-skiego z Koszalina KAWIARNIA „MORSKIE OKO" Dyżuruje apteisa ot 11. ulica Malarstwo Łucji Końko z Ko-Armii Czerwonej I tei 44-15 lat 16) pan. TUCZNO — Intrygantki (CSRS, od lat 141 WAŁCZ MEDUZA — Poranki młodości (rumuński od lat 14) PDK — Prore or zbrodni fwe-gierski. od lat 161 TĘCZA - Pc7 aż i bohaterem (noJski. od lat 16) ZŁOTÓW - Młodość Chopina (polski od »at 14^ KOSZALIN łobrzegu GŁÓWCZYCE STOLICA — Ogień na (radz.. ou lat 14) pan. i^ans ~ goaz. ia» a <3 r a u b SŁUPSK Dyżuruje apteka nr 19 przy ul. p. Findera 38 teL 47-16. gg®wsir«WY ŚWIDWIN Wiemy, że port, że rybacy, że wczasy. Coraz więcej miesz kańców Polski przekonuje się, że Kołobrzeg to również pręż nie rozwijające się uzdrowisko. Doskonałe warunki klimatyczne do leczenia niektórych schorzeń a także coraz większy kompleks budynków sanatoryjnych, ściągają tu tysiące kuracjuszy. Na zdjęciu* załoga kołobrzeskich „Uzdrowisk" w 1-majo-wym pochodzie. Fot J. Patan Ławą po książki, kameralnie wśród grafiki PROSTO z pochodu, nie i kilka rzeźb. Zainteresowania mai, jak to się mówi, ła nie można nazwać wielkim. wą ruszyli koszalinianie były to raczej kameralne spot. w pierwszomajowe południe kania, ale wobec tylu innych |&odz- l6-~28- na plac przed siedzibą Prezy- imprez... Warto więc zwrócić' kawiarnia wdk — „Piosen dium WRN. Tutaj gęsto rozsa się do organizatorów kierma- ** żołnierska" — fotoreportaż j. dowili się ze swoimi stragana szu, by przedłużyli go również ^awarnia „Ratuszowa" — mi przedstawiciele „Domu na Dni Oświaty Książki i Pra Prace uczniów" Państwowego Książki". Przez pierwsze godzi sy. Niejeden z mieszkańców 0saisha Kultury Plastycznej ny trwania kiermaszu na pla Koszalina chciałby mieć w do cu była prawdziwa ciżba ludzi, mu wartościową grafikę, wie- Stoiska z książkami były obie lu opatrzyły się już reproduk gane nie tylko przez dorosłych cje. Chcielibyśmy więc przy PDK — Akwarele z Koszalina oraz rysunki Z. Wujka ZŁOTÓW MUZEIM CUL Wojska Polskie go 5) — Historia etnografia Kra1 nv (godz. 10—16) BIAŁOGARD BAŁTYK — Pułapka R. Lecha °1 !a'. (polski, doktor na dzień i m js (niedziela) PROGRAM I aa tali i322 OD Swiadefe W lad o.Oo i,i)0 0.00 12.05 16.00. 20.0(1 23.00 24. "0 1.00 2.00 2.55 T.33 Mozaika rauz. 6.Ot Kiermasz pod . mieszkańców Koszalina. Dla teresującą wiadomość. Otóż Jacka Malczewskiego. l3t~ n) n*n* ... ------- ---------* ZACISZE — Dancing w kwate na MŁYN ZAMKOWY iska z literaturą dziecięcą i wszystkich wystawach organi od sodz* 10 do 18, nich przygotowano odrębne sto już od przyszłego roku ska lampa Alladyna (radz., od ^miastko16— Południk zero (pol. lat 7) pan. WDK — Incydent (USA. Wiad.: 5.30, 6.30, 7.30, 8.30. 12.05. 17.00. 19.00. 22.00. 23.50. 5.35 Polskie melodie ludowe. 7.00 Kapela Dzierżanowskiego. BARWICE - Twarz anioła (pol I£5 f ?eS^ł1n^a czvnnv i/uuv** "w9mmciri nH lat iMoskwa z nielodig I piossnk^i ^ y rze Hitlera (polski, od lat 18) mol- 8.35 Radioproblemy, 8.45 Melodie Seanse o godz. 17.30 i 20. MUZEUM Pomorza Środkowego lal 18> „ — Zamek Książąt Pomorskich — Seanse o godz. l«, 18.15 l 2®.3« czynne od godz. 10 do 16. W Zam~ Poranki, godz. 12 i 14 — Gin- MIASTKO od 1. 1€) pan. POLANÓW — Wojna i pokój (radz., od 1. 14) pan. — Stopień ryzyka ----- „ ----------1 — ----V-------- -w—------ ---- KLUB „EMPIK" przv m Za- Seanse o godz. 17.30 i zo. ~ " rozrywk. 9.00 Koncert solistów. młodzieżową. Wypada dodać, zowanych przez BWA, Wysta menhofa - wystawa rzeźb w drew Poranki, godz. ll, 13 i 15 — Flip 84"'z"RIJEl i6r rWorisvillc 8-3« Felieton literacki. 9.40 Soie- te były one najlepiej raopatrzo wlane ^P^d?jWyce. SŁhfSSl0 a"ysty EugeniusM U**" KALISZ POM. Pogoń » 15 00 D1a dzieci — .Dobra noc na (Wieża Kolegiaty) — „Dzieje ore- 1 mnt!* n Adamem (polski, od lat 14) ^CZUpa^1fi,c sł¥ch* --- e j, wy seans o godz. 17 okonfk — Oneracia Belcrad kiego. 15.45 z Ksiegarskiel lady. ~ ~ ~ " Poranki, godz. 11 i IV— Wy*ta- 0^°NFK Operacja B gr ^ Bytomig bita droga (w _ . W staram Gronowa - znowu kafle ^utrzf^a™ mulice) - PRZECHLEWO - Old sure- 50. rocznice wybuchu III Powsta- if^Sl°«'vmdvs^nufa k^e' FU«ia- BgtortWSk,iCh Ce" kaf.e popyt Jes. duiy. Do- .at°U, \ KcWcft. K "" ^lno^kf'^05 ' WarszawsW T?- lepszego, czym dy^ponu^ą xę ramiki Budowlanej, Zakład w tąd przedsiębiorstwa budowlane ZORZA (Sianów) — Labiryet pDK _ winnetou wśród sepów Rodnik Dźwiekcwy. 17.30 Rewia garnie. Byc może księgarze za starym Gronowie (pow. złotow- oraz pezetgeesy z woj. koszaliń- miłości (radz.. od lat 14) pan. od laV n? „an piosenek. 18.00 „Przejście nrzez --------- ------------.. . FALA (Uflelno) - Białe słońce pierścień kslei- wielkie góry" - trzy miniatury ne.i Anny (nolski, od lat 11) Kordasa. 18.45 Do Studia S-l ZŁOCIENIEC ■— Dwaji panowie zaprasza B. Klimczak. 19.15 Ką- bez parasola (rum., od iat 16) cik sjarei płyty. 1P.30 Kącik no. .jl, wej płyty. 19.45 Wojsko, strategia. obronność. 20.00 Adorator CZŁOPA — nieczynne wielkiej damy — magazyn lite- JASTROWIE — Zbrodnia i kara recko-muz. 21.30 Studio Jazzowe produkcji. Oby pomyślny. (ad) MILENIUM — Sklep s modelkami (USA, od lat 16) Seanse o godz. 13.45, 16.00, 18.15 i 20.30 oferuia nam ie W Dniach O- od marca tego roku rozpo- skiego i szczecińskiego złożyły za . światy, Książki i Prasy. Naj- pi?ców!°Wstopniowo0 ę zaprzestale mówienie na oko*o soo tys. sztuk. pnstyni (ra z- a ) większym jednak powodze- się produkcji sączków drenar- Tyle zakład w Starym Gronowie SŁUPSK nlem cieszyła się chyba wczo- fvi^;.^dtve)e^'°"ife.n!.<1tfyd?"a zmierza w przyszłości produko-raj loteria. W kilku stoiskach s^ki lof/ surowa ? roboczy wa6 w ciąBU 'edne«5o kwartału. bez przerwy stały kolejki. W czynił produkcję sączków nie- A V7ięc powrót do pierwotnej pozycji szczęśliwych wygra- ,opłacaln^-nych, zachęcających do wyda-nia pięciu złotych znaleźć moż na było m. in. poL«?kiego fiata. Przewidziano też liczne ri"a grody pocieszenia. O godz. 13 wystosowano kolejne zaproszenie dla koszali-nian. Tym razem do pawilonu BWA, na kiermasz prac plastyków naszego województwa. Zaoferowano prace 11 autorów — grafikę, malarstwo (radz., od lat 16) pan. SOBOTA — 8 V NIEDZIELA — 2 V „GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjedno czonej Partii Robotniczej Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny — 26 93 Dzia! Partyjny — 43-53, Dział Ekonomiczny — 43-53 Dział Rolny — 46-51, Dział Mutacyjno-Reporterski — 24-95, Dział Łączności z Czytelnikami, ul. Pawła Findera 27a — 32-30. „Głos Słupski" Słupsk, pl. Zwycię stwa 2 1 piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RS W „PRASA" Koszalin, ul. Pawła Findera 27a, tel. 22-91. Wpłaty na prenumeratę (miesięczną — 15 zł, kwartalną — 45 zł, półroczną — 90 zł, roczną — 1S0 zł) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszy stkie placówki „Rucbw < poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „PRASA" ul. Pawła Findera 27a, centrala tel. nr 40-27. Tłoczono: KZGraf. Kosza lin, ul. Alfreda Lampego 18. KZG zam. B-122 G-l 8.55 Program dnia. 9.00 Dla młodych widzów — TV Klub Śmiałych — „Bella 1 Se- — reportaż T. Kraśki. 22.35 i 23.05 bastian" Politechnika TV (powtórzenie), 10.00 Transmisje z motocrosso-wych Mistrzostw Swtata (Szcze- nrrrrinw ą tr cin) i Wyścigu Kolarskiego o Pu- VV JL UfŁJŁli. —— *± V char MON (V/arszawa> około godz.: ®.2S „Pięciu z nieba" — radz. 8.30 „Sobótki" — polski film fab. 15.05 Telewizyjny kurs rolniczy — Chemiczna walka z chwa stami. 15.45 Dziennik. 15.55 W T. Białoszczyński, H. Boukołow- PWSM w Katowicach, chór mę- 50- rocznicę III Powstania Śląski, L Górska, M. PawWcki, ski kopalni „Wujek" oraz tan- skiego. Manifestacja społeczen-M. Załuska, E. Kania, M. Milec- cerze Ludowego Zespołu Ziemi ®twa — transmisja z Katowic, ki, M. Dmochowski i inni. 21.45 Cieszyńskiej. 22.10 PKF. 22.40 Po- 17-20 ^9FIV Wyścig Pokoju. Spra-Gdy ruszą zamkowe zegary..." litechnika TV (powtórzenie). wozdanie z zakonczenia trzeciego etapu na trasie Włocławek — _____ ^ Poznań, 170 km. 18.20 Spotkania CZWARTEK — 6 V z przyroda. 19.20 Dobranoc — Jacek i Agatka. 20.20 ,#Bedz!e 8.15 Matematyka w szkole — weselej" — piosenki z ostatnich Elementy algebry liniowej (za- programów Jeremiego Przybory, jęcia fakultatywne) — III. 9.00 21.40 Kronika Wv§cifu Pokoju. 12.00 Dziennik TV film fab. 10.55 Język polsiki — HŁstoria. ki. V — Panowie 1 pod- 22.00 .SobótH" (oowtórrenie f!l- 13.00 Stanisław Moniuszko — kl. Iii lic. — Stanisław Ignacy 5a™; 9'?5 J^z^k polski, kl. VI — mu). 23.20 Sotew* pieśniarz cy- „HALKA" — montaż telewizyjny Witkiewicz: „W małym dworku". „f , .z Pisarzem. 15.30 gański Nikołaj Sliczenlco. Wyk.: soliści, chór, balet i Ork. 12.45 i 13.55 Przysposobienie roi- Wyścig Pokoju -■ pierw- Faństwowej Ooory im. St. Mo- nicze — Kontraktacja produkcji e*aP. — kryterium uliczne w niuszki w Poznaniu zwierzecej. 15.20 i 15.55 Politech- Warszawie. 18.40 Z cyklu: „Pol- 14.30 PKF rtika TV — Matematyka I roku ska £ief>:™ artystyczna" — cz. vn 14.40 Przemiany — Przybliżone całkowanie —- cz. I ~ Ka,rol Szymanowski. Wyk.: 15.10 Dla dzieci. J. Żylińska i IT. Wykład: doc. dr J. Łuka- ^°^TOP: ,I*. K<>bus. z- Krzv- „Swinionas" wg H. Ch. Anderse- szewiaz. 16.40 Telewizyjny Ekran w\ckl:„E; £[1, BaTTWl^ż^- ». na (widowisko lalkowe — Łódź)) Młodych. 18.30 Amatorskie kluby ork PR 1 TV P°d dyr. H. Debicha 16.10 Olimpiada Wiedzy o Pol- filmowe Wybrzeża. 18.45 „Profile 1913 Przypominamy, radzimy... sce i Świecie Współczesnym kultury" — reportaż pt.' „Gieł- 19'2^tD»bra??!L ~~ p,a" „Uroki Cr^rhosł^^ji" — f!ln» 17.00 „Cyrk w Karlinie" — pro- da". 19.20 Dobranoc: Snlp i Snap. fa , k?„* ..Karlik Ło®ka dolcumentalny. 11.20 „Wyrok na gram TV czechosłowackiej 20.00 „Pięciu z nieba" — powtó- „ ~ film dokumentalny młasto" — poJski film dokum. 18.05 Spotkanie z Jerzym Po- rżenie filmu. 21.30 Z cyklu: „Mie- *1 « o Wrocławiu. ,i.R5 „Zmiana war. łomskim SKkandowe progi" — nrosram chosłowacki -ilm fab. 21.55 Kro- ___ .irnf,_.v_+0^r« 18.40 Hugo Kołłataj i Konstyto- „Panorama potrzeb". 22.30 i 23.05 11115:3 wyściSti Pokoju. 23.20 i 23.55 prre(j grobem Nieznanego Woleja 3 Maja (Dialogi historyczne) Politechnika TV (powtórzenie). Politechnika TV — Fizyka Iroku nier7a w wa^zawie. 12.35 ..Trrv NIEDZIELA — 9 V §.00 Dla młodych widzów — oraz Klub Smiałvch (film z serii: „Bella i S -^^tian". sport i zabawa — program TV ^TRP), 1A *n środa 5 V -Drgania muz-lca" - t>r. 18 45 skiego — A^al r»owsta*C7v. ..Czarne beretv" z n^nńs>^. *<5 rilla". 17.25 Echo stadionu. 17.55 Wszechnica TV — ..Sztuka li^ze- Transmisja z Górv Sw. Anny. fabHi^rrw. „Panorama" (z Gdańska). 18.30 nia". 10.20 Dohr-fnoc — ..Za- l9.?o Dobranoc — Mloduszka, ?o.oo Wyścigu Pokoju. 22.20 Magazyn Program estradowy. 19.20 Do- czarowanv ołówek". 20.00 „KruP^ Nowela filmowa. 20.**0 Kraj. 71.15 sportowy. branoc — „Miś z okienka". 20.05 i Krause" — TN5Wtórzf»wł» filmu. Kronika Wyściffu PoVo1n. 21.^5 Scena Prozy — Stefan Żeromski: 21.M Światowid. 21.40 Pieśni no- „Morderca zostawia ślad" (oo- UWAGA! Telewizja zastrzega § łwRafał Olbromski" wg „popio- wstańcze. Soliści zespołu „Slask", wtórzenie fiiltmu). 23.20 i 23.50 sobie prawo do zmiau w progra- łów". Wyk.: O. Łukaszewicz, wokaliści , | instrurzuentaliści Politechnika TV (powtórzenie), mle! PR. 22.05 Ogólnonolskie wladom. sportowe i Toto-Lotek. 22.25 Lokalne wiad. sportowe. 22.35 Niedzielne spotkanie z muzyką. 23.33 Melodie n~ dobranoc. PROGRAM m na UKF 55,17 UBl ora* falacb krótkich łwlat: 7.36. Wiad.: 6.00. Ekspresem prze2 8.30 12.30. 18.30. 6.05 Melodie-przebudzanki. 7.00 Głosy jak instrumenty. 7.35 Spotkanie z negro spirituals. 3.15 Kawa po turecku — mag. 8.35 Niedzielne rytmy. 9.00 ..Trędowata" — czyta I. Kwiatkowska. 9.10 Pierwsze przeboje A. Celentano. 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy. 11/ Utwór L. va« Beethovena. 12.05 „Zatopienie Athemii" — 1 cz. słuch, dokumentalnego A. W. Piotrowskiego. 1?.35 Między „Bobino" a „Olimpią". 13.00 Rozmówki angielskie. 14.05 Przeboje na start! 14.20 Peryskop — przegląd wydarzeń tygodnia. 14.45 Wariacie ni tematy hiszo. 15.10 Muzvczne premiery. 16-15 Sylwetka piosenkarki — Me lanie. 16.40 Audycja poetycka. 17.30 „Trędowata" — czytm T. Kwiatków^1--'. 17.*0 Słynne tria jazzowe. 18.15 Polonia śpiewa. 13.35 Mój magnetofon. 19.00 „Weekend" — słuch. Z. Wiktor-czyka. 19.31 Mlni-mar. 20.10 Z nagrań H. Ordonówny. 20.20 U-twory koncertowe Fr. Liszta. 20.45 Wędrowni śpiewacy. 21.05 ..Milczące miasta" — opow. fan-tastyczno-naukowe. 21/5 Melodie z autografem St. Mikulskiego. 21.50 Opera tygodnia. 2'.00 Fakty dnia. 22.08 Gwiazda siedmiu wieczorów — Ł. Prus. 22.35 Serenady balkonowe. 23.05 Muzyka nocą. 23.30—24.00 Cra h. Jones. KOSZALIN na falacb irednieb 188.2 i 202.2 m ora* UKF 69,82 HfH* na dzień 2 bm. (niedziela) 8.45 Z cyklu „Spotkania autor skie" — „Odpowiedź na ankiete' — aud. Cz. Kuriaty 9.00 Koszaliń ska kronika kulturalna w oprać B. Horowskiego 11.00 Koncert ży czeń 11.40 Prezentujemy melodie koncertu życzeń na 23 maja 22.25 Koszalińskie wiadomości sportowe i wyniki losowania szczecińskiej gry liczbowej „Gryf". Str. 8 GŁOS nr 122 (5878) REWELACYJNE RZUTY POLSKICH OSZCZ EPNICZEK Ewa Gryziecka bliska rekordu świata - 62,10 m Pierwszomajowy mityng na stadionie warszawskiej Skry musiała już stoczyć zaciętą z udziałem licznej grupy lekkoatletów zagranicznych przy- walkę. Na 50 m przed metą niósł kilka bardzo dobrych re zultatów, w tym 3 rekordy prowadziła jeszcze Sarna. Polski. Wspaniałą formą błysnęły zwłaszcza polskie osz- Straszyńska finiszowała jed- czepniczki. nak lepiej i wygrała minimal nie. Jej wynik — 24,5 sek. EWA GRYZIECKA była i wydaje się, że przez dłuższy W sumie mityng mógł się bliska pobicia rekordu świa- czas pozostaną poza zasięgiem podobać. Dzięki telewizji wita. Uzyskała ona rezultat rywalek naszej doskonałej pa dzieliśmy jego najciekawsze 62,10 m, a więc tylko o 30 cm ry. momenty. Obiecujące wyniki gorszy od rekordu świata. Do Dobrze spisała się również miotaczek i dobra postawa skonale spisała się również Bayer, która uzyskała 53,78 m długodystansowców napawa-Daniela Jaworska. W czwar- jak n'a początek sezonu jest J* optymizmem przed najbliż tej kolejce posłała ona oszczep to b. obiecujący rezultat na również imponującą odleg łość — 61,18 m. Rywalizacja obu tych zawodniczek o pierwsze miejsce zaczęła się od pierwszej ko- REKORD CHEWIŃSKIEJ Po raz drugi w swej karierze Chewińska zaczęła sezon szymi startami naszych repre zentantów w międzynarodowym gronie. lejki. I od razu widać było, letni od ustanowienia rekordu że będzie to walka na najwyż krajowego. Wczoraj pchnęła szym światowym poziomie. O- kulę na odległość 17,49 m. Ten bie nasze zawodniczki już w wynik jest o 5 cm lepszy od pierwszych rzutach przekro- poprzedniego rekordu, rów- czyly odległość 57 m. Później nież należącego do Chewiń- ' ^ dKenSa -Tedegem'1J»W5Ł znacznie poprawiły swoje re- skiej. " ' ~ zultaty. Oba wyniki są aktualnie najlepszymi na świecie Wyścig kolarski dookoła Belgii V etap międzynarodowego wyścigu kolarskiego dookoła Belgii, > rozegran?.' na 156-kilometrowej Na boiskach piłkarskich ŁĘGOWSKI POPRAWIŁ REKORD ZIMNEGO fi LIGA Hutnik Nowa Huta — Odra Opole 2:0 (1:0) Motor Lublin — Garbarnia 2:0 (1:0) Unia Racibórz — Start Łódź 0:0 58,9 SEK. AUSTRALIJSKIEJ PŁYWACZKI f Podczas mityngu pływac- f kiego w Londynie 14-letnia ^ pływaczka australijska Sha A ne Gould przepłynęła 100 m Y kraulem w świetnym cza- ▼ sie 53,9. Wynik ten jest wy $ równaniem rekordu świata, należącego od 1964 r. do mi A strzyni olimpijskiej z Tokio T słynnej Dawn Fraser (Au- ▼ stralia). Australijka Karen Mor as ustanowiła w Londynie rekord świata na 400 m st. dowolnym, osiągając czas 4.22,6. Poprzedni rekord De bbie Meyer wynosił 4.24,3. O Puchar Davisa Węgr:y-Palska 3:3 W piątek na centralnym kor cie Wyspy Małgorzaty w Budapeszcie rozpoczęło się spot kanie Polska — Węgry z cyklu rozgrywek tenisowych o Puchar Davisa. W pierwszym dniu meczu obaj Polacy, przegrali niestety swe spotkania i Węgrzy o-bjęli prowadzenie 2:0. I. Gulyas pokonał Tadeusza Nowickiego 6:3, 6:3, 2:6, 6:3, a S. Barany i wygrał z Gąsior-kiem 1:6, 6:3, 6:1, 6:4. Wczoraj Węgrzy zapewnili sobie awans do II rundy rozgrywek. Wygrali oni grę podwójną w trzech setach i prowadzą w meczu z Polską 3:0. czestników) wygrał Ernest Bens \ (Belgia) w czasie 3:40.50 (z boni-[ fikatą) przed swym rodakiem H. \ Beyssensern — 3:41.09 oraz uczest E nikiem reprezentacji Belgii na I Wyścig Pokoju Jeanem van de [ Wiele — 3:41.24. Najlepszym z na-Dużo emocji dostarczył bieg szych szosowców był Czesław Po na 10.000 m. Stało się tak dzię lewiak, który zajął 12. miejsce w i-i siewni, czasie 3:41.53. Jan Magiera zajął kl dobrej postawie polskich 36 m;ejsce (3:44.20), Jan Baćkow dystansowców. Prawie do os- Ski był 39. w czasie 3:47.53, tatnich metrów walczyli oni z Szczepan Klimaczak ostatni — 77. najlepszymi w tej stawce. Łę wczasie łflo.so. gowski, Piotrowski i Mleczko cOTle^rraeraW Lasaka "dwa? S?-wraz z Anglikiem Layne 1 Wę dydaci do startu w xxiv wp — grem Mecserem przez długi Wojciech Matusiak i Józef Miko- ; męczu x Monaco 2:0, RUMU- A oto wyniki innych spotkań tenisowych, które są aktualnie rozgrywane: po dwóch dniach meczu JUGOSŁAWII prowadzi z Wielką Brytanią 3:0 i ma już zapewniony a-wans do II rundy rozgrywek, LUKSEMBURG prowadzi w czas nadawali ton walce. Do-^ł wspięciu etapach liderem jest piero W końcówce do walki Marcel Sannen (Belgia),. Pole-włączył się doskonały średnio wiak zajmuje 34. miejsce, Bać-dystansowiec włoski, Arese. cSk*— 67.37, Magiera ' im Na finiszu wyprzedził on Wę gra Mećsera. Layne był poza \ konkurencją. Łęgowski zajął 4. miejsce z rezultatem 28,34,6 min. Jest to nowy re-jj kord Polski. Anglik uzyskał czas 28.44,4 min. f piłka Dwa zwycięstwa odniosła | Straszyńska. Bieg na 100 m j lga przeą płotki wygrała z łatwoś * w Koszalinie: gwardia cią, uzyskując średni rezultat arkoniA szczecin (godz ie> mir W łiipf*n na 900 m Dębnie Lubuskim. DĄB —• — 13,d sek. w biegu na zuu m dakzb0r szczecinek NI A — z Holandią 2:0, PORTUGALIA z Turcją 2:0, GRECJA — z Belgia 1:0, WŁO CI2Y — z Bułgarią 2:0. ZWYCIĘSTWA GOSPODARZY Piłkarze występujący w ro zgrywkach o mistrzostwo ligi okręgowej rozegrali wczoraj aż 5 spotkań. Zwyciężyli gospodarze. W SŁAWNIE — 3:0 W Sławnie miejscowa Sława pokonała zdecydowanie zespół Lecha z Czaplinka wygrywając 3:0 (2:0). Bramki zdobyli: Pilarek — 2 i J. Jasiński — 1. Mecz stał na niezłym poziomie, zwycięstwo Sławy — w pełni zasłużone. W DRAWSKU KIEPSKO STRZELANO Tylko 1:0 wygrała Drawa w meczu z Gryfem Okonek Kibice drawskiego zespołu byli nieco zawiedzeni. Bo ich piłkarze mieli wyraźną przewagę, ale zmarnowali wiele idealnych wręcz okazji do poprawienia rezultatu. OLIMP — KOTWICA 3:1 W Z>ocieńcu Olimp nie dał szans kołobrzeskiej Kotwicy, Gospodarze wygrali 3:1, prowadząc do przerwy 2:0 YICTORIA TEŻ 3:1 Sianowska Victoria osiągnę ła identyczny rezultat — 3:1 w meczu z koszalińskim Bałtykiem. 2:0 w BIAŁOGARDZIE . Włókniarz Białogard tylko do przerwy nie mógł poradzić sobie na własnym boisku z obroną człuchowskiego Pia- sta. Po zmianie pól gospodarze zdobyli 2 bramki i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Dokąd sę dziś NOŻNA mma iinhhhh liga okręgowa w Słupsku: gryf — czarni BUDAPESZT. W stolicy Słupsk (godz. 16.30) Węgier zakończył się flnat szablowcgo turnieju o druży- *£upa i nowy Puchar Europy (Polacy w słupsku: korab — gar- nie startowali). Triumfował barnia kępice (godz. us) zespół CSKA Moskwa przed ^ bSlóJT*(eod^TS" ~ BYTO Vasasem Budapeszt, Honve- VIA Byt6w (godŁ 14) dem Budapeszt oraz ekipami GEUpA n z Bukaresztu, Sofii, Bonn, Gra w Drawsku: drawa n — zu i Grenoble czarni Czarne (godz. 14) zu i urenonie. , w Nowvm Worowie; i,zs stra 1 T" ŻAK — POLONIA Jastrowie (go- Zespół NRD na XXIV Wyic g Pokoju jj W £ wier czynie: DRZEWIARZ — DARZBÓB ii Szczecinek (go-Ustalony został skład kola- Wolfgang Wesemann. Rezerwo dżina 15) rzy NRD na XXIV Wyścig Po wym jest Guenter Bertram. i w Kaliszu Pom.: Zelgazbet koju. Na trasie Warszawa — W zespole NRD znaleźli się oc Łmec* Berlin — Praga wystąpią: więc już 6-krotni uczestnicy LIGA JUNIOrow Axei Peschel, Karl-Heinz tej imprezy — Dieter Mickein Miersch, Dieter Mickein. i Axel Peschel. Ten ostatni -5"" Bernd Knispcl, Siegfried Hu- był triumfatorem wyścigu w Gw KołobrzegS: KOTWicA ~ ster, Dieter Yoigtlaender i 1968 roku. i sława sławno (godz. 15) W Białogardzie: WŁÓKNIARZ — ISKRA Białogard (godz. 12.*5) W Słupsku: CZARNI — GRYF Słupsk. PIŁKA RĘCZNA II LIGA KOBIET, w Świdwinie: SPÓJNIA — LECKIA Dzierżoniów (godz. 11) O wejście do II ligi mężczyzn. W Koszalinie: GWARDIA — AZS Słupsk (godz. 10) Liga juniorów. W Koszalinie: GWARDIA — ELWA Kołobrzeg (godz. 12) STRZELECTWO vi Akademickie Mistrzostwa Polski WSP i WSN Dziś na strzelnicy Szkoły Podoficerskiej MO w Słupsku rozpoczną się o godz. 9.?o VI Akademickie Mistrzostwa Polski Wyż szych Szkół Pedagogicznych i Wyższych Szkół Nauczycielskich w strzelectwie sportowym, Orga nizatorera mistrzostw jest A£S Słupsk. BOKS w Koszalinie: reprezentacja KOSZALINA — reprezentacja ZIELONEJ GÓRY (godzina 11, hala sportowa) — spotkanie o pu char GKKFiT. 533E5OTMSBSBBSESMB LEKKA ATLETYKA Dziś, o godz. 10 na stadionie Bałtyku w Koszalinie zainauguro wany zostanie nowy sezon w lek klej atletyce. Na program zawo dćw złożą sie następujące konku rencje: kobiety ~ 100 m. 300 m, 4X200 m, 100 m ppł, skok w dal, skok wzwyż, kula, dysk, oszczep. Mężczyźni: 100 m. 300 m, 1000 m, 2000 m, 200 m ppł, skok w dal, wzwyż, kula, dysk, oszczep, młot TENIS Na kortach POSTiW w Szczecinku rozegrane zostaną półfinały i finały turnieju tenisowego o puchar przewodnicz??ceno Prezydium PRN w Szczecinku. Początek gier o godz. 9. TENIS STOŁOWY W ostatniej kolejce spotkań o mistrzostwo ligi okręgowej tenisa stołowego zestawienie par wyglą da następująco: LZS Kluki — Chemik Świdwin, Orzeł Stawni-ca — Mechanik Złotów, Rzemiosło Białogard — AZS Słupsk, PTRR Biały Bór — LZS POM Szczecinek, (wszystkie spotkania o godz. li). KOSZYKÓWKA Liga juniorek W Bytowie: I-O Bytów — PIAST j Złotów (godz. 12) W Koszalinie: BAŁTYK — j DARZBÓR Szczecinek (godz. 16) i Liga juniorów W Białogardzie: ISKRA — j W Tucznie Jedność pokonała zespół LKS z Wielimia 2:0 (1:0) » W Bobolicach miejscowy Mechanik z trudem pokonał zespół świdwińskiego Granitu 2:1. Do przerwy prowadzili goście. Sokół Karlino przegra! u siebie z połczyńską Pogonią 1:2. * W Sławoborzu Pomorzanin pokonał złotowską Spartę 2:1. Do przerwy prowadzili goście. 0 Start Miastko pokonał rezerwy słupskiego Gryfa 3:2. Do przerwy również prowadzi li gospodarze — 1:0. JUNIORZY Juniorzy miasteckiego Startu pokonali świdwiński Granit 3:1. W Tucznie juniorzy Jedności zwyciężyli LKS Wielim 5:2 (4:2). LECH Czaplinek. (sf) MADRYT 31-letni zawodowy pięściarz włoski Carmelo Bossi obroni! w Madrycie tytuł mistrza świata w wadze średniej remisując w 15-run-dowej walce z Hiszpanem Jose Hernadezem. Walkę oglądało 12 tys. widzów. ★ RZYM. W między państo-wym meczu amatorskich reprezentacji piłkarskich Włochy pokonały Grecję 4:2 (2:2) ¥■ BERLIN. W pobliżu Drezna odbyło się kryterium kolarskie z udziałem szosowców NRD i ZSRR przygotowujących się do W7yścigu Pokoju. Na 50-kilometrowej trasie triumfował Wolfgang Wese-mann (NRD) — 1:07.34 przed Gorełowem (ZSRR) i Dieterem Mickeinem (NRD). * WARSZAWA. W piątek zakończył się w Warszawie pier wszy w tym sezonie kontrolny sprawdzian formy kadry narodowej, w łucznictwie. Bar dzo wysoką formę zademonstrowała podczas tych zawodów aktualna mistrzyni Polski, Irena Szydłowska (Drukarz Warszawa). W drugim dniu imprezy uzyskała ona w wieloboju ŁAB wynik na naj wyższym poziomie światowym — 1194 pkt. milkmefa Przekład: Zofia Kania (28) Pozostał na trotuarze, wzdłuż którego rozmieszczone były automaty z zegarem określającym czas postoju. Samochody — tak jak zawsze. Przyszło mu na myśl, czy pomimo uczciwości, którą przypisuje się Szwajcarom, niektórzy z nich nie oszukują i nie pozostawiają swych wozów dłużej na parkingu. W każdym razie jeden z nich nie przestrzegał kodeksu z przesadną dokładnością. Po lewej ręce komisarza stał szary opel przodem zwrócony do placu Dworcowego. „Chyba jakiś cudzoziemiec... tak jak ja wtedy." Komisarz pochylił się i odczytał ZH na tabliczce. „Nie. Ten typek po ciężkiej walce zdobył miejsce na parkingu". Pociąg zajechał na dworzec. Pasażerowie wychodzili, podchodzili do taksówek stojących na postoju z drugiej strony ulicy. Wszystko odbywało się spokojnie, niemal bez pośpiechu. Stary Niedźwiedź przypomniał sobie tłok panujący na dworcu Lyońskim w okresie wakacyjnym. Rozmyślał sobie beztrosko, trzeba było przecież jakoś spędzić czas. „Pociąg jest szybszy. Droższy. Ale nie ma żadnych kłopotów. Tylko po przyjeździe. Trzeba tracić czas na szukania taksówki. Bagaże. Jeden z moich szacownych imienników lubił chodzić pieszo. Mędrzec?" Noc stawała się chłodna. Zapiął płaszcz, podniósł kołnierz 1 sięgnął do kieszeni po papierosy. „23.16. O północy przystąpi do mnie i powie, ie czas Już Iść spać." Uczynił kilka kroków, odwrócił się, spojrzał w stronę parku. Marcelina zniknęła. Zdeptał papieros. Po to zadał sobie tyle trudu, żeby teraz w ostatnim momencie... Nie troszcząc się więcej o to, czy go zobaczy, wysunął się powoli z cienia drzew. Wtedy tai obok rozległ się wystrzał. Kobieta krzyknęła. Rzucił się w tym kierunku, nie myśląc o tym. że nie ma broni i że może także naraża swe życie. Podbiegł do Marceliny w chwili, kiedy osunęła się na ziemię, z ręki wypadła jej torebka i gazeta, którą już unosił wiatr. Wśród drzew mignęła sylwetka mężczyzny, jak mu się zdawało, która rozpłynęła się w mroku. Stary Niedźwiedź ujrzał błysk broni. Szybkie kroki zabrzmiały na żwirze: to uciekała przerażona parka. Kobieta wybuchnęła płaczem na widok Marceliny, a jej towarzysz przytulił ją do siebie. Jak spod ziemi wyrósł mężczyzna w mundurze. — Co się tu stało? Komisarz Rousseau pobiegł w stronę drzew, za którymi znikł napastnik. Dotarł do chodnika przy ulicy Muzealnej i zobaczył, że szary opel w pośpiechu zakręca na wirażu przy placu Dworcowym. ROZDZIAŁ ÓSMY Przez kilka chwil panowało zamieszanie. Dookoła Marceliny gromadzili się ludzie. Wprawnym okiem Stary Niedźwiedź odkrył ciemną plamę rozszerzającą się na żakiecie jej beżowego kostiumu. Jakaś kobieta szlochała pod wpływem szoku nerwowego. Policjant próbował usunąć gapiów, a jakiś starszy człowiek, może lekarz, tłumaczył gestykulując zawzięcie, że trzeba ranną zawieźć natychmiast do szpitala. Bardzo szybko zjawiła się na placu karetka pogotowia i wóz policyjny. Jakiś mały łysy wydawał rozkazy i Stary Niedźwiedź zwrócił się do niego. — Jestem świadkiem. Czy mówi pan po francusku? — Trochę. Świadkiem czego? Widział pan, kto strzelał? — Nie. Bardzo niedokładnie, ale... — Może pan odejść, pan nic nie widział — Samochód... — Później. Na komisariacie, jeśli łaska. Stary Niedźwiedź musiał czekać cierpliwie przez pół godziny. Agenci pełniący służbę mówili jako tako po francusku. Wreszcie inspektor wprowadził go do swego gabinetu. — Jules Rousseau, emerytowany komisarz policji? Był pan świadkiem tego dramatu? Czy zna pan ofiarę? — Umarła? — Za dużo pan pyta. Jej nazwisko? — Marcelina Garnier. Dziennikarka ze „Sprawiedliwości". — Ze „Sprawiedliwości", hra... To „hm" brzmiało znacząco. — Czy widział pan, kto do niej strzelał? — Zauważyłem sylwetkę, jak sądzę, mężczyzny. Ale zapamiętałem jego wóz. — Interesujące. Numer? — ZH i coś dalej. — Marka? — Szary opel. Inspektor notował. Zatrzymał się z piórem w ręku. — To wszystko? Szary opel w Zurychu? Czy ma pan pojęcie, wiele szarych opli jeździ po Zurychu? — Mówię, co widziałem. — Mało! — Pani Garnier była umówiona tego wieczoru z«. — Z kim? Inspektor przybrał wrogą postawę i Stary Niedźwiedź postanowi! być rozsądny. — Z osobą, której nie znam. Właśnie dlatego śledziłem panią Garnier, żeby dowiedzieć się nazwiska tamtej osoby. — Co to wszystko znaczy? Pan śledził panią Garnier? — Od samego początku. — Kto panu to kazał? — Mój instynkt. Ten typek denerwował go. Komisarz chciał Szwajcara osa dzić w miejscu. Ale tamten ciągle wyrywał się naprzód. — Dlaczego to pana interesowało? — Wcale mnie to nie interesowało. Zwróciłem tylko uwagę pani Garnier na nieostrożność w jej zachowaniu. Ale ciekawość dziennikarzy jest nienasycona, a kobiet w szczególności... — Czy pan jest przyjacielem pani Garnier? — Siłą rzeczy tak! Inspektor wzruszył ramionami. — Nikomu źle nie życzę i mam nadzieję* że pani Garnier wyliże się z tego. Ale mam również nadzieję, że będzie to dla niej nauczką. „Sprawiedliwość!". W każdym innym kraju taka szmata byłaby już dawno zakazana!