Narady sekretarzy KP PZPR (Inf. wł.) Analiza zadań instancji i organizacji partyjnych, piano wanie pracy partyjnej — temu tematowi poświecono wczo rajszg naradę sekretarzy organizacyjnych i ekonomicznych komitetów powiatowych. Naradzie przewodniczył sekre tarz KW PZPR, tow. Jan Urbanowicz, który przedstawił główne problemy pracy partyjnej instancji i organizacji partyjnych wynikajsce z uchwał VIII Plenum KC i XII Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej. Wskazał m. in. na potrzebę wprowadzania do programów przyjętych przez powiatowe konferencje sprawo-zdawczo-wyborcze nowych e-lemeftów zawartych w uchwa łach ostatniego Plenum KC (Dokończenie na str. 2) Prsgioza oogodv Zachmurzenie umiarkowane, na południ" 1 Dofurtniowvm zachodzie miejsram: duże możl przelotne opady oraz skłonność do burz. Temperatura maksymalna od 14 st. na wschodżie do 18 st. na zachodzie kraju. Wiatry umiar kowane z kierunków południowo-wschodnich. Obrady XXIV Ziazdi MOSKWA (PAP) W dniu 2 kwietnia w Kremlowskim Pałacu Zjazdów toczyły się nadal obrady XXIV Zjazdu Komunistycznej Partii Zwią zku Radzieckiego, Uczestnicy Zjazdu wysłuchali sprawozdania komisji mandatowej, które złożył przewodniczący komisji I. Ka pitonow. Następnie w dyskusji nad referatem sprawozdawczym KC KPZR i sprawozdaniem Centralnej Komisji Rewizyjnej KPZR wystąpili: pierwszy sekretarz KC KP Litwy A. Sneczkus, minister obrony ZSRR, A. Greczko i pierwszy sekretarz Ałtajskie go Komitetu Krajowego KPZR A. Geor-gijew. Zjazd powitali następnie, przyjęci gorącymi oklaskami przez delegatów i gości — pierwszy sekretarz KC Mongolskiej Par tii Ludowo-Rewolucyjnej, przewodniczący Rady Ministrów Mongolskiej Republiki Lu dowej J. Cedenbał oraz członek Prezydium Komitetu Centralnego Narodowego Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego Nguyen Van Hieu. (Dokończenie na str; 2) Spotkanie polsko-francuskie MOSKWA (PAP) W Moskwie odbyło się spotkanie francuskiej i polskiej delegacji partyjnej, które uczestniczą w XXIV Zjeździe KPZR. W toku serdecznej, przyjacielskiej rozmowy omówiono sprawy, dotyczące dalszego rozszerzenia współpracy między PZPR i FPK. .Bill B TELĘgRAFICZNYM KOSMOS-403 * MOSKWA W Związku Radzieckim wystrzelono w Diątek kolejnego sztucznego satelitę Ziemi ,,KOSMOS-403". SEMINARIUM WHO * KRAKÓW Dziś w Krakowie zakończyło sie 5-dniowe międzynarodowe seminarium Światowej Organi- zacji Zdrowia (WHO), poświecone ochronie wód i automatycznym pomiarom jakości wód. W obradach uczestniczyło ok. 100 naukowców z 2? kra jów europejskich i zaproszeni obserwatorzy z innych kontynentów. COLOMBO W NRF * BONN Przebywający w NRF z 2--dniowa wizytą premier Włoch Emilio Colombo odbył w piątek rozmowę na temat Doli-tyki zagranicznej i strategii Wspólnego Rynku oraz na tematy dwustronne z kanclerzem zachodnioniemieckirr Willy Brandtem. ORGAN KW PZPR WYDANIE SOBOTNIE ROK XIX_ Sobota, 3 kwietnia 1971 r. Nr 93 (5849) pO KOPENHASKIM me- czu Górnika z Manchester City agencyjny serwis informa cyjny był nadzwyczaj skrom- ny. Wszyscy, którzy się inte- resowali tym wydarzeniem mieli mniejszego lub większe by jednak pełne prawo i wygo kaca: fizycznego bądź tyl- marzoną okazję, aby nasze ko moralnego. Nie chodziło wołania a analizę moczu po-zresztą o to, że nasi przegrali traktować z właściwą sobie i odpadli, w końcu do takich pikanterią. Działacze naszego finałów w ćwierćfinałach tez kluhu nie mieliby zbyt wiei. się przyzwyczailiśmy. Chodzi szans obrony. o atmosferę towarzyszącą roz- Tak się złozyło, że w tym strzygającemu spotkaniu, a ta samym czasie, kiedy sportowa była, niestety, od początku ska opinia publiczna Polski roz-żona. Więc zapewnienia piłka trząsała szanse i czyniła, za-rzy, że Anglicy tracą połowę kłady, na tym samym Śląsku swej wartości na wyjeździe, że z którego pochodzi piłkarski w bielańskim „gabinecie odno- Jciub, trwała nieprzerwanie wy" doprowadzono zabrzań- najdosłowniej dramatyczna (ik skich zawodników do pełnej cja ratownicza w kopalni ,Jlo ■formy. Wreszcie, co stanowiło kitnica". Jej rezultat też zna-novum w wytwarzaniu przed my; uratowano jednego górni-meczowego klimatu, ochoczo życie pozostałych skończy podchwycono i rozkolportowa §ię najprawdopodobniej w no wiadomości o zawieszeniu chwili zawału. Nim ratownicy menadżera z Manchesteru za dotarli do Alojzego Piontka wymyślanie sędziom, zaś uko- spod zwałów skał wydobywa-ronowanie kampanii reklamo- n martwe ciała, z każdą chuń wej stanowiło wezwanie o ^ 2 odkryciem każdych ko-przeprowadzenie badań anty- lejnych zwłok słabła nadzieja dopingowych. 7Ui wyrwanie przyrodzie choć Ponieważ znamy rezultat jednej jej ofiary. A jednak... spotkania, możemy z dużą do- Lekarze zastanawiają się jak zą prawdopodobieństwa okre- to było możliwe, aby człowiek ślić, że najmniej tym wszyst- wytrzymał prawie tydzień kim przejęli się Anglicy. Nie wiąc się" jedynie powietrzem, dość, że wygrali różnicą dwu Górnicy zaś utwierdzili się bramek, to jeszcze okazali się raz jeszcze w przekonaniu, że spokojniejszymi na boisku, bo dopóki nie wydostanie się spod wiem obliczono, że za faule z^rni ostatniej ofiary katastro polskich zawodników sędzia fV< n^e wolno pod żadnym po dyktował rzuty wolne 20-krot zorem rezygnować z szukania nie, zaś za faule Anglików * niesienia pomocy. No i jesz-16-krotnie. No i same badania cze: trzeba umieć akcję ratow skończyły się pomyślnie dla n*c2u, aż przyjechała milicja. Cichosza po kilku godzinach ujęto w jego własnym mieszkaniu. Składali także zeznania słupscy taksówkarze. Z ich wypowiedzi aziowskiego wynikało, że zamordowany Kauf- przerwę mara cieszył się dobrą opinią. MówiŁi, że był to zrównoważony, oichy człowiek, domator, troskliwie opiekujący się rodziną. Morderstwo sprawiło na nich przygnębiające wrażenie. Wielu boi się po prostu wyjeżdżać na dalsze trasy. Niektórzy uinikają pracy w godzinach nocnych. Jato) świadek zeznawał także szwagier Kaufma-na — również kierowca taksówki bagażowej. Powiedział, że Kędyś znał Kauf-mana. Wśród Świadków byli także koledzy oskarżonych. Jeden z nich ■ opowiadał, że zatrzymamy przez milicję siedział w jednej celi z Cichoszem. Cichosz opowiadał mu o zbrodni, jakiej dokonali. Przesłuchując tych świadków sąd zadaje im pytania, co oznacza kropka, wytatuowana na twarzy w pobliżu oka. Takie właśnie znaki mają oskarżeni i niektórzy z ich znajomych. Okazuje się, że taka kropka jest swego rodzaju znakiem rozpoznawczym, świadczy o pobycie w więzieniu. Dla wtajemniczonych jest świadectwem, że to „swój chłop 1 nie sypnie", można z nim szczerze rozmawiać. Po zeznaniach świadków składają oświadczenia biegli, lekarze medycyny — Henryk Wasak i Zbigriiew Kriegseisen. Stwierdzili oni na cieile Kauf mana ponad 20 obrażeń 1 10 ran. Wyrazili opinia. ża «jscze£ólnie groźne były pijać w bardzo młodym wieku. Po naradzie sąd odrzuca wniosek. Z odczytanych dokumentów i opinii o oskarżonym, wywiadów środowiskowych nie wynika wcale, że rnożna wątpić w jego poczytalność Nie ma też wzmianki o objawach choroby psychicznej w zaświadczeniach, jakie wystawili oskarżonym lekarze w więzieniu. Przewodniczący zespołu sę-zarządził wczoraj rozprawie do dnia 6 kwietnia br A. KIEŁCZEWSKI Delegacja PZPR z wizytą w Zakładach im. Wł. Iljicza * Wiec przyjaźni polsko-radzieckiej MOSKWA (PAP) Przebywająca na nym, gospodarczym, związko-XXIV wym i młodzieżowym zakła- Konferencje partyjne w Łodzi i w MON WARSZAWA (PAP) Z udziałem zastępcy członka Biura Politycznego KC PZPR, ministra obrony narodowej, gen. broni Wojciecha Jaruzelskiego rozpoczęła się w Warszawie V Konferen- Zjeździe KPZR delegacja Pol dów. Wywiązała się szczera, cja Sprawozdawczo-Wyborcza PZPR instytucji centralnych MON. ŁÓDZ (PAP) Z udziałem 310 delegatów rozpoczęły się w Łodzi dwudniowe obrady Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej Łódzkiej Organizacji Partyjnej, skupiającej ponad 88 tysięcy członków i kandydatów. W konferencji uczestniczą: członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak, kierownik Wydziału Organizacyjnego KC — Zdzisław Zandarowski. Oprócz delegatów w obradach bierze udział liczna grupa zaproszonych aktywistów robotniczych z największych zakładów pracy, działacze mło dzieżowi i przedstawiciele śro dowisk twórczych i zawodowych. skiej Zjednoczonej Partii Ro- bezpośrednia rozmowa, w trak botniczej z I sekretarzem KC cie której mówiono m. in. o —Edwardem Gierkiem odwie- więzach współpracy łączącej dziła w piątek znane moskiew załogę fabryki z pokrewnymi skie Zakłady Elektromechanice przedsiębiorstwami w Polsce, ne im. Włodzimierza Iljicza. Delegacja naszej partii zwie XXIV ZJAZD KPZR Dyskusja trwa (Dokończenie ze str. 1) Pozdrowienia i życzenia o-wocnych obrad przekazali u-czestnikom Zjazdu, witani serdecznie przez delegatów i goś ci — członek Komitetu Politycznego Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei, sekretarz Komitetu Centralnego Par tii Kim Ir oraz członek Biura Wykonawczego Prezydium Związku Komunistów Jugo- Odbyło się spotkanie delega- dzi?at tere" zakładów, Jego o- j sławii M. Todorovic oiekty wytwórcze, żywo inte- cji PZPR z aktywem partyj- NIXON „WSPÓŁCZUJE" MORDERCY Z MY LAI NOWY JORK (PAP) Prezydent Nixon polecił uwolnić porucznika Williama Calleya ze ścisłego aresztu w Fort Ben-ning i umożliwić mu pozostawanie w kwaterze oficerskiej na czas apelacji wobec wyroku wojskowego sądu przysięgłych. Rzecznik prezydenta R. Ziegler podkreślił, że posunięcie prezydenta było podyktowane „współczuciem". Jak już podawaliśmy. 27-letni porucznik został skazany na dożywotnie więzienie w związku z wymordowaniem w marcu 1968 roku mieszkańców południo-wowietnamskiej wioski My Lai. Był on wówczas dowódcą oddziału pacyfikacyjnego. Z ARGENTYNY * MEKSYK Rząd argentyński podał do wiadomości, że planuje w okre sie 3 miesięcy przywrócenie w kraju zasad konstytucji. Prezydent A. Lanusse zniósł zakaz działalności politycznej wprowadzony przet* około 5 laty. ZNAMIENNE * BONN W piątek w wielu miastach NRF rozpoczął się tydzień walki na rzecz zwołania ogólnoeuropejskiej narady w sprawie bezpieczeństwa, na rzecz jak najszybszej ratyfikacji przez Bundestag układów NRF z ZSRR i PRL, na rzecz niezwłocznego i całkowitego wycofania wojrk USA i ich satelitów z krajów Azji połud-niowowschodniej. Program tygodnia przewiduje demonstracje, wiece i spotkania dyskusyjne. POROZUMIENIE * WASZYNGTON Amerykańska spółka budowy samolotów „Lockheed" po informowała, że osiągnięto wa ninkowe porozumienie z rządem brytyjskim w sprawie bu dowy przez zakłady „Rolls Royce" silników „RB-211", w które wyposażone mają być autobusy powietrzne, produko wane przez „Lockheed". PODZIĘKOWANIE Wszystkim, którzy oddali ostatnią przysługę mojemu Najdroższemu Mężowi, Kochanemu Ojcu, Teściowi, Dziadkowi Gracjanowi Pufalowi a szczególnie Dyrekcji, Gronu Nauczycielskiemu ! Orkiestrze Zasadniczej Szkoły Zawodowej, Dyrekcji Aktywowi społecznemu i Pracownikom Zakładów Opakowań Drukowanych, wszystkim Krewnym, Sąsiadom i Znajomym za udział w pogrzebie, liczne wieńce i kwiaty oraz wyrazy współczucia SERDECZNE PODZIĘKOWANIE składa Złotów ŻONA Z RODZINĄ W dniu 1 kwietnia 1971 roku zmarł w wieku 65 lat Stanisław Walczak były wiceprezes PZKR, przewodniczący Rady Użytkowników i prezes MBM Szczypkowice, odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi i odznaką 1000-lecia Państwa Polskiego. CZESC JEGO PAMIĘCI! KIEROWNICTWO, RADA UŻYTKOWNIKÓW I WSPÓŁPRACOWNICY MBM SZCZYPKOWICE NA BLISKIM WSCHODZIE Ruroii3§ naftowy wysadzony w powietrze LONDYN (PAP) W nocy z czwartku na piątek w pobliżu miasta Zarka w Jordanii wysadzono w powietrze rurociąg naftowy prze chodzący przez terytorium kilku państw arabskich n Bliskim Wschodzie. Rząd jor-dański oskarżył organizacje palestyńskie o spowodowanie tej eksplozji. Z informacji pochodzących zarówno z rządowych źródeł Jordanii jak i organizacji palestyńskich wynika, że sytuacja w tym kraju w ciągu ostatniej doby wyraźnie się zaostrzyła. W stolicy Jordanii zostały zaatakowane posterunki policji. Na skutek strzelaniny ruch w mieście został sparaliżowany. Jako pierwszy na popołud-resując się osiągnięciami tech- \ niowym posiedzeniu piątko-nicznymi oraz witając się z ro j wym zabrał głos Iwan Mazu-botnikami. j now, przewodniczący kołcho- Na wiecu przyjaźni, który zu na Ukrainie. zgromadził ok. 2,5 tys. osób przemówienie wygłosił Edward Gierek. Jego wystąpienie spot kało się z gorącym aplauzem zgromadzonych Następnie serdecznie wita--' ni przez delegatów i gości pozdrawiali zjazd przedstawicie le zagranicznych partii komunistycznych i robotniczych. Naszej delegacji wręczono \ Luis Corvalan — sekretarz ge pamiątkowy sztandar. j neralny Komunistycznej Par- W czasie wizyty zapoznano j tii Chile, Gus Hall — sekre-się także ze zbiorami muzeum i tarz generalny Komunistycz-zakładowego, obrazującymi bo j nej Partii USA, T. Rajeshwar gatą historię tej starej mo-! Rao — sekretarz generalny skiewskiej fabryki i udział jej i Krajowej Rady Komunistycz-załogi w ruchu rewolucyjnym 'nej Partii Indii. NIC NIE WIADOMO Kto kontroluje sytuację w Pakistanie Wschodnim? PARYŻ, LONDYN (PAP) Podobnie jak w dniach poprzednich, również i w piątek nie było wiadomo, jak wygląda w rzeczywistości sytuacja w Pakistanie i kto sprawuje kontrolę nad tym krajem. Indyjska agencja prasowa PTI utrzymuje, że gwałtowne wal ki toczą się na całym obsza- W dniu 1 kwietnia 1971 roku zmarł tragicznie przeżywszy lat 37 Edward Skrok pedagog, historyk regionalista, odznaczony honorową odznaką „Za zasługi w rozwoju województwa koszalińskiego". Pogrążeni w głębokim żalu uświadamiamy sobie, że straciliśmy w Zmarłym szlachetnego kolegę i przyjaciela młodzieży, żarliwego działacza społecznego oddanego bez reszty sprawie popularyzowania najchlub-niejszych kart dziejów Polski. CZESC JEGO PAMIĘCI! GRONO PRZYJACIÓŁ I KOLEGÓW z LICEUM EKONOMICZNEGO J ZASADNICZEJ SZKOŁY ZAWODOWEJ W KOŁOBRZEGU W dniu 1 kwietnia 1971 roku zmarł w wieku lat 37 mgr Edward Skrok nieodżałowany kolega, wieloletni nauczyciel i działacz kultury w Kołobrzegu. Z głębokim żalem żegnają Go ZARZĄD ODDZIAŁU POWIATOWEGO ZNP I INSPEKTORAT OŚWIATY W KOŁOBRZEGU W dniu 1 kwietnia 1971 roku zmarł tragicznie Edward Skrok kierownik Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kołobrzegu. W Zmarłym straciliśmy ofiarnego działacza spo-łeezno-kulturalnego, znawcę historii regionu i niezapomnianego przełożonego. PRACOWNICY POWIATOWEJ BIBLIOTEKI I RADA ZAKŁADOWA Dnia 1 kwietnia 1971 roku zmarł nagle w wieku 37 lat mgr Edward Skrok zasłużony pedagog i działacz kultury w Kolobrzeskiem, kierownik Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kołobrzegu, o czym zawiadamia z głębokim żalem WYDZIAŁ KULTURY PREZYDIUM PRN W KOŁOBRZEGU Wyprowadzenie zwłok z Kostnicy Szpitalnej na Cmentarz Komunalny, nastąpi 3 kwietnia br., o godz. 16. W dniu 1 kwietnia 1971 roku zmarł Józef Kuszyński długoletni prezes w Przechlewie. Zarządu Banku Spółdzielczego Wyrazy współczucia RODZINIE składają RADA, CZŁONKOWIE ZARZĄDU I PRACOWNICY BANKU SPÓŁDZIELCZEGO W PRZECHLEWIE rze Wschodniego Pakistanu, natomiast oficjalna rozgłośnia pakistańska twierdzi, że „panu je tam spokój". PTI donosi, że w nocy z czwartku na piątek lotnictwo pakistańskie bombardowało i ostrzeliwało miasto Sunam-gandż i że 300 pakistańskich żołnierzy złożyło broń w Dże-ssore. To ostatnie miasto ma być znów opanowane przez zwolenników szejka Rahmana. Oddziały Ligi Awami zdobyły także, według PTI, miasta Dinajpur, Rangpur, Bogura, Kusztia, Mymensingh i Syl-het. We-wszystkich tych miastach żołnierze pakistańscy ja koby poddali się przeciwnikowi. Radio indyjskie twierdzi, że oddziały pakistańskie nie mają już żywności. Radio pakistańskie natomiast podało, że do Wschodniego Pakistanu skierowano 45 statków z żywnością. W dalszym ciągu nieznany jest los przywódcy Ligi Awami, szejka Rahmana. PTI powołując się na „rozgłośnię separatystów" twierdzi, że przebywa on na wolności. Pakistańczycy natomiast głoszą, że od dawna znajduje się on w areszcie. MANILA PŁONIE LONDYN (PAP) Olbrzymi pożar wybuch! w czwartek wieczorem na jednym ? przedmieść Manili — Tondo. Z aktualnych doniesień wynika, że około 70 tysięcy ludzi zostało bez dachu nad głową, a straty szacuje się na około 2 miliony pesos. Pożar wybuchi w dzielnicy slumsów i trwa do chwili obecnej. Akcje strażaków zahamowała awaria sieci wodnej. NAGRODZENI Nagrody książkowe za bezbłędne rozwiązanie krzyżówki sylabowej nr 538 wylosowali: 1. Grażyna Kalinowska, Koszalin, ul. Chopina 30, m. 4. 2. Anna Krukowska. Szczecinek, ul. Żukowa 16a, m. 11. 3. Maria Markiewicz, Bytów, ul. Mierosławskiego 17. 4. Janusz Wiśnios, Słupsk, ul. Zielona 3, m. 2. 5. Irena Zięba, Kołobrzeg, ul. Lubelska 20, m. 13. SPORT • SPORT AKADEMICKIE MP W SIATKÓWCE ZMIENNE SZCZĘSCIB KOSZALINIAN W dalszym ciągu rozgrywanych w Koszalinie III Akademickich Mistrzostw Polski wyższych szkół inżynierskich i morskich w siatkówce kobiet i mężczyzn — zespoły AZS Koszalin walczyły ze zmiennym szcześciem. W drugim dniu turnieju dobrze spisały się siatkarki zwyciężając AZS Rzeszów 2:0 (15:1, 15:7). Nie powiodło się natomiast siatkarzom, którzy po zaciętej grze musieli uznać wyższość akademików z Opola ulegając im 1:2 (9:15, 15:11, 11:15). iGŁOS ar 63 (5849) Bonn z uwagą siedzi obrady Ziazdu KPZR (OD STAŁEGO KORESPONDENTA AGENCJI ROBOTNICZEJ W BONN) POTWIERDZENIE tezv, iż XXIV Zjazd KPZR wychodzi swym znaczeniem poza granice Związku Ra dzieckiego i wspólnoty socjalistycznej, można w tych dniach znaleźć również nad Renem. Kola polityczne stolicy NRF śledzą z niesłabnącą uwagą przebieg Zjazdu radzieckich komunistów. Jak po- Po iof)!!e«sz9wym Turnieju Fizycznym (Int. wL) Zakończył się piąty z kolei (a Więc mały jubileusz) Międzyszkol njr Turniej Fizyczny Szkół Średnich. Odbywał się on w Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinka, którego drużyna zwyciężyła w ubiegłorocznych eliminacjach. Do tegorocznego finału przystąpiło 81 uczniów reprezentujących 16 liceów ogólnokształcących i 11 tech ników. I miejsce zespołowo zdobyło po raz trzeci LO w Szczecinku (nau czyciel — Jan Sikora), II — LO w Wałczu (nauczyciel — Stanisław Pacyga), III — LO w Białogardzie (nauczyciel — Jarosław Diber). W LO w Szczecinku pozostanie już na stałe puchar przechodni kuratora Okręgu Szkolnego. Indywidualnie zwyciężył Krzysz tof Wawryn z LO im. Broniewskiego w Koszalinie (nauczyciel — Donald Szumotalski), który o-trzymał również Złotą Odznakę MTF. II i III miejsce oraz Srebrne Odznaki MTF zdobyli: Roman Prill z LO w Szcxecinku i Józef Sienkiewicz z Technikum Telekomunikacyjnego w Koszalinie (nau czycielka — Jadwiga Szerek). Zwycięzcom i nauczycielom przyznano nagrody. Drużyna LO ze Szczecinka wyjedzie na wycieczkę do NRD. Młodzi fizycy szczecineccy będą też bronić barw naszego województwa podczas turnieju ogólnopolskiego, któ ry odbędzie się w Koszalinie, 26 i 27 kwietnia. Ustalono również punktację jubileuszową (po pięciu latach trwa nia turnieju). Przoduje młodzież z wałeckiego LO, która zdobyła Puchar Jubileuszowy Kuratora Okręgu Szkolnego, Ii miejsce zaj muje LO w Szczecinku, a III — LO im. Broniewskiego s Koszalina. (bo) dano do wiadomości, kanclerz Brandt, przedstawiając na o-statnim posiedzeniu gabinetu ogólny przegląd sytuacji międzynarodowej, ustosunkował się m. in. do szeregu tez referatu sprawozdawczego wygłoszonego przez L. Breżniewa. Serwisj' informacyjne radia i telewizji NRF przynoszą donie sienią z Moskwy na czołowych miejscach. Wszystkie większe dzienniki zamieszczają obszer ne relacje swych specjalnych wysłanników. Przy analizie materiałów zjazdowych zwraca się w Bonn główną uwagę na zawar te w nich oceny i koncepcje do tyczące polityki międzynarodo wej. Biuletyn rządzącej partii socjaldemokratycznej ocenił fragmenty przemówienia L. Breżniewa, dotyczące sytuacji w Europie środkowej, jako odzwierciedlenie podpisanego w sierpniu ub. roku układu, któ ry „zmienił atmosferę i otworzył nową fazę" w stosunkach między ZSRR a NRF. Niemałe równocześnie wrażenie w Bonn wywarło wypowiedziane przez radzieckiego przywódcę ostrzeżenie przed zwłoką w ra tyfikacji układów z ZSRR i Polską. Z dużą uwagą studiuje się także przedstawione na XXIV Zjeździe KPZR koncepcje dotyczące takich problemów, jak rozbrojenie, europejska konferencja bezpieczeństwa, czy mię dzynarodowa współpraca nau-kowo-badawcza. Kanclerz Brandt podkreślił, że propozycje dotyczące rozbrojenia, które znalazły się w referacie sprawozdawczym KC KPZR świadczą o znaczeniu, jakie Związek Radziecki przywiązuje do tego problemu. W niektórych kręgach bońskich mówi się w tym kontekście o „wielopunktowym, komplekso wym planie pokojowym Breż niewa", stwierdzając iż, otwiera on nowe drogi w kierunku odprężenia sytuacji światowej oraz pogłębienia pokojowej współpracy między narodami. Oceny te spotkały się z gwał towną polemiką ze strony CDU/CSU, która zdaje się wy korzystywać moskiewski Zjazd jako kolejną okazję do zade- monstrowania swego „zimno- wojennego" stanowiska. Wiceprzewodniczący chadeckiej frakcji parlamentarnej, von Wrangel, atakuje na łamach biuletynu „Deutschland Union Dienst" te koła w NRF, które — jak to określił — „pragną' z mowy Breżniewa wyczytać deklarację odprężenia". RYSZARD DRECKI I sekretarz KC PZPR, Edward Gierek (drugi z lewej) i prezes Rady Ministrów PRL, Piotr Jaroszewicz (pierwszy z lewej) w rozmowie z delegata mi na XXIV Zjazd KPZR pod czas przerwy w obradach. CAF INTERPHOTO Po pierwszym kwartale Rybakom środkowego wybrzeża zabrakło 1300 fon ryb (Ini. wł.) Minął pierwszy kwartał 1371 roku. Jak pracowaliśmy, jakie osiągnęliśmy wyniki w produkcji? W większości przedsiębiorstw przemysłowych województwa trwają intensywne prace przy podliczaniu wyników. Dokładne informacje znane będą dopiero za dwa lub trzy dni. Najwcześniej uporali się z tą pracą pracownicy przedsiębiorstw rybackich, Bytowskich Zakładów Ceramiki Budowlanej i Zakładów Sprzętu Instalacyjnego A-22 w Szczecinku. Po raz pierwszy od kilku lat nie udało się wykonać pla nowych zadań rybakom morskim z przedsiębiorstw państwowych. Do bardzo wysokie go planu, wynoszącego 14.900 ton, zabrakło im 1.300 ton ryb. Stało się tak mimo dużej mobilizacji załóg rybackich i zaplecza lądowego, zapewniających niespotykaną w poprzed- nich latach gotowość technicz ną floty. Zdarzało się, że na łowiskach przebywały wszyst kie jednostki łowcze jakimi dysponowały przedsiębiorstwa. Tą wyższą gotowością techniczną nadrabiano większe przestoje spowodowane sztormami. Główną przyczyną niewykonania planu przez rybaków jest bardzo wyraźny spadek wydajności łowisk. Np. w „Korabiu" ustalono, że w porównaniu z ubiegłym rokiem wydajność była niższa o jedną tonę na kuter dziennie. W ubiegłym roku w pierwszym kwartale korabiow cy złowili 6000 ton ryb, wysoko przekraczając plan, a w bieżącym roku 4.550 ton. Osiągnęli wprawdzie znakomite średnie wyniki na jednostki — 200 ton na superku-ter oraz 82 tony na kuter siedemnastometrowy, ale do pełnego wykonania planu zabrakło im 550 ton. Darłowski „Kuter" złowił 4.250 ton, na plan 4.800 ton. Kołobrzeskiej „Barce" zabrakło 200 ton do planu wynoszącego 5.000 ton. Te niepowodzenia w realizacji ilościowych planów przedsiębiorstwa rybackie sta rały się nadrabiać przetwórstwem ryb. Rezygnując z połowów większych ilości szprotów, które z konieczności prze znaczane są na mączkę rybną, rybacy łowili głównie dorsze i śledzie nadające się do dalszego przetwórstwa. Np. „Korab" dostarczył na rynek o 150 ton więcej ryb wędzonych i konserw, załoga przekroczyła także swoje zobowiązanie dotyczące zwiększenia produkcji filetów. Zamiast 40 ton wyprodukowała dodatkowo 57 ton filetów dorszowych. Dostarczając w pierwszym kwartale br. 557 ton filetów zwiększyła ich produkcję w porównaniu z ubiegłym rokiem aż o 157 ton. * Ubiegły kwartał pomyślnie wypadł w Zakładach Sprzętu Instalacyjnego A-22 w Szczecinku. Jak oświadczył dyrektor naczelny przedsiębiorstwa, załoga wykonała plan produk cji globalnej i towarowej w 100 proc. Zrealizowano także zamówienia na eksport. Warto dodać, iż zadania ub. kwartału były o 11 proc. wyższe niż w IV kwartale ub. roku. Wykonano je przy zwiększeniu zatrudnienia o 56 osób. Przy niepełnym zatrudnieniu, z nadwyżką zrealizowała plan kwartalny załoga Bytowskich Zakładów Ceramiki Budowlanej. Oprócz planowanych 17,2 min cegieł i 900 tys. sączków drenarskich, wykonano dodatkowo: 330 tys. cegieł palonych i wapienno--piaskowych, 35 tys. sączków drenarskich oraz 25 tys. kafli. Do tak wysokiego przekroczenia planów — jak oświadczył dyrektor Józef Szwiec — przyczyniła się realizacja zobowiązań, podjętych przez załogę na początku bieżącego roku oraz sprzyjające warunki atmosferyczne. Trzeba dodać, iż temu wysiłkowi załogi towarzyszyła troska dyrekcji i rady zakładowej o poprawę warunków socjalno-bytowych wszystkich zatrudnionych pra cowników w 10 przedsiębiorstwach, podległych zakładowi w Bytowie. Dos końca marca wyremontowano bowiem pomieszczenia socjalno-bytowe w 7 cegielniach i kaflarniach. W trakcie remontu są podobne urządzenia w wytwórniach w Wałczu, Pieńkowie i Polanowie. (Amper) ł: j OSTATNIO, w festiwalu „Jazz nad Odrą" brał udział zespół muzyczny „Transportowiec", jedyny w województwie, który gra jazz tradycyjny. Instrumentaliści z „Transportowca" i ich kierownik przykładali do tego występu ogromną wagę. Skąd zatem zaproszenie na festiwal, w którym biorą udział zespoły studenckie oraz klubów i stowarzyszeń twórczych? Pytanie to kierujemy do kierownika zespołu, Andrzeja Januszkiewicza. — W ramach Festiwalu Kul turalnego Związków Zawodowych braliśmy udział w ogólnopolskich eliminacjach w Krakowie. Uzyskaliśmy widocznie niezłą ocenę naszej pracy, skoro znaleźliśmy się 0 zespole „Transportowiec" - mówi Andrzej Januszkiewicz wśród czterech zespołów związ kowych zaproszonych na festiwal wrocławski. Przyznaję, to było ukoronowanie naszej sześcioletniej pracy. Mogliśmy się tam zmierzyć z dobrymi muzykami, sprawdzić swoje osiągnięcia i braki, porozmawiać z ludźmi, którzy w tej dziedzinie istotnie mają wiele do powiedzenia. Najistotniejsze, że nie musieliśmy się wstydzić tego, co prezentujemy, chociaż ćwicząc dwa razy w tygodniu nie możemy osią- gnąć poziomu zespołów jazzowych z takich ośrodków jak Kraków czy Warszawa, zwłasz cza, że tam grają zawodowi muzycy. — Z jakim, przyjęciem spotkaliście się we Wrocławiu? — Ogromnie serdecznym. Otwieraliśmy tegoroczny „Jazz nad Odrą" i mieliśmy w związ ku z tym niemałą tremę, ale oklaskiwano nas tak serdecznie, że trema minęła szybko. — Jesteście już zespołem Koszalińscy jazzmani z zespołu „Transportowiec". Od lewej: Michał Sysojef-Ońń-ski — skrzypce, Józef Dymarski — klarnet, Ryszard Faudyga — banjo, Stefan Przy bylski — puzon, Henryk Teplicki — trąbka, Krzysztof Jankowski — fortepian, Stefan Gliszczyński — perkusja i nasz rozmówca, kierownik zespołu, Andrzej Januszkiewicz., Nieobecny jest tylko jeden członek zespołu, Ryszard Mazur — aitara ba-ęowai rutynowanym, trzy lata temu otrzymaliście w Jeleniej Górze I miejsce i tytuł najlepszego zespołu w kraju. Pracujecie wspólnie już kil ka lat i prezentujecie określony poziom, artystyczny. — W Jeleniej Górze co roku przyznaje się taki tytuł jednemu z zespołów. Tam zmierzyliśmy się z takimi jak my — amatorami, a we Wrocławiu mieliśmy możność porównać swój poziom z zespołami jazzowymi o wieloletnich tradycjach. Stąd waga, jaką przykładaliśmy do występu w festiwalu „Jazz nad Odrą". A nasza kilkuletnia praca? Rozmaicie to bywa. jak w zespołach amatorskich. Od początku w tym zespole pracuje ze mną trzech muzyków: puzonista — Stefan Przybylski, klarnecista — Józef Dymarski i Henryk Teplicki — trąbka. Z nimi zresztą przed laty wystąpiłem na wojewódz kich eliminacjach z programem „Jazz i poezja". Pracowaliśmy jeszcze w Młodzieżowym Domu Kultury. Ta trójka — to trzon zespołu. Reszta zmienia się stale. W ciągu tych sześciu lat w zespole muzycznym „Transportowiec" przewinęło się około czterdziestu ludzi. Niektórzy z nich koncertują już za granicą. — Jak długo pracujesz z zespołami amatorskimi w Kozzaliriie? — Dziesięć lat. Przyjechałem tutaj z dyplomem Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie, gdzie ukończyłem wydział teorii, kompozycji i dyrygentury. Rozpocząłem pracę w Koszalińskiej Orkiestrze Symfonicz nej i po dwóch sezonach doszedłem do wniosku, że nie jest to miejsce dla mnie. Przy znaję, wolę pracę z amatorami, przynosi mi większą satysfakcję. — Wiele czasu poświęcasz ostatnio wokalistyce... — Z konieczności. Mamy mało młodzieży rozśpiewanej, tradycje śpiewacze w mieście niezbyt wielkie i poza chórem WZGS i zespołem wokalnym Liceum Ekonomicznego — nie mamy się czym pochwalić. To kropla w morzu. Chciałbym trochę zainteresować młodzież piosenką i dlatego podjąłem się pracy w Liceum im. Dubois. Objąłem także opiekę nad klubem piosenki radzieckiej, jaki działa przy Zarządzie Wojewódzkim TPPR. — Po niespełna półrocznej pracy w tym klubie, Twoi podopieczni uzyskali kilka nagród i wyróżnień na eliminacjach powiatowych Konkursu Piosenki Radzieckiej. — To dopiero początek, muszą jeszcze solidnie pośpiewać, aby były jakieś rezultaty. — Twoje zainteresowanie piosenką poszerza się. Ostat nio drukoroaliśmy dwie pio senki wojskowe Twojej kom pozycji i wiem, że zespoły amatorskie już je wzięły do swego repertuaru. — Zaczęło się wszystko od poszukiwania repertuaru dla zespołu pieśni i tańca „Transportowiec". Potem zainteresowałem się piosenką żołnierską z uwagi na kołobrzeski Fe stiwal. W tym roku jedną z moich piosenek, do słów Ryszarda Ulickiego, zakupił Główny Zarząd Polityczny Wojska Polskiego i będzie pre zentowana w Kołobrzegu. Je; tytuł: „Ty i ja". — Myślę, że satysfakcję daje Ci także współpraca z Teatrem Lalki „Tęcza" to Słupsku. — Owszem, robiłem opracowanie muzyczne do dwóch sztuk i pisałem do nich piosenki. Ale najbardziej jestem związany z „Transportowcem". — Bądź co bądź włożyłeś tam najicięcej pracy. Ale szkoda, że ten zespół nie zachował się w takiej formie, w jakiej działał przez kilka lat. W Koszalinie odczuwa się brak takiego zespołu. — Wtedy było to możliwe, bo istnieniem i pracą zespołu interesowała się dyrekcja i związki zawodowe. W Związkach Zawodowych znajdujemy zawsze mecenasa i popiecz nika. Dzięki nim zachował się zespół muzyczny i baletowy. Zespół wokalny jest zupełnie nowy, a chóru nie da się wskrzesić. Należałoby zacząć pracę z młodzieżą, dziećmi pra cowników PKS. Za dwa, trzy lata byłyby rezultaty. Ale tym musieliby się zainteresować wszyscy pracownicy. Nie wszyscy jednak rozumieją potrzebę istnienia zespołu i korzyści płynące dla całego środowiska. — Tak zawsze bywa u ruchu amatorskim. A jednah tkwisz w tej pracy po uszi i tylko w niej widzisz swoje miejsce. — Oczywiście, bo tutaj jestem potrzebny. A zapał dc pracy tych, którzy się związali z zespołem muzycznym młodzieżą rekompensuje m niejedne trudności. Rozmawiała: J. SLIPlNSKi Str. 4 GŁOS nr 93 (5S4S>) FAKTY • KOMENTARZE • Gmach Parlamentu w Budapeszcie CAF Zoiłan Tórók P państw utrzymują ze sobą węgierskiego ubiegłego stule- łączność, czego przykładem cia Imre Madacha pt. „Tra- może być współpraca szkół gedia ludzka". teatralnych z Krakowa i Bu- W ramach wymiany filmo- dapesztu. wej największym powodze- Kontakty stricte kulturalne niem cieszyły się na Węgrzech obu państw obejmują wszyst- filmy polskiej szkoły roman- Nieco później rów- B.ZYJAŻŃ polsko-węgierska, datująca się od zamierzchłych czasów, umocniła się i , . ... , . , , . przybrała stał© formy ważniejszo ^aiQzi© sztuki, tycznoj organizacyjne dopiero po wvzwoleniu obu krajów po II wojnie światowej. Wyrazem stale zacieśniających się kontaktów jest między innymi współpraca w dzie dżinie kultury. Pierwszą u-mowę o współpracy kulturalnej zawarto w 1948 roku i do roku 1960 była ona corocznie, a następnie co dwa lata odnawiana. Chociaż już pierwsza umowa rozszerzyła wzajemne kontakty kulturalne, to jednak rozwój współpracy obu państw nie przebiegał równomiernie. Wzajemne stosunki ograniczały się do pojedynczych akcji i dopiero po roku 1957—58 zaczęto w sposób planowy realizować współ pracę w dziedzinie kultury. Ostatnia umowa została podpisana 31 października 1968 roku w Warszawie przez ministrów kultury i sztuki. Ośrodkami wzajemnych kon taktów kulturalnych są działające w obu krajach instytuty kultury — Instytut Kultury Polskiej w Budapeszcie i założony w Krakowie, a następnie przeniesiony do Warszawy Instytut Węgierski, któ ry prawdopodobnie w tym roku zmieni lokal na nowy i bardziej reprezentacyjny przy ul. Marszałkowskiej. Tak więc pomimo barier ję- nież i w Polsce zrodziło się zykowych stale wzrasta wy- zainteresowanie filmami wę-miana teatralna. W roku 1961 gierskimi, najpierw wśród gościł w Polsce teatr z Pecs, krytyków, potem wśród pu- ZWIĄZKU z XXIV Zjazdem Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (KPZR) przypominamy trochę danych z historii i dnia współczesnego tej partii, która jest kierowniczą siłą narodu i państwa radzicc kiego. Zalążkiem jej były marksis towskie organizacje robotnicze, które w r. 1898 na I Zjeź dzie w Mińsku utworzyły Socjaldemokratyczną Partię Robotniczą Rosji. W r. 1903 — na II Zjeździe w Brukseli i Londynie wyodrębniła się leninowska SDPRR (bolszewików). W r. 1919 — na VIII Zjeździe w Moskwie/ partia przybiera nazwę Komunistycz nej Partii Robotniczej (bolszewików), zaś w r. 1925 — na XIV Zjeździe — Wszech- I związkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Obecna nazwa — Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego przyjęta została na XIX Zjeź dzie w r. 1952. Zjazdy partyjne weszły do historii, jako wydarzenia o zasadniczym znaczeniu w roz woju partii, w jej walce o przeprowadzenie rewolucji socjalistycznej, o budownictwo socjalizmu i stworzenie podstaw komunizmu w ZSRR. Zgodnie z obowiązującym statutem zjazdy zwoływane są przez Komitet Centralny co 4 lata. Oprócz zwyczajnych — mogą być zwoływane zjazdy nadzwyczajne, które odbyły się dotąd 2 ra- zy: w 1918 r. — VII Zjazd który podjął decyzję o zawarciu układu brzeskiego — oraz w 1858 r. XXI Zjazd, który rozpatrzył i zatwierdził 7-letni plan rozwoju gospodarki ZSRR. W prawie 70-Jetniej historii istnieni» KPZR odbyły się 23 zjazdy, z tego 6 przed Rewolucją Październikową i 17 po niej. Dziś w skład KPZR wchodzi 14 komunistycznych partii republik związkowych — razem z organizacjami partyjnymi Federacji Rosyjskiej 6 organizacji krajowych. KPZR liczy obecnie ponad 14 milionów członków. w 1962 teatr lalek z Buda- pesztu, a w 1970 roku Budapeszteński Teatr Narodowy. Współpraca kulturalna Pol- Przed węgierską publicznością ski i Węgier obejmuje różne natomiast występowały teatry dziedziny kultury i nauki. Akademie nauk obu krajów bliczności. W polskiej prasie pojawia się wiele artykułów na temat filmu węgierskiego, szczególnie często wymienia się tu nazwisko reżysera Mi-klósa JancsJ. Kult filmu polskiego na Węgrzech odrodził się w 1970 roku, przede wszyst kim dzięki takim filmom jak „Polowanie na muchy" i „Wszystko na sprzedaż". Rozwija się również współpraca na polu muzyki. Dobrą okazją ku temu jest Konkurs Chopinowski oraz Konkursy Liszta i Bart6ka, jak również „Warszawska Jesień" i ,,Budapeszteńskie Tygodnie Sztuki". Duże sukcesy odniosła na Węgrzech Orkiestra Filharmonii Krakowskiej, Polska z kolei gościła u siebie Węgierską Orkiestrę Państwową. Z dużym zainteresowaniem spotkały się na Węgrzech także występy gościnne polskiego dyrygenta Henryka Czyża. Polsko-węgierskie kontakty literackie szczególnie się ożywiły po 1969 roku, kiedy to powołano specjalną komisję, która ma za zadanie — przy współudziale przedstawicieli związków literatów z obu państw — planować współpracę w zakresie przekładów i rozpowszechniania war- KOSZALItte 'ifuc&c warszawskie, łódzkie i gdań- tościowych dzieł literackich, skie oraz „Groteska" z Kra- Dawniej na Węgrzech znane oraz wyzsze uczelnie utrzy- kowa. Często zaprasza się były jedynie utwory Prusa, mują ze sobą ścisły kontakt, również do współpracy reży- Reymonta i Sienkiewicza, a czego wyrazem jest me tylko serów, szczególnie do tele- w p0isce tylko utwory Móra wymiana naukowcow ale rów wizji. Popularni na Węgrzech j$kai i po^ieść dla młodzieży mez doktorantów i studentów, są polscy aktorzy, którzy nie- Ferenca Molnara pt. „Chłopcy a także współpraca poszczegol jednokrotnie występują w z olaeu brani" W ostatnim nych instytutów Wymienia węgierskich filmach. Bardzo czasie coraz ba'rdziej dochodzi się również doświadczenia lubiana jest tu Beata Tyszkie- do głosu współczesna litera- w zakresie nauk pedagogicz- W1CZ i Stanisław Mikulski, tura obu państw. Przykładem nych, ostatnio nawet w związ- który ostatnio gra jedną właściwego rozwoju obopól- ku z opracowywaniem podręcz z ról w nowym filmie węgier- nych kontaktów literackich m ow a szkol średnich, skim. by>a konferencja polskich i W celu omowiema tych za- Wielce obiecująca jest im- zgierskich tłumaczy, która gadnien odbyła się po raz cjatywa stworzenia w Kato- odbyła się w bieżącym roku pierwszy w ub. r. w Buda- wicach festiwalu teatralnego w Budapeszcie. peszcie konferencja przedsta- państw demokracji ludowej. w obu "krajach wiele uczy- wicieli wydawnictw szkol- Węgry mają zamiar uczestni- niono dla rozWoju stosunków nych. Naukowcy dzielą się czyć w nim, prezentując 6—8 polsko-węgierskich. Wyniki także swoimi doświadczenia- utworów scenicznych. Teatr wprawdzie są piękne, ale mi z ziedziny metodologii Wybrzeże z Gdańska przed- jeszcze nie w pełni zadowala- nauczama, stosowanej w da- stawi w lipcu tego roku pod jące, nym kraju. Również wyższe gołym niebem klasyczny u- uczelnie artystyczne obu twór wielkiego dramaturga (Interpress) Konkurs pod hasłem „Co tam w polityce?" w magazynie „Bieguny" prowadziliśmy przez kilka ubiegłych lat. Cieszył się dużym zainteresowaniem, otrzymywaliśmy dziesiątki obszernych odpowiedzi, przy opracowywaniu których Czytelnicy nie szczędzili wysiłku, by wypadły jak najlepiej. Konkurs więc już wówczas zdał egzamin, stał się swego rodzaju „powtórką" z wiedzy o życiu i problemach współczesnego świata. W związku z tym — redakcja — działając wspólnie z ZARZĄDEM WOJEWÓDZKIM ZMS w Koszalinie — postanowiła wznowić ten konkurs, tym bardziej, że prosiło o to wielu Czytelników w kierowanych do nas listach. Np. ób. M. Jan kowski ze Słupska pisał nam, że konkurs budził w jego szkole ogólne zainteresowanie. Odpowiedzi opracowywano w grupach uczniowskich, a toczące się przy tej okazji dyskusje były jakby przedłużeniem lekcji wychowania obywatelskiego. „Wiele problemów międzynarodowych lepiej dzięki temu poznałem i zrozumiałem" pisał inny Czytelnik. Otrzymywaliśmy też propozycje, rozszerzenia tematyki konkursu o zagadnienia wewnątrz-krajowe oraz sprawy państw obozu socjalistycznego. Uwagi i życzenia Czytelników zostały uwzględnione w nowym regulaminie naszego konkursu. Tematyka pytań została rozszerzona o wspomniane wyżej zagadnienia. Uznane za najlepsze odpowiedzi będziemy od czasu do czasu zamieszczać na łamach naszej gazety. Ciekawsze prace zostaną rozesłane stałym uczestnikom konkursu. W ten sposób osoby stale biorące w nim udział będą miały wgląd w treść nagrodzonych opracowań, możliwość zapoznania się ze sposobem ujęcia tego samego tematu przez innych, a więc rozszerzenia własnego poglądu i zasobu wiedzy politycznej o Polsce i świecie współczesnym. Ta forma wymiany opracowań stała się możliwa dzięki włączeniu się do współorganizowania naszego konkursu wojewódzkiej organizacji Związku Młodzieży Socjalistycznej. Nagrody fundowane będą wspólnie przez ZW ZMS i „Głos Koszaliński". Będą to przede wszystkim książki. Ale i tu jest pewna nowość: stali uczestnicy konkursu będą mieli szanse uzyskania nie tylko dyplomów-wy-różnień, ale też i prawo do udziału w zeteme-sowskich obozach i wycieczkach, również zagranicznych. Dodatkową atrakcją będzie o-patrzenie każdej przeznaczonej na nagrodę książki exlibrisem biblioteki konkursowej. Czego oczekujemy od Czytelników? Tak, Jak poprzednio, biorący udział w konkursie winni odpowiedzieć na dwa pytania. Odpowiedź na jedno pytanie — oczywiście poprawna — również upoważnia do udziału w losowaniu nagród. Pytania konkursowe i nazwiska osób nagrodzonych w konkursie ogłaszane będą dwa razy w miesiącu. Do udziału zapraszamy wszystkich naszych Czytelników, a szczególnie młodzież. Odpowiedzi prosimy kierować pod adresem redakcji „Głosu Koszalińskiego" Koszalin, ui. Alfreda Lampego nr 20 z dopiskiem na kopercie lub karcie pocztowej: KONKURS „CO TAM W POLITYCE?" A oto dwa pierwsze pytania, na które oczekujemy odpowiedzi do dnia 20 kwiet nia br. 1. Jaki doniosły dekret w sprawie Polski podjęła młoda władza radziecka w pierwszych dniach po Rewolucji Paździef ni ko wej? 2. Co oznacza Nizonowska teoria wiet-namizacji wojny na Półwyspie Indochiń-skim i dlaczego klęska agresji w Laosie przekreśliła te plany? Chilijski poeta Pablo Neruda nazywany jest powszechnie poetą Ameryki Łacińskiej. Jest on laureatem wielu nagród za twórczość literacką, a także działaczem świa towego ruchu pokoju, za któ rą to działalność w r. 1953 Poeta i polityk otrzymał Międzynarodową Le ninowską Nagrodę Pokoju. Obdarzony wielką twórczą wrażliwością i jednocześnie — politycznym zmysłem — poeta ten był od lat duchowym przywódcą chilijskiej lewicy. Toteż obecnie, kiedy reprezentowania swego kraju na placówce dyplomatycznej w Paryżu. Ten 67-letni obecnie poeta nie jest nowicjun szem w służbie dyplomatycznej. Już w latach młodości, po ukończeniu romanistyki/ kiedy nie podjął planowanej władzę w tym kraju przejął pracy nauczyciela języka fran Front Jedności Ludowej, Pa cuskiego, zaczął pracować w blo Neruda podjął się misji chilijskim MSZ. Mając zaledwie dwadzieścia parę lat —■ ? zosta* mianowany konsulem « chilijskim na Dalekim Wscho l/j ŻYCIU literackim i kul je w znacznych nakładach, dzony będzie kolejny jubileusz no tylko wydawnictwo „Auf- turalnym w Niemieckiej m. in. trylogię o dziejach ro- — osiemdziesiąta rocznica uro bau" w Berlinie opublikowało Republice Demokratycznej to botniczej rodziny pt. ttKumia- dzin Johannesa R. Bechera, w okresie powojennym jego roku ubiegłym i bieżącym óB- cy", ,JAoja młodość" i inne. wybitnego poety i prozaika, dzieła w nakładzie 1,8 min e- chodzi się wiele rocznic i jubi Podobnie można powiedzieć o autora hymnu narodowego gzemplarzy. Rząd NRD ufundo ^jo Pa r tii"k om u n is tyczne j leuszów związanych z postacia Annie Seghers, której siedem- NRD, laureata leninowskiej wał nagrodę dla pisarzy jego j i ^tora nas czeka, la ocze- i gestapowskiej katowni na Do kraju powróciła w 1962 kująca nas na emigracji klęs- Szucha, choć opowiada o za- roku. ka, polegająca już choćby na bijanych w walce mieszkań- cvtnrrh wsnnmrieniach stopniowym wchłanianiu cach Warszawy, o mieście scie w swycn wspommeniacn. ranym na pył i popiół, choć obejmujących lata 1939-1949 P^ez obcy kraj, jest częścią przekazuje relacje o morał-.nie pomija autorka bolesnego, polskiego losu i może, gdy bę- nych zwycięstwach, zamknię- gorzkiego okresu pomyłek lu- z żołnierzami — emigran- tych w jenieckich obozach, <*zi, których niejednokrotnie tami> opiszQ kicdyś ten los> ten zwycięstwach pokonanych nad bardzo osobiste względy pchnę . . zwycięzcami. ły na szlak emigracji, prze- "Ol, tę *~aipanikę... Nie wiem szkodziły w powrocie do kra- że przyjdzie mi tu (w Argen- Jest to _ książka szczególna, ju. w końcowych, zaprawio- tynie) spędzić czternaście lat, bo na jej kartach ozy\^a co- nych goryczą częściach swej kt6rych Dosennv gorzki smak dzienny, zwyczajny dzień tam książki ukazuje tragedię żoł- Klorycu Pa<3» hpj7:p codziennych, takich, które kaz gę do kraju zagradzają mata- 7,P p , 1 , Q o.tat- dy z nas widzi i odczuwa ctWa polityków. nią książką Józefy Radzymin inaczej, i takich, o których skiej, że zechce ona ukazać wiemy, że choć nie dostrzega- Myślę o powrocie do Polski, nam ów ki smak ]at emi_ ne — istnieją, jak otaczające ale mej mąz w ogolę nie chce .. , . . - nas powietrze. Przekazuje o tym słyszeć. Przepaść mię- Sracji, dac jeszcze jedno swia- nam autorka własne nastroje dzy nami pogłębia się, on nie dectwo polskiego losu. i uczucia, które budziły i oży rozumie zupełnie mojego ze-wiały w niej te wszystkie fak spolenia się z krajem, od któ-ty i zdarzenia. rego odwykł, ani tego, że kraj Józefa Radzymińska - po- tGr? d.źwi*a ze strasznych etka i pisarka, debiutowała w rVin Pf zostawanie na obczyz roku 1937. W czasie okupacji nie+ w1asPłe t?ra?> PolfkaŁ należała do grupy „Dźwigary" potrzebuje rąk do^ pracy, jeso i wydala tom poezji „Krwa- Si zechem, nieledwie zbrodnią, wa rysa". Utrzymywała blis- nieledwie zdrada. Plaśnie to kie kontakty z Tadeuszem Gaj zdradą a nie jak tu cym, Zbigniewem Stroińskim, s,1'^ , . jnówic . POWr°t Wojciechem Menelem ' innv. 00 Polski. \v;>zyscy zo.nierze wojciecnem ivienciem i inny- mi poetami i pisarzami sku- się na tułaczkę w i~ pionymi w grupie „Sztuka i mi a w niedzielę o godzi ZAPASY START Miastko. Grupa ii w Szczecinku: DARZBOR n — DRAWA II Drawsko (godz. 13) W sobotę, w sali Szkoły Pod- W Złocieńcu: OLIMP II — JED- stawowej nr 5 w Białogardzie od- NOSC Tuczno (godz. 13.30) będą się mistrzostwa okręgu w w Jastrowiu: POLONIA — zapasach w stylu wolnym. Po- DRZEWIARZ Swierczyna (godzi- czątek zawodów o godz. 16. 15) W Złotowie: SPARTA — LZS Mirosławiec (godz. 14) W Lipce: CZARNI — ŻELGAZ-BET Kalisz Pom. (godz. 15) W Czarnem: CZARNI — STRAŻAK Nowe Worowo (godz. 14) W Sypniewie: LZS ZRYW — POMORZANIN Sławoborze (godzina 15) , Liga juniorów W Sławnie: SŁAWA — ISKRA Białogard (godz. 10.30) W Słupsku: GRYF — WŁÓKNIARZ Białogard (godz. 13) W Drawsku: DRAWA — KOTWICA Kołobrzeg (godz. 11.30) W Szczecinku: DARZBOR — CZARNI Słupsk (godz. 11) SIATKÓWKA Akademickie mistrzostwa Polski W koszalińskiej hali sportowej WOSTiW kontynuowane będą browskiego), w godzinach od 9 akademickie mistrzostwa Polski do 14 i od godz. 17 do 22. (sf) PODNOSZENIE CIĘŻARÓW 3 i 4 bm. w Powiatowym Domu Kultury w Białogardzie odbędą się indywidualne mistrzostwa o-kręgu seniorów w podnoszeniu ciężarów. Początek mistrzostw w sobotę o godz. 16, a w niedzielę o godz. 10. szAcnr Ogólnopolski turniej w Słupsku W niedzielę rozpoczyna się w Słupsku czterodniowy turniej eliminacyjny o wejście do II ligi szachowej i klubowych mistrzostw Polski. W turnieju uczestniczą zespoły Chemika Police, Unii Wałbrzych. Spójni Krotoszyn i Piasti Słupsk. Rozgrywki odbywać się bedą codziennie w sali Zakładów Naprawczych Mechanizacji Rolnictwa (plac Dą- delfin — Złoto Maekenny (USA, od lat 16) pan. Seanse w sobotę o godz. 18 i 20; w niedzielę: o godz. 16, 18 i 2«. GŁÓWCZYCE STOLICA — Kolumna Trajana (rum., od lat 14) — pan. Seans o godz. la. BIAŁOGARD BAŁTYK — Jego wysokość towarzysz książę (NRD, od lat 14) CAPITOL — Pani ambasador (radz^ od lat 14) pan. GOŚCINO — Dom i gospodarz (radz., od lat 16) pan. KARLINO — Raj na ziemi (pol ski, od lat 14) KOŁOBRZEG piast — Markiza Angelika (franc., od lat 16) pan. PDK — Saga o dżudo (japoński, od lat 16) pan. WYBRZEŻE — Nieśmiertelni Flip i Flap (USA, od lat 11) POŁC ZYN-ZDRÓJ PODHALE — Wszystko na spr*e daż (polski, od lat 16) GOPLANA — Dwaj panowie bez parasola (rum., od lat 16) Świdwin REGA — Południk zero (polski, od lat 16) pan. MEWA — Poranki młodości (ru muński, od lat 14) TYCHOWO — znaki na drodze (polski, od lat 14) USTRONIE MORSKIE — Prawdzie w oczy (polski, od lat 16) * biały bór — Sól ziemi czarnej (polski, od lat 14) Wiad.: 6.00. Ekspresem przez świat: 8.30. 12.30, 14.00, 18.30. 7.30, PROGRAM n na fali Ml m aa falach średnich 188.2 I 202,2 M oraz UKF 69,92 MHz Wiad.: 4.30. 5.30, 6.30. T.30. 8.38, .30, 12.05. 14.00, 16.00, 22.00. 23.60 5.00 Muzyka. 6.00 W kilku taktach, w kilku słowach. 6.20 Gimnastyka. 6.40 Publicystyka międzynarodowa. 6.50 Muzyka i aktualności. 7.15 Przeboje. 7.50 Mozaika muz. 8.35 Audycja dokum. 9.00 Z romantycznych oper włoskich. 9.35 Bydgoska parada melodii. 10.25 Szkatuła Neptuna. 11.25 K©Hcert chopinowski, 12.25 Śpiewa A. Marczak-Faberowa (mezzosopran). 12.40 Muzyka ludowa. 13.00 Z muzyki baroku. 13.40 Fragm. opow, J. Odrowąża-Pie-niążka pt. „Cocktail u księżny Georgijew". 14.05 Od trąbki do gitary. 14.30 Mały relaks. 14.45 Błękitna sztafeta. 15.00 Zespoły atnat. 55.25 Melodie z ekranu. 15.r-0 O czym pisze prasa literack?. 16.05— —18.20 Rozgłośnia Warszr.wsrko--M.->zowiecka. 16.05 Muzyka na parkiecie. 18.20 Widnokrąg. 19.00 Echa dnia. n.15 Język franc. 19.31 Matysiakowie. 20.01 A. Fischer — fort. 20.43 Samo życie. 20.53 Nuty. niedyskrecje. 18.05 Polonia śoie-nutki. 21.19 Przegląd film. „Ka- wa. \8.35 JM'61 Tagne ofon l" 00 mera". 21.34 Koncert rozr. 22.30 Pr-m^-a - Hinonobm" ,v"h Wiad. sportowe. 22.33 Duet z o- i9.3o Mini-max. 20.10 Od' taranteli pery , Dziewczyna z Zachodu — do walca. 20.33 i/'wory Koncerto- 6.06 Melodie-przebudzanki. 7.00 Instrumenty śpiewają. 7.15 Polityka dla wszystkich. 7.35 Spotkanie z romansem cygańskim. 8.15 Dawni znajomi z radia. 8 35 Niedzielne rytmy. 9.00 „Kompozycja na cztery rece" — oac. pow."9.10 Spotkanie na -szczycie: ..Swingle Singers", „Novi", „Lambert-Hen-driks-Ross". 9.35 A jednak to się zdarzyło. 10.00 Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy. 11.25 Mistrzowie batuty. 12.05 Parada oszustów — „Grek udaje greka" — słuch. 12.35 Miedzv ..Bobino" a „Olimpią"'. 13.00 Rozmówki angielskie. 14.05 Przeboje na start! 14.30 Peryskoo — przegląd wydarzeń tygodnia. 14.45 Słynni śpiewacy. 15.01 Ch. Mingus — fort. 15.10 Muzyczne premiery. 15.30 „Jesień" rep. la.15 Przedstawiamy E. Reginę. 16.40 Młoda poezja weg. 17.0dz.. od lat 14) pan. CZAPLINEK — Prom od lat 14) CZARNF — Morderca na lawo-łan;»» fVim od lat 161 rzf UflW — s-laeheckie gniazdo (radz., od lat 16) DEBRZNO — Chleb i róże (radziecki. od lat 16) PsnrAMM na dzień 3 bm. (sobota) na falach średnich 188,2 I 2«2,2 ro orsr itkf #9.25 !ym, 3.40 Radiowa wszechnica rolnicza. 7.15 Serwis dla rybaków 7.17 Ekspres poranny. 16.05 W krainie walca. 16.25 „Ludzkie życie, ludzka śmierć..." — aud. Ćz. Czechowicza. 16.35 Muzyka polska. 17.00 Przegląd Aktualności Wybrzeża. 17.15 „Na wiosennym starcie" — aud. rozrywk. w oprać. H. L. Piotrowskiego. bo przeplata — piosenki. 16.45 Nasz rok 71. 17.05 Co kto lubi. miłości 17.30 „Kompozycja na cztery ręce" — ode. pow. 17.40 Klub Grającego (polski, Krążka. 18.20 Czardasz. 18.35 M<\j magnetofon. 19.00 ..Hitler, studium tyranii". 19.15 Piosenki ,,z włoskiego buta". 19.35 Przyśpiewki jazzowe. 19.45 Polityka d!a wszystkich. 20.00 Muzyka. ?i.OO , W śni<=? i słońce" — 21.20 Z dziejów satyry 21.50 Opera DRAWSKO — Prxy«tad (solski, — J. Offenbach: Opowieści Hoff- we i wyniki losowania szczeciń od lat 16) nutnna". 22.M Fakty dnia. 22.08 ski ej gry liczbowej „Gryf". na dzień 4 bm. (niedziela) 8.45 „Powrót z wojny" — słuch. Cz. Kuriaty. 9.30 Spotkanie z teatrem — mag. teatralny w oprać. S. Zajkowskiej. 11.00 Koncert ży czeń 11.40 Prezentujemy melodie koncertu życzeń na 25 bm. 22.25 Koszalińskie wiadomości sporto- .„GŁOS KOSZALIŃSKI" — organ Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjedno czonej Partii Robotniczej, Redaguje Kolegium Redakcyjne — Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefony: Centrala — 62-61 (łączy ze wszystkimi działami). Redaktor Naczelny — "6-93 Dział Partyjny — <£5-53, Dział Ekonomiczny — 43-53 Dział Rolny — 46-51, Dział Mutacyjno-Reporterski — 21-95, Dział Łączności z Czytelnikami, ui. Pawła Findera 27a — 32-30. „Głos Słupski" Słupsk, pl. Zwycię stwa 2 I piętro. Telefon — 51-95. Biuro Ogłoszeń RSW „PRASA" Koszalin, ul. Pawła Findera 27a, tel. 22-91. Wpłaty na prenumeratę (miesięczną — 15 zł, kwartalną — 45 zł, półroczną — 90 zł, roczną — 180 zl) przyjmują urzędy pocztowe listonosze oraz oddziały delegatury „Ruch". Wszelkich informacji o warunkach prenumeraty udzielają wszy stkie placówki „Ruch" i poczty. Wydawca: Koszalińskie Wydawnictwo Prasowe RSW „PRASA", ul. Pawła Findera 27a, centrala tel. nr 40-27. Tłoczono: KZGraf. Kosza lin, ul. Alfreda Lampego 18. KZG zam. B-93 G-2 p TniUiOnpypa Przekład: Zofia Kania (1) ROZDZIAŁ PIERWSZY Jednym * paradoksów Zurychu, najbardziej zdumiewają* eym cudzoziemców, jest niewątpliwie owo dziwne połączenie spokoju i pulsującej aktywności, która od świtu do godziny siódmej wieczór trzyma w swym władaniu to miasto. Samochody pędzą we wszystkich kierunkach, piesi defilują, sznury tramwajów suną gładko, bez zgrzytów, wewnątrz sieci harmonijnych arterii. Temperatura normalna, puls napięty hije bez zakłóceń. Zurych żyje szybko, bardzo intensywnie, wolny od wszelkiej nerwowości. Potem zapada noc i wszystko zamiera. Cisza rozciąga się nad miastem, nieliczne grupy przechodniów ciemnieją na chodnikach. Cala metropolia jakby nagle zapadła w głęboki sen. Dziwne wrażenie, zwłaszcza w mieście, które uważa się za centrum ekonomiczne kraju, gdzie pieniądze płyną strumieniami, gdzie knuje się największe afery, gdzie rośnie i rozwija się najpotężniejszy przemysł. To nic, że Berno jest oficjalną stolicą, prawdziwą stolicą jest Zurych. Berno sprawia wrażenie ogromnej wsi w porównaniu z kusicielskim miastem businessmenów, gdzie rodzą się kolosalne fortuny, gdzie w atmosferze cieplarnianej spotykają się najpotężniejsi finansiści świata. Kurt Fiszer zdawał sobie sprawę z tego kontrastu, zdumiewała go siła owego wrażenia, które odczuwał jedynie w rzadkich chwilach bezczynności. Kochał swoje miasto I szczycił się nim przed cudzoziemcami przybyłymi z daleka, których przyjmował jak przyjaciół. Przyjaźń pojmował oczywiście w sensie ograniczonym. Przynależność do wielkich koncernów stwarza autentyczną solidarność interesów i nawet uczuć. Pieniądz to solidny fundament. W Zurychu półtora tysiąca milionerów, zarejestrowanych przez urząd fiskalny, tworzy coś w rodzaju masonerii opanowanej przez szczęśliwców, których fortuna, jak głosi fama, przekracza sto milionów. Tym ostatnim nie nie jest w stanie się oprzeć. Mogą czerpać do dna wszystkie rozkosze przerażającej władzy, jaką daje bogactwo. Ale czynią to dyskretnie, bez ostentacji, dobrze ukryci w swych biurach, o podłogach wysłanych pluszem, w skromnym odosobnieniu we wspaniałych rezydencjach, luksusowych, a jednak mieszczańskich, w dolinie złota, w Zurichbcrgu. Zanim wszedł do swego gabinetu, Kurt Fiszer stanął w garderobie przed lustrem, skrzywił się lekko na widok zmarszczek zaznaczających się coraz wyraźniej w kącikach oczu, szczególnie od kilku miesięcy. Sześćdziesiąt lat! Wieczorem, w dniu urodzin, ogarnęło go przykre uczucie, coś w rodzaju melancholii z domieszką rezygnacji. Jedyny nieprzyjaciel, który wcześniej czy później go pokona, czas anonsował swe przybycie. Fiszer posiadał solidne zdrowie, wolne od zaburzeń, żelazną wolę widoczną w rysach jego twarzy, wyrazistych, lecz pozbawionych ostrości. „Fiszer? Umysł jasny, logiczny, nieubłagany... Ale przez ile jeszcze lat?" Uczynił gwałtowny gest, jakby pragnął odpędzić te rozważania o przyszłości, która miała kiedyś nieuchronnie nadejść. Wszedł do gabinetu i pogrążył się tv myślach o Urszuli. Nigdy nie miał złudzeń co do prawdziwych uczuć swej kochanki. Urszula Moos widziała w nim jedynie wszechpotężnego magnata, który władał miastem i którego imię wymawiano z szacunkiem, zniżając głos. Fiszer, król elektroniki, banków i wspaniałych magazynów. Antyczny bóg, groźny w swym gniewie, rzadko darzący swą łaską. A jednak Urszula podziwiała go i podziwia nadal. Gdyby tak nie "było, czyżby mu się oddała z taką namiętnością? Ich związek zrodziła przecież prawdziwa miłość, bez nadmiernej chełpliwości uważał to za rzecz normalną. „Dwadzieścia lat różnicy to nic nie znaczy. Kocham życie, a to warte jest tyle co druga młodość". Urszula oświadczyła mu spontanicznie, bez śladu ironii: „Posiadasz wszystko, a ciągle jeszcze czegoś pragniesz. Układasz plany na przyszłość, pasjonujesz się dniem dzisiejszym. Jesteś młody! Stanowisz przeciwieństwo mojego męża. Przy tobie jestem wina, mymmm mm bito- ny!" Jako młodziutka dziewczyna wyszła za mąi za Andrzeja Moos.a i przez blisko dwadzieścia lat znosiła cierpliwie nieciekawą egzystencję, anonimową, nieskończenie wiele monotonnych dni, pełnych „gdyby" i „ale". „Gdybyśmy mieli więcej pieniędzy, gdybym miał jakieś poparcie!". „Ale ty nie masz odwagi, Andrzeju, ale ty się boisz. Boisz się awantur, życia, wszystkiego! Jesteś odbiciem twojej fabryczki, gdzie produkujesz sprężynki, klamerki, szpileczki, widzisz wszystko w małych rozmiarach i twój wygląd odzwierciedla twój brak osobowości. Jesteś blady, niepokaźny, zgarbiony, nigdy się nie śmiejesz, jesteś ograniczony, nawet w twych uczuciach". — Andrzej nigdy mnie nie zdradził, nie ma na to dość charakteru. Nie, nie jestem cyniezna. Czekam na jakieś jego słowo, na gest zazdrości. Kiedy się gniewam, on prosi o przebaczenie. Nie czuję dla niego nienawiści ani pogardy, tylko litość jak dla dużego dziecka. Fiszer zainteresował się Andrzejem Moosem, żeby oszczędzić sobie w przyszłości wyrzutów sumienia, których wcale zresztą nie odczuwał. Moos nie był pozbawiony ambicji i tylko niepomyślny zbieg okoliczności nie pozwolił mu zrealizować jego marzeń o lepszym jutrze. — Gdyby miał pieniądze, Moos zaszedłby daleko. Fiszer obserwował'go. Moos był chytry, podstępny, zdolny do wszelkich kompromisów. Popuścić mu lejców byłoby błędem grożącym poważnymi konsekwencjami. Nie dlatego że Moos mógłby się stać poważnym konkurentem. Świadomość, że koń pragnie zrzucić jeźdźca ma w sobie coś podniecającego. — Jak długo Moos jest ode mnie zależny, wszystko jest w porządku. Gdybym mu Dozwolił na najmniejszą poufałość, stałby się uciążliwym darmozjadem. Musiał to jednak jakoś urządzić. Urszuli potrzebne były pieniądze: na toalety, na utrzymanie domu, na wystawny tryb życia. Ten luksus mógł i powinien ofiarować jej mąż. — Uspokój się! Nigdy nie domyśli się prawdy! Jest przekonany, że tylko swym zdolnościom zawdzięcza twą przychylność. (D.c.n.) PLANSZA TELEWIZYJNA Przepraszamy za zakłócenia —1 na zapas, przyszłe pokolenia. O CZYM OWCA BECZAŁA Ze baran, gdy nawet ma wilczy apetyt, to też tylko trawę gryźć może, niestety. VOTUM ZAUFANIA Zawsze wierzą na słowo honoru — tylko wtedy, gdy nie mam wybory PRZYKAZANIE Do grzechu nie prowokuj — będziesz mieć święty spokój. WSKAŹNIK EKONOMICZNY Nie wyjaśniajmy deficytu nadmiernym wzrostem dobrobytu. JERZY LESZCZYŃSKI "R#ZRVWK| REDAGUJE SŁUPSKI KLUB SZARADZISTÓW PRZY PDK KRZYŻÓWKA NR 54« Poniżej podane wyrazy należy wpisać do diagramu w taki sposób, aby powstała pra widłowa krzyżówka. Wówczas litery w kratkach z szyfrem liczbowym — czytane kolejno od 1 do 32 — utworzą aktualne hasło. Wyrazy 4-literowe: ADEN, DROP, KASA, KOCK, KOKS, MĄKA, NUDA, OSĄD, POLE, SNOB, STAR, TONI, ULOT, WISZ. 5-literowe: ANZUS, BEZIK, CIECZ. DZIAD, ERYKS, LE-HAR, OCZKA, ODLOT, PAUZA, TEATR. 6-lit.erowe: SKRZAT, CYKADA. 7-literowe: DZICZKA, MAE- Fason Gino Giuliani, 59-letni mechanik z Cadigoro (Wło chy) zakupił przeznaczoną na złom kolejkę wąskotoro wą wraz z szynami, używaną dotychczas w pobliskiej cegielni, płacąc śmiesz ną cenę 30 lirów za kilogram. Kolejka została wyprodukowana w 1913 roku. Giuliani zbudował 200-metrowej długości tor ze starych szyn między swoim domem a winiarnią, w której od 40 lat spotykał się z kolegami. Obecnie zajeżdża przed lokal z fasonem własną, gwiżdżącą lokomotywą, sunącą po własnym torze ambitnego Włocha* 8TRO, NADWAGA, ROZCHÓD ROZWAGA, SCEPTYK, SMACZEK, SZABLON, TRESURA, WITEBSK. UŁOŻYŁ „BUK" Rozwiązanie, którego treść stanowi hasło propagowanych w tym miesiącu przez PZU ubezpieczeń, prosimy nadesłać pod adresem redakcji w Koszalinie w terminie 7-dniowym koniecznie z dopiskiem „KRZY ŻOWKA NR 540". A oto nagrody rzeczowe, ufundowane przez Oddział Wo jewódzki PZU w Koszalinie: 1) BUDZIK TURYSTYCZNY, 2) SUSZARKA DO WŁOSÓW, 3) PRZYBORY DO PISANIA. Prócz tego — jak co tydzień — rozlosowanych zostanie 5 NAGRÓD KSIĄŻKOWYCH. Rozwiązanie krzyżówki sylabowej nr 538: POZIOMO: — płaziniec, wymaganie, kaligrafia, gafa, nona, sago, wodociąg, rolada, me rynos, doberman, data, Oma, drapacz, kuratorka, tabulator, patelnia. PIONOWO: — płastuga, niecka, wygrana, mafia, niepogoda, linociąg, faworyta, salamandra, donos, rober, medalista, donwtor orator, paczkar-nia, kula, kapa. Taki wuj Przed sądem rzymskim odbyła się sprawa z powództwa księdza Don Antonio Merctato z miejscowości Velletri przeciwko biskupowi. Księżulo żądał od biskupa odszkodowania w wysokości 10 milionów lirów, ponieważ biskup nie psiak Przed sądem w Belvedere (stan Illinois — USA) staną;a rozwodząca się para — Homer i Virginia von Behran. Małżeń stwo było bezdzietne, strony nie rościły wobec siebie roszczeń alimentacyjnych, mimo to spór był bsrdzo zaciekły. I pan i pani von Behran walczyli zaciekle o prawo opieki nad... ukochanym jamnikiem. Sąd przyznał psiaka pani Behran; pan Behran otrzymał pra wo wyprowadzania jamnika na spacer w poniedziałki, środy i piątki. dotrzymał obietnicy sprzed siedmiu laty. Przyrzekł on księdzu Merctato taką parafię, w której można przy zwoicie żyć. „Tymczasem po siedmiu latach pracy w biednej parafii Velietri doczekałem się tylko cukrzycy i absolutnej pustki w kieszeni'' — skarżył się ksiądz Merctato przed sądem. Jego rozżalenie i pretensje były tym bardziej — jego zdaniem uzasadnione, że pozwany biskup jest wu jem biednego proboszcza. Pilot duńskich lotniczych linii pasażerskich, Niels Niel-son, latający regularnie na linii Londyn — Kopenhaga był plastykiem — amatorem, oddającym się w wolnych chwilach swojemu hobby: z cierpliwością mnicha tkał on przez dwa lata tkaniną artystyczną, przedstawiającą sceny z mitologii greckiej. Jego \ tkanina uzyskała pierwszą nagrodę na konkursie dla plastyków — amatorów. Nagrodą tą był bezpłatny przelot samolotem na linii Londyn — Kopenhaga. Polacy nie gęsi „Zakładowy szczebel organizacji młodzieżowych często stawiany był w zakładach na uboczu." „Niestety stosowanie metody słania (lnu) na skalę przemysłową jest utrudnione z uwagi na intensyfikację rolnictwa » co uniemożliwia d!a roszarni uzyskanie odpowiednich terenów słaniowych." „Nie widzę problemu któ ryby rozwiązał kłopoty tego zakładu". „W pracy naszej organizacji występuje konflikto-wsjnie." (Z listów i pism instytucji wybrał J.K.) Rys. ,Paris Match* Ślubne wzruszenia Ślub z przeszkodami odbył się w miejscowości Cre ma we Włoszech. W momencie gdy ksiądz zadał panu młodemu sakramentalne pytanie: czy chcesz pojąć za żonę... brat nowożeńca zemdlał. Na skutek tego pan młody nie mógł wykrztusić słowa. Jego przyszła żona zemdlała rów nież na widok nieszczęsnej miny męża. W ruch poszedł amoniak i sole trzeźwiące, co pozwo liło na dokończenie ceremonii. Po ośmiu miesiącach jednak doszło do rozwikłania zagadki niezwykłych omdleń w kościele: ojcem nowo narodzonego dziecka był nie młody małżonek lecz jego braciszek. Rys; „parte Match" Prcfd wsfępu]qco—ochronny Niezwykły wypadek zdarzył się w Socz! nad Morzem Czarnym. Pewien kuracjusz wypadł nieszczęśliwie z okna dziewiątego piętra hotelu, stojącego tuż przy plaży, przy •zym nic mu się nie stało. Jak się okazało, ofiara wypad 'U przeżyła szczęśliwie upadek z tak znacznej wysokości ' •ięki płaszczowi przeciwdeszczowemu, który spełnił ro-«r spadochronu. Jak wyjaśniła to zjawisko popołudniówka „Wieczernaja \loskwa", powietrzny prąd wstępujący, wiejący od morza w kierunku brzegu był tak silny, że wypadający człowiek w płaszczu unosił się w powietrzu tak łagodnie, iż upadek byl niegroźny. Pechowiec Mieszkaniec Rzymu, mechanik Gino Mosetti miał szczęście: trzy razy był o-fiarą poważnych samochodowych wypadków ulicznych, z których zawsze wy chodził bez najmniejszego zadraśnięcia. Kończyło się tylko na strachu. Przeznaczenie dotknęło go swą ręką dopiero wtedy, gdy udał się na odludną plażę nadmorską niedaleko Ostii i zasnął w koszu plażowym. Obudził się w szpitalu: w czasie snu dotkliwie poranił go mały samolot sportowy, który na skutek defektu silnika musiał przymusowo lądować na plaży.