JICcmferesicja sprawozdawczo - wyborcza PZPB w Dywizji Kościuszkowskiej WARSZAWA (PAP7 17 bm. w najstarszej jednost ce Ludowego Wojska Polskiego — 1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusz Kościuszki odbyła się, na tym szczeblu jako jedna z pierwszych w siłach zbrojnych PRL ^ sprawozdawczo-wybor cza konferencja partyjna. Wziął w niej udział zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR, minister obrony na rodowej — gen. broni Woj- H. Weimar opuścił Warszawę WARSZAWA (PAP) 18 bm. przewodniczący frak cji parlamentarnej SPD w za chodnioniemieckim Bundestagu — Herbert Wehner zakończył 4-dniową wizytę w naszym kraju i w godzinach po rannych opuścił Warszawę. Na lotnisku Okęcie zachod-nioniemieckiego parlamentarzystę żegnali: wicemarszałek Sejmu — Andrzej Werblan, przewodniczący zarządu Polskiej Grupy Unii Międzyparla mentarnej — pos. Artur Sta-rewicz, przewodniczący Sejmo wej Komisji Spraw Zagranicz nych — pos. Józef Ozga-Michalski, przedstawiciele MSZ. Obecny był szef przedstawicielstwa handlowego NRF w Warszawie — Egon Emrnel. ciech Jaruzelski, który jest członkiem POP sztabu tej dywizji. W czasie narady podkreśla no, że decyzje nowego kierów nictwa partyjnego i państwowego spotkały się z gorącą a-probatą kadry, żołnierzy, rodzin wojskowych i pracowników cywilnych dywizji. Wyra zem poparcia dla tych decyzji jest wzmożony wysiłek szkole niowy, troska o wysoki poziom dyscypliny, liczne zobowiązania żołnierzy. Zabierając głos, gen. broni Wojciech Jaruzelski omówił szeroko zadania, jakie postawi ła partia przed siłami zbrojny mi PRL, przed wszystkimi organizacjami partyjnymi i wszy stkimi żołnierzami. Wiele uwa gi poświęcił sprawie dalszego podnoszenia gotowości bojowej wojska, kształtowania wysokich walorów ideowo-moral-nych, ugruntowywania patriotycznych i internacjonalistycz nych postaw żołnierzy, w szcze gólności poczucia ścisłego bra terstwa broni z Armią Radziecką i innymi sojuszniczymi armiami. UPOWSZECHNIENIU PLASTYKI * RZESZÓW" W Rzeszowie rozpoczęła się 3-dniowa ogólnopolska konferencja, poświęcona problemom upowszechnienia plastyki wśród szerokich warstw społeczeństwa. V Bukareszcie rozpoczęła się narada ministrów spraw zagranicznych palstw socjalistycznych BUKARESZT (PAP) Dnia 18 lutego br. w Bukareszcie rozpoczęła się narada ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich Układu Warszawskiego. W naradzie uczestniczą ministrowie spraw zagranicznych: Ludowej Republiki Bułgarii — Iwan Baszew, Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej — Jan Marko, Niemieckiej Republiki Demokratycznej — Otto Winzer, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — STEFAN JĘDRY-CIIOWSKI, Socjalistycznej Republiki Rumunii — Cor-nsliu Manescu, Węgierskiej Republiki Ludowej — Janos Peter i Związku Radzieckiego — Andrej Gromyko. Na porządku dziennym obrad znajdują się problemy dotyczące przygotowania ogólnoeuropejskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa i współpracy. Plenom ZW ZM5 PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ! Cena 5® zt Nakład 121.824 Ocieplenie, jakie od kilkunastu dni notowane jest na Pomorzu Zachodnim, ułatwiło szybki spływ lodów. Dzięki temu o kilka tygodni wcześniej ruszyła Żegluga na Odrze. Transport wodny poważnie odciąży koleje na trasie Śląsk — porty Szczecin i Świnoujście. Na zdjęciu: barki na wolnej od lodu Odrze. CAF — Witusz ORGAN KW PZPR W KOSZALINIE Rok XIX Piątek, 19 lutego 1971 r. Nr 50 (5806) PRACA dla przyszłości krain (Inf. wł.) Wczoraj w Koszalinie obradowało poszerzone (o aktyw zarządów zakładowych i uczelnianych) plenum Zarządu Wojewódzkiego ZMS. Obrady prowadził przewodniczący ZW ZMS Jerzy Miller a w plenum wzięli udział: zastępca członka KC PZPR przewodniczący ZG ZMS Andrzej Żabiński, sekretarz KW PZPR tow. Zdzisław Kanarek, członek egzekutywy KW PZPR Zdzisław Piś, przewodniczący Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej Wacław Geiger, przewodniczący WKZZ Władysław Nowicki. Dyskusja na plenum, do któ rej wprowadzeniem był referat Jerzego Millera na temat „Miejsce młodych w realizacji uchwały VIII Plenum KC PZPR" — była bardzo obszerna i dotyczyła wielu stref działania Związku Młodzieży Socjalistycznej. Dyskutowano o organizacji i polityce stażów produkcyjnych, o istotnych sprawach wychowawczych w szkole i zakładzie produkcyjnym, o rajdzie ZMS. Poruszano także sprawy miejsca i roli Obrady KW PZPR w Opolu J. Kardyś I sekretarzem KW OPOLE (PAP) Na czwartkowym plenum Ko mitetu Wojewódzkiego PZPR w Opolu, poświęconym sprawom organizacyjnym — złożył rezygnację I sekretarz KW PZPR Marian Miśkiewicz. W toku obrad, w których uczestniczył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Edward Babiuch, plenum wybrało I sekretarzem Józefa Kar dysia, dotychczasowego sekretarza do spraw rolnych KW PZPR w Opolu. •>>>>>> Konkurs „Mistrz gospodarności" 1971 czestniczyć miasta do 15 tys. mieszkańców, których rady na rodowe zgłoszą swój udział w terminie do 15 kwietnia br. De cyzja o udziale w konkursie bę dzie podejmowana przez rady narodowe w uzgodnieniu z SESJA W POZNANIU * POZNAŃ I sekretarz KW PZPR — Stanisław Kujda spotkał się z młodymi rolnikami Dorobek młodych - dobrym przykładem ,1 / (Inf. wł.) młode pokolenie wsi, a zwła- szcza tych, . którzy już samo-Delegacja sejmiku młodych dzielnie kierują gospodarstwa rolników, który wczoraj obra- mi rolnymi. Stwierdzono m. dował w Koszalinie (informa- in., iż wzrasta zainteresowanie cję o tej imprezie podajemy wsi hodowlą zwierząt, że rolni na stronie 2) została w go- cy dążą do organizacji ZMS w zakładach" pracy, analizowano warunki (Dokończenie na str. 2) I sekretarz KC PZPR tow. Edward Gierek na Kielecczyźnie KIELCE (PAP) 18 bm. na terenie woj. kieleckiego przebywał I se kretarz KC PZPR — EDWARD GIEREK. W godzinach przedpołudniowych E. Gierek spotkał się z kierów nictwem Komitetu Miejskie go PZPR i Prezydium MRN w Radomiu. W spotkaniu uczestniczył I sekretarz KW PZPR w Kielcach — Tadeusz Rudolf. Gospodarze miasta zapoznali I s kretarza KC ze swoim pro gramem działania po VIII Plenum KC. W czasie swego pobytu w Radomiu Edward Gierek zwiedził wytwórnię ele mentów budownictwa mieszkaniowego „W-70" wy kazując duże zainteresowanie tą nową technologią bu downictwa. W godzinach popołudniowych I sekretarz KC spot kał się z członkami egzeku tywy Komitetu Wojewódzkiego, kierownikami wydziałów KW i członkami | Prezydium WRN w Kielcach. E. Gierek zapoznał się zj programem działania woje wódzkiej organizacji partyj nej realizowanym po VIII Plenum KC. Omówiono tak dżinach popołudniowych przy jęta przez I sekretarza KW PZPR — Stanisława Kujdę. W spotkaniu wziął udział se-środ- kretarz KW partii — Włady-Przygodzki oraz zapro- ( że zadania związane z dal powiększania i szym rozwojem gospodar-I czym i społeczny*! Kielec-(Dokończenie na str. 2) ' czyzny. _ WARSZAWA (PAP) Sekretariat Ogólnopolskiego Komitetu Frontu Jedności Na rodu ogłosił doroczny konkurs „MISTRZ GOSPODARNOŚCI" na rok 1971. Założeniem konkursu jest po miejskimi komitetami FJN. budzenie aktywności rad naro Konkurs odbywa się w dowych do najbardziej efek- dwóch grupach: miast do 5 tys. tywnego wykorzystania środ- oraz miast od 5—15 tys. miesz ków budżetowych i rozwijania kańców. W obu grupach przyz wspólnie z komitetami FJN ini nane zostaną tytuły „mistrza" c jaty wy społecznej, służącej i dwóch „wicemistrzów". Zdo-wzrostowi gospodarności i za- bywca tytułu „Mistrza gospo-spokajaniu potrzeb ludności. darności" otrzymuje — w gru- Warunki konkursu > przewidu pie I nagrodę w wysokości 4 ją, że mogą w nim obecnie u- min zł, a w II — 5 min zł. Wicemistrzowie otrzymują w gru pie miast mniejszych po 2,5 min zł, a miast większych — po 3 min zł. Szczegółowe warunki konkursu opublikował tygodnik „Rada Narodowa" w nr 8 z 20 bm. Wpływ chemicznych ków ochrony roślin na człowie- ! sław ka i środowisko — oto podsta- ' ____.. x*7ir 701 wowy temat trzydniowel ogól- j Szenl. prezes WK ZSL nisław Włodarczyk i przewodniczący Prezydium WRN — Wacław Geiger. Dorobek współzawodnictwa młodych rolników i reprezen-f tację sejmiku przedstawił prze wódniczący ZW ZMW —• Euge niusz Małyga. Następnie wywiązała się bezpośrednia rozmowa na tematy nurtujące nopolskiej sesji naukowej, zorganizowanej przez Instytut Ochrony Roślin, która rozpoczęła sie wczoraj w Poznaniu. Biorą w niej udział naukow cy z całego kraju oraz specja liści z NRD, NRF i Szwajca-rii* MMJR_ XE LEGRAPICZNYM fWSKRdCfE fifeOlB w sobotnim wydaniu pro* ponuje Czytelnikomi — reportaż Z. Szczecinka Michty ze — recenzję J. Slipińskiej z przedstawienia A. Osieckiej „Niech no tylko zakwitną jabłonie* — Z serii „Sylwetki naszych twórców" — rozmowę ze Zbigniewem Szulcem — „Bieguny" pod redak cją H. Banasiaka — książki, film, stałe ką ciki — fotoreportaż Jerzego Patana JPlac Zamkowy** KONGRES * BUKARESZT Z udziałem sekretarza generalnego RPK, przewodniczące go Rady Państwa^SRR — Ni-colae Ceausescu, premiera łona, G. Maurera i innych członków najwyższych władz partyjnych i państwowych Rumunii — odbyło się w czwartek w Bukareszcie otwarcie IX Kongresu Rumuńskiego Związku Młodzieży Ko munistycznej (UTC), Służba weterynaryjna tematem sesji PRM (Inf. wł.> Wczoraj, w Słupsku odbyła się sesja Powiatowej Rady Narodowej, poświęcona sprawom służby weterynaryjnej i zootechnicznej w powiecie. Uczestniczyli w niej m. in. prezes Delegatury NIK w Koszalinie, Klemens Cieślak, wojewódzki lekarz weterynarii, Józef Mazur oraz lekarz wet. i zootechnicy. Wprowadzenie do dyskusji wygłosił zastępca przewodniczącego Prezydium PRN, Anatol Czerwia-kowski. W jego wystąpieniu i w dyskusji poruszano m. in. sprawy nowych form pracy lekarzy wet. i zootechników. Zwracano rozszerzenia profilaktyki. W związku z rozwo jem hodowli przed służbą weterynaryjną stoją duże zadania, przede wszystkim w zakresie pod niesienia zdrowotności zwierząt oraz stanu zoohigieny w ich pomieszczeniach. Poruszano "również zagadnienia współpracy lekarzy weterynarii z lekarzami medycyny. Nie rozwiązane bowiem są problemy leczenia i zapobiegania chorobom odzwierzę-cym. Uchwała, której projekt przedstawił przewodniczący Komisji Rolnictwa i Leśnictwa PRN, Antoni Wardyński — ustala kierunki dalszego rozwoju placówek we terynaryjnych oraz zadania służby weterynaryjnej X zootechnicznej w aowiectew Prognoza pogody Zachmurzenie duże, miejscami opady mżawki i deszczu, a na południowym wschodzie — deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna od ok. minus 1 st. na północnym wschodzie do plus 2 st. w centrum i plus 5 st. na zachodzie. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków wschodnich i południo wo-wschodnich. WALKI NA FŁW. INDOCHIŃSKIM Agresywne działanie wojsk sajgońskich w Laosie ► Duże straty napasinHców PARYŻ, HANOI (PAP) Armia sajgońska wspierana przez lotnictwo USA kontynuuje agresywne operacje na terenie Laosu. W rejonie Dong Ha na południe od strefy zdemilitary-zowanej. odbyła się konferen c^one cja prasowa z generałem Ho-ang Lam, szefem południowo-wietnamskich oddziałów operacyjnych w Laosie. Jak wy nika z jego słów, w inwazji na Laos bierze bezpośredni udział 15 tys. żołnierzy sajgońskich, a poszczególne u- grupowania dotarły do terenów, leżących 45 km na zachód od granicy. Jednocześnie inne ugrupowania połu-dniowawietnamskie znalazły się w odległości 15 km od granicy z DRW. Gen. Hoang Lam potwierdził, że miasto Sepone jest całkowicie znisz-. 9 Reżimowe wojska sajgońskie nadal przeprowadzają operacje przeciwko siłom patriotycznym w Kambodży. Na zdjęciu: patrol wojsk sajjpyóskicli „przeczesuje" teren w pobliżu miejscowości Suuol. - ---tCĄF —» PUoto|ax) Piechota, oddziały spadochroniarzy oraz jednostki pan cerne sił południowowietnam-skteh posuwają się obecnie w kierunku północnym i północ nozachodnim wzdłuż drogi nr 9. Jednocześnie zbudowano dwie bazy artyleryjskie. Jedną w odległości 10 km na wschód od Sepone, a drugą 14 km na północny wschód od tego miasta. (Dokończenie na Z) KATASTROFA ZBIORNIKOWCA LONDYN (PAP) Na Atlantyku u wybrzeży Hiszpanii, doszło w nocy z środy na czwartek do katastrofy norweskiego zbiornikowca ..Ferncastle'. Nastąpiła eksplozja, która spowo dowała pożar. Następnie statek rozłamał się na dwie części. Z ostatnich informacji wynika, że zdołano uratować 36 członków załogi, których przyjął na pokład hiszparski frachtowiec .,Navipesa Dos" w odległości 350 mil na" zachód od Kadyksu. W dalszym ciągu nie jest znany los 7 pozostałych marynarzy z „Ferncastle". Trwaja poszukiwania rozbitków. Str. 2 GLOS nr 50 (5806) W KRAJU * DOSTAWY RYNKOWE PRZEMYSŁU MASZYNOWEGO osiągną w tym roku wartość ponad 34 mld zł i powinny być co najmniej o 19 proc. więks ze niż w minionym roku. Realiza cję tego i innych tegorocznych zadań przemysłu maszynowego omówiono na spotkaniu członków kolegium tego resortu z dyrektorami zjednoczeń i przedsiębiorstw. * PRZEWODNICZĄCY RADY PAŃSTWA J. CYRANKIEWICZ przyjął na audiencji w Belwederze nowego ambasadora Japonii w Polsce K. Chikaraishiego, który złożył listy uwierzytelniające. Tego samego dnia J. Cyrankiewicz przyjął na audiencji pożegnalnej dotychczasowego ambasadora Wenezueli w Polsce — V. Gerbasiego. W WARSZAWIE odbyła się wczoraj dwudniowa konferencja wykładowców nauk politycznych w wyższych szkołach. * DO POLSKI przybył zespół tańca ludowego „Reda" ze Zjed noczonej Republiki Arabskiej. Tournee po naszym kraju zainaugurował zespół występem w Warszawie. INA ŚWIECIE * 44-LETNI CZECHOSŁOWAK, który w sierpniu ubiegłego roku zmusił załogę samolotu Czechosłowackich Linii Lotniczych do zmiany kursu i lądowania w Wiedniu, skazany został wyrokiem sądu wiedeńskiego na 15 miesięcy ciężkich robót. * PRZEBYWAJĄCY Z WIZYTĄ OFICJALNĄ w Szwajcarii wiceminister spraw zagranicznych PRL Adam Wiłlmann przeprowadził rozmowy z przedstawicielami rządu szwajcarskiego. ROZMOWY W ALEKSANDRII Współpraca Jugosławii w dążeniu do rozwiązania kryzysu bliskowschodniego KAIR, NOWY JORK (PAP) równocześnie stwierdził, 4e USA nie będą wywierały na-Jaik podaje bliskowschod- cisku na Izrael w sprawie za nia agencja prasowa MENA, akceptowania ostatnich suge-w czwartek rano zostały stid uregulowania konfliktu wznowione w Aleksandrii ro bliskowschodniego. Jak infor-zsmowy prezydentów El Sada- mowaliśmy, przywódcy Izra-ta ! Tlto. Dyskusja dotyczyła ela zajmują niezmiennie nie-sprawy przywrócenia pokoju przejednane i wrogie stano-na Bliskim Wschodzie. wisko uniemożliwiające jaki- Przemawiając na przyjęciu kołwiek postęp sytuacji, wydanym przez gubernatora Jak oznajmił w czwartek Salema prezydent Jugosławii rzecznik Komitetu Centralne-zapewnił przywódców pań- go Organizacji Wyzwolenia siwa egipskiego, że Jugosła- Palestyny (OLP), KC OLP wy wia będzie czyniła wszystko, dało instrukcje partyzantom aby dopomóc w szybkim roz palestyńskim, członkom mili- wiązaniu kryzysu bliskowschodniego. Powiedział on, że celem jego tygodniowej wi zyty w ZRA jest przedyskutowanie wszystkich problemów interesujących Jugosławię i ZRA, a zwłaszcza możliwości rozwiązania kryzysu. cji, aby nie otwierali ognia, z wyjątkiem gdy zaistnieje potrzeba samoobrony. Komitet Centralny OLP za kazał równocześnie noszenia broni członkom milicji palestyńskiej z wyjątkiem tych, którzy znajdują się na służbie lub z tytułu pełnionych funkcji są upoważnieni do jej noszenia. Rzecznik dodał, że dyspozycje te są w zgodzie z postanowieniami po w związku z tym, że władze rozumienia jordańsko-pale- E. BOROWSKI — MISTRZEM GOSPODARNOŚCI Sejmik młodych rolników (Inf. wl.) Następnie zwycięzców Wczoraj, w Koszalinie obra- sze miejsce dowal sejmik młodych rolników — przodowników konkur su — współzawodnictwa o tytuł „Młodego wojewódzkiego mistrza gospodarności w 1970 roku". W obradach przodowni- ogłoszono listę wili o swoim dorobku w pro-kozikursu. Pierw- dukcji i pracy społecznej, zwra tytuł Wojewódz- cali uwagę na problemy, któ-kiego Młodego Mistrza Gospo- rych rozwiązanie wpłynęłoby d&rności zdobył Eugeniusz Bo- na intensyfikację produkcji i rowski z Przystaw w powiecie zachęciło młodzież do przejmo szczecineckim. Otrzymał on pu wania gospodarstw po rodzi-char ZW ZMW, dyplom uzna- cach. Do problemów poruszo-nia, pamiątkowy proporczyk i nych przez młodych rolników ków młodego pokolenia wsi u- w nagrodę — dojarkę mecha- ustosunkował się sekretarz dział wzięli: sekretarz KW niczną ufundowaną przez spół KW PZPR — Władysław Przy PZPR — Władysław Przygodz dzielczośe mleczarską. W gra- godzki, który m. in. podkreślił ki, przedstawiciel Wydziału pie dziewcząt — uczestniczek rangę i znaczenie konkursu, Roincgo KC partii — Remi- konkursu — pierwsze miejsce propagującego zwłaszcza wzo-giusz Iwanowski, wiceprezes i iytuł Młodej Mistrzyni Gospo rowe metody gospodarowania. WK ZSŁ — Tadeusz Galik. za dariiośe1 zdobyła Danuta Rów stępca przewodniczącego Pre- na z Dębnicy w powiecie człu- 1 zydium WRN — Damazy Szko chowskim. Komisja wojewódz-piak, członkowie Prezydium ka przyznała jej puchar ZW ZW ZMW z przewodniczącym ZMW, dyplom uznania, propor — Eugeniuszem Malygą, przed czyk i nagrodę — bony towaro stawiciele organizacji spółdzicl we wartości 3 tys. zi. Tytuły czych i instytucji pracujących wicemistrzów gospodarności na wsi. przyznano: Stefanowi Dcrtkow Przebieg konkursu — współ- skiemu z Kolna w powiecie wa zawodnictwa i osiągnięte w łeckim i Janowi Żukowskiemu nim wyniki omówił wiceprze- z Dębnicy w powiecie człu-wodniczący ZW ZMW — Jerzy chowskim. Wręczono im dyplo Fiedorowicz. Podkreślił on sze rny uznania, proporce i bony roki zasięg tej kampanii: do towarowe wartości po 3 tys. zł. konkursu zgłosiło się około 670 Uczestnicy sejmiku w rzeczo samodzielnie gospodarujących wej, polemicznej dyskusji mó-młodych rolników, najwięcej w powiatach człuehowskim, słupskim, złotowskim i szczecineckim. Z tej grupy wyłonio no w powiatach prawie 40 naj lepszych, którzy w pełni zasłu gują na miano rolników gospo darujących nowocześnie. Mistrzowie i wicemistrzowie w powiatach osiągają średnio po nad 30 q podstawowych zbóż z ha i hodują prawie dwa razy więcej bydła i trzody chlewnej niż wynosi obsada tych zwierząt w przeliczeniu na 100 ha w województwie. Młodzi rolnicy przewodzą w rozbudowie zagród, w propagowaniu postępu technicznego, w organizowaniu doświadczalnictwa. TURNIEJ WIEDZY O SZTUCE WARSZAWA (PAP) W miastach wojewódzkich rozpoczynają się w najbliższym cza sie "środowiskowe eliminacje wśród młodzieży szkolnej do kolejnego VIII Ogólnopolskiego Tur nieju Wiedzy o Sztuce. Turniej ten organizowany jest przez Centralne Biuro Wystaw Artystycznych w ramach akcji upowszechr niania plastyki, i wiedzy o sztuce wśród młodzieży. Finał turnieju odbędzie się w Poznaniu w dniach 20—26 kwietnia. Sekretarz generalny ONZ, U Thant wyraził zani epoko je nie sytuacją w Jerozolimie izraelskie budują tam osiedla mieszkaniowe, co stanowi naruszenie rezolucji ONZ z czerwca 1967 raku. Minister spraw zagranicznych Izraela Abba Eban o-świadczył wczoraj w parlamencie, iż Izrael nie zamierza wycofać się z okupowanych terytoriów arabskich. Jedinym z tematów środo- styńskiego z 13 stycznia br. KRATER - GIGANT NA TRASIE „ŁUNOCHODA-1" MOSKWA (PAP) W odległości półtora kilometra od mieisca ładowania ,.Łunv 17" noiazd księżycowy . ŁUNOCHOD" nanotkał krater o rozmiarach nie spotykanych dotychczas na tras'e księ życowej. Tego nieoczekiwanego odkrycia „Łunochod" dokonał po przebyciu zbocza o wysokości 100 metrów. Śrędnica odkrytego krateru wynosi od 500 do 800 metrów. Wykonano jego zdjęcie panoramiczne, unikalne w tej dziedzinie. Iow. St. Kalia spotkał się z uczestnikami ssjmika (Dokończenie ze str. 1) za efekty produkcyjne ich trudnej pracy. Jednocześnie I swych gospodarstw. Nadal nie sekretarz KW PZPR życzył brak jednak przykładów zbyt przedstawicielom młodych rol-biurokratycznego traktowania ników dalszych osiągnięć w potrzeb rolników, przejawów pracy w gospodarstwach i za-niereagowania także admini- dowolenie w życiu osobistym. stracji rolnej na przykłady dewastacji gospodarstw i ziemi. I sekretarz KW PZPR — Stanisław Kujda w swoim wystą pieniu zaakcentował szanse, jakie stworzyło państwo młodemu pokoleniu także na wsi. Wyniki uczestników współzawodnictwa o tytuły mistrzów skie są najlepszym dowodem, co znaczą kwalifikacje, młodzieńczy zapał i chęć wyróżnienia się dorobkiem, nowoczesnością. Potrzeby kraju i możliwości koszalińskiego roi nictwa są znacznie większe. Należy więc szeroko propagować wzorce wypracowane przez zwycięzców konkursu, zaś uzyskane wyniki traktować jako punkt wyjściowy do następnych sukcesów w intensyfikacji produkcji rolnej. Na zakończenie tow. St. Kujda podziękował kierownictwu ZW ZMW za cenną inicjatywę, a młodym rolnikom — (ś) Agresywne działania w Laosie NIXON: „LOTNICTWO USA NIE MA ŻADNYCH OGRANICZEŃ'1 (Dokończenie ze str. 1) Agencja Patet Lao informu je, że 15 lutego siły patriotyczne zestrzeliły nad Laosem kańskie w pobliżu bazy Khe mów polityki amerykańskiej, Sanh, ną północy kraju. Do- a zwłaszcza sytuacji wojsko-wódiztwo amerykańskie w Saj wej i politycznej w Indochi-gonie podało, że partyzanci nach. Wypowiedzi Nixona nie przeprowadzki cztery ataki zawierały w zasadzie żadnych wej konferencji prasowej pre j z nich strą(,ono 13 samolotów i helikopterów, również na amerykańską bazę nowych elementów. Potwier- zydenta Nixona był problem bliskowschodni. Szef administracji USA przyjął z zadowo leniem stanowisko ZRA wobec propozycji Jarringa, ale W. Brytania montuje nowy blok wojskowy LONDYN (PAP) W. Brytania przystąpiła już do montowania nowego bloku wojskowego w Azji południo-wowschodniej, w którego skład oprócz brytyjskich jednostek, mają wejść siły zbrojne Australii, Nowej Zelandii, Singapuru i Malajzji. Postanowiono, że wojska brytyjskie, nowozelandzkie i australijskie rozlokowane w Singapurze i Malajzji, będą podlegać wspólnemu dowództwu. Faktyczne organizowanie nowego ugrupowania wojskowego rozpocznie się w ciągu najbliższych 2—3 miesięcy. Idea utworzenia takiego wspólnego dowództwa została wysunięta przez obecnego pre miera Heatha jeszcze w 1968 r., kiedy odbywał on podróż po wielu krajach Dalekiego iWschodu jako przywódca Darii: kcrajserwatywneJr w okolicach Phu Co Boc. W nocy z środy na czwartek patriotyczne siły kambo-dżańskie dwukrotnie zaatakowały jednostkę sajgońskiej piechoty, stacjonującą w odległości 22 km na północny wschód od Kompong Cham. Po ostrzelaniu pozycji nieprzy jaciela z moździerzy ruszono do natarcia, w czasie którego w Laosie niespodziewaną kon wyeliminowano z walk 28 żoł ferencję prasową. Odpowie- nierzy południowo Wietnam- dział on na wiele pytań, do- znajdującą się 13 km na pół- dziły one raz jeszcze, że Sta noc od Khe Sanh. ny Zjednoczone nie zamie- W rezultacie ataków na od rzają zrezygnować ze swego działy USA zginęło 27 Amery agresywnego kursu w Azji po kamów. . łudniowo-wschodniej Nixon oświadczył mianowicie, że po A PRASOWA za użyciem broni atomowej PREZYDENTA USA lotnictwa) amerykańskie nie Prezydent USA Nixon od- ma żadnych ograniczeń w ak był w środę pierwszą od cza- cjach nad Indochinami. su interwencji amerykańskiej Plenum Z W ZMS (Dokończenie ze str. 1) realizacji w naszym wojewódz twTie czynów społecznych młodzieży i akcji patronackiej nad budownictwem mieszkaniowym. Mówiono także o organizacji wypoczynku, o sporcie i kulturze. W dyskusji, bardzo szczerej, w której znalazło się też wiele akcentów sam okryty cznych, do tyczących stylu pracy zeteme-sowskich instancji, zreferowano więc w sumie chyba wszyst kie najistotniejsze problemy zawodowe, bytowe i społeczne, jakimi żyje młodzież. Na pytania uczestników plenum odpowiadali w dyskusji sekretarz KW PZPR tow. Zdzisław Kanarek i przewodniczący ZG ZMS tow. Andrzej Żabiński. Ustosunkowali się oni także do niektórych problemów poruszonych w dyskusji. Andrzej Żabiński złożył w imieniu sekretariatu ZG ZMS podziękowanie całej koszalińskiej organizacji zetemesowskiej za dotychczasową pracę i wzorową postawę polityczną i społeczną. Plenum ZW ZMS dokonało także zmian personalnych w składzie Prezydium ZW ZMS. W związku z przejściem Zenona Jońcy do pracy w Komitecie Wojewódzkim partii plenum powołało na stanowisko wiceprzewodniczącego ZW ZMS tow. Edmunda Bobryka, dotychczasowego przewodniczą cego ZMiP ZMS w Koszalinie. (sten) skich. W Wietnamie Południowym walki koncentrowały się głów nie w centralnym rejonie kra ju, gdzie doszło do starć tw rejonie miasta Kontum. Partyzanci atakowali także wdał szym ciągu jednostki amery- tyczących aktualnych proble- „KOSMOS-395" * MOSKWA W Związku Radzieckim wystrzelono w czwartek sztuczne go satelitę Ziemi „KOSMOS-395". Jest on przeznaczony do badań kosmicznych. Dziewczyna uratowała czteiech tonących POZNAŃ (PAP) Niedaleko miejscowości Mosiny pow. Poznań pod 2 chłopcami, którzy lekkomyślnie wjechali na rowerach na taflę jeziora Dymaczewskiego, załamał się lód. Obaj wpadli do wody. Ich wołanie o ratunek usłyszało 2 wędkarzy. Pospie- W dramatycznej sytuacji rzadką przytomność * umysłu wykazała 20-letnia Zofia Miazga — siostra * tonących chłopców. Dziewczyna podsunęła tonącym drabinę, dzięki czemu cała czwórka zdołała się uratować. Żaden z przy glądających się wypadkowi mężczyzn nie odważył się szyli chłopcom na pomoc, ale lód załamał się ponownie wejść na taflę lodową, by ra i wftdkąrze wpadli do jeziora, tować tonących, Dnia 17 lutego 1971 roku zmar! Stefan Basarab członek Prezydium oraz radny Gromadzkiej Rady Narodowej we Wrześciu. Wyrazy współczucia Rodzinie składa PREZYDIUM GROMADZKIEJ RADY NARODOWEJ WE WRZEŚCIU Dnia 17 lutego 1971 roku zmarł w wieku 73 lat Leonard Tanccr były długoletni pracownik oraz członek Rady Nadzorczej PZG.S Szczecinek. W Zmarłym tracimy zasłużonego i oddanego działacza spółdzielczości zaopatrzenia i zbytu. Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie składają RADA ZAKŁADOWA, EGZEKUTYWA POP ZARZĄD I RADA NADZORCZA ORAZ PRACOWNICY PZGS SZCZECINEK Rzeczowe rozmowy w sprawie Berlina iscMsiiego BERLIN (PAP) W gmachu byłej Sojus^K czej Rady Kontroli w Berlir\e Zachodnim odbyło się w czwartek kolejne posiedzenie ambasadorów czterech wielkich mocarstw w ramach wymiany poglądów na problemy związane z sytuacją w Berlinie Zachodnim. W posiedzeniu, które trwało o-nie zdolności zaspokajania potrzeb ludności w zakresie u-sług lecznictwa uzdrowiskowe go oraz podniesienia poziomu tych usług. Redą one zabiegały o maksymalne wykorzystanie a Wyjmowanie cegieł z komory suszarnicze lot. A. Maslanklewlcz muszą bvć szerzej wykorzysty rezerw tkwiących w uzdrowi-wane jako środki na dalsze sku sposobem bezinwestycyj-zagospodarowywanie terenów nym. Łóżka sanatoryjne po-wczasowo-uzdrowiskowych. Ko winny być wykorzystane przez łobrzeg nie posiada statusu cały rok, co pozwoli na zwięk miasta uzdrowiskowego, po- szenie liczby kuracjuszy. Udo-zwalaiącego na prawidłowe fun stępniamy naszą bazę diagno- styczno-analityczną kuracjuszom ośrodków zakładowych, ludności miejscowej świadczymy usługi lecznicze. Na kurso-konferencji ustaliliśmy kierun ki wykorzystania rezerw tkwią cych w lecznictwie uzdrowisko wym oraz na zapleczu gospodarczym. Kołobrzeskie spotkanie z udziałem przedstawicieli rad narodowych i uzdrowisk spełniło swój cel. Wyjaśniło bowiem wiele problemów i wskazało na dalsze możliwości współpracy, a tym samym coraz lepsze i szersze świadczenie usług leczniczych." (mir) „Tydzień Maturzysty »WIĘC nowa akcja. Jej organizacji ZMS. Czy „Ty- pomyśleć warto nie o tygodniu inicjatorem jest Zarząd dzień" wypełniony spotkania- lecz co najmniej roku matu-Wojewódzki ZMS, a mi i imprezami spełni te zaio- rz^śty. Organizacja młodzieżo współorganizatorami Kurato- żenią? wa może pomóc w tzw. pre-rium Okręgu Szkolnego i Wo- . . . - orientacji zawodowej, ale pra jewódzka Komisja Związków w gronie członków powoła- cę zaczynać trzeba już w Zawodowych. ne3 niedawno przy ZW ZMb przedostatniej klasie szkoły Postanowiono, aby w szko- komisji prcgramowo-metodycz średniej i prowadzić ją syste-łach średnich naszego woje- nei do sPraw młodziezy sz - matycznie przez cały ostatni wództwa trwał od 1—6 marca ne3 było nieco kontrowersji rok pobytu ucznia w szkole. „Tydzień Maturzysty". Roz- na temat tak opracowanego Warunek: nie może to być pocznie się on uroczystymi a_ programu. Przypuszczam, ze (jziaja2ność oderwana od po-pelami, podczas których odczy musiał on również wzbudzić czyna£ poradni wychowawczo tany zostanie list Prezydium wątpliwości wśród nauczycieli «zawodowych: okręgowej i po Z W ZMS, Kuratorium i WKZZ (Jak dotąd udział w wiatowych, w których peda-do maturzystów Koszalińskie- niu" zgłosiło kilkanaście szkół) g^zy, psycholodzy i leka-go. Kolejne pozycje programu Trzeba wziąć pod uwagę, z badają uzdolnienia i zain-obejmują spotkania uczniów spotkania zajmą młodziezy du teresowania młodzieży, spraw- j ostatnich klas z dyrekcjami żo czasu (zgodnie z obowiązu- ^zają CZy stan zdrowia umoż-szkół, przedstawicielami korni- jącyrni zaleceniami winny się liwia studia i pracę w wy-tetów rodzicielskich i zarzą- odbyć w godzinach^ popołud- branej dziedzinie. Nie w cią-dów szkolnych ZMS. Tematy- niowych, wiadomo jednak, ze gu tygodnia, ale miesięcy pocę spotkań nadano umowny w ostatnim okresie przed trzebne są kontakty przy-tytuł „Przyszłość każdego z tur3 czas młodziezy jest bar- sz}yth maturzystów z zakłada nas wspólną naszą sprawą". ?zo cenny). Poza tyrn będzie mi pracy, wyższymi uczelnia-W następnych dniach przewi- 3UŻ w szkołach po tradycyj- przedstawicielami władz dziano spotkania w szkołach nych „studniówkach i nie wia terenowych. ZMS może bar-z przedstawicielami władz te- domo, czy wszyscy dyrektorzy ^zo wiele pomóc w tej dziedzi renowych. Podczas nich będzie pozwolą organizować kolejne nie i tegoroczny „Tydzień Ma mowa o perspektywach rozwo zabawy dla maturzystów. jowych regionu potrzebach za Nie chcemy jednak torpedo-trudmenia w określonych za- wać niewątpiiwie słusznych wodach. Zarządy szkolne ZMS załoźeń kt6re przyświecały ze umożliwiają maturzystom kon temesowskiej inicjatywie. Na-takty z absolwentami szkół - leź ch ba tegoroczny „Ty-juz pracującymi, przedstawicie dzień„ p0trakt0wać jako próbę laim różnych zawodów oraz nadaniaF rangi kończeniu po-s udentami. Na 5 marca za- b szkole, jako okazję do ?l™?urzTt6wTcSego wo wyróżnienia uczniów przodu-jewództwa / przedstawiciela- iących w nauce-1 pracy sp-°" mi Prezydium ZW ZMS, Kuratorium i WKZZ. Wyróżniającym się uczniom ostatnich klas wręczone zosta- łecznej — nie tylko przez szko łę, ale i organizację młodzieżową czy związki zawodowe. Wątpię jednak czy kontakty z zakładami pracy, młodzieżą ną dyplomy i^ listy gra- studencką i absolwentami tulacyjne Projektuje s,ę szkó} m0" marcu d ć również, by ta grupa młodzie- decydując6ą" rolę w wyborze zy odwiedziła zakłady pracy kie/unk^ Studiów przez mło. 1 ewentualnie W.S.I., odbyła dzież ostatnich klas. Praktycz- rozmowy z pracownikami i nje przecież uczniowie win- studentami. ^ ni byli podjąć decyzje o swej Wreszcie w ostatnim dniu przyszłości wcześniej, Np. obec tego pracowitego tygodnia na ni czteroklasiści z liceów ogól uroczystych posiedzeniach za- nokształcących już pod koniec rządów szkolnych ZMS ocenio ubiegłego roku szkolnego wy- ny zostanie udział młodzieży bierali rodzaj zajęć fakulta- ostatnich klas w życiu szkoły, tywnych zgodnie z zamierzo- jej stosunek do nauki i pracy nym kierunkiem studiów. Na społecznej. Wieczorem zaś od- pewno zdarzyć się jeszcze mo- będą się bale maturzystów gą przypadki zmiany decyzji szkolne lub międzyszkolne. W opracowanych założeniach programowo-organizacyjnych czytamy, że celem „Tygodnia Maturzysty" ma być zapoznanie młodzieży klas maturalnych z treściami przyszłej pracy zawodowej i studiów oraz dokonanie oceny i należy liczyć, że zaplanowane spotkania w zakładach pracy i uczelniach mogą pomóc w wyborze lub też utwierdzić maturzystę w słuszności wybra nej drogi dalszego kształcenia. Jednak w przyszłjrn roku — nie mówiąc o akcji, bo samo turzysty" trzeba chyba potrak tować jako początek tak pojętej działalności, (bo) Sobotnie wydanie „Trybuny Liku" Najbliższe sobotnie wyda nie „Trybuny Ludu" przyniesie następujące pozycje: Socjalna funkcja państwa; Motoryzacyjnym szlakiem; Mocni ludzie; Ogarnąć „wszystko"; Teatr i szkoła; Ry słowa biegły szybciej; Gwiazdy wydały nade mną sąd...; Zmiana proporcji; Indira Gandhi wierzy w zwycięstwo; Osiągnięcia I problemy; Z prasy zagra-| r.icznej. Po zebraniu Rady Naukowej OBN II ta Uznanie za zachęta do »f©SZCZQ Pod przewodnictwem prof. dra Władysława Markiewicza, dyrektora Instytutu Zachodniego w Poznaniu i jednocześnie przewodniczącego Rady Naukowej Ośrodka Badań Naukowych przy KTSK odbyła się narada poświęcona omówieniu rezultatów pracy Ośrodka i zaprogramowaniu kierunków badawczych na bieżący rok. Naukowcy z Poznania, Szcze sów. Pracownicy i współpra-' cina, Gdańska, Koszalina od- cownicy Ośrodka mogą, zda- nieśli się z wysokim uznaniem niem dyskutantów, pomyślniej do dotychczasowych kierun- zająć się współkształtowaniem ków i wyników prac badaw- perspektyw rozwojowych Zie- czych podejmowanych przez mi Koszalińskiej. Ośrodek. Najwięcej jednak u- Rada Naukowa jednomyślnie wagi w dyskusji poświęcono przyjęła sprawozdanie z dzia- planowanym zadaniom badaw- łalności Ośrodka za rok 1970. czym i popularyzatorskim. Su Zatwierdziła też główne kierun gerowano m. in. mocniejszą ki prac na rok 1971. Równo- niż dotychczas współpracę mię cześnie jednak zobowiązała dzy trzema pracowniami Ośrod prezydium Rady i kierownic- ka, dzięki czemu badane z ja- two Ośrodka do przygotowa- wiska i przemiany zyskają peł nia planu badań na lata 1971—• niejsze oświetlenie naukowe. —1975 i powiązania ich z pla Proponowano też m. in. efek- nami ogólnokrajowymi, zwłasz tywniejsze zajęcie się próbie- cza Komitetu Nauki i Techni- matyką zagospodarowania prze ki oraz komitetów PAN. Rada strzennego naszego wojewódz- przychyliła się do zgłaszanej twa, zachowania naturalnego w dyskusji propozycji o przyz środowiska człowieka, a w tym nanie Ośrodkowi prawa zatrud kontekście prace nad progia- niania pracowników nauko- jej udziału w pracy szkolnych słowo budzi już niechęć ~ mem rozwoju turystyki i wcza wydbu Str. 4 GŁOS nr 50 (5806) W ZAKŁADACH SPRZĘTU INSTALACYJNEGO A-22 -m t IEBIESKI autobus. ' m I Nie n*e ^°" i la strzec> Prze^ I m świetlicą, w której odbywa się teraz zebranie. Inaczej patrzą nań goście z zewnątrz, inaczej pracownicy zakładu, którym 'z tym y>TWokiem kojarzą się inne treści. Widzą w nim jes?.-cze jeden spełniony postulat. Ktoś spoza tego grona, kto nie uczestniczył w ostatnich spotkaniach, a kto chce zdać relację z zebrania nie uwzględniając poprzednich dyskusji i rozmów, może sobie teraz wyrobić zdeformowaną opinię 0 problemach nurtujących załogę. Nie znając zachodzących tu z tygodnia na tydzień, z dnia na dzień, zmian i reperkusji jakie wzbudziły, może się żachnąć usłyszawszy przy końcu zebrania: — nie ma w tej chwili już nad czym dyskutować. Bo nie wie o wprowadzonych udogodnieniach w komunikacji miejskiej (specjalnie dla tego zakładu), bo nie wie jak, zgodnie z wnioskami załogi, zostały załatwione problemy z ekwiwalentem za pranie odzieży roboczej, bo nie słyszał o budowie ośrodka wypoczynkowe go... O wielu innych drobnych 1 większych sprawach, które załatwiało się wczoraj, porządkuje się dziś, będzie normować się jutro. Trzeba znać zawartość 48 wniosków i postulatów załogi, zebranych w ostatnich dwóch miesiącach i ich losy, by przez ten pryzmat, chyba właściwie, odczytać głosy dyskusji. Ich spo sób załatwienia bowiem przynosi temu zebraniu dodatkowe treści. Wpływa na punkt widzenia i interpretowanie niektórych problemów przez zebranych. Na stosunek do spraw zakładu, miasta, więcej — kraju. Wreszcie na przebieg tego zebrania. Zastępca przewodniczącego Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej, tow. Stefan Misia-szek referuje najważniejsze problemy związane z przebiegiem VIII Plenum KC. Padają dodatkowe, szczegółowe pytania. Nie pozbawione wątpliwości, ale na ogół rozważne, ze świadomością, że ich głos się liczy, bierze pod uwagę w ważnych rozstrzygnięciach. Przecież tak było niedawno, właśnie tu, w Zakładach A-22 konsultowano się przed podjęciem decyzji o zasadach przyznawania pod wyżek i dodatków. Wiedzą więc dobrze, widzą przecież na listach płac jak wprowadzono w życie to, za czym się opowiadali. To dopiero pierwsza połowa lutego, a odbywa się już drugie w tym miesiącu zebranie partyjne. Poprzednie poświęcono omówieniu realizacji wniosków i postulatów zgłoszonych w minionych tygodniach na poszczególnych wydziałach. Zdano dokładne sprawozdanie z tego, co już zrobiono, co się czyni teraz, o co się będzie nadal starać. Były to w tych dniach tematy najważniejsze dla załogi. Teraz więc w sprawach wewnątrzzakładowych, socjalno--bytowych pada mniej głosów. Więcej zaś tematów wybiegających poza bramy zakładu. Czy wszystko Już zatem w A-22 załatwiono? Pytanie raczej retoryczne, bo każdy dzień przynosi coś nowego. Ważniejsze chyba jest odczucie, że przełamano tutaj okres indolencji Inaczej chyba, bez tego przeświadczenia nie padłoby nowe pytanie, spośród grupy młodych pracowników. Bolesław Kozłowski z narzędziowni powiada: Nie rozumiem. Nie mamy w tym roku ciężkiej zimy, zawiei, śniegów. Czym wiąc wytłumaczyć to, że zlikwidowano lo* kalny kurs pociągu na trasie Szczecinek — Człuchów. Pracujemy na zmiany. Autobusowe * połączenia są niedogodne. Decyzja DOKP postawiła nas w trudnej sytuacji. Tracimy na tym finansowo, bo musińny wynajnwwać stancje. Chcielibyśmy być przeświadczeni o tym, że to była konieczność. Z prezydium zebrania odpowiadają mu: powinna się tym zainteresować dyrekcja, trzeba zażądać wyjaśnień. Wreszcie temat, który powraca z poprzednich zebrań. Wątpliwości te wyraża tow. Janina Rypuła: Część produk cli, fcciślej bakelity przeniesie się do Sianowa. Przecież wtedy znacznie wzrosną nam koszty produkcji (transport w jedną stronę ponad 70 km!). Czy przy podejmowaniu tej decyzji liczono się z rachunkiem ekonomicznym? Motyw ten podejmuje sekretarz KP w Szczecinku., tow. Steianowski: Mówiliśmy o tej sprawie, w tym gronie już nieraz. Nie przeczę, koszty wzrosną. Ale to jest. w tej chwili jedyne wyjście. Nie stać nas na budowę nowego zakładu czy budowę nowej hali. Sami wiecie, że zawodne okazały się kooperacje z zakładem w odległym wojewódz twie. A produkcja musi wzrosnąć co najmniej dwa i pół raza. Przecież jest to tak bardzo potrzebna produkcja rynkowa i eksportowa! Nikt zakładu w tym nie wyręczy, bo nie ma takiego drugiego w kraju. Aby zaś te dodatkowe zadania wykonać, niezbędne są dodatkowe powierzchnie. Tak więc jest to w tej chwili jedyne rzeczowe rozwiązanie. I pytania dalsze. Dyskusja kieruje się w trochę innym kierunku. Co nasza organizacja zamierza zrobić, aby wcielić uchwały ostatniego Plenum? Co my, tu obecni na sali, zrobimy? Bo przecież same uchwały choćby były najsłuszniejsze, choćby przyświecały im najszczytniejsze cele, jeszcze nic nie dadzą. Zastanówmy się na ile zmienić nasz program uchwalony na ostatniej zakładowej konferencji. O jakie nowe elemen ty należy go wzbogacić, by był on jedną z wielu gwarancji realizacji uchwał VIII Plenum. Widzieć po nowemu, inaczej. Co to oznacza? Dostrzegać i reagować. I także jak to ktoś stwierdził, „żeby nikt z nas nie był powierzchowny". Czy ten nowy styl przyjmuje się w zakładzie, czy staje się obowiązujący? Odpowiedzią na to niech będą fakty z ostatnich tygodni, dni. Od wielu lat mówiło się w tym zakładzie, w którym prze ważającą część stanowią kobiety (ponad pół tysiąca), że jest potrzebna stołówka, ciepły posiłek. Ciągle znajdowano po wody, dla których odkładano spełnienie tego postulatu. Nie żeby nagle odkryto teraz oczywistą prawdę, że istnieje ścisła współzależność między warunkami socjalno-bytowymi a wydajnością pracy. O tym wiedziano, ale nie było impulsu do działania. Wyjście jest połowiczne, ale jest. Od S lutego wydaje się tu odpłatnie gorące zupy. Na początku korzystało z nich pół setki kobiet. Teraz cztery razy tyle. Chwalą to sobie, część nawet zabiera jeszcze porcje do domu. Za dwa dni — informował po zakończeniu zebrania — sekretarz KZ, Eugeniusz Piskała wprowadzimy je również na drugiej zmianie. Pracownicy z trzeciej zmiany też proszą o to. Trzeba będzie jak najszybciej i to załatwić. N0W7 styl, to też i nowe w swej formie zobowiązania produkcyjne. W pokoju sekretarza KZ, reporter usłyszał: z zobowiązaniami to teraz zupełnie inaczej. Inaczej, to znaczy powstają z autentycznego impulsu pracowników poszczególnych zmian, wydziałów. Nie układa się ich za biurkiem administracji i nie po to, żeby się „wykazać". — Nie, dziś nie możemy podać jeszcze pełnej wartości naszego czynu, w którym wyraża się nasze poparcie. Każdy chce pomóc na ile może. A czyn nie ogranicza się do pracowników fizycznych. Administracja będzie pracować przy budowie własnego zakładowego ośrodka. Tu uzupełnia dyrektor — mamy wstępnie przyznany teren. Są fundusze. Wydział remontowy podejmuje się naprawy autobusu. Zęby już latem służył do wy- jazdów na sobotnio-niedzielny *x>dpoczynek. Wydziały produk cyjne zamierzają przepracować w czynie cztery niedziele. Na różne cele. Niektóre zmiany uchwalają, że te dodatkowe złotówki przeznaczą na odbudowę Zamku. Inne dekla rują całość na powiększenie zaKładowego funduszu na zasiłki bezzwrotne. Jeszcze inna zmiana chce przeznaczyć wypracowane fundusze na wycieczki. Pozostawiamy zupełną swobodę. Głos załogi decyduje. Choć głosowanie nie zawsze wykazuje pełną jednomyślność, ale skoro chce większość, inni muszą się podporządkować. Ot chociażby sprawa dyscypliny pracy. Kobiety z wydziału montażu zgniewało piwo. Powiedziały ostro i zdecydowanie: żądamy zakazu sprzedaży piwa w zakładowym kiosku. Wniosek rozpatrzono na posiedzeniu Rady Robotniczej. Podjęto uchwałę. Od 15 lutego — koniec z piwem. Stwierdzono bowiem, iż rzeczywiście niedbalstwo niektórych pracowników, spędzających godziny przy budce z piwem, odbija się na innych, którzy otrzymują potem do montażu często wybrakowane wyroby i nierzadko z opóźnieniem. Żeby się lepiej, wydajniej pracowało. Nie wystarczy rozdzielić zadania i apelować. Gdy się wysłucha głosów znad warsztatu, gdy się stworzy atmosferę do tego, by wystąpiło szczere zainteresowanie, wtedy cel jest łatwiejszy do osiągnięcia. Na jednym z wydziałów pracownice stwierdziły jasno: nie możemy dać lepszej i większej produkcji, jeśli się nie poprawi jakość wkrętów. One właśnie pobudzały do wzrostu produkcji. Powołano w zakładzie specjalną komisję. I już reporter usłyszał konkretny termin: pojutrze ruszy lepsza produkcja. Zbadaliśmy oprzyrządowanie. Wprowadziliśmy zmiany. Będzie nie tylko mniej braków, ale i łatwiej będzie się kobietom montować podzespoły. Nie chodzi o to tylko, by łatwiej, ale i toN by taniej — usłyszano z kolei od kobiet zatrudnionych na wTy dziale bakelitów. Stwierdziły: bardzo kosztowne narzędzia są źle wykorzystane. Po prostu tzw. krotność form zbrojonych jest zbyt duża, aby można było ją wykorzystać. Będziemy robić lepiej i więcej na tych małych ośmiokrotnych formach. Te dwukrotnie większe i droższe nie zdają egzaminu. To oczywiście tylko garść spostrzeżeń i refleksji z zebra nia, z Zakładu A-22. A tytułowy rezonans? Podajmy za słownikiem: zjawisko gwałtownego wzrostu amplitudy drgań układu drgającego, gdy w pobliżu znajduje się inny układ drgający, a częstotliwości obu drgań zbliżają się do siebie. ewa Świetlik Postawy i obyczaje ISTNIEJĄ w Polsce dwa zawody, których przedsta wiciele na ogół są przeświadczeni, iż z tytułu szcze. gólnego charakteru swej pracy wyłączeni są spod społecznej kontroli i niepodlegli osądom innym niźli fachowe, ferowanym wyłącznie przez ich własne środowisko. Są to zarazem zawody najbezwzględ niej i najchętniej krytykowane w rozmowach prywatnych — wszyscy bowiem po trochu jesteśmy lekarzami i nauczycielami, wszyscy więc mamy poczucie kompetencji i doświadczenia w tych sprawach. a może zresztą owa napastliwość sądów wyrażanych na te tematy w kameralnym kręgu jest właśnie e-fektem stosunkowo dużej dys krecji, jaka w stosunku do tych obu zawodów obowiązuje na forum publicznym? TRESC ZAUFANIA Stosunkowo wygodnym terenem d'la prześledzenia stosunku środowiska lekarskiego i nauczycielskiego do prób krytycznej oceny ich pracy są reakcje tychże środowisk na publikacje prasowe. I lekarze, i nauczyciele są na o-gół wdzięcznymi i krytyczny im czytelnikami, żywo akceptują — cforóby. w postaci Mb ZA CO PREMIE I NAGRODY? Szunset ilu praos witych Rada Ministrów w porozumieniu z CRZZ podjęła u-chwalę określającą zasady premiowania i nagradzania robotników i pracowników umysłowych w roku 1971. Postanowienia te, uwzględniające życzenia kolektywów pra cowniczych, dotyczą państwowych przedsiębiorstw przemysłowych. Zaleca się równocześnie adaptowanie tych zasad w spółdzielczych zakładach pracy. ENFRALNIE we lokalne zasady nagradzania określi się w zakładowych regulaminach zatwierdzonych przez KSR lub przez Radę Za kladową. Nagrody te mogą być przyznawane wyłącznie pracownikom mającym wpływ na wyniki stanowiące podsta-obowiązu czenie dla poprawy efektyw- wę nagradzania. Z dotychcza-Bjje zasada bieżącego wią ności pracy przedsiębiorstwa.' sowych przywilejów „eksporte ^^zania wzrostu zarobków Zmiany dotyczą także pre- rów" utrzymane zostały, mo-z efektami pracy, właściwe miowania pracowników urny- żliwość zwiększania funduszu opłacanie wydajności pracy, słowych. Fundusz premiowy premiowego w przedsiębior-poprawy jakości produkcji, dzielony będzie na części sto- stwach produkujących oonad oszczędności materiałów i su- sownie do zadań premiowych połow7ę wartości wyrobów rowców oraz podnoszenie efek ustalonych przez jednostkę na eksport do 2 proc. — za tywności eksportu. Odpowied- nadrzędną. Wielkość preifiii każdy procent uzyskanego nie uprawnienia otrzymali dy za zadanie powinna być zróż przyrostu eksportu oraz spec-rektorzy przedsiębiorstw, ale nicowana w zależności od ro jalny fundusz nagród w wyso obowiązani są uzgadniać decy dzaju i trudności, nie może kości 0,5 zje z radami zakładowymi być jednak mniejsza niż 15 płac. bądź z konferencjami samorzą proc. funduszu oremiowego za jedno zadanie. Zadania te po- 1 proc. funduszu du robotniczego. A oto najistotniejsze postanowienia uchwały: —- w przedsiębiorstwach przemysłowych mogą być two rzone lub podwyższane fundu sze premiowe dla określonych grup robotników wynagradza- Uchwała Pady Ministrów, której pełny tekst opublikowa winny dotyczyć przede wszy- no w numerze 10 „Monitora stkim zaopatrzenia rynku w Polskiego" z 15 lutego 1971 r. określone wyroby, wykonania zawiera ponadto dwa bardzo umów o dostawy kooperacyjne istotne postanowienia: i o dostawy dla odb;orców zagranicznych. Wprowadza się ponadto istot — rozdział wszystkich premii i nagród musi odbywać się w sposób jawny, a zapewnie- W f°rmie nfa z?'efJktywność "aktywifa »!« trybu'^powa- nia należy do dyrektorów; — ministrowie mogą, w po- nia za efektywność i akty wiza ... . . . . cję eksportu. 70—75 proc. fun -rob^H.cyowysoklchkw, dusxu nagród uzyskanego d l Przez przedsiębiorstwa przemy rozumieniu z zarządami głów z yscypimo sjowe ^ efektywność eksportu nymi właściwych związków zawodowych, wprowadzić w o-należy przeznaczyć na nagrody kreślonych branżach lub gru- czasowo-premiowej; — robotnicy o wys lifikacjach, dobrych wynikach pracy, a zarazem wani i charakteryzujący się j przypadająceg0 do podziału wzorową postawą, mogą zostać__w_______ w ramach planowanego fun cjja robotników. Ponadto usta pach przedsiębiorstw okreso- duszu płac — zaszeregowani la się wysokość minimalnej wo lub na stałe premiowanie nagrody indywidualnej nie robotników za wykonanie za-, , f w mniej niż 300 zł kwartalnie, dań, mających szczególne zna ryfikatorach kwalifikacyjnych. Robotnicy już zaszeregowani do kategorii najwyższej mogą otrzymać stawki płac wyższe o 10 proc. od najwyższych w da nym przedsiębiorstwie; — płace wyższe o 10 proc. ponad poziom przewidziany dla danego stanowiska mogą być przyznawane wysoko kwa lifikowanym i wyróżniającym się w pracy pracownikom u-mysłowym; — na wyżej wymienione pre mie, awanse i przeszerego\va-nia przeznaczona może być je dynie kwota wygospodarowana z tegorocznego płanbwane-go funduszu płac. Uchwała Eady Ministrów stanowi szczególną zachętę do tego rodzaju oszczędności i szansę dla dobrze pracujących. Kwoty zaoszczędzone nie mogą być blokowane przez banki, ani nie spowodują zmniej szenia funduszu płac na rok następny. Kwoty zaoszczędzone na osobowym funduszu płac robotników (po przekaza niu 25 proc. sumy oszczędnoś ci do zjednoczenia na pokrycie uzasadnionych przekroczeń funduszu płac w innych przed siębiorstwach, na dodatkowe premie dla robotników w jed nostkach wykazujących szczególne osiągnięcia itp.) — mogą być przeznaczone na premie dla robotników za realizację zadań mających istotne zna- stów do redakcji — wszelkie artykuły krytyczne nacechowane troską o poprawę stylu pracy różnych środowisk. Z jednym wszakże wyjątkiem: aby ta krytyka nie była wymierzona w ich włas ne środowisko... W takich sytuacjach bowiem operują oni argumentem: zaufanie społeczne, pod ryiwane przez publicznie wyrażoną krytykę naszej pracy, jest nam niezbędnie potrzebne, ponieważ stanowi jeden oraz maksymalnej. Szczegóło- czenie gospodarcze. (ar) NOWE PŁUCO-SERCE Z POLITECHNIKI SŁĄSKIEJ W Zakładzie Doświadczalnym Optyki i Mechaniki Precyzyjnej Politechniki Śląskiej w Gliwicach zakończono próby techniczne kolejnej wersji aparatury medycznej tzw. płuco--serca. Urządzenie to opracował zespół pod kierunkiem mgra inż. Józefa Wajcheniga — kierownika Zakładu Doświadczalnego. Projektantem części mechanicznej aparatu jest mgr inż. Rudolf Wojncr, a elektronicznej — mgr inż. Romuald Stefanicki i mgr inż. Karol Mosler. W płuco-sercu, któ~ re zostało wykonane z materiałów produkcji krajowej — zastosowano oryginalne polskie rozwiązania. Urządzenie gliwickich konstruktorów przeznaczone jest dla Akademii Medycznej w Białymstoku. Na zdjęciu: mgr inż. Rudolf Wojnar, mgr inż. Romuald Stefanicki, mechanicy precyzujni: Antoni Kossak i Henryk Grotowski — przy gliwickim egzemplarzu płuco-serca, CAF — Jakubowski wodzie, dlatego zresztą każdy zawód stoi pod pręgierzem o-pinii publicznej i nie ma żad nego powodu, aby mieli od tego być wolni dziennikarze. Idzie mi jednak nie o negatywny stosunek tych środowisk do publikacji rzeczywiście niesłusznych czy szkodliwych, ale o niechęć do wszel kiej publicznej krytyki nawet wtedy, gdy jest ona w sposób oczywisty słuszna. W jednym z tygodników u-kazał się krytyczny artykuł by ów lekarz dalej spokojnie prosperował, niżby ktokolwiek md?ł się dowiedzieć, że niedbalstwo zawodowe i pijaństwo to cechy, które zdarzają się także wśród lekarzy? I czy naprawdę czytelni ka wolno traktować jak małe dziecko, które o życiu wie tylko tyle, ile przeczytało „drukiem"? BUDULEC PRESTIŻU Sprawa jest rzeczywiście z gatunku delikatnych, ponie- IMMUNITET z istotnych elementów skuteczności naszego oddziaływania. Jak efektywnie leczyć pacjenta, jeśli nie ma on wiary w skuteczność terapii zastosowanej przez swe go lekarza? Jak wychowywać młodzież, jeśli ona i jej rodzice nie będą szanować nauczyciela, więc i nauczyciel skdch zaleceń? RzecZ jasna, nie jest moją intencją totalna obrona zasad ności wszelkich krytycznych publikacji na tematy pracy lekarza czy nauczyciela — zapewne można tu również znaleźć nieuzasadnioną napastliwość, wiadomości dezinformujące i rzeczywiście szko dldwe. ,3łąd w sztuce" zdarza sftę bgwfeia w kaidyra z& o lekarzu praktykującym pry watnie, który zachowywał się arogancko wobec pacjentów, pobierał wygórowane h on ora ria, pracował po pijanemu. Oczywiście do redakcji przyszły pełne oburzenia listy. Nikt nie twierdził, że zarzuty są nieprawdziwe, wszyscy pasał!, że artykuł szkodzi auto rytetowi lekarzy. Czyżby całe środowisko poczuło się dotknięte zarzutem pijaństwa? Czy też autorzy listów uważali, że lekarz pracujący po pijanemu godzćen jest bardziej liberalnej oceny niźll pijany kelner? Czy lepiej dla środewiska lekarskiego i społeczeństwa (bo przecież wolno chyba zakładać, że podsta wowe interesy tą tu wspólne) waż oba wspomnąane zawody rzeczywiście wymagają społecznego zaufania. Czy jed nak bezkrytyczne przemilczanie niedostatków jest naprawdę budulcem zaufania i prestiżu? A ponadto, szczególnie w odniesieniu do lekarza, wspomnieć trzeba jeszcze o pewnych zmianach, jakie nowoczesny model służby zdrowia, a także rozwój medycyny przynosi w dziedzinie sposobu korzystania z usług lekarskich. W dzisiejszych czasach, kiedy z konieczności przestał istnieć typ lekarza-omnlbusa, lekarza do mowego, który zna pacjenta od lat, zna jego organizm, wa runkj życia, przeszłość, w czasach gdy coraz ęzó&ti«4 GŁOS nr 50 (5806) Str. 5 KOSZALIŃSKA WYTWÓRNIA CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH Odpowiedzialność - czyi kto i za co? Było to bardzo ożywione zebranie partyjne. Prowadził je tow. Eugeniusz Grzeszczuk, pierwszy sekretarz POP w Koszalińskiej Wytwórni Części Samochodowych. Po wysłuchaniu obszernej relacji z przebiegu obrad VIII Plenura Komitetu Centralnego, posypały się pytania, uwagi, wypowiedzi. Było ich ze trzydzieści, różnych. Przez cztery godziny, razem z sekretarzem KMiP, tow. Kazimierzem Walewskim słuchaliśmy, starając się jasno i szczerze odpowiadać. Było po robociarsku. Kto chciał, wstawał i mówił. Żadnych kartek, żadnych anonimowych pytań. — My tu rozmawiamy o trud nych, a nawet bolesnych sprawach, a wy napiszecie potem, że były oklaski, wszyscy wszystko zrozumieli i znowu będzie na okrągło! To było wyraźnie pod moim adresem. — Nie, towarzysze, nie przyszliśmy zbierać oklasków, ani też nie napiszemy, że wszystko widzicie w różowych kolorach. Tow. K. Walewski dodał: — Instancja partyjna chce znać wasze opinie, chce wiedzieć, co myślicie o uchwałach VIII Ple num KC. Jesteście jednym z dziesięciu zakładów w województwie, w których odbywają się takie zebrania. Proble-my^jakie tu dziś wynikną, prze kazań e będą Komitetowi Wojewódzkiemu i Centralnemu. Najważniejszą sprawą w dys kusji był problem odpowiedzialności. Tej, na górze, w Biu rze Politycznym, Sekretariacie KC, w rządzie i tej, w Komite cie Wojewódzkim partii, w Pre zydium WRN, w Komitecie Miasta i Powiatu PZPR, ale także i w zakładzie pracy. Odpowiedzialność dyrektora, bry gadzisty, każdego pracownika na swoim stanowisku. Czyli kto i za co odpowiada. VIII Plenum KC wyraźnie określiło sprawę odpowiedział ności na najwyższym szczeblu. Pytano więc o ocenę działalności b. pierwszego sekretarza KC, tow. Władysława Gomułki. Jest to odpowiedzialność pp lityczna. Uchwała VIII Plenum KC stwierdza: — Uznając da w ne zasługi tow. Władysława Go mułki dla partii i kraju Komitet Centralny uważa jednak, że popełnił on poważne błędy w kierowaniu partią w ostatnich latach, które doprowadzi ły do osłabienia jej więzi ze społeczeństwem, do narastania nieprawidłowości w rozwoju ekonomiki. Spowodowało to o-twarty kryzys polityczny i po dyktowało niewłaściwe rozwią zania— Wstaje dyskutant: — Towarzyszu, wyjaśnijcie, co to jest odpowiedzialność polityczna? Czy to czasem nie to samo, co dawniej, przed Bogiem i historią? — Nie, towarzysze, nie to sa mo. To jest odpowiedzialność przed ludźmi, przed partią i ca łym społeczeństwem. Członkowie partii rozumieją, że na viii Plenum KC jeszcze nie wszystko można było wyjaśnić. Nie sposób np. oceniać działalność członka partii pod jego nieobecność, zwłaszcza gdy jest chory. Stanowisko, ja kie w sprawie tow. Władysława Gomułki zajęło Plenum, u-ważane jest za pryncypialne i humanitarne. Ocena człowieka musi być sprawiedliwa i rzetelna. A i sam zainteresowany powinien mieć możliwość obro ny swojego stanowiska. A inni towarzysze z byłego kierownictwa partii? Zenon Kliszko, Bolesław Jaszczuk? VIII Plenum KC określiło ich odpowiedzialność i wyciągnęło wnioski. Zenon Kliszko popełnił poważne błędy w polityce kadrowej, w kierowaniu działalnością ideologiczną partii, ale największe w czasie grudniowych wydarzeń. Wykazał on brak poczucia rzeczywistoś ci, działał nieodpowiedzialnie i przyczynił się do zaostrzenia konfliktu z klasą robotniczą w Trójmieście. Bolesław Jaszczuk odpowiedzialny był za politykę ekono miczną. W sposób niedopuszczalny ingerował w działalność rządu i administracji gospodarczej. Przyczynił się do prze forsowania błędnych decyzji gospodarczych, które legły u podłoża wydarzeń w grudniu 1970 roku. Znowu powszechna aprobata metody. Komitet Centralny partii dał obydwu towarzyszom szansę ustosunkowania się do zarzutów i możliwość o-brony. Obaj starali się usprawiedliwić. Nie miało to nic wspólnego ze zrozumieniem błędów i szczerą samokrytyką. Dlatego też członkowie KC nie przyjęli tych wyjaśnień i usunęli obu towarzyszy ze swego grona. — Czy będą postawieni przed sąd? — pada pytanie z sali. — Towarzysze, mówimy cały czas o odpowiedzialności po litycznej... — Ale w czasie dramatycznych wydarzeń zginęli ludzie, są zabici, ranni — podejmuje ten sam dyskutant. — To prawda, tragiczna prawda. Towarzysz Gierek powiedział na VIII Plenum KC: — Rozumiemy społeczne odczu cie tych wydarzeń, ból i troskę, jaką wywołamy, zwłaszcza wśród ludności Wybrzeża. Spra wy są zbyt bolesne, by czynić z nich przedmiot sensacji. Biu ro Polityczne powołało komisję, wszystko co powinno być jeszcze wyjaśnione, będzie wyjaśnione. Ale towarzysze, nie upraszczajmy sprawy. Użycie siły dla rozwiązania konfliktu z klasą robotniczą było niesłuszne. Było jednak niezbędne wo bec elementów aspołecznych, przestępczych, które zmieszały się z robotnikami i dokonywa ły zniszczenia i pospolitego ra bunku. Tak było podczas groź nych zajść ulicznych w Gdańsku i Szczecinie. Wprowadzając porządek było bardzo trudno rozgraniczyć jednych od drugich. Chociaż prawdą jest, że robotnicy wycofali się z zajść i potem sami tworzyli swoje oddziały ochrony. . — Przejdźmy do innych spraw — proponuje kolejny dyskutant. Mnie interesują sprawy gospodarcze. W referacie tow. Gierka ocenia się, że w przeszłości zostały naruszone proporcje między wzrostem produkcji środków produkcji, czyli grupy „A", a wzrostem środków konsumpcji, czyli grupy „B". Jeżeli przeznaczymy teraz więcej środków na produkcję artyku łów spożywczych i przemysłowych na rynek, czy nie wpadniemy w drugą skrajność? Zbudujemy z konieczności mniej miejsc pracy i, też będzie niedobrze. Właśnie! Bardzo trudne jest utrzymanie społecznie nie zbędnych proporcji między grupą „A" i „B". Zebranie w KWCS odbywało się 13 lute- j go, nieznana była jeszcze u-chwała Rady Ministrów o a-nulowaniu, z dniem 1 marca, podwyżek cen artykułów żywnościowych z grudnia ub. ro ku. Dziś odczuciu ulgi towarzyszy niepokój, by się nie sta ! ło tak, że pieniądze będą (podwyżek płac bowiem nię cofnięto)! a w sklepach nie. będzie mcżna znaleźć poszu- j kiwanych towarów. Pada znowu pytanie: — To warzy s ze, powiedzcie, jaka jest pewność, że znowu nie wpadniemy w kłopoty? Jak się przed tym zabezpieczyć j na przyszłość? No więc jaka jest ta pewność? Nowe kierownictwo PvC zapoczątkowało naprawę polityki kraju oraz metod i sty- 1 lu pracy. Usuwać trzeba, wszystko, co było złe i praco j wać lepiej i rzetelniej. Lu-; dzie w KWCS rozumieją to! i chcą pracować po nowemu, j W styczniu plany produkcyj- j ne zakładu zostały wykonane tylko w 90 proc. Ale to nie wina załogi, ani dyrekcji. Po prostu nie dopisała koopetra-1 cja. Za to teraz, w lutym, za kład pracuje całą parą. Nawet na sobotnie zebranie nie mogli przyjść wszyscy członkowie partii, bo załoga pracowała dodatkowo. Pracować będą jeszcze w jedno sobotnie popołudnie. Jest to realizacja ich czynu produkcyjnego pod jętego dla poparcia nowego kierownictwa partii i jej polityki. smw¥ W drugiej polewie lutego czterdziec*egc piąte-ro roku były już wyzwolone dwa powiaty Ziemi Koszalińskiej: złotowski i wałecki. Tuż xa postępującym irontem powstawały polskie władze cjwilne. Pierwszymi sołtysami i wójtami zostawali często polscy robotnicy przymusowo zatrudniani przez Niemców na łych terenach. Historia odwróciła koleje losów, niewolnicy stali się gospodarzami na własnej ziemi. T a ZIEMIA, którą objęli w posiadanie, była gigantycznym pobojowiskiem. Należy pamiętać, że tereny Rzeszy były najsłabiej zaludnione i zacofane ekono-' micznie. Egzystowały tu nieliczne zakłady przemysłu spo-j żywczego i drzewnego. Pod- Lepiej pracować, dbać o wspólny majątek muszą wszyscy. W tej sprawie padło też wiele krytycznych uwag. „W pobliżu nowej zajezdni PKS leżą stosy zniszczonych rur. Kto za to odpowiada?" — „Ekipa MZBM remontuje stawowym źródłem utrzyma-dom przy ul. Bieruta. Towa-j ni a było rolnictwo. rzysze, zobaczcie, jak to się j Dewastacja gospodarstw rol-wlecze żółwim tempem. I to1 nych rozpoczęła się z chwilą ma być wydajność pracy"? i budowy umocnień Wału Po-,,Jaik człowiek zachoruje, ile i morskiego i tak zwanych po-czasu musri stracić, żeby się i zycji ryglowych. Setki (a nawet dostać do lekarza. Ludzie na j tysiące hektarów ziemi pokry-rzekają. psioczą i niewiele s.t2' to transzejami i rowami prze-poprawia". Albo „spróbujcie ciwczołgowymi. Pola uprawne przejść wieczorem pod wia- j zamienili hitlerowcy na pola duktem, nie dość, że błoto, I minowe. Ze względów stra- błakańcze hasło ..spalonej^ ziemi". Według tej koncepcji na zajętym przez przeciwników terenie nie powinien pozostać jeszcze przed wojną wschodnie a*.ii jeden dom. ani jeden zdol-~ ~ .....ny do produkcji zakład prze- mysł owy. Dzięki gwałtownym atakom wojsk obydwu fron- jeszcze ciemno. Czy musi tak być?". I znowu wracamy do sprawy odpowiedzialności. Tylko skala się zmieniła. Z wysokiej na mniejszą. Ale te mała wcale nie jest mniej istotna. ZDZISŁAW PIS tegicznych wysiedlano i równano z ziemią całe wsie. Miasteczka i osiedla przekształcili Niemcy w twierdze i obronne bastiony. Kiedy okazało się, że umocnienia Wału Pomorskiego nie powstrzymają nacierających Rosjan i Polaków, wycofujący się hitlerowcy realizowali o- Świcstfo jest — co z energią? Prawie 90 proc. zagród wiejskich otrzymało iuż świa tło. W ciągu bieżącego roku otrzyma światło 40 tys. za gród i poza zasięgiem sieci energetycznej pozostaną już tylko nieliczne gospodarstw a, bardzo oddalone od linii do prowadzających prąd. Przedsiębiorstwa doprowadzające energię elektryczną i zakładające instalacje w wiej skich domach wykonały już z pewną nadwyżką zadania, o-kreślone w długofalowym pla nie elektryfikacji wsi. Przed Zjednoczeniem Elektryfikacji Rolnictwa wyłaniają się obec nie nowe zadania. Większość zelektryfikowanych wsi, choć wykorzystuje już światło i e-nergię na użytek domowy, w niewielkim tjdko stopniu może wykorzystać elektryczność do napędu różnego tynu maszyn i urządzeń gospodarczy ch Ocena wykorzystania energii elektrycznej w rolnictwie dokonana przez Instytut Mechanizacji i Elektryfikacji Roi nictwa wykazuje, że w stosun ku do naszych sąsiadów używamy na wsi bardzo mało e-nergii elektrycznej. Mimo dostaw silników elektrycznych, parników, wiele wsi i rejonów nie ma z nich większego pożytku. Korzystanie w pełni z energii często uniemożliwia brak doprowadzenia trzeciej fazy i zbyt słaba sieć, nie wytrzymująca obciążeń. Obecna sytuacja hamuje w sposób wi doczny mechanizację prac. (AR) jako pacjenci korzystać musi my z porady wąskospeejali-zowanego fachowca od uszu, serca czy płuc, dla którego jesteśmy numerem rejestracyjnym karty czy numerem choroby — z konieczności wzrastać miesi rola świadomego udziału pacjenta w pro cesie leczenia. Z konieczności pacjent musi sam pilnować swych spraw, pamiętać, wiedzieć, rozumieć, umieć szu ka dalszej pomocy czy nawet przebijać się przez skompli- re stanowią o ludzkim życiu 1 zdrowiu, o prawidłowym rozwoju umysłowym i psychicznym i z racji wpływu na te najcenniejsze dla człowieka dobra wymagają szcze gólnej ochrony swego autory tetu. Bezpieczeństwo i pomyśl ność człowieka, szczególnie w dużych, zurbanizowanych sku piskach, coraz bardziej bezpo średnio zależna jest od coraz większej liczby ludzi najprzeróżniejszych zawodów: od architekta i budowniczego, wodach, wymaga wzrostu publicznej kontroli nad ich wykonywaniem i wszystkie środowiska, także te korzystające dotąd z tradycyjnej ochrony, muszą w tym względzie równać z innymi w szeregu. Tym bardziej, że w stosunku do innych grup zawodowych środowiska lekarskie i nauczycielskie stają się coraz mniej liczne, że tracą znamię posłannictwa, stając się coraz bardziej po prostu zawodem. 6 NIETYKALNOŚCI kowane biurokratyczne maszy nerie służby zdrowia. Trochę podobnie bywa i w szkole, gdzie nauczycielska piątka nie zawsze jest sprawdzianem wie dzy prawdziwej i rzetelnej, i gdzie, oprócz nauczyciela, na kształtowanie umysłu i ysychiki dziecka działa z coraz większą siłą coraz większa ilość czynników postronnych, nic ze szkołą nie mających wspólnego, a niekiedy stojących z nią w konflikcie. Rozwój cywilizacji przemysłowej .w efekcie, którego czło wiek w coraz większym stop niu żyje w warunkach sztucz nie przez siebie stwórzonych, sprawia, iż zawody lekarza 1 nauczyciela przestają być tymi uanrikalnymj zawodami* kto którzy sprawiają, że możemy spać spokojnie pod własnym dachem, od rolnika, który mu si wiedzieć, jak stosować śmiercionośne środki ochrony roślin, od maszynisty i kierowcy, od montera i konserwatora windy itd itd. Czy w imię dobrego samopoczucia społecznego, w imię powszech nego poczucia bezpieczeństwa i spokoju i te zawody należy więc objąć ochroną przed publiczną krytyką? JTJ2 NIE POSŁANNICTWO Fakt, iż w dzisiejszych warunkach wzrasta jak nigdy dotąd odpowiedzialność społeczna w wielu różnych za. Lekarze, których liczba bez względna w naszym kraju wyrosła w stosunku do okresu przedwojennego aż trzykrotnie, stanowią jednak dziś zaledwie 10 proc. ogółu ludzi z wyższym wykształceniem, podczas gdy przed wojną sta nowi li jedną z największych obok nauczycieli grup inteligencji. Jakże możemy się dziwić, że inżynier korzystający z po rady lekarskiej w poczuciu z? grożenia wartości tak istot nej dla siebie jak zdrowie, si łą rzeczy włącza swą aparaturę umysłową, krytycznie o-cenia, myśli, wyciąga wnioski na temat zaaplikowanej mu pófrady? Jakże się dziwić, że inteligent* ba, choćby majsięę z fabryki, choćby robotnik na wykły do społecznego działania wśród ludzi, korzysta ze swej wiedzy i swych doświad czeń, obserwując pedagogiczne poczynania nauczyciela w stosunku do swego dziecka? Maleje dystans intelektualny międfcy środowiskami zawodowymi. Obniża się — względnie — pozycja zawodo wa i społeczna takich profesji, jak lekarz i nauczyciel, w kraju, gdzie w ćwierćwieczu liczba inteligencji wzrosła kilkakroć, gdzie nie ma dziś nieoświeconyeh tłumów i intelektualnych wybrańców niosących przed narodem kaganek wiedzy. Oczywiście, stwarza to dla wspomnianych zawodów trudność szczególną, ale skądinąd jest obrazem przemian społecznie bezcennych, boi intelektualnego i so cjalnego równania w górę. Choć oczywiście można mieć wątpliwości, czy owemu procesowi wyrównywania różnic intelektualnych towarzyszy do statecznie szybki wzrost ogól nej kultury w stosunkach międzyludzkich, która je6t niezbędna, jeśli chcemy rzetelnie oceniać każde środowisko zawodowe, jeśli chcemy skutecznie operować narzędziem krytyki celowej i po żytecznej społecznie, (AR) WIESŁAWA GROCHOLA "t\TJŻYM wydarzeniem w s J życiu kulturalnym Szczecina była premiera „Hamleta" wystawionego w renesansowej Sali Księcia Bogvsłai.va w Zamku | Książąt Pomorskich. Opra-I wę sceniczną tworzą rów-S nież piękne pałacowe kruż | ganki, okalające dwoma pierścieniami tę salę. Spektakl przygotował Józef Gru da. Hamletc gra Wacław Ylenicz. Ofelię — Irena 0-lecka, Królową Matkę — Halina Koman-Dobrowolska, Króla — Jerzy Ernz, Poloniuszem jest Bohdan A. Janiszewski, Woltyman dem — R,yszard Kolczyński{ a Laertosem — Jerzy Fedorowicz. Na zdjęciu: scena ze spek fc.klu. Z prawej Królowa Matka (Halina Kcman-Do-browolska). CAF — Pleśniarowicz tów białoruskich, me zawsze hitlerowcy mieli czas wykonać swe zamierzenia. N:emmej jed nąk bilans strat wojennych był przerażający. W samym tylko powiecie wałeckim wszystk?e miasta ule gły zniszczeniom. Tuczno zrujnowano w 90 procentach a Człopę niemal w tym samym stopniu. W pozostałych miastach co czwarty dom był spa« lony lub zniszczony przez pociski. Podstawa dotychczasowej go spodarki — rolnictwo ucierpią ło jeszcze więcej. Spalone zabudowania , zatopione łąki, zaminowane pola, drogi i mosty. W takim stanie zastali te ziemię jej prawowici gospodarze. Zdewastowany sprzęt nie nadawał się do użytku, inwentarz żywy i zapasy żywność! wywieźli Niemcy. Uległa także zniszczeniom połowa dawnych zakładów przemysłowych. W tych, które ocalały, nie można było podjąć produkcji ze wrględu na niekompletna park maszynowy. Do wałki o chleb, o zagospo darowanie nowo wyzwolonych ziem przestąpili żołnierce Woj ska. Polskiego. Kilka kilometrów za frontem ci sami żołnierze rozpoczęli siewy wiosen ne. Niejeden przypłacił to życiem, kiedy rzucając ziarno nastąpił na niemiecką minę. Toczyła się jeszcze wojna, kiedy saperzy polscy budowali na Pomorzu drogi i mosty, kie dy powołano dywizję rolno-go spodarczą. Kilka tysięcy żołnierzy tej specjalnej jednostki, przeważnie doświadczonych rolników, zagospodarowało 111 tys, ha ziemi oraz uruchomiło wie'e obiektów gospodarczych, t.ekich jak: cegielnie, gorzelnie, krochmalnie i tartaki. Po powrocie z frontu żołnierze obejmowali na tej ziemi gospodarstwa. Ponad dwa tysiące osadników wojskowych pozostało w naszym wojewódz twie, najwięcej w Koszalinie, Słupsku, Złotowie i Wałczu. Niejednokrotnie zasiedlali całe ( wsie. Zaprzyjaźnili sie na fron } cie i wspólnie pracowali na roli, i Życie toczyło się wojskowym I trybem. Rano pobudka, potem | wspólny apel, praca i obiad z kuchni polowej. Szef kompanii przyjmował na siebie cywilne obowiązki sołtysa I przewodził rolniczej społeczności. Wśród towarzyszy walki łatwiej im było przetrwać pierwsze trudne lata. Mogli skuteczniej bronić się przed bandami, nie pozwalać szabrownikom na rozkradanie mie nia. Wielu osadników wojskowych do dziś gospodarzy w różnych powiatach naszego wo jewćdziwa. W wielu miejscowościach zdobyli uznanie społeczeństwa^ a. kiełczewski ©iobliifrg | i ciekawe \ CZYŻBY ZNÓW WINA SŁOtfOtA? Prz^d sześcioma laty wvkonano eksperyment, w którym wyniesio ne w stratosfere przyrządy stwier dziły. że n4 kozaczki damskie i dziewczęce ze skaju i skór tłoczonych 35 proc. bonifikaty czółenka damskie i dziewczęce oraz kozaczki i botki dziecięce fleksyble 30 proc. bonifikaty Wszystkie artykuły można usSiyć w sklepach WPHOb, WSS, Mm, WZSS na terenie województwa Radzimy korzystać z okazji J Sygn. akt II Kp 626/70 WYROK Wyrokiem Sądu Powiatowego w Koszalinie Z dnia 20 sierpnia 1970 r. Tadeus* Rotuski, -om. Kosj^ł-lin, ul. Szeroka 2/9 skazany s został na jeden rok pozbawienia wolności oraz zasądzono na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża Oddział Wojewódzki w Koszalinie kwotę 2.000 zł, za to, że w dniu 1 maja 1970 r. w Koszalinie dopuścił się czynu o charakterze chuligańskim w ten sposób, że bez żadnego powodu uderzył butelką z winem w »głowę Wacława Czarnockiego oraz kopnął go, w wyniku czego spowodował u niego obrażenia naruszające czynności ciała na okres do dni siedmiu. K-486 WPISY na kursy zaoczne (korespondencyjne) kreśleń budowlanych. ko ;slrukr v.ipy, h, maszynowych. kosztorysowania, przyjmuje, szczegółowych informacji pisemnych udziela „Wiedza", Kra ków, Westerplatte 11. K-41/B-0 POGOTOWIE telewizyjne Kosza-JP4uta > Terpiłow-Cp-SflJ-l INSTYTUCJA poszukuje gara ta na sramochód osobowy, nir terenie miasta Słupska. Wiadomość: Słupsk, tel. 20-88, od godz. 7—15. Gp-683 MŁODE małżeństwo, bezdzietne (członkowie spółdzielni) poszukuje pilnie pokoju umeblowanego w Koszalinie Zgłoszenia* Pionierów 8 m 1. Gp-6S4 PRZYJMĘ dziecko pod opiekę. Koszalin, Kniewskiego 74 m L Gp-C79 WYDZIERŻAWIĘ czynny lokal gastronomiczny na wybrzeżu. Oferty: Biuro Ogłoszeń, Szczecin, plac Hołdu Pruskiego 8 pod 1440. K-53/B MIESZKANIE jednopokojowe, kwaterunkowe w Nowej Soli Czerwonej Armii 28 m 3, zamienię na podobne w Kołobri* Chmiel. K-55/B POKOJU na lipiec w cichej okolicy, blisko morza, lasu poszukuje bezdzietne małżeństwo. Dabiń-sos, Toruń, ManJgwrtrt 3S. m-Mt* POKÓJ z kuchnią 30 m kw. z wygodami w Warszawie, zamienię na podobne w Ustce, w nowym budownictwie. Wiadomość, Ustka ul. Grunwaldzka 12 m 9. Gp-682 ZAMIENIĘ pokój na pokój z kuch nią w Słupsku. Wojska Polskiego 8 m 1 a. Gp-689 ZAMIENIĘ dwa pokoje, kuchnię, łazienkę, przedpokój, na dwa duże lub S małe, budownictwo obojętne. Słupsk, Szczecińska 84 m 2. Gp-690 POKÓJ z wygodami w Szczecinie zamienię na pokój z kucb nią lub kawalerkę, nowe budów nictwo. Oferty: BiuTo Ogłoszeń Szczecin pl. Hołdu Pruskiego 8 pod 1448 K-52/B KOSZALIŃSKIE Zakłady Przemy słu Lniarskiego „Płytolen" w Koszalinie zgłaszają zgubienie pieczątki o treści: St. Inspektor Roślin Włóknistych n* Swid- K-467-0 j LICEUM Ekonomiczne w Szcze-! cinku zgłasza zgnbienie legityma j cji nr 201 na nazwisko Regina | Palicka. K-511 | DYREKCJA Zasadniczej Szkoły i Rybołówstwa Morskiego w Darło-j wie zgłasza /.gubienie legitymacji I szkolnych uczniów: Tadeusza Ka-! saka i Bogdana Waniewskiego. i K-517 INSPEKTORAT Oświaty w Kołobrzegu zgłasza zgubienie legitymacji służbowej nr 00889, na nazwisko Jerzy Zieliński. G-S85 DOMEK jednorodzinny z ogrodem — sprzedam. Lębork, tel. 370, po godz. 16. Gp-687 SAMOCHÓD moskwicz 401 — sprzedam. Ustka, tel. 602. Gp-688 PSA wilczura — sprzedam. Wiadomość: Łupawa, tel. 16. Gp-684 SAMOCHÓD wartburg de lux na resorach oraz garaż blaszany — sprzedam. Koszalin, Zawiszy Czar nego tfM V taL 42-21, SH> szesna- ę PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w SZCZECINKU £ < > do realizacji w roku 1971 © przyjmie z terenu województwa koszalińskiego | zamówienia na remonty i wy&onanle STUDZIEN WIERCONYCH o głębokości do 30 m.b ZAMÓWIENIA należy kserować pod adresem: PAŃSTWOWY OŚRODEK MASZYNOWY w SZCZECINKU, ul. Kramska 4/6. K-506 STACJA HODOWLI ROŚLIN w GODZIMIERZU, p-ta Gwda Wielka, pow. Szczecinek, ogłasza PRZETARG na remont kapitalny budynku admmistracyjno-mieszkalnego. Dokumentacja do wglądu w biurze. W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty w kopertach zalakowanych, należy składać w biurze SHR Godzimierz, do 25 lutego 1971 r. Zastrzega się prawo wyboru oferenta bez podania przyczyn. K-510 WOJEWÓDZKA SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW NIEWIDOMYCH im. mjr. E. Wagnera w SŁUPSKU, ul. KILIŃSKIEGO 3, tel. 45-22, •głasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wykonanie z dostawą w 1971 roku 45.000 szt. oprawek do szczotek zmiotek lakierowanych, W przetargu mogą brać udział przedsiębiorstwa państwowe, spółdzielcze i prywatne. Oferty należy składać w sekretariacie Spółdzielni, do 1 marca 1971 r., do godz. 12. Prosimy o nadesłanie wzorów wykonywanych opraw oraz podanie aktualnych cen i warunków dostaw. Spółdzielnia zastrzega sobie prawo wyboru dowolnego oferenta bez podania przyczyn. K-499 WYDZIAŁ ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ PREZYDIUM POWIATOWEJ RADY NARODOWEJ W BIAŁOGARDZIE, ul. 1 Maja 18, ogłasza PRZETARG NIEOGRANICZONY na wj konanie adaptacji i remontu kapitalnego budynku, po byłej szkole podstawowej w Tychowie, przy ul. Bobolickiej — na Wiejski Ośrodek Zdrowia. W zakres remontu wchodzą roboty: murarskie, stolarskie, instaslacyj.. ne, c.o., wodno-kanalizacyjne, malarskie i odgromowe. Do przetargu zapraszamy przedsiębiorstwa państwowe i spółdzielcze. Oferty należy nadsyłać pod w/w adresem z zazna czenicm „oferta", do dnia 27 lutego 1971 r. Otwarcie ofert nastąpi 3 marca 1971 r., o godz. 11. Kierownictwo Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Prez. PRN w Białogardzie zastrzega sobie prawo wyboru oferenta luib unieważnienia przetargu beiz podania przyczyn. Dokumentacja do wglądu znajduje się u zastępcy kierownika Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Prez. PRN w Białogardzie, pokój nr 15* K-491 WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWO PRZEMYSŁU ZBOŻOWO-MŁYNARSKIEGO „PZZ" W KOSZALINIE, ZAKŁADY ZBOŻOWO-MŁYNARSKIE W WAŁCZU, UL. CHEŁMIŃSKA 5 zatrudnią natychmiast: MAGAZYNIERÓW z wykształceniem średinim młynarskim lub rolniczym i co najmniej dwuletnią praktyką lub zasadniczym i sześcioletnią praktyką na stanowisku pracownika umysłowego oraz LABORANTKI posiadające ukończone technikum przemysłu spożywczego, technikum rolnicze lub równorzędne (po ukończeniu stażu pracy w laboratorium). Wynagrodzenie w/g Układu zbiorowego pracy w przemyśle zbożowo-młynarskim. Mieszkań nie zapewniamy. K-483-0 CENTRALA RYBNA zatrudni natychmiast KIEROWNIKA SKLEPU nr 16 w ZŁOCIENCU, ul, Świerczewskiego 10, na warunkach ajencji zryczałtowanej, prowizyjnej lub etatowo. Zgłoszenia kierować do Centrali Rybnej w Słupsku, ul. Wojska Polskiego 1, tel. 40-13. K-504-0 KIEROWNICTWO WARSZTATÓW7 SZKOLNYCH ZESPOŁU SZKÓŁ ZAWODOWYCH w KOSZALINIE, ul. Mazur-; ska 1, zatrudni natychmiast ELEKTRYKA-KONSERWATO- RA. Wynagrodzenie do uzgodnienia na miejscu. K-513 ZAKŁAD NAPRAWCZY MECHANIZACJI ROLNICTWA w SŁUPSKU, pl. Dąbrowskiego 3, zatrudni natychmiast IN-i ŻYNIERA MECHANIKA lub TECHNIKA z praktyką w biurze konstrukcyjnym, na stanowisku KONSTRUKTORA oraz SPAWACZA, posiadającego uprawnienia do spawania gazowego i elektrycznego. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia na miejscu. Mieszkania nie zapewniamy. Podania wraz z życiorysem i opinią z ostatniego miejsca pracy kierować pod wyżej podanym adresem. K-461-0 PAŃSTWOWY OŚRODEK HODOWLI ZARODOWEJ BOBROWNIKI, p-ta Damnica, pow. Słupsk, przyjmie do pracy w podległym gospodarstwie Świtały STARSZEGO KSIĘGOWEGO z wykształceniem średnim i 2-letnią praktyką oraz ZOOTECHNIKA w tym samym gospodarstwie. Warunki pracy i płacy do uzgodnienia w Dyrekcji. _K-5(*3-0 PKP ODDZIAŁ DROGOWY w SZCZECINKU przyjmie do robót przy naprawie i utrzymaniu torów 5 ROBOTNIKÓW do Odcinka Drogowego PKP w Czaplinku, położonego w zasięgu stacji Czarne Małe, Czaplinek, Siemczyno, Bobrowo; 10 ROBOTNIKÓW do Odcinka Drogowego PKP w JASTROWIU, położonego w zasięgu stacji: Lotyń, Okonek Podgaje, Jastrowie, Ptusza, Płytnica, Stara Łubianka; 5 ROBOTNI-. KÓW do Odcinka Drogowego PKP w GRZMIĄCEJ, położo-i nego w zasięgu stacji Dalęcino, Przeradź, Iwin, Grzmiąca, Wielanowo, Lubogoszcz, Wielawino, Stary Chwalim; 10 ROBOTNIKÓW do Odcinka Drogowego PKP w MIROSŁAWCU położonego w zasięgu stacji: Wierzchowo Bom., Borujisko, Mirosławiec, Stara Korytnica, Biały- Zdrój Północny, Kalisz Pom. miasto, Sośnica, Będlino, Swierczyna, Wielboki, Kłoso-wo, Rudki, Kolno Wałeckie; 6 ROBOTNIKÓW d0 Odcinka Drogowego PKP w WAŁCZU, położonego w zasięgu stacji: Strączno, Wałcz Raduń^Wałcz Dobino, Skrzatusz, Szydłowo, Dolaszewo; 5 ROBOTNIKÓW do Odcinka Drogowego PKP w KALISZU POMORSKIM, położonego w zasięgu stacji: Biały-Zdrój Południowy, Krępa Krajeńska, Jeziorki Wałeckie, Tuczno, Rutwica, Dębsko, Drawno, Kiełpino; 5 ROBOTNIKÓW do Odcinka Drogowego PKP w CZŁOPIE, położonego w zasięgu stacji: Lubcz Mały, Huta Szklana, Jano-pole, Kuźnica Żelichowska, Żelichowo, Przelewice, Człopa, Bukowo Krąpiel, Chwiram, Gostomia, Mielęcin Wałecki, Rusinowo, Prusinówko, Dzikowo Wałeckie. Wynagrodzenie za pracę w/g obowiązujących stawek na PKP oraz świadczenia jak: bezpłatne umundurowanie, ubrania ochronne, deputat węglowy, legitymacja PKP dla pracownika i członków rodziny, uprawniająca do 80-proc. zniżki na przejazdy koleją i 12 bezpłatnych biletów rocznie, prawo do bezpłatnej kolejowej opieki dekarskiej dla pracowników i rodziny. Szczegółowych informacji dotyczących pracy i płacy udzielą w/w Odcinki Drogowe, K-sa-t, GŁOS nr 50 (5806) Str. 7 Wiosna w lutym? Rolnicy na polach Wielu rolników, szczególnie w południowych rejonach powiatu pracuje już na polacn. Przystąpili do prac przygotowawczych do wiosennych siewów. Niektórzy nawet sieją zboża. Czy jest to wskazane w obecnych warunkach? Z takim pytaniem zwróciliśmy się do kierownika Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa Prezydium PRN — Jana Adamczyka. — Jeżeli chodzi o nawożenie, wapnowanie — to pora po temu jak najbardziej odpowiednia — powiedział kierownik. Natomiast z siewami nie należy przesadzać. Za kilka dni pogoda może się zmienić i wówczas wysiane ziarno trzeba będzie spisać na straty. Wyjątek stanowi pszenica jara, którą można siać stosunkowo wcześnie. Zauważyliśmy, że tu i ówdzie rolnicy sieją to zboże. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w powiecie są obecnie ■Kłopoty z wymianą ziarna siew nego. Oddział Centrali Nasiennej nie dysponuje pszenicą jarą opolską. Miał ją otrzymać z Kołobrzegu dwa tygodnie temu a do tej pory nie nadeszła przesyłka. (am) PO SPOTKANIU W BĘDZICHOWIE Ach te soblepanki Będzichowo. Jedna z klas j szkolnych wypełniona po brze-• gi mieszkańcami Będzichowa ji okolicznych wsi. Za kilkoma : zestawionymi razem stołami 'prezydium. Z wyjątkiem sołtysa Józefa Motyla — pozostałe osoby zasiadające za stołami sa ze Słupska. Reprezentują władze polityczne i admi inistracyjne powiatu, ' sołtys przedstawia przybyłych, zebra ni z wyraźnym zaciekawie-jniem lustrują ich niemal od 'stóp do twarzy. Tematem ze-j brania n ają być problemy, | które zawarłem w artykule jpt. „Prezes sobiepanek", napi-| sanym śladem listu z tej wsi. i Przedstawiciel władz powia jtu informuje, że podobnie jak do redakcji, także do Komitetu Miasta i Powiatu PZPR wpłynął podobnej treści list z Będzichowa podpisany przez dziewiętnastu mieszkańców. Wysunęli oni pod adresem Kół ka Rolniczego, a przede wszyst kim prezesa Stanisława Mierze je wsk Tego wiele zarzutów. KMiP PZPR, po ukazaniu się artykułu powołał trzyosobową komisje, któri po zbadaniu snra-wy sporządziła protokół pokontrolny. W skład komisji weszli: instruktor KMiP partii — Tadeusz Bębenek, pracownik Powiatowego Związku Kółek Rolni- W m W LUTYM br. przypada 25. rocznica powstania Ochotniczej Rezerwy Mi licji Obywatelskiej. Prawie 2 tysiące ormowców ziemi słupskiej czuwających nad porząd kiem i zabezpieczeniem mienia społecznego, przygotowuje się do tych uroczystości. W powiecie odbywają się już akademie gromadzkie i rejonowe. W Stowięcinie np. uroczystoś- Ł tKROCti UCZNIOWSKI POPIS W niedzielę, o godz. 18, w czytelni Klubu MPiK odbędzie się półroczny popis uczniów i Średniej Szkoły Muzycznej. W programie: śpiew, fortepian i instrumenty dęte. Dlaczego narzekano na jakość masła „W odpowiedzi na notatkę W rybryce „Dzwoni tel. 54-66' zamieszczoną w „Głosie" 8 lutego, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska informuje, że włas na produkcja masła nie zaspokaja potrzeb miasta oraz po wiatu i w związku z tym korzysta się z zakupu w Okręgowej Składnicy Mleczarskiej w Koszalinie. Należy podkreślić, iż jest to masło chłodnicze. Jednorazowa partia wynosi 5—8 ton. W celu uniknięcia podobnych przypadków dyrekcja spółdzielni zaostrzyła kontrolę zwiększając liczbę prób z o-Jrzymanych partii masła". _ c! połączono z otwarciem or_ mowskiej placówki. W Słupsku odbywają się akademie w zakładach pracy oraz w pla cówkach ORMO działających przy ADM, m. in. w „Kape-nie" i „Fcmorzance" oraz ADM nr 2. W najbliższą sobotę na akademii zbiorą się społeczni inspektorzy ruchu drogowego oraz członkowie placówki w Duninowie i przy ADM nr 5. Natomiast w końcu miesiąca odbędzie się akademia powiatowa. Zasłużeni ormowcy otrzymają odznaczę nia państwowe i ormowskie. Wśród słupskich jednostek ORMO bardzo dobrymi wynikami mogą poszczycić się społeczni inspektorzy ruchu drogowego. O ich osiągnięciach pisaliśmy przed kilkoma dnia., mi, w relacji z posiedzenia eg zekutywy KMiP PZPR. Dziś zamieszczamy zdjęcie jednego ze starszych społecznych inspektorów, Mieczysława Niedzwiedzkiego podczas wypełniania swych obowiązków. (am) Fot. Andrzej Maślankiewicz czych — Edward Pawlak i kierów nik referatu Powiatowego Biura Geodezji Prezydium PRN — Jan Gidiewicz. Już podczas odczytywania protokołu wiele jego stwierdzeń budziło u zebranych sprzeciwy, początkowo wypowiadane nieśmiało a potem... ale nie uprzedzajmy faktów. Protokół kończył się rnniej więcej tak: skarga na działalność kółka oraz jego prezesa nie jest podyktowana troską o prawidłowy rozwój tej orga nizacji, a jedynie złośliwością ludzi, którzy zdewastowali gospodarstwa, a ponieważ pozbawieni zostali możliwości uprawiania „na dziko" ziemi wnoszą niesłuszne pretensje. W konkluzji komisja doszła do wniosku, że kółko dobrze pracuje, a pretensje do prezesa są nieuzasadnione. Na zakończenie zaś swego protokołu — komisja wydała cenzurki wszystkim rolnikom, którzy podpisali się pod listem do redakcji i KMiP PZPR. Według jej opinii spośród autorów listu tylko jeden jest dobrym rolnikiem, a pozostali nie dbają o swoje gospodarstwa. To co się działo na sali przez następne siedem godzin mógłbym opisać tylko wtedy, gdybvm dysponował co najmniej całą stro ną gazety. Jestem wiec w nie lada kłopocie, gdyż właściwie niemal w każdym wystąpieniu podawano nowe fakty. Na newno, by ło wiele głosów nie całkiem wyważonych, dochodziło wręcz do wzajemnego obrażania się i oskar żania. Stawiano zarzuty , które wskutek upływu czasu są niemożliwa do sprawdzenia i udowodnienia, Ale kiedy takie zarzuty potwierdza większość zebranych — nie wolno ich lekceważyć. Na przykład były pretensje do St. Mierzejewskiego o to, że nikt z członków kółka nie wiedział, ile właściwie każdego roku wymłóco no zboża. Bezpośrednio po omło-tach nie sporządzono bowiem protokołu, Prezes potwierdził, że gdy pracował kombajn takich protokołów nie robił, ale potem wszystko było uzupełnione. Rolni cy nie zaprzeczali, że protokoły mogły być i na newno były sporządzone, ale nie przy ich udziale. W końcu Mierzejewski nie odpowiedział na pytanie, dlaczego do omłotów brał nie członków zarządu czy kółka lecz młodych ludzi spoza kółka. Za* rzucano Mierzejewskiemu, że za** wysokie plony uzyskiwane przez kółko niesłusznie zbiera pochwały, a także nagrody. Niesłusznie gdvż kółko, zdaniem większości rolników, uprawia więcej ziemi niż to oficjalnie wykazano w rejestrach. Sprawa ta wyjaśniła się po części dosłownie pod koniec zebrania, kiedy to gmatwającemu się w wyjaśnieniach przewód niczącemu GRN w Główczycach Ryszardowi* Szumacherowi zadano z sali nagle pytanie: kto obsiał i zebrał zboże z dwunastu he ktarów po Stanisławie Traczu, który zdał gospodarkę na skarb państwa? Szumacher przyznał, że większość właśnie kółko. Zresztą wszystkie niemal wyjaśnienia Mie rzejewskiego i Szumachera były natychmiast kontrowane przez zebranych. Przy tym na wiele py tań rzucanych z sali obaj, albo nie odpowiadali w ogóle, albo u-dzielali niepełnych odpowiedzi. Zastanawiano sie na zebraniu, dlaczego doszło do tego, że Mierzejewski rządzi kółkiem — jak napisali aptorzy listu — niczym własnym gospodarstwem. Ta sprawa została cał kowicie wyjaśniona. Mierzejewski nie liczył się ze zdaniem ani członków zarządu ani członków kółka. Jako prezes, dyspozytor i brygadzista polowy decydował we wszystkich sprawach sam, nie konsultując się z nikim. Sam decydował na przykład komu w pierwszej kolejności wykonać orkę, zasfewy czy omłoty. Zawsze przy tym uprzywilejo wanymi byli rolnicy z sąsiedniej wsi, a poszkodowani bę-dzichowscy. Wspomniałem o przewodniczącym GRN Ryszardzie Szu-macherze. I przy tym nazwis ku trzeba postawić przysłowio wą kropkę nad i. Nie jest to dobry gospodarz gromady. Ze bran e udowodniło bowiem, że nie tylko w Będzichowie, ale w całej gromadzie panuje ba. łagan, w gospodarce gruntami Państwowego Funduszu Ziemi. Zresztą sam wydał on sobie świadectwo gmatwając się w odpowiedziach na konkretne pytania. Dobrze, że w sprawie nieporządku panujące go w gromadzie jasne stanowisko — zgodne z opinią zebranych — zajęli przedstawiciele włrdz powiatowych. Burzę wywołały wspomniane już cenzurki wydane przez komisję autorom listu. Z jej opmr wynikało bowiem, że z wyjątkiem Szyposzyńskiego — pozostali rolnicy dewastują swo>e gospodarstwa. O-kazało się natomiast, że tylko pięciu z nich rzeczywiście zaniedbało gospodarstwa. Inni zaś, mimo wielu kłopotów, o których mówili na zebraniu — starają się coraz lepiej gospodarować. Tak to się dzieje i musi się dziać, kiedy najmniejszą nawet instytucją czy organizacją kieruje jeden człowiek, nie liczący sie ze zdaniem kolektywu. Stąd też po raz drugi u-żyłem w tytule określenia: sobiepanek. Tym razem w liczbie mnogiej, bo pasuje ono i do Mierzejewskiego i do Szu machera. Wyciągnięcie wniosków z tego pouczającego zebrania pozostawiam nie tylko mieszkańcom Będzichowa, ale takż* władzom powiatowym. W świetle bowiem będzichow-skich faktów, a także wielu kry tvT7nvęh iiwae. które r>p.dW Dod adresem działalności' kółek w powiecie na niedawnej naradzie aktywu partyjnego — konieczne iest przeprowadzenie wnikliwej oceny pracy Powiatowego Związku Kótek Rolniczych. Potrzebna chyba jest także ocena pracy Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa. JERZY KISS-ORSKI PR. Przedwczoraj otrzymałem z Będzichowa wiadomość świad-cwaca. że sobier»»*stwo Snimiche ra i Miernejewskiero nabierać ra-czvna cech coraz bardziej szkodliwych. Aby zemścić się na anto rach listu, przypominani raz .iesz ere — skierowanego f*«-kom^p+u Partii i naszej red^cji — odmówili kilku z nim dzierżaw*' »rnn tów PFZ. J. K. O. IM * W środę, we wsi Wrzeście, podczas pracy w polu zmarł nagle 57-letni Stefan Basarab. Jak stwierdził lekarz — śmierć nastąpiła w wyniku ostrej niewydolności krążenia. *W Szelewie, kilku sezonowych pracowników leśnictwa w Szczypkowicach, którzy zrezygno wali z pracy — po pijanemu pobiło dotkliwie leśniczego Boleśła wa L. oraz poturbowało dwóch jego synów. Najbardziej agresyw ni byli 20-Ietni Henryk Druszcz, 19-letni Andrzej Wilkn, 20-letni Jó zef Celezyński i jego brat 18-let- n! Witold. Oni też decyzją prokuratora powiatowego osadzeni zostali w areszcie tymczasowym, gdzie oczekują rozprawy sądowej Leśniczy leczy w słupskim szpitalu złamaną żuchwę. * W Potęgowie, 34~letni Kazimierz M. spadł z drabiny z wyso kości 3 metrów i doznał urazu czaszkowo-mózgowego. Natomiast w Sycewicach spłoszone konie wy wróciły 36-letniego Tadeusza G., który ma złamaną kość podudzia. Obaj kontuzjowani umieszczeni zostali w szpitalu. Kilka dni temu podawaliśmy o wypadku mężczyzny podczas pracy, który — jak się okazało był nietrzeźwy. Z tego samego po wofiu, 50-letniemu Stefanowi Z. ze wsi Widzino piła tarczowa raniła palce u rąk. Karygodne to, że podczas pracy popuszcza się do picia alkohol*. KOLEJNY SPRAWDZIAN PIMCARZY Piłkarze Gryfa rozegrali już cztery spotkania i mają na swym koncie tyleż porażek. W najbliższą niedzielę gryfiś-ci rozegrają kolejne spotkanie tym razem z Darzborem Szcze cinek. Sądzimy, że Gryf powinien bez trudu poradzić sobie z ostatnim w tabeli zespołem III ligi. A oto kolejność spotkań przy ul. Zielonej: godz. 10 mecz juniorów Gryf — Korab Ustka. godz. 12 Gryf II — Darzbór II i godz. 14 mecz pierwszych zespołów. , (w) W czasie budowy runa! dach SłuDski Oddział Związku Ho dowców Drobnego Inwentarza zrzesza 280 osób. Hodują lisy. norki, nutrie, króliki, w dużej części przeznaczone na eksport. Kontraktacja samych norek wynosi rocznie 6900 sztuk ma tek. Hodowlę można by zwiek szyć, gdyby w Słupsku była baza pokarmowa z prawdziwe go zdarzenia. Dwa lata temu zapadła decyzja o podjęciu budowy w listopadzie 1969 r. Spółdzielnia Usługowo-Wyt-wórcza Kółek Rolniczych w Kobylnicy rozpoczęła budowę bazy pokarmowej, wyposażonej w sześć chłodni. Obiekt miał być oddany do i użytku w sierpniu ubiegłego | icku. Termin ten nie został dotrzymany, natomiast w paź I oziemiku ubiegłego roku na J budowie... zawalił się dach. j Od tej pory tempo robót i zmniejszało się aż praca nie- mai ustała. j Nieudolność SUW w Kobył j niey naraża gospodarkę na du | że straty \ a hodowcom przy-1 sparza wiele kłopotów. Nie ma ją bowiem gdzie przechowywać karmę. Piszemy o tym w nadziej, że właściwe czynniki podejmą wobec spółdzielni od powiędnie krojd. (hj> y X COGDZIE KIEDY . 19 PIĄTEK Konrada Sekretariat redakcji i dział ogłoszeń czynne codziennie od godziny 10 do 16, w soboty od godz. 10 d 14, 'sJĘlEfBNY 91 - MO 98 — Straż Pożarna 89 — Pogotowie Ratunkowe (UBYZURY Dyżuruje apteka nr 32 przy ul. 22 Lipca 15, tel. 28-44. PI/wystawy MUZEUM POMORZA ŚRODKOWEGO — Zamek Książąt Pomorskich — czynne od godz. 10 do 16. W Zamku czynna m. in. wystawa malarstwa Jacka Malczewskie go. MŁYN ZAMKOWY — czynny od godz. 10 do 16 KI.UB „E*WP1K" przy ul. Zamenhofa — wystawa malarstwa — poplenerowego (Miastko) KLUB NOT przy ul. P. Findera 10 — Wystawa opracowań kartograficznych miejsc walki i męczeństwa narodu polskiego 1939— 1945. ZAGRODA SŁOWIŃSKA w Klu kach — otwarta na prośbę zwiedzających &T E A T BTD — godz. 19 — Pon Jowial-ski, komedia A. Fredry. Qi i r%i o MILENIUM — Złoto Mackenny (USA, od lat 16) 10 mm Seanse o godz. 15 i 17.39 — Dancing w kwaterze Hitlera (polski, od lat 18) pan. " Seans o godz. 20.00 POLONIA — Ucieczka w kajdanach (USA, od lat 14) Seanse o godz. 13.45. 16.00, 18.15 i 20.30 RELAKS — Rzeka Czerwona (USA, od lat 14) pan. Seanse o godz. 14.30, 17 i 19 USTKA DELFIN Jesteś już mężczyzną (USA, od lat 18) Seanse o godz. 18 i 20- główczyce Stolica — Złote ciele (radz., od lat 14) pan. Seans o godz. 19 HADISI na dzień 19 bm. (piątek) PROGRAM I na fali 1322 m aa falach średnich 188,2 i 202,2 m ora? UKF 69.9? MUt Wiad.: 9-Oft. 6.00, 1.90. «.00. 10.00, 12.03 15.00, 16.00. L8.00, 20.30, 23.00. M.00. 1.00. 2.30. 2.55. 6.10 Muz. nonstop 6.30 J. rosyjski 6.45 Kalend. 7.20 Parada rytmów i melodii 7.50 Gimn. 8.05 Pięć minut o gospodarce 8.10 Plebiscytowa piosenka miesiąca 8.14 Mozaika muz. 8.44 W . kilku taktach, w kilku słowach 9.00 Dla klasy VIII (wych. obywatelskie) 9.20 Gra skrzypek B. Gutnikow 10.40 Dla przedszkoli 10.05 „Auto-pamflet" — fragrn. pow. 10.25 Konc. rozrywk. 11.00 Dla klasy VIII (j. polski) 11.30 Dedykujemy drugiej zmianie 11.45 Postęp w go spodarstwie domowym 11.57 Sygnał czasu 12.25 Więcej, lepiej, taniej 12.45 Rolniczy kwadrans 13.00 Dla klasy IV lic. i tech. (j. polski) 13.20 Swojskie melodie 13.40 Melodie i rytmy 34.00 Młodzi pracują 14.20 Muz. operowa 15.05—16.00 Dla „GŁOS KOSZALIŃSKI" — Redaguje Kolegium Redakcyjne, Koszalin, ul. Alfreda Lampego 20. Telefon Redakcii w Koszalinie: centrala 82-61 do 85, „Głos Słupski** — mutacja .Głosu Koszalińskiego" Słupsk pi. Zwycięstwa 2. I piętro Te lefony: sekretariat łączy z kle równikiem — 51-95: dział ogło szeń 51-95 redakcja — 54-6«. Wpłaty na prenumerate (mie sięczna — 15 zł. kwartalna — 45 zł. półroczna — 90 zł. roez-na — 180 zł) przyjmują urz» pocztowe listonosze oraz oddziały „Ruch". Wydawcar Koszalińskie Wv dawnictwo Prasowe RSW „PRASA" — Koszalin ul Paw ta Findera 27/29, centrala tel. qt 40-27 Tłoczono: KZGraf. Koszalin, ul. Alfreda Lampego 18. dziewcząt i chłopców 16.05 Alfa i Omega 16.30—18.50 popołudnie z młodością 18.50 Muzyka i Aktualności 19.15 Poradnik radio-tele-amatora 19.20 Moto-sprawy 19.30 Konc. życzeń 20.25 Muz. pocztówki z Pragi i Bratysławy 20.47 Kronika sport. 21.00 Ze wsi i o wsi 21.25 Pięc tr.inut o wychowaniu 21.30 „Zespół Dziewiątna' 22.00 Magazyn studencki 23.10 O co tu chodzi? 23.15 Muz. kameralna romantyków 0.05 Kalend. 0.10 Konc. życzeń od siucnaczy polonijnych 0.30—3.00 Program ze Szczecina. PROGRAM U ua tal» *6? m ora* UKF 69.92 MH» Wiad.. 4.30. 5.30. 6.30. *.30. 9.30. 14 0